text_structure.xml
54.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Mamy krótki porządek obrad. Wczoraj w jednej z telewizji prywatnych usłyszałem, że pan przewodniczący Wojciech Wierzejski chce się wybrać na jedną demonstrację, a pan poseł Piotr Gadzinowski na drugą, a posiedzenie naszej Komisji uniemożliwia im to. Dajmy im więc szansę.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Otrzymaliście państwo porządek obrad na piśmie. Co do pkt IV istnieje pewna wątpliwość, czy ta kwestia nie została wczoraj bez naszej opinii rozpatrzona przez Radę Unii Europejskiej w liście A, ale myślę, że będziemy mogli to wyjaśnić w obrębie tego punktu merytorycznego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy są uwagi do tak zaproponowanego porządku obrad? Nie słyszę uwag. W takim razie przystępujemy do jego realizacji. Pkt I porządku obrad to lista A. Czy są uwagi do listy A? Nie słyszę uwag. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja postanowiła dokumenty zawarte w pkt I porządku obrad przyjąć do wiadomości i nie zgłaszać wobec nich uwag. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzją kończymy rozpatrywanie tego punktu porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Ponieważ jest obecny pan minister Piotr Woźniak, proponuję, abyśmy kwestię truskawek rozpatrzyli jako pierwszą. Przechodzimy więc do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady nakładającego ostateczne cło antydumpingowe i zwalniającego cło tymczasowe, nałożone na przywóz niektórych rodzajów mrożonych truskawek pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej (COM(2007) 123 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Dziękuję bardzo za zaproszenie. Chętnie mówimy o sprawach ochrony wybranych rynków, a zwłaszcza rynku truskawek, ponieważ to, co osiągnęliśmy w Komisji, uznajemy za bardzo poważny sukces, a w każdym razie jest to zwieńczenie prawie dwuletnich prac nad ochroną naszych producentów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Mamy w tej chwili sytuację, którą krótko opiszę: 18 kwietnia wygasa nałożone tymczasowo cło antydumpingowe, czyli ochronne, na chińskie truskawki mrożone. To jest towar o wielkiej masie i w dużych ilościach napływający na rynek unijny. To cło było nałożone w trybie tymczasowym, w granicach między 19 a 34,2 proc., na import truskawek chińskich, natomiast, ponieważ wygasało na mocy swojej tymczasowości 18 kwietnia, pracowaliśmy intensywnie nad tym, aby przedłużyć jego obowiązywanie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Ostatecznie sprawy mają się tak, że jest już propozycja rozporządzenia Rady, w którym zaproponowane jest nie nałożenie cła antydumpingowego, tylko wprowadzenie innego mechanizmu ochronnego, który się nazywa ceną minimalną. Oznacza to, że jest to cena minimalna, po której można wprowadzać truskawki chińskie na rynek Wspólnoty Europejskiej. Procedura się zakończyła i wszystko wskazuje na to, że, aby nie powstała luka w ochronie na rynku, od 18 kwietnia, a de facto od 19 kwietnia, ten instrument powinien zostać wprowadzony.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Cena minimalna została ustanowiona na poziomie 496,8–598 euro za tonę przed należnościami celnymi wynikającymi z klauzuli najwyższego uprzywilejowania i w zależności od klasyfikacji czy pozycji taryfowej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Co to oznacza dla nas? Ponieważ, jak się ostatecznie doliczyliśmy, jesteśmy w 40 proc. producentem truskawek na rynek unijny, mamy ogromnie mocną pozycję. Za tymi 40 procentami rynku stoi 100 tys. polskich plantatorów, nie mówiąc o przemyśle chłodniczym, który też zatrudnia ponad 10 tys. ludzi. To jest ogromny i ważny sektor rolny, w związku z tym napięcie przy pracy nad wprowadzeniem tego instrumentu ochronnego było bardzo duże. Włączyli się właściwie wszyscy członkowie rządu, którzy mieli z tym do czynienia w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Oprócz takiej standardowej akcji lobbingowej wśród członków Komisji, między przedstawicielami poszczególnych krajów w Komitecie Antydumpingowym, włączył się w to premier. Była w tej sprawie specjalna korespondencja premiera do przewodniczącego José Manuela Barroso. Ja pisałem do komisarza Gűntera Verheugena i do komisarza ds. handlu Petera Mandelsona. Pan premier Andrzej Lepper pisał do pani komisarz ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Mariann Fischer Boel. Włączona w to również została nasza pani komisarz Danuta Hűbner.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Jednym słowem, na zewnątrz praca była dość trudna, zwłaszcza że w którymś momencie w trakcie prac ujawniło się stanowisko Komisji, które uniemożliwiałoby w ogóle wprowadzenie jakiegokolwiek środka ochronnego, czy to cła antydumpingowego, czy ceny minimalnej. To było trzy tygodnie temu, kiedy efekty naszej dwuletniej pracy zawisły na włosku. Udało się tę sytuację odwrócić i ostatecznie z naszego punktu widzenia, jak również z punktu widzenia konsumentów, ale przede wszystkim producentów przemysłu chłodniczego i plantatorów, mamy bardzo korzystne rozwiązanie, dlatego że cena minimalna, to jest dokładnie cena minimalna, po której można wprowadzać na rynek unijny truskawki. Wydaje się więc, że nasi plantatorzy zostaną w ten sposób osłonięci.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Chcę podkreślić bardzo mocne zaangażowanie naszych służb handlowych w załatwianie tej sprawy również na miejscu, w Polsce, po to żeby pokazać dobrą pozycję i zaopatrzyć się w kontrargumenty wobec tych, którzy chcieli zniesienia tego cła, a była ich większość. Tak naprawdę bowiem Polska jest jedynym tak dużym producentem truskawek na rynek unijny. Nie są tym zainteresowani ani Francuzi, ani Niemcy, ani Hiszpanie, ani Finowie, ani cała Skandynawia, która praktycznie nie produkuje truskawek. Mówimy o truskawkach tzw. przemysłowych, których w postaci pulpy, czyli przetworzonej, używa się w całym przemyśle spożywczym, a w prawie każdym przemyśle spożywczym jest jakiś komponent truskawkowy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Nasze służby zajmowały się więc przede wszystkim wizytami weryfikacyjnymi, dlatego że plantatorzy, których jest 100 tys., nie bardzo potrafią stosować te standardy korespondencji, których wymaga Komitet Dumpingowy unijny i których wymaga Komisja. Trzeba to było we właściwy sposób skanalizować, i to się udało. Oczywiście plantatorzy byli bardzo chętni do współpracy, również przedstawiciele przemysłu chłodniczego, którzy byli lepiej przygotowani do załatwienia tej sprawy. Tu na miejscu szliśmy ręka w rękę, bardzo dobrze nam się to udało. Natomiast główny ciężar odczuwamy pracy był jednak na zewnątrz, ponieważ opór w tej sprawie ze strony innych państw w UE był bardzo poważny.