text_structure.xml 182 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Przystępujemy zatem do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Przypominam, że Komisja proceduje w taki sposób, że najpierw zabiera głos przedstawiciel komisji, w tym przypadku Komisji Kultury i Środków Przekazu, potem udzielam głosu koreferentowi, następnie odbywa się dyskusja i są zadawane pytania. Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji nie zostaną podjęte żadne decyzje. To nastąpi dopiero pod koniec pracy Komisji nad budżetem. Komisję Kultury i Środków Przekazu reprezentuje pan poseł Ryszard Wawryniewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RyszardWawryniewicz">Jeśli chodzi o budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to muszę powiedzieć, że najwięcej emocji wzbudziła kwestia środków na inwestycje. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji tłumaczyła, że w 2001 r. będzie miała dosyć wysokie dochody i jest to jedyny moment, aby rozpocząć niezbędne dla tej instytucji inwestycje. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji od momentu jej utworzenia nie dysponuje własnym budynkiem i jest jedynym organem konstytucyjnym, który nie ma własnej siedziby.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RyszardWawryniewicz">W związku z tym, w projekcie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zaproponowano środki na rozbudowę dotychczasowego budynku, jak i środki, które miałyby być związane z rozpoczęciem prac nad budową nowego biurowca dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Pan przewodniczący Juliusz Braun obszernie omówił ten problem na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jak już powiedziałem, to wzbudziło dosyć dużą dyskusję. Niemniej jednak, Komisja Kultury i Środków Przekazu doszła do wniosku, że te środki należy przeznaczyć na inne cele, a mianowicie na archiwa państwowe. A zatem Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje obniżenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o kwotę 6.270 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RyszardWawryniewicz">To była największa zmiana w budżecie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Padały również propozycje związane z wynagrodzeniem pracowników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Stwierdzano, że zaplanowana kwota jest zbyt wysoka. Planuje się tutaj wzrost o 1% ponad inflację, a powinien on wynosić 0,6%. Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje także, aby w części 9, dz. 751, rozdz. 75101 zmniejszyć wydatki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o 1 mln zł z przeznaczeniem na kulturę mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełArndt">Koreferat wygłosi pan poseł Wiesław Szweda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławSzweda">Poza dwoma nowymi elementami, w budżecie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji niewiele się zmienia w porównaniu z ubiegłymi latami.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiesławSzweda">Pierwszym nowym elementem w tym budżecie są dochody zaplanowane w wysokości 21.250 tys. zł. W uzasadnieniu czytamy, że jest to spowodowane przede wszystkim rozpoczęciem nowego procesu koncesjonowania na nadawanie programów telewizyjnych. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń do wysokości planowanych dochodów w 2001 r. Chciałbym jednak prosić przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o wyjaśnienie kilku kwestii. Jak ta kwota zaplanowanych dochodów z tytułu ponownego przyznania koncesji w 2001 r. ma się do środków uzyskanych w procesie poprzedniego koncesjonowania? Czy w tej kwocie uwzględniono środki, które wpłyną z tytułu wydania koncesji nowej telewizji? W jaki sposób został skonstruowany algorytm, na podstawie którego obliczano wysokość opłat dla poszczególnych telewizji? Czy te dochody są wyższe od poprzedniej akcji koncesyjnej i o ile są wyższe? Czy określając wysokość opłat miano na względzie tylko osiągnięcie jak największych dochodów dla budżetu państwa? Czy te kwoty zostały obliczone w procesie porozumienia pomiędzy nadawcami a budżetem państwa?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WiesławSzweda">Jest to o tyle istotne, ponieważ Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołuje się na wysoki poziom dochodów, uzasadniając swoje zwiększone wydatki. Chodzi przede wszystkim o środki na budowę nowej siedziby. To jest właśnie drugi nowy element budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Co roku po stronie wydatków planowano znaczne środki na nową siedzibę, ale miało to polegać na zakupie budynku, który miał być dostosowany do potrzeb Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tym roku nastąpiła zmiana koncepcji. Planuje się rozbudowę części obecnej siedziby i wybudowanie obok nowego budynku.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WiesławSzweda">Tak jak w poprzednich latach, decyzja o budowie nowej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie decyzją polityczną. W materiałach przedstawionych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji nie ma żadnych informacji o tej inwestycji. Nie znamy wartości kosztorysowej obiektu i nic nie wiemy o etapach budowy. Czy w środkach przeznaczonych na zakupy materiałów, które bardzo wzrosły, uwzględniono wydatki związane z wyposażeniem tej siedziby? Proszę także o wyjaśnienie, dlaczego w budżecie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji tak znacznie wzrosły (w 2001 r. o 100%) środki związane z zakupem usług remontowych, jeśli przewiduje się dosyć szybką realizację inwestycji budowy nowej siedziby tej instytucji? Jakie obiekty będą za te środki remontowane? Oby nie było tak, że wynajmowane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji lokale zostaną wyremontowane tuż przed tym, kiedy instytucja przeniesie się do nowej siedziby.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WiesławSzweda">Pozostałe elementy tego budżetu łącznie z płacami nie budzą większych zastrzeżeń. Na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu poruszany był jeszcze jeden poważny problem, który trzeba wyjaśnić. Myślę o problemie gabinetów obsługujących poszczególnych członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Panuje taki zwyczaj, że jeżeli kończy się kadencja członka Rady, to razem z nim odchodzi cały jego gabinet. Czy w związku z upływem kadencji członków Rady będą konieczne wypłaty odpraw dla pracowników gabinetów? Czy umowy o pracę z tymi pracownikami są zawierane na czas określony? Jeżeli byłoby tak, że pracownikom gabinetów są wypłacane odprawy, to proszę nas poinformować, jak wysokie są to koszty. Jeśli te umowy są zawierane na czas nieokreślony, to czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zamierza zmienić tę praktykę? Chciałbym zaznaczyć, że odchodzenie pracowników gabinetów członków Rady nie jest uregulowane żadnymi przepisami, jest to pewnego rodzaju zwyczaj panujący w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WiesławSzweda">Komisja Kultury i Środków Przekazu zgłosiła do budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dwa wnioski. Obydwa wnioski proponują przeniesienie stosownych kwot z budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do innych części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WiesławSzweda">Pierwszy wniosek dotyczy przekazania kwoty 9.597 tys. zł z przeznaczeniem na archiwa państwowe. W związku z tym Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje obniżenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o kwotę 6.270 tys. zł w tym:</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WiesławSzweda">- 2.351 tys. zł ze środków przeznaczonych na nadbudowę dotychczasowego budynku Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WiesławSzweda">- 3.919 tys. zł ze środków, przeznaczonych na rozpoczęcie prac związanych z budową nowego budynku biurowego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#WiesławSzweda">Jeśli ten wniosek zostanie zaakceptowany, całkowicie zostanie wyeliminowana możliwość budowy nowej siedziby dla tej instytucji. Moim zdaniem, zasadne jest dofinansowanie archiwów państwowych. Wielokrotnie mówiliśmy o niedofinansowaniu archiwów państwowych. Archiwa państwowe w coraz większym zakresie przejmują liczne dokumenty, które muszą być odpowiednio przechowywane, opisane i zabezpieczone. A zatem poziom wydatków w tym zakresie należy radykalnie podnieść.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#WiesławSzweda">Od decyzji politycznej zależy, czy zostanie poparta idea budowy nowej siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Osobiście sugeruję, aby tego pokrycia środków na archiwa państwowe Komisja nie akceptowała.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#WiesławSzweda">Drugi wniosek dotyczy zwiększenia o kwotę 1 mln zł środków przeznaczonych na kulturę mniejszości narodowych. Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje przesunąć tę kwotę również ze środków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Biorąc pod uwagę to, że w tej instytucji w znacznym stopniu rosną wydatki na zakup usług remontowych oraz to, że nie przedstawiono szczegółowego harmonogramu wykorzystania wszystkich środków finansowych na inwestycję związaną z budową nowej siedziby i prawdopodobnie nie zostaną one w pełni wykorzystane, proponuję przyjęcie tego wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełArndt">Otwieram dyskusję. Proszę o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWielowieyski">Moim zdaniem, pewne rzeczy wymagają tutaj wyjaśnienia. Ten budżet jest budżetem kosztownym. On nie pasuje do budżetu państwa. Mam przed sobą autopoprawkę rządu do projektu ustawy budżetowej na rok 2001, gdzie obniża się wydatki o kolejne 2 mld zł. Wszystkie resorty w zakresie wydatków rzeczowych otrzymały od Ministerstwa Finansów limity niższe średnio o 20% w stosunku do ubiegłego roku. Wzrost nominalny w urzędach centralnych wynosi 4%. Tymczasem tutaj proponuje nam się wzrost o 18% jeśli chodzi o wydatki bieżące, pomijam już sprawy inwestycji. Wydaje się, że mamy tu do czynienia z gospodarowaniem finansami ponad standard, ponad obecne możliwości finansów publicznych. To nie jest dobra sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWielowieyski">W tej samej sytuacji znajduje się szereg innych organizacji pozarządowych, ale nie wszystkie. Na przykład większość trybunałów w zakresie wydatków rzeczowych jest bardzo powściągliwa. Jedyny spór dotyczył mieszkania dla sędziów. Jednak na ogół, te budżety są formułowane bardzo powściągliwie. W przypadku budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji rosną wydatki we wszystkich pozycjach.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejWielowieyski">Prawdopodobnie Komisja Finansów Publicznych przy podejmowaniu ostatecznej decyzji w kwestii budżetu, będzie brała pod uwagę tylko to, co jest absolutnie konieczne. Nie możemy się kierować tym, co jest potrzebne. Potrzeby są duże. Dlatego prosimy o uzasadnienie tych wydatków. Jeśli państwo tego nie zrobicie, to będziemy te wydatki ograniczali.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę spojrzeć na poszczególne pozycje tego budżetu:</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejWielowieyski">- zakup materiałów i wyposażenia - wskaźnik wzrostu wynosi 39,8%,</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AndrzejWielowieyski">- zakup energii - wskaźnik wzrostu wynosi 20%,</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#AndrzejWielowieyski">- zakup usług remontowych - wskaźnik wzrostu wynosi 132%.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#AndrzejWielowieyski">Jest jeszcze zakup usług dodatkowych. To są prawdopodobnie czynsze. Ta wartość jest szczególnie interesująca, zwłaszcza w kontekście problemu budowy lub zakupu nowej siedziby. A zatem jeśli chodzi o tych kilka pozycji, będziecie państwo nas musieli przekonać, że ten wzrost musi być rzeczywiście tak wysoki. Sytuacja budżetu jest wszystkim znana. Budżet w 2000 r. osiągnął dochody o 3 do 4 mld zł mniejsze niż planowano. Nie możemy wydawać pieniędzy, których nie mamy. W związku z tym, muszą być dokonane oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#AndrzejWielowieyski">Jeśli chodzi o budowę nowej siedziby, to w ubiegłym roku byłem przeciwny decyzji Komisji, która dokonywała tutaj znacznych oszczędności. Wydaje mi się, że w kontekście tych wysokich czynszów dobrze by było, gdyby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała własną siedzibę. W materiałach mówi się o tym, że w ciągu ostatnich lat na czynsze przeznaczono 9 mln zł. Ile te opłaty wyniosą w przyszłym roku? Jakie środki zostaną przeznaczone na ten cel przez najbliższe trzy lata? Jeśli uzyskamy tę informację, będziemy mogli podjąć jakąś decyzję.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#AndrzejWielowieyski">Mówiłem już o wydatkach rzeczowych. Jeśli chodzi o wydatki osobowe, to wskaźnik 13% jest dla Komisji nie do przyjęcia. Nie sądzę, aby ilość etatów uległa zmianie. Rozumiem, że po upływie kadencji członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ich współpracownicy odchodzą z pracy. W tym przypadku można mówić o pewnych kosztach. Poza tym nie ma innych nowych elementów kalkulacji. Wszystkie staże, jubileusze, odprawy i nagrody łączą się w jednym wskaźniku. Jeżeli w ubiegłym roku ogólna liczba przewidywanego wykonania w pozycji „wynagrodzenia pracowników” wynosiła 8.615 tys. zł, to w stosunku do tej wartości trzeba zastosować wskaźnik 7,6%.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#AndrzejWielowieyski">W przypadku zakwestionowanych przeze mnie pozycji, bardzo proszę o przedstawienie kalkulacji na piśmie, ponieważ w ciągu najbliższych dwóch dni musimy sprecyzować wnioski do budżetu. Podobnie jak w innych częściach pozabudżetowych będziemy bardzo ostrożni w wyrażaniu zgody na przekroczenie wskaźnika 10%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanKulas">Dyskusja o budżecie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma zawsze charakter szczególny. Mieliśmy nadzieję, że w tym roku ta dyskusja będzie bardziej rzeczowa i krótsza, ale bardzo zasadne były wątpliwości, które wysunął pan poseł Andrzej Wielowieyski. Myślę, że pan poseł Andrzej Wielowieyski używał bardzo łagodnych określeń, oceniając ten budżet.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanKulas">Moim zdaniem, problemu do końca nie wyczerpuje stwierdzenie, że ten budżet jest kosztowny. Na takie miano w Komisji Finansów Publicznych zasługuje budżet, w którym przewidziano wzrost wydatków o 20–30%. Jednak w tym wypadku budżet wrasta o ponad 60%. To jest bardzo kosztowny budżet. A zatem mamy do czynienia z bardzo kosztownym budżetem. Jeżeli przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun uzasadni ten wzrost, to będziemy nad tym dyskutować. Jednak z punktu widzenia budżetu państwa ten budżet jest nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanKulas">Mówimy o budżecie ciała konstytucyjnego. W tym przypadku minister finansów ma niewiele do powiedzenia na tym etapie konstruowania budżetu. Parlament również niewiele może zrobić. Uważam, że powinniśmy zmierzać tutaj do pewnego kompromisu. Uważam, że powinna zostać przeprowadzona korekta tego budżetu. Rząd przedłożył dzisiaj autopoprawkę do ustawy budżetowej na rok 2001. To jest przykład, że potknięcia się zdarzają. Z tego trzeba wyciągać wnioski. Mój wniosek jest taki, aby przedstawiciele Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji głęboko wzięli do serca te uwagi i otworzyli się na wiele nowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanKulas">Jak już powiedziałem, ten budżet rośnie o prawie 60%. W rozdziale 75101 - Urzędy naczelnych organów władzy państwowej ten budżet rośnie o 44%. Można podać więcej takich przykładów.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JanKulas">Z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji niebawem odejdzie trzech jej członków. Przeznacza się 233 tys. zł na odprawy. Kiedyś wydano na ten cel nawet 800–900 tys. zł. Tego nie można zaakceptować. Proszę o szczegółowe wyjaśnienie tej kwestii. Jak ta praktyka wyglądała poprzednio? Czy tego nie można zmienić? Czy rzeczywiście biedne państwo musi przeznaczyć na odprawy dla tych trzech osób 233 tys. zł? Za rok będą kolejne odprawy. Te wydatki na pewno są uzasadnione z punktu widzenia prawa, ale trzeba to ocenić również z punktu widzenia szczupłości całego budżetu. Bardzo proszę o informacje dotyczące wzrostu wynagrodzeń w biurze Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JanKulas">Złożono bardzo wiele wniosków o wprowadzenie zmian do budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Gdyby te wszystkie wnioski przyjąć, to okazałoby się, że ten budżet już nie istnieje. Posłowie zgłaszają wnioski, ponieważ widzą niezwykle wysoki wzrost tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JanKulas">Jak już powiedziałem, należy poszukiwać tutaj kompromisu. Jednak dla nas odniesienie jest jedno - wskaźnik inflacji 7,2% i wzrost wynagrodzeń taki sam jak we wszystkich innych urzędach.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JanKulas">Chciałbym się teraz odnieść do wniosków złożonych przez Komisję Kultury i Środków Przekazu, która proponuje, aby obniżyć budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o kwotę 6.270 tys. zł. W drugim wniosku mówi się o odebraniu kolejnego 1 mln zł. A zatem tylko jedna komisja proponuje obniżenie tego budżetu o ponad 7 mln zł. Trzeba jeszcze pamiętać o innych wnioskach posłów.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JanKulas">Ostatni wątek mojej wypowiedzi nie dotyczy bezpośrednio budżetu, ale pieniądze trzeba postrzegać poprzez działalność merytoryczną. Na ile podatnik może być przekonany, że jego pieniądze są dobrze inwestowane? Czy podatnik może być przekonany, że pieniądz jest wydawany racjonalnie, a działalność finansowanego podmiotu jest merytoryczna i zgodna z prawem? Muszę przyznać, że jestem jako poseł trochę zaniepokojony protestami, które do nas docierają, a które dotyczą działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Myślę, że podatnicy są tym również zaniepokojeni. Ciągle są jakieś problemy z koncesjami. Jak długo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chce kontynuować spór na tle koncesji dla „Radia Maryja”? Kiedy ta sprawa wreszcie zostanie zakończona? O to pytają obywatele i podatnicy. Dlaczego w tym przypadku mamy do czynienia z dyskryminacją. Otrzymałem nawet od wyborców pismo w tej sprawie. Ci podatnicy pytają, na co przeznacza się ich pieniądze? Jak działa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji?</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JanKulas">Chciałbym, aby przedstawiciele Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wreszcie ten problem wyjaśnili. Chciałbym, aby atmosfera wokół działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uległa gruntownej poprawie.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JanKulas">Jest jeszcze jeden wątek w tej sprawie. Mam na myśli działalność telewizji regionalnej. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni informacjami i ograniczaniu działalności telewizji regionalnej. Tyle mówiono o decentralizacji. Tymczasem powstaje trzeci kanał telewizji ze wspólnym logo i coraz mniejszym czasem dla programów regionalnych. W debacie słyszymy, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a posłowie nie rozumieją wprowadzanych zmian. Pieniądze na działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w dużej mierze pochodzą z kieszeni podatnika. Telewizja regionalna powinna się doskonale wpisywać w założenia reformy administracyjnej kraju. My jednak otrzymujemy wiele sygnałów o dążeniu do centralizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławKracik">Chciałbym prosić, aby zgodnie z porządkiem dziennym, to posiedzenie Komisji było poświęcone budżetowi. Myślę, że będzie inna okazja do wyjaśniania polityki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji względem telewizji regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławKracik">Jeśli chodzi o budżet, to chciałbym prosić o wyjaśnienie, jak to się stało, że nie udało się przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliuszowi Braunowi, przekonać Komisji Kultury i Środków Przekazu do idei budowy nowej siedziby?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławKracik">Rozumiem, że na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu odbyła się merytoryczna dyskusja. Po to otrzymujemy opinie komisji, aby się nimi kierować przy podejmowaniu ostatecznych decyzji. Komisja próbuje zbilansować ten budżet, próbuje dokonać pewnej synchronizacji. Wydaje mi się jednak, że nie możemy twierdzić, że orientujemy się najlepiej w kwestiach merytorycznych. Dlatego chciałbym wiedzieć, dlaczego nie udało się przekonać Komisji Kultury i Środków Przekazu do pomysłu budowy siedziby. Jaka jest wartość kosztorysowa tego przedsięwzięcia? Znane jest mi tylko zapotrzebowanie finansowe na rok 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym zacząć od wyjaśnienia sprawy inwestycji, ponieważ ta kwestia była przede wszystkim poruszana w dyskusji. Budowa nowej siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest głównym powodem znacznego zwiększenia budżetu tej instytucji na rok 2001. Przewidywane wydatki sięgają kwoty 30 mln zł, z czego 6 mln zł pochłonie ta inwestycja. Nie wiem, jak to się stało, że do Komisji Finansów Publicznych nie trafiła precyzyjna informacja o przygotowaniach do inwestycji. Przedłożyliśmy takie dane Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JuliuszBraun">Ta inwestycja składa się z dwóch części - nadbudowy i budowy - jednak należy traktować to jako jeden obiekt. Łączny koszt tej inwestycji, to jest ponad 48 mln zł, które przewiduje się wydać w latach 2001–2003. Przygotowania do inwestycji są na tyle zaawansowane, że zaplanowane środki na rok 2001 w wysokości 6 mln zł mogą być wydane. W dokumencie precyzyjnie określa się na co te pieniądze zostaną przeznaczone.