text_structure.xml 74.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HenrykMaciejewski">Dnia 8 grudnia 1983 r. Komisja Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Szafrańskiego (PZPR) rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#HenrykMaciejewski">- projekt ustawy budżetowej na rok 1984 w części dotyczącej Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#HenrykMaciejewski">- opinię nr 15 do Prezesa Rady Ministrów na temat stanu i perspektyw rozwoju przemysłu stoczniowego w warunkach reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#HenrykMaciejewski">W posiedzeniu udział wziął wiceminister Hutnictwa i przemysłu maszynowego - Ryszard Bryk, oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Komisji Planowania przy RM, Urzędu Rady Ministrów i Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#HenrykMaciejewski">Wiceminister hutnictwa i przemysłu maszynowego Ryszard Bryk: Jakkolwiek tematem dzisiejszego posiedzenia jest projekt ustawy budżetowej w części dotyczącej Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, to ze względu na fakt, że budżet jest wyrazem działalności gospodarczej przedsiębiorstw, w sposób bardzo syntetyczny przedstawię propozycje resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego do CPR na 1984 r. na tle przewidywanego wykonania 1983 r. z uwzględnieniem tematów poruszonych na posiedzeniu Prezydium Komisji w dniu 5 bm.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#HenrykMaciejewski">Na podstawie dotychczasowych wyników przewidujemy, że wartość produkcji sprzedanej w 1983 r. wzrośnie w stosunku do zrealizowanej w 1982 r. o 9,8%, tj. o jeden punkt wyżej od zakładanej w propozycjach resortu na lata 1983–85. Eksport wzrośnie ogółem o 8,3% w stosunku do 1982 r., z tego do krajów I obszaru o 11,5%, a do II obszaru o 3,4%. Jakkolwiek przemysł osiąga wzrost eksportu w porównaniu z 1982 r. to jednak założenia na br. w eksporcie do II obszaru nie będą w pełni wykonane. Dotyczyć to będzie głównie przemysłu okrętowego, samochodów osobowych, obrabiarek i narzędzi, maszyn i urządzeń elektroenergetycznych, wagonów towarowych, łożysk.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#HenrykMaciejewski">Przyczynami niewykonania eksportu są: zła koniunktura na towary o charakterze inwestycyjnym, w szczególności w przemysłach motoryzacyjnym i środków transportu szynowego; zahamowanie - sprzedaży na rynek amerykański tradycyjnie eksportowanych towarów, jak obrabiarki, narzędzia, łożyska; wygaśnięcie powiązań kooperacyjnych lub wypowiedzenie zawartych uprzednio umów (motoryzacja, sprzęt gospodarstwa domowego, aparatura spawalnicza); niepełne wykorzystanie mocy produkcyjnych w wyniku niedoborów w zatrudnieniu oraz braku możliwości pełnego zaspokojenia potrzeb materiałowo-kooperacyjnych, co powoduje w wielu branżach spadek lub tylko niewielki wzrost produkcji.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#HenrykMaciejewski">Dostawy na rynek krajowy w ujęciu wartościowym wzrosną w br. o ok. 11%. Jednakże mimo założonego i przewidywanego przyrostu ich wartości, produkcja wielu pozycji asortymentowych została przez przedsiębiorstwa zaplanowana na niższym poziomie niż dostawy określone w CPR. Dotyczy to naczyń kuchennych, pralek wirnikowych, automatów pralniczych, chłodziarek i zamrażarek, maszyn do szycia, samochodów osobowych, rowerów, odbiorników radiowych i telewizyjnych. Przyjęty przez przedsiębiorstwa poziom dostaw uwarunkowany był wielkością zaopatrzenia w materiały, podzespoły i środki dewizowe, bowiem produkcja wyrobów rynkowych w tym roku nie była objęta priorytetem w zaopatrzeniu materiałowo-technicznym.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#HenrykMaciejewski">Przekroczona zostanie ustalona w programie operacyjnym wartość dostaw środków produkcji i sprzętu oraz części zamiennych dla rolnictwa, chociaż w przypadku kilku produktów wykonanie będzie niższe od założeń. Oceniamy, że w br. w przedsiębiorstwach resortu nastąpi dalszy spadek zatrudnienia o ok. 23 tys. osób. Przy przewidywanym wzroście produkcji sprzedanej o 9,8% i spadku zatrudnienia o 1,8%, wzrost wydajności pracy wyniesie 11,8%.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#HenrykMaciejewski">W 1983 r., w wyniku wdrażania reformy gospodarczej, czy realizacji programów oszczędnościowych - resort osiągnął konkretne rezultaty zarówno w zwalczaniu inflacji, jak i wypracowywaniu oszczędności paliw, surowców, energii i zmniejszaniu importochłonności. Odrabiane są straty w produkcji w stosunku do 1980 r. Spadek w latach 1981–82 wyniósł ok. 17%, a w br. zmniejszył się do 8%. Dostawy na rynek wewnętrzny w ciągu 2 lat spadły o ok. 10%, w br. będą niższe o ok. 5%. Eksport ogółem obniżył się w 1981 r. o 16%, w 1982 r. wzrósł w stosunku do roku poprzedniego o 10,2%, a w br. jeszcze wzrośnie i będzie niższy niż w 1980 r. już tylko o ok. 2,5%. Na te wyniki wpływa przede wszystkim oczywiście eksport do I obszaru płatniczego. W eksporcie do II obszaru płatniczego, wskutek restrykcji gospodarczych stosowanych przez Zachód - poziom z roku 1980 będzie osiągnięty po 1985 r. Zjawisko to ilustrują następujące wielkości: - eksport do II obszaru w 1980 r. wyniósł 153 mld zł, w 1982- 90 mld zł, a w 1983 — wyniesie ok. 80 mld zł. Spadek eksportu wyniósł: do RFN - z 44 mld zł, do ok. 25 mld zł w br.; do USA - z 10 mld zł do ok. 4 mld zł, do Francji - z 10 mld zł do ok. 3 mld zł w br.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#HenrykMaciejewski">Dostawy maszyn i urządzeń dla rolnictwa, łącznie z częściami zamiennymi, zmniejszyły się w 1981 r. o 3,3%, ale już w 1982 r. były wyższe od poziomu z 1980 r. o 8,8%, a w br. będą wyższe o ponad 19%. Poziom produkcji poszczególnych wyrobów jest zróżnicowany. Wyłączając dostawy dla rolnictwa, w większości asortymentów przewidywany w 1983 r. poziom produkcji nie osiągnie poziomu z 1980 r. Wyjątkiem jest produkcja miedzi, akumulatorów, żarówek głównego szeregu i odbiorników telewizji kolorowej.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#HenrykMaciejewski">Czynniki, które spowodowały ograniczenie produkcji w latach 1981–82 nie pozwalają na jej szybszy wzrost w br. Zaliczyć do nich należy: drastyczne ograniczenie dostaw materiałów i elementów kooperacyjnych z krajów kapitalistycznych, skrócenie czasu pracy oraz zmniejszenie się stanu zatrudnienia w przemyśle, ograniczenie dostaw mediów energetycznych dla hutnictwa, zły na ogół stan techniczny urządzeń produkcyjnych w koksowniach, spowodowany niedoinwestowaniem tego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#HenrykMaciejewski">Import pozainwestycyjny z II obszaru w 1980 r. wyniósł 127,5 mld zł, tj. 61,10 zł za 1000 zł wartości produkcji; w 1982 r. - 80,9 mld zł (46,40 na 1000 zł); w 1985 - 73,8 mld zł (39 zł na 1000 zł produkcji).</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#HenrykMaciejewski">Obniżka wskaźnika importochłonności wyniosła 56%.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#HenrykMaciejewski">Wpływ na ten rezultat miało: zastępowanie surowców, materiałów i podzespołów importowanych z II obszaru płatniczego ich zamiennikami krajowymi lub dostępnymi w I obszarze płatniczym; uruchomienie i rozszerzenie produkcji wyrobów o charakterze antyimportowym zarówno dla potrzeb własnych przedsiębiorstw, jak i dla kooperantów; zmiany konstrukcyjne i technologiczne, pozwalające na ograniczenie lub eliminowanie importu. W 1982 r. wydatkowano na import kooperacyjny o 86,2 mln dolarów mniej, a w br. - o 123 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#HenrykMaciejewski">Wydajność pracy mierzona produkcją sprzedaną na jednego zatrudnionego w 1980 r. wyniosła 1513 tys. zł, w 1982 r. - 1385 tys. zł, (spadek o 8,5%), w 1983 r.- 1530 tys. zł czyli 110,6% poziomu 1982 r. i ok. 101,3% z roku 1980. Zużycie wyrobów walcowanych na jednostkę wartości produkcji zmalało również: w 1930 r. - na 1 mln zł produkcji zużyto 2069 kg, w 1982 r. - 1749 kg, a w 1983 r. - 1610 kg, co stanowi 77,8% poziomu z 1980 r. Zużycie paliwa umownego (na 1000 zł produkcji) zmalało: - w 1980 r. - 12,7 kg, w 1982 r. - 12,4 kg, w 1983 r. - 12,1 kg, a więc 95,3% poziomu z 1980 r. Efekty oszczędnościowe, to rezultat zmian w strukturze produkcji i gospodarki. Obniżył się także w stosunku do 1980 r. udział kosztów ogółem i materiałów w wartości produkcji sprzedanej o ponad 7%. Świadczy to o poprawie efektywności gospodarowania przedsiębiorstw, na co wpływ miała głównie: realizacja rządowego programu oszczędnościowego i antyinflacyjnego oraz własnych programów oszczędnościowych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#HenrykMaciejewski">Propozycje resortu do CPR na 1984 r. oprócz założeń dalszej konsekwentnej realizacji celów społeczno-gospodarczych nakreślonych w NPSG na lata 1983–85, uwzględniają zadanie oszczędnego gospodarowania materiałami, surowcami, paliwami i środkami dewizowymi z II obszaru płatniczego oraz ogólną poprawę efektywności gospodarowania przy wykorzystaniu narzędzi ekonomicznych, wynikających ze zmodyfikowanego systemu ekonomiczno-finansowego.