text_structure.xml
99 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JaremaMaciszewski">Dnia 3 lipca 1985 r. Komisja Oświaty, Wychowania, Nauki i Postępu Technicznego, obradująca pod przewodnictwem posła Mieczysława Serwińskiego (bezp.), rozpatrzyła: rządowe sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1984 r. oraz przebiegu realizacji w latach 1983–1984 Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego na lata 1983-l985 wraz z analiza Najwyższej Izby Kontroli w zakresie:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JaremaMaciszewski">- Ministerstwa Oświaty i Wychowania, - Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, - Polskiej Akademii Nauk, - Urzędu Patentowego PRL, - Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości, - Państwowej Agencji Atomistyki, a także sprawozdania z działalności Zespołów Oświaty i Kultury oraz Nauki i Postępu Technicznego Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JaremaMaciszewski">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciela Ministerstwa Oświaty i Wychowania z ministrem Bolesławem Faronem, Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń z kierownikiem Urzędu - ministrem Konradem Tottem. Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki z wiceministrem Stanisławem Nowackim. Urzędu Patentowego PRL z prezesem Jackiem Szomańskim, Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości z wiceprezesem Tomaszem Modzelewskim, Polskiej Akademii Nauk z zastępcą sekretarza naukowego Saturninem Zawadzkim, Państwowej Agencji Atomistyki z prezesem Mieczysławem Sowińskim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów Związku Nauczycielstwa Polskiego, Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JaremaMaciszewski">Uwagi do sprawozdania rządowego z wykonania budżetu państwa w 1984 r. oraz przebiegu realizacji Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego na lata 1983–1985 w zakresie Ministerstwa Oświaty i Wychowania przedstawiła poseł Marianna Kwiatkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. wystąpiło zjawisko wyżu demograficznego dzieci w wieku szkolnym i wynikające stąd braki bazy lokalowej oraz duża zmianowość szkół.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. zabrakło miejsc w przedszkolach dla 62,1 tys. dzieci, a ponad normę przyjęto aż 117,5 tys. dzieci. Wpłynęły na ten stan rzeczy zarówno wyż demograficzny, jak i wzrost aktywności zawodowej kobiet oraz niska odpłatność za pobyt dziecka w przedszkolu. Z form wychowania przedszkolnego skorzystało 54,5 tys. dzieci więcej niż w roku 1983. Wskaźnik upowszechnienia wychowania przedszkolnego wzrósł o 1,4% w stosunku do roku poprzedniego. Nastąpiło to kosztem pogorszenia warunków pracy przedszkoli i zwiększenia liczby dzieci do 27,8 w oddziale.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariannaKwiatkowska">Na niewykonanie zadań planowych w dziedzinie wychowania przedszkolnego wpłynęły zaległości w budownictwie przedszkolnym, niemożność odzyskania obiektów przekazanych na inne cele oświatowe, ograniczone możliwości wykorzystania obiektów szkolnych na oddziały przedszkolne oraz rosnący wyż demograficzny. Nie zostanie również wykonany plan inwestycji przedszkolnych w całym okresie 1983–1985.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MariannaKwiatkowska">Szkoły podstawowe realizowały wychowawcze w znacznie trudniejszych warunkach w związku z postępującym wyżem demograficznym. Zwiększyła się 1iczba uczniów przypadających na 1 pomieszczenie do nauki. Wzrosło zagęszczenie oddziałów szkolnych, zwiększyła się zmianowość szkół.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MariannaKwiatkowska">W r. 1984 ograniczono liczbę punktów filialnych i jednostek szkolnych niżej zorganizowanych, przy jednoczesnym wzroście liczby szkół i punktów filialnych wyżej zorganizowanych. W tym samym okresie spadła liczba uczniów nie realizujących obowiązku szkolnego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MariannaKwiatkowska">W wyniku wieloletnich zaniedbań w dziedzinie budownictwa i remontów obiektów oświatowych pogłębiają się trudności lokalowe oświaty. Nakłady na inwestycje oświatowe, realizowane w ramach planów terytorialnych, zostały w zasadzie wykonane. Jedynie spółdzielczość mieszkaniowa nie wykonała swojego planu na rzecz oświaty w granicach 17%. Nadal więc nowe dzielnice miejskie pozbawione będą szkół, a dzieci z osiedli - dowożone na znaczne odległości. Plan efektów rzeczowych nie został w pełni wykonany (92,7%), z wyjątkiem pomieszczeń do nauki w szkołach podstawowych. Nie rozpoczęto budowy planowanej liczby obiektów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. uzyskano 1616 mieszkań dla nauczycieli, z tego w drodze inwestycji 704 mieszkania i ze źródeł pozainwestycyjnych - 912. Potrzeby mieszkaniowe nauczycieli są jednak w dalszym ciągu dalekie od zaspokojenia.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MariannaKwiatkowska">Nakładu na remonty kapitalne zostały wykonane z 105.9%. Przeznaczoną na realizację zadań oświaty i wychowania kwotę 267.977 mln zł wykorzystano w 99,4%. Plan wydatków z budżetów terenowych został wykonany w 99,5%, a budżet centralny - w 97,6%. Nastąpił więc wzrost wykorzystania środków budżetowych w stosunku do roku ubiegłego. Niepokoi jednak fakt, że niektóre województwa, odczuwające olbrzymie potrzeby w dziedzinie oświaty i wychowania, jak np. miejskie krakowskie czy stołeczne warszawskie, nie wykorzystają środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MariannaKwiatkowska">Najwyższą pozycję wydatków z budżetu państwa stanowiły wynagrodzenia osobowe Zgadnie z zapisem „Karty nauczyciela” nastąpiła poprawa warunków materialnych pracowników oświaty. Przeciętne wynagrodzenie nauczyciela wzrosło w stosunku do 1983 r. o 2324 zł. Nastąpił znaczny wzrost zatrudnienia nauczycieli (o 20 tys. osób) ze względu na obniżenie pensum oraz wzrost liczby podziałów szkolnych i przedszkolnych. Obserwuje się też w związku z brakiem kadry - systematyczny wzrost liczby godzin ponadwymiarowych przepracowanych przez nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MariannaKwiatkowska">Zakłady produkujące pomoce naukowe, meble i sprzęt dla szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych wykonały zadania planowe. Przyrost produkcji osiągnięto dzięki centralnemu finansowaniu dostaw pomocy naukowych „grupy A”. Pogorszyła się jednak jakość produkowanego sprzętu, co wyraża się m. in. skróconym okresem jego używalności. Szwankuje również system dystrybucji pomocy szkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MariannaKwiatkowska">Na podręczniki i książki szkolne obowiązywało w 1984 r. zamówienie rządowe, które nie zostało w pełni wykonane, że względu na niedobór papieru i kartonu w granicach 27% przydziału rocznego. Dodatkowe trudność i stwarza przestarzała baza poligraficzna, wymagająca znacznych nakładów finansowych. Jakość podręczników jest zła, nie wytrzymują 3-letniego okresu używalności. Pozostawia wiele do życzenia rytmiczność i terminowość dostaw podręczników do szkół. „Nasza Księgarnia” nie wydają w 1984 r. wszystkich planowanych tytułów, co spowodowane było nieterminowym wykonaniem zadań przez przemysł poligraficzny. Wydawnictwu udało się natomiast zapewnić w ub. r. terminowe ukazywanie się czasopism dla dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MariannaKwiatkowska">Niepokoi zmniejszenie się liczby miejsc w internatach o 2070 oraz liczby uczniów korzystających z internatów o 3016. Oznacza to, że więcej uczniów będzie musiało dojeżdżać do szkół. Należy zapewnić im pomoc i opiekę.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. nastąpił spadek liczby uczniów szkół średnich korzystających ze stypendiów - na korzyść uczniów szkół podstawowych. Na marginesie nasuwa się refleksja ogólniejsza. Pomoc finansowa państwa nie zawsze trafią do uczniów najbardziej potrzebujących. Kontrolą NIK wykazała nieprzestrzeganie obowiązujących kryteriów przydziału stypendiów. W związku z tym należałoby poddać analizie przepisy regulujące funkcjonowanie systemu stypendialnego oraz przyjęte stawki stypendiów.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. znacznie więcej dzieci skorzystało z zorganizowanych form wypoczynku w okresie wakacji letnich i ferii zimowych niż w 1983 r. Nie wszędzie jednak udało się zapewnić dobre warunki wypoczynku. Niezadowalający jest przede wszystkim stan opieki higieniczno-lekarskiej i stomatologicznej nad dziećmi, i to zarówno w czasie wakacji, jak i w ciągu roku szkolnego. Natychmiastowego rozwiązania wymaga sprawa organizacji wypoczynku wakacyjnego dzieci wiejskich.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MariannaKwiatkowska">W 1984 r. uległa zmianie struktura przyjęć absolwentów szkół podstawowych do szkół ponadpodstawowych. Obserwuje się wzrost zainteresowania kształceniem w technikach zawodowych, przy obniżaniu się wskaźnika kształcenia w liceach zawodowych oraz utrzymywaniu się na tym samym poziomie kształcenia w szkołach zawodowych. Zmiany te nie odpowiadają aktualnym potrzebom kadrowym zakładów pracy, w których występuje deficyt pracowników na stanowiskach robotniczych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MariannaKwiatkowska">Resort oświaty i wychowania pracował w trudnych warunkach. Realizację zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych utrudniały wieloletnie zaniedbania w zakresie bazy materialnej oświaty, nikłe możliwości inwestycyjna oraz rosnący wyż demograficzny. Dlatego też oświata musi uzyskać szerokie wsparcie społeczne. Godną poparcia jest inicjatywa Narodowego Czynu Pomocy Szkole. W przyszłości należy położyć większy nacisk na zwiększenie tempa inwestycji oświatowych, remontów kapitalnych i bieżących oraz skracanie cykli realizacji zadań inwestycyjnych. W tym celu konieczne jest m. in. przyspieszenie prac nad gotowymi zestawami projektów szkół podstawowych oraz zapewnienie niezbędnej ilości materiałów budowlanych objętych obowiązkowym pośrednictwem.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MariannaKwiatkowska">Należy zwiększyć wskaźnik przyjęć dzieci do przedszkoli poprzez budowę nowych przedszkoli, zwłaszcza przyzakładowych. Konieczne jest także rozwiązanie problemu podręczników i książek dla uczniów oraz nauczycieli, a także pomocy naukowych dla szkół.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MariannaKwiatkowska">W dalszym ciągu należy konsekwentnie wdrażać wszystkie postanowienia „Karty nauczyciela”, co doprowadzi do stabilizacji kadry w oświacie. Temu celowi służyć powinien również prawidłowo prowadzony nabór młodzieży na studia nauczycielskie, zapewnienie nauczycielom mieszkań, doskonalenie systemu płac i wprowadzenie dodatków motywacyjnych dla kadry nauczycielskiej po 30 latach pracy.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MariannaKwiatkowska">Mimo wielu nie rozwiązanych problemów w oświacie, można stwierdzić, że prace resortu zmierzały do systematycznej poprawy warunków pracy szkół i placówek wychowawczych. Dlatego proponuję przyjęcie przedłożonego sprawozdania Ministerstwa Oświaty i Wychowania z realizacji budżetu i planu społeczno-gospodarczego za 1984 rok.