text_structure.xml 56.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proponuję rozszerzenie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia o drugi punkt: pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk nr 1321).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Chciałabym ustalić powód owego pośpiechu. Druk nr 1321 pojawił się w skrytkach poselskich wczoraj. Można uznać, że proponowana nowelizacja nie jest zbyt skomplikowana, ale jest to projekt poselski i mógłby trochę poczekać. Czy pan przewodniczący jako przedstawiciel wnioskodawców mógłby nam podać jakieś uzasadnienie dla rozpatrywania tego projektu na dzisiejszym posiedzeniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję Komisję, że w klubie PiS nastąpiła pomyłka. Zostałem omyłkowo wpisany jako przedstawiciel wnioskodawców. Przedstawicielem wnioskodawców jest pan poseł Jacek Kurski, który będzie uzasadniał przedłożony projekt. Ja nie jestem przedstawicielem wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Ten druk znalazł się w naszych skrytkach dopiero wczoraj wieczorem i chociaż jest to zwięzła nowelizacja, to jednak nie mieliśmy czasu na dogłębne zastanowienie się nad skutkami proponowanych zmian. Ponieważ na posiedzeniu nie jest obecny przedstawiciel wnioskodawców i doszło do pomyłki, zgłaszam wniosek o przeniesienie tego punktu do porządku następnego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Poddamy pod głosowanie przyjęcie porządku dziennego, ale osoby zainteresowane tą kwestią zapraszaliśmy na godz. 15.00, gdyż zakładaliśmy, że do tego czasu rozpatrzymy pierwszy punkt porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Pan poseł Jacek Kurski jest członkiem naszej Komisji. Członkowie Komisji powinni uczestniczyć w jej posiedzeniach, a nie wybierać sobie interesujące ich punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W drugim półroczu postaram się pamiętać o tym, by do tematów prac Komisji wpisać dyskusję czy nawet debatę o etyce i etosie zawodu posła. W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że rzeczywiście pan poseł Jacek Kurski jest członkiem naszej Komisji. Proponuję przejść do głosowania nad przyjęciem porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rozszerzeniem dzisiejszego porządku dziennego o punkt drugi: pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk nr 1321)?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W związku z niejasnością przy obliczaniu głosów przeprowadzimy to głosowanie ponownie.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę głosujących o trzymanie podniesionych rąk do momentu policzenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rozszerzeniem porządku obrad o punkt drugi: pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk nr 1321)?</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek przy 8 głosach za, 7 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">W poprzednim głosowaniu brali udział posłowie obecni na posiedzeniu i zgodnie z wynikiem tego głosowania porządek dzienny nie został rozszerzony. Głosowanie było powtarzane, ponieważ pomyliła się osoba licząca głosy. W momencie powtarzania głosowania pojawił się na posiedzeniu członek Komisji najbardziej zainteresowany tym punktem i zmieniły się warunki głosowania. Moim zdaniem, tematowi nie służy rozpoczynanie nad nim pracy w takiej atmosferze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy w reasumpcji głosowania mogą brać udział osoby, które nie głosowały w pierwszym głosowaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuIdaReykowska">Najpierw musi być poddany pod głosowanie wniosek o to, czy ma być dokonana reasumpcja głosowania. Najpierw głosuje się nad wnioskiem o dokonanie reasumpcji głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wszyscy widzieliśmy, że nastąpił błąd przy liczeniu głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">W takiej sytuacji mamy po prostu ponowne przeliczenie głosów, a nie reasumpcję głosowania. Jeżeli mówimy o reasumpcji, to najpierw trzeba głosować nad wnioskiem o reasumpcję głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">W regulaminie nie znajduję interpretacji zaistniałej sytuacji. Zmiana wyniku głosowania jest efektem zmiany składu osób głosujących. Być może jest to w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Drugie głosowanie nie miało charakteru reasumpcji. Było to ponowne przeliczenie głosów. Aktualny stan był zmieniony w stosunku do pierwszego momentu głosowania i chyba należy przyjąć taki wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję, że porządek dzienny został rozszerzony o drugi punkt w zaproponowanym wcześniej kształcie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do pkt I porządku dziennego – rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 1241). Zakończyliśmy pierwsze czytanie i nie przystąpiliśmy do rozpatrzenia projektu ze względu na to, że w debacie zgłoszono dużą liczbę uwag i wątpliwości. Komisja poinformowała o tym na piśmie pana marszałka. Pan marszałek Bronisław Komorowski skierował do Komisji pismo, w którym informuje, iż po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu marszałek Sejmu wyraził zgodę na skierowanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz o zmianie innych ustaw do Komisji Gospodarki i Komisji Zdrowia w celu przedstawienia opinii oraz na przedłużenie terminu przedstawienia sprawozdania Komisji Kultury i Środków Przekazu o projekcie ustawy do dnia 13 lutego 2007 roku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Marszałek Sejmu nie zgodził się na rozpatrywanie tego projektu w 3 komisjach. Nasza Komisja nadal jest komisją wiodącą, która występuje do 2 komisji o przedstawienie opinii.