text_structure.xml 97.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardGrodzicki">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam posłów oraz gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponowany porządek dzienny załączony do zawiadomienia o posiedzeniu przewiduje dwa punkty. Punkt pierwszy, to dalszy ciąg debaty nad przygotowanym przez podkomisję projektem ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ściślej mówiąc będziemy analizować uwagi zgłoszone do projektu. W ramach punktu pierwszego powinniśmy powrócić do odłożonej kwestii dostępu posłów i senatorów do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową i służbową. Ma to związek ze sprawozdaniem trzech komisji zawartym w druku nr 510.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardGrodzicki">Punkt drugi, to tradycyjnie sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RyszardGrodzicki">Pozostała jednak również konieczność rozpatrzenia trzeciej kwestii, będącej pokłosiem ostatniego posiedzenia naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RyszardGrodzicki">W jego trakcie pojawił się problem nadmiernego nakładu druków sejmowych, mających związek z nieco wadliwym systemem ich dystrybucji, zwłaszcza w odniesieniu do biur poselskich. Ponieważ jest to kwestia stosunkowo drobna, a na poprzednim posiedzeniu nie przyjęliśmy żadnych konkluzji w tej sprawie, proponuję, aby kwestie te uczynić przedmiotem naszej opinii w ramach nowego pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny rozszerzeniu zaproponowanego wcześniej porządku dziennego o punkt pierwszy, dotyczący opinii na temat zasad dystrybucji druków sejmowych między biura poselskie? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi dotyczące całości rozszerzonego porządku dziennego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam zatem przyjęcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RyszardGrodzicki">Przystępujemy zatem do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dziennego, a więc do wspomnianej już kwestii zasad dystrybucji druków sejmowych do biur poselskich.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RyszardGrodzicki">Przypomnę, iż w ramach wczorajszej debaty padały głosy wskazujące na zasadność ograniczenia zakresu dystrybucji druków sejmowych. W związku z tym proponuję, aby Komisja przyjęła opinię - stanowisko, iż poseł może otrzymywać komplet druków na jedno biuro w województwie. Jeżeli poseł ma biura w różnych województwach, to oczywiście także otrzymuje komplet druków na jedno województwo. Ponadto poseł ma prawo otrzymać jeden komplet druków dla użytku w Warszawie po to, aby m.in. uniknąć ich wożenia.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#RyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja zajęła stanowisko zgodne z przedłożoną propozycją. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RyszardGrodzicki">Następstwem naszego stanowiska będzie pismo z prośbą o wydanie stosownej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RyszardGrodzicki">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku, a więc do kwestii projektu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#RyszardGrodzicki">Chcę jednak rozpocząć od wspomnianego już zagadnienia dostępu do tajemnicy państwowej i służbowej. Na czym polega problem?</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#RyszardGrodzicki">Przypomnę, że obowiązująca ustawa o obowiązkach posłów i senatorów zawiera odesłanie do tajemnicy państwowej, która dotychczas obowiązywała. W ustawie tej, w art. 7 ust 6, jest regulacja, która w pewnej mierze konsumowała problem. W trakcie prac nad nową ustawą o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej w jej wersji pierwotnej zawarto klauzulę, zgodnie z którą kwestia dostępu posłów i senatorów do tajemnicy została odesłana do innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#RyszardGrodzicki">Ponieważ obowiązująca ustawa poselsko-senatorska również odsyła do innych przepisów powstała oczywista luka prawna. Powstała bowiem sytuacja, w której nie było przepisów prawnych regulujących dostęp posłów i senatorów do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową i służbową.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#RyszardGrodzicki">W projekcie ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, zawartym w druku nr 510, w materii, która jest zbliżona do problematyki nas interesującej, wypowiadają się trzy artykuły: 8, 9 i 11. Artykuły te zawierają przepisy, w które moglibyśmy ingerować.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#RyszardGrodzicki">W projekcie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora podjęliśmy tę kwestię na zasadzie odesłania do innych przepisów zakładając, że kwestia zostanie tam właśnie uregulowana. Regulacja taka jednak nie nastąpiła. Musimy więc podjąć decyzję, czy jako Komisja w trakcie najbliższego posiedzenia Sejmu zgłosimy poprawkę do rozpatrywanego projektu ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, czy też uregulujemy tę kwestię w przygotowanej przez nas ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zwracam uwagę, iż problem polega na tym, że w okresie po wejściu w życie ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej i do wejścia ustawy w życie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, nie będzie przepisów regulujących dostęp parlamentarzystów do tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#RyszardGrodzicki">Z braku zgłoszeń do dyskusji wnoszę, że członkowie Komisji nie są duchowo przygotowani do debaty. Proponuję więc, aby porządek dzienny najbliższego posiedzenia Komisji rozszerzyć o kwestię uregulowania problemu dostępu parlamentarzystów do tajemnicy państwowej i służbowej. Proszę więc o analizę stosownych przepisów, znajdujących się w projekcie ustawy umieszczonych w druku nr 510. Chodzi również o korelacje z ustawą, nad którą pracujemy oraz z obowiązującą ustawą z 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#RyszardGrodzicki">Dodam, że jeżeli odpowiednio szybko przygotujemy naszą propozycję, to może się ona stać przedmiotem debaty w ramach drugiego czytania sprawozdania zawartego w druku nr 510.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#RyszardGrodzicki">Czy w stosunku do przedłożonej propozycji dalszego procedowania w odniesieniu do tajemnicy państwowej i służbowej, ktoś chce zgłosić wniosek odmienny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy zatem do dalszej analizy uwag zgłoszonych do projektu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Członkowie Komisji otrzymali druk zawierający tekst projektu, który przyjęliśmy na poprzednim posiedzeniu poświęconym debacie nad projektem oraz nowe ekspertyzy.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#RyszardGrodzicki">Czy w związku z tym ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma. Rozumiem więc, że nikt z członków Komisji nie zgłasza wniosku o reasumpcję ustaleń przyjętych na posiedzeniu w dniu 11 sierpnia br.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#RyszardGrodzicki">Zwracam uwagę, że przedłożona ekspertyza dotycząca kwestii interwencji w zakładach prywatnych, dezawuuje poprzednią ekspertyzę dotyczącą tej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#RyszardGrodzicki">Przystępujemy do analizy przepisów zawartych w rozdziale 5: Warunki wykonywania mandatu.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#RyszardGrodzicki">Czy są uwagi do tytułu rozdziału? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o art. 24, to zgłaszam do niego 6 stosunkowo obszernych uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga pierwsza ma związek z opinią jaką przygotował prof. P. Sarnecki. Generalnie bardzo krytycznie ocenił on projekt, choć przedstawił również uwagi szczegółowe. Jedna z nich, to właśnie uwaga pierwsza do art. 24.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie uwagi pierwszej? Nie ma. Rozumiem więc, że przechodzimy nad nią do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga druga dotyczy ust. 3. W związku z tym pojawia się problem korelacji z art. 12 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga trzecia proponuje skreślenie ust. 3 i przeniesienie jego problematyki do regulaminu Sejmu i - jak należy sądzić - do regulaminu Senatu.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#RyszardGrodzicki">W związku z tym chcę zwrócić uwagę, że jeżeli zostają wprowadzone przepisy stabilizujące posła i senatora jako polityka zawodowego finansowanego z budżetu państwa, to należy jednak wyraźnie dookreślić, i to w akcie rangi ustawowej, odpowiedzialność i elementy dyscyplinujące m.in. w postaci potrącania uposażeń z tego tytułu. Ponadto mam pewne wątpliwości, czy formuła mówiąca o obniżce uposażenia o 1/30, nie jest formułą zbyt wąską. Pojawiają się bowiem problemy związane z częściową obecnością podczas określonego dnia posiedzenia, itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WładysławAdamski">Rozumiem wątpliwości wyrażone przez pana przewodniczącego, ale moja opinia zmierza w innym kierunku. W obowiązującej ustawie poselsko-senatorskiej również są określone zasady wynagradzania, które zostały jednak potraktowane nieco inaczej przez Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu. Systematyczna waloryzacja nie następowała systematycznie. Problem dyscyplinowania nie był jednak uregulowany w ustawie, lecz w regulaminach Sejmu i Senatu. Jeżeli więc zdecydowaliśmy się na utrzymanie art. 12 ust. 2, który zawiera odesłanie do regulaminów Sejmu i Senatu, to należałoby konsekwentnie wykreślić art. 24 ust. 3. Kwestie dyscyplinarne byłyby więc pozostawione do rozstrzygnięć regulaminowych. Proszę również pamiętać, że art. 8 ust. 7 regulaminu Sejmu, kwestię tę reguluje odmiennie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WładysławAdamski">Uważam więc, że ust. 3 w art. 24 można skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GwidonWójcik">Skłaniam się do poparcia poglądu pana przewodniczącego, a więc za pozostawieniem ust. 3 w dotychczasowej treści, co oznacza możliwość ustalenia szczegółów przez Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#GwidonWójcik">Ustawa, nad której projektem pracujemy, zmienia filozofię wykorzystania mandatu również poprzez wprowadzenie nowej kategorii uposażenia. Z punktu widzenia odbioru społecznego nie powinno być tak, że kwestie odbierane jako drażliwe - a więc np. uposażenia - są w ustawie, a sankcje obciążające posłów i senatorów są regulowane - czy wręcz skrywane - w regulaminach.