text_structure.xml 166 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BogdanKrysiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji, które zgodnie z porządkiem dziennym poświęcone jest rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. w częściach podlegających kontroli naszej Komisji. W części dotyczącej rozpatrzenia rezerw celowych - część 83, rozpatrzymy m.in. poz. 36 dotyczącą Konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy i poz. 43 dotyczącą środków na inwestycje infrastrukturalne w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem plus rezerwa na regionalne programy restrukturyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BogdanKrysiewicz">W tym bloku koreferat wygłosi poseł C. Miżejewski. Następnie prezes Krajowego Urzędu Pracy przedstawi nam realizację zadań w zakresie planu finansowego Funduszu Pracy, a uwagi i projekt wniosków dotyczący tej części sprawozdania przedstawi również poseł C. Miżejewski.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BogdanKrysiewicz">Po tym bloku spraw zrobimy przerwę, po której rozpatrzymy sprawozdanie z wykonania budżetu za 1995 r. Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BogdanKrysiewicz">Proponuję następujący przebieg posiedzenia. Każdy z posłów referentów zgłosi wnioski odnośnie referowanej części sprawozdania, jeżeli te wnioski nie będą kwestionowane, to postaramy się szybko je przekazać posłom na piśmie i moglibyśmy może przyjąć je w dniu dzisiejszym. Jeżeli natomiast wymagałyby te wnioski jeszcze jakiegoś dopracowania, czy też większej analizy i zastanowienia się, to przegłosowalibyśmy je w ostatnim dniu naszego posiedzenia, tj. w dniu 7 sierpnia.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym również przypomnieć posłom, że od 1 sierpnia br. pracujemy na podstawie zdecydowanie zaostrzonego przez nas, nie wiem czy do końca świadomie, regulaminu pracy Sejmu RP. Zwracam uwagę na art. 8 ust. 5 tego regulaminu i ust. 5a, który wprowadza nowe zasady usprawiedliwiania nieobecności na posiedzeniach Sejmu. Zasady te są bardzo rygorystyczne i dobrze byłoby, ażeby wszyscy się z nimi zapoznali.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#BogdanKrysiewicz">Wracając do porządku naszego posiedzenia, proszę ministra M. Manickiego o dokonanie krótkiego wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejManicki">Komisja otrzymała obszerne materiały na temat realizacji budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w 1995 r., postaram się więc tylko krótko uzupełnić to sprawozdanie, a jeżeli będą jakieś pytania i wątpliwości, to wyjaśnię je.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MaciejManicki">Prosiłbym również, ażeby w ramach tego pierwszego bloku, a więc łącznie z rezerwami celowymi, Konferencją Międzynarodowej Organizacji Pracy (poz. 36) i problemy dotyczące środków na inwestycje infrastrukturalne, uzupełnili mnie: wiceminister L. Kwiatek i doradca ministra pracy i polityki socjalnej, Anna Truszkowska.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MaciejManicki">Plan wydatków resortu pracy i polityki socjalnej określony w ustawie budżetowej z dnia 30 grudnia 1994 r. wynosił 3.973.811 tys. zł, w tym 3.895.650 tys. zł stanowiła dotacja dla Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MaciejManicki">Kolejne zmiany dokonane w roku 1995 przez ministra finansów i ministra pracy i polityki socjalnej określiły „Plan po zmianach” na poziomie 90.707 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MaciejManicki">Zmiany planu dotyczyły głównie przeniesienia dotacji celowej na Fundusz Pracy do Krajowego Urzędu Pracy, (który od 1 stycznia 1995 r. jest dysponentem głównym środków Funduszy Pracy), zwiększenia budżetu z tytułu podwyżek wynagrodzeń pracowników oraz uruchomienie rezerwy celowej na finansowanie zadań z zakresu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MaciejManicki">Ponadto - zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 3 października 1995 r. w sprawie dodatkowego zwiększenia wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej - umożliwiono (podobnie jak w całej sferze budżetowej) dodatkowe wydatkowanie środków do kwoty 92.3977 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MaciejManicki">Stosownie do ustaleń wydatki z tytułu wzrostu wynagrodzeń od 1 października stanowiły uzasadnione przekroczenie planu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MaciejManicki">Plan dochodów budżetowych w 1995 r. ustalony został w wysokości 820 tys. zł. Dochody te zostały wykonane w 155,9%, w stosunku do wielkości planowanej, to jest w kwocie 1.279 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MaciejManicki">Realizacja dochodów w poszczególnych działach budżetowych przedstawiała się następująco.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MaciejManicki">W przemyśle dochody pochodziły głównie ze sprzedaży miesięcznika „Służba pracownicza”, „Dziennika Urzędowego Ministra Pracy” oraz miesięcznika „Polityka społeczna”.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MaciejManicki">Plan dochodów budżetowych w przemyśle obejmował głównie wpływy z kolportażu i wydawnictw w kwocie 570 tys. zł i został wykonany w 196,3%. Główną przyczyną osiągnięcia wyższych dochodów było podniesienie w ciągu roku cen wydawanych czasopism.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MaciejManicki">Ponadto uzyskano dochody z tytułu wykonywania usług poligraficznych na rzecz jednostek spoza resortu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MaciejManicki">W dziale „oświata i wychowanie” (dział 79) nie osiągnięto zaplanowanych dochodów w wysokości 10 tys. zł, ponieważ większość dochodów w placówkach oświatowych stanowi przychód środków specjalnych szkół (zgodnie z obowiązującymi przepisami środki te wykorzystywane są na potrzeby szkół).</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MaciejManicki">Jedynie odsetki od kwot na rachunku bankowym w wysokości 1 tys. zł stanowiły dochody w tym dziale.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MaciejManicki">W dziale 89 (różna działalność) uzyskano dochody w kwocie 19 tys. zł, co stanowi 19% wielkości planowanej. Dochody te pochodziły z odsetek od środków na rachunkach bankowych, wpłaty do budżetu części zysku osiągniętego przez gospodarstwa pomocnicze OHP oraz z rozliczeń z lat ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MaciejManicki">W dziale 91 „administracja państwowa” dochody budżetowe wykonane zostały w 89,3% wielkości planowanej. Główną część tych dochodów stanowi czynsz za wynajem pomieszczeń w budynku będącym siedzibą ministerstwa (113 tys. zł). Pozostałe dochody pochodzą ze sprzedaży długotrwale używanych składników majątkowych, m.in. samochodu, mebli i aparatów telefonicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MaciejManicki">Wydatki budżetowe w roku ubiegłym zrealizowano w wysokości 91.574 tys. zł, co stanowi 99,1% w stosunku do planu uwzględniającego dodatkowe środki na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#MaciejManicki">Wydatki w poszczególnych działach kształtowały się następująco: w dziale 01 „przemysł” dotyczy Zakładu Wydawniczo-Poligraficznego. Zgodnie z profilem działalności realizowano takie zadania, jak: prace wydawniczo-poligraficzne resortu, gospodarka papierem i drukami, świadczenie usług poligraficznych oraz prowadzenie kancelarii ogólnej i obsługi w zakresie maszynopisania na rzecz centrali resortu.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#MaciejManicki">W tym dziale w roku 1995 wydatkowano 1.798 tys. zł, w tym inwestycje 150 tys. zł. W ramach wydatków inwestycyjnych zainstalowano sieć komputerową wraz z oprogramowaniem, zakupiono zbieraczkę do papieru, pakowaczkę oraz drukarkę i skaner.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#MaciejManicki">W dziale 79 „oświata i wychowanie” objęto koszty funkcjonowania 29 placówek kształcących pracowników służb społecznych, w tym 15 samodzielnie działających szkół prowadzących kształcenie w systemie stacjonarnym i zaocznym i 14 wydziałów zaocznych znajdujących się w strukturze zespołów szkół zawodowych (w większości przypadków szkół medycznych).</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#MaciejManicki">W roku 1995 w tym dziale wydatkowano 5 tys. zł, w tym na inwestycje 166 tys.zł. Środki te przeznaczono na zakup: budynku dla szkoły w Poznaniu i jego pierwsze wyposażenie, częściowo sfinansowano zakup i montaż dźwigu osobowego dla niepełnosprawnych w szkołach w Lublinie i w Rzeszowie oraz koszty ogrodzenia zabezpieczającego wejście do budynku szkolnego w Toruniu.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#MaciejManicki">Dział 86 „opieka społeczna”, po zmianach, obejmował jedynie środki dla organizacji pozarządowych działających w zakresie pomocy społecznej, które zostały uruchomione z rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#MaciejManicki">Podstawą przyznania dotacji były wnioski składane do ministerstwa za pośrednictwem wojewódzkich zespołów pomocy społecznej. Wnioski te były oceniane przez specjalną komisję opiniującą z punktu widzenia merytorycznego i formalnego. Dotacje zostały przyznane tylko organizacjom posiadającym bazę lokalową oraz zaplecze umożliwiające realizację zadań.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#MaciejManicki">Udzielanie dotacji organizacjom pozarządowym, działającym na rzecz osób bezdomnych stanowiło istotne uzupełnienie działań, jakie w tym zakresie podejmowały samorządy lokalne oraz wojewódzkie zespoły pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#MaciejManicki">Plan wydatków obejmował również dział 89 „różna działalność” i wydatkowano w tym dziale 48.026 tys. zł, co stanowi 99,6%.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#MaciejManicki">W tym dziale finansowane były: Ochotnicze Hufce Pracy, Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego, dotacje dla Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”, zasiłki dla rodzin poborowych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#MaciejManicki">Wydatki budżetowe w stosunku do „Planu po zmianach” w 1995 r. zrealizowano w kwocie 91.574 tys. zł, co stanowi 99,1% w stosunku do planu uwzględniającego dodatkowe środki na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#MaciejManicki">Realizując zadania nałożone na resort w 1995 r. nie uniknęliśmy niestety drobnych uchybień, na co zwraca uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Podkreślam jednak, że są to drobne uchybienia i dotyczyło to m.in. nie uwzględnienia w umowie o dostawę sprzętu naliczania odsetek karnych za nieterminową dostawę. Przypomnę, że w wyniku ustaleń z naszym kontrahentem uzyskaliśmy dodatkowy sprzęt, który rekompensował nawet z nadwyżką utracone odsetki. Ponadto Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła nam nie przestrzeganie własnych kryteriów umów z organizacjami społecznymi w zakresie szeroko rozumianej pomocy społecznej. Protokół Najwyższej Izby Kontroli wskazuje, że nie ma zastrzeżeń co do celowości wydatkowania tych środków i te uchybienia wynikały z konieczności udzielenia odpowiedniego wsparcia w szybkim terminie po to, ażeby uniknąć strat społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#MaciejManicki">Nieterminowe wpłaty dochodów budżetowych wynikały głównie z chęci kumulowania środków, niewpłacania drobnych kwot, ażeby uniknąć dodatkowych opłat manipulacyjnych. Można jednak uznać, że podobnych uchybień w przyszłości nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LeszekKwiatek">Chciałbym zaproponować, ażebym nie zabierał głosu w tym momencie, a jeżeli będzie potrzeba udzielenia odpowiedzi na szczegółowe pytania, to jesteśmy do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaTruszkowska">Chciałam podać kilka wyjaśnień dotyczących dotacji na rzecz inwestycji infrastrukturalnych w gminach zagrożonych szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym. Na ten temat przygotowaliśmy dość obszerną informację i podaliśmy wszystkie możliwe dane i wyjaśnienia oraz zmiany, jakie następowały w systemie udzielania dotacji wprowadzone rozporządzeniem wykonawczym Rady Ministrów do ustawy budżetowej na rok 1995.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaTruszkowska">Zwracam jednak uwagę na zmiany w stosunku do roku poprzedniego zarówno pozytywne, jak i negatywne, których może w dostateczny sposób nie ujęliśmy w przedłożonym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AnnaTruszkowska">W 1994 r. uprawnionych do korzystania z dotacji było 412 gmin, a w 1995 r. tych gmin było 491. Liczbie uprawnionych gmin nie towarzyszył wzrost nakładów na dotacje, ponieważ kwota rezerwy w roku 1995 była niższa niż w 1994 r. Nie wynika to jednak z niewłaściwego prognozowania w budżecie, gdyż dopiero w styczniu 1995 r., po zatwierdzeniu budżetu, została podjęta przez rząd decyzja o znacznym rozszerzeniu gmin zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym, a zatem trudno byłoby porównywać wprost efektywność jednej i drugiej kwoty, gdyż inni byli biorcy tych dotacji i nieco niższa niż w ubiegłym roku kwota. Tym niemniej podstawowe dane, które świadczą o pewnej poprawie działań wszystkich partnerów, od których stanowiska i działań zależy efektywne wykorzystanie otrzymanych dotacji nastąpiła ewidentna poprawa. O ile w 1994 r. stopień wykorzystania rezerwy wyniósł 96,5%, to w 1995 r. wykorzystano 98,9% rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AnnaTruszkowska">Ten stopień wykorzystania uwzględnia tylko te kwoty dotacji, o których uzyskał minister pracy i polityki socjalnej informację od wojewodów. Nie uwzględniono ewentualnych wskazań Najwyższej Izby Kontroli, jeśli te kontrole NIK przeprowadzane były już po przesłaniu informacji do resortu pracy i polityki socjalnej. Identyczną metodą sporządzana była informacja za 1994 r., uwzględniając nawet ewentualny błąd w obliczeniach, można stwierdzić, że polepszyło się wykorzystanie rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AnnaTruszkowska">W naszym opracowaniu zawarliśmy wniosek, że ponieważ sprawdziła się metoda zaproponowana przez Komisję co do udzielania dotacji, to zastosowaliśmy ją również w 1995 r. Zaleciliśmy wojewodom przeprowadzanie szczegółowej kontroli wykorzystania dotacji i usystematyzowania warunków jej zwrotu. Wszystkie te zasady zostały utrzymane i jak nam się wydaje, w naszej ocenie, te zasady powinny być utrzymane również w latach następnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CezaryMiżejewski">Dokonałem szczegółowej analizy materiałów przesłanych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, jak i uwag Najwyższej Izby Kontroli. Zwrócono uwagę na pewne drobne uchylenia, które - jak wyjaśnił minister - zostały już usunięte i mamy nadzieję, że nie wystąpią już w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#CezaryMiżejewski">Z satysfakcją podkreślam, że dzięki naszym staraniom zwiększone zostały nakłady na Ochotnicze Hufce Pracy, które zostały wykorzystane w sposób nie budzący wątpliwości. Uważam, że w planie pracy naszej Komisji w II półroczu bieżącego roku powinniśmy poświęcić jedno z posiedzeń analizie działania OHP. Należałoby zastanowić się nad rozwojem tej instytucji w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#CezaryMiżejewski">W sprawozdaniu pojawia się pojęcie Fundacji Rozwoju Polityki Społecznej. Ja osobiście niewiele wiem o tej instytucji, a działa ona prawie już od roku, wydaje się, że byłoby celowe przedstawienie informacji i zamierzeń na lata następne dotyczących tej instytucji. Nie musi to być zrobione w dniu dzisiejszym, ale dobrze byłoby, ażeby Komisja otrzymała na piśmie informację na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#CezaryMiżejewski">Kolejna sprawa, która wiąże się zarówno z częścią 09 budżetu, jak i z Funduszem Pracy i Urzędem Pracy, a zwłaszcza wykorzystanie pożyczki Banku Światowego. Prosilibyśmy o kolejną informację na temat wykorzystania tej pożyczki. Składam także wniosek, ażeby w II półroczu odbyć odrębne posiedzenie na ten temat po otrzymaniu wspomnianej wyżej informacji na piśmie. W uwagach NIK były pewne uwagi na ten temat, a więc dobrze byłoby się zapoznać z zaawansowaniem programu realizowanego z pożyczki Banku Światowego, o ile dobrze pamiętam, to w roku 1996 działania te mają być zakończone. Nie chcę, ażebyśmy na ten temat dyskutowali na dzisiejszym posiedzeniu, ale proszę o przygotowanie wyczerpującego materiału na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#CezaryMiżejewski">Otrzymaliśmy rzeczywiście wyczerpującą informację na temat wykorzystania rezerw celowych na inwestycje infrastrukturalne zarówno ze strony Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, jak i Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#CezaryMiżejewski">Sprawa ta od początku tej kadencji była przedmiotem szczególnej uwagi Komisji, wielokrotnie formułowaliśmy dezyderaty, które doprowadziły do takiego stanu prawnego, jaki jest obecnie. Usprawniono cały system dotacji i sposobu ich przekazywania. Nie ma żadnych zastrzeżeń w stosunku do resortu pracy i polityki socjalnej, ale chciałbym powiedzieć kilka słów na temat informacji NIK, którą z dużą satysfakcją przeczytałem.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#CezaryMiżejewski">Najwyższa Izba Kontroli ma wiele szczegółowych zastrzeżeń, co do dysponowania tą rezerwą przez wojewodów. Wskazuje się na pewne niedociągnięcia m.in., że trafiają się inwestycje nietrafione, nie zatrudnia się tylu bezrobotnych ile powinno się zatrudnić. Proponuję, ażeby Komisja przyjęła te uwagi NIK jako zasadne i może przeczytam je, ażeby wszyscy mieli orientację o co chodzi. Nasz wniosek powinien zawierać stwierdzenie, że po zapoznaniu się z informacją NIK uznaje za zasadne wnioski dotyczące:</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#CezaryMiżejewski">- prowadzenia przez wojewodów analizy efektywności wykorzystania przez gminy uprzednio przyznanych dotacji z budżetu państwa i budżetu województw, przed podjęciem kolejnej decyzji o przyznaniu dotacji,</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#CezaryMiżejewski">- wymogu szczegółowych opinii dotyczących wniosków o przyznanie dotacji na poszczególne inwestycje od dyrektorów wojewódzkich urzędów pracy i urzędów zatrudnienia,</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#CezaryMiżejewski">- prowadzenia przez wojewodów pogłębionej weryfikacji wniosków o przyznanie dotacji składanych przez poszczególne gminy, weryfikacja ta powinna polegać na szczegółowym sprawdzeniu autentyczności zawartych informacji i rozpoznania zadania inwestycyjnego, które ma być objęte dotacją z punktu widzenia przygotowania inwestycji od strony prawnej, finansowej oraz organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#CezaryMiżejewski">Myślę, że w tych sprawach należałoby przygotować dezyderaty do ministra pracy i polityki socjalnej, do Urzędu Rady Ministrów i do szefa Urzędu Rady Ministrów o zwiększenie wewnętrznej kontroli w stosunku do wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#CezaryMiżejewski">Zawsze zwracaliśmy szczególną uwagę na tę rezerwę, bo jest to bardzo ważne zwłaszcza z punktu widzenia prowadzenia przez państwo polityki regionalnej i dlatego musimy w zarodku tłumić wszelkie nieprawidłowości, które mogą się pojawić. Chodzi nam o to, ażeby w roku 1996 nie wystąpiły nawet drobne uchybienia w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#CezaryMiżejewski">Z punktu widzenia samej struktury rozporządzenia, jak i podziału środków przez ministra pracy i polityki socjalnej oraz efektywności wykorzystania środków nie mam żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#CezaryMiżejewski">Najwyższa Izba Kontroli w swoich wnioskach zwróciła uwagę na to, czy do końca ta rezerwa spełnia swoją rolę, co do zwiększenia liczby zatrudnienia bezrobotnych. Musimy na to jednak patrzeć nieco szerzej na rolę tego instrumentu nie tylko w zakresie prostego uzyskiwania nowych miejsc pracy, ale również dostrzegać efekty gospodarcze, które wpływają na rozwój infrastruktury w tych gminach, które dotychczas takich możliwości nie miały.