text_structure.xml
118 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BogdanKrysiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BogdanKrysiewicz">Witam posłów oraz zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przypomnę, że jest to trzecie posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Na pierwszym posiedzeniu minister Hausner prezentował 3 ustawy, które stanowią pakiet skierowany do naszej Komisji. Drugie posiedzenie odbyło się 21 maja br., poświęcone było rozmowie i dyskusji z ekspertami.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BogdanKrysiewicz">Dzisiaj rozpatrzymy konkretne projekty ustaw i rozpoczniemy procedowanie zgodnie z kolejnością druków.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BogdanKrysiewicz">Proponuję rozpocząć od projektu ustawy o wykorzystaniu wpływów z prywatyzacji części mienia skarbu państwa na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych. W tej chwili zgłasza zastrzeżenie pan poseł Lityński.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że ten projekt ma w dużej mierze charakter incydentalny w stosunku do ustawy o organizacji, finansowaniu funduszów emerytalnych oraz do ustawy o pracowniczych programach emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanLityński">Zwracam uwagę na to, że nie mamy jeszcze listy przedsiębiorstw, które mają być prywatyzowane. Dlatego rozpatrywanie tego projektu ustawy wydaje mi się przedwczesne. Powinniśmy powrócić do tego w momencie, gdy zostaną spełnione trzy warunki: gdy zostaną opracowane dwa pozostałe projekty, gdy otrzymamy listę przedsiębiorstw oraz gdy otrzymamy ustawę-matkę. Wtedy dopiero ustawa o wykorzystaniu wpływów z prywatyzacji nabierze blasku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanLityński">Proponuję, by do tego momentu pracować nad ustawą o funduszach emerytalnych. Proponuję, by zacząć od druku nr 2297 - organizacja i funkcjonowanie funduszów emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jeżeli zrealizujemy postulaty pana posła Lityńskiego, to znaczy, że cały pakiet powinniśmy odłożyć na półkę. W tej chwili nie będzie zaprezentowana ustawa-matka. To było przekazywane w informacjach i uzasadnieniu, które prezentował minister Hausner zarówno w debacie, jak i na pierwszym posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BogdanKrysiewicz">Z uzasadnienia wynika, że prace nad projektem tej ustawy są prowadzone. Minister Hausner stwierdził, że w tej chwili nie robimy rzeczy najważniejszej z punktu widzenia reformy, natomiast skupiamy się na pracach, które są najistotniejsze i najpilniejsze z punktu widzenia czasu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę pana ministra o wyjaśnienie kwestii rozporządzenia i listy przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyHausner">Nie mogę i nie zamierzam wpływać na decyzję Komisji w sprawie trybu i sekwencji prac. Uwagi, które zostały zgłoszone podczas dotychczasowych prac Komisji, w tym dotyczące czasu przedstawienia projektu listy, przekazałem ministrowi skarbu państwa. Jeżeli Komisja zaprezentuje stanowisko dopingujące ministra skarbu państwa do przedstawienia takiego projektu listy, to sądzę, że wstępna opinia ministra skarbu państwa na ten temat zostanie Komisji przedstawiona.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyHausner">Wydaje mi się, że można rozpocząć prace nad tą ustawą, a skończyć w momencie, gdy rzeczywiście zostanie przedstawiona lista wstępna.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy członkowie Komisji podzielają pogląd pana posła Lityńskiego, iż lista przedsiębiorstw państwowych, których wpływy z prywatyzacji będą wykorzystywane na rzecz reformy systemu ubezpieczeń jest elementem koniecznym?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanWyrowiński">Zgłaszam jeszcze pytanie do pana ministra. W rozszerzonym materiale informacyjnym na s. 119 znajduje się próba prezentacji takiej listy. Czy jest to tylko próba, czy też wstępna propozycja?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyHausner">Jest to raczej egzemplifikacja tego, o jakie przedsiębiorstwa chodzi. Nie stanowi dokumentu, opracowywanego w Ministerstwie Skarbu Państwa. Chodziło o pokazanie tego, o jakie przedsiębiorstwa chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze uwagi w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławCiesielski">Nie uważam, by konkretna lista miała jakikolwiek wpływ na brzmienie któregokolwiek z proponowanych dwudziestu artykułów tego projektu ustawy. Sądzę, że możemy zająć się projektem bez tej konkretnej listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że po skończeniu prac nad projektami ustaw, a przed drugim czytaniem rząd zaprezentuje taką listę. Musimy go do tego zobligować. Z różnych powodów lista ta powinna być znana.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanWyrowiński">Podzielam pogląd pana posła Ciesielskiego, że nieobecność listy nie przeszkadza w procedowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BogdanKrysiewicz">Pan minister Hausner zobowiązał się do tego, by jak najszybciej zakończyć prace nad sformułowaniem listy. Jednak Komisja wystąpi w tej sprawie do ministra, by lista - zgodnie z wnioskiem posła Wyrowińskiego - dotarła do Komisji Nadzwyczajnej przed drugim czytaniem.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#BogdanKrysiewicz">Pan poseł Lityński wycofuje swoje zastrzeżenia. W związku z tym przechodzimy do procedowania nad drukiem nr 2281.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanWyrowiński">Czy w tytule ustawy potrzebne jest słowo „części”? Cel określony jest w samej ustawie, w związku z tym wiadomo, że chodzi o przeznaczenie części mienia skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyHausner">Nie ma żadnych prawnych powodów, by słowo „części” koniecznie znajdowało się w tytule ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy jest ktoś przeciwko skreśleniu słowa „części”?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlicjaMurynowicz">Po skreśleniu słowa „części” można będzie odczytać sens jako wykorzystanie wpływów z prywatyzacji całego mienia skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Prosimy o chwilę refleksji nad tą sprawą. Wydaje nam się, że skreślenie wyrazu „części” może sugerować, że zakres ustawy dotyczy całego mienia skarbu państwa. Utrzymanie słowa „części” w sposób jednoznaczny pod względem prawnym zawiera dyrektywę wskazującą na to, że wpływy z prywatyzacji mogą dotyczyć wyłącznie części mienia skarbu państwa. W dalszej części ustawy będzie zdefiniowane, o jaką część chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy pan poseł Wyrowiński jest skłonny wycofać swoją uwagę?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanWyrowiński">Oczywiście, tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszMatyjek">Czy musimy pisać: „o wykorzystaniu”? Proponuję, by zapisać: „korzystanie z wpływów z prywatyzacji części mienia skarbu państwa na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że jest to dość precyzyjnie napisane i nie ma potrzeby ulepszeń stylistycznych.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BogdanKrysiewicz">Nie widzę dalszych uwag.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia rozdziału 1, art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwracam uwagę na fakt, że przed rozdziałem 1 umieszczona jest preambuła. Prosimy o rozważenie kwestii skreślenia preambuły. Z punktu widzenia prawnego nadal funkcjonują dwie opcje. Jedna mówi o tym, że preambuła ma pewien walor prawny.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Druga opcja z kolei uważa, że preambuła nie ma waloru norm prawnych. Dodać należy, że art. 1 jest zbliżony do preambuły i wyjaśnia całą kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Też miałam zaproponować skreślenie preambuły. Preambułę w tej chwili stosuje się w wypadkach ustaw nadzwyczajnych, jak np. konstytucja. Art. 1 określa wprost cel ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jakie jest zdanie w tej kwestii ministra Hausnera?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyHausner">Nie jestem przeciwny skreśleniu preambuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś z państwa sprzeciwia się skreśleniu preambuły? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#BogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że preambuła została skreślona.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia rozdziału 1 - Przepisy ogólne, art. 1.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanWyrowiński">Ustawa określa zasady i sposób wykorzystania wpływów. Wydaje mi się, że w ustawie nie do końca został określony sposób. W art. 5 mówi się, że wpływy przeznaczone są na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń. Natomiast nie ma precyzyjnie sformułowanego sposobu, w jaki ma to się odbyć. Kieruję pytanie do ministra Hausnera - gdzie w ustawie określony jest sposób?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyHausner">Sposób określony jest przede wszystkim przez fakt dołączenia do tej ustawy listy przedsiębiorstw i określenia pewnych specyficznych form, jaką jest obligacja prywatyzacyjna stosowana w prywatyzacji tych przedsiębiorstw oraz przez zmianę kwalifikacji wpływów z prywatyzacji jako przychodów, a nie dochodów skarbu państwa. W tym właśnie tkwi sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że to są zasady. Natomiast sposób to jest coś bardziej technicznego, a tego nie ma w ustawie. Obligacje to tylko pewna technika wprowadzenia pieniędzy do tego celu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do art. 1? Czy naprawdę będziemy się koncentrowali na konsekwencjach wynikających z tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyHausner">Być może posłowi Wyrowińskiemu sposób ten wydaje się bardzo prosty. Nie zmienia to faktu, że jest sposobem.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanWyrowiński">Jednak pozostaję przy swoim zdaniu. Faktycznie sposobu nie opisano.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy mamy ten wniosek poddać pod głosowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanWyrowiński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że w ustawie zaprezentowano instrumenty, jakimi będzie rozwiązywany problem i przedstawiono tryb prac. To wszystko można nazwać sposobem.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanWyrowiński">To może budzić u niektórych osób uśmiech politowania. Są zastrzeżenia dotyczące tego, czy dochody z prywatyzacji nie zostaną przeznaczone na podtrzymanie starego systemu. Sądzę, że nie zostaną, ponieważ mamy dwie dodatkowe ustawy, które to jednoznacznie przesądzają. Chodzi mi o zapis w art. 5, w którym został określony sposób: „przychody budżetu państwa przeznaczone na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń”.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JanWyrowiński">Dochód, który powstaje z tytułu sprzedaży obligacji, jest tym dochodem, którego sposób realizacji musi być określony. Obligacja jest metodą na osiągnięcie tych dochodów, które potem muszą być w określony sposób wykorzystane. To jest właśnie problem. Nie będę się upierał w tej kwestii, chciałem po prostu zasygnalizować pewien problem, który - moim zdaniem - nie jest w ustawie do końca rozstrzygnięty. Nie jest w tej ustawie przesądzony los pozyskanych pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BogdanKrysiewicz">Prosimy o uwagi przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przez sformułowanie „zasady” trzeba rozumieć konkretne normy prawne, które są kreowane przez ustawę. Przez pojęcie „sposób” należałoby rozumieć sytuację, która jakby wyjaśnia od strony technicznej, w jaki sposób ta norma prawna jest realizowana. Jeżeli ustawa nie zawiera przepisów, które mówią o technicznym sposobie skonsumowania konkretnej normy, to możemy przyjąć taką konstrukcję, że ustawa określa zasady wykorzystywania wpływów. To są normy o charakterze ogólnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanLityński">Mogę podać przykład, dlaczego to nie jest sposób. Będzie jakaś lista. W przyszłym roku zostanie sprywatyzowane jakieś przedsiębiorstwo i nie będziemy jeszcze wdrażali reformy systemu ubezpieczeń. Na co zostaną przeznaczone te pieniądze?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanLityński">Jeżeli zaczniemy określać, na co zostaną przeznaczone pieniądze, to wtedy będziemy mieli do czynienia ze sposobem. Na razie mamy do czynienia z pewnymi zasadami, które będą obowiązywały.