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o wydatki na czynsz, to na ten element zwraca uwagę w swoim materiale również Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Koszty czynszu i wynajmu pomieszczeń dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przy skwerze kardynała Wyszyńskiego w projekcie na rok 2001 wynoszą 2.305 tys. zł. Ta kwota wynika z wieloletniej umowy pomiędzy Krajową Radą Radiofonii i Telewizji a Sekretariatem Episkopatu Polski, ponieważ wynajmujemy pomieszczenia w budynku Konferencji Episkopatu Polski. Chciałbym powiedzieć, że w ubiegłym roku udało nam się wynegocjować niższe stawki czynszu. Dotychczasowe wydatki na czynsz sięgają kwoty 12,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Stanisław Kracik pytał, dlaczego nie udało nam się przekonać Komisji Kultury i Środków Przekazu do idei budowy nowej siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na to pytanie częściowo odpowiedział już pan poseł Wiesław Szweda. To była decyzja polityczna. Komisja Kultury i Środków Przekazu właśnie tymi kategoriami kierowała się przy podejmowaniu decyzji. Nie uznano za stosowne przeznaczanie środków na budowę tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JuliuszBraun">Apeluję do Komisji Finansów Publicznych, aby rozpatrzyła ten problem w kategoriach ekonomicznych. Chodzi przecież o wybudowanie obiektu, który pozostanie własnością Skarbu Państwa na działce, która należy do Skarbu Państwa w Warszawie. Wydaje mi się, że to jest bardziej uzasadnione ekonomicznie niż coroczne płacenie czynszu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Wiesław Szweda zadał cały szereg pytań odnoszących się do planowanych dochodów Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W 2001 r. wygasają liczne koncesje radiowe, a nie telewizyjne. Koncesje radiowe były przyznawane na siedem lat, a koncesje telewizyjne na lat dziesięć. A zatem pierwsze koncesje telewizyjne będą wygasać za trzy lata. W tym roku przyznajemy ponownie koncesje radiowe. Nominalnie w latach 1994–2000 dochody budżetu państwa z tytułu przyznawania koncesji radiowych i telewizyjnych wyniosły około 50 mln zł. W 2001 roku przewidujemy dochody związane z przyznaniem koncesji w kwocie 21.250 tys. zł. Ta kwota została precyzyjnie obliczona na podstawie opłat za udzielenie koncesji, które wynikają z rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wydanego w porozumieniu z ministrem finansów. Na podstawie rozporządzenia obliczyliśmy dochody z wydania koncesji, które pozwolą zagospodarować te częstotliwości, które w bieżącym roku zostaną zwolnione. Można tutaj mówić o trzech koncesjach o charakterze ogólnopolskim. Te sieci są obecnie użytkowane przez „Radio Zet”, „Radio RMF FM” oraz „Radio Maryja”. Wszystkie ogłoszenia w tej sprawie już się ukazały.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JuliuszBraun">Chciałbym uspokoić pana posła Jana Kulasa, że ogłoszenie dotyczące sieci „Radia Maryja” również się ukazało. Można składać wnioski o ponowne przyznanie koncesji. Rzeczywiście były tu pewne problemy, ale zgodnie z apelem pana posła Stanisława Kracika nie chciałbym rozwijać tego tematu. A zatem dochody na 2000 r. zostały obliczone na podstawie obecnie obowiązującego rozporządzenia. Myślę, że jest to rozsądny kompromis pomiędzy możliwościami rynku a dążeniem do jak najwyższych dochodów budżetu państwa. Jeżeli na najbliższym posiedzeniu Sejm przyjmie nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, która przewiduje wprowadzenie nadawcy społecznego, to wedle obecnych kryteriów takim nadawcą byłoby „Radio Maryja”, które uzyskałoby pełne zwolnienie z opłaty koncesyjnej.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#JuliuszBraun">Chciałbym jednak przypomnieć, że „Radio Maryja” nie nadaje reklam i zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem korzysta z 80% zniżki w opłatach za koncesje. A zatem wielkiej różnicy w dochodach budżetu nie będzie, jeśli Sejm przyjmie nowelizację ustawy. W tej chwili przy 80% zniżce „Radio Maryja” zapłaciłoby 1.300 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Wiesław Szweda pytał także o zakup usług remontowych. Jeżeli Komisja uzna za racjonalne rozpoczęcie budowy nowej siedziby, to wtedy można zrezygnować z nakładów na remont i uznać, że jeszcze dwa lata w tych warunkach możemy funkcjonować. Gdyby inwestycja nie została rozpoczęta, to po siedmiu latach użytkowania pomieszczeń remont jest konieczny. Wydatki związane z remontem są wpisane w dwóch miejscach w budżecie. Przede wszystkim mam tu na myśli pozycję - wydatki na zakup usług remontowych. Tu rzeczywiście jest duży ponad 100% wzrost, ponieważ w ubiegłym roku nie było takich wydatków.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#JuliuszBraun">Również wydatki na zakup materiałów i wyposażenia, gdzie obserwujemy wzrost o 30%, są w istotnej części związane z ewentualnym remontem. Na przykład zakup wykładzin pochłonie 123 tys. zł. Oczywiście, gdyby remont nie był potrzebny, to wtedy ta kwota nie musi być zachowana. Wydatki na zakupy inwestycyjne również wzrastają. Chodzi tutaj przede wszystkim o zakup sprzętu komputerowego. Między innymi zostanie usprawniony dostęp do Internetu.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o środki na wynagrodzenia, to rzeczywiście ten wskaźnik wynosi 8,2% i różni się od wartości przyjętej dla sfery budżetowej (7,6%). Jest to związane z tworzeniem rezerwy dotyczącej ewentualnych zmian kadrowych i zatrudnieniem osób o dłuższym stażu. Chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mówimy o kwocie 60 tys. zł. Jeśli Komisja uzna, że należy przyjąć wskaźnik 7,6%, to również przyjmiemy to do wiadomości. Myślę jednak, że w tym przypadku ta decyzja nie miałaby istotnego znaczenia. To nie jest źródło wielkich oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#JuliuszBraun">W gabinetach członków Rady pracują asystent i sekretarka. Po poprzednich doświadczeniach przyjęliśmy zasadę, że te osoby są zatrudnione na czas określony. W tej chwili wszystkie osoby zatrudnione w tych gabinetach są zatrudniane na czas określony. A zatem w momencie upływu kadencji któregoś z członków Rady nie są tu planowane żadne szczególne odprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#JuliuszBraun">W kwestii wydatków związanych z odejściem trzech członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chciałbym powiedzieć, że odprawy wynikają z ustawowych zapisów. Takiej osobie przysługuje trzymiesięczna odprawa i ekwiwalent za urlop. Na tej podstawie obliczono tę kwotę. Przyjęto także pewną rezerwę, ponieważ nie wiemy, kto zostanie powołany do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tej chwili odchodzą osoby, których wiek i staż pracy jest niższy od średniej. Gdyby Sejm wybrał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji osoby bardziej doświadczone, to wtedy zwiększą się wydatki związane z dodatkami stażowymi do wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Jan Kulas powiedział, że zgłoszono kilkanaście wniosków dotyczących zmniejszenia budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Pan poseł pytał nawet, czy ten budżet jeszcze istnieje. Osobiście znam tylko wnioski Komisji Kultury i Środków Przekazu. Z moich doświadczeń poselskich wynika, że są takie miejsca w budżecie, do których wszyscy sięgają.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o wnioski Komisji Kultury i Środków Przekazu, to o inwestycji już mówiłem. Drugi wniosek ma charakter niezmiernie ogólny, ponieważ nie wskazuje dokładnie miejsca, z którego można by ten 1 mln zł pozyskać. Nie potrafię precyzyjnie wskazać tego źródła.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#JuliuszBraun">W materiale Biura Studiów i Ekspertyz mówi się także o kwocie 2.470 tys. zł. To jest większość środków umieszczonych w rozdziale 75100 - Integracja z Unią Europejską. Wszystkie środki przeznaczone na ten cel wynoszą 2.790 tys. zł z czego niemal 90% to jest składka członkowska do programu „Media Plus”. Na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu odbyła się na ten temat dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#JuliuszBraun">Wyjaśniłem, że po zamknięciu negocjacji w zakresie obszaru „polityka audiowizualna” otworzyła się możliwość udziału Polski w tym programie. Obecnie trwają prace przygotowawcze. Współpracujemy w tym zakresie z Komitetem Integracji Europejskiej oraz Komisją Europejską. Oczywiście nie jestem w stanie przewidzieć, czy w 2001 r. Polska będzie mogła uzyskać członkostwo w programie „Media Plus”. Dlatego zaplanowaliśmy 2,5 mln zł na składkę członkowską, ale nie wiemy, czy uda się ją wykorzystać. W poprzednich latach przy realizacji programu „Media II” przedłużające się negocjacje uniemożliwiały wykorzystanie pewnych środków. To wpłynęło na wykonanie budżetu w 2000 r. Nie wiem, czy te pieniądze będą wykorzystane i czy w związku z tym są potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wydaje mi się, że środki na realizację programu „Media Plus” powinny być zapisane w rezerwach celowych. Jakie jest prawdopodobieństwo przystąpienia Polski do tego programu? Nie stać nas na pozostawianie bez potrzeby tak dużej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pan przewodniczący Juliusz Braun mówił o kwocie 120 tys. zł. W jakiej pozycji są zapisane te środki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JuliuszBraun">To są wydatki na zakup materiałów i wyposażenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWielowieyski">Gdybyśmy rozpoczęli budowę nowej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to ile można by zaoszczędzić na remontach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JuliuszBraun">Możemy mówić o kwocie 403 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWielowieyski">Czy jeśli rozpoczniemy budowę nowej siedziby, to nie trzeba będzie przeprowadzać remontu wynajmowanych pomieszczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JuliuszBraun">Wtedy możemy nie przeprowadzać remontu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWielowieyski">Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu zwróciło także uwagę na wydatki związane z zakupem nowych samochodów. W tym przypadku państwo sięgnęliście po najwyższy standard, jeśli chodzi o jednostki budżetowe. Na przykład Sejm kupuje samochody w granicach 60–70 tys. zł. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma znacznie droższe pomysły. To budzi raczej złe skojarzenia.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejWielowieyski">Proponuję dwa rozwiązania dotyczące siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Moim zdaniem, można rozpocząć inwestycję od nadbudowy dotychczas zajmowanego budynku. Można też rozpocząć inwestycję w pełnym zakresie, ponieważ to będziemy musieli zrobić prędzej czy później. Pamiętam o trudnościach budżetowych, jakie mamy w tym roku, ale nie sądzę, aby w przyszłym roku one były dużo mniejsze. Należy wziąć pod uwagę, że jeżeli w ciągu 4–5 lat ten koszt się wyrówna, to trzeba podjąć wysiłek inwestycyjny. Ta sprawa jest trudna, ponieważ w ubiegłym roku również dokonywaliśmy dużych oszczędności w poszczególnych pozycjach pod kątem pomocy dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w urządzeniu się. Skończyło się na tym, że obniżono różne pozycje budżetowe, a na tę inwestycję nie znaleziono pieniędzy. A zatem będę zabiegał, aby rozważyć możliwość częściowego lub pełnego zrealizowania tej inwestycji. Biorąc pod uwagę oszczędności związane z zakupem usług remontowych i wyposażenia, można by obniżyć inne pozycje budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli nie będzie przekonywujących argumentów za tym, że 2,5 mln zł przeznaczonych na składkę członkowską dla programu „Media Plus” zostanie wykorzystane, to trzeba będzie tę pozycję skreślić. Istnieje możliwość pozyskania te kwoty w drugiej połowie roku, jeśli będą szanse na przystąpienie do realizacji tego programu. Wtedy można negocjować z ministrem finansów o przyznanie tych środków.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AndrzejWielowieyski">Jeśli chodzi o wnioski Komisji Kultury i Środków Przekazu, to na przykład sprawę archiwów państwowych musimy rozważyć oddzielnie. W zeszłym roku archiwa państwowe zostały przez nas bardzo mocno zasilone. Trzeba przeanalizować sytuację w kontekście ich trzyletniej działalności. Być może one potrzebują dalszego wsparcia, ale niekoniecznie z tego źródła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanKulas">Jeśli ten budżet rośnie o 60%, to nie ma sensu apelować o ograniczenie dyskusji. Rozumiem, że są jakieś szczególne powody takich wystąpień, których ja nie znam.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanKulas">Chciałbym się teraz odnieść do pozycji w rozdz. 75101:</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanKulas">- nagrody i inne wydatki osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń (wzrost 152%),</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JanKulas">- różne wydatki na rzecz osób fizycznych (wzrost 125%),</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JanKulas">- zakup materiałów i wyposażenia (wzrost 139%) - wyjaśnienie, które tutaj słyszeliśmy mnie osobiście nie przekonało.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#JanKulas">W przypadku rozpatrywania budżetów innych instytucji jesteśmy bardzo dociekliwi. Również przy tym budżecie nie możemy się zadowolić taką ogólną odpowiedzią.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#JanKulas">Proszę zwrócić uwagę na pozycję - Podróże krajowe. Te wydatki rosną o 118%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JuliuszBraun">Muszę to od razu sprostować. Te wydatki wzrastają o 18%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanKulas">W Komisji Finansów Publicznych jest taki zwyczaj, że wzrost podaje się zawsze w stosunku do kwoty bazowej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o pozycję - Podróże zagraniczne, to mam pewne wątpliwości. Z jednej strony zakłada się tylko 76% wydatków w stosunku do wykonania budżetu za rok 2000. Jednak ekspert sejmowy zauważył, że te wydatki mogą być ukryte gdzieś indziej. A zatem gdzie są ukryte wydatki na podróże zagraniczne?</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JanKulas">Pan przewodniczący Juliusz Braun mówił o tak zwanych gabinetach. Chciałbym wiedzieć, ile osób jest zatrudnionych w tych trzech gabinetach.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JanKulas">Proszę wyraźnie sprecyzować, jakie są plany Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jeśli chodzi o wzrost zatrudnienia w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JanKulas">Wracam do kwestii zakupu samochodów. Zaplanowano zakup trzech samochodów za kwotę 360 tys. zł. Przedstawiciele rządu i członkowie parlamentu mogą korzystać ze skromniejszych aut. Dlaczego członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mogą korzystać ze szczególnego przywileju? Chciałbym także wiedzieć, ile samochodów dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zakupiono w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o telewizję regionalną, to być może kogoś, kto mieszka na południu kraju, ten problem mniej interesuje, ale ja otrzymuję sygnały z wielu regionów kraju, jak ograniczanie działalności regionalnych ośrodków telewizji przekłada się na finanse. Proszę o konkretne wyjaśnienia w tej sprawie na dzisiejszym posiedzeniu lub w trybie pisemnym.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JanKulas">Zarówno Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, jak i telewizja publiczna oraz radio działają na koszt podatnika. Nie widzę powodu, aby traktować te podmioty w sposób szczególny. Tu wszystko powinno być jawne, jasne, czytelne i zrozumiałe. Powinniśmy tu nawet wykazać szczególną troskę o oszczędność pieniędzy podatnika. Dzisiaj dowiadujemy się, że sytuacja jest bardzo różnorodna.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JanKulas">Bardzo proszę o poinformowanie Komisji, ile zarabiają członkowie zarządu telewizji publicznej, zarządu Polskiego Radia, i ile zarabia prezes telewizji publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykWujec">W materiałach przygotowanych na to posiedzenie Komisji znajduje się list, który został napisany w listopadzie ubiegłego roku przez prezesa Polskiego Radia pana Ryszarda Miazka do przewodniczącego Komisji. List dotyczy sytuacji „Radia Polonia” oraz oceny działalności tego radia. Prezes zarządu Polskiego Radia informuje, że sytuacja finansowa tego radia jest coraz gorsza. Jest to związane z tym, że wpływy z abonamentu są coraz niższe. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspiera tę stację niewielką dotacją, ponieważ programy są przygotowywane w wielu językach i są emitowane za granicę, co jest pewnego rodzaju promocją naszego kraju. Jednak „Radio Polonia” jest bardzo ważna przede wszystkim dla Polonii.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HenrykWujec">W liście, o którym przed chwilą mówiłem, pan prezes Ryszard Miazek pisze, że sytuacja niedofinansowania tego radia budzi zastrzeżenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Mówi się tutaj, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oczekuje ścisłego respektowania regulacji ustawowych. Prezes Polskiego Radia zwraca się do Komisji o to, aby dotacja na funkcjonowanie „Radia Polonia” została zwiększona.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#HenrykWujec">Bardzo proszę pana przewodniczącego Juliusza Brauna o ocenę tej sytuacji. Jaka jest pana ocena sytuacji finansowej Polskiego Radia? Ta opinia będzie dla nas cenna przy konstruowaniu budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławKracik">Chciałbym zapewnić pana posła Jana Kulasa, że rozumiem jego aluzje skierowane pod moim adresem. Oświadczam, że interesuję się regionalnym ośrodkiem telewizji w Małopolsce, ale negocjuję jego problemy z zarządem telewizji publicznej, a nie Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Myślę, że to jest lepszy przejaw troski niż zadawanie pytań na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławKracik">Chciałbym się także odnieść do wypowiedzi pana posła Andrzeja Wielowieyskiego. Jeżeli wartość kosztorysowa tego zadania inwestycyjnego wynosi 48 mln zł, to w stosunku do kosztów czynszu okres zwrotu tej inwestycji wynosi 21 lat. Możemy tu mówić o amortyzacji 4–5% budynku. Gdybym miał w ten sposób wydawać swoje pieniądze, to bym się głęboko zastanowił, czy inwestować 50 mln zł. W tej sytuacji podważałbym tezę o polityczności tej decyzji. Być może należy się opowiedzieć za bardziej gruntownym remontem już zajmowanych pomieszczeń. Chciałbym się również upewnić, czy istnieje możliwość poprzestania na wykonaniu nadbudowy i nie wykonywania głównej inwestycji. Pan przewodniczący Juliusz Braun mówił, że jeśli rozpocznie się nadbudowę dawnej siedziby, to trzeba również rozpocząć budowę nowego obiektu na tej samej działce.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#StanisławKracik">Jeżeli realny jest przedstawiony przez państwa plan inwestycyjny na lata 2001–2003 i w tym roku uda się pozyskać na ten cel 6 mln zł, to w dwóch kolejnych latach trzeba będzie wydać po 21 mln zł. Nic nie wskazuje na to, że te pieniądze się znajdą. Pan przewodniczący Juliusz Braun sam powiedział, że koncesje będą odnawiane dopiero za 3 lata. Bądźmy realistami. Kto się zgodzi na wyłożenie tak dużych pieniędzy w roku 2002 i 2003? Uważam, że ten plan nie ma solidnych podstaw, przy takim założeniu finansowania. Wydaje mi się, że byłoby rozsądniej, gdybyśmy zdecydowali się na wsparcie pomysłów modernizacyjnych i remontowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardWawryniewicz">Budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie może być rozpatrywany w oderwaniu od innych części budżetu państwa. Kiedy rozmawiamy o inwestycji za 48 mln zł, chciałbym zwrócić uwagę na inny wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu. Mam na myśli wniosek nr 5, gdzie Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje utworzyć rezerwę celową w wysokości 50 mln zł z przeznaczeniem na wieloletnie inwestycje z zakresu kultury przekazane samorządom. Te środki mają być przeznaczone na inwestycje w całym kraju. Byłoby bardzo dobrze, gdyby nas było stać zarówno na przeprowadzenie remontu, wybudowanie nowej siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jak i na dofinansowanie archiwów państwowych. Moim zdaniem, zaniechanie przeprowadzenia remontu lub wybudowania siedziby nie uniemożliwią wykonywania zadań Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę na to, że w tej chwili ponad 30% archiwaliów w Polsce nie jest udostępnianych, ponieważ nie ma pieniędzy na ich konserwację. Ponadto w Polsce nie buduje się nowych archiwów z powodu braku środków. Tymczasem archiwa muszą wykonywać coraz większe zadania. To, że w ubiegłym roku udało się pozyskać większe nakłady na archiwa państwowe w żaden sposób nie niweluje wieloletnich zaniedbań w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RyszardWawryniewicz">Jeśli Komisja Finansów Publicznych dojdzie do wniosku, że budżet państwa stać zarówno na rozpoczęcie inwestycji związanej z budową nowej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jak i na wsparcie archiwów państwowych, to nie będę zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Komisja Kultury i Środków Przekazu, porównując potrzeby w obu tych dziedzinach, podjęła określoną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławSzweda">Decyzja o budowie nowej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest jednak decyzją polityczną. Już od 5 lat Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz w Komisji Finansów Publicznych zabiega o podjęcie decyzji w tej sprawie. W pierwszym okresie mówiło się o zakupie budynku. W tej chwili pojawia się pomysł rozbudowy i budowy nowego obiektu. Trzeba przyznać, że inwestycja jest bardzo kosztowna.