text_structure.xml
30.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">W dniu 27 lutego 1982 r. Komisja Skarg i Wniosków, obradując pod przewodnictwem posła Wita Drapicha (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- sprawę uprawnień do rekompensaty za mienie pozostawione za granicą;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">- treść odpowiedzi ministra zdrowia i opieki społecznej na dezyderat Komisji w sprawie roszczeń obywateli polskich do odszkodowań cywilno-prawnych i z tytułu eksperymentów pseudomedycznych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">W obradach wzięli udział przedstawiciele: Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z wiceministrem Wacławem Kotelą, Najwyższej Izby Kontroli i Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Ministerstwo Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska przedstawiło posłom na piśmie informację o realizacji uprawnień do rekompensaty za mienie pozostawione za granicą.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">W informacji tej przypomina się. że Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego w 1944 r. (9 i 22 września) zawarł z rządami Białoruskiej, Ukraińskiej i Litewskiej Socjalistycznych Republik Rad układy o ewakuacji obywateli polskich z terytorium tych Republik do Polski. Układy dotyczyły ludności polskiej zamieszkałej na terenach, które przed 1939 r. wchodziły w skład państwa polskiego, a które w wyniku zmiany granic państwowych weszły w skład wymienionych republik. W okresie ewakuacji działały polsko-radzieckie komisje mieszane, które sporządzały urzędowe opisy mienia nieruchomego pozostawionego za granicą oraz Państwowy Urząd Repatriacyjny wydający do dnia 31 marca 1951 r. (do likwidacji) za pośrednictwem Oddziałów Wojewódzkich odpisy zaświadczeń odszkodowawczych. Opisy i zaświadczenia stanowiły podstawę udokumentowania faktu posiadania mienia za granicą.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Oprócz wymienionych trzech układów, rząd PRL w okresie powojennym zawarł ponadto układy dotyczące repatriacji osób narodowości polskiej z rządami: Włoch w dniu 28.IV.1945 r., Czechosłowacji w dniu 21.IX.1945 r., Luksemburga w dniu 24.IX. 1945 r., Jugosławii w dniu 2.I.1946 r. i Francji w dniu 24.II. 1948 r. Układy te nie zawierały w zasadzie postanowień dotyczących odszkodowania za pozostawione mienie z wyjątkiem układów z Czechosłowacją i Jugosławią (repatriantom z tych państw przysługiwało prawo do ekwiwalentu).</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">We wszystkich układach z radzieckimi republikami przyjęta została zasada, że ewakuowani rolnicy otrzymają ziemię w rozmiarach przewidzianych przepisami regulującymi przeprowadzenie reformy rolnej. Z dniem 5 kwietnia 1958 r. uznano za wygasłe uprawnienia repatriantów do otrzymania nieruchomości rolnych, jeżeli do tego dnia nie zostali wprowadzeni w posiadanie takich nieruchomości. Z danych b. Ministerstwa Rolnictwa wynika, że z tej formy ekwiwalentu skorzystało ok. 300 tys. rodzin repatriantów nabywając ok. 1 mln 700 tys. ha gruntów wraz z zabudowaniami.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Równolegle istniała możliwość nabycia przez repatriantów (z zaliczeniem na poczet ceny wartości pozostawionego mienia) nieruchomości nierolniczych kolejno w oparciu o przepisy dekretu z dnia 8 marca 1946 r., dekretu z dnia 6 grudnia 1946 r., ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r., dekretu z dnia 10 grudnia 1952 r., ustawy z dnia 28 maja 1957 r. oraz obecnie obowiązującej ustawy z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach. Stosownie do postanowień ustawy z dnia 28 maja 1957 r. poprzedzającej obecnie obowiązującą