text_structure.xml 168 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekOlewiński">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Zgodnie z doręczonym państwu porządkiem dziennym będziemy dziś rozpatrywali projekt ustawy budżetowej na rok 2003 w części zaopiniowanej przez: Komisję Spraw Zagranicznych, Komisję Europejską, Komisję Gospodarki i wspólnie przez Komisje: Gospodarki oraz Edukacji, Nauki i Młodzieży. W związku z tym, iż wpłynęły do nas wnioski Ministra Finansów na temat zmiany przeznaczenia kilku rezerw celowych oraz utworzenia nowych rezerw, proponuję, abyśmy rozszerzyli porządek dzienny o rozpatrzenie tych wniosków. Byłby to ostatni punkt naszego posiedzenia. Czy w sprawie rozszerzenia porządku są jakieś uwagi lub wnioski? Nie słyszę. Rozumiem, że Komisja przyjęła rozszerzony porządek dzisiejszego posiedzenia. W pierwszej części wysłuchamy zatem opinii Komisji Spraw Zagranicznych o części budżetowej 45 - Sprawy zagraniczne i części 83 - Rezerwy celowe w zakresie pozycji 13. Referuje poseł Dariusz Grabowski, który jest jednocześnie posłem Komisji Spraw Zagranicznych i koreferentem naszej Komisji. Następnie przystąpimy do pytań i odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DariuszGrabowskiniez">Występuję z upoważnienia posła Janusza Dobrosza, który był wybrany do reprezentowania Komisji Spraw Zagranicznych przed Komisją Finansów Publicznych w sprawie stanowiska na temat budżetu, ale nie mógł być dziś obecny. Komisja Spraw Zagranicznych, na posiedzeniu w dniu 15 października 2002 r. rozpatrzyła projekt budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz części 83 poz. 13 i po krótkiej dyskusji zajęła stanowisko aprobujące i popierające ten projekt. Propozycje, jakie zgłoszono pod jego adresem to, po pierwsze, kwestia wagi spraw, które będą biegły w roku przyszłym. Będzie to prawdopodobnie rok rozstrzygnięcia w sprawie naszego wstąpienia do Unii Europejskiej. Jest to - dalej - kwestia naszego zaangażowania w NATO, w kampanię walki z terroryzmem oraz kwestia wprowadzenia obsługi wizowej dla naszych sąsiadów wschodnich. Te podstawowe problemy dostrzega zarówno resort spraw zagranicznych, jak i Komisja Spraw Zagranicznych. One to będą określały, w jakich kierunkach będą wydatkowane pieniądze. Zwrócono zatem przede wszystkim uwagę na to, że Polska zalega z płaceniem składek do różnego rodzaju organizacji międzynarodowych, a projekt budżetu na rok 2003 także nie uwzględnia zmniejszenia skali tego zadłużenia. Sprawa ta nie zostanie więc rozwiązana. Druga kwestia to inwestycje w resorcie i priorytetowa sprawa budowy ambasady w Berlinie, która to budowa, ze względu na brak środków, nie zostanie rozpoczęta. Trzecia sprawa to stosunkowo niewielki wzrost środków na promocję i kontakty z Polonią, i to zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. W sumie budżet ten załatwia sprawy najistotniejsze i najpilniejsze, ale szereg kwestii, od lat nierozwiązanych, nadal takimi pozostanie, co wynika z braku środków. Takie jest w skrócie stanowisko Komisji. Podkreślam jeszcze raz, iż generalnie jest ono aprobujące. Jako przedstawiciel Komisji Finansów chciałbym zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o dochody, ministerstwo planuje stosunkowo duży, bo ok. 20-proc. wzrost. Niewiadomą jest tu wprawdzie, jakie będą wpływy z wprowadzenia opłat wizowych dla naszych sąsiadów wschodnich. Są pewne szacunki, ale na ile są one dokładne, trudno powiedzieć. Życie zweryfikuje, czy zawarte w projekcie budżetu propozycje zostaną zrealizowane. Trzeba pamiętać, że w 2002 r. dochody MSZ były mniejsze niż w roku 2001, a w związku z tym trzeba być ostrożnym. Jeśli chodzi natomiast o wydatki, rosną one w założonym tempie i tylko niewiele przewyższają to tempo. W proporcji i strukturze wydatków zauważalny jest natomiast spadek tzw. wydatków majątkowych, czyli na inwestycje i obsługę placówek zagranicznych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w resorcie spraw zagranicznych zmieniony został system wynagradzania pracowników, w tym przede wszystkim członków służby zagranicznej. Jest to system, który bardziej wiąże te wynagrodzenia z dochodami uzyskiwanymi na placówkach zagranicznych i w związku z tym istnieje pewna trudność w ocenie, czy mamy do czynienia ze wzrostem, czy ze stabilizacją wynagrodzeń. Ponieważ, zgodnie z deklaracją rządu, wynagrodzenia w sferze administracji państwowej nie rosną, myślę że byłoby dobrze, gdyby resort sam jednoznacznie ocenił, na ile mamy tu do czynienia ze wzrostem, a na ile jest to stabilizacja. Zatrudnienie rośnie w przyszłym roku nieznacznie, bo jedynie o 12 osób, a więc tu nie widzimy problemu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DariuszGrabowskiniez">Problemem są natomiast zaległości w płatnościach składek dla organizacji zagranicznych, które wynoszą ok. 134 mln zł. Jest to sprawa podnoszona przez resort w każdym kolejnym budżecie, zaś na rok 2003 również nie przewiduje się środków na spłatę tego zadłużenia, co może skomplikować naszą pozycję międzynarodową. Na zakończenie trzeba powiedzieć, że stosunkowo nieznaczne są środki przeznaczone na pomoc da Polaków za granicą i zrzeszających ich organizacji. Z pewnością chciałoby się, aby były one większe. Wzrosły natomiast wydatki na ochronę dziedzictwa narodowego i polskich dóbr kultury za granicą. Sumując, jeśli wyjaśniona zostanie kwestia struktury wynagrodzenia, należy uznać, że projekt budżetu w tej części generalnie odpowiada strategii przyjętej w całej polityce budżetowej na 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekOlewiński">Ministerstwo Spraw Zagranicznych reprezentuje na naszym posiedzeniu podsekretarz stanu Sławomir Dąbrowa oraz dyrektor generalny służby zagranicznej Zbigniew Matuszewski. Czy są pytania dotyczące wypowiedzi posła Dariusza Grabowskiego oraz materiałów dotyczących tej części projektu budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RenataBeger">Skoro są tak duże zaległości w płaceniu składek do różnych organizacji międzynarodowych, chciałabym wiedzieć, czy płacimy im odsetki za zwłokę. A jeśli tak, to w jakiej wysokości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BarbaraMarianowska">W związku z powstaniem Akademii Dyplomatycznej, która otrzymuje dotację w wysokości 150 tys. zł na pierwsze wyposażenie, a od 1 stycznia 2003 r. będzie przekształcona w zakład budżetowy chciałabym wiedzieć, dlaczego nie może ona nadal funkcjonować w ramach ministerstwa? Czy musi to być zakład budżetowy pociągający za sobą dodatkowe wydatki na administrację i działalność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekOlewiński">Jeśli nie ma już pytań, proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na te już zadane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SławomirDąbrowa">Proszę o udzielenie głosu w tej sprawie panu Zbigniewowi Matuszewskiemu, dyrektorowi generalnemu służby zagranicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekOlewiński">Oczywiście, bardzo proszę. Udzielam panu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Jeśli chodzi o zaległości w opłacaniu składek, nasze zaległości na koniec roku bieżącego wyniosą prawdopodobnie ok. 63 mln zł. Kwota 134 mln zł, o których tu była mowa, to byłaby kwota zaległości w roku przyszłym, gdyby płatności utrzymywały się na dotychczasowym poziomie. Istnieje zasada, że przy zaległościach do organizacji i programów międzynarodowych nie płaci się odsetek. Jest jedyny wyjątek - to składki do Rady Europy, gdzie płaci się 0,1 proc. za każdy miesiąc zwłoki. Oczywiście ta okoliczność ma zasadniczy wpływ na harmonogram naszych wpłat. Staramy się, aby te składki płacone były na bieżąco. Istotną okolicznością niekorzystną są nie odsetki, ale utrata prawa do głosowania w Organizacji Narodów Zjednoczonych, która następuje automatycznie, gdy zaległości przekraczają okres dwuletni. Dotyczy to zarówno budżetu ONZ, jak i wpłat na operacje pokojowe. Jeśli chodzi o Akademię Dyplomatyczną, chciałbym powiedzieć, że powstała ona stosunkowo niedawno, a jej żywot w strukturach ministerstwa liczy się w tygodniach. Od 1 stycznia 2003 r., jak każda działalność szkoleniowa w jednostkach administracji państwowej będzie prowadzona w formie zakładu budżetowego. Uznaliśmy, że jest to forma organizacyjna, która, po pierwsze, odpowiada tego rodzaju działalności, a po drugie, stwarza możliwości jej rozwoju, zarówno jeśli chodzi o liczbę osób kształcących się, jak i zakres przedmiotowy tego kształcenia oraz jego poziom. Jest to przedsięwzięcie o dalekosiężnych planach rozwojowych, a obciążenie budżetu w tej chwili nie jest wielkie. Odpowiadając na pytanie o wynagrodzenia powiem, że będą one stabilne, bowiem założyliśmy, że w związku z wejściem w życie ustawy o służbie zagranicznej nie wzrosną ani w roku 2002, ani w 2003. Jedyna różnica polega na tym, że w strukturze wynagrodzeń pojawiły się niewielkie pozycje, których dotychczas nie było. Dotyczy to dodatków z tytułu wykonywania funkcji kierowniczych w służbie zagranicznej oraz dodatków za służbę zagraniczną. Możemy zatem spokojnie powiedzieć, że nie planujemy wzrostu funduszu płac z tytułu wejścia w życie ustawy o służbie zagranicznej. Trzeba też pamiętać, że ograniczenia wprowadzone do funduszu płac administracji rządowej na rok 2002 przestaną istnieć 1 stycznia 2003 r. i na rok 2003 prawdopodobnie nie będą obowiązywały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RenataBeger">Zastanawia mnie jeszcze, czym spowodowana jest decyzja o zwiększeniu zatrudnienia w placówkach konsularnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Głównym powodem jest nowy system wizowy wprowadzany z dniem 1 lipca 2003 r. na granicy wschodniej. Według wstępnych wyliczeń oznacza to, że będziemy wydawali ok. 1 mln wiz, czyli kilkakrotnie więcej, niż wydaje się obecnie na całym świecie. Wymaga to oczywiście wzrostu zatrudnienia, zwłaszcza że realizujemy tu wszystkie zobowiązania wynikające z naszej przyszłej przynależności do Unii Europejskiej. Jest to dodatkowo ok. 300 osób, z czego ok. 180 osoby to pracownicy miejscowi. Minimalny wzrost zatrudnienia wynika też z przygotowań do naszego członkostwa w UE. Chodzi tu o dodatkowe 10 etatów w naszym przedstawicielstwie przy Unii Europejskiej, z tym że jest to de facto wzrost, który będzie dotyczył nie tylko MSZ. Wydaje się nawet, że nasz resort będzie miał najmniejszy udział w delegowaniu nowych pracowników do Brukseli, a jeżeli, to dopiero w późniejszym okresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RobertLuśnia">Mam pytanie do pana ministra dotyczące środków specjalnych. W przypadku resortu spraw zagranicznych są to wpływy z opłat wizowych, czyli czynności konsularnych, jak również ze sprzedaży nieruchomości za granicą, czyli naszych placówek, które kupione były ze środków Skarbu Państwa, a potem pieniądze ze sprzedaży idą właśnie na środek specjalny. Ponieważ planujecie państwo przychody na 23,4 mln zł, czy nie jest to kwota zbyt mała, skoro od lipca przyszłego roku na całej granicy wschodniej będą obowiązywały wizy, a samych tylko obywateli Ukrainy dociera do nas kilka milionów. Wydaje się zatem, że ta kwota jest stanowczo zaniżona. Chciałbym też wiedzieć, na co planujecie państwo wydać 24,7 mln zł ze środka specjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewMatuszewski">My nie uważamy, że dochody ze środka specjalnego są zaniżone. Myślę, że trzeba tu wziąć pod uwagę okoliczność, iż nowy system wizowy wchodzi w życie 1 lipca, a więc będzie obowiązywał przez połowę przyszłego roku. Nie ma też jeszcze decyzji co do wysokości opłat za te wizy, a wiemy, że będzie ona podejmowana nie tylko na podstawie kryteriów finansowych. Te uwarunkowania były też wzięte pod uwagę przy szacowaniu dochodów ze środków specjalnych w roku 2003. Kwota, o którą pan pytał, wydana zostanie, zgodnie z przepisami, na dofinansowanie działalności bieżącej oraz wydatków inwestycyjnych na placówkach zagranicznych. Obowiązujące przepisy, a w szczególności ustawa o służbie zagranicznej i rozporządzenie wykonawcze, które w tej kwestii zostało wydane, dopuszcza również możliwość finansowania z tych pieniędzy pewnej części wydatków osobowych MSZ, ale ministerstwo jest zdecydowane nie korzystać z tej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZytaGilowska">Proszę mi wyjaśnić, skąd w części budżetowej 45 - Sprawy zagraniczne, w zał. nr 5, w poz. 17, gdzie jest mowa o środkach specjalnych, na początku roku pojawiła się kwota 2720 tys. zł, jeśli w analogicznym załączniku na rok 2002 taki środek nie jest wykazany? Może ja go nie umiem znaleźć, bo on jest ukryty w innej pozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewMatuszewski">To jest konsekwencja faktu, że ustawa o służbie zagranicznej, zezwalająca na tworzenie środków specjalnych, weszła w życie 10 maja 2002 r., z mocą obowiązywania od 1 stycznia. Dlatego też ta kwota nie mogła się znaleźć w planie budżetu na rok 2002. A więc te 2,7 mln zł to jest pozostałość z działalności tegorocznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZytaGilowska">Skoro nie mogło to być umieszczone w załączniku do budżetu na rok 2002, to proszę powiedzieć, jakie jest planowane wykonanie tego środka w roku bieżącym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewMatuszewski">W roku 2002 wykonanie planu w tej części budżetu wyniesie nieco ponad 21 mln zł. Planowane było ok. 23,4 mln zł, a więc 2,7 mln zł pozostaje na rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZytaGilowska">Chciałabym jednak mieć pełną jasność w tej kwestii. Skoro pan dyrektor mówi, że planowane wykonanie było jakieś tam, to w jakim sensie ono było planowane, skoro ten środek nie był wykazany w ustawie budżetowej, a przepisy o środku specjalnym weszły w życie 1 stycznia 2002 r.? Czy to znaczy, że plan finansowy był tu uzgodniony z właściwymi czynnikami, już poza ustawą budżetową i załącznikami do niej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Plan finansowy istniał już w momencie wejścia w życie ustawy i rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZytaGilowska">A czy w związku z tym kwoty tego wykonania znajdą się w sprawozdaniu wykonania budżetu resortu MSZ za rok 2002?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Tak, znajdą się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZytaGilowska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RenataBeger">Zastanawiam się, że skoro nie stać nas na opłacanie składek do organizacji międzynarodowych, a w przyszłym roku zaległości będą jeszcze większe niż obecnie, to może powinniśmy zrezygnować z przynależności do pewnych organizacji. Proszę o przedstawienie nam na piśmie wykazu tych organizacji, do których musimy opłacać składki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekOlewiński">Proszę pana ministra o przygotowanie takiego wykazu, a my go dostarczymy członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Jeśli macie państwo materiał dostarczony przez ministerstwo w związku z projektem budżetu na rok 2003, to w załączniku nr 2 jest wykaz składek opłaconych w roku 2002 oraz planowanych na rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekOlewiński">My jako Komisja Finansów Publicznych dysponujemy tylko materiałami zbiorczymi natomiast szczegółowe materiały docierają do Komisji branżowych i dlatego nie są w naszym posiadaniu. Dlatego też bardzo proszę o zrobienie takiego wykazu na nasze potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewMatuszewski">Dobrze, panie przewodniczący, dostarczymy Komisji taki wykaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że w tej sytuacji Komisja przyjmuje część budżetową 45 - Sprawy zagraniczne i część 83 - Rezerwy celowe - w zakresie pozycji 13, projektu budżetu na rok 2003. Czy jest sprzeciw? Jeśli tak, proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RobertLuśnia">Ja chciałbym po prostu zapytać o formę procedowania. Czy w dalszym ciągu obowiązuje zasada taka jak w ubiegłym tygodniu, że przed głosowaniami mamy jeszcze czas na składanie poprawek, czy też nie? Widzę, że nastąpiły tu jakieś zmiany, a dla mnie np. sprawy środków specjalnych, czy też Akademii Dyplomatycznej nie zostały zamknięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekOlewiński">Tak jak to przyjęliśmy w harmonogramie, będziemy rozstrzygać różne wnioski dopiero w dniach 7 i 8 listopada. Do tego terminu dopuszczalne jest składanie wszelkich wniosków o zwiększenie, zmniejszenie czy przesunięcie różnych kwot. Dziś nie dokonujemy ostatecznych rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RobertLuśnia">Moim zdaniem, zapytanie, czy zgadzamy się na przyjęcie danej części projektu budżetu, jest już rozstrzygnięciem ostatecznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekOlewiński">To jest tylko zakończenie dyskusji nad daną częścią budżetu, natomiast wszystkie wnioski, jakie chciałby pan do tej części złożyć będzie pan mógł złożyć do 7 listopada. Ma pan zatem na to jeszcze czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RobertLuśnia">Rozumiem zatem, że zamykamy dyskusję, a nie przyjmujemy jeszcze danej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekOlewiński">Tak właśnie jest. Kończymy zatem dyskusję nad częścią budżetu dotyczącą spraw zagranicznych. Dziękuję panu ministrowi i wszystkim pana współpracownikom, a my przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego. Jest to opinia Komisji Europejskiej o części budżetowej 23 - Integracja europejska, części budżetowej 83 - Rezerwy celowe - w zakresie pozycji: 8, 9, 10 i 61 oraz o środkach bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatkach nimi finansowanych z zał. nr 3, w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Opinię Komisji Europejskiej przedstawi nam posłanka Grażyna Ciemniak, członek tej Komisji, a naszym koreferentem jest poseł Józef Cepil. Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej Jarosław Pietras oraz dyrektor generalny tego Urzędu Grażyna Kacprowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#GrażynaCiemniak">Komisja Europejska na posiedzeniu w dniu 18 października rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej w części dotyczącej integracji europejskiej, rezerw celowych i środków bezzwrotnych, a więc tych, które wymienił przed chwilą pan przewodniczący. Przy omawianiu części 23 - Integracja europejska, obejmującej wydatki z zał. nr 2, planowane na kwotę 67.843 tys. zł i zatrudnienia oraz wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych z zał. nr 11, Komisja zwróciła uwagę na duży wzrost kosztów współfinansowania programów realizowanych ze środków bezzwrotnych pochodzących z Unii Europejskiej. Rozpatrując natomiast część 83 w zakresie rezerw celowych zwróciliśmy uwagę, na jakie programy są kierowane poszczególne rezerwy. I tak: rezerwa zapisana w poz. 8 przeznaczona jest na koszty integracji z UE, współfinansowanie programów realizowanych ze środków pochodzących ze źródeł zagranicznych i niepodlegających zwrotowi oraz zobowiązań w stosunku do Komisji Europejskiej z tytułu realizowanych programów i wydatki związane z promocją dotyczącą przystąpienia Polski do UE, w tym sfinansowanie kampanii przedreferendalnej. W projekcie budżetu na rok 2003 proponuje się przeznaczyć na te cele kwotę 423 mln zł. Rezerwa w poz. 9 przeznaczona jest na współfinansowanie programu regionalnego PHARE i na ten cel planuje się 150 mln zł. Rezerwa w poz. 10 przeznaczona jest na współfinansowanie programu SAPARD i finansowanie różnic kursowych, na co zaplanowano środki w kwocie 320 mln zł. Rezerwa w poz. 61 to kwota 3 mln zł przeznaczona na koszty prowadzenia audytu wewnętrznego w jednostkach zarządzających środkami pochodzącymi z UE. Komisja Europejska uznała, że zaproponowana łączna kwota 896 mln zł, we wszystkich wymienionych rezerwach celowych, zapewni realizację przewidzianych zadań. Omawiając środki bezzwrotne pochodzące z programów pomocy przedakcesyjnej UE i wydatki nimi finansowane w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, uznała, że zaproponowane tam kwoty, zawarte w zał. nr 3, pozwolą na realizację programów rozwoju instytucjonalnego. UKIE jest odpowiedzialny lub współodpowiedzialny z innymi resortami, za 23 różne programy. Są to środki stanowiące istotną część rokrocznej alokacji programu PHARE. Obecnie w realizacji są programy PHARE na lata: 1999, 2000 i 2001, zaś w roku 2002 jest alokacja środków na poziomie 57,9 mln euro i przewiduje się do podpisania kolejne memoranda finansowe. Rozpatrując szczegółowo projekt ustawy budżetowej w częściach dotyczących integracji europejskiej, Komisja Europejska była wyjątkowo zgodna. Po dyskusji i wysłuchaniu dodatkowych wyjaśnień, pozytywnie opiniujemy projekt ustawy budżetowej w rozpatrywanym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekOlewiński">Ponieważ nie ma na sali posła koreferenta, rozpoczniemy dyskusję nad tym punktem porządku posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AldonaMichalak">Chciałabym zapytać o szczegółowe wydatki, jakie zapisane są w pozycji nr 8 rezerw celowych. Są tu zapisane „koszty integracji z Unią Europejską”, ale jest to jeden wielki worek, do którego wrzucono wszystko. Chciałabym zatem wiedzieć, jak wiele przeznaczono na poszczególne zadania. Rezerwy stanowią ogółem aż 896 mln zł i jest to kwota bardzo duża, stąd warto byłoby wiedzieć, na co konkretnie będzie przeznaczona. W części 23 jest także pozycja zapisana jako „dotacja celowa z budżetu na finansowanie zadań zleconych do realizacji fundacjom”. Jest to ponad 4,5 mln zł. Kolejna kwota, 1,4 mln zł to „dotacja celowa z budżetu na finansowanie zadań zleconych stowarzyszeniom”. Jakim fundacjom i jakim stowarzyszeniom będą przydzielane te państwowe środki? Z doświadczenia zawodowego wiem, że zarówno fundacje, jak i stowarzyszenia mają złą opinię, bo nie realizują tego co trzeba. Chciałabym też wiedzieć, jak wygląda kontrola tego państwowego grosza. Proszę też o imienne wskazanie, kto będzie otrzymywał pieniądze z tych rezerw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZytaGilowska">Ja w sprawie formalnej. Proszę posłankę Aldonę Michalak, aby zechciała wycofać sformułowanie, że fundacje mają złą opinię i marnotrawią pieniądze, bo na pewno nie wszystkie fundacje zasługują na taką opinię. To jest dla nich obraźliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AldonaMichalak">Z pewnością część ma złą opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że panie to sobie wyjaśnią, a my będziemy kontynuować dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BarbaraMarianowska">Chciałabym zapytać, dlaczego w projekcie budżetu na rok 2003 nie wykazuje się dochodów uzyskanych ze zwrotów niewykorzystanych dotacji. Z materiału przekazanego przez resort wynika, że w paragrafie 4430 - różne opłaty i składki wspomina się także o sprzedaży 6 samochodów. Proszę zatem o wyjaśnienie tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekOlewiński">Dotarł już na salę poseł koreferent naszej Komisji, więc oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JózefCepil">Przy omawianiu części budżetowej 23 - Integracja europejska, dotyczącej wydatków z zał. nr 2 oraz zatrudnienia i wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych z zał. nr 11, Komisja zwróciła uwagę na duży wzrost kosztów współfinansowania programów realizowanych ze środków bezzwrotnych pochodzących z UE. Rozpatrując część budżetową 83 - Rezerwy celowe - w zakresie pozycji: 8, 9, 10 i 61, Komisja uznała, że zaproponowana łączna kwota w wysokości 896 mln zł zapewni realizację przewidzianych zadań. Omawiając środki bezzwrotne, zawarte w zał. nr 3, pochodzące z programów pomocy przedakcesyjnej UE i wydatki nimi finansowane w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Komisja uznała, że przedstawione środki pozwolą na realizację projektów rozwoju instytucjonalnego, stanowiącego istotną część całorocznej alokacji programów PHARE. Po przeprowadzeniu dyskusji i wysłuchaniu dodatkowych wyjaśnień, Komisja pozytywnie opiniuje projekt ustawy budżetowej w rozpatrywanym zakresie. Jest to decyzja uchwalona na posiedzeniu w dniu 18 października 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze pytania dotyczące tej części projektu ustawy budżetowej? Nie słyszę, a zatem proszę o ustosunkowanie się do pytań już zadanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JarosławPietras">Zarówno w wypowiedzi posłanki Grażyny Ciemniak, jak i posła Józefa Cepila zwrócono uwagę na duży wzrost kosztów na współfinansowanie środków z pomocy bezzwrotnej. Rzeczywiście, w roku 2003 nastąpi wysoki wzrost tych kosztów, co wynika głównie z faktu, że środki pomocy bezzwrotnej przydzielane Polsce od roku 2000 są zdecydowanie wyższe, niż to było w latach poprzednich. Ich efektywne wydatkowanie natomiast, podobnie jak i środków polskich, które są niezbędne do wydatkowania całej kwoty, następuje z opóźnieniem. W tej chwili kończymy np. wydatkowanie z alokacji z roku 1999 i zaczynamy wydawać zwiększone środki z roku 2000 i 2001, zaś środki z roku 2002 zaczniemy wydatkować pewnie dopiero w roku 2003 i w latach następnych. Mamy zatem do czynienia ze znacznie większą kwotą pochodzącą z programu PHARE, która od początku roku 2000 sięga ponad 400 mln euro, gdy poprzednie nie sięgały 200 mln euro. Patrząc też na wszystkie inne rezerwy dotyczące środków unijnych trzeba dostrzec, że programy ISPA i PHARE wchodzą dopiero w realizację i będą również finansowane w roku przyszłym. Odnosząc się natomiast do wypowiedzi posłanki Aldony Michalak chciałbym powiedzieć, że tempo wydatkowania tych kwot, jak również konkretne projekty, są w tej chwili bardzo trudne do przewidzenia. Tam gdzie to jest możliwe, a więc w odniesieniu do programów już rozpoczętych, co do których istnieje pewność realizacyjna, środki na ten cel znajdują się w resortach, które za dany program odpowiada. W odniesieniu natomiast do programów inicjowanych w roku bieżącym, a przeznaczonych do realizacji w roku przyszłym, skala wydatkowania jest nieznana. W związku z tym potrzebna jest rezerwa umożliwiająca elastyczne reagowanie, w zależności od tego, który z komponentów tego programu rozpocznie swoją realizację i będzie wymagał finansowania. W związku z tym, w odniesieniu do nowych projektów, konieczne jest stworzenie takiego dużego worka, który nie pokrywa nadmiernie wszystkich możliwych programów, ale realistyczną ocenę tego, co może wymagać finansowania w roku przyszłym. Dochodzą do tego inne, nieprzewidziane wydatki, gdyż w zależności od ustaleń negocjacyjnych lub planów implementacyjnych, może się okazać konieczne wzmocnienie niektórych instytucji. W tym roku np. alokowane były środki z rezerwy celowej na wsparcie tych działań integracyjnych, które pojawiły się jako nowe zadania, niezbędne do wykonania. Dotyczy to m.in. realizacji zadań wynikających z uchwał przyjmowanych w trakcie danego roku. Odnosząc się do pytania dotyczącego dotacji dla fundacji trzeba powiedzieć, że w tej chwili nie jesteśmy w stanie sporządzić imiennej listy takich fundacji dlatego, że takie dotacje udzielane są w trybie konkursów. Są zatem przedkładane projekty, a jest ich zdecydowanie więcej niż możliwości finansowych, a zatem dopiero na podstawie konkursu ustalana jest lista projektów, które uzyskają wsparcie. Możemy zatem tylko mówić ex post o tych fundacjach, które uzyskały nasze wsparcie i również ex post ocenić efektywność wydatkowania tych środków. W niektórych przypadkach rzeczywiście fundacje muszą dokonać zwrotu uzyskanych środków, jeśli korzystały z ich niewłaściwie, lub nie wydatkowały wszystkiego, co im przyznano.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JarosławPietras">W momencie tworzenia budżetu my zakładamy jednak, że całość środków, jakie przeznaczamy na wsparcie tych projektów, zostanie zagospodarowana. Nie możemy zatem zakładać z góry zwrotów, skoro przyjmujemy, że konkursy przeprowadzone będą skutecznie, a projekty wybrane będą tylko takie, które będą całkowicie zrealizowane. W trakcie realizacji tegorocznego budżetu udało nam się uzyskać dodatkowe dochody, które nie są jednak do powtórzenia w roku następnym. Dotyczy to parku samochodowego, który obsługiwał większą liczbę podsekretarzy stanu, jacy pracowali w naszym Urzędzie. Były to w dużej mierze samochody już wyeksploatowane i utrzymywanie ich, przy małym wykorzystaniu do codziennej pracy, było nieopłacalne. Dlatego też sprzedaliśmy 6 samochodów. Nie ma jednak możliwości powtórzenia takiej samej transakcji w roku przyszłym. Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia pomogą państwu zrozumieć konstrukcję naszego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AldonaMichalak">Dziękuję za te wyjaśnienia, ale chciałabym wiedzieć, jakie fundacje otrzymały dotacje w tym roku i jaka była wysokość otrzymanych środków. Które fundacje dominowały w przydziale tych dotacji? Czy otrzymała je Fundacja Schumana, a jeśli tak, to ile?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekOlewiński">Jeśli pan minister nie może nam odpowiedzieć w tej chwili na te pytania, poprosimy o przekazanie odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RenataBeger">Chciałabym wiedzieć, czy środki przewidziane na współfinansowanie programów pomocowych są wydatkami obliczanymi na poziomie minimalnym, czy też maksymalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JarosławPietras">W roku ubiegłym, w sprawozdaniu z wykonania budżetu przedstawiliśmy listę fundacji, które uzyskały wsparcie ze środków zamieszczonych w tej pozycji budżetowej. Również w tym roku taką listę przedstawimy, wraz z kwotami, jakie dana fundacja uzyskała. Jeśli chodzi o Fundację Schumana, to uzyskała ona w tym roku dotację z tych środków, choć, jak mówiłem, dokładną listę przedstawimy przy sprawozdaniu z budżetu. Jeśli chodzi natomiast o wydatki na współfinansowanie programów wspólnotowych, my planujemy je na takim poziomie, który wydaje się być realistyczny i dlatego mają one kształt rezerwy. Nie ma tu zatem przeszacowania bowiem w programach unijnych zwykle precyzyjnie określa się, jaki ma być udział strony, która z danego wsparcia unijnego korzysta. Jest to w tym sensie kwota minimalna, tym bardziej że staramy się kierować taką zasadą, aby tworzyć pewną możliwość alokacji tych środków, jeśli np. w jednym miejscu następuje opóźnienie w dotarciu konkretnych kwot. Mając doświadczenie z lat ubiegłych, mamy nadzieję, że i w roku przyszłym zaplanowana kwota będzie niezbędna. Rezerwa tegoroczna jest np. wydatkowana w całości, co świadczy, że nie było przeszacowania, i że staramy się utrzymać raczej w poziomach dolnych niż maksymalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie dotyczące programów wskazanych w zał. nr 3. Jest tu np. program PL 9906 - Rolnictwo, na który w roku 2002 zaplanowano 46,252 tys. zł, a na rok 2003 planuje się dalszą kwotę 68,235 tys. zł. Jakie jest przewidywane wykonanie tego programu? Czy jest ono zbliżone do środków planowanych na rok 2002? Chciałabym też wiedzieć, jaka jest struktura tych wydatków? Czy pan minister mógłby przedstawić 2–3 konkretne przedsięwzięcia finansowane z programu PL 9906 - Rolnictwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AldonaMichalak">Nie do końca usatysfakcjonowały mnie wyjaśnienia pana ministra. Przykro, że nie potrafi pan wymienić ani jednej fundacji, która otrzymała tak duże przecież kwoty. Oczywiście, będę ten temat drążyła i dlatego proszę o wyczerpującą odpowiedź na piśmie na postawione pytanie. Proszę też o informację, czy w ogóle ktoś kontrolował wydatkowanie tych państwowych pieniędzy oraz w jaki sposób. Ze swojej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że mam złą opinię o Fundacji Schumana. Proszę mi powiedzieć, w jakim języku zawierane były umowy i jak są one kontrolowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekOlewiński">Odpowiedź na pani pytanie była udzielona, choć może nie była ona pełna. Pan minister potwierdził, jak słyszałem, że ta fundacja otrzymywała w roku bieżącym pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JarosławPietras">Właśnie z uwagi na to, aby odpowiedź była precyzyjna, nie chciałem w tej chwili podawać nazw wszystkich fundacji. Odpowiednią listę sporządzimy dla pani na piśmie, podając również kwoty, jakie dane fundacje otrzymały. Dziś moglibyśmy podać jedynie przybliżone kwoty, co mogłoby wprowadzić państwa w błąd. Niewątpliwie są to fundusze pochodzące z polskiego budżetu i dlatego umowy sporządzane są w języku polskim. Nie ma tu żadnej wątpliwości. Podlegają też one kontroli i w całości były też kontrolowane przez NIK. Jest być może pytanie, czy ta kontrola jest wystarczająca? Odnosząc się do wypowiedzi posłanki Zyty Gilowskiej, chciałbym powiedzieć, że Urząd Komitetu Integracji Europejskiej odpowiada tylko za niektóre programy PHARE, przede wszystkim za te, które dotyczą rozwoju instytucjonalnego. W rolnictwie jest akurat wiele przedsięwzięć wymagających zarówno nowych przepisów prawa, jak i organizacji rynków. W chwili obecnej nie jestem w stanie podać konkretnych przykładów tych elementów programu - Rolnictwo, ale odpowiedzialna za tę tematykę pani dyrektor może dotrzeć do nas jeszcze w czasie trwania posiedzenia Komisji. Wyjaśni ona bardziej szczegółowo elementy wchodzące w program PL 9906 - Rolnictwo. Problem, zarówno z tym, jak i z innymi programami, polegał na tym, że na rok bieżący zaplanowane były wydatki przewidziane na projekty wzmocnienia strukturalnego. Aby jednak taki program doszedł do skutku, wymaga on podpisania umowy trójstronnej między nami, Komisją Europejską oraz państwem, które wspiera rozwój danej instytucji. Opieramy się tu o współpracę z odpowiednikiem instytucjonalnym w danym kraju członkowskim. Są to głównie projekty bliźniacze i komisja finansowa używa środków PHARE, aby doświadczenia tej bliźniaczej instytucji w wybranym kraju, mogło być przekazane stronie polskiej. Taka, trójstronna umowa jest bardzo trudna do zawarcia, ponieważ wymaga wielu ustaleń między wszystkimi stronami. Toczą się one zazwyczaj w trybie sekwencyjnym negocjacji, a zatem następuje tu opóźnienie, niezależne od strony polskiej ani też niemożliwe do przewidzenia w momencie gdy dany program jest inicjowany. Stąd też, to co było planowane na rok bieżący nie zostało w pełni wykonane i będzie kontynuowane w roku przyszłym. Gdyby pani posłanka życzyła sobie bardziej szczegółowych wyjaśnień, pani dyrektor mogłaby się zjawić ok. godz. 10.30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZytaGilowska">Jeśli chodzi o kwestie proceduralne, to ja się akurat trochę orientuję, ale to jest jeden z większych programów wykazanych w zał. nr 3, jeśli chodzi o planowane kwoty. UKIE natomiast jest tu wskazane jako urząd odpowiedzialny za jego realizację. Nazwa jest dość ogólna „rolnictwo”, zaś kwota spora, bo ponad 68 mln zł i dlatego chodziło mi o orientacyjne informacje. Nie trzeba zatem nikogo prosić specjalnie na dzisiejsze posiedzenie, wystarczy mi krótka, pisemna informacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekOlewiński">Czy w sprawie tej części budżetowej są jeszcze pytania lub wątpliwości? Nie słyszę. Rozumiem zatem, że kończymy dyskusję w tym punkcie i przechodzimy do kolejnego tj. do opinii Komisji Gospodarki. Jest to opinia bardzo obszerna i dotyczy wielu części budżetowych. Mam w związku z tym propozycję, abyśmy najpierw wysłuchali reprezentanta Komisji Gospodarki, posła Bogdana Błaszczyka, a potem naszego koreferenta, ale w części dotyczącej gospodarki i turystyki oraz rezerw celowych w zakresie pozycji: 50, 51, 53, 57, 60 i 68, a także planów finansowych zawartych w zał. nr 3 i 14. Potem dopiero będziemy rozpatrywali dalsze części, kolejno, tak jak to mamy wpisane do porządku dziennego. Zrobienie tego w inny sposób bardzo by spłyciło rozpatrywanie poszczególnych części, a nie o to nam chodzi. Czy są uwagi do takiego trybu pracy? Nie słyszę. Rozumiem zatem, że możemy przystąpić do rozpatrzenia części budżetowej 20 - Gospodarka, części budżetowej 40 - Turystyka oraz części budżetowej 85 - Rezerwy celowe - w zakresie pozycji: 50, 51, 53, 57, 60 i 68 oraz planów zawartych w zał. nr 3 i 14. Rząd reprezentują w tej części podsekretarze stanu w Ministerstwie Gospodarki: Małgorzata Okońska-Zaremba i Marek Kossecki. Są też szefowie poszczególnych urzędów, którzy włączą się do naszej dyskusji gdy będziemy rozpatrywać kolejne części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BogdanBłaszczyk">Komisja Gospodarki pozytywnie opiniuje część budżetową 20 - Gospodarka, zwracając jednak uwagę na brak przewidzianej w tym budżecie rezerwy finansowej na realizację programu restrukturyzacji górnictwa kamiennego, który powinien być kontynuowany w 2003 r. w związku z zakończeniem w roku bieżącym dotychczasowego programu. Komisja uważa również za niezbędne przedstawienie przez rząd propozycji zakresu prac likwidacyjnych, zabezpieczających i rekultywacyjnych w kopalniach siarki Machów, Piaseczno, Grzybów, Jeziórko i Basznia wraz z minimalną wysokością środków finansowych, które Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej powinien zaplanować w swoim budżecie na rok 2003. Komisja uznaje za niezbędne podjęcie przez rząd starań w celu uzyskania środków z funduszy Unii Europejskiej na budowę urządzeń hydrotechnicznych powstającego zbiornika wodnego w Machowie. Komisja Gospodarki negatywnie opiniuje część budżetową 40 - Turystyka ze względu na niewystarczające nakłady na promocję turystyczną. Jako gałąź gospodarki, turystyka przeżywała różne losy. Od chwili uznania jej ustawowo za gałąź gospodarki obserwujemy systematyczny spadek nakładów na jej rozwój. W roku 2000 zmniejszono jej budżet o 25 proc., w roku 2001 o 47 proc., a propozycja na rok 2003 zakłada wzrost tylko o 0,7 proc. co faktycznie, uwzględniając inflację, oznacza dalszy spadek. Dotacja dla Polskiej Organizacji Turystycznej wynosiła odpowiednio: w 2000 r. - 43,5 mln zł, w roku 2001 - 39,9 mln zł, w 2002 r. - 24,4 mln zł, a projekt na rok 2003 zakłada 25,2 mln zł. A turystyka to przecież trzecia w Polsce branża pod względem dochodów. Ten fakt powinno się zauważyć i podkreślić. Turystyka to przecież recepta na bezrobocie w takich regionach jak: Warmia i Mazury, Pomorze Zachodnie, Podlasie czy Podkarpacie, ale także we wszystkich innych regionach, bo przecież Polska jest niezwykle atrakcyjna turystycznie. Tyle tylko, że ta dziedzina gospodarki musi być rozwijana. Promocja turystyki polskiej za granicą i w kraju jest bardzo ważnym elementem zwiększającym zainteresowanie turystów zagranicznych i krajowych zwiedzaniem Polski i wypoczynkiem w różnych jej regionach. Słabsza promocja oznacza w ostatecznym rozrachunku mniejsze dochody, co wpłynie negatywnie na wyniki ekonomiczne podmiotów gospodarczych w turystyce. Ma też znaczenie dla wpływów dewizowych Polski z turystyki przyjazdowej, które systematycznie spadają. W 1997 r. wpływy te osiągnęły apogeum, bo 8,7 mld dol., w roku 1998 r. już 8 mld dol., w 1999 r. - 6,1 mld dol., w 2000 r. - 6,1 mld dol. i w 2001 r. - 4,8 mld dol. Wiąże się to także z systematycznym spadkiem turystyki przyjazdowej do Polski, co jest ewenementem, bowiem podobnego zjawiska nie obserwujemy w żadnym innym regionie turystycznym Europy. Mniejsze środki na promocję turystyczną spowodują konieczność wygaszenia niektórych z 11 ośrodków zagranicznych Polskie Organizacji Turystycznej, zaś w pozostałych ograniczenie reklamy, wydawania materiałów promocyjnych oraz udziału w imprezach targowych. Ograniczy to znacznie promocję turystyki zagranicznej, a w niektórych przypadkach spowoduje utratę pozycji rynkowej placówek, którą sobie wypracowały one przez lata. Ich nieobecność, choćby przez rok, właściwie wyeliminuje je z rynku promocyjnego. Przed Polską, ze względu na jej walory i atrakcje turystyczne oraz położenie geograficzne, otwierają się nowe możliwości, głównie poprzez otwarcie się na Wschód, gdzie jest ogromne zapotrzebowanie na promocję polskiej turystyki oraz poprzez wzmożenie promocji na innych rynkach europejskich. Zwiększone zainteresowanie naszym krajem obserwowane jest przez ośrodki zagraniczne Polskiej Organizacji Turystycznej. Liczba zapytań o Polskę wzrosła tam kilkakrotnie.