text_structure.xml 22.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AntoniSzymański">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Rodziny. W porządku dziennym mamy pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o pomocy materialnej dla dzieci i młodzieży. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag. Proszę o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy pana posła Jana Rulewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRulewskiniez">Komisja Rodziny przygotowała odpowiednią inicjatywę ustawodawczą i opracowała projekt o pomocy rodzinom i dzieciom, ale ta pomoc jest ściśle adresowana i związana z pobieraniem nauki przez dzieci i młodzież. Uważamy, że dzięki temu w sposób dostateczny spełnione zostaną przesłanki wynikające z art. 70 konstytucji, który nakazuje stworzyć takie systemy pomocy indywidualnej dla uczniów i młodzieży, a to w związku z obowiązkiem pobierania nauki do lat 18. Jest to także nawiązanie do art. 91 ustawy o systemie edukacji, który jak gdyby powtarza zapis z konstytucji o obowiązku szkoły niesienia pomocy uczniom. W ten sposób rozumiemy to jako zadanie w zakresie pomocy w wychowywaniu i nauczaniu oraz wyrównywaniu szans. Prezentowany projekt ustawy nie jest żadną rewolucją. Jest to jak gdyby przybliżenie się do realizacji tych zadań, polegające na stworzeniu gwarancji pomocy materialnej dla dzieci i młodzieży, udzielanej przez władze publiczne, rozumiane jako administracja rządowa i administracja samorządowa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanRulewskiniez">Projekt ustawy jest swego rodzaju wyzwaniem wobec istniejącego już systemu pomocy, na który składa się kilka rozporządzeń i kilka zapisów w ustawie budżetowej. Jednak ten system nie działa jeszcze dostatecznie, a z tej niedużej puli środków wyciekają pieniądze nawet wtedy, kiedy wskazuje się na ich przeznaczanie w ramach reformy oświaty.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanRulewskiniez">Wszyscy - od lewa do prawa - mówimy o naszej rzeczywistości, że istnieje ogromne zróżnicowanie w wypełnianiu możliwości edukacyjnych młodzieży, zwłaszcza w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanRulewskiniez">Zgodnie z zasadą legislacyjną, świadczenia pomocowe nie powinny być zapisane tylko po stronie chęci, ale powinny być gwarantowane tym, którzy są uprawnieni do otrzymywania pomocy. Projekt ustawy określa świadczenia o charakterze wymiernym i obligatoryjnym. Nie są to jednak świadczenia wyłącznie finansowe - są to świadczenia związane z pobieraniem przez dziecko nauki.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanRulewskiniez">W projekcie ustawy wymienia się siedem świadczeń o charakterze pomocy materialnej. Część z tych świadczeń jest już udzielana, chociaż w bardzo szczątkowej formie, jak np. stypendium szkolne, uwarunkowane od postępów w nauce.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanRulewskiniez">Ministerstwo Edukacji Narodowej rozpoczęło już tytułem eksperymentu świadczenie pomocy w zakresie zaopatrzenia w podręczniki. Wymienia się w projekcie ustawy taką formę pomocy, jak zwrot kosztów dojazdu do szkoły. Dzisiaj w ramach reformy oświaty ten dojazd do szkoły staje się problemem organizacyjnym i finansowym. Stąd przewiduje się w projekcie ustawy pomoc w formie zwrotu tych kosztów. Wymienia się też zwrot kosztów zakwaterowania, ale nie tylko w bursach i internatach, lecz także u znajomych, czy osób wynajmujących pokoje do zamieszkania. Przewidywane zwolnienie z opłat za posiłki w stołówce jest to znana już forma pomocy, podobnie jak i zasiłek losowy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanRulewskiniez">Dwa zdania chciałem powiedzieć o pomocy w formie bonu przedszkolnego. Wiadomo, że ustawa o systemie oświaty obejmuje także wychowanie przedszkolne. Wiemy, że to zadanie jest różnie realizowane, bo obejmuje to od 17% dzieci w wieku przedszkolnym w środowiskach wiejskich, do prawie 90% w środowiskach wielkomiejskich. Bon przedszkolny jest pomyślany jako forma świadczenia przedszkolnego i pozwala na skorzystanie z niego przez wszystkie dzieci.