text_structure.xml 60.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 4 października 1977 r. Komisja Pracy i Spraw Socjalnych, obradująca pod przewodnictwem poseł Ireny Sroczyńskiej (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- problemy zatrudnienia absolwentów szkół zawodowych;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację na temat prac nad porządkowaniem prawa i jakości aktów prawnych w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z ministrem Tadeuszem Rudolfem, Ministerstwa Oświaty i Wychowania z wiceministrem Bolesławem Dylakiem, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Informację na temat racjonalnego zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych przedstawił minister Tadeusz Rudolf.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Resort przywiązuje wielką wagę do tego, ażeby absolwenci szkół ponadpodstawowych byli zatrudniani tam, gdzie są najbardziej potrzebni, gdzie mogą przyczyniać się efektywnie do rozwoju naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W stosunku do ub. 5-latki zaszły istotne zmiany w wielkościach i strukturze zasobów rąk do pracy. Plan zatrudnienia na lata 1971- 1975 zakładał pełne zagospodarowanie zasobów rąk do pracy tj. ok. 3,5 mln młodzieży. Pełne zagospodarowanie tej siły roboczej nastąpiło w wyniku przyrostów nowych miejsc pracy (ok. 2 mln miejsc) oraz w wyniku zwolnienia miejsc pracy z powodu ubytku naturalnego.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W bieżącym 5-leciu zasoby młodych rąk do pracy zmniejszyły się o 0,5 mln osób i stanowiły 3 mln osób. W liczbie tej absolwenci szkół ponadpodstawowych stanowią 2.400 osób tj. o 300 tys. więcej niż w ub. 5-leciu. Zmniejszył się również przyrost nowych miejsc pracy w gospodarce uspołecznionej, co oznacza, że większość absolwentów musi być zatrudniana w ramach istniejących miejsc pracy zwalnianych w wyniku ubytku naturalnego oraz wymiany kadr o niepełnych kwalifikacjach.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">W roku bieżącym przyrost zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej wynieść ma 100 tys. osób, zaś liczba absolwentów wszystkich typów szkół podstawowych wyniesie ok. 460 tys. osób. Większość z nich znaleźć musi pracę poprzez wymianę kadr z niepełnymi kwalifikacjami oraz poprzez zwiększenie zatrudnienia w gospodarce nieuspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Dla zrealizowania podstawowych założeń polityki zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych resort podjął cały szereg działań, do których należy:</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">- kierowanie absolwentów na tereny o niskich wskaźnikach nasycenia kadrami kwalifikowanymi, a zwłaszcza do nowych województw. Pełnomocnicy zatrudnienia do spraw absolwentów przekazali wojewodom imienne wykazy absolwentów pochodzących z ich terenów z prośbą o zarezerwowanie dla nich miejsc pracy i okazanie pomocy w rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych;</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">- kierowanie absolwentów kierunków uniwersyteckich i pedagogicznych do pracy w szkolnictwie, szczególnie wiejskim. Według ostatnich meldunków, pracę w szkolnictwie podjęło ok. 7.200 absolwentów, z czego połowa w szkolnictwie wiejskim; do końca roku dopływ tych kadr powinien zwiększyć się do 10 tys.;</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">- objęcie większych zakładów programowaniem przyjęć do pracy, co pozwoliło zabezpieczyć miejsca pracy zwalniane z tytułu ubytku naturalnego i ruchu zatrudnienia;</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">- kierowanie możliwie największej liczby absolwentów pochodzących ze wsi, do pracy w rolnictwie, zakładach przemysłu spożywczego, obsługi rolnictwa i usług na wsi. Stworzono również możliwość przeszkalania absolwentów szkół ogólnokształcących w zawodach potrzebnych rolnictwu;</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">- zapewnienie zwiększonego dopływu absolwentów do niektórych preferowanych gałęzi i branż m.in. rolnictwa, transportu i usług, komunikacji, placówek handlowych i komunalnych;</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">- rozwiązywanie problemów zatrudnienia absolwentów w skali makroregionów i zwiększenie zainteresowania tą problematyką władz terenowych. Na specjalnych naradach środowiskowych z udziałem wicewojewodów i działaczy gospodarczych ustalono odpowiednie kierunki działania w tym zakresie;</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">- zainteresowanie zakładów pracy pełną realizacją zatwierdzonych programów poprawy struktury i kwalifikacji kadr.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Z danych końca września br. wynika, że na przewidywanych do zatrudnienia w br. 443 tys. absolwentów szkół ponadpodstawowych pracuje już około 325 tys. osób. Pewna liczba absolwentów szkół wyższych nie podjęła jeszcze pracy, gdyż będzie bronić prac dyplomowych w końcu br., liczba miejsc pracy dla absolwentów średnich i zasadniczych szkół zawodowych przekracza o 50 tys. liczbę absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Wszystko to nie oznacza, że rozwiązano już trudności związane z zatrudnieniem absolwentów. Na niektórych terenach występują trudności znalezienia pracy zgodnie z zawodem wyuczonym, są to jednak zjawiska o zasięgu lokalnym. Absolwenci ci mogą być zatrudnieni w zawodach pokrewnych lub przeszkoleni w nowych. Główne trudności w racjonalnym zatrudnieniu absolwentów wynikają z występujących dysproporcji w wielkości i strukturze kształcenia zawodowego w odniesieniu do regionalnych potrzeb gospodarczych, z kształcenia w zbyt wąskich specjalnościach oraz niewystarczającej liczby, miejsc w internatach i bursach.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Duże znaczenie dla prawidłowej polityki zatrudnienia mają takie czynniki jak: rozszerzenie bazy kwaterunkowej zakładów pracy umożliwiającej przemieszczenia absolwentów i usprawnienie procesów adaptacyjnych młodzieży podejmującej pracę zawodową, skuteczne bodźce zachęcające do podejmowania pracy w zakładach odczuwających deficyt kadr kwalifikowanych.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Jak poinformował minister T. Rudolf, resort zamierza jeszcze w br. przygotować koncepcje zatrudnienia absolwentów w 1978 r. opierając się na dotychczasowych doświadczeniach. W koncepcji tej zostaną uwzględnione głosy i opinie wyrażone toku obrad Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Uwagi zespołu poselskiego, który badał problemy zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych w woj. gdańskim przedstawiła poseł Zuzanna Połaska (PZPR). Posłowie wizytowali Stocznię im. Lenina, Gdańskie Przedsiębiorstwo Instalacji Sanitarnych, Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Szkolenia Zawodowego i Spraw Pracowniczych Budownictwa komunalnego w Gdańsku oraz spotkali Się z przedstawicielami Urzędu Wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Jak wynika z zebranych informacji i obserwacji terenowych, sieć szkolnictwa ponadpodstawowego w woj. gdańskim jest dobrze rozwinięta, zapewnia ona dopływ kwalifikowanych kadr dla uspołecznionych zakładów pracy. W roku bieżącym liczba absolwentów zasadniczych szkół zawodowych i różnego typu szkół średnich wynosi na tym terenie 15.500 osób. Działalność wydziału zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego zmierza do kierowania ich do kluczowych zakładów pracy i uzupełniania zatrudnienia w zawodach deficytowych oraz w miarę możliwości pełnego wykorzystania absolwentów zgodnie z zawodem wyuczonym. Przeprowadzone badania ankietowe wśród absolwentów liceów ogólnokształcących pozwoliły prawidłowo ukierunkować ich zatrudnienie i dokształcanie (m.in. dla potrzeb rolnictwa).