text_structure.xml
55 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JaremaMaciszewski">Dnia 14 września 1984 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Gabrielskiego (PZPR) rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JaremaMaciszewski">- informację o realizacji polityki społecznej w NPSG w latach 1983–1985, w programie działań antyinflacyjnych oraz wstępne propozycje na lata 1986–1990;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JaremaMaciszewski">- informacje o założeniach Centralnego Planu Rocznego na 1985 r. w częściach dotyczących pracy, płac i spraw socjalnych, zdrowia i opieki społecznej, sportu i turystyki.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JaremaMaciszewski">W posiedzeniu udział wzięli: z-ca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki, minister zdrowia i opieki społecznej Tadeusz Szelachowski, wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Stanisław Borkowski, przewodniczący Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu Marian Renke, z-ca przewodniczącego Głównego Komitetu Turystyki Jan Pawlak, oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Urzędu Rady Ministrów, zainteresowanych federacji związków zawodowych, PRON oraz Zespołu doradców sejmowych.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JaremaMaciszewski">W uzupełnieniu materiałów dostarczonych posłom głos zabrał zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki: W ocenie prezydium Komisji Planowania konieczne jest doprowadzenie do ściślejszego powiązania celów społecznych planu z celami ogólnego rozwoju kraju. Problemy społeczne muszą być lepiej skorelowane ze sferą gospodarczą, z polityką finansową i zagraniczną, zwłaszcza jeżeli chodzi o realizację polskich płatności zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JaremaMaciszewski">Założenia planu na 1985 r. poddane były konsultacji społecznej. Obecnie prowadzimy analizę wniosków i postulatów przesłanych przez przedsiębiorstwa, instytucje i grupy społeczne. Zgłoszone propozycje wskazują m.in. na konieczność: przyśpieszenia waloryzacji płac i świadczeń dla niektórych grup społecznych, uporządkowania systemu świadczeń oraz jego stabilizacji, zapewnienia równowagi. budżetów domowych i utrzymania właściwego poziomu życia, zwłaszcza rodzin najniżej uposażonych.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JaremaMaciszewski">Wszystkie te uwagi będą przez nas wykorzystane i nowa wersja Centralnego Planu Rocznego zostanie ponownie skierowana do konsultacji społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JaremaMaciszewski">Tempo wzrostu rozwoju gospodarki założone na lata 1986–1990 jest stosunkowo niskie. Powolny więc będzie również postęp wszelkiego rodzaju świadczeń społecznych. Powstaje pytanie, jakie problemy muszą być załatwione w pierwszej kolejności, a z czego będziemy musieli rezygnować. Już dziś można powiedzieć, że nie pozbędziemy się po 1985 r. kłopotów mieszkaniowych, że będą musiały w dalszym ciągu być utrzymywane dopłaty do niektórych świadczeń, że odczuwać będziemy niedobory energii, wzrosną ceny surowców, a przyrost siły roboczej będzie stosunkowo powolny.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JaremaMaciszewski">Wiele spraw jednak wymaga jeszcze wyjaśnienie, zwłaszcza ustalenie właściwych relacji pomiędzy tempem wzrostu płac, a możliwościami naszego budżetu.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JaremaMaciszewski">Polityka społeczna jest obecnie realizowana przede wszystkim przez rady narodowe, które uzyskały w tym zakresie nowe uprawnienia. Od rad zależy, czy środki budżetowe zostaną w sposób właściwy wykorzystane na cele rozwoju opieki zdrowotnej, oświaty, kultury fizycznej i turystyki.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JaremaMaciszewski">Po dyskusji, jaka zostanie przeprowadzona nad projektem planu i budżetu na rok przeszły w radach narodowych, zajdzie potrzeba dokonania analizy, czy realizacja celów, o których wspomniałem, została prawidłowo zapewniona w budżetach terenowych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JaremaMaciszewski">Jednym z celów CPR jest zapewnienie ochrony interesów najniżej uposażonych grup społecznych i niedopuszczenie do pogłębienia się sytuacji kryzysowej najuboższych rodzin.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JaremaMaciszewski">Realizacja planu inwestycji społecznych jest zagrożona. Przewiduje się m.in. niepełne wykonanie inwestycji szpitalnych, w zakresie opieki społecznej, budowy żłobków i przedszkoli. Rząd podjął ostatnio decyzje zmierzające do zahamowania tych niekorzystnych zjawisk, wydano zalecenia preferowania realizacji inwestycji socjalnych, zwłaszcza inwestycji dla oświaty i opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#JaremaMaciszewski">Wzrastają potrzeby w wielu dziedzinach społecznych i odkładanie na później ich załatwienia może rodzić jeszcze większe trudności w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#JaremaMaciszewski">Uwagi do przedłożonych projektów planów przedstawił poseł Henryk Rafalski (ZSL): Informację swoją przygotowałem na podstawie nadesłanych nam materiałów rządowych, danych Głównego Urzędu Statystycznego, opracowania o realizacji świadczeń w Polsce na tle międzynarodowym oraz opiniach ekspertów i doradców sejmowych.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#JaremaMaciszewski">We wszystkich rozważaniach obowiązuje nas przyjęty przez partię i rząd program stopniowego wychodzenia z kryzysu i właściwego kształtowania polityki społecznej. Musimy również pamięta o konieczności zapewnienia równowagi rynkowej i równowagi budżetów domowych, o ochronie najniżej uposażonych grup ludności, zwłaszcza tych, które nie mają możliwości zwiększenia swoich dochodów na drodze nie rejestrowanych dodatkowych zarobków. Ponadto pamiętać musimy o tym, że polityka społeczna musi być ściśle skorelowana z ogólną polityką rozwoju gospodarczego naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#JaremaMaciszewski">W ostatnich latach wzrost ludności Polski wynosi przeciętnie 0,8–0,9% rocznie. Bardzo korzystna jest struktura naszego społeczeństwa. Jesteśmy jednym z najmłodszych krajów w Europie. Stosunek ludności w wieku nieprodukcyjnym do ludności ogółem wynosi 68% i jest stosunkowo korzystny.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#JaremaMaciszewski">Korzystne są również relacje między liczbą osób pracujących i niepracujących.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#JaremaMaciszewski">Niekorzystne są natomiast relacje przyrostu ludności do przyrostu dochodu narodowego netto, ale mieliśmy już takie okresy w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#JaremaMaciszewski">Korzystna jest struktura ludności, mamy bardzo wysoki procent obywateli ze średnim wykształceniem. Jesteśmy ponadto w sytuacji, w której dla osób osiągających wiek produkcyjny nie musimy tworzyć nowych miejsc pracy. Oznacza to, że warunki do podnoszenia wydajności pracy, intensyfikacji produkcji i sprawiedliwego podziału zasobów są idealne.