text_structure.xml 112 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam pana ministra Stanisława Sławińskiego, pana dyrektora Grzegorza Buczyńskiego i wszystkich zaproszonych gości oraz państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje jeden punkt: rozpatrzenie informacji NIK o wynikach kontroli warunków nauczania języków obcych w szkołach publicznych wraz ze stanowiskiem ministra edukacji i nauki w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Czy ktoś zgłasza uwagi do porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Proszę pana dyrektora Grzegorza Buczyńskiego o przedstawienie raportu Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Celem naszej kontroli było zbadanie warunków nauczania języków obcych w szkołach publicznych, a przede wszystkim organizacji procesu edukacyjnego w tym zakresie, kwalifikacji nauczycieli języków obcych oraz warunków lokalowych i wyposażenia w techniczne środki dydaktyczne do nauczania języków obcych. Nie ocenialiśmy bezpośrednio jakości kształcenia, bo jest to bardzo trudne, zwłaszcza w przypadku tej kontroli. Trudno byłoby znaleźć czynniki porównawcze, chociaż wiele elementów zawartych w naszej informacji odnosi się bezpośrednio lub pośrednio również do jakości nauczania.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Kontrolą objęliśmy 67 szkół na terenie całej Polski. Staraliśmy się, aby próba badawcza była dokonana we wszystkich województwach i we wszystkich typach szkół. Próba dotyczyła w największym zakresie szkół podstawowych i gimnazjów, a także szkół ponadgimnazjalnych w możliwie pełnym spektrum form organizacyjnych tych szkół.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Przypominamy, że nauka języków obcych w Polsce obowiązuje od 10 roku życia. Praktycznie od IV klasy szkoły podstawowej, wprowadza się w stosunkowo niewielkim wymiarze od 1 do 3 godzin tygodniowo naukę jednego języka obcego. W liceach i technikach rozpoczyna się nauka drugiego języka obcego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o obowiązkową naukę języków obcych w poszczególnych typach szkół, to najmniej, bo tylko 3 godziny nauki tygodniowo jest w zasadniczych szkołach zawodowych, a najwięcej w liceach i technikach. Po 8 godzin nauki języka obcego jest w szkołach podstawowych, a po 9 godzin w gimnazjach. Nasza kontrola wykazała, że istnieją prawne i faktyczne możliwości zwiększenia liczby godzin nauki języka obcego przez wprowadzenie przedmiotu dodatkowego. W informacji prezentujemy skalę tego zjawiska, dość zróżnicowaną w poszczególnych typach szkół. Jest też możliwość organizowania zajęć pozalekcyjnych, co odbywa się w 1/3 kontrolowanych szkół i co należy uznać za zjawisko pozytywne.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Mamy jednak świadomość, że jest to fakultatywność i nierówna dostępność dodatkowych zajęć dla całej populacji uczniów danego typu szkół. W sumie około ¼ uczniów kontrolowanych szkół uzupełnia naukę języka w formach pozaszkolnych. Dotyczy to tych samych języków, których naucza się w szkołach, co w jakimś stopniu odnosi się do jakości tego nauczania.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">W procesie edukacyjnym dominuje – czego łatwo było się domyślić – język angielski, a następnie język niemiecki. Byliśmy zaskoczeni niewielkim zainteresowaniem nauką języka rosyjskiego. Jest to zróżnicowane w różnych typach szkół, np. największy udział w nauczaniu języka angielskiego mają licea, a najniższy zasadnicze szkoły zawodowe, w których dominuje język rosyjski.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Naszym zdaniem – a sądzę, że nie tylko naszym – nauka języka obcego rozpoczyna się w polskich szkołach zbyt późno. Jesteśmy w grupie państw Unii Europejskiej, w których obowiązek nauki języka obcego rozpoczyna się najpóźniej, jak w Portugalii, Słowacji i Islandii. W innych państwach Unii dzieci rozpoczynają naukę języka obcego znacznie wcześniej np. w Niemczech i Francji w wieku 7-8 lat, podczas gdy u nas dopiero w wieku 10 alt.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Generalna ocena warunków nauczania języków obcych w szkołach publicznych jest negatywna i występują – jak nam się wydaje – istotne nieprawidłowości w organizowaniu i prowadzeniu nauki języków obcych. Nie jest przestrzegany – i to w połowie skontrolowanych szkół – wymóg prawidłowej organizacji nauczania języków obcych, co wyraża się m.in. w nadmiernej liczebności uczniów w grupach zajęciowych. W ponad połowie skontrolowanych szkół liczebność ta była większa, niż dopuszcza się to w przepisach normatywnych, w których wyraźnie określony jest jej próg. Wynika to na pewno z niewłaściwej organizacji procesu edukacyjnego w szkołach, akceptowanej z różnych względów, które wskazywano naszym kontrolerom.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Istotna nieprawidłowość polega również na tym, że nie są stosowane te programy nauczania i te podręczniki, które są formalnie dopuszczone do użytku szkolnego. Jest to nierzetelność ze strony nauczycieli, bo nie znajdujemy na to żadnego usprawiedliwienia, zwłaszcza w warunkach pełnego nasycenia podręcznikami rynku księgarskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">W niektórych szkołach nie realizuje się minimalnego wymiaru zajęć obowiązkowych. Jest to niezgodne z przepisem nakazującym przestrzeganie minimalnych norm godzinowych tych zajęć.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Istotna nieprawidłowość ze względu na skalę występowania – to problem kwalifikacji nauczycieli języków obcych. Jest to problem bardzo złożony. W połowie skontrolowanych szkół zatrudniani byli nauczyciele, którzy nie mieli potwierdzonych kwalifikacji w zakresie stopnia znajomości nauczanego języka obcego, wymaganej w odpowiednich przepisach, bądź nie mieli kwalifikacji pedagogicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Opisujemy strukturę zatrudnienia nauczycieli w skontrolowanych szkołach pod kątem ich podstawowych kwalifikacji. Najlepiej jest w liceach, gdzie zatrudniani są nauczyciele o najwyższych kwalifikacjach: mianowani i dyplomowani. Brak kwalifikacji stwierdziliśmy u nauczycieli najpopularniejszych języków, tzn. angielskiego i niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Stwierdziliśmy w kilku szkołach próby zlecania innym podmiotom edukacji uczniów w zakresie nauki języka obcego, co narusza w sposób oczywisty ustawę o systemie oświaty. Skala występowania takich przypadków nie jest wielka, ale odnotowaliśmy to w raporcie.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Inną nieprawidłowością jest słabe nasycenie szkół w sprzęt dydaktyczny i techniczny, nawet ten najbardziej popularny, niezbędny do nauki języków obcych. Podczas dokonywania przeglądu sal językowych nasi kontrolerzy prosili o pomoc specjalistów-metodystów nauczania języków obcych, aby wspólnie dokonać ocen i stwierdzenie występujących braków. Ich zlikwidowanie nie jest tak bardzo kosztowne i nie brakuje oferty rynkowej w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Inne nieprawidłowości chcieliśmy odnotować tylko sygnalnie, chociaż są one także bardzo istotne. Jest to np. brak możliwości kontynuowania nauki języka obcego przez kolejne etapy edukacji szkolnej. Jest to dla uczniów i ich rodziców dość duża dolegliwość, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że czasami trudno jest zapewnić tę ciągłość. Jest to jednak na pewno problem edukacyjny.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Są też trudności z wyborem języka, bo często jest tu ograniczona oferta do jednego lub dwóch języków obcych w danej szkole. To też jest określona bariera.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Pozytywnie oceniamy liczne i obiecujące starania dyrektorów szkół i organów prowadzących w zakresie organizowania nauki dodatkowego języka lub też językowych zajęć pozalekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o wnioski wynikające z kontroli, to przede wszystkim zwróciliśmy się do ministra edukacji i nauki o rozważenie możliwości wprowadzenia szkolnego obowiązku nauki języków obcych możliwie najwcześniej. Nawiązujemy tu do rozstrzygnięć europejskich przyjętych np. na Konferencji przywódców państw Unii w Barcelonie w 2002 roku, a także do naszych aktualnych założeń strategicznych w zakresie edukacji, według których pierwszy język obcy powinien być przedmiotem obowiązkowym od pierwszej klasy szkoły podstawowej, a drugi – również wcześniej, bo w starszych klasach szkoły podstawowej. Cieszymy się, że Ministerstwo Edukacji i Nauki w swoim stanowisku podzieliło naszą troskę i nasze uwagi i zajmie się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Zwróciliśmy się także do organów prowadzących o zapewnienie nauczycielom języków obcych doradztwa metodycznego. Dotychczas tylko 40 proc. szkół korzystało z tego doradztwa, a kontrola wykazała, że jest bardzo pilna potrzeba i oczekiwanie na takie doradztwo. Tu także mamy zapewnienie organów prowadzących skontrolowane szkoły, że zajmą się organizowaniem doradztwa metodycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#DyrektorDepartamentuNaukiOswiatyiDziedzictwaNarodowegoNajwyzszejIzbyKontroliGrzegorzBuczynski">Wystąpiliśmy do kuratorów i dyrektorów szkół o zwrócenie uwagi na zapewnienie odpowiednich warunków i jakości nauczania języków obcych w szkołach, na objęcie nauki języków systemem ocen na każdym etapie edukacji oraz zapewnienie nauczycielom języków obcych pomocy metodycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska resortu wobec raportu NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Raport NIK został przyjęty przez resort z wdzięcznością, dlatego że własny ogląd zawsze niesie ze sobą ryzyko pewnego subiektywizmu, bo chcielibyśmy jak najlepiej oceniać nasze działania, a ktoś z boku widzi to i ocenia bardziej obiektywnie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Jeśli chodzi o kierunek sugestii NIK i wnioski pokontrolne, to są one zbieżne z naszymi opiniami. Działania proponowane przez NIK albo zostały już zainicjowane, albo są podejmowane zgodnie z sugestiami NIK. Trwają przygotowania do rozpoczynania nauki języka obcego, głównie angielskiego – ale nie tylko od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Mamy nadzieję, że uda się to wprowadzić możliwie szybko. Analizujemy, na ile jesteśmy do tego przygotowani kadrowo, aby od tej strony zabezpieczyć realizację tego zamierzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Podejmujemy starania, aby przede wszystkim dobrze przygotować nauczycieli do nauczania języków obcych, szczególnie najmłodszych dzieci. Jak wiadomo, nauczanie na etapie wczesnego kształcenia zintegrowanego ma nieco inną logikę niż klasyczne nauczanie dzieci w starszym wieku i młodzieży. Praca z małymi dziećmi wymaga odpowiednich umiejętności.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Z przeprowadzonej symulacji wynika, że jesteśmy w stanie dość szybko zagwarantować taką liczbę kadry, która umożliwi spełnienie postulatu rozpoczęcia nauki języka angielskiego w szkołach podstawowych począwszy od klasy pierwszej. Większym problemem jest spełnienie postulatu, aby to rozszerzone nauczanie języka angielskiego mogło być kontynuowane w dalszych etapach kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Naukę języków obcych w szkołach rozpoczęto w roku 1990 z bardzo niskiego pułapu. Warto podkreślić, że podjęte wówczas decyzje i działania, kontynuowane do dzisiaj, spowodowały zasadniczą zmianę i jest to zmiana skokowa, chociaż jest jeszcze daleka od zadowalającej. W tym sensie podzielamy krytyczne uwagi NIK.