text_structure.xml 57.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WładysławStępień">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała zaproponowany porządek obrad. Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja rozpatrzy sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o lasach oraz o zmianie innych ustaw z druku 3975. Podkomisja pracowała bardzo intensywnie pod przewodnictwem posła Stanisława Żelichowskiego, proszę więc o przedstawienie efektów jej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławŻelichowski">Podkomisja pracowała pod presją czasu, bo marszałek Sejmu wyznaczył termin. Ponadto pracowaliśmy bez stanowiska rządu, dysponowaliśmy tylko opinią Ministerstwa Środowiska. Rząd w swoim stanowisku miał się odnieść do wielu spraw, nie tylko tych pozostających w gestii resortu środowiska, dlatego śledziliśmy opinie, które wychodziły z poszczególnych resortów do uzgodnień międzyresortowych. Z uwagi na ograniczony czas musieliśmy zrezygnować z rozstrzygnięcia spraw, które budziły kontrowersje, a dotyczyły resortu finansów, Skarbu Państwa. Przykładowo mogę podać, że gdybyśmy zechcieli zrealizować słuszną zasadę polityki państwa i przenieść Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej pod nadzór ministra środowiska, to oznaczałoby to wypłatę odpraw dla blisko tysiąca osób, najczęściej trzymiesięcznych, bo są to osoby z określonym stażem pracy. Minister finansów poinformował jednak, że budżet nie dysponuje taką ilością niezbędnych środków. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom ministra finansów pozostawiamy Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej w gestii ministra skarbu państwa. Potwierdzamy w ustawie, co również jest zapisane w obecnie obowiązującej ustawie, że to Biuro nie podlega komercjalizacji, i przekazujemy pewne władcze funkcje ministrowi środowiska w tym zakresie. Powiem o tym, co budziło kontrowersje. W gestii państwa pozostała składnica danych geologicznych, która prowadzona jest przez Instytut Geologii. Prowadzenie takiej składnicy danych należy do zadań państwa, bo to są dane ważne dla państwa. Niedawno znowelizowaliśmy ustawę - Prawo wodne przekazując kontrolę zapór Instytutowi Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który od bardzo dawna bada i kontroluje zapory. Podobnie ma się sprawa z inwentaryzacją wielkoobszarową obszarów leśnych i zmiany stanów lasów. To w interesie państwa leży - i tak jest w większości państw - aby przeprowadzała ją jedna firma, za której pracę odpowiedzialny jest minister środowiska. Przyjęliśmy zasadę, że operaty urządzeń Lasów Państwowych będzie wykonywało Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. W Polsce mamy prawie 7 mln ha lasów państwowych. Ja sam jako minister przez 6 lat musiałem zatwierdzać te operaty. Gdybym nie miał zaufania do firmy, która je wykonywała, to resort przy tym stanie osobowym nie był w stanie sprawdzić ich wszystkich, dlatego podpisywałem je w przekonaniu, że firma, która operat wykonała, wykonała go solidnie. Tak robili moi poprzednicy i moi następcy. Minister stawia kropkę nad i mając świadomość, jak dużo zależy od prawidłowości operatu, bo m.in. od niej zależy wielkość wyrębu, zależy poszanowanie stanu lasów. Skoro przez wiele lat osiągnęliśmy tyle, że dziś naszym wyróżnikiem w zjednoczonej Europie są nasze lasy, to teraz nie można tego zniszczyć. Dlatego przyjęliśmy takie a nie inne rozwiązanie. Posłowie prosili o upewnienie się, czy to rozwiązanie jest zgodne z konstytucją, z ustawą o ochronie działalności gospodarczej. Otrzymaliśmy z Biura Studiów i Ekspertyz KS opinię, która potwierdza, że nasza propozycja jest zgodna z konstytucją i nie stoi w sprzeczności z ustawą o ochronie działalności gospodarczej. Wprowadziliśmy ponadto wymóg uzyskania zezwolenia na wykonywanie planów urządzenia lasów, o czym mówi art. 19a, aby nie dopuścić do sytuacji, że osoby nie będące specjalistami w tej dziedzinie założą spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i będą zajmować się urządzaniem lasu. Minister będzie wydawał zezwolenia, bo jest to działalność dotycząca bardzo delikatnej materii, jaką jest polska przyroda. Jedna z opinii stwierdza, że jeżeli wyłączamy wielkoobszarową inwentaryzację i operaty urządzenia lasu, to te zezwolenia nie mają większego znaczenia, bo nie będzie już czego wykonywać. Przypominam jednak, że jest cała sieć obszarów Natura 2000. Wstępnie obejmuje ona 9% powierzchni kraju, ale być może będzie to nieco więcej, bo organizacje pozarządowe zgłosiły znacznie większą powierzchnię. Mamy 1 mln 700 tys. ha lasów prywatnych, dla których niezbędne jest wykonanie uproszczonych operatów urządzenia tych lasów, bo na dzień dzisiejszy tylko w niewielkim stopniu one są wykonane. Są pomniki przyrody, są rezerwaty przyrody. Więc pracy do wykonania jest pod dostatkiem. Podkomisja, pracując równolegle z wypracowaniem przez rząd stanowiska, oparła się na czterech ekspertyzach przygotowanych przez, w moim przekonaniu, jednych z lepszych ekspertów w swych dziedzinach. Ekspertyzę dotyczącą tego wszystkiego, co jest związane z materią leśnictwa, wykonał prof. Andrzej Szujecki. Prof. Górski przygotował ekspertyzę w dziedzinie prawa, natomiast prof. Wojciech Radecki sporządził ekspertyzę na temat funkcjonowania systemu ochrony środowiska w Polsce. Ostatnia opinia poświęcona jest zgodności noweli z konstytucją, nazwisko jej autora wypadło mi w tej chwili z głowy. Wszystkie opinie są pozytywne w stosunku do projektu, dlatego przedkładam Komisji sprawozdanie podkomisji wnosząc o jego zaakceptowanie. Dodam tylko, że podkomisja nie przyjęła go jednomyślnie, bo czterech członków podkomisji głosowało za, a dwóch było przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WładysławStępień">Panu przewodniczącemu i całej podkomisji dziękuję bardzo za intensywną pracę i przygotowanie sprawozdania w terminie. Czy Ministerstwo Środowiska ma jakieś uwagi ogólne do treści sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZofiaChrempińska">W tym przypadku Ministerstwo Środowiska występuje jako przedstawiciel ministra środowiska. Stanowiska rządu na temat tego projektu jeszcze nie ma. 16 czerwca na posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów będzie on omawiany. Stanowisko ministra środowiska na temat projektu ustawy w pierwotnej wersji było ogólnie pozytywne i projekt został uznany za ciekawy. W obecnie prezentowanej wersji, naszym zdaniem, jest wiele elementów ułatwiających działalność w obszarze