text_structure.xml
93.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanBorkowski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Układu Europejskiego. Witam posłów oraz gości przybyłych na nasze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanBorkowski">Przedstawiony państwu porządek dzienny dzisiejszych obrad w pierwszym punkcie przewiduje rozpatrzenie projektu uchwały Sejmu w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu RP dotyczącej uwzględnienia dostosowania prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanBorkowski">W drugim punkcie przewidujemy sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanBorkowski">Czy są uwagi do przedstawionego porządku obrad? Nie ma uwag. Przystępujemy zatem do realizacji ustalonego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanBorkowski">Punkt pierwszy przewiduje rozpatrzenie przygotowanego przez podkomisję projektu uchwały Sejmu w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu RP. Projekt przedkłada podkomisja powołana w swoim czasie przez Komisję do Spraw Układu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanBorkowski">Projekt uchwały będzie mógł zostać przedstawiony Sejmowi na posiedzeniu plenarnym, jeśli zyska poparcie grupy posłów. To jest warunek nadania dalszego biegu tej inicjatywie.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanBorkowski">Na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzymy więc propozycje podkomisji w sprawie zmiany regulaminu Sejmu. Podkomisja uznała, że referentem projektu będzie pan poseł Nowina-Konopka. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Na wstępie chcę państwa prosić, abyście państwo myśleli o zmianach, które chcemy wprowadzić w regulaminie, w kategoriach systemowych. Sądząc z pozoru można by mniemać, że są to zmiany natury formalnej, o nie najważniejszym znaczeniu. Tymczasem będą to zmiany o charakterze zasadniczym. One będą decydowały o sposobie postępowania w sprawach związanych z harmonizacją prawa polskiego w stosunku do prawa europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Jest to wielki proces, w którym uczestniczymy i w którym nasza Komisja już odgrywa znaczną rolę, a - naszym zdaniem - powinna odgrywać jeszcze większą rolę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Proces ten wymaga bowiem systemowych rozstrzygnięć, które zagwarantują, że nasze działanie w Sejmie oraz w konsekwencji w Senacie będzie spójne z punktu widzenia nadrzędnych celów, które przyświecają polskiej polityce.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Chodzi również o to, aby działania te były wsparte mechanizmami, które sprawią, że liczne projekty ustaw trafiające do laski marszałkowskiej i później opracowywane przez Sejm nie będą sprawiały dodatkowych trudności w procesie przystosowywania naszego prawa do prawa europejskiego, co i tak jest dostatecznie trudne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PiotrNowinaKonopka">W tym kontekście proszę spojrzeć na propozycje, które przedkładam w imieniu podkomisji. Mówiąc uczciwie, propozycje te rodziły się dosyć długo, a działo się tak dlatego, iż bardzo trudno było osiągnąć równowagę między dwoma następującymi tendencjami.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PiotrNowinaKonopka">Jedną z nich nazwałbym podejściem maksymalnym. Wyraża się ona w chęci uzyskania absolutnie spójnego do końca i jednoznacznego rozwiązania, gwarantującego w 100% , że projekty, które trafią do Sejmu będą spełniały wymogi Układu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PiotrNowinaKonopka">Druga tendencja łączy się ze świadomością tego, że wprowadzamy procedurę, która do tej pory w Sejmie nie obowiązywała i trzeba się będzie dopiero do niej przyzwyczajać.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PiotrNowinaKonopka">Trzeba więc było znaleźć pewną równowagę między dążeniami reformistycznymi a tendencjami do tego, aby całkowicie zakonserwować obecny stan rzeczy, nie wymagający żadnych zmian - zdaniem niektórych osób.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PiotrNowinaKonopka">W moim przekonaniu przedłożony przez podkomisję projekt wychodzi naprzeciw temu dążeniu do osiągnięcia równowagi między wspomnianymi przeze mnie tendencjami.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PiotrNowinaKonopka">Pozwolę sobie przedstawić państwu pokrótce istotę naszych propozycji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PiotrNowinaKonopka">W związku z nią wyłania się również pewna kwestia natury nazewniczej. Mianowicie, jako przedstawiciele Komisji do Spraw Układu Europejskiego mamy pewne kłopoty, gdy współpracujemy z podobnymi organami parlamentów narodowych w krajach „piętnastki”. Również w odbiorze polskiej opinii publicznej hasło „Układ Europejski” brzmi chyba nieco nienaturalnie.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PiotrNowinaKonopka">Chcemy więc zaproponować, aby wraz z nowelizacją regulaminu Sejmu przemianować naszą Komisję z Komisji do Spraw Układu Europejskiego na Komisję Integracji Europejskiej. Tego typu organy co nasza Komisja w innych krajach, tak się właśnie nazywają i byłoby dobrze, aby nazwa naszej Komisji korespondowała z nazwami odpowiednich organów w parlamentach krajów Unii Europejskiej, a także w parlamentach krajów stowarzyszonych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#PiotrNowinaKonopka">Myślę, że ta propozycja zmiany w art. 19 regulaminu Sejmu nie wymaga dłuższego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#PiotrNowinaKonopka">Istota naszych propozycji zawarta jest w pkt. 2, 3 i 4 projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#PiotrNowinaKonopka">Zacznę od pkt. 4. Proszę zwrócić uwagę na to, że do dotychczasowego tekstu, który określa w regulaminie zakres kompetencji naszej Komisji, na samym początku dodajemy tekst, iż do Komisji Integracji Europejskiej należą sprawy dostosowywania prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej. Jest to istota zmiany w odniesieniu do obecnego regulaminu Sejmu, który nie przewiduje takiej funkcji Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#PiotrNowinaKonopka">Ci z państwa, którzy w czasie poprzedniej kadencji uczestniczyli przy uchwalaniu regulaminu Sejmu pamiętają, że wtedy szukaliśmy jeszcze pola naszej działalności. Dzisiaj jest już jasne, że dostosowywanie naszego prawa do prawa europejskiego to jedna z kompetencji Komisji do Spraw Układu Europejskiego i że trzeba tę funkcję jednoznacznie zapisać w regulaminie.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#PiotrNowinaKonopka">Techniczne rozwinięcie tego prostego zapisu zostało ujęte w pkt. 2 i 3 projektu uchwały. Kwestie te chciałbym omówić szczegółowo.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#PiotrNowinaKonopka">W art. 31 regulaminu dodajemy opis procedury, która ma obowiązywać wobec projektów aktów prawnych zgłaszanych wskutek inicjatyw wewnątrzsejmowych.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#PiotrNowinaKonopka">Jak państwu wiadomo, sektor rządowy obejmuje uchwała nr 16 Rady Ministrów z marca 1994 r. Uchwała obliguje rządowe podmioty uprawnione do przedkładania projektów legislacyjnych do poddawania ich ocenie prawnej, wstępnej i końcowej, wyspecjalizowanej agendy tj. Biura Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#PiotrNowinaKonopka">Biuro to dysponuje wyspecjalizowanym zespołem ekspertów, którzy nie są pracownikami rządowymi, lecz działają na zlecenie rządu. Najczęściej są to pracownicy wyższych uczelni, ludzie nauki. W tej chwili jest to najsilniejsza ekipa w Polsce, która dokonuje oceny stopnia zgodności lub niezgodności aktów prawnych z prawem Unii Europejskiej, to jest projektów ministerialnych przedkładanych pod obrady Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#PiotrNowinaKonopka">Uchwała nr 16 obliguje resorty, a pośrednio i samą Radę Ministrów do przestrzegania określonej rutyny postępowania, w której finałowym etapie pełnomocnik rządu ds. integracji europejskiej wydaje swoją opinię końcową. Mówi ona, czy przedłożony Radzie Ministrów projekt ustawy spełnia wymogi wynikające z Układu Europejskiego, a więc, czy jest zgodny z prawem europejskim w takim stopniu, w jakim nas ono obecnie obowiązuje.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#PiotrNowinaKonopka">W projekcie uchwały wprowadzamy następującą procedurę.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#PiotrNowinaKonopka">W dziale II regulaminu Sejmu, który to dział odnosi się do postępowania w Sejmie i zawiera podtytuł „Postępowanie z projektami ustaw i uchwał”, w art. 31 mówi się, co się robi z projektami ustaw i uchwał, komu się je składa i jaka procedura musi towarzyszyć prawidłowo złożonemu projektowi.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#PiotrNowinaKonopka">Pragnę przypomnieć, że zgodnie z regulaminem, do ustawy dołącza się m.in. uzasadnienie, które ma spełniać 6 warunków.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#PiotrNowinaKonopka">Zatem uzasadnienie to wyjaśnia potrzebę i cel wydania ustawy, przedstawia rzeczywisty stan w dziedzinie, która ma zostać unormowana, wykazuje różnice pomiędzy dotychczasowym a projektowanym stanem prawnym, przedstawia przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne projektu ustawy; uzasadnienie wskazuje również na źródła finansowania, jeżeli projekt ustawy pociąga za sobą obciążenie dla budżetu państwa oraz przedstawia założenia projektów podstawowych aktów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#PiotrNowinaKonopka">Warunki, które musi spełniać uzasadnienie ustawy znamy na pamięć, gdyż musimy ich przestrzegać przy składaniu naszych projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#PiotrNowinaKonopka">Proponujemy, aby do obecnie obowiązujących warunków, które musi spełniać uzasadnienie ustawy, dodać jeszcze jeden warunek. Mianowicie, aby do projektu dołączać także uzasadnienie, które powinno „zawierać oświadczenie wnioskodawcy o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”. Tak brzmi dodany w projekcie ustawy przepis w art. 31 ust. 2 pkt 7.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#PiotrNowinaKonopka">Czyli - ciężar oświadczenia ma spoczywać na wnioskodawcy projektu, który upewnia się, czy to, co proponuje nie jest sprzeczne z prawem wyższego rzędu, który wskazuje na źródła finansowania projektu w określonych przypadkach i który także oświadcza, że projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#PiotrNowinaKonopka">Ponieważ żadne postanowienie prawne nie ma sensu, jeżeli nie przewiduje się postępowania w razie niespełnienia wymaganych warunków, wprowadzamy w projekcie uchwały dodatkowy ust. 5a w brzmieniu: „Prezydium Sejmu zwraca wnioskodawcy projekt ustawy, jeżeli do uzasadnienia nie dołączono oświadczenia, o którym mowa w ust. 2 pkt 7”.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#PiotrNowinaKonopka">Ust. 5a, który następuje po dotychczasowym ust. 5, proponuje więc pewną procedurę postępowania ze strony Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#PiotrNowinaKonopka">Warto to wyjaśnić, iż istniejący ust. 5 regulaminu mówi, że Prezydium Sejmu może zwrócić wnioskodawcy projekt ustawy lub uchwały, jeżeli uzasadnienie dołączone do projektu nie odpowiada wymogom określonym w ust. 2 i 3. Chodzi tu o wymogi, które przed chwilą państwu zreferowałem.