</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Według danych na 20 września br. ponad 90 proc. absolwentów szkół ponadpodstawowych już pracuje, bądź ma zapewnione oferty pracy. Najwyższe zapotrzebowanie było na absolwentów szkół mechanicznych, budowlanych, mechaniki pojazdowej. Nadal występuje niedobór zatrudnienia wśród pielęgniarek i salowych.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Następnie poseł Z. Połaska przekazała spostrzeżenia zebrane w wizytowanych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Stocznia im. Lenina posiada szkołę przyzakładową. Nie ma jednak tradycji, aby rodzice zatrudnieni w stoczni namawiali swoje dzieci do podejmowania pracy w tym zakładzie. Rekrutacja kandydatów z Gdańska wynosi tylko 10 proc. Praca w stoczni odbywa się w trudnych warunkach atmosferycznych, częstą są takie choroby jak pylica, reumatyzm, głuchota. Nie w pełni rozwiązane są problemy mieszkaniowe załogi. Znaczna część zarówno pracowników jak i uczniów szkół przyzakładowych mieszka w kwaterach prywatnych i hotelach robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Gdańskie Przedsiębiorstwo Instalacji Sanitarnych dążąc do zapewnienia sobie kadr kwalifikowanych nawiązuje kontakty z uczniami z ostatnich klas szkół podstawowych i werbuje ich do zasadniczych szkół budowlanych w Gdańsku, Tczewie, Elblągu i Kwidzyniu. Opracowane są zasady współpracy ze szkołami zawodowymi w sprawie odbywania praktyk przez uczniów tych szkół. W przedsiębiorstwie wiele czyni się dla przyspieszenia procesu adaptacji absolwentów. Utrzymuje się kontakty z pracownikami odbywającymi służbę wojskową w celu zapewnienia ich powrotu do przedsiębiorstwa. Stosuje się różne zachęty pozamaterialne zmierzające do stabilizacji załogi, jak np. okolicznościowe dyplomy, listy pochwalne i in. Podkreślić należy duże starania przedsiębiorstwa o załatwienie trudnych problemów mieszkaniowych załogi.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Szkolenia Zawodowego i Spraw Pracowniczych Budownictwa Komunalnego w Gdańsku podejmuje różnego rodzaju działania dla zapewnienia dopływu kwalifikowanych kadr rn.in. poprzez wykorzystanie młodzieży zgrupowanej w Ochotniczych Hufcach Pracy. Do Hufców tych trafiają niejednokrotnie chłopcy wymagający specjalnej troski i opieki, zdobywają tu zawód i podejmują pracę w gospodarce komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Kierownictwo przedsiębiorstwa uważa, że poważną zachętą dla młodzieży byłoby rozszerzenie bazy rekreacyjnej i sportowej, zwłaszcza rozbudowa takich obiektów jak: boiska sportowe, basen pływacki, lodowisko itp.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Uwagi zespołu poselskiego, który wizytował woj. katowickie przedstawił poseł Stanisław Roziewicz (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">W 1977 r. liczba absolwentów szkół ponadpodstawowych w woj. katowickim wynosi ogółem 66,9 tys. osób. Zakłady pracy zatrudniające powyżej 100 pracowników sporządzały roczne programy przyjęć pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem absolwentów szkół ponadpodstawowych, największe braki odczuwa się w zawodach mechanicznych i budowlanych, natomiast występują pewne nadwyżki absolwentów szkół ogólnokształcących. Podjęto zatem dokształcanie tych absolwentów na różnego rodzaju kursach i w ramach szkolenia wewnątrzzakładowego. Dobre wyniki osiągnięto w zawieraniu umów przedwstępnych z uczniami szkół zawodowych. 80 proc. absolwentów szkół zasadniczych stanowi młodzież ze szkół przyzakładowych i dokształcających.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Poza resortem oświaty i wychowania, kształcenie zawodowe dla młodzieży niepracującej prowadzone jest przez poszczególne resorty.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Mówca stwierdził, że strukturę kształcenia i jego rozmiary w woj. katowickim można uznać za zgodne z aktualnymi potrzebami gospodarczymi tego terenu. W zasadzie wszyscy absolwenci mają po ukończeniu szkoły zapewnioną pracę.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Od kilku lat występuje w województwie nowe zjawisko. Na rynek pracy wchodzą absolwenci liceów zawodowych zwanych także liceami robotniczymi. Zadaniem tych szkół było lepsze teoretyczne i praktyczne przygotowanie młodej kadry robotniczej w zawodach o poszerzonym profilu zawodowym. Jak się okazuje znaczna część absolwentów tych szkół niechętnie podejmuje pracę produkcyjną i trzeba przeciwdziałać tej tendencji.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Wojewódzki wydział zatrudniała stara się doskonalić bilanse zatrudnienia oraz korelować z planami szkolenia zawodowego. W związku ze zwiększającym się odpływem absolwentów z niektórych zakładów pracy, podjęto działania mające na celu przyspieszenie procesu adaptacji społeczno-zawodowej oraz poprawę warunków socjalno-bytowych absolwentów. I tak np. w wizytowanym przez posłów kombinacie budowlanym w Bytomiu powołano odrębne brygady młodzieżowe, którym zapewniono dostawy materiałowe i dobre warunki pracy. W kombinacie tym opracowano pogram adaptacji społeczno-zawodowej nowo przyjętych absolwentów. W hucie „Kościuszko” w Chorzowie absolwentów zasadniczych i średnich szkół zawodowych zatrudnia się na podstawie umów przedwstępnych spisywanych do końca maja każdego roku. W br. prawie wszyscy absolwenci, z którymi podpisano takie umowy podjęli pracę. Możliwość awansu jest tu stosunkowo szybka z uwagi na braki kadry technicznej. Opracowano specjalny program adaptacji zawodowej, w którym poważną rolę wyznacza się tzw. opiekunom, którymi są z reguły mistrzowie i doświadczeni robotnicy oraz członkowie młodzieżowych organizacji ZSMP.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LudmiłaMazurkiewicz">Z wizytacji województwa gdańskiego wynika konieczność wprowadzanie nowej nomenklatury zawodowej oraz ograniczanie liczby wąskich specjalności, w których kształcą szkoły zawodowe. Jak jest to ważne, świadczyć może przykład szkół rolniczych: wielu absolwentów tych szkół wraca do pracy w gospodarstwach swoich rodziców i okazuje się, że zbyt wąski kierunek kształcenia jest nieprzydatny w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LudmiłaMazurkiewicz">Zgłaszane są propozycje w sprawie wykorzystywania domów wczasowych czynnych tylko w sezonie na internaty dla uczniów szkół zawodowych. Sieć internatów jest zbyt mała, a potrzeby w tej dziedzinie bardzo duże. Pewne wstępne kroki zostały już w tej sprawie podjęte.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LudmiłaMazurkiewicz">W woj. gdańskim w OHP jest już obecnie 2.700 uczestników. Województwo zgłasza zapotrzebowanie na dalszych kilkuset junaków m.in. również czekają miejsca pracy dla dziewcząt.