text_structure.xml 9.22 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram dzisiejsze spotkanie, spowodowane tym, że odbyliśmy już 100 spotkań i uznaliśmy, iż jedno spotkanie może być o charakterze odmiennym. Właściwie odbyliśmy już ponad 100 spotkań Komisji, ale różne uroczystości, m. in. wizyta Ojca Świętego spowodowały, że odłożyliśmy to spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanLityński">Chciałbym w imieniu Prezydium podziękować za współpracę. Myślę, że udaje się nam w tej Komisji - jest tak od lat - mimo częstych sporów, niekiedy bardzo ostrych, osiągać wspólny cel.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanLityński">Przeżywamy w tej chwili trudny okres, ponieważ obecna sytuacja budżetowa nie sprzyja aktywnej polityce społecznej. Niemniej wydaje mi się, że udaje się nam sukcesywnie zmierzać do poprawy sytuacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że staramy się prowadzić aktywną politykę społeczną, oczywiście uzależnioną od polityki ugrupowań, do których należymy, ale mającą przede wszystkim na względzie to, aby ta część, bardzo istotna część działalności Sejmu, była realizowana zgodnie z interesem społecznym.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanLityński">Chciałbym w tym miejscu podziękować pracownikom Sekretariatu Komisji Polityki Społecznej, bez którego niewątpliwie nie poradzilibyśmy sobie z naszą pracą. Praca Sekretariatu jest naprawdę bardzo ciężka, gdyż wtedy, kiedy posłowie kończą obrady Sekretariat zaczyna właśnie najcięższą pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanChmielewski">Po raz pierwszy, w tej kadencji, jestem posłem. Wcześniejsze moje doświadczenia wynoszę z pracy radnego w Radzie Miejskiej Wrocławia. Tam również pracowałem w komisji polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanChmielewski">Praca w Sejmie jest bardzo intensywna. Jestem wdzięczny losowi, że mogłem zostać posłem i od moich bardziej doświadczonych kolegów uczyć się pomocy społecznej. Dziękuję wszystkim kolegom posłom za okazaną pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EwaTomaszewska">Cieszę się, że opozycja dziś nie oponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaBańkowska">Dobrze, że dzisiaj spotkaliśmy się. Prawdopodobnie wiele komisji sejmowych do końca kadencji nie dojdzie do liczby stu spotkań.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaBańkowska">Zostałam posłem w 1989 r. Byłam w tym czasie bardzo zaangażowaną ekonomistką, pracowałam w dużym przedsiębiorstwie państwowym i w ogóle „nie po drodze” mi było - tak naprawdę - z tymi problemami, którymi zajmuje się Komisja.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AnnaBańkowska">Pamiętam z kampanii wyborczej takie oto zdarzenie, które bardzo utkwiło mi w pamięci i zainspirowało do pracy w Komisji. W małym miasteczku odbyło się spotkanie posłów poprzedniej kadencji i nowych kandydatów na posłów. Po krótkiej prezentacji kandydatów na posłów - ja mówiłam wtedy o ważnych sprawach ekonomicznych, np. podatkach, o tym, co było wtedy najbliższe moim zainteresowaniom - podszedł do mnie stary człowiek i powiedział „dobrze byłoby, żeby Pani została posłem, ale pod warunkiem, że nie dopuści Pani do dużego bezrobocia na naszym terenie”. Jak wspomniałam, był to rok 1989.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AnnaBańkowska">Nie mogłam pojąć, o czym ten człowiek mówi. On kontynuował: „Wie Pani, zanosi się na nowe czasy i nie chciałbym doczekać, aby w mojej miejscowości, w województwie bydgoskim, ludzie znów musieli kraść, z powodu nędzy, węgiel z wagonów, jak to ja robiłem przed wojną”.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AnnaBańkowska">Bardzo dobrze powiodło mi się w wyborach. Miałam 9 kontrkandydatów, lepiej ode mnie usytuowanych zawodowo i bardziej znanych w województwie. Najpierw zapisałam się do komisji zajmującej się budżetem, ale wkrótce pomyślałam: a może ten człowiek ma rację, że nastąpią takie zmiany, iż trzeba będzie myśleć o takich sprawach, jak on mówił?