ustawę z dnia 14 lipca 1961 r. przedmiotem sprzedaży na rzecz osób fizycznych mogły być następujące kategorie nieruchomości: domy jednorodzinne, małe domy mieszkalne obejmujące do 4 lokali mieszkalnych, działki budowlane, budynki przeznaczone na pomieszczenia warsztatów rzemieślniczych i na prowadzenie pensjonatów, a także tereny przeznaczone na gospodarstwa warzywnicze i ogrodnicze. Pierwszeństwo nabycia domów mieszkalnych przysługiwało kolejno: osobom zamieszkałym w tych domach w charakterze najemców lokali, repatriantom i następnie osobom, które utraciły własność domu mieszkalnego wskutek wywłaszczenia. Repatrianci mogli nabywać nieruchomości z tym, że zaliczenie wartości pozostawionego mienia mogło nastąpić w granicach wartości tylko jednej nabywanej nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Celem ujednolicenia stosowanych na terenie kraju różnych praktyk przy realizacji praw do ekwiwalentu przez spadkobierców repatrianta z dniem 25 kwietnia 1969 r. wprowadzono w art. 17 ustawy zapis, że zaliczenie wartości pozostawionego mienia następuje przy nabyciu jednej nieruchomości przez osobę uprawnioną (repatrianta - właściciela albo współwłaściciela pozostawionej nieruchomości) lub łącznie wszystkich spadkobierców tej osoby. Ponadto uwzględniając liczne skargi repatriantów rolników, którzy do dnia 5 kwietnia 1958 r. otrzymali tytułem ekwiwalentu za pozostawiony majątek nieruchomy grunty rolne bez zabudowań, umożliwiono z dniem 25 kwietnia 1969 r. nabywanie działek zabudowanych budynkami związanymi z gospodarstwem rolnym. Zaliczeniu na poczet nabycia podlegała wartość pozostawionych za granicą budynków związanych również z gospodarstwem rolnym.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Oprócz repatriantów rolników skargi wnosili również pozostali repatrianci, a ich treścią były żądania zintensyfikowania działań zmierzających do ostatecznego zaspokojenia roszczeń wszystkich repatriantów. Począwszy od 1970 r. liczba skarg wykazywała stałą tendencję zwyżkową. Szczególne rozmiary tego zjawiska dały się zaobserwować na terenie ziem zachodnich i północnych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">Do najczęściej powtarzających się i najmocniej akcentowanych żądań, postulatów i wniosków należało: odejście od zasady, że ekwiwalent przysługuje tylko tym, którzy powrócili do kraju w ramach zawartych układów z 1944 r., tj. w latach 1944-1947.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Propozycje nowych rozwiązań szły w dwóch kierunkach: uznania za uprawnionych do ekwiwalentu osoby, które powróciły do kraju bezpośrednio przed zawarciem układów (lata 1939-1944) i po zakończeniu repatriacji /lata 1947- 1957) z terenów innych niż tereny, na których znajdowało się ich mienie oraz zmiany przepisu art. 17 ustawy z dnia 14 lipca 1961 r. poprzez wprowadzenie możliwości zbycia praw do ekwiwalentu.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">Kolejnym postulatem jest odejście od zasady, że udokumentowanie pozostawienia mienia za granicą może nastąpić wyłącznie w oparciu o opis lub zaświadczenie odszkodowawcze. Stosowana przez kilkanaście lat sztywna, znajdująca uzasadnienie z punktu widzenia formalno-prawnego praktyka w zakresie dokumentów (opis, zaświadczenie odszkodowawcze) ograniczała krąg repatriantów ubiegających się o ekwiwalent Jednakże z tego powodu była krytykowana przez osoby zainteresowane i urzędy. Mając na uwadze okoliczności towarzyszące powrotowi niektórych repatriantów do kraju uniemożliwiające niejednokrotnie uzyskanie określonych przepisami dokumentów, krytyka była uzasadniona. Stąd też Ministerstwo w 1970 r. zainicjowało zmianę obowiązujących przepisów w tym zakresie. Rada Ministrów w rozporządzeniu z dnia 18 maja 1970 r. określiła, że w braku opisu lub zaświadczenia odszkodowawczego organ dokonujący sprzedaży nieruchomości może w uzasadnionych wypadkach zaliczyć wartość pozostawionego mienia także na podstawie innych dokumentów, wydanych przez organy administracji lub sądy, świadczących niewątpliwie o pozostawieniu mienia za granicą.