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanRulewskiniez">Projekt ustawy ma określać gwarancje pomocy materialnej w taki sposób, że jest odpowiedni zapis o tym, gdzie te środki są gromadzone i kto będzie ich gospodarzem. Środki będą zgromadzone w budżecie państwa i w budżetach jednostek samorządu terytorialnego i będą przekazywane szkołom do ich preliminarza finansowego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanRulewskiniez">Wiązanie pomocy społecznej z oświatą ma to do siebie, że gestorem tej pomocy, tym, kto będzie decydował o tej pomocy, będzie szkoła i nauczyciel, a więc ten, który najlepiej zna potrzeby dziecka w procesie nauczania i wychowania. Zaangażowane będą w tym samorządy rodzicielskie i uczniowskie, a decydować będzie - jak zawsze - dyrektor szkoły.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanRulewskiniez">Projekt ustawy wprowadza rozróżnienie w świadczeniu pomocy według stopnia zagrożenia bezrobociem i według obszarów biedy na danym terenie. W projekcie jest to, czego nie ma w obecnych przepisach, a mianowicie kryterium świadczenia pomocy społecznej, umożliwiające powiększanie tej pomocy o 25%. Może powstać pytanie, co dalej z istniejącym już systemem świadczeń na rzecz uczniów szczególnie uzdolnionych. W projekcie ustawy stwierdza się, że jest to drugi system pomocy, który może istnieć równolegle i korzystać z rezerw budżetowych i pomocy różnego rodzaju fundacji, czy też osób fizycznych. Trudno jest ustawowo zagwarantować, że każdy wybitnie utalentowany uczeń skorzysta z pomocy materialnej, bo bardzo trudno jest ustalić kryteria takiej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanRulewskiniez">Naszym zdaniem, jest to pole do działalności wspierającej uczniów szczególnie uzdolnionych i nie wykluczamy stosowania innych rozwiązań w ramach świadczenia pomocy uczniom i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanRulewskiniez">Dziękuję bardzo panu posłowi za przedstawienie projektu ustawy. Jest to pierwsze czytanie tego projektu i prezydia obu Komisji proponują, żeby odbyć ogólną dyskusję i jeżeli projekt zostanie zaakceptowany, powołać podkomisję w celu dokonania szczegółowej analizy tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanRulewskiniez">Otwieram dyskusję i proszę na wstępie o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechKsiążek">Dzisiaj jesteśmy w nieco innej sytuacji, bo wczoraj wieczorem nastąpił ważny fakt. Połączone Komisje sejmowe poparły prowadzenie dalszych prac nad projektem ustawy o Fundacji Edukacji Narodowej. Mamy więc już jeden ważny projekt, nad którym będą trwały dalsze prace. W tym momencie byłoby ważne, żeby projekt ustawy o Fundacji Edukacji Narodowej, a także projekt ustawy o pomocy materialnej dla dzieci i młodzieży, promowany przez posła Jana Rulewskiego, mogły zostać rozpatrzone wspólnie i odpowiednio ze sobą skorelowane.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechKsiążek">Jeżeli chodzi o oficjalne stanowisko rządu, to zostanie ono przygotowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wówczas też szczegółowo odniesiemy się do pewnych kwestii, jakie wynikają z lektury tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WojciechKsiążek">Sprawę finansowania tych i podobnych inicjatyw przedstawi pani minister Halina Wasilewska-Trenkner. My już próbujemy w ramach nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów w 1993 r. zobowiązać samorządy do tego, aby wydzieliły z subwencji oświatowej środki na fundusz stypendialny na swoim terenie. Muszę stwierdzić, że to spotka się z bardzo dużym oporem. W związku z tym, nawiązując do strony finansowej tego projektu i zapisów tu proponowanych, sygnalizuję tylko to, iż samorządy wyrażają pogląd, że skoro jest nowe zadanie, to trzeba im zapewnić dodatkowe środki na jego realizację i to jest ważny problem.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WojciechKsiążek">Skoro jest dokonywany skok na potężne środki budżetowe na kwotę 1 mld zł, które mają być wydzielone z budżetu dla Fundacji Edukacji Narodowej, skoro ok. 200 mln zł z tej puli miałoby być wprowadzane corocznie do systemu, wydaje się, że nie od rzeczy byłoby takie rozwiązanie, żeby jednym fragmentem tej zintegrowanej ustawy było to, co dotyczy Fundacji Edukacji Narodowej, a drugim fragmentem to, co dotyczy zasad dystrybucji i środków budżetowych. Takie połączenie byłoby wskazane.