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyHausner">Została wyrażona zgoda na tytuł ustawy, która mówi o wykorzystaniu części wpływów na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych. Ustawa wchodzi w życie wtedy, kiedy rozpoczyna się reforma. W związku z tym ustawa ta nie może regulować tego, co się dzieje przed reformą. Rozpoczyna działanie w momencie, gdy rozpoczyna się reforma. Pan poseł Wyrowiński określił obligacje prywatyzacyjne jako technikę.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JerzyHausner">Rozdział 2 mówi o tym, jak wykorzystywana jest obligacja prywatyzacyjna. Trudno nie określić tego jako sposobu działania. Zgodnie z opinią Biura Legislacyjnego KS czynnikiem wyróżniającym byłoby pokazanie techniki stosowania. To, co jest w rozdziale 2 pokazuje, że jest opisany także sposób, a nie tylko zasada.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Zwracam uwagę na jeszcze jedną sprawę. W tej chwili uświadomiłam sobie fakt, że nawet tytuł jest mylący. Nie ma bowiem mowy o sposobach czy zasadach wykorzystania wpływów.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ustawa precyzuje, skąd wpływy będą pozyskane, a nie na co wykorzystane i według jakich zasad i sposobów. Określa, że będą to wpływy z prywatyzacji przedsiębiorstw, które znajdą się na liście i ze sprzedaży obligacji. Gdybyśmy powiedzieli, że chodzi nie o wykorzystanie, lecz o pozyskanie, to wtedy można by użyć słowa „sposób”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BogdanKrysiewicz">Myślę, że możemy przejść do rozpatrywania dalszych artykułów, a w razie potrzeby wrócimy do omawianego przed chwilą artykułu.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do art. 2 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zgłaszamy dwie kwestie do-tyczące art. 2. Pierwsza sprowadza się do tego, że naszym zdaniem, w art. 2 zawarta jest norma, która jest upoważnieniem dla Rady Ministrów do wydania rozporządzenia. Uważamy, że należy rozważyć potrzebę uzupełnienia art. 2 o treść przepisu, który by najpierw zawierał w ogóle normę prawną, z której wynika możliwość wydania tego rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Dodany nowy ust. 1 mógłby brzmieć: „Przychody budżetu państwa ze sprzedaży akcji niektórych przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek skarbu państwa będą wykorzystywane na pokrycie kosztów reformy systemu ubezpieczeń społecznych”. Najpierw byłaby wykreowana norma prawna, z której wynikałby konkretny sposób zachowania itd. Ustawa najpierw powinna sformułować normę i dopiero w wyniku sformułowanej normy dać dyspozycję, co dalej następuje z normą. Dyspozycja oczywiście sprowadziłaby się do tego, że Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, ustala itd. Proponujemy, by art. 2 w ust. 1 zawierał najpierw normę prawną, a dalej następowałoby upoważnienie do tej normy prawnej.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Druga sprawa ma charakter raczej techniczny. Prosimy o rozważenie możliwości zastąpienia wyrazu „listę” w ust. 1 art. 2 słowem „wykaz”. Wyraz „lista” ma dość pojemne znaczenie, zwłaszcza jeśli zwrócimy uwagę na art. 3 ust. 2, gdzie jest mowa: „przedsiębiorstwa państwowe lub spółki wymienione w liście”. Nie wiadomo, czy chodzi o list w znaczeniu pisma, list intencyjny itd.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Prosimy o rozważenie zastąpienia konsekwentnie w całej ustawie wyrazu „lista” słowem „wykaz”. Wyraz „wykaz” w sensie prawnym jest pojęciem bardziej jednoznacznym niż wyraz „lista”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Proponuję rozważyć kwestię, czy to powinna być delegacja do rozporządzenia, czy też wykaz bądź lista powinna być załącznikiem, immanentną częścią ustawy. W gruncie rzeczy cała ustawa jest po to, by znaleźć źródła finansowe na pokrycie reformy. Odrzucana przez nas preambuła, przy zmianie jednego wyrazu, stwarzałaby warunki gwarancji zabezpieczenia środków budżetowych na wdrożenie reformy. Cały sens ustawy sprowadza się w gruncie rzeczy do wymuszenia owej listy i środków na reformę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanLityński">Zgadzam się z intencjami, ale wydaje mi się, że wkraczalibyśmy zbyt daleko w kompetencje władzy wykonawczej ustalając w ustawie listę przedsiębiorstw do prywatyzacji. Listę tę jednak powinniśmy znać, ponieważ powinniśmy wiedzieć, jaki majątek będzie do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanWyrowiński">Odnośnie propozycji pani poseł Staręgi-Piasek. Mamy za sobą doświadczenie związane z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji. Sejm nie może wprowadzić tego rodzaju zapisu ustawowego. Mamy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w związku z określonymi zapisami w pierwszej wersji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Zapis jest zgodny z tym orzeczeniem.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanWyrowiński">Popierając stanowisko Biura Legislacyjnego mam jeszcze pewne uwagi i pytania. Czy będzie to tylko jedna lista, czy też przewiduje się większą liczbę takich list?</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JanWyrowiński">Czy zapis: „z zastrzeżeniem art. 6-8” jest potrzebny? Pytanie kieruję do Biura Legislacyjnego. Są odrębne ustawy, które wyznaczają los pewnych akcji skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#JanWyrowiński">Wydaje mi się, że bardziej precyzyjny i sensowniejszy byłby zapis: „Rada Ministrów ustala, w drodze rozporządzenia, wykaz przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek skarbu państwa, wpływy z prywatyzacji których”, a nie: „których wpływy z prywatyzacji”. Z punktu widzenia merytorycznego jest to zapis sensowny.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławWiśniewski">Popieram pogląd pani poseł Staręgi-Piasek. Powinniśmy znać listę przedsiębiorstw, podmiotów, które będą podlegały prywatyzacji, a z których część wartości będzie przeznaczana na tworzone nowe fundusze emerytalne.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#StanisławWiśniewski">W ostatnich dniach bardzo głośna jest sprawa prywatyzacji Banku Handlowego, gdzie są pokazane już pewne części wartości tego banku, które będą przeznaczane do różnej dyspozycji. Nie ma mowy o tym, że części wartości tego prywatyzowanego banku, którego wartość przekracza 2 mld zł, będzie również przeznaczana na fundusze emerytalne. Czy pan minister mógłby w związku z tym udzielić wyjaśnień? Tworzymy bowiem pewien akt prawny bez świadomości tego, czego ma dotyczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BogdanKrysiewicz">Na początku naszego posiedzenia rozstrzygnęliśmy, że problem listy rozwiążemy w następujący sposób.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#BogdanKrysiewicz">Prezydium Komisji wystąpi do ministra skarbu o to, by lista została nam jak najszybciej dostarczona. Minister Hausner jako pełnomocnik również będzie zabiegał o to, aby zadanie zostało zrealizowane tak, by przed drugim czytaniem Komisja Nadzwyczajna posiadała konkretną, precyzyjną listę akceptowaną przez Radę Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MałgorzataOstrowska">Sugeruję, by zapis dotyczący listy był bardziej otwarty. Sytuacje przedsiębiorstw zmieniają się z dnia na dzień. Sztywna lista niczego nie załatwi. W regulacji powinien znaleźć się zapis mówiący np. o tym, że Rada Ministrów co roku określa listę przedsiębiorstw, które będą uczestniczyły w tym programie. Można rozważyć inny termin. Sugeruję jednak płynność zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#EwaTomaszewska">Nawiążę do tego, co powiedziałam na poprzednim posiedzeniu Komisji na temat sposobu, jaki w naszym związkowym projekcie proponowaliśmy użyć majątek skarbu państwa na tę reformę. W rozwiązaniu związkowym jest pełna gwarancja tego, że żadne z tych środków nie zostaną użyte na inny cel. Zależałoby nam na takiej gwarancji w ustawie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#EwaTomaszewska">Bardzo istotne są zapisy, które określają, na co zostaną spożytkowane środki. Pomijanie tego powoduje, że wpływy, które nastąpią do budżetu państwa i stanowić będą przychody, nagle mogą być przeznaczone na jakiś ważniejszy cel. Potrzeby związane z finansowaniem świadczeń mogą się ujawnić z pewnym opóźnieniem i może się okazać, że zabraknie na nie środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#BogdanKrysiewicz">Prosimy ministra Hausnera o odpowiedź w dwóch kwestiach - innego czy dodatkowego zapisu ust. 1 art. 2 i zamiany słowa „lista” na „wykaz”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JerzyHausner">W jednej i drugiej kwestii nie znajduję powodów do zastrzeżeń. Dobrze by było znać propozycję zapisu normy ogólnej. Pomijając treść zapisu jest to kwestia techniki legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JerzyHausner">Kwestia zastąpienia słowa „lista” wyrazem „wykaz”. Nie ma powodów do tego, by nie przyjąć zaproponowanego rozwiązania. Poseł Wyrowiński ma rację stwierdzając, że szyk zdania będzie klarowniejszy.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JerzyHausner">Odniosę się krótko do zgłoszonych pytań. Rada Ministrów przysyłając do Sejmu projekt ustawy przesłała także projekt aktu wykonawczego. Wynika z niego, iż przyjmujemy, że będzie to lista otwarta. Skreślenie z niej przedsiębiorstwa może nastąpić jedynie w wyniku jego upadłości. Lista będzie mogła być poszerzana, tzn. mogą być dodawane dodatkowe przedsiębiorstwa stosownie do aktualnej sytuacji finansowej.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#JerzyHausner">Troską rządu jest, by wpływy z prywatyzacji przedsiębiorstw finansowały reformę ubezpieczeń społecznych. Rząd po bardzo wnikliwej analizie uważa, że projektowane rozwiązania to zapewniają. Inne propozycje, wzmacniające projekt, będą przez rząd aprobowane.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#JerzyHausner">Kwestia Banku Handlowego. Bez ustawy i reformy każdorazowo trzeba szukać odrębnego sposobu zabezpieczenia pewnej puli wpływów na tę reformę z trwającej prywatyzacji wielkich przedsiębiorstw. W tym przypadku zastosowano mechanizm obligacji zamiennej. Bank będzie imitował obligacje, które będzie nabywał skarb państwa, a które w przyszłości zostaną wymienione na akcje banku.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#JerzyHausner">Gdy wymiana zostanie dokonana, ustawa i reforma będą już w toku. W tym momencie akcje zostaną sprzedane przez skarb państwa w ramach działania tej ustawy. W którymś momencie Bank Handlowy pojawi się w wykazie przedsiębiorstw, które będą uzupełnieniem listy. Właśnie dlatego tych spraw nie należy odkładać.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#JerzyHausner">Odłożenie reformy przy przyjęciu ogólnego założenia, że wpływy z prywatyzacji są głównym sposobem sfinansowania reformy, spowoduje perturbacje w przyszłości. Rada Ministrów przyjmując generalne, podzielone przez wszystkich, założenie, będzie sprawy rozpatrywała incydentalnie - przypadek po przypadku. Będzie rezerwować pewną pulę akcji danego przedsiębiorstwa na tę reformę. W przyszłości duże przedsiębiorstwa pojawią się w wykazie uzupełniającym ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję za wyjaśnienia. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego, aby jeszcze raz powtórzył treść tej normy ogólnej, która dałaby delegację Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Moja propozycja uprości i rozjaśni przepisy. Zwracam uwagę, że art. 1 nie ma żadnej treści normatywnej i w zasadzie sprowadza się do powtórzenia tytułu. Jest to zbędne. Natomiast brak jest pewnej normy pozytywnej, która pozwala przeznaczyć część mienia na zasilenie systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proponuję, by z art. 1 i art. 2 utworzyć jeden artykuł, którego ust. 1 brzmiałby w przybliżeniu tak: „Prywatyzację mienia skarbu państwa przeznacza się w wydzielonej części na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych”. Ust. 2 i ust. 3 zawierałyby to, co jest w tej chwili w art. 2. Byłyby one delegacją wykonawczą tego pierwszego, pozytywnego rozstrzygnięcia - wpływy przeznacza się na cele reformy ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#BogdanKrysiewicz">Oczywiście, możemy dyskutować, ale generalnie nie zmienia to zawartej idei.