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MariannaKwiatkowska">Uwagi do sprawozdania rządowego z wykonania budżetu państwa w 1984 r. oraz przebiegu realizacji Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego na lata 1983–1985 w zakresie Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki przedstawił poseł Mieczysław Serwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławSerwiński">Podstawowym zadaniem Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki w r. 1984 było zabezpieczenie dobrej pracy szkół wyższych w zakresie badań naukowych, dydaktyki oraz pracy wychowawczej. W przedłożonym sprawozdaniu minister stwierdza, że realizacja tych zadań nie może być uznana za zadowalającą ze względu na spadek liczby i poziomu prac badawczych, niedostateczne angażowanie się nauczycieli akademickich w realizację procesu dydaktycznego, zajmowanie się organów uczelni (zwłaszcza senatów) sprawami nieistotnymi dla uczelni lub wykraczającymi poza problemy szkolnictwa wyższego. Sądzę, że opinia ta jest zbyt surowa i może odnosić się tylko do niektórych, nielicznych zresztą szkół wyższych. W wielu ośrodkach akademickich i uczelniach praca naukowa i dydaktyczno-wychowawcza była wykonywana na normalnym, dobrym poziomie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławSerwiński">Resort - w ścisłej współpracy z komisją sejmową - podjął działania zmierzające do realizacji programu optymalizacji sieci i struktury kształcenia w szkołach wyższych. Podstawą była analiza przeprowadzoną w oparciu o kryteria stanu liczbowego kadry nauczycieli akademickich oraz warunków lokalowych i wyposażenia w aparaturę pomiarową i laboratoryjną. Działania te powinny doprowadzić do skoncentrowania uwagi na kierunkach studiów i specjalnościach zabezpieczonych kadrowo i dysponujących odpowiednim wyposażeniem. W 1984 r. nastąpił drugi etap rozwiązywania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MieczysławSerwiński">Podjęto prace nad ulepszeniem systemu rekrutacji na pierwszy rok studiów wyższych. Zagadnienie to wzbudza wiele emocji, szczególnie wśród kandydatów na studia i ich rodzin. Trudność polega na sprzeczności pomiędzy przewidywanym zniesieniem tzw. punktów za pochodzenie społeczne a osiągnięciem pożądanego składu społecznego studentów pierwszego roku studiów. Zaproponowano organizowanie przynajmniej trzytygodniowych kursów przygotowawczych, prowadzonych przez szkoły wyższe tuż przed egzaminami wstępnymi, inicjatywę tę należy ocenić pozytywnie. Tylko dobrze przygotowani, wykształceni absolwenci potrzebni są krajowi i gospodarce narodowej. Toteż jedyną drogą do zapewnienia pożądanego składu społecznego studentów jest wyrównywanie różnic w poziomie szkół średnich.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MieczysławSerwiński">W 1984 r. obserwujemy spadek o 1300 osób liczby przyjętych na studia dzienne w stosunku do 1983 r. Relatywnie największy spadek kandydatów (o 12%) nastąpił w wyższych szkołach technicznych. Na studia dla pracujących przejęto o 2200 osób więcej niż w 1983 r., w tym głównie na kierunki nauczycielskie i studia administracyjno-prawne dla pracowników administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MieczysławSerwiński">Ogółem w 1984 r. studiowało 340 tys. osób. tj. o ok. 20 tys. mniej niż w 1983 r. Studia skończyło 58,5 tys. osób tj. około 1500 osób mniej niż w 1983 r. Należałoby odpowiedzieć na pytanie, czy przytoczone liczby skorelowane były z potrzebami gospodarki narodowej i współgrały z planem społeczno-gospodarczym na lata 1985–1990.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MieczysławSerwiński">Poprawie uległa sytuacja w domach studenckich i stołówkach. Średnio w kraju przypadało na każde 100 miejsc w domach studenckich 97,6 osoby. 33 tys. miejsc w stołówkach przy 4-krotne rotacji zaspokajało potrzeby żywieniowe studentów, choć oczywiście w różnych ośrodkach akademickich mogły wystąpić lokalne trudności.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MieczysławSerwiński">Dużym sukcesem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego było utrzymanie, a nawet pewien wzrost zatrudnienia w szkołach wyższych. W grudniu 1984 r. stan zatrudnienia wyniósł: 134.300 pracowników, w tym nauczycieli akademickich 56.400 osób. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w szkolnictwie wyższym było o 9% niższe od przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce uspołecznionej i wyniosło 15.326 zł, zaś w grupie nauczycieli akademickich było o 9% wyższe od przeciętnej w gospodarce uspołecznionej i wynosiło 17,674 zł.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MieczysławSerwiński">Dochody budżetowe Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki wyniosły 5,2 mld zł (114% planu), a wydatki budżetowe wyniosły ok. 60 mld zł, co stanowi wykonanie planu w 99,8%. Gospodarka finansowo-budżetowa resortu była prawidłowa. Na podkreślenie: zasługuje dobre wykorzystanie nakładów finansowych na inwestycje w wysokości 3 mld zł - wobec 2,92 mld przewidzianych w planie. Wobec rzeczywistych potrzeb inwestycyjnych są to nakłady małe i sądzę, że będą musiały wzrosnąć. Pozytywnie należy ocenić fakt, że w granicach realnych możliwości przyznane nakłady zostały maksymalnie wykorzystane i to pomimo, że realizacja inwestycji w szkolnictwie wyższym napotyka poważne trudności. Nie wykonano niestety planu rzeczowego (na planowanych 36 obiektów oddano do użytku jedynie 26).</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MieczysławSerwiński">Szkoły wyższe uczestniczyły w 8 rządowych programach naukowych, we wszystkich problemach węzłowych, a 4 problemy koordynowane były przez jednostki organizacyjne szkół wyższych. Realizowano łącznie 3200 prac, z czego 971 zakończono.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MieczysławSerwiński">Pogłębiają się na uczelniach wyższych braki aparatury pomiarowej, szczególnie importowanej, odczynników chemicznych i części zamiennych, w szczególności z II obszaru płatniczego. Zbyt mały był również w 1984 r. dopływ zagranicznych wydawnictw naukowych, a trudność i w dziedzinie wydawnictw krajowych są coraz większe.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#MieczysławSerwiński">Nakłady na działalność badawczo-rozwojową w 1984 r. wyniosły 107,5 mld zł, co stanowiło 1,52% dochodu narodowego podzielonego. Środki rozdysponowane przez ministerstwo nie zostały wykorzystane w kwocie ok. 3,2 mld zł. Podobnie nie rozdysponowano Centralnego Funduszu Postępu Techniczno-Ekonomicznego w kwocie 5,9 mld zł. Łącznie z kwotami nie wykorzystanymi w latach poprzednich ze środków zcentralizowanych, FPTE oraz przedsiębiorstw uzbierała się suma 69,6 mld zł.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#MieczysławSerwiński">Biorąc pod uwagę treść sprawozdań przedstawionych przez resort oraz uwagi Najwyższej Izby Kontroli należałoby sformułować następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#MieczysławSerwiński">- powolny spadek liczby studentów w szkołach wyższych przy praktycznie nie zmienionej liczbie pracowników naukowo-dydaktycznych winien wpływać na polepszanie poziomu studiów, a w szczególności na poprawę terminowości ich ukończenia, - należy dołożyć wszelkich starań (organizacyjnych, finansowych, kontrolnych itp.), by badania naukowe wspierające plany społeczno-gospodarcze mogły się intensywnie rozwijać, - biorąc pod uwagę obecny etan domów studenckich i stołówek oraz rozmieszczenie ich w poszczególnych ośrodkach akademickich należy dążyć do zaspokojenia występujących w tej dziedzinie środowiskowych potrzeb studenckich oraz zadbać o lepsze wykorzystanie pozostającej w dyspozycji szkół bazy, - konieczne jest zaspokojenie uzasadnionych potrzeb inwestycyjnych niektórych szkół wyższych, poprawa wyposażenia w aparaturę pomiarową krajową i z importu, szczególnie w powiązaniu z pracami naukowymi realizowanymi ramach programów rządowych i programów, - należy poprawić zaopatrzenie szkół wyższych we współczesne, zagraniczne monografie naukowe, podręczniki i czasopisma naukowe, w szczególności z II obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#MieczysławSerwiński">Uwagi na temat sprawozdania z działalności PAN w roku 1984 przedstawiła poseł Genowefa Rejman.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GenowefaRejman">Jak wynika ze sprawozdania, w 1984 r. jednostki naukowo-badawcze PAN uczestniczyły w rozwiązywaniu 7 rządowy badawczo-rozwojowych, 39 problemów węzłowych, 51 problemów międzyresortowych i 14 problemów resortowo-branżowych. Plan rozpisany był na 413 zadań szczegółowych, przy czym 264 zadania wykonane zostały przez placówki PAN, a pozostałe zadania - przy udziale uczonych zatrudnionych w wyższych uczelniach i w instytutach naukowych nie podlegających PAN.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#GenowefaRejman">Stopień realizacji planu jest wysoki. W niektórych dziedzinach wiedzy plan wykonany został w 100%, a nawet przekroczony. Są oczywiście również i takie dziedziny, w których nie wykonano w pełni planowanych badań.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#GenowefaRejman">Do dziedzin, które plan wykonały w całości, należą m. in. nauki o materiałach (charakterystyczny był duży udział badań o znaczeniu przemysłowym), nauki biologiczne, botanika, zoologia oraz ekologia. W zakresie nauk medycznych odnotowuje się również wykonanie zakładanych badań, zwłaszcza w zakresie badań immunologicznych i molekularnych podstaw procesów życiowych. W zakresie fizyki na 110 planowanych zadań wykonano 99. Zadania zrealizowane wnoszą nowe treści do poszczególnych dziedzin fizyki z możliwością ich zastosowania w gospodarce narodowej. Nie wypełni wykonano zadania W dziedzinie nauk astronomicznych i kosmicznych. Z 24 nie wykonanych zadań 10 przesunięto na rok następny, natomiast 7 zadań zaniechano. Również nie w pełni wykonano plan w dziedzinie wytwarzania aparatury naukowo-technicznej. Z 57 zaplanowanych zadań wykonano 42. Główną przyczyną opóźnień w realizacji tematów były trudności z dostawą elementów i podzespołów elektronicznych krajowych i importowanych oraz ograniczenie finansowania prac badawczych przez potencjalnych nabywców aparatury. W zakresie nauk elektrycznych i energetycznych nastąpiło opóźnienie realizacji planu wykonano 130 tematów na przewidywane 142) ze względu m. in. na brak dostępności maszyny cyfrowej, niewłaściwe rozpoznanie pracochłonności itp. W dziedzinie tej osiągnięto jednak wiele Wyróżniających się wyników, które są szczegółowo przedstawione w sprawozdaniu. Wiele dziedzin naukowych rozszerzyło tematykę badawczą, wykonując zadania ponadplanowe.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#GenowefaRejman">Analiza sprawozdania pod kątem wykonania planu badawczego wykazuję, że odchylenia od pierwotnych założeń są niewielkie, zwłaszcza gdy się zważy trudności wynikające z braku aparatury naukowo-badawczej, dostępności literatury fachowej itp. Są zatem podstawy do postawienia wniosku o akceptację działalności PAN w zakresie wykonania planu badawczego w 1984 r.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#GenowefaRejman">Jeśli chodzi o wdrożenia doświadczalno-produkcyjne w jednostkach gospodarczych PAN, to w sprawozdaniu wymienia się aż 23 rozwiązania, które znalazły zastosowanie w tych jednostkach, a dotyczą głównie sfery związanej z ochroną środowiska i postępem naukowo-technicznym w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#GenowefaRejman">Wydaje się, że powołany ostatnio Urząd ds. Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń powinien podjąć szczegółową analizę wyników badawczych PAN pod kątem możliwości ich zastosowania w praktyce. W każdym razie każda decyzją dotycząca zakupu licencji powinna być poprzedzona analizą możliwości wdrożenia wyników polskiej nauki i myśli technicznej w zakresie, którego ma dotyczyć zakup licencji.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#GenowefaRejman">Jeśli chodzi o rozwój kadr naukowych, to w 1984 r. tytuł profesora zwyczajnego uzyskało w PAN 9 uczonych, a profesora nadzwyczajnego - 17. Na stanowiska docentów powołano 44 osoby, natomiast stopień ten nadano 103 osobom. W studiach doktoranckich uczestniczy 379 osób. Zapowiadana jest modyfikacja studiów doktoranckich, a także wprowadzenie nowego systemu kształcenia w zagranicznych jednostkach naukowych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#GenowefaRejman">Notuje się spadek uzyskiwanych stopni naukowych w stosunku do lat poprzednich. Jednak wymowa samych liczb nie wystarcza do wyprowadzenia wniosków w tym zakresie. Ciekawe jest, że nie wzrosła w PAN liczba doktorantów, mimo uchylenia tej formy kształcenia w szkołach wyższych. Nie nastąpiło więc przesunięcie tej sfery nauczania ze szkół wyższych do PAN, a słyszy się nawet głosy domagające się przywrócenia kształcenia doktorów także przez szkoły wyższe.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#GenowefaRejman">W 1984 r. w PAN pracowało 14.861 osób w pełnym wymiarze godzin, tj. o 800 osób mniej, aniżeli w 1983 r. Odpływ pracowników nastąpił głównie w placówkach naukowo-badawczych (781 osób).