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Po zapoznaniu się z raportem NIK został przez nas skierowany do kuratorów oświaty odpowiedni dokument, zobowiązujący do bardzo starannego zajęcia się kwestią poprawy stanu nauczania języków obcych w szkołach. Pismo to jest zgodne z kierunkiem i ze wskazaniami, które sformułowała Najwyższa Izba Kontroli, chociaż wiadomo, że na efekty trzeba będzie trochę poczekać, ale pierwszych należy się spodziewać już od nowego roku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiiNaukiStanislawSlawinski">Proszę o pewne uzupełnienia i uszczegółowienie mojego wystąpienia panią dyrektor Annę Zawiszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Podstawowym problemem, o czym wszyscy wiemy, jest to, że zdarza się nierzadko, iż uczeń kończący 12-letnią edukację nie mówi poprawnie w żadnym języku obcym. I to jest podstawowa rzecz, którą należałoby zmienić, przede wszystkim dlatego, że czas nauki języka obcego jest krótszy niż 12 lat, oraz dlatego, że warunki, jakie tworzyliśmy w szkołach, nie odpowiadały dotychczas temu, aby poprawić ten stan. Najbardziej kłopotliwą była sprawa kadry nauczycieli – o czym mówił już pan minister – a ponadto nauka języków nie była kontynuowana na kolejnych wyższych etapach edukacji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Jeżeli przez trzy lata w szkole podstawowej był język francuski, to potem ten sam uczeń, wybierając szkołę ponadgimnazjalną, interesował się bardziej jej profilem aniżeli tym, jakiego będzie się w niej uczył języka. To powodowało, że uczył się od nowa np. języka niemieckiego. W związku z tym ani nie opanował francuskiego, ani nie nauczył się dobrze niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Od kilkunastu lat obserwujemy tu poważną różnicę i w większym stopniu zapewnione są teraz warunki kontynuowania nauki języka w czasie kolejnych etapów edukacji. Odkąd język obcy stał się przedmiotem obowiązkowym na nowej maturze dla wszystkich, odnotowaliśmy dobre wyniki, jakie uczniowie uzyskali na egzaminie maturalnym z języka obcego, może czasem nawet lepsze niż na egzaminie z języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Chciałabym teraz odnieść się do dwóch kwestii. Pierwsza – to taka, że nauczyciele często nie przestrzegają programów i nie korzystają z tych podręczników, które są na listach jako dopuszczone czy zalecane przez ministra edukacji. Dzieje się tak dlatego, że nauczyciel obecnie nie musi stosować się do programu, który został dopuszczony przez ministra do użytku szkolnego. Prawem nauczyciela jest opracowanie własnego programu. Taki program powinien być zatwierdzony przez dyrektora szkoły, a więc podlega kontroli – po to, aby był dobrym programem, czyli nauczyciel może realizować swój własny program pod warunkiem doprowadzenia ucznia do określonego standardu wymagań. Podstawa programowa wskazuje kierunki działania, nauczyciel natomiast ma prawo wyboru programu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Z podręcznikami jest podobna sytuacja. Są podręczniki dopuszczone do użytku szkolnego, ale zdarza się, że nauczyciele najpierw piszą własny podręcznik i sprawdzają go jakby w praktyce z uczniami, a potem dopiero występują do ministra o zalecenie tego podręcznika do użytku szkolnego. Wolno im tak postępować. Oczywiście, niedoświadczeni nauczyciele powinni korzystać zarówno z programów, jak i podręczników zalecanych przez ministra, ponieważ zawierają one gotowe rozwiązania, które im znacznie pomagają.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">W raporcie NIK zwrócono uwagę na to, że wszędzie tam, gdzie były kłopoty z pozyskaniem nauczycieli, zdarzało się, że powierzono naukę języka w szkole firmom, które angażowały lektorów i ci lektorzy uczyli języków obcych. Jest to niedopuszczalne, przede wszystkim z tego powodu, ze ci lektorzy nie są członkami rady pedagogicznej szkoły, nie mają uprawnień do klasyfikowania uczniów, a więc nie mają także uprawnień do wystawiania im ocen decydujących o promowaniu do klasy programowo wyższej. W tej sprawie, jako jednej z najpoważniejszych – ponieważ to jest istotne uchybienie w działalności szkoły – zwróciliśmy się do kuratorów, a za ich pośrednictwem do organów prowadzących, aby potraktowały ten problem jako szczególnie ważny.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Bardzo znaczne są siły i środki resortu zaangażowane w przygotowywanie podstawy programowej nauczania zintegrowanego, w którą wplecione będzie harmonijnie nauczanie języka obcego jako część nauczania zintegrowanego. Musimy pamiętać o tym, że – przepraszam za takie kolokwialne określenie – mamy do czynienia teoretycznie z analfabetą, którego uczymy po polsku, i trudno tu stosować te same metody. W związku z tym jest to raczej nauka języka obcego przez zabawę edukacyjną – po to, aby oswoić dzieci z tym językiem, a potem, gdy trochę dorosną, próbować odpowiednio prowadzić z nimi naukę. Badaliśmy to w czasie wizytacji i stwierdziliśmy, że dzieci tak uczone zadziwiająco dobrze radzą sobie z językiem obcym.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaOgolnegoiSpecjalnegoMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaZawisza">Zobowiązaliśmy kuratorów oświaty do przedstawienia raportów o stanie nauczania języków obcych w województwie. Na podstawie tych raportów w roku szkolnym 2006/2007 priorytetem ministra edukacji będzie ocena stanu nauczania języków, a więc odniesienie się do danych zawartych w raportach i próba wypracowania jednolitego działania w tej sprawie w całym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Nie sposób nie zgodzić się z tymi wszystkimi uwagami krytycznymi zgłoszonymi przez NIK.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Jest natomiast jedna kwestia, o której trzeba wyraźnie powiedzieć, a mianowicie wskazanie na to, co dobrego zrobiono przez minione 15 lat w tym obszarze. Sprawa dotyczy zwłaszcza kształcenia nauczycieli. Musimy pamiętać, że w roku 1990 mieliśmy w polskich szkołach 22 tysiące nauczycieli języków obcych, z czego 18 tysięcy to byli rusycyści. W ciągu 15 lat wykształciliśmy bardzo dużą grupę nauczycieli innych języków obcych, głównie języka angielskiego i niemieckiego, a także francuskiego. W ciągu tych 15 lat nastąpił trzykrotny wzrost liczby nauczycieli języków obcych i obecnie mamy ich ok. 72 tysięcy, z czego ok. 40 tysięcy stanowią nauczyciele języka angielskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Trzeba zgodzić się z tym, ze część tych nauczycieli nie ma pełnych kwalifikacji do nauczania języka. Dotyczy to w przeważającej części – niestety – nauczycieli języka angielskiego. W pozostałych grupach – nauczycieli języka niemieckiego, francuskiego i rosyjskiego – ten odsetek jest znacznie niższy. Tak duża grupa nauczycieli języka angielskiego nieposiadających pełnych kwalifikacji wynika z tego, że język angielski jest językiem najbardziej popularnym, najczęściej wybieranym przez uczniów i ich rodziców i najczęściej wprowadzanym do szkół przez organy prowadzące. W związku z tym zdarza się dość często, że nawet osoba nieposiadająca wymaganych kwalifikacji jest zatrudniania i prowadzi zajęcia szkolne z języka angielskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">W minionych 15 latach utworzyliśmy sieć nauczycielskich kolegiów języków obcych i mamy teraz w Polsce 82 takie kolegia, które w cyklu trzyletnim pod opieką naukowo-dydaktyczną szkoły wyższej kształcą nauczycieli języka obcego.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Na podstawie doświadczeń nauczycielskich kolegiów języków obcych w sposób istotny przekształcone zostało również kształcenie nauczycielskie w szkołach wyższych – tych, które sprawują opiekę naukowo-dydaktyczną nad kolegiami. Te dobre doświadczenia metodycznego przygotowania nauczycieli języków obcych wykorzystywane są obecnie w kształceniu filologicznym na uczelniach.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Chciałabym zwrócić uwagę na sprawę wczesnego nauczania języka obcego. Mamy obecnie w szkołach podstawowych ok. 20 tysięcy oddziałów klas pierwszych, 20 tysięcy oddziałów klas drugich i 20 tysięcy oddziałów klas trzecich, czyli razem 60 tysięcy oddziałów – i tak będzie w okresie najbliższych lat. Oznacza to, że do prowadzenia zajęć z języka obcego w tych klasach należałoby zaangażować ok. 2200 osób rocznie, a dla pełnego cyklu kształcenia ok. 6600 nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze pracy, czyli w wymiarze 18 godzin tygodniowo.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Nie jest sprawą trudną wykształcenie takiej liczby nauczycieli w ciągu najbliższych lat, zwłaszcza że tylko językowe kolegia nauczycielskie przygotowują łącznie rocznie ok. 4900 absolwentów, z czego ponad 3000 to są absolwenci specjalności – język angielski. Szkoły wyższe opuszcza każdego roku 12.000 absolwentów, w tym 6600 osób to absolwenci specjalności filologia angielska.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Problem polega tu na tym, że tylko bardzo nieliczna część z tej grupy absolwentów podejmuje pracę w szkołach. W związku z tym, biorąc nawet pod uwagę fakt, że nie wszyscy, a tylko nieliczni, trafią do szkół, nie jest to tak duża grupa osób, której nie bylibyśmy w stanie w ciągu najbliższych lat uzupełnić i przygotować do pracy w klasach I-III szkoły podstawowej.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Problem będzie polegał na tym, że jeśli wprowadza się język obcy do szkoły podstawowej i miałby to być język angielski, to należałoby zapewnić kontynuację nauki tego języka – w całym cyklu kształcenia. W przeciwnym razie wprowadzanie tego języka w szkole podstawowej nie miałoby najmniejszego sensu.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Obecnie w szkołach podstawowych i gimnazjach mamy jeden język obcy obowiązkowy i może to być oprócz angielskiego język rosyjski, francuski czy niemiecki. Nie mogę jeszcze podać dokładnych szacunków, bo dane, które zebraliśmy i przygotowaliśmy, są jeszcze danymi niesprawdzonymi i dublującymi się. Natomiast z całą pewnością można powiedzieć, że tylko w szkołach podstawowych i w gimnazjach będziemy mieli do czynienia z kilkunastotysięczną grupą nauczycieli innych języków obcych niż angielski, których trzeba będzie zastąpić nauczycielami języka angielskiego, gdyby język angielski miał być powszechnym i obowiązkowym językiem w tych szkołach, wprowadzanym od pierwszej klasy szkoły podstawowej.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiDoskonaleniaNauczycieliMinisterstwaEdukacjiiNaukiAnnaDakowiczNawrocka">Naszym zdaniem, problem wprowadzenia języka angielskiego jako obowiązkowego w szkole podstawowej będzie dotyczył nie tyle tego, co będzie się działo w klasach I-III, ile tego, co się będzie działo później, jeśli chodzi o odpowiednio przygotowywanych nauczycieli do nauczania języka już na poziomie bardziej zaawansowanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Dodam jeszcze jedno zdanie, że poważnie zastanawiamy się nad tym problemem i niedługo przedstawimy konkretne propozycje, jak w związku z tym zamierzamy działać w skali wieloletniej. I oczywiście będziemy chcieli zapoznać Komisję z naszymi zamierzeniami z nadzieją na szerszą dyskusję i ewentualne przygotowanie wspólnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Dziękuję za te informacje uzupełniające i otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Pozwolę sobie ją rozpocząć. Chciałabym zacząć od uwag natury ogólnej. Raport NIK o warunkach nauczania języków obcych w szkołach publicznych jest dobrą podstawą do szerszej dyskusji, również na temat jakości nauczania języków obcych w szkołach. Do takiego myślenia o tym problemie skłoniły mnie dane, o których mówili już przedstawiciele MEiN. Chodzi o to, że raport NIK wykazuje, iż warunki nauczania języków obcych w szkołach publicznych są złe i nie odpowiadają wymaganiom określonym w ustawie o systemie oświaty. Tymczasem mamy już wyniki pierwszej zewnętrznej matury, świadczące o tym, że młodzież zdała nieźle egzamin maturalny z języka obcego. Zadaję sobie pytanie, skąd wynika ta różnica.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Wydaje mi się, że można zastanawiać się nad tym, czy NIK bada warunki nauczania języków obcych w szkołach publicznych, biorąc za podstawę przepisy obowiązującego prawa. I czy bada, w jaki sposób to prawo wpływa na jakość nauczania. Czy mamy takie prawo, które wpływa ujemnie na jakość nauczania, czy też jest to zbiór warunków, które muszą być spełnione, ale nijak się nie mają do jakości nauczania? Czy stosowanie lub niestosowanie programów i podręczników zalecanych przez resort ma wpływ na jakość kształcenia? Czy nauczyciele mający pełne kwalifikacje uczą efektywniej, czy nie? Czy zatrudnianie w szkole lektorów firmy zewnętrznej poprawia jakość nauczania języka, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Nie potrafimy sobie odpowiedzieć dzisiaj na te pytania, ponieważ nie mamy zewnętrznego systemu badania jakości nauczania. Jedynym sprawdzianem jest wynik zewnętrznego egzaminu maturalnego, przeprowadzonego pierwszy raz w ubiegłym roku. Czy wynik ten odpowiada rzeczywistym umiejętnościom uczniów? Czy możemy na tej podstawie stwierdzić, że jakość nauczania języków obcych w szkole jest dobra, czy raczej wynika to z tego, iż uczniowie uczą się tych języków poza systemem szkolnym? Czy jest to wynik tego, że większość z nich korzysta z dodatkowych lekcji w różnych firmach prywatnych opłacanych przez rodziców, a uczniowie najgorzej zdający egzamin z języka obcego to są ci, których rodziców nie stać na dodatkowe kształcenie?