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#GwidonWójcik">Dodam, iż w grę wchodzi nawet nie tyle ranga obu aktów, lecz wnioski jakie będą się nasuwały po lekturze ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LudwikTurko">Moja argumentacja pokrywa się w znacznej mierze z tym, co mówił poseł G. Wójcik. Opowiadam się więc również za wersją zawartą w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszNiemcewicz">Podzielam pogląd, że omawiany przepis powinien pozostać w projekcie. Ponadto mam wątpliwości co do treści końcowego fragmentu uwagi drugiej. Chodzi o zwrot „w pracach Sejmu”. Chciałbym wiedzieć, co wnioskodawcy rozumieją przez prace Sejmu. Możliwość dyscyplinowania posłów za to, że nie biorą udziału w pracach Sejmu daje zbyt duże możliwości interpretacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardGrodzicki">Pragnę jednak przypomnieć, że na poprzednim posiedzeniu poświęconym projektowi ustawy, w odniesieniu do art. 12 ust. 2, stwierdziliśmy, że tryb rozpatrywania odpraw parlamentarzystów nie uczestniczących w posiedzeniach rozstrzygną regulaminy. Pozostaje jednak jeszcze kwestia odpowiedzialności dyscyplinarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławJarosz">Sformułowanie mówiące o pracach Sejmu i Senatu znalazło się w tekście projektu na kolejnym etapie jego przygotowania. W pierwotnej wersji projektu była mowa o posiedzeniach Sejmu i Senatu oraz ich organów. Ponieważ chodziło o sankcje wydawało się, że jest to sformułowanie bardziej precyzyjne.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZdzisławJarosz">Chcę dodać, że jak się wydaje formuła, o której debatujemy, powinna obejmować również Zgromadzenie Narodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszNiemcewicz">Po przedstawionych wyjaśnieniach składam wniosek o zmianę ust. 3 tak, aby była w nim mowa o posiedzeniach Sejmu, Senatu i Zgromadzenia Narodowego oraz ich organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WładysławAdamski">W przypadku głosowania, w pierwszej kolejności powinien być poddany mój wniosek o skreślenie ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LudwikTurko">W sytuacjach gdy wprowadzamy kategorię uposażenia parlamentarzysty za wykonywaną pracę, powinno zostać zdefiniowane na czym polega praca parlamentarzysty. W przeciwnym wypadku pozostajemy na gruncie zupełnej dowolności. Dopiero akt niższego rzędu - regulamin - zdefiniowałby na czym polega praca parlamentarzysty i kiedy mogą być dokonywane potrącenia, gdy praca nie jest wykonywana.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#LudwikTurko">Jest również tak, że w innych państwach, w których są ustawy precyzujące obowiązki i prawa parlamentarzystów, regulują one również sankcje, jeżeli parlamentarzysta nie wykonuje pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGaberle">Sądzę, że przepis, o którym dyskutujemy, jest przepisem bezprecedensowym. W ustawach, które regulują obowiązki pracowników nie ma równocześnie sankcji za naruszenie tych obowiązków. Lekarz, który nie przyjdzie do pracy będzie podlegał sankcjom z innego aktu prawnego, a poseł - senator będzie podlegał sankcjom ustawowym.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejGaberle">Ponadto uważam, że jeśli poseł ma być parlamentarzystą wykonującym pewną pracę, to za nieobecność w pracy powinny być stosowane sankcje z Kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BeataHebdzyńska">Proszę jednak pamiętać o podstawowej zasadzie, a więc, że wynagrodzenie przysługuje tylko za wykonaną pracę - za czas przepracowany.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BeataHebdzyńska">Nie należy również zapominać o tym, że podstawowym obowiązkiem parlamentarzysty jest udział w posiedzeniach Sejmu, Senatu i Zgromadzenia Narodowego. Jeżeli więc parlamentarzysta nie bierze udziału w posiedzeniach - nie przysługuje mu wynagrodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGaberle">To chyba nie jest całkowicie tak. Odnosić by się to musiało bowiem do każdego kto podlega Kodeksowi pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejGaberle">Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Udział w posiedzeniach, to tylko jeden aspekt sprawy. Wiemy dobrze, że są takie prace parlamentarne z racji których udział w posiedzeniach, to końcowy fragment procesu, który odbywa się poza posiedzeniami. Tak więc sam udział w posiedzeniach świadczy w sposób bardzo niepełny o aktywności i pracy parlamentarzysty. W posiedzeniu można uczestniczyć biernie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejGaberle">Tak więc mam wątpliwości, jeżeli chodzi o dyskutowaną kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RyszardGrodzicki">Odnoszę wrażenie, że dyskusja nie wnosi już nowych argumentów. Poglądy są już chyba ustalone. Myślę więc, że powinniśmy przejść do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chcę dodać jeszcze jeden argument za skreśleniem wyrazów „w pracach”. Jest przecież tak, że Sejm pracuje niemal codziennie. Możliwa będzie więc argumentacja, że poseł jest zobowiązany w każdym dniu pracy podpisać rano listę obecności, aby brać udział w pracach Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardGrodzicki">Określenie mówiące o „pracach” miało mieć odniesienie przede wszystkim do posiedzeń Komisji, które odbywają się często poza terminami posiedzeń Sejmu, czy Senatu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RyszardGrodzicki">Proszę także zwrócić uwagę, że jeżeli użyjemy formuły „oraz ich organów”, to nie będzie się ona odnosiła do podkomisji, które nie są organami parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RyszardGrodzicki">Warto również przypomnieć, że w niektórych parlamentach, stosowana jest zasada - stosunkowo wysokich - potrąceń za nie uczestniczenie w głosowaniach, niezależnie od kar finansowych za nieobecność na posiedzeniach. Tak jest np. w Niemczech.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie art. 24 ust.3 projektu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu przyjęła wniosek. Art. 24 ust. 3 zostaje więc skreślony.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#RyszardGrodzicki">Powinniśmy teraz rozpatrzyć ust. 4. Proszę zwrócić uwagę, że ust. 4 zawarty w uwadze czwartej, ma szerszą treść obejmującą problematykę ust. 4 i ust. 5 projektu.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny wprowadzeniu do projektu ust. 4 w brzmieniu zawartym w uwadze czwartej, z dodaniem wyrazu „uposażenia” i „lub” w miejsce ust. 4 i ust. 5 projektu? Sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga piąta była już przedmiotem dyskusji. Uznaliśmy, że zakład pracy nie powinien mieć prawa do występowania o refundację utraconych zarobków, z tej racji, że poseł lub senator nie pobiera uposażenia parlamentarnego i nie jest na urlopie bezpłatnym w zakładzie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BeataHebdzyńska">Należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną wątpliwość. Nie chodzi bowiem tylko o refundowanie, ale również o usprawiedliwianie nieobecności. Propozycja rozwiązania tej kwestii znajduje się w uwadze dotyczącej art. 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RyszardGrodzicki">Odkładamy więc na chwilę sprawę usprawiedliwiania nieobecności. Zapytuję, czy ktoś chce zabrać głos w sprawie refundacji? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że pozostajemy przy dotychczasowych ustaleniach.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga szósta została skonsumowana, gdyż nie skreśliliśmy art. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#GwidonWójcik">Mam pytanie dotyczące ust. 2, ale w zasadzie chodzi o kwestię odnoszącą się do całego art. 24. Wprowadzamy mechanizm uposażenia zbliżonego do podstawowego - a więc bez dodatków - uposażenia podsekretarza stanu. Doszły do mnie informacje, że ma być zmieniony mechanizm naliczania wynagrodzenia dla osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe. Może więc zdarzyć się tak, że nasze ustalenia przestaną być zbieżne z regulacjami dotyczącymi podsekretarza stanu. Być może więc konieczne będą zmiany jeszcze w trakcie prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BeataHebdzyńska">Próbowano już - jakby - zabezpieczyć się przed tymi zmianami. W stosownym przepisie znajduje się odwołanie, ale nie do przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w sferze produkcji materialnej, które obecnie stanowi podstawę dla obliczenia wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, lecz wprost do podstawy wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Tak więc bez względu na przyszłe regulacje, mechanizm ten będzie zachowany.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BeataHebdzyńska">Należy jednak dodać, iż rząd został zobowiązany do przedstawienia propozycji zasad jakie chciałby przyjąć w przyszłym roku, dla ustalenia wynagrodzeń w sferze budżetowej. W opracowaniu, które wpłynęło do Sejmu jest bardzo lakoniczna zapowiedź, że ma nastąpić odejście od ustalania wynagrodzeń mnożnikowych - np. sędziowie, prokuratorzy, osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe - od przeciętnego wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej. Proponuje się przejście do średniego wynagrodzenia w sferze budżetowej. Będzie to prawdopodobnie wynagrodzenie niższe. W związku z tym, w zasadach sygnalizuje się, iż chyba konieczna będzie zmiana wniosków.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#BeataHebdzyńska">Chcę jeszcze dodać, iż ze względu na rozbieżności ze związkami zawodowymi prace nad dalszymi regulacjami potrwają jeszcze jakiś czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#LudwikTurko">W związku z możliwą sytuacją, o której mówimy, sądzę iż najlepszym rozwiązaniem byłaby modyfikacja ust. 2 stwierdzająca, że uposażenie odpowiada wynagrodzeniu podsekretarza stanu, ustalonemu w oparciu o ustawę o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. W ten sposób zabezpieczamy się przed niekorzystną zmianą mnożnika.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#LudwikTurko">Druga możliwość, to umieszczenie posłów i senatorów w ustawie o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#LudwikTurko">Sądzę więc, że należy odejść od przyjętego w projekcie wskaźnika cztero i półkrotności przeciętnego wynagrodzenia stanowiącego podstawę do ustalania wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardGrodzicki">Sytuacja jest taka, że odwołanie się wprost do wynagrodzenia podsekretarza stanu jest trudne, gdyż na wynagrodzenie to składają się trzy elementy: wyszczególnienie podstawowe, dodatek funkcyjny i wysługa lat.