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WojciechKsiążek">W naszej ocenie, pewnym niedostatkiem tego projektu ustawy jest to, że nic się tu nie mówi o pomocy w obszarze szkolnictwa wyższego. Dla nas jest to element ważny, żeby ustawa o pomocy materialnej w różnej mierze odnosiła się zarówno do uczniów, jak i do studentów. Dlatego prosilibyśmy o uwzględnienie takich dwóch członów w jednej ustawie. Dla Ministerstwa Edukacji Narodowej wszelkie inicjatywy, które mają na celu zwiększenie pomocy, szczególnie dla dzieci i młodzieży z rodzin niezamożnych, są sprawą niezwykle ważną, zwłaszcza jeśli chodzi o polską wieś i polską prowincję.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WojciechKsiążek">Dlatego wyrażamy podziękowanie za dotychczasowe prace nad projektem ustawy, szczególnie Komisji Rodziny i panu posłowi Janowi Rulewskiemu, ale apelujemy o to, aby jednak te dwa projekty mogły być odpowiednio połączone.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WojciechKsiążek">Przypominam, że mamy dwa ważne rozporządzenia Rady Ministrów, które firmuje minister edukacji narodowej - z 1993 r. o pomocy dla uczniów i z 1991 r. o pomocy materialnej dla studentów. Ważne jest, aby oddzielić to, co jest materią szczegółową w rozporządzeniach, od tego, co powinny zawierać ustawy, bo w naszej ocenie pewne zapisy w przedstawionym projekcie ustawy są zbyt szczegółowe i wkraczają w kompetencje wykonawcze ministra edukacji narodowej. Mam tyle uwag wstępnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Projekt tej ustawy stwarza pewne problemy i komplikacje natury merytorycznej, o czym mówił już pan minister Wojciech Książek, ale jest w niej także kilka zapisów, o których chciałam mówić i poddać pod rozwagę państwa, czy tak powinny być one sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W projekcie tej ustawy pojawia się próba indeksacji. Chodzi o to, że są tu zapisane propozycje świadczeń zwymiarowanych w relacji do zasiłku rodzinnego. Rozumiem, że ważne jest precyzyjne zwymiarowanie świadczenia i jest to bardzo istotne. Powstaje jednak pytanie, czy należy wymiarować jedno świadczenie w oparciu o drugie świadczenie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z praktyki wynika, że czasami jest bardzo trudne czy mało zasadne utrzymanie takiej relacji. Patrząc z tego punktu widzenia wydaje się, że właściwsze jest ustalenie - przynajmniej na początek - kwoty zwymiarowanej i wpisanie waloryzacji związanej z inflacją.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Poddaję to pod rozwagę, ponieważ wtedy można mówić o pewnym samodzielnym czy odrębnym określaniu wysokości świadczeń. Ogólnie mówiąc, życie także uczy, że lepiej jest, gdy wysokość świadczenia zapisana jest w rozporządzeniu, bo wtedy jest możliwość dokonywania zmian bez konieczności nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga sprawa, która jest do rozwiązania i którą trzeba dokładnie przeanalizować, to zawarte w projekcie ustawy propozycje związane z dopłatami do przejazdów uczniów między różnymi miejscowościami - nawet w obrębie gminy. Skarb Państwa w tej chwili dokłada poprzez wojewódzkie urzędy marszałkowskie do przedsiębiorstw PKS kwotę, która sięga do ponad 300 mln zł rocznie. Rozwiązanie proponowane w projekcie ustawy jest rozwiązaniem o wiele bardziej właściwym, chociaż technicznie niezwykle trudnym. Jeżeli państwo podejmą taką decyzję, takie rozwiązanie będzie musiało być powiązane z zapisem o likwidacji ulg za przejazdy. Nie można z jednej strony płacić przedsiębiorstwu przewozowemu za to, że wozi ulgowo, a z drugiej strony kupować dzieciom i młodzieży ulgowe bilety. Staje się to zbyt skomplikowane i na pewno niewłaściwe i chyba nie o to chodziło projektodawcom.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzecia sprawa - to propozycja zwolnienia od podatku dochodowego tych wszystkich elementów, które składają się na pomoc społeczną proponowaną w tym projekcie ustawy. Problem ten jest o tyle ważki, że pan poseł Jan Rulewski proponuje głębokie i daleko idące zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po pierwsze - jest to wyłączenie świadczeń, o wysokości których traktuje projekt ustawy z zakresu podatku dochodowego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie - proponowane zapisy otwierają zwolnienia od podatku dochodowego nie tylko dla rodzin, które będą korzystały z tych świadczeń, ale także dla innych rodzin. Jest tu mowa o tym, że wyrazy „przez cały rok podatkowy” skreśla się i dodaje wyrazy „i wychowującym w roku szkolnym dzieci”, a ma to zastosowanie również do małżonków, którzy w roku podatkowym nie wychowywali żadnego dziecka.