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiesławSzweda">Uważam, że Komisja Finansów Publicznych powinna się zapoznać z całą wartością kosztorysową, tym bardziej że mamy już przykłady urzędów, gdzie wielkość powierzchni przypadającej na jednego pracownika przekracza granice zdrowego rozsądku.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiesławSzweda">Oczywiście można merytorycznie negatywnie oceniać działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji lub jej poszczególnych członków. Jednak kwestie dotyczące oceny merytorycznej powinny mieć nieco mniejsze znaczenie przy ocenie budżetu tej instytucji, ponieważ zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest instytucją konstytucyjną. Być może ocena działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie tak negatywna, że postanowimy zlikwidować ten organ. Uważam, że radykalne obcięcie środków finansowych w tym budżecie będzie miało niewielki wpływ na merytoryczną ocenę funkcjonowania Rady.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WiesławSzweda">Chciałbym także powiedzieć, że bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Gdyby wyłączyć te dwie kwestie związane z rozpoczęciem inwestycji i zapłaceniem składki członkowskiej do programu „Media Plus”, to budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mieści się we wszystkich standardach i zasadach dotyczących kształtowania poszczególnych części budżetowych zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów. Gdyby jeszcze udało się wyłączyć te pozycje, które zapisano alternatywnie, nie wiedząc, czy zostanie rozpoczęta inwestycja czy też będzie konieczny remont, w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji możliwe byłoby uzyskanie oszczędności w wysokości 1 mln zł, co umożliwiłoby zrealizowanie wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie przeznaczenia tych środków na kulturę mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam się do przedstawicieli rządu. Problem budowy siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest problemem finansowym. Musimy wiedzieć, czy opłaca się przeznaczać środki na tak wysoki czynsz - 10 mln zł na przestrzeni kilku lat - czy też bardziej opłaca się wybudować nową siedzibę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejWielowieyski">W tym zakresie dosyć dziwaczne jest to, że to Sejm musi podjąć decyzję w tej sprawie. Tym się powinni zająć kompetentni urzędnicy państwowi w uzgodnieniu z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Komisja Finansów Publicznych powinna otrzymać konkretne propozycje. Tymczasem w tej chwili wkraczamy w dziedzinę administrowania finansowego, co, moim zdaniem, jest symptomem pewnego bałaganu w finansach publicznych. To nie jest zadanie dla Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejWielowieyski">Rozumiem zastrzeżenia zgłoszone przez pana posła Stanisława Kracika. Koszt tej inwestycji (48 mln zł) jest rzeczywiście wysoki. Przez następne dwa lata trzeba będzie wyłożyć jeszcze po 21 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AndrzejWielowieyski">Mam jeszcze jedno pytanie do przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Czy choćby częściowym rozwiązaniem problemu jest rozpoczęcie nadbudowy istniejącego obiektu przy ul. Sobieskiego? Czy rozpoczęcie nadbudowy jest ściśle związane z rozpoczęciem tej wielkiej inwestycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanKulas">Chciałbym tylko powiedzieć, że wszystkie liczby, które przytaczałem, pochodzą z raportu eksperta. Nie pytałem jeszcze, dlaczego zakup usług zdrowotnych rośnie o połowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przypominam jeszcze o kwestii składki na program „Media Plus”. Tę sprawę również powinno wyjaśnić Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o program „Media Plus”, to nie jestem w stanie powiedzieć, jak duże są szanse, że Polska będzie członkiem tego programu w roku 2001. Zapewne nie nastąpi to w pierwszym półroczu 2001 r. Jest pewna szansa, że przystąpimy do tego programu w trzecim lub czwartym kwartale. To zależy od pewnej atmosfery negocjacji oraz od decyzji Komisji Europejskiej. Gdybym miał wyrazić moje osobiste zdanie w tym względzie, to największe szanse na przystąpienie do tego programu mamy w roku 2002. W ostatnim czasie pan minister Jan Kułakowski rekomenduje planowanie tych środków w budżecie na 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JuliuszBraun">Chciałbym się także odnieść do państwa wypowiedzi dotyczących inwestycji. Przypominam, że zgłaszano wiele propozycji rozwiązania tej sytuacji. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zanim jeszcze zostałem jej członkiem, zwracała się do instytucji rządowych oraz samorządowych w Warszawie z prośbą o pomoc. W momencie przeprowadzania reformy administracyjnej liczyliśmy na to, że pojawią się jakieś możliwości lokalowe. Ówczesny Urząd Rady Ministrów, a potem Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, za każdym razem odpowiadała negatywnie, stwierdzając, że nie ma żadnych możliwości lokalowych. W zeszłym roku pojawiła się możliwość zakupu budynku sprzedawanego przez Telewizję Polską i dlatego w budżecie znalazły się środki na zakup tego obiektu. Sprawa przestała być jednak aktualna. Nie czuję się kompetentny, aby ocenić kosztorys tej inwestycji. Wiem, że został on przygotowany według wszelkich obowiązujących zasad.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o koszty funkcjonowania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to poza opłatami związanymi z czynszem, trzeba uwzględnić koszty ochrony siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w dwóch różnych punktach Warszawy. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pierwotnie wynajmowała pomieszczenia w całości w budynku przy skwerze kardynała Wyszyńskiego 9. Część tych pomieszczeń była potrzebna Konferencji Episkopatu Polski na siedzibę funduszu emerytalnego. W zamian uzyskaliśmy pomieszczenia w samej siedzibie Konferencji Episkopatu Polski. To jest inny budynek, co wiąże się z kolejnymi utrudnieniami. Myślę, że byłoby dobrze, gdyby kiedykolwiek udało się podjąć strategiczną decyzję w kwestii budowy nowej siedziby. Można też powrócić do koncepcji poszukiwania obiektu, który już teraz należy do Skarbu Państwa. Takie rozwiązanie byłoby optymalne. Chciałbym przedstawić jeszcze jeden argument na rzecz rozpoczęcia budowy. W takim wypadku jest własnością Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Andrzej Wielowieyski pytał, czy warto rozpoczynać nadbudowę dotychczas zajmowanego obiektu, bez rozpoczynania całej inwestycji. Uczciwie muszę powiedzieć, że nie warto. Nadbudowa tego niewielkiego budynku przy ul. Sobieskiego nie rozwiąże problemu. To jest ok. 150 m2. Tak naprawdę ten obiekt ma raczej charakter reprezentacyjny niż biurowy.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JuliuszBraun">W budżecie w pozycji - „Różne wydatki na rzecz osób fizycznych”, jest zaplanowany wzrost z 300 do 400 tys. zł. Chodzi tutaj przede wszystkim o ekspertyzy i badania naszych reprezentantów terenowych. W związku z odnawianiem koncesji konieczny jest monitoring nadawców, którzy emitują program poza Warszawą. Musimy za to płacić osobom, które wykonują tę pracę w miejscach, gdzie program można odbierać. To jest wykonywane w formie zleceń.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o nagrody i inne wydatki osobowe, to procentowo wzrost jest rzeczywiście ogromny, natomiast kwotowo chodzi o wzrost z 32 tys. zł do 50 tys. zł. W tym przypadku chodzi przede wszystkim o nagrody na festiwalach filmowych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznaje między innymi nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Podczas poprzedniej debaty w Sejmie nad sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji apelowano, aby ta instytucja bardziej aktywnie wspierała ciekawe propozycje programowe. Przyznawanie nagród jest jedyną formą, w której Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może wspierać twórców wartościowych programów.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#JuliuszBraun">Chciałbym także powiedzieć, że nigdzie nie są ukryte wydatki na podróże zagraniczne. One są bardzo wyraźnie wyszczególnione w projekcie budżetu w dwóch rozdziałach zgodnie z rekomendacją Najwyższej Izby Kontroli, która w odniesieniu do budżetu roku 1999 wskazała na potrzebę odrębnego zapisywania wydatków związanych z integracją europejską. Po raz pierwszy pojawił się rozdział 75100. W związku z tym wydatki na wyjazdy zagraniczne zgodnie z charakterem tych wyjazdów zostały podzielone.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#JuliuszBraun">Każdy z członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zatrudnia sekretarkę lub sekretarza i asystenta. To są pracownicy „gabinetów”. Czasami w przypadku asystentów zatrudnione są dwie osoby na pół etatu. W 2001 r. nie przewidujemy wzrostu zatrudnienia w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o samochody, to od dawna dysponujemy lanciami i w ramach jednej obsługi technicznej ten park maszynowy jest systematycznie odnawiany. W ubiegłym roku w ramach oszczędności do obsługi biurowej został zakupiony samochód DAEWOO Nexia.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#JuliuszBraun">W kwestii telewizji regionalnej chciałbym powiedzieć, że budżet państwa nie ponosi żadnych kosztów w tym zakresie. Wszystkie te działania są opłacane z abonamentu. Czym innym jest ocena gospodarności telewizji publicznej w wydatkowaniu środków pochodzących z abonamentu. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stara się to w ramach swoich kompetencji oceniać. Decydując o przeznaczeniu abonamentu w ramach ustawowej kompetencji wskazywana minimalnych nakładów na funkcjonowanie oddziałów terenowych, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji z roku na rok zwiększa udział tych oddziałów w środkach z abonamentu. A zatem nakłady publiczne na telewizję regionalną są większe, natomiast nie są to środki z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#JuliuszBraun">Członkowie zarządu telewizji publicznej i Polskiego Radia również nie otrzymują wynagrodzeń z budżetu państwa. W tej chwili wysokość tych wynagrodzeń jest określona w odpowiedniej ustawie, która reguluje zakres wynagrodzeń w spółkach Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Henryk Wujec pytał o trudną sytuację „Radia Polonia”. Rzeczywiście jest tu pewien problem, jednak on nie wiąże się z budżetem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ale z budżetem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ustawa o radiofonii i telewizji mówi, że jednostki publicznej radiofonii i telewizji mogą tworzyć i rozpowszechniać programy dla odbiorców za granicą w języku polskim i innych językach. Koszty tworzenia programów, o których mowa są pokrywane z budżetu państwa w granicach określonych ustawą budżetową.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#JuliuszBraun">W tej chwili sytuacja jest taka, że media publiczne programy adresowane do odbiorców za granicą i realizowane w językach obcych, finansują z abonamentu. Telewizja „Polonia” jest również odbierana w kraju, dlatego finansowanie jej działalności z abonamentu jest częściowo usprawiedliwione. W przypadku programów Polskiego Radia adresowanych do odbiorców za granicą, ich tworzenie powinno być w całości finansowane z budżetu państwa. Jak już powiedziałem, faktycznie te audycje są finansowane z abonamentu. Muszę przyznać, że mam poważne wątpliwości, czy taka sytuacja jest w ogóle dopuszczalna z prawnego punktu widzenia. Alternatywa jest jednak taka, że Polskie Radio przestanie nadawać programy dla odbiorców za granicą, a te programy powinny być nadawane, ponieważ tego wymaga polska racja stanu. Te audycje są obecnie adresowane przede wszystkim na Wschód. A zatem biorąc tę sprawę od strony formalnej, Polskie Radio mogłoby wstrzymać emisję tych programów lub redagować je w zakresie, w którym otrzymuje na to środki z budżetu państwa. Myślę, że byłoby to sprzeczne z polskim interesem, dlatego pieniądze z abonamentu są na ten cel przeznaczane.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#JuliuszBraun">Wspieram wystąpienie pana prezesa Ryszarda Miazka, ponieważ finansowanie powstawania tych programów skierowanych za granicę jest ustawowym obowiązkiem państwa. Nadawanie i rozpowszechnianie tych audycji jest finansowane dzięki środkom własnym Polskiego Radia pochodzącym z abonamentu lub ze sprzedaży reklam.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#JuliuszBraun">Chciałbym także powiedzieć, że poważnym problemem budżetowym jest utrzymywanie ośrodka nadawczego fal krótkich. Przez dłuższy czas to funkcjonowało w ramach Układu Warszawskiego. W znacznej części wykorzystywano ten ośrodek do celów wojskowych. Nadajniki krótkofalowe są bardzo kosztowne. Chodzi o dziesiątki hektarów zajętych polami nadawczymi. W tej chwili ośrodek pracuje wyłącznie na potrzeby Polskiego Radia. Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, z Ministerstwem Łączności i z Ministerstwem Obrony Narodowej. Partnerzy na ogół umywają ręce. Na przykład Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało, że nie będzie finansować działalności tego ośrodka, a jednocześnie mówi, że należy to utrzymywać, ponieważ te audycje są potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#JuliuszBraun">Ostatnie pytanie pana posła Andrzeja Wielowieyskiego dotyczyło budowy nowej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Pan poseł pytał, czy wystarczy rozpocząć nadbudowę istniejącego obiektu. Przed chwilą odpowiedziałem na to pytanie. Trybunały w Polsce doczekały się swojej własnej siedziby, mimo że nie przynoszą żadnego dochodu budżetowi państwa. Myślę zatem, że nie należy pojmować tej kwestii w tych kategoriach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaHibner">Chciałabym się odnieść do wypowiedzi pana posła Andrzeja Wielowieyskiego. Prywatnie zgadzam się z opinią, że gospodarowanie środkami publicznymi powinno być racjonalne i prowadzone w oparciu o rzeczową kalkulację. Jeżeli ktoś ma podjąć decyzję o rozpoczęciu inwestycji, to trzeba przeprowadzić szczegółowy rachunek ekonomiczny. Z całą pewnością Sejm nie jest właściwym organem do tego, aby takie funkcje wypełniać.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ElżbietaHibner">Z drugiej strony chciałabym przytoczyć art. 83 ustawy o finansach publicznych: „Minister finansów przedstawia Radzie Ministrów projekt ustawy budżetowej na rok następny wraz z uzasadnieniem. Minister finansów włącza do projektu ustawy budżetowej dochody i wydatki: Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta” itd. w tym „Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”. A zatem nie ma prawnych możliwości, aby ocenić racjonalność wydatków przewidzianych w tych częściach budżetu. Moim zdaniem, w tym kontekście przepisy o finansach publicznych mieszają niezależność instytucji z zasadami gospodarowania środkami publicznymi. Póki co tak jest sformułowane prawo, które musimy wykonywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli jednak wysocy urzędnicy odpowiedzialni za integrację europejską zalecają zapisanie tych środków w budżecie, to jest to kwestia rządu. Równocześnie przyznaje się, że nie ma pewności, czy te środki będą potrzebne w tym roku. Wygląda na to, że Sejm musi podejmować decyzję zamiast rządu. Osobiście uważam, że powinniśmy dysponować stanowiskiem rządu w kwestii rozpoczęcia inwestycji związanej z budową siedziby dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz w zakresie środków przeznaczonych na składkę dla programu „Media Plus”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaHibner">Tak by było, gdyby prawo było inaczej sformułowane. Ta instytucja planuje wydatki niezależnie od zaleceń ministra finansów i rządu, ponieważ jest od rządu niezależna. Wprawdzie to jest administracja centralna, ale przy tak sformułowanych przepisach minister finansów nie dysponuje żadnymi instrumentami, aby zaopiniować wniosek inwestycyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełArndt">Myślę, że możemy zakończyć już wątek ingerencji Rady Ministrów w projekty budżetów instytucji niezależnych. Chciałbym państwa poinformować, że pan przewodniczący Juliusz Braun przekazał na moje ręce materiał opisujący działania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji związane z rozbudową starego i budową nowego obiektu. Materiał będzie państwu udostępniony do wglądu w sekretariacie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanKulas">Przyjmuję wyjaśnienia przedstawiciela Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zakresie pozycji - nagrody i inne wydatki osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń. Tego typu działalność rzeczywiście powinna być wspierana.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o telewizję regionalną, to skorzystam z rady pana posła Stanisława Kracika. Również będę prowadził negocjacje z zarządem telewizji publicznej. Chciałbym jednak prosić o odpowiedź na następujące pytanie: ile miesięcznie zarabia prezes telewizji publicznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełArndt">Nie wiem, czy możemy zmusić pana przewodniczącego Juliusza Brauna do odpowiedzi na to pytanie. Mimo wszystko bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JuliuszBraun">Nie potrafię podać państwu konkretnej kwoty. Zgodnie z odpowiednią ustawą, wynagrodzenia określa minister skarbu. O ile pamiętam, te zarobki kształtują się w górnych granicach określonych przez ustawę dla prezesów dużych spółek Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanKulas">Bardzo proszę o udzielenie tej odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Nie widzę. W takim razie kończymy omawianie tej części budżetu. Jak już powiedziałem, ostateczne decyzje zapadną pod koniec pracy Komisji Finansów Publicznych nad budżetem. Przystępujemy do omówienia:</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PawełArndt">- części 24 - „Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego” wraz z zał. nr 5 i 11 planu finansowego - Funduszu Promocji Twórczości.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PawełArndt">- części 83 - „Rezerwy celowe” poz. 24, 57,</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PawełArndt">- części 85 - „Budżety wojewodów w zakresie działu 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego” wraz z zał. 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardWawryniewicz">W projekcie budżetu na 2001 r. w części 24 - „Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego” założono wydatki w wysokości 837.398 tys. zł z czego:</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RyszardWawryniewicz">- 768.058 tys. zł stanowią wydatki bieżące,</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#RyszardWawryniewicz">- 69.340 tys. zł stanowią wydatki majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#RyszardWawryniewicz">Podczas debaty Komisja Kultury i Środków Przekazu nie uzyskała odpowiedzi na pytanie, jakie są rzeczywiste nakłady na kulturę, ponieważ w tym względzie panują rozbieżne opinie. Szacuje się, że nakłady na kulturę wynoszą od 0,45 do 0,52% PKB. Niezależnie od tego, która z podawanych wartości jest prawdziwa i tak te środki nie są wystarczające. Niemniej jednak Komisja Kultury i Środków Przekazu zauważa i docenia to, że wzrastają wydatki na instytucje zajmujące się ochroną zabytków. Obserwujemy tutaj wzrost z 7 do blisko 40 mln zł. Chciałbym zauważyć, że to są obiekty sztandarowe jeśli chodzi o kulturę polską. Myślę tutaj o takich pracach jak: remont Arkad Kubickiego, remont Pałacu pod Blachą, modernizacja Zamku Królewskiego, remont Muzeum Narodowego w Poznaniu i w Krakowie, remont Centrum Sztuki Współczesnej czyli Zamku Ujazdowskiego w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#RyszardWawryniewicz">Jest również zauważalny wzrost jeśli chodzi o środki, które pozostają w dyspozycji ministra kultury i dziedzictwa narodowego na sprawowanie mecenatu państwa, aczkolwiek zdaniem Komisji Kultury i Środków Przekazu ten wzrost nie jest wystarczający.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#RyszardWawryniewicz">Zbiorczy budżet wojewodów w tym dziale wynosi 50.445 tys. zł. Składają się na to:</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#RyszardWawryniewicz">- utrzymanie służby ochrony zabytków,</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#RyszardWawryniewicz">- konserwacja i ochrona zabytków,</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#RyszardWawryniewicz">- działalność zarządu rewaloryzacji zespołów zabytkowych miasta Krakowa,</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#RyszardWawryniewicz">- biblioteki.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#RyszardWawryniewicz">Nie przewidziano tutaj środków na inwestycje wieloletnie, które zostały przekazane samorządom. Istnieje rezerwa 1 mld zł przeznaczona na realizację tych inwestycji w ramach kontraktów regionalnych. Komisja Kultury i Środków Przekazu uznała, że doświadczenie wskazuje na to, że w przetargach budżetowych na poziomie samorządów inwestycje związane z kulturą przegrywają z inwestycjami w innych działach. W związku z tym proponujemy, aby z kwoty 1 mld zł rezerwy celowej przeznaczonej na realizację inwestycji wieloletnich jednostek samorządu terytorialnego wydzielić 50 mln zł i utworzyć nową rezerwę celową przeznaczoną na wieloletnie inwestycje w zakresie kultury.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#RyszardWawryniewicz">Jak już powiedziałem, długo dyskutowano o wskaźnikach. Po raz kolejny Komisja Kultury i Środków Przekazu nie była w stanie porównać budżetów z ubiegłego roku do budżetu planowanego na rok 2001 ze względu na liczne zmiany, o których już mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#RyszardWawryniewicz">Omawialiśmy również kwestię wydatków Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W tym przypadku przeznacza się mniejsze środki niż w ubiegłym roku. Komisja Kultury i Środków Przekazu nie zgłasza wniosku o zwiększenie tej kwoty. Jest to związane z zakończeniem dużych projektów realizowanych przez tę Radę.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#RyszardWawryniewicz">Duże wątpliwości Komisji Kultury i Środków Przekazu wzbudził fakt, czy kwota przeznaczona na dotację na dofinansowanie bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego, związanych z prowadzeniem instytucji kultury przejętych z dniem 1 stycznia 1999 r. jest wystarczająca. Wskazywano na raport Najwyższej Izby Kontroli, który mówił, że w 1999 roku przeznaczono o 50 mln zł za mało środków na prowadzenie tych instytucji. W związku z tym Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje, aby rezerwę celową przeznaczoną na dotacje na dofinansowanie bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego w zakresie kultury zwiększyć o kwotę 50 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#RyszardWawryniewicz">Jeśli chodzi o Komitet Kinematografii, to w tym roku maleją nakłady na tę dziedzinę z 17 mln zł do 13,5 mln zł. Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła wniosek, który proponuje jeszcze większe zmniejszenie nakładów na Komitet Kinematografii. Chciałbym powiedzieć, że to nie wynikało z negatywnej oceny działalności czy budżetu Komitetu Kinematografii. To jest kwestia priorytetów. Odebrane „filmowi” środki w wysokości 4 mln zł Komisja Kultury i Środków Przekazu chciałaby przeznaczyć na ochronę i konserwację zabytków w zakresie wydatków bieżących.</u>
