text_structure.xml 34.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanZaciura">Otwieram posiedzenie. Porządek obrad jest znany, materiały posłowie otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanZaciura">Proszę panią poseł Jaruga-Nowacką o przedstawienie treści dezyderatu, który mamy dzisiaj uchwalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dezyderat jest skierowany do przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych, a co jest bardzo istotne, zarazem do wicepremiera.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">„Komisja na posiedzeniu w dniu 23 maja 1995 r. rozpatrzyła informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">1) wykorzystania przez wybrane jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe dotacji budżetowych przeznaczonych przez Komitet Badań Naukowych w latach 1992–1993 na ich restrukturyzację,</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">2) prawidłowości podziału i wykorzystania środków przekazywanych przez Komitet Badań Naukowych na dofinansowanie działalności ogólnotechnicznej i wspomagającej badania w latach 1993–1994.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">Komisja stwierdza, że określone mianem restrukturyzacji działania, podejmowane przez jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe w latach 1992–1993, wymuszone zostały drastycznym załamaniem się nakładów budżetowych na naukę. W praktyce sprowadzały się one do zmniejszenia kosztów działalności jednostek poprzez redukcję zatrudnienia i ograniczenie zadań statutowych, nie spowodowały natomiast faktycznej poprawy sytuacji finansowej jednostek i wzrostu efektywności ich działalności naukowej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#IzabelaJarugaNowacka">Z punktu widzenia skutków dotychczasowy proces przekształceń w nauce nie oznaczał - zdaniem Komisji - restrukturyzacji sensu stricto. Zrealizowane przedsięwzięcia miały charakter oszczędnościowy, w sposób doraźny dostosowujący potencjał nauki do kryzysu finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#IzabelaJarugaNowacka">Podzielając pogląd o potrzebie restrukturyzacji w nauce Komisja uważa, że dla jej przeprowadzenia powinny zostać stworzone odpowiednie warunki finansowe i prawne. W związku w tym Komisja postuluje zdecydowane przyspieszenie realizacji programu legislacyjnego zapowiadanego w „Założeniach polityki naukowej i naukowo-technicznej państwa” oraz w „Założeniach polityki proinnowacyjnej państwa”.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#IzabelaJarugaNowacka">Komisja krytycznie ocenia i uznaje za nieuzasadnione przekazywanie środków budżetowych na naukę, w ramach dofinansowania działalności ogólnotechnicznej, organom administracji państwowej nie nadzorującym jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych oraz ministerstwom i urzędom centralnym na tzw. potrzeby własne.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#IzabelaJarugaNowacka">Komisja jest zdania, że jednostki te powinny się ubiegać o środki przeznaczone na działalność ogólnotechniczną na zadania o charakterze naukowym i tylko na zasadzie konkursu wniosków, które podlegałyby ocenie komisji KBN.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#IzabelaJarugaNowacka">Komisja uważa, że należy dokonać zmian w zakresie zadań finansowych ze środków na działalność ogólnotechniczną. Stałą i systematyczną pomocą finansową powinny być objęte przede wszystkim biblioteki naukowe, działalność wydawnicza oraz popularyzatorska.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zdaniem Komisji istnieje potrzeba stworzenia szerszych możliwości finansowego wspierania działalności społecznego ruchu naukowego. Komisja zwraca się o opracowanie nowych zasad umożliwiających towarzystwom naukowym ubieganie się o do finansowanie niektórych rodzajów ich działalności ze środków budżetu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#IzabelaJarugaNowacka">Taka jest treść dezyderatu, który proponujemy do dyskusji i do przyjęcia przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanZaciura">Kto z państwa ma pytania czy wątpliwości dotyczące przedstawionego tekstu dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanFrąckowiak">Dziękuję za zaproszenie do dyskusji nad projektem dezyderatu. Chciałbym w skrócie przekazać tylko te uwagi, które nasunęły się nam w Komitecie przy czytaniu tego projektu. Sądzimy, że jednak celem i efektem restrukturyzacji nie była wyłącznie redukcja zatrudnienia i ograniczenia zadań statutowych, chociaż oczywiście to miało miejsce i byt to bardzo ważny aspekt działania. Jednak ponad 50% środków zostało przeznaczonych na inwestycje, które pozwoliły zapoczątkować budowę laboratoriów akredytujących, a także zmienić programy badawcze dzięki zakupom aparatury specjalnej. Pozwoliły także skutecznie zmniejszyć liczbę zajmowanych pomieszczeń i dostosować się do nowych warunków finansowych. Uważam, że o tym też należy pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanFrąckowiak">W tekście dezyderatu stwierdza się, że działania restrukturyzacyjne nie spowodowały wzrostu efektywności działalności naukowej. Bardzo trudno jest to ocenić w sposób ogólny, ponieważ mamy wiele przykładów zrostu efektywności naukowej mierzonej w różny sposób. Jest to np. wzrost sprzedaży wyników badań na zewnątrz, a to miało miejsce i jest bardzo wyraziste. Nastąpił wzrost liczby publikacji naukowych. Jest to oczywiście wzrost mierzony w stosunku do wielkości środków. Efektywność to będzie zawsze wydajność naukowa w odniesieniu do pieniędzy, jakimi dysponują jednostki, a dysponowały mniejszymi pieniędzmi.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanFrąckowiak">Tu już kiedyś podkreślano fakt, że w wielu jednostkach przy tym bardzo konkurencyjnym systemie, mimo zmniejszania środków, osiągnięcia naukowe w niektórych przypadkach rosły.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanFrąckowiak">Dlatego prosiłbym Komisję o dopuszczenie takiej możliwości oceny, że w wielu przypadkach efektywność badań nastąpiła może nie tylko w wyniku restrukturyzacji - bo większą zasługę przypisuję tu ostrej konkurencji - czego dowodem jest, że w stosunku do tych nieznacznych pieniędzy, jakimi dysponowano, efektywność jednak wzrosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanZaciura">Jaka jest konkluzja tego wywodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanFrąckowiak">Konkluzja jest taka, aby zdanie w pierwszej części tekstu dezyderatu nieco skrócić. Zakończenie brzmiałoby: „poprzez redukcję zatrudnienia i racjonalizację wydatków na realizację zadań statutowych, nie spowodowały faktycznej poprawy sytuacji finansowej jednostek”. Nie było to tylko ograniczenie wydatków, ale również ich racjonalizacja, polegająca na tym, że jednostki zmieniały profil swojej działalności, np. na tworzenie czegoś łatwiej sprzedawalnego i zdarzało się to bardzo często. Prosiłbym też o zrezygnowanie z ostatniej części zdania: „i wzrostu efektywności ich działalności naukowej”. Byłoby bardzo trudno dowieść, że nie nastąpił taki wzrost. Przykładów pozytywnych mamy dużo, ale trudno jest wykazywać tzw. efektywność, bo to w nauce jest bardzo trudne. Zasadniczą kwestią jest to, że tak mało jednostek naukowych ostatecznie upadło, mimo że symulacja wskazywała, iż aż 40–50% jednostek zbankrutuje w wyniku kryzysu finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanZaciura">Pozostańmy na razie przy tych wątpliwościach, bo być może będą jeszcze inne w związku z tym tematem. Jednak chcę zauważyć, że gdyby ta teza pana ministra była słuszna, to można założyć, że każde ograniczenie wydatków budżetowych przyniesie tylko dobre skutki. Czy skreślenie tego ostatniego członu pierwszego zdania dezyderatu nie osłabia naszych starań o większe i przecież niezbędne środki budżetowe? Skoro zmniejszenie środków budżetowych nie wpływa na spadek efektywności w nauce, to uważam, że jest to teza wątpliwa w sensie merytorycznym. Prosiłbym o merytoryczne wypowiedzi w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofDołowy">Popierałbym usunięcie tego ostatniego członu zdania, gdzie mowa jest o efektywności. Gdyby zostało zapisane, że nie doprowadziło to wcale do obniżenia efektywności, wtedy brzmiałoby to źle. Usunięcie tego stwierdzenia i niemówienie o tym jest - moim zdaniem - słuszne. Jest wiele placówek, które mają mniej ludzi, a ogłosiły więcej publikacji. W nauce określanie efektywności jest bardzo trudne. Są różne mierniki wzrostu tej efektywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Autorem tekstu dezyderatu jest również pan poseł K. Dołowy, z którego propozycją zgadzam się w dużej mierze. To zdanie opisuje jednak pewną sytuację ogólną i tu musimy się zastanowić, jak najtrafniej ocenić te procesy, które się dokonały. Do pana wiceministra chciałabym zwrócić się z prośbą, aby czytał ten dokument w całości, a nie fragmentami.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Po pierwsze - nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że proces, który się dokonywał był restrukturyzacją. Nie było pewnych wyznaczonych celów, które trzeba byłoby uzyskać w wyniku tych działań. Przeznaczono na to małą sumę pieniędzy i były to tylko pewne ograniczone działania podejmowane w zakresie tych środków i niekoniecznie rozwijające, czy udoskonalające procesy zachodzące w jednostkach naukowych i badawczo-rozwojowych, jakie mogliście państwo preferować. Taka jest filozofia tej tezy, że trzeba więcej pieniędzy, bo procesy zachodzące w nauce powinny mieć cechy restrukturyzacji, a nie dostosowywania pewnych możliwości badawczych do posiadanych środków.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Występując z takim dezyderatem do przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych, a zarazem wicepremiera, chcieliśmy wskazać na negatywne zjawiska, jakie zachodzą w obszarze nauki. Zgadzam się, że źle brzmi stwierdzenie, iż działania „w praktyce sprowadziły się do zmniejszenia kosztów działalności jednostek poprzez redukcję zatrudnienia i ograniczenie zadań statutowych”. Być może jest to zbyt jednostronny opis tej sytuacji, jaka powstała w nauce, ale prosimy też o bardziej konkretne propozycje innego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanZaciura">Czy do tej wymiany poglądów, w której ja jestem odosobniony, ktoś z państwa się dołączy? Chciałem jednak zwrócić uwagę na przebiegłą czy mało zrozumiałą konstrukcję tego zdania. W tym zdaniu w pierwszej jego części mowa jest, że w praktyce te działania „sprowadziły się do...”, a w drugim członie jest mowa, że „nie spowodowały...”. Jeżeli pan minister ma dowody, że działania te doprowadziły jednak do wzrostu efektywności, to nie ma sprzeciwu, aby ten ostatni człon zdania skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanFrąckowiak">Jedno wyjaśnienie. Jakby nie było ryzykowne operowanie pojęciem efektywności w nauce, to jednak takie pojęcie efektywności mieści w sobie dwa elementy. To, co się uzyskuje i koszty, jakie ponosi się dla tego uzyskania. Jeżeli się zmniejsza zatrudnienie w jednostce o połowę czy nawet o 3/4, to efektywność może wzrosnąć, bo ta 1/4 nie wykonuje 1/4 poprzedniej pracy, tylko trochę więcej. Moim zdaniem, nie można rozumować w ten sposób, że zmniejszenie zadań i zmniejszenie finansowania musi oznaczać spadek efektywności. Może oznaczać wzrost efektywności, bo mierzy się efektywność wydajnością w stosunku do pieniędzy, jakie się ma. Nie godziłbym się jednak z takim rozumowaniem, że w związku z tym ograniczajmy środki, bo mimo wszystko efektywność nam rośnie. Efektywność rośnie, tylko maleje produkt i to jest istotne. Koszt uzyskania produktu zmalał w niektórych jednostkach nawet trzykrotnie, a produkt nie zmalał i to jest wzrost efektywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanZaciura">Rozumiem, że nie ma innych wniosków do pierwszego zdania dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SergiuszKarpiński">Proponuję zmianę szyku tego pierwszego zdania, aby brzmiało ono następująco: „Komisja stwierdza, że podejmowane przez jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe w latach 1992–1993 działania, określone mianem restrukturyzacji, wymuszone zostały drastycznym załamaniem się nakładów budżetowych na naukę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanZaciura">Mamy więc już dwie propozycje zmian w tekście. Musimy się zastanowić, czy te poprawki są celowe.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanZaciura">Nasz dezyderat wynika z treści przeprowadzonej w Komisji dyskusji nad informacjami NIK i zgłaszanych wówczas uwag. Prosiłbym autorów projektu o zajęcie stanowiska wobec propozycji poprawek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanZaciura">W dyskusji nad raportami NIK stwierdziliśmy, że nastąpiło drastyczne załamanie nakładów na naukę i że to spowodowało określone konsekwencje, czemu dajemy wyraz w dezyderacie. Może przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli mają jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejSosnowski">To, co jest zapisane w projekcie dezyderatu, jest na ogół zgodne z naszymi ustaleniami. Przypomnę, że ustalenia kontroli oparte zostały na przykładach niewielkiej stosunkowo liczby jednostek naukowych, natomiast w tych jednostkach, które kontrolowaliśmy, ten stan mniej więcej tak wyglądał.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejSosnowski">Zgadzam się z opinią pana wiceministra J. Frąckowiaka, że można różnie mówić o efektywności placówek badawczych. Nam chodziło o to, aby wskazać na niedomagania i błędy wynikające ze złej sytuacji finansowej. Również to, co wynikało z działań podejmowanych w ramach restrukturyzacji, nie zapewniało dalszego rozwoju nauki i badań. Można to nieco inaczej określić i efektywność jest tutaj pojęciem nie odpowiadającym potrzebom tej analizy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejSosnowski">Pan minister stwierdził, że nastąpiła racjonalizacja wydatków. Byłbym tu ostrożny w formułowaniu takiego sądu, biorąc pod uwagę oczywiście wyniki badań, jakie przeprowadziliśmy w konkretnych jednostkach naukowych.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AndrzejSosnowski">Uważam, że można by zrezygnować z końcowego członu pierwszego zdania, natomiast szyk zdania otwierającego jest - moim zdaniem - właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarianMichalski">Proponuję następującą redakcję pierwszego zdania: „Komisja stwierdza, że restrukturyzacja działań, podejmowana przez jednostki naukowe i naukowo-rozwojowe w latach 1992–1993, wymuszona została drastycznym załamaniem się nakładów budżetowych na naukę. W praktyce sprowadziły się one do zmniejszenia wydatków na działalność jednostek, co spowodowało redukcję zatrudnienia i ograniczenie zadań statutowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanZaciura">Proszę autorów dezyderatu o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Sądzę, że możemy przyjąć - jeżeli Komisja wyrazi na to zgodę - redakcję zdania pierwszego zgodnie z propozycją pana posła S. Karpińskiego, bo nie powoduje ona żadnych zmian merytorycznych. Jestem za tym, aby skrócić to pierwsze zdanie i zrezygnować z wyrazów: „i wzrostu efektywności ich działalności naukowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanZaciura">Pan poseł Cz. Michalski zaproponował zmianę pojęcia „kosztów” na pojęcie „wydatki”. One się jednak różnią co do treści merytorycznej działalności jednostek. Czy pan poseł podtrzymuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianMichalski">Według mnie chodzi o to samo, tylko należałoby dodać, że chodzi o wydatki finansowe, ale wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanZaciura">Uzyskaliśmy więc konsens co do treści pierwszego zdania dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanFrąckowiak">Mam jeszcze wątpliwość, czy użyty wyraz „doraźny” jest tutaj właściwy. Chodzi mi o zdanie: „Zrealizowane przedsięwzięcia miały charakter oszczędnościowy, w sposób doraźny dostosowujący potencjał nauki do kryzysu finansów publicznych”. Gdyby było to dostosowanie „w sposób doraźny”, za rok ten sam kryzys pojawiłby się na nowo, a tymczasem w większości przypadków te jednostki - chociażby nie wiadomo, czy akurat wskutek restrukturyzacji, czy nie tylko wskutek restrukturyzacji - znalazły sobie jakieś miejsce w systemie gospodarczo-finansowym, o czym świadczy chociażby fakt, że obecnie, jak się ocenia, ok. 75% ich przychodów nie pochodzi już z budżetu KBN. Działanie miało charakter dwuletni i można je nazwać doraźnym, natomiast pozytywne skutki - mam nadzieję - w tych jednostkach będą już trwałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanZaciura">Mam nadzieję, że przewodniczący Komitetu to pojęcie „doraźny” wyjaśni i rozwinie w odpowiedzi na nasz dezyderat. Nie możemy teraz uwzględnić wszystkich pana uwag, bo co pan będzie pisał w odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pozostałabym przy sformułowaniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanZaciura">Czy są jeszcze inne uwagi do treści dezyderatu? Nie widzę. Kto jest za przyjęciem dezyderatu?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanZaciura">W głosowaniu jednogłośnie poparto treść dezyderatu z wniesioną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanFrąckowiak">W związku z prośbą wyrażoną na poprzednim posiedzeniu Komisji, abyśmy ustosunkowali się do pojęcia „restrukturyzacji” przygotowałem krótką notatkę wyjaśniającą i prosiłbym o włączenie jej do dokumentów, które posłużyły do przygotowania tego dezyderatu. Przedstawimy to również w odpowiedzi na dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanZaciura">Przystępujemy do drugiego punktu porządku obrad. Przypominam, że przyjęliśmy już plan pracy na cały rok, jednak Prezydium Sejmu wymaga, aby plany pracy Komisji przedstawiać na okresy półroczne. W związku z tym przedstawiliśmy plan na pierwsze półrocze, dokonaliśmy analizy rocznego planu pracy i przedstawiamy teraz do akceptacji projekt planu pracy na II półrocze 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanZaciura">W tym projekcie są ujęte zadania, które już realizowaliśmy w ramach planu rocznego, lub też zadania, które nie zostały wykonane w pierwszym półroczu br. Jak państwo pamiętacie, te zadania odnosiły się w szczególności do szeroko pojętej problematyki szkolnictwa wyższego i nauki. Mieliśmy nadzieję, że odbędzie się debata sejmowa nt. tych problemów i rozpoczniemy prace nad projektami ustaw związanych z tym wielkim dziełem. W naszym planie na II półrocze przewidujemy dalsze wyjazdy zespołów poselskich, a także pewne konferencje o charakterze naukowym. Staraliśmy się tam, gdzie to było możliwe ze względu na planowanie czasu pracy posłów, zaproponować dokładne daty posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JanZaciura">W nielicznych przypadkach przy określonych tematach zapisaliśmy tylko miesiąc odbycia posiedzenia. Na przykład w lipcu są zapisane dwa zadania bez określenia dokładnej daty. Zwracam tylko uwagę na planowane posiedzenie w dniach 10 i 11 lipca poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa na 1994 r. Przeniesienie tych dat z terminarza sierpniowego na lipiec pozwala na wydłużenie urlopu posłów, a z harmonogramu prac sejmowych wynika, że opinia Komisji o sprawozdaniu rządu z wykonania budżetu w 1994 r. musi być zgłoszona do 9 sierpnia.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JanZaciura">W planie nie uwzględniliśmy dwóch propozycji inicjatyw, które teraz przedstawię. Jedna to odwiedzenie środowiskowego laboratorium ciężkich jonów Uniwersytetu Warszawskiego, którego dyrektor pan prof. Jan Kownacki zgłosił gotowość przygotowania tego laboratorium do wizytacji poselskiej. W pierwszych dniach lipca pan prof. J. Kownacki jest gotów przyjąć grupy posłów w swoim laboratorium. Proponujemy państwu zorganizowanie grupy posłów, którzy odwiedzą tę placówkę.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JanZaciura">Pan poseł W. Puzyna w liście z datą 22 czerwca zwrócił się do przewodniczącego Komisji z następującą propozycją: „W związku z opublikowaniem raportu nt. polityki edukacyjnej w Polsce, przygotowanego przez ekspertów OECD, zwracam się z uprzejmą prośbą o włączenie dyskusji nad raportem do porządku obrad jednego z najbliższych posiedzeń Komisji przed przystąpieniem do prac nad projektem ustawy Karta nauczyciela”. Ponieważ wniosek ten został zgłoszony już po przygotowaniu planu pracy, tego tematu nie przewidywaliśmy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę propozycję uwzględnić pod warunkiem bardziej precyzyjnego określenia tematu takiej dyskusji, ponieważ na ten temat są dwa raporty.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JanZaciura">Jest jeszcze polski raport pt.: „Edukacja w zmieniającym się społeczeństwie”, przygotowany pod kierunkiem prof. Ireneusza Białeckiego. Poddalibyśmy wobec tego analizie oba te raporty pod warunkiem, że posłowie będą mieli dostateczną ilość czasu na ich lekturę i zastosowanie się, które z zaleceń zawartych w raporcie i w jakim trybie przyjmie do realizacji, aby wyciągnąć z tego praktyczne wnioski. W jakimś terminie odbylibyśmy posiedzenie Komisji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyZdrada">Projekt ustawy Karta nauczyciela wejdzie pod obrady Sejmu na najbliższym posiedzeniu plenarnym. Został on złożony przez rząd w normalnym trybie, a więc nie ma specjalnego pośpiechu z jego rozpatrzeniem. Proponuję w związku z tym wyłonienie już teraz, po pierwszym czytaniu projektu ustawy, podkomisji oraz zwrócenie się do ekspertów o przygotowanie materiałów np. do połowy sierpnia. W końcu sierpnia odbylibyśmy posiedzenie Komisji poświęcone analizie tych dwóch raportów. Powinniśmy uprzedzić resort, aby do tego czasu przygotował swoje stanowisko. Z wypowiedzi ministra Czarnego i innych przedstawicieli resortu wynika, że część uwag i zaleceń zawartych w raportach jest przyjmowana bez zastrzeżeń, ale część uważana jest za propozycje dyskusyjne. Przed przystąpieniem do merytorycznej pracy nad projektem ustawy Karta nauczyciela, zgodnie z wnioskiem pana posła Puzyny, będziemy mieli przedyskutowane te problemy, które prezentowane są w tych dwóch raportach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IreneuszSkubis">Propozycja pana posła Puzyny jest do przyjęcia, chociaż projekt ustawy Karta nauczyciela już jest w Sejmie i mamy przystąpić do jego rozpatrywania. Oba raporty są bardzo obszerne i wymagają pewnego czasu na ich przestudiowanie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IreneuszSkubis">Jeżeli chodzi o sprawę wizytacji w laboratorium jonów ciężkich uważam, że można by w najbliższy czwartek zorganizować grupę posłów, którzy odwiedzą to laboratorium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanZaciura">Sprawę terminu tej wizytacji powinniśmy jeszcze dodatkowo omówić, aby ona doszła do skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IrenaPetryna">Myślę, że można by odbyć tę wizytację w jednym z dni, w których odbędzie się nasze lipcowe posiedzenie, albo 10, albo 11 lipca. W godzinach popołudniowych moglibyśmy się na pewno wybrać do zapraszającego nas Instytutu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanZaciura">Zwracam uwagę, że program tego dwudniowego posiedzenia jest bardzo obszerny, a w pierwszym dniu obrady mamy zacząć po południu. Może ustalmy, że wizyta taka odbędzie się w dniu 10 lipca przed południem, trzeba tylko zebrać chętnych posłów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanZaciura">Musimy teraz rozstrzygnąć sprawę wniosku pana posła Puzyny. Jeżeli dobrze rozumiem treść tej propozycji, to nie chodzi o przeanalizowanie całego raportu, ale tylko o tę część, która dotyczy stosunków służbowych nauczycieli. Jeżeli mamy to traktować jako wstęp do dyskusji nad Kartą nauczyciela, powinniśmy tę część wykorzystać jako ekspertyzę do pracy dla podkomisji, która będzie przygotowywać sprawozdanie o projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanZaciura">Jeżeli mamy raporty rozpatrywać w całości, to musi odbyć się na ten temat oddzielne posiedzenie i byłaby to debata o przyszłości edukacji z punktu widzenia naszej integracji z krajami Europy zachodniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pan przewodniczący pamięta, że zwracaliśmy uwagę na to, iż dobrze byłoby wykorzystać elementy raportu ekspertów OECD także przy pracach nad ustawą o systemie oświaty. Ponieważ nie zdążyliśmy tego zrobić, a prace nad ustawą o systemie oświaty są już zakończone, to w takiej sytuacji może wykorzystajmy elementy raportu przy pracach nad następnym aktem prawnym, jakim jest Karta nauczyciela. Wiem, że jest to zgodne z intencjami pana posła Puzyny. Chodzi o to, aby elementy tego raportu potraktować jak ekspertyzę przy rozpatrywaniu Karty nauczyciela, a niezależnie od tego poświęcić jedno posiedzenie Komisji na omówienie całości raportu, bo pewne jego wątki możemy wykorzystywać w naszych dalszych pracach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanZaciura">Zgadzam się z panią poseł. Chodzi tylko o ustalenie terminu takiego posiedzenia albo też można połączyć tę tematykę w jednym z zaplanowanych posiedzeń i odbyć np. dwudniowe obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZygmuntCybulski">Uważam, że dyskusja nad tym raportem jest niezwykle ważna także z punktu widzenia szkolnictwa wyższego. Ostatnio mamy do czynienia z naciskiem społecznym na przekształcanie niektórych szkół wyższych. Obecnie upominają się o to wyższe szkoły inżynierskie, za kilka miesięcy wystąpią z takimi postulatami wyższe szkoły pedagogiczne.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZygmuntCybulski">W tym zakresie trzeba zrobić jakiś porządek na wzór europejski. Dlatego celowe jest przybliżenie treści tego raportu gremiom naukowym, szczególnie w mniejszych ośrodkach akademickich oraz nakłonić do integracji i zmniejszenia panującego obecnie rozproszenia szkolnictwa wyższego. Chodzi o wprowadzenie nowoczesnego systemu organizacyjnego tego szkolnictwa. Omówienie tego raportu w całości uważam za celowe i potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanZaciura">Rozumiem, że pan poseł popiera odbycie takiej debaty, ale kompleksowej, w odniesieniu do całego systemu edukacji i wszystkich jego członów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyZdrada">Proponuję, aby tę debatę nad oboma raportami, o których była mowa, przeprowadzić 12 sierpnia, ponieważ w dalszym planie mamy przeprowadzenie debaty nr. szkolnictwa wyższego i nauki. Jak sądzimy, uda się ją przeprowadzić w końcu września, a więc byłoby to jednym z bardzo ważnych elementów naszego przygotowania merytorycznego do takiej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#LeszekSmykowski">Mam propozycję do punktu planu pracy dotyczącego tematu: szkoła a niepełnosprawni, problemy szkolnictwa specjalnego i integracyjnego. Chciałbym poszerzyć propozycję zgłoszoną przez prezydium Komisji. Proponuję odbycie posiedzenia wyjazdowego w placówkach integracyjnych na terenie Warszawy. Połączone byłoby ono z prelekcją, uczestnictwem w lekcji oraz zapoznaniem się ze specyfiką pracy w takich placówkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanZaciura">Nie możemy robić wycieczki po szkołach, ale możemy zdecydować się na wizytację w jednej ze szkół integracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#LeszekSmykowski">Istotą mojej propozycji jest to, aby pokazać specyfikę pracy w przedszkolu integracyjnym, w szkole podstawowej integracyjnej, w liceum integracyjnym, tak żeby zaprezentować ten system całościowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanZaciura">Rozumiem, proszę jednak zgłosić konkretne propozycje terminu i miejsca odbycia takiego posiedzenia czy wizytacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSosnowski">Prosimy o wycofanie z planu pracy Komisji punktu dotyczącego współpracy naukowo-technicznej. Ten temat, planowany w NIK na III kwartał br., z uwagi na wdrażanie przepisów nowej ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli przesunięty został na IV kwartał. Opracowanie wyników tej kontroli przewidujemy w I kwartale 1996 r. W związku z tym posiedzenie Komisji mogłoby się odbyć na przełomie I i II kwartału przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejSosnowski">Informuję, że wróciliśmy do pierwszej wersji rozpatrzenia tej kwestii, tzn. rozszerzamy kontrolę i chcemy nią objąć całą współpracę naukowo-techniczną z zagranicą, a nie tylko tę finansowaną z funduszy pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejSosnowski">Nie rezygnujmy z tego tematu, ale przesuwamy jego omówienie na dalszy termin. Czy są jeszcze inne uwagi do projektu planu? Nie ma. Przyjmujemy ten projekt planu pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejSosnowski">Chciałbym poinformować, że z Biura Prac Sejmowych Kancelarii Sejmu otrzymaliśmy projekt planu kontroli NIK na III kwartał 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejSosnowski">Informuję również, że Prezydium sejmu oczekuje na ewentualne uwagi i propozycje Komisji do tego planu do końca czerwca. Zespół edukacji, nauki i kultury NIK zgłasza tu dwa tematy. Pierwszy, to finansowanie i realizacja zadań z zakresu administracji rządowej w dziedzinie kultury i sztuki zleconych gminom w 1994 i 1995 r. Ten temat nie jest przedmiotem naszego zainteresowania, a innej komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejSosnowski">Drugi temat dotyczy współpracy naukowo-technicznej z zagranicą prowadzonej w ramach tzw. funduszy pomocowych. O tym mówił pan wicedyrektor Zespołu NIK i przekażemy Prezydium Sejmu informację, że temat będzie rozpatrzony w terminie późniejszym w szerszym ujęciu, co zostało zapowiedziane.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#AndrzejSosnowski">Posłowie otrzymali uchwałę Prezydium Sejmu z 14 marca br. w sprawie wykładni art. 8 ust. 5 w związku z ust. 7 regulaminu Sejmu. Bardzo często mamy różnego rodzaju kłopoty z obecnością posłów na posiedzeniach Komisji, a zwłaszcza z procedurą pisania usprawiedliwień nieobecności. W uchwale stwierdza się, co jest, czy też co może być uznane za ważną przyczynę nieobecności posła. Jesteśmy też kontrolowani przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich i przez Biuro Prac Sejmowych, a ust. 5 art. 8 wyraźnie stwierdza, że w razie niemożliwości wzięcia udziału w posiedzeniu Komisji lub podkomisji, poseł jest zobowiązany w ciągu 7 dni usprawiedliwić w formie pisemnej swoją nieobecność przed marszałkiem Sejmu lub przewodniczącym Komisji.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#AndrzejSosnowski">Są tu pewne problemy wewnętrzne w przypadkach, kiedy poseł udaje się w służbową podróż zagraniczną i wówczas niepotrzebne jest usprawiedliwienie nieobecności. Proszę jednak o wyrozumiałość wobec żądań usprawiedliwiania nieobecności, bo nie wynika to z żadnych złośliwości. Chcielibyśmy, aby pisemne usprawiedliwienia, zgodnie z uchwałą Prezydium Sejmu, były przedstawiane. Przyjmujemy także telefoniczne usprawiedliwienia przed posiedzeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofDołowy">Chciałbym zauważyć, że niekiedy zawiadomienia o posiedzeniach wysyłane są zbyt późno i dochodzą do nas w przeddzień posiedzenia. To również powoduje nieobecności. Należałoby tego unikać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanZaciura">Przyznaję się do tego, ale był tylko jeden taki przypadek, kiedy chodziło o posiedzenie trzech komisji. Obiecuję, że takich przypadków więcej nie będzie. Staramy się unikać takich nadzwyczajnych okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanZaciura">Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>