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Zgodnie z poprzednimi ustaleniami prezydium Komisji uważa, że należy powołać podkomisję do rozpatrzenia tego projektu ustawy. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła wniosek o powołanie podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Ogłaszam dwuminutową przerwę w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Prezydium Komisji ustaliło, że podkomisja do rozpatrzenia projektu ustawy będzie siedmioosobowa. W tej chwili w Komisji nie ma przedstawiciela klubu Samoobrona RP, ale później ewentualnie będziemy mogli poszerzyć skład podkomisji do 8 osób. W tej chwili skład podkomisji jest siedmioosobowy przy parytecie: PiS – 2 osoby, PO – 2 osoby, SLD – 1 osoba, PSL – 1 osoba, LPR – 1 osoba. Czy są uwagi do tej propozycji? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za powołaniem 7-osobowego składu podkomisji przy zaproponowanym parytecie?</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o zgłaszanie kandydatur. W imieniu klubu PiS zgłaszam swoją osobę i pana posła Andrzeja Walkowiaka.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy pan poseł Andrzej Walkowiak wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselAndrzejWalkowiak">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">W imieniu klubu PO zgłaszam panią poseł Małgorzatę Kidawę-Błońską i pana posła Rafała Grupińskiego, którzy wcześniej wyrazili zgodę na powołanie ich do składu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Klub SLD zgłasza pana posła Piotra Gadzinowskiego. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Klub PSL będzie reprezentował pan poseł Aleksander Sopliński. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselAleksanderSoplinski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Klub LPR zgłasza pana posła Stanisława Papieża. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselStanislawPapiez">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Zgodnie z przyjętym parytetem zostało zgłoszonych 7 posłów: Andrzej Walkowiak (PiS), Jan Ołdakowski (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Rafał Grupiński (PO), Piotr Gadzinowski (SLD), Aleksander Sopliński (PSL) oraz Stanisław Papież (LPR).</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zaproponowanego składu osobowego podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Zaproszonych gości poinformowaliśmy, że ewentualne rozpatrywanie pkt II porządku posiedzenia rozpocznie się o godz. 15.00.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Ogłaszam dziesięciominutową przerwę w posiedzeniu, podczas której proszę powołaną podkomisję o ukonstytuowanie się.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli KRRiT z przewodniczącą Rady – panią Elżbietą Kruk.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego – pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji. Przypominam, że omyłkowo zostałem zapisany jako poseł uzasadniający projekt. Klub PiS sprostował to w piśmie skierowanym do pana marszałka. Posłem, który przedstawi uzasadnienie projektu, jest pan poseł Jacek Kurski.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę wnioskodawcę o przedstawienie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJacekKurski">Projekt ustawy jest niezwykle krótki, zawiera dwie zmiany w ustawie z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselJacekKurski">Zmiana nr 1 dotyczy nadania nowego brzmienia art. 26 ust. 4. Odczytam dotychczasowe brzmienie tego punktu: „4. Do spółek wymienionych w ust. 2 i 3 stosuje się, z zastrzeżeniem art. 27-30 ustawy, przepisy Kodeksu handlowego, z wyjątkiem przepisów art. 313 i 396”. Wnioskodawcy nowelizacji proponują, by ten punkt brzmiał: „4. Do spółek wymienionych w ust. 2 i 3 stosuje się, z zastrzeżeniem art. 27-30 ustawy, przepisy Kodeksu spółek handlowych z wyjątkiem przepisów 312 i 402”. Słowa: „przepisy Kodeksu handlowego” są zastąpione wyrazami: „przepisy Kodeksu spółek handlowych”. Między czasem obecnym a rokiem 1992 został wprowadzony Kodeks spółek handlowych, który zastąpił poprzednio obowiązujący (od 1934 roku) Kodeks handlowy. Obecnie obowiązująca ustawa o radiofonii i telewizji odsyła do Kodeksu handlowego w sytuacji, gdy obowiązuje Kodeks spółek handlowych. Pomimo wielu nowelizacji tej ustawy, to niedostosowanie do tej pory nie zostało usunięte. Zmiana art. 312, 402 wynika z tego, że w obecnie obowiązującym Kodeksie spółek handlowych odpowiednikiem dawnego art. 313 jest art. 312, a art. 396 – art. 402. Wprowadzenie tej zmiany oznaczać będzie przejrzystość przepisu zawartego w art. 26 ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselJacekKurski">Druga propozycja zmiany polega na skreśleniu ust. 2 w art. 28. Przeczytam zapis, który miałby być skreślony: „art. 28. ust. 2. Rada nadzorcza podejmuje uchwały bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy składu rady”. Chodzi o to, by w ustawie o radiofonii i telewizji nie było regulacji tego, jaką większością głosów podejmowane są uchwały rady nadzorczej telewizji. Wnioskodawcy uważają, że te kwestie są lepiej i precyzyjniej określone w obowiązujących przepisach Kodeksu spółek handlowych. Ustawa o radiofonii i telewizji była przygotowana pod rządami Kodeksu handlowego i pomimo różnych nowelizacji ta kwestia do tej pory nie została zmieniona.