text_structure.xml 66.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji. Proszę pana posła R. Jagielińskiego o przedstawienie projektu rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RomanJagieliński">Chciałbym poinformować członków połączonych Komisji, że sejmowa Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na posiedzeniu, które odbyło się przed debatą poświęconą „Raportowi o stanie rolnictwa” i „Założeniom polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 2000”, zaproponowała podjęcie rezolucji dotyczącej tych założeń. Projekt rezolucji został już przedstawiony posłom i obecnie chciałbym po kolei omówić poszczególne jej punkty, próbując jednocześnie przekonać państwa zarówno do drobnych modyfikacji jej tekstu, jak i przyjęcia jej treści. Pozwoliłoby to na przedstawienie rezolucji izbie, która mogłaby ją przyjąć podczas rozpoczynającego się w dniu jutrzejszym posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RomanJagieliński">Główną myślą, wynikającą zarówno z dyskusji przeprowadzonej podczas posiedzenia Komisji, jak i debaty plenarnej, jest fakt, że założenia polityki społeczno-gospodarczej będące rejestracją pewnych dążeń i kierunków polityki rolnej do 2000 r., nie mają bardzo często określonych uwarunkowań ekonomicznych, to znaczy sposobów finansowania działań, które prowadzą do realizacji tych założeń w praktyce. Dlatego też, aby przyjęte przez Sejm „Założenia polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 2000” nie zawisły w próżni, postanowiliśmy w dniu ich uchwalenia zaproponować podjęcie konkretnych działań ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RomanJagieliński">Nie chcę w tej chwili dłużej zatrzymywać się nad pierwszym punktem rezolucji, ponieważ propozycja ta wynika głównie z oceny skutków jakie przyniosła w 1994 r. bardzo dotkliwa susza. Pewne decyzje w tej sprawie zostały już podjęte przez Radę Ministrów i znajduje to swoje odzwierciedlenie w materiałach przygotowanych na dzisiejsze posiedzenie przez resort rolnictwa. W związku z tym, że nie podjęto do tej pory żadnych konkretnych działań sądzę, iż pierwotnie zakładany termin uruchomienia tego kredytu we wrześniu br. jest nierealny i dlatego chciałbym zaproponować wprowadzenie autopoprawki Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, która postuluje uruchomienie tego kredytu w październiku br. Uważamy jednak, co potwierdza przeprowadzona przez nas analiza sytuacji, że kredyt suszowy w wysokości 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych jest niezbędny i konieczny. Sądzę ponadto, że nie powinien on mieć charakteru akcyjnego, ale zgodnie z propozycjami Rady Ministrów powinien być udzielany przez okres jednego roku, z ostatecznym terminem spłaty w dniu 31 grudnia 1995 r. Unikniemy wtedy zjawiska gwałtownego wzrostu cen środków produkcji, spowodowanego dopływem na rynek dużej ilości gotówki. Zjawisko takie zanotowaliśmy bowiem w 1994 r., kiedy zaproponowaliśmy udzielenie preferencyjnego kredytu dla rolnictwa mniej więcej tej samej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RomanJagieliński">Strona rządowa proponuje, aby dopłaty do różnicy oprocentowania tego kredytu pokryć ze środków przesuniętych z funduszy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W związku z tym sądzę, że powinniśmy przy ustalaniu budżetu na 1995 r. podjąć starania, aby zapisać w nim odpowiednie kwoty, które pokryją wydatki Agencji związane z dopłatami do różnicy oprocentowania kredytu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RomanJagieliński">Drugi punkt rezolucji dotyczy już od dawna dyskutowanej kwestii skierowania do Sejmu projektu ustawy o kredytach rolnych. Rozwiązanie ustawowe umożliwi dysponowanie kredytem preferencyjnym dla rolnictwa w ciągu całego roku i zapewni płynne przejście z jednego roku budżetowego do drugiego, bez konieczności oczekiwania na uchwalenie ustawy budżetowej. Do tej pory, w każdym kolejnym roku następowało opóźnienie w uruchamianiu kredytów preferencyjnych związane z dosyć późnym terminem uchwalania ustawy budżetowej. Jednoznaczne rozwiązanie tej kwestii poprzez uchwalenie ustawy o kredycie rolnym będzie miało bardzo korzystny wpływ na gospodarkę rolną.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#RomanJagieliński">Chcę dodać, że strona rządowa przedstawiła także nieco inną propozycję, a mianowicie zaproponowała, aby nie mówić już o preferencyjnych kredytach dla rolnictwa, a ogólnie o preferencyjnym kredycie bankowym. Sądzę, że podczas dzisiejszego posiedzenia zabiorą na ten temat głos przedstawiciele rządu, a przede wszystkim Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#RomanJagieliński">Jeżeli chodzi o punkt 3 rezolucji, to z uzyskanych przez nas informacji wynika, że strona rządowa chce zaproponować przekazanie w 1995 r., w ramach pożyczki ASAL-300, tylko około 700 mld zł. Proponujemy, aby była to równowartość 100 mln dolarów USD, czyli około 2,5 bln zł, co umożliwiłoby dalszy rozwój infrastruktury technicznej rolnictwa. Chciałbym przypomnieć, że środki z pożyczki ASAL-300 przeznaczane są przede wszystkim na budowę wodociągów, kanalizacji, telefonizację oraz gazyfikację wsi. Rozpoczęto już bardzo dużo inwestycji w tym zakresie, a aktualnie w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa znajduje się około 700 wniosków dotyczących tych funduszy. Można więc powiedzieć, że o ich przydział wystąpiła co trzecia gmina w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#RomanJagieliński">Jeżeli w 1995 r. umożliwilibyśmy przekazywanie funduszy z pożyczki ASAL-300 na różnorodne inwestycje w obrębie jednej gminy, to możliwość ich wykorzystania, nie powinna budzić żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#RomanJagieliński">W pkt. 4 rezolucji, Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej proponuje, aby w budżecie na 1995 r. zagwarantowano 3% poziomu wydatków na rolnictwo. Jest to znaczący wzrost w stosunku do udziału procentowego z 1994 r., ponieważ jak wynika z informacji Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, wynosił on w tym roku zaledwie 1,71%. Nasza propozycja może budzić pewne kontrowersje, ale tylko wśród tych osób, które nie znają polskiego rolnictwa. Zakładamy, że istnieje konieczność podciągnięcia poziomu polskiego rolnictwa do poziomu rolnictwa w krajach Unii Europejskiej, aby nie było ono hamulcem procesu integracji Polski ze strukturami europejskimi. Wstępne wyliczenia, z którymi zetknęliśmy się zarówno w „Raporcie o stanie rolnictwa”, jak i w „Założeniach polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 2000”, wskazują na potrzebę zainwestowania w tym celu w polskie rolnictwo kwoty około 600 bln zł. Do roku 2000 pozostało nam już bardzo niewiele czasu, i nawet gdybyśmy przyjęli takie założenie, że wysokość wydatków na rolnictwo w budżecie państwa w latach 1995–2000 będzie wynosiła 3%, to aby do rolnictwa mogła trafić tak ogromna kwota środków finansowych, musiałby nastąpić bardzo znaczny wzrost wielkości budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#RomanJagieliński">Przedstawiając posłom z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej projekt rezolucji proszę zarówno o dogłębną dyskusję na temat kwestii zawartych w naszej rezolucji, jak i o jej przyjęcie oraz przedstawienie do uchwalenia przez Sejm RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym zapytać, kto reprezentuje pana wicepremiera G. Kołodkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarianKucharski">Jestem upoważniony do przedstawienia stanowiska Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prośbę o wyrażenie opinii na temat kwestii poruszonych w rezolucji Komisje skierowały zarówno do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, jak i pana wicepremiera G. Kołodki. Otrzymaliśmy opinię resortu rolnictwa, natomiast