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Drugim obszarem do zbadania jest to, czy testy językowe przygotowane na maturę były odpowiednio skonstruowane? Może było za dużo pytań zamkniętych, które sprzyjają odgadywaniu odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">W związku z tymi pytaniami chciałabym wiedzieć, w jaki sposób obecne kierownictwo resortu będzie próbowało rozwiązać problem podniesienia jakości nauczania języków obcych w szkołach. Czy to, co państwo zamierzacie wprowadzać, będzie wpływało na to, aby powstał zewnętrzny system badania jakości pracy szkoły? Może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do sprawdzianu po szóstej klasie szkoły podstawowej elementów badania znajomości języka obcego uczniów, a także wprowadzenie na egzaminie gimnazjalnym pytań sprawdzających znajomość języka obcego. Wówczas mielibyśmy informację o tym, czy uczeń osiąga dzięki nauczaniu w szkole odpowiedni poziom umiejętności posługiwania się językiem obcym, czy też jest to wynik tego, co dzieje się na zewnątrz szkoły, poza systemem szkolnym.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Pilną sprawą do załatwienia jest uzupełnienie braku nauczycieli języków obcych, przede wszystkim w szkołach wiejskich i w szkołach w małych miastach. W raporcie NIK nie było informacji o tym, ale brak nauczycieli języków obcych z pełnymi kwalifikacjami dotyczy przede wszystkim terenów wiejskich i małomiasteczkowych. Ten problem przy wyrównywaniu szans edukacyjnych musi być brany pod uwagę i dlatego pytam, jak resort zamierza sobie z tym poradzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMiroslawKrajewski">Z dużą satysfakcją i uznaniem trzeba przyjąć fakt, że nasza Komisja podejmuje analizę jakże istotnego problemu jakości nauczania języków obcych w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselMiroslawKrajewski">W ostatnich 15 latach liczba nauczycieli języków obcych wzrosła ponad trzykrotnie, to jest prawie o tyle, o ile wzrosła liczba studentów w Polsce. W obszarze szkolnictwa wyższego jest znacznie gorzej niż w szkołach podstawowych i średnich, ponieważ wzrost liczby kadry nauczającej nie nadąża za wzrostem liczby studentów. Mimo to przeraża sytuacja opisana w materiale pokontrolnym NIK i podnoszona ostrożnie przez przedstawicieli resortu edukacji. Z prezentowanych danych i faktów wynika, że co czwarty nauczyciel języka angielskiego nie powinien uczyć z powodu braku kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselMiroslawKrajewski">W związku z zapowiedzią zawartą w piśmie ministra edukacji i nauki, że resort zobowiązuje kuratorów, aby nie zatrudniali jako nauczycieli lektorów angażowanych przez firmy działające jako podmioty prawa gospodarczego, chciałbym wiedzieć, w jaki sposób to polecenie resortu zostanie wyegzekwowane, i to od najbliższego roku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselMiroslawKrajewski">Czy przedstawiciele resortu podzielają opinię sformułowaną przez NIK we wnioskach pokontrolnych, że to organy prowadzące powinny zapewnić doradztwo metodyczne nauczycielom języków obcych? Czy to ma być obowiązek organów prowadzących szkoły? Jaki będzie tutaj w takim razie udział resortu?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselMiroslawKrajewski">Pocieszające jest to i można się tym chwalić, że mamy 82 dobrze działające nauczycielskie kolegia językowe. Prosiłbym, aby MEiN podało przy najbliższej okazji ilu z 4500 absolwentów tych kolegiów średniorocznie podejmuje pracę w szkołach. Wiemy, że do szkół trafia tylko niewielki odsetek tych absolwentów i stąd wynikają braki nauczycieli języków obcych w systemie szkolnym. Jakie w związku z tym mechanizmy MEiN zamierza uruchomić, żeby przełamać trwający regres, skoro stwierdza się, że kolegia języków obcych kształcą tylko w niewielkim procencie dla potrzeb szkolnictwa podstawowego i ponadgimnazjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Przyłączam się do wypowiedzi, że przedstawiony nam raport NIK jest to pewien obraz obecnego stanu w tym zakresie, którego on dotyczy. Jestem natomiast zaniepokojona albo raczej bardziej zdziwiona tym, jak skromny i niekompletny jest materiał opracowany w tej sprawie przez resort. Zdziwiona jestem dlatego, że państwo macie się czym pochwalić.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoslankaKrystynaLybacka">W materiale przygotowanym przez resort, poza tym, co przedstawiono jako coś już dokonanego, nie ma wskazania na to, co ma istotne znaczenie, a mianowicie zmiany systemu kształcenia nauczycieli. Budzi mój niepokój fakt przemilczenia tego, bo czyżby to oznaczało, że nadal nie ma rozporządzenia dotyczącego zmiany systemu kształcenia nauczycieli? Jeśli taka zmiana została dokonana, jest to milowy krok. Informuję członków Komisji i gości, że wydano ciekawe rozporządzenie, na podstawie którego kształcenie nauczycieli odbywa się w ten sposób, że rozpisywany jest konkurs grantów dla uczelni, i uczelnie, którym przyznaje się granty, mogą kształcić nauczycieli według nowego programu. W ramach tego programu przyznawane są dwa certyfikaty: certyfikat językowy i certyfikat informatyczny. Certyfikat językowy upoważnia absolwentów do nauczania języka obcego w szkole podstawowej. oznacza to, że polonista, matematyk czy historyk, który trafia np. do małej wiejskiej szkoły, ma również możliwość nauczania języka obcego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Być może, Najwyższa Izba Kontroli dokona oceny kształcenia informatycznego w szkołach. Rozporządzenie, którego brak wytknięto, a które ukazało się w lutym 2002 roku, zostało zmienione przez osobę wczytującą i okazało się, że jest zły podział na grupy. Tym bardzo zdenerwowali się nauczyciele informatyki i rozpoczęli korespondencję z resortem, natomiast tzw. „językowcy” zupełnie na to nie zareagowali, co oznaczało, że ten środek przekazu nie był dla nauczycieli języków obcych środkiem komunikacji. Dlatego oba te certyfikaty muszą się uzupełniać. Prosiłabym o informację, co jest z tym rozporządzeniem, ponieważ w kolejnych latach będzie zwiększała się liczba nauczycieli mających umiejętności nauczania języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoslankaKrystynaLybacka">W materiale resortu nie ma wzmianki o rzeszy kilku tysięcy nauczycieli, która korzystała ze wspólnotowych programów edukacyjnych, np. z tzw. komponentu językowego w programie „Sokrates”. Nie ma też informacji, że już od lat, oprócz studiów podyplomowych i kolegiów językowych, resort „wykupuje” na uczelniach dwu– i trzysemestralne zajęcia językowe dla nauczycieli. I to daje kolejną grupę kształconych nauczycieli. Apeluję do państwa reprezentujących resort, abyście nie wstydzili się pochwalić tym, co zrobiliście.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Wprowadzenie nauczania języka obcego od pierwszej klasy szkoły podstawowej jest celowe i bardzo potrzebne. Natomiast sądzę, że moglibyśmy rozważać, mając na uwadze wielką chłonność dziecka kilkuletniego w przyswajaniu języka obcego, aby ten obowiązek wprowadzić od tzw. „zerówki”. Oznaczałoby to, także że osoby, które z różnych względów nie znajdują pracy lub boją się, aby jej nie stracić z powodu niżu demograficznego, mogą nauczać języka obcego w przedszkolu i „zerówce”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Chcę odnieść się do trzech istotnych spraw, które moim zdaniem są ważne przy omawianiu warunków nauczania języków obcych w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Pierwsza sprawa – to przygotowanie odpowiedniej liczby wykształconych nauczycieli w zakresie umiejętności nauczania języków. I to jest główny wniosek, który wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK. Pytam przedstawicieli resortu: czy macie państwo informację w ilu szkołach podstawowych i gdzie rozpoczęło się nauczanie języka angielskiego czy innego języka obcego od pierwszej klasy? Według mojej informacji wprowadza się to tylko w dużych miastach, gdzie pracują wysoko kwalifikowani nauczyciele, dyrektorzy wprowadzają naukę języka obcego w pierwszych klasach. Czy MEiN monitoruje ten proces i jak on się odbywa? Czy wiadomo ile jest godzin nauki tego języka tygodniowo?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Pani dyrektor Anna Zawisza poruszyła moim zdaniem sprawę podstawową, że jeśli mamy mówić o nauczaniu języka obcego w klasach I-III, to musi to być włączone w ogólny proces nauczania zintegrowanego. Jeżeli dobrze rozumiem państwa intencję, to działania będą zmierzały w tym kierunku, aby przygotować nauczycieli kształcenia zintegrowanego do nauczania języka obcego w tych klasach. Wiąże się to ze zmianą programów kształcenia nauczycieli, ale również ze zmianą rozporządzenia w sprawie kwalifikacji wymaganych od nauczycieli w klasach I-III. Dla mnie jest istotnym problemem, jak w dniu dzisiejszym to wygląda, czyli w ilu szkołach ten proces się rozpoczął.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Drugi istotny problem – to baza nauczania, tzn. wyposażenie szkół w pomoce dydaktyce czy w ogóle w pracownie językowe. Jest to problem trudny, ponieważ wiąże się z dodatkowymi środkami finansowymi, które samorządy musiałyby przeznaczać na ten cel. Czy planuje się określić standardy wymagań dla prowadzenia takich pracowni, czy też wyposażenia szkół w odpowiednie pomoce dydaktyczne, niezbędne w nauce języka obcego, szczególnie w klasach I-III, jeżeli ma to być forma zabawowa, o jakiej mówiły pani dyrektor Anna Zawisa i pani posłanka Krystyna Łybacka?</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Może moje spostrzeżenia są odosobnione, ale proszę państwa o opinie, bo moim zdaniem kontrolerzy NIK tylko w sposób formalny oceniali, czy nauczyciele mają kwalifikacje do prowadzenia nauki języka obcego, czy nie. Według moich obserwacji i wiedzy w większości nauczyciele nie mający formalnych kwalifikacji są to nauczyciele, którzy te kwalifikacje zdobywają teraz na studiach zaocznych, studiach podyplomowych, czy uczą się w nauczycielskich kolegiach języków obcych. Czy macie państwo informacje ilu jest takich nauczycieli? Kilka lat temu kurator oświaty w woj. kujawsko-pomorskim wydawał tylko incydentalnie zgodę na zatrudnianie nauczycieli, którzy nie mieli kwalifikacji do nauczania języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Chciałam zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwo, które się już pojawiło. Jeśli myślimy o tym, żeby wprowadzić naukę języka angielskiego we wszystkich szkołach podstawowych, począwszy od pierwszej klasy, to będziemy potrzebowali prawie wyłącznie anglistów. Już teraz germaniści i nauczyciele języka francuskiego mają problem ze znalezieniem pracy. Czy przewidujemy dokonanie pewnego wyłomu, aby mógł to być przynajmniej w części szkół inny język obcy, a niekoniecznie angielski?</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Pani dyrektor Anna Dakowicz-Nawrocka mówiła o pewnych działaniach na rzecz zwiększenia liczby nauczycieli języków obcych, a ja chciałabym jeszcze usłyszeć od państwa, ile lat potrzebujemy na to, żeby rzeczywiście zacząć proces nauczania języka obcego we wszystkich szkołach podstawowych od klasy pierwszej i zapewnić dobre warunki do prowadzenia zajęć językowych?</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PoslankaDomicelaKopaczewska">Czy wiemy ile osób kończących studia filologiczne czy kolegia językowe podejmuje pracę w szkołach, a ile pracuje poza oświatą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAleksanderChlopek">Przyłączam się do opinii pozytywnej o przeprowadzonej przez NIK kontroli. Była ona celowa i godna pochwały. Mam nieco inne odczucia niż pani posłanka Krystyna Łybacka, bo była to kontrola rzetelna i przygotowany raport stanowi doskonały materiał wyjściowy do dyskusji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Ja nie mówiłam, że kontrola NIK jest nierzetelna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAleksanderChlopek">Najmocniej przepraszam, ale jednak wyraziła pani posłanka pewną krytykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Odniosłam się do materiału przygotowanego przez resort.