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselJacekKurski">Kodeks spółek handlowych nadaje walnemu zgromadzeniu spółki akcyjnej możliwość określenia w statucie innych warunków podejmowania uchwał przez radę nadzorczą w zależności od materii będącej przedmiotem rozstrzygnięć. Skreślenie tego ustępu pozwoli na bezpośrednie stosowanie Kodeksu spółek handlowych, jednocześnie umożliwiając walnemu zgromadzeniu, czyli Skarbowi Państwa, określenie w statucie innych wymagań co do kworum i większości – tak jak w innych spółkach prawa handlowego. Do dokonania zmiany statutu konieczna będzie uprzednia zgoda KRRiT – na podstawie art. 29 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselJacekKurski">Nie ma merytorycznych przesłanek do pozostawiania ust. 2 w art. 28, zwłaszcza że ustawa wprowadza zaostrzone wymogi w innych kwestiach – np. art. 27 ust. 2 stanowi, że członków zarządu, w tym prezesa zarządu, powołuje i odwołuje rada nadzorcza większością 2/3 głosów przy obecności co najmniej 3/4 jej członków.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselJacekKurski">Wnioskodawcy, posłowie klubu PiS, uważają, że skoro mamy tak wysoki próg potrzebny do odwołania członków zarządu, to warto również podnieść „poprzeczkę” przy podejmowaniu innych uchwał przez radę nadzorczą telewizji w sposób, który w statucie określi minister, czyli walne zgromadzenie spółki TVP S.A.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PoselJacekKurski">Spółki Skarbu Państwa niewątpliwie są spółkami, powstałymi na gruncie prawa handlowego, dlatego uzasadnione jest podporządkowanie regulacji w tym zakresie ustawie ogólnej – Kodeksowi spółek handlowych. Pragnę dodać, że dysponujemy stosownymi opiniami mówiącymi, że ustawa nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa, jednostek samorządu terytorialnego i jest zgodna z prawem Unii Europejskiej, co jest koniecznym prawnym wymogiem przy procedowaniu i przyjmowaniu jakichkolwiek ustaw. Nie wiem, dlaczego to tak rozśmieszyło pana posła Jerzego Wenderlicha.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PoselJacekKurski">Kończąc, pragnę powiedzieć w sposób bardziej publicystyczny, że niewiele zmienia to w układzie sił w obecnych spółkach i organach nadzorczych TVP S.A. Jakikolwiek znowelizowany statut, przedłożony przez walne zgromadzenie – Ministra Skarbu Państwa – określający nowe zasady, nowe większości kwalifikowane musi uzyskać zgodę KRRiT, w której musi za nim zagłosować 4 spośród 5 członków Rady. Chociaż na tym polu szachowym mamy ruch pewnych figur, to jednak nie mamy żadnych zmian strategicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę przewodniczącą KRRiT o wyrażenie opinii do przedłożonego projektu. Komisja otrzymała opinię pani przewodniczącej na piśmie. Proszę o przedstawienie oceny tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacaKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiElzbietaKruk">Opinia KRRiT jest dość zbieżna ze stanowiskiem przedstawionym w uzasadnieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacaKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiElzbietaKruk">Nie zgłaszamy uwag do projektu, uznajemy tę nowelizację za wskazaną. Oczywiście można dywagować o tym, co się stanie i dlaczego ta nowelizacja została przedłożona akurat w tej chwili, ale myślę, że jednak chodzi o naprawienie pewnego przeoczenia. Dostosowanie do zapisów Kodeksu spółek handlowych jest bardzo wskazane, zwłaszcza że Kodeks wyraźnie stanowi, iż statut może przewidywać surowsze wymagania dotyczące kworum rady nadzorczej niż te, które teraz są zapisane w ustawie o radiofonii i telewizji i w Kodeksie spółek handlowych. Nie widzę powodu do stosowania w spółkach medialnych innych zasad niż w innych spółkach Skarbu Państwa. Myślę, że wskazana jest wewnętrzna harmonizacja prawa. Istniejący przepis w ustawie o radiofonii i telewizji musiał powstać, gdyż Kodeks handlowy nie regulował tych zasad szczegółowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Uzasadnić można wszystko. Są takie sztuczki filozoficzne, zgodnie z którymi niezależnie od tego, jak szybko byśmy szli lub biegli, to teoretycznie można udowodnić, że ruch nie istnieje. Podobną sztuczką do tej, jaką kilka minut wcześniej zastosował pan poseł Jacek Kurski, mógłbym udowodnić, że nigdy nie dojdzie do drzwi sali, gdyż są reguły filozoficzne, które potrafią tego dowieść.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselJerzyWenderlich">Zadajmy sobie te pytania, które należy zadać i na które państwo będziecie odpowiadać. Myślę o panu pośle Jacku Kurskim, który po raz kolejny „wynajął się” do niewdzięcznej pracy oraz o pani przewodniczącej KRRiT. Proszę patrzeć mi głęboko w oczy, odpowiadając na moje pytania i proszę powiedzieć, czy nie będziecie państwo trochę wstydzić się tych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselJerzyWenderlich">Czy ta nowelizacja nie ma związku z tym, co bulwersowało Polskę, opinię publiczną, gdy spośród 27 krajów UE jako jedyny kraj połączyliśmy nominację we władzach telewizji publicznej z nominacjami w Narodowym Banku Polskim? Jest to jedyny kraj, w którym okazało się, że te dwie instytucje współgrają ze sobą, współdziałają i zależne są pod względem kadrowym, personalnym.