</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#GenowefaRejman">Pracownicy naukowi, naukowo-badawczy i inżynieryjni stanowią w PAN 78% zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#GenowefaRejman">Średnia płaca kształtowała się w granicach niewiele przekraczających 16 tys. zł miesięcznie. W stosunku do podstawowej grupy pracowników w PAN obowiązują nadal zasady płacowe określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z lipca 1976 r. ze zmianami wprowadzonymi w 1983 r. W roku ub. prowadzono intensywne prace nad znowelizowaniem zasad wynagradzania pracowników naukowo-badawczych w sposób zadowalający. Podkreślić również należy, że prowadzone są prace na rzecz uregulowania funkcji PFAZ w odniesieniu do placówek naukowo-badawczych PAN - tak, aby fundusz nie uniemożliwiał prawidłowego rozwoju tych placówek.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#GenowefaRejman">Jeśli chodzi o środki budżetowe przeznaczone na płace, to należy podkreślić, że nie zostały one przekroczone i płace mieszczą się w granicach środków przeznaczonych na ten cel w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#GenowefaRejman">Środki finansowe PAN zostały określone ustawą budżetową na 8,237.400 tys. zł. Rzeczywiste wydatki wynosiły w 1984 r. 8.175.200 tys. zł, tj. 99,2%, w tym wydatki inwestycyjne - 525.000 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#GenowefaRejman">W ramach wydatków bieżących najpoważniejszą pozycję stanowi dział „nauka”, na których przypada 95,5% tej części budżetu. Pozostałe działy - takie, jak szkolnictwo wyższe i zawodowe, opieka socjalna, działalność gospodarcza - miały udział w budżecie W wysokości jedynie 2,5%.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#GenowefaRejman">I dziale „nauka” wykonano budżet zgodnie z planem. Jeśli chodzi o inwestycje i remonty kapitalne, to prace wykonane zostały w tej dziedzinie tylko w 77%. W tym też procencie wykonany został budżet. Niepełną realizację inwestycji i remontów tłumaczy się brakiem wykonawców i podwykonawców. Położenie akcentu tylko na wydatkach bieżących może doprowadzić do obniżania się wartości majątku trwałego, a należy zmierzać do tego, aby w miarę możliwości finansowych majątek ten był utrwalany i powiększany zgodnie z potrzebami PAN.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#GenowefaRejman">Należy stwierdzić, że w 1984 r. PAN wykonywała swe funkcje zgodnie z planem naukowym i w granicach finansowych o kreślonych w budżecie. Niewielkie niektórych sferach działalności PAN mieszczą się w granicach tolerancji dopuszczalnych w ramach badań naukowych. W każdym przypadku niewykonanie planu było spowodowane takimi obiektywnymi przyczynami, jak brak aparatury, wyjazdy zagraniczne pracowników naukowych itp. Mimo tych trudności, a także szczupłych środków finansowych i stosunkowo niskiego poziomu płac pracowników naukowo-badawczych, efekty badawcze PAN w 1984 r. - jak na to wskazuje treść sprawozdania w poszczególnych działach - są wysokie. Obecnie chodzi o to, aby efekty te zostały poddane analizie z punktu widzenia ich wdrożeń do praktyki lub dalszego rozwoju nauki. Tym właśnie będzie się obecnie zajmował specjalnie do tego powołany urząd.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#GenowefaRejman">Analiza działalności PAN w 1984 r. z punktu widzenia dyscypliny budżetowej wykazała, iż działalność ta utrzymywała się w granicach nakreślonych ustawą budżetową, a odchylenia dotyczą dziedziny inwestycji i remontów. Należy zatem dołożyć w przyszłości starań, aby również i w tej dziedzinie PAN rozwinęła działalność, zgodnie z możliwościami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#GenowefaRejman">Sprawozdanie przedłożone przez PAN, materiały NIK, a także dodatkowe dokumenty na temat ciągłości prac PAN w roku bieżącym upoważniają do stwierdzenia, że działalność PAN w 1984 r. zasługuje na aprobatę zarówno od strony merytorycznej, jak i finansowej. Są więc pełne podstawy do wysunięcia wniosku o absolutorium za działalność w ub. r. dla kierownictwa Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#GenowefaRejman">Uwagi na temat sprawozdania Urzędu Patentowego PRL z wykonania planu i budżetu na 1984 r. przedstawiła poseł Lidia Jackiewicz-Kozanecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Jednym z głównych celów działalności Urzędu Patentowego jest stymulowanie rozwoju wynalazczości w 77 kraju. Mając to na uwadze, należy podkreślić, że 1984 rok był pod każdym niemal względem lepszy dla wynalazczości niż 1983 r. Wzrosła liczba zgłoszeń projektów wynalazczych ze 140 tys. do l66 tys., tj. o 18,6%; wzrosła również liczba projektów zastosowanych z 91,5 tys. do 101,5 tys., tj. o 10,8%. Liczba zgłoszonych do ochrony wynalazków krajowych wzrosła z 4741 do 5090, tj. o 7,4%. Efekty ekonomiczne zastosowania projektów wynalazczych 7 w gospodarce wyniosły 55,1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Działalność Urzędu Patentowego koncentrowała się w 1984 r. na: doprowadzeniu do końca prac legislacyjnych nad zmianą ustawy o wynalazczości i przepisami wykonawczymi, doskonałemu systemu ekonomiczno-prawnego dotyczącego wynalazczości w gospodarce, przyznawaniu praw wyłącznych na wynalazki, wzory użytkowe, znaki towarowe i wzory zdobnicze, rozwijaniu informacji patentowej, współpracy międzynarodowej - zwłaszcza w ramach RWPG.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Analizując wykonanie tych zadań, należy stwierdzić, że w minionym roku aktywność Urzędu Patentowego skoncentrowana była przejdę wszystkim na działalności legislacyjnej, a zwłaszcza nadaniu optymalnego kształtu projektowi znowelizowanej ustawy o wynalazczości i rozporządzenia Rady Ministrów jako aktu wykonawczego do tej ustawy. Był to kierunek słuszny ze względu na olbrzymie społeczne oczekiwania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Przypomnieć trzeba, że nowe rozwiązania prawne zawarte w tej ustawie polegają przede wszystkim na dostosowaniu prawa wynalazczego do generalnych założeń reformy gospodarczej, na wzmocnieniu prawnej pozycji twórców projektów wynalazczych, a zwłaszcza zwiększenia ich moralnego i materialnego zainteresowania zgłaszaniem projektów wynalazczych, na wzmocnieniu zainteresowania pracami wdrożeniowymi przez rozszerzenie kręgu osób uczestniczących m. in. we wdrażaniu projektów wynalazczych, na wprowadzeniu instrumentów szczególnego stymulowania jednostek zaplecza naukowo-technicznego (przez zapewnienia wyższych korzyści ekonomicznych za prace naukowo-badawcze zawierające wynalazki oraz możliwości partycypowania w korzyściach z przemysłowego stosowania wynalazków i wzorów użytkowych) oraz na udoskonaleniu instytucji prawnych w zakresie korzystania z projektów wynalazczych (umowy licencyjne, licencja otwarta).</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Instrumenty motywacyjne zostały uzupełnione wprowadzeniem wielu ulg, zachęt i preferencji dla szeroko pojętej wynalazczości w przepisach określających instrumenty sterowania procesami gospodarczymi w warunkach reformy gospodarczej. W tworzeniu tych przepisów Urząd Patentowy PRL brał czynny udział. Chodzi tu m. in. o rozszerzenie wyłączeń wynagrodzeń z dziedziny wynalazczości od obciążeń na PFAZ i interpretację przepisów dotyczących zwolnienia nagród za wynalazczość od podatku wyrównawczego.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W zakresie oddziaływania na kształtowanie warunków dla rozwoju i wykorzystania wynalazczości Urząd Patentowy przeprowadził 191 kontroli i wizytacji oraz prowadził prace informacyjne, dotyczące pełniejszego wykorzystania istniejącego dorobku wynalazczego. Do CPR na 1985 r. włączono zadania obejmujące łącznie 144 wynalazki.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W 1984 r. liczba czynnych rzeczników patentowych wzrosłą o 44 osoby. W zakresie przyznawania praw wyłącznych wpłynęło do Urzędu Patentowego 8155 zgłoszeń krajowych i zagranicznych wynalazków oraz wzorów użytkowych, tj. o 8,7% więcej niż w 1983 r. Wzrost zgłoszeń wynalazków krajowych wyniósł 7,3%, przy czym w zakresie wynalazków niepracowniczych - aż 14,8%, a pracowniczych - tylko 6,5%.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Po raz pierwszy od lat wzrosła liczba zgłoszeń wynalazków zagranicznych (o 1,9%). W zakresie wynalazków krajowych charakterystyczny jest wzrost zgłoszeń o udzielenie patentu (o 12%), przy nieznacznym spadku liczby zgłoszeń o udzielenie patentu tymczasowego. Oznacza to wyraźną tendencję wzrostu zainteresowania wdrażaniem wynalazków.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Zgłoszeń wzorów użytkowych wpłynęło o 14,7% więcej niż w 1983 r. Urząd Patentowy wydał o 7,2% więcej niż w 1983 r. decyzji kończących postępowanie w sprawie zgłoszeń wynalazków, w tym decyzje pozytywne stanowiły 66%. W odniesieniu do wzorów użytkowych decyzje pozytywne stanowiły 71,9%. W zakresie znaków towarowych wpłynęło w 1984 r. o 17% więcej zgłoszeń niż w 1983 r.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Pozytywnym zjawiskiem w zakresie orzecznictwa Komisji Odwoławczej jest spadek liczby spraw w porównaniu z rokiem 1983 o 20%.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W zakresie informacji patentowej zanotowano w 1984 r. dwa negatywne zjawiska, świadczące o utrzymywaniu się trudności występujących od wielu lat. Pierwsze z nich - to niepełne wykonanie planu wydawniczego przez Urząd Patentowy. Plan ten w zakresie druku opisów patentowych wykonano tylko o 72%, przy czym nadal nie wywiązywały się ze swoich zadań drukarnie, a na urządzeniach własnych urząd nie mógł wykonać planu z powodu dużej awaryjności sprzętu i trudności z zatrudnieniem.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Drugie negatywne zjawisko - to zmniejszenie się zainteresowania odbiorców zakupem literatury patentowej. Charakterystyczny jest zwłaszcza spadek prenumeraty opisów patentowych poprzez „Ruch”, co odbiło się na wykonaniu przez urząd planu rozpowszechnienia.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Pozytywnym natomiast zjawiskiem w dziedzinie informacji patentowej jest wprowadzenie przez urząd mikrofiszy. W zakresie systematyzowania zbiorów urząd wykonał plan w 136%, a mikrofilmowania zbiorów - na poziomie o 90% wyższym niż w 1983 r. Zmniejsza to w pewnym stopniu znane trudności z przechowywaniem zbiorów, bo wiem mimo wieloletnich starań urząd nie uzyskał niezbędnych powierzchni magazynowych, a wniosek o zainstalowanie na własnym podwórzu kontenerów magazynowych wciąż nie może uzyskać zgody władz terenowych.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Współpraca międzynarodowa urzędu koncentrowała się w ramach RWPG na zbliżaniu norm prawnych w zakresie wynalazczości oraz na bardzo szerokim współdziałaniu w dziedzinie informacji patentowej. Urząd uczestniczy w światowym Banku Informacji Patentowej INPADOC w Wiedniu, a wykonywana przez urząd zadania spotkały się we wrześniu 1984 r. z pozytywną oceną posiedzenia specjalistów ds. informacji patentowej w Sofii.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Na tle niewątpliwej poprawy działalności urzędu w 1984 r. należy rozpatrywać wykonanie jego budżetu. W zakresie dochodów urząd osiągnął wzrost o 19% w stosunku do ustawy budżetowej. Było to wynikiem stosunkowo nieznacznego podwyższenia opłat za zgłaszanie i ochronę wynalazków oraz sprzedaży wydawnictw z dziedziny międzynarodowej klasyfikacji patentowej.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W zakresie wydatków urząd nie wykorzystał przyznanych kredytów w dziale „administracja” (20,7%) i w dziale „nauka” (28,6%). Przyczyną tego było przede wszystkim niepełne wykorzystanie etatów, gdyż przy obowiązującej siatce płac urząd nie może pozyskać specjalistów do badań patentowych, poligrafów, konserwatorów maszyn cyfrowych, prawników i ekonomistów. Do przyczyn niewykorzystania środków zaliczyć także należy niemożność znalezienia wykonawców robót remontowych i inwestycyjnych, oraz trudności w zakresie zakupu materiałów.