text_structure.xml 36.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselPiotrWojcik">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">Kiedy ustawa nowelizująca trafiła do Senatu powstał problem, jak uregulować zgłoszone w toku prac wnioski. Stanowisko Komisji przedstawiane Sejmowi w trzech czytaniach nie uzyskało większości. Po to, aby można było zgłosić ponownie wypracowane w Sejmie stanowisko w toku prac komisji senackich, potrzebne było rozstrzygniecie uprawnień Senatu co do zakresu rozpoznawania ustawy przekazanej przez Sejm. Korzystając z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego uznaliśmy, że konieczne jest zajęcie stanowiska wstępnego. Korzystaliśmy z orzeczenia K-5 oraz z K-25/97 oraz relacji historycznych. Jako aksjomat przyjęliśmy, że stanowisko Senatu nie może pominąć żadnego etapu procesu legislacyjnego w Sejmie. Zwracaliśmy uwagę na to, czy chodzi o tekst ustawy nowelizującej, czy o materię ustawy nowelizującej. Z orzeczeń wynika, że chodzi o materię i o poprawki. Poprzednio orzeczenia były oparte na przepisach art. 27 konstytucji a następnie art. 17 ust.2 małej konstytucji. Obecnie przy rządach nowej konstytucji należy jeszcze raz rozważyć, jakie będą uprawnienia Senatu w stosunku do zakresu materii ustawowej ustawy nowelizującej. W pierwszej kolejności rozważaliśmy, co należy rozumieć pod pojęciem poprawki. Zetknęliśmy się z tym problemem na gruncie orzeczenia, które dotyczyło paliwa rolniczego. Trybunał stwierdził, że materia rozpatrywana przez Senat musi być przedmiotem regulacji w Sejmie bez pominięcia któregokolwiek etapu legislacyjnego, a poprawką jest każda zmiana do przygotowywanego tekstu normatywnego. Uznaliśmy, że ogromne znaczenie ma stwierdzenie, iż poprawka dotyczy każdej zmiany do przygotowywanego a nie przygotowanego projektu. Dlatego w materii ustawy nowelizującej mieszczą  się wszystkie poprawki zgłoszone w toku prac Sejmu. Jeżeli na którymś etapie ta materia została pominięta, to nie jest to przedmiotem materii ustawy nowelizującej w ramach przygotowywanego tekstu normatywnego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">Wychodząc z tych założeń Komisja Usta-wodawcza zajęła stanowisko, które podzielił Senat, że nie możemy pominąć koniecznych etapów procesu legislacyjnego w Sejmie. Czy stanowisko zgłoszone w Senacie było przedmiotem pełnego procesu legislacyjnego? Po analizie doszliśmy do wniosku, że procedura została spełniona. Czy stanowisko mieści się w kategoriach poprawki? Na to pytanie także udzieliliśmy pozytywnej odpowiedzi. Czy rozpatrywana materia była przedmiotem regulacji bez pominięcia któregokolwiek etapu procesu legislacyjnego zanim znalazła się jako poprawka w Senacie? Na to pytanie udzieliliśmy pozytywnej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">W związku z tym przyjęliśmy, że do zakresu materii ustawy nowelizującej należy stanowisko komisji sejmowej, które przeszło przez proces legislacyjny w trzech czytaniach, nawet jeżeli ostatecznie zostało przegłosowane alternatywne stanowisko mniejszości. Dlatego w toku pracy naszej Komisji powtórzono stanowisko Komisji Nadzwyczajnej i uznaliśmy, że mieści się to w materii ustawy nowelizującej. W naszym stanowisku zaproponowaliśmy korekty formalne.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">Uznaliśmy, że ustawa powinna wejść w życie z dniem 11 października, a nie z dniem wyborów z wyjątkiem przepisów, które wchodzą w życie z dniem ogłoszenia. W zakresie uregulowanym niniejszą ustawą tracą moc przepisy dotychczasowe. W ustawie nowelizowanej przepisy przejściowe mają różny charakter. Proponowana przez Sejm regulacja niewątpliwie nadaje nową treść, która wymaga określenia, że z chwilą wejścia w życie ustawy wcześniejsze przepisy tracą moc.