text_structure.xml
27.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 14 kwietnia 1982 r. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, obradująca pod przewodnictwem posła Zdzisława Czeszejko-Sochackiego (PZPR) omówiła wstępnie organizację pracy Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Otwierając obrady, poseł Zdzisław Czeszejko-Sochacki (PZPR) zaproponował przedyskutowanie zagadnień związanych z funkcjonowaniem Komisji. Powołanie jej przez Sejm pociągnie za sobą zmiany w regulaminie Sejmu. Postanowienia zawarte w regulaminie porządkują pracę komisji oraz wiążą ją. Dyskusja na posiedzeniu ma odpowiedzieć na pytanie czy pewne zapisy nie wymagają uwzględnienia w regulaminie?</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Pierwszą kwestią, jaka wyłania się w związku z omawianym tematem, jest złożenie wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszStefanowicz">Jako Komisja mamy uprawnienia analogiczne, jak inne komisje sejmowe. Możemy więc składać wnioski z mocy obecnego regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Myślę, że ta interpretacja jest prawidłowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#FranciszekSadurski">Rola naszej Komisji nie powinna polegać na inicjowaniu pociągania do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Ze swej istoty ma ona decydować, czy nadać danej sprawie bieg, czy też nie. Wydaje się więc, iż powinno tu nastąpić ograniczenie inicjatywy co do składania wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Myślę, że możemy propozycję tę przyjąć jako wewnętrzną wskazówkę dla nas samych - wewnętrzną zasadę samoograniczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZygmuntSurowiec">Ograniczenie jest konieczne m. in. dlatego, że jesteśmy komisją szczególną.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Zasada, o której mówimy, powinna być naszą dyrektywą wewnętrzną, nie możemy tej kwestii zapisać w regulaminie Sejmu, bowiem nie można zmieniać ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JózefUrbanowicz">Od tej reguły mogą jednak zdarzyć się wyjątki. Dlatego też powinniśmy przyjąć rozwiązanie, w myśl którego przyjęlibyśmy zasadę samoograniczenia, ale nie absolutnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Przyjęcie takiej zasady nie wyklucza wyjątku.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBukowski">Uważam za zasadniczą kwestię, iż Komisja zajmuje się sprawami wniosków, bowiem odpowiada za ich zgodność z ustawą, a następnie przedstawia swoje stanowisko. Dalej rzecz się będzie rozgrywała przed Trybunałem Stanu. Komisja ma obowiązek czuwania nad przebiegiem prac w Sejmie, musi zauważyć każde przeoczenie w tej materii?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Może zaistnieć także przypadek, gdy Komisja będzie mogła zwrócić się np. do Prokuratury Generalnej w celu przeprowadzenia postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekSadurski">Każdy z nas jest równocześnie członkiem jakiejś innej komisji sejmowej. Jeżeli zajdzie konieczność zainicjowania wniosku, można to będzie uczynić właśnie poprzez te komisje. Nie ma więc obawy, aby posłowie mogli być ograniczeni w swej inicjatywie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Z uwagi na niedoinformowanie społeczeństwa, co do istoty prac Komisji, mogą pod naszym adresem wpływać różne pisma i wnioski. Uważam, iż sprawy te powinniśmy kierować według właściwości do innych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja podzieliła stanowisko przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Należałoby także przedyskutować pewne warunki formalne. Podmioty uprawnione do tego mogą składać wnioski w sprawie rozpoczęcia postępowania, ale wnioski takie muszą zawierać uzasadnienie. Tak więc wniosek powinien zawierać zarzut poparty odpowiednim rozumowaniem, a także dowody. Chodzi o to, aby wniosek zorientował Komisję w danej sprawie. Odpowiedni zapis w tej sprawie powinniśmy wprowadzić do regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZygmuntSurowiec">Powinniśmy przedstawić te wymogi Prezydium Sejmu, aby ono formułowało je w stosunku do tych, którzy mogą występować z wnioskami. Proponuję zapisać to w regulaminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Prezydium Komisji przygotuje odpowiedni zapis w tej sprawie, który zostanie przedstawiony na kolejnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja podzieliła stanowisko przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Przedyskutowania wymaga postępowanie wewnątrz komisji. Mamy do czynienia z kilkoma elementami. Po pierwsze, z zakresem postępowania dowodowego, po drugie, z możliwością zlecania postępowania