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#JaremaMaciszewski">Zwiększa się długość życia Polaków, chociaż część ludzi w wieku poprodukcyjnym to niepełnosprawni, wymagający pomocy materialnej i opieki. Wzrosła liczba kobiet ciężarnych, które wymagają specjalnej opieki, jak również liczba niemowląt. Borykamy się jeszcze z problemem zbyt dużej umieralności mężczyzn, zwłaszcza na wsi. Konieczne jest podjęcie zdecydowanej walki z chorobami społecznymi zwłaszcza nowotworowymi. Narastają różne przejawy patologii społecznej, których przyczyny wymagają badania i przeciwdziałania. Dążyć trzeba do zapewnienia godziwego poziomu życia wszystkich polskich rodzin.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#JaremaMaciszewski">Realizacja nakreślonej polityki społecznej przebiega w ostatnich latach w bardzo trudnych warunkach ekonomicznych. W r. 1982 dochód narodowy do podziału był o 27% niższy niż w 1978. Spowodowało to spadek nakładów na spożycie zbiorowe o blisko 30%.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#JaremaMaciszewski">Udział dochodu narodowego do podziału jest u nas najniższy wśród wszystkich krajów socjalistycznych. Stan ten nie ulegnie zmianie, gdyż zdaniem Komisji Planowania przy RM nie zostanie osiągnięty planowany na 1985–1985 wzrost spożycia zbiorowego natomiast wzrost dochodów osobistych ludności może być osiągnięty.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#JaremaMaciszewski">Udział inwestycji w dochodzie narodowym wynosi 1,5% a udział inwestycji społecznych w inwestycjach ogółem wynosi zaledwie 6,2%. Pomimo, że plan jest skromny, jego realizacja jest zagrożona. Permanentnie występuje niedostatek inwestycji w przemyśle spożywczym. Jest to paradoks, bowiem w ostatnich latach uzyskaliśmy bardzo wysokie zbiory zbóż; w efekcie wiele z tych produktów musimy nadal reglamentować. Mamy nadprodukcję mleka, jest ona najwyższa w Europie a równocześnie brakuje go w sklepach.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#JaremaMaciszewski">Opowiadam się za przyjęciem wariantu równowagi i podkreślam konieczność szukania rezerw w zakresie wydajności pracy i lepszego wykorzystania czasu pracy, m.in. na drodze wprowadzania motywacyjnych systemów płac. Należy lepiej wykorzystać surowce, Którymi dysponujemy oraz półfabrykaty. Nie jest natomiast celowe ograniczanie świadczeń społecznych. Pełna realizacja inwestycji społecznych jest niezbędna.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#JaremaMaciszewski">W ostatnich latach nastąpiła zmiana struktury świadczeń społecznych. Ograniczono świadczenia rzeczowe na rzecz wzrostu świadczeń pieniężnych. Do pozytywnych zjawisk zaliczyć należy przekroczenie wydatków na świadczenia społeczne, na co wpłynęło m.in. wcześniejsze zrealizowanie trzeciego etapu zasiłków rodzinnych i zmiana systemu stypendialnego.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#JaremaMaciszewski">Wiadomo już, że nie uda się uzyskać poprawy realizacji świadczeń emerytalnych i rentowych w stosunku do średnich płac. Zakładaliśmy w planie, że do 1985 r. świadczenia emerytalno-rentowe osiągną wysokość 44% średniej płacy. Warto zaznaczyć, że w przeszłości wskaźnik ten kształtował się znacznie korzystniej, szukanie rezerw poprzez ograniczanie świadczeń na rzecz emerytów i rencistów jest politycznie szkodliwe. Obecnie 20% rencistów ma rentę równą ich dawnej pensji, jednak 40% otrzymuje renty minimalne, które z trudem zaspokajają bieżące potrzeby życiowe, w tych warunkach niezbędne jest przyspieszenie waloryzacji rent i emerytur i zapewnienie poprawy warunków życia przynajmniej tych osób którzy pobierają najniższe świadczenia.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#JaremaMaciszewski">W latach 1983–1984 zbyt wolno realizowano niektóre zadania w zakresie ochrony zdrowia. Niepomyślnie przebiegała akcja poprawy rozmieszczenia kadr medycznych w terenie, nie w pełni zrealizowano inwestycje szpitalne, w tym również inwestycje dla psychiatrii. W szpitalach przebywa ok. 6 tys. osób, które powinny znaleźć się w domach pomocy społecznej, a drugie tyle oczekuje na miejsca w tych placówkach. Zbyt wolne jest tempo modernizacji starych obiektów pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JaremaMaciszewski">Niepomyślnie przebiega również realizacja inwestycji dla przemysłu farmaceutycznego i przemysłu produkującego sprzęt medyczny. Niski jest stopień integracji tego przemysłu z zakładami tej branży w krajach demokracji ludowej. Istnieją obawy czy w latach 1984–1986 osiągnie się planowany wzrost zatrudnienia w służbie zdrowia i czy nastąpi poprawa płac kadr medycznych.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JaremaMaciszewski">Należy skoncentrować uwagę na przygotowaniu miejsc pracy dla inwalidów, działaniach na rzecz usprawniania dzieci i młodzieży zagrożonej inwalidztwem, rozbudowie domów pomocy dla dzieci upośledzonych i rozwoju produkcji sprzętu ortopedycznego.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#JaremaMaciszewski">Nie został wykonany plan przyrostu budynków szkolnych i przedszkolnych. W efekcie 51% dzieci objętych będzie wychowaniem przedszkolnym, podczas gdy w założeniach przewidywano, że wskaźnik ten wzrośnie do 53%, co zresztą i tak nie zaspokoiłoby potrzeb.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JaremaMaciszewski">Istnieją poważne obawy, czy średnie uposażenie nauczycieli osiągnie wielkość zbliżoną do średniej płacy w przemyśle.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#JaremaMaciszewski">Konieczne jest stworzenie warunków do lepszego wykorzystania absolwentów szkół wyższych. Wymaga to dostosowania szkolnictwa wyższego do potrzeb gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#JaremaMaciszewski">Polityki społeczna państwa obejmuje także dziedzinę kultury i sztuki, której sytuacja jest na ogół niezła i konieczne jest jedynie lepsze wykorzystanie stworzonych warunków.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#JaremaMaciszewski">W ostatnich latach postępuje dekapitalizacja obiektów turystycznych, które są przy tym niedostatecznie wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#JaremaMaciszewski">Można przypuszczać, iż nastąpi poprawa w dziedzinie kultury fizycznej. Konieczna jest jednak poprawa zaopatrzenia w sprzęt i odzież sportową. istotnym problemem jest także słaby rozwój sportu masowego.