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">W miejsce zmiany poszczególnych ustaw zdecydowaliśmy się na zmianę zbiorczą, która została zawarta w proponowanym art. 2, iż ilekroć w odrębnych ustawach jest mowa o mieście stołecznym Warszawa związku komunalnym lub mieście stołecznym Warszawa obligatoryjnym związku gmin, należy przez to rozumieć miasto stołeczne Warszawa w rozumieniu art. 1 niniejszej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">Powtarzając rozwiązania zaproponowane przez Komisję Nadzwyczajną dodaliśmy przepis mówiący, że przekształcenia własnościowe nie naruszają praw osób trzecich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselWitMajewski">Jak to jest możliwe, że w tekście stanowiska Senatu powtarza się numeracja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SenatorLukaszAndrzejewski">Chcieliśmy zachować integralny tekst zaproponowany przez Komisję Nadzwyczajną. Nie chcieliśmy, aby powstało wrażenie, iż Senat proponuje nowe rozwiązania i dlatego mogą być problemy z poprawnym nadaniem numeracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przygotowując sprawozdanie, miałam taką samą wątpliwość. Zastosowana technika legislacyjna nie jest w tym wypadku prawidłowa, ponieważ wszystkie zmiany od 2 do ponownego pojawienia się zmiany 2 dotyczą art. 1 omawianej ustawy. Zasady legislacji mówią, że wszystkie zmiany dotyczące jednego artykułu powinny mieć oznaczenie zmiany pierwszej z kolejnymi literami alfabetu. Senat zastosował inną technikę, która może wprowadzać w błąd, ponieważ numeracja się powtarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselPiotrWojcik">Mamy do czynienia z pięcioma poprawkami Senatu, które należy głosować łącznie. W pkt. 1, dotyczącym art. 1, mamy wymienione punkty.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselPiotrWojcik">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselPawelPiskorski">Uchwala Senatu nie powtarza stanowiska Komisji, a w niektórych miejscach, ze względów politycznych, zmienia ten tekst. Senat ze względu na życzliwość dla AWS zmienił dolny próg okręgu wyborczego do rady miasta. Senat zatem wykorzystał swoje stanowisko dla zmiany czysto politycznej, jak sądzę zaraz padną argumenty przemawiające za tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Chcę podkreślić, że zgłoszona uwaga jest bardzo istotna, ponieważ materia ustawowa, aby nie była kwestionowana pod względem relacji konstytucyjnych Sejmu i Senatu, musi być ta sama. Jeżeli Senat wychodzi ze swoimi propozycjami poza materię, którą zajmowała się Komisja, to mamy do czynienia z pewnym problemem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie wchodząc w spory dotyczące koncepcji samorządu warszawskiego i jego rozwoju, chce podkreślić, że broniąc koncepcji, którą wyraża uchwała Senatu, było odrzucenie propozycji Sejmu z jednoczesnym złożeniem inicjatyw ustawodawczej, porozumienie się między dwoma izbami, wówczas nikt nie mógłby wyrazić słowa krytyki. W tej chwili znajdujemy się w niezmiernie trudnej sytuacji, ponieważ naruszamy układ konstytucyjny, w którym Sejm jest wiodącym organem legislacyjnym. Senat tylko wprowadza zmiany zakreślone przez Sejm, zgodnie z art. 121 Senat w ciągu 30 dni od przekazania ustawy może ją przyjąć bez zmian, uchwalić poprawki, albo odrzucić ją w całości. Co to znaczy, że może uchwalić poprawki? Dysponujemy orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego, w których bardzo ostro zostało wyrażone, że Senat nie może, poza własną inicjatywą, wykraczać poza materię. Powoływano się na zeszłoroczne orzeczenie dotyczące paliw rolniczych. Wówczas poprawki Senatu pokrywały się z materią, którą zajmował się Sejm. Jednak w tym wypadku mamy do czynienia z innym zakresem. Dlatego powstanie problem interpretacji poprawki, jednak tą sprawą zajmie się Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Po raz pierwszy od 9 lat Senat chce pełnić rolę drugiej izby w systemie amerykańskim. Tam obydwie izby są równe i na każdym etapie prac mogą zgłaszać swoje inicjatyw, blokować je, a z reguły spory kończą się wspólnym rozwiązaniem problemu. U nas jednak ten system nie obowiązuje. Jeżeli uchwała Senatu zostanie przez Sejm przyjęta, to powstanie piękny precedens dla parlamentu polskiego współdziałania pomiędzy dwoma izbami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMaciejPoreba">Pan senator mówił co oznacza poprawka dla Senatu. Poprawką jest materia, która przeszła pełen proces legislacyjny w trakcie prac Sejmu. Istnieje w tym zakresie pewna wątpliwość, ponieważ poprawka, która przeszła pełen proces legislacyjny, jest poprawka uchwalona przez Sejm. Proces legislacyjny kończy się w trzecim czytaniu, a żadna z poprawek, poza uchwaloną w pierwszej kolejności, tego procesu nie przeszła. Z tego względu poprawki mogą dotyczyć tylko tej materii, którą Sejm przekazał Senatowi. Zgodnie z konstytucją Sejm przekazuje Senatowi tekst ustawy. Dlatego  materię stanowi tekst przekazany, czyli nowelizacja i stara ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMaciejJankowski">Nie mogę się zgodzić ze swoimi przedmówcami, ponieważ oznaczałoby to odebranie przez Sejm uprawnień Senatu. Senat ma prawo wnosić poprawki. Oczywiście nie jest to system amerykański, ponieważ decyzję podejmuje Sejm w głosowaniu. Sprawa dotyczy tej samej materii tylko, że Sejm i Senat mogą mieć w tej sprawie inne zdanie. Jeżeli będziemy twierdzili, że Senat ma wyłącznie prawo do poprawiania tekstu przekazanego przez Sejm, to nasz ustrój parlamentarny straci sens.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMaciejJankowski">Senat nie kierował się sondażami wyborczymi i poseł Piskorski poszedł zbyt daleko w swojej interpretacji. Wybory samorządowe wygrają te osoby, które są najbardziej sprawne. Dlatego nie można powiedzieć, że ustawę przygotowuje się pod kątem pewnych przyszłych wyborców, nigdy ich nie było i nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMaciejJankowski">Uważam, że nie ma sensu powtarzać dyskusji merytorycznej, ponieważ Senat ma pełne prawo do wniesienia tych poprawek do ustroju Warszawy, które uważa za słuszne.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselMaciejJankowski">Odnosząc się do numeracji muszę stwierdzić, że z podobnymi problemami będziemy się jeszcze spotykać. Pracując nad inną ustawą miałem do czynienia z taka sytuacją, że inaczej numerowane są artykuły nowelizacji i artykuły poprawianej ustawy i jest to zgodne z zasadami legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselPiotrWojcik">Sprawa dotyczy relacji Sejmu i Senatu oraz interpretacji art. 121 konstytucji. Nie ma w nim definiowania pojęcia poprawek normami konstytucyjnymi. Senat posiada prawo inicjatywy usta-wodawczej. Sprawa ta była przedmiotem kilku zdarzeń w praktyce legislacyjnej Sejmu. W tej kadencji przy Kodeksie drogowym Senat zajął stanowisko, w którym szerzej traktował materie przedmiotu niż to uczynił Sejm w trzecim czytaniu i podjął w tej sprawie określoną uchwałę. Sejm te poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselPiotrWojcik">Istotne jest przy tym orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego K-25/97, w którym w kwestii poprawek Senatu nawiązano do orzeczenia z 1993 r. i interpretacji, jaki zakres merytoryczny może mieć poprawka Senatu. Stwierdzono, że `poprawka nie może dotyczyć spraw, które w ogóle nie były przedmiotem rozpatrzenia przez Sejm, nie może prowadzić do omijania wcześniejszych stadiów postępowania ustawodawczego. Pomimo że odniesiono się tylko do poprawek do ustawy nowelizującej, dotyczy w istocie zgłaszanych przez Senat poprawek do każdej ustawy. Nie można mówić o tym, że poprawki nie były rozpatrzone przez Sejm wówczas, gdy Senat proponuje alternatywne, niekiedy wręcz przeciwstawne, w stosunku do przyjętych przez Sejm metody i instrumenty regulacji danej materii'.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselPiotrWojcik">W praktyce oznacza to, że na gruncie tego orzeczenia definicja poprawki Senatu spro-wadza się do materii objętej wszystkimi, wcześniejszymi etapami postępowania legislacyjnego i materią pracy Sejmu, czyli pierwszego, drugiego czytania, prac komisji itd. aż do trzeciego czytania. Z tego punktu widzenia Sejm ocenia materię poprawki Senatu decydując w głosowaniu. To znaczy, że poprawka Senatu zgłoszona w formalnym trybie musi podlegać rozpatrzeniu przez Sejm w formie głosowania. Jeżeli posłowie maja wątpliwości , co do tego czy poprawka formalnie lub merytorycznie wykracza poza materię, to wyrażają swoja decyzję w głosowaniu. Takie stanowisko wyraził prezes Trybunału Konstytucyjnego, który niedawno relacjonował prace Trybunału.