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli chociaż jedno z rodziców było osobą bezrobotną w rozumieniu przepisów ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu bądź jego jedyne źródło dochodu stanowiła emerytura lub renta, to system podatku dochodowego staje się bardzo dziurawy.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, że to powiem, ale tworzenie sobie podstawy do niepobierania podatku dochodowego od części osób będzie dość łatwe. To jest problem, który trzeba rozważać w szerszym kontekście. Nie można z jednej strony proponować rozwiązań o charakterze socjalnej pomocy materialnej, choćby najbardziej uzasadnionej, a z drugiej strony pozbawiać Skarb Państwa dochodów, z których można finansować tę pomoc. Mało tego, nie chodzi tu tylko o Skarb Państwa, nie tylko o budżet państwa, ale również o budżety jednostek samorządu terytorialnego, ponieważ dla jednostek samorządu terytorialnego udział w podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi w przypadku gmin prawie 37-procentowe, w przypadku powiatów jedyne, a w przypadku województw - najważniejsze źródło dochodów własnych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Inaczej mówiąc, stwarzamy jednocześnie warunki, w których ta ustawa nie będzie mogła być realizowana, ponieważ w dodawanym art. 19 pozbawiamy się możliwości sfinansowania pomocy, o której tu mowa. Taki jest zbiór wstępnych uwag sformułowanych na gorąco. Będziemy się starali, wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej, wypracować stanowisko, które zaprezentuje Rada Ministrów, aby przedłożyć je Komisjom za dwa tygodnie.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejna sprawa - bardzo ważna - jest następująca. Tak się stało, że dosłownie w ciągu ostatnich dwóch tygodni zgłoszono całą gamę propozycji różnych świadczeń na rzecz dzieci i rodzin. Budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego mogą tych wszystkich form szlachetnej pomocy nie wytrzymać. Zabraknie pieniędzy na ich finansowanie. Wydaje się więc, że byłoby wysoce wskazane, aby można było, mając na uwadze przyjęte już i proponowane jeszcze następne rozwiązania, ustalić pewien priorytet tych rozwiązań tak, aby mogły one być realizowane w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AntoniSzymański">Dziękuję za te wypowiedzi. Proszę o zabranie głosu panią posłankę Krystynę Łybacką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaŁybacka">W kontekście wypowiedzi pana ministra Wojciecha Książka i pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner zgłaszam wniosek formalny, abyśmy teraz przerwali prace połączonych Komisji, dotyczące pierwszego czytania prezentowanego nam projektu ustawy, do momentu uzyskania uzgodnionego stanowiska rządu oraz resortów edukacji narodowej i finansów, łącznie ze wskazaniem pokrycia finansowego proponowanych tu rozwiązań w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KrystynaŁybacka">Wiemy, że jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji budżetowej. Najprawdopodobniej staniemy przed koniecznością dokonania cięć wydatków budżetowych i nowelizacji całego budżetu państwa. W związku z tym niezwykle delikatną materią jest kolejne obciążenie budżetu, aczkolwiek bardzo zasadne. Tego, co do zasady nikt nie kwestionuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniSzymański">Chciałbym złożyć wniosek przeciwny. Uważam, że gdyby doszło do powołania podkomisji, która zebrałaby wszystkie dotychczasowe uwagi, to - być może - rozwiązania i odpowiedzi na te kwestie, o których mówiła pani minister, mogłyby być uwzględnione w projekcie dojrzalszym niż ten, który teraz mamy przed sobą.