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">Powołując się na zawarte w zmienionym przepisie sformułowanie „innych dokumentów wydanych przez sądy” repatrianci nieposiadający żadnych innych dokumentów występowali z powództwem do sądu o ustalenie, że pozostawili na terenie ZSRR mienie nieruchome. Sprawę tę rozstrzygnął Sąd Najwyższy czemu dał wyraz w uchwale Izby Cywilnej z dnia 5 września 1972 r. wyrażając pogląd, że powództwo przeciwko skarbowi państwa o ustalenie, że powód pozostawił na terenie ZSRR mienie nieruchome, jest niedopuszczalne. Kwestionowana jest przez repatriantów praktyka stosowana przez organy administracji, że zeznania świadków nie stanowią podstawy udokumentowania posiadania mienia za granicą. Dla rozstrzygnięcia tej kwestii miarodajne są przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Kolejnym postulatem jest przyznanie repatriantom pierwszeństwa przed najemcami przy nabyciu domów jednorodzinnych i lokali w małych domach mieszkalnych. Praktycznie rzecz biorąc, repatriant mógł nabyć dom lub lokal wówczas, gdy w nim mieszkał lub gdy z jego nabycia zrezygnował najemca. Z uwagi na dogodne warunki sprzedaży najemcy na ogół korzystali z przysługującego im pierwszeństwa.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">Postulowano też zwiększenie form w jakich może nastąpić realizacja praw do ekwiwalentu. Stale malejąca liczba domów i lokali w małych domach mieszkalnych, które mogłyby być zaoferowane repatriantom (w zasobach państwowych pozostały domy w b. złym stanie technicznym lub nadmiernie zagęszczone nieznajdujące nabywców), małe zainteresowanie repatriantów nabywaniem działek budowlanych pod budowę domów mieszkalnych (wiek, niewystarczające środki finansowe) obligowały ministerstwo do dalszych poszukiwań nowych rozwiązań. W latach 1970-1972 ministerstwo występowało z następującymi propozycjami: przeznaczenia do sprzedaży na odrębną własność lokali w domach państwowych wielomieszkaniowych z zaliczeniem na poczet ceny wartości pozostawionego mienia, wypłaty ekwiwalentu w pieniądzach, zaliczenia wartości pozostawionego mienia na poczet wkładu budowlanego za lokale spółdzielcze typu własnościowego.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">Propozycja sprzedaży lokali w domach państwowych wielomieszkaniowych została przyjęta. Ustawą z dnia 6 lipca 1972 r. o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach obok dotychczas przeznaczonych do sprzedaży kategorii nieruchomości państwowych wprowadzono sprzedaż na odrębną własność najemcom samodzielnych lokali w domach wielomieszkaniowych stanowiących własność państwa. Gdy najemcą jest repatriant nabywa on taki lokal z zaliczeniem na poczet ceny wartości pozostawionego mienia.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Terenowe organy administracji państwowej nie miały obowiązku ewidencjonowania repatriantów posiadających prawo do ekwiwalentu. Dane na ten temat obejmują wyłącznie tych, którzy ujawnili swoje roszczenia poprzez złożenie we własnym zakresie wniosków o realizację tych praw. Z danych wynikających z prowadzonej przez ministerstwo sprawozdawczości w zakresie obrotu nieruchomościami państwowymi wynika, że poza rolnictwem ok. 52 tys. repatriantów lub ich spadkobierców nabyło nieruchomości od państwa z zaliczeniem na poczet ceny wartości pozostawionego mienia. Oczekuje jeszcze na załatwienie ponad 10 