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Ostatnie informacje, które chcę państwu podać: cena minimalna została wprowadzona od 19 kwietnia na najbliższe 5 lat, więc następne zmartwienie w tej sprawie powinniśmy mieć nie wcześniej niż w 2012 r. To stabilizuje sytuację producentów, a zwłaszcza przetwórców przemysłu chłodniczego.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Ta sprawa ważna też była z szerszego punktu widzenia, ponieważ wszystko wskazuje na to, że Komisja w tej chwili próbuje zreformować sposób postępowania w sprawie nakładania instrumentów ochronnych rynku po to, żeby je ograniczyć. A my mamy jeszcze co chronić, nie jesteśmy na takim poziomie, żebyśmy mogli zrezygnować zupełnie z mechanizmów ochronnych, tak jak w wypadku truskawek. Przypadek truskawek pomógł nam również w odniesieniu do saletry amonowej, co do której również mamy swoje interesy do ochrony. Trochę to wyhamowało Komisję Europejską w bardzo mocnym dążeniu do tego, żeby ograniczyć stosowanie mechanizmów ochronnych. Mamy tu dodatkowo do czynienia z efektem w pobliżu efektu systemowego.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Natomiast ten przypadek udał się bardzo dobrze. Plantatorzy i przemysł przetwórczy, czyli chłodniczy, mają sytuację ustabilizowaną na najbliższe 5 lat, co z satysfakcją państwu raportuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">A my z satysfakcją przyjmujemy to do wiadomości. Informuję, że nie wpłynęły projekty opinii. Obaj posłowie koreferenci prosili tylko pana ministra o przedstawienie nam tego problemu. Z reakcji sali wnoszę, że informacja pana ministra została przyjęta. Pan poseł chce jeszcze zabrać głos, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJanTomaka">Krótkie pytania. Po pierwsze, czy ta cena minimalna w jakiś sposób kompensuje to, co kiedyś było załatwiane cłem zaporowym? Czy w przypadku, gdyby w ciągu tych 5 lat nastąpiły drastyczne zmiany cen, istnieje mechanizm umożliwiający zmianę tej ceny minimalnej? I ostatnie pytanie, kto to jest ten jeden producent, który został wyłączony z ceny minimalnej i dla którego indywidualnie ustanowione jest cło? I jakie ilości on do Polski sprowadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselStanislawaOkularczyk">Spodobał mi się ten nowy instrument. Rzeczywiście jest to wyjście salomonowe. Dlatego pytam, czy uda się to utrzymać przez 5 lat? Bo byłoby to mistrzostwo świata. Zwracałam już z tego miejsca uwagę ministrowi Andrzejowi Lepperowi, że czas porządkować krajowe mechanizmy rynkowe, a nie walczyć ze światowymi i unijnymi. Między innymi sugerowałam, żeby, po pierwsze, powiązać drobnych producentów w grupy producenckie, a po drugie, aby powiązać kapitałowo z przetwórstwem. Mamy w tym zakresie bardzo dużo do załatwienia w kraju. Podziwiałabym, gdyby panu ministrowi udało się utrzymać przez 5 lat te minimalne, czyli progowe, dolne ceny. Obawiam się, że nie da się tu robić jakichś ruchów algorytmicznych, tylko będzie to sztywna sprawa, prawda?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">W ramach rynku owoców miękkich mówimy o całej grupie różnych owoców, których jesteśmy, jeśli nie światowym, to przynajmniej europejskim bardzo dobrym producentem. Kolejnymi owocami są maliny, porzeczki, wiśnie. I właśnie chcę zapytać, co w tych pozostałych asortymentach owoców miękkich? Jakie instrumenty są tu możliwe do uzyskania? Czy będą to też takie rozwiązania jak w wypadku truskawek, czy inne instrumenty? Bo kwestia dotyczy całego rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy ktoś jeszcze z posłów chce zabrać głos? Jeśli nie, proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Dziękuję za pytania. Będę odpowiadał w kolejności. Dwa pytania trochę się nakładają: cena minimalna i wyłączony spod postępowania producent. Kalkulowaliśmy wspólnie – rzeczywiście wspólnie, to nie jest wymysł w zaciszu gabinetu – cenę minimalną, która nam jest potrzebna po to, żeby opłacalność produkcji była zapewniona, i wykalkulowaliśmy ją na 612 euro za tonę, a dostaliśmy 684 euro. Jest to powyżej tego, co chcieliśmy. To nawet nas zaskoczyło. To znaczy, że argumentacja w innych obszarach, nie tylko cenowych, tutaj zagrała. To jest dla nas nauka warsztatowa, niemniej jednak otrzymaliśmy efekt powyżej minimalnego, wykalkulowanego z sektorem. I to nie tylko z chłodnictwem, ale też z plantatorami. To był dobry rachunek i żmudna praca. Trudna nie była, ale żmudna. Uzyskaliśmy lepszy efekt. To bardzo dobrze, bo tym bardziej chroni to naszych producentów.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Co do wyłączonego producenta, nie pamiętam jego nazwy. Jego import na rynek unijny, bo nie tylko do Polski, jest marginalny. Dlaczego został wyłączony? Zadbał wcześniej o to, żeby mieć status producenta rynkowego. Ponieważ de facto było to postępowanie antydumpingowe, firmy były badane. Środek nałożony to cena minimalna, ale postępowanie było według reżimu postępowania antydumpingowego. Sprawdza się wówczas, łącznie z dokumentacją finansową, firmy, oczywiście chińskie, które były oskarżone o dumping, czy rzeczywiście naruszyły, czy spowodowały szkodę, czy zagroziły rynkowi. Z badania Komisji wynikło, że ta jedna nie. Natomiast, jak rozumiem, intencja pytania pana posła jest taka, co by było, gdyby to był jakiś bardzo duży producent. Ten nie jest.