text_structure.xml 40.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WitoldZakrzewski">Dnia 19 czerwca 1984 r. Komisje Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.), rozpatrzyły:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WitoldZakrzewski">sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o kulturze fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WitoldZakrzewski">W posiedzeniu udział wzięli: przewodniczący Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu Marian Renke oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, Ministerstwa Oświaty i Wychowania, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykRafalski">Posłowie otrzymali sprawozdanie podkomisji, która przygotowała je w oparciu o bogaty materiał dostarczony przez rząd oraz wszystkie zainteresowane organizacje i instytucje zajmujące się kulturą fizyczną. Podkomisja pracowała zatem nad tekstem projektu ustawy oraz licznie zgłoszonymi uwagami.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HenrykRafalski">Obecnie proponuję rozpatrzenie kolejnych artykułów projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarianRenke">Chciałbym zgłosić poprawkę dotyczącą rehabilitacji ruchowej. Podczas prac podkomisji zwróciliśmy uwagę na przeoczenie dotyczące technika fizjoterapii.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarianRenke">W związku z tym w art.2 ust.1 proponuję wykreślić słowa „instruktora rekreacji ruchowej” i po słowie „fizjoterapeuty” dodać „i technika fizjoterapii”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MariaBudzanowsha">Jestem przeciwna tej poprawce. W rozumieniu zespołu redakcyjnego pojęcie fizjoterapeuty jest bardzo szerokie. Mieszczą się w nim zarówno osoby z tytułem technika fizjoterapii, jak i osoby z wyższym wykształceniem w tym zakresie. Nie ma potrzeby przyjmować poziomu wykształcenia za kryterium przynależności do danego zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SławomirRadiukiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na pewną niespójność w tym zakresie. W art.26 stwierdza się, że „fizjoterapeutą, w zakresie rehabilitacji ruchowej może być osoba, która ukończyła studia wyższe w zakresie wychowania fizycznego - kierunek rehabilitacja ruchowa lub posiada specjalizację z rehabilitacji lub gimnastyki leczniczej…”. Ustalmy więc o kim mówimy, używając słowa „fizjoterapeuta”. Czy jest to technik, czy magister AWF?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EugeniaKempara">Według mnie jest to problem nadający się do regulacji w przepisach szczegółowych. Ustawa to nie instrukcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianRenke">Proponuję omówić tę kwestię przy rozpatrywaniu rozdziału dotyczącego rehabilitacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SylwesterZawadzki">W ust. 2 art.1 czytam: „wychowanie fizyczne jest procesem…”, „rekreacja ruchowa jest procesem…”, „sport jest procesem…”, „rehabilitacja ruchowa jest procesem…”. Terminologia ta rodzi pewne zastrzeżenia. Wiem, że nad tekstem pracowali specjaliści, ale wydaje się, że chodzi tu raczej o działalność, lub działania a nie proces.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzBerutowicz">Definiowanie jednego pojęcia przy użyciu innych definicji nie jest właściwym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że przytoczone przez posła S. Zawadzkiego sformułowania są w ogóle zbędne. Należałoby po prostu napisać „wychowanie fizyczne służy kształtowaniu…”, „rekreacja ruchowa służy utrzymaniu i przedłużeniu…”, „sport polega na…”, „rehabilitacja ruchowa służy…”. Gdybyśmy chcieli używać słowa „proces”, musielibyśmy najpierw zdefiniować ten termin. Jest to jednak całkowicie zbędne. Pomijając to słowo czytelnik będzie i tak miał jasność o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WitoldZakrzewski">Podzielam ten pogląd. Oczywiście, rekreacja służy… itd. Brzmi to znacznie lepiej. Wniosek ten nie zmienia meritum rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GenowefaRejman">Definicje są zawsze najtrudniejsze, a przy tym znaczenie ich jest zasadnicze. Wydaje mi się, że zgłoszona poprawka zniekształca trochę sens ustawy. W ust. 2 art.1 celowo czterokrotnie użyto słowa „proces”. Chodzi tu o rozumienie kultury fizycznej jako ciągłego, powtarzającego się oddziaływania na jednostkę. Używając słowa „służy” wskazywalibyśmy na cel, do którego zmierza projektowana ustawa. Operowanie słowem „proces” sugeruje zakończenie praktyki ciągłej przypadkowości w wychowaniu fizycznym.