text_structure.xml 123 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Otwieram posiedzenie naszej Komisji. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Chciałbym na wstępie zwrócić się z prośbą do państwa, żebyśmy postarali się zrealizować porządek dzisiejszego posiedzenia w czasie nie dłuższym niż 2 godziny. Ostatnio nasze posiedzenia trwały dosyć długo i nie zawsze było to związane z toczącą się merytoryczną dyskusją.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jednocześnie chciałbym prosić o to, by do zaplanowanego porządku, jako punkt 1 zostało dołączone wydanie opinii Komisji w sprawie powołania stałego jej doradcy. Kwestia ta już dwukrotnie była rozpatrywana przez prezydium Komisji. Dysponujemy pozytywną opinią marszałka Sejmu i chcielibyśmy przedstawić państwu tę kwestię do rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zapytuję posłów, czy są jakieś inne propozycje do porządku dziennego? Nie stwierdzam, zatem rozumiem, że członkowie Komisji zaakceptowali porządek obrad łącznie z zaproponowaną przeze mnie korektą.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Obecnie chciałbym prosić o akceptację Komisji dla powołania pana prof. dr. hab. Zbigniewa Naglaka na stałego doradcę Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Otrzymaliśmy zgodę na korzystanie z tego doradztwa. Proszę pana posła Bergiera o zaprezentowanie nam kandydatury prof. Naglaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJozefBergier">Gdy stanęliśmy przed zadaniem znalezienia odpowiedniego kandydata na stanowisko stałego doradcy naszej Komisji uznaliśmy, że powinna to być osoba z dużym autorytetem naukowym i doświadczeniem praktycznym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselJozefBergier">Pan prof. Naglak jest trenerem klasy mistrzowskiej piłki ręcznej, a także wieloletnim nauczycielem akademickim w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Pełnił on wszystkie funkcje, poczynając od prorektora do spraw nauki i współpracy z zagranicą do rektora. Jest on autorem wielu podręczników i kilkuset opracowań tak w literaturze krajowej, jak i zagranicznej. Sądzimy, że kandydat ten spełnia wszelkie wymogi konieczne, by w efektywny sposób służyć naszym pracom komisyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselJozefBergier">Gdyby były dodatkowe pytania dotyczące tej kandydatury, postaram się na nie od-powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zapytuję posłów, czy ktoś ma jakieś uwagi lub pytania dotyczące przedstawionej kandydatury?  Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zapytuję zatem, kto z państwa jest za przyjęciem tej kandydatury?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała kandydaturę prof. Naglaka. Oznacza to, że pan prof. Naglak będzie towarzyszył posiedzeniom Komisji i prezydium Komisji, a jej członkowie będą mieli możliwość korzystania z bogatych doświadczeń i doradztwa pana profesora.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu porządku dziennego, którym będzie rozpatrzenie sprawozdania Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z wykonania budżetu państwa w części 45, zakres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r. Oddaję głos przedstawicielowi Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Uprzejmie proszę o omówienie sprawozdania z wykonania budżetu naszego Urzędu pana dyrektora Adama Jędrasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Szczegółowe sprawozdanie zostało przekazane Komisji w formie pisemnej. Dzisiaj wprowadziliśmy do niego nową erratę, która dotyczy głównie miar. Po dzisiejszym posiedzeniu dostarczymy nową wersję sprawozdania z naniesionymi poprawkami. Poprawki te nie są merytoryczne, jedynie w kilku przypadkach zamiast "złotych" zapisano mylnie "tysiące złotych".</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki realizował budżet w trzech działach merytorycznych oraz  czterech działach pomocniczych. Działy merytoryczne są to: kultura fizyczna i sport - dział 87, turystyka i wypoczynek - dział 88, szkolnictwo wyższe - dział 81 oraz kultura i sztuka.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Realizowaliśmy również wydatki w dziale 91 - administracja państwowa, w dziale 89 - inne wydatki, czyli wydatki obronne oraz wydatki dotyczące ochrony zdrowia. Konkretnie były to koszty działania dwuosobowego ambulatorium przy UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Generalnie wydatki nasze wyniosły 305 mln zł i zostały zrealizowane w 99,8% w stosunku do tego, co zapisano w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">W naszym sprawozdaniu zostało zapisane, jak te wydatki przedstawiają się, jeżeli chodzi o poszczególne działy. Praktycznie we wszystkich działach merytorycznych wydatki były bliskie 100% i zapisy ustawy budżetowej na poprzedni rok zostały w pełni zrealizowane, zarówno w ujęciu finansowym, jak i rzeczowym.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Najniższe wykonanie zanotowaliśmy w ochronie zdrowia i jest to związane z nie zamontowaniem fotela stomatologicznego w naszym ambulatorium. Stąd jest tam jedynie 96% wykonania.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Dochody budżetowe również zostały uzyskane w pełnej wysokości. Myślę, że przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli odniesie się do tej kwestii, ale zarówno w zakresie autopoprawki dotyczącej spłat wierzytelności i ich dochodzenia, uzyskaliśmy w praktyce pełne wykonanie, czyli 97%.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Biorąc pod uwagę układ memoriałowy praktycznie przekroczyliśmy dochody z tego tytułu, jak i dochody pochodzące z innych źródeł, zwłaszcza ze sprzedaży materiałów promocyjnych oraz wydatków nie planowanych, dotyczących zwrotu nieprawidłowo wykorzystanych dotacji w zakresie zadań zlecanych jednostkom niepaństwowym, zarówno w zakresie kultury fizycznej jak i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Osobną częścią materiału sprawodawczego są elementy dotyczące środka specjalnego, zarówno w rozbiciu na wydatki inwestycyjne, jak i na dwa rodzaje wydatków bieżących, to znaczy sport dzieci i młodzieży oraz sport osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Uzupełnieniem sprawozdania jest zestawienie zbiorcze wydatków wojewodów w zakresie kultury fizycznej i turystyki, jakkolwiek są to dane jedynie koordynowane przez Urząd, natomiast pochodzą one z Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Tyle chciałbym powiedzieć na wstępie, oczywiście odpowiemy na ewentualne, szczegółowe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym poinformować państwa, że Komisję Finansów Publicznych na naszym posiedzeniu reprezentuje pan poseł Czerniawski. Będzie on referował omawiane sprawozdanie, podczas rozpatrywania sprawozdania Urzędu w Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli chciałby wypowiedzieć się w tej chwili na temat sprawozdania przedstawionego przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, to proszę go o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Chciałabym na wstępie przekazać państwu kilka uwag na temat wykonania budżetu UKFiT za 1997 r. Postaram się odpowiedzieć na apel pana przewodniczącego i zająć niewiele czasu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Pragnę również odnieść się w kilku zdaniach do samego sprawozdania Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, które zostało nam przedłożone na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Zacznę od generalnej uwagi, że NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 1997 r. w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Z ustaleń naszej kontroli wynika w szczególności, że Urząd wykonał ustalone w ustawie budżetowej na 1997 r. dochody w 107,3%. Jakkolwiek - o czym była już dzisiaj mowa - zrealizowane dochody z tytułu ustalonych na 1997 r. spłat z tytułu wierzytelności wobec byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wczasów - wykonanie to wyniosło niespełna 93,1% - to jednak uzyskano nieprzewidziane w ustawie budżetowej dochody dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Realizując dochody UKFiT wykorzystał, m.in. dzięki poprawie kontroli wewnętrznej, wszystkie źródła ich pozyskania. Na to pragnę szczególnie zwrócić uwagę państwa z tym, że - naszym zdaniem - możliwa jest dalsza intensyfikacja działań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">W stosunku do ustawy budżetowej na 1997 r. zostały wprowadzone zmiany w wysokości planowanych wydatków. Wszelkie zwiększenia, zmniejszenia i przeniesienia planowanych wydatków zostały wykonane zgodnie z prawem budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Wydatki ustalone na 1997 r., po zmianie, zrealizowano w 99,8%. We wszystkich pozycja obowiązującej klasyfikacji budżetowej, a więc w działach, rozdziałach i paragrafach, zrealizowane wydatki mieściły się w granicach określonych w ustawie budżetowej, po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Spośród zbadanych w toku kontroli wydatków budżetowych, nie stwierdzono wydat-kowania środków z naruszeniem dyscypliny budżetowej. Należy jednak nadmienić, że główna forma realizacji budżetu w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki polega na przekazywaniu środków finansowych, podporządkowanym i nadzorowanym jednostkom niepaństwowym. Łączna kwota dotacji stanowi prawie 