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#JaremaMaciszewski">W zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy sytuacja nie jest korzystna. Kośnie stale liczba wypadków przy pracy; nadal też występuje picie alkoholu w pracy. Trudności potęgowane są niewystarczającym zaopatrzeniem w odzież ochronną i roboczą.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#JaremaMaciszewski">Mankamentem przedłożonych materiałów rządowych jest pominięcie kwestii budownictwa mieszkaniowego i socjalnego.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#JaremaMaciszewski">Należy dążyć do racjonalizacji polityki społecznej i poprawy jej realizacji. Nie wydaje się przy tym możliwe ani celowe poszukiwanie rezerw poprzez ograniczenia w uprawnieniach socjalnych. Można natomiast racjonalniej kontrolować wykorzystanie uprawnień i przyznawanie świadczeń. Mam na myśli przede wszystkim takie świadczenia, jak: zasiłek wychowawczy, renta inwalidzka III grupy, zasiłki rodzinne i zasiłki chorobowe zwłaszcza za pierwsze 3 dni. Trzeba rozważyć powrót do 100% zasiłku. Należałoby też zastanowić się nad uzależnieniem wysokości stypendiów przyznawanych uczącej się młodzieży od wyników nauki, a także nad ustaleniem właściwych proporcji pomiędzy stypendiami, a świadczeniami rzeczowymi.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#JaremaMaciszewski">Popieram propozycję utworzenia służb społecznych działających w miejscu zamieszkania, przy samorządach terytorialnych.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#JaremaMaciszewski">Uważam, iż należałoby odroczyć możliwość wcześniejszego przechodzenia pracowników na emeryturę, ale równocześnie wypłacać im ekwiwalent pieniężny za każdy rok pracy po osiągnięciu dotychczasowe go wieku emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#JaremaMaciszewski">Rozważenia wymaga propozycja rozwinięcia systemu powszechnego dożywiania dzieci i młodzieży szkolnej. Obecnie dzieci i młodzież z różnych środowisk mają niejednakowe możliwości w tym zakresie, podczas gdy różnic takich nie ma w innych krajach, np. w NRD i Bułgarii.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#JaremaMaciszewski">Trzeba zdać sobie sprawę, że Polska nie jest państwem nadopiekuńczym. Mamy obecnie dobrą sytuację ludnościową (najlepszą w ostatnim 40-leciu), mamy też znaczny potencjał gospodarczy. Oba te czynniki należy w pełni wykorzystać zwiększając wydajność pracy, a wówczas pełna realizacja założeń polityki społecznej państwa będzie możliwa.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JaninaŁęgowska">Dobrze się stało, że właśnie dzisiaj poruszamy tak szeroki temat, gdyż jesteśmy obecnie w okresie przed opracowaniem planu na 1985 r. i przed przygotowaniem planu perspektywicznego. Mam kilka uwag do założeń centralnego planu rocznego na 1985 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JaninaŁęgowska">Kośnie liczba osób osiągających wiek produkcyjny. Należy zadbać o racjonalne ich wykorzystanie, kierując przede wszystkim do produkcji, a nie do usług. W wielu gałęziach przemysłu bowiem hamulcem wzrostu jest właśnie zatrudnienie, do potrzeb w zakresie zatrudnienia trzeba dostosować system kształcenia, dbając o zapewnienie spójności pomiędzy rekrutacją do szkół średnich i wyższych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JaninaŁęgowska">Przedstawione materiały potwierdziły, że pomimo dużego wysiłku państwa w latach 1983–1984, nadal emerytów i rencistów otrzymuje świadczenia nie przekraczające 7000 zł miesięcznie. Niezbędne jest podjęcie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JaninaŁęgowska">Po dokonaniu oceny realizacji ustawy emerytalnej komisja otrzymała od premiera odpowiedź, w której nie ustosunkowano się do postulowanego przyśpieszenia o 1 rok waloryzacji świadczeń. Uważam, że sprawę tę należy wreszcie wyjaśnić. Nie wiem czy budżet państwa stać na takie wydatki, ale sądzę, że trzeba wprowadzić mechanizm systematycznego wzrostu świadczeń. Równocześnie konieczne jest zbadanie i określenie wielkości „sfery ubóstwa” w naszym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JaninaŁęgowska">Dotychczasowe funkcjonowanie funduszu socjalnego i mieszkaniowego budzi wiele wątpliwości. Należy rozważyć celowość modyfikacji obecnego systemu odpisów na te fundusze.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JaninaŁęgowska">Podzielam niepokój wywołany stanem opieki nad dzieckiem. Zgadzam się przy tym, że obowiązujące w tej materii przepisy nie są złe, natomiast zła jest ich realizacja.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JaninaŁęgowska">Zgadzam się z posłem Rafalskim, że powinniśmy szukać rezerw tam, gdzie można je znaleźć. Znaczne rezerwy wyzwoliłoby np. obniżenie strat, jak też prowadzenie właściwej polityki inwestycyjnej. Poważnym problemem jest wykorzystanie czasu pracy. Mamy do czynienia ze wzrostem liczby nieusprawiedliwionych nieobecności w pracy, dużą absencją, wzrostem godzin, nadliczbowych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JaninaŁęgowska">Budzi zastrzeżenie fakt, że w różnych dokumentach rządowych podaje się różne dane na temat proporcji pomiędzy liczbą zatrudnionych, a liczbą emerytów i rencistów. Sprawę tę należy ostatecznie wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JaninaŁęgowska">Należy się zdecydować, czy w dyskusjach o polityce społecznej będziemy operować kategorią minimum socjalnego, czy też - minimalnego wynagrodzenia. Nasze komisje dotychczas mówiły zawsze o minimum socjalnym.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JaninaŁęgowska">Do rozważenia pozostaje celowość zmiany kryteriów kwalifikacji do III grupy inwalidztwa oraz weryfikacji dotychczasowych decyzji w tej sprawie. Nie ulega natomiast wątpliwości, że należy zwiększyć liczbę odrębnych stanowisk pracy dla inwalidów.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JaninaŁęgowska">Propozycja przyśpieszenia o rok pójścia dzieci do szkoły jest - moim zdaniem - bezprzedmiotowa. Brak nam kadry nauczycielskiej, mamy za mało szkół i w związku z tym nie można obniżać wieku rozpoczęcia nauki.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#IrenaSroczyńska">Realność polityki społecznej warunkują środki przeznaczone na ten cel. W porównaniu z latami 1976–1980 są one o 0% niższe. Do tego dochodzą ograniczenia inwestycyjne, spadek produkcji i pogorszenie się warunków pracy. Należy brać wszystkie te czynniki pod uwagę, aby opracowywane były plany realne. Mam wątpliwość, czy sytuacji niedoinwestowania wielu zakładów pracy, przy brakach surowcowych i kadrowych słusznie zakłada się przyrost zatrudnienia jedynie w sferze nieprodukcyjnej. Czy nie będzie hamowało wzrostu produkcji? Pragnę być dobrze zrozumiana - nie jestem przeciwna wzrostowi zatrudnienia w służbie zdrowia ani w oświacie, ale trzeba rozważyć możliwości ograniczania zatrudniania w administracji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#IrenaSroczyńska">Moim zdaniem, pierwszy wariant CPR na 1985 r. jest lepszy. Nie będą go jednak popierać te grupy społeczne, które mają niskie płace. Należałoby pokusić się o przeprowadzenie analizy płac, istnieją bowiem w tym względzie dość duże dysproporcje.