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselJerzyWenderlich">Publicznie, a nie tylko kuluarowo, trzeba powiedzieć, że za poparcie prezesa NBP pozwoliliście państwo (wiadomo, jak KRRiT czekała „pod parą”) LPR na powołanie do najważniejszych władz telewizji – do rady nadzorczej – pracownika hipodromu z Poznania, a więc nieważny jest profesjonalizm, kompetencja i idea. Gdybyście państwo poparli pracownika hipodromu w Poznaniu nie do władz TVP S.A. lecz na Wielką Pardubicką, to oczywiście przyklasnąłbym temu i powiedział, że macie rację. Pani przewodnicząca chyba przyzna, że musieliście ulec i dzisiaj zastanawiacie się nad tym, jak odwrócić niekorzystną dla was różnicę głosów. Jest to drugi akt rzeczy bulwersującej – niezależnie od tego, jak bardzo uspokajałby nas pan poseł Jacek Kurski i uzasadniał, że tę ustawę należy przyjąć, gdyż nie pociąga za sobą skutków finansowych. Ja jednak wolałbym „rzucić” z własnej kieszeni 7,50 zł, a myślę, że każdy dorzuciłby dużo więcej. Warto byłoby ponieść jakieś koszty budżetowe, byle nie ponosić tych, które bezkosztowo uczynią z tego projektu ustawy kolejny akt gry politycznej nad czymś, co powinno być racją stanu, świętością. Myślę o mediach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselJerzyWenderlich">Czy pani przewodnicząca już dziś nie boi się przyszłej odpowiedzialności, gdy patrzę, jak upada telewizja publiczna przez takie hipodromowe czy pardubickie nominacje w imię politycznych gier, politycznych celów?</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselJerzyWenderlich">Czy pani przewodnicząca rozmawiała z ministrem skarbu państwa na temat tego, kiedy powoła ostatniego, brakującego członka rady nadzorczej? Czy pani przewodniczącej starczy odwagi na to, by powiedzieć, iż jest to iunctim tej całej gry? Przyjmiemy ustawę, która nie pociąga za sobą skutków finansowych, a dopiero później (gdy się dobrze policzymy) minister skarbu państwa desygnuje swojego członka rady nadzorczej i będzie mógł zwołać posiedzenie. Dopóki nie będzie tej ustawy i dopóki nie będzie członka rady nadzorczej desygnowanego przez ministra skarbu państwa, dopóty sytuacja będzie patowa. Czy wypada tak się „bawić”?</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselJerzyWenderlich">Gdzieś czytałem, że pan poseł Jacek Kurski postanowił zmienić swój wizerunek polityczny. Czy dzisiaj pan poseł nie opamięta się i nie będzie głosował za rozsądkiem, za interesem mediów publicznych – nawet kosztem przygany, jaka może go spotkać ze strony PiS? Myślę, że warto ponieść taką cenę dla zmiany wizerunku zdolnego pana posła Jacka Kurskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o unikanie sformułowań ad personam, gdyż i tak dyskusja będzie dość gorąca.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Chęć zabrania głosu wyrazili posłowie: Piotr Gadzinowski oraz Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Pani przewodnicząca Elżbieta Kruk powiedziała, że pewną zaletą tej nowelizacji jest dostosowanie zasad funkcjonowania TVP S.A. do innych spółek Skarbu Państwa. Czy pani przewodnicząca nie widzi różnicy między telewizją publiczną a innymi spółkami Skarbu Państwa? Czy przewodnicząca KRRiT uważa, że telewizja publiczna jest taką samą spółką Skarbu Państwa jak inne spółki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Kiedy zastanawialiśmy się nad wprowadzeniem tego punktu do porządku obrad dzisiejszego posiedzenia, nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie, które teraz powtórzę. Co się stało, iż w tak przyspieszonym tempie mamy rozpatrywać tę zmianę – przedłożoną w projekcie poselskim? Jeśli mamy do czynienia z intencją większego podporządkowania publicznych spółek medialnych Ministrowi Skarbu Państwa, to dlaczego ta zmiana nie jest zmianą rządową, zaproponowaną przez ministra?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Doceniam wnikliwość posłów PiS, którzy zauważyli zmianę nazwy właściwego aktu prawnego na Kodeks spółek handlowych i zmianę numeracji poszczególnych artykułów tego Kodeksu. Jest to bardzo chwalebne i gdyby ta nowelizacja sprowadzała się do pkt 1, to rozumiałabym, że zajęty ważniejszymi sprawami rząd nie ma czasu na takie kosmetyczne zabiegi. Rzeczywiście nie ma żadnych zastrzeżeń do tego, co proponuje się w pkt 1 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Do Sejmu wybiera się osoby pełnoletnie, a więc nie ma tutaj dzieci i każdy wie, że chodzi o pkt 2 przedstawionego projektu. Jedynie zrządzenie losu sprawiło, że można było pokazać również zmiany kosmetyczne, de facto formalno-stylistyczne.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Z pewnym zdziwieniem obserwuję zmianę filozofii i nastawienia PiS do nadawców publicznych. Uzasadnienie przedstawione przez pana posła Jacka Kurskiego oraz zmiana nastawienia KRRiT zmierza do tego, by udowodnić, że spółki medialne nie mają się różnić od spółek produkujących gwoździe. Jedne i drugie są spółkami prawa handlowego i wobec tego właściwie całkowicie powinny działać zgodnie z regułami Kodeksu spółek handlowych. Ze zdziwieniem konstatuję tę zmianę nastawienia, ponieważ jeszcze nie tak dawno z kręgów poselskich PiS oraz z kręgów rządowych słyszałam zapowiedzi takiej zmiany ustawy o radiofonii i telewizji, która z publicznego radia i publicznej telewizji zdejmowałaby odium spółki prawa handlowego. Wydawało mi się, że warto by zastanowić się nad taką koncepcją, która być może zyskałaby większość w tej kadencji Sejmu. Wydaje mi się, że Kodeks spółek handlowych i reguły czysto rynkowe bardzo doskwierają nadawcom publicznym. Tymczasem dla doraźnego załatwienia doraźnej kryzysowej sytuacji proponuje się potraktowanie mediów publicznych jak innej spółki prawa handlowego i zapomina się o dość szczytnych deklaracjach, że te media są trochę innymi spółkami.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Z przyjemnością konstatuję, że chyba nie wszyscy posłowie – członkowie naszej Komisji podpisali się pod przedłożonym projektem. To dobrze świadczy o posłach, którzy na co dzień zajmują się mediami. Myślę, że po pewnym czasie może się okazać, że osoby, które złożyły podpisy pod tym projektem i doprowadzą do jego przyjęcia, zaczną sobie „pluć w brodę”, ponieważ ustawa zostaje a minister skarbu państwa zawsze może się zmienić. Jeśli chodzi o personalia, to właściwie wszystko może się zmienić.