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#HenrykMaciejewski">Poza tym, propozycje resortowe odnoszące się do wielkości produkcji uwzględniają możliwości, wypływające z oceny dopuszczalnego poziomu importu z punktu widzenia dostępności dostaw i ograniczeń, wynikających z założonego stanu bilansu płatniczego oraz oceny możliwości wzrostu produkcji przez wykorzystanie istniejącego potencjału wytwórczego, pozwalającego uniknąć nadmiernych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#HenrykMaciejewski">Zakłada się wzrost wartości produkcji sprzedanej o 6,6% w stosunku do przewidywanego jej wykonania w br. W odniesieniu do 1980 r. - poziom ten będzie nadal niższy o ok. 2%. Zakłada się dalsze zmiany w strukturze produkcji, charakteryzujące się wyprzedzającym przyrostem preferowanych kierunków w stosunku do produkcji ogółem. Sprzedaż na rynek wzrośnie o 11%, eksport ogółem - o 10,7%, w tym wyroby przemysłu elektromaszynowego o 14%, dostawy dla rolnictwa - o 19,4%, a dostawy dla budownictwa mieszkaniowego - o 12%. Równocześnie wzrostowi wartości produkcji sprzedanej powinna towarzyszyć poprawa wykorzystania zdolności produkcyjnych z 71,8% w 1982 r. i 78,3% w br., do 82,9% w 1984 r. Przewiduje się dalszą poprawę efektywności gospodarowania; przyrost produkcji sprzedanej o 6,6 zostanie osiągnięty przy obniżeniu o 3% materiałochłonności produkcji, co oznacza, że wzrost kosztów materiałowych będzie niższy o 47% od wzrostu produkcji, przy wzroście wydajności pracy na jednego zatrudnionego o 5,3% w stosunku do przewidywanego wykonania 1983 r. i o 7,9% w stosunku do 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#HenrykMaciejewski">Założony przyrost dostaw na rynek wyprzedza o 4,4% wzrost produkcji. Aby to osiągnąć, zamierza się objąć w 1984 r. podstawowe wyroby rynkowe zamówieniami rządowymi, w br. objęte nimi były jedynie 3 grupy wyrobów rynkowych; baterie galwaniczne, żarówki głównego szeregu i świetlówki. Resort zgłosił do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów propozycje objęcia zamówieniami rządowymi 23 grup asortymentowych, zaś z uwagi na trudną sytuację zaopatrzeniową przyjęto jedynie 12 grup. Stanowi to jednak istotne zwiększenie liczby asortymentów w stosunku do 1983 r. Zamówieniami tymi Komisja Planowania proponuje objąć: 4-palnikowe kuchnie gazowe z piekarnikiem, kuchnie węglowe, naczynia kuchenne gosp. emaliowane, naczynia kuchenne gospodarcze aluminiowe, naczynia i wiadra ocynkowane z blachy stalowej, żarówki głównego szeregu, baterie galwaniczne, pralki i wirówki elektryczne (bez automatów), maszyny do szycia domowe, nakrycia stołowe nierdzewne i wkładki bezpiecznikowe topikowe.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#HenrykMaciejewski">Przewiduje się objęcie programem operacyjnym produkcji i dostaw środków technicznych dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Z tego tytułu zakłada się przyrost dostaw na rynek wiejski (sprzętu rolniczego, narzędzi gospodarskich i wyrobów metalowych) ok. 20% w stosunku do przewidywanego wykonania 1983 r.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#HenrykMaciejewski">We wszystkich ważniejszych pozycjach asortymentowych objętych CPR zakłada się istotny wzrost dostaw towarów rynkowych w porównaniu z 1983 r. Szczególną uwagę zwrócono na zwiększenie produkcji i dostaw wyrobów, na które jest duże zapotrzebowanie, a które są niezbędne w gospodarstwie domowym. Dotyczy to m.in.: naczyń kuchennych emaliowanych - wzrost o 46%, rowerów - o 21%, chłodziarek i zamrażarek - o 18%, pralek i wirówek o 11 automatów pralniczych - o 14%, naczyń kuchennych aluminiowych - o 30%, żelazek - o 40%, motorowerów - o 19%, odbiorników radiowych - o 33%, odbiorników telewizyjnych - o 47%, magnetofonów i dyktafonów - o 32%, nakryć stołowych aluminiowych - o 19%.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#HenrykMaciejewski">W dalszym ciągu podejmowana będzie przez zakłady uboczna produkcja rynkowa. W 1983 r. produkcję uboczną na potrzeby rynku podjęło ok. 50 przedsiębiorstw resortu - jej wartość osiągnęła 600 mln zł. Zakłada się, że w 1984 r. wartość tych dostaw przekroczy 1 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#HenrykMaciejewski">Uwzględniając możliwości produkcyjne, jak również aktualne trudności lokacyjne wyrobów, będących przedmiotem eksportu przedsiębiorstw resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego, szczególnie na rynkach krajów II obszaru płatniczego, resort przyjął w swoich założeniach maksymalny, możliwy do osiągnięcia poziom eksportu. W stosunku do przewidywanego wykonania br., założenia eksportowe na 1984 r. są wyższe ogółem o 47,2 mld zł, tj. o 10,7% , w tym do I obszaru płatniczego o 32,1 mld zł, tj. o 11,7%, a do II obszaru o 15,1 mld zł, tj. o 9%. W szacunkowym przeliczeniu wartości eksportu ogółem na ceny zbytu daje to wartość ok. 500 mld zł. Udział eksportu w zakładanej wartości sprzedaży stanowi 21,1% CPR na 1984 r. zakłada wzrost eksportu do I obszaru w porównaniu do br. o 11,3%, w tym w wyrobach przemysłu elektromaszynowego o 11,5%, a w towarach pozostałych o 10,6%. W eksporcie do II obszaru o 13,3%, w tym w wyrobach przemysłu elektromaszynowego o 23,1%. Udział eksportu resortu w eksporcie ogółem stanowi w I obszarze 55%, w tym w wyrobach przemysłu elektromaszynowego 78%, zaś w II obszarze w wyrobach przemysłu elektromaszynowego - 66%. Z powyższego wynika, że resort ma znaczący udział w eksporcie krajowym, zwłaszcza w wyrobach przemysłu elektromaszynowego.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#HenrykMaciejewski">W odniesieniu do zapisanej w CPR dynamiki eksportu do I obszaru płatniczego nie wnosimy uwag. Natomiast osiągnięcie dynamiki eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego do Ⅱ obszaru płatniczego będzie dla resortu zadaniem bardzo trudnym, gdyż brak jest możliwości lokacyjnych wyrobów przemysłu elektromaszynowego na rynkach II obszaru płatniczego, co potwierdzają przedsiębiorstwa handlu zagranicznego, zakładając znacznie niższą dynamikę wielu grup wyrobów od przyjętej w CPR. Należy ponadto brać pod uwagę potrzeby niektórych działów gospodarki narodowej, jak rolnictwa, służby zdrowia, a także rynku wewnętrznego. Trzeba też zauważyć, że założone przez przedsiębiorstwa przyrosty produkcji w stosunku do 1985 r. są znacznie niższe od zakładanej dynamiki eksportu. I tak np. CPR zakłada dynamikę eksportu do II obszaru płatniczego wyrobów metalowych powszechnego użytku w wysokości 139,9%, zaś producenci zakładają wzrost produkcji o 7%. Wyrównanie tej różnicy może nastąpić wyłącznie kosztem dostaw na rynek wewnętrzny i dotyczyłoby m.in. pralek, chłodziarek, maszyn do szycia, kuchni gazowych. Podobne różnice występują w wyrobach przemysłu elektronicznego, a zwłaszcza w elektronicznym sprzęcie powszechnego użytku, jak również w sprzęcie medycznym, gdzie zwiększenie eksportu mogłoby być dokonane kosztem dostaw dla służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#HenrykMaciejewski">Inną trudnością jest brak zapewnienia gwarantowanego zaopatrzenia w materiały i elementy kooperacyjne dla produkcji eksportowej. Ponadto producent, mając możliwości eksportowe do obydwu obszarów, wybierze eksport do krajów I obszaru, gdyż jest on łatwiejszy i bardziej opłacalny ze względu na mniejsze wymagania techniczno-jakościowe. W związku z tym wzmocnienia wymagają preferencje dla eksportu do krajów II obszaru płatniczego. Dotyczyć to powinno zwłaszcza ulg podatkowych, polityki kredytowej i podziału amortyzacji, szczególnie zaś przedsiębiorstw, które mają wysoki udział eksportu w ogólnej wartości sprzedaży. Konieczne jest ponadto odpowiednio wcześniejsze ustalanie obowiązujących zasad i parametrów lub ich zmian, co jest podstawą stabilności działania przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#HenrykMaciejewski">W ramach prowadzonej reorientacji handlu zagranicznego ma miejsce dalszy wszechstronny wzrost współpracy z krajami RWPG, w dziedzinie wykorzystania istniejącego potencjału produkcyjnego i budowlanego. Współpraca z ZSRR obejmuje m.in. wymianę i eksport wyrobów hutniczych, dostawy kooperacyjne żurawi, aparatury hamulcowej i amortyzatorów dla motoryzacji, zespołów dla samolotu IŁ-86. Prowadzony jest eksport sprzęgieł elektromagnetycznych, uchwytów tokarskich, napędów głównych i posuwu, skrzyń biegów i wałów kardana do maszyn budowlanych, a także silników elektrycznych, aparatury elektrycznej, wyposażenia ETO, maszyn dla przemysłu spożywczego, podzespołów i wyrobów przemysłu elektronicznego, obrabiarek i narzędzi.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#HenrykMaciejewski">Współpraca ta stale się rozwija. Niedawno podpisano międzyrządową umowę o pomocy ZSRR w zakończeniu budowy obiektów hutniczych: baterii koksowniczych, wydziału obróbki cieplnej szyn i wydziału profili zimnogiętych. Zakłada się rozszerzenie eksportu m.in. obrabiarek, urządzeń dla przemysłu spożywczego i lekkiego, elementów elektronicznych, instalacji do fabryk kwasu siarkowego, nowych typów statków. Podejmuje się też współpracę z innymi krajami socjalistycznymi np. z Węgrami - w produkcji autobusów miejskich wielkopojemnych, samochodów osobowych, przemyśle elektronicznym; z Czechosłowacją - dostawy baloników żarówkowych w ramach spłaty kredytu udzielonego przez CSRS na zakończenie inwestycji w Pile; z Bułgarią, Rumunią i NRD.