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#IrenaSroczyńska">Zgodnie z założeniami planu przewiduję się zwiększenie środków na świadczenia emerytalne i rentowe. Czy byłoby wobec tego możliwe przyspieszenie waloryzacji rent i emerytur?</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#IrenaSroczyńska">Stosunek wysokości średniej emerytury do średniej płacy jest bardzo niski, wynosi bowiem ok. 45% mimo, iż wlicza się również nowe, wyższe emerytury. 50% emerytów otrzymuje świadczenia w wysokości 7 tys. zł miesięcznie. Byłoby więc społecznie użyteczne, gdybyśmy przyspieszyli waloryzację.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#IrenaSroczyńska">Komisja Planowania rozważa możliwość ograniczenia budowy żłobków i przedszkoli na rzecz budowy szkół. Jestem temu przeciwna. Wiemy, jak trudno obecnie uzyskać miejsce w przedszkolu, czy żłobku. Nie wolno nam również ograniczać urlopów wychowawczych dla matek. Dla większości kobiet stanowią one jedyną możliwość dobrego zaopiekowania się dziećmi. Zgadzam się przy tym, że źle jest z bazą szkolną. Dzieci uczą się na zmiany; klasy są przeładowane. W tej sytuacji należy popierać społeczne inicjatywy na rzecz budowy szkół i przedszkoli.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#IrenaSroczyńska">W związku z niskimi zarobkami, część rodzin musi korzystać z pomocy od organizacji społecznych. Część osób nadużywa tych możliwości i otrzymuje świadczenia z wielu źródeł. W celu uniknięcia dublowania świadczeń społecznych należałoby wprowadzić rejestry osób korzystających z różnych form pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#IrenaSroczyńska">Fundusz socjalny i mieszkaniowy pozostaje od lat na niezmienionym poziomie. Mając na uwadze wzrost cen usług i budownictwa mieszkaniowego należy rozważyć możliwość podniesienia odpisów na te fundusze. Dotyczy to również naliczania odpisów amortyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#IrenaSroczyńska">Członek zespołu doradców sejmowych prof. Andrzej Tymowski: Na wstępie swej wypowiedzi chcę poinformować wysoką komisję, iż bardzo trudno jest obecnie drukować prace dotyczące polityki społecznej. Doświadczenia z cenzurą są smutne, nie jest to dobre, gdyż w sprawie polityki społecznej powinno się bowiem mówić szczerze i głośno.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#IrenaSroczyńska">Pierwszy problem, który chciałem poruszyć, dotyczy porównań z zagranicą. Nie należy porównywać ustaw, a systemy ekonomiczne, możliwości danego kraju i jego bazę. Jeżeli Francuzi np. mają kilkaset tysięcy bezrobotnych nauczycieli, to mogą skracać czas pracy szkół. My zaś nie możemy tego robić, ponieważ w Polsce nauczycieli brakuje. Musimy uwzględniać rzeczywiste warunki społeczne. Inna jest polityka kraju, który ma bezrobocie, a inna kraju, który cierpi na brak rąk do pracy. Ciężar spraw leży więc w zatrudnianiu. W Polsce ogromny procent stanowi tzw. zatrudnienie socjalne. W tej sprawie trzeba mieć dokładne informacje. Zmiana tego stanu rzeczy umożliwi rozwiązanie wielu problemów. Obecnie bowiem sytuacja jest w Polsce paradoksalna - z jednej strony brak ludzi do pracy, z drugiej zaś spadek produkcji. Dlaczego tak się dzieje i dlaczego nie można tego zmienić?</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#IrenaSroczyńska">Druga kwestia dotyczy organizacji. Jeżeli jedzie się po Warszawie, to widzi się rozpoczęte i niedokończone inwestycje, domy nie wiadomo dla kogo i po co budowane. To są błędy kierownictwa nie społeczeństwa i społeczeństwo o tym doskonale wie. Sugerowaliśmy uporządkowanie wielu istotnych spraw dotyczących kadry, organizacji, a także przywilejów nie mających uzasadnienia. Mam na myśli np. dodatek za staż pracy. Dawniej otrzymywał go tylko pracownik zatrudniony przez wiele lat w tej samej instytucji. Obecnie ten przywilej przenosi się wraz z zatrudnieniem z zakładu do zakładu. Czy jest to społecznie uzasadnione?</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#IrenaSroczyńska">Polityka społeczna wymaga uporządkowania i ujednolicenia. Powinniśmy np. wiedzieć co chcemy finansować. W „porozumieniach szczecińskich” ustalono, że co roku Ministerstwo Pracy powinno ustalać wysokość minimum socjalnego. Dlaczego nie robi tego? Jak można prowadzić politykę socjalną bez tej istotnej informacji? To nie jest przecież tajemnica, skoro znają 12 mln kobiet prowadzących własny budżet rodzinny. Przed dyskusją nad CPR na 1985 r. należy uzyskać pełną informację o wysokości środków na emerytury. Sądzę przy tym, że waloryzację powinno się przeprowadzić zgodnie z ustawowym terminem.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#IrenaSroczyńska">Informacja o 6 tysiącach łóżek szpitalnych zajętych przez przewlekle chorych jest bulwersująca. Należy podjąć intensywne działania, aby budować domy dla osób starszych, samotnych i chorych. Resort zdrowia musi się tym energicznie zająć.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefRóżański">Chciałbym zapytać, czy nasze dzisiejsze rozważania oraz zgłoszone w toku dyskusji wnioski i postulaty zostaną wykorzystane przy podejmowaniu dalszych decyzji? Mam wątpliwości, gdyż wiele spraw, o których dzisiaj mówimy, zgłaszaliśmy już wielokrotnie podejmując odpowiednie dezyderaty i opinie, które jednak nie zostały wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefRóżański">Niepokoi niepełna realizacja inwestycji służby zdrowia. Od dawna mówiliśmy, że budowa domów pomocy społecznej pozwoli na zwolnienie miejsc w szpitalach zajętych przez ludzi przewlekle chorych. Jak się dowiadujemy, inwestycje dla opieki społecznej w dalszym ciągu nie będą zrealizowane. Trzeba więc zapewnić bardziej racjonalne wykorzystanie mocy wykonawczych w budownictwie; obecnie preferuje się wyłącznie budownictwo mieszkaniowe, przez co brak jest wykonawców dla innych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JózefRóżański">W dyskusji padało pytanie, czy mamy być państwem opiekuńczym.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JózefRóżański">Wydaje się, że tak, jeżeli nie wynagradzamy pracy obywateli tak, aby mogli sami płacić za różnego rodzaju usługi socjalne, to musimy dopłacać do tych usług. Rzecz w tym, że często dotujemy nie tych, którym się to najbardziej należy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JózefRóżański">Trudno zaakceptować rażące marnotrawstwo i rozrzutność z jakim mamy do czynienia pomimo kryzysu. Jak tylko uda nam się osiągnąć lepsze wyniki produkcyjne w rolnictwie, to natychmiast mówimy o klęsce urodzaju. Nadmiar mleka jest klęską, nadmiar miodu jest klęską. W ubiegłym roku mieliśmy dobre zbiory miodu. Cenę detaliczną obniżono o 50 zł, ale w skupie o 100 zł.