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselAleksanderChlopek">W takim razie źle to zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselAleksanderChlopek">Zacznę swoją wypowiedź od uwagi dotyczącej szkolnictwa niepublicznego. Raport NIK został przygotowany w oparciu o wyniki kontroli przeprowadzonej w szkołach publicznych. Wydaje mi się, że byłoby celowe, gdyby można było poświęcić nieco uwagi szkolnictwu niepublicznemu, bo tam sytuacja, jeżeli chodzi o naukę języków obcych, jest zdecydowanie inna. Byłby dla naszej Komisji pożyteczny materiał, który mógłby ewentualnie wskazywać, w jakim kierunku powinna się rozwijać polska oświata, bo szkolnictwo niepubliczne jest ciekawym obszarem obserwacji i wyciągania właściwych wniosków. To jest tylko uwaga na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselAleksanderChlopek">Chciałem odnieść się do wypowiedzi pani posłanki Domiceli Kopaczewskiej. Jeżeli chodzi o nauczanie języków obcych poza językiem angielskim, to pani posłanka mówiła o możliwości dokonania pewnego wyłomu, gdyby sytuacja w danym regionie, danym mieście, czy danej szkole była taka, że można byłoby tam zrezygnować z nauki języka angielskiego i umożliwić konsekwentne nauczanie innego wybranego języka aż do końca edukacji. Być może, należałoby się nad tym zastanowić. O tym nie decyduje jednak kadra nauczycielska, tylko pewna moda. Język angielski jest w tej chwili językiem tak powszechnym, że wydaje się chyba niemożliwe na tym etapie rezygnowanie z nauki tego języka w jakiejkolwiek szkole.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselAleksanderChlopek">Generalnie dyskutujemy o nauczaniu języków obcych w szkołach i zgłaszamy różne nasze uwagi i propozycje. Raport NIK formułuje wiele słusznych uwag krytycznych. Rzeczywiście stan nauczania języków obcych, mimo że należy się w pełni zgodzić z tym, iż przez ostatnie 15 lat uczyniono wiele dobrego i dokonano niezwykłego skoku w stosunku do tego, co było przedtem – ciągle jeszcze jest fatalny.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselAleksanderChlopek">We wnioskach NIK jest propozycja, aby ewentualnie wprowadzić drugi obowiązkowy język obcy w szkole podstawowej. Wydaje się, że jest to postulat w tej chwili przedwczesny. Mówiono już, że uczeń 12-letni nie zna żadnego języka obcego, a większość uczniów nie zna dobrze języka polskiego. Jeżeli zaczniemy uczyć od pierwszej klasy szkoły podstawowej czy od „zerówki” jednego języka obcego, chyba to na razie wystarczy. Koncentrujemy się na dobrej i efektywnej nauce języków obcych w dotychczasowym zakresie, a nie na mnożeniu działań i tworzeniu jeszcze jednej fikcji w oświacie, podobnie jak fikcją było zwiększenie liczby zajęć z wychowania fizycznego przy braku sal gimnastycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselKazimierzMoskal">Dobrze się stało, że omawiamy bardzo ważny problem nauczania języków obcych w szkołach. Niepokoi stwierdzony w raporcie NIK fakt łamania przez nauczycieli, dyrektorów szkół i organy prowadzące obowiązujących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselKazimierzMoskal">W związku z tym kieruję pytanie do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli: czy nauczyciele, którzy niewłaściwie dobierali programy i podręczniki, to są ci nieposiadający odpowiednich kwalifikacji do nauczania języków obcych? Czy popełniają takie błędy także nauczyciele wykwalifikowani?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselKazimierzMoskal">Bardzo mnie niepokoi to, że kuratorzy oświaty nie wyrażali jednolitego stanowiska w sprawie przestrzegania przepisów ustawy o systemie oświaty. Jest o tym mowa w raporcie NIK. Jeżeli np. kurator mazowiecki, kurator śląski, kurator warmińsko-mazurski wyrażają opinię, którą kwestionują NIK i resort edukacji, jest to dosyć dziwne. Jak mogło do tego dojść w przypadku kuratorów, bo nauczycielowi można się nie dziwić?</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselKazimierzMoskal">Chciałbym nawiązać do tego, o czym mówił pan poseł Mirosław Krajewski. Chodzi o zatrudnianie w szkołach lektorów z firm prowadzących kursy języków obcych. Jest to dość trudny problem do oceny. Jest to niewąpliwie uchybienie i dyrektor szkoły w zasadzie nie powinien zatrudniać takich osób. Mam jednak pytanie: jeżeli dyrektor szkoły nie ma możliwości zatrudnienia nauczyciela języka obcego, czy większym uchybieniem jest to, że dyrektor nie zapewni uczniom nauczania języka obcego, czy też to, że zatrudni lektora firmy zewnętrznej? Ten problem dotyczy głównie środowisk i szkół wiejskich oraz małomiasteczkowych.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselKazimierzMoskal">Czy MEiN ma program wyrównywania szans edukacyjnych i czy w tym programie mieści się kwestia zapewnienia realizacji nauczania języków obcych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselZbigniewDolata">Chciałbym również odnieść się do kwestii zlecania nauczania języków obcych w szkołach firmom prywatnym zatrudniających lektorów: faktycznie prawie wszystkie szkoły zlecają organizowanie tej nauki lektorom z firm prywatnych, ponieważ zdecydowana większość uczniów i tak korzysta z korepetycji udzielanych poza szkołą.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselZbigniewDolata">Wyniki egzaminów z języków obcych, uzyskane podczas nowej matury, budzą nadzieję, ale jest to często wynik pracy tych, którzy udzielają korepetycji, i zapobiegliwości rodziców, a nie obecnego systemu oświaty szkolnej. System ten funkcjonuje niewłaściwie i obniża jakość kształcenia, głównie z powodu niedoboru wykwalifikowanych nauczycieli, a dotyczy to zwłaszcza nauczycieli prowadzących naukę języków obcych. Raport NIK to potwierdza.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselZbigniewDolata">Są i takie przyczyny, jak np. częste zmiany nauczyciela uczącego języka. W bardzo wielu szkołach fluktuacja kadry jest bardzo duża i to wpływa na jakość kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselZbigniewDolata">Zbyt duża jest liczba uczniów w grupach językowych. Są także przerwy w nauczaniu języka obcego, np. podczas przygotowań i przeprowadzania egzaminów maturalnych.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselZbigniewDolata">W liceach ogólnokształcących na naukę języka obcego przeznacza się ok. 450 godzin rocznie, a w technikach – o ponad 100 godzin mniej. Wpływ na to mają praktyki zawodowe śródroczne. Byłem niedawno w technikum weterynaryjnym we Wrześni, które jest bardzo dobrą szkołą, wyróżniającą się wysokim poziomem nauczania, ale młodzież tej szkoły mówi, że nie ma równych szans w porównaniu z uczniami liceów ogólnokształcących, ponieważ godzin na naukę języka obcego jest tu zdecydowanie mniej. Mniej jest także godzin nauki biologii czy chemii. To zmniejsza szanse zdania matury na poziomie rozszerzonym i później pomyślnego startu na studia wyższe.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselZbigniewDolata">Jestem zdecydowanie za tym, aby język angielski był językiem podstawowym i żeby zaczynać naukę tego języka od „zerówki” oraz aby był on nauczany przez kolejne lata edukacji. Pozostałe języki trzeba traktować jako uzupełniające, bo tu są mniejsze możliwości kontynuowania ich nauki i wyniki końcowe tego nauczania są znacznie gorsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselSylwesterPawlowski">Materiał przygotowany przez NIK dowodzi, że proces transformacji w polskiej oświacie, który rozpoczął się 16 lat temu, trwa i nic nie wskazuje, aby miał się rychło zakończyć. Materiał pokontrolny, opisujący słabe strony nauki języków obcych, wskazuje jednocześnie na słabość struktur odpowiadających za polską oświatę, a także słabość resortu w tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselSylwesterPawlowski">Mamy do czynienia z nieprzestrzeganiem wymagań w zakresie dopuszczalnych wielkości grup zajęciowych, co określa rozporządzenie ministra edukacji narodowej. Mamy do czynienia z nierealizowaniem w cyklu nauczania określonego wymiaru zajęć obowiązkowych, co także określa to rozporządzenie. Mamy do czynienia z łamaniem rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów wychowania przedszkolnego oraz programów nauczania i podręczników, a także cofania dopuszczania. I mamy wreszcie do czynienia z naruszaniem ustawy o systemie oświaty. Nie można zatem powiedzieć niczego więcej ponadto, że monitorowanie tego obszaru przez resort zostało odłożone na plan dalszy. Gdyby nie resort NIK, to – być może – wyglądałoby to tak, jak do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselSylwesterPawlowski">Nie chciałbym rozwijać tego wątku i zgłaszać daleko idących wniosków, ale czy resort monitorował te sprawy i wiedział o nich, ale nie reagował, zaniechał interwencji i skupił się na innych sprawach? Tyle można powiedzieć o słabych stronach działań resortu opisując działania organów prowadzących, a więc władz gmin i powiatów, raport NIK wskazuje słabe strony działalności tych organów, ale nie sugeruje niczego co należałoby zrobić, aby uniknąć podobnych zjawisk na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselSylwesterPawlowski">Według mnie formułowanie głównych zarzutów wobec dyrektorów szkół jako tych, którzy organizują proces nauczania, byłoby bardzo niesprawiedliwe. Oczekiwałbym, aby resort zaproponował takie rozwiązania, które eliminowały by już w fazie podejmowania decyzji te negatywne zjawiska, o jakich mowa w raporcie NIK.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselSylwesterPawlowski">Myślę też o jednoznacznej postawie organu prowadzącego, który to organ akceptowałby wobec dyrektorów szkół wynikające z konieczności, niejako z przymusu rozwiązania, do tego dyrektorów bez jasnych poleceń czy też akceptacji. Wiem z praktyki, że często bywa tak, iż stosowny wydział urzędu gminy, czy urzędu powiatu wydaje ustne zakazy bądź przyzwolenia, które nie są odpowiednio dokumentowane. Moim zdaniem obowiązkiem zarówno organu prowadzącego, jak i resortu jest to, żeby w pierwszej kolejności przestrzegana była litera prawa. Jeżeli litera prawa nie może być przestrzegana, to powinny być ku temu uzasadnione powody.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselSylwesterPawlowski">Sadzę, że kuratorzy oświaty, którzy z jednej strony reprezentują resort na podległym sobie obszarze, a zobowiązani są do ścisłej współpracy z organami prowadzącymi, powinni na bieżąco monitorować podległe sobie szkoły i placówki, aby od 1 września tj. od początku tego roku szkolnego formułować uwagi, które nasuwają się w sprawach organizacji i prowadzenia nauki języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselSylwesterPawlowski">Mam nadzieję, że raport NIK skłoni nas nie tyle do poszukiwania winnych, ile do wskazywania sposobów unikania w przyszłości opisanych w nim błędów i nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoslankaDanutaPietraszewska">Obecnie priorytetem stała się powszechność nauczania języków obcych od najmłodszych lat i jest to kierunek słuszny, ale wszystko wskazuje na to, że nie jesteśmy do tego dobrze przygotowani. Oprócz zapewnienia powszechności nauczania, najważniejszą sprawą jest jakość i efekty wność nauczania języka obcego, co zależy od warunków nauczania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoslankaDanutaPietraszewska">I mam tu uwagę, że gdyby samorządy otrzymały subwencje w odpowiedniej wielkości i nie musiały dokładać własnych środków do wynagrodzeń nauczycieli, mogłyby np. inwestować z własnych budżetów w pracownie językowe w szkołach. Dzisiaj robią to tylko gminy bogate.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoslankaDanutaPietraszewska">Jakość i efektywność nauczania języków obcych zależy także od metodyki tego nauczania, a inna jest ta metydoka nauczania uczniów klas I-III, inne – nauczania uczniów klas IV-VI, a jeszcze inna – nauczania uczniów gimnazjów i szkół średnich. Tymczasem metodyków nauczania języków obcych właściwie nie ma. W kształceniu nauczycieli języków obcych nie różnicuje się i nie ma specjalizacji metodycznej w zależności od poziomu nauczania.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoslankaDanutaPietraszewska">Mam w związku z tym pytanie: czy w zakresie zróżnicowania metodyki nauczania i zorganizowania systemu doradztwa metodycznego resort podjął już jakieś działania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">Na rynku edukacyjnym rośnie zapotrzebowanie na naukę języków obcych. Obecnie zamierza się wprowadzić obowiązkową naukę języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej, począwszy od września br.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">W związku ze wskazanymi przez NIK nieprawidłowościami dotyczącymi zatrudniania nauczycieli języków obcych, jak MEiN zamierza zrealizować plan wprowadzenia obowiązkowej nauki języka angielskiego, począwszy od pierwszej klasy szkoły podstawowej? Czy rozważa się wprowadzenie obowiązkowej nauki języka obcego na kierunkach studiów nauczycielskich w zakresie umożliwiającym uzyskanie kwalifikacji do nauczania języka?