nie otrzymaliśmy dotychczas opinii pana wicepremiera G. Kołodki. Jak rozumiem zostanie ona przedstawiona za chwilę przez pana dyrektora M. Kucharskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianKucharski">Ministerstwo Finansów, chociaż nie zgłasza zasadniczych uwag do odpowiedzi udzielonej przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, chciałoby jednak przedstawić pewne uwagi dotyczące pkt. 2 przedstawionej nam rezolucji. Minister finansów proponuje mianowicie, aby problemy związane z kredytami preferencyjnymi rozwiązać w sposób kompleksowy, poprzez ustawę o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych, która obejmowałaby cele rolnicze, skup i przechowywanie zapasów ryb morskich oraz finansowanie eksportowych kontraktów inwestycyjnych. Zakres podmiotowy tego aktu prawnego dotyczyłby zatem ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ministra transportu i gospodarki morskiej oraz ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Istota proponowanej regulacji zasadza się na tym, że ustawowe uregulowanie systemu udzielania kredytów preferencyjnych, będzie w przekonaniu ministra finansów wypełnieniem dyspozycji art. 22 nowelizowanej ustawy Prawo budżetowe, mówiącego o konieczności określenia zakresu dopłat dokonywanych z budżetu państwa do oprocentowania kredytów bankowych w drodze ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianKucharski">Dotychczasowe regulacje dopłat do oprocentowania kredytów bankowych zawarte w corocznych ustawach budżetowych, obejmowały tylko cele rolnicze oraz finansowanie skupu i przechowywania zapasów ryb morskich. W związku z rozszerzeniem zakresu dopłat z budżetu państwa oraz mając na uwadze wynikające stąd skutki budżetowe, minister finansów zgodnie z drugą wersją scenariusza realizacji „Strategii dla Polski”, przygotował projekt ustawy o dopłatach kredytowych regulującej kompleksowo kwestię dopłat do oprocentowania kredytów, począwszy od 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarianKucharski">Projekt ustawy proponowanej przez ministra finansów umożliwi zachowanie ciągłości kredytowania z budżetu państwa określonych działów gospodarki, dając podstawę prawną do wydawania szczegółowych rozporządzeń, niezależnie od terminu ukazania się ustawy budżetowej na dany rok, o czym wspomniał już zresztą pan poseł R. Jagieliński. Rada Ministrów w drodze rozporządzeń do tej ustawy, określałaby szczegółowe zasady oraz tryb udzielania dopłat do oprocentowania kredytów bankowych, natomiast merytorycznie zainteresowane resorty opracowywałyby odpowiednie akty prawne.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarianKucharski">Uzasadniając projekt ustawy, chciałbym podkreślić, że jej celem jest ujęcie problematyki dopłat udzielanych ze środków budżetu państwa do oprocentowania kredytów bankowych w odrębnej regulacji ustawowej pozostającej w zgodności z założeniami i kierunkami polityki gospodarczej Polski zawartymi w „Strategii dla Polski”. Stabilizacja systemu stosowania preferencyjnego kredytowania z zaangażowaniem środków budżetowych ułatwi opracowanie, uzgodnienie i stosowanie przepisów wykonawczych, które powinny uwzględniać postanowienia ustawy budżetowej przyjętej na dany rok oraz założenia realizowanej w tym okresie polityki państwa.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MarianKucharski">Od kilku lat kwestie związane z preferencyjnym kredytowaniem środków do produkcji rolnej, skupu i przechowywania zapasów płodów rolnych oraz skupu i przechowywania zapasów ryb morskich regulują przepisy rozporządzenia Rady Ministrów, stanowiące akty wykonawcze do uchwalanej corocznie przez parlament ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MarianKucharski">Po raz pierwszy zakłada się objęcie dopłatami ze środków budżetu państwa kredytów bankowych udzielanych eksporterom dóbr inwestycyjnych. Dotychczasowy system regulacji prawnych związanych z uruchamianiem kredytów preferencyjnych, nie sprzyjał ich sprawnemu funkcjonowaniu. W związku z różnymi terminami uchwalania przez Sejm ustawy budżetowej, wydawane na jej podstawie przez Radę Ministrów rozporządzenia określające zasady i tryb finansowania dopłat z budżetu państwa do oprocentowania kredytów bankowych, wchodziły w życie zbyt późno, aby udzielane na jej podstawie kredyty preferencyjne, a szczególnie wiosenne, mogły być efektywnie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#MarianKucharski">Określenie w odrębnej ustawie zakresu przedmiotowego kredytowania preferencyjnego oraz zasad ustalania oprocentowania kredytów może zapewnić ciągłość kredytowania określonych działów gospodarki z zastosowaniem dopłat ze środków budżetu państwa. Zakres celów, na których finansowanie mają być udzielane kredyty preferencyjne jest zgodny z założeniami do projektu budżetu państwa na 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#MarianKucharski">Projekt ustawy o dopłatach do kredytów bankowych zakłada, że zakres podmiotowy zastosowania dopłat do kredytów preferencyjnych obejmie kredyty udzielane krajowym podmiotom gospodarczym na cele rolnicze, skup oraz przechowywanie zapasów ryb morskich i finansowanie eksportowych kontraktów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#MarianKucharski">Chcę poinformować członków Komisji, że projekt ustawy został złożony w Urzędzie Rady Ministrów i przesłany na posiedzenie KERM. Posiedzenie komisji prawniczej odbędzie się w dniu 30 września br. i jeżeli rząd postanowi, że problematykę kredytów preferencyjnych dla rolnictwa i innych działów gospodarki narodowej należy rozwiązać za pomocą tej ustawy, a posłowie potwierdzą to stanowisko w głosowaniu, to sądzę, że będzie to zgodne z intencją ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli dobrze zrozumiałam, to Ministerstwo Finansów akceptuje projekt tej rezolucji włącznie z pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarianKucharski">Jeżeli chodzi o pkt 4, to się dopiero okaże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie dyrektorze, jest to jeden z najważniejszych punktów tej rezolucji i dlatego chciałabym usłyszeć jasne stanowisko resortu finansów w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarianKucharski">W tej chwili trwają jeszcze dyskusje na temat kształtu przyszłorocznego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">To niemożliwe, aby trwały jeszcze dyskusje na ten temat, ponieważ termin złożenia w Sejmie ustawy budżetowej upływa w końcu tego miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiesławaZiółkowska">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławPawlak">Moje pytanie, które chciałbym skierować do przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika z informacji, jaka została zawarta w odpowiedzi resortu rolnictwa i dotyczy pkt. 1 rezolucji, to znaczy kredytów suszowych. Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej we wrześniu br. postulowaliśmy uruchomienie kredytu w wysokości 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych. Tymczasem w odpowiedzi resortu stwierdza się, że będzie to kredyt w wysokości do 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych. Biorąc pod uwagę doświadczenia wiosny br., zapis ten budzi nasze poważne wątpliwości, ponieważ obawiamy się, że pani wiceminister M. Zwolińska za pół roku odpowie nam, uzasadniając pewne decyzje, że skoro zapis przewidywał możliwość udzielania kredytu w wysokości do 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych, możliwe było również ustalenie jego kwoty na 100 tys. zł. na 1 ha użytków rolnych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławPawlak">Prosiłbym, aby na podstawie znajomości powierzchni użytków rolnych oraz wskaźnika zdolności kredytowej gospodarstw rolnych, resort rolnictwa określił kwotę dopłat do kredytów suszowych, a tym samym kwotę kredytów, które zostaną wyasygnowane na rzecz rolnictwa. Nie możemy już stwierdzać, że wysokość kredytów będzie wynosiła do 1 mln zł, ale musimy wyraźnie określić, że będzie to 600 lub 800 tys. zł, i będzie to wynikało z określonych kalkulacji. Uniemożliwi to dokonywanie przez banki pewnych manipulacji, w wyniku których jeden z rolników otrzyma 300, drugi 500 tysięcy zł, a trzeci 1 mln zł na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławPawlak">Chciałbym również zwrócić uwagę na pewne różnice w terminach uruchomienia kredytu. Pan przewodniczący R. Jagieliński zaproponował, aby kredyty były udzielane od października br. Sądzę, że im dłużej będziemy nad tym dyskutowali, tym prędzej dojdziemy do początku nowego roku. W jednym z akapitów wyczytałem, że w bieżącym roku będzie istniała możliwość otrzymania kredytu jeszcze przed siewami jesiennymi. Biorąc pod uwagę fakt, że opracowanie, w którym zamieszczono ten akapit nosi datę 23 września, zaczynam się zastanawiać, jacy fachowcy zatrudnieni są w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, skoro nie wiedzą, że siewy jesienne kończą się właśnie z dniem 23 września.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławPawlak">W opracowaniu napisano również, że z kredytów będzie można korzystać od 1 stycznia, przed wiosennymi pracami polowymi. Chciałbym w związku z tym zapytać, czy od zakończenia siewów jesiennych do 1 stycznia przyszłego roku nie będzie można korzystać z tych kredytów? Sądzę, że należy wyraźnie określić zasady korzystania z kredytów preferencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławPawlak">Druga kwestia dotycząca tego punktu rezolucji, to zasady korzystania z usług banków. W pełni popieram zapis zamieszczony w odpowiedzi, który stwierdza, że dopłatami do oprocentowania kredytów preferencyjnych powinny dysponować banki znajdujące się najbliżej rolnictwa, o czym zresztą mówiliśmy już wiosną tego roku, a więc te banki, które zrzeszają banki spółdzielcze. Niepokoi mnie natomiast zapis, który stwierdza, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przewiduje w pierwszej kolejności podpisanie umów z bankami zrzeszającymi banki spółdzielcze. Mogę przypuszczać, że w drugiej kolejności umowy znowu zostaną podpisane z 33 centralami bankowymi, co ponownie uniemożliwi dotarcie całej kwoty kredytów do ich właściwych adresatów.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#StanisławPawlak">Moje wątpliwości budzi również zapis, że projekty tych umów zostały już wysłane do banku. Chciałbym przypomnieć, że interesuje nas wyłącznie to, czy umowy takie zostały już podpisane i od kiedy będzie funkcjonował kredyt preferencyjny, ale właśnie takich konkretnych dat brakuje w odpowiedzi resortu rolnictwa na kwestie związane z projektem naszej rezolucji. Pan minister A. Śmietanko w niedzielnym programie poświęconym rolnictwu, nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy i od kiedy będzie można korzystać z kredytów preferencyjnych. Tak więc, jak na razie, wszystko znajduje się w sferze przypuszczeń, gdy tymczasem rolnika interesuje konkretna odpowiedź na konkretne pytanie, czy idąc dzisiaj do banku ma prawo uzyskać w nim kredyt preferencyjny. Uważam, że rolnicy muszą wiedzieć, od kiedy mogą ubiegać się o takie kredyty, a niestety, do tej pory pracownicy banków nie mogą im na ten temat udzielić żadnej informacji.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#StanisławPawlak">Jeżeli chodzi o ustawę o systemie kredytowania rolnictwa, to jest ona już od dawna przedmiotem dyskusji podczas posiedzeń sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a myśl o jej powstaniu zrodziła się wtedy, gdy nie można było uruchomić kredytów w oparciu o projekt ustawy budżetowej. Pod koniec września nadal możemy przeczytać jedynie niepełne informacje na ten temat i dowiadujemy się, że projekt założeń do ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej został przedłożony do rozpatrzenia, a Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przygotowuje jednocześnie projekt ustawy o dopłatach do oprocentowania. Nadal brakuje dokładnych dat oraz terminów, i chociaż pan dyrektor M. Kucharski ten termin nieco dokładniej sprecyzował, to dodatkowo usłyszeliśmy o projektowanym poszerzeniu zakresu tej ustawy o dopłaty do kredytów przeznaczonych na finansowanie połowu i przechowywania zapasów ryb morskich itp. W sumie nie wiemy, w jakim stopniu ustawa ta obejmie swym działaniem rolnictwo, o którego interesy przede wszystkim zabiegamy, jako posłowie reprezentujący rolników. W związku z tym bardzo proszę, abyśmy w czasie dyskusji nad propozycjami zawartymi w projekcie rezolucji zaczęli w końcu używać konkretów mówiąc np. od kiedy zacznie obowiązywać kredyt, w jakiej formie, jakie to będą konkretne kwoty, nie określając jednocześnie żadnych przedziałów, ponieważ w przeciwnym wypadku nasza dyskusja nie przyniesie konkretnego rezultatu.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#StanisławPawlak">Bardzo proszę przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o uściślenie odpowiedzi resortu rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekBorowski">Sądzę, że powinniśmy wyraźnie określić zakres naszej dzisiejszej dyskusji, ponieważ rezolucja, którą rozpatrujemy została przygotowana przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i dotyczy kwestii związanych z rolnictwem. Sądzę, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie musi dyskutować w tej chwili na temat tego, czy kredyt powinien być taki lub inny. Początek dyskusji wskazuje bowiem na to, że zaczynamy dyskutować na temat wykonania postanowień rezolucji, mimo że nie została ona jeszcze przyjęta. Sądzę, że jest na to jeszcze za wcześnie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekBorowski">W rezolucji zawarto konkretne zapisy, w stosunku do których konieczne jest ustalenie konkretnego stanowiska rządu. O ile dobrze zrozumiałem wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów, to nie ma ono zastrzeżeń do pkt. 2 rezolucji, dotyczącego projektu ustawy o kredytowaniu rolnictwa. Pozostaje do rozstrzygnięcia tylko kwestia szerokości jej zasięgu, ale uważam, że są to sprawy szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekBorowski">Jeżeli chodzi o pkt. 3 rezolucji, to z informacji Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że niemożliwe jest zrealizowanie całej postulowanej kwoty i dlatego będzie ona mniejsza. W związku z tym, że w stanowisku Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej napisano o tym bez wyraźnej konkluzji, chciałbym prosić o potwierdzenie, czy rząd widzi szansę na pełną realizację tego postulatu, czy nie. Oczywiście Sejm może wezwać rząd do wykonania tego postanowienia bez względu na jego stanowisko, ale głosując powinniśmy mieć świadomość, czy jest to realne.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekBorowski">Jeżeli chodzi o pkt 1, to została już w tej sprawie podjęta określona uchwała Rady Ministrów. Różnica polega na tym, że uchwała Rady Ministrów określa wysokość kredytu do 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych, podczas gdy w rezolucji jest to konkretnie 1 mln zł na 1 ha. Dlatego proszę o wyraźne stwierdzenie, czy istnieje możliwość zagwarantowania kredytu w wysokości 1 mln zł na 1 ha i dopiero wtedy będziemy mogli poddać ten punkt pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarekBorowski">Przy okazji, ponieważ dopłaty do tych kredytów będą pochodziły z funduszy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, prosiłbym o wyjaśnienie, czy jest to możliwe w każdym zakresie, ile pochłonie środków, ile środków przewiduje się na ten cel, a ile trzeba byłoby wydać, aby zagwarantować kredyty w wysokości 1 mln zł na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#MarekBorowski">W przypadku pkt. 4 rezolucji, sądzę że przedstawiciel Ministerstwa Finansów jasno stwierdził, że nie można w tej chwili przesądzać o tym, czy wydatki na rolnictwo będą stanowiły 3% budżetu państwa, ponieważ trwają jeszcze dyskusje nad ustaleniem założeń. Oczywiście Sejm może wyrazić taką wolę, ale w tym konkretnym przypadku chcę od razu powiedzieć, że nie widzę żadnego uzasadnienia, aby przed skierowaniem projektu budżetu do Sejmu, wpływać na rząd w celu ustalenia procentowego udziału wydatków na rolnictwo w budżecie państwa. Na tej samej zasadzie inne Komisje sejmowe mogłyby proponować przyznanie odpowiednich udziałów dla swoich działów, i dlatego zgłaszam konkretny wniosek o wykreślenie punktu 4 z projektu rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechZarzycki">Sądzę, że nad projektem rezolucji dyskutujemy w określonych warunkach. Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej opracowała projekt rezolucji biorąc pod uwagę bardzo trudną sytuację polskiego rolnictwa, będącą m.in. wynikiem kilkumiesięcznej suszy. Chciałbym podkreślić, że bez pomocy kredytowej państwa, polskie rolnictwo nie będzie mogło nadal egzystować.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym zwrócić państwa uwagę, że kredyty preferencyjne, o których mówimy, nie są kierowane do rolnictwa, ale de facto zasilają nasz przemysł, ponieważ większość możliwości ich wykorzystania dotyczy zakupu środków produkcji. Praktycznie rzecz biorąc, to właśnie rolnik, chcąc utrzymać swoją produkcję, kredytuje różne branże przemysłu. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że proponowane przez nas działania nie dotyczą wyłącznie samego rolnictwa, ponieważ 80% kosztów produkcji rolnej w gospodarstwach niespecjalistycznych stanowią nakłady związane z zakupem środków produkcji wytwarzanych przez przemysł.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WojciechZarzycki">Podzielam wszystkie uwagi, jakie zgłosił w swojej wypowiedzi pan poseł S. Pawlak. Nie mogę natomiast zgodzić się z wnioskiem pana posła M. Borowskiego, dotyczącym wykreślenia pkt. 4 rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzAdamski">Chciałbym zwrócić uwagę na pkt. 1 rezolucji i prosić o wyjaśnienie dotyczących go wątpliwości. Mówi się w nim o kredycie oprocentowanym w wysokości 10% z możliwością korzystania z niego do 31 maja 1995 r. Wiemy, że dopłaty do oprocentowania tego kredytu będą pochodziły ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W dwóch ostatnich wierszach na pierwszej stronie odpowiedzi napisano, że dopłaty do oprocentowania ze środków budżetowych, będą mogły być realizowane przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Moja wątpliwość polega na tym, iż sądziłem, że będą to dwie ścieżki kredytowe. Jedną ścieżką kredytową będą wspomniane już kredyty suszowe z możliwością przesunięcia ich wypłat do 31 marca, które realizowałaby Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wyobrażałem sobie, że na wiosnę przyszłego roku uruchomiona zostanie druga ścieżka kredytowa, podobnie jak to miało miejsce w tym roku, w wypadku której w dopłatach będzie partycypował minister finansów. Chciałbym w związku z tym usłyszeć stwierdzenie, czy rzeczywiście będą funkcjonowały dwie ścieżki kredytowe, czy też w tej chwili rozstrzygamy już za pomocą kredytu suszowego, sprawę kredytu, który mógłby być ewentualnie udzielany w okresie wiosennym.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KazimierzAdamski">Chciałbym również podzielić się z państwem moją uwagą dotyczącą wysokości oprocentowania tego kredytu. Być może niektórzy posłowie zarzucą mi, że występuję przeciwko interesom rolników, ale wydaje mi się, że oprocentowanie kredytu w wysokości 10% jest zbyt niskie i spróbuję to uzasadnić. Sądzę, że oprocentowanie w wysokości 15% pozwoliłoby bankom na udzielenie dużo większej kwoty tego kredytu, ponieważ dopłaty do oprocentowania można byłoby wtedy rozłożyć na większą liczbę rolników. Musimy pamiętać, że poszczególne banki otrzymują limity dopłat, w ramach których mogą udzielać preferencyjnych kredytów. Nie możemy się oszukiwać, oczekując zaspokojenia całości potrzeb rolnictwa. Jako praktyk mogę stwierdzić, że po ustaleniu stopy oprocentowania na poziomie 10% do banków zgłasza się wielu rolników, którzy nie skorzystaliby z tego kredytu, gdyby jego oprocentowanie wynosiło 15%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym prosić, aby posłowie koncentrowali swoje wystąpienia na projekcie rezolucji i ograniczali swoje wypowiedzi wyłącznie do zawartych w nim kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyEysymontt">Stosując się do apelu pani przewodniczącej chciałem zwrócić uwagę na to, że w rezolucji zawarte są dwie różne płaszczyzny odległe od siebie w czasie. Pierwsza to sprawa doraźna, która będzie powracała na forum naszej Komisji pod hasłem „susza”. Nie jestem wprawdzie rolnikiem, ale jestem na tyle zorientowany w tych sprawach, aby wiedzieć, że problem suszy w Polsce nie jest problemem kilku gorących i bezdeszczowych miesięcy, ale problemem znacznie szerszym wchodzącym w skład zmian, jakie mają obecnie miejsce na znacznych obszarach kraju. Aby zapobiec temu zjawisku konieczne jest stworzenie długofalowego programu wchodzącego tematycznie w kwestie regulacji stosunków wodnych. Nie da się natomiast tej sprawy załatwić żadnym kredytem. Moim zdaniem, stawianie „pod ścianą” finansów państwa, w sytuacji zaistnienia niekorzystnego zjawiska, nawet subiektywnie bardzo uzasadnione, może być w przyszłości bardzo kłopotliwe.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyEysymontt">Chciałbym to odnieść także do poruszonej już przez pana posła M. Borowskiego sprawy pkt. 4 rezolucji, w którego uzasadnieniu wymienia się sumę 600 bln zł niezbędną do wyrównania szans polskiego rolnictwa wobec zagranicznych konkurentów. Uzasadnienie tego punktu jest tak niejasne, że naprawdę nie wiem o co dokładnie chodzi. Wiem jedynie, że ktoś, tak to oszacował i że dotyczy to dłuższego okresu czasu. Chciałem państwu uświadomić, że przyjmując i używając takich liczb tworzymy fetysze i przez wiele lat będziemy się powoływali na kwotę 600 bln zł nie bardzo wiedząc, co właściwie ona oznacza. Przyznam, że jestem zwolennikiem unikania tego rodzaju sformułowań, które de facto nic nie wnoszą i można je rozpatrywać jedynie na płaszczyźnie seminaryjnej, ponieważ nikt dotychczas nie powiedział, dlaczego ma to być akurat 600 bln zł, na co ta kwota ma być konkretnie przeznaczona i przez ile lat.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzyEysymontt">Zgadzam się z opinią posła M. Borowskiego, że wnoszenie dzisiaj, w formie rezolucji, jeszcze przed przystąpieniem do prac nad budżetem, sugestii o 3% udziale rolnictwa w budżecie państwa, byłoby nieuzasadnione, ponieważ wówczas byśmy właściwie przesądzali pewne ustalenia przed przedłożeniem przez rząd założeń dotyczących całości budżetu państwa. Nie jestem jednak, aż tak kategorycznie przekonany o konieczności odrzucenia tego punktu, ponieważ nie doczytałem się w jego treści wspomnianych 3%. Natomiast sądzę, że należy poważnie zastanowić się nad tym, czy warto przyjmować jakieś deklaracje włącznie z liczbami, co do których albo nie bardzo wiemy co one znaczą, albo które przesądzają te sprawy, które zarówno Komisje jak i Sejm będą niedługo musiały rozstrzygnąć w innych aspektach. Opowiadam się więc raczej za jakąś formułą przeredagowania pkt. 4 rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekBorowski">O ile dobrze zrozumiałem wypowiedź pana posła, to powiedział pan, że w treści pkt. 4 rezolucji nie zauważył pan postulatu o 3% udziale rolnictwa w budżecie państwa. W takim razie sądzę, że otrzymałem inny tekst rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyEysymontt">Przepraszam, chciałbym sprostować moją wypowiedź, ponieważ przy jej formułowaniu opierałem się na informacjach zamieszczonych w komentarzu do rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekBorowski">W takim razie mogę uważać, że pomiędzy naszymi opiniami nie ma sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HenrykSiedlecki">Co prawda przed chwilą pan poseł J. Eysymontt stwierdził, że susza ma prawo się zdarzyć, ale chciałbym państwa poinformować, że według szacunków Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, straty nią spowodowane sięgają w tym roku kwoty 20 bln zł. Pragnę także dodać, że rolnictwo w związku z wystąpieniem tego zjawiska nie otrzyma w tym roku żadnych dodatkowych środków, ponieważ nie można tak traktować przeznaczenia dodatkowych środków z funduszy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na dopłaty do oprocentowania kredytów skupowych oraz kredytów suszowych. Jest to jedynie przemieszczenie części środków przeznaczonych pierwotnie na rozbudowę infrastruktury, modernizację i unowocześnienie gospodarstw. Można to zrozumieć, ponieważ rząd uznał, że nie należy nowelizować w tej chwili ustawy budżetowej, ale moim zdaniem, jest to sprawa kontrowersyjna.