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Co do grup producenckich, o które pani poseł pytała, jestem za słabo poinformowany. Nie zajmujemy się rynkami rolnymi, bo, jak pani poseł powiedziała, to jest domena ministra rolnictwa i rozwoju wsi, chociaż efekty tego, co się dzieje na różnych rynkach rolnych, nie wspomnę już o wieprzowinie, tak naprawdę na koniec trafiają do MG właśnie w postaci problemu do rozwiązania. Jeżeli sektor się dopracuje grup producenckich, bo plantatorzy są mali, to oczywiście uporządkuje to rynek. Wszyscy mają ambicję, by dążyć do uporządkowania rynku. Czytelne reguły i porządek na rynku poprawiają bowiem konkurencję. Można go w różny sposób organizować: można próbować administracyjnie, co jest najmniej skuteczne, można próbować, jak pani poseł powiedziała, organizować grupy producenckie, które się tworzą ad hoc.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Jest tylko jedna uwaga. W tej ogólnie nazwanej grupie producenckiej 100 tys. plantatorów pewna część jest dość mobilna. To nie jest zupełnie stała grupa, ponieważ truskawki dają się uprawiać dosyć łatwo, to nawet ja już teraz wiem, więc pewien odsetek, zwłaszcza małych plantatorów, się zmienia. Jeden wypada, w jego miejsce wchodzi inny, bo każdy kawałek pola, nawet mało urodzajnego, można obsadzić truskawkami i potem je zebrać.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Mamy tu bardzo ograniczone możliwości. Możemy coś sugerować ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi, w kilku miejscach to robimy, ale nie zawsze te dyskusje się kończą konkretnymi rozwiązaniami. Proszę mnie więc zwolnić z dalszych odpowiedzi na to pytanie, bo nie mam tu większych kompetencji.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Jeśli chodzi o pozostałe owoce miękkie, we wszystkich dyskusjach, które prowadzimy, czy to dotyczących porzeczek czarnych, czy czerwonych, czy agrestu, którego już prawie nie ma, czy wiśni, za każdym razem mocno artykułujemy nasz interes, że owoce miękkie są dla nas ważne, choć teraz trochę ucichła oficjalna dyskusja w sprawie Rundy Doha. W żadnej z tych grup nie mamy aż takiego rynku jak truskawek, bo 40 proc. to jest pozycja dominująca. Natomiast pytanie było, jakie są dostępne instrumenty. Dostępne są te instrumenty, które wynikają ze wspólnotowej, sektorowej polityki rolnej. A po drugie minister gospodarki z ustawy działowej ma pilnować interesu producentów, co na razie robiliśmy w przypadku truskawek. Nie identyfikujemy jeszcze zagrożenia, nie mamy takich informacji, czy taki poziom zagrożenia jak przy truskawkach jest np. przy wiśniach lub innych owocach. Gdyby takie zagrożenie było, to będziemy postępować analogicznie jak do tej pory.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MinistergospodarkiPiotrWozniak">Dlatego takie ważne jest to, że udało nam się przynajmniej na jakiś czas odepchnąć bardzo ambitnie i bardzo daleko posunięte plany, zwłaszcza komisarza ds. handlu, czyli Petera Mandelsona, który wyraźnie mówi, że chce ograniczyć w kompetencjach zarówno aparat, który zajmuje się ochroną rynku, jak i chce zmienić zasady na luźniejsze, co nie zawsze jest w naszym interesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Z przebiegu dyskusji wynika, że istnieje zgoda co do przedstawionego nam stanowiska rządu, więc jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja przedstawione dokumenty, czyli projekt aktu wraz z projektem stanowiska rządu, przyjęła do wiadomości i postanowiła nie zgłaszać wobec nich uwag. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzją kończymy rozpatrywanie tego punktu porządku obrad. Dziękujemy, panie ministrze, za jak zwykle kompetentne przedstawienie sprawy. Żeby wszyscy ministrowie tego rządu byli tak przygotowani, to by był stan doskonały. Pan minister mówi, że są.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt II, czyli rozpatrzenia informacji dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec–grudzień 2006 r. (podczas prezydencji fińskiej) przygotowanej w realizacji art. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. (druk nr 1495). Pan minister Tadeusz Kozek przedstawi nam tę informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Rząd przedkłada dzisiaj cykliczny dokument, który tym razem odzwierciedla przebieg prac UE w drugim półroczu 2006 r., podczas przewodnictwa Finlandii w Radzie UE. Tradycyjnie dokument ten składa się z kilku części. W pierwszej części przedstawiono analizę oczekiwań Polski wobec prezydencji, w drugiej dokonano analizy najistotniejszych zagadnień, które swoim zakresem obejmowały więcej niż jeden obszar polityki wspólnotowej lub były szczególnie istotne z punktu widzenia Polski. W kolejnej części zostały wskazane najważniejsze problemy, przed którymi stanęła zarówno prezydencja fińska, jak i państwa członkowskie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Następnie zawarto dość obszerne informacje dotyczące kierunków i stopnia wykorzystania funduszy z budżetu wspólnotowego oraz przepływów finansowych pomiędzy Polską a UE. Najobszerniejsza część dokumentu składa się z informacji odnoszących się do poszczególnych posiedzeń Rady UE i Rady Europejskiej ze wskazaniem tematów ich obrad i przyjmowanych dokumentów. Znajdziemy tu wyraźny związek z tymi dokumentami, jakie w ciągu całego roku rząd przekazuje parlamentowi w realizacji ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w UE oraz opiniami wyrażanymi przez Komisję na temat projektów aktów prawnych i dyskusjami na temat stanowisk rządu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Wreszcie w końcowej części informacji podsumowano kwestie związane z wdrażaniem prawa europejskiego do krajowego porządku prawnego, jak również realizację przez rząd obowiązków wynikających z wymienionej wcześniej ustawy kooperacyjnej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Przechodząc do przebiegu prac instytucji UE, chcę się krótko odnieść do oczekiwań Polski, jakie były formułowane wobec prezydencji fińskiej, oraz najistotniejszych spraw, które były dyskutowane w tym okresie. Te oczekiwania dotyczące pracy UE w drugiej połowie ubiegłego roku wiązały się z pracami w wielu obszarach. Po pierwsze, Polska liczyła na sfinalizowanie przygotowań do rozszerzenia UE o Bułgarię i Rumunię. Po drugie, oczekiwaliśmy od prezydencji fińskiej prowadzenia dalszej debaty na temat najlepszych praktyk w zakresie przejrzystości. Jednym z priorytetów polityki gospodarczej była, z