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W konkluzji należy stwierdzić, że Urząd Patentowy PRL wypełnił powierzone mu zadania w 1984 r., wykazując postęp w stosunku do 1983 r. W świetle powyższego wnoszę o przyjęcie sprawozdania z działalności Urzędu Patentowego PRL za rok 1984 oraz z wykonania budżetu - z wnioskiem dotyczącym zintensyfikowania działań urzędu na rzecz rozwoju wynalazczości poprzez systematyczne badanie wpływów przyjętych rozwiązań systemowych na rozwój i wykorzystanie wynalazczości - zgodnie z dezyderatem Komisji z 13 lipca 1983 r.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Uwagi do sprawozdania z działalności i wykonania budżetu Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości za 1984 r. przedstawił poseł Tadeusz Olszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszOlszewski">Dochody budżetowe PKNMiJ w 1984 r. były wyższe od planowanych o 236,7 mln zł (74,5%). Zwrócić należy uwagę, iż plan dochodów na 1984 r. ustalony został na poziomie 78,6% wykonania dochodów w 1983 r. Wyższy dochód od planowanego uzyskano na skutek przekroczenia o 64,3 mln zł (ponad 3,5-krotnie) planowanych dochodów Wydawnictw Normalizacyjnych „Alfa”. Również okręgowe urzędy miar i urzędy probiercze wypracowały wyższą, niż planowano, nadwyżkę budżetową o159,3 mln zł (57,9%), co było wynikiem podwyższenia opłat legalizacyjnych. Dochody te stanowiły najbardziej znaczącą (78,3%) pozycję dochodów łącznych, uzyskanych przez PKNMiJ.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszOlszewski">Plan wydatków wykonano w 94,6%, a niewykonanie tego planu wystąpiło m. in. w takich działach, jak: inwestycje i nauką. Nie wykonano również planu zatrudnienia, czego powodem jest stosunkowo niska średnia płaca.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TadeuszOlszewski">Działalność PKNMiJ prowadzona byłą przy współpracy z resortami gospodarczymi w oparciu o plan zadań w zakresie normalizacji, metrologii i kwalifikacji jakości wyrobów. Prace komitetu dla potrzeb gospodarki ukierunkowane były głównie na zwiększenie skuteczności oddziaływania systemu państwowej kwalifikacji jakości wyrobów, racjonalny dobór i stosowne do potrzeb różnicowanie poziomu wymagań techniczno-użytkowych wyrobów produkowanych w ramach zamówień rządowych, wyrobów rynkowych, materiałów i zespołów kooperacyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#TadeuszOlszewski">W ramach realizacji zadań wynikających z rządowego programu oszczędność lewego rozszerzono o ok. 70% obszar kwalifikacji wyrobów o istotnym znaczeniu dla gospodarki, m. in. wyrobów hutniczych, wyrobów przemysłu elektronicznego i narzędziowego, wyrobów na zaopatrzenie rolnictwa. Na koniec 1984 r. osiągnięto 53.401 wyrobów jakości kwalifikowanej (o 64% więcej niż w 1983 r.). Nastąpiło jednak zmniejszenie się liczby wyrobów wyższej jakości o 449, w tym ze znakiem jakości „Q” o 329 i ze znakiem „1” - o 120.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#TadeuszOlszewski">Stan zbiorów Polskich Norm i branżowych norm osiągnął na koniec 1984 r. 24.944 tytułów, z czego na Polskie Normy przypada 10.779 pozycji.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#TadeuszOlszewski">W 1984 r. PKNMiJ skontrolował 781 jednostek gospodarczych z punktu widzenia przestrzegania norm i przepisów prawa budowlanego. Wśród podejmowanych przez komitet działań na uwagę zasługuje opracowanie informatora zawierającego zbiór przepisów regulujących kwestie jakości wyrobów.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#TadeuszOlszewski">W zakresie przestrzegania wymagań kwalifikacyjnych przeprowadzono u 1018 producentów 1343 kontrole przestrzegania ustalonych wymagań dla wyrobów objętych kwalifikacją jakości oraz wykonano laboratoryjne badania kontrolne 19.126 wyrobów. Wyniki tych kontroli są żałosne. Lista wyrobów niskiej jakości jest bardzo długa.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#TadeuszOlszewski">PKNMiJ podjął wiele stosownych wniosków służących przeciwdziałaniu brakoróbstwu i brakorobom.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#TadeuszOlszewski">Niepokojący jest fakt, że - podobnie jak w 1983 r. - nie zapewniono terminowej realizacji prac normalizacyjnych przez właściwe ośrodki resortowe. Pierwotny plan na 1984 r., obejmujący 1746 pozycji norm, ulegał stałym korektom i ograniczeniom, a mimo to został zrealizowany w 81,6%. W 1984 r. nie zrealizowano również części zadań w zakresie metrologii. Nie wykorzystano środków na sfinansowanie zadań inwestycyjnych, ponieważ wygospodarowano własne środki pozabudżetowe. Nie wykonano jednak ważnych zadań inwestycyjnych. Chodzi tu głównie o budowę obwodowych urzędów miar oraz stanowisk i urządzeń pomiarowych.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#TadeuszOlszewski">Generalnie działalność PKNMiJ w 1984 r. należy uznać za dobą. Na pewno znacznie więcej uwagi należy poświęcać kontroli jakości wyrobów, ponieważ straty z tytułu złej jakości są bardzo duże. W pełni należy poprzeć wnioski zawarte w sprawozdaniu PKNMiJ, jak również w uwagach NIK. Przede wszystkim należy wystosować wniosek do Rady Ministrów, aby poważniej potraktować PKNMiJ w zakresie przyznanych środków finansowych z przeznaczeniem głównie na płace, aby nie było kłopotów z pozyskiwaniem ludzi do pracy w jednostkach podległych komitetowi. Przedłożone sprawozdanie zasługuje na przyjęcie oraz udzielenie absolutorium.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#TadeuszOlszewski">Uwagi do sprawozdania Państwowej Agencji Atomistyki z działalności i realizacji budżetu w 1984 r. przedstawił poseł Waldemar Michna.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarMichna">Głównym zadaniom wynikającym z NPSG na lata 1983–1985, a także z CPR na 1984 r. było koncentrowanie wysiłków na utrzymaniu możliwie wysokiej efektywności nakładów materialnych, wysokiej wydajności pracy oraz wysokiej sprawności ekonomicznej zarówno placówek naukowych, jak również przedsiębiorstw przemysłowych oraz organizacji usługowych. Na tle tej przewodniej koncepcji planu wszystkie jednostki wchodzące w skład Państwowej Agencji Atomistyki osiągnęły bardzo dobre wskaźniki.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WaldemarMichna">Szczególnie dobra wyniki uzyskały Zjednoczone Zakłady Urządzeń Jądrowych „Polon”, stanowiące pion produkcyjno-przemysłowy PAA. Na 1000 zł produkcji sprzedanej. Zjednoczone Zakłady Urządzeń Jądrowych „Polon” osiągnęły wynik finansowy, czyli zysk, w wysokości 376 zł, podczas gdy średnio w kraju przedsiębiorstwa przemysłowe uzyskiwały wynik finansowy w wysokości 109 zł, a np. przemysł elektrotechniczny i elektroniczny - 144 zł. Udział eksportu w całości produkcji sprzedanej ZZUJ „Polon”, zarówno do krajów I, jak i II obszaru płatniczego był większy niż innych przemysłów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WaldemarMichna">W „Polonie” na 1000 zł produkcji sprzedanej zużywano 1,2 kg paliwa umownego, podczas gdy średnio w kraju na 1000 zł produkcji sprzedanej zużywa się średnio ok. 14 kg paliwa umownego. W produkcji „Polonu” na rynek wewnętrzny i na eksport udział jednostkowych kosztów własnych w jednostce produkcji sprzedanej jest mniejszy niż w innych działach przemysłu w Polsce. Jest to wymowna miara pewnego poziomu nowoczesności tej dziedziny wytwórczości, w której niezmiernie trudno wyznaczyć granice między tym, co nazywamy nauką, a tym, co nazywamy działalnością przemysłową.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WaldemarMichna">Wszystkie jednostki wchodzące w skład Państwowej Agencji Atomistyki charakteryzują się wysokim stopniem integracji działalności naukowej i produkcyjnej. W Zjednoczonych Zakładach Urządzeń Jądrowych wdrażane są wyniki badań instytutów, ale również 4 instytuty i centralne laboratoria wytwarzają wiele urządzeń i aparatury o ważnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Oceniając tendencje rozwojowe PAA w 1984 r. podkreślić należy przede wszystkim, że wartość sprzedaży produkcji i usług w jednostkach podległych agencji wzrosła z 4,7 mld zł w 1983 r. do 6,3 mld zł w 1984 r. (o 27%). Był to wzrost większy niż średni w całej gospodarce narodowej. Jest zjawiskiem pozytywnym, że ta bardzo młoda część naszej nauki i gospodarki rozwija się szybciej i efektywniej niż inne działy gospodarcze. Na tej właśnie drodze dokonywać się może restrukturyzacja gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WaldemarMichna">Dynamika wzrostu eksportu była wyższa niż dynamika wzrostu produkcji. Przy wzroście produkcji w cenach bieżących o 27%, wzrost eksportu wyraził się wskaźnikiem 34,4%, w tym wzrost eksportu do krajów II obszaru płatniczego - 54,9%. Wydajność pracy, liczona wartością sprzedaży, wzrosła w instytutach o 11,3%, w zakładach doświadczalnych instytutów o 23,4%, a w przemyśle o 24,9%.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WaldemarMichna">Państwowa Agencja Atomistyki na czele swoich zadań stawia udział w opracowaniu programu rozwoju energetyki jądrowej w Polsce do 200 roku. Nie ulega wątpliwości, że niemal cały potencjał intelektualny w sferze atomistyki zgromadzony jest w agendach PAA. Bez Państwowej Agencji Atomistyki nie mógłby powstać program rozwoju energetyki jądrowej.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#WaldemarMichna">Była Komisja Nauki i Postępu Technicznego, a także obecna komisja brała pośrednio udział w rozwiązywaniu wielu problemów politycznych i organizacyjnych placówek naukowych podległych PAA. Uznaliśmy za celowe utworzenie 3 instytutów w miejsce działającego poprzednio Instytutu Badań Jądrowych. Zastanawiano się również nad skutkami takiego podziału. Można obecnie stwierdzić, iż większość środowiska naukowego, a także kierownictwa PAA wyraża przekonanie, że podział taki był trafny, za czym przemawia przyrost efektów i zanik konfliktów.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#WaldemarMichna">W sferze legislacji odnotować trzeba zaawansowany stan przygotowania projektu ustawy - prawo atomowe. Projekt ten, bez względu na liczby poprawek, jakie zostaną wprowadzone, jest wyrazem dobrego wypełniania funkcji przez PAA. Nie ulega wątpliwości, że agencja jest jedyną instytucją, która może kompetentnie oceniać przebieg realizacji prawa atomowego.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#WaldemarMichna">Państwowa Agencja Atomistyki od momentu powstania spełnia funkcje organu sterującego w sferze badań naukowych dotyczących atomistyki. W sferze dyscyplin naukowych składających się na atomistykę jest Agencja prekursorem Technicznego i Wdrożeń. Po utworzeniu tego Urzędu nie tylko nie powinna utracić swej funkcji sterującej, ale ją rozwijać. Powinna też umacniać korzystną integrację nauki i sfery produkcyjnej.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#WaldemarMichna">Państwowa Agencja Atomistyki spełnia dobrze funkcję koordynacyjną oraz inspiracyjną w sferze umacniania współpracy naukowej i technicznej z placówkami naukowymi krajów socjalistycznych, a także z wieloma placówkami naukowymi w krajach kapitalistycznych. Ośrodki naszej atomistyki poprzez PAA zrzeszone są w międzynarodowej organizacji atomistyki krajów socjalistycznych. Mimo restrykcji ze strony USA, polska atomistyka współdziała z europejską organizacją atomistyki.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#WaldemarMichna">Wyjątkowo niekorzystnym zjawiskiem jest niski procent wykonania zadań inwestycyjnych. W 1984 r., w myśl programu rozwoju polskiej atomistyki, nakłady inwestycyjne powinny wyrazić się wielkością 768,3 mln zł. Biorąc pod uwagę wysoką efektywność nakładów na atomistykę, można uznać, że plan ten był raczej niski, a mimo to został zrealizowany zaledwie w 54,9%. W 1985 r. przewidziano wzrost nakładów inwestycyjnych na atomistykę. Nie wiadomo jednak, czy podjęto odpowiednie środki, aby nie powtórzyła się sytuacją z roku ubiegłego.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#WaldemarMichna">Wyjaśnienia wymaga fakt przerwania 9 tematów badawczych, a także fakt, że na 360 tematów zakończonych przekazano do realizacji jedynie 151 tematów. Występuję o to w uwagach Najwyższa Izba Kontroli.