text_structure.xml 344 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min 05)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Maciej Płażyński oraz wicemarszałkowie Jan Król, Marek Borowski i Franciszek Jerzy Stefaniuk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszalek">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszalek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panów posłów Jerzego Jankowskiego, Grzegorza Schreibera, Macieja Rudnickiego i Andrzeja Folwarcznego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszalek">W pierwszej części obrad sekretarzami będą panowie posłowie Jerzy Jankowski i Grzegorz Schreiber.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszalek">Protokół i listę mówców prowadzić będą panowie posłowie Grzegorz Schreiber i Andrzej Folwarczny.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszalek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszalek">Protokół 12 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszalek">Porządek dzienny 13 posiedzenia Sejmu został paniom posłankom i panom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszalek">W związku z tym, że w międzyczasie został wniesiony projekt uchwały w sprawie potępienia systemu totalitarnego, po konsultacji z wnioskodawcami, a także po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, postanowiłem skreślić punkt 1 porządku dziennego dotyczący projektu uchwały o przestępczym charakterze systemu komunistycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszalek">Oba projekty uchwał dotyczące tej sprawy zostaną rozpatrzone na jednym z kolejnych posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszalek">Informuję, że prezes Rady Ministrów zwrócił się z prośbą o skreślenie z porządku dziennego punktu 3, dotyczącego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z konstytucją przepisu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#Marszalek">Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o uwzględnieniu tego wniosku i skreśleniu punktu 3 porządku dziennego, kierując się następującymi motywami:</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszalek">- wraz z przyjęciem orzeczenia Sejm powinien rozpatrzyć i uchwalić projekt ustawy zapewniający pełne wykonanie orzeczenia, w tym rozliczenie nadpłaconego podatku,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#Marszalek">- przyjęcie orzeczenia bez jednoczesnego podjęcia prac nad ustawą pogłębiłoby stan prawnej niepewności.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszalek">Orzeczenie to rozpatrzymy na drugim kwietniowym posiedzeniu Sejmu wraz z pierwszym czytaniem stosownego projektu ustawy wniesionego przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#Marszalek">Wysoka Izbo! Informuję, że Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej przedłożyła projekt rezolucji dotyczący działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszalek">Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o dodaniu nowego punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu rezolucji w sprawie przedstawienia Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej sprawozdania z prowadzonych działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#Marszalek">Proponuję, aby Sejm wyraził zgodę na zastosowanie w tym przypadku art. 47 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#Marszalek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PoselKrzysztofJanik">(Sprzeciw.)</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#Marszalek">W tej sprawie akurat sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PoselKrzysztofJanik">(Nie, przepraszam, w następnej.)</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#Marszalek">Dobrze, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#Marszalek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#Marszalek">Wysoka Izbo! Informuję, że grupy posłów przedłożyły projekty ustaw dotyczące wyborów do organów samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#Marszalek">Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o dodaniu nowego punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie poselskich projektów ustaw:</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#Marszalek">- Ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i województw,</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#Marszalek">- o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz niektórych przepisów dotyczących wyborów do rad gmin w 1998 r.,</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#Marszalek">- Ordynacja wyborcza do organów stanowiących samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#Marszalek">Informuję, że Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnosi o przełożenie rozpatrzenia wszystkich projektów ustaw dotyczących wyborów do organów samorządu terytorialnego na następne posiedzenie, wskazując na zbyt późne doręczenie projektów ustaw paniom i panom posłom.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#Marszalek">Do wniosku tego nie przychylam się.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#Marszalek">Proponuję zatem, aby Sejm wyraził zgodę na zastosowanie w tym przypadku art. 47 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#Marszalek">W związku ze sprzeciwami wniosek ten poddam pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#PoselKrzysztofJanik">(Ale ja chcę zabrać głos w tej sprawie.)</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#Marszalek">Pan jednak chce zabrać głos, tak?</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#Marszalek">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselKrzysztofJanik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Kolejny raz w trakcie prac nad tymi ustawami mamy do czynienia ze złamaniem regulaminu. Zgłosiliśmy około 2 tygodnie temu projekt ustawy dotyczący ordynacji wyborczej do rad gmin i zgodziliśmy się na przełożenie terminu jego rozpatrywania, ponieważ był zapowiadany stosowny projekt rządowy. Do dziś go nie ma. Wpłynął kilkanaście dni temu projekt jednego z ugrupowań rządzących. Wczoraj wieczorem rozdano do skrytek drugi projekt. Jesteśmy zdolnymi ludźmi, ale zapoznanie się z dwoma tak dużymi projektami w ciągu kilkunastu godzin, jakie nam dano, jest chyba niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselKrzysztofJanik">Druga uwaga, panie marszałku. Art. 33 ust. 4, o ile pamiętam, wyraźnie mówi o tym, że Sejm ma obowiązek konsultowania z organizacjami samorządu terytorialnego wszystkich dotyczących go ustaw. Kolejny raz lekceważymy te organizacje, mając pełny szacunek do samorządu, troszcząc się o jego rozwój, o praktykę, którą pan marszałek stosuje. Ta praktyka zaprzecza temu. Sądzę, że to jest także objaw lekceważenia nas wszystkich i bardzo proszę, żeby tego nie robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszalek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#Marszalek">Panie pośle, nie łamiemy regulaminu, nie lekceważymy organizacji samorządowych. Sejm może wyrazić zgodę na obradowanie nad tym punktem i zaraz będzie mógł to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszalek">Pan poseł Syryjczyk, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszSyryjczyk">Panie Marszałku! Zabierając głos, zgłaszam wniosek przeciwny do wniosku SLD. Chcę podkreślić, że kilka tygodni temu, kiedy wpłynął projekt SLD, wszyscy zgodziliśmy się na przesunięcie jego rozpatrzenia o 2 tygodnie. To znaczy, my proponowaliśmy odłożenie i SLD się zgodził po to, aby ze strony koalicji rządzącej mógł wpłynąć projekt. Te projekty wpłynęły, warunek został spełniony.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#GlosyZSali">(Ale kiedy, panie pośle?)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselKrzysztofJanik">(Wczoraj wieczorem.)</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselJerzySzmajdzinski">(Tu chodzi o wczoraj, wczoraj wieczorem.)</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselTadeuszSyryjczyk">Mówiłem to samo na posiedzeniu Konwentu Seniorów, mówiłem też, że wpłynie albo rządowy projekt, albo posłowie go wniosą. Było tradycją, że w sprawach ordynacji wyborczych projekty wnosił nie rząd, tylko posłowie albo Senat. Tak było w poprzedniej kadencji i nie widzę nic nowego w tym, że jest to projekt poselski. To po drugie.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselTadeuszSyryjczyk">Po trzecie wreszcie, znany jest mniej więcej harmonogram prac nad tymi sprawami, dlatego uważam, ponieważ w komisjach są już ustrojowe ustawy w trakcie debat, że dobrze będzie, żeby w tej chwili podjąć prace nad ordynacją. Dlatego wnoszę o to, aby Sejm przyjął ten tryb pracy, który proponuje marszałek Sejmu, i aby dzisiaj rozpatrzono wszystkie projekty ordynacji wyborczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#Marszalek">Był głos sprzeciwu, był głos za...</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselBogdanPek">(Pierwszy się zgłaszał.)</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#Marszalek">... ale nie toczymy dyskusji, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#GlosyZSali">(Głosowanie.)</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#Marszalek">Ostatni głos i głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Interpretacja regulaminu nie jest taka prosta, że możemy przejść do porządku dziennego nad zapisem, który w art. 33 ust. 4 mówi wyraźnie, że rozpatrzenie tego rodzaju ustaw wymaga opinii samorządu terytorialnego. To już dzisiaj było powiedziane, ale jest w zasadzie obojętne, czy jest to projekt rządowy, czy projekt całego parlamentu, Wysokiej Izby. Do tego trzeba w ten sposób podejść.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJanuszDobrosz">Jeszcze jeden argument. Jedna z projektowanych ustaw ma 202 artykuły; jest w niej zupełnie rewolucyjny zapis, że bierne i czynne prawo wyborcze mają cudzoziemcy i obywatele polscy. Nie wiem, czy w takiej atmosferze, przy takim przyspieszeniu możemy prowadzić tego rodzaju dyskusje, tym bardziej że niespójne projekty mogą doprowadzić do powstania potworków legislacyjnych w kwestiach, które Wysoka Izba miałaby tu podnieść. Naprawdę prosiłbym, żeby to rozpatrywać racjonalnie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszalek">Dziękuję za głos. Nie będziemy toczyć dalszej debaty.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">(Nie będziemy w parlamencie dyskutować.)</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#GlosZSali">(To jest łamanie regulaminu.)</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#Marszalek">Proszę państwa, to nie jest łamanie regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#GlosyZSali">(Jest, jest.)</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">(Po co dyskutować w Sejmie?)</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem dotyczącym zastosowania art. 47 pkt 1, to jest za rozpatrzeniem projektów na bieżącym posiedzeniu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#Marszalek">Głosowało 370 posłów. Za głosowało 170, przeciw - 175, wstrzymało się 25.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#Marszalek">Wobec tego skreślam z porządku dziennego punkt dotyczący pierwszego czytania projektu ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, to znaczy dotychczasowy punkt 5, co jest zgodne z wnioskiem złożonym przez klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#Marszalek">Proszę o spokój.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#Marszalek">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm przeprowadził debatę średnią nad informacją ministra spraw zagranicznych o podstawowych kierunkach polityki zagranicznej Polski, wysłuchał 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 10-minutowego oświadczenia w imieniu koła w dyskusji nad informacją rządu o aktualnej sytuacji w przemyśle węglowym, a także wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła w dyskusjach nad projektami ustaw: o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#Marszalek">Jeżeli chodzi o pozostałe punkty porządku dziennego wymagające dyskusji, to Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i koła.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#Marszalek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#Marszalek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#Marszalek">Głosowania przeprowadzimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#Marszalek">Po głosowaniach nastąpi złożenie przysięgi przez prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#Marszalek">W dniu jutrzejszym o godz. 10 wysłuchamy informacji o podstawowych kierunkach polityki zagranicznej Polski.</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#Marszalek">Tekst informacji zostanie przekazany wszystkim posłankom i posłom po wygłoszeniu.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#Marszalek">Po wystąpieniu ministra spraw zagranicznych przystąpimy do rozpatrzenia informacji o sytuacji w przemyśle węglowym.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#Marszalek">Debatę nad informacją o kierunkach polityki zagranicznej rozpoczniemy około godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#Marszalek">Pytania w sprawach bieżących rozpatrzymy jako ostatni punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#Marszalek">Wysoki Sejmie! Zostałem powiadomiony w trybie art. 133 ust. 1 pkt 1 konstytucji, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 23 lutego br. ratyfikował konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, o czym informuję Wysoką Izbę.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#Marszalek">Informuję również, że Senat przyjął bez poprawek następujące ustawy:</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#Marszalek">- o zmianie ustawy o utworzeniu Głównego Urzędu Miar;</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#Marszalek">- o uznaniu stopni naukowych, dyplomów i tytułów zawodowych nadawanych przez Polski Uniwersytet na Obczyźnie;</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#Marszalek">- o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego;</u>
          <u xml:id="u-8.34" who="#Marszalek">- o zasadach użycia sił zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-8.35" who="#Marszalek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">W dniu dzisiejszym, za zgodą marszałka Sejmu, odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Polityki Społecznej - o godz. 10,</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Polityki Społecznej wspólnie z Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka - o godz. 12,</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Edukacji, Nauki i Młodzieży - o godz. 14,</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Kultury Fizycznej i Turystyki - o godz. 14,</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Edukacji, Nauki i Młodzieży wspólnie z Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych - o godz. 16,</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">- Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - o godz. 17.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#SekretarzPoselGrzegorzSchreiber">Spotkanie Zespołu Chrześcijańsko-Narodowego odbędzie się w czasie pierwszej przerwy w obradach Sejmu w sali nr 24, budynek G.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszalek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druki nr 170 i 202).</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Kazimierza Milnera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselKazimierzMilner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu połączonych Komisji Polityki Społecznej oraz Finansów Publicznych mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zawarte w druku nr 202.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselKazimierzMilner">W powyższym projekcie proponuje się dokonać zmian o charakterze legislacyjnym w celu uzgodnienia zapisów ustawy z obowiązującą Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej oraz umożliwienia ministrowi pracy wykonania delegacji ustawowej, która nie będzie budziła wątpliwości ani prawnych, ani merytorycznych, a jednocześnie będzie stwarzała możliwość wsparcia rodzin pracowniczych w związku ze skutkami podwyżek cen energii.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselKazimierzMilner">Wysoka Izbo! W dotychczas obowiązującej ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych art. 21 ust. 1 pkt 23 zezwala na zwolnienie z opodatkowania kwot wypłacanych na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych przez zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Kwoty te wypłacane są według zasad określonych przez właściwego ministra. Obecne brzmienie tego przepisu, po uchwaleniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 2 kwietnia 1997 r., uniemożliwia ponowne wykonanie delegacji zawartej w zapisie pkt. 23. Proponowana zmiana spowoduje, że przepis ten będzie zgodny z art. 92 konstytucji, wskazując - zgodnie z wymogami konstytucji - ministra pracy i polityki socjalnej jako właściwy organ określający, że działania ministra mogą zostać podjęte w drodze rozporządzenia. Zmiana ta jest również potrzebna z przyczyn merytorycznych. Otóż na podstawie wspomnianej delegacji w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych minister pracy i polityki socjalnej wydał 6 września 1993 r. zarządzenie w sprawie zasad udzielania pomocy finansowej z zakładowego funduszu mieszkaniowego na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych, wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych. Mamy zatem zapis prawny polegający na zwolnieniu z opodatkowania kwot wypłacanych z funduszu mieszkaniowego, a więc z funduszu, który już nie istnieje. Ponadto zarządzenie to pochodzi z okresu, kiedy nie funkcjonowały dodatki mieszkaniowe, a pomoc mieszkaniowa była wypłacana w formie fakultatywnej z zasiłków mieszkaniowych, z pomocy społecznej oraz wspomnianej kwoty zakładowego funduszu mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselKazimierzMilner">Dzisiaj niezbędne jest wydanie przez ministra pracy i polityki socjalnej nowego rozporządzenia, skorelowanego z obecnie funkcjonującymi przepisami, bez merytorycznych zmian zapisów w ustawie. Ponadto niektóre z urzędów skarbowych podważały możliwość zwolnienia podatkowego na podstawie zarządzenia z 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselKazimierzMilner">Wysoka Izbo! Wszystkie te argumenty wskazują na potrzebę zmian przedstawionych w omawianym sprawozdaniu. Dlatego też w imieniu połączonych Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Finansów Publicznych wnoszę o przyjęcie projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym w druku nr 202. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszalek">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i koła.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#Marszalek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#Marszalek">W imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność głos zabierze pan poseł Wojciech Frank.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWojciechFrank">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proponowana zmiana praktycznie rzecz biorąc dotyczyła jednego punktu: art. 21 ust. 1 pkt 23. W wyniku wejścia w życie nowej konstytucji nie było możliwości w sposób jasny i w pełni klarowny wykonać delegacji dla ministra pracy i polityki socjalnej, aby była możliwość odliczenia od podatku dochodowego od osób fizycznych środków przyznawanych m.in. z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Praktycznie rzecz biorąc, poprawka ta prostuje pewne ścieżki legislacyjne, aby nie było wątpliwości i aby minister w majestacie prawa i z czystym sumieniem mógł takowe rozporządzenie wydać. Przypomnę tylko, że art. 92 konstytucji, co do którego ta rozbieżność w tej chwili zaistniała, reguluje te właśnie sprawy i nakłada taką delegację na poszczególnych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselWojciechFrank">Dzisiaj również dostaliśmy stanowisko rządu w tej sprawie, które, praktycznie rzecz biorąc, jeżeli chodzi o kwestię merytoryczną, jest tożsame z przedstawionym projektem zmiany w ustawie. Jest co prawda zaproponowana inna forma prawna - zapis merytorycznie ten sam rozbity na dwa zapisy: w art. 21 ust. 1 pkt 23 i propozycja dodania ust. 5. Niemniej jednak, jak wspomniałem, charakter merytoryczny zapisu, a przede wszystkim wynikająca z niego korzyść dla podatników, są takie same i w stanowisku rządowym, i w projekcie poselskim. W związku z tym klub nasz w całości popiera tę poprawkę i będzie głosował za jej przyjęciem. Mimo że w stanowisku rządu jest zapowiedź generalnej zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, sprawa ta wymaga dość pilnego załatwienia, aby minister, o czym była tutaj mowa, mógł w majestacie prawa, lege artis, wykonać tę delegację konstytucyjną. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#Marszalek">W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej zabierze głos pan poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, popiera zmianę w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zaproponowaną w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej. Proponowana przez połączone komisje zmiana ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w art. 21 uprawnia ministra pracy i polityki socjalnej, aby w drodze rozporządzenia ustalił zasady udzielenia pomocy finansowej ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselStanislawStec">Kwoty pomocy finansowej otrzymane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, wypłacone w celu zmniejszenia wydatków mieszkaniowych, zgodnie z zasadami ustalonymi w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej, będą wolne od podatku dochodowego od osób fizycznych. Rozwiązanie to umożliwia wsparcie rodzin pracowniczych i emeryckich ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, uzupełniając tym samym pomoc z budżetu państwa oraz z budżetu samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselStanislawStec">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za proponowaną przez Komisję Finansów Publicznych oraz Komisję Polityki Społecznej ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#Marszalek">Proszę pana posła Stanisława Kracika o zabranie głosu w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawKracik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Unii Wolności poprze projekt ustawy. To wszystko, co w tej sprawie mam do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselStanislawKracik">Jedna refleksja. Jeżeli dopasowywanie ustaw do wymogów konstytucyjnych, nawet w najbardziej oczywistych kwestiach, będzie za każdym razem odbywało się w takim trybie, jak w tym wypadku, to ten Sejm będzie miał bardzo dużo zajęcia, ale będzie to zajęcie bardzo mało konstruktywne. Wydaje się, że trzeba by dokonać przeglądu przepisów i przygotować taki zestaw nowelizacji, by tego typu oczywistości w jednym trybie, w czasie jednego procedowania rozstrzygnąć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego proszę pana posła Józefa Gruszkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrując dziś projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, mówimy tutaj o bardzo ważnej pomocy dla rodzin pracowniczych i emeryckich, udzielanej zarówno z budżetu państwa, jak z i budżetu samorządu terytorialnego. Pomoc ta jest realizowana przez ośrodki pomocy społecznej, są to również wypłaty z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W myśl art. 21 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych kwoty wypłacane na pomoc są jak gdyby wolne od podatku. Dotychczasowy zapis ustawy mówi, że zasady udzielenia tej pomocy określa minister, tymczasem w art. 92 Konstytucji Rzeczypospolitej stwierdza się, że rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Dlatego też ta nowelizacja jak gdyby wskazuje kompetentnego ministra, którym w tym momencie jest minister pracy i polityki socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Obecnie wszystkie kluby parlamentarne są zgodne w omawianej materii, z tego względu, że problem wydaje się niewielki, ale jest bardzo ważny. Dzięki podjętej decyzji dzisiaj będzie można w sposób jednoznaczny pomóc tym, którzy tej pomocy oczekują.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselJozefGruszka">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za przyjęciem nowelizacji. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu koła Ruchu Odbudowy Polski proszę pana posła Dariusza Grabowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ruch Odbudowy Polski będzie głosował za tą nowelizacją. Wyrażamy jednak ubolewanie, że w sprawach tak zasadniczej wagi, jak sytuacja materialna wielu polskich rodzin, by nie powiedzieć większości polskich rodzin, możemy zaproponować tylko niewielkie środki z funduszu socjalnego przedsiębiorstw. Co więcej, te środki dotyczą przede wszystkim przedsiębiorstw w dobrej sytuacji finansowej, a takich jest tylko część. Ponadto w większości przedsiębiorstw prywatnych, i to małych, tzw. fundusz socjalny jest iluzoryczny, i w związku z tym w gruncie rzeczy ponad połowa pracobiorców w ogóle nie jest objęta tym funduszem. Niemniej trzeba będzie tę nowelizację poprzeć, a jednocześnie apelujemy, by kwestie społeczne były naprawdę przedmiotem obrad tego parlamentu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#Marszalek">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Jana Rudowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia prezesa Rady Ministrów przedstawiam stanowisko rządu dotyczące poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Wymieniany w projekcie nowelizacji przepis art. 21 ust. 1 pkt 23 obowiązującej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych określa, iż wolne od podatku dochodowego są kwoty pomocy finansowej ze środków pomocy społecznej i zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, wypłacone na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych według zasad określonych przez właściwego ministra.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Jest oczywiste, że delegacja udzielona w tym przepisie jest niezgodna z treścią art. 92 ustawy konstytucyjnej. Rząd tego nie kwestionuje, natomiast, działając w oparciu o art. 241 ust. 6 konstytucji, proponuje, aby wszelkie delegacje, zawarte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zostały znowelizowane w taki sposób, by odpowiadały treści art. 92 konstytucji. Rząd deklarował, że projekt odpowiedniej nowelizacji przedłoży do końca pierwszego półrocza, aby Wysoka Izba mogła go rozpatrywać.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Ideą wniosku poselskiego jest dokonanie zmiany brzmienia przepisu w taki sposób, aby minister pracy uzyskał wyraźną delegację i mógł wydać odpowiednie rozporządzenie w okresie wcześniejszym, by na podstawie tego rozporządzenia można było wesprzeć rodziny pracownicze w związku ze wzrostem kosztów utrzymania spowodowanych podwyżką cen energii. Oczywiście, należy zgodzić się z tym, że tego typu wsparcie jest niezwykle potrzebne, dlatego też, obok propozycji kompleksowej nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, rząd zaproponował Wysokiej Izbie rozważenie możliwości nadania innego brzmienia projektowanej nowelizacji. Rząd zaproponował, aby ust. 1 pkt 23 otrzymał brzmienie: ˝kwoty pomocy finansowej ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych wypłaconych na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych...˝. Różnica między sformułowaniem przepisu w projekcie rządowym i w projekcie poselskim dotyczy wykreślenia dwóch słów: ˝pomocy społecznej˝. Powodem nadania takiego brzmienia jest to, iż środki pomocy społecznej nie są przeznaczone na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych. Nie ma takiej możliwości wypłat. Gdyby były wątpliwości co do tego, czy w ten sposób środki wypłacane z pomocy społecznej mogły być objęte opodatkowaniem podatkiem dochodowym, to wyjaśniam, iż wszelkie środki wypłacane z pomocy społecznej podlegają obecnie zwolnieniu od podatku dochodowego, zgodnie z treścią § 9 ust. 1 pkt 22 rozporządzenia ministra finansów w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Nadto proponujemy, aby minister pracy i polityki socjalnej uzyskał wyraźną delegację i dlatego dodajemy ust. 5 w tym artykule. Ustęp ten w propozycji rządowej brzmiałby następująco: ˝Minister pracy i polityki socjalnej określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady udzielania pomocy finansowej z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, podlegającej zwolnieniu od opodatkowania na podstawie ust. 1 pkt 23˝. I znowu, w czym tkwi różnica? Wykreślone zostało słowo ˝tryb˝. Uważamy, iż wystarczające jest określenie ˝zasad udzielania pomocy˝, natomiast zbyt daleko idące jest użycie również słowa ˝tryb˝. Jednocześnie wyraźnie zaznaczono, iż chodzi tylko o określenie zasad udzielania wspomnianej pomocy podlegającej zwolnieniu. Nie jest to bowiem rozporządzenie, które ograniczyłoby prawa pracodawcy do określenia celów i zasad dysponowania środkami zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Pracodawca w dalszym ciągu ustala te zasady w odpowiednim regulaminie, natomiast w delegacji, jaką uzyska minister pracy i polityki socjalnej, chodzi wyłącznie o to, aby mógł określić rodzaje wydatków, które będą podlegały zwolnieniu od podatku dochodowego od osób fizycznych, jeżeli zostaną przeznaczone na cele mieszkaniowe. Obecnie obowiązujące zarządzenie ministra pracy i polityki socjalnej nie jest kwestionowane przez urzędy skarbowe i w dalszym ciągu - jeżeli środki wypłacane są na zasadach określonych w tym zarządzeniu i podlegają zwolnieniu od podatku dochodowego od osób fizycznych - wyraźnie preferuje rodziny najuboższe. Pragnę przypomnieć, że zgodnie z tym zarządzeniem, aby uzyskać pomoc na cele mieszkaniowe, rodzina musi się wykazać odpowiednim dochodem. Ten dochód jest kształtowany na takim poziomie, aby rzeczywiście wsparcie mogło dotyczyć rodzin znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji. Jednocześnie środki uzyskane w ten sposób przeznaczane są głównie na cele związane z utrzymaniem lokalu mieszkalnego, czyli opłaty z tytułu najmu czy opłaty z tytułu spłat bezwzględnie obowiązujących, na przykład na spłatę kredytów zaciągniętych w związku z nabyciem mieszkania. Serdecznie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#Marszalek">Pan poseł sprawozdawca chciałby się ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#Marszalek">Pan poseł Kazimierz Milner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselKazimierzMilner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stanowisko strony rządowej było także prezentowane w trakcie posiedzenia połączonych Komisji Polityki Społecznej i Komisji Finansów Publicznych. Ze względu na pilność przedkładanej propozycji nowelizacji tej ustawy, a jednocześnie decyzji w zakresie zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych w perspektywie najbliższego półrocza, obie połączone komisje zadecydowały, że jednak trzeba dokonać nowelizacji. W trakcie głosowania członkowie komisji wyrazili opinię, że należy przyjąć nowelizację, którą przedłożono w druku nr 202.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszalek">Czyli, panie pośle, wniosek, że wracamy z tym do komisji, tak?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselKazimierzMilner">(Tak.)</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#Marszalek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#Marszalek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#Marszalek">W związku z poprawkami wniesionymi do przedłożonego projektu ustawy proponuję, aby Sejm ponownie skierował projekt ustawy do Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej w celu przedstawienia dodatkowego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#Marszalek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#Marszalek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 grudnia 1997 r. (sygn. akt K. 8/97) w sprawie niezgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 27a ust. 5 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (druki nr 173 i 210).</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Zbigniewa Wawaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselZbigniewWawak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka mam zaszczyt przedstawić opinię co do zasadności wymienionego przed chwilą przez pana marszałka orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselZbigniewWawak">Trybunał rozpoznał wniosek rzecznika praw obywatelskich o stwierdzenie niezgodności art. 27a ust. 5 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych z zasadą równości ustanowioną w art. 67 ust. 2 oraz z zasadą sprawiedliwości społecznej wyrażoną w art. 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy przez art. 77 ustawy konstytucyjnej z 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym, inaczej zwaną ˝małą konstytucją˝.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselZbigniewWawak">Zaskarżony przepis wynikał z nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 21 listopada 1996 r. Istotą zmiany było określenie dolnej granicy wydatków na remont i modernizację budynku lub lokalu mieszkalnego i zastąpienie odliczenia rocznego odliczeniem w okresie trzyletnim, przy jednoczesnym odejściu od odliczania tych wydatków od dochodu przed opodatkowaniem na rzecz odliczenia ich części od należnego podatku.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselZbigniewWawak">Wynikającym z zaskarżonego przepisu warunkiem uzyskania prawa do odliczenia przez podatnika jest poniesienie w latach 1997-1999, w każdym roku tego trzyletniego okresu, wydatków na remont i modernizację w wysokości co najmniej 0,3% podstawy do ustalenia odliczeń. Podstawą tą jest iloczyn 70 m2 powierzchni użytkowej i wskaźnika przeliczeniowego premii gwarancyjnej od wkładów na oszczędnościowych książeczkach mieszkaniowych za III kwartał 1996 r. dla tych 3 lat. Ta minimalna kwota odliczeń wynosi 245,7 zł za każdy rok trzyletniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselZbigniewWawak">Skarga rzecznika praw obywatelskich dotyczy dwóch zagadnień. Po pierwsze, rzecznik praw obywatelskich twierdzi, że wprowadzenie przez ustawodawcę granicy odliczeń, po przekroczeniu której można korzystać z ulgi podatkowej, jest sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami równości oraz sprawiedliwości społecznej. Po drugie, naruszenia tych zasad rzecznik dopatrywał się również w niemożności kumulowania odliczeń w cyklu trzyletnim.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PoselZbigniewWawak">Trybunał Konstytucyjny przyznał rację rzecznikowi jedynie w tej drugiej kwestii. Uznał, że zaskarżony przepis w zakresie, w jakim wyłącza możliwość skumulowania wydatków poniesionych w okresie trzyletnim na cele określone w art. 27a ust. 1 pkt 1 lit. g ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, jest niezgodny z art. 32 Konstytucji RP przez to, że dokonuje nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej podatników. W pozostałym zakresie - tak brzmi drugi punkt sentencji orzeczenia - zaskarżony artykuł cytowanej ustawy jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PoselZbigniewWawak">W rozważaniach Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że w związku z wejściem w życie Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. zasady, na które powoływał się rzecznik praw obywatelskich, znajdują się odpowiednio w wymienionych wyżej art. 2 i art. 32 nowej konstytucji. Podkreślił też, że dokonując oceny konstytucyjności zakwestionowanego przepisu miał na uwadze również art. 71 ust. 1 nowej konstytucji, według którego państwo w swej polityce ma obowiązek uwzględniać dobro rodziny, oraz art. 75 stanowiący, że władze prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PoselZbigniewWawak">Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego orzecznictwo dotyczące zasady równości zachowuje aktualność w nowym porządku konstytucyjnym. Zasada równości pozwala na uzasadnione zróżnicowanie w prawie określonych kategorii adresatów przepisów prawa, pod warunkiem zachowania kryteriów racjonalności, proporcjonalności i sprawiedliwości. W uzasadnieniu orzeczenia czytamy: W tym wypadku kryterium to ma charakter proporcjonalny, to znaczy że waga interesu, któremu ma służyć zróżnicowanie sytuacji adresatów normy, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych. Tu odwołuję się do orzeczenia nr 10 z 1996 r. Mając to kryterium na uwadze należy zauważyć, że minimalna kwota wydatków wynosząca 245,70 zł jest rzeczywiście niewielka, jeżeli chodzi o realizację wspomnianych remontów lub modernizacji, a ulga z tego tytułu wyniesie zaledwie 46,68 zł. W stosunku do tej ulgi w rozsądnej proporcji powinny pozostawać koszty obsługi.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PoselZbigniewWawak">I dalej Trybunał Konstytucyjny twierdzi, że można zgodzić się z poglądem ministra finansów, że w efekcie odmiennego rozwiązania, czyli zlikwidowania dolnego progu odliczeń, czego domagał się rzecznik praw obywatelskich, postępowanie urzędów skarbowych z uwagi na zwiększony nakład pracy i związane z tym dodatkowe koszty rozliczenia podatku u osób o najniższych dochodach, dokonujących niewielkich odliczeń przy zminimalizowanych efektach takich działań, utraciłoby charakter zorganizowanego racjonalnego działania.Tak więc w określeniu dolnego limitu odliczeń Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się niezgodności z konstytucyjną zasadą równości, odnoszącą się do całej grupy podatników, przyznając tu pierwszeństwo zasadzie celowości i racjonalności działania organów państwa.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PoselZbigniewWawak">Znowu powołam się na cytat z uzasadnienia Trybunału. Trybunał uznał za niezgodne z zasadą równości wobec prawa, za nie mające żadnego racjonalnego uzasadnienia, zróżnicowanie okresu odliczenia ulg. Uznając proporcje kosztów i zysków operacji rozliczenia ulgi remontowej za argument uzasadniający wprowadzenie przez ustawodawcę dolnego pułapu minimalnego limitu odliczeń, Trybunał Konstytucyjny uznał, że nie może on stanowić uzasadnienia dla wykluczenia możliwości kumulowania wydatków poniesionych na remonty w okresie 3-letnim. Skoro ustawodawca wprowadził 3-letni okres dla wykorzystania omawianej tu ulgi, to także minimalny limit tej ulgi należy traktować z uwzględnieniem tego właśnie okresu. Jednorazowe rozliczenie wydatków w okresie 3-letnim nie powoduje powstawania dodatkowych kosztów po stronie aparatu skarbowego i dlatego argument proporcji kosztów i zysków nie znajduje tu zastosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#PoselZbigniewWawak">Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, jak to wynika z druku nr 210, wyraża pozytywną opinię co do zasadności przedłożonego orzeczenia i rekomenduje Wysokiej Izbie jego przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#Marszalek">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i koła.