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#BogdanBłaszczyk">Istnieje konieczność rozszerzenia działalności promocyjnej POT na tereny Ukrainy i Rosji, bo są to już bardzo atrakcyjne rynki, o które intensywnie zabiegają także nasi konkurenci, tacy jak choćby Czesi, Słowacy czy Węgrzy. Brak aktywnej promocji na tych rynkach może spowodować ich utratę dla turystyki przyjazdowej do Polski na wiele lat. Trzeba też pamiętać, że stoimy przed faktem wejścia do Unii Europejskiej, a promocja polskiej turystyki znakomicie wpisuje się także w ten program naszej akcesji. Wobec powyższego Komisja Gospodarki zdecydowała, że powinna w tym roku radykalnie upomnieć się o ten dział naszej gospodarki narodowej. Dlatego też wnosi o zwiększenie w części budżetowej 40 - Turystyka, dział 630, rozdz. 63002 - Dotacja podmiotowa dla Polskiej Organizacji Turystycznej - o 25 mln zł. Kwotę tę Komisja proponuje przesunąć z części 83, dział 758, rozdz. 75818, poz. 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję za omówienie tej części projektu budżetu, chciałbym jednak prosić także o kilka słów na temat części 83 - Rezerwy celowe oraz na temat planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, zawartych w zał. nr 14. W ten sposób zamknęlibyśmy tę część, która dotyczy całej gospodarki łącznie z turystyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BogdanBłaszczyk">Komisja Gospodarki pozytywnie opiniuje projekt budżetu Rządowego Centrum Studiów Strategicznych oraz nie wnosi uwag do założonych w projekcie ustawy następujących rezerw celowych: poz. 50 - dotacje na wsparcie restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego oraz wspieranie procesu modernizacji technicznej sił zbrojnych - kwota 197,028 tys. zł, poz. 51 - środki na realizację zadań wynikających z ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji - kwota 122 mln zł, poz. 53 - dotacja na utrzymanie mocy produkcyjnej w przemyśle obronnym - kwota 5 mln zł, poz. 57 - środki na realizację zadań przyjętych w „Strategii dla przemysłu lekkiego na lata 2000–2005” - kwota 13 mln zł, poz. 60 - opłata dla gminy Różan z tytułu lokalizacji na jej terenie Krajowego Składowiska Odpadów Promieniotwórczych - szacowana kwota 7.890 tys. zł, poz. 68 - wspieranie przedsiębiorczości - kwota 40 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekOlewiński">Panie pośle, o Rządowym Centrum Studiów Strategicznych będziemy mówić w dalszej kolejności. Ja pytałem o część 83 projektu budżetu oraz o opinię dotyczącą zapisów budżetowych zawartych w zał. nr 3 i 14, ale rozumiem, że do tych części nie ma uwag. Proszę zatem o opinię do tych właśnie części projektu ustawy budżetowej koreferenta, przedstawiciela Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejDiakonow">Komisja Gospodarki w swoim stanowisku pozytywnie zaopiniowała część budżetową 20 - Gospodarka, formułując jedynie uwagi dotyczące realizacji programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego i finansowania likwidacji kopalń górnictwa siarkowego. Chcę tylko przypomnieć, że ten ostatni problem omawiany był na naszej Komisji w dniu wczorajszym. Budżet w części 20 - Gospodarka obejmuje po stronie dochodów 30.430 tys. zł, co stanowi 73,9 proc. przewidywanego wykonania w roku 2002, zaś po stronie wydatków kwotę 1.403.883 tys. zł. Wydatki te są niże od ubiegłorocznych o 4,9 proc. Po obu stronach budżetu odnotowujemy zatem spadek kwot. Plan dochodów budżetowych na 2003 r. nie zakłada istotnych zmian, zarówno co do podstawowych tytułów przewidywanych wpływów, jak i w układzie poszczególnych działów i w ich strukturze. Wpływy pochodzą głównie z działu 750 - Administracja publiczna, a więc opłat za zezwolenia na hurtową sprzedaż alkoholu i opłat za wydane certyfikaty importowe. Natomiast w dziale 100 - Górnictwo i kopalnictwo przewidywane dochody dotyczą zwrotu niewykorzystanych dotacji, wraz z odsetkami. Największa różnica, ok. 7 mln zł dotyczy rozliczeń z lat ubiegłych placówek zagranicznych i jest głównym źródłem odchyleń między planem i faktyczną realizacją w roku 2002, oraz przewidywaną wielkością dochodów w 2003 r. Wydaje się, że niezbędne są dalsze działania w kierunku poprawy precyzji planowania gdyż dochody są w tym resorcie zwykle niedoszacowane. Także wydatki planowane na 2003 r. w porównaniu z rokiem bieżącym, w układzie działowym, nie zmieniają się radykalnie. W strukturze dominują wydatki w dziale 100 - Górnictwo i kopalnictwo, stanowiąc aż 73,1 proc. ogółu wydatków. Najważniejszą kwestią są tu dotacje dla górnictwa węgla kamiennego, które muszą być kontynuowane, mimo iż rządowy program reformy górnictwa kamiennego kończy się w tym roku. Nie doprowadził on jednak do poprawy rentowności i płynności finansowej wielu spółek węglowych. Problem jest więc ciągle nierozwiązany. Wydatki na restrukturyzację gospodarki, bo tak są one ukierunkowane, zostaną w trakcie realizacji budżetu w nadchodzącym roku zwiększone pięcioma rezerwami celowymi, na ogólną kwotę ok. 380 mln. zł. Są to te rezerwy, które wymienia w swej opinii Komisja Gospodarki, a które przedstawił nam poseł Bogdan Błaszczyk. W trakcie dyskusji Komisja Gospodarki nie wniosła propozycji zmian dotyczących rezerw celowych. Podobnie nie było zastrzeżeń do sfery zatrudnienia i wynagradzania oraz do prowadzonej w resorcie gospodarki pozabudżetowej. Obawy może budzić jedynie fakt, że mimo deklaracji stosownych programów rządowych, w projekcie budżetu Ministerstwa Gospodarki w dalszym ciągu mało widoczne są preferencje dla rozwoju przedsiębiorczości, w tym małych i średnich przedsiębiorstw, a także dla walki z bezrobociem i działań mających na celu pobudzenie eksportu. Często nawet, mimo skromnych środków przeznaczonych na te cele, po zakończeniu roku budżetowego, następuje ich zwrot. Jeśli chodzi o część budżetową 40 - Turystyka, w założeniach na rok 2003 dochody mają wynieść 108 tys. zł i nie ma tu istotnej zmiany w stosunku do roku bieżącego. Wydatki natomiast, w planowanej kwocie 34.416 tys. zł będą zaledwie o 0,7 proc. wyższe niż w roku bieżącym. Niepokojące jest to, że wydatki w dziale - Administracja publiczna, w tym wynagrodzenia, rosną znacznie szybciej niż wydatki w dziale turystyka, chociaż dotacja dla Polskiej Organizacji Turystycznej będzie nominalnie wyższa o 3,5 proc. Ze względu na niewystarczające nakłady na promocję turystyczną Komisja Gospodarki negatywnie zaopiniowała projekt budżetu w części 40 - Turystyka i wniosła o zwiększenie dotacji podmiotowej dla Polskiej Organizacji Turystycznej o kwotę 25 mln zł, tj. o 100 proc. w porównaniu z rokiem bieżącym. Źródłem zwiększenia tej dotacji ma być zmniejszenie kwoty z części budżetowej 83, dział 758, rozdz. 75818, poz. 60. O ile propozycja zwiększenia dotacji jest szeroko uzasadniona, to proponowane zmniejszenie pozostawione jest bez komentarza. Należy zatem przypomnieć, że zmniejszenie nastąpiłoby z kwoty 192.024 tys. zł, przewidzianych w rezerwach celowych na zobowiązania wymagalne skarbu państwa, w tym m.in. opłatę dla gminy Różan, której wysokość Komisja Gospodarki zaopiniowała pozytywnie. Rodzą się więc przy tej propozycji wątpliwości, których nie można rozwiać bez jednoznacznego stanowiska rządu, na ile te zobowiązania są wymagalne w 2003 r. i jakie ewentualnie skutki przyniosłaby realizacja wniosku Komisji Gospodarki w tym zakresie. Podobnie jak Komisja Gospodarki nie zgłaszam uwag i wnoszę o akceptację części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działu 500 - Handel, jak również planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także wydatków ze środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy, za realizację których odpowiedzialny jest minister właściwy do spraw gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania dotyczące tych części projektu budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AldonaMichalak">Chciałabym odnieść się do rozdz. 15011, w którym zawarta jest kwota, co do której istnieje pewna, niezrozumiała dla mnie rozbieżność. Otóż w planie finansowym Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, czyli w zał. nr 14 widnieje kwota 51.120 tys. zł, natomiast z części opisowej, którą otrzymaliśmy, wynika, że kwota przewidzianych dla PARP dotacji wyniesie 50.820 tys. zł. Z czego wynika taka różnica? A teraz jeszcze kilka zdań na temat samej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która m.in. udziela dotacji małym i średnim przedsiębiorstwom. Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby preferować przedsiębiorstwa turystyczne, bo można przyjąć takie założenie, że to jest właśnie istotna dziedzina gospodarki, na którą należy skierować dotacje przydzielane przez tę agencję. Chciałabym też zapytać o system dofinansowywania małych i średnich przedsiębiorstw poprzez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Z tego co mi wiadomo, istnieje coś tak enigmatycznego jak Krajowy System Usług, zaś na sali jest pan Włodzimierz Dzierżanowski, obecny wiceprezes PARP, który pracował w niej od samego początku, gdy była jeszcze fundacją. Proszę zatem wyjaśnić nam, jak jest rozmieszczony ten Krajowy System Usług? Czy dostęp do informacji oraz dotacji mają równomiernie w całej Polsce przedsiębiorstwa małe i średnie? W mojej ocenie jest to źle rozmieszczone terytorialnie. Jakie są zatem działania i zamierzenia, aby dostęp do finansowania małych i średnich przedsiębiorstw był w miarę sprawiedliwy i w miarę równomierny? Chciałabym też wiedzieć, jakie konkretnie działania małych i średnich przedsiębiorstw dofinansowywane są z budżetu państwa? Na co idzie państwowy grosz? Czy nadal badania nad małymi i średnimi przedsiębiorstwami będą kontynuowane przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych, która skupia molochy? Czy nie warto by było kwoty 120 tys. zł, przeznaczonej na ten cel, przekazać Głównemu Urzędowi Statystycznemu, aby to on prowadził badania tego sektora? Co zrobiła Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości aby sprawozdania statystyczne i badania dotyczyły małych przedsiębiorstw, nie tych zatrudniających do 48 osób, jak jest w podziale GUS, ale do 50, jak mówi ustawa - Prawo działalności gospodarczej. Co zatem uczyniono i co będzie się czynić w tej materii, aby nareszcie uporządkować ten sektor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RenataBeger">Chcę się odnieść do części budżetowej 20 - Gospodarka, a konkretnie do wydatków na administrację publiczną. Jest tu przewidziany wzrost wydatków i jeśli przedstawiciele resoru będą mi tłumaczyć, że jest on związany z przygotowaniami do wejścia do Unii Europejskiej, to ja zapytam, czy my do tej Unii mamy wchodzić na kolanach, nawet może ryjąc nosem po ziemi, z wyjątkowo szeroko rozbudowaną administracją, zamiast z rozbudowaną gospodarką? Jeżeli bowiem przewiduje się zwiększenie wydatków na administrację, a jednocześnie zmniejsza się je na gospodarkę, to mam prawo wypowiadać takie właśnie słowa. Interesuje mnie też zwiększenie wydatków na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego. Czy mizerne korzyści w tym dziale gospodarki mogą doprowadzić do eskalacji wydatków? Posłanka Aldona Michalak mówiła bardzo dużo na temat małej i średniej przedsiębiorczości, więc ja tylko dodam, że jest to szczególnie ważna działka gospodarki, to są zakłady, które najbardziej mogą się przyczynić do likwidacji bezrobocia. Czy zatem, przy tak wysokim bezrobociu, nie powinniśmy skierować strumienia dotacji właśnie na małe i średnie przedsiębiorstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekZagórski">Chciałbym zapytać przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki czy mieli okazję zapoznać się z opinią Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu? Jest tam wiele uwag, m.in. takich, o jakich mówiła przed chwila posłanka Renata Beger, ale także mówi się, iż po raz kolejny w tym resorcie spotykamy się z zaniżaniem planu dochodów. Czy przedstawiciele ministerstwa zgadzają się z tą opinią? Jeśli nie, to jaka jest ich ocena tej sprawy? Proszę też o odniesienie się do stawianych zarzutów, że w projekcie budżetu zbyt mało widoczne są preferencje dla drobnej przedsiębiorczości, jak również działania zmierzające do zmniejszenia bezrobocia. Jest to szczególnie ważne w kontekście tego, o czym mówiła posłanka Aldona Michalak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Wszystkie niemal tematy zostały już poruszone, ale ja chciałbym odnieść się do sprawy zwrotów funduszy przeznaczonych na promocję eksportu, bo jest to jeden z dwóch elementów, który może w jakiś sposób pobudzić gospodarkę. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości będzie w roku przyszłym finansowana w znacznie mniejszym stopniu, niż to było dotychczas. Wzrasta ilość etatów w administracji oraz wydatki na tę administrację, spadają natomiast wydatki na rozwój drobnej i średniej przedsiębiorczości. W związku z tym proszę o całościowe ustosunkowanie się do tego i przedstawienie jakiejś logicznej myśli przyświecającej tym wszystkim działaniom, oraz przedstawienie głównej idei, która miałaby wytłumaczyć pozytywne działania ministerstwa. Mnie nie chodzi o szczegółowe ustosunkowanie się do oddzielnych pozycji, ale do zasadniczej myśli resortu, mającej doprowadzić do poprawy gospodarczej w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekOlewiński">Skoro nie ma już pytań, proszę przedstawicieli resortu gospodarki o udzielenie odpowiedzi i ustosunkowanie się do opinii Komisji Gospodarki oraz Komisji Finansów Publicznych wyrażonej na temat omawianej części projektu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MałgorzataOkońskaZaremba">Gama pytań była szeroka, więc postaram się odpowiedzieć na te, które dotyczyły turystyki oraz rozwoju przedsiębiorczości. Na pozostałe odpowie pan minister Marek Kossowski i pozostali przedstawiciele ministerstwa, którzy tu z nami są. Posłanka Aldona Michalak zapytała, skąd wynika rozbieżność, jeśli chodzi o poziom dotacji dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Otóż wyjaśniam, że tak naprawdę dotacja podmiotowa będzie wynosiła w sumie 51.120 tys. zł, a kwota na bezpośrednie wspieranie sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz kosztów działania Agencji będzie wynosiła 50.820 tys. zł, ale w rozdziale 50095 - Pozostała działalność - zwiększamy ją o 300 tys. zł w ramach przesunięć między departamentem handlu w Ministerstwie Gospodarki a Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Ta kwota będzie przesunięta do PARP na realizację programu rozwoju handlu wewnętrznego do 2003 r., w zakresie organizacji szkoleń dla osób prowadzących lub podejmujących działalność handlową. Stąd właśnie jest ta różnica. Odpowiadając na apel pani posłanki o zintensyfikowanie instrumentów wspierających przedsiębiorców działających w branży turystycznej chcę poinformować, że w ramach działalności operacyjnej PARP, jak i wszelkiego rodzaju zadań realizowanych przez różne departamenty Ministerstwa Gospodarki, a więc departament: rzemiosła, małych i średnich przedsiębiorstw czy turystyki, podejmowane są liczne działania zapewniające możliwość korzystania z wszelkiego rodzaju instrumentów związanych z rozwojem przedsiębiorczości przedstawicielom wszystkich branż, w tym również turystyki. Jeśli chodzi o system dofinansowań małych i średnich przedsiębiorstw, czyli działalności operacyjnej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, poproszę za chwilę o uzupełnienie mojej odpowiedzi wiceprezesa tej Agencji, panią Grażynę Gęsicką. W tym momencie pragnę wyjaśnić, że faktycznie do niedawna funkcję wiceprezesa pełnił pan Włodzimierz Dzierżanowski, który aktualnie sprawuje funkcję wiceprezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Pani prezes udzieli zatem odpowiedzi w zakresie funkcjonowania Krajowego Systemu Usług. Jeśli chodzi natomiast o badania w grupach sektorowych i różnice w określeniu podmiotów i definicje stosowane przez GUS i inne organizacje, sprawdzimy oczywiście, skąd może brać się ta rozbieżność, o której wspomniała posłanka Aldona Michalak. Ogólna definicja dotycząca pojęcia małego przedsiębiorcy mówi bowiem, że powinniśmy brać pod uwagę zatrudnienie średnioroczne i powinno ono wynosić do 50 pracowników. Poseł Marek Zagórski stwierdził wręcz, że w projekcie budżetu resortu gospodarki brak jest pewnej preferencji dla małych i średnich przedsiębiorstw. Otóż chcę tu powiedzieć, że w zakresie działania i kompetencji ministra gospodarki jest ogromny obszar oddziaływania na przedsiębiorczość z tego właśnie segmentu, łącznie z tym, że pewne branże są nawet w jakiś sposób preferowane, jak choćby przedsiębiorcy działający w sektorze handlu czy właśnie turystyki, którzy mają swój departament w ministerstwie. W tym roku kończy się program wsparcia sektora małych i średnich przedsiębiorstw i wkrótce rząd będzie przedstawiał kolejny program kontynuujący wsparcie dla małej i średniej przedsiębiorczości w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MałgorzataOkońskaZaremba">Będzie on obejmował lata 2003–2006. W ostatnim okresie, oprócz preferencji finansowych, Ministerstwo Gospodarki podjęło też wiele inicjatyw mających na celu ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, głównie w tym segmencie. Wspomnę tylko o programie zmian otoczenia prawnego przedsiębiorczości w Polsce, który się nazywa „Pakiet przede wszystkim przedsiębiorczość”, a także program o nazwie „Kapitał dla przedsiębiorczych”, zatwierdzony przez Radę Ministrów 13 sierpnia br. Ma on zapewnić dostęp do źródeł finansowania rozwoju firm i prowadzenia działalności gospodarczej wszystkim tym przedsiębiorcom w Polsce, którzy nie posiadają tzw. zdolności kredytowej, a dotyczy to ponad 90 proc. przedsiębiorców. Są to zatem dodatkowe działania, oprócz tych instytucjonalnych, które wykonuje w ramach swoich kompetencji minister gospodarki. Chcę także poinformować państwa, że cały sektor małych i średnich przedsiębiorstw ma dostęp do grantów finansowych w ramach ustawy o finansowych wspieraniu inwestycji, jak również do bardzo rozbudowanej formy pomocowej za