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#PiotrNowinaKonopka">W ppkt. c proponujemy dodanie ust. 7.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#PiotrNowinaKonopka">Pragnę tu zwrócić uwagę na pewną paralelność proponowanych rozwiązań. Mianowicie istniejący ust. 6 mówi o tym, że projekty ustaw i uchwał, co do których istnieją wątpliwości, czy nie są one sprzeczne z prawem, Prezydium Sejmu może skierować do Komisji Ustawodawczej w celu wyrażenia przez nią opinii, a Komisja Ustawodawcza może większością 3/5 głosów zaopiniować projekt jako niedopuszczalny.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#PiotrNowinaKonopka">Podkomisja nie poszła tak daleko. Proponujemy dodać w regulaminie ust. 7 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#PiotrNowinaKonopka">„Projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość odnośnie ich zgodności z prawem Unii Europejskiej, a zwłaszcza w odniesieniu do których ekspertyza prawna dostarczona przez Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej wskazuje na ich niezgodność z prawem Unii Europejskiej, Prezydium Sejmu może skierować do Komisji Integracji Europejskiej w celu zajęcia stanowiska w tej sprawie, w szczególności co do:</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#PiotrNowinaKonopka">1) trybu dalszego postępowania z projektem ustawy,</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#PiotrNowinaKonopka">2) przewidywanego trybu i terminu ostatecznego dostosowania projektu ustawy do prawa Unii Europejskiej, albo</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#PiotrNowinaKonopka">3) celowości przejściowego pozostawienia rozbieżności w tym zakresie, ze względu na uzasadniony interes publiczny”.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#PiotrNowinaKonopka">Chcę opatrzeć przytoczony przepis następującym własnym komentarzem. Użyję wyrazu „sankcja”, choć nie wiem, czy w tym kontekście jest to właściwe określenie. Zatem w stosunku do projektów ustaw, w których stwierdza się niezgodność z prawem, sankcja regulaminowa polega na skierowaniu projektu przez Prezydium Sejmu do Komisji Ustawodawczej, która większością 3/5 głosów może uznać projekt jako niedopuszczalny.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#PiotrNowinaKonopka">W omawianym przypadku proponujemy, aby Prezydium Sejmu mogło kierować wątpliwą ustawę do naszej Komisji i aby Komisja wypowiadała się zwłaszcza w trzech następujących sprawach.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#PiotrNowinaKonopka">Po pierwsze - jaki ma być dalszy tok postępowania z projektami tych ustaw, po drugie - jaki ma być przewidywany tryb i termin ostatecznego dostosowania projektu do prawa Unii Europejskiej, po trzecie - Komisja ma się wypowiadać co do celowości przejściowego pozostawienia rozbieżności ze względów uzasadnionych społecznymi racjami.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#PiotrNowinaKonopka">Ta trzecia ewentualność oznacza, że dopuszczamy sytuacje w okolicznościach uzasadnionych interesem publicznym, gdy pozostawia się niespójność pomiędzy prawem polskim a prawem Unii Europejskiej, do którego to prawa będziemy się dostosowywali. Taka procedura jest dopuszczalna z punktu widzenia postanowień Układu Europejskiego, który pozostawia nam pewną swobodę. W pewnych ramach czasowych możemy szybciej lub wolniej wprowadzać rozwiązania zbliżające nas do prawa europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#PiotrNowinaKonopka">Kładę nacisk na tę kwestię, gdyż była ona jednym z powodów, dla których podkomisja dość długo pracowała nad projektem uchwały, starając się uzyskać zgodę wszystkich członków podkomisji na temat projektowanych zmian w regulaminie.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#PiotrNowinaKonopka">Chodziło nam o to, aby czasem nie przeciągnąć struny poza racjonalną granicę, która pozostawia Sejmowi swobodę w podejściu do uchwalanych ustaw, lecz przy tym ważne jest, aby była świadomość istniejącego stanu prawnego. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że np. wprowadzamy rozwiązanie ustawowe sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, zakładając, że będzie ono obowiązywać przez czas ograniczony i że przewiduje się tryb stopniowego dochodzenia do stanu pełnej zgodności naszego prawa z prawem europejskim. Na tym polega zmiana proponowana w art. 31.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#PiotrNowinaKonopka">Pkt 3 projektu uchwały odnosi się do art. 79 regulaminu Sejmu. Chcę tu zwrócić uwagę na to, że art. 79 mówi o tym, w jakim trybie komisje sejmowe współpracują z osobami spoza Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#PiotrNowinaKonopka">Przepis ten stwierdza m.in., że na żądanie prezydium Komisji ministrowie oraz kierownicy naczelnych organów państwowych obowiązani są przedstawiać sprawozdanie ze swej działalności i udzielać komisjom informacji, uczestniczyć w posiedzeniach Komisji itp. Doskonale znamy ten przepis, gdyż stosujemy go w praktyce.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#PiotrNowinaKonopka">Proponujemy, aby w art. 79 dodać ust. 1a w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#PiotrNowinaKonopka">„W postępowaniu dotyczącym projektów ustaw, których przedmiot należy do zakresu problematyki dostosowywania prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej, powinien uczestniczyć przedstawiciel Rady Ministrów, przedstawiając uwagi, propozycje i stanowisko w sprawie zgodności ustawodawstwa z prawem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#PiotrNowinaKonopka">Jak uzasadniamy wprowadzenie tego nowego przepisu? Po pierwsze - uzasadniamy to tym, że nieobecni nie mają racji, po drugie - wchodzi tu w grę argument, który powinniśmy bardzo poważnie wziąć pod uwagę. Sprawa wygląda bowiem tak, że w ostatecznym rezultacie odpowiedzialność za dostosowanie prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej ponosi rząd polski.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#PiotrNowinaKonopka">Wielokrotnie zdarzało się, gdy jako członkowie prezydium Komisji i członkowie Komisji uczestniczyliśmy w rozmowach z przedstawicielami Unii Europejskiej - zarówno z członkami Parlamentu Europejskiego jak i Komisji Europejskiej - że kierowano do nas pytania na temat niekoherentności polskiego prawa z prawem Unii. Wszyscy, którzy uczestniczyli w takich rozmowach, doskonale wiedzą, iż taki był ich przebieg. Tymczasem ostatecznym adresatem tych pytań jest zawsze rząd.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#PiotrNowinaKonopka">To rząd zawsze musi bronić naszych racji na forum Komisji Europejskiej i komitetu stowarzyszenia. W związku z tym, trzeba pilnować tego, aby w postępowaniu sejmowym brał udział przedstawiciel rządu.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#PiotrNowinaKonopka">Powinien on dokładnie znać argumenty, które padały na forum Komisji. Ponadto uczestnictwo przedstawiciela rządu w obradach Komisji potrzebne jest ze względu na to, że bardziej dokładnie, bardziej szczegółowo zna on te sprawy, gdy w ustawach pozostawia się rozbieżności między naszymi przepisami a prawem Unii Europejskiej. Przedstawiciel rządu lepiej wie, na czym polegają trudności z szybkim dostosowaniem prawa.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#PiotrNowinaKonopka">Dodam tu jeszcze, że to właśnie przedstawiciel rządu będzie się musiał ewentualnie tłumaczyć wobec reprezentantów Unii Europejskiej z racji pozostawienia rozbieżności prawnych, jeżeli zostanie sformułowany zarzut, że prawo polskie w jakimś sektorze nie jest dostosowane do prawa europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#PiotrNowinaKonopka">Uczestnictwo przedstawiciela rządu w obradach w żadnym przypadku nie odbiera Sejmowi, Komisji i posłom prawa do inicjatywy ustawodawczej. Zapewnia ono tylko koordynację działań. Z całą pewnością rozszerza to zasób informacji przedstawicieli zarówno władzy ustawodawczej, jak i władzy wykonawczej.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#PiotrNowinaKonopka">Z powyżej przedstawionych przeze mnie powodów, przedstawiając państwu przedłożone rozwiązania jako sprawozdawca podkomisji, chcę państwa namówić do wyrażenia pozytywnej opinii o przedłożonym projekcie uchwały.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#PiotrNowinaKonopka">Pragnę również podtrzymać propozycję złożoną przez pana przewodniczącego Borkowskiego, aby inicjatywa ta została przedstawiona Sejmowi w formie inicjatywy grupy posłów. Chodzi bowiem o to, aby już przed złożeniem projektu uchwały do laski marszałkowskiej uzyskać dla niego możliwie duże wsparcie i aby przedstawiciele innych komisji sejmowych mieli świadomość tego, że projekt wprowadza zmiany systemowe istotne z punktu widzenia dalekosiężnych polskich interesów, aby wiedzieli, iż są to zmiany niezbędne z punktu widzenia dostosowania prawa polskiego z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#PiotrNowinaKonopka">Na zakończenie chcę powiedzieć, że dostosowanie się Polski do perspektywy integracyjnej jest procesem trudnym, ambitnym, takim procesem, którego nie możemy nie zrealizować.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#PiotrNowinaKonopka">Dostosowanie prawa polskiego do prawa europejskiego jest bardzo żmudną czynnością - nie muszę tego państwu tłumaczyć. Mówię tu o dostosowaniu już istniejącego prawa oraz tego prawa, które będzie dopiero wchodziło w życie. Mamy tu do czynienia z niezwykle obszerną materią. Z całą pewnością nikt z nas nie jest w stanie ogarnąć tej materii, a są przecież wśród nas także profesorowie prawa. Tymczasem zadanie to musimy zrealizować zaledwie w ciągu kilku lat.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#PiotrNowinaKonopka">Jeżeli nie podejdziemy do spraw w sposób systemowy, jeżeli nie wprowadzimy systemowych rozwiązań, to zagubimy się w bardzo drobiazgowych, choć może uczonych dyskusjach nad poszczególnymi fragmentami ustaw, ale nie zrealizujemy celu nadrzędnego.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#PiotrNowinaKonopka">Nie chciałbym wprawdzie wchodzić w sprawy ściśle techniczne, lecz pan przewodniczący ma rację zwracając mi uwagę, że należy jeszcze wspomnieć o art. 2 projektu uchwały. Jego treść brzmi następująco:</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#PiotrNowinaKonopka">„Do projektów ustaw, które zostały wniesione do Sejmu przed dniem wejścia w życie niniejszej uchwały, nie stosuje się przepisów art. 31 ust. 2 pkt 7 regulaminu Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#PiotrNowinaKonopka">Czyli w przypadkach tych ustaw nie będzie obowiązywała procedura zawarta w projekcie omawianej uchwały. Ustawodawca nie będzie więc zobowiązany do przedstawienia oświadczenia co do zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#PiotrNowinaKonopka">Chodzi nam o to, aby tych wnioskodawców, którzy już złożyli swoje projekty ustaw Sejmie nie stawiać przed faktem dokonanym, gdyż wymagałoby to ponownej analizy złożonych projektów i spojrzenia na nie w nowej perspektywie. Czyli - prawo nie działa wstecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję panu posłowi. Otwieram dyskusję nad treścią projektu uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RyszardBondyra">Chcę podzielić się z państwem pewnymi uwagami dotyczącymi projektu oraz uzyskać wyjaśnienia od pana posła Nowina-Konopki, który przed chwilą referował projekt.