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Sądzę, że ściślejsze powiązanie nadawców publicznych z ministrem skarbu państwa nie wyjdzie im na dobre. W sprawie funkcjonowania rad nadzorczych głos decydujący należy do ministra. Byłoby dziwne, gdyby obecny minister skarbu państwa nie porozumiał się z obecną KRRiT i oczywiście w statucie może znaleźć się wszystko, co się komu podoba.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Na marginesie tej sprawy chciałabym powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Nie chodzi o żadne personalne odniesienia, gdyż staram się tego unikać, ale nie ulega wątpliwości, że KRRiT miała głos decydujący w powoływaniu rady nadzorczej telewizji publicznej i ponosi pełną odpowiedzialność za personalny kryzys w radzie nadzorczej oraz za brak bezstronności tego ciała. Wyjątkowość spółek mediów publicznych m.in. potwierdzona jest tym, że ich rady nadzorcze mają być ciałami stabilnymi i nie mają podlegać zmianom, jak w innych spółkach Skarbu Państwa, gdzie minister skarbu państwa może wymieniać (z różnych względów) członków rad nadzorczych.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Gdy budowano konstrukcję mediów publicznych opierającą się na formule spółki Skarbu Państwa, to rady nadzorcze miały być czymś stałym. Zakładano, że dość pluralistyczne ciało, jakim jest KRRiT, będzie powoływało równie pluralistyczne rady nadzorcze, które nie będą podlegały fluktuacjom stricte politycznym. Tymczasem nie mamy pluralistycznej KRRiT i oczywiście nie mamy pluralistycznej rady nadzorczej. Jest to odwzorowanie układu rządzącego – zarówno w jednym, jak i w drugim wypadku. Gorsze jest to, że rada nadzorcza była tak powoływana, że zarazem stała się „kuźnią” kadr dla wszystkich innych struktur. Rozumiem, że po błyskawicznym „nocno-smsowym” uchwaleniu nowej ustawy o radiofonii i telewizji być może w pierwszym momencie nie dysponowaliście państwo możliwościami znalezienia stabilnego składu rady nadzorczej. Tak się stało i mamy radę nadzorczą, w której bez przerwy ktoś musi być wymieniany – gdyż jest tak dobry, że musi iść w jakieś inne miejsce. To powoduje chaos, zachwianie poczucia stabilności, co w bardzo konkretnej sytuacji doprowadziło do tego, że przedstawiciele koalicjantów w radzie nadzorczej zbuntowali się i zaczęli straszyć np. zawieszeniem prezesa TVP S.A., a większość PiS nie chce jego odwołania. Notabene, zawsze lepszy jest prezes, którego się zna niż nowy, który mógłby przyjść. Ja też nie chcę, by ktokolwiek „ruszał” pana prezesa Bronisława Wildsteina. Jednak naprawdę nie można stanowić prawa przez tworzenie w sytuacji kryzysowej następnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wiem, że państwo macie w Sejmie większość i chyba nie mają sensu większe debaty. Chciałabym, aby z tej dyskusji pozostało jakieś memento: może zmienić się minister i KRRiT, która w ogóle może zniknąć, a ustawa zostaje i być może wtedy znajdziecie się państwo w pierwszym szeregu tych osób, które powiedzą, że jest to złe rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselKrzysztofBosak">Chciałbym zgłosić wniosek formalny o ograniczenie czasu wypowiedzi do 5 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Już nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Debatę prowadzimy w interesie wizerunku partii pana posła Krzysztofa Bosaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselKrzysztofBosak">Partia pana posła Krzysztofa Bosaka sama dobrze zadba o swój wizerunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Pod projektem ustawy nie jest podpisany pan poseł Jacek Kurski. Wnioskodawcy za bardzo się spieszyli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W tej chwili oddaję głos panu posłowi Jackowi Kurskiemu, którego przedstawiciele wnioskodawców wskazali jako osobę, która prezentuje ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W sprawie formalnej zgłasza się pan poseł Jerzy Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Jeśli na oficjalnym druku sejmowym wnioskodawcy upoważniają do ich reprezentowania innego posła niż tego, który dzisiaj występuje w ich imieniu (myślę o panu pośle Jacku Kurskim), to chciałbym zapytać, czy jest to zgodne z literą prawa? Czy możemy przyjąć i uznać ustne, sprzeczne z drukiem, upoważnienie? Zgodnie z drukiem sejmowym pan poseł Jacek Kurski nie jest upoważniony do reprezentowania wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Marszałek Sejmu otrzymał pismo klubu PiS w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Nie mamy tego pisma i w tym momencie pan poseł Jacek Kurski nielegalnie reprezentuje wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Podpisałem i złożyłem to pismo do pana marszałka.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Ogłaszam dwuminutową przerwę w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję, że przed chwilą dyrektor Gabinetu Marszałka Sejmu przekazał informację, iż Marszałek Sejmu otrzymał pismo, w którym klub PiS zawiadomił, że przedstawicielem klubu w sprawie tego projektu nie jest poseł Jan Ołdakowski, lecz pan poseł Jacek Kurski. Za chwilę możemy przynieść od pana marszałka oryginał pisma.