polskiego punktu widzenia, poprawa jakości legislacji unijnej i narodowej. Polska spodziewała się też faktycznego wprowadzenia w życie zasady swobody świadczenia usług i zakładania przedsiębiorstw. Oczekiwaliśmy skoncentrowania się prezydencji fińskiej na działaniach stymulujących rozwój gospodarczy, w szczególności na zwiększeniu roli innowacyjności. W obszarze energetyki Polska wskazywała na potrzebę stworzenia wspólnej, europejskiej polityki współpracy z dostawcami. W sprawach polityki społecznej podkreślaliśmy znaczenie przeciwdziałania negatywnym trendom demograficznym. Opowiadaliśmy się też za jak najszybszym urzeczywistnieniem udziału nowych państw członkowskich w obszarze Schengen. Spodziewaliśmy się osiągnąć konsens w sprawie reformy regulacji odnoszących się do napojów spirytusowych. Polsce zależało również na przeprowadzeniu rewizji zasad wsparcia producentów owoców miękkich oraz roślin energetycznych. I wreszcie oczekiwaliśmy wypracowania nowych ram prawnych w stosunkach UE z Rosją, w szczególności w obszarach wolnego handlu, wspólnej polityki bezpieczeństwa, współpracy energetycznej oraz inwestycji. W większości tych kwestii wynik prac prezydencji fińskiej okazał się satysfakcjonujący.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Chcę teraz zwrócić uwagę na kilka szczególnie ważnych dla naszego kraju kwestii. W zakresie polityki konkurencyjności, 12 grudnia ubiegłego roku przyjęta została dyrektywa o usługach na rynku wewnętrznym. Wdrożenie dyrektywy przyczyni się, zgodnie z postulatami Polski, do faktycznej realizacji swobody świadczenia usług oraz zakładania przedsiębiorstw. Polska oczekiwała także od prezydencji fińskiej podjęcia działań w zakresie wytycznych Komisji Europejskiej dotyczących delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. Wytyczne te, zdaniem Polski, nie stanowią efektywnego instrumentu znoszenia barier administracyjnych. Niestety, prezydencja fińska nie odniosła się do kwestii delegowania pracowników w trakcie swych prac.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">W kwestii polityki energetycznej, Polska opowiadała się za stworzeniem europejskiej polityki współpracy energetycznej z głównymi dostawcami, opartej na zasadzie solidarności. Postulowała także dywersyfikację źródeł dostaw gazu oraz budowę alternatywnych dróg przesyłu gazu. Zgodnie ze stanowiskiem Polski, państwa członkowskie UE zgodziły się co do konieczności ściślejszej współpracy pomiędzy Rosją i UE oraz innymi krajami tranzytowymi i producentami energii. Ponadto uzgodniono priorytety promowania efektywności energetycznej.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Inicjatywy w obszarze energii, podjęte przez prezydencję fińską, zaowocowały wzrostem znaczenia kwestii energetycznej w pracach UE. Energetyka zyskała ważne miejsce w czasie obrad ostatniej wiosennej Rady Europejskiej w marcu 2007 r. i stała się jednym z ważniejszych tematów obecnej niemieckiej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">W obszarze wolności, bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych, Polska postulowała jak najszybsze urzeczywistnienie udziału nowych państw członkowskich w obszarze Schengen. Włączenie to jest utrudnione poprzez opóźnienia w uruchomieniu systemu SIS II. Pomimo tych trudności i do czasu pełnej operacyjności SIS I zdecydowano o włączeniu nowych państw członkowskich do systemu SIS I w formule SIS one for all. Przyjęte ustalenia oznaczają umożliwienie zniesienia kontroli na granicach lądowych i morskich z końcem grudnia tego roku, a lotniczych z końcem marca roku przyszłego. Wejście do obszaru Schengen stanowi dla Polski dopełnienie członkostwa i urzeczywistnienie czterech traktatowych swobód, w tym szczególnie swobody przepływu osób.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Na szczególną uwagę zasługuje także kwestia stosunków UE z Federacją Rosyjską. Na okres prezydencji fińskiej przewidziane było przyjęcie mandatu Komisji Europejskiej do negocjacji nowego porozumienia Rosja – UE. Jednakże, jak wiadomo, z uwagi na podtrzymywanie przez Federację Rosyjską embarga na import polskich produktów rolnych, Polska nie wyraziła zgody na rozpoczęcie negocjacji z Rosją. Komisja Europejska dąży do jak najszybszego otwarcia negocjacji nowego układu o partnerstwie i współpracy z Rosją. Komisja podjęła się pośrednictwa w sporze handlowym między Polską i Rosją i stwierdziła, że rosyjskie embargo nie jest uzasadnione. Tłumacząc swoją decyzję, strona rosyjska powołuje się na niespełnienie przez polskie produkty norm weterynaryjnych i fitosanitarnych. Kontrole przeprowadzane w tym zakresie okazały się korzystne dla Polski, ale pomimo to Federacja Rosyjska podtrzymuje decyzję o zakazie importu. Polska docenia zaangażowanie zarówno prezydencji fińskiej, jak i obecnej prezydencji niemieckiej w zakończenie tego sporu i doprowadzenie do podjęcia rozmów na temat nowych podstaw prawnych pomiędzy UE a Rosją. Oczekujemy, że będzie to możliwe w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PodsekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">To były najważniejsze kwestie ujęte w informacji rządu, na które chciałem zwrócić uwagę Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Chcę podkreślić pewien postęp w treści informacji. Rada Ministrów zwróciła już tu uwagę na współpracę z parlamentem w zakresie spraw dotyczących stanowienia prawa europejskiego i kwestii związanych z członkostwem Polski w UE. Należy to odnotować z satysfakcją, że w trakcie opracowywania tego dokumentu nasze postulaty zostały uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Chcę też zwrócić uwagę na drugą kwestię formalną, że te informacje z przebiegu prezydencji wpływają do nas coraz szybciej od zakończenia prezydencji, a więc w realnym czasie możemy rozmawiać o kwestiach, które niekiedy są w pewien sposób aktualnie kontynuowane. Nie jest to już dwie prezydencje później, a bezpośrednio po zakończeniu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Pan przewodniczący Andrzej Gałażewski i pan przewodniczący Andrzej Grzyb. Na tym zamykam listę osób zapisanych do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Chcę zgłosić wniosek, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzebny i będzie to zrobione. Chodzi o to, aby ta informacja była tematem posiedzenia nie tylko naszej Komisji, ale też plenarnego posiedzenia Sejmu, żeby ten zwyczaj utrzymać, bo to jest jedna z nielicznych okazji, by porozmawiać w ogóle o funkcjonowaniu Polski w UE. To na początek.