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#HenrykMaciejewski">W 1984 r. zaopatrzenie rolnictwa i przemysłu spożywczego w maszyny, urządzenia, środki transportu oraz części zamienne, akumulatory i opony będzie objęte programem operacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#HenrykMaciejewski">Dostawy te w ujęciu wartościowym wzrastają ogółem o 17,6%, w tym z produkcji krajowej - o 19,4%. Przewiduje się duży wzrost dostaw pługów ciągnikowych i konnych, bron zębowych konnych uprawowych i posiewnych, rozrzutników obornika, siewników zbożowych ciągnikowych, przetrząsaczo-zgrabiarek i glebogryzarek. Resort przewiduje dostarczyć w przyszłym roku w ramach programu operacyjnego 62 tys. ciągników, czyli o ponad 5% więcej, niż przewiduje się w br. Z tego dostawy krajowe wyniosą 48,7 tys. sztuk, zaś z importu - 13,3 tys. sztuk. Zakłada się także dostarczenie większej ilości poszukiwanych na rynku krajowym narzędzi gospodarczych, a przede wszystkim wideł, szpadli, łańcuchów gospodarskich, lemieszy do pługów. Wzrosną także dostawy części zamiennych do sprzętu rolniczego o 15,4%, w tym z produkcji krajowej o 17,4%. Przewidujemy zwiększenie dostaw maszyn i urządzeń dla przemysłu spożywczego z produkcji krajowej o 7,6 w tym dla piekarnictwa - o 24,4%.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#HenrykMaciejewski">Przewidywane rozmiary nakładów inwestycyjnych w 1984 r. przeznaczone w CPR na inwestycje centralne wynoszą ok. 18 mld zł, w tym ok. 3 mld zł - udziały przekazywane przez ZM „Ursus” na budowę elektrociepłowni w Pruszkowie. Planem centralnym objęta jest poza „Ursusem” - budowa odlewni w Lublin, budowa zakładu koksowniczego w Hucie Katowice oraz budowa walcowni drobnej w Hucie im. M. Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Generalnym kierunkiem polityki inwestycyjnej w 1984 r. jest zapewnienie koncentracji nakładów i środków wykonawczych na realizacji inwestycji kontynuowanych, zwłaszcza przewidzianych do zakończenia w latach 1984–85; w celu jak najszybszego uzyskania efektów rzeczowych i ograniczenia nadmiernego zaangażowania w niezakończonym budownictwie inwestycyjnym. Jednym z warunków uzyskania zakładanych efektów z realizowanych obecnie inwestycji centralnych jest ich terminowe oddawanie, co z kolei wymaga pełnego zaopatrzenia materiałowego, dostaw wyposażenia itp. Problem ten znalazł skuteczne rozwiązanie w zamówieniach rządowych, a projekt CPR na 1984 r. w stosunku do 1985 r. (w odniesieniu do naszego resortu) liczbę zadań realizowanych na zasadzie zamówień rządowych zwiększa z 3 do 8. Są to: ZM „Ursus”, ZM Lublin, budowa zakładu koksowniczego w Hucie Katowice - realizowane jako inwestycje centralne, a ponadto - WSK PZL w Poznaniu, Fabryka Osprzętu Samochodowego w Łodzi, ZKM Świdnica, WSK PZL w Krotoszynie oraz ZM „Ursus” we Włocławku - jako podstawowe inwestycje kooperacyjne dla produkcji licencyjnych ciągników rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#HenrykMaciejewski">Liczba inwestycji naszego resortu, realizowanych w 1984 r. w oparciu o zamówienia rządowe, będzie uzupełniona jeszcze o dwa tytuły - budowę wydziału obróbki cieplnej szyn w Hucie Katowice oraz budowę wydziału profil giętych w hucie „Pokój”. Są to inwestycje objęte podpisanym w dniu 29 listopada br. porozumieniem między rządami ZSRR i PRL o współpracy w zakończeniu budowy zakładów hutniczych w PRL.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#HenrykMaciejewski">W ramach nakładów określonych w CPR 1984 jako inwestycje jednostek budżetowych ministerstw, resort hutnictwa i przemysłu maszynowego otrzymuje nakłady w wysokości 200–300 mln zł. Są to środki przeznaczone przede wszystkim na inwestycje w szkołach resortowych, posiadających status jednostek budżetowych. W ramach tych środków prowadzi się kilka ważniejszych inwestycji szkolnych, jak np. rozbudowa Zespołu Szkół Technicznych FŁT w Kraśniku.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#HenrykMaciejewski">Ponadto w oparciu o postanowienia Uchwały nr 95 Rady Ministrów z 8 sierpnia br. w sprawie pomocy finansowej w realizacji pilnych i ważnych inwestycji przedsiębiorstw, realizowanych jest w naszym resorcie 26 inwestycji, w tym: 21 zadań związanych z przemysłem rolno-spożywczym, z czego 7 zadań to inwestycje bazy kooperacyjnej dla licencyjnego ciągnika rolniczego; 2 zadania związane z ochroną zdrowia, a mianowicie: fabryka narzędzi chirurgicznych i dentystycznych w Milanówku (dla zwiększenia produkcji igieł infekcyjnych jednorazowego użytku) oraz fabryka sprzętu szpitalnego w Żywcu (dla. utrzymania dotychczasowej produkcji ciężkiego sprzętu szpitalnego). Z postanowień, uchwały wynika, że łączna kwota dotacji budżetowych na inwestycje przedsiębiorstw naszego resortu nie powinna przekroczyć 15,4 mld zł, w tym 2,2 mld zł w 1985 r. Zapotrzebowanie na środki budżetowe z tego tytułu w 1984 r. wyniesie ok. 7,1 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#HenrykMaciejewski">Na potencjał wykonawczy resortu składa się 28 przedsiębiorstw, w tym 10 przedsiębiorstw budowlano-montażowych, 10 przedsiębiorstw modernizacyjnych, 5 - remontowo-modernizacyjnych i 3 remontowe.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#HenrykMaciejewski">W 1982 r. zatrudniały one 66 tys. osób i zrealizowały produkcję wartości 30 mld zł. W 1983 r. zatrudnienie w tych przedsiębiorstwach zmniejszyło się do 50 tys. osób, a produkcja wzrosła do 40 mld zł. Taki przyrost produkcji uzyskano dzięki wzrostowi wydajności pracy o 15%. Przy starym wyposażeniu technicznym tych przedsiębiorstw wynik taki trzeba uznać za dobry.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#HenrykMaciejewski">W samych zakładach remontowych deficyt mocy przerobowych szacowany jest na 40 mld zł, co jest głównie spowodowane brakami zatrudnienia i konkurencyjnością robót prowadzonych przez przedsiębiorstwa krajowe za granicą.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#HenrykMaciejewski">Jednym z głównych kierunków działania resortu jest modernizacja przemysłu. Zakres tych działań ustalają samodzielne przedsiębiorstwa, a zakres modernizacji zależy od posiadanych przez nie na ten cel środków. Modernizacji poświęcamy szczególnie wiele uwagi z tego względu, że jest to warunek uzyskania efektów oszczędnościowych.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#HenrykMaciejewski">Warunkiem realizacji zadań hutnictwa i przemysłu maszynowego w 1984 r. jest zapewnienie dostaw materiałów i surowców, zarówno z przemysłu krajowego jak i z importu. Niepokojący jest przewidywany poziom dostaw mediów energetycznych dla hutnictwa. Dotyczy to zwłaszcza gazu nieazotowanego i azotowanego.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#HenrykMaciejewski">W projektach resortu znalazła się pozycja zwiększenia importu zaopatrzeniowego. Zakładamy, że import z krajów II obszaru powinien się zwiększyć w roku przyszłym w stosunku do 1983 r. o 11,5%. Będzie to stanowiło 65% importu zaopatrzeniowego z tego obszaru w 1980 r. Import zaopatrzeniowy z odpisów dewizowych przedsiębiorstw i środków resortów wzrośnie tylko o 2%.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#HenrykMaciejewski">Jednym z ograniczeń może być w roku przyszłym niski poziom środków przeznaczonych na import kooperacyjny. Wydaje się, że sytuacja wymaga zmian systemowych w finansowaniu importu. Projekt takich zmian resort już przedłożył. Naszym zdaniem, przepisy w sprawie odpisów dewizowych powinny ulec zmianom, umożliwiając przedsiębiorstwom pełne pokrycie potrzeb importowych dla określonej produkcji. Wymaga również weryfikacji sprawa odpisów dewizowych na lata 1984–1985.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#HenrykMaciejewski">W 1984 r. przewidujemy niewielki wzrost zatrudnienia, wynoszący 15 tys. osób. Zatrudnienie wzrośnie w branżach, mających odpowiednie zaopatrzenie materiałowe.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#HenrykMaciejewski">Odpowiednie projekty w sprawie systemu wynagrodzeń zostały zatwierdzone przez rząd i skierowane do Sejmu. Resort opracował szczegółowe propozycje do tego systemu. W tym celu przeprowadzono i prowadzi się nadal konsultacje z zakładami. Wiele naszych przedsiębiorstw jest zainteresowanych podjęciem eksperymentów płacowych.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#HenrykMaciejewski">W wielu przedsiębiorstwach obserwuje się wyraźną tendencję do odchodzenia od technicznego normowania pracy. Normy stają się normami płac. W niektórych przedsiębiorstwach średnie przyrosty wykonania norm wzrosły w tym roku o 50 punktów, a zakres normowania tylko o 30 punktów. Oznacza to rozluźnienie dyscypliny i odejście od zobiektywizowanych metod mierzenia efektów pracy. Temu niekorzystnemu zjawisku trzeba przeciwdziałać, również w zakładach, które wprowadzają eksperymentalnie metody wynagradzania.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#HenrykMaciejewski">Projekt budżetu resortu na 1984 r. przewiduje, że resort przekaże do budżetu państwa 428,7 mld zł. Wpłaty do budżetu będą wyższe o 40,06% niż w 1983 r. Główną pozycję dochodów stanowią: podatek dochodowy (226,6 mld zł) i podatek obrotowy (105 mld zł). Pozostałe wpłaty pochodzą z podatku od płac i amortyzacji.