text_structure.xml
266 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 17 min. 15.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczą na posiedzeniu Marszałek Sejmu Czesław Wycech i Wicemarszałek Jerzy Jodłowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CzesławWycech">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#CzesławWycech">Powołuję na sekretarzy posłów Gerarda Skoka i Juliana Klisia.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#CzesławWycech">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Kliś.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#CzesławWycech">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#CzesławWycech">Protokoły 28 i 29 posiedzeń Sejmu uważam za przyjęte, gdyż nie wniesiono przeciw nim żadnych zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#CzesławWycech">Prezydium Sejmu zawiadamia, że udzieliło urlopów następującym obywatelom posłom względnie usprawiedliwia ich nieobecność na dzisiejszym posiedzeniu: Frankowski Jan, Gierek Edward, Hochfeld Julian, Hudowicz Czesław, Jabłoński Henryk, Jakus Zbigniew, Kisielewski Stefan, Kumor Łukasz, Kurjańska Zuzanna, Lange Oskar, Mirek Jan, Nowakowski Zygmunt, Opałko Stanisław, Pernal Jan, Wais Stanisław, Waniołka Franciszek, Włudarski Antoni, Zarzycki Janusz.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#CzesławWycech">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#CzesławWycech">Prezydium Sejmu proponuje, aby zmienić kolejność rozpatrzenia pierwszych dwóch punktów dzisiejszego porządku dziennego w ten sposób, że punkt drugi byłby rozpatrzony jako punkt pierwszy, a punkt pierwszy z kolei jako punkt drugi.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#CzesławWycech">Równocześnie proponuję, aby Sejm — na podstawie art. 55 regulaminu — zgodził się na rozpatrzenie punktów trzeciego i czwartego ustalonego porządku dziennego, mimo że druki sejmowe nr 233 i 234 mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#CzesławWycech">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#CzesławWycech">Ponadto informuję, że w punkcie 4 porządku dziennego sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych złoży poseł Franciszek Śliwa.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#CzesławWycech">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#CzesławWycech">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#CzesławWycech">Uważam, że Sejm porządek dzienny przedstawiony przez Prezydium Sejmu zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym (druki nr 224 i 232).</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Tadeusz Wieczorek.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszWieczorek">Wysoki Sejmie! Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym ma na celu dostosowanie przepisów prawa do aktualnych potrzeb sił zbrojnych w zakresie powszechnego obowiązku wojskowego jak również zharmonizowanie systemu organizacji wykonywania powszechnego obowiązku wojskowego ze zmianami, jakie zaszły od 1950 r. w organizacji administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszWieczorek">Obowiązująca ustawa z dnia 4 lutego 1950 r. o powszechnym obowiązku wojskowym mimo kilkakrotnych nowelizacji uległa w znacznej mierze zdezaktualizowaniu i obecnie już nie odpowiada aktualnym potrzebom sił zbrojnych oraz nie stanowi odpowiednich ram prawnych dla właściwego współdziałania organów administracji wojskowej terenowej z organami administracji wojskowej w zakresie uzupełniania sił zbrojnych i administracji ich rezerw.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszWieczorek">Nieustanna dynamika rozwoju państwa budującego socjalizm wymaga prawnego unormowania zachodzących zmian. Prawne unormowanie tych procesów ma na celu jeszcze pełniejszą realizację nakreślonych zadań.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszWieczorek">Zapoczątkowane w roku 1957 zmiany w ustawodawstwie wojskowym — wydanie kilku zasadniczych aktów ustawodawczych w tym zakresie — poprzedzają opracowanie projektu nowej ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym, który zamyka całość prawnego regulowania zagadnień wojskowych.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszWieczorek">Akty prawodawcze wydane poprzednio w tym zakresie, jak na przykład ustawa z dnia 6 czerwca 1958 r. o służbie wojskowej szeregowców i podoficerów sił zbrojnych, ustawa z dnia 13 grudnia 1957 r. o służbie wojskowej oficerów sił zbrojnych, normują dziedzinę zagadnień życia wewnętrznego wojska.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszWieczorek">Przedstawiony projekt ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym normuje zagadnienia szersze, dotyczące spełniania przez obywateli konstytucyjnego, zaszczytnego, patriotycznego obowiązku odbywania służby wojskowej, określa zasady powoływania obywateli do tej służby, czas jej trwania oraz uprawnienia związane z powołaniem.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#TadeuszWieczorek">Projekt ustawy, normując sposób spełniania powszechnego obowiązku wojskowego przez obywateli oraz zadania i kompetencje organów państwowych w tym zakresie, uwzględnia zarówno interesy obronności państwa, jak i ochrania — przez jak najbardziej szczegółowe normy prawne — interesy poszczególnych obywateli.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#TadeuszWieczorek">Podstawowe założenia projektu nowej ustawy są następujące: w zakresie rejestracji przedpoborowych oraz poboru projekt zakłada przejście na bardziej ekonomiczny system jednorazowej rejestracji przedpoborowych w miejsce dotychczasowej dwukrotnej rejestracji. Druga rejestracja, przeprowadzana komisyjnie, była połączona z przeglądem lekarskim. Prowadzenie takiej rejestracji okazało się zbędne ze względu na połączone z tym koszty oraz ze względu na to, że przegląd lekarski przedpoborowych nie jest konieczny z punktu widzenia potrzeb wojska. Dla potrzeb wojska wystarczający jest przegląd lekarski przeprowadzony w czasie poboru.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#TadeuszWieczorek">W projekcie przewidziano, że przedpoborowi będą podlegać tylko jednej rejestracji w roku kalendarzowym, w którym kończą 18 lat życia, a przegląd lekarski odbywać się będzie w czasie poboru. Zmiana ta da oszczędności finansowe i stanowić będzie ułatwienie dla obywateli.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#TadeuszWieczorek">Stosownie do projektu zadania przeprowadzenia poboru będą należały do kompetencji prezydiów rad narodowych i ich właściwych organów. Zmiana ta ułatwi wojskowym komendom rejonowym wykonywanie ich właściwego zadania, to jest uzupełnianie sił zbrojnych oraz ewidencję i administrację rezerw. W związku z tym zarządzenie poboru z zakresu kompetencji Ministra Obrony Narodowej przechodzi do zakresu kompetencji Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#TadeuszWieczorek">Prowadzenie poboru przez prezydia rad narodowych uzasadnione jest tym, że prowadzą one ewidencję przedpoborowych oraz jako gospodarz terenu są przede wszystkim powołane do spełniania tych funkcji.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#TadeuszWieczorek">Projekt określa wiek poborowy tak samo jak dotychczas na 20 lat życia. Wyjątek w tym zakresie stanowią studenci szkół wyższych, którzy mają obowiązek stawienia się do poboru wcześniej ze względu na to, że wojskowe szkolenie studentów, unormowane dotychczas w przepisach o ulgach w odbywaniu służby wojskowej przez studentów szkól wyższych, zawartych w odrębnej ustawie z dnia 7 kwietnia 1949 r., staje się w myśl projektu jednym z rodzajów służby wojskowej. Przeznaczenie studentów do wojskowego szkolenia w drodze poboru ma na celu uproszczenie postępowania w zakresie orzekania o zdolności studentów do wojskowego szkolenia i służby wojskowej, a pobór studentów będą przeprowadzać powiatowe komisje poborowe, właściwe ze względu na siedzibę szkoły wyższej.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie zasadniczej służby wojskowej przewiduje się skrócenie czasu trwania zasadniczej służby wojskowej w wojskach lotniczych i obrony przeciwlotniczej oraz w jednostkach nadbrzeżnych marynarki wojennej z trzech do dwóch lat, w wojskach wewnętrznych z 27 do 24 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#TadeuszWieczorek">Projekt przewiduje możliwość przedłużenia zasadniczej służby wojskowej tylko na podstawie decyzji Rady Ministrów i tylko na okres do 3 miesięcy — w szczególnych wypadkach ze względu na dobro państwa. Natomiast projektowana ustawa upoważnia Ministra Obrony Narodowej do skrócenia zasadniczej służby wojskowej dla części żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#TadeuszWieczorek">Czas trwania zasadniczej służby wojskowej dla poborowych i ochotników, którzy odbyli w organizacjach przysposobienia wojskowego lub w organizacjach sportowych przeszkolenie w specjalnościach szczególnie przydatnych w służbie wojskowej i uzyskali odpowiednie kwalifikacje, może być skracany o okres nie przekraczający jednego roku. Zmienia się również konstrukcja zasadniczej służby wojskowej przez zlikwidowanie nieaktualnych rodzajów służby, takich jak kadrowa, zastępcza, terytorialna.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie służby wojskowej w rezerwie — służbę w rezerwie ogranicza się wyłącznie do ćwiczeń wojskowych oraz czynnej służby w razie mobilizacji lub w czasie wojny. Wprowadza się nowe okresy czasu służby w rezerwie przez ograniczenie do 3 miesięcy służby w ciągu roku dla żołnierzy wszystkich stopni oraz skraca się łączny czas trwania ćwiczeń przez cały czas pozostawania w rezerwie dla oficerów — z 28 do 24 miesięcy, a dla szeregowców i podoficerów, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową, z 18 do 12 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#TadeuszWieczorek">Obok ćwiczeń zwyczajnych projekt wprowadza ćwiczenia wojskowe doraźne, których czas nie może przekraczać każdorazowo 5 dni. Sposób organizowania tych ćwiczeń oraz prawa i obowiązki żołnierzy rezerwy powoływanych na te ćwiczenia określi Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#TadeuszWieczorek">W trosce o zdrowie obywateli powoływanych do służby wojskowej przewiduje się poddawanie żołnierzy rezerwy, przeznaczonych do odbycia ćwiczeń, przeglądowi lekarskiemu — jeszcze przed powołaniem. W wypadku stwierdzenia istotnych zmian w stanie zdrowia żołnierze ci będą mogli być poddani badaniu wojskowej komisji lekarskiej lub powiatowej komisji poborowej w celu ewentualnej zmiany orzeczenia o zdolności do służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#TadeuszWieczorek">Przewidziane dotychczas zebrania kontrolne — jako rodzaj służby w rezerwie — zgodnie z projektem traktowane będą jako element wojskowego obowiązku meldunkowego i ograniczają się tylko do oficerów. Ilość zebrań kontrolnych ogranicza się do maksimum 4 w ciągu roku, przy czym każde z nich nie może trwać dłużej niż 12 godzin.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#TadeuszWieczorek">Do służby wojskowej w razie mobilizacji i w czasie wojny, będącej wykonaniem najświętszego obywatelskiego obowiązku obrony Ojczyzny, mogą być powołani wszyscy mężczyźni objęci powszechnym obowiązkiem wojskowym.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#TadeuszWieczorek">Równocześnie przewiduje się możliwość zwolnienia od tej służby w drodze tzw. reklamacji osób niezbędnych do pracy dla obrony kraju w ważnych zakładach, przedsiębiorstwach i instytucjach.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#TadeuszWieczorek">W wypadku mobilizacji i w czasie wojny odroczenie służby wojskowej przewiduje się tylko na okresy 6-miesięczne ze względu na stan zdrowia.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#TadeuszWieczorek">Żołnierze powołani do czynnej służby wojskowej mogą być przeznaczeni do pełnienia tej służby w zakładach zmilitaryzowanych na czas wojny.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie ewidencji dla celów wojskowych oraz wojskowego obowiązku meldunkowego przewiduje się w projekcie powiązanie wojskowego obowiązku meldunkowego z obowiązkiem meldunkowym przewidzianym w przepisach o ewidencji i kontroli ruchu ludności. Uprości to system prowadzenia ewidencji wojskowej, a jednocześnie ułatwi obywatelom wykonywanie obu tych obowiązków.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#TadeuszWieczorek">Zgodnie z projektem ewidencję wojskową prowadzą wojskowe komendy rejonowe oraz — w stosunku do przedpoborowych — właściwe organy administracji prezydiów gromadzkich, miejskich, dzielnicowych i osiedlowych rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#TadeuszWieczorek">Każdy zakład pracy powinien uwzględnić w ewidencji stosunek pracowników do służby wojskowej oraz stopnia wojskowego. Obowiązek ten — zgodnie z projektem — ciąży również na organach ewidencji i kontroli ruchu ludności w stosunku do osób, które dokonują obowiązków meldunkowych.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#TadeuszWieczorek">W projekcie zrezygnowano z meldunków o zmianach stanu cywilnego i rodzinnego, ponieważ zmiany te nie mają praktycznego znaczenia dla wojska.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#TadeuszWieczorek">Jeżeli chodzi o wojskowe dokumenty osobiste, to obowiązujące dotychczas przepisy nie określają tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#TadeuszWieczorek">Omawiany projekt ustawy przewiduje wydawanie osobom podlegającym powszechnemu obowiązkowi wojskowemu lub zwolnionym od tego obowiązku następujących dokumentów: szeregowcom i podoficerom — książeczek wojskowych, oficerom — legitymacji oficerów rezerwy.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#TadeuszWieczorek">Projekt — w odróżnieniu od dotychczasowych przepisów — nie przewiduje obowiązku składania na przechowanie właściwym organom wojskowym wojskowych dokumentów osobistych przez osoby wyjeżdżające na pewien czas za granicę, a jedynie wprowadza zakaz wywożenia tych dokumentów. Obowiązek złożenia wojskowego dokumentu osobistego spoczywa — według projektu — jedynie na osobach wyjeżdżających za granicę na pobyt stały.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#TadeuszWieczorek">Obowiązek uzyskania zgody organów wojskowych na wyjazd za granicę przez osoby podlegające powszechnemu obowiązkowi wojskowemu ogranicza się tylko do tych poborowych, którzy zostali przeznaczeni do odbycia zasadniczej służby wojskowej bądź otrzymali karty powołania do odbycia ćwiczeń wojskowych.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie służby wojskowej kobiet projekt odrzuca określenie wojskowej służby kobiet jako służby pomocniczej. Określenie to nie odzwierciedlało bowiem charakteru tej służby. W odróżnieniu od obowiązujących przepisów wylicza się taksatywnie rodzaje służb, do których mogą być powołane kobiety. Są to tylko takie rodzaje służby, które odpowiadają przeciętnym możliwościom fizycznym kobiet. Do innych rodzajów służb kobiety mogą zgłaszać się tylko ochotniczo.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#TadeuszWieczorek">Kobiety uznane za zdolne do służby wojskowej zalicza się do rezerwy z możliwością powołania ich na przeszkolenie wojskowe, ograniczając to tylko w stosunku do kobiet, posiadających określone kwalifikacje zawodowe. Ustala się jednocześnie łączny czas trwania przeszkolenia, który wynosi 6 miesięcy, przy czym przeszkolenie nie może trwać dłużej niż 2 miesiące w roku.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie przysposobienia wojskowego młodzieży projekt obejmuje młodzież szkół średnich. Może nim być objęta także młodzież ucząca się w innych szkołach oraz młodzież pozaszkolna w wieku od 16 do 20 lat. Dla młodzieży uczęszczającej do szkół przysposobienie wojskowe traktowane będzie jako obowiązkowy przedmiot nauczania. Przewiduje się również organizowanie letnich obozów szkoleniowych.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#TadeuszWieczorek">W stosunku do młodzieży pozaszkolnej przysposobienie wojskowe będzie miało charakter ochotniczy. Prowadzenie tego przysposobienia projekt przekazuje organizacjom społecznym, których statut przewiduje prowadzenie tego rodzaju działalności.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#TadeuszWieczorek">Projekt ustawy upoważnia Radę Ministrów do wprowadzenia obowiązku przysposobienia wojskowego dla niektórych grup młodzieży pozaszkolnej.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#TadeuszWieczorek">Ogólny nadzór nad przysposobieniem wojskowym młodzieży projekt powierza Ministrowi Obrony Narodowej. Rozdział projektu ustawy dotyczący przysposobienia wojskowego młodzieży uzupełnia lukę istniejącą w ustawodawstwie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#TadeuszWieczorek">Jeśli chodzi o szczególne uprawnienia osób powołanych do czynnej służby wojskowej oraz ich rodzin, to zagadnienie to było dotychczas unormowane poza ustawą o powszechnym obowiązku wojskowym, a mianowicie w przepisach dekretu z dnia 6 września 1951 r. o szczególnych uprawnieniach i ulgach dla żołnierzy zasadniczej służby wojskowej i ich rodzin oraz w przepisach wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#TadeuszWieczorek">Projekt nowej ustawy w zakresie zachowania prawa do wynagrodzenia za pracę w okresie odbywania czynnej służby wojskowej nie zmienia obowiązujących dotychczas zasad i wysokości wynagrodzenia otrzymywanego z zakładu pracy. Upoważnia natomiast Radę Ministrów do podwyższenia wynagrodzenia przysługującego pracownikom utrzymującym rodziny, a powołanym na ćwiczenia lub przeszkolenie wojskowe.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#TadeuszWieczorek">Podobnie jak dotychczasowe przepisy, projekt przewiduje zaopatrzenie — zasiłki dzienne dla rodzin żołnierzy odbywających ćwiczenia lub przeszkolenie wojskowe, jeżeli żołnierze ci nie są pracownikami. Dla żołnierzy zwolnionych z zasadniczej służby wojskowej i ich rodzin — w przypadku niezdolności żołnierza do pracy — przez pewien okres czasu po dniu zwolnienia przewidziano również zasiłki dzienne, co jest nowością w stosunku do przepisów obowiązujących dotychczas.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie zatrudnienia osób zwolnionych z zasadniczej służby wojskowej projekt nie wprowadza zasadniczych zmian, upoważniając jednocześnie Radę Ministrów do szczegółowego unormowania zasad zatrudniania pracowników, którzy nabyli w wojsku nowe kwalifikacje, oraz osób, które nie były zatrudnione przed powołaniem do zasadniczej służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie dotychczasowych ulg dla rodzin żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową znosi się prawo do ulg w podatku gruntowym, wychodząc z założenia, że jedyni żywiciele rodzin nie są powoływani do służby wojskowej oraz że uszczuplenie dochodów budżetowych z tytułu podatku gruntowego jest gospodarczo nieuzasadnione.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#TadeuszWieczorek">Projekt upoważnia Radę Ministrów do określenia innych ewentualnych ulg.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#TadeuszWieczorek">Ponadto przewiduje się, że członkowie rodzin żołnierzy powołanych do czynnej służby wojskowej w razie mobilizacji lub w czasie wojny będą mieli prawo do otrzymania zasiłków wojennych.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#TadeuszWieczorek">Projekt przewiduje również zachowanie prawa do wszystkich świadczeń ze strony zakładów pracy, to znaczy tych świadczeń, które przysługują rodzinom wszystkich innych pracowników. Wysokość zasiłków i zasady ich wypłacania ma określić Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#TadeuszWieczorek">W zakresie kosztów związanych z powszechnym obowiązkiem wojskowym projekt wprowadza istotną zmianę — w odróżnieniu od dotychczasowych przepisów — ustalając, że w wypadkach, gdy wezwanie przez organy wojskowe lub organy administracji prezydiów rad narodowych nastąpiło z winy obowiązanego, koszty przejazdu ponosi zainteresowany. W zakresie kosztów przewiduje się dla Prezesa Rady Ministrów upoważnienie do ustalenia wysokości wynagrodzenia lekarzy cywilnych, biorących udział w poborze oraz przeglądach lekarskich przewidzianych w ustawie.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#TadeuszWieczorek">Wprowadzenie w życie projektowanej ustawy nie powinno pociągać dodatkowych kosztów w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#TadeuszWieczorek">W imieniu Komisji Obrony Narodowej wnoszę o przyjęcie projektu ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym według druku nr 224 wraz z poprawkami komisji (druk nr 232).</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#TadeuszWieczorek">Ponadto proszę o sprostowanie w art. 121 ust. 2 w zdaniu drugim błędnie podanej liczby „70%” na „75%”.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#TadeuszWieczorek">Oprócz tego zgłaszam dodatkowo następujące poprawki uchwalone na dzisiejszym posiedzeniu komisji, a mianowicie art. 66 proponuję nadać następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#TadeuszWieczorek">„1. Studentów obowiązanych do odbywania szkolenia wojskowego, którzy przed jego ukończeniem zostali skreśleni z listy studentów szkoły wyższej lub nie złożyli z wynikiem pomyślnym egzaminu końcowego z wojskowego szkolenia, wojskowy komendant rejonowy powołuje do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Przepisy art. 26, art. 27, art. 30, art. 31 ust. 1 i 2 oraz art. 54 stosuje się odpowiednio.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#TadeuszWieczorek">2. W wyjątkowych wypadkach student, który nie złożył z wynikiem pomyślnym końcowego egzaminu z wojskowego szkolenia, może być — na zaopiniowany przez rektora szkoły wyższej wniosek zainteresowanego — dopuszczony za zgodą właściwego organu wojskowego do powtórnego składania tego egzaminu po odbyciu dodatkowego przeszkolenia w jednostce wojskowej. W tym wypadku łączny czas trwania przeszkolenia, określony w art. 62 ust. 3, może być przedłużony o dalsze 45 dni.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#TadeuszWieczorek">3. O skreśleniu studenta odbywającego wojskowe szkolenie z listy studentów szkoły wyższej zawiadamia wojskowego komendanta rejonowego rektor szkoły wyższej.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#TadeuszWieczorek">4. Przepisów ust. 1 i 3 nie stosuje się do studentów wymienionych w art. 61 ust. 1 i 2”. W związku z tym art. 50 ust. 1 pkt 3 otrzymuje następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#TadeuszWieczorek">„studenci, którzy nie ukończyli wojskowego szkolenia studentów z wynikiem pomyślnym lub zostali skreśleni z listy studentów szkoły wyższej, w której szkolenie to jest prowadzone”. Poprawki te mają na celu umożliwienie studentom, którzy z uzasadnionych przyczyn nie złożyli egzaminów z wojskowego szkolenia studentów, powtórne zdawanie tych egzaminów po odbyciu dodatkowego przeszkolenia wojskowego.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#TadeuszWieczorek">Wysoki Sejmie! Na zakończenie niech mi wolno będzie w imieniu Komisji Obrony Narodowej wyrazić gorące i pełne słowa uznania za ofiarny wysiłek i trud Wojska Polskiego! w likwidacji skutków klęsk żywiołowych, jakie dotknęły niektóre rejony w naszym kraju w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#TadeuszWieczorek">W akcji tej udział Wojska Polskiego odegrał bardzo istotną, a w wielu wypadkach decydującą rolę w ratowaniu nie tylko życia wielu setek obywateli i ich dobytku, ale również w zabezpieczeniu mienia państwowego i w udzielaniu efektywnej pomocy organom terenowej władzy państwowej.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#TadeuszWieczorek">Jest to jeszcze jeden dobitny dowód, że Ludowe Wojsko Polskie jest ściśle związane ze swoim narodem i jego troskami.</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CzesławWycech">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#CzesławWycech">Proszę Obywateli Posłów o zapisywanie się do głosu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#CzesławWycech">Udzielam głosu obywatelowi posłowi Tadeuszowi Makowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszMakowski">Wysoki Sejmie! Przedłożony Sejmowi projekt ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym rozwiązuje problemy w tej dziedzinie w sposób zgodny z zasadami, którymi kierował się Sejm w dotychczasowym ustawodawstwie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszMakowski">Projekt ustawy przewiduje bowiem przelanie uprawnień, które dotychczas leżały w gestii administracji wojskowej, na administrację ogólną. Jest to w zgodzie z zasadami ustawy o radach narodowych i z jej duchem, gdyż rozszerza uprawnienia terenowych organów władzy państwowej, przez co realizuje zasadę decentralizacji tej władzy. Dotyczy to w szczególności podstawowego aktu, jakim jest pobór rekruta, a także zagadnień związanych z ewidencją i rejestracją obywateli podlegających obowiązkowi wojskowemu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszMakowski">Projekt ponadto daje ustawowe możliwości wykorzystania całego potencjału sił na wypadek wojny, gdyż przewiduje on możliwość przedłużenia wieku obowiązku wojskowego, wprowadzenia instytucji służby wojskowej w dziedzinach zmilitaryzowanych, uregulowania służby wojskowej kobiet, której praktyczne znaczenie może mieć szerszy zasięg, szczególnie w wypadku wojny.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszMakowski">W projekcie uwzględniono powszechne życzenia społeczeństwa dotyczące służby wojskowej. Szczególnie w kampanii przedwyborczej dyskutowano o sprawie skrócenia czasu służby wojskowej w lotnictwie i obronie przeciwlotniczej oraz w marynarce. Sprawa ta została w projekcie ustawy rozwiązana w stosunku do niektórych jednostek, w niektórych rodzajach służb, i rozwiązanie to jest zgodne z życzeniami społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#TadeuszMakowski">W wyniku, uprzemysłowienia naszego kraju nastąpił wzrost poziomu kultury technicznej, wzrosła także ilość kadr wykwalifikowanych pracowników i specjalistów z różnych dziedzin gospodarstwa narodowego. Istnieją więc możliwości doboru do poszczególnych służb w wojsku odpowiednich kandydatów, lepiej przygotowanych do pełnienia służby, i w związku z tym istnieje możliwość skrócenia czasu służby wojskowej, mimo że wymagania w wojsku w dziedzinie techniki są wysokie.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#TadeuszMakowski">Możliwość skrócenia czasu służby wojskowej rozszerzona została na tych poborowych, którzy przed włączeniem do służby wojskowej zajmowali się w organizacjach sportowych czy w organizacjach społecznych innego rodzaju specjalnymi zagadnieniami, dotyczącymi m.in. również spraw wojskowych — zagadnieniami z zakresu rożnych dziedzin techniki.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#TadeuszMakowski">Jest to, rzecz prosta, słuszne; jest to stworzenie młodzieży możliwości skrócenia czasu służby wojskowej — przez to, że uprzednio zainteresuje się ona bliżej poszczególnymi problemami techniki.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#TadeuszMakowski">W tej, dziedzinie ponadto Minister Obrony Narodowej otrzymał uprawnienia do skrócenia także i w innych służbach okresu służby wojskowej w zależności od oceny sytuacji. W tej sprawie rozwiązano więc problem zwiększenia rotacji szkolenia żołnierzy poprzez ustawowe skrócenie służby wojskowej i zagwarantowanie jej skrócenia dla indywidualnie odpowiadających temu kandydatów.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#TadeuszMakowski">Ważną sprawą, która została uregulowana w projekcie ustawy, jest kwestia przysposobienia wojskowego młodzieży. Problem ten dotychczas nie był rozwiązany. Co prawda, projekt ustawy rozwiązuje to zagadnienie tylko w stosunku do młodzieży kształcącej się w szkołach średnich, jeżeli natomiast idzie o młodzież pozaszkolną, pozostawia tę sprawę organizacjom społecznym. Jednakże chciałbym zwrócić uwagę na to zagadnienie, ponieważ rozszerzenie szkolenia w zakresie przysposobienia wojskowego młodzieży może mieć duże znaczenie w wychowaniu społecznym, w podniesieniu kultury technicznej młodzieży, jej kultury ogólnej, w podniesieniu dyscypliny społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#TadeuszMakowski">Dlatego też postulowalibyśmy, aby Ministerstwo Obrony Narodowej problem ten możliwie dobrze rozwiązało przy współdziałaniu organizacji społecznych, a chcemy także postulować, aby Rząd znalazł na ten cel środki finansowe, gdyż sprawa ta ma bezspornie duże znaczenie. Przy okazji rozpatrywania zagadnień chuligaństwa na Komisji Wymiaru Sprawiedliwości odczuwaliśmy m. in. brak takiej organizacji, która by właśnie od tej strony mogła zainteresować młodzież problemami, rzeczywiście bardzo interesującymi młodzież w tym wieku.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#TadeuszMakowski">Ponadto w projekcie ustawy nie tylko utrwalono dotychczasowe prawa żołnierza i jego rodziny, ale rozszerzono te uprawnienia. Wprowadzono zasiłki dla rodzin żołnierzy, którzy nie są pracownikami, w wypadku powołania ich na ćwiczenia wojskowe. Ponadto uregulowano wstępnie i pozostawiono do szczegółowego uregulowania sprawę powrotu do zakładu pracy w przypadku nabycia innych kwalifikacji w wojsku, a także zatrudnienia tych osób, które przed pójściem do wojska nie były zatrudnione.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#TadeuszMakowski">Wydaje mi się jednak, że jeżeli idzie o mechaniczne skreślenie ulg w podatku gruntowym w stosunku do chłopów, to jest ono chyba niesłuszne. Niemniej jednak sprawa nie jest stracona, ponieważ w art. 127 Rada Ministrów jest upoważniona do regulowania sprawy ewentualnych dalszych uprawnień i ulg nie przewidzianych ustawą. Są wypadki, że rodzina chłopska z chwilą odejścia dorosłego syna do wojska znajduje się w trudnej sytuacji. Są też wypadki, gdy niekoniecznie syn ten musi być jedynym utrzymującym rodzinę. Ale kiedy rodzice są starzy lub chorzy, praca tego syna w gospodarstwie ma podstawowe znaczenie. Gospodarstwo rolne nie jest zakładem przemysłowym, gdzie można na miejsce powołanego do wojska zatrudnić innego pracownika. Postulowalibyśmy, aby sprawa ta przy rozpatrywaniu dalszych uprawnień i ulg była wzięta pod uwagę i aby niektóre wypadki zostały uregulowane w sposób zgodny z życzeniami społecznymi i słusznością tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#TadeuszMakowski">Słusznie także wprowadzono ustawową gwarancję zapłaty wynagrodzeń przez rolnicze spółdzielnie produkcyjne dla członków tych spółdzielni, w wypadku gdy powoływani są oni na ćwiczenia wojskowe.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#TadeuszMakowski">Bardzo ważnym problemem podkreślonym w ustawie jest zasada, że służba w wojsku jest zaszczytnym obowiązkiem każdego obywatela. Ustawa wyklucza możliwość odbywania służby w okresie odbywania kary więzienia, tymczasowego aresztu, utraty praw publicznych i obywatelskich praw honorowych. Jest to zasada bezwzględnie słuszna; już uprzednio zresztą w kodeksie karnym Wojska Polskiego usunięto rodzaj kary odbywanej w oddziałach karnych. Zlikwidowano także zastępczą służbę wojskową, która w pewnym sensie dyskryminowała niektórych obywateli.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#TadeuszMakowski">Wszystkie te zawarte w projekcie ustawy nowe sformułowania są sformułowaniami słusznymi, zgodnymi z życzeniami społecznymi. Prowadzą one do dalszej demokratyzacji naszego życia. Realizacja zawartych w projekcie ustawy zasad przyczynić się powinna do zwiększenia sympatii ludu dla wojska, do wzmocnienia więzi między ludem i wojskiem, do większej zwartości zaplecza — jak mówią wojskowi.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#TadeuszMakowski">Jest to sprawa istotna i ważna, doceniana przez nasze Stronnictwo.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#TadeuszMakowski">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za ustawą.