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#WaldemarMichna">Globalna kwota dochodów budżetowych PAA wyniosła 1.256.410 tys. zł. Dochody wyższe były o 31,4% od ich wysokości ustalonej w ustawie budżetowej. Wyjaśnienia uzyskane w PAA pozwoliły ustalić, że przekroczenie dochodów nie wynikało z asekuranckiego wnioskowania wysokość i kwot wpisywanych do ustawy budżetowej już po uchwaleniu ustawy budżetowej zmieniły się bowiem zasady opodatkowania z progresywnych na liniowe. To było jednym z czynników wzrostu dochodów.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#WaldemarMichna">Faktyczne wydatki budżetowe wyniosły 1,199.190 tys. zł, co stanowi 98,8% kwoty określonej ustawą budżetową po zmianach. Największe pozycje wydatków - to finansowanie z funduszu prac badawczych działalności naukowo-badawczej w dziedzinie atomistyki (59% ogólnej kwoty wydatków) oraz wpłata składek do Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Wiedniu (35% ogólnej kwoty wydatków).</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#WaldemarMichna">W dziale „nauką” z Centralnego Funduszu Postępu Techniczno-Ekonomicznego nie wykorzystano 66.417.470 tys. zł z Uwagi na zbyt późne przyznanie tych środków przez MNSzWiT. Niepełne wykorzystanie budżetu w dziale „współpraca naukowo-techniczna z zagranicą”, było spowodowane brakiem pokrycia kwot złotówkowych limitami dewizowymi na pełne opłaty składek na rzecz organizacji międzynarodowych w Wiedniu i Dubaj.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#WaldemarMichna">Za słuszne uznać należy wnioski wynikające z oceny realizacji zadań PAA dokonanej przez NIK. Wnioskuje się m. in. o dokonanie oceny przyczyn zbyt późnego podejmowania decyzji o przerwaniu prac badawczych, o przeprowadzenie analizy niskiego stopnia wykorzystania opracowań naukowo-badawczych oraz podjęcie niezbędnych działań w celu poprawy efektywności prac badawczych i wykorzystanie ich wyników, o wyegzekwowanie obowiązku opracowywania planów współpracy z zagranicą oraz dokonywania pogłębionej oceny efektywności tej współpracy i wyeliminowanie przypadków wieloletniego pobytu za granicą osób delegowanych na staże naukowe.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#WaldemarMichna">Na ostatniej w kończącej się kadencji debacie Komisji Oświaty, Wychowania, Nauki i Postępu Technicznego nad problemami polskiej atomistyki godzi się przypomnieć nieżyjącego już posła wie1u kadencji - prof. Politechniki Warszawskiej Jerzego Bukowskiego, który na początku VIII kadencji Sejmu właśnie podczas debat naszej komisji, a także plenarnych debat Sejmu sformułował jako pierwszy konieczność powołania Państwowej Agencji Atomistyki jako państwowego organu, którego misją naukową i społeczno-gospodarczą będzie stworzenie warunków do określenia polityki rozwoju kadr i bazy naukowo-technicznej dla polskiej atomistyki oraz naukowych i technicznych podstaw rozwoju polskiej energetyki atomowej jako jedynej wyobrażalnej alternatywy kurczących się szybko zasobów polskiego węgla i wreszcie - do tworzenia pomostu naukowo-technicznego, pozwalającego Polsce wkroczyć w wiek XXI, który według dzisiejszych prognoz będzie wiekiem zorientowanym na korzystanie z energii atomowej jako podstawowego energetycznego źródła dla wielu krajów, a w tym i dla Polski.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#WaldemarMichna">Wszystko wskazuje na to, że Polska, posiadając zasoby węgla na 50–60 lat i nie mając innych nośników energii, ma przed sobą czas tylko jednego, a co najwyżej półtora pokolenia, aby zastąpić energetykę opartą na węglu energetyką opartą na energii atomowej. Jest to czas bardzo krótki. W kontekście tej historycznej konieczności można i trzeba oceniać zadania, jakie stoją przed polską atomistyką. Wynika z tego wniosek, że głównym kryterium oceny postępu W polskiej atomistyce nie może być to, co dzieje się w innych działach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#WaldemarMichna">Polska atomistyka ma swój własny zegar odmierzający konieczności historyczne. Spóźnianie się polskiej atomistyki w rozwoju musiałoby powodować po pewnym czasie spóźnianie się całego naszego rozwoju społeczno-gospodarczego. Nie tylko więc zapisy zadań centralnych planów rocznych i lakoniczne zapisy corocznych ustaw budżetowych są wyznacznikami oceny zadań polskiej atomistyki. Realizacją zadań rocznych musi być rozpatrywana na tle niezmiennych wyznaczników dalszego rozwoju polskich źródeł energii.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#WaldemarMichna">W kontekście tak szeroko rozumianych funkcji Państwowej Agencji Atomistyki wypada postawić pytanie, co dzisiaj nasza komisja może uznać za najważniejsze na lata zadanie w sferze rozwoju atomistyki. Podejmując próbę odpowiedzi, trzeba stwierdzić przede wszystkim, iż zadaniem nr 1 polskiej atomistyki jest niedopuszczenie do dalszego rozszerzania się luki pokoleniowej w ciągłości rozwoju kadry specjalistów w zakresie atomistyki. Konieczno jest stworzenie warunków do przyciągnięcia młodzieży do studiów i pracy w sferze rozwoju tych dyscyplin nauki, które składają się na polską atomistykę. I to jest zadanie podstawowe. Biorąc pod uwagę, że na wykształcenie i pozyskanie doświadczenia potrzebnego do rozwiązywania wielkich problemów trzeba 15–20 lat, należy już dzisiaj zachęcać zdolnych maturzystów do studiów w zakresie atomistyki, aby po ich ukończeniu oraz 10–15-letniej praktyce, a więc w pierwszej dekadzie XXI wieku mogli oni rozwiązywać trudne i ważne problemy polskiej atomistyki. Trzeba to przypomnieć w roku formułowania zadań NPSG na lata 1986–1990, aby dodać odwagi i sił Państwowej Agencji Atomistyki do sformułowania śmiałego programu rozwoju kadr na ostatnie lata XX wieku.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#WaldemarMichna">Polscy fizycy od Marii Skłodowskiej-Curie do Leopolda Infelda i Sylwestra Kaliskiego - wnieśli duży wkład w rozwój światowej atomistyki. Te nasze bogate tradycje zachęcają do sformułowania tezy, że należy uczynić wszystko co możliwe w celu przyspieszenia rozwoju bazy kadrowej i naukowo-technicznej polskiej atomistyki. Z tą nadzieją stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania Państwowej Agencji Atomistyki oraz udzielenie jej kierownictwu absolutorium.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszKoszarowski">Chciałbym nawiązać do działalności Państwowej Agencji Atomistyki. Na podkreślenie zasługuje współpraca w zwalczaniu chorób nowotworowych. Odbywa się ona w sposób wzorowy i przynosi w ostatnich latach dobre wyniki. Współdziałanie atomistyki z onkologią rokuje pomyślne prognozy na następne 5-lecie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszKoszarowski">Niezmiernie pomocny jest rozwój produkcji aparatury terapeutycznej dla potrzeb kraju i na eksport. Dotychczas nie udało się prowadzić do produkcji tzw. bomb kobaltowych. Wymaga to uzyskania i licencji i prowadzone są w tej sprawie negocjacje. Przedsięwzięcie to jest trudne, ale możliwe do zrealizowania i niezmiernie potrzebne. Program zwalczania chorób nowotworowych wymaga stosowania bomb kobaltowych i gdyby udało się wzbogacić nasze ośrodki o taką aparaturę, pozwoliłoby to na osiągnięcie dalszych postępów w terapii. Rozszerzenie bazy produkcyjnej Państwowej Agencji Atomistyki byłoby ważne dla medycyny i korzystne dla gospodarki. Dotyczy to również produkcji radioizotopów i urządzeń służących do ich wykorzystywania.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszKoszarowski">Owocnie i harmonijnie rozwija się współpraca z Międzynarodową Agencją Atomową w Wiedniu. Dyrektor tej agencji odwiedził Polskę, był przyjęty przez premiera i innych kierowników życia państwowego. Również on ocenia pozytywnie współpracę z naszymi ośrodkami atomistyki.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#TadeuszKoszarowski">Dzięki powołaniu Państwowej Agencji Atomistyki i rozwinięciu jej działalności następuje wychodzenie z impasu, jaki nastąpił po likwidacji centralnego organu koordynowania spraw atomistyki w drugiej połowie lat siedemdziesiątych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławŁubiński">Niektóre słuszne niewątpliwie tezy przebijają się z trudem do praktyki działalności gospodarczej. Na spotkaniach premiera z kierownictwem PAN zaakcentowano konieczność zapewnienia większego wpływu nauki na życie kraju. Premier wysunął propozycję stałego informowania rządu przez wybitnych przedstawicieli polskiej nauki i techniki o osiągnięciach światowych, uzyskiwanych w poszczególnych dziedzinach. Chciałbym wiedzieć, czy ta praktyczna propozycja premiera jest realizowana, a jeżeli tak, to jakie są tego wyniki.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławŁubiński">Bardzo wiele cennych wniosków i sugestii zawierają ekspertyzy Polskiej Akademii Nauk. Jak dotychczas nie są ono jeszcze wykorzystywane w naszej praktyce gospodarczej i społecznej. Przypomnę, iż ekspertyzy takie dotyczyły m. in. energetyki, przestrzennego zagospodarowania znane w kręgach gospodarczych i wśród kierowników administracji państwowej. Niektórzy przedstawiciele administracji państwowej reprezentują przestarzałe poglądy, świadczące o nieznajomości nowych zjawisk i trendów rozwojowych w świecie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MieczysławŁubiński">Polska Akademia Nauk skupia najwybitniejszych specjalistów i ekspertów. Ich opinie, propozycje i wnioski powinny być znane w kierownictwie rządu, w kierownictwie poszczególnych resortów, w kierownictwie kluczowych przedsiębiorstw. Sugestie, zawarte w ekspertyzach PAN, w małym tylko stopniu wykorzystywane są przez Komisję Planowania przy Radzie Ministrów, a jest to potrzebne z uwagi na konieczność wypracowania najbardziej efektywnych kierunków dalszego rozwoju naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MieczysławŁubiński">Konieczne jest zapewnienie stałego dopływu aktualnych informacji z zakresu osiągnięć nauki i techniki. Powinna być u nas chociaż jedna instytucja, która w sposób ciągły i zorganizowany dbałby o kontakty z ważniejszymi ośrodkami informacji w świecie. Uniemożliwiają to niekiedy względy formalne, a także finansowe, ponieważ z tytułu członkostwa w konwencjach i organizacjach międzynarodowych należy wnosić pewne drobne opłaty dolarowe. Jeżeli chcemy żyć nowocześnie i produkować nowocześnie, musimy mieć dostęp do wszystkich źródeł materiałów informacyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MieczysławŁubiński">Znów wkrada się pewien chaos w sferę zakupu licencji. Znów staramy się licencjami zagranicznymi zastępować polskie rozwiązania, które są wartościowe i mogą być wdrożone u nas, a także stać się przedmiotem obrotu międzynarodowego. W sprzedaży licencji własnych jesteśmy na końcu tabeli państw europejskich. Wynika to z faktu, iż nie promuje się u nas własnych rozwiązań i nie wdraża się ich do praktyki produkcyjnej. Jest to zjawisko wysoce niepokojące.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MieczysławŁubiński">Należy rozwiązać kwestię zakupu czasopism i wydawnictw zagranicznych z zakresu nauki i techniki. Przez parę lat nie mieliśmy kontaktów z tymi wydawnictwami ani możliwości korzystania ze światowego piśmiennictwa naukowo-technicznego. Czy nie można by zawrzeć porozumienia z którymś z krajów, np. NRD, na korzystanie ze zgromadzonych tam zbiorów informacji? W NRD istnieje system gromadzenia informacji naukowo-technicznych o wszystkim, co dzieje się w świecie. Brak takich informacji to gorzej niż brak żywności, ponieważ informacje te są żywnością dla postępu i dla rozwoju gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyLutomski">Czy Polski Komitet Normalizacji, Miar i Jakości przedsięwziął środki, mające na celu skrócenie postępowania poprzedzającego przyznawanie znaku jakości?