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#GenowefaRejman">Mnie osobiście słowo to nie razi. Rozumiem je nie w sensie prawnym, lecz jako określenie powtarzających się czynności mających na celu uzyskanie zamierzonego rezultatu. Wykreślając to słowo zmienimy zupełnie sens ustawy. Ja bym nie poprawiała art.1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BolesławKapitan">Całkowicie podzielam pogląd mojej przedmówczyni. Jako członek podkomisji chciałbym poinformować, że opracowując tekst poszczególnych przepisów opieraliśmy się na dorobku nauki w zakresie kultury fizycznej. Nic samorzutnie nie wymyślaliśmy i nic nie definiowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamŁopatka">Czytam rozdział 1 i dochodzę do wniosku, że jest tu za dużo przepisów. Zbędny wydaje się art.1 ust.2, art.2 i art.6. Skoro nauka problemy te rozstrzygnęła, to nie widzę potrzeby umieszczania ich w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GenowefaRejman">Albo przyjmiemy wyliczenie zaproponowane w ust.1 art.1, albo zrezygnujemy z pełnej wykładni. Uważam że tzw. wykładnia autentyczna spełnia czasem swoje zadanie. Nie jestem zwolennikiem rezygnowania z wykładni autentycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StefanDziedzic">Co prawda nie jestem naukowcem, ale uważam, że wychowanie fizyczne powinno być procesem. Inaczej wygląda ten problem w przedszkolu, szkole podstawowej, czy wreszcie uczelni wyższej. W związku z tym proponuję zachować proponowany tekst.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykRafalski">Uważam, że w art.1 ust.2 projektu ustawy należy zostawić słowo „proces”. Ma ono szerokie znaczenie i w sposób trafny zostało użyte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarianRenke">Podkomisja bardzo szczegółowo rozpatrzyła rządowy projekt ustawy i wprowadziła wiele istotnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarianRenke">Wydaje mi się, że słowo „proces” jest dobrze zastosowane i w sposób właściwy oddaje wszystkie elementy, które zachodzą w zakresie wychowania fizycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WitoldZakrzewski">Czy zamiast słowa „proces” nie należałoby użyć określenia „działanie”? Zachowany byłby charakter definicyjny.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WitoldZakrzewski">Jak widzę z reakcji sali podkomisja bardzo długo i wnikliwie pracowała nad projektem ustawy i pewne sprawy zostały przez nią właściwie przesądzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MariaBudzanowska">Nie każdy proces jest działaniem i nie każde działanie jest procesem. Proces to działanie zorganizowane, kierowane, cykliczne. Takie przedsięwzięcia konieczne są zarówno przy wychowaniu fizycznym, sporcie, jak i rehabilitacji ruchowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WitoldZakrzewski">Wobec tego w świetle projektowanego art.1 ustawy pozostałe działania ruchowe uaktywniające człowieka, jeżeli nie są zorganizowane nie mogą być zaliczane do wychowania fizycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przychylam się do propozycji posła A. Łopatki, należałoby zrezygnować z ust.2 art.1 i rozszerzyć preambułę ustawy o sformułowania zawarte w tym ustępie. Preambuła brzmiałaby wówczas następująco: „Uznając doniosłą rolę kultury fizycznej służącej ochronie zdrowia, przywracaniu aktywności życiowej, kształtowaniu obyczajów kulturalnych i społecznie akceptowanych zasad współzawodnictwa, wszechstronnemu rozwojowi człowieka oraz potrzebę pełniejszego jej upowszechnienia stanowi się co następuje”.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Preambuła, moim zdaniem, powinna wyjaśniać czemu służy ta ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WłodzimierzBerutowicz">Ustawa nie jest traktatem naukowym i wobec tego w sposób jasny musi rozstrzygać niektóre problemy. Ustawą jednak nie możemy zamykać treści pewnych pojęć, np. co znaczy wychowanie fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WłodzimierzBerutowicz">Proces oznacza pewne działanie zamknięte, może on dotyczyć procesów biologicznych, chemicznych, społecznych.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WłodzimierzBerutowicz">Słowo „proces” pochodzi od łacińskiego „procedere”, co oznaczało powolne, poważne kroczenie w kondukcie pogrzebowym. W średniowieczu słowo to użyto dla określenia postępowania przed sądami kanonicznymi. Dopiero w późnym średniowieczu rozciągnięto to określenie na sądownictwo cywilne, a następnie na procesy biologiczne, chemiczne i wreszcie społeczne. Słowo proces niczego więc nie wyjaśnia i uważam, że propozycja posła A. Łopatki zasługuje na wnikliwą uwagę.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WłodzimierzBerutowicz">Nie łudźmy się, że ludzie będą szeroko cytowali ustawę, że działacze sportowi będą do niej często zaglądali i zapoznawali się z definicją co to znaczy kultura fizyczna. Swoich działań nie będą pracownicy kultury fizycznej opierać na traktatach naukowych. Najistotniejsze jest to, ażeby ustawa spełniła dobrze zamierzony cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzMałecki">Chciałbym zwrócić uwagę, że regulujemy po raz pierwszy sferę życia, która dotychczas nie była ustawowo określona. Czy nie byłoby wobec tego zasadne, ażeby właśnie w tej ustawie wyjaśnić dokładnie, co rozumiemy pod pojęciem kultury fizycznej. W przeciwnym razie będziemy się znowu odwoływać do traktatów naukowych i rozszerzać interpretację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EmilKołodziej">Argumenty posła W. Berutowicza trafiają mi do przekonania. Chciałbym zwrócić uwagę, że w art. 13 używa się sformułowania: „Organizowanie działalności w dziedzinie rekreacji ruchowej…” czy wobec tego i tutaj konsekwentnie nie należałoby użyć słowa „proces” zamiast „działalność”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WitoldZakrzewski">Uwagi posła E. Kołodzieja wydają mi się słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzMałecki">W art. 13 słowo „działanie” użyte jest właściwie, jest to działanie w ramach procesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AdamŁopatka">Ponieważ moja propozycja uzyskała poparcie kilku posłów chciałbym uzupełnić moją wypowiedź. Są różne szkoły prawnicze i różne określenia, jeżeli opowiemy się za którąś z tych szkół, to zamkniemy możliwość dalszego unowocześniania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AdamŁopatka">W art. 2 ustawy mówi się, że tylko ci co mają odpowiednie kwalifikacje (wyższe wykształcenie) mogą zajmować się różnego rodzaju działaniami z zakresu kultury fizycznej. Wydaje się, że w czasie studiów zostaną oni dokładnie poinstruowani co rozumiemy pod pojęciem kultury fizycznej nie trzeba więc tego wyjaśniać tak szczegółowo w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AdamŁopatka">W ust. 2 pkt 2 art. 1 mówi się, że „rekreacja ruchowa jest procesem służącym utrzymaniu i przedłużaniu funkcji życiowych człowieka oraz kształtowaniu obyczajów kulturalnego wypoczynku”. Jeżeli ktoś plewi działkę, to jest to przecież rekreacja ruchowa. Nie wiem, czy na pewno przedłuży to jego życie i ukształtuje obyczaje kulturalne. Ustawodawca nie powinien umieszczać w ustawie sformułowań nieprzemyślanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BolesławKapitan">Proponuję wziąć pod uwagę propozycje przedstawiciela Biura Prawnego Kancelarii Sejmu. Po raz pierwszy regulujemy tak ważne problemy kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BolesławKapitan">Jeżeli odrzucimy ust. 2 art. 1, to musimy również zmienić dalsze sformułowania ustawy. Na konstrukcji art. 1 oparta jest cała ustawa, stanowi on jak gdyby kościec tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WitoldZakrzewski">Dotychczas padła propozycja, ażeby zmienić tekst preambuły, proszę o podanie dokładnego tekstu przez projektodawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Podaję moją propozycję treści preambuły:</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">„Uznając doniosłą rolę kultury fizycznej służącej ochronie zdrowia, przywracaniu aktywności społecznej, kształtowaniu obyczajów kulturalnego wypoczynku, społecznie akceptowanych zasad współzawodnictwa, wszechstronnemu rozwojowi człowieka oraz potrzebie pełniejszego jej upowszechnienia…”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WitoldZakrzewski">Przegłosować więc musimy dwie propozycje. Jedna to tekst preambuły w redakcji podkomisji, druga to przedstawiony tekst preambuły przez poseł B. Koziej-Żukową.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WitoldZakrzewski">W głosowaniu 33 głosami przyjęto tekst zaproponowany przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WitoldZakrzewski">Przegłosować musimy ust. 2 art.1. Są trzy propozycje, jedna za utrzymaniem tekstu proponowanego przez podkomisję, druga to skreślenie ust. 2 i trzecia zgłoszona przez posła E. Kołodzieja ażeby zamienić słowo „proces” na „działalność”.