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JózefRóżański">Konieczna jest poprawa kształcenia zawodowego i lepsze dostosowanie jego struktury do potrzeb gospodarki narodowej. Odnosi się wrażenie, że nabór do szkół, zwłaszcza wyższych, jest dostosowany do życzeń kadry kształcącej i w celu jej wykorzystania, a nie zgodnie z potrzebami gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JózefRóżański">Zbyt mało buduje się nowych szkół; dekapitalizacja starych budynków postępuje szybciej niż przyrost nowych obiektów szkolnych. Stan zdrowia dzieci i młodzieży pozostawia wiele do życzenia. Konieczne jest zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, rozwój kultury fizycznej, sportu i turystyki. Niedostateczne są dostawy sprzętu i odzieży sportowej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JózefRóżański">Ekspert Komisji prof. Antoni Rajkiewicz: Wydaje się, że przedłożone założenia CPR na 1985 r. powinny być uzupełnione informacją o powiązaniu tego planu z budżetem państwa, gdyż zdecydowana większość świadczeń socjalnych jest finansowana właśnie z budżetu.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JózefRóżański">Wyjaśnienia wymagają także odchylenia w centralnym planie rocznym od przyjętego NPSG. Należy dokładnie podać przyczyny odchyleń, wyjaśniając czy są to przyczyny obiektywne, czy też wynikające z różnego rodzaju zaniedbań.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JózefRóżański">Drugi z przedstawionych dokumentów tj informację na temat planu na lata 1986–1990, można rozpatrywać z punktu widzenia potrzeb poszczególnych grup społecznych i poszczególnych grup wiekowych społeczeństwa. Trzeba przy tym wyjaśnić, jak realizowane są dyrektywy zawarte w poszczególnych ustawach, podać różne warianty rozwiązań. Konieczne jest także podanie terminu realizacji poszczególnych zadań.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JózefRóżański">W zasadzie zgadzam się ze stwierdzeniami zawartymi w koreferacie prof. H. Rafalskiego. Warto jednak zaznaczyć, że sytuacja demograficzna naszego kraju jest bardzo korzystna z punktu widzenia naszej przyszłości, ale niekorzystna z punktu widzenia zaspokajania bieżących potrzeb społecznych.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#JózefRóżański">Działania państwa powinny koncentrować się na trzech problemach zapewnieniu chleba, wody i mieszkań. Już obecnie, z ilościowego punktu widzenia masa żywności, jaką dysponujemy jest wystarczająca, jednak w stosunku do potrzeb biologicznych poszczególnych grup ludności jakość i struktura żywności może niepokoić. Odczuwamy nadmiar węglowodanów, a niedobór białka. Jest to zjawisko o tyle niepokojące i niezrozumiałe, że - jak wiemy - produkcja mleka z roku na rok wzrasta. Tymczasem w I półroczu br. dostawy mleka spadły o 1,6% w stosunku do roku ubiegłego, a liczba ludności wzrosła o 1%. Obserwujemy również spadek dostaw mięsa i tłuszczów. Pierwszoplanowym zadaniem naszej gospodarki jest zahamowanie tych niekorzystnych trendów. Właściwe wykorzystanie produktów, których mamy w nadmiarze musi być zapewnione. Dlaczego w Warszawie nie sprzedaje się w sobotę mleka? Trzeba zbadać przyczyny spadku dostaw mleka w br. Ciągle mówi się o tym, że każde dziecko w szkole powinno wypijać szklankę mleka, a tylko 23% dzieci w szkołach objętych jest akcją mleczną. Dobre odżywianie jest niezbędne dla poprawienia kondycji fizycznej młodzieży i całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#JózefRóżański">Około 6 mln mieszkańców naszego kraju odczuwa niedobór wody, albo korzysta z wody złej jakości. Rzutuje to na stan czystości i higieny a więc i zdrowia. Konieczne jest preferowanie w planach inwestycji umożliwiających poprawę zaopatrzenia ludności w wodę.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#JózefRóżański">Poziom budownictwa mieszkaniowego jest nadal za niski w stosunku do istniejących potrzeb. Nie zdołamy jednak w roku przyszłym zrealizować więcej niż planowane 190 tys. mieszkań. Niepokoi przy tym fakt, że wiele nowych mieszkań budowanych jest ze złych materiałów, że mamy do czynienia z przemarzaniem budynków, korozją lentexu, stałymi awariami centralnego ogrzewania. Przy ograniczonych możliwościach zwiększenia budownictwa mieszkaniowego więcej uwagi poświęcać trzeba remontom i naprawie istniejącej substancji mieszkaniowej. Dobre mieszkanie, to również zadowolenie z życia, a w konsekwencji większa chęć do pracy, lepsza kondycja fizyczna, w roku przyszłym zamierza się zmniejszyć o 100 mld zł. nakłady na budownictwo. W tej sytuacji powinniśmy zwolnić ok. 50 tys. pracowników budownictwa. Przedsiębiorstwa na pewno tego nie zrobią, gdyż będą uważać, że jest to sytuacja przejściowa. Powstałą w ten sposób rezerwę zatrudnienia w budownictwie w roku przyszłym trzeba skierować do wykonywania remontów i modernizacji starych budynków.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#JózefRóżański">Poseł H. Rafalski zastanawiał się w swoim koreferacie, gdzie szukać rezerw w naszej gospodarce. Otóż tkwią one przede wszystkim w sterze materialnej. Dotacje do produkcji wynosiły w ub. roku 800 mld zł., a w roku bieżącym wzrosły już o dalsze 90 mld zł. Od 1 lipca br. nastąpił wzrost cen skupu niektórych artykułów żywnościowych, a w związku z tym kwota dotacji dojdzie do 1 biliona złotych. Tutaj właśnie tkwi główna rezerwa. Trzeba przeprowadzić szczegółową analizę, czy dotacje te są rzeczywiście potrzebne, a które z nich przyznawane są tylko zwyczajowo, albo są wymuszane często bez należytego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#JózefRóżański">Fundusz aktywizacji zawodowej miał wyzwalać gospodarność przedsiębiorstw, a tymczasem odgrywa on zupełnie odwrotną rolę. Funkcjonuje wśród nas takie powiedzenie, że mamy „bezrobocie wśród zatrudnionych”. W tym stwierdzeniu jest tylko część prawdy, istnieje nadwyżka zatrudnienia wśród pracowników nieprodukcyjnych i konieczne jest opracowanie mechanizmów ekonomicznych, które przeciwdziałałyby temu zjawisku. W sferze produkcyjnej nadwyżki zatrudnienia spowodowane są m.in. niedostatecznym zaopatrzeniem materiałowym zakładów. Dyrektorzy przedsiębiorstw liczą na to, że zaopatrzenie to poprawi się i zatrzymują pracowników, których w przyszłości byłoby im trudno zdobyć.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#JózefRóżański">Mam wiele zastrzeżeń do obecnej polityki kształcenia. Dlaczego nie kształci się u nas ludzi w dwóch specjalnościach? W procesie kształcenia trzeba zwracać większą uwagę na praktyczne przygotowanie do przyszłej pracy. Ustawa o zatrudnieniu absolwentów zobowiązywała Komisję Planowania do przygotowania odpowiednich propozycji w tym zakresie. Dotychczas nie zostały one opracowane.