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że na kierunkach filologicznych jest mała liczba miejsc w stosunku do liczby kandydatów na te studia. W dobrych uczelniach na jedno miejsce zgłasza się nawet 20 kandydatów. Może warto byłoby rozważyć, czy nie zwiększyć liczby miejsc na kierunkach studiów filologicznych. Pani posłanka Krystyna Łybacka mówiła, że jest już rozporządzenie w sprawie kształcenia nauczycieli. Można skomentować tę informację tak, że lepiej późno, niż wcale.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">Czy w związku z wprowadzeniem nauki języka angielskiego przewiduje się zmianę w ramowym planie zajęć, czy też w ramach dotychczasowego planu zajęć dyrektor przeznaczy na to część tzw. własnych godzin dyrektorskich? Co będzie wówczas, gdy dyrektor nie znajdzie nauczyciela z pełnymi kwalifikacjami do nauczania języka angielskiego?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">Odnosząc się do uwag zawartych w raporcie NIK o błędach w doborze podręczników oraz niewykorzystywaniu liczby godzin przeznaczonych na naukę języków obcych, uważam, że świadczy to o słabości nadzoru pedagogicznego. Wydaje się, że rozporządzenie o nadzorze pedagogicznym należałoby zmienić.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoslankaJadwigaWisniewska">Jak wiemy wymaga się obligatoryjnie kontynuowania nauki języka obcego w okresie pełnego cyklu edukacji. Są takie sygnały, że gdy dziecko uczy się języka obcego poza szkołą, na świadectwie ukończenia określonego typu szkoły nie ma oceny z tego języka, a uczeń zamierza kontynuować nadal naukę tego języka obcego na kolejnym etapie edukacji. Czy to jest dopuszczalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselArturGorski">Szkoły średnie starają się działać na zasadach rynkowych i przedstawiają ofertę edukacyjną, która przyciąga młodzież. Jak powszechnym zjawiskiem w naszej oświacie jest prowadzenie klas językowych, tzn. takich klas, w których dzięki wkładowi finansowemu samorządu lokalnego jest możliwość zwiększenia liczby nauczanych języków obcych i prowadzenie zajęć z innych przedmiotów także w języku obcym? Ile jest takich przypadków?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselArturGorski">W klasach językowych poziom nauczania języków obcych powinien być wyższy. Czy praktykuje się zatrudnianie do nauczania języków obcych w takich klasach cudzoziemców?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselArturGorski">Czy prowadzi się analizę nauczania języka obcego w szkołach publicznych i w szkołach niepublicznych na tym samym poziomie, chociażby z punktu widzenia liczby godzin zajęć językowych?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselArturGorski">Wiadomo, że w szkołach niepublicznych, które starają się mieć dobrą ofertę edukacyjną, ustala się liczę godzin nauki języków obcych zgodnie z oczekiwaniami rodziców. Wciąż mamy do czynienia z takim przekonaniem, że jednak nauczanie języka obcego w szkole publicznej jest na gorszym poziomie niż nauczanie w szkole niepublicznej, czy poza szkołą publiczną.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselArturGorski">Musimy pamiętać, że dzisiejszemu pokoleniu jest trochę łatwiej uczyć się języka obcego nie tylko dlatego, że jest możliwość korepetycji czy nauki poza szkołą publiczną, bo to było możliwe i wcześniej, ale zwłaszcza dlatego, że procesy globalizacyjne, które mają miejsce – chociażby dostęp do internetu – powodują, że młodzi ludzie mają częstszy kontakt z językiem angielskim, nawet bez wyjeżdżania za granicę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Cieszę się, że w kontekście ogłoszonych przez resort edukacji i nauki zamiarów wprowadzenia obowiązku nauczania języków obcych od najmłodszych lat, dzisiaj zajmujemy się sprawami warunków nauczania tych języków w szkołach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselTadeuszSlawecki">W raporcie NIK stwierdza się pewne fakty, z którymi się nie dyskutuje, aczkolwiek moim zdaniem, nie zauważono niektórych działań, które były podejmowane w resorcie edukacji, dotyczących zmian sposobu kształcenia nauczycieli. Przypomnę, że działała i działa komisja powołana z inicjatywy Konwentu Rektorów Uczelni Pedagogicznych i obecnie uczelnie te kształcą swoich absolwentów w taki sposób, aby byli przygotowani do nauczania języków obcych przynajmniej w przedszkolach i szkołach podstawowych, bo tu nie jest wymagane gruntowne przygotowanie filologiczne.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselTadeuszSlawecki">Raport NIK słusznie ocenia, że najniższe kwalifikacje mają nauczyciele języków obcych uczący w szkołach wiejskich. Tylko dzięki zaradności samorządu terytorialnego i Związku Gmin Wiejskich – i tu składam na ręce pana wiceprezesa Marka Olszewskiego podziękowanie za pomoc – zapewniona jest możliwość nauczania języków obcych w szkołach na terenach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselTadeuszSlawecki">Nie zwrócono uwagi na to, że dość powszechnym zjawiskiem, szczególnie w województwach wschodnich, jest zatrudnianie nauczycieli języków obcych przyjeżdżających od naszych wschodnich sąsiadów: z Ukrainy, z Białorusi, a także z Kazachstanu. Jest tu problem i mam pytanie: czy resort przewiduje wprowadzenie ułatwień wizowych i zwolnienie tych nauczycieli z opłat przy ubieganiu się o pozwolenie na pacę w Polsce? Zapewniam, że są to bardzo dobrze przygotowani nauczyciele, którzy świetnie uczą języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselTadeuszSlawecki">I kolejna sprawa. W raporcie NIK stwierdza się, że przekwalifikowano wielu nauczycieli języka rosyjskiego na nauczycieli języków zachodnich w ramach przyznawanych przez resort grantów edukacyjnych. Taka była sytuacja i takie powstały potrzeby, ale teraz brakuje nam nauczycieli języka rosyjskiego. Czy resort podejmuje działania, aby pewne instytuty – takie, jak Centralny Ośrodek doskonalenia Nauczycieli – w ramach różnych programów prowadziły kursy kwalifikacyjne i metodyczne, podobne do kursów dla nauczycieli języka angielskiego, niemieckiego i francuskiego?</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselTadeuszSlawecki">Jaka instytucja w Polsce upoważniona jest i uznaje kwalifikacje nauczycieli do nauczania języka rosyjskiego, podobnie jak British Council dla nauczycieli języka angielskiego?</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselTadeuszSlawecki">Sądzę, że dzisiejsza dyskusja będzie bardzo pomocna dla resortu edukacji i dla naszej Komisji, ale generalnie omawiany problem jest szerszy, niż nam się wydaje. Wierzę mimo wszystko w to, że polskie uczelnie sprostają pewnym zadaniom i wymogom, jakie się przed nimi stawia, i w ciągu kilku najbliższych lat przygotują odpowiednią liczbę dobrze wykształconych i wykwalifikowanych nauczycieli języków obcych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Dziękuję za miłe słowa pod naszym adresem wyrażone przez pana posła Tadeusza Sławeckiego. Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli dają pewien obraz sytuacji w szkołach i są bardzo istotne także dla Związku Gmin Wiejskich. Jeżeli mówimy o wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci miejskich i wiejskich, to w obszarze nauki języków obcych jest to najbardziej drażliwa i najtrudniejsza kwestia. W mieście uniwersyteckim nie ma problemu z zatrudnianiem dowolnej liczb nauczycieli języków obcych, natomiast jest to ogromny problem dla gmin na Podlasiu czy na Pomorzu i w wielu innych regionach Polski.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Samorząd gmin wiejskich stara się ten problem rozwiązać w ramach swoich możliwości. Nadmiernie liczne grupy językowe w szkołach wiejskich są faktem, a w powodem jest to, że subwencja oświatowa przyznawana tym gminom, którym ledwie wystarcza na płace dla nauczycieli i gmina nie jest już w stanie dołożyć własnych środków, aby zmniejszyć te grupy językowe.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Jest także problem z wyposażeniem uczniów w odpowiednie podręczniki do nauki języka obcego, bo kosztami zakupu podręczników obciążani są rodzice. Mówiono tu, że wiele zależy od programu przygotowanego przez nauczyciela i od jego intencji. Jest to cenne, ale czy nie należałoby jednak ograniczyć liczbę podręczników albo też spowodować, aby podręczniki były własnością szkoły do wielokrotnego użytkowania, a ich zakupem nie były obciążane ubogie rodziny?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Sprawę wprowadzenia obowiązkowej nauki języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej trzeba rozpatrywać z punktu widzenia możliwości zatrudnienia nauczyciel o odpowiednich kwalifikacjach. Jeżeli proces będzie następował zbyt szybko, to powstaną poważne trudności przy realizacji tego ambitnego zamierzenia. Rozpoczynanie nauki języka obcego w wieku 5 czy 6 lat to wspaniały pomysł, ale jeśli nie będzie nauczycieli, nie uda się tego wprowadzić w życie i kolejny raport NIK wykaże, że nie zrobiono zbyt wiele w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Chciałbym zwrócić uwagę państwa posłów na to, aby może jednak dostosować zamierzenia i przepisy prawne do rzeczywistości i przy okazji kolejnej nowelizacji ustawy – Karta Nauczyciela i ustawy o systemie oświaty dokonać odpowiednich zmian. Na pewno państwo zechcą zawarte tam przepisy unowocześnić, np. w Karcie Nauczyciela, bo nawet nie wypada, żeby taka Karta ciągle jeszcze obowiązywała.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Można wprowadzić do tych dwóch ustaw zapisy o wykorzystywaniu przy nauczaniu języków obcych także firm zatrudniających wykwalifikowanych lektorów. Mówi się o tych firmach często pejoratywnie, a ich angażowanie przez dyrektorów szkół zostało ocenione w raporcie NIK jako naruszanie prawa. Prawo nie musi być tu naruszane, zwłaszcza że – jak podają gminy – zatrudnianie lektorów tych firm do nauczania języka obcego w szkołach nie zawsze jest droższe niż zatrudnianie nauczycieli języków obcych, natomiast daje większe możliwości egzekwowania kwalifikacji i jakości nauczania. Gdyby powstała prawna możliwość korzystania z usług tych firm, zwłaszcza że będziemy musieli teraz bardzo intensywnie poszukiwać nauczycieli języków obcych, ułatwiłoby to skorzystanie z pomocy tych podmiotów, chociażby przez kilka najbliższych lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Nie podzielam takich katastroficznych osądów, jakie miały miejsce w niektórych wypowiedziach. Bardzo ciekawy materiał Najwyższej Izby Kontroli z oczywistych względów eksponuje mankamenty, a nie pozytywy, jak oceniają to nauczyciele, administracja oświatowa i samorządy z racji wielkiego wysiłku, jaki czyniły w minionych latach.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselHenrykGolebiewski">Chciałbym zwrócić uwagę na wypowiedź pani dyrektor Anny Dakowicz-Nawrockiej, która mówiła o przygotowaniu 72 tysięcy nauczycieli języków obcych, w tym 40 tysięcy nauczycieli języka angielskiego. Nastąpiła dzięki temu wyraźna zmiana proporcji, bo np. w roku 1994 aż 77,8 proc. nauczycieli języków obcych nie miało odpowiednich kwalifikacji, podczas gdy obecnie takich nauczycieli jest już tylko 26,1 proc. Chcielibyśmy oczywiście, aby ten procent był jak najmniejszy.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselHenrykGolebiewski">I chcę podkreślić, że są pewne zamierzenia niemal o rewolucyjnym charakterze, których nie można zrealizować z roku na rok. Trzeba je realizować latami i w tym kierunku to zmierza. Pozytywnie trzeba ocenić to, że nastąpiły zmiany w mentalności społeczeństwa, że świadomość walorów znajomości języków obcych jest już niemal powszechna. Jest na to wiele przykładów, także z bardzo małych szkół wiejskich, gdzie dzięki dobremu nauczycielowi, w bardzo trudnych warunkach dzieci bardzo dobrze opanowują język angielski czy inny obcy język. Oczywiście występują dysproporcje.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselHenrykGolebiewski">Bardzo ciekawą propozycję zgłosiła pani przewodnicząca posłanka Krystyna Szumilas: czy nie należałoby dokonać pewnych okresowych analiz, żeby nie powiedzieć weryfikacji znajomości języków obcych uczniów po szkle podstawowej i po gimnazjum.