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#Marszalek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność proszę pana posła Tomasza Wełnickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! AWS w omawianej sprawie poprze w głosowaniu stanowisko Trybunału Konstytucyjnego. Podstawowy argument - tylko Trybunał jest upoważniony do decydowania, i to w sposób niepodważalny, czy wskazane przepisy są zgodne, czy sprzeczne z konstytucją. Takiego wyroku nawet Sejm nie jest władny zmienić. Gdyby jednak dopuścił się on odrzucenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, to jedynie opowiedziałby się za obowiązywaniem w Polsce prawa sprzecznego z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Byłoby to tak gorszące, jak niedorzeczne. Mimo to, że wywód wydaje się oczywisty, to należy jednak o tych regułach przypominać do momentu, kiedy w pełni zacznie obowiązywać art. 190 konstytucji i jego norma, że orzeczenia Trybunału są ostateczne, a więc do dnia, gdy nie przestanie obowiązywać dziwaczne dwuletnie vacatio legis - w dosłownym tłumaczeniu próżnowanie prawa - które poprzedni parlament był łaskaw podarować nam w tej kwestii w art. 239.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselTomaszWelnicki">Warto przy okazji przytoczyć także argumenty odnoszące się do samego sporu w jakże delikatnej materii podatkowej. Pominę tę część skargi, co do której Trybunał nie dopatrzył się niezgodności kwestionowanych przepisów z konstytucją. Skoro się nie dopatrzył, to nie ma o czym mówić. Trybunał zdecydował natomiast, że naruszono konstytucję, nie dopuszczając do takiego kumulowania - w przyjętym przecież w ustawie 3-letnim okresie rozliczeniowym - wydatków remontowych, aby ich łączna kwota przekraczała wyznaczone minimum i w konsekwencji pozwalała na zastosowanie ulg podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselTomaszWelnicki">Trybunał nie znalazł żadnego racjonalnego powodu dla zróżnicowania z jednej strony 3-letniego terminu na wykorzystanie przysługującej ulgi, a z drugiej - zamknięcia wyłącznie do jednego roku czasu na osiągnięcie dolnego limitu wydatków. Ciekawe, że ta schizofrenia legislacyjna nie zaniepokoiła ówczesnego ustawodawcę</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselTomaszWelnicki">Trybunał podkreślił, że dla osób najuboższych odebranie im prawa do kumulowania wydatków w okresie 3-letnim, honorowanych dla celów podatkowych, może być istotną przeszkodą lub negatywną motywacją w przeprowadzeniu koniecznych remontów i modernizacji mieszkań. Najwyraźniej ta niesprawiedliwość uszła uwagi ówczesnego ustawodawcy. Warto dodać, że aby ocenić zakwestionowany przepis, Trybunał przywołał również art. 71 konstytucji, według którego państwo w polityce społecznej i gospodarczej musi uwzględniać dobro rodziny i wspierać ją, gdy znajduje się ona w trudnej sytuacji, zwłaszcza gdy jest wielodzietna, niepełna czy biedna. Również dobrem rodziny nie zechciał przejąć się ówczesny ustawodawca.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselTomaszWelnicki">W imieniu Klubu Parlamentarnego AWS zwracam się zatem do pań posłanek i panów posłów o poparcie w głosowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszalek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej proszę pana posła Kazimierza Milnera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselKazimierzMilner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Problematyka podatków dochodowych zawsze będzie wywoływała w Sejmie olbrzymie kontrowersje. Są to bowiem, oprócz ustawy budżetowej, najistotniejsze akty prawne obejmujące wszystkich obywateli. W tej skomplikowanej materii niejednokrotnie trudno znaleźć rozwiązanie, które nie byłoby kwestionowane. Nic też dziwnego, że w trakcie procesu legislacyjnego zdarzają się rozwiązania, które następnie zostają poddane ocenie Trybunału Konstytucyjnego, również budzącej kontrowersje. Warto pamiętać, że w trakcie II kadencji Sejm w zakresie przepisów podatkowych przyjął bodajże cztery orzeczenia, a dwa oddalił. Jeżeli w grę wchodzi kwestia równości wobec prawa, jego zróżnicowania według kryteriów racjonalności, proporcjonalności i sprawiedliwości, to ustawy podatkowe z systemem ulg, zwolnień oraz odpisów dają olbrzymie pole do popisów uczonych jurystów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselKazimierzMilner">W przypadku omawianego dzisiaj orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 16 grudnia 1997 r. mamy właśnie modelowy przykład tego rodzaju wątpliwości. Niemniej jednak, nie powtarzając szczegółowo uzasadnienia przedstawionego przez pana posła sprawozdawcę, Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej podziela stanowisko Trybunału w sprawie niezgodności z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej art. 27a ust. 5 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie, w jakim wyłącza możliwość kumulowania wydatków poniesionych w okresie 3-letnim na remont i modernizację budynku mieszkalnego oraz wpłat na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej. Istotny jest dla nas zwłaszcza argument przedstawiony w uzasadnieniu, w którym czytamy, że dla osób najuboższych brak możliwości kumulowania wydatków mieszkaniowych w okresie 3-letnim, honorowanych dla celów podatkowych, może stanowić istotną przeszkodę bądź negatywną motywację dla dokonania koniecznych remontów czy też modernizacji mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselKazimierzMilner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z wyżej wymienionych powodów Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 16 grudnia 1997 roku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Unii Wolności proszę pana posła Marcina Zawiłę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMarcinZawila">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ponieważ moi poprzednicy szczegółowo omówili merytoryczną stronę problemu, który dzisiaj rozważamy, ograniczę się tylko do stwierdzenia, że Klub Parlamentarny Unii Wolności podziela opinię Trybunału Konstytucyjnego i będzie głosował za przyjęciem orzeczenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego proszę pana posła Józefa Gruszkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiane dzisiaj orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 grudnia 1997 roku dotyczy wykładni art. 27a ust. 1 pkt 1 lit. g, czyli ulgi remontowej. Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego dwa przepisy. Pierwszy dotyczy dolnej granicy odliczeń w uldze remontowej, drugi - kumulowania możliwości tych odliczeń w obowiązującym okresie trzyletnim.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJozefGruszka">Jeżeli idzie o pierwszą sprawę, Trybunał Konstytucyjny nie podzielił opinii rzecznika praw obywatelskich, uznając, że ustawodawca ma prawo używać w ustawie o podatku dochodowym określonych narzędzi, tak by kreować politykę podatkową w kierunku przez siebie wybranym. Dolna granica została utrzymana.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselJozefGruszka">Natomiast jeżeli idzie o drugą sprawę, czyli kumulowanie możliwości odliczenia w okresie trzyletnim, Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z prawem, ażeby obywatele, którzy są poddani rygorowi tejże ustawy, nie mogli skorzystać w przypadku, jeśli w danym roku ponieśli większe nakłady na remonty swego mieszkania. W okresie trzyletnim wygląda to zupełnie inaczej, dlatego jest to bardzo ważne wyjaśnienie; co prawda nie wiąże się ono z wielką pomocą najbiedniejszym obywatelom naszego państwa, ale orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ma na celu to, ażeby ci ludzie mogli uzyskać zmniejszenie obciążenia, jakim na pewno jest podatek od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#Marszalek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu koła Ruchu Odbudowy Polski proszę pana posła Dariusza Grabowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ruch Odbudowy Polski będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Ubolewamy jednak, że w kwestii tak zasadniczej, jak sprawa budownictwa mieszkaniowego, dyskutujemy o kwotach zupełnie symbolicznych, o uldze wynoszącej faktycznie 46 zł. To nie jest droga do rozwiązywania tych problemów i dlatego uważamy, że kwestia mieszkaniowa powinna stać się przedmiotem prawdziwej debaty parlamentarnej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#Marszalek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#Marszalek">Do głosowania przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#Marszalek">Chciałbym poinformować Wysoką Izbę o zmianach w porządku obrad w związku z tym, że wypadł nam punkt 5 dotyczący ordynacji. Obecnie będziemy debatować nad punktami 3 i 4, a po godz. 15, po przerwie, będą jeszcze dwa punkty: pierwsze czytanie projektu rezolucji w sprawie przedstawienia Sejmowi sprawozdania z prowadzonych działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii oraz informacja rządu o bieżącej sytuacji w przemyśle węglowym. To będzie dzisiaj po godz. 15. Przerwa będzie do godz. 15 - ze względu na nieobecność posła przedstawiciela wnioskodawców projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (druk nr 199).</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców pana posła Zdzisława Pupę w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselZdzislawPupa">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie projektu dotyczącego zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, który ma na celu zwolnienie z tego podatku dochodów uzyskiwanych przez izby rolnicze, a tak właściwie dotacji otrzymanej z budżetu państwa w czasie trwania pierwszej kadencji. Zakres zwolnienia byłby analogiczny do zwolnienia, jakie na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych przysługuje związkom zawodowym, społecznym organizacjom rolników, organizacjom pracodawców i partiom politycznym, działającym na podstawie odrębnych ustaw, w części przeznaczonej na działalność statutową, z wyłączeniem działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselZdzislawPupa">Izby rolnicze powstały na mocy przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych i jako jednostki organizacyjne samorządu rolniczego posiadające osobowość prawną są obowiązane do stosowania przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, a ich wszystkie dochody, stosownie do przepisów tej ustawy, podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych. Zgodnie z art. 35 pkt 1 ustawy o izbach rolniczych w ciągu pierwszych czterech lat funkcjonowania izb rolniczych dochody ich pochodzą w szczególności ze środków budżetowych przekazywanych przez wojewodę w wysokości określonej na ten cel w ustawie budżetowej na dany rok. Jest to obecnie w zasadzie jedyne źródło dochodów izb rolniczych. Sytuacja, w której ustawodawca przewidział zasilanie izb rolniczych środkami budżetowymi, a nie przewidział zwolnienia ich z podatku dochodowego od osób prawnych, powoduje, że środki budżetowe przekazywane przez wojewodów na działalność izb rolniczych w świetle przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych są opodatkowane tym podatkiem, co wpływa ujemnie na działalność izb rolniczych oraz na możliwość realizowania przez nie szeroko określonych zadań ustawowych przez uszczuplenie i tak nie wystarczających środków budżetowych przeznaczonych na ich działalność. Poza tym powoduje to straty samego budżetu, gdyż sytuacja, w której część środków przekazywanych z budżetu wraca do niego jako podatek dochodowy, powoduje ogólne uszczuplenie całości tych środków poprzez poniesienie określonych kosztów związanych z ich przekazywaniem i poborem podatku, tym bardziej że zgodnie z przepisami ustawy o izbach rolniczych dochody uzyskiwane przez nie mogą być przeznaczone wyłącznie na realizację zadań ustawowych i statutowych. Wydatki związane z działalnością statutową stanowią więc w większości koszty uzyskania przychodów, a zatem dochód do opodatkowania pojawiłby się w izbach tylko w wypadku przekroczenia limitów kosztów uzyskania przychodów lub niewykorzystania w danym roku wszystkich środków budżetowych otrzymanych na działalność izby, które zresztą w świetle Prawa budżetowego podlegają, zgodnie z zasadą, zwrotowi do budżetu, chyba że Rada Ministrów zadecyduje inaczej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselZdzislawPupa">W praktyce pojawia się w związku z tym niezmiernie istotny problem związany ze stosowaniem art. 25 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, w tym przede wszystkim składania przez izby rolnicze deklaracji podatkowych i wpłacania zaliczek na podatek obejmujących przede wszystkim środki budżetowe. Dodatkowo należy stwierdzić, że środki te są przekazywane do izb w różnych terminach, a nie miesięcznie. Pobieranie w tej sytuacji zaliczek na podatek dochodowy jest operacją, na której traci zarówno budżet, jak i izby.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselZdzislawPupa">Za wprowadzeniem zwolnienia dochodów izb rolniczych od podatku dochodowego od osób prawnych przemawiają też, a może nawet przede wszystkim, niezmiernie istotne argumenty natury prawnej. Otóż zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych dochody związków zawodowych, społeczno-zawodowych organizacji rolników, organizacji pracodawców i partii politycznych, działających na podstawie odrębnych ustaw, są zwolnione od przedmiotowego podatku w części przeznaczonej na cele statutowe, z wyłączeniem działalności gospodarczej. W sytuacji zatem, w której dochody izb rolniczych są w całości opodatkowane podatkiem dochodowym od osób prawnych, naruszona jest konstytucyjna zasada równości wobec prawa, nakazująca jednakowe traktowanie przez prawo podmiotów znajdujących się w takiej samej sytuacji faktycznej.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PoselZdzislawPupa">Mając na uwadze przedstawione wyżej argumenty, minister finansów polecił urzędom skarbowym, aby na indywidualne wnioski poszczególnych izb rolniczych zaniechały poboru od nich podatku dochodowego od osób prawnych za 1997 r. Jest to jednak rozwiązanie doraźne, a proponowana ustawa rozwiąże przedstawiony problem w sposób trwały i zgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PoselZdzislawPupa">Wnoszę o skierowanie projektu ustawy do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszalek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#Marszalek">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#Marszalek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność proszę pana posła Zbigniewa Rynasiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przyjęta 14 grudnia 1995 r. ustawa o izbach rolniczych stworzyła szanse dla zafunkcjonowania autentycznego samorządu rolniczego. Dwuletnie doświadczenia izb świadczą o właściwym kierunku upodmiotowiania izb, przekazywania kompetencji dotyczących funkcjonowania rolnictwa samym zainteresowanym - rolnikom.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Rysują się już pewne kierunki nowych rozwiązań ustawowych i myślę, że Wysoka Izba w najbliższym czasie zajmie się również nowelizacją ustawy o izbach rolniczych, zmierzającą do zdecydowanego ich wzmocnienia.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Zaproponowana zmiana wskazuje na zapis, w którym ustawodawca przewidział zasilanie izb rolniczych środkami budżetowymi, a nie przewidział ich zwolnienia z podatku dochodowego od osób prawnych. Powoduje to, że środki budżetowe przekazywane przez wojewodów na działalność izb rolniczych - w świetle przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych - są opodatkowane tym podatkiem, co wpływa ujemnie na działalność izb rolniczych oraz na możliwości realizowania przez nie szeroko określonych zadań ustawowych poprzez uszczuplenie i tak niewystarczających środków budżetowych przeznaczonych na działalność tychże izb.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Klub Akcji Wyborczej Solidarność uważa, że należy również zwrócić szczególną uwagę na zapis art. 17 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, gdzie dochody związków zawodowych, organizacji społeczno-zawodowych rolników, organizacji pracodawców i partii politycznych, działających na podstawie odrębnych ustaw, są zwolnione od przedmiotowego podatku w części przeznaczonej na cele statutowe, z wyłączeniem działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Uważamy, że proponowana zmiana zmierzająca do ochronienia i tak małych środków, które są przeznaczone na funkcjonowanie izb rolniczych, jest zasadna. Stąd popieramy wniosek, aby Komisja Finansów Publicznych, jak również Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajęły się tym problemem. Nasza intencja jest taka, żeby te zmiany zmierzały do tego, aby przyjąć omawianą poprawkę i w ten sposób ochronić niewielkie środki przeznaczone na funkcjonowanie izb rolniczych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszalek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej proszę pana posła Stanisława Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselStanislawStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych ma na celu zwolnienie dochodów uzyskiwanych przez izby rolnicze z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe, z wyłączeniem dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselStanislawStec">Proponowane rozwiązanie, zdaniem naszego klubu, zasługuje w pełni na poparcie, gdyż zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych dochodów nie pochodzących z działalności gospodarczej, a przeznaczonych na cele statutowe, przysługuje dotychczas: związkom zawodowym, społeczno-zawodowym organizacjom rolników, organizacjom pracodawców i partiom politycznym działającym na podstawie odrębnych ustaw. W związku z tym w gronie jednostek zwolnionych od podatku dochodowego winny znajdować się również izby rolnicze. Aktualnie dochody izb rolniczych pochodzą głównie ze środków budżetowych przekazywanych izbom przez wojewodów; i to jest praktycznie jedyne, podstawowe źródło dochodów izb rolniczych. Środki te z reguły nie wystarczają na potrzeby bieżące izb rolniczych. W związku z tym dochód do opodatkowania może sporadycznie wystąpić w tych izbach, które w danym miesiącu nie wykorzystałyby otrzymanych środków.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselStanislawStec">Jednak izby rolnicze mogą uzyskiwać także inne dochody, są to na przykład darowizny. W związku z tym jest w pełni zasadne zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych dochodów przeznaczonych na cele statutowe, z wyłączeniem dochodów z działalności gospodarczej. Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za skierowaniem projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych do Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszalek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#Marszalek">W imieniu klubu Unii Wolności głos zabierze pan poseł Henryk Wujec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselHenrykWujec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poseł sprawozdawca i posłowie, których wystąpienia poprzedzały moje, przedstawili dostateczne argumenty na rzecz projektowanej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Klub Parlamentarny Unii Wolności przychyla się do tych argumentów; również uważa, że proponowana zmiana jest zasadna.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselHenrykWujec">Zachodzi tu wszakże jedna bardzo istotna sprawa: dokonujemy nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych w trakcie trwania roku kalendarzowego. Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które mówi, że nie można dokonywać zmian w ustawach podatkowych w trakcie trwania roku kalendarzowego. Jest początek marca, prace będą trwały przez jakiś czas, ostatecznie w ciągu jakiegoś miesiąca - dwóch zakończą się prace nad tą nowelizacją. W ciągu roku tej zmiany dokonać nie możemy. Dlatego też, będąc za skierowaniem zarówno tego projektu do komisji, jak też za przyjęciem proponowanej nowelizacji, sądzę, że proponowany w art. 2 czas wejścia w życie tej ustawy jest niezasadny i to podważy Trybunał Konstytucyjny. Ustawa powinna wejść w życie z dniem 1 stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselHenrykWujec">Co natomiast zrobić w tym roku, żeby izby rolnicze nie płaciły podatku dochodowego od osób prawnych? Należałoby zastosować rozwiązanie podobne do tego, jakie obowiązywało w roku poprzednim, kiedy to minister finansów polecił urzędom skarbowym zaniechanie poboru podatku dochodowego od osób prawnych od tych izb rolniczych, które wystąpią o to indywidualnie. Tak zrobiono w zeszłym roku. I w tym roku należałoby wystąpić do ministra finansów, żeby podobnie polecił on urzędom skarbowym podejmowanie do 1 stycznia, kiedy to zaczęłaby obowiązywać ta nowelizacja, właśnie takich decyzji dotyczących izb rolniczych. Sądzę, że wtedy byłoby można z całym poszanowaniem prawa wprowadzić tę nowelizację. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#Marszalek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#Marszalek">O wystąpienie w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego proszę pana posła Józefa Gruszkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mówimy o zmianie podatku dochodowego od osób prawnych. Wnioskodawcy przedstawiają sprawę związaną konkretnie z izbami rolniczymi jako samorządem rolników. Ja na wstępie chciałbym odnieść się do wypowiedzi mojego szanownego przedmówcy, pana posła Wujca, który mówił o tym, że podatek na rok następny musi być określony z góry, co najmniej na miesiąc przed rokiem podatkowym. To wszystko jest prawdą, ale wydaje mi się, że wówczas sprawa dotyczy rozwiązań, które jak gdyby są niekorzystne dla podatnika. Natomiast to rozwiązanie akurat idzie w kierunku korzystnym dla podatnika, czyli dla samorządu rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselJozefGruszka">Jest jeszcze druga kwestia, na którą powoływał się poseł Wujec, a mianowicie chodzi o to, aby minister finansów wydał rozporządzenie czy polecenie dla urzędów skarbowych. Oczywiście sprawa wygląda w ten sposób, że z dwojga złego na pewno należy wybrać to lepsze rozwiązanie. Natomiast uważam, że jest to również narażanie ministra finansów na działania niespójne z ustawą, ponieważ rozwiązanie, które proponują wnioskodawcy, idzie w jednym kierunku: rozszerzenia katalogu zwolnień ustawowych. Jeżeli w art. 17 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych czytamy, że są zwolnione z podatku takie organizacje, jak: związki zawodowe, organizacje społeczno-zawodowe rolników, partie polityczne, zrzeszenia pracodawców, to myślę, że w pełni uprawnione jest także zwolnienie izb rolniczych jako samorządu rolniczego. Po wysłuchaniu wystąpień moich szanownych przedmówców należy stwierdzić, że nie ma sporu na temat tego, czy takie zwolnienie może mieć miejsce. Jest to po prostu tylko rozszerzenie katalogowego zapisu w art. 17. Zresztą w poprzednim roku minister finansów również występował w sprawie zwolnień tychże izb rolniczych, czyli samorządu rolniczego, od podatku dochodowego, który w tym wypadku jest - że tak powiem - bardzo mały, dlatego że występuje tylko wtedy, kiedy w danym miesiącu dotacje nie zostaną wykorzystane. Są to sumy, które z perspektywy budżetu państwa nie mają większego znaczenia, natomiast powodują bardzo duże komplikacje w zarządzaniu izbami, w ich kierowaniu. Myślę, że należałoby poprzeć rozwiązania, które w noweli proponują posłowie wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselJozefGruszka">Panie marszałku, ponieważ nie ma sporu, a temat jest jasny i oczywisty, więc w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłaszam wniosek, ażeby na tym posiedzeniu przejść do drugiego czytania, ponieważ nie ma tutaj rozwiązań, które nie byłyby już przedstawione podczas prac komisji. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#Marszalek">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Jana Rudowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu ministra finansów przedstawiam stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych - druk nr 199.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Przede wszystkim należy podkreślić, iż rząd docenia znaczenie izb rolniczych, jako jednostek samorządu rolniczego, w reprezentowaniu interesów zrzeszonych w nich producentów rolnych, jak również docenia ich pozytywną rolę w kształtowaniu środowiska rolniczego w kierunku zaktywizowania procesów restrukturyzacyjnych i rozwojowych w rolnictwie. Ma to niezwykle istotne znaczenie w aspekcie perspektyw przystąpienia do Unii Europejskiej. W takiej sytuacji należy pozytywnie ustosunkować się do kierunków poselskiej propozycji zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, mających na celu zwolnienie dochodów izb rolniczych od podatku dochodowego w przypadku przeznaczenia ich na cele statutowe, oczywiście z wyłączeniem działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Poddajemy jednak pod rozwagę Wysokiej Izby nadanie odpowiedniego brzmienia proponowanej nowelizacji. Minister finansów deklaruje w tym zakresie chęć współpracy z Komisją Finansów Publicznych. Proponujemy, aby rozważyć, czy to zwolnienie nie mogłoby mieć charakteru czasowego, na przykład na 4 lata, czyli w okresie trwania pierwszej kadencji izb rolniczych, kiedy zasilane są one środkami z budżetu. Pragnę przypomnieć, iż po upływie tego czteroletniego okresu dotowanie to zostanie zamienione na 2-procentowy odpis od podatku rolnego pobieranego na terenie działania izby rolniczej. Tak więc poddajemy pod rozwagę - myślę, że będzie możliwość prac nad doprecyzowaniem tego przepisu - nadanie temu odpowiedniego brzmienia w trakcie pracy Komisji Finansów Publicznych. Należy również podkreślić, iż to zwolnienie da izbom rolniczym dodatkowe uprawnienia, będą bowiem mogły wystąpić do właściwych urzędów skarbowych z wnioskami o zwolnienie od obowiązku składania miesięcznych deklaracji na podatek dochodowy od osób prawnych. Taką możliwość stwarza art. 25 ust. 5 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Jest to o tyle istotne, że środki budżetowe będące podstawowym źródłem dochodów izb są im przekazywane - jak wynika również z uzasadnienia projektu nowelizacji ustawy - w terminach kwartalnych, a nie miesięcznych. Powstaje sytuacja, iż po przekazaniu dotacji powstaje obowiązek wpłaty podatku dochodowego od osób prawnych, a wydatki są ponoszone w okresie kwartału. Czyli w tym miesiącu, kiedy przekazywana jest dotacja, ten obowiązek powstaje.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Pragnę również przypomnieć, iż Wysoka Izba w 1997 r. zdecydowała o przekazaniu na rzecz izb rolniczych dotacji w wysokości 23,5 mln zł, a w 1998 r. - 26 mln zł. Myślę, że nie są to środki tak wysokie, aby jeszcze je uszczuplać przez pobór podatku dochodowego od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieFinansowJanRudowski">Pozostaje kwestia, poruszona w wystąpieniu panów posłów, daty wejścia nowelizacji w życie. Myślę, że ten problem powinien być przedmiotem szczególnej uwagi podczas prac Komisji Finansów Publicznych. Na pewno sytuacja jest taka, iż obecnie izby rolnicze korzystają z możliwości zwolnienia z podatku na podstawie indywidualnych decyzji wydawanych przez urzędy skarbowe, stosownie do zalecenia udzielonego przez ministra finansów organom podatkowym. Gdyby były kontrowersje co do daty wejścia w życie proponowanej nowelizacji, oczywiście minister finansów zastosuje w 1998 r. podobną procedurę, z uwzględnieniem przepisów Ordynacji podatkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#Marszalek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#Marszalek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#Marszalek">W dyskusji zgłoszono wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#Marszalek">Informuję, po konsultacji z Biurem Legislacyjnym, o konieczności wprowadzenia do projektu ustawy poprawek legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#Marszalek">Czy pan poseł Gruszka podtrzymuje swój wniosek?</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PoselJozefGruszka">(Tak.)</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#Marszalek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#Marszalek">Do głosowania nad tym wnioskiem przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego...</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#Marszalek">Nie ma pani poseł Liszcz... Pani poseł zaraz do nas podejdzie, proszę o chwileczkę cierpliwości. Będzie to pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli (druki nr 203 i 203-A).</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#Marszalek">Poszukujemy pani poseł Liszcz. Jeszcze chwilę poczekamy. Jeśli się okaże, że pani poseł nie ma, to zrobimy przerwę...</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#Marszalek"> Troszkę cierpliwości...</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#Marszalek">Proszę państwa, proponuję teraz 10 minut przerwy. Jeśli pani poseł się pojawi, rozpoczniemy rozpatrywanie punktu dotyczącego projektu ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, a później, po godz. 15, tych dwóch pozostałych punktów przewidzianych na dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-50.15" who="#Marszalek">Zarządzam w tej chwili 10-minutową przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 10 min 24 do godz 10 min 37 )</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#Marszalek">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli (druki nr 203 i 203-A).</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców panią poseł Teresę Liszcz w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę od pewnej proceduralnej sprawy. Ponieważ zostało podane do wiadomości publicznej, że z mojego powodu nastąpiła przerwa w obradach, to pragnę uprzejmie wyjaśnić, że byłam w tym czasie na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej, która obradowała za zgodą pana marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#Marszalek">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTeresaLiszcz">Przepraszam za ten wstęp. Przystępuję do rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselTeresaLiszcz">W imieniu grupy posłów AWS, głównie ze środowiska Porozumienia Centrum, mam przyjemność przedstawić projekt ustawy zmieniającej ustawę z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselTeresaLiszcz">Od razu na wstępie pragnę podkreślić, że przedkładamy projekt bardzo ograniczonej nowelizacji w takim tylko zakresie, w jakim jest to już obecnie konieczne do dostosowania ustawy do postanowień nowej konstytucji dotyczących bezpośrednio lub pośrednio Najwyższej Izby Kontroli. Między innymi chodzi o umożliwienie Sejmowi wykonywania jego ustawowych kompetencji w stosunku do Izby przez wskazanie jego konstytucyjnych organów właściwych do działania w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselTeresaLiszcz">Zmiany wyszczególnione w art. 1 pkt 1 projektu dotyczą określenia jednostek organizacyjnych, innych niż państwowe i komunalne, w tym podmiotów gospodarczych (jeśli ktoś woli - przedsiębiorców), które podlegają kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Pojęcie ˝podmiot gospodarczy˝ użyte jest w konstytucji w art. 203, natomiast termin ˝przedsiębiorca˝ wprowadzono całkiem niedawno do ustawy o NIK ustawą o Krajowym Rejestrze Sądowym. Może powstać spór, jaki termin jest właściwy, ale tego sporu terminologicznego tutaj rozwijać nie będę, aczkolwiek we wstępnej recenzji projektu Biuro Studiów i Ekspertyz to podniosło. Zamiast dotychczasowego rozbudowanego wyliczenia, zawartego w art. 2 ust. 3 ustawy o NIK, proponujemy w nowelizowanym przepisie syntetyczne określenie zaczerpnięte wprost z postanowienia art. 203 ust. 3 konstytucji, zgodnie z którym jednostki te, przypominam - niepaństwowe i niekomunalne, mogą być kontrolowane przez NIK w zakresie, w jakim wykorzystują mienie państwowe lub komunalne oraz wywiązują się ze zobowiązań finansowych wobec państwa.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselTeresaLiszcz">Proponowana zmiana art. 2 ust. 4 jest czysto redakcyjna. Chodzi o dostosowanie redakcji tego przepisu, wprowadzonego niedawno do ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z dnia 6 lutego 1997 r., do stylistyki całego art. 2.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PoselTeresaLiszcz">Zmiany, które ma wprowadzić art. 1 pkt 2 projektowanej ustawy, polegają na dostosowaniu ustawowych kryteriów kontroli obowiązujących Najwyższą Izbę Kontroli w stosunku do poszczególnych podmiotów kontrolowanych, do kryteriów konstytucyjnych, określonych w art. 3 nowej konstytucji. Jedynie państwowe jednostki organizacyjne Izba kontroluje według wszystkich czterech kryteriów, którymi są: legalność, gospodarność, celowość i rzetelność. Nowa konstytucja w tym zakresie niczego nie zmienia. Natomiast jednostki samorządowe (komunalne) według nowej konstytucji mogą być oceniane przy zastosowaniu trzech kryteriów: legalności, gospodarności i rzetelności, a więc z wyłączeniem badania celowości ich działań, i to obecnie niezależnie od tego, czy chodzi o ich zadania własne czy zlecone przez państwo. Zmiana polega na tym, iż według dotychczasowego brzemienia ustawy o NIK w zakresie zadań zleconych samorządowi obowiązywały wszystkie kryteria kontrolne, tak jakbyśmy kontrolowali działalność jednostki państwowej, a ograniczona kontrola dotyczyła tylko zadań własnych samorządu.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PoselTeresaLiszcz">Kontrola podmiotów innych niż państwowe i komunalne odbywa się z zastosowaniem tylko dwóch kryteriów oceny. Według dotychczasowej treści ustawy o NIK tymi kryteriami są legalność i rzetelność, a według art. 203 konstytucji oraz idącego za nim projektu są nimi, i według ustawy powinny być, legalność i gospodarność.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PoselTeresaLiszcz">Kolejna zmiana, ujęta w art. 1 pkt 3 ustawy zmieniającej, dotyczy art. 11 ustawy o NIK, regulującego kompetencje prezesa NIK do występowania z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego. Do tej pory wnioski prezesa w tej sprawie mogły dotyczyć tylko stwierdzenia niezgodności ustawy z konstytucją lub innego aktu normatywnego z konstytucją lub ustawą oraz ustalenia powszechnie obowiązującej wykładni ustaw. Obecnie prezes, zgodnie z art. 192 konstytucji, może występować z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego w pełnym zakresie spraw należących do kompetencji Trybunału, z wyłączeniem jedynie skargi konstytucyjnej. Formalnie rzecz biorąc, kierując się tylko wykładnią gramatyczną, można by uznać, że prezes może wnioskować również w sprawie skargi, ale uważamy, że jednak nie, ponieważ skarga przysługuje obywatelowi, a nie organowi.</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#PoselTeresaLiszcz">Zmiana 3a, ujęta w autopoprawce doręczonej paniom i panom posłom w dniu wczorajszym, ma na celu dostosowanie brzmienia art. 18 ustawy o NIK, dotyczącego immunitetu formalnego prezesa NIK, do regulującego tę samą kwestię art. 206 konstytucji. Jest to prawie dosłowne brzmienie odpowiedniego postanowienia konstytucyjnego, nie widzimy więc tutaj potrzeby zmian. Zmienić merytorycznie nie możemy, a redakcja jest dobra, więc nie ma potrzeby próbować zapisać to inaczej.</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#PoselTeresaLiszcz">Statusu prezesa NIK dotyczy również zmiana 4. Polega ona na dalszym ograniczeniu możliwości zajmowania przez prezesa innych stanowisk i prowadzenia działalności publicznej. W szczególności, dotąd prezes Najwyższej Izby Kontroli mógł wykonywać dodatkową pracę w charakterze nauczyciela akademickiego, bez względu na stanowisko, a więc na stanowisku profesora czy adiunkta. Nowa konstytucja w art. 205 zezwala mu tylko na pracę na stanowisku profesora szkoły wyższej.</u>
          <u xml:id="u-55.10" who="#PoselTeresaLiszcz">Trzy ostatnie zmiany, zawarte w art. 1 pkt. 5-7 ustawy zmieniającej, polegają na zmianie organu Sejmu właściwego do podejmowania określonych działań w stosunku do Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi w szczególności o powoływanie i odwoływanie wiceprezesów Najwyższej Izby Kontroli (art. 21 ust. 1), członków kolegium NIK (art. 22 ust. 2 i 6) oraz nadawanie statutu NIK, o czym stanowi art. 25 ust. 2 i 3 ustawy zmienianej.</u>
          <u xml:id="u-55.11" who="#PoselTeresaLiszcz">Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem przepisów ustawy o NIK organem właściwym do podejmowania tych decyzji jest Prezydium Sejmu. Ze względu na to, iż na gruncie art. 110 nowej konstytucji Prezydium Sejmu nie jest już jego konstytucyjnym organem i nie może działać w imieniu Sejmu na zewnątrz, zachodzi konieczność wskazania w ustawie innego organu Sejmu, właściwego w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-55.12" who="#PoselTeresaLiszcz">W projekcie ustawy proponuje się przekazanie tych kompetencji marszałkowi Sejmu, nie wydaje się nam bowiem celowe angażowanie w tym zakresie Sejmu in pleno. Oczywiście tę kwestię - w przeciwieństwie do wcześniej omówionych zmian, zdeterminowanych co do treści przez postanowienia konstytucyjne - można poddać dyskusji. Być może właściwe byłoby, aby statut NIK uchwalał Sejm, aczkolwiek na pewno usztywniłoby to ten akt i utrudniło jego zmiany.</u>
          <u xml:id="u-55.13" who="#PoselTeresaLiszcz">Projektowane zmiany nie pociągają za sobą żadnych skutków finansowych dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-55.14" who="#PoselTeresaLiszcz">Proponujemy, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia, bez vacatio legis, ponieważ dla jej wprowadzenia w życie nie jest potrzebne wydanie przepisów wykonawczych ani podjęcie jakichkolwiek działań organizacyjnych. Jednocześnie, aby nie przedłużać obowiązywania norm ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli sprzecznych z konstytucją, zwłaszcza w sprawach dotyczących kryteriów kontroli, istnieje pilna potrzeba przeprowadzenia wyżej wskazanych zmian. Oczywiście, konstytucja obowiązuje w tym zakresie sama przez się, ale nie jest dobrze, jeśli nie zostały uchylone sprzeczne z nią przepisy ustawy. Chodzi także o umożliwienie Sejmowi wykonywania jego kompetencji wobec Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-55.15" who="#PoselTeresaLiszcz">Na koniec pragnę jeszcze raz podkreślić, iż projekt zmiany ustawy o NIK, który przedkładamy Wysokiej Izbie, to projekt minimum w zakresie niezbędnym do realizacji od zaraz z podanych przed chwilą powodów. Nie jest to zresztą nawet pełne dostosowanie ustawy do nowej konstytucji. Świadomie nie objęliśmy projektem tych przepisów ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, które przewidują wydawanie aktów wykonawczych do niej w postaci zarządzeń marszałka Sejmu oraz zarządzeń prezesa Izby, podczas gdy nowa konstytucja nie przewiduje takich źródeł prawa. Jest to jednak fragment ogólniejszego problemu związanego z nowym, tzw. zamkniętym, katalogiem źródeł prawa, wprowadzonym przez nową konstytucję. Musi być on rozstrzygnięty generalnie, a nie tylko w odniesieniu do Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-55.16" who="#PoselTeresaLiszcz">Nowela ta nie dotyka istotnych postanowień merytorycznych ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Uważamy, że to jest dobra ustawa, ona się sprawdza. Jeżeli jednak po blisko trzech latach jej obowiązywania ujawniły się w praktyce jakieś jej wady, a domyślam się, że tak, to być może będą potrzebne większe zmiany. Naszym zdaniem te zmiany powinny być jednak przygotowane w ścisłej współpracy z Najwyższą Izbą Kontroli, która orientuje się najlepiej, jakie są potrzeby w tym zakresie, a poza tym dysponuje znakomitymi prawnikami.</u>
          <u xml:id="u-55.17" who="#PoselTeresaLiszcz">Może okazać się, że już teraz w trybie pilnym należy jeszcze przeprowadzić jakieś drobne i niekontrowersyjne zmiany. Słyszałam, że pan prezes Najwyższej Izby Kontroli sygnalizował zgłoszenie pewnych propozycji w tym zakresie. My nie widzimy przeszkód, ażeby na posiedzeniu komisji w toku prac nad tym projektem - sądzimy, że do tego dojdzie - te propozycje były uwzględnione i żeby Izba mogła je tutaj przedkładać. Na pewno będziemy z przedstawicielami Izby w tej materii współpracować.</u>
          <u xml:id="u-55.18" who="#PoselTeresaLiszcz">Na koniec proszę o skierowanie projektu do pracy w komisji - sądzę, że w komisji sprawiedliwości. Do tej pory ustawą o NIK zajmowała się Komisja Ustawodawcza, a w związku z jej likwidacją, moim zdaniem przedwczesną, większość jej kompetencji przejęła komisja sprawiedliwości. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-55.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#Marszalek">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#Marszalek">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#Marszalek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#Marszalek">W imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność głos zabierze pan poseł Kazimierz Ujazdowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność udziela poparcia projektowi nowelizacji ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, projektowi, który prezentowała pani poseł Teresa Liszcz. Wydaje nam się, jesteśmy przekonani, iż jest to nowelizacja oczywista, wynikająca z konieczności dostosowania regulacji obowiązujących Najwyższą Izbę Kontroli do unormowań nowej ustawy zasadniczej. Jest to projekt niezbędny, projekt nie pociągający żadnych kosztów finansowych, projekt minimum.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Popieramy te wszystkie sensowne uregulowania, które zawarte są w projekcie nowelizacji. Dość szczegółowo mówiła o nich pani poseł sprawozdawca. Przypomnę, że chodzi tutaj przede wszystkim o kryteria kontroli sprawowanej nad działalnością instytucji samorządowych, samorządu terytorialnego, o poszerzenie uprawnień prezesa Najwyższej Izby Kontroli odnoszących się do wniosków składanych do Trybunału Konstytucyjnego. Ranga, wysoka ranga instytucji Najwyższej Izby Kontroli uzasadnia propozycję, aby prezes tej Izby korzystał z szerokich praw związanych z działalnością sądownictwa konstytucyjnego, a więc mógł występować z wnioskami dotyczącymi stwierdzenia zgodności ustaw i umów międzynarodowych z konstytucją, stwierdzenia zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, stwierdzenia zgodności przepisów prawa wydawanych przez centralne urzędy państwowe z konstytucją, umowami międzynarodowymi, a także stwierdzenia zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych i rozstrzygnięcia sporów kompetencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Udzielamy także poparcia tym unormowaniom proponowanym w nowelizacji, które dotyczą zasady niepołączalności stanowiska prezesa Najwyższej Izby Kontroli z przynależnością do partii politycznych, a także zajmowaniem innego stanowiska publicznego, stanowiska w sferze publicznej, poza piastowaniem stanowiska profesora szkoły wyższej. Te unormowania związane są - powtarzam to raz jeszcze - z wysoką rangą instytucji i z troską o jej apolityczność, chodzi o jej nieuwikłanie w bieżące spory polityczne.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Konieczne są także te zmiany, które związane są z nowymi unormowaniami ustawy zasadniczej, a oznaczają, iż to nie Prezydium Sejmu, lecz marszałek Sejmu będzie organem upoważnionym do działania w imieniu Sejmu w zakresie kontroli nad Najwyższą Izbą Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Zmiany są więc oczywiste i niekwestionowane. Jeśli projekt zawiera jakieś luki i jeśli sygnalizowane są uzupełnienia, to można to rozstrzygnąć w trybie parlamentarnym.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najwyższa Izba Kontroli jest instytucją, która ma silne umocowanie w polskiej tradycji ustrojowej, jest też instytucją, która - wolno chyba tak powiedzieć - sprawdziła się w wolnym, niepodległym państwie po roku 1989 i przyniosła korzyści z punktu widzenia interesu państwa, a także zaufania obywatela do państwa. Jesteśmy przekonani, że nowelizacja przedstawiona przez grupę posłów reprezentowaną przez panią posłankę Teresę Liszcz może przyczynić się do lepszej pracy Najwyższej Izby Kontroli, a są również procedury parlamentarne, które zapewniają Wysokiej Izbie otrzymywanie informacji i dokonywanie oceny stanu prac NIK, na co także przyjdzie czas, będą ku temu odpowiednie możliwości proceduralne. Na razie należy jednak dostosować przepisy ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli do postanowień nowej ustawy zasadniczej. Jesteśmy przekonani, iż usprawni to pracę Najwyższej Izby Kontroli, dlatego też popieramy ten projekt i wnosimy o skierowanie go do odpowiedniej komisji sejmowej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jan Król)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Jaskiernię z SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej bardzo wnikliwie przeanalizował projekt z druku nr 203 dotyczący zmian w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli. Na tle tego projektu rysuje się, panie marszałku, szerszy problem - tzw. ustaw okołokonstytucyjnych. Podnosiliśmy to zagadnienie w debacie nad exposé pana premiera Buzka, skierowałem w tej sprawie do rządu interpelację, ponieważ w ciągu 2 lat Rada Ministrów powinna przedłożyć projekty ustaw niezbędnych do wdrożenia konstytucji, a mijają kolejne miesiące i nie mamy tutaj sygnałów ze strony rządu, jak rząd zamierza ten problem rozwiązać. Wydaje się jednak, że również po stronie parlamentu powinna pojawić się refleksja co do tego, które ustawy i kiedy powinny zostać uchwalone, ponieważ nie ulega wątpliwości, Wysoka Izbo, że jest szereg ważnych ustaw, które muszą być uchwalone po to, żeby konstytucja mogła być właściwie wdrażana w życie.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Uważamy, że sprawa Najwyższej Izby Kontroli akurat nie jest najpilniejsza. Oczywiście skoro wpłynął projekt poselski, należy go rozpatrzyć, aczkolwiek zawiera on wiele rozwiązań wręcz przeniesionych z konstytucji, które tak czy inaczej byłyby stosowane, zgodnie z miejscem konstytucji w systemie źródeł prawa.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podstawowa kwestia, którą podnosimy, nawiązuje do tego, o czym wspominała dzisiaj pani poseł inicjator Teresa Liszcz, mówiąc, że projekt ten stanowi minimum tego, co musi być podjęte. Wydaje się, że pani poseł Liszcz trafnie zwróciła uwagę na fakt, że projekt ten nie zawiera innych zmian, które w świetle konstytucji powinny być uwzględnione. O ile możemy zgodzić się z argumentacją, że być może kompleksowa, pełna zmiana ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli jest przedwczesna - ta ustawa funkcjonuje dopiero kilka lat i z tego, co słyszymy, funkcjonuje dobrze - to skoro już podejmujemy się zmiany ustawy, motywując to chęcią dostosowania jej do konstytucji, wydaje się, że powinniśmy uwzględnić wszystkie elementy korespondujące z tekstem nowej ustawy zasadniczej, bo wtedy logika takiej zmiany staje się czytelna.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiając projekt ustawy, chcielibyśmy omówić kilka kwestii. Pierwszy problem nawiązuje do zmiany nr 3, dotyczącej art. 11. Mówi się tutaj o stwierdzeniu zgodności przepisów prawa wydawanych przez centralne urzędy państwowe z konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami. Wydaje się, że właściwszy byłby termin ˝centralne organy państwowe˝, którym to terminem posługuje się konstytucja w art. 188 pkt 3. Prosimy panią poseł inicjator o ewentualne skomentowanie, dlaczego użyto tutaj konstrukcji prawnej innej od zawartej w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Wydaje się również, że propozycja, aby do szeregu działań adresowanych do Najwyższej Izby Kontroli upoważnić marszałka Sejmu, a nie Prezydium Sejmu, wymaga bardzo poważnej refleksji. Wysoka Izba pamięta, że Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej był przeciwny tak zasadniczemu rozszerzeniu uprawnień marszałka i tak zasadniczemu zawężeniu uprawnień Prezydium Sejmu. Pani poseł inicjator trafnie zwróciła uwagę, że w związku z art. 25 ust. 2 i 3 możemy się znaleźć w pewnej paradoksalnej sytuacji, kiedy istotne decyzje w odniesieniu do kształtowania struktury Najwyższej Izby Kontroli zostawiamy w ręku marszałka, który z założenia powinien mieć tego typu uprawnienia adresowane do wewnątrz Sejmu. Pani poseł podjęła kwestię, czy tutaj nie powinno być uchwały całej Izby. Wydaje się, że sprawa ta wymaga przemyślenia ze względu na szacunek do Najwyższej Izby Kontroli i dla rangi prawnej tych działań. Skoro są to istotne działania strukturalne, dotyczące Najwyższej Izby Kontroli, powinien być tutaj uwzględniony autorytet Sejmu, zwłaszcza że odstępujemy od udziału kolegialnego organu, jakim było Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na marginesie, panie marszałku, jest coraz więcej argumentów wskazujących na to, że ta pozornie nic nie znacząca zmiana niewymienienia Prezydium Sejmu w konstytucji wywołuje znacznie dalej idące konsekwencje, niż się mogło wydawać w momencie, kiedy to było proponowane dla pewnego uporządkowania.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Mamy również odmienne zdanie, jeśli chodzi o brzmienie art. 2. Pani poseł inicjator mówi, że za tym, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia, przemawia to, że nie są tu potrzebne akty wykonawcze i istnieje pilność jej zastosowania. Nie widzimy tutaj jakiejś nadzwyczajnej pilności, jakiegoś trybu pożarowego, lecz zwracamy uwagę - nie tylko my, również Trybunał Konstytucyjny - że 14-dniowe vacatio legis traktowane jest jako minimalne. Tu nie chodzi tylko o problem aktów wykonawczych, chodzi o czas, w jakim organy i obywatele mogą zapoznać się z tekstem ustawy. Zwracamy uwagę, że dzień ogłoszenia często nie jest równoznaczny z dniem dotarcia egzemplarzy Dziennika Ustaw do adresatów. Nieraz zdarzają się znaczące, wielodniowe lub nawet wielotygodniowe opóźnienia. Bez zastosowania tego minimalnego vacatio legis powstaje więc ryzyko, jeśli chodzi o zakres pewności prawnej, zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa. Będziemy wnosili, aby przywrócić to minimalne 14-dniowe vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">W odniesieniu do art. 18 rozumiemy, że jest autopoprawka, nie będę tej sprawy podnosił; była tutaj luka. Jest również kwestia niełączenia stanowiska wiceprezesa lub dyrektora generalnego NIK z mandatem posła lub senatora. Sprawa ta, z uwagi na art. 103 ust. 3 konstytucji, wymaga wyraźnego uregulowania w ustawie. Nie wystarczy obecnie odesłanie zawarte w art. 21 ust. 4 i art. 19 ustawy i wyprowadzenie tego zakazu z pojęcia funkcji publicznej. Kwestia ta była zresztą przedmiotem powszechnie obowiązującej wykładni dokonanej 6 lutego 1996 r. przez Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie z art. 239 ust. 3 konstytucji, z dniem jej wejścia w życie uchwały Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wykładni tracą moc powszechnie obowiązującą. W tej sytuacji należałoby tę sprawę uregulować.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nie wiem również, dlaczego nie podjęto problemu zakazu przynależności prezesa NIK do związku zawodowego, który to zakaz zawiera art. 205 ust. 3 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jest więcej spraw szczegółowych, do których chcielibyśmy powrócić w pracach Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, prezentując tam odpowiednie poprawki, a przede wszystkim dążąc do tego, aby skoro dochodzi do nowelizacji, była to nowelizacja pełna - w tym rozumieniu, że uwzględnia wszystkie elementy, które są niezbędne do skoordynowania projektu tej ustawy z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej - pomimo że jest generalnie przeciwny takim cząstkowym regulacjom i pomimo iż nie ma tutaj, podkreślam, nadzwyczajnej pilności, a szereg ważniejszych projektów nie jest podejmowanych - jest za tym, aby skierować projekt do komisji, podjąć nad nim prace. Autorytet Najwyższej Izby Kontroli, precyzja prowadzonych przez tę instytucję kontroli wymaga, aby w tak zasadniczym akcie, jakim jest ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli, nie było elementów sprzecznych z konstytucją - stąd będziemy współdziałali dla uzyskania jak najlepszego efektu, jeśli chodzi o ostateczny kształt tej ustawy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Nie widzę pana posła Jerzego Wierchowicza, proszę więc o zabranie głosu pana posła Józefa Zycha z PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJozefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wszelkie zmiany, jakie są proponowane i jakie jeszcze będą proponowane w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli, powinny być rozpatrywane szczególnie wnikliwie. Dotyczy to przede wszystkim zakresu kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Rozpoczynam od tego, ponieważ w ostatnich latach mieliśmy do czynienia, na tle dość skomplikowanej procedury związanej z zakończeniem kontroli, ze sporami kompetencyjnymi. Kwestie te dotyczyły m.in. Narodowego Banku Polskiego i Warty. A zatem zmiany ustawy wymagają bardzo wnikliwego rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselJozefZych">Proponowane zmiany są istotne. Można je podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to te przepisy, które wynikają wprost z konstytucji. Chciałbym na ten temat powiedzieć kilka słów. Otóż projektodawcy proponują, aby przenieść niektóre zapisy wprost z konstytucji do ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Powstaje zatem nie tylko dziś pytanie, czy wobec tego jest to prawidłowa działalność legislacyjna i czy tak powinniśmy postępować w każdym przypadku. Bo może dojść do tego, że będziemy przenosić całe zapisy konstytucji do ustaw, a z ustaw z kolei do innych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselJozefZych">W Polsce mamy dwie szkoły teorii polskiego prawa. Jedna twierdzi, że ponieważ na przykład przepisy konstytucyjne upoważniające prezesa Najwyższej Izby Kontroli do występowania do Trybunału Konstytucyjnego są zawarte w konstytucji, nie ma potrzeby przenoszenia ich do ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Druga mówi, że dla czystości i jasności sprawy należy przenosić te przepisy. Oczywiście nikt dotychczas sprawy ostatecznie nie rozstrzygnął - i tu się po raz kolejny kłania sprawa rozstrzygnięcia w Polsce kwestii zasad tworzenia prawa. W środowiskach prawniczych wielokrotnie o tym mówiono. Pani poseł Liszcz trafnie zwróciła uwagę, że oczywiście konstytucja odnosi się do źródeł prawa. Ale cały ten proces powinien być uregulowany w oddzielnej ustawie o zasadach tworzenia prawa. Zatem w tym zakresie przepisy odnoszące się zarówno do uprawnień prezesa, jak i do kwestii związanych z uprawnieniami marszałka Sejmu, w świetle zapisów konstytucyjnych stają się oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PoselJozefZych">Chciałbym podzielić pogląd mojego przedmówcy, głównie gdy chodzi o problem uprawnień Prezydium Sejmu w poprzedniej ustawie, a obecnie przekazanych konstytucyjnie, a szczególnie regulaminowo, marszałkowi Sejmu. Ważna i delikatna jest sprawa powoływania kolegium Najwyższej Izby Kontroli, które przecież składa się z wybitnych naukowców i odgrywa bardzo ważną rolę. A zatem chociażby w tym względzie problem z tym, kto ostatecznie powinien dokonywać powoływania, jest bardzo ważny.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PoselJozefZych">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia dotyczące zakresu kontroli Najwyższej Izby Kontroli, ma istotne wątpliwości, czy ta zmiana proponowana w art. 2, a więc zmiana ust. 3 przyczyni się istotnie do usprawnienia działalności. Ten zapis bardzo ogólny dopiero może powodować komplikacje.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#PoselJozefZych">Wydaje się, że skoro w poprzedniej ustawie mieliśmy bardzo szczegółowo wymienione sytuacje, w których NIK może prowadzić kontrole i w odniesieniu do jakich podmiotów, to utrzymanie tej zasady, w każdym razie szczegółowego określenia zakresu, jest bardzo ważne. Mówię o tym jeszcze raz, ponieważ znamy doświadczenia z działalności Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi o to, żeby unikać tych problemów spornych.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#PoselJozefZych">Proponuje się także ust. 4, a mianowicie aby Najwyższa Izba Kontroli mogła kontrolować działalność jednostek organizacyjnych i podmiotów innych niż wymienione w ust. 1 i 2, wykonujących zadania z zakresu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Gdybyśmy przyjęli zasadę, że obowiązuje nadal art. 2, to, rzecz jasna, sprawa byłaby rozwiązana na gruncie ust. 3 pkt 2, który mówi wyraźnie o tym, o jednostkach, które wykonują zadania zlecone lub powierzone przez państwo. I tutaj nie może być żadnych wątpliwości, że są to zadania czy też będą to zadania zlecone przez państwo.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#PoselJozefZych">Chciałbym także zwrócić uwagę na niezwykle istotny problem, o którym mówiła pani poseł Liszcz. Chodzi mianowicie o problemy dostosowania pewnych pojęć z zakresu kontroli, wynikających z konstytucji, do ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli: chodzi tu o problem rezygnacji, w jednym przypadku, z określenia ˝rzetelność˝ i zamianę na ˝gospodarność˝. Ale na tle tym rodzi się szersze zagadnienie, które na dzień dzisiejszy jest określone i w konstytucji, i w ustawie o NIK. Powstaje problem z punktu widzenia formalno-prawnego. W jakim zakresie i do czego w ostatecznym rozrachunku służy pojęcie kontroli pod względem rzetelności, jeżeli kontroluje się pod względem gospodarności? Zakres tych pojęć częściowo się pokrywa, ale też częściowo jest różny i zawsze powinno się zwracać uwagę na to - jeżeli wprowadza się pewne pojęcia czy, jak tutaj, ukierunkowuje się kontrole - aby z tego wynikały określone konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#PoselJozefZych">Rzecz jasna, nie można mieć jakichkolwiek wątpliwości co do tych zapisów, które odnoszą się także do prezesa Najwyższej Izby Kontroli, bo przecież te zasady wynikają wprost z konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#PoselJozefZych">Wysoki Sejmie! Chciałbym podzielić także pogląd pana posła Jaskierni, że sprawa uregulowania, a w każdym razie odniesienia się do wszystkich kwestii szczegółowych, które dotychczas nie są proponowane w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli, jest ważna. Podkreślając zatem cenną inicjatywę posłów i pani poseł Liszcz, trzeba jednocześnie z przykrością stwierdzić, że te działania w przyszłości powinny być jednak synchronizowane, a tutaj ta współpraca z rządem jest niezwykle ważna. Wszystkim nam przecież powinno zależeć na tym, abyśmy wywiązali się z przepisów konstytucyjnych dotyczących ustaw okołokonstytucyjnych, a także abyśmy kompleksowo regulowali ustawy, wnosili nowelizacje wtedy, kiedy one są niezwykle ważne.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#PoselJozefZych">Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wnosi o skierowanie projektu ustawy do komisji i weźmie udział w pracach nad zmianami w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Włodarczyka z ROP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselWojciechWlodarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowela ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, zgłoszona przez część posłów z AWS, jest potrzebna. Wynika z konieczności dostosowania zapisów ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli do zapisów nowej konstytucji. Trzeba jednak od razu zauważyć, że formuła Najwyższej Izby Kontroli zapisana w konstytucji różni się od formuły wynikającej z potrzeb praktyki i potrzeb dnia dzisiejszego. Chodzi tu przede wszystkim o kontrolę nieprawidłowości, oględnie mówiąc, procesu transformacji ustrojowej. Chodzi o majątek narodowy i sposób gospodarowania nim, nierzadko złodziejski. Uważamy, że należy rozszerzyć uprawnienia NIK w tym zakresie, należy również sprecyzować zapisy dotyczące realizacji wniosków pokontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselWojciechWlodarczyk">Dziś kwitnie w Najwyższej Izbie Kontroli niegroźna sprawozdawczość bez praktycznych konsekwencji. I nie podzielam tutaj optymistycznych i pozytywnych ocen, jakie padały pod adresem Najwyższej Izby Kontroli z ust moich przedmówców. Wnioski pokontrolne są ignorowane, tak jak lekceważona jest niestety dzisiejsza debata na temat Najwyższej Izby Kontroli. To bardzo znamienne. Tym bardziej dziwi nas zapis dający możliwość prezesowi NIK występowania do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych. Tak rzeczywiście brzmią zapisy art. 188 i 191 konstytucji, mimo że art. 203 konstytucji mówi wyraźnie, że Najwyższa Izba Kontroli kontroluje ˝inne jednostki organizacyjne z punktu widzenia legalności i gospodarności w zakresie, w jakim wykorzystują one majątek lub środki państwowe lub komunalne oraz wywiązują się ze zobowiązań finansowych na rzecz państwa˝. Występowanie do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności z konstytucją celów partii politycznych - przypominam, że konstytucja daje takie prawo również prezesowi Naczelnego Sądu Administracyjnego, rzecznikowi praw obywatelskich - jest co najmniej dziwne. Publiczna działalność polityczna nie powinna interesować prezesa Najwyższej Izby Kontroli oraz wyżej wymienionych i może prowadzić do nadużyć. Z jednej strony więc mamy pozorne kontrole, bez praktycznych skutków, na przykład w Ministerstwie Finansów, kontrole zamówień w przemyśle zbrojeniowym, kontrole prywatyzacji, a z drugiej strony kontrolowanie celów partii politycznych. Tę rażącą dysproporcję trzeba jak najszybciej zmienić. Niestety zgłoszona nowela takiej propozycji nie zawiera. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli pana Jacka Uczkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie niech będzie mi wolno wyrazić podziękowanie grupie posłów za podjęcie tej inicjatywy i wyróżnienie Najwyższej Izby Kontroli w ten sposób, że właśnie ta ustawa znalazła się w pierwszym szeregu ustaw dopasowywanych do wymogów określonych przez nową konstytucję. Jest to dla nas bardzo ważne, dlatego że znaczenie Najwyższej Izby Kontroli, jej rola ustrojowa, jak również zaufanie społeczne, jakim jesteśmy obdarzeni, bardzo nas zobowiązują. Dopasowanie ustawowe, jasność ustawowa są tutaj niezmiernie istotne dla pełnego, poprawnego wykonywania obowiązków konstytucyjnych i ustawowych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Dziękuję również za wysoką ocenę płynącą z różnych stron w związku z funkcjonowaniem nowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">W naszej praktyce również widzimy bardzo pozytywne skutki działania tej ustawy, zwłaszcza w zakresie postępowania odwoławczego, kontradyktoryjnego przy dochodzeniu do coraz bardziej zobiektywizowanych ocen. Nie znaczy to, że w trakcie już prawie 3 lat jej stosowania nie nagromadziło się i po naszej stronie sporo doświadczeń, które czekają na okazję skonsumowania przy dyskusji nad ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli, aby można było je po prostu wykorzystać do lepszego sformułowania niektórych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Generalnie rzecz biorąc, nie tylko popieramy tę inicjatywę i dziękujemy za nią, ale również Najwyższa Izba Kontroli bardzo pozytywnie odnosi się do proponowanych przez posłów inicjatorów tej ustawy sformułowań dopasowujących poszczególne artykuły do wymogów konstytucyjnych.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Niech mi będzie wolno zwrócić uwagę - wiedząc, że czeka nas dyskusja w stosownych komisjach - tylko na kilka problemów, a niektóre z nich podnieść.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Otóż, pierwsza sprawa to kwestia zakresu działania Najwyższej Izby Kontroli, jej uprawnień i kryteriów. Jeśli można, to chciałbym zaproponować, aby rozważyć również następujące brzmienie art. 2 ust. 3: ˝Najwyższa Izba Kontroli może również kontrolować działalność innych jednostek organizacyjnych i podmiotów gospodarczych - przedsiębiorców - w zakresie, w jakim wykorzystują one majątek lub środki państwowe lub komunalne oraz wywiązują się ze zobowiązań finansowych na rzecz państwa, a w szczególności: wykonują zadania zlecone lub powierzone przez państwo lub samorząd terytorialny; wykonują zamówienia publiczne na rzecz państwa lub samorządu terytorialnego; organizują lub wykonują prace interwencyjne albo roboty publiczne; działają z udziałem państwa lub samorządu terytorialnego albo korzystają z mienia państwowego lub komunalnego; korzystają z indywidualnie przyznanej pomocy, poręczenia lub gwarancji udzielonych przez państwo, samorząd terytorialny lub podmioty, określone w ustawie z dnia 8 maja 1997 r. o poręczeniach i gwarancjach udzielonych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne; wykonują zadania z zakresu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego; wywiązują się z zobowiązań, do których stosuje się przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, z innych należności budżetowych gospodarki pozabudżetowej państwowych funduszy celowych oraz świadczeń pieniężnych na rzecz państwa, wynikających ze stosunków cywilno-prawnych˝. Jednym słowem jesteśmy za tym - za czym przemawia nasza praktyka - żeby zakres naszych kompetencji był określony możliwie precyzyjnie. Taka jest zresztą tendencja również w najwyższych organach kontroli w Europie, gdzie te sprawy są formułowane z maksymalną precyzją.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Druga kwestia to kwestia kolegium. Nie wnikając w kwestie prawne związane z kompetencjami, które dzisiaj zostały tutaj podjęte, chciałbym poddać pod rozwagę i dyskusję w ciągu dalszych prac nad tą nowelą również taką możliwość, by statut NIK nadawany był przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Rola Kolegium Najwyższej Izby Kontroli w wyniku działania nowej ustawy jakościowo zmieniła się radykalnie. Kolegium stało się rzeczywiście najwyższą władzą w NIK. Okazało się, że jest ono niezastąpione - bardzo dobrze zdało egzamin właśnie przy wszelkiego rodzaju postępowaniach odwoławczych od ustaleń i ocen Najwyższej Izby Kontroli. Ponieważ kolegium w gruncie rzeczy powoływane będzie przez organy Sejmu, proponuję również rozważenie w dyskusji takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Wreszcie trzecia sprawa, na którą chciałbym - nie wyczerpując oczywiście całego zakresu możliwych do przedyskutowania problemów wynikających z naszych doświadczeń, ale rozumiem, że na to przyjdzie czas - zwrócić uwagę, kwestia przepisów karnych, właściwie penalizacyjnych. Otóż, Wysoka Izbo, tak się dzieje, że coraz częściej przy przeprowadzaniu kontroli napotykamy na trudności, nazwijmy to, formalne i organizacyjne. Do tych organizacyjnych można zaliczyć również przypadek, jaki się niedawno zdarzył w Katowickiem - użycia siły fizycznej wobec kontrolera NIK, który usiłował rozpocząć kontrolę w przedsiębiorstwie. Ale nie tylko na tym rzecz polega.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Po to, ażeby móc dobrze przeprowadzać kontrole, NIK musi otrzymywać właściwe materiały we właściwym czasie, jednym słowem - kwestia utrudniania bądź uchylania się od kontroli w wielu przypadkach jest dla nas bardzo istotna. Tymczasem dotychczasowe uregulowania kwalifikują działania polegające na utrudnianiu kontroli jako wykroczenie. Właściwie jedynym regresem jest kwestia skierowania sprawy do kolegium ds. wykroczeń, efekty tego są takie, jakie są. Wydaje się nam więc godne rozważenia, ażeby przystępując do dyskusji nad nowelą ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, podjąć również ten problem i zastanowić się, czy nie byłoby wskazane - a naszym zdaniem jest to wskazane i celowe - zrównanie tutaj pozycji Najwyższej Izby Kontroli z tą, jaką w Kodeksie karnym ma inspekcja pracy oraz inspekcja ochrony środowiska, a więc by działania polegające na utrudnianiu bądź uniemożliwianiu przeprowadzania kontroli były kwalifikowane wzorem art. 225 nowego Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-66.8" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Jeśli można dodać kilka słów również do wypowiedzi panów posłów, to panu posłowi Jaskierni chciałbym wyjaśnić, że sprawa zakazu przynależności prezesa NIK do związków zawodowych jest w obecnej ustawie precyzyjnie określona i ta sprawa nie wymaga regulacji. Natomiast pan poseł Włodarczyk podniósł kapitalny problem skuteczności działania NIK. Według naszej oceny ta skuteczność oczywiście nie jest zadowalająca. Nie mogę jednakże powiedzieć, że ona jest zerowa, że ona jest żadna. Wiele z naszych wniosków jest realizowanych, wiele natomiast rzeczywiście grzęźnie w różnej mitrędze biurokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-66.9" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Chciałem zwrócić uwagę na to, że Najwyższa Izba Kontroli jest instytucją podległą Sejmowi. Jeżeli mówimy o skuteczności działania, o skuteczności realizowania naszych wniosków, to dobrze się dzieje, że staje się to troską nie tylko Najwyższej Izby Kontroli, ale i Wysokiej Izby. Wydaje mi się, że dobrze byłoby zastanowić się nad wzbogaceniem form współpracy Najwyższej Izby Kontroli i Sejmu. Do tej pory utarła się taka praktyka, że wyniki kontroli przedstawiane są w komisjach i jakby konfrontowane z kontrolowanymi, następnie zaś przyjmowane do wiadomości przez komisje. Oczywiście jest to bardzo ważne działanie - informowanie komisji, informowanie pań i panów posłów o szczegółach. Natomiast może wartałoby zastanowić się nad tym, ażeby znalazły się również w rocznych planach pracy komisji takie punkty, które by skłaniały kierowników, szefów resortów, urzędów centralnych do złożenia informacji komisji na temat realizacji wniosków, które w ostatnim okresie Najwyższa Izba Kontroli do tych instytucji kierowała. Jednym słowem chodzi o to, żeby komisja nie była tylko forum, na którym ścierają się po raz kolejny, jakby przedłużając proces kontrolny, racje Najwyższej Izby i kontrolowanego, ale również była forum, a więc aby parlament stał niejako po stronie Najwyższej Izby Kontroli, na którym szef resortu zdawałby relacje z tego, jak konkretnie realizował zgłoszone przez Najwyższą Izbę wnioski.</u>
          <u xml:id="u-66.10" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Ostatnia sprawa - kwestia celowości, rzetelności. Jest to rzeczywiście problem, który tak na dobrą sprawę przy każdej kontroli trzeba od nowa definiować, ponieważ nie ma dwóch takich samych kontroli, nie ma dwóch takich samych spraw. Ale wyjaśniając to, usiłując przybliżyć ten problem, odwołam się do kwestii ostatnio przez nas bardzo dokładnie badanej, to znaczy kwestii inwestycji informatycznych w administracji publicznej. Otóż od strony gospodarności można by powiedzieć, że sprawa jest prosta. Jest ustawa o zamówieniach publicznych, wdraża się procedury. Można powiedzieć, że od tej strony jest tak, jeżeli procedury zostały wdrożone, jeżeli są prawidłowo przeprowadzone, nie naruszone. Okazuje się wszelako, że właśnie bez zachowania należytej rzetelności w przygotowaniu tego procesu, tego projektu, a więc chodzi o przygotowanie wewnętrzne instytucji, osiągnięcie zakładanych celów jest często niemożliwe i kończy się to wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Jednym słowem rzetelność, kontrola rzetelności, rzetelności postępowania, przygotowania, mają, jak widzimy na tym przykładzie, bardzo duże znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-66.11" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Kończąc, jeszcze raz dziękuję za podjęcie tej inicjatywy. Najwyższa Izba Kontroli służy swoim doświadczeniem i propozycjami w dalszych pracach nad tą niezwykle ważną nowelizacją. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-66.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców panią poseł Teresę Liszcz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselTeresaLiszcz">Wysoki Sejmie! Jestem wdzięczna za dyskusję. Mimo prawie pustej sali te osoby, które są naprawdę tym zainteresowane, bardzo wiele już w nawet w tej krótkiej dyskusji wniosły. Może przedstawię parę uwag na gorąco na temat tego, co tutaj usłyszeliśmy.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PoselTeresaLiszcz">Kwestia pilności bądź niepilności tej zmiany. Pan poseł Jaskiernia kwestionował tę pilność, twierdząc, że jest wiele innych ważniejszych i pilniejszych spraw i że aczkolwiek jest to zmiana potrzebna, to nie jest znów tak pilna. Myślę, że jednak w swoim dalszym przemówieniu dostarczył wielu argumentów za tym, że ta zmiana jest pilna, nawet wskazywał na potrzebę pewnych dalszych zmian. Pozostaję przy swoim zdaniu, że to jest zmiana pilna przede wszystkim ze względu na to, że nie jest dobrze, jeżeli organ, który kontroluje, ocenia innych, sam funkcjonuje w sytuacji, gdy podstawy prawne jego działania są wewnętrznie niezgodne, a chodzi między innymi o rzeczy tak subtelne i tak ważne, jak właśnie kryteria kontroli, o czym tutaj była mowa.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PoselTeresaLiszcz">Musimy jeszcze pamiętać o tym, że nasze społeczeństwo nadal nie ma nawyku studiowania konstytucji na bieżąco. Konstytucja przez długie lata była tylko dekoracyjnym aktem. Czymś bliższym natomiast są zawsze ustawy, a nawet instrukcje. I może powstać obawa, że ktoś jednak uzna, że obowiązuje ustawa jako akt bardziej szczegółowy w dziedzinie kryteriów, a konkretne konsekwencje tego mogą być bardzo niekorzystne. Poza tym pozostaje kwestia obsady kolegium NIK, obsady stanowisk wiceprezesów. Wydaje mi się więc, że jednak powinniśmy dosyć pilnie - może nie nadzwyczajnie pilnie, ale też nie odkładając sprawy - nad tą ustawą pracować.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PoselTeresaLiszcz">Trudno chyba uczynić zarzut z tego, że przystępujemy do dostosowania ustawy o NIK do konstytucji w sytuacji, gdy nie ma jeszcze kompleksowej inicjatywy w sprawie dostosowania całości ustawodawstwa zwykłego do konstytucji. Rząd jest zobowiązany do przygotowania tej inicjatywy, ale, po pierwsze, rząd ma jeszcze czas na to, a po wtóre, rząd nie próżnuje. Komisja legislacyjna dokonała przeglądu ustaw ze wszystkich dziedzin - akurat miałam przyjemność brać w tym udział w odniesieniu do przeglądu ustaw z dziedziny prawa pracy - i wskazuje, co trzeba zmienić. Projekty z tego zakresu będą spływać, a przecież jest oczywiste, że nie będą spływać równocześnie, bo to nie byłoby możliwe. Nasuwa mi się tu refleksja, że to jest tak, jak z akcją ˝Małolat˝. Najlepiej nie robić nic, to się nie będzie krytykowanym. Jeśli się coś zrobi, to zostaje pytanie: dlaczego akcja, a nie permanentne działanie?</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PoselTeresaLiszcz">Z kwestią pilności wiążą się kwestia wejścia w życie i kwestia zakresu nowelizacji. Ponieważ uważamy, że to jest pilne, zaproponowaliśmy wejście w życie bez vacatio legis. Rzeczywiście nie powinno to być na co dzień stosowane, nie jest to praktyka najlepsza, aczkolwiek znana i dozwolona w pewnych sytuacjach. Wydaje się, że tu mamy do czynienia z taką sytuacją, kiedy to vacatio legis rzeczywiście nie jest konieczne z uwagi na kwestię pilności, poza tym nie są potrzebne żadne działania organizacyjne, zmiana dotyczy wyłącznie sfery normatywnej, a nie sfery faktów. Sam pan poseł Jaskiernia podkreślał, że i tak przecież mocą konstytucji większość tych zmian obowiązuje. Wydaje mi się więc, że z tego powodu byłoby uzasadnione zrezygnowanie z vacatio legis, aczkolwiek nie sądzę, żeby należało kruszyć kopie o ewentualne 14-dniowe vacatio legis, jeżeli takie będzie zdanie Wysokiego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PoselTeresaLiszcz">Kwestia zakresu. Podkreślałam od początku, że to jest nowelizacja minimum - to, co nam się wydaje dzisiaj konieczne i możliwe do szybkiego przeprowadzenia. Wydaje się, że do tego, co objęliśmy projektem, na pewno można dołączyć te propozycje, które tutaj padły ze strony prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi tu o kwestię zmiany kwalifikacji czynu polegającego na udaremnianiu czy utrudnianiu kontroli - z art. 98 ustawy o NIK. Można tego oczywiście dokonać inną techniką, można wprowadzić po prostu kontrolera NIK do katalogu funkcjonariuszy publicznych, ale skoro mamy okazję zrobić to tutaj, to chyba należy to zrobić. Można też podjąć kwestię niełączenia funkcji wiceprezesa NIK i dyrektora generalnego z funkcją posła. Sprawę przynależności prezesa do związków zawodowych prezes NIK już wyjaśnił. Jest to zawarte w odrębnym przepisie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, który dotyczy przynależności pracowników na stanowiskach kierowniczych do związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#PoselTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o kwestie merytoryczne, zaznaczyły się tutaj różnice zdań między dyskutantami a wnioskodawcami w sprawie właściwości organów sejmowych, uprawnionych do powoływania i odwoływania członków Kolegium NIK i wiceprezesów, a najbardziej w kwestii statutu. My sami dostrzegamy dyskusyjność tej kwestii. Rzeczywiście, ranga NIK - miałam przyjemność współpracować z tą instytucją i dzięki temu mam świadomość, że jest ona niezwykle ważna dla dobrego funkcjonowania państwa - powoduje, że może w istocie byłoby rzeczą słuszną, żeby statut był uchwalany przez Sejm in pleno. Myślę, że jednak nie przez Kolegium NIK. Doceniam kolegium, jestem zresztą jak dotąd jego członkiem, ale nie wydaje mi się, żeby był to organ właściwy. To jest jednak wewnętrzny organ Najwyższej Izby Kontroli. Zdarzają się co prawda przypadki, że wewnętrzny organ uchwala statut - tak jest w przypadku uczelni akademickich - ale jednak czym innym jest szkoła wyższa, a czym innym naczelny organ kontroli. Nie sądzę, żeby statut naczelnego organu kontroli, konstytucyjnego organu państwa, miał być uchwalany przez wewnętrzny organ złożony z kilkunastu osób, w tym bardzo luźno związanych z izbą. Rzecz na pewno do dyskusji, ale tak na gorąco wydaje mi się, że to chyba nie jest pomysł najlepszy.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#PoselTeresaLiszcz">Inne kwestie podniesione przez pana marszałka Zycha i przez innych dyskutantów, przez pana prezesa także. Kwestia redakcji, a także treści, art. 2 ust. 3 ustawy o NIK. My proponujemy syntetyczną formułę przejętą z konstytucji, pan marszałek sugeruje, i pan prezes dał już propozycje w tym zakresie, żeby rozwinąć tę formułę. Uważam, że to jest dobry pomysł, że trzeba się nad nim na posiedzeniu komisji zastanowić, to znaczy zostawić tę ogólną formułę i w szczególności wskazać na określane podmioty, wykorzystując do tego dotychczasowe brzmienie ustawy i niektórych innych przepisów pozaustawowych.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#PoselTeresaLiszcz">Można oczywiście dokonać takiego zabiegu redakcyjnego, żeby ust. 3 połączyć z ust. 4. Dlaczego myśmy tego nie zrobili? Dlatego, że kierowaliśmy się zasadą minimum ingerencji w tekst ustawy. Chodziło o to, żeby także numeracji nie zmieniać tam, gdzie nie jest to konieczne. Ale, oczywiście, taki zabieg jest prosty i możliwy do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#PoselTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o to, co pan marszałek Zych mówił na temat tworzenia prawa i przenoszenia dosłownie treści postanowień konstytucyjnych do ustawy, to jest problem, który dostrzegamy. Wydaje nam się, że tam, gdzie można uszczegółowić, nie roniąc niczego z postanowienia konstytucyjnego, w żadnym punkcie go nie zmieniając, to trzeba to zrobić. I tak na pewno można zrobić właśnie w kwestii ust. 3 art. 2. Natomiast tam, gdzie nie byliśmy w stanie uszczegółowić, skonkretyzować, nie widzieliśmy takiej potrzeby, tak jest w przypadku przepisu o immunitecie formalnym prezesa NIK, wydawało nam się, że jest jednak lepszym wyjściem dosłowne powtórzenie, żeby przy okazji zmiany redakcji - nie zmienić merytorycznie. Ale to jest rzeczywiście problem tej ustawy, która już była w swoim czasie zaprojektowana, o zasadach tworzenia prawa. Myślę, że nie przy okazji tego projektu będziemy o tym decydować.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#PoselTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o sprawy podniesione przez pana marszałka Zycha. Kwestia kryteriów. Cóż, to nie jest uwaga do autorów tego projektu, zdajemy sobie z tego sprawę. To są na razie kryteria konstytucyjne, więc musieliśmy je przenieść do ustawy. Natomiast co do ich treści, co do znaczenia, to też nie sądzę, żeby jakakolwiek ustawa mogła ten problem rozwiązać. Najwyższa Izba Kontroli uczyniła wiele wysiłku, żeby doprecyzować te kryteria. Myśmy je próbowali objaśniać. Wątpliwości są zwłaszcza na styku kryterium legalności i rzetelności oraz celowości i gospodarności. Ale jednak okazuje się, jak już pan prezes mówił, że gdyby poprzestać na samym kryterium legalności, z pominięciem rzetelności, to w niektórych sytuacjach nie byłoby podstaw do negatywnej oceny czegoś, co niewątpliwie na negatywną ocenę zasługiwało. Rzetelność to jest dla nas kwestia staranności, terminowości, kwestia przestrzegania wewnętrznych procedur, sprzeczność z którymi nie może być zakwalifikowana jako nielegalność, ale jest nieprawidłowością.</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#PoselTeresaLiszcz">Problemy, które podniósł pan poseł Włodarczyk, nie są adresowane do tego projektu i do jego wnioskodawców, gdy chodzi o kompetencje prezesa NIK do wnoszenia wniosków do Trybunału, między innymi w sprawie kontroli zgodności z konstytucją celów partii. To jest, po pierwsze, kwestia konstytucyjna, po drugie - kwestia polityczna. Mówimy o tym raczej przy okazji tego projektu niż w związku z projektem.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#PoselTeresaLiszcz">Pewnie pominęłam jakieś uwagi, ale one wszystkie będą w stenogramie i pilnie je rozpatrzymy. Bardzo serdecznie dziękujemy za wnikliwe wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-68.13" who="#PoselJerzyJaskiernia">(O organach centralnych...)</u>