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o wysługę lat, to w ogóle jej nie przewidujemy. Analogicznie jest z dodatkiem funkcyjnym. Mnożnik 4,5 konsumował wynagrodzenie podstawowe i dodatek funkcyjny podsekretarza stanu.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RyszardGrodzicki">Z tego co wiem, planowane są mnożniki w wysokości 7–8. Sądzę, że dla działaczy politycznych jest to wskaźnik zabójczy z racji reakcji społecznych. Wydaje się więc, że zasady w stosunku do kadry kierowniczej mogą nie ulec zmianie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, również, że mnożnik, o którym mówimy, mógłby być wprowadzony ustawą budżetową, która będzie uchwalona na początku grudnia.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#RyszardGrodzicki">Chcę dodać, że od szefa Kancelarii Sejmu otrzymałem notatkę, która wskazuje na jeszcze jedno zagadnienie. W notatce minister M. Graniecki pisze: „Proszę zwrócić uwagę, że być może uposażenie oraz dieta są za niskie. Po opodatkowaniu uposażenia w roku 1995, może ono być zbliżone do uposażenia otrzymywanego w 1994 r., zaś dieta będzie wyraźnie niższa. Może zatem warto jeszcze rozważyć proponowane wielkości”.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#RyszardGrodzicki">Jak zapewne członkowie Komisji pamiętają, szacunkowe obliczenie wskazywałoby na kwotę ok. 21 mln zł brutto, minus opodatkowanie, czyli ok. 15 mln zł. Ponadto przejście do kolejnej grupy podatkowej powodowałoby obniżenie otrzymywanej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#RyszardGrodzicki">Sprawa jest więc do rozważenia, ale uważam, że należy zachować pewien umiar. Projekt budżetu Kancelarii Sejmu, który opiniowaliśmy w dniu wczorajszym, nie jest w stanie pokryć podwyżki, która weszłaby w życie z dniem 1 stycznia. Jest to problem przepisów wprowadzających i odpowiedniego vacatio legis. Przepisy o uposażeniu weszłyby w życie od dnia 1 czerwca, lub może w innym terminie.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#RyszardGrodzicki">Opowiadam się więc za tym, aby nie podejmować już prób zmiany mnożnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławRogowski">Biorąc pod uwagę dyskusję nadal uważam, że można stworzyć przepis, który nie będzie odwoływał się do mnożnika lecz wprost do wynagrodzenia podsekretarza stanu. Oczywiście z pominięciem wysługi lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy formuła, którą proponuje poseł S. Rogowski będzie konsumowała uposażenie podstawowe i dodatek funkcyjny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRogowski">Jeżeli wyłączymy wysługę lat, to tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że kwestia wymaga przygotowania w oparciu o przepisy dotyczące kształtowania płac. Myślę, więc, że powrócimy do tej kwestii na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny takiej propozycji?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#RyszardGrodzicki">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy są inne uwagi do art. 24? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 25, do którego zgłaszam jedną uwagę zawierającą dwie kwestie o charakterze redakcyjnym. Obie zasługują na aprobatę.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest odmiennego zdania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 26, do którego są 4 uwagi. Pierwsza z nich dotyczy art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BeataHebdzyńska">Jeżeli od uposażenia dodatkowego, które odpowiadałoby trzynastej pensji, zostałaby odprowadzona składka na ubezpieczenie społeczne, to wówczas to uposażenie dodatkowe wchodziłoby do podstawy wymiaru emerytury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli nie usłyszą sprzeciwu będę uważał, że akceptujemy poprawkę ujętą w uwadze pierwszej. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#RyszardGrodzicki">Trzy kolejne uwagi dotyczą art. 26. Kwestia pierwsza, to propozycja dodania nowego ust. 2 odnoszącego się do sytuacji szczególnej, jaką jest wypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejŻelazowski">Za nie najlepszą uważam formułę „przy wykorzystaniu mandatu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardGrodzicki">Zgadzając się z przedstawioną uwagą, oczekuję jednak wypowiedzi odnoszących się do samej idei zaproponowanego nowego ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanuszNiemcewicz">Odnoszę wrażenie, że kwestia o której dyskutujemy. jest ujęta w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BeataHebdzyńska">Niestety, nie jest tak, choć i mnie również tak się początkowo wydawało. Zdarzył się bowiem wypadek i wówczas okazało się, że jego następstwa nie mogły być objęte dodatkowymi przepisami. Konieczne jest więc rozszerzenie przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRogowski">Popieram oczywiście to, co powiedziała moja przedmówczyni. Chcę również dodać, że wydaje mi się, że bardziej właściwy byłby zwrot: „w trakcie wykorzystania mandatu”. Uchroni to parlamentarzystów od konieczności udowadniania, że wypadek miał związek z wykonywaniem mandatu. Co jest bardzo trudne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BeataHebdzyńska">Proponuję rozważenie formuły: „w trakcie i w związku z wykonywaniem”. Formuła ta obejmuje więc czas i związek z wykonywaniem mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławJarosz">Proponuję zachowanie formuły z uwagi drugiej: „przy wykonywaniu mandatu”. Jest to odpowiednik formuły „przy pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WładysławAdamski">Toczący się spór ma charakter lingwistyczny. Formuła „przy wykonywaniu mandatu”, nie brzmi najlepiej. Proszę jednak zwrócić uwagę, że przyjęcie formuły: „w czasie wykonywania mandatu” nie jest jednoznaczna z formułą: „w czasie trwania mandatu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#LudwikTurko">Moim zdaniem formuła: „przy wykonywaniu mandatu” jest dobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszNiemcewicz">Jeżeli od ok. 50 lat funkcjonuje sformułowanie „wypadek przy pracy”, to myślę, że nie należy wprowadzać nowego pojęcia, obok tego, które już się przyjęło. Przyjęte pojęcie ma ponadto ukształtowane orzecznictwo sądowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś z członków Komisji podtrzymuje wniosek o zmianę formuły zawartej w uwadze drugiej, zawierającej treść nowego ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejŻelazowski">Podtrzymuję propozycję zmiany. Proponuję formułę: „w czasie i w związku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardGrodzicki">Wobec zgłoszenia propozycji zmiany, spór rozstrzygniemy w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie w uwadze drugiej do art. 26, zawierającej treść nowego ust. 2 sformułowania: „w czasie i w związku”, zamiast wyrazu „przy”.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 11 głosów przeciwnych, przy 2 popierających i 2 wstrzymujących się, wniosek odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy jest ktoś przeciwny przyjęciu nowego ust. 2 w art. 26? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#RyszardGrodzicki">Przyjęcie nowego ust. 2 oznacza nowe brzmienie dotychczasowego ust. 2, który będzie ust. 3. Nowe brzmienie ujęte jest w uwadze trzeciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BeataHebdzyńska">Chcę szczególnie zwrócić uwagę na końcową część brzmienia nowego ust. 3, mówiącego o uprawnieniach pracowniczych. W oparciu o tę formułę - być może - będzie możliwe sprecyzowanie zasad wynagradzania po powrocie parlamentarzysty z urlopu bezpłatnego. Być może, formułę tę należałoby uzupełnić zwrotem mówiącym o zasadach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu nowego brzmienia ust. 3 zawartego w uwadze trzeciej ze zmianą o treści: „ustala zasadę i tryb” itd. oraz przy uwzględnieniu uwagi czwartej? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są jeszcze uwagi do art. 26? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 27, do którego zgłoszono jedną uwagę przewidującą dodanie nowego ust. 2. O kwestii tej wstępnie mówiliśmy przy dyskusji nad art. 24. Chodzi o zwalnianie z pracy w celu wykonywania mandatu.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu uwagi do art. 27, zawierającej nowy ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZdzisławJarosz">Obowiązująca ustawa poselsko-senatorska, zawiera jednak przepis mówiący o otrzymaniu wynagrodzenia jak za czas urlopu. Czy pominięcie tego przepisu jest świadome?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, chodzi o to, by był to swego rodzaju „przymus” zachęcający do przyjmowania statusu posła zawodowego, czemu ma służyć także rezygnacja z refundacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#LucynaPietrzyk">Odnoszę wrażenie, że redakcja omawianego przepisu nie jest zbyt zręczna. Bardziej wyraźne powinno być odniesienie do zakładu pracy, a nie do posła lub senatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanuszNiemcewicz">Mam wątpliwości co do zasadności przyjęcia tej uwagi. Jeżeli bowiem tworzymy instytucję zawodowego parlamentarzysty, który mimo to chce nadal pracować, to jest wyłącznie jego sprawą, jak kwestię tę załatwi ze swoim zakładem pracy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JanuszNiemcewicz">Ponadto proszę zwrócić uwagę na to, że trudno jest nakładać na zakład pracy obowiązek udzielania zwolnienia od pracy parlamentarzyście, który pracuje w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#JanuszNiemcewicz">Uważam, że przepis ten miał sens wówczas, gdyby sprawowanie mandatu parlamentarnego było funkcją społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RyszardGrodzicki">Pojawia się jednak inny problem. Czy jeżeli poseł lub senator nie korzysta z urlopu bezpłatnego i jest związany z parlamentem na mocy tej ustawy a jednocześnie pracuje w swoim podstawowym miejscu pracy, to zakład pracy może odmówić zwolnienia, w celu np. wzięcia udziału w obradach Sejmu lub Senatu? Jeżeli tak, to czy należy aprobować taką możliwość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRogowski">Mam pogląd wyraźnie odmienny od stanowiska jakie reprezentował poseł J. Niemcewicz. Droga prowadząca do tego, aby „zmuszać” do przyjęcia statusu zawodowego parlamentarzysty, nie wydaje się słuszna.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#StanisławRogowski">Większość posłów i senatorów zapewne zostanie zawodowymi parlamentarzystami. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w których poseł lub senator, nie będzie chciał przejść na zawodowstwo, lecz będzie chciał godzić pracę zawodową z obowiązkami parlamentarzysty.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#StanisławRogowski">Chcę dodać, iż zgadzam się z tym, że nie ma przymusu bycia parlamentarzystą, lecz jednocześnie nie należy przyjmować rozwiązań, które eliminowałyby pewne osoby czy grupy zawodowe z możliwości bycia parlamentarzystą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszNiemcewicz">Moja wypowiedź spowodowała dyskusję, która nie była moją intencją. Nie mam wątpliwości, że będą osoby, które nie zechcą zrezygnować z pracy. Zapewne będzie to dotyczyć lekarzy, adwokatów, pracowników naukowych. Sądzę, iż można być parlamentarzystą i wykonywać zawody, które przykładowo wymieniłem. Równocześnie wydaje mi się jednak, że w takiej sytuacji sam parlamentarzysta powinien załatwić sprawy w swoim zakładzie pracy. Nakładanie na zakład pracy obowiązku zwolnienia z pracy wydaje mi się zbyt daleko idące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGaberle">Prawdopodobnie zaprezentuję dość specyficzną kwestię. Jest ona związana z moją sytuacją zawodową. Problem polega na tym, że wykonując obowiązki poselskie, nie mogę uzyskać zmniejszenia pensum dydaktycznego, jakie muszę wypełniać będąc pracownikiem uniwersytetu. Jest to dla mnie kwestia bardzo istotna.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejGaberle">Chcę dodać, iż jest tak, że jeżeli ktoś pełni funkcję akademicką - rektora, dziekana - to może uzyskać znaczną redukcję pensum. Ja jako poseł nie mam natomiast takiej możliwości. Mogę całkowicie zrezygnować z pracy lub wypełniać pensum w całości. Myślę więc, że tego rodzaju sytuację należałoby uwzględnić wprowadzając do projektu przepis, który byłby dla zakładu pracy wskazówką, iż parlamentarzyście należy stworzyć pewne ułatwienia, aby mógł on wykonywać mandat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RyszardGrodzicki">Poseł A. Gaberle przedstawił zupełnie nowy problem, do rozpatrzenia którego nie jesteśmy chyba przygotowani. Kwestia wymaga zastanowienia i rozważenia w okresie do przyszłego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#RyszardGrodzicki">Komplikacja polega jeszcze na tym, czy tego typu obowiązek ma dotyczyć tylko państwowych zakładów pracy, czy też wszystkich zakładów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GwidonWójcik">Chcę poprzeć to, co mówił poseł J. Niemcewicz. Dotychczas jest tak, że parlamentarzysta albo pracował, albo był parlamentarzystą zawodowym. Teraz będzie możliwość łączenia pracy zawodowej i zawodowego wypełniania obowiązków parlamentarzysty. Dlatego też uważam, że uwaga do art. 27 nie powinna być przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#LudwikTurko">Myślę, że jeżeli wprowadzimy ust. 2, to wówczas nie unikniemy problemu refundacji. W przypadku obowiązku zwalniania z pracy parlamentarzysty, zakład pracy wystąpi z wnioskiem o refundację.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#LudwikTurko">Uważam więc, że ust. 2 nie należy wprowadzać, lub problem ten powinien być rozwiązany inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejGaberle">Moją intencją było jedynie zwrócenie uwagi na to, iż dobrze byłoby, aby w projekcie znalazł się przepis otwierający możliwości porozumienia się parlamentarzysty z zakładem pracy, lecz jednocześnie nie wprowadza obowiązku. Tego rodzaju „miękkie” rozwiązanie stworzyłoby chyba lepsze przesłanki do osiągnięcia porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że będziemy zastanawiać się nad sformułowaniem przepisu stwarzającego przesłanki do porozumienia się z zakładem pracy. Zredagowanie takiego przepisu w okresie do następnego posiedzenia będzie jednak trudne.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RyszardGrodzicki">W tej sytuacji proponuję zawieszenie kwestii ust. 2 w art. 27.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 28, do którego zgłoszono 6 uwag. Uwaga pierwsza dotyczy ust. 1 i przewiduje rozszerzenie zakresu instytucji, w których poseł i senator nie może w okresie sprawowania mandatu wykonywać pracy na podstawie stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję przyjęcie uwagi pierwszej.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga druga dotyczy ust. 2 i odwołuje się do art. 27. Kwestię tę musimy więc zawiesić do czasu rozstrzygnięcia losów struktury art. 27.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#RyszardGrodzicki">Uwagi trzecia i czwarta dotyczą ust. 3. Uwaga trzecia przewiduje przeniesienie ust. 3 do art. 32 i nadanie mu nowego brzmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BeataHebdzyńska">Wydaje mi się, że ponieważ ust. 3 dotyczy zakazu podejmowania dodatkowych zajęć mógłby się znaleźć w art. 32, który dotyczy zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Dotychczasowy art. 28 ust. 3 zmodyfikowany i umieszczony jako art. 32 ust. 1 tworzyłby bardziej wyrazistą zasadę ogólną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#LucynaPietrzyk">Popieram przedłożoną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LudwikTurko">Proszę zwrócić uwagę, że adresatem art. 28 ust. 1 jest w zasadzie określony zakład pracy, który nie może zatrudnić parlamentarzysty. Art. 28 ust. 3 ma natomiast charakter regulaminowy, a jego adresatem jest parlamentarzysta. Zmiana redakcji art. 28 jest więc konieczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Pragnę jednak zwrócić uwagę, że art. 32 jest już bardzo rozbudowany, gdyż składa się z 7 stosunkowo obszernych ustępów.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Może więc z art. 27 ust. 3 uczynić art. 31a będący zasadą ogólną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BeataHebdzyńska">Sądzę, że trzeba rozważyć podzielenie art. 32 na dwa artykuły.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#BeataHebdzyńska">Ponadto proszę zwrócić uwagę, iż w art. 28 ust. 3 jest mowa o dodatkowych zajęciach. Nie bardzo jednak wiadomo, czy chodzi o ujęcia dodatkowe w stosunku do pracy zawodowej, czy w stosunku do mandatu.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#BeataHebdzyńska">Należy również pamiętać o art. 2 ust. 1 małej konstytucji, gdzie mówi się o zakazie prowadzenia działalności nie dającej się pogodzić ze sprawowaniem mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przeniesieniu art. 28 ust. 3 do art. 31a? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#RyszardGrodzicki">W ten sposób została skonsumowana uwaga piąta. Uwaga została skonsumowana wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga szósta jest refleksją ogólną, dotyczącą problematyki konstytucyjnej, co nie leży w zakresie działania naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#RyszardGrodzicki">Uwagę tę przyjmujemy do wiadomości, a ponadto możemy przekazać ją do Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZdzisławJarosz">Uwaga szósta wyraża jednak również zastrzeżenia, że przyjęte postanowienia są konstytucyjnie wątpliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardGrodzicki">Na kwestię tę ekspert zwracał uwagę już w początkowym etapie prac nad projektem. Myślę, że kwestia ta pojawi się także w dalszych stadiach postępowania ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 29, do którego zgłoszono dwie uwagi. Pierwsza z nich proponuje powtórzenie z art. 26 ust. 3 obowiązującej ustawy poselsko-senatorskiej. Chodzi o możliwość rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem lub nauczycielem akademickim, w związku z końcem roku szkolnego lub akademickiego.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję przyjęcie uwagi pierwszej.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga druga proponuje rozszerzenie treści ust. 1 o wyrazy: „z wynagrodzeniem jakie otrzymywałby poseł lub senator, gdyby nie skorzystał z urlopu bezpłatnego”.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#RyszardGrodzicki">Przypomnę, że rozpatrywaliśmy sprawy b. posła i stanęliśmy na stanowisku, które jest wyrażone w uwadze drugiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławRogowski">Uważam, że uwaga druga powinna być przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RyszardGrodzicki">Również sądzę, że uwaga druga powinna być przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu uwagi drugiej do art. 29? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławRogowski">Chcę się podzielić wątpliwością, czy art. 29 ust. 1 obejmuje również sytuacje, które związane są zwłaszcza z pracownikami wyższych uczelni, którzy są zatrudnieni na czas określony. Najczęściej jest to okres trzyletni. Pojawia się więc pytanie, jakie są skutki upływu tego okresu w trakcie kadencji. Zastanawiam się więc, czy nie należy wprowadzić przepisu, który regulowałby taką sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RyszardGrodzicki">Problem ten był podejmowany w trakcie prac podkomisji. Od eksperta otrzymaliśmy wówczas wyjaśnienie, że tego typu rozwiązanie nie jest stosowane. Byłby to więc wyjątek. Jeżeli natomiast chodzi o zasadę ogólną, to jest ona ujęta w art. 27 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 30, do którego zgłoszono cztery uwagi. Nad uwagą pierwszą przejdziemy do porządku, gdyż zawiera ona postulat doprecyzowania ust. 1 nie wskazując bliżej o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 1 dotyczy również uwaga czwarta, postulująca dodanie wyrazów: „i kwalifikacji zawodowych”.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#RyszardGrodzicki">Wydaje mi się, że jest tu rozszerzenie daleko idące, zwłaszcza w warunkach wolnego rynku pracy. Wnioskuję więc o odrzucenie uwagi czwartej.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy jest ktoś przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga trzecia dotyczy ust. 2 i wskazuje na nierealność nałożonego na marszałków Sejmu i Senatu obowiązku wskazania nowego zakładu pracy parlamentarzyście, w przypadku likwidacji zakładu pracy. Należy jednak podkreślić, iż chodzi tylko o zakłady pracy wymienione w art. 28 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś popiera uwagę trzecią? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o uwagę pierwszą, to dotyczy ona art. 32.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 31 jako jednego z nielicznych, nie zgłoszono uwag. Przechodzimy zatem do art. 32, do którego łącznie zgłoszono 4 uwagi. Proponuję rozpocząć debatę od uwagi trzeciej, gdyż przewiduje ona wykreślenie art. 32 oraz będący jego konsekwencją art. 45.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#RyszardGrodzicki">W podkomisji krytykowaliśmy dotychczasowe rozwiązania prawne, dotyczące zakazu prowadzenia przez parlamentarzystów działalności gospodarczej. Zaproponowaliśmy nową formułę dotyczącą aktywności parlamentarzystów na niwie gospodarczej. Skreślenie art. 32 oznaczałoby, że w grę wchodzą tylko przepisy ustawy z 1992 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś podtrzymuje uwagę trzecią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WładysławAdamski">W zasadzie można ograniczyć się do uzasadnienia zawartego przy uwadze trzeciej. Stwierdza ono, że dotychczas obowiązujące przepisy w sposób jednolity traktują różne grupy osób pełniących funkcje publiczne. Przepisy te mają charakter całościowy i podejmowanie problematyki z nich wynikającej w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, jest zbędne.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WładysławAdamski">Ponadto można zadać pytanie, dlaczego akurat parlamentarzyści mają być ujmowani w odrębnych przepisach.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WładysławAdamski">Moje uwagi nie oznaczają, iż jestem przeciwny stworzeniu nowych przepisów, może nawet bardziej rygorystycznych od obowiązujących. Przepisy takie mogą być stworzone. Nie powinno to jednak mieć miejsca w ustawie, nad projektem której pracujemy i która dotyczy określonej grupy osób. Stąd propozycja wykreślenia art. 32 i art. 45.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#GwidonWójcik">Zgadzam się, że problem wymaga odrębnej regulacji. Nie mam jednak wyrobionego poglądu, co do konieczności skreślenia art. 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanuszNiemcewicz">Jestem zdania, że rola posła i senatora jest tak szczególna w stosunku do innych zajęć i zawodów, o których mowa w innych ustawach, że w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora powinien być przepis zakazujący prowadzenia określonej działalności gospodarczej przez parlamentarzystów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RyszardGrodzicki">Wobec zgłoszenia rozbieżnych wniosków konieczne będzie głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie art. 32 w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 11 głosów przeciwnych, przy 4 popierających i 2 wstrzymujących odrzuciła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy zatem do analizy kolejnych uwag. Proponuję, aby w pierwszej kolejności poddać analizie uwag, pomyłkowo przypisany art. 30 na str. 11 wykazu uwag. Istota tej uwagi, to propozycja podzielenia art. 32, o czym już wspominaliśmy. Odrębny artykuł miałby stanowić ustępy od 4 do 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZdzisławJarosz">Popieram w pełni zamysł uczynienia z art. 4–7 nowego artykułu. Wymienione ustępy obejmują kwestie kontroli oraz zagadnienia proceduralne. Początkowe ustępy art. 32 zawierają natomiast kwestie materialne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny podzieleniu art. 32? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam, iż pierwszym ustępem w nowym art. 32 będzie ust. 3 z art. 28.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#RyszardGrodzicki">Kolejnymi ustępami będą: ust. 1, 2 i 3 z dotychczasowego art. 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanuszNiemcewicz">Podczas wcześniejszej dyskusji nad art. 28 ust. 3 proponowano sformułowanie: „nie mogą podejmować działalności mającej” itd. Mogłoby to bowiem łączyć się z oceną, czy pewna działalność polityczna nie byłaby sankcjonowana w ten sposób. Wydaje mi się, że dobrym sformułowaniem byłby zwrot: „nie mogą podejmować zajęć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardGrodzicki">Brzmienie art. 1 byłoby więc następujące: „Poseł i senator nie mogą podejmować zajęć mogących podważyć zaufanie wyborców do wykorzystania mandatu zgodnie z art. 1 ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam o uwagach - na str. 10 zestawienia uwag - mówiących o obowiązku powiadomienia marszałka Sejmu lub marszałka Senatu o podjęciu dodatkowych zajęć. Myślę, że zawiadomienie tego rodzaju mogłoby zachęcać do pewnej refleksji przy wyborze ewentualnych zajęć dodatkowych, czy są one zgodne z powagą mandatu.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#RyszardGrodzicki">Przy tej okazji chcę przypomnieć, że podobna zasada dotyczy urzędników państwowych. Sądzę więc, że tego rodzaju „filtr” umocowany ustawowo byłby zasadny.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę aby Komisja rozważyła możliwość utrzymania przymiotnika „dodatkowych” w odniesieniu do zajęć posła i senatora. Formuła bez tego przymiotnika będzie bardzo niedookreślona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszNiemcewicz">Wykreślenie wyrazu „dodatkowych” będzie miało działanie dyscyplinujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#LucynaPietrzyk">Myślę, że należy rozważyć formułę bardziej kategoryczną: „żadnych zajęć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę jednak zwrócić uwagę, że drugie zdanie z uwagi trzeciej na str. 10 zestawienia uwag, mówiące o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w jakiejś mierze precyzuje pojęcie „działalność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#StanisławBartoszek">Przy utrzymaniu wyrazu „dodatkowych” jego obejście będzie możliwe stwierdzeniem, iż nie są to zajęcia dodatkowe lecz stałe. Jestem więc za skreśleniem wyrazu „dodatkowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#GwidonWójcik">Przy utrzymaniu wyrazu „dodatkowych”, cały art. 1 chyba nie ma uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak więc, skreślamy wyraz „dodatkowych”. Rozumiem jednak, że dodajemy zdanie drugie z uwagi trzeciej na str. 19 wykazu uwag, przy jednoczesnej zmianie jego redakcji.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#RyszardGrodzicki">Nie zgłoszono uwag do ust. 1, 2, i 3 pierwszego brzmienia art. 32, które po przyjęciu nowego ust. 1 otrzymuje odpowiednio numerację 2, 3 i 4.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o ust. 4 w art. 32 w brzmieniu projektu, to zgłoszono uwagę, aby wykreślić ujęte w nawiasie wyrazy: „a także objętych wspólnością majątkową małżeńską”, gdyż w przeciwnym razie należałoby w oświadczeniach podawać dochody małżonka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#BeataHebdzyńska">W sytuacji, gdy podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym powoduje odpowiedzialność karną, to podkreślenie, że oświadczenie ma obejmować również zasoby, które zostały osiągnięte w wyniku wspólności małżeńskiej oznacza, iż oświadczający musiałby brać odpowiedzialność również za zasoby małżonka, o których nie został poinformowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, że intencje były inne. Chodziło o to, że korzyści materialne mogą być wręczane nie posłowi lub senatorowi lecz małżonce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszNiemcewicz">Jestem zwolennikiem utrzymania tego przepisu. Korzyści majątkowe oczywiście można wręczyć także dalszym krewnym lub znajomym. Najłatwiej wręczyć je żonie. Stąd też omawiane sformułowanie uniemożliwia manipulacje polegające na zmianie majątku w czasie trwania mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę jednak spojrzeć na treść uwagi pierwszej do art. 32, ujętej na str. 12 zestawienia uwag. W grę może bowiem wchodzić kuratela, a więc zarządzanie majątkiem nieletniego itd. Możemy jednak przyjąć, że wówczas wystarczająca będzie kontrola sądowa.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny temu, aby nie dokonywać zmian w art. 32 ust. 4 projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejŻelazowski">Jestem za skreśleniem zwrotu ujętego w nawiasie w art. 32 ust. 4 projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardGrodzicki">Wniosek ten zostanie poddany pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek skreślenia w art. 32 ust. 4 projektu ujętych w nawiasie wyrazów: „także objętych wspólnością majątkową małżeńską”.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 6 głosów przeciwnych, przy 5 popierających i 1 wstrzymującym się odrzuciła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 32 ust. 5 projektu odnosi się uwaga pierwsza „b” ujęta na str. 11 zestawienia uwag. Jest to propozycja nowej redakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#BeataHebdzyńska">Istota nowego brzmienia sprowadza się do wprowadzenia formuły mówiącej o rozwiązaniu Sejmu i Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardGrodzicki">Jest to wypełnienie luki. Dotychczas po rozwiązaniu parlamentu nie było wymogu złożenia oświadczenia. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie nowego brzmienia art. 32 ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WładysławAdamski">Mam wątpliwości dotyczące nie tyle nowego brzmienia lecz całego ust. 5, który jest konsekwencją wcześniejszych zmian. Proszę bowiem zwrócić uwagę na zdanie drugie mówiące o tym, kto dokonuje analizy danych oraz o tym, że tryb ma być określony w regulaminach Sejmu i Senatu. Moje wątpliwości dotyczą szczególnego aspektu politycznego po rozwiązaniu parlamentu. Powstały wówczas nowy układ sił politycznych może dane zawarte w oświadczeniach wykorzystać instrumentalnie, traktując je jako drogę odwetu politycznego.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WładysławAdamski">Poddaję więc pod rozwagę propozycję, którą - być może - należy wprowadzić do regulaminu Sejmu i Senatu, aby kwestia analizy danych zgromadzonych w oświadczeniach była zamykana przez komisje regulaminowe w ramach określonej kadencji, nawet w przypadku rozwiązania parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardGrodzicki">W przypadku normalnego upływu kadencji, oświadczenia należy złożyć po 30 dniach przed upływem kadencji i wówczas komisje regulaminowe Sejmu i Senatu mogą dokonać analizy danych. Znacznie bardziej złożony jest problem w przypadku rozwiązania parlamentu. Komisje regulaminowe nie byłyby już wówczas w stanie wypełnić tego typu obowiązku. Obowiązek ten mogłoby natomiast wypełnić Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu, które działają do chwili zebrania się Sejmu i Senatu nowej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję więc dopisanie zdania w art. 32 ust. 5 projektu: „W wypadku rozwiązania Sejmu obowiązek analizy danych spoczywa na Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu”.