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie chodziło mi o zmianę ani celów, ani sensu i treści. Chodziło o uproszczenie i uzupełnienie przepisu o to, o co wnioskował przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Trudno mi się natychmiast odnieść do tej kwestii. Mogę zgłosić propozycję, o której mówiłem, z dużym zastrzeżeniem, że jest to propozycja bardzo robocza. Proszę stronę rządową o to, by wspomogła nas w ostatecznym sformułowaniu. Podaję zapis propozycji:</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„Przychody budżetu państwa ze sprzedaży akcji niektórych przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek Skarbu Państwa będą wykorzystywane na pokrycie kosztów reformy systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wtedy ust. 1 byłby ust. 2 itd. Byłaby to norma generalna, która wskazuje na to, że część wpływów z niektórych przedsiębiorstw będzie przeznaczana na ten cel. Dopiero wtedy ust. 1, który byłby ust. 2, zawiera konsekwentnie upoważnienie do określenia podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BogdanKrysiewicz">Które rozwiązanie, według ministra Hausnera, lepiej odpowiada idei - zamiana art. 1. Czy też wprowadzenie w art. 2 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JerzyHausner">Wolałbym mieć czas do namysłu. Rozumiem, że jest propozycja bardziej szczegółowego zapisu zgłoszona przez Biuro Legislacyjne i propozycja zapisu bardziej ogólnego zgłoszona przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską. Chciałbym mieć możliwość odniesienia się do tej sprawy w momencie dysponowania zapisami. Czy tę sprawę trzeba rozstrzygnąć w tej chwili?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dobrze by było teraz rozstrzygnąć tę kwestię, ponieważ zostawiamy coraz więcej problemów do późniejszego rozstrzygnięcia. Dojdzie do sytuacji, że z powrotem zaczniemy dyskutować nad tytułem.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AlicjaMurynowicz">Podzielam stanowisko pana przewodniczącego Krysiewicza, że za chwilę wrócimy do tytułu. Zarówno propozycja pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej, jak i propozycja przedstawiciela Biura Legislacyjnego są na tyle odrębne i nie pokrywające się do końca, że musimy otrzymać je na piśmie, by móc je porównać.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#AlicjaMurynowicz">Za chwilę przejdziemy do omawiania art. 3 i będzie taka sama dyskusja. Formułujmy propozycje zapisów na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jest to słuszne spostrzeżenie.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#BogdanKrysiewicz">Uważam, że należy rozstrzygnąć propozycję generalną - czy zmieniamy art. 1, czy też rozbudowujemy art. 2.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#BogdanKrysiewicz">Poddaję pod głosowanie wniosek o rozbudowanie art. 2 o propozycję zgłoszoną przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#BogdanKrysiewicz">Za przyjęciem wniosku opowiedziało się 5 posłów, 1 poseł był przeciwny, 9 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#BogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#BogdanKrysiewicz">Oczekujemy na pisemną propozycję zapisu od Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#BogdanKrysiewicz">Zgodnie z nową propozycją ust. 2 staje się ust. 1.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#BogdanKrysiewicz">Czy pan poseł Wyrowiński podtrzymuje swoją propozycję zamiany wyrazu „lista” na wyraz „wykaz”?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanWyrowiński">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy jest ktoś przeciwny przyjęciu tej propozycji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#BogdanKrysiewicz">Kwestia zmiany szyku. Ta poprawka stylistyczna nie była kwestionowana.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#BogdanKrysiewicz">Propozycja wykreślenia zapisu: „z zastrzeżeniem art. 6-8”. Prosimy o komentarz przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Uważamy, że należy utrzymać zapis: „z zastrzeżeniem art. 6-8”. Trzeba wziąć pod uwagę to, że ustawa powinna również mieć w znacznym stopniu charakter informacyjny. Ma nie budzić żadnych wątpliwości. Wychodząc z założenia, że ustawa adresowana jest do pewnej grupy odbiorców i biorąc pod uwagę to, że ten fragment spełnia aspekt informacyjny, uważamy, iż należy ten zapis utrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#BogdanKrysiewicz">Zgodnie z opinią przedstawiciela Biura Legislacyjnego proponuję utrzymać fragment: „z zastrzeżeniem art. 6-8”.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy były jeszcze zgłaszane uwagi do obecnego ust. 2? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do poprzedniego ust. 2, obecnie ust. 3 art. 2? Czy są uwagi do tego ustępu? Czy są jakieś inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanWyrowiński">Rozumiem, że będą to dwie odrębne listy, ponieważ mamy do czynienia z dwiema odrębnymi kategoriami podmiotów. W ust. 2 są to te spółki, w których skarb państwa jest właścicielem tylko części akcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JerzyHausner">Będą to dwa wykazy w ramach tego samego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jakieś inne uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 3 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy w ust. 1 art. 3 wyraz „wypadku” zamienić na wyraz „przypadku”. Wyraz „wypadek” zarezerwujemy na określenie innych zdarzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ponieważ wyłączenie ma nastąpić z mocy prawa, to według mnie w ustawie powinien być określony dokładnie moment, w którym to się dzieje. Czy na przykład przy upadłości dzieje to się z chwilą zgłoszenia wniosku o upadłość, czy z chwilą uprawomocnienia się? Podobnie przy likwidacji - czy z chwilą wykreślenia z listy przedsiębiorstw?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że jest to dość precyzyjnie określone. Mówi się o postawieniu w stan likwidacji lub upadłości, czyli jest określony konkretny moment. Zastrzeżenia pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej są być może niezasadne. Wydaje mi się, że problem leży w szyku zdania, który można zmienić, by było jaśniejsze: „W przypadku postawienia w stan upadłości lub likwidacji przedsiębiorstwo państwowe lub spółka podlega z mocy prawa wyłączeniu z wykazu, o którym mowa w ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy utrzymanie przepisu w dotychczasowym brzmieniu. Opowiadamy się za unikaniem różnego rodzaju ozdobników stylistycznych tam, gdzie jest to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do tego przepisu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do ust. 2 art. 3. Czy są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do art. 5. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanWyrowiński">Mam pytanie dotyczące art. 5 w związku z art. 18, na mocy którego w ustawie o urzędzie ministra skarbu państwa nadaje się nowe brzmienie art. 10 ust. 4. W art. 5 odnosimy się do części wpływów z prywatyzacji, które z mocy tego artykułu stają się przychodami budżetu państwa. W ustawie o ministrze skarbu państwa jest zasada generalna, której zapis brzmi: „Dochody z prywatyzacji, z zastrzeżeniem art. 14 ust. 2 pkt 1, stanowią dochody budżetu państwa”.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanWyrowiński">Intencją rządu było to, żeby generalnie tę zasadę zmienić. Wszystkie dochody z prywatyzacji stają się jak gdyby przy okazji tej ustawy przychodami skarbu państwa. Jakie są tego konsekwencje?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyHausner">Pan poseł Wyrowiński doskonale odczytał intencje rządu. Przy okazji tej ustawy chcemy dokonać zasadniczej zmiany. Konsekwencją tego jest to, że wpływy z prywatyzacji nie będą mogły być przeznaczane na bieżące wydatki budżetu państwa, czyli nie będą mogły być swobodnie kierowane na cele, które rząd - zgodnie z realizacją ustawy budżetowej - mógłby definiować.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JerzyHausner">Będą one finansowały wyłącznie zobowiązania skarbu państwa, w tym zobowiązania wobec funduszu ubezpieczeń społecznych. To zabezpiecza od strony finansowej przedsięwzięcie, które określamy mianem reformy systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JerzyHausner">W wyniku procesu integracji z Unią Europejską klasyfikacja wpływów z prywatyzacji musiałaby i tak zmienić się. Uważamy, że jest teraz okazja, by zrobić to w ten sposób, ukierunkowując wyraźnie strumień wpływów z prywatyzacji na tę część funkcjonowania budżetu, która umożliwia przeznaczanie na bieżące wydatki.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy pan poseł Wyrowiński przyjmuje to wyjaśnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanWyrowiński">Tak. Przy okazji dowiedzieliśmy się o pewnej ważnej sprawie, która również nie była podnoszona w czasie debaty. Dopiero analizując tę ustawę dostrzegłem, że jest to istotna zmiana filozofii dysponowania wpływami z prywatyzacji. Tak naprawdę to nie byłaby potrzebna ta ustawa w momencie, kiedy jest tego rodzaju zapis. Ta generalna klauzula umożliwiałaby również wykorzystanie wpływów z prywatyzacji w taki sposób, w jaki określa to ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JerzyHausner">Bardzo się cieszę, że pan poseł Wyrowiński wreszcie dostrzegł sposób, o który się dopominał. Mamy sposób, ale także mamy i zasilanie. Ta lista przedsiębiorstw jest bardzo ważna, ponieważ chodzi o to, by były prywatyzowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czy finansowanie reformy systemu ubezpieczeń i cele związane z reformą ubezpieczeń społecznych to jest to samo? W art. 1 używamy sformułowania: „cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych”. W art. 5 dotyczy to tego samego, a mówimy o „finansowaniu” reformy systemu ubezpieczeń. Czy nie powinno być użyte jednakowe sformułowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że finansowanie deficytu ZUS też uznaje się za finansowanie reformy systemu ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MałgorzataOstrowska">Co się stanie, jeżeli określone ustawą budżetową łączne wpływy z prywatyzacji spółek nie wystarczą na pokrycie planowanych wydatków związanych z reformą?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#BogdanKrysiewicz">Słyszę komentarze, że jest to pytanie zasadnicze.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JerzyHausner">W sytuacji, gdy wpływy bieżące z prywatyzacji przedsiębiorstw znajdujących się na liście nie dałyby możliwości pokrycia tego niedoboru, który pojawi się w wyniku procesu, nazywanego reformą, to jednym ze sposobów zabezpieczenia jest uruchomienie obligacji prywatyzacyjnej, czyli wyemitowanie obligacji pod znajdujące się na liście przedsiębiorstwa. Uzyskane ze sprzedaży obligacji środki finansowe pokryją na bieżąco dofinansowanie tego nie-doboru.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanWyrowiński">Czy jest możliwe uzupełnienie art. 5 po słowie „ubezpieczeń” o zapis „na zasadach określonych w odrębnych ustawach”?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy jest potrzeba takiego uszczegółowiania zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli nie będzie kreowany tego typu akt prawny, to nie ma potrzeby odnoszenia. Nie przewiduje się wykreowania aktu prawnego pod tytułem: „reforma systemu ubezpieczeń”. Art. 5 uzupełnimy po słowie „ubezpieczeń” wyrazem „społecznych”. Jeżeli byłby kreowany akt prawny „Reforma systemu ubezpieczeń społecznych”, to jest potrzeba odniesienia. Jeżeli takiego aktu nie ma, to przyjmujemy potoczne rozumienie pojęcia reformy, czyli nie ma potrzeby odnoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JanWyrowiński">Chodzi mi o informacje, które ukazały się w rozszerzonym wydaniu dokumentu rządowego. Założono, że według tablic na s. 40 reforma rozpoczyna się w roku 2000. Są dwie symulacje. Jedna symulacja przy założeniu, że produkt krajowy brutto będzie wzrastał o 1,5 proc., druga - o 3 proc. W związku z uszczupleniami, które dotkną ZUS, przewiduje się, że skutki reformy będą finansowane wpływami z prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#JanWyrowiński">W pierwszym okresie wpływy z racjonalizacji systemu będą zerowe - jest to rok 2000. Głównym źródłem pokrycia tego deficytu będą wpływy z prywatyzacji, które w wariancie I są określone na ok. 7 mld zł w 2000 r. Podobnie jest w wariancie II.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#JanWyrowiński">Czy w pozostałych latach, tzn. w roku 2001, 2002, 2003 przewidywane są podobne wpływy z prywatyzacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanLityński">Czy nie należałoby zabezpieczyć się przed możliwością finansowania całkowicie deficytu ZUS? Wydaje mi się, że powinno się finansować tylko część deficytu ZUS, która wynika z przeznaczenia części składki na cele funduszowe. Całość powinna być, moim zdaniem, finansowana tradycyjnie. Można wyobrazić sobie taką sytuację, że celowo zwiększa się potrzeby ZUS, by przeznaczyć na to część pieniędzy z prywatyzacji. Może trzeba zaznaczyć, że chodzi o tę część zobowiązań ZUS, która wynika ze zmniejszenia składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym kontynuować moje pytanie. Jeżeli chodzi o wpływy z prywatyzacji, w roku 2010 pojawia się „zero”. W pewnym momencie to źródło wysycha. W którym roku nie będzie wpływów z prywatyzacji? Rok 2010 to bardzo odległa perspektywa.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanWyrowiński">Kwestia realności wpływów. Doskonale wiemy, że w tym roku wpływy z prywatyzacji mają wynieść 4,5 mld zł, tj. 1 proc. produktu krajowego brutto, który przewiduje się na poziomie ok. 450 mld zł.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#JanWyrowiński">Przeczytałem uzasadnione uzasadnienie znajdujące się w dokumencie. Rzeczywiście, powstanie funduszy emerytalnych spowoduje większy popyt na akcje prywatyzowanych przedsiębiorstw. Czy ten efekt będzie aż tak wielki, że nastąpi praktycznie podwojenie wpływów z prywatyzacji? Trzeba również pamiętać o tym, że to nie będzie jedyny cel, do którego płynąć mają wpływy z prywatyzacji. Będą jeszcze inne cele, np. jest ustawa o zadośćuczynieniu za decyzje Trybunału Konstytucyjnego. Ta ustawa powinna być zrealizowana w ciągu najbliższych 4 lat z majątku o wartości od 7 do 8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#JanWyrowiński">Jeżeli nawet proces zacznie się w 1999 r. i będzie zaspokojone 30–40 proc. roszczeń tych, którzy posiadają bony rekompensacyjne, to w pozostałych latach trzeba przewidzieć na ten cel ok. 1–1,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#JanWyrowiński">Jak w związku z tym jest oceniana realność wpływów prywatyzacyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JerzyHausner">Najpierw chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła Wyrowińskiego, a potem na uwagę pana posła Lityńskiego.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#JerzyHausner">Pytanie pana posła Wyrowińskiego dotyczy w istocie programu reformy. Trzeba zwracać uwagę na górną i dolną część tablicy, na którą powołał się pan poseł Wyrowiński. Trzeba zobaczyć, z jakiego powodu powstaje niedobór. Nawet gdyby poseł Wyrowiński zakwestionował wiarygodność zawartych w tablicy danych, nie oznacza to kwestionowanie ustawy. Dotyczy to tylko tego, czy w innych ustawach należy iść aż tak daleko.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#JerzyHausner">W tej chwili zostały na nowo oszacowane zasoby skarbu państwa nadające się do prywatyzacji. Tę operację rząd przeprowadził w zeszłym tygodniu. Założenia programu prywatyzacji do roku 2000 zostaną skierowane do parlamentu, a do końca czerwca zostanie przedstawiony pełny, rozwinięty program.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#JerzyHausner">Według aktualnych szacunków skarbu państwa, zasoby prywatyzacyjne wynoszą 145 mld zł. Powstaje problem, czy będzie możliwe dostarczenie tej sumy z punktu widzenia podaży. Twierdzimy, że będzie to możliwe. Zasoby te są podzielone na pewne grupy. Mówimy o wartości księgowej, a wartość rynkowa tych zasobów będzie niewątpliwie wyższa, ponieważ mówimy o najlepszych przedsiębiorstwach. Lista potrzebna nam jest po to, byśmy mogli od strony podaży dostarczać do prywatyzacji atrakcyjne zasoby o wysokiej wartości.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#JerzyHausner">Powstaje problem popytu. Czy będzie wystarczający głęboki rynek, by sprzedać tego rodzaju zasoby. Pojawienie się m.in. funduszy emerytalnych jako zinstytucjonalizowanych inwestorów bardzo poszerza rynek kapitałowy w Polsce, nawet jeżeli będziemy pamiętali o ich określonych normach inwestowania. Będą po prostu instytucjonalnym inwestorem, który to ułatwi. Rynek w wyniku tej reformy będzie się inaczej rozwijał.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#JerzyHausner">Pan poseł Wyrowiński sygnalizuje, że od roku 2010 nie przewidujemy finansowania z wpływów z prywatyzacji. Tym zapisem nie przesądzamy tego, czy będzie prywatyzacja i wpływy z prywatyzacji. Mówimy tylko, że reforma wtedy będzie się już samofinansowała. Nie ma potrzeby uruchamiania konkretnie na ten cel wpływów z prywatyzacji. Reforma znajdzie się w fazie, która pozwoli na jej finansowanie poza przeznaczaniem na ten cel wpływów z prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#JerzyHausner">Odpowiedź na uwagę pana posła Lityńskiego. Proponuję oddzielić dwie rzeczy. Sprawa pierwsza to faza, w której proponujemy w ustawie zmianę klasyfikacji wpływów z prywatyzacji. Wpływy z prywatyzacji stanowiąc przychód służą do finansowania skonsolidowanego deficytu. Nie mogą służyć czemuś innemu, nie mogą być przeznaczane na bieżące wydatki.</u>
<u xml:id="u-92.7" who="#JerzyHausner">Część tego deficytu wynika ze zobowiązań wobec ZUS. To nie dzieje się tak, że pieniądze są natychmiast przekazywane do ZUS. Finansują skonsolidowany deficyt budżetu państwa, a budżet państwa musi finansować deficyt ZUS. Tak wygląda to od strony technicznej.</u>
<u xml:id="u-92.8" who="#JerzyHausner">Od strony merytorycznej ta ustawa nie określa tego, czy wydatki ZUS mają być finansowane, bądź nie. Nie regulujemy tego, jak funkcjonuje ZUS. Jednym z zabiegów legislacyjnych będzie ustawa o ZUS. Ustawa, o której dziś mówimy, nie reguluje sposobu finansowania ZUS. Ustawa mówi jedynie, że jeżeli w wyniku tej reformy powstanie większy niedobór niż istnieje i finansowanie tego niedoboru będzie powodowało deficyt, to mamy sposób sfinansowania tego skonsolidowanego deficytu.</u>
<u xml:id="u-92.9" who="#JerzyHausner">Problem, który poruszył pan poseł Lityński, jest problemem bardzo ważnym. Chcę podkreślić, że omawiana ustawa nie stwarza możliwości rozwiązanie tego problemu. Taką możliwość powinny stworzyć ustawy reformujące system, w tym ustawa o ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#StanisławWiśniewski">Pan minister Hausner mówił przed chwilą, że wartość substancji majątkowej, która będzie w najbliższych latach podlegała prywatyzacji, szacuje się w tej chwili na 145 mld zł. Powiedziano również, że istnieje potrzeba przeznaczenia z tej części prywatyzowanego majątku ok. 50–70 mld zł na sfinansowanie całego procesu reformy. W tej substancji majątkowej są przecież różne przedsiębiorstwa, które nie będą miały żadnego wpływu na możliwość wsparcia reformy.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#StanisławWiśniewski">Są już pewne decyzje Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów o uruchomieniu pewnej nowej ścieżki tworzenia funduszy inwestycyjnych dostępnych dla ogółu społeczeństwa. Czy oznacza to, że cały proces prywatyzacji w swojej podstawowej wartości będzie wspomaganiem reformy całego systemu ubezpieczeń? To wynika z rachunków. W najbliższych latach cały wpływ z prywatyzacji, a nie część wpływów, będzie przeznaczony na wspomaganie utworzenia funduszów emerytalnych. Proszę ministra Hausnera o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JerzyHausner">Zanim odpowiem na pytanie pana posła Wiśniewskiego, chcę na moment wrócić do ważnej i trafnej uwagi pana posła Wyrowińskiego.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#JerzyHausner">Poseł Wyrowiński podkreślał, że w chwili obecnej wpływy z prywatyzacji stanowią 1 proc. produktu krajowego brutto. Dokonaliśmy makroekonomicznego rachunku reformy i wynika z niego, że potrzebne jest 2 proc. produktu krajowego brutto, aby reforma się powiodła. Czy to jest wykonalne? Czy są zasoby, które się do tego nadają i czy jest mechanizm, który umożliwia sprzedaż majątku po stronie podaży i jego nabycie po stronie popytu?</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#JerzyHausner">Czy jest mechanizm ukierunkowujący na finansowanie niedoboru, który się pojawia? Pojawiły się więc trzy problemy. Jestem przekonany, że rząd przekaże informacje i projekty, które rozwiązują wszystkie trzy problemy.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#JerzyHausner">Pierwszy problem to majątek, który dzisiaj oszacowany jest według aktualnej wartości księgowej. Jest to oficjalny dokument, przyjęty przez Radę Ministrów, kierowany równolegle do Sejmu. W tym majątku znajdują się jakby trzy typy przedsiębiorstw. Jest kilkaset przedsiębiorstw, które stosunkowo łatwo, bez żadnych zabiegów, mogą zostać sprywatyzowane według metody kapitałowej. Są to przedsiębiorstwa o dobrej kondycji finansowej, które powinny znaleźć nabywców.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#JerzyHausner">Są też przedsiębiorstwa, które mogą zostać sprywatyzowane dopiero po pewnych zabiegach restrukturyzacyjnych. Po przeprowadzeniu tych zabiegów, przedsiębiorstwa takie mogłyby znaleźć nabywców. Są także przedsiębiorstwa małe, drobne, które faktycznie zarządzane są przez wojewodów. Nie stanowią one zapasu zasobów, które potrzebujemy dla naszej operacji.</u>
<u xml:id="u-94.5" who="#JerzyHausner">Skonsolidowane zapotrzebowanie sięga 65–70 mld zł. Z przeprowadzonych rachunków wynika, że nie ma powodu, by uznać, iż nie jesteśmy w stanie dostarczyć zasobów prywatyzacyjnych. Biorąc pod uwagę stan wyjściowy są one wystarczające.</u>
<u xml:id="u-94.6" who="#JerzyHausner">Druga część pytania dotyczyła tego, czy będzie możliwe dostarczenie do prywatyzacji i to jest istotny problem. Także istotna jest kwestia tego, czy będą nabywcy. Przypomnę, że takie pytanie było zadawane na poprzednim posiedzeniu panu Jackowi Sosze, przewodniczącemu Komisji Papierów Wartościowych, który odpowiedział, iż nie ma najmniejszego problemu, by polski rynek kapitałowy finansował tego rodzaju sprzedaż.</u>
<u xml:id="u-94.7" who="#JerzyHausner">Kwestia ukierunkowania wpływów ze sprzedaży na reformę. Jest to zapewnione przez ogólną zmianę systemową, polegającą na tym, że wpływami z prywatyzacji będzie można finansować wyłącznie skonsolidowany deficyt. Istnieje ustawowe zobowiązanie państwa, że musi być finansowany niedobór ZUS. Niedobór ZUS, który powstanie w wyniku reformy, będzie z całą pewnością sfinansowany.</u>
<u xml:id="u-94.8" who="#JerzyHausner">W dokumencie rządowym są wymienione inne potrzeby: rekompensaty w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, reprywatyzacje, preferencje akcji dla załóg prywatyzowanych przedsiębiorstw. Podane są tam szacunkowe kwoty, które stanowią nieznaczną część zasobów. Na przykład zapotrzebowanie na rekompensaty wynosi 8 mld zł. Na reprywatyzację i rekompensaty przeznacza się 5 proc. akcji wszystkich prywatyzowanych przedsiębiorstw, na rozdawnictwo 15 proc. akcji. Pozostała część może służyć bezpośrednio lub pośrednio reformie systemu ubezpieczeń społecznych. Podkreślamy to, że po wyłączeniu punktów 6–8, pozostała część będzie finansowała reformę ubezpieczeń społecznych tak długo, jak to będzie potrzebne.</u>
<u xml:id="u-94.9" who="#JerzyHausner">Zgłaszane dzisiaj pytania i wątpliwości tak naprawdę dotyczą programu reformy.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#BogdanKrysiewicz">Przy okazji omawiania art. 5 powtórzyliśmy naszą fundamentalną dyskusję. Wyjaśniamy wszystkie wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanWyrowiński">Liczby są niewątpliwie bardzo ważne. Mam dokument rządowy, który dotarł do nas stosunkowo niedawno. Chodzi o druk nr 2339 - Stanowisko i działania rządu podejmowane w związku z wynikami referendum przeprowadzonego w dniu 18 lutego 1996 r.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JanWyrowiński">Rezolucja Sejmu obligowała rząd do przedstawienia tego rodzaju informacji. W tej informacji mamy zapis mówiący, iż na cele reformy systemu emerytalno-rentowego proponuje się przeznaczyć majątek o wartości księgowej netto 42 mld zł. Pan minister Hausner mówi o sumie 65–75 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JerzyHausner">Proszę zauważyć, że mówimy o dwóch strumieniach środków. Jeden strumień płynie bezpośrednio z tych przedsiębiorstw, które znajdują się na liście. Przecież przy tej okazji ukierunkowujemy na finansowanie reformy, z wyłączeniem pkt. 6–8, wszystkie wpływy. Przedkładamy możliwości finansowania z wszystkich wpływów do niezbędnego poziomu. W naszych szacunkach czymś innym jest wartość przedsiębiorstw na liście, a czymś innym jest to, ile faktycznie będzie dostępnych wpływów na finansowanie reformy. Nie chodzi tylko o różnicę w postaci wartości księgowej, ale o różnicę między tym, co jest w art. 5, a tym, co jest w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze jakieś wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MałgorzataOstrowska">W chwili obecnej doświadczenia prywatyzacji mają różne oblicze. Proszę pana ministra o precyzyjną informację - czy program ubezpieczeń społecznych, który jest jednak oparty na środkach z prywatyzacji, pomoże prywatyzacji czy jej przeszkodzi? Czy nie będzie to sytuacja, w której dla poszukiwania większych wpływów na program ubezpieczeń społecznych będzie się de facto podwyższało wartość przedsiębiorstwa kosztem np. pakietów socjalnych i inwestycyjnych? Jest to dzisiaj pytanie zasadne.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#MałgorzataOstrowska">Jakie będą realne wpływy obu tych dużych programów - prywatyzacji i programu ubezpieczeń społecznych? Cały czas czuję niedosyt, jeżeli chodzi o pewne zabezpieczenie środków, wynikających z prywatyzacji przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#MałgorzataOstrowska">Kwestia obligacji. To też musi być jakaś stała suma, która jest zapisana w ustawie budżetowej. Tu nie może być dowolności. Patrząc na tegoroczne wpływy z tytułu prywatyzacji do budżetu państwa, jestem pełna niepokoju o to, czy faktycznie wpływy będą. Obawiam się, że obecny sposób prywatyzacji podważy szansę realizacji reformy systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Po wyjaśnieniach ministra Hausnera proponuję, by w art. 5 zapisać: „przychody budżetu państwa przeznaczone na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych”. Proponowany zapis jest nieco szerszy niż „na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń”. Wydaje mi się, że wszędzie powinny być jednakowe sformułowania. Dotyczy to wtedy tego samego zakresu.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JanLityński">Czy nie można zapisać „reformowanie” zamiast „cele”.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chodzi mi o jednakowy zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MieczysławPiecka">Uwaga do art. 5. Tworzymy ustawę z przekonaniem, że będzie realizowana w okresie do 10 lat. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przebieg prywatyzacji może być różny, że mogą być różne układy. W związku z tym różne może być tempo prywatyzacji i pozyskiwanie z niej środków, a także tempo zmian w systemie emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#MieczysławPiecka">Czy do art. 5 nie należałoby dołączyć ustępu, w którym byłby zapis o mechanizmie uzupełniającym niedobory? Byłby to zapis dla tych, którzy będą mieli inne pomysły. Chodzi o to, by powstające niedobory nie zahamowały procesu tak poważnych reform.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JerzyHausner">Wyjaśnienie do uwag pani poseł Staręgi-Piasek. Bardzo odpowiada mi propozycja ujednolicenia. Wszędzie powinno być zapisane, że chodzi o „finansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#JerzyHausner">Wyjaśnienie do pytań pani poseł Ostrowskiej i pana posła Piecki. Czy jest związek między prywatyzacją a reformą ubezpieczeń społecznych, czy procesy te będą się wzajemnie wzmacniały, czy też będą sobie przeszkadzały? Przecież staramy się związać wpływy z prywatyzacji z wielkim celem społecznym, jakim jest reforma ubezpieczeń społecznych. Przez to powiązanie te dwa procesy wzajemnie się wzmacniają.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#JerzyHausner">Trzeba się zastanowić nad tym, gdzie dzisiaj tkwią przeszkody w prywatyzacji. Nie chodzi tu o brak nadającego się do sprzedaży majątku. Przeszkody tkwią po części w pewnych oporach społecznych, a po części w procedurach biurokratycznych. Ustawa wiąże prywatyzację najlepszych wielkich przedsiębiorstw z wielkim celem społecznym. Można oczekiwać, że prywatyzacja tych przedsiębiorstw będzie w związku z tym bardziej rozumiana i popierana. Ustanowienie listy przedsiębiorstw i przyjęcie takiej ustawy stanowi bardzo mocne ustawowe zobowiązanie rządu, by prywatyzować przedsiębiorstwa znajdujące się na liście, by dostarczać określone zasoby prywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#JerzyHausner">Jestem głęboko przekonany, że poprzez tę ustawę wiążemy prywatyzację i reformę ubezpieczeń społecznych. Jest to powiązanie zarówno pod względem społecznym, jak i proceduralnym.</u>
<u xml:id="u-104.4" who="#JerzyHausner">Nie wiem, jak będzie przebiegała prywatyzacja. Wiem, że trzeba podjąć działanie o charakterze normatywnym, aby każdy rząd znalazł się w sytuacji przymusu prywatyzowania wielkich przedsiębiorstw i by dostarczał określone zasoby dla reformy. Trzeba przyjąć tę ustawę, zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję o transferze środków, by nie znaleźć się w sytuacji, kiedy rozpocznie się reforma, a nie będzie środków na jej sfinansowanie.</u>
<u xml:id="u-104.5" who="#JerzyHausner">Nie ma innych gwarancji poza tymi, które są zaproponowane. Nie widzę powodu, by szukać w tej chwili dodatkowych, nadzwyczajnych środków.</u>
<u xml:id="u-104.6" who="#JerzyHausner">Ustawa w żadnym artykule nie tworzy jeszcze owego niedoboru. Pokazuje, że ten niedobór będzie mógł być sfinansowany. Mówi o zasadach i sposobie finansowania potencjalnego niedoboru, ale o nim nie przesądza.</u>
<u xml:id="u-104.7" who="#JerzyHausner">Pytania o zasoby i ich wystarczalność. Rząd udziela w tej kwestii wyjaśnień, odpowiedzi, przedstawia dokumenty. Przedstawiamy rachunek reformy. Podkreślam raz jeszcze, że w ustawie nie podejmujemy żadnej decyzji dotyczącej górnej części tablicy, o której mówił pan poseł Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze uwagi i wątpliwości? Czy Biuro Legislacyjne ma zapisaną propozycję ujednolicenia sformułowania? Dotyczy to art. 1, 5, 10 i chodzi o taki zapis: „na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proszę o ostateczne ustalenie brzmienia. Czy chodzi o „przeznaczone na cele związane z finansowaniem reformy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanLityński">Chodzi o taki zapis jak w art. 5: „przeznaczone na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”. Zapis będzie wtedy jednolity we wszystkich trzech artykułach ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czy łącznie z tytułem?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#BogdanKrysiewicz">Nie, tytuł pozostawiamy bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zwracam uwagę na art. 2, którego zapis zaproponowało Biuro Legislacyjne. Pod koniec ust. 1 tego artykułu mamy: „wykorzystane na pokrycie kosztów reformy”. Jeżeli ujednolicamy zapisy, to lepsze będzie sformułowanie: „wykorzystywane na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że jest to kwestia ujednolicenia redakcji. Biuro Legislacyjne zadba o jednolitość sformułowań.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JanWyrowiński">Art. 6 dotyczy kwestii, które są przedmiotem rozdziału 2 i dobrze by było, gdyby ten artykuł został zamieszczony w rozdziale 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#BogdanKrysiewicz">Prosimy przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy pozostawić art. 6 w dotychczasowym miejscu.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#MieczysławPiecka">Biorąc pod uwagę tytuł ustawy, przepisy ogólne odnoszące się do istoty ustawy oraz treści art. 6, 7, 8 uważam, że artykuły te powinny znaleźć się w rozdziale 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję utrzymać dotychczasowe miejsce zapisów. Jesteśmy zdania, że te przepisy mają właśnie charakter ogólny, natomiast nie mają charakteru przepisów przejściowych. Przepisy przejściowe byłyby ewentualnie umieszczane w rozdziale 4, jeżeli miałyby taki charakter, czyli po pewnym czasie przestałyby funkcjonować. Normy zawarte w art. 6, 7, 8 umieszczone w rozdziale 1 - Przepisy ogólne, mają właśnie charakter ogólny i muszą stale funkcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JanWyrowiński">Art. 6 odnosi się tylko do tego, co napisano w rozdziale 2, a nie w całej ustawie. Artykuł ten wprowadza pojęcie obligacji prywatyzacyjnych, których tutaj jeszcze nie ma. Istnieją dopiero w rozdziale 2. W związku z tym przy interpretacji może zajść jakaś pomyłka.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy utrzymać dotychczasowe miejsce. Przepisy spełniają różne funkcje. To, że w obligacjach prywatyzacyjnych rozpoczynamy mówić w art. 9, nie zmienia postaci rzeczy, że jesteśmy w rozdziale, który mówi o przepisach o charakterze ogólnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JanLityński">Mam pytanie do zapisu w art. 9: „Obligacje prywatyzacyjne, zwane dalej obligacjami”. Czy to odnosi się także do art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W art. 6 chodzi o pełną nazwę tych obligacji. Od art. 9 proponuje się po prostu używanie skrótu. Użyte jest bowiem sformułowanie: „zwane dalej”, a nie „w niniejszej ustawie”. W art. 6 jest użyta pełna nazwa tych obligacji, natomiast od art. 9 wprowadzono skrót.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#BogdanKrysiewicz">Wątpliwości zostały wyjaśnione.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#JanLityński">Nieodpłatne nabywanie akcji stało się prawnym zwyczajem. Moim zdaniem, jest to ewidentnie sprzeczne z zasadą sprawiedliwości społecznej. Rozumiem tę zasadę, gdy zachęca pracowników do prywatyzacji. W momencie gdy z zasobów prywatyzacyjnych mają korzystać wszyscy, to np. 15 proc. zasobów Banku Handlowego będzie przeznaczone dla pracowników tego banku. Czy nie należałoby zmienić uprawnień do nieodpłatnego nabywania akcji, w momencie gdy wpływy z prywatyzacji kierujemy na fundusz emerytalny?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanWyrowiński">Jest to bardzo rewolucyjny pomysł. Pracując nad ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji mieliśmy w pewnym momencie taki sam rewolucyjny zamiar. Chcieliśmy skończyć z rozdawnictwem czy uwłaszczeniem pracowniczym, które niekiedy bardzo poważnie dzieli ludzi.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JanWyrowiński">Jesteśmy już w siódmym roku prywatyzacji i nie można podjąć teraz takiej decyzji. Zapis w art. 7 odnosi się do istniejących zapisów w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw. Możemy dyskutować na tematy fundamentalne, natomiast sam zapis jest jedynie stwierdzeniem pewnego faktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#BogdanKrysiewicz">Rzeczywiście, nie ma potrzeby do zgłębiania tego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanLityński">Na przykład nieodpłatne nabywanie akcji może polegać tylko na tym, że w przedsiębiorstwie zakłada się fundusz emerytalny. Uważam, że artykuł ten jest w tym miejscu niepotrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#BogdanKrysiewicz">Można zgłosić wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanLityński">Zwracam uwagę na to, że jeszcze dyskutujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Miałam wątpliwości, czy w ogóle musimy to zapisywać w ustawie. Z toczącej się dyskusji wnoszę, że jest taka potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jest seria zobowiązań, które są adresowane do budżetu i przypomnienie tego ma sens.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze inne uwagi lub wątpliwości?</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#BogdanKrysiewicz">Pan poseł Lityński zgłosił wniosek o skreślenie art. 7.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#BogdanKrysiewicz">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie art. 7.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#BogdanKrysiewicz">Za skreśleniem art. 7 opowiedziało się 2 posłów, przeciw było 9 posłów, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-130.5" who="#BogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-130.6" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 8.</u>