          <u xml:id="u-68.14" who="#PoselTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o ˝urzędy centralne˝ zamiast ˝organy centralne˝ w naszym brzmieniu art. 11, to jest oczywista pomyłka. Dziwię się, że do tej pory, chociaż i przez Biuro Legislacyjne to przeszło, jej nie zauważyliśmy. Tam powinno być oczywiście słowo ˝organy˝. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#WicemarszalekJanKrol">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#WicemarszalekJanKrol">Ogłaszam przerwę do godz. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min 40 do godz. 15 min 02)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5 porządku dziennego: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu rezolucji w sprawie przedstawienia Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej sprawozdania z prowadzonych działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii (druk nr 216).</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców pana posła Tadeusza Bilińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej mam zaszczyt zaprezentować Wysokiemu Sejmowi projekt rezolucji w sprawie przedstawienia Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej sprawozdania z prowadzonych działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Wysoki Sejmie! Zasadniczym celem społeczno-gospodarczego rozwoju kraju jest zabezpieczenie energetyczne. Zabezpieczenie odpowiednich dostaw energii w odpowiednim czasie może nastąpić przez dalszy rozwój źródeł energii, ale także - a może przede wszystkim - powinno następować poprzez zracjonalizowanie użytkowania energii. Racjonalizacja użytkowania energii jest bodaj najtańszym i czystym ekologicznie sposobem pozyskiwania energii.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Sejm uchwałą z dnia 9 listopada 1990 r. w sprawie polityki energetycznej kraju do 2010 r. zobowiązał między innymi rząd do działań zmierzających do zracjonalizowania użytkowania energii, w szczególności do podejmowania takich działań, które doprowadziłyby do znacznego zmniejszenia energochłonności dochodu narodowego. Istniało jednak, jak sądzę, przekonanie, że do pełnego urynkowienia gospodarki energią może dojść wyłącznie po spełnieniu dwóch podstawowych warunków: po pierwsze, nastąpi znaczne podwyższenie poziomu życia społeczeństwa, nastąpi wyraźny wzrost dochodów gospodarstw domowych; po drugie, doprowadzi się do zmniejszenia użytkowania energii, czyli do zracjonalizowania jej użytkowania poprzez właściwą politykę państwa w zakresie racjonalizacji użytkowania energii, wspierającą działania zmierzające do znacznego zmniejszenia zużycia energii, szczególnie w sektorze komunalno-bytowym.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Niestety, nie następowały zasadnicze zmiany w tym zakresie. Poziom życia społeczeństwa nie podnosił się dostatecznie, a działania zmierzające do zracjonalizowania użytkowania energii były na ogół wyrywkowe, indywidualne, nie miały charakteru powszechnego.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PoselTadeuszBilinski">W tej sytuacji Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej sformułowały dezyderat zobowiązujący rząd do przyjęcia założeń polityki państwa w zakresie racjonalizacji i użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym. Kolejne obowiązki zostały nałożone na rząd.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Niestety, efekty z zakresu zracjonalizowania użytkowania energii nie były takie, jakich oczekiwano na samym początku procesu transformacji. Gospodarka, również cały obszar gospodarki zasobami budowlanymi był bardzo energochłonny, często dwu-, trzykrotnie bardziej w porównaniu z gospodarką narodową krajów zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Wprowadzone z dniem 1 stycznia 1998 r. podwyżki cen nośników energii, przy jednoczesnym odstąpieniu od cen urzędowych na energię cieplną, odstąpieniu od dotowania części kosztów użytkowania energii cieplnej przez spółdzielnie mieszkaniowe, w wielu lokalnych przypadkach doprowadziły do znacznego zwiększenia kosztów utrzymania. Szczególnie trudne sytuacje występują w małych miejscowościach, w których koszty produkcji i dystrybucji są na ogół bardzo wysokie, niekiedy nawet dwu-, trzykrotnie większe od dotychczas obowiązujących cen użytkowych.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#PoselTadeuszBilinski">Dość często więc występują już dzisiaj przypadki nieregulowania należności za pobraną energię, głównie cieplną, i powiększania się kręgu osób zalegających z opłatami, jak również zaległości w regulowaniu opłat za mieszkanie. Nie zostały bowiem spełnione dwa podstawowe warunki, które na samym początku procesu transformacji wydawały się oczywiste, o których na początku wystąpienia wspomniałem.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#PoselTadeuszBilinski">Dlatego też krytycznie została oceniona koncepcja jednoczesnego wprowadzenia podwyżki cen nośników energii i całkowitego odstąpienia do częściowego chociażby dotowania energii cieplnej pobieranej przez spółdzielnie mieszkaniowe ze zcentralizowanych źródeł energii.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#PoselTadeuszBilinski">Ostatecznie, po wielu, wielu dyskusjach, aby złagodzić skutki wprowadzonych zmian i zmniejszyć obciążenie finansowe rodzin, gospodarstw domowych, rząd przewidział działania osłonowe. Działania bezpośrednie prowadzące do złagodzenia obciążeń finansowych gospodarstw domowych i działania pośrednie prowadzące do zracjonalizowania produkcji, dystrybucji i użytkowania energii.</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#PoselTadeuszBilinski">Po pierwsze, przewidziano w budżecie państwa środki na dotacje dla producentów ciepła o bardzo wysokich kosztach produkcji, przekraczających maksymalny wskaźnik wzrostu cen energii cieplnej na dzień 1 stycznia 1998 r. w wysokości 60%. Będą to raczej marginalne sytuacje dotyczące lokalnych źródeł energii, mało wydajnych, opalanych węglem. Dla tych producentów została utworzona dodatkowa rezerwa środków na pokrywanie różnic między faktycznymi kosztami produkcji ciepła a maksymalną ceną, której będą mogli żądać od użytkowników mieszkań. Na pokrycie tych różnic przewidziano kwotę 54 mln zł na pierwsze półrocze.</u>
          <u xml:id="u-72.11" who="#PoselTadeuszBilinski">Po drugie, do czasu wejścia w życie ustawy o wspieraniu inwestycji termomodernizacyjnych stworzona zostanie, i to już w najbliższym czasie, możliwość otrzymania preferencyjnych kredytów na modernizację i podniesienie sprawności energetycznej lokalnych, o niskiej sprawności, kotłowni. W tym celu przewidziana jest nowelizacja przepisów wykonawczych do ustawy z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Właściciele i zarządcy będą mogli ubiegać się w oparciu o znowelizowane przepisy o kredyty preferencyjne na modernizację źródeł ciepła ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego w Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
          <u xml:id="u-72.12" who="#PoselTadeuszBilinski">Po trzecie, przewidziano w budżecie państwa dodatkowe środki na osłonę socjalną o charakterze podmiotowym. Jest ona adresowana bezpośrednio do gospodarstw domowych, które w wyniku wprowadzenia podwyżek cen energii, zwłaszcza cieplnej, znajdą się w szczególnie trudnej sytuacji. Przewidziano na ten cel kwotę 70 mln zł. Środki te będą w dyspozycji pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-72.13" who="#PoselTadeuszBilinski">Wysoki Sejmie! Dzisiaj tak naprawdę nie wiadomo, jakie będą skutki społeczne, jak wielkie grupy obywateli, jakie gospodarstwa domowe zostaną bardzo dotknięte podwyżkami. Na pewno nie będzie to dotyczyć osób otrzymujących dodatki mieszkaniowe lub spełniających kryteria ich otrzymania. Skutek podwyżek przejmie budżet państwa i budżety gmin. Także osoby, które są lokatorami zasobów zasilanych przez kotłownie produkujące dotychczas ciepło po cenach niższych niż ceny urzędowe, nie odczują wyraźnie wzrostu opłat za mieszkanie. Natomiast osoby o niskich dochodach, ale nie spełniające kryteriów, by otrzymywać dodatek mieszkaniowy, i mieszkające w zasobach zasilanych energią z kotłowni o wysokich czy bardzo wysokich kosztach produkcji, na pewno znajdą się w bardzo trudnej, jeśli nie tragicznej sytuacji. Jaka to liczba gospodarstw domowych, jak wielka jest ta grupa, trudno dzisiaj ocenić.</u>
          <u xml:id="u-72.14" who="#PoselTadeuszBilinski">Dzisiaj więc nie wiadomo jeszcze, czy podjęte przez rząd działania osłonowe będą wystarczające, czy środki przewidziane na pokrycie zobowiązań będą dostateczne, czy półroczny okres pomocy państwa będzie wystarczający, czy nie nastąpi powszechne zjawisko nieregulowania należności za energię cieplną, czy nie powiększy się zjawisko zalegania z opłatami za mieszkanie.</u>
          <u xml:id="u-72.15" who="#PoselTadeuszBilinski">Wysoki Sejmie! W tej sytuacji Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wnosi do Sejmu projekt rezolucji w sprawie przedstawienia Sejmowi sprawozdania z prowadzonych działań osłonowych podjętych w związku z uwolnieniem cen nośników energii, zobowiązując rząd do przedstawienia w terminie do 31 marca 1998 r. sprawozdania z wprowadzonych rozwiązań oraz do 30 września br. - kolejnego sprawozdania. Wobec szczególnego znaczenia społecznego przedmiotu rezolucji wnoszę o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-72.16" who="#PoselTadeuszBilinski">W imieniu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, którą mam zaszczyt reprezentować, zwracam się do Wysokiej Izby o uchwalenie rezolucji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i koła.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu panią poseł Ewę Tomaszewską z AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselEwaTomaszewska">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Problem uwolnienia cen i jego dotkliwości dla najuboższych gospodarstw domowych jest bardzo istotny. Dość wyraźnie został on naświetlony przez pana przewodniczącego Bilińskiego. Wymaga szczególnego monitoringu i w dniu 5 lutego 1998 r. uzyskaliśmy od ministra pracy pana Longina Komołowskiego informację, że tego rodzaju monitoring będzie prowadzony do kwietnia. A więc wyobrażam sobie, że w końcu marca powinny być już jego rezultaty. Nie wydaje się zatem, że prowadzenie tego monitoringu będzie szczególnym obciążeniem dla rządu, natomiast jest to działanie niezbędne, by w rzeczywistości obejrzeć sobie, jak nowa sytuacja po uwolnieniu cen energii wpływa na budżety gospodarstw domowych. Jeżeli środki na ten cel, głównie w postaci zasiłków specjalnych, znajdują się w ośrodkach pomocy społecznej, to trzeba mieć świadomość, że nie wszędzie jeszcze do pracowników tych ośrodków dotarła informacja, że takich wypłat należy dokonywać. Do mnie do biura poselskiego również zgłaszali się z tym ludzie ubodzy, dla których poważnym problemem jest opłacenie rachunków za ogrzewanie mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselEwaTomaszewska">W tej sytuacji uważam za zasadne i pożądane - sądzę, że jest to też wykonalne - zobowiązanie rządu do tego, by taki monitoring był prowadzony. Wydaje się, że takim monitoringiem powinien być objęty, po pierwsze, rozkład regionalny cen. Szczególnie uważnie trzeba patrzeć na ścianę wschodnią, gdzie wzrost cen energii ma wpływ zarówno na sytuację rodzin ubogich, jak i na sytuację zakładów pracy - jest tam duże bezrobocie - co z kolei rzutuje na zarobki pracowników. Trzeba więc przyjrzeć się uboższym i mniej rozwiniętym gospodarczo rejonom kraju, by odpowiedzieć na pytanie, czy przypadkiem te zmiany nie spowodowały zablokowania rozwoju na tych terenach i w jaki sposób one wpływają na sytuację gospodarstw domowych. Po drugie, ważne jest, by zaistniał wykaz firm, które drastycznie podnoszą ceny energii - to również deklarował w wystąpieniu 5 lutego minister pracy - które podnoszą je niejako ponad normę, wykorzystując pozycję monopolisty. Wiem, że na przykład w spółdzielniach mieszkaniowych w Piastowie ceny są różne, ponieważ w jednym przypadku występuje pośrednik, w innym nie. Producent energii sprzedaje ją po jednakowej cenie, natomiast mieszkańcy płacą różne kwoty - w jednej ze spółdzielni koszty są wygórowane. Temu się też należy przyjrzeć, jest to jakaś nieprawidłowość. Mówię o przypadku szczególnym, ale takich przypadków mamy w Polsce wiele.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PoselEwaTomaszewska">A więc sądzę, że w przyszłości będzie można podjąć decyzje - na podstawie właśnie tak przeprowadzonego monitoringu - co do potrzeby nowelizacji ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Jest to problem bardzo istotny. Dobrze też będzie dowiedzieć się na podstawie tego monitoringu, jakie są faktyczne koszty obciążające gospodarstwa domowe, i - mając świadomość, że możliwość podwyższania cen została jednak ograniczona w wyniku konsultacji z partnerami społecznymi - przyjrzeć się, w jakim stopniu mogą wzrosnąć te koszty wówczas, kiedy to ograniczenie zostanie cofnięte, bo to też jest sprawa warta dokładnej analizy.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#PoselEwaTomaszewska">W tej sytuacji, mając na względzie warunki życia najuboższych rodzin w Polsce, a także możliwości rozwoju gospodarczego uboższych regionów, nasz klub uważa, że rezolucję tę należy poprzeć. Poprzemy więc tę rezolucję. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Kaniewskiego z SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Już tradycją chyba się stało, że od pewnego czasu praktycznie na każdym kolejnym posiedzeniu Sejmu omawiamy problemy związane z działaniami osłonowymi w kontekście uwolnienia cen ciepła. Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, będący zapewne niewygodnym partnerem dla koalicji rządzącej, w grudniu ub. r. podnosił tę kwestię w sposób zdecydowany, ale jego poglądy i opinie właściwie nie były wówczas uwzględniane. Dzisiaj, zdaje się, sztywna postawa koalicji rządzącej, przejawiana w grudniu ub. r., ulega pewnej ewolucji, pewnemu złagodzeniu. Świadczą o tym działania ze strony rządu, jak również posunięcia na forum Komisji Trójstronnej. Szkoda, że wówczas, w grudniu ub. r., nie było takiej determinacji - być może dzisiaj te problemy związane z działaniami osłonowymi nie przedstawiałyby się tak boleśnie. Trzeba np. wziąć pod uwagę fakt, że w jednej miejscowości mieliśmy już do czynienia z wyłączeniem kilku bloków z sieci, bo ludzie po prostu nie płacili za ciepło. Zatem monitoring związany z podwyżkami cen powinien być prowadzony od początku.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselZbigniewKaniewski">Też jakby nie było widać, że koalicja rządząca przejawiała wolę znowelizowania jeszcze w grudniu ub. r. przepisów ustawy o dodatkach mieszkaniowych. Wtedy, jak sądziliśmy, mniejsze byłyby problemy finansowe przynajmniej części polskich rodzin, nawet przy takim budżecie, jaki został uchwalony na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselZbigniewKaniewski">Klub Parlamentarny SLD popiera inicjatywę przyjęcia rezolucji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie przedstawienia Sejmowi sprawozdania z przebiegu działań osłonowych prowadzonych w związku z uwolnieniem cen nośników energii. Sądzę, że dobrze się stało, iż proponuje się tutaj dwa okresy składania tych sprawozdań: jeden - do 31 marca, w związku z tym, że do tego momentu wzrost cen ciepła jest jakby blokowany, i drugi, po ich pełnym uwolnieniu od 1 kwietnia - do dnia 30 września. Da to pełniejszy obraz zagrożeń, które mogą powstać po 1 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PoselZbigniewKaniewski">Mam pytanie do pana posła Bilińskiego, jako sprawozdawcy komisji. W istocie, w rezolucji komisja mówi o uwolnieniu cen nośników energii, samo jednak uzasadnienie dotyczy tylko i wyłącznie cen ciepła. Również z okresów sprawozdawczych wynika, że sprawa dotyczy tylko ciepła. Chciałbym więc wiedzieć, czy komisja w dalszej perspektywie miała na uwadze wdrażanie w życie Prawa energetycznego, które mówi o uwolnieniu cen wszelkiej energii w ciągu dwóch lat. I to jest też, w jakimś sensie, uwaga pod adresem rządu, bo, jak pamiętam, na poprzednim posiedzeniu Sejmu były na ten temat niezwykle gorące dyskusje - m.in. posłowie warunkowali przyjęcie tej ustawy wprowadzeniem systemowych działań osłonowych związanych z pełnym uwolnieniem cen ciepła. Poseł sprawozdawca mówił o tym w kontekście cen ciepła, natomiast wy w swojej rezolucji mówicie generalnie o uwolnieniu cen nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#PoselZbigniewKaniewski">Ja oczywiście jestem za tym, żeby można było już teraz w sposób systemowy podchodzić do tego zagadnienia, bo przecież jeżeli nie zostaną dokonane zmiany w ustawie Prawo energetyczne, to w istocie rząd jest zobowiązany do uwolnienia w ciągu dwóch lat cen energii. To zaś będzie miało znacznie szerszy zakres skutków społecznych. Jak sądzę, rząd powinien do tego się dobrze i precyzyjnie przygotować. Myślę, że w tej sprawie można byłoby uwzględnić również i te kwestie, które wpłyną na to, aby ta rezolucja mogła działać w dłuższym przedziale czasu, z tym że aby tak się stało, należałoby wprowadzić określone modyfikacje w treści tej rezolucji. Gdyby jednak miała być ona tak, jak pan poseł proponuje - niejako z marszu, uchwalona, to oczywiście trudno tak od ręki takie poprawki wprowadzać.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#PoselZbigniewKaniewski">Generalnie rzecz biorąc, Sojusz Lewicy Demokratycznej, wziąwszy pod uwagę społeczne skutki uwolnienia cen energii, opowiada się za przyjęciem tej rezolucji. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Rulewskiego z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJanRulewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy mój szanowny przedmówca, zdaje się jeden z głównych lektorów ustawy energetycznej, wspomina przeszłość, to i ja ją również wspominam - kiedy to właśnie minister Belka, podpora finansowa rządu koalicji, tak sobie bąknął o uwolnieniu cen energii. Niestety, pomysł ten się przyjął - oczywiście bynajmniej już nie jako pomysł, a jako zupełne nieporozumienie, którego skutki odczuwa teraz wiele polskich rodzin, zwłaszcza rodzin w małych miejscowościach czy osiedlach, zwłaszcza osiedlach popegeerowskich, które tak szczególną troską otaczał rząd, w którego skład wchodził pan minister Miller. Niestety, stało się. I teraz bardzo trudnym obowiązkiem rządu koalicyjnego jest naprawienie tego, co pan minister Belka uczynił.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselJanRulewski">Co zrobić, aby w bardzo krótkim czasie dopracować infrastrukturę prawną, tak aby jeszcze precyzyjniej rozprowadzić środki, by podążać za bardzo złożoną materią uwolnienia cen energii?</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#PoselJanRulewski">Zacznijmy od rezolucji. W moim przekonaniu ona jest w pewnym sensie wątpliwa, jeśli chodzi o zgodność z regulaminem. Jak wiadomo, rezolucja ma za zadanie wezwać rząd do podjęcia jednorazowego działania, a jeśli tym działaniem rządu miałoby być przygotowanie sprawozdania, to dziękuję bardzo opozycji za stawianie takich łatwych zadań rządowi, który ma tylko sprawozdawać. Wierzę, że ze sprawozdawania prawie każdy rząd się wywiąże, natomiast wątpliwe jest, czy każdy rząd jest w stanie wywiązać się z obowiązku działań osłonowych. To mogłoby być ewentualnie troską opozycji. Niestety, opozycja nadal tonie w takiej gołosłownej literacji, a nie ma tu konkretnych działań.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#PoselJanRulewski">Co więcej, jest to sprzeczne. Jeśli to ma być jednorazowe działanie, to dlaczego w tej rezolucji wzywa się do dwukrotnie podejmowanych działań, a więc do sprawozdawania w końcu marca i w końcu września. A jeśli już trzeba by to poprawiać, ten wybryk, to chciałbym zwrócić uwagę, że sprawozdanie na ogół dotyczy pewnego okresu zamkniętego. Tym okresem zamkniętym może być kwartał, może być półrocze czy rok funkcjonowania dodatków osłonowych, ale na pewno nie 2 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#PoselJanRulewski">Z tych względów klub Unii Wolności wyraża zastrzeżenia czy nawet wątpliwości co do tego, czy może się pod taką rezolucją podpisać. Natomiast klub, wierny jak gdyby pewnej zasadzie rzeczowości, pyta rząd, czy podjęte działania osłonowe są skuteczne. Mam informacje z Bydgoszczy z ośrodka pomocy społecznej, że środki przekazane na działania osłonowe są mikroskopijne. Więcej, nie wiadomo, czy będą powiększane. Są one według wskazań instytucji pomocy społecznej, oszczędnych, 30 razy za małe.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#PoselJanRulewski">Wreszcie pytamy w szczególności, czy sprawa Zagórek, która powstała w okresie rządów koalicyjnych, zniknie z powierzchni za rządów koalicji centrowej. Bo przecież ze zjawiskiem takim jak w Zagórkach, które tak pięknie pokazała w telewizji odważna redaktorka, mamy do czynienia w wielu miejscowościach. Te właśnie nie doinwestowane kotłownie, te braki w środkach, w miejscach pracy powodują, że rzeczywiście ceny energii wzrosły siedmiokrotnie, a stosowne kompensaty jak na razie nie drgnęły. I to jest naszą, w przeciwieństwie do autorów tej rezolucji, troską. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę pana posła Józefa Gruszkę z PSL o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselJozefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Gdyby pójść na skróty myślowe, to można by w tym momencie powiedzieć: a nie mówiłem? Ale ja jestem daleki od takich skrótów.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselJozefGruszka">Polskie Stronnictwo Ludowe, pracując nad ustawą Prawo energetyczne, mówiło niejednokrotnie o zagrożeniach. Jeżeli doszło do uwolnienia cen energii, to też można powiedzieć: mówiliśmy. Ale przecież nie o to chodzi. Myślę, że wszystkich nas zasiadających w Wysokiej Izbie najwyższą troską powinien być człowiek, obywatel naszego państwa. I tak chciałbym również popatrzeć na tę rezolucję.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselJozefGruszka">Chciałbym powiedzieć tak: bez względu na to, czy cicho, czy głośno, czy to z prawej strony sali, czy z lewej... Z lewej raczej brzmi to inaczej, ale z prawej, nawet jeśli po cichu, mówi się: mieliście 4 lata. Chciałbym, żeby ten głos w tym momencie wyciszyć. Oczywiście można tak powiedzieć: Mieliście wszystko. Ale co z tego będą mieli zwykli, prości ludzie - obywatele naszego państwa? Ci, którym żyje się inaczej. Ci, o których była uprzejma wspomnieć pani poseł Tomaszewska. Myślę, że o nich właśnie chodzi. Biorąc pod uwagę to, co był uprzejmy powiedzieć pan minister 5 lutego o działaniach rządu w zakresie osłon dla najuboższych, sądzę, że w rezolucji proponuje się zebrać jak gdyby te wszystkie rozwiązania i pokazać, co rząd zrobił. Dlatego warto ją poprzeć. Jest przecież taki wykres przedstawiający rozwiązania, które rodzą skutki budżetowe, a mają na celu pomoc materialną. Sądzę jednak, że rząd podjął również takie działania, które niekoniecznie pochłaniają pieniądze. O tym też należałoby mówić i to w taki sposób, żeby szybciej dotarło to do obywateli. Wydaje mi się, że takie są intencje autorów, wnioskodawców projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PoselJozefGruszka">Dlatego Polskie Stronnictwo Ludowe będzie głosować za tym, ażeby ta rezolucja została przyjęta, a wprowadzone rozwiązania - zapisane w wyniku monitoringu prowadzonego przez rząd i przedstawione Wysokiej Izbie - służyły jak najlepiej obywatelom naszego państwa. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu pana posła Dariusza Grabowskiego z Ruchu Odbudowy Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ta rezolucja jest efektem polityki gospodarczej, którą obserwujemy, a której początki wiążą się z doktryną doprowadzenia cen energii do poziomu tzw. cen światowych, a już dzisiaj wszyscy dokładnie wiedzą, że takich cen nie ma. To jest także efekt przyjęcia pakietu ustaw o energetyce w ostatnich miesiącach rządów poprzedniej koalicji, ustaw, które tak właśnie skutkują, jak skutkują. Przypomnę, że moi przedmówcy z SLD byli jednymi z bardziej aktywnych współautorów tych ustaw. W związku z tym albo powiemy sobie otwarcie, że potrzebna jest nowa doktryna energetyczna dla Polski, doktryna, w której zarówno kwestie dotyczące przemysłu wydobycia węgla, jak sprawy związane z wszystkimi źródłami energetycznymi zostaną odpowiednio skomponowane. Doktryna, która pozwoli, by konsumenci, i to zarówno odbiorcy prywatni, jak i przedsiębiorstwa, wiedzieli, jaka ta polityka będzie. I albo do tego doprowadzimy, rozbijając jednocześnie absolutnie monopolistyczny układ w energetyce, który praktycznie przez ustawę energetyczną został wykreowany - dzisiaj właśnie efekty tego dyktatu obserwujemy - albo będziemy co jakiś czas uchwalać sobie rezolucję na temat działań osłonowych czy monitoringu działań osłonowych. Dlatego musimy wreszcie zadać sobie pytanie, czy podejmiemy sprawy istotne, czy będziemy zajmować się kwestiami zastępczymi, które nawet z punktu widzenia obywateli w żaden sposób nie rozwiązują tego dramatycznego problemu. W związku z tym stawiamy kwestię tak, że tu nie chodzi o rezolucję. Chodzi o to, żeby ta Izba zajęła się na nowo doktryną energetyczną, bo taka doktryna jest Polsce potrzebna. Jeśli z tego zrezygnujemy, to żadna z tych rezolucji niczego nie załatwi, ponieważ skala osłon nijak się ma do skali podwyżek. Mogę państwa zapewnić, że następne tego typu podwyżki będą cykliczne i być może w większej skali. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Zamykam...</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Pan poseł Kaniewski.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WicemarszalekJanKrol">Pytanie, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z wystąpieniem pana posła Rulewskiego, który ubolewał nad tym, iż środki przeznaczone na działania osłonowe będące w dyspozycji opieki społecznej są niewielkie, chciałbym zapytać pana ministra Komołowskiego, dlaczego koalicja rządząca nie zdecydowała się w drugim czytaniu projektu ustawy budżetowej przyjąć propozycji Sojuszu Lewicy Demokratycznej odnośnie do rozwiązań, które być może w większym stopniu usatysfakcjonowałyby Unię Wolności. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Pan poseł Pawlak.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Rozumiem, że pan poseł ma pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselStanislawPawlak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Harmonogram prac dotyczących opracowania lokalnych programów osłonowych przewidywał, że wojewodowie wystąpią, w terminie do 15 lutego, do ministra pracy i polityki socjalnej o środki na realizację tych programów. Moje pytanie jest następujące: O jaką kwotę wnieśli wojewodowie w związku z realizacją lokalnych programów osłonowych? Czy kwota 70 mln zł została już rozdysponowana i czy pieniądze wpłynęły do gmin? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Czy są jeszcze pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Czy pan minister zechciałby udzielić odpowiedzi?</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę bardzo, pan minister Longin Komołowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z tej trybuny już wielokrotnie mówiliśmy na temat działań osłonowych związanych z podwyżkami cen energii, szczególnie ciepłej wody i centralnego ogrzewania - w związku z zapytaniami poselskimi, a także przedstawiając informacje w imieniu rządu. Przyjmuję tę rezolucję zobowiązującą rząd do przedstawienia do końca marca, a następnie do końca września, sprawozdania na temat skutków działania programu osłonowego, chociaż rzeczywiście poseł Rulewski ma rację, że jest zbyt wcześnie, by ocenić skutki wprowadzenia dodatku mieszkaniowego; przypominam, że w ubiegłym roku wykorzystano w tym celu 40% środków zabezpieczonych w budżecie państwa. Jeżeli z monitoringu prowadzonego przez rząd będzie wynikać, że również w tym roku te pieniądze są w sposób niedostateczny pozyskiwane przez rodziny potrzebujące pomocy, to w połowie kwietnia znowelizujemy ustawę, szczególnie w kontekście progów dotyczących poziomu dochodów upoważniających do korzystania z tych środków, jak również w kontekście relacji środków własnych gminy i środków budżetu państwa, jako że dodatek mieszkaniowy jest połączonym strumieniem pieniędzy z budżetu gminy i z budżetu państwa. I taka nowelizacja tej ustawy już jest przygotowana.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Jednak przypominam, że ze względu na to, iż gminy już uchwaliły swoje budżety, by nie złamać konstytucji, rząd nie zdecydował się na tę nowelizację. Właśnie w wypadku tej nowelizacji zdajemy sobie sprawę z tego, że progiem uniemożliwiającym skorzystanie z tych środków jest próg związany z niepłaceniem przez gospodarstwa czynszów. Jeżeli w trakcie pobierania dodatku rodzina nie płaci czynszu mieszkaniowego, to dodatek jest wstrzymywany. Tak więc rząd poprzez nowelizację będzie się starał rozwiązać kwestię tych progów. A zatem te dodatki, te 70 mln zł, które są przeznaczone na wspieranie działań osłonowych w postaci dodatków mieszkaniowych, są tylko sposobem na osłonięcie rodzin, których budżety dotyka efekt związany z wysokimi kosztami produkcji ciepła, z brakiem termoosłony mieszkań. Zostały uruchomione działania, o których wspominał pan poseł Biliński, związane z linią kredytową na modernizację kotłowni. Trudno będzie jeszcze w końcu marca ocenić, jak ta linia została użyta i jakie są te działania. Myślę, że są bardzo poważne i wpłyną zarówno na koszty, na osłonę mieszkania, jak i na osłonę jego użytkowników. Choć w końcu marca nie będzie jeszcze pełnego obrazu sytuacji, niemniej, jeżeli jest takie oczekiwanie, to rząd takie sprawozdanie złoży.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Nie chcę się teraz po raz kolejny odnosić do przyczyn, dla których rząd te ceny uwolnił, już parokrotnie rozmawialiśmy na ten temat, rząd wypowiadał się w tej kwestii. Jeżeli jednak będzie takie oczekiwanie, rząd wypowie się po raz kolejny. Natomiast jeśli chodzi o pytanie posła Kaniewskiego, musiałby poseł przybliżyć mi, jakie działania postulował OPZZ, żebym mógł się do tego odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Panie ministrze, moje pytanie było proste. Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej w drugim czytaniu ustawy budżetowej na rok bieżący wnosił kompleksowe poprawki związane m.in. ze zwiększeniem środków na opiekę społeczną i działania osłonowe. Koalicja rządząca poprawki te odrzuciła, a poseł Rulewski obecnie ubolewa nad tym, że jest mało pieniędzy na opiekę społeczną. Moje pytanie do pana ministra: Dlaczego wówczas koalicja rządząca nie poparła tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Już rozumiem. Na tak postawione pytanie trudno mi jest odpowiedzieć, rzeczywiście były inicjatywy w tej sprawie, nie tylko klubu SLD, innych klubów też, również w Senacie. Mogę tylko poinformować, że rząd na jednym z ostatnich posiedzeń podjął decyzję, że w sytuacji kiedy tych środków na pomoc społeczną będzie brakować, wówczas zostaną użyte środki z rezerwy budżetowej.Taką decyzję rząd podjął i to jest już próba odpowiedzi na następne pytanie: na jaką kwotę zgłosili zapotrzebowanie wojewodowie? Wojewodowie zgłosili zapotrzebowanie na kwotę na poziomie 200-220 mln zł. To jest związane z moją poprzednią informacją, że do 15 lutego miały być przesłane do ministerstwa programy lokalne, tak to nazwaliśmy, opracowane w ośrodkach pomocy i wojewódzkich zespołach, na poziomach lokalnych, w porozumieniu z gminami. Czyli programy, które by uwzględniały środki własne gmin, jak również możliwe lub oczekiwane środki z budżetu centralnego. Te programy opiewały właśnie na taką kwotę, kosztowałyby takie pieniądze, one są w tej chwili zweryfikowane. Mogę tylko tyle powiedzieć, że 7 marca w ministerstwie pracy będzie podjęta decyzja dotycząca przesłania pozostałych jeszcze 58 mln zł do gmin, na realizację tych programów lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Po raz kolejny chciałem tutaj podnieść fakt, że jeżeli w tej chwili chcemy rozmawiać uczciwie na temat skutków podniesienia cen energii, w tym szczególnie cen ciepłej wody, i kwestii poziomu środków na pomoc społeczną, to musimy wyraźnie rozgraniczyć program osłonowy związany z częściowym uwolnieniem cen ciepła i kwestię skutków nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, która większość świadczeń z zakresu pomocy społecznej przesunęła do obligatoryjnych, w wyniku czego zostały tam przesunięte środki i rzeczywiście brakuje ich na zasiłki okresowe, ale to już zupełnie inna sprawa. Uważam, że te sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego, i będę oczekiwał uczciwej rozmowy na temat tego, co znaczy uwolnienie cen i osłonięcie skutków, a co nowelizacja ustawy i brak środków na zasiłki okresowe. Zdajemy sobie sprawę, że generalnie w świadomości ludzkiej jest to łączone: jest podwyżka cen, a więc jest dyskusja na różnych poziomach w parlamencie, w mediach, jest efekt w ośrodkach pomocy. Natomiast nie zmienia to faktu, że rzeczywiście brakuje środków na zasiłki okresowe, są takie sygnały z poziomu gmin. Dlatego też rząd podjął decyzję, że jeżeli będzie konieczność, to przeznaczy środki z rezerwy budżetowej na wsparcie gmin.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Oczywiście również mogę już powiedzieć, że te programy lokalne miały na celu zbudowanie mapy pomocy nie parytetowej, lecz uwzględniającej możliwości gmin, w porozumieniu z którymi były przygotowywane. Chcieliśmy bowiem uzyskać jasny obraz, gdzie przede wszystkim należy skierować pieniądze, które państwo może na to przeznaczyć, aby były one jak najefektywniej zużyte. W wyniku tego będziemy kierować środki głównie do takich województw, jak koszalińskie, słupskie, województwa Polski północno-zachodniej zwłaszcza, ponieważ są to obszary szczególnie biedne, ale nie znaczy to, że środki te będą skoncentrowane tylko tam.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#MinisterPracyIPolitykiSocjalnejLonginKomolowski">Natomiast szczegóły rozumiem zgodnie z supozycją rezolucji - o tym, jak skutkują działania podjęte przez rząd, zgodnie z rezolucją rząd złoży sprawozdanie do końca marca. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszalekJanKrol">W imieniu posłów wnioskodawców pan poseł Tadeusz Biliński.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Czuję się zobowiązany udzielić odpowiedzi na kilka kwestii. Pani poseł Ewa Tomaszewska zwróciła słusznie uwagę, że bardzo istotnym instrumentem rozwiązania tej kwestii byłby system dodatków mieszkaniowych. Ale przedłożenie rządowe w tej sprawie musi być bardzo wnikliwie rozpatrzone, automatycznie nakłada bowiem zobowiązania na gminy - jak to pan minister Longin Komołowski przedstawił - i to w proporcji: 54% budżety gmin, a 46%, ogólnie biorąc, budżet państwa. Bez tej analizy oczywiście wprowadzenie byłoby nietrafne i mogłoby spowodować bardzo trudną sytuację.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Pan poseł Zbigniew Kaniewski zwrócił uwagę na dwie kwestie. Pierwsza: czy chodzi o politykę energetyczną uwolnienia cen energii, czy przede wszystkim, a może wyłącznie, tylko o podwyżkę cen energii cieplnej, ale głównie poprzez odejście od dotowania części kosztów energii cieplnej pobieranej z centralnych źródeł energii o bardzo niskim poziomie sprawności.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Chciałem poinformować, że mieliśmy na uwadze całokształt sprawy, niemniej jednak uznaliśmy, że koszty energii cieplnej w rzeczywistości dopiero obciążają społeczeństwo. Może się tak zdarzyć, że ceny energii cieplnej będą o 60% wyższe od dotychczasowych, natomiast w przypadku energii elektrycznej czy gazu, mając na uwadze tylko I kwartał - 5 plus 3, czyli 8%. Dlatego też w uzasadnieniu zwróciliśmy szczególną uwagę na energię cieplną.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Chciałbym też jednak w tym miejscu podkreślić - bodajże pan poseł Jan Rulewski zwrócił na to uwagę - że to kiedyś było przedłożenie rządowe ministra Belki, że ówczesny prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast złożył sprzeciw wobec tej propozycji. Również Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej nie wyrażała akceptacji. Sam osobiście zwracałem się do ministra finansów z propozycją 2- lub 3-etapowego odchodzenia od dotowania cen energii cieplnej w przypadku, gdy są one bardzo wysokie. Niestety, Wysoka Izba nie otrzymała tego projektu wcześniej, w związku z tym nie mieliśmy możliwości przedstawienia swojego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Jeśli chodzi o terminy, były one specjalnie tak dobrane. Do 31 marca obowiązuje pierwszy etap, a od 31 marca drugi. Jesteśmy już po uchwale Rady Ministrów. Stąd też wnikliwe rozpoznanie przez rząd tej kwestii będzie dlań pomocne przy ustanawianiu polityki po I kwartale. Dlatego wnioskuję o utrzymanie tych dwóch terminów, jakkolwiek zgadzam się z panem ministrem Longinem Komołowskim, że może to być dla rządu trudne do wypełnienia. Jednak mogłoby się potem okazać, że nawet termin 30 kwietnia nie daje możliwości przedstawienia pełnego sprawozdania ze skutków społecznych wprowadzenia nowej polityki w zakresie cen energii w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Trzecia sprawa - czy są to środki wystarczające. Pan poseł Jan Rulewski podniósł tę kwestię. Rzeczywiście, rząd wielokrotnie przedstawiał swoje stanowisko, że nie jest całkowicie pewny, do jakiego kręgu będzie musiał kierować tę pomoc; wiadomo tylko, jakie kręgi osób na pewno nie będą jej potrzebowały. Natomiast jak wielka pomoc będzie potrzebna, okaże się właściwie dopiero po I kwartale. Stąd też te wątpliwości wymuszały tak zdecydowaną postawę członków Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, by właśnie teraz już wystąpić z propozycją do Wysokiej Izby, aby zechciała uchwalić rezolucję, która by zobowiązywała rząd do przedłożenia sprawozdania mogącego stanowić podstawę do kształtowania dalszej polityki. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#WicemarszalekJanKrol">Wnioskodawcy proponują, aby Sejm przystąpił niezwłocznie do drugiego czytania projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#WicemarszalekJanKrol">Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#WicemarszalekJanKrol">Przystępujemy zatem do drugiego czytania projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#WicemarszalekJanKrol">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu projektu rezolucji?</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#WicemarszalekJanKrol">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#WicemarszalekJanKrol">Pan poseł Rulewski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJanRulewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Będzie to znów króciutkie wystąpienie i sądzę, że niepolemiczne. Wnoszę dwie propozycje zmian, mianowicie żeby przesunąć termin złożenia sprawozdania na 30 lipca 1998 r., i to sprawozdania jednego. Wszakże to nie zamyka drogi, nie odbiera rządowi możliwości dzielenia się kolejnymi informacjami. Uzasadniam to faktem, że obecnie dokonano pierwszego jak gdyby rzutu finansowego ze strony odbiorców energii i ze strony rządu jako podmiotu świadczącego pomoc społeczną; podejrzewam, że ta informacja będzie niepełna, niekompletna i nie stanie się dla posłów Wysokiej Izby podstawą do wnioskowania o inne działania lub utrzymanie tych, które rząd przedstawił.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PoselJanRulewski">Chciałbym też - może to jest kwestia tylko retoryczna - żeby to była informacja, a nie sprawozdanie, jako że podmiotem działania w zakresie działań osłonowych jest nie tylko rząd, ale przecież i gminy, i spółdzielnie, i Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa - by na tej krótkiej wyliczance poprzestać. Oczywiście gminy przecież też będą musiały, jak pan minister zauważył, dokonać pewnej weryfikacji, być może weryfikacji budżetu. Dlatego sądzę, że gdyby wykonać dokładnie zalecenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, to właściwie rząd już dzisiaj musiałby zbierać dane, a w ciągu najbliższych dwóch tygodni przesłać do laski marszałkowskiej tę informację czy też to sprawozdanie, jakkolwiek je nazwiemy.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PoselJanRulewski">Dlatego bardzo proszę Wysoką Izbę, żeby przynajmniej w tej kwestii informacja była jednorazowa - do 30 lipca. Jeśli nie, to zgodziłbym się na dwa terminy, lecz z uwzględnieniem 30 kwietnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Rozumiem, że pan poseł składa jeden wniosek, nie alternatywne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PoselJanRulewski">(Tak.)</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Pan poseł Zbigniew Kaniewski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie wiem, panie pośle Rulewski, czy pan jest zorientowany, jeżeli chodzi o ewentualną nowelizację ustawy o dodatkach mieszkaniowych, w pracach rządu. Na Komisji Trójstronnej, której jestem członkiem, te kwestie były omawiane. I myślę, że dobrze się stało, że komisja zaproponowała termin do 30 marca, dlatego że rząd jest skłonny rozważać możliwość nowelizacji tej ustawy w II kwartale br. i, jak sądzę, gdyby takie możliwości zaistniały, to informacje z pierwszych miesięcy tego roku, które uzyskamy, mogą stanowić istotny przyczynek do tego, aby nasze podejście do nowelizacji tej ustawy było w większym stopniu merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PoselZbigniewKaniewski">Zatem przesunięcie terminu na 30 lipca w tym przypadku jest, moim zdaniem, zbyt daleko idącym posunięciem. Bo jeżeli wielu rodzinom brakuje środków na zapłacenie między innymi za ciepło w ich domach, to mało je będzie interesował termin 30 lipca. Te rodziny chcą mieć w trudnej sytuacji, w jakiej się w tej chwili znajdują, większy dostęp do pomocy materialnej. Zatem odsuwanie terminu w czasie, w moim przekonaniu, jest nieuzasadnione. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszalekJanKrol">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WicemarszalekJanKrol">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#WicemarszalekJanKrol">W takim razie zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#WicemarszalekJanKrol">Do głosowania nad projektem rezolucji wraz z poprawką zgłoszoną przez pana posła Rulewskiego przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#WicemarszalekJanKrol">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6 porządku dziennego: Informacja rządu o aktualnej sytuacji w przemyśle węglowym.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#WicemarszalekJanKrol">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki pana Jana Szlązaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiejsza debata sejmowa na temat informacji Ministerstwa Gospodarki o aktualnej sytuacji w przemyśle węglowym dotyka jednego z najpilniejszych i najtrudniejszych problemów gospodarki narodowej - górnictwa węgla kamiennego. Dobrze się zatem stało, że już w początkowym okresie obecnej kadencji Sejmu panie posłanki i panowie posłowie poświęcają swoją uwagę tej branży, która w sposób znaczący wpływa na stan bezpieczeństwa energetycznego kraju.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">O stanie górnictwa węgla kamiennego decydują nie tylko występujące obecnie przyczyny, ale przede wszystkim te, które z ogromną siłą oddziaływały na tę branżę w minionych latach. Za podstawowe, decydujące o fakcie, iż branża ta od wielu lat przynosi straty i nie może wydźwignąć się ze stanu zapaści należy uznać:</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">- nadmierne zdolności produkcyjne górnictwa, które powodują dodatkowe koszty ponoszone na utrzymanie nieefektywnych miejsc pracy. Zostały one odziedziczone po okresie intensywnego rozwoju tego sektora w systemie nakazowo-rozdzielczym, a prowadzone od 1992 r. procesy likwidacyjne nie zdołały ich zmniejszyć do wielkości, która może być wchłonięta przez rynek krajowy i eksport;</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">- nadmierne zatrudnienie w kopalniach, które powoduje wysokie koszty wydobycia węgla. Zagrażają one konkurencyjności polskiego węgla na rynkach światowych oraz powodują konieczność kształtowania cen węgla kamiennego na rynku krajowym na poziomie zbliżonym do parytetu importowego węgla. Nadmierne zatrudnienie w kopalniach również zostało odziedziczone po dawnym systemie gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Trwająca od wielu lat niezwykle trudna sytuacja w górnictwie również miała miejsce w roku 1997, czego wyrazem są ogromne straty w wysokości 1 137 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Zasadniczą przyczyną pogarszającej się sytuacji finansowej górnictwa węgla kamiennego jest, jak już wspomniano, utrzymywanie się nadmiernych zdolności produkcyjnych. Utrzymujące się wydobycie na poziomie 135-137 mln ton jest m.in. rezultatem braku w ostatnich latach nowych decyzji o całkowitej likwidacji niektórych kopalń. Wzrost wydobycia węgla kamiennego w latach 1996-1997 następował wbrew założeniom programu rządowego na lata 1996-2000, zgodnie z którym wydobycie w roku 1996 miało obniżyć się do poziomu 130 mln ton, a w roku 1997 do poziomu 128 mln ton. Wzrost wydobycia węgla, przy równoczesnym ustabilizowaniu się krajowego zapotrzebowania, zmusza do utrzymania wysokiego poziomu eksportu, który w 1996 r. wyniósł 28,8 mln ton, a w 1997 r. wzrósł do 30,6 mln ton. Utrzymywanie wysokiego poziomu eksportu jest - obok niekorzystnego kształtowania cen węgla kierowanego do energetyki - jednym z głównych powodów ujemnych wyników finansowych górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Istotnym czynnikiem kształtowania poziomu wyników finansowych górnictwa są koszty wydobycia, które w decydującym stopniu, z uwagi na ich strukturę, warunkowane są wielkością zatrudnienia. Wykazuje ona w ostatnich latach tendencję spadkową. Od roku 1993 do roku 1997 stan zatrudnienia zmniejszył się z 312 tys. pracowników do 243,3 tys., a więc o 68,7 tys. pracowników. Spadek zatrudnienia w kopalniach następował głównie dzięki procesom fluktuacji zawodowej, odejściom naturalnym; wykorzystywano także specjalnie stworzone instrumenty, takie jak osłony socjalne oraz przemieszczenia do podmiotów prawa handlowego utworzonych na bazie majątków kopalń.</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">W 1997 r., w wyniku narastających trudności ze sprzedażą wydobytego węgla - o czym świadczy prawie dwukrotny wzrost stanu węgla na zwałach - poważnie wzrósł stan należności. Na koniec roku wyniósł on 3377 mln zł. Niepomyślna dla górnictwa tendencja występuje również obecnie. Styczeń 1998 r. okazał się najbardziej niekorzystnym miesiącem od wielu lat. Łączna sprzedaż węgla w styczniu br. wyniosła 6679 tys. ton i była niższa niż w styczniu 1997 r. prawie o 47%. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w sytuacji, w jakiej górnictwo znalazło się w drugiej połowie 1997 r., kiedy to wygasły umowy wieloletnie na dostawy węgla do energetyki, a negocjacje na temat cen węgla dla energetyki zawodowej i umowy na I kwartał br. podpisane zostały dopiero w połowie stycznia. W tym czasie energetyka zawodowa spalała nagromadzone wcześniej zapasy, rezygnując z zakupu węgla.</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Dodatkowym czynnikiem pogarszającym sprzedaż węgla w styczniu 1998 r. były niespotykanie wysokie temperatury, które obniżyły jego zużycie zarówno w energetyce, jak i u innych odbiorców. Energetyka zawodowa zużyła w styczniu 1998 r. ok. 1 mln ton węgla mniej niż w styczniu roku poprzedniego. W lutym br. sytuacja na rynku węglowym uległa zasadniczej poprawie. Sprzedaż węgla wzrosła do poziomu 8,6 mln ton i była prawie o 29% wyższa niż w styczniu, ale nadal nie osiągnęła poziomu sprzedaży z lutego 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-98.9" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Należy oczekiwać, że w konsekwencji tych pozytywnych zmian strata finansowa netto, która w styczniu wyniosła 245,6 mln zł, w lutym będzie znacznie niższa i osiągnie poziom ok. 100 mln zł z tendencją do dalszej poprawy w następnych miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-98.10" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">W tej bardzo dla górnictwa trudnej sytuacji również rozwiązanie problemów związanych z obrotem węgla stało się dla spółek węglowych zadaniem podstawowym. Handel węglem przynosił zyski wszystkim, tylko nie producentom. Zmiany tej sytuacji producenci węgla upatrują w minimalizacji liczby i roli pośredników w obrocie węglem, szczególnie w relacjach między nimi a elektrowniami, a także w zapewnieniu rytmicznych dopływów do kopalń gotówki za sprzedany węgiel.</u>
          <u xml:id="u-98.11" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Ministerstwo Gospodarki, kierujące się interesem polskiej gospodarki, tak jak w każdej sytuacji wspiera wysiłki podmiotów gospodarczych mające na celu ukształtowanie pomiędzy nimi poprawnych stosunków handlowych. To podejście ma głębokie uzasadnienie także w wypadku stosunków handlowych pomiędzy górnictwem a elektroenergetyką. Ministerstwo Gospodarki, kierując się interesem polskiej gospodarki, niezmiennie wyraża opinię, iż najlepszym rozwiązaniem będzie zawarcie wieloletnich umów określających ścieżkę cenową w dłuższym horyzoncie czasowym. Wspieramy zatem wysiłki podmiotów gospodarczych obu sektorów, zmierzających do ukształtowania pomiędzy nimi poprawnych stosunków handlowych. Obecnie partnerskie rozmowy obu stron są bardzo zaawansowane i dobrze rokują.</u>
          <u xml:id="u-98.12" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Niekorzystne wyniki górnictwa węgla kamiennego oraz ich przyczyny wskazują, iż jak najszybsze podjęcie rzeczywistych reform w górnictwie stało się bezwzględną koniecznością. Tylko wtedy zaistnieje szansa na to, by rok bieżący zakończył się korzystniejszymi wynikami niż rok ubiegły. Ocenia się, iż ujemny wynik finansowy netto w 1998 r. ukształtuje się na poziomie 800 mln zł. W stosunku do roku 1997 oznacza to poprawę o mniej więcej 30%.</u>
          <u xml:id="u-98.13" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Natychmiast po utworzeniu rządu Jerzego Buzka Ministerstwo Gospodarki przystąpiło do konstruowania projektu nowego programu reformy górnictwa węgla kamiennego na lata 1998-2002. Projekt reformy górnictwa zakłada dostosowanie podmiotów gospodarczych w górnictwie węgla kamiennego do efektywnego ekonomicznie funkcjonowania w warunkach społecznej gospodarki rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-98.14" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Podstawowymi kierunkami działań w najbliższym czasie powinny być: po pierwsze, ograniczenie zdolności produkcyjnych i dostosowanie podaży węgla do popytu w rozmiarach ekonomicznie uzasadnionych; po drugie, ograniczenie zatrudnienia przy zagwarantowaniu bezpieczeństwa socjalnego załóg górniczych, przy czym proces ten przeprowadzany będzie w sposób minimalizujący jego skutki społeczne do rozmiarów akceptowalnych przez załogi górnicze - służyć temu ma m.in. górniczy pakiet socjalny, który stanowi integralną część projektu programu reformy górnictwa; po trzecie, oddłużenie górnictwa w stopniu umożliwiającym normalne funkcjonowanie poszczególnych jednostek;po czwarte, dostosowanie systemu zarządzania górnictwem węgla kamiennego do jego funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej, ale jednocześnie gwarantującego konsekwentną realizację zamierzonych reform.</u>
          <u xml:id="u-98.15" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Przyjęcie nowego programu reformy górnictwa węgla kamiennego, wraz z ustawą o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego i gmin górniczych do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej, a następnie konsekwentna jego realizacja stworzy realną szansę na wyjście tego sektora z dotychczasowego impasu. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Marek Borowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 10-minutowego oświadczenia w imieniu koła.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Karola Łużniaka z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselKarolLuzniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podzielam zadowolenie pana ministra z faktu, iż w tej kadencji już po raz kolejny dyskutujemy na temat górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#GlosZSali">(Drugi.)</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#PoselKarolLuzniak">Kolejny, powtarzam.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#PoselKarolLuzniak">to już jest jakaś tam liczba. Niestety, trochę zmartwiony jestem faktem, że koledzy górnicy, którzy chcieli przysłuchać się tym obradom, ze powodu zmiany w naszym porządku obrad nie mogli przyjechać, niemożliwe stało się ich dotarcie tu. Moje zadowolenie poza tym ulega pewnemu ostudzeniu, skoro przez dwa miesiące nowego roku dokonuje się nowej oceny sytuacji w górnictwie. Myślę, że rzeczywiste przesłanki złożonego wniosku niestety nie idą w kierunku natychmiastowego poprawienia sytuacji górnictwa. Pewnie w wyniku tej debaty też żadnych dodatkowych środków nie uzyskamy, wątpię również, czy uda nam się łatwiej zdobywać środki na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#PoselKarolLuzniak">Chciałbym, żeby skromny - jak widzę - nasz elektorat na tej sali, przysłuchujący się debacie o górnictwie, zastanowił się nad treścią złożonego wniosku o informację rządu. Pozwolę sobie przeczytać go państwu, bo nie wszyscy go pewnie mamy i nie wszyscy znamy.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#PoselKarolLuzniak">Uzasadnienie jest takie: klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej z zaniepokojeniem obserwuje działania rządu w zakresie restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Dotyczy to zarówno braku kompleksowej wizji reformy, jak i działań doraźnych. Dla przykładu wymienić można decyzje likwidujące kompensaty węglowe oraz wprowadzenie obligatoryjnego pośrednictwa w obrocie węglem.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#PoselKarolLuzniak">Nie przedstawiono dotąd wiarygodnego programu osłonowego dla zapowiedzianych zwolnień pracowniczych w górnictwie.</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#PoselKarolLuzniak">Sytuacja finansowa górnictwa w bieżącym roku dramatycznie się pogorszyła, zapasy węgla w kopalniach sięgają 7 mln ton, itd., to są jakby najmniej istotne rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-101.8" who="#PoselKarolLuzniak">Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do intencji tego wniosku, to powinien po tej lekturze tych wątpliwości już nie mieć. Boję się, że bardziej chodzi o to, żeby na przykład podgrzać troszkę sytuację wśród załóg górniczych. Widzimy to zresztą na co dzień na kopalnianych tablicach ogłoszeń. Plakaty, które pamiętam sprzed pięciu lat, odkurzono. Mówi się znowu o rabunkowym podejściu do górnictwa, o niszczeniu polskiego górnictwa, o masowych zwolnieniach. Jakbym kiedyś przerabiał ten temat. A może chodzi o jakieś inne interesy. Boję się, że chodzi tu o interesy bardzo wielu podmiotów, które węglem handlowały, które dzisiaj na skutek niektórych działań rządu utraciły to swoje pole działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-101.9" who="#PoselKarolLuzniak">Analizowałem ostatnio zestaw takich właśnie podmiotów w Polsce handlujących ze spółkami węglowymi, z kopalniami, jest ich, proszę państwa, kilkanaście tysięcy, różnych, większych, mniejszych. Kilkanaście tysięcy, bo nie wspominam już o tym, że kilka tysięcy z tych kilkunastu to są dłużnicy, których ścigamy już od kilku lat.</u>
          <u xml:id="u-101.10" who="#PoselKarolLuzniak">Tak się jakoś składa, że przy analizie kondycji ekonomicznej tych podmiotów, wychodzi na to, że im wszystkim handel węglem się opłaca. Nam jako górnictwu coraz mniej, inaczej mówiąc, wszyscy na tym zarabiają, górnictwo jako takie efekty ma coraz gorsze.</u>
          <u xml:id="u-101.11" who="#PoselKarolLuzniak">Powiem tak: cieszę się, że mówimy na temat górnictwa. I więcej: chciałbym zgłosić z tej mównicy, właśnie teraz, petycję do pana marszałka, żebyśmy rzeczywiście odbyli pełną debatę na temat sytuacji w górnictwie. Mam jednak wrażenie, że powinniśmy to zrobić krótko, ale natychmiast po przedstawieniu przez rząd programu rządowego i projektu ustawy o górnictwie, o którym pan minister wspomniał, bo wtedy będziemy mogli dyskutować rzeczywiście nad tym, czy aktualny rząd źle gospodaruje górnictwem, czy może akurat okaże się, że całkiem inne motywy nami kierują, kiedy wykazujemy zaniepokojenie sytuacją w górnictwie.</u>
          <u xml:id="u-101.12" who="#PoselKarolLuzniak">Niestety mam satysfakcję, ale bardzo gorzką, z tego względu, iż już raz z tej trybuny powiedziałem - dość ostro postponowany byłem przez kolegów z lewej strony, mówili nie do mikrofonu, ale tak ad hoc, że niepotrzebnie wzięliśmy władzę - o tym, że sytuacja górnictwa jest bardzo zła, nie będę tego powtarzał. Kieruję państwa do lektury stenograficznych zapisów debaty sejmowej. Wspominałem również, że spodziewamy się w okresie marca-kwietnia bardzo poważnych problemów ze zgromadzeniem środków na wynagrodzenia. Niestety okazuje się, że miałem rację. Z tym że to wcale nie wynika z tego, że jestem taki mądry, po prostu przewidywaliśmy to w odpowiednim okresie już wcześniej. Są już banki na Śląsku, które odmawiają udzielania poręczeń czy pożyczek w tej materii. Dziwnie się składa, że szefami różnych rad i zarządów są tam ludzie, których pamięta się z dawnych lat, ale mniejsza z tym. Widocznie i w bankach cierpliwości wobec górnictwa brakło.</u>
          <u xml:id="u-101.13" who="#PoselKarolLuzniak">Smuci mnie to, ponieważ scenariusz, który przedstawiałem w czasie kampanii wyborczej, niestety zaczyna się sprawdzać. Jeżeli rzeczywiście chodziłoby kolegom z Sojuszu Lewicy o zaniepokojenie górnictwem, to bardzo bym się cieszył. Mówmy jednak o faktach, poczekajmy na przedłożenie rządowe programu, podyskutujmy na temat różnic w tych programach, zastanówmy się, jak z tego wyjść, w komisjach sejmowych popchnijmy sprawę niektórych decyzji. Myślę, że wtedy będziemy mogli mówić o tym, czy ktoś jest bardziej zaangażowany w naprawę polskiego górnictwa czy mniej, czy może raczej kierujemy się sprawami niekoniecznie merytorycznymi.</u>
          <u xml:id="u-101.14" who="#PoselKarolLuzniak">Pewnie na tym mógłbym już skończyć wypowiedź o stanie polskiego górnictwa. Zresztą pan minister o tym mówił i nie chciałbym tego powtarzać. Myślę jednak, że pojawiło się kilka nowych faktów, dlatego pozwalam sobie o nich wspomnieć. Takimi nowymi faktami czy nową rzeczywistością w naszym górnictwie są takie rzeczy, jak właśnie próba uporządkowania handlu węglem. Proszę państwa, tak się składa, że sam kiedyś próbowałem tropić ślady niesolidnych płatników. Dotarłem do Poznania, tam nocą w hotelu - a nikt nie miał pojęcia, gdzie mieszkam - dowiedziałem się w rozmowie telefonicznej, że mam wyjechać, bo inaczej wyjadę z Poznania nogami do przodu. Ale akurat w tej analizie doszedłem do tego, że oto wszyscy - jak już powiedziałem - byli zainteresowani handlem węglem i mieli z tego korzyści. Pojawiły się teraz nowe elementy, nie ma kompensat - zresztą to jest jeden z elementów panów uzasadnienia - nie ma handlu długami kopalń. Powiem, do czego to prowadziło, żeby nie zanudzać państwa. Otóż ktoś, kto wykonywał roboty na rzecz kopalni - kopalnia nie była w stanie zapłacić - otrzymywał węgiel, węgiel był środkiem płatniczym, tak jak we wspólnocie pierwotnej. Potem ten, kto otrzymał węgiel jako zapłatę, sprzedawał go. Dotarłem do odbiorcy tego węgla, do tego, który go otrzymał jako kompensatę, i do kopalni. Państwo sobie zdają sprawę z tego, że zadowolony był kupujący węgiel, ten ostatni odbiorca, wszyscy pośrednicy byli też zadowoleni, tylko kopalnia na tym straciła. Taka jest droga kompensat. Tam oczywiście pojawia się jeszcze element ludzki, ponieważ w czasie podpisywania kontraktu - nikogo tutaj nie wymieniam, więc pewne nikogo nie obrażę - na sprzedaż węgla zawsze można stosować pewne mniej lub bardziej oficjalne upusty, przedłużenie terminów, obniżki procentowe itd. Taki fakt ja osobiście stwierdziłem, więc go państwu przedstawiam.</u>
          <u xml:id="u-101.15" who="#PoselKarolLuzniak">Drugą ciekawostką jest takie zdarzenie: Handlując długami górnictwa, jeden z podmiotów, prywatnych zresztą, bo jakże by było inaczej, innym się nie opłaca, kupił stal w Hucie ˝Katowice˝ za prawie 50% wartości. Tak przebiega manipulacja papierami, przekazywanie tych papierów, że za jakiś tam konkretny określony dług w kopalni można kupić - u odbiorcy na przykład końcowego, finalnego stali - stal za połowę jej wartości. Jeżeli nie widzicie w tym państwo jakichś dziwnych faktów, no to cóż, życzę powodzenia. Ja osobiście uważam, że najwyższy czas z tego typu praktykami skończyć.</u>
          <u xml:id="u-101.16" who="#PoselKarolLuzniak">Jest faktem - o tym mówiło się w ciągu ostatnich kilku lat - iż właściwie dokonaliśmy takiej kontroli. Pan prezes NIK był w Katowicach, przeprowadziliśmy analizę różnych protokołów NIK. Na przykład na temat słynnych wtedy afer węglowych mówiono, że górnictwo poniosło straty od 20 do 40 bln zł. Najwyższa Izba Kontroli potwierdziła istnienie tego procederu i co, proszę państwa? I nic, nie ma 40 bln zł, okazuje się, że się rozpłynęły, komuś kasę zasiliły, a górnictwo na tym poniosło straty.</u>
          <u xml:id="u-101.17" who="#PoselKarolLuzniak">Ja bym się w ogóle zatrzymał na chwileczkę nad raportem NIK, ponieważ jako posłowie mamy wgląd do raportów NIK. Prosiłem zresztą prezesa NIK pana Wojciechowskiego, żeby dokonał takiego résumé. Ja przejrzałem raporty NIK z ostatnich kilku lat, nie chcę państwa tu nimi zanudzać, ciekawostką jest jednak to, że właściwie wszystkie kontrole NIK są na ten sam temat, przynoszą te same wnioski, sygnalizują problemy, które wydają się ciągle te same. I nic właściwie nie wynika z tych kolejnych raportów NIK mówiących o tym, że jest źle i że są nieprawidłowości. Winnych tego stanu rzeczy nie ma, a straty są coraz większe.</u>
          <u xml:id="u-101.18" who="#PoselKarolLuzniak">Proszę Państwa! Kolejna sprawa, już może bardziej polityczna, nie mogę jednak o niej nie wspomnieć, bo codziennie się ze sprawami tego typu spotykam. To wynika nie tylko z tego, że jestem posłem, ale również z tego, że czytuję prasę. Otóż jakoś bardzo dziwnie wzrosła aktywność kolegów szczególnie z lewej strony tej Izby. Przeczytałem niedawno w gazecie, która zajmuje się górnictwem, że oto były minister pan Markowski przerywa milczenie i będzie teraz mówił. Mam nadzieję, że się nareszcie dowiemy prawdy o polskim górnictwie i o tym, dlaczego to górnictwo jest w takim stanie. Pomijam już sprawę retoryki tego ˝przerywania milczenia˝, obawiam się jednak, że to nic dobrego niestety nie przyniesie, chyba że chodzi o to, żeby wśród załóg górniczych było goręcej, no i może o to, żeby jakaś centrala związkowa zrobiła manifestację w Warszawie i pokazała rządowi, jak to źle zarządza górnictwem.</u>
          <u xml:id="u-101.19" who="#PoselKarolLuzniak">Wspomnę jeszcze jedną rzecz, dość ważną. Pamiętam dokładnie - gdy w kopalni w rudzkiej spółce, chyba w 1996 r., dyskutowaliśmy na temat programu rządowego, w tym czasie nazywanego programem Markowskiego, wstał jeden z wiceprzewodniczących centrali związku zawodowego górników i powiedział dosłownie tak: panie ministrze, od tej chwili nie będziemy szukać zwolenników tego programu, tylko będziemy niszczyć jego przeciwników. Dzisiaj się okazuje, że słowa te się spełniają - przeciwników zaczynamy niszczyć.</u>
          <u xml:id="u-101.20" who="#PoselKarolLuzniak">Jest jeszcze nowa rzeczywistość. Nie wiem, czy państwo wiecie, że w Polsce powstała największa, najnowsza kopalnia, zaraz wyjaśniam - nie na Śląsku, nie w zagłębiu węglowym, a w Elblągu. Tam właśnie powstała największa w Polsce kopalnia. Opowiem państwu ciekawostkę, bo sprawdzałem, jakie to są dane: w 1993 r. ta kopalnia, w trakcie oddawania do eksploatacji, jak się to mówi, 0,5 mln ton węgla ˝wydobyła˝ zza granicy wschodniej, w 1995 r. ˝wydobyła˝ 3,5 mln ton, a w zeszłym roku ˝wydobyła˝ już 6,5 mln ton tego węgla zza wschodniej granicy. Ciekawostką jest to - a czytujecie państwo prasę - że, akurat od 2 lat, górnicy rosyjscy i ukraińscy nie otrzymują wypłat. Ten węgiel jest więc bardzo tani, a wcale nie zły; wiemy, bo udało nam się go ze zwałów węglowych ukraść - ukraść, powtarzam - ponieważ ludzie w ogóle boją się tam chodzić, gdyż krążą tam dziwni osobnicy, niekoniecznie mówiący po polsku, którzy pilnują tych zwałów. Drugą ciekawostką, którą sprawdziliśmy poprzez rosyjskie struktury związkowe, jest to, że ten węgiel jest dowożony do Kaliningradu specjalnymi składami wojskowymi - za darmo po prostu po Rosji się go wozi. Trzecią z kolei ciekawostką jest to, że tam jest bardzo trudny odcinek - nie ma tam radarów po prostu i nie sprawdza się, którędy ten węgiel przepływa. Częściowo Kanałem Elbląskim, częściowo wagonami i jeszcze w inny sposób. A więc węgla, jak się okazuje, mamy za dużo, a jeszcze sprowadziliśmy kilkanaście milionów ton.</u>
          <u xml:id="u-101.21" who="#PoselKarolLuzniak">Proszę państwa, jeżeli państwo zrozumieli, że nie ma problemu w górnictwie, to źle mnie państwo zrozumieli. Są bardzo poważne problemy. Weźmy pod uwagę choćby jeden element. Odniosę się do sprawozdania pana ministra, które, jako posłowie, otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Panie pośle, przepraszam, ale czas już minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselKarolLuzniak">Już kończę. Jeszcze jedno zdanie, jeżeli można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Jedno zdanie, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselKarolLuzniak">Jedno, ale złożone. Chciałbym skończyć swoją myśl. Dzisiaj w kopalniach pracuje się często w dni czarne, ale również w dni świąteczne poniżej norm zatrudnieniowych wynikających z Prawa geologicznego i górniczego. Warto o tym pamiętać, kiedy mówimy o tzw. nadmiarze zatrudnienia w górnictwie. Podyskutujmy o specyfice tego nadmiaru. Zdarza się, że na dole pracujemy niezgodnie z normami; ludzie pracują niezgodnie z przepisami Prawa geologicznego i górniczego. Oczekuję od rządu bardzo pilnego złożenia projektu ustawy o restrukturyzacji górnictwa, rozporządzenia ministra gospodarki o osłonach socjalnych, oczekuję rozwiązania problemów, które zgłosiła moja centrala związkowa, choćby w kwestii następcy prawnego po zlikwidowanych kopalniach i przedsiębiorstwach górniczych. To jest problem, o którym mam nadzieję podyskutować.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PoselKarolLuzniak">Reasumując, stwierdzam - i przepraszam za przekroczenie czasu - że klub AWS przyjmie informację rządu o stanie polskiego przemysłu węglowego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Wiesława Kaczmarka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselWieslawKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Słuchając uważnie wystąpienia pana posła Łużniaka, można powiedzieć, że na ciekawostkach z pana życia trudno będzie zbudować program restrukturyzacji i naprawy polskiego górnictwa. Myślę, że nikt w Polsce nie starał się ukrywać prawdy o polskim górnictwie; jest ona fachowcom znana. Niezależnie od tego, z jakiej opcji politycznej wywodzą się ci fachowcy, sądzę, że będą mówili jednakowo w tej sprawie. Natomiast ta prawda czasami z goryczą była przyjmowana, a czasami wręcz nie była przyjmowana przez tych, którzy z górnictwa żyją i w górnictwie pracują. Jak pan dobrze wie, i ja dobrze wiem, różnie bywało z akceptacją naprawy tego sektora gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PoselWieslawKaczmarek">Wysoki Sejmie! Chciałbym powiedzieć, że to, co się ostatnio dzieje w górnictwie, niestety zyskuje sławę czarnych miesięcy polskiego górnictwa węglowego. Dla ludzi górnictwa nie jest tajemnicą, że największy ˝zawał˝ tego sektora nastąpił w styczniu tego roku. I nie jest to wynik polityki poprzedniej koalicji. Są to niestety pierwsze efekty nowego podejścia do problemów górnictwa koalicji ˝Solidarności˝ i Unii Wolności. Jest to przede wszystkim skutek niemądrej, innej organizacji sprzedaży węgla. Wyrazem tej szkodliwej - graniczącej ze szkodnictwem gospodarczym - działalności jest wielkość zwałów wydobytego i pozostającego na hałdach w kopalniach węgla. Nie bagatelizowałbym tego faktu. Pan poseł Łużniak powiedział, że to nieważne, ile węgla jest na hałdach. To jest właśnie ten wyprodukowany towar, ale nie sprzedany. Jeżeli kiedyś było przeciętnie około 1 mln ton węgla na hałdach, to dzisiaj utrzymuje się to na poziomie powyżej 7 mln ton, a to oznacza, że niektóre kopalnie nie sprzedały w ogóle, a niektóre sprzedały 30-40% swojej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#PoselWieslawKaczmarek">Pytania są oczywiste: Co powoduje, że realizowana jest wobec kopalń niezrozumiała i szkodliwa polityka właścicielska, polegająca na utrzymywaniu wysokiego poziomu wydobycia przy jednoczesnym ograniczaniu sprzedaży węgla? Kto jest pomysłodawcą takiej polityki i kto narzucił spółkom węglowym taki system sprzedaży? Kto poniesie koszty magazynowania węgla na hałdach i kto pokryje oczywiste straty wynikające z zatrzymania sprzedaży węgla przez kopalnie? Kto poniesie odpowiedzialność za wymuszenie zwiększonych kosztów działalności kopalni, chociażby z powodu konieczności zaciągania kolejnych kredytów na płace górników, skoro kopalnie nie z własnej winy nie uzyskały pieniędzy ze sprzedaży swojego towaru, jakim jest wydobyty węgiel? Kto wreszcie poniesie odpowiedzialność za marnowanie najważniejszego kapitału, jakim było - a nie wiem, czy nadal pozostaje - społeczne przyzwolenie dla programu radykalnej restrukturyzacji górnictwa? Pytania można mnożyć. Poza tym wszystkim trzeba jednak zapytać: jak długofalowe są społeczne i ekonomiczne skutki takich eksperymentów?</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#PoselWieslawKaczmarek">Jeżeli nie nastąpią radykalne zmiany w polityce górniczej, to kopalnie będą zmuszone do skrócenia czasu pracy do 3, 4 dni w tygodniu, gdyż kończą się wręcz fizyczne możliwości wydobywania węgla na skład, a koszty wydobycia przekraczają wszelkie dopuszczalne - bez ryzyka ogłoszenia bankructwa - ekonomiczne i zdroworozsądkowe zasady prowadzenia gospodarczej działalności. Skoro wydobyty węgiel leży na hałdach, to górnik musi się liczyć z tym, że będzie miał krótszy tydzień roboczy, mniejsze zarobki lub niestety - podkreślam słowo niestety, nie sprawia mi to żadnej satysfakcji - utraci pracę, bo nie będzie w kasie pieniędzy na wypłaty. Jak nie ma sprzedaży węgla, to nie ma pieniędzy za wykonaną robotę, bo skąd miałyby być pieniądze? - przecież nie z hałd wydobytego węgla.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#PoselWieslawKaczmarek">Program restrukturyzacji górnictwa według deklaracji wiceministra gospodarki Szlązaka złożonej na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki będzie gotowy w nowej, zapowiadanej wersji w tym roku. Jego realizacja ma rozpocząć się w 1999 r. Do tego czasu miał być realizowany tzw. program byłego ministra Jerzego Markowskiego, ale i ten, jak widać i słychać, został zaniechany. To zastanawiające, dlaczego mimo nie spotykanej do tej pory skali społecznego poparcia dla radykalnych działań na rzecz naprawy sytuacji w górnictwie, obserwujemy odwrotne zjawisko.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#PoselWieslawKaczmarek">Muszę otwarcie powiedzieć, iż nie dziwię się nowej ekipie rządowej, że chce przygotować własny program restrukturyzacji. W kampanii wyborczej nie zostawiono suchej nitki na byłym rządzie, obciążając go odpowiedzialnością za wszystkie nie rozwiązane problemy tego sektora. Złożono także wiele deklaracji i obietnic. Zapomniano przy tym, że problem górnictwa to nie jest kapitał polityczny, który można zbijać bezkarnie z myślą o osiąganiu doraźnych politycznych celów. To problem, którego rozwiązanie wymaga dłuższej perspektywy, obliczonej na najbliższe 10-15, a może 20 lat. Wydawało się jednak, że po wyborach powstały warunki pozwalające na zmianę stanu rzeczy w górnictwie. Dzięki licznym stanowiskom ˝Solidarności˝ mówiącym o potrzebie radykalnej zmiany polityki wobec górnictwa było oczywiste, że pojawia się szansa zawiązania koalicji dla rozwiązania problemów górnictwa ponad podziałami, w najlepiej pojętym interesie społecznym, w interesie polskiej gospodarki. Jeśli dzisiaj słyszymy, że poprzednia koalicja winna jest licznym zaniechaniom w tej sprawie, to przypominam, że nie miała ona luksusu przyzwolenia na radykalne działania naprawiające górnictwo, chociażby ze strony związku zawodowego ˝Solidarność˝. W końcu czasami warto przypomnieć o pewnych faktach: liczne i częste delegacje goszczące w Alejach Ujazdowskich to nie były delegacje górnicze, które chciały rozmawiać z ministrem gospodarki, z ministrem skarbu państwa o najbardziej - nie wiem - optymalnej metodzie zmiany sytuacji w tym sektorze. To był protest przeciwko zmianom. Dialog merytoryczny, świadczę swoją osobą, przykro mi, nigdy nie został nawiązany.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#PoselWieslawKaczmarek">Wydawało się, że po wyborach jest inny klimat. Dzisiaj, w 1998 r., w cztery miesiące po utworzeniu rządu ˝Solidarności˝ i Unii Wolności propozycja zawiązania takiej koalicji ponad podziałami w sprawach górnictwa nie ma większego politycznego sensu, skoro ostatnie działania urzędników rządowych świadczą o zupełnej niekompetencji i nierozumieniu elementarnych reguł rachunku ekonomicznego oraz zasad gospodarki rynkowej. Nie ma też sensu, nie dlatego, że dzisiejsza opozycja pragnie wykazać ignorancję rządu w tej dziedzinie i radować się skrycie z jego niepowodzeń. To nie jest naszą - moją, myślę, moich kolegów z lewej strony - intencją. Mówię to do pana posła. Koalicja rządowa wie po prostu lepiej i żadnego merytorycznego, a tym bardziej społecznego i politycznego wsparcia w tej kwestii nie potrzebuje. Trzeba więc powiedzieć, że obecne podejście do restrukturyzacji górnictwa może przynieść zaskakująco negatywne skutki dla dużej części polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#PoselWieslawKaczmarek">Kilka uwag dotyczących nowego podejścia do problemów sektora górnictwa. Po pierwsze, niepokojące są praktyki ustalania ceny węgla i metody jego sprzedaży, podobne do zmowy kartelowej producentów węgla, polegające na ustalaniu ceny, wskazywaniu podmiotów mających prawo handlu węglem, oznaczaniu producenta węgla i jego końcowego odbiorcy. No, niestety, są to metody jako żywo przypominające styl zarządzania gospodarką centralnie sterowaną z elementami centralnego rozdzielnictwa. Tylko że w tym przypadku marża i zyski ze sprzedaży węgla są przydzielane kopalniom metodą administracyjną. W istocie oznacza to zlikwidowanie krajowego obrotu węglem i przywrócenie monopolu państwowego. Z Warszawy nie można zarządzać w sposób urzędniczy handlem węglem i nie da się decyzją urzędnika ministerstwa zlikwidować zasad Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#PoselWieslawKaczmarek">Jeżeli w działaniach restrukturyzacyjnych punktem odniesienia mają być również regulacje obowiązujące w Unii Europejskiej, to w tym przypadku są one jednoznaczne. W Unii Europejskiej obowiązują reguły zakazujące tworzenia karteli, zabronione jest wykorzystywanie dominującej pozycji na rynku, niedopuszczalne jest uprzywilejowane traktowanie przedsiębiorstw i obowiązuje zakaz dotowania firm. Ta ostatnia reguła jest stosowana dość elastycznie - przykładem chociażby górnictwo niemieckie. Ale nikt nie zdecydował się do tej pory na dyspozycje urzędnicze tworzenia kartelu węglowego i ustanowienia monopolisty w obrocie węglem.</u>
          <u xml:id="u-107.9" who="#PoselWieslawKaczmarek">Chciałbym w związku z tym zapytać premiera Balcerowicza, dlaczego wyraził na to zgodę, i jak tego typu politykę uzasadnia. Jak uzasadnia politykę tworzenia kartelu węglowego, likwidacji rynku węgla i wprowadzenia monopolu państwowego pod groźbą czystek kadrowych, jeżeli te zasady nie będą przez zarządy spółek węglowych wdrożone? Jest to działanie całkowicie sprzeczne z prezentowaną codziennie filozofią polityki gospodarczej, jak również wartościami, które tworzyły program reformy polskiej gospodarki po 1990 r. Kto i przy pomocy jakich argumentów przekonał pana, panie premierze, do zmiany zdania i zaakceptowania tych szkodliwych praktyk? Chcę się dowiedzieć, kto w rządzie stoi za takimi praktykami, kto wydał takie kompromitujące polecenia? Muszę stwierdzić, że tym działaniom towarzyszy personalny terror stosowany przez urzędników ministerialnych, którzy wymuszają realizację wymyślonej przez siebie polityki pod groźbą zmian personalnych w stosunku do tych, którzy nie podporządkują się urzędniczemu dyktatowi. Niestety, zastraszanie menedżerów państwowego sektora to dzisiaj dość powszechna praktyka. Mogę podać przykład - to chociażby decyzja z końca poprzedniego tygodnia o rozwiązaniu umów ze spółkami zaplecza węglowego. Można powiedzieć złośliwie, że restrukturyzacja z roku 1992 właśnie się zakończyła, bo traci pracę ileś setek tysięcy górników, którzy przeszli do sektora prywatnego i zaczęli świadczyć usługi w tzw. spółkach, tworzących warunki do eksploatacji wydobycia węgla. Otóż właśnie z końcem tego tygodnia te firmy - firmy do tzw. prac dołowych, specjalistyczne - otrzymują wypowiedzenia. Przecież te prywatne przedsiębiorstwa zatrudniają mniej więcej 15 tys. ludzi. Na tym ma polegać restrukturyzacja?</u>
          <u xml:id="u-107.10" who="#PoselWieslawKaczmarek">Jeżeli decydować się już na administracyjne zarządzanie górnictwem, to może tylko w celu limitowania wielkości produkcji poszczególnych kopalń. Warto może wykorzystać doświadczenia kwotowania produkcji w innych sektorach, np. w cukrownictwie, lub zapoznać się z przepisami rozporządzenia prezydenta Rzeczypospolitej z 6 kwietnia 1932 r. w sprawie regulowania obrotu węglem.</u>
          <u xml:id="u-107.11" who="#PoselWieslawKaczmarek">Z analizy chłonności rynku wynika, że polskie górnictwo utrzymuje cały czas znaczący poziom nadprodukcji i jest to najpoważniejsza i oczywista bariera w restrukturyzacji. Inną przeszkodą na tej drodze są nieskuteczne działania związane ze zwiększeniem ilości węgla przerabianego i wzbogacanego na miejscu, w kopalniach. Przygotowywanie mieszanek energetycznych węgla w miejscu wydobycia mogłoby istotnie zmniejszyć koszty związane z jego przewożeniem oraz z transportowaniem później popiołów i innych odpadów. Wreszcie, kolejną barierą w restrukturyzacyjnych przedsięwzięciach jest pasywny od lat - podkreślam: od lat; już nawet nie wskazuję odpowiedzialnej za to ekipy - stosunek instytucji rządowych i podmiotów gospodarczych do rozwoju karbochemii. Uruchomienie tych programów pozwoliłoby na rzeczywiste stworzenie nowych miejsc pracy dla osób dotychczas pracujących w kopalniach. Po prostu chodzi o to, żeby uniknąć tych ciągłych fikcyjnych przesunięć, tworzyć nowe, rzeczywiste miejsca pracy, tworzyć wartość dodaną. Ale to wynika pewnie z ogólnej, globalnej polityki gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-107.12" who="#PoselWieslawKaczmarek">Wysoka Izbo! Strategia polegająca wyłącznie na dostosowaniu cen węgla do poziomu kosztów górnictwa, a taką realizuje dzisiaj resort gospodarki, jest błędna i szkodliwa ekonomicznie. W istocie nie pozwala ona na prawdziwą naprawę sytuacji w polskim górnictwie. Jest sposobem na przeżycie, nie gwarantuje jednak lepszej przyszłości ani przedsiębiorstwom, ani zatrudnionym w nich ludziom. Ta doktryna, polegająca na dominacji odpowiedniej ceny węgla jako głównego instrumentu restrukturyzacji górnictwa, przynosi także po drodze wykoślawione i obracające się przeciwko jej wyznawcom eksperymenty, czego dowodem jest wprowadzony w styczniu system sprzedaży węgla. Jaką długofalową strategię rząd zamierza przyjąć dla sektora paliwowo-energetycznego? Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że samo kupowanie pokoju społecznego w górnictwie, m.in. przez narzucanie cen węgla dla energetyki, nie zastąpi restrukturyzacyjnych działań. Co więcej, taka polityka grozi tym, iż pod koniec roku w kłopotach znajdzie się również sektor energetyczny. Będziemy więc mieli nie tylko deficytowe górnictwo, lecz także pracujące ze stratą podmioty sektora energetycznego. W tym miejscu należałoby postawić pytanie: jak w takiej sytuacji będzie wyglądać na przykład jego prywatyzacja? Zostanie zapewne sprzedany tanio, bo tak się właśnie kupuje działające ze stratą przedsiębiorstwa. Przyszli właściciele nie zgodzą się, by funkcjonowanie tych przedsiębiorstw nadal przynosiło straty.</u>
          <u xml:id="u-107.13" who="#PoselWieslawKaczmarek">Można w związku z tym już dzisiaj powiedzieć, że kosztami tej polityki za dwa, trzy lata zostanie obciążony statystyczny Polak, bo wzrost cen energii elektrycznej po jej uwolnieniu będzie znakomitą okazją do odrobienia nie zawinionych przecież przez całą energetykę strat. Być może, jest to jedna z metod rozwiązywania trudnych problemów polskiego górnictwa. Niestety, niesie ona jeszcze jedno zagrożenie: niepowodzenie prywatyzacji w energetyce zawodowej i dystrybucji energii elektrycznej. Przyjęcie metody administracyjnego ustalania ceny węgla zwiększa bowiem ryzyko nieprzewidywalności kosztów w energetyce. To oznacza, że programy inwestycyjne w energetyce przy nieprzewidywalności cen węgla są obarczone wysokim ryzykiem i ich realizacja będzie mało prawdopodobna.</u>
          <u xml:id="u-107.14" who="#PoselWieslawKaczmarek">Wysoki Sejmie! Klub SLD nie zamierza tworzyć z górnictwa pola walki politycznej. Konkluzja, którą pragnę przedstawić, może wydawać się trochę zaskakująca jak na stosunki panujące obecnie w Izbie. Otóż pragnę oświadczyć, że klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej chciałby wręcz pomóc rządowi Solidarności w realizacji jego programu ˝Reforma górnictwa węgla kamiennego - problem i obowiązek państwa, szansa dla regionów węglowych˝ z czerwca 1997 r. Chciałbym pomóc, bo uważam, że jest to niezły w intencjach program i wcale nie odbiegający od tego, co było zapisane w poprzednich programach rządowych. Można wręcz przytoczyć parę cytatów:</u>
          <u xml:id="u-107.15" who="#PoselWieslawKaczmarek">˝Zostanie wdrożony system obrotu węglem kamiennym w kraju, określający zakres i sposób interwencjonizmu państwa na rynku węgla oraz zasady konkurowania producentów węgla przy zachowaniu mechanizmu rynkowego w obrocie węglem.˝</u>
          <u xml:id="u-107.16" who="#PoselWieslawKaczmarek">˝Dyrektywne ograniczenie poziomu produkcji sprzedaży węgla kamiennego jest szkodliwe dla podmiotów gospodarczych w górnictwie, jeśli nie towarzyszy temu ograniczenie zdolności produkcyjnych.˝</u>
          <u xml:id="u-107.17" who="#PoselWieslawKaczmarek">˝Podejmowane będą działania na rzecz powiązań kapitałowych podmiotów gospodarczych w górnictwie z dużymi odbiorcami i użytkownikami węgla kamiennego.˝</u>
          <u xml:id="u-107.18" who="#PoselWieslawKaczmarek">To naprawdę pierwsze z brzegu wybrane cytaty. Zgadzamy się z tym. Zanim jednak udzielimy wsparcia temu programowi, proszę pana premiera o wyjaśnienie, kto i co uniemożliwia realizację tego programu. Kto sabotuje wprowadzenie go w życie? Domagamy się także wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec urzędników, którzy rozpoczęli działania zwiększające ryzyko upadłości polskiego górnictwa. To, co ma miejsce w ostatnich dwóch miesiącach w polskim górnictwie, nie jest na pewno procesem jego naprawy, a tym bardziej, jak myślę, próbą realizacji programu. Jest procesem prowadzącym do bankructwa polskiego górnictwa węgla kamiennego. Z tym nie możemy się zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-107.19" who="#PoselWieslawKaczmarek">Po wysłuchaniu informacji i po przeczytaniu informacji pana ministra Szlązaka klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie wnosił o nieprzyjęcie tej informacji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-107.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Kaczmarkowi.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Klimka z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Restrukturyzacja polskiego górnictwa należy do problemów, z jakimi borykały się poprzednie parlamenty i ekipy rządzące ze zmiennymi efektami, a raczej należałoby w tym miejscu powiedzieć, odwracając relację - samo górnictwo ze zmiennym szczęściem, ale z podziwu godną odpornością znosiło kolejne próby naprawy. Z uwagi na koncentrację górnictwa węgla kamiennego na obszarze województwa katowickiego, na jego decydujący wpływ na gospodarkę regionu oraz poziom życia mieszkańców, wszystkie kolejne koncepcje rozwojowe regionu musiały odnosić się tak w płaszczyźnie analitycznej, jak i syntetycznej do gospodarczego hegemona, czyli górnictwa. Sytuacja uległa jakościowej zmianie, gdy po rozpoczętym w 1990 r. procesie transformacji gospodarczej i społecznej zasadniczemu przesunięciu uległy priorytety rozwoju gospodarczego w skali ogólnokrajowej, a główny nacisk położono na wprowadzenie mechanizmów rynkowych. Oznaczało to redefinicję strategicznych programów rozwoju województwa, a w jego przestrzeni społeczno-gospodarczej także dominujących branż, takich jak górnictwo i hutnictwo.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PoselJanKlimek">Urynkowienie gospodarki dla wielu przedsiębiorstw oznaczało utratę pozycji dominującej, a w ślad za tym utratę licznych przywilejów i w wymiarze czysto ludzkim - prestiżu zawodowego, poczucia stabilności, perspektyw zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#PoselJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Unia Wolności w programie wyborczym określiła swe stanowisko wobec zasadniczych problemów gospodarczych kraju, a w tym w kwestii restrukturyzacji górnictwa. Z jednej strony podkreślono strategiczne znaczenie węgla kamiennego w gospodarce narodowej, co oznacza, iż przyszłość tego sektora nie jest problemem tylko górniczych załóg i regionu katowickiego. Z drugiej - uwzględniając specyfikę tej branży, wieloletnie zaniedbania, negatywny wpływ strat, jakie przynosi górnictwo, na budżet państwa i budżety lokalne - przyjęto, że kompleksowa naprawa górnictwa wymagać musi konsekwencji, determinacji, a jej celem ma być rentowne, czyli zdrowe ekonomicznie górnictwo w otoczeniu rynkowym. Uzależnienie w około 60% bilansu paliwowego kraju od górnictwa to, z jednej strony, zagrożenie, z drugiej natomiast gwarancja, że rynkowe reformy w tym sektorze będą miały ogólnogospodarczy priorytet.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#PoselJanKlimek">Ścisły związek pomiędzy kondycją ekonomiczną przemysłu wydobywczego a scenariuszami rozwoju woj. katowickiego i poszczególnych gmin, szczególnie tych, które po stronie budżetowych dochodów własnych zapisują w niebezpiecznych dla ich równowagi relacjach wpływy z tej gałęzi przemysłu, to kolejny argument na poparcie twierdzenia, że nie wolno zwlekać z podjęciem zdecydowanych działań. Nie od dziś samorządowcy z tzw. gmin górniczych podnoszą podczas konstruowania budżetów, iż planując wpływy z tytułu podatku od nieruchomości i opłaty eksploatacyjnej w części należnej od kopalń mają świadomość istnienia problemów związanych z wyegzekwowaniem tych należności. Tym samym projektowanie budżetów jest trudne, co nie sprzyja ani realizacji zadań własnych gmin, ani budowie autorytetu władz samorządowych wiecznie uwikłanych w dylematy, komu zabrać, z czego zrezygnować wobec niedostatku środków.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#PoselJanKlimek">Osobnym tematem są też gminne fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Panie posłanki i panowie posłowie wywodzący się właśnie z gmin górniczych z pewnością potwierdzą, iż znane są przypadki, gdy na konta gmin przedsiębiorstwa górnicze nie wpłacają tego, co powinny. Przypomnę tylko, iż podstawy, na których opiera się gorąca debata o reformie administracji publicznej, zakładająca finansowe wzmocnienie gmin, powstanie samorządowych powiatów i autonomicznych gospodarczo regionów, mogą się zachwiać, gdy pozostawimy górnictwo w fazie rozpoczętych, kontrowersyjnych, społecznie nieakceptowanych przemian. Już dziś padają pytania, czy na przykład koszty restrukturyzacji górnictwa skoncentrowanego w obecnych granicach woj. katowickiego nie przeniosą się na społeczności terenów, które w przyszłości znajdą się wraz z nim w dużym województwie. Podejmując zatem zdecydowane kroki w kierunku restrukturyzacji górnictwa, usuwamy także bariery historycznych reform ustrojowych, których przeprowadzenie może stać się największym wspólnym sukcesem tego układu parlamentarnego - niezależnie od jego konfiguracji politycznej, niezależnie od stanowisk poszczególnych opcji politycznych, poglądów grup i jednostek wobec konkretnych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#PoselJanKlimek">Jeśli nie zostaną podjęte działania restrukturyzacyjne w górnictwie, całej gospodarce zagrozi finansowa zapaść. Jeśli nie nastąpi uzdrowienie ekonomiki przedsiębiorstw górniczych, czeka nas dalsze finansowanie strat z budżetu centralnego, konieczność godzenia się z ekonomiczną ruiną gmin. Jeśli nie będzie programu kreowania zmian w strukturze zatrudnienia, inkubowania nowych postaw wobec zatrudnienia, przekwalifikowania się, podjęcia samodzielnej działalności gospodarczej - co przynajmniej dla części pracowników zwalnianych z kopalń może być szansą aktywności zawodowej - jeśli zabraknie tych elementów, to nieprzewidywalna w swych rozmiarach fala niezadowolenia szybko zmieni się w destrukcyjną falę protestów, a potem być może nawet agresji.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#PoselJanKlimek">Już w tej chwili wiadomo, że koncepcja prywatyzacji kopalń spotyka się ze sprzeciwem blisko 60% ogółu populacji Górnego Śląska, a tylko w grupie osób z wyższym wykształceniem procent postaw akceptujących jest wyższy od procentu postaw wyrażających dezaprobatę wobec tej jednej z podstawowych przesłanek restrukturyzacji górnictwa. Pełna sprzeczności jest też postawa wobec kwestii zamykania nierentownych zakładów, problemu, czy cały sektor należy podporządkować rynkowym regułom. Opinia publiczna boi się ponoszenia kosztów restrukturyzacji górnictwa, a jednocześnie nie godzi się na pozostawienie górnictwa ˝samemu sobie˝, nie wierząc - myślę, że słusznie - iż z wyzwaniami nowoczesnej gospodarki poradzi ono sobie samodzielnie.</u>
          <u xml:id="u-109.7" who="#PoselJanKlimek">Należy w tym miejscu przypomnieć, że unikatowy w swym charakterze, procedurze powstawania i funkcjonowania dokument, jakim jest Kontrakt regionalny dla województwa katowickiego, podpisany w 1995 r. pomiędzy władzami wojewódzkimi i przedstawicielami środowisk społeczno-zawodowych a rządem zawiera wiele postanowień o restrukturyzacji województwa, w tym - co oczywiste - górnictwa. W przyjętym przez Wysoką Izbę budżecie państwa na bieżący rok utworzono rezerwę w wysokości 60 tys. zł na dotacje przeznaczone na wspieranie realizacji regionalnych programów restrukturyzacyjnych, w tym na tworzenie instytucji lokalnych w woj. katowickim zgodnie z postanowieniami kontraktu regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-109.8" who="#PoselJanKlimek">Barierą trudną do pokonania będzie niska znajomość samego kontraktu wśród społeczeństwa i stosunkowo niewielki optymizm społeczny związany z jego realizacją i oczekiwanymi efektami. Często spotykamy się z pytaniami, czym tak naprawdę różni się ta bezprecedensowa umowa społeczna od innych programów.</u>
          <u xml:id="u-109.9" who="#PoselJanKlimek">Wysoka Izbo! Na tej sali powiedziano już tak dużo o górnictwie, że trudno marzyć o oryginalności. Te mury słyszały już bardzo wiele. Być może zbyt mało było konkretów i pragmatyzmu, zbyt mało woli - pomimo rozlicznych deklaracji - przeniesienia dyskusji nad przyszłością tej branży na płaszczyznę praktyki realizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-109.10" who="#PoselJanKlimek">Klub Parlamentarny Unii Wolności stoi na stanowisku, iż restrukturyzacja górnictwa powinna iść równolegle dwoma kierunkami: poprzez działania reformatorskie w zakresie zmiany zasad ekonomicznego i organizacyjnego funkcjonowania górnictwa w rynkowym otoczeniu, doprowadzenie do rentowności tego sektora poprzez likwidację niektórych kopalń, szczególnie generujących ok. 60% strat całego sektora, ograniczenie wielkości wydobycia do poziomu potrzeb rynku, zagospodarowanie nieprodukcyjnego majątku kopalń. Po drugie, działania buforujące w sensie społecznym nieuchronne negatywne skutki restrukturyzacji, a przede wszystkim uwolnienie sporych zasobów ludzkich w związku z ograniczeniem, a raczej racjonalizacją zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-109.11" who="#PoselJanKlimek">Organizacja, zarządzanie i ekonomiczne efekty wielu przedsiębiorstw branży wydobywczej budzą wątpliwości. Deficyt budżetowy państwa w dużej mierze generowany jest stratami, jakie przynoszą kopalnie. Dominująca w wielu gminach monokultura górnicza powoduje konflikty pomiędzy samorządami terytorialnymi a spółkami węglowymi. Upadek wielu przedsiębiorstw działających w otoczeniu górnictwa zaowocował wzrostem bezrobocia i pogorszeniem sytuacji ekonomicznej firm kooperujących niegdyś z kopalniami. Poszukiwanie remedium na brak rentowności wyłącznie poprzez podnoszenie cen węgla godzi w interesy innych branż, a przede wszystkim energetyki, koksownictwa i hutnictwa, że o indywidualnych odbiorcach już nie wspomnę. Czym innym jest wszakże mechanizm rynkowego tworzenia ceny węgla, za czym stanowczo się opowiadamy, czym innym cenowa wolnoamerykanka ukrywająca braki koncepcji racjonalizacji kosztów w wielu przedsiębiorstwach wydobywczych, przeciwko której stanowczo protestujemy.</u>
          <u xml:id="u-109.12" who="#PoselJanKlimek">Potrzeba radykalnych rozwiązań, odważnych, konsekwentnych, wprowadzanych z pełną determinacją, podejmujących ryzyko krytyki, niechęci czy nawet nieufności. W tym względzie parlamentowi potrzeba zgody co do kierunków restrukturyzacji górnictwa, która jest przecież niczym innym, jak tylko wielką próbą społecznej dojrzałości w obliczu koniecznej rewolucji społecznych postaw. Unia Wolności opowiada się za koncentracją wysiłków zmierzających do rynkowego funkcjonowania kopalń, a zatem urynkowienia cen węgla, menadżerskiego zarządzania firmami, co powinno wyzwolić proefektywnościowe bodźce w tej branży. Po drugie, rygorystyczne mechanizmy rynkowe w zakresie ogólnego funkcjonowania górnictwa pociągną za sobą - co nieuniknione - zmiany w strukturze zatrudnienia, co z powodzeniem zbuforować powinien pakiet aktywizacji pracowników górnictwa tracących dotychczasowe miejsca pracy, który w powiązaniu z polityką wykorzystania nieprodukcyjnego majątku kopalń jako bazy tworzenia w przyszłości stref uprzywilejowanego inwestowania i we współpracy z samorządami terytorialnymi, przy pomocy specjalnych linii kredytowych i zewnętrznych środków pomocowych może ograniczyć niebezpieczeństwo strukturalnego bezrobocia i postępującego ubożenia lokalnych wspólnot samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-109.13" who="#PoselJanKlimek">Pakiet osłon socjalnych adresowany do tej części załóg górniczych, które z przyczyn obiektywnych nie są w stanie podołać konieczności przekwalifikowania się, powiązany z całokształtem reformy systemu ubezpieczeń społecznych, powinien dopełnić obrazu ekonomicznych i społecznych przesłanek programu naprawy górnictwa, który nie ma lokalnego, regionalnego lecz ogólnonarodowy, a wobec dążenia do struktury europejskiej także globalny wymiar.</u>
          <u xml:id="u-109.14" who="#PoselJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W ustawie budżetowej na rok 1998 przewidzieliśmy w budżecie Ministerstwa Gospodarki na dotacje i subwencje dla górnictwa po stronie wydatków kwotę 743 tys. zł. W planie wydatków Ministerstwa Skarbu Państwa także znalazła się pozycja ˝dotacja dla górnictwa˝, na którą przewidziano 10,386 tys. zł. Ten wątek górniczy znaleźlibyśmy również w innych częściach, działach czy rozdziałach ustawy.</u>
          <u xml:id="u-109.15" who="#PoselJanKlimek">Nie ma zatem polskiej gospodarki bez górnictwa. Nie można jednak wyobrazić sobie górnictwa jako enklawy funkcjonującej według innych reguł, niż cała gospodarka rynkowa. Reformy cząstkowe, branżowe, sektorowe, regionalne - jakkolwiek byśmy je zresztą nazwali - to elementy systemu transformacji społeczeństwa i gospodarki, które muszą współgrać. Dysharmonia pomiędzy nimi oznaczać będzie u progu XXI wieku dla wszystkich klęskę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-109.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Klimkowi.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Czesława Siekierskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselCzeslawSiekierski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Z wielką troską patrzymy na dramatyczną sytuację górnictwa polskiego, dostrzegając w niej pewne podobieństwa do trudnych problemów innej wielkiej gałęzi surowcowej, tj. polskiego rolnictwa. Rozpatrując istniejący stan rzeczy ze wspólnego nam wszystkim punktu widzenia społecznej gospodarki rynkowej, postulujemy, aby w trakcie koniecznych przekształceń sektora dążyć do równowagi między niezbędną sanacją ekonomiczną a względami społecznymi, tj. ochroną socjalną, jak również aby stworzyć alternatywy w postaci wielostronnej konwersji gospodarczej regionów, które ucierpią z powodu przekształceń w górnictwie.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PoselCzeslawSiekierski">Informacje napływające z różnych źródeł, zarówno z rządu, jak i od podmiotów sektorowych i czynników społecznych, wskazują na pilną potrzebę przyjęcia kompleksowego programu restrukturyzacji naszego górnictwa węglowego oraz jego konsekwentnego wdrażania, przy należytym uwzględnieniu interesów zarówno całej gospodarki narodowej, jak i regionów wydobycia węgla. Ponieważ prezentowane informacje są częstokroć niespójne, a wyniki dokonywanych na ich podstawie analiz prowadzą do sprzecznych konkluzji, na przykład, czy zwiększyć wydobycie węgla czy jeszcze bardziej je zredukować, to niezbędne wydaje się sporządzenie wiarygodnego bilansu działań sektora węglowo-energetycznego w ramach globalnego modelu input-output, a także planu finansowego dla całej gospodarki narodowej. Jest to punkt wyjścia niezbędny do dalszego postępowania i do poszukiwania rozwiązań w tej trudnej sytuacji. Inaczej bowiem nie będzie można wypracować racjonalnej i spójnej polityki dla tego sektora, za jaką opowiada się Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#PoselCzeslawSiekierski">Trzeba jasno powiedzieć, że transformacji sektora węglowego nie da się uniknąć, ani odłożyć na dalszą przyszłość, i że będzie ona wymagała zarówno ograniczeń produkcji dla dostosowania podaży do popytu, jak i zmniejszania zatrudnienia. Można więc wysnuć następujące tezy:</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#PoselCzeslawSiekierski">Po pierwsze, reformy górnictwa muszą być powiązane zarówno z usprawnieniami energetyki i handlu krajowego, jak też z trzeźwą oceną perspektyw eksportowych tego surowca.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#PoselCzeslawSiekierski">Po drugie, winien to być proces stały, długofalowy, stopniowy, zapewniający tymczasową ochronę, a także wspierany przez państwo w ramach istniejących finansowych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#PoselCzeslawSiekierski">Po trzecie, należy mieć na względzie ważny fakt, że zarówno polskie górnictwo, jak i rolnictwo naszego kraju, chociaż nie najbardziej nowoczesne i niejednokrotnie kwalifikowane jako opóźnione w stosunku do zagranicznych konkurentów, to jednak stanowią one ważne składowe elementy bogactwa narodowego. Są dotychczas także tradycyjną podstawą bazy ekonomicznej naszego kraju. W marszu do nowoczesności i integracji z Unią Europejską będą one niewątpliwie wymagały rozsądnej rekonstrukcji, a nie zaprzepaszczenia ich potencjału, co wyrządziłoby szkodę naszej przyszłości w zjednoczonej Europie.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#PoselCzeslawSiekierski">Wysoka Izbo! Podstawą programu uzdrowienia polskiego górnictwa i jego rozwoju muszą być długofalowe założenia polityki energetycznej państwa, wynikające z generalnej strategii rozwoju społeczno-gospodarczego, z założeń polityki przestrzennego zagospodarowania kraju, a także polityki regionalnej, która obecnie, na drodze naszego przygotowania do wstąpienia w struktury Unii Europejskiej, nabiera szczególnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-111.7" who="#PoselCzeslawSiekierski">Uzdrowienie sytuacji górnictwa węgla kamiennego nie może się odbyć poprzez wąskie, sektorowe podejście. Należy uwzględnić spójność programów restrukturyzacyjnych poszczególnych branż, to jest górnictwa, koksownictwa i energetyki zawodowej w ramach kompleksu paliwowo-energetycznego. Z pozoru interesy tych sektorów są sprzeczne, ale w rzeczywistości programów sanacyjnych nie da się stworzyć oddzielnie, lecz powinny być one wzajemnie ze sobą powiązane i uwzględniać interesy poszczególnych sektorów. Konieczne jest także, aby przy restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego rozpatrywać kierunki przekształceń sektora naftowego i gazownictwa. Tylko takie, całościowe, kompleksowe potraktowanie tych branż gospodarki narodowej, przyjęcie pewnych wspólnych założeń co do kierunków restrukturyzacji - może dać pozytywny efekt.</u>
          <u xml:id="u-111.8" who="#PoselCzeslawSiekierski">W przekroju regionalnym reforma górnictwa i całego sektora paliwowo-energetycznego będzie możliwa i efektywna jedynie w ramach opracowania i konsekwentnego wdrażania programów rozwoju regionalnego i konwersji całej gospodarki tych obszarów. Podobnie jak w wypadku podejmowanych w sektorze rolnym programów rozwoju obszarów wiejskich, jako priorytet należy traktować tworzenie alternatywnych miejsc pracy, co powinno być jedną z głównych wytycznych przy budowaniu programu rozwoju terenów pogórniczych.</u>
          <u xml:id="u-111.9" who="#PoselCzeslawSiekierski">Wysoki Sejmie! Patrząc na bardzo trudną sytuację ekonomiczno-finansową górnictwa węgla kamiennego, należy dokonać rzetelnej oceny przeszłości i jasno określić, z czyjej winy czy też na skutek jakich decyzji powstały tak duże zadłużenia sektora górniczego. Sektor górnictwa nie może odpowiadać za nie swoje błędy. Pozostawienie teraz górnictwa bez określonej pomocy państwa, jeśli chodzi o restrukturyzację, może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Pożądane byłoby w tym kontekście przeprowadzenie oddłużenia kopalń, które mają perspektywy rozwojowe, w rozmiarach odpowiednich do niezawinionych obciążeń. To nie jest tylko problem kopalń. To nie jest już problem Śląska. Jest to zagadnienie o charakterze narodowym i dobrze się stało, że dzisiaj Sejm zajmuje się tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-111.10" who="#PoselCzeslawSiekierski">Ostatnie lata charakteryzują się wysokim ujemnym saldem w handlu zagranicznym. Istotną pozycją eksportową jest węgiel kamienny. Eksportu węgla kamiennego nie należy widzieć tylko przez pryzmat jego efektywności. Należy także brać pod uwagę to, że wydobycie tego węgla daje zatrudnienie znacznej liczbie osób, które przy braku eksportu zasiliłyby grupę bezrobotnych, których koszty utrzymania obciążyłyby budżet. W związku z tym warto się zastanowić, czy w rozliczeniu całościowym nie bardziej się opłaca udzielenie określonego wsparcia, które służyłoby zwiększeniu eksportu węgla.</u>
          <u xml:id="u-111.11" who="#PoselCzeslawSiekierski">Eksport węgla daje zatrudnienie nie tylko tym, którzy pracują w kopalniach, ale także przedsiębiorstwom pośredniczącym w jego sprzedaży za granicę. Sposób promocji i sprzedaży naszego węgla wymaga istotnego uporządkowania. Nie może być tak, że będziemy konkurowali sami ze sobą. Wszystko to oczywiście powinno mieć miejsce pod warunkiem istotnego zmniejszenia kosztów, co jest konieczne do zwiększenia konkurencyjności tego sektora na rynkach światowych.</u>
          <u xml:id="u-111.12" who="#PoselCzeslawSiekierski">Proponowany przez Ministerstwo Gospodarki program czy też założenia restrukturyzacji górnictwa spowodują zwolnienie dużej liczby pracowników. Duża liczba zwolnionych powróci na wieś. Spowoduje to w konsekwencji zwiększenie liczby ludzi utrzymujących się z rolnictwa, a w rzeczywistości - zwiększenie bezrobocia na obszarach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-111.13" who="#PoselCzeslawSiekierski">Należy z uznaniem powitać zarysowane przez Ministerstwo Gospodarki propozycje rozszerzenia osłon socjalnych dla górników i innych pracowników sektora tracących zatrudnienie w wyniku restrukturyzacji. PSL przywiązuje duże znaczenie do zapewnienia ochrony socjalnej - zarówno w górnictwie, jak i w innych gałęziach naszej gospodarki; będzie czuwał nad konsekwentnym wprowadzaniem w życie tych propozycji przez Ministerstwo Gospodarki i je monitorował.</u>
          <u xml:id="u-111.14" who="#PoselCzeslawSiekierski">Wysoki Sejmie! W roku 1997 powołany przez rząd Zespół Zadaniowy do Spraw Polityki Strukturalnej opracował program rozwoju regionalnego. Głównym zadaniem programu jest przygotowanie Polski do wdrażania funduszy strukturalnych po przystąpieniu do Unii Europejskiej oraz pomoc w zakresie socjoekonomicznej odbudowy regionów zidentyfikowanych jako szczególnie dotknięte w procesie restrukturyzacji gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-111.15" who="#PoselCzeslawSiekierski">W ramach programu rozwoju regionalnego przewiduje się realizację czterech programów, w tym programu restrukturyzacji i rozwoju gospodarki województwa katowickiego. Myślą przewodnią tego programu jest koncepcja zintegrowanego rozwoju regionu. Restrukturyzacja górnictwa będzie jedną ze składowych programu jako bardzo ważna dla tego regionu. W tej nowej perspektywie rozwój regionu nie może być jednak uzależniony wyłącznie od jednego sektora gospodarki, nawet jeśli to jest górnictwo.</u>
          <u xml:id="u-111.16" who="#PoselCzeslawSiekierski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Ponieważ leży nam na sercu dobro całej gospodarki naszego kraju, w tym górnictwa, jak też dlatego, że wyznajemy zasadę jasnego stawiania spraw, muszę stwierdzić, że interesy są tu niekiedy rozbieżne: górnicy chcieliby droższego węgla, natomiast dla konsumentów, w tym także rolników, ważne są niższe ceny nośników energii. Twierdzę jednak, że zarówno w tym przypadku, jak i w przypadku innych spraw państwowych należy otwarcie dyskutować problemy i dążyć do wypracowania kompromisowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-111.17" who="#PoselCzeslawSiekierski">Informację rządu klub PSL traktuje jako rozpoczęcie procesu naprawczego przemysłu węglowego. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Siekierskiemu z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę obecnie pana posła Adama Wędrychowicza o zabranie głosu w imieniu Koła Parlamentarnego Ruchu Odbudowy Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselAdamWedrychowicz">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Po lekturze tej informacji i dyskusji z moimi kolegami z koła chciałbym podzielić ją na dwie części. Myślę, że w pierwszej części informacja zawiera w zasadzie diagnozę aktualnego stanu - i z tą częścią w zasadzie można by się zgodzić. Trzeba tu podkreślić, że w tej części wyraźnie widzimy bardzo duże niebezpieczeństwo rysujące się w ostatnich miesiącach. Wprawdzie można to tłumaczyć tym, że dobra pogoda w styczniu nam zaszkodziła, ale my te tłumaczenia znamy. To są, proszę państwa, niepokojące wskaźniki pogorszenia sytuacji w górnictwie; pogorszenie to zresztą było już dostrzegalne w ostatnich miesiącach roku 1997.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PoselAdamWedrychowicz">Jeżeli popatrzymy wstecz na lata od 1996 r., kiedy zaczęto nam doradzać, jak naprawiać górnictwo - najpierw robiły to głównie firmy, powiedzmy, eksperckie zachodnie i światowe instytucje finansowe - i kiedy często ta diagnoza była już tragiczna i wydawało się, że właściwie trzeba przede wszystkim likwidować górnictwo, to i tak patrzymy z optymizmem i widzimy, że górnictwo, mimo różnych decyzji różnych ekip, jednak się obroniło.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#PoselAdamWedrychowicz">Nasze koło uważa, że węgiel jest naszym podstawowym surowcem energetycznym, i chcemy to podkreślić, dlatego że, proszę państwa, jeszcze nie ma gazu ze Wschodu. Uważamy, że samodzielność i suwerenność energetyczna państwa jest ważną sprawą.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#PoselAdamWedrychowicz">Sądzimy, że w znaczącym procencie, nawet przy wprowadzeniu innych nośników energii, węgiel w Polsce będzie odgrywał znaczącą rolę i ten przemysł należy traktować jak bogactwo narodowe. To jest pierwsze nasze stwierdzenie. Uważamy, że wiele ekip popełniło tu szereg błędów, traktując górnictwo jak ciało obce, przedmiotowo, jak rzecz, na której można eksperymentować, nie widząc ani bogactwa narodowego, ani ludzi.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#PoselAdamWedrychowicz">Przy tym wszystkim przerażająca jest bezradność menedżerska ekip. Ona była wyraźnie widoczna w wielu decyzjach, aż do ostatnich dni. Proszę państwa, tyle na temat przyszłości. Nie chcę mówić o szczegółach. Niektóre ze szczegółów były tutaj poruszane.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#PoselAdamWedrychowicz">Brakuje nam w tej informacji, jeżeli chodzi o diagnozę, tego, o czym mówił pan kolega z PSL, odniesienia sprawy gospodarki węglem do polityki energetycznej jako całości. Sądzimy, że to jest błąd. Niemniej trudno już teraz to rozwijać. Natomiast wielkim minusem tej informacji jest brak czytelnego programu przyszłościowego, a przecież po to tutaj spotkaliśmy się po raz drugi, jak powiedział pan poseł z ˝Solidarności˝. Po raz drugi nie słyszymy, co dalej ma być z górnictwem, a potrzebna jest tu jasność nie ze względów politycznych, tylko ze względu na społeczne zagrożenie i ze względu na sytuację górnictwa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#PoselAdamWedrychowicz">Proszę państwa, z wielkim niepokojem to odczytujemy, bo co tu jest konkretnego na przyszłość? Jest przede wszystkim górniczy pakiet socjalny. Dobrze, jestem ostatnim człowiekiem, który by to krytykował. Ale przy pomocy tego pakietu nie rozwiąże się spraw organizacyjno-menedżerskich, nie rozwiąże się spraw finansowych, kapitałowych tego systemu. I o tym poza hasłami w tym programie nie ma nic. Jest jedna tylko liczba, jedna data - że 1 marca będzie wszystko gotowe. Poczekamy więc do 1 marca, może do 1 kwietnia, tylko żeby to nie był prima aprilis. Chcemy od rządu usłyszeć, jaki jest ten program, dlatego że te niepokoje, które ze strony wielu opcji politycznych były zgłaszane, są rzeczywiste, rzeczywista jest obawa o likwidację miejsc pracy, likwidację... Jaki jest program dla tych górników, którzy nie będą mieli miejsc pracy? Oni nie chcą waszych osłon. Oni chcą nowych miejsc pracy. O tym jednak, trzeba powiedzieć, myślano w ostatnich latach. Myślano wprawdzie o zatrudnieniu ich</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-113.8" who="#PoselAdamWedrychowicz"> w spółkach tworzonych jako spółki przykopalniane, ale myślano. A teraz co jest? To jest ważny problem, o to będziemy się w pytaniach poselskich, w interpelacjach dopominać.</u>
          <u xml:id="u-113.9" who="#PoselAdamWedrychowicz">Druga sprawa, proszę państwa, o której chciałbym powiedzieć, to jest zarządzanie. Zarządzanie musi być usprawnione. Jest na to potencjał własny. Natomiast to, co się dzieje, jest... Myślałem, że najgorsze zarządzanie jest w służbie zdrowia. Gdy zobaczyłem, co się dzieje w kopalniach, to właściwie urosłem, bo zobaczyłem, że szpitale są znacznie lepiej zarządzane. Nie może już być gorszej opinii.</u>
          <u xml:id="u-113.10" who="#PoselAdamWedrychowicz">Chciałbym jeszcze powiedzieć dwa słowa - bo zdaje się, że mój limit czasu już się wyczerpał - o tym, czy są możliwości naprawy sytuacji. To jest najważniejsze. W moim przekonaniu takie możliwości są. Widzę więcej tych możliwości na dole, kiedy rozmawiam z ludźmi w tych spółkach - jakie one są, takie są, ale tam jest jakiś program lokalny - niż na górze. Tutaj, panowie, w tej Warszawie chyba jest jeszcze gorzej niż w Katowicach. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-113.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Zgłosili się natomiast posłowie w celu zadania pytań.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan minister jest? Ukrył się, tak?</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#GlosZSali">(Jest.)</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Jest pan minister.</u>
          <u xml:id="u-114.6" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Jeżeli pan minister pozwoli, to przejdziemy teraz do pytań, a później pan minister zbiorczo ustosunkuje się do dyskusji i do pytań.</u>
          <u xml:id="u-114.7" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Odczytam może posłów, którzy się zgłosili, i prosiłbym, żeby ci, którzy nie znaleźli się na tej liście, a chcą zadać pytanie, zgłosili się teraz, bo później nie chciałbym już tej listy rozszerzać.</u>
          <u xml:id="u-114.8" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Zgłosili się posłowie: Paweł Nowok, Wiesław Szweda, Marek Dyduch, Bernard Szweda, Janina Kraus, Jerzy Polaczek, Czesław Śleziak.</u>
          <u xml:id="u-114.9" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Jeszcze ktoś?</u>
          <u xml:id="u-114.10" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Szarawarski i pan poseł Ratman.</u>
          <u xml:id="u-114.11" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Czy jeszcze ktoś?</u>
          <u xml:id="u-114.12" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Chojnacki, pan poseł Zaborowski, pan poseł Wenderlich i pan poseł Stępień.</u>
          <u xml:id="u-114.13" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Bardzo proszę, pan poseł Paweł Nowok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselPawelNowok">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam tylko minutę, a pytań bardzo wiele. Muszę się zmieścić w czasie. Najpierw chcę uzasadnić pytania, żeby nie powtarzać ich kilkakrotnie i się nie dopytywać.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PoselPawelNowok">Mimo trwających już blisko 8 lat działań restrukturyzacyjnych, sytuacja górnictwa węgla kamiennego jest wręcz dramatyczna, a rok ubiegły był chyba najgorszy. Widząc skalę problemu, przed jakim stanęły obecna koalicja i rząd, zwracam się z pytaniem, kiedy wzajemna współpraca resortów gospodarki, skarbu i finansów doprowadzi do właściwych, zgodnych z zasadami gospodarki rynkowej relacji pomiędzy przemysłem wydobywczym a energetyką?</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#PoselPawelNowok">Panie Ministrze! Środowisko górnicze oczekuje na to, a ludzie w kopalniach pytają mnie, kiedy uruchomione zostaną działania restrukturyzacyjne w górnictwie węgla kamiennego, wynikające z ustawy budżetowej. Mam tu przede wszystkim na myśli rozporządzenie ministra gospodarki, które zawierałoby rozwiązania sformułowane w górniczym pakiecie socjalnym, zmierzające do uatrakcyjnienia ofert osłon socjalnych, co mogłoby zdynamizować proces zmniejszenia zatrudnienia w kopalniach, a co za tym idzie, zmniejszenia kosztów w górnictwie. Wiemy, że poprzedniej koalicji nie udało się tego przeprowadzić. Ponadto, panie ministrze, środowisko górnicze nie może zrozumieć, czym kierował się poprzedni rząd, dopuszczając do importu energii elektrycznej przy niewykorzystanej mocy produkcyjnej naszej energetyki oraz jak można było dopuścić do importu węgla, którego mamy nadmiar w kraju, w sytuacji gdy bilans handlu zagranicznego jest bardzo niekorzystny. Pana, panie ministrze, jako fachowca w tej branży chciałbym prosić o próbę uzasadnienia takiej działalności poprzedniego rządu oraz poinformowanie, jak obecny rząd zamierza zmienić tę sytuację.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#PoselPawelNowok">Ostatnie pytanie: Ile pieniędzy z dotacji z budżetu otrzymuje kopalnia nie przeznaczona do likwidacji? Pytam, ponieważ dużo jest tu niejasności. Wiadomo, że kopalnia nie przeznaczona do likwidacji nic nie dostaje, ale chciałbym, żeby powiedział o tym minister. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Wiesław Szweda.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Prosiłbym panów posłów zapisanych na liście o takie przygotowywanie się, żeby to sprawniej szło.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Następny będzie pan poseł Marek Dyduch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselWieslawSzweda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po zapoznaniu się z informacją rządu mam wiele pytań. Nie mogę się tutaj ustosunkować do całej koncepcji restrukturyzacji górnictwa przedstawionej w tej informacji, ale z jej ogólności wynika, że jest ona w zupełnie początkowym stadium przygotowania. Niemniej jednak na podstawie tego, co przeczytałem, chciałbym zadać panu ministrowi parę pytań.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PoselWieslawSzweda">Pierwsze pytanie byłoby takie: Czy pan minister posiada - jeżeli tak, to proszę je przedstawić - wyliczenia i rachunki symulacyjne, które określałyby, do jakiego poziomu musi zostać obniżone zatrudnienie w górnictwie, uwzględniając przy tym obniżkę wydobycia i likwidację nieefektywnych zdolności produkcyjnych?</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#PoselWieslawSzweda">Drugie pytanie: Czy katalog czterech działań restrukturyzacyjnych górnictwa, przedstawiony na 7 stronie informacji rządu, jest katalogiem zamkniętym czy otwartym? A jeżeli otwartym, to jakie inne działania mogą być podjęte?</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#PoselWieslawSzweda">Pytanie kolejne: Co należy rozumieć przez sformułowanie w zamieszczonej informacji, że w projekcie reformy górnictwa określane będą również kierunki doskonalenia działalności górnictwa w sferze zarządzania? Co pan minister pod tym sformułowaniem rozumie? - bo ja niewiele z tego rozumiem, a chciałbym wiedzieć, co się za tym kryje.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#PoselWieslawSzweda">Mówił pan minister dosyć krótko na temat górniczego pakietu socjalnego. Jak pan widzi perspektywy górniczego pakietu socjalnego i czy pan minister ma informacje o śladowym, wręcz jednostkowym zainteresowaniu w tym roku górników górniczym pakietem socjalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Panie pośle, już dawno czas minął.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Może jeszcze jedno, ostatnie pytanie, umówmy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselWieslawSzweda">Tak. Ostatnie pytanie, które muszę wybrać z wielu, jest następujące. Pan minister Kaczmarek wspominał tutaj o trudnościach w komunikacji w kwestii rząd - związek zawodowy ˝Solidarność˝. Wywodzę się z górnictwa i doskonale wiem, w jaki sposób są podejmowane decyzje. Dyrektor kopalni bez zgody ˝Solidarności˝, komitetu zakładowego ˝Solidarności˝ nie jest w stanie kiwnąć nawet palcem. Czy pan minister w celu ekonomizacji górnictwa przewiduje działania desolidaryzujące system zarządzania w górnictwie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Marek Dyduch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselMarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Reprezentuję miasto Wałbrzych i województwo, gdzie zostały zlikwidowane kopalnie węgla kamiennego. Mamy tam w związku z tym trochę doświadczeń, czasami nie najlepszych. Na przykład osłony socjalne nie dają oczekiwanego pozytywnego skutku, pogłębiają się problemy społeczne, problemy w rodzinach górników. Brak jest propozycji nowych miejsc pracy, co się z kolei wiąże z pogłębieniem się patologii socjalnych, z frustracją, bezradnością tych osób, a jednocześnie jest to szkodliwe dla regionów, które są likwidowane. Dylematy, które się tam pojawiają, to brak specjalnych programów zatrudnienia tych górników chociażby przy budowie dróg, przy odbudowie terenów popowodziowych. W pakietach socjalnych górnicy, którzy przepracowali kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, około 20, pod ziemią, nie mają prawa do emerytur górniczych, bo muszą przepracować 25 lat pod ziemią, a nikt nie chce ich przyjąć. To samo dotyczy górników w firmach, które współpracują z kopalniami, na przykład w PRG, którzy pracują na dole po likwidacji kopalń czy PRG - oni nie mają świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PoselMarekDyduch">W związku z tym mam pytania: Czy rząd przewiduje uruchomienie specjalnych programów tworzenia nowych miejsc pracy związanych z zatrudnieniem górników? Czy takie programy będą sfinansowane, jeżeli będą, z budżetu państwa? Czy w pakiecie socjalnym dla górników zostanie uwzględniony problem praw emerytalnych w stosunku do górników, którzy przepracowali około 20 lat? Bo dzisiaj rozwiązują go jedynie urlopy górnicze, ale to dotyczy górników, którzy przepracowali 22 czy 23 lata pod ziemią. Czy zachowają swoje uprawnienia socjalne pracownicy firm współpracujących z kopalniami, typu PRG - chodzi o tych pracowników, którzy pracowali na dole - jeżeli dzisiaj te PRG są zlikwidowane, to dylemat jest nie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PoselMarekDyduch">Wreszcie ostatnie pytanie szczegółowe. W województwie wałbrzyskim pozostała jedyna kopalnia w Nowej Rudzie, która ma fedrować według rozporządzenia ministra gospodarki do 2003 r. Czy ze względu na te trudności, które są dzisiaj, nie ma czasem zakusów, żeby skrócić eksploatację kopalni w Nowej Rudzie? Nam bardzo zależy, żeby ona dalej normalnie funkcjonowała. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Bernard Szweda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselBernardSzweda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam osiem konkretnych pytań.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PoselBernardSzweda">Pierwsze pytanie do pana ministra: Dlaczego nie jest realizowany program AWS dotyczący reformy górnictwa? To jest krótkie pytanie. Chciałbym też usłyszeć odpowiedź na ten temat w jednym zdaniu.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#PoselBernardSzweda">Drugie pytanie: Jakie skutki przyniesie prowadzony przez ministerstwo nakazowo-rozdzielczy system gospodarki i monopolizacja sprzedaży węgla poprzez utworzenie tzw. karteli, to jest zmowy spółek oraz przekazanie sprzedaży węgla do centrali zbytu węgla? W efekcie tego w styczniu sprzedaliśmy tylko pół miliona ton. Centrala zbytu węgla nie jest w ogóle w stanie rozszerzyć tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#PoselBernardSzweda">Pytanie trzecie: Czy prawdą jest, że z powodu nieopłacalnego eksportu polskiego węgla do Czech i Niemiec Czesi wyparli eksport polskiej energii do Niemiec? Ile węgla koksującego eksportujemy po nieopłacalnych cenach do Czech?</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#PoselBernardSzweda">Czwarte pytanie: Czy panu wiadomo, że wyroby hutnicze produkowane w Czechach i Niemczech na tanim polskim koksie, importowane z Czech i Niemiec, z powrotem konkurują z wyrobami naszych hut, a dodatkowo jeszcze Unia Europejska żąda obniżenia ceł importowych do 3%. Jakie to przyniesie skutki dla polskiej gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#PoselBernardSzweda">Pytanie piąte. Został opracowany i zatwierdzony przez Ministerstwo Gospodarki dobry program naprawczy sytuacji ekonomiczno-finansowej Bytomskiej Spółki Węglowej, która jest najbardziej zadłużona. Uwzględnia on oddłużenie i interesy wierzycieli i samorządów. Dlaczego Ministerstwo Gospodarki nie interweniuje u ministra skarbu, u którego ten program leży do zatwierdzenia od 4 miesięcy, żeby to doprowadzić do skutku, obojętnie jaka będzie opinia. W Ministerstwie Skarbu Państwa dyrektorzy departamentów, którzy jeszcze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Panie pośle, proszę już nie omawiać...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselBernardSzweda">...korzystali za czasów pana ministra Kaczmarka, próbują ten program zablokować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Panie pośle, proszę już nie omawiać tych pytań, tylko możliwie szybko je zadawać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselBernardSzweda">Tak.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PoselBernardSzweda">I kolejne pytanie: Ile wynosi koszt produkcji 1 kW energii z elektrowni, na wyjściau, a ile płaci odbiorca? Co dzieje się z tą różnicą i ile ona wynosi?</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#PoselBernardSzweda">Ostatnie już pytanie. Wykazano w różnego rodzaju opracowaniach, że majątki nowo tworzonych spółek u początku lat dziewięćdziesiątych zostały nie doszacowane. Czy Ministerstwo Gospodarki jest w stanie wyciągnąć konsekwencje w stosunku do tych osób w instytucji, które w ten sposób opracowały szacunki i wartości majątku spółek? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pani poseł Janina Kraus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselJaninaKraus">Panie ministrze, pięć pytań. Pytanie pierwsze: Dlaczego pominął pan w swojej pisemnej i ustnej informacji fakt, że tylko w latach 1990-1995 górnictwo na skutek niekorzystnej polityki cenowej i kosztowej kolejnych rządów, a także kursowej, zostało pozbawione możliwych do osiągnięcia przychodów rzędu 17 mld zł, co oznaczało wpędzenie go w pułapkę zadłużeniową. W latach 1996-1997 na skutek tej samej polityki rządu i aprecjacji złotego górnictwo zostało narażone na dalsze dodatkowe straty w wysokości kilkuset milionów złotych. A przecież świadomość tych faktów pozwala przenieść punkt ciężkości rozwiązania problemu zadłużenia z przerzucania tego zadłużenia na budżet państwa i budżety gmin, budżety terenowe i sięgnięcie po niekonwencjonalne metody oddłużenia.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PoselJaninaKraus">W związku z tym pytanie drugie: Czy rozważał pan minister możliwość wykorzystania dla celów oddłużeniowych w górnictwie części 25-miliardowych rezerw dewizowych państwa, lokowanych w tej chwili zagranicą średnio na 6,5%, podczas gdy stopa procentowa stosowana przy obsłudze zadłużenia kopalń sięga dwudziestu kilku i więcej procent.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#PoselJaninaKraus">Pytanie trzecie: Czy nie uważa pan minister, że twierdzenie, iż utrzymanie wysokiego eksportu jest jednym z głównych powodów ujemnych wyników finansowych górnictwa, jest po prostu nieuprawnione. Kopalnie za eksportowany przez siebie węgiel uzyskały w 1997 r. (średnio) cenę w wysokości 128,93 zł, podczas gdy na rynku krajowym jedynie 126,18 zł.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#PoselJaninaKraus">Pytanie czwarte: Jak mamy traktować wiarygodność przedstawionych w informacji danych i tezy, która mówi o nadprodukcji węgla, podczas gdy w w opracowaniu rządowym (w posiadaniu posłów Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu poprzedniej kadencji), które bazuje na opracowaniach ośrodków naukowych, mówi się o wzroście zapotrzebowania energetyki na węgiel z 37 do 42 mln ton w ostatnich latach i do około 80 mln ton w roku 2020.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pani poseł, proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselJaninaKraus">To oznacza wzrost o ok. 40 mln ton, a więc o 100%. W związku z tym pytanie, panie ministrze: Czy, patrząc przyszłościowo, nie oznacza to stworzenia ˝obiektywnej sytuacji˝ przestawiania polskiej gospodarki z węgla na gaz? Ale w związku z tym pojawia się pytanie o pokrycie dewizowe importu innego źródła nośnika energii, a także pytanie o konkurencyjność polskiej gospodarki. Wreszcie ostatnie pytanie: Chciałabym się dowiedzieć, co spowodowało, że pan minister w swojej informacji pominął odmienne od zawartych w niej wyniki analizy i oceny, a także wnioski, które od długiego już czasu przedstawiane są przez niezależnych ekspertów, między innymi przez Górniczą Izbę Przemysłowo-Handlową, polskie lobby przemysłowe oraz niektóre związki zawodowe. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Jerzy Polaczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselJerzyPolaczek">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Trzy krótkie pytania. Po pierwsze, z informacji przedstawionej przez rząd wynika, że bardzo znaczącą część kosztów funkcjonowania spółek stanowią koszty stałe. W związku z tym mam pytanie: Jakie w tym zakresie przewiduje się pilne przedsięwzięcia, żeby ograniczyć te koszty? Po drugie - to pytanie się już pojawiło wcześniej, ale ja je powtórzę: Jaka jest opinia ministra gospodarki w przedmiocie programu restrukturyzacji Bytomskiej Spółki Węglowej i kiedy można się spodziewać wiążących decyzji odnośnie do jej dalszego funkcjonowania? Trzecie pytanie do pana ministra: Czy istniał wypracowany w Ministerstwie Gospodarki i w Ministerstwie Skarbu Państwa mechanizm wynagradzania zarządów spółek węglowych, który był zależny od wyników ekonomicznych i przyjętych programów restrukturyzacji spółek węglowych w latach 1994-1997? I w tym zakresie pytanie uzupełniające: Jakie w tej sprawie są dzisiejsze zamierzenia rządu? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Chciałbym zachęcić następnych pytających, aby naśladowali pana posła Polaczka w dyscyplinie zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Śleziak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselCzeslawSleziak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trzy zdania wprowadzenia. Pierwsze zdanie: Sytuacja Śląska i Zagłębia w perspektywie górnictwa węgla jest rzeczywiście dramatyczna. Po drugie: Od tej debaty środków finansowych nie przybędzie. Po trzecie: Każdy, kto próbuje tym tematem grać politycznie, jest co najmniej nierozważny, by nie użyć dosadnych słów.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PoselCzeslawSleziak">Pytanie pierwsze: Czy rząd ma wolę i koncepcję wyłączenia górnictwa węgla kamiennego z walki politycznej?</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#PoselKarolLuzniak">(Nie należy wykorzystywać sytuacji politycznej w górnictwie.)</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#PoselCzeslawSleziak">Po drugie: Czy - tu zwracam się do koleżanek i kolegów posłów woj. katowickiego, do pana, panie pośle Łużniak, również - mamy wspólną wolę, aby te problemy w naszym województwie, w województwie węglowym, wyłączyć z walki politycznej, usiąść przy okrągłym stole, bez względu na różne poglądy polityczne? Dosyć żartów z dramatycznych problemów. Restrukturyzacja górnictwa węgla kamiennego musi być rozwiązywana przy udziale całego kraju, ponad politycznymi podziałami, szczególnie w woj. katowickim. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję, panie pośle, niemniej zwracam uwagę, że wykorzystał pan swój czas na apel skierowany do posłów. To są pytania do ministra. Prosiłbym tego przestrzegać.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Szarawarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselAndrzejSzarawarski">Ja mam jedno pytanie. Nie o szczegóły informacji mi chodzi, ale rząd stoi przed wyjątkową szansą wyboru strategii, która albo ten sektor wyrwie z obecnej sytuacji, albo utrwali na wiele lat tendencję ślizgania się po wielkich długach i po wielkich ludzkich tragediach. Jaki to jest wybór: albo kontynuacja tej polityki, która łagodnie redukuje zatrudnienie, rozkłada długi górnictwa na wiele sektorów, na Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, ZUS, PFRON, na gminy, na dostawców towarów i usług, albo koncepcja radykalna, polegająca przede wszystkim na ochronie energetyki. Dzisiaj próbujemy przerzucać długi górnictwa na energetykę. Energetyka jest bardzo atrakcyjnym kąskiem do sprywatyzowania. Są ku temu wszelkie warunki. Obniżka rentowności energetyki to duża strata dla skarbu państwa. Żeby nie obciążać energetyki, należałoby przyjąć strategię radykalnej zmiany w górnictwie polegającej na redukcji mocy, redukcji zatrudnienia, ale jest to wielka szansa dla Śląska. I pytam, czy rząd jest gotowy przyjąć program taki, jaki przyjęto w wielu innych krajach, które już ten proces przeszły: zainwestowanie w Śląsk, przesunięcie zatrudnienia z górnictwa i hutnictwa - bo to jest ten sam problem - do innych branż przyszłościowych, które nie skazywałyby górników na czasowe osłony - nasuwa się bowiem pytanie, co będzie wtedy, kiedy osłony się skończą - lecz stworzyłyby nowy rynek pracy, co pozwoliłby zredukować górnictwo i dostosować je do potrzeb krajowych, zapewnić na Śląsku spokój społeczny poprzez przesunięcie zatrudnienia do innych dziedzin. Są stosowne warunki, jest specjalna strefa, są do zbudowania dwie autostrady, jest wiele innych rzeczy, które mogą to zatrudnienie wchłonąć. Trzeba te zadania w następnych budżetach po prostu sfinansować. Czy rząd jest do tego gotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Ratman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselZygmuntRatman">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Moi przedmówcy mówili o sprawach ściśle górniczych. Ja pragnę przypomnieć, że kopalnie nie znajdują się w powietrzu; kopalnie leżą na terenach określonych miast i gmin. Na tych terenach kopalnie powodują określone szkody i straty w substancji gmin. Na pewno wszyscy wiemy o zniszczeniach sieci kanalizacyjnych, wodociągowych lub innych urządzeń, z których korzystają bezpośrednio także górnicy. Wiemy, że od lat zwiększa się zadłużenie w stosunku podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PoselZygmuntRatman">W związku z powyższym mam pytanie do pana ministra, ponieważ nie udało mi się znaleźć żadnych uwag w programie rządowym: Czy w tym programie dostrzega się również potrzebę rozwiązania problemów dotyczących gmin, ponieważ nie da się kopalni oddzielić od gminy, z gminą trzeba będzie wspólnie żyć zarówno jeśli chodzi o sprawy restrukturyzacji, jak i dotyczące życia tych gmin. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Nie dostrzegłem jednak pytania.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Nie, nie ma obowiązku, tylko chodzi o to, by...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselZygmuntRatman">Panie marszałku, oczywiście pan niekoniecznie musi słuchać wszystkich posłów. Zwracałem się z pytaniem do ministra i sądzę, że wysłuchał tego pytania. Pytałem, czy w programie rządowym przewidziane są rozwiązania dotyczące stosunków między kopalniami a gminami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#PoselZygmuntRatman">(Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Chojnacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselJanChojnacki">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Mam kilka pytań. Pierwsze dotyczy ustawy związanej z restrukturyzacją finansową górnictwa. Czy rząd prowadzi działania w celu złagodzenia rygorów dotyczących korzystania z tej ustawy przez spółki węglowe i kopalnie? Czy zostały podjęte działania związane ze zmianą podejścia do sprawy opłat z tytułu podatków lokalnych, jakie ponosi górnictwo? Padło tutaj stwierdzenie o uszkodzonych sieciach. Chcę powiedzieć, że górnictwo na dzień dzisiejszy płaci podatek od eksploatacji, płaci podatek od podziemnych wyrobisk górniczych, jeszcze inne, a także usuwa szkody górnicze wynikłe z prowadzonej eksploatacji. Tak więc podatków jest dużo.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#PoselJanChojnacki">Kolejne pytanie: Czy została przeprowadzona symulacja kosztów utrzymania górników na urlopach socjalnych i jednoczesnego eksportu węgla? Stwierdzam, że górnicy, którzy są na urlopach socjalnych, w jakiś sposób blokują miejsca pracy innym ludziom szukającym pracy. Tak więc budżet państwa płaci z tytułu urlopu socjalnego, a także z tytułu zasiłku dla innego bezrobotnego, który ma zablokowane miejsce pracy.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#PoselJanChojnacki">I trzecie pytanie, strategiczne: Czy wierzy pan w to, że w roku 2000 lub 2001 r. polskie górnictwo będzie ekonomiczne? Czy będzie potrafiło zarobić eksploatacją węgla na siebie? Zwracałem uwagę na to, że jeśli zbliżamy się do Unii Europejskiej, to zbliżamy się nie tylko, jeśli chodzi o ceny, ale również wysokość wynagrodzeń, a dobrze wiemy, że każdy wzrost wynagrodzeń w górnictwie podnosi koszty. Uważam, że nasze górnictwo przy takim podejściu na pewno nie będzie ekonomiczne. Sądzę, że należy podejść do problemu górnictwa w inny sposób. W kopalniach każda powstająca nowa ściana wydobywcza - inaczej front wydobywczy - to potężna inwestycja, której koszt powinien ponosić budżet z tego powodu, że chcemy mieć własne paliwo strategiczne, które gwarantuje nam samodzielność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Panie pośle, to już jest dłuższe wystąpienie i koncepcja...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselJanChojnacki">Już skończyłem, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Zaborowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dwa moje pytania dotyczą programu dla górnictwa. Z braku programu rządowego będę się opierał na programie wyborczym Akcji Wyborczej Solidarność, przypomnianym już przez pana ministra Szlązaka i przez pana ministra Kaczmarka.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Pierwsze pytanie dotyczy zadłużenia górnictwa. W programie tym była mowa o umorzeniu długów górnictwa. Panie ministrze, czy w dalszym ciągu koalicja przewiduje umorzenie długów i kiedy to nastąpi, w jakiej postaci?</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Drugie pytanie z tym związane dotyczy podjętej już przez parlament kwestii likwidacji opłaty węglowej. Czy zdaniem pana ministra dotacje do górnictwa wprowadzone do budżetu rekompensują utratę opłaty węglowej, która wynikała z ustawy o restrukturyzacji finansowej górnictwa?</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Sprawa następna to kwestia już poruszona przez pana posła Szarawarskiego: sytuacja na styku energetyka - górnictwo. Rozumiem, że rząd stoi przed dylematem wyboru. Ja wyczytałem bardzo interesującą informację w pańskim wystąpieniu. Dotyczy ona cen eksportu węgla i cen dla energetyki zawodowej. Normalnie eksport jest oskarżany o bycie kulą u nogi polskiego górnictwa, ze względu na swą nieefektywność i nieopłacalność. Cena średnia w 1997 r. to 98 zł za tonę na eksport i 97,70 zł za tonę przeznaczoną dla energetyki zawodowej. W tym kontekście mam pytanie: Czy produkcja polskiej energetyki, polskiego górnictwa jest opłacalna? I oczywiście to jest kwestia wyboru strategii - czy utrzymujemy tak rentowną energetykę z myślą o prywatyzacji, ale w związku z tym wprowadzamy istotne dotacje do górnictwa, bo inaczej nie da sobie ono rady, czy też zmieniamy relacje cenowe. Rząd musi się na coś zdecydować. Jakie jest stanowisko rządu, panie ministrze? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Trzy krótkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PoselJerzyWenderlich">Jakie są koszty magazynowania tych olbrzymich ilości węgla - 7 mln ton - zalegających na hałdach?</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#PoselJerzyWenderlich">Kolejne pytanie. Jakiego rzędu pożyczki zaciągane są na wynagrodzenia dla górników i na jakich przesłankach rząd i pan minister opierają myśl, że rzeczywiście będą to zwrócone pożyczki, a nie darowizny, czy straty?</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#PoselJerzyWenderlich">I trzecia sprawa, która będzie jakby kontrapunktem pytania, które zadał pan poseł Zaborowski. Zrozumiałem, że nie ma stałych cen węgla dla energetyki, za to są one windowane w górę i wręcz narzucane sektorowi energetycznemu, co powoduje wzrost kosztów utrzymania polskich rodzin. Czy uwzględniane jest to również w programach osłonowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselWladyslawStepien">Panie Ministrze! Restrukturyzacja górnictwa węglowego polega w dalszym ciągu na tym, że likwiduje się kopalnie, wysyła górników na urlopy socjalne i zmniejsza się wydobycie. Podobnie jest w innych branżach górnictwa. Jednym z nowych elementów, które obecny rząd wprowadził, jest zamiar znacznego podwyższenia cen węgla energetycznego.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PoselWladyslawStepien">Mam dwa pytania do pana ministra. Po pierwsze, czy rząd nie obawia się, że energetyka, która zacznie ponosić straty, sparaliżuje kraj strajkami i niepokojami? To jest bardzo niebezpieczne dla społeczeństwa, a rząd wyraża troskę o społeczeństwo...</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PoselWladyslawStepien">I drugie pytanie. Czy rząd, biorąc pod uwagę fakt, że dotacje maleją, widzi sens w tym, aby nowelizować ustawę o restrukturyzacji finansowej górnictwa węgla kamiennego, rozszerzając ją na problemy robót likwidacyjnych w górnictwie cynku, ołowiu, soli i siarki? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Długosz...</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Długosz nie dotrwał.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Mirosław Pawlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselMiroslawPawlak">Problem sprzedaży i eksportu węgla wynika z jego jakości. Kopalina wydobywana przez górników zawiera nawet węgiel, bo w niektórych przypadkach jest około 80% skały płonnej, a także dużo siarki. Jakie działania podejmuje rząd i pan, panie ministrze, chociażby w zakresie przerobu węgla na paliwo bezdymne? Wiem, że takie technologie istnieją i można by je wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#PoselMiroslawPawlak">Drugie pytanie. W jaki sposób odbudujemy substancję komunalną Śląska, zdewastowaną przez przemysł wydobywczy, i jak pan, panie ministrze, zamierza naprawić to jako właściciel? Skąd weźmie pan na to pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#PoselMiroslawPawlak">I trzecie pytanie. Koszty utrzymania mieszkańców Śląska są wyższe niż na przykład koszty utrzymania mieszkańców mojej ziemi - Kielecczyzny. Czy nie dałoby się pomyśleć o rekompensacie? Mieszkańcy Śląska muszą częściej się myć, częściej prać, malować mieszkania itd. - to jest problem ogólnospołeczny. Czy nie dałoby się chociażby zapewnić dzieciom ze Śląska - dla ich zdrowia - bezpłatnego mleka? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Pan poseł Marek Kaczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselMarekKaczynski">Panie Ministrze! Mam następujące pytanie. Jaki cel przyświeca utworzeniu Centrali Zbytu Węgla ˝Węglozbyt SA˝ w Katowicach? Czy podziela pan zdanie, iż oznacza to powołanie jeszcze jednego pośrednika, powoduje nawrót do centralnego sterowania i równocześnie sprawia, iż wzrastają koszty, co pociągnie za sobą dalsze podwyżki cen i tak drogiego węgla? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WicemarszalekMarekBorowski">To wszystkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#WicemarszalekMarekBorowski">Proszę pana ministra Szlązaka o ustosunkowanie się do dyskusji i o odpowiedź na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przytłoczony zostałem ogromem pytań, należy więc wnosić, że i problem jest ogromny. Chciałbym najpierw ustosunkować się do kwestii zasadniczych.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jedną z takich kwestii jest kwestia programu: jaki jest to etap, jeśli chodzi o jego opracowanie, jakie są szczegóły i dlaczego program nie nawiązuje do tez, które były głoszone przez AWS w trakcie kampanii wyborczej. Otóż chciałbym powiedzieć, że program realizacyjny w tej chwili już jest dokładnie opracowany, znajduje się w dyspozycji pana ministra gospodarki i jest oparty na tezach, które AWS głosił w czasie kampanii wyborczej. Jest tam więc mowa o tym, iż ma być uporządkowany handel, że nie można dopuścić do konkurencji polsko-polskiej za granicą, że jest niezbędne to, by Węglokoks i Węglozbyt stały się firmami spółek węglowych. Jest tam również mowa o tym, że będą realizowane powiązania kapitałowe. Takie powiązania w zasadzie już zostały zainicjowane. Chciałbym państwu przypomnieć - może nie tyle przypomnieć, bo nie wszyscy muszą to wiedzieć - że istnieje już firma pod nazwą ˝Polski Koks˝, która powstała w wyniku powiązań kapitałowych między Jastrzębską Spółką Węglową, Hutą Katowice i Koksownią ˝Przyjaźń˝. Aktualnie przewiduje się dalsze wzmocnienie tych powiązań poprzez trwałe włączenie do tego obiegu Koksowni ˝Zdzieszowice˝. Przewiduje się połączenie koksowni, kombinatu koksowniczego ˝Zabrze˝ z kopalniami i spółką rybnicką. Tak że działania na rzecz powiązań kapitałowych w tym segmencie naszego oddziaływania rozpoczną się najszybciej. Będzie to również realizowane w sektorze energetyczno-górniczym. Tak że dokładnie to, co zostało zapisane, będzie realizowane.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Proszę Państwa! Wysoka Izbo! Co się zaś tyczy potrzeby uporządkowania handlu, to jest taka sytuacja, że obecnie nie bardzo kto ma udzielić kredytu kopalniom czy spółkom węglowym. Dodatkowo utrudnia to fakt, iż jest ustawa o poręczeniach dokonywanych przez spółki skarbu państwa. W tych zapisach mówi się o tym, iż spółka skarbu państwa może udzielić poręczenia tylko do wysokości 30% swojego kapitału, przy czym jednemu klientowi nie więcej niż 10%. To w znakomity sposób utrudnia proces pozyskiwania kredytów przez spółki węglowe. Natknęliśmy się na to już w końcówce ubiegłego roku, a w tym roku również. Dlatego też powinniśmy tak organizować zbyt węgla, aby kopalnie i spółki nie musiały zaciągać kredytów wprost, aby po prostu otrzymywały pieniądze od klientów, od kontrahentów, dużych kontrahentów, których stać będzie na zaciągnięcie kredytów pod kontrakty zawarte z jednej strony między spółkami węglowymi, a z drugiej strony między finalnymi odbiorcami. To nie jest informacja wyssana z palca. Rozmawiałem z bankami kredytującymi do tej pory spółki węglowe i one są zainteresowane takim sposobem organizowania kredytów.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Zarzuca się też, że istnieją zmowy kartelowe. Otóż, proszę państwa, chciałbym wyjaśnić, że takiej zmowy na pewno nie ma, aczkolwiek może należałoby popatrzeć na te kraje, które tutaj były wymieniane - mówiono, że kraje unijne nie znoszą karteli, koncernów itd. Popatrzmy, co się dzieje w Niemczech na przykład. Czy ktoś jeszcze tam oprócz Ruhrkohle sprzedaje węgiel czy zajmuje się górnictwem? Czy w Wielkiej Brytanii ktoś oprócz pana Richarda Budge'a zajmuje się węglem? Tak że nie przeceniajmy wolnego rynku w krajach unijnych.</u>
          <u xml:id="u-157.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Problemem zasadniczym w górnictwie jest po prostu nadprodukcja. I to nie tylko w Polsce. Nadprodukcja jest zjawiskiem światowym. Efektem tego jest to, że w portach tzw. ARA pojawiły się duże ilości węgla, co rzutuje na ceny węgla na rynkach zewnętrznych, dla nas w eksporcie. Jeśli chodzi o możliwość uzyskania dobrej ceny węgla, to tutaj niestety również obserwujemy tendencję spadkową. Dlatego też nadprodukcja jest problemem. Trzeba zmniejszać wydobycie. Trzeba zmniejszać moce produkcyjne kopalń. Mówiłem o tym. Słyszałem tutaj z jednej strony głosy, że jest rzeczywiście za dużo węgla i że trzeba by zmniejszać jego wydobycie, ale z drugiej strony słyszy się zarzuty, że wymawia się pracę spółkom obsługującym górnictwo, chodzi o tych, którzy by chcieli pracować w tych kopalniach. Nie można jakoś tych dwóch spraw pogodzić.</u>
          <u xml:id="u-157.5" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeszcze na chwilę tylko wrócę do sprzedaży węgla, bo to jest bardzo ważne. W 1997 r. koszty obsługi finansowej, a więc zaciągania kredytów, wyniosły 678 mln zł. Jest to ogromna kwota. Gdyby udało się ją nieco zmniejszyć, na pewno efekty górnictwa w roku ubiegłym byłyby większe. Ponadto wielka swoboda w handlu węglem, jaka miała miejsce w ubiegłym roku, zaowocowała tym, że należności górnictwa zwiększyły się o 33%, a przecież powinny się były zmniejszyć, skoro to jest lepsza forma.</u>
          <u xml:id="u-157.6" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Sprawa cen. Pojawiają się głosy, że ceny są administracyjnie ustalane, a więc - gdzie tu rynek? Otóż, proszę państwa, chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o 35 dolarów, o których mówiono - ja osobiście mówiłem o 35 dolarach, że taką cenę powinno się ustalić w energetyce i górnictwie za węgiel dostarczany do energetyki. Przy zastosowaniu tej właśnie ceny górnictwo w roku 1998 nie poniosłoby straty na produkcji węgla. Ale cena wynegocjowana wynosi 33,4, a zatem jest jednak rynek, są negocjacje.</u>
          <u xml:id="u-157.7" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeszcze jedna sprawa dotycząca tychże cen i pewnych perturbacji na rynku handlowym. Proszę państwa, trzeba by się było na chwilę przenieść do historii. Mianowicie, w roku 1996, 30 kwietnia, zostaje przyjęty program rządowy znany ogólnie jako program ministra Markowskiego. Jeden z zapisów tego programu mówi o tym, że cena węgla dla energetyki zawodowej będzie się kształtowała na poziomie inflacji. I co się dzieje? Inflacja w roku 1996 wynosiła 19,6%, tymczasem cena węgla dla energetyki zawodowej wzrosła zaledwie o 7,4%. Proszę państwa, gdyby w owym czasie rząd tworzony przez partie obecnej opozycji dotrzymał słowa - nic więcej, tylko dotrzymał słowa - nie byłoby potrzeby wymawiania umów wieloletnich, nie byłoby potrzeby czekania przez 2 tygodnie z wysyłaniem węgla z powodu braku umów. Po prostu żyłoby się nam łatwiej, a być może wcale nie byłby potrzebny nowy program. Proszę państwa, jest to zaprzeczenie samemu sobie. Nie chciałbym dalej ustosunkowywać się do tych zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-157.8" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeszcze tylko słowo o tym, że wstrzymano kompensaty węglowe i to spowodowało krach. Nie jest to prawdą, proszę państwa. Najpierw chcę powiedzieć, i to z całą stanowczością, że sprawa handlu - mam na to dokumenty - jest sprawą suwerenną spółek węglowych. Natomiast moje zdanie jest takie, że kompensaty węglowe są po prostu patologią, w ogóle kompensaty są patologią. W normalnym świecie powinno się po prostu operować gotówką. I nie jest do końca prawdą, że w górnictwie nie można tego eliminować. Po prostu taka sytuacja wielu ludziom odpowiada. Kompensaty węglowe stanowią maksymalnie 10% całego obrotu, więc gdybyśmy nawet założyli, że to one położyły handel - to znaczy ich brak, oczywiście - to, proszę państwa, z 10 mln, które powinniśmy sprzedać w styczniu, a sprzedaliśmy 6,6 mln, powinniśmy mieć 1 mln. Tymczasem brakuje nam 3,5 mln, a więc nie tylko to wpłynęło na zwiększenie zapasów. Wpłynęły też na nie takie sprawy, jak nadprodukcja węgla, małe zużycie tegoż węgla i w ogóle energii, bo według danych PSE - jest prowadzona taka statystyka - 2 stopnie różnicy powodują mniej więcej o 1% mniejsze zużycie energii w skali kraju. Jest to ogromna ilość, gdy się to przełoży na węgiel. Tak że te problemy legły u podstaw. Oczywiście sprawa regulacji cen też się przyczyniła do tego, bo jeżeli wymówienie umów trwało przez rok, potem jeszcze przez IV kwartał była tzw. tymczasówka, to przecież odbiorcy węgla wiedzieli, że nie po to górnicy wypowiedzieli umowy, żeby obniżyć ceny, tylko po to, żeby je podwyższyć i stąd zaopatrzyli się w zapasy, które następnie w styczniu konsumowali.</u>
          <u xml:id="u-157.9" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Przy tej okazji chciałbym powiedzieć o cenie składowania, bo było takie pytanie. Otóż, proszę państwa, ceny te w różnych spółkach różnie się kształtują, zależy to od tego, w jakiej odległości od szybów wydobywczych znajdują się place składowe. Można uznać, że jest to średnio 2 zł za tonę, czyli ten wzrost zapasów, który w styczniu wystąpił, zaowocował ok. 50 mln zł. Tzn. trzeba było pomnożyć te 3 mln razy 2, to jest 6, tak? Przepraszam bardzo, po prostu 2 zł za tonę. Taki jest koszt składowania 1 tony węgla, przy tym należy wziąć pod uwagę, że te koszty występują praktycznie w większości również wtedy, kiedy zwały nie są przepełnione. To jest wyliczenie przy średnim wypełnieniu zwałów.</u>
          <u xml:id="u-157.10" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Nowok. Kiedy dojdzie do zgodnej współpracy Ministerstw: Finansów, Gospodarki i Skarbu Państwa? Tak można by to powiedzieć konkretnie. Myślę, że taka współpraca jest - jest dobra wola tych ministerstw - natomiast materia problemu jest dosyć trudna i stąd czasem trudno się przebić z tymi sprawami, zwłaszcza jeśli chodzi o rozporządzenia osłonowe - aktualnie przedstawiamy kolejną wersję - które są dyskutowane, budzą wiele emocji, a tak one są nam potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-157.11" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Dlaczego importujemy energię elektryczną i ile tego jest? Otóż, proszę państwa, import energii elektrycznej w roku 1997 wyniósł około 1,2 mln megawatogodzin, natomiast eksport naszej energii wyniósł 3,6 mln megawatogodzin, a więc jesteśmy na plusie, jeśli chodzi o eksport energii.</u>
          <u xml:id="u-157.12" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Co zrobić z importem węgla, który napływa do nas? Zamierzamy ten temat szczegółowo przeanalizować. Uważamy, że przynajmniej powinna być prowadzona rejestracja tego węgla, bo w tej chwili takowej nie ma. Nie ma obowiązku uzyskiwania pozwoleń na import węgla, ale tu musimy liczyć się z zasadami obowiązującymi w WTO.</u>
          <u xml:id="u-157.13" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Ile pieniędzy dostały kopalnie nie likwidowane? Oczywiście nic, tak jak pan poseł sobie sam odpowiedział. Pieniądze z dotacji idą w takiej kolejności: akcent na osłonę socjalną - i w roku 1998 będzie to 515 mln zł, na likwidację fizyczną kopalń jest przeznaczonych zaledwie 211,4 mln zł. Te pieniądze będą przeznaczone w pierwszej kolejności dla tych kopalń, które już zaprzestały wydobycia i prowadzą działania polikwidacyjne, następnie dla tych, które w całości likwidują zdolności wydobywcze, tzn. kończą lub też zakończyły już wydobycie, i dla tych, które rozpoczynają całościową, całkowitą likwidację. Tak że taka jest gradacja.</u>
          <u xml:id="u-157.14" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Szweda. Czy mam wyliczenie, ile ludzi trzeba będzie oddalić z przemysłu wydobywczego i co z wydobyciem? Te liczby są zawarte właśnie w tym programie. Nie chciałbym ich tutaj może przedwcześnie ujawniać, ale one są oczywiście precyzyjnie wyliczone, są podane z podziałem na tzw. naturalne odejścia i odejścia, które będą efektem zadziałania górniczego pakietu socjalnego. Podane jest natomiast także zmniejszenie zdolności wydobywczej, które musi przy tym nastąpić.</u>
          <u xml:id="u-157.15" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jak ma się doskonalić sfera zarządzania? Otóż chcemy, proszę państwa, aby już po skwitowaniu, od chwili, gdy nowe zarządy zostaną powołane, pracowały one na podstawie tzw. kontraktu menedżerskiego, który będzie oczywiście motywował do efektywnej pracy, ale będzie tu także zawarta liczba wskazująca na standing finansowy firmy na koniec kadencji. Oznacza to po prostu takie założenie, że zarząd wtedy pracuje dobrze, gdy osiągnie wytyczone cele. To także jest już opracowane w szczegółach.</u>
          <u xml:id="u-157.16" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeśli chodzi o Wałbrzych, o który pytał pan poseł Dyduch, to tam oczywiście sprawa jest trudna, ale gdyby wszedł ten pakiet socjalny, to problem w znacznym stopniu zostałby rozładowany. Oczywiście jest powołany pod przewodnictwem pana wojewody zespół, który ma na celu poszukiwanie, a także organizowanie nowych miejsc pracy. Jest to jeden z najtrudniejszych problemów w górnictwie. Tam bowiem to górnictwo faktycznie się już kończy. Nowa Ruda - do 2003 r.; oznacza to, że nie przewidujemy skrócenia okresu eksploatacji. To natomiast, że ta kopalnia również nie ma szans, wszyscy chyba, niestety, wiemy.</u>
          <u xml:id="u-157.17" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Przepraszam, że zajmuje mi to trochę czasu, ale państwo posłowie zadawali pytania w takim tempie, że musiałem pisać na osobnych kartkach.</u>
          <u xml:id="u-157.18" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Zaborowski pytał o umorzenie zadłużenia, o to, kiedy nastąpi likwidacja opłaty węglowej, i czy dotacje to zrekompensowały. Otóż w tej chwili zadłużenie górnictwa wynosi 12 mld zł. Jest to kwota, której górnictwo nie jest w stanie zapłacić, i to trzeba sobie jednoznacznie powiedzieć. W programie proponujemy częściowe umorzenia, można by powiedzieć: znaczne umorzenia, ale także konwersje tego długu na akcje spółek węglowych. Jeśli chodzi o likwidację opłaty węglowej, to można by, proszę państwa, powiedzieć, że wyliczona opłata węglowa w wysokości 2% byłaby wyższa. Byłoby to jakieś 220 mln zł, podczas gdy z budżetu otrzymaliśmy w przybliżeniu 160 mln zł. To mniej, ale jest to oczywiście pieniądz pewny. Opłata węglowa natomiast spowodowałaby podwyższenie ceny węgla, który i tak, jak państwo widzą, jest dosyć trudno zbywalny przy obecnej cenie.</u>
          <u xml:id="u-157.19" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeśli chodzi o węgiel kierowany do energetyki i o to, że równa się tutaj ceny węgla w eksporcie - pojawia się takie skojarzenie i tak faktycznie jest. Ze względu na to uważam, że cena węgla kierowanego do energetyki zawodowej powinna mimo wszystko wzrastać, bo utrzymywanie ceny węgla kierowanego do energetyki zawodowej na tym poziomie - niskim, nieracjonalnym - jest zagrożeniem dla samej tej energetyki. Cena węgla w energetyce powinna być taka, aby w razie potrzeby można było ten węgiel rzeczywiście sprowadzić do energetyki z zewnątrz. W tej sytuacji jest to absolutnie niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-157.20" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Nowe technologie - paliwo bezdymne. Oczywiście są próby, ale są to próby, powiedziałbym, na skalę półtechniczną, i jak do tej pory nie ma jeszcze jednoznacznego stwierdzenia, że jest to technologia, która będzie zyskowna w porównaniu do obecnych sposobów zużycia węgla.</u>
          <u xml:id="u-157.21" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Panie marszałku, starałem się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Jeśli któreś pominąłem, to oczywiście uzupełnię odpowiedzi, ale raczej próbowałem zgrupować je w bloki, bo tematy w wielu przypadkach się łączyły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Franciszek Jerzy Stefaniuk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Czy panowie posłowie, którzy zadawali pytania...</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Pan poseł, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PoselJerzyPolaczek">Panie marszałku, odwołam się do tego, że moje pytania były bardzo krótkie, zwięzłe. Nie uzyskałem odpowiedzi na żadne z trzech pytań, które przedstawiłem. Więc powtarzam je raz jeszcze i prosiłbym oczywiście o krótkie odpowiedzi pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#PoselJerzyPolaczek">Pierwsze pytanie: Z informacji przedstawionej przez rząd wynika, iż bardzo znaczącą część kosztów funkcjonowania spółek węglowych stanowią koszty stałe. W związku z tym mam pytanie: Jakie rząd przewiduje inne przedsięwzięcia, aby ograniczyć te koszty?</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#PoselJerzyPolaczek">Drugie pytanie: Jaka jest opinia ministra gospodarki w przedmiocie programu restrukturyzacji Bytomskiej Spółki Węglowej? Kiedy można się spodziewać wiążących decyzji odnośnie do jej dalszego funkcjonowania?</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#PoselJerzyPolaczek">I trzecie pytanie: Czy istniał wypracowany w Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Skarbu Państwa mechanizm wynagradzania zarządów spółek, który był współzależny z wynikami ekonomicznymi i przyjętymi programami restrukturyzacji spółek węglowych w latach 1994-1997? I w związku z tym, jakie są w tej sprawie aktualne zamierzenia rządu?</u>
          <u xml:id="u-160.4" who="#PoselJerzyPolaczek">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Pan poseł, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PoselCzeslawSleziak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#PoselCzeslawSleziak">Wydawało mi się, że dotknąłem problemu kluczowego. Pan minister starał się odpowiedzieć na pytania bardziej techniczne. Ja dotknąłem problematyki politycznej. Otóż zapytałem - szkoda, że nie ma tu wicepremiera Balcerowicza, posła z woj. katowickiego (przy całym szacunku do pana wiceministra), bo wolałbym jemu zadać to pytanie - czy rząd ma wolę i widzi koncepcję wyłączenia górnictwa węglowego z walki politycznej. Bo problem górnictwa węglowego jest segmentem sprawy restrukturyzacji woj. katowickiego. A może od tego powinniśmy w ogóle całą dyskusję zaczynać. Bardzo proszę, żeby podjąć ten problem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Pan poseł Szweda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PoselWieslawSzweda">Panie Marszałku! Na początek może sprawa ogólna: Już nie pierwszy raz, od kiedy opozycja zadaje pytania dotyczące jakiegoś problemu, poczynając od exposé pana premiera Buzka, nie uzyskuje odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#PoselWieslawSzweda">Więc może by Prezydium Sejmu zajęło się sprawą, czy takie pytania, czy w ogóle taki punkt, który się nazywa zadawanie pytań, jest celowy i czy by go w regulaminie nie zmienić, skoro nie uzyskujemy odpowiedzi na nasze pytania.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#PoselWieslawSzweda">Chciałbym powiedzieć, że nie uzyskałem odpowiedzi na trzy zadane pytania. I może przybliżyłbym panu ministrowi je dlatego, że my chcemy wiedzieć, jakie będą główne założenia programu restrukturyzacji górnictwa w kontekście programu głoszonego przez AWS w kampanii wyborczej, kiedy to było jednoznacznie powiedziane, że oddłużenie nastąpi w pełnej wysokości, że będzie całkowite. I chcemy wiedzieć, czy takie oddłużenie nastąpi, bo myśmy też proponowali pełne oddłużenie górnictwa, niestety nie udało się tego zrobić. Jeżeli wam się to uda, to proszę nam powiedzieć, że to zrobicie.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#PoselWieslawSzweda">A pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi, było następujące: Na stronie 7 informacji, którą mamy, informacji rządu odnośnie do restrukturyzacji górnictwa, sytuacji w górnictwie węglowym, wymienione są cztery grupy działań, które przewiduje rząd do osiągnięcia celów w programie, który chcecie przyjąć, jeżeli chodzi o restrukturyzację górnictwa. Chciałbym wiedzieć, czy ten katalog czterech działań jest już zamknięty, czy otwarty. Uważam, panie ministrze, że jeżeli pan zrealizuje te cztery punkty, które tutaj są wypisane, a nie będzie pan kontynuował działań, które będą w jakimś sensie - co pan tu zarzucał nam, czyli poprzedniej koalicji - dotyczyły wzrostu cen węgla według jakiegoś określonego przyjętego wskaźnika, to mogę panu powiedzieć, że pan tego programu dla górnictwa nie zrealizuje. Dlatego chciałbym wiedzieć, czy ten katalog jest otwarty, czy zamknięty. I co to jest dywersyfikacja działalności podmiotów gospodarczych górnictwa? Co się pod tym kryje? Czy górnicy mają się jeszcze handlem zajmować w kopalni, czy czym innym?</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#PoselWieslawSzweda">Następne pytanie - o Górniczy Pakiet Socjalny. Co pan sądzi o szczątkowym, wręcz jednostkowym zainteresowaniu górników Górniczym Pakietem Socjalnym i jak na takiej podstawie można przyjmować założenie, że określona spora grupa osób z tego programu skorzysta i na te urlopy pójdzie?</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#PoselWieslawSzweda">Nie uzyskałem też, panie ministrze, odpowiedzi na pytanie o działania dotyczące desolidaryzacji zarządzania w górnictwie i pana pogląd w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-164.6" who="#PoselWieslawSzweda">Sprawa następna. Dlaczego nie chce pan ujawnić nam tu już teraz liczb dotyczących ograniczenia wydobycia, ograniczenia frontu górniczego i zatrudnienia, które będą zapisane w projekcie programu restrukturyzacji górnictwa, mającym wpłynąć do Sejmu podobno już w niedługim czasie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">I jeszcze pan poseł Szweda. Szweda po Szwedzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselBernardSzweda">Tak się składa panie marszałku, że jest dwóch Szwedów. Ja nie uzyskałem odpowiedzi chyba na żadne pytanie. Spróbuję je streścić.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#PoselBernardSzweda">Po pierwsze, pytałem o skutki, jakie wynikają ze sprzedaży do Czech i Niemiec wysokiego gatunku węgli koksujących po niskich cenach, w efekcie czego wyroby hutnicze z tych krajów konkurują na naszym rynku z naszymi wyrobami. Do tego jeszcze Unia Wolności żąda od nas dodatkowo obniżenia ceł importowych. Jaki to przyniesie skutek dla polskiej gospodarki? I to jest zsumowanie tych trzech pytań odnośnie do hutnictwa.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#PoselBernardSzweda">Nie uzyskałem odpowiedzi w sprawie zatwierdzonego przez Ministerstwo Gospodarki programu restrukturyzacji bytomskiej spółki. Ten program już trzy miesiące, a może nawet cztery leży w Ministerstwie Skarbu Państwa i manipulują nim departamenty, nie dając odpowiedniej opinii, która mogłaby spowodować, że ten program zostałby przyjęty i byłby realizowany. Może to mieć dla nas opłakane skutki.</u>
          <u xml:id="u-166.3" who="#PoselBernardSzweda">Jeszcze jedno, trzecie pytanie, na które chciałbym uzyskać odpowiedź: kwestia ciągnących się skutków niedoszacowania majątku spółek górniczych, w efekcie czego w niektórych przypadkach nie można przystąpić do realizacji programów likwidacji spółek i próbuje się w konsekwencji wdrażać postępowania upadłościowe, co również może się tragicznie odbić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Pozostali panowie uzyskali odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Chciałbym najpierw bardzo serdecznie przeprosić państwa za to, że rzeczywiście pominąłem całą jedną stronę. Bardzo przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Polaczek. Koszty stałe i co się z nimi wiąże. Otóż koszty stałe rzeczywiście w kopalniach są bardzo wysokie, oszacowane na 70% do 80% całości w strukturze kosztów. Na koszty stałe składa się przede wszystkim robocizna, która w tej strukturze występuje w wysokości ponad 50%, następnie amortyzacja ogromnego majątku, który w kopalniach jest zainstalowany. Składają się na to również podatki od tychże majątków, maszyny i urządzenia na dole, wysokiej jakości i bardzo drogie. To są właśnie koszty stałe.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Program restrukturyzacji bytomskiej spółki... Przepraszam, jeszcze odpowiedź. Właściwie na to pytanie odpowiedziałem już wcześniej, a mianowicie redukować zatrudnienie, redukować zdolności wydobywcze, to znaczy odcinać te części kopalń, w których wydobycie jest zbyt drogie. Likwidować te kopalnie, w których wydobycie jest drogie i złoże jest wyczerpane lub też po prostu eksploatacja jest tektonicznie utrudniona, bo i takie przypadki mamy. Na przykład kopalnia Morcinek, która jest kopalnią nową, ale jest trwale nierentowna również z tego powodu, że tektonika jest tam bardzo skomplikowana.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Punkt drugi - program restrukturyzacji bytomskiej spółki. Oczywiście, jestem za tym programem, wydałem opinię pozytywną i jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Skarbu Państwa, a konkretnie z panem ministrem Tomaszewskim, który się tymi sprawami zajmuje. Natomiast prawnicy mają pewne wątpliwości, twierdząc, że jest to kompilacja wielu ustaw, z każdej coś jest wzięte i po prostu są wątpliwości. Myślę, że ten problem zbliża się do rozwiązania i że jednak będzie to załatwione pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Czy w latach 1994-1997 istniał mechanizm wynagradzania i co dalej? Proszę państwa, był mechanizm umów o pracę. W tym mechanizmie była stawka zasadnicza i premia. Premię przydzielała rada nadzorcza za zadania, które wyznaczała dla zarządu. W przyszłości, to już mówiłem, zamierzamy wdrożyć kontrakty menedżerskie.</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Śleziak pytał, czy rząd ma wolę i koncepcję wyłączenia górnictwa z gry politycznej. Mogę powiedzieć, że na pewno tak. Na pewno nie chcę mieszać górnictwa do polityki.</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Szarawarski: czy rząd chce zainwestować w Śląsk? Dywersyfikacja przemysłu, analiza rynku - czytam już odpowiedź. Oczywiście, tak. Wiele z tych tematów jest zawartych w programie, który, jak mówiłem, jest już w zasadzie skończony. Powinniśmy zdywersyfikować przemysł, odejść od monokultury górniczej i stalowej. W tym celu prowadzona jest aktualnie analiza rynku pracy. Następnie, na podstawie wyników tej analizy, będziemy sterować przeszkoleniami tych osób, które będą odchodzić z pracy w górnictwie, a także będziemy chcieli po uzgodnieniu, oczywiście, wpływać na zmiany kierunków kształcenia młodych ludzi zgodnie z potrzebami tego rynku. Zamierzamy powoływać na tzw. niechcianym majątku kopalnianym, czyli nieprodukcyjnym, agencje, które korzystając z pewnych uprawnień, będą mobilizowały inwestorów do podejmowania działań przedsiębiorczych.</u>
          <u xml:id="u-168.7" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Ratman: sprawa gmin górniczych. W programie jest bardzo mocno akcentowana pozycja gminy górniczej. Jest określenie, definicja, co to jest gmina górnicza, jakie powinny płynąć z tego tytułu korzyści i przywileje. Krótko mówiąc, chcemy, aby gminy górnicze były naprawdę po stronie górnictwa. Jest to program, który w perspektywie ma również gminę jako swojego podstawowego partnera.</u>
          <u xml:id="u-168.8" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Pan poseł Chojnacki: czy będzie podatek górniczy? To jest dosyć skomplikowana sprawa, dlatego że te dwie sprawy jakby ze sobą kolidują, bo częściowo podatek jest przecież skierowany do gminy górniczej, a więc pozbawienie gminy górniczej tego wpływu odbyłoby się ze stratą dla niej. A ponadto uważamy, że koszt wydobycia węgla powinien być realny. Po prostu węgiel musi kosztować tyle, ile musi kosztować i wszelkie zdejmowanie opłat zaciemniałoby ten obraz.</u>
          <u xml:id="u-168.9" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Sprawa symulacji kosztów osłony - czy pracownika wysłać, by korzystał z osłony, czy eksportować węgiel. Oczywiście jest to ciekawe podejście, ale w świetle tego, że, mówiłem już o tym, problem nadprodukcji węgla występuje na całym świecie, a zatem sprzedanie tego węgla na rynkach zewnętrznych jest również utrudnione, należy przyjąć, że nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem to, żeby zatrudniać dużo ludzi i dużo eksportować.</u>
          <u xml:id="u-168.10" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Czy wierzę w powodzenie tego programu? No, gdybym nie wierzył, tobym się tego nie podejmował...</u>
          <u xml:id="u-168.11" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeśli chodzi o pytania pana posła Szwedy z AWS, to na jakieś pytanie już chyba odpowiedziałem. Było pytanie, dlaczego nie realizujemy programu AWS. Odpowiedziałem, że realizujemy go, program ten jest dokładnie wcielany w życie. O handlu też już mówiłem, więc uznałem, że to jest ta sama materia.</u>
          <u xml:id="u-168.12" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Czy energia, polski węgiel koksujący zasila koksownie i huty w Czechach, i następnie czy jest to konkurencja dla Polski? Otóż, proszę państwa, to jest temat, który jest często podnoszony przez hutników i koksowników. Z racji mojego poprzedniego miejsca pracy ja ten temat analizowałem i okazuje się, że żadna z hut ościennych, nawet w Czechach, nie otrzymuje węgla polskiego taniej niż polskie huty. Jeżeli gdzieś by się tak zdarzyło, to można mówić o zupełnie wyjątkowych, sporadycznych przypadkach, generalnie tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-168.13" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Sprawy bytomskiej spółki, oddłużenia, dotyczą tego pytania, na które już wcześniej odpowiadałem innemu posłowi - ile wynosi koszt produkcji elektrycznej. Otóż, proszę państwa, tu jest bardzo duża rozbieżność. Najtańsza jest produkcja energii elektrycznej w elektrowniach opartych na węglu brunatnym, na przykład Bełchatów jest tutaj takim najniższym poziomem. Najdroższa jest w elektrowniach korzystających z węgla kamiennego, tam gdzie te elektrownie są daleko od kopalni. Tak dla porównania powiem państwu, że jeśli koszty bełchatowskie przyjęlibyśmy za 100, to na przykład Dolna Odra ma je na poziomie 190, takie są proporcje tych kosztów. Natomiast w złotówkach średni koszt wytworzenia energii w elektrowniach szacuje się na 100-120 za megawatogodzinę.</u>
          <u xml:id="u-168.14" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Sprawa dowartościowania spółek węglowych. To jest ten temat, który jest ujęty w programie, chodzi mianowicie o to, żeby spółki, które zajmują się handlem węglem, to jest Węglokoks, Węglozbyt, mogły być, w części przynajmniej, wniesione na podwyższenie kapitału spółek węglowych, jako że spółki węglowe utraciły trochę swojego kapitału przez to, że oddały bezpłatnie mieszkania, a to są bardzo duże koszty. Wprawdzie nie ma tu wprost przełożenia na budżet, bo mieszkania były oddawane gminom i do spółdzielni mieszkaniowych, ale nie zmienia to faktu, że kapitał akcyjny spółek węglowych w ten sposób znacznie się obniżył.</u>
          <u xml:id="u-168.15" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Jeśli chodzi o pytanie pani poseł Kraus. No cóż, tutaj to są precyzyjne liczby z lat minionych. Ja po prostu nie chciałem wracać już do historii, te liczby - jak sądzę - są znane państwu. Z tego zaś powodu, że nie chciałem wracać do historii, nie mówiłem o tym. Natomiast jeśli chodzi o to, czy w restrukturyzacji górnictwa zamierzamy wykorzystać rezerwy rządowe zlokalizowane na kontach zagranicznych, to nie braliśmy tego pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-168.16" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Kwestia wzrostu zapotrzebowania na węgiel w energetyce zawodowej. Proszę państwa, oczywiście energetyka zawodowa przewiduje wzrost, w tej chwili jest to poziom gdzieś 42 mln ton, do 49 milionów w 2010 r., ale z drugiej strony inny, tak zwany pozaenergetyczny segment rynku przewiduje niestety spadek zapotrzebowania na węgiel kamienny. Przewiduje się, że będzie to spadek w samym 2010 r. z czterdziestu paru milionów, które obecnie zużywa, na 35 milionów. Oczywiście wypiera nas tutaj gaz, a bardzo chciałbym, żeby zaczął z nim konkurować również prąd; żeby jako bezpieczniejszy mógł on po prostu zastępować gaz, bo pochodzi ze źródeł przez nas posiadanych. Przewidujemy również taki układ między energetyką a górnictwem, że na energię eksportowaną mogłaby ona pozyskiwać od kopalń tańszy węgiel, tak jak ma to miejsce w przypadku koksu właśnie w firmie Polski Koks, gdzie na eksport uzyskuje się niższą cenę węgla koksującego.</u>
          <u xml:id="u-168.17" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieGospodarkiJanSzlazak">Tym razem chyba już wykorzystałem wszystkie kartki. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">W związku ze zgłoszonym w dyskusji wnioskiem o odrzucenie przedstawionej informacji, do głosowania nad tą sprawą przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy dzisiaj rozpatrywanie punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Jako pierwsza zabierze głos pani posłanka Danuta Grabowska z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PoselDanutaGrabowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę zabrać głos w dwóch sprawach. Po pierwsze, kontynuując myśli zawarte w oświadczeniu pani poseł Izabelli Sierakowskiej na temat projektu ustawy o reprywatyzacji i rekompensatach, informuję Wysoką Izbę, iż premier rządu pan Jerzy Buzek pismem sygnowanym symbolami SBJ 211-3/98 z dnia 14.01.1998 roku wydał wojewodom na terenie całego kraju polecenie, którego treść pozwolę sobie przytoczyć:</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#PoselDanutaGrabowska">W związku z planowanym pilnym uregulowaniem na drodze ustawy problematyki reprywatyzacji, polecam wstrzymanie podejmowania decyzji w sprawach wyrażania zgody na zbywanie lub obciążanie nieruchomości, do których zgłoszone zostały uzasadnione roszczenia byłych właścicieli. Jednocześnie polecam, aby umowy o odpłatne i nieodpłatne korzystanie z wyżej wymienionego mienia zawierały klauzulę, przewidującą możliwość rozwiązania umowy po wejściu w życie przepisów ustawy o reprywatyzacji, jeśli z tej ustawy wynikać będzie konieczność takiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#PoselDanutaGrabowska">W celu realizacji powyższych poleceń zobowiązuję panie i panów posłów wojewodów do wydania podległym służbom niezbędnych dyspozycji. Tu następuje nieczytelny podpis pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#PoselDanutaGrabowska">Wysoka Izbo! Polecenie to jest wręcz kuriozalne. Do dzisiaj obowiązuje bowiem Kpa, a w nim zawarte są terminy zawite. Zaniechanie działań administracyjnych zarówno w dniu podpisywania tego polecenia, jak i dzisiaj działa na szkodę interesantów, bo terminy upływają, a na domiar złego rzecz tę załatwia się pismem ogólnym. Dodatkowo, w podtekście tego pisma zachęca się do działań wbrew aktualnie obowiązującemu prawu i zakłada się z góry, że prawo to będzie działać wstecz.</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#PoselDanutaGrabowska">Aż trudno uwierzyć, że sztab doradców i prawników pana premiera mógł dopuścić do tego, aby pismo o takiej właśnie treści ujrzało światło dzienne. Podtrzymuję więc to wszystko, co w oświadczeniu zgłosiła pani poseł Izabella Sierakowska i proszę, aby odbyła się bardzo potrzebna dyskusja - poważna, społeczna - na temat powszechnej reprywatyzacji, bo z tym problemem, jak sądzę, zwłaszcza w świetle poleceń pana premiera, nie ma co zbyt długo czekać.</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#PoselDanutaGrabowska">I kwestia druga, bardzo ważna ze społecznego punktu widzenia, która po części tylko łączy się z tym, o czym powiedziałam wcześniej, niemniej jednak się łączy.</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#PoselDanutaGrabowska">Prasa doniosła, iż radni dzielnicy Śródmieście w Warszawie zdecydowali o wstrzymaniu sprzedaży lokali mieszkalnych. Obszerny wywiad z dyrektorem Urzędu Dzielnicy Śródmieście zamieściła m. in. ˝Stolica˝. W wywiadzie tym są bardzo interesujące sformułowania dotyczące tego, iż zgłasza się bardzo wielu właścicieli, ale również i prawników, którzy w imieniu właścicieli występują i którzy uważają, że będą całe postępowanie przeprowadzali. Nie czas i nie pora, ze względu na to, że oświadczenie poselskie może trwać tylko 5 minut, cytować obszerne fragmenty. O niektórych jednak pozwolę sobie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-170.7" who="#PoselDanutaGrabowska">Na pytanie dziennikarza, dlaczego Śródmieście wstrzymało sprzedaż lokali mieszkalnych, dyrektor odpowiada: ˝Dzielnica zdecydowała się na ten krok, ponieważ chce strzec interesów swoich mieszkańców. W myśl obowiązującej od 1 stycznia ustawy o gospodarce nieruchomościami pierwszeństwo kupna danego mieszkania ma były właściciel bądź jego następca prawny. Na drugim miejscu jest dopiero obecny najemca. To, czy budynek został wybudowany przed wojną, czy po wojnie, nie ma znaczenia. Wystarczy, aby stał nawet na 1/100 gruntu, o którego zwrot występuje były właściciel, a ma on prawo do pierwokupu każdego lokalu w danym domu. Władze Śródmieścia i radni obawiają się, że wystawią lokal na sprzedaż z myślą o jego o aktualnym najemcy, a tu nagle zjawi się Kowalski bądź Hans Müller, który przypadkiem jest byłym właścicielem gruntu, i stwierdzi, że chce kupić mieszkanie wraz z lokatorem. Nie moglibyśmy mu odmówić. Co więcej, jeżeli znamy adres, sami musimy go powiadomić i spytać się, czy nie chce skorzystać z prawa pierwokupu. Tak mówi ustawa. Były właściciel płaci tylko 1/5 wartości rynkowej danego lokalu. Już teraz nasz urząd odwiedzają hordy adwokatów, którzy działają w imieniu jakiegoś właściciela lub następcy prawnego, o których do tej pory nie słyszeliśmy, a teraz zgłaszają roszczenia. Pojawiają się także osoby, którym skarb państwa wypłacił kilka bądź kilkadziesiąt miliardów starych złotych odszkodowania za odebraną przed 1990 r. nieruchomość. Przychodzą i zgłaszają swoje roszczenia, gdyż nadal w myśl ustawy mają prawo pierwokupu. Tak więc podatnik polski za reprywatyzację zapłaci podwójnie˝.</u>
          <u xml:id="u-170.8" who="#PoselDanutaGrabowska">Wywiad jest bardzo obszerny, ale jeszcze jeden fragment jest niezwykle interesujący: ˝Cały czas są zgłaszane kolejne roszczenia. W przypadku budynków sprzed 1945 r. praktycznie w każdej teczce mamy adres byłego właściciela. Część z nich do tej pory nie była brana pod uwagę, gdyż nie spełniali wymogów prawno-proceduralnych. Ustawa ta zlikwidowała jakiekolwiek ograniczenia. Sprawy warszawskich nieruchomości w świetle nowego prawa to tylko czubek góry lodowej. Zgodnie z ustawą nie będzie żadnych przeszkód, aby o zwrot swoich nieruchomości na ziemiach zachodnich czy też północnych zaczęli ubiegać się Niemcy. To im teraz przysługuje prawo pierwokupu, a nie Polakom. Tam naprawdę może być dramatycznie˝ itd. Potem jest już bardzo szczegółowo o samej Warszawie - cyfry, liczby, problem dotyczy tylko dzielnicy Śródmieście.</u>
          <u xml:id="u-170.9" who="#PoselDanutaGrabowska">Naprawdę daleka jestem od jakichkolwiek fobii. Na pewno było tak, że przy uchwalaniu tej ustawy była bardzo dobra wola, by po prostu ułatwić określone procesy. Niemniej jednak jeżeli się okaże, że problem jest - i to problem ważki, problem szczególny - to trzeba, Wysoka Izbo, jednak pilnie się temu przyjrzeć, przyjrzeć się możliwie szybko i ewentualnie wnieść propozycje nowelizacji tej właśnie ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r., zwłaszcza art. 34 ust. 1, 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-170.10" who="#PoselDanutaGrabowska">O rozpatrzenie tej sprawy uprzejmie proszę Wysoką Izbę, tym bardziej że w części tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego zaskarżył już rzecznik praw obywatelskich. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję pani posłance.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Bogdana Lewandowskiego z SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PoselBogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od początku kadencji jestem pod wrażeniem złej organizacji prac Sejmu. Festiwal przerw, który towarzyszył inauguracyjnym posiedzeniom Sejmu, wkrótce został zastąpiony praktyką dostarczania na ostatnią chwilę materiałów, które miały być przedmiotem poselskiej debaty. Wszelkie protesty w tej kwestii były odrzucane mocą jednoosobowej władzy marszałka Płażyńskiego. Także na dzisiejszym posiedzeniu autorytaryzm marszałka przejawił się w postawieniu sprawy, która w istocie rzeczy kompromituje ciało stanowiące prawo. Jak można bowiem pytać Izbę, czy uznaje przyjęty przez siebie regulamin, czy też jest za jego pogwałceniem. Zaiste, niezwykła była to lekcja praworządności. Szczęśliwym trafem część posłów AWS dostrzegła niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą utrwalenie tej złej praktyki, i nie doszło na dzisiejszym posiedzeniu do ułomnej debaty nad projektami, które wymagają czasu do ich przeanalizowania oraz konsultacji z organami samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#PoselBogdanLewandowski">Zmiany w porządku obrad wymagają podjęcia niezbędnych przedsięwzięć organizacyjnych. Tymczasem podczas dzisiejszego posiedzenia zabrakło sprawozdawcy pani posłanki Teresy Liszcz, która w tym czasie, za zgodą marszałka Płażyńskiego, przebywała na posiedzeniu komisji sejmowej. Ogłoszona przez pana marszałka przerwa i poszukiwania pani posłanki odbywały się na oczach wielomilionowej telewizyjnej widowni. Przecież - powiedzmy to sobie szczerze - to była farsa. Co ci ludzie mają sądzić o zdolności Sejmu do wykonywania pozytywnej pracy? Czy nie pojawi się wątpliwość, w jaki sposób Sejm chce porządkować różne dziedziny życia, skoro sam nie jest w stanie zapewnić elementarnego porządku własnym pracom? Przecież gdyby podobne rzeczy działy się w miejscach pracy, już dawno wyciągnięto by odpowiednie wnioski personalne i organizacyjne. Trudno mi powiedzieć, czy źródłem widocznej słabości, postępującego chaosu w Izbie jest osobowość marszałka, czy też jego usytuowanie w strukturze organów Sejmu i niemożliwość skonsumowania rozszerzonych uprawnień. Bez względu na rozstrzygnięcie tego dylematu uważam, że nadszedł czas, żeby istniejący stan rzeczy zmienić. Dalsze tolerowanie podniesionych przeze mnie praktyk jest gorszące i niebezpieczne, podważa bowiem zaufanie obywateli do demokratycznych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#PoselBogdanLewandowski">Wypowiadając powyższe słowa, chciałbym uniknąć podejrzeń, że jest to rutynowa krytyka opozycyjnego posła. Oświadczam więc, że głosowałem za objęciem funkcji marszałka przez posła Płażyńskiego. Dlatego chciałbym dobitnie podkreślić, że celem mojego oświadczenia nie jest prowadzenie jakiejkolwiek gry politycznej. Problem właściwego funkcjonowania Sejmu jest wspólny wszystkim posłom, bez względu na ich przynależność klubową, wszyscy bowiem płyniemy w tej samej sejmowej łodzi.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#PoselBogdanLewandowski">Apeluję, zwłaszcza do Prezydium Sejmu oraz przewodniczących klubów AWS i Unii Wolności, żeby wspólnie z przewodniczącymi klubów SLD i PSL zastanowili się nad sytuacją i podjęli działania, które powstrzymałyby proces degradacji moralnego i politycznego autorytetu Sejmu. W interesie nas wszystkich jest odbudowa wizerunku Sejmu jako mądrze i skutecznie działającego organu. Tylko taki Sejm może dobrze służyć krajowi.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#PoselBogdanLewandowski">Powyższe oświadczenie składam również w imieniu posłów Jerzego Zakrzewskiego i Andrzeja Zająca. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Rejczaka z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PoselJanRejczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę złożyć oświadczenie w głośnej znowu sprawie krzyża na terenie obozu w Oświęcimiu. 2 lutego br. podczas pielgrzymki parlamentarzystów na Jasną Górę znany teolog ojciec Jacek Salij wyraził pogląd, że od kilkudziesięciu lat w krajach cywilizacji chrześcijańskiej realizowana jest przez różnych wrogów Kościoła akcja eliminowania z publicznych miejsc chrześcijańskich znaków religijnych. Także i w Polsce w różny sposób od przeszło 50 lat likwidowało się krzyże w urzędach, fabrykach, szkołach, na ulicach i drogach, obrażając tym samym chrześcijan.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#PoselJanRejczak">W październiku ub. r., w pierwszych dniach pracy obecnego parlamentu, z zażenowaniem przyjmowaliśmy informacje i komentarze dotyczące ponownego zawieszenia krzyża tu, w sejmowej sali. Ze smutkiem oświadczam, że w naszej ojczyźnie nie ustają ataki nieprzyjaciół Chrystusowego krzyża. Kilka miesięcy temu usunięto krzyż, razem z gwiazdami Dawida, z terenu cmentarza obozu w Birkenau. Obecnie planuje się usunięcie kolejnego krzyża stojącego na terenie dawnego klasztoru sióstr karmelitanek, na obszarze żwirowni, w dawnym obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Pełnomocnik MSZ do spraw kontaktów z diasporą żydowską w wywiadzie dla francuskiego pisma ˝La Croix˝ zapowiedział, że krzyż, przy którym Ojciec Św. Jan Paweł II odprawiał mszę świętą w 1979 r. na terenie obozu, zostanie w niedługim czasie przeniesiony, a więc faktycznie usunięty. Czyżby pan pełnomocnik nie wiedział, że od dłuższego czasu różne środowiska nieprzyjaciół krzyża domagają się nawet wyburzenia i usunięcia parafialnego kościoła katolickiego w Oświęcimiu, ponieważ jest on widoczny z terenu obozu Auschwitz?</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#PoselJanRejczak">Jako poseł ziemi radomskiej w imieniu własnym, jak też przekazując stanowisko wielu stowarzyszeń katolickich diecezji radomskiej oświadczam, że jest rzeczą niedopuszczalną, aby w niepodległej i sprawiedliwej Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiciele rządu oficjalnie deklarowali swą zgodę na usuwanie krzyża, i to z grobów naszych sióstr i braci, katolików i chrześcijan. Czy wolno w Polsce nie przyjmować do wiadomości, że na cmentarzach Auschwitz i Birkenau rozsypane są prochy nie tylko Żydów, ale i chrześcijan? Takie, być może świadome, zapominanie niezgodne jest z duchem sprawiedliwości, obraża nas i, po ludzku biorąc, po prostu boli.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#PoselJanRejczak">Ojciec Święty podczas ostatniej pielgrzymki do Polski, w Zakopanem, u podnóża krzyża na Giewoncie, wzywał nas do obrony krzyża w ojczyźnie. Podejmujmy to wezwanie również w polskim parlamencie, bo krzyż jest szczególnym znakiem miłości Boga do człowieka, każdego człowieka bez wyjątku.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi Janowi Rejczakowi.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Misztala z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PoselStanislawMisztal">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jako poseł AWS z Zamojszczyzny wyrażam uznanie dla panów ministrów Michała Kuleszy i Jerzego Stępnia za plany odtworzenia powiatów, a zwłaszcza powiatu hrubieszowskiego. Tereny powiatu hrubieszowskiego bardzo ucierpiały po jego rozwiązaniu. Nastąpił upadek gospodarczy miasta i rejonu, gwałtownie wzrosło bezrobocie, zdolna młodzież Hrubieszowszczyzny wyjeżdża do innych miejscowości w kraju.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#PoselStanislawMisztal">Liczę, razem z drogimi wyborcami z grodu nad Huczwą, że utworzenie powiatu hrubieszowskiego przyczyni się do szybkiego rozwoju ekonomicznego, kulturalnego regionu oraz rozwoju pod każdym innym względem, a więc także w odniesieniu do opieki zdrowotnej i oświaty. Uważam, że bardzo ważną sprawą dla bezpieczeństwa Zamojszczyzny i powiatu hrubieszowskiego jest utrzymanie oraz unowocześnienie jednostki wojskowej w Hrubieszowie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi Misztalowi.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. do dnia 5 marca do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#WicemarszalekFranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panom posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 18 min 49)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>