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#JózefRóżański">W ankietach, jakie rozpisano na temat systemu przyjęć na wyższe uczelnie, proponuje się m.in., ażeby młodzi ludzie odbywali służbę wojskową przed rozpoczęciem studiów, a nie po ich ukończeniu.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#JózefRóżański">Absolwent szkoły wyższej ma bowiem wtedy roczną przerwę pomiędzy studiami a pracą, Dziewczęta można by kierować do pracy w służbach socjalnych, gdzie jak wiemy - potrzeby są olbrzymie. Konieczna jest jedna ustawa scalająca cały system edukacji, począwszy od szkolnictwa podstawowego aż do wyższego. Trzeba zlikwidować przedziały pomiędzy poszczególnymi typami szkół. Są już opracowane koncepcje w tej sprawie, uwzględniają one lepsze przygotowanie młodzieży do pracy.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#JózefRóżański">Zastanowienia wymagają relacje pomiędzy dochodami pieniężnymi, a świadczeniami społecznymi. W ostatnim okresie na ogół zwiększano tylko nakłady pieniężne, wykorzystując w tym celu pieniądz inflacyjny. Moim zdaniem istotne znaczenie mają świadczenia rzeczowe. W ostatnich latach np. ubyło 38 tys. miejsc w internatach. To samo dotyczy stołówek, dennym z podstawowych zadań jest więc zahamowanie tych procesów likwidatorskich. Niezbędne jest w związku z tym opracowanie precyzyjnej ewidencji potrzeb i możliwości. Sądzę, np. że słuszniej byłoby nie dawać studentom pieniędzy do ręki, a raczej obniżyć ceny w stołówkach.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#JózefRóżański">Pilnie trzeba się zająć ratowaniem infrastruktury społecznej. Np. w zakresie budownictwa szpitalnego trzeba Kończyć rozpoczęte budowy oraz doprowadzać do końca remonty, a nie myśleć o budowaniu nowych obiektów. Powinno się prowadzić politykę koncentracji sił i środków na tych dziedzinach, gdzie można szybciej uzyskać efekt finalny.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#JózefRóżański">W związku z propozycjami dotyczącymi osób niepełnosprawnych to obawiam się ubocznych efektów wprowadzenia inwalidów do przedsiębiorstw. Zgadzam się przy tym, że należy tworzyć nowe spółdzielnie i warsztaty pracy dla niepełnosprawnych i stosować rehabilitację zawodową, a nie rozszerzać wypłaty świadczeń pieniężnych dla tej kategorii osób.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#JózefRóżański">Była dzisiaj mowa o minimum socjalnym. Chciałbym przypomnieć, że 10 sierpnia 1981 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę nr 165, w której w punkcie 3 zawarte są sformułowania dotyczące minimum socjalnego. Nie ma zatem potrzeby tworzenia nowych przepisów w tym zakresie, a należy realizować już istniejącą uchwałę. Można ją ewentualnie nowelizować w miarę potrzeb.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#JózefRóżański">Płaca minimalna jest powiązana z minimum socjalnym. Należy stosować rozwiązania parametryczne i szukać rozwiązań natury systemowej, a nie działać interwencyjnie. Namawiam do egzekwowania tego, co zostało postanowione, uwzględniając strukturę i potrzeby ludności, a nie do tworzenia nowych przepisów.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#JózefRóżański">Ekspert komisji prof. Kazimierz Podoski: Musimy pamiętać o tym, że nie można odrywać polityki społecznej od polityki gospodarczej. Mówimy np. o problemie zatrudnienia. Wg założeń, w br. wyższe uczelnie miało opuścić 38 tys. absolwentów. Faktycznie egzaminy końcowe zdało jedynie 14 tys, osób, a z tego tylko 6 tys. osób podjęło pracę. W naszych rozważaniach musimy opierać się na rozeznaniu sytuacji faktycznej i jej uwarunkowań. Jest rzeczą naturalną, że ludzie chcą pracować tam, gdzie mogą osiągnąć wyższe dochody i otrzymać mieszkania.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#JózefRóżański">W sprawach poruszanych w czasie dzisiejszej dyskusji mówiliśmy już wielokrotnie. Dotyczy to rzeczowej strony świadczeń, w tym dekapitalizacji infrastruktury społecznej. Najgorsza sytuacja występuje w zakresie ochrony zdrowia, gdzie przyrost liczby łóżek szpitalnych jest wciąż niewystarczający. Bardzo potrzebne jest też zwiększanie nakładów na remonty. w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#JózefRóżański">Wykorzystanie zakładowych domów wypoczynkowych poprawiło się w br. w porównaniu do 1983 r. wykorzystanie tych obiektów w jeszcze większym stopniu nie może się jednak odbywać na drodze odbierania ich zakładom pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Powinniśmy skupić się na sprawach podstawowych. Musimy wybrać te zagadnienia, które są najważniejsze i pomyśleć o ich rozwiązaniu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W związku ze znacznym przyrostem liczby ludności powinniśmy sugerować rządowi podjęcie prac nad polityką natalistyczną państwa.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Musimy być świadomi tego, do czego chcemy zmierzać. Nie można też zapominać, że na treść CPR rzutuje ogólna sytuacja w kraju i że czerpać możemy jedynie z produkcji a zatem musi być ona wydajna.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wynagrodzenia w sferze produkcyjnej i w sferze nieprodukcyjnej są zróżnicowane. Kształci się ludzi, którzy pracują potem w nie swoim zawodzie, aby osiągnąć wyższe dochody. Jest to bardzo ważna i zarazem groźna sytuacja, która odbija się niewątpliwie na efektach gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Trzeba zapewnić poszanowanie dla dobrej pracy. Muszą zostać stworzone warunki do dobrej pracy, za którą można by dobrze zapłacić. Praca powinna się opłacać. Jest wielu ludzi zdrowych, którzy czekają na zasiłki, ponieważ nie chce się im pracować. Trzeba zdecydować się, czy preferować mamy uczciwą, rzetelną pracę, czy też rozdawać pieniądze.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wśród osób, którym przyznano renty inwalidzkie III grupy są ludzie faktycznie niepełnosprawni, np. z zaburzeniami umysłowymi, ale do grupy tej należą również ludzie, którym nie opłaca się podejmować pracy, gdyż otrzymując rentę dorabia ją sobie w inny sposób. Problem ten musi zostać poddany analizie.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Niezbędna jest poprawa zagospodarowania żywności i racjonalizacji jej spożycia. Rośnie liczba zachorowań na choroby przewodu pokarmowego. Wzrost ten jest skutkiem m.in. niechlujstwa i brudu panującego w jednostkach gospodarki żywnościowej. Nie stać nas na to, aby obiekty żywienie nie były wykorzystywane w pełni. Należy też podjąć działania zmierzające do uzyskania społecznego poparcia dla akcji dożywiania dzieci w szkołach. Zanotowano ostatnio wzrost przypadków zachorowań na gruźlicę wśród młodzieży w wieku 15–18 lat. Napawa to niepokojem, tym większym, iż młodzież ta już wychodzi spod opieki pediatry, a nie kwalifikuje się jeszcze do lekarzy dla dorosłych.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Z jednej strony należałoby wyrazić uznanie dla rządu za to, że inwestycje szpitalne nie były zawieszone z drugiej zaś, zmartwić się, że nowych łóżek uzyskaliśmy tak niewiele. Powodem takiego stanu rzeczy jest mała liczba remontów w funkcjonujących placówkach. Należałoby budować więcej tanich pawilonów przyszpitalnych i domów pomocy społecznej dla ludzi starych.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Instytucje turystyczne zrobiły wszystko, aby jak największa liczba osób mogła wyjechać na wczasy. Powinno się jednak również rozwijać różne formy wypoczywania blisko domu. Dla wielu pracowników bowiem byłaby to możliwość spędzania wolnego czasu na rekreacji.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ekspert komisji prof. Kazimierz Doktór: Nie możemy otaczać opieką państwa wszystkich obywateli. Obecnie w kraju występuje sytuacja, w której wielokrotnie zwiększa się świadczenia, trochę wydajność, a minimalnie efektywność. Podstawą zaś racjonalnej gospodarki powinna być efektywność, która warunkuje zasięg polityki socjalnej.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Sądzę, że struktura zatrudnienia i struktura ludności w Polsce nie są wcale korzystne. Nasze wskaźniki można porównać z XIX-wieczną Francją.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Popieram moich przedmówców upominających się o minimum socjalne. Należy sobie jednak zdać sprawę, iż przy planowaniu polityki socjalnej powinno się stosować kategorię rocznego zarobku pracownika. Badania gospodarstw domowych wykazały bowiem, że chciałyby one żyć na poziomie sprzed kryzysu. Trzeba przenieść całą odpowiedzialność za kształtowanie polityki społecznej państwa na władze terenowe, samorządy, instytucje i organizacje.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ekspert komisji prof. Janusz Górski: Jednym z pod stawowych problemów jest polityka prenatalistyczna. W okresie 40 lat staliśmy się trzecim w Europie krajem pod względem przyrostu naturalnego. Wyprzedzają nas jedynie Irlandia i Albania. Fakt ten rodzi określone konsekwencje społeczne. Bardzo trudno w związku z tym rozwiązać problemy mieszkaniowe, oświatowe, zdrowotne itp. w tym roku liczba urodzeń najprawdopodobniej jeszcze wzrośnie. Obserwuje się, iż po urodzeniu jednego dziecka, matka na urlopie wychowawczym rodzi drugie, a wszystko wskazuje na to, że może urodzić i trzecie dziecko. Czy stać nas na to?</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Poziom dochodu narodowego mamy zbliżony do Hiszpanii. Państwo nasze tylko 25% dochodu wydaje na zdrowie, oświatę, kulturę i inne sfery nieprodukcyjne. Jest to najmniej ze wszystkich krajów socjalistycznych i mniej od wielu krajów Kapitalistycznych. Czy jednak idziemy we właściwym kierunku? Moim zdaniem, powinniśmy finansować oświatę, zdrowie, kulturę, wypoczynek, a nie zwiększać różne świadczenia socjalne. Na całym świecie zwycięża taka polityka. Ludzie godzą się na oszczędzanie, bo uważają, ze człowiek musi sam na siebie zarobić, u nas zaś szybko i łatwo przechodzi się na emeryturę. Nie ma problemów z otrzymaniem renty. Na Zachodzie rentę uzyskuje się znacznie trudniej, tylko w uzasadnionych przypadkach.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przyszły rok powinien być rokiem uzyskania równowagi ekonomicznej. Nie podzielam oceny, że równowagi ekonomicznej w Polsce powojennej nigdy nie było. Moim zdaniem, równowagę taką osiągnęliśmy w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, a jej zachwianie nastąpiło dopiero po 1975 r. Musimy sobie zdawać sprawę, że reforma gospodarcza nie sprawdzi się, jeżeli nie uzyskamy równowagi i nie zlikwidujemy trzeciego „czarnego” sektora gospodarki. Na Zachodzie ludzie bez uprawnień żądają mniej pieniędzy za swoją pracę od osób uprawnionych. U nas jest inaczej, u nas „czarny” sektor gospodarki przejmuje państwowe, towary i odsprzedaje je z dużym zyskiem. Jeżeli zakładamy, że rok 1985 musi być rokiem równowagi, to trzeba wprowadzić w imię wyższych racji pewne ograniczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BożenaHagerMałecka">Dążyć trzeba do ukształtowania stałych relacji płacowych dla pracowników opłacanych z budżetu i pracowników produkcyjnych. Obserwuje się postępującą degradację płac w sferze niematerialnej, jeśli nie zahamujemy tego zjawiska to należy się liczyć z trudnościami w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BożenaHagerMałecka">Mówimy o zwiększającej się liczbie urodzeń tak, jakby to było jakieś wielkie nieszczęście. Są kraje europejskie, które są również w trudnych warunkach, a wskaźnik urodzeń mają zbliżony do naszego i nie pragną jego zmniejszenia. Mamy duże rezerwy, które trzeba wykorzystać i zapewnić lepsze warunki życia tym nowourodzonym dzieciom.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#BożenaHagerMałecka">Naszą główną wadą jest nieróbstwo i lenistwo, które się coraz szerzej panoszą. Chcielibyśmy, ażeby górnicy wydobywali węgiel i sprzedawali go za dewizy, a rolnicy produkowali żywność, reszta społeczeństwa zaś mogłaby nie pracować.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#BożenaHagerMałecka">Komisje sejmowe muszą przeanalizować plany resortowe, ażeby wyszukać wszystkie rezerwy materialne i tkwiące w zatrudnieniu. Nikt tego za nas nie zrobi, a już najmniej resorty. Załatwiałam kiedyś sprawę w jednym z ministerstw, otwierałam drzwi jedne po drugich, gdyż szukałam kogoś i widziałam ram ludzi, którzy siedzą znudzeni, czytają gazety, nie pracują.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszNowak">W projekcie planu na lata 1986–1990 próbuje się ograniczyć pewne przywileje, które zostały przyznane pracownikom naszej branży. Będziemy zdecydowanie przeciwstawiać się tym zakusom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszNowak">Opowiadamy się za utrzymaniem dotychczasowych granic wieku emerytalnego z umożliwianiem wcześniejszego przejścia na emeryturę ludzi zatrudnionych na stanowiskach pracy szczególnie szkodliwych dla zdrowia.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszNowak">Również przy przyznawaniu III grupy inwalidzkiej powinno się badać na jakich stanowiskach pracują ludzie, którzy występują o tę grupę inwalidzką.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#TadeuszNowak">Wysokość minimalnego wynagrodzenia powinna być skorelowana z kosztami utrzymania i uwzględniać pełny koszyk produktów, który nam zafundował minister Zdzisław Krasiński.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#TadeuszNowak">Za okres choroby pracownik powinien otrzymywać pełne wynagrodzenie, gdyż składka zakładu pracy na ZUS w wysokości 45% uposażenia pracownika jest bardzo wysoka.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#TadeuszNowak">Nasz związek jest za ujednoliceniem zasiłków rodzinnych dla dzieci i niepracujących żon. Trzeba podjąć decyzję w tej sprawie, znosząc przywileje w zakresie zasiłków dla pracowników milicji i wojska.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#TadeuszNowak">Zasiłki wychowawcze powinny preferować kobiety wychowujące samotnie dzieci. Jesteśmy też za wprowadzeniem odpłatności za żłobki na takich samych zasadach jak odpłatność za przedszkola.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#TadeuszNowak">Propozycja wprowadzenia odpłatności za sanatoria (za wyżywienie) odczytywana jest jako manewr, który ma na celu pozbawienie ludzi pracy świadczeń już dawno im przyznanych. Komisje lekarskie decydują o tym, kto ma się leczyć w sanatorium i nie należy pobierać za to odpłatności. Nie łudźmy się, że pieniądze, które wpłynęłyby za wyżywienie w sanatoriach wykorzystane będą na remonty sanatoriów. Wiemy jak to jest. Już dawno oddano do użytku szpital w Kołobrzegu, wypłacono nagrody i premie, a szpital nadal jest nieczynny i stale trwają przeróbki i usuwanie usterek.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#TadeuszNowak">Zdaniem naszego związku, należy zwolnić z odpłatności za leki pracowników służby zdrowia oraz emerytów i rencistów. Wszyscy inni powinni płacić za leki w jednakowej wysokości.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#TadeuszNowak">Decyzje o budowie żłobków i przedszkoli pozostawić należy władzom terenowym, gdyż one najlepiej wiedzą gdzie powinny być zlokalizowane te placówki.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#TadeuszNowak">Przyśpieszenie obowiązku szkolnego dla dzieci może nastąpić dopiero po przedstawieniu zweryfikowanego programu nauczania, z którego wynikać będzie, że jest to potrzebne.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#TadeuszNowak">Bezwzględnie należy utrzymać wpływy na Fundusz Rozwoju Kultury w każdym kraju, nawet najbiedniejszym na ren cel muszą się znaleźć pieniądze. Trzeba jednak, ażeby obietnice dawane społeczeństwu były bezwzględnie dotrzymywane. Mało być zapewnione pełne zaopatrzenie dzieci w szkołach podstawowych w podręczniki szkolne. Jest jeszcze wiele szkół, które podręczników tych nie otrzymały i mówi się dzieciom, że dostaną je dopiero za pół roku.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#TadeuszNowak">Poszczególne związki zawodowe wyrażają zgodę na zwiększenie odpisów z funduszu socjalnego na rzecz rozwoju kultury fizycznej, sportu i turystyki.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#TadeuszNowak">Niektóre kierunki i rozwiązania proponowane przez Komisję Planowania przy RM zmierzają do ograniczenia świadczeń socjalnych w poszczególnych branżach. Związkowcy są przeciwni takiej polityce.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#TadeuszNowak">Przewodniczący komisji poseł Stanisław Gabrielski (PZPR): Podejmując decyzję o rozpatrzeniu problemów, które są przedmiotem dzisiejszych obrad, komisja nasza miała na względzie konieczność dokonania kompleksowej oceny istniejącej sytuacji i wypracowanie perspektywicznej wizji polityki społecznej. Uważamy, że należy zapewnić stabilność rozwiązań w dziedzinie polityki socjalnej. Wiele tracimy przez zmianę i odwoływanie podjętych raz decyzji. Założenia tej polityki muszą być więc realne.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#TadeuszNowak">Komisja opowiada się za realistyczną polityką socjalną, ściśle powiązaną z polityką gospodarczą. Nie możemy się zgodzić na cofanie przyznanych już świadczeń, a postulować będziemy ich urealnienie i wykorzystanie wszystkich istniejących rezerw.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#TadeuszNowak">W naszej opinii musimy zaakcentować potrzebę racjonalnego wykorzystania wszystkich wytworzonych produktów. Trzeba kolejno rozwiązywać problemy; gdyby choć jeden z nich udało się rozwiązać do końca - zyskalibyśmy wiele w opinii społecznej.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#TadeuszNowak">Zgadzam się z przedstawionym przez prof. A. Rajkiewicza wnioskiem mocniejszego wiązanie młodego pokolenia z pracą, jak też z wnioskiem o zahamowanie procesu dekapitalizacji majątku trwałego. Także propozycja powoływania służb publicznych w zakładach pracy jest godna uwagi i poparcia.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#TadeuszNowak">Komisja Planowania przy RM powinna kontynuować prace nad zagadnieniami dyskutowanymi na dzisiejszym posiedzeniu, uwzględniając wnioski i postulaty poselskie. Kierunki polityki społecznej powinny być ponownie rozpatrzone przez naszą komisję za pół roku.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#TadeuszNowak">Komisja powinna wystąpić do Prezydium Sejmu o podjęcie na jednym z posiedzeń plenarnych Sejmu spraw polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#TadeuszNowak">Zastanawiam się również czy nie nadszedł już czas, by niektóre sprawy poddać pod otwartą dyskusję społeczną. Dotyczy to np. utrzymania kart branżowych. Zgadzam się z tym, że każda branża chce mieć swoją kartę branżową i uwiązane z nią przywileje, jednak czy istnieją ku temu warunki. Takiej dyskusji nie unikniemy.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#TadeuszNowak">Wnioski przewodniczącego komisji zostały zaakceptowane przez posłów. Komisja powołała zespół pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL) do opracowania projektu opinii.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#TadeuszNowak">Wiceprzewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki: Wydaje mi się, że sprawy o których dzisiaj mówimy powinny stać się przedmiotem opracowań naukowych. Chciałbym zwrócić także uwagę obywateli posłów na fakt, że intencją rządu nie jest oszczędzanie na polityce socjalnej - rząd jest realizatorem polityki społecznej i jest za tę realizację odpowiedzialny.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszSzelachowski">Zgodnie z decyzją premiera, minister pracy, płac i spraw socjalnych oraz minister zdrowia i opieki społecznej przystąpili do prac nad nowymi zasadami przyznawania III grupy inwalidztwa.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszSzelachowski">W dalszej części posiedzenia poseł Barbara Koziej-Żukowa przedstawiła projekt opinii komisji o założeniach CPR na 1985 r. w Częściach dotyczących pracy, płac i spraw socjalnych, zdrowia i opieki społecznej oraz sportu i turystyki. Komisja przyjęła opinię upoważniając prezydium do jej ostatecznego zredagowania.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>