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselPiotrWojcik">Zatem trudno jest na gruncie orzeczeń z 1993 r. przyjąć taką interpretację za obo-wiązującą, ponieważ wkraczałaby ona w materię konstytucyjnych uprawnień Senatu. Z konstytucji wynika wprost, że Senat ma prawo uchwalić poprawki. Nie ma żadnych norm ograniczających poprawki. Dlatego osobiści będę bronił poglądu, ze Senat zgodnie ze swoimi uprawnieniami zajął w tej sprawie stanowisko, do którego musimy się ustosunkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Popieram stanowisko pana posła, ponieważ materia orzeczenia Trybunału określa, czym może być poprawka. Dlatego nie mam wątpliwości, że uchwała Senatu mieści się w tym pojęciu. Powołano przykład, że poprawka nie jest taką materią, która nie była rozpatrywana przez Sejm w trzecim czytaniu. Przypominam, że poprawka kończy swoje życie w trakcie procesu legislacyjnego podczas głosowania nad nią, nawet wówczas jeżeli poprawka nie jest poddana pod głosowanie na skutek przejścia poprawek, które ją wykluczają (jest to negatywne głosowanie danej poprawki). Całą debatę nad ustawą o ustroju Warszawy już odbyliśmy i dlatego proponuję, abyśmy zamknęli listę mówców i przeszli do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMaciejPoreba">Powołując się na orzeczenie  z 1997 r. pan poseł zapomniał powiedzieć o tym, że oba orzeczenia z 1993 i 1997 r. zostały wydane na bazie malej konstytucji. To że Trybunał zmienił w tym czasie zdanie nie zmienia rzeczy, jest to bowiem kwestia interpretacji. Nie znalazłem jednak w obu orzeczeniach wyjaśnienia art. 21 : `ust. 1. Ustawę uchwaloną przez Sejm Marszałek Sejmu przekazuje Senatowi'. Chciałbym się dowiedzieć od Biura Legislacyjnego, jaka jest interpretacja wyrazu `przekazuje'.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie wiem, czy pan przewodniczący zapoznał się z wszystkimi orzeczeniami. Dysponuję wyrokiem Trybunału z 24 czerwca 1998 r., w którym powiedziano, że jeżeli ustawa jest nowa, problemy są nieuregulowane, to zakres poprawek Senatu może być bardzo szeroki. Natomiast kiedy poprawiamy istniejące ustawy zgodnie z orzeczeniem z 1993 r., to Senat musi się ograniczać do poprawek zgłoszonych do ustawy nowelizującej a nie nowelizowanej. W orzeczeniu z 1998 r. sprawa została postawiona kategorycznie, to znaczy, że zakres poprawek zgłaszanych przez Senat do ustaw uchwalonych muszą dotyczyć wprost materii, która była przedmiotem regulacji w tym tekście, który został przekazany Senatowi. Jeżeli Trybunał nie ma zamiaru tego zmienić, to oznacza zmianę układu parlamentarnego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W uchwale Trybunału z 22 września 1997 r. napisano dlaczego Trybunał przyjmuje takie stanowisko, aby nie obchodzić przepisów o inicjatywie ustawodawczej Senatu. Jeżeli Senat chciał wystąpić z taka inicjatywą, to ma do tego prawo, ale wówczas przedkłada ją Sejmowi, który z nią się zapoznaje.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Do ustawy zgłoszono wiele poprawek i wniosków mniejszości, których los w głosowaniu byłby różny. Teraz nie możemy głosować za konkretna poprawką, a tylko za lub przeciw uchwale Senatu. Właśnie z tego powodu został ten przepis tak skonstruowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselDanutaWaniek">Przysłuchując się dyskusji łatwo stwierdzić, że jesteśmy w trakcie omawiania trudnego problemu konstytucyjnego i nie potrafimy udzielić odpowiedzi na pytanie, kto z nas ma rację i w którą stronę powinna pójść interpretacja. Projekt uchwalony przez komisje przeszedł dwa czytania w Sejmie, jednak na skutek tego, że została przegłosowana poprawka mniejszości, jako wniosek najdalej idący. Dlatego nasz projekt z formalnego punktu widzenia nie przeszedł przez trzecie czytanie w Sejmie nie mogliśmy do niego wprowadzać uwag.