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#LudmiłaMazurkiewicz">Na terenie woj, gdańskiego ponad 800 chłopców i dziewcząt po skończeniu szkoły podstawowej nie podjęło pracy zawodowej i dalej się nie uczy. Jest to sprawa, na którą zwrócić należy szczególną uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamFuszara">W trakcie wizytacji kombinatu budowlanego w Bytomiu zwrócono uwagę na szereg spraw wymagających innego rozwiązania. M.in. umowy przedwstępne zawierane przez zakłady pracy z uczniami szkół budowlanych nie zawierają dostatecznych zobowiązań dla uczniów: o ile absolwent szkoły nie podejmie pracy w zakładach, z którym zawarł taką umowę - nic nie można mu zrobić. Zdarza się nawet, że uczniowie zawierają kilka umów przedwstępnych i po ukończeniu szkoły wybierają ten zakład, który daje najlepsze warunki. Gdyby stawki płacowe dla absolwentów szkół nie były tak bardzo zróżnicowane, zjawisko to nie miałoby miejsca.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AdamFuszara">Nadmierny jest odpływ młodych pracowników z macierzystego zakładu do innych, w których podejmują oni pracę w innym zawodzie niż wyuczony. Rozważyć trzeba ewentualność opracowania karty budowlanych analogicznej do karty górnika, która zawiera m.in. sankcje w stosunku do tych młodych, którzy porzucają zawód górniczy.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AdamFuszara">Trudno zrozumieć, dlaczego pozwala się grupom budowlanym przy rolniczych spółdzielniach produkcyjnych, podejmować prace budowlane w przemyśle zamiast prac na rzecz rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławRostworowski">Komisja podjęła bardzo ważny społecznie problem. Charakterystyczne jest dla naszego ustroju, że sprawy zatrudnienia absolwentów szkół zawodowych znajdują się pod troskliwą pieczą naszych władz. Absolwentom zapewniamy pełne zatrudnienie. To właśnie stawia nasz kraj w innej sytuacji niż wiele państw Zachodniej Europy, gdzie w tej dziedzinie występuje bardzo trudna sytuacja. Rosnące koszty produkcji powodują zamykanie wielu zakładów pracy, system podatkowy nie sprzyja zwiększaniu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławRostworowski">Wysoko oceniając naszą politykę zatrudnienia, nie można jednak nie widzieć pewnych mankamentów. Zapewniając absolwentce szkół miejsca pracy, nie potrafiliśmy jeszcze wypracować do końca takiego systemu, który by właściwie oddziaływał na młodych ludzi, przeciwdziałał lekceważącemu stosunkowi do pracy, zachęcał do podwyższania kwalifikacji. Resort powinien stworzyć pewien system rygorów wobec podejmujących pracę.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławRostworowski">Decyzja o zwolnieniu absolwentów szkół rolniczych, wracających do pracy w gospodarstwach rodziców z obowiązku spłacania kosztów ich kształcenia jest w pełni uzasadniona. Słusznie też uprzywilejowuje się absolwentów zatrudnianych w gospodarce komunalnej i usługach, a więc w dziedzinach które odczuwają dotkliwie braki kadrowe. Jak tego typu przywileje są realizowane?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławRostworowski">Mamy w Polsce kilka szkół wyższych wyznaniowych. Ich absolwenci nie są objęci programami zatrudnienia i często mają trudności ze znalezieniem pracy. Jasne, że znaczna część tych absolwentów ma z góry zagwarantowaną pracę w różnego typu instytucjach kościelnych. W stosunku do pozostałej reszty resort powinien wystąpić z propozycjami zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StanisławRostworowski">Podkomisje przeprowadziły wizytacje województw wysoko rozwiniętych przemysłowo, w których jest szczególna sytuacja zatrudnieniowa. Interesujące jest także, jaki jest napływ kadr do nowych województw. Są sygnały, że m.in. woj. bielsko-podlaskie odczuwa dotkliwe trudności z pozyskaniem kadr wielu specjalności. Równocześnie w wielu regionach część absolwentów szkół zawodowych nie może z braku miejsc podjąć pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#StanisławRostworowski">Rozważenia wymaga obowiązujące nazewnictwo zawodów. Niektóre nazwy nie stwarzają zachęty do podejmowania nauki zawodu w odczuciu społecznym nazwa zawodu może deprecjonować jego znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#StanisławRostworowski">Jak przebiega zatrudnienie młodzieży niedostosowanej społecznie?</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#StanisławRostworowski">Znacznie większe niż kiedyś możliwości wyjazdu za granicę, powodują zjawisko odpływu młodych do pracy za granicą, przy czym zdarza się, że podejmują oni tam zatrudnienie w zupełnie innych niż wyuczone kierunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaKochanowska">Problematykę zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych trzeba widzieć nie tylko w aspekcie potrzeb dnia dzisiejszego, lecz również w pewnej perspektywie, np. już dziś trzeba kształcić fachowców dla przyszłościowych gałęzi gospodarki narodowej i trzeba kształtować politykę zatrudnienia w tych kierunkach.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AnnaKochanowska">Spraw wykształcenia nie można ujmować wyłącznie z punktu widzenia potrzeb gospodarczych kraju, lecz trzeba widzieć je także jako dobro osobiste, które człowiek osiąga w wyniku nauki. Na te sprawy powinna być zwrócona uwaga, zwłaszcza w szkole 10-letniej. Już dziś musimy zacząć przygotowywać młodzież do właściwego zrozumienia własnych perspektyw zatrudnienia. Trzeba wszystkim młodym uświadomić, że jeśli np. interesuje ich humanistyka, mogą się w tym kierunku kształcić, ale pracować będą w kierunkach potrzebnych gospodarce. Zostawiając im prawo wyboru kierunku kształcenia, stworzyć trzeba jednocześnie możliwości dokształcania się i przekwalifikowywania.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AnnaKochanowska">Wiele zrobiliśmy już dla doskonalenia polityki płacowej, ale występują tu jeszcze pewne nieprawidłowości. Niedobrym zjawiskiem jest, że młody człowiek, jeszcze przed ukończeniem szkoły zawodowej prowadzi targi o to, czy zarabiać będzie 5 czy 6 tys. złotych, podczas gdy absolwenci wielu kierunków wyższych uczelni nie uzyskują nawet 2 tys. zł. Dobrze, że absolwenci szkół wyższych, dokształcający się na rocznych kursach kwalifikacyjnych otrzymują stypendium w wysokości 2 tys. zł, ale niedobrze, że humanista podejmujący pracę np. w domu kultury zarabia 1800 zł.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AnnaKochanowska">Niedostateczna jest jeszcze praca szkoły na rzecz właściwego preorientowania zawodowego uczniów. Budzenie zainteresowań potrzebnymi krajowi zawodami powinno rozpoczynać się już w szkole podstawowej. Oddziaływać trzeba w tym kierunku również na rodziców. Poważną rolę mogą w tej dziedzinie odegrać środki masowego przekazu. Dobrze, rozsądnie prowadzona akcja w tym zakresie z pewnością doprowadzić może do tego, że ograniczy się zjawisko przekwalifikowywania się po ukończeniu szkoły zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AnnaKochanowska">Wojewódzkie urzędy zatrudnienia powinny mieć dobrą orientację ilu absolwentów, jakich specjalności potrzeba da danym terenie. Wcześnie też powinny utrzymywać dane na temat spodziewanego w danym roku napływu absolwentów, aby podjąć kroki dla ich prawidłowego wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AnnaKochanowska">Zakłady pracy zobowiązane są do zapewnienia w ciągu roku mieszkań absolwentom szkół zawodowych z terenu innych województw. Wymóg ten jest chyba niesprawiedliwy w stosunku do starych pracowników w tych zakładach, którzy niejednokrotnie wiele lat oczekują na przydział mieszkania, jest on zresztą nierealny.