pośrednictwem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, o czym w szczegółach powie państwu prezes Grażyna Gęsicka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#GrażynaGęsicka">Zacznę od odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób agencja dofinansowuje małe i średnie przedsiębiorstwa. Otóż można powiedzieć, że generalnie, usługi dla przedsiębiorców udzielane są poprzez instytucje komercyjne albo instytucje działające nie dla zysku. Część instrumentów, którymi dysponujemy, takich jak np. wyspecjalizowane doradztwo, ustanawianie certyfikatów ISSO, szkolenia czy pomoc w wyszukiwaniu partnerów, odbywa się poprzez instytucje komercyjne w drodze określonej przez ustawę o zamówieniach publicznych, jeśli dotyczy środków polskich, lub dodatkowo jeszcze o regulacje umów międzynarodowych, jeśli dotyczy środków PHARE. Krajowy System Usług to obecnie ok. 160 organizacji wspierających małą przedsiębiorczość i rozsianych po całym kraju, które działają nie dla zysku, co szczególnie podkreślam. Wszystkie instytucje tego systemu otrzymują certyfikaty dotyczące pewnej jakości świadczonych usług. Mamy w kraju 133 punkty konsultacyjno-doradcze, które PARP wspiera finansowo i mogą być one prowadzone tylko przez instytucje działające na zasadach „nie dla zysku”. Również zastosowanie instrumentów finansowych, takich jak dokapitalizowanie funduszy pożyczkowych czy poręczeniowych dla małych i średnich przedsiębiorców, jest możliwe tylko w przypadku instytucji nie działających dla zysku. Baza Krajowego Systemu Usług jest też dla nas bazą poszukiwania partnerów do współpracy przy realizacji pewnych programów zarządzanych przez PARP. Staramy się, aby rozmieszczenie tej bazy było równomierne w całym kraju, natomiast, niestety, w rzeczywistości nie jest to jeszcze idealne. Dzieje się tak głównie dlatego, że są to ośrodki, które tworzą się lokalnie. To nie PARP je zakłada i nie są to nasze biura ani filie. My jedynie wspieramy te, które już w danym terenie powstały. Jeżeli więc partnerzy lokalni są aktywni, to tych ośrodków jest więcej, a jeśli nie, wówczas ich nie ma. My staramy się wyrównywać to zróżnicowanie i np. w tym roku przy konkursie rozszerzającym sieć punktów konsultacyjno-doradczych przyznawaliśmy dodatkowe punkty tym instytucjom, które wywodzą się z województw, gdzie liczba przedsiębiorców przypadająca na jeden punkt była większa niż średnia krajowa. Średnia krajowa to ok. 18 tys. przedsiębiorców na dany punkt konsultacyjno-doradczy. Praktycznie więc całe rozszerzenie bazy tych punktów dotyczyło takich właśnie województw, choć i w tych przypadkach zdani jesteśmy w dużej mierze na aktywność partnerów lokalnych i regionalnych. Na pytanie, czy badania i analizy dotyczące przedsiębiorczości będą kontynuowane, odpowiem, że nie mamy jeszcze gotowego planu działań na rok 2003. On w tej chwili powstaje i będzie przedmiotem obrad Rady Nadzorczej, ale już w roku 2002 Rada Nadzorcza PARP zdecydowała o znacznym obcięciu środków na badania i analizy. W efekcie nasz budżet na ten cel w roku 2002 był kilkakrotnie niższy od budżetu w roku 2001. Wydaje mi się, że również na rok 2003 będzie to budżet niezbyt wysoki z tego choćby powodu, że dotacja podmiotowa jest ograniczona. Chcę także poinformować, że my zakupujemy dane z GUS i znaczna część budżetu przeznaczonego na analizy i badania idzie na zakup danych z Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekKossowski">Ja chciałbym poruszyć dwie kwestie, natomiast na trzy szczegółowe pytania zadane przez posłów odpowie dyrektor Departamentu Instrumentów Polityki Gospodarczej Elżbieta Paradowska. Pierwsza kwestia dotyczy sprawy nie tylko istotnej, ale też i bardzo ogólnej, bo programu gospodarczego, który ma się przyczynić do poprawy sytuacji gospodarczej w Polsce. Otóż jest to program gospodarczy rządu, który został przyjęty. Można z nim dyskutować i twierdzić, że mógłby być np. bogatszy, ale jest to program przyjęty i realizowany. Obszar, na który zwracamy w ministerstwie szczególną uwagę, to rozwój małej i średniej przedsiębiorczości, o czym mówiła obszernie pani minister Małgorzata Okońska-Zaremba. Wydaje mi się, że w sposób wyczerpujący przedstawiła państwu sposób i punkt widzenia, jaki w ministerstwie prezentujemy. Ja chciałbym podkreślić tylko, że oczywiście byłoby bardzo dobrze, gdyby w budżecie przeznaczono dużo pieniędzy na rozwój tego rodzaju działalności, ale równie ważne są tu regulacje i ułatwienia dotyczące tego rodzaju przedsiębiorczości. To natomiast realizowane jest nie tylko przez nasze ministerstwo, ale także inne resorty, które mają bezpośredni styk z tym sektorem i mogą mu ułatwić funkcjonowanie. Włączyły się one do naszego programu, którego realizacja postępuje. Druga kwestia dotyczy dotacji do górnictwa węgla kamiennego. Pytanie zmierzało do tego, czy nie jest ona za mała i czy w rezultacie pieniądze te nie zostaną stracone? Otóż środki, które zaplanowane zostały w budżecie państwa na 2003 r. mają pokryć zobowiązania, które państwo zaciągnęło w związku z realizacją reformy rozpoczętej w roku 1998. Z naszych wyliczeń wynika, że powinny one wystarczyć na pokrycie tych zobowiązań i w związku z tym roszczenia wynikające z górniczego pakietu socjalnego powinny być zaspokojone. W najbliższym roku nie powinno być zatem kłopotliwych napięć. Jeśli chodzi natomiast o sprawy związane z dalszą restrukturyzacją górnictwa węgla kamiennego, to musimy nadal czynić zmiany, bowiem uzyskana stabilizacja, która nie jest wprawdzie stanem idealnym, ale lepszym od tego, co było w latach ubiegłych, nie będzie jednak do obrony, jeśli w górnictwie nie dojdzie do dalszych zmian i dalszej restrukturyzacji. My szacujemy, że niezbędne nakłady na ten cel w najbliższym roku mogą się utrzymać na poziomie 600–700 mln zł. Nie podejrzewam jednak, aby budżet państwa był w stanie zapisać gdziekolwiek taką kwotę i zmieścić ją wśród tych wydatków, jakie już zostały zaplanowane. Wspólnie z Ministerstwem Finansów szukamy tu więc innego sposobu znalezienia środków na dalszą restrukturyzację górnictwa, aby w sposób pozabudżetowy sfinansować program dalszych przekształceń tego sektora gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaParadowska">Odpowiadając na zarzut zaniżenia dochodów resortu gospodarki w planie budżetu na rok 2003 chciałbym powiedzieć, że ścisłe planowanie dochodów w części 20 - Gospodarka jest bardzo utrudnione, bowiem znaczna część tych dochodów są to zwroty z niewykorzystanych dotacji. Biorąc pod uwagę ustalenia NIK przyjmujemy przy planowaniu na kolejny rok średnie wykonanie z lat ubiegłych. Po raz pierwszy zastosowaliśmy to w roku 2001 kiedy wzięliśmy pod uwagę średnie wykonanie za lata 1997–2000. W tej chwili, planując dochody na rok 2003 uwzględniliśmy średnie ich wykonanie za lata 2000–2002. Jest to kwota w granicach 35 mln zł, a my planujemy dochody w wysokości 30 mln zł. Jeśli chodzi o kolejne działy, to w dziale górnictwo i kopalnictwo zaplanowaliśmy na przyszły rok kwotę 5.350 tys. zł, co jest zgodne z przewidywanym wykonaniem roku bieżącego. Średnie wykonanie za lata 2000–2002 jest tu dużo wyższe, bo wynosi 11mln zł, ale wynika to głównie z wykonania dochodów w roku 2000, kiedy był jednorazowy bardzo duży zwrot środków z ZUS w wysokości 15 mln zł, co oczywiście już się nie powtórzyło. Dlatego też uznaliśmy za zasadne, aby nie brać ściśle określonej średniej, ale przewidywane wykonanie za rok 2002. W ten sposób postępowaliśmy z każdym działem zapisanym w części 20 budżetu, a ja pragnę zwrócić uwagę na dział 750 - Administracja publiczna, bo tu są kwoty rozbieżne. W ustawie mieliśmy zapisane 19 mln zł, a wykonanie wyniosło 32 mln zł i w związku z tym planujemy 22 mln zł. Tu braliśmy również pod uwagę średnie wykonanie, przy czym za rok 2002 pojawiła się tu znaczna kwota, bo 7,5 mln zł jako rozliczenie z lat ubiegłych placówek zagranicznych. Jest ona związana ze zmianą zasad finansowania i ustawą o służbie zagranicznej oraz ustawą o finansach publicznych. Ta kwota również w takiej skali już się nie pojawi w latach następnych. Jeśli chodzi o promocję eksportu, pragnę powiedzieć, że jest to również sprawa niewykorzystanych wydatków. Jest to jednak kwota stanowiąca 0,4 proc. planowanych na rok 2003 wydatków. Tutaj także postępowaliśmy zgodnie z zasadą, o której mówiłam, a więc braliśmy pod uwagę średnią z lat ubiegłych i przewidywane wykonanie w roku 2002. Kontrolując wykonanie budżetu za rok 2001 Najwyższa Izba Kontroli nie miała już uwag. W wystąpieniu pokontrolnym była nawet zawarta informacja, że Ministerstwo Gospodarki zaczęło właściwie planować dochody w tej części budżetowej. Jeśli chodzi natomiast o wydatki w dziale Administracja publiczna, to rzeczywiście, porównując je z wydatkami na rok 2002 można byłoby sądzić, że są one znacznie wyższe. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest inne ustawienie wydatków w związku ze zmianą klasyfikacji. Do roku 2002 funkcjonował rozdział 75000 związany z integracją europejską, którego w roku przyszłym już nie ma. Wydatki związane z integracją zostały tym samym przekazane do rozdziału 75001 i 7595. W rozdziale 7501 jest to kwota 7.028 tys. zł, w rozdziale 7595 - 3.810 tys. zł. W sumie na integrację planujemy 10.838 tys. zł, podczas gdy w ustawie na rok 2002 zaplanowano na ten cel 10.421 tys. zł, a przewidywane wykonanie jest jeszcze wyższe, bo wynosi prawie 12 mln zł, co związane jest z uruchomieniem niektórych rezerw celowych na te zadania. Tak więc porównując te same zadania na rok 2003 zaplanowane są wydatki o 4,8 proc. wyższe niż w roku 2002.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze pytania do tej części projektu budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Dostałam tylko cząstkowe odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Odpowiedzią było w zasadzie stwierdzenie, że Ministerstwo Gospodarki realizuje politykę rządu, o czym doskonale wiem i dlatego tego rodzaju odpowiedzi niekoniecznie muszę wysłuchiwać. Wiem natomiast, że ta realizacja rozkłada się w różny sposób na poszczególne ministerstwa. Wiem, co dzieje się np. w Ministerstwie Finansów, a także częściowo Ministerstwie Skarbu Państwa, natomiast nie wiem, w jaki sposób swoje zdania chce realizować Ministerstwo Gospodarki. Proszę zatem Ministerstwo Gospodarki o przedstawienie swojej części działalności mającej doprowadzić do pobudzenia gospodarczego i postawienia Polski na zdrowe gospodarczo nogi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#GrzegorzWoźny">Po wysłuchaniu wypowiedzi prezes Grażyny Gęsickiej mam nadal sporo wątpliwości dotyczących wykorzystania środków Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, zwłaszcza jeśli to wszystko skonfrontuję z tym, co dzieje się w terenie. Czy rzeczywiście te środki, jakie przeznaczamy w budżecie, są efektywnie wykorzystywane dla wspierania i rozwoju przedsiębiorczości? Chciałbym się też dowiedzieć o budżet Ośrodka Studiów Wschodnich zapisany w rozdz. 75061. Przyznane mu środki przeznaczone są przede wszystkim na płace pracowników tego ośrodka. Ile osób jest tam zatrudnionych? Jakie są zadania tego ośrodka? Jakie są efekty jego pracy? Mam tu, podobnie jak przy PARP wiele wątpliwości, czy przyznane środki są efektywnie wykorzystywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekKossowski">Odpowiadając jeszcze raz na pytanie posłanki Haliny Nowiny Konopki, chcę powiedzieć, że kiedy mówiłem o programie gospodarczym rządu, nie mówiłem, iż my realizujemy politykę rządu, bo to jest oczywiste. Ja mówiłem, że odpowiedź na pytanie, jakie pani zadała, kryje się w dużym stopniu w tym programie rządowym, w częściach adresowanych do Ministerstwa Gospodarki, które my realizujemy. Nie chciałem referować całego tego programu, bo on jest powszechnie znany, a takie referowanie zajęłoby nam dziś bardzo dużo czasu. Poszerzając zatem tamtą odpowiedź dodam, że działań i przedsięwzięć podejmowanych w resorcie gospodarki jest bardzo dużo. Zreferowanie ich zajęłoby nam wiele czasu, więc tylko skrótowo powiem, że jest z naszej strony bardzo duża aktywność w pobudzaniu działania małych i średnich przedsiębiorstw, są podejmowane przedsięwzięcia związane z turystyką, o czym mówiła pani minister. Są obecnie realizowane programy zmieniające sytuację w sektorach takich jak: hutnictwo, przemysł zbrojeniowy i górnictwo. Jest to zresztą związane z akcesją Polski do Unii Europejskiej. Są już w realizacji działania dotyczące polityki regionalnej obejmujące wiele tematów i obliczone na duży zasięg. Przygotowywane są regulacje i podejmowane już praktyczne działania dotyczące promocji eksportu. Przynoszą one konkretne efekty np. jeśli chodzi o wzrost eksportu do Federacji Rosyjskiej, z którą mamy wysokie ujemne saldo w obrotach. Dynamika wzrostu eksportu jest na tym kierunku zdecydowanie wyższa od dynamiki importu. Przygotowany już jest projekt ustawy o promocji eksportu. Prowadzone są w dalszym ciągu szeroko zakrojone prace w zakresie dostosowania naszego prawa do prawa unijnego w zakresie właściwym dla ministra gospodarki. Mogę tu wspomnieć choćby o ustawie - Prawo energetyczne. Przyjęte zostały przez Ministerstwo Gospodarki wespół z Ministerstwem Finansów i innymi ministerstwami liczne polityki przemysłowe, takie jak polityka przemysłowa w chemii. Jeśli pani posłanka wyrazi zgodę, przekażemy, w stosunkowo krótkim czasie, na piśmie szerokie i pogłębione sprawozdanie z tych wszystkich działań ministerstwa. Nie chciałbym bowiem mówić o tym jeszcze przez następne pół godziny czy nawet 3 kwadranse, bowiem nie jest to zasadniczy temat dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że pani posłanka Halina Nowina Konopka przyjmie tę propozycję. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Z radością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AleksanderCzuż">Mam pytanie do pani minister finansów. Co będzie z wydatkami niewykorzystanymi na kontrakty wojewódzkie? Czy one mogą przejść jako wydatki niewygasające, czy też nie? Ministra gospodarki chciałbym natomiast zapytać, jaki będzie dalszy los tych kontraktów. Czy kończymy je już w roku 2003, czy też jest jakaś dalsza koncepcja? Trwa dyskusja i wiem, że mówi się, iż powinniśmy kontrakty zakończyć przechodząc do realizacji pewnych zadań narodowej strategii rozwoju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AldonaMichalak">Chciałabym nawiązać jeszcze do funkcjonowania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Z tego, co widzimy, wynika, że pieniądze, jakie w ubiegłych latach przeznaczono, najpierw na fundację, a potem na Agencję, doprowadziły do wzrostu bezrobocia i spadku liczby małych i średnich przedsiębiorstw. Takie są efekty działalności Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Może gdybyśmy ją rozwiązali, a państwowe środki bezpośrednio kierowali do małych i średnich przedsiębiorstw, to by im wówczas pomogło? Oczywiście gratuluję panu prezesowi Włodzimierzowi Dzierżanowskiemu nowej funkcji i mam nadzieję, że moja, jako członka Komisji Finansów Publicznych, ocena Urzędu Zamówień Publicznych pod kierownictwem pana prezesa będzie za rok pozytywna, w przeciwieństwie do oceny Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, gdzie był dotychczas członkiem kierownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że to była wypowiedź, a nie pytanie związane z rozpatrywaniem projektu ustawy budżetowej. Proszę jeszcze o odpowiedź na pytania zadane przez posła Aleksandra Czuża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiadając na pana pytanie powiem, że minister już przekazał do wojewodów informację, że w przypadku jeśli kontrakty nie zostały zrealizowane, zaś środki już przekazano, można je przełożyć na tzw. środki niewygasające. Zasadę takiego postępowania opisuje art. 102 ustawy o finansach publicznych. Mówi on, że „nie wygasają z końcem roku budżetowego wydatki, których planowanym źródłem finansowania są przychody z kredytów zagranicznych, środki pochodzące ze źródeł zagranicznych nie podlegające zwrotowi, a także przeznaczone na współfinansowanie tych programów”. Mówię o tym dlatego, że część środków w kontraktach regionalnych ma takie źródło finansowania. W pozostałych przypadkach Rada Ministrów, nie później niż do 15 grudnia może, po uzyskaniu w tej sprawie opinii komisji sejmowej właściwej dla spraw budżetu, ustalić wykaz wydatków, do których nie stosuje się przepisu o tym, że wszystkie środki ujęte w budżecie wygasają z dniem 31 grudnia. Ustalając ten wykaz Rada Ministrów powinna uwzględnić szereg przesłanek, wyszczególnionych w zapisach ustawy. Ponieważ wiemy już, że w niektórych sytuacjach nastąpiło opóźnienie przetargów czy też są perturbacje z przetargami i niektóre środki będą musiały być przekazane na środki niewygasające, chcę powiedzieć, że będzie to wymagało przekazania pieniędzy z powrotem na centralny rachunek bieżący budżetu państwa, bo tak to stanowi ustawa. A co z kontraktami wojewódzkimi w dalszych latach? Otóż chcemy je zakończyć w roku 2003 w tej formie, w jakiej istnieją, natomiast na lata następne przewidziana jest nowa regulacja prawna, nad którą pracuje minister gospodarki. Będzie ona w sposób daleko bardziej kompleksowy, niż dotychczasowe regulacje, dotyczyła także środków z Unii Europejskiej, bo to już będą środki pochodzące z różnych funduszy unijnych. Kontrakty regionalne, siłą rzeczy, będą musiały obejmować i tamte właśnie fundusze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że otrzymaliśmy odpowiedź na wszystkie zadane pytania i możemy tym samym zakończyć dyskusję nad częściami projektu ustawy budżetowej: 20, 40, 83 i 85 w zakresie dotyczącym gospodarki. Ogłaszam teraz 15-minutową przerwę, po której przystąpimy do omawiania kolejnych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MarekOlewiński">Wznawiam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Przystępujemy do omówienia kolejnego punktu porządku dziennego, to jest części budżetu 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Proszę o opinię Komisji Gospodarki oraz koreferat naszej Komisji. Dodam, że Rządowe Centrum reprezentuje na naszym posiedzeniu podsekretarz stanu Mirosław Pietrewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#BogdanBłaszczyk">Komisja Gospodarki pozytywnie opiniuje projekt budżetu Rządowego Centrum Studiów Strategicznych i nie wnosi żadnych uwag do części 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejDiakonow">W tej części budżetu planuje się niewielkie dochody, nie odgrywające żadnej roli, natomiast wydatki wynieść mają 11,453 tys. zł i będą wyższe od przewidywanego wykonania planu tegorocznego o 3,7 proc. Główną pozycję w tych wydatkach stanowią wynagrodzenia osobowe wraz z pochodnymi. Jest to 7.107 tys. zł, czyli 62,1 proc. ogólnych wydatków. Wynagrodzenia mają wzrosnąć o 4,6 proc, w tym wynagrodzenia służby cywilnej o 6,7 proc., co wynika z planowanego zwiększenia zatrudnienia o 3 etaty i założonego wzrostu o 4,3 proc. przeciętnego wynagrodzenia. To są najistotniejsze informacje, jakie chciałbym przekazać dodając, że przyłączam się również do pozytywnej opinii Komisji Gospodarki o tej części projektu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania lub uwagi dotyczące tego punktu porządku dziennego? Nie słyszę. Czy przedstawiciel Rządowego Centrum chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MirosławPietrewicz">Bardzo proszę o pozytywne ustosunkowanie się do projektu budżetu w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekOlewiński">Opinie są, jak słyszeliśmy, pozytywne i myślę, że nie będzie żadnych problemów z przyjęciem tej części budżetowej przez Komisję Finansów Publicznych. Przechodzimy do wysłuchania opinii na temat części 49 - Urząd Zamówień Publicznych. Reprezentuje ten Urząd wiceprezes Włodzimierz Dzierżanowski z grupą współpracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#BogdanBłaszczyk">Komisja Gospodarki opiniuje tę część budżetu negatywnie, gdyż stwierdza, iż przewidywany na 2003 r. wzrost o ok. 