90% wydatków Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Jedynie w pojedynczych wypadkach st-wierdziliśmy działania wskazujące na naruszenie zasad gospodarności i rzetelności, które to działania odpowiednio rzutowały na wysokość osiągniętych dochodów oraz sposób gospodarowania środkami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Istotny wpływ na wielkość środków finansowych przeznaczonych na kulturę fizyczną i turystykę, miało ustanowienie dopłat do stawek w grach liczbowych, objętych monopolem państwa. W 1997 r. Urząd dysponował środkami specjalnymi w wysokości 387,864 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Zaliczenie tych środków z dniem 1 stycznia 1997 r., o co NIK wnosiła już w trakcie prac nad poprzednimi budżetami realizowanymi przez Urząd, do środków specjalnych UKFiT przyczyniło się do uporządkowania zasad i trybu gospodarowania tymi środkami oraz objęcie ich regułami ustawy - Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">W tym zakresie jako niezgodną z obowiązującymi przepisami uznaliśmy decyzję prezesa UKFiT o zwolnieniu tych środków z wpłat do budżetu. Pragnę państwa poinformować, że wystosowując wystąpienie pokontrolne do Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, dotyczące tego zakresu, wystosowaliśmy wystąpienie także do ministra finansów. Stwierdziliśmy w nim, że jakkolwiek nie kwestionujemy co do zasady merytorycznego uzasadnienia ewentualnego zwolnienia przez samego prezesa, ale nie znajdując podstaw prawnych do takiego działania, sugerujemy stosowną zmianę rozporządzenia ministra finansów z 8 maja 1991 r. w sprawie środków specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Najwyższa Izba Kontroli otrzymała odpo-wiedź od Ministerstwa Finansów i muszę stwierdzić, że ona nas nie satysfakcjonuje. Podejmiemy w tym zakresie dalszą korespondencję z Ministerstwem Finansów. Jeżeli będziecie państwo zainteresowani mogę stanowisko Ministerstwa Finansów szczegółowo zreferować.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Do czasu zakończenie kontroli prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki nie skorzystał z upoważnienia określonego w art. 53 ustawy budżetowej na 1997 r. dotyczącego objęcia akcji Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki S.A. Najwyższa Izba Kontroli uważa to postępowanie za właściwe.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Z ustaleń pokontrolnych wynika, że decyzja w tej sprawie wymaga gruntownej analizy, a przede wszystkim określenia warunków, jakie powinny być spełnione, żeby można było po 5 latach działalności Agencji oczekiwać wypełnienia celów, leżących u podstaw jej powołania. Rzecz w tym, że działalność Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki S.A. zamknęła się zarówno w 1994 r. jak i w 1995 r. ujemnym wynikiem finansowym.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Po kontroli stwierdziliśmy, że należy skierować następujące wnioski pod adresem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Otóż w szczególności uzasadnione byłoby podjęcie działań takich jak zintensyfikowanie prac zmierzających do zwiększenia dochodów budżetowych, dokonywanie okresowych ocen realizacji zadań państwowych  zlecanych jednostkom niepaństwowym w celu wyeliminowania nieuzasadnionych - naszym zdaniem - zmian umów, zwłaszcza w końcu roku oraz zapewnienie właściwego i terminowego ich rozliczania.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Konieczne jest także znowelizowanie decyzji nr 1 prezesa UKFiT z dnia 12 stycznia 1997 r. w sprawie utworzenia środków specjalnych Urzędu poprzez, z jednej strony określenie odrębnych, szczegółowych i precyzyjnych zasad i trybu finansowania z tych środków zadań dotyczących rozwoju sportu wśród dzieci, młodzieży i osób niepełnosprawnych lub rozważenie konsekwentnego stosowania, czyli w całości, aczkolwiek nie ma takiego obligu ustawowego, przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 29 lipca 1997 r. w sprawie zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Znowelizowanie tej decyzji powinno obejmować także ustalenie szczegółowych zasad finansowania kosztów utrzymania działalności niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Wnosimy również o dokonanie analizy i podjęcie działań zmierzających do efektywniejszego wykorzystania środków przeznaczonych na upowszechnianie turystyki, zwłaszcza w zakresie wydawnictw promocyjnych, z uwzględnieniem zasad i trybu zlecania ich wykonania, ich dystrybucji oraz rozliczania sprzedaży i ustalania odpłatności.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Ponieważ miałam przyjemność referować wyniki kontroli wykonania budżetu państwa w części 45 przez kilka ostatnich lat, chciałabym stwierdzić na zakończenie, że ocena nasza gdy porówna się ją z ocenami, jakie wystawiamy innym podmiotom w związku z wykonaniem ich budżetów, jest oceną bardzo wysoką. Z roku na rok z satysfakcją stwierdzaliśmy, że wnioski formułowane przez NIK są realizowane. Pragnę wyrazić nadzieję, że odpowiedź, jaką zapewne uzyskamy w najbliższym czasie - pan prezes powiadomił nas, że  przygotowuje informację o realizacji wniosków pokontrolnych - będzie równie satysfakcjonująca dla obydwu stron, jak miało to miejsce w latach poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję uprzejmie za przedstawienie opinii pokontrolnej oraz za wysoką ocenę obydwu kierownictw Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, dotyczącą wykonania budżetu Urzędu za 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rozpoczynamy dyskusję i jeżeli ktoś z państwa ma jakieś uwagi lub pytania uprzejmie proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJerzyBudnik">Prawdę mówiąc całkowicie wystarczy mi wysłuchanie wysokiej oceny wykonania budżetu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki przedstawionej nam przez NIK, natomiast chciałbym odnieść się do uwag, dotyczących możliwości zwiększenia dochodów Urzędu. Uwagi takie zostały zamieszczone na 12 str. materiału dotyczącego kontroli.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJerzyBudnik">Chciałbym zapytać o stanowisko UKFiT w tej sprawie i czy rzeczywiście istnieją szanse na zwiększenie dochodów, np. z wydawnictw promujących turystykę? Interesuje mnie również, czy rzeczywiście prowizja pobierana przez Bank Współpracy Europejskiej jest za wysoka. W chwili obecnej istnieją chyba możliwości wynegocjowania korzystnych warunków, co wiąże się z istniejącą na rynku bankowym konkurencją. Chyba że są jakieś inne ważne okoliczności, które nakazują kontynuować współdziałanie z Bankiem Współpracy Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są jakieś inne pytania? Nie stwierdzam, a zatem proszę pana wiceprezesa UKFiT Gwidona Wójcika o udzielenie odpowiedzi na te, które już zostały zadane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o zwiększenie dochodu z wydawnictw turystycznych, to należy stwierdzić, że sama struktura, w której funkcjonuje promocja turystyki nie jest najwłaściwsza. Odbywa się to bowiem w urzędzie centralnym administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Chcąc wypełnić nie tylko to zalecenie NIK, ale także wyjść nieco szerzej na rynek, po pierwsze - wypełniając zalecenia Unii Europejskiej, a po drugie - chcąc doprowadzić do powstania struktury istniejącej we wszystkich krajach rozwiniętych turystycznie, kończymy formułowanie ustawy o utworzeniu polskiej organizacji turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Organizacja ta, podobnie jak odbywa się to w innych krajach, działałaby jako organizacja non profit i właśnie ona zajmowałaby się tego typu działalnością promocyjną. Polska organizacja turystyczna będzie się zajmować tymi zagadnienia i będzie zdolna robić to w taki sposób, który umożliwi osiągnięcie zysków, które z kolei będą mogły być przeznaczone na cele statutowe.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Istota problemu polega na tym, że urzędowi państwowemu jest dużo trudniej realizować działalność związaną z promocją i uzyskiwaniem dochodów z działalności wydawniczej. Oczywiście poczyniliśmy doraźne działania, mające na celu uzyskanie dochodów z tego źródła, z tym że sądzę, iż - o ile taka będzie wola posłów - organizacja ta będzie funkcjonować już od 1 stycznia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są dalsze pytania? Nie stwierdzam. Proszę zatem o zabranie głosu pana dyrektora Jędrasa, który udzieli odpowiedzi na kwestię postawioną przez posła Budnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DyrektorAdamJedras">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki wszedł w prawa strony na mocy porozumienia, zawartego przez ministra finansów z Bankiem Współpracy Eu-ropejskiej. Prowizje określone przez ministra finansów wydawały nam się rozsądne, zwłaszcza że obejmują one 1% od globalnej kwoty wartości wierzytelności i 4% od efektywnie ściągniętych wierzytelności.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#DyrektorAdamJedras">Rzecz w tym, że na koniec tego okresu, tak naprawdę pozostają najgorsze wierzytelności i realna możliwość ich ściągnięcia jest coraz mniejsza. Nie zmiania to faktu, że wraz z przedstawicielami Banku Współpracy Europejskiej zastanowimy się nad tym, by przynajmniej od tych najbardziej efektywnych wierzytelności została wynegocjowana niższa stopa prowizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję bardzo, rozumiem, że te odpowiedzi były wyczerpujące. Zapytuję, czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania dotyczące sprawozdania? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proponuję zatem, żeby Komisja przyjęła sprawozdanie Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z wykonania budżetu państwa część 45 za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kto z posłów jest za przyjęciem tego sprawozdania?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W głosowaniu Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, którym będzie rozpatrzenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r. w części dotyczącej kultury fizycznej i turystyki - druk nr 305.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uprzejmie proszę panią dyrektor Gajdus o przedstawienie tego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Rozumiem, że swoją informację mogę ograniczyć do tych części, które dotyczą departamentu zdrowia i kultury fizycznej i które odnoszą się do dziedziny interesującej Komisję Kultury Fizycznej i Turystyki. Oczywiście mam przy sobie sprawozdanie obejmujące ogólne efekty działania Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Na początek chciałabym przedstawić kilka ogólnych uwag. Otóż departament nasz zatrudnia na dzień 31 grudnia 1997 r. 27 osób, w tym 22 osoby wykonujące i nadzorujące czynności kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Spośród 27 pracowników w okresie sprawozdawczym pracę w departamencie podjęła 1 osoba. 2 pracowników korzystało w tym okresie z długotrwałego zwolnienia lekarskiego, natomiast 5 innych było objętych aplikacją kontrolerską.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">W okresie sprawozdawczym departament realizował 6 płatnych kontroli koordynowanych, 2 kontrole doraźne, a także uczestniczył w 3 kontrolach koordynowanych przez inne departamenty NIK.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">W ramach współdziałania z prezydentem, członkami Rady Ministrów oraz innymi organami administracji publicznej, w okresie sprawozdawczym  przygotowane i zatwierdzone przez departament informacje o wynikach kontroli - łącznie było ich 11 - zostały w liczbie 9 przedłożone nie tylko marszałkom Sejmu i Senatu oraz poszczególnym komisjom parlamentarnym, ale również prezydentowi, prezesowi Rady Ministrów oraz Rzecznikowi Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Wyniki naszych prac były rozpowszechniane także przez przesyłanie ich do wszystkich wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">W 1997 r. podobnie jak w latach poprzednich, departament nasz brał aktywny udział w opracowywaniu i zgłaszaniu uwag i wniosków w stosunku do wszystkich kierowanych do departamentu projektów aktów prawnych, informacji i sprawozdań, a także innych opracowań, kierowanych na posiedzenia Rady Ministrów dotyczących problematyki pozostającej w gestii kontrolnej departamentu.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Wspomniane uwagi zostały sformułowane m.in. do następujących projektów aktów prawnych i raportów rządowych, którymi zainteresowana jest Komisja. Było to zatem rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie nadania statutu Urzędowi Kultury Fizycznej i Turystyki, rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, kąpiących się, pływających i uprawiających sporty wodne oraz rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zasad i trybu opiniowania projektów urządzeń i sprzętu sportowego.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">W ub.r. departament przeprowadził dwie kontrole będące w zakresie zainteresowań tej Komisji. Pierwsza z nich była to kontrola wykonania budżetu państwa w części 45. Jej wyniki zostały przekazane zarówno podczas posiedzenia tej Komisji, jak i Komisji Finansów Publicznych. Opublikowana została również informacja o drugiej kontroli, która dotyczyła wyników gospodarowania przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki środkami finansowymi, pochodzącymi z dopłat do stawek w grach liczbowych, prowadzonych przez Totalizator Sportowy.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">W wyniku tej kontroli zgłoszono pod adresem UKFiT wiele wniosków. Złożono je również pod adresem samego pana prezesa, jako dysponenta tych środków. Z uwagi na fakt, że informacja ta była przedmiotem obrad Komisji, pozwolę sobie nie wracać do jej treści. Pragnę jedynie stwierdzić, że w wyniku tej kontroli, łączne wyniki finansowe - zgodnie z informacją, która została nam przekazana przez Urząd w grudniu 1997 r. - wyniosły 9,230 mln zł, w związku z postulowanym przez NIK renegocjowaniem umowy zawartej z Bankiem Inicjatyw Gospodarczych S.A.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Myślę, że niniejszym przekazałam najważniejsze informacje dotyczące naszej działalności. Natomiast jeżeli chodzi o informację dotyczącą wyników kontroli wykorzystania środków pochodzących z dopłat do gier liczbowych, pragnę jedynie poinformować państwa, że kontrola ta była prowadzona z własnej inicjatywy naszego departamentu, została ona przeprowadzona w 70 jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#WicedyrektorDanutaGajdus">Oprócz Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyka przeprowadzono ją także w Totalizatorze Sportowym, Banku Inicjatyw Gospodarczych S.A. oraz w jednostkach dysponujących przekazanymi środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję bardzo pani dyrektor. Uprzejmie proszę o zgłaszanie ewentualnych pytań lub uwag do przedstawionego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uwag ani pytań nie stwierdzam, zatem chciałbym prosić o przyjęcie tego sprawozdania. Zapytuję, kto z posłów opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W głosowaniu Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r. w części dotyczącej kultury fizycznej i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy zatem do trzeciego punktu porządku obrad, w którym będzie rozpatrzenie założeń komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych. Do materiału dotyczącego tego punktu dołączyliśmy również zakres projektowanej zmiany. Sądzę, że wszyscy obecni na tej sali mają przed sobą te dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przypomnę tylko, że ten zakres zmian jest zakresem najwęższym proponowanej zmiany, wynikającym z konieczności usunięcia kolizji tej ustawy z nową konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Za chwilę oddam głos panu wiceprezesowi Wójcikowi. Chciałbym jednak najpierw po-informować członków Komisji, że Klub Parlamentarny Unii Wolności wniósł do laski marszałkowskiej znacznie szerszy zakres zmian ustawy o usługach turystycznych. Również propozycje Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki dotyczące tych zmian, które zostały przedstawione prezydium Komisji, miały nieco szerszy charakter.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wyszliśmy z założenia, że należy zaproponować Komisji wersję najwęższą. W tym momencie chciałbym rozpocząć dyskusję na ten temat. Proszę o zgłaszanie ewentualnych uwag, ponieważ chciałbym doprowadzić do wyrażenia jakiegoś stanowiska przez naszą Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jedynie gwoli przypomnienia chcę stwierdzić - oczywiście od decyzji posłów zależy, jaki zakres będzie miała ta nowelizacja - że powinniśmy mieć świadomość, iż tym razem na prośbę całej branży turystycznej, zebranej na kongresie biur podróży, Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki przygotował nowelizację ustawy, zakładającą dwa elementy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Po pierwsze - likwidację koncesji i ich zamianę na zezwolenia i po drugie - zmianę organu wydającego z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki na wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Było to wypełnienie prośby przedstawicieli branży turystycznej. Projekt tej nowelizacji został przez nas złożony do prezydium Komisji. Zmiany te są w zgodzie z ogólnym trendem likwidowania ostrej kontroli rynku i gospodarki poprzez koncesje. Z inicjatywy prezydium Komisji odbyło się spotkanie z przedstawicielami branży turystycznej, podczas którego wyrażali oni swoje dążenia.