text_structure.xml 98.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BożenaHagerMałecka">Dnia 10 grudnia 1984 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Gabrielskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BożenaHagerMałecka">- projekt budżetu państwa na 1985 r. w częściach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BożenaHagerMałecka">- Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu - Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BożenaHagerMałecka">- Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BożenaHagerMałecka">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu z zastępcą przewodniczącego Bogusławem Ryba, Ministerstwa Pracy, płac i Spraw Socjalnych z wiceministrem Józefem Burym, Państwowej Inspekcji Pracy z Głównym Inspektorem Pracy Henrykiem Kowalskim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#BożenaHagerMałecka">Uwagi do projektu budżetu państwa w części dotyczącej Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu przedstawił poseł Jan Waleczek (bezp. „Pax”): Kultura fizyczna i sport nie należą do najważniejszych dziedzin życia społecznego, mają jednak podstawowe znaczenie dla kondycji fizycznej narodu, a sport wyczynowy - także dla prestiżu państwa. Z tego względu o funkcjonowaniu, warunkach rozwoju oraz pewnych zależnościach wewnętrznych i zewnętrznych należy mówić z rozwagą i dużą troską.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#BożenaHagerMałecka">Stan bazy materialnej, finansowanie kultury fizycznej i różnych dyscyplin sportu budzą duże zainteresowanie społeczne. Wiemy, ile kontrowersji i dyskusji budziła działalność klubów sportowych, transfery zawodników i różne obiegowe mity o atmosferze towarzyszącej rozwojowi poszczególnych dyscyplin sportowych. Tymczasem, również i tę dziedzinę życia dotknął kryzys i GKKFiS nie kryje trudności z jakimi się boryka.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#BożenaHagerMałecka">Regres inwestycyjny i postępująca dekapitalizacja bazy materialnej dotyczy także kultury fizycznej. Rażący jest brak sprzętu, odzieży i obuwia. Stwierdza się duże zaniedbania w zakresie szkolenia kadr i słabość kultury fizycznej w szkołach i na uczelniach. Taka jest ocena GKKFiS.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#BożenaHagerMałecka">GKKFiS dość optymistycznie natomiast ocenia stan sportu wyczynowego. Osobiście sądzę, że nie jest tak różowo, bo nie tylko wyraźny regres sportów uprawianych przez kobiety skłaniać powinien do refleksji. Obniżenie poziomu rozgrywek w wielu dyscyplinach zespołowych, a także w boksie, gimnastyce i sportach zimowych obserwowane od dłuższego czasu uleczyło nas z przesadnej euforii, jaka tym dyscyplinom towarzyszyła jeszcze nie tak dawno. Istnieje współzależność między umasowieniem sportu, poziomem kultury fizycznej w szkole, a wynikami sportu wyczynowego. Wyciągnięto z tego wnioski w NRD i innych państwach socjalistycznych, a u nas sprawa ta pozostaje stale w sferze rozwiązań modelowych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#BożenaHagerMałecka">W roku przyszłym przeznacza się 90 mln zł dla resortu oświaty i wychowania, głównie na zakup sprzętu sportowego i organizację imprez. Wzrost nakładów na ten cel w stosunku do br. jest może niewielki - 13,5 mln zł, ale świadczy o tym, że zaczyna się dostrzegać wagę tego problemu. Nasuwa się postulat, ażeby zakupy dla szkół potraktować jako priorytetowe, a środki na ten cel wydatkować racjonalnie i efektywnie.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#BożenaHagerMałecka">W swoich zamierzeniach planowych na rok przyszły GKKFiS przywiązuje dużą wagę do umasowienia sportu i potraktowania go jako nieodzownego elementu wzrostu zdrowotności i kondycji fizycznej narodu. Założony jednak program zaopatrzenia w odzież, obuwie i sprzęt sportowy w odczuciu przeciętnego obywatela - wobec występujących obecnie trudności zaopatrzeniowych na rynku - wydawać się może nierealny.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#BożenaHagerMałecka">Klub sportowy może uzupełniać braki w tym zakresie z puli przydziałów sprowadzanych za dewizy, albo sam uruchomić niezbędną produkcję odzieży czy obuwia. Nie może tego uczynić przeciętny obywatel. Należy zatem zrobić wszystko dla poprawy zaopatrzenia rynku w sprzęt i odzież sportową. Zaopatrzenie to powinno być lepsze zwłaszcza dla szkół i uczelni.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#BożenaHagerMałecka">W materiałach resortu mówi się o zadaniach w zakresie szkolenia kadr nauczycielskich i trenersko-instruktorskich. Cieszyć mogą starania o podniesienie wiedzy fachowej, ale konieczne jest również wpajanie młodym sportowcom właściwych postaw etycznych i wzorców sportowego zachowania. Słyszy się bowiem, że regresowi w wielu dziedzinach sportu towarzyszy obniżenie kryteriów moralnych.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#BożenaHagerMałecka">W roku 1985 kontynuowane będą prace badawczo-naukowe przewidziane na obecną 5-latkę. Na prace te przeznacza się w roku przyszłym o 10 mln zł więcej niż w roku bieżącym. Wyniki badań powinny być jednak szybciej wdrażane do praktyki, bo w przeciwnym razie działalność naukowa służy tylko samej sobie.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#BożenaHagerMałecka">W roku przyszłym GKKFiS przeznacza na budownictwo, modernizację i remonty obiektów i urządzeń sportowych 3,5 mld zł. Jest to za mało w stosunku do potrzeb, ale w obecnej, trudnej sytuacji gospodarczej nie możemy postulować zwiększenia tych nakładów, Komisja Planowania przy Radzie Ministrów przewiduje w planie centralnym kwotę 260 mln zł na kontynuację trzech zadań inwestycyjnych w akademiach wychowania fizycznego i rozwój ośrodka w Spale. Jest to - moim zdaniem - dolny próg potrzeb w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#BożenaHagerMałecka">Budżet GKKFiS na 1985 r. wzrasta o 7,4% po stronie wydatków. Największy przyrost dotyczy finansowania potrzeb terenowych. Świadczy to o konsekwentnym dążeniu resortu do decentralizacji wydatków i sterowania procesami rozwoju kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#BożenaHagerMałecka">Przyrost środków pozabudżetowych wywołany jest zwiększeniem dochodów własnych jednostek i organizacji kultury fizycznej i sportu. To gospodarskie podejście klubów i związków sportowych jest pozytywną cechę konstrukcji planu, Należy sobie uświadomić, że planowane 7,7 mld zł dochodów własnych stanowi 65% całości wydatków kierowanych na finansowanie kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#BożenaHagerMałecka">Wykazane w planie zwiększone nakłady na kulturę - fizyczną i sport wynikają z uwarunkowań obiektywnych, tj. zmiany cen urzędowych, taryf, stawek i opłat - i nie obejmują dofinansowania z budżetów rad narodowych. Należy zatem dodać do wydatków kwotę 1,5 mld zł, jaką resort przewiduje uzyskać z nadwyżek rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#BożenaHagerMałecka">Wiele słabszych dyscyplin sportu wyczynowego wymaga znacznego wsparcia. Ze względów społecznych należy umacniać sport szkolny i akademicki oraz kłaść nacisk na upowszechnianie sportu masowego i różnych form rekreacji. Są to niekwestionowane cele, na które muszą znaleźć się fundusze.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#BożenaHagerMałecka">Wszystkie środki przeznaczone na rozwój kultury fizycznej i sportu powinny być wydatkowane racjonalnie pod baczną kontrolą władz centralnych i terenowych. Również bogate związki i kluby, korzystające z hojnego wsparcia przemysłu, cechować powinna gospodarność. Dotyczy to szczególnie piłki nożnej. Dochody klubów w poważnej mierze zależą od wpływów za bilety wstępu na imprezy sportowe. Mówi się, że sport wyczynowy jest dźwignią sportu masowego. Zależy nam na usportowieniu młodzieży, na jej lepszej sprawności fizycznej. Obawiam się, że zbyt wygórowane ceny biletów na imprezy sportowe mogą utrudniać osiągnięcie tego celu.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#BożenaHagerMałecka">Wśród źródeł dochodów przeznaczonych na rozwój sportu i kultury fizycznej wymienia się wpłaty od osób fizycznych. Należy poszerzać krąg członków i sympatyków klubów i związków sportowych. Nie mam aktualnych danych, jaki procent wpływów pochodzi ze składek członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#BożenaHagerMałecka">Nie ma sportu masowego bez niezbędnego sprzętu oraz podstawowych obiektów i urządzeń sportowych. W ostatnich latach wiele zrobiono dla udostępnienia społeczeństwu klubowych hal i stadionów.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#BożenaHagerMałecka">W roku przyszłym planuje się oddać do użytku 40 nowych stadionów i boisk sportowych, 120 sal gimnastycznych, w tym 112 szkolnych, 23 hale sportowe, 25 pływalni otwartych i krytych. Cieszy ta rozbudowa zaplecza sportowego, ale powinno ono być w szerszym zakresie dostępne dla całego społeczeństwa. Jak nauczyć dziecko pływania, jeżeli nie ma ono dostępu do basenu? Organizatorzy kolonii letnich i obozów nie kwapią się do uatrakcyjnienia programu wychowania fizycznego, a jeśli nawet czynione są próby w tym zakresie, to podejmują je najczęściej ludzie do tego nieprzygotowani.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#BożenaHagerMałecka">80% nakładów budżetowych przeznacza się na zadania terenowe. W terenie prowadzonych jest 75.1 zadań inwestycyjno-remontowych. W realizacji tych zadań napotyka się nieustannie na trudności materiałowe i wykonawcze. Obiekty te powinny być remontowane i budowane w ramach ogólnej rozbudowy bazy społeczno-socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#BożenaHagerMałecka">Rozdysponowanie środków budżetowych na związki sportowe nie budzi zasadniczych zastrzeżeń, jednak - czy rzeczywiście aż 39% wydatków musi iść na organizację zawodów? Należałoby się również zastanowić, czy musi się aż 10% wydatków kierować na propagandę i informację, kiedy równocześnie postuluje się dofinansowanie o 500 mln zł instancji centralnych na ten właśnie cel.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#BożenaHagerMałecka">Założenia planu i budżetu na 1985 rok w części dotyczącej GKKFiS nie budzą zastrzeżeń. Nie stać nas w tej chwili na zwiększenie wydatków na tę dziedzinę naszego życia. Przy szczupłości środków zalecać należy jak najdalej idącą gospodarność i dążenie do zwiększenia środków z puli pozabudżetowej. Należy również wykorzystywać lepiej istniejącą bazę, sprzęt i kadrę.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#BożenaHagerMałecka">Wśród najpilniejszych zadań stawiać należy upowszechnienie sportu i kultury fizycznej w szkołach oraz dynamizację działań inwestycyjnych i remontowych, w celu oddawania obiektów kontynuowanych, jak również zapobiegania dalszej dekapitalizacji bazy.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#BożenaHagerMałecka">Wnoszę o przyjęcie projektu budżetu GKKFiS na 1985 r. w brzmieniu przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanSłomski">80% środków budżetowych GKKFiS w roku przyszłym przeznacza się na realizację zadań terenowych. Założenia te należy uznać za słuszne. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na konieczność bardziej prawidłowego podziału tych środków pomiędzy poszczególne województwa. Po dokonaniu zmiany struktury administracji kraju powołaliśmy wiele nowych województw, z których część nie ma prawie wcale urządzeń sportowych. Tym województwom należy przyznać w budżecie wyższe środki. Tymczasem, w projekcie budżetu zdecydowanie faworyzowane są województwa centralne oraz te, które już dysponują stosunkowo dobrze rozwiniętą bazą sportową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławKapitan">W koreferacie stwierdza się, że mamy do czynienia z regresem inwestycyjnym w kulturze fizycznej. Chciałbym dowiedzieć się, na czym oparte jest to stwierdzenie?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BolesławKapitan">Jak mają się nakłady inwestycyjne dla GKKFiS w porównaniu do innych resortów?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BolesławKapitan">W koreferacie podkreśla się duży niedobór sprzętu sportowego. Niedostatki produkcji sprzętu i odzieży aportowej obserwujemy już od 4 lat. Zakładaliśmy, że w roku bieżącym nastąpi widoczna poprawa; została ona osiągnięta, czy też pomimo podejmowanych działań, sytuacja nadal jest niezadowalająca?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BolesławKapitan">Wprawdzie dochody własne organizacji i klubów rosną, ale z materiałów wynika, iż na 36 związki sportowe, z dochodów własnych utrzymuje się tylko Polski Związek Piłki Nożnej. Sytuacja pod tym względem nie zmienia się od wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BolesławKapitan">Jak resort ocenia przejście na gospodarowanie wyłącznie własnymi środkami dewizowymi? Ozy jest lepiej bez pomocy państwa, czy gorzej?</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#BolesławKapitan">Niepokoi tendencja klubów do zawyżania cen biletów na imprezy. Jest to wręcz niezrozumiałe. W ten sposób wykorzystuje się fakt, że kibica nic nie powstrzyma. Czy ta tendencja jest hamowana, czy też ma panować dowolność cen?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StefanDziedzic">Czytałem ostatnio, bodajże w tygodniku „Razem”, artykuł mówiący, że na czynną rekreację przeznacza się u nas 40 razy mniej czasu niż na telewizję. Młodzież szkolna ma wady postawy, brak jest nauczycieli wf. We wsiach i osiedlach likwiduje się place gier i zabaw, nie tworzy się infrastruktury sportowej. Mamy 1700 klubów sportowych i wszystkie nastawione są tylko na wyczyn lub działalność gospodarczą. Nauczycieli wf rozlicza się wg wyników. Szkoły, wraz z obiektami sportowymi są zamknięte w soboty i niedziele. Co robią organizacje młodzieżowe? Czy spółdzielnie mieszkaniowe mają budować tylko mieszkania, a boisk - nie? Dla szkół najważniejszy jest program, dla klubów - wynik. Wszystko postawione jest na głowie w imię spokoju i doraźnego efektu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StefanDziedzic">Uważam, że ten artykuł dobrze odzwierciedla rzeczywistość. Sport przeznacza coraz więcej środków, ale ciągle mamy sytuację kryzysową - brak sprzętu, boisk, itd.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StefanDziedzic">Nie lepiej przedstawia się stan kultury fizycznej na uczelniach. W jednej z uczelni medycznych na obowiązkowe zajęcia w dziedzinie kultury fizycznej najczęściej uczęszczają pielęgniarki, następnie stomatolodzy, a studenci zaledwie w 25%; na wydziale lekarskim w ogóle nie toleruje się wf.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StefanDziedzic">Mieszkam w Zakopanem i obserwuję duże zainteresowanie kulturą fizyczną wśród studentów. Olbrzymia liczba studentów przyjeżdża na narty w ciągu całego sezonu. Wielu z nich oszczędza nawet na jedzeniu, by kupić dobry sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StefanDziedzic">Kolejne zagadnienie, które pragnę poruszyć - to wychowanie. Dowiaduję się, że nasza młodzież, udająca się na zawody, niechętnie nosi emblematy reprezentantów Polski. Dawniej możliwość włożenia dresu czy koszulki z białym orłem na piersiach była traktowana przez sportowców jako wyróżnienie. Dziś młodzież wstydzi się tych emblematów. Świadczy to o tym, jak źle jest z wychowaniem młodzieży. Aby sytuację tę zmienić potrzebni są ludzie. Tymczasem, straciliśmy liczne rzesze działaczy sportowych, sercem oddanych kulturze fizycznej, bo przestaliśmy ich doceniać. Wielu z nich pracowało nieraz po kilkadziesiąt lat, ale stopniowo się odsuwali. Wszystko teraz opiera się na pracownikach etatowych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#StefanDziedzic">W listopadzie odbyła się w KO PZPR wielka narada działaczy sportowych. Doskonały Koreferat wygłosił przewodniczący naszej komisji, poseł S. Gabrielski. Na naradzie stwierdzono, że sytuacja jest trudna, nie jest jednak zła. Niemniej zamiast polepszania, mamy coraz słabsze rezultaty. Niektórzy twierdzili, że zależy to od poziomu stopy życiowej. O ile wiem, mają się tym problemem zająć wkrótce władze państwowe. Społeczeństwo oczekuje dobrych wyników. Jest to ważne propagandowo, a więc politycznie, a także w kontekście naszej pozycji międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#StefanDziedzic">Co się tyczy sprzętu, pragnę zapytać, czy w ocenie resortu środki dewizowe przyznane na sprzęt wysokiej klasy dla reprezentantów Polski są wystarczające? Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie wyprodukować takiego sprzętu. Konkurenci nam uciekli. Muszą znaleźć się środki na dobry sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#StefanDziedzic">Nie mogę nie poruszyć spraw narciarstwa. Nasza kadra przebywa już od 2 miesięcy poza krajem, choć w górach mamy temperatury minusowo. Dwie armatki śnieżne wystarczą na wyłożenie 2-kilometrowej trasy i wysypanie średniej skoczni w Zakopanem. Jedna armatka kosztuje co prawda 25 tys. dolarów, ale zastosowanie takiego sprzętu zaoszczędziłoby 5 tys. dolarów rocznie. Czy więc nie byłoby lepiej sfinansować ten zakup i zapewnić warunki treningu nie tylko dla czołówki? Jest to sprawa do załatwienia. Proszę o odpowiedź, jakie są możliwości zakupienia urządzeń do wytwarzania sztucznego śniegu w temperaturach od 0 do minus 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RomanStachoń">Ile przeznaczamy na stypendia, a ile na działalność polskich związków sportowych?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RomanStachoń">Dyrektor departamentu w Głównym Komitecie Kultury Fizycznej i Sportu Wiesław Rajkowski: 1.630 mln zł na stypendia i 1.300 mln zł na związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RomanStachoń">Ze stypendiów korzystają zawodnicy różnej klasy. Wyczyn wyczynowi nie równy. Związki sportowe naciągają klasę zawodników, ci zaś nie zawsze osiągają wymagany poziom, ale stypendia pobierają. To są przecież pieniądze państwowe.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RomanStachoń">Związki sportowe wykazują mało troski o dochody własne, myślą jedynie o biletach wstępu. Mało uwagi zwracają na oszczędność. Prawie wszystkie funkcje społeczne są opłacane. Niektóre wyjazdy zagraniczne są niepotrzebne, Wyjazdy takie powinny służyć przede wszystkim podnoszeniu poziomu sportu w naszym kraju, tymczasem wiele zespołów wyjeżdża do krajów, od których jesteśmy dużo lepsi. Jeżeli wyjeżdżają za własne, wygospodarowane środki, to proszę bardzo, ale jeżeli za pieniądze państwowe - uważam, to za niecelowe.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RomanStachoń">Sprzętu nadal brak, zwłaszcza potrzebnego do rozwoju masowej kultury fizycznej, przede wszystkim wśród młodzieży szkolnej, młodzików, juniorów. Gospodarka sprzętem jest rozrzutna, niszczy się go. To samo dotyczy odzieży.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RomanStachoń">Związki sportowe otrzymują 1,3 mld zł: to nie mała kwota. Obchodzimy 40-lecie. W woj. katowickim Związek Piłki Nożnej zorganizował turniej piłkarski i zarobił 1 mln zł. Mogłyby o tym pomyśleć także związki hokejowy czy bokserski. Ale działacze zbyt rzadko przejawiają troskę o dochody własne. Tymczasem federacje wojewódzkie dublują robotę wojewódzkich urzędów kultury fizycznej, zużywają etaty i inne środki. Są to środki terenowe. Ich wzrost jest olbrzymi, np. w woj, katowickim z 612 do 730 mln zł. Jeżeli do tego dodać środki własne, otrzymujemy prawie 1 mld zł. Dochodzą środki zakładów, które utrzymują obiekty, a to kosztuje bardzo dużo. Niektóre zakłady pomagają etatami, odciążając fundusze na stypendia. Przy dobrej gospodarce można więc odciążać budżet państwa. Jest rzeczą pocieszającą, że obecnie środki budżetu państwa wynoszą już mniej niż 50%, ale i ten wskaźnik można jeszcze obniżyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefRóżański">Co roku zabiegamy o środki, a w roku ub. zadania nie zostały wykonane, Powołuje się komitety pomocy szkole, szuka środków, a plan nie jest wykonywany. Nie bez winy jest resort i urzędy wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JózefRóżański">Tragicznej dewastacji, zwłaszcza na terenach wiejskich, ulegają urządzenia sportowe, wybudowane z udziałem środków państwowych. Na boiskach często pasą się krowy. To jeszcze nie tak źle. Gorzej, gdy skocznia narciarska jest zarośnięta. Niech wydziały kultury fizycznej sporządzą spis obiektów i sprawdzą, do czego są wykorzystywane. Zdopinguje to do przywrócenia tych obiektów celom, dla których je wybudowano. Podobnie jest np. z obiektami budowanymi wspólnie na remizy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JózefRóżański">Trzeba powrócić do istniejących wzorców w dziedzinie propagandy budownictwa ze środków, jakie przynosi Totalizator. Wiadomo, że poważne środki z tego funduszu pozwoliły wykonać wiele obiektów. Mało się o tym wie, a byłaby to najlepsza reklama dla tej gry. Powinniśmy pokazywać urządzenia wybudowane dzięki Totalizatorowi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JózefRóżański">Nasze obrady nie wystarczą, aby zwiększyć liczbę obiektów służących kulturze fizycznej. Niektóre sprawy można jednak załatwić. Sprzęt sportowy niech idzie do organizacji sportowych i klubów, bo do mycia okien nie są potrzebne dresy. Niech resort poda, które organizacje sportowe płaciły przy zakupie np. odzieży sportowej bezpośrednio u producenta i niech handel zwróci te pieniądze. Wiele prac wymaga tylko lepszej organizacji. Trzeba porozumieć się z resortem oświaty, żeby szkoły były otwarte w soboty i niedziele dla celów sportowych. Tam, gdzie zacznie się działać, będą też wyniki. Często wystarczy, by przyszedł dobry nauczyciel wf i szybko przynosi to efekty. Powinniśmy kłaść większy nacisk na rolę instruktorów i nauczycieli wf, nagradzać dobrych, są na to środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Byłoby pożądane, żeby Rada Państwa zwróciła uwagę radom narodowym, odpowiedzialnym za rozwój kultury fizycznej na swoim terenie, na sprawę wykorzystania urządzeń sportowych. Przecież ulega zniszczeniu dobro ogólnonarodowe.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mówimy o poczynaniach wspierających wysiłki GKKFiS. Jako przykład powiem o torze lodowym na Stegnach w Warszawie. Kto puści swoje dziecko na tor zimą, gdy o 15,30 jest już ciemno. Ostatni przystanek autobusowy na żądanie jest o kilometr od toru trzeba doń iść w ciemności i przez pustkowie. Należy doprowadzić do tego, by autobus dochodził do toru, żeby dziecko mogło śmiało dojechać na miejsce. Tylko w niedzielę rano są tam tłumy dzieci i młodzieży, bo w inne dni rodzice boją się ich puszczać.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Jeżeli porównać trzy województwa: katowickie, łódzkie i warszawskie, to pierwsze z nich otrzymuje na rozwój sportu najwięcej, drugie - dużo, a trzecie - najmniej. Mamy w Warszawie wielkie zakłady przemysłowe: Hutę, zakłady „Ursus”, FSO. Trzeba związać załogi ze sportem i wychowaniem fizycznym. Wtedy walczono by o środki. Należy wciągać ludzi bezpośrednio do upowszechniania kultury fizycznej i sportu. Rokrocznie mówimy to samo, a sytuacja ulega pogorszeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZenonaKuranda">Interesuje mnie problem dostępności obiektów sportowych dla młodzieży szkolnej. Chodzi w szczególności o boiska, sale, baseny itd. Jak przedstawia się odpłatność za korzystanie z tych obiektów? W praktyce funkcjonują bowiem różne stawki opłat. W wielu przypadkach słyszy się narzekania młodzieży, która twierdzi, że nie stać jej na korzystanie z tych obiektów. Uważam w związku z tym, że należałoby zaproponować ustalenie dostępnych cen.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ZenonaKuranda">W materiałach jest mowa o niedoborach sprzętu i przyczynach, które spowodowały te niedobory. Mówi się w nich także, że GKKFiS podjął w tej sprawie ustalenia. Chciałabym się dowiedzieć, jakie to ustalenia, o jakie działania chodzi oraz czy wpłyną one na poprawę sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#ZenonaKuranda">Popieram wnioski posła koreferenta, zwłaszcza te, które dotyczą przesunięcia części środków z propagandy na rozwój kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZenonChudy">Mówiąc o stanie sportu, musimy mieć świadomość, że pieniądz wpływa niszcząco na tę dziedzinę. Zbyt łatwo zarabia się pieniądze w sporcie. Dobrze się zatem stało, że w materiałach poruszono problem aktów wykonawczych do ustawy o kulturze fizycznej. Dotychczas bowiem sprawdza się teza, że nawet mając słabe wyniki można ze sportu całkiem dobrze żyć.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZenonChudy">Na Zachodzie sportowcy sami muszą dbać o wiele spraw, w przeciwieństwie do naszych reprezentantów, których niewiele spraw interesuje (taki wniosek nasuwa się chociażby po spotkaniu naszych żużlowców z przedstawicielem firmy Goden i jednym z żużlowców RFN, które odbyło się w Lesznie).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BolesławKapitan">Od wielu lat niepokoi mnie tendencja do komercjalizacji sportu. Jest to co prawda tendencja światowa, ale w socjalizmie nabiera ona charakteru karykaturalnego. Na świecie usiłuje się walczyć z tą tendencją, my natomiast brniemy dalej w tym samym kierunku. Problem polega zwłaszcza na zanikaniu społecznej działalności w sporcie. Nie ma dzisiaj działaczy pracujących bezinteresownie, a sport nie może obejść się bez uspołecznienia. Podobnie, konieczne jest opracowanie zasad sterowania systemem stypendialnym.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BolesławKapitan">Przekroczyliśmy dopuszczalne bariery w zakresie polityki transferowej. Prowadzona obecnie polityka oddziaływuje hamująco na rozwój sportu. Ponad 100 wybitnych trenerów i wielka rzesza zawodników pracuje za granicą. Jest nieprawdą, że w obu przypadkach chodzi o doskonalenie kwalifikacji zawodowych. Jest to zjawisko związane z ogólną tendencją występującą w Polsce, ale w sporcie nie powinno ono przybierać tak wielkich rozmiarów. GKKFiS musi przeciwdziałać komercjalizacji życia sportowego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#BolesławKapitan">Poziom bazy nie zawsze jest adekwatny do poziomu osiągnięć sportowych. O osiągnięciach tych decyduje bowiem nie tylko baza. Jako przykład mogą posłużyć tory łyżwiarskie - zbudowanie 4 nowoczesnych torów wcale nie przyczyniło się do poprawy wyników w tej dyscyplinie sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolGruber">Sytuacja w sporcie i kulturze fizycznej nie jest jednakowa w mieście i na wsi. O ile także w miastach nie jest ona dobra, to na wsi jest po prostu bardzo zła. Brakuje podstawowej bazy oraz nauczycieli wychowania fizycznego. Prawidłowo prowadzono wychowanie fizyczne w szkołach odgrywa ogromną rolę dla rozwoju organizmu dziecka. Nie możemy doprowadzić do tego, aby szkoły wiejskie opuszczały dzieci kalekie. W związku z tym dbać trzeba, aby każda złotówka wykorzystywana była właściwie i celowo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KarolGruber">Chciałbym zapytać, jakie będą dalsze losy tak kosztownego obiektu, jakim jest Stadion 10-lecia w Warszawie. Z przykrością patrzy się na niszczenie tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#KarolGruber">Jak wyglądać będzie sytuacja III ligi piłki nożnej, gdyż część załóg pracowniczych nie wyraża ochoty na dotowanie zespołów trzecioligowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RomanStachoń">Proponuję, aby GKKFiS rozpatrzył czy spartakiada młodzieży nie mogłaby się odbywać raz na dwa lata zamiast corocznie. Przemiennie odbywałyby się na to miast spartakiady wojewódzkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGabrielski">Proszę o informację w kwestii dopływu nauczycieli wf do szkół. Perspektywa zaspokojenia potrzeb w tym zakresie dopiero w połowie lat 90-tych nie jest budujące. Dramatyczna jest zwłaszcza sytuacja środowiska wiejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanWaleczek">Wypowiedzi, których wysłuchałem wyrażały poparcie dla tez zawartych w materiale. Istotnie, nastąpił wyraźny regres w zakresie inwestycji w sporcie. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, jak inwestycje tego rodzaju mają się do inwestycji w ogóle. Moje spojrzenie na zagadnienie było spojrzeniem społecznym. Za jedną z podstawowych przyczyn tego regresu uważam nierealizowanie planowanych inwestycji. Jak się dowiadujemy, tylko inwestycje przewidziane w Krakowie będą zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogusławRyba">W latach 1982–1984 mieliśmy do czynienia ze wzrostem środków budżetowych przeznaczonych na finansowanie kultury fizycznej. Odbywało się to jednak w sytuacji znacznej inflacji i wzrostu kosztów. Nadal więc wydatki budżetowe na kulturę fizyczną stanowią 0,34–0,35% wydatków budżetowych w ogóle. W tym samym okresie w takich dziedzinach, jak kultura czy oświata wystąpił dosyć znaczny wzrost wydatków budżetowych. W stosunku więc do tych działów jesteśmy w dalszym ciągu w gorszej sytuacji. Jeśli oczekujemy odpowiednich wyników musimy równocześnie prowadzić właściwą politykę finansową, Biorąc to wszystko pod uwagę zmuszeni byliśmy ratować substancję materialną sportu poprzez podejmowanie różnych działań mających na celu przyrost środków. Równocześnie, co chcę przypomnieć, we wspomnianym okresie przerwano dewizowe wspieranie sportu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BogusławRyba">Moje odczucia są zbieżne z odczuciami posła koreferenta. Oceny sportu nie można dokonywać tylko matematycznie. Problem polega na tym, że regres nastąpił zwłaszcza w dyscyplinach popularnych, co w szczególny sposób rzutuje na odczucia społeczne.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#BogusławRyba">Niemożliwe jest pełne korzystanie z doświadczeń NRD. Z wielu względów nie możemy przystosować tego modelu do naszej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#BogusławRyba">Wątpię, czy rodzice w Polsce zgodziliby się oddać dziecko do szkoły sportowej z prawem widzenia go tylko raz do roku jak to jest w NRD.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#BogusławRyba">W dyskusji poruszono sprawę niedostatku i złej jakości sprzętu sportowego, pytano co jest tego przyczyną? Na całym świecie produkcja wykonywana na potrzeby sportu jest lepsza od innej produkcji, a u nas tak nie jest. Sport nie znosi bowiem przeciętności. Jednak w obecnej sytuacji gospodarczej, przedsiębiorstwu opłaci się produkować byle co, wymagania obniżają się, na rynku idzie wszystko co się wyprodukuje. My także już musieliśmy obniżyć swoje wymagania, ale nie możemy przyjąć złej produkcji dla sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#BogusławRyba">Ponieważ produkcja sprzętu i odzieży sportowej nie zaspokaja potrzeb, powołujemy specjalne komisje do podziału tej produkcji, ustalamy priorytety, ale zawsze pozostaje ktoś niezadowolony.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#BogusławRyba">Marże stosowane są zgodnie z powszechnymi ustaleniami. Są one wyższe przy zakupach czynionych w normalnych sklepach, bez marży kupuje się bezpośrednio w przedsiębiorstwie produkującym, minimalna marża stosowana jest w sklepach sportowych.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#BogusławRyba">Prowadzimy badania naukowe zgodnie z zatwierdzonym programem. Mamy ustalony zakres problemów węzłowych, problemy resortowe dotyczące badań nad sportem wyczynowym. Badania prowadzą również poszczególne uczelnie. Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki wysoko oceniło postęp badań prowadzonych przez nasz resort w zakresie problemu węzłowego. Użyteczność tych badań jest duża, ale sposób wykorzystania - niedostateczny. Kadra zawodowa niechętnie korzysta z wyników badań, do tego potrzebna jest stabilizacja kadr. Tymczasem w sporcie obserwujemy dużą ich fluktuację, a ten, kto pracuje tylko jeden rok nie jest zainteresowany wdrażaniem wyników badań naukowych, a tylko szybkimi błyskotliwymi efektami.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#BogusławRyba">Wpływy ze składek członków klubu wynoszą 183 mln zł, co oznacza, że przeciętnie członek płaci ok. 6 zł miesięcznie. Nie jest to dużo, ale nie jest też najgorzej w porównaniu z innymi organizacjami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#BogusławRyba">Pytano nas czy nie przeznaczamy zbyt wiele środków na organizację imprez w kraju i za granicą? Koszty organizacyjne bardzo często nie są zależne od organizatorów. Zmniejsza się udział prac społecznych w działalności organizatorskiej. Takich bezinteresownych działaczy społecznych jest coraz mniej i są to przeważnie ludzie starsi. Trzeba zastępować ich zawodowcami. Przy organizowaniu imprezy wyjazdowej musimy pokrywać koszty podróży, zakwaterowania i wyżywienia, a wszystkie one rosną. Mamy obawy, że nie zdołamy utrzymać się w preliminowanej kwocie.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#BogusławRyba">Zgadzam się, że koszty propagandy są zbyt wysokie, ale realizowane są one przede wszystkim z budżetów terenowych. Trzeba by przeprowadzać analizę planowanych na ten cel kwot w każdym województwie. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że nie możemy zbyt głęboko ingerować w planowane wydatki rad narodowych. Musimy zmieniać metody pracy i przyjmować inny system sterowania. Nie możemy np. przenosić nie wykorzystanych środków pomiędzy budżetami poszczególnych rad narodowych oraz pomiędzy klubami i organizacjami sportowymi.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#BogusławRyba">Nakłady inwestycyjne w roku przyszłym będą 500 mln zł wyższe niż w roku bieżącym. Podjęto decyzję, że środki planowane na 1985 r. nie mogą przekroczyć kwot wykonanych w roku bież. Obowiązuje również zakaz rozpoczynania nowych inwestycji. Jeżeli weźmiemy pod uwagę poważny wzrost kosztów inwestycji, to sytuacja w tej dziedzinie jest rzeczywiście bardzo trudna.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#BogusławRyba">W roku bież., w działalności gospodarczej, osiągniemy zysk ok. 1 mld zł. Jest to kwota poważna. Mamy jednak sygnały, że niektóre organizacje nadużywają swobody, jaką im przyznano w tym zakresie i musimy zaostrzyć kontrolę tej działalności - zarówno ze strony GKKFiS jak i władz terenowych. Dowiadujemy się też, że zatrudnieni w działalności gospodarczej pracownicy zarabiają niejednokrotnie po kilkadziesiąt tysięcy. Wszystko to wymaga wyjaśnienia i nadzoru.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#BogusławRyba">Pewne zastrzeżenia budziły transfery zawodników, trzeba jednak wyjaśnić, że bez tych transferów zerwalibyśmy zupełnie kontakt ze sportem światowym. Podejmujemy działania na rzecz zmniejszenia transferów. Nowe kontrakty będą mogły być zawierane tylko z wysłużonymi zawodnikami klubowymi, podwyższamy również ceny kontraktowe w przypadku zawierania umów transferowych.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#BogusławRyba">Uzgodniliśmy z Ministerstwem Handlu Zagranicznego, że przebrniemy od Polserwisu prowadzenie transferów trenerów. Nie jest to wiele umów, ale liczą się nazwiska i to one bulwersują opinię społeczną.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#BogusławRyba">Szukamy również Innych źródeł wpływów dewizowych, co pozwoliłoby nam na zmniejszenie transferu. Mamy bowiem wiele nie pokrytych wydatków dewizowych, chociażby wspomniane w dyskusji armatki do śniegu, wymiany wymagają również niektóre urządzenia dla sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#BogusławRyba">Ceny na imprezy organizowane przez kluby i organizacje sportowe są przez nie samodzielnie ustalane. Zasada na ogół jest taka, że na imprezy międzypaństwowe ceny biletów są dosyć wysokie. Jednak gdy były one niższe, bilety wykupywali spekulanci. Przy rozgrywkach ligowych ceny za bilety są stosunkowo niskie, stosowane są zniżki dla młodzieży, a więc imprezy te dostępne są dla młodych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#BogusławRyba">Dla prawidłowego rozwoju sportu i kultury fizycznej potrzebne są trzy czynniki - zawodnicy, trenerzy oraz obiekty i urządzenia sportowe, Nie byłbym takim pesymistą, jeżeli chodzi o stan fizyczny naszej młodzieży. Artykuł cytowany przez posła przesiąknięty był czarnowidztwem. Opracowujemy raport w tej sprawie. Nasza młodzież jest dorodna, chociaż mniej sprawna.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#BogusławRyba">Z każdym rokiem przybywa boisk i stadionów - problem tylko z ich właściwym zagospodarowaniem i utrzymaniem. Przybywa też corocznie absolwentów akademii wychowania fizycznego, a więc i wykwalifikowanych nauczycieli w szkołach. Czynnikiem najbardziej hamującym rozwój jest brak sprzętu i odzieży sportowej.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#BogusławRyba">Niedawno zorganizowaliśmy spotkanie kuratorów i dyrektorów wydziałów oświaty rad narodowych, na którym podjęto podstawowe ustalenia, co do kierunków rozwoju kultury fizycznej w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#BogusławRyba">Modyfikujemy system stypendiów dla sportowców. Będą one wyższe tylko dla zawodników uzyskujących liczące się wyniki, a obniżone dla tych, których wyniki sportowe są słabsze.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#BogusławRyba">Na dotacje dla związków sportowych przeznaczamy 1,3 mld zł. Zgadzam się z opinią, że jest to jeszcze kwota wysoka i konieczne jest zwiększenie dochodów własnych klubu. Staramy się zaostrzyć kontrolę działalności związków sportowych, zwracając szczególną uwagę na prawidłowe i efektywne wykorzystanie środków.</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#BogusławRyba">Cały wysiłek w roku przyszłym koncentrować się będzie na modernizacji i renowacji istniejących obiektów, gdyż nowych inwestycji nie będziemy rozpoczynali.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#BogusławRyba">Dziękujemy poseł B. Koziej-Żukowej za propozycję skierowania do Rady Państwa dezyderatów w sprawie zwrócenia uwagi radom narodowym na konieczność dostrzegania problemów kultury fizycznej na swoim terenie. Jest opracowany program modernizacji i remontów dużych obiektów sportowych i władze terenowe muszą go realizować.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#BogusławRyba">Poleciliśmy klubom, ażeby obiekty sportowe były nieodpłatnie udostępniane szkołom. Działają jednak prawa ekonomiczne, jeżeli klub ma do wyboru dwóch kontrahentów, z których jeden chce płacić za wynajęcie obiektu, a drugi chce korzystać z niego nieodpłatnie, to naturalnie wybiera tego pierwszego.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#BogusławRyba">Obiekty sportowe nie zawsze są udostępniane w soboty i niedziele, gdyż brak jest środków na opłacenie osób, które sprawowałyby nad tymi obiektami nadzór w tych dniach.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#BogusławRyba">Zaobserwowaliśmy pewną poprawę jakości sprzętu i odzieży sportowej, ale jest ona jeszcze daleko niewystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#BogusławRyba">Zgadzamy się z opiniami, że przepływ znacznej części środków na działalność sportową jest niekontrolowany. Dzieje się to przede wszystkim w zakładach pracy, w organizacjach społecznych i klubach. Taki niekontrolowany przepływ pieniędzy musi być zahamowany.</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#BogusławRyba">Odczucia byłych mistrzów sportu co do postawy obecnych reprezentantów są bardzo różne. W dużej mierze uzależnione są od tego w jakich warunkach i okolicznościach oraz w jakim okresie występowali oni na arenach sportowych.</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#BogusławRyba">W dyskusji wskazywano na niedostatek nauczycieli wf w szkołach wiejskich. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w szkołach tych nie zawsze można obsadzić pełny etat dla nauczyciela wf.</u>
          <u xml:id="u-15.30" who="#BogusławRyba">Zgadzam się z opinią, że zbyt dużo kosztuje utrzymanie III ligi piłki nożnej, sam byłem zwolennikiem likwidacji tej ligi. Rozgrywki III-ligowe niewiele wnoszą do osiągnięć sportowych, a pożerają najwięcej środków i tam jest główne źródło nadużyć. Mamy obecnie 106 drużyn III ligi. Nie możemy jednak nic zdziałać w tej sprawie; proszę poruszyć ten temat w terenie, a zobaczymy ile będzie głosów sprzeciwu i oburzenia.</u>
          <u xml:id="u-15.31" who="#BogusławRyba">Zdecydowano, że spartakiady młodzieży powinny być jednak organizowane co roku, ze względu na ich duże znaczenie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-15.32" who="#BogusławRyba">Niedobór nauczycieli, wg wyliczeń resortu oświaty, wynosi 13 tys. Według nas jest on niższy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jest to tylko częściowy obraz. W programach szkolnych mamy 5 godzin wychowania fizycznego tygodniowo, ale nie zawsze zajęcia te prowadzić musi nauczyciel z wyższym wykształceniem. Dla złagodzenia sytuacji uruchomiono różnego rodzaju formy dokształcania. M.in. rozpoczęto tzw. studia przemienne, które obejmują 2 lata nauki w szkole i 2 lata pracy, a następnie przygotowanie pracy magisterskiej. Ustaliliśmy zasadę pełnej dostępności tych kursów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGabrielski">Proponuję przyjąć projekt budżetu Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu na 1985 r. w brzmieniu przedłożenia rządowego. Zalecić należy Komitetowi wykorzystanie w toku bieżących prac wniosków i postulatów zgłoszonych w koreferacie i w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławGabrielski">Komisja powinna skierować dezyderat do przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów w sprawie zwiększenia produkcji podstawowego sprzętu, odzieży i obuwia sportowego. Nasz głos w tej sprawie musi być bardziej zdecydowany, jeżeli weźmiemy np. pod uwagę, że zapotrzebowanie na dresy zaspokojone jest tylko w Zgodnie z wnioskiem posłanki B. Koziej-Żukowej należy wniosek skierować do Rady Państwa w sprawie inspirowania rad narodowych do podejmowania problemów kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławGabrielski">Opracujemy też opinię, którą przedstawimy Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. W opinii tej należy zwrócić szczególną uwagę na postępującą dekapitalizację obiektów sportowych, na niedostateczną produkcję sprzętu i odzieży sportowej oraz na niedociągnięcia występujące w zakresie wykorzystania obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławGabrielski">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w kulturze fizycznej i sporcie mamy do czynienia z postępującym regresem. Dobre wyniki sportowe osiągane są przede wszystkim przez sportowców średniego i starszego pokolenia. Jest to sygnał niepokojący.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#StanisławGabrielski">Niepokojącym zjawiskiem jest zanikanie działalności społecznej w dziedzinie kultury fizycznej i sportu. Ci społecznicy, którzy jeszcze działają są to przeważnie ludzie starsi. Konieczna jest analiza przyczyn tego zjawiska, jak również wypracowanie nowych form organizacyjnych tej działalności.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#StanisławGabrielski">Jak to jest, że od lat ewidencjonujemy zjawiska negatywne występujące w działalności sportowej, a nie potrafimy ich wyeliminować. Praworządne państwo, dysponujące wszelkimi środkami działania, nie może być bezradne. Problemami tymi musimy zająć się na jednym z posiedzeń komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#StanisławGabrielski">Komisja przyjęła propozycje i wnioski posła Stanisława Gabrielskiego.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#StanisławGabrielski">Uwagi do projektu budżetu państwa na 1985 r. w części dotyczącej Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz projekt planu Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej przedstawiła poseł Irena Sroczyńska (PZPR): Planowane na 1985 r. dochody objęte budżetem Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych będą o 9,7% wyższe od przewidywanego wykonania w bieżącym roku. W ogólnej kwocie planowanych dochodów 86,4% stanowić będą dochody ZUS, co jest uzasadnione wzrostem zatrudnienia i przeciętnej płacy. W projekcie budżetu w części dotyczącej ZUS planuje się wzrost dochodów o 13,4%. Wzrost ten powodują głównie wpływy ze składek ubezpieczeniowych, które wzrosną o 12,3%. Planowane wydatki na świadczenia, łącznie z rekompensatą, wzrosną o 5,2%.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#StanisławGabrielski">Zaplanowany wzrost wydatków na świadczenia społeczne nie wiąże się z zamierzoną podwyżką wypłacanych dotąd świadczeń. Wynika on ze zwykłej dynamiki wydatków na te świadczenia. Nie przewiduje się w budżecie środków na podwyższenie tych świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#StanisławGabrielski">W części projektu budżetu dotyczącego ZUS na uwagę zasługuje pozycja określająca wydatki na zasiłki rodzinne, które w warunkach porównywalnych będą średnio miesięcznie niższe w stosunku do wykonania w br. o 73 zł. Jest to spowodowane zmniejszeniem się liczby podwyższonych zasiłków, na skutek przekroczenia przez część osób pobierających te zasiłki pułapu dochodów uprawniających do większego świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#StanisławGabrielski">Wnikliwego rozważenia przez resort pracy wymaga problem, czy utrzymanie dotychczasowego poziomu materialnego w rodzinach wychowujących dzieci może być zapewnione tylko poprzez zwiększenie dochodów z pracy dorosłych członków rodziny.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#StanisławGabrielski">W związku z przewidywaną tendencją spadku liczby urodzeń w 1985 r. założono spadek liczby dni, w których będą wypłacane zasiłki macierzyńskie (o 3,4%). Jednak wobec założonego wzrostu płac, świadczenia na te zasiłki wzrosną o 8,2%.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#StanisławGabrielski">Zmniejszy się natomiast przeciętna miesięczna liczba wypłacanych zasiłków wychowawczych i spadną wydatki na ten cel o 29,5%. Wynika to z utraty prawa do ich pobierania (przy niezmienionym progu dochodowym) przez około 102 tys. uprawnionych.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#StanisławGabrielski">Rząd powinien podjąć skuteczniejszą działalność na rzecz przyspieszenia wzrostu liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, aby zapewnić niezbędną opiekę nad dziećmi matek pracujących, które nie będą mogły korzystać z urlopów wychowawczych. Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów powinna rozważyć możliwość wygospodarowania na ten cel niezbędnych środków.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#StanisławGabrielski">Z uwagi na planowane zmniejszenie liczby, kobiet korzystających z urlopów wychowawczych słusznie planuje; się wzrost wydatków z tytułu zasiłków opiekuńczych o 19,6%, wypłacanych matkom sprawującym opiekę nad chorym dzieckiem.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#StanisławGabrielski">Zaplanowane w budżecie Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych wydatki na emerytury i renty wzrastają tylko o 4,2% w stosunku do bieżącego roku. Tak niewielki wzrost uwzględnia jedynie zwiększenie wydatków związanych z przyrostem (netto) liczby emerytur i rent oraz wzrostem przeciętnej emerytury spowodowanym głównie podniesieniem świadczeń nowoprzyznawanych, obliczonych od wyższych wynagrodzeń. Projekt budżetu ministerstwa nie uwzględnia więc dodatkowych środków na podwyżkę rent i emerytur, jakie zaplanowano w centralnym planie rocznym na 1985 r. w związku z przyjętym założeniem utrzymania realnej wartości rent i emerytur na poziomie br. Na ten cel zarezerwowano w CPR kwotę 56 mld zł, która zapewnia łączny wzrost świadczeń na emerytury i renty o 12%. Kwota ta nie jest wystarczająca na wcześniejsze uruchomienie waloryzacji rent i emerytur, co było przedmiotem dezyderatu naszej komisji jeszcze w 1983 r. Należy podkreślić, że wg dokumentów rządowych realna wartość rent i emerytur spadła ostatnio w związku ze wzrostem cen i płac. Relacja przeciętnej emerytury i renty do średniej płacy spadnie w 1985 r. w stosunku do br. z 45,6% do 45,2%. Wśród wielu problemów społecznych, jakie aktualnie występują, problem poprawy warunków materialnych emerytów i rencistów urasta do problemu nr 1. Do naszej komisji i indywidualnie do posłów napływają listy od emerytów i rencistów w sprawie przyspieszenia waloryzacji. Piszą w tej sprawie do Sejmu liczne organizacje społeczne. Ostatnio wniosek ten mocno podniosły związki zawodowe na swoim ogólnopolskim spotkaniu w listopadzie br. Możliwość podjęcia dodatkowej pracy dla poprawienia sytuacji materialnej może dotyczyć tylko znikomej liczby rencistów i emerytów. Nie może też stanowić alternatywy dla podwyżki świadczeń. Trzeba pamiętać, że ta grupa społeczna na swoje świadczenia emerytalne zapracowała wieloletnią pracą w ciężkim okresie odbudowy kraju.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#StanisławGabrielski">Komisja uważa za konieczne podtrzymanie swojego wniosku zawartego w dezyderacie z 1983 r., dotyczącego przyspieszenia bieżącej waloryzacji rent i emerytur. Należy rozważyć możliwość wygospodarowania na ten cel niezbędnych środków poprzez zmniejszenie lokaty ZUS do budżetu. Opinię naszą w tej sprawie potwierdza stosunkowo wysoka różnica dochodów i wydatków ZUS. Na wzrost tych dochodów składają się głównie składki ubezpieczeniowe.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#StanisławGabrielski">Komisja zastrzega sobie prawo do wyrażenia swojej opinii w stosunku do szczegółowych propozycji dotyczących poprawy sytuacji rencistów i emerytów w 1985 r. które przedstawić powinien minister pracy, płac i spraw socjalnych. Nie budzą zastrzeżeń świadczenia finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Rolników, które wzrosną zgodnie z budżetem o 32,2% (najpoważniejszą pozycję tych świadczeń stanowią wydatki emerytalno-rentowe - wzrost o 33,4%). Wzrosną też pozostałe świadczenia dla rolników, jak: zasiłki chorobowe, porodowe, macierzyńskie, z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#StanisławGabrielski">Planowane wydatki na utrzymanie administracji są uzasadnione planowaną działalnością i rosną w stosunku do roku bież. o 2,7%. Wydaje się uzasadnione, aby dla pełnej realizacji rosnących zadań Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dążyć w trakcie wykonywania planu do wygospodarowywania środków na wzmocnienie kadrowe tego resortu, gdyż fundusze na ten cel nie są przewidziane w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#StanisławGabrielski">Najpoważniejszą i w pełni uzasadnioną pozycją w kosztach utrzymania administracji stanowią wydatki rzeczowe ZUS. Wiążą się one z utworzeniem (a właściwie przejęciem od ministerstwa) zakładu wydawniczo-poligraficznego, co spowoduje wzrost etatów i kosztów utrzymania. Rosną także opłaty pocztowe i inne opłaty manipulacyjne niezależne od działalności ZUS.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#StanisławGabrielski">Planowany wzrost wydatków na wynagrodzenia pracowników ZUS jest uzasadniony i wynika z uwzględnienia w skali rocznej skutków finansowych podwyżki przyznanej w bież. roku oraz niezbędnego wzrostu zatrudnienia wobec planowanego wzrostu zadań.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#StanisławGabrielski">W wydatkach ZUS zapewnia się również niezbędne środki na sfinansowanie inwestycji i remontów kapitalnych, związanych z realizacją programu modernizacji i usprawnienia funkcjonowania ZUS, zgodnie z opinią i dezyderatem naszej komisji w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#StanisławGabrielski">Nie budzą zastrzeżeń pozostałe pozycje w budżecie i w związku z tym nie wymagają dodatkowego omówienia w opinii. Projekt budżetu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych opracowany został w granicach racjonalnej i oszczędnej gospodarki i zapewnia (poza środkami na podwyżkę rent i emerytur) niezbędne środki na realizację zadań w 1985 r., zasługuje więc na poparcie, z uwzględnieniem wniosków zawartych w niniejszej opinii.</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#StanisławGabrielski">Komisja zwraca się do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o uwzględnienie wniosków zawartych w powyższej opinii, a zwłaszcza wygospodarowanie niezbędnych środków na pilną poprawę sytuacji materialnej emerytów i rencistów.</u>
          <u xml:id="u-16.24" who="#StanisławGabrielski">PFAZ nadal będzie podstawowym instrumentem regulującym wielkość dopływu środków na wynagrodzenia, choć planowane są bardziej elastyczne zasady obciążeń.</u>
          <u xml:id="u-16.25" who="#StanisławGabrielski">Projekt budżetu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych przewiduje zmniejszenie wpłat na PFAZ z 68 mld zł do 60 mld zł. Spadek tych dochodów wynika z:</u>
          <u xml:id="u-16.26" who="#StanisławGabrielski">- przewidywanego obniżenia dynamiki wynagrodzeń, w tym obniżenia przyrostu wynagrodzeń podlegających obciążeniu, - zaostrzenia skali obciążeń, co powinno skuteczniej przeciwdziałać przyrostom wynagrodzeń podlegających obciążeniu, - większej elastyczności zasad ustalania wskaźnika przyrostu wynagrodzeń wolnego od obciążeń, a zwłaszcza uwzględniającego ograniczone możliwości wzrostu produkcji w niektórych branżach.</u>
          <u xml:id="u-16.27" who="#StanisławGabrielski">W bieżącym roku nie dokonano zwrotu nadpłaconych zaliczkowo obciążeń przez niektóre jednostki. Zwroty te będą dokonywane dopiero w 1985 co także pomniejszy wpływ na PFAZ. Należy więc uznać, że planowana wielkość dochodów na PFAZ jest realna i prawidłowa. Pozytywnie ocenić należy fakt, że wzrost wydatków dotyczył będzie głównie przygotowania zawodowego (o 24,9%), chociaż wzrost wydatków na szkolenie zawodowe nie jest równoznaczny z dużym wzrostem liczby uczniów i pracowników uspołecznionych zakładów pracy przygotowywanych zawodowo. Wzrost ten wynika głównie z wprowadzenia ustawowego obowiązku pokrywania z PFAZ kosztów szkolenia zawodowego we wszystkich formach.</u>
          <u xml:id="u-16.28" who="#StanisławGabrielski">Słusznie planuje się wzrost liczby osób, korzystających z przygotowania zawodowego pracowników uspołecznionych zakładów pracy. Liczba 11,497 osób, które mają być objęte w 1985 szkoleniem zawodowym w związku z przekwalifikowaniem w innych zawodach nie zaspokoi na pewno występujących potrzeb w tym zakresie. Tym bardziej, że w roku bież. przewiduje się objąć szkoleniem zaledwie 7.500 osób. Dlatego niezbędna jest bieżąca analiza gospodarowania środkami PFAZ na szkolenie zawodowe, a także większe niż dotąd zainteresowanie przedsiębiorstw szkoleniem zawodowym w ramach środków PFAZ.</u>
          <u xml:id="u-16.29" who="#StanisławGabrielski">Planowany wzrost środków na tworzenie dodatkowych miejsc pracy pozwoli łagodzić występujące w niektórych rejonach kraju trudności na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.30" who="#StanisławGabrielski">Fundusz Aktywizacji Zawodowej jest też podstawowym źródłem działalności Ochotniczych Hufców Pracy i szkolenia zawodowego ich uczestników. Sprawowany przez Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych nadzór ma duże znaczenie. W ub. roku za pośrednictwem OHP podjęło pracę (często po raz pierwszy w życiu) około 750 tys. młodzieży. Odgrywa to znaczną rolę w łagodzeniu trudności na lokalnym rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.31" who="#StanisławGabrielski">Większego uzasadnienia wymaga fakt pozaustawowego zaplanowania w wydatkach PFAZ 1500 mln zł na sfinansowanie rozwoju produkcji i przetwórstwa mleka, co wynika z uchwały rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-16.32" who="#StanisławGabrielski">Pozostałe planowane wydatki PFAZ nie wykraczają poza zadania określone w ustawie. Uwzględniają także inne zadania określone przez Radę Ministrów. Lokata w budżecie państwa w wysokości 57 mld zł jest zgodna z postanowieniem ustawy o PFAZ. Jest ona niższa o 3 mln zł niż w 1984 r.</u>
          <u xml:id="u-16.33" who="#StanisławGabrielski">Ustalony na koniec roku stan Funduszu zapewnia pokrycie wydatków w roku następnym. Zaplanowane wydatki z PFAZ pozwalają na ich elastyczne i racjonalne wykorzystywanie w celu łagodzenia ewentualnych napięć na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.34" who="#StanisławGabrielski">Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej powinien przyczyniać się do stymulowania racjonalizacji zatrudnienia, co ma ogromne znaczenie w sytuacji niskiego przyrostu zasobów pracy, a także dla pobudzania aktywizacji zawodowej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-16.35" who="#StanisławGabrielski">Projekt budżetu w części dotyczącej PFAZ zasługuje na poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardSawko">Popieram wnioski zawarte w koreferacie. Chciałbym jednak dowiedzieć się, czy plan finansowy PFAZ został opracowany według stanu prawnego i zgodnie z zarządzeniem ministra finansów. Po rozmowach w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych odnoszę wrażenie, że część wydatków ustalona została na wyrost. Interesuje mnie zatem, czy wszystkie wydatki wynikają z ustawy. Proszę także o informację, czy lokaty nadwyżek są oprocentowane, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości, jeśli natomiast nie - to dlaczego. Zastanawiam się, czy wydatki na finansowanie punktów orientacji i poradnictwa zawodowego nie powinny być objęte PFAZ-em.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RyszardSawko">W materiałach dotyczących budżetu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych mówi się o funduszu OHP. Wydaje mi się, że nie ma on charakteru funduszu celowego. W ramach tego funduszu finansuje się pobyt młodzieży z NRD w Polsce, który - moim zdaniem - powinien być finansowany z innych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#RyszardSawko">W projekcie budżetu przeznacza się środki specjalne na szkolenie zawodowe cudzoziemców. Uważam to za niesłuszne, gdyż istnieje Ośrodek Kształcenia Cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#RyszardSawko">W materiałach nie poruszono problemu średniej płacy. Należałoby doprowadzić do zgodności danych dotyczących średniej płacy z danymi zawartymi w centralnym planie rocznym.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#RyszardSawko">Finansowanie przez ZUS wczasów profilaktycznych nie jest właściwe. Powinny być one finansowane przez Fundusz Wczasów Pracowniczych i Główny Komitet Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#RyszardSawko">Interesuje ranie, czy dla pracowników komórek planowania ZUS przewiduje się dodatek planistyczny.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#RyszardSawko">Chciałbym się dowiedzieć, jakie wydatki dolarowe ponosi ZUS i jaki jest jego rachunek odpisu dewizowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JaninaŁęgowska">Popieram wnioski zawarte w koreferacie. Omawiając budżet nie znamy jednak podstawowych kierunków działania resortu, gdyż materiały otrzymaliśmy bezpośrednio przed posiedzeniem komisji. Jestem przekonana, że powinniśmy dyskutować łącznie oba te dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JaninaŁęgowska">Proszę o wyjaśnienie, dlaczego występuje tak znaczna dysproporcja w przyroście płac?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JaninaŁęgowska">Emerytury i renty mają wzrosnąć w ciągu roku przeciętnie o 241 zł miesięcznie. Jest to bardzo mało, zważywszy planowany wzrost cen. Średnia wysokość świadczenia wynosić ma około 8900 zł. Jak dowodzi praktyka, ponad 50% emerytów i rencistów nie osiągnie tej granicy. Jest to sprawa o bardzo dużym znaczeniu społecznym. Rząd powinien przedłożyć na piśmie informację, jaka będzie sytuacja materialna tej grupy społecznej w 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JaninaŁęgowska">W Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisji Przemysłu poparliśmy zamiar dotowania rozwoju mleczarstwa. Jest to dotacja olbrzymia i chciałabym wiedzieć, na co to pójdzie? Jeżeli nie na stanowiska pracy, to chyba także nie na szkolenie, bo to finansowane jest odrębnie. Więc na co pójdzie 1,5 mld zł? Wątpliwości budzi cały system. Przeszkolenie jednego człowieka kosztuje 15.250 zł. Musimy na to spojrzeć inaczej. Bierzemy przecież bardzo poważny haracz od zakładów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRostworowski">Ministerstwo podaje, że w kraju jest 15% robotników zarabiających poniżej 5 tys. zł miesięcznie na członka rodziny, 22% chłopów o dochodzie niższym od tej kwoty i 24% emerytów otrzymujących również mniej niż 5 tys. zł miesięcznie. Zdajemy sobie sprawę, co to dziś znaczy mieć 5 tys. zł na utrzymanie. Jakie więc przedsięwzięcia planuje ministerstwo, które powinno działać zgodnie z zaleceniami polityki wspierania najmniej zarabiających? Co robi, by poprawić, stan bytowania tej części ludności?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławRostworowski">Liczba korzystających z zasiłków wychowawczych zmniejsza się. Barierą uniemożliwiającą korzystanie z tych zasiłków przez większą liczbę ludzi jest granica miesięcznych dochodów 5,6 tys. zł na osobę. Wskutek działania tej bariery ustalenia Sejmu o zasiłkach stają się fikcyjne. Takiej metody stosować nie można, bo zaprzecza ona założeniom, które się głosi. Przecież koszt utrzymania dziecka w żłobku lub w przedszkolu oraz zwolnienie matki z pracy jest większy od wysokości zasiłku. Zasiłek matki wynosi 78%, a wychowawczy 17%. Jest to więc działanie antyekonomiczne, sprzeczne z interesem państwa. Obcinając zasiłki wychowawcze nie możemy wypełnić luki w funduszach na budowę szkół, żłobków i przedszkoli. Nadal dzieci będą się uczyć na trzy zmiany.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławRostworowski">Jeżeli deklarujemy objęcie opieką państwa najmniej zarabiających i jednocześnie utrzymujemy bariery - powstaje sprzeczność. W planach ministerstwa nie dostrzega się tego, co istotne, zwraca się natomiast uwagę jako na rzeczy ważne na ustawy - o zatrudnieniu i o dyscyplinie pracy. Czy one coś zmienią? Należałoby skupić wysiłki na rozwiązywaniu konkretnych problemów. Zaskakująca jest koncepcja wykorzystania PFAZ. Fundusz ten, to 82 mld zł (w tym 1,5 mld zł na mleczarstwo; przedmówczyni pytała jak to będzie wykorzystane) z przeznaczeniem na przeszeregowania i doszkalanie. W całym kraju 5,5 tys. mężczyzn i 29 tys. kobiet poszukuje pracy. Przeznacza się 0,5 mld zł na ich przekwalifikowanie, a 16 mld zł na przygotowanie w szkołach zawodowych. Tymczasem wiadomo, że mamy niemal puste szkoły górnicze, nie ma też narybku do szkoły lotniczej w Dęblinie. Skąd więc bierzemy 450 tys. osób do przeszkolenia?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławRostworowski">Materiały podają, że 4 mld zł pójdzie na fundusz ochotniczych hufców pracy. Czy hufce te wypracują 4 mld zł dochodu narodowego? Powiedziano tu, że 700 osób (a może 7 tys.) podjęło pracę dzięki hufcom. Czy warto takim kosztem organizować hufce? Nie wszystkie wskazania wszystkich ustaw trzeba realizować, gdy nie ma środków na inne cele. Przepraszam za określenie, ale PFAZ to szastanie pieniędzmi w warunkach niezrównoważonego budżetu, gdy mała jest podaż pracy, trzeba raczej robić cięcia w jednostkach do spraw zatrudnienia zamiast kosztownych akcji dotyczących 40–50 tys. ludzi, którzy i tak przystąpią do pracy. Proszę o wyjaśnienie, na czym to polega i w jakich intencjach to się zrodziło? Przedsiębiorstwa poszukujące pracowników powinny same wydawać informatory, a nie żeby państwo finansowało taką działalność. Niech lepiej fundusze PFAZ zostaną raczej jako lokata w budżecie państwa i przyczynią się do jego zrównoważenia.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławRostworowski">Do informacji resortu będę mógł ustosunkować się, gdy zrozumiem zasady, na których opiera się polityka ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mam te same zastrzeżenia. Rozdział środków wpływających na PFAZ dowodzi, że nie wiadomo, na co je wydać. Wspomina się o robotach interwencyjnych dla 2 tys. osób: jest to śmieszne. Czy to są ludzie z ustawy o nierobach? Wszystko to wygląda jak dęcie w wielką trąbę, potem zaś okazuje się, że góra urodziła mysz. A my będziemy na to wydawali pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mam pytanie, czy w Warszawie mogą być tylko 2 oddziały ZUS? Może należy utworzyć 2 dodatkowe oddziały, bo 2 istniejące nie nadążają. Co stoi na przeszkodzie? Czy władze miejskie się opierają? Jeżeli tak, może wystąpimy z interpelacją na posiedzeniu Sejmu. Popieram wnioski posła I. Sroczyńskiej w sprawie rent i emerytur. Dane o odsetku emerytów mających najniższe dochody wskazują, że żyją oni po prostu w nędzy. Musimy uporządkować sprawy emerytów i rencistów, a nie wydawać — nie wiadomo na co - środki PFAZ.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przewiduje się wydatki na uzupełnienie funduszu emerytalnego rolników. Jak to się ma do wpływu ze składek? Składki pracowników zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej pokrywają wszystkie wydatki, natomiast rolników - nie, duchownych - także nie. Trzeba postawić sprawę jasno: jeżeli nie będzie wpłat, to nie będzie świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">GUS przewiduje zmniejszanie się liczby urodzeń. Na jakiej podstawie? Żeby z tym nie było tak, jak z przewidywaniami w sprawie liczby odchodzących na emeryturę. Mam wątpliwości do tych prognoz. Mogą z tego powstać problemy.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mamy pokrywać z PFAZ koszty prac wykonywanych przez OHP na rzecz obrony cywilnej. Może raczej powinno się to pokrywać z funduszów Ministerstwa Obrony Narodowej, które ma na to środki.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Józef Bury: Resort pracy podejmuje nowe zadania, a dotychczasowe nabierają nowych wymiarów. Wspomnę choćby o układach zbiorowych pracy, których ma być ponad 100. Przysporzą one olbrzymich kłopotów. Na nowo musimy organizować badania dochodów różnych grup społeczno-zawodowych (prowadzone dotychczas fragmentarycznie). Trzeba zastosować nową metodę badań. Dane o średnich dochodach są bardzo mylące.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Od 4 lat mamy deficyt zasobów pracy. Miał nastąpić w tym okresie przyrost liczby ludzi wkraczających w działalność zawodową o ok. 400–500 tys. osób, a w rzeczywistości ubyło 170 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Obliczamy, że lata 1984–1985 przyniosą bilans dodatni w liczbie 50 tys. ludzi rocznie, ale per saldo w 5-leciu zanotujemy bilans ujemny.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zmiany w strukturze zatrudnienia nie są optymalne, nie odpowiadają stanowi gospodarki. Struktura ta kształtuje się u nas podobnie do krajów o wysokim stopniu zautomatyzowania produkcji: coraz więcej jest kandydatów do pracy w zarządzaniu, coraz mniej - do bezpośredniej produkcji, czyli struktura stale się pogarsza. Zwracamy więc uwagę przede wszystkim na mechanizm przekwalifikowania. Chodzi zwłaszcza o młodzież w szkołach zawodowych. Ale zakłady nie są zainteresowane wydawaniem pieniędzy na szkolenie. Państwo będzie więc musiało finansować pracę uczniów w zakładach. Wielu absolwentów szkół zawodowych nie znajduje zatrudnienia. Tak jest np. z absolwentem! szkół gastronomicznych, wskutek regresu w turystyce; musimy więc ich przekwalifikować. W niektórych przypadkach ludzie odwołują się aż do Sądu Najwyższego, bo nie chcą zmieniać charakteru pracy. PFAZ ma łagodzić te konflikty. Roboty interwencyjne nie dotyczą elementów pasożytniczych. Są to operacje ze środków budżetów terenowych. Chodzi o małe grupy osób, dla których brak jest propozycji pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom. Zatrudnia się tych ludzi w gospodarce komunalnej, np. przy sprzątaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mamy wniosek poselski o rozważenie sprawy zasiłków rodzinnych, gdyż nie wystarczają one na utrzymanie dzieci. Statystycznie biorąc, każdy pracownik utrzymuje 0,85–0,90 innej osoby. Jest kłopot, gdy 1 pracujący utrzymuje 1 dziecko. Lepiej jest tam, gdzie dwoje pracujących utrzymuje 1 dziecko. Na podwyższenie zasiłków rodzinnych trzeba 11 mld zł. Jak dotychczas nie znalazły się środki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Emerytury wzrosną o 14–15%, czyli powyżej wzrostu wskaźników kosztów utrzymania. W strukturze dochodów emerytów większa część przeznaczana jest na żywność, a więc jest to podwyżka uzasadniona. Wspomniany wzrost to przeciętna. Nowo przyznane emerytury są wyższe, przeciętna wzrasta, ale dla ogółu emerytów nie ma to znaczenia. Trwają prace nad zasadami podwyżek emerytur i rent. Proponuje się rewaloryzować podstawę wymiaru poniżej 17 tys. zł. Miałaby być zastosowana zasada - im niższy poziom podstawy wymiaru, tym wyższa podwyżka. Przy świadczeniach do 8 tys. zł podwyżka podstawy wymiaru miałaby wynosić 1690 zł, od 10–12 tys. zł - 1380 zł, a od 12–14 tys. zł - 1160 zł i od 14–17 tys. zł - 890 zł. Byłaby to więc podwyżka świadczeń o przeszło 20%. Nie przewiduje się objęcia tą regulacją emerytur rolniczych, m.in, dlatego, że wzrost kosztów utrzymania w rodzinach wiejskich będzie mniej odczuwalny. Rozważana jest też sprawa inwalidów III grupy: są mianowicie propozycje, by nie obejmować podwyżką mężczyzn, którzy nie ukończyli 60 i kobiet - 55 lat, chyba że stan zdrowia nie pozwala im pracować. Chcemy przez to zachęcać do podejmowania zatrudnienia. Projekt będzie przedstawiony wkrótce rządowi. Podamy go również do wiadomości komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przemysł mleczarski, jako dotowany, jest w nie najlepszej sytuacji. Cierpi na brak kandydatów do pracy. Pracuje się tam 7 dni w tygodniu, praca zaczyna się w nocy. Warunki są bardzo trudne. Środki, jakimi ten przemysł dysponuje, idą przede wszystkim na niezbędny sprzęt. Wozimy przecież mleko blaszankami, a nie chłodniami, wskutek tego mleko psuje się. Decyzja w sprawie tego przemysłu jeszcze nie zapadła. Pragnę dodać, że były już podobne operacje, np. w stosunku do PGR, a także do spółdzielni inwalidów: zatrzymują one dla funduszu rehabilitacji zawodowej środki, które powinny odprowadzać na PFAZ.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Kolejne wyjaśnienie dotyczy studentek rodzących dzieci. Ponieważ nie są pracownicami, nie mogą korzystać z zasiłków wychowawczych. Wobec tego wypłaca się im świadczenia z PFAZ.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Co się tyczy wątpliwości w sprawie OHP, wyjaśniam że jest to fundusz celowy na dofinansowanie, gdyż zakłady nie są zainteresowane zatrudnieniem junaków OHP. Państwu zależy, by młodzież ucząca się zawodu korzystała z OHP. Przeważająca część uczestników OHP, to młodzież szkolna, wykonująca w czasie wakacji prace fizyczne, użyteczne dla gospodarki. Jest ich ponad 100 tys. rocznie.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Z funduszu specjalnego umożliwiamy szkolenie zawodowe stypendystom z kilkunastu krajów świata. Program tego szkolenia realizowany jest przez zakłady pracy. Prowadzimy też odpłatne szkolenie w specjalnych ośrodkach szkoleniowych.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nie była rozpatrywana i nie została ostatecznie ustalona sprawa minimalnych dochodów. Przyjmujemy nadal kwotę 5000 zł na osobę jako minimum socjalne. Wiemy jednak, że wykazanie takich dochodów minimalnych na osobę nie zawsze jest wiarygodne. Analiza wykazuje, że wiele rodzin o tych dochodach, a nawet niższych, żyje na poziomie nie gorszym od tych, którzy osiągają wyższe dochody. Stąd decyzje o przyznaniu dodatkowych świadczeń muszą być oparte o wnikliwą analizę.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Utrzymywanie na nie zmienionym poziomie progu dochodów uprawniających do zasiłku wychowawczego wynika z chęci zaktywizowania zawodowego kobiet. Zasiłek wychowawczy ustawiony jest tak, żeby kobieta musiała się zastanawiać czy może pozostać w domu, czy też iść do pracy.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#BarbaraKoziejŻukowa">2,5 miliona osób w ciągu roku zmienia pracę, a bardzo często i kwalifikacje. Wszystkie te osoby przechodzą przez urzędy zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Prowadzimy ośrodki preorientacji zawodowej, które mają służyć radą młodym ludziom zarówno przed jak i po podjęciu nauki oraz w czasie pracy zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Liczba pracowników w służbach zatrudnienia zmniejsza się. Wydziały zatrudnienia w terenie podlegają wojewodom, a nie resortowi pracy, płac i spraw socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rolnicy pokrywają, zgodnie z ustawą, 1/3 swoich świadczeń emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Obserwujemy obecnie zmniejszanie się liczby urodzeń. Szacuje się, że w roku bieżącym liczba urodzeń zmniejszy się o 10.000 w stosunku do roku ubiegłego i że ta tendencja powinna się utrzymywać, w związku z tym, że maleje liczba kobiet w wieku rozrodczym Poseł Barbara Koziej-Żukowa (SD): Nasza polityka zatrudnienia jest proinflacyjna. Blisko 2,5 mln osób zmienia w ciągu roku pracę, a drugie 2,5 mln osób nie przychodzi do pracy. Co robimy ażeby opanować tę sytuację? Nie może tak być, żeby ludzie nie chcieli pracować. Na 11 mln zatrudnionych połowa pracuje na tę drugą połowę, która albo nie przychodzi do pracy, albo zmienia pracę.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rozpoczynamy szkolenie zawodowe młodego człowieka, już niejednokrotnie w trakcie tego szkolenia myślimy o zmianie profilu kształcenia. Kto zdobył określony zawód, niech szuka w nim pracy. W Czechosłowacji stosuje się taką zasadę, że pracownik który zmienia pracę czyni to na własne ryzyko, nikt się tym nie przejmuje i niejednokrotnie musi podjąć pracę niżej opłacaną niż w poprzednim miejscu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefRóżański">Czy resort pracy wystąpił do resortu oświaty z propozycją o uzgodnienia programu szkolenia zawodowego, w celu lepszego jego dostosowania do potrzeb gospodarczych? Czy np. w br. zmniejszono nabór do szkół gastronomicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Absolwenci szkół gastronomicznych nie muszą być zatrudnieni tylko w gastronomii, mogą pracować w szpitalach, stołówkach itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefBury">Resort opracował dokument obrazujący zmiany w strukturze zatrudnienia. O przymusie pracy nie może być u nas mowy, zabraniają go podpisane przez Polskę konwencje międzynarodowe.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JózefBury">W tej chwili ratują nas przepisy obowiązującej jeszcze ustawy o szczególnej regulacji prawnej. Resort opracowuje projekt ustawy o zatrudnieniu, do którego zamierza przenieść pewne elementy tej ustawy. Chcemy też uruchomić motywacyjne czynniki płacowe, np. wypłacać dodatek za staż pracy tylko za pracę w jednym zakładzie. Myślimy również o tym, ażeby przejąć niektóre ustalenia stosowane w Rumunii. Umowy o pracę zawierane tam są na okres 5 lat i w tym okresie 50% premii przyznawanej z tytułu osiąganych zysków jest zatrzymywane i uruchamiane dopiero po przepracowaniu tego okresu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JózefBury">Nasze trudności wynikające w zakresie zatrudnienia spowodowane są nierównowagą na rynku pracy. Mamy więcej miejsc pracy niż chętnych do jej podjęcia, Kusimy zatem szybko modernizować i mechanizować procesy produkcyjne, aby na tej drodze zmniejszać zapotrzebowanie na pracowników.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JózefBury">Struktura zatrudnienia kształtuje się u nas bardzo równomiernie: 33% pracuje w rolnictwie i mniej więcej tyle samo w usługach oraz w przemyśle i budownictwie. W krajach wysoko uprzemysłowionych w rolnictwie pracuje zaledwie 10% zatrudnionych. Ponadto mimo istniejącej nadwyżki rąk do pracy zatrudnia się tam znaczną liczbę obcokrajowców, na rynku pracy jest więc walka o pracę.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JózefBury">Mamy stały kontakt z resortem oświaty i staramy się aktualizować programy szkolenia zawodowego. Decydujący jednak głos w tej sprawie mają wojewodowie. Stale zmienia się zapotrzebowanie przemysłu na różnego rodzaju specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JózefBury">Trudniej nam natomiast wpływać na profil wykształcenia w szkołach wyższych. Resort szkolnictwa wyższego twierdzi, że uczelnie są autonomiczne, a przy tym mają bazę i kadrę przygotowaną do kształcenia w określonych kierunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZofiaTarasińska">W budżecie ZUS nie uwzględniono 56 mld zł na podwyżkę rent i emerytur. Kwota ta znajduje się w planowej rezerwie i będzie włączona do budżetu. ZUS w razie potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZofiaTarasińska">Wymiany przeciętnej składki wyliczonej przez ZUS i przez GUS są różne. My liczymy wszystkich, którzy muszą być ubezpieczeni, a więc nie tylko zatrudnionych w gospodarce narodowej. Ponadto nasze dane opierają się o wyniki 11 miesięcy, a wiemy, że w grudniu pobory pracownicze są najwyższe.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZofiaTarasińska">Od kilku lat ubiegamy się o zwolnienie nas z obowiązku finansowania wczasów profilaktycznych. Od 1986 r. powinien przejąć to finansowanie Główny Komitet Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#ZofiaTarasińska">Przeciętna wysokość rent wzrasta i dlatego poczta żąda od nas podwyższenia opłat za przekazy pocztowe. Także banki zwiększyły opłaty za swoje usługi.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#ZofiaTarasińska">Wypłacamy 104 tys. emerytur za pracę za granicą i otrzymujemy z tego tytułu 91 mln dolarów. Natomiast my przekazujemy 5390 rent na kwotę 350 tys. dolarów. Z krajów socjalistycznych otrzymujemy 4 mln rubli na wypłaty 7330 rent, my natomiast płacimy 3,5 mln rubli na 4800 rent.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#ZofiaTarasińska">Odpisy dewizowe ZUS w roku 1984 wynosiły 3.092 tys. dolarów z czego wydatkowano 1.800 tys. dolarów, głównie na zakup sprzętu i poligrafię, część tych środków przeznaczono na opłaty dla ZETO. Tylko 7 tys. dolarów wydano na podróże służbowe.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#ZofiaTarasińska">W budżecie ZUS nie zaplanowano środków na podwyżkę płac a tylko wzrost przewidziany z tytułu dodatków stażowych. Środki na podwyżkę płac będą uruchamiane przy kolejnej podwyżce płac dla pracowników administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#ZofiaTarasińska">ZUS podlega Ministerstwu Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Pracownicy ZUS nie mają więc przyznawanych dodatków planistycznych.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#ZofiaTarasińska">Mamy zamiar uruchomić w roku bieżącym pięć oddziałów ZUS na terenie Warszawy. Dwa na Pradze i trzy w Warszawie lewobrzeżnej.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#ZofiaTarasińska">Składki rolników pokrywają 1/3 funduszu emerytalnego. Składki te wpłacane są do urzędów gminnych wraz z innymi opłatami i te przekazują je na konto ZUS. Urzędy gminne rozliczają się z rolnikiem, co do wysokości tej składki.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#ZofiaTarasińska">Nie będzie kłopotów z wypłatą dodatków z tytułu nowych urodzeń. Zawsze bowiem planujemy nieco więcej niż przewidują to prognozy.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#ZofiaTarasińska">Fundusz emerytalny wynosi obecnie 345 mld zł. Podwyżka rent nie została przyspieszona nie z powodu braku środków, ale z powodu ogólnej sytuacji ekonomicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławGabrielski">Proponuję przyjąć projekt budżetu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych w brzmieniu przedłożenia rządowego z zaleceniem wykorzystania w toku bieżącej działalności resortu wniosków i postulatów zgłoszonych w koreferacie i w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławGabrielski">Proponujemy również przyjąć projekt opinii opracowanej przez poseł I. Sroczyńską. Na dwie sprawy w tej opinii trzeba zwrócić szczególną uwagę: na dalszą ochronę grup pracowniczych o najniższych dochodach oraz na fakt, że rozdysponowanie środków PFAZ nie może budzić zastrzeżeń. Sposób wydatkowania tych środków wymaga szczegółowego rozważenia, nie jest wykluczona konieczność dokonania zmian w przepisach prawnych dot. dysponowania tymi środkami na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardSawko">W opinii trzeba zwrócić uwagę na to, ażeby nadwyżki PFAZ były oprocentowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRostworowski">Nie dawałbym w opinii sformułowania, że należy koncentrować środki inwestycyjne na budowie żłobków i przedszkoli, gdyż może to sugerować konieczność ograniczenia urlopów wychowawczych. Chyba, że jest taka polityka.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławRostworowski">Trudno byłoby mi przyjąć zaproponowany rozdział wydatków z PFAZ, gdyż niektóre sformułowania są dla mnie niejasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławGabrielski">Rzeczywiście niektóre sprawy wymagają bardziej szczegółowego wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefBury">Powołanie PFAZ ma swoje źródło w reformie gospodarczej. Reforma traktuje zatrudnienie jako czynnik produkcji i wobec tego państwo przejęło sprawy szkolenia kadr. Być może niektóre pozycje budżetowe można by zredukować. Pracownik powinien być szkolony w dwóch albo w trzech zawodach, wtedy mógłby przenosić się z jednego miejsca pracy na drugie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JózefBury">Ostatnio np. Ministerstwo Budownictwa wystąpiło z propozycją, ażeby z PFAZ finansować szkolenie telewizyjne w zakresie budowy domów jednorodzinnych. Jest to sprawa do rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JózefBury">Komisja przyjęła projekt budżetu resortu pracy, płac i spraw socjalnych w brzmieniu przedłożenia rządowego. Zlecono poseł I. Sroczyńskiej ostateczne opracowanie projektu opinii.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JózefBury">W kolejnym punkcie porządku obrad komisja rozpatrzyła projekt budżetu na 1985 r. w części dotyczącej Państwowej Inspekcji Pracy. Uwagi do projektu przedstawiła poseł Stanisława Paca (PZPR): Stan zatrudnienia w Państwowej Inspekcji Pracy w 1985 r. wyniesie 1263 osoby, co jest zgodne z ustaleniami Rady Państwa.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JózefBury">Projekt przewiduje wydatki niższe o 5,3% w stosunku do wykonania roku bieżącego. Przewiduje się m.in. zmniejszenie wydatków administracyjnych, inwestycyjnych oraz podróże służbowe. Zmniejszenie tych ostatnich nie wydaje się słuszne, obciążanie delegacjami za podróże służbowe inspektorów pracy szczególnych zakładów czy federacji związków zawodowych może budzić zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JózefBury">W budżecie planuje się tylko zwiększanie funduszy na wynagrodzenia z tytułu wydatków za wysługę lat oraz na naliczania zakładowego funduszu nagród i odpraw emerytalnych. Czy nie przewiduje się podwyżki uposażeń inspektorów PIP w roku przyszłym?</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JózefBury">Z przedkładanych sprawozdań rocznych PIP, jak również z informacji do projektu budżetu wynika, że Państwowa Inspekcja Pracy w sposób prawidłowy realizuje podstawowe zadania. Działalność PIP ma miejsce przede wszystkim w zakładach przemysłowych, budowlanych i transportowych. Jest to słuszne, gdyż tam koncentrują się zagrożenia zawodowe. Konieczna jest również kontrola zakładów spółdzielczości pracy, gospodarki komunalnej, małych jednostek rolnictwa, gminnych spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, gdzie również występują zagrożenia chorobowe. Czy w aktualnym stanie kadrowym PIP jest w stanie objąć kompleksowym nadzorem wszystkie zakłady pracy?</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JózefBury">Tworzy się wojewódzkie wydziały PIP w ramach okręgowych inspektoratów pracy. Z uzyskanych informacji w terenie wynika, że niektóre okręgi posiadają odpowiednią kadrę inspektorów i możliwość dalszego naboru specjalistów, lecz są i takie, gdzie kadra ta maleje, jak np. w okręgu katowickim, gdzie pozyskanie specjalistów jest praktycznie niemożliwe, gdyż oferowane wynagrodzenia odbiegają znacznie od wynagrodzeń w przemyśle w tym rejonie, a wymogi stawiane kandydatom do pracy w inspekcji pracy są bardzo wysokie.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#JózefBury">W zamierzeniach PIP na rok następny przewiduje się objęcie nadzorem wszystkich zakładów pracy. Planuje się również doskonalenie trybu i metod działania inspekcji pracy i lepsze ich dostosowanie do istniejących warunków społeczno-gospodarczych, ażeby skuteczniej wpływać na poprawę warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#JózefBury">Komisja nasza powinna zwrócić uwagę na konieczność:</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#JózefBury">- objęcia stałym nadzorem wszystkich zakładów pracy we wszystkich województwach, - zapewnienia preferencji płacowych dla inspektorów pracy podejmujących i rozwiązujących zagadnienia w dziedzinie nadzoru bhp i prawa pracy, - uściślenia zakresu działania wydziałów wojewódzkich PIP i naczelników tych wydziałów, - rozszerzenia i zacieśnienia współdziałania ze związkami zawodowymi i społeczną inspekcją pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomanStachoń">Zakłady pracy często zatrudniają małoletnich w godzinach nadliczbowych. Czy PIP ma rozeznanie w tej sprawie i czy wyciągane są wnioski i stosowane kary w przypadku stwierdzenia niedociągnięć w tej dziedzinie?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RomanStachoń">W informacji PIP mówi się, że w roku bieżącym ukarano 8 tys. osób za niedociągnięcia wykryte przez inspektorów pracy. Ilu w tej liczbie było dyrektorów?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#RomanStachoń">W informacji podaje się, że zakłady pracy zostaną oddane pod stałą kontrolę poszczególnym inspektorom. Ma to swoje dobre i złe strony. Gdy inspektor jest zbyt długo w zakładzie, to nie prowadzi już tak dokładnie kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławRostworowski">Działalność PIP w zakresie redukowania zagrożeń bhp jest często znaczna. W informacji mówi się, że PIP wyprodukowała dwa filmy. Czy są one upowszechniane tylko w kraju, czy także za granicą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KarolGruber">Czy coś się zmieniło w zakresie unowocześnienia urządzeń ochronnych? Wiemy, że wiele z nich było bardzo uciążliwych w użytkowaniu i dlatego niechętnie stosowanych przez robotników.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KarolGruber">Czy prowadzi się kontrolę pracy w godzinach nadliczbowych? Obecnie jest już taka sytuacja, że w godzinach nadliczbowych pracuje kto chce i ile chcą, nikt nie kontroluje dopuszczalnej liczby godzin nadliczbowych wg kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#EdwardBajda">Proponuję przyjęcie w brzmieniu przedłożenia rządowego projektu budżetu na 1985 r. w części dotyczącej Państwowej Inspekcji Pracy wraz z wnioskami zgłoszonymi przez koreferenta.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#EdwardBajda">W środowisku związkowców mówi się o tym, że Państwowa Inspekcja Pracy ma być przejęta przez związki zawodowe, czy jest to zgodne z prawdą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#EdwardWiśniewski">Proszę o wyjaśnienie pozycji dotyczącej sprzedaży składników majątkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGabrielski">Czy w minionym okresie nastąpiła poprawa w 70 zakładach, w których sytuacja była najgorsza?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StanisławGabrielski">Ze statystyk wynika, że na wsi mamy coraz więcej wypadków. W środowisku wiejskim trudno mówić nawet o czymś podobnym do systemu ochrony pracy dla pracowników miejskich. Co można uczynić w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IrenaSroczyńska">Czy zakończyły się wybory społecznych inspektorów pracy? Jak można ocenić efekty działania tych nowych inspektorów, czy administracja w zakładach liczy się z nimi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HenrykKowalski">Zmniejszenie naszego budżetu nie Wiąże się z podróżami, choć i tu prowadzimy racjonalną gospodarkę, lecz z tym, że przy powoływaniu społecznej inspekcji pracy zapewniono dodatkowo 30 mln zł z budżetu państwa na szkolenie kadry. W roku ub. przeszkoliliśmy ok. 20 tys. społecznych inspektorów. Ustalone zostało, że szkolenie tej kadry prowadzi i finansuje administracji zakładów. Odpowiednie środki przerzucono więc z budżetu państwa na zakłady, które od tego się nie uchylają. My na przyszły rok tej sumy nie planujemy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#HenrykKowalski">Nie uwzględniliśmy przewidywanych na 1985 r. zmian płac i przyjęliśmy, zgodnie z instrukcją ministra finansów, stan z listopada br. W razie potrzeby nastąpi uzupełnienie środków z rezerwy budżetu.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#HenrykKowalski">Nie możemy objąć kontrolą wszystkich zakładów. Na to trzeba by było mieć przeszło 4 razy więcej etatów. Staramy się, żeby inspekcja docierała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, tzn. gdzie jest duże zagrożenie lub dokąd jest wzywana, zwłaszcza z małych jednostek. Tworzymy wojewódzkie oddziały inspekcji pracy. Mają one pracować w układzie międzybranżowym, gdyż ustawienie w 23 branżach okazało się nieracjonalne. Brakuje nam przeszło 100 inspektorów, szczególnie w górnictwie, gdzie z liczby przeszło 30 zostało 8. Średnia płaca inspektora wynosi 17.275 zł, podczas gdy pracownicy służby bhp w hutnictwie - i to z nie najwyższymi kwalifikacjami - mają o 10 tys. zł więcej.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#HenrykKowalski">Ujawniliśmy dość dużo przypadków łamania prawa pracy. W roku ub. skontrolowaliśmy pod tym kątem 1000 zakładów. Spowodowano zwrot pracownikom ok. 100 mln zł niedopłaconych nie zawsze wskutek złej woli, ale często z powodu nieznajomości przepisów. Gdy występuje zła wola, np. zatrudnienie młodocianych lub kobiet ciężarnych w nadgodzinach - stosuje się kary. W ciągu 10 miesięcy br. nałożyliśmy 40 mln zł kar, średnio po ok. 5 tys. zł. Płacą kary przede wszystkim dyrektorzy i ich zastępcy, bądź kierownicy wydziałów, a czasem mistrzowie. Dopóki ich płace nie przekraczały 20 tys. zł, była to duża dolegliwość, ale teraz już taka nie jest.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#HenrykKowalski">Jeżeli inspektor ma pracować efektywnie w dużym zakładzie, musi poznać technologię oraz stosunki w nim panujące. Wymaga to co najmniej 5 lat. Przydzielamy więc inspektorowi zakład na dłuższy okres. Chcemy też odejść od systemu „straży pożarnej”, wskazującej tylko, że jest źle. Chcemy, by inspektor oceniał stan organizacji przedsiębiorstwa. Byłem np. na inspekcji w Hucie „Warszawa”. Wydaliśmy ok. 200 zaleceń w sprawie różnych uchybień. Zakład ten zatrudnia 700 inżynierów, którzy powinni te uchybienia dostrzegać. Nie chodzi tym o samo usuwanie usterek, lecz zmiany w organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#HenrykKowalski">W ciągu 9 miesięcy br. zanotowaliśmy bardzo duży spadek wypadkowości, w tym także wypadków śmiertelnych.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#HenrykKowalski">Filmy nie są przeznaczone na zagranicę, lecz do pokazywania w kraju. Zamierzamy nakręcić ich dużo więcej. Staramy się, by pokazywano je również, w telewizji.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#HenrykKowalski">Praktyka jest taka, że tylko użytkownik maszyny ma się troszczyć, czy nie powoduje ona nadmiernego hałasu lub zagrożeń. W tym roku zapadła decyzja o standaryzacji maszyn pod kątem bhp. Wskazaliśmy 70 maszyn i urządzeń najczęściej powodujących zagrożenie. Jest to dopiero początek. Jesteśmy opóźnieni w stosunku do innych krajów, zarówno socjalistycznych jak i kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#HenrykKowalski">Nadużywanie możliwości pracy w godzinach nadliczbowych jest bardzo częste. Dokonaliśmy oceny tego zjawiska w kilku tysiącach zakładów. Zdarza się. że jeden pracownik przepracował nawet 1000 i więcej godzin nadliczbowych rocznie oraz 300 godzin miesięcznie Praca w nadgodzinach musi być rzetelnie ewidencjonowana i uregulowana. Na obecnym etapie ograniczenie do 120 godzin jest nierealne. Proponujemy, żeby w okresie wychodzenia z kryzysu uprawnienia do zwiększenia tego limitu cedować na dyrektora i związek zawodowy. Sprawę komplikuje to, że ludzie są zainteresowani pracą w godzinach nadliczbowych, bo więcej wtedy zarabiają. W takich sprawach inspektor pracy ma przeciwko sobie i dyrekcję i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#HenrykKowalski">Decyzje o wstrzymaniu pracy przez inspektora wywołują opory ze strony związków zawodowych, które nie powinny być naszym przeciwnikiem. Inspekcja pracy była i jest bardzo ściśle związana ze związkami zawodowymi. Dbamy przecież o wspólny interes, trzeba tylko wybrać model współdziałania. Automatyzm byłby szkodliwy. Przyjęliśmy założenia do współpracy z OPZZ.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#HenrykKowalski">Wyjaśniam, że sprzedaż składników majątkowych uwidoczniona w projekcie budżetu PIP dotyczy zużytych samochodów.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#HenrykKowalski">Rzeczywiście sytuacja w 70 najbardziej zagrożonych zakładach była dramatyczna, ale wiele się w nich zmieniło. Pilnujemy tej sprawy. Na XVI plenum KC PZPR w Łodzi wskazano na złe warunki pracy w odlewniach. Przekontrolowaliśmy 317 odlewni. Warunki są w nich bardzo złe. W około 200 przypadkach wstrzymaliśmy czasowo pracę całych wydziałów i zakładów. Ten nacisk sprawiał, że nieraz w ciągu 3 dni postoju zrobiono więcej dla poprawy warunków pracy niż przedtem w ciągu 3 lat.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#HenrykKowalski">Sytuacja w indywidualnych gospodarstwach rolnych jest bardzo zła. Chcielibyśmy ją poprawić, ale nie mamy takich uprawnień. Uważamy, że zagrożenia w rolnictwie są o wiele większe niż w przemyśle. Raport o sytuacji na wsi pod tym względem przekazaliśmy ministrowi pracy, płac i spraw socjalnych oraz ZSL. Wnioski kierujemy do resortu rolnictwa, z którym uzgodniliśmy wiele poczynań. Jest m.in. problem przechowywania środków chemicznych - bywa, że w zużytych pojemnikach po tych środkach trzyma się mleko.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#HenrykKowalski">Wybory do społecznej inspekcji idą ślamazarnie. Trzeba umieć zainteresować nimi załogi. Wybrano dotychczas 40 tys. społecznych inspektorów. Administracja traktuje ich poważnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławGabrielski">Proponuję przyjąć plan pracy przedstawiony przez Głównego Inspektora Państwowej Inspekcji Pracy i jej budżet. Na podkreślenie zasługuje spadek wypadkowości, w tym również wypadków, śmiertelnych, co jest wynikiem podjętych działań. Nie najgorzej przebiega jesienny przegląd stanowisk pracy. Świadczy to o narastaniu aktywności społecznej.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławGabrielski">W opinii powinniśmy:</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławGabrielski">- zaakcentować potrzebę aktywnego zajęcia się zakładami o szczególnym zagrożeniu;</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławGabrielski">- silnie poprzeć wysiłki w kierunku zapewnienia atestacji maszyn;</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławGabrielski">- stwierdzić, że problem ochrony pracy w środowisku wiejskim dojrzewa do bardzo poważnego rozważenia. Nie leży to w kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy, ale trzeba przyjrzeć się temu zjawisku;</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#StanisławGabrielski">- zaakcentować sprawę szkolenia społecznych inspektorów pracy. Jest to potężna armia społeczników. Siła społecznej inspekcji pracy stanowi wielką szansę. Powinniśmy umacniać jej pozycję.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#StanisławGabrielski">Komisja przyjęła propozycje przewodniczącego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>