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HenrykSiedlecki">Ponieważ w rezolucji stwierdza się, że Sejm wzywa rząd, chciałbym prosić przedstawicieli rządu o odpowiedź na następujące pytanie. Skoro rząd przedłożył Sejmowi „Założenia polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 2000”, to jak rozumiem zostały one ustalone w oparciu o analizę ekonomiczną dotyczącą wysokości środków finansowych niezbędnych do ich zrealizowania. Jakie wobec tego środki, pochodzące z budżetu państwa na 1995 r., konieczne są, aby zrealizować zamierzenia zawarte w założeniach?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HenrykSiedlecki">Z materiałów i dotychczasowych wypowiedzi wynika bowiem, że rząd ma na myśli inną kwotę niż równowartość wniesionej przez Sejm propozycji o 3% udziale wydatków na rolnictwo w budżecie państwa. Prosiłbym o wyjaśnienie mojej wątpliwości i udzielenie konkretnej odpowiedzi na ten temat, ponieważ z odpowiedzi resortu rolnictwa nie można wywnioskować, jaka kwota środków będzie potrzebna, aby zrealizować zamierzone cele.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#HenrykSiedlecki">Z wniosku złożonego przez posła M. Borowskiego jasno wynika, że w głosowaniu pkt. 4 rezolucji zostanie odrzucony, ponieważ nietrudno jest rozszyfrować aktualny układ sił. Natomiast bezsporne jest to, że środki zabrane z funduszu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które miały służyć rozwojowi i unowocześnieniu gospodarstw, powinny być, chociażby z powodu zaistniałej w bieżącym roku suszy, dodatkowo zrekompensowane Agencji w przyszłorocznym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#HenrykSiedlecki">Cały czas mówimy o dopłatach do oprocentowania kredytów, ale jak rozumiem, rząd przedstawi nam projekt ustawy o zasadach kredytowania rolnictwa i gospodarki żywnościowej, w której zakresie będzie się również mieścił system dopłat do oprocentowania kredytów. Mówię o zasadach kredytowania rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ponieważ kredytowanie rolnictwa, to nie tylko kwestia dopłat do oprocentowania kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chęć zabrania głosu w dyskusji zgłosiło jeszcze czterech posłów i po zakończeniu ich wypowiedzi poproszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania przedstawicieli rządu. Proszę także o zgłaszanie konkretnych poprawek lub propozycji uzupełnienia treści rezolucji, ponieważ po odpowiedziach przedstawicieli rządu, chciałabym przystąpić do rozstrzygania zgłoszonych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszMaćkowiak">Pan poseł M. Borowski zaproponował co prawda, abyśmy nie dyskutowali na temat realizacji rezolucji, a jedynie na temat jej przyjęcia, ale wydaje mi się, że sprawa jest na tyle poważna, iż skoro mamy już przyjąć rezolucję, to należałoby także określić warunki jej realizacji. W informacji przygotowanej przez resort rolnictwa napisano, że w celu uniknięcia spiętrzenia obsługi kredytowej, kredyty będą udzielane przed siewami jesiennymi. Szczerze mówiąc trudno zrozumieć sens takiej informacji, podobnie zresztą jak informacji o tym, że kredyty będą udzielane od stycznia do 31 maja przyszłego roku. Ustalanie tego typu terminów jest zupełnie niezrozumiałe, ponieważ powinniśmy jasno określić zarówno warunki, jak i terminy udzielania kredytów. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanuszMaćkowiak">Nie zgadzam się z wnioskiem pana posła M. Borowskiego, który zaproponował wykreślenie pkt. 4 rezolucji. Wydaje mi się, że właśnie te dwie Komisje i w tym właśnie momencie powinny wystąpić z wnioskiem, aby w pracach nad kształtem budżetu uwzględnić postulat zawarty w rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanuszMaćkowiak">Chciałbym zapytać pana posła K. Adamskiego, jaka jest jego zdaniem rentowność i opłacalność produkcji rolnej, skoro mógł stwierdzić, że bardziej efektywne byłoby wprowadzenie 15% stopy oprocentowania kredytów preferencyjnych. Proponuję, aby pojechał pan w teren i sprawdził jaka jest naprawdę rentowność produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanuszMaćkowiak">Uważam, że w pkt. 2 rezolucji, nie powinno się mówić o dopłatach do oprocentowania kredytów, ale o projekcie ustawy o kredytowaniu rolnictwa. Przestańmy w końcu mówić o kredytach suszowych, akcyjnych - wykorzystywanych przez przemysł, i pomyślmy raczej o uchwaleniu ustawy o kompleksowym kredytowaniu rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym dodać kilka uzupełniających uwag do wypowiedzi pana posła J. Eysymontta dotyczących traktowania wspomnianego już wyliczenia, w którym zakłada się, że do r. 2000 powinniśmy zainwestować w rolnictwo około 600 bln zł. Pragnę zasygnalizować państwu konieczność zachowania daleko idącej ostrożności i potrzebę weryfikowania takich danych, ponieważ zarówno w dokumencie rządowym, jak i innych wyjaśnieniach i analizach dotyczących sytuacji w rolnictwie, zawarto stwierdzenia, które budzą mój niepokój. Bardzo przydatne w tym momencie byłyby opracowania amerykańskie, którymi dysponuję i chciałbym państwu w skrócie przedstawić pewne porównania dotyczące przemysłu węglowego. Narzeka się, że nie posiadamy perspektywicznych opracować dla przemysłu, ale w przypadku wydobycia węgla doskonale wiemy, aż do r. 2010, co nam zagraża ze strony Australii, Afryki południowej, USA i Europy. Na podstawie tej analizy możemy określić swoje szanse na przyszłość. Chcę stwierdzić, że nie widziałem w naszym kraju żadnych analiz, które określałyby co się stanie, gdy za 12 lub 15 lat Ukraina poprawi wydajność w rolnictwie o kilkadziesiąt procent. Amerykanie twierdzą, że wtedy w połowie ich stanów rolniczych, szczególnie na środkowym Zachodzie, będą zmuszeni ograniczyć swoją produkcję aż o 50%. Chciałbym się zapytać, czy zdajemy sobie sprawę z tego, w co chcemy inwestować tak olbrzymie sumy pieniędzy, na które w tej chwili nawet nas nie stać.