text_structure.xml
15.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości. Otrzymaliście państwo porządek dzienny. W porządku obrad zaplanowaliśmy rozpatrzenie projektów dezyderatów w sprawie ekwiwalencji dyplomów szkół wyższych oraz stopni naukowych oraz w sprawie potrzeby systemowego wsparcia finansowego dla inicjatyw społecznych i kulturalnych mniejszości białoruskiej. Jak państwo pamiętacie, są to dwa odłożone projekty dezyderatów. W imieniu prezydium Komisji chciałbym zaproponować, by projektu drugiego dezyderatu w sprawie potrzeby systemowego wsparcia finansowego dla inicjatyw społecznych i kulturalnych mniejszości białoruskiej dzisiaj nie rozpatrywać. Wrócimy ewentualnie do projektu tego dezyderatu na posiedzeniu 15. lub 16 grudnia. Zgodnie z planem pracy poprosimy wówczas Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o przedstawienie dodatkowych informacji. W zależności od tych informacji podejmiemy decyzję, bo może ten dezyderat straci rację bytu, gdyż wspieranie mniejszości – w naszej ocenie – okaże się wystarczające. W punkcie 2 mamy sprawy bieżące. Czy ktoś chciałby do porządku dziennego zgłosić jakieś uwagi? Nie słyszę. Rozumiem, że z poprawką został przyjęty porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu dezyderatu w sprawie ekwiwalencji dyplomów szkół wyższych oraz stopni naukowych. Chciałbym powitać dyrektora Biura Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Bogusława Szymańskiego. Witam dyrektora departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniewa Filipkowskiego oraz pozostałych gości uczestniczących w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Prezydium Komisji poprosiło Biuro Analiz Sejmowych o przedstawienie opinii prawnej, ponieważ na poprzednim posiedzeniu były zgłaszane uwagi i pytania. Uznaliśmy więc, że może będzie lepiej otrzymać opinię. Dysponujemy tekstem opinii. Może zacytuję kilka zdań z końcowego fragmentu tej opinii. W podsumowaniu czytamy: „Reasumując, obowiązujące przepisy wspólnotowe nie zawierają generalnego zakazu bilateralnego normowania kwestii ekwiwalentnego uznawania dyplomów, tytułów i stopni naukowych przez państwo członkowskie z państwem trzecim. Ewentualne umowy muszą jednak respektować nie tylko minimalne wymogi odnośnie kształcenia i nabywania kwalifikacji zawodowych określone w przywołanych wyżej dyrektywach, ale także postanowienia Konwencji lizbońskiej. Już po akcesji do Unii Europejskiej, Polska zawarła z Białorusią i Ukrainą dwie umowy dotyczące niektórych zagadnień związanych z uznawaniem wykształcenia. Ewentualne, kolejne porozumienia dwustronne bazować muszą na zbadaniu zakresu ekwiwalentności systemów kształcenia i uzyskiwania kwalifikacji zawodowych w Polsce, na Białorusi oraz Ukrainie (właśnie różnice w systemach kształcenia były jednym z powodów wypowiedzenia Konwencji praskiej i umów wykonawczych do niej), a także spełnianiu przez te systemy minimalnych wymogów ustanowionych we wskazanych wyżej dyrektywach”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Poproszę o stanowisko pana dyrektora odnośnie do potrzeby, którą widzimy w projekcie dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorBiuraUznawalnosciWyksztalceniaiWymianyMiedzynarodowejMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyzszegoBoguslawSzymanski">Miałem możliwość zapoznania się z opinią prawną. Ona jest w zasadzie tożsama z odpowiedzią ministra nauki i szkolnictwa wyższego na interpelację pana przewodniczącego. Chciałbym zwrócić uwagę na nieprecyzyjność sformułowań w projekcie tego dezyderatu. Państwo postulują zawarcie umów o wzajemnym uznawaniu dyplomów, stopni i tytułów naukowych, kiedy takie umowy Polska ma na przykład z Litwą, Ukrainą i Białorusią. Zostały one nie tak dawno zawarte. Jest o tym mowa w opinii prawnej, którą otrzymała Komisja. Musimy pamiętać, że są dwa rodzaje uznawalności. Jest to uznawalność do celów akademickich, czyli – inaczej mówiąc – dalszego kształcenia. Jest ona przez wspomniane przed chwilą umowy uregulowana. Drugą jest uznawalność do celów zawodowych. Ta jest w ogólnych ramach regulowana przez dyrektywy wspólnotowe, przez dyrektywy ogólne dotyczące uznawania kwalifikacji zawodowych i dyrektywy sektorowe, dotyczące głównie zawodów medycznych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorBiuraUznawalnosciWyksztalceniaiWymianyMiedzynarodowejMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyzszegoBoguslawSzymanski">Nie chciałbym się wypowiadać za