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Biuro Legislacyjne przedstawi wykładnię w sprawie braku podpisu pana posła Jacka Kurskiego pod projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jedna sprawa wiąże się z pytaniem, czy można zmienić posła reprezentującego wnioskodawców, ale w tej chwili ta kwestia już nie budzi kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Kolejna sprawa dotyczy tego, kto może być reprezentantem wnioskodawców, czy zawsze musi to być poseł, który podpisał się pod projektem. Art. 34 ust. 1 regulaminu Sejmu stwierdza, że projekty ustaw i uchwał składa się w formie pisemnej na ręce marszałka Sejmu. Wnosząc projekt, wnioskodawca wskazuje swojego przedstawiciela, upoważnionego do reprezentowania go w pracach nad tym projektem. Przepis ten nie stwierdza, że reprezentantem wnioskodawców musi być poseł, który podpisał się pod projektem ustawy. Do tej pory w Sejmie praktykowano, że zawsze był to poseł wywodzący się z wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Biuro Legislacyjne nie jest formalnie uprawnione do dokonywania wiążącej wykładni. Może tego dokonać wyłącznie Prezydium Sejmu na wniosek Komisji. Jeśli Komisja chciałaby otrzymać wiążącą wykładnię przepisu, to musiałaby się zwrócić do Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wydaje mi się, że przytoczony przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego przepis jest jednak rozstrzygający. Przy najbliższej okazji przypomnę władzom swojego klubu o tym, że dobrym obyczajem Sejmu jest to, aby poseł – przedstawiciel wnioskodawców był podpisany pod wnioskiem, czyli pokazywał, że się z nim utożsamia.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jacka Kurskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJacekKurski">Zadano 3 pytania. Pan poseł Jerzy Wenderlich kwestionował merytoryczność tej nowelizacji. Przypomniał nawet kogoś o kwalifikacjach dobrych do hipodromu, a który nienależycie znalazł się w jakimś ciele nadzorczym. Jednak nie jest to sprawa, którą mielibyśmy rozstrzygać. Gdyby nawet przyjąć złośliwy punkt widzenia pana posła Jerzego Wenderlicha, dopatrującego się związku pomiędzy czasem tej nowelizacji a wyborem pana Sławomira Skrzypka na prezesa NBP, to jednak mamy powód merytoryczny tej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselJacekKurski">Błędem merytorycznym dotychczasowych nowelizacji, pewną luką i niezgodnością prawną jest to, że do tej pory w ustawie o radiofonii i telewizji była mowa o Kodeksie handlowym w sytuacji, gdy mamy Kodeks spółek handlowych. Na gruncie merytorycznego podejścia do sprawy jest to nowelizacja zasadna, o czym jest mi niezwykle miło poinformować pana posła Jerzego Wenderlicha.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselJacekKurski">Proszę zwrócić uwagę na powstały harmider polityczny z powodu niezgodności ustawy o ordynacji wyboru wójta i burmistrza oraz o samorządzie gminnym, gdzie inaczej jest regulowana sankcja za spóźnienie o 1 dzień złożenia oświadczenia. Trzeba poprawić prawo i ujednolicać je w taki sposób, by nigdy nie było pretekstu do jego podważania. Nie może być mowy o Kodeksie handlowym, gdy obowiązuje Kodeks spółek handlowych. Chociażby z tego punktu widzenia formalnoprawnego ta nowelizacja ma jednak cechy merytoryczne, a nie polityczne.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselJacekKurski">Pan poseł Piotr Gadzinowski i pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska zadawali pytania o to, czy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Przepraszam, ale ja nie pytałem pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJacekKurski">Ja nie powiedziałem, że pan poseł mnie pytał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przypominam panu posłowi Piotrowi Gadzinowskiemu, że to przewodniczący Komisji udziela głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselJacekKurski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że idea tych pytań w zasadzie była dosyć sprzeczna. Zadając retoryczne pytania o to, czy telewizja jest taką samą spółką, jak każda inna, pan poseł Piotr Gadzinowski w domyśle chciał podnieść pewną szlachetną ideę, tzn. to, że telewizja jest dobrem wyższym niż zwykła spółka prawa handlowego. Z kolei pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska pytała, dlaczego tej nowelizacji nie składa Minister Skarbu Państwa, co by wskazywało na traktowanie telewizji jako zwykłej spółki prawa handlowego.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselJacekKurski">Dlaczego nowelizację składa klub poselski, a nie Minister Skarbu Państwa? Jestem chyba jedynym członkiem Komisji Kultury i Środków Przekazu, który jednocześnie jest członkiem Komisji Skarbu Państwa. Odpowiedź jest prosta. Dla parlamentaryzmu jest lepiej, gdy Sejm nie jest biernym organem, przyjmującym inicjatywy rządowe, lecz przejawia jakąś własną inicjatywę. Należy się cieszyć, że projekty ustaw składają kluby i posłowie, a nie zawsze biernie (na zasadzie odbiorcy od listonosza) przyjmują projekty rządowe.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselJacekKurski">Pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska zadała fundamentalne pytanie o to, czym telewizja różni się od fabryki gwoździ – biorąc pod uwagę duch materii podlegającej nowelizacji. Intencją tej nowelizacji jest właśnie odróżnienie telewizji od fabryki gwoździ. To Minister Skarbu Państwa w statucie będzie określał w radzie nadzorczej większość potrzebną do podjęcia kluczowych decyzji. Intencją jest właśnie podwyższenie tej granicy. Gdyby to była fabryka gwoździ, to zapewne decyzje kluczowe są podejmowane w radzie nadzorczej większością głosów. My jednak mówimy o dobru wyższym, o czymś szlachetnym, o bardzo ważnych decyzjach i dlatego chcemy, żeby próg kwalifikowanej większości był wyższy, czyli wpisujemy się dokładnie w logikę i intencje pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Decyzje podejmowane przez radę nadzorczą TVP S.A. są niezwykłej wagi. Jest to opiniowanie czy zatwierdzanie