tys. wniosków repatriantów. Z rozeznania posiadanego przez ministerstwo wynika, że w dotychczasowej formie nabycia nieruchomości od państwa nie uda się załatwić złożonych przez repatriantów wniosków i zaspokoić ich roszczeń. Dlatego też ministerstwo, pod koniec ubiegłego roku powróciło do propozycji realizacji praw do ekwiwalentu również przez nabycie spółdzielczego lokalu mieszkalnego. W wystąpieniu do ministra finansów proponowano ustalenie zasady, że kredyt bankowy na lokale własnościowe przydzielone repatriantom będzie podlegał umorzeniu w całości lub w części odpowiadającej wartości mienia pozostawionego za granicą przy czym, umorzenia miałyby zastosowanie tylko do kredytu jeszcze nie spłaconego. Wystąpienie to nie zostało przez ministra finansów uwzględnione, jego zdaniem przyjęcie tej propozycji przekreślałoby stosowaną dotychczas zasadę bezgotówkowego rozliczania się z repatriantami, ponadto należałoby liczyć się z tym, że wypłaty nie ograniczyłyby się tylko do kredytów jeszcze niespłaconych. Minister finansów podał też, że obecna sytuacja finansowa państwa nie pozwala na dokonywanie niekorzystnych dla budżetu zmian zasad rozliczania się z repatriantami.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">Wszystkie możliwe - zdaniem Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska - propozycje nowych rozwiązań niezaspokojonych dotychczas roszczeń repatriantów nie zostały przyjęte. Przy obecnej sytuacji finansowej państwa należy liczyć się z tym, że dotychczasowe zasady nie ulegną zmianie. W tej sytuacji, ministerstwo spowoduje, aby terenowe organy administracji wzmogły działania zmierzające do załatwienia jak największej liczby złożonych przez repatriantów wniosków w ramach istniejących możliwości. Wobec upływu wielu lat od zakończenia repatriacji wydaje się niezbędne ostateczne zakończenie rozliczeń z tego tytułu. W przygotowywanym obecnie przez ministerstwo w ramach porządkowania prawa projekcie ustawy o gospodarce terenami proponuje się określić koniec 1985 r., jako termin wygaśnięcia prawa do ekwiwalentu. Wyznaczenie tego terminu przy jednoczesnym zintensyfikowaniu działań terenowych organów administracji - zdaniem ministerstwa - skłoni osoby uprawnione do wyboru i realizacji dostępnych obecnie form ekwiwalentu.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">Koreferat wygłosił poseł Szczepan Styranowski (SD):</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">Mówca przypomniał, że realizacja rekompensat za mienie pozostawione przez repatriantów powracających do kraju z ZSRR trwa nieprzerwanie od 1946 r. Do 1972 r. za posiadany opis mienia posiadanego przed repatriacją uzyskać można było rekompensatę w postaci domu jednorodzinnego, działki budowlanej pod budowę takiego domu, bądź też lokalu w małym domu mieszkalnym. Na mocy ustawy z 6.VII.1972 r. wprowadzono dodatkowo sprzedaż lokali w budynkach wielomieszkaniowych na rzecz repatriantów.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">Na terenie woj. olsztyńskiego, gdzie było wiele nieruchomości na sprzedaż, o które ubiegała się duża liczba repatriantów z tytułu rekompensaty, zaistniały wypadki nieuczciwego uzyskania rekompensaty za mienie, którego repatrianci w ogóle nie posiadali, bądź też uzyskania kilku nieruchomości za jeden opis mienia lub inny dokument uprawniający do rekompensaty. Aktualnie KMMO w Olsztynie prowadzi postępowanie wyjaśniające przeciwko małżonkom Wieliczko, którzy za opis mienia nabyli dwie nieruchomości: w Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim, natomiast w ZSRR pozostawili tylko jedną nieruchomość.