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Branża turystyczna sama będzie się obciążała kosztami działania tej ustawy. Jej przedstawiciele w pełni popierają to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W świetle naszych analiz prawnych niemożliwa była zupełna rezygnacja z jakiejś formy kontroli rynku. Jak wiadomo zezwolenie ma charakter automatyczny i nie może być mowy o jakiejś subiektywnej decyzji urzędnika. Kontrola rynku jest konieczna także z uwagi na obowiązywanie dyrektywy nr 314 Unii Europejskiej, która wprost nakazuje wprowadzenie tych mechanizmów do omawianej dziedziny gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Stajecie państwo przed podjęciem decyzji teraz lub w niedalekiej przyszłości i albo próba wypracowanego kompromisu znajdzie poparcie Komisji, a nowelizacja zostanie przez państwa zgłoszona i przeprowadzona, lub i tak nastąpią próby tej nowelizacji w szerszym zakresie. Gdyby zrealizowała się druga możliwość, to chciałbym zasygnalizować, że w świetle naszych opinii prawnych, a także opinii prawnych Komitetu Integracji Europejskiej, nie jest możliwa rezygnacja z formy zezwoleń, w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Rzecz w tym, że tylko ta forma, w ramach polskiego prawa, jest w stanie zapewnić funkcjonowanie tzw. zabezpieczeń finansowych firm działających na rynku. Zabezpieczenia te mają przyczyniać się do tego, że klient, który zostanie oszukany przez firmę turystyczną nie będzie pozostawiony sam sobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselZygmuntRatman">Sądzę, że to, o czym mówi pan wiceprezes Wójcik jest kwestią przyszłości, natomiast w tej chwili dyskutujemy o aktualnym projekcie. Bardzo mnie cieszy sformułowanie pana wiceprezesa, że nowelizacje zostały podjęte na wniosek organizacji turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselZygmuntRatman">To samo stwierdzenie słyszeliśmy z ust pani minister Skowrońskiej-Łuczyńskiej, gdy ustawę w poprzednim brzmieniu wprowadzaliśmy o pół roku później. Za parę dni ustawa ta wejdzie w życie. Obecna nowelizacja, biorąc pod uwagę obróbkę sejmową, wejdzie w życie mniej więcej za dwa miesiące. Z kolei pan wiceprezes przedstawia kolejną wersję, nawiasem mówiąc pan Wójcik dwa miesiące referował na tej sali, że prace już trwają. Teraz powtarza pan te same rzeczy, które mówił pan wtedy.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselZygmuntRatman">Reasumując chcę stwierdzić, iż chciałbym wreszcie zobaczyć projekt rządowy w zakresie usług turystycznych, skonsultowany z organizacjami turystycznymi. Chodzi o to, żebyśmy my, jako posłowie mogli się zająć tym projektem. Przecież nawet najpiękniejsze deklaracje nie zaopatrzone w konkretną prawną instrumentację, pozostają jedynie deklaracjami.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselZygmuntRatman">Cieszę się, że po pół roku zostały sklecone dwa zdania ustawowe - przepraszam, że mówię to tak brutalnie, ale przecież to prawda - i równie dobrze pani minister Skowrońska-Łuczyńska mogła to przedstawić w grudniu, czy na początku stycznia, wtedy moglibyśmy naprawić braki i usterki wynikające z faktu wejścia w życie nowej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselZygmuntRatman">Obecnie do wejścia w życie ustawy o usługach turystycznych pozostało zaledwie kil-kanaście dni, proszę zatem nie traktować mojej wypowiedzi jedynie jako krytykę, ale jako deklarację chęci współpracy z Urzędem w temacie tak istotnym, jak turystyka.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselZygmuntRatman">Nie chcę już mówić o tych wszystkich aspektach, o których pan Wójcik świetnie wie, tak jako były poseł i działacz na polu turystyki. Przecież dla nas obydwu jest jasne, że trzeba wprowadzić konkretne rozwiązania dotyczące tej niezwykle istotnej, tak dla państwa, jak i dla obywateli, gałęzi gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselZygmuntRatman">Bardzo się cieszę, że pan zapowiada te zmiany, ale byłbym bardzo wdzięczny, gdyby przedstawił pan nam konkretny wniosek w tym względzie. Jeżeli chodzi o ten projekt, to nie ma co dyskutować, ale trzeba jak najszybciej sprawić, by znalazł się on na ścieżce legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chyba zaszło jakieś nieporozumienie. Być może powie-działem nie dość wyraźnie, ale projekt przygotowany przez nas, ten o którym pan poseł powiedział, że był przygotowany w porozumieniu z branżą turystyczną, został mniej więcej miesiąc temu złożony do prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nasze ustalenie, które zapadło podczas posiedzenia prezydium Komisji było takie, że należy oddać posłom inicjatywę, o której mówimy po to, żeby przyspieszyć pewne działania legislacyjne. Jak wiadomo działania przeprowadzane przez rząd wydłużają proces legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Projekt ten w dwóch wersjach został przedstawiony prezydium Komisji. Składaliśmy go bodajże na ręce pana posła Fiedorowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie chcę wracać do przeszłości, ponieważ wszyscy ją znamy, natomiast chciałbym odnieść się merytorycznie do trzech kwestii.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Pracuję nad podobnymi dwiema ustawami, które korelują ustawy uchwalone przez Sejm poprzedniej kadencji z nową konstytucją. Chodzi np. o ustawę o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Jutro będziemy odbywali pierwsze czytanie  ustawy o zmianie Kodeksu celnego. Rzecz w tym, że ustawy te składają się jak gdyby z dwóch części i pierwsza z nich wiąże się z pełną korelacją z przepisami nowej konstytucji. Ma ona więc charakter formalny.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Dotyczy to jednej kwestii i chodzi o to, że konstytucja stanowi, iż źródłem prawa jest konstytucja, ustawy, umowy międzynarodowe ratyfikowane przez stronę polską oraz rozporządzenie prezesa Rady Ministrów lub odpowiedniego ministra.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Chodzi o to, że poprzednia konstytucja stanowiła, że w dawnych wersjach ustaw pewne elementy władcze, szczególnie jeżeli chodzi o wydawanie zarządzeń, były właściwe np. prezesowi Narodowego Banku Polskiego, czy prezesowi Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Nie były to błędy, po prostu poprzednia konstytucja stanowiła tak, a nie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">W pełni opowiadam się za tym, żebyśmy dzisiaj pozytywnie rozpatrzyli te zmiany i to w przedstawionym wąskim zakresie. Uważam, że ta dwuartykułowa ustawa powinna być jak najszybciej uchwalona z uwagi na potrzebę normalnego zafunkcjonowania ustawy o usługach turystycznych, która wchodzi w życie z dniem 1 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Zadawałem sobie pytanie i mógłbym je zadać również panu wiceprezesowi Wójcikowi, czy nie należałoby pójść nieco dalej. Posłużę się przykładem tamtych dwóch ustaw i np. w ustawie o zmianach w Kodeksie celnym poza skorelowaniem ustawy z konstytucją, wprowadza się jeszcze trzy dodatkowe artykuły do ustawy z dnia 9 stycznia 1997 r., które są niezwykle istotne z punktu widzenia interesów polskiego importera i eksportera. Chodzi o ułatwienia i zniesienie nadmiernej biurokracji na przejściach granicznych i przy dokonywaniu odpraw celnych.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jest oczywiste, że ponieważ ustawa o usługach turystycznych wchodzi w życie z dniem 1 lipca br. moglibyśmy analogiczne zmiany wnosić dopiero po tym terminie. Nie stawiam tej kwestii, ponieważ uważam, że jest ona dosyć skomplikowana i że w istocie powinna zostać przeprowadzona odrębna nowelizacja ustawy o usługach turystycznych. Dotykamy tam kilku spraw o dużych ciężarze gatunkowym. Nie chodzi tylko o kwestie emocjonalne dotyczące biur turystycznych, ale przede wszystkim o sprawowanie ograniczonej kontroli państwa oraz nieograniczanie możliwości rozwoju turystyki. Chodzi również o zabezpieczenie odpowiedniego poziomu usług turystycznych, czyli o ochronę klienta.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Z powyższych przyczyn opowiadam się za tym, żeby Komisja zaakceptowała w dniu dzisiejszym przedstawiony projekt nowelizacji. Powinien on jak najszybciej trafić do laski marszałkowskiej i to w takiej formie, jaka została zaproponowana.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Stoimy przed pewnym wyborem, oczywiście Komisja ma prawo zgłaszania inicjatywy ustawodawczej, z tym że osobiście jestem za tym, by Komisja jak najrzadziej korzystała z tej możliwości. Komisje sejmowe nie dysponują całym aparatem legislacyjnym, potrzebnym do rzetelnego przygotowania projektu.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Uważam, że w zakresie inicjatywy ustawodawczej podstawową rolę - tak jest we wszystkich demokratycznych krajach na świecie - powinien spełniać rząd. Natomiast prezydent, komisje sejmowe, czy grupy poselskie - moim zdaniem - stoją pod tym względem jak gdyby na drugim miejscu.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jest to zatem dylemat i może Komisja zdecyduje się przejąć tę inicjatywę wraz z odpowiedzialnością za jej realizację. Rzecz jasna możemy to przeprowadzić o wiele szybciej, zgodnie z zaistniałą potrzebą. Gdybyśmy jednak przyjęli, że to rząd powinien wyjść z inicjatywą nowelizacji ustawy o usługach turystycznych, zanim dojdzie do uzgodnień międzyresortowych, podpisania projektu przez premiera i skierowania go do laski marszałkowskiej, minie wiele tygodni, a właściwie nawet miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Konkludując chcą stwierdzić, że opowiadam się za inicjatywą sejmową i zgłaszam wniosek do prezydium Komisji, by projekt, o którym mówi pan wiceprezes Wójcik, zanim trafi na forum Komisji, został poddany ocenie prawnej i merytorycznej, jakkolwiek z tego co słyszę, jeżeli chodzi o kwestie merytoryczne, to panuje pełen konsens wśród wszystkich podmiotów, których ta ustawa będzie dotyczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wychodziliśmy z podobnego założenia. Sądzę, że ta poszerzona dyskusja będzie związana także z tym założeniem. Oczywiście nie ma jeszcze decyzji o skierowaniu do pierwszego czytania inicjatywy nowelizacyjnej Unii Wolności, która to inicjatywa ma znacznie szerszy zakres.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W moim przekonaniu, dałoby to nam możliwość przedyskutowania na forum Komisji zakresu zmian proponowanego przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym, żeby posłowie zapoznali się z propozycjami Urzędu i ze zmianami, które zostały wynegocjowane. Możemy to przekazać członkom Komisji. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie odbędzie się taka dyskusja, także ze względu na możliwość rozpoczęcia pierwszego czytania projektu Unii Wolności, trudno to w tej chwili przesądzać.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym, żebyśmy w tym momencie wrócili jeszcze do fazy pytań, chociaż gdybyśmy w ramach konkluzji przyjęli dzisiejszą propozycję, to nie wymaga ona żadnych specjalnych dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselZygmuntRatman">Popieram przedstawioną wersję projektu, natomiast chciałbym wrócić do mojej poprzedniej wypowiedzi. Otóż jeżeli wiceprezes Wójcik mówi, że przygotowany przez UKFiT materiał został złożony do prezydium naszej Komisji, to zapytuję pana przewodniczącego, dlaczego nie został on udostępniony wszystkim jej członkom?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselZygmuntRatman">W dodatku słyszę, że pan przewodniczący, który przecież jest członkiem Klubu Unii Wolności, mówi coś o inicjatywie nowelizacyjnej Klubu. Czy mam w takim razie rozumieć, że propozycja UKFiT jest blokowana? Nie podoba mi się ta sprawa i jeżeli projekt Urzędu został złożony do prezydium Komisji, to powinno ono jak najszybciej udostępnić projekt członkom Komisji i wprowadzić odpowiedni punkt do porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselZygmuntRatman">Przez cały czas mówimy, że trzeba jak najszybciej podjąć nowelizację związaną z ustawą o usługach turystycznych i wobec tego pytam,  dlaczego prezydium nie udostępnia pozostałym posłom tego, co otrzymało od UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselZygmuntRatman">Pan poseł Fiedorowicz pełni funkcję przewodniczącego i w dodatku stwierdza, że Klub Unii Wolności, do którego należy szykuje jakąś inicjatywę nowelizacyjną. To bardzo dobrze, nie mam nic przeciwko temu, ale muszę w tym momencie przeprosić pana wiceprezesa Wójcika, bo oto okazuje się, że prezydium Komisji nie przekazało nam projektu UKFiT, który do prezydium Komisji wpłynął.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselZygmuntRatman">Dyskusja w dniu dzisiejszym mogłaby mieć zupełnie inny przebieg, gdybyśmy z jednej strony dysponowali tym epizodycznym aktem, który trzeba szybko uchwalić, a z drugiej strony konkretnymi rozwiązaniami przedstawionymi przez Urząd. Przecież oczekujemy na możliwość zapoznania się z takimi propozycjami, przynajmniej od końca listopada ub.r.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselZygmuntRatman">Z powyższych przyczyn pozwoliłem sobie jeszcze raz poruszyć ten temat i proszę wszystkich obecnych na posiedzeniu członków prezydium naszej Komisji o to, by jak najszybciej przedstawiło nam to, co otrzymało od UKFiT. Jeszcze raz przepraszam wiceprezesa Wójcika, po prostu nie wiedziałem, że cała ta sytuacja powstała z winy prezydium naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przewodniczący naszej Komisji poseł Tomaszewski wciąż ma problemy zdrowotne. Oczywiście wszyscy życzymy mu żeby jak najszybciej powrócił do zdrowia, natomiast podczas posiedzenia prezydium Komisji rozpatrywaliśmy tę kwestię stosunkowo dawno. Zakładaliśmy jednak, że dojdzie do złożenia inicjatywy rządowej, przecież zmiana tej ustawy była inicjatywą rządu, a nie Komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przyjęliśmy założenie, że rząd zwróci się z konkretną propozycją zmiany. Takiej propozycji nie ma, zatem przyjęliśmy podstawowe założenie, wynikające ze zmian, koniecznych w związku z kolizją z przepisami nowej konstytucji. Prosiłbym sekretarza Komisji, żeby jeszcze podczas dzisiejszego posiedzenia zostały wszystkim posłom dostarczone wszystkie propozycje, które do nas wpłynęły.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chcę stwierdzić, że nie może być mowy o jakimkolwiek hamowaniu tych inicjatyw. Na posiedzeniu prezydium doszliśmy do wspólnego stanowiska, że jest to racjonalne postępowanie i zapewniam, że nie miała miejsca żadna próba hamowania czegokolwiek, zresztą byłaby ona co najmniej niestosowna.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zobowiązuję się do tego, że być może jeszcze w trakcie dzisiejszego posiedzenia zostaną państwu dostarczone dokumenty zawierające propozycje UKFiT. Chodzi o to, by mogły się one stać przedmiotem jak najszybszych rozważań.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wychodziliśmy z założenia - a posiedzenie prezydium Komisji, które tego dotyczyło odbyło się znacznie wcześniej - że skierujemy do prac Komisji te podstawowe kwestie, które stanowią mankament z punktu widzenia zgodności z obowiązującą konstytucją. Tylko to było przyczyną takiego, a nie innego postępowania ze strony prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chciałbym wytłumaczyć jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Z zadowoleniem witam wypowiedź pana posła Czerniawskiego. Zresztą już wcześniej, podczas któregoś z posiedzeń Komisji, słyszałem stwierdzenia, że Komisja jest zain-teresowana naszym projektem. Oczywiście nie mnie przesądzać, czy Komisja ma się zdecydować na prowadzenie tego projektu przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Złożyliśmy ten projekt, ponieważ było takie zapotrzebowanie, a gdyby Komisja zde-cydowała się na jego prowadzenie, to oczywiście zapewnimy pełne oprzyrządowanie prawne.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Otóż ustawa, która wchodzi w życie z dniem 1 lipca br. została już zaopatrzona w najważniejszy akt wy-konawczy, czyli rozporządzenie ministra finansów, zabezpieczające działanie tej ustawy. Akty, o których mówimy dzisiaj mogą wejść w życie później, ponieważ okres dostosowawczy jest w tym wypadku dużo dłuższy, natomiast zwracam uwagę na fakt, że jakiekolwiek próby nowelizacji tracą sens z dniem 31 grudnia. Wtedy wszystkie podmioty obecnie funk-cjonujące na rynku oraz te, które będą chciały rozpocząć działalność przed tą datą, muszą złożyć wszelkie wymagane dokumenty i spełnić wszelkie kryteria wymagane ustawą, dotyczące wydania koncesji, a także niezależnie od nowelizacji późniejszych.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Z dniem 31 grudnia br. cała ta najbardziej żmudna procedura składania i kompletowania wszystkich dokumentów, będzie musiała być przez wszystkie podmioty działające na rynku wypełniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania do przedstawionej propozycji? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zapytuję zatem, kto jest za tym, by Komisja podjęła się inicjatywy zmiany ustawy o usługach turystycznych?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W głosowaniu Komisja jednogłośnie opowiedziała się za wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Stwierdzam zatem, że nasza Komisja podejmuje tę inicjatywę. W imieniu prezydium Komisji zobowiązuję się, by jak najszybciej trafiła ona do laski marszałkowskiej, celem uruchomienia prac legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselKarolLuzniak">Nie chciałem zakłócać całego cyklu przyjęcia tego projektu, natomiast pragnę poinformować państwa, że w związku z różnymi wypowiedziami przedstawicieli przedsiębiorstw turystycznych, które były wygłaszane podczas naszych posiedzeń, podjąłem się kontaktów z innymi podmiotami, które świadczą usługi w zakresie turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselKarolLuzniak">Mówiłem o tym podczas posiedzenia prezydium Komisji i chciałbym oficjalnie powtórzyć na posiedzeniu Komisji, że według doświadczeń zebranych podczas moich kontaktów z niewielkimi podmiotami turystycznymi, były wśród nich takie, które powstały w związku z prywatyzacją majątku kopalń i innych zakładów, mogę stwierdzić, że środowisko to wchodząc w skład ogólnopolskich organizacji, wyrażało inne opinie w kwestii zapisów ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselKarolLuzniak">Dysponuję danymi, by twierdzić, że zdanie przedstawicieli tych podmiotów nie było uwzględniane, co więcej mam stały kontakt z dosyć ważnym podmiotem rynku turystycznego, czyli z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym i w związku z tym informuję państwa, że w odpowiednim momencie, będę dążył do złożenia inicjatywy poselskiej, zmierzającej do zmiany niektórych zapisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselKarolLuzniak">Chcę państwa o tym poinformować już w tej chwili. Pamiętacie państwo naszą dyskusję nad przedłużeniem vacatio legis ustawy o usługach turystycznych. Byłem wtedy za tym przedłużeniem, właśnie ze względu na konieczność odbycia konsultacji z większą liczbą podmiotów branży turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselKarolLuzniak">Jeżeli jesteście państwo zainteresowani wynikami takich konsultacji, to jestem gotowy przekazać państwu opinie pochodzące od przedstawicieli tych środowisk. Chodzi o to, by nie myśleli państwo, że jest to moja indywidualna inicjatywa, ale że mam wsparcie ze strony środowisk związanych ze wzmiankowanymi przeze mnie podmiotami branży turystycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Bardzo przepraszam, ale muszę jeszcze powiedzieć o tym, że rozmawiałem dzisiaj z panem Gordonem, który jest sekretarzem generalnym Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Rozmowa nasza dotyczyła właśnie tej kwestii i wyjaśniliśmy pewne rozbieżności, które - jak się okazało - wynikały ze złej intepretacji pewnych przepisów. Ta niewłaściwa interpretacja miała miejsce tak po jednej, jak i po drugiej stronie. Dzisiaj się wszystko wyjaśniło i okazuje się, że panuje między nami pełna zgodność stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Sądzę, że w kontekście wypowiedzi pana posła Łużniaka winien jestem pewne wyjaśnienie. Otóż ustawa ta jest dyskutowana w środowisku turystycznym już od 7 lat i teoretycznie nie ma takiej możliwości, żeby wszystkie postulaty zgłaszane w trakcie tej dyskusji mogły być uwzględnione. Jednakże, jako osoba, która prawie przez cały czas uczestniczyła w tych rozmowach mogę stwierdzić, że większość poglądów wyrażanych przez przedstawicieli środowiska turystycznego została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Musimy sobie zdawać sprawę, że nie wszyscy przedstawiciele środowiska turystycznego są za wejściem w życie tej ustawy. W 1994 r. przeprowadziliśmy ankietę w środowisku i 95% było za jak najszybszym wejściem w życie tej ustawy, natomiast 5% było przeciwko.