wyjaśniającego przez komisję i po trzecie, z formułowaniem stanowiska przez komisję w podejmowanej przez nią sprawie. Proponuję przyjąć zasadę, że komisja po wpłynięciu wniosku wyznaczy referenta i koreferenta tematu. Dwóch posłów byłoby więc zobligowanych do wyjątkowo szczegółowego zapoznania się z dostarczonym materiałem sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszStefanowicz">Proponuję pójść dalej i wyznaczyć obu referentów na oskarżycieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#FranciszekSadurski">W miarę możliwości referent powinien być oskarżycielem. Byłoby to bardzo praktyczne, bowiem siłą rzeczy będzie on najlepiej zorientowany w sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZygmuntSurowiec">Proponuję nie przesądzać tej kwestii, bowiem oskarżyciele będą wybierani spośród 460 posłów, a w komisji jest ich jedynie 16.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Jestem za tym, abyśmy w chwili obecnej nie przesądzali tej kwestii, bowiem Komisja nie ma uprawnień do powoływania oskarżycieli. W tej sprawie będzie decydował Sejm. Z drugiej strony, nie można lekceważyć specjalnego przygotowania dwóch posłów referentów w danej sprawie i jako Komisja będziemy mogli proponować ich jako oskarżycieli.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Po wpłynięciu do Sejmu danej sprawy. Prezydium Sejmu prześle ją do naszej Komisji. My - jak już uzgodniliśmy - wyznaczymy dwóch posłów, referenta i koreferenta, którzy po przestudiowaniu sprawy zreferują swoje wstępne oceny i opinie na posiedzeniu Komisji. Chodzi o to, aby na podstawie tych informacji Komisja była w stanie podjąć decyzję, co do dalszego trybu i zasad działania. Wydaje się, iż sprawa ta nie wymaga szczegółowego zapisu w regulaminie i możemy przyjąć ją jako wewnętrznie obowiązującą.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntSurowiec">Referenci powinni zgłaszać propozycje w sprawie zlecenia prokuratorowi generalnemu PRL lub Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego określone okoliczności sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyBukowski">Wprowadziliśmy terminy: referent i koreferent. Jest duża dowolność przy interpretacji tych pojęć. W moim rozumieniu, koreferent powinien mieć możliwość ustosunkowania się przynajmniej do zasadniczych tez referenta; musi być jego weryfikatorem. Dlatego też powinien otrzymywać do wglądu tezy referenta odpowiednio wcześnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Propozycja jest słuszna i przyjmujemy ją do realizacji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja podzieliła tę opinię.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Osoba, której dotyczy wniosek o wszczęciu postępowania, ma także pewne prawa, zwłaszcza prawo do obrony. Komisja powinna więc wysłuchać oskarżonego i jego obrońcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszStefanowicz">Proponuję zastosować w tej materii interpretację rozszerzającą, co do wysłuchania oskarżonego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Sprawa ta została już uwzględniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RomanGóral">Musimy rozstrzygnąć, kto może przesłuchiwać świadków oraz powoływać biegłych. Czy uprawnienia te przysługują referentowi i koreferentowi, czy też wyłącznie Komisji w pełnym składzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ŁukaszBalcer">Z uwagi na wagę sprawy proponuję przyjąć interpretację dosłowną. Oznacza to, iż uprawnienia, o których mowa, będą przysługiwały całej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszStefanowicz">Świadek powołany przez Komisję może odmówić zeznań.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W postępowaniu na forum Komisji mają zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania karnego. Wynika więc z nich obowiązek składania zeznań.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Uważam, iż Komisja powinna wysłuchiwać referenta i koreferenta. Zespół ten przesłuchiwałby oskarżonego, który zachowuje prawo do obrony.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RomanGóral">Przesłuchanie przez dwóch posłów byłoby dobre ze względów czysto technicznych, jednakże takie postępowanie wymagałoby odbycia wielu zebrań.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZygmuntSurowiec">Mam wątpliwości, czy sprawę można uznać za wyczerpaną, jeśli wszyscy świadkowie przewiną się przed zespołem złożonym z referenta i koreferenta. Wydaje się, iż istnieje konieczność umożliwienia świadkom występowania na posiedzeniach całej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Obecnie uważam za bardziej celowe, aby przesłuchanie prowadził referent, a nie cała Komisja. Nie można stwarzać sytuacji, w której przesłuchiwana osoba byłaby niejako przytłoczona liczbą przesłuchujących.