          <u xml:id="u-37.15" who="#RyszardWawryniewicz">Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu wyrażono nadzieję, że podobnie jak w poprzednim roku Komisja Finansów Publicznych znajdzie sposób, aby te środki Komitetowi Kinematografii jakoś zrekompensować. Przedstawiciel Komisji Finansów Publicznych zwracał uwagę na to, że na skutek bardzo trudnej sytuacji budżetu tym razem Komisja może nie znaleźć źródła uzupełnienia tych środków. Ponadto Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje zwiększenie kwoty przeznaczonej na kulturę mniejszości narodowych o 1 mln zł. Stwierdzono, że zaplanowana na rok 2001 kwota wydatków w tym zakresie (3.740 tys. zł) nie jest wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławSzweda">Rozpatrując poszczególne części budżetu należy zacząć od omówienia dochodów. Pewne dochody uzyskuje się w części 24 - „Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego”. Zaplanowano je w wysokości 240 tys. zł w trzech działach:</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WiesławSzweda">- administracji publicznej,</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WiesławSzweda">- oświacie i wychowaniu,</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WiesławSzweda">- w kulturze i ochronie dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WiesławSzweda">Druga część dochodów w niewielkiej wysokości 62 tys. zł została zaplanowana w części 85 - „Budżety wojewodów w zakresie działu 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego”. Dochody wykazują następujące województwa: wielkopolskie, podkarpackie, małopolskie i lubelskie. Łącznie dochody w omawianych częściach wynoszą 302 tys. zł. Odpowiada to 46% dochodów z roku 2000. Przypominam, że w ubiegłym roku dochody zaplanowano w wysokości 656 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WiesławSzweda">W uzasadnieniu do przedstawienia takiego planu dochodów czytamy, że nie uwzględniono dochodów w Komitecie Kinematografii z uwagi na wejście w życie ustawy Prawo - działalności gospodarczej. Komitet Kinematografii nie będzie już wydawał stosownych upoważnień, za które pobierał opłaty. Większa część dochodów wynika z rozliczeń poprzednich budżetów.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WiesławSzweda">Na uwagę zasługuje fakt, że zgodnie z tradycją co rocznie przy rozliczaniu budżetów, również w dziedzinie kultury obserwujemy dosyć znaczne przekroczenia jeżeli chodzi o wykonanie dochodów budżetowych. W 1998 roku Najwyższa Izba Kontroli w informacji z kontroli wykonania budżetu za rok 1998 zauważyła nierozliczone kwoty w wysokości 7.753. 300 zł. W latach 1999–2000 te kwoty nie zostały uwzględnione w dochodach budżetowych. W związku z tym, proszę przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wyjaśnienie tej kwestii. Myślę tutaj o wyjaśnieniu nie rozliczenia kwoty 7,7 mln zł oraz o dochodach Komitetu Kinematografii.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WiesławSzweda">Jeśli chodzi o wydatki, to należy stwierdzić, że bardzo trudno jest porównać wydatki w latach 2000 i 2001. Po raz kolejny Ministerstwo Finansów w związku z rozporządzeniem o nowej klasyfikacji działowej dokonało takich przeniesień, że te budżety są nieporównywalne. Prezentacja budżetów jest nieprzejrzysta. To umożliwia manipulowanie danymi. Wydaje mi się, że należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem odpowiednich zapisów do ustawy o finansach publicznych, aby takie praktyki ukrócić.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WiesławSzweda">Chciałbym teraz przedstawić uwagi do poszczególnych części budżetu. Część 24 - Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego jest praktycznie w całości zarządzana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Planowane wydatki wynoszą tutaj 837.398 tys. zł co stanowi 73,8% przewidywanego wykonania budżetu za rok 2000. Wydatki są realizowane w sześciu działach. W poprzednim roku było tych działów siedem. Przy czym wydatki w dwóch działach 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego oraz 803 - Szkolnictwo wyższe, stanowią odpowiednio 70 i 84% oraz 25% i 66% wydatków. Jest to 96,5% całego budżetu w części 24.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WiesławSzweda">Największe przyrosty procentowe zanotowano w następujących działach:</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WiesławSzweda">- 750 - Administracja publiczna (33%),</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#WiesławSzweda">- 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego (11%).</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#WiesławSzweda">Większość wydatków w dziale 750 to są wydatki centrali czyli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Komitetu Kinematografii.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#WiesławSzweda">Na uwagę zasługuje fakt, umieszczenia w rezerwach celowych ponad 381 mln zł na kwestie związane z oświatą, które do tej pory leżały w obszarze zainteresowania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Gdyby tę kwotę dodać do wydatków części 24 i w ten sposób doprowadzić do pewnej porównywalności poziomu wydatków, to uzyskalibyśmy kwotę 1.219.236 tys. zł. W porównaniu do roku 2000 nakłady wzrosłyby o 7,5%.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#WiesławSzweda">Jeżeli chodzi o wydatki działu 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, to oprócz środków znajdujących się w części 24, te wydatki zapisane są jeszcze w innych częściach budżetowych. Ogólny poziom wydatków działu 921 jest zaplanowany w wysokości 823.852 tys. zł co stanowi 87,9% przewidywanych wydatków w roku 2000. Największy udział (72,01%) ma tutaj część 24. Pozostałe kwoty zostaną wydane w części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów, ale jest to tylko 6,12% wydatków. Kwotę 180.191 tys. zł czyli 21,87% wydana zostanie w dziewięciu częściach budżetowych. Największe wydatki zostaną poniesione w częściach:</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#WiesławSzweda">- 01 - Kancelaria Prezydenta (40 mln zł na rewaloryzację zabytków Krakowa),</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#WiesławSzweda">- 29 - Obrona Narodowa (106 mln zł).</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#WiesławSzweda">Ponadto działy Praca, Rolnictwo, Skarb Państwa, Sprawy zagraniczne, Zdrowie, Urząd do Spraw Kombatantów, Polska Akademia Nauk wydadzą po kilka milionów złotych, głównie na finansowanie swoich specjalistycznych bibliotek.</u>
          <u xml:id="u-38.18" who="#WiesławSzweda">Istotne są tu także wskaźniki udziału wydatków na kulturę w PKB. Na podstawie uzyskanych danych można powiedzieć, że udział wydatków działu 921 w PKB i w budżecie państwa dla roku 2000 wynosiły odpowiednio 0,13 i 0,61%. W przypadku roku 2001 wielkości te wynoszą 0,12% dla PKB i 0,52% w odniesieniu do budżetu państwa. Jak państwo widzicie, to jest kolejny spadek wydatków na kulturę.</u>
          <u xml:id="u-38.19" who="#WiesławSzweda">Wydatki budżetu państwa w części 24 nie rosną. Największe przyrosty wydatków notuje się w dziale 750 - Administracja publiczna (33%). Po odjęciu wydatków Urzędu Generalnego Konserwatora Zabytków wzrost ten wynosi aż 40%. Myślę, że w tej kwestii należą nam się wyjaśnienia. Musimy usłyszeć uzasadnienie tak wysokiego wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-38.20" who="#WiesławSzweda">Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadbało o wzrost wydatków na kulturę na poziomie wyższym od inflacji w działach 750 i 921, ale w tym ostatnim tylko w części, która jest w dyspozycji ministerstwa. W pozostałych częściach nakłady spadają.</u>
          <u xml:id="u-38.21" who="#WiesławSzweda">Pozytywną cechą budżetu w tej części jest to, że po rozbiciu wydatków na bieżące i majątkowe obserwuje się wzrost wydatków majątkowych. Wydatki majątkowe rosną tylko w części 24, ale jest to krok we właściwym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-38.22" who="#WiesławSzweda">Wielką niewiadomą są wydatki na inwestycje wieloletnie w kulturze. Nie sposób przewidzieć, które z inwestycji wieloletnich znajdą się w ewentualnych kontraktach regionalnych i jakie na ten cel zostaną przekazane środki. Trudności w określeniu wydatków na kulturę występują także w budżetach samorządów terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-38.23" who="#WiesławSzweda">Przystąpię teraz do zaproponowania stanowiska Komisji Finansów Publicznych do wniosków złożonych przez Komisję Kultury i Środków Przekazu. Pierwsze dwa wnioski dotyczyły budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i zostały już omówione. Uważam, że zasadny jest wniosek przeznaczenia dodatkowych środków na archiwa państwowe.</u>
          <u xml:id="u-38.24" who="#WiesławSzweda">Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje także, aby 4 mln zł przeznaczone na produkcję filmową (dz. 921, rozdz. 92101) przesunąć w tym samym dziale 921 do rozdz. 92120 na ochronę i konserwację zabytków, z przeznaczeniem na wydatki bieżące. W związku z trudną sytuacją budżetu i proponowanymi cięciami wydatków nie wydaje mi się możliwe znalezienie w innych częściach budżetowych brakujących środków. Proponuję, aby Komisja zaopiniowała ten wniosek negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-38.25" who="#WiesławSzweda">Czwarty wniosek mówi o zwiększeniu o kwotę 50 mln zł rezerwy celowej, przeznaczonej na dotacje na dofinansowanie bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego, związanych z prowadzeniem instytucji kultury, przejętych w dniu 1 stycznia 1999 r. Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje, aby te środki pozyskać poprzez zmniejszenie o 25 mln zł wydatków na obsługę zadłużenia zagranicznego oraz zmniejszenie o 25 mln zł środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. O ile wniosek o zwiększenie rezerwy celowej jest zasadny, o tyle wskazane przez Komisję Kultury i Środków Przekazu źródła finansowania są tylko w części uzasadnione. Uważam, że Komisja może wyrazić zgodę na zwiększenie rezerwy i pokrycie tej kwoty poprzez zmniejszenie środków przeznaczonych na obsługę zadłużenia zagranicznego. Nie wydaje mi się racjonalne zmniejszanie o kolejne 25 mln zł środków z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-38.26" who="#WiesławSzweda">W kolejnym wniosku Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje pomniejszenie o kwotę 50 mln zł rezerwy celowej, przeznaczonej na dotacje na inwestycje wieloletnie jednostek samorządu terytorialnego i utworzenie z tej kwoty nowej rezerwy celowej, przeznaczonej na wieloletnie inwestycje z zakresu kultury. Nie wiem, czy uda nam się znaleźć podstawę prawną do wydzielenia tej kwoty i utworzenia kolejnej rezerwy celowej. Ponadto wyznaczamy tutaj limit, który w wypadku dobrej koniunktury dla kultury i korzystnych dla kultury negocjacji kontraktów regionalnych, zostałby przekroczony. Komisja Kultury i Środków Przekazu uważa, że potrzeba minimum 50 mln zł na realizację wieloletnich zadań inwestycyjnych w dziedzinie kultury. Moim zdaniem, ten pogląd nie jest uzasadniony. Proponuję negatywne zaopiniowanie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardWawryniewicz">Zgadzam się z opinią, że wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu o zwiększenie rezerwy celowej i utworzenie nowej, wbrew pozorom, może okazać się dla kultury mniej korzystny. Jeśli jednak chcemy zwiększyć środki na kulturę, to lepiej będzie, jeśli więcej środków przeznaczymy na rezerwę celową związaną z dotacją inwestycji wieloletnich realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Wtedy jest większa szansa, że znajdą się pieniądze na inwestycje z zakresu kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiesławSzweda">Chciałbym jeszcze omówić dwie pozycje budżetowe: Fundusz Promocji Twórczości i Działalność pozabudżetowa. W budżecie Funduszu Promocji Twórczości na 2001 r. przewiduje się na początek kwotę 231 tys. zł. Dochody zostały tutaj określone na poziomie 800 tys. zł. Planuje się, że wydatki sięgną kwoty 942 tys. zł. Wydaje się, że planowana na początek kwota jest stosunkowo wysoka biorąc pod uwagę dochody Funduszu. Prosiłbym o wyjaśnienie, dlaczego z ubiegłego roku zostało aż 231 tys. zł. Zarówno eksperci jak i członkowie Komisji Kultury i Środków Przekazu zastanawiają się, czy nie można by zwiększyć dochodów Funduszu Promocji Twórczości w 2001 r. Przedstawiony w projekcie budżetu poziom dochodów praktycznie nie zmienia się do kilku lat. Systematyczny rozwój rynku muzycznego powinien powodować wzrost dochodów tego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WiesławSzweda">Jeśli chodzi o część 24, to jest tu jeszcze dział Działalność pozabudżetowa. Chodzi tutaj o gospodarstwo pomocnicze. Informacje na ten temat znajdziecie państwo w załączniku nr 5 projektu ustawy budżetowej. Mówi się tam, że na początku roku stan środków obrotowych będzie wynosił 95 tys. zł. Przychody określa się na poziomie 5.130 tys. zł, a wydatki na poziomie 5.126 tys. zł. W załączniku nr 5 przewiduje się, że na koniec 2001 r. powinno pozostać 95 tys. zł. Z bilansu wynika, że powinno być 99 tys. zł. Dla gospodarstwa pomocniczego w części 24 nie przewiduje się dotacji z budżetu państwa. Proponuję przyjąć budżet w tym zakresie po uwzględnieniu różnicy tych 4 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełArndt">Czy pan poseł Wiesław Szweda ma jakieś uwagi do części 83 - Rezerwy celowe oraz części 85 - Budżety wojewodów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiesławSzweda">Wypowiadałem się już na temat budżetu wojewodów. Nie zgłaszam żadnych wniosków w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WiesławSzweda">Jeżeli chodzi o część 83 - Rezerwy celowe, to one zostały już tutaj omówione. Przypomnę tylko, że rezerwa nr 24 dotyczy finansowania bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego związanych z prowadzeniem instytucji kultury. Chodzi tutaj o 132.600 tys. zł. Wszystkie środki zostaną przekazane w formie dotacji dla jednostek samorządu terytorialnego. Czy po dwóch latach od czasu wprowadzenia reformy administracyjnej kraju, te środki nadal muszą być zapisywane w rezerwie celowej? Czy nie można tych pieniędzy ująć w dotacjach i subwencjach dla jednostek samorządu terytorialnego?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WiesławSzweda">Jeśli chodzi o rezerwę celową nr 57, to wynosi ona 7.624 tys. zł. To jest niewielka kwota. Proponuję, aby nie dokonywać tutaj żadnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pan poseł Wiesław Szweda powiedział, że największe przyrosty wydatków notuje się w dziale 750 - Administracja publiczna (33%). Po odjęciu wydatków Urzędu Generalnego Konserwatora Zabytków wzrost ten wynosi aż 40%. Bardzo proszę o wyjaśnienie przyczyn tego wysokiego wzrostu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardWawryniewicz">Odpowiadając na pytanie pana posła Andrzeja Wielowieyskiego, mogę tylko zacytować fragment dyskusji, która toczyła się podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PawełArndt">Proponuję, żebyśmy najpierw wysłuchali wszystkich pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKracik">Chciałbym powiedzieć, że analiza tych wszystkich dokumentów, które otrzymaliśmy, wymagałaby od posłów zdolności, które posiada tylko archiwista. Według Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu nakłady na wydatki majątkowe rosną o 278%. Próbowałem porównać te dane z informacjami, które uzyskałem w ubiegłym roku od Generalnego Konserwatora Zabytków. Z raportu wynika, że na 1,5 mld zł potrzeb można realizować tylko trzecią ich część. Pozostałe obiekty czekają na swoją kolej. W związku z tym, chciałbym zapytać, jakie prace będzie można wykonać w tym roku przy takim wzroście nakładów?</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławKracik">Czy wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu dotyczący przesunięcia 4 mln zł do działu 921, polega na powiększeniu tej kwoty?</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławKracik">Następne pytanie kieruję do pana ministra Włodzimierza Tomaszewskiego. Zapoznałem się z programami wsparcia. Czy w 1 mld zł, który jest przeznaczony na wspieranie inwestycji samorządowych, znajdują się jakiekolwiek kwoty, które byłyby przeznaczone na ochronę zabytków i dziedzictwa narodowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PawełArndt">Chciałbym ustosunkować się do wniosków zgłoszonych przez przedstawiciela Komisji Kultury i Środków Przekazu. Pierwsza kwestia dotyczy środków przeznaczonych na inwestycje samorządowe. Nie wiem, czy realna jest propozycja Komisji Kultury i Środków Przekazu, aby pomniejszyć rezerwę celową, zwłaszcza w świetle rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przyjęcia programu wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PawełArndt">Zastanawiam się, czy byłoby dobrze, gdyby kwotę 1 mld zł pomniejszyć o 50 mln zł i przeznaczyć te środki na inwestycje związane z kulturą. O ile sobie przypominam, to samorządy realizowały w 2000 r. cztery inwestycje związane z kulturą. To była filharmonia w Lublinie oraz opery w Bydgoszczy, Łodzi i we Wrocławiu. Budżet przewidywał w sumie wydatki w tym zakresie w wysokości ok. 100 mln zł. Wiemy, że środków na inwestycje jest w tym roku nieco mniej, ale gdyby te proporcje zachować, to na inwestycje związane z kulturą powinno być przyznane więcej środków niż proponuje Komisja Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PawełArndt">Kolejna kwestia dotyczy trzeciego wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu, w którym proponuje, aby w części 24 kwotę 4 mln zł przeznaczoną na produkcję filmową przesunąć w tym samym dziale na ochronę i konserwację zabytków z przeznaczeniem na wydatki bieżące.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PawełArndt">Zgadzam się z opinią pana posła Stanisława Kracika, że na ochronę zabytków przeznacza się ciągle zbyt mało środków. Przypominam, że w tym roku nakłady na ten cel wyniosą 46 mln zł. Jest to zapisane w budżecie w jednej pozycji - „Ochrona i konserwacja zabytków”. W 2000 r. były to dwie pozycje „Ochrona zabytków” i „Konserwacja zabytków”. W sumie przeznaczano na ten cel ponad dwukrotnie więcej pieniędzy niż w projekcie budżetu na rok 2001.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PawełArndt">W uzasadnieniu do projektu budżetu w części - „Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego” w pozycji „Ochrona i konserwacja zabytków” w 2001 r. widnieje kwota 81 mln zł. Ta kwota jest znacznie mniejsza niż by to wynikało z budżet na rok 2000. Czy to oznacza, że nie wykorzystano środków na ochronę zabytków w poprzednim roku? Nie sądzę, aby to miało miejsce. Powstaje pytanie, w jaki sposób możemy wesprzeć ochronę zabytków. W tym roku przeznacza się na ten cel 46 mln zł, a to jest bardzo niewiele. Tylko na ratowanie zabytków Krakowa w budżecie Kancelarii Prezydenta RP zapisano kwotę 40 mln zł. Jeżeli do tej kwoty dodamy jeszcze 2,5 mln zł, które jest zapisane w budżecie wojewody małopolskiego na obsługę zarządu rewaloryzacji zabytków w Krakowie, to te środki są porównywalne z kwotą przeznaczoną na ochronę zabytków w całym kraju.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#PawełArndt">Moim zdaniem, te środki powinny być zapisane w jednym miejscu. Zupełnie nieracjonalne jest utrzymywanie przez budżet rzeszy urzędników. Na dodatek ta kwota co roku rośnie. Lepiej by było, gdyby te środki znajdowały się w jednym miejscu na przykład pod nazwą „Rewaloryzacja zabytków Krakowa”. Być może wtedy racjonalniej by te środki wydawano. Zastanawiam się nad złożeniem wnioskiem o przeniesienie tych środków z budżetu Kancelarii Prezydenta RP do budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wtedy można by przeznaczyć te 2,5 mln zł na ochronę zabytków w kraju. Rzeczywiście Komitet Kinematografii nie dysponuje w projekcie budżetu zbyt dużą kwotą. Przypominam, że chodzi o 13,5 mln zł. W tym kontekście wniosek o odebranie kolejnych 4 mln zł jest bardzo radykalny. W związku z tym chciałbym zadać pytanie przewodniczącemu Komitetu Kinematografii. Ostatnio pojawiło się kilka polskich filmów, które przyniosły określone dochody. Na pewno część z nich była dofinansowywana przez budżet państwa. Czy te środki trafiają do budżetu państwa, czy też są wykorzystywane w inny sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanKulas">Patrzę na budżet przez pryzmat działalności programowej. Między innymi stąd wynika spór między mną a posłem Stanisławem Kracikiem. Bardzo poważnie zastanawiam się nad wydatkami związanymi z ochroną zabytków Krakowa. Myślę o takich miastach jak Gdańsk, Gniezno, Poznań i Wrocław. Myślę o kulturze wiejskiej i innych zadaniach. Jaka jest tutaj rola posła. W tej dyskusji pojawiły się ciekawe wątki i padły interesujące liczby. Zakładam, że każdy z nas na pierwszym miejscu stawia dobro kraju. Dopiero potem bierzemy pod uwagę swoje preferencje regionalne. Myślę, że powinniśmy zachować pewien umiar w tych wydatkach.