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WitoldZakrzewski">W głosowaniu zdecydowaną większością głosów utrzymano tekst zaproponowany przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WitoldZakrzewski">Art. 2 został w całości zakwestionowany przez posła A. Łopatkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JózefRóżański">Proponuję pozostawić art. 2. Mówi się w nim o różnego rodzaju działaniach składających się na pojęcie kultury fizycznej. Są to działania o bardzo różnym charakterze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że konieczne jest głosowanie. Wszystkie elementy zawarte w art. 2 znajdują się w dalszych przepisach. Tak więc z prawnego punktu widzenia art. 2 nie ma znaczenia normatywnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AdamŁopatka">Mam pytanie do przewodniczącego M. Renke. Czy GKKFiS działa w dziedzinie kultury fizycznej, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarianRenke">Oczywiście, tak.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarianRenke">W świetle art. 2 nie jest to takie pewne.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MarianRenke">Komisje większością głosów opowiedziały się za wykreśleniem art. 2 z tekstu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WitoldZakrzewski">Kto chce wypowiedzieć się w sprawie art. 3? Rozumiem że nikt, co oznacza, że art. 3 nie jest kwestionowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ŁukaszBalcer">Jest propozycja poprawki do art. 3 ale rozpatrzymy ją przy omawianiu art. 27a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WitoldZakrzewski">Oznacza to, że art. 3 będzie rozpatrzony po przyjęciu art. 27a. Przechodzimy do art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AdamŁopatka">Mam uwagę dotyczącą art. 4. Razi trochę fakt, że rady narodowe mają współpracować ze stowarzyszeniami kultury fizycznej. Są to podmioty o bardzo zróżnicowanej pozycji, trochę do siebie nie przystają. Rada narodowa jest przecież organem władzy ludowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WitoldZakrzewski">Mnie to nie razi. Pod pojęciem rady narodowej rozumie się cały system samorządu terytorialnego i samorządu mieszkańców. Z ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego wynika, że wszystkie rady narodowe zobowiązane są współpracować z różnymi organizacjami i instytucjami w zakresie zaspokojenia potrzeb swego terenu. W sferze kultury fizycznej rady narodowe i ich organy powinny współpracować ze stowarzyszeniami kultury fizycznej. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do rekreacji dzieci i młodzieży. Współpraca powinna mieć również miejsce między samorządem mieszkańców np. komitetem blokowym a organizacjami społecznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#GenowefaRejman">Nie pamiętam już, jak to jest uregulowane w ustawie o radach narodowych, ale wydaje mi się, że poseł A. Łopatka ma rację. Współpraca powinna odbywać się między równorzędnymi partnerami. Tu zaś stawia się naprzeciw siebie rady narodowe i stowarzyszenie kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WitoldZakrzewski">Proszę wziąć pod uwagę, że mówimy tu o radach narodowych w szerokim rozumieniu. Rada narodowa działa poprzez prezydium, komisje i inne organy wykonawcze. W przepisach ogólnych o radach narodowych znajdujemy stwierdzenie, że rada narodowa współdziała w zaspokajaniu potrzeb z różnymi organizacjami. I dalej rozwijając stwierdza się, że rada współdziała z organizacjami i instytucjami w zakresie ustalania kierunków działania, określa zasady działania i środki pomocy na rzecz współpracujących organizacji.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 3 art. 4 jest więc wyraźnie powiązany z tymi przepisami. W obszarze kultury fizycznej rady narodowe również muszą przecież podejmować, współdziałanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StefanBołoczko">Proponuję zapis kompromisowy: „stowarzyszenia kultury fizycznej oraz zakłady pracy współdziałają z radami narodowymi, które udzielają im pomocy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MariaBudzanowska">Ta dyskusja ma jak gdyby charakter dyskusji redakcyjnej. Nie uwzględniamy w niej idei ustawy. Niczego nie zrozumiemy interpretując ust. 3 art. 4 w oderwaniu od ust. 2 tegoż artykułu.