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RomanGóral">Przesłuchanie przed obliczem całej Komisji powinno odbyć się niejako w finale prowadzonej sprawy. W przeciwnym razie, oskarżony mógłby twierdzić, że jedna, przesłuchująca go osoba, nieodpowiednio wywiązała się ze swego zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Mówimy o przesłuchaniach prowadzonych niejako wstępnie przez posła referenta. Przesłuchanie to jest niezbędne ze względu na konieczność wypracowania jednoznacznej opinii, przed zreferowaniem jej Komisji. Przypominam, iż przesłuchanie będzie odbywało się w obecności protokolanta, a także obrońcy oskarżonego, a więc z zachowaniem wszystkich wymogów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JózefUrbanowicz">Wydaje się słuszne, aby przy przesłuchaniu przez referenta był obecny także koreferent.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Zastosujemy w tym względzie rozwiązania elastyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZygmuntSurowiec">Życie może nam przynieść jednak wiele różnych sytuacji. Możemy np. spotkać się nie tylko z wnioskiem o oskarżenie, ale także z wnioskiem o umorzenie sprawy. Także w tym drugim wypadku trzeba będzie sprawę wnikliwie zbadać. Z uwagi na to, proponuję ograniczyć się do tych propozycji, które zostały już zgłoszone.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefUrbanowicz">Wspomniałem o udziale koreferenta w przesłuchaniu dlatego, bo często po przesłuchaniu oskarżonego przez referenta może zajść konieczność przeprowadzenia analogicznego przesłuchania przez koreferenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Referent i koreferent są sprawozdawcami Komisji, którzy na podstawie bardzo dokładnego rozpoznania sprawy proponują pewne wnioski. Ostatecznie Komisja zdecyduje, jaki zakres postępowania dowodowego będzie celowy oraz za pomocą jakich środków będzie się on odbywał.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja przyjęła propozycję przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja będzie miała do czynienia z dwiema fazami: wstępną oraz merytoryczną. Nawiązując do przesłuchań, mówca stwierdził, iż Komisja będzie mogła powoływać świadków w zależności od potrzeb.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Kończąc prace nad daną sprawą. Komisja będzie mogła podjąć uchwałę wnioskującą, bądź pociągnięcie do odpowiedzialności, bądź o umorzeniu postępowania.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Uchwała będzie stanowiła wynik prac Komisji; kończąc postępowanie na jej forum. Uchwała musi odpowiadać warunkom formalnym, z uwzględnieniem Kodeksu postępowania karnego. Rodzi się pytanie, czy powinniśmy wprowadzić w tym względzie szczegółowy zapis do regulaminu Sejmu, czy też wystarczy odniesienie do odpowiednich artykułów Kpk. Uchwała musi zawierać następujące elementy: sprawozdanie z działalności Komisji nad określonym zarzutem, sprawozdanie z tego co uczyniła Komisja, aby sprawdzić, w jakim stopniu był to zarzut zasadny lub niezasadny oraz wnioski końcowe. Chodzi o to, aby Sejm uzyskał odpowiedni materiał, na podstawie którego mógłby się ustosunkować do zarzutów. Członkowie Komisji powinni pamiętać, iż wszyscy posłowie będą dysponować jedynie takim materiałem, jaki zostanie im przedstawiony przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanuszStefanowicz">Jaka w tej sytuacji będzie rola oskarżycieli?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Oskarżyciele przed Trybunałem Stanu reprezentują oskarżenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZygmuntSurowiec">Wnoszę, aby ustalenia przyjmowane przez nas nie były zbyt szczegółowe. Np. materiały, które gromadzi prokuratura powinny stanowić jedynie załącznik do uchwały Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W tej sprawie musimy wyjaśnić pewne rodzące się nieporozumienie: uchwała i jej załączniki - to są dwie zupełnie odrębne kwestie. Po sformułowaniu uchwały, która zostanie przedstawiona wszystkim posłom, zostaną także zgromadzone w Sejmie odpowiednie materiały dowodowe. Materiały te powinny być dostępne co najmniej na 14 dni przed posiedzeniem Sejmu poświęconym danej sprawie. Kwestia ta powinna znaleźć swoje odbicie w regulaminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ŁukaszBalcer">Zastanawialiśmy się, czy w regulaminie powinniśmy rozwiązywać pewne kwestie szczegółowe, które zostały już sprecyzowane w Kodeksie postępowania karnego. Po zastanowieniu nasuwa się wniosek, iż odniesienie się do Kpk posiada same plusy - unikniemy w ten sposób wielu możliwych błędów. Jest to wypracowana przez lata praktyka, która daje określone pole tak oskarżonemu, oskarżycielom jak i obronie. Dlatego też regulamin powinien wyraźnie odnosić się do Kpk.