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanKulas">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na wysokość ogólnych nakładów na kulturę zapisanych w budżecie na 2001 r. Niestety trzeba przyznać, że na kulturę przeznacza się zbyt mało środków. Według opinii eksperta nakłady na kulturę są porównywalne do ubiegłorocznych. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę inflację, to bez wątpienia środki przeznaczone na kulturę są mniejsze niż te w zeszłym roku. Być może musimy się zgodzić z taką tendencją na obecnym etapie prac. Jednak należy się zastanowić nad wyrażeniem postulatu, aby wydatki na kulturę rosły w podobnym stopniu jak rosną inne wydatki w budżecie państwa. Myślę, że wnioski zgłoszone przez Komisję Kultury i Środków Przekazu w jakimś stopniu wychodzą naprzeciw temu postulatowi.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanKulas">Wracając do sprawy Krakowa, chciałbym powiedzieć, że należy przeanalizować wydatki na ochronę zabytków Krakowa w ubiegłych latach. Rozumiem, że rola tego miasta jest szczególna.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanKulas">Bardzo istotna jest tutaj także kwestia bibliotek. Powinniśmy czuwać nad tym, aby nakłady na biblioteki nie malały.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JanKulas">O roli polskiego filmu już tutaj mówiono. W tym zakresie również powinniśmy podjąć pewne działania.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#JanKulas">Zgadzam się z wnioskiem Komisji Kultury i Środków Przekazu odnośnie archiwów państwowych. W tej dziedzinie były wieloletnie zaniedbania. Poprawianie sytuacji archiwów potrwa zapewne jeszcze kilka lat. Rola archiwów państwowych w zakresie dziedzictwa narodowego jest ogromna. Bardzo proszę o poinformowanie Komisji, jakie były nakłady na biblioteki w 2000 r. i jakie środki przeznacza się na ten cel w roku 2001.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#JanKulas">Chciałbym również uzyskać informacje w zakresie nakładów na ochronę zabytków i środków przeznaczonych na funkcjonowanie Generalnego Konserwatora Zabytków. Właśnie z tym urzędem mamy najczęściej do czynienia w województwach, gminach i powiatach. W związku z tym powinniśmy się zatroszczyć o to, aby tutaj te nakłady były nieco większe.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#JanKulas">Następna kwestia dotyczy kultury na wsi. W tym przypadku liczę na wsparcie ze strony pana posła Mirosława Pietrewicza. Które pozycje budżetowe świadczą o tym, że troszczymy się o kulturę na wsi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławKracik">Jeśli chodzi o pieniądze przeznaczone na konserwację zabytków Krakowa, to chciałbym prosić członków Komisji Finansów Publicznych o przeprowadzenie prostej kalkulacji. Polecam państwu lekturę dotyczącą przychodów budżetu państwa z tytułu turystyki oraz analizę turystyki przyjazdowej, czyli tej dzięki której w Polsce pozostaje znaczna ilość pieniędzy. Tak naprawdę w tym kontekście można mówić o trzech miastach: Warszawa, Kraków z Oświęcimiem i Wieliczką oraz Gdańsk.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#StanisławKracik">Jeżeli chcielibyśmy rozcieńczać nakłady na ochronę zabytków, to można to oczywiście robić. W posiadaniu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa jest jeszcze ok. 2 tys. różnego rodzaju dworków i pałacyków, które wymagają renowacji. Jeżeli jednak chcemy, aby pieniądze, które przeznaczamy na zabytki, przynosiły gospodarce dochody w postaci wpływów z turystyki, to musimy te środki koncentrować. Jeżeli w tej Komisji mają przeważać inne racje niż finansowe, to nie chciałbym brać udziału w pracach tej Komisji. To by oznaczało, że nie potrafimy liczyć i że źle inwestujemy. W związku z tym nie toczmy sporu o coś, co już dawno zostało sprawdzone. Jeśli będzie taka potrzeba, dostarczę państwu odpowiednie analizy w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#StanisławKracik">Druga kwestia, którą poruszył pan poseł Paweł Arndt dotyczy środków związanych z zarządem rewaloryzacji zabytków Krakowa. Uważam, że ta kwestia pozostaje otwarta. Sądzę, że tylko upór instytucji przejmującej zarząd rewaloryzacji sprawił, że zapewniliśmy finansowanie przez pierwszy rok. To nie jest bardzo rozbudowana administracja, ale na przykład warunki w jakich funkcjonuje są znacznie lepsze niż standard biur Generalnego Konserwatora Zabytków. A zatem ta sprawa jest otwarta i jestem gotów do podjęcia merytorycznej dyskusji w tym zakresie. Podzielam pogląd pana posła Pawła Arndta, że w kontekście systemowym, to jest złe rozwiązanie. Jeżeli ktoś chce mieć taką administrację, to powinien partycypować w kosztach jej utrzymania lub je całkowicie pokrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardWawryniewicz">Chciałbym się odnieść do kilku kwestii. Uważam, że nieracjonalne jest likwidowanie funduszu, który wspomaga odbudowę i konserwację zabytków Krakowa. Proszę zauważyć, że ta koncentracja środków, która rzeczywiście jest odczuwalna dla reszty kraju, przynosi wymierne efekty. Proponuję, aby zastanowić się raczej nad tym, w jaki sposób pozyskać większe kwoty na ochronę i konserwację zabytków w całym kraju. Potrzeby w tym zakresie są ogromne i praktycznie każda kwota będzie tutaj cenna. Nie zmieniałbym też systemu zarządzania ochroną zabytków w Krakowie dopóki on sprawnie działa.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RyszardWawryniewicz">Jeśli chodzi o wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu dotyczący pomniejszenia o 50 mln zł rezerwy celowej, przeznaczonej na dotacje na inwestycje wieloletnie samorządu terytorialnego i utworzenie oddzielnej rezerwy, to opowiadałem się przeciw temu rozwiązaniu. Trzeba powiedzieć, że w Komisji Kultury i Środków Przekazu panuje pewnego rodzaju nieufność w stosunku do instytucji samorządu terytorialnego. Z moich dyskusji z marszałkiem województwa dolnośląskiego wynika, że priorytetem dla samorządu województwa w zakresie tych inwestycji będzie opera we Wrocławiu. Tam potrzeba 31 mln zł. Trudno przypuszczać, że w momencie gdy na całe województwo w programie wsparcia regionalnego przeznacza się 66 mln zł, uda się utrzymać tę kwotę. Niemniej jednak sam fakt, że inwestycja z zakresu kultury jest priorytetem dla marszałka województwa, jest symptomatyczny. Dlatego nie popieram stanowiska Komisji Kultury i Środków Przekazu w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RyszardWawryniewicz">Jeszcze raz powtarzam, że, moim zdaniem, nieracjonalne jest zapisywanie minimalnej kwoty 50 mln zł w nowej rezerwie celowej z przeznaczeniem na kulturę. Skutek tej decyzji może być taki, że z pozostałych 950 mln zł kultura nie otrzyma już ani złotówki. Tymczasem istnieje szansa, że ta kwota będzie znacznie większa niż 50 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RyszardWawryniewicz">W tym przypadku również apeluję do państwa, aby zastanowić się nad tym, w jaki sposób zwiększyć rezerwę celową przeznaczoną na inwestycje wieloletnie jednostek samorządu terytorialnego. Moim zdaniem, to zwiększenie opłaci się również jeśli chodzi o inwestycje z zakresu kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WłodzimierzTomaszewski">Jeśli chodzi o wykorzystanie 1 mld zł rezerwy celowej na inwestycje wieloletnie jednostek samorządu terytorialnego, to zgodnie z ustawą o zasadach wspierania rozwoju regionalnego, podstawowym podmiotem programującym jest samorząd województwa. Środki, które zostały na mocy rozporządzenia alokowane w poszczególnych województwach, są tylko punktem wyjścia. Priorytety inwestycyjne wskazują same województwa.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WłodzimierzTomaszewski">Art. 53 ustawy o zasadach wspierania rozwoju regionalnego nakazuje, aby tytuły inwestycyjne zostały wpisane do kontraktu. Jednak kolejność ich realizacji i intensyfikacja nakładu środków wynika ze wskazań samorządów i ich programów wojewódzkich. A zatem trudno dzisiaj przewidzieć, jak dalece te środki będą zaangażowane w zakresie nakładów na kulturę.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WłodzimierzTomaszewski">Trzeba także pamiętać o tym, że rząd przyjął program wsparcia na dwa lata. Również środki na inwestycje wieloletnie zostały zaprogramowane na lata 2001–2002. W rozporządzeniu mówi się o 1.250 mln zł. Te środki mogą być wykorzystywane na przedsięwzięcia inwestycyjne. Samorządy w składanych wnioskach muszą się odnosić do całej puli środków, które zostały zapisane w rozporządzeniu. Nikt nie nakaże samorządom realizowania konkretnych przedsięwzięć inwestycyjnych. Na przykład Ministerstwo Zdrowia przygotowało ekspertyzę w sprawie zasadności kontynuacji niektórych inwestycji w zakresie służby zdrowia. Z tym dokumentem zapoznały się również samorządy. W tym kontekście należy się zastanowić, czy niektóre przedsięwzięcia powinny być traktowane jako priorytetowe lub czy w ogóle należy je kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#WłodzimierzTomaszewski">Chciałbym także powiedzieć, że kiedy pytaliśmy marszałków województw o to, jak samorządy postrzegają wszystkie inwestycje, które znajdowały się do tej pory w załączniku nr 7 ustawy budżetowej, to oni twierdzili, że wszystkie te inwestycje należy zrealizować. Tak wypowiadano się również o inwestycjach w zakresie kultury. Natomiast jeśli chodzi o priorytety, to wszystko zależy od polityki regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#WłodzimierzTomaszewski">Chciałbym się także odnieść do wniosku Komisji Kultur i Środków Przekazu, która proponuje, aby obniżyć kwotę rezerwy celowej o 50 mln zł. Ten wniosek przekreśla założenia polityki regionalnej, które zostały określone w ustawie. Najpierw tworzy się model, w którym samorządy są podmiotami, mówi się, że samorządy mają same programować wydatki. Teraz okaże się, że priorytety zostaną określone poprzez kolejne decyzje wydzielania środków. W ten sposób ten model ulegnie wypaczeniu. To nie jest dobry sposób inauguracji polityki regionalnej zapisanej w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#WłodzimierzTomaszewski">Chciałbym zasygnalizować jeszcze jedną kwestię. W porządku posiedzenia mówi się o rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2001 w zakresie inwestycji wieloletnich (zał. nr 7). W tym załączniku znajdują się inwestycje prowadzone przez państwowe jednostki organizacyjne. Czy dobrze zrozumiałem ten zapis? Te inwestycje mogą być przedmiotem dodatkowego załącznika do programu wsparcia jako udział poszczególnych resortów w tym programie na podstawie art. 7 ustawy o zasadach wspierania rozwoju regionalnego. Czy Komisja w drugiej części posiedzenia omówi inwestycje samorządowe, które dzisiaj w budżecie w ogóle nie są wymieniane, czy też rozpatrzycie państwo inwestycje państwowych jednostek organizacyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PawełArndt">Oczywiście chodzi tutaj o inwestycje państwowych jednostek organizacyjnych wymienione w załączniku nr 7. Wiem jednak, że pojawiło się sporo wątpliwości wobec inwestycji samorządowych, sposobu zawierania kontraktów i wielu innych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Chciałbym się odnieść do kilku kwestii. W trakcie dyskusji poruszono problem możliwości finansowania przez Generalnego Konserwatora Zabytków wszystkich koniecznych prac. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że pomimo pewnych pozytywnych tendencji w ostatnich latach budżet Generalnego Konserwatora Zabytków w tej części w dalszym ciągu nie jest wystarczający. Mam nadzieję, że uda nam się wygospodarować dodatkowe środki na ten cel. Nie wydaje mi się, aby korzystny był pomysł polegający na pozyskaniu pewnej kwoty z budżetu Komitetu Kinematografii. Kultura potrzebuje większych pieniędzy i powinniśmy tych środków poszukać gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pan poseł Stanisław Kracik powiedział, że jest kilka miejsc w Polsce, które mają istotny wpływ na dochody z turystyki. Myślę, że nie jest to takie proste. Przykładem mogą być tutaj zabytki drewniane, którymi nikt się w poprzednich latach nie zajmował. Wydaje mi się, że jest to ostatni moment, aby zwrócić uwagę na te obiekty. Wiele z tych zabytków ma charakter wyjątkowy nie tylko w skali naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jeśli chodzi o renowację zabytków w Krakowie, to rzeczywiście wiele się udało zrobić. Dobrze, że udało się stworzyć skuteczny system. Myślę, że jest jeszcze za wcześnie, aby odchodzić od tego modelu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejWielowieyski">Komisja Kultury i Środków Przekazu zgłosiła kilka bardzo poważnych wniosków. One dotyczą przede wszystkim archiwów państwowych. W zeszłym roku podwyższyliśmy wydatki na ten cel o kilka milionów złotych. W związku z tym baza wyjściowa dla dzisiejszej oceny powinna być lepsza. Równocześnie patrzę na zestawienie wydatków na kulturę, gdzie jest tylko jedna pozycja, w przypadku której nie następuje spadek realnych wydatków - to są właśnie archiwa. We wszystkich innych pozycjach odnotowujemy wyraźny spadek. Są to bardzo ważne pozycje. Wystarczy, że wymienię biblioteki. Wszyscy wiemy, jaka jest ich sytuacja. Wielkie kłopoty ma także kinematografia. Zawsze są problemy z finansowaniem produkcji filmowej. Wszystkie te wskaźniki są wyraźnie niższe nominalnie od wartości z ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejWielowieyski">Tymczasem Komisja Kultury i Środków Przekazu proponuje w dalszym ciągu zwiększanie środków na archiwa. Wiem, że sytuacja archiwów państwowych nie jest dobra. Tam ciągle potrzebne są duże pieniądze. Jednak proszę przedstawicieli rządu, aby wyrazili swoją opinię w kwestii wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jeżeli Komisja rzeczywiście odejmie z budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji kilka milionów złotych, to jaki rząd zaleca priorytet w zagospodarowaniu tych pieniędzy? Prosimy o pomoc w podjęciu tej decyzji. Myślę, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma odpowiednie rozeznanie w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełArndt">Myślę, że możemy zakończyć tę turę pytań. Zanim poproszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi, chciałbym się jeszcze odnieść do sprawy ochrony zabytków w Krakowie. Nie chcę uchodzić za kogoś, kto opowiada się przeciwko ochronie zabytków Krakowa. Zgadzam się z opinią, że jest to wyjątkowe miejsce w naszym kraju. Gdyby nas było stać, to być może do tych 40 mln zł należałoby dodać jeszcze drugie tyle. Jednak trzeba patrzeć na te sprawy racjonalnie. Cieszę się, że pan poseł Stanisław Kracik jest gotów do dyskusji na temat zarządu rewaloryzacji zabytków Krakowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejZieliński">Chciałbym powiedzieć, że z zadowoleniem przyjmujemy większość propozycji Komisji Kultury i Środków Przekazu zmierzających do zwiększenia budżetu w zakresie kultury. Trudno jest nam jednak zaakceptować uszczuplenie budżetu Komitetu Kinematografii na rzecz ochrony zabytków. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie sądzi, aby właściwe było zmniejszanie już i tak małych środków przeznaczonych na produkcję filmową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekRulewicz">Chciałbym się ustosunkować do kilku poruszonych podczas tej dyskusji kwestii. Pan poseł Wiesław Szweda pytał, dlaczego w tak znacznym stopniu wzrastają wydatki na administrację. Polegało to na przeniesieniu środków z działu „Kultura” do działu „Administracja publiczna”. Było to związane z zaleceniami Najwyższej Izby Kontroli. Pewne wydatki, które powinny być pokrywane z działu „Administracja publiczna” były poprzednio pokrywane z działu „Kultura”. W ramach zaleceń Najwyższej Izby Kontroli musieliśmy także przenieść do tego działu środki związane z integracją europejską, z seminariami poświęconymi propagowaniu wiedzy w zakresie ustawy Prawo autorskie, analizami dotyczącymi programów nauczania itd. Te wszystkie wydatki Najwyższa Izba Kontroli zakwalifikowała do działu „Administracja”. Po podsumowaniu tych wszystkich pozycji uzyskujemy kwotę 3,5 mln zł. A zatem wzrost wydatków związanych z administracją jest pozorny. Na pewno te fundusze nie służą zwiększaniu wynagrodzeń pracowników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JacekRulewicz">Następna kwestia dotyczyła środków przeznaczonych na ochronę i konserwację zabytków. Rzeczywiście nakłady na ten cel maleją w stosunku do ubiegłego roku. Te środki są zapisane w budżecie w trzech miejscach. Część z nich znajduje się w budżecie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, część pozostaje w budżetach wojewodów. Pozostałe środki są wyodrębnione w budżecie Kancelarii Prezydenta RP i przeznacza się je na rewaloryzację zabytków Krakowa. W zbiorczym budżecie wojewodów zapisano na ten cel 21.094 tys. zł. Te środki są przeznaczone głównie na konserwację zabytków ruchomych oraz na dokumentację zabytków. W części 24 znajdują się środki w wysokości 46.066 tys. zł. Te pieniądze przeznacza się na finansowanie prac w obrębie zabytków nieruchomych. W tym zakresie ukazało się nowe rozporządzenie ministra kultury i dziedzictwa narodowego, które zastąpiło kwestionowaną przez Najwyższą Izbę Kontroli uchwałę nr 179. Dzięki środkom, którymi dysponuje Generalny Konserwator Zabytków, są finansowane niektóre prace prowadzone przy zabytkach ruchomych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JacekRulewicz">Pan poseł Zbigniew Rynasiewicz poruszył bardzo istotny problem ochrony zabytków drewnianych. Taki program będzie realizowany w ciągu najbliższych kilku lat. Można nawet powiedzieć, że to będzie priorytet w konserwacji zabytków.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JacekRulewicz">W zeszłym roku na konserwację zabytków przeznaczono 119.666 tys. zł. W tym roku planuje się wydatki w wysokości 107.160 tys. zł. Dlatego z zadowoleniem witamy każdą propozycję zmierzającą do zwiększenia środków w tym rozdziale. Od lat środki na ten cel są wysoce niewystarczające w stosunku do potrzeb. Biorąc pod uwagę fakt, że możliwości samorządów nie są zbyt wielkie, rola państwa w zakresie konserwacji zabytków jest znaczna.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#JacekRulewicz">Komisja Kultury i Środków Przekazu proponowała zwiększenie środków jeśli chodzi o działalność archiwów państwowych oraz jeśli chodzi o ochronę zabytków. Uważam, że zwiększenie środków powinno nastąpić w jednym i w drugim przypadku. Archiwa państwowe są niedofinansowane w zakresie infrastruktury technicznej. Duże trudności archiwa mają z zabezpieczeniem zbiorów i ich konserwacją. Zgadzam się z opinią, że pewne sfery działalności archiwów zostały poważnie dofinansowane w zeszłym roku. To były przede wszystkim podwyżki płac dla pracowników. Jednak w przypadku wydatków rzeczowych i majątkowych wciąż mamy duże zaległości.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#JacekRulewicz">Pan poseł Jan Kulas pytał o wydatki na biblioteki. W zeszłym roku z rezerwy celowej na dofinansowanie bieżących zadań własnych samorządowych instytucji kultury wydaliśmy na biblioteki 34.481 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#JacekRulewicz">Pytano również, ile nas kosztuje Urząd Generalnego Konserwatora Zabytków. To jest kwota 2.866 tys. zł. To są przede wszystkim płace i wydatki bieżące. Nie przewiduje się w 2001 r. wydatków majątkowych w tym urzędzie. Chciałbym również wyjaśnić, skąd się wziął wzrost inwestycji w zakresie kultury. To nastąpiło między innymi dzięki temu, że jest mniej środków na konserwację zabytków. Minister kultury i dziedzictwa narodowego chcąc przyspieszyć pewne prace przy takich obiektach jak Zamek Królewski, Muzeum Narodowe w Warszawie czy Muzeum Narodowe w Poznaniu, podjął decyzję o zwiększeniu środków na kontynuowanie tych inwestycji. Chciałbym państwu przypomnieć, że rząd przyjął trzyletni program odbudowy i modernizacji obiektów związanych z Zamkiem Królewskim w Warszawie. Myślę tutaj o remoncie i odbudowie Arkad Kubickiego i Stancji Saskich, Pałacu pod Blachą jak również modernizacji samej bryły Zamku Królewskiego. Urządzenia znajdujące się w Zamku Królewskim są już mocno wyeksploatowane i muszą być modernizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TadeuszŚciborRylski">Kinematografia co roku staje przed tym samym problemem - Komisja Kultury i Środków Przekazu rozważa możliwość przesunięcia środków. W tym roku tych pieniędzy jest znacznie mniej, a zatem uszczuplenie budżetu w tej części o kolejne 4 mln zł znacznie pogorszyłoby sytuację.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#TadeuszŚciborRylski">Chciałbym również odpowiedzieć na pytanie pana posła Pawła Arndta w kwestii przychodów dochodów budżetu z niektórych produkcji filmowych. Te pieniądze do nas wracają. Partycypujemy również w zyskach, które te filmy wypracowują. A zatem zarówno w przypadku „Pana Tadeusza” jak i „Ogniem i mieczem” zyski były odprowadzane do budżetu państwa. Jednak te zyski są niewielkie, ponieważ nakłady na te filmy z naszej strony są znikome. Tylko w 6% partycypowaliśmy w budżecie „Pana Tadeusza” i tylko w 16% w budżecie „Ogniem i mieczem”.