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#AnnaKochanowska">Rozwiązać pracę można by przez organizowanie większej ilości hoteli robotniczych i internatów.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#AnnaKochanowska">W woj. olsztyńskim były trudności z zapewnieniem kadr dla rolnictwa. W rezultacie reorganizacji szkół, sytuacja uległa znacznej poprawie. Trzeba dbać o to, by nie tworzyć małych szkółek rolniczych, gdyż nie stwarzają one warunków dla właściwego przygotowania zawodowego. Należałoby postulować, aby w każdym województwie rozważyć kierunki przekształcania struktury sieci szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#AnnaKochanowska">Takie uczelnie jak np. Akademia Rolnicza w Olsztynie oddziaływują na wiele województw. Również niższe szkoły rolnicze powinny wywierać swój wpływ na okolice. Chodzi o to, aby zapewnić właściwą współpracę szkół i zakładów w skali makroregionu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianMatera">Na terenie województw wschodnich na jednego lekarza czeka wiele wolnych miejsc pracy. Szereg nowych ośrodków zdrowia nie może podjąć działania, gdyż brak w nich obsady personalnej. W związku z zapotrzebowaniem na lekarzy i na specjalistów wielu innych dziedzin nasuwa się pytanie, czy nie trzeba ustalać kierunków kształcenia bardziej precyzyjnie, szkolić większe liczby osób w tych specjalnościach, na które jest duże zapotrzebowanie. Pozwoliłoby to ograniczyć konieczność późniejszego przekwalifikowywania absolwentów wielu średnich i wyższych szkół. W roku bieżącym np. jeszcze około 2 tys. kandydatów na studia medyczne nie znalazło miejsca w uczelniach, mimo zdanego egzaminu i choć zapotrzebowanie na lekarzy jest duże.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianMatera">Należy organizować szkoły kształcące wielozawodowych specjalistów. Np. kształcenie kierowcy ciągnika i operatora kombajnu - powinno być scalone. Tak przygotowany specjalista nie jest zależny od sezonowości pracy w rolnictwie, a więc lepiej można go wykorzystywać. Konieczne jest też dokonanie zmian nazw wielu specjalności.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarianMatera">Szkolnictwo zawodowe podlega z jednej strony resortowi oświaty, z drugiej zakładom przemysłowym. Powoduje to niejednokrotnie rozbieżność zaleceń wydawanych szkołom, uniemożliwia ujednolicenie płac itp. Czy nie słuszniej byłoby, aby całe szkolnictwo zawodowe objąć jedną gestią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianKonieczny">Wizytacja woj. katowickiego wykazała, że zawód górnika bardzo stracił na atrakcyjności. Nabór do szkół górniczych przeprowadza się na terenach odległych od okręgów górniczych, gdzie praca w górnictwie nie ma tradycji. Uczniowie pochodzący z innych województw nie są tak ściśle związani z górnictwem jak stara kadra. Dlatego też, mimo bardzo dobrych warunków, jakie stworzone zostały uczniom szkół górniczych, wielu z nich nie podejmuje pracy w tym zawodzie. Ponieważ kształcenie górników jest kosztowne, konieczne jest ustanowienie sankcji dla absolwentów nie podejmujących pracy w wyuczonym zawodzie. Należałoby też zobowiązać młodzież kończącą szkoły górnicze od odpracowania minimum 3 lat w górnictwie. Być może taki okres pracy w większym stopniu zbliży ich do zawodu, zwiąże ze środowiskiem, a tym samym zmniejszy odpływ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HenrykFrąc">Z zadowoleniem należy przyjąć podjęte przez resort pracy, płac i spraw socjalnych przedsięwzięcia na rzecz zatrudniania absolwentów szkół rolniczych oraz młodzieży wiejskiej kończącej innego typu szkoły. Rolnictwo odczuwa brak fachowców w wielu dziedzinach m.in. mechaników do obsługi stale wzrastającej ilości maszyn i narzędzi rolniczych. Zapewnienie dostatecznego dopływu specjalistów do rolnictwa nie jest sprawą łatwą, przede wszystkim dlatego, że warunki pracy na wsi nie są konkurencyjne w stosunku do miasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EwaKwiatkowską">Budzi zaniepokojenie nadmierna feminizacją niektórych zawodów. Z pewnością fakt, że szkolnictwo, służba zdrowia, sądownictwo zatrudniają bardzo wiele kobiet nie jest zjawiskiem złym, z uwagi na pewne specyficzne predyspozycje kobiet. Zatrudnianie kobiet, zwłaszcza na wsi i w małych ośrodkach ograniczone jest jednak różnymi czynnikami. Jednym z nich jest konieczność dostosowywania miejsca pracy kobiet do miejsca zatrudnienia męża.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EwaKwiatkowską">Należy głębiej przeanalizować, jakie przyczyny spowodowały, że w tak wielu zawodach zmniejszyła się ilość mężczyzn. Wydaje się, że korzenie tego tkwią w obecnym systemie przechodzenia ze szkół podstawowych do ponadpodstawowych. Do liceów ogólnokształcących, które przecież stanowią podstawę rekrutacji na studia wyższe dostają się przede wszystkim uczniowie legitymujący się najlepszymi stopniami. Jak dowodzi praktyka na ogół właśnie dziewczęta są w szkole podstawowej sumiennymi i pilnymi uczennicami uzyskującymi bardzo dobre oceny. Nie wszystkie jednak już tak dobrze radzą sobie w szkole średniej. Natomiast gorzej uczący się w szkole podstawowej chłopcy ujawniają dopiero w późniejszym okresie wybitne uzdolnienia, lecz większość z nich ma zamkniętą drogę do liceum. Rozważyć należałoby, czy do szkół ogólnokształcących nie powinno się przyjmować wszystkich chętnych. Naturalna selekcja następowałaby w toku nauczania. Na tej drodze można by stworzyć warunki dopływu większej ilości mężczyzn do wielu zawodów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EwaKwiatkowską">Jak wynika z obserwacji poselskich, w terenie coraz ostrzej występują różne nieprawidłowości pracy przy zatrudnianiu...</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#EwaKwiatkowską">... zawodowych szkół i studiów wyższych oferuje się często miejsca pracy niezgodne z kwalifikacjami, przyjmuje się je też na stanowiska gorzej płatne. W wielu okolicach brak już odpowiednich miejsc pracy dla nich, natomiast z przeniesieniem do innego regionu są trudności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderZając">Z zadowoleniem przyjąć należy zasadę zwalniania od obowiązku odrabiania stażu pracy tych absolwentów szkół rolniczych, którzy wracają do gospodarstw rodziców. W związku ze starzeniem się ludności wsi taki zastrzyk młodych kadr jest indywidualnemu rolnictwu niezbędnie potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JózefaWojtkowska">Wszyscy rolnicy chcą, by młodzież pochodząca ze wsi po ukończeniu szkół ponadpodstawowych powróciła na wieś. Jakże wielu młodych nie chce jednak tego powrotu, gdyż w czasie nauki zakosztowali smaku życia w mieście i niechętnie godzą się na trudne warunki bytowania na wsi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JózefaWojtkowska">Życie na wsi nie może być atrakcyjne m.in. dlatego, że nie ma tam możliwości uczestniczenia w życiu kulturalnym. Nieprędko osiągnie się taki stan, by w każdej wsi działał dobrze zorganizowany ośrodek kulturalny. Obecne kluby wiejskie pozbawione fachowej obsady nie spełniają oczekiwanych zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JózefaWojtkowska">Przygotowywanie odpowiedzialnych pracowników