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#HenrykMaciejewski">Wydatki budżetu na rzecz resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego wyniosą w 1984 r. 52,6 mld zł (wzrost o 20,4%). Dochody budżetu z jednostek resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego stanowią 14,5 ustalonych w projekcie ustawy budżetowej na 1984 r. dochodów budżetu centralnego, a wydatki tylko 1,7% planowanych wydatków budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#HenrykMaciejewski">Z kwoty wydatków budżetowych (52,6 mld zł) największa część - 40,1 mld zł, przeznaczona jest na dotacje. Dotacje przedmiotowe (18,1 mld zł) dotyczą wyrobów sprzedawanych po cenach urzędowych, takich jak koks opałowy dla ludności, nawozy wapniowe dla rolnictwa i jeden typ ciągnika rolniczego „Massey Ferguson”. Koszty produkcji tych wyrobów przewyższają ustalone ceny. Dotacje podmiotowe (22 mld zł) dotyczą nierentownych przedsiębiorstw hutnictwa żelaza i stali oraz metali nieżelaznych. Huty żelaza produkują wyroby, dla których stosuje się ceny urzędowe, podczas gdy koszty produkcji tych wyrobów są wyższe. Również kopalnie cynku i ołowiu są w znacznym stopniu wyeksploatowane i wyciągają pomocy finansowej budżetu państwa. Urząd Cen proponuje rozszerzenie listy wyrobów, dla których powinny być stosowane w roku przyszłym ceny urzędowe o wyroby przetwórstwa metali nieżelaznych. Zdaniem resortu, propozycja ta jest nie do przyjęcia, ponieważ w projekcie budżetu na 1984 r. nie zostały przewidziane dotacje na tę produkcję.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#HenrykMaciejewski">Dużą grupę wydatków z budżetu na rzecz resortu stanowią środki przyznane na sfinansowanie inwestycji, głównie dla przemysłu maszyn rolniczych i spożywczych oraz dla przemysłu obronnego. Wielkość tych środków nie zaspokaja potrzeb modernizacyjnych i zmiany struktury produkcji.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#HenrykMaciejewski">Trzecia grupa wydatków służyć - ma częściowemu zasilaniu funduszu prac badawczych resortu (3,3 mld zł). Kwota 1,1 mld zł przeznaczona jest na finansowanie szkolnictwa zawodowego, pokrycie kosztów utrzymania centrali resortu oraz tzw. zadnia wyodrębnione i budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#HenrykMaciejewski">Po dokonaniu rozliczeń z budżetem państwa, przedsiębiorstwa resortu będą mogły w 1984 r. przeznaczyć z zysku na cele rozwojowe blisko 100 mld zł. Poza tym przedsiębiorstwa zatrzymają do swej dyspozycji 40% amortyzacji, co daje ok. 40 mld zł, które zostaną przeznaczone na spłatę kredytów inwestycyjnych i na inwestycje restytucyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#HenrykMaciejewski">Zgodnie z założeniami polityki „trudnego” pieniądza, wiele przedsiębiorstw będzie borykało się z trudnościami finansowymi na skutek ograniczeń kredytowych. Szczególne trudności spowodują obciążenia na PFAZ w wyniku decyzji podjętych jeszcze w 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#HenrykMaciejewski">Charakter, jak i poziom proponowanych na rok przyszły parametrów - determinowany jest trudną sytuacją kraju. Propozycje zmian w stosunku do parametrów funkcjonujących w 1983 r. mają charakter dyscyplinujący i zmierzają do wymuszenia wyższej efektywności w gospodarowaniu. Przewiduje się korygowanie podatku dochodowego o dodatkowe wpłaty, które mogą spowodować, że ostateczny wymiar tego podatku wyniesie 80% zysku. Planuje się również zmniejszenie zakresu ulg w podatku dochodowym z tytułu inwestycji na poprawę bhp, związanych z realizacją zamówień rządowych oraz za przyrost produkcji wyrobów standardowych i służących ochronie bhp. Przewiduje się też możliwości stosowania przez Ministerstwo Finansów indywidualnych zwolnień z wpłat amortyzacji do budżetu, zaostrzenie tabeli obciążeń na PFAZ, wyeliminowanie wynagrodzeń obciążonych wpłatami na PFAZ z bazowej wielkości wynagrodzeń oraz ograniczenie średnio o 15% wskaźników odpisów dewizowych. Taki kierunek zmian należy uznać za prawidłowy. Jednakże szeroki zakres wprowadzanych zmian może spowodować, że większość przedsiębiorstw resortu, nawet te największe, popadnie w trudną sytuację finansową. Z tego względu należałoby rozważyć możliwość utrzymania dotychczasowego systemu ulg w podatku dochodowym i stosowanie przez Ministra Finansów indywidualnych zwolnień od wpłat części amortyzacji do budżetu (na spłatę kredytów, ukończenie inwestycji kontynuowanych, inwestycje w zakresie bhp i ochrony środowiska). Trzeba by też stopniowo wprowadzić zasadę eliminowania z bazy wynagrodzeń - wpłat obciążonych wpłatami na PFAZ, tak jak stopniowo dochodzić będziemy do liniowego podatku dochodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#HenrykMaciejewski">Stanowisko podkomisji przemysłu stoczniowego i maszyn ciężkich przedstawił poseł Zdzisław Malicki (PZPR): Zdajemy sobie sprawę że w systemie reformy gospodarczej Ministerstwo Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego nie jest podmiotem planu i może jedynie stawiać prognozy na podstawie znajomości zamiarów przedsiębiorstw, jednak już przed rokiem, podczas opracowywania założeń NPSG, zwracałem uwagę, że założenia resortu w zakresie eksportu do 11 obszaru są znacznie niższe niż przewidziane w planie. W roku obecnie rozpatrywanym różnice te pogłębiają się. Otóż centralny plan roczny zakłada wzrost eksportu przemysłu elektromaszynowego o 23%, a import o 9%. Tymczasem założenia, opracowane przez ministerstwo na podstawie planów przedsiębiorstw, przewidują wzrost eksportu o 15% pod warunkiem wzrostu importu o 11,5%. Tymczasem, aby zrealizować założenia NPSG należałoby jeszcze odrobić w tym zakresie niewykonane założenie planu na 1983 r. Taki stan rzeczy każe wątpić w realność CPR, budżetu i projektu bilansu płatniczego. Rząd co prawda w projekcie CPR nie ukrywa żadnego zagrożenia dla osiągnięcia założonego eksportu do II obszaru, resort jednak wprost stwierdza nierealność takiego wzrostu, jeśli więc przyjąć zasadę, że plan i budżet powinny być realne, wówczas widać, że można je zaakceptować tylko pod warunkiem przedłożenia przez rząd planu nadzwyczajnych i niekonwencjonalnych przedsięwzięć, mających zapewnić planowany wzrost eksportu. Program taki winien być oparty na wskazaniu konkretnych towarów i porozumień, które powinny zostać zrealizowane. Nie możemy przy tym zapominać, że nierealność planów eksportu oznacza w praktyce małą realność programu importowego, co musi się odbić na możliwościach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#HenrykMaciejewski">Trzeba również wziąć pod uwagę, że cały plan oparto na mało realnym założeniu pełnej realizacji programów oszczędnościowych, które przecież w roku bież. zostały zrealizowane zaledwie w połowie. Trudno więc zrozumieć na jakiej podstawie twierdzi się, że w 1984 r. zostaną one nie tylko zrealizowane w pełni, ale jeszcze dodatkowo zostaną nadrobione tegoroczne opóźnienia, skoro dotychczasowe metody nie dały żadnego rezultatu. Modyfikacje reformy wprowadzono ostatnio idą co prawda we właściwym kierunku, ale z pewnością są zbyt słabe.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#HenrykMaciejewski">Przy okazji chciałbym przedstawić wyniki analizy przeprowadzonej przez Towarzystwo Naukowe Organizacji i Kierowania na temat wpływu importu na eksport. Otóż w okresie wymuszonego spadku importu w 1981 r. wyliczono, że zmniejszenie importu kooperacyjnego o 1 zł powoduje spadek produkcji przemysłowej o 4 zł. Tymczasem w 1985 r., gdy możliwy stał się pewien wzrost importu okazało się, że w drugą stronę zależność ta jest znacznie mniej wyraźna i że każda dodatkowa złotówka importu umożliwia wzrost produkcji jedynie o 2,5 zł. Zjawisko to z pewnością warte jest szczególnie głębokiej analizy. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, gdy porównać stosunek importu nie z produkcją, lecz z eksportem. Wówczas okaże się, że w 1982 r. wzrost importu zaopatrzeniowego dla przemysłu przetwórczego o kilkanaście mld zł spowodował wzrost eksportu do II obszaru jedynie o 5 mld zł. Sprawa tu powinna zostać potraktowana z należytą uwagą, gdyż na eksport ten wszyscy liczą.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#HenrykMaciejewski">Mamy również poważne wątpliwości, czy można bez zastrzeżeń przyjąć tezę o zachodzącej powoli zmianie struktury produkcji w kierunku produkcji rynkowej i eksportowej. Zmiany te są moim zdaniem widoczne tylko w statystyce. Pomijając już fakt, że w części są one wynikiem zmian w strukturze cen, trzeba pamiętać, że nawet zmiany w rzeczowej strukturze produkcji nie są wynikiem rozbudowy potencjału produkcyjnego producentów artykułów rynkowych i eksportowych, lecz jedynie sztucznego stłumienia produkcji artykułów indywidualnych i zaopatrzeniowych. Kiedy gospodarka wróci do równowagi i do pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych, okaże się ponownie, że struktura produkcji jest taka sama, jaka była zawsze. Prawdziwą przebudowę struktury produkcji można osiągnąć jedynie drogą konwersji środków finansowych w kierunku rozbudowy i unowocześnienia przemysłu przetwórczego. Dopóki to nie nastąpi, zmiany w strukturze produkcji będą przypominały zmiany w strukturze spożycia żywności, wymuszone wprowadzeniem kartek na mięso - korzystnie teoretycznie, ale w istocie tragiczne.