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselHenrykGolebiewski">Ciekawą formą pogłębiania znajomości języka obcego są obozy językowe organizowane podczas okresu wakacji. Taki trzytygodniowy obóz językowy stwarza możliwość prowadzenia konwersacji w języku obcym. Specjalizuje się w organizowaniu takich obozów UNESCO. Występuje jedna duża dysproporcja pomiędzy możliwością uczestniczenia w tych obozach językowych, a liczbą chętnych. Organizowane są jednak jeszcze nie na miarę oczekiwań, ale w znacznym wymiarze, te formy wypoczynku dzieci ze środowisk wiejskich. Są na to środki w budżecie państwa. Warto te działania zintensyfikować, aby w czasie trwania obozów językowych wyrównywać dysproporcje i pogłębiać znajomość języków obcych dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselHenrykGolebiewski">Nie wszystkie uwagi krytyczne pod adresem resortu są uzasadnione, bo dokonano wielu przeobrażeń w oświacie i to jest zasługą różnych kolejnych rządów i różnych opcji politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesSpolecznegoTowarzystwaOswiatowegoWojciechStarzynski">Z wielkim zainteresowaniem słucham uwag dotyczących raportu NIK i zgłaszanych propozycji, także pod adresem szkolnictwa niepublicznego, którym zajmuję się od lat. Szukanie tu odniesień tego, co ma miejsce w szkołach publicznych, do tego, co dzieje się w szkolnictwie niepublicznym, nie jest w pełni słuszne, bo szkolnictwo niepubliczne jest w znacznie lepszej sytuacji od względem nauczania języków obcych, ale nie jest to tematem mojej wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrezesSpolecznegoTowarzystwaOswiatowegoWojciechStarzynski">Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na rolę, jaką w poprawę sytuacji – o czym jest mowa w raporcie NIK – mogą i powinny odgrywać organy prowadzące szkoły. Warto przeanalizować – i jest to uwaga do resortu i do NIK – jak to wygląda w szkołach publicznych, prowadzonych przez inne osoby prane i fizyczne, niż jednostki samorządu terytorialnego. Wydaje się, że jest o pewien kierunek dokonywania zmian w systemie oświaty i zwłaszcza w tym obszarze, o którym mówimy, można byłoby znaleźć wiele pozytywnych rozwiązań. Nie mówię o szkołach małych, przekazywanych do prowadzenia innym osobom prawnym i fizycznym, ale takich, jak np. olbrzymi zespół szkół gimnazjalnych w Ostrowcu Wielkopolskim, gdzie prowadzą te szkoły inne podmioty.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrezesSpolecznegoTowarzystwaOswiatowegoWojciechStarzynski">Warto o tym rozmawiać i mówię to z pełnym przekonaniem. Jako wiceprzewodniczący komisji edukacji i rodziny m.st. Warszawy zajmuję się oświatą samorządową, ale dostrzegam ten problem jako wspólny także w kontekście działań oświaty prowadzonych poza samorządami, czy raczej obok samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Zgadzam się z poglądem, że powiększenie stopnia znajomości języków obcych w naszym społeczeństwie jest pewnym procesem. Osoba ucząca się języka musi mieć jednak świadomość, że ten język będzie jej potrzebny. Poważną motywacją dla dzieci są wyjazdy z rodzicami za granicę na wakacje, bo to wyzwala chęć i potrzebę nauki języka obcego. W Polsce jest to już dość powszechne, bo możliwości wyjazdów za granicę mamy praktycznie od 70 lat.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Stan znajomości języków obcych jest jednak taki, jaki jest. Gdy zapytałem kiedyś licealistkę, jakiego uczy się języka, usłyszałem odpowiedź, że „chodzi na niemiecki”. Nie mogłem się początkowo zorientować o czym mówi, ale później zrozumiałem, że ona chodzi na niemiecki, ale niekoniecznie uczy się tego języka.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Przejmujemy licealistów na studia wyższe w mojej uczelni. Mamy już ponad 1000 studentów, którzy uczą się filologii angielskiej, niemieckiej i rosyjskiej. Stan jest więc coraz lepszy, ale duża część tych licealistów prosi o to, aby skierować ich na grupy rozpoczynające dopiero naukę języka niemieckiego, angielskiego, czy nawet rosyjskiego, i to nas niepokoi.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Słyszałem tutaj, że w szkole średniej jest 450 godzin zajęć rocznie w minimach nauki języków obcych, a na studiach wyższych są standardy przewidujące tylko 90 godzin na cały okres studiów. Zgadzam się z tym aby sprawy nauki języków obcych badać w sektorze państwowym i niepaństwowym, bo wiem, że niektóre uczelnie mają nawet po 800 godzin nauki języków obcych i to nie na kierunkach filologicznych. W mojej uczelni jest 100 godzin.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Sytuacja nie jest dobra do tego stopnia, że chociaż chcemy bardzo prowadzić wymianę studentów z uczelniami zagranicznymi, główną barierą jej rozwijania jest słaba albo nawet żadna znajomość języków obcych wśród naszych studentów.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">W uczelniach niemieckich obowiązuje odbywanie co najmniej półrocznej praktyki zagranicznej i to skłania studentów do intensywnej nauki języka obcego. Kiedy my doczekamy takich czasów, abyśmy mogli swoich studentów wysłać na pół roku na praktykę zagraniczną? Świadomość potrzeby nauki języków trzeba w jakiś sposób krzewić i przekonać o tym nie tylko młodzież.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Za słaba jest ciągle znajomość języków obcych wśród maturzystów i potem proces kształcenia nauczycieli na filologiach jest taki, że zamiast koncentrować się na nauczaniu metod prowadzenia nauki języka, koncentrujemy się na tym, aby ich nauczyć języka. Nie wiem, czy nie byłoby celowe, aby tę metodykę w części przenieść na studia podyplomowe albo metodykę prowadzoną na wyższym poziomie przenieść poza studia licencjackie czy nawet magisterskie, tym bardziej że jeszcze dodaje się nauczycielom na studiach drugą specjalność. To powoduje, że proces kształcenia jest niewydolny, bo jest przeładowany zajęciami. Trzeba najpierw uczyć nauczyciela języka, potem uczyć, jak ma nauczać tego języka, a następnie uczyć drugiej dodatkowej specjalności, bo takie są wymagania wobec nauczycieli. Nie ma w Polsce drugiego takiego kierunku studiów jak studia dla nauczycieli. Skoro od nauczyciela chcemy dużo wymagać, to proces jego kształcenia nie może być tak skoncentrowany, bo nie można nauczyć człowieka w tak krótkim czasie tak wielu umiejętności.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Moim zdaniem, chęć do nauki języków będzie zależała przede wszystkim od metod nauczania. Nie jestem językoznawcą, ale zatrudniam profesorów reprezentujących różne filologie i wszyscy oni podkreślają, że w nauczaniu języków decydują metody.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PrzewodniczacyKonferencjiRektorowPanstwowychWyzszychSzkolZawodowychJerzySzablowski">Mówimy, że organy prowadzące szkoły powinny zapewnić nauczycielom języków obcych doradztwo metodyczne, ale nie wiem, czy to jest dobra droga. Nauczyciel po studiach powinien być specjalistą od metodyki nauczania języka, bo jak może uczyć, jeżeli nie zna metodyki. Polska młodzież nie lubi matematyki i statystyki. Okazuje się jednak, że gdy zastosuje się odpowiednie metody nauczania statystyki, to studenci chętnie się tego uczą, nie narzekają na statystykę i otrzymują dobre oceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Chciałabym kontynuować wątek podjęty przez pana rektora. Jest sprawą oczywistą, że metodyka nauczania języków obcych decyduje o efektach. Jeżeli stawiamy sobie cel wynikający z programu nauczania, że uczeń ma opanować wiele cech językowych, a nie cech funkcjonalnych, a więc opanować umiejętność komunikowania się w języku obcym, nie osiągamy pożądanych efektów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Celem nauczania powinno być szybkie opanowanie komunikacji językowej. W Polsce ten cel jest jakby drugorzędny, bo kontroluje się przede wszystkim, czy uczeń zna gramatykę. Jeżeli jest to język angielski, który nie jest językiem fleksyjnym, a językiem struktur, to w tym przypadku gramatyka nie jest taka ważna.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Myślę, że jest czas, aby dokonać pewnej reformy nauczania języków obcych i aby resort określił inne cele tego nauczania. Powinien to być przede wszystkim cel komunikacyjny, stosowanie metody audiolingwistycznej, która w USA dawała konkretny efekt. Zastosowano ją w wojsku i żołnierz musiał po sześciu tygodniach umieć komunikować się bezpośrednio w danym języku.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Innym problemem jest sprawa wymian kontaktów językowych z żywym człowiekiem z innego kraju. Tylko wówczas jest silna motywacja do nauki języka gdy uczeń wie, że ma możliwość praktycznego stosowania danego języka. Wyjazdów młodzieżowych do innych krajów w celu nabywania umiejętności językowych jest ciągle za mało. Z własnych obserwacji wiem, że w szkołach, gdzie są stworzone możliwości wymiany z innymi szkołami zagranicznymi i młodzież wyjeżdża – motywacja do nauki języka obcego jest większa i osiąga się dużo lepsze efekty w posługiwaniu się danym językiem. Ważna tu jest metodyka nauczania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Tu wiele mogą zrobić i pomóc samorządy. Mamy liczne kontakty między polskimi i zagranicznymi regionami i miastami. Nie ma już samorządu, który nie miałby bliźniaczych, partnerskich umów z innym miastem. I wymiana młodzieży powinna być rozwijana w ramach tych kontaktów i służyć poznawaniu i nabraniu umiejętności językowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaMariaNowak">Nie tak dawno były poważne problemy z funkcjonowaniem gimnazjów dwujęzycznych, a licea dwujęzyczne funkcjonują i cieszą się, zwłaszcza w dużych ośrodkach, dużą popularnością. Wiem, że nie było odpowiednich podstaw prawnych do funkcjonowania tego typu szkół, zwłaszcza gimnazjów. Czy nastąpiły tu jakieś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Gdy przysłuchuję się tej dyskusji nasuwa mi się wiele pytań, ale jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze. Jest to stare i trafne powiedzenie. W tym konkretnym przypadku oddaje ono dobrze istotę problemu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Z danych, które otrzymałam, wynika, że jeśli mówimy o stopniach awansu zawodowego nauczycieli, którzy prowadzą zajęcia w kontrolowanych przez NIK szkołach, mniej więcej połowa z nich to są nauczyciele-stażyści i nauczyciele kontraktowi, a połowa to nauczyciele mianowani i dyplomowani. Nauczycieli dyplomowanych jest wśród nich</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Wiem, że dyrektorzy ośrodków doskonalenia nauczycieli, gdy trzeba przygotować jakąś opinię o pracy danego nauczyciela, po prostu angażują do tego doradców metodycznych z innych ośrodków, oddalonych czasami o 100 kilometrów.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Jeden z dyskutantów mówił, że doradztwo metodyczne nie jest konieczne, bo każdy nauczyciel w pewnym sensie powinien być metodykiem. Taka opinia jest może wynikiem doświadczeń pracownika wyższej uczelni. Natomiast w praktyce nauczycielskiej jest tak, że nawet nauczyciel z dużymi kwalifikacjami z czasem zaczyna potrzebować doradztwa, bo w oświacie bardzo dużo się zmienia, także w metodach nauczania języków obcych. Rozumiem, że jeśli ktoś ma do czynienia z ludźmi, którzy dopiero niedawno ukończyli określony cykl kształcenia, może mieć na to inny pogląd, ale z perspektywy nauczyciela uczącego 15-20 lat takie doradztwo metodyczne jest czymś nieodzownym.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Dlaczego brak jest nauczycieli chętnych do nauczania języków obcych i jest ich znacznie mniej niż nauczycieli innych przedmiotów? Wynika to z warunków finansowych. Dyrektorzy szkół dość łatwo pozyskują do pracy absolwentów kolegiów nauczycielskich, natomiast mają bardzo poważne problemy z angażowaniem do pracy magistrów różnych filologii, ponieważ oni otrzymują zaraz po ukończeniu studiów bardzo atrakcyjne propozycje pracy poza oświatą albo wyjeżdżają do pracy za granicę i takie przypadki zdarzają się coraz częściej.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Jest tu wielka rola organów prowadzących, które mogą zastosować odpowiednie zachęty finansowe. Według mnie na to resort edukacji wielkiego wpływu nie ma, bo to muszą być decyzje organów prowadzących, czyli samorządów terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoslankaMarzenaWrobel">Mówiono o nieprawidłowościach w doborze programów nauczania. W związku z tym mam pytanie: czy tam, gdzie były stwierdzone takie nieprawidłowości, dotyczyło to również nieprzestrzegania podstaw programowych nauczania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaKonferencjiRektorowAkademickichSzkolPolskichMalgorzataStawska">Przychylam się do głosu pana rektora, który powiedział, że przychodzą na studia absolwenci szkół średnich i wybierają naukę języka obcego na poziomie podstawowym. Jest chyba coś złego w naszym systemie nauczania języków obcych w szkołach średnich, ale także w mentalności uczniów, czy potem studentów, którzy idą na łatwiznę. Powinniśmy uczyć, aby nauczyć i aby były efekty tego nauczania. Nie jest nawet ważne, ile godzin uczymy, czy w jaki sposób uczymy, a tylko, czy osiągamy doby efekt końcowy tej nauki.