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">Długoletnia sprzedaż nieruchomości wyczerpała możliwości nabywania gotowych domów jednorodzinnych, a lokali w małych domach jest niewiele. Dotychczas niesprzedane domy i lokale są przeważnie mało atrakcyjne, nadmiernie zagęszczone lub wymagające gruntownych remontów. Dogodne warunki sprzedaży nieruchomości doprowadziły do tego, że zazwyczaj nabywane były przez zasiedziałych lokatorów, a repatriant - nie najemca mógł jedynie w drugiej kolejności nabywać te nieruchomości (tzn. wtedy, gdy zasiedziały najemca zrezygnował z kupna). Podobne trudności powstawały przy nabywaniu lokali zamiennych.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">Odrębnego potraktowania wymaga sprawa sprzedaży repatriantom lokali w budynkach wielomieszkaniowych. Istnieją w tej sprawie różne trudności. Repatriant zajmujący np. 3-pokojowe mieszkanie, jeżeli jest samotny, bądź posiada 2-osobową rodzinę, nie uzyska (zgodnie z przepisami i wytycznymi Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska) pozytywnej decyzji o sprzedaży, gdyż lokal taki jest za duży w stosunku do jego potrzeb mieszkaniowych. Repatrianci zajmujący lokale składające się z pokoju i kuchni nie chcą ich nabywać, gdyż uważają je za zbyt małe. Część repatriantów, przeważnie ludzi starych, niechętnie nabywa lokale w budynkach wielomieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">Rocznie wpływa stosunkowo dużo próśb i skarg dotyczących trudności z realizacją opisów mienia i uzyskaniem z tego tytułu rekompensaty. Petenci skarżą się na małą liczbę nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży, proszą o wskazanie nieruchomości, które można nabyć, zwracają uwagę na zły stan techniczny budynków, występują o wykwaterowanie dotychczasowych lokatorów, kwestionują odmowę uznania przedstawionych dokumentów, proszą o wprowadzenie innych form rekompensat.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#Sprawozdawca">Wielu repatriantów bądź ich rodzin znajduje się w trudnych warunkach mieszkaniowych, których nie da się rozwiązać na mocy obowiązujących przepisów. Fakt posiadania opisu mienia jest bez znaczenia w staraniach o uzyskanie mieszkania lub poprawę warunków mieszkaniowych. Wprawdzie przepisy stwarzaj ą warunki uzyskania rekompensaty, ale odnosi się to faktycznie tylko do osób zamieszkujących już w dobrych mieszkaniach, które mogą nabyć wprawdzie za opis mienia, ale de facto na podstawie uprawnienia z tytułu najmu, a nie uprawnień repatrianckich. Sprzedaż nieruchomości, w których nabywca mieszkać nie może, nie jest żadną rekompensatą, nakłada bowiem na niego tylko kłopoty i obowiązki związane z utrzymaniem tej nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#Sprawozdawca">Problem rekompensat za mienie pozostawione za granicą ma coraz mniejsze rozmiary. Ewidencji w tym zakresie nie ma, ale z rozmów, jakie przeprowadzono w grudniu 1981 r. z kierownikami zarządów gospodarki terenami wynika, że np. w woj. olsztyńskim jest ok. 730 osób posiadających opis mienia. Z danych o sprzedaży domów jednorodzinnych i lokali wynika, że sprzedaż dużej liczby lokali w budynkach wielomieszkaniowych w 1980 r. spowodowana była ustaleniem daty 31 grudnia 1980 r. jako terminu wygaśnięcia prawa do rekompensaty w tej formie.