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego nie zapewni należytego funkcjonowania Urzędu, a tylko pokryje minimalne wydatki związane z bieżącą pracą. Należy podkreślić, że w już w latach 2001–2002 budżety UZP były bardzo skromne, tak więc wzrost wydatków w planowanym budżecie jest realnie niewielki. Komisja uważa za niezbędne zwiększenie budżetu Urzędu Zamówień Publicznych w celu zapewnienia właściwej realizacji jego zadań, a w szczególności realizacji programów PHARE, współfinansowania umowy między rządem polskim a Bankiem Światowym, a także w związku z objęciem przepisami ustawy o zamówieniach publicznych kolejnej grupy podmiotów z sektora użyteczności publicznej. Niezakłócone działanie UZP jest istotne dla racjonalnego gospodarowania przez wszystkie jednostki dysponujące środkami publicznymi. Biorąc powyższe pod uwagę, Komisja wnosi o zwiększenie o 1,112 tys. zł budżetu Urzędu (część 49, dział 750, rozdz. 75001) poprzez dokonanie przesunięcia z części 83, dział 758, rozdz. 75818 poz. 8 kwoty 525 tys. zł oraz z części 4, dział 751, rozdz. 75105 kwoty 587 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że tak jak wszystkie inne wnioski, ten również rozstrzygać będziemy 7 i 8 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejDiakonow">W roku 2003 Urząd Zamówień Publicznych nie planuje działalności przynoszącej dochody budżetowe, natomiast zakłada wydatki na kwotę 4.873 tys. zł tj. o 5,9 proc. większe niż planowano na rok 2002 i 4 proc. więcej od planowanego wykonania. Wydatki na wynagrodzenia i pochodne od nich stanowią tu ponad 62 proc. wydatków ogółem. Komisja Gospodarki, jak to usłyszeliśmy przed chwilą, zaopiniowała ten projekt negatywnie, proponując zwiększenie planowanych wydatków w celu zapewnienia właściwej realizacji zadań. Komisja wnosi o zwiększenie tych wydatków o 1,112 tys. zł z jednoczesnym wskazaniem źródeł ich pozyskania. Będzie to zmniejszenie o 525 tys. zł kosztów integracji z Unią Europejską oraz o 587 tys. zł planu wydatków Rzecznika Interesu Publicznego. Podobnie jak w innych tego rodzaju przypadkach, szeroko uzasadnia się potrzebę zwiększenia wydatków, natomiast nie analizuje się skutków proponowanych cięć budżetowych. W opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu RP dotyczącej części 49 projektu budżetu, podkreśla się, że w materiałach Urzędu wielokrotnie powraca temat rosnących zadań i niewystarczających środków z budżetu państwa. Opinia zwraca uwagę, że są to informacje mało konkretne gdyż należałoby wyszczególnić, jakie są te dodatkowe zadania i jakie środki niezbędne są do ich realizacji. Ma też pewne uwagi do prezentacji danych. M.in. brak jest wskaźników, za pomocą których można byłoby dokonać analiz porównawczych kształtowania się projektu budżetu na rok 2003, z budżetem i jego realizacją w roku 2002.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania dotyczące tej części projektu budżetu? Wyjaśnienia panów są oczywiste, zaś wniosek jasny i klarowny. Skoro nie ma pytań, oddaję głos pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W opinii Komisji Gospodarki powiedziane jest, że środki, o które chciałaby powiększyć budżet Urzędu Zamówień Publicznych, mają pochodzić m.in. z części 83, czyli z rezerw celowych, przy czym wskazana jest rezerwa na integrację europejską. Wskazana jest także część 4 czyli Sąd Najwyższy. Poseł Andrzej Diakonow mówił natomiast o zwiększeniu tego budżetu kosztem IPN, co by oznaczało część 13. Gwoli ścisłości chciałabym wiedzieć, czy ma to być część 4, czy część 13, czy też jest wszystko jedno jaka to jest część? Dobrze by było jednak, abyśmy wiedzieli, jak mają wyglądać te przesunięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarekOlewiński">W opinii Komisji wskazana jest część 4, a my musimy się opierać na dokumentach, jakie otrzymujemy z Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejDiakonow">Ja nie mówiłem o IPN, ale o Rzeczniku Interesu Publicznego i to jest właśnie część 4 budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Warto, abyśmy wiedzieli, jaka jest skala tej podwyżki. Całe wydatki zaplanowane w budżecie Urzędu Zamówień Publicznych to jest kwota 4.873 tys. zł, z czego wydatki pozapłacowe stanowią 1.009 tys. zł. Gdybyśmy zwiększyli te wydatki o 1.112 tys. zł, to znaczy, że ulegają one podwojeniu, bowiem jest to wzrost ponad 100 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania w tej sprawie? Skoro nie ma, rozumiem, że zgłoszony wniosek będziemy głosować w dniach 7–8 listopada, a teraz przechodzimy do wysłuchania opinii o części 50 projektu budżetu dotyczącej Urzędu Regulacji Energetyki. Urząd ten reprezentują dziś na naszym posiedzeniu prezes Leszek Juchniewicz oraz wiceprezes Wiesław Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#BogdanBłaszczyk">Zacznę od dygresji związanej z opinią posła Andrzeja Diakonowa wyrażoną w poprzedniej wypowiedzi. Rzeczywiście, Komisja Gospodarki nie skupiała mocno swojej uwagi na źródłach, skąd miałyby pochodzić postulowane zwiększenia środków. Bardziej interesowały nas potrzeby ich zwiększenia w poszczególnych działach. Dlatego też zwracamy się do Komisji Finansów, aby - będąc jakby bardziej kompetentną - wskazała także inne źródła, możliwe dla spełnienia naszych postulatów. Jeśli chodzi natomiast o opinię Komisji Gospodarki na temat projektu budżetu Urzędu Regulacji Energetyki, chcę powiedzieć, że został on zaopiniowany również negatywnie. Komisja zwraca uwagę na wzrost prawie wszystkich rodzajów wydatków w tym urzędzie. Po raz kolejny też zwracamy uwagę na problematyczną kwestię wynajmowania przez urzędy pomieszczeń na wolnym rynku, ze względu na brak własnych siedzib. Z tych właśnie względów Komisja negatywnie opiniuje projekt tej części budżetu i wnosi o jego zmniejszenie w części 50, dział 750, rozdz. 75001, o kwotę 1,1 mln zł z jednoczesnym przesunięciem tej kwoty do budżetu Wyższego Urzędu Górniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejDiakonow">W części 50 budżetu planuje się na rok 2003 dochody w wysokości 57.150 tys. zł co stanowi 96,5 proc. kwoty planowanej na rok 2002. Wydatki planowane są na kwotę 33.002 tys. zł, czyli 3,5 proc. więcej niż planowano na rok 2002. Zmniejszenie planowanych dochodów wynika z niższych opłat koncesyjnych sektora paliwowego. Komisja Gospodarki opiniując negatywnie ten projekt oraz wnosząc o jego zmniejszenie po stronie wydatków o 1,1 mln zł wraz z przesunięciem tej kwoty do budżetu Wyższego Urzędu Górniczego zwraca uwagę na wzrost prawie wszystkich rodzajów wydatków oraz problematyczną kwestię wynajmu i eksploatacji pomieszczeń biurowych. Chcę tu przypomnieć, że ten problem staje już od dawna, zarówno podczas obrad Komisji Gospodarki, jak i Komisji Finansów Publicznych. Nieco odmienna jest opinia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu dotycząca tej części budżetu. Stwierdza się tam, że w związku ze zmianą art. 34 ustawy - Prawo energetyczne, przestało obowiązywać powiązanie wydatków URE z wysokością uzyskanych dochodów, co sprzyja racjonalności planowania wydatków. W uwagach końcowych stwierdza się, że „przedstawiony przez URE materiał szczegółowo prezentuje projekt budżetu” oraz, że „nie dostrzega się w planowanych wydatkach zwiększeń budzących wątpliwości, czy zastrzeżenia”. W opinii czytamy również, że „wskazane byłoby ewentualne nieco szersze omówienie sprawy wynajmowanych powierzchni i kalkulacji czynszu stanowiących dość dużą pozycję w budżecie URE, bo aż 16, 8 proc. planowanych wydatków”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ZytaGilowska">Szczerze mówiąc, nie jestem przekonana argumentacją przedstawioną przez posła sprawozdawcę. Ja nie rozumiem, dlaczego uważacie państwo, że planowanie wzrostu wydatków o 3,5 proc. jest nadmierne, zważywszy, że bez trudu znaleźć można instytucje, gdzie te wzrosty sięgają nawet 30 proc. To jest przecież wzrost niższy od planowanego wzrostu w budżecie ogółem. Proszę mnie zatem przekonać, dlaczego uważacie, że w tej instytucji ma być wzrost wydatków mniejszy niż we wszystkich innych? I druga sprawa. Jeśli macie państwo jakieś zastrzeżenia dotyczące kosztów wynajmu powierzchni, to proszę o szczegóły, bo, jak rozumiem, toczy się tu zawsze taka sama gra. Albo firma chce budować i wtedy żąda środków na uruchomienie inwestycji, a my mówimy, że takich środków nie ma, albo zgłasza się zastrzeżenia, że za drogo wynajmuje się pomieszczenia. Dotyczy to wielu firm i instytucji, więc proszę o wyjaśnienie, dlaczego państwo tak uważacie? Proszę także o argumentację, dlaczego zabrać z budżetu URE, który bynajmniej nie jest rozrzutny, jak to widać, gdy się porówna plan na rok 2003 z planem na rok 2002, przekazując jednocześnie te pieniądze dla Wyższego Urzędu Górniczego. Proszę zatem o mocną argumentację na rzecz Wyższego Urzędu Górniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarekOlewiński">To są pytania do przedstawiciela Komisji Gospodarki, przy czym jak rozumiem, pan przedstawia nam wynik pracy tej Komisji i przeprowadzonego głosowania, a nie własną opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#BogdanBłaszczyk">Na posiedzeniu Komisji dyskutowaliśmy nad planowanym przez Urząd Regulacji Energetyki zwiększeniem wydatków, szczególnie zaś płacowych, w sytuacji gdy na jeden etat przypada średnio 9871 zł. Uznano to za zbyt wysoką kwotę, podobnie jak za zbyt wysokie uznano zwiększenie wydatków na usługi remontowe, gdzie przewidziano wzrost o 250 proc. w stosunku do kwoty planowanej na rok 2002. Duży wzrost wydatków jest także na naprawy sprzętu poligraficznego i komputerowego, oraz na zakup samochodów, co wzbudziło uwagi posłów. W dyskusji było również sporo głosów na temat roli i znaczenia tego urzędu dla naszej gospodarki i dlatego uważano, że środki przeznaczone dla niego z budżetu powinny być jeszcze bardziej zwiększone. W głosowaniu tylko jednym głosem przeważyła opinia negatywna wobec planowanego budżetu URE. Dlaczego chcemy, aby uzyskaną kwotę przeznaczyć dla Wyższego Urzędu Górniczego? Otóż podawano tu argument, że powinna ona posłużyć na adaptację nieruchomości przekazanej przez prezydenta Katowic w zarząd Okręgowemu Urzędowi Górniczemu w Katowicach, który nie ma pokrycia budżetowego na taki cel. Jest to właściwie całe uzasadnienie dla pozytywnej opinii projektu budżetu na rok 2003 Wyższego Urzędu Górniczego, do którego dołączamy wniosek o zwiększenie jego wydatków bieżących o tę kwotę, która miałaby być odjęta Urzędowi Regulacji Energetyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ZytaGilowska">Dziękuję za te wyjaśnienia. Mam teraz pewien kłopot, bowiem stawiamy Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach w opozycji do dużej instytucji, jaką jest Urząd Regulacji Energetyki, powstały niedawno i mający do spełnienia niezwykle ważne dla kraju zadania. Oczywiście jest to jakiś wybór. Mam jednak prośbę do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, aby skomentował podaną tu kwotę 9871 zł na jeden etat, bo wydaje mi się, że jest to nieprawda. To by oznaczało istnienie jakiejś rajskiej enklawy w biednym kraju, jakim jest Polska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Zainteresowała mnie pewna informacja zamieszczona w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Chodzi o to, że „zmniejszenie planowanych dochodów Urzędu Regulacji Energetyki wynika z założenia niższych opłat koncesyjnych sektora paliwowego, a jest to założenie oparte na spodziewanym zmniejszeniu produkcji paliw, zmniejszeniu popytu na paliwa i olej napędowy, rezygnacje koncesjonariuszy z koncesji w wyniku trwałego zaprzestania działalności w zakresie obrotu paliwami ciekłymi”. Chciałabym prosić o wyjaśnienie, dlaczego możemy się spodziewać tego rodzaju zjawisk?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ElżbietaRomero">Chciałabym się spytać, od kogo wynajmowane są pomieszczenia dla Urzędu Regulacji Energetyki i jaka jest cena wynajmu 1 m kw.? I jeszcze jedno. Czy skoro robione są tak kosztowne remonty, to te kwoty odejmowane są od płaconego czynszu? Są to przecież inwestycje w obce środki trwałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#LeszekJuchniewicz">Odpowiadając na uwagi i zastrzeżenia postaram się dać państwu z mojej strony komentarz wyjaśniając zarówno poszczególne wielkości zapisane w projekcie budżetu, jak i przyczyny takiego stanu rzeczy. Spadek przychodów uzyskiwanych z opłat koncesyjnych wynika nie ze zmiany wysokości tych opłat, ale z przychodów uzyskiwanych przez przedsiębiorstwa energetyczne. Opłaty koncesyjne, które te przedsiębiorstwa wnoszą rokrocznie do budżetu państwa, naliczane są według określonych wskaźników w stosunku do uzyskiwanych przychodów z działalności koncesjonowanej. Skąd bierze się planowany spadek tych przychodów na rok 2003? Otóż w tym roku planowaliśmy wykonanie przychodów na kwotę 59.200 tys. zł, natomiast do dzisiejszego dnia uzyskaliśmy zaledwie 57.700 tys. zł. Kierując się pewną ostrożnością prognostyczną, na przyszły rok zaplanowaliśmy więc przychody na kwotę 57.150 tys. zł, a więc o 3,5 proc. mniej niż planowaliśmy na rok 2002. Przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w samych przedsiębiorstwach energetycznych. Choć rzeczywiście rosną ceny jednostkowe na poszczególne media, czyli energię elektryczną, ciepło, gaz i paliwa płynne, to jednocześnie zmniejsza się obrót tymi paliwami. Tylko w tym roku z tytułu sprzedaży paliw ciekłych wpłynęło do naszego budżetu o 3 mln zł mniej niż w roku 2001. Komisja Gospodarki postawiła nam zarzut, że spadek tych przychodów oznacza też spadek naszych zadań bądź aktywności. Otóż nic bardziej błędnego, bowiem przychody pozyskiwane poprzez opłaty koncesyjne zależą od przychodów uzyskiwanych przez przedsiębiorstwa energetyczne, o czym już mówiłem, natomiast nasze zadania wynikają bądź z ustaw, bądź z programów realizowanych przez polska gospodarkę. I te zadania, w moje ocenie, nie maleją, lecz rosną. Zmienia się też skala ich trudności. Znowelizowane 24 lipca br. prawo energetyczne ujęło prezesowi URE tylko jedno zadanie, a mianowicie zatwierdzanie cenników węgla brunatnego, począwszy od 1 stycznia 2003 r. Dodano nam jednocześnie nowe zadania wynikające przede wszystkim z rozwiązywania problemów i rozstrzygania sporów między operatorami systemów przesyłowych elektroenergetycznym i gazowym a przedsiębiorstwami dystrybucji w obu tych podsektorach. Dodatkowe zadania wynikają dla prezesa URE z przyjętej w dniu 2 kwietnia br. przez rząd korekty założeń polityki energetycznej do roku 2020. Prezes URE aktywnie współuczestniczy także w procesie restrukturyzacji dwóch sektorów, elektroenergetycznego i gazowego. Poinformuję też Komisję, że przed paroma dniami zakończyła swoje obrady Komisja Nadzwyczajna do spraw Wdrożenia Programu „Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca” i na tym forum przyjęty został projekt ustawy o biokomponentach i biopaliwach. Były trzy projekty: rządowy, Samoobrony i Platformy Obywatelskiej, i każdy z tych projektów wskazywał prezesa URE jako organ właściwy do spraw monitorowania, kontrolowania i nadzorowania tego rynku, co również wiąże się z naszymi dodatkowymi zadaniami. Co do wydatków, to rosną one o 3,5 proc. zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów. Przytoczona opinia Biura Studiów i Ekspertyz jednoznacznie stwierdza, że w zaprezentowanym materiale nie dostrzega się zwiększeń budzących wątpliwości czy zastrzeżenia. Jeśli zaś chodzi o wydatki rzeczowe i osobowe, to praktycznie stanowią one 95 proc. wszystkich wydatków Urzędu i warto spojrzeć na tę sprawę w pewnym rysie historycznym, skąd się to wszystko wzięło.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#LeszekJuchniewicz">Otóż konieczność wynajmu pomieszczeń wynika z braku lokalu dla naszego Urzędu w zasobach skarbu państwa. Tak jest od roku 1997, czyli od chwili powstania Urzędu, który zmuszony został do tego, aby zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych szukać lokalu na wolnym rynku. Sytuację mamy bardzo zróżnicowaną, ponieważ wynajmujemy pomieszczenia zarówno w Warszawie, jak i w 9 innych miastach wojewódzkich, gdzie zgodnie z ustawą ulokowane są oddziały terenowe Urzędu Regulacji Energetyki. Wynajmujemy łącznie 5,5 tys. m. kw., z czego powierzchnia biurowa wynosi 4172 m. kw. Cena najmu za 1 m kw. brutto, z podatkiem VAT jest bardzo zróżnicowana, w zależności od miejsca, roku wynajęcia i standardu pomieszczeń. Najmniej płacimy w Szczecinie, gdzie wynajmujemy od wojewody 242 m kw., płacąc 2,44 zł za m kw. z VAT. Najwięcej zaś płacimy w Warszawie, gdzie już czwarty rok wynajmujemy 2.5 tys. m kw. przy ul. Chłodnej płacąc 25,62 euro za m kw. Taką cenę udało się nam uzyskać w przetargu. Wydatki Urzędu na czynsze w 1999 r. wyniosły 6.171 tys. zł, w 2000 r. - 7.427 tys. zł, w 2001 r. - 6.586 tys. zł. Przewidywane wykonanie w roku 2002 wyniesie ok. 5.900 tys. zł. Zmienność tych kwot nie zależy od podnajmu dodatkowej powierzchni, bo tę staramy się ograniczyć, ale przede wszystkim od kursu walutowego euro, bo tak są zwykle sporządzane umowy najmu. Jeśli chodzi o remonty, to z reguły w wynajmowanych lokalach nie stanowią one obciążenia naszych kosztów, choć praktyka jest tu różna, w zależności od warunków uzgodnionych w przetargu. Sprawa wynajmu pomieszczeń prezentowana była już wielokrotnie zarówno w Komisji Gospodarki, jak i w Komisji Finansów Publicznych, i to od początku istnienia Urzędu. Zawsze wzbudza ona kontrowersje, choć, jak mi się wydaje, nie ma tu innego rozwiązania. Myśmy występowali o przydział środków inwestycyjnych na budowę przynajmniej siedziby centrali w Warszawie, ale do tej pory nie uzyskaliśmy na to akceptacji. W moim przekonaniu było to możliwe wówczas, gdy obowiązywała jeszcze zasada, że przedsiębiorstwa energetyczne wnoszą opłaty pokrywające koszty regulacji. Rokrocznie przekazywaliśmy w ten sposób sporą nadwyżkę finansową. Gdybyśmy ją wykorzystali na swoje potrzeby, mielibyśmy już własną siedzibę i z pewnością ta sprawa nie wzbudzałaby już takich kontrowersji. Aby nie być gołosłownym, powiem, że w latach 2000–2002 przedsiębiorstwa energetyczne wniosły opłaty o 61 mln zł większe niż wynosiło po stronie URE wydatków na wszystkie nasze zadania. Jeśli chodzi natomiast o płace, pozwolę sobie przypomnieć, że system ten, zgodnie z ustawą - Prawo energetyczne, kształtował się początkowo zupełnie inaczej. W roku 1997 Parlament, nowelizując te ustawę, wyłączył Urząd Regulacji Energetyki z zasad wynagradzania w sferze budżetowej i wyraźnie wskazał, że mają być one kształtowane na podstawie płac w sektorze paliwowo-energetycznym. Takiej regulacji przyświecały dwie intencje. Po pierwsze, chciano pozyskać do URE kadrę o wysokich kwalifikacjach, bowiem była to działalność swoiście nowatorska. Po drugie, chciano aby wysokie płace przeciwdziałały zjawiskom korupcjogennym. Trzeba tu bowiem pamiętać, że prezes URE zatwierdza taryfy dla