Ministerstwo Zdrowia. Wiem, że problem poruszany przez pana przewodniczącego w dużym stopniu dotyczy młodych obywateli polskich kończących medycynę na przykład na Białorusi czy na Ukrainie. Oni mogą mieć uznane dyplomy w Polsce w drodze nostryfikacji i przejścia normalnej procedury niezbędnej do uzyskania prawa wykonywania zawodu, obowiązującej wszystkich absolwentów akademii medycznych. Czy jest możliwe zawarcie dwustronnych umów o uznawaniu dyplomów do celów zawodowych? Osobiście wątpię, dlatego że na obszarze Unii Europejskiej żadne kraje takich umów nie mają. To byłby wyłom w porządku prawnym obowiązującym w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Rozumiem, że w projekcie dezyderatu widzieliśmy drugą możliwość uznawania dyplomów. Chyba większość posłów ma świadomość, że być może w sprawach kształcenia lekarzy chodzi o szczególną formułę uznawania dyplomów. Wiele skarg i próśb kierowanych do Komisji przez obywateli polskich, często pochodzenia białoruskiego czy ukraińskiego, dotyczy innych uczelni i kończenia innych specjalności. Oni mają poczucie krzywdy, bo porozumienia wypowiedzieliśmy w 2004 r. Ukształtowała się już pewna tradycja. Sprawa dotyczy najczęściej bardzo biednych rodzin. Możliwość studiów na Ukrainie czy na Białorusi jest jedyną szansą na uzyskanie wyższego wykształcenia. Stąd też jest nasza próba wyjścia z pomocą tym środowiskom. W opinii Biura Analiz Sejmowych, jak rozumiem, ta kwestia należy do decyzji rządów obu stron. Nie ma norm zakazujących podjęcia takich decyzji. Chodzi o wolę polityczną.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Mam pytanie do pana dyrektora. Czy młodzież białoruska, którą przyjęliśmy w dużej liczbie na studia po ubiegłorocznych wydarzeniach, ma świadomość, że dyplomy polskich uczelni nie będą uznawane na Białorusi? Z mojego doświadczenia wynika, że nie mają tej świadomości. Dyplomy będą uznawane tylko w wypadku dalszego kształcenia. W potocznym rozumieniu zawodowym nie będą uznawane.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorBiurawMNiSWBoguslawSzymanski">Z tego, co wiem, Uniwersytet Warszawski, który organizuje program Konstantego Kalinowskiego dla młodzieży białoruskiej represjonowanej z powodów politycznych u siebie w kraju i studiującej w Polsce, przekazywał taką informację wszystkim podejmującym studia. Z innych informacji wynika, że w tzw. zawodach nieregulowanych w praktyce nie ma takich problemów. Jeżeli chciałoby się komuś utrudniać życie i nie nostryfikować mu dyplomu, to zrobić można. W praktyce w nieregulowanych zawodach nie powinno być problemów z nostryfikacją dyplomów po powrocie na Białoruś, jeżeli sytuacja drastycznie się nie zmieni. Inaczej może być z dyplomami prawnika, lekarza, architekta, kilku zawodów regulowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselDanielaChrapkiewicz">Zawody prawnicze są uznawane na takich zasadach, jakie w danym państwie określone są przez prawo. Reszta naszych dyplomów uzyskanych przez studentów, na przykład ukraińskich studiujących u nas, podlega określonym zasadom. Tak jest w całej Europie. Przez rok są asystentami, zdają egzamin państwowy z danej wiedzy, na przykład z medycyny czy z innego przedmiotu, oraz egzamin z języka. Takie zasady obowiązują w całej Europie, więc jestem zaskoczona dyskusją.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselRyszardKaczynski">Mam pytanie. Skoro te kwestie reguluje Konwencja lizbońska, ratyfikowana przez Białoruś, Ukrainę i Polskę, to czy w takiej sytuacji możliwe jest zawieranie odrębnych umów dwustronnych? Pobieżna lektura opinii Biura Analiz Sejmowych rodzi takie pytanie. Skoro sprawy nostryfikacji dyplomów są regulowane wielostronną konwencją, to czy będąc członkiem Unii Europejskiej, możemy zawierać dodatkowe umowy dwustronne?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselArkadyFiedler">W podsumowaniu stwierdzono, że „obowiązujące przepisy wspólnotowe nie zawierają generalnego zakazu bilateralnego normowania kwestii ekwiwalentnego uznawania dyplomów, tytułów i stopni naukowych przez państwo członkowskie z państwem trzecim”. Z tego wynika wniosek, że można podpisać taką umowę, jeżeli obie strony się umówią.