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#TadeuszŚciborRylski">Jednak dzięki temu, że państwo uczestniczy w produkcji filmowej zaistniała taka możliwość pozyskania innych inwestorów, takich jak banki. Nikt w Polsce nie podpisze umowy na produkcję filmową dopóki projekt nie uzyska pozytywnej oceny Komitetu Kinematografii. A zatem te skromne pieniądze z budżetu państwa są motorem pozyskania pozostałych funduszy. Dzięki temu co roku produkujemy około 20 filmów fabularnych i ponad 30 filmów innego rodzaju. W latach dziewięćdziesiątych, mimo stale zmniejszających się nakładów na kinematografię, udało się ten poziom produkcji utrzymać. Ostatnie lata pokazały nawet, że polskie filmy znowu są oglądane przez widzów i odnoszą sukces nie tylko w kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ElżbietaSuchocka">Chciałabym odpowiedzieć na pytanie pana posła Andrzeja Wielowieyskiego odnośnie zwiększenia wydatków na archiwa państwowe. Pan poseł prosił o wyznaczenie priorytetów wykorzystania ewentualnych oszczędności. Nie mogę się wypowiadać w kwestii priorytetów, ponieważ jest to domena ministra kultury i dziedzictwa narodowego, jako osoby odpowiedzialnej za realizację polityki rządu w tej dziedzinie. Natomiast Ministerstwo Finansów opowiada się przeciwko zwiększaniu środków na wynagrodzenia dla archiwów państwowych w 2001 roku.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#ElżbietaSuchocka">Jak już powiedział pan dyrektor Jacek Rulewicz, w ubiegłym roku dzięki decyzjom parlamentu wydatki na ten cel zostały zwiększone o 14.400 tys. zł z czego na poprawę sytuacji płacowej przeznaczono 9.500 tys. zł. Umożliwiło to zwiększenie wynagrodzeń poza planowanymi podwyżkami płac o 496 zł średnio na jeden etat. W efekcie przeciętne wynagrodzenie w roku 2000 wzrosło w stosunku do roku poprzedniego o 47%. Planowane przeciętne wynagrodzenie miesięczne ukształtowało się w 2000 r. na poziomie 1.967 zł. W roku 2001 średnie wynagrodzenie wyniesie 2.160 zł. Jeżeli Komisja Finansów Publicznych uwzględni proponowane przez Komisję Kultury i Środków Przekazu przesunięcie środków, to średnie wynagrodzenie w archiwach państwowych wzrośnie dodatkowo o 72,37 zł.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#ElżbietaSuchocka">Rząd konstruując budżet przyjął założenie, że przeciętne wynagrodzenia w sferze budżetowej wzrosną o 7,6%. W tym wypadku wzrost wyniósłby 14,5%. Dlatego Ministerstwo Finansów opowiada się przeciwko wprowadzeniu tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MichałKozieł">Pan poseł Andrzej Wielowieyski twierdzi, że we wszystkich pozycjach budżetu archiwów państwowych nastąpił wzrost. W myśl ustawy budżetowej w roku 2000 na wydatki rzeczowe została przeznaczona kwota 12.288 tys. zł. W założeniach budżetowych na rok 2001 przewiduje się środki w wysokości 9.915 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MichałKozieł">Jeżeli chodzi o porównywanie sytuacji archiwów i bibliotek, to chciałbym powiedzieć, że oba działy znajdują się w budżecie tego samego ministerstwa. Przeciwstawianie losu archiwistów losom bibliotekarzy jest niecelowe, ponieważ obie grupy jednakowo źle zarabiają, a są tak samo potrzebne. Rzeczywiście w ubiegłym roku nastąpił ten znaczny wzrost płac. Jednak nikt nie powiedział, że wynagrodzenia pracowników archiwów państwowych od 1992 roku pozostawały na tym samym poziomie. Czy jednorazowy, nawet tak znaczny wzrost wynagrodzeń wyrówna zaległości z okresu prawie 10 lat?</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MichałKozieł">Płace archiwistów nadal nie są wysokie. Inne grupy zawodowe korzystające z naszej pracy odnotowują znacznie większy wzrost. Powstał na przykład Instytut Pamięci Narodowej, gdzie pracownicy otrzymują przynajmniej o 30% większe wynagrodzenia niż osoby zatrudnione w archiwach państwowych. Ciągle nie jest rozwiązany problem instytucji samorządowych, które pozyskują archiwistów proponując na samym początku zdecydowanie większe pieniądze. Im mniej pieniędzy będzie dla archiwów, im mniej środków przeznaczy się na substancję archiwalną, im gorsza i mniej wykształcona kadra będzie tam pracować, tym mniej pieniędzy archiwa będą zarabiały dla budżetu państwa i tym gorszą będą dla kraju wizytówką. Archiwa oprócz tego, że są instytucją wyspecjalizowaną w ochronie dziedzictwa narodowego, są jednocześnie wizytówką administracyjną państwa. W zależności od tego jak bogata będzie infrastruktura archiwalna, tak sprawnie będą obsługiwani petenci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ponawiam moje pytanie skierowane do przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli nie otrzymamy odpowiedzi, będziemy próbowali odrzucić wnioski Komisji Kultury i Środków Przekazu w uwagi na ogólną sytuację budżetową. Jeżeli są takie sektory jak kinematografia i biblioteki, gdzie planuje się 70–80% wydatków w stosunku do ubiegłego roku oraz są archiwa państwowe ze znacznym wzrostem środków, to gdzie mamy skierować te ewentualne oszczędności? Czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma jakieś sugestie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PawełArndt">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. Chciałbym wrócić jeszcze do pewnego problemu. Przed chwilą pan dyrektor Jacek Rulewicz powiedział, że Urząd Generalnego Konserwatora Zabytków kosztuje nas w skali roku 2.800 tys. zł. Tymczasem zarząd rewaloryzacji zabytków Krakowa pochłania 2.438 tys. Ile osób pracuje w zarządzie rewaloryzacji zabytków Krakowa i co one tam robią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejZieliński">Chciałbym powiedzieć, że są dwa priorytety w przeznaczeniu zaoszczędzonych środków. Jednym z nich jest na pewno ochrona zabytków. Uważam także, że należy wzmocnić budżet archiwów państwowych. Państwo mówiliście tutaj o wieloletnich zaniedbaniach. Rząd przykłada ogromną wagę do archiwów państwowych. Zgadzamy się z opinią Ministerstwa Finansów, że te dodatkowe środki trzeba przeznaczyć na wydatki rzeczowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekRulewicz">Pan poseł Paweł Arndt pytał o to, ile osób pracuje w zarządzie rewaloryzacji zabytków Krakowa i czym się one zajmują. Niestety nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Przedstawię tę informację na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PawełArndt">Bardzo proszę o dostarczenie nam tych informacji na piśmie. Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. W związku z tym kończymy rozpatrywanie budżetu w części 24 - „Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego”. Jak już powiedziałem wszelkie decyzje w tej kwestii zapadną pod koniec prac Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PawełArndt">Zanim przystąpimy do rozpatrzenia następnego punktu porządku dziennego chciałbym powiedzieć, że pan przewodniczący Mirosław Sekuła prosił, aby przedstawicielka Biura Studiów i Ekspertyz wypowiedziała się w kwestii składanych przez posłów wniosków. Nie wszystkie wnioski są formułowane we właściwy sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Wpłynęła już autopoprawka rządu do projektu ustawy budżetowej. Jeśli po zapoznaniu się z jej treścią część posłów chciałaby zmienić treść swoich wniosków, bardzo proszę o pilny kontakt z nami.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">W przypadku składanych wniosków bardzo prosimy o podawanie telefonów kontaktowych na wypadek, gdyby były jakieś problemy ze zrozumieniem wniosku. Istotne jest także zapisanie we wniosku, o jaką kwotę proponuje się zwiększenie i jaki rodzaj wydatków macie państwo na myśli. Prosimy o to, abyście państwo zrezygnowali z takich wniosków, które mają bardzo ogólny charakter. Mam tutaj na myśli na przykład takie wnioski: zmniejszenie zatrudnienia w administracji publicznej o 1%. Nie zostaną również poddane pod głosowanie ze względów formalnych takie wnioski, gdzie proponuje się proporcjonalne zmniejszenie wydatków we wszystkich częściach budżetu w celu sfinansowania jakiejś innej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PawełArndt">Przystępujemy do omówienia kolejnego punktu - rozpatrzenie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2001 (druk nr 2371) w zakresie inwestycji wieloletnich (zał. nr 7).</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PawełArndt">Problematyka inwestycji wieloletnich ujęta jest w projekcie budżetu państwa na rok 2001 w załączniku nr 7 obejmującym wykaz inwestycji wieloletnich oraz w rezerwie celowej nr 52 przewidującej kwotę 1 mld zł na dofinansowanie inwestycji wieloletnich prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego. O tym już dzisiaj mówiliśmy. Sądzę, że ta rezerwa celowa będzie budziła jeszcze emocje.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PawełArndt">Załącznik nr 7 zakłada prowadzenie w 2001 r. 29 inwestycji wieloletnich państwowych jednostek i zakładów budżetowych, państwowych jednostek organizacyjnych i przedsiębiorstw. Na dotacje przewiduje się kwotę ok. 635 mln zł. Biorąc pod uwagę nakłady z ubiegłego roku, odnotowujemy tutaj spadek rzędu 13,5%. W stosunku do zawartej w ustawie budżetowej na rok 2000 prognozy nakładów na inwestycje wieloletnie w roku 2001 jest to spadek o 1/3. Wydłuża się termin realizacji sześciu inwestycji. Zakłada się, że w 2001 r. cztery z nich zostaną zakończone.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PawełArndt">Podkomisja do spraw kontroli i oceny realizacji inwestycji wieloletnich opowiada się za przyjęciem propozycji rządu w stosunku do następujących inwestycji wieloletnich:</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PawełArndt">- Nadwiślańskiej Spółki Węglowej S.A.,</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PawełArndt">- wszystkich siedmiu inwestycji w dziale „Gospodarka wodna”,</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#PawełArndt">- wszystkich trzech inwestycji w dziale „Transport”,</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#PawełArndt">- wszystkich trzech inwestycji w dziale „Sprawy wewnętrzne”,</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#PawełArndt">- wszystkich sześciu inwestycji w dziale „Zdrowie”,</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#PawełArndt">- czterech inwestycji infrastrukturalnych z województw: lubuskiego, podlaskiego i śląskiego (przejścia graniczne i lotnisko w Pyrzowicach).</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o inne wnioski podkomisji, to są one następujące:</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#PawełArndt">1. Zwiększyć o 1.709 tys. zł dotację budżetową na rozbudowę i modernizację Centralnego Szpitala Klinicznego WAM i zakończyć tę inwestycję w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#PawełArndt">To nie jest duża kwota, a po jej dodaniu mielibyśmy zakończoną jeszcze jedną ważną inwestycję. Pozostaje tylko problem z pozyskaniem środków. Dlatego Komisja zgłosiła następną propozycję.</u>
          <u xml:id="u-68.13" who="#PawełArndt">2. Zmniejszyć o tę samą kwotę dotację do Budowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.</u>
          <u xml:id="u-68.14" who="#PawełArndt">W projekcie budżetu na budowę aresztu przeznaczono kwotę 32.500 tys. zł. To jest nieco więcej niż planowano wydać w roku 2000. Realizacja tej inwestycji miałaby być zakończona w roku 2003. Stwierdziliśmy, że obniżenie tej kwoty o 1.709 tys. zł w żaden sposób nie spowoduje spowolnienia realizacji tej inwestycji. W kolejnych latach w projekcie budżetu przewiduje się 24 i 20 mln zł. Oczywiście kwota 1.707 tys. zł musiałaby być w jakiś sposób dodana w dwóch kolejnych latach. Mam nadzieję, że w tej sprawie wypowie się przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-68.15" who="#PawełArndt">3. Zwiększyć o 10 mln zł dotację do rozbudowy kampusu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - Morasku.</u>
          <u xml:id="u-68.16" who="#PawełArndt">Wokół szkolnictwa wyższego w podkomisji trwała długa dyskusja. W tym zakresie prowadzi się trzy inwestycje. Mam na myśli budowę kampusów dla Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz budynków Collegium Polonicum w Słubicach.</u>
          <u xml:id="u-68.17" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o kampusy uniwersyteckie, to realizacja tych inwestycji ma się zakończyć w 2002. W budżecie państwa na rok 2000 w prognozie wydatkowania środków na rok 2001 przesunięto 20 mln zł z inwestycji w Poznaniu na inwestycję w Krakowie. To wzbudziło wiele emocji. Właściwie podkomisja nie rozstrzygnęła tego problemu i dlatego pozostawia tę decyzję Komisji.</u>
          <u xml:id="u-68.18" who="#PawełArndt">Chciałbym się także krótko odnieść do wszystkich inwestycji w poszczególnych resortach. Jeśli chodzi o Nadwiślańską Spółkę Węglową, to mamy tutaj do czynienia z budową Centralnego Zakładu Wzbogacania i Odsiarczania Miałów Energetycznych. Na ten cel w tym roku planuje się wydać 12.500 tys. zł. Jednak to nie będą środki z budżetu państwa. Okazuje się, że nie byliśmy w stanie znaleźć tych środków i zakończenie tej inwestycji w 2002 r. jest bardzo wątpliwe. W tej sytuacji budżet państwa musiałby w 2002 r. wyasygnować kwotę blisko 90 mln zł. W przypadku inwestycji w dziale „Gospodarka wodna” sytuacja jest bardzo podobna. W tym roku dysponujemy tylko pozabudżetowymi środkami głównie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Niektóre z tych inwestycji powinny być stosunkowo szybko zakończone.</u>
          <u xml:id="u-68.19" who="#PawełArndt">Jest kilka inwestycji, które będą realizowane jeszcze przynajmniej przez kilka lat. To są bardzo kosztowne przedsięwzięcia. Między innymi chodzi tutaj o budowę zbiornika Świnna-Poręba. Ta inwestycja od dawna budzi pewne emocje. W ubiegłym roku w budżecie przeznaczono na ten cel znacznie mniejsze środki. W tym roku proponuje się dużo wyższe wydatki w tym zakresie. Musimy się poważnie zastanowić, jak tę inwestycję realizować, aby osiągnąć zamierzony cel. Przypominam, że wartość zadania wynosi 2.605 mln zł. W projekcie budżetu na rok 2001 nie zaplanowano żadnych wydatków w związku z realizacją tej inwestycji. Jedynie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska ma przekazać na ten cel 9 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-68.20" who="#PawełArndt">Jak już mówiłem, proponujemy zwiększyć o 1.709 tys. zł dotację budżetową na rozbudowę i modernizację Centralnego Szpitala Klinicznego WAM, tak, aby zakończyć tę inwestycję w 2001 r. Tę kwotę zamierzamy pozyskać zmniejszając dotację na budowę Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.</u>
          <u xml:id="u-68.21" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, to właściwie przedstawiłem wszystkie wnioski podkomisji w tym zakresie. Jeszcze raz chciałbym powiedzieć, że wydatki na ten cel znacznie maleją w stosunku do roku 2000. Przypominam także o kwocie 20 mln zł, którą proponujemy przesunąć z inwestycji w Poznaniu i przeznaczyć na inwestycję w Krakowie.</u>
          <u xml:id="u-68.22" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o „Transport”, to mamy tutaj do czynienia z trzema inwestycjami. Jak już powiedziałem, nie planujemy w tym obszarze żadnych zmian. Budowa autostrady Wrocław-Gliwice zgodnie z planem powinna się zakończyć w 2001 r. Na ten cel budżet przekazał 276 mln zł. Pozostałe dwie inwestycje są zlokalizowane w Warszawie. Myślę tutaj o budowie Alei Prymasa 1000-lecia oraz budowie Trasy im. Armii Krajowej. Przewiduje się, że budowa Trasy im. Armii Krajowej zostanie zakończona w 2001 r. W przypadku tej drugiej inwestycji prawdopodobny jest termin 2002 r. Otrzymaliśmy szereg informacji z Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych. Po zapoznaniu się z tymi materiałami postanowiliśmy nie wnosić żadnych zmian do tej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-68.23" who="#PawełArndt">W dziale „Sprawy wewnętrzne” są zapisane trzy inwestycje. Pierwsza z nich jest realizowana przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej. Chodzi o Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy. W 2001 r. przeznaczy się na ten cel ponad 34 mln zł. W ubiegłym roku poszerzyliśmy zakres rzeczowy tej inwestycji. Miejmy nadzieję, że tę inwestycję uda się zakończyć w 2003 r. Jednak, aby to miało miejsce, w 2002 r. trzeba będzie przeznaczyć na ten cel ponad 52 mln zł a w 2003 r. - 67 mln zł. Myślę, że te kwoty są realne, a zadanie może być zakończone zgodnie z planem w roku 2003. Również w 2003 r. miałaby być zakończona budowa szpitala w Olsztynie. W tym przypadku nie są potrzebne aż tak wielkie kwoty. W 2001 r. potrzeba 6.700 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.24" who="#PawełArndt">W trochę innej sytuacji jest szpital w Białymstoku, gdzie prowadzi się rozbudowę i modernizację. W 2001 r. potrzeba na ten cel 9 mln zł, a w roku 2002 należałoby przeznaczyć 30 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-68.25" who="#PawełArndt">Dosyć trudna sytuacja panuje w inwestycjach w dziale „Zdrowie”. Te przedsięwzięcia stanowią największą część inwestycji wieloletnich. Co roku przeznaczamy na ten cel ogromne kwoty. W tym roku jest trochę inaczej. Spośród sześciu inwestycji prowadzonych w tym dziale, tylko jedna realizowana w Białymstoku została wsparta większymi środkami. Na pozostałe zadania przeznaczono po ok. 1 mln zł. Wyjątkiem jest tutaj szpital chirurgii plastycznej w Polanicy Zdroju, który otrzymał 9 mln zł. Jednak, aby ta inwestycja została zakończona w 2002, w tym roku należałoby wydać kwotę 76 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-68.26" who="#PawełArndt">Sprawa inwestycji prowadzonych w dziale „Zdrowie” jest trudna do rozstrzygnięcia, ponieważ po złożeniu przez rząd projektu budżetu, pojawiło się opracowanie wykonane na zlecenie Ministerstwa Zdrowia dotyczące realizacji inwestycji. Ten materiał jest bardzo interesujący, ale wywołał liczne kontrowersje. Mam nadzieję, że przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia wypowiedzą się w tej kwestii. Komisja Finansów Publicznych od dłuższego czasu dopominała się sporządzenia opracowania, które w szerszy sposób analizowałoby konieczność prowadzenia tych inwestycji szpitalnych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-68.27" who="#PawełArndt">Ostatnia pozycja to są inwestycje infrastrukturalne. One są zapisane w budżetach wojewodów. W województwie lubelskim jest to Drogowe Przejście Graniczne w Dorohusku, a w województwie podlaskim Drogowe Przejście Graniczne w Kuźnicy. W tym przypadku nie mieliśmy właściwie wątpliwości co do tego, czy te środki są potrzebne. Niedługo nasza wschodnia granica będzie granicą Unii Europejskiej, a zatem te przejścia trzeba jak najszybciej modernizować. Zakończenie realizacji tych inwestycji ma nastąpić w latach 2004–2005. Co roku będą tu potrzebne dosyć duże kwoty. Nie wiem, czy uda się wypełnić ten plan przy takim zaangażowaniu środków.</u>
          <u xml:id="u-68.28" who="#PawełArndt">Trochę wątpliwości wzbudziła trzecia inwestycja w województwie śląskim. Chodzi o Drogowe Przejście Graniczne Zwardoń-Myto. To jest granica ze Słowacją i wydaje nam się, że nie ma tak pilnej potrzeby realizacji tego zadania. Ostatecznie zdecydowaliśmy się nie zmieniać tych środków i przeznaczyć w tym roku na ten cel 10.400 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.29" who="#PawełArndt">Ostatnia inwestycja infrastrukturalna znajduje się również w województwie śląskim. Mam tu na myśli Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice-Pyrzowice. W tym przypadku nie proponujemy żadnych zmian. Kwota prawie 14 mln zł na pewno pozwoli zakończyć realizację tej inwestycji w 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-68.30" who="#PawełArndt">Takie jest stanowisko stałej podkomisji do spraw kontroli i oceny realizacji inwestycji wieloletnich w sprawie projektu załącznika nr 7 do ustawy budżetowej na rok 2001. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym się odnieść do propozycji podkomisji w kwestii inwestycji związanej z Drogowym Przejściem Granicznym Zwardoń-Myto. Polska prawdopodobnie przystąpi do Unii Europejskiej w 2004–2005 r. Słowacja ze swoim poziomem dochodu narodowego również ma jakieś szanse na członkostwo. Czy w związku z tym należy inwestować ponad 100 mln zł w inwestycję, która za kilka lat może nie być potrzebna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym uzyskać dokładniejsze informacje w zakresie zmniejszenia dotacji na budowę Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim. Wiem, że ilość więźniów w Polsce zwiększyła się z 55 tys. do ok. 70 tys. Myślę, że nie należy zmniejszać środków, które mogą poprawić sytuację w więziennictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiesławSzweda">Chciałbym się odnieść do kilku kwestii. Pierwsza sprawa jest związana z gospodarką wodną. W 1986 r. rozpoczęto budowę zbiornika Świnna-Poręba na rzece Skawie w województwie małopolskim. Wówczas obowiązywały inne zasady planowania wydatków. W tej chwili wartość kosztorysowa tej inwestycji jest ogromna. W kraju jest o wiele więcej nierozwiązanych problemów w zakresie gospodarki wodnej. Niedawno Sejm przyjął uchwałę w sprawie zapory w Nieszawie. Należy również wybudować zbiornik Racibórz Dolny. Według wstępnych obliczeń zbiornik w Nieszawie miał kosztować 700 mln zł. Teraz mówi się o kwocie 1.200 mln zł. Budżet państwa miał partycypować w kosztach tej inwestycji w granicach 100 mln zł. Potem było to już 200 mln zł. Jak wobec tego rząd ma zamiar rozwiązać sprawę budowy zbiorników wodnych w całym kraju? Jakie jest stanowisko rządu odnośnie budowy zbiornika Świnna-Poręba? Wydaje się, że nie ma już głównego argumentu, który przemawiał za uruchomieniem tej inwestycji. Co, przy tak dużym kosztorysie, można zrobić za 9 mln zł?