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejWielowieyski">Nie oznacza to, że nie popieram idei przeznaczenia 3% budżetu państwa na rolnictwo, ponieważ być może, należałoby na nie przeznaczyć nawet i 4%, ale chciałbym, abyśmy jasno zdawali sobie sprawę z tego, co chcemy osiągnąć w najbliższym latach i w jakiej sytuacji, w kontekście przyszłej integracji europejskiej, będziemy się znajdowali na rynku rolnym. Dlatego być może należałoby rozwijać tylko niektóre, najbardziej opłacalne, sektory działalności rolnej. Wydaje mi się, że kwestia inwestycji w rolnictwie wymaga ogromnej czujności i ostrożności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławMasternak">Docierają do nas wiadomości, że wysokość oprocentowania kredytu preferencyjnego będzie zróżnicowana w zależności od wielkości gospodarstwa. Chciałbym zapytać przedstawicieli resortu rolnictwa, czy są to prawdziwe wiadomości. Uważam bowiem, że wprowadzenie takiego zróżnicowania jest bardzo celowe, chociażby z tego względu, że powinniśmy wiedzieć do czego zdążamy. Jeżeli dążymy do stowarzyszenia ze Wspólnotą Europejską, to powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego, że w tych krajach pojęcie gospodarstwa jest ściśle określone, a ponadto funkcjonuje w nich rozgraniczenie pomiędzy gospodarstwem rolnym a przedsiębiorstwem rolnym. Tymczasem nadal brniemy w starych przyzwyczajeniach i nadal w jednakowy sposób kredytujemy zarówno posiadacza ziemskiego, dzierżawcę lub właściciela, który posiada 1000 ha, jak i rolnika, który gospodaruje na 20 czy 30 ha. Sądzę, że jest to praktyka, która nie powinna mieć miejsca i wskazane byłoby zróżnicowanie wysokości oprocentowania kredytu preferencyjnego w zależności od wielkości gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławMasternak">Druga sprawa, o której chciałbym powiedzieć, dotyczy ustawy o kredytowaniu rolnictwa. Uważam, że rozszerzanie zakresu ustawy o kredytach preferencyjnych, która w pierwotnym założeniu miała dotyczyć tylko rolnictwa, na inne obszary spowoduje, że inne dziedziny działalności objęte kredytami preferencyjnymi wchłoną środki przeznaczone na rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#StanisławMasternak">Powracając do wypowiedzi pana posła A. Wielowieyskiego, który stwierdził, że w polskim rolnictwie istnieje nadprodukcja i przedstawił on amerykański przykład ilustrujący jego poglądy, chciałbym powiedzieć, że powinniśmy raczej zwracać uwagę na rolnictwo państw europejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RomualdAjchler">Chciałbym zapytać przedstawicieli rządu o treść uchwały Rady Ministrów, ponieważ pomimo iż wymienia się tę uchwałę w odpowiedzi resortu, nadal nie znam jej treści i nie wiem jakie w niej zostały zawarte ustalenia.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#RomualdAjchler">Odpowiadając niejako na stwierdzenie mojego przedmówcy, chciałbym powiedzieć, że opowiadam się za tym, aby rolnictwo w Polsce było traktowane jednakowo, niezależnie od tego, czy gospodarstwo rolne obejmuje powierzchnię 100 czy 400 ha. Jeżeli przedstawiciel rządu rzeczywiście potwierdzi wolę wprowadzenia zróżnicowania wielkości oprocentowania kredytu preferencyjnego, to będę głosował przeciwko przyjęciu tej rezolucji, ponieważ uważam, że powinniśmy jednakowo traktować wszystkie sektory rolnictwa. Uważam nawet, że dzierżawca posiadający gospodarstwo o powierzchni 400 ha, powinien być w większym stopniu preferowany niż rolnik posiadający gospodarstwo o powierzchni 20 czy 30 ha, ponieważ straty spowodowane suszą w mniejszych gospodarstwach niczym się nie różnią od strat wielkich gospodarstw. Proszę przedstawicieli resortu rolnictwa o wyjaśnienie moich wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#RomualdAjchler">Opowiadam się również za tym, aby przy określaniu wysokości kredytów nie pozostawiano żadnego marginesu swobody pozwalającego na dowolną interpretację przepisu, ale jasno określano wysokość kredytu.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#RomualdAjchler">Jeżeli chodzi o pkt 4 rezolucji, to uważam, że pan poseł M. Borowski wyraził na ten temat swoje zdanie i dlatego prosiłbym pana posła H. Siedleckiego, aby nie wyrokował o ostatecznym losie tej rezolucji, ponieważ nie wiadomo w tej chwili czy pozostali członkowie klubu SLD będą głosowali za lub przeciwko jej przyjęciu. W punkcie tym brakuje, moim zdaniem, przede wszystkim uzasadnienia, w którym minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej lub rząd jasno określiłby co chce osiągnąć za kwotę będącą równowartością 3% budżetu państwa. Nie wiemy ile środków z tych 3% zostanie przeznaczonych na postęp biologiczny, czy dotacje do wapnowania. Ogólnie rzecz biorąc nie znamy struktury rozdziału tych środków i dlatego trudno mi się w tej chwili zdecydować, czy należy głosować za przyjęciem pkt. 4 rezolucji, czy przeciwko jego przyjęciu. Z założeń nie wynika ile środków potrzeba na realizację zamierzonych celów, a równie dobrze może to być zarówno 3,1%, jak i 2,9% budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#RomualdAjchler">Proszę, aby przedstawiciel resortu rolnictwa określił w procentach jakie kwoty zamierza przeznaczyć resort na poszczególne działy rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławStec">Chciałbym zapytać, dlaczego tak długo trwały formalności związane z załatwieniem kredytów suszowych. Wydaje mi się, że banki biorące udział w kredytowaniu rolnictwa nie są w Warszawie zbytnio od siebie oddalone i możliwe było bardzo szybkie podjęcie decyzji, nawet jeszcze przed jesiennymi siewami. Jestem przeciwny zmianie treści rezolucji, polegającym na przesunięciu terminu uruchomienia kredytów na początek października br.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławStec">Czy pan wiceminister J. Pilarczyk mógłby nam w skondensowany sposób powiedzieć o założeniach ustawy o dopłatach do kredytów preferencyjnych? Podobnie jak mój przedmówca jestem przeciwnikiem zróżnicowania wysokości oprocentowania kredytów w zależności od wielkości gospodarstw. Zgodnie z podpisanym porozumieniem koalicyjnym, wszystkie sektory w rolnictwie muszą być traktowane jednakowo i dopóki istnieje porozumienie koalicyjne, dopóty musi być to realizowane. Proszę, aby posłowie wzięli to pod uwagę, także w przypadku określania wysokości dopłat w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Cieszę się, że pan poseł R. Ajchler popiera 3% udział wydatków na rolnictwo w budżecie państwa, ale zadaniem Komisji nie jest zajmowanie się szczegółami, ponieważ nie tworzymy jeszcze budżetu, tylko odniesienie się do wielkości, które będą zawarte w przyszłorocznym budżecie. Natomiast od członków Komisji będzie zależało przyjęcie propozycji rządowych dotyczących podziału tych środków, albo zdecydowanie o ich ewentualnych przesunięciach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o wyjaśnienie wątpliwości posłów najpierw przedstawiciela Ministerstwa Finansów, a następnie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarianKucharski">W czasie dyskusji tylko jedno pytanie zostało skierowane do przedstawiciela Ministerstwa Finansów i dotyczyło ono ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych. Decyzja w tej sprawie znajduje się zarówno w rękach rządu, jak i panów posłów, którzy zdecydują, czy uchwalona zostanie odrębna ustawa dla rolnictwa, czy też obejmowała ona będzie również inne działy gospodarki narodowej. Natomiast jeżeli chodzi o 3% udział wydatków na rolnictwo w budżecie państwa, to moim zdaniem, jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić, ponieważ także od posłów zależy, jak środki budżetowe zostaną rozdzielone pomiędzy poszczególne działy gospodarki narodowej. Wstępne ustalenia miały już miejsce, ale nie jestem upoważniony do tego, aby przedstawić je na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyPilarczyk">Stanowisko Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zostało już przedstawione członkom Komisji, ale ustosunkowując się do uwag i pytań jakie skierowano do nas w czasie dyskusji, chciałbym zwrócić uwagę, że wysokość kredytów preferencyjnych w rolnictwie oraz skala ich oprocentowania zostały zdeterminowane zapisami ustawy budżetowej na 1994 r. Kredyty suszowe, których dotyczy pierwszy punkt rezolucji zostały uruchomione ze środków pozabudżetowych, to znaczy z funduszy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rada Ministrów na mocy przyjętej uchwały, upoważniła Agencję do przeznaczenia pozostających w jej dyspozycji środków na dopłaty do oprocentowania kredytów i na mocy uchwały z dnia 13 września br. określiła zasady udzielania tych