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#HenrykMaciejewski">Trzecim problemem, który budzi mój niepokój, jest sprawa dotacji. Resort hutnictwa i przemysłu maszynowego wykazuje w statystyce - jako jedyny - wysoki udział dotacji podmiotowych. Dotacje takie w założeniach reformy gospodarczej miały być całkowicie zlikwidowane, uważano bowiem, że dotować można co najmniej towar, nie zaś producenta. System dotacji podmiotowych nie sprzyja bowiem obniżce kosztów. Zastanawiając się jednak nad tą sprawą głębiej dostrzeżemy, że choć niedobrze się stało, iż dotacje podmiotowe utrzymały się, to jednak nie możemy ganić za to wyłącznie naszego resortu. Oto np. dotacje do produkcji mleka zalicza się do dotacji przedmiotowych, gdyż związek spółdzielni mleczarskich otrzymuje je w ustalonej proporcji w stosunku do produkcji mleka. Jeśli jednak spojrzeć, w jaki sposób dotacje te rozdzielane są między poszczególnych producentów, ujrzymy, że dla producenta nie mają one żadnego związku z wielkością produkcji, tak więc są to w istocie ukryte dotacje podmiotowe, przyznawane „po uważaniu”. Podobna sytuacja występuje w górnictwie, gdzie każda kopalnia otrzymuje dotacje według innych zasad.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#HenrykMaciejewski">Jest to element, który ma kapitalne znaczenie, gdyż od dawna walczymy, by ktoś zajął się serio analizą problemu dotacji. Stanowią one 30% budżetu, i ta 1/3 wydatków państwowych rozdzielana jest bez jakiejkolwiek kontroli ze strony Sejmu, nawet w sprawozdaniach ministerstwa nie ma zazwyczaj ani słowa na temat rozdziałów dotacji, co pozwala przypuszczać, że ich wysokość można zakwestionować. W istocie zresztą udział dotacji w budżecie jest znacznie wyższy, gdyż np. do budżetu zapisano wprost jedynie 12 mld zł dopłat do handlu zagranicznego, podczas gdy wszyscy wiemy, że te 12 mld zł jest to jedynie saldo rachunku wyrównawczego, na którym zarówno po stronie wpływów, jak i wydatków znajdują się kwoty idące w setki mld., a rozdzielane całkowicie uznaniowo. Dlatego też stawiam wniosek, by przed zatwierdzeniem budżetu przez Sejm, sprawa dotacji została szczegółowo wyjaśniona przez najwyższej rangi przedstawiciela rządu. W szczególności powinniśmy otrzymać informacje o kryteriach podziału dotacji.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#HenrykMaciejewski">Równocześnie pragnę zauważyć, że przedstawiony nam projekt zakłada 123 mld zł deficytu, co stanowi 4% budżetu. W związku z tym, że błąd w odleżeniu budżetu z pewnością jest znacznie większy niż 5%, proponuję postawić sprawę jasno: te 123 mld zł trzeba znaleźć dzięki redukcji dotacji i zatwierdzony przez Sejm budżet powinien być zrównoważony. Wniosek ten proponuję przekazać do Komisji Planu i Budżetu.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#HenrykMaciejewski">Opinię podkomisji hutnictwa przedstawił poseł Antoni Seta (PZPR): Przedstawiony projekt planu podaje niektóre wielkości produkcji alternatywnie, uważam, że plan powinien przyjmować jeden, realny wskaźnik. Dla przykładu - w materiałach resortowych podano dwie liczby określające wielkość produkcji koksu - postulowane przez Komisję Planowania 17 mln ton i możliwe do wyprodukowania w istniejących koksowniach 16,3 mln ton. Przy tym bardzo precyzyjnie uzasadniono dlaczego możliwości hutnictwa wynoszą właśnie tyle. Wyszczególnione remonty kapitalne w szeregu baterii koksowniczych (Huta „Kościuszko” i Zakłady Koksownicze Zabrze, Wałbrzych i Huta Katowice) są przy obecnym stanie technicznym absolutnie niezbędne. Przyjmowanie w jakichkolwiek planach, czy bilansach wielkości 17 mln ton jest niedopuszczalną iluzją. Tymczasem, pomimo realistycznego ujęcia tego zagadnienia w części opisowej materiałów, w załączonych tabelach pominięto realną wielkość 16,5 mln ton, pozostawiając jedynie technicznie nierealną - 17 mln ton. W zatwierdzonym przez Sejm planie rocznym produkcja koksu powinna zostać określona na 16,5 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#HenrykMaciejewski">Poziom produkcji wyrobów walcowanych w 1984 r. zależy przede wszystkim od wielkości przyjętych w bilansie podaży mediów energetycznych. W materiałach resortowych przyjęto, że produkcja wyrobów walcowanych wyniesie 11,8 mln ton, natomiast huty, po wielostronnych analizach, zgłosiły do projektu planu 11,72 mln ton. Obie te liczby stają się natychmiast nierealne, jeżeli w ostatecznych bilansach nie zostaną zapewnione niezbędne dostawy mediów energetycznych. Na stronie 24 materiałów podano, jakie ilości paliw i energii niezbędne są do osiągnięcia produkcji 11,8 mln ton, zaznaczając równocześnie, że z bilansu surowcowego wynika, iż zużycie koksu i półkoksu nie będzie mogło być większe niż 8,8 mln ton zamiast potrzebnych 8,85 mln ton, gazu ziemnego wysokooktanowego odpowiednio 2,1 mld m³ zamiast 2,4 mld m³ i gazu ziemnego 3 zaszokowanego 0,95 mld m³ zamiast 1,05 mld m³. Tak znaczne niedobory mediów energetycznych w 1984 r. w stosunku do potrzeb, uwzględniających już przewidziane efekty oszczędności energii, spowodują ograniczenie produkcji stali o 720 tys. ton i wyrobów walcowanych o 0,5 mln ton. Niestety, podobnie jak w przypadku koksu, w załączonych tabelach wielkość produkcji stali i wyrobów walcowanych pozostawiono na poziomach maksymalnych, bez uwzględnienia niekorzystnych wyników wstępnego bilansu mediów energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#HenrykMaciejewski">W decyzjach Sejmu wielkość produkcji wyrobów walcowanych i stali musi być ściśle powiązana z podażą mediów energetycznych, gdyż tylko w takim przypadku będzie ona miała cechę technicznej realności.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#HenrykMaciejewski">Pewne wątpliwości budzi też założony wzrost produkcji wyrobów blachochłonnych takich, jak: samochody osobowe (o 9%), chłodziarki i zamrażarki (o 18%), pralki i wirówki (o 11%), automaty pralnicze (o 14%), naczynia kuchenne (o 46%), skoro w 1984 r. nie przewiduje się wzrostu produkcji blach zimnowalcowanych. Z przytoczonych danych o imporcie pozainwestycyjnym również nie wynika, czy przewidziano w nim blachy zimnowalcowane.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#HenrykMaciejewski">Brak realizacji programu modernizacji hutnictwa spowoduje zmniejszenie produkcji całkowitej stali i wyrobów hutniczych, w wyniku dalszej dekapitalizacji majątku stałego i konieczności wstrzymania produkcji na najbardziej przestarzałych wydziałach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#HenrykMaciejewski">Produkcja koksu spada z 19,4 mln ton w 1978 r. do 16,6 mln ton w roku 1985. Główną przyczyną zmniejszenia się zdolności produkcyjnych koksowni jest zlikwidowanie 6 baterii w zakładach koksowniczych Wiktoria, Knurów, Radlin i w Hucie „Kościuszko” o łącznej zdolności produkcyjnej 1,4 mln ton. Dalsze zmniejszenie zdolności produkcyjnych jest wynikiem konieczności przeprowadzenia zaległych remontów kapitalnych 51 baterii. Terminy tych remontów uzależnione są od możliwości przemysłu materiałów ogniotrwałych. Zajdzie również konieczność likwidacji dalszych 11 baterii w latach 1985–1990 (zakłady koksownicze Dębieńsko - 2 baterie, Biały Kamień - 2 baterie, „Mieszko” - 4 baterie, Zabrze - 3 baterie i huta im. Lenina - 3 baterie) o łącznej zdolności produkcyjnej 1,5 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#HenrykMaciejewski">Produkcja koksu pakowego oparta jest na jedynej baterii koksowni „Concordia” pochodzącej z 1895 r. Bateria ta musi być zamknięta w ciągu najbliższych dwóch lat, co spowoduje konieczność importu około 100 tys. ton koksu pakowego rocznie o wartości 15,5 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#HenrykMaciejewski">Pogarszający się stan techniczny baterii koksowniczych powoduje zanieczyszczenie środowiska i spadek produkcji wyrobów węglopochodnych. Z tego powodu część wyprodukowanej smoły (ok.10%) eksportuje się w stanie surowym lub spala w piecach przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#HenrykMaciejewski">Produkcja surówki w latach 1980–1982 zmniejszyła się o ok. 5,4 mln ton, przy czym w Hucie im. Lenina - o prawie 1,5 mln ton. W roku 1981 zlikwidowany został wydział wielkopiecowy w hucie im. Nowotki. W hutach „pokój”, „Kościuszko” i „Bobrek” została wstrzymana praca 5 wielkich pieców i ze względów organizacyjno-technicznych piece te nie będą mogły być uruchomione. Należy również zwrócić uwagę na wyraźne pogorszenie się warunków wsadowych (spadek zawartości żelaza we wsadzie z 49,7% w 1980 r. do 48,4% w 1982 r.) oraz ograniczenie stosowania paliw zastępczych. Z tych powodów, przy założeniu maksymalnego wzrostu produkcji w istniejących piecach, zwłaszcza w Hucie im. Lenina, produkcja surówki może wzrosnąć do około 10,5 mln ton, wobec uzyskanej w 1980 r. produkcji na poziomie 11,95 mln ton. Rachunek ten nie uwzględnia konieczności likwidacji do 1990 r. pieców w hucie „Bobrek” i „Kościuszko”, co dodatkowo zmniejszy produkcję o 800 tys. ton. Likwidacja tych placówek będzie konieczna ze względu na ich stan techniczny, wysokie zużycie paliw oraz zagrożenie dla środowiska. Ich modernizacja jest nieopłacalna.