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyLutomski">Spotkałem się z przypadkiem stopowania poszukiwanej na rynku produkcji piecyków elektrycznych i gazowych, wytwarzanych we Wronkach pod Poznaniem, ze względu na przewlekającą się ekspertyzę poprzedzającą wydanie znaku jakości. Komitet zlecił wykonanie tej ekspertyzy jednemu z instytutów naukowych w Krakowie. Koszty jej zostały wysoko skalkulowane i uzasadniają jak gdyby wielomiesięczną pracę. Tymczasem znaku jakości jak nie było, tak nie ma i poszukiwana produkcja nie trafia na rynek. Nie wiem, czy jest to zjawisko masowe, w każdym jednak wypadku wymaga wnikliwego zbadania i wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanutaMaszczyk">Przedstawione nam materiały resortu oświaty i wychowania są bardzo interesujące, rzetelne i wnikliwe. Oceniam je znacznie wyżej niż materiały przedstawione w latach ubiegłych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DanutaMaszczyk">Upowszechnienie wychowania przedszkolnego następuje w dwóch formach: przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Likwiduje się stopniowo ogniska przedszkolne. Należy to ocenić pozytywnie. Sądzę, że materiały nie ujawniają wszystkich przyczyn niewykonania zadań planowych w dziedzinie wychowania przedszkolnego. Z całą pewnością duży wpływ na ten stan rzeczy ma rosnący wyż demograficzny, wzrost aktywności zawodowej kobiet oraz niska odpłatność za przedszkola. Decydujące znaczenie ma jednak brak bazy.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#DanutaMaszczyk">W materiałach resortu wskazano na słabnące zainteresowanie młodzieży różnymi formami zajęć pozaszkolnych. Już wcześniej zdawaliśmy sobie sprawę z tego stanu rzeczy. Wyniki badań ankietowych wskazywały, że młodzież unika zajęć pozaszkolnych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#DanutaMaszczyk">Ministerstwo Oświaty ma trudności z uzyskaniem odpowiedniej liczby kopii filmów dydaktycznych dla młodzieży szkolnej. Podobno resort kultury i sztuki nie wywiązuje się ze swoich zadań w tej dziedzinie. Należałoby pomóc ministrowi światy w zapewnieniu szkołom tak ważnej i atrakcyjnej pomocy dydaktycznej, jaką stanowią filmy.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#DanutaMaszczyk">Mieliśmy sygnały z katowickich domów dziecka, że zakłady pracy niechętnie przyjmują ich wychowanków na kolonie. Czy nie moglibyśmy wywrzeć jakiejś presji, by zapewnić tym dzieciom dobre warunki wypoczynku?</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#DanutaMaszczyk">W materiałach resortu nie znalazłam informacji o organizowanych w ministerstwie pomaturalnych studiach wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego. Nie oznacza to chyba rezygnacji z tej formy kształcenia.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#DanutaMaszczyk">Wspomniano o kompleksie aktów wykonawczych do ustawy nowelizującej ustawodawstwo o szkolnictwie wyższym. Czy przygotowano już wszystkie akty i ewentualnie w jakiej fazie znajdują się prace nad nimi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FerdynandŁukaszek">Wiele informacji zawartych w przedstawionym sprawozdaniu resortu oświaty i wychowania wywołuje wszystkim niewykonania zadań inwestycyjnych w budownictwie przedszkolnym i szkolnym. Oddala się termin objęcia stu procent dzieci w wieku od 3 do 6 lat opieką przedszkolną. W szkołach robi się coraz ciaśniej, zwiększa się zmianowość, coraz więcej młodzieży dojeżdża ze znaczących odległości.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#FerdynandŁukaszek">Osobny problem stanowi jakość liczba i terminowość dostaw podręczników szkolnych. Oświata nie dysponuje wystarczającymi mocami w poligrafii. Musi korzystać z usług innych resortów.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#FerdynandŁukaszek">Niepokoi poziom opieki lekarskiej i stomatologicznej nad dziećmi w szkołach.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#FerdynandŁukaszek">Wnikliwej analizie należałoby poddać powody spadku zainteresowania kształceniem w szkołach średnich, a nawet wyższych. Nie oznaczą to chyba, że mamy mniej zdolną młodzież. Być może, stawiamy za wysokie wymagania, a może po prostu trudne warunki ekonomiczne uniemożliwiają posyłanie dzieci na studia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Wnioski zawarte w referacie posła T. Olszewskiego stanowią tylko fragment uchwalonej przez naszą komisję opinii do prezesa Rady Ministrów w sprawie Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości. W dalszym ciągu aktualne są stawiane przez nas postulaty w sprawie poprawy warunków pracy i płac pracowników tego komitetu. Komitet od dawna już ma trudności z naborem pracowników.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Zapowiadano ujęcie problematyki jakości i normalizacji w jednym akcie prawnym. Chcę zwrócić uwagę, że takie rozwiązanie problemu uznawane jest przez specjalistów za wysoce kontrowersyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EdwardZgłobicki">Z informacji resortu wynika, że miejsca w domach studenckich i stołówkach pozostają niewykorzystane. Z osobistych spotkań ze studentami dowiaduję się, że toczy się wręcz walka o miejsce w domach studenckich. Trudno zrozumieć tę sprzeczność. Informuje się nas również o przeznaczaniu miejsc w domach studenckich na tzw. cele niemieszkalne. Jaka jest skala tego zjawisk i czym tłumaczyć takie decyzję?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EdwardZgłobicki">Minister oświaty i wychowania Bolesław Faron: Wyż demograficzny stawia przed naszym krajem tak olbrzymie zadania ilościowe, jakich nie ma żaden inny kraj socjalistyczny. W ciągu 10 lat będzie w szkołach o 130 tys. więcej młodzieży. Musimy dla tych dzieci zbudować szkoły. Musimy zapewnić im nauczycieli. Tymczasem już obecnie mamy kolosalna trudności - zarówno z bazą lokalową w oświacie, jak i z kadrami. Konsekwentna realizacja „Karty nauczyciela”, polegająca m. in. na obniżeniu pensum nauczycieli do 18 godzin, przyznaniu prawa do emerytury po 30 latach pracy powoduje, że mamy coraz większy deficyt kadr. Tylko w 1985 r. 50 tys. nauczycieli uzyska uprawnienia emerytalne. Jeśli tylko 50% spośród nich zechce skorzystać z tych uprawnień, to wołałbym nie znajdować się w skórze ministra oświaty w dniu 1 września.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#EdwardZgłobicki">Podejmujemy różne działania, mające na celu zatrzymanie nauczycieli w zawodzie. M. in. występujemy o ustanowienie tzw. dodatku motywacyjnego dla nauczycieli, którzy przepracowali w zawodzie 30 lat. Rozwijamy system kształcenia nauczycieli, w tym również wewnątrzresortowe studia pomaturalne. Kształcimy tam nauczycieli w specjalnościach: wychowanie przedszkolne, nauczanie początkowe, wychowanie muzyczne i plastyczne. Zapewniliśmy pełną drożność systemu kształcenia nauczycieli. Po 2-letnich studiach pomaturalnych nauczyciele mogą podjąć pracę i po kolejnych 2 latach kontynuować naukę w ramach studiów zaocznych.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#EdwardZgłobicki">W 1984 r. resort oświaty nie otrzymał 25% przyznanej puli papieru. W innych krajach socjalistycznych taka sytuacja nie mogłaby wystąpić, gdyż obowiązują tam decyzje polityczne zapewniające oświacie bezwzględny priorytet. W tym roku nie mamy kłopotów z papierem, lecz nasze drukarnie nie mogą wydrukować wszystkich podręczników. Brakuje nam mocy przerobowych na 22 mln podręczników, które musimy lokować w innych resortach, zwłaszcza w resorcie kultury. Nasza produkcja nie jest, niestety, atrakcyjna dla drukarń.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#EdwardZgłobicki">Podręczniki mają nietypowe formaty, dużą ilość barwnych ilustracji. Największą jednak przeszkodą dla drukarzy stwarza bezwzględny wymóg dotrzymania terminu. Zabiegamy o przyznanie nam trzeciej drukarni, co rozwiązałoby dotychczasowe trudności. Ponadto występujemy o środki dewizowe (180 mln dolarów), niezbędne dla powstrzymania dekapitalizacji naszej bazy poligraficznej.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#EdwardZgłobicki">Kilka lat temu krytykowano zasadę, te podręczniki dostarczane są uczniom bezpłatnie i stanowią własność szkoły. Teraz ukazuje się, że jest to właściwie jedyna szansa zapewnienia wszystkim uczniom podręczników.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#EdwardZgłobicki">Przygotowaliśmy programu zagospodarowania czasu wolnego młodzieży szkolnej, w tym zwłaszcza wolnych sobót. Jest to dobry program. Gorzej jest z jego realizacją. Wszystko zależy od zaangażowania i inicjatywy dyrekcji szkół. Tam, gdzie zajęcia są atrakcyjne, młodzież chętnie na nie uczęszcza.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#EdwardZgłobicki">Przyjęliśmy m. in. zasadę, że wszystkie dostępne w szkole komputery osobiste będą udostępniane uczniom w soboty. Nie mamy ich, niestety, zbyt dużo. Jest to sprzęt bardzo kosztowny, a produkcja krajowa, jak na razie, niewielka. Nie możemy jednak zrezygnować z komputerów, które są przecież coraz bardziej dostępne na świecie. Bardzo konsekwentnie rozwiązuje się ten problem w Bułgarii. Młodzież może dzięki olbrzymiemu wysiłkowi finansowemu zasadami działania komputerów we wszystkich typach szkół.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#EdwardZgłobicki">Mamy istotnie poważne kłopoty z wyegzekwowaniem potrzebnej nam ilości filmów dydaktycznych. Ostatnio zakwestionowaliśmy sens organizowania przeglądów takich filmów, kierując się założeniem, że nie warto wydawać pieniędzy skoro z pokazów tych i tak nie wynika żadna korzyść dla oświaty. Podobno brakuje taśm do produkcji kopii.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#EdwardZgłobicki">Mamy trudności z umieszczeniem dzieci z domów dziecka na koloniach. Niestety, nie możemy wywierać żadnej presji na zakłady pracy organizujące kolonie. Robimy oczywiście wszystko, aby dzieciom tym zapewnić wypoczynek, łącznie z kierowaniem ich na obozy zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#EdwardZgłobicki">Pula nakładów na inwestycje w oświacie jest, niestety, zbyt skromna w stosunku do naszych potrzeb. Nasze możliwości zamykają się w kwocie 1.800 mln zł plus dodatkowo 300 mln zł rocznie. Z drugiej jednak strony, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że nakłady na oświatę wzrastają z roku na rok. W 1985 r. stanowią one 5% dochodu narodowego przeznaczonego do podziału, podczas gdy w 1981 roku stanowiły 3,5%. Jest to zjawisko nowe, zwłaszcza w porównaniu z latami 70-tymi, kiedy to nakłady na oświatę z roku na rok malały.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#EdwardZgłobicki">W 1985 r. planujemy oddanie do użytku 200 nowych szkół. Chcielibyśmy utrzymać ten rytm inwestycji, przy czym przewidujemy, że poza 200 szkołami, finansowanymi z budżetu, będzie co roku powstawało ok. 100 szkół w ramach czynu na rzecz oświaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MariannaKwiatkowska">Zarówno w sprawozdaniu resorta, jak i w dyskusji poselskiej przewijał się problem podręczników szkolnych. Mamy świadomość tego, że problem ten nie zostanie rozwiązany, jeśli resort oświaty nie otrzyma dodatkowej drukarni. Proponuję, by nasza komisja wystąpiła z dezyderatem do ministra kultury i sztuki o przekazanie do dyspozycji ministra oświaty jednego z zakładów poligraficznych o mocy przerobowej co najmniej 20 mln książek rocznie - do czasu wybudowania własnych zakładów poligraficznych w oświacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DanutaMaszczyk">Zgadzam się oczywiście z wnioskiem o skierowanie dezyderatu. Chciałabym jednak przypomnieć, że formułowaliśmy już taki dezyderat dwa lata temu, a minister kultury odpowiedział, iż nie ma możliwości przekazania żadnych zakładów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#DanutaMaszczyk">Wiceminister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki Stanisław Nowacki: Chciałbym podziękować posłowi koreferentowi za pozytywną ocenę pracy szkół wyższych. Jest oczywiste, że przez świat przetacza się nowa rewolucja naukowo-techniczna. Oznacza to nowe możliwości rozwiązywania starych problemów. Oznacza to również, że dalszy rozwój naszego kraju jest uzależniony od rozwoju nauki i techniki.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#DanutaMaszczyk">Potencjał naukowy Polski skoncentrowany jest w 75% w szkołach wyższych. Dlatego też ciągle powtarzamy, że konieczne są jakościowe zmiany zarówno we wzajemnych relacjach gospodarki narodowej i szkół wyższych, jak i w podnoszeniu sprawności funkcjonowania tych szkół. Cała działalność resortu zmierza do tego celu.