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselAndrzejGalazewski">Przyłączam się też do słów pana przewodniczącego, że różnica pomiędzy poprzednim sprawozdaniem z czasu prezydencji austriackiej a tym jest znaczna. Forma tego dokumentu jest przejrzysta. Poprzedni dokument był nierówny. W niektórych rozdziałach był opracowany bardzo drobiazgowo, a w innych ledwo dotykano problemu. Tu jest informacja zwarta i proporcje są mniej więcej dobre. Trochę żałuję, że dość późno dostaliśmy ten dokument, co uniemożliwia dzisiaj poważną dyskusję, ale skoro będziemy, mam nadzieję, dyskutować jeszcze raz w obecności całego Sejmu, to ten mankament będzie mógł zostać usunięty.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselAndrzejGalazewski">Jakie mam uwagi ogólne, jeśli chodzi o prezydencję i relacje między Polską a prezydencją fińską? Po pierwsze, niedosyt pewnych rozwiązań dotyczących relacji UE – Rosja. Wydaje mi się, że stanowisko prezydencji fińskiej zmieniało się i w trakcie tej prezydencji coraz większe zrozumienie było dla specyfiki relacji nie tylko pomiędzy Polską a Rosją, ale pomiędzy w ogóle krajami będącymi najbliższymi sąsiadami Rosji, dawnymi tak zwanymi krajami demoludów, i republikami a Rosją. Widać było, że prezydencja stara się zrozumieć, chociaż z trudem, specyfikę tych relacji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselAndrzejGalazewski">Drugim elementem, który zauważyłem, była promocja przez prezydencję fińską wymiaru północnego europejskiej polityki sąsiedztwa, który de facto obejmuje relacje z Rosją, ale ze specyficznymi jej regionami. Ten wymiar północny nastawiony jest raczej na rozwój relacji gospodarczych z Rosją i wydaje mi się, że jest niezrównoważony, to znaczy, że daje Rosji pewne możliwości, a nie wymaga od niej zachowań partnerskich w stosunku do krajów UE.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselAndrzejGalazewski">Promocja wymiaru północnego automatycznie spowodowała osłabienie starań o zracjonalizowanie i zauważenie wymiaru wschodniego polityki UE, ale można powiedzieć, że to jest też trochę pretensja do nas i do rządu, że za słabo promuje ten wymiar wschodni europejskiej polityki sąsiedztwa. To jest zarzut w stosunku do naszego rządu, ale nie taki ostry.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PoselAndrzejGalazewski">W wymiarze północnym europejskiej polityki sąsiedztwa Finowie umieścili Okręg Kaliningradzki. Jesteśmy bezpośrednio zainteresowani realizacją różnych przedsięwzięć w tym Okręgu, ale nie wiem, jaki jest stosunek rządu do tego: czy ta sprawa jest raczej niezauważana, czy przeciwnie? Brakuje tego elementu. Dlatego chcę zapytać, czy rząd był włączony we współpracę z prezydencją fińską w ramach europejskiej polityki sąsiedztwa, a szczególnie w kontekście Okręgu Kaliningradzkiego.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PoselAndrzejGalazewski">Wspomniał pan minister o tym, i to samo zauważył pan przewodniczący, że poszerzono dokument o relacje pomiędzy naszą Komisją a rządem, omówiono też prace rządu w zakresie dostosowania polskiego prawa do prawa UE, jednakże brakuje tam części, której już po raz drugi się domagam. Formalnie może jej nie być w tym dokumencie, ale w rzeczywistości powinna być. W czasie prezydencji fińskiej rozpoczęliśmy realizację Nowej Perspektywy Finansowej i ministerstwa: Ministerstwo Edukacji Narodowej, Zdrowia i inne, nie tylko Ministerstwo Rozwoju Regionalnego czy Rolnictwa i Rozwoju Wsi, są odpowiedzialne za przygotowanie programów. W tym dokumencie nie ma relacji, w jakim stopniu ministerstwa w czasie prezydencji fińskiej przygotowywały się do realizacji NPF.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Apeluję o skrótowość wypowiedzi. Przypominam to, o czym mówiłem, że pan poseł Piotr Gadzinowski obradami naszej Komisji tłumaczył wczoraj w telewizji niemożność wzięcia udziału w demonstracji. W związku z tym prosimy o przychylenie się do praw pana posła manifestowania swoich poglądów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan poseł Piotr Gadzinowski podkreślił, że najpierw obowiązki sejmowe, a później dopiero ewentualny udział w manifestacjach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Najpierw praca, a potem przyjemności.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">W odróżnieniu od pana posła Wojciecha Wierzejskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chcę zapytać o dwie sprawy. Po pierwsze, wspomniał pan minister o polskiej batalii o wyroby spirytusowe, a w szczególności zaś, z czego może być produkowana wódka. To pytanie nie dotyczy okresu prezydencji fińskiej, ale myślę, że zaistniały precedens wart jest przynajmniej dwuzdaniowego komentarza. Oto podobno polski eurodeputowany podał do wiadomości publicznej strategię negocjacyjną. To dotyczy bieżącego roku, ale czy rzeczywiście tak się stało i czy ponieśliśmy z tego tytułu jakieś straty?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Druga sprawa. Chcę zapytać o stan realizacji polskich przygotowań do SIS II. Czy pan minister był uprzejmy wygłosić generalną opinię, jaki jest ten stan, czy rzeczywiście po tych korektach, które zostały wprowadzone, jesteśmy w stanie na czas należycie wywiązać się z tych obowiązków, aby nie było zarzutu, że nie wchodzimy do strefy Schengen, ponieważ tego systemu informatycznego nie przygotowaliśmy</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi. Proponuję, żeby pana odpowiedź nie była dłuższa niż wypowiedzi panów posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Jeśli chodzi o wymiar północny, prezydencja fińska nie wykazywała żadnych inicjatyw, w które mogliśmy w jej trakcie być włączeni. Ogólnie sprawy związane z europejską polityką sąsiedztwa zostały nieco opóźnione z powodu wiadomego faktu zaproponowania porozumienia z Rosją, ale oczywiście sprawa współpracy z Okręgiem Kaliningradzkim jest bardzo istotna dla naszego kraju i prędzej czy później będzie podniesiona. Wiadomo, że jest uruchamiany nowy instrument finansowy europejskiej polityki sąsiedztwa – program „Instrument finansowy europejskiej polityki sąsiedztwa i partnerstwa”. W ramach tego programu ma być współfinansowana, między innymi, współpraca przygraniczna na naszych granicach zewnętrznych z Ukrainą, Białorusią i Okręgiem Kaliningradzkim. Sposób finansowania tego programu, i jego treść merytoryczna, będą bez wątpienia ważne dla naszego kraju w rozmowach z Rosją.