wykonujących sumienne swoje obowiązki powinno zaczynać się wcześnie. Już na etapie szkoły podstawowej nauczyciele wspólnie z rodzicami mogą w tym kierunku wiele zdziałać. Niestety jednak wielu rodziców nie wdraża swoim dzieciom właściwego stosunku do pracy. Jakże często rodzice ci używają argumentu: ucz się, to będziesz miał łatwiejszą, lżejszą pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JadwigaBecelewska">Niepokojące jest, że wielu młodych nie podejmuje pracy w wyuczonym zawodzie. Zatrudniają się na różnych stanowiskach m.in. sprzedawców sklepowych. W zakładach odzieżowych, w których poseł Becelewska pracuje, 50 proc. absolwentów szkoły zakładowej odchodzi do innej pracy. Ciekawe jest przy tym, że nie decydują o tym często ani zarobki, ani pewność uzyskania mieszkania. Wielu młodych podejmuje pracę nawet gorzej płatną, ale mającą w ich środowisku wyższą rangę. Dotyczy to zwłaszcza stanowisk tradycyjnie uznawanych jako praca umysłowa. Mimo ustaleń Kodeksu pracy jeszcze w społeczeństwie nie zatarło się rozróżnienie między pracą fizyczną a pracą umysłową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JadwigaMalinowska">Zdarza się, że absolwenci szkół ponadpodstawowych zaraz po ukończeniu szkoły podejmują każdą pracę, nawet niezgodną z ich profilem kształcenia, aby tylko zachować niezbędną uzyskania praw pracowniczych ciągłość nauki i pracy. Obejmując stanowiska, które ich nie zadowalają równocześnie szukają innej, odpowiedniejszej pracy. To jest jedna z przyczyn fluktuacji młodych kadr.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JadwigaMalinowska">Wobec niewielkich możliwości zatrudnienia kobiet geodetów, operatorów sprzętu itp. nasuwa się pytanie, po co się je kształci w tych specjalnościach. Konieczne jest bardziej prawidłowe ustalanie struktury kształcenia, zgodnie z potrzebami gospodarki narodowej. Pozwoliłoby to wielu młodym uniknąć przykrych rozczarowań.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JadwigaMalinowska">Absolwenci szkół wyższych nie mają w zasadzie trudności z uzyskaniem pracy, a absolwenci wielu kierunków mają duże możliwości wyboru zatrudnienia. Zdarza się nawet, że zaczynają pracować w zawodzie nie związanym z ich wykształceniem. Konieczne jest ściślejsze wiązanie absolwentów szkół wyższych z wyuczonym zawodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EdwardSieradzki">W naszym ustroju praca to obowiązek i zaszczyt dla każdego obywatela, nie wszyscy jednak respektują tę zasadę. Szczególne trudności powodują młodzi, którzy po ukończeniu szkoły podstawowej nie uczą się i nie podejmują pracy. W każdym województwie powinna być powołana specjalna komórka zajmująca się taką właśnie młodzieżą. Należy tych młodych rejestrować, kierować do pracy, czuwać nad tym jak się z niej wywiązują.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EdwardSieradzki">Dla ukształtowania właściwego stosunku do pracy niezmiernie ważny jest prawidłowo przeprowadzony proces adaptacji zawodowej młodych pracowników. Przyjęciu do pracy powinno się nadawać bardziej uroczysty charakter. Opiekunowie młodych pracowników, ich bezpośredni przełożeni powinni dawać przykład wzorowego wywiązywania się z obowiązków. Młodym wdrażać trzeba nawyki dobrej roboty, nie tolerować lekceważenia przepisów, m.in. bhp. Wyróżniający się młodzi pracownicy powinni być właściwie nagradzani.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EdwardSieradzki">Przy ustalaniu wysokości wynagrodzeń w większym stopniu niż dotychczas trzeba brać pod uwagę staż pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#EdwardSieradzki">Wiele zakładów pracy nie unowocześnia metod organizacji i zarządzania. W ślad za wkraczającą tam nową techniką nie idzie Zaostrzanie norm, ograniczanie zatrudnienia. Interesujące byłoby uzyskanie danych jaki jest stosunek zatrudnienia w administracji do zatrudnienia w przemyśle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CecyliaModeracka">Resort pracy, płac i spraw socjalnych wkłada wiele wysiłku w prawidłowe kształtowanie polityki zatrudnienia i podejmuje liczne środki przeciwdziałające powstawaniu błędów, które ujawniły się w tej dziedzinie w minionym okresie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#CecyliaModeracka">Nie ma jeszcze ustalonego do końca profilu całego szkolnictwa zawodowego. Kształtując ten profil trzeba wykorzystać dotychczasowe doświadczenia, aby był on jak najbardziej zgodny z potrzebami gospodarki narodowej i zaspokajający ambicje młodych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#CecyliaModeracka">Za słuszne uznać należy stworzenie humanistom możliwości odbycia rocznych kursów kwalifikacyjnych przyuczających ich do pracy w potrzebnych gospodarce zawodach i zapewnianie im w toku kształcenia stypendiów.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#CecyliaModeracka">Za słuszne też uznać należy dążenie do ograniczenia wąskich kierunków kształcenia. Aby kierunki te były ustalone właściwie, niezbędna jest dobra znajomość potrzeb jakie występują na danym terenie. Nie należy dopuszczać do tego, aby szkoły zawodowe powstawały bez racjonalnej potrzeby, tylko np. w celu zaspokojenia lokalnych ambicji. Nie jest też prawidłowe organizowanie np. w szkole metalowej oddzielnej klasy sprzedawców.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#CecyliaModeracka">Wojewódzki Zespół Poselski w Suwałkach rozpatrzył ostatnie problematykę kształcenia i zatrudniania młodocianych i uznał za niezbędne takie ustalanie profilu szkolenia, aby był on stabilny, a równocześnie zaspokajał zapotrzebowanie na określonych fachowców potrzebnych gospodarce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykWiśniewski">Wielu absolwentów podejmujących po raz pierwszy pracę otrzymuje stawki wyższe niż, starzy pracownicy tego samego zawodu w tym samym zakładzie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#HenrykWiśniewski">Zakłady odczuwają duże trudności z uzyskaniem pracowników do tzw. prac brudnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BolesławDylak">Wnioski wypływające z dyskusji zobowiązują resort do dalszego doskonalenia systemu kształcenia zawodowego. Współpraca resortu oświaty i wychowania oraz pracy, płac i spraw socjalnych kształtuje się dobrze. Resort oświaty w ścisłym porozumieniu z resortami gospodarczymi czyni wiele wysiłków, by modernizować system szkolenia zawodowego. Szczególny nacisk kładzie się na takie kształcenie, aby przyszły pracownik mógł sprostać wymogom postępu technicznego, nowoczesnej organizacji pracy. Szeroko też uwzględnia się problematykę bhp. Duży nacisk kładzie się na pogłębianie związków między szkołą a zakładami pracy W sferze oddziaływania wychowawczo-ideowego szkoła ma wielu sojuszników: organizacje młodzieżowe, zakłady pracy, rodzice.