</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WiesławSzweda">Następna kwestia dotyczy inwestycji w dziale „Zdrowie”. W jednej z pozycji planuje się przeznaczyć na Akademickie Centrum Medyczne w Zabrzu kwotę 765 tys. zł. Czy podkomisja zastanawiała się nad sensem dalszego wydawania pieniędzy na tę inwestycję? Na jakim etapie jest ta inwestycja? Jestem posłem ze Śląska i wielokrotnie spotykałem się z różnymi propozycjami odnośnie rozwiązania tego problemu. Przewodniczący podkomisji zabiegał na przykład o wpisanie tej inwestycji do wykazu inwestycji centralnych. W późniejszym okresie podkomisja zgłaszała wnioski o odebranie środków Śląskiej Akademii Medycznej. W planowanym budżecie na rok 2001 znowu pojawia się kwota 765 tys. zł. Można powiedzieć, że ta propozycja świadczy o tym, że państwo nie wiecie, o co tutaj chodzi i jak powinny być alokowane środki finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PawełArndt">Część tych pytań skierowano do mnie jako do przedstawiciela podkomisji do spraw kontroli i oceny realizacji inwestycji wieloletnich. Pan poseł Andrzej Wielowieyski pytał o konieczność realizacji przejścia granicznego w Zwardoniu. Jak powiedziałem, ta kwestia wzbudziła pewne wątpliwości członków podkomisji. Prosiliśmy przedstawicieli rządu o dodatkowe wyjaśnienia, które otrzymaliśmy. Myślę, że pan minister Piotr Stachańczyk lepiej uzasadni potrzebę realizacji tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o zmniejszenie dotacji na budowę Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim, to nie powinno to w żaden sposób spowodować opóźnienia w oddaniu tego obiektu. Bardzo istotne są także kwestie w zakresie „Gospodarki wodnej”. Szczegółowych informacji na ten temat udzieli państwu przedstawiciel Ministerstwa Środowiska. Jeśli chodzi o dział „Zdrowie”, to jest to gigantyczny problem. Ostatnio słyszałem wypowiedź jednego z ministrów, który twierdził, że w Polsce nie brakuje łóżek szpitalnych. Tymczasem 40% inwestycji wieloletnich realizowanych przez budżet państwa dotyczy właśnie tej dziedziny.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PawełArndt">Pan poseł Wiesław Szweda mówił o pewnej inwestycji w Zabrzu. Jeśli dobrze pamiętam, to jest ona na jednym z ostatnich miejsc w rankingu inwestycji przygotowanym na zlecenie Ministerstwa Zdrowia. Ta niewielka kwota w żaden sposób nie pozwoli na kontynuowanie tej inwestycji, ale zachowa ją w tym samym stanie w 2001 r. Sądzę, że trzeba tu będzie podjąć ostateczne decyzje, co dalej robić z inwestycjami prowadzonymi w Ministerstwie Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PiotrStachańczyk">Pan poseł Andrzej Wielowieyski pytał o zasadność inwestowania w budowę Drogowego Przejścia Granicznego Zwardoń-Myto na granicy polsko-słowackiej. Ta inwestycja jest już przygotowywana od kilku lat. Na rozpoczęcie budowy bardzo nalega strona słowacka, ale my również widzimy tutaj określone korzyści.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PiotrStachańczyk">Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że na całej granicy polsko-słowackiej istnieją tylko trzy przejścia graniczne, na których można prowadzić ruch towarowy. Pierwsze przejście znajduje się w Barwinku, ale jest oderwane od głównych szlaków towarowych. Drugie przejście to Łysa Polana. W tym przypadku mamy do czynienia z przejściem w Tatrzańskim Parku Narodowym. Co roku pojawiają się wezwania ekologów, aby ten ruch towarowy ograniczyć lub przenieść gdzie indziej. Ostatnie przejście to Chyżne, które jest zlokalizowane po stronie słowackiej. Słowacy szukają pieniędzy na rozbudowanie tej infrastruktury. W tej chwili to przejście nie funkcjonuje w dobrych warunkach. Nie ma innego przejścia granicznego, ponieważ jeszcze za czasów Czechosłowacji zakładano, że główną rolę odegra tutaj przejście w Cieszynie. Sytuacja polityczna zweryfikowała te założenia.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PiotrStachańczyk">Słowacy do przejścia granicznego w Zwardoniu doprowadzili drogę szybkiego ruchu. Od pewnego czasu oczekują na rozpoczęcie inwestycji po polskiej stronie. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej uzyskało na ten cel poważną kwotę 30 mln euro z funduszu ISPA. Łącznie dysponujemy kwotą około 44 mln euro na budowę drogi od Żywca do granicy państwa w Zwardoniu. Środki z funduszu ISPA były przyznane przy założeniu, że Polska wybuduje jednak przejście graniczne w Zwardoniu. Być może Unia Europejska nie jest tak optymistyczna jeśli chodzi o termin zniesienia kontroli na granicy polsko-słowackiej. Jeżeli przyjmiemy, że Polska przystąpi do Unii Europejskiej w 2003 r., to wejście w życie układu z Schengen w stosunku do naszego kraju nastąpi nie wcześniej niż w ciągu 1,5–2 lat od momentu wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej. W przypadku Słowacji, przez którą dzisiaj przepływa gros nielegalnej emigracji do Europy Zachodniej, należy zakładać, że przystąpienie Słowacji do układu z Schengen może nastąpić z większym opóźnieniem. A zatem ta inwestycja będzie służyła przez co najmniej kilka lat. Nie wiemy, jak długo będzie to przejście potrzebne. To będzie zależało od starań samej Słowacji. Celowość zrealizowania tej inwestycji nie budzi dzisiaj żadnych wątpliwości. Jest to jedno z najbardziej potrzebnych przejść granicznych na całej polskiej granicy. Zresztą to przejście jest projektowane w taki sposób, aby po ewentualnym zniesieniu kontroli na tej granicy, można je było wykorzystać do innych potrzebnych celów. W fazie projektów ten element docelowy również jest uwzględniany.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli budżet nie przeznaczy środków na budowę tego przejścia granicznego, to prawdopodobnie nie otrzymamy pieniędzy na budowę drogi z funduszu ISPA. Tymczasem ten odcinek ma połączyć drogę szybkiego ruchu Warszawa - Katowice - Cieszyn z granicą, a po drugiej stronie jest już droga szybkiego ruchu, która ciągnie się aż do Bratysławy. Ponadto Słowacja odbierze to jako próbę blokowania połączeń pomiędzy naszymi krajami. Słowacy już dawno zrealizowali swoją część inwestycji i apelują do nas, abyśmy rozpoczęli prace przy budowie tego przejścia.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#PiotrStachańczyk">Pomijając wszystkie kwestie, ta inwestycja jest na granicy polsko-słowackiej bardzo potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanPyrcak">Chciałbym państwu przypomnieć, że Areszt Śledczy w Piotrkowie Trybunalskim przewidziany na 600 osadzonych zastąpi areszt, którego stan techniczny jest na granicy katastrofy budowlanej. Ta inwestycja jest realizowana przy ogromnym wysiłku służby więziennej. Nakłady na tę inwestycję są pokrywane z limitu środków przyznanych na wszystkie inwestycje w zakresie więziennictwa. Wobec tego nakłady na wszystkie inne inwestycje w tym obszarze zmalały do 44% ubiegłorocznych środków.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanPyrcak">Nie muszę państwa przekonywać o niezbędności tych inwestycji. O sytuacji w więziennictwie mówił już pan poseł Krzysztof Jurgiel. Liczba osadzonych wzrosła do 71 tys. Ta wartość ciągle rośnie. W związku z tym konieczne są remonty i modernizacje pomieszczeń.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JanPyrcak">Pan poseł Paweł Arndt ma zapewne rację twierdząc, że odebranie nam 1.709 tys. zł nie zablokowałoby tej inwestycji, jednak trzeba mieć na uwadze pewne dodatkowe okoliczności. W autopoprawce rządu do projektu budżetu zmniejsza się nakłady inwestycyjne Ministerstwa Sprawiedliwości o 30 mln zł. Z przekazanych mi dzisiaj informacji wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości będzie próbowało poszukiwać tych środków także w kwocie przeznaczonej na inwestycję w Piotrkowie Trybunalskim. A zatem środki przeznaczone na budowę Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim zostaną pomniejszone o 5 mln zł. Grozi to przedłużeniem cyklu inwestycyjnego. Tymczasem wydawało mi się, że istnieje realna możliwość skrócenia tego cyklu, ponieważ istnieje taka potrzeba. Rozumiem punkt widzenia podkomisji w tej kwestii, ale nie sądzę, aby Ministerstwo Obrony Narodowej dysponując znacznie większym budżetem nie znalazło kwoty 1.707 tys. zł na realizację szpitala WAM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PawełArndt">Wprawdzie otrzymaliśmy już autopoprawkę rządu do projektu budżetu, jednak przypuszczam, że nikt z nas nie miał jeszcze okazji się z nią zapoznać. Kolejne wątpliwości dotyczyły działu „Gospodarka wodna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#IwonaKoza">Chciałabym się wypowiedzieć w kwestii potrzeby zakończenia budowy zbiornika wodnego Świnna-Poręba. Pan poseł Wiesław Szweda ma rację twierdząc, że jedna z funkcji, którą miał ten zbiornik pełnić nie ma obecnie wielkiego znaczenia. Chodziło o zaopatrzenie w wodę ludności i gospodarki Górnego Śląska. Jednak podstawową funkcją tego zbiornika ma być ochrona Krakowa przed falą powodziową rzeki Skawy. Jest to istotna redukcja fali powodziowej na rzece Wiśle.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#IwonaKoza">Sprawa zakresu rzeczowego i finansowego tej inwestycji jest przedmiotem analiz i dyskusji nie tylko w parlamencie, ale również w Ministerstwie Środowiska. W ciągu ostatnich dwóch lat prowadzi się prace koncepcyjne, w ramach których rozważano możliwość wykonania mniejszego zbiornika z obniżonym piętrzeniem. W ubiegłym roku w wyniku zalecenia podkomisji do spraw kontroli i oceny realizacji inwestycji wieloletnich w Ministerstwie Środowiska podjęto prace nad weryfikacją zakresu rzeczowego budowy zbiornika docelowego oraz nad aktualizacją kosztów tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#IwonaKoza">Wstępne ustalenia wskazują, że przy wynegocjowaniu z samorządami i innymi zainteresowanymi jednostkami ograniczonych nakładów i zakresu rzeczowe inwestycji możliwe będzie istotne obniżenie wartości kosztorysowej tego przedsięwzięcia. Być może uda się obniżyć koszty nawet o 1 mld zł. Jednak w tej chwili Ministerstwo Środowiska podając informację o inwestycji budowy zbiornika wodnego Świnna-Poręba może się posługiwać jedynie tymi wielkościami wartości kosztorysowej, które są zawarte w dotychczas obowiązujących dokumentach finansowo-projektowych. Prace nad weryfikacją zakresu rzeczowego i finansowego inwestycji zakończą się jeszcze w tym półroczu. Wtedy możliwe byłoby zmniejszenie wartości kosztorysowej zbiornika już w ustawie budżetowej na 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#IwonaKoza">Rzeczywiście kwota 9 mln zł, którą rząd proponuje w bieżącym roku jest niewielka. Te środki mają pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ta kwota odpowiada zarówno możliwościom Funduszu jak i potrzebom, które są z tego źródła zaspokajane. Wszystkie inwestycje wieloletnie w dziale „Gospodarka wodna” są dofinansowywane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Kwota 9 mln zł umożliwi kontynuację wykupu gruntów i nieruchomości znajdujących się na terenie inwestycji oraz wykonanie robót związanych z przełożeniem rzeki Skawy na sztolnie hydrotechniczne i zabezpieczenie obiektów hydrotechnicznych. Środki będą skoncentrowane na dwóch kierunkach: roboty podstawowe i wykup nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#IwonaKoza">Jeśli chodzi o budowę stopnia wodnego w Nieszawie oraz zbiornika w Raciborzu, to ta sprawa jest traktowana przez Ministerstwo Środowiska priorytetowo. Oba obiekty hydrotechniczne są związane z zapewnieniem bezpieczeństwa powodziowego ludności. W przypadku stopnia wodnego w Nieszawie chodzi o uniknięcie katastrofy budowlanej zbiornika Włocławek.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#IwonaKoza">Rząd próbuje w gospodarce wodnej po raz pierwszy rozpocząć procedurę finansowania przedsięwzięcia nie tylko ze środków publicznych. Chcemy zachęcić kapitał do inwestowania w tego typu przedsięwzięcia gospodarcze. Jeśli rzeczywiście takie rozwiązania budziłyby zainteresowanie przedsiębiorstw komercyjnych byłby to jeden ze sposobów rozwiązywania problemów finansowych gospodarki wodnej w kraju. Obecnie jedynie budżet państwa finansuje utrzymanie majątku Skarbu Państwa w dziedzinie gospodarki wodnej i inwestuje w wielozadaniowe obiekty hydrotechniczne, których podstawowym celem nie jest działalność komercyjna, ale przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa ludności i gospodarce. W czasie powodzi jest to zabezpieczenie przed wodami powodziowymi. W pozostałym okresie jest to stworzenie zasobu wód nadających się do wykorzystania przez ludność oraz przemysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym powiedzieć kilka słów o opracowaniu, które zostało wzięte pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o alokowaniu pieniędzy na inwestycje wieloletnie.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MariuszMarquardt">Opracowanie zostało wykonane przez konsorcjum wytypowane w trybie postępowania przetargowego. Ministerstwu Zdrowia zależało na tym, aby opinia, która posłuży przy podejmowaniu decyzji o dysponowaniu środkami przeznaczonymi na inwestycje wieloletnie, miała formę niezależnej ekspertyzy. Materiał jest bardzo obszerny. Jak sądzę, większość z państwa miała już okazję się z nim zapoznać. Dlatego przedstawię tylko zasadnicze elementy, które legły u podstaw tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#MariuszMarquardt">Każda z inwestycji, która była realizowana w obszarze ochrony zdrowia została przeanalizowana pod względem czterech elementów. Dokonano oceny tych inwestycji pod kątem medycznym, prawnym, technicznym oraz finansowym. W efekcie powstał pewnego rodzaju ranking inwestycji, o którym wspominał także pan poseł Paweł Arndt. Zestawienie uszeregowuje te inwestycje pod względem trzech elementów:</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#MariuszMarquardt">- czy inwestycja jest zasadna od strony medycznej,</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#MariuszMarquardt">- czy inwestycja jest zdolna do finansowania swojej bieżącej działalności,</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#MariuszMarquardt">- czy inwestycja jest zdolna do finansowania inwestycji odtworzeniowej.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#MariuszMarquardt">Przy zastosowaniu tych trzech kryteriów dokonano podziału wszystkich inwestycji na poszczególne grupy. Te grupy można przedstawić w następujących pakietach:</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#MariuszMarquardt">1. Pierwsza grupa zawierała inwestycje, które zdaniem ekspertów należy kontynuować przy zmodyfikowanym programie medycznym.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#MariuszMarquardt">W każdym z analizowanych przypadków przynajmniej w zakresie programu medycznego niezbędne okazało się dostosowanie tego programu do faktycznych potrzeb pod względem świadczeń medycznych, które powinny być zapewnione w danym rejonie.</u>
          <u xml:id="u-77.9" who="#MariuszMarquardt">2. Drugą grupę stanowiły te inwestycje, które również należy kontynuować, ale zakres modyfikacji tych projektów był trochę szerszy.</u>
          <u xml:id="u-77.10" who="#MariuszMarquardt">Tym razem zmiany dotyczyły programu medycznego i technicznego.</u>
          <u xml:id="u-77.11" who="#MariuszMarquardt">3. Trzecia grupa zawierała te inwestycje, gdzie przed podjęciem decyzji co do dalszej realizacji należy przeanalizować i uzgodnić na poziomie lokalnym zasadność kontynuacji.</u>
          <u xml:id="u-77.12" who="#MariuszMarquardt">4. Ostatnia grupa dotyczyła tych inwestycji, które należy zawiesić bądź odstąpić od ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-77.13" who="#MariuszMarquardt">W tej grupie chodzi o trzy inwestycje w Żaganiu, Łęcznej i w Zabrzu. Jeżeli chodzi o budowę Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu, to jest to inwestycja, która swój początek ma jeszcze w latach 70. W 1996 r. inwestycja została przekazana na potrzeby Śląskiej Akademii Medycznej. Aktualny stan zaawansowania prac jest taki, że istnieje wybudowany wiele lat temu budynek. Jest także przygotowana dokumentacja techniczna, która zakłada bardzo nowatorskie rozwiązania zarówno od strony medycznej jak i technicznej.</u>
          <u xml:id="u-77.14" who="#MariuszMarquardt">Zdaniem ekspertów ta inwestycja w przypadku jej realizacji w dotychczasowym kształcie w znaczący sposób zaburzy kondycję pozostałych zakładów opieki zdrowotnej i klinik działających na tym obszarze. Biorąc pod uwagę te wszystkie elementy w projekcie budżetu na rok 2001 zdecydowaliśmy się przeznaczyć środki, które umożliwią wyłącznie zabezpieczenie inwestycji. Myślę, że ten rok poświęcimy na dogłębne przeanalizowanie zasadności kontynuacji tej inwestycji i podejmiemy decyzję co do dalszych losów Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KrzysztofJurgiel">Moim zdaniem, ten raport, o którym mówił pan minister Mariusz Marquardt nie jest do końca rzetelnie sporządzony, ponieważ nie prowadzono konsultacji z samorządami. Nie wiem, na jakiej zasadzie podejmowano te decyzje. Opracowanie nie jest zgodne z restrukturyzacyjnymi programami ochrony zdrowia, które również były przygotowywane przez zewnętrzne firmy na zlecenie Ministerstwa Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WiesławSzweda">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi przedstawicielki Ministerstwa Środowiska odnośnie budowy zbiornika Świnna-Poręba. Ten zbiornik był projektowany po to, aby dostarczać wodę dla Śląska. W tej chwili nie ma takiej potrzeby. Teraz mówi się o ochronie powodziowej dla Krakowa. Prawdę mówiąc, Skawa nie stwarza dużego zagrożenia dla tego miasta. Wartość kosztorysowa tego przedsięwzięcia jest przerażająco wysoka, a przecież ten zbiornik jest stosunkowo niewielki.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WiesławSzweda">W przypadku budowy stopnia wodnego w Nieszawie i zbiornika Racibórz Dolny koszty określa się na 1–1,2 mld zł. W tym kontekście inwestycja Świnna-Poręba wydaje się bardzo kosztowna. Wydaje mi się, że w zakresie tej inwestycji mamy do czynienia z poważnymi błędami. Powinniśmy się zainteresować, komu zależy na tym, aby wartość kosztorysowa tej inwestycji była tak wygórowana.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WiesławSzweda">Jeśli chodzi o budowę Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu, to uczestniczyłem w procesie realizacji tej inwestycji. Ona miała być wykonana w taki sposób, aby nie powiększyła się liczba łóżek szpitalnych w województwie śląskim. Dzisiaj kliniki Śląskiej Akademii Medycznej zajmują budynki, które nadają się tylko do rozbiórki.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WiesławSzweda">Pan minister Mariusz Marquardt twierdzi, że te kliniki stanowią zagrożenie dla innych zakładów opieki zdrowotnej. Wiem, że Śląska Akademia Medyczna powołuje spółkę i wnosi do niej budynki szpitalne. A zatem ten szpital i tak będzie realizowany. Wtedy nie przeniosą się tam kliniki, ale powstanie placówka, która będzie stanowiła rzeczywiste zagrożenie dla zakładów opieki zdrowotnej działających na tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#WiesławSzweda">Moim zdaniem, można mówić o braku jakiejkolwiek kontroli Ministerstwa Zdrowia nad inwestycjami wykonywanymi w służbie zdrowia. Taka sytuacja panuje już od wielu lat. W dalszym ciągu Ministerstwo Zdrowia nie ma żadnej koncepcji, co z tymi inwestycjami dalej zrobić. W całej Polsce znajdują się nieudane inwestycje, które są pewnego rodzaju „pomnikami głupoty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanKulas">Stanowisko podkomisji, które zaprezentował pan poseł Paweł Arndt, jest efektem długich dyskusji, ale także wynikiem pewnego kompromisu. Cieszę się, że w opinii podkomisji znajduje się wyraźne poparcie dla inwestycji wodnych. W poprzednich latach te inwestycje nie były doceniane przez budżet. Jeżeli mówimy o gospodarce wodnej i wyrażamy poparcie dla realizacji tych inwestycji, to powinno to znaleźć odzwierciedlenie w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o inwestycje w dziale „Zdrowie”, to w tym zakresie zdania członków podkomisji były podzielone. Zapoznaliśmy się z raportem dotyczącym inwestycji wieloletnich w służbie zdrowia. Być może to opracowanie nie jest doskonałe, ale nie można go a priori dyskwalifikować. Jest to jedno z istotnych źródeł do wyrobienia sobie poglądu w tej materii. Jeżeli ktoś przedstawi nam lepsze źródła, to chętnie się z takimi materiałami zapoznamy. Ta dyskusja pokazuje, że takie raporty są bardzo potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#JanKulas">Podkomisja zaproponowała pewne rozwiązania i osobiście uważam, że te zmiany są uzasadnione. Nie udało nam się wypracować kompromisu tylko w kwestii finansowania budowy kampusów uniwersyteckich w Krakowie i Poznaniu. Moim zdaniem, te zmiany wymagają pewnych korekt. Należy zdecydować, w jakim stopniu dofinansować inwestycje w obu tych miastach. Punktem wyjścia do podjęcie tej decyzji mogą być prognozy zawarte w budżecie na 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#JanKulas">Największa dyskusja na posiedzeniu podkomisji toczyła się wokół rezerwy celowej nr 52. Zgodziliśmy się, że skoro zmieniamy system, to nie należy występować z konkretnymi propozycjami. Ograniczyliśmy się tylko do stwierdzenia, że w pierwszej kolejności dotacja budżetowa powinna być skierowana na zakończenie inwestycji, których termin realizacji upływa w roku bieżącym. Czy tak się stanie? To w znacznym stopniu będzie zależało od marszałków województw oraz od inwestorów samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#JanKulas">Chciałbym także powiedzieć, że samorządy wyrażają ogromny niepokój, jeśli chodzi o inwestycje wieloletnie. Niedawno takie sygnały dotarły do mnie ze starostwa puckiego. Przypominam, że chodzi tutaj o budowę półwyspu helskiego. To jest priorytetowa inwestycja na tym obszarze i wiążemy z nią duże nadzieje. W tej chwili ma być ona kontynuowana dzięki kontraktowi wojewódzkiemu w ramach programu wsparcia. Lokalne władze pytają, czy istnieje pewność, że ta inwestycja zostanie w terminie zakończona.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#JanKulas">Ostatnia uwaga dotyczy autopoprawki, którą rząd złożył do projektu ustawy budżetowej na rok 2001. Rząd proponuje w niej zwiększenie dotacji do rezerwy celowej nr 52 o 178 mln zł. To jest istotne zwiększenie rezerwy. Mimo wszystko tych pieniędzy jest ciągle za mało. Jednak jest to budżet państwa na dorobku. Jak powiedział jeden z posłów SLD, jest to budżet biedy. Dlatego te decyzje są tak wyważone. Nadal będziemy się przypatrywać rezerwie celowej nr 52, tak aby została ona racjonalnie wykorzystana.