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#Sprawozdawca">Przepisy obowiązujące do 1958 r. przewidywały rekompensatę w postaci sprzedaży nieruchomości rolnych. Wprawdzie ustawa z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach stanowi, że repatriant, który za opis mienia otrzymał ziemię bez zabudowań może za ten sam opis mienia (jeżeli wartość jego nie została w całości zrealizowana) nabyć zabudowania, ale odnosi się to tylko do terenów miejskich, gdzie w zasadzie gospodarstw rolnych nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#Sprawozdawca">Poseł Sz. Styranowski zgłosił następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#Sprawozdawca">- jednoznacznie określić rodzaj dokumentu, stanowiącego podstawę do uzyskania rekompensaty;</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#Sprawozdawca">- przy sprzedaży za opis mienia lokali w budynkach wielomieszkaniowych, uznać za jedyne kryterium - prawo najmu;</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#Sprawozdawca">- repatriantom nie posiadającym mieszkania umożliwić nabycie lokalu w budynku wielomieszkaniowym;</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#Sprawozdawca">- dopuścić możliwość zamiany mieszkań spółdzielczych na kwaterunkowe, pod warunkiem nabycia mieszkania kwaterunkowego za opis mienia:</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#Sprawozdawca">- stworzyć możliwość nabywania zabudowań przez repatriantów zamieszkałych na wsi, którzy za opis mienia nabyli już grunty rolne;</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#Sprawozdawca">- zaliczyć opis mienia na poczet nieruchomości rekreacyjnych;</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#Sprawozdawca">- wprowadzić możliwość przenoszenia uprawnień do rekompensaty, potwierdzonych właściwymi dokumentami, na rzecz innych osób, niekoniecznie najbliższych krewnych.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#Sprawozdawca">Niezałatwionych skarg jest bardzo dużo. Trzeba się pilnie zająć przede wszystkim najpilniejszymi, znaczącymi wiele dla warunków życia ludzi będących w potrzebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimieraCzechowska">Reprezentuję województwo koszalińskie, gdzie mieszka bardzo dużo repatriantów. Stale powtarzają się tam skargi na niezałatwienie wniosków lub załatwienie w sposób nieprawidłowy, np. przekazanie domu wraz z lokatorami, których nie można wykwaterować. Ludzie chcą odszkodowań takich, które rzeczywiście rekompensują pozostawiony majątek.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszWoźniczka">Podobnie wygląda sytuacja w woj. katowickim. Ludzie woleliby odszkodowania finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BolesławKapitan">Informacja daje pewne dane co do sytuacji repatriantów, ale nie rozwiązuje sprawy, ani jej nie posuwa do przodu. Na tej podstawie my także nie jesteśmy w stanie zaproponować żadnego rozwiązania. Dotykamy tu materii niezwykle delikatnej. Chcemy załatwić wszystkie sprawy do 1985 r., ale nie widzę tu naszej roli, to sprawa możliwości finansowych państwa. Proponuję, by zabrał w tej sprawie głos przedstawiciel resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#CzesławKotela">Właściwie do końca nie wiemy, ile jeszcze osób może zgłosić roszczenia. Nie widząc realnych możliwości odszkodowania, wielu ludzi machnęło na nie ręką. Inni usiłują dochodzić roszczeń. Jeśli stworzyć teraz warunki sprzyjające załatwieniu tych spraw, liczba roszczeń gwałtownie wzrośnie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#CzesławKotela">Kontrowersje budzi istota ekwiwalentu. Minister finansów jest zdania (nasz resort je podziela), że główna forma ekwiwalentu ma być rzeczowa, nie pieniężna. Gdyby pieniężna propozycja została przyjęta, gwałtowny wzrost roszczeń może przynieść nieobliczalne konsekwencje finansowe.