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RyszardBondyra">Przede wszystkim chcę zapytać, czy w ogóle podkomisja rozpatrywała sprawę stosowanego w projekcie nazewnictwa, czy zastanawiała się nad kontekstem używania pojęcia - Unia Europejska?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RyszardBondyra">Łączy się z tym następne pytanie. W takim razie, jaka instytucja ma swoje przedstawicielstwo przy Alejach Ujazdowskich? Czy mieści się tam delegatura Unii Europejskiej czy Wspólnoty Europejskiej? Mijając ten gmach widzę, że jest tam siedziba delegatury Wspólnoty Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#RyszardBondyra">Kolejne pytanie. Jeżeli prawa Unii Europejskiej nie stosuje się do wielu dziedzin gospodarki, to pytam, czy jest to pominięcie celowe? Tymczasem prawo to obejmuje Wspólnoty Europejskie. Powołam się tu na przykład wzięty ze znanej mi dziedziny, to jest z rolnictwa. W Unii Europejskiej nie ma ani jednej dyrektywy na temat rolnictwa, a we Wspólnotach Europejskich istnieją takie dyrektywy. Pytam więc, do jakiego prawa należy się stosować?</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#RyszardBondyra">Chciałbym też się dowiedzieć, czy układ stowarzyszeniowy został zawarty z Unią Europejską, czy ze Wspólnotą Europejską?</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#RyszardBondyra">Teraz przechodzę do merytorycznej treści projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#RyszardBondyra">W pkt. 2a proponuje się dodanie w regulaminie pkt. 7, który mówi, że zgłoszony do Prezydium Sejmu projekt ustawy powinien zawierać oświadczenie wnioskodawcy o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#RyszardBondyra">Jeśli prawo Wspólnot Europejskich nie zawiera regulacji z dziedziny, która jest przed-miotem ustawy, to pytam czy należy składać takie oświadczenie, bo z mocy tego przepisu wynikałoby, że należałoby je składać. Jak w takiej sytuacji wnioskodawca ma się ustosunkować do tego wymogu?</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#RyszardBondyra">Następnie w ust. 2b proponuje się dodanie w regulaminie ust. 5a w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#RyszardBondyra">„Prezydium Sejmu zwraca wnioskodawcy projekt ustawy, jeżeli do uzasadnienia nie dołączono oświadczenia, o którym mowa w ust. 2 pkt 7”.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#RyszardBondyra">Tymczasem do niektórych aktów prawnych takiego oświadczenia nie można dołączyć, gdyż ich materii nie reguluje prawo Wspólnot Europejskich.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#RyszardBondyra">Następnie w pkt. 2c proponuje się dodanie w regulaminie ust. 7 w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#RyszardBondyra">„Projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość odnośnie ich zgodności z prawem Unii Europejskiej, a zwłaszcza w odniesieniu do których ekspertyza prawna dostarczona przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej wskazuje na ich niezgodność z prawem Unii Europejskiej, Prezydium Sejmu może skierować do Komisji Integracji Europejskiej w celu zajęcia stanowiska w tej sprawie...”.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#RyszardBondyra">Pytam się, na jakiej zasadzie Prezydium Sejmu może kierować takie wątpliwe projekty ustaw do Komisji, gdy na podstawie poprzedniego przepisu, taki projekt ustawy powinien być zwrócony wnioskodawcy, a nie przekazany do Komisji. Zarysowuje się tu pewna niespójność regulaminowa. Moim zdaniem, jest to pewne niedopatrzenie.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#RyszardBondyra">Poza tym chcę powiedzieć, że my nie musimy jeszcze przejmować prawa Wspólnot Europejskich, lecz mamy zmierzać do zharmonizowania naszego prawa z prawem europejskim. Nie jesteśmy jeszcze członkami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#RyszardBondyra">Proszę sobie wyobrazić, panie pośle, że w wyniku najbliższej kampanii wyborczej, do następnego parlamentu wchodzi ugrupowanie, które nie chce realizować programu zgodnego z polityką Wspólnot Europejskich. Prawo Wspólnoty będzie nas obowiązywać wówczas, gdy będziemy jej członkami i wtedy - według mnie - będzie uzasadniona zmiana regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#RyszardBondyra">W razie, gdyby takie antyeuropejskie ugrupowanie polityczne weszło do przyszłego Sejmu, to w świetle omawianego regulaminu, byłoby ono pozbawione w parlamencie jakichkolwiek możliwości działania. Oznaczałoby to pewną dyskryminację tego ugrupowania. Czy możemy więc już teraz wprowadzać zmiany w regulaminie? Czy może być tak, że jeden poseł ma możliwości działania, a drugi nie?</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#RyszardBondyra">Tego rodzaju uwagi chciałem państwu zgłosić w związku z rozpatrywanym projektem uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechGrabałowski">Brałem udział w pracach podkomisji i na wstępie naszej dyskusji chciałbym silniej zaakcentować pewne sprawy, które pan poseł Nowina-Konopka ujął może zbyt delikatnie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WojciechGrabałowski">Jądro proponowanych zmian w regulaminie Sejmu zostało zapisane w pkt. 2 projektu uchwały. Trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć, że podkomisja dlatego tak długo „pieściła się” z projektem, że to, co zostało państwu przedstawione jest wypadkową co najmniej trzech lub czterech problemów, które ujawniły się w toku pracy podkomisji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WojciechGrabałowski">Przede wszystkim projekt uchwały jest wynikiem woli i ambicji, które wiążą się z pracą Komisji do Spraw Układu Europejskiego. Jest wynikiem dążenia do tego, aby Komisja uzyskała rangę organu sejmowego, który bierze udział w ocenie przedkładanych Sejmowi projektów ustaw pod kątem ich zgodności z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#WojciechGrabałowski">Ponadto w toku pracy podkomisji wyłonił się pewien problem natury technicznej. Mianowicie, przy pomocy prostego zapisu można by uniemożliwić skuteczne działanie Komisji, tym samym uniemożliwiając sprawne działanie procedur sejmowych. Byłoby to niezwykle niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#WojciechGrabałowski">Wydaje mi się, że rozwiązania przyjęte w projekcie uchwały, z jednej strony poszerzają zakres prac naszej Komisji, nadając jej większą rangę, zaś z drugiej strony nie będą one stanowić hamulca w pracy Komisji i Sejmu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#WojciechGrabałowski">Chcę zaznaczyć, że przez cały czas pracując w podkomisji pamiętaliśmy o tym, iż w kraju mamy wielki niedobór instytucji i osób, które byłyby w stanie w sposób kompetentny ocenić zgodność lub niezgodność projektu danego aktu prawnego z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#WojciechGrabałowski">Przechodząc do treści projektu uchwały, zaznaczam że nie mam żadnych uwag do pkt. 1. 3 i 4 w art. 1 oraz do art. 2 i 3. Natomiast chciałbym uzyskać pewność co do zapisu zawartego w pkt. 2 projektu uchwały, gdyż przez cały czas pracy Komisji miałem wątpliwości na temat tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#WojciechGrabałowski">Pierwsza kwestia dotyczy art. 31 ust. 2. W pkt. 2c projektu uchwały proponuje się dodanie w regulaminie ust. 7, którego początek brzmi następująco:</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#WojciechGrabałowski">„Projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość odnośnie ich zgodności z prawem Unii Europejskiej, a zwłaszcza w odniesieniu do których ekspertyza prawna dostarczona przez pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej wskazuje na ich niezgodność z prawem Unii Europejskiej...”.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#WojciechGrabałowski">Moje pytanie odnosi się do pierwszego członu tego zdania, to jest do zapisu „projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość odnośnie ich zgodności z prawem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#WojciechGrabałowski">Czy owo badanie, które może zrodzić wątpliwość jest obligatoryjne, a jeżeli jest obligatoryjne, to na jakiej podstawie? Kto ma występować z inicjatywą takiego badania?</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#WojciechGrabałowski">Praktycznie biorąc, ten pierwszy przeczytany przeze mnie człon zdania rodzi pewną dowolność interpretacyjną, co w podkomisji było przedmiotem wielokrotnych sporów. Wydaje mi się, że ten zapis nie jest precyzyjny i może rodzić niejasność dotyczącą kompetencji poszczególnych organów Sejmu.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#WojciechGrabałowski">W przepisie tym zakłada się, iż może pojawić się wątpliwość co do zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Pytam więc, czy analiza, która może doprowadzić do powstania tego rodzaju wątpliwości, jest obowiązkowa, a jeżeli tak, to czyj to jest obowiązek? Na czyj wniosek przeprowadza się tę analizę i kto ma ją robić?</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#WojciechGrabałowski">Chcę poruszyć jeszcze jedną, w istocie drobną sprawę. Właściwie jest to jasne, lecz chciałbym się co do tego jeszcze dodatkowo upewnić, uzyskując potwierdzenie od przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Otóż przez cały czas w uchwale mówi się o projektach ustaw. Rozumiem, że pod tym pojęciem rozumiemy również ustawy korygujące, to jest ustawy o zmianie ustawy. Czy tak? Słyszę, że moje rozumowanie jest prawidłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławTuszyński">Chcę zgłosić kilka wątpliwości w związku z projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławTuszyński">Projekt zmieniający regulamin Sejmu proponuje dodanie w regulaminie pkt. 7 zawierające kategoryczny wymóg, aby wnioskodawca przedstawił oświadczenie o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławTuszyński">Tymczasem w ust. 5a, który również ma być dodany do regulaminu, mówi się, że Prezydium Sejmu zwraca wnioskodawcy projekt ustawy, jeżeli do uzasadnienia nie dołączono oświadczenia, o którym mowa w pkt. 7.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZdzisławTuszyński">Następnie proponuje się dodanie w regulaminie ust. 7, w którym wyposaża się Prezydium Sejmu w możliwość, w przypadku niezgodności ustawy z prawem europejskim, podjęcia decyzji o skierowaniu lub nieskierowaniu tej ustawy do Komisji Integracji Europejskiej. Zależy to od uznania Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZdzisławTuszyński">Tymczasem można przyjąć, że wnioskodawca ustawy stwierdzi, iż jej projekt jest wprawdzie niezgodny z prawem europejskim, ale potrzeby kraju wymagają, aby weszła ona w życie. Osobiście obawiam się wyposażenia Prezydium Sejmu w uprawnienie, które pozwala Prezydium Sejmu decydować, czy kieruje projekt ustawy do Komisji, czy też nie kieruje.