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MariaCiszewska">W pełni popieram stanowisko zajęte przez posła Ł. Balcera. Odwołanie się do Kpk uprości nasze działanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Zwracam uwagę, iż art. 12 wyraźnie stwierdza, iż w postępowaniu przed Trybunałem Stanu oraz naszą Komisją stosuje się przepisy Kpk. Należy jednak pamiętać, że my jako Komisja nie mamy prawa ostatecznej decyzji, która należy do Sejmu. I to należy ująć w odpowiednim zapisie. Prezydium Komisji przedstawi projekt zmian w regulaminie Sejmu w tej sprawie na następnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JerzyBukowski">Proponuję wybrać wobec tego te przepisy z Kpk, które dotyczą sprawy i zawrzeć je w regulaminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nie byłoby to rozwiązanie prawidłowe, bowiem Kpk ma w całości zastosowanie do prac naszej Komisji, a tylko niektóre jego artykuły mogą być wyłączone, gdyby ustawa stanowiła inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyBukowski">Należałoby się także zastanowić i sprecyzować, co od nas, jako Komisji. Trybunał Stanu może otrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Proponuję najpierw przedyskutować kwestie związane z ustawą, a następnie przejdziemy do dalszych spraw.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Niezwykle istotna jest kwestia oskarżycieli. Zgodnie z ustawą, przynajmniej jeden z dwóch oskarżycieli musi posiadać kwalifikacje sędziowskie.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Jednocześnie będziemy zmierzać do tego, aby jeden z oskarżycieli wchodził w skład Komisji, drugi zaś był wybierany z posłów spoza jej składu. Chodzi o to, aby cały Sejm był zainteresowany sprawami toczącymi się przed Trybunałem Stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JerzyBukowski">Trzeba także wyraźnie określić to, co powinniśmy przedstawić Sejmowi. Jakie warunki nasze sprawozdanie winno spełniać, aby dokument ten mógł stanowić podstawę do rozprawy przed Trybunałem Stanu. Jakie jest minimum w tym zakresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Obszar naszego działania jest szeroki. Chodzi o sprawdzenie czy zarzuty postawione oskarżonemu są prawdziwe. Musimy przeprowadzić obiektywnie wszelkie dowody w tej sprawie (wina i niewinność). Komisja ma obowiązek ustosunkować się do podjętej sprawy i przedstawić swe stanowisko Sejmowi. Nie ma ona prawa do ostatecznych rozstrzygnięć, ale należy sobie zdawać sprawę, iż przyjęte przez nią stanowisko będzie miało istotny wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie przez Trybunał Stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JerzyBukowski">Powinniśmy jasno stwierdzić, do czego powołana jest Komisja, że nie jest to sąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Wyjaśnienie społeczeństwu sprawy kompetencji Komisji pozostawiamy dziennikarzom, którzy w swoich relacjach powinni uwypuklić ten moment. Instytucją, która rozstrzygać będzie ostatecznie, będzie Trybunał.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Z omawianymi dziś problemami w istotny sposób łączy się kwestia odpowiedzialności karnej. Należy sobie jasno uświadomić, że odpowiedzialność karna przed Trybunałem Stanu będzie aktualna i jedynie wtedy, gdy w grę wchodzić będzie odpowiedzialność konstytucyjna wespół z odpowiedzialnością karną. Odpowiedzialność karna nie może pojawiać się przed tym trybunałem samodzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#FranciszekSadurski">Sprawa ta powinna być szczególnie podkreślona w sprawozdaniu z naszych obrad. Trybunał Stanu został powołany do rozpatrywania szczególnego rodzaju odpowiedzialności i nie może zastępować sądów.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ZygmuntSurowiec">Rozpatrzenia wymaga kwestia świadków. Czy mogą oni występować także poza Komisją, np. na forum Sejmu? Czy może także występować na forum Sejmu obrońca oskarżonego? Sprawę tę powinniśmy rozstrzygnąć, bowiem dyskutujemy nad zmianami regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#FranciszekSadurski">Jestem przeciwny występowaniu świadków poza Komisją, bowiem nie można z Sejmu robić publicznego widowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W czasie dyskusji, które zdecydowały o powołaniu naszej Komisji, dyskutowaliśmy tę kwestię. M.in. dlatego powołano Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej do życia, aby na forum Sejmu nie odbywały się dyskusje pomiędzy oskarżeniem a obroną.