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BolesławDylak">Rozmiary i kierunki szkolenia zawodowego Ministerstwo Oświaty planuje wspólnie z innymi zainteresowanymi resortami. Pamiętać przy tym trzeba, że jesteśmy w okresie niżu demograficznego, który najbardziej da się odczuć w 1984 r. O ile obecnie mamy ok. 580 tys. 15-latków, to w 1984 r. liczba ich spadnie do 490 tys. Podkreśla to konieczność, jak najbardziej prawidłowego kierowania rekrutacją do szkół ponadpodstawowych, przy uwzględnieniu dwóch czynników: zainteresowań młodzieży oraz potrzeb gospodarki narodowej. Równocześnie trzeba będzie w tych warunkach sprostać tak ważnemu zadaniu, jakim jest poważne zwiększenie naboru do szkół rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BolesławDylak">Preorientacja zawodowa prowadzona jest coraz lepiej. Obowiązkami w tej dziedzinie nie można obarczać wyłącznie szkół i nauczycieli. Wielką pomocą służyć tu mogą i powinny organizacje młodzieżowe, zakłady pracy i środowisko rodzinne. Niezbędne jest, by już w szkole podstawowej nawiązywany był kontakt uczniów z zakładami pracy. Więcej też niż dotychczas należy włożyć wysiłku w doskonalenie procesu adaptacji zawodowej młodych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BolesławDylak">Uwagi zgłoszone w toku dyskusji na temat zakresu i profilu szkolnictwa zawodowego są słuszne. Wielu tym postulatom już się wychodzi naprzeciw, m.in. stosując szersze profile kształcenia, zespoły szkół zawodowych, które lepiej mogą sprostać zróżnicowanemu zapotrzebowaniu na kadry w swoim regionie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#BolesławDylak">Prowadzone są intensywne prace nad nowymi programami i nowymi podręcznikami dla szeroko profilowanego kształcenia. Kształcenie to wdraża się przede wszystkim w szkolnictwie rolniczym. Połączenie jeden kierunek kształcenia w dziedzinie produkcji roślinnej, zwierzęcej oraz mechanizacji rolnictwa pozwala lepiej przygotować kadry producentów rolnych; utworzenie takich specjalności, jak operator maszyn rolniczych, który łączy umiejętności kombajnisty traktorzysty, kierowcy i ślusarza, pozwala lepiej wykorzystać pracowników. W roku bież. po raz pierwszy od lat bardzo dobrze przeszła rekrutacja do klas pierwszych szkół rolniczych. Przyjęto ok. 38 proc. więcej młodzieży niż w roku ubiegłym, przekraczając plan rekrutacji o 4 proc.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#BolesławDylak">Problemów rekrutacji do szkół zawodowych, zwłaszcza do szkół uczących w szeroko pojętych specjalnościach zawodowych nie da się rozwiązać w skali pojedynczego województwa, tylko w skali makroregionu. Zwłaszcza nie Wydaje się celowe tworzenie w każdym regionie odrębnych szkół wąskokwalifikacyjnych; do absurdów np. należy istnienie szkoły kształcącej informatyków w województwie, w którym roczne zapotrzebowanie na tych specjalistów wynosi 5 osób. Szkoła wielokierunkowa lepiej zaspokaja potrzeby gospodarki i bardziej odpowiada zainteresowaniom młodych.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#BolesławDylak">Potrzebny jest jeden gospodarz do szkół zawodowych, co nie oznacza, że resort oświaty i wychowania przejmuje całe szkolnictwo zawodowe. Sprawuje on tylko ogólny nadzór pedagogiczny, natomiast programy kształcenia opracowuje łącznie z zainteresowanymi resortami przemysłowymi, które szkołom zawodowym zapewniają odpowiednią bazę i zaopatrzenie. Taki system pozwala lepiej wiązać szkoły z praktyką gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#BolesławDylak">Resort uznaje za korzystne tworzenie filii szkół górniczych, poza okręgami górniczymi. Młodzi uczą się w filiach przez pierwsze lata, a w następnych — we właściwych szkołach górniczych. Jest to rozwiązanie słuszne z uwagi na niedostatki bazy internatowej w zagłębiu węglowym.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#BolesławDylak">0 wyborze szkoły ponadpodstawowej, decydować musi wiedza ucznia i jego predyspozycja. Stosowana ostatnio zasada konkursu świadectw przy przyjęciach do liceów ogólnokształcących jest czynnikiem mobilizującym uczniów szkół podstawowych do osiągania lepszych wyników w nauce. Ponadto pamiętać trzeba, że chłopcy w większości stosunkowo wcześnie wybierają zawody techniczne. Pewnym nieprawidłowościom, które obecnie występują, skutecznie będzie przeciwdziałać szkoła 10-letnia. Zgodzić się jednak należy, że nie czekając na efekty przyszłej 10-łatki Już dziś trzeba bardziej prawidłowo stosować kryteria naboru do szkół ponadpodstawowych.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#BolesławDylak">W pracy z młodzieżą społecznie niedostosowaną są pewne osiągnięcia. Sprawą tą zainteresował się Front Jedności Narodu wydając odpowiednie decyzje. Młodzież ta podlega rejestracji, powstają zespoły profilaktyczne. Współpraca z tą młodzieżą wymaga szczególnie rozważnego postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszRudolf">Uwagi i postulaty zgłoszone w toku dyskusji poselskiej zostaną rozpatrzone przez resort wspólnie z innymi zainteresowanymi resortami i uwzględnione m.in. przy formułowaniu planu zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszRudolf">Polityka zatrudnienia musi być podporządkowana celom i kierunkom rozwoju kraju, przy czym uwzględniać tu trzeba czynniki perspektywiczne.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszRudolf">W dziedzinie zatrudnienia absolwentów szkół wyższych obowiązuje plan 5-letni, który jest weryfikowany rok rocznie zgodnie z rodzącymi się potrzebami gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszRudolf">Prawidłowe zatrudnienie młodzieży nie należy do spraw łatwych. Pozytywnym zjawiskiem jest to, że gospodarka otrzymuje więcej absolwentów szkół ponadpodstawowych niż w latach minionych: niemal cały przyrost zatrudnienia dotyczy właśnie absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#TadeuszRudolf">Prawidłowemu zatrudnianiu służy skutecznie właściwy system i profil szkolenia. Reforma oświaty stworzy szanse dla uczynienia systemu kształcenia zawodowego bardziej elastycznym, pozwalającym w większym stopniu uwzględniać zainteresowania i kwalifikacje młodzieży oraz potrzeby gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#TadeuszRudolf">Teza o pełnym zatrudnieniu absolwentów szkół nie może oznaczać, że każdy młody musi otrzymać pracę w miejscu zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#TadeuszRudolf">Prawdą jest, że umowy przedwstępne nie są w pełni realizowane. Nie wydaje się jednak słuszne zbyt rygorystyczne traktowanie tych, którzy mimo zawartej umowy nie podejmują przewidzianej pracy. Pamiętać trzeba, że są to bardzo młodzi ludzie, od których trudno byłoby wymagać pełnej odpowiedzialności. Wiązanie z przyszłym zawodem powinno być realizowane przez ściślejsze porozumienie zakładu pracy ze szkołą.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#TadeuszRudolf">W stosunku do tych, którzy odeszli z wyuczonego zawodu stosuje się pewne sankcje: np. absolwenci niektórych kierunków studiów wyższych obowiązani są do zwrócenia kosztów kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#TadeuszRudolf">Jest opracowany program zapewnienia kadr dla usług i rzemiosła. Program ten jest zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#TadeuszRudolf">Ustawa o zatrudnieniu absolwentów szkół wyższych obejmuje tylko część studentów. Obecnie rozważa się czy przepisami tej ustawy nie objąć absolwentów wszystkich kierunków studiów. Tym samym objęci byliby również absolwenci uczelni teologicznych.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#TadeuszRudolf">Odpływ młodych fachowców za granicę ma rozmiary marginalne. W odniesieniu do studentów wyjazd wymaga zgody ministra pracy. W wypadku nie powrócenia w określonym terminie te zobowiązane są do zwrócenia kosztów kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#TadeuszRudolf">Zapewnienie mieszkań absolwentom szkół wyższych podejmującym pracę poza rejonem swego zamieszkania jest ustawowym obowiązkiem zakładu pracy. Nie zmieni się sytuacji kadrowej w nowych województwach bez stworzenia odpowiedniego zaplecza mieszkaniowego dla napływających fachowców.