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Rzeczywiście w tym sprawozdaniu nie było zbyt wiele informacji o NPF. Te programy operacyjne, o których pan poseł wspominał, oczywiście były przygotowywane w trakcie ubiegłego półrocza. Większość z nich została przekazana do Komisji Europejskiej bodajże w grudniu. Z pewnością więcej informacji na ten temat znajdzie się w sprawozdaniu za bieżące półrocze, jako że teraz mamy okres, w którym mamy nadzieję, że te programu zostaną przedyskutowane z Komisją Europejską i ze strony Komisji będzie zgoda na ich wdrażanie. Mam nadzieję, że to się zdarzy w ciągu tego półrocza, chociaż nie jest to do końca pewne. W każdym razie będzie to okres intensywnych prac nad realizacją tych programów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Pan przewodniczący Andrzej Grzyb pytał o przypadek ujawnienia strategii negocjacyjnej. Powiem szczerze, że niewiele na ten temat wiem. Osobiście nie wydaje mi się, żeby aż tak ważne informacje dotyczące naszej strategii negocjacyjnej mogły być w ten sposób ujawnione.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Jeśli chodzi o SIS II, tak jak informowałem, póki co prace trwają równolegle, to znaczy zdecydowano o uruchomieniu systemu SIS I dla wszystkich, czyli dla nowych państw członkowskich. Równolegle trwają prace nad systemem SIS II. Opóźnienia, jakie powstały, raczej były spowodowane opóźnieniami po stronie wspólnotowej – znane problemy z siedzibą tego systemu. Po naszej stronie prace przebiegają zgodnie z planem, nie widzimy żadnych opóźnień w przygotowaniu tego systemu. Winna temu, że system ten nie zostanie uruchomiony na czas zgodnie z poprzednimi założeniami, będzie raczej druga strona.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Ze strony pana posła Andrzeja Gałażewskiego padła propozycja, która znajduje potwierdzenie również w treści ustawy. Ta materia będzie dyskutowana na forum plenarnym Sejmu, w związku z czym pozwalam sobie zaproponować projekt uchwały Sejmu w tej sprawie, ponieważ ustawa przewiduje, że w takim przypadku Sejm przyjmuje stanowisko w tej sprawie: „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia... w sprawie udziału Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec–grudzień 2006 r. (podczas prezydencji fińskiej). Sejm RP przyjmuje informację Rady Ministrów o udziale RP w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec–grudzień 2006 r. (podczas prezydencji fińskiej) przygotowaną w realizacji art. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w UE”.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Kto jest za przyjęciem tego projektu uchwały i skierowaniem go pod obrady Sejmu?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Stwierdzam, że Komisja, przy 13 głosach za, przy braku przeciwnych i 6 wstrzymujących się, postanowiła przyjąć uchwałę.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Tradycją jest, że przewodniczący Komisji przedstawia sprawę na forum plenarnym. Czy są inne propozycje dotyczące sprawozdawcy? Jeśli nie, to uznam, że Komisja wyznaczyła na posła sprawozdawcę posła Karola Karskiego. Nie słyszę sprzeciwu, więc tak się stało.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Rozumiem, że przedstawiciel UKIE nie ma zastrzeżeń co do treści uchwały oraz co do jej zgodności z prawem UE.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt III, czyli rozpatrzenia projektu decyzji ramowej Rady 200../.../WSiSW z dnia… o uznawaniu i nadzorowaniu wykonywania kar z zawieszeniem i sankcji alternatywnych (sygn. Rady UE – 5325/07) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pan Andrzej Duda. Posłami koreferentami są państwo Małgorzata Sadurska i Andrzej Markowiak. Aby uporządkować naszą dyskusję, żebyśmy nie powtarzali tego, co już się znajduje w materiale przekazanym nam w formie pisemnej, przeczytam uwagi pana posła Andrzeja Markowiaka przedstawione do tego projektu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">„W odniesieniu do art. 15 ust 6: Czy nie należy zobowiązać organów państwa skazania w ten sposób, aby nie mogła powstać przewlekłość po odstąpieniu od wykonywania środków zawieszających lub sankcji alternatywnych w przypadku wygaśnięcia obowiązku ich wykonania? Znane są bowiem przypadki, kiedy to w wyniku zaistniałej przewlekłości w powiadomieniu odpowiednich organów, sankcje były stosowane mimo ich uchylenia w kraju skazania.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Uwaga do art. 17: Należy wyjaśnić i rozstrzygnąć, czy w przypadku zastosowania amnestii przez państwo wykonania może to nastąpić bez uzgodnienia z państwem skazania na podobnych zasadach jak w przypadku odstępstw, o których mowa w art. 7 w ust. 2”.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Jako pierwszemu udzielę głosu panu posłowi Andrzejowi Markowiakowi, żeby jeszcze przybliżył swoje pytania, a potem pan minister się odniesie do poruszonych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">To są moje spostrzeżenia wynikające i z lektury stanowiska rządu, które podzielam, i samego tekstu decyzji ramowej. Wynikają one trochę z doświadczeń, jakie miałem w mojej pracy parlamentarnej. Może nie były identyczne, ale mieściły się w zastrzeżeniach do art. 15. Mogą zachodzić takie sytuacje, że rzeczywiście w państwie skazania nastąpiło już zawieszenie stosowania sankcji, a z jakichś powodów to państwo, nie będąc zmuszone przepisem, odwlekło przekazanie tej informacji do państwa wykonania i osoba może te sankcje ponosić przez dłuższy czas, chociaż nie powinna.