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AntoniSzymański">Wówczas stanowisko rządu byłoby zasadne, o czym mówiła pani posłanka Krystyna Łybacka. Podtrzymuję swój wniosek, abyśmy projekt ustawy przyjęli dzisiaj w pierwszym czytaniu i powołali podkomisję, ale oczywiście wniosek formalny pani posłanki Krystyny Łybackiej trzeba przegłosować. Przed głosowaniem chciałbym jeszcze udzielić głosu panu posłowi Janowi Rulewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanRulewskiniez">W dodatkowej mojej propozycji, którą dostarczyłem państwu w ostatniej chwili, wskazuję źródło zasilania finansowego rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanRulewskiniez">Moim zdaniem, dość poważnym źródłem zasilania, możliwym do wykorzystania już od 1 stycznia 2002 r. jest zmiana regulacji podatkowej, która wprowadzi preferencje dla niektórych środowisk i niektórych rodzin przez to, że umożliwia wspólne rozliczanie się małżonków.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanRulewskiniez">Jeszcze pół roku temu minister finansów - a Sejm to zatwierdził - skreślił takie możliwości. Teraz te preferencje są przywracane. W związku z tym ta propozycja wobec budżetu jest neutralna.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanRulewskiniez">Pani minister proponuje, aby wysokość świadczenia z pomocy społecznej określić w rozporządzeniu. Komisja Rodziny to rozważała i uważamy, że to nie jest forma pomocy socjalnej, która służy zaspokojeniu doraźnych potrzeb tych, którzy znajdują się w biedzie. Mamy tu do czynienia z uczniem, który w ciągu kilkunastu lat będzie uczęszczał do szkoły.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanRulewskiniez">Pomoc państwa, która określa jego los, nie może być uzależniona od trudności budżetowych. Uczeń nie może czytać informacji o rozporządzeniach, aby stwierdzić, czy nie zmieni się wysokość świadczeń lub np. wysokość dopłat przy zakupie podręczników. To jest chyba zrozumiałe. Nie ma zgody na określanie tego w rozporządzeniu. Można oczywiście przyjąć, że w wyniku uchwalenia tej ustawy może być uszczuplony budżet o kilkaset milionów złotych. Zwróćmy jednak uwagę na to, że ustawa pomaga tym, którzy nie płacą podatku dochodowego, bo z tej pomocy w głównej mierze skorzysta młodzież wiejska i młodzież małomiasteczkowa i dzieci z rodzin niezamożnych. A więc skutki budżetowe można trzy, czy nawet czterokrotnie pomniejszyć. Taki jest sens tej konwersji dochodów. Ponadto powstanie pokaźny dochód z tytułu zmiany systemu podatkowego. Jesteśmy otwarci na apel pana ministra Wojciecha Książka, żeby ten projekt ustawy rozbudować, bo on już zawiera pewien akcent uczestnictwa w Fundacji Edukacji Narodowej i pomocy uczniom ze strony osób fizycznych. To jest godne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JanRulewskiniez">Popieram wniosek pana przewodniczącego, aby już rozpocząć prace nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JanRulewskiniez">Pani posłanka Krystyna Łybacka podtrzymuje swój wniosek o przerwanie prac nad tym projektem ustawy. Mój wniosek jest odmienny - żeby projekt przyjąć w pierwszym czytaniu i powołać podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JanRulewskiniez">Poddaję pod głosowanie wniosek pani posłanki Krystyny Łybackiej. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JanRulewskiniez">Stwierdzam, że Komisje, przy 14 głosach za, 17 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciły wniosek.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JanRulewskiniez">Chciałbym, abyśmy teraz zdecydowali o przyjęciu projektu ustawy i powołaniu podkomisji. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu ustawy w pierwszym czytaniu?</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JanRulewskiniez">Stwierdzam, że Komisje, przy 17 głosach za, 14 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęły wniosek.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#JanRulewskiniez">Proponuję powołać podkomisję w składzie 4 osób, po dwie z każdej Komisji. Pani posłanka Krystyna Łybacka zaproponowała, aby do podkomisji powołać panią posłankę Teresę Jasztal i posłankę Ewę Sikorską-Trelę z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Ja proponuję do składu podkomisji posłów Krzysztofa Anuszkiewicza i Jana Rulewskiego z Komisji Rodziny. Czy jest zgoda na powołanie tych osób w skład podkomisji? Nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Chciałbym zrezygnować z udziału w pracach podkomisji na rzecz pana posła Antoniego Szymańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniSzymański">Jeżeli nie ma sprzeciwu, to tak ustalamy. Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>