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ZdzisławTuszyński">W przedłożonym zapisie mówi się, że: „Prezydium Sejmu może skierować projekt ustawy do Komisji Integracji Europejskiej”. Komisja zaś ma decydować, czy ustawa powinna wejść pod obrady Sejmu, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechArkuszewski">Zachęcałbym państwa, abyśmy nie uchwalali regulaminu sprzecznego z Konstytucją, ograniczającego inicjatywę ustawodawczą, która jest zapisana w Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechArkuszewski">Uważam, że zapis w pkt. 2a projektu uchwały dotyczący pkt. 7 regulaminu jest zapisem dwuznacznym. Mówi się w nim o oświadczeniu wnioskodawcy o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej. Wyraz „zgodność” jest w tym zapisie dwuznaczny. Może on oznaczać, że oświadczenie powinno stwierdzać, iż projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Może też oznaczać, iż oświadczenie ma mówić, jaka jest relacja projektu ustawy do prawa europejskiego.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WojciechArkuszewski">Oświadczenie może więc stwierdzać, że projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, lub stwierdzać, że jest nie zgodny z tym prawem, a także mówić o tym, że nie jest z nim sprzeczny.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WojciechArkuszewski">Dobrze więc byłoby wyjaśnić, co rozumieją autorzy zmian, mówiąc o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej. Przedstawiony zapis sugeruje, że chodzi tu o deklarację, iż projekt jest zgodny z prawem europejskim. Przy takiej interpretacji Prezydium Sejmu miałoby nie tylko prawo, lecz wręcz obowiązek niedopuszczania do drugiego czytania projektów ustaw sprzecznym z prawem europejskim. Tymczasem taka praktyka nie jest zgodna z Konstytucją. Proponowałbym więc, aby poprawić ten przepis.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WojciechArkuszewski">Poza tym wydaje mi się, że ocena zgodności projektów ustaw pod kątem ich spójności z prawem europejskim przerasta, pod względem merytorycznym, możliwości posłów. Zatem pomoc Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej jest tu bardzo pożyteczna. Niemniej jednak, z uwagi na niezależność władzy ustawodawczej, Kancelaria Sejmu powinna być przygotowana do opiniowania ustaw pod tym kątem.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WojciechArkuszewski">Wydaje się, że prezydium Komisji powinno wystąpić w tej sprawie do szefa Kancelarii Sejmu z listem wnosząc, aby Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu było przygotowane do wydawania opinii na temat zgodności projektów ustaw z prawem Unii Europejskiej. Obecnie nie jest ono zdolne do wydawania takich opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekUczkiewicz">Proszę mi pozwolić na kilka drobnych uwag w sprawie omawianej ustawy na kanwie zakończonej właśnie kontroli przeprowadzonej przez NIK.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JacekUczkiewicz">Kontrola dotyczyła systemu koordynacji i finansowania realizacji postanowień Układu Europejskiego w Polsce. Od decyzji Komisji będzie zależeć, czy wyniki tej kontroli staną się przedmiotem osobnych obrad Komisji. Według mnie zasługują one na to.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JacekUczkiewicz">Mówiąc generalnie, omawiana inicjatywa Komisji w harmonijny sposób łączy się z wnioskami, które NIK zamierza przedstawić Sejmowi i rządowi w wyniku przeprowadzonych badań.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JacekUczkiewicz">Będziemy wnosić o znacznie zintensyfikowanie działań mających na celu sharmonizowanie naszego prawa z prawem europejskim. Oczywiście, że z natury rzeczy nasze wnioski dotyczą przede wszystkim rządu i jego agend, a nie Sejmu. Niemniej jednak procesy harmonizacji polskiego prawa z prawem europejskim dotyczą wszystkich organów, które biorą udział w postępowaniu legislacyjnym, a więc także Sejmu.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#JacekUczkiewicz">Naszym zdaniem, omawiany projekt uchwały wypełnia lukę, która istniała do tej pory, zatem inicjatywa ta jest bardzo potrzebna z punktu widzenia pełnego dostosowywania naszego prawa do prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#JacekUczkiewicz">Co do szczegółów, to chciałbym się odnieść tylko do jednej zmiany w projekcie uchwały, tj. do zmiany zaproponowanej w pkt. 3 projektu, dotyczącej art. 79 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#JacekUczkiewicz">Otóż powołując się na wspomniane przeze mnie wyniki kontroli, chcę zaznaczyć, na jakie kwestie położymy nacisk prezentując te wyniki. Proszę wziąć pod uwagę to, że mówię to z pewnym wyprzedzeniem, gdyż materiał kontrolny nie dotarł jeszcze do Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#JacekUczkiewicz">W wynikach kontroli zwracamy przede wszystkim uwagę na to, że sama uchwała nr 16 z 1994 r., na którą powoływał się pan poseł Nowina-Konopka, jest - naszym zdaniem - niewystarczająca. Co gorzej, nawet ta ułomna uchwała nie jest właściwie realizowana przez poszczególne resorty.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#JacekUczkiewicz">W związku z tym wyłania się pytanie, czy zmiana zaproponowana w pkt. 3 projektu uch-wały jest realna? W tej sprawie wypowie się przede wszystkim rząd. Ja jednak jestem zobowiązany do zasygnalizowania dostrzeżonego przez nas problemu. Prawo bowiem musi również uwzględniać realia, w których będzie ono funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#JacekUczkiewicz">Skoro więc nie wszystkie ministerstwa zrealizowały postanowienia uchwały Rady Ministrów nr 16, skoro nie wszystkie ministerstwa powołały odpowiednie komórki organizacyjne, które mają nadzorować zgodność naszych działań ustawodawczych z prawem Unii Europejskiej, to trudno sobie wyobrazić, aby realnie biorąc, rząd był w stanie „z marszu” delegować swego kompetentnego przedstawiciela do omawiania każdego projektu ustawy na każdym etapie.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#JacekUczkiewicz">Tym bardziej trudno to sobie wyobrazić, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Musimy też zważyć, że przedstawiciel rządu musi być na tyle kompetentny, aby mógł on zajmować stanowisko na temat zmian dyskutowanych na forum Komisji lub w czasie plenarnych obrad Sejmu.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#JacekUczkiewicz">Mówię o tym po to, aby podkreślić problemy istniejące po stronie rządu. Oczywiste jest jednak, że najważniejsze będzie, jak rząd ustosunkuje się do przedłożonej propozycji. Ja tylko sygnalizuję problem zauważony w wyniku naszych badań kontrolnych. Problem ten może stać się istotną przeszkodą w praktycznej realizacji omawianej uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Czy nie ma dalszych zgłoszeń do dyskusji?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanBorkowski">Jeśli nie ma dalszych zgłoszeń, to proszę pana posła Nowina-Konopkę o odniesienie się do zgłoszonych uwag i pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Postaram się odpowiadać zgodnie z chronologią postawionych pytań.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Najpierw odniosę się do sprawy nazewnictwa. Padło pytanie, czyją delegaturą jest instytucja mająca swą siedzibę w Alejach Ujazdowskich. Czy jest to delegatura Unii Europejskiej, czy Wspólnoty Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Panie pośle, w III Rzeczypospolitej obowiązują nas przecież również traktaty podpisane z już nie istniejącymi republikami przez Polską Rzeczpospolitą Ludową. Z biegiem czasu zmienia się nazewnictwo różnych międzynarodowych podmiotów prawnych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Co do Unii Europejskiej, to sprawa rodowodu jej nazewnictwa jest bardzo skomplikowana. Wprawdzie mogę spróbować wygłosić tu wykładnię na temat zmiany prawnej, która nastąpiła w związku z umową z Maastricht, choć na pewno lepiej zrobiłby to pan dyrektor Wojciechowski, który napisał wiele książek na ten temat.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PiotrNowinaKonopka">To naprawdę interesujący problem. Ciekawy jest proces, który ewoluował od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali i Euroatomu do powstania Unii Europejskiej. Być może, że ta ewolucja jeszcze się nie zakończyła, że nastąpią dalsze zmiany. Zobaczymy, co przyniesie konferencja w Turynie.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PiotrNowinaKonopka">Natomiast zapewniam pana co do tego, że używamy właściwego nazewnictwa, biorąc pod uwagę formalnoprawne kryteria. Powtarzam - można by zorganizować na ten temat długie seminarium, skądinąd bardzo interesujące, ale nie wiem, czy celowe byłoby poświęcać tym sprawom czas wszystkich członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PiotrNowinaKonopka">Pan poseł Bondyra mówi, że część dyrektyw, np. dyrektywy rolnicze są dyrektywami Wspólnot Europejskich, a nie Unii Europejskiej. Rozumowanie, które przed chwilą przedstawiłem, odnoszę także do tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PiotrNowinaKonopka">Natomiast wyłania się tu ważniejsza sprawa. Pan poseł mówił: jeśli prawo europejskie nie reguluje danej materii, to co wtedy, jak powinno się postępować? Otóż wtedy należy złożyć oświadczenie, że prawo europejskie nie odnosi się do materii danej ustawy.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PiotrNowinaKonopka">Propozycja zmiany w regulaminie Sejmu mówi o tym, że trzeba złożyć oświadczenie o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Przedstawię swoje rozumienie zarówno gramatycznej wykładni, jak i sensu tego zapisu, choć może tu być potrzebne szersze wyjaśnienie złożone przez prawników z Biura Legislacyjnego KS.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PiotrNowinaKonopka">Według mnie, można złożyć oświadczenie o następującej treści. Wnioskodawca oświadcza, że przedłożony przez niego projekt ustawy jest sprzeczny z prawem lub dyrektywą Unii Europejskiej w takim to, a takim zakresie.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PiotrNowinaKonopka">W takim przypadku racjonalne byłoby dołączenie do tego oświadczenia uzasadnienia, dlaczego wnioskodawca decyduje się na zgłoszenie projektu ustawy sprzecznego z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PiotrNowinaKonopka">Omawiana zmiana ma na celu właśnie to, aby wnioskodawca był w jakiś sposób przymuszony do zastanowienia się, czy przedłożony przez niego projekt ustawy jest zgodny z prawem europejskim, czy nie jest z nim zgodny.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PiotrNowinaKonopka">Przepis ten wcale nie blokuje możliwości zgłoszenia projektu niezgodnego z prawem Unii Europejskiej. Przepis ten zmusza tylko do zastanowienia się do analizy prawa pod tym kątem, uniemożliwia prześlizgnięcie się nad problemem zgodności lub niezgodności zgłaszanej ustawy z prawem europejskim. Przynajmniej obecnie chodzi nam o osiągnięcie tego celu.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#PiotrNowinaKonopka">W tej chwili zrobię przeskok do tezy pana prezesa Uczkiewicza. Przede wszystkim myślę, że lepsze jest wrogiem dobrego. Podzielam sygnalizowaną przez pana krytyczną uwagę na podstawie raportu Najwyższej Izby Kontroli. Podzielam uwagę w sprawie niewłaściwej realizacji uchwały Rady Ministrów nr 16 przez poszczególne ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#PiotrNowinaKonopka">Z niecierpliwością czekam na posiedzenie Komisji, które odbędzie się na temat wyników raportu NIK, ponieważ posiedzenie to dostarczy mi tylko argumentów na rzecz intensyfikacji procesów przystosowawczych.