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#CzesławKotela">Proponując przedłużenie terminu załatwienia spraw do 1985 r., chcemy jeszcze raz sprawdzić i wykorzystać wszystkie istniejące możliwości, jak np. nadanie działek, sprzedaż mieszkań, domów mieszkalnych (nawet zamieszkanych). Przewidujemy daleko idące zmiany w czynszach i przepisach prawa lokalowego. Proponujemy taką podwyżkę czynszu, by właściciel domu mógł za czynsz prowadzić remonty i utrzymać mieszkania. Projekt prawa lokalowego przewiduje, że właściciele domów wielorodzinnych (ci którzy mieszkają w tych domach) będą mieli prawo swobodnego dysponowania mieszkaniami po wyprowadzeniu się dotychczasowych lokatorów, czyli że domy te będą wyłączone spod publicznej gospodarki lokalami, czynsz zaś nie będzie narzucany, ale ustalany drogą umowy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#CzesławKotela">Do r. 1985 chcemy doprowadzić do sytuacji, by w każdym zarejestrowanym przypadku roszczeń z tytułu rekompensaty wystąpić z odpowiednią propozycją.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławWydrzyński">W końcowej części informacji mamy wykaz aktów prawnych dotyczących sprawy odszkodowań. Jest to istotny gąszcz przepisów, w którym trudno się zorientować. Mimo tylu przepisów, przez 37 lat sprawy jednak nie załatwiliśmy do końca. Trzeba chyba dokonać unifikacji i nowelizacji tych przepisów z pozycji czasu dzisiejszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimieraCzechowska">Jeśli w ramach odszkodowania będzie się nadawać działki, może być jeszcze gorzej niż jest. Wszyscy nabywcy będą chcieli budować i przy braku materiałów budowlanych powstaną kolejne rozczarowania i rozgoryczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekDąbal">Jeśli państwo zobowiązało się do zaspokojenia roszczeń repatriantów, to trzeba ten obowiązek wreszcie wykonać do końca: ustalić zasady, dokumenty będące podstawą, zarejestrować wszystkie przypadki i rozliczyć - najdalej do 1985 r. Trzeba tego dokonać niezależnie od tego, czy roszczeń będzie 10 tys. czy 100 tys. Przecież jeśli część ludzi państwo usatysfakcjonowało, to dlaczego inni mają pozostać w poczuciu krzywdy? Trzeba tę sprawę konsekwentnie doprowadzić do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BolesławKapitan">Po wyjaśnieniach ministra mamy jasność co do stanowiska resortu, wiemy jaka jest sytuacja. Czy wobec tego Komisja powinna poprzeć wniosek? Czy w ciągu trzech lat będzie mnożna załatwić to, czego nie udało się załatwić w ciągu 37 lat?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BolesławKapitan">Komisja nasza powinna wystąpić z opinią, popierającą projekt ustawy. Należy zobowiązać władze terenowe, by ze swej strony szukały właściwych sposobów zaspokojenia konkretnych roszczeń. Pilnie trzeba określić rodzaj dokumentów, na podstawie których roszczenia są aktualne. Nie rozumiem jak można było dopuścić do tego, by po tylu latach nie była jeszcze ustalona podstawa roszczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławStachura">Jak wynika z informacji, skargi repatriantów wpływały do administracji, środków masowego przekazu, sądów, ambasad. Przedstawicielstwa dyplomatyczne odpowiedziały jednoznacznie, że rząd radziecki rozliczył się z rządem polskim w sprawie repatriantów i ich mienia pozostawionego na terytorium Związku Radzieckiego. A jeśli tak, to państwo musi swoje zobowiązania wypełnić i sprawę odszkodowań doprowadzić do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WitDrapich">Akcja repatriacyjna wynikała z porozumień międzynarodowych, w których zostały określone odpowiednie terminy. Działały wtedy komisje powołane w tym celu. Repatriacja obejmowała ok. 1,5 mln ludzi. Ziemię i domy nadawano ludziom przede wszystkim na ziemiach zachodnich, gdzie i gospodarstwa i budynki miały najczęściej znacznie większą wartość niż nieruchomości pozostawione przez repatriantów. Jest jeszcze duża grupa roszczeń niezałatwionych. Jeśli państwo zdecydowałoby się na ekwiwalent finansowy przy utrzymaniu dotychczasowych zasad, to trzeba się spodziewać nie tylko gwałtownego wzrostu roszczeń, ale i trudnych dziś do przewidzenia konsekwencji. Bardzo trudno np. wycenić dziś wartość gospodarstwa pozostawionego 37 lat temu. Dlatego uważam, że raczej nie należy wchodzić na tę drogę, jakkolwiek dla osób nie zaspokojonych mogłoby to być jakieś wyjście. Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, aby od strony formalno-prawnej wszystkie sprawy zostały uregulowane do 1985 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Sprawozdawca">Na wniosek posła Wita Drapicha (PZPR) Komisja powołała zespół poselski, który oceni problemy związane z rekompensatami dla repatriantów i opracuje projekt opinii. Opinia ta będzie zarazem podstawą dla stanowiska Sejmu wobec skarg obywateli w tych sprawach. Zalecono, aby każdy z posłów - członków Komisji zbadał na swoim terenie problematykę repatriacji oraz roszczeń z tytułu mienia pozostawionego za granicą i uzyskiwanych rekompensat.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#Sprawozdawca">W kolejnym punkcie porządku dziennego, poseł Mieczysław Stachura (bezp. Pax) zapoznał posłów z treścią odpowiedzi ministra zdrowia i opieki społecznej na dezyderat w sprawie roszczeń obywateli polskich do odszkodowań cywilno-prawnych i z tytułu eksperymentów pseudomedycznych. Komisja postulowała podanie do publicznej wiadomości ustaleń w tych sprawach wynikających z porozumienia między rządami Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Republiki Federalnej Niemiec, ze szczególnym uwzględnieniem sprawy odszkodowań dla ofiar eksperymentów pseudomedycznych. W swej odpowiedzi minister informuje, że na pomoc i odszkodowania dla ofiar eksperymentów pseudomedycznych uzyskano kwotę 100 mln marek RFN. Minister informuje o składzie i zasadach działania zespołu rozpatrującego sprawy i podejmującego decyzje o przyznaniu odszkodowań, a także o ustalonym trybie odwoławczym od podjętych decyzji. Sprawy odszkodowań dla osób, które doznały krzywd materialnych i moralnych przez wywiezienie i pobyt w obozach koncentracyjnych, więzieniach i na robotach przymusowych nie należy do kompetencji pełnomocnika do spraw odszkodowań z tytułu eksperymentów pseudomedycznych.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#Sprawozdawca">Poseł M. Stachura postawił wniosek, aby nadesłaną odpowiedź uznać za wyczerpującą, a jednocześnie ustalić, kto winien zająć się rozwiązaniem kwestii odszkodowań dla osób, które były poddane przez niemieckich okupantów innego rodzaju represjom i przymusom.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#Sprawozdawca">W dyskusji nad odpowiedzią zabrali głos posłowie: Szczepan Styranowski (SD), Zdzisław Wydrzyński (PZPR), Stanisław Maciejewski (ZSL), Bolesław Kapitan (PZPR), Mieczysław Stachura (bezp. Pax) i Wit Drapich (PZPR). Zwrócono m.in. uwagę na konieczność ostatecznego zamknięcia sprawy odszkodowań, zwłaszcza dla osób najciężej dotkniętych terrorem hitlerowskim i okaleczonych w wyniku eksperymentów pseudomedycznych. Przyznawanie odszkodowań więźniom obozów hitlerowskich następuje także przy przyznawaniu rent i emerytur dla kombatantów. Należałoby wyjaśnić, komu i z jakiego tytułu należą się jeszcze odszkodowania, aby wszystkie uzasadnione, zwłaszcza ciężkie przypadki zostały załatwione. Praktycznie cały naród polski poddany był w latach okupacji represjom i pracował w trudnych warunkach. Sprawa odszkodowań za pobyt w obozach i na robotach przymusowych jest trudna do sprawiedliwego rozstrzygnięcia. Rząd RFN nie podejmuje tego tematu, ponieważ uważa, że sprawy tych roszczeń zostały załatwione i ostatecznie zamknięte na mocy układu z 1970 r. Część roszczeń i odszkodowań będzie można załatwiać w ramach uprawnień, jakie przyznane zostaną w Karcie Kombatanta.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>