kredytów. Gdyby posłowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej byli zainteresowani dokładną treścią tej uchwały, to jesteśmy w stanie dostarczyć im jej kserokopie. Zawiera ona wszystkie dane, które zawarte zostały w piśmie skierowanym do pana przewodniczącego R. Jagielińskiego, a więc na jakie cele przeznaczone są kredyty, do jakiej wysokości i jaki jest termin ich spłaty. Ustalono również, że Agencja wyasygnuje środki w wysokości 600 mld zł. Resort rolnictwa chciałby wyrazić zadowolenie z faktu, że również Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej widzi potrzebę ustawowego uregulowania systemu kredytów rolnych, co rozwiązałoby cały szereg związanych z nimi problemów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JerzyPilarczyk">Myślę, że obawy wynikające z przekonania, iż przy okazji różnych klęsk żywiołowych uruchamiane byłyby kolejne kredyty, są trochę przesadzone. Potrzeba uruchomienia tego kredytu suszowego wynikała stąd, że w chwili obecnej rolnicy pozbawieni byli możliwości korzystania z innego kredytu, poza kredytem komercyjnym oprocentowanym w wysokości 45%. Gdyby istniał system lub byłyby uchwalone ustawowe uregulowania kwestii związanych z funkcjonowaniem kredytów rolnych, to sądzę, że nie byłoby potrzeby podejmowania tego typu doraźnych działań.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JerzyPilarczyk">Kilku posłów zadało mi pytanie, dlaczego wysokość kredytu określono do wysokości 1 mln zł, a nie konkretnie 1 mln zł. Chciałbym przypomnieć, że kredyty udzielane są przez banki konkretnemu podmiotowi, który musi złożyć w tej sprawie odpowiedni wniosek. Myślę, że użyte w naszej opinii określenie stwierdza jedynie, iż wysokość kredytu nie może przekroczyć kwoty 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych. Z wysokości środków przeznaczonych w tym roku na dopłaty należy wnosić, że dla 75% użytków rolnych możliwe będzie udzielenie kredytu w wysokości 1 mln zł na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o techniczną stronę podpisywania umów, to poproszę, aby wyjaśnień w tej sprawie udzielił państwu pan prezes Łukasik, który poinformuje również państwa o tym kiedy i z jakimi bankami zostały zawarte umowy.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JerzyPilarczyk">Pan poseł A. Wielowieyski zapytał, co chcemy osiągnąć w rolnictwie i w polityce rolnej. Sądzę, że w założeniach polityki społeczno-gospodarczej cele te zostały jasno określone. Gdyby Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej miało w tej chwili określić swoje stanowisko wobec pkt. 4 rezolucji, to musiałbym powiedzieć, że kwota 3% budżetu państwa przeznaczona na wydatki związane z rolnictwem, wydatnie przyspieszy realizację tych założeń. Mamy świadomość, jak wielki zakres restrukturyzacji musi nastąpić w rolnictwie, aby mogło ono porównywać się z rolnictwem amerykańskim. Chodzi w tym przypadku nie tylko o kredyty produkcyjne i suszowe, ale także o środki przeznaczone na wielką restrukturyzację wsi i rolnictwa. Jeżeli chcemy zrealizować cele przyjęte przez parlament w „Założeniach polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 2000” musimy sobie określić w pewnym przybliżeniu harmonogram ich osiągania.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JerzyPilarczyk">Mówiąc o konkretnych decyzjach dotyczących rozdziału ewentualnych 3% budżetu państwa przeznaczonych na rolnictwo sądzę, że dzisiaj trudno mówić o szczegółach, natomiast chcę podkreślić, że przy założeniu konieczności przeprowadzenia wielkiej restrukturyzacji rolnictwa i wsi, środki te przede wszystkim powinny wywoływać określone skutki. Nie mogą być one zatem przeznaczone na podtrzymywanie słabych gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JerzyPilarczyk">W przypadku pkt. 3 i 4 rezolucji uważam, że konkretne stanowisko w tej sprawie powinno przedstawić Ministerstwo Finansów, ponieważ zagadnienia te znajdują się w jego gestii.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#JerzyPilarczyk">Powracając do projektu ustawy chciałbym powiedzieć, że założenia do projektu ustawy, bo taki jest tryb przygotowywania aktów prawnych, zostały skierowane na obrady najbliższego posiedzenia KERM i być może dlatego stanowiska Ministerstwa Finansów i resortu rolnictwa na ten temat, są w tej chwili nieco rozbieżne. Niemniej jednak na jednym z najbliższych posiedzeń KERM zostaną one przyjęte, a resort rolnictwa pracuje już nad projektem ustawy przewidując, że mogą wystąpić pewne różnice. W najbliższym czasie projekt ustawy zostanie przesłany do parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WładysławŁukasik">Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w oparciu o projekt uchwały Rady Ministrów przesłała bankom projekty umów dotyczące dopłat do oprocentowania kredytów suszowych. Po kilku dniach otrzymaliśmy podpisaną uchwałę i w tej chwili oczekujemy na podpisanie umów z bankami.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WładysławŁukasik">Są to cztery banki zrzeszające banki spółdzielcze, to znaczy Bank Gospodarki Żywnościowej, Bank Unii Gospodarczej, Wielkopolski Bank Gospodarczy oraz Południowo-Zachodni Bank z Wrocławia. Określiły one swoje możliwości zaangażowania się w kredyty suszowe na łączną kwotę ponad 600 bln zł. Zadeklarowane kwoty zostały wpisane do umów, tak aby każdy bank zobowiązał się do uruchomienia kredytów w wysokości zadeklarowanych sum. Zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez te banki zarezerwowaliśmy dla nich także określony limit dopłat. 600 mld zł, które w tym roku zostało zarezerwowane na dopłaty do oprocentowania kredytów suszowych pozwala na uruchomienie akcji kredytowej w wysokości około 10 bln zł. Jeżeli w tej chwili inne banki, które są zaangażowane w obsługę rolnictwa, będą starały się o podpisanie tych umów, to będzie to możliwe, niemniej jednak chcielibyśmy tak rozdysponować posiadane środki, aby nie zabrakło limitów dopłat dla banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WładysławŁukasik">Odpowiadając na pytanie, dlaczego opóźnia się uruchomienie akcji kredytowej, chciałbym powiedzieć, że projekty umów zostały rozesłane bezzwłocznie, ale ich podpisanie w ubiegłym tygodniu było niemożliwe, ponieważ nieuchwytny był wówczas m.in. prezes BGŻ. Nie chcę wnikać w tej chwili w szczegóły procedury, ale chciałbym powiedzieć, że treść umowy została już uzgodniona i wiadomo, że rachunki, którymi w 80% trzeba udokumentować przeznaczenie kredytu na cele przeznaczone w uchwale, będą honorowane od 15 września br., czyli kupując w tej chwili środki produkcji, można zachować otrzymane rachunki i wykorzystać je przy rozliczeniu kredytu suszowego.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym dodać, że niezwłocznie po otrzymaniu uchwały wystąpiliśmy do obydwu ministrów o zmianę planu finansowego Agencji oraz o opinię w tej sprawie do rady Agencji. Środki przeznaczone na dopłaty do oprocentowania kredytów suszowych musieliśmy wygospodarować z innych tytułów, głównie z dopłat do restrukturyzacji starych kredytów, gdzie dysponowaliśmy pewną rezerwą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RomualdAjchler">Chciałbym zwrócić uwagę, że nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie pośle, nie otrzymaliśmy również odpowiedzi na inne pytania i w związku z tym pojawił się problem, co dalej powinniśmy zrobić. Taki stan pracy nad rezolucją nie napawa mnie optymizmem. Uważam, że nie jest to dobrze przygotowany dokument, ponieważ po każdej kolejnej wypowiedzi rodzą się nowe pytania. Naprawdę nie wiem, czy uchwalając tę rezolucję pomożemy polskiemu rolnictwu, czy mu zaszkodzimy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poczynając od pkt. 4 i słynnych już 3% chciałabym powiedzieć, że jeżeli za każdym razem przy kolejnych okazjach, poszczególne Komisje będą postulowały albo zwiększenie ilości środków w porównaniu do ubiegłego roku, albo procentowe określenie ich wysokości, to rząd otrzymując od nas wszystkie takie uchwały lub rezolucje stwierdzi, że najlepiej będzie jeżeli nie zrealizuje żadnej z przedstawionych mu propozycji. Czy tego typu rezolucje pomagają, czy przeszkadzają w osiągnięciu zamierzonego celu, ukierunkowują rząd? Działa to, moim zdaniem, wręcz odwrotnie i jeżeli Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów chcą zdecydować się na określenie konkretnych udziałów procentowych, ustalając jaka część wydatków powinna trafić do określonego działu, to powinny to robić w momencie, gdy omawiana jest „Strategia dla Polski”, plan średniookresowy lub budżet państwa, ponieważ wtedy rozpatruje się te potrzeby łącznie. Natomiast w tym przypadku zamiast pomóc rolnictwu damy rządowi w ręce instrument, który pozwoli mu na stwierdzenie, że taki postulat jest niemożliwy do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WiesławaZiółkowska">W pkt. 1 możemy zmienić termin uruchomienia kredytu z września na październik br. Możemy także ściśle określić wysokość kredytu na 1 mln zł, a nie do 1 mln, ale i tak wiemy, ponieważ nie określamy żadnej z tych kwot, że uruchomionych zostanie tyle środków, ile ich będzie po korekcie planu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli chodzi o pkt. 2, to pan dyrektor M. Kucharski poinformował nas, że prace nad ustawą nadal trwają. Na zarzuty posłów dotyczące zbyt długiego okresu trwania tych prac nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Nie otrzymaliśmy również żadnej deklaracji, że projekt ustawy zostanie złożony w Sejmie w ciągu najbliższych np. 2 tygodni. Czy rozwiązaliśmy coś w tej sprawie? Nic.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WiesławaZiółkowska">W pkt. 3 zadaliśmy pytania dotyczące rozdysponowania pożyczki ASAL-300 i domagaliśmy się określenia konkretnej kwoty. Czy ktoś udzielił odpowiedzi na to pytanie? Nie.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WiesławaZiółkowska">W jakim więc punkcie znajdujemy się po blisko półtoragodzinnej dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o państwa sugestie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RomualdAjchler">Mogę stwierdzić tylko jedno, a mianowicie, że podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji rząd jest nie przygotowany do prowadzenia dyskusji. Chcę potwierdzić to, co powiedziała pani przewodnicząca i oświadczyć, że nie otrzymałem odpowiedzi na zadane pytania. Pytałem m.in., czy przewiduje się zróżnicowanie wysokości oprocentowania kredytów w zależności od wielkości gospodarstwa. Uzyskałem co prawda od pana wiceministra J. Pilarczyka częściową odpowiedź, ale o ile pamiętam w programie strategii do 2000 r. nie określono żadnych konkretów ani harmonogramu działań i składa się on z samych haseł.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#RomualdAjchler">Jestem rolnikiem i czytając tekst rezolucji staję przed pewnym dylematem, ponieważ z jednej strony chciałbym, aby określone środki wpłynęły do rolnictwa, ale z drugiej strony chciałbym wiedzieć na co zostaną one konkretnie przeznaczone. Nie mogę się zgodzić z dyskryminowaniem pewnej grupy gospodarstw, ponieważ wszystkie gospodarstwa powinny być jednakowo traktowane, co zresztą wynikało swego czasu także z exposé premiera.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#RomualdAjchler">Chcę zaproponować, aby rząd przygotował się powtórnie do wyjaśnienia zgłoszonych przeze mnie wątpliwości. W przeciwnym przypadku będę zmuszony głosować przeciwko przyjęciu tej rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#RomualdAjchler">Składam formalny wniosek o przerwanie obrad i ponowne ich wznowienie w dniu, w którym rząd będzie przygotowany do złożenia wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekBorowski">Uważam, że problem ten zrodził się dlatego, ponieważ nie zażądaliśmy, aby rząd zajął wyraźne stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jako Komisja zażądaliśmy przedstawienia takiego stanowiska na piśmie i otrzymaliśmy tylko stanowisko resortu rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekBorowski">Wycofuję więc zarzut, że nie zażądaliśmy, natomiast chciałbym stwierdzić, że nie otrzymaliśmy takiego stanowiska. Czym innym bowiem jest pogląd na tę sprawę resortu rolnictwa lub resortu finansów, a czymś zupełnie innym jest stanowisko rządu. Uważam, że bez stanowiska rządu Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie może głosować nad jakimkolwiek rozwiązaniem tej sprawy. Dlatego proponuję, abyśmy zwrócili się do rządu o wydelegowanie jednego upełnomocnionego przedstawiciela, który albo otrzyma pełnomocnictwo do powiedzenia co sądzi na temat kwestii poruszonych w rezolucji, albo też przedstawi nam stanowisko rządu przedyskutowane podczas posiedzenia Rady Ministrów, podobnie jak to miało miejsce w wielu innych przypadkach. Podczas rozpatrywania podobnej rezolucji w sprawie pomocy społecznej, przedstawicielka rządu pani Chojna-Duch miała wyraźne pełnomocnictwa rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarekBorowski">Proponuję więc odroczyć nasze posiedzenie i zwrócić się do rządu o wydelegowanie upełnomocnionego przedstawiciela, który zajmie stanowisko w tych kwestiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, aby rząd przedstawił nam jeszcze dodatkowo odpowiedź pisemną.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WiesławaZiółkowska">Do tej pory zgłoszono dwie propozycje. Pierwsza z nich zakłada przyjęcie tej rezolucji w dniu dzisiejszym, po uwzględnieniu poprawek, które zostały zgłoszone w czasie dyskusji. Pierwsza z nich to autopoprawka zgłoszona przez posła R. Jagielińskiego, dotycząca zmiany terminu rozpoczęcia funkcjonowania kredytu z września na październik br. Druga poprawka została zgłoszona przez pana posła M. Borowskiego i dotyczy wykreślenia z tekstu rezolucji pkt. 4.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WiesławaZiółkowska">Druga propozycja zakłada wystosowanie do rządu prośby o przedłożenie stanowiska rządu w sprawie tej rezolucji. Takie pismo zostanie przygotowane przez sekretariat Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i dopiero po otrzymaniu odpowiedzi przystąpilibyśmy do ostatecznego rozpatrzenia rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WiesławaZiółkowska">Najpierw poddam pod głosowanie drugą propozycję mówiącą o przyjęciu takiego trybu postępowania, który polegałby na skierowaniu do rządu zapytania o oficjalne stanowisko rządu dotyczące kwestii poruszonych w rezolucji. I dopiero po otrzymaniu odpowiedzi rządu rozpatrzenie rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli ta propozycja uzyska akceptację, to wtedy pierwsza propozycja stanie się nieważna, jeżeli nie, to przystąpimy do nanoszenia poprawek.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#WiesławaZiółkowska">Kto z pań i panów posłów jest za skierowaniem prośby do rządu o przedłożenie stanowiska rządu w kwestiach poruszanych w rezolucji?</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu za przyjęciem tej propozycji opowiedziało się 26 posłów, przeciwko 11 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#WiesławaZiółkowska">Stwierdzam, że Komisje Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyjęły propozycję skierowania do rządu prośby o przedłożenie jego stanowiska w kwestiach poruszonych w rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę sekretariat Komisji o przygotowanie pisma oraz określenie terminu. Sądzę, że rząd powinien przedstawić swoje stanowisko najpóźniej w ciągu tygodnia. Jeżeli będzie to trwało znacznie dłużej, może się okazać, że w tym roku rozpatrzenie tej rezolucji nie będzie miało żadnych podstaw. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>