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselDanutaWaniek">W przeciwieństwie do kolegi klubowego nie mam wątpliwości, co oznacza przekazanie ustawy do Senatu. Mamy zatem do czynienia z sytuacją, w której musimy rozstrzygnąć, jakie działania może podjąć Senat. Jakkolwiek będę głosowała za przyjęciem uchwały Senatu, to do końca moje wątpliwości nie zostały wyjaśnione. Chcę bowiem, aby zostały wprowadzone zmiany w ustroju miasta stołecznego Warszawy. Jest to trudny problem konstytucyjny i sądzę, że Trybunał będzie rozstrzygał, kto w tym wypadku miał rację. Dlatego daleka jestem od tak kategorycznych wypowiedzi, ponieważ nie mamy bogatego doświadczenia w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWitMajewski">Senat zaproponował zmiany, które dotyczą nie tylko materii proponowanej przez Sejm, ale również tych części, które nie były zmieniane tą nowelą. Zgodnie z linią orzeczeń Trybunału jest to wykroczenie poza zakres zmian sejmowych. Nawet zakładając, że Senat może wszystko, to sama uchwała Senatu jest w kilku miejscach niejasna. Nie da się jej przegłosować jako jednej poprawki, ponieważ zbyt daleko wykracza poza zakres prac Sejmu. Można kilka problemów rozpatrywać oddzielnie. Dlatego z punktu widzenia Sejmu należy ustalić wolę Senatu, którą można przegłosować, co jest trudnym zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselWitMajewski">Nie mamy prawa zmieniać uchwały Senatu, tymczasem w drugiej poprawce do art. 1 mamy dwie zmiany piąte. Dlatego trudno jest ustalić wolę Senatu. Sądzę, że ten teks trudno będzie przedłożyć do głosowania Sejmowi i dlatego będę głosował, aby uznać go za wykraczający poza uprawnienia Senatu i jako taki nie podlegający rozpatrzeniu przez Sejm. Gdybyśmy założyli, że na kolejnym posiedzeniu Sejmu uchwalimy ustawę o trójstopniowym podziale kraju, w której mowa będzie o gminie Centrum,  a następnie przyjmiemy ustawę warszawską, gdzie mowa jest o jedenastu gminach, to wówczas powstanie duży problem, która z tych ustaw będzie obowiązywać. Nie wiem jak minister spraw wewnętrznych i administracji zarządzi w oparciu o te przepisy. Dlatego apeluje, aby Komisja odrzuciła uchwałę Senatu, jako niezgodną z obowiązującym orzecznictwem, niespójną legislacyjnie. Jedyną szansą jest dwuletni okres, w jakim można dokonywać korekty, po obserwacji funkcjonowania poprawki  do ustawy warszawskiej, jaką uchwaliliśmy na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Jest to jedyne racjonalne postępowanie, do którego zachęcam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselDanutaWaniek">Ponieważ jesteśmy w niezwykle trudnej sytuacji, gdyż Senat przyjął poprawki dzisiaj, dlatego proponuję, abyśmy sprawdzili, czy w pośpiechu nie powstały błędy dotyczące numeracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Jest to zadaniem Biura Legislacyjnego i jeżeli zostaną znalezione drobne błędy, to należy je zgłosić do marszałka Senatu, który w ramach korekty może wprowadzić poprawki. Naszym zadaniem jest merytoryczna ocena, czy poprawki można przyjąć i czy chcemy je przyjąć. Ponieważ dyskusja została już zamknięta dlatego zgodnie z wnioskiem formalnym powinniśmy przejść do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselPiotrWojcik">Sprawdzę prawidłowość tekstu pod katem technicznych pomyłek i podejmę odpowiednią procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie możemy przedstawić obecnie, czy uchwała Senatu wykracza poza materię. Jednak z opinii Biura Studiów i Ekspertyz wynika, że problemem zakresu poprawek Senatu zajmował się Trybunał Konstytucyjny w trzech orzeczeniach. Senat w swojej argumentacji oparł się na orzeczeniu z 1997 r. dotyczącego paliw rolniczych, które dotyczy poprawki do nowej ustawy. Problem polega na tym, że zakres sprawy został podzielony na dwa przypadki, kiedy jest nowelizowana ustawa lub przedstawiana jest nowa ustawa. Przypadek, z którym mamy do czynienia dotyczy orzeczenia z 1993 i 1998 r. w obu tych przypadkach Trybunał jednoznacznie stwierdził, że zakres zmian jest ograniczony, przy czym każda z tych spraw jest sprawą indywidualną. Dlatego w uzasadnieniu można znaleźć argumenty za i przeciw w zależności od tego, jak są rozkładane naciski na pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W orzeczeniu z 1993 r. mamy do czynienia ze stwierdzeniem, że zjawisko nadużywania w praktyce parlamentarnej formy poprawki dla faktycznej realizacji prawa inicjatywy ustawodawczej dostrzegane jest w nauce prawa konstytucyjnego. Przeciwdziałające mu normy regulaminowe ustanowić mogą