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#TadeuszRudolf">Na jednego lekarza czeka wiele miejsc pracy. W br. wszyscy absolwenci akademii medycznych uzyskali zatrudnienie. Były trudności z zapewnieniem pracy dla absolwentów innych typów szkół, lecz ostatnio resort zdrowia uzyskał dodatkowo 5 tys. etatów, co pozwoli ich wszystkich zatrudnić.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#TadeuszRudolf">Słusznie wskazano w dyskusji, że występują jeszcze u nas pewne przerosty zatrudnienia w administracji. Dlatego też dokonuje się przeglądu zatrudnienia i przesuwa niektórych pracowników administracyjnych do produkcji.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#TadeuszRudolf">W I połowie b.r. zatrudnienie w rzemiośle wzrosło o 12 tys. osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IrenaSroczyńska">Sprawa zatrudnienia absolwentów szkół ponadpodstawowych ma duże znaczenie społeczne i gospodarcze. Z przedłożonych materiałów oraz z dyskusji poselskiej wynika, że osiągnięty został znaczny postęp w racjonalizacji zatrudnienia. Problem ten stanowi przedmiot szczególnej troski kierownictwa kraju. Posłowie z zadowoleniem przyjmują zainteresowanie resortu pracy, płac i spraw socjalnych oraz władz terenowych prawidłową realizacją polityki zatrudnienia. Podejmowanych jest szereg dobrych, skutecznych inicjatyw w tej dziedzinie, tym bardziej koniecznych, że mamy jeszcze nie najlepiej sprofilowane szkolnictwo ponadpodstawowe. Przygotowując posiedzenie, zespoły poselskie wizytowały województwa wysoko uprzemysłowione. Celowe byłoby zbadać sytuację także w tych województwach, gdzie dają się odczuwać trudności z zatrudnieniem absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#IrenaSroczyńska">Na szczególne podkreślenie zasługują te działania, które mają na celu jak najlepsze adaptowanie młodych do pracy zawodowej, pogłębianie kontaktów zakładów pracy i aktywu społeczno-politycznego z młodzieżą. W wielu zakładach powoływani są społeczni opiekunowie młodych pracowników. Te wszystkie przedsięwzięcia są skutecznymi formami pomocy dla świeżo zatrudnionych absolwentów. Formy te trzeba nadal doskonalić, jeszcze skuteczniej przeciwdziałać ciągle za wysokiej fluktuacji młodych pracowników. Spraw z tego zakresu nie rozwiążą tylko działania samej administracji. Potrzebna jest szeroko zakrojona praca społeczna sprzyjająca stabilizacji młodych kadr, potrzebne jest.zwiększenie troski o warunki pracy. Jakże często można te warunki poprawić bez nakładów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#IrenaSroczyńska">Z informacji resortu oraz z wizytacji i obserwacji poselskich wynika, że globalnie nie występują większe trudności z zatrudnieniem absolwentów, natomiast sytuacja w niektórych regionach nie kształtuje się korzystnie.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#IrenaSroczyńska">Za słuszne uznać należy decyzje o organizacji przekwalifikowania absolwentów kierunków, na które jest małe zapotrzebowanie w kraju. Celowe też jest organizowanie szkół pomaturalnych. Równocześnie jednak zdawać sobie trzeba sprawę, że koszty takich branżowych kursów są wysokie i młodzi niepotrzebnie tracą czas na dodatkową naukę. Można by uniknąć tego, gdyby lepiej opracowany był profil kształcenia, dlatego też mimo osiągniętego postępu w racjonalizacji zatrudniania, niezbędne jest dalsze usprawnianie, systemu szkolenia zawodowego. Chodzi o to, by kierunki kształcenia były bardziej zbieżne z potrzebami gospodarki narodowej. Obecnie mamy zjawisko braku jednych specjalistów przy nadmiarze innych.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#IrenaSroczyńska">Absolwenci szkół przyzakładowych są - jak wykazuje doświadczenie - bardziej stabilnymi pracownikami zakładów macierzystych, łatwiej się w nich adaptują, gdyż już w toku nauki byli z nimi ściśle związani. Podkreśla to potrzebę coraz większego zbliżenia średnich szkół zawodowych i uczelni do zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#IrenaSroczyńska">Znaczna część młodzieży podejmuje tradycyjne kierunki nauki, co wynika m.in. z braku dostatecznej informacji o nowych możliwościach i kierunkach kształcenia. Z tymi możliwościami należałoby zapoznać już uczniów szkół podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#IrenaSroczyńska">W dyskusji zwracano uwagę na nazewnictwo zawodów. Z pewnością nie jest to błahy problem. Przy formułowaniu układów zbiorowych zastanawiano się niejednokrotnie nad tym nazewnictwem; m.in. w przemyśle lekkim wiele nazw zawodów jest wręcz śmiesznych. Wobec szybkiego rozwoju gospodarczego całego kraju nieuniknione jest przemieszczanie się pracowników z jednych regionów do drugich. Trzeba więc wzmóc troskę o warunki zamieszkania absolwentów zatrudnionych poza dotychczasowym miejscem zamieszkania. Niezbędna jest rozbudowa hoteli rotacyjnych. Komisja powinna na jednym z posiedzeń zapoznać się z sytuacją w hotelach robotniczym.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#IrenaSroczyńska">Pilną potrzebą jest doskonalenie pracy wychowawczej, w czym pomocne mogą i powinny być organizacje młodzieżowe. Trzeba wśród młodych budzić poszanowanie dla pracy, uczyć dyscypliny, właściwego stosunku do wykonywanych obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#IrenaSroczyńska">Komisja postanowiła opracować opinie i dezyderaty oparte o przebieg posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#IrenaSroczyńska">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła informację resortu o pracach nad porządkowaniem prawa i jakości aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#IrenaSroczyńska">Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów z 1974 r. w sprawie realizacji programu doskonalenia prawa na lata 1974–1980 Ministerstwu Pracy, Płac i Spraw Socjalnych przypadło opracowanie następujących aktów ustawodawczych:</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#IrenaSroczyńska">- ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych;</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#IrenaSroczyńska">- ustawy o świadczeniach z ubezpieczenia społecznego na wypadek choroby;</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#IrenaSroczyńska">- ustawy o ochronie macierzyństwa i rodziny;</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#IrenaSroczyńska">- kodeksu ubezpieczeń społecznych;</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#IrenaSroczyńska">- kodeksu świadczeń socjalnych;</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#IrenaSroczyńska">- ustawy o systemie zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#IrenaSroczyńska">W wyniku realizacji tego programu zostały opracowane i wydane następujące akty prawne:</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#IrenaSroczyńska">1) ustawa z dnia czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Ustawa ta i wydane na jej podstawie rozporządzenia wykonawcze uchyliły ponad 20 różnego rodzaju aktów prawnych, wprowadzając korzystne zmiany w systemie świadczeń m.in.: rozszerzono zakres