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#PiotrNowinaKonopka">Uważam, że byłoby bardzo dobrze, gdyby udało się jeszcze mocniej przycisnąć rząd w sprawie uszczelnienia systemu, który ma na celu wdrażanie postanowień Układu Europejskiego i szybszego eliminowania uchybień.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#PiotrNowinaKonopka">Co gorsze, uchybienia te popełniane są często nieświadomie. Jeśli znamy problemy, to możemy prowadzić określoną politykę. Mówimy np.: nie wprowadzamy katalizatorów do samochodów, lecz musimy wiedzieć, dlaczego tak postępujemy. Zdajemy sobie sprawę, że prawo Unii Europejskiej przewiduje wyposażenie samochodów w katalizatory, my jednak nie stosujemy się do tego, bo mamy np. na uwadze racje polskiego „Fiata”, to, że stopień zagrożeń nie jest w Polsce alarmujący lub inne względy. Trzeba jednak wiedzieć, że taki problem istnieje.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#PiotrNowinaKonopka">Respektując zasadę, że lepsze jest wrogiem dobrego, byłbym panie prezesie, na razie usatysfakcjonowany, gdyby udało nam się przeprowadzenie proponowanych zmian w regulaminie Sejmu przy pierwszym podejściu. Zmian w tym zakresie, jakie proponujemy, nie większych. Na razie nie wymagałbym więcej, tym bardziej, że wkrótce wobec rządu trzeba będzie zwiększyć wymagania w sprawach, o których mówimy.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#PiotrNowinaKonopka">Pan poseł Bondyra zgłosił uwagę o niespójności proponowanych rozwiązań. Myślę, że nie mamy tu do czynienia z niespójnością. Albo brakuje oświadczenia i wtedy ustawę zwraca się wnioskodawcy. Dotyczy to takich projektów, których w ogóle nie wspomina się, czy są one zgodne z prawem Unii Europejskiej, czy są z nim sprzeczne w całości, lub w pewnej części. Brak tego oświadczenia upoważnia Prezydium Sejmu do oddania projektu z powrotem wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#PiotrNowinaKonopka">Natomiast z wątpliwościami mamy do czynienia w innych sytuacjach. Wątpliwości dotyczące projektu ustawy wynikać mogą np. z tego, że sam wnioskodawca zwraca uwagę na to, iż projekt jest częściowo lub całkowicie sprzeczny z prawem europejskim. To pierwsza przesłanka powstania wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#PiotrNowinaKonopka">Następną podstawą zrodzenia się wątpliwości jest sytuacja, gdy wnioskodawca oświadcza, że projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej lub nie jest z nim sprzeczny, a Prezydium Sejmu - udzielam tu od razu odpowiedzi na pytanie pana posła Grabałowskiego - nabiera przekonania, że może wnioskodawca nie ma racji. Tak może się zdarzyć.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#PiotrNowinaKonopka">Pan dyrektor Wojciechowski mógłby podać państwu liczne przykłady, gdy wszystkie strony procesu legislacyjnego wykazują dobrą wolę i głębokie przekonanie, że mają rację, a potem w wyniku ponownego przyjrzenia się projektowi ustawy okazuje się, że sprawy, które na pierwszy rzut oka wydawały się być materią nie regulowaną przez prawo europejskie, w istocie były z tym prawem bardzo ściśle związane. Niejednokrotnie po bliższej analizie projektów ustaw ujawniają się niedostrzegane uprzednio związki i należy dążyć do ich rozpoznania.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#PiotrNowinaKonopka">Głównym mankamentem naszej procedury legislacyjnej jest to, że często nawet nie wiemy - kłania się nam tu Molier - nie wiemy, że mówimy prozą.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę więc, panie pośle, że w proponowanych zmianach regulaminu nie ma niespójności i myślę, że porozumieliśmy się co do tego.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#PiotrNowinaKonopka">Chcę wreszcie powiedzieć, że nie jestem takim pesymistą jak pan poseł i nie przewiduję, aby jakieś antyeuropejskie ugrupowanie w wyniku najbliższych wyborów wdarło się do Sejmu. Nie sądzę również, abyśmy już dzisiaj musieli troszczyć się o interesy tego ugrupowania. Pan jest ostatnim człowiekiem, którego podejrzewałbym o to, aby panu na tym zależało.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#PiotrNowinaKonopka">W każdym razie sądzę, że jeżeli miałoby wejść do Sejmu ugrupowanie, które stawia sobie np. za cel rozpoczęcie wojny z Madagaskarem, to pan nie wysunąłby chyba zarzutu, że my w jakiś sposób próbujemy zablokować przyszłą obecność tego ugrupowania w Sejmie. Myślę, że powinniśmy rozmawiać na płaszczyźnie realistycznej.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że wszystkie siedzące na tej sali osoby są orientacji proeuropejskiej i rozumieją sens obecności Polski w Unii Europejskiej. Dlatego starannie i z przekonaniem realizujemy nasze działania zmierzające do tego, aby Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Osiągnięcie tego celu wymaga m.in. zharmonizowania naszego prawa z prawem Unii.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#PiotrNowinaKonopka">Myślę więc, że argument dyskryminowania antyeuropejczyków w przyszłym Sejmie słabo się broni. Pozostawmy to antyeuropejczykom, którzy sami powinni bronić swoich interesów. Mam jednak nadzieję, że do Sejmu nie wejdzie takie ugrupowanie. Zaznaczam, że mówię to w swoim własnym imieniu.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#PiotrNowinaKonopka">Było pytanie o obligatoryjność badania, które pozwalałoby stwierdzić, że istnieją wątpliwości co do zgodności ustawy z prawem europejskim. Formalnie biorąc w regulaminie Sejmu nie mówi się o obligatoryjności badania, które odnosiłoby się do poprzedniego ustępu tego samego artykułu, o którym mówimy. Przepis ten stwierdza, że Prezydium Sejmu może skierować projekt do Komisji Ustawodawczej jeżeli istnieje wątpliwość, że jest on sprzeczny z prawem.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#PiotrNowinaKonopka">Regulamin Sejmu nie idzie tak daleko, aby drobiazgowo i szczegółowo wskazywać, co ma po kolei zrobić Prezydium Sejmu. Organ ten składa się z marszałków, którzy są odpowiedzialnymi politykami, członkami parlamentu. Do ich obowiązków należy dbałość o odpowiednie stosowanie ust. 6 regulaminu. Sądzę, że w tę samą procedurę trzeba wpisać postępowanie, które odnosi się do wątpliwości formułowanych wobec ustawy z punktu widzenia jej zgodności z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#PiotrNowinaKonopka">Od tego mamy Prezydium Sejmu, aby organowi temu, posługującemu się zdrowym rozsądkiem i wiedzą, możliwą do uzyskania z różnych źródeł, przyznać prawo do wyrażenia przekonania, że sprawa jest wątpliwa. Aby uniknąć arbitralnych rozstrzygnięć Prezydium Sejmu, chcemy mu również stworzyć możliwość skierowania wątpliwej ustawy do Komisji Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#PiotrNowinaKonopka">Co do pytania pana posła Tuszyńskiego, czy można oświadczyć, że projekt ustawy jest niezgodny z prawem europejskim, to udzieliłem już na nie odpowiedzi. Można oświadczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZdzisławTuszyński">Jeśli można, chcę zaznaczyć, że nie o to mi chodziło. Sens mojej uwagi polegał na tym, aby Prezydium Sejmu nie miało prawa decydowania o tym, czy wątpliwy projekt ustawy ma być skierowany do Komisji, czy nie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZdzisławTuszyński">Wnoszę, aby na str. 2 w wierszu 4 wyrazy „Prezydium Sejmu może skierować do Komisji” zastąpić wyrazami „Prezydium Sejmu kieruje do Komisji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Można by się przychylić do propozycja pana posła, lecz sądzę, że należy mieć większe zaufanie do Prezydium Sejmu. Jeśli Prezydium Sejmu uzna, że istnieje podstawa skierowania projektu ustawy do Komisji, to tak zrobi. Mam więc wątpliwości, czy należy sformułować ten przepis w tak obligatoryjny sposób.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Co do uwagi zgłoszonej na temat Biura Studiów i Ekspertyz KS i oczekiwań wobec tego biura, to prosiłbym, abyśmy podeszli do tej sprawy w sposób realistyczny.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Byłbym bardzo rad, gdybyśmy w Polsce mogli postąpić tak jak w Szwecji, gdzie nad przystosowaniem szwedzkiego prawa do prawa Unii Europejskiej zajmowało się 600 prawników. Zajmowali się oni tylko tą sprawą. Niestety, pracujemy w warunkach nieporównywalnych do warunków szwedzkich.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Oczekiwanie więc od Biura Studiów i Ekspertyz KS, aby oceniało całą legislację sejmową z punktu widzenia jej zgodności z prawem europejskim, jest oczekiwaniem nierealnym. Zresztą prezydium Komisji szczegółowo zajmowało się tą sprawą. W Biurze Studiów i Ekspertyz KS pracuje mały zespół i musimy się z tym pogodzić.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PiotrNowinaKonopka">Nasuwa się tu pytanie, jak należy działać, aby dobrze wykorzystać potencjał, którym dysponuje Biuro Studiów i Ekspertyz KS i aby zapewnić analizy i ekspertyzy na temat tych ustaw, które naprawdę muszą być nimi objęte?</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PiotrNowinaKonopka">Po długich i wnikliwych debatach doszliśmy do przekonania, że po pierwsze - nie należy rozbijać tego zespołu, po drugie - trzeba z ekspertyz sporządzanych przez Biuro korzystać w sposób najbardziej racjonalny. Mam tu na myśli zwłaszcza ekspertyzy, gdyż w Biurze pracują nie politycy, lecz specjaliści, najczęściej prawnicy.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PiotrNowinaKonopka">Miejmy także świadomość, iż podmiotem, który ostatecznie odpowiada za przystosowanie polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej, jest rząd polski. W związku z tym przyjęliśmy zasadę, że Prezydium Sejmu powinno mieć zapewnioną swobodę postępowania z ustawami, co do których ma wątpliwości z punktu widzenia ich zgodności z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PiotrNowinaKonopka">W takich przypadkach Prezydium Sejmu może skierować projekt ustawy do Komisji, może zwrócić się o dostarczenie dodatkowych ekspertyz. Zaznaczam raz jeszcze, że wielką wagę należy przywiązywać zwłaszcza do ekspertyz, które są mniej wiążące od opinii, a o tyle cenne, iż dokładnie obrazują one stan faktyczny.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PiotrNowinaKonopka">W dyskusji poruszona została sprawa zgodności projektu uchwały z Konstytucją. Osobiście analizowałem projektowane zmiany w regulaminie Sejmu z punktu widzenia ich zgodności z zapisami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PiotrNowinaKonopka">Konstytucja nie przewiduje obligatoryjnej zgodności ustaw z prawem europejskim, lecz przecież wprowadzenie wymogu składania oświadczeń nie oznacza, że muszą być to oświadczenia o zgodności ustawy z prawem europejskim. Oświadczenie musi stwierdzać, w jakiej relacji pozostaje projekt ustawy do prawa europejskiego, czy jest z nim zgodny, czy nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Zanim zabiorą głos inni mówcy, chcę ze swej strony zgłosić kilka uwag.