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PrzedstawicielkaKonferencjiRektorowAkademickichSzkolPolskichMalgorzataStawska">Bardzo ważne są wszystkie głosy domagające się podniesienia jakości nauczania. Raport NIK omawia warunki nauczania języków obcych w szkołach publicznych, ale nie odnosi się do jakości nauczania. Czy nie badamy jakości nauczania, ponieważ nie dysponujemy odpowiednimi narzędziami, którymi można by badać jakość nauczania? Rozumiem, że jest to bardzo trudna i delikatna materia. Myślę, że trzeba wypracować dobre narzędzia i metody, aby badać jakość nauczania z tego punktu widzenia, co należy robić po każdym etapie edukacji, a nie tylko analizować pod kątem jakości wyniki matur. To jest stanowczo za mało i robi się za późno.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PrzedstawicielkaKonferencjiRektorowAkademickichSzkolPolskichMalgorzataStawska">Czy nie można by wykorzystać edukacyjnych możliwości internetu? W sytuacji kiedy szkoły mają kłopoty kadrowe, można by opracować materiały, które byłyby dostępne w internecie dla uczniów w szkołach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">To był ostatni głos w dyskusji, podczas której zgłoszono wiele wniosków dotyczących głównie budowania systemu badania jakości pracy szkoły, w tym nauczania języków obcych. Pytano, czy i jak przepisy prawne wpływają na jakość kształcenia. Wnioskowano o okresowe sprawdzanie umiejętności uczniów posługiwania się językiem obcym podczas sprawdzianu i egzaminu gimnazjalnego. Proponowano zastosowanie bardziej elastycznych rozwiązań w zakresie zatrudniania nauczycieli, szczególnie w szkołach wiejskich i małomiasteczkowych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Mówiono o potrzebie rozważenia możliwości wprowadzenia, począwszy od pierwszej klasy szkoły podstawowej, nie tylko języka angielskiego, ale jeszcze jednego języka obcego, tam gdzie jest to możliwe. Zwrócono uwagę na możliwość zatrudniania obcokrajowców dla potrzeb nauczania języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Wymieniła tylko niektóre uwagi i wnioski zgłoszone podczas dyskusji. Dlatego proponuję, abyśmy powołali zespół redakcyjny w celu przygotowania dezyderatu zawierającego zgłoszone wnioski i ogólną konkluzję. Dezyderat ten przyjmiemy na następnym posiedzeniu Komisji. Do zespołu zgłosili się: pan poseł Aleksander Chłopek, pan poseł Jerzy Zawisza i pani posłanka Domicela Kopaczewska.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Czy państwo posłowie zgadzają się na taki skład zespołu?</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Stwierdzam, że powołaliśmy zespół redakcyjny do przygotowania dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Proszę pana dyrektora NIK o ustosunkowanie się do zgłoszonych uwag do przedstawionego raportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Uzasadniając konieczność przeprowadzenia kontroli warunków nauczania języków obcych w szkołach publicznych, powiedziałem jednocześnie, że nie badaliśmy jakości kształcenia z pełną świadomością, iż jest to bardzo ważne. Chcieliśmy odnieść nasze spostrzeżenia i wyniki kontroli do propozycji europejskich, wskazując jak to jest na uczelniach w innych krajach, gdzie można zaliczać wiedzę uzyskaną na kolejnych etapach kształcenia. Wiemy, że takiego systemu, choć jest on znany generalnie od trzech lat, jeszcze u nas nie ma. Są podręczniki, są zachęty, są indeksy i ciekawe propozycje co do formy osiągania coraz wyższego poziomu nauczania języków obcych, ale systemu egzekwowania tego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Objęliśmy kontrolą tylko szkoły publiczne z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że trzeba było ustalić aktualny stan nauczania języków obcych, a jest to pierwsza tego rodzaju kontrola. Po drugie – zakres naszych uprawnień kontrolnych w stosunku do innych szkół niż publiczne jest nieco inny i ograniczony. Oczywiście zajmiemy się także tą problematyką w sektorze niepublicznym.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Nie badaliśmy porównawczo struktury zatrudnienia nauczycieli z punktu widzenia ich kalifikacji, ponieważ to nie było przedmiotem tej kontroli. Jest to bardzo ciekawy problem i dziękuję za wniosek skierowany pod naszym adresem, aby zająć się tą sprawą. Przygotowujemy kontrolę w zakresie badania rozmiarów i skutków awansu zawodowego nauczycieli i na tej podstawie zostaną opracowane różnego typu analizy, z których będzie wynikało, jak awans zawodowy nauczycieli wpływa na jakość nauczania.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Kilka wniosków dotyczyło formułowania zaleceń pod adresem organów prowadzących. Wyjaśniam, że sprawa organizowania doradztwa metodycznego dla nauczycieli przez organy prowadzące dotyczy głównie finansowania tego zadania. Myśmy nigdzie w szkołach nie spotkali się z tym, że ktoś jest przeciwny doradztwu czy doradcom. Przeciwnie, mówiono nam, że jest jedną z istotnych barier w nauczaniu języków obcych. Wskazywano jednocześnie, że brakuje na to pieniędzy. I dlatego taki jest adresat tego zalecenia pokontrolnego.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Zwrócono uwagę na lakoniczność wniosków kierowanych przez NIK do organów prowadzących. Zapewniam, że do tych organów przesłane zostały bardzo szczegółowe uwagi i wnioski dotyczące warunków kształcenia i odnosiły się do konkretnej sytuacji nauczania języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Dziękuję za te głosy w ostatniej części dyskusji o wymianie międzynarodowej między szkołami i grupami młodzieży, bo ona jest istotnie bardzo skromna i są tylko bardzo nieliczne przypadki wyjazdów, i tylko małych grup uczniów. A wiemy, że jest to bardzo efektywny sposób motywowania do nauki języków i faktycznej edukacji językowej.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Wniosek o rozważenie możliwości wprowadzenia do programów nauczania drugiego języka sformułowaliśmy z dwóch powodów. Polska jest stroną przyjętych przez kraje Unii zobowiązań, a dokument z 2002 roku, przyjęty przez przywódców państw w Barcelonie, wyraźnie mówi o dwóch językach obcych nauczanych w możliwie wczesnym okresie edukacji. Gdy sięgniemy do naszych programów strategicznych dotyczących edukacji, mowa w nich jest także o tym samym. Kwestią dyskusyjną jest to, na jakim poziomie i w której klasie należałoby wprowadzać naukę drugiego języka, ale nie chcieliśmy, aby powstało przekonanie, że to NIK występuje z takim wnioskiem. Nasz wniosek wynikał ze znanych i przyjętych przez Polskę zobowiązań i naszych chęci wyrażonych w rządowych programach strategicznych.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#DyrektordepartamentuNIKGrzegorzBuczynski">Pytano na czym polegały nieprawidłowości w zakresie nieprzestrzegania programów nauczania. Prosiłbym, aby to wyjaśnił krótko autor informacji – pan doradca Mirosław Majewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliMiroslawMajewski">W naszej informacji pokontrolnej wskazaliśmy na rzeczywiste mankamenty w nauczaniu języków obcych w szkołach publicznych. Pani dyrektor Anna Zawisza mówiła, że nauczyciel ma prawo opracować własny program nauczania, ale w ramach określonej procedury, i wtedy jest on dopuszczany do użytku szkolnego. Nasza uwaga w informacji dotyczy programów, realizowanych w ramach obowiązywania poprzedniej podstawy programowej, a obecnie nie ma ich już na listach programów dopuszczonych do użytku. Z tego wynikają stwierdzenia o nieprawidłowościach w tym zakresie</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliMiroslawMajewski">Nie ma żadnej korelacji między brakiem kwalifikacji nauczycieli i stosowaniem niewłaściwych programów nauczania czy podręczników. Dotyczyło to sytuacji, kiedy nauczyciel z pełnymi kwalifikacjami stosował niewłaściwy, źle dobrany program nauczania czy niewłaściwy podręcznik.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliMiroslawMajewski">Było pytanie, czy w sytuacji źle dobranych programów nauczania badaliśmy stosowanie obowiązującej podstawy programowej. Nie badaliśmy tego, ponieważ wymagałoby to fachowego badania procesu nauczania, czyli strony dydaktycznej pracy nauczyciela, co mógłby zrobić tylko specjalista filolog w danym języku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Czy to są wszystkie wystąpienia przedstawicieli NIK?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Jeśli tak, to proszę teraz o zabranie głosu pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to podzielimy się odpowiedziami na pytania, aby niektóre wątki dyskusji objaśnić z naszego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Zacznę od udzielenia stosunkowo prostej i przyjemnej odpowiedzi. Problem gimnazjów dwujęzycznych będzie uregulowany w ramach najbliższej nowelizacji odpowiedniego rozporządzenia. Proszę, aby do części uwag i pytań odniosła się teraz pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Odniosę się do kilku spraw szczegółowych, o których mówiono w dyskusji. Przede wszystkim chcę przedstawić, jak w tej chwili wygląda sytuacja nauczania języków obcych w klasach I-III szkoły podstawowej. Generalnie 1/3 uczniów uczy się języka obcego, począwszy od klasy pierwszej, z czego w tej grupie angielskiego uczy się ponad 25 proc. uczniów, niemieckiego – prawie 6 proc., francuskiego – niecałe 0,2 proc. i rosyjskiego – 0,03 proc. Procentowo wygląda to podobnie w klasach drugich i trzecich. Możemy w związku z tym przyjąć, że mamy pewne doświadczenia w nauczaniu języków obcych w grupie uczniów najmłodszych. Główną nadzieję w rozszerzeniu tego nauczania należy upatrywać w tym, że wkrótce językowego kolegia nauczycielskie opuszczą nauczyciele nauczania zintegrowanego z certyfikatami do nauczania języka obcego na tym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Zmieniona jest obecnie podstawa programowa i w ślad za tym nastąpią zmiany w siatce godzin lekcyjnych, bo jest to istotnym elementem podstawy programowej. Jestem także za tym, żeby liczba godzin nauczania języka obcego była możliwie jak największa, ale trzeba pamiętać o tym, że i tak w tej chwili w gimnazjach jest od 33 do 35 godzin lekcyjnych w pięciu dniach tygodniowo. Oznacza to dla ucznia 7 godzin siedzenia w ławce szkolnej. Do tego trzeba doliczyć czas na pokonanie odległości z domu do szkoły i z powrotem i czas na odrabianie lekcji. Spotkałam się już z taką uwagą ucznia: a kiedy ja będę żył?</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Jest to trudna sytuacja, bo ciągle stajemy przed jakimś dylematem, czy ma być np. więcej godzin matematyki, czy też lekcji z języka obcego. To jest bardzo poważny problem. W związku z tym, że podstawy programowe idą w dobrym kierunku, aby integrować przedmioty, a nie ściśle je dzielić, może wtedy będzie łatwiej spojrzeć i na nauczanie języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Padło pytanie dotyczące nauczania dwujęzycznego. W Polsce mamy 9 szkół, które prowadzą maturę międzynarodową. Jak państwo wiecie Gdańsk i Warszawa to są te ośrodki, które w tym przodują i odnoszą sukcesy. W ubiegłym roku Polka jako jedyna wśród uczniów z całego świata uzyskała na maturze międzynarodowej równo 40 punktów możliwych do uzyskania.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Informuję państwa, że nauczanie dwujęzyczne dotyczy wszystkich rodzajów szkół, poczynając od szkół podstawowych, a kończąc na licach ogólnokształcących. Obecnie mamy 39 szkół dwujęzycznych z językiem angielskim, 35 – z językiem niemieckim,</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Sądzę, że za rok będziemy mogli coś więcej powiedzieć na temat jakości nauczania języków obcych. Jeżeli uczynimy nauczanie języków obcych priorytetem ministra, jeżeli wcześniej ten problem zbadają kuratorzy oświaty, będziemy mogli się do tego odnieść m.in. dzięki informacji NIK, która skłoniła nas do uważnego zajęcia się tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Państwo posłowie zapewne dobrze wiecie, że badanie efektów kształcenia odbywa się na zakończenie każdego etapu edukacji i służy temu system egzaminów zewnętrznych po szkole podstawowej, po gimnazjum i na maturze. Sprawa badania jakości kształcenia językowego na zakończenie szkoły podstawowej wymaga poważnego przemyślenia. Taki system trzeba wprowadzać wtedy, kiedy jest szansa na rzetelne jego przestrzeganie, w przeciwnym razie ukarzemy dzieci. Mamy kłopot z nauczycielami języka obcego, a gdy wprowadzimy obowiązkowy sprawdzian z języka obcego, będziemy karać dzieci, które nie będą temu winne, że nie opanowały określonego zasobu wiedzy językowej. Będziemy spokojnie podejmować badania jakości nauczania języków obcych i zastanawiamy się w resorcie, jak ten problem rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Jedynym dokumentem, którego przestrzegania wymaga się od nauczyciela, jest podstawa programowa, a więc to, co jest obowiązkiem nauczyciela. Obowiązują także standardy wymagań a zakończenie każdego etapu edukacyjnego. W jaki sposób nauczyciel dochodzi do tego, aby zrealizował podstawę programową i aby jego uczniowie spełnili standardy wymagań – to jest sprawa nauczyciela. Wobec tego, jeśli program realizowany przez nauczyciela jest lub nie jest na liście programów dopuszczonych przez ministra, to nie ma większego znaczenia. Ważne jest to, czy ten program odpowiada podstawie programowej i czy gwarantuje uczniom opanowanie obowiązujących ich standardów.