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#CezaryMiżejewski">Nie ma uwag co do wydatkowania środków na Konferencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, niewielkie przekroczenie zostało pokryte ze środków resortu pracy i polityki socjalnej. Mogę mieć natomiast zastrzeżenia do pracy telewizji, która pominęła w swoich programach informację na temat tej konferencji, która po raz pierwszy odbywała się w Polsce. To jest problem jednak do dyskusji na innym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli chodzi o rezerwę przeznaczoną na regionalne programy restrukturyzacyjne. Formalnie tej rezerwy nie przypisano do naszej Komisji. W 1994 r. my stworzyliśmy tę Komisję wspólnie z ministrem pracy i polityki socjalnej i my ją rozpatrujemy co roku i w tym roku chyba omyłkowo skierowano to do komisji samorządowej. Niemniej jednak uważam, że należy zająć stanowisko, w którym wyrazimy pogląd, że nareszcie pojawiła się informacja na ten temat o wykonaniu tej rezerwy opracowana przez CUP, co było w jakiejś mierze efektem pracy naszej Komisji. Przypomnę, że w sprawozdaniu za 1994 r. nie przedstawiono na ten temat żadnej informacji, a ja przedstawiając sprawozdanie na ten temat musiałem zasięgać informacji bezpośrednio u źródeł, tj. u wojewodów wałbrzyskiego i łódzkiego. Dzięki naszym staraniom został nałożony obowiązek na Centralny Urząd Planowania o przedkładanie takiej informacji, która została nam przekazana. Ja osobiście interweniowałem w tej sprawie do szefa CUP. Moim zdaniem, powinniśmy tę część sprawozdania zaopiniować pozytywnie, stwierdzając jednocześnie, że jest jeszcze do rozwiązania kwestia procedury oceny regionalnych programów restrukturyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#CezaryMiżejewski">Kończąc moją wypowiedź proponuję pozytywnie zaopiniować sprawozdanie z realizacji budżetu za 1995 r. w części 09 z prośbą o szczegółowe informacje co do funkcjonowania Fundacji Rozwoju Polityki Społecznej, stanu realizacji pożyczki Banku Światowego.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#CezaryMiżejewski">Pozytywnie należy również zaopiniować stan wykorzystania środków na inwestycje infrastrukturalne i zaakceptować wnioski pokontrolne NIK.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#CezaryMiżejewski">Proponuję również zwrócić się do szefa Urzędu Rady Ministrów o wzmożenie kompleksowej kontroli i pozytywnie zaopiniować wykorzystanie rezerwy na regionalne programy restrukturyzacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanKrysiewicz">Po wprowadzeniach dokonanych przez resort i przez posła koreferenta otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKwiatek">Ażeby zaspokoić ciekawość państwa w sprawie Fundacji Rozwoju Polityki Społecznej chciałem poinformować, że ta Fundacja jest cały czas na etapie przygotowań do podjęcia działalności. Została ona utworzona, gdyż uznano, że taki podmiot prawny powinien być powołany w obszarze resortu pracy i polityki socjalnej. Fundacja funkcjonuje na razie na minimalnym kapitale założycielskim, który nie wystarcza na podjęcie jakichkolwiek działań w szerszym zakresie. W tej chwili koncentrujemy się na pozyskaniu dodatkowych środków finansowych, co dałoby szansę rozwinięcia inicjatyw programowych. Takie pomysły są i mam nadzieję, ażeby w momencie, kiedy dyskusja zostanie podjęta na forum Komisji, mogliśmy przekazać więcej informacji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałem zapytać, czy są jakieś zasadnicze uwagi do wniosków przedstawionych przez posła C. Miżejewskiego? Czy są może jakieś inne propozycje lub uzupełnienia? Nie ma chętnych, ażeby dalej dyskutować nad tymi sprawami. Ostateczne sformułowanie projektów wniosków przekażemy na piśmie posłom i w ostatnim dniu naszych spotkań na temat sprawozdania z realizacji budżetu za 1995 r. przyjmiemy je.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy teraz do kolejnego punktu naszych obrad dotyczącego sprawozdania za 1995 r. Krajowego Urzędu Pracy, Planu Finansowego Funduszu Pracy oraz Planu Finansowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejPiłat">Chciałem przypomnieć, że przedstawiam sprawozdanie z wykonania budżetu za 1995 r. w trzech podstawowych dziedzinach: budżety - Krajowego Urzędu Pracy, Funduszu Pracy, Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Co do wszystkich tych budżetów przesłaliśmy szczegółowy materiał członkom Komisji. Chciałem podkreślić, że nasze sprawozdania dotyczą ubiegłego roku, kiedy to do lipca funkcje prezesa Krajowego Urzędu Pracy pełnił pan Leon Grela, a od lipca ja.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejPiłat">Sprawozdania we wszystkich tych trzech dziedzinach dotyczą całego roku, nie są rozdzielane. Z dużą satysfakcją mogę podkreślić, że otrzymaliśmy od Najwyższej Izby Kontroli protokół, który wskazuje nam tylko drobne potknięcia. Nie było żadnych zastrzeżeń ani uwag, które byłyby przedmiotem odrębnych dyskusji pomiędzy nami i NIK. Jeżeli np. wspomnę, że do rangi najwyższego problemu ze strony NIK urosła sprawa tego, że w roku ubiegłym mój poprzednik zlecił badania przez GUS bez procedury przetargowej, to nie jest to aż tak ważne. Uznaliśmy jednak ten błąd i w tym roku, tj. w 1996 wystąpiliśmy do szefa zamówień publicznych, który nas zwolnił z takiego obowiązku i NIK uznała, że jest to postępowanie prawidłowe. Zwracam na to uwagę dlatego, że inne instytucje m.in. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej uważają, że tego rodzaju zamówienia powinny być zlecane bez całej procedury zamówień publicznych, jeżeli dokonywane to jest między instytucjami państwowymi. Jak widać mieliśmy rację, co potwierdza całkowicie protokół NIK.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejPiłat">Inne uwagi NIK dotyczą np. takich spraw, że pracownicy powracający z delegacji zagranicznych nie złożyli odpowiednich sprawozdań w przewidzianym terminie. Składa się na to fakt, że często jest to grupa składająca się z kilku osób i wszyscy muszą się razem zebrać, ażeby uzgodnić treść przedkładanego sprawozdania. Chciałem poinformować, że w tej chwili wszystkie protokoły są złożone i wszystkie są akceptowane.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AndrzejPiłat">Dla nas każdy z funduszy, który jest tutaj rozpatrywany w jednym bloku, ale dla nas każdy z nich jest oddzielnym planem. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Socjalnych np. rządzi się zupełnie innymi prawami. Sprawozdanie Krajowego Urzędu Pracy i Planu Finansowego Funduszu Pracy jest sprawozdaniem budżetowym, natomiast Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Socjalnych jest funduszem, który posiada osobowość prawną, ma radę nadzorczą i rządzi się innymi uprawnieniami. Niektóre decyzje podejmuje resort pracy i polityki socjalnej, niektóre rada nadzorcza, a nawet dyrektorzy wojewódzkich urzędów pracy. Prezes Krajowego Urzędu Pracy ma nad tym wszystkim nadzór raczej natury formalnej niż decyzyjny, jeżeli chodzi o wydatkowanie środków z tego funduszu. Po roku sprawowania tej funkcji doszedłem do wniosku, że więcej tam jest ładnych zapisów niż możliwości prezesa Krajowego Urzędu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AndrzejPiłat">Budżet Krajowego Urzędu Pracy stanowi określony system, który funkcjonuje niedługo, bo dopiero od trzech lat. Ten system jest stale narażany na uwagi ze strony różnych osób, którym się wydaje, że zanim ten system zacznie dobrze funkcjonować, to już trzeba w nim coś zmienić. Niedobrze byłoby, ażeby te zmiany funkcjonowały przez dwa, trzy lata, a potem abyśmy wracali do stanu obecnego. Staramy się w Krajowym Urzędzie Pracy pracować tak, ażeby system ten był trwały i sprawozdanie za rok ubiegły jest tego najlepszym dowodem.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AndrzejPiłat">Krajowemu Urzędowi Pracy podlega 49 wojewódzkich urzędów pracy, 359 rejonowych urzędów i 17 filii. W 1995 r. było 13.130 etatów, tj. o 500 więcej niż w roku poprzedzającym. Te etaty dodatkowe otrzymaliśmy między innymi dzięki interwencji Komisji na uruchomienie, niektórzy nazywają to „policją pracy”, my natomiast nazywamy to inspekcją legalności zatrudnienia. Jednak to dziennikarskie określenie „policji pracy” bardziej się przyjęło.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AndrzejPiłat">Rozdział etatów jest następujący: w Krajowym Urzędzie Pracy pracuje 160 osób, co stanowi 1,2% ogółu zatrudnienia w urzędach pracy, w wojewódzkich urzędach pracy zatrudnionych jest 20,6% ogółu zatrudnienia, a pozostała część w rejonowych urzędach pracy, tzn. w miejscach, gdzie dokonywuje się cała operacja przyjmowania i obsługi bezrobotnych - to jest 78,2% ogółu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AndrzejPiłat">W roku ubiegłym na 1 pracownika przypadało ponad 200 zarejestrowanych bezrobotnych. W stosunku do innych krajów europejskich jest to jeden z najwyższych wskaźników.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AndrzejPiłat">Budżet przeznaczony dla całego systemu urzędów pracy staraliśmy się realizować optymalnie i tak jak pozwalały na to środki. Nigdzie nie przekroczyliśmy wydatków i odpowiednich przepisów w tym zakresie wydanych przez Ministerstwo Finansów, czy też inne nadzorujące instytucje.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AndrzejPiłat">Jesteśmy bardzo młodym urzędem, który został stworzony jako jeden z ostatnich urzędów tego typu. Toteż zostaliśmy jak najgorzej wyposażeni. Brak jest nam praw własności budynków, często są one wynajmowane od różnych instytucji. W wojewódzkich urzędach mieszczą się one w gmachu wojewodów, toteż ci robią wszystko, żeby się ich pozbyć. Krajowy Urząd Pracy też nie posiada własnego budynku i mieści się w lokalu dzierżawionym, a boje o ten budynek trwają już przez dłuższy czas i przy pomocy zarówno Komisji, jak i ministra pracy i polityki socjalnej ostateczna decyzja jest oddalana w nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AndrzejPiłat">W urzędach pracy pracują ludzie z odpowiednim wykształceniem i konieczne jest zapewnienie im odpowiedniego wyposażenia technicznego i warunków pracy. Średnia płaca za rok ubiegły w rejonowych urzędach pracy wynosiła 649 zł, w wojewódzkich urzędach 802 zł, a w urzędzie centralnym około 1.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AndrzejPiłat">Pracownicy tych urzędów spotykają się na ogół z nieprzyjaznym klientem, który przychodzi do nich załatwiać swoje sprawy. Narażeni są często na bardzo różne zachowania i myślę, że ta płaca nie jest zbyt wysoka, ale taka jest sytuacja w administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#AndrzejPiłat">Najwyższa Izba Kontroli zwraca nam uwagę, że w roku ubiegłym źle zaplanowaliśmy wydatki na inwestycje centralne. Jakie inwestycje można planować, jeżeli dla wszystkich urzędów pracy mieliśmy na ten cel przeznaczoną kwotę sześćdziesiąt kilka miliardów złotych na ten cel. Jak można podzielić taką kwotę na inwestycje w całym kraju, to jest suma po prostu śmieszna. Wobec tego w roku bieżącym Krajowy Urząd Pracy planuje w ten sposób, że cała kwota przeznaczona jest na rejonowe urzędy pracy, ale jeżeli zdarzają się nieoczekiwane potrzeby w wojewódzkich urzędach pracy, to musimy zaspokoić te ekstra potrzeby. Jakie to są przypadki? Jeżeli wojewoda chce się pozbyć ze swego budynku urzędu wojewódzkiego, to przekazuje nam w nieodpłatne użytkowanie i musimy przeznaczyć na remont czy wyposażenie tego budynku określone kwoty. To często jest okazja, którą musimy wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#AndrzejPiłat">Gdyby w ubiegłym roku nie pomógł nam PFRON w zakresie rehabilitacji barier architektonicznych w urzędach pracy, to nasze możliwości związane z rozwojem infrastruktury byłyby prawie żadne. W tej chwili jest okazja, o czym wspominał poseł sprawozdawca, ażeby wykorzystać środki z pożyczki Banku Światowego dla rozwoju infrastruktury urzędów pracy. Jeżeli to nam się uda, to w przyszłym roku moglibyśmy mieć urzędy na europejskim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#AndrzejPiłat">Mieliśmy trudności z zaspokojeniem opłat pocztowych. Poczta w zastraszającym tempie zwiększa nam te opłaty, a przy rozmiarach naszych usług pocztowych np. wysyłanie wezwań do bezrobotnych, co mierzy się milionami takich wezwań, te wielkości stają się tak wysokie, że nie jesteśmy w stanie sprostać w ich pokrywaniu.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#AndrzejPiłat">Komisja Polityki Społecznej zwracała nam uwagę, ażeby rejonowe urzędy pracy nie dokonywały bezpośredniego wypłacania zasiłków dla bezrobotnych. Przekazaliśmy te wypłaty do banków, ale w tej chwili mamy już dwa banki, które wymawiają nam umowy i mówią, że będą płaciły bezrobotnym tylko do końca tego roku, gdyż za 0,5% od obrotu te czynności są dla nich nieopłacalne. Taka sytuacja pojawia się w kolejnych bankach, prowadzimy na ten temat pertraktacje, ale sytuacja jest taka, że będziemy musieli dokonać jakichś zmian, chociaż nie chcemy, aby było to bezpośrednie wypłacanie zasiłków przez urzędy pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#AndrzejPiłat">Próbujemy domówić się z pocztą, ażeby wypłacała więcej zasiłków, ale rozmowy na ten temat są dopiero na wstępnym etapie. Te 0,5% od obrotu, które kiedyś dla banków były opłacalne, to teraz banki twierdzą, że zasiłkobiorca jest klientem niepotrzebnym i psuje im opinie i odstrasza innych porządnych klientów.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#AndrzejPiłat">W wyposażeniu rejonowych urzędów pracy pomagają nam bardzo samorządy, często mamy taką sytuację, że jak tworzymy nowy urząd pracy, to wyposażenie tego urzędu w meble i inne akcesoria dokonywane jest przez rady miejskie. Traktuję to jako dowód zaufania, bo jeżeli samorządy gminne i miejskie mają do nas zaufanie, to jest wielka rzecz. Gorzej natomiast wygląda to zaufanie, jeżeli chodzi o samych bezrobotnych, gdyż sytuacja - niestety - nie poprawia się, a pogarsza.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#AndrzejPiłat">W roku ubiegłym 64,2% stanowiły dotacje państwa dla Funduszu Pracy, natomiast 34,7% wynosi 3-procentowa składka pracownicza i 1,1% stanowią inne dochody, głównie z tytułu odsetek.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#AndrzejPiłat">Wydatki Funduszu Pracy obejmowały w 85-procentach wypłatę zasiłków i składkę na ZUS.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#AndrzejPiłat">Na aktywne formy zwalczania bezrobocia przeznaczono 14% Funduszu Pracy i pozostałe wydatki stanowiły 1%.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#AndrzejPiłat">Zabrakło środków na aktywne formy zwalczania bezrobocia, natomiast fundusz na zasiłki wydatkowany został w takiej kwocie, jaka była zaplanowana w budżecie. W roku 1995 przewidywano 1,3 tys. zasiłkobiorców. Na rok bieżący zaplanowano 1,125 tys. zasiłkobiorców i jak państwo wiecie odczuwamy już tego konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#AndrzejPiłat">W roku ubiegłym poprawiliśmy wskaźniki w zakresie szkolenia, a wskaźnik zatrudnienia bezrobotnych po szkoleniu wyniósł prawie 52%, wzrósł także wskaźnik zatrudnienia w pracach interwencyjnych i wyniósł 42,1%, przy robotach publicznych efektywność jest 4,6%. Nie ukrywam, że jesteśmy między przysłowiowym młotem a kowadłem. Administracja gminna robi wszystko, ażeby zwiększyć ilość robót publicznych, ale z punktu widzenia dysponenta, który przekazuje środki funduszu musimy robić nacisk na te formy, które są najbardziej aktywne, tj. na szkolenie i roboty interwencyjne. Tak więc na aktywne formy zwalczania bezrobocia moglibyśmy wydać znacznie więcej, gdyby istniała taka możliwość.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#AndrzejPiłat">Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych po stronie dochodów wynosił 188.883 tys. zł. Składały się na to: składki pracodawców - 136.781 tys. zł i odsetki, głównie bankowe - 51.376 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#AndrzejPiłat">W roku ubiegłym nastąpiła ogromna dynamika tych wydatków w poszczególnych województwach. Na przykład takie województwa, jak: Gdańsk, Katowice, Toruń, Łódź i Zamość wydało tyle środków finansowych z tytułu świadczeń gwarantowanych co wszystkie inne województwa. Gdańsk jest specjalnie wyróżniony i oznacza to, że na tym terenie spora część zakładów ulegała upadłości i z tego tytułu musieliśmy im wypłacać ogromne sumy. W Katowicach wydaliśmy z Funduszu Świadczeń Gwarantowanych również ogromne kwoty, ale tutaj musieliśmy uznać świadczenia, które były w wyniku likwidacji zakładu wcześniej zagwarantowane. Kolejnymi decyzjami sejmowymi ten Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych obejmował coraz to nowe kategorie świadczeniobiorców i rozszerzał czas, w którym te świadczenia były wypłacane. A więc z jednej strony występowała ogromna nierównomierność wypłat i ogromny wzrost dynamiki wypłat z Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#AndrzejPiłat">Na koniec 1995 r. zostało w kasie Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych 344.646 tys. zł, tj. prawie 3,5 bln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#AndrzejPiłat">Dynamika wypłat z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych była ogromna. Dla pracowników wojewódzkich urzędów pracy, jeżeli chodzi o obsługę tych świadczeń sytuacja zmieniła się o tyle, że w końcu roku często 10-krotnie zwiększyła się liczba klientów, gdyż byli to często klienci indywidualni, a nie tylko zbiorowi, jak to było poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#AndrzejPiłat">Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych spełnia swoją rolę, gdyby zabrakło tego funduszu, to mielibyśmy dzisiaj ogromne kłopoty w wielu sytuacjach, chociażby ze Stocznią Gdańską, której roszczenia cały czas zaspokajane są z tego funduszu. Dotyczy to zarówno pierwszej pożyczki zaciągniętej przez stocznię, jak i wypłat, które dokonywane są obecnie.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#AndrzejPiłat">Uważam, że dobrze spełniliśmy swoją rolę w ramach nałożonych na nas obowiązków i przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#CezaryMiżejewski">Na wstępie omówię problematykę związaną z Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który rodzi najmniej wątpliwości, a potem sprawy związane z realizacją wydatków z Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#CezaryMiżejewski">Przejrzałem dokładnie sprawozdanie Krajowego Urzędu Pracy, jak i wnioski Najwyższej Izby Kontroli. Największy problem był przy wydatkach związanych z inwestycjami. Rozumiem, że dokonane przesunięcia środków płacowych i rzeczowych na inwestycje było zgodne z wnioskiem naszej Komisji. O ile pamiętam, to przecież wnioskowaliśmy o zwiększenie nakładów na inwestycje i w 1995 r. udało nam się niewielkie zwiększenie tych nakładów. Myślę, że ta tendencja jest dobra i wydaje się, że Urząd Pracy powinien nam złożyć informację na ten temat na piśmie. Informacja ta powinna zawierać zapotrzebowanie na środki inwestycyjne w roku bieżącym i w latach następnych. Wydaje się, że przed rozpatrywaniem projektu budżetu na 1997 r. musimy podejść do tych spraw poważnie, gdyż sprawa ta wraca co roku i musimy podjąć zasadnicze decyzje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, że w 1995 r. przy pomocy naszej Komisji wywalczono 500 etatów do urzędów pracy na realizację rządowego projektu ustawy o zatrudnieniu i zwalczaniu bezrobocia. Etaty na kontrolę zatrudnienia nie do końca zostały wykorzystane, ale w obliczu obecnego stanu Funduszu Pracy i efektywności urzędów pracy powinniśmy otrzymać szczegółową informację. Minęło bowiem 12 miesięcy od lipca ubiegłego roku, tj. od terminu, w którym zostały uruchomione te etaty i dobrze byłoby, abyśmy wiedzieli, jak funkcjonują te służby kontrolne, jak zostały wykorzystane te etaty i jakie są dalsze potrzeby. Myślę zarówno o potrzebach legislacyjnych i finansowych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#CezaryMiżejewski">To są moje dwa wnioski do sprawozdania z realizacji budżetu Krajowego Urzędu Pracy w roku ubiegłym. Wnioskuję o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania przez naszą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#CezaryMiżejewski">Z informacji prezesa KUP wynika, że problem komputeryzacji urzędów powinien być zakończony w lipcu przyszłego roku, rok temu słyszeliśmy takie samo zapewnienie, ale miało to być w roku bieżącym. To też wracam do mojego wniosku, który składałem wcześniej o informację o stanie realizacji pożyczki Banku Światowego.