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#DanutaMaszczyk">W latach 1981–1983 nie zakupiliśmy żadnych licencji za granicą. Uważamy, że jest to zjawisko wybitnie negatywne. Żaden kraj nie może się rozwijać bez licencji. Tymczasem zarówno w 1984, jak i w 1985 r. zakupy będą nadal znikome. Przygotowaliśmy akt prawny dotyczący importu i eksportu myśli technicznej. Sądzimy, że zaktywizuje to zakupy licencji, a jednocześnie zapobiegnie zakupom nieuzasadnionym. Nie wykluczam, że przynajmniej częściowo można będzie zastępować licencje rodzimymi wynalazkami. Optymistyczne wnioski wynikają choćby z tegorocznych Targów Poznańskich, gdzie zaprezentowano 528 oryginalnych rozwiązań krajowych. Problem jednak polega na tym, że produkuje się je w warunkach laboratoryjnych, a zapotrzebowanie na nie ma charakter masowy.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#DanutaMaszczyk">W związku z uwagą na temat niezadowalającego stanu zaopatrzenia w wydawnictwa zagraniczne, chcę poinformować, że jego główną przyczyną są - jak wiadomo - ograniczenia dewizowe. Dwa i pół roku temu powołano specjalną komisję, która krytycznie oceniła stan importu wydawnictw zagranicznych. W wyniku ustaleń tej komisji, wartość importu wydawnictw zagranicznych kształtuje się obecnie na poziomie 6–6,5 mln zł rocznie. Jest to minimum, poniżej którego zejść nie można. W sytuacji niedoboru wydawnictw zagranicznych wprowadziliśmy system, zgodnie z którym każda biblioteka dysponuje pełną informacją, w jakiej innej bibliotece na terenie całego kraju znajduje się określone wydawnictwo.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#DanutaMaszczyk">Kolejny problem - to niewykorzystywanie przez nas nakładów na badania naukowe. Istotnie, fundusze centralne przeznaczone na ten cel gromadzą się z roku na rok i osiągnęły już kwotę 20 mld zł. Przyczyną tego stanu jest - z jednej strony - zaostrzenie rygorów gospodarowania środkami na badania naukowe, a z drugiej - sprawa typu organizacyjnego. Chodzi w tym przypadku o to, że wpłaty przedsiębiorstw z I kwartału danego roku zwiększają środki na badania w roku poprzednim, a wysokość tych wpłat jest trudna do przewidzenia. Aktualnie trwają prace nad udoskonaleniem systemu przydzielania i wykorzystywania funduszy na badania naukowe.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#DanutaMaszczyk">Poruszano w dyskusji sprawę bazy socjalnej wyższych uczelni. Chcę stwierdzić, że o ile przed rokiem 1983 z domów studenckich korzystało średnio 40–42% studentów, to w roku 1983 korzystało już z tych domów ponad 46%, a w roku 1984 - 48,9% studentów. Tak więc liczba młodzieży korzystającej z domów akademickich relatywnie wzrasta. Stopień wykorzystania tzw. normowanych miejsc w domach studenckich wyniósł w 1984 r. 97,6%. Jest to wyższy stopień niż w latach 1983 i 1982, ale niższy niż w latach 1980–1981. Oczywiście, w poszczególnych ośrodkach akademickich sytuacja jest zróżnicowana. Np. w Radomiu, Lublinie ozy Koszalinie w domach akademickich mieszkają wszyscy, którzy mają do tego prawo. Bardzo trudna natomiast jest sytuacja w Warszawie i winnych dużych ośrodkach akademickich. Wiele miejsc w domach akademickich zajmują niestudenci, m. in. młodzi pracownicy naukowi. Nie akceptujemy tej sytuacji, ale musimy ją tolerować ze względu na bardzo trudną sytuację mieszkaniową młodych pracowników nauki.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#DanutaMaszczyk">Ostatnio wydane zostały dwie decyzje, które powinny się przyczynić do lepszego wykorzystania miejsc w domach akademickich. Pierwsza z nich przewiduje, że student, który ma uprawnienia do zamieszkiwania w domu akademickim, jest zobowiązany w nim zamieszkać, a dopiero wówczas, gdy w domu nie ma miejsca, może otrzymać zryczałtowaną kwotę 2 tys. zł na wynajem pokoju na mieście. Druga decyzja przewiduję, że każda zmiana wykorzystania miejsc w domach akademickich na inne cele wymaga zgody resortu. Uważamy, że te dwie decyzje działają dyscyplinujące i w sumie spowodują bardziej prawidłowe i pełne wykorzystywanie miejsc w domach studenckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławSerwiński">Proszę, aby zabierający głos w dyskusji koncentrowali się na problemach roku 1984. Wydają się, że w zbyt dużym stopniu zajmujemy się odległą przeszłością i za dużo też mówimy o perspektywach na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławSerwiński">Zastępcą sekretarza naukowego PAN prof. Saturnin Zawadzki: Chciałbym na wstępie podziękować za wnikliwy koreferat dotyczący naszej działalności w 1984 r. Pragnę poinformować, że w związku z uwagami NIK, jakie otrzymaliśmy do naszego sprawozdania za rok ubiegły, skierowaliśmy na ręce wiceprezesa NIK odpowiednie wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MieczysławSerwiński">W nawiązaniu do wypowiedzi prof. M. Lubińskiego, chciałbym poruszyć dwie sprawy. Inicjatywa premiera W. Jaruzelskiego dotycząca przedstawiania przez PAN najnowszych osiągnięć nauki została podjęta. Odbyło się już kilka spotkań czołowych naukowców z kierownictwem rządu i zostały wygłoszone odpowiednie wykłady. Wykładów tych będzie cały cykl i zostaną one opublikowane pod łącznym tytułem: „Najnowsze osiągnięcia nauki”. Trzy pierwsze opracowania zostały już wydane.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MieczysławSerwiński">Druga sprawa dotyczy ekspertyz dokonywanych przez PAN. Są one - jak wiadomo - wykonywane na zamówienie kierownictwa rządu i kierownictwa Sejmu, poszczególnych resortów lub wielkich przedsiębiorstw. Większość naszych ekspertyz ma klauzulę „do użytku służbowego”. Oczywiście, mogą być one na życzenie udostępnione posłom. Są też wśród naszych opracowań ekspertyzy o charakterze ściśle tajnym.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MieczysławSerwiński">Gdy referentka posłanka G. Rejman, wymieniała wśród obiektywnych przyczyn niewykonania przez PAN planu badań naukowych „wyjazd zagraniczny”, widziałem uśmiech na twarzach niektórych obecnych. Chciałbym w związku z tym wyjaśnić, że celem wyjazdu zagranicznego jest każdorazowo lepsze wykonanie zadań planowych. Często jednak w czasie pobytu za granicą pracownik naukowy może stwierdzić, że temat przez nas podjęty został już gdzie indziej rozstrzygnięty lub lepiej rozwiązany. Wówczas temat ten zostaje skreślony z naszego planu prac naukowych. I tylko w takim wypadku mówimy o obiektywnych przyczynach niewykonania planu prac naukowych z powodu wyjazdu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MieczysławSerwiński">Prezes Urzędu Patentowego PRL Jacek Szomański: Analogicznie jak mój przedmówca, pragnę podziękować za pogłębioną analizę działalności urzędu przedstawioną w koreferacie.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#MieczysławSerwiński">Chcę poruszyć trzy problemy. Pierwszy z nich - to sprawa rzekomej długo trwałości badań patentowych. Urząd nasz od lat stara się, żeby badania prowadzone były sprawnie i nie przeciągały się. Mamy już w tej dziedzinie osiągnięcia: portfel prac badanych wyraźnie zmalał. Jednak problem powstaje po wydaniu decyzji negatywnej w sprawie patentowej. Postępowanie odwoławcze trwa, niestety, nadal bardzo długo.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#MieczysławSerwiński">Kolejny problem - to niedobór kadr. Stale brakuje nam w urzędzie 8–10 wysoko kwalifikowanych pracowników z pięciu dziedzin - m. in. elektroników i elektryków. Główną tego przyczyną jest stosunkowo niski poziom płac. Najlepszy specjalista może u nas zarobić maksymalnie 18 tys. zł plus dodatek za wysługę lat. W praktyce długoletni pracownicy od nas nie odchodzą, ale umierają lub przechodzą na emeryturę, a nowa kadra nie napływa. Niedobór specjalistów nieuchronnie przedłuża proces patentowania. Na tle innych krajów nie prezentujemy się jednak pod tym względem szczególnie niekorzystnie. Poza NRD i Czechosłowacją, gdzie proces patentowania nie przekracza 2 lat, w innych krajach trwa on znacznie dłużej, np. w RFN - Średnio 4 lata, a w Szwajcarii - 4,5 roku.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#MieczysławSerwiński">Słusznie stwierdzono w koreferacie brak zainteresowania informacjami patentowymi. Reprezentuję pogląd, że istnieje zdecydowany brak zapotrzebowania nie tylko na informację patentową, ale w ogóle na informację naukowo-techniczną. Główną tego przyczyną jest bariera językowa. Poziom nauczania języków w szkołach średnich i na wyższych uczelniach jest bardzo niski. Praktycznie ani studenci, ani młodzi naukowcy, ani wykwalifikowani pracownicy przemysłu - poza grupą hobbystów, która sama dla siebie nauczyła się określonego języka - nie znają języków obcych. W naszej bibliotece zatrudniamy grupę pracowników, którzy znając języki pomagają korzystającym z biblioteki w tłumaczeniu tekstów.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#MieczysławSerwiński">Jeśli chodzi o naszą działalność wydawniczą, to potwierdzam, że niezwykle trudno jest nam umieścić określone zamówienie w drukarni, a jeśli nawet zamówienie zostaje przyjęte, to z reguły nie jest ono wykonywane. Nasza własna baza poligraficzna już nie wystarcza. Mamy starą aparaturę oraz duże trudności z pozyskaniem pracowników do poligrafii. Ostatnio, wobec istniejących trudności, przyjęliśmy zasadę, że tylko pierwsza strona opracowania patentowego jest drukowana, a całą resztę stanowi maszynopis.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#MieczysławSerwiński">Kolejna sprawa dotyczy budżetu. Nie wydatkowaliśmy wszystkich przewidzianych środków, gdyż nie było wykonawców na określone roboty lub wykonawcy nie dysponowali niezbędnymi materiałami. Są to przyczyny obiektywne, którym nie mogliśmy zaradzić. Zastanawiamy się, czy nie należy przejść na inny system finansowania wydatków.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#MieczysławSerwiński">I wreszcie ostatnia refleksja. We wszystkich dziedzinach występują ostatnio nowe zjawiska - zarówno w kraju, jak i na świecie. Pojawiają się zupełnie inne społeczne zapotrzebowania. Trzeba brać to pod uwagę w naszym działaniu i dlatego dobrze jednak czasami mówiąc o przeszłości i teraźniejszości patrzeć również w przyszłość.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#MieczysławSerwiński">Wiceprezes Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości Tomasz Modzelewski: Pragnę wyjaśnić, skąd się wzięło wysokie przekroczenie wpływów z pobieranego przez nas podatku za czynności probiercze i legalizacyjne. Wykonaliśmy w 1984 r. znacznie więcej prób niż w latach poprzednich. Jeśli chodzi o badania probiercze wyrobów z metali szlachetnych, to w 1984 r. dokonaliśmy prób ponad 8 mln szt. wyrobów. Ponadto, ponieważ zmniejszył się gramaż wyrobów ze złota i platyny, zwiększyła się pracochłonność naszej działalności probierczej.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#MieczysławSerwiński">235 ośrodków normalizacji podległych resortom boryka się z trudnościami wynikającymi ze szczupłego stanu zatrudnienia. Przedsięwzięcia dotyczące legalizacji są kosztowne i wymagają organizacji odpowiednio wyposażonych stanowisk pracy.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#MieczysławSerwiński">Komitet szczególnie dużo uwagi poświęca kwalifikacji jakości wyrobów. W drugiej połowie ub. r. nastąpiło znaczne spiętrzenie prac laboratoryjnych i związanych z wydawaniem świadectw, dlatego też nie wszystkie prące zostały wykonane. Dotyczy to zwłaszcza ponownej legalizacji niektórych wyrobów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławSowiński">Moi współpracownicy ja osobiście nie wykazaliśmy dostatecznego hartu, aby przekonać inspektorów NIK o niektórych naszych racjach w sprawie kontynuowania czy też przerwania prowadzonych prac badawczych oraz wyjazdów pracowniczych do ośrodków zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławSowiński">Praktyką podejmowania decyzji o zaniechaniu niektórych prac badawczych jest problemem nowym i stanowi znaczny postęp w stosunku do stanu dotychczasowego. Należy to rozważać z wielu punktów widzenia. Główni wykonawcy prac badawczych mogą nie ujawniać niektórych trudności lub też innych lepszych koncepcji i dążyć do kontynuowania prowadzonych już badań. Wśród zakwestionowanych przez NIK decyzji o zaniechaniu kontynuowania 9 prac naukowo-badawczych tylko 3 obciążają bezpośrednio agencję. 