urządzania lasu i gospodarki mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WładysławStępień">Czy Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych ma uwagi ogólne do sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanuszDawidziuk">Mam kilka uwag ogólnych w obszarze dotyczącym bezpośrednio lasów państwowych. Proponowane w nowelizacji ustawy o lasach zmiany mają charakter porządkowy i wynikają z doświadczeń funkcjonowania lasów. Odnosi się to m.in. do zmiany dotyczącej części funduszu leśnego, która tworzona była ze środków uzyskanych za zmianę przeznaczenia lasów niepaństwowych na inne formy użytkowania, a przeznaczona była na zalesianie gruntów w lasach niepaństwowych. Ponieważ pojawiła się możliwość wykorzystania środków z funduszy unijnych, ta część funduszu nie jest obecnie wykorzystywana, pozostaje niejako martwa, bo nie jest przedmiotem zainteresowania. Wobec tego rozszerzenie możliwości wykorzystania tych środków na finansowanie w lasach niepaństwowych innych działań z zakresu ochrony środowiska po prostu ułatwi jego racjonalne wykorzystanie. Poprawki zaproponowane w części dotyczącej lasów państwowych, moim zdaniem, mają charakter doskonalący, porządkowy i z punktu widzenia merytorycznego chyba nie powinny budzić zastrzeżeń. Jeśli zaś chodzi o Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, to istotną kwestią jest to, że wszystkie kraje ościenne przechodzące proces transformacji, mimo iż sprywatyzowały część lasów państwowych i lasów Skarbu Państwa, zachowały instytucję biura urządzania lasu, ponieważ ta instytucja ma do spełnienia w imieniu państwa bardzo ważną rolę. Musi bowiem prowadzić bank danych o lasach. Nie może tego robić firma komercyjna. Bank danych o lasach musi prowadzić instytucja państwowa. Źródłem zasilania takiego banku danych o lasach jest inwentaryzacja wielkoobszarowa, którą musi przeprowadzać ta instytucja. To jest jej drugie zadanie. Ponadto, pamiętajmy o tym, że plany urządzania lasu jako podstawowe narzędzie prowadzenia racjonalnej gospodarki leśnej zatwierdzane przez ministra właściwego do spraw środowiska, w tym leśnictwa, nie mogą być przygotowywane przez firmę, która wygra przetarg, bo zaproponuje najniższą cenę. Przy sporządzaniu takich planów wymagana jest fachowość, doświadczenie, wiedza, dysponowanie bankiem danych o lasach itp. Pragnę zwrócić uwagę Komisji, że wszystkie kraje ten obszar działalności traktują jako zadanie państwa. W wielu krajach stworzono specjalne rozwiązania, np. w Czechach, w Słowacji biuro urządzania lasu przekształcono w instytut państwowy. Na Węgrzech biuro urządzania lasu jest departamentem w ministerstwie odpowiedzialnym za nadzór nad leśnictwem. Jeśli w polskich warunkach biuro urządzania lasu, które od pięćdziesięciu lat jest instytucją odpowiedzialną za sferę planowania urządzeniowego i dysponuje owym bankiem danych o lasach, zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami i w związku z obowiązkiem stosowania przez Lasy Państwowe ustawy o zamówieniach publicznych zostanie wystawione na działalność czysto komercyjną, to w ciągu dwóch, trzech lat może zniknąć. Jeśli nie stworzymy odpowiednich warunków dla działania tej instytucji, która, co podkreślam, ma wypełniać pewne ważne, zastrzeżone we wszystkich krajach, które troszczą się o racjonalną gospodarkę leśną, zadania w imieniu państwa, to wówczas ona zniknie i trudno będzie ją odtworzyć.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanuszDawidziuk">Dlatego uważam, że zaproponowane w tej nowelizacji ustawy rozwiązanie - m.in. polegające na powierzeniu prowadzenia banku danych o lasach, przeprowadzania inwentaryzacji wielkoobszarowej i sporządzenia planów urządzania w lasach Skarbu Państwa właśnie temu biuru, wyłączając je z działalności czysto komercyjnej w oparciu o ustawę o zamówieniach publicznych - jest rozwiązaniem racjonalnym. Zaproponowane rozwiązanie, jeśli chodzi o status Biura, nie musi być rozwiązaniem docelowym, bo bardziej pożądaną byłaby podległość ministrowi, który odpowiada za leśnictwo. Ale sądzę, że jest to rozwiązanie zabezpieczające Biuro przed zniknięciem w warunkach działalności czysto komercyjnej, bo gdyby się tak stało, to bardzo trudno byłoby odtworzyć podobny podmiot, podmiot, który ma wypełniać ważne zadania w imieniu państwa. Dlatego, naszym zdaniem, zaproponowane rozwiązania w tej nowelizacji są racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławStępień">Chcę przypomnieć, że zawsze, kiedy dyrektorem generalnym Lasów Państwowych był dyrektor Janusz Dawidziuk, a resortem kierowali obecni na sali ministrowie, to w lasach działo się dobrze. Czy Biuro Legislacyjne KS ma jakieś uwagi ogólne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IdaReykowska">Prace nad projektem toczyły się tak szybko, że wkradła się jedna z mojej strony oczywista pomyłka dotycząca tytułu ustawy, ponieważ w sprawozdaniu pozostała nowelizacja tylko jednej ustawy. W tej chwili tytuł ustawy powinien brzmieć: „Ustawa o zmianie ustawy o lasach oraz o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej”. Oczywiście będzie to aktualne, jeżeli proponowane w sprawozdaniu zmiany zostaną przyjęte przez posłów. Nie chciałabym wracać do tej kwestii na końcu, proszę o pozwolenie na zredagowanie właściwego tytułu w stosunku do tego, co zostanie przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WładysławStępień">Sądzę, że może pani już redagować tę propozycję. Czy są jakieś pytania bądź wątpliwości natury ogólnej? Za chwilę zaproponuję, żebyśmy przeszli do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">W trakcie lektury opinii, którą dostaliśmy przed chwilą, autorstwa pani Elżbiety Berkowskiej, pojawiły się pewne wątpliwości. Nasuwa się bowiem pytanie, czy obecnie obowiązujące przepisy w ustawie o lasach dotyczące urządzania lasów są niewystarczające? Skąd wynika konieczność wprowadzenia zezwoleń? Czy nie ma obawy, że małe firmy, które funkcjonują w tej chwili na rynku, nie będą mogły spełnić wymogów i znikną ze swoją działalnością gospodarczą? Proszę o rozwianie moich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Proszę o wyjaśnienie, dlaczego w ustawie, która ma na celu uporządkowanie spraw związanych z planami urządzenia lasów, tyle uwagi poświęca się uprawnieniom mieszkaniowym, a w szczególności chodzi mi o dodanie ustępów 5a i 5b do art.40a. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego mamy rozszerzać uprawnienia i ułatwienia w nabywaniu mieszkań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WładysławStępień">Czy są inne pytania? Nie słyszę zgłoszeń. Może pan przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej udzieli odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławŻelichowski">Nowelizacja ustawy dotyczy kilku spraw, nie tylko samego Biura Urządzenia Lasu i Geodezji Leśnej. Do niedawna Lasy Państwowe miały w swej dyspozycji ponad pięćdziesiąt tysięcy mieszkań, a w tej chwili zatrudniają 25 tys. pracowników. Koszt utrzymania tych mieszkań jest bardzo wysoki i z tego, co przedstawiono nam na podkomisji wynika, że mieszkania położone w bardziej atrakcyjnych miejscach zostały już sprzedane. Pozostały te mniej atrakcyjne i dlatego zaproponowano określone rozwiązania, by jak najszybciej rozwiązać problem, bo jest to ogromne obciążenie. Jeśli dobrze pamiętam, to koszt utrzymania mieszkań wynosi około 2–3 mln złotych w skali roku, a być może nawet jest większy. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom. Posłanka Zofia Krasicka-Domka pytała o szansę przetrwania na rynku małych firm. Z analiz przeprowadzonych w toku prac podkomisji wynika, że nie ma takiej obawy. Jeśli będą w stanie i zechcą wykonać określone prace, to te podmioty nie znikną z mapy gospodarczej Polski. Stawiamy wymóg, by miały ekspertów z określonych dziedzin i wykonywały tę pracę w naturze, bo na papierze bardzo łatwo jednym ruchem dokonać nieodwracalnych spustoszeń. Twierdzi się, że błędy lekarzy leżą pod ziemią, błędy prawników wiszą nad ziemią, a błędy leśników przez sto lat stoją na ziemi i szpecą otoczenie. Musimy dążyć do tego, aby tych błędów nie było. Chodzi o to, żeby firmy, które uzyskają pozwolenie, były zobligowane do zatrudnienia ekspertów, którzy wykonają pracę. Firmy, które nie znajdą takich ekspertów, mogą szukać swego miejsca w działalności gospodarczej na wszelkich innych płaszczyznach, niekoniecznie w tym wrażliwym elemencie, jakim jest polski las czy to prywatny, czy państwowy. W Polsce jest 1 mln 700 tys. ha lasów prywatnych, dla których trzeba wykonać uproszczone plany urządzenia. Obecnie są one wykonane w około 50%. Jeżeli weźmiemy pod uwagę sieć Natura 2000, a jeszcze Komisja Europejska nie określiła skali tej sieci, bo to jest Dyrektywa Ptasia i Dyrektywa Siedliskowa, to jest to olbrzymie pole do popisu dla tych, którzy zechcą podjąć taką pracę, oczywiście zachowując określony poziom fachowości w tym zakresie, bo tego też nie można puścić całkowicie na żywioł. Jest kilka tysięcy pomników przyrody w Polsce, które również wymagają opisu, całego szeregu opracowań. Są rezerwaty przyrody, które wymagają tego typu działań. Jak widać firmy, które uzyskają takie pozwolenie, mają bardzo szerokie pole do popisu. Przecież mogą zdarzyć się również sytuacje klęski żywiołowej, oby ich nie było, które również trzeba będzie opisać, wtedy nie Biuro Urządzeń Lasu i Geodezji Leśnej będzie wykonywać taką pracę, tylko będzie się to zlecało na rynku komercyjnym. W przypadku gradacji, oby jej nie było, to też cały szereg opracowań w tym zakresie będzie zlecanych. Rynek jest dosyć duży, natomiast to, co jest najważniejsze dla państwa, to żeby lasy mogły trwać, żeby nie doszło do jakichś nagminnych wyrębów. Dlatego firma, która wykonuje takie prace, musi mieć pewne doświadczenie i dlatego podkomisja przyjęła takie, a nie inne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WładysławStępień">Czy są jeszcze jakieś pytania lub wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekSuski">Oczywiście są wątpliwości. Między innymi to ja byłem tym posłem, który głosował za odrzuceniem tego projektu ustawy i teraz też składam taki wniosek. Zanim zadam kilka pytań chcę przypomnieć, że przed przystąpieniem do prac nad projektem w podkomisji proponowałem, żeby poczekać na stanowisko rządu. Oczywiście usłyszałem, że możemy zacząć, bo stanowisko rządu wpłynie podczas prac podkomisji. Dzisiaj mamy sprawozdanie podkomisji, a stanowiska rządu nadal nie ma. Dziś słyszymy, że w czwartek może będzie, może nie będzie. Stanowisko zapewne będzie pozytywne, ale tak naprawdę nie wiadomo. Projekt ten, co prawda, nie jest projektem rządowym i można procedować nad nim bez stanowiska rządu, ale zawsze lepiej jest, żeby jednak jakieś stanowisko rządu było, o ile ten rząd w ogóle jeszcze jest. Chociaż sądzę, że jest, bo premier chyba ze trzy razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy był w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławStępień">Panie pośle, mam prośbę, niech pan nie śledzi dróg premiera, tylko niech pan się skupi na sprawie, która jest tematem naszego posiedzenia. Jeśli pan zgłasza wniosek o odrzucenie sprawozdania, to najpierw go przegłosujmy. Jeśli w wyniku głosowania nadal będziemy procedować nad projektem, o co apeluję, to wtedy pan zada pytania. Musimy jakoś uporządkować naszą pracę. Proszę się zdecydować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekSuski">Ja nie mam się co decydować, to pan próbuje zmienić tok mojego wystąpienia. Najpierw powiem jakie jest moje stanowisko na temat do tego projektu, a później zadam kilka pytań szczegółowych. Jeżeli pan przewodniczący uważa, że najpierw powinno odbyć się głosowanie, a dopiero później mogę zadać pytania, to wydaje mi się, że po głosowaniu już nie będzie po co zadawać pytań, bo o co mam pytać, skoro decyzja jest już podjęta, skoro bez względu na to, co zostanie powiedziane, stanowisko będzie takie czy takie. Rzeczywiście jest to dość ciekawy sposób rozumienia pracy parlamentarzystów, ale ja wiem, że pan poseł ma czasem ciekawe pomysły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WładysławStępień">Panie pośle, każdy na swój sposób jest oryginałem, pan też. Proszę, niech pan zadaje pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekSuski">Dziękuję za pozwolenie, panie przewodniczący. Chcę zapytać o taką rzecz. O co w tym wszystkim chodzi? Bo z jednej strony mówi się o tym, że trzeba stworzyć biuro urządzania lasu, które już działa, z drugiej strony powierza się temu przedsiębiorstwu wykonanie różnych prac. Co prawda, w opinii stwierdza się, iż nie łamie to zasady wolności gospodarczej, ale mógłbym znaleźć wielu fachowców, którzy sporządziliby inną opinię, bo jednak jest to wyłom w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Na posiedzeniu podkomisji pan przewodniczący powiedział, że w gruncie rzeczy chodzi o stworzenie quasi agencji. Ponieważ agencji się nie da stworzyć, więc trzeba wymyślić jakiś inny sposób, żeby powołać coś na wzór agencji. Mówiąc krótko, korporacja leśników musi też mieć coś takiego, na czym będzie mogła oprzeć swoje różnego rodzaju możliwości zarabiania, tym bardziej, że dla niektórych prac określa się bardzo wysokie i niepotrzebne wymogi, chociaż dla niektórych potrzebnie. Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, jakie będą skutki przyjęcia tej nowelizacji. My dyskutujemy tylko o przedsiębiorstwie urządzania lasów, ale skutkiem tej ustawy może być podpisanie długoletnich umów na urządzanie lasów lub umów na dzierżawę lasów, o czym do tej pory nie było mowy, a proszę nie zapominać, że mamy koniec kadencji. Art. 39 mówi o tym, że za zgodą dyrektora regionalnej dyrekcji lasów mogą być wydzierżawiane lasy. Przypominam sobie wypowiedzi posła Stanisława Żelichowskiego, który jeszcze nie tak dawno grzmiał o tym, że lasów nie można stracić, bo to dorobek pokoleń, że to substancja, którą można łatwo zepsuć, dzisiaj to również wielokrotnie powtarzał, a przecież forma dzierżawy jest najgorszą formą oddania czy też użyczenia własności obywatelom, bo jeśli ktoś ma coś na własność, to dba o to jak o swoje, a jak ktoś dzierżawi, to stosuje zwykły drenaż. Ta ustawa otwiera bardzo niebezpieczną furtkę. Ponadto umożliwia sprzedaż gruntów leśnych, co prawda, sprzedaż ograniczoną, ale z ustawy wynika, że przepis można rozumieć bardzo rozszerzająco. Ze zdziwieniem przyjmuję, że poseł Stanisław Żelichowski, który tak dbał, żeby lasy były w rękach państwa, żeby nie były reprywatyzowane, prywatyzowane, zgadza się na dzierżawę, która jest najgorszą formą użyczenia własności, a w polskim prawie tak naprawdę jest początkiem prywatyzacji, bo każdy dzierżawca ma prawo pierwokupu. To jest sprawa, nad którą nie pochyliliśmy się rozpatrując tę ustawę. Jeśli zaś pod koniec kadencji procedujemy ustawę, co do której nie ma jeszcze stanowiska rządu, to budzi to podejrzenie, że jakieś lobby, które dzisiaj odchodzi od władzy, próbuje stworzyć możliwości - nie twierdzę, że skorzysta, bo może już nie zdąży - ale próbuje przynajmniej stworzyć możliwości podpisania długoletnich umów na dzierżawę czy umów na wykonanie różnych prac. I z tego punktu widzenia ta ustawa jest bardzo niebezpieczna, niebezpieczna właśnie dla substancji przyrodniczej naszego kraju, dlatego wnoszę o jej odrzucenie w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WładysławStępień">Proszę wyjaśnić Komisji, dlaczego panowie chcą w taki polityczny sposób potraktować lasy i proponują, żeby przyjąć tę nowelizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławŻelichowski">Zgadzam się z posłem Markiem Suskim. Rzeczywiście, mamy taką sytuację, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje się do przejęcia władzy, a danie czegokolwiek w ręce Prawa i Sprawiedliwości może być bardzo niebezpieczne. Dlatego będziemy musieli się nad tym zastanowić. Wbrew pozorom jest to przemyślane rozwiązanie. Dajemy taką możliwość dyrektorowi regionalnej dyrekcji w stosunku do ściśle określonych fragmentów lasów. Musieliśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy lepiej te fragmenty sprzedać, czy może jednak lepiej będzie, jeżeli one zachowają cele zapisane w operacie urządzenia lasu, czyli w dalszym ciągu będą lasem i będą służyły gospodarce leśnej. Dyrektor Janusz Dawidziuk zapewne pokaże na przykładzie, o jakie fragmenty lasów chodzi. Przecież nie chodzi o to, żeby wszystkie polskie lasy wydzierżawić, bo mamy dokument „Polityka leśna państwa”, a za realizację polityki leśnej państwa odpowiada minister środowiska. Gdyby dyrektor generalny Lasów Państwowych zrobił jakiś sprzeczny z „Polityką leśną państwa” ruch, to przestałby być dyrektorem generalnym. Nie ma obawy, że ktoś wydzierżawi wszystkie lasy w Polsce. Nikt nie miał takiej intencji, aby wydzierżawiać lasy. Lasy mają być państwowe i w tym zakresie nie zmieniliśmy ustawy o lasach. Ustawa nakłada cały szereg zadań na nadleśnictwa, na regionalne dyrekcje, na dyrekcję generalną, to wszystko jest zachowane, w tej kwestii nic nie zostało znowelizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanuszDawidziuk">Stwierdzam jednoznacznie, że zapisy zaproponowane do części ustawy odnoszącej się do lasów państwowych mają charakter porządkowy i wynikają z praktyki, z doświadczeń, niejednokrotnie są efektem kontroli NIK. Nie ma niebezpieczeństwa rozszerzenia uprawnień w zakresie dzierżawy lasów. Przypominam, że w świetle obowiązujących przepisów dzierżawa lasów jest możliwa i jest realizowana w takim zakresie, w jakim dopuszcza to prawo. Wielokrotnie kwestia dzierżawy była przedmiotem kontroli NIK i jakichś istotnych uchybień w tym zakresie nie stwierdzono. Natomiast zaproponowane rozszerzenie dotyczy możliwości dzierżawy gruntów nieleśnych, najczęściej jakichś drobnych kawałków przylegających do lasów, których z różnych powodów nie można zagospodarować na cele gospodarki leśnej i racjonalniejsze jest ich wydzierżawienie. Dodam może, że rozszerzenie akurat tego przepisu jest wynikiem kontroli NIK, w efekcie której pojawiły się wątpliwości co do podstaw prawnych wydzierżawiania innych gruntów niż las i stąd nasza propozycja. Podkreślam, nie proponujemy rozszerzenia uprawnień, co mogłyby budzić wątpliwości posła Marka Suskiego. W zakresie sprzedaży gruntów rozszerzenie dotyczy tylko takich przypadków, kiedy nieruchomość kilkakrotnie w przetargach nie znalazła nabywcy. Propozycja polega na tym, aby po dwóch nierozstrzygniętych przetargach można było zastosować bezprzetargową formę sprzedaży nieruchomości, która jest lasom państwowym zbędna. W takim przypadku możliwy byłby tryb negocjacji. Jest to drobne rozszerzenie i, jak sądzę, nie zagrażające procesowi zbywania zbędnych Lasom Państwowym nieruchomości. Propozycja ta jest próbą rozwiązania dotychczasowych trudności i kłopotów ze zbyciem zbędnych nieruchomości. Kolejna wątpliwość to zawieranie długoterminowych umów na dzierżawę. Zapewniam, że nic takiego nie miało miejsca i nie będzie miało miejsca. Nie jest intencją Lasów Państwowych dokonanie jakiegoś ruchu i zawarcia długoterminowych umów na dzierżawę. Zwracam uwagę, że gdybyśmy chcieli coś takiego zrobić, to w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy prawne moglibyśmy to zrobić. Podkreślam, że przepis ten ma charakter porządkowy. Jako urzędujący dyrektor generalny zapewniam, że nie ma w tym żadnych intencji dokonania ruchów, którymi ustępująca ekipa chciałaby stworzyć jakieś fakty dokonane. W naszym głębokim przekonaniu jest to po prostu poprawianie prawa, co wynika z doświadczeń ostatnich lat i taki charakter mają poprawki wprowadzone do nowelizacji. Poruszona była jeszcze sprawa mieszkań. Posłanka Joanna Grobel-Proszowska miała wątpliwości, czy zwiększenie uprawnień do nabywania lokali mieszkalnych nie może być traktowane jako wprowadzenie dodatkowych uprawnień w kontekście mijającej kadencji. Otóż nowelizacja ustawy z 1997 r. dała uprawnienia do zakupu mieszkań z maksymalnym poziomem zniżek do 90%. Równolegle obowiązująca ustawa tzw. prezydencka, my ją tak w skrócie nazywamy, która wyekspirowała w lutym ubiegłego roku, dawała możliwość uzyskania zniżek do 95%. W praktyce więc realizowano sprzedaż zbędnych nieruchomości w oparciu o ustawę prezydencką.