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoncyljuszapanPawelKorczewski">Na poprzednim posiedzeniu Komisji, kiedy zajmowaliśmy się tą sprawą, prosiłem, żeby dopisać również obywateli Republiki Armenii. Chodzi mi przede wszystkim o nauczycieli. Jak załatwiałem sprawy szkoły i dochodziło do zatrudnienia nauczyciela, to wymagana była równoważność wykształcenia zawodu nauczycielskiego w Polsce i w Armenii. Był to poważny problem i długo to trwało, niezależnie od tego, że pani przystępująca do pracy była jeszcze objęta Konwencją praską. Nie wiem, jak będzie teraz przy zatrudnianiu nauczycieli dla mniejszości uznawanych w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Na razie wszystkich obowiązują te same zasady, czyli – generalnie mówiąc – nostryfikacja. Jeśliby Komisja przyjęłaby ten dezyderat i rząd podzielił naszą opinię oraz podjął decyzję polityczną i ewentualnie zostałyby zawarte umowy z Białorusią i Ukrainą przy zachowaniu odpowiednich warunków, to chyba byłaby to właściwa droga. Jeżeli do tego dezyderatu ktoś z posłów zgłosi propozycję poprawki polegającej na dopisaniu innych jeszcze krajów, to moglibyśmy przesądzić o tym w głosowaniu. Chyba tak tylko możemy ten problem rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Rozumiem, że Komisja uchwali dezyderat, do którego odniesie się rząd. Będziemy dyskutowali nad odpowiedzią rządu. Trzeba zbadać cały aspekt prawny tego zagadnienia. Nie można działać pochopnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać jeszcze głos? Nie słyszę. Proponuję przegłosować tekst projektu dezyderatu przygotowany przez prezydium Komisji, ponieważ nikt z państwa posłów nie zgłaszał poprawki w sprawie Armenii.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Kto jest za uchwaleniem dezyderatu w sprawie ekwiwalencji dyplomów szkół wyższych oraz stopni naukowych w brzmieniu przedstawionym przez prezydium Komisji?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami za, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się, uchwaliła dezyderat. Rozumiem, że do tego tematu powrócimy po uzyskaniu odpowiedzi rządu.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Czy w sprawach różnych ktoś chciałby zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Chciałbym tylko poinformować, że Związek Ukraińców w Polsce skierował do Komisji dwa pisma. Jeden jest w sprawie pilnej potrzeby wykonania remontu lokalu w Przemyślu. W ramach swoich możliwości prezydium Komisji podejmie próbę wyjaśnienia sytuacji. Przewodniczący Związku informuje, że ostatnio podjęta była próba podpalenia szkoły ukraińskiej w Bartoszycach i profanacji pomnika Tarasa Szewczenki w Białym Borze. Nieoficjalnie wiem, że odnośnie do pomnika policja coś ustaliła. Czy panowie macie jakieś informacje?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">Od naszych pełnomocników w obydwóch sprawach uzyskaliśmy informacje. W województwie zachodniopomorskim sprawcy profanacji pomnika Tarasa Szewczenki w Białym Borze zostali zatrzymani i przyznali się do winy. Szkody, które wyrządzili w wyniku oblania pomnika farbą, zostały usunięte. W ocenie Policji ten akt nie miał podłoża narodowościowego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">W Bartoszycach sytuacja wygląda nieco inaczej. Prowadzone jest śledztwo w tej sprawie. Wstępnie, podkreślam, bardzo wstępnie, jednym z bardziej prawdopodobnych wątków branych pod uwagę jest zaprószenie ognia. Zdaniem eksperta, gdybyśmy mieli do czynienia z sytuacją, w której wyłamane okienko byłoby otwarte w trakcie pożaru, ogień by się rozprzestrzenił. Tymczasem ogień ten się tlił i samoczynnie wygasł. Najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że ogień został zaprószony, samoczynnie wygasł, a dopiero potem okienko zostało wyłamane, łącznie z kratą, która stanowiła zabezpieczenie, ale stosunkowo łatwe do ewentualnego sforsowania. Burmistrz miasta podjął działania zmierzające do zabezpieczenia szkoły, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych wypadków i żeby obiekt był monitorowany. Straty są stosunkowo nieznaczne, bo ogień był w pomieszczeniu piwnicznym. Chciałbym podkreślić, że śledztwo nie zostało jeszcze zakończone. Minister spraw wewnętrznych i administracji wystąpił do komendanta głównego Policji z prośbą o troskliwe zajęcie się sprawą i o informowaniu o wynikach śledztwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Chciałbym poinformować, że posiedzenia odbędziemy 6 i 7 grudnia oraz 15 i 16 grudnia. Na ostatnie grudniowe posiedzenie prosiłbym posłów o przygotowanie ewentualnych propozycji do planu pracy Komisji na pierwsze półrocze 2007 r.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelEugeniuszCzykwin">Rozumiem, że wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>