pewne bariery uniemożliwiające wniesienie go. Kontrpropozycji w tych stadiach postępowania ustawodawczego, które poświęcone są szczegółowemu rozpatrzeniu projektu ustawy. W warunkach parlamentu dwuizbowego  powodować może ujemne następstwa konstytucyjne. Prowadzić mogą one bowiem do wykształcenia się takiej praktyki, w której rola pierwszej izby w wielu sprawach sprowadzona zostanie do rozpatrywania i przegłosowywania trudniejszą, bo bezwzględną, czy kwalifikowaną większością `poprawek' drugiej izby. Prowadzić to może do pomijania przez niektóre podmioty, którym przysługuje prawo inicjatywy ustawodawczej np. rząd, wcześniejszych stadiów procesu usta-wodawczego w obawie przed tym, że jego propozycje nie zostaną przyjęte w normalnym postępowaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ponieważ zakres uchwały dotyczy nowelizacji a nie nowej ustawy, dlatego Senat przekroczył swoje uprawnienia. Same zapisy konstytucji nie rozstrzygają wszystkich kwestii, ale została wypracowana praktyka parlamentarna, która w tym momencie zostaje złamana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselPiotrWojcik">Senat przyjął uchwałę o godzinie 18.00, czy zatem przed posiedzeniem zdołano opracować opinie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Opinię otrzymałem tuż przed posiedzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselPiotrWojcik">Na czyje polecenie została przygotowana opinia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Opinię przygotowano na polecenie ministra Granieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselPiotrWojcik">Przechodzimy do głosowania. Proponuję, abyśmy prze-głosowali łącznie poprawki od 1 do 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWitMajewski">Przypominam, że głosowanie należy rozpoczynać od wniosków najdalej idących, a takim jest wniosek o odrzucenie poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselPiotrWojcik">W trakcie dyskusji taki wniosek nie został zgłoszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselWitMajewski">Wobec takiego stanu rzeczy zgłaszam wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselPiotrWojcik">Kto z posłów opowiada się za tym, aby Komisja rekomendowała Sejmowi nie poddawanie pod głosowanie uchwały ze względu na niezgodność z konstytucją?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselPiotrWojcik">Za wnioskiem opowiedziało się 3 posłów, 9 posłów było przeciw, nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselPiotrWojcik">Kto z posłów opowiada się za tym, aby Komisja rekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek od 1 do 7?</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselPiotrWojcik">Za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 3 posłów było przeciw, nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnego">Artykuł pierwszy ustawy dotyczy ustroju miasta stołecznego Warszawy, w związku z tym w sprawozdaniu wszystkie poprawki, które dotyczą tej ustawy są rozbite. Z uwagi na złą numerację dochodzi do nieporozumienia. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy uporządkować poprawki, a następnie poddać pod głosowania wszystkie zmiany, które dotyczą art. 1 łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselPiotrWojcik">Mamy do czynienia z siedmioma poprawkami Senatu, które się ze sobą merytorycznie wiążą. Uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy poprawki drugiej, mówiącej o art. 1 ustawy warszawskiej. Obecnie Komisja przegłosowała siedem poprawek. W naszym sprawozdaniu numeracja poprawek zostanie przedstawiona zgodnie z przyjętymi zasadami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EkspertKomisjiRyszardGrodzicki">Nie wolno na etapie prac sejmowych wprowadzać żadnych poprawek do tekstu. Jedynie marszałek Senatu może przedłożyć sprostowanie błędu, które sprowadza się do zmian w numeracji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#EkspertKomisjiRyszardGrodzicki">Musimy przyjąć zasadę, że głosowano nad zmiana pierwszą i konsekwencją jej przyjęcia jest przyjęcie kolejnych zmian, ponieważ Komisja nie może głosować zmian zbiorowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselPiotrWojcik">W tej sprawie zwrócę się do pani marszałek Grześkowiak o sprostowanie błędu technicznego.