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#HenrykMaciejewski">W wyniku likwidacji 7 pieców martenowskich, braków surowcowych, wyłączeń energetycznych, oraz braku obsad w latach 1980–1982, produkcja stali zmniejszyła się z 9,5 mln ton do 4,8 mln ton. Przewiduje się, że do roku 1985 produkcja wzrośnie do około 17 mln ton, a do roku 1990 do ok. 17,5 mln ton. Przy określeniu tej wielkości przyjęto założenie o pracy wszystkich istniejących pieców martenowskich i o wzroście produkcji stali w Hucie im. Lenina do 5,5 mln ton oraz o wzroście zatrudnienia o 1700 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#HenrykMaciejewski">Produkcja wyrobów walcowanych w latach 1980–1982 spadła z 13,6 mln ton do 10,4 mln ton. Przewiduje się, że w roku 1990 osiągnie ona ok 12,2 mln ton. Powrót do wielkości produkcji z 1980 r. jest niemożliwy. W latach 1980–1983 zlikwidowane zostały przestarzałe zespoły walcownicze m.in. walcownia półwyrobów w Hucie im. Bieruta, walcownia nawrotna w Hucie „Pokój”, walcownia stała w Hucie im. Cedlera oraz zespół mały walcowni kalibrowej w Hucie Stalowa Wola. Konieczna będzie likwidacja dalszych najstarszych, nie nadających się do modernizacji zespołów walcowni zgniatacz i dużej w Hucie „Pokój”, walcowni w Hucie „Kościuszko”, walcowni blachy cienkiej w Hucie „Batory” i walcowni małej i blachy grubej w Hucie im. Nowotki. Spowoduje to spadek produkcji o ok. 250 tys. ton. Likwidacja ruchu 4-brygadowego w walcowniach spowodowała spadek produkcji również o ok. 300 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#HenrykMaciejewski">Przedstawiony powyżej poziom produkcji odbije się na zaopatrzeniu gospodarki narodowej oraz saldzie obrotów z zagranicą. W 1990 r. wystąpi deficyt rur stalowych (ok. 0,5 mln ton), walcówki (ok. 0,5 mln ton), blach średnich i cienkich walcowanych na gorąco (ok. 0,5 mln ton), blach walcowanych na zimno (ok. 360 tys. ton) oraz innych asortymentów (ok. 300 tys. ton).</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#HenrykMaciejewski">Rezygnacja z programu modernizacji hutnictwa spowodowałaby dalsze pogorszenie struktury produkcji. Między innymi udział stali konwertorowej, w wypadku realizacji programu, wyniósłby w 1990 r. 54%, a bez programu - zaledwie 44%. Udział stali martenowskiej wyniósłby bez programu 37,5%, a z programem - 28,2%. Udział ciągłego odlewania stali bez programu — 5,3% z programem - 17,2%. W krajach przodujących proces martenowski został już całkowicie wyeliminowany, a w sposób ciągły odlewa się od 30 do 80% stali.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#HenrykMaciejewski">Rezygnacja z modernizacji hutnictwa spowodowałaby także dalszą wysoką energochłonność produkcji. Obecnie zużycie koksu na tonę surówki wynosi u nas 596 kg, podczas gdy w Związku Radzieckim - 514, a w Japonii - 432 kg. Zużycie energii elektrycznej na tonę stali wynosi w Polsce 737 kWh, a w Japonii 507 kWh. Zużycie ciepła ma tonę stali martenowskiej w Polsce wynosi 1553 Mcal, a w Związku Radzieckim - 1015 Mcal, przy czym dane zagraniczne pochodzą sprzed kilku lat, dlatego też w ramach reformy gospodarczej, trzeba stworzyć hutnictwu możliwość przynajmniej odtworzenia tych zdolności produkcyjnych, które ulegają technicznemu zużyciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykSzafrański">Łatwo mówić o koniecznościach, trudniej natomiast zdobyć na ten cel pieniądze. Doskonale wiemy, że wybudowaliśmy wprawdzie Hutę Katowice, ale zaniedbaliśmy modernizację starego hutnictwa. Teraz mamy tego skutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrSkórzewski">Popieram wniosek posła Z. Malickiego o potrzebie zrewidowania dotacji. Chciałbym ponadto zapytać, jakie było zatrudnienie w hutnictwie i przemyśle maszynowym w 1980 r., a jakie w 1983 r. i jaki udział w ogólnej liczbie zatrudnionych mieli pracownicy nieprodukcyjni? Oczekuję również odpowiedzi na pytanie o porównanie stanu zatrudnienia centrali resortu w tych dwóch latach. Wydaje mi się, że wykazujemy sztuczny niedobór zatrudnienia. W wielu zakładach pracy kierownictwo walczy o zniwelowanie skutków zmniejszonego czasu pracy, spadku zatrudnienia itp., jednak niewiele można zdziałać. Mówi się, że...</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PiotrSkórzewski">... bardzo często chorują, a przecież wiemy dobrze, że na każdym osiedlu jest taki blok, w którym można załatwić sobie zwolnienie. Problem ten należy rozwiązać systemowo, m.in. poprzez odpowiednie naliczanie funduszu płac, stosowanie odpowiednich ulg za wykorzystanie czasu pracy i inne działania.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PiotrSkórzewski">Minister R. Bryk podał, że w przyszłym roku produkcja będzie tylko o 2% mniejsza niż w 1980. Mam co do tego wątpliwości. I tak np. Warszawskie Zakłady Telewizyjne wolą kupować niemalże gotowe odbiorniki telewizyjne radzieckie i sprzedają je z niewielkim własnym wkładem pracy. Wykazuje się dużą sprzedaż, ale przecież jest ona wynikiem znacznego importu. Z kolei „Polkolor” zaspokaja wszystkie potrzeby WZP i Zakładów w Gdańsku na kineskopy kolorowe, ale zakłady te wolą telewizory gotowe. W Białostockim „Jezecie” był w pewnym momencie nadmiar podzespołów do produkcji telewizorów kolorowych. Ponieważ wytwórcy produktów finalnych nie chcieli kupić, sprzedano je na wolnym rynku wojny rynku i rzemieślnikom. Na tych przykładach widać, że tak pojęte rachuby mogą, spowodować brak towarów w sklepach, a nadmiar pieniędzy na rynku.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PiotrSkórzewski">Przeraziły mnie stwierdzenia, zawarte na 29 stronie przedstawionych materiałów. Szczycimy się tym, że produkcja sprzedana w skali całego kraju wzrośnie w przyszłym roku o 6,1%, a w resorcie bardziej, bo o 6,6%, jednak jak się to ma do wzrostu funduszu wynagrodzeń? Okazuje się, że jego przyrost będzie prawie 3-krotnie wyższy od przyrostu produkcji. Za co więc płacimy? Jeżeli założyliśmy, że za 1% wzrostu produkcji sprzedanej przyrost funduszu wynagrodzeń może wynosić od 0,5 do 0,8%, to stoimy w jaskrawej sprzeczności z podanym przeze mnie przykładem. Czy to jest reforma. W założeniach CPR w 1984 r. napisano wiele o nowych regułach, które będą obowiązywały w przyszłym roku. Pisze się tam m.in. o bardzo wielu kontrolach administracyjnych. Zmierzamy więc w kierunku odwrotu od reformy. Jaki to da wynik? Podkreślam raz jeszcze że w gospodarce funduszem płac muszą być stosowane skuteczne mechanizmy, gdyż inaczej niczego się nie dorobimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LesławLaskowski">Istnieją znaczne niedobory środków produkcji dla przemysłu transportowego. Jeżeli będą się one utrzymywać nadal w przyszłości, zabraknie nam np. wagonów towarowych i konieczny będzie znaczny import, a przecież w 1980 r. wyprodukowaliśmy ponad 15 tys. wagonów towarowych. Niemniej istotną sprawą są części zamienne dla transportu samochodowego. W materiałach podano, że wartość tych dostaw w przyszłym roku wyniesie 69 mld zł. Tymczasem w planie operacyjnym dla transportu publicznego tej pozycji w ogóle nie uwzględniono. Brak jest stymulatorów ekonomicznych, skłaniających do produkcji części zamiennych. Np. zakłady „Polno” nie są zainteresowane produkcją części zamiennych i pokrywają tylko potrzeby, związane z kooperacją. Wydaje się celowe przeznaczenie pewnej kwoty procentowej, w celu zainteresowania załóg tego rodzaju produkcją. W przeszłości zakłady były rygorystycznie rozliczane z produkcji części zamiennych, a za jej niewykonanie potrącano premie. Obecnie nikt nie pilnuje tej produkcji, gdyż nie ma żadnych motywacji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LesławLaskowski">Szczególną uwagę należy zwrócić na produkcję przyczep. Niezbędne jest wytwarzanie całych zestawów transportu samochodowego, gdyż tym sposobem oszczędza się paliwa oraz materiały niezbędne do produkcji jednostek napędowych. W programie resortu uwzględniono potrzebę sprzedaży przedsiębiorstwom całych zestawów. Tymczasem tegoroczne dostawy przyczep są bardzo małe.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LesławLaskowski">Zwiększenia wymaga produkcja taboru, wysokopojemnościowego do przewozów osobowych. W większych miastach problem ten rozwiązują importowane z Węgier Ikarusy, ale dotyczy to tylko komunikacji miejskiej, gdyż np. PKP nie ma możliwości takiego importu. Należy więc zastanowić się, czy pojazdy takie należy w dalszym ciągu importować, czy też rozwinąć ich produkcję w kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LesławLaskowski">W celu zmniejszenia kosztów produkcji należy ciążyć do unifikacji części zamiennych do autobusów o podobnych pojemnościach produkowanych w Jelczu i w Sanoku. Nawiązując do kwestii płacowych chciałbym przypomnieć o konieczności stosowania w tej mierze - o czym mówią uchwały XIII i XIV Plenum KC PZPR — zasad sprawiedliwości społecznej. Jak będziemy dochodzić do średniej płacy w resorcie? Jaka będzie jej dolna i górna granica? Zakłada się wzrost płac o 17%; ale czy o rozpiętościach będzie decydowała siła przebicia, czy też manipulowanie wskaźnikami?