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#CezaryMiżejewski">Natomiast sprawa lokalu dla KUP na ul. Tamka w Warszawie wraca do nas jak sprawa skupu butelek, nie możemy go rozwiązać, mimo że mamy do czynienia z urzędami państwowymi, to sytuacja nie może być ostatecznie zakończona.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#CezaryMiżejewski">Sprawozdanie z realizacji budżetu w zakresie Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jest - moim zdaniem - najlepsze, wiadomo dokładnie co z czego wynika, na co przeznaczono środki.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#CezaryMiżejewski">Plan Finansowy Funduszu Pracy to pozytywną opinię wydała Najwyższa Izba Kontroli dla tego funduszu. Dobre wykorzystanie tego funduszu jest wspólnym dziełem samego ministra pracy i polityki socjalnej, Krajowego Urzędu Pracy, jak i Rady Funduszu i ta konstrukcja finansowania i wydatkowania tych środków sprawdziła się. Pewne rozwiązania budziły w ubiegłym roku wątpliwości, proponowano obniżenie składki, ale to, że decyduje o tym minister i Rada Funduszu jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będziemy stwierdzali, że 90% wydatków obejmować będzie województwo gdańskie i że Rada wspólnie z ministrem zachowa umiarkowanie w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#CezaryMiżejewski">Proponuję pozytywne zaopiniowanie Planu Finansowego Funduszu Pracy. Powinniśmy jednak oczekiwać informacji, na co zwróciła uwagę NIK, na stopień rewindykacji należności.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#CezaryMiżejewski">Kiedyś, jak rozmawialiśmy o projekcie ustawy mówiono o wyższym procencie stawki na ten fundusz, i taką informację bardziej obiektywną odnośnie do realizacji Planu Finansowego Funduszu Pracy powinniśmy otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#CezaryMiżejewski">Najwyższa Izba Kontroli sugeruje, że można tę windykację należności poprawić i powinniśmy się z tymi sprawami zapoznać bardziej szczegółowo.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#CezaryMiżejewski">Sprawozdanie dotyczące realizacji Funduszu Pracy w 1995 r. jest znakomite, ale tylko w części wydatków, natomiast w części dochodów i stanu funduszu na początku i w końcu roku informacja jest daleko niewyczerpująca. Nie wiadomo czy składki na fundusz zostały ściągnięte prawidłowo, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#CezaryMiżejewski">Biuro Ekspertyz i Analiz Kancelarii Sejmu dokonało takiej analizy. Przypomnę, że według ustawy budżetowej było planowane minus 400 mln złotych na koniec i początek ubiegłego roku. Na nasz wniosek w dezyderacie nr 13 z 9 sierpnia 1995 r., który został skierowany do prezesa Rady Ministrów, zgodnie z dobrą wolą ministra finansów, doszło do częściowego oddłużenia i Fundusz Pracy otrzymał w dwóch ratach na koniec 1995 r. dodatkową dotację w wysokości 127 mln zł na oddłużenie należności na rzecz ZUS. Zobowiązania na koniec roku wyniosły 166 mln zł. Mam pytanie do Ministerstwa Finansów o podstawę prawną przyznania takiej dodatkowej dotacji i czy to, co zdarzyło się w roku bieżącym będzie mogło być kontynuowane w podobnym trybie.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#CezaryMiżejewski">Przypominam, że w budżecie na 1994 r. pojawiała się w stanie środków na początku i końcu roku rubryka „udziały i akcje”. Ta rubryka w tym sprawozdaniu gdzieś umknęła, a chodzi mi o udziały w Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Jest pytanie, w jakiej rubryce te udziały zostały ujęte? Ponieważ w planie finansowym zawsze taka rubryka występowała powinna ona występować i w przedłożonym nam sprawozdaniu w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#CezaryMiżejewski">W pozycji dotyczącej dochodów funduszu brak jest szczegółowego omówienia. Jak referowałem projekt budżetu w listopadzie 1995 r., to przyznam szczerze, że miałem więcej wątpliwości, ale okazało się, że nie do końca były one słuszne. Plan został w miarę dobrze wykonany. Mamy tylko 1% niedopłaconych składek. Mam pytanie, gdyż to z czego wynikają składki jest kwotą wyższą, natomiast składka jest niższa, dlaczego tak się stało?</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#CezaryMiżejewski">W dezyderacie nr 14 naszej Komisji, zresztą zostało to powtórzone w uwagach NIK zwraca się uwagę, że w związku z udziałem w BISE została wypłacona dywidenda dla Funduszu Pracy. To jest wprawdzie drobna kwota, ale w jakiej pozycji została ona wykazana w dochodach funduszu?</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#CezaryMiżejewski">Procent zasiłkobiorców planowany był na 42%, a zrealizowano wydatki na ten cel w 48%. To były już pierwsze systemy tego, co mamy w roku bieżącym. W ostatnim kwartale 1995 r. mieliśmy już 1350 zasiłkobiorców, wprawdzie w skali całego roku to się wyrównało, ale jednak było to już pierwsze zachwianie równowagi, którego efekty odczuwamy w roku 1996. W tym też kontekście prosiłbym o przedstawienie analizy szczegółowej dotyczącej akcji oszczędnościowej. Przypomnę, że zaoszczędzone środki były przekazywane częściowo do centrum, ale częściowo można je było wykorzystywać na aktywne formy zwalczania bezrobocia. W 24 urzędach wystąpiły oszczędności, natomiast w 25 przekroczenia. Toteż ta analiza byłaby nam potrzebna jako wyjaśniający materiał niektórych sytuacji, które miały miejsce w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#CezaryMiżejewski">Podkreślam, że działalność w zakresie aktywnych form zwalczania bezrobocia prowadzona była prawidłowo, ale jednak ukrywa się niektóre sprawy. Nie znalazłem np. w tabelach, ile zostało planowane, a ile wykonane np. wydatkowanie środków na szkolenie, pożyczki czy inne wydatki. Pamiętam zwiększenie środków na szkolenie o 20%, na pożyczki o 37%, spadek nakładów na roboty interwencyjne i roboty publiczne wynieść miał 1,7%.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#CezaryMiżejewski">Realizacja tych nakładów odbiega od planu. Wydatki na szkolenie spadły do 15%, wzrosły nakłady na prace interwencyjne. Przypominam, że efekty szkolenia są daleko większe (52,6%), a w latach 1993–1994 było to tylko 36%. Odnotowujemy więc tutaj duży postęp i powstaje pytanie, dlaczego urzędy pracy nie wykorzystują środków na szkolenie bezrobotnych, a kierują je na prace interwencyjne?</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#CezaryMiżejewski">Domyślam się jaka jest przyczyna tego, ale trzeba się nad tym zastanowić i rozważyć w jaki sposób uatrakcyjnić szkolenia, gdyż przynoszą one największą efektywność, najlepiej są wykorzystywane i trzeba namawiać zarówno urzędy pracy, jak i bezrobotnych, ażeby ten kierunek działalności rozwijali.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, że w latach 1993–1994 były wykonywane takie analizy w przekroju wojewódzkim, które wykonywało Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej wspólnie z Urzędem Pracy i dobrze byłoby kontynuować tę praktykę. To byłoby rozszerzenie tego materiału, który prosiliśmy nam przedłożyć. Niedługo będziemy zastanawiać się nad projektem budżetu na 1997 r. i warto byłoby przedstawić nam takie szczegółowe analizy.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#CezaryMiżejewski">Popieram propozycję Urzędu Pracy dotyczącą przeniesienia sprawy pożyczek na banki z urzędów pracy i inne instytucje. Tę sprawę stawialiśmy już przy rozpatrywaniu wykonania budżetu za 1994 r. i wówczas zarówno urząd, jak i resort były w tych sprawach bardziej oporne i cieszy mnie, że nastąpiła zmiana tego stanowiska. Przemyśleć trzeba jednak realizację całej tej koncepcji. Urząd Pracy mógłby zajmować się tylko udzielaniem gwarancji, poręczeń, a obsługą pożyczek powinny zajmować się banki. Urzędy pracy powinny ułatwiać otrzymywanie pożyczek, a nie zajmować się działalnością parabankową. Myślę, że powoli do tego dojrzewamy i zarówno to, co proponuje NIK, jak i Krajowy Urząd Pracy, powinno być szczegółowo rozważone i zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#CezaryMiżejewski">W pozycji „wydatki inne” zwracam uwagę na niski stopień wykorzystania środków przeznaczonych na pomoc dla organizacji pozarządowych (67,9%). Rozmawiałem w tej sprawie w resorcie pracy i polityki socjalnej i rzeczywiście niektóre wnioski są tak źle uzasadnione, że nie ma komu dać, ale trzeba by się zastanowić nad przekazaniem szerszej informacji o zasadach i regułach postępowania w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#CezaryMiżejewski">Z tego co słyszałem, większość wniosków jest źle przygotowana, ponieważ zasady przyznawania tych środków nie są znane. Trzeba zastanowić się jak informacje na ten temat upowszechnić. Taki wniosek powinna wystosować nasza Komisja.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#CezaryMiżejewski">Przypominam o konieczności szczegółowej informacji o wykorzystaniu pożyczki Banku Światowego. Taki wniosek umieścimy w naszym końcowym wystąpieniu i proponuję zorganizowanie posiedzenia Komisji na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#CezaryMiżejewski">Niepokoi mnie informacja o tym, że banki wycofują się z dokonywania wypłat zasiłków dla bezrobotnych. Czy odbywa się to dlatego, że klienci, którzy biorą z kasy bankowej po 5 mld zł nie chcą stać w jednej kolejce z bezrobotnymi, czy też po prostu za niska jest prowizja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejPiłat">Przyczyna jest zarówno jedna, jak i druga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#CezaryMiżejewski">Prosimy o krótką informację na ten temat, zwłaszcza że nasza Komisja wnioskowała, ażeby banki wypłacały zasiłki dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#CezaryMiżejewski">Na koniec zwracam się do Ministerstwa Finansów o wyjaśnienie o podzieleniu w budżecie pozycji „opieka społeczna” na „pomoc społeczną” i Fundusz Pracy. W tej sprawie występowaliśmy już w roku ubiegłym i proszę o wyjaśnienie w tej sprawie. Jak słyszę, to podobno sprawa ta została już załatwiona, ale proszę o informację.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#CezaryMiżejewski">W końcowych wnioskach proponuję pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. w części dotyczącej Krajowego Urzędu Pracy i udzielenia nam szczegółowych informacji o potrzebach inwestycyjnych i o działaniach służb zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#CezaryMiżejewski">Przy Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych prosimy o informacje o zwiększeniu stopnia windykacji należności.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#CezaryMiżejewski">Pozytywnie należy zaopiniować realizację Planu Funduszu Pracy w roku ubiegłym oraz przedstawienie szczegółowych działań oszczędnościowych i analizę realizacji aktywnych form zwalczania bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#CezaryMiżejewski">Wyjaśnienia wymagają również kwestie przejęcia przez banki i inne instytucje zadań pożyczkowych.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#CezaryMiżejewski">Prosimy również o informację dotyczącą wykorzystania dotacji dla organizacji poza-rządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BogdanKrysiewicz">Ten wracający temat komputeryzacji z pożyczki Banku Światowego musi być rozpatrzony przez Komisję na odrębnym posiedzeniu. Tradycyjnie już, chociaż z niewielką skutecznością komputeryzacja ta jest realizowana. Środki finansowe do wykorzystania na ten cel są olbrzymie, a efekty z roku na rok są odkładane.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BogdanKrysiewicz">Kolejny problem, który był również sygnalizowany przez prezesa A. Piłata i dotyczy on nie tylko Funduszu Pracy, ale i innych nakładów finansowych m.in. Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pomocy społecznej i innych instytucji, które realizują trudne zadania społeczne. Musimy mieć na uwadze koszty tej obsługi, które dynamicznie rosną i w wielu dziedzinach są uzasadnione, ale nadszedł czas, ażeby zastanowić się nad tym, czy nie jesteśmy w stanie utworzyć takiej instytucji, która byłaby równie sprawna i operatywnie działała, ale trochę taniej.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BogdanKrysiewicz">Cały blok spraw, o którym mówimy, jest bardzo ważny, że trzeba na tym tle skierować wniosek do Prezydium Sejmu, biorąc pod uwagę zarówno wagę spraw, które dotyczą problematyki rynku pracy ze wszystkimi uwarunkowaniami i działaniami w zakresie regionalnym i układzie całej gospodarki krajowej. Należałoby powołać podkomisję, która zajmowałaby się problemami rynku pracy działająca w ramach naszej Komisji, powinna ona się zająć problematyką regionalną.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BogdanKrysiewicz">Staramy się mieć pogląd poszerzony o całej tej sytuacji i poseł C. Miżejewski udowodnił, że wiemy, jakie problemy zasługują na zainteresowanie i analizę i tego typu wnioski powinniśmy potraktować bardzo poważnie i zrealizować je w najbliższym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MaciejManicki">Przedstawimy Komisji informację na temat wykorzystania pożyczki Banku Światowego. Dodatkowo wyjaśniam, na potrzeby tej dyskusji, że realizacja tej pożyczki od samego początku przebiegała z dużymi trudnościami. Wielokrotnie rozpoczynano prace w tym zakresie począwszy od roku 1991. Za każdym razem pojawiały się różnego rodzaju perturbacje, nie będę dzisiaj wchodzić w szczegóły, w każdym razie przyspieszenie tej realizacji projektu opartego na pożyczce Banku Światowego nastąpiło dopiero od 1994 r. Największe komponenty, którym jest komputeryzacja urzędów pracy i pomocy społecznej praktycznie rozpoczęta została właśnie w tym 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli pominąć niechlubny przypadek współpracy resortu z firmą „Cupersamit”, nie będę podawał pełnej nazwy, może lepiej to będzie dla tej firmy. Obecnie zerwaliśmy z tą firmą współpracę i w końcu ubiegłego roku i na początku tego roku podjęliśmy dramatyczną decyzję, albo uda nam się wynegocjować z Bankiem Światowym wydłużenie terminu realizacji tej pożyczki o jeden rok, to jest do końca 1997 r., albo będziemy musieli odstąpić od najistotniejszego elementu, tj. od komputeryzacji. Stanowisko moje i resortu było takie, że nie dokonujemy zakupu sprzętu dopóki nie będziemy mieli wyjaśnionej sytuacji w zakresie oprogramowania. Nie chcieliśmy doprowadzić do takiej sytuacji, ażeby sprzęt zakupiony za 2 mln dolarów był skazany na moralne starzenie się, co jeżeli chodzi o ten rodzaj wyposażenia następuje bardzo szybko. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest taka, że mamy podpisany kontrakt z jedną z dwóch firm, które przygotowują oprogramowanie. Dla bezpieczeństwa prowadzone są rozmowy i negocjacje z dwoma firmami uczestniczącymi w przetargu, ażeby w przypadku, jeżeli jednej z nich nie uda się wywiązać z zadania, to zawsze dysponujemy drugim alternatywnym programem i mamy możliwość wyboru lepszego spośród dwóch kontrahentów.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MaciejManicki">To są bardzo drogie przedsięwzięcia i nie jesteśmy jeszcze pewni, czy uda nam się z drugą firmą dojść do porozumienia, ze względu na warunki, jakie tym negocjacjom towarzyszą i są bardzo ostre.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MaciejManicki">Biorąc pod uwagę, że prace nad oprogramowaniem są już na takim etapie otworzyliśmy postępowanie przetargowe o zakup sprzętu. Otwarcie tego postępowania w niczym nie wiąże nas z zakupem tego sprzętu, natomiast otwarcie całej procedury musiało już nastąpić. Dokument ten jest już w końcowej fazie, jeżeli chodzi o program dotyczący urzędów pracy i opiewa na kwotę około 18 mln dolarów. Ostateczne decyzje odnośnie do zakupu sprzętu będą podjęte dopiero wtedy, gdy będziemy mieli przetestowany ten program w wersji pilotażowej. Prace w tym zakresie prowadzone są w układzie podziału na trzy rejony, to jest na duże wojewódzkie urzędy pracy, małe wojewódzkie urzędy pracy i rejonowe urzędy pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MaciejManicki">Przewidujemy, że prace te powinny być w najbliższym okresie ukończone i mamy nadzieję, że firmy, które podjęły się tego uporają się z tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MaciejManicki">Komputeryzacja administracji jest już w tej chwili realizowana i może być porównywana tylko z tym programem, który ma być realizowany w przyszłości i dotyczy ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MaciejManicki">Ten poligon, który teraz przechodzimy jest bardzo istotny.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#MaciejManicki">Nieco dalej zaawansowane są prace związane z wprowadzeniem całego systemu pomocy społecznej. Tu zadania są nieco prostsze, gdyż mamy określoną liczbę stanowisk, które będą funkcjonowały na pewnym programie, natomiast nie ma tutaj tej sieci komputerowej, którą musimy tworzyć w przypadku urzędów pracy. To jest znacznie trudniejsze technicznie zadanie.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#MaciejManicki">Kolejnym, wprawdzie niedużym, jest program doradców zawodowych. To przedsięwzięcie nastręczało nam wiele trudności, ale mamy nadzieję, że zostanie zrealizowane do końca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#MaciejManicki">W tych warunkach myślę, że prace nad realizacją programów z pożyczki Banku Światowego powinny być zakończone w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławMachnio">Chciałem zapytać jak wygląda struktura wydatków w zakresie przeciwdziałania strukturalnemu bezrobociu. Na ten cel wydaliśmy niewiele, bo około 9 bln zł i nie mogłem w materiałach doczytać się, jakie były efekty tych działań. Prosiłbym o podanie, ile osób w wyniku wymienionych działań znalazło, albo podjęło pracę i przestało korzystać z zasiłków dla bezrobotnych. To byłby jedyny, prawdziwy efekt przeciwdziałania bezrobociu. Jeżeli stawiam to pytanie, to spodziewam się, że ci pracownicy, którzy podjęli tę pracę, podjęli ją na stałe.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BolesławMachnio">Dobrze byłoby dowiedzieć się, ile osób zostało przeszkolonych i podjęło pracę w nowych zawodach? Jeżeli prace interwencyjne i publiczne prowadzone są tylko przez okres sześciu miesięcy i tylko po to, żeby w następnym roku otrzymać zasiłek dla bezrobotnych, to jest to wydatek wprawdzie zgodny z przepisami, ale nie przynosi konkretnych efektów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#BolesławMachnio">Kwota udzielonych pożyczek na usamodzielnienie się bezrobotnych jest wprawdzie niewielka, ale proszę o wyjaśnienie, ile osób skorzystało z tych pożyczek i przestało być bezrobotnymi?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#BolesławMachnio">Z wiadomości radiowych dowiedziałem się, że ponad 6 tys. osób pracuje na czarno za granicą i pobiera zasiłki. Podliczyłem te wydatki i otrzymałem kwotę 15 mln zł - zasiłek dla bezrobotnych liczę tylko w wysokości 250 zł miesięcznie. Jeżeli pomnożymy to przez 6 miesięcy, to otrzymamy ponad 1 bln starych złotych. Radio podało, że ci pracownicy prawdopodobnie zostaną pozbawieni dalszych zasiłków i pytano mnie, co będzie z tymi pobranymi zasiłkami, które były pobierane nieprawnie. Za to przecież płaci społeczeństwo swymi podatkami, a ci ludzie pobierają podwójne pobory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiem na pytania, które skierował pod naszym adresem poseł sprawozdawca. Zobowiązanie Funduszu Pracy w stosunku do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych powstało w latach 1991–1993. Wówczas to sytuacja budżetu państwa była taka, że musiano albo doprowadzić do zadłużenia jednej instytucji państwowej w stosunku do drugiej, bądź ograniczyć możliwość wypełniania obligatoryjnych, ustawowych obowiązków przez jedną z tych instytucji, w tym przypadku chodzi o Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ta sytuacja, jak już mówiłam, powstała w latach 1991–1993 i zaczęła być powoli rozwiązywana w latach 1994–1995, dotyczy to również roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zadłużenie między ZUS a Funduszem Pracy zostało rozdzielone na kilka rat, konkretnie na trzy raty. Ta spłata jest w tej wysokości, że nie angażuje funduszy własnych, czyli składek, które pobierają jedna i druga instytucja, natomiast angażuje tę część ich funduszy, które są dotacjami skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dotacje skarbu państwa w obu przypadkach mają za zadanie i uzupełniać fundusze własne tych instytucji, jak i, jeżeli powstało to zadłużenie z winy skarbu państwa w przypadku ograniczonej dotacji zlikwidować to zadłużenie. Podstawą prawną tego postępowania jest usuwanie zadłużeń skarbu państwa, gdyż był on przyczyną powstania tych zadłużeń. Poseł referent pytał, jaka jest podstawa prawna tego działania i czy w roku 1996 zostanie zastosowana ta sama metoda.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli można byłoby uniknąć sytuacji, że powstają takie zadłużenia, to oczywiście chcielibyśmy prowadzić taką politykę, która polega na eliminowaniu przyczyn tego zadłużenia. Gdyby jednak takie zadłużenia miały powstać z winy skarbu państwa, to najprawdopodobniej zastosowalibyśmy również tego typu postępowanie. Mówię najprawdopodobniej, ponieważ za każdym razem o tym, jaka jest skala zadłużeń skarbu państwa i jakie są sposoby likwidowania tych zadłużeń informowane jest prezydium rządu i to rząd podejmuje ostateczną decyzję, czy aprobuje takie wyjście z zadłużenia, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ta część budżetu, w której wykazywane są informacje o dotacjach budżetu państwa dla Funduszu Pracy nosi nazwę „opieka społeczna”, ale w roku 1996 ta część została podzielona na dwa fundusze. Wyraźnie więc widać, które fundusze kierowane są na świadczenia społeczne, a które na Fundusz Pracy. Nie wprowadzaliśmy części pt. „fundusz pracy” do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli można, to chciałabym wyrazić krótki komentarz na pytania ostatniego z dyskutantów. Jednym z efektów powodzenia działań w zakresie aktywnego zwalczania bezrobocia jest pozytywny objaw, że maleje liczba osób bezrobotnych przez czas dłuższy niż jeden rok, czyli skraca się pozostawanie poszczególnych osób poza rynkiem pracy. To jest, jak dowodzą badania socjologiczne i ekonomiczne, bardzo ważne z punktu widzenia posiadanych zasobów pracy i jakości życia człowieka. Z drugiej jednak strony te półroczne przerwy powodują to zjawisko, o którym mówił prezes KUP pan A. Piłat, omawiając sytuację Funduszu Pracy w roku 1995, że osoby, które korzystały z tego rodzaju programów wracają do Funduszu Pracy. W efekcie mimo tego, że ogólna liczba bezrobotnych maleje, liczba osób uprawnionych do pobierania zasiłku wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli więc patrzymy na czysto finansową efektywność problemu, z punktu widzenia wydatków budżetu, to te formy aktywne wydają się mało skuteczne. Myślę, że trudno jest przeliczać wszystko tylko z punktu widzenia efektów finansowych, a te niewymierne efekty rynku pracy, które uzyskujemy poprzez aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, powodują to, że ludzie przestają być tylko bezrobotnymi i maleje syndrom bezrobotnego i wszystkich patologicznych zachowań. Ten ostatni efekt jest nie do przeliczenia na pieniądze, ale jest na pewno jednym z bardzo ważnych efektów tych aktywnych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję pani minister za wyjaśnienia i za komentarz. Zanim udzielę głosu prezesowi A. Piłatowi, ażeby odpowiedział na postawione w dyskusji pytania, proszę o zabranie głosu przedstawiciela OPZZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BogdanGrzybowski">Pamiętam dyskusję nad budżetem państwa w zakresie Funduszu Pracy sprzed sześciu lat. Ówczesny minister pracy i polityki socjalnej argumentował, że z publicznych środków należy przeznaczyć pewną kwotę pieniędzy na dotacje do banku i przekonywał wówczas posłów, że zamiast dofinansowywać zasiłki lepiej jest inwestować w banki. Uważał on, że bezpośrednio realizujemy inwestycję, a pośrednio zapewniamy dodatkowe miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BogdanGrzybowski">Posłowie, w zasadzie się zgodzili, ale żałuję bardzo, że nikt wtedy nie zapytał tego ministra, dlaczego ta dotacja ma dotyczyć tego jednego, wybranego komercyjnego banku. Kto był inicjatorem powstania tego banku i kto z publicznych pieniędzy będzie brał dywidendy do prywatnej kieszeni?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#BogdanGrzybowski">Dzisiaj w uwagach NIK mamy stwierdzenie, że ta dotacja nie służy ani tworzeniu nowych miejsc pracy ani nie przynosi bankowi korzyści finansowych, tj. należnych odsetek. Wyliczyłem, może nie dość dokładnie, że ta kwota wynosi 4 mld zł rocznie, licząc odsetki w wysokości 20%. W ciągu pięciu lat daje to pewną określoną kwotę.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#BogdanGrzybowski">Zwracam się do Komisji o sformułowanie wniosku w tej sprawie i odpowiedź prezesa Krajowego Urzędu Pracy, jakie wnioski z tego tytułu zostały wysunięte w stosunku do Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanKrysiewicz">Mogę od razu odpowiedzieć, że w jednej z naszych opinii zwróciliśmy się do przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w ubiegłym roku i jednym z naszych postulatów była prośba o przeprowadzenie kontroli NIK na temat angażowania środków finansowych w Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BogdanKrysiewicz">Problem więc został podjęty i dopilnujemy, ażeby ta kontrola była zrealizowana i żebyśmy na ten temat otrzymali szerszą informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszTomaszewski">Przychylam się do wniosku koreferenta, w którym proponował pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z realizacji budżetu Krajowego Urzędu Pracy za 1995 r. oraz planów finansowych obu funduszy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszTomaszewski">Wyrażam swój niepokój co do niskiego wykonania środków przeznaczonych na dotacje dla organizacji pozarządowych, które realizują zadania na rzecz bezrobotnych. Otrzymałem częściową odpowiedź, że wynika to z takiej, a nie innej sytuacji i jakości oraz uzasadnienia nadsyłanych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszTomaszewski">Na str. 22 informacji Krajowego Urzędu Pracy jest inna kwota podana co do wielkości środków właśnie na dotacje dla organizacji pozarządowych, a na str. 25 tegoż sprawozdania jest zupełnie inna kwota. Która z nich jest właściwa?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszTomaszewski">Czy były rozpatrzone wnioski dotyczące udziału w spółkach. Problem ten poruszony jest w sprawozdaniu na str. 25. Chciałem zapytać, czy chodzi o udziały w spółkach tworzonych przez skarb państwa, czy też o spółkach podmiotów pozarządowych, które działają na rzecz przeciwdziałania bezrobociu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MaciejManicki">Znany mi jest tylko jeden przykład finansowego zaangażowania się w spółkę „Ustianowa”, to jest spółka wierzycieli, która powstała na masie upadłościowej dawnej firmy „Ustianowa”. Zdecydowaliśmy się uczynić pewien wyłom nie od strony prawnej, ale od strony pewnych zasad, które przyjęliśmy generalnego nie angażowania się w takie sprawy. Dlaczego właśnie w tej sprawie postanowiliśmy jednak zaangażować się? To była jedyna możliwa efektywna forma pomocy zrealizowana znacznie taniej niż gdyby wykonano to wszystkimi innymi metodami. W art. 57 ustawy o zatrudnieniu i zwalczaniu bezrobocia przedstawia cały katalog takich możliwości. My jednak zdecydowaliśmy się na zasilenie tej spółki środkami obrotowymi tej firmy. Ta firma miała wszystko co było potrzebne do produkcji z punktu widzenia technologicznego, zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników i brak było tylko środków na uruchomienie produkcji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MaciejManicki">Przypomnę, że spółka ta została utworzona przez wierzycieli na bazie majątku upadłego i ta pomoc determinowała wykreowania ponad 100 miejsc pracy. Gdyby policzyć tę pomoc udzieloną np. w formie pożyczki, to okazałoby się, że w tym przypadku przy angażowaniu się kapitałowym osiągnęliśmy wyniki lepsze. Ten pogląd podzieliła rada zatrudnienia, opiniując ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MaciejManicki">Rzeczywiście wnioski o pomoc dla organizacji pozarządowych są przygotowane niewłaściwie. Można mieć wątpliwości, co do sensowności wydatkowania wnioskowanych środków.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MaciejManicki">W roku 1996 Sejm zaordynował kwotę 5 mln zł na pomoc dla organizacji pozarządowych na przeciwdziałanie bezrobociu wśród osób w wieku do lat 24. Komisja wewnątrzresortowa, która rozpatrywała złożone wnioski postanowiła zaproponować rozdział kwoty przekraczające niewiele ponad 2 mln zł i dotyczy to tych wniosków, które nie wymagały uzupełnień. Do niektórych wniosków zażądano dodatkowego wyjaśnienia i wszystko wskazuje na to, że środki nie będą w pełni wykorzystane i w ramach działu „opieka społeczna” można będzie je wykorzystać na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#MaciejManicki">W tym konkretnym przypadku sytuacja była szczególna, o którym mówiłem, takie rozwiązanie zastosowane było po raz pierwszy. Ażeby opracować całą nową procedurę potrzebny był czas na zebranie wniosków, a byliśmy już w połowie roku i chodziło nam o pełne wykorzystanie tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#MaciejManicki">Niektóre wnioski pozostawiały wiele do życzenia, a ponieważ są to środki publiczne musimy zwracać uwagę, ażeby spełniały one swoją rolę. W wielu przypadkach mamy do czynienia z tak zwanym transzowaniem pomocy i dopiero po wykonaniu pierwszej fazy zadania możemy uruchomić środki w drugiej czy trzeciej fazie realizacji wniosku. Nie zawsze jednak do tego uruchomienia dochodzi, bo organizacje te nie wywiązują się z przyjętych na siebie umownych zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę teraz o udzielenie odpowiedzi na postawione w dyskusji pytania prezesa Krajowego Urzędu Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejPiłat">W dyskusji domagano się, ażeby Urząd przygotował na piśmie informację o akcji oszczędnościowej, o zapotrzebowaniu na inwestycje, na temat przemieszczeń etatowych. Te dodatkowe etaty i przemieszczenia, wyjaśniam to od razu, powstały z inicjatywy Komisji. Na wniosek Komisji również przyznane były dodatkowe etaty na tak zwaną policję pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejPiłat">Minister M. Manicki wyręczył mnie w odpowiedzi na przebieg realizacji komputeryzacji urzędów pracy. Oczekiwaliśmy, że prace te będą przebiegały znacznie szybciej. Dopowiem tylko, że w tej chwili nasz urząd został jak gdyby wmontowany w ten cały system przygotowań do zastosowania systemu komputerowego. Dotychczas funkcjonowało to na zasadzie decyzji Banku Światowego i resortu pracy i nie schodziło w dół, tzn. do urzędów, które mają przecież realizować cały ten system.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejPiłat">Obecnie pracownicy KUP oraz urzędów wojewódzkich i rejonowych zostali włączeni w te przygotowania. Przedstawiciele tych urzędów uczestniczą w posiedzeniach różnego rodzaju komisji, które przygotowują wprowadzenie systemu i mamy nadzieję, że na początku 1997 r. będą podjęte decyzje w sprawie zakupu sprzętu komputerowego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejPiłat">Podzielam pogląd, że komputeryzacja urzędów pracy jest jednym z poważniejszych przedsięwzięć. Ja również spodziewam się różnego rodzaju opinii malkontenckich, że to jest duży kłopot, że realizacja programu przebiega zbyt wolno, ale mimo wszystko, niech to lepiej trochę dłużej trwa, ale przyniosło określone skutki i efekty. Mamy wydać na ten cel ogromne kwoty, a to jest kredyt, który trzeba będzie oddać. Gdybyśmy to szybko zrealizowali, a potem okazałoby się, że nie jest to trafione, to wyobrażam sobie, jakie byłyby wówczas uwagi krytyczne. Przy wydawaniu tak wielkich sum nie trzeba się spieszyć. Ja jestem zwolennikiem spokojnego przygotowania się do tej akcji, chociaż przede wszystkim my jesteśmy zainteresowani tym, aby jak najszybciej to wdrożyć. To nam bardzo pomoże w pracy, ale jesteśmy ostrożni, bo chodzi o zbyt duże sumy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#AndrzejPiłat">Jeżeli chodzi o aktywne formy zwalczania bezrobocia, to było pytanie, dlaczego szkolenie odstaje od realizacji innych działań. Zarzucono nam, że podajemy tylko informacje dotyczące wykonania, a nie podajemy planu. Wyjaśniam, że na str. 6 naszej informacji w pozycji wydatki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu podaliśmy także zamierzenia w tym zakresie, czyli plan zgodny z ustawą budżetową. Następnie podaliśmy wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#AndrzejPiłat">Nie podaliśmy wielkości wykonanych zadań. Wyjaśniam, że takie sprawozdanie przygotowujemy po raz pierwszy, kiedy to KUP w całości odpowiada za te sumy. Poprzednio robił to w dużej części resort pracy i polityki socjalnej i nie podaliśmy pewnych szczegółów z pozyskiwaniem kwot na Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#AndrzejPiłat">Wyjaśniam ogólnie dlaczego prześlizgnęliśmy się na tym temacie. Nie mieliśmy zamiaru niczego ukrywać, ale środki dla naszego budżetu pozyskuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych w postaci 3-procentowej składki od funduszu płac. ZUS przekazuje te środki z pewnym niewielkim poślizgiem na nasze konto. Gdybyśmy sami ściągali te składki, to musielibyśmy temu problemowi poświęcić oddzielny rozdział w naszym sprawozdaniu. Ponieważ jednak robi to za nas, za pewną opłatą ZUS, poczuliśmy się zwolnieni od składania sprawozdania na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#AndrzejPiłat">Pytano, dlaczego mimo tego, że szkolenie jest najbardziej efektywną formą niż prace interwencyjne, wykorzystaliśmy tylko 74,3% środków przeznaczonych na ten cel, a powinniśmy wykonać przynajmniej prawie 100%.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#AndrzejPiłat">Krajowy Urząd Pracy przydzielając środki na poszczególne terenowe urzędy nie określa na jakie formy działalności mają one być przeznaczone. My wydzielamy tylko kwotę przeznaczoną na zasiłki, a resztę kierujemy na aktywne formy zwalczania bezrobocia. Dajemy tylko pewne wytyczne, że naszym zdaniem powinny one wynosić w szkoleniu określony procent, jak również w robotach publicznych i robotach interwencyjnych. To nie są decyzje, tylko przekazanie ewentualnego kierunku działania.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#AndrzejPiłat">O tym, ile komu przydzielić środków decyduje wojewódzki urząd pracy i dyskusja na ten temat toczy się w poszczególnych urzędach pracy przy udziale wojewódzkich rad zatrudnienia. Wojewoda, który z urzędu jest szefem wojewódzkiej rady zatrudnienia, przy pomocy rad zatrudnienia i szefów urzędów rejonowych decyduje, komu ile przyznać.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#AndrzejPiłat">Wskazywano, ażeby jakoś może uatrakcyjnić prowadzone formy szkolenia. Nic tu nie trzeba uatrakcyjniać, tylko trzeba dać na ten cel pieniądze, wtedy instytucje szkolące zwiększą liczbę szkolonych. My nie mamy problemu z wydatkowaniem środków na szkolenie, ale decydujemy w większości przypadków w ten sposób, że najwięcej środków na szkolenie otrzymuje ta organizacja, która równocześnie przedstawia obietnice zatrudnienia. To nie jest równoznaczne z tym, że każda osoba szkolona musi być zatrudniona, ale jest pewna obietnica, szansa.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#AndrzejPiłat">Moim zdaniem, efektywność szkolenia jest wysoka, nie możemy szkolić tylko te osoby, które mają zagwarantowane zatrudnienie, gdyż wtedy musielibyśmy bardzo zminimalizować wielkość szkolenia. Musimy więc wybierać złoty środek, ażeby z jednej strony było jak najwięcej szkolonych osób, a z drugiej strony nie pozwolić na to, ażeby efektywność tego szkolenia była zbyt niska. Musimy dbać o to, ażeby szkolenia prowadzone były przede wszystkim dla tych osób, które mają szanse, ale może zdarzyć się różnie. Bardzo często pracodawca obiecuje, że przyjmie szkolonego do pracy i nie mamy w stosunku do niego żadnych restrykcji wykonawczych. Chociaż można stwierdzić, że jeżeli bezrobotny posiadł dodatkową wiedzę, to nie jest ona stracona, bo to może zostanie wykorzystane przy innego rodzaju pracach.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#AndrzejPiłat">Osobiście jestem ogromnym zwolennikiem szkolenia, pracowałem przez wiele lat w organizacji szkoleniowej i dla mnie jest ono zawsze na pierwszym miejscu. Ten podział środków na poszczególne formy zwalczania bezrobocia dokonywany jest wewnątrz kraju i na zasadzie siły nacisku, na to nie mamy wpływu. Z reguły silniejsze są organizacje samorządowe, które domagają się, ażeby kłaść większy nacisk na prace interwencyjne i publiczne. Rozumiemy ich punkt widzenia, ale urzędy mają do rozwiązania trudny dylemat, gdyż muszą zezwolić, ażeby część środków była przeznaczona dla poszczególnych samorządów.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#AndrzejPiłat">Uważamy, że te środki, które przekazywane są przez nas na roboty interwencyjne i publiczne są dobrze wykorzystywane, mając na uwadze fakt, że tworzą dobra publiczne na rzecz miasta czy gminy.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#AndrzejPiłat">Na tym tle było bardzo zasadne i trafione pytanie posła B. Machnio. Odpowiedzieć jednak na pytanie, ile dokładnie utworzyliśmy nowych miejsc pracy jest bardzo trudno. Na to nie odpowie nikt. Żadne badania nie zbadają tego problemu do końca. Podam wielkości, które mogę zaprezentować i tak np. otrzymaliśmy 44.292 stałych miejsc pracy w szkoleniu. Po pracach interwencyjnych stałe miejsca pracy otrzymało 75.370 osób, a po robotach publicznych - 5.635 osób. Jak już wynika z tych danych mamy ponad 120 tys. nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#AndrzejPiłat">Każdy jednak mógłby mi zadać pytanie, czy uważam, że po roku te miejsca pracy nie będą utracone. Rynek pracy jest niestabilny i ten zakład pracy, który dzisiaj jest stabilny i przyjmuje ludzi, to za rok może ich zwalniać, mimo że wcześniej korzystał z naszej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#AndrzejPiłat">Nie jest aż tak istotne, czy my uzyskamy w danym roku 120 czy 150 miejsc pracy, chociaż w ten sposób liczymy efektywność naszego działania, a fakt, że pieniądze przeznaczone na aktywne formy zwalczania bezrobocia powinny być traktowane w normalnym państwie jako środki, które mają pomóc bezrobotnym, gdyż nie można ich pozostawić samym sobie. Cieszę się, że takie stwierdzenia padły m.in. z ust przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#AndrzejPiłat">Środki, które mamy przeznaczone na aktywne zwalczanie bezrobocia są daleko niewystarczające, ale ci, którzy chcą pracować mogą z nich korzystać i państwo nie pozostawia ich samym sobie bez żadnej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#AndrzejPiłat">Ten syndrom, o którym wspominała wiceminister finansów jest absolutnie aktualny. Nie możemy sobie pozwolić na to, że płacimy tylko za nowe miejsce pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#AndrzejPiłat">Jeżeli śledzicie państwo doniesienia prasowe, to łatwo zorientować się, że problem polega na tym, że jeżeli już wydajemy środki budżetowe, to trzeba je maksymalnie wydać na bezrobotnych, jeżeli nawet nie uzyskają stałego miejsca pracy. Należy wypłacać im te pieniądze za ich własny wysiłek, za pracę, za roboty interwencyjne, za aktywne szukanie pracy, za szkolenie, za wszystko, co jest związane z aktywnością bezrobotnego. Nie chcemy płacić za bierność, za tytuł bezrobotnego. W ten sposób robi się tylko krzywdę bezrobotnemu i samej istocie problemu. Prawda jest jednak taka, że przepisy ustawione są tak, że raczej popierają tych biernych. Jeżeli przedstawi nam odpowiednie dokumenty i wszystko się zgadza, musimy wypłacać zasiłki. W istocie jest to wypłata za nic.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#AndrzejPiłat">Jak państwo wiecie, chcemy wprowadzić obowiązek częstszego meldowania się bezrobotnych w urzędach pracy, to mamy do czynienia z dużymi sprzeciwami i protestami. Narzeka się, że my przeszkadzamy bezrobotnym, bo ich wzywamy częściej niż raz w miesiącu.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#AndrzejPiłat">Opowiadam się więc za takim rozwiązaniem, że problem nie leży w tym, ile miejsc pracy uzyskamy, ale w tym, że jeżeli już płacimy pieniądze, to płaćmy za coś. Generalnie płaćmy za aktywność.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#AndrzejPiłat">Na pierwszym miejscu należy w działaniach ze zwalczaniem bezrobocia stawiać te formy, które są najbardziej efektywne przy tworzeniu nowych miejsc pracy, do tego zmierzają działania Krajowego Urzędu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.23" who="#AndrzejPiłat">Podzielam opinię posła sprawozdawcy i domagała się tego Komisja, ażeby maksymalnie wyprowadzić wypłatę zasiłków dla bezrobotnych z urzędów pracy. To jest zdrowy pogląd, gdyż urzędy pracy nie mogą zamieniać się w banki, które mają specjalne samochody opancerzone, strażników i całą służbę bezpieczeństwa. To jest nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-23.24" who="#AndrzejPiłat">Zapewniam Komisję, że robimy duży nacisk na to, ażeby również pożyczki dla bezrobotnych przyznawały banki, mając z naszej strony tylko opinię i zapewnienie, że bankom będziemy zwracali tylko część oprocentowania - na produkcję 0,6%, a na handel - 0,4% - zgodnie z obowiązującymi przepisami. Będziemy ten kierunek działania rozszerzali z takim zastrzeżeniem, bo mamy już takie interwencje, że ktoś wziął pożyczkę i nie jest jej w stanie spłacić, bo miał wypadek losowy np. pożyczka wzięta była na kurnik, który się spalił. Zwracają się do nas, ażeby taką pożyczkę umorzyć. Jeżeli taka pożyczka jest przyznana z Funduszu Pracy, to Krajowy Urząd Pracy ma taką możliwość umorzenia części pożyczki w przypadku losowym. Jeżeli jednak pożyczka udzielona była z banku, a my zwracamy tylko część oprocentowania, to nawet wypadek losowy nie upoważnia nas do umorzenia pożyczki, gdyż pieniądze wydał bank i nie możemy robić żadnych ruchów w kierunku zaniechania zwrotu pożyczki. Mówię o tym dlatego, ażebyśmy mieli świadomość, jakie konsekwencje grożą przekazaniu pożyczek do banków, a urzędy pracy nie będą miały prawa umarzania tych pożyczek. Dzisiaj Urząd z takich uprawnień korzysta.</u>
          <u xml:id="u-23.25" who="#AndrzejPiłat">Mamy na piśmie informację banku PeKaO, że bank nie będzie przedłużał z nami umów w przyszłym roku, chyba że jest gdzieś taki oddział, który ma wolne moce i większą ilość pomieszczeń, a nie ma wielu klientów. Na przykład w Gdańsku wszystkie oddziały PeKaO odmówiły dokonywania wypłat zasiłków dla bezrobotnych i mamy zamiar w tym rejonie przejść na system wypłat dokonywanych przez urzędy pocztowe. Dlatego wspomniałem o tej sprawie w moim wprowadzeniu do dyskusji i udzielimy szczegółowych wyjaśnień na ten temat na życzenie Komisji. Problem bowiem co do wielkości zakresu jest ogromny.</u>
          <u xml:id="u-23.26" who="#AndrzejPiłat">Przy okazji ustosunkuję się do propozycji przewodniczącego, który uważa, że możemy utworzyć coś w rodzaju banku. Pierwsze kroki, które podjęto w tym zakresie były dużym nieporozumieniem, o czym mówił przedstawiciel OPZZ dotyczyło to Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Nie wiem, jakie były działania w tej sprawie i jakie były przyczyny podjęcia decyzji w sprawie utworzenia tego banku, ale rozumiem, że pierwotną formą był fakt wejścia z udziałami do tego banku i mieć możliwość dokonywania wypłat zasiłków w w urzędach pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.27" who="#AndrzejPiłat">Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych ma dwa oddziały w Warszawie i trzeci tworzy gdzieś w terenie, i gdyby nawet chciał to nie ma możliwości obsługiwania urzędów pracy. Nie ma takich możliwości zarówno praktycznych, jak i teoretycznych. Dwa miesiące temu zostałem członkiem rady nadzorczej tego banku z urzędu, nie na moją prośbę. Pracę tę wykonuję społecznie. Już drugi rok otrzymujemy dywidendy z tego banku, jest ona bardzo niska. Obszerniejsze informacje na ten temat przekaże pani dyrektor I. Wiaderna.</u>
          <u xml:id="u-23.28" who="#AndrzejPiłat">Z punktu widzenia formalnego wszystko jest niby w porządku, ale sprawę bada, na zlecenie Komisji, Najwyższa Izba Kontroli. Mam nadzieję, że na ten temat będą dokładniejsze informacje niż te, które ja mogę państwu przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IrenaWiaderna">Odpowiadając na pytanie posła sprawozdawcy dotyczące stosunkowo skąpej prezentacji struktury wydatków z budżetu Krajowego Urzędu Pracy przyrzekam, że w sprawozdaniu z wykonania budżetu za 1996 r. postaramy się rozbudować tę część informacji i przekazać ją bardziej czytelnie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#IrenaWiaderna">W naszym sprawozdaniu wykazaliśmy tylko udziały w Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, a dywidendę wypłaconą za ubiegły rok umieszczono w pozycji „pozostałe dochody”.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#IrenaWiaderna">Od 1996 r. te obie pozycje, tj. pozycję udziału w bankach i udziału w Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych będziemy wykazywać osobno.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#IrenaWiaderna">Ściągalność składki na Fundusz Pracy w wysokości 99,3% jest stosunkowo dobra. Poboru składki dokonuje ZUS, ale w sprawozdaniu za 1995 r. nie wykazaliśmy składki, którą zwróciliśmy KRUS za lata 1991–1993 były wpłacone na nasze konto.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#IrenaWiaderna">Odpowiadając posłowi T. Tomaszewskiemu, dlaczego jest różnica w wielkościach podanych w naszym sprawozdaniu na str. 22 i 25 wyjaśniam, że w tabeli na stronie 22 prezentujemy kasowe wykonanie wydatków, natomiast na str. 25 rozpatrzono wnioski o dotację i ta kwota zawiera m.in. środki przeznaczone dla „Ustianowa”, która musiała załatwić sprawy notarialne i przeszło to do pozycji wydatków w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#IrenaWiaderna">Naczelna Rada zaopiniowała kwotę 7700 tys. zł i taką kwotę wykazaliśmy na str. 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy jeszcze ktoś zgłasza się do dyskusji czy też nie uzyskał wyczerpującej odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BolesławMachnio">Nie występuję z zamiarem polemiki, ale chciałem ustosunkować się do odpowiedzi prezesa Krajowego Urzędu Pracy, że ewidencja ścisła osób szkolonych i uzyskanych miejsc pracy nie jest możliwa. W rzeczywistości nie jest tak. Jeżeli się szkoli, to nie jakieś nieznane osoby, ale konkretne, które z imienia i nazwiska wymienione są na listach osób szkolonych. Te listy pozostają i trzeba tylko opracować właściwy sposób prowadzenia tej dokumentacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#BolesławMachnio">W kolejnym sprawozdaniu Krajowy Urząd Pracy powinien podać konkretne efekty szkolenia, bo to są dla nas bardzo istotne dane. Informowanie nas tylko o ogólnej kwocie wydatków nic nam nie daje i zawsze będziemy mieli podstawę do postawienia pytania, ile osób zostało przeszkolonych czy też zatrudnionych przy robotach interwencyjnych czy publicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#BolesławMachnio">Chciałem zapytać, kiedy resort pracy i polityki socjalnej oraz Krajowy Urząd Pracy dojdą do wniosku, że najniższe wynagrodzenie powinno mobilizować bezrobotnych do podejmowania pracy?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#BolesławMachnio">Różnica w zarobkach dziennych pracującego i bezrobotnego wynosi tylko 3–5 zł dziennie. Czy ta różnica będzie mobilizująca bezrobotnego do podejmowania starań o pracę? Lepiej opłaci się wziąć zasiłek dla bezrobotnych i mieć spokój przez okres ustalony ustawowo. Zwłaszcza że bezrobotnemu przysługują wszystkie świadczenia jak pracującemu. Sprawa ta wymaga szczegółowego rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#BolesławMachnio">Swoje uwagi uzasadniam takimi spostrzeżeniami. W Grójcu powstała spółdzielnia ogrodnicza, która kupiła sortownicę do jabłek, ażeby można było wysłać je za granicę muszą mieć jednakową wielkość. Trzeba było do tych prac zatrudnić 18 osób. Szukano chętnych przez pół roku i nikt tej pracy nie chciał podjąć. Nie wiem, jaką płacę im zaproponowano, ale chyba była ona wyższa niż zasiłek i nikt do pracy nie zgłosił się.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#BolesławMachnio">W Radomiu powstał zakład, który miał szyć rękawice i trzeba było zatrudnić 120 osób. Zgłosiło się tylko 50 osób. Zakład pracy ogłosił, że będzie szkolił osoby, które zdecydują się do podjęcia pracy, ale również nikt się nie zgłosił. Nie wiem, jaka jest sytuacja obecnie, ale takich przykładów można by podać znacznie więcej. Do pracy na czarno znajduje się bardzo szybko chętnych, zwłaszcza jeżeli się dobrze zapłaci.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#BolesławMachnio">Tak więc jeszcze raz powtarzam, że sprawa różnicy pomiędzy najniższą płacą a zasiłkiem dla bezrobotnych wymaga przemyślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BogdanKrysiewicz">Myślę, że te uwagi i różne koncepcje, które wynikają z przemyśleń posła B. Machnio, wykorzystamy w dyskusji nad projektem budżetu na 1997 r. i nad kształtowaniem środków na Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BogdanKrysiewicz">Mamy nadzieję, że najdalej za miesiąc czy dwa będziemy dysponowali materiałami, które pozwolą nam wykorzystać zgłoszone przez posła uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MaciejManicki">Oczywiście związek między najniższą płacą a zasiłkiem dla bezrobotnych jest bardzo istotny i my dostrzegamy go. Wiele już zrobiliśmy, ażeby zmienić te niepokojące relacje, z którymi zaczęliśmy mieć do czynienia już w końcu ubiegłego roku. Przypomnę, że te obie kwoty, to znaczy najniższa płaca i zasiłek dla bezrobotnych zaczynały się już prawie zbiegać. Gdybyśmy nie wprowadzili odpowiedniej zmiany w systemie naliczania obu tych elementów, to mielibyśmy do czynienia z bardzo poważnym zagrożeniem, że zasiłek dla bezrobotnego mógłby nawet przekroczyć wielkość najniższej płacy. W zasadzie to już miało miejsce, bo jeżeli weźmiemy pod uwagę, że kwotę najniższego wynagrodzenia należy pomniejszyć o koszty związane z zatrudnieniem, jakie są ponoszone przez osoby pracujące. Mam tu na myśli m.in. kwestie dojazdu do pracy, ubrania itp.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MaciejManicki">W tej chwili najniższe wynagrodzenie wynosi 370 zł, a zasiłek dla bezrobotnych 277,70 zł. Ta relacja poprawiła się nieco, ale od września bieżącego roku znowu się pogorszy, gdyż zgodnie z regułami waloryzacji zasiłków zostanie on zwiększony do kwoty 291,50 zł.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MaciejManicki">Zdając sobie sprawę z tego, że zarówno najniższa płaca, jak i zasiłek dla bezrobotnych są bardzo niskie, powinniśmy prowadzić działania, ażeby podwyższać wysokość najwyższego wynagrodzenia. Oczywiście w miarę posiadanych możliwości determinowanych z jednej strony skutkami dla budżetu państwa, bo jeżeli od IV kwartału ubiegłego roku podnieśliśmy najniższą płacę z 295 zł do 370 zł. Jeśli to przyrównamy do tych relacji przeznaczonych na podwyżki wynagrodzeń, które były dla sfery budżetowej w niektórych działach i wynosiły 20 do czterdziestu kilku złotych, to widzimy, że następuje zachwianie relacji pomiędzy najniższym wynagrodzeniem a kwotami przeznaczonymi na przeciętne podwyżki w niektórych sferach budżetowych, np. w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MaciejManicki">Z drugiej jednak strony musimy patrzeć na możliwości naszej gospodarki. Nie są bowiem odosobnione sygnały niektórych zakładów pracy, które mają problemy z wywiązaniem się z tych ustaleń co do najniższego wynagrodzenia, które im narzucamy odgórnie. Istnieje wiele sytuacji w terenie, w małych zakładach pracy, szczególnie na ścianie północno-wschodniej, w których przeciętne wynagrodzenie kształtuje się na poziomie około 400 zł. W sytuacji, kiedy najniższe wynagrodzenie jest ustalone na poziomie 370 zł pojawia się duża ilość pracowników z dodatkami, gdyż wynagrodzenie najniższe jest wyższe od tego, które w tej chwili otrzymują. To powoduje dramatyczne skutki przetrwania takich małych podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MaciejManicki">Trudno jest więc podejmować tego typu decyzje administracyjne, które mogą się przyczynić do dalszego zubożenia rynku pracy. Trzeba więc uważnie mierzyć nasze możliwości i chęci w tej dziedzinie. Oczywiście cały ten problem uważnie śledzimy i mamy na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejPiłat">Nie wyjaśniłem jeszcze jednej sprawy, o którą pytano w dyskusji, czy jeżeli ujawnimy przypadek, że bezrobotny bierze zasiłek, a równocześnie jest nielegalnie zatrudniony czy to w kraju, czy za granicą, to mamy prawo wyciągać odpowiednie konsekwencje. Taka osoba jest pozbawiona zasiłku i statusu bezrobotnego i automatycznie powinna zwrócić wszystkie kwoty zasiłków, które otrzymała obecnie i w okresie poprzedzającym. W zasadzie ta osoba powinna zwrócić wszystko w sensie prawnym. Natomiast ściągnięcie tych należności musi być zalegalizowane wyrokiem sądu i przekazane komornikom. To już jest zupełnie inne zagadnienie, na ten temat można by pisać nawet książki. Prowadzimy całe boje z tymi, którzy mają zwrócić nam podjęte kwoty. Komornik podejmuje czynnością związane ze zwrotem należności, ale okazuje się, że wszystko co jest w mieszkaniu jest własnością innych osób, które tam zamieszkują. W jaki więc sposób wyegzekwować nielegalnie pobrane należności? Wyjaśniam, że w zasadzie jest taka możliwość, ale w praktyce niewykonalna.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejPiłat">Te służby kontroli nielegalnego zatrudnienia, a jest to w tej chwili około 400 osób, zarobiły na siebie do budżetu państwa z tytułu zwrotu pieniędzy, jakie zostały zwrócone do kasy ZUS i izb skarbowych i dodatkowe mandaty pokryły wydatki związane z utrzymaniem policji pracy. Na ten temat prześlemy Komisji szczegółową informację.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AndrzejPiłat">Racje wysokości zasiłku w stosunku do najniższej płacy są rzeczywiście zachwiane i podzielam argumentację przedłożoną w dyskusji. Z takimi opiniami spotykamy się bardzo często. Trzeba jednak podchodzić do tych relacji bardzo ostrożnie. Rzeczywiście najniższa płaca nie zachęca do podejmowania pracy, gdyż trzeba przecież zapłacić bilet na dojazd do pracy nie mówiąc o tym, że trzeba codziennie wstać rano i zgłosić się w zakładzie pracy. Teraz bezrobotny, jak ma obowiązek meldowania się w urzędzie pracy dwa razy w tygodniu, to protestuje i zgłasza zastrzeżenia co do tego obowiązku. Jak widać, punkt widzenia na te sprawy stron zainteresowanych jest zupełnie inny niż nasz. Z drugiej jednak strony sam zasiłek, który wynosi obecnie 270,70 zł, a za miesiąc będzie wynosił 290,60 zł w związku z tym, że co kwartał dokonuje się waloryzacji zasiłków, to średnia płaca jest minimalizowana.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AndrzejPiłat">W tej sprawie przygotowujemy propozycję poprawek do ustawy i my jako urząd pracy oczekujemy poparcia stanowiska Komisji i decyzji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogdanKrysiewicz">Otrzymaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania, które postawiono w dyskusji. Czy ktoś nie jest zadowolony z tych odpowiedzi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#BogdanKrysiewicz">W związku z tym, jak postanowiliśmy na początku naszego posiedzenia, że projekty wniosków, które zostały przedstawione w koreferatach i w dyskusji będą przygotowane, powielone i przekazane posłom na ostatnim posiedzeniu w cyklu posiedzeń dotyczących sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. w częściach podlegających kontroli naszej Komisji. W dniu 7 sierpnia podejmiemy decyzję co do zatwierdzenia tych sprawozdań i co do ostatecznej wersji proponowanych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję wszystkim, którzy byli obecni na dzisiejszym posiedzeniu. Ogłaszam przerwę do godz. 14oo. Po przerwie rozpatrzymy sprawozdanie z wykonania budżetu za 1995 r. w części dotyczącej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#BogdanKrysiewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#BogdanKrysiewicz">Otrzymaliśmy z KRUS obszerny materiał informacyjny oraz opinię przygotowaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu; dysponujemy również analizą Najwyższej Izby Kontroli. Dysponujemy więc wszystkimi materiałami, które są niezbędne dla podjęcia decyzji ostatecznych.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę o krótkie wprowadzenie prezesa KRUS pana Maksymiliana Delektę. Następnie koreferat i propozycję wniosków przedstawi poseł J. Mioduszewski. Witam posłów z bratniej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaksymilianDelekta">Do in-formacji złożonej na piśmie Komisji chciałbym dodać jeszcze kilka komentarzy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MaksymilianDelekta">Rok 1995 był piątym rokiem funkcjonowania systemu ubezpieczenia rolniczego, który został zmodyfikowany kompleksowo w roku 1990, a funkcjonuje od 1991 r.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MaksymilianDelekta">Kiedy konstruowaliśmy ten system, to podstawowym dylematem była prognoza demo-graficzna polskiej wsi i sytuacji ekonomicznej rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MaksymilianDelekta">Mówiąc o reformach ubezpieczeniowych trzeba mieć na uwadze tę prognozę i to nie na przestrzeni jednego czy dwóch lat, ale na przestrzeni dłuższego czasu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MaksymilianDelekta">Wówczas to z prognoz demograficznych wynikało, że począwszy od roku 1991 liczba rencistów będzie szybko rosła, a w roku 1995 osiągnie swoje apogeum i po tym okresie obserwować będziemy tendencje spadkowe.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#MaksymilianDelekta">Jeżeli popatrzymy na dane statystyczne, a zwłaszcza te dotyczące ubezpieczonych, to liczba ubezpieczonych od 1991 r. płacących składki systematycznie maleje. Nie da się tej tendencji odwrócić. Wynika to z tego, że procesy starzenia się ludności wiejskiej są nieuchronne. Nie przybywa nam już emerytów, a ta liczba z roku na rok jest coraz niższa.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#MaksymilianDelekta">Te dane demograficzne determinują rozwiązania dotyczące ubezpieczenia społecznego rolników.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#MaksymilianDelekta">Drugim ważnym elementem systemu ubezpieczeń rolniczych jest finansowanie świadczeń emerytalnych. W roku 1991 założeniem, które legło u podstaw ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników było ustalenie, że do funduszu emerytalno-rentowego musi być wysoka dotacja z funduszu państwowego dochodząca do 90 a nawet dochodząca do 95%. To zjawisko można obserwować również w roku 1995. Natomiast ubezpieczenia chorobowe, wypadkowe i macierzyńskie mają być finansowane przez rolników w 100-procentach z funduszu składkowego. Tak więc ponad 90% funduszu ubezpieczenia rolników pochodzi z dotacji państwowej, a na pozostałe świadczenia niecałe 10% może również pochodzić z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#MaksymilianDelekta">Przygotowałem dodatkowo wykres, który ilustruje na przestrzeni lat 1989–1996 dane liczbowe dotyczące liczby płacących składki i liczbę emerytów i rencistów. To jest wykres, który stanowi klucz do zrozumienia systemu ubezpieczenia emerytalnego rolników. Trzeba mieć na uwadze, że oprócz 2.049 tys. emerytur i rent wypłaconych w roku 1995 wypłaciliśmy także ponad 350 tys. tak zwanych świadczeń zbiegowych. Dotyczy to rolników, którzy pracowali, nabyli uprawnienia emerytalne z tytułu pracy, a płatnikiem tego świadczenia jest Kasa Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#MaksymilianDelekta">Obsługujemy więc również część świadczeń przyznanych na zasadach pracowniczych bądź pochodnych tych świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#MaksymilianDelekta">Jeżeli popatrzymy na strukturę portfela emerytalno-rentowego, to trzeba mieć na uwadze takie kwestie, że liczba emerytów i rencistów jest właściwie w tym systemie w stosunku 1:1.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#MaksymilianDelekta">Najniższe emerytury i renty, to z tych ponad 2 mln emerytów i rencistów 881 tys. dostaje te najniższe świadczenia. Wypłacamy również i niższe świadczenia tylko wówczas, jeżeli rolnik otrzymuje tylko składkową emeryturę i nie przekazał jeszcze gospodarstwa rolnego, takich świadczeń jest ponad 150 tys.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#MaksymilianDelekta">O systemie ubezpieczenia emerytalnego rolników można mówić nie tylko przez pryzmat emerytur i rent, ale trzeba mieć na uwadze, że co roku wypłacamy wiele innych świadczeń. W roku 1995 wypłaciliśmy 79 tys. zasiłków pogrzebowych. Dla 597 rodzin rolniczych wypłacamy zasiłki rodzinne, które w roku 1995 podlegały pewnej modyfikacji, jeżeli chodzi o zasady przyznawania tych zasiłków.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#MaksymilianDelekta">Liczba zasiłków macierzyńskich w roku 1995 wyniosła ponad 40 tys., wypłaciliśmy za ponad 33 mln dni zasiłków chorobowych. Przekazano również ponad 40 tys. jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#MaksymilianDelekta">Te wszystkie świadczenia są realizowane w ramach struktury organizacyjnej KRUS, która od roku 1992 wyłaniała się organizacyjnie. Przejęliśmy początkowo zadania z zakładu ubezpieczeń społecznych, a potem zadania w zakresie ustalania wymiaru świadczeń i poboru składek z urzędów gminnych.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#MaksymilianDelekta">W 1995 r. funkcjonowało już 49 oddziałów regionalnych i 214 placówek terenowych. To przejmowanie zadań i tworzenie nowych jednostek było bardzo trudne, ale w konsekwencji powstała nasza organizacja i już w roku ubiegłym rozpoczęła terminową obsługę ubezpieczonych.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#MaksymilianDelekta">Stan zatrudnienia wynosił 5715 osób i to jest bardzo skromna ilość w stosunku do wykonywanych zadań. Mając jednak na uwadze dalszą prognozę funkcjonowania systemu ubezpieczeń rolniczych nie ma sensu zwiększania liczby etatów, a natomiast staramy się wspierać tych zatrudnionych pracowników środkami technicznymi.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#MaksymilianDelekta">Przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań w zakresie komputeryzacji udało nam się założyć dla każdego rolnika indywidualną kartę przebiegu ubezpieczenia, zarejestrować jego historię ubezpieczeniową zarówno w systemie pracowniczym, jak i w systemie rolniczym.</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#MaksymilianDelekta">Posiadamy informację dla każdego rolnika przez jaki okres funkcjonował on w systemie ubezpieczeń i w jakiej wysokości płacił składkę.</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#MaksymilianDelekta">Przeciętne płace, tak jak w całej budżetówce, są limitowane i nie należały do wysokich.</u>