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Sądzę, że również w tej chwili te proporcje utrzymują się na podobnym poziomie. Moim zdaniem, jest to bardzo korzystana relacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Staram się sobie przypomnieć, ale sądzę, że członkowie naszej Komisji otrzymali propozycją UKFiT dotyczącą tego zakresu zmian. Wiem o tym, że wpływa do nas wiele materiałów, ale wydaje mi się, że również tę propozycję już przekazaliśmy. Oczywiście mogę się mylić i dopełnimy tego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do czwartego punktu porządko obrad, którym będzie rozpatrzenie raportu - Turystyka Polska w 1997 r. - kierunki działania w 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Szanując apel pana przewodniczącego o zwięzłość, zacznę jak gdyby od środka i ponieważ przedstawicielka NIK miała pewne sugestie dotyczące naszej dawnej działalności, czyli działalności Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki, a rozwój tej Agencji stanowi integralną część ogólnego rozwoju turystyki w Polsce, chciałbym zacząć właśnie od tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli państwo pozwolicie, to z uwagi na fakt, że przedstawiony przez nas raport jest dosyć obszerny i zapewne mieliście państwo możność się z nim zapoznać, nie będę cytował danych statystycznych i uwag o kierunkach rozwoju, natomiast chętnie odpowiem na pytania, dotyczące tych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wracając do zagadnienia, od którego chciałbym zacząć, pragnę stwierdzić, że Polska Agencja Rozwoju Turystyki została powołana w zasadzie po to, aby spełniać funkcję funduszu inwestycyjnego, wspomagającego inwestycje turystyczne.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Agencja ta była dosyć słaba w sensie finansowym. Przekazano jej niewielką część z tzw. pierwszej transzy środków Centralnego Funduszu Turystyki i Wczasów. Obecnie jest decyzja prezesa Urzędu na temat przekazania środków z drugiej transzy, która jest znacznie bogatsza finansowo.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Po przyjściu do Urzędu dokonaliśmy - zgodnie z raportem NIK - analizy działalności Agencji, chociaż zgodnie z prawem, jest to podmiot należący do skarbu państwa, a nadzór nad nią sprawuje minister skarbu państwa. W związku z faktem, że Agencja jest głównym narzędziem działalności na rynku turystycznym, pozostającym w gestii Urzędu, podjęliśmy bardzo radykalne działania. Ci, którzy byli personalnie odpowiedzialni za nieudolne działania, zostali z firmy usunięci.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Kierownictwo Agencją zostało objęte przez nowe osoby. Został przedstawiony bardzo interesujący program działania i inwestowania. Na najbliższym spotkaniu kierownictwo UKFiT zamierza rozpatrzyć ten program. Nie chciałbym w tym momencie nic anty-cypować, ale prawdopodobnie ten program przyjmiemy. Zgłosili się bardzo poważni inwestorzy, którzy są zainteresowani współpracą z Polską Agencją Rozwoju Turystyki. Być może będą oni chcieli wesprzeć ją kapitałowo.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Po ewentualnym przyjęciu przez kierownictwo UKFiT strategii rozwoju firmy, zamierzamy skierować do niej środki finansowe, o których była mowa na dzisiejszym posiedzeniu. Zamierzamy traktować te środki jako fundusz startowy po to, aby Agencja nie zużywała środków - tak jak to było do tej pory - tylko żeby mając do dyspozycji środki startowe, mogła ona wygenerować o wiele większe kwoty i dzięki temu stała się ważnym komponentem rynku turystycznego.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Zacząłem swoją obecną wypowiedź właśnie od tej kwestii, ponieważ została ona wyraźnie uwzględniona w raporcie NIK. Jest ona niezwykle ważna i zajmowaliśmy się nią przez ostatnie kilka miesięcy. Sądzę, że odpowiednie decyzje powinny zapaść w ciągu najbliższych tygodni.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o inne kierunki rozwoju turystyki, to znaczny wpływ na nie będzie miało ewentualne powołanie polskiej organizacji turystycznej. Przejmie ona wszelkie działania promocyjne, marketingowe, a także badania naukowe prowadzone w zakresie turystyki oraz prace nad tzw. produktami markowymi.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Organizacja ta będzie zajmowała się również współpracą z funduszami pomocowymi, najpierw przedakcesowymi, a następnie akcesowymi, znajdującymi się w gestii Unii Europejskiej. Będzie ona łączyć kapitał budżetu państwa, regionów samorządowych oraz branży turystycznej. Oczywiście w różnej proporcji i w różnym czasie.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, o ile Sejm uchwali tę ustawę, a pan prezydent ją podpisze, będzie w zakresie turystyki organem prowadzącym wyłącznie długofalową strategię rozwoju turystyki. Będzie on reprezentował interesy turystyki w ramach rządu i rząd wobec branży turystycznej i jej podmiotów działających na rynku.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o tendencje rozwojowe, nie będę ich w tej chwili wymieniał. Są one wypisane w raporcie. Powiem tylko, że z dużym zainteresowaniem wielu członków tej Komisji jak i innych komisji, spotyka się działalność polskich ośrodków informacji turystycznej, przez które jest prowadzona promocja Polski na rynkach światowych. Istnieją ze strony posłów naciski, żeby Urząd nasz utworzył tego typu ośrodek w Moskwie. Chodzi o to, że rynek wschodni jest, jeżeli chodzi o turystykę rynkiem strategicznym, a jak do tej pory nie istnieje tam żaden ośrodek informacji turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Innym kierunkiem rozwojowym, który będzie w przyszłości realizowany, z tym że zależy to od posiadanych funduszy, jest ewentualne utworzenie - samodzielne lub z innymi placówkami - ośrodka informacji turystycznej w Izraelu. Rynek ten również jest dla nas bardzo ważny.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W państwach, w których nie ma naszych ośrodków informacji turystycznej, promocja Polski jest realizowana przez inne podmioty, np. przez placówki konsularne i dyplomatyczne, a także metodami docierania wprost do dziennikarzy branży turystycznej oraz środowisk opiniotwórczych.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W kwestii turystyki krajowej chcę wyrazić nadzieję, że po pewnych perturbacjach, nie związanych wprawdzie z tymi 34 mln ecu, które Unia Europejska ostatnio zablokowała, natomiast związanych z innymi środkami PHARE przyznanymi na rozwój polskiej turystyki w ramach tzw. programu Tour-in-III kilka lat temu, środki te do nas dotrą.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Zamierzamy sfinansować dzięki nim prace badawcze i tworzenie polskiej organizacji turystycznej. Posłużą one także do finansowania pięciu obszarów działania tzw. branch-menedżerów, a także do stworzenia kilku pilotażowych projektów, pokazujących w jaki sposób na terenach średnio atrakcyjnych turystycznie można przy wykorzystaniu pewnych środków finansowych te tereny uatrakcyjnić. Chodzi o zaprezentowanie działaczom samorządo-wym, że jest to w ogóle możliwe i że ich miasta i regiony mogą być bardzo atrakcyjne turystycznie i zarabiać na turystyce dużo pieniędzy. Właśnie w taki sposób chcielibyśmy wykorzystać te fundusze.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Rozumiem, że zapoznaliście się państwo z tym obszernym raportem. Gdyby powstały jakień wątpliwości, to chętnie je wyjaśnię, lub uczynią to moi współpracownicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Za chwilę oddam państwu głos, by można było zadawać pytania dotyczące tak raportu - Turystyka Polska w 1997 r. jak i kierunków działania w 1998 r. i 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dobrze, że możemy obecnie odbywać tę dyskusję. Są na tej sali przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki, zatem sądzę, że możliwe będzie skonsumowanie wszystkich zgłoszonych uwag. Powinniśmy omawiać te zagadnienia z pewnym wyprzedzeniem, czyli w momencie, gdy budżet państwa jeszcze nie został przyjęty, a dopiero są przyjmowane założenia do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rzecz w tym, żeby uwagi wynikające z omawiania kierunków rozwojowych, mogły być wzięte pod rozwagę, podczas konstruowania budżetu na 1999 r. Pragnąłbym, żebyśmy uwzględnili tę kwestię podczas naszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselZbigniewZarebski">W głównych kierunkach działań w zakresie turystyki na lata 1998-1999 zapisali państwo punkt pt. Współpraca międzyresortowa, natomiast w zakresie tej współpracy, jako priorytetowa została zaznaczona kwestia dostępności polskich regionów turystycznych dla turystów oraz bezpieczeństwa turystów.