<u xml:id="u-130.7" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-130.8" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do rozdziału 2 - Obligacje prywatyzacyjne, art. 9 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Uwaga ogólna do art. 9 i art. 11, dotycząca w pewnym sensie przyszłości. Chodzi mi o ust. 1 w art. 9, ust. 3 oraz ust. 1, 2 w art. 11, w których mówi się o zarządzeniu. W konstytucji jest rozdział mówiący o źródłach prawa.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zgodnie z art. 93 konstytucji uchwały Rady Ministrów oraz zarządzenia Prezesa Rady Ministrów i ministrów mają charakter wewnętrzny i obowiązują tylko jednostki organizacyjne podległe organowi wydającemu te akty. W związku z art. 87 konstytucji źródłami powszechnie obowiązującego prawa w Rzeczypospolitej Polskiej są konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czy te zarządzenia będą miały charakter wewnętrznych przepisów i będą spełniały przesłankę art. 93 konstytucji? W takim wypadku oczywiście utrzymujemy zapis „zarządzenie”. Jeżeli będą miały charakter szerszy, czyli byłoby to prawo powszechnie obowiązujące, wtedy należałoby przyjąć zapis: „rozporządzenie”. W momencie gdy nasza ustawa będzie ogłaszana, konstytucja będzie obowiązywać. Konstytucja wchodzi w życie w 3 miesiące od dnia ogłoszenia, a sąd ma 2 miesiące na stwierdzenie ważności referendum itd.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Konkludując, czy te zarządzenia będą spełniały przesłankę art. 93 konstytucji, będą aktami o charakterze wewnętrznym, dotyczącymi jednostek organizacyjnych, do których są adresowane, czy też ten rodzaj aktów prawnych będzie miał raczej charakter prawa powszechnie obowiązującego? Jeżeli będzie to charakter prawa powszechnie obowiązującego, to w tym artykule i art. 11 należałoby mówić nie o „zarządzeniu”, ale o „rozporządzeniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi dotyczące ust. 1 art. 9? Nie widzę. Proszę stronę rządową o wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MagdalenaJagiełło">Jeżeli chodzi o te akty prawne, to nie ma właściwie zgodności wśród prawników, co do ich charakteru. Dzisiaj zarządzenia ministra finansów w sprawie emisji kolejnych pożyczek państwowych wydawane są na mocy art. 40 ust. 4 „Prawa budżetowego” i są publikowane w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Finansów. Praktyka przyjęła, że jest to akt o charakterze wewnętrznym. Z kolei zawartość merytoryczna tych przepisów rozstrzyga w późniejszym okresie o zakresie uprawnień i obowiązków obligatoriuszy.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#MagdalenaJagiełło">W sensie klasycznej teorii prawa zarządzenia te nie mogą być traktowane jako klasyczne akty normatywne, adresowane do nieograniczonej liczby adresatów i powodujące jakieś zmiany statusu prawnego, określające dyspozycję i związaną z tym normą prawną. Tak długo, dopóki nie nastąpi emisja i poszczególna osoba nie zdecyduje się zakupić obligacji na podstawie prospektu emisyjnego, dopóty ta osoba nie pozostaje w żadnym stosunku prawnym względem skarbu państwa. Stosunki prawne łączące skarb państwa w związku z emisją obligacji nie mają charakteru stosunków publicznoprawnych. Skarb państwa występuje jako osoba prawna w obrocie cywilnym. Ewentualne spory byłyby rozpatrywane w trybie właściwym dla sporów prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#MagdalenaJagiełło">Wyjaśnienie nie daje jednoznacznej odpowiedzi na to, jak należy te akty traktować, zwłaszcza że rozdział 10 konstytucji zawiera również zobowiązanie dla rządu do określenia na drodze ustawy ogólnych zasad zaciągania długu publicznego, a w szczególności emisji skarbowych papierów wartościowych.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#MagdalenaJagiełło">Wydaje mi się, że biorąc pod uwagę te wątpliwości, można dopuścić dotychczasowy zapis zakładając, że jest to nietypowy rodzaj aktu prawnego na gruncie istniejącego prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Po tym wywodzie opowiadam się za tym, by mówić o „rozporządzeniu”, a nie o „zarządzeniu”, skoro przepis normuje stosunki cywilnoprawne między skarbem państwa a ogółem obywateli. Nie jest to akt wewnętrzny, tylko akt powszechnie obowiązujący, zwłaszcza że mówimy, iż ma określać warunki zbywania, czyli coś, co odnosi się do obywateli.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jeszcze jedna uwaga. Treść art. 10 powinna poprzedzać art. 9. Najpierw należy powiedzieć, kiedy w ogóle dopuszczona jest emisja obligacji prywatyzacyjnych, a następnie mówić, co to są te obligacje itd.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jeszcze jedna drobna uwaga do obecnego art. 9. Chodzi o jednolite użycie liczby. Jeżeli używamy liczby pojedynczej lub mnogiej, to należy zdecydować się na konsekwentne użycie jednej z nich. Proponuję konsekwentne użycie liczby mnogiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MarekWierzbowski">Wydaje mi się, że warunki emisji obligacji są dokładnie odpowiednikiem warunków emisji obligacji, jakie ustala każdy prywatny emitent obligacji. Jesteśmy nie na gruncie acta iure imperiae, ale acta iure gestionis. Skarb państwa występuje tu jak każdy emitent.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#MarekWierzbowski">W odróżnieniu od aktów powszechnie obowiązujących, ten akt ulegnie skonsumowaniu poprzez tę jedną emisję. Gdyby przedsiębiorca czy jakakolwiek spółka emitowała obligacje, to ustala w warunkach emisji dokładnie te same dane, stosownie do ustawy o obligacjach. Mimo pozornej treści normatywnej proponuję utrzymać formę „zarządzanie”. Jest to pewne rozstrzygnięcie emitenta, określające warunki na gruncie czystego prawa cywilnego, nie wchodzącego zupełnie w gestię publicznoprawną. Gdybyśmy weszli w gestię publicznoprawną, powstałby problem z wcześniejszym wykupem, jeśliby dochodziło do jakichś uzgodnień między obligatoriuszami a emitentem, co zawsze może mieć miejsce przy emisji obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pozostaje nam chyba rozstrzygnąć problem w drodze głosowania. Wydaje mi się, że nie jest to jednak akt wewnętrzny. Konstytucja zastrzega zarządzenie wyłącznie dla aktów wewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MagdalenaJagiełło">Jeżeli zostanie to podniesione do aktu rangi rozporządzenia, taka emisja nigdy nie nastąpi z przyczyn praktycznych. Jeżeli będziemy to traktować jako akt normatywny, a nie jako akt quasi-normatywny, to będziemy mieli do czynienia z całym procesem tzw. uzgodnień międzyresortowych, z całą procedurą oraz z publikacją w Dzienniku Ustaw, co spowoduje, że od momentu podjęcia decyzji do zakończenia ścieżki legislacyjnej minie moment dokonania takiej emisji. Z tego punktu widzenia będziemy mieli do czynienia z martwą normą prawną.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że te wyjaśnienia są bardzo przekonywujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Wycofuję swoje stanowisko, choć uważam, że problem należy jeszcze przemyśleć.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#BogdanKrysiewicz">Liczymy na duży wkład intelektualny pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej w przeanalizowaniu tego problemu w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze inne uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do ust. 2 w art. 9? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do ust. 3 w art. 9? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 10.</u>
<u xml:id="u-140.5" who="#BogdanKrysiewicz">Wracamy do uwagi pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej proponującej przesunięcie art. 10 przed art. 9.</u>
<u xml:id="u-140.6" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do ust. 1 w art. 10?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#AlicjaMurynowicz">Uwaga czysto techniczna. Jeżeli w tej chwili dokonamy zamiany miejsca art. 9 z art. 10, to powinien być zapis: „Emisja obligacji”, zgodnie z zapisem w art. 9 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do ust. 2 w art. 10? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do ust. 3 w art. 10?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy rozważenie zamieszczenia w ust. 3 upoważnienia wprost, a nie przywoływania art. 30 ustawy - Prawo budżetowe. Artykuł ten zawiera również upoważnienia i zawiera dwa ustępy, które są adresowane do samej ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W związku z tym proponujemy, aby w ust. 3 art. 10 znalazło się konkretne upoważnienie poprzez przeniesienie treści zawartych w art. 40 ustawy budżetowej, by nie tworzyć takiej sytuacji, gdy w jednej ustawie jest zawarte upoważnienie do wydania przepisu, a upoważnienie to wynika z jeszcze innego artykułu jeszcze innej ustawy, w którym to artykule są też te upoważnienia i to trudne czytelnie. A cały artykuł w dwóch ustępach odnosi się znów do samej ustawy budżetowej. Jest to bardzo trudna konstrukcja, rzadko spotykana.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponujemy, żeby upoważnienie było napisane in extenso.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jakieś trudności w przygotowaniu takiego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#MagdalenaJagiełło">W pierwotnej wersji, którą rozpatrywały poszczególne ciała rządowe, taka próba recepcji była. Zrezygnowaliśmy z niej po rekomendacji Komisji Prawniczej. Stwierdzono, że powielanie upoważnień, które się już odbywają, wymagałoby wprowadzenia normy kolizyjnej. Wtedy odesłano w całości do art. 40 ustawy - Prawa budżetowego, by nie było wątpliwości, iż odbywa się to na podstawie prawa budżetowego. Odnośnie zarządzenia dodano tylko tę konieczność porozumienia ze skarbem państwa. Taka była rekomendacja. Uznano, że przepisy realizujące tego typu drogę były wadliwe pod względem legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że nie powinniśmy po raz wtóry próbować szczegółowo analizować tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Podtrzymujemy swoje stanowisko. Trudno sobie wyobrazić przepis, który w główce zawierałby informację, że podstawę stanowi taka ustawa, taki artykuł, taki ustęp itd.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Upoważnienie powinno wynikać in extenso z konkretnych przepisów ustawy, a nie być odesłaniem do innych ustaw. Z art. 40 bardzo trudno jest w sposób jednoznaczny wyczytać to upoważnienie i jego charakter. Trzeba dokonywać również pewnej interpretacji prawnej, by do tego dojść.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Naszym zdaniem, powinno tu się znaleźć konkretne upoważnienie. Piszemy ustawę dla konkretnych adresatów, a adresat chce się dowiedzieć, co w niej ma być regulowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MagdalenaJagiełło">W ten sposób doprowadzimy do tego, że ustawodawca po raz trzeci upoważni ministra finansów do wydawania zarządzeń w sprawie emisji skarbowych papierów wartościowych.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#MagdalenaJagiełło">Ustawa kompetencyjna o ministrze finansów w art. 4 zawiera przepis niemal identyczny w brzmieniu ust. 4 w art. 40 - Prawa budżetowego. Przepis ten mówi, że minister finansów jest upoważniony do wydania zarządzenia w sprawie emisji skarbowych papierów wartościowych, a w szczególności obligacji i bonów skarbowych.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#MagdalenaJagiełło">Minister finansów działając w ramach upoważnienia, które zostało skonkretyzowane roczną ustawą budżetową na rok bieżący, mógłby wyemitować obligacje, ale bez opcji zamiany na dobra prywatyzacyjne. Technicznie mogłoby to się odbyć w ramach upoważnień, które dzisiaj posiada minister finansów. Mamy bowiem niemal identycznie brzmiące ustawy.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#MagdalenaJagiełło">Sądzimy, że dobrze by było, gdyby ta kompetencja zastrzeżona dla jednego organu administracji państwowej do reprezentowania skarbu państwa w funkcji emitenta znajdowała się w jednym miejscu, w prawie budżetowym, tam, gdzie jak gdyby skutki finansowe tego typu operacji koncentrują się.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że jest to drugi problem, nad którym można by dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#StanisławWiśniewski">Zgłaszam konkretny wniosek, by utrzymać treści zawarte w ust. 3 w przedłożeniu rządowym i przejść do dalszej pracy merytorycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#BogdanKrysiewicz">Będziemy zmierzać w tym kierunku. Sądzę, że rodzące się wszelkiego rodzaju wątpliwości interpretacyjne wymagają jednak przedyskutowania. Tworzy się przecież jakąś nową praktykę i należy wykorzystać szansę porozumienia się w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwracam uwagę na to, że zawsze powinniśmy patrzeć w kategoriach przyszłości. Nasza obawa związana jest z tym, że jesteśmy nieco przeciwni temu, by w systemach prawa pojawiały się upoważnienia, które swoje umocowanie czerpią z różnych innych ustaw. Może się przecież zdarzyć, że art. 40 prawa budżetowego zostanie po prostu zmieniony.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wtedy powstanie co najmniej dziwna sytuacja prawna. Generalnie uważamy, że jeżeli pojawiają się upoważnienia, to powinny być lokowane w konkretnych ustawach. Daje to gwarancję pewności istnienia tych upoważnień. Jeżeli przyjmiemy zaproponowaną formułę, to pojawi się większa liczba upoważnień i wtedy przestaniemy nad tym panować.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę zastosować się do propozycji, by przedyskutować szansę znalezienia rozwiązania bądź pozostawienia dotychczasowej propozycji zgodnie z wnioskiem posła Wiśniewskiego.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne propozycje bądź uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JanWyrowiński">W ust. 1, gdzie określa się powód emisji obligacji prywatyzacyjnych napisano: „gdy w danym roku budżetowym przychody budżetu państwa z prywatyzacji spółek, o których mowa w art. 2”.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#JanWyrowiński">W art. 2 mowa jest nie tylko o spółkach, ale także o przedsiębiorstwach państwowych. Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego mógłby wyjaśnić tę sprawę?