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#LudwikTurko">Co się jednak dzieje po dokonaniu takiej analizy danych zawartych w oświadczeniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardGrodzicki">W przypadku gdyby okazało się, że zyski są nadmierne, to pierwszym etapem powinna być rozmowa z zainteresowanym, a następnym ewentualnie powiadomienie organów kontroli skarbowej lub prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#LudwikTurko">Muszę powiedzieć, że dalej nie jestem przekonany czemu ma służyć problem analizy danych. Rozumiem natomiast propagandowy i polityczny wydźwięk tej procedury. Nie postuluję skreślenia, ale celowość tej procedury nie jest dla mnie przekonująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że przepis ten ma jednak charakter antykorupcyjny. Nadmierne dochody mogą być podstawą domniemania, iż ma to związek z wykonywaniem mandatu. Przypadek taki powinien być zbadany,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WładysławAdamski">W związku z kwestią następstw analizy danych zawartych w oświadczeniach, chcę zwrócić uwagę, że po przyjęciu przepisu, że oświadczenia obejmują całą wspólność majątkową, mogą wystąpić pewne rozbieżności, które należy brać pod uwagę. Tę moją uwagę proszę traktować jako sugestię na przyszłość. Do tej pory jest tak, że parlamentarzyści rozliczali się samodzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanuszNiemcewicz">Zapewne spowoduję burzę, gdyż chcę poddać pod rozwagę propozycję uzupełnienia omawianego przepisu. Sformułowaniem mówiącym o tym, że Prezydium Sejmu lub Senatu może wyniki analizy poddać do wiadomości publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RyszardGrodzicki">Całkowicie odmienną normę zawiera ostatnie zdanie ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są jeszcze uwagi do art. 32 ust. 5 projektu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 6 dotyczy kar za nie złożenie oświadczeń o stanie majątkowym. Do kwestii tej odnosi się uwaga druga, która nie powinna być przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#RyszardGrodzicki">Do ust. 7 odnosi się uwaga pierwsza, część oznaczona literą „c” i ujęta na str. 11 zestawienia uwag oraz uwaga druga ujęta na str. 12 zestawienia uwag.</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#RyszardGrodzicki">Zwracam uwagę, że ostatnie zdanie w ust. 7 jest nieco niedookreślone. Zmiana zaproponowana w uwadze ujętej na str. 11 precyzuje tę kwestię. Natomiast uwaga na str. 12 antycypuje przewidywaną zmianę Kodeksu karnego i stąd odejście od wymieniania konkretnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#LudwikTurko">Myślę, że jednak specyfikacja konkretnego artykułu jest celowa i proponuję, aby pozostała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WładysławAdamski">Przedłożone nowe brzmienie ust. 7 ma szerszy zakres. Mówi bowiem nie tylko o odpowiedzialności karnej, ale i regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu nowego brzmienia art. 32 ust. 7 zaproponowanego w uwadze pierwszej, w części oznaczonej literą „c” na stronie 11 zestawu poprawek? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#RyszardGrodzicki">Do art. art.: 33, 34 i 35 nie zgłoszono uwag. Jednakże pojawiła się kwestia czteromiesięcznego przedziału czasowego. W stosunku do pracowników administracji państwowej przedział ten wynosi 3 miesiące. W przypadku parlamentarzystów wynika to z ram czasowych rozwiązania parlamentu. Być może więc należy wprowadzić przepis precyzujący tę sytuację. Następnie w tych przypadkach, gdzie następuje kwestia rozwiązania parlamentu stosowane byłoby odesłanie do tego odrębnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#GwidonWójcik">Myślę, że przedłużenie niektórych okresów do 4 miesięcy nie obciąża budżetu państwa. Jest to tylko przepis nieco odmienny od innych również stosowanych.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#GwidonWójcik">Sądzę również, iż odstępstwo na rzecz terminów czteromiesięcznych w przypadku rozwiązania parlamentu można umieścić w przepisach przejściowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanuszNiemcewicz">Uważam, że jest to nieistotne i niepotrzebne uprzywilejowanie. W art. 34 można by przyjąć formułę mówiącą o tym, że posłowi i senatorowi oraz członkom ich rodzin w okresie sprawowania mandatu przysługują świadczenia publicznych zakładów opieki zdrowotnej... itd. Następnie wprowadzone byłoby zdanie drugie mówiące o tym, że w przypadku rozwiązania parlamentu okres przedłuża się do 4 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RyszardGrodzicki">Taka właśnie jest generalna idea. Problem polega jednak na tym, że ta formuła o rozwiązaniu parlamentu pojawia się w projekcie kilkakrotnie i stąd pomysł odrębnego artykułu, który byłby podstawą odniesienia.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że Biuro Legislacyjne przygotuje propozycję tego typu artykułu.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 36, do którego zgłoszono dwie uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#GwidonWójcik">Moje zastrzeżenia do art. 36 są na tyle poważne, iż opowiadam się za jego wykreśleniem z projektu. Moją propozycję chcę uzasadnić dwojako.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#GwidonWójcik">Po pierwsze - do tej pory w projekcie ustawy uniknęliśmy wprowadzania przywilejów. Teraz właśnie w art. 36 pojawia się przywilej. Wysokość renty czy emerytury powinna być pochodną zarobków, a nie skutkiem działania przywileju.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#GwidonWójcik">Po drugie - w przypadku utrzymania art. 36 jest pewne, że prezydent złoży wniosek o ponowne rozpatrzenie ustawy, a więc weto, które może spowodować, że ustawa nie wejdzie w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RyszardGrodzicki">Chcę wyjaśnić genezę i ideę tego przepisu. Dotyczy on bowiem nie tylko przyszłości, co przeszłości, a zwłaszcza osób, które były posłami w minionym czterdziestoleciu. Wielu z nich, mimo że zajmowało eksponowane stanowiska znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Osoby te zgłaszają się do Kancelarii Sejmu z prośbą o pomoc materialną.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#RyszardGrodzicki">Można więc rozważyć możliwość zmodyfikowania brzmienia art. 36 tak, by wyraźnie mówił o byłych posłach. Artykuł taki mógłby również zostać umieszczony w przepisach przejściowych lub końcowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#LudwikTurko">Jest to chyba jeszcze gorsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#GwidonWójcik">Znam intencje wprowadzenia tego artykułu, lecz zwracam uwagę na weto prezydenta. Konieczne jest inne rozwiązanie tego problemu, lecz ja nie znam takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanuszNiemcewicz">Sądzę, iż przepis ten będzie przywilejem, lecz nie dla nas a dla byłych posłów.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JanuszNiemcewicz">Proszę również zwrócić uwagę, że w tej samej sytuacji, są np. górnicy, którzy przeszli na emeryturę 20 lat temu. Podobnie nauczyciele i inne zawody otrzymują niskie emerytury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardGrodzicki">Należy jednak pamiętać, że w okresie PRL, nie było ryczałtu, lecz dieta, która początkowo była podstawą do obliczenia emerytury, a później już nie. W efekcie pewna grupa posłów otrzymuje bardzo niskie świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanuszNiemcewicz">Jeżeli taka jest intencja, to jestem zwolennikiem umieszczenia tego typu przepisu. lecz w ustawie emerytalnej. Myślę więc, że należy rozważyć wystąpienie z inicjatywą ustawodawczą przewidującą zmiany przepisów emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JanuszNiemcewicz">Zwracam również uwagę, aby kwestii tej nie podejmować w przepisach przejściowych czy końcowych projektu ustawy, nad którym debatujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że wykonamy odrębną inicjatywę obejmującą kwestię w art. 36.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny skreśleniu art. 36 projektu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 37, do którego zgłoszono trzy uwagi. Pierwsza z nich dotyczy odprawy w wypadku śmierci posła oraz propozycję uzupełnienia ust. 1. Uwaga druga jest niekonkretna. Uwaga trzecia przewiduje przekształcenie ust. 3 w nowy art. 37a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#BeataHebdzyńska">W oparciu o dotychczasowy ust. 3 w budżecie Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, planuje się środki na pomoc socjalną dla byłych posłów i senatorów.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#BeataHebdzyńska">Propozycja przedłożona w uwagach jest konsekwencją przyjęcia statusu posła zawodowego, a więc i uprawnień pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#BeataHebdzyńska">Zaproponowana więc została formuła stworzenia analogicznego jak dla pracowników funduszu zakładowego. Różnica polegałyby na tym, że zasady przeznaczania środków na poszczególne cele i rodzaje działalności socjalnej oraz zasady i warunki korzystania z usług i świadczeń finansowanych z tego funduszu ustalałoby wspólnie Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#GwidonWójcik">Myślę, że obecny system funkcjonuje dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JózefGrabek">Jeżeli miałby to być typowy fundusz zakładowy, czyli taki jak dla pracowników, to konieczne byłoby określenie konkretnych wielkości na określone rodzaje świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#BeataHebdzyńska">Kwestie te mogłyby być uregulowane już w trybie wewnętrznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#SergiuszKarpiński">Zwracam jednak uwagę, że obecnie mamy prawo do korzystania z funduszu świadczeń socjalnych w zakładach pracy, z których jesteśmy urlopowani, to jest sytuacja bardziej niewłaściwa niż utworzenie takiego funduszu w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że poseł S. Karpiński sugeruje aby przepis wcześniejszy, mówiący o korzystaniu przez parlamentarzystów z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, nie miał zastosowania do parlamentarzystów otrzymujących uposażenie. Ponieważ jednak wszyscy będą otrzymywać uposażenie, to art. 33 ust. 2 powinien być wykreślony, oczywiście pod warunkiem przyjęcia art. 37a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#StanisławRogowski">Uważam, że jest to rozwiązanie bardziej uczciwe. Konstrukcja zaproponowanego rozwiązania jest bardziej „czysta”. Zgadzam się, że zwracanie się o pomoc socjalną do zakładu pracy, w którym jestem na urlopie, jest niezręczne, tym bardziej że pracujemy w parlamencie i tu powinniśmy ubiegać się o pomoc socjalną.