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MariaBudzanowska">Kultura fizyczna nie jest prowadzona przez państwo, lecz przez organizacje społeczne, a państwo je wspiera. Jest to więc idea kultury fizycznej niezetatyzowanej. Pod taką ideą podpisaliśmy się wszyscy jako członkowie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#MariaBudzanowska">Uznaliśmy, że należy podkreślić w ustawie obowiązek współdziałania rad narodowych jako organu samorządu terytorialnego ze stowarzyszeniami kultury fizycznej. Z tych względów zaproponowany zapis uważam za prawidłowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WitoldZakrzewski">Stanowiska są zatem jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AdamŁopatka">Zastanawiam się w jakim stosunku pozostaje ust. 1 art. 4 do ust, 3. W ust. 3 nie wymieniono np. spółdzielczości, związków zawodowych, organizacji młodzieżowych i innych organizacji. Uważam, że należy uzupełnić ten brak, przy czym powinno się to przenieść do ust. 1, a wówczas ust. 3 byłby niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że ust. 1 obejmuje wszystkie wymienione przez posła A. Łopatkę formy. Przecież w pojęciu „społeczne formy działania” mieszczą się związki zawodowe, i organizacje młodzieżowe, i spółdzielczość i inne organizacje. Aktywność wszystkich tych organizacji na polu kultury fizycznej państwo powinno wspierać. Wydaje się, że taki zapis jest prawidłowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EugeniaKempara">Stanowisko takie byłoby słuszne, gdyby nie ust. 2, w którym wskazuje się gdzie jest realizowana działalność społeczna w dziedzinie kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WitoldZakrzewski">Mamy powiedziane, że państwo popiera wszystkie formy działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KazimieraPlezia">W ust. 3 art. 4 używa się pojęcia rad narodowych 1 zakładów pracy w rozumieniu ustawy o radach narodowych i Kodeksu pracy. Chodzi o to, że mówiąc o zakładach pracy ma się na uwadze także spółdzielczość pracy. Pojęcie organizacji społecznej jest bardzo szerokie, obejmuje różne podmioty, w tym i organizacje młodzieżowe.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#KazimieraPlezia">Wydaje mi się, że używa się tu słów stosowanych także w innych ustawach. Wszystko jest logiczne i zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WitoldZakrzewski">Podsumujmy. Są koledzy, którzy uważają, że ust. 3 art. 4 wymaga gruntownej zmiany, bądź jest w ogóle niepotrzebny. Są też koledzy, którzy stoją na stanowisku, że zapis ust. 3 art. 4 jest prawidłowy, ponieważ obejmuje wszystkie podmioty.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WitoldZakrzewski">Poddaję zatem pod głosowanie art. 4 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Jeśli nie zostanie przyjęty to będziemy głosowali ust. po ustępie, zgłaszając poprawki redakcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#SylwesterZawadzki">Mam uwagę dotyczącą interpretacji art. 4. Sądzę, że nie może on być interpretowany w ten oto sposób, że państwo ogranicza się wyłącznie do współpracy ze stowarzyszeniami kultury fizycznej. Państwo prowadzi przecież działania o bardzo szerokim zakresie, który obejmuje również i kulturę fizyczną. Dlatego też rozumiem, że wspieranie przez państwo społecznych form działania nie wykorzystuje jego wszystkich kompetencji i możliwości w sferze kultury fizycznej. Jestem przeciwny interpretacji, w myśl której działalność w sferze kultury fizycznej prowadzą wyłącznie organizacje społeczne, a rola państwa ogranicza się wyłącznie do udzielania im pomocy. W żadnym przypadku nie można interpretować treści art. 4, ust. 2 w ten sposób, że działalność w dziedzinie kultury fizycznej realizują wyłącznie stowarzyszenia kultury fizycznej. Jest to tylko główny podmiot.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#SylwesterZawadzki">Uważam ponadto, że w ust. 3 art. 4 nie możemy ograniczyć się wyłącznie do formuły współdziałania. Przecież radom narodowym podlegają szkoły i inne placówki, w których kultura fizyczna odgrywa istotną rolę. Dlatego uważam, że absolutnie niezbędny jest art. 5 i art. 6. Wtedy ust. 3 art. 4 mógłby być umieszczony jako ust. 2 art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WitoldZakrzewski">Proszę sprecyzować jaka powinna być kolejność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#SylwesterZawadzki">Z przedłożenia rządowego należy zostawić w art. 4 ust. 2 i 2, natomiast ust. 3 art. 4 proponuję włączyć jako ust. 2 art. 6, który wówczas byłby poświęcony zadaniom ciążącym na radach narodowych w odniesieniu do kultury fizycznej oraz współpracy na tym polu rad narodowych z innymi organizacjami.