</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#JanWyrowiński">Uważam, że do ust. 1 należałoby dodać zapis, iż chodzi również o przedsiębiorstwa państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jest to uwaga o charakterze merytorycznym. Jest kwestia, czy chodzi tylko o przychody z prywatyzacji spółek, czy o przychody z wszystkich podmiotów, o których mowa w art. 2. Jeżeli chodzi o wszystkie podmioty, to proponuję, by skreślić wyrazy „z prywatyzacji spółek” i w art. 10 będzie zapis: „gdy w danym roku budżetowym przychody budżetu państwa, o których mowa w art. 2”. Jeżeli rzeczywiście chodzi tylko o spółki, to dotychczasowy zapis należy utrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JanWyrowiński">Mówimy o art. 2 w nowym brzmieniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę o powtórzenie stanowiska przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Uważamy, że słuszna jest propozycja, by skreślić „z prywatyzacji spółek”, a pozostawić „przychody budżetu państwa, o których mowa w art. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#EwaLewicka">Ta zmiana dotyczy również art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#BogdanKrysiewicz">W art. 10 ust. 1 skreślamy określenie „z prywatyzacji spółek”. W art. 4 można skreślić wyraz „spółek”. Słowo „prywatyzacji” musi pozostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#JanWyrowiński">Wydaje mi się, że warto wrócić do początku art. 2, by nie było żadnych nieporozumień.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#BogdanKrysiewicz">Otrzymaliśmy propozycję zapisu ust. 1 w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#JanWyrowiński">Biuro Legislacyjne zaproponowało taki zapis: „Przychody budżetu państwa z prywatyzacji oraz ze sprzedaży akcji lub udziałów należących do Skarbu Państwa będą wykorzystane na sfinansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#JanWyrowiński">W tym kontekście art. 4 powinien mieć inne brzmienie. Propozycja pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej była bardziej uniwersalna i sensowniejsza. Proponowany zapis brzmiał: „Wpływy z prywatyzacji części mienia Skarbu Państwa przeznacza się na cele związane z finansowaniem reformy systemu ubezpieczeń społecznych”. Pojęcie wpływów wyznaczałoby generalną normę i art. 4 nie musiałby być zmieniony. Oprócz skreślenia wyrazu „spółek” pozostałby bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Uważam, że zaproponowany przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską zapis jest lepszy i proszę o rozważenie jego zamieszczenia w miejsce ustępu, którego brzmienie zaproponowało Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proponuję, by minister Hausner zapoznał się z propozycją zapisu zgłoszoną przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JózefMioduszewski">Mam wątpliwość, czy określenie „mienie Skarbu Państwa” w tekście zapisu zaproponowanego przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską obejmuje jednoosobowe spółki skarbu państwa. Jeśli obejmuje, to nie mam zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę, by z tekstem proponowanego zapisu zapoznał się minister Hausner i przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#JerzyHausner">Brzmienie zaproponowane przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską jest klarowne: „Wpływy z prywatyzacji części mienia Skarbu Państwa przeznacza się na finansowanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych”. Istnieje tu niemalże pełna zgodność z art. 1. Zapis miałby sens, gdyby wprowadzono go zamiast art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#BogdanKrysiewicz">Żeby nie przedłużać dyskusji proszę jeszcze nie rozstrzygać tej kwestii, by po konsultacjach wybrać najlepszy wariant.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jeżeli dojdzie do tego, że w wyniku konsultacji zostanie przyjęty zapis proponowany przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską, to będziemy musieli zgłosić wniosek o reasumpcję głosowania. Chodzi o to, że pani poseł Skowrońska-Łuczyńska proponowała wykreślenie art. 1 i jego zapis umieścić jako ust. 1 w art. 2, który w tym momencie byłby art. 1. Zdecydowaliśmy o pozostawieniu art. 1 w dotychczasowej formie i o dodaniu ust. 1 do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proponuję, by przedstawiciel Biura Legislacyjnego, pani poseł Skowrońska-Łuczyńska oraz pan minister Hausner przekonsultowali tę kwestię i wybrali najlepszy wariant.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#BogdanKrysiewicz">Aby nie wstrzymywać procedowania, wracamy do wniosku o zamianę miejsc, by art. 10 znajdował się przed art. 9. Jaki jest stosunek członków Komisji do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jeżeli jest sprzeciw wobec tej propozycji, to oczywiście ją wycofam. Nie uważam, że kwestia ta ma charakter rozstrzygający.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję za wyrozumiałość.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 11 ust. 1. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JanWyrowiński">Po ustaleniu treści art. 1 bądź art. 2 moja propozycja dotycząca wykreślenia wyrazu „spółek” bądź poszerzenia kategorii w art. 4 i w art. 10 znajdzie swoją kontynuację w art. 11.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nie mamy rozstrzygniętego do końca zapisu ust. 3 z art. 10. Chodzi o określenie „zarządzenie” czy „rozporządzenie”, co do których nie podjęto jeszcze decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#BogdanKrysiewicz">To jest sprawa do uzgodnienia między Biurem Legislacyjnym a Ministerstwem Skarbu Państwa. Chodzi po prostu o pewną praktykę interpretacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#MagdalenaJagiełło">Jeżeli to ma być tak traktowane, to raczej nie mamy pola do uzgodnień. Sugerowałabym, by prosić o opinie prawne swoje Biuro Legislacyjne bądź ekspertów. Myślę, że każdy z nas pozostanie po prostu przy swoim poglądzie.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#MagdalenaJagiełło">Wcześniej dokonywaliśmy tego typu poszukiwań przy tworzeniu art. 40 ust. 4 prawa budżetowego. Być może odpowiedzi, które wówczas uzyskaliśmy, były mylne. Możemy pomóc w kwestii wniesienia art. 40 do części ustawy, natomiast nie możemy formułować formatu prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#BogdanKrysiewicz">Mówiła pani o opinii prawnej. Sądzę, że jeżeli tutaj też jest opinia prawna, to też chyba nie ma pola do szerszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#MagdalenaJagiełło">Korzystaliśmy z naszych służb prawnych i nie twierdzimy, że mamy wyłączność na autorytet.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#BogdanKrysiewicz">Pytam przedstawiciela Biura Legislacyjnego o to, czy formułujemy pytania i występujemy o interpretację?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Myślę, że mówimy o dwóch sprawach. Jedna dotyczy „zarządzenia”, a druga mówi o art. 40. Ażeby nie hamować prac nad ustawą proponuję przyjąć wersję zawartą w przedłożeniu, czyli przyjęty po dyskusji ust. 3 w art. 10 i „zarządzenie”, tak jak jest w art. 11.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Prosimy pana przewodniczącego Komisji o wyrażenie zgody na wystąpienie do Biura Studiów i Ekspertyz, które wyda opinię w tych dwóch kwestiach. My natomiast przyjmujemy rozwiązanie takie, jakie jest i w zależności od tego, kiedy będzie gotowa opinia Biura Studia i Ekspertyz, przewodniczący Komisji będzie mógł znowu wnieść sprawę do porządku prac. Takie postępowanie nie będzie hamowało prac nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Do drugiego czytania upłynie pewien czas. Jeżeli opinia Biura Studiów i Ekspertyz będzie zgodna z przedłożeniem rządowym, to przewodniczący Komisji poinformuje o tym. Jeśli natomiast będzie zawierała odmienne propozycje, to sprawa zostanie wniesiona do porządku prac Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o przygotowanie dwóch zapytań prawnych i wystąpienie o ekspertyzy.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne uwagi do ust. 1 w art. 11? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do ust. 2 w art. 11.</u>
<u xml:id="u-182.3" who="#BogdanKrysiewicz">Tu znów pojawia się wyraz „zarządzenie”. Czy są pytania i uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.4" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do art. 12.</u>
<u xml:id="u-182.5" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są pytania i uwagi do tego artykułu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.6" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 13 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-182.7" who="#BogdanKrysiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi lub pytania? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.8" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do ust. 2 w art. 13.</u>
<u xml:id="u-182.9" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi lub pytania? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.10" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia art. 14.</u>
<u xml:id="u-182.11" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi i pytania do art. 14? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-182.12" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia rozdziału 3 - Komercjalizacja i prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-182.13" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi i pytania do art. 15?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam drobną uwagę o charakterze technicznym. W art. 15 jest przywołanie do przepisów działu II i IV ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Praktyka legislacyjna jest taka, iż w momencie wprowadzania określonych zmian, do artykułów wprowadza się różnego rodzaju uzupełnienia.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czy rzeczywiście mają to być pełne działy? Jeżeli w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych w wyniku noweli dodano by np. art. 20 z indeksem 1, 2, 3 itd., to czy też ma to być stosowane? Zamiast przywoływać przepisy całego działu lepiej jest przywołać konkretne artykuły. Oznaczać to będzie transponowanie do naszej ustawy konkretnych artykułów, a nie całych działów.</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwracam uwagę na potencjalne niebezpieczeństwo wprowadzenia np. za pół roku jeszcze innych artykułów i jeżeli w ustawie będzie przywołany cały dział, to będzie oznaczało, że nowo dodane artykuły np. z indeksami po art. 20 w dziale II również obowiązują, a mogą być kolizyjne. Powstaje wtedy sytuacja, gdy artykuły te są prawem i nie można ich nie realizować, a mogą być sprzeczne z naszą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jaka jest argumentacja na rzecz zapisu, który jest w projekcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#MagdalenaJagiełło">Nie jestem pewna, czy odpowiem na wszystkie kwestie, ponieważ nie robiłam obsługi prawnej całości ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że byłoby bardzo trudno wyszczególnić artykuły, które w sposób bardzo konkretny wiążą się z tym, o czym mówimy.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#JanWyrowiński">Dział II określa zasady komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych. Spółki, które będą uczestniczyły w programie, nie mogą się różnić od zasad komercjalizacji. Nie sądzę, by komercjalizacja przedsiębiorstwa państwowego znajdującego się na liście różniła się od komercjalizacji, która jest realizowana na mocy działu II, wszystkich jego przepisów. Nie ma żadnych takich przesłanek.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#JanWyrowiński">Dział IV określa tzw. zasady prywatyzacji kapitałowej, czy pośredniej. Nie ma żadnych specyficznych wymogów dotyczących spółek, których akcje będą sprzedawane, czyli spółek, które będą prywatyzowane na mocy przepisów tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#JanWyrowiński">Generalne zasady ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych powinny być również stosowane do przedsiębiorstw bądź spółek prywatyzowanych dla potrzeb reformy systemu emerytalnego. W związku z tym sądzę, że utrzymanie tych zapisów ma sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#BogdanKrysiewicz">Pan poseł Wyrowiński podjął próbę dość zgrabnego wyjaśnienia intencji zapisanych w tym artykule.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#MichałRutkowski">By oddać nasze intencje i precyzję, moglibyśmy rozważyć zastąpienie odwołań do działów odwołaniem do poszczególnych artykułów. Usunęłoby to problem i to może być zrobione. Natomiast nie możemy odwołać się do całości ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chodzi nam o ewentualne rozważenie zmiany zapisu, zamiast określenia „Dział II” wstawić „art. 20 do 30”. Proponujemy, by w miejsce całego działu przywołać konkretne artykuły. Obawiamy się, że w przypadku nowelizacji ustawy o komercjalizacji zostaną wprowadzone w art. 20 następne artykuły z indeksem 1, 2, 3 albo a, b, e, d, które mogą nie przystawać do ustawy, o której dyskutujemy. Chcemy nakłonić do tego, by zapisać aktualny stan prawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że jest to intencja, którą można technicznie rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne merytoryczne uwagi do art. 15? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-190.2" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do art. 16.</u>