          <u xml:id="u-31.20" who="#MaksymilianDelekta">W ramach gospodarki finansowej funkcjonuje kilka funduszy. Największy jest fundusz emerytalno-rentowy i dotacja państwa do tego funduszu jest największa i przez najbliższe lata ten fundusz musi być dotowany, chociaż przy konstruowaniu projektu budżetu na 1997 r. czynione są zabiegi co do możliwości zmiany systemu składkowego ubezpieczenia emerytalno-rentowego rolników.</u>
          <u xml:id="u-31.21" who="#MaksymilianDelekta">Kolejny fundusz, który jest częściowo dotowany, a jest to fundusz prewencji i rehabilitacji, to jest on nowością w ubezpieczeniach społecznych rolników. W roku ubiegłym główne wydatki tego funduszu były przeznaczone na działalność podstawową, to jest na kierowanie na pełną rehabilitację zdrowotną 9523 rolników do prowadzonych przez KRUS obiektów rehabilitacyjnych. Korzystaliśmy również z obiektów sanatoryjnych, które są w dyspozycji ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-31.22" who="#MaksymilianDelekta">Wykonanie tego funduszu za 1995 r. zgodne jest z planem.</u>
          <u xml:id="u-31.23" who="#MaksymilianDelekta">Trzecim funduszem, który powstaje z odpisów od funduszu emerytalnego i funduszu wypadkowego, jest fundusz administracyjny, który obejmuje wydatki przeznaczone na wykonanie całości zadań przez instytucje ubezpieczeniowe.</u>
          <u xml:id="u-31.24" who="#MaksymilianDelekta">W roku ubiegłym ten fundusz nie został w pełni wykorzystany. Poczyniono pewne oszczędności. Na czym te oszczędności polegały? Normalnie w instytucji ubezpieczeniowej główną pozycję wydatków stanowią opłaty pocztowe i bankowe, kształtuje się to mniej więcej na poziomie 50%. Od początku istnienia funduszu podjęliśmy akcję łączenia przekazów dla współmałżonków, oczywiście za ich zgodą.</u>
          <u xml:id="u-31.25" who="#MaksymilianDelekta">Negocjujemy również, często w żmudny sposób, wysokość opłat pocztowych. Na ogół udaje się nam wynegocjować niższą opłatę niż w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, bo są u nas również niższe świadczenia. Udaje się nam jednak w ten sposób pomniejszyć koszty przekazywania świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-31.26" who="#MaksymilianDelekta">Rok ubiegły charakteryzował się tym, że weszła w życie ustawa o zamówieniach publicznych. W pierwszym półroczu nie było jeszcze wszystkich przepisów wykonawczych i nie chcieliśmy na siłę przyspieszać tego procesu, ale spokojnie realizować procedury związane z zamówieniami publicznymi. Niektóre inwestycje uległy procesowi zahamowania w porównaniu do zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-31.27" who="#MaksymilianDelekta">W ustawie z 20 grudnia 1990 r. odpisy powinny wynosić 4% funduszu emerytalnego. W roku 1994 łącznie z odpisem na świadczenia zbiegowe było to 3,6%, a w roku 1995 było to 3,2%. Nie licząc świadczeń zbiegowych, które obsługujemy przy współpracy z ZUS mamy ten odpis na rzeczywistym poziomie 2,6%.</u>
          <u xml:id="u-31.28" who="#MaksymilianDelekta">Kolejnym funduszem pozabudżetowym, ale wartym omówienia, jest fundusz składkowy. Ten fundusz w całości pochodzi ze składek rolników. Co kwartał rada ubezpieczenia społecznego akceptuje wysokość składki i na tym funduszu musimy mieć nadwyżkę, bo gdyby tak nie było, to musielibyśmy zaciągnąć pożyczkę z banku, która - jak wiadomo -jest wysoko oprocentowana. Bank na pewno zapytałby co możemy przekazać pod zastaw tej pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-31.29" who="#MaksymilianDelekta">W roku 1995 udało nam się pewne nadwyżki środków i składka na ubezpieczenie społeczne rolników wzrosła wysoko w IV kwartale, ale jest to pewna prawidłowość. Rolnicy dobrze wiedzą, że ich dochody zwiększają się głównie w IV kwartale każdego roku. Pierwsze półrocze to jest ten przysłowiowy przednówek, a czwarty kwartał jest znacznie lepszy i wówczas wysokość składki wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-31.30" who="#MaksymilianDelekta">Interesujące są nasze działania w zakresie prewencji i rehabilitacji. W poprzednich latach na wsi zdarzało się ponad 80 tys. wypadków rocznie, a w roku 1995, chociaż też za dużo, miało miejsce 40 tys. wypadków. Efekty więc naszej działalności prewencyjnej są odczuwalne.</u>
          <u xml:id="u-31.31" who="#MaksymilianDelekta">Skierowanie w roku ubiegłym ponad 9,5 tys. rolników na rehabilitację zdrowotną oznacza, że ci rolnicy nie uzyskali renty przynajmniej przez okres jednego roku, a odzyskali to, czego w pieniądzach nie da się wyliczyć, przynajmniej na pewien czas zdrowie i możliwość kontynuowania pracy. Te działania są kontynuowane i czas i życie wykazało, że nowoczesnych ubezpieczeń bez takich zabiegów nie da się prowadzić. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nawet w szerszej skali zamierza prowadzić taką działalność.</u>
          <u xml:id="u-31.32" who="#MaksymilianDelekta">Mam dane dotyczące liczby emerytur i rent, z których wynika, że coraz więcej wpływa wniosków o przyznanie nowych rent inwalidzkich. To też musi działać bardzo sprawny system rehabilitacji i orzecznictwa inwalidzkiego. Zasady nowego orzecznictwa inwalidzkiego są w ostatnim stadium opracowywania i prawdopodobnie wkrótce będziemy nad nim dyskutowali i utworzymy inny system orzecznictwa inwalidzkiego.</u>
          <u xml:id="u-31.33" who="#MaksymilianDelekta">W roku ubiegłym korzystaliśmy jeszcze z usług w zakresie orzecznictwa inwalidzkiego. ZUS również podejmuje taką reformę. Jest to sprawa otwarta, ale trzeba będzie ten trudny temat podjąć.</u>
          <u xml:id="u-31.34" who="#MaksymilianDelekta">Na tym kończę moją informację i jestem do dyspozycji, jeżeli trzeba będzie odpowiedzieć na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję bardzo i proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Mioduszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JózefMioduszewski">W ramach ustawy o ubezpieczeniach rolników może funkcjonować pięć funduszy. Dotychczas w ramach KRUS funkcjonują cztery fundusze, a ostatnio utworzony został fundusz prewencji i rehabilitacji. Nie powołany został jeszcze fundusz rezerwowy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JózefMioduszewski">Prosiłbym o wyjaśnienie tej sprawy, gdyż z informacji KRUS wynika, że fundusz ten nie został utworzony dlatego, że nie były stworzone warunki dla dokonania odpisu na ten fundusz. Natomiast z informacji NIK dowiadujemy się, że pomimo nadwyżki środków nie utworzono funduszu rezerwowego, do czego Kasa jest zobowiązana zgodnie z art. 81 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach społecznych rolników, który stanowi, że w ramach Kasy powinien istnieć fundusz rezerwowy. Wystąpiła tu pewna kontrowersja, a z drugiej strony brak nam odpowiednich danych, ażeby ten temat zrozumieć.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JózefMioduszewski">Nie będę referował poszczególnych pozycji planu i wykonania budżetu KRUS w 1995 r., bo otrzymaliśmy je na piśmie i to w wersji opracowanej przez KRUS, jak i przez Biuro Ekspertyz i Analiz Kancelarii Sejmu i Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JózefMioduszewski">Zasadniczą sprawą, która rzutuje na budżet KRUS jest relacja wpływu składki płaconej przez rolników i dotacji budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#JózefMioduszewski">Prezes KRUS przedstawił nam wykres jak kształtować się będą te wpływy i liczba świadczeniobiorców w poszczególnych latach.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#JózefMioduszewski">Pozwolę sobie odczytać końcowy fragment z ekspertyzy Biura Studiów i Analiz Kancelarii Sejmu, w której podaje się, że relacja liczby świadczeniobiorców w stosunku do liczby ubezpieczonych wynosiła w roku ubiegłym 141,1% i pogorszyła się w stosunku do roku ubiegłego, kiedy to wynosiła 136%.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#JózefMioduszewski">W systemie ubezpieczeń pracowniczych te obciążenia wynosiły w 1995 r. - 54,5%. W rezultacie w systemie pracowniczym dwie osoby opłacają składkę na jednego świadczeniobiorcę, a w systemie rolniczym dwie osoby płacące składki utrzymują niemal trzech świadczeniobiorców.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#JózefMioduszewski">Ściągalność składek jest podana w różnych wielkościach w poszczególnych materiałach. Według informacji NIK ściągalność składek od rolników wynosi 91,2%. Według informacji KRUS na fundusz emerytalno-rentowy ściągalność ta wynosi 90,3%, a na fundusz składkowy w jednym miejscu pisze się, że jest to 91%, a w drugim, że 88,7%. Może przy obliczeniach podstawy składki zostały zastosowane różne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#JózefMioduszewski">Z informacji NIK wynika, że ta ściągalność poprawia się, chociaż ona jest jeszcze nadal daleko niezadowalająca. Nastąpiła poprawa ściągalności składki w stosunku do obowiązujących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#JózefMioduszewski">Ściągalność tych składek w dużej mierze zależy od relacji między ubezpieczonymi a świadczeniobiorcami. Drugorzędną rolą jest fiskalność i egzekwowanie tej składki. Według informacji Najwyższej Izby Kontroli podaje się, że w roku ubiegłym dwukrotnie więcej wystawiono tytułów na kwotę ponad trzykrotnie wyższą, a liczba zrealizowanych tytułów wykonawczych zmniejszyła się o 6,3%. Uważam, że ściągalność składek zależna jest nie tyle od egzekwowania i fiskalności, a od stanu ekonomicznego poszczególnych ubezpieczonych. Jeśli ten stan ekonomiczny jest zły, to najbardziej rygorystyczne postępowanie egzekucyjne nie wpłynie na zwiększenie wpływów do KRUS.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#JózefMioduszewski">Możemy te materiały przesłane nam analizować ze wszystkich stron i zawsze dojdziemy do wniosku, że nie wykonano planu wpływu składek nie z tego tytułu, że zmniejszyła się liczba ubezpieczonych o blisko 50 tys. i że jest to główny powód nie wykonania planów wpływów z tego tytułu. Możemy ocenić, że KRUS zrobił duży postęp w egzekucji tych składek i starał się dyscyplinować płatników, ale warunki są niestety dosyć trudne.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#JózefMioduszewski">W zakresie funduszu prewencji i rehabilitacji osiągnięte wskaźniki realizacji planu są pozytywne. KRUS rozwinął własną bazę rehabilitacyjną, która według oceny NIK jest wykorzystywana w 80-procentach dla celów rehabilitacyjnych. Uznaję ten wskaźnik za dobry. Chociaż informacja o tym, że 3839 osób korzystało z rehabilitacji poza bazą KRUS skłania do wniosku, że można by pokusić się o lepsze wykorzystanie własnej bazy.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#JózefMioduszewski">Mimo stosunkowo dobrego wykonania wszystkich wskaźników w dziedzinie rehabilitacji Najwyższa Izba Kontroli wytyka KRUS, że zbyt rozrzutnie gospodaruje środkami na przygotowanie własnej bazy podając jako przykład fakt, że w zespole pałacowym w Teresinie, gdzie konieczne jest przeznaczenie na inwestycje około 9 mln zł, z czego w roku ubiegłym zrealizowano 4,4 mln zł. W obiekcie tym planuje się uzyskać tylko 30 miejsc na rehabilitację. Podobno ma być to nie tylko obiekt rehabilitacyjny, ale również szkoleniowy. Licząc tylko miejsca przeznaczone na rehabilitację, to jedno miejsce kosztowałoby około 3 mld starych złotych. To skłania do przemyślenia, czy nie nazbyt rozrzutnie gospodarzy się środkami przeznaczonymi na rozwój bazy rehabilitacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#JózefMioduszewski">W KRUS istnieją tak zwane wolne środki, z których udzielane były pożyczki dla związków rolniczych. Z mojego rozeznania wynika, że te pożyczki zostały już rozliczone i te pożyczki udzielone Związkowi Rolników „Solidarność” i organizacji rolniczych zostały już wyegzekwowane. Została jednak pewna kwota, której nie zwrócono i o odzyskanie tej kwoty prowadzone jest postępowanie prawne. Ta kwota została zdeponowana w banku, który upadł. Zapytuję, dlaczego KRUS lokuje swoje środki w bankach komercyjnych, a nie w bankach państwowych? Na str. 18 sprawozdania KRUS mamy wyszczególnione w jakich bankach i jakie kwoty zostały ulokowane i to spotkało się z ostrym zarzutem ze strony NIK. Uważa ona, że KRUS nie powinien lokować środków w bankach komercyjnych i z punktu widzenia prawnego nie mogą one być tam lokowane.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#JózefMioduszewski">KRUS ma udziały w Towarzystwie Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#JózefMioduszewski">Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach społecznych rolników KRUS może i powinna inicjować ubezpieczenia prowadzone przez towarzystwa ubezpieczeniowe. O realizacji tego postanowienia nie wiemy jednak nic, a mamy do czynienia ze wspieraniem innych, komercyjnych towarzystw ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#JózefMioduszewski">Chciałbym jeszcze skomentować ostatnią tablicę dotyczącą udzielonych świadczeń z ubezpieczeń społecznych rolników. Cieszyć nas może fakt, że nie został wykonany plan wypłat zasiłków pogrzebowych. Natomiast różnie można komentować realizacje innych wskaźników. Nie wykonano planu zasiłków rodzinnych i porodowych. Wskaźnik podany co do urodzeń w sprawozdaniu jest dla mnie niezrozumiały. Zaledwie 53,8% zasiłków rodzinnych zostało zrealizowane, a z informacji opisowej na str. 12 wynika, że ten wskaźnik został zrealizowany w 85,8%.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#JózefMioduszewski">Wkradł się również jakiś błąd w podanych wskaźnikach dotyczących wypłaty świadczeń. W planie podaje się, że planowane jest 6 mld 203 tys. zł, a wykonano 6 mld 172 tys. zł, co nie daje procentowo 95,5%, a 99,5%. Tak podano w części opisowej na str. 11.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#JózefMioduszewski">Takich pomyłek jest znacznie więcej, ja podałem tylko przykładowo najistotniejsze. Informacja ta powinna być bardziej starannie przygotowana, byłaby ona bardziej czytelna, gdyby w realizacji zadań rzeczowych były podane dane przekrojowe, tak jak zrobiono to w ekspertyzie Biura Ekspertyz i Analiz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#JózefMioduszewski">Proponuję przyjęcie wniosku, który brzmi następująco:</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#JózefMioduszewski">„Komisja Polityki Społecznej pozytywnie opiniuje realizację budżetu KRUS za 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#JózefMioduszewski">Po dyskusji nad realizacją planu finansowego i analizie informacji NIK Komisja uznaje za zasadne wnioski pokontrolne NIK, a dotyczą one:</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#JózefMioduszewski">- przestrzegania obowiązujących przepisów w zakresie dysponowania środkami funduszy Kasy, sporządzania dokumentów, m.in. planu finansowo-rzeczowego Kasy i przedkładania go do zatwierdzenia przez Ministra Rolnictwa i Gospodarki żywnościowej,</u>
          <u xml:id="u-33.23" who="#JózefMioduszewski">- utworzenia funduszy rezerwowych”.</u>
          <u xml:id="u-33.24" who="#JózefMioduszewski">Najwyższa Izba Kontroli dała jeszcze jeden wniosek, który dotyczy wycofania z Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA. Nie podważam słuszności tego wniosku, ale proponuję nie przyjmować go przez Komisję, gdyż jeśli przyjmiemy go, to na rynku akcje tego towarzystwa oferowane przez KRUS spadną.</u>
          <u xml:id="u-33.25" who="#JózefMioduszewski">Jeszcze raz podkreślam, że nie podważam zasadności tego wniosku, ale nie sądzę, abyśmy musieli go przyjmować w trybie pilnym. KRUS powinna ten wniosek zrealizować w najbardziej dogodnym momencie i po korzystnej relacji.</u>
