text_structure.xml 21.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanBorkowski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Układu Europejskiego. Witam wszystkich przybyłych posłów, przedstawicieli rządu oraz przedstawicieli NIK.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanBorkowski">Czy są uwagi do porządku dziennego naszego posiedzenia? Nie ma uwag, wobec tego przystąpimy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanBorkowski">Wszyscy otrzymali projekt dezyderatu nr 12, do którego przygotowania Komisja została zobowiązana wnioskiem zgłoszonym na ostatnim posiedzeniu. Przypomnę, że w dniu 11 czerwca br. przedmiotem posiedzenia Komisji było rozpatrzenie informacji NIK dotyczącej kontroli systemu koordynowania i finansowania realizacji postanowień Układu Europejskiego. Komisja już po raz drugi rozpatrywała taką informację i po raz drugi padł wniosek, żeby przygotować dezyderat do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanBorkowski">W przedłożonym projekcie chciałbym wnieść autopoprawkę dotyczącą daty uchwalenia dezyderatu. Jeżeli zostanie on dzisiaj przyjęty, należy zmienić datę uchwalenia na dzisiejszą, a więc zapis brzmiałby: „uchwalony na posiedzeniu w dniu 2 lipca 1996 r.”.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanBorkowski">Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić uwagi do projektu dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PiotrNowinaKonopka">W mojej wypowiedzi nie będę zgłaszał uwag. Chcę tylko potwierdzić, że ten dezyderat oddaje to, o czym rozmawialiśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji. W związku z tym popieram to brzmienie dezyderatu w przekonaniu, że oddaje ono dość wiernie konkluzje, jakie zawarliśmy w czasie dłuższej dyskusji na poprzednim posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszGradowski">W naszej opinii dezyderat rzeczywiście oddaje konkluzje, o których powiedział poseł P. Nowina-Konopka. Jeżeli zostanie przyjęty, doprowadzi do pełnej zgodności w realizacji szczegółowych wniosków. Niemniej jednak po szczegółowej analizie sformułowań zawartych w poszczególnych punktach projektu, mam dwie uwagi, które chciałbym zgłosić.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanuszGradowski">Pierwsza odnosi się do punktu czwartego, dotyczącego programów PHARE. Duża część jednostek realizujących te programy znajduje się poza administracją rządową. We wniosku NIK mowa jest o systemie kontroli wewnętrznej tych jednostek. Do tych działań można używać terminu zastępczego - „kontrola zarządcza”, określającego zbiór procedur zapewniających rządowi informacje służące bieżącej ocenie realizacji jego zamierzeń. W związku z tym proponujemy drobne uzupełnienie punktu czwartego. Zamiast sformułowania: „usprawnienie pracy jednostek realizujących poszczególne programy PHARE...” proponujemy wstawić: „poprzez określenie dokładnych wymogów dotyczących sprawozdawczości organizacji i przygotowania kadrowego, a ponadto jak najszybsze uzyskanie...” i dalej już bez zmian. Mam tę zmianę na piśmie, więc jeżeli będzie zgoda Komisji na jej wprowadzenie, przekażę ją sekretariatowi.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanuszGradowski">Odnosząc się natomiast do ostatniego punktu dezyderatu, należy zaznaczyć, że NIK wnosiła nie tylko o zintensyfikowanie szkoleń - ponieważ one rzeczywiście mocno się rozwinęły - ale również o wypracowanie oceny postępu w kształceniu kadr administracji państwowej. Stwierdziliśmy różne formy szkoleń europejskich dla pracowników administracji. Ponieważ jest ich wiele, żeby nie było niedomówień, chcieliśmy zaproponować zmianę całego punktu piątego na następujące sformułowanie: „podjęcie wysiłków na rzecz sprecyzowania potrzeb szkoleniowych w ramach przygotowania administracji rządowej do współpracy z instytucjami Unii Europejskiej oraz konsekwentną realizację tych potrzeb”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. Proszę o uwagi do wniesionych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszGawin">Chciałbym