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AnnaBańkowska">Doświadczenie uczy, że jak ktoś zajmie się problematyka społeczną, to nie może się od tego oderwać. Jeśli z pełnym zaangażowaniem zajmujecie się państwo tą problematyką, to życzę wam wszystkim, abyście byli długo posłami i abyście od tej tematyki nie odchodzili. To, czego nam się nie uda zrobić zbiorowo, to zrobi każdy z nas indywidualnie, poprzez rozwiązywanie problemów jednostkowych, często patologicznych. Taka praca przynosi pożytek ludziom.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym, abyśmy umieli nawzajem słuchać siebie. Pragnęłabym, abyśmy na problemy polityki społecznej nie patrzyli przez pryzmat interesów naszych partii politycznych. Chodzi o to, żeby nasza praca polegała na zbiorowym wysiłku.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AnnaBańkowska">Brakuje mi w działalności komisji rozwiązywania problematyki globalnej, na podstawie oceny zebranych materiałów, mówiących o istniejącej sytuacji w kraju. Pogania nas czas, bieżące sprawy. Jednak może kiedyś dojdziemy do tych globalnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławBrzózka">Chciałbym nawiązać do tego, co powiedział przewodniczący Komisji, iż nie występują wśród nas, w naszej Komisji, ostre podziały na klubowe interesy. Ta atmosfera przenosi się na posiedzenia plenarne Sejmu. Jednomyślnie niemal głosujemy nad projektami ustaw przygotowanych przez naszą Komisję. Chciałbym, aby tego typu głosowań było jak najwięcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EwaTomaszewska">Niezależnie od tego, jakie mamy poglądy, czy udało się wypracować dobre rozwiązania, czy nie udało się, to myślę, że przez ten okres niecałych dwóch lat Komisja wypracowała liczne projekty ustaw, m. in. zmieniających niemal całkowicie system ubezpieczeń społecznych, zmieniających niemal całkowicie system ubezpieczeń zdrowotnych, generujące pewne rozwiązania w zakresie pomocy rodzinom uboższym.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EwaTomaszewska">Wydaje mi się, że wykonaliśmy dość dużo pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EwaTomaszewska">Mam pewną refleksję. Nie wiem, czy pamiętają państwo dowcip krążący w czasie od przygotowania do oddania do użytku Dworca Centralnego w Warszawie. Opowiadano wtedy, jak to robotnik biegał z pustymi taczkami. Pytano go, dlaczego tak biega? Odpowiedział: „Narzucili takie tempo, że już nie mam kiedy ładować”. Czasem odnoszę wrażenie, że jesteśmy w podobnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EwaTomaszewska">Narzuciliśmy sobie bardzo szybkie tempo i często sami powodujemy, bez złej woli, usterki, które musimy naprawiać poprzez kolejne ustawy, korygujące drobne kwestie, choćby takie, jak sprawa np. przychodów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EwaTomaszewska">Z jednej więc strony można powiedzieć, że wykonaliśmy bardzo dużą pracę. Niezależnie od tego, jak kto patrzy na rozwiązania, które przyjęliśmy, to każdy z nas włożył w nie dużo pracy, dużo wysiłku. Chciałabym abyśmy - kiedy presja spraw bieżących nie będzie tak wielka - zastanowili się i spróbowali pracować w taki sposób, aby tworzyć dobre prawo. Byłoby dobrze, aby udało się, przy współudziale Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, doprowadzić do takiego trybu prac na ustawami, by prawo było dopracowane chociażby w taki sposób, aby później stylistyka nie powodowała rozbieżnych interpretacji prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Wielu posłów pracuje w Sejmie latami. Trzeba by pomyśleć o prawach emerytalnych byłych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławBrzózka">Istnieje przy marszałku zespół socjalny przydzielający pożyczki i zapomogi dla byłych posłów. Ja również jestem członkiem tego zespołu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławBrzózka">W tym zespole zrodziła się myśl na temat, który poruszyła pani posłanka Bańkowska.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławBrzózka">Odbyło się spotkanie zespołu z Prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich na ten temat. Trwają prace nad tą sprawą. Na wzór parlamentów krajów Zachodu próbujemy wypracować zabezpieczenia emerytalne dla byłych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Trwają posiedzenia innych komisji sejmowych. Musimy wracać do prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanLityński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>