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselPiotrWojcik">Proszę o zgłaszanie kandydatury posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselDanutaWaniek">Proponuje kandydaturę posła Wójcika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselPiotrWojcik">Czy ktoś z posłów wyraża sprzeciw wobec tej kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselPiotrWojcik">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku dziennego. O zabranie głosu proszę eksperta Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EkspertKomisjiRyszardGrodzicki">Znajduję się w trudnej sytuacji, ponieważ przed chwilą Komisja zarekomendowała przyjęcie poprawek Senatu, które uznają orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego proponuję, aby Komisja nie wyrażała opinii w tej sprawie przed decyzją Sejmu w sprawie poprawek Senatu. Inaczej jest opiniowane stanowisko, kiedy przyjęta zostanie poprawka Senatu, ponieważ w tekście ustawy się go przyjmuje, natomiast w przypadku pozostawienia pierwotnego tekstu ustawy warszawskiej można zastanowić się nad odrzuceniem tego orzeczenia, a są przesłanki, które za tym przemawiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselPiotrWojcik">Czy pan poseł Majewski mógłby nam powiedzieć kiedy Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka będzie potrzebna nasza opinia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselWitMajewski">Trybunał przesłał nam wyrok z datą 2 czerwca a zatem mamy termin do 2 grudnia. Byłem wnioskodawcą przekazania wyroku do Komisji Nadzwyczajnej z tego względu, że orzeczenie ściśle koresponduje z tematyka, jaką zajmuje się Komisja. Chodzi o relacje władze miasta i gminy warszawskie. Orzeczenie to, niezgodne ze stanowiskiem prokuratora generalnego zakłada, że ustawodawca nie ma prawa ograniczać uprawnień gmin. Jeżeli wyjdziemy z tego założenia, to wszystkie zapisy, które rozważaliśmy, byłyby niezgodne z taką linią orzeczniczą. Wszędzie ograniczamy uprawnienia gmin na rzecz miasta i dlatego uważam, że jeżeli Komisja uzna za potrzebę uznać, iż Warszawa powinna mieć możliwość ograniczania praw gmin, to orzeczenie to należy odrzucić. Zgodnie z inną interpretacją problem autonomii gmin jest problemem ustawodawcy, który ma prawo do określania ustawami zakresu i granice autonomii, w tym przypadku gmin warszawskich. Dlatego uważam, że potrzebna jest pewna refleksja nad tą linią orzeczniczą Trybunału. Zachowując gminy chcemy miasto Warszawa wyposażyć w pewne istotne uprawnienia, zarówno finansowe, kompetencyjne. Gdybyśmy doszli do wniosku, że ustawodaw-ca ma prawo ograniczać kompetencje gminy na rzecz miasta, to powinniśmy zarekomen-dować klubom odrzucenie orzeczenia Trybunału, co dałoby wyraz, jak Sejm rozumie problemy autonomii gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselPiotrWojcik">Czy pan poseł Majewski mógłby nam powiedzieć, na kiedy Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przewiduje zajęcie stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselWitMajewski">Komisja Nadzwyczajna proceduje tylko do czasu zamknięcia tego tematu, czyli do przyszłego tygodnia. Dlatego proponuje upoważnić eksperta do przeanalizowania orzeczenia pod kątem prac Komisji i zaproponowania stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselPiotrWojcik">Jak rozumiem został zgłoszony wniosek o wyrażenie opinii po przedstawieniu ekspertyzy w tej sprawie. Musimy liczyć się z tym, że dzisiejsze po-siedzenie może być ostatnie, jeżeli Komisja straci racje bytu wraz z rozstrzygnięciem stanowiska Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EkspertKomisjiRyszardGrodzicki">Zwracam uwagę na to, że należy postępować konsekwentnie. Być może należy Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedstawić dwa stanowiska. W przypadku, kiedy przyjęta zostanie poprawka Senatu, to nie będzie podstaw, aby kwestionować orzeczenie Trybunału, ponieważ w tej poprawce, którą uchwalił Senat dopuszcza się istnienie straży gminnych na terenie miasta. Zakwestionowane rozwiązanie