przedmiotowy świadczeń przyznając uprawnienia pracownikom nieuspołecznionych zakładów pracy, młodzieży szkolnej i akademickiej z tytułu wypadków związanych z nauką, podwyższono wysokość odszkodowań szczególnie w stosunku do pracowników najciężej poszkodowanych, ujednolicono system obliczania odszkodowań za wypadki przy pracy i choroby zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#IrenaSroczyńska">2) Ustawa z dnia 17 grudnia 1974 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#IrenaSroczyńska">Ustawa ta kodyfikuje wszystkie przepisy normujące prawo pracowników do świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, uchyla 6 innych ustaw i kilkadziesiąt przepisów wykonawczych. Ustawa realizując zasadą zrównania uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych określa w sposób kompleksowy i jednolity warunki nabywania uprawnień w razie choroby i macierzyństwa, podwyższa wysokość tych świadczeń oraz wprowadza nowe rodzaje świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#IrenaSroczyńska">3) Na okres po 1980 r. przesunięto opracowanie projektu Kodeksu ubezpieczeń społecznych. Szereg decyzji władz naczelnych mających duże znaczenie dla rozwoju prawa ubezpieczeń społecznych będzie realizowanych do końca bież. 5-latki, w związku z czym kodyfikowanie obecnie prawa ubezpieczeń społecznych byłoby przedwczesne. W 1977 i 1978 r. przewiduje się wydanie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym rolników indywidualnych, która zakończy w zasadzie proces obejmowania ubezpieczeniem społecznym osób czynnych zawodowo oraz ustawy o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnymi pracowników i ich rodzin. Wydanie tych ustaw stanowić będzie merytoryczne rozstrzygnięcie problemów prawa ubezpieczeniowego i w połączeniu z aktami już wydanymi, stworzy warunki do opracowania Kodeksu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#IrenaSroczyńska">4) Uznano, że nie ma potrzeby opracowywania ustawy o systemie zatrudnienia. Obowiązujący w tej sprawie dekret z dnia 2 sierpnia 1945 r. o urzędach zatrudnienia upoważnia bowiem terenowe organy administracji państwowej do regulowania sytuacji na rynku pracy i wyłącznego wykonywania pośrednictwa pracy, zaś kierunków zakładów pracy zobowiązuje do zgłaszania tym organom każdego wolnego miejsca pracy i każdego przyjętego pracownika pod rygorem sankcji karno-administracyjnej. Zasady i metody wykonywania pośrednictwa pracy ustalone są w odpowiednich aktach prawnych Rady Ministrów i Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Akty te są wystarczające dla prowadzenia racjonalnej polityki zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#IrenaSroczyńska">5) Odstąpiono również od opracowania Kodeksu świadczeń socjalnych. Wydana w 1973 r. ustawa o zasadach tworzenia i podziału zakładowego funduszu nagród oraz zakładowych funduszów socjalnego i mieszkaniowego wraz z przepisani wykonawczymi dla tej ustawy skodyfikowały i ujednoliciły uprawnienia socjalne pracowników, jak również uporządkowały system finansowania i prowadzenia zakładowej działalności socjalnej. Jak wykazana praktyka, dziedzina ta podlega względnie szybkim modyfikacjom i w związku z tym kodyfikowanie tej afery świadczeń nie jest celowe.</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#IrenaSroczyńska">Proces wydarzania aktów wykonawczych do Kodeksu pracy został w zasadzie zakończony. W aspekcie legislacyjnym działanie prawa pracy nie napotyka na trudności. Pozostały wprawdzie jeszcze w mocy niektóre szczegółowe przepisy z okresu przed wejściem w życie Kodeksu pracy, dotyczące zwłaszcza problematyki bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ochrony pracy kobiet i młodocianych. Jest to jednak stan rzeczy zgodny z koncepcją wyrażoną w przepisach wprowadzających Kodeks pracy. Prace nad nowym uregulowaniem tych zagadnień prowadzi się w dalszym ciągu i niektóre przepisy szczegółowe są już znacznie zaawansowane. Np. przepisy dotyczące wykazu pracy szczególnie uciążliwych i szkodliwych dla zdrowia, przy których nie wolno zatrudniać kobiet i młodocianych.</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#IrenaSroczyńska">Resort zajmuje się również porządkowanie przepisów należących do zakresu jego działania. M.in. opracowano uchwały Rady Ministrów: w sprawie zasad zaszeregowania i awansowania pracowników, o obowiązkach i uprawnieniach mistrza w zakładzie pracy, w sprawie trybu przyjmowania pracowników do pracy, w sprawie wynagrodzeń wypłacanych poza funduszem płac, w sprawie składników funduszów płac.</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#IrenaSroczyńska">W rezultacie porządkowanie resortowych aktów prawnych, ich liczba zmniejszyła się o 28 w stosunku do stanu z 31 grudnia 1974 r.</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#IrenaSroczyńska">Przy opracowywaniu i wydawaniu projektów aktów prawnych resort czyni starania w kierunku podniesienia ich jakości. Projekty o ważnym znaczeniu społeczno-ekonomicznym są poprzedzane badaniami w zakładach pracy, a następnie konsultowane z zainteresowanymi środowiskami. Taką np. szeroką konsultację prowadzono ostatnio nad projektem ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#IrenaSroczyńska">Pytania pod adresem resortu skierowali posłowie: Anna Kochanowska (SD), Jadwiga Malinowska (PZPR), Marian Matera (PZPR) i Stanisław Rostworowski (bezp. Chrz. Stow. Społ.).</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#IrenaSroczyńska">Odpowiedzi na pytania udzielił minister pracy, płac i spraw socjalnych Tadeusz Rudolf. Powtórzył on m.in., że nie ma potrzeby opracowywania nowego systemu zatrudnienia, gdyż obowiązujący w tej sprawie dekret z 1945 r. pozwala w sposób wystarczający regulować stosunki na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#IrenaSroczyńska">Zdaniem ministra, trudno byłoby ujednolicać system naliczania i rozdziału premii i nagród. Przyjmuje się różne kryteria w tej sprawie w zależności od potrzeb poszczególnych branż i resortów. Resort pracy opracował natomiast ujednolicony system naliczania nagród jubileuszowych.</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#IrenaSroczyńska">Przewodnicząca Komisji poseł Irena Sroczyńska (PZPR) stwierdziła, że od 1974 r. zrobiono wiele w zakresie porządkowania prawa w resorcie pracy, płac i spraw socjalnych. Opracowanie wielu aktów normatywnych o zasadniczym znaczeniu dla polityki społecznej wymagało długiej pracy i stanowi poważny dorobek społeczny. Za to wyrazić należy uznanie zarówno kierownictwu jak i pracownikom Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#IrenaSroczyńska">Prace nad porządkowaniem i doskonaleniem prawa trwają. Coraz to wyłaniają się nowe potrzeby jak np. konieczność nowelizacji wykazu prac szczególnie uciążliwych. Na spotkaniach z posłami wyborcy zwracają również uwagę na konieczność wydania aktu obejmującego problematykę zwalczania pasożytniczego trybu życia.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#IrenaSroczyńska">Komisja powinna pod koniec bieżącej kadencji jeszcze raz dokonać oceny dorobku resortu pracy w zakresie porządkowanie przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#IrenaSroczyńska">Komisja uchwaliła plan pracy na okres od października 1977 r. do września 1978 r.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>