wnieść poprawkę do ostatniego punktu dezyderatu. Proponuję, aby brzmiał następująco: „podjęcie dodatkowych wysiłków na rzecz zatrudnienia i wyszkolenia kadr w ramach przygotowania administracji rządowej do współpracy z instytucjami Unii Europejskiej”. Wnoszę tu o dodanie wyrazu „zatrudnienia”. Spotkałem się bowiem z sytuacją, kiedy fachowcy w tej dziedzinie byli odsyłani przez rząd jako pracownicy niepotrzebni w instytucjach rządowych. Spotkałem się z takimi ludźmi kilkakrotnie. Zgłaszali się do Urzędu Rady Ministrów, a tam stwierdzano, że zatrudnienie ludzi wykształconych właśnie w dziedzinie integracji ze Wspólnotami Europejskimi jest niepotrzebne. Dlatego proponowałbym, żebyśmy próbowali wprowadzić jednak słowo „zatrudnienia”. Wtedy, jeżeli zobowiążemy rząd do zatrudniania fachowców, być może będzie to czynił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanBorkowski">Zanim oddam głos kolejnym członkom Komisji, chciałbym zwrócić uwagę, że projekt dezyderatu uwzględnia w sposób bardzo ogólny kwestie, które były przedmiotem raportu NIK. Nie zajmowaliśmy się różnego rodzaju detalami, które były podnoszone na poprzednim posiedzeniu. Mogą jednak one być przedmiotem pracy Komisji na kolejnych posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanBorkowski">Jednocześnie warto chyba zwrócić uwagę, że zaproponowana treść dezyderatu nie limituje sposobów rozwiązania kwestii, natomiast wskazuje na potrzebę jej rozwiązania. Pozostawiamy więc rządowi możliwość określenia sposobów rozwiązania problemów, natomiast nie wymieniamy ich tutaj. Chciałbym raczej bronić takiego podejścia do dezyderatu, które określa tylko kierunki zainteresowania, wskazuje na problemy, natomiast nie limituje rządu, w jaki sposób zostanie to rozstrzygnięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MałgorzataOstrowska">Podobnie jak przewodniczący J. Borkowski, chciałabym bronić tego projektu dezyderatu podkreślając fakt, że sygnalizuje on tylko problemy, a przecież o to nam chodzi. W tej chwili nie jest naszym zadaniem proponowanie gotowych rozwiązań technicznych powodujących usuwanie problemów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MałgorzataOstrowska">Słusznie zwrócono mi uwagę, że w punkcie trzecim dezyderatu znajduje się niezbyt zręczny zapis brzmiący: „rozwiązanie kwestii niewywiązywania się resortów z zawartych w uchwale...”. Sformułowanie to sugeruje, że zapis odnosi się do wszystkich resortów. Moim zdaniem powinniśmy ominąć oceniający charakter tego zapisu i wykreślić wyraz: „resortów”. Moja propozycja wynika z tego, iż są resorty, które wywiązują się z zobowiązań. Problemem jest niewywiązywanie się z postanowień uchwały. Rozumiem, że w projekcie brakuje adresata. Uważam jednak, że dla resortów, które wypełniają zobowiązania, byłoby to krzywdzące.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MałgorzataOstrowska">Jestem za utrzymaniem formuły sygnalizującej problemy, a nie techniczne sposoby rozwiązania problemów, z uwzględnieniem uwagi, o której mówiłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MariaNowakowska">Chciałam poprzeć głos przewodniczącego J. Borkowskiego, żebyśmy nie zagłębiali się w detale. Trudno jest sobie wyobrazić, że rząd będzie szkolił kadry, które nie są mu potrzebne. Nie ma potrzeby robić takich zaleceń.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MariaNowakowska">Jeżeli natomiast chodzi o uwagę poseł M. Ostrowskiej, wydaje mi się, że jednak nie powinniśmy wykreślać wyrazu „resortów”, ale poprzedzić go wyrazami: „niektórych” lub „części”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechGrabołowski">Nie będę już mówił, że mam stanowisko podobne do stanowiska przewodniczącego J. Borkowskiego i poseł M. Ostrowskiej. Chcę natomiast zauważyć, że jeżeli ktoś będzie chciał zagłębić się w szczegóły dezyderatu, zajrzy do kontroli NIK lub do protokołu z naszej dyskusji nad tym dokumentem. Wobec tego fakt, że jest on zwarty i krótki, jest jego wyjątkową zaletą. Proponuję, żeby zostawić go w takiej formie, w jakiej jest obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszGawin">Chciałbym zmodyfikować mój poprzedni wniosek, dotyczący ostatniego punktu dezyderatu. Mając na uwadze to, co powiedział przewodniczący J. Borkowski, zamiast fragmentu: „zatrudnienia i wyszkolenia”, jak proponowałem w poprzedniej wypowiedzi, wnoszę, aby zmienić go na brzmiący następująco: „na rzecz utworzenia kadr w ramach przygotowania administracji rządowej”. Kwestia tego, czy będą one tworzone przez szkolenie, czy przez zatrudnienie odpowiednich fachowców, jest inną sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Uważam, że zbliżamy się do pewnych konkluzji. Popieram wypowiedź poseł M. Nowakowskiej, aby potraktować resorty sprawiedliwie i nie wystawiać im cenzurki, skoro są takie, które bardzo grzecznie i na czas wszystko regulują. Jestem także za tym, aby w punkcie trzecim do wyrazu „resortów” dopisać słowo: „część”, bądź: „niektórych”. Jest mi naprawdę obojętne, jaki wariant przyjąć. Słyszę, że pani poseł proponuje: „niektórych”, więc przychylam się do tej propozycji. Będzie wtedy między nami zgodność.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PiotrNowinaKonopka">W sprawie, o której mówił poseł T. Gawin uważam, że dałoby się to pewnie lepiej sformułować. Wiem, do czego pan zmierza, ale to nie jest jeszcze formuła, która w pełni by nas zadowalała. W gruncie rzeczy bowiem chodzi nam o to, żeby kadry administracji państwowej były lepsze, lepiej przygotowane do procesu integracji. Zwracamy uwagę na proces szkoleń dlatego, że hasło to wynikało expressis verbis z raportu NIK. Obawiam się trochę, iż lepsze jest wrogiem gorszego, tak że może nie zajmujmy się już tym zapisem. Wiadomo, że chodzi o wyszkolenie kadr. A czy chodzi o kadry obecne, czy wyszkolenie nowych kadr, to w gruncie rzeczy sprowadza się do tego samego. Za najważniejsze uważam to, jaką funkcję ma spełnić ten dezyderat. Nie jest naszą codzienną praktyką analizowanie każdego raportu NIK, ustosunkowywanie się do niego, a następnie przedkładanie na podstawie tego raportu naszych dezyderatów rządowi. W tym przypadku wychodzimy troszeczkę poza normę, którą się posługujemy na co dzień. Czynimy coś więcej. Wspieramy raport NIK także autorytetem Komisji. Powinno to rządowi wystarczyć, żeby niezależnie od konstytucyjnego obowiązku zareagowania na raport, NIK także miał świadomość, że w odpowiedniej komisji sejmowej tezy raportu znajdują podatny grunt i są wspierane. Reasumując, przychylam się do tego, aby oprócz kwestii sprawiedliwości dla resortów, zostawić brzmienie dezyderatu, które - wydaje mi się - odzwierciedla dobrze ton naszej rozmowy na poprzednim posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że zbliżamy się do finału i głosowania nad przyjęciem dezyderatu. Proszę o zabranie głosu dyrektora S. Stebelskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławStebelski">Uważam, że poseł P. Nowina-Konopka rzeczywiście wyjaśnił, o co chodzi w ostatnim punkcie dezyderatu. W związku z tym właśnie punktem mam propozycję, żebyśmy zastąpili wyraz: „wyszkolenia” innym, bardziej ogólnym sformułowaniem na przykład: „przygotowania”. Jednak wtedy będzie to brzmiało gorzej, ponieważ dwa razy powtarza się słowo: „przygotowania”.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławStebelski">Chciałem natomiast zwrócić uwagę na element, który przedstawił przedstawiciel NIK, dyrektor J. Gradowski. Jedną kwestią jest wyszkolenie czy przygotowanie kadr, natomiast inną - ocena zapotrzebowania i świadomość, ile tak naprawdę potrzebujemy tych osób. Może warto byłoby również tego dokonać i sprecyzować taką ocenę.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#StanisławStebelski">Kolejna uwaga dotyczy nierozpoczynania dyskusji na temat pierwszego punktu dezyderatu. Może bowiem powstać pewnego rodzaju niejasność związana z tym, że dwa razy zwiększamy kompetencje - raz krajowego centrum koordynacyjnego, a później koncentrację kompetencji w zakresie koordynacji i nadzoru kontaktów z Unią Europejską w zakresie spraw zagranicznych. I tu mam pytanie: czy chodzi o jeden ośrodek, czy dwa?