          <u xml:id="u-33.26" who="#JózefMioduszewski">W nawiązaniu do tego problemu Komisja powinna zwrócić uwagę prezesowi KRUS i radzie rolników o potrzebie podjęcia działań w kierunku inicjowania i wspierania działań prowadzonych przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, co wynika z postanowień ustawy o ubezpieczeniach społecznych rolników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BogdanKrysiewicz">Rozpoczynamy teraz dyskusję, pytania i zgłaszanie wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ArturSiedlarek">Wiele uwag, które chciałem przekazać zostało podanych w informacji posła J. Mioduszewskiego i nie będę ich powtarzać.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ArturSiedlarek">Rysuje się jednak pewna podstawowa kwestia, która może bezpośrednio nie dotyczy przedmiotu dzisiejszej dyskusji, a jest to odpowiedź na pytanie, co będzie dalej z KRUS i ubezpieczeniami obowiązkowymi rolników.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ArturSiedlarek">Nie ma co ukrywać, że wokół tego tematu rodzą się różne kontrowersje, zgłaszane są uwagi krytyczne, ale trzeba podjąć jakieś ostateczne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#ArturSiedlarek">Prowadzenie dywagacji na temat czy ściągalność składek przesunęła się o 1/10 czy też 1/100 procenta przy niewielkim udziale składek w całości budżetu są dyskusją może nie pozbawioną sensu, ale w tym momencie nie najważniejszą.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#ArturSiedlarek">Stawiam takie pytanie, bo pan prezes wspomniał o tym, że czynione są pewne zabiegi zmiany systemu składkowego. Czy prowadzone są jakieś badania studialne w samej KRUS, bo - moim zdaniem - jest to konieczne.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#ArturSiedlarek">Upraszczając cały problem nie można uznać za zasadne rozwiązanie problemu poprzez zwiększenie składek przy równoczesnym zwiększeniu skuteczności ściągania tych składek, to jest nieporozumienie. Możliwości podwyższania składek rolnikom w tym systemie niczego nie załatwi. Nierealne jest np. podwojenie wysokości składek. Problem bowiem zostałby nadal nie rozwiązany, zwłaszcza jeżeli przyjrzymy się temu wykresowi, który dostarczyła nam KRUS na dzisiejsze posiedzenie. Z tego wykresu wynika, że dociskając jeszcze bardziej rolników nie doprowadzimy do niczego, bo liczba płacących składkę będzie mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#ArturSiedlarek">Prosiłbym Najwyższą Izbę Kontroli o ustosunkowanie się do zastrzeżeń, które zgłosiła w swoim protokole pokontrolnym. Popieram przyjęcie dwóch pierwszych wniosków NIK, które zgłosił w swoim wystąpieniu pan poseł Mioduszewski. Natomiast sprawę trzeciego wniosku, to jest wycofania funduszy Kasy z Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA nie wpisywać do wniosków Komisji, ale zwrócić się z apelem do kierownictwa KRUS o ustosunkowanie się do tego wniosku, nie wymieniając go konkretnie. Nie chciałbym, ażebyśmy w ogóle pominęli niektóre wnioski NIK, które są bardzo istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że dyskusja została już wyczerpana. Wiele wniosków dotyczyło problemów przyszłościowych, którymi na pewno powinniśmy się zajmować, ale myślę, że nie w tej chwili przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. Proszę więc, ażeby nie koncentrować się na tych kwestiach, gdyż realizacja budżetu za 1995 r. nie będzie miała wiele wspólnego z tymi propozycjami i koncepcjami, które muszą odpowiadać wymogom czasu i potrzebie zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałbym mówić o tych negatywnych tendencjach, jakie ujawniły się w 1995 r. Zarówno prezes KRUS, jak i poseł sprawozdawca bardzo ładnie prześlizgnęli się nad tymi negatywnymi problemami, a skoncentrowali się tylko na pozytywnych wynikach, które na pewno są niepodważalne.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławWiśniewski">Potwierdziła to zresztą informacja Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#StanisławWiśniewski">Prezes KRUS dał nam dzisiaj kilka dodatkowych, sugestywnych materiałów, które pokazują w sposób graficzny, ile mamy w Polsce ubezpieczonych rolników i ile mamy świadczeniobiorców. Obserwujemy wręcz dramatyczne rozwarcie się nożyc i koszty, jakie w najbliższej perspektywie mogą czekać ten system emerytalno-rentowy, który obecnie funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#StanisławWiśniewski">Nie wchodząc w szczegóły, chciałbym jednak zadać kilka pytań. Jak to jest, panie prezesie, że w wyniku tej informacji i informacji NIK można domyślać się, że w 1995 r. wzrosło zadłużenie rolników o ponad 40% w opłacaniu składek? W informacji podaje się, że na dzień 31 grudnia tegoż roku zadłużenie to wynosiło 193 mln 904 tys. zł. W uzasadnieniu podaje się, że ten wzrost zadłużenia spowodowany był przede wszystkim wzrostem wysokości składek i małą efektywnością egzekwowania należności.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#StanisławWiśniewski">Jeżeli czyta się, że w roku 1995 nastąpił wzrost składki średniorocznie z kwoty 52,8 zł do kwoty 70 zł, to należy to odnieść do innych systemów emerytalnych, które funkcjonują w Polsce. Tak więc według podanych informacji całoroczna składka ubezpieczonego kształtowała się na poziomie 295 zł w świadczeniach rolniczych. Natomiast w świadczeniach pracowniczych składka ta w ciągu roku wynosiła 2070 zł, a w sektorze publicznym 3120 zł. To daje pewien obraz obciążenia budżetu państwa dotacjami na rzecz systemu rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#StanisławWiśniewski">Nie mówmy więc, czy ten system w takiej czy innej wielkości dotowany, ale zastanówmy się, dlaczego nastąpiło ewidentne pogorszenie ściągalności składek. Ten wykazany wzrost o 0,1% to może być po prostu błąd statystyczny. Mówmy więc prawdę.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#StanisławWiśniewski">W 1995 r. kontrola NIK wykazała prawie trzykrotny wzrost umorzeń należności. Osiągnęły one kwotę 2 mld 915 mln zł. Oznacza to, że na koniec 1995 r. osiągnęły kwotę 47 mln 590 tys. zł. To są już bardzo duże kwoty.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#StanisławWiśniewski">Chwalebna jest działalność w zakresie profilaktyki rehabilitacyjnej. Wykazano wzrost działalności w tym zakresie prawie o 100%. Wrócę jednak do tego nieszczęsnego Teresina. Ta inwestycja planowana jest na kwotę 8 mln 741 tys. zł i ma ona przynieść 30 miejsc rehabilitacyjnych. Jaka tu jest kalkulacja, bo ja nie mogę zrozumieć stwierdzenia posła J. Mioduszewskiego, że jest to ośrodek rehabilitacyjno-szkoleniowy. Moim zdaniem, te dwa rodzaje działalności nie dadzą się pogodzić w jednym obiekcie. Nie można równocześnie prowadzić sanatorium rehabilitacyjnego i ośrodka szkoleniowego. Mamy przecież bardzo dużo wolnych obiektów, które można dostosować do potrzeb rehabilitacyjnych, znacznie niższymi kosztami.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#StanisławWiśniewski">Nie po raz pierwszy wraca sprawa różnego rodzaju akcji, które były w posiadaniu KRUS. W informacji sygnalizuje się tylko o jednym przypadku, a ja chciałem przypomnieć, że w ubiegłym roku w sierpniu miała ona akcje udziałowe również w innych spółkach. O tym w sprawozdaniu nie wspomina się.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#StanisławWiśniewski">Prosiłbym więc o udzielenie mi odpowiedzi na te cztery szczegółowe pytania, które przed chwilą postawiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławKalemba">Oczywiście, że w stosunku do przebiegu realizacji budżetu KRUS mogą pojawić się różnego rodzaju uwagi krytyczne i zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławKalemba">Należy odpowiedzieć na pytanie pana posła St. Wiśniewskiego, z jakiego np. tytułu wzrosło aż trzykrotnie umarzanie należności.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#StanisławKalemba">Kolejna sprawa została w dyskusji zasygnalizowana, ale prezes KRUS wyjaśnił, dlaczego Kasa nie realizuje zarządzenia z 1991 r., w którym mówi się, że środki finansowe z wyjątkiem funduszu składkowego mają być na rachunkach bankowych Narodowego Banku Polskiego, a przekazuje się te należności do innych banków?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#StanisławKalemba">Skoro tak trudno jest osiągać te środki, to dlaczego nie są one należycie zabezpieczone, bo takie przykłady mamy, nie będę tego rozwijał, chodzi m.in. o Agrobank.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#StanisławKalemba">Dlaczego lokuje się również środki w Towarzystwie Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA, skoro ustawa z 1990 r. mówi wyraźnie, że Kasa może inicjować i wspierać rozwój przez innych towarzystw emerytalnych. Uważam, że wniosek Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest zasadny.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#StanisławKalemba">Mając to wszystko na uwadze, zgodnie zresztą z propozycją zawartą w sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli należy pozytywnie zaopiniować realizację budżetu KRUS za 1995 r. z tymi zastrzeżeniami, które zostały zgłoszone w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#StanisławKalemba">Znacznie szerszy temat dotyczy problemów, które były poruszane przez moich przedmówców, jaki ma być dalszy rozwój ubezpieczeń emerytalno-rentowy dla rolników. Mogę stwierdzić, że po ostatnich spotkaniach, jakie odbyłem z rolnikami na terenie Wielkopolski nie rokują dobrych prognoz dla zwiększenia dochodów rolnictwa. Sytuacja materialna na wsi pogarsza się. To, co zdołano zebrać na początku żniw w bieżącym roku nie napawa optymizmem. Rozumiem, że udział funduszy ściąganych ze składek rolniczych powinien zwiększać się i mam nadzieję, że tak będzie.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#StanisławKalemba">Trzeba jednak podjąć działania, ażeby zapewnić wzrost dochodów w rolnictwie. Można to zrobić w dwojaki sposób: przez podniesienie cen, ale to jest zawsze ryzykowne, bo przenosi się na konsumenta, można również, tak jak to się robi w gospodarce rynkowej zwiększyć dotacje budżetu do cen artykułów żywnościowych. Produkcja żywności jest sześciokrotnie mniej wspierana przez budżet, aniżeli w państwach wspólnoty zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#StanisławKalemba">Powstaje więc pytanie, czy należy podnosić składkę emerytalną dla rolników, można to zrobić, ale trzeba się liczyć, że ściągalność tej składki będzie na pewno niższa.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#StanisławKalemba">Łatwo można zbadać, w jakiej mierze spadły dochody rolników w ciągu ostatnich lat, mamy dla tego celu do dyspozycji odpowiednie dokumenty nie tylko nasze, ale również z państw zachodnich. Rolnik po kilku latach transformacji nie kupi za swoją produkcję nawet połowy tych środków produkcji, które kupił przed kilku laty.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#StanisławKalemba">Spadek realnych dochodów wynosi około 60%, może teraz trochę mniej. Sprawą więc kluczową jest zabezpieczenie dochodów w rodzinach rolniczych. Jak już mówiłem można to osiągać w różny sposób.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#StanisławKalemba">Często zastanawiam się nad tym, jaka jest sytuacja rolników w innych regionach, gdzie są bardziej rozdrobnione gospodarstwa, jeżeli u nas na terenie Wielkopolski spadły dochody nawet w wysoko towarowych gospodarstwach.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#StanisławKalemba">Ponad 2 mln gospodarstw w Polsce, to są gospodarstwa, które obejmują 5 ha ziemi, a w Polsce południowo-wschodniej, gdzie mieliśmy ostatnio wyjazdowe posiedzenie Komisji mamy setki tysięcy gospodarstw poniżej 3 ha.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#StanisławKalemba">Na tym polega cały problem. Naturalnie nie znajdziemy na to recepty na dzisiejszym posiedzeniu i dlatego w tym kontekście działanie KRUS w tych warunkach, jakie skrótowo omówiłem należy ocenić pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#StanisławKalemba">Pozostaje jednak pytanie, co będzie dalej, ale tego dzisiaj nie rozwiążemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec wniosku NIK, który znalazł poparcie u przedmówców, chciałem zapytać, kto oprócz KRUS jest jeszcze akcjonariuszem Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#TadeuszTomaszewski">Drugie moje pytanie jest związane z materiałem, które przygotowało Biuro Ekspertyz i Analiz Kancelarii Sejmu. W materiałach tych mówi się, że są prowadzone badania efektywności ekonomicznej ludności realizowane przez GUS, z których wynika, że zgodnie z ustawą ubezpieczenie obowiązkowe powinno obejmować około 2 mln rolników, a ubezpieczonych jest 1 mln 400 tys. rolników. Z czego wynika ta różnica i czy KRUS obserwuje te sprawy i jaka jest przyczyna tego stanu rzeczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BogdanKrysiewicz">Zgłasza się jeszcze do dyskusji poseł M. Dyduch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekDyduch">Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi można by wysunąć tezę, że mówimy nie o ubezpieczeniu emerytalno-rentowym rolników, a raczej za-opatrzeniu emerytalno-rentowym, ze względu na wysokość dotacji państwa.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MarekDyduch">Rozważając sprawę ewentualnego podniesienia składki emerytalno-rentowej dla rolników trzeba zastanowić się nad tym, czy nie należałoby zróżnicować tej składki w stosunku do dochodów poszczególnych gospodarstw. Jeżeli dzisiaj wszyscy płacą jednakową składkę, ale otrzymują za to niską rentę, to może pierwszy etap reformy ubezpieczeń rolniczych należałoby rozpoczęć od zróżnicowania składki i następnie wysokości emerytury czy renty. To może wpłynie na mobilizację KRUS, jak i poszukiwanie tych wstępnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MarekDyduch">Prosiłbym, ażeby prezes KRUS odpowiedział, czy ma ona rozeznanie, jaka jest struktura gospodarstw rolniczych i czy można by zastosować zróżnicowanie składek i jakie przewidywać należy tego efekty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś jeszcze zgłasza się do dyskusji, albo chciałby zadać dodatkowe pytania?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#BogdanKrysiewicz">Nie widzę zgłoszeń i wobec tego ja również mam pytanie do prezesa KRUS. W materiale przesłanym nam przez Kasę mamy podany dokładny przepływ środków pomiędzy poszczególnymi funduszami działającymi według odpowiednich przepisów prawnych. Chciałbym zapytać, w jaki sposób ma pan zamiar doprowadzić do tego, ażeby nie było sytuacji taniego czy nieoprocentowanego wspierania jednej instytucji przez drugą? Należy właściwie określić rolę odrębnie działających funduszy.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji? Może przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli zechciałby ustosunkować się do niektórych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławCzuba">Po zakończeniu kontroli realizacji budżetu w 1995 r. wysłaliśmy do KRUS obszerne wystąpienie pokontrolne i oczekujemy na odpowiedź i ustosunkowanie się do naszych uwag i wniosków. Wiele z naszych spostrzeżeń zostało potwierdzone w dyskusji i uwagach posłów.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławCzuba">Myślę, że doczekamy się tego, iż w przyszłym roku nie będzie w KRUS niezgodnych ze stanem prawnym praktyk w zakresie poszczególnych funduszy, o których m.in. wspominał przewodniczący Komisji.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławCzuba">Nie przestrzegano m.in. postanowień par. 7 ust. 1 i zarządzenia ministrów z dnia 23 grudnia 1991 r., który stanowi, że środki finansowe Kasy z wyjątkiem środków funduszu składkowego gromadzone są na rachunkach bankowych Kasy w NBP. Jak ustalono część środków finansowych funduszu administracyjnego i Funduszu Postępu Rolniczego zgromadzono na rachunkach bankowych Banku Inicjatyw Gospodarczych SA w wysokości 15.466,61 zł i w Banku Rolno-Przemysłowym SA w wysokości 2.072.665,23 zł według stanu na dzień 31 grudnia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#StanisławCzuba">W dalszym ciągu Kasa udziela organizacyjnego i finansowego wsparcia Towarzystwu Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA. Fundusz posiadał nadal 3583 akcje w wyżej wymienionym towarzystwie. Lokata środków funduszu składkowego w tym towarzystwie narusza postanowienia art. 66 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, który stanowi, że Kasa może inicjować i wspierać rozwój ubezpieczeń prowadzonych przez towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Natomiast towarzystwo Petrus jest zorganizowane w formie spółki akcyjnej, a nie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#StanisławCzuba">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację budżetu Funduszu Emerytalno-Rentowego i Funduszu Prewencji i Rehabilitacji.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#StanisławCzuba">Nasze wnioski dotyczą:</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#StanisławCzuba">- przestrzegania obowiązujących przepisów w zakresie dysponowania środkami funduszy Kasy, sporządzania dokumentów m.in. planu finansowo-rzeczowego kasy i przedkładania go do zatwierdzenia przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej,</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#StanisławCzuba">- utworzenia funduszy rezerwowych,</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#StanisławCzuba">- wycofania z Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA udziałów funduszu składkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę teraz o udzielenie odpowiedzi i ustosunkowania się do dyskusji prezesa KRUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MaciejDelekta">Kontrola Najwyższej Izby Kontroli nie była u nas prowadzona po raz pierwszy i my z całą powagą traktujemy wszystkie ustalenia NIK i uważamy to za dużą pomoc w naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MaciejDelekta">Przesłaliśmy już nasze uwagi co do sprawozdania NIK. Podaliśmy obszerną informację, co zostało już zrobione, a co będzie realizowane w najbliższym okresie czasu.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MaciejDelekta">Przypomnę jednak, że przepisy ubezpieczeniowe mają to do siebie, że z biegiem czasu deprecjonują się. Ustawa nie była zmieniana od 1990 r., a my mamy już rok 1996 i życie zaczęło wyprzedzać rozwiązanie przyjęte zarówno w ustawie, jak i w przepisach wykonawczych. Wprawdzie dokonano niektórych zmian w ustawie, które zostały rozpatrzone przez komisje sejmowe i Sejm, a obecnie rozpatrywana jest przez Senat. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie ostatecznie zatwierdzona. O ile wiem, Senat wprowadził tylko trzy poprawki.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MaciejDelekta">Dokonanie zmian w ustawie umożliwi doprecyzowanie stanu prawnego, gdyż nie-jednokrotnie już stwierdzaliśmy, że przepisy te należy uporządkować.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#MaciejDelekta">Nie polemizujemy ze zgłoszonymi wnioskami, gdyż jesteśmy za utworzeniem funduszu rezerwowego. Jednak obecnie w przepisie wykonawczym do ustawy jest taka drobna trudność, w par. 14 ust. 2 pkt 6 zarządzenia ministrów: finansów, rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz pracy i polityki socjalnej o gospodarce finansowej Kasy mówi się, że ten fundusz rezerwowy tworzy się w wielkości pomniejszonej o 1/12 wydatków funduszu na następny rok. Mówiąc krótko, ta nadwyżka musi wynosić 1/12 planowanych funduszy. Jesteśmy za tym, ażeby taki fundusz funkcjonował, ale musimy zmienić ten przepis tak, ażeby była taka możliwość do uzyskania konkretnej nadwyżki środków.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#MaciejDelekta">Uwagi dotyczące towarzystw ubezpieczeniowych są zgodne z naszymi intencjami, tylko problem leży w tym, że nie jest to taka prosta sprawa. Musi tu powstać inicjatywa oddolna. Obserwujemy już takie próby w niektórych województwach i w niektórych gminach powstają takie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych i te towarzystwa będziemy wspierali.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#MaciejDelekta">Posiadamy akcje tylko w Banku Rolno-Przemysłowym i w Towarzystwie Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA. To nie są działania samoistne, ale działania licencjonowane. Na prowadzenie takiej działalności wymagana jest zgoda ministrów: pracy i polityki socjalnej, finansów. Ustawa jednak nie do końca precyzuje na co nie można wydawać funduszu składkowego. Nadaje ona temu funduszowi osobowość prawną.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#MaciejDelekta">Według ekspertyz, które mamy od najwyższych autorytetów prawa cywilnego to przyznawanie tej osobowości prawnej można uznać za legalne. Ponieważ jednak w ustawie jest stwierdzenie, że nie powinniśmy długofalowo stosować tego typu rozwiązań, a raczej koncentrować się na ubezpieczeniach wzajemnych i ich wspieraniu podjęliśmy działania, mające na celu zbycie akcji Towarzystwa - Petrus.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#MaciejDelekta">Na pewno nie stracimy na zbyciu tych akcji, bo w tej chwili jest duży popyt na tego typu akcje, ale wymaga to jednak pewnej dyskrecji ze zrozumiałych względów.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#MaciejDelekta">Trudno byłoby mi w tej chwili odpowiedzieć, co dalej będzie i jakie będą zasady zmienionego systemu emerytalno-rentowego rolników. Nie jestem kompetentny w tych sprawach i nie wiem, jaki kierunek jest przyjmowany w tych działaniach.