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Dam przykład: Obywatel polski we Francji został przez organ sądowy, czyli wymiaru sprawiedliwości, skazany na pozbawienie paszportu. Odwołał się od tego, ale w międzyczasie ten organ rozesłał swoje orzeczenie do innych krajów UE. Potem się okazało, że jego odwołanie zostało uwzględnione, sankcja została cofnięta, natomiast nie powiadomiono o tym innych krajów i na granicy polsko-niemieckiej temu człowiekowi organ graniczny niemiecki zabrał paszport i nie wypuścił go. Musiał oczywiście dwa czy trzy dni gdzieś koczować, wyjaśniać, aż się okazało, że prokuratura francuska czy inny organ, już nie pamiętam jaki, nie powiadomił w odpowiednim czasie innych krajów i przez tę opieszałość ten człowiek ponosił sankcje, chociaż nie powinien ich ponosić.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Dlatego wydaje mi się, że może warto by było w jakiś sposób zaznaczyć, że w momencie, kiedy następuje zawieszenie sankcji w kraju skazania, niezwłocznie zostają powiadomione te organy, które te sankcje stosują w kraju wykonania. To pierwsza sugestia.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Jeśli zaś chodzi o art. 17, o amnestię, w art. 7 w ust. 2 mowa jest o tym, że jeżeli np. jest możliwość zastosowania sankcji podobnych wobec braku identycznych w kraju wykonania, to wtedy obowiązuje procedura uzgodnienia. Natomiast w przypadku amnestii takiej procedury tu nie przewidziano, a wydaje mi się, że jeżeli w kraju skazania nałożono na obywatela sankcje, to w jakimś zamyśle, a więc prawdopodobnie po to, żeby je poniósł. I teraz, jeśli w kraju wykonania jest ogłoszona amnestia, to wypadałoby zastosować jakieś konsultacje, aby w kraju skazania było wiadomo, że chcemy tego skazanego zwolnić z tych sankcji.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PoselAndrzejMarkowiak">A tutaj jest tylko jednozdaniowy art. 17 i wydaje mi się, że może warto by było zwrócić na to uwagę, o ile w trakcie debaty nad tym projektem już tej kwestii nie podnoszono.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PoselAndrzejMarkowiak">I trzecia kwestia, która poza tym mi się nasunęła, to sankcje specyficzne, jakie mogą być nakładane, np. sankcje ograniczenia praw publicznych czy zakaz zajmowania stanowisk. Wyobraźmy sobie, że obywatel został skazany np. w Polsce na ograniczenie praw publicznych poprzez zakaz zajmowania określonych stanowisk z racji jakiegoś poważnego przestępstwa, które się mieści w tym długim katalogu w dyrektywie ramowej, nie pamiętam, w którym artykule, ale wiemy, o co chodzi. Została nałożona dodatkowa sankcja – zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej. Krajem wykonania jest np. Republika Federalna Niemiec. Czy będzie możliwość przeniesienia? Oczywiście kraj wykonania może odmówić wykonania tych sankcji, ale czy w ogóle taki przypadek był rozpatrywany i czy nie należy go rozpatrzyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Rozumiem, że nie ma więcej pytań do pana ministra, i słusznie. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciAndrzejDuda">Odpowiadam na pytanie pierwsze, które dotyczy art. 15 ust. 6. Jest tam następujący zapis: „Jeżeli obowiązek wykonania środków zawieszających lub sankcji alternatywnych wygasł, właściwy organ sądowy państwa wykonania przestaje stosować przewidziane środki, jak tylko organ sądowy państwa skazania go o tym poinformuje”. Faktycznie w tym przepisie bezpośrednio nie zostało zawarte żadne wskazanie terminowe, ale jeżeli przyjrzymy się art. 15 ust. 4 – wyżej – to możemy dostrzec, że jest tam zapis następujący: „Właściwy organ sądowy państwa skazania bezzwłocznie informuje właściwy organ państwa wykonania o wszelkich decyzjach mających skutek natychmiastowy lub zawieszający, a dotyczących: modyfikacji środków zawieszających lub sankcji alternatywnych, uchylenia zawieszenia kary, nałożenia kary w przypadkach wydania wyroku, o którym mowa w art. 2 lit. a) – g), wygaśnięcia środków zawieszających lub sankcji alternatywnych”. A więc ta bezzwłoczność, o której pan poseł wspominał w swojej wypowiedzi, jest uzupełniona przez wcześniejsze postanowienie art. 15 ust. 4, który jednak nakłada na organ sądowy państwa skazania obowiązek udzielenia takiej informacji bezzwłocznie. Czyli tej swobody terminowej tu nie ma. Pojęcie „bezzwłocznie” jest wielokrotnie stosowane w decyzji i nie nasuwa w praktyce większych wątpliwości interpretacyjnych. Wiadomo, że należy tego dokonać jak najszybciej, jak tylko jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciAndrzejDuda">Jeśli chodzi o problem amnestii, czyli art. 16, rzeczywiście przepis ten w projektowanym brzmieniu jest sformułowany w sposób lakoniczny. Brzmi tak: „Zarówno państwo skazania, jak i państwo wykonania może postanowić o amnestii lub zastosować ułaskawienie”. Ten przepis rzeczywiście oznacza swobodę. Jeżeli mówilibyśmy tutaj o jakimś obowiązku, który byłby dorozumiany, to byłby to obowiązek nie tyle konsultowania się w tej kwestii, co raczej wyłącznie zawiadamiania o tym, że taka okoliczność zaistniała. Rzeczywiście tutaj takiego obowiązku konsultowania nie ma i jeżeli chcielibyśmy dzisiaj dokonywać wykładni tego projektowanego punktu, to powiemy, że faktycznie każde państwo może takie rozwiązanie wprowadzić i ono będzie jednostronne, ale zobowiązujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Panie pośle, czy chciałby pan zaproponować rządowi, żeby zgłosił jakieś uściślenie tego przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Co do mojego pierwszego zastrzeżenia, rzeczywiście sprawa jest jasna, ale wiem, że zwykle decyzje o amnestii są wprowadzane w związku z jakimiś nadzwyczajnymi okolicznościami, które zupełnie różne mogą być w kraju wykonania i w kraju skazania. Czy to w sposób oczywisty nie spowoduje, że intencja kraju skazania zostanie zupełnie wypaczona, bo akurat trafi na okrągłą rocznicę świętowania zjednoczenia Niemiec i po miesiącu może się okazać, że te sankcje, które skazany powinien ponosić, zostaną uchylone? Nie wiem, więc pytam, czy nie należałoby tu jednak wprowadzić jakiegoś trybu konsultacji, żeby nie wypaczyć wyroku, który z jakichś powodów został wydany.