przedsiębiorstw energetycznych w elektroenergetycze, gazownictwie i ciepłownictwie, a jest to wolumen wartości 42 mld. zł. Wnioski złożone tylko w bieżącym roku opiewały na kwotę o 2 mld zł wyższą. Nie jest więc bezzasadne wysokie wynagradzanie pracowników tego urzędu. Kwota 9871 zł to średnie wynagrodzenie ze wszystkimi pochodnymi i obliczone w stosunku do grupy pracowników wyłączonych obecnie z zasad obowiązujących służbę cywilną. Ustawa o służbie cywilnej weszła w życie 1 lipca 1999 r. i de facto przeliczyła ona współczynniki płacowe naliczane w stosunku do wynagrodzeń w sektorze paliwowo-energetycznym, na wskaźniki w służbie cywilnej. W tej chwili, w odniesieniu do 268 etatów, płace w Urzędzie kształtowane są na podstawie ustawy o służbie cywilnej, natomiast w odniesieniu do 22 etatów (30 osób) są one naliczane w stosunku do wynagrodzeń w sektorze paliwowo-energetycznym. W tym sektorze przeciętne wynagrodzenie w roku 2001 wynosiło 3678 zł i od tego czasu jest to podstawa stosowana do naliczania wynagrodzeń w tej grupie pracowników. Obowiązujący w Urzędzie system tzw. dodatku regulacyjnego pozwala zatrudniać doradców na częściach etatów i wyrównywać im wynagrodzenie tym właśnie dodatkiem. Przeciętne wynagrodzenie w całym Urzędzie wynosi obecnie 5613 zł. Kończąc swoje wystąpienie chciałbym wspomnieć, że na posiedzeniu Komisji Gospodarki pojawiły się uwagi co do skuteczności polskiej regulacji energetyki. Ma ona w rzeczy samej bardzo krótki rodowód, bo zaledwie 5-letni. W grudniu 1997 weszła dopiero w życie ustawa - Prawo energetyczne, zaś Urząd Regulacji Energetyki, tak naprawdę, dopiero od 3 lat ustala wysokość taryf na energię elektryczną, paliwa i ciepło. Mamy tu znaczące sukcesy, choć działamy w trudnych warunkach. Najtrudniejszym uwarunkowaniem jest permanentna zmiana podstaw prawnych. Ustawa - Prawo energetyczne zmieniała się już bezpośrednio 13 razy i kilka razy nowelizowana była pośrednio. Zmieniały się też rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy. Powoduje to, że ciągle jeszcze szukamy właściwych narzędzi i mechanizmów wymuszania na przedsiębiorstwach energetycznych poprawy efektywności. Trzeba też pamiętać, że zmonopolizowana energetyka w Polsce ma blisko 100-letni rodowód, zaś nasza regulacja ma ten rodowód zaledwie 5-letni. Myślę jednak, że jesteśmy zauważani zarówno w Europie centralnej, jak i w Unii Europejskiej. Przedstawiciele UE w osobach sekretarza generalnego Karty energetycznej i szef regulatorów UE wysoko oceniają nasze działania. Stwierdzają oni, że jesteśmy właściwie przygotowani do wejścia do Unii i możemy być wzorem dla innych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ElżbietaRomero">Rozumiem, że w tej chwili trudno będzie podać nam szczegółową strukturę zatrudnienia i wynagrodzeń w URE i dlatego proszę o przygotowanie takich danych na piśmie. Proszę również o podanie pozostałych kosztów osobowych, związanych z wynagradzaniem w innej formie niż umowa o pracę, oraz o wykaz dotyczący wynajmowanych pomieszczeń zawierający powierzchnię i koszty wynajmu oraz remontów. Ja rozumiem, że w Warszawie płacicie państwo ponad 25 euro za 1 m. kw. i że to było zgodne z ustawą o zamówieniach publicznych, ale oferty wpłynęły takie, jakie warunki zostały określone przez stronę zainteresowaną wynajmem. I taki jest też efekt cenowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MarekOlewiński">Ja mogę pani zaproponować obszerne pismo, jakie prezes Leszek Juchniewicz złożył na ręce przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, w którym są szczegółowe dane, łącznie z wykazem wynajmowanych powierzchni, w centrali i w poszczególnych jednostkach organizacyjnych, według stanu na 30 września br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#HalinaNowinaKonopka">W związku z poprzednim pytaniem, na które otrzymałam tylko częściową odpowiedź, proszę o przekazanie mi informacji na temat przyczyn spadku obrotu paliwami. Wiemy, że on się zmniejsza, że ceny rosną, ale dlaczego tak jest? Chciałabym też wiedzieć, jaka jest dynamika wchodzenia na rynek i schodzenia z tego rynku podmiotów zajmujących się dystrybucją paliw, w rozbiciu na kapitał polski i zagraniczny. Interesuje mnie także kraj pochodzenia danego kapitału oraz określenie procentowego udziału tychże kapitałów w rynku paliw płynnych. Proszę o odpowiedź na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że pan prezes przygotuje taką odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#LeszekJuchniewicz">Oczywiście, przygotujemy dodatkowe wyjaśnienia na piśmie, ale chciałbym jeszcze na gorąco wyjaśnić, że w Urzędzie Regulacji Energetyki 84 proc. pracowników posiada wykształcenie wyższe i plasuje się na najwyższym poziomie służby cywilnej. W tym urzędzie nie ma też żadnych środków specjalnych ani żadnych dodatkowych wynagrodzeń. Pracownicy nie są członkami rad nadzorczych, nie udzielają płatnych konsultacji, nie prowadzą wykładów ani prelekcji. Powoduje to w sumie, że takie, a nie inne są wynagrodzenia, co zresztą przyjęte zostało w 1997 r. i od tamtej pory jest konsekwentnie realizowane. Szczegóły, o które panie posłanki pytały, oczywiście przekażemy na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarekOlewiński">Jeśli nie ma już pytań do pana prezesa, zamykamy dyskusję nad częścią 50 projektu ustawy budżetowej i przystępujemy do kolejnego punktu porządku dziennego tj. omówienia części 53 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd ten reprezentuje dziś na naszym posiedzeniu wiceprezes Elżbieta Ostrowska z grupą współpracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#BogdanBłaszczyk">Po rozpatrzeniu projektu budżetu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisja Gospodarki opiniuje go pozytywnie, jednocześnie wnosząc o zwiększenie wydatków na zadania związane z promocją prawa konsumenckiego poprzez zwiększenie kwoty w części 53, dział 500, par. 282 o 500 tys. zł. W tym celu, zdaniem Komisji, należy zmniejszyć wydatki w części 53, dział 750, par. 4300 - o 200 tys. zł, w par. 606 - o 100 tys. zł, w par. 4010 - o 20 tys. zł i w par. 4020 - o 180 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejDiakonow">Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaplanował na 2003 r. dochody w wysokości 1.315 tys. zł, co stanowi ok. 59 proc. przewidywanego wykonania w 2002 r. Ze względu na fakt, że wpływy z tytułu nakładanych kar wykazują znaczne wahania, plan dochodów ustalony został ostrożnie, raczej na poziomie minimum. Wydatki określone zostały w wysokości 31 mln zł, co oznacza wzrost o 35 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania w 2002 r. Wzrost ten wynika przede wszystkim z rozszerzenia zadań i kompetencji Urzędu, w związku z wejściem w życie w ciągu ostatnich dwóch lat, siedmiu ustaw odnoszących się do ochrony konkurencji i konsumentów. Po rozpatrzeniu projektu budżetu w części 53 Komisja Gospodarki zaopiniowała go pozytywnie wnosząc jednocześnie o zwiększenie o 500 tys. zł dotacji na zadania związane z ochroną praw konsumenckich zlecanych jednostkom niepaństwowym. Proponujemy jednocześnie zmniejszenie wydatków Urzędu na wynagrodzenia, zakupy inwestycyjne i zakupy pozostałych usług. Wydaje się, iż ta propozycja trudna jest do przyjęcia, szczególnie w części pokrycia dotacji ze środków na wynagrodzenia. Wynagrodzenia w tym urzędzie nie należą do najwyższych, a ponadto względy formalne nie pozwalają obniżyć wynagrodzenia bez wypowiedzenia warunków pracy. Trzeba też dodać, że oszacowane wydatki na wynagrodzenia zgodne były z dyrektywami obowiązującymi przy pracach nad budżetem na rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania dotyczące tej części projektu ustawy budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Akurat w tym przypadku, jak w żadnym innym, chciałam poprzeć to, o czym mówił poseł Andrzej Diakonow. Zabranie Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów 200 tys. zł ze środków na wynagrodzenia spowodowałoby trudne do przewidzenia perturbacje w działalności Urzędu w roku 2003. W bieżącym roku Urząd rozbudowywał się i decyzją Rady Ministrów w lipcu otrzymał dodatkowe 3 etaty, 1 września 5 etatów i od 1 grudnia 15 etatów. W sumie zwiększył więc stan swego posiadania o 23 etaty i jeszcze dodatkowo o 3 etaty przeznaczone na wewnętrzny audyt. Ponadto od 1 grudnia tego roku przybywa mu jeszcze 5 etatów w dziale handel i 42 etaty u wojewodów, związanych z Inspekcją Handlową. Gdybyśmy teraz zabrali część pieniędzy przeznaczonych na wynagrodzenia, spowodujemy, że osoby dopiero co zatrudnione będą musiały mieć obniżone wynagrodzenia. Urząd ten, faktycznie nie należy do tych, które mają wysokie płace. Tutaj struktura układa się akurat zupełnie inaczej niż w Urzędzie Regulacji Energetyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ElżbietaOstrowska">Chciałabym zaapelować o zaakceptowanie i przyjęcie projektu budżetu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w zaprezentowanej wersji. Jest to budżet, w którym rzeczywiście występują pewne przyrosty środków w stosunku do kwot przyznanych w budżecie tegorocznym. Wzrost ten jest jednak związany z niezwykle istotnym rozszerzeniem zadań i kompetencji naszego Urzędu. W ciągu dwóch ostatnich lat, na podstawie wchodzących w życie regulacji prawnych, prezes Urzędu objął nowe zadania związane z nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów, nadzorowaniem i monitorowaniem pomocy publicznej, prowadzeniem postępowań w sprawie klauzul niedozwolonych i wielu innych. Ta tendencja rozszerzania zadań Urzędu utrzymuje się nadal. Pozwolę sobie przypomnieć, że w listopadzie wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, na podstawie której prezes Urzędu będzie prowadził postępowania w sprawie naruszeń zbiorowych interesów konsumentów. Jest to zupełnie nowy obszar działania, który do tej pory nie występował. Od 1 stycznia 2003 r. na podstawie ustawy o systemie oceny zgodności, prezes Urzędu staje się organem nadzoru w zakresie produktów wprowadzonych do obrotu. Przygotowywana jest również ustawa o monitorowaniu jakości rynku paliw, na mocy której również prezes Urzędu będzie organem monitorującym i prowadzącym w tym obszarze działania. Środki, które przyznawano na działalność Urzędu w ubiegłych latach, były nieproporcjonalne w stosunku do jego zadań. Pozwolę sobie przypomnieć, że było to nawet przedmiotem pytań posłów przy ubiegłorocznej debacie budżetowej, kiedy to wskazywano, że środki te mogą nie zapewnić pełnego i prawidłowego wykonywania zadań. Środki ujęte w tegorocznym projekcie budżetu umożliwiają realizację dotychczasowych, a także nowych zadań Urzędu. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosi u nas 3100 zł, łącznie z „trzynastką”. Pracownicy naszego Urzędu muszą legitymować się bardzo wysokimi kompetencjami, wyższym wykształceniem prawniczym lub ekonomicznym i biegłą znajomością co najmniej jednego języka obcego. Przy tym poziomie płac jesteśmy na jednym z pośledniejszych miejsc w administracji państwowej i dlatego z trudem pozyskujemy ludzi tak kompetentnych, jakich powinniśmy zatrudniać do pracy w tak odpowiedzialnym i newralgicznym obszarze. Doceniamy potrzebę działań prokonsumenckich zmierzających przede wszystkim do wzrostu świadomości konsumentów, bowiem bez wzrostu tej świadomości stanowione prawo konsumenckie pozostanie martwym zapisem. Współpracujemy w tym zakresie z organizacjami konsumenckimi, a także we własnym zakresie podejmujemy szereg działań o charakterze edukacyjnym, popularyzującym wiedzę i prawa konsumenckie. Te zadania realizowane są w ramach środków, jakie posiada w swym budżecie Urząd, a także w ramach środków pomocowych, których jesteśmy beneficjentami. Takie też zadania będziemy realizować w roku przyszłym. Dokonanie zatem przesunięć finansowych, o których była tutaj mowa, wydaje się nie znajdować uzasadnienia, a poza tym może spowodować tego typu perturbacje, o których mówiła minister Halina Wasilewska-Trenkner. Dlatego też bardzo proszę o przyjęcie projektu budżetu w przedkładanej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MarekOlewiński">Oczywiście, wniosek Komisji Gospodarki będziemy rozstrzygać w całym bloku głosowań i myślę, że pani wyjaśnienia i apele będą wówczas wzięte pod uwagę. Jeśli nie ma już pytań ani uwag do tej części projektu budżetu, zamykamy dyskusję i przechodzimy do omówienia kolejnej części tj. projektu budżetu Wyższego Urzędu Górniczego zapisanego w części 60. Urząd ten reprezentuje na dzisiejszym posiedzeniu wiceprezes Jan Szczerbiński wraz z osobami towarzyszącymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#BogdanBłaszczyk">Komisja Gospodarki pozytywnie opiniuje projekt budżetu Wyższego Urzędu Górniczego z jednoczesnym wnioskiem o zwiększenie wydatków bieżących o kwotę 1,1 mln zł w części 60, dział 750, rozdz. 75001, z przeznaczeniem na adaptację nieruchomości przekazanej przez Prezydenta Katowic w zarząd Okręgowemu Urzędowi Górniczemu w Katowicach. Zwiększenie to ma być dokonane poprzez przeniesienie środków z budżetu Urzędu Regulacji Energetyki, czyli z części 50, dział 750, rozdz. 75001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AndrzejDiakonow">Dochody budżetowe Wyższego Urzędu Górniczego planowane są w wysokości 1.043 tys. zł, co oznacza zwiększenie o 2,3 proc. w stosunku do planowanego wykonania dochodów roku 2003. Główną pozycję stanowią tu opłaty egzaminacyjne. Wydatki zaplanowane zostały na kwotę 48.595 tys. zł co stanowi wzrost o 3,8 proc. Decydujące znaczenie w części 60 budżetu, tak jak to jest od lat, mają wydatki na wynagrodzenia i ich pochodne. Stanowi to ok. 85 proc. wydatków ogółem. Jak usłyszeliśmy, Komisja Gospodarki pozytywnie opiniuje projekt budżetu Wyższego Urzędu Górniczego z jednoczesnym wnioskiem o zwiększenie wydatków bieżących o kwotę 1,1 mln zł z przeznaczeniem na adaptację nieruchomości w Katowicach. Problemem pozostaje określenie i ewentualne ustalenie źródła pokrycia tego wzrostu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RenataBeger">Nie mogę się pogodzić z faktem, że w Wyższym Urzędzie Górniczym planuje się wydatki inwestycyjne na poziomie ok. 1proc. wydatków ogółem, natomiast następuje wyraźny wzrost wydatków na zagraniczne podróże służbowe. Proszę mi zatem wytłumaczyć, czym to jest spowodowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanSzczerbiński">Zwiększenie wydatków na podróże zagraniczne wynika z tego, że połączone zostały dwa, dotychczas odrębne rozdziały: integracji europejskiej i podróży zagranicznych. Te wydatki, które kiedyś sumowało się, teraz są zapisane w jednym miejscu i stąd ten pozorny wzrost. Jeśli chodzi natomiast o wydatki na inwestycje, wysokość wzrostu narzucona jest przez ministra finansów i my nie bardzo możemy tu coś zmienić. Odnosząc się natomiast do wniosku Komisji Gospodarki chciałbym powiedzieć, że od kilku lat próbujemy podjąć działania oszczędnościowe i zmiany organizacyjne trwają. W 1999 r. z uwagi na zmieniający się proces wydobywczy w kraju, zlikwidowaliśmy Okręgowe Urzędy w Częstochowie i Sosnowcu. W tej chwili natomiast, ponieważ czynsze pochłaniają nam ponad połowę wydatków pozapłacowych, zdecydowaliśmy się na dalszą likwidację Urzędów Okręgowych: w Wałbrzychu i w Bytomiu. Otrzymując w trwały zarząd budynek w Katowicach zamierzamy przemieścić tam 3 Śląskie Okręgowe Urzędy Górnicze: z Tych, Katowic i urząd specjalistyczny UGBK, a także, jeśli tylko nam się to uda, Centralne Archiwum Mierniczo-Geologiczne. Obecnie czynsze za wymienione trzy urzędy na terenie Śląska kosztują nas ponad 500 tys. zł rocznie. Wojewoda nie może natomiast przekazać tego obiektu, w trwały zarząd bezpośrednio Urzędowi Okręgowemu w Katowicach, ponieważ nasza struktura organizacyjna jest taka, że to my, jako Wyższy Urząd Górniczy możemy zdecydować, co z tym obiektem zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZytaGilowska">Nie bardzo zrozumiałam, na czym polega komplikacja nie pozwalająca przejąć obiektu w Katowicach w trwały zarząd przez Urząd Okręgowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanSzczerbiński">Myśmy już przejęli w trwały zarząd obiekt, jaki oferował wojewoda, przeznaczając go dla Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, i my, a nie Urząd Okręgowy będziemy decydowali, kto tam jeszcze będzie umieszczony. My również będziemy tym obiektem zarządzali jako Wyższy Urząd Górniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MarekOlewiński">W ten sposób zakończyliśmy omawianie wszystkich części budżetu, do których opinie przygotowała Komisja Gospodarki. Pozostały nam jeszcze te części do których opinię przygotowały wspólnie: Komisja Gospodarki i Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży. Dziękuję przedstawicielowi Komisji Gospodarki, posłowi Bogdanowi Błaszczykowi za merytoryczne przedstawianie poszczególnych części. Przedstawiciel naszej Komisji, poseł Andrzej Diakonow będzie jeszcze koreferentem w kolejnych punktach porządku, natomiast w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży opinie, jakie ta Komisja przygotowała, przedstawi poseł Kazimierz Marcinkiewicz. Pierwsza opinia dotyczy części budżetowej 61 - Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Urząd reprezentuje wiceprezes Andrzej Pyrża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W przypadku Urzędu Patentowego mamy do czynienia z bardzo zrównoważonym budżetem. Jest tu nadwyżka dochodów nad wydatkami, i to dość duża, bo ponad 10 mln zł, co bardzo cieszy, podobnie jak fakt, że wprowadza się tu stopniowo nowy sposób wynagradzania, korzystny dla pracowników, na co Komisja zwracała już wielokrotnie uwagę. Z tych też powodów wnosimy o przyjęcie projektu budżetu w tej części zgodnie z przedstawioną propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania dotyczące tej części projektu budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#GrzegorzWoźny">Mam wątpliwości dotyczące wynagrodzeń pracowników Urzędu Patentowego. W poprzedniej kadencji Sejmu koordynowałem ustawę o Urzędzie Patentowym i stąd te sprawy są mi szczególnie bliskie. Postarałem się o informację dotyczącą rozpiętości płac w administracji rządowej i widzę, że wynika z niej, że Urząd Patentowy ma najniższe wynagrodzenia wśród wszystkich urzędów centralnych i ministerstw. Tak jak powiedział poseł Kazimierz Marcinkiewicz, rok 2003 będzie kolejnym, już 10 rokiem, kiedy Urząd Patentowy osiągnie nadwyżkę dochodów nad wydatkami, co jakby nie rzutuje w żadnej mierze na podwyżkę wynagrodzeń. Dlaczego te wynagrodzenia są tak niskie, szczególnie jeśli chodzi o pracowników korpusu służby cywilnej? W roku 2003 średnie wynagrodzenie w tej grupie wyniesie 2311 zł, co znacznie odbiega od wynagrodzeń w innych urzędach centralnych, oczywiście na niekorzyść pracowników Urzędu Patentowego. Czy nie należałoby się nad tym jakoś zastanowić i przeznaczyć jakąś niedużą dodatkową kwotę na wynagrodzenia dla członków korpusu służby cywilnej zatrudnionych w tym Urzędzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#ZytaGilowska">Ja mam natomiast wątpliwość idącą w przeciwnym kierunku. Ja rozumiem, że mamy w naszym państwie urzędy, w których zarabia się mało, może nawet mniej niż w Urzędzie Patentowym, ale nie zauważyłam, abyśmy mieli poważne ambicje dokonania zmiany struktury wydatków urzędów centralnych. Widzę, że jeśli chodzi o część 61, czyli budżet Urzędu Patentowego wydatki mają w roku przyszłym wzrosnąć o blisko 14 proc. Nie