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselZbigniewZarebski">Chciałbym zapytać, co konkretnie kryje się za tymi hasłami, które zresztą są słusznie uznane za najważniejsze? O jakie konkretnie działania chodzi? Jakie te działania będą miały znaczenie dla poprawy produktu turystycznego Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy ktoś z posłów ma jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie stwierdzam. Może zatem ktoś z zaproszonych gości chciałby zgłosić jakieś kwestie lub spostrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyLukasiewicz">Nie chcę na razie wypowiadać się na temat tego raportu. Chcę poruszyć sprawę rozporządzenia ministra finansów z dnia 11 maja 1998 r. w sprawie określenia minimalnej wysokości sumy gwarancji bankowej itd. Wraz ze specjalistami od ubezpieczeń dokonaliśmy odpowiednich wyliczeń i okazało się, że biuro podróży, które obsługuje 10 tys. turystów rocznie, jest zobowiązane - dotyczy to turystyki po krajach europejskich - płacić od każdego turysty i mieć zagwarantowaną sumę w wysokości 200 ecu. W sumie jest to konieczność posiadania kwoty 2 mln ecu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyLukasiewicz">Jest to suma gwarancyjna i zarazem jest to minimalna suma gwarancyjna. Oznacza to, że jeżeli towarzystwo ubezpieczeniowe weź-mie tylko 0,5% gwarantowanej sumy ubez-pieczenia, biuro podróży musi zapłacić 40 tys. zł. Chciałbym w związku z tym zapytać, które z biur podróży będzie w stanie zapłacić te pieniądze i ile będzie takich biur?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyLukasiewicz">To jest poważny problem ekonomiczny i biura podróży już w tej chwili z przerażeniem dokonują takich wyliczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselZbigniewZarebski">To nie jest na temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyLukasiewicz">Być może to nie jest ściśle na temat, ale kwestia ta będzie hamować rozwój turystyki w 1998 r. oraz w latach następnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli przyjmiemy, że przedmiotem naszej dyskusji jest rozwój turystyki, to uwaga pana Łukasiewicza dotyczy istotnego elementu związanego z tym rozwojem. Prosiłbym o udzielenie odpowiedzi na tę kwestię, a także na kwestię zgłoszoną wcześniej przez pana posła Zarębskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o pytanie zadane ostatnio, to proszę by odpowiedzi na nie udzieliła pani dyrektor Wyrwicz, która bezpośrednio zajmowała się ustawą.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Co do kwestii poruszonej przez pana posła, to oczywiście jest to sformułowanie ogólne, ale pragnę zwrócić uwagę państwa, że wprawdzie turystyka jest dużym działem gospodarki i przynosi poważne wpływy, ale tak w Polsce jak i na całym świecie, jest to dział bardzo rozproszony. W związku z tym akurat dla nas współpraca międzyresortowa ma bardzo duże znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wiele resortów wydaje rozporządzenia i inne dokumenty, zawierające decyzje rzutujące na rozwój lub regres turystyki. Chodzi np. o decyzje dotyczące ruchu granicznego, sieci dróg i transportu, nie wspominając o niezwykle istotnych postanowieniach ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Będziemy starali się rozszerzać współpracę międzyresortową, ponieważ musimy dokładnie znać sytuację i mieć przygotowany dokładny przegląd obowiązujących oraz projektowanych przepisów prawnych ze wszystkich obszarów gospodarki i życia społecznego. Rzecz w tym, że turystyka - jak żadna inna dziedzina - podlega wszystkim tym prawom i uwarunkowaniom.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Pan poseł pytał konkretnie o rozwój makroregionów oraz o kwestię bezpieczeństwa turystów. Myślę, że jeżeli chodzi o tę drugą sprawę, to należy pojęcie bezpieczeństwa rozumieć wprost, nie tylko w związku z ustawą, o której dzisiaj mówiliśmy. Mieliśmy np. do czynienia z sugestiami turystów niemieckich, że konieczne jest ograniczenie przestępczości związanej z kradzieżami samochodów. Oczywiście nie leży to w bezpośredniej gestii Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Prowadzimy ciągłe konsultacje z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, mówimy o tych wszystkich problemach i staramy się współdziałać.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o to, za co rzeczywiście odpowiadamy,czyli bezpieczeństwo turystów, także w tym sensie, o którym dzisiaj była mowa - pan poseł Łużniak mówił o pewnych bardzo drobnych podmiotach branży turystycznej - to zdarza się czasami, że na rynku pojawiają się firmy efemerydy, potem one znikają, a klienci są oszukani.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Dochodzi czasami do sytuacji, że klient podpisuje umowę z taką firmą, jedzie gdzieś żeby spełnić swoje marzenia, a na miejscu okazuje się, że żadne warunki umowy nie zostały spełnione.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chcę w tym momencie stwierdzić, że ustawa o usługach turystycznych ma zapewnić pełne bezpieczeństwo klienta i nawet w sytuacji, gdy ewidentnie zostanie on oszukany, bezpieczeństwo to będzie zapewnione, ponieważ w banku lub w towarzystwie ubezpieczeniowym będzie się znajdowała zagwarantowana suma, potrzebna na pokrycie ewentualnych strat oraz na to, żeby klient mógł bezpiecznie i z godnością powrócić do kraju.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Do tej pory z tą kwestią bywało różnie i na bardzo doraźnych warunkach zajmowały się nią polskie placówki dyplomatyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiBarbaraWyrwicz">Udzielenie konkretnej odpowiedzi na kwestię postawioną przez pana Łukasiewicza nie jest łatwe. Chciałabym podkreślić, że Ministerstwo Finansów podczas prac nad tym rozporządzeniem współdziałało zarówno ze wszystkimi przedstawicielami branży turystycznej, czyli z Polską Izbą Turystyki, Warszawską Izbą Turystyki oraz innymi, jak i z Polską Izbą Ubezpieczeń oraz przedstawicielami Związku Banków Polskich.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiBarbaraWyrwicz">Oznacza to, że zapisy znajdujące się w rozporządzeniu, mają kształt uzgodniony z przedstawicielami branży turystycznej, natomiast wydaje mi się, że zostało na tej sali przejawione pewne niezrozumienie tego mechanizmu. Wszyscy, w tym także ja, będziemy musieli się jeszcze tego douczyć.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiBarbaraWyrwicz">Można zastanawiać się nad tym, że jeżeli biuro podróży obsługuje 10 tys. turystów rocznie, to może najpierw należałoby obliczyć przychód i ogólny dochód, a dopiero potem rozważać ile biuro musi zapłacić. Proponowałabym, żeby w tej kwestii wypowiedział się pan Stanisław Piśko, który współpracował z Ministerstwem Finansów przy formułowaniu tego rozporządzenia. Sądzę, że rozumie on ten mechanizm lepiej niż większość osób zgromadzonych na tej sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Kwestia ta jest bardzo szczegółowa i mamy z kolegą różne poglądy na temat jej interpretacji. Gwoli ścisłości chciałbym stwierdzić, że ta propozycja podpisana przez ministra finansów - z wyjątkiem par. 2, gdzie zostały przez ministra podwyższone stawki z 3% na 6%, z 10% na 12%, i z 20% na 28% - jest całkowicie zgodna z przedyskutowaną wspólnie z nami propozycją. Może się natomiast okazać - tego nie kwestionuję - że zarówno w ustawie, jak i w rozporządzeniach będzie kilka usterek.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Zadałem sobie trud i zbadałem, jak tego typu ustawa została wprowadzona w innych krajach, szczególnie we Francji gdzie odbyło się to najpierw. Otóż ustawa o usługach turystycznych i dotyczące jej rozporządzenia są co roku nowelizowane, zgodnie z konkretnymi, bieżącymi potrzebami.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">W momencie gdy jako branża turystyczna decydowaliśmy się na zaakceptowanie wejścia w życie tej ustawy, mieliśmy pełną świadomość, że należy przestać dyskutować nad kolejnym projektem - było ich chyba 10 - pozwolić, żeby ustawa weszła w życie, a ewentualnych korekt dokonywać na podstawie praktyki dnia codziennego.