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Wszelkie dowody za i przeciw zostaną przedstawione i przedyskutowane na posiedzeniu Komisji, zajmie ona stanowisko w swej uchwale. Nie trzeba obawiać się tego, iż uchwała Komisji może zostać odrzucona przez Sejm. Sejm, gdy nie będzie zadowolony z naszych ustaleń, może sprawę odesłać z powrotem do Komisji. Tak więc, Sejm w ramach swych uprawnień może: przyjąć wniosek Komisji, nie przyjąć wniosku, bądź też odesłać daną sprawę z powrotem do Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszStefanowicz">Czy Trybunał Stanu może także daną sprawę odesłać do Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W moim przekonaniu - tak, choć Trybunał Stanu będzie dysponował własnym regulaminem, który te sprawy rozstrzygnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#RomanGóral">Nie mam pełnej jasności, co do podejmowania czynności w sprawach popełnionych przed dniem wejścia w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanuszStefanowicz">Wydaje się, że pojęcie kary zostało potraktowane zbyt trywialnie. Rozumiemy pod nim jedynie tzw. odsiadkę, a przecież karą może być także wyciągnięcie konsekwencji politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JózefUrbanowicz">Na spotkaniach wyborcy bardzo interesują się Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, między innymi jej składem. Wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej pełny skład został opublikowany w prasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W pełni podzielam pogląd wyrażony przez posła J. Urbanowicza. Problem, o którym wspomnieli jego przedmówcy, był dyskutowany gorąco jeszcze w 1923 roku. Podobnie jest i dzisiaj. Ustawa stanowi: „jeżeli czyn polegał na naruszeniu Konstytucji lub innej ustawy, Trybunał ogranicza się do stwierdzenia popełnienia czynu”. Z naciskiem należy podkreślić, że Komisja nie zastępuje Trybunału Stanu, czyli nie orzeka o winie, ale przygotowuje dla Sejmu opinię w tej mierze. Z powyższym tematem wiążą się trzy normy prawa: materialnego, procesowego i ustrojowego. Normy prawa materialnego nigdy nie działają wstecz. Nie można stosować odpowiedzialności ex post, gdy w momencie popełniania czynu nie był on uznany na karalny. Trybunał Stanu wymierzać może kary tylko za takie czyny, które w chwili ich popełnienia były przez ustawodawstwo karne zabronione i zagrożone odpowiednimi sankcjami. Co innego w odniesieniu do norm prawa ustrojowego, tu bowiem może nastąpić zmiana organu powołanego do rozstrzygnięcia sprawy. W zakresie odpowiedzialności konstytucyjnej, zgodnie z art. 22, Trybunał stwierdza popełnienie czynu sprzecznego z Konstytucją lub ustawą.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Poseł Janusz Stefanowicz (bezp. „Pax:): Czy nie jest to już kara?</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Niewątpliwie tak, trzeba jednak stwierdzić, iż ustawa, której poświęcone jest dzisiejsze posiedzenie, nie stanowi nowych podstaw rozstrzygnięć. Możliwość stwierdzenia popełnienia czynu polegającego na ciężkim naruszeniu Konstytucji lub innej ustawy uzasadniona jest tym, że Sejm i w przeszłości mógł dać wyraz swej dezaprobacie dla czyjegoś postępowania. Sejm posiadał odpowiednie uprawnienia w tej materii. Otwartą kwestią pozostaje dlaczego z tych uprawnień nie korzystano. Z punktu widzenia prawa materialnego nie kreujemy nowych rozwiązań. Treść art. 22 pozwala więc na prawną dezaprobatę, również w odniesieniu do przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ZygmuntSurowiec">Należy podkreślić, iż po powołaniu Trybunału zawsze się będzie sądzić za czyny popełnione w przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JerzyBukowski">Z tego, co powiedziano powyżej, wynika, iż przez kilka ostatnich lat funkcjonowaliśmy w ramach systemu, w którym łamano prawo, np. w odniesieniu do budżetu państwa, który był permanentnie przekraczany, wbrew poprzednim ustaleniom. Jest to jednak sprawa delikatna, bowiem i posłowie mają w tym swój udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ZygmuntSurowiec">Przykład podany przez posła J. Bukowskiego nie jest najszczęśliwszy, bowiem tryb postępowania w sprawie budżetu był nieco inny, stosowano formułę delegacji. Obecnie sytuacja zupełnie się zmieniła, wtedy nie precyzowano granic delegacji.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#ZygmuntSurowiec">Poseł Zdzisław Czeszejko-Sochacki (PZPR) wobec wyczerpania dyskusji zaproponował termin kolejnego posiedzenia Komisji nt. propozycji zmian w regulaminie Sejmu na dzień 29 kwietnia br. godz. 11, co Komisja przyjęła.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>