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#SylwesterZawadzki">Pragnę również zwrócić uwagę na treść dawnego art. 5, w którym stwierdza się m.in., że zadania w dziedzinie kultury fizycznej są istotną częścią składową planów rocznych i wieloletnich. Proponuję przepis ten umieścić jako ust. 3 art. 6. W tej sytuacji art. 6 byłby w całości poświęcony radom narodowym. Określałby ich zadania, współdziałanie z innymi podmiotami oraz planowanie w sferze kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarianRenke">Przyłączam się do opinii sformułowanej przez posła S. Zawadzkiego, co do celowości przywrócenia treści art. 5 zawartego w dawnym przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MarianRenke">Chciałbym przedstawić intencje, które przyświecały pracom nad art. 4, ponieważ wydaje mi się, że dyskusja wynika częściowo z nieporozumienia. Chodziło nam przede wszystkim o podkreślenie wagi działalności społecznej w dziedzinie kultury fizycznej. Chcielibyśmy też zaakcentować znaczenie współdziałania rad narodowych z innymi organizacjami w tym zakresie. Nikt nie miał zamiaru ograniczania uprawnień w sferze kultury fizycznej rad narodowych, a tym bardziej państwa. Pod wpływem opinii społecznej uznaliśmy, że w ustawie powinno znaleźć się miejsce dla podkreślenia wagi różnych form działania społecznego. Jeśli w ten sposób spojrzymy na art. 4, to wiele kontrowersji i wątpliwości upada.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#MarianRenke">Jeśli tak to się zgadzam. Nie mogę się natomiast zgodzić z tezą, że w art. 4 zawarta jest idea niezetatyzowanej kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarianRenke">Podzielam ten pogląd. Dlatego proszę o utrzymanie art. 4 w tekście ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WitoldZakrzewski">Wydaje się jednak, że trzeba podjąć trud sformułowania nowego tekstu. Ust. 2 pozostałby bez zmian, natomiast ust. 3 pominęlibyśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#SylwesterZawadzki">Proponuję przenieść ust. 3 do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WitoldZakrzewski">W art. 4 zostawimy więc ust.1 i 2, zaś ust. 3 przeniesiemy do art. 6, w którym umieścimy też treść art. 5 z dawnego tekstu ustawy. Proponuję przy tym nadanie ust. 1 art. 4 następujące brzmienie: „1. Państwo w zakresie i formach określonych w ustawie i innych przepisach realizuje zadania w dziedzinie kultury fizycznej oraz wspiera rozwój społecznych form działania w tym zakresie”.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#WitoldZakrzewski">Czy istnieje zgoda na taką redakcję art. 4? Rozumiem, że oznacza to, że. art. 4 przyjęliśmy wraz z uwzględnieniem proponowanych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#WitoldZakrzewski">Art. 5 nie budzi żadnych kontrowersji, ponieważ dotyczy szczegółowych przepisów odnoszących się do odrębnych organów wyraźnie odmiennych od administracji państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#EugeniaKempara">Zwykle ustalamy w takich przypadkach formę wydania przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WitoldZakrzewski">W przypadku jednostek podległych ministrowi obrony narodowej i ministrowi spraw wewnętrznych wspomniane przepisy dotyczyłyby tylko jednostek państwowych, a nie ogółu obywateli. Wydanie ich nie wymaga formy rozporządzenia. Mogą być one zawarte w uchwale Rady Ministrów, gdyż są adresowane tylko do określonych jednostek państwowych. Muszę powiedzieć, że nie dążymy do wydawania rozporządzeń, jeśli chodzi o te dwa resorty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#EugeniaKempara">Mam odmienny pogląd w tej sprawie. Przepisy te dotyczą sporej grupy ludzi, m.in. żołnierzy zasadniczej służby wojskowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzMałecki">Pragnę zwrócić uwagę, że może być kłopot z wymienieniem wszystkich jednostek podległych ministrowi spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarianRenke">Wypowiadam się za utrzymaniem tekstu zaproponowanego przez podkomisję, tzn. popieram rezygnację z wydawania rozporządzenia. W projekcie rządowym problem ten był uregulowany w różnych miejscach. W sposób najpełniejszy jest on przedstawiony w art. 73. Minister obrony narodowej i minister spraw wewnętrznych powinni mieć prawo ustalania zasad realizacji zadań związanych z kulturą fizyczną w podległych im jednostkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WitoldZakrzewski">Mnie osobiście bardziej odpowiada zapis rządowy, kierujący to uprawnienie na odpowiednich ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SzczepanStyranowski">Mam pytanie do podkomisji odnoszące się do art. 5. Mówi się w nim wyłącznie o jednostkach podległych ministrowi obrony narodowej oraz ministrowi spraw wewnętrznych. Czy podkomisja analizowała ten problem w odniesieniu do resortu sprawiedliwości? Chodzi o rekreację i sport w zakładach karnych. Nie chcę rozwodzić się nad przebiegiem procesu resocjalizacji w zakładach karnych. Wiadomo tylko, że są organizowane zawody sportowe między więźniami oraz między poszczególnymi zakładami karnymi. Zastanawiam się więc, czy nie należałoby w art. 5 wskazać również na ministra sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WitoldZakrzewski">Kieruję zapytanie do podkomisji: Czy nie należałoby przenieść z Rady Ministrów uprawnienia do określania zakresu stosowania przepisów ustawy do jednostek podległych ministrom obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych na obu tych ministrów? Czy nie byłoby celowe umieszczenie art. 5 w końcowej części ustawy? Nie wydaje się konieczne eksponowanie treści tego artykułu w przepisach ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WitoldZakrzewski">Czy posłowie mają zastrzeżenia do takiego rozwiązania? Nie. Tak więc art. 5 przenosimy do końcowej części ustawy. Później będziemy zastanawiać się, czy uprawnienia nadać Radzie Ministrów, czy też ministrom. W tej chwili chodzi o sytuowanie tego problemu w tekście ustawy. Jak rozumiem obie komisje zgadzają się na umieszczenie go w końcowej części ustawy.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WitoldZakrzewski">Tak więc jako art. 5 umieszczony zostanie obecny art. 6, który składać się będzie z trzech ustępów. Ust. 1 obejmować będzie treść art. 6 zaproponowanego w przedłożeniu rządowym, ust. 2 - treść dawnego art. 5, a ust. 3 treść obecnego ust. 3 art. 4.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#WitoldZakrzewski">Czy istnieje zgoda na takie rozwiązanie? Nie widzę innych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzMałecki">Proponuję poprawkę do tekstu dawnego art. 5. Zamiast sformułowania „planów rocznych i wieloletnich”, należy użyć słów „planów społeczno-gospodarczych centralnych i terenowych”. Wyrażenie to jest zgodne ze sformułowaniami zawartymi w ustawie o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#EugeniaKempara">Proponuję w ust. 3 art. 4, który ma być przeniesiony jako ust. 3 do art. 6 dodać po sformułowaniu „organizacje społeczne” słowo „i zawodowe”. W ten sposób nałożylibyśmy pewne obowiązki w dziedzinie kultury fizycznej na związki zawodowe, które obecnie uciekają od tej problematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WitoldZakrzewski">Obie propozycje są zasadne, więc je przyjmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AdamŁopatka">Mam pytanie do podkomisji. Dlaczego pominięto treść art. 2 i art. 3 z przedłożenia rządowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KazimierzMałecki">Treść tych artykułów nie została pominięta. Włączono ją do przepisów, o których mówi się w art. 75.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WitoldZakrzewski">Jak rozumiem wyjaśnienie to rozwiało wątpliwości posła A. Łopatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarianRenke">Przedstawione wyjaśnienie ma rzeczywiście zastosowanie w odniesieniu do art. 3. Wypadł natomiast - jak słusznie zauważył poseł A. Łopatka - art. 2, który określa funkcje państwa w zakresie kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarianRenke">Przecież uwzględniliśmy to przed chwilą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarianRenke">Ale z pominięciem specyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MarianRenke">Specyfikacja jest niepotrzebna w przypadku umieszczenia ogólnego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AdamŁopatka">Uważam jednak, że warto się nad tym zastanowić. Jeśli ograniczamy się wyłącznie do słowa „państwo” to czy oznacza to, że kulturą fizyczną powinny zajmować się również Sąd Najwyższy i Prokuratura Generalna, które przecież też są organami państwowymi? Sądzę, że byłaby jednak wskazana jakaś numeracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WitoldZakrzewski">Powstało nieporozumienie na gruncie nieznajomości całego tekstu ustawy. W następnych artykułach mówi się przecież o zadaniach poszczególnych organów państwowych. Jeśli w tym miejscu mówimy ogólnie o państwie, a potem wskazujemy o jakie organy chodzi, to pośrodku nie trzeba już nic dodawać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MarianRenke">Poprawka, którą pan przewodniczący poprzednio zaproponował istotnie dużo zmieniła.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#MarianRenke">Oczywiście. Uważam, że zabezpieczyliśmy dostatecznie interes państwa, a jednocześnie wyraźnie zapisaliśmy w ustawie jego obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#MarianRenke">Czy ktoś ma zastrzeżenia do art. 7. Nie widzę, co oznacza, że art. 7. przyjmujemy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#MarianRenke">Mamy dwa warianty art. 8. Moim zdaniem do przyjęcia jest wyłącznie wariant drugi. Ustalanie liczby godzin wychowania fizycznego w szkołach i przedszkolach nie jest materią ustawową. Jeśli ustalimy w ustawie liczbę godzin WF to wkrótce zjawią się poloniści i zażądają takiego samego zapisu w odniesieniu do lekcji języka polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarianRenke">Czuję się w obowiązku przedstawić jeszcze raz motywy naszej propozycji. Po długich dyskusjach doszliśmy do wniosku, że liczba godzin wychowania fizycznego jest zagadnieniem o podstawowym znaczeniu. Dlatego zaproponowaliśmy, przy akceptacji ministra oświaty i wychowania, umieszczenie w ustawie liczby godzin WF. Przystaliśmy jednak na zmianę przedłożenia rządowego, w którym mówiło się wyraźnie o 5 godzinach. W obecnej wersji liczbę godzin ma ustalić minister oświaty i wychowania w porozumieniu z przewodniczącym GKKFiS, przy czym nie może być ona mniejsza niż 5 godzin tygodniowo.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MarianRenke">Rozumiem wyjątkowość tego rozwiązania. Jeśli komisje nie chcą zgodzić się na tekst zaproponowany przez podkomisję, to proponuję nadać ust. 1 art. 8 następujące brzmienie: „Minister oświaty i wychowania, w porozumieniu z przewodniczącym Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu uwzględniając fizjologiczną potrzebę ruchu dzieci i młodzieży w różnych grupach wieku ustala wymiar i formy zajęć wychowania fizycznego w przedszkolach i szkołach, z wyłączeniem szkół wyższych, przy czym wymiar tych zajęć nie powinien być mniejszy niż 5 godzin tygodniowo”.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MarianRenke">Szczerze mówiąc uważam to za zupełnie zbędne. Jeśli dwóch ministrów ma opracować rozporządzenie to nie są im do tego potrzebne takie dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#SylwesterZawadzki">Możemy zgodzić się na ogólną formułę, ale ustalenie liczby godzin powinno znajdować się w gestii ministra oświaty i wychowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JózefaMatyńkowska">Wypowiadam się przeciwko propozycji przewodniczącego GKKFiS. Jako nauczycielka uważam, że minister oświaty i wychowania, ustalając przepisy odnoszące się do wychowania dzieci i młodzieży opiera się na najnowszych osiągnięciach nauki. Nie sądzę, aby były potrzebne dodatkowe dyrektywy w elementarnych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WitoldZakrzewski">Są więc dwa stanowiska. Poseł S. Zawadzki poparł propozycje przewodniczącego GKKFiS, natomiast poseł J. Matyńkowska zakwestionowała ją.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WitoldZakrzewski">Mamy trzy możliwości:</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WitoldZakrzewski">a) pierwszy wariant zaproponowany przez podkomisję, w którym wyraźnie określono liczbę godzin. Wariant ten spotkał się ze sprzeciwem ze strony specjalistów z zakresu legislacji i oświaty. Ustalanie liczby godzin w tekście ustawy nie mieści się w materii ustawowej,</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WitoldZakrzewski">b) stanowisko odmienne do przedstawionego wyżej, tzn. optujące za wariantem pierwszym,</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WitoldZakrzewski">c) drugi wariant zaproponowany przez podkomisję polegający na skreśleniu ostatniej części zdania ust. 1 określającej wymiar godzin wychowania fizycznego w tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#WitoldZakrzewski">Muszę stwierdzić, że przyjęcie jedynie kryterium ogólnego zgodne jest z zasadami techniki legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JózefRóżański">W grę wchodzi tu nie tylko problematyka legislacyjna, lecz także organizacyjna. Gdybyśmy przyjęli jako obowiązkowe 5 godzin WF w tygodniu, to w momencie wejścia ustawy w życie trzeba byłoby dodatkowo zatrudnić 25 tys. nauczycieli tego przedmiotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#SylwesterZawadzki">Wiadomo że minister podejmuje decyzje pod presją opinii różnych środowisk. Czasami presja ta jest niezgodna z interesem wychowania fizycznego w szkołach. Umieszczenie zatem w tekście ustawy sformułowania o liczbie godzin WF w wymiarze tygodniowym nie jest dla ministra oświaty i wychowania obelgą, lecz pomocą.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#SylwesterZawadzki">Komisje większością głosów przyjęły wariant drugi ust. 1 art. 8.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#SylwesterZawadzki">Posłowie bez dyskusji przyjęli proponowane przez podkomisję sformułowania art.: 9, 10, 11, 12 i 13. Przyjęto zatem cały rozdział 2 projektu ustawy.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>