wzbudza to jednak żadnych wątpliwości, a nawet są sugestie, aby był to wzrost jeszcze większy, podczas gdy zaledwie kilkanaście minut temu, gdy rozmawialiśmy o Urzędzie Regulacji Energetyki, w którym wzrost wydatków wynieść ma w przyszłym roku 3,5 proc. choć jest to urząd znacznie bardziej obciążony ustrojowo. W związku z tym chciałabym prosić o wyjaśnienie ze strony pani minister finansów, czy rząd popiera przedsięwzięcia, które przynajmniej trochę korygują w tym projekcie budżetu nierówności w wynagrodzeniu pracowników poszczególnych urzędów centralnych? To by bowiem usprawiedliwiało wzrost o 14 proc. wydatków w Urzędzie Patentowym i tylko o 3,5 proc. w Urzędzie Regulacji Energetyki, z sugestią, że w tym drugim przypadku wzrost może być jeszcze zmniejszony. Czy chodzi o to, aby naprawić jakieś historyczne krzywdy? Chciałabym też zapytać, ile osób jest zatrudnionych w Urzędzie Patentowym, a także jakie jest przeznaczenie planowanej kwoty 1,15 mln zł wydatków majątkowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AldonaMichalak">Nawiązując do mojej przedmówczyni uważam, że ochrona twórczości intelektualnej, a tym przede wszystkim zajmuje się Urząd Patentowy, jest niezwykle cenną wartością i wymaga wysokiej specjalizacji, a także wysokiej wiedzy. Jestem więc za tym, aby tacy pracownicy byli również wysoko wynagradzani. Jeśli chodzi natomiast o Urząd Regulacji Energetyki, to ma się on dobrze, bo energetyka żyje z produkcji i coraz wyższych cen i dlatego Urząd powinien się utrzymywać ze składek przedsiębiorstw energetycznych, a nie z budżetu państwa. Ja wiem, że takie finansowanie jest zapewnione ustawowo, więc nie mogę tego negować. Na zdrowy rozsądek, tak to jednak powinno wyglądać. Państwo powinno natomiast wspierać myśl intelektualną i nasz dorobek naukowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Faktycznie jest tak, że w najbliższych latach Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej ma do spełnienia bardzo poważne funkcje polegające na ochronie patentowej naszej gospodarki. Był on do tego przygotowywany w długofalowej polityce prowadzonej przez kolejne ekipy kierownicze. W latach poprzednich Urząd rozbudowywał swoją siedzibę, a od roku 2002 rozpoczął jej wyposażanie w odpowiednie urządzenia informatyczne i biurowe. Prace te będą kontynuowane w roku 2003, co jest główna przyczyną wzrostu wydatków majątkowych. Jeśli chodzi natomiast o wynagrodzenia, to faktycznie są one przebudowywane, co wynika m.in. z nowej ustawy o prawie autorskim wymagającej zwiększenia wynagrodzeń ekspertów i aplikantów. Dokonano tego częściowo już w roku 2002, a w roku 2003 będzie kontynuowane. To powoduje, że budżet tego urzędu ma większą dynamikę niż inne urzędy centralne. Chciałabym też zwrócić uwagę na inną jeszcze sprawę, charakterystyczną dla budżetu Urzędu Patentowego. Otóż, w odróżnieniu od wielu innych jednostek centralnych, Urząd ten finansuje swoją działalność. Również w roku 2003 jego dochody znakomicie rosną. Przewidywane wykonanie dochodów roku 2002 wyniesie ok. 27,5 mln zł, zaś plan na rok 2003 zakłada osiągnięcie dochodów na kwotę 31,5 mln zł. Jest to zatem wzrost rzędu 14,5 proc. Dochody rosną zatem w tempie zbliżonym do wzrostu wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZytaGilowska">Dziękuję za te wyjaśnienia, które mnie przekonały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejPyrża">W dużej części wyręczyła mnie już pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, za co bardzo dziękuję, skupię się zatem na pytaniu posła Grzegorz Woźnego. Zróżnicowanie wynagrodzeń pracowników naszego urzędu ma uwarunkowanie historyczne. Tak się dziwnie składa, że Urząd Patentowy, co najmniej od 20 lat nie jest szczególnie dopieszczany przez kolejne ekipy rządzące. Obecnie rzeczywiście dokonuje się przebudowa systemu wynagradzania, co wiąże się z przyjętą ustawą - Prawo własności przemysłowej, powołującej do życia wysegregowaną grupę ekspertów Urzędu Patentowego. Nie stosuje się do nich przepisów o służbie cywilnej, ale muszą mieć wyjątkowe kwalifikacje. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki podkreślał, że jego pracownicy muszą być wyjątkowymi fachowcami, a powiem, że takich fachowców, superekspertów Polski Urząd Patentowy zatrudnia od 1919 roku i dziwnym trafem, nikt dotąd nie wpadł na pomysł, aby ich należycie wynagradzać. Gdzie jak gdzie bowiem, ale przy ochronie własności przemysłowej korupcjogennych okazji jest wyjątkowo wiele. Jest to dziedzina niezwykle dynamiczna, stanowiąca ważną dziedzinę życia, na którą zwracają uwagę wszyscy kontaktujący się z nami w obrocie międzynarodowym. Tak więc wynagrodzenie obecnie rośnie, ale tylko w grupie ekspertów, których zatrudniamy 106, na 366 etatów w całym Urzędzie. Połowa z nich ma szansę uzyskać w przyszłym roku wyższe wynagrodzenie, po zdaniu odpowiednich egzaminów. Całkowicie na boku pozostaje jednak nadal korpus służby cywilnej, czyli 231 etatów, gdzie płace są niezwykle niskie, bo na poziomie urzędów wojewódzkich. Od kilku lat nie był też one zmieniane i w związku z tym powstaje problem rażącej dysproporcji między tymi pracowniami a ekspertami, choć oni stanowią 2/3 zatrudnionych w urzędzie pracowników i spełniają niezwykle istotną rolę. Są to informatycy, pracownicy wydawnictwa i działu informacji patentowej. Od informacji patentowej zależy bardzo dużo i to ma m.in. przełożenie na pewne nasze sukcesy badawcze, czy też sukcesy kadry inżynieryjno-technicznej. Brak takiej informacji pozbawia szansy znaczącej części rozwoju polskiej myśli technicznej. Musimy realizować duże zobowiązania łączące się z przystąpieniem do struktur europejskich, a zwłaszcza przystąpienia w najbliższym czasie do Europejskiej Organizacji Patentowej. Nasz system komputerowy jest przestarzały. Są to urządzenia sprzed 10 lat, a więc, jak na elektronikę, z zamierzchłych czasów. Z kwoty 1.151 tys. zł na wydatki inwestycyjne, 951 tys. zł przeznaczone jest na sprzęt komputerowy i oprogramowanie. Oczywiście nie pozwoli to nam na całkowitą wymianę sprzętu, ale mamy nadzieję, że również w kolejnych latach będziemy mogli realizować nasze zamierzenia unowocześniania bazy komputerowej. Patrząc zatem na wzrost wydatków trzeba pamiętać, od jakiej podstawy wychodzimy. Z wypowiedzi prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że przeciętne wynagrodzenie zatrudnionych tam pracowników wynosi 5613 zł, podczas gdy w Urzędzie Patentowym przeciętne wynagrodzenie służby cywilnej, liczone z „trzynastką”, to 2479 zł.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#AndrzejPyrża">Jest to więc dwa razy mniej, podczas gdy jeśli chodzi o fachowe przygotowanie i liczbę ludzi z wyższym wykształceniem, z pewnością nie ustępujemy innym urzędom. O ile więc tylko jest to możliwe, chciałbym, aby inicjatywy posła Grzegorza Woźnego, a także posłanki Aldony Michalak spotkały się z ciepłym przyjęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#ElżbietaRomero">Rozumiem moich kolegów i sama też jestem za poparciem ich inicjatywy, ale chciałabym jednocześnie, aby przedstawiciele urzędów centralnych zechcieli zapoznać się z tym, ile zarabiają urzędnicy na prowincji, w urzędach wojewódzkich i zaczęli przyrównywać swoje wynagrodzenia, do tamtych. Tam pracują ludzie nie mniej wykształceni i nie mniej odpowiedzialni. Mówię o tym, aby ostudzić zapędy płacowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#FranciszekPotulski">Na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży analizowaliśmy projekt budżetu Urzędu Patentowego i zdajemy sobie sprawę z dysproporcji płacowych, jakie mogą tu wystąpić między ekspertami a pracownikami służby cywilnej. Przedstawiciele Urzędu, obecni na naszej Komisji, nie posunęli się jednak tak daleko, aby zrezygnować z podwyżek dla ekspertów. Uznali, że choć wewnątrz Urzędu trudno będzie pogodzić się z taką sytuacją, ale jednak trzeba od czegoś zacząć, aby unormować trwające tu od lat zaniżanie wynagrodzeń w stosunku do innych urzędów centralnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#GrzegorzWoźny">Chciałbym jeszcze tylko powiedzieć, że wspólnie z posłanką Aldoną Michalak złożymy wniosek o dodatkową, niewielką choćby sumę dla Urzędu Patentowego pozwalającą na wsparcie pracowników służby cywilnej w tym budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ZytaGilowska">Zabrałam głos w sprawie Urzędu Patentowego nieco prowokacyjnie, ponieważ wiem, czym ten urząd się zajmuje. Oczywiście nie będę przeciwna takim propozycjom Komisji Finansów Publicznych, które poprawią kondycję Urzędu. Zastanawia mnie jednak co innego, a mianowicie, czy my zbyt łatwo nie przechodzimy do porządku dziennego nad otrzymywanymi informacjami o drastycznych przecież rozbieżnościach poziomu wynagrodzeń w urzędach państwowych. Rozpiętości takie, że w jednym urzędzie zarabia się 35 proc. tego co w innym, są w tym samym państwie niczym nieusprawiedliwione. Czy my nie powinniśmy coś z tym zrobić? Czy tak się już historycznie ustaliło, że jedni są wysocy, a drudzy niscy? Przecież to nie jest genetyka. Więc od czegoś trzeba zacząć, bo my w tej kadencji już drugi rok takie właśnie informacje otrzymujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekOlewiński">Chcę tu przypomnieć, że już w roku ubiegłym podczas prac nad budżetem poświęciliśmy tej sprawie trochę czasu. Mieliśmy nawet ciekawe zestawienia mówiące o tym, jak się kształtują w poszczególnych urzędach. Już wówczas mieliśmy coś z tym zrobić, a tymczasem sytuacja się powtarza. Myślę, że uwaga i wniosek posłanki Zyty Gilowskiej są bardzo zasadne i musimy tej sprawie przyjrzeć się w bardziej konkretny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ZytaGilowska">Ja mam propozycję, abyśmy po uchwaleniu budżetu na rok 2003 zajęli się rozważeniem takiego kroku jak likwidacja środków specjalnych i zaproponowania jawnego taryfikatora wynagrodzeń w administracji rządowej szczebla centralnego. Chodzi o to aby wysoko kwalifikowani specjaliści we wszystkich tych urzędach, w sposób jawny zarabiali określone kwoty. Nie twierdzę, że ma to być system „jak za cara”, gdzie były szczeble i rangi, ale coś w rodzaju wspólnego taryfikatora powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że będziemy musieli do tej sprawy powrócić w odrębnym trybie. W tej chwili sądzę, że uznamy tę część budżetu za zamkniętą, a tym samym możemy przejść do wysłuchania opinii na temat części 64 - Główny Urząd Miar. Urząd ten reprezentuje dziś prezes Krzysztof Mordziński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Projekt budżetu Głównego Urzędu Miar prezentuje zrównoważenie dochodów i wydatków. Niepokój Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży budzi jeden tylko problem, na który pragniemy zwrócić uwagę. Chodzi o spadek środków na zakupy inwestycyjne, których planuje się o 40 proc. mniej niż to wynika z planowanego wykonania budżetu za rok 2002, w tym właśnie punkcie. Taki spadek jest dla nas niezrozumiały. Po raz kolejny też zwracamy uwagę na stosunkowo niskie wynagrodzenia, jakie utrzymują się w tym Urzędzie, co sygnalizujemy od wielu lat, niestety, bez skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AndrzejDiakonow">Korzystając z okazji przekażę swoje stanowisko także co do budżetu Urzędu Patentowego. Otóż podzielam pozytywne opinie połączonych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki w odniesieniu do obu części budżetu, tj. części 61 - Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej i części 64- Główny Urząd Miar. Popieram też wniosek o przyjęcie tych części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#FranciszekPotulski">Przy okazji omawiania tych części budżetu chcę zwrócić się do pani minister, aby zechciała przekazać panu premierowi Grzegorzowi Kołodce, że jeśli chodzi o poziom finansowania zadań inwestycyjnych, uznaliśmy, że jest to głębokie schłodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Bardzo sobie cenię dowcip przewodniczącego Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, posła Franciszka Potulskiego, ale chciałabym powiedzieć, że w projekcie budżetu na rok 2003, poza niektórymi tylko tytułami inwestycyjnymi, pozostałe uległy właśnie schłodzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MarekOlewiński">Czy prezes Głównego Urzędu Miar chciałby także zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#KrzysztofMordziński">Dziękuję, ja już nie mam nic do dodania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MarekOlewiński">Wobec tego możemy zakończyć dyskusję nad tą częścią budżetu i przejść do wysłuchania opinii na temat części budżetowej 68 - Państwowa Agencja Atomistyki. Agencje tę reprezentuje na naszym posiedzeniu prezes Jerzy Niewodniczański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Omawiając tę część projektu budżetu należy zwrócić uwagę nie na wydatki i dochody, które są określone jasno, ale na wysokie zadłużenie tej Agencji jeśli chodzi o składki do organizacji międzynarodowych. W roku 2002 zadłużenie to wyniosło 24 mln zł, zaś na rok 2003 przewiduje się na ten cel kwotę 45 mln zł, co oznacza dalszy niedobór 51 mln zł. Przypomnę, że chodzi tu o takie organizacje jak: Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej w Wiedniu, Organizacja Traktatu o Całkowitym Zakazie Prób Jądrowych w Wiedniu czy Europejska Organizacja Badań Jądrowych w Genewie. Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki uważają, że rząd powinien jednak podjąć się spłaty zaległych składek, a także zapewnić środki na ich uregulowanie także w roku 2003, bo obraz Polski w świecie rysowany jest także poprzez tego typu zdarzenia, jak permanentne zaleganie ze składkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś chciałby zabrać głos na temat tej części projektu budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#FranciszekPotulski">Sprawa zaległości w płaceniu tego rodzaju składek była już wcześniej poruszana w naszej Komisji i zgodziliśmy się, że porosimy rząd o taką informację. Państwowa Agencja Atomistyki jest tu w sytuacji jedynie księgowego w stosunku do rządu, bowiem to rząd podpisał przynależność Polski do tych organizacji. Trzeba więc regulować składki albo wypisać się z tych organizacji. Ja bym tylko prosił, aby przy informacji, komu i ile zalegamy, rząd przekazał nam również informację, ile my otrzymujemy z tych organizacji. Chcielibyśmy mieć świadomość, jaki jest sens tego rodzaju przynależności i opłacania składek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MarekOlewiński">Ja myślę, że poprosimy rząd o taką właśnie informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym zwrócić uwagę na dwie sprawy związane z kwestią składek. Ten punkt wiąże się częściowo z następnym punktem naszego porządku, w którym proponujemy kilka zmian w projekcie budżetu. Jeśli chodzi natomiast o składki, to umowa o przynależności Polski do Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN), jest umową międzypaństwową, czyli nawet nie międzyrządową, i problem polega na tym, że przez jakiś czas mieliśmy tam ulgi. Potem przestaliśmy już z nich korzystać i wtedy zobowiązania zaczęły rosnąć. Zgodnie z podpisaną umową nasza przynależność do CERN określona jest do lat 2008–2010. Szukamy obecnie pieniędzy, aby można było spłacić składkę za rok 2002, natomiast spłata za rok 2003 nie wydaje się zagrożona, bo jest to uwzględnione w budżecie Państwowej Agencji Atomistyki. Gdyby się okazało, że składki za rok 2002 nie są zapłacone, wówczas powstanie problem, bowiem dług skonsumuje część pieniędzy przyznanych na rok 2003. Dodam, że jeśli chodzi o zaległości w płaceniu tego rodzaju składek, nie należymy ani do chlubnych, ani niechlubnych wyjątków. Wszyscy usiłują płacić je jak najpóźniej i jak najrzadziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JerzyNiewodniczański">Chciałbym jedynie powiedzieć, że brak pokrycia środków niezbędnych na opłatę składek jest w obecnym projekcie budżetu taki sam, jak był w budżecie na rok 2002. Brakuje nam tak samo ponad 20 mln zł, jeśli chodzi o wpłatę tylko do CERN. To zadłużenie jest o tyle bolesne, że zgodnie ze statutem daje ono upoważnienie dyrekcji CERN do zaciągnięcia kredytu w banku komercyjnym na jego pokrycie. W związku z tym nasze zobowiązanie finansowe z każdym dniem rośnie. Zadłużenie z roku bieżącego wzrosło już o ponad 100 tys. franków szwajcarskich. Kontynuacja tego stanu powoduje, że będzie ono nadal rosło. My, rzeczywiście, jesteśmy tylko instytucją przekazującą te składki z naszej części budżetu, natomiast zobowiązanie jest zobowiązaniem naszego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że na tym wyczerpaliśmy dyskusję nad częścią 68 projektu budżetu. Dziękuję posłom referentom oraz wszystkim, którzy brali udział w dyskusjach nad poszczególnymi częściami omawianymi w trakcie dzisiejszego posiedzenia. Zgodnie z przyjętą na początku posiedzenia decyzją mamy jeszcze do rozpatrzenia wnioski o zmianę przeznaczenia rezerw celowych, jakie przedstawiło Komisji Ministerstwo Finansów. Jest tych wniosków 6, a przedstawi je nam pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przedstawię te wnioski w porządku chronologicznym. Pierwsze są z 15 października i dotyczą oszczędności, jakie pojawiają się w budżetach poszczególnych dysponentów przy jednoczesnym pojawieniu się braków w innym miejscu. I tak wojewoda podkarpacki zwrócił się do nas z prośbą, aby można było zablokować w jego budżecie środki przeznaczone na wydatki budżetowe związane z zatrudnieniem i przeciwdziałaniem bezrobociu. Jest to kwota 7.290 tys. zł, na którą składają się: - składki na ubezpieczenia zdrowotne oraz świadczenia dla osób nieobjętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego - 6.700 tys. zł, oraz - składki na ubezpieczenia zdrowotne opłacane przez osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej - 590 tys. zł. Łączną tę kwotę, czyli 7.290 tys. zł wojewoda podkarpacki chciałby przeznaczyć na: - realizację bieżących zadań własnych powiatów - 3.873.800 zł, z czego 800 tys. zł dla domów pomocy społecznej i 3.073.800 zł na pomoc dla rodzin zastępczych, - dotacje na zadania bieżące z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty - 1.3 mln zł, z czego: 200 tys. zł dla powiatowych centrów pomocy rodzinie, 450 tys. zł dla powiatowych zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności i 650 tys. zł dla powiatowych urzędów pracy, - dotacje na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez gminy - 2.116.200 zł, z czego: 865 tys. zł na zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze, 700 tys. zł na działalność ośrodków pomocy społecznej i 551.200 zł na zasiłki i pomoc w naturze oraz składki na ubezpieczenia społeczne opłacane za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej, a także za osoby rezygnujące z pracy w związku z koniecznością sprawowania bezpośredniej, osobistej opieki nad ciężko chorym członkiem rodziny. Jest to wniosek idący w tym samym kierunku co i nasze starania pozyskania środków w innych rezerwach celowych, pozwalające na zwiększenie zasilania rodzin zastępczych, uzyskiwania dodatkowych środków na zasiłki pielęgnacyjne, rodzinne oraz zasiłki związane z pomocą społeczną. Dlatego też proszę Komisję o aprobatę tego wniosku. W tym samym piśmie z 15 października 2002 r. wojewoda podkarpacki wnosi o przesuniecie kwoty 400 tys. zł przeznaczonej na pomoc społeczną - z jednych na inne cele. Zgodnie z podziałem rezerw miały to być środki wykorzystane na opłacenie składek na ubezpieczenie zdrowotne za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej. Wojewoda, stwierdzając, że w tym tytule ma nadmiar środków, prosi, aby te 400 tys. zł można było przeznaczyć na dofinansowanie działalności bieżącej placówek opiekuńczo-wychowawczych w woj. podkarpackim. To jest istota naszej prośby, a środki, o których mówiliśmy, bardzo trudno jest rozdzielić. Część z nich była bowiem, w momencie tworzenia ustawy budżetowej, w budżetach wojewodów, część natomiast stanowi rezerwy celowe, które w ciągu roku przekazane zostały do wojewodów. Stąd nasze wystąpienie o możliwość dokonania zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekOlewiński">Czy są pytania, uwagi lub wątpliwości dotyczące tego wniosku? Nie słyszę. Rozumiem zatem, że Komisja Finansów Publicznych wyraża pozytywną opinię w sprawie proponowanych zmian. Prosimy o przedstawienie następnego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wniosek nr 2 ma również datę 15 października br., ale dotyczy pomocy dla repatriantów. Była ona ujęta w rezerwie celowej, w poz. 21 projektu ustawy budżetowej. Minister spraw wewnętrznych i administracji, który zarządza tą rezerwą, wynoszącą początkowo 25 mln zł, rozdzielił 23.187 tys. zł pomiędzy wojewodów, uznając, po kwerendzie w urzędach wojewódzkich, że środki te powinny w pełni zaspokoić potrzeby pomocy dla repatriantów. Rośnie jednak w Polsce liczba osób ubiegających się o status uchodźcy. Na ten cel mieliśmy w ustawie budżetowej bardzo skromną rezerwę kilkuset tysięcy zł. Minister spraw wewnętrznych i administracji zwraca się więc do nas z prośbą, aby kwotę, która pozostała po zaspokojeniu potrzeb repatriantów, wynoszącą 1.813 tys. zł, mógł skierować na zwiększenie środków związanych z realizacją zadań wynikających z opieki nad uchodźcami. Ponieważ nie jest to kwota, która w całości zaspokajałaby te potrzeby, następnym źródłem zasilania wskazanym przez ministra są środki z wpłat na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Tu także pojawiają się oszczędności i minister chciałby je skierować także na pomoc dla uchodźców. Minister spraw wewnętrznych i administracji informuje nas w tym samym piśmie, że na podstawie opinii nr 22 Komisji Finansów Publicznych utworzono nową rezerwę celową na spłatę zobowiązań Skarbu Państwa, wynikających z ustawy z dnia 1 grudnia 1994 r. o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych. Minister chciałby, aby kwota wynikająca z tej decyzji Komisji mogła być zwiększona o dalsze 2,6 mln zł, co by pozwoliło na wypłatę świadczeń w dziale 856 - Opieka społeczna, w rozdziale 85316 - Zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze. Są to zatem oszczędności o łącznej kwocie prawie 5,7 mln zł, które minister znalazł w swoim budżecie i próbuje je rozdysponować, prosząc o aprobatę takiego podziału uzyskanych środków. Połowa tej sumy byłaby przeznaczona na zwiększenie zasiłków rodzinnych, a pozostała część na zwiększenie zaopatrzenia dla uchodźców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Jakie są przeciętne nakłady na jedną rodzinę repatriancką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To zależy od liczby osób w rodzinie, bowiem przyznawany jest zasiłek na zagospodarowanie w kwocie 300 zł na osobę. Jeśli jest taka konieczność, jest także zasiłek na naukę języka polskiego i przystosowanie. Ten zasiłek wypłacany jest przez pół roku i wynosi także 300 zł miesięcznie na osobę w rodzinie. Są też jeszcze zasiłki na pierwsze zagospodarowanie, przy czym są one bardzo zróżnicowane, bowiem zależą od tego, jakie warunki stworzyła danej rodzinie gmina, w której ta rodzina ma funkcjonować. To gmina ma bowiem obowiązek zapewnić podstawowe warunki egzystencji, na co otrzymuje też środki wspomagające z budżetu państwa. Nie wiem, jak te koszty będą się kształtowały w roku 2002, natomiast w 2001 r. przeciętny roczny koszt pomocy rodzinie repatrianckiej, z dwojgiem lub trojgiem dzieci, wynosił 10–11 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze pytania dotyczące tej kwestii? Nie słyszę. Rozumiem, że po dodatkowych wyjaśnieniach pani minister, Komisja wyraża pozytywną opinię w sprawie drugiego wniosku przedstawionego przez panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner. Przechodzimy do wysłuchania i zaopiniowania kolejnego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejny wniosek, nr 3 nie dotyczy już polityki społecznej, tylko rolnej. Otóż w związku z tym, że nastąpiło obniżenie stóp procentowych, dopłaty do odsetek od kredytów na cele gospodarki rolnej są w roku bieżącym w mniejszym stopniu zaangażowane, niż by to wynikało z ustawy budżetowej na rok 2002. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi uważa, że w części 32 - Rolnictwo, dział 010 - Rolnictwo i łowiectwo, rozdział 01029 - Dopłaty do odsetek od kredytów na cele gospodarki rolnej, zostanie mu kwota w wysokości 27.911 tys. zł. Podobnie, w części dotyczącej dopłaty do odsetek od kredytów na cele gospodarki rybnej, minister rolnictwa dostrzega oszczędności na kwotę 1.486 tys. zł. Zwraca się też do Ministerstwa Finansów, aby łączną tę kwotę, czyli 29.397 tys. zł przenieść tak, aby wesprzeć dotacje dla Agencji Rynku Rolnego, po to, aby zmniejszyć negatywny bilans Agencji. I to jest istota tego właśnie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekZagórski">Ja rozumiem, że nastąpiły oszczędności na skutek obniżenia stóp procentowych, bo to jest jasne i zawsze tak było. Mam jednak pytanie czy znalazło to odzwierciedlenie w odpowiedniej części projektu budżetu na rok przyszły? Ja tego nie dostrzegłem. Mam też prośbę o pisemne zestawienie, jak w tym roku wyglądały przesunięcia w poszczególnych rezerwach celowych. Pozwoli nam to orientować się, jak się to właśnie odbija w projekcji budżetu na lata następne, bowiem różnie z tym bywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Ja chciałabym wrócić jeszcze do poprzedniego wniosku. Otóż pan przewodniczący powiedział, że Komisja zaopiniowała ten wniosek pozytywnie, natomiast ja nie słyszałam pańskiego pytania na temat tego, jak Komisja odnosi się do propozycji przedstawionej przez panią minister. Proszę mi wyjaśnić, czy pan zmienił procedurę, czy też ja czegoś nie dopatrzyłam?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MarekOlewiński">Ja powiedziałem, że jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Komisja pozytywnie opiniuje przedstawiony przez panią minister wniosek. Podobnie jak w przypadku pierwszego wniosku, nie głosowaliśmy go, przyjmując go przez aklamację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Ja nie dosłyszałam stwierdzenia „jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu”, bo tego nie było w pana wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekOlewiński">Być może. Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Proszę zatem o precyzyjne wyrażanie się w kwestiach proceduralnych, bo odnośnie do tej propozycji wprowadzenia zmiany w budżecie ja się sprzeciwiam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekOlewiński">Wobec tego wracamy do wniosku nr 2 i, w związku ze sprzeciwem, zarządzam głosowanie. Kto z członków Komisji jest za wyrażeniem pozytywnej opinii w odniesieniu do drugiego wniosku zgłoszonego przez minister Halinę Wasilewską-Trenkner? Przypomnę, że chodzi o przesunięcia w rezerwach celowych na rzecz dofinansowania środków przeznaczonych dla uchodźców. Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wyraziła pozytywną opinię o przedstawionym wniosku. Jeszcze raz przepraszam panią posłankę za powstałe nieporozumienie. Wracamy teraz do wniosku trzeciego, którego autorem jest minister rolnictwa i rozwoju wsi. Czy ktoś chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na pytanie posła Marka Zagórskiego odpowiem, że tak, fakt, iż w roku bieżącym wykorzystano mniej środków na dopłaty kredytów, został uwzględniony w projekcie budżetu na rok 2003. W roku bieżącym w budżecie przeznaczone było na ten cel 236 mln zł, zaś w roku przyszłym będzie 150 mln zł. Jeśli chodzi natomiast o zestawienie rezerw, będziemy je mogli przedstawić prawdopodobnie już w listopadzie, wskazując na większość dokonanych przesunięć, bo jeszcze nie wszystkie wypłaty będą dokonane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś jeszcze chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć? Nie słyszę. A zatem, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wyraziła pozytywną opinię odnośnie do wniosku nr 3 przedstawionego przez panią minister. Sprzeciwu nie słyszę, wniosek został oceniony pozytywnie, możemy przejść do zaopiniowania wniosku nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jest to wniosek dotyczący uporządkowania dwóch spraw. Tak się otóż składa, że chcielibyśmy zmienić przeznaczenie kwoty wynoszącej do 500 tys. zł z rezerwy celowej „koszty, w tym osobowe, wdrożenia systemu audytu wewnętrznego, w tym 900 tys. na 15 etatów oraz wyposażenia stanowisk dla komórki koordynującej kontrolę finansową i audyt wewnętrzny”. Praktycznie zakończyliśmy już cały podział tych środków oraz decyzje o tym, gdzie i ilu urzędników audytu rozpocznie pracę w tym roku i będzie ją kontynuowało w roku przyszłym. Została nam w tej rezerwie pewna oszczędność, większa od wspomnianych wyżej 500 tys. zł. Z tych 500 tys. zł 227.379 zł chcielibyśmy przeznaczyć na sfinansowanie odpraw pieniężnych z tytułu zwolnień grupowych pracowników zlikwidowanej z dniem 31 marca 2002 r. Agencji Prywatyzacji. Zgodnie z ustawą minister skarbu państwa przejął zobowiązania wobec pracowników zlikwidowanej Agencji, ale w ustawie budżetowej na rok 2002 nie otrzymał środków na ten cel. Część tych kosztów została zrefundowana, natomiast pozostała kwota, czyli właśnie wspomniane 227.379 zł jeszcze nie. Stąd też nasza prośba, aby na ten cel można było przeznaczyć oszczędności, o których mówiłam na wstępie. Tak się bowiem składa, że rezerwa, która powinna być na ten cel przeznaczona, tzn. rezerwa dotycząca zmian organizacyjnych i nowych etatów, zaplanowana w kwocie 6 mln zł jest w tej chwili wykorzystana do wysokości 5.900.347 zł. Taki był stan na 21 października, przy czym po tej dacie zgłoszono jeszcze dodatkowe wnioski dysponentów o wypłacenie pewnych kwot z tytułu nagród jubileuszowych i zaległych urlopów, które to kwoty mieszczą się w tej rezerwie. Podejrzewamy zatem, że przekroczenie tej rezerwy sięgnie kwoty 300 tys. zł. Dlatego też chcielibyśmy przenieść kwotę do 500 tys. zł z oszczędności na audycie, zwiększając rezerwę na zobowiązania wobec pracowników, oczywiście o tyle, ile będzie to niezbędnie potrzebne. Chcielibyśmy jednak do końca października wypełnić te wydatki stanowiące zobowiązania wynikające ze stosunku pracy. Jeśli nie zostaną one zaspokojone w najbliższym czasie, spowodują sprawy sądowe, a tym samym jeszcze wyższe koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#BarbaraMarianowska">Chciałabym wiedzieć, czy pracownicy zlikwidowanych agencji i urzędów stali się pracownikami urzędów obsługujących organy, które przejęły zadania i kompetencje tych zlikwidowanych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#MarekZagórski">W związku z tym, że mówimy o zmniejszeniu rezerwy na przeprowadzenie audytu, chciałbym zapytać, co z tym audytem jest. Rok temu ówczesny minister finansów Marek Belka, zapowiadał przeprowadzenie analizy wydatków państwa, co miało być jednym z priorytetów. Jak dotychczas nie słyszałem nic na ten temat, choć być może coś się już w tej sprawie zaczęło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zacznę od ostatniego pytania. Otóż na podstawie ustawy i rozporządzeń wykonawczych do niej rozdzielone zostały etaty audytorów do wszystkich jednostek budżetowych. Jeśli zwrócicie państwo uwagę na zmiany w strukturze zatrudnienia w roku 2003 w stosunku do roku 2002, to okaże się, że pojawiają się właśnie etaty dla audytorów. I to jest jeden element powodujący wzrost wydatków. Drugi element to wydatki na wyposażenie urzędów, w przypadku gdy się okazywało, że dla audytora brakuje komputera lub stosownego programu komputerowego. W wielu przypadkach okazało się, że instytucje nie potrzebowały tych dodatkowych nakładów. W efekcie, z 40 mln zł zaplanowanych na wprowadzenie audytu, wydaliśmy do dziś 9.927.890 zł i nie przypuszczamy, aby wydatki, jakie pozostały jeszcze do zrealizowania, przekroczyły w sumie 10 mln zł. Audytorzy są obecnie szkoleni i rozpoczynają prace w wyznaczonych instytucjach, przy czym od 1 stycznia 2003 r. będą już pracować w pełnym wymiarze. Na pytanie posłanki Barbary Marianowskiej odpowiem, że tak, instytucje przejmujące zadania likwidowanych urzędów i agencji przejmowały także ich pracowników, przy czym były różne sposoby dokonywania tych przejęć. Zazwyczaj też budżety jednostki likwidowanej łączone były z budżetem jednostki przejmującej dane wydatki. W związku z tym pieniądze na odprawy były w tych budżetach. W przypadku Agencji Prywatyzacji sprawa była o tyle skomplikowana, że ta Agencja nie była jednostką budżetową. Ona się utrzymywała z 4 proc. odpisu od przychodów z prywatyzacji. Zobowiązania wobec jej pracowników włączone zostały do budżetu Ministerstwa Skarbu Państwa, natomiast nie było włączenia środków budżetowych, bowiem takich środków nie było. Ten aspekt został pominięty w trakcie prac nad stosownymi ustawami i stąd nasza prośba, aby można to było wyrównać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MarekZagórski">Mnie nie chodziło o to, dlaczego mniej pieniędzy wydano na audyt, bo jeśli są tu oszczędności, to trzeba się tylko cieszyć. Ja pytałem, czy będzie dokonany przegląd wydatków państwa, co zapowiadał minister Marek Belka. Rozumiem, że taki przegląd się nie odbył, ale jest szansa, że tak się stanie przy pomocy szkolonych obecnie audytorów. Nawiązując jeszcze do pytania posłanki Barbary Marianowskiej chciałbym zwrócić uwagę, że czytając wniosek, jaki nam pani minister przedstawiła, można przypuszczać, że pracownicy Agencji Prywatyzacji, którzy zostali zwolnieni i przyjęci do innych jednostek, otrzymali odprawy. I na te właśnie odprawy potrzebne są teraz pieniądze. Tak to jest zapisane we wniosku i stąd moja wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tu trzeba byłoby przeprowadzić indywidualną kwerendę za każdym pracownikiem. Osobiście znam kilku, którzy nigdzie nie zostali zatrudnieni przez okres 4, a czasem i 6 miesięcy. I w związku z tym należą się im odprawy. Jeszcze raz jednak przypominam, że Agencja Prywatyzacji była jednostką utrzymywaną poza budżetem i dlatego teraz są takie komplikacje. Jeśli chodzi natomiast o audyt, to jest on prowadzony. Dodam, że na przełomie 2001 i 2002 r. przeprowadzony był pewien systemowy przegląd wydatków państwa, ale okazało się, że bez głębokiego wejścia w indywidualne budżety i indywidualne rozwiązania nie można proponować pewnych rozwiązań. Proszę zatem, aby jeszcze przez jakiś czas audytorom szansę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś z członków Komisji zgłasza sprzeciw wobec wniosku nr 4 przedstawionego przez minister Halinę Wasilewską-Trenkner? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem stwierdzam, że Komisja pozytywnie opiniuje wniosek nr 4. Prosimy teraz o przedstawienie wniosku nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejny wniosek wynika z inicjatywy prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. My ze swej strony już podejmowaliśmy w tym roku podobne działania, ale okazuje się, że były one zbyt nieśmiałe, bowiem należało dokonać głębszych przesunięć wydatków. Rzecz polega na tym, że w części budżetowej 55 zarządzanej przez prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, w dziale 500 - Gospodarka mieszkaniowa, rozdział 70015 - Refundacja premii gwarancyjnych od wkładów mieszkaniowych jest w tym roku tak małe zainteresowanie tą akcją, że pozostaje niezaangażowane ok. 150 mln zł. Jednocześnie prezes Urzędu dostrzega możliwość ograniczenia o 1 mln zł wydatków w dziale 750 -Administracja publiczna, rozdział 75001 - Urzędy naczelnych i centralnych organów administracji rządowej. Prezes wnosi, aby 151 mln zł tych oszczędności przeznaczone zostało na sfinansowanie zobowiązań Skarbu Państwa z tytułu wykupu odsetek od kredytów mieszkaniowych i wynagrodzenia należnego bankom za administrowanie i egzekwowanie spłat zadłużenia z tytułu przejściowego wykupienia odsetek. To by pozwoliło na wkroczenie w rok 2003 bez zobowiązań. Zwykle jest bowiem pewien poślizg w rozliczeniach powodujący, że każdy rok poprzedni zostawia dla następnego rozliczenia co najmniej z grudnia. Gdyby wprowadzić propozycje prezesa Urzędu Mieszkalnictwa, można byłoby ograniczyć ten poślizg najwyżej do ostatniej dekady grudnia, bo rozliczamy się z bankiem w układzie dekadowym. Ten wniosek pozwoliłby oczyścić zobowiązania i zwiększyć płynność budżetu w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MarekOlewiński">Czy w sprawie tego wniosku są jakieś pytania? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja pozytywnie opiniuje ten wniosek. Sprzeciwu nie słyszę, dziękuję. Przechodzimy do wysłuchania ostatniego ze zgłoszonych wniosków, wniosku nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ten wniosek dotyczy badanego dziś przez nas budżetu Państwowej Agencji Atomistyki. Otóż pan prezes stwierdził, że w dziale 150 - Przetwórstwo przemysłowe ma oszczędności na kwotę 851 tys. zł. Jednocześnie, jak o tym mówiliśmy, ma zaległości w spłacaniu składek do organizacji międzynarodowych. Stąd też nasza prośba, aby oszczędzoną kwotę można było przesunąć do działu 750 - Administracja publiczna z przeznaczeniem na sfinansowanie zaległych składek za rok 2002.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Proszę o wyjaśnienie, skąd wzięły się te oszczędności w Państwowej Agencji Atomistyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przetwórstwo przemysłowe finansowane przez Państwową Agencję Atomistyki dotyczy pewnych rozwiązań przygotowujących izotopy i stymulujących w tej właśnie dziedzinie, a także działań związanych z wykorzystaniem energii atomowej. Na tego typu przetwórstwo przemysłowe przeznaczona jest ok. 1/5 budżetu Państwowej Agencji Atomistyki i są to zadania w zakresie bezpiecznego wykorzystania energii atomowej. Są to dopłaty bądź dotowanie różnego rodzaju urządzeń wytwarzanych przez instytuty naukowo-badawcze, a także produkcja izotopów prowadzona w Świerku i Krakowie. Druga część tego budżetu dotyczy przede wszystkim spłaty odszkodowań dla żołnierzy zastępczej służby wojskowej oraz innych odszkodowań dotyczących eksploatacji przed laty kopalni uranu w Kowarach. Nie potrafię tu dokładnie odpowiedzieć, z których części zadań ujętych w tej grupie wydatków pan prezes ma oszczędności. Poinformował na tylko, że takimi oszczędnościami dysponuje, a my uważamy, iż byłoby wskazane, aby zmniejszył przy ich pomocy swoje zadłużenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że te wyjaśnienia wystarczają. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony członków Komisji, uznam, że Komisja pozytywnie opiniuje wniosek nr 6 przedstawiony przez panią minister. Sprzeciwu nie słyszę, dziękuję. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie wszystkich zgłoszonych wniosków, a tym samym wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek. Dziękuję wszystkim za udział. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>