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAndrzejDuda">Oczywiście kwestia jest dyskusyjna i absolutnie się zgodzę z panem posłem, z tym że można na ten temat dyskutować. Natomiast jeśli chodzi o praktyczny wymiar, to mogę powiedzieć, że w decyzji ramowej o przekazywaniu skazanych jest taki zapis. Jest ona znacznie poważniejsza, bo nie dotyczy tylko jakichś kar w zawieszeniu, ale takich kar, które są odbywane przez osadzenie w zakładach karnych. Jak do tej pory nie nastręczało to żadnych problemów. Rozważając więc takie kwestie, co wnosić dodatkowo do tego projektu, czego się domagać na etapie, kiedy jest on jeszcze analizowany na forum UE i kiedy jeszcze możemy walczyć o wprowadzenie pewnych rozwiązań, skupialiśmy się na innych kwestiach, bo tę uznaliśmy za techniczną.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAndrzejDuda">Powiedzmy sobie jasno, występowania takich sytuacji, to jest wielka rzadkość. O amnestii nawet nie wspominam, ale ułaskawienie, powiedzmy, że może występować częściej. Są to incydentalne przypadki. I jak mówię, do tej pory nie nastręczało to żadnych specjalnych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Zwrócę też uwagę na to, że w klasycznym sposobie realizacji takiego pozbawienia wolności na terenie drugiego państwa, na podstawie ogólnych reguł decydujący głos przypada państwu, gdzie zapada wyrok, natomiast państwo, którego sąd skazał, jest w tym momencie drugoplanowe.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Tutaj idzie się dalej. Potwierdza się dotychczasowy stan, że to państwo, gdzie się odbywa wyrok, może podejmować wszelkie decyzje dotyczące wykonania kary, ewentualnie uchylenia jej skutków, ale jednocześnie przyjmuje się, że te kompetencje przysługują też państwu, które wydało wyrok, czyli skazało. Jest to więc jakby pójście dalej i chyba jest to rozwiązanie dobre, żeby nie pozbawiać całkowicie państwa skazania kompetencji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Ponieważ nie padła żadna propozycja korekty stanowiska rządu, w związku z tym, jeśli państwo posłowie nie zgłoszą sprzeciwu, uznam, że Komisja przedstawione dokumenty postanowiła przyjąć do wiadomości i nie zgłaszać wobec nich uwag. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt III porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt IV, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie podpisania, w imieniu Wspólnoty Europejskiej, Konwencji ONZ w sprawie praw osób niepełnosprawnych oraz jej protokołu fakultatywnego (COM(2007) 077 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Oboje posłowie koreferenci, pani Beata Mazurek i pan Marek Strzeliński, poprosili o dyskusję nad tym punktem. Myślę, że co do meritum kwestia pozostaje niesporna, natomiast mam do pana ministra Mirosława Mielniczuka jedno pytanie, ponieważ rozpatrzenie tego dokumentu było przewidziane na wczorajszym posiedzeniu Rady UE w liście A, i czy w związku z tym doszło do naruszenia przez rząd art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMiroslawMielniczuk">Do dzisiaj nie udało nam się uzyskać informacji, czy ta sprawa była rozpatrywana, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Może UKIE ma informację tak podstawową jak to, czy dokument, nad którym pracujemy, został już przyjęty przez Radę UE, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Nie mamy takiej informacji, ale możemy jej zasięgnąć. To posiedzenie skończyło się w nocy, więc nie wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Proponuję więc, aby, biorąc pod uwagę bezsporność treści merytorycznej tego dokumentu, co do której, myślę, że się zgadzamy – nie wnosić uwag do projektu w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., natomiast w sytuacji, gdyby się okazało, że dokument ten został przyjęty, będziemy zapraszać panią minister Annę Kalatę na nasze posiedzenie, aczkolwiek mam wrażenie, że przyjmowanie umów międzynarodowych przez UE dokonuje się w procesie jednomyślności, więc nie wiem, czy nie zajdą tu okoliczności wymagające wdrożenia dalszych procedur, ponieważ tego typu działanie nie podlegałoby sanowaniu na gruncie ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Proponuję więc, abyśmy w trybie art. 6 ust. 3 nie wnosili uwag do tych dokumentów. Jest na to zgoda? Jest. Prosimy natomiast o szybką informację, czy ten dokument w sposób sprzeczny z ustawą i niemożliwy do sanowania na gruncie ustawy został przez polski rząd poparty na Radzie UE, czy też nie. Od tego zależą dalsze procedury, aczkolwiek, jak powiedziałem, nie ma możliwości sanowania. Nie chcę wymawiać słów, które każdy ma z tyłu głowy, natomiast konkluzja jest jedna – jakie procedury są wdrażane wobec ministra, który naruszy ustawę w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Jeśli jest zgoda co do niewnoszenia uwag w trybie art. 6 ust. 3, to w ten sposób skończymy rozpatrywanie pkt IV porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Sprawy bieżące. Następne posiedzenie odbędzie się 12 kwietnia o godzinie 9.30. Będzie to wyjątkowo czwartek, biorąc pod uwagę fakt, że będzie to posiedzenie Sejmu, na którym będą omawiane i głosowane sprawy związane z konstytucją, więc jedynym bezpiecznym dniem, by się spotkać, będzie czwartek.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Informuję, że pan senator Edmund Wittbrodt, przewodniczący senackiej Komisji Spraw Unii Europejskiej, poinformował mnie, że w dniu 11 kwietnia będzie przebywać w Warszawie delegacja Komisji Spraw Konstytucyjnych PE z przewodniczącym Jo Leinenem na czele. Wizyta będzie okazją do wymiany poglądów na temat toczących się negocjacji w sprawie traktatu konstytucyjnego. W związku z powyższym, ponieważ pan przewodniczący Edmund Wittbrodt zaprosił mnie oraz państwa jako członków Komisji do wzięcia udziału w spotkaniu, informuję, że odbędzie się ono 11 kwietnia o godzinie 13.00 w sali 106 budynku Sejmu.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Jutrzejsze posiedzenie, wspólne z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się o godzinie 12.00.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy są jeszcze jakieś sprawy, które ktoś z państwa posłów chciałby podnieść w sprawach bieżących? Jeśli nie, to na tym porządek dzienny został wyczerpany. Protokół z posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>