2 tematy zostały przerwane na wniosek zakładu przemysłowego, który je zlecił. W kilku przypadkach zespół merytoryczny stwierdził, iż prace nie powinny być dalej prowadzone, ponieważ w innych ośrodkach uzyskano lepsze wyniki lub posłużono się efektywniejszymi metodami. Zaniechano np. prac nad projektem ciepłowni jądrowej w Polsce. Wynikło to m. in. z faktu, iż w ramach RWPG przyspieszono realizację ciepłowni jądrowych obliczonych na niższe moce. Stwarza to nowe wymagania technologiczne. Oczywiście, wnioski NIK będą analizowane i postaramy się na nie odpowiedzieć. Apeluję jednak, abyśmy temu nowemu sposobowi zaniechania prac badawczych w przypadkach koniecznych lub uzasadnionych nie stawiali przeszkód.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławSowiński">Problem przedłużonego pobytu na stażach zagranicznych wymaga również pewnego wyjaśnienia. Staże te odbywane są w ośrodkach międzynarodowych, które opłacamy i którymi jesteśmy współgospodarzami. Nasi pracownicy są tam zatrudnieni i wykonują zadania jakby we własnych zakładach. Jeżeli nasz pracownik zdobędzie pozycję przywódczą w ośrodku zagranicznym, nie jest celowe wycofywanie go przedwczesne z pracy, którą tam wykonuję. Zapewnia to ciągłość kontaktów i dostęp do bieżących informacji o postępie pracy. Przedłużanie pobytów zagranicznych trzeba uznać za specyficzną sytuację, zwłaszcza w dziedzinie atomistyki.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MieczysławSowiński">Wyjaśnić trzeba również mały stosunkowo udział wdrożeń w stosunku do prac naukowo-badawczych. Otóż blisko połowa prac naukowo-badawczych ma charakter poznawczy, podczas gdy wszystkie te, które miały od początku charakter wdrożeniowy, są przenoszone do praktyki. Na świecie nie ma jeszcze metody całkowicie obiektywne j oceny podejmowanych prac naukowo-badawczych. Stosuje się różne mierniki efektywności tych prac. Pracujemy nad taką metodą - tym bardziej, że w ramach RWPG Polsce zlecono rolę kierowniczą w tym temacie.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MieczysławSowiński">Dyrektor Zespołu Nauki i Postępu Technicznego NIK Czesław Dąbrowski: Uwagi Najwyższej Izby Kontroli mają charakter obiektywny i formułowane są z punktu widzenia interesów ogólnogospodarczych i ogólnospołecznych. Niektóre kwestie podniesione w dyskusji, jak też wyjaśnienia, zasługują na pewną polemikę. Podniesiono kwestię trudności w pozyskiwaniu pracowników o właściwych kwalifikacjach. Jest to zjawisko bardzo szerokie. Praktycznie wszystkie resorty i urzędy centralne tłumaczą swoją trudności brakiem możliwości pozyskania kadr o wysokich kwalifikacjach. Wymaga to, jak się wydaje, szczegółowej analizy i oceny.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MieczysławSowiński">Wystąpienie prezesa PAAM. Sowińskiego miało charakter dość emocjonalny. Takie stanowisko dowodzi poważnego stosunku do poruszonych i omawianych spraw, w tym także do uwag NIK. Szkoda, że do NIK nie dotarły wcześniej dodatkowe wyjaśnienia, których udzielił dzisiaj prezes M. Sowiński.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MieczysławSowiński">Do wszystkich opinii, jak też wniosków nałoży podchodzić ze spokojem. Nie twierdzimy, że nie należy absolutnie podejmować decyzji o zaniechaniu prac badawczych. Chodzi o to, aby dokonywać tego po analizie i ocenie oraz dostatecznie wcześnie. Nie wykluczam, że podjęte decyzję są słuszne. Ale prawda jest i taka, że na badania podjęte i nie zakończone wydatkowano znaczne kwoty. Jeśli zamierzamy przerwać badania, trzeba na to decydować się wcześniej.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MieczysławSowiński">Mamy odmienne zdanie co do wyjazdów zagranicznych i przedłużania pobytu za granicą. Jest oczywiste, że jeśli wysyłamy pracowników do ośrodków zagranicznych, to należy ustalać odpowiednio dłuższe terminy pobytu, związane z charakterem i zakresem prowadzonej tam działalności. W naszym wniosku mowa jest o stażach zagranicznych rocznych i dwuletnich i chodzi nam o te osoby, które przedłużają pobyt poza ten okres.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MieczysławSowiński">Krytyczne uwagi zawarte we wnioskach NIK nie wpływają na ogólnie pozytywną ocenę wyników osiąganych przez Państwową Agencję Atomistyki. Należy uczynić jednak uwagę, że przy planowaniu zadań badawczych uzasadnia się na ogół poszczególne tematy wdrażaniem ich do praktyki. Przy rozliczaniu realizacji zadań i prac badawczych okazuje się, że niekiedy są to tylko zadania poznawcze. Co do stanu realizacji prac naukowo-badawczych nie ma między nami zasadniczych rozbieżności. Jesteśmy jednak zobowiązani wskazywać na przypadki, kiedy prace badawcze uzasadniane potrzebami gospodarki są następnie traktowane jako wycinkowe i wyłącznie teoretyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EdwardZgłobicki">Dyskusja nasza miała charakter raczej łagodny, a więc i nasza ogólna opinia i wnioski powinny być stosunkowo umiarkowane. Sprawę upraszcza fakt, że wszyscy referujący poszczególne części sprawozdania o realizacji planu i budżetu na rok 1984 wystąpili z wnioskami o przyjęcie sprawozdań do wiadomości oraz udzielenie absolutorium. Niektóre zgłoszone przez referentów i w dyskusji wnioski zostaną opracowane i przedłożone Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EdwardZgłobicki">Dwie kwestie wymagają szczególnego potraktowania. Pierwsza dotyczy niewykorzystywania środków przeznaczanych na postęp naukowo-techniczny i wdrożenia. Są pewne obiektywne uzasadnienia takiego stanu, ale dostrzegamy tu także znaczne nieprawidłowości. Należy zasygnalizować fakt, że wszyscy domagają się zwiększania środków na postęp naukowo-techniczny, a następnie ich nie wykorzystują. W kwestii podjętej przez posła J. Lutomskiego, a dotyczącej procedury jakościowej, powinniśmy wystąpić o wyegzekwowanie odpowiedzi na naszą opinię sformułowaną w grudniu ub. r., ponieważ odpowiedzi dotychczas nie otrzymaliśmy. Zwrócić również trzeba uwagę na systematyczne wykorzystywanie środków przeznaczanych na remonty kapitalne w dziale nauki i oświaty. Za istotną należy uznać sugestię poseł G. Rejmanowej, aby każdorazowa decyzja o zakupie licencji była poprzedzana analizą możliwości wykorzystania własnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#EdwardZgłobicki">Komisja przyjęła jednogłośnie wszystkie sprawozdania i wnioski o udzielenie absolutorium.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#EdwardZgłobicki">W kolejnym punkcie porządku obrad rozpatrzono sprawozdania z działalności Zespołów Oświaty i Kultury oraz Nauki i Postępu Technicznego Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#EdwardZgłobicki">W informacji uzupełniającej sprawozdanie dostarczone posłom dyrektor Zespołu Nauki i Postępu Technicznego NIK Czesław Dąbrowski zwrócił uwagę na kilka spraw, które wynikają z kontroli przeprowadzanych przez zespół.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#EdwardZgłobicki">Mimo uzyskania pewnej poprawy, nadal występu je niepokojące zjawisko obniżania się sprawności studiów. Ok. 15 tys. studentów rocznie nie przystępuje do egzaminów dyplomowych. Niepokojącym zjawiskiem jest również niewielkie wykorzystywanie ukończonych opracowań naukowych. Wiele opracowań naukowo-badawczych nie jest kierowanych do praktyki. Wynika to przede wszystkim z małego zainteresowania gospodarki innowacjami, ale również z małej aktywności ośrodków naukowych.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#EdwardZgłobicki">Krytycznie trzeba się odnieść do metody planowania działalności badawczej. Istnieje bardzo, a nawet nadmiernie rozbudowany system planowania tej działalności, ale przy ocenie realizacji planu, nie można często ustalić, jakie zadania wpisano do planu, jak rozdzielono środki i jakie przyniosło to wyniki. Wszyscy oceniamy krytycznie poziom środków przeznaczanych na badania naukowe i postęp techniczny, ale środki te nawet skromne, są z reguły nie wykorzystywane. Jest to zjawisko, które musi niepokoić.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#EdwardZgłobicki">Przewlekłość rozpatrywania projektów wynalazczych jest nadal duża. Czas upływający od momentu zgłoszenia projektu do podjęcia decyzji o jego zastosowaniu wynosił niekiedy trzy lata i dłużej.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#EdwardZgłobicki">Pragnę, ogólnie stwierdzić, iż jako pracownicy NIK mamy przekonanie, że nasze materiały służą dobrze sprawie, dla której zostaliśmy powołani.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyLutomski">Należy z zadowoleniem przyjąć sprawozdanie z działalności Zespołu Nauki i Postępu Technicznego NIK. Wszystkie dostarczane nam materiały pomagały w zajęciu obiektywnego stanowiska wobec dokonywanych ocen i w formułowaniu opinii. Na podkreślenie zasługuje fakt, że zespół, pracując w zmniejszonym składzie, wykonywał wiele bardzo ważnych i trudnych zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaRutkowska">Praca Zespołu Nauki i Postępu Technicznego NIK zasługuje na szczególne uznanie. Zespół ten kontroluje pięć ważnych obszarów działalności państwowej, a będzie ich teraz sześć. Każdy z nich ma szczególne znaczenie dla podnoszenia poziomu efektywności naszego życia społecznego i gospodarczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Materiały NIK są rzetelne i bardzo pomocne w pracy poselskiej. Wydaje się, że nie wszystkie wnioski sformułowane przez zespół zostały w dostateczny sposób wykorzystane przez naszą komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Mamy konkretne wyniki współpracy zespołu NIK z komisją. Dotyczy to np. spraw jakości. Uważam, że wykorzystaliśmy przedkładane nam przez zespół opinie i wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#FerdynandŁukaszek">Pragnę wyrazić słowa uznania i podziękowania Zespołowi Oświaty i Kultury NIK w części dotyczącej problemów oświaty i wychowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MieczysławSerwiński">Jak wynika z opinii posłów, komisja wysoko ocenia - działalność obu zespołów NIK. Obowiązani jesteśmy pilnie czytać wszelkie materiały dostarczane nam przez resorty i urzędy, które podlegają naszej kontroli. Ja osobiście po przejrzeniu tych materiałów zawsze czytam uwagi NIK, a są to udokumentowane fakty. Pozwala to na wyrobienie sobie właściwej opinii o wielu zjawiskach i ich ocenach.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MieczysławSerwiński">W imieniu całej komisji pragnę wyrazić uznanie dla pracy obu zespołów NIK oraz dla ich dyrektorów i podziękować za opracowania, które otrzymywaliśmy w czasie trwania kadencji, jak też za stałe towarzyszenie i udział w naszych dyskusjach. Nic nas nie dzieli, jesteśmy wspólnym organem pracującym dla dobra państwa i jego obywateli.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MieczysławSerwiński">Na ręce obecnego na posiedzeniu wiceprezesa NIK Romana Mistewicza składam serdeczne podziękowanie za pozytywne wyniki współpracy naszej komisji z Najwyższą Izbą Kontroli.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MieczysławSerwiński">Wiceprezes NIK Roman Mistewicz: Nie jesteśmy jeszcze w pełni zadowoleni z naszej pracy, ale w wielu obszarach skuteczność naszego działania i naszych materiałów jest znaczna. Kierujemy materiały nie tylko do Sejmu, ale i do rządu. W 1983 r. rząd wykorzystał sugestie zawarte w opracowaniu NIK na temat jakości wyrobów i na tej podstawie podjął odpowiednie decyzje, które przynoszą już obecnie pewne wyniki. Dzięki naszym uwagom na temat stanu wykorzystania stypendiów zostaną opracowane nowe zasady i nowe kryteria przyznawania stypendiów uczniom. Na naszych uwagach i wnioskach oparte dostały niektóre ustawy sejmowe. W imieniu pracowników NIK dziękuję za wysokie uznanie dla naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MieczysławSerwiński">Komisja jednomyślnie przyjęła do aprobującej wiadomości sprawozdania obu zespołów NIK.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>