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#StanisławRogowski">Czy ktoś jest przeciwny wprowadzeniu art. 37a, z jednoczesnym wykreśleniem art. 33 ust. 2? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#StanisławRogowski">Uwaga czwarta ma charakter redakcyjny. Sądzę, że zasługuje na przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#StanisławRogowski">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#StanisławRogowski">Przechodzimy do art. 38, do którego zgłoszona jest jedna poprawka, odnosząca się do ust. 1. Uwaga dotyczy przyznania odprawy pośmiertnej na ogólnych zasadach w razie śmierci posła lub senatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że uwaga powinna być przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu uwagi do art. 38? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#StanisławRogowski">W najbliższym czasie będziemy uchwalać przepis mówiący o 3-miesięcznej odprawie m.in. dla burmistrzów, a art. 38 ust. 1 mówi o odprawie dla parlamentarzystów w wysokości jakiego uposażenia. Dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, odprawa również jest równa 3-miesięcznemu uposażeniu. Myślę, że odprawa dla parlamentarzystów powinna być również równa 3-miesięcznemu uposażeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#BeataHebdzyńska">W przypadku osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, to w grę wchodzi odwołanie, co może nastąpić nagle. Jest to więc swego rodzaju rekompensata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#GwidonWójcik">Zwracam jednak uwagę, że w przypadku rozwiązania Sejmu parlamentarzystom przysługuje odprawa 3-miesięczna. Odprawa jednomiesięczna przysługuje tylko wówczas, gdy następuje upływ kadencji, a nie fakt, o którym wiadomo od 4 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Przychylam się do poglądu posła S. Rogowskiego. Chcę również przypomnieć, że w czasie dyskusji nad odprawą dla pracowników samorządowych mówiono, iż analogiczna formuła znajdzie się w ustawie poselsko-senatorskiej.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Tymczasem teraz my zajmujemy odmienne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanuszNiemcewicz">Choć rzeczywiście często wypadamy gorzej finansowo w porównaniu z radnymi lub pracownikami samorządowymi, to sądzę, że lepiej będzie, jeżeli społeczeństwo będzie krytykować radnych a nie parlamentarzystów. Sądzę więc, iż nie należy zmieniać art. 38 ust.1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#LudwikTurko">Również opowiadam się za utrzymaniem art. 38 ust. 1. Porównując nasze wynagrodzenie z wynagrodzeniami czy odprawami burmistrzów pamiętajmy o tym, że odprawy burmistrzom uchwalimy my. Odprawy dla nas również my uchwalimy, a nie burmistrzowie nam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Zwracam uwagę, że po wygaśnięciu mandatu poseł może mieć trudności z powrotem do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#StanisławRogowski">Bywa również tak, że będąc parlamentarzystą pozbawiamy się możliwości osiągnięcia wyższych zarobków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że zostało powiedziane wszystko co było do powiedzenia. Widoczne są dwa stanowiska, co wymaga głosowania.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o wprowadzenie w art. 38 ust. 1 odprawy w wysokości trzech uposażeń.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 8 głosów popierających, przy 5 przeciwnych i braku wstrzymujących się przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#RyszardGrodzicki">Przyjęcie wniosku pozwala również na zintegrowanie dotychczasowych ust. 1 i ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 39, do którego zgłoszono cztery uwagi. Proponuję rozpocząć od uwagi drugiej przewidującej nowe brzmienie ust. 1, a więc określenie diety.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#BeataHebdzyńska">Obecne brzmienie nasuwa wątpliwości, czy ma to być zwrot poniesionych wydatków, czy też w zryczałtowanej wysokości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#RyszardGrodzicki">Wydaje się, że wersja zawarta w uwadze jest lepsza. Proponuję ją przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu ust. 1 w art. 39, w brzmieniu określonym w uwadze drugiej? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga druga przewiduje dodanie nowego ust. 2, mówiącego o tym, że dieta jest wolna od podatku. Do tej pory stosowany był argument, że kwestię tę reguluje ustawa budżetowa. Ujęcie tej kwestii w omawianej ustawie wydaje się bardziej uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#BeataHebdzyńska">Co prawda w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych mówi się o tym, że diety są wolne od podatku, ale równocześnie inny przepis stanowi, że w grę wchodzi wysokość określona w ustawie. Wysokość taka mogłaby być ustalona np. na poziomie 80% czy 90%. Wprowadzenie ust. 2 sprawi, że cała dieta nie podlega opodatkowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny wprowadzeniu ust. 2? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga czwarta jest oczywistą konsekwencją przyjęcia uwagi trzeciej i polega na zmianie numeracji.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#RyszardGrodzicki">Proponują teraz rozpatrzenie uwagi pierwszej, która podejmuje problem wyłączenia diet spod opodatkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#GwidonWójcik">Żadna dieta nie jest opodatkowana, stąd nie podzielam wątpliwości wyrażanych w pierwszej uwadze.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#GwidonWójcik">Przy tej okazji chcę przypomnieć o argumentacji zawartej w notatce ministra M. Granieckiego, którą pan przewodniczący przytaczał w początkowej części posiedzenia. Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z uwag ministra M. Granieckiego, to powinno to stać się w diecie, a nie w uposażeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#RyszardGrodzicki">Musiałyby wówczas nastąpić dość znaczne podwyżki z 30% do ponad 40%. Myślę, że nie byłoby to uzasadnione i zostałoby odebrane bardzo krytycznie.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś pragnie jeszcze zabrać głos w sprawie art. 39? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 40, do którego zgłoszono dwie uwagi. Mam wątpliwości, jak należy rozumieć pojęcie „właściwi przewoźnicy”. Czy właściwym przewoźnikiem jest nawet niewielka firma prywatna, z usług której może korzystać parlamentarzysta? Konieczna jest więc chyba, jakaś norma generalna.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#RyszardGrodzicki">Użyte w ust. 2 określenie mówiące o trybie korzystania z uprawnień oznacza uregulowanie refundacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Wydaje się, że zwłaszcza formuła użyta w ust. 1, może być niekorzystna dla przewoźników, a nie dla parlamentarzystów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanuszNiemcewicz">Nie jest wykluczone, że właściwi ministrowie określą tę kwestię w sposób właściwy, np. w formie porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś podtrzymuje uwagi zgłoszone do art. 40? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#RyszardGrodzicki">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS. Proszę rozważyć, czy określenie „właściwi ministrowie” nie jest zbyt ogólne i czy nie powinno być zastąpione wskazaniem o jakich ministrów chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#LudwikTurko">Uważam, że może pozostać formuła użyta w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 41, do którego zgłoszono trzy uwagi. Pierwsza z nich jest dość oczywista i powinna być przyjęta,</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga druga ma charakter redakcyjny i również powinna być przyjęta?</u>
          <u xml:id="u-142.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-142.5" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga trzecia, to propozycja szefa Kancelarii Sejmu. Dotyczy ustalenia limitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#GwidonWójcik">Myślę, że treść uwagi trzeciej konsumuje art. 41 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#BeataHebdzyńska">Ponieważ ma jednak być wprowadzony limit a więc ograniczenia, konieczna jest właściwa podstawa prawna, której nie daje ust. 3 projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#RyszardGrodzicki">Po wczorajszym posiedzeniu wystąpiłem do ministra M. Granieckiego o udostępnienie wykazu informacyjnego o liczbie pobranych kopert przez posłów. Podana bowiem liczba 2 tys. pobranych kopert przez jednego posła przekracza miary określone zdrowym rozsądkiem. Po otrzymaniu informacji - być może - zmienimy pogląd. W tej chwili proponuję utrzymanie ust. 3 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 42, do którego zgłoszono jedną uwagę, która podejmuje problem legitymacji. Chyba nie jest to materia ustawowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#BeataHebdzyńska">Art. 42 projektu nie daje podstawy do określenia trybu postępowania w przypadku zgubienia lub zniszczenia legitymacji. Podstawę taką stwarza natomiast brzmienie zdania drugiego zawarte w uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję następujące brzmienie art. 42:</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">„Ust. 1. Posłowi wydaje się legitymację poselską, a senatorowi legitymację senatorską, Ust. 2. Wzór legitymacji oraz tryb postępowania w razie jej zagubienia lub zniszczenia określają Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#RyszardGrodzicki">Uważam, że przedłożona propozycja jest właściwa i należy ją przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu przedłożonego brzmienia art. 42? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#RyszardGrodzicki">Kolejna kwestia, to uwaga nr 33 ujęta na str. 16 wykazu poprawek. W jej treści jest propozycja dodania nowego art. 41a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#BeataHebdzyńska">Zaproponowany nowy artykuł obejmuje znaną w związku z wetem prezydenckim kwestię okresu międzykadencyjnego. Jest to propozycja zaradzenia sytuacji, kiedy poseł nie wraca do swojego zakładu pracy, lecz prowadzi kampanię wyborczą i zostaje ponownie wybrany. W związku z tym proponujemy stworzenie możliwości samoubezpieczenia się na okres 3 miesięcy. W razie ponownego wybrania Kancelaria Sejmu mogłaby refundować wpłaconą składkę.