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#StanisławStebelski">Następną kwestią, która - moim zdaniem - nasuwa się automatycznie, jest nie zawarta w dezyderacie sprawa środków, która - być może - pojawiła się w raporcie NIK i była sygnalizowana przez resorty. Możemy oczywiście wyszkolić, przygotować kadry i robić wiele rzeczy, ale na to będą potrzebne środki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanBorkowski">Wątku finansowego nie podejmiemy dzisiaj, ponieważ jest on poza dezyderatem.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanBorkowski">Jak rozumiem z dyskusji zostały zgłoszone dwa wnioski korekty tekstu. Pierwszy dotyczy trzeciego tiret w którym dodajemy słowo: „niektórych”. W związku z tym fragment ten brzmi następująco: „rozwiązanie kwestii niewywiązywania się niektórych resortów w uchwale nr 16...”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanBorkowski">Czy możemy przyjąć tę propozycję przez aklamację? Nie widzę sprzeciwu. Tak więc wprowadzamy słowo: „niektórych” do trzeciego tiretu (...).</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JanBorkowski">Druga poprawka, wokół której toczyła się ostatnia dyskusja, zawarta jest w ostatnim tiret które po zmianie brzmiałoby: „podjęcie dodatkowych wysiłków na rzecz lepszego przygotowania kadr administracji rządowej do współpracy z instytucjami Unii Europejskiej”. Czy jest zgoda na to sformułowanie? Chcę jeszcze wyjaśnić, że słowo „lepszego” dodajemy w celu uniknięcia podejrzeń, że w tej sprawie nie są prowadzone żadne działania.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JanBorkowski">Jeśli nie ma sprzeciwu, tę poprawkę również przyjmujemy przez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JanBorkowski">Dyrektor J. Gradowski proponował pewne szczegółowe rozwiązania, ale nie znajdują one akceptacji. W związku z tym poddaję pod głosowanie projekt dezyderatu wraz z dwiema zmianami, które zostały już przegłosowane.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JanBorkowski">Kto jest za przyjęciem dezyderatu w przedłożonej treści?</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JanBorkowski">Projekt dezyderatu został przyjęty przez Komisję jednomyślnie.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#JanBorkowski">Na tym zakończyliśmy punkt pierwszy porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia. Czy są propozycje dotyczące spraw różnych? Proszę, poseł K. Wiecheć wystąpi z zapytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofWiecheć">Wrócę do kwestii dotyczącej Komisji Integracji Europejskiej. Czy w tej sprawie można usłyszeć jakąś informację wyjaśniającą? To znaczy na jakim etapie sprawy jesteśmy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że chodzi o zmiany w regulaminie Sejmu, które w postaci druku nr 1684 zostały przedłożone Sejmowi. Zostały one przesłane do posłów w postaci projektu uchwały i - jak rozumiem - czekają na wprowadzenie pod obrady Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekMazurkiewicz">W sierpniu, na pierwszym posiedzeniu powakacyjnym do porządku obrad Sejmu ma być wprowadzony punkt całościowy zmian w regulaminie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Odpowiadając na pytanie dotyczące Komisji Integracji Europejskiej chcę powiedzieć, że niestety Wysoka Izba odrzuciła wniosek mojego klubu, który złożyliśmy na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Chodziło w nim o to, żeby nie omawiać osobno jednej nowelizacji regulaminu, którą przedstawiło Prezydium Sejmu, tylko żeby omówić wszystkie cztery - jeżeli dobrze pamiętam - propozycje. Projekty te nie wykluczają się i nie są dla siebie konkurencyjne. Są ściśle połączone z propozycją jednej z komisji, która dotyczyła zmiany regulaminu w Sejmie w punkcie odnoszącym się do obligatoryjnej zawartości uzasadnienia. Można było te sprawy omówić łącznie na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Ubolewam nad tym, że nie zostało to zrobione i rozumiem, że - tak