</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#LesławLaskowski">Chciałbym też zapytać, czy ograniczenie importu z II obszaru płatniczego w 1984 r. zostanie pokryte zwiększonym zastosowaniem rozwiązań krajowych, wdrażaniem własnej myśli technicznej?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#LesławLaskowski">Chodzi o stymulatory postępu technicznego, jakie więc będą podejmowane przez resort działania w celu wzrostu efektywności w tym zakresie? Proszę też o wyjaśnienie, czy spadek udziału kosztów ogólnych i materiałochłonności w resorcie nie jest w głównej mierze wynikiem zmian cen? Czy kwoty, które przedsiębiorstwa powinny zapisywać po stronie strat są uwzględnione w kalkulacji?</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#LesławLaskowski">Bardzo pozytywnie oceniamy przewidywany w przyszłym roku wzrost sprzedaży, produkcji i usług, szczególnie w przemyśle elektromaszynowym, jak również dalsze rozszerzenie współpracy z krajami socjalistycznymi. Podkreślić należy założenie dalszej poprawy wykorzystania istniejących zdolności produkcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszUrbański">W krajowym przemyśle uspołecznionym zainstalowane jest ok. 320 tys. obrabiarek, z czego do obróbki skrawaniem ok. 265 tys., w tym 5 tys. sterowanych. numerycznie. Z liczby tej 22% stanowią obrabiarki w wieku powyżej 20 lat.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszUrbański">W przemyśle pracuje więc ponad 70 tys. obrabiarek wyeksploatowanych, mało wydajnych, o niskiej sprawności technicznej i energetycznej. Od 1978 r. występuje spadek produkcji obrabiarek, a przemysł ten pozostaje w tyle za innymi gałęziami przemysłu elektromaszynowego, stanowiąc zaledwie 2% jego produkcji, podczas gdy w krajach wysoko rozwiniętych udział ten stanowi 5–10%. Pogłębia się więc luka techniczna, o czym mówiono na ostatnim Plenum KC PZPR. Gdyby stare, uniwersalne obrabiarki skrawające w wieku powyżej 20 lat, wymienić na 30 tys. obrabiarek nowoczesnych, pozwoliłoby to na wykonanie takiej samej produkcji, przy zmniejszonym o 70 tys. osób zatrudnieniu. Równocześnie o 300 tys. m² można by zmniejszyć powierzchnię, niezbędną do ich zainstalowania, zaoszczędzono by znaczne ilości energii elektrycznej, zmniejszyłaby się liczba braków, łatwiejsza byłaby obsługa. Przy ograniczonych możliwościach zwiększenia zatrudnienia, przy potrzebie wzrostu wydajności oraz w celu zapobieżenia dekapitalizacji majątku trwałego należy szybko zwiększyć dostawy precyzyjnych, wysokowydajnych obrabiarek do metali. Udział produkcji obrabiarek w produkcji całego przemysłu elektromaszynowego powinien w 1990 r. wzrosnąć od 5 do 6%. w celu stymulowania zakupów nowoczesnych obrabiarek niezbędne są preferencje systemowo, o które w imieniu podkomisji już wielokrotnie występowałem. Produkcja ta powinna być objęta zamówieniami rządowymi, korzystać z niskooprocentowanych, długoterminowych kredytów uzupełniających, niezbędne są też odpowiednie ulgi podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszUrbański">Daleki od zaspokojenia potrzeb odbiorców jest również przemysł narzędziowy. Braki te powodują dezorganizację pracy, częste przestoje, niepełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszUrbański">Zaniepokojenie budzi również sytuacja w przemyśle łożyskowym. Wzrastający niedobór łożysk (obecnie ok. 18 mln szt.) i zmniejszenie importu z II obszaru płatniczego jest hamulcem rozwoju i poprawy jakości produkcji wielu branż. Szczegółowe wnioski w tym zakresie zawarte są w informacji Rady Zrzeszenia Przemysłu Łożyskowego, skierowanej do ministra hutnictwa i przemysłu maszynowego.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#TadeuszUrbański">W pełni popieram preferowanie przedsiębiorstw o dużym udziale eksportu, zwłaszcza do 11 obszaru płatniczego. Podkomisja eksportowa nie korzysta obecnie z żadnych preferencji, które stwarzałyby możliwości przyrostu funduszu wynagrodzeń. Uważam, że można by wprowadzić mechanizm, uzależniający wielkość współczynnika korekty od udziału sprzedaży eksportowej w całości sprzedaży przedsiębiorstwa. Należałoby preferować przedsiębiorstwa mające udział powyżej 50%. Np. udział 55% - współczynnik korekty 0,55, udział 60% - współczynnik 0,6. Współczynnikiem maksymalnym mógłby być wskaźnik 0,8, tym bardziej że w praktyce prawie nie spotyka się zakładów mających wyższy udział w całości sprzedaży. Rozwiązanie to byłoby stosowane jedynie w przedsiębiorstwach mających efektywny i opłacalny eksport. Jego zaletą byłoby oparcie się na elementach systemowych, a nie uznaniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławDerejski">Punktem wyjścia do prac nad planem na 1984 r. jest narodowy Plan Społeczno-Gospodarczy na lata 1983–1985. Bardzo mocno podkreślono w nim konieczność zmniejszenia energochłonności i materiałochłonności produkcji, wzrostu wydajności pracy i poprawy jej jakości. Zakłada się znaczny wzrost produkcji i dostaw sprzętu rolniczego - maszyn, urządzeń i ciągników. Produkcja ta otrzymała określone preferencje. Należałoby więc się zastanowić, jakie działania resort w przyszłym roku powinien kontynuować, aby ten cel zrealizować. Występują opóźnienia w realizacji programu inwestycyjnego w przemyśle ciągnikowym; do 1983 r. nie nastąpi zaspokojenie potrzeb w tym zakresie. Trzeba więc zwiększać produkcję innych maszyn i urządzeń, lepiej wykorzystywać istniejący potencjał. Plan przewiduje zaspokojenie w 1985 r. zapotrzebowania rolnictwa na urządzenia i inne wyroby, jednak ogarnia mnie niepokój o realność tych przewidywań. Pozytywnie należy przyjąć opracowanie programu rozwoju przemysłu wytwarzającego środki techniczne dla gospodarki żywnościowej, niepokój jednak budzi koordynacja podejmowanych poczynań. Np. nakłady w Stąporkowie zaproponowały uruchomienie produkcji ciągników, ale same nie dadzą rady, napotykają zbyt wiele trudności. Innym problemem są części zamienne. W tej dziedzinie również odczuwamy poprawę, ale potrzeby nie są pokrywane ani pod względem ilościowym, ani asortymentowym. Trzeba zbilansować wszystkie potrzeby z możliwościami produkcji, chodzi zarówno o ilość jak i o jakość części zamiennych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MieczysławDerejski">Wydaje mi się, że program oszczędnościowy jest zbyt hasłowy. Chciałbym więc zapytać, jakie efekty uzyskano dotychczas? Zbyt dużo jest dobrych chęci, mało zaś konkretnych wyników. Niektóre stwierdzenia, zawarte w materiale są bardzo optymistyczne, zakłada się np. znaczny wzrost produkcji naczyń kuchennych, tymczasem realizacja tegorocznego planu w tym zakresie nie upoważnia do wysuwania optymistycznych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławŻelazny">Jeśli nie poprawimy bazy remontowej, to nie ma co liczyć na poprawę produkcji. Przykładem jest pogarszająca się jakość samochodów osobowych. Stwierdza się często, że zarobki rosną, a jakość produkcji spada, nie pamiętając, że ludzie się naprawdę muszą napracować przy obsłudze wyeksploatowanych agregatów, które ciągle się psują, do których brak jest części zamiennych, zwłaszcza gdy idzie o maszyny pochodzące z krajów kapitalistycznych. Wykrusza się też kadra remontowa. Wszystkie większe huty mają kłopoty z gospodarką remontową.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WładysławŻelazny">Jak wynika z kontroli NIK, na 44 przebadane zakłady, ani jeden zakład nie gospodaruje oszczędnie stalą. Jeśli jednak robi się rury metodą kucia, to wióry lecą, maszyny pracują dłużej i szybciej są wyeksploatowane.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WładysławŻelazny">Z braku części trzeba kupować całe zespoły, a wymagające remontów wagony, samochody ciężarowe i autobusy stoją bezczynnie.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WładysławŻelazny">Nie może też być tak, żeby na wielu tokarzy przypadała jedna suwmiarka.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WładysławŻelazny">Trzeba dać zielone światło postępowi technicznemu i racjonalizacji, trzeba stworzyć możliwości młodej kadrze technicznej. Młodzi, którzy zaczynają pracę na przestarzałym agregacie, szybko się do pracy zniechęcają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławFogielman">Czy nakłady na przedsięwzięcia naukowo-badawcze zapewniają pokrycie potrzeb w tej dziedzinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdolfPiszczek">Czy w związku z nowo podpisaną umową z ZSRR na temat budowy baterii koksowniczych, wyłaniają się jakieś nowe możliwości dla koksowni „Ciernie”. Trudna sytuacja koksowni wałbrzyskich jest posłom dobrze znana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RyszardBryk">Poseł Z. Malicki poruszył problem dotacji. Podzielam pogląd, że dotacje podmiotowe trzeba ograniczać i są one ograniczane. Huty muszą korzystać z dotacji podmiotowych, co wynika z ogromnej liczby produkowanych przez poszczególne zakłady asortymentów. Nie sposób wyliczyć dotacji do każdej z nich. Można to zrobić w stosunku do ciągnika, czy innego jednostkowego wyrobu. Sama zasada ograniczania dotacji podmiotowych jest jak najbardziej słuszna. Dotacje dla całych zakładów zamazują wyliczenia kosztów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RyszardBryk">Podzielam pogląd posła A. Sety w sprawie modernizacji hutnictwa. Jest już akt normatywny dotyczący modernizacji hutnictwa i sądzimy, że jego przyjęcie pozwoli przyspieszyć działania w tej dziedzinie. Jesteśmy również są tym, żeby tam, gazie potrzebna jest modernizacja, były stosowane ulgi.