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#BeataHebdzyńska">Chcę dodać, iż rozwiązanie takie jest możliwe, gdyż w ustawie z 1986 r. o organizowaniu i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, znajduje się art. 42, który stwarza ku temu właściwe podstawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#GwidonWójcik">Mam wrażenie, że o tej kwestii już mówiliśmy i przyjęliśmy stosowne rozwiązanie. Po rozwiązaniu parlamentu poseł lub senator otrzymuje 3-miesięczną odprawę, z której są opłacane składki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#BeataHebdzyńska">Od tej odprawy nie jest opłacana składka na ubezpieczenie społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w sprawie art. 44a? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu art. 44a? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#RyszardGrodzicki">Nie zgłoszono uwag do art. 45.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 46, do którego zgłoszono drobną uwagę redakcyjną w pkt. 2, który należy przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 47, do którego zgłoszono jedną uwagę, przewidującą nowe brzmienie art. 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#BeataHebdzyńska">Z zawartego w projekcie brzmienia art. 47 a zwłaszcza w jego początkowej części można uznać, że zachowują moc wszystkie dotychczas wydane legitymacje poselskie i senatorskie. Tymczasem chodzi o zachowanie mocy tylko przez dotychczas wydane legitymacje posła II kadencji i senatora III kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#RyszardGrodzicki">W nowym brzmieniu nie ma formuły mówiącej o zachowaniu mocy przez legitymację także w ciągu 4 miesięcy po wygaśnięciu mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#BeataHebdzyńska">Czy rzeczywiście legitymacja poselska jest potrzebna w ciągu 4 miesięcy po wygaśnięciu mandatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, w przypadku korzystania z placówek służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#GwidonWójcik">Możliwość korzystania z legitymacji po wygaśnięciu mandatu jest również przydatna w związku z likwidacją biura parlamentarzysty. Taką opinię wyraził minister M. Graniecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanuszNiemcewicz">Czy nie lepiej powiedzieć, że legitymacji zachowuje ważność, a nie moc?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że jest to kwestia legislacyjna, którą rozstrzygnie Biuro Legislacyjne, choć wydaje się, że bardziej właściwa jest formuła mówiąca o ważności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#ZdzisławJarosz">Jeżeli chodzi o legitymację, to pozostają wątpliwości związane z wcześniej przyjętym przepisem mówiącym o tym, że legitymacja upoważnia do wstępu na teren organów, o których mowa w określonych przepisach. Mając więc legitymację można korzystać z tego uprawnienia, a może także z innych.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#ZdzisławJarosz">Proszę więc rozważyć, czy można by się obejść bez tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#GwidonWójcik">Gdy przypominam sobie dyskusję na ten temat, to odnoszę wrażenie, że art. 47 nie jest realizacją dyskusji, a nawet zmierza w przeciwnym kierunku. Legitymacja miała zachować moc po to, aby możliwe było korzystanie z bezpłatnych przejazdów. Teraz okazuje się, że najprawdopodobniej nie jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#GwidonWójcik">Sądzę więc, że konieczny jest przepis mówiący o tym, że były parlamentarzysta zachowuje prawo do bezpłatnych przejazdów przez określony czas po wygaśnięciu mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#RyszardGrodzicki">Można również rozważyć przyjęcie przepisu mówiącego o tym, że b. parlamentarzyście przysługuje zwrot kosztów poniesionych w związku z likwidacją biura parlamentarzysty.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#RyszardGrodzicki">W grę wchodzi jednak również korzystanie z placówek służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#GwidonWójcik">W placówkach publicznej służby zdrowia coraz bardziej egzekwuje się konieczność okazania dokumentu uprawniającego do korzystania z bezpłatnej opieki medycznej, a więc w naszym wypadku legitymacji poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę jednak zwrócić uwagę na art. 34 projektu, który dotyczy korzystania z opieki zdrowotnej. Niekiedy jednak udowodnienie, że było się posłem lub senatorem może być trudne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#BeataHebdzyńska">Pragnę jednak zwrócić uwagę na zmianę, dla której podstawę stanowi art. 34. Pozwoli on na wprowadzenie do legitymacji ubezpieczeniowej adnotacji, że dana osoba jest posłem lub senatorem, co będzie podstawą do udzielenia świadczeń leczniczych właśnie z tego tytułu, że dana osoba jest posłem lub senatorem. Jeżeli poseł lub senator nie miał legitymacji ubezpieczeniowej, to zostanie mu ona wydana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli więc chodzi o przedstawioną kwestię, to art. 47 nie jest konieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Art. 47 odczytuję w ten sposób, że okres 4 miesięcy po wygaśnięciu mandatu, a więc do wyboru nowego parlamentu, służy temu, aby zachowywać ciągłość - w pewnym sensie - władzy oraz kontroli. Dlatego też wydaje mi się, że parlamentarzysta w tym okresie 4 miesięcy - ponieważ jeszcze niejako pełni mandat - powinien mieć takie same uprawnienia, jakie miał do czasu, gdy pełnił swoją funkcję. Uważam więc, że w art. 47 należy dopisać zwrot: „na dotychczasowych zasadach” lub zbliżony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#GwidonWójcik">Trudno się z tym zgodzić, gdyż oznaczałoby to przedłużenie mandatu o 4 miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Proszę również pamiętać, że w niektórych państwach, rozwiązanie parlamentu nie jest w ogóle możliwe. Niekiedy również rozwiązany parlament funkcjonuje do czasu nowych wyborów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#LudwikTurko">Zgłaszam radykalny wniosek o skreślenie art. 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi posła L. Turko? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 48 nie zgłoszono uwag.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 49, do którego zgłoszono dwie uwagi. Pierwsza z nich ma charakter redakcyjny. Uwaga druga wprowadza vacatio legis dla przepisów dotyczących uposażenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#GwidonWójcik">Jestem przeciwny uwadze drugiej. Sądzę bowiem, że uchwalenie ustawy trwać będzie dość długo - być może nawet dłużej niż zaproponowany termin vacatio legis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#RyszardGrodzicki">Wydaje się, że można pójść nawet dalej i zaproponować, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli bowiem chodzi o podwyżki, to Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu, mogą je przyznawać w ramach określonego limitu środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę ponadto, że ustawa nad którą pracujemy stanie się elementem prezydenckiej kampanii wyborczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#StanisławRogowski">Radą na to, aby prace nad ustawą nie trwały zbyt długo, jest przyjęcie metody szybkich prac przynajmniej w tej części postępowania ustawodawczego, która zależy od nas. Myślę, że jeżeli chodzi o etap parlamentarny, to ustawa musi być gotowa do końca roku. Tak więc sądzę, że nie po to pracujemy nad ustawą, aby weszła w życie w 1996 r. Prezydencka kampania wyborcza nie powinna być wyznacznikiem kalendarza prac nad ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że uwaga druga może być przyjęta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#LudwikTurko">Sądzę, że propozycja zawarta w uwadze drugiej jest zbędna. Myślę, że należy pozostawić art. 49 w brzmieniu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny pozostawieniu art. 49 w brzmieniu projektu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#RyszardGrodzicki">Na tym zakończyliśmy dyskusję nad uwagami do poszczególnych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#RyszardGrodzicki">Zestawienie uwag obejmuje również uwagi ogólne. Wśród nich są dwie uwagi, które nie zostały skonsumowane. Są to uwagi: czwarta i piąta.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga czwarta dotyczy kwestii pobierania od kandydatów zrzeczenia się mandatu in blanco. Sądzę, iż w projekcie powinniśmy przyjąć przepis stwierdzający, iż zrzeczenie takie jest nieważne od początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JanuszNiemcewicz">Nie ulega wątpliwości, że każda czynność wykonana w trybie in blanco jest nieważna.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#JanuszNiemcewicz">Ponadto na pewno nie zdołamy w projekcie zawrzeć przepisów, które zabezpieczą nas przed wszystkimi możliwymi nadużyciami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#GwidonWójcik">Także sądzę, iż kwestii tej nie należy wprowadzać do projektu. Ponadto istnieje coś w rodzaju orzecznictwa naszej Komisji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że nie ma woli uczynienia zrzeczeń mandatu in blanco materią projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#RyszardGrodzicki">Uwaga piąta ogólna, to kwestia używania wizerunku godła w biurach poselskich, senatorskich, biurach klubów oraz korespondencji poselskiej i senatorskiej.</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam, że w tej kwestii przyjęliśmy opinię, którą przedstawiliśmy Prezydium Sejmu. Według nie do końca potwierdzonych informacji, Prezydium Sejmu podjęło pewne działania w tej kwestii. Możemy więc wystąpić do Prezydium Sejmu z zapytaniem, jakie są dalsze losy naszej opinii. Chcę również dodać, iż w dalszym ciągu w korespondencji polskiej wizerunek godła jest stosowany.</u>
          <u xml:id="u-180.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-180.5" who="#RyszardGrodzicki">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-180.6" who="#RyszardGrodzicki">Zakończyliśmy więc rozpatrywanie uwag ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-180.7" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam, iż podjęcia i rozstrzygnięcia wymaga sprawa dostępu parlamentarzystów do tajemnicy państwowej i służbowej. Stosowne propozycje zostaną przygotowane w najbliższych dniach. Następnie konieczne będzie przygotowanie uzasadnienia i podjęcia kroków formalnych w celu wykonania inicjatywy ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-180.8" who="#RyszardGrodzicki">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-180.9" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego - sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-180.10" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-180.11" who="#RyszardGrodzicki">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>