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#MaciejDelekta">Zadaniem prezesa KRUS jest przestrzeganie obowiązujących przepisów prawa i w zależności od tego, jakie decyzje zapadną w parlamencie również w części dotyczącej wysokości składek i dotacji możemy tylko wykonywać dotychczasowe lub zmienione zasady funkcjonowania Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#MaciejDelekta">Możemy uczestniczyć w przygotowaniu tych spraw. Mamy pełne rozeznanie i propozycje różnych rozwiązań, oparte na sytuacji ekonomicznej poszczególnych gospodarstw opracowane nie tylko przez KRUS, ale również przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa. Podjęcie jednak ostatecznych decyzji nie należy do nas.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#MaciejDelekta">Przypomnę, że przy KRUS działa również rada ubezpieczenia społecznego rolników, która jest bardziej kompetentna w tych sprawach i właśnie dzisiaj odbywa się posiedzenie prezydium rady, a jutro posiedzenie plenarne m.in. właśnie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#MaciejDelekta">Mogę powiedzieć, że w ubezpieczeniach nie ma prostych rozwiązań. Proponuje się np. podwyższenie składki. Jeżeli dzisiaj dotacja do funduszu emerytalnego rolników wynosi 90%, to po podwyższeniu składek powinna wynosić około 80%.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#MaciejDelekta">Wszyscy wiemy dobrze, że większość naszych gospodarstwo rolnych to gospodarstwa małe, często o bardzo niskich dochodach. Takie więc podwyższenie składki może tylko pozornie prowadzić do właściwego rozwiązania. Trzeba jednak mieć na uwadze, że budżet państwa jest gwarantem wypłacania świadczeń emerytalno-rentowych dla rolników. Jednak już przy obecnej wysokości składek pewna część rolników ma rzeczywiste kłopoty z opłacaniem tej składki. Umarzamy więc w niektórych przypadkach należności z tytułu składek. I tu odpowiadam na pytanie posła St. Wiśniewskiego, że nie ma innego wyjścia, gdyż wykorzystano już wszystkie możliwe rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#MaciejDelekta">Starano się z rolnikami zawierać układy spłat ratalnych, nie zdało to jednak egzaminu. Nie korzystamy tylko z wywiadów środowiskowych o sytuacji ekonomicznej gospodarstwa rolnego, dokonywanego przez przedstawicieli placówek pomocy społecznej, ale wysyłamy naszych inspektorów do rolnika i stwierdzamy stan faktyczny. Bada się, czy jest możliwe postępowanie egzekucyjne, czy też nie. Dajemy informacje do urzędów skarbowych o ściągnięciu składek, bo KRUS nie ma uprawnień do prowadzenia bezpośredniej egzekucji i okazuje się, że ta forma nie jest również skuteczna.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#MaciejDelekta">Pytanie, które postawiono w dyskusji, dlaczego to zadłużenie rolników rośnie można wyjaśnić w ten sposób, że to zadłużenie z natury rzeczy musi rosnąć. Rolnik, który nie płaci składki w terminie musi płacić odsetki od zadłużenia i każdy dzień wpływa na podwyższenie kwoty zadłużenia, gdyż odsetki są bardzo wysokie.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#MaciejDelekta">To zadłużenie rośnie bardzo szybko, szybciej niż inflacja, a system jest tak skonstruowany, że to zadłużenie w momencie przyznania świadczenia emerytalno-rentowego potrąca się łącznie z odsetkami z emerytury.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#MaciejDelekta">Egzekwowanie należności było rzeczywiście niedostateczne. W roku 1995 przejęliśmy cały bagaż poszczególnych gmin wraz z zadłużeniami. Rozpoczęliśmy rozmowy z rolnikami odnośnie do spłat zadłużeń. W tych sprawach nie ma prostych rozwiązań. Co z tego, że wydamy tytuły egzekucyjne we wszystkich przypadkach, takie działanie jest nieuzasadnione nawet ze względów ekonomicznych. Postępowanie egzekucyjne jest bardzo kosztowne. Staramy się więc nakłaniać rolników do zawierania umów ratalnych, bardzo często uzyskujemy pozytywne efekty w tym zakresie. Wszędzie tam, gdzie stwierdzamy, że jest możliwość prowadzenia postępowania egzekucyjnego, takie postępowanie prowadzimy. Uważam jednak, że to jest już ostateczne rozwiązanie. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że zgodnie z przepisami egzekucyjnymi nie można rolnikowi zabrać narzędzi i warsztatu pracy, bo wtedy można urządzić rolnika tak, że nie będzie żadnej możliwości ściągnięcia należności.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#MaciejDelekta">Skala umorzeń jest bardzo mała, jeżeli popatrzymy na dane statystyczne, to nie tylko w 1995 r., ale nawet w 1996 r. umarzane były tylko odsetki i to po szczegółowym zbadaniu sytuacji materialnej. Stwierdzamy często bardzo trudną sytuację materialną poszczególnych gospodarstw. Zdarzają się bowiem bardzo często różnego rodzaju przypadki losowe. W I kwartale 1996 r. wpłynęło 72 tys. wniosków o umorzenie należności, a decyzje o umorzeniu podjęto tylko w 2 tys. przypadków, po wnikliwym zbadaniu sytuacji materialnej rolnika. Czasami bywa tak, że rolnik mówi, że nie ma środków na spłacenie odsetek w całości, czy też w części i wtedy podejmujemy decyzje o umorzeniu, ale jak już mówiłem, wydawane są one bardzo selektywnie.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#MaciejDelekta">Mamy na uwadze to, ażeby w pierwszej kolejności wpłacona była składka, bo to rzutuje na wysokość przyszłej emerytury rolnika. Umorzenie składki wpływa na to, że uznaje się, iż rolnik w tym roku nie zapłacił składki i nie wpływa to na procent wzrostu emerytury.</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#MaciejDelekta">Odpowiadając na pytanie dotyczące budowy ośrodka w Teresinie, to chyba wkradł się błąd, gdyż ma tam być 60 miejsc rehabilitacyjnych, a nie jak podano 30. Teresin położony jest niedaleko Warszawy i można to sprawdzić. To jest rzeczywiście obiekt wykorzystywany i do celów szkoleniowych i rehabilitacyjnych. Wbrew pozorom może on spełniać dobrze te obie funkcje. Bliskość Warszawy stwarza możliwość konsultowania lekarskiego niektórych trudnych przypadków, zwłaszcza w przypadkach urazowych. Gdybyśmy tego obiektu nie wyremontowali, to trzeba by było rozebrać istniejące tam pomieszczenia. Obiekt ten jest cały czas pod nadzorem konserwatora zabytków i mamy możliwość uzyskania częściowej refundacji środków, tak stanowią obowiązujące w tych sprawach przepisy.</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#MaciejDelekta">Pozwolę sobie złożyć na ręce pana przewodniczącego zaproszenie do odwiedzenia tego ośrodka. Moim zdaniem, Komisja mogłaby odbyć tam posiedzenie wyjazdowe dotyczące problemów prewencji rehabilitacji zawodowej rolników. Jeżeli Komisja znajdzie na to czas, to serdecznie zapraszam.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#MaciejDelekta">Podniesiona była zarówno w dyskusji, jak i w materiałach Najwyższej Izby Kontroli sprawa rachunków bankowych w Banku Inicjatyw Gospodarczych oraz w Banku Rolno-Przemysłowym. Narodowy Bank Polski nie prowadzi kart „visa” i tylko kilka banków prowadzi te karty. Mamy tam ulokowane niewielkie kwoty i w tej chwili nie mamy innej możliwości, a te karty czasami bardzo się przydają pracownikom KRUS. Zdarza się tak, że ktoś wyjeżdża np. za granicę i dzisiaj naprawdę jest niebezpiecznie mieć przy sobie gotówkę, tak więc ze względów technicznych prowadzimy ten rachunek w Banku Inicjatyw Gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-46.24" who="#MaciejDelekta">Rachunek inwestycyjny prowadzimy w Banku Rolno-Przemysłowym. Wyodrębnienie tego rachunku inwestycyjnego wynika z obowiązujących przepisów Prawa budżetowego, konkretnie art. 29.</u>
          <u xml:id="u-46.25" who="#MaciejDelekta">Najwyższa Izba Kontroli słusznie zauważyła, że w przepisie wykonawczym do ustawy trzeba skorygować pewne sformułowania. Tam jest niedopowiedziane jedno zdanie. Myślę, że jeżeli wejdą w życie proponowane zmiany w ustawie, to również będzie zmieniony ten przepis i stanie się zgodny z innymi przepisami prawnymi.</u>
          <u xml:id="u-46.26" who="#MaciejDelekta">Akcjonariuszami Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych Petrus SA są fundusz składkowy ubezpieczenia rolników, dwa związki rolnicze, fundacja kościelna, i zagraniczna grupa ubezpieczeniowa włoska. Fundusz składkowy ma tam ulokowane 30% wkładów. Nikt nie jest akcjonariuszem przeważającej części akcji. Gdyby posła T. Tomaszewskiego interesowały szczegóły, to mogę mu podać, jaki procent stanowią udziały poszczególnych akcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-46.27" who="#MaciejDelekta">Natomiast konkluzje zawarte w materiałach ekspertyz sejmowych są bardzo ciekawe. Jeżeli popatrzymy na dane statystyczne, to z danych GUS wynika, że mamy w Polsce ponad 2 mln gospodarstw, 21% ludności czynnej, zatrudnionej w rolnictwie. Trzeba jednak patrzeć bardzo uważnie na definicję gospodarstwa rolnego. Według GUS gospodarstwo rolne w Polsce liczy się wtedy, jeżeli dysponuje co najmniej 1 ha fizycznym albo większe. Natomiast przepisy o ubezpieczeniu emerytalno-rentowym rolników obliczają składkę według hektara przeliczeniowego, a nie fizycznego. Czasami zdarza się, że nawet 2 ha fizyczne nie stanowią 1 ha przeliczeniowego.</u>
          <u xml:id="u-46.28" who="#MaciejDelekta">Ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników mówi o tym, że praca w gospodarstwie rolnym musi stanowić główne źródło utrzymania. Jeżeli więc rolnik ma nieduże gospodarstwo rolne, to na pewno musi mieć dodatkowe źródło dochodu i nie podlega systemowi ubezpieczenia emerytalnego rolników.</u>
          <u xml:id="u-46.29" who="#MaciejDelekta">Generalnie tendencje i według danych statystycznych i według danych KRUS są takie same. Stwierdza się, że liczba ludności na wsi spada, jak również liczba zatrudnionych zawodowo. Natomiast dane liczbowe są różne, gdyż podstawa obliczenia w przypadku GUS i KRUS jest zupełnie inna.</u>
          <u xml:id="u-46.30" who="#MaciejDelekta">Poseł M. Dyduch podnosił sprawę zróżnicowania wysokości składek. Przy zróżnicowaniu składek powstaje pytanie: jak to się będzie rekompensować w wymiarze emerytury. Ten, kto płaci wyższą składkę będzie chciał otrzymać wyższą emeryturę. Mamy zebrane materiały na ten temat i właściwe rozeznanie, ale problem jest otwarty.</u>
          <u xml:id="u-46.31" who="#MaciejDelekta">Staraliśmy się uporządkować przepływ środków pomiędzy poszczególnymi funduszami, o czym mówił pan przewodniczący Komisji.</u>
          <u xml:id="u-46.32" who="#MaciejDelekta">Mamy w Polsce wiele obiektów, które wynajmujemy dla naszych placówek i musimy je remontować. Staramy się jednak, ażeby w miarę możliwości nie było przepływu środków pomiędzy poszczególnymi oddziałami. Mam nadzieję, że po zmianie zarządzenia trzech ministrów w tych sprawach będziemy mogli w pełni zrealizować wnioski zgłoszone w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-46.33" who="#MaciejDelekta">Jeżeli gdzieś w materiale znalazły się jakieś pomyłki, które nie zostały zlikwidowane w korekcie, to bardzo za to przepraszamy. Ja osobiście przeglądałem ten materiał kilkakrotnie, ale pan poseł Mioduszewski ma jeszcze bardziej uważne oko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#BolesławMachnio">Przepraszam, że zabieram głos teraz, a nie wcześniej, ale chciałbym usłyszeć co będzie dalej z rolnictwem. Mógłbym na to pytanie odpowiedzieć bardzo krótko, mówiłem na ten temat zresztą w swoim wystąpieniu na plenarnym posiedzeniu Sejmu w dniu 4 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#BolesławMachnio">Pamiętam ten okres, kiedy w Polsce były obowiązkowe dostawy i rolnicy otrzymywali niecałe 50% kosztów produkcji. We Francji natomiast jeszcze za czasów de Gaulla udział państwa w produkcji rolniczej wynosił 51%.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#BolesławMachnio">Wystarczy tylko posłuchać co mówi się obecnie w telewizji o rolnictwie francuskim, holenderskim i w innych krajach. Wtedy zrozumiemy dlaczego rolnictwo jest tam w dobrej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#BolesławMachnio">W oparciu o to co przynoszą wieści z EWG trzeba rolnictwo tworzyć warunki do postępu rolniczego, wtedy będzie mogła rosnąć produkcja rolnicza. Jeśli tego nie zrobimy, to trudno będzie nam mówić o taniej żywności i opłacalności w rolnictwie, a w konsekwencji o możliwości ściągania składek na ubezpieczenia emerytalno-rentowe.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#BolesławMachnio">Propozycja posła M. Dyducha dotycząca zróżnicowania składek emerytalnych rolników jest może słuszna, ale można będzie tego dokonać dopiero wtedy, jeżeli podejmiemy całkowitą reformę systemu ubezpieczeń rolniczych. Wówczas to, gdyby była podwyższona składka rolników, to chyba i odpowiednio wzrosłyby świadczenia emerytalno-rentowe. Tego w obecnej sytuacji nie możemy zrobić mając na uwadze fakt, że nasze rolnictwo jest bardzo rozdrobnione.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#BolesławMachnio">Trzeba patrzeć na rolnictwo takie, jakie jest w dniu dzisiejszym. Nie wszystko zależy od rolnika. Ostateczne efekty uzależnione są często od warunków atmosferycznych. W tej chwili rolnicy nie zebrali jeszcze nawet 10% zbóż z pola, a jesteśmy już prawie w połowie miesiąca. Według zapowiedzi meteorologicznych red. Zalewskiego pogoda ma nie poprawić się do końca tygodnia. Jeżeli tak będzie rzeczywiście, to rolnicy nie zbiorą zboża z pól.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#BolesławMachnio">Ażeby mówić o sytuacji rolnictwa, to trzeba się wczuć w warunki i w sytuację, w jakiej pracuje rolnik, bez znajomości sprawy trudno jest wysuwać wiążące opinie na temat tego działu gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#BolesławMachnio">Mam nadzieję, że w Sejmie podniesiony będzie temat dotyczący rozwoju rolnictwa w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie będą rozwiązywane tylko poszczególne tematy w formie ustaw częściowych.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#BolesławMachnio">Trochę prawdy o sytuacji naszego rolnictwa powinni dowiedzieć się także posłowie.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#BolesławMachnio">Ja dotknąłem tych spraw w moim pierwszym wystąpieniu w lipcu br., myślę że będą następne po temu okazje i że inni posłowie także wypowiedzą się na ten temat. Jeżeli ktoś z państwa chce się zapoznać z moim oświadczeniem, to jest ono umieszczone w Diaruszu Sejmowym z dnia 4 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#BolesławMachnio">Proponuję o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu KRUS za 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#BolesławMachnio">Rozważenia wymaga sprawa opracowania nowoczesnego systemu ubezpieczeń emerytalno-rentowych rolników. Wielu posłów wypowiadało się na ten temat i mam nadzieję, że znajdzie to odbicie w czasie dyskusji nad projektem budżetu na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję bardzo panu posłowi za wypowiedź, która w przeważającej części poświęcona była sytuacji w rolnictwie. Mam nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję dyskutować nad sytuacją ekonomiczną wsi polskiej.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#BogdanKrysiewicz">O głos prosi jeszcze poseł koreferent J. Mioduszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefMioduszewski">Poza wypowiedzią posła A. Siedlarka nie było zastrzeżeń co do wniosków złożonych przeze mnie.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JózefMioduszewski">Ja rozumiem wniosek posła A. Siedlarka, ażebyśmy napisali tylko, że przyjmujemy wnioski pokontrolne NIK nie wymieniając ich szczegółowo. Jednak Komisja ma w tych sprawach pewną stosowaną praktykę. Rozpatrując inne części budżetu wymienialiśmy szczegółowo wnioski i byłoby niezręcznie nie wymieniać tych wniosków tylko przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. w części dotyczącej KRUS.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JózefMioduszewski">Jeżeli nie wymienimy tych wniosków, to ten trzeci wniosek NIK dotyczący Towarzystwa Ubezpieczeniowego Petrus SA zostanie nagłośniony przez środki masowego przekazu, a tego chcieliśmy uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#JózefMioduszewski">Jak powiedział prezes KRUS ta sprawa wymaga pewnej dyskrecji.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#JózefMioduszewski">Poseł St. Wiśniewski słusznie zarzucił mi, że w swojej wypowiedzi jak gdyby prześlizgnąłem się nad sprawami związany z umorzeniem zadłużeń i całą problematyką dotyczącą tej sprawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że poziom składki płaconej przez rolników w stosunku do składki płaconej w systemie pracowniczym jest daleko niewystarczający. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że ta składka to nie tylko te 70 zł kwartalnie na fundusz emerytalny, ale dochodzi do tego jeszcze 42 zł fundusz składkowy, co stanowi w sumie 112 zł. Daje to rocznie kwotę ponad 450 zł.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#JózefMioduszewski">Proponuję, ażeby na przyszłość KRUS przygotował nam taki materiał, w którym będzie podane, ilu ubezpieczonych stanowią rolnicy, których gospodarstwa są nie większe niż 2–3 ha przeliczeniowych. Dotychczas szacuje się, że jest około 30% takich gospodarstw. Jeżeli rolnik utrzymuje się tylko z takiego małego gospodarstwa, to zapłacenie tych 450 zł jest dużym obciążeniem w stosunku do dochodów. Toteż wskaźnik ściągalności składek wynoszący 92% należy uznać za zadowalający. Wszyscy rozumiemy, że w tej sytuacji poziom zadłużenia musi rosnąć.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#JózefMioduszewski">ZUS ma prawie 98% ściągalności składek, ale zadłużenie również rośnie.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#JózefMioduszewski">Zgadzam się ze stanowiskiem posła M. Dyducha, że emerytura rolnicza jest właściwie emeryturą zaopatrzeniową. Mamy przecież kilka tysięcy rolników, którzy otrzymali rentę, gdyż oddali swoje gospodarstwa na rzecz skarbu państwa. Natomiast zróżnicowanie i składki i w konsekwencji emerytury przyjęliśmy w programie wdrażania reform ubezpieczeń społecznych. Na ten temat parlament ma dyskutować po 1998 r., jak rozwiążemy sprawę emerytur i rent pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#JózefMioduszewski">Oczywiście możemy przy każdej okazji wracać do tego tematu, ale mówić o zróżnicowaniu składki i nie dostrzegać konieczności zróżnicowania świadczeń, to jest tylko pobożne życzenie, które nie nadaje się w tej chwili do realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BogdanKrysiewicz">Poseł J. Mioduszewski w pewnym sensie dokonał już podsumowania dyskusji. Ja natomiast zwrócę uwagę na pewne elementy, które mają dość istotne znaczenie w tym sporze, który się tutaj toczył.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#BogdanKrysiewicz">Kierunek zmian i przebudowy systemu emerytalnego rolników będzie w dużej mierze zależał od stanu i kondycji rolnictwa. Ten kierunek został zarysowany w dyskusji i nie chciałbym się nad tym rozwodzić.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze się wypowiedzieć lub zadać dodatkowe pytania?</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś z posłów nie zgadza się z propozycjami i wnioskami, które zostały zgłoszone w koreferacie posła J. Mioduszewskiego?</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#BogdanKrysiewicz">Nie słyszę dodatkowych propozycji. Proszę więc posła J. Mioduszewskiego o przygotowanie ostatecznej redakcji wniosków. Tak jak proponowaliśmy w środę w bloku głosowań nad poszczególnymi częściami sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. zostaną one przegłosowane.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#BogdanKrysiewicz">W dniu jutrzejszym rozpoczynamy posiedzenie o godz. 9oo i informuję, że w związku z tym, że o godz. 11oo odbędzie się posiedzenie prezydium Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, które ma być poświęcone sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za 1995 r., w tym posiedzeniu mają wziąć udział wszyscy przewodniczący komisji sejmowych. Proponuję, że o godz. 9.00 rozpatrzymy sprawozdanie z wykonania budżetu za 1995 r. Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i dotacji do jednostek niepaństwowych zleconych przez jednostki państwowe (dział 89). Ten blok rozpatrzymy do godz. 11oo. Druga część posiedzenia odbędzie się dopiero o godz. 14.00, po zakończeniu tego spotkania, w którym mam wziąć udział łącznie z posłem St. Wiśniewskim.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>