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RyszardBryk">Wątpliwości posła P. Skórzewskiego, czy przyszłoroczna produkcja będzie tylko o 2% niższa niż w 1980 r. nie są słuszne. Są to dane wiarygodne, dokładnie wyliczone.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#RyszardBryk">Gdy mówimy, że płace rosną o 17%, a wydajność pracy o 8%, to nie znaczy, że są to relacje nieprawidłowe. Gdybyśmy przeszli na płace realne to okazałoby się, że przy 8% wzroście wydajności pracy płace realne wzrosłyby też o kilka procent. Często zdarza się, że porównujemy wzrost płac nominalnych ze wzrostem wydajności pracy liczonym w kategoriach realnych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#RyszardBryk">W 1984 r., w celu zmniejszenia importu z krajów kapitalistycznych, zostanie uruchomiona produkcja 141 asortymentów maszyn i wyrobów w hutnictwie i przemyśle materiałów ogniotrwałych oraz 153 asortymentów w przemyśle elektromaszynowym. Program zawiera ponad 100 zadań, których celem jest wprowadzenie zamienników i rozwiązań konstrukcyjnych eliminujących import. Nasze opracowania w tej dziedzinie są rzetelne. Niemniej jednak, w pierwszej fazie wprowadzania zamienników oraz zmian konstrukcyjnych występuje pogorszenie jakości.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#RyszardBryk">O wielkościach CPR nie decyduje resort. Nie możemy być pewni, że wszystkie prezentowane przez nas dane znajdą się ostatecznie w planie. Nie wiemy np., czy plan produkcji koksu wyniesie, jak się planuje, 16,7 mln ton, czy też jak chcą przyjąć zakłady - 16,3 mln ton.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AntoniSeta">Według danych Komisji Planowania produkcja koksu w roku przyszłym ma wynieść 17,1 mln ton.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RyszardBryk">Są to już dane nieaktualne. Obecnie przyjmuje się 16,7 mln ton w stosunku do 16,3 mln ton, zgłoszonych przez koksownie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#RyszardBryk">Blachy i taśmy zimnowalcowane do produkcji wyrobów codziennego użytku objęte zostaną zamówieniami rządowymi.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#RyszardBryk">Podzielamy w resorcie niepokój posła T. Urbańskiego o dalsze losy przemysłów obrabiarek i narzędzi oraz precyzyjnego. Pragnę poinformować, że przemysł ten został upoważniony w CPR do korzystania z odpisów amortyzacyjnych. 70% odpisów przeznaczonych zostanie na rozwój tych przemysłów. Uważamy też, że producenci obrabiarek sterowanych numerycznie, robotów i kalkulatorów powinni uzyskać ulgi w FAZ. Resort zgłosił propozycję, aby w zakładach przemysłu łożyskowego zachować 100% odpisów amortyzacyjnych. Nie znaczy to jednak, że wszystkie te nasze propozycje znajdą się w CPR.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#RyszardBryk">W tym roku produkcja dla rolnictwa będzie o 20% większa, niż w 1980 r. To mówi samo za siebie. W 1984 r. zakładamy 19% wzrostu tej produkcji. Oczywiście ciągle jest ona za mała. Z drugiej strony jeśli zechcemy wyprodukować ciągniki dla 2,6 mln gospodarstw niezależnie od ich wielkości, nie będzie to słuszne. A każdy rolnik chce kupie ciągnik i wiele innych maszyn rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#RyszardBryk">Magazyny „Agromy” zalega wieleset milionów części zamiennych, na które nie ma popytu. Nie wykonujemy już tylko niektórych asortymentów i to głównie z importu.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#RyszardBryk">Zarzut, że program oszczędnościowy resortu jest tylko hasłowy nie jest słuszny. Konkretne rozwiązania zawarte są w programach przedsiębiorstw, a szczegółowe rozwiązania proponowane przez resort mogę zaprezentować. Każdy fragment tego programu jest wymierny. Widać to choćby po działaniach antyimportowych.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#RyszardBryk">Produkcja naczyń kuchennych zostanie objęta zamówieniami rządowymi. Oznacza to w praktyce, że uzyska ona pokrycie materiałowe.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#RyszardBryk">Na badania naukowe resort ma ponad 3 mld zł z funduszów centralnych. Są one przeznaczone głównie na badania podstawowe. Instytuty ciągle mówią o braku środków. A przecież działalność ośrodków naukowo-badawczych musi być oparta na zamówieniach przedsiębiorstw. Ich wykonanie daje środki na prace badawcze.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#RyszardBryk">Nie potrafię jeszcze konkretnie powiedzieć, co będzie z koksowniami wałbrzyskimi. Sytuacja w nakładach inwestycyjnych jest znana. Mogę natomiast poinformować, że w sprawie remontów koksowni wałbrzyskich prowadzimy rozmowy z Rumunią. Pragnę podkreślić, że koks jest w tej chwili jak złoto; można go sprzedać za gotówkę w każdej chwili. Myślę więc, że koksownie będą preferowane.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#RyszardBryk">W centrali ministerstwa zatrudnialiśmy w 1982 r. 650 osób, co stanowi 1/3 w stosunku do poprzednich trzech resortów. W 1983 zatrudnienie wyniosło 643 osoby, a w 1984 zgodnie z decyzją Rady Ministrów, powinno się zmniejszyć o 2%, tj. do 630 osób. Pewien wzrost zatrudnienia przyniesie natomiast powołanie nowego departamentu kontroli resortowej. Pierwotnie taką kontrolę miał robić resort finansów. Nowy departament zatrudni około 70 osób.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#RyszardBryk">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Finansów Edward Cichowski: Nie jest tak, że Ministerstwo Finansów nie zauważa problemu dotacji podmiotowych dla hutnictwa. Wiceminister R. Bryk częściowo go wyjaśnił, ale te tysiące asortymentów nie dadzą się ująć w formę takich dotacji. Jak długo będą obowiązywały ceny urzędowe na wyroby hutnicze, dotacje w hutnictwie muszą być stosowane.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#RyszardBryk">W 1984 r. Ministerstwo Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego uzyska 22 mld zł na dotacje podmiotowe, w tym 5 mld zł rezerwy, która ma być wykorzystana w zależności od decyzji w sprawie cen detalicznych odlewów.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#RyszardBryk">W ub.r. przeznaczono 20 mld zł na dotacje dla hutnictwa. Dotowanych było 19 hut, w tym „Katowice”. W 1984 r. dotować będziemy już tylko 9 hut, w tym „Bobrek”, „Jedność”, „Pokój”, „Szczecin” i „Siechnice”, a także huty metali nieżelaznych: „Orzeł Biały”, „Bolesław” i hutę w Miasteczku Śląskim. Dotacje dla tych hut wyniosą 17 mld zł, a więc mniej niż w ub.r.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#RyszardBryk">Dotychczas dotacje uruchamiał resort. Chcemy, żeby dotacje zaliczkowo, kwartalnie uruchamiały izby skarbowe, a koordynatorem tych działań byłaby Izba Skarbowa w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#RyszardBryk">Mówiono w dyskusji, że dotowanym przedsiębiorstwom powodzi się często lepiej niż innym zakładom. Dotychczasowy liberalizm w tej dziedzinie wiązał się z tym, że koszt ustalaliśmy na podstawie oświadczenia samych zainteresowanych. Remonty w hutnictwie bardzo kosztowne, ale często okazywało się, że nie były one wykonane. W takich sytuacjach będziemy obecnie ograniczać dotacje o tę część, która nie została zrealizowana zgodnie z zapowiedzią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HenrykSzafrański">Jeśli w dyskusji tak wiele miejsca poświęciliśmy sprawom planu to dlatego, że łączą się one ściśle ze sprawami budżetu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#HenrykSzafrański">Wiemy, że każde przedsiębiorstwo stara się dać coraz większą produkcję i w związku z tym występuje o różne ulgi. Jeśli produkcję taką da, wówczas zwiększony podatek trafi do skarbu państwa. Trzeba te sprawy badać rzetelnie. Trzeba udzielać ulg, ale jeśli nie są one właściwie wykorzystywane, przedsiębiorstwo powinno ponosić konsekwencje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#HenrykSzafrański">Poseł A. Seta w dramatyczny sposób przedstawił sytuację hutnictwa. Wiemy, że rząd o tych sprawach myśli. Nie ma na razie pieniędzy, ale podejmuje się program, który załatwi część spraw związanych z modernizacją hutnictwa. Z zadowoleniem stwierdzamy, że dotacje podmiotowe dla hutnictwa są ograniczone. Dotacje te muszą ograniczać się do wyrobów, które mają ceny urzędowe.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#HenrykSzafrański">Komisja postanowiła przyjąć projekt ustawy budżetowej na rok 1984 w części dotyczącej Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego. Komisja postanowiła wystąpić z wnioskiem do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i finansów o przyjęcie tego projektu z załączonymi uwagami.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#HenrykSzafrański">W drugim punkcie porządku obrad, Komisja uchwaliła opinię nr 15 do Prezesa Rady Ministrów w sprawie stanu i perspektyw rozwoju przemysłu stoczniowego w warunkach reformy gospodarczej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>