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanBorkowski">Przede wszystkim zwracam się z prośbą do posłów, aby nie opuszczali obrad. Chodzi bowiem o to, aby potem, gdy trzeba będzie poddać projekt uchwały pod głosowanie nie było trudności z uzyskaniem wymaganej liczby głosów. Dążymy zaś do tego, aby dziś podjąć decyzję dotyczącą projektu uchwały. Z tą prośbą zwracam się do państwa jako przewodniczący obrad.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanBorkowski">Chcę jasno powiedzieć, że omawiany projekt uchwały jest projektem podkomisji, która została powołana przez Komisję do Spraw Układu Europejskiego w celu przeanalizowania wszystkich możliwych wariantów rozwiązań dotyczących zmian w regulaminie Sejmu.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanBorkowski">Pragnę wyeksponować to, że maksymalny wariant nadający duże uprawnienia Komisji Integracji Europejskiej byłby wariantem, który przede wszystkim mógłby się spotkać z niewydolnością Komisji. Mam tu na myśli zarówno niewydolność organizacyjną, ponieważ moglibyśmy być zmuszeni do spotykania się kilkakrotnie w ciągu tygodnia, jak i niewydolność merytoryczną, bowiem może nie bylibyśmy w stanie zapoznać się z materią, co pociągnęłoby za sobą kłopoty z frekwencją i z głosowaniami.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanBorkowski">Zatem przy takim maksymalnym wariancie Komisja mogłaby się stać hamulcem procesu legislacyjnego, na co nie możemy sobie pozwolić.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JanBorkowski">Z tą maksymalną wersją rozwiązań łączy się jeszcze inny problem, mianowicie na plenarnym posiedzeniu Sejmu projekt uchwały będzie analizowany w takiej wersji, w jakiej zostanie on zgłoszony do laski marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JanBorkowski">Nie chcielibyśmy jednak, aby powstało wrażenie, że nasza Komisja ma nadmierne ambicje i stara się o rozszerzenie swych kompetencji tak, aby stać się równie ważną komisją co Komisja Ustawodawcza, a może nawet ważniejszą od Komisji Ustawodawczej, gdyż mamy do czynienia z bardzo trudną materią.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JanBorkowski">Nie chcemy stwarzać takiego wrażenia i nie przypisujemy sobie wcale takiej roli. Uważamy, że na obecnym etapie możemy przyjąć tylko określone obowiązki. Zaznaczam, że trudno przesądzać, jak długo będzie trwał ten etap, bowiem może już za kilka miesięcy pojawią się kolejne inicjatywy rozszerzające uprawnienia Komisji, jeżeli praktyka będzie tego wymagała.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JanBorkowski">Jakie nowe obowiązki chcemy obecnie przypisać naszej Komisji?</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JanBorkowski">Trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że spośród tych licznych projektów ustaw, które nie są projektami rządowymi i trafiają do laski marszałkowskiej, że z tej ogromnej masy ustaw tylko niewielki odsetek wzbudzi obawy Prezydium Sejmu i w związku z tym zostaną one skierowane do Komisji Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JanBorkowski">Wiele ustaw ma tak niewielkie odniesienie do problematyki integracyjnej, że w ogóle ta sprawa nie może być przedmiotem rozważań. Nawet jednak spośród tych ustaw, które w znacznym stopniu odnoszą się do tematyki integracyjnej, tylko część wzbudzi wątpliwości Prezydium Sejmu, które będzie np. wymagało na ich temat specjalnych ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JanBorkowski">Jednym słowem: specjalne postępowanie będzie odnosiło się tylko do części tych projektów ustaw, poza projektami rządowymi, które trafiają do laski marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JanBorkowski">Zatem proponowane zmiany w regulaminie Sejmu określają rolę naszej Komisji w taki sposób, abyśmy nie stali się hamulcem legislacji, a jednocześnie mieli możliwość wypowiadania się w kwestiach, które do nas trafią. Na przykład wtedy, gdy ekspertyza nie będzie jednoznaczna, będziemy mogli wydać taką opinię, jaką będziemy uważali za stosowną.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#JanBorkowski">Proponowane zmiany w regulaminie nie zamykają nas w rygorach na tyle sztywnych, aby zrodziła się obawa, że nie wywiążemy się z nowych obowiązków.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#JanBorkowski">Obligatoryjne kierowanie wątpliwych projektów ustaw do Komisji do Spraw Układu Europejskiego, byłoby dla nas zbyt poważnym obciążeniem, abyśmy mogli podjąć się takiego zadania. Taka jest moja opinia na ten temat.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#JanBorkowski">Myślę, że w dalszym ciągu naszego posiedzenia chodziłoby o to, aby formułować uwagi do tekstu projektu uchwały, jeśli takowe istnieją, w sposób precyzyjny i konkretny, tak aby ewentualnie można było dokonać korekty tekstu w stosownych momentach.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#JanBorkowski">Chociaż - moim zdaniem - tekst projektu uchwały stwarza pewne pole dla różnych interpretacji, to dość precyzyjnie określa on zakres kompetencji Komisji. Zaznaczam, że rozważaliśmy wszystkie możliwe interpretacje, które mogą się pojawić na tle omawianego projektu.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#JanBorkowski">Jeżeli będą więc uwagi do przedłożonego tekstu, to prosiłbym o równoczesne zgłaszanie propozycji zmian. Jeżeli nie będzie uwag, to w dalszej części posiedzenia przegłosujemy projekt uchwały w częściach lub w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechArkuszewski">Przyjmuję interpretację pana posła Nowina-Konopki dotyczącą sformułowania w dodanym pkt. 7 regulaminu o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej. Mogę się więc zgodzić z przedstawioną wersją uchwały.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WojciechArkuszewski">Zwracam jednak uwagę na to, że zapis ten odbiega od potocznego języka i może rodzić nieporozumienia. Pytam więc, czy nie ma możliwości poprawienia tego zapisu w taki sposób, aby był on jednoznaczny. Mógłby on brzmieć np. tak: „Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o zgodności lub niezgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PiotrNowinaKonopka">A gdyby zapisać „co do zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”, czy to poprawiłoby zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechArkuszewski">Zapis „co do zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej” byłby już chyba lepszy, gdyż nie sugeruje on, że projekt ustawy musi być zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrNowinaKonopka">W imię stosowania jednolitej terminologii w uchwale może zapiszemy pkt 7 w regulaminie w sposób następujący:</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PiotrNowinaKonopka">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy odnośnie zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechArkuszewski">Można się zgodzić na tę formułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. Traktuję tę uwagę jako wniosek formalny dotyczący zmiany brzmienia pkt. 7 regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Proponowałbym, abyśmy od razu ustalili, że pkt 7 regulaminu otrzyma następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PiotrNowinaKonopka">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy odnośnie zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Dlaczego to podkreślam? Proszę bowiem spojrzeć na ppkt c w ust. 2, gdzie w pierwszym wierszu dodatkowego ust. 7 zapisano, że „projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość odnośnie ich zgodności z prawem Unii Europejskiej...”.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Stosujmy więc już jednolitą terminologię w uchwale.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PiotrNowinaKonopka">Potraktujemy tę poprawkę jako poprawkę podkomisji, jeżeli członkowie podkomisji nie zaprotestują przeciwko tej formule.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechGrabałowski">Myślę, że nasza dyskusja powoli dobiega końca.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WojciechGrabałowski">Proponuję, abyśmy kolejno, zapis po zapisie krótko zastanowili się nad poszczególnymi punktami i podpunktami projektu uchwały przy pomocy metody szybkiego osiągania konsensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję za tę uwagę i myślę, że jest ona trafna. Wobec tego przystępujemy do krótkiego omówienia poszczególnych zapisów projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanBorkowski">Art. 1 pkt. 1. Czy są uwagi do pkt. 1 dotyczącego zmiany nazwy Komisji? Nie widzę uwag.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JanBorkowski">Nie wiem, czy chcemy poddawać pod głosowanie poszczególne zapisy projektu, gdyż słyszę takie wnioski. Przeważa opinia, że głosowanie powinno odbyć się później.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do pkt. 2a. Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardBondyra">Chcę zgłosić poprawkę tak, aby pkt 7 w art. 31 regulaminu Sejmu otrzymał brzmienie:</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#RyszardBondyra">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o stosunku rozwiązań prawnych zawartych w projekcie do prawa Unii Europejskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechGrabałowski">Czy nie lepiej brzmiałby zapis:</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WojciechGrabałowski">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o relacji rozwiązań zawartych w projekcie do prawa Unii Europejskiej”?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanBorkowski">Proszę pana posła Bondyrę o przeczytanie raz jeszcze zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RyszardBondyra">Tekst tego zapisu brzmiałby: „Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o stosunku rozwiązań prawnych zawartych w projekcie - do prawa Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RyszardBondyra">Nie mam w zasadzie nic przeciwko temu, aby zapis ten brzmiał tak, jak proponuje pan poseł Grabałowski. Chodzi mi o to, aby w zapisie tym uniknąć użycia wyrazu „zgodność”. Jeżeli określenie „relacje” jest bardziej trafne, to można je umieścić w tym zapisie. Prosiłbym jednak przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS o ustosunkowanie się do tak sformułowanego zapisu i odpowiedź na pytanie, czy jest on prawidłowy z prawnego punktu widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZygmuntCybulski">Proponuję, aby w zapisie tym wyraz „zgodności” zastąpić określeniem „o braku sprzeczności”. Wówczas zapis ten miałby brzmienie:</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZygmuntCybulski">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o braku sprzeczności projektu z prawem Unii Europejskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechGrabałowski">Przepraszam pana posła Bondyrę. Podpowiedziałem, aby w tym zapisie użyć określenia „relacje” tylko dlatego, że wyraz „stosunek” nie wydawał mi się być fortunny w tym kontekście.