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Poruszano problem angażowania prywatnych firm do nauczania języków obcych w szkołach. Powoduje to taką sytuację, że do szkoły wprowadza się na lekcje człowieka, który w żaden sposób nie jest związany z szefem tej placówki, czyli z dyrektorem szkoły. Dyrektor niczego od takiego człowieka nie może egzekwować, bo tym, który egzekwuje wypełnianie przez niego obowiązków, jest właściciel firmy.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Jeżeli jednak jest tak, że albo nikt nie będzie w szkole uczył języka obcego, albo będzie uczył języka lektor zatrudniany przez firmę zajmującą się nauką języków obcych, to rozumiem decyzje dyrektorów szkół o podpisywaniu umów z takimi firmami, bo jaki mają wybór. Czy mają wydać świadectwo bez oceny z języka obcego? Przecież to oznacza, że uczeń nie otrzymał promocji do klasy programowo wyższej, bo wymagane są oceny z określonych przedmiotów. Jeżeli jednak wynagrodzenia w firmie i w szkole są porównywalne, to dlaczego taki lektor nie chce pracować u dyrektora szkoły i być pełnoprawnym nauczycielem?</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaZawisza">Jest to bardzo trudna sprawa i nie chcę powiedzieć, że nie myślimy o tym w resorcie, ale rozwiązanie tego problemy tkwi w wykształceniu odpowiedniej liczby dobrze przygotowanych do pracy nauczycieli. Najpierw robimy to w stosunku do nauczania zintegrowanego. I proszę, abyście państwo zapamiętali z tego, o czym mówię, taką oto informację. 15 lat temu mieliśmy niewiele ponad 20 tysięcy wykwalifikowanych nauczycieli do nauczania języków obcych. Teraz mamy takich nauczycieli blisko 80 tysięcy. Wysiłek i postęp, jaki tu został dokonany, jest ogromny i trwa w dalszym ciągu z większą intensywnością. Jest szansa, że ci wykształceni nauczyciele podejmą pracę w szkole, bo póki co – przymusu tutaj nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Chciałabym złożyć wyjaśnienie w związku z uwagą pani posłanki Krystyny Łybackiej, że materiał resortu w sprawie kształcenia nauczycieli w odpowiedzi na raport NIK jest nader skromny. Przyjmuję tę uwagę z pokorą. Natomiast w naszym materiale chcieliśmy się ustosunkować w jakiejś proporcji do tego, o zauważyła Najwyższa Izba Kontroli. To nie były badania kalifikacji nauczycieli, ale warunków nauczania języków obcych. Nie jest to materiał dotyczący kształcenia nauczycieli języków obcych jako takich.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">W roku ubiegłym, wtedy gdy Komisja ustalała plan swojej pracy, zgłaszaliśmy ze swoje strony temat: kształcenie nauczycieli ze szczególnym uwzględnieniem kształcenia nauczycieli języków obcych. Ten temat nie znalazł uznania i w związku z tym tego tematu w tegorocznym planie pracy Komisji nie ma. W dalszym ciągu deklaruję gotowość przygotowania odpowiedniego materiału i przedstawienia tego tematu, który jest bardzo interesujący. Mamy już wiele danych i spraw do przedstawienia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Ten temat nie został zapisany w planie pracy Komisji na pierwsze półrocze 2006 r., co</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">nie znaczy, że nie będzie uwzględniony w planie na II półrocze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Istotnie, plan pracy, który dostaliśmy, dotyczy I półrocza 2006 r. Mamy wiele spraw do przedstawienia Komisji w tym temacie i mamy też czym się pochwalić. Podejmujemy wiele działań w zakresie kształcenia i doskonalenia nauczycieli języków obcych. Trwa to od lat, a teraz odbywa się z większą intensywnością przy pomocy środków pochodzących z różnych unijnych funduszy strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Chciałabym jeszcze wyjaśnić, że w związku ze wszystkimi zmianami dotyczącymi nauczania języków obcych dokonuje się zmian w kształceniu nauczycieli w ogóle, o czym wspomniała pani posłanka Krystyna Łybacka. Od 2004 r. na wyższych studiach zawodowych każdy nauczyciel przygotowywany jest w zakresie dwóch specjalności. Każdy nauczyciel zdobywa zaawansowaną znajomość języka obcego oraz umiejętność sprawnego posługiwania się technologią informacyjną. Ta zaawansowana znajomość języka obcego, która nas tutaj obchodzi, to jest znajomość na poziomie wyższym i z taką znajomością nauczyciel uzyskując dodatkowo specjalne przygotowanie metodyczne do nauczania języka, może nauczać języka obcego na poziomie początkowym. To będzie jakaś ścieżka pozyskiwania nauczycieli wykwalifikowanych do prowadzenia początkowego nauczania języka obcego.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">W dyskusji wspomniano o liczbie osób kończących studia filologiczne i nauczycielskie kolegia językowe, podejmujących pracę w szkole. W różnych latach wyglądało to rozmaicie i w odniesieniu do różnych instytucji wygląda to rozmaicie. W przypadku absolwentów filologii angielskiej, podejmujących pracę w szkole szacowaliśmy, że jest ich ok. 20 proc. ogólnej liczby tych absolwentów. Tak było w najlepszych latach. Były takie lata, kiedy odejmowało pracę w szkole tylko 3 proc. absolwentów filologii. Udział absolwentów kolegiów językowych podejmujących pracę w szkole jest znacznie wyższy, chociaż też kształtuje się rozmaicie – w zależności od kolegium – ale dochodzi nawet do 80 proc.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Kolejna kwestia podnoszona w dyskusji – to poziom kwalifikacji nauczyciela do wczesnego nauczania języków obcych. Pani posłanka Domicela Kopaczewska wskazywała na to, że potrzebna jest zmiana przepisów w tej materii. Otóż taka zmiana już nastąpiła. Od 2002 roku jest specjalna ścieżka uzyskiwania kwalifikacji w zakresie nauczania języka obcego w przedszkolach i w klasach I-III. Nauczyciel, który ma przygotowanie w zakresie albo nauczania początkowego, albo wychowania przedszkolnego, posiada certyfikat znajomości języka obcego na poziomie co najmniej średnim i gdy uzyska przygotowanie metodyczne na kursie kwalifikacyjnym albo w ramach studiów podyplomowych, może prowadzić nauczanie wczesnoszkolne danego języka obcego. Odpowiednie przepisy to właściwie regulują i ich zmiana nie jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Zorganizowaliśmy wiele takich kursów kwalifikacyjnych dla nauczycieli i te kursy ukończyło już 411 osób, począwszy od 2002 roku. Nie jest to wielka liczba, ale jednak pozwala na rozszerzenie zakresu nauczania języków obcych. I to będzie postępowało.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Następna kwestia – to doradztwo metodyczne w zakresie nauczania języków obcych. Mamy świadomość tego, że doradztwo metodyczne w tym zakresie to jest najsłabsze ogniwo takiego doradztwa, bo tylko nieliczni nauczyciele podjęli się roli doradców. Po roku 1999, kiedy doradztwo metodyczne zostało przejęte od kuratorów przez organy prowadzące, ono się systematycznie odbudowuje i obecnie liczba doradców jest porównywalna z liczbą sprzed 1999 roku, natomiast bardzo nieliczna jest nadal grupa nauczycieli-doradców w zakresie nauczania języka obcego. Powodem tego jest fakt, że ci nauczyciele nie są zainteresowani podejmowaniem dodatkowej pracy jako doradcy metodyczni. Oni pracują w szkole, mają dodatkowe zajęcia i nie są gotowi poświęcić się pracy w ośrodkach metodycznych.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#DyrektordepartamentuMEiNAnnaDakowiczNawrocka">Trzeba dodać, że generalnie placówki doskonalenia nauczycieli realizują i oferują bardzo mało form dla nauczycieli języków obcych. Kilka lat temu wraz z Centralnym Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli podjęliśmy się przygotowania ogólnopolskich programów doskonalenia nauczycieli, które mogą być realizowane w zastępstwie tych, które są dostępne na poziomie wojewódzkim. CODN realizuje już kilka takich programów doskonalenia nauczycieli języków obcych o charakterze centralnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#DyrektorCentralnegoOsrodkaDoskonaleniaNauczycieliMiroslawSiemiatycki">W uzupełnieniu chciałbym podać kilka informacji. Rzeczywiście, w tym programie dla nauczycieli nauczania wczesnoszkolnego i początkowego wspólnie z British Council i Instytutem Goethego przygotowaliśmy prawie pól tysiąca nauczycieli. Jest to ścieżka w naszej opinii bardzo skuteczna, dlatego, że te osoby – po pierwsze – są już przygotowane do pracy z dziećmi, a – po drugie – są na miejscu. Nie trzeba się zastanawiać, czy i kiedy filolog pojawi się w małej miejscowości. Jest jeszcze problem certyfikatów, których te osoby nie posiadają, ale to jest skuteczna droga uzupełniania deficytu nauczycieli języków obcych.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#DyrektorCentralnegoOsrodkaDoskonaleniaNauczycieliMiroslawSiemiatycki">Druga ważna sprawa – to przygotowanie i zdobywanie kwalifikacji do wykładania drugiego języka dla czynnych nauczycieli języków obcych. Już szkoli się np. kilkaset osób w zakresie języka hiszpańskiego, które mają już pełne kwalifikacje do nauczania tego języka. To pozwala na rozwiązywanie sprawy kontynuowania nauki na poszczególnych etapach nauczania, a także nietworzenia nowych etatów dla nauczycieli w małych miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#DyrektorCentralnegoOsrodkaDoskonaleniaNauczycieliMiroslawSiemiatycki">Doradców metodycznych jest ciągle za mało. Ten system będzie jeszcze dziurawy, ponieważ oni funkcjonują niestety w obiegu lokalnym, a nie regionalnym.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#DyrektorCentralnegoOsrodkaDoskonaleniaNauczycieliMiroslawSiemiatycki">Rozpoczęliśmy wprowadzanie lokalnych polityk językowych. W ramach programu „Szkoła marzeń” w czterech gminach realizujemy już takie programy tam, gdzie nie ma doradztwa. Pierwsze wnioski są bardzo zachęcające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Bardzo dziękuję za wszystkie głosy państwa posłów. Staraliśmy się wszystkie zanotować, aby można było ten materiał myślowy przepracować i wykorzystać. Budzi moje nadzieje zasadnicza zgodność intencji wypowiedzi w dyskusji z naszymi zamierzeniami. Tylko jedna kwestia wywołuje chęć podjęcia polemiki, mianowicie odniesienie się do sprawy czy uczyć jednego języka obcego, ale dobrze, czy uczyć dwóch języków w tym samym cyklu edukacji. Patrzymy wszyscy w tę samą stronę, aby uczyć języków obcych wszystkich uczniów, zaczynać tę naukę możliwie jak najwcześniej i prowadzić ją jak najaktywniej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Dyskusja wykazała, że wspólnie będziemy musieli rozwiązać kilka problemów. Jest truizmem stwierdzenie, że obecnie nauka języków obcych jest naszym priorytetem cywilizacyjnym. Jest to warunek, abyśmy mogli w pełni włączyć się w obieg wymiany międzynarodowej – zarówno gospodarczej, jak i kulturalnej. Nie ma innej drogi.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Ministerstwo Edukacji i Nauki będzie przygotowywało plan działań na najbliższe lata, aby kontynuować to wszystko, co dobrego wprowadzono w latach poprzednich, o czym mówiono także dzisiaj na tej sali. Będziemy chcieli dalej rozwijać i dopełniać program nauczania języków obcych, abyśmy mogli wspólnie pokonać bariery językowe, o jakich była tu mowa, i znajdować dojścia do pełnej wymiany edukacyjnej, ekonomicznej i kulturalnej, a także normalnej ludzkiej wymiany w skali międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PodsekretarzstanuwMEiNStanislawSlawinski">Jutro na ręce pani przewodniczącej przekażemy materiał informacyjny zawierający wszystkie dane, o które państwo pytali, oraz prezentacje tych wątków czy elementów tematycznych, które były podjęte w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Dziękuję panu ministrowi i jego współpracownikom, dziękuję przedstawicielom NIK oraz wszystkim gościom i państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoslankaKrystynaSzumilas">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>