szefów ośrodków regionalnych, możliwość zawieszenia (bądź odwieszenia) prezesa lub poszczególnych członków zarządu, akceptowanie umów o znacznej wartości. Są to niezwykle poważne sprawy i chyba lepiej, że dzięki naszej nowelizacji będzie o nich decydowała większość wyżej kwalifikowana niż do tej pory. Na podstawie art. 28 ust. 2 była to zwykła większość głosów w radzie nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PoselJacekKurski">Można powiedzieć, że pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska wygłosiła wobec nowelizacji mowę oskarżycielską, ale w istocie i puencie zaproponowała dla naszej propozycji wyrok uniewinniający. Cieszę się, że jednak pewne intencje nas łączą, nawet jeśli dzieli nas polityka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W trybie sprostowania chciałaby zabrać głos pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wiem, że pan poseł Jacek Kurski do perfekcji opanował sztukę udowadniania, że białe nie jest białe i czarne nie jest czarne i przed sekundą to zademonstrował. Być może jest to moja wina i pan poseł nie był w stanie zrozumieć tego, co powiedziałam.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Mówiąc o roli ministra skarbu państwa nie robiłam tego, by powiedzieć, że jest ona słuszna, lecz dlatego, że taka jest intencja klubu PiS. Jeśli intencją tej nowelizacji jest ściślejsze związanie spółek mediów publicznych z rządem, a dokładniej z ministrem skarbu państwa, to w takim razie taki projekt ustawy powinien odważnie złożyć minister i jedynie o to mi chodziło. Po prostu wysnuwałam wnioski z państwa intencji.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Nie wiem, jakie są zamiary ministra skarbu państwa i KRRiT w statucie. Nie wiem, czy chce coś podwyższać, obniżać, wyrównywać, mówić, w jakie dni mogą być podejmowane uchwały – w parzyste bądź nieparzyste. W przedłożonej nowelizacji nie ma tej intencji. Objawi się dopiero wtedy, gdy nowelizacja zostanie uchwalona i minister skarbu państwa będzie miał wolną rękę – łącznie z KRRiT. Jeśli naprawdę była taka intencja, to w pkt 2 należało zaproponować podniesienie progu, o którym mówił pan poseł Jacek Kurski i powiedzieć, że uchwały rady nadzorczej są podejmowane nie zwykłą większością, lecz większością 2/3 głosów. Wówczas wszyscy wiedzieliby, nad czym głosują. W tej chwili przyjęcie przedłożonej propozycji sprawia, że nie wiemy, nad czym głosujemy. To, co będzie w statucie, na razie jest w głowie pana ministra Wojciecha Jasińskiego i pani minister Elżbiety Kruk. Być może chodzi o bardzo mądre rzeczy i godne uwagi, ale dla mnie nie są to jeszcze właściwe przesłanki, by pozytywnie głosować nad takimi rozwiązaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o zabranie głosu panią minister Elżbietę Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Jest mi trochę trudno odpowiadać, gdyż dyskusja odbiegła nieco od meritum sprawy.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">W tej chwili zwracam się do pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Przeczytałam dzisiaj zapis art. 388 par. 1 Kodeksu spółek handlowych, który stanowi, że statut może przewidywać surowsze wymagania odnośnie do kworum rady nadzorczej, a więc intencje są znane.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Jeśli chodzi o to, że w związku z tą nowelizacją trudno przewidzieć, co sobie wymyśli minister skarbu państwa i co może się znaleźć w statucie, to chciałabym powiedzieć, że minister może to zrobić również w dzisiejszym stanie prawnym. To, co wymyślali ministrowie skarbu państwa, rzeczywiście bardzo odróżnia jedną spółkę medialną, tzn. TVP S.A. od innych spółek Skarbu Państwa. Spółki „dużego” radia i radiofonii regionalnej tak bardzo nie interesowały polityków, którymi przecież byli ministrowie skarbu państwa. Są to sprawy, które bardzo utrudniają zarządzanie tą spółką. Myślę, że w Komisji nie ma takiej intencji, aby odróżnić spółkę TVP od innych spółek w taki sposób, by utrudnić zarządowi zarządzanie tą spółką.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Nowelizacja nie prowadzi do podporządkowania spółki TVP S.A. ministrowi skarbu państwa, gdyż nie może on odwoływać poszczególnych członków rady nadzorczej, co uniezależni tę radę od ministra. Chodzi wyłącznie o funkcjonowanie rady nadzorczej w istotnych sprawach – np. kworum w kwestii zawieszenia członka zarządu. Przypomnę sprawę dwóch członków zarządu, którego prezesem był pan Jan Dworak. Ich zawieszenie i trzymanie w stanie zawieszenia było sprawą skandaliczną. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba przez dwa lata pan Ryszard Pacławski brał pieniądze za niepracowanie i nikt nie „darł szat” z tego powodu i nikt nie krzyczał o Trybunale Stanu. Jestem przekonana, że minister skarbu państwa, który dokonał zmiany statutu i ograniczył czas zawieszenia na 3 miesiące, gdyby wówczas miał taką możliwość, to zmieniłby sposób zawieszania i odwieszania członków zarządu.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Dowodem na to, że widzimy różnicę między spółkami medialnymi a innymi spółkami, jest to, że prezesem TVP S.A. nie jest polityk, lecz niezależny dziennikarz i jeśli mówi obiektywnie, to nikt mu tej niezależności nie odbierze. Nie jest to działacz SLD – jak pan prezes Robert Kwiatkowski, czy PO – jak pan prezes Jan Dworak. I to pewnie przeszkadza. Pan poseł Jerzy Wenderlich myśli, że zawstydzę się, gdy będzie wygłaszał wielkie słowa, ale to pan poseł udowodnił, jak rozumie interes mediów publicznych, chcąc zastąpić prezesa Wiesława Walendziaka, który starał się zmienić media publiczne i wraz z panem Markiem Barańskim stworzyli zarząd dla mediów publicznych. Działo się to kilka lat temu i pewnie nie wszyscy o tym pamiętają. Proszę sięgnąć do materiałów, zamieszczanych w mediach. Nie jest to informacja, którą „wyssałam sobie z palca”. Tę informację podają media.