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CzesławWycech">Udzielam głosu posłowi Antoniemu Lebiedziowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AntoniLebiedź">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Po bardzo szczegółowym i wyczerpującym omówieniu ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym przez posła sprawozdawcę, który referował projekt w imieniu Komisji Obrony Narodowej, i po wystąpieniach moich poprzedników pragnę tylko na trzy elementy, ściśle wiążące się z tą ustawą, zwrócić uwagę Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AntoniLebiedź">Są nimi:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AntoniLebiedź">— jej znaczenie i sens polityczny wynikający ze skrócenia służby wojskowej, — dalsze rozszerzenie uprawnień rad narodowych, — przysposobienie wojskowe młodzieży.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AntoniLebiedź">Omawiana ustawa skraca zasadniczo czas służby wojskowej — w wojskach lotniczych i obrony przeciwlotniczej do 24 miesięcy zamiast 36, jak było dotychczas, — w jednostkach nadbrzeżnych marynarki wojennej — do 24 miesięcy zamiast 36 miesięcy, — w wojskach wewnętrznych do 24 miesięcy zamiast 27 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AntoniLebiedź">Ponadto ustawa przewiduje możliwość dalszego skrócenia o jeden rok służby we wszystkich rodzajach wojsk i służb dla tych żołnierzy, którzy przed powołaniem do wojska w przysposobieniu wojskowym lub w organizacjach sportowych nabyli kwalifikacje szczególnie przydatne służbie wojskowej. Ustawa przewiduje również skrócenie okresu szkolenia rezerwistów.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AntoniLebiedź">Decyzje w zakresie uznania, kto uzyskał te szczególnie przydatne kwalifikacje i komu można skrócić czas służby wojskowej poza ramy ustawowe, należą kompetencyjnie do Ministra Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#AntoniLebiedź">Projekt ustawy zawiera co prawda upoważnienie dla Rady Ministrów do przedłużenia czasu trwania zasadniczej służby wojskowej w granicach do trzech miesięcy, lecz upoważnienie to ma, moim zdaniem charakter wyjątkowy i należy przypuszczać, że znajdzie zastosowanie również w wyjątkowych, podyktowanych potrzebą okolicznościach.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#AntoniLebiedź">W tych zasadniczo odmiennych w porównaniu do starej ustawy przepisach widzimy konsekwentną politykę naszego Rządu, zmierzającą do utrwalenia pokojowego współistnienia wszystkich państw, niezależnie od ustroju obowiązującego w tych państwach.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#AntoniLebiedź">Widzimy również namacalny dowód — i to dowód nie do zbicia, że zasada polskiej polityki zagranicznej pokojowego współistnienia i współżycia wszystkich narodów nie jest z naszej strony tylko czczą formułą, lecz znajduje praktyczne potwierdzenie w naszym życiu państwowym.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#AntoniLebiedź">W związku z rozważaniami na ten istotny dla każdego Polaka temat narzucają się pytania:</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#AntoniLebiedź">Czy słusznie postępujemy realizując politykę pokojową w obliczu montowanej i narastającej — szczególnie w Niemieckiej Republice Federalnej — siły militarnej?</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#AntoniLebiedź">Czy nie osłabi to zbytnio naszej siły?</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#AntoniLebiedź">Czy nie może stać się w przyszłości przyczyną rozczarowań podobnych do tych, jakie naród nasz przeżył w przeszłości?</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#AntoniLebiedź">Odpowiedzi wydają się jasne.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#AntoniLebiedź">Jesteśmy głęboko przekonani o stale rosnącej sile krajów socjalistycznych. Wierzymy w trwałość przyjaźni między wszystkimi krajami naszego obozu i w ich solidarność.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#AntoniLebiedź">Nasz rozbudowujący się przemysł pozwolił i pozwala w dalszym ciągu na unowocześnianie sprzętu wojskowego i uzbrojenia, co pomnaża siłę poszczególnych jednostek bojowych.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#AntoniLebiedź">Sojusz państw socjalistycznych, niezawodna pewność pomocy ze strony przodującego kraju socjalistycznego — Związku Radzieckiego — daje nam pełna gwarancję bezpieczeństwa naszych granic. Trwałe i przyjazne stosunki z Niemiecką Republiką Demokratyczną stanowią częściową, ale znaczną przeciwwagę wzrastającego zagrożenia ze strony Niemieckiej Republiki Federalnej.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#AntoniLebiedź">Wszystkie te motywy celowo podkreślam, by wykazać słuszność naszej polityki zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#AntoniLebiedź">Dla całkowitego wyczerpania problemu należałoby odpowiedzieć również na ostatnie pytanie: dlaczego dopiero teraz zdecydowaliśmy się na skrócenie okresu zasadniczej służby wojskowej?</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#AntoniLebiedź">Odpowiedź na to pytanie jest następująca:</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#AntoniLebiedź">Stale wzrasta poziom wykształcenia ogólnego i przygotowania fachowego młodzieży. Wzrost tego poziomu jest możliwy dzięki stałemu rozbudowywaniu szkół zawodowych i ogólnokształcących.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#AntoniLebiedź">Systematycznie przekształca się typ młodzieńca w wieku poborowym, pozwalając mu w krótszym czasie zdobywać niezbędne minimum wiadomości z zakresu szkolenia wojskowego, co było dotychczas nie do pomyślenia, bowiem nadrabialiśmy zaniedbania w wykształceniu spowodowane okupacją i wojną.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#AntoniLebiedź">Nowa forma przygotowania i zaprawiania młodzieży szkolnej do obowiązków związanych ze służbą wojskową wyrażona w przepisach wprowadzających „przysposobienie wojskowe młodzieży”, pozwala przewidywać, że przy ich stosowaniu uda się jeszcze w wieku szkolnym, między 16 a 20 rokiem życia, przygotować każdego poborowego z zakresu podstawowych obowiązków żołnierskich i ułatwić w ten sposób dalszy okres jego szkolenia w wojsku.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#AntoniLebiedź">Szkolenie wojskowe młodzieży jest celowe również i z tych względów, że da ono młodym ludziom pożyteczną zaprawę fizyczną i dodatkowe, zdrowe zainteresowania, odciągając młodzież kształcącą się zawodowo lub młodzież nie zatrudnioną od tych zainteresowań, które stanowią przedmiot krytyki społecznej.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#AntoniLebiedź">Chcąc, by skrócenie czasu służby wojskowej nie odbiło się ujemnie na poziomie przygotowania do tej służby, należałoby dokładnie przemyśleć jego formy i programy. Nowe metody tego szkolenia powinny być tak opracowane i przygotowane, by uwzględniały specyficzny charakter i specyficzne środowisko obywateli podlegających przysposobieniu wojskowemu. Wydaje mi się, iż szczególną rolę spełnić może wypróbowana i na ogół ciesząca się dobrą opinią społeczeństwa, masowa organizacja — Liga Przyjaciół Żołnierza, tym bardziej że wiele form pracy stosowanych w tej organizacji, a szczególnie obozy wakacyjne, wybitnie nadaje się do wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#AntoniLebiedź">Ostatnia sprawa, na którą pragnę zwrócić uwagę, to fakt, iż ustawa dziś omawiana — jak zresztą większość ustaw opracowanych w obecnej kadencji Sejmu — porządkuje wiele zagadnień, uzupełnia luki powstałe w związku z szybko postępującymi zmianami i wiąże się z nowym zakresem pracy administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#AntoniLebiedź">Rady narodowe przejęły wiele uprawnień dodatkowych od instancji wyższych i w coraz większej mierze stają się organami, które samodzielnie i coraz pełniej sprawują władzę na swoim terenie. Omawiana ustawa rozszerza również zakres kompetencji terenowych organów władzy ludowej, spełniając w ten sposób postulat jednolitej władzy państwowej w terenie.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#AntoniLebiedź">Ustawa przenosi zadania związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem poboru do wojska na prezydia rad narodowych, usamodzielniając je w tym zakresie całkowicie.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#AntoniLebiedź">Ustawa wiąże wojskowy obowiązek meldunku z obowiązkiem meldunków dla celów ewidencji i kontroli ruchu ludności w ogóle, upraszczając w ten sposób system prowadzenia obu meldunków.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#AntoniLebiedź">Rady narodowe uzyskują uprawnienia do przeprowadzania poboru (powiatowe i miejskie komisje poborowe) wyłaniając specjalne organy, na których czele stoją przewodniczący prezydiów rad.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#AntoniLebiedź">Organy te podejmować będą decyzje opierając się na opinii fachowej (lekarze i komendanci WKR) i nic nie krępuje tych organów w podejmowaniu decyzji, a zatem w rękach rad narodowych leży uprawnienie określające przydatność danej osoby do służby, czyli zaliczenie poborowego do odpowiedniej kategorii.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#AntoniLebiedź">Organ rady podejmuje również decyzję w zakresie ulg przysługujących niektórym poborowym. Decyzja ta wyrażać się będzie odraczaniem służby w wypadkach przewidzianych ustawą, a od prawomocnych decyzji organów rad niższego szczebla przewidziana jest forma ustawowego odwołania do komisji wyższego rzędu.</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#AntoniLebiedź">Dotychczasowy nadzór ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej zostaje całkowicie zniesiony. Jak widzimy z tych postanowień, zakres uprawnień dotyczący kompetencji, jakie tylko były możliwe do przekazania w omawianym zakresie, został organom rad przekazany.</u>
<u xml:id="u-7.33" who="#AntoniLebiedź">Jest to wyraz konsekwentnego realizowania słusznych zasad decentralizacji i rozszerzania uprawnień, o które walczyło społeczeństwo — co niejednokrotnie podkreślaliśmy z tej trybuny. Jest to także wyraz naszej praworządności ludowej, która wyraża się w tej formie, iż sama ustawa do końca reguluje sprawy dotyczące obowiązków i praw obywatelskich, nie pozostawiając żadnych niedomówień i nie zawierając deklaracji, które można by było różnie interpretować.</u>
<u xml:id="u-7.34" who="#AntoniLebiedź">Piętnaście lat minęło od chwili powołania poza granicami naszego kraju, w Związku Radzieckim, nowego Wojska Ludowego. Żołnierz nasz u boku żołnierzy radzieckich walczył o oswobodzenie swego kraju, o wprowadzenie tych zdobyczy socjalnych, z których naród dziś w pełni korzysta. Wykazał w tej walce niezłomną odwagę, nie szczędził krwi i zdrowia dla uzyskania tych wzniosłych celów.</u>
<u xml:id="u-7.35" who="#AntoniLebiedź">Tak było w czasie działań wojennych, a obecnie możemy obserwować pracę naszych żołnierzy w okresie pokoju. Obserwujemy bardzo dodatnie i przyjemne zjawisko, że społeczeństwo obdarza coraz większym zaufaniem wojsko, a wojsko coraz lepiej odczuwa potrzeby społeczeństwa. Przykładów na potwierdzenie tej tezy szukać nie potrzebujemy. Doskonale pamiętamy, z jak wielką serdecznością społeczeństwa spotkały się uroczystości piętnastolecia Wojska Polskiego. Wiemy również z prasy, jak wielka, jak szybko i z jak dodatnimi efektami szła pomoc wojska dla społeczeństwa, które znalazło się w obliczu klęski powodziowej w ubiegłym roku. Można tych przykładów przytaczać więcej, wydaje mi się jednak, że wystarczy to, co zostało powiedziane, aby wykazać, że wyrażone przed chwilą przez Sejm na wniosek posła sprawozdawcy uznanie naszemu Wojsku Ludowemu jest jak najbardziej uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-7.36" who="#AntoniLebiedź">Głęboko przeświadczony o tym, że ustawa jest słuszna i jest dalszym krokiem w kierunku wytyczonym przez Październik w dziedzinie naszych stosunków wewnętrznych i międzynarodowych, jednocześnie pewny, że duch jej jest zgodny z ogólną polityką naszego kraju, deklaruję w imieniu Klubu Stronnictwa Demokratycznego, że z pełnym przekonaniem głosować będziemy za ustawą.</u>
<u xml:id="u-7.37" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CzesławWycech">Udzielam głosu posłowi Tadeuszowi Cynkinowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszCynkin">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Tak się już utarło w naszym Sejmie, że w chwilach kiedy rozpatrywane są akty ustawodawcze związane ze świętą sprawą obronności kraju, na sali panuje jakaś szczególna powaga, jakiś uroczysty nastrój. Niech więc wolno mi będzie swe wystąpienie, które w imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wygłoszę, rozpocząć od odczytania artykułu 78 naszej Konstytucji, który brzmi: „Obrona Ojczyzny jest najświętszym obowiązkiem każdego obywatela. Służba wojskowa jest zaszczytnym obowiązkiem patriotycznym obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”. Nie dziw, że ten obszerny, o jakże zasadniczym znaczeniu akt ustawodawczy, jest przedmiotem powszechnego zainteresowania nie tylko żołnierzy obecnych i przyszłych, obywateli, którzy będą żołnierzami, ale również i szerokich rzesz dorosłej części naszego społeczeństwa. Pragnę uwagę Wysokiej Izby zatrzymać na paru sprawach, zawartych w projekcie ustawy bądź też związanych z problematyką omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszCynkin">Mówili koledzy posłowie ze Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i ze Stronnictwa Demokratycznego podkreślali znaczenie przekazania części władzy wojskowej na rzecz władzy terenowej. Pragnę podkreślić, że jest to rezultat konsekwentnej realizacji programu naszego Sejmu, przypieczętowanego uchwaleniem ustawy o radach narodowych z 25 stycznia ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszCynkin">Znaczenie przekazania części uprawnień władz wojskowych władzom terenowym wybiega jednak poza podkreślenie ważności tej władzy, poza silniejsze związanie rad narodowych ze sprawami wojska, a więc ze sprawami obronności kraju. Jest to akt akcentujący obowiązek poszanowania władzy, posłuchu w stosunku do władzy, a więc wpojenia pewnej cechy, która w naszym społeczeństwie okazuje się tak bardzo potrzebna. Jest to przekazanie władzy naszym padom narodowym, radom wojewódzkim, powiatowym, jest to wreszcie realizacja hasła tak bardzo aktualnego w naszym kraju, hasła, które jest jednym z przewodnich haseł państw rządzonych przez partie typu tej Partii, którą mam zaszczyt reprezentować. Jest to urzeczywistnienie hasła „Cała władza w ręce rad”.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszCynkin">Przedmówcy moi mówili o znaczeniu skrócenia służby wojskowej. Tak jest, udało się w niektórych formacjach wojska służbę tę skrócić. Niewątpliwie wpłynęło na to również lepsze przygotowanie ludzi, którzy do szeregów naszego wojska wstępują.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszCynkin">W związku z tym pragnę zatrzymać uwagę Wysokiej Izby przez chwilę na zagadnieniu, które w pewnej mierze łączy się ze skróceniem służby wojskowej. Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że okres służby wojskowej jest zapełniony ściśle programem szkolenia bojowego, szkolenia politycznego, jakimś procesem wychowania. Ten program szkolenia bojowego — o tym przede wszystkim chcę w tej chwili mówić — jest programem niełatwym, obejmującym częstokroć w różnych rodzajach wojsk po kilkanaście poważnych przedmiotów technicznych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszCynkin">Nie lada wysiłku wymaga realizacja tego programu zarówno od kadry wojskowej, jak też i od służby czynnej, od ludzi odbywających służbę wojskową. Równolegle z tym mamy — a może mieliśmy — w kraju do czynienia z powszechnym zjawiskiem używania wojska do rozmaitych prac w różnych gałęziach naszej gospodarki. Widzieliśmy wojsko nie tylko w czasie powodzi, w czasie pożarów i huraganów, widzieliśmy wojsko w czasie akcji żniwnej, w czasie wykopków, przy sianokosach. A więc sprawy wojska wymagają jakiegoś regulaminowego ustawienia. Możliwe, że jeśli inaczej się je ustawi, rozluźni się więź wojska z narodem. Wydaje się, że takich obaw dzisiaj nie ma. Raczej są dowody na to, że więź jest coraz bardziej szczera, ściślejsza i coraz częściej wojsko daje wyraz tej więzi. Również nasze społeczeństwo daje wyraz tej więzi.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszCynkin">Trzeba odróżnić różne sposoby pomocy wojska dla społeczeństwa. Uznać należy za rzecz normalną, pożądaną i nie budzącą żadnej wątpliwości pomoc wojska tam, gdzie mamy do czynienia z klęskami żywiołowymi, a więc powódź, pożary, huragany. To nie ulega wątpliwości. Uznać można za rzecz normalną pomoc wojska społeczeństwu tam, gdzie interesy szkoleniowe wojska zbiegają się z interesami społeczeństwa, np. budowa mostów przez jednostki saperskie, pontonowych czy stałych, co przewiduje program wojsk inżynieryjno-saperskich. Wojska kolejowe również mogą świadczyć w określonym zakresie na rzecz społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszCynkin">Spotykamy jednak i taki rodzaj pracy, który na dłuższą metę jest niekorzystny dla wojska, a wydaje się, że również i dla przedsiębiorstw państwowych, dla państwowych gospodarstw rolnych i innych instytucji, w których wojsko bywa zatrudniane. Trzeba odróżnić ten rodzaj pomocy od tego, o którym mówiłem przed chwilą.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#TadeuszCynkin">Z pewnością należałoby prowadzić w dalszym ciągu prace, które będą jakimiś symbolem więzi wojska ze społeczeństwem. Nie należy wątpić, że ujrzymy mundury żołnierskie na budowach szkół Tysiąclecia naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#TadeuszCynkin">Te tradycje z pewnością należy utrzymać. Jednakże skutki negatywne powszechnego i pochopnego używania wojska przez różne instytucje są wyraźne. Mówiłem o nich na początku. Jest to nieodłącznie związane z zaniedbywaniem szkolenia wojskowego, bojowego, politycznego — zaniedbywaniem ciągłości procesu wychowawczego. Zawiera to również w sobie groźbę zmniejszenia wysiłków organizacyjnych i produkcyjnych zakładów odpowiedzialnych za swój odcinek pracy. Sądzę — o tym mówił mój przedmówca — że istotnie fakt zniesienia zastępczej służby wojskowej będzie przyjęty przez rzesze naszego społeczeństwa z aprobatą i wielką radością. Trzeba wiedzieć, że nie przyszło to łatwo i że nie mogło przyjść wcześniej. Jest to rezultat ofiarnego wysiłku klasy robotniczej, należytej organizacji pracy, które stworzyły warunki do zniesienia tego rodzaju służby.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#TadeuszCynkin">Jest to niewątpliwie osiągnięcie postępowe, osiągnięcie naszego Ludowego Wojska Polskiego, a więc i naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#TadeuszCynkin">Pragnę zaznaczyć, że rola wojska w naszym społeczeństwie znacznie wzrasta nie tylko ze względu na jego zadania związane z obroną suwerenności naszego kraju. Wojsko w poważnej mierze świadczy społeczeństwu w naszej gospodarce nie tylko przez pomoc w czasie powodzi czy przy budowaniu mostów.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#TadeuszCynkin">Trzeba widzieć dziesiątki tysięcy wykwalifikowanych robotników, fachowców, techników, których wojsko co roku oddaje krajowi, naszej gospodarce: jest to kilkanaście tysięcy kierowców, wiele tysięcy żołnierzy wyspecjalizowanych w obsłudze warsztatów mechanicznych, narzędziowców, majstrów silników spalinowych, łącznościowców, radiomechaników i przewodowców, specjalistów budowy dróg, kolei i mostów. Wojsko jest silne przez to, że coraz szerszą falą napływają do jego szeregów specjaliści, a dbałość o dopływ wysoko kwalifikowanych specjalistów została w tej ustawie wyraźnie zaakcentowana.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#TadeuszCynkin">Ulgi dla tych specjalistów są rzeczą zrozumiałą i — rzecz jasna — mobilizują naszą młodzież do uzyskiwania wysokich kwalifikacji technicznych, a więc takich, które przydatne są w wojsku.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#TadeuszCynkin">Wzrasta tempo rozwoju techniki, a więc i tempo rozwoju techniki zbrojeniowej, wojskowej. Rzecz jasna, że wojsko będzie wymagało coraz większej wysoko kwalifikowanej kadry technicznej. Wzrastają w związku z tym obowiązki organizacji społecznych, a więc i Ligi Przyjaciół Żołnierza, o czym była już mowa.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#TadeuszCynkin">Proszę Wysokiej Izby! Napływają do wojska roczniki ciężkie, jak je w wojsku określano, roczniki wojenne. Dzieciństwo tej młodzieży upłynęło w warunkach okupacyjnych. Są to często sieroty, nierzadko ludzie wychowani przez ulicę, ludzie, których procesem wychowawczym nikt nie kierował. Wojna i okupacja obok tak niszczących następstw materialnych pozostawiły po sobie nie mniej bolesne, a trudniejsze do usunięcia następstwa moralne.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#TadeuszCynkin">Trzeba się zgodzić z profesorem Tadeuszem Kotarbińskim, który mówi, że „…kto bowiem ma oczy otwarte, ten widzi dokoła rozprzężenie moralne”. Należy to rozumieć w odniesieniu do pewnej części młodzieży. To problem widoczny, szeroko omawiany w naszej prasie, w radio, w różnych kołach naukowych.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#TadeuszCynkin">Kadra wojskowa z wielkim zainteresowaniem śledzi dyskusję. W swoich szeregach dyskusję tę rozwija, a wyniki jej dostosowuje do własnych warunków. Słowa Staszica, że „…takie Rzeczpospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie”, pozwalają całej kadrze wojskowej zrozumieć, że proces wychowania w wojsku to nie jest wycinek pracy — to podstawa, na której opierają się wszystkie inne czynności.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#TadeuszCynkin">Proces szkolenia bojowego jest ściśle związany z intensywnym procesem wychowania obywatelskiego, socjalistycznego wychowania naszej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#TadeuszCynkin">Głębokie, naukowe, socjalistyczne metody wychowawcze są przedmiotem nieustannych studiów w wojsku i nieustannego, coraz szerszego stosowania w życiu codziennym. Nie obce nam są prace obywatela posła prof. Jerzego Bukowskiego, Szczepańskiego, prof. Ossowskiej, Adama Schaffa, prof. Goetla. Z wielkim napięciem śledzi się dyskusję nad podniesieniem poziomu moralnego naszej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#TadeuszCynkin">Trzeba widzieć, że wojsko ma wielkie możliwości oddziaływania na naszą młodzież, a środki wychowawcze stosowane wobec naszej młodzieży wojskowej daleko odbiegać muszą od tych, które my pamiętamy z wojska, chociażby z „Żołnierzy” Rudnickiego.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#TadeuszCynkin">Zmieniły się metody walki, zmieniły się cele i zadania żołnierzy. Wysoka technika i oddanie tej techniki w ręce naszych żołnierzy daje im ogromnie odpowiedzialne zadania. To żołnierz obsługuje skomplikowaną aparaturę radiolokacyjną; to spiker-żołnierz przekazuje dane i rozkazy na stanowiska dowodzenia; to planszecista-żołnierz rysuje kreski na planszach, gdzie milimetrowe omyłki powodować mogą nieobliczalne w skutkach następstwa; to przecież żołnierz szeregowy-operator przy ekranie ma pierwszy zauważyć impuls oznaczający cel powietrzny, który zagrażać może czystości naszego nieba i spokojowi naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#TadeuszCynkin">Czyż można tego żołnierza tylko wymusztrowaniem, tylko drylem zmuszać do zdyscyplinowania i do wykonywania zadań, kiedy pozostawiony on jest sam sobie w czasie wykonywania odpowiedzialnych zadań bojowych? To przecież żołnierz obsługuje skomplikowaną aparaturę matematyczną, która obsługuje baterie i dywizjony artylerii przeciwlotniczej.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#TadeuszCynkin">Wojsko dostrzega potrzebę dostosowania metod wychowawczych do obecnego etapu rozwoju — i metody szkolenia nadążają za rozwojem techniki. Dostosowuje się je do indywidualności żołnierzy określonych specjalności wojskowych.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#TadeuszCynkin">Miałem możność obserwować piękną uroczystość na początku stycznia — przysięgę około 700 żołnierzy na jednym z poligonów wojskowych w Biedrusku pod Poznaniem. W zwartych szeregach stali żołnierze, jeden przy drugim, jednolicie ubrani i jednolicie umundurowani. Około 3 tys. bliskich i krewnych przyjechało na tę doniosłą uroczystość. To także jakiś akcent świadczący o zbliżeniu społeczeństwa i wojska. Nie zbrakło tam i obywateli posłów, ojców, którzy swych synów oddali do wojska. Widzę jednego z nich przed sobą.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#TadeuszCynkin">Usłyszeliśmy wtedy tego rodzaju głosy: „Mój Boże, jakże ten biedny chłopak w tym szeregu stać musi! Ciągle razem, wiecznie w masie. Pewnie i z jednego kotła razem jedzą. Jakież okropne musi być jedzenie wojskowe, to jego życie wojskowe, ciągle w takiej masie”. Trzeba było dopiero tłumaczyć, że nieprędko nadarzy się okazja, by znów razem w szyku stanęli ci żołnierze obok siebie. A z pewnością nie nadarzy się taka okazja w czasie wykonywania zadań bojowych.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#TadeuszCynkin">To właśnie z tych żołnierzy stojących w szeregu rekrutować się mają wysoko wyspecjalizowani technicy, mechanicy i żołnierze obsługujący drogocenny i jakże użyteczny dla nas sprzęt wojskowy.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#TadeuszCynkin">Rola żołnierza rośnie w danym wypadku niepomiernie i na pewno co najmniej proporcjonalnie do rozwoju techniki. Jest więc nasze Ludowe Wojsko Polskie nie tylko zbrojnym ramieniem naszego narodu — jest potężną szkołą wychowania obywatelskiego. Obok tysiąca szkół na Tysiąclecie naszego państwa można dostrzec jeszcze jedną szkolę, potężną szkołę, której sale wykładowe — to poligony, pola, lasy i koszary. Tą potężną szkołą jest nasze Ludowe Wojsko Polskie.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#TadeuszCynkin">Parę słów o szkoleniu wojskowym studentów.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#TadeuszCynkin">Omawiany projekt ustawy sankcjonuje stan dotychczasowy wprowadzając w szkoleniu wojskowym studentów pewne zmiany na rzecz zwiększenia rygorów studiów. Dziesięcioletnia praktyka szkolenia studentów w ramach studiów wojskowych — więcej na ten temat powiedzieć mogliby obywatele rektorzy zasiadający ławy poselskie — dała pozytywne rezultaty zarówno jeśli chodzi o szkolenie kadry wojskowej, jak też wzmożenie dyscypliny nauczania na wyższych uczelniach. Dało to możność kontynuowania studiów przez młodzież bez odrywania od nauki: nie idą przecież na dwa lata do wojska, ale w czasie trwania studiów przeprowadzają swoje szkolenie wojskowe. Taki system nie jest pozbawiony poważnych rezultatów ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#TadeuszCynkin">Jest to najtańszy sposób szkolenia oficerów, podchorążych i oficerów rezerwy, jest to jednocześnie niezawodny sposób szkolenia pełnowartościowych podchorążych i oficerów naszego wojska. Te zmiany, które wprowadza ustawa, przybliżają swym charakterem szkolenie wojskowe studentów do normalnego trybu szkolenia w ramach służby wojskowej w jednostkach wojskowych.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#TadeuszCynkin">Miło było słyszeć słowa kolegi posła, przedstawiciela Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, który zadeklarował pełną aprobatę Stronnictwa dla tekstu ustawy. Można dodać, że Wojsko Ludowe niemało zrobiło dla polskich chłopów. Pomińmy już okres wojny. Swego czasu wykopki, sianokosy i żniwa inaczej wyglądały niż teraz, a niejeden mostek, most czy droga nie powstałyby, gdyby nie działalność wojska, która chłopów do tego wojska przybliża. Jest więc podstawa do oceny, że nie rozluźnia się, ale zacieśnia więź wojska z całym społeczeństwem, a więc i z polskim chłopstwem.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#TadeuszCynkin">Chciałbym jeszcze na koniec wystąpienia spojrzeć na tę ustawę jako na jeden z wielu aktów ustawodawczych, rozpatrywanych przez nasz Sejm, a dotyczących naszego wojska. Ustawa o służbie wojskowej oficerów z 13 grudnia 1957 r., o służbie wojskowej szeregowców i podoficerów z czerwca ubiegłego roku i ta ustawa — to jakaś całość aktów ustawodawczych, które regulują stosunki w siłach zbrojnych na nowych, postępowych, demokratycznych zasadach, dostosowanych do potrzeb nowoczesnego wojska. Wprowadzenie w życie tych trzech zasadniczych ustaw stwarza warunki do poważnego wzmocnienia naszego wojska, związanego pewnymi, mocnymi więzami z całym narodem polskim, zapewniającego spokojne budownictwo lepszego jutra, budownictwo socjalizmu w Polsce. Ustawa ta — jak i inne ustawy uchwalone przez Sejm (w tej chwili mówię o ustawach dotyczących wojska) — to dobitny wyraz konsekwentnego urzeczywistniania naszych przemian październikowych w wojsku, to pełniejsze uwzględnienie narodowych tradycji polskich, dostosowanych do potrzeb nowoczesnej armii, możliwość pełniejszego wykorzystania głębokiego i gorącego patriotyzmu naszej młodzieży, mającej zapewnić naszą suwerenność, spokój i rozkwit naszej Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#CzesławWycech">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#CzesławWycech">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym wraz z poprawkami Komisji Obrony Narodowej, zawartymi w druku nr 232, i z poprawkami zgłoszonymi w dniu dzisiejszym przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o powszechnym obowiązku wojskowym.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy Prawo lokalowe (druki nr 199 i 235).</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Jerzy Ziętek.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyZiętek">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o prawie lokalowym.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyZiętek">Dotyczy ono problemu mieszkaniowego, jednego z najbardziej żywotnych zagadnień społecznych i gospodarczych, które — zwłaszcza po zniszczeniach wojennych miast — nabrało szczególnej ostrości. Problem ten obejmuje z jednej strony zapewnienie potrzebnej ilości lokali mieszkalnych w związku ze znacznym przyrostem ludności, z drugiej zaś strony — konieczność ustalenia jak najracjonalniejszych zasad gospodarki istniejącymi zasobami mieszkaniowymi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyZiętek">Problem mieszkaniowy znalazł pełne zrozumienie w Partii i w Rządzie i od pierwszych lat budowy Polski Ludowej jest stałym przedmiotem troski, wysiłków i ciągłych starań, mających na celu jak najlepsze jego rozwiązanie. Wyrazem tego były wytyczne nowej polityki mieszkaniowej, ustalone uchwałami XI Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w zakresie rozwiązania tego problemu zgodnie z potrzebami ludności i realnymi możliwościami kraju. Wydane przez Sejm i Rząd akty prawne realizują wytyczne nowej polityki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzyZiętek">Podkreślić przy tym należy, że środki przeznaczone na inwestycje, obejmujące państwowe budownictwo mieszkaniowe, nie uległy zmniejszeniu. Zwiększają się natomiast — i to jest godne podkreślenia — nakłady inwestycyjne na budownictwo indywidualne i spółdzielcze.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JerzyZiętek">W tym zakresie zostały stworzone szczególnie dogodne warunki. Pomoc państwa dla tego budownictwa jest możliwie jak najbardziej wszechstronna. Polega ona między innymi na tym, że państwo odstępuje działki budowlane, udziela długoterminowych kredytów, opracowuje typową dokumentację techniczną domków jednorodzinnych i udostępnia tę dokumentację osobom zainteresowanym. Nie pominięto przy tym ułatwień w zaopatrzeniu materiałowym i popierania produkcji materiałów budowlanych oraz stosowania gotowych elementów budowlanych. Wreszcie akcją pomocy państwa, m. in. akcją kredytową, objęto także odbudowę i kapitalne remonty domów mieszkalnych ze szczególnym uwzględnieniem Ziem Zachodnich.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JerzyZiętek">W ramach nowej polityki mieszkaniowej zapewniono zarazem szczególnie dogodne warunki pomocy ze strony państwa dla spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego przez udzielanie temu budownictwu długoterminowych kredytów bankowych na dogodnych warunkach, wyrażających się przede wszystkim w stosowaniu znacznych ulg w spłacie kredytów. Stworzono zarazem zakładom pracy dogodne warunki budowy zakładowych domów mieszkalnych — co również powinno się przyczynić do zwiększenia budownictwa mieszkaniowego. Wskazując ogólnie kierunki pomocy państwa w zakresie budownictwa mieszkaniowego, nie można pominąć uchwalonych przez Sejm w 1957 r. dwóch rządowych projektów ustaw, a to ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych i lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych oraz ustawy o sprzedaży przez państwo domów mieszkalnych i działek budowlanych. Pierwsza z tych ustaw, zapewniając wyłączenie objętych nią lokali spod publicznej gospodarki lokalami, niewątpliwie przyczyni się do wzmożenia akcji budowy domów jednorodzinnych i małych domów mieszkalnych oraz budownictwa spółdzielczego, a zarazem ułatwi właścicielom domów jednorodzinnych przeprowadzanie w nich koniecznych remontów.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JerzyZiętek">Druga z wymienionych ustaw, ułatwiając nabycie działek budowlanych i domów mieszkalnych, które również zostały wyłączone spod publicznej gospodarki lokalami, przyczyni się zarazem do uzyskania środków na budownictwo mieszkaniowe i do jego rozwoju. Postanawia ona bowiem, że środki finansowe, uzyskane przez państwo ze sprzedaży domów i działek budowlanych, wpływać będą do funduszu mieszkaniowego, który — jak wiadomo — przeznaczony jest na uzbrojenie działek budowlanych i na budownictwo mieszkaniowe prezydiów rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JerzyZiętek">Omówione przeze mnie kierunki i formy pomocy państwa dla budownictwa mieszkaniowego indywidualnego i spółdzielczego dotyczą tylko jednej strony zagadnień związanych z problemem mieszkaniowym, tej mianowicie, która wiąże się z dążeniem do zapewnienia potrzebnej ilości lokali mieszkalnych, włączenia ludności do akcji budownictwa mieszkaniowego i pobudzenia w tym kierunku jej inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JerzyZiętek">Problem mieszkaniowy dotyczy jednak ponadto zagadnienia szczególnie dla społeczeństwa doniosłego, a mianowicie ustalenia jak najracjonalniejszych zasad gospodarki istniejącymi zasobami mieszkaniowymi. Toteż w celu ustalenia tych zasad należałoby unormować w sposób jak najbardziej celowy gospodarkę lokalami mieszkalnymi i użytkowymi.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#JerzyZiętek">Po zniszczeniach wojennych, którymi najbardziej dotknięte były miasta, a zwłaszcza Warszawa — konieczność wymagała przede wszystkim zapewnienia w granicach możliwości odpowiedniego przydzielania istniejących mieszkań i lokali użytkowych i niedopuszczenia do dowolnego i nierównomiernego ich wykorzystywania. Dekretem z grudnia 1945 r. wprowadzono i unormowano tak zwaną publiczną gospodarkę lokalami w Warszawie i innych większych miastach, w których trudności mieszkaniowe ostro występowały, umożliwiając zarazem obejmowanie tą gospodarką, w miarę potrzeby, również i innych miejscowości, dotkniętych „głodem mieszkaniowym”.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#JerzyZiętek">Oczywiście w istniejących warunkach, przy ogromie zniszczeń wojennych, wobec pozostającej w ruinie Warszawy, a także części obszarów innych miast, cały wysiłek musiał być skierowany przede wszystkim na odbudowę, która nie zawsze pozwalała uwzględniać wszystkie potrzeby i wygody mieszkańców. Należy wziąć ponadto pod uwagę, że w miarę odbudowy życia gospodarczego i napływu ludności do miast potrzeby mieszkaniowe stale wzrastały, a uwzględnianie ich powodowało często dalsze pogłębianie się trudności mieszkaniowych. Utrudniało to niejednokrotnie poprawę warunków mieszkaniowych ludności.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#JerzyZiętek">W tych warunkach powstawało często nadmierne zagęszczenie lokali mieszkalnych, co prowadziło w konsekwencji do zakwaterowywania w większych mieszkaniach kilku rodzin, które musiały oczywiście korzystać ze wspólnych pomieszczeń użytkowych, kuchni, łazienki itp. Jeżeli się zważy, że przy tych dokwaterowaniach nie zawsze można było zwracać uwagę na właściwy dobór dokwaterowywanych osób, który mógłby częściowo przynajmniej ułatwić ich współżycie z innymi współnajemcami, to stan taki musiał nieuchronnie prowadzić do sporów i gorszących zatargów i musiał wywoływać rozgoryczenie współnajemców korzystających z zagęszczanych mieszkań.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#JerzyZiętek">Ponadto przeludnione mieszkania ulegały coraz dalej postępującemu niszczeniu, zwłaszcza że niskie czynsze, opłacane w tak zwanej dotychczasowej wysokości, nie wystarczały na przeprowadzanie bieżących remontów.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#JerzyZiętek">Stan ten wymagał zatem odpowiednich zmian w obowiązujących przepisach ustawowych, normujących najmowanie lokali. Wymagał on jednak zmian nie tylko z przedstawionych wyżej powodów, po wojnie bowiem sprawy lokalowe normowane były tylko fragmentarycznie, wycinkowo, w miarę narastania aktualnych zagadnień, wymagających niezbędnie uregulowania ustawowego.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#JerzyZiętek">Sprawy stosunku najmu i zajmowania lokali normuje poza tym Kodeks zobowiązań, którego postanowienia, określające wzajemne stosunki prawne wynajmujących i najemców, mają zastosowanie również i do stosunku najmu, opartego na przydziale lokali w trybie publicznej gospodarki lokalami.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#JerzyZiętek">Należy podkreślić, że wszystkie wspomniane dekrety i przepisy wykonawcze, do których zaliczyć należy również rozporządzenie Rady Ministrów o mieszkaniach służbowych, były — i to niektóre kilkakrotnie — w drodze nowelizacji zmieniane i uzupełniane.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#JerzyZiętek">W zakresie norm prawnych dotyczących spraw lokalowych obowiązują zatem przepisy, zawarte w różnych aktach ustawowych, co z natury rzeczy utrudnia orientowanie się w nich i właściwą ich interpretację nie tylko zainteresowanym obywatelom, ale także i organom administracji państwowej, powołanym do stosowania tych przepisów. Nie można przy tym przemilczeć, że sprawy mieszkaniowe dotyczą jak najbardziej żywotnych interesów obywateli, a więc trudności w orientowaniu się w przepisach lokalowych prowadzić muszą do utrudnienia obywatelom obrony ich własnych praw i do krzywdzących nieraz, wywołujących rozgoryczenie ludności decyzji organów kwaterunkowych.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#JerzyZiętek">Względy te wymagają jak najrychlejszego ujęcia całokształtu spraw lokalowych jedną ustawą, która zapewniałaby jak najbardziej racjonalne wykorzystanie istniejących zasobów mieszkaniowych, a więc z jednej strony — zabezpieczenie budynków mieszkalnych przed zniszczeniem, z drugiej zaś strony — jak najbardziej celowe i odpowiadające potrzebom ludności gospodarowanie istniejącymi zasobami mieszkaniowymi.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#JerzyZiętek">Zrealizowanie tych właśnie zadań ma na celu projekt prawa lokalowego.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#JerzyZiętek">W projekcie tym ze względu na otwarty jeszcze problem rekompensaty dla świata pracy nie można było ustalić definitywnie realnych czynszów najmu lokali.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#JerzyZiętek">Sprawa czynszów regulowana była stopniowo. Normujący je dekret o najmie lokali z 1948 r. znowelizowany w 1958 r. i wiele opartych na nim przepisów wykonawczych ustaliły wysokość czynszów za lokale mieszkalne i użytkowe. Ustalenie tej wysokości ma dotychczas charakter raczej prowizoryczny, ponieważ ze względów gospodarczych nie można było określić czynszów w wysokości umożliwiającej pokrycie z nich nie tylko kosztów eksploatacji, ale również konserwacji oraz remontów lokali i budynków. Sprawa ta nie dojrzała jeszcze do ostatecznego unormowania, zależna jest bowiem od regulacji wynagrodzeń za prace przynajmniej w stopniu wyrównującym podwyżkę czynszów. Toteż projekt, pozostawiając w mocy obowiązujące dotychczas przepisy dekretu o najmie lokali, ogranicza się w tej kwestii do upoważnienia Rady Ministrów do ustalenia wysokości czynszów i ulg w opłacaniu czynszów, do określenia kompetencji organów powołanych do ustalenia tej wysokości i kontroli właściwego ich użycia na cele eksploatacji, konserwacji i amortyzacji budynków. Rada Ministrów upoważniona została zarazem do ustalenia zasad przeznaczania części czynszu na remonty kapitalne i zabezpieczające, na ulepszenie wyposażenia technicznego budynków (np. założenie centralnego ogrzewania, inne roboty instalacyjne itp.) oraz na odbudowę lub przebudowę samych budynków.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#JerzyZiętek">W związku z tym projekt prawa lokalowego na razie — aż do ostatecznego ustalenia wysokości czynszów — słusznie utrzymuje obowiązującą dotychczas zasadę, że wynajmujący ponosi koszty eksploatacji i bieżącego remontu w ramach pobieranych od najemców czynszów i opłat, najemcy zaś, opłacający czynsz w dotychczasowej wysokości, wnoszą opłaty na koszty utrzymywania budynku na podstawie przepisów dotychczasowych — o ile, oczywiście, pobierane czynsze nie wystarczają na ponoszenie tych kosztów przez wynajmującego.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#JerzyZiętek">Projekt stawia przede wszystkim wyraźnie sprawę obowiązków stron w stosunku najmu, nawiązanym na podstawie umowy najmu czy też na podstawie decyzji o przydziale lokalu lub budynku — określając ściśle obowiązki wynajmującego i najemcy.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#JerzyZiętek">Należy zwrócić przy tym uwagę na nowe postanowienie, że nawet w stosunku najmu, nawiązanym na podstawie decyzji o przydziale, strony zobowiązane są stwierdzić szczegółowo przedmiot i warunki najmu w formie pisemnej. Nowe jest również postanowienie, nakładające na osoby zajmujące lokal obowiązek stosowania się do regulaminu porządku domowego, ustalonego przez prezydium właściwej rady narodowej, w domach zaś spółdzielni mieszkaniowych — przez zarząd spółdzielni. Projekt, kładąc nacisk na utrzymanie lokalu w należytym stanie, rozgranicza prawa i obowiązki wynajmujących i najemców w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#JerzyZiętek">Wyrazem dążenia projektu do zabezpieczenia lokali i budynków przed zniszczeniem jest wiele innych przepisów, mających zapewnić należytą Konserwację lokali i budynków. Do przepisów tych należy postanowienie projektu upoważniającego Radę Ministrów po określenia warunków, w których prezydia rad narodowych będą mogły przejmować pod swój zarząd budynki prywatne. Może to nastąpić w wypadku, gdy właściciel nie administruje budynkiem w ogóle albo też administruje w sposób niewłaściwy i o ile okaże się konieczna ochrona budynku przed zniszczeniem. Chodzi tu o tego, rodzaju przypadki szczególne, kiedy właściciel w ogóle nie prowadzi administracji, na przykład nie ściąga nawet czynszów od lokatorów, albo gdy wskutek rażącego niedbalstwa nie przejawia żadnej troski o ochronę budynku przed zniszczeniem. W takich wypadkach konieczne jest zatem przejęcie budynku pod zarząd państwowy. Ponadto, mając na celu zapewnienie środków finansowych na pokrywanie uszkodzeń lokalu, za które odpowiedzialny jest najemca, włączono do projektu przepisy znowelizowanego w 1958 r. dekretu o najmie lokali, przewidujące wpłacanie przez najemców kaucji pieniężnej na zabezpieczenie utrzymania przez nich lokalu w należytym stanie.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#JerzyZiętek">Projekt przewiduje również prawo wynajmującego do żądania eksmisji najemcy w wypadkach używania lokalu niezgodnie z jego przeznaczeniem albo w wypadku zniszczenia lokalu.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#JerzyZiętek">Zaznacza się, że postanowienia projektu, mające na celu ochronę budynków i lokali przed zniszczeniem, znajdują pełne uzasadnienie w istniejących stosunkach faktycznych. Niejednokrotnie najemcy, którzy bądź tą drogą dążą do uzasadnienia starań o przydział mieszkań lepszych, bądź też używają lokali w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem, celowo niszczą lokale. Wobec tego rodzaju osób, wyłamujących się spod dyscypliny społecznej, winny być stosowane właściwe sankcje.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#JerzyZiętek">Zasadnicze zmiany wprowadza projekt w zakresie publicznej gospodarki lokalami. Przede wszystkim odstępuje on od wprowadzenia tej gospodarki na terenach dotąd nie objętych rozporządzeniami Rady Ministrów i, realizując zasadę decentralizacji, przekazuje wojewódzkim radom narodowym oraz radom narodowym miast wyłączonych z województwa prawo decydowania, czy na ich terenach ma być wprowadzona publiczna gospodarka lokalami.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#JerzyZiętek">Projekt upoważnia też wojewódzkie rady narodowe do uchylenia poprzednio wprowadzonej na danym terenie publicznej gospodarki lokalami.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#JerzyZiętek">Ponieważ decyzje w sprawach mieszkaniowych dotyczą bardzo żywotnych interesów obywateli, jak już wspomniałem, zwłaszcza decyzje o dokwaterowaniu osób do mieszkań zajmowanych przez kilka rodzin prowadzą do częstych sporów i zatargów — m. in. w razie konieczności korzystania ze wspólnych urządzeń — przeto projekt wprowadza postanowienia mające na celu jak najdalej idące ograniczenie konieczności dokwaterowań. O ile zaś me da się ich uniknąć — dąży do zapewnienia możliwie najodpowiedniejszego doboru dokwaterowanych osób.</u>
<u xml:id="u-11.30" who="#JerzyZiętek">Do przepisów, mających na celu uniknięcie w ogóle potrzeby dokwaterowań różnych najemców do jednego większego mieszkania, zaliczyć należy przepisy normujące zamianę mieszkań większych na mniejsze między rodzinami zajmującymi lokale o powierzchni przekraczającej normy zaludnienia a osobami zajmującymi lokale zaludnione poniżej tych norm. W takich wypadkach, gdy zainteresowane rodziny wyrażają chęć zamiany, właściwy dla spraw lokalowych organ prezydium obowiązany jest zezwolić na zamianę lokali, o ile oczywiście po zamianie normy zaludnienia nie będą przekroczone.</u>
<u xml:id="u-11.31" who="#JerzyZiętek">W wypadku braku lokali nadających się do zamiany można według projektu unikać dokwaterowania przez przeróbkę mieszkań trzyizbowych i większych na dwa lub więcej samodzielne mieszkania mniejsze. Umożliwi to przydzielenie tych mniejszych samodzielnych mieszkań różnym osobom czy rodzinom bez potrzeby przydzielenia jednego dużego mieszkania kilku rodzinom, które musiałyby korzystać ze wspólnych urządzeń tego mieszkania.</u>
<u xml:id="u-11.32" who="#JerzyZiętek">Oprócz możliwości przeróbek lub podziału większego mieszkania na kilka mniejszych projekt przewiduje przeprowadzanie takich technicznych przeróbek, jak na przykład wybicie drzwi w lokalu bez względu na jego wielkość, o ile zapewni to najemcy dostęp do części lokalu bez potrzeby przechodzenia przez pokój innego najemcy, albo celem umożliwienia mu na przykład swobodnego dostępu do łazienki czy do przedpokoju.</u>
<u xml:id="u-11.33" who="#JerzyZiętek">Dotychczasowe przepisy nie dawały podstawy do przeprowadzania takich przeróbek, co utrudniało korzystanie przez kilku współnajemców z mieszkań amfiladowych.</u>
<u xml:id="u-11.34" who="#JerzyZiętek">Postanowienia te pozwolą w pewnej mierze ograniczyć konieczność dokwaterowań przy dostosowaniu lokalu do potrzeb lokatora.</u>
<u xml:id="u-11.35" who="#JerzyZiętek">O ile jednak ani drogą zamiany lokalu, ani też drogą technicznych przeróbek nie dałoby się dokwaterowaniu zapobiec — projekt wprowadza postanowienia zapewniające osobom zajmującym mieszkania niedostatecznie zaludnione prawo wyboru osób, które mają być do tego mieszkania dokwaterowane. W szczególności w wypadku, gdy lokal mieszkalny zaludniony jest poniżej obowiązujących norm i zachodzi konieczność dokwaterowania do części lokalu, stanowiącej co najmniej jeden pokój, jednej lub więcej osób — właściwy dla spraw lokalowych organ prezydium rady narodowej obowiązany jest wyznaczyć najemcy zajmującemu ten lokal termin 14-dniowy do zaproponowania osoby, uprawnionej do uzyskania przydziału lokalu w danej miejscowości i wyrażającej zgodę na przydzielenie jej części lokalu.</u>
<u xml:id="u-11.36" who="#JerzyZiętek">Dopiero w razie nieskorzystania przez najemcę z tego prawa organ kwaterunkowy dokona sam wyboru osoby dokwaterowywanej i przydzieli jej wspomnianą część lokalu.</u>
<u xml:id="u-11.37" who="#JerzyZiętek">Nowe, niewątpliwie dogodne jest postanowienie projektu, że w razie opróżnienia części lokalu przez jednego ze współnajemców — pierwszeństwo do przydzielenia opróżnionej części lokalu mają ci współnajemcy, którzy zajmują lokal o powierzchni poniżej norm zaludnienia.</u>
<u xml:id="u-11.38" who="#JerzyZiętek">Projekt przewiduje możliwość przydziału lokali również na pewien określony czas, jeżeli osoby ubiegające się o przydział są w danej miejscowości zatrudnione tylko czasowo. Dotychczasowe przepisy przydziałów takich nie przewidywały.</u>
<u xml:id="u-11.39" who="#JerzyZiętek">Ponadto projekt przewiduje przydzielanie lokali dla dozorców domów i palaczy centralnego ogrzewania w budynkach stanowiących własność prywatną na okres trwania umowy o pracę. Sprawa ta również nie była dotąd unormowana.</u>
<u xml:id="u-11.40" who="#JerzyZiętek">Zaznaczyć też należy, że projekt zawiera postanowienia, zapewniające najemcom korzystanie z pomieszczeń użytkowych, należących do danego mieszkania (łazienki, piwnice itp.), co nie było w dotychczasowych przepisach wyraźnie unormowane i nasuwało w praktyce wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-11.41" who="#JerzyZiętek">Dotychczasowe przepisy nie przewidywały możliwości podnajmu lokali mieszkalnych, podlegających publicznej gospodarce lokalami. Projekt wprowadza w tym kierunku zasadniczą zmianę, zezwala bowiem najemcom na podnajem części przydzielonego im lokalu w ramach przysługujących im norm zaludnienia.</u>
<u xml:id="u-11.42" who="#JerzyZiętek">Natomiast podnajem całego przydzielonego lokalu jest dopuszczalny tylko w wyjątkowych wypadkach, przy tym ustalenie zasad takiego podnajmu nastąpić ma w drodze rozporządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej. Niewątpliwie uwzględni ono takie wyjątkowe wypadki, jak np. czasowy wyjazd za granicę, wyjazd na dłuższe leczenie w sanatorium itp. Podnajem lokali nie objętych publiczną gospodarką lokalami ograniczeniom podnajmu nie podlega i dopuszczalny jest tak co do części, jak i całości zajętego lokalu, o ile oczywiście umowa z wynajmującym nie wyklucza podnajmu lub go nie ogranicza.</u>
<u xml:id="u-11.43" who="#JerzyZiętek">Projekt zawiera też nowe unormowanie rozpatrywania w trybie nadzoru, decyzji w sprawach lokalowych oraz skarg i zażaleń na te decyzje. Dotychczasowe przepisy dekretu o publicznej gospodarce lokalami w praktyce prowadziły do tego, że strony po wyczerpaniu toku instancji, tj. po zapadnięciu decyzji władzy kwaterunkowej i powiatowej, czy też miejskiej komisji lokalowej, występowały z zażaleniami do wojewódzkich komisji lokalowych, następnie zaś do Ministerstwa Gospodarki Komunalnej, a ponadto również i do innych naczelnych organów państwowych. Prowadziło to do wielokrotnego rozpatrywania tych samych spraw i stwarzało niepewność najemców co do zajmowania lokalu na podstawie prawomocnych orzeczeń.</u>
<u xml:id="u-11.44" who="#JerzyZiętek">Projekt zawiera postanowienia, mające na celu zapobieżenie temu, i przewiduje, że do rozpatrywania prawomocnych decyzji w trybie nadzoru oraz do rozpatrywania skarg i zażaleń na te decyzje powołane są kolegia przy właściwych organach lokalowych w prezydiach wojewódzkich rad narodowych. Kolegia te uprawnione są do uchylania decyzji w wypadkach istotnego naruszenia przepisów prawa. Unormowanie składu tych kolegiów i trybu ich postępowania nastąpić ma w drodze rozporządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej.</u>
<u xml:id="u-11.45" who="#JerzyZiętek">Z omówionych postanowień projektu prawa lokalowego wynika, że wprowadzają one — w porównaniu z przepisami dotychczasowymi — zasadnicze, korzystne zmiany w zakresie konserwacji i ochrony przed zniszczeniem lokali i budynków. Prowadzą one również do daleko idącego uwzględnienia interesów ludności zapewniając jej dogodniejsze warunki mieszkaniowe i złagodzenie dotychczasowych rygorystycznych przepisów o dokwaterowaniu współnajemców.</u>
<u xml:id="u-11.46" who="#JerzyZiętek">Z innych ważniejszych postanowień projektu prawa lokalowego wspomnieć należy również o unormowaniu sprawy mieszkań służbowych. W tym względzie postanowienia projektu idą w kierunku znacznego ograniczenia ich do tych kategorii mieszkań, które projekt wymienia, zaliczając do nich również lokale w określonych przez Radę Ministrów zakładowych domach mieszkalnych, wybudowanych z zakładowych funduszów mieszkaniowych, dotacji państwowych lub innych środków. Tryb i warunki przydzielania i opróżniania mieszkań służbowych określi rozporządzenie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-11.47" who="#JerzyZiętek">Projekt przewiduje też w miejsce dotychczasowych przymusowych zrzeszeń prywatnych właścicieli nieruchomości powoływanie zrzeszeń, których zadania określa. Organizację i szczegółowy zakres działania tych zrzeszeń unormować ma Minister Gospodarki Komunalnej. Uzasadnione to jest zmianami, jakie od powołania dotychczas istniejących zrzeszeń zaszły w okresie 10 lat w układzie stosunków własnościowych i w zakresie zarządu budynków mieszkalnych. Wymagało to odmiennego unormowania zadań zrzeszeń w zakresie utrzymania budynków.</u>
<u xml:id="u-11.48" who="#JerzyZiętek">Projekt rozwiązuje też sprawę tzw dzikich lokatorów, tj. osób samowolnie zajmujących mieszkania, podlegające publicznej gospodarce lokalami, bez uzyskania przydziału z organów kwaterunkowych. Nakłada bowiem na te organy obowiązek bezzwłocznego usuwania przy asyście organów Milicji Obywatelskiej osób, które nieprawnie wdarły się do lokalu oraz obowiązek skierowania równocześnie doniesienia karnego do prokuratora. Ponieważ zdarzały się wypadki samowolnego zajmowania lokali w domach jeszcze nie oddanych do użytku, przed zupełnym ukończeniem budowy, projekt nakłada taki sam obowiązek na kierowników budowy. Za niedopełnienie powyższych obowiązków projekt wprowadza sankcje karne.</u>
<u xml:id="u-11.49" who="#JerzyZiętek">Wysoki Sejmie! Rozpatrując projekt ustawy Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej uznała za celowe i konieczne wprowadzenie do tekstu kilku poprawek i uzupełnień, które jednakże zasadniczo nie zmieniają struktury i społecznej treści nowego prawa lokalowego.</u>
<u xml:id="u-11.50" who="#JerzyZiętek">Niektóre z proponowanych poprawek zawierają zmiany redakcyjne, zmierzające do dokładniejszego określenia odnośnych postanowień, by w ten sposób wyjaśnić mogące się nasunąć wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-11.51" who="#JerzyZiętek">Dotyczy to poprawek w art. 2, 17, 32, 42, 48, 84 i 89 projektu. Inne poprawki, jak do art. 1, 11, 34, 45, 46, 59 i 60, zawierają sformułowania uzupełniające, określają w sposób bardziej szczegółowy prawa i obowiązki stron w zakresie najmu lokali oraz uprawnienia władz kwaterunkowych i ich instancji nadzorujących co do sposobu rozpatrywania odwołań i skarg wniesionych przez strony. Na poprawki wyraziła zgodę również Komisja Wymiaru Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-11.52" who="#JerzyZiętek">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej zgłaszam dezyderat przekonsultowania z Komisją przyszłego rozporządzenia o ustaleniu wysokości czynszów najmu, ponadto zgłaszam postulat Komisji, by w przepisach wykonawczych nastąpiło wyczerpujące uporządkowanie całokształtu przepisów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-11.53" who="#JerzyZiętek">Podkreślając celowość poszczególnych postanowień projektu nowego prawa lokalowego, stanowiącego bardzo poważny krok naprzód w obecnych stosunkach społecznych i gospodarczych, mam zaszczyt prosić w imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył przedstawiony projekt ustawy, zawarty w druku nr 199 z poprawkami zaproponowanymi przez Komisję, a zamieszczonymi w druku nr 235.</u>
<u xml:id="u-11.54" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CzesławWycech">Zarządzam 15-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 19 min. 5 do godz. 19 min. 40.)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJodłowski">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJodłowski">Otwieram dyskusję nad zreferowanym przed przerwą projektem ustawy o prawie lokalowym. Jako pierwszy zabierze głos poseł Piotr Brzóska.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PiotrBrzóska">Wysoki Sejmie! Przedstawiony pod obrady dzisiejszego plenarnego posiedzenia Sejmu projekt ustawy o prawie lokalowym normuje i ujmuje w jedną całość zagadnienie, które do tej pory regulowane całym szeregiem aktów prawnych, stwarzało wiele trudności i komplikowało niejednokrotnie obywatelom, a szczególnie czynnikom wykonawczym, prowadzenie właściwej polityki lokalowej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PiotrBrzóska">Warto by sobie odpowiedzieć na pytanie, co projektowana ustawa o prawie lokalowym daje ludziom pracy. Na wstępie trzeba stwierdzić, że projekt ustawy, tak jak i wszystkie ustawy w naszym państwie, nosi charakter klasowy, zabezpiecza przede wszystkim — i słusznie — interesy ludzi pracy. Jest to widoczne i rzuca się w oczy w treści wielu artykułów projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PiotrBrzóska">Ujęcie art. 6 projektu ustawy, nakładającego na wynajmującego właściciela czy zarządcę nieruchomości obowiązek przeprowadzenia niezbędnych remontów mieszkań, trzeba widzieć w tym świetle, że nie tylko chodzi o to, by nie dopuszczać do postępującej dewastacji budynków i wypadania ich z eksploatacji, ale głównie o to, aby ludziom pracy stworzyć lepsze warunki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PiotrBrzóska">W dotychczasowej praktycznej działalności tak było, że w budynkach będących pod zarządem państwowym czy administrowanych przez zakłady pracy z dotacji rad narodowych czy funduszów zakładu pracy przeprowadzało się w mniejszym lub szerszym zakresie tak zwane remonty bieżące, tworząc lepsze warunki mieszkaniowe zajmującym je najemcom. Natomiast w budynkach administrowanych przez prywatnych właścicieli poza przeprowadzonymi kapitalnymi remontami z funduszów państwowych nic się w zakresie polepszenia warunków mieszkaniowych nie robiło. Skutek był taki, że najemcy tej kategorii budynków mieli znacznie gorsze warunki mieszkaniowe, przy czym niejednokrotnie ponosili większe ciężary finansowe z tytułu opłat związanych z najmem lokali. Pomimo prawie nagminnego pobierania wyższych opłat jedynie w nielicznych wypadkach właściciele tych budynków przeprowadzali w nich drobne naprawy.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PiotrBrzóska">Nie chcąc być gołosłownym podam, że na przykład w Zabrzu właściciel budynku prywatnego przy ul. 3 Maja 14 pobierał znacznie wyższy czynsz aniżeli regulują to przepisy, co powodowało wiele zażaleń, a mimo to nie przeprowadzał żadnych remontów i w sposób kategoryczny żądał od prezydium Rady Narodowej, by poleciło dokonać naprawy rynny i dachu z funduszów państwowych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PiotrBrzóska">Przykład ten nie nosi charakteru wyjątkowego, ale ilustruje zjawisko raczej często występujące. Zabezpieczenie więc wykonywania remontu budynku przez wynajmującego, sformułowane w ten sposób w projekcie ustawy, że państwo ma prawo przejąć w swój zarząd zaniedbane i zagrożone budynki, powinno zdecydowanie wpłynąć na zmianę stanowiska prywatnych właścicieli w zakresie troski o stan techniczny budynków.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PiotrBrzóska">Jakkolwiek nie ma żadnych tego rodzaju tendencji, by państwo chciało w swój zarząd przejmować budynki od właścicieli prywatnych, to jednak — ponieważ w budynkach tych mieszkają ludzie pracy — obowiązkiem państwa jest zrobić wszystko, by poprawiły im się warunki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PiotrBrzóska">Jeśli dzisiaj polityka na odcinku gospodarki mieszkaniowej idzie w kierunku jak najszerszego wykorzystania środków finansowych naszego społeczeństwa dla rozwoju budownictwa mieszkaniowego, to również wydaje się na czasie i całkowicie słuszne, aby właściciele budynków, korzystający materialnie na skutek posiadania tego rodzaju własności, świadczyli z własnych funduszów na rzecz utrzymania budynków w stanie zdatnym do eksploatacji, a nie oglądali się tylko na dotacje ze strony państwa.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PiotrBrzóska">Omawiany dziś projekt ustawy zawiera również wiele przepisów, mających na celu ułatwienie i udogodnienie życia ludziom pracy. Postanowienie upoważniające najemcę w wypadku posiadania zbędnej, ponadnormatywnej powierzchni mieszkaniowej — do dokonania wyboru współnajemcy ma właśnie taki charakter. W dotychczasowej praktyce nie zawsze liczono się w takim wypadku ze zdaniem najemcy, co w codziennym życiu wywoływało wiele pretensji i żalów pod adresem poczynań władzy terenowej, a niejednokrotnie stawało się powodem poważnych zatargów i nieporozumień współnajemców.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PiotrBrzóska">Fakty tego rodzaju odczuwaliśmy i odczuwamy w trakcie prowadzenia wszelkich akcji, mających na celu rozładowanie trudnej sytuacji mieszkaniowej w naszych miastach, a szczególnie na Śląsku.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PiotrBrzóska">Zabezpieczenie praw najemców widzimy również w stworzeniu warunków do przedłużenia umowy najmu dla pracowników w wypadku występowania trudności w uzyskaniu innego mieszkania, związanego z nowym miejscem pracy.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PiotrBrzóska">Jak z jednej strony projekt ustawy nosi charakter klasowy, tak równocześnie z drugiej strony zabezpiecza interesy państwa, stawia wymagania w odniesieniu do najemców. Nie do rzadkości należały fakty bezmyślnego czy też na skutek braku gospodarności i nieposzanowania mienia społecznego niszczenia mieszkań bądź pomieszczeń wspólnego użytku. Trzeba powiedzieć, że jest — wprawdzie nieduża — część społeczeństwa, która nie ma właściwego stosunku do własności społecznej. Tej części społeczeństwa projekt prawa lokalowego zdecydowanie się przeciwstawia, wprowadzając w sposób jasny i niedwuznaczny prawo pociągania ich do odpowiedzialności materialnej i administracyjnej za dopuszczenie do zniszczenia zajmowanego lokalu w większym stopniu, aniżeli przewiduje to normalne zużycie.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#PiotrBrzóska">Zagwarantowano w projekcie możliwości egzekwowania tego postanowienia poprzez wprowadzenie ustawowego obowiązku zawierania umowy najmu połączonej z protokołem zdawczo-odbiorczym lokalu, wyszczególniającym stan techniczny danego lokalu. Takie ustawienie tego zagadnienia rokuje poprawę i powinno wzbudzić u strony wynajmującej poczucie obowiązku szanowania zajmowanego lokalu. Jakkolwiek przepis ten przez część społeczeństwa o małym wyrobieniu społeczno-politycznym, dopuszczającą się dewastacji mieszkań, nie będzie mile widziany, wydaje się, że jest on całkowicie słuszny i na czasie. Potrzebę takiego ustawienia sprawy podyktowało samo życie, gdyż ze zjawiskiem niszczenia mieszkań i innych pomieszczeń spotykaliśmy się niestety zbyt często. Prawo żądania eksmisji — zawarte w projekcie ustawy — w wypadku używania lokalu niezgodnie z jego przeznaczeniem ma też służyć zabezpieczeniu lokalu przed zniszczeniem. Nierzadko, jak obserwujemy, w mieszkaniach składa się węgiel, rąbie drzewo, a nawet trzyma się gęsi i kury, co w sumie przyśpiesza, i to w bardzo szybkim tempie, zniszczenie mieszkań.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#PiotrBrzóska">W projekcie prawa lokalowego nie zapomniano też o zabezpieczeniu odpowiednich i właściwych norm współżycia najemców. Projekt prawa lokalowego zobowiązuje współnajemców pod rygorem sankcji do przestrzegania regulaminu porządku domowego, do takiego zachowania, które nie wywołuje zgorszenia u sąsiadów.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#PiotrBrzóska">Postanowienia te mają zabezpieczyć współnajemcom warunki właściwego odpoczynku po ciężkiej nieraz pracy, mają się zarazem przyczynić do wpajania właściwych form współżycia społecznego.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#PiotrBrzóska">Chciałbym jeszcze wspomnieć, jak projekt ustawy rozwiązuje sprawę naruszania praworządności na odcinku gospodarki lokalami. Trzeba stwierdzić, że w ciągu ostatnich lat nie należały do rzadkości fakty bezprawnego zajmowania lokali. Był czas, kiedy u nas, w Zabrzu, bezprawne zajmowanie mieszkań przybrało poważne rozmiary, doszło nawet do tego, że zajęto bez przydziału całe bloki z nowego budownictwa.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#PiotrBrzóska">Dlaczego tak było, dlaczego doszło do tego?</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#PiotrBrzóska">Otóż poprzednio nie było podstawy prawnej, by w stosunku do naruszających praworządność socjalistyczną na tym odcinku wyciągać konsekwencje karne. Kierowanie tych spraw na drogę sądową kończyło się z zasady albo umorzeniem sprawy, albo wymierzeniem — i to nie zawsze — kary porządkowej w postaci niewysokiej grzywny pieniężnej. Takie stanowisko organów sprawiedliwości — gdyż nie było podstawy prawnej, by zająć inne — stworzyło psychozę, że bezprawne zajmowanie mieszkań jest najszybszą i najłatwiejszą drogą do uzyskania mieszkania.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#PiotrBrzóska">Nie trzeba chyba dodawać, że liberalność i tolerancja w tych wypadkach, a niejednokrotnie bezsilność rad narodowych wywoływały wiele niezadowolenia w społeczeństwie i podważały autorytet władzy terenowej, nie mówiąc już o tym, że w poważnej mierze utrudniały radzie narodowej prowadzenie racjonalnej, uwarunkowanej względami socjalnymi polityki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#PiotrBrzóska">Któż na tym cierpiał? Kto odczuwał skutki takiego stanu rzeczy?</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#PiotrBrzóska">Odczuwali je ludzie, dla których praworządność socjalistyczna miała i ma swój głęboki sens i którzy na każdym kroku jej przestrzegali. Dotyczy to tych wszystkich ofiarnych ludzi pracy, którzy zasłużyli na pierwszeństwo w przydziale mieszkania. Obłożenie wysokimi sankcjami karnymi, a mianowicie karami aresztu od 6 miesięcy do 2 lat, winnych samowolnego zajmowania lokalu, podyktowane jest troską o zabezpieczenie interesów życiowych olbrzymiej większości uczciwych obywateli naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#PiotrBrzóska">To postanowienie znalazło swój wyraz w art. 78 projektu ustawy. Jest ono postanowieniem, którego domagała się już od dawna klasa robotnicza i na pewno znajdzie ono pełne poparcie i zrozumienie w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#PiotrBrzóska">Dobrze też się stało, że w projekcie ustawy przewidziane są wysokie kary aresztu dla tych wszystkich, którzy wykorzystując trudną sytuację mieszkaniową, a nie będąc do tego powołani, zajmowali się pośrednictwem w uzyskaniu lokali, powołując się na znajomości w radach narodowych, no i, rzecz jasna, pobierali za rzekome usługi odpowiednio wysokie kwoty pieniężne. Czas najwyższy, by tego rodzaju ludziom, żerującym na nieświadomości części społeczeństwa, stanowczo się przeciwstawić, co czyni projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#PiotrBrzóska">Jakkolwiek projekt ustawy o prawie lokalowym, wniesiony dzisiaj pod obrady Wysokiego Sejmu, nie rozwiązuje do końca wszystkich problemów związanych z gospodarką lokalową, niemniej jednak jest on poważnym krokiem naprzód w dziedzinie uporządkowania gospodarki lokalowej tak pod względem finansowo-gospodarczym, jak i społeczno-prawnym.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#PiotrBrzóska">Projekt ustawy zapewnia z jednej strony masom pracującym ochronę zdobytych przez nie praw, z drugiej zaś strony pozwoli gospodarce narodowej uniknąć dalszych strat materialnych w substancji mieszkaniowej. Z tych też względów będę głosował za uchwaleniem przedstawionego projektu ustawy o prawie lokalowym.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJodłowski">Udzielam głosu posłowi Zofii Stypułkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZofiaStypułkowska">Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Pozytywną stroną rozważanego dzisiaj projektu prawa lokalowego jest dążenie do skomasowania w jednym akcie prawnym szeregu przepisów, zawartych dotychczas w różnych aktach prawnych, dotyczących gospodarki lokalami mieszkalnymi. Było to zadanie niełatwe z uwagi na różnorodność tych aktów prawnych (kodeks cywilny i szereg aktów prawa administracyjnego), z uwagi na fakt, że przepisy te powstawały w bardzo różnych okresach czasu, jak również z uwagi na tendencje istniejące do dziś, od których nie jesteśmy jeszcze całkowicie wolni, a mianowicie tendencje zmierzające do regulowania całego szeregu często dość istotnych i podstawowych zagadnień w drodze delegacji do rozporządzeń wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZofiaStypułkowska">Podjęcie tego trudnego zadania skompilowania w jednym akcie prawnym szeregu przepisów dotyczących gospodarki lokalami mieszkalnymi ma istotne, pozytywne znaczenie dla praktycznego stosowania prawa. Nie udało nam się jednak i w tym akcie prawnym, w prawie lokalowym dziś rozważanym, uniknąć dość licznych delegacji do rozporządzeń wykonawczych, a między innymi i delegacji w zakresie bardzo istotnych i podstawowych zagadnień, jak zagadnienie ustalania wysokości czynszów oraz zasad ich przeznaczenia i wydatkowania.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZofiaStypułkowska">Jeśli o tej sprawie mówię, to jedynie dlatego, aby podkreślić, że wyrażany na posiedzeniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej w czasie dyskusji nad prawem lokalowym dezyderat, ażeby rozporządzenia wykonawcze dotyczące tak istotnych spraw, jak zagadnienie ustalania zasady wysokości czynszów, ich przeznaczenia i odpowiedniego zużytkowania, były przed ich uchwaleniem — jakkolwiek to należy do władzy wykonawczej — konsultowane z Komisją sejmową, należy uznać za dezyderat jak najbardziej słuszny i jak najbardziej wart poparcia.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ZofiaStypułkowska">Rzecz jednak oczywista, że głównym celem nowego prawa lokalowego nie była tylko mechaniczna kompilacja czy mechaniczna unifikacja obowiązujących dotychczas w różnych aktach prawnych przepisów, dotyczących polityki lokalowej i gospodarki lokalami. Jeśli w imieniu posłów Klubu Stronnictwa Demokratycznego w tej sprawie zabieram głos, to przede wszystkim dlatego, ażeby wykazać, w jakiej mierze w aktualnych warunkach uchwalane dziś prawo lokalowe daje możliwości lepszej, bardziej trafnej i bardziej prawidłowej realizacji założeń nowej polityki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#ZofiaStypułkowska">Mówiąc o aktualnych warunkach, pragnę na wstępie podkreślić dwa elementy, które w interesie społecznym w sposób jak najbardziej prawidłowy zakładają granice nowej polityki mieszkaniowej. Tymi elementami są: z jednej strony — ciągle jeszcze wybitnie niedostateczna w stosunku do potrzeb ilość mieszkań, a zatem konieczność polityki reglamentacji tych mieszkań w interesie społecznym, a więc konieczność zachowania w dalszym ciągu, aczkolwiek zawężającej się publicznej gospodarki lokalami. I z drugiej strony, wiążące się ze sprawą poziomu płac, zagadnienie deficytowości naszej gospodarki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#ZofiaStypułkowska">Zanim wskażę, które z elementów nowej polityki mieszkaniowej mają większe szanse realizacji na tle nowego prawa lokalowego, pragnę w sposób niezmiernie lapidarny i krótki przypomnieć, jakie są podstawowe założenia nowej polityki mieszkaniowej. Powtórzę tutaj niektóre sprawy poruszone już przez posła referenta, ale wydaje mi się, że warto jeszcze te elementy podkreślić.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#ZofiaStypułkowska">Założenia te są następujące: budowa większej ilości mieszkań, lepsza konserwacja mieszkań, podniesienie kultury mieszkaniowej przy nie zmniejszającym się wysiłku państwa, a nawet przy stałej jego tendencji wzrostowej i jednocześnie przy stale wzrastającym udziale obywateli, ich wkładzie i zainteresowaniu. W sumie — stworzenie gwarancji prawnych i bodźców prawnych oraz ekonomicznych, zachęcających obywateli do budowania i do lepszej konserwacji mieszkań.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#ZofiaStypułkowska">Pragnę bardzo krótko, ale z całym naciskiem podkreślić, że jeżeli chodzi o ten pierwszy wymieniony przeze mnie element nowej polityki mieszkaniowej — udział obywateli w budownictwie mieszkań — to w porównaniu z latami ubiegłymi rzeczywiście dokonaliśmy ogromnego kroku naprzód, ogromnego skoku.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#ZofiaStypułkowska">Nie mam zamiaru dokonywać analizy braków, błędów i trudności na tym odcinku czy też analizy struktury socjalnej ludzi budujących nowe mieszkania, jakkolwiek jest to przedmiot wymagający takiej analizy. Jeżeli zacytuję pewne liczby, to dlatego, ażeby wykazać dynamikę zjawiska. Otóż w roku 1958 oddanych zostało do użytku przez spółdzielczość mieszkaniową i budownictwo indywidualne, prowadzone przy pomocy kredytowej państwa — przeszło 40 tys. izb. Dla porównania pragnę tylko wskazać Wysokiej Izbie, że przez cały okres planu 6-letniego ilość izb oddanych do użytku przez spółdzielczość i budownictwo indywidualne wynosiła zaledwie 8 tys.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#ZofiaStypułkowska">Następnym niezmiernie istotnym elementem nowej polityki mieszkaniowej, łączącym się już bezpośrednio z treścią ustawy, jest stworzenie warunków do wzmożenia wysiłków w kierunku lepszego gospodarowania istniejącymi zasobami mieszkalnymi, ochrona ich przed nadmierną i zbyt szybką dekapitalizacją. Jest to problem również wielkiej miary, jak zagadnienie budowy nowych izb w naszym kraju — problem, który przez wiele lat był absolutnie niedoceniany.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#ZofiaStypułkowska">Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt nie tylko zniszczeń wojennych, ale fakt, że nasze zasoby mieszkaniowe przez okres okupacji nie były konserwowane i remontowane, że w pierwszych latach powojennych na ten cel przeznaczaliśmy znikome środki, że nawet w okresie planu 6-letniego niedostateczne środki przeznaczone na remonty, zwłaszcza kapitalne, nie zostały w sposób właściwy i pełny wykorzystane, to widzimy, że mamy tutaj bardzo poważne zaległości.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#ZofiaStypułkowska">Brak właściwej konserwacji i bieżących remontów szczególnie ostro odbił się na stanie nieruchomości na terenie Ziem Zachodnich oraz na terenie całego kraju, jeżeli chodzi o małe nieruchomości, a więc domków indywidualnych i małych nieruchomości typu czynszowego, które często były z jednej strony pozbawione opieki właściciela przy — powiedzmy sobie szczerze — niedostatecznej, a niejednokrotnie w minionych latach iluzorycznej opiece rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#ZofiaStypułkowska">Proces dekapitalizacji nieruchomości mieszkalnych u nas jest tak duży, że chyba nie jest w prawidłowy sposób szacowany. Nasze obliczenia ubytków mieszkaniowych w wyniku dekapitalizacji są — wydaje się — niejednokrotnie zaniżane, może nieraz z tej przyczyny, że nie jesteśmy po prostu w stanie dać pomieszczenia zastępczego mieszkańcom takiego lokalu, który należałoby zakwalifikować do ubytku z uwagi na jego bardzo zły stan.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#ZofiaStypułkowska">Jest rzeczą całkowicie słuszną, że w ostatnich latach stale zwiększane są kwoty na remonty kapitalne. Ta tendencja — występująca zarówno w roku 1958, jak i w planie i budżecie na rok 1959 — wyraźnie uwidocznia się w przygotowanej do dyskusji następnej 5-latce. Ale również niezmiernie ważne i istotne jest to, że w założeniach nowej polityki mieszkaniowej zawarte są bodźce prawne i ekonomiczne, skłaniające zarówno właściciela, zarządzającego, jak i lokatora do większej dbałości o tak wielkie dobro społeczne, jakim jest — zwłaszcza w naszych niezmiernie trudnych warunkach mieszkaniowych — lokal mieszkalny.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#ZofiaStypułkowska">I znów nie mam zamiaru w tej chwili oceniać głębiej pewnych zjawisk czy pewnych procesów, a raczej przypomnieć tylko posunięcia nowej polityki mieszkaniowej, mającej na celu lepszą konserwację mieszkań, lepsze zabezpieczenie masy mieszkaniowej przy nie zmniejszającym się wysiłku państwa, ale przy stale zwiększającym się wysiłku i wzroście poczucia odpowiedzialności również i ze strony obywateli.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#ZofiaStypułkowska">A więc przede wszystkim — cytowany już przeze mnie na wstępie — sam fakt wzrostu budownictwa ze środków własnych ludności jest również elementem niezmiernie sprzyjającym lepszej konserwacji domów. Inaczej bowiem się dba o to mieszkanie czy o ten dom, który za pomocą własnych środków został wybudowany.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#ZofiaStypułkowska">Należy dalej wymienić stale postępujący proces — jakkolwiek nie pozbawiony trudności rozmaitej natury, w tym i trudności natury obiektywnej — powrotu do swoich domów właścicieli domków jednorodzinnych do swoich mieszkań właścicieli mieszkań spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#ZofiaStypułkowska">Wiele aktów prawnych, uchwalonych — jak bym powiedziała — w duchu nowej polityki mieszkaniowej, stwarza warunki do tego, by dotychczasowy użytkownik stał się właścicielem domu jednorodzinnego, obejmującego, jeśli chodzi o Ziemie Zachodnie, nawet 8 izb, i aby mieszkańcy domu większego wspólnie nabyli ten dom na własność spółdzielczą. Celem akcji sprzedaży domów przez państwo jest zapewnienie lepszej konserwacji tych domów, gdyż dotychczasowi użytkownicy przekształciwszy się w właścicieli wzmogą wysiłki w tym kierunku. Równocześnie rady narodowe, zarządy budynków mieszkalnych w radach narodowych uwolnione zostaną od ciężaru i konieczności administrowania dużą ilością małych domów.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#ZofiaStypułkowska">Jakkolwiek, pragnę to z całym naciskiem podkreślić, proces sprzedaży domów przez państwo prowadzony w sposób niezmiernie opieszały, właściwie jeszcze się nie zaczął i wymaga bardzo poważnych, bardzo intensywnych przygotowań natury organizacyjnej ze strony rad narodowych, zwłaszcza na terenie Ziem Zachodnich, i chyba wymaga zmian niektórych przepisów prawnych, szczególnie jeśli chodzi o bardzo niezrozumiale dla obywateli pojęcie własności czasowej, niemniej jednak wydaje się, że kierunek ten generalnie należy uznać za słuszny.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#ZofiaStypułkowska">Przy tej okazji nie mogę się po wstrzymać, Wysoka Izbo, żeby nie zrobić jeszcze małej dygresji dotyczącej jednego zagadnienia, które hamuje ten bardzo prawidłowy proces sprzedaży przez państwo małych domów, zwłaszcza na terenie Ziem Zachodnich. Mianowicie chodzi mi o łączące się z tym zagadnieniem nie zawsze prawidłowe wykonanie ustawy o uregulowaniu stanu prawnego nieruchomości, pozostających pod zarządem państwowym. Te zjawiska występują najczęściej na terenie wybrzeża i polegają na tym, że zarządy przymusowe utrzymywane są w dalszym ciągu nad małymi nieruchomościami, w których mieszczą się pensjonaty „Orbisu”, mimo że właśnie tego typu nieruchomości państwo często oferuje do sprzedaży, utrzymując jednocześnie zarządy przymusowe nad tego samego typu nieruchomościami, a zatem często jest jakaś niekonsekwencja w naszym postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#ZofiaStypułkowska">Wysoka Izbo! Jeśli pozwoliłam sobie dość obszernie zatrzymać się nad wymienionymi poprzednio zagadnieniami, to dlatego, że Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego widzi konieczność przestrzegania nowej polityki mieszkaniowej w toku wykonywania uchwalonego dzisiaj prawa lokalowego. Uważamy za rzecz słuszną i prawidłową, żeby w toku realizowania tej polityki mieszkaniowej, jaka na tle nowego prawa lokalowego będzie się w terenie, w radach narodowych kształtowała, te najbardziej istotne, prawidłowe i słuszne zdobycze nowej polityki mieszkaniowej były całkowicie respektowane.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#ZofiaStypułkowska">Pragnę zwrócić uwagę na niektóre zagadnienia, wiążące się bezpośrednio z treścią projektu ustawy o prawie lokalowym.</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#ZofiaStypułkowska">Przepisy prawa lokalowego przewidują przede wszystkim bardzo istotną zmianę w zakresie tego zagadnienia, które nazwałabym tutaj rozluźnieniem rygorów publicznej gospodarki lokalami, zagadnienia omówionego bardzo obszernie przez posła referenta, a zatem nie będę o nim mówić w szczegółach. Sprowadza się ono w sumie do dążenia, żeby w miarę naszych możliwości rodzina czy też pojedyncza osoba miała prawo — jak to się popularnie mówi — do własnego mieszkania, własnego kąta; sprowadza się więc do unikania zagęszczeń, do przerabiania mieszkania, zamiany mieszkań, ewentualnie dokwaterowania w wyniku już wzajemnego porozumienia.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#ZofiaStypułkowska">Jeżeli taki nacisk kładziemy na to zagadnienie, to dlatego, że w zasadzie samodzielnego mieszkania dla poszczególnych rodzin widzimy bardzo poważne względy natury społecznej. Problem wspólnych mieszkań odbija się i na życiu rodzinnym, i na wychowaniu młodzieży, jak również ma istotne znaczenie z punktu widzenia konserwacji mieszkań. Zresztą mówił o tym bardzo trafnie kolega poseł referent. Rzeczywiście nie najlepiej konserwuje się wspólną kuchnię, wspólną łazienkę i inne pomieszczenia, które przy tym wspólnym zamieszkaniu niejednokrotnie są terenem bardzo zażartych sporów.</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#ZofiaStypułkowska">Szczególnie istotne znaczenie mają te wszystkie przepisy prawa lokalowego, które podkreślają, że mieszkanie nie jest jakimś dobrem, które spada jak manna z nieba, które można niszczyć, dewastować, nie ponosić żadnych związanych z nim ciężarów, bo i tak w ostatecznym rachunku państwo albo przeprowadzi remont kapitalny, albo będzie musiało dać inne mieszkanie.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#ZofiaStypułkowska">Rzecz oczywista, że jednym z centralnych problemów w tym zakresie jest zagadnienie ciężarów ponoszonych przez najemców, a więc sprawa czynszów, świadczeń i opłat. Jest to zagadnienie rzutujące bardzo silnie i na rozwój nowej polityki mieszkaniowej, ale zagadnienie, które może być uregulowane, może być zreformowane. Tak to widzi projekt rządowy i na takim stanowisku stanęliśmy w czasie dyskusji w Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — tylko łącznie z reformą płac.</u>
<u xml:id="u-16.26" who="#ZofiaStypułkowska">Częściowe reformy, jakie przeprowadziliśmy w roku ubiegłym, dotyczące podwyższenia czynszów za nadmetraż i odnośnie do niektórych kategorii najemców, zmniejszają nieco deficyt państwa i dopłaty do gospodarki mieszkaniowej. Niemniej jednak pragnę podkreślić, że jeśli chodzi o tę gospodarkę mieszkaniową, która jest pod zarządem, rad narodowych, to wpłaty najemców pokrywają w tej chwili zaledwie połowę kosztów utrzymania nieruchomości, natomiast jeśli chodzi o nieruchomości prywatne, to właściwie zagadnienie utrzymania i bieżącego remontu jest często zależne od dobrej woli najemcy, remonty kapitalne bowiem zwykle państwo bierze na swoje barki.</u>
<u xml:id="u-16.27" who="#ZofiaStypułkowska">Poruszając ten problem pragnę wskazać na to, że chyba niezbędne jest poważniejsze usprawnienie dyscypliny w zakresie ściągania czynszów i tych świadczeń, które się od najemców należą. Nawet w stosunku do tego, często symbolicznego czynszu mamy milionowe zaległości. W tej chwili w niektórych radach narodowych dość opornie przeprowadzana jest częściowa reforma, dotycząca nadmetrażu i niektórej kategorii najemców.</u>
<u xml:id="u-16.28" who="#ZofiaStypułkowska">Jeżeli nad tym zagadnieniem zatrzymałam się, to dlatego, że jest to problem natury oczywiście finansowej.</u>
<u xml:id="u-16.29" who="#ZofiaStypułkowska">Ale równocześnie jest to problem nie tylko natury finansowej. Chodzi również o nauczenie lokatorów, jak należy odnosić się do mieszkania, którego budowa musiała być związana z jakimiś kosztami. A zatem w tych warunkach, które tutaj na wstępie starałam się zarysować, chyba niezmiernie ważne są wszystkie te przepisy nowego prawa lokalowego, nad którymi w wielkim skrócie się tylko zatrzymam, a które określają obowiązki i najemcy, i wynajmującego.</u>
<u xml:id="u-16.30" who="#ZofiaStypułkowska">Mówił już poseł referent, że niezależnie od nakazu kwaterunkowego musi być zawarta umowa między wynajmującym i lokatorem, że ta umowa niejako określa przedmiot najmu, opisuje mieszkanie; mieszkanie jest oddane w sposób — jak to można powiedzieć popularni — protokolarny; że lokator jest obowiązany korzystać z tego mieszkania w sposób prawidłowy, zgodny z jego przeznaczeniem; że prawo lokalowe przewiduje dość poważne sankcje w postaci nawet możliwości wystąpienia do sądu o rozwiązanie umowy najmu i domaganie się opróżnienia lokalu, jeżeli lokator używa mieszkania w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem, niszczy je i dewastuje.</u>
<u xml:id="u-16.31" who="#ZofiaStypułkowska">Jeżeli tak silnie zostały podkreślone obowiązki lokatora, to równie silnie podkreślone zostały w prawie lokalowym obowiązki wynajmującego. Jeśli Wysoka Izba pozwoli, to nad tym zagadnieniem nieco się zatrzymam.</u>
<u xml:id="u-16.32" who="#ZofiaStypułkowska">Otóż prawo lokalowe stwierdza w sposób lapidarny, że wynajmujący jest obowiązany dostarczyć lokal i utrzymać go w czasie trwania umowy najmu w odpowiednim stanie. W tym lapidarnym stwierdzeniu zawarte są bardzo poważne obowiązki. Chodzi bowiem nie tylko o utrzymanie obiektu i lokalu w stanie odpowiednim, a więc o zagadnienie remontów bieżących i remontów kapitalnych, konserwacji, ale również o zobowiązanie wynajmującego do dbałości o odpowiedni poziom sanitarny i kulturalny na terenie nieruchomości, do dbałości o tak często źle funkcjonujące centralne ogrzewanie, źle funkcjonujące dźwigi itp.</u>
<u xml:id="u-16.33" who="#ZofiaStypułkowska">Oczywiście, że do prawidłowego wykonania tego obowiązku — w aspekcie deficytowości naszej gospodarki mieszkaniowej — potrzebne są różne czynniki, a więc środki finansowe, materiały budowlane, instalacyjne, niezbędne do konserwacji i utrzymania nieruchomości, jak również sprawa — moim zdaniem — niezmiernej wagi i. nie zawsze odpowiednio u nas doceniana, a mianowicie problem odpowiednio czujnego i sprawiedliwego nadzoru technicznego nad nieruchomością i szybkiej reakcji na najmniejsze szkody, na najmniejsze zniszczenie, szybka bowiem reakcja może często zapobiec dalszej poważnej dewastacji nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-16.34" who="#ZofiaStypułkowska">Zajmując się problem wynajmujących i obowiązków, jakie na nich ciążą, pragnę Wysokiej Izbie zwrócić uwagę na fakt, jakie są kategorie wynajmujących, występujące u nas w kraju.</u>
<u xml:id="u-16.35" who="#ZofiaStypułkowska">Otóż najpoważniejsza grupa, bo przeszło 50% nieruchomości. pozostaje pod zarządem rad narodowych. Następną poważną grupą, stanowiącą około 3O%, są nieruchomości prywatne, administrowane przez właścicieli prywatnych. Pozostałe grupy to są nieruchomości administrowane przez zakłady pracy i jeszcze bardzo niewielka, w tej chwili jeszcze ciągle niewielka grupa nieruchomości, administrowanych przez spółdzielczość. Od razu pragnę tu podkreślić, że według naszej oceny nieruchomości będące w zarządzie spółdzielczym i zakładów pracy są najlepiej administrowane i najlepiej eksploatowane.</u>
<u xml:id="u-16.36" who="#ZofiaStypułkowska">Jeśli chodzi o tę pierwszą, największą grupę nieruchomości, pozostającą pod zarządem rad narodowych, to nowa polityka mieszkaniowa zaktywizowała również bardzo poważnie rady narodowe w kierunku lepszej gospodarki istniejącymi zasobami mieszkalnymi. Jednakże — i to jest problem również bardzo ważny, wiążący się bezpośrednio z treścią prawa lokalowego — występuje nadal zjawisko słabego usamodzielniania się administracji domów, podległej radom narodowym, ich niedostatecznej fachowości, niedostatecznej gospodarności. Ciągle jeszcze ciężar przepisów nie najlepiej interpretowanych, wiążących się i z ustawą o dostawach, robotach i usługach na rzecz jednostek państwowych, powoduje, że administracje domów podległych radom narodowym nie mogą po prostu w sposób operatywny korzystać z pomocy najbliższego i najbardziej fachowego rzemieślnika, ażeby dokonać jakiejś bardzo drobnej naprawy, która w konsekwencji może zapobiec dalszym, poważnym szkodom w nieruchomości. Wydaje się, że problem większej gospodarności, dalszego usamodzielniania się administracji podległej radom narodowym jest jednym z bardzo istotnych, centralnych problemów w zakresie dbałości o naszą gospodarkę mieszkaniową.</u>
<u xml:id="u-16.37" who="#ZofiaStypułkowska">Jak powiedziałam przed chwilą, poważną grupę stanowią nieruchomości należące do prywatnych właścicieli, bowiem jest to około 30% naszych zasobów mieszkaniowych. Wysoka Izbo! Wydaje się, że na zagadnienie to należy spojrzeć z punktu widzenia założeń nowej polityki mieszkaniowej, a więc założeń, które przeciwstawiają się przerzucaniu na barki państwa, na barki rad narodowych całego ciężaru utrzymania i zabezpieczenia gospodarki lokalami i gospodarki mieszkaniowej w naszym kraju. Może to zagadnienie stanie się bardziej jasne, jeżeli w sposób ogromnie skrótowy przytoczę tutaj niektóre liczby, dotyczące struktury i wielkości domów w całym naszym kraju, a w tym należących do właścicieli prywatnych nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-16.38" who="#ZofiaStypułkowska">Otóż jeżeli weźmiemy pod uwagę zasoby starego budownictwa, to na około 700 tys. budynków w naszych miastach domy do 20 izb stanowią około 90/o, a domy do 8 izb, a więc takie domy, które na terenie Ziem Zachodnich państwo sprzedaje obywatelom, stanowią aż 70% całości.</u>
<u xml:id="u-16.39" who="#ZofiaStypułkowska">Nasze zainteresowanie skierowane jest szczególnie właśnie na te małe nieruchomości prywatne o charakterze czynszowym, jak to się brzydko mówi, bo z tym słowem związane są często jakieś nieprzyjemne reminiscencje. Otóż poza terenem Ziem Zachodnich w tej grupie małych domów najpoważniejszy jest dział nieruchomości prywatnej. Przy tej okazji pragnę zwrócić uwagę i na to, że wiele tych małych nieruchomości czynszowych w okresie międzywojennym zbudowali rozmaitych kategorii pracownicy, a więc kolejarze, górnicy czy też lepiej zarabiający urzędnicy.</u>
<u xml:id="u-16.40" who="#ZofiaStypułkowska">Nowe prawo lokalowe przewiduje — i to cytował zarówno poseł referent, jak i mój przedmówca — możliwość przejęcia przez rady narodowe domu mieszkalnego prywatnego pod zarząd wtedy, kiedy ten dom jest nieprawidłowo administrowany, albo wtedy, kiedy właściciel się o to zwróci. Uznajemy potrzebę tego rodzaju przepisu, jesteśmy jednak przekonani, że w interesie prawidłowej gospodarki zasobami mieszkaniowymi i mając na uwadze ogromne trudności, z jakimi borykają się miejskie zarządy budynków mieszkalnych, należy uruchomić wszystkie dostępne nam czynniki umożliwiające właścicielowi, zwłaszcza małej nieruchomości czynszowej, administrowanie swoją nieruchomością.</u>
<u xml:id="u-16.41" who="#ZofiaStypułkowska">Wymienię przykładowo tylko niektóre elementy, niektóre środki — naszym zdaniem ważne — ażeby poszczególne resorty rozważyły możliwość i celowość ich wykorzystania. A więc przede wszystkim problem pierwszorzędnej wagi, jakim jest dalsze zwiększanie istniejącej zresztą w tej chwili pomocy kredytowej dla właścicieli nieruchomości, zarówno na remonty kapitalne, jak i na remonty bieżące.</u>
<u xml:id="u-16.42" who="#ZofiaStypułkowska">Drugim bardzo istotnym zagadnieniem do rozważenia przez resorty (resort budownictwa i materiałów budowlanych) jest sprawa dostarczenia właścicielom prywatnych nieruchomości materiałów budowlanych niezbędnych do remontów i konserwacji na takich samych warunkach, na jakich otrzymują je właściciele nieruchomości, będących w administracji rad narodowych czy administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-16.43" who="#ZofiaStypułkowska">I wreszcie takie kierowanie polityką mieszkaniową w terenie, ażeby w miarę możliwości właściciel małej nieruchomości mógł w niej zamieszkać i bezpośrednio sprawować administrację i pieczę nad swoim mieszkaniem.</u>
<u xml:id="u-16.44" who="#ZofiaStypułkowska">Wszystkie te zabiegi mają na celu postulowane przez nas lepsze zabezpieczenie lokali mieszkalnych, których tak bardzo w naszym kraju brak. Wiemy, że przy bardzo napiętym wykonaniu niezmiernie trudnych planów mieszkaniowych obecnej i następnej 5-latki dopiero w roku 1965 uda nam się nieco poprawić wskaźnik zagęszczenia na izbę.</u>
<u xml:id="u-16.45" who="#ZofiaStypułkowska">Również te wszystkie propozycje i zabiegi wysuwane przez nas mają na celu poprawienie sytuacji lokatorów w domach prywatnych, o czym mówił przede mną poseł Brzóska. Rzeczywiście tak jest, że lokatorzy w domach prywatnych znajdują się niejednokrotnie w gorszej sytuacji z powodu braku środków na remonty i wskutek tego, że właściciele administrują czy konserwują dom w sposób gorszy.</u>
<u xml:id="u-16.46" who="#ZofiaStypułkowska">Jeżeli lokatorzy chcą się przykładać do konserwacji tego domu, to z tytułu zwiększonych cen na materiały budowlane koszty te obciążają ich bardziej niż ludzi mieszkających w domach administrowanych przez rady narodowe.</u>
<u xml:id="u-16.47" who="#ZofiaStypułkowska">Rzecz oczywista, że w interesie prawidłowej gospodarki mieszkaniami i w celu zabezpieczenia interesów najemców powinna być prowadzona jak najbardziej systematyczna kontrola zużytych środków przeznaczonych na nieruchomość zarówno przez rady narodowe, jak i przez komitety blokowe.</u>
<u xml:id="u-16.48" who="#ZofiaStypułkowska">Rozważamy potrzebę stworzenia warunków sprzyjających lepszemu administrowaniu nieruchomościami prywatnymi, gdyż troszczymy się zarówno — jak powiedziałam — o zachowanie masy mieszkaniowej, jak i o sytuację lokatorów w domach prywatnych. Trzeba mocno podkreślić, że sytuacja lokatorów, zwłaszcza znajdujących się tam z nakazów kwaterunkowych, nie może i nie powinna być w żadnym razie gorsza. Ci lokatorzy nie mogą być przedmiotem jakichkolwiek szykan ze strony prywatnych właścicieli.</u>
<u xml:id="u-16.49" who="#ZofiaStypułkowska">Wszystkie te zabiegi mają na celu poprawienie sytuacji tych lokatorów. Poważną rolę w tym zakresie mogą spełnić właściwie funkcjonujące zrzeszenia właścicieli nieruchomości prywatnych, i to zarówno jeśli chodzi o utrzymanie w należytym stanie technicznym i sanitarnym nieruchomości, jak i o przeprowadzenie remontów oraz budowy i utrzymania urządzeń wspólnej użyteczności.</u>
<u xml:id="u-16.50" who="#ZofiaStypułkowska">Prawo lokalowe, zwłaszcza po wprowadzeniu w Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej poprawek, za którymi również gorąco wetowali koledzy z mojego Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego, przewiduje tworzenie lokalnych zrzeszeń prywatnych właścicieli nieruchomości, posiadających osobowość prawną. Wydaje nam się, że działacze i członkowie dotychczasowych zrzeszeń prywatnych, przymusowych prywatnych zrzeszeń właścicieli nieruchomości, powinni jak najbardziej współdziałać w zakresie reorganizacji tych zrzeszeń, wnosząc tam swoje doświadczenie, zwłaszcza z tych terenów, na których współpraca zrzeszeń i rad narodowych układa się jak najbardziej prawidłowo i słusznie.</u>
<u xml:id="u-16.51" who="#ZofiaStypułkowska">Wysoka Izbo! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, który aktywnie interesuje się problemami polityki mieszkaniowej w naszych miastach i współdziała w poszukiwaniu najlepszych form poprawy gospodarki mieszkaniowej, widząc w tym jeden z istotnych elementów podniesienia stopy życiowej obywateli w naszym kraju, będzie głosował za przedłożonym projektem ustawy o prawie lokalowym. Działacze Stronnictwa Demokratycznego, zwłaszcza nasi działacze w radach narodowych, włączą się jak najbardziej aktywnie do prawidłowego wykonania tego prawa, do jego słusznego wykonania w duchu założeń nowej polityki mieszkaniowej, w tym przekonaniu, że stanowi to na pewno jakiś wkład w lepsze zabezpieczenie mieszkań w naszym kraju i bardziej sprawiedliwą i słuszną gospodarkę mieszkaniami.</u>
<u xml:id="u-16.52" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJodłowski">Udzielam głosu postowi Jerzemu Bukowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyBukowski">Obywatelu Marszałku, Wysoka Izbo! Ustawa, o której dyskutujemy, należy do tych, które nie tylko w strefie jakichś materialnych zjawisk mają lepiej uregulować pewną dziedzinę naszego życia. Wydaje się, że wolno się po niej spodziewać również jakiegoś polepszenia w dziedzinie życia społecznego, szczególnie nabolałej i szczególnie pełnej tego, co nazywamy pospolicie łamaniem czy nieprzestrzeganiem praworządności.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyBukowski">Myślę, że uporządkowane i scalone prawo lokalowe będzie tym aktem prawnym, który władzom terenowym da skuteczniejszą broń w realizacji właściwej gospodarki mieszkaniowej i który z drugiej strony utrudni wszelkim elementom antyspołecznym łowienie ryb w mętnej wodzie rozdrobnionych przepisów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyBukowski">Chciałbym się zatrzymać nad jedną tylko sprawą, której dotykają przepisy oddziału 5 o właściwości organów prezydiów rad narodowych w sprawach lokalowych.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzyBukowski">Art. 45 w redakcji proponowanej przez Komisję przewiduje tryb kolejnych decyzji i odwołań od tych decyzji, ustalając zasadniczo dwustopniowe postępowanie przed właściwym organem gospodarki lokalowej — przed komisją lokalową, oraz dla rozpatrywania spraw w trybie nadzoru i na skutek skarg i zażaleń — przed kolegiami przy organach lokalowych prezydiów rad wojewódzkich jako instancją odwoławczą.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JerzyBukowski">Właśnie te postanowienia zawarte są w poprawce wniesionej przez Komisję. Ponadto istnieje możliwość odwołania się od orzeczeń wymienionych kolegiów przy organach lokalowych prezydiów rad wojewódzkich do decyzji Ministra Gospodarki Komunalnej.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JerzyBukowski">Dlaczego jako nie-prawnik zatrzymuję się nad sprawą tej procedury? Dlatego, proszę Kolegów, że w mojej praktyce — a jak rozmawiałem z kolegami posłami, to w praktyce prawie każdego z nas — próba jakiegoś wejrzenia w nieprawości i nieprawidłowości działania całego układu komisji lokalowych, wreszcie ingerencji Ministerstwa Gospodarki Komunalnej w orzeczenia tych instancji — była chyba najbardziej cierniową drogą. To była ta dziedzina, w której rzadko tylko, wtedy kiedy udało nam się zapobiec dokonaniu jakichś — przepraszam za wyrażenie — kantów mieszkaniowych, mogliśmy coś wskórać. Natomiast byliśmy bezsilni, jeżeli nadużycia, jeżeli fakty łamania praworządności, jeżeli jakieś akty gwałtu były dokonane.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JerzyBukowski">Mówię to na podstawie smutnej praktyki i nie umiałbym wymienić jakiejś poważniejszej sprawy typowej, dlatego że zajmując się czasem indywidualnymi sprawami lokalowymi w czasie naszych kontaktów z wyborcami nie Stajemy się przez to adwokatami X czy Y, jakkolwiek pokrzywdzoną i jakkolwiek godną obrony jednostką byłby ten obywatel.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JerzyBukowski">Chodzi nam raczej o ustalenie przy tej okazji jakichś typowych schorzeń i wykazanie, co trzeba zrobić, ażeby podobne wypadki się nie powtarzały. Niestety, muszę powiedzieć, że wziąłem na ząb kilka takich spraw, szczególnie w pierwszym roku swojej kadencji. W drugim roku zrezygnowałem już z tego. Bo kiedy przy najrozsądniejszym stosunku władz komunalnych — od dzielnicowej rady narodowej do miejskiej rady narodowej, poprzez orzeczenia obydwu komisji lokalowych — już wydawało się, że sprawa jest w imię słuszności wyprowadzona na czyste wody, to jednak gdy przychodził termin egzekucji orzeczeń, nie wiadomo jakim cudem wszystkie akta sprawy giną i po jakimś dłuższym poszukiwaniu znajdują się w Ministerstwie Gospodarki Komunalnej: zażądano od tęgo lub innego organu władzy terenowej przesłania do wglądu akt sprawy „X” ni wcześniej, ni później, jak na trzy czy pięć dni przed terminem egzekucji prawomocnych orzeczeń.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JerzyBukowski">Otóż mnie się wydaje, że ingerencja w niewłaściwe orzeczenie władz terenowych organów do tego powołanych w myśl obecnej ustawy, właściwa ingerencja Ministerstwa Gospodarki Komunalnej nie powinna już nigdy i w żadnym wypadku mieć takiego charakteru. Bo co jest charakterystyczne? W wypadkach, kiedy termin minął bez rozpatrzenia i bez żadnej decyzji, akta sprawy wracały tam, gdzie potrzeba. W tym czasie jeszcze jakiś przepis przestał obowiązywać. Zainteresowany zawsze liczy na ten dobry czas, który może działać na jego korzyść.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JerzyBukowski">Co jest i co było przykrego i szczególnie ciężkiego w tych wszystkich sprawach mieszkaniowych, które szły przez kolejne instancje, żeby potem często utknąć jeszcze w Ministerstwie Gospodarki Komunalnej ozy też znaleźć tam azyl? Tak jak sobie to przypominam, jak mi stoją przed oczyma ludzie, którym starałem się pomoc to z reguły — tak mnie się wydaje — stroną krzywdzoną byli zwyczajni, prości ludzie, którzy nie dawali sobie rady z wyraźnymi kanciarzami, stojącymi z przeciwnej strony. Tak było. To nie były sprawy sporne. To były sprawy bezsporne nie tylko od strony jakichś uczuciowych reakcji, że przyszła biedna kobieta, porzucona przez męża, a naprzeciwko niej stał ktoś nie tak biedny i nieszczęśliwy jak ona. To nie jest reakcja ze sfery uczuć.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JerzyBukowski">Po prostu na gruncie materialnego stanu sprawy rzecz wydawała się słuszna i — jak powtarzam — rzecz wydawała się słusznie osądzona, a mimo to nie mogło dojść do egzekucji. Dlatego też niepokoi mnie troszeczkę — nie jestem prawnikiem, więc nie wiem, czy to nie jest niebezpieczne przeoczenie — że po art. 45 następuje art. 46, który mówi, że Rada Ministrów na wniosek Ministra Gospodarki Komunalnej określi w drodze rozporządzenia organizację i tryb postępowania komisji lokalowych oraz kolegiów wymienionych w art. 45 ust. 2, jak również zasady wynagradzania członków tych komisji i kolegów za udział w posiedzeniach. Czy należy przez to rozumieć, że ustalając tryb postępowania tych komisji i kolegiów, równocześnie ustala się jakiś tryb wnoszenia odwołań do Ministra Gospodarki Komunalnej, czy też że stawia się tę sprawę w sposób jakiś zupełnie nieokreślony?</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#JerzyBukowski">Powiem wyraźnie, o co mi chodzi. Pragnę wiedzieć, czy to jest jakiś tryb podobny do trybu rewizyjnego w sądownictwie powszechnym, czy też będzie znów wystarczało zatelefonować ozy zakręcić się w Ministerstwie Gospodarki Komunalnej, aby sprawa została wyciągnięta i wycofana do ponownej decyzji.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#JerzyBukowski">Ja tutaj, Boże broń, nie podnoszę żadnych insynuacji w stosunku do urzędu Ministra Gospodarki Komunalnej, tylko zwracam uwagę, że wszystkie te elementy antyspołeczne, które na niwie gospodarki lokalowej działają, zawsze działają w porozumieniu i współdziałaniu z jakimiś tam funkcjonariuszami naszych władz terenowych, czy w pewnych wypadkach — naszych władz ministerialnych.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#JerzyBukowski">Otóż stałym trudem jest tępienie tych powiązań, stałym trudem jest usuwanie jednostek nieodpowiednich. Na terenie jednej z rad dzielnicowych mojego okręgu wyborczego w ciągu tych dwóch lat pamiętam już pięciokrotną zmianę na stanowisku kierownika gospodarki lokalowej, a do ostatnich czasów jakiejś wyraźnej poprawy nie zauważyłem. Więc tu jest ta przysłowiowa hydra, której się głowę odcina, ale to niewiele pomaga.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#JerzyBukowski">Nie sama tylko ustawa, która na pewno stanowi ogromny krok naprzód, przyniesie poprawę. Przyniesie poprawę konsekwentne jej stosowanie na niekorzyść wszystkich elementów antyspołecznych i w interesie ludzi pracy, w interesie naszej całej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJodłowski">Głos ma poseł Henryk Michalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykMichalski">Wysoki Sejmie! Spośród wielu spraw, na, których skoncentrowana jest uwaga opinii społecznej, jedno z czołowych miejsc zajmują sprawy mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#HenrykMichalski">Ustawa, nad którą toczy się dziś debata, wzbudziła szerokie zainteresowanie społeczeństwa, rad narodowych i ich prezydiów, organizacji społecznych i związkowych, o czym świadczą chociażby dziesiątki listów, postulatów i uwag, które w tej sprawie wpłynęły do Prezydium Sejmu, Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, czy wiele artykułów w prasie podnoszących te sprawy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#HenrykMichalski">Potrzeba uchwalenia nowego prawa lokalowego podyktowania została najżywotniejszymi interesami obywateli. Należy wreszcie prawidłowo uregulować wiele bolących spraw, które wynikają z przepisów dotychczas obowiązujących, ale nie dostosowanych do obecnych przemian i czasu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#HenrykMichalski">Powoli, lecz systematycznie przystąpiliśmy do porządkowania coraz to innych odcinków gospodarki narodowej i chociaż projektowana ustawa o prawie lokalowym nie wyczerpuje całokształtu zagadnień lokalowych, to jednak zmierza do możliwie dokładnego ujęcia obowiązków i praw zarówno wynajmującego, jak i najemcy, co wpłynie niewątpliwie dodatnio na dalszą regulację współżycia społecznego w naszym państwie.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#HenrykMichalski">Trzeba stwierdzić, że wiele cennych wniosków, zgłoszonych w dyskusji, przyjęto przy omawianiu projektu ustawy za słuszne, odpowiadające duchowi i intencji ustawy; znalazły one wyraz w zaproponowanych poprawkach. Natomiast niektóre wnioski, jak na przykład wniosek w sprawie dalszego wyłączania spod publicznej gospodarki lokalami domów do 20 izb czy też w sprawie łagodzenia przepisów mówiących o rozwiązaniu stosunku najmu, jeżeli najemca niszczy lokal, używa go niezgodnie z przeznaczeniem, zachowaniem swoim wywołuje zgorszenie innych najemców czy sąsiadów — nie zostały przez Komisję przyjęte jako przedwczesne i nie pomagające w rozwiązywaniu tych trudnych spraw.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#HenrykMichalski">Projekt prawa lokalowego, aczkolwiek na pewno niedoskonały, nie rozwiązujący w całości nagromadzonych trudności, jest jednym z dalszych wyrazów nowej polityki mieszkaniowej, sprecyzowanej uchwałami XI Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#HenrykMichalski">To trudne zadanie powinno znajdować się nadal w centrum uwagi najwyższych czynników partyjno-rządowych, działaczy rad narodowych, kierownictwa resortów gospodarczych i zakładów pracy, albowiem bez wyraźnej poprawy na tym odcinku, bez prawidłowego uregulowania tych spraw dosyć trudno jest mówić, nawet przy dość wysokim spożyciu towarowym, o wyraźnej poprawie stopy życiowej ludności.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#HenrykMichalski">Dużo miejsca i czasu w pracach podkomisji, przygotowującej materiał na plenarne posiedzenie sejmowej Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, zajęła sprawa podwyższenia czynszu, która już niejednokrotnie, a w szczególności przy okazji uchwalania ustawy o najmie lokali, z tej trybuny była poruszana.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#HenrykMichalski">Projekt nie ustalił bowiem jednolitych i podwyższonych stawek czynszowych, uwzględnia natomiast realny fakt, że warunki bytowe ludności nie pozwalają na podniesienie czynszu do tego poziomu, który zapewni wynajmującemu utrzymanie nieruchomości w należytym stanie przy pokrywaniu wszelkich wydatków z tego źródła.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#HenrykMichalski">Sprawa czynszów pozostaje więc nadal otwarta. Załatwienie jej będzie możliwe w całej pełni dopiero wówczas, gdy równolegle przeprowadzona rekompensata zabezpieczy świat pracy przed pewnym obniżeniem płacy realnej z tego tytułu. Ponadto, jeżeli zważymy, że sprawa czynszów nie może być jeszcze zamknięta w ramową ustawę, że jest ściśle powiązana z ruchem płac i cen, wówczas wszystkie inne propozycje stają się bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#HenrykMichalski">Słuszne więc wydaje się nowe brzmienie art. 84 projektu ustawy, który w ust. 2 stanowi, że do czasu wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia przewidzianego w art. 3 obowiązują dotychczasowe przepisy w sprawach, które mają być w tym rozporządzeniu unormowane. W szczególności na wynajmujących i najemcach ciążą następujące obowiązki — najemcy lokali mieszkalnych, opłacający czynsz w dotychczasowej wysokości, ponoszą opłaty na koszt utrzymania budynku według dotychczasowych przepisów.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#HenrykMichalski">Przyjmując ten artykuł pamiętać musimy o dużych sumach, które rokrocznie wypłaca państwo ze siwego budżetu na utrzymanie i eksploatację budynków mieszkalnych, będących w gestii rad narodowych czy resortów, oraz budynków prywatnych. Wystarczy powiedzieć, że suma ta wynosi w roku bieżącym, po odliczeniu wpływów z czynszu i świadczeń, ponad 3 mld zł.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#HenrykMichalski">Więcej troski o te sprawy powinny okazać rady narodowe i komitety blokowe jako reprezentanci mieszkańców, powołani do współdziałania z radami w zakresie zarządzania domami, polepszania warunków bytowych, mieszkaniowych oraz wykorzystania inicjatywy i aktywności społecznej.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#HenrykMichalski">Liczne skargi na ten temat, widok zewnętrzny i wewnętrzny wielu budynków w miastach i miasteczkach, niewykorzystanie tu i ówdzie kredytów na remonty budynków oraz zaległe czynsze w wysokości ponad 50 mln zł — wymownie świadczą o niedocenianiu tych zagadnień przez wiele środowisk.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#HenrykMichalski">Projekt ustawy zmienia dotychczasowe przepisy kwaterunkowe w przedmiocie tzw. zagęszczania lokali, dążąc, o ile to możliwe, do likwidacji dokwaterowywania w ogóle. Zamiar ten pragniemy osiągnąć przez pełniejsze wykorzystanie możliwości zamiany mieszkań, przez zapewnienie możliwie najodpowiedniejszego doboru dokwaterowywanych osób, co jest niezwykle ważne.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#HenrykMichalski">Ustawa stwierdza, iż w wypadkach gdy osoby zajmujące samodzielne lokale mieszkalne zwracają się do właściwego organu prezydium rady narodowej o zezwolenie na wzajemną zamianę lokalu, a obowiązujące normy zaludnienia nie zostają wskutek zmiany przekroczone, organ ten obowiązany jest udzielić zezwolenia. To słowo „obowiązany jest” będzie skutecznie przeciwdziałało i zamknie dragę do ewentualnie możliwych nadużyć przy wyrażaniu zgody przez właściwy organ.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#HenrykMichalski">Dalszym wyrazem tendencji, zmierzającej do likwidacji, a w każdym bądź razie do złagodzenia tak zwanego zagęszczania lokali, jest treść art. 37 i 40, z których wynika, że chociaż zgodnie z art. 37 ustalanie norm zaludnienia należy do rad! narodowych, to jednak art. 40 mówi, że normy zaludnienia nie mają zastosowania do pomieszczeń jednoizbowych oraz do zajmowanych przynajmniej przez dwie osoby mieszkań dwuizbowych (pokój i kuchnia).</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#HenrykMichalski">Nowa polityka mieszkaniowa i lokalowa — wytyczana przez coraz to nowe akty prawne, idąca w kierunku postawienia budownictwa mieszkaniowego na zdrowych podstawach gospodarczych przez jak największe zaangażowanie środków, inicjatywy i staranności społeczeństwa, przez prawidłowe zorganizowanie eksploatacji budynków mieszkalnych i zabezpieczenie utrzymania zasobów mieszkaniowych w należytym stanie — łagodzi dysproporcje między stanem faktycznym w gospodarce mieszkaniowej a istniejącymi potrzebami.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#HenrykMichalski">Projektowana ustawa, która w sposób wyraźny zakłada ochronę budynków i lokali przed dalszym niszczeniem oraz przewiduje delegacje dla Rady Ministrów do określenia warunków, w których prezydia rad narodowych będą mogły przejmować w swój zarząd budynki prywatne, o ile to się okaże konieczne w celu ochrony budynków przed zniszczeniem, jak również wniesiony przez Rząd do laski marszałkowskiej projekt ustawy o remontach i odbudowie oraz wykańczaniu budowy i nadbudowy budynków mieszkalnych — są dalszym wyrazem troski o coraz lepsze warunki mieszkaniowe dla świata pracy, dla wszystkich obywateli.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#HenrykMichalski">Unormowane zostają sprawy mieszkań służbowych, które w wielu wypadkach wywoływały nieporozumienia między prezydiami rad narodowych, kwaterunkiem a poszczególnymi zakładami pracy. Uregulowanie tych spraw, wprowadzenie kontroli przez rady narodowe uzdrowi poważnie sytuację na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#HenrykMichalski">Biorąc pod uwagę te wszystkie nowe, a korzystne dla naszej gospodarki narodowej momenty, zawarte w projekcie ustawy o prawie lokalowym, o których mówił szeroko poseł Ziętek i inni posłowie, stwierdzić trzeba, że jest to akt ustawodawczy o bardzo poważnym znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#HenrykMichalski">Kończąc chciałbym wyrazić życzenie, żeby projektowana ustawa, o ile zostanie uchwalona przez Wysoką Izbę, była, z dużą sumiennością, w sposób prawidłowy, nie budzący wątpliwości wprowadzona w życie.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#HenrykMichalski">Wiele dalszych uprawnień dla rad narodowych, wynikających z projektu ustawy w zakresie spraw związanych z gospodarką mieszkaniową, nakłada na pracowników w radach narodowych obowiązek znajomości i właściwej interpretacji ustawy oraz związanych z nią zarządzeń wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#HenrykMichalski">Z przekonaniem, że ustawa powyższa przyczyni się do poprawy sytuacji mieszkaniowej sporej części ludności oraz zapewni w większym stopniu ochronę i utrzymywanie w należytym stanie zasobów lokali mieszkalnych i użytkowych, będę głosował za jej uchwaleniem.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJodłowski">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJodłowski">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJodłowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JerzyJodłowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy Prawo lokalowe wraz z poprawkami Komisji — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JerzyJodłowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JerzyJodłowski">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JerzyJodłowski">Kto się wstrzymał? Nikt.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JerzyJodłowski">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę Prawo lokalowe jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JerzyJodłowski">Obecnie zarządzam przerwę w obradach do jutra, do godziny 9 rano.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 20 min. 55.)</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min. 10.)</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Czesław Wycech.)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#CzesławWycech">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#CzesławWycech">Powołuję na sekretarzy posłów Stanisława Kwirynowicza i Gerarda Skoka.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#CzesławWycech">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Stanisław Kwirynowicz.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#CzesławWycech">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#CzesławWycech">Prezydium Sejmu zawiadamia, że udzieliło urlopów następującym obywatelom posłom względnie usprawiedliwia ich nieobecność na bieżącym posiedzeniu: Brudziński Leon, Dąbrowski Witold, Drożniak Edward, Fleischer Teofil, Gierek Edward, Hill Ryszard, Kędzierski Józef, Krauss Stanisław, Kwiatkowski Kazimierz, Liszka Elżbieta, Lutyk Leon, Łukaszkiewicz Henryk, Miśkiewicz Marian, Najder Marceli, Osiński Stanisław, Pawlak Stanisław, Taszer Edmund, Tatarkówna-Majkowska Michalina, Warzecha Jan, Zawadzki Kazimierz.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej (druki nr 225 i 233).</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Mieczysław Żurawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławŻurawski">Wysoka Izbo! W imieniu sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych mam zaszczyt przedłożyć projekt ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej. Zanim przejdę do scharakteryzowania zasadniczych postanowień ustawy, chciałbym pokrótce wykazać jej doniosłe znaczenie oraz aktualność społeczną, gospodarczą i prawno-ustrojową. W roku bieżącym przypada 15-lecie chlubnej, ofiarnej i owocnej pracy Milicji Obywatelskiej, jej walk o ład i porządek w naszym kraju, o zapewnienie bezpieczeństwa życia i mienia obywateli.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MieczysławŻurawski">Niełatwa była służba MO w pierwszych latach po wyzwoleniu. Nie posiadający często podstawowego wykształcenia, bez dostatecznego przygotowania zawodowego, bez znajomości przepisów prawnych, metod i form pracy milicyjnej, przy wielkich trudnościach w zakresie zaopatrzenia najlepsi synowie ludu pracującego, byli partyzanci, robotnicy i chłopi z biało-czerwonymi opaskami na rękawach brali broń, by organizować jednostki milicyjne, bronić władzy ludowej, strzec mienia społecznego, pilnować ładu i porządku. Okres pierwszych lat działalności Milicji Obywatelskiej był okresem zbrojnych, krwawych walk z wrogami władzy robotniczo-chłopskiej. Wielu funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej złożyło wówczas swe życie na ołtarzu ojczyzny; wielu odniosło ciężkie rany lub straciło zdrowie, lecz sprawa, dla której oddali życie — władza ludu pracującego — została obroniona i umocniona, porządek w kraju zaprowadzony.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MieczysławŻurawski">Dalsze lata, choć mniej krwawe, również nie były łatwe. Trudna, odpowiedzialna i nader niebezpieczna służba w Milicji Obywatelskiej pochłaniała i pochłania nadal liczne ofiary. Ogółem około 6,5 tys. funkcjonariuszy milicji i pracowników byłych urzędów bezpieczeństwa publicznego padło w walce o Polskę Ludową. Liczba ta jest wymownym świadectwem wielkości wkładu i poświęcenia, jaki wniosła Milicja Obywatelska w obronę nowego, socjalistycznego ustroju oraz ładu i porządku w kraju.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#MieczysławŻurawski">Niezależnie od bezpośredniej walki zbrojnej milicja musiała równocześnie prowadzić walkę przeciwko sabotażystom i złodziejom rozkradającym mienie społeczne i mienie obywateli, przeciwko wszelkiego rodzaju szabrownikom oraz innym elementom przestępczym.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#MieczysławŻurawski">Stale postępujący naprzód rozwój naszego kraju pociąga za sobą również i dla Milicji Obywatelskiej coraz to nowe odpowiedzialne zadania, wymaga stałego doskonalenia jej pracy. Uchwalenie przez Wysoką Izbę szeregu doniosłych aktów ustawodawczych w zakresie uporządkowania gospodarki narodowej, pogłębienia praworządności i demokratycznych norm życia społecznego, zwalczania nadużyć, spekulacji i chuligaństwa, nakłada na organy milicji coraz to nowe, trudniejsze obowiązki i zadania.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#MieczysławŻurawski">Jak na tym tle wyglądają wyniki służby Milicji Obywatelskiej? Przestępstwa szczególnie groźne dla otoczenia, jak zabójstwa, rozboje, włamania do obiektów gospodarki narodowej, włamania na szkodę obywateli oraz kradzieże na szkodę gospodarki narodowej i na szkodę obywateli są coraz skuteczniej zwalczane przez jednostki milicyjne.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#MieczysławŻurawski">Obok poważnego zmniejszenia się tej kategorii przestępstw, sięgającego 14% w r. 1958 w stosunku do roku poprzedniego, zaznacza się równocześnie stały wzrost ich wykrywalności. Świadczą o tym wyraźnie następujące dane porównawcze: — porównuję wykrywalność niektórych przestępstw dokonanych w r. 1958 w stosunku do roku 1956. I tak: o ile wykrywalność zabójstw w roku 1956 wynosiła 69%, to w roku 1958 procent wykrywalności tego rodzaju przestępstw wzrósł do 84,6. Rozboje — 45,7% wykrywalności w roku 1956, 69,2% w roku 1958. Włamania do obiektów uspołecznionych — 30,8% i 51%. Włamania do obiektów prywatnych — 27,5% w roku 1956, 48,8% w roku 1958. Kradzieże mienia prywatnego — 37,5% wykrywalności w roku 1956, 57,8% w roku 1958.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#MieczysławŻurawski">W rezultacie zwiększonej aktywności i operatywności jednostek milicyjnych zlikwidowano w roku 1958 470 grup bandyckich, którym odebrano 384 jednostek broni. Zlikwidowano również 684 zorganizowane grupy włamywaczy i złodziei. W latach 1957–1958 funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej zatrzymali przeszło 35 tys. przestępców na gorącym uczynku lub z dowodami rzeczowymi.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#MieczysławŻurawski">Cyfry te dowodzą, że zmierzamy skutecznie do wytępienia w naszym kraju plagi przestępstw kryminalnych, stanowiących szczególnie bezpośrednią groźbę dla obywateli.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#MieczysławŻurawski">Skuteczną działalność rozwinęła również Milicja Obywatelska wykonując postanowienia Wysokiej Izby w zakresie zwalczania przestępstw gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#MieczysławŻurawski">Zwiększony został znacznie procent wykrywalności kradzieży mienia społecznego w zakładach i instytucjach gospodarczych, osiągając 73,6% w 1958 roku w stosunku do 56,1% osiągniętych w roku 1956.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#MieczysławŻurawski">W pozostałych kategoriach przestępstw gospodarczych, mianowicie spekulacji, urzędniczych, karno-skarbowych i dewizowych nastąpił znaczny wzrost wykrywalności przestępstw tych kategorii.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#MieczysławŻurawski">Wzmocniono ponadto wysiłki i usprawniono organizację w zakresie zwalczania przestępstw dewizowych i przemytu. W 1958 r. sprawcom tych przestępstw zakwestionowano:</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#MieczysławŻurawski">— dolarów w banknotach — 37.600 — złocie — 14.200 — innych walorów na łączną sumę 32,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#MieczysławŻurawski">W przeliczeniu według kursu dewizowego.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#MieczysławŻurawski">Poważnymi osiągnięciami poszczycić się może Milicja Obywatelska w zakresie realizacji postanowień Wysokiego Sejmu o zaostrzeniu walki z chuligaństwem. W roku 1958 ilość zanotowanych interwencji milicyjnych w tego rodzaju sprawach osiągnęła cyfrę ponad 54.905, tj. znacznie przekraczającą analogiczne cyfry z lat ubiegłych. Pijaństwo, awanturnictwo, brutalne zaczepianie spokojnych obywateli przez rozwydrzonych osobników — które to incydenty uchodziły kiedyś na ogół bezkarnie, dzisiaj już spotykają się z coraz bardziej skutecznym i stanowczym odporem ze strony funkcjonariuszy milicji przy coraz większym poparciu społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#MieczysławŻurawski">Celem ukazania jak trudny jest zawód stróża porządku publicznego warto dodać, że w walce z chuligaństwem jedynie w roku 1958 zostało czynnie znieważonych 5.849 milicjantów. Warto zaapelować również z tego miejsca do organów prokuratury i sądownictwa o surowsze traktowanie osobników dopuszczających się zniewagi funkcjonariusza milicyjnego. Działalność MO to nie tylko ściganie przestępstw, ale również coraz szerzej stosowana profilaktyka i praca społeczno-wychowawcza.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#MieczysławŻurawski">Wyraża się ona m. in. w licznie organizowanych spotkaniach z załogami robotniczymi, konferencjach z kierownikami zakładów pracy i członkami rad robotniczych, z którymi periodycznie omawiane są zagadnienia związane z zabezpieczeniem mienia społecznego i walką o porządek. Tylko w I półroczu 1958 r. na terenie kraju odbyło się 280 spotkań z załogami zakładów pracy, poświęconych sprawom zabezpieczenia mienia społecznego z udziałem przedstawicieli Milicji Obywatelskiej, prokuratury i organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#MieczysławŻurawski">Milicja Obywatelska aktywnie współpracuje ponadto z instytucjami naukowymi, szkołami i organizacjami młodzieżowymi w dziedzinie popularyzacji przepisów porządkowych, ochrony młodzieży przed wypadkami, zapobiegania styczności młodzieży z elementem zdemoralizowanym i chuligańskim. Milicja uzyskuje swój wpływ również na rodziców i kuratorów, pod opieką których znajdują się dzieci moralnie zaniedbane. Wyrazem troski milicji o należyte wychowanie młodego pokolenia jest m. in. ostatnia wystawa pt. „Dziecko, z którym się spotykamy”, zorganizowana przez Komendę Główną Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#MieczysławŻurawski">Szczególnie godną podkreślenia jest coraz lepsza postawa funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej w kontaktach ze społeczeństwem.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#MieczysławŻurawski">Spokój i opanowanie w obliczu trudnych sytuacji, takt i uprzejmość w traktowaniu obywatela, a jednocześnie energiczna interwencja w sytuacjach uzasadnionych — oto cechy spotykane coraz częściej u funkcjonariuszy milicji.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#MieczysławŻurawski">Warto, aby przełożeni milicji poświęcali sprawie czystości szeregów milicyjnych, kultury pracy milicji w dalszym ciągu wiele uwagi.</u>
<u xml:id="u-23.22" who="#MieczysławŻurawski">Oceniając wyniki działalności MO przez pryzmat niektórych tylko liczb i faktów nie należy jednocześnie zapominać, że zostały one osiągnięte w warunkach bardzo trudnych, przy daleko jeszcze niedostatecznym wyposażeniu technicznym i pokaźnym stanie vacatów w obsadzie jednostek milicyjnych w terenie.</u>
<u xml:id="u-23.23" who="#MieczysławŻurawski">Usunięcie znacznej części źródeł tych trudności, dalsze umocnienie organów milicji w obliczu ciągle jeszcze trudnych i odpowiedzialnych zadań, stojących przed nimi, jest w ogromnym stopniu uzależnione od uchwalenia przedstawionej Wysokiej Izbie nowej pragmatyki milicyjnej.</u>
<u xml:id="u-23.24" who="#MieczysławŻurawski">Przechodząc do ogólnego scharakteryzowania najważniejszych postanowień projektu ustawy, podkreślić należy, że obowiązujące obecnie przepisy dekretu o Milicji Obywatelskiej stały się już przestarzałe, w wielu wypadkach wręcz nieżyciowe. Nie odpowiadają one obecnym warunkom i potrzebom służby milicyjnej. Główne słabości obecnego systemu organizacyjno-prawnego służby milicyjnej polegają na nie dość pełnym i jasnym sformułowaniu obowiązków i praw funkcjonariuszy, braku dostatecznych bodźców zachęcających do zdobywania kwalifikacji ogólnych i zawodowych oraz nie dość wyraźnym podziale obowiązków i uprawnień pomiędzy poszczególnymi służbami milicyjnymi w zależności od ich wagi i znaczenia.</u>
<u xml:id="u-23.25" who="#MieczysławŻurawski">Na podstawie dotychczasowych przepisów można na przykład zwolnić funkcjonariusza na podstawie jednej opinii stwierdzającej jego nieprzydatność do służby oraz w wypadku niemożności wykorzystania go ze względów organizacyjnych. Z podobnych powodów można także przenieść funkcjonariusza na niższe stanowisko.</u>
<u xml:id="u-23.26" who="#MieczysławŻurawski">Obowiązujące przepisy nie zabezpieczają więc funkcjonariuszowi należnych mu praw, pozbawiając go pewności wykonywania swojego zawodu, pozbawiają perspektyw, co jest przecież ważnym elementem stabilności kadr i podnoszenia ich kwalifikacji zawodowych.</u>
<u xml:id="u-23.27" who="#MieczysławŻurawski">Obowiązujące przepisy nie nakładają również ustawowo wysokich wymogów na oficerów MO. Podkreślić trzeba i to, że dotychczasowe przepisy w niedostateczny sposób gwarantują funkcjonariuszowi MO możliwość dosłużenia się praw emerytalnych i zabezpieczenia przez to jego starości. Nie zabezpieczają również należycie interesów rodziny milicjanta na wypadek jego śmierci lub trwałej niezdolności do pracy, wynikłej w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. W sumie więc dotychczasowe przepisy nie stwarzają odpowiednich bodźców większego zainteresowania służbą ze strony funkcjonariuszy oraz pozbawiają możliwości napływu do MO odpowiednich kandydatów.</u>
<u xml:id="u-23.28" who="#MieczysławŻurawski">Podstawową intencją przedłożonego dzisiaj projektu ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej jest dążenie do podniesienia poziomu pracy funkcjonariuszy oraz do ustabilizowania kadr milicyjnych.</u>
<u xml:id="u-23.29" who="#MieczysławŻurawski">Z tego też względu główne zmiany w porównaniu ze stanem dotychczasowym idą w kierunku zwiększenia wymagań wobec osób przyjmowanych do służby i awansowanych oraz nakładają na nie większe obowiązki. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę trudne i odpowiedzialne zadania MO — projekt ustawy dąży do lepszego zabezpieczenia praw i interesów funkcjonariuszy.</u>
<u xml:id="u-23.30" who="#MieczysławŻurawski">Projekt ustawy wprowadza w Milicji Obywatelskiej okres służby przygotowawczej, który trwa trzy lata (art. 3). Jest to rzecz nowa w służbie milicyjnej. Wprowadzenie zasady odbywania 3-letniego okresu służby przygotowawczej przed mianowaniem na stałe jest uzasadnione koniecznością gruntownego poznania kandydata do zawodu milicjanta. W ciągu tego czasu można będzie odpowiednio przeszkolić nowo przyjętego i zbadać jego przydatność do służby. Wprowadzenie okresu przygotowawczego wpłynie również niewątpliwie na zwiększenie zainteresowania służbą ze strony nowo przyjętego funkcjonariusza milicji, co jest nieodzownym warunkiem podniesienia się ogólnego poziomu służby milicyjnej.</u>
<u xml:id="u-23.31" who="#MieczysławŻurawski">Projekt ustawy w postanowieniach art. od 10 do 14 zwiększa wymagania przy awansowaniu. Oprócz znacznego przedłużenia czasu wysługi w stopniu zarówno podoficerskim jak i oficerskim, ustawa zakłada, że pierwszy milicyjny stopień oficerski będzie mógł być nadany funkcjonariuszowi dopiero po uzyskaniu przez niego średniego wykształcenia i ukończenia milicyjnej szkoły oficerskiej. Projekt ustawy przewiduje możliwość skrócenia wysługi lat przy awansowaniu w stopniach milicyjnych w stosunku do funkcjonariuszy posiadających wyższe wykształcenie bądź też w drodze wyróżnienia za dobre wyniki w pełnieniu służby. Jest to niewątpliwie słuszne odstępstwo od reguły, które powinno być dla funkcjonariuszy MO bodźcem do podnoszenia wykształcenia ogólnego i wyników pracy ku zadowoleniu społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-23.32" who="#MieczysławŻurawski">Projekt ustawy w przepisach przejściowych w art. 75 zobowiązuje wszystkich oficerów milicji, którzy nie posiadają obecnie średniego wykształcenia, do zdobycia go w terminie do 31 grudnia 1962 r. Uznając słuszność tego postanowienia, sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych uznała jednak za stosowne zaproponować zmianę terminów określonych w ust. 1, wspomnianego art. 75, z 31 grudnia 1962 r. na 30 czerwca 1963 r. oraz w ust. 3 — z 31 grudnia 1963 r. na 30 czerwca 1964 r. Proponowane przedłużenie powyższych terminów miało za podstawę liczne głosy ze spotkań z wyborcami, a szczególnie funkcjonariuszami Milicji Obywatelskiej, którzy opowiadali się za taką zmianą; niewątpliwie ułatwi ona wielu zasłużonym oficerom uzupełnienie wymaganego wykształcenia. Terminy te są zresztą bardziej realne i przystosowane do okresu zakończenia roku szkolnego.</u>
<u xml:id="u-23.33" who="#MieczysławŻurawski">W celu zagwarantowania funkcjonariuszom milicji trwałości służby w zawodzie, oraz uprawnień bardziej odpowiedzialnych w stosunku do wymagań, projekt ustawy wyraźnie ogranicza możliwości przeniesienia funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej na niższe stanowisko. Może ono nastąpić tylko w konsekwencji nałożenia kary dyscyplinarnej, orzeczenia komisji lekarskiej o niezdolności do pełnienia służby na dotychczasowym stanowisku, likwidacji zajmowanego stanowiska — jeśli nie ma przy tym możliwości mianowania funkcjonariusza na stanowisko równorzędne — jak również w wypadku niewywiązywania się przez niego z nałożonych obowiązków, co musi być stwierdzone w dwóch kolejnych opiniach służbowych, wydanych w odstępach co najmniej 6 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-23.34" who="#MieczysławŻurawski">We wszystkich tych wypadkach — poza przeniesieniem dyscyplinarnym — decyzja o wyznaczeniu na niższe stanowisko wymaga opinii komisji wyznaczonej przez Ministra oraz zgody Ministra lub upoważnionego przez niego przełożonego. Ustawa w postanowieniach artykułów 52, 53 i 54 określa także szczegółowe zasady, na jakich może nastąpić zwolnienie. Funkcjonariusz MO będzie mógł być zwolniony tylko z powodów ściśle w ustawie określonych.</u>
<u xml:id="u-23.35" who="#MieczysławŻurawski">Do rozwiązania stosunku służbowego w wypadku np. niewywiązywania się z obowiązków konieczne będą dwie kolejne ujemne opinie. Niezależnie od tych opinii wymagana będzie opinia odpowiedniej komisji i zgoda Ministra lub upoważnionego przez niego przełożonego. O zwolnieniu oficera decydować będzie wyłącznie Minister lub Komendant Główny Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-23.36" who="#MieczysławŻurawski">Na uwagę zasługuje również art. 7 projektu ustawy, potwierdzający stosowaną już w praktyce milicyjnej zasadę jawności opinii służbowej. Stosowanie tego przepisu będzie miało nie tylko znaczenie wychowawcze, gdyż pozwoli funkcjonariuszowi na usuwanie stwierdzonych w jego pracy uchybień, ale również zagwarantuje mu sprawiedliwą ocenę i usunie możliwości skrzywdzenia go.</u>
<u xml:id="u-23.37" who="#MieczysławŻurawski">Stabilizacji kadr w milicji służy także rozdział 4 proponowanej ustawy, określający prawa funkcjonariusza do umundurowania, ulg kolejowych i pomocy lekarskiej. Projekt ustawy nie wnosi w zasadzie w zakresie tych uprawnień poważniejszych zmian w porównaniu ze stanem dotychczasowym, nadając raczej już istniejącym uprawnieniom charakter ustawy.</u>
<u xml:id="u-23.38" who="#MieczysławŻurawski">Odmiennie w stosunku do obecnego stanu potraktowana została natomiast sprawa mieszkań służbowych dla funkcjonariuszy MO, którym w przypadku przeniesienia służbowego na inny teren nie będzie można od razu zapewnić mieszkania w nowym miejscu pracy.</u>
<u xml:id="u-23.39" who="#MieczysławŻurawski">Z uwagi na to, że intencja tego przepisu nie została dość jasno wyrażona w art. 27 projektu rządowego, sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych uznała za słuszne zaproponować bardziej precyzyjną redakcję ust. 2 tegoż artykułu i nadać mu następujące brzmienie: „W przypadku służbowego przeniesienia funkcjonariusza oraz w innych przypadkach, które może określić Minister Spraw Wewnętrznych, funkcjonariusz otrzymuje w razie braku mieszkania służbowego ekwiwalent pieniężny na zasadach i w wysokości ustalonych przez Ministra Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrem Finansów”. Biorąc pod uwagę specyfikę służby milicyjnej i występującą nieraz konieczność odwołania funkcjonariusza milicji z urlopu — Komisja sejmowa w celu pełniejszego zabezpieczenia jego interesów proponuje uzupełnienie treści art. 31 projektu rządowego przez dodanie na końcu ust. 2 wyrazów: „jak również innych kosztów, które określi Minister Spraw Wewnętrznych”. Ze względu na trudne warunki służby milicyjnej oraz na fakt, że milicjant narażony jest często na niebezpieczeństwo, w wyniku czego niejednokrotnie traci zdrowie, a nieraz nawet życie — ustawa, niezależnie od zaopatrzenia emerytalnego i innych świadczeń, wprowadza dla funkcjonariusza, który w związku ze swoją służbą stał się całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek pracy, jednorazowe odszkodowanie w wysokości 12-miesięcznego pobieranego ostatnio uposażenia. Podobne odszkodowanie otrzyma rodzina funkcjonariusza, który stracił życie w związku ze służbą.</u>
<u xml:id="u-23.40" who="#MieczysławŻurawski">Przyznając funkcjonariuszom MO większe uprawnienia, projekt ustawy zwiększa jednocześnie ich obowiązki. Są one, w porównaniu do obecnych, nie tylko bardziej skonkretyzowane, ale nakładają na funkcjonariuszy większe wymagania. W myśl ustawy milicjant ma obowiązek bezzwłocznego działania niezależnie od grożącego mu niebezpieczeństwa, gdy wymaga tego ochrona życia ludzkiego, ochrona mienia, porządku i bezpieczeństwa publicznego.</u>
<u xml:id="u-23.41" who="#MieczysławŻurawski">Projekt ustawy w art. 15 i 16 zobowiązuje funkcjonariusza do kierowania się w swoim postępowaniu zasadami praworządnością uczciwości i sprawiedliwości oraz do stałego uzupełniania swojej wiedzy ogólnej, zawodowej i podnoszenia swego uświadomienia politycznego.</u>
<u xml:id="u-23.42" who="#MieczysławŻurawski">Podstawowe założenia dotychczasowego systemu wyróżnień i odpowiedzialności dyscyplinarnej nie ulegają zmianie. Zachowany zostaje podobny katalog wyróżnień i kar, które mogą stosować przełożeni, jak również system oficerskich sądów honorowych i sądów koleżeńskich dla szeregowców i podoficerów milicji.</u>
<u xml:id="u-23.43" who="#MieczysławŻurawski">Nowym momentem w ustawie jest natomiast wprowadzenie w art. 40 terminów przedawnienia postępowania i karania dyscyplinarnego na wzór przepisów kodeksowych, co jest bez wątpienia słuszne i sprawiedliwe. W celu wyodrębnienia pionu służby milicyjnej, mającego bezpośrednie obowiązki w zakresie strzeżenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, projekt ustawy wprowadza zasadniczą zmianę w wewnętrznym układzie kadr. Rozdział 7 projektu ustawy ustanawia mianowicie stanowiska funkcjonariuszy bez stopnia w służbach i na stanowiskach pomocniczych w Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-23.44" who="#MieczysławŻurawski">Postanowienie to pociąga za sobą poważne zróżnicowanie obowiązków, odpowiedzialności oraz praw funkcjonariuszy w zależności od rodzaju wykonywanej przez nich pracy. Różnice te, w odniesieniu do pracowników bez stopnia, polegać będą głównie na:</u>
<u xml:id="u-23.45" who="#MieczysławŻurawski">— wprowadzeniu tylko rocznego okresu próbnego,</u>
<u xml:id="u-23.46" who="#MieczysławŻurawski">— ustaleniu dodatkowych możliwości rozwiązania stosunku służbowego w wypadku likwidacji zajmowanego stanowiska,</u>
<u xml:id="u-23.47" who="#MieczysławŻurawski">— niższej wysokości odpraw w razie zwolnienia,</u>
<u xml:id="u-23.48" who="#MieczysławŻurawski">— przyznaniu zaopatrzenia emerytalnego według ogólnie obowiązujących zasad.</u>
<u xml:id="u-23.49" who="#MieczysławŻurawski">Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na stanowiskach pomocniczych jest obecnie wielu starych, zasłużonych w walkach z bandami i przestępczością funkcjonariuszy, którzy na skutek utraty zdrowia nie mogą dziś pełnić zasadniczej służby milicyjnej, ustawa gwarantuje im zachowanie milicyjnych praw emerytalnych i otrzymywanie uposażenia w dotychczasowej wysokości.</u>
<u xml:id="u-23.50" who="#MieczysławŻurawski">Wysoki Sejmie! Komisja Spraw Wewnętrznych w trosce o dalsze podniesienie poziomu pracy Milicji Obywatelskiej w związku z coraz bardziej odpowiedzialnymi zadaniami, jakie ma ona do spełnienia, od dawna domagała się od Rządu opracowania i przedłożenia do decyzji Wysokiej Izby projektu nowej ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Dlatego też po otrzymaniu rządowego projektu ustawy w tej sprawie poddała go szczegółowej, wszechstronnej dyskusji i ocenie. Członkowie Komisji z związku z projektem ustawy przeprowadzili szereg spotkań i rozmów z funkcjonariuszami milicji, zapozna li się z wieloma listami i publikacjami prasowymi na ten temat. Potwierdziły one, że w omawianym projekcie znalazły w zasadzie swoje rozwiązanie najpilniejsze zadania oraz potrzeby służby milicyjnej i jej funkcjonariuszy.</u>
<u xml:id="u-23.51" who="#MieczysławŻurawski">Działanie tej ustawy i ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ich rodzin wywrze decydujący wpływ na stabilizację szeregów milicyjnych i ich uzupełnienia, zachęci funkcjonariuszy do podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wiedzy ogólnej, co wpłynie w dużym stopniu na skuteczność i wyniki walki o ład i porządek w kraju, jaką prowadzą organy Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-23.52" who="#MieczysławŻurawski">Biorąc powyższe pod uwagę, w imieniu Komisji Spraw Wewnętrznych proszę Wysoką Izbę o uchwalenie przedłożonego projektu ustawy zawartego w drukach sejmowych nr 225 i 226 wraz z proponowanymi poprawkami do niej zawartymi w druku sejmowym nr 233.</u>
<u xml:id="u-23.53" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#CzesławWycech">Konwent Seniorów proponuje, aby dyskusję nad zreferowanym przed chwilą projektem ustawy przeprowadzić po wysłuchaniu sprawozdania Komisji Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej i ich rodzin (druki nr 226 i 234).</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#CzesławWycech">Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#CzesławWycech">Wobec tego obecnie zabierze głos sprawozdawca poseł Franciszek Śliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#FranciszekŚliwa">Wysoki Sejmie! W imieniu sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie projekt ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#FranciszekŚliwa">Projekt ten jest nowelizacją obowiązujących dotychczas przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Więziennej i ich rodzin, zawartych w dekrecie z dnia 9 listopada 1955 r. i w dekrecie z dnia 27 Iipca 1955 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#FranciszekŚliwa">Wydanie tego aktu było długo oczekiwane przez szeregi milicyjne, albowiem będzie on miał doniosłe znaczenie dla stabilizacji kadr Milicji Obywatelskiej i zawodu milicjanta.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#FranciszekŚliwa">Projekt ten jest wynikiem dość długich prac specjalnych komisji ministerialnych, które rozpoczęły się jeszcze w maju 1957 r.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#FranciszekŚliwa">Sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych już na początku obecnej kadencji Sejmu zwracała się do Rządu z dezyderatem przyspieszenia nowelizacji przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ich rodzin, uważając uregulowanie tych spraw za jedną z ważnych i palących potrzeb aparatu milicyjnego.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#FranciszekŚliwa">Wstępny projekt tej ustawy przeszedł szeroką dyskusję w terenie w szeregach milicyjnych. Wielu funkcjonariuszy milicji, którzy mogli się z nim zapoznać, nadsyłało do Komendy Głównej MO swoje uwagi i postulaty, co w wyniku przyniosło wzbogacenie ostatecznego tekstu i treści omawianego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#FranciszekŚliwa">Podkreślić należy, że obywatele posłowie, członkowie Komisji Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, jeszcze przed rozpatrywaniem projektu na posiedzeniach swych Komisji, w wielu przypadkach omawiali go w terenie na spotkaniach z funkcjonariuszami MO, wysłuchiwali ich uwag i wniosków, które z kolei przenosili na posiedzenia Komisji, gdzie były one szczegółowo rozpatrywane łącznie z uwagami i wnioskami nadesłanymi do Komisji Spraw Wewnętrznych przez zainteresowanych funkcjonariuszy bądź też zgłoszonymi przez wielu posłów z innych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#FranciszekŚliwa">Sejmowe Komisje Spraw Wewnętrznych oraz Pracy i Spraw Socjalnych na kilku posiedzeniach przepracowały przedstawiony projekt rządowy, wnosząc poprawki, które zostały obywatelom posłom doręczone w druku sejmowym, nr 234.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#FranciszekŚliwa">Tak przepracowany projekt ustawy uwzględnia w zasadzie wszystkie zgłaszane przez funkcjonariuszy MO rzeczowe postulaty i będzie on, po jego uchwaleniu, niewątpliwie dużą zdobyczą kadr milicyjnych, a tym samym będzie czynnikiem sprzyjającym stabilizacji tych kadr.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#FranciszekŚliwa">Rozpatrując dziś w tej Wysokiej Izbie dwa akty ustawodawcze, dotyczące MO, nie od rzeczy będzie zatrzymać się chwilę nad rolą, jaką ma milicja w naszym państwie ludowym. O tej roli mówił już dziś dość szeroko referent poprzedniej ustawy kolega poseł Żurawski.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#FranciszekŚliwa">Wysoki Sejmie! Stosunek naszego społeczeństwa do Milicji Obywatelskiej różni się zasadniczo od stosunku, jaki ma społeczeństwo do policji w krajach kapitalistycznych — gdzie policja jest głównym oparciem władzy klasy posiadaczy.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#FranciszekŚliwa">U nas, w kraju demokracji ludowej, Milicja Obywatelska służy interesom mas pracujących i przez to cieszy się na ogół ich uznaniem i wysokim szacunkiem.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#FranciszekŚliwa">Jedynym bowiem oparciem władzy w naszym kraju jest lud pracujący miast i wsi, który tę władzę sprawuje — a zatem trwałość władzy nie opiera się u nas na policji. Trwałość jej i siła tkwi bowiem w podstawowych masach narodu. Nie istnieje zatem potrzeba kupowania za pieniądze od milicjanta wierności i lojalności dla władzy. Wynika bowiem ona u funkcjonariuszy MO z głębokiego poczucia interesu społecznego i patriotycznego, z ich świadomości politycznej i społecznej.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#FranciszekŚliwa">W pierwszych bowiem latach Polski Ludowej funkcjonariusze MO w szczególnie trudnych warunkach stawali na froncie walki z różnymi bandami. Kierowani głębokim patriotyzmem i oddaniem dla sprawy ludu — z narażeniem życia utrwalali ład i porządek w kraju. Mówił tu już poseł Żurawski, że w walkach z bandami zginęło ponad 6,5 tys. funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i służby bezpieczeństwa. Dodać do tego można, że tyleż samo utraciło wówczas zdrowie i stało się inwalidami, że i obecnie ginie rokrocznie 15 do 20 funkcjonariuszy MO na posterunku w obronie mienia i życia obywateli.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#FranciszekŚliwa">A zatem służba w MO to nie jakaś synekura, a wymagająca poświęcenia i samozaparcia, ciężka, wyczerpująca fizycznie i nerwowo praca. Z tych też względów słuszne jest, by dla tej grupy pracowników, jaką są funkcjonariusze MO, ustanowić korzystniejsze warunki zaopatrzenia emerytalnego i inwalidzkiego podobnie zresztą, jak to ma miejsce w odniesieniu do żołnierzy zawodowych. Słuszne jest zaliczenie milicji do pierwszej grupy pracowniczej.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#FranciszekŚliwa">Walka z przestępczością wymaga od służby milicyjnej odpowiedniego poziomu fachowego funkcjonariuszy. Tylko dobrze wyszkolony i przygotowany zawodowo funkcjonariusz MO daje gwarancję zapewnienia bezpieczeństwa obywateli i należytej ochrony mienia społecznego. Wielkie zatem znaczenie ma staż pracy milicjanta i jego przywiązanie do zawodu. Tymczasem dotychczasowe bodźce zainteresowania materialnego funkcjonariusza nie były dostatecznie atrakcyjne. Stąd też występował duży odpływ ludzi z milicji do innych, bardziej popłatnych zawodów.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#FranciszekŚliwa">Nie zawsze jednak powodem odejścia z pracy funkcjonariusza MO do innego zawodu są li tylko sprawy bytowe. Często też powodem rezygnacji z pracy w milicji jest i to, że wielu uczciwie i sumiennie spełniających swe obowiązki milicjantów nie znajduje tu i ówdzie właściwego zrozumienia i uznania w społeczeństwie. Często w trudnej swej pracy milicjant zamiast uzyskać pomoc i poparcie społeczeństwa, np. w likwidacji różnych wybryków chuligańskich, burd pijackich itp., spotyka się z biernością a nawet niejednokrotnie złośliwymi uwagami, czy przycinkami ze strony poszczególnych ludzi. Taka postawa społeczna nie zachęca oczywiście do pracy milicjanta, a wręcz przeciwnie — osłabia jego siłę i energię, powoduje zniechęcenie, a nieraz jest powodem rezygnacji z pracy.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#FranciszekŚliwa">Dlatego też dzisiejsza debata sejmowa nad projektowanymi ustawami, dotyczącymi milicji, tak jak i wprowadzenie tych ustaw w życie, winny być niejako okazją do wytworzenia atmosfery, która by bardziej niż dotąd sprzyjała zdecydowanej, bezkompromisowej walce funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej z wszelkiego rodzaju przejawami zła w naszym życiu publicznym.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#FranciszekŚliwa">Mówiąc o bodźcach zainteresowania materialnego dla funkcjonariuszy MO stwierdzić należy, że mimo ciągle jeszcze niedostatecznej wysokości zarobków w milicji, ze strony funkcjonariuszy nie ma tendencji do żądania jakichś uprzywilejowanych uposażeń. Z uznaniem więc trzeba przyznać funkcjonariuszom MO, że rozumieją oni należycie politykę i możliwości gospodarcze państwa i że mimo niższych niejednokrotnie zarobków niż w innych zawodach, spełniają oni swe trudne obowiązki sumiennie i godnie.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#FranciszekŚliwa">Jednym z poważnych braków w dotychczasowych przepisach prawnych regulujących stosunki pracy funkcjonariuszy MO było m. in. niedostateczne — powiedziałbym — zabezpieczenie materialne milicjanta na starość lub w razie inwalidztwa, zaś jego rodziny — w przypadku utraty żywiciela. Obowiązujące obecnie przepisy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy MO i ich rodzin nie stwarzają realnej perspektywy otrzymania zaopatrzenia emerytalnego z tytułu wysługi lat w MO, a osiągnięcie renty za wysługę lat w pełnym wymiarze stało się problematyczne.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#FranciszekŚliwa">Przepisy te wymagają bowiem dla uzyskania renty 25 lat służby w MO, służby, która — jak wiadomo — powoduje szybszy niż w innych zawodach cywilnych ubytek sił fizycznych. Toteż obecnie zdarzają się częste wypadki, że funkcjonariusz musi być zwolniony ze służby ze względu na stan zdrowia, a nie nabył jeszcze prawa do renty za wysługę lat. Oczywiście, funkcjonariusz taki najczęściej nie jest już zdolny, choćby z racji wieku, do wyuczenia się nowego zawodu i uzyskanie pracy zarobkowej jest dla niego znacznie trudniejsze lub nawet niemożliwe. Taki stan rzeczy wpływa, oczywiście, ujemnie na poczucie pewności i stabilizację zawodu milicyjnego oraz sprzyja odpływowi z milicji do innych zawodów często najbardziej wartościowych, najbardziej przydatnych pracowników.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#FranciszekŚliwa">Referowany projekt ustawy w swych założeniach zmienia tę zasadę na korzyść funkcjonariusza, przyjmując, że renta za wysługę lat przysługuje mu, jeśli w chwili zwalniania ze służby ma 15 lat wysługi. Przy czym funkcjonariuszowi, posiadającemu co najmniej 10 lat służby w MO, służbie bezpieczeństwa lub wojsku dolicza się obligatoryjnie wszystkie okresy pracy, zaliczone do wysługi lat na podstawie przepisów o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym. Zatem słusznie projekt ustawy zakłada, że funkcjonariusz, który wysłużył 10 lat w MO, stracił już swój zawód cywilny, jeżeli go posiadał, i powinien otrzymać zaopatrzenie emerytalne według przepisów milicyjnych. Przewidywane zaliczanie do wysługi lat innych okresów pracy usuwa istniejące dotychczas nierówności w tej mierze. Ze słusznego też założenia wychodzi projekt ustawy, ustalając wysokość renty przy 15 latach wysługi na 40% podstawy wymiaru i 3% za każdy rok służby ponad 15 lat.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#FranciszekŚliwa">Tak więc pełną rentę za wysługę lat, to jest 85% podstawy wymiaru, uzyska funkcjonariusz po 30 latach służby, co z drugiej strony nie jest uwarunkowane górną granicą wieku, wymaganą niemal we wszystkich innych kategoriach pracowniczych, a pełną rentę funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej uzyskać może praktycznie w 50 czy 55 roku życia, a w szczególnych rodzajach służby nawet nieco wcześniej.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#FranciszekŚliwa">Jeśli idzie o podstawę wymiaru renty, projekt ustawy w art. 9 daje funkcjonariuszowi do wyboru jedną z dwóch alternatyw, według których podstawę wymiaru stanowić może uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami i równowartością świadczeń w naturze, należnych funkcjonariuszowi ustawowo na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym, albo też przeciętne uposażenie z kolejnych dwóch lat służby, dowolnie wybranych przez zainteresowanego z okresu ostatnich 10 lat służby.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#FranciszekŚliwa">Zasada ta podyktowana została tym, że w wypadku gdy np. ze względu na ubytek sił fizycznych funkcjonariusz zostanie przeniesiony na niższe stanowisko służbowe, o niższym uposażeniu, może wybrać sobie najwyższe zarobki sprzed kilku lat jako podstawę do wymiaru renty.</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#FranciszekŚliwa">Podobnie jak w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin, projekt ustawy wprowadza dodatki dla rencistów nie pracujących i nie posiadających żadnych innych dochodów w wysokości 15 proc. podstawy wymiaru, o ile wysokość renty z dodatkiem nie przekroczy 85% podstawy wymiaru i 100% tej podstawy u rencistów, którzy pobierali 25% dodatek z tytułu posiadania orderów i innych odznaczeń, uprawniających do tego rodzaju dodatków.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#FranciszekŚliwa">Art. 10 projektu przewiduje zawieszenie prawa do renty względnie ograniczenia jej wysokości, w przypadkach gdy rencista czy inwalida ma dochody z pracy lub innych źródeł, przekraczające wraz z rentą 85% pobieranego w milicji uposażenia.</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#FranciszekŚliwa">Podobnie jak w przepisach wojskowych art. 40 projektu przewiduje możliwość przyznania rent inwalidzkich również tym funkcjonariuszom, których prawo do zaopatrzenia powstało na podstawie przepisów obowiązujących do dnia 1 Iipca 1954 r. i których inwalidztwo pozostaje w związku przyczynowym ze służbą w Milicji Obywatelskiej, jeżeli przy tym utracili przynajmniej 45% zdolności do pracy. Naprawi to krzywdę w szczególności tym funkcjonariuszom, którzy utracili zdrowie w związku ze służbą, walcząc w pierwszych latach Polski Ludowej z bandami i którzy otrzymują obecnie minimalne renty inwalidzkie, gdyż nie spełniają warunków wymaganych do uzyskania wyższych rent w myśl przepisów o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-25.28" who="#FranciszekŚliwa">To samo dotyczy również rodzin po poległych funkcjonariuszach.</u>
<u xml:id="u-25.29" who="#FranciszekŚliwa">Art. 11 projektowanej ustawy określa dolną granicę renty dla rencistów nie zatrudnionych i nie posiadających dochodów z innych źródeł, ustalając analogicznie, jak w przepisach o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym — 500 zł renty za wysługę lat, 600 zł renty inwalidzkiej I grupy, 500 zł renty inwalidzkiej II grupy i 260 zł renty inwalidzkiej III grupy.</u>
<u xml:id="u-25.30" who="#FranciszekŚliwa">Z dobrodziejstw referowanej ustawy skorzystają też funkcjonariusze zwolnieni ze służby przed wejściem w życie projektowanej ustawy, a po 30 czerwca 1954 r. To samo dotyczy byłych funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego, których zaopatrzenie emerytalne reguluje dotąd dekret z dnia 27 Iipca 1955 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego i ich rodzin, a który to dekret traci moc z dniem wejścia w życie projektowanej ustawy. Nadmienić tu należy, że podobna kwestia została analogicznie uregulowana w przepisach o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym i w przepisach wojskowych.</u>
<u xml:id="u-25.31" who="#FranciszekŚliwa">Nowością zasługującą na podkreślenie w stosunku do obowiązujących dotychczas przepisów jest wprowadzenie w projekcie ustawy możliwości odwołań od decyzji organów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w sprawach rent do Sądu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-25.32" who="#FranciszekŚliwa">Jeżeli chodzi o istotniejsze różnice pomiędzy projektem referowanej ustawy, a obowiązującym dotychczas dekretem z dnia 9 listopada 1955 r., to poza wymienionymi już przeze mnie, na podkreślenie zasługują jeszcze następujące:</u>
<u xml:id="u-25.33" who="#FranciszekŚliwa">W art. 2 projektu przy określaniu świadczeń pieniężnych z tytułu zaopatrzenia emerytalnego wprowadza się ustawowy przepis o zwrocie kosztów, w przypadku przeniesienia się do innego miejsca zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-25.34" who="#FranciszekŚliwa">W art. 3 przewiduje się wygaśnięcie prawa do zaopatrzenia, w razie ponownego przyjęcia funkcjonariusza do MO. Przepis ten jest konsekwencją zasady, że renta przysługuje tylko w przypadku zwolnienia ze służby w MO.</u>
<u xml:id="u-25.35" who="#FranciszekŚliwa">Obecnie istnieje przepis, który zezwala na możliwość pozostania w służbie i pobierania renty inwalidzkiej III grupy.</u>
<u xml:id="u-25.36" who="#FranciszekŚliwa">W art. 6 ust. 1 pkt 3 przewiduje się pozbawienie zaopatrzenia emerytalnego, wynikającego z projektowanej ustawy, funkcjonariusza zwolnionego ze służby na jego własną prośbę — przed nabyciem prawa do pełnej emerytury. Jednakże ust. 2 tegoż artykułu przewiduje możliwość przyznania przez Ministra Spraw Wewnętrznych prawa do zaopatrzenia emerytalnego w tym przypadku, gdy zwolnienie na własną prośbę funkcjonariusza będzie uzasadnione szczególnymi okolicznościami.</u>
<u xml:id="u-25.37" who="#FranciszekŚliwa">Ogromne znaczenie dla funkcjonariuszy z dłuższym stażem pracy mają projektowane przepisy art. 8, które przewidują zaliczanie do wysługi lat okresów służby w tych jednostkach MO i byłych organach bezpieczeństwa publicznego, które prowadziły walkę z bandami. Okresy te liczy się do wysługi podwójnie, czyli dwa lata wysługi za jeden rok służby. Ponadto ust. 1 tego artykułu przewiduje możliwość określenia rodzajów służby, którą z uwagi na szczególne warunki jej odbywania oraz czasokres jej trwania, zaliczać się będzie w stosunku 45 dni wysługi za 30 dni służby.</u>
<u xml:id="u-25.38" who="#FranciszekŚliwa">Ponadto projekt ustawy w art. 9 przewiduje, że podstawa wymiaru renty inwalidów zaliczonych do I grupy, których inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą, nie może wynosić mniej niż 1.200 zł. Ma to znaczenie dla tych funkcjonariuszy, których zarobki kształtowały się lub kształtują poniżej 1.200 zł.</u>
<u xml:id="u-25.39" who="#FranciszekŚliwa">W art. 18 i 21 zmienia się granicę podziału podstawy wymiaru renty z 1.200 zł na 1.600 zł, co jest podyktowane przeprowadzonymi podwyżkami płac w MO po dniu 1 Iipca 1954 r. Utrzymanie dotychczasowej granicy podziału podstawy wymiaru rent inwalidzkich i rodzinnych spowodowałoby, że podstawowa masa szeregowych, podoficerów i młodszych oficerów znalazłaby się w tabeli o niższych stawkach procentowych rent, a więc nastąpiłoby poważne spłaszczenie rent, obliczanych według wskaźników zawartych w korzystniejszej tabeli. Ponadto w art. 21 przewiduje się zwiększenie renty dla sierot zupełnych — o 10% podstawy wymiaru, zaś dla członków rodziny zmarłego funkcjonariusza zaliczonych do I grupy inwalidów — o 100 zł.</u>
<u xml:id="u-25.40" who="#FranciszekŚliwa">W art. 24 wprowadza się do renty za wysługę lat, bądź inwalidzkiej — dodatek na żonę, spełniającą warunki do uzyskania zasiłku rodzinnego. Natomiast dodatek do renty na dzieci utrzymuje się w granicach obowiązujących w dotychczasowych przepisach.</u>
<u xml:id="u-25.41" who="#FranciszekŚliwa">W art. 43 przewiduje się, że zaopatrzenie emerytalne funkcjonariuszy MO bez stopnia regulują przepisy o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Jednakże zabezpiecza się interes długoletnich funkcjonariuszy MO, bowiem zachowują oni uprawnienia emerytalne przewidziane dla funkcjonariuszy ze stopniem służbowym.</u>
<u xml:id="u-25.42" who="#FranciszekŚliwa">Projekt ustawy podtrzymuje nadane uprzednio uprawnienia członkom ORMO i ich rodzinom do rent, jakie przewiduje się dla funkcjonariuszy MO. Uwzględnia to niewątpliwy wkład ORMO do walki, jaką prowadziła i prowadzi Milicja Obywatelska o spokój i bezpieczeństwo obywateli.</u>
<u xml:id="u-25.43" who="#FranciszekŚliwa">Wysoka Izbo! Omawiany projekt ustawy wiąże się ściśle z przedstawionym poprzednio Wysokiej Izbie projektem ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszy MO i jest jego koniecznym uzupełnieniem. Stanowi on niewątpliwie duży krok, w kierunku zabezpieczenia sytuacji życiowej funkcjonariuszy MO i ich rodzin. W przekonaniu, że projektowana ustawa przyczyni się do dalszej stabilizacji służby milicyjnej i że będzie czynnikiem jeszcze bardziej wiążącym i mobilizującym szeregi milicji w ich służbie narodowi — wnoszę o uchwalenie omówionego przeze mnie projektu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ich rodzin, w brzmieniu przedłożonym przez Rząd, wraz z poprawkami Komisji Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-25.44" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#CzesławWycech">Otwieram łączną dyskusję nad dworna zreferowanymi projektami ustaw.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#CzesławWycech">Udzielam głosu posłowi Stanisławowi Ulickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławUlicki">Wysoki Sejmie! Można z pełnym przekonaniem solidaryzować się z tym, co w związku z dyskutowanymi dzisiaj ustawami, dotyczącymi funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, powiedzieli obaj sprawozdawcy sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych. Chciałbym w swym wystąpieniu spojrzeć na pracę, trudności i osiągnięcia Milicji Obywatelskiej, z własnego terenu działania, a mianowicie z terenu woj. warszawskiego i m. st. Warszawy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławUlicki">Teren miasta Warszawy i województwa warszawskiego był w ubiegłych latach szczególnie zagrożony działalnością elementów kryminalnych, chuligańskich i spekulanckich. Specyfika dużego miasta i jego zaplecza stwarza dogodne warunki dla dokonywania przestępstw, dzięki jednak między innymi operatywnej działalności Milicji Obywatelskiej zdołano w roku 1958 zahamować wzrost ilości przestępstw w kategoriach szczególnie niebezpiecznych dla społeczeństwa i gospodarki narodowej. Dane świadczące o ilości dokonanych przestępstw i stopniu wykrywalności ich sprawców dowodzą niezbicie, że osiągnięcia Milicji Obywatelskiej miasta stołecznego Warszawy i woj. warszawskiego są dość znaczne mimo jeszcze wielu niewątpliwych braków. Milicja w Warszawie zdołała w okresie trzech ostatnich lat podnieść stopień wykrywalności przestępstw o ponad 25%, zaś Milicja Obywatelska woj. warszawskiego — o ponad 11%. W kategoriach przestępstw najtrudniejszych do wykrycia zaznacza się wyraźny i poważny ich spadek.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławUlicki">W 1958 r. aresztowano na terenie Warszawy 3.578 sprawców przestępstw kryminalnych, z tego 1.818 sprawców wystąpień chuligańskich. Organy Milicji Obywatelskiej woj. warszawskiego zlikwidowały 33 grupy bandyckie, w skład których wchodziło 169 osób; zakwestionowano 61 jednostek broni. Zatrzymano 373 włamywaczy i 548 złodziei. Do ważniejszych wykrytych przez Komendę Wojewódzką MO przestępstw i ich sprawców zaliczyć można między innymi likwidację 5-osobowej grupy włamywaczy Chrapowieckiego, która dokonywała włamań do sklepów spółdzielczych i komisowych. Zlikwidowano również 5-osobową grupę Łukasika, która dokonała wielu włamań w powiecie Wołomin. Przykłady te wskazują, że Milicja Obywatelska coraz lepiej pracuje i że coraz częściej działalność przestępcy jest w porę ujawniana i nie uchodzi bezkarnie. Równocześnie dzięki wzmożonej walce z chuligaństwem stan bezpieczeństwa uległ znacznej poprawie.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#StanisławUlicki">Polepszenie się sytuacji w dziedzinie walki z przestępczością, walki o ład i porządek publiczny jest rezultatem przede wszystkim ulepszenia organizacyjnych metod pracy Milicji Obywatelskiej, bliższego dotarcia do środowisk przestępczych, lepszej znajomości form i metod ich działania, częstszego patrolowania ulic miast i miasteczek w porach największego nasilenia ruchu oraz w porze nocnej, zaopatrzenia milicji w nowoczesny sprzęt techniczny w postaci samochodów, radiowozów, radiostacji przenośnej, środków łączności itp., ulepszenia pracy laboratoriów kryminalistycznych, posługujących się nowoczesnym sprzętem i techniką do walki z przestępczością.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#StanisławUlicki">Jednostki Milicji Obywatelskiej miasta stołecznego Warszawy w 1958 r. unieszkodliwiły 88 grup bandyckich oraz 201 szajek włamywaczy i złodziei. Między innymi zlikwidowano takie szajki, jak od kilku lat działającą na terenie kraju groźną i niebezpieczną grupę włamywaczy, która wyspecjalizowała się w dokonywaniu włamań do sklepów uspołecznionych. Funkcjonariusze MO zatrzymali przestępców, którym udowodniono 59 włamań dokonanych na terenie kilku województw.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#StanisławUlicki">Milicja wnika coraz skuteczniej w skomplikowane sprawy nadużyć gospodarczych. Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej w Warszawie wykryła między innymi nadużycia w Ożarowskich Zakładach Drzewnych Przemysłu Terenowego, popełnione przez dyrektora w porozumieniu z prywatnymi dostawcami. Suma strat poniesionych przez ten zakład wynosi 1.500 tys. zł. Dyrektora i 6 innych osób aresztowano.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#StanisławUlicki">Hasło rzucone z trybuny sejmowej, że kradzież i chuligaństwo nie popłacają — nabiera dzięki operatywnej działalności milicji realnych, namacalnych kształtów.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#StanisławUlicki">Uchwalone w ub. roku przez Wysoką Izbę ustawy antyspekulacyjna i antychuligańska wpłynęły na poprawę sytuacji w tych dziedzinach. W 1958 r. jeszcze bardziej niż w latach ubiegłych wzrosło zaufanie społeczeństwa w Warszawie i woj. warszawskim do organów Milicji Obywatelskiej. Znalazło to swój wyraz m. in. w rozszerzeniu informacji obywateli o zaistniałych przestępstwach tak kryminalnych, jak i gospodarczych. Na licznych spotkaniach przedstawicieli Milicji Obywatelskiej ze społeczeństwem, na posiedzeniach rad narodowych, na których składano sprawozdania o pracy jednostek MO, uzyskano pełną aprobatę dla posunięć i zamierzeń milicji.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#StanisławUlicki">Mieszkańcy województwa warszawskiego i Warszawy czują się obecnie znacznie bezpieczniej na ulicach miast, dworcach i w pociągach. Problem chuligaństwa występujący tak ostro w ubiegłych latach został opanowany, w dużej mierze dzięki aktywnej postawie Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#StanisławUlicki">Nawiązując do wypowiedzi posła-sprawozdawcy o profilaktycznym oddziaływaniu milicji, którego celem jest zapobieganie przestępczości, warto wskazać na dokumenty zgrupowane na wystawie zorganizowanej przez milicję: „Dziecko, z którym się spotykamy”. Mamy tam listy i podziękowania młodych chłopców i dziewcząt, ich rodziców i opiekunów, które mówią, jak wiele może zdziałać milicjant nie tylko w bezpośredniej walce z przestępczością, ale również przez zapobieganie jej zawczasu. Listy i dokumenty wystawy świadczą — i to należy szczególnie podkreślić — o wzrastającej roli wychowawczej milicji w państwie ludowym.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#StanisławUlicki">Z tego, co powiedziałem, bynajmniej nie wynika, że zamykamy oczy na występujące tu i ówdzie niedociągnięcia w pracy milicyjnej. Wśród różnorodnych objawów tych niedomagań należy wymienić zbyt tolerancyjny jeszcze stosunek niektórych funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej do sprawy utrzymywania czystości i porządku w mieście, pilnowania porządku i bezpieczeństwa na ulicach i drogach publicznych. Niedostateczne jest jeszcze uczulenie na te sprawy i w związku z tym za słaba czy też zbyt opieszała reakcja MO na wszelkie przejawy naruszenia prawa. Wiem z doświadczenia własnego, a życie to szeroko potwierdza, że organy Milicji Obywatelskiej prowadzą z tymi przejawami konsekwentną walkę, wiem, że jest to wycinek ogólnej walki o kulturę w każdej dziedzinie naszego społecznego życia. Chyba nie ma powodów wątpić, że i w tym zakresie Milicja Obywatelska potrafi osiągnąć pozytywne rezultaty. Tego należy jej życzyć, a równocześnie uporczywie domagać się tego od niej. Dlatego każde posunięcie, każdy akt prawny, który stwarza naszej Milicji Obywatelskiej warunki większej stabilizacji jej kadr, podniesienia jej poziomu zawodowego, ogólnego i kultury powinny być powitane z dużym zadowoleniem. Akty prawne dziś omawiane są właśnie tego rodzaju posunięciami.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#StanisławUlicki">Koledzy posłowie na pewno potwierdzą, że omawiane dziś ustawy o Milicji Obywatelskiej umożliwią dokonanie poważnego kroku naprzód w zakresie umocnienia i usprawnienia działalności milicji, że już we wstępnych dyskusjach z wyborcami spotykały się one z dużą aprobatą, a dodatkowe poprawki wniesione przez Komisję sejmową uwzględniają liczne postulaty i życzenia wyrażane przez wyborców. Ponieważ ustawy te przez stabilizację kadry milicyjnej gwarantują jeszcze lepszy ład i porządek w kraju, jeszcze spokojniejsze warunki życia i pracy obywateli, dlatego z pełnym poczuciem odpowiedzialności i dobrze spełnionego obowiązku obywatelskiego głosować będę wraz z całym Klubem Poselskim Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej za przyjęciem obu ustaw: o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej oraz o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#CzesławWycech">Udzielam głosu posłowi Janowi Pasiakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanPasiak">Wysoki Sejmie! W październiku ubiegłego roku minęło 14 lat od chwili powołania Milicji Obywatelskiej, która od pierwszych dni swego istnienia stanęła na straży nowego porządku społecznego i rewolucyjnych przemian w Ludowej Ojczyźnie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanPasiak">Milicja Obywatelska ma już za sobą 14 lat ciężkiej i znojnej pracy dla dobra społeczeństwa. Już pierwsze posterunki MO organizowane na wezwanie Partii i Rządu w wyzwalanej Lubelszczyźnie z nadzwyczajną ofiarnością i oddaniem zabezpieczały zbrojnie pierwsze kroki nowej, młodej władzy ludu pracującego.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanPasiak">Z perspektywy czasu możemy już dziś ocenić, że niełatwe były te pierwsze miesiące i lata. Jakże często głodno o świcie kończył się i zaczynał nowy dzień pracy. Oparciem była wiara w słuszność realizowanych ideałów.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanPasiak">Minione lata to okres wytężonej walki funkcjonariuszy MO z wrogami ustroju ludowego, ze złodziejami mienia społecznego i obywatelskiego, walki o zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, utrzymania ładu i porządku publicznego w kraju. Ich 14-letnia praca i walka w służbie narodu to bojowy szlak pełen trudu, ofiar i bohaterstwa. W walce tej dawali dowód gorącego przywiązania do władzy ludowej, umiłowania ziemi ojczystej i ludu pracującego, którego byli nieodłączną częścią. Wielu z nich oddało swe młode życie w zaszczytnej służbie dla Ludowej Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JanPasiak">Art. 15 projektu ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej w pkt 1 nawiązuje do tych chlubnych tradycji 14-letniej działalności MO.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#JanPasiak">Zakończył się wprawdzie okres walki z bandami, lecz w miarę krzepnięcia i utrwalania się władzy ludowej nie wystarczała już sama tylko umiejętność władania bronią. Przed organami milicji stają nowe, bardzo często skomplikowane zadania. Obok walki przeciwko siłom wstecznym, obok ścigania przestępców zachodzi konieczność podejmowania funkcji społeczno-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#JanPasiak">Obok zapału — tego niezbędnego czynnika w pracy MO — potrzebna jest i umiejętność.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#JanPasiak">Stały i szybki rozwój naszego kraju wymaga od funkcjonariuszy MO systematycznej pracy nad podnoszeniem poziomu swej wiedzy ogólnej i zawodowej oraz uświadomienia politycznego, by w postępowaniu swym mogli się kierować zasadami praworządności, uczciwości i sprawiedliwości, do czego zobowiązuje ich pkt 7 i 8 art. 15.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#JanPasiak">W czasie tych 14 lat pracy MO dokonywała się często ostra selekcja wśród kadr milicyjnych, odpadali ci, którzy postawą swą przynosili ujmę zaszczytnej służbie w milicji.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#JanPasiak">W okresie 14-lecia pracy MO nagromadził się również najcenniejszy kapitał: ludzie doświadczeni i zahartowani, duszą i sercem oddani władzy ludowej. Lecz bogate ich doświadczenie, zdobywane w codziennym trudzie i walce, da właściwe rezultaty i owoce tylko wówczas, gdy będą oni rozszerzać swe horyzonty myślowe, kształcić, rozwijać i wzbogacać swe umysły. O tym mówi art. 75 ustawy.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#JanPasiak">Praca w społeczeństwie, rozwijającym się w nieznanym dotąd tempie, wymaga od wielu podoficerów i oficerów MO uzupełnienia braków wykształcenia. Pozwoli im to lepiej wypełniać nowe zadania, stawiane im przez naród budujący socjalizm.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#JanPasiak">Obie ustawy — o stosunku służbowym funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej oraz o zaopatrzeniu emerytalnym tych funkcjonariuszy oraz ich rodzin, dodatnio wpłyną, według naszej oceny, na poczucie pewności i stabilizację zawodu milicyjnego. Zapobiegną odpływowi z szeregów MO najbardziej wartościowych pracowników i staną się zachętą dla młodych kadr wstępujących do tego zawodu.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#JanPasiak">Wysoka postawa moralna każdego funkcjonariusza MO, jego ścisła więź ze społeczeństwem — zrodzi wzajemny szacunek i zaufanie. To droga do zdobycia autorytetu i poparcia ze strony społeczeństwa w trudnych chwilach służby milicjanta. Każdy obywatel, przestrzegający norm współżycia społecznego, chcę widzieć w funkcjonariuszu MO człowieka, który sam postępuje w każdej sytuacji zgodnie z prawem, jest sprawiedliwy, obiektywny, uczciwy i czuły na krzywdę ludzką.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#JanPasiak">Szczególne znaczenie mają obie ustawy dla podniesienia autorytetu służby ładu i porządku publicznego w środowiskach wiejskich. Wieś nadal odczuwa niedostateczną ilość służby milicyjnej o właściwych kwalifikacjach zawodowych i moralnych.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#JanPasiak">Umacniać praworządność można przede wszystkim własnym przykładem i postawą oraz czuwaniem, aby ta praworządność przestrzegana była przez wszystkich obywateli.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#JanPasiak">W tym właśnie tkwi wielka rola społeczno-wychowawczych funkcji całego aparatu Milicji Obywatelskiej. Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, widząc w zgłoszonych projektach ustaw właściwe unormowanie i stabilizację zawodu milicyjnego, będzie głosował za uchwaleniem tych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#CzesławWycech">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#CzesławWycech">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#CzesławWycech">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#CzesławWycech">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej wraz z poprawkami Komisji Spraw Wewnętrznych — zechcą podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o stosunku służbowym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do głosowania nad drugim projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej i ich rodzin wraz z poprawkami Komisji Spraw Wewnętrznych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#CzesławWycech">Zarządzam 15-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 10 min. 35 do godz. 11 min. 40.)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CzesławWycech">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych (druki nr 229 i 241).</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Kazimierz Śliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzŚliwa">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, wniesiony do Sejmu w dniu 23 grudnia 1958 r. i rozpatrzony na Komisji 27 stycznia br.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KazimierzŚliwa">Jakie warunki i jaka sytuacja stwarzają potrzebę uchwalenia tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KazimierzŚliwa">Dotychczasowe przepisy ustawy z dnia 17 marca 1932 r. o chowaniu zmarłych i stwierdzaniu przyczyny zgonu są przestarzałe, niedostosowane do obecnej organizacji administracji tak centralnej, jak i terenowej. Wspomniana ustawa poruczała bowiem wykonanie postanowień ustawy Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, Ministerstwu Sprawiedliwości i ówczesnemu Ministerstwu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, a w terenie — odpowiednim wydziałom powiatowym i gminnym. Nie obejmowała ona również całego terenu Polski, gdyż w art. 18 wyłączała Śląsk, który wówczas posiadał własny samorząd i własne przepisy. Dotychczasowa ustawa, mimo paru nowelizacji okazała się w praktyce dalece nieżyciowa. Pewne jej przepisy i artykuły uwzględniały bowiem przepisy Konkordatu z 1925 r. zwłaszcza art. 17 tego Konkordatu. Najważniejszym jednak jej brakiem było to, że nie stosowała ona zasad tolerancji wobec członków innych wyznań lub osób bezwyznaniowych. przewidywała bowiem w art. 15 jedynie w okresie 5-letnim po wejściu jej w życie obowiązek dopuszczania do chowania zwłok takich osób na cmentarzach wyznaniowych, w przypadkach, jeżeli w promieniu 30 km od miejsca zgonu nie było cmentarza komunalnego (gminnego) lub cmentarza należącego do wyznania, do którego należał zmarły, albo choćby cmentarza opuszczonego.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#KazimierzŚliwa">Prowadziło to niejednokrotnie do gorszących zajść: zarządy cmentarzy wyznaniowych nie pozwalały chować zwłok osób bezwyznaniowych lub należących do innych wyznań. Znane są zresztą Wysokiej Izbie niedawne podobne wypadki, które poruszyły cała opinie publiczną, że wspomnę tutaj gorszące, niedopuszczalne zajścia w Żurominie i Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#KazimierzŚliwa">Takich wypadków można by przytoczyć więcej z każdego województwa. Sam fakt ich istnienia był dostatecznie alarmującym sygnałem, by sprawę cmentarzy jak najszybciej rozwiązać. Konieczne zatem było ostateczne unormowanie tej sprawy. Uregulowania wymagała również sprawa opłat za korzystanie z cmentarzy i ich urządzeń. W ustawie z marca 1932 r. art. 6 ust. 3 przewidywał wprawdzie, że opłaty za korzystanie z cmentarzy wyznaniowych podlegać będą zatwierdzeniu przez władze wojewódzkie, ale tylko wtedy, gdy będą wyższe od opłat ustalonych dla najbliższego cmentarza gminnego. Przepis ten w praktyce nie był stosowany. gdyż — jak wiadomo — cmentarzy komunalnych, tzw. gminnych, jest stosunkowo mało.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#KazimierzŚliwa">Na całym obszarze Polski mamy ich tylko 239 w stosunku do 6.671 cmentarzy wyznaniowych.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#KazimierzŚliwa">W tej sytuacji zarządy cmentarzy wyznaniowych pobierały nadmierne i dowolnie przez siebie ustalone opłaty. Godziło to w interesy ludności mniej zamożnej, utrzymującej się z pracy, oraz w rolników gospodarujących na małych i średnich gospodarstwach.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#KazimierzŚliwa">To są te najważniejsze powody, uzasadniające konieczność i aktualność wydania referowanej ustawy. Projekt ustawy obejmuje całość zagadnień cmentarnictwa i chowania zmarłych. Przewiduje on dalsze zachowanie cmentarzy zarówno komunalnych, jak i wyznaniowych. I nie jest intencją tej ustawy sekularyzacja cmentarzy, choć w opinii publicznej — jak zresztą i w naszej Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — miała i ma ona wielu zwolenników.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#KazimierzŚliwa">W szczególności projekt reguluje sprawę zakładania, rozszerzania i zamykania cmentarzy zarówno komunalnych, jak i wyznaniowych. Przy czym zakładanie nowych cmentarzy czy rozszerzanie już istniejących cmentarzy komunalnych następuje na podstawie decyzji prezydiów miejskich lub powiatowych rad narodowych. Natomiast zakładanie czy rozszerzanie cmentarzy wyznaniowych wymaga zgody prezydium wojewódzkiej rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#KazimierzŚliwa">Zarządzanie cmentarzami należy bądź do właściwych organów administracji prezydiów rad narodowych (cmentarze komunalne), bądź do związków wyznaniowych. Zarząd cmentarzy zostaje nadto poddany nadzorowi właściwych organów prezydiów rad narodowych, co jest niezbędne ze względu na duże zaniedbanie stanu cmentarzy.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#KazimierzŚliwa">Decyzja o zamknięciu cmentarza należeć będzie do Ministra Gospodarki Komunalnej w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i Urzędem do Spraw Wyznań.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#KazimierzŚliwa">Projekt ustawy reguluje również sprawę opłat za korzystanie z cmentarzy i urządzeń cmentarnych, wprowadzając zasadę, że wysokość opłat ustalana jest przez prezydia rad narodowych. Wysokość tych opłat dla cmentarzy komunalnych ustala prezydium rady narodowej miasta, osiedla lub gromady, na terenie którego cmentarz się znajduje, a dla cmentarzy wyznaniowych — prezydium wojewódzkiej rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#KazimierzŚliwa">Projekt ustawy wiąże sprawę zakładania cmentarzy z obowiązującymi przepisami o zagospodarowaniu przestrzennym terenu oraz z przepisami sanitarnymi, jak odległość cmentarzy od terenów mieszkaniowych oraz od źródeł ujęcia wody, stawia wymagania co do poziomu wód gruntowych itp. — czego brak było w poprzedniej ustawie.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#KazimierzŚliwa">Projekt ustawy przewiduje, że cmentarze komunalne zakłada się w zasadzie na terenie każdego miasta, gromady i osiedla.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#KazimierzŚliwa">W stosunku do ustawy dotychczas obowiązującej omawiany dziś projekt skraca okres czasu, po którym teren cmentarza może być użyty na inne cele po upływie 40 lat od ostatniego pochowania zwłok; w poprzedniej ustawie przewidywano 50 lat.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#KazimierzŚliwa">Istotnym przepisem nowej ustawy, zgodnym z powszechnym żądaniem postępowej opinii naszego społeczeństwa, jest art. 8. Wprowadza on obowiązek bezwzględnego przyjmowania do pochowania na cmentarzach wyznaniowych zwłok osób bezwyznaniowych lub osób innego wyznania niż wyznanie, do którego należy cmentarz, w przypadku gdy brak jest cmentarza komunalnego w danej miejscowości. Dalej ustawa zastrzega, że zwłoki takich osób mają być traktowane — jeśli chodzi o wyznaczenie miejsca ich pochowania — na równi ze zwłokami osób należących do wyznania, do którego należy cmentarz. Chodzi bowiem o zachowanie kolejności miejsc, a nie o wydzielenie w tym celu specjalnej kwatery, jak sugeruje ma przykład „Tygodnik Powszechny”.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#KazimierzŚliwa">Wydzielenie oddzielnych kwater nie dałoby się pogodzić z zasadą równego traktowania wszystkich zmarłych i stanowiłoby niewątpliwie dyskryminację zarówno zmarłych, jak i pozostałej po nich rodziny. Takie postawienie sprawy stwarzałoby w praktyce sytuacje drażliwe, na przykład w wypadku małżeństw mieszanych. Wówczas jeden z małżonków byłby pochowany na wydzielonym „getcie”.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#KazimierzŚliwa">Artykuł ten w czasie dyskusji na posiedzeniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej spotkał się z pewnym zastrzeżeniem, ale tylko w tym sensie, że nie jest kompletny, mówi bowiem o równości pod względem wyznaczenia miejsca, a nie obejmuje innych elementów związanych z grzebaniem zmarłych, jak ceremoniał pogrzebowy czy trwałe oznaczenie grobu. W praktyce na tym tle dochodziło i dochodzi najczęściej do przykrych zajść.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#KazimierzŚliwa">Dla przykładu weźmy choćby cytowany już tu wypadek w Poznaniu. Zarząd cmentarza, a właściwie władze kościelne, zgodziły się, po dwóch dniach odkładania pogrzebu poległego lotnika na wyznaczenie mu miejsca na cmentarzu, ale zastrzegły, że nie może być na cmentarzu żadnych przemówień, sztandarów, ani emblematów. Powoływano się na prawo kanoniczne, zwłaszcza na znany artykuł 1233.</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#KazimierzŚliwa">A wyobraźmy sobie, co by się w tych warunkach działo, gdyby jakiś niechrześcijanin chciał postawić, na cmentarzu nagrobek zgodny z tradycją i wierzeniami swego wyznania.</u>
<u xml:id="u-32.20" who="#KazimierzŚliwa">By położyć kres dowolności w interpretacji ustawy i nietolerancji przy chowaniu zmarłych, Komisja jednomyślnie Wniosła poprawkę do art. 8, a mianowicie w ust. 3 proponuje dodać wyrazy: „a w szczególności pod względem wyznaczenia miejsca pochowania, ceremoniału pogrzebowego, wznoszenia nagrobków itp”.</u>
<u xml:id="u-32.21" who="#KazimierzŚliwa">Poprawka ta jest zamieszczona w druku nr 241.</u>
<u xml:id="u-32.22" who="#KazimierzŚliwa">Muszę Wysoki Sejm prosić o przyjęcie jeszcze jednej małej poprawki redakcyjnej w tym samym artykule, celem uniknięcia ewentualnej dowolnej interpretacji przepisów, a mianowicie wnoszę by w art. 8 ust. 3 (druk nr 241) przed wyrazem, „ceremoniału” dodać wyraz „właściwego”. Chodzi o to, aby nie było tu żadnych wątpliwości co do stosowania tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-32.23" who="#KazimierzŚliwa">Przejęcie cmentarza wyznaniowego na rzecz państwa należy do właściwości Ministra Gospodarki Komunalnej, który wydaje decyzję w porozumieniu z Urzędem do Spraw Wyznań na wniosek prezydium wojewódzkiej rady narodowej. Przejęcie omen tarza przez państwo może nastąpić tylko w przypadkach naruszenia art. 8 ust. 2 i 3, tj. w przypadkach niedopuszczenia przez zarząd cmentarza wyznaniowego do chowania na tym cmentarzu zwłok osób bezwyznaniowych lub należących do innego wyznania, a także w razie potraktowania takich zwłok pod względem wyznaczenia miejsca, właściwego ceremoniału pogrzebowego czy trwałego oznaczenia grobu, nie na równi ze zwłokami osób tego wyznania, do którego należy cmentarz. Należy podkreślić, że podjęcie decyzji o przejęciu cmentarza wyznaniowego na rzecz państwa zostało powierzone naczelnym organom państwowym, co podkreśla wyraźnie wyjątkowy charakter tego przepisu. I tylko od zachowania się zarządów cmentarzy zależeć będzie czy artykuł ten w ogóle będzie stosowany.</u>
<u xml:id="u-32.24" who="#KazimierzŚliwa">W części dotyczącej chowania zmarłych ustawa w zasadzie opiera się na przepis ach dotychczasowych, podkreśla tylko mocniej konieczność stwierdzenia przyczyny zgonu przez lekarza lub osobę do tego powołaną, przewiduje dalej, że pochowanie zmarłego jest prawem najbliższej rodziny. Ustawa Wprowadza także nowy przepis w myśl którego osoby zasłużone dla państwa mogą być pochowane przez organy władzy państwowej.</u>
<u xml:id="u-32.25" who="#KazimierzŚliwa">Ustawa przewiduje, że zwłoki nie pochowane czy to przez rodzinę czy przez inne organy lub instytucje, które określa art. 10 ust. 1, mogą być przekazywane zakładom naukowym dla celów badawczych.</u>
<u xml:id="u-32.26" who="#KazimierzŚliwa">Projekt wprowadza delegację dla Ministra Gospodarki Komunalnej do określenia wyjątków od zasady, że zwłoki mogą być chowane tylko przez złożenie w grobach ziemnych, grobach murowanych lub katakumbach i przez zatopienie w morzu w przypadku śmierci na morzu.</u>
<u xml:id="u-32.27" who="#KazimierzŚliwa">Przestrzeganie przepisów projektowanej ustawy obwarowane jest postanowieniami art. 18, który przewiduje karę aresztu do 3 miesięcy lub grzywny do 4.500 zł o ile oczywiście czyn nie będzie stanowił przestępstwa, za które grozi wyższa kara z mocy innych przepisów.</u>
<u xml:id="u-32.28" who="#KazimierzŚliwa">Projekt niniejszej ustawy przedyskutowany w Komisji Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej w dniach 26 i 27 stycznia, został jednomyślnie przyjęty.</u>
<u xml:id="u-32.29" who="#KazimierzŚliwa">Wysoki Sejmie! Podkreślając celowość i konieczność postanowień projektu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Projekt stanowi gwarancję właściwego rozwiązywania spraw dotyczących utrzymywania cmentarzy i chowania zmarłych oraz eliminowanie nieodpowiedzialnych wystąpień ozy zatargów na tym tle, mam zaszczyt wnieść w imieniu Komisji Budownictwa i gospodarki Komunalnej, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył przedstawiony projekt ustawy zawarty w druku nr 229 wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję, a zawartymi w druku nr 241, oraz zgłoszoną przeze mnie obecnie poprawką do art. 8 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-32.30" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CzesławWycech">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#CzesławWycech">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#CzesławWycech">Proszę Obywatela Sekretarza Kwirynowicza o odczytanie zgłoszonych na piśmie poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#komentarz">(Czyta:)</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StanisławKwirynowicz">„Niżej podpisani wnoszą do projektu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych następujące poprawki:</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#StanisławKwirynowicz">1) Art. 8 ust. 3 otrzymuje brzmienie: „Miejsce pochowania zwłok osób, o których mowa w ust. 2, może być wydzielone, ale musi być równorzędne pod względem położenia z miejscem przeznaczonym dla chowania osób należących do wyznania, którego cmentarz jest własnością. Miejsce to podlega zatwierdzeniu przez prezydium wojewódzkiej rady narodowej na wniosek zarządu cmentarnego”.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#StanisławKwirynowicz">2) Art. 17 otrzymuje brzmienie: „W przypadku naruszenia przepisów art. 8 ust. 2 i 3 Minister Gospodarki Komunalnej w porozumieniu z Urzędem do Spraw Wyznań może na wniosek prezydium wojewódzkiej (miasta wyłączonego z województwa) rady narodowej zarządzić przejęcie cmentarza wyznaniowego pod zarząd wyznaczonych organów prezydiów rad narodowych na czas określony w zarządzeniu”. Następują podpisy: Jerzy Zawieyski, Stanisław Stomma., Zbigniew Makarczyk, Paweł Kwoczek, Wanda Pieniężna, Kazimierz Skowroński, Miron Kołakowski.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#StanisławKwirynowicz">Czy referent pragnie ustosunkować się do tych poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzŚliwa">Wysoka Izbo! Poprawki tu wniesione były przedyskutowane na posiedzeniu Komisji. Jeżeli chodzi o punkt pierwszy — wyznaczenie kwatery — należy stwierdzić, że będzie to miejsce — chociażby równorzędne pod względem jakości gleby, czy położenia, ale zawsze jednak miejsce odosobnione. Projekt ten nie jest do przyjęcia. Wspomniałem już w swoim poprzednim przemówieniu, o przykrej sytuacji jaka wynikłaby w wypadku mieszanego małżeństwa.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzŚliwa">Mamy jeszcze inne, bardziej drastyczne przykłady, kiedy ojciec i syn, kiedy rodzeństwo, musi być na cmentarzu rozdzielone. Nie byłoby to zgodne z zasadami tolerancji i nie rozwiązywałoby sprawy, o którą chodzi. Zresztą mamy przykłady bliższe. I dzisiaj mamy wydzielone miejsca dla samobójców, bezwyznaniowych, czy innych i wierny że miejsca te traktowane są przez samą ludność z pewną pogardą. Najczęściej są one zbiorowiskiem śmieci przerzucanych z jednego miejsca na drugie. A więc punkt pierwszy jest nie do przyjęcia i Komisja Spraw Wewnętrznych jak i Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej jednomyślnie ten projekt poprawki odrzuciły.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KazimierzŚliwa">Drugi projekt poprawki był również przedyskutowany i Komisja ustosunkowała się do niego negatywnie, wychodząc z założenia, że własność cmentarzy wyznaniowych jest specyficzną własnością społeczną, a że piszemy „przechodzi na własność państwa”, to z tego tytułu, że cmentarze nie mogą być poddane pod zarząd chwilowy gromadzkiej czy miejskiej rady narodowej, gdyż zarządy chwilowe nie wprowadziłyby żadnych inwestycji, co jeszcze bardziej zdewastuje już i tak zdewastowane cmentarze.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#KazimierzŚliwa">Komisja nasza wniosła dezyderat do Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej i do Ministerstwa Gospodarki Komunalnej, żeby jak najszybciej doprowadzić zdewastowane cmentarze, zwłaszcza na Ziemiach Zachodnich, do należytego stanu. Możliwe to będzie tylko wówczas, kiedy zarządy będą stałe, kiedy każdy będzie wiedział czyją dany cmentarz jest własnością. Oddanie, cmentarzy pod zarząd chwilowy nie rozwiązywałoby sprawy. Czy art. 17 będzie stosowany, to zależy wyłącznie od zarządów cmentarzy. Pragnieniem naszym jest, aby nie zdarzały się już wypadki nietolerancji.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#KazimierzŚliwa">Stwierdzam w imieniu Komisji, że obie proponowane poprawki są nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do głosowania. Najpierw przegłosujemy zgłoszone przez posłów Stommę i towarzyszy poprawki do projektu omawianej ustawy, a następnie wniosek referenta.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem poprawek zgłoszonych do projektu przez posła Stommę i towarzyszy — zechce podnieść rękę. 9 posłów.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Duża większość.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? 4 posłów.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że poprawka upadła.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#CzesławWycech">Przystępujemy teraz do głosowania nad wnioskiem Komisji.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych wraz z poprawkami Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej oraz poprawką redakcyjną zgłoszoną przez referenta — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? 7 posłów.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? 2 osoby.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o rządowych projektach ustaw w sprawie zmiany ustawy o podatku od wynagrodzeń (druki nr 209, 230 i 236).</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Lucjan Słowik.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LucjanSłowik">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów przedkładam Wysokiej Izbie do rozpatrzenia projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#LucjanSłowik">Zmiany dotyczą podatników, członków spółdzielni pracy, niezamężnych kobiet w wieku powyżej 25 lat, niektórych grup podatników nie pozostających w stosunku pracy, honorariów przekazywanych za granicę w walucie obcej wynagrodzeń od trzeciego i dalszych płatników oraz podatników podatku uzupełniającego.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#LucjanSłowik">Grupa podatników ze spółdzielni pracy od dłuższego czasu wysuwała postulat zniesienia podwójnego opodatkowania kwot wypłacanych z czystej nadwyżki bilansowej. Od tych kwot spółdzielnie pracy płaciły podatek dochodowy i obrotowy, a po podziale czystej nadwyżki członkowie spółdzielni pracy płacili podatek od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#LucjanSłowik">Postulat zniesienia podwójnego opodatkowania kwot już opodatkowanych zrealizowany jest w proponowanym brzmieniu art. 5 ust. 1 pkt 21 ustawy o podatku od wynagrodzeń. Udziały członków spółdzielni wypłacane z czystej nadwyżki w różnych formach nie będą podlegały podatkowi od wynagrodzeń do wysokości 25% ich stałego rocznego wynagrodzenia. Wypłaty z czystej nadwyżki bilansowej przekazywane członkom spółdzielni pracy przeważnie nie przekraczają 25% ich stałego rocznego wynagrodzenia, dlatego nowy projekt spełnia w tym zakresie życzenia spółdzielców pracy w całości.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#LucjanSłowik">Proponowany nowy ust. 4 do art. 5 ustawy o podatku od wynagrodzeń z 1949 r. wprowadza dalsze zmiany. Upoważnia bowiem Ministra Finansów do zwalniania od podatku od wynagrodzeń członków spółdzielni pracy zatrudnionych w punktach usługowych, jeżeli te punkty podlegają opodatkowaniu w formie ryczałtu. Jest to również realizacja postulatu spółdzielczości pracy.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#LucjanSłowik">Projekt ustawy spełnia również życzenia kobiet niezamężnych, które według obecnie obowiązujących przepisów prawa płaciły podatek od wynagrodzeń o 20% wyższy. O zniesienie tego przepisu niezamężne kobiety starają się od dłuższego już czasu. Świadczą o tym liczne listy zarówno do komisji sejmowych, jak i artykuły w prasie, interwencje w organizacjach kobiecych i u poszczególnych posłów. Statystyka wykazuje, iż w Polsce jest więcej kobiet niż mężczyzn. Organizacje kobiece wysuwają również argument niższych przeciętnych zarobków kobiet niż mężczyzn. Dlatego też wydaje się słuszne uwzględnienie dezyderatów organizacji kobiecych i samych zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#LucjanSłowik">Dlatego też projekt ustawy, wprowadzając zmianę do art. 14 ustawy o podatku od wynagrodzeń, znosi podwyżkę podatku od wynagrodzeń dla niezamężnych kobiet.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#LucjanSłowik">Projekt dyskutowanej ustawy rozstrzyga równocześnie sprawę, która często poruszana jest na spotkaniach z wyborcami i która była wielokrotnie dyskutowana na różnych komisjach Sejmu — sprawę opodatkowania wynagrodzeń powyżej 5.000 zł, a więc daleko wyższych od przeciętnych w kraju. Obowiązujący dotychczas system podatku od wynagrodzeń niedostatecznie je obciążał.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#LucjanSłowik">Projekt ustawy podwyższa podatek od wynagrodzeń dla niektórych grup podatników nie pozostających w stosunku pracy; wyszczególnia 4 grupy tych podatników:</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#LucjanSłowik">1) adwokatów, członków zespołów adwokackich,</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#LucjanSłowik">2) osób zbierających zamówienia oraz dokonujących skupu lub zajmujących się organizacją skupu,</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#LucjanSłowik">3) sprzedawców, którzy działają wyłącznie w imieniu i na rachunek gospodarki uspołecznionej,</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#LucjanSłowik">4) osób trudniących się sprzedażą losów loterii, sprzedażą kuponów, i pobieraniem opłat za udział w zakładach, konkursach sportowych i innych grach oraz sprzedażą materiałów informacyjnych i reklamowych związanych z tymi grami.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#LucjanSłowik">Wynagrodzenia te powinny być w zasadzie opodatkowane podatkiem Obrotowymi i dochodowym. Zastosowanie jednak tej zasady pokrzywdziłoby wielu podatników. Chcąc tego uniknąć, projekt ustawy zalicza te kategorie pracowników do podatników płacących podatek od wynagrodzeń, podobnie zresztą jak to ustalały dotychczas obowiązujące przepisy.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#LucjanSłowik">Projekt ustawy ustala jednak granicę wysokości wynagrodzeń, do której obowiązuje obecna stopa procentowa. Tą granicą są przychody w wysokości do 5.000 zł. Stopa procentowa wzrasta dopiero od przychodów powyżej 5.000 zł. Przy wynagrodzeniu miesięcznym powyżej 5.000 zł skala podatku wzrasta do 30% dochodząc przy 47 stopniu wynagrodzenia — przy wysokości wypłaty miesięcznej ponad 25.000 zł — do 65%. Wyższe opodatkowanie przychodu powyżej 5.000 zł jest uzasadnione, gdyż często te wyższe przychody oddalają się rażąco od przeciętnej miesięcznej płacy w naszym kraju. Samo zaliczenie tych grup podatników do opodatkowania podatkiem od wynagrodzeń powinno być dla nich dostatecznym przywilejem, gdyż zwalnia ich ono od płacenia jednocześnie podatku Obrotowego i dochodowego, które są w zasadzie wyższe niż podatek od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#LucjanSłowik">Proponowane zmiany podatku od wynagrodzeń dla adwokatów wynikają z braku istotnych powodów dla różnego obciążenia adwokatów należących i nie należących do zespołów przy jednakowych przychodach powyżej 5.000 zł. Praca adwokacka bowiem oraz zasady jej wynagradzania są jednakowe zarówno w zespołach adwokackich, jak i u adwokatów wykonujących praktykę indywidualnie. Mimo podwyższenia stopy procentowej od wynagrodzeń członków zespołów adwokackich powyżej 5.000 zł sytuacja ich w stosunku do adwokatów pracujących indywidualnie pozostanie nadal uprzywilejowana, gdyż będą korzystali — jak świat pracy — z różnych zniżek, np. w opłacie czynszu.</u>
<u xml:id="u-37.16" who="#LucjanSłowik">Według danych Naczelnej Rady Adwokackiej średni dochód miesięczny z praktyki adwokackiej w II kwartale 1958 r. wynosił w zespołach na przykład w woj. poznańskim 1.828 zł netto, a woj. białostockim 5.649 zł netto. Jak widać z tych danych, istnieje duża rozpiętość wynagrodzenia adwokatów w poszczególnych województwach. Do uposażeń, o których była mowa wyżej, nie wliczono dochodów z radcostw, które wynoszą od 600 do 800 zł miesięcznie brutto. Jak z tego wynika, wzrost opodatkowania wynagrodzeń powyżej 5.000 zł nie powinien odbić się poważnie na przeciętnych uposażeniach adwokackich i może być problemem tylko dla jednostek. Dlatego Komisja po wielostronnej dyskusji nad tym problemem, po analizie różnych danych przedstawionych przez resorty i Radę Adwokacką, uznała za uzasadnione i słuszne rozstrzygnięcie tej sprawy zgodnie z projektem rządowym.</u>
<u xml:id="u-37.17" who="#LucjanSłowik">Inne grupy wyszczególnione wyżej przeze mnie nie wymagają chyba specjalnego omówienia.</u>
<u xml:id="u-37.18" who="#LucjanSłowik">Podwyższone podatki od wynagrodzeń dla niektórych grup pracowników określa proponowane brzmienie art. 10a.</u>
<u xml:id="u-37.19" who="#LucjanSłowik">Projekt ustawy podwyższa również do 40% opodatkowanie honorariów autorskich przekazywanych za granicę w walucie obcej.</u>
<u xml:id="u-37.20" who="#LucjanSłowik">Prace naukowe, oświatowe, artystyczne, literackie, publicystyczne są w Polsce Ludowej otoczone specjalną opieką. Wyraża się ona również w niższym opodatkowaniu wynagrodzeń otrzymywanych z tego tytułu. Stopa procentowa dla tych wynagrodzeń waha się od 4–12%, a podstawę obliczenia dodatku zmniejsza się do 50% z uwagi na koszty uzyskania. Z tych samych praw korzystali dotychczas w naszym kraju naukowcy, literaci, publicyści i artyści zagraniczni. Z takich samych praw nie korzystali jednak i nie korzystają nasi naukowcy, literaci, publicyści i artyści za granicą. Tak np. wynagrodzenia wypłacane w Anglii opodatkowane są co najmniej według 42,5 stopy procentowej podatku. Dlatego też wydaje się słuszne wyższe opodatkowanie honorariów przekazywanych za granicę w walucie obcej. Minister Finansów w drodze rozporządzenia ustali skalę podatkową dla tych wynagrodzeń. W projekcie ustawy mówi o tych zmianach proponowane brzmienie art. 11 ust. 2, gdzie stwierdzono, iż przy wypłatach w walucie zagranicznej nie będą uwzględniane koszty uzyskania, a więc podatek będzie pobierany od całej sumy wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-37.21" who="#LucjanSłowik">Projekt ustawy zmienia również opodatkowanie wynagrodzenia otrzymywanego od trzeciego i dalszego płatnika. Proponowana zmiana wprowadza zasadę podwyżki podatku w stosunku do wynagrodzeń pochodzących z kilku miejsc pracy. Wynagrodzenia otrzymywane od trzeciego i dalszych płatników podlegać będą 100-procentowej zwyżce podatkowej, jeżeli przekroczą 770 zł miesięcznie, 177 zł tygodniowo lub 31 zł dziennie. Do granicy 770 zł miesięcznie, 177 zł tygodniowo lub 31 zł dziennie obowiązywać będzie zamiast obecnej 5-procentowej stopy podatkowej, nowa podwyższona 7-procentowa stopa podatkowa.</u>
<u xml:id="u-37.22" who="#LucjanSłowik">Jeżeli suma tak obliczonego podatku od wynagrodzenia otrzymanego od drugiego i dalszych płatników oraz podatku od wynagrodzenia otrzymanego od pierwszego płatnika byłaby wyższa od kwoty podatku należnego od łącznej sumy wynagrodzeń według właściwej dla niej stopy podatku, podatek od wynagrodzenia otrzymanego od drugiego lub dalszych płatników może być na wniosek podatnika obliczony w wysokości różnicy pomiędzy podatkiem należnym od łącznej sumy wynagrodzeń według właściwej dla niej stopy podatku a podatkiem należnym od wynagrodzenia otrzymanego od pierwszego płatnika.</u>
<u xml:id="u-37.23" who="#LucjanSłowik">Wynagrodzenia od drugiego i dalszych płatników nie są kumulowane i dlatego pobierany podatek od wynagrodzeń jest niższy. Podwyżka opodatkowania wynagrodzeń od trzeciego lub dalszych płatników zbliża, kwotę podatku do wysokości, jaka byłaby pobierana w wypadku, gdyby te wynagrodzenia były skumulowane.</u>
<u xml:id="u-37.24" who="#LucjanSłowik">Zasada ta, przyjęta w omawianej ustawie, zbiega się ze słuszną generalną tendencją wydajniejszej pracy na podstawowym odcinku, a nie rozpraszania swych umiejętności na wielu odcinkach pracy, powodującego siłą rzeczy obniżenie poziomu i efektywności pracy.</u>
<u xml:id="u-37.25" who="#LucjanSłowik">W projekcie ustawy zasada podwyżki podatku od trzeciego i dalszych płatników zawarta jest w proponowanym brzmieniu ust. 7 art. 9.</u>
<u xml:id="u-37.26" who="#LucjanSłowik">Ustawa o podatku od wynagrodzeń z 1949 r. zawiera również przepis o tzw. podatku uzupełniającym, dotyczącym prywatnych pracodawców. W podatku uzupełniającym występuje jedyny w naszym systemie podatkowym przypadek zastosowania regresyjnej stopy podatkowej, mianowicie wysokość podatku zmniejsza się w miarę wzrostu wypłaconego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-37.27" who="#LucjanSłowik">Sens podatku uzupełniającego polega na tym, że zapobiega on stratom skarbu państwa, które powstają na skutek podawania fałszywych danych dotyczących wynagradzania pracowników przez prywatnych pracodawców. Pobierany według obecnej skali podatek uzupełniający nie spełnia już swego zadania przeciwdziałania zjawisku podawania przez prywatnych pracodawców niższych zarobków, aniżeli je oni faktycznie wypłacają. Według biuletynu Centralnego Zarządu Ubezpieczeń Społecznych za sierpień ub. roku przeciętny zarobek w gospodarce nieuspołecznionej wynosił 815 zł miesięcznie, faktyczne jednak zarobki u prywatnych pracodawców kształtowały się na ogół wyżej.</u>
<u xml:id="u-37.28" who="#LucjanSłowik">Projekt nowej ustawy zmienia skalę podatku uzupełniającego i tak np. przy wypłacie 551 zł miesięcznie prywatny pracodawca płaci do skarbu państwa 175 zł, a przy wypłacie 1.500 zł tylko 24 zł. Ta regresywna skala podatkowa powinna się przyczynić do ujawniania istotnych zarobków pracowników zatrudnionych u prywatnych pracodawców.</u>
<u xml:id="u-37.29" who="#LucjanSłowik">Wysoki Sejmie! Przepisy o podatku od wynagrodzeń, są rozległe. Pracownicy finansowi mają duże trudności w uzyskaniu pełnej orientacji w dużej ilości aktów prawnych z tego zakresu, których jest — moim zdaniem — zbyt wiele. Dlatego art. 2 projektu ustawy upoważnia Ministra Finansów do ogłoszenia w drodze obwieszczenia jednolitego tekstu ustawy o podatku od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-37.30" who="#LucjanSłowik">Przedłożony projekt ustawy zawiera cztery delegacje dla Ministra Finansów:</u>
<u xml:id="u-37.31" who="#LucjanSłowik">1) upoważnia Ministra Finansów do zwalniania od podatku od wynagrodzeń członków spółdzielni pracy, zatrudnionych w punktach usługowych, jeżeli ich wynagrodzenia podlegają opodatkowaniu w formie ryczałtu;</u>
<u xml:id="u-37.32" who="#LucjanSłowik">2) upoważnia Ministra Finansów do ustalenia podatku od wynagrodzeń dla innych okresów, niż to przewiduje ustawa w proponowanym art. 5 ust. 7 przy zastosowaniu 5-procentowej lub 7-procentowej stopy podatkowej;</u>
<u xml:id="u-37.33" who="#LucjanSłowik">3) upoważnia Ministra Finansów do ustalenia wysokości stawek podatku w granicach do 40% od wynagrodzeń (honorariów) przekazywanych za granicę w walucie obcej;</u>
<u xml:id="u-37.34" who="#LucjanSłowik">4) zobowiązuje Ministra Finansów do wydania jednolitego tekstu ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.35" who="#LucjanSłowik">Suma dodatkowych dochodów wynikłych z proponowanych zmian przepisów wyniesie szacunkowo około 40 mln zł rocznie. Zmniejszenie wpływów z tytułu uchylenia podatku dla kobiet niezamężnych wyniesie szacunkowo rocznie około 120 mln zł.</u>
<u xml:id="u-37.36" who="#LucjanSłowik">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wprowadziła do postanowień omawianej ustawy dodatkowo w art. 3 postanowienie, które ustala, iż proponowane zmiany mają mieć zastosowanie do wynagrodzeń wypłaconych po dniu 1 marca 1959 r.</u>
<u xml:id="u-37.37" who="#LucjanSłowik">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów proponuję przyjęcie przez Wysoką Izbę rządowego projektu ustawy w sprawie zmiany ustawy o podatku od wynagrodzeń (druki nr 209 i 230) ze zmianą ustalającą wejście w życie ustawy po dniu 1 marca według druku sejmowego nr 236.</u>
<u xml:id="u-37.38" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#CzesławWycech">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od wynagrodzeń w brzmieniu proponowanym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? 3 posłów.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#CzesławWycech">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu o zobowiązaniach podatkowych (druki nr 231 i 237).</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#CzesławWycech">Głos ma sprawozdawca poseł Józef Jarmuł.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JózefJarmuł">Wysoki Sejmie! Z dumą możemy stwierdzić, że dzięki ofiarności klasy robotniczej i chłopstwa pracującego zadania obecnej pięciolatki wykonywane są często z nadwyżką. Nie zwalnia to nas jednak od dalszej mobilizacji sił i środków, niezbędnych dla pomyślnego zakończenia ostatnich lat obecnej pięciolatki.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JózefJarmuł">Musimy uczynić wszystko, aby w ciągu tych dwóch lat oczyścić przedpole do następnej pięciolatki z wszelkich niedomagań i braków, aby wnieść bogate saldo osiągnięć i doświadczeń Jednym z podstawowych warunków wykonania powyższych zadań jest dyscyplina finansowa.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JózefJarmuł">Wciąż jeszcze istniejące zaległości w zobowiązaniach zmuszają nas do wydania nowych przepisów, jak na przykład ustawy o szczególnym trybie ściągania należności z tytułu niektórych zobowiązań właścicieli nieruchomości wobec państwa, a także zmuszają nas do uzupełniania już istniejących przepisów. Przykładem tego jest omawiany dziś projekt ustawy o zmianie dekretu z dnia 26 października 1950 roku.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JózefJarmuł">Każdy uchwalany akt prawny, a w szczególności dotyczący spraw finansowych, obok zasadniczej swej treści powinien posiadać aspekt wychowawczy. Ustawa w sposób jasny i prosty powinna wyróżnić i chronić podatników zdyscyplinowanych, których jest większość. Natomiast ta sama ustawa powinna zdecydowanie przeciwstawiać się i ograniczać swobodę działania podatników mających zaległości w opłatach, którzy często w sposób złośliwy grają na zwłokę, wykorzystując na swoją korzyść wszelkie luki w przepisach prawnych.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#JózefJarmuł">Zachodzi pytanie czy dekret z dnia 26 października 1950 roku o zobowiązaniach podatkowych nie posiada luk, które sprzyjają takim właśnie podatnikom. Otóż art. 30 ust. 1 powyższego dekretu, brzmi: „Dłużnik, mający zobowiązania podatkowe z różnych tytułów, może wskazać przy zapłacie, które zobowiązanie wykonuje”. Tak ujęty przepis prawny stawia na jednej płaszczyźnie podatników zdyscyplinowanych z podatnikami niezdyscyplinowanymi. Wpływa to ujemnie na podatników zdyscyplinowanych, a daje pożywkę tym, którzy stale grają na zwłokę.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#JózefJarmuł">Powyższa deklaracja dłużnika ogranicza wykonywanie obowiązków przez organ finansowy, zmniejsza jego aktywność.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#JózefJarmuł">A teraz Obywatele Posłowie dwa słowa na temat tego, co mówią podatnicy.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#JózefJarmuł">Wiedząc o tym, że mam referować projekt ustawy, starałem się rozmawiać z podatnikami w sprawie zaległości, a w szczególności z tymi, co mają bieżące należności wpłacone, a zalegają z podatkami za lata, 1954–1955.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#JózefJarmuł">W wypowiedziach tych ludzi dało się zauważyć pewną podejrzliwość w stosunku do władz finansowych. Pytają oni, jak to może być, aby za ostatnie trzy lata należności były uregulowanie, natomiast zaległości za 1954 i 1955 rok ciążyły na nich? Dlaczego wydział finansowy dopuścił do tego?</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#JózefJarmuł">Na moje pytanie: dlaczego nie żądaliście od władz finansowych, aby wpłaty zaliczono wam nie na rachunek bieżący, a na poczet zaległości, wszyscy podatnicy szczerze i otwarcie przyznali, że czekali na umorzenie.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#JózefJarmuł">Z powyższego wynika, że art. 30 ust. 1 obowiązującego dekretu jest wyraźnie niewystarczający dla utrzymania dyscypliny finansowej i dlatego zrodziła się konieczność uzupełnienia go nowym przepisem.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#JózefJarmuł">Cóż mówi ten nowy przepis?</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#JózefJarmuł">Dla przypomnienia Obywatelom Posłom pozwolę sobie zacytować tekst omawianej obecnie ustawy. Proponowany ust. 1 art. 30 dekretu o zobowiązaniach podatkowych brzmi:</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#JózefJarmuł">„Dłużnik, mający zobowiązania podstawowe z różnych tytułów, może wskazać przy zapłacie, które zobowiązania wykonuje”, a więc zdanie pierwsze pozostaje bez zmiany; do tego dodaje silę jedynie następujące zdanie: „Jeżeli jednak dłużnik posiada zaległości w zobowiązaniach podatkowych za rok kalendarzowy poprzedzający rok, w którym dokonuje wpłaty, organ finansowy zarachuje wpłatę na pokrycie tych zaległości”.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#JózefJarmuł">Drugie zdanie tego ustępu stanowi właśnie zasadniczą treść zmiany dekretu i stanowi równocześnie treść nowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.15" who="#JózefJarmuł">Ustawa ta zamyka możliwości, które sprzyjały rozluźnieniu dyscypliny finansowej, przyczynia się do zlikwidowania narastających zaległości. Art. 2 niniejszej ustawy Określa dokładnie stosowanie jej odnośnie do zaległości z roku 1958.</u>
<u xml:id="u-39.16" who="#JózefJarmuł">Wprowadzenie w życie omawianej ustawy ograniczy w poważnym stopniu w przyszłości zakres działania ustawy o szczególnym trybie ściągania należności z tytułu niektórych zobowiązań właścicieli nieruchomości wobec państwa, powodując zmniejszenie narastających obecnie zaległości.</u>
<u xml:id="u-39.17" who="#JózefJarmuł">Działanie obu ustaw oraz konsekwentne rozpatrzenie przez rady terenowe wniosków o umorzenie upoważnia nas do twierdzenia, że zaległości w 1959 r. powinny zmniejszyć się do minimum.</u>
<u xml:id="u-39.18" who="#JózefJarmuł">Komisja Planu Gospodarczego Budżetu i Finansów, w imieniu której przemawiam, jest przeświadczona, że projekt omawianej ustawy w poważnym stopniu przyczyni się do podniesienia dyscypliny finansowej. Dlatego w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zwracam się z prośbą, by Wysoki Sejm uchwalić raczył ustawę w brzmieniu podanym w drukach sejmowych nr 231 i 237.</u>
<u xml:id="u-39.19" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#CzesławWycech">Nikt się nie zgłasza, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#CzesławWycech">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie dekretu o zobowiązaniach podatkowych w brzmieniu proponowanym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#CzesławWycech">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#CzesławWycech">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#CzesławWycech">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#CzesławWycech">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie dekretu o zobowiązaniach podatkowych.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#CzesławWycech">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#CzesławWycech">Proszę Sekretarza Posła Gerarda Skoka o odczytanie komunikatu o złożonych do Prezydium Sejmu interpelacjach i odpowiedziach na interpelacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#GerardSkok">Do Prezydium Sejmu wpłynęły następujące interpelacje:</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#GerardSkok">1. Interpelacja posłów Tadeusza Makowskiego, Stanisława Ulickiego i Józefa Wydry do Ministra Kultury i Sztuki w sprawie remontu rzekomo zabytkowej kamieniczki w m. Płońsku, woj. warszawskie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#GerardSkok">2. Interpelacja posłów Makarego Demianowicza i Dymitra Sańko-Sawczenki do Ministra Komunikacji w sprawie warunków pracy na stacji kolejowej Hajnówka.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#GerardSkok">3. Interpelacja posła Józefa Kędzierskiego do Ministra Rolnictwa w sprawie załatwienia wniosków Jana Piestraka oraz Walerii i Mikołaja Lechów ze wsi Małkowice, pow. Radymno.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#GerardSkok">4. Interpelacja posła Józefa Kędzierskiego do Ministra Komunikacji w sprawie uporządkowania terenu w gromadzie Medyka pow. Przemyśl przez Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#GerardSkok">5. Interpelacja posła Józefa Kędzierskiego do Prokuratora Generalnego PRL w sprawie przyspieszenia postępowania rehabilitacyjnego ob. Antoniego Patera.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#GerardSkok">6. Interpelacja posła Józefa Macichowskiego do Ministra Komunikacji w sprawie usprawnienia połączenia kolejowego na linii kolejowej Szczecinek — Koszalin i Warszawa — Koszalin.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#GerardSkok">Do Prezydium Sejmu wpłynęły następujące odpowiedzi na interpelacje:</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#GerardSkok">1. Ministra Gospodarki Komunalnej na interpelację posła Zbigniewa Makarczyka w sprawie warunków przewozu osób publicznymi środkami lokomocji w Warszawie i innych miastach.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#GerardSkok">2. Ministra Sprawiedliwości na interpelację posła Józefa Ciuby w sprawie Zakładu Poprawczego dla Nieletnich w Krzeszowicach.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#GerardSkok">3. Ministra Kultury i Sztuki na interpelację posłów Tadeusza Makowskiego, Stanisława Ulickiego i Józefa Wydry w sprawie remontu rzekomo zabytkowej kamieniczki w m. Płońsku woj. warszawskie.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#GerardSkok">4. Ministra Komunikacji na interpelację posłów Makarego Demianowicza i Dymitra Sańko-Sawczenki w sprawie warunków pracy na stacji kolejowej Hajnówka.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#GerardSkok">5. Ministra Rolnictwa na interpelację posła Józefa Kędzierskiego w sprawie załatwienia wniosków Jana Piestraka oraz Walerii i Mikołaja Lechów ze wsi Małkowice pow. Radymno.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#GerardSkok">6. Ministra Komunikacji na interpelację posła Józefa Kędzierskiego uporządkowania terenu w gromadzie Medyka pow. Przemyśl przez Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#GerardSkok">7. Ministra Rolnictwa na interpelację posła Józefa Zastawnego w sprawie przeniesienia Domu Starców z budynków b. szkoły rolniczej w Łyszczakowicach pow. Proszowice, w celu ponownego otwarcia tej szkoły.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#GerardSkok">Złożone do Prezydium Sejmu interpelacje zgodnie z art. 73 ust. 1 regulaminu Sejmu przesłałem interpelowanym.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#GerardSkok">Na tym kończymy 30 posiedzenie Sejmu.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#GerardSkok">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Sejmu.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#GerardSkok">Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się w piątek dnia 6 lutego br. Początek posiedzenia o godz. 9 min. 30.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#GerardSkok">Proszę Sekretarza Posła Gerarda Skoka o odczytanie ustalonego porządku dziennego tego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#GerardSkok">Porządek dzienny 31 posiedzenia Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w dniu 6 lutego 1959 r.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#GerardSkok">1. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów:</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#GerardSkok">a) o projekcie ustawy budżetowej na rok 1959 (druki nr 220 i 238),</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#GerardSkok">b) o projekcie uchwały o Narodowym Planie Gospodarczym na rok 1959 (druki nr 219 i 239) — sprawozdawca generalny poseł Eugeniusz Ajnenkiel.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#GerardSkok">2. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o sprawozdaniach Rządu z wykonania budżetu państwa i Narodowego Planu Gospodarczego wraz z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rządu za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1957 r. (druki nr 201, 223, 242 i 243) — sprawozdawca poseł Czesław Szczepaniak.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#komentarz">(Komunikat.)</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#GerardSkok">Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej wyznaczone na dzień 2 lutego br. zostało przełożone na piątek dnia 6 lutego br.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#GerardSkok">Posiedzenie odbędzie się w palarni Domu Poselskiego (I piętro) i rozpocznie się o godz. 20.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#GerardSkok">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 10 min. 5.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>