oświadczył pan marszałek - sprawa ta zostanie poruszona w sierpniu. Jednak jest to w sprzeczności z tym, co mówi poseł M. Mazurkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekMazurkiewicz">Na pierwszym posiedzeniu powakacyjnym, to znaczy na przełomie sierpnia i września. Zdaje się, że pierwsze posiedzenie odbędzie się około 20 sierpnia. Proponuje się włączenie wszystkich wniosków, łącznie z całościowym wnioskiem Komisji Regulaminowej, która dostosowuje regulamin do aktualnych zmian regulacji ustawowych, a także innych uwarunkowań. Było to przyczyną opóźnienia w rozpatrywaniu tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanBorkowski">Uważam, że cała Komisja jest zgodna, iż sprawa jest ważna i powinna być niezwłocznie rozpatrzona. Rozumiem, że tym razem mamy wyraźne wsparcie również przewodniczącego Komisji Ustawodawczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie jestem członkiem Komisji Ustawodawczej, ale w imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich mogę to potwierdzić. Intencją takiego biegu spraw było, aby nie zmieniać regulaminu poprzez nowelizację co miesiąc lub dwa. Ponieważ wtedy informacje nie docierają do nas na czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanBorkowski">Jest to powodem naszej dyskusji związanej z tym tematem. Komisja proponowała bowiem zmiany, ale utonęły one w gąszczu spraw sejmowych i nie wyszły z innych komisji. Tym razem mam nadzieję, że będziemy mogli zrealizować propozycje na posiedzeniu po przerwie wakacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że w ten sposób wyczerpaliśmy porządek dzisiejszego posiedzenia. Zgłasza się jeszcze dyrektor S. Stybelski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławStybelski">Jeżeli można, chciałbym przekazać trzy informacje, na których temat będziemy rozsyłać notatki.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławStybelski">Po pierwsze, Rada Europejska we Florencji, której konstruktywny przebieg zależał od rozwiązania sprawy choroby krów w Wielkiej Brytanii, w odniesieniu do poszerzenia czy inaczej trybu akcesji Polski i innych państw stowarzyszonych, nie ustaliła niczego nowego w porównaniu z posiedzeniem w Madrycie.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#StanisławStybelski">Sprawa druga. Dnia 16 lipca br. odbędzie się posiedzenie Rady Stowarzyszenia Polska Unia Europejska. Uzgodnienia międzyresortowe są w toku. Bezpośrednio po tym spotkaniu, minister D. Rosati uda się z wizytą do Irlandii, a więc do aktualnego przewodniczącego Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Skorzystam raz jeszcze z możliwości zwrócenia się do przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako członek Komisji, ale wy-stępując w interesie Parlamentarnej Komisji Wspólnej. Udział ministra D. Rosatiego w po-siedzeniu tejże Komisji we wrześniu jest niezbędny. Odbędzie się ono właśnie po spotkaniu Rady Stowarzyszenia w Dublinie i nie wyobrażam sobie, żeby minister Rosati nie był na tym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. W tej sprawie wystosowałem pismo do ministra D. Rosatiego w ślad za ostatnim naszym posiedzeniem delegacji do Parlamentarnej Komisji Wspólnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę zabrać głos w innej kwestii. Korzystając z okazji, że dzisiaj naszymi gośćmi są przedstawiciele pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej, chciałam podziękować w imieniu wszystkich posłów, którzy uczestniczyli w seminarium wyjazdowym za pomoc i przygotowanie tego seminarium. Naprawdę przydało się, bowiem jest to jedna z form pogłębiania naszej wiedzy i zdobywania doświadczenia w kwestiach integracji. Bardzo dziękuję - było to naprawdę potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanBorkowski">Dzięki temu, że pani poseł M. Ostrowska wyraziła już podziękowania, moje słowa jako przewodniczącego tej delegacji będą bardziej autentyczne, nie są tylko formalnością. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanBorkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>