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanuszDawidziuk">W ustawie tej powiedziano, że osoby zainteresowane nabyciem zbędnych Lasom Państwowym nieruchomości, które złożą podanie przed wyekspirowaniem ustawy, mogą nabyć te nieruchomości w terminie późniejszym nadal w oparciu o rozwiązania ustawy prezydenckiej. W tej sytuacji przepis w ustawie o lasach, który przyznawał zniżkę w wysokości 90%, a więc stwarzał możliwość nabycia nieruchomości za 10% jej wartości - a nie za 5% - de facto był przepisem martwym. Więc intencją wprowadzenia tego rozwiązania nie jest przyznanie jakichś dodatkowych uprawnień, które nagle w tym momencie dawałyby możliwość nabywania zbędnych nieruchomości na lepszych od dotychczasowych warunkach, tylko likwidacja martwego zapisu ustawy o lasach z 1997 r. Stwierdzam jednoznacznie, że jest to porządkowanie prawa, a nie wprowadzenie jakichkolwiek dodatkowych uprawnień, które wprowadzałyby nowe dodatkowe przywileje w rozwiązywaniu problemu zbywania zbędnych nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WładysławStępień">Jakże pocieszającym jest fakt, że lasy rosną bez względu na to, kto rządzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LeszekBugaj">Uważam, że nad tym problemem trzeba się głębiej zastanowić, bo została nam uświadomiona pewna prawda. Ja bym się do tych obaw przyłączył, bo o ile lasy po wycięciu rosną sto lat, to rządy po wycięciu odradzają się dość szybko i w ciągu w jednej kadencji może ich być nawet kilka. W tej chwili ludzie dobrej woli zapewniają o swoich dobrych intencjach, ale to, o czym mówi poseł Marek Suski, mogą wykorzystać różni nieodpowiedzialni ludzie, którzy przestraszyli już całe społeczeństwo w ramach zbliżającej się kampanii. Oni mogą doprowadzić do tego, że będziemy musieli bać się o lasy. Trzeba się zastanowić nad tym problemem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefKrzyworzeka">Wrócę na moment do gospodarki mieszkaniowej, aby zadać kilka pytań i uzyskać wyjaśnienia. Rozumiem, że sytuacja jest następująca. Lasy Państwowe dysponują określoną pulą mieszkań, których lokatorami są ich pracownicy. Zasada prywatyzacji tego zasobu nie budzi we mnie wątpliwości, ponieważ uważam, że przedsiębiorstwo, które ma gospodarować lasem i dbać o las, nie powinno zajmować się gospodarką de facto komunalną. Natomiast fakt zapisania pewnych serwitutów przynależnych dalej pracownikom lasów już budzi moje wątpliwości. Bo rozumiem, że mamy taką sytuację, iż wysprzedajemy zasób mieszkaniowy, przychodzą nowi pracownicy i oni muszą dostać albo mieszkania, albo równoważnik pieniężny. Czym wytłumaczyć takie postępowanie? Czy ono jest słuszne i prawidłowe? Nie chcę odnosić się do tego, kto jest większym zagrożeniem dla lasu, sądzę, że wyborcy rozstrzygną ten problem. Natomiast chcę powiedzieć, że tą ustawą reglamentujemy swobody działalności gospodarczej. Piętnaście lat temu, a to nie tak dawno, reglamentacje dotyczyły podobno ośmiu obszarów. Ta reglamentacja zapewne będzie 250, tak mówią statystyki. Jeśli państwo uważacie, że jest to prawidłowa optyka i prawidłowe postępowanie w obszarze konkurencji, obniżania cen i uzyskiwania najlepszych efektów za najniższą cenę, to gratuluję takiego spojrzenia. Ja mam inne i mój klub ma inne. Powiem tylko tyle, że lasy są bardzo ważną rzeczą, co wszyscy wiemy i uznajemy, ale równie ważną rzeczą zapewne jest wybudowanie ogromnego wieżowca, a buduje się już w tej chwili wieżowce 600-metrowe, i nikt nie próbuje tego robić za pomocą agencji rządowej lub przedsiębiorstwa rządowego. To nie jest wystarczający argument, że dobrze przeprowadzone postępowanie na zamówienie publiczne, dobrze funkcjonująca gospodarka rynkowa nie może się w takim działaniu sprawdzić. Nie akceptuję tego, będę przeciw temu przedłożeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekSuski">Niestety obawiam się, że dyrektor Janusz Dawidziuk powiedział, że to dobra propozycja, ale jej nie przeczytał. Ja mówiłem, że ustawa dopuszcza dzierżawę lasów, a pan dyrektor powiedział, że nie chodzi o dzierżawę lasów, tylko o dzierżawę nieruchomości i innych składników. Przeczytam więc art. 39: „Lasy, o których mowa w art. 3 pkt 1 lit a oraz pkt 2, pozostające w zarządzie Lasów Państwowych, mogą być za zgodą dyrektora regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych, wydzierżawione przez nadleśniczego…”, a w następnym zdaniu jest mowa również o innych nieruchomościach. Panie dyrektorze, może po tej informacji zmieni pan zdanie i uzna pan, że ta ustawa jednak jest niebezpieczna dla lasów i nie warto jej popierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Swoim poprzednim zapytaniem poseł Marek Suski posiał pewną wątpliwość, która pokrywa się z pierwszym akapitem drugiej ekspertyzy, którą otrzymaliśmy dzisiaj, sporządzonej przez pana Jacka Langa. Moje pytanie brzmi: czy tworzy się nowe Biuro Urządzeń Lasu i Prognoz Leśnictwa, czy mowa jest o istniejącym Biurze Urządzeń Lasu i Geodezji Leśnej, które jest przedsiębiorstwem państwowym i funkcjonuje na podstawie ustawy z 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych, które w 1996 r. zostało zaliczone do przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszDawidziuk">Zacznę od pytania o sprzedaż mieszkań. Lasy Państwowe w momencie rozpoczęcia procesu transformacji miały w swojej dyspozycji 52 tys. mieszkań, w tej chwili zatrudniają 26 tys. osób. W tej sytuacji trzeba było znaleźć ścieżkę zbycia zbędnej infrastruktury, bo nie trudno się domyślić, że z tych obecnie zatrudnionych 26 tys. pracowników tylko część mieszka w infrastrukturze Lasów Państwowych. W związku z tym powstał problem co zrobić z ogromnym balastem zbędnej infrastruktury. Państwowe gospodarstwa rolne, Policja, wojsko, różne zakłady pracy, władze miejskie i wiele innych branż miało podobny problem