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Protestuję przeciwko opowiadaniu wierutnych bzdur, kłamstw z używaniem mojego nazwiska. Wypraszam sobie kłamanie na mój temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Czy to ja, czy też „Gazeta Wyborcza” pisała, w jaki sposób SLD traktowało w Bydgoszczy media publiczne – używając do zmiany programu nie tylko telefonu, ale także faksu? A kto był szefem SLD w Bydgoszczy, jak nie pan poseł Jerzy Wenderlich? To są podstawowe różnice między naszymi zarządami w tej kadencji KRRiT a poprzednimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Jeszcze raz przypominam pani przewodniczącej o tym, by nie kłamać na posiedzeniu Komisji sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Pan poseł Jerzy Wenderlich również powinien wziąć to sobie do serca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Nie bardzo rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacaKRRiTElzbietaKruk">Nie kłamie się publicznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Bardzo proszę o szanowanie zwyczaju udzielania głosu przez przewodniczącego Komisji. Proponuję, byśmy dyskutowali o projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję, że nie zgłoszono wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu. Przystępujemy do rozpatrywania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są uwagi do tytułu: „Ustawa z dnia(…) 2007 r. o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji”? Zgłoszeń nie słyszę. Uwag nie zgłasza również przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 1 w art. 1: „W art. 26 ust. 4 otrzymuje brzmienie: „4. Do spółek wymienionych w ust. 2 i 3 stosuje się, z zastrzeżeniem art. 27-30 ustawy, przepisy Kodeksu Spółek Handlowych z wyjątkiem przepisów 312 i 402”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSRadoslawRadoslawski">Zgłaszamy propozycję redakcji zmiany nr 1. Proponujemy skreślić wyraz „przepisów” i zastąpić go skrótem „art.”. Wyrazy: „spółek handlowych” należy zapisać małymi literami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o powtórzenie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSRadoslawRadoslawski">Chodzi o skreślenie wyrazu „przepisów” i zastąpienie go skrótem „art.”: „Do spółek wymienionych w art. 2 i 3 stosuje się, z zastrzeżeniem art. 27-30 ustawy, przepisy Kodeksu spółek handlowych z wyjątkiem art. 312 i 402”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy pan poseł Jacek Kurski przyjmuje tę propozycję jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselJacekKurski">Tak, jest to oczywista rzecz. W kodeksie są artykuły, a nie przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do zmiany nr 1? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 2: „w art. 28 skreśla się ust. 2”. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Proponuję usunąć zmianę nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSRadoslawRadoslawski">Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej proponujemy zastąpić wyraz „skreśla się” wyrazem „uchyla się”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy pan poseł przyjmuje tę propozycję jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselJacekKurski">Tak, przyjmuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do zmiany nr 2? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem zgłoszonym przez panią poseł Iwonę Śledzińską-Katarasińską. Kto jest za skreśleniem zmiany nr 2 w art. 1?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła powyższy wniosek przy 8 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Zgłaszam ten wniosek jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Bardzo proszę o przekazanie tego wniosku na piśmie do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia”. Czy są jakieś uwagi? Zgłoszeń nie słyszę, a więc stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem sprawozdania Komisji. Kto jest za przyjęciem sprawozdania o projekcie ustawy w brzmieniu przedłożenia wraz z autopoprawkami pana posła Jacka Kurskiego?</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek przy 10 głosach za, 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę przedstawiciela KIE o wyrażenie opinii wobec zgodności projektu ustawy z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzedstawicielKomitetuIntegracjiEuropejskiejSzymonWesolowski">Przedmiot rozpatrywanej ustawy nie jest objęty prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Uważam, że sprawozdawcą Komisji powinien być pan poseł Krzysztof Bosak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy pan poseł Krzysztof Bosak zgadza się na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselKrzysztofBosak">Nie wyrażam zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Zgłaszam kandydaturę pana posła Jerzego Wenderlicha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Poseł SLD nie jest wnioskodawcą projektu ustawy i w takich sprawach nie można chodzić „pod prąd”. Dziękuję za zgłoszenie, ale nie wyrażam zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselJerzyFedorowicz">Zgłaszam pana posła Jana Ołdakowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Dziękuję, zgadzam się.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie słyszę, a więc sprawozdawcą został poseł Jan Ołdakowski.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję, że protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>