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#JanKulas">W jaki sposób będą uruchamiane pieniądze na finansowanie inwestycji w ramach rezerwy celowej nr 52? Rozumiem, że co miesiąc będzie przekazywana określona kwota. Niektórzy inwestorzy obawiali się, że jeśli budżet zostanie uchwalony 6 marca, to przez pierwsze miesiące roku inwestycje zostaną wyhamowane. Te wątpliwości należy wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PawełArndt">Żałuję, że w posiedzeniu Komisji nie uczestniczy przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej. Być może na moje pytanie zdoła odpowiedzieć przedstawiciel Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PawełArndt">W budżecie na rok 2000 prognozowano na rok 2001 wydatki związane z budową kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego w wysokości 19 mln zł. Tymczasem w projekcie budżetu na rok 2001 przeznacza się na ten cel 39 mln zł. W 2002 r. ma być to już 6 mln zł. Wydaje mi się, że niewiele zyskujemy na tym, że Uniwersytet Jagielloński uzyskuje w 2001 r. kwotę o 20 mln zł wyższą niż to pierwotnie zakładano. Zadanie i tak zostanie zakończone dopiero w 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PawełArndt">W przypadku Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu sytuacja jest zupełnie odwrotna. W budżecie w 2000 r. planowano kwotę 51 mln zł, a w projekcie na rok 2001 przeznacza się środki w wysokości 31 mln zł. Moim zdaniem, to przesunięcie uniemożliwi realizację tej inwestycji w 2002 r. Nie wiem, dlaczego tak się stało. Pamiętajmy o tym, że dla Uniwersytetu Jagiellońskiego jest przygotowywana specjalna ustawa i tam pójdą ogromne pieniądze. Na pewno gdyby Uniwersytet Jagielloński otrzymał kwotę 19 mln zł, to nic by się nie stało. Ta inwestycja i tak zostałaby zakończona w planowanym terminie.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PawełArndt">Chciałbym się jeszcze odnieść do inwestycji wieloletnich przejętych przez samorząd terytorialny. Samorządy bardzo różnie reagują na rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie programu wsparcia. Na przykład województwo dolnośląskie w 2001 r. według budżetu na rok 2000 miało uzyskać 87 mln zł. Według planu podziału środków proponowanego przez Radę Ministrów ta kwota zmalałą do 66 mln zł. W przypadku województwa wielkopolskiego planowano 103 mln zł, w rozporządzeniu mówi się o kwocie 55 mln zł. Proszę o wyjaśnienie tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Krzysztofa Jurgiela. Intencją Ministerstwa Zdrowia było uzyskanie obiektywnego raportu, który przedstawiałby aktualny stan rzeczy w oparciu o rozsądne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MariuszMarquardt">Pan poseł Wiesław Szweda wypowiadał się w sprawie budowy Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu. Chciałbym powiedzieć, że minister zdrowia był daleki od tego, aby wskazane przez pana posła „pomniki głupoty” regenerować. Dlatego zdecydowano się na to, aby te niewielkie pieniądze jakimi dysponujemy w tym roku na wydatki majątkowe, w pierwszej kolejności skierować tam, gdzie one mogą najszybciej zaowocować. Naturalnym efektem tych działań jest nie przekazywanie środków na bardzo kosztowne inwestycje. Przypominam, że budowa Akademickiego Centrum Medycznego ma pochłonąć 600 mln zł. Przeprowadzone analizy oraz porównanie potrzeb w rejonie Zabrza i Gliwic w stosunku do istniejącego stanu rzeczy, wskazują na to, że ta inwestycja powinna być głęboko przemyślana. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że z tej inwestycji należy się wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#IwonaKoza">Pan poseł Wiesław Szweda powiedział, że zbiornik Świnna-Poręba miał przede wszystkim dostarczać wodę dla mieszkańców tego regionu. Ten zbiornik od początku był projektowany jako wielozadaniowy. Rzeczywiście chodziło o zapewnienie wody dla Górnego Śląska, ale było to tylko jedno z zadań. Równie ważne było zapewnienie ochrony przeciwpowodziowej Krakowa. Funkcjonowanie zbiornika Świnna-Poręba może przynieść w przekroju Krakowa spłaszczenie fali powodziowej Wisły nawet o ok. 40 cm. Nie muszę chyba państwa przekonywać, co oznacza zmniejszenie fali powodziowej o pół metra w rejonie Wawelu. Alternatywą jest niewyobrażalne obwałowanie miasta, co niesie ze sobą określone skutki społeczne i gospodarcze. Prowadzone w Ministerstwie Środowiska od dwóch lat analizy nad koncepcją zbiornika Świnna-Poręba z obniżonym piętrzeniem niewątpliwie wiążą się ze zmniejszonymi nakładami na wykonanie zbiornika, ale jednocześnie oznaczają wzrost nakładów na inne elementy ochrony przeciwpowodziowej Krakowa.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#IwonaKoza">Zbiornik Świnna-Poręba, według obecnie obowiązującej koncepcji, nie jest zbiornikiem małym. Pojemność tego zbiornika wynosi 161 mln m3 wody. Oddana trzy lata temu ostatnia poważna inwestycja w gospodarce wodnej zbiornik Czorsztyn-Nidzica ma pojemność 240 mln m3. Są to zatem porównywalne duże obiekty hydrotechniczne. Proszę zwrócić uwagę na to, że dwa inne bardzo ważne dla ochrony przeciwpowodziowej kraju zbiorniki Kozielno i Topola na Nysie Kłodzkiej, które zapewniają bardzo istotną redukcję fali powodziowej na Nysie, a dzięki temu na Odrze w rejonie Wrocławia, mają odpowiednio pojemność 16 mln m3 oraz 25 mln m3. A zatem wykonywany zbiornik Świnna-Poręba jest istotnym elementem infrastruktury gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#IwonaKoza">Rzeczywiście trwają dyskusje i analizy nad możliwością ograniczenia zakresu rzeczowego tego przedsięwzięcia, a tym samym uzyskania obniżenia jego wartości kosztorysowej. Jednak te dyskusje nie dotyczą zmniejszenia zakresu rzeczowego inwestycji hydrotechnicznej, ale zmniejszenia zakresu przedsięwzięć infrastrukturalnych związanych z zagospodarowaniem przestrzeni otaczającej zbiornik. Kiedy planowano tę inwestycję kilkadziesiąt lat temu, ówczesny stan prawny powodował, że do procesu projektowania i finansowania takiej inwestycji włączone były działania związane z infrastrukturą terenów przyległych, z zapewnieniem podstawowych zdobyczy technicznych dla ludności, która na tym terenie zamieszkuje. Chodzi tutaj miedzy innymi o wodociągi, kanalizację, drogi i szkoły. Tego typu przedsięwzięcia wchodziły w zakres rzeczowy i finansowy zbiornika Świnna-Poręba. Ograniczenie tych przedsięwzięć, wiąże się z negocjacjami z samorządami terytorialnymi co do możliwości zapewnienia poprzez inne formuły finansowania tego, co miejscowej ludności obiecano kilkadziesiąt lat temu.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#IwonaKoza">Ponadto niezależnie od efektów dyskusji hydrotechników o zasadności budowy małego zbiornika Świnna-Poręba na pewno należy dokończyć wykupy wszystkich nieruchomości, które są objęte terenem działalności inwestycyjnej, ponieważ od kilkudziesięciu lat miejscowa ludność miała ograniczone możliwości rozwoju. W wielu przypadkach sytuacja rodzin i nieruchomości jest dramatyczna. Wykupy muszą zostać dokończone niezależnie od tego, jakie ostatecznie zapadną decyzje, co do wielkości piętrzenia w zbiorniku, a tym samym, co do wielkości tej inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WłodzimierzTomaszewski">Chciałbym się wypowiedzieć w sprawie kryteriów podziału środków, które zostały określone w rozporządzeniu przyjmującym program wsparcia. Nie możemy patrzeć na poszczególne wielkości alokacji w oderwaniu od innych składników źródeł finansowania programu wsparcia, które są określone w załączniku 3a. Tylko w całości można oceniać, czy środki, które trafiają do poszczególnych województw odpowiadają założonym proporcjom.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WłodzimierzTomaszewski">Te założenia wynikają ze sposobu wyłaniania obszarów wsparcia, które są szczegółowo opisane w rozporządzeniu. Kryteria dotyczą w pierwszej kolejności poziomu PKB. Na terenie Polski pięć województw otrzymało status obszaru wsparcia z tytułu niskiego poziomu PKB. Na tych terenach poziom PKB na jednego mieszkańca nie przekracza 80% średniej krajowej. Dzięki temu te województwa partycypują w środkach, które zostały wyodrębnione w trybie bezpośrednich nakładów na politykę regionalną. Przypominam, że chodzi tutaj zarówno o środki przeznaczone na inwestycje wieloletnie, jak i inne kwoty, które kieruje się na inwestycje samorządowe. Są to także środki, które były przeznaczane na inwestycje w zakresie służby zdrowia oraz pieniądze, którymi do tej pory zarządzali wojewodowie w związku z inwestycjami w zakresie gospodarki komunalnej i edukacji. Wreszcie są to także środki z programów pomocowych, jak na przykład z Programu PHARE „Spójność społeczna i gospodarcza” oraz „Współpraca przygraniczna”.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WłodzimierzTomaszewski">Środki są dzielone w taki sposób, że 80% pieniędzy przyznaje się według wskaźnika ludnościowego, a 10% jest lokowane w obszarach, gdzie poziom PKB jest niższy od 80% średniego PKB w Polsce. Kolejne 10% jest lokowane tam, gdzie występuje długotrwałe bezrobocie, gdzie przez trzy lata utrzymuje się poziom bezrobocia wyższy niż 150% średniej krajowej. Przy przyjęciu tego typu proporcji można powiedzieć, że województwo dolnośląskie powinno partycypować w tych środkach w wysokości 7,44%, natomiast województwo wielkopolskie powinno otrzymać 7,08%. Takie proporcje przyjęliśmy. Trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że w tych województwach zostały już umieszczone pewne inwestycje. Musimy honorować ten „historyczny” układ, ponieważ do tego zobowiązuje nas ustawa. Pewne środki zostały też już przekazane w wyniku wcześniej realizowanych programów PHARE. Niemniej jednak, nawet biorąc pod uwagę te zróżnicowania, gdybyśmy chcieli dokładnie stosować te proporcje, to niektórym województwom trzeba by było odjąć część środków. Tego oczywiście nie robimy.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#WłodzimierzTomaszewski">Udział województwa dolnośląskiego w zagospodarowaniu tych środków w latach 2001–2002 wynosi 7,22%. Województwo wielkopolskie jest w znacznie mniej korzystnej sytuacji, ponieważ powinno partycypować w tych środkach na poziomie 7%, a praktycznie otrzyma 5,91%. Taki jest efekt tych zaległości historycznych. Zróżnicowanie na jednego mieszkańca przy tak planowanym wykonaniu alokacji jest następujące: w województwie dolnośląskim wskaźnik wynosi 1,37, w województwie wielkopolskim wskaźnik wynosi 1.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#WłodzimierzTomaszewski">Trzeba także wziąć pod uwagę jeszcze jeden ważny element. Alokacja i programowanie środków przebiega w procesie dwuletnim. Województwo dolnośląskie otrzymywało już środki w 2000 r. Planowano 70 mln zł, ale są pewne różnice jeśli chodzi o wykonanie budżetu. A zatem programuje się środki na 2002 r. z nowej puli przyjętej przez Radę Ministrów w ramach finansowania inwestycji wieloletnich. To jest 1.250 mln zł. Dzielone są także środki, które nie są przyporządkowane do inwestycji wieloletnich. Przyjęto założenie, że w pierwszym roku działania programu, wszyscy będą partycypować w tych środkach. W tym przypadku chodzi o 150 mln zł. Każde z województw otrzymało po 9 mln zł, za wyjątkiem województwa opolskiego, które otrzymało 15 mln zł, ponieważ w tym województwie i województwie lubuskim w ogóle nie były alokowane środki w ramach inwestycji wieloletnich. W województwie lubuskim realizowany jest program „crossborder” i dlatego przyjęliśmy, że 15 mln zł trafi do województwa opolskiego. Podział środków w 2002 r. (750 mln zł) jest bardzo zróżnicowany, ponieważ został podporządkowany systemowi, o którym mówiłem wcześniej. Przyjęliśmy także generalne założenie, że w ciągu dwóch lat tych dodatkowych środków powinno trafić do każdego województwa po 20 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#WłodzimierzTomaszewski">Należy się także liczyć z pewnymi wymogami dotyczącymi programów realizowanych dzięki środkom zagranicznym. W tym przypadku największa pomoc trafia do województwa świętokrzyskiego. Z punktu widzenia naszych założeń i mapy obszarów wsparcia województwo świętokrzyskie tak daleko idącej pomocy nie powinno otrzymać. Jednak to właśnie tutaj wskaźnik zróżnicowania wynosi aż 2,86. Województwo świętokrzyskie zostało objęte w tym roku Programem PHARE „Spójność społeczna i gospodarcza”. W przyszłym roku ten program również musi być realizowany, ponieważ takie są zasady przyjmowane przez Unię Europejską.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#WłodzimierzTomaszewski">Bardzo proszę o rozpatrywanie wysokości alokacji w ramach całego systemu, a nie w ramach poszczególnych tytułów, które są wymienione w tym rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WiesławSzweda">Pan minister Włodzimierz Tomaszewski zapomniał o podstawowym kryterium w przypadku inwestycji. Przede wszystkim chodzi o to, żeby krótki był cykl inwestycyjny. Takie kryterium nie zostało uwzględnione. Nie wzięto także pod uwagę tego, ile inwestycji jest realizowanych w poszczególnych województwach. Pan minister proponuje równe dzielenie biedy. Województwo opolskie ma otrzymać 15 mln zł, ale tam nie realizuje się żadnej inwestycji. Środki należy przekazywać tam, gdzie trzeba szybko zakończyć już rozpoczęte inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WiesławSzweda">Uważam, że ten sposób podziału środków, który nam tutaj przedstawiono jest absurdalny. Sądzę, że należałoby odebrać Ministerstwu Rozwoju Regionalnego i Budownictwa ten miliard złotych i podzielić go według zupełnie innych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#WiesławSzweda">Chciałbym się jeszcze odnieść do sprawy budowy zbiornika Świnna-Poręba. Jestem gotów uznać argumenty przedstawione nam tutaj przez przedstawicielkę Ministerstwa Środowiska. Jednak ta inwestycja ma kosztować 2.600 mln zł. Jeżeli obniżymy to o 1 mld zł, to nadal inwestycja będzie szalenie kosztowna. To oznacza, że co roku przez okres 10 lat należy przeznaczać na ten cel 160 mln zł. Jeśli w tym budżecie zaproponujecie państwo taką kwotę, uznam te argumenty. Nie można jednak ciągnąć realizacji tej inwestycji w nieskończoność, a tak będzie w przypadku przeznaczenia w tym roku kwoty 9 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#WiesławSzweda">Nadal twierdzę, że Ministerstwo Środowiska nie ma koncepcji odnośnie realizacji tej inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PawełArndt">Chciałbym przypomnieć, że to parlament przyjął ustawę o zasadach wspierania rozwoju regionalnego, z której wynika sposób finansowania tych inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanKulas">Kiedy będą zawierane kontrakty regionalne? Kiedy Komisja Finansów Publicznych otrzyma pełną informację na ten temat? Chciałbym, aby pan minister Włodzimierz Tomaszewski zrozumiał także nasz punkt widzenia. Zgadzamy się co do programu wsparcia oraz zasad wspierania regionalnego, ale nie mniej ważne są terminy inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zapoznałem się z treścią rozporządzenia, o którym mówił pan minister Włodzimierz Tomaszewski i wiem, jaka jest propozycja alokacji tych środków. Wiele w tej chwili zależy od marszałków województw. Ważna będzie szybkość składania wniosków. To będzie sprawdzian dla województw. Dopiero teraz okaże się, czy zaproponowane programy przystają do rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MieczysławCzerniawski">W ustawie budżetowej na rok 2000 w przypadku inwestycji wieloletnich uchwaliliśmy określone środki na poszczególne inwestycje. Jako przykład mogę tutaj podać szpital wojewódzki w Białymstoku, który na wniosek posłów został wpisany na listę inwestycji wieloletnich. W budżecie zapisano na ten cel 12 mln zł. Te środki zostały wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MieczysławCzerniawski">Marszałek województwa może ogłaszać przetargi już w momencie podpisania budżetu przez Prezydenta RP, nie mając na koncie ani złotówki. Taka sytuacja miała miejsce w Kielcach, gdzie oddano do użytku szpital i teraz brakuje 12 mln zł, aby zapłacić za wyposażenie szpitala. W przypadku szpitala w Białymstoku zabrakło 2.700 tys. zł. Wojewoda podlaski zapewne odprowadził już te środki do budżetu państwa. Czy kiedy rząd podejmował decyzję, aby każdy resort i wojewoda zaoszczędził określone sumy, wojewoda podlaski zaoszczędził na inwestycji wieloletniej, odprowadzając do budżetu 2.700 tys. zł? Przypominam także, że wykonawcy inwestycji zgodnie z umowami dostarczyli sprzęt w terminie. Ta aparatura została już zamontowana. Przypuszczam, że oni wystąpią na drogę sądową.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#MieczysławCzerniawski">W ustawie budżetowej przeznaczyliśmy określoną sumę na inwestycję wieloletnią i ona została właściwie wykorzystana. Czy zatem jest możliwe, żeby przedstawiciel rządu, który tylko przekazuje subwencję, w ostatnim miesiącu roku zwrócił pieniądze do budżetu państwa jako środki niewykorzystane? Dla mnie takie działanie jest niezrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#MieczysławCzerniawski">W Kielcach jest trochę inna sytuacja. Tam oddano do użytku w pełni wyposażony szpital. Tymczasem tamtejszy wojewoda zablokował 12 mln zł i przekazał je do budżetu państwa jako środki niewykorzystane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ElżbietaSuchocka">Nie można mówić, że wojewoda przekazał jakieś środki do budżetu państwa, ponieważ on nigdy tych pieniędzy nie dostał. Jak państwo wiecie sytuacja w 2000 r. była taka, że dochody budżetu państwa nie zostały zrealizowane mniej więcej w wysokości 5 mld zł. Nie mogę państwu podać ostatecznych wyników, ponieważ cały czas trwa okres rozliczeniowy.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#ElżbietaSuchocka">Niezrealizowanie dochodów w takiej wysokości oznaczało ograniczenie wydatków budżetu państwa o tę samą kwotę. Generalne załamanie osiągania dochodów nastąpiło w grudniu. Tak późne ograniczanie finansowania spowodowało określone perturbacje w realizacji zobowiązań. Na skutek pewnych okoliczności w grudniu osiągnięto znacznie mniejsze dochody niż to wcześniej prognozowano. Chciałabym przypomnieć, że w projekcie ustawy budżetowej rząd szacował, że dochody będą niższe w roku 2000 o 3,8 mld zł. Na taką kwotę rząd był przygotowany. Okazało się niestety, że ta kwota jest znacznie wyższa.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#ElżbietaSuchocka">Ograniczenia wydatków zostały skierowane głównie do budżetów resortów, ale niestety dotyczyły także budżetów wojewodów. Część oszczędności powstała w naturalny sposób. Pojawiły się oszczędności w kosztach obsługi długu i nie wykorzystano części rezerw celowych. To w pewnym stopniu złagodziło dramatyczne cięcia wydatków. Niemniej jednak w wielu jednostkach pozostała kwestia podjętych już zobowiązań. Takie zobowiązania występują nie tylko w budżetach wojewodów, ale także w budżetach resortów.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#ElżbietaSuchocka">Jeśli chodzi o sprawę szpitala w Białymstoku, to Ministerstwo Finansów ma już bardzo obfitą dokumentację. Jeśli Komisja uzna to za stosowne, przedstawię te materiały na następnym posiedzeniu Komisji. Ministerstwo Finansów wystąpiło do wojewody o wyjaśnienie, co się dzieje przy realizacji tej inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WłodzimierzTomaszewski">Chciałbym powiedzieć, że w tej chwili wszystkie środki, które zostały przeznaczone na inwestycje wieloletnie, są kierowane tylko do tych województw, gdzie się takie inwestycje realizuje. W związku z czym nie ma takiej sytuacji, o której mówił pan poseł Wiesław Szweda. Natomiast jest jeszcze jedna rezerwa, która jest odpowiedzią na to, czy w ramach budowania nowego modelu polityki regionalnej jest jakaś pula środków, które samorządy będą mogły wykorzystać na inicjowanie nowych przedsięwzięć. Na ten cel przeznaczono w 2001 r. jedynie 150 mln zł. To jednak nie oznacza, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Budownictwa zabroni wykorzystywania tych środków na dokończenie już rozpoczętych inwestycji. Jeżeli województwo przedstawi taki wniosek, to on zostanie rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WłodzimierzTomaszewski">Obecna sytuacja skłania do jak najszybszego zawarcia kontraktu. Rząd wywiązał się bardzo szybko z przyjęcia Narodowej Strategii Rozwoju Regionalnego i programu wsparcia. Te dwa dokumenty zostały już opublikowane. Od tego momentu samorządy mają 30 dni, aby złożyć wniosek o wsparcie. Ustawa mówi, że samorządy muszą to uczynić miesiąc od dnia opublikowania programu wsparcia w „Dzienniku Urzędowym”. Od tego momentu rozpocznie się również proces negocjacji, który zgodnie z ustawą powinien się zakończyć 30 dni po uchwaleniu budżetu. To nie oznacza, że ten proces nie może się zakończyć wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#WłodzimierzTomaszewski">W ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w art. 44 przyjęta została ścieżka interwencyjna, która pozwala na wcześniejsze uwalnianie środków poza kontraktem w sytuacjach wyjątkowych. Ten wyjątek musi być związany z tym, że alokacja uwolnionych środków poza kontraktem musi się wpisywać we wniosek tego województwa, ponieważ te pieniądze zostaną zaliczone do kontraktu. W tym wypadku musi być opinia samorządu województwa, tak aby nie było rozbieżności. Rozporządzenie wyraźnie mówi, że każdorazowe uwolnienie takich środków w trybie art. 44 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego powoduje automatyczne wliczenie do kontraktu tych środków. Jednak może też być taka sytuacja, że samorząd województwa stwierdzi, że nie chciał realizować tej inwestycji w tym roku. Dlatego niezbędne są te konsultacje.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#WłodzimierzTomaszewski">Taka procedura obecnie obowiązuje na podstawie przyjętych ustaw. Rozporządzenie tylko doprecyzowuje pewne kwestie. Na przykład jeśli województwa nie złożą wniosku lub kontrakt nie zostanie zaaprobowany, to te dodatkowe środki w wysokości 150 mln zł zostaną alokowane w innych województwach, które kontrakty podpiszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>