i w podobny sposób go rozwiązywało, czyli pozbyło się zbędnej infrastruktury. Wobec tego zaproponowane w projekcie rozwiązania nie są otwarciem jakiejś nowej ścieżki, są kontynuacją czy odwzorowaniem pewnej ścieżki zastosowanej racjonalnie, potwierdzonej pozytywnie przez praktykę w innych działach gospodarki. Nie wyzbywamy się wszystkich mieszkań. Muszę tu podkreślić, że podstawowa służba mundurowa Lasów Państwowych nie ma prawa do nabywania mieszkań w tym trybie. To są pracownicy Lasów Państwowych, którym na mocy innych przepisów przysługują bezpłatne mieszkania, tacy jak leśniczowie, podleśniczowie, nadleśniczowie, główni księgowi. Wobec tego nie ma obawy, że sprzedamy atrakcyjnie położone leśniczówki, podleśniczówki, nadleśniczówki, czyli ten podstawowy trzon infrastruktury lasów. Nie możemy zapominać, że leśniczówka jest biurem Lasów Państwowych w terenie, tam wisi godło państwa, tam urzęduje pracownik Lasów Państwowych, czyli leśniczy. Tego zasobu nie sprzedajemy i żadnej nowości w tym względzie nie wprowadziliśmy. Zachowujemy rezerwy, bo sprzedaliśmy dotychczas około 30 tys. mieszkań. Pracownicy jednostek terenowych mieli za zadanie wyznaczyć docelową infrastrukturę lasów i tę zostawiamy, ona ma służyć racjonalnemu funkcjonowaniu instytucji. Mają to być biura, domy leśniczych i podleśniczych plus pewna rezerwa na rotację, o której wspominał poseł Józef Krzyworzeka. Wydaje się nam, że wzorem rozwiązań w innych działach gospodarki wewnętrzne przepisy, wynikające z przepisów ogólnych, pozwalają pozbyć się zbędnej infrastruktury, której utrzymanie kosztuje, a zostawić niezbędną infrastrukturę, która pozwoli Lasom Państwowym funkcjonować w przyszłości. Drugi temat to kwestia pewnej swobody działalności gospodarczej w obszarze prac urządzeniowych. Sądzę, że nie zostanę posadzony o nieznajomość rzeczy, jeśli powiem na podstawie rozwiązań wielu innych państw, włącznie z Francją, Niemcami i Szwecją, że ten obszar nie podlega swobodzie działalności gospodarczej. Gdybyśmy wprowadzili takie przepisy, to bylibyśmy pierwszym państwem w krajach Unii Europejskiej, które prowadziłoby działalność urządzeniową, inwentaryzację wielkoobszarową i prowadzenie banku danych o lasach na zasadach swobody działalności gospodarczej ze wszystkimi konsekwencjami tego stanu rzeczy. Każde państwo znalazło indywidualne rozwiązania w tej sprawie, ponieważ zadania z zakresu prowadzenia banku danych o lasach, inwentaryzacji wielkoobszarowej i reglamentacji zasobu kręgosłupa ekologicznego, jakim są lasy Skarbu Państwa, zawsze musiały pozostawać pod bezpośrednią kontrolą ministra.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanuszDawidziuk">W wielu krajach zrobiono to w prosty sposób, stworzono jednostkę budżetową. U nas byłyby z tym pewne trudności z wiadomych względów, wobec tego trzeba szukać innych rozwiązań. Jednak poddanie tej działalności pełnej swobodzie działalności gospodarczej byłoby precedensem w skali Europy. Wyjęcie akurat tego obszaru działalności spod kontroli państwa, jak sadzę, nie leży ani w interesie państwa, ani lasów, ani społeczeństwa. Trzecie pytanie dotyczyło dzierżawy lasów. Po konsultacji z moimi ekspertami stwierdzam, że w tej kwestii nie mylę się i nie ma tu żadnego niebezpieczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławŻelichowski">Problem polega na tym, że w ustawie o lasach zapisaliśmy, iż las w rozumieniu ustawy - może nie dosłownie przytoczę ten przepis - to są grunty, budynki i budowle służące gospodarce leśnej. Zapisując, że las może być wydzierżawiony, rozumiemy pod pojęciem lasu wszystkie te wymienione elementy. I tak to trzeba odczytać, wtedy nie będzie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszDawidziuk">Posłanka Zofia Krasicka-Domka pytała, czy tworzymy jakąś nową instytucję, czy sankcjonujemy obecne biuro. Biuro urządzania lasu funkcjonuje od pięćdziesięciu lat, prowadzi bank danych o lasach, tworzy plany urządzania lasu, wobec tego nie tworzymy nowej instytucji. Zaproponowane zapisy mają przeciwdziałać temu, aby przy takim liberalnym podejściu do działalności, która leży w interesie państwa, za którą państwo powinno odpowiadać, ona nie znikła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekSuski">Skoro to biuro jest i funkcjonuje, to po co zmieniać ustawę, ale mam inne pytanie. Chcę zapytać o wpływy ze sprzedaży zbywanego mienia. Dotychczas było tak, że wpływy ze sprzedaży składników mienia Lasów Państwowych wpływały do budżetu państwa, a w projekcie nie widzę zapisu, dokąd te wpływy miałyby być odprowadzane. Uważam, że powinno to być określone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZofiaChrempińska">Zacznę od ostatniego pytania. Jeśli chodzi o sprzedaż lasów i gruntów, to pan poseł doskonale wie, że każdego roku Komisja rozpatruje sprawozdanie z wykonania budżetu i zwykle wykazujemy wyższe od zaplanowanych wpływy do budżetu państwa ze sprzedaży gruntów. Zasady sprzedaży gruntów należących do Skarbu Państwa reguluje prawo, a wpływy trafiają do budżetu państwa. W tym roku znowu wpływy do budżetu państwa z tego tytułu będą wyższe, jutro będziemy o tym mówić. Podniesiona została sprawa dzierżawy lasów. Z racji prowadzonego nadzoru nad Lasami Państwowymi resort kontroluje również tę sprawę. Oprócz tego Najwyższa Izba Kontroli przeprowadza kontrole w tym zakresie. Mogę powiedzieć, że dzierżawa lasu zdarza się sporadycznie. Występuje w tym zakresie jednak pewna nierówność, bo każdy może dzierżawić każdą inną nieruchomość. Ośrodek wczasowy położony w lesie też jest nieruchomością. Dlaczego on nie może być wydzierżawiony, tym bardziej, że względy ekonomiczne za tym przemawiają? Proponujemy umożliwienie dzierżawienia innych nieruchomości, poza samym drzewostanem. Las może być dzierżawiony na dotychczasowych zasadach i nadal może być przeznaczony wyłącznie na cele leśne, na żadne inne, tym bardziej komercyjne czy turystyczne. Muszę poinformować, że po taką dzierżawę lasu nikt się nie zgłasza. Natomiast inne grunty czasami są obiektem zainteresowania - np. zbiorniki wodne, które są w lesie. Poseł Józef Krzyworzeka mówił o sprawach związanych z urządzaniem lasu. W urządzaniu lasu i nadzorze ministra, który zatwierdza plany urządzania lasu na dziesięć lat, chodzi nie, jak pan powiedział, o lepszy efekt za najniższą cenę, tylko najlepszy efekt, co jest najważniejsze, za optymalną cenę. Wiele planów urządzania lasu przygotowanych przez firmy, które wygrały przetarg ze względu na oferowaną cenę, musieliśmy zwracać lub odrzucać, bo minister nie mógł ich przyjąć. To samo dotyczyło lasów prywatnych. W tym przypadku plany są bardzo uproszczone i małe, ale czasami bardzo newralgiczne. Tutaj clou sprawy polega na tym, żeby to był dokument naprawdę bardzo wysokiej jakości i klasy. To jest przecież katechizm dla gospodarki leśnej na dziesięć lat, z nim wiąże się pozyskanie. Opinia ministra środowiska jest taka, że ma to być najwyższej jakości dokument, niekoniecznie zrobiony najtaniej. Było też pytanie o ust. 5a i 5b w art. 40a. Proszę zwrócić uwagę, że w ust. 5b wprowadza się nawet pewne obostrzenia, bo lasy państwowe mogą zażądać zwrotu kwot za sprzedane z upustami dla swoich pracowników mieszkania czy domy, jeżeli przed upływem pięciu lat zbędą je. Ten przepis eliminuje drugi obrót. Wykryto dwa takie przypadki. Oczywiście, to parlamentarzyści zdecydują o tym, jak będzie, ale uważam, że to jest przepis eliminujący handel mieszkaniami i domami wykupionymi na zasadach ulgowych. Muszę dodać, że jest pula mieszkań służbowych zatwierdzona przez dyrektora generalnego i przez ministra, które są docelowe i nigdy nie zostaną sprzedane. Proszę się nie obawiać, że ktokolwiek wysprzeda mieszkania, a potem trzeba będzie budować nowe. Zresztą na ten temat ciągle dyskutujemy ze Związkiem Leśników Polskich, ponieważ nie możemy wszystkich mieszkań służbowych sprzedać i nie mamy takiego zamiaru, i tak to już zostanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WładysławStępień">Mamy wniosek o odrzucenie sprawozdania zgłoszony przez posła Marka Suskiego. Ja w imieniu prezydium zgłaszam wniosek o rozpoczęcie procedowania i dalszą pracę nad sprawozdaniem. Ten wniosek poddam pod głosowanie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby dalej pracować nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, podjęła decyzję o dalszych pracach nad sprawozdaniem. Rozpoczynamy procedowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#CzesławŚleziak">W tej chwili muszę wyjść, a chcę zgłosić poprawkę. W art. 40a w ust. 5b jest taki zapis: „Lasy Państwowe mogą zażądać zwrotu kwoty”. Trzeba go zmienić na działanie obligatoryjne, czyli „Lasy Państwowe żądają zwrotu kwoty”. Tak jest w gospodarce komunalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WładysławStępień">Zwrócimy na to uwagę i sugestia pana posła zostanie przypomniana. Przystępujemy do pracy. Czy są pytania lub uwagi do tytułu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IdaReykowska">Proszę, żeby w tej fazie został przyjęty tytuł „Ustawa o zmianie ustawy o lasach oraz o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej”. Gdyby została przyjęta nowelizacja innej ustawy, wtedy powrócimy do brzmienia poprzedniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WładysławStępień">Czy są jakieś uwagi do zmienionego tytułu? Nie słyszę zgłoszeń. Uznaję, że tytuł został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 1. Po art. 19 dodaje się art. 19a. Czy są uwagi do zmiany nr 1 ust. 1? Nie słyszę uwag. Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Ponieważ jest to sprawa zasadnicza, to trzeba tak procedować zmianę nr 1 dotyczącą art. 19a, żeby przegłosować całość tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WładysławStępień">Po to na początku zarządziłem dyskusję na temat różnych problemów, obaw i uwag dotyczących sprawozdania, abyśmy teraz mogli przejść do szczegółowego analizowania tekstu. Zadałem pytanie, czy do zmiany nr 1 są jakieś uwagi. Zmiana nr 1 dotyczy procedury ubiegania się o zezwolenie na wykonywanie planów urządzania lasu i związanych z tym spraw formalnych. Jeśli pani posłanka ma jakieś uwagi, to proszę je zgłosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Moja uwaga dotyczy tylko tego, że na końcu należy przegłosować całość tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WładysławStępień">Chodzi o to, aby cały art. 19a został poddany pod głosowanie, czy tak? Dobrze. Ponieważ nie słyszę uwag do art. 19a, przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#IdaReykowska">Na drugiej stronie są dalsze ustępy tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WładysławStępień">Przepraszam. Rzeczywiście jest jeszcze ust. 3. Czy są uwagi lub pytania do ust. 3? Nie słyszę uwag. Czy są uwagi lub pytania do ust. 4? Nie słyszę. Czy są pytania lub uwagi do ust. 5–8? Nie słyszę uwag. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 1 dotyczącej art. 19a? Ale pani poseł, to jakieś novum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Z opinii Biura Studiów i Ekspertyz wynika, a potwierdziła to dyskusja, że art. 19a zasadniczo ogranicza swobodę działalności gospodarczej w innych obszarach, więc są to zapisy ważne. Są zapewne posłowie, którzy nie wnoszą zastrzeżeń do zapisów, ale generalnie są przeciwni ograniczaniu tej swobody. Dlatego uważam, że w tym przypadku powinno być przeprowadzone głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofFilipek">Jeżeli zadane zostało pytanie czy są uwagi i nie zostały zgłoszone żadne, to jest to równoznaczne z przyjęciem danej zmiany. Jeśli zostanie zgłoszona jakaś uwaga, to wtedy przechodzi się do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Głosowanie nad poszczególnymi ustępami art. 19a może spowodować okaleczenie dobrego artykułu. A mogą być posłowie, którzy nie zechcą się zgodzić co do zasady i może się zdarzyć w głosowaniu, że okaleczymy ten artykuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WładysławStępień">Zrobimy więc tak, że po omówieniu każdej zmiany będę pytał czy ktoś jest przeciw przyjęciu tej zmiany, dobrze? Jeśli będzie sprzeciw, wtedy będziemy głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekSuski">Formuła jest bardzo prosta, zadaje się pytanie: kto jest za, kto przeciw, kto się wstrzymał i po kolei każdy artykuł należy w ten sposób przyjmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WładysławStępień">Pani mecenas, proszę mi powiedzieć dlaczego mam to robić w ten sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#IdaReykowska">Poseł Marek Suski mówi o formalnym podejściu do kwestii rozpatrywania ustawy. Jeżeli są kontrowersje, to należy przyjąć taki tryb procedowania. Natomiast jeżeli nie ma kontrowersji, wtedy można zastosować tryb uproszczony. Skoro poseł Marek Suski domaga się formalnego postępowania, to powinno się je zastosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WładysławStępień">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1. Jest sprzeciw. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 1 dotyczącej art.19a? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy 3 przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła zmianę nr 1 dotyczącą art. 19a. Przechodzimy do zmiany nr 2. Po art. 21 dodaje się art. 21a w podanym w sprawozdaniu brzmieniu. Czy są uwagi do zmiany nr 2? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2. Jest sprzeciw. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 2 dotyczącej art. 21a? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła zmianę nr 2 dotyczącą art. 21a. Przechodzimy do zmiany nr 3 dotyczącej art. 25, który otrzymuje nowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#IdaReykowska">To jest rozszerzona delegacja dla ministra środowiska, która dostosowuje przepisy do zmiany nr 1 i jest konsekwencją przyjęcia zmiany nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WładysławStępień">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 3. Jest sprzeciw. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 3 dotyczącej art. 25? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła zmianę nr 3 dotyczącą art. 25. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 4 i 5, które dotyczą art. 38 i 38d. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 4 i 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 4 i 5. Przechodzimy do zmiany nr 6 dotyczącej art. 39, który otrzymuje nowe brzmienie. Czy są uwagi do nowej treści? Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 6. Jest sprzeciw. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 6 dotyczącej art. 39? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy 1 przeciwnych i 1 wstrzymujących się, przyjęła zmianę nr 6 dotyczącą art. 39. Przechodzimy do zmiany nr 7 dotyczącej art. 40a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#IdaReykowska">W tym przypadku powinniśmy przegłosować zmiany zawarte w poszczególnych literach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WładysławStępień">Dobrze. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. a. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. a. Zmiana nr 7 lit. b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekSuski">Przypominam uwagę zgłoszoną przez posła Czesława Śleziaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IdaReykowska">Ust. 5b ma brzmieć: „Lasy Państwowe żądają zwrotu kwoty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WładysławStępień">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę do ust 5b. Sprzeciwu nie słyszę. Czy po w prowadzeniu poprawki są uwagi do zmiany nr 7 lit. b? Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. b. Sprzeciwu nie słyszę uwag. Stwierdzam, ze Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. b wraz z poprawką. Zmiana nr 7 lit. c. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. c. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7 lit. c. Przechodzimy do zmiany nr 8, 9, 10, 11. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmiany nr 8, 9, 10 i 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmiany nr 8, 9, 10 i 11. W ten sposób zakończyliśmy procedowanie art. 1. Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi lub pytania. Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 2. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2. Przechodzimy do art. 3, który dotyczy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 3. Jest sprzeciw. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 3? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła art. 3. Przechodzimy do art. 4 i 5. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 4 i 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4 i 5. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej w całości? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy 2 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej w sprawie ustawy o zmianie ustawy o lasach oraz zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Proponuję, aby w dalszych pracach nad projektem ustawy Komisję reprezentował poseł Stanisław Żelichowski. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę zgłoszeń. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaakceptowała kandydaturę posła Stanisława Żelichowskiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja powierzyła funkcję sprawozdawcy posłowi Stanisławowi Żelichowskiemu. Termin dostarczenia przez Komitet Integracji Europejskiej opinii na temat zgodności ustawy z prawem Unii Europejskiej wyznaczamy na 16 czerwca do godz. 15.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZofiaChrempińska">Chcę zasygnalizować prawdopodobne opóźnienie stanowiska rządu, bo projekt ma teraz inne brzmienie, a niektóre opinie dotyczą innego zapisu, więc być może trzeba będzie projekt ustawy wycofać z jutrzejszego porządku obrad Komitetu Rady Ministrów. Takie są wymogi formalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WładysławStępień">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji. Dziękuję wszystkim za owocna prace. Czy są głosy w sprawach bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrystynaPająk">Chcę poinformować członków Komisji, bo nie otrzymali zawiadomień na ten temat, że jutro w godzinach popołudniowych jest drugie czytanie ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym i już wiadomo, że będą zgłoszone poprawki. W związku z tym 16 czerwca o godz. 14.00 odbędzie się posiedzenie Komisji, na którym rozpatrywane będą poprawki zgłoszone w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WładysławStępień">Informuję, że 3 czerwca marszałek Sejmu skierował do trzech komisji sejmowych, w tym do naszej, poselski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Chcę poinformować, że prezydium naszej Komisji oraz prezydium Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej są gotowe do pracy. Problemy są tylko z Komisją Skarbu Państwa, do której ta ustawa również została przesłana. Chcę, aby państwo wiedzieli, że w tej sprawie jesteśmy stroną. Wyrażam nadzieję, że marszałek Sejmu po konsultacjach z komisjami podejmie stosowną decyzję i albo jeszcze w tym tygodniu, albo w przyszłym tygodniu może zostać zwołane posiedzenie połączonych trzech Komisji, aby ten projekt, na który oczekuje milion działkowców, został rozpatrzony jeszcze w tej kadencji Sejmu. Przypomnę, że był on zgłoszony do laski marszałkowskiej 11 marca br. Czy są inne głosy w sprawach bieżących? Nie słyszę uwag. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>