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechGrabałowski">Nie oznacza to jednak, że zgadzam się z propozycją pana posła. Będę bronił tekstu zgłoszonego przez podkomisję i ewentualnie dodatkowo skorygowanego, zgodnie z propozycją pana posła Arkuszewskiego. Wtedy przepis ten brzmiałby:</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WojciechGrabałowski">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy odnośnie zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WojciechGrabałowski">Uważam, że ta formuła jest najszersza, najjaśniejsza i najbardziej precyzyjna. Próby jej dalszego doprecyzowywania skomplikowałyby nam tylko sprawę i wywołały dalsze interpretacje.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WojciechGrabałowski">Jeżeli istnieją rozbieżności co do brzmienia tego zapisu - panie przewodniczący - to proponuję, abyśmy go przegłosowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. Wobec zgłoszenia przez pana posła Arkuszewskiego propozycji, aby zapis ten otrzymał brzmienie: „Zawierać oświadczenie wnioskodawcy odnośnie zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej”, pan poseł Cybulski wycofał swoją propozycję.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanBorkowski">Mamy więc dwie propozycje zmiany zapisu. Jedna z nich jest propozycją pana posła Arkuszewskiego, według którego omawiany zapis powinien otrzymać takie brzmienie, jakie przytoczyłem powyżej.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanBorkowski">Drugą propozycję zmiany pkt. 7 regulaminu zgłosił pan poseł Bondyra. Wnosi on, aby pkt 7 regulaminu otrzymał brzmienie:</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanBorkowski">„Zawierać oświadczenie wnioskodawcy o stosunku rozwiązań prawnych zawartych w projekcie do prawa Unii Europejskiej”, ewentualnie zawierać oświadczenie wnioskodawcy o relacji rozwiązań prawnych zawartych w projekcie - do prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JanBorkowski">Najpierw poddam pod głosowanie propozycję podkomisji wraz z poprawką wniesioną przez pana posła Arkuszewskiego.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#JanBorkowski">Kto jest za dodaniem w regulaminie pkt. 7 w brzmieniu zgłoszonym przez podkomisję z uwzględnieniem zmiany zaproponowanej przez pana posła Arkuszewskiego?</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#JanBorkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 15 posłów, 1 był przeciw i 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#JanBorkowski">Zatem w wyniku głosowania przyjęty został zapis proponowany przez podkomisję z uwzględnieniem poprawki pana posła Arkuszewskiego.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do dalszych punktów projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#JanBorkowski">Pkt 2b. Podkomisja proponuje dodanie w regulaminie ust. 5a w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#JanBorkowski">"Prezydium Sejmu zwraca wnioskodawcy projekt ustawy, jeżeli do uzasadnienia nie dołączono oświadczenia, o którym mowa w ust. 2 pkt 7. Czy są uwagi do tego tekstu? Nie ma uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RyszardBondyra">Panie przewodniczący, w obecnej sytuacji nie widzę w ogóle sensu zgłaszania poprawek do projektu uchwały. Proszę być konsekwentnym i zgodnie z zastosowaną przez pana procedurą przegłosować cały projekt uchwały. Widzę, że postępuje się tu wzorem regulaminu Senatu, gdzie pod głosowanie poddaje się całe projekty.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#RyszardBondyra">Przegłosujmy więc cały projekt uchwały i jeśli ewentualnie nie uzyska on większości, to można będzie zgłaszać poprawki. Pan przewodniczący przyjął taki sposób procedowania nad projektem, że zgłaszanie teraz poprawek nie ma sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanBorkowski">Myślę, że przyjęta procedura jest procedurą typową dla pracy komisji sejmowych i w głosowaniu każdy może wyrazić swój pogląd.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RyszardBondyra">Chcę zwrócić uwagę na to, że nawet w Sejmie podczas obrad plenarnych najpierw poddaje się pod głosowanie poprawki mniejszości, a później całość ustawy lub uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanBorkowski">My zgodnie z procedurą przyjętą w komisjach sejmowych, najpierw poddajemy pod głosowanie fragmenty zapisów uchwały, a później poddamy pod głosowanie całość.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardBondyra">Pan przewodniczący zastosował jednak inną procedurę. Skoro nie przeprowadza się głosowania nad wszystkimi zgłoszonymi poprawkami, to mija się z celem ich zgłaszanie. Przegłosujmy całość projektu uchwały. Komisja może przyjąć taką procedurę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanBorkowski">Myślę, że propozycja, aby najpierw przegłosować całość uchwały byłaby jakby podejściem do sprawy od tyłu. Najpierw trzeba rozważyć szczegółowe zapisy, po czym będziemy mogli poddać pod głosowanie całość uchwały. Przecież poszczególne fragmenty mogą pozostać w uch-wale lub mogą zostać z niej wyeliminowane. Nawet niektóre artykuły zawarte w przedłożeniu podkomisji mogą zostać skreślone.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardBondyra">Panie przewodniczący, chcę zadać pytanie, czy w czasie tej kadencji Sejmu zdarzyło się, aby najpierw został przegłosowany projekt całości ustawy lub uchwały, przed przegłosowaniem poprawek?</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RyszardBondyra">Co się głosuje w pierwszej kolejności? przede wszystkim poddaje się pod głosowanie wszystkie poprawki i wnioski mniejszości. Natomiast później przyjmuje się projekt ustawy lub uchwały w całości. Nigdy nie poddaje się pod głosowanie tej części aktu prawnego, która jest zawarta w jednolitym tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanBorkowski">Przeprowadzone głosowanie dotyczyło wprawdzie tekstu przygotowanego przez podkomisję, ale wraz ze zmianą przygotowaną przez pana posła Arkuszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekSoska">Proponuję, aby prezydium Komisji zarządziło 5-minutową przerwę i porozumiało się z panem posłem Bondyrą.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanBorkowski">Ponieważ prezydium jest zgodne co do sposobu dalszego procedowania, nie widzę powodu, aby ogłaszać przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że pan poseł Bondyra chciałby, abyśmy poddali pod głosowanie pańską propozycję. Oczywiście, możemy to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RyszardBondyra">Panie przewodniczący, chodzi o procedurę, która została przyjęta podczas dzisiejszych obrad. W tej chwili nie chodzi mi o merytoryczną treść zgłoszonej przeze mnie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JacekSoska">Ponawiam propozycję ogłoszenia przerwy, abyście się panowie w węższym gronie dogadali.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechGrabałowski">Proszę państwa, projekt uchwały liczy zaledwie dwie strony. Proponuję, abyśmy zachowali odrobinę zdrowego rozsądku.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WojciechGrabałowski">Nie ma pan racji, panie pośle mówiąc, że Komisja nie obraduje nad zgłoszonymi poprawkami. Obradujemy nad zgłaszanymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WojciechGrabałowski">Istota pańskiego protestu polega na tym, że zgłoszona przez pana poprawka nie była poddana pod głosowanie, wobec tego że pan przewodniczący poddał pod głosowanie najdalej idący projekt zmiany.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WojciechGrabałowski">Przyjęcie tej zmiany uczyniło jakby bezprzedmiotową pańską poprawkę i nie było potrzeby poddawać jej pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WojciechGrabałowski">Proponuję, abyśmy w dalszym ciągu punkt po punkcie obradowali nad przedłożeniem podkomisji. Następnie przegłosujemy całość projektu ustawy i sądzę, że niebawem zakończymy dzisiejsze obrady, dochodząc do konkretnej konkluzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanBorkowski">Proszę pozwolić mi na dalsze prowadzenie obrad. Jestem nieco zaskoczony stanowiskiem pana posła Bondyry. Rozpatrując projekt omawianej uchwały nie mamy do czynienia z wnioskami mniejszości, lecz ze zgłaszanymi z sali propozycjami korekty zapisów projektu przygotowanego przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanBorkowski">Nie obowiązuje więc nas procedura, która odnosi się do wniosków mniejszości. Ta procedura obowiązuje na czas plenarnego posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#JanBorkowski">Gdybyśmy w tej chwili odwrócili kolejność głosowania, to nie sądzę, aby miało to wpływ na stanowisko posłów. Jesteśmy przecież świadomi tego, jakie rozwiązania wybieramy, zatem kolejność głosowań nie powinna mieć tu znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RyszardBondyra">Panie przewodniczący, chcę zapytać, czy poseł ma prawo zgłosić wniosek formalny podczas obrad Komisji i czy ten wniosek powinien zostać przegłosowany, czy też nie? Taka procedura, która została przyjęta w czasie dzisiejszych obrad, nie pozwala posłowi nawet zgłosić poprawki, która powinna zostać przegłosowana przez całą Komisję.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#RyszardBondyra">Tylko tyle chciałem powiedzieć i pytam, czy ta procedura jest zgodna z regulaminem?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanBorkowski">Proszę mi zacytować stosowny fragment regulaminu i wtedy odniosę się do uwagi o niezgodności z regulaminem.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że będzie czas na zgłaszanie wniosków mniejszości, natomiast w tej chwili przewodniczący ma prawo wyboru poprawki, którą w pierwszej kolejności poddaje pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławPasoń">Panie przewodniczący, aby nie zaostrzać sytuacji, prosiłbym jednak o zarządzenie choćby 3-minutowej przerwy. Poseł Bondyra porozmawia z prezydium Komisji i uzgodnicie kwestię, która jest przedmiotem sporu. Nie powinniśmy kłócić się w obecności naszych gości. Jeśli można więc prosić pana przewodniczącego, to proponowałbym zarządzenie krótkiej przerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanBorkowski">Mam jednak obawę, że zarządzając przerwę, dzisiejsze obrady zostaną nie dokończone. Jeżeli pan poseł Bondyra życzy sobie tego, to prezydium może odbyć rozmowę z panem posłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Jeżeli można wtrącić się - panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Panie pośle, mam wrażenie, że pan przeoczył pewien moment w obradach. Do propozycji podkomisji zostały zgłoszone dwa wnioski. Wniosek pana posła Arkuszewskiego o dodanie wyrazu „odnośnie” oraz wniosek pana posła Bondyry o zamianę wyrazu „zgodności” na wyrazy „stosunek” lub „relacje”.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Czy uważa pan, że pańska poprawka powinna zostać poddana pod głosowanie przed poprawką pana posła Arkuszewskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RyszardBondyra">Proszę przypomnieć sobie to, co wtedy powiedział pan przewodniczący. Stwierdził on, że w pierwszej kolejności poddaje pod głosowanie projekt przygotowany przez podkomisję wraz z wnioskiem pana posła Arkuszewskiego. Tylko tyle zostało powiedziane. Nie było mowy o tym, że jest to wniosek dalej idący, wniosek, którego przyjęcie eliminuje głosowanie nad innymi propozycjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Te dwa wnioski były równorzędne. Wybór kolejności poddania ich pod głosowanie jest przywilejem przewodniczącego Komisji i pan przewodniczący skorzystał ze swego przywileju i podjął określoną decyzję. Myślę, że kierował się alfabetyczną kolejnością nazwisk posłów, którzy zgłosili poprawki. Pańskie nazwisko zaczyna się na literę „B”, zaś w pierwszej kolejności została poddana pod głosowanie poprawka posła, którego nazwisko zaczyna się na literę „A”.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Proponuję, aby już nie blokować posiedzenia Komisji i proszę pana przewodniczącego o wznowienie merytorycznej pracy nad projektem uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. Wracamy więc do ust. 2b. Proponuje się dodanie w regulaminie ust. 5a w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanBorkowski">„Prezydium Sejmu zwraca wnioskodawcy projekt ustawy, jeżeli do uzasadnienia nie dołączono oświadczenia, o którym mowa w ust. 2 pkt 7”. Czy są uwagi do tego zapisu? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do pkt. 2c. Czy są uwagi do tego fragmentu projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ZdzisławTuszyński">Podtrzymuję swoją propozycję, aby na str. 2 przedłożonego tekstu w wierszu 4 wyrazy: „Prezydium Sejmu może skierować do Komisji Integracji Europejskiej” zastąpić wyrazami: „Prezydium Sejmu kieruje do Komisji Integracji Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#ZdzisławTuszyński">Uznaję argumenty, do których odwoływał się pan poseł Nowina-Konopka, mówiąc o pewnej elegancji postępowania i o zaufaniu do Prezydium Sejmu. Rozumiem również argumenty pana przewodniczącego o ewentualnym niebezpieczeństwie zarzucenia Komisji projektami ustaw i możliwości niepodołania tym obowiązkom.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#ZdzisławTuszyński">Otóż jest jeszcze jeden argument, którego nie wzięliśmy pod uwagę. Regulaminu Sejmu nie piszemy tylko na jedną kadencję, lecz także z myślą o przyszłych kadencjach parlamentu niezależnie od tego, jaki będzie wynik najbliższych wyborów.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#ZdzisławTuszyński">Jeżeli dzisiaj dajemy Prezydium Sejmu prawo do decydowania o tym, czy projekt zostanie skierowany do Komisji, czy nie zostanie skierowany, to dajemy tym samym Prezydium Sejmu prawo do blokowania inicjatyw poselskich, pod pozorem ich niezgodności z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#ZdzisławTuszyński">W tym tkwi ogromne niebezpieczeństwo, dlatego byłbym ostrożny z przyznawaniem Prezydium Sejmu takiego prawa. Stąd wynika mój wniosek, aby zmienić treść zapisu, który ma być dodany do sejmowego regulaminu. Zaznaczam, że jeśli zostanę przegłosowany, to nie będę zgłaszał wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję, czy są inne uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Chcę powiedzieć, że jestem dokładnie przeciwnego zdania niż mój przedmówca. Jeśli mówimy o ryzyku, to upatruję je w tym, abyśmy czasem nie upoważnili Prezydium Sejmu do zdejmowania z siebie odpowiedzialności. To także nazywam pewną elegancją.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Ujęcie tego zapisu jest - powiedziałbym - eleganckie, ale nakłada na Prezydium Sejmu pewne obowiązki. Tak jak Prezydium Sejmu decyduje, czy należy skierować sprawę do Komisji Ustawodawczej w związku z wątpliwościami innej natury, podobnie Prezydium Sejmu musi podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Jestem więc za utrzymaniem zapisu przedłożonego przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanBorkowski">Wobec tego przystępujemy do głosowania nad poprawką zgłoszoną przez pana posła Tuszyńskiego do ust. 7, który proponuje się dodać do regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanBorkowski">Kto jest za dokonaniem zmiany w tekście projektu na str. 2 w wierszu 4 tj. za zastąpieniem wyrazów „może skierować”, wyrazem „kieruje”?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JanBorkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, 13 było przeciwnych, głosów wstrzymujących się nie było.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JanBorkowski">Zatem zgłoszona poprawka nie uzyskała poparcia. Wobec tego pozostajemy przy tekście zgłoszonym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#JanBorkowski">Czy są jeszcze uwagi do tej części projektu uchwały, to jest do pkt. 2c? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Chcę tylko zwrócić uwagę na użyte w tym zapisie określenie „Rada Ministrów”. Odnosi się do pkt. 3 i 4.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Moim zdaniem, zamiast „Rada Ministrów” powinno się tu zapisać określenie „rząd”. Nie zawsze bowiem będzie tak, że przedstawiciel rządu uczestniczący w posiedzeniu Komisji będzie przedstawicielem Rady Ministrów. W takim przypadku powinien on mieć upoważnienie podpisane przez premiera.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#WiesławStaśkiewicz">Dodam jeszcze, że w kontekście spraw związanych z Unią Europejską lepiej jest używać określenia „rząd”, mimo że jest to szersze pojęcie. W świetle Konstytucji jest ono całkowicie dopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Konstytucja nie rozróżnia tych dwóch pojęć i zamiennie używa pojęć rząd i Rada Ministrów. Macie zatem państwo swobodę decyzji, każde z tych określeń będzie prawidłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanBorkowski">Czy są jeszcze uwagi do pkt. 3 i 4 projektu uchwały?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że spostrzeżenie pana dyrektora jest trafne. Pojęcie „rząd” jest bardziej elastyczne, otwarte na wszelkie ewentualności, które mogą zaistnieć.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Przedstawicieli Rady Ministrów obowiązuje określona procedura i jeśli ją zastosujemy, to nagle możemy się obudzić w świetle uchwał Rady Ministrów i jej pełnomocnictw i utrudnić sobie bardzo życie. Pojęcie rządu jest jasne, używamy go przy wielu okazjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanBorkowski">Myślę, że tę poprawkę możemy przyjąć bez głosowania. Zatem w pkt. 3 w wierszu 4 wyrazy „Rady Ministrów” zastępujemy wyrazem „rządu”.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanBorkowski">W pkt. 4 w wierszu 4 wyrazy „Radę Ministrów” zastępujemy wyrazem „rząd”, natomiast w wierszu 6 tekst pozostaje bez zmian.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JanBorkowski">Czy są jeszcze inne uwagi do pkt. 3? Nie ma. Czy są inne uwagi do pkt. 4? Również nie ma.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do art. 2 projektu uchwały. Artykuł ten brzmi:</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JanBorkowski">„Do projektów ustaw, które zostały wniesione do Sejmu przed dniem wejścia w życie niniejszej uchwały, nie stosuje się przepisów art. 31 ust. 2 pkt 7 regulaminu Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#JanBorkowski">Chodzi o to, żeby nie zaskakiwać autorów projektów ustaw, które już zostały zgłoszone do Sejmu nowymi przepisami. Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#JanBorkowski">Pozostał nam jeszcze art. 3, który mówi, że uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#JanBorkowski">Czy ktoś chce zabrać głos na temat tego zapisu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#JanBorkowski">Rozumiem więc, że możemy teraz poddać pod głosowanie całość projektu uchwały wraz z przyjętymi w niej w wyniku dzisiejszych obrad, poprawkami.</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#JanBorkowski">Kto jest za przyjęciem przedłożonego przez podkomisję projektu uchwały wraz z poprawkami przyjętymi przez Komisję w czasie dzisiejszych obrad?</u>
<u xml:id="u-60.10" who="#JanBorkowski">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednomyślnie - 15 głosami.</u>
<u xml:id="u-60.11" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo, chociaż chcę zaznaczyć, że jestem zażenowany tym, iż w czasie obrad doszło do nieporozumień, które mogą rzutować na dyskusję plenarną o projekcie przyjętej przez nas uchwały. Mam jednak nadzieję, że wzniesiemy się ponad te spory.</u>
<u xml:id="u-60.12" who="#JanBorkowski">Musimy jeszcze rozstrzygnąć następującą kwestię. Przede wszystkim musimy zebrać odpowiednią liczbę podpisów pod projektem i proponuję, aby członkowie Komisji zechcieli złożyć swoje podpisy na odpowiednim formularzu skierowanym do marszałka Sejmu, a także ewentualnie rozważyć kwestię zebrania podpisów pod uchwałą w swoich klubach.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WojciechArkuszewski">Zróbmy inaczej. Zgodnie z regulaminem, projekt uchwały niekoniecznie musi wynikać z inicjatywy grupy posłów. Równie dobrze może być inicjatywą Komisji. Wtedy mamy uchwałę Komisji i nie musimy zbierać podpisów. Byłaby to prostsza procedura.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję. Rozważaliśmy tę sprawę. Jednak w świetle art. 129 regulaminu Sejmu, wniesiona przez nas zmiana w regulaminie może nastąpić na wniosek: Prezydium Sejmu, Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich lub co najmniej 15 posłów. Tak więc Komisja do Spraw Układu Europejskiego nie jest władna do przedkładania Sejmowi projektu tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JanBorkowski">Chcę jeszcze spytać, czy posłowie będą pomocni w uzyskaniu poparcia posłów ze swych klubów dla projektu tej uchwały? Państwo mówicie, że 15 podpisów pod projektem uchwały wystarczy. To prawda.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#JanBorkowski">Pozostaje nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy, który na plenarnym posiedzeniu Sejmu złoży sprawozdanie w imieniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#JanBorkowski">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejMicewskiniez">Proponuję pana przewodniczącego podkomisji, to jest pana posła Nowina-Konopkę.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejMicewskiniez">Dziękuję. Wyjaśniam, że wprawdzie ja kierowałem podkomisją, niemniej jednak uznaliśmy, że posłem sprawozdawcą podkomisji powinien zostać poseł Nowina-Konopka. Przychylam się do wniosku złożonego przez pana posła Micewskiego.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AndrzejMicewskiniez">Czy pan poseł Nowina-Konopka zgadza się, aby być sprawozdawcą Komisji w sprawie projektu uchwały?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanBorkowski">Przystępujemy więc do głosowania.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JanBorkowski">Kto jest za tym, aby posłem sprawozdawcą został poseł Nowina-Konopka?</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JanBorkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 13 posłów i 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#JanBorkowski">Sprawozdawcą Komisji został więc pan poseł Nowina-Konopka. Proszę jeszcze państwa o podpisywanie się pod projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#JanBorkowski">Na tym skończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu dziennego obrad. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#JanBorkowski">Możemy więc na tym zakończyć dzisiejsze obrady.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#JanBorkowski">Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu i zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>