dotyczyło tego, że tylko rada Warszawy na terenie miasta może tworzyć straże gminne. Problem polega na tym, że Trybunał nie zbadał stanu faktycznego, co jest ewidentną przesłanką błędności tego orzeczenia. Można sformułować kilkanaście tego typu zarzutów pod adresem Trybunału. W uzasadnieniu orzeczenia podnoszony jest problem zbyt długiego vacatio legis. Rozumiem, że się chroni prawa nabyte w postaci krótkiego vacatio legis, ale zarzut o zbyt długie vacatio legis stanowi wejście w kompetencje Sejmu. Niezależnie od tego, jakie w tej sprawie zajmie stanowisko nasza Komisja, to Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka będzie musiała się tym problemem zająć. Jeżeli będzie racjonalnie działać, jeśli odejdzie od dotychczasowego uregulowania, które mówi, że tylko rada Warszawy tworzy straż miejską, to odrzucenie tego orzeczenia nie będzie miało sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselPiotrWojcik">W moim przekonaniu Komisja pracuje do momentu podpisania ustawy przez prezydenta. Taka interpretacja daje nam pewien zakres działania. Pozwoli na zasięgnięcie opinii, wysłuchanie przedstawicieli miasta, wnioskodawców i rad gmin oraz podjecie decyzji. Proszę Biuro Legislacyjne o wykładnię w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Do czasu, kiedy przed Komisją stoją zadania, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dalej działała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMaciejPoreba">Proponuję, aby przewodniczący Komisji przedstawił marszałkowi Sejmu na czym polega problem. Nie sądzę, aby Komisja rozwiązała się dokładnie z momentem głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraKomisjiSejmowych">Zakończenie procesu legislacyjnego zamyka działalność Komisji. Były przypadki, kiedy komisja uzyskiwała jeszcze pewien czas w szczególnych sytuacjach. Zgodnie z moimi wiadomościami Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, do której zostało skierowane zadanie przedstawienia opinii, nie zaplanowała jeszcze terminu rozpatrzenia orzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselPiotrWojcik">Stawiam wniosek formalny o odłożenie decyzji w tej sprawie do czasu zasięgnięcia opinii ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselWitMajewski">W mojej wypowiedzi nie chodziło o straż miejską. Z linią orzeczniczą, że Sejm nie może nadać Radzie Miasta Warszawy żadnego uprawnienia, które należy do kompetencji gminy, nie zgadza się generalny prokurator. Gdyby nie mój wniosek o przesłanie orzeczenia do naszej Komisji, to Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przyjęłaby orzeczenie i wówczas gmina miałaby bardzo silną pozycję. Trybunał stwierdził, że w konstytucji nie ma mowy o szczególnej pozycji Warszawy, co nie jest zgodne z prawdą, ponieważ mowa jest o Warszawie jako stolicy. Dlatego to orzeczenie należy rozważyć dla dobra Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselPiotrWojcik">Uważam, że z konstytucji i z ochrony samodzielności gminy nie można wywodzić nowej zasady niereformowalności jej ustroju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMaciejJankowski">Uważam, że straż miejska jest nie potrzebna, ponieważ powinna być policja municypalna. Ciągle spotykam się z dylematem, że żyjemy w okresie reform a prawo zabrania reform. Wniosek jest tylko jeden, że konstytucja jest zła, o czym mówiłem od dawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZastepcaprzewodniczacegoRadyMiastaStolecznegoWarszawyGrzegorzZawistowski">Kwestia straży miejskiej jest jednym z nierozwiązywalnych od lat problemów, chociaż nowelizacja ustawy warszawskiej wprowadziła w tym względzie zmiany. Sejm w art. 8 pkt. 6a do wyłącznej właściwości rady przekazał utworzenie staży miejskiej, nadanie jej statutu i zasad finansowania. Rada Warszawy w jednej z ostatnich swoich uchwał zwraca się do parlamentu o odrzucenie tego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z tego powodu, że co innego oznacza pojęcie straży miejskiej i gminnej. Obecnie w Warszawie działają cztery straże miejskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselPiotrWojcik">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>