<u xml:id="u-190.3" who="#BogdanKrysiewicz">Czy do art. 16 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#StanisławWiśniewski">Proszę pana ministra o przybliżenie treści tego artykułu. Nie jest jasno powiedziane, o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chodzi o rozszyfrowanie treści art. 55 ust. 1 ustawy o komercjalizacji. Musi być sformułowany cel. Pan poseł Mioduszewski przeczyta fragment uzasadnienia do tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#JózefMioduszewski">Fragment uzasadnienia brzmi: „Ze względu na cel, któremu służy projektowana ustawa, w art. 16 projektu wyłączono możliwość przeznaczenia akcji spółek i skomercjalizowanych przedsiębiorstw państwowych wymienionych w liście, o których mowa w art. 2 projektu ustawy, do zamiany na bony prywatyzacyjne, o których mowa w art. 55 ust. 1 pkt 1 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy jest to oczekiwane wyjaśnienie? Widzę, że pan poseł Wiśniewski nie jest do końca usatysfakcjonowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym zapoznać wszystkich z treścią działu VI określającego zasady emisji bonów prywatyzacyjnych. Aby taka emisja mogła mieć miejsce, musi być wniosek Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#JanWyrowiński">Sejm na wniosek Rady Ministrów podejmuje uchwałę o emisji takich bonów, za które potem można będzie nabywać prawa z akcji itd. Zapis ten został przeniesiony do nowej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji ze starej ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 13 lipca 1990 r. Gdyby w Radzie Ministrów powstała taka idea, a Sejm by tę ideę poparł, to byłaby możliwość realizacji takiego mechanizmu uwłaszczeniowego.</u>
<u xml:id="u-195.2" who="#JanWyrowiński">Art. 18 w proponowanym projekcie ustawy wyłącza jakby tę możliwość w stosunku do tych akcji skarbu państwa, które mają być sprzedane w celu wsparcia reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Myślę, że ta właśnie zasada przyświecała legislatorowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JózefMioduszewski">Wyjaśnienie to odczytałem z uzasadnienia. W świetle przyjętego art. 2 i art. 5 pojawia się wątpliwość, czy art. 16 ma rację bytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#MagdalenaJagiełło">Jeżeli mówimy o wpływach, to mówimy już o środkach finansowych pozyskanych ze zbycia. Natomiast to, co odbywałoby się na podstawie wyłączonego artykułu ustawy o prywatyzacji, mówi właściwie o rozdawnictwie, tzn. o przeniesieniu własności za zwrotem papieru wartościowego. Nie byłoby wpływu, nie byłoby środków pieniężnych i można by było mieć wątpliwość prawną co do relacji tych uprawnień albo można by było twierdzić, że można przenieść bezpośrednio własność tego majątku.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę, aby tak szybko nie zgłaszać wniosków o skreślenie, ponieważ wówczas dyskredytujemy całkowicie pracę tych, którzy pracowali nad tym dokumentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#JanWyrowiński">Gdybyśmy skreślili ten artykuł, to stworzylibyśmy szansę realizacji dla pomysłu NSZZ „Solidarność”. Ten zapis w dość istotnym stopniu ogranicza możliwość realizacji tego pomysłu. Skreślenie art. 16 stwarza taką ewentualną możliwość realizacji projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#JerzyHausner">Pan poseł Wyrowiński tylko do pewnego stopnia ma rację. Tym stopniem jest lista przedsiębiorstw, które będą określone w art. 2. Aby zrealizować propozycję związku „Solidarność”, niekoniecznie trzeba skreślać art. 16. Propozycja związku równie dobrze może dotyczyć innej części przedsiębiorstw, innej części majątku skarbu państwa, innej części mienia, która akurat nie znajdzie się na liście do art. 2.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#JerzyHausner">Intencją rządu jest to, byśmy pomyśleli o wykorzystaniu propozycji związków w stosunku do innej części mienia skarbu państwa. Intencją naszą jest również to, by nie wprowadzać kolizji co do sposobu wykorzystania tej części mienia, która jest tutaj przewidziana, która może być łatwo sprywatyzowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#EwaLewicka">Nie angażujemy się w spory dotyczące szczegółów tej ustawy. Nasza opinia została wyrażona wcześniej i opublikowana m.in. w „Gazecie Bankowej”. Stanowisko w tej sprawie zostało przesłane przewodniczącemu Krysiewiczowi. Dotyczy ono nie szczegółów, lecz generaliów. Rzeczywiście, można pójść drogą, o której mówi minister Hausner, tzn. dzielić na plasterki majątek prywatyzacyjny, robić transze i powiedzieć, że część majątku idzie na taki sposób zasilenia reformy, część idzie na inny.</u>
<u xml:id="u-201.1" who="#EwaLewicka">Można byłoby tak robić, gdyby ten majątek został wcześniej podzielony na wartościowo określone transze. To, co proponuje pan minister, mieści się pod hasłem ustawy o funduszach przemysłowych, początkowo o narodowych funduszach przemysłowych. Propozycja ta jest aktualnie opiniowana. Dlatego dzisiaj nie możemy dać odpowiedzi, ale już za tydzień taka odpowiedź będzie przygotowana i przesłana także do Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-201.2" who="#EwaLewicka">Chodzi o 100 przedsiębiorstw, których majątek w porównaniu z innymi bogatymi przedsiębiorstwami, jest niewielki. Jest to kwestia, ile tego majątku, w jakiej postaci, na jaką operację się przeznaczy. Państwo uczestniczycie już w decyzji o dzieleniu na plasterki. My powiedzieliśmy, że nie dzielimy na plasterki, jesteśmy zwolennikami jednego sposobu wykorzystania zasobów, bardziej czytelnego, adresowanego do konkretnych ludzi, a nie takiego, który prowadzi do anonimowości.</u>
<u xml:id="u-201.3" who="#EwaLewicka">Po zaopiniowaniu ustawy o funduszach przemysłowych będzie wiadomo, czy jest to propozycja satysfakcjonująca.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dziękuję za uzupełnienie. Zwracam uwagę także na to, że w przesłanej nam opinii zostało wykazane zrozumienie dla pewnych względów technicznych, jakie przyświecały projektodawcom tej ustawy, by przyjąć akurat taką drogę. Sądzę, że nie byłoby stanowczego sprzeciwu czy stanowiska, które uniemożliwiałoby rozpatrywanie tych wariantów z punktu widzenia związku.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#JerzyHausner">Zgadzam się absolutnie z intencją wypowiedzi pani Ewy Lewickiej. Rozumiem, że związek zajmie stanowisko, co do wykorzystania swojej propozycji jako propozycji zagospodarowania części majątku skarbu państwa w związku z reformą systemu ubezpieczeń społecznych po przeanalizowaniu projektu ustawy. W związku z tym proponuję nie skreślać art. 16, zostawić ustawę w dotychczasowej formie pamiętając, że ustawa ta dotyczy części majątku.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#JerzyHausner">Określenie „plasterki” sygnalizuje, że mamy do czynienia z małymi częściami. Projekt ustawy o funduszach przemysłowych łącznie z rachunkiem ekonomicznym, który znajduje się w uzasadnieniu i który został przekazany partnerom społecznym, także związkom zawodowym, przewiduje w maksymalnym wariancie zagospodarowania majątku wartości rzędu 35 mld zł.</u>
<u xml:id="u-203.2" who="#JerzyHausner">W mniejszych wariantach zagospodarowanie majątku ma wartość także kilkudziesięciu miliardów złotych. Ta część majątku, w której chcielibyśmy wykorzystać również pomysł NSZZ „Solidarność” czy propozycję związków zawodowych, nie jest małą częścią majątku.</u>
<u xml:id="u-203.3" who="#JerzyHausner">Art. 16 dotyczy tego, co będzie w art. 2 tej ustawy i co znajdzie się na liście, przy czym wyraźnie mówimy, o jakiego typu przedsiębiorstwa chodzi. Chodzi o największe przedsiębiorstwa, które można stosunkowo łatwo sprywatyzować. Moim zdaniem, wobec tego samego majątku nie można zastosować dwóch sposobów wykorzystania, by nie narazić się na spór polityczny.</u>
<u xml:id="u-203.4" who="#JerzyHausner">Uważam propozycję rządową za lepszą, przy czym nie odrzucamy projektu związku, którą chcemy zastosować do innej części mienia skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#JanWyrowiński">Można sobie wyobrazić dwa różne sposoby wykorzystania akcji spółki, która jest na tej liście. Spółce np. może być potrzebny z różnych powodów inwestor strategiczny i część akcji zostanie przeznaczona na cele związane z prywatyzacją po to, by akcje te były jeszcze bardziej atrakcyjne.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#JanWyrowiński">Akcje te obejmie inwestor strategiczny. Tego rodzaju przypadek mamy w Banku Handlowym. Nabywcami akcji są obywatele, będzie 3 czy 4 inwestorów w ramach puli 30 proc. Sądzę, że Bank Handlowy znajdzie się na tej liście, ale tylko w części 30 proc. akcji, które będą dostępne poprzez obligacje, o których przed chwilą mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-204.2" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że należałoby w jakiś sposób określić ilości akcji, które z danej firmy mogą być przeznaczone na ten cel, który służy reformowaniu systemu emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-204.3" who="#JanWyrowiński">Nie kolidowałaby z celami ustawy możliwość realizacji działu VI w stosunku do części akcji firm, które znajdą się na liście. Sposób realizacji, oczywiście, mógłby być różny. Podtrzymuję wniosek o to, by skreślić art. 16. Nie szkodzi to zasadniczym celom tej ustawy, natomiast stwarza pewną możliwość porozumienia z partnerem społecznym, jak również możliwość realizacji martwego działu VI o ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że wyczerpaliśmy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#BogdanKrysiewicz">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Wyrowińskiego o skreślenie art. 16.</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#BogdanKrysiewicz">Za przyjęciem wniosku głosowało 4 posłów, przeciwnych było 5 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-205.3" who="#BogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JanWyrowiński">Do końca posiedzenia Komisji zgłoszę wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do omówienia rozdziału 4 - Przepisy przejściowe, zmiany w przepisach obowiązujących i przepisy końcowe.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są pytania i uwagi do art. 17?</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że postawiony w art. 17 wymóg może być nie do zrealizowania. Może się zdarzyć taka sytuacja, że ustawa wejdzie w życie, a listy jeszcze nie będzie. Dlatego ten obowiązek uzależniłbym od wejścia w życie tego rozporządzenia, a nie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są inne pytania bądź uwagi do art. 17?</u>
<u xml:id="u-209.1" who="#BogdanKrysiewicz">Proszę pana ministra o komentarz do propozycji pana posła Wyrowińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#JerzyHausner">Przyjmujemy tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#BogdanKrysiewicz">Propozycja została przyjęta, należy tylko przygotować stosowną jej redakcję.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do art. 18? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-211.2" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do art. 19? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-211.3" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do art. 20? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-211.4" who="#BogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że dokonaliśmy omówienia i przyjęcia projektu ustawy o wykorzystaniu wpływów z prywatyzacji części mienia skarbu państwa na cele związane z reformą systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-211.5" who="#BogdanKrysiewicz">Przypominam, że zasięgniemy opinii prawnej terminu „zarządzenie” w art. 9 i w sprawie sposobu zapisania art. 10 ust. 3 oraz zostanie opracowana ostateczna redakcja art. 2.</u>
<u xml:id="u-211.6" who="#BogdanKrysiewicz">Ponieważ zakończyliśmy prace nad pierwszym projektem, możemy zakończyć pracę Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanWyrowiński">Dyskutujemy o sprawach bardzo ważnych. Sądzę, że należy kontynuować prace w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#BogdanKrysiewicz">W związku z tym, że Komisja Polityki Społecznej obraduje dzisiaj od godz. 9.00, nasze prace będziemy kontynuować jutro od godz. 9.00.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#BogdanKrysiewicz">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>