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Nie sądzę, żeby ktokolwiek w naszym kraju był zainteresowany w przeszkadzaniu branży turystycznej w prawidłowym prowadzeniu jej działalności. Liczymy na współpracę zarówno ze strony parlamentu, jak i Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z faktu, że gramy w tej samej drużynie, że użyję takiej przenośni, korzystając z tego, że znajdujemy się na posiedzeniu Komisji zajmującej się sprawami sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Cieszę się, że nasze posiedzenie jest również okazją do wymiany i zbliżenia poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJozefBergier">Jeżeli mówimy o rozwoju turystyki, to powinniśmy pamiętać również o kwestii kształcenia kadr w tej dziedzinie, zresztą ustawa określa w sposób wyraźny, potrzebę kształcenia specjalistycznych kadr turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym podzielić się z panem wiceprezesem refleksją dotyczącą zainteresowań młodych ludzi kształceniem w zakresie turystyki, które to zainteresowanie jest bardzo duże, natomiast oferta przedkładana przez uczelnie jest dalece niewystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselJozefBergier">Zainteresowanie kierunkami turystycznymi jest tak wielkie, że większe jest chyba tylko kierunkami medycznymi. Być może w tej chwili turystyka cieszy się nawet większym zainteresowaniem niż medycyna. W wielu uczelniach o 1 miejsce stara się kilkunastu kandydatów, tak jest np. w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselJozefBergier">Jest to dobry prognostyk, ale chcę poruszyć pewną szczegółową kwestię. Otóż w naszym kraju powstały liczne niepubliczne studia związane z turystyką. Są to szkoły dwuletnie. Problem polega na tym, że absolwentom tych szkół nie zaproponowano dalszego kształcenia na poziomie uczelni wyższej.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PoselJozefBergier">Sytuacja taka ma miejsce, ponieważ Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie proponuje tylko 75 miejsc, natomiast kandydatów, którzy skończyli tego typu studium turystyki jest kilkuset. Ci młodzi ludzie dopytują się, gdzie mogliby się dalej kształcić.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PoselJozefBergier">Oczywiście mogą oni podjąć normalną naukę w szkole wyższej od pierwszego roku, w ramach studiów stacjonarnych, ale należy wziąć pod uwagę, że osoby te, mają za sobą dwa lata specjalistycznej szkoły i wyższe uczelnie w jakiś sposób ten fakt ignorują.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PoselJozefBergier">Sądzę, że taki, a nie inny wybór szkoły pomaturalnej, dokonany w czasach, gdy nie było jeszcze tak dużej oferty w szkolnictwie wyższym i takiej mody na turystykę, świadczy o tym, że zainteresowania tych osób są autentyczne.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#PoselJozefBergier">Pozwoliłem sobie podzielić się tym spostrzeżeniem i sądzę, że powinno ono zostać wzięte pod uwagę, gdy będziecie państwo wspólnie z przedstawicielami wyższych uczelni wychowania fizycznego debatować nad nowym kalendarzem kształcenia w zakresie turystyki, co będzie miało miejsce przed rozpoczęciem następnego roku akademickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że tę uwagę pana posła należy uznać za bardzo ważną. Potwierdzają to wnioski z naszego ostatniego posiedzenia, które odbyło się z udziałem rektorów akademii wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proszę w dalszym ciągu o zabieranie głosu w dyskusji, chcę stwierdzić, że omawiany raport dotyczący sytuacji w 1997 r. oraz kierunków działania w 1998 r., powinien zostać przez nas przyjęty, aczkolwiek nie tylko z tego względu, że nie wszyscy z obecnych na tej sali dopiero teraz otrzymali ten raport, ale również po to, żeby ożywić wielokierunkowy rozwój turystyki w 1998 r. i w 1999 r. uznaję, że kwestia ta nie zostaje zamknięta. Istnieje możliwość zgłaszania dalszych uwag bezpośrednio do resortu i jednocześnie informowania o tym, w jakim zakresie istnieją rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym zapytać państwa, kto zgłasza jeszcze jakieś uwagi do raportu, dotyczącego sytuacji w 1997 r. i propozycji rozwojowych na dwa następne lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselZbigniewZarebski">Swoje poprzednie pytanie zadałem ze względu na fakt, że raport ten, jakkolwiek jest niezwykle słuszny, jest również bardzo ogólny. Dotyczy to także kierunków rozwoju. Pytanie moje miało dać możliwość panu wiceprezesowi, by pokazał nam pewne bardzo konkretne działania.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselZbigniewZarebski">Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to oczywiście jest tak, jak pan mówi. W następnym punkcie znajduje się priorytet dotyczący jakości usług turystycznych i to, co pan powiedział dotyczyło raczej tego zagadnienia, natomiast bezpieczeństwo turystów w tych miastach, do których przyjeżdża ich najwięcej, niestety, nie jest zapewnione.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselZbigniewZarebski">Spodziewałbym się takiej odpowiedzi, że np. policja w okresie największego ruchu turystycznego, przesunie swoje siły i środki w miejsca, gdzie jest najwięcej turystów, celem zapewnienia im bezpieczeństwa. Byłaby to konkretna informacja i konkretna odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoselZbigniewZarebski">W raporcie dzisiaj przedstawionym jest zaznaczona kwestia połączeń lotniczych, w tym również połączeń międzynarodowych. Miałem nadzieję usłyszeć, że w okresie nasilenia ruchu turystycznego, zostaną uruchomione dodatkowe połączenia lotnicze, że będą miały miejsce ułatwienia w przekraczaniu granicy oraz, że Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki będzie wypracowywał modele działania i starał się poprawić dostępność komunikacyjną naszego kraju. Mam na myśli przede wszystkim komunikację drogową.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PoselZbigniewZarebski">Wszystko, co zostało zapisane w tym raporcie, wielokrotnie było omawiane w tym gremium, zresztą nie tylko tutaj. Wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób zajmują się turystyką, często nagłaśniali te problemy, natomiast konkretnych działań brakuje.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PoselZbigniewZarebski">Oczywiście rozumiem, że działania te muszą trwać bardzo długo i muszą być podejmowane we współpracy z różnymi resortami, ale chciałbym, żeby można było się pochwalić jakimiś konkretnymi osiągnięciami.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#PoselZbigniewZarebski">Chciałbym poruszyć także kwestię atrakcyjności naszych muzeów. Otóż od wielu lat mówi się o tym, że nasze muzea i sposób ich funkcjonowania, są olbrzymim nieporozumieniem. Osoby kierujące muzeami w ogóle nie podchodzą w sposób komercyjny do pokazywania swoich zbiorów. Nie radzą sobie z promocją i zachęcaniem turystów do przyjazdu. Wręcz przeciwnie, są to instytucje często odstręczające ewentualnych gości, kompletnie nieprzystosowane do nowych realiów.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#PoselZbigniewZarebski">W przedstawionym raporcie pisze się o tym, natomiast nie widzę w nim żadnych konkretnych postulatów, które miałyby dążyć do naprawy tej sytuacji. Sądzę, że Urząd powinien próbować to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#PoselZbigniewZarebski">Ogólnie chcę stwierdzić, że moje pytanie miało na celu umożliwienie panu wiceprezesowi Wójcikowi pochwalenie się konkretnymi osiągnięciami i podjętymi działaniami w dziedzinach, o których mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">My się możemy chwalić wieloma osiągnięciami, ale nie będą to w pewnym sensie nasze osiągnięcia. Tak się składa, że Urząd nie funkcjonuje na rynku turystycznym. Nie jesteśmy przedsiębiorstwem typu PLL LOT lub jakimś innym i dlatego wszystko to, co poruszył pan poseł, zresztą słusznie, jest zapisane w punkcie raportu zatytułowanym - współpraca międzyresortowa.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli mówimy o tym, co dotyczy działań rządowych w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa publicznego, w tym szczególnie bezpieczeństwa turystów, wiąże się z normalnym zwiększeniem bezpieczeństwa każdego obywatela oraz z programami rządowymi, które dotyczą tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Urząd nasz oczywiście nie posiada takiego zakresu władzy, który pozwoliłby na zajęcie się problemem bezpieczeństwa publicznego w sposób kompleksowy i dlatego swoimi działaniami w ramach współpracy międzyresortowej, czyli w tzw. międzyresortowym zespole do spraw rozwoju gospodarki turystycznej, powołanym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, będziemy na te kwestie zwracać baczną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Będziemy również współuczestniczyć we wszystkich programach dotyczących problemów, o których mówił pan poseł, w tym również kwestii związanych z muzeami. Istotne dla nas są również te problemy, które leżą zupełnie poza kompetencjami rządu, czyli np. rozwój  prywatnych lub działających na podstawie Kodeksu handlowego, zupełnie samodzielnie, podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Naszą rolą jest to, żeby osoby kierujące tymi podmiotami przekonywać do takiego, a nie innego działania. Staramy się to robić i współpracujemy w tym zakresie z PLL LOT. Osiągamy pewne sukcesy i jeżeli pan poseł jest zainteresowany, to możemy nadesłań na pański adres np. wykaz wszystkich połączeń lotniczych, które zostały ostatnio uruchomione, także dzięki sugestiom naszego Urzędu. Mogę w tym momencie podać przykład połączenia Gdańsk - Londyn, czy też otwarcie polskiego rynku dla innych linii lotniczych niż LOT i British Airways, także jeżeli chodzi o rynek brytyjski i inne rynki europejskie i światowe.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Możemy to wszystko uznać za nasze osiągnięcia, ale sądzę, że nie mamy na tyle dużo czasu, by to wszystko omawiać, aż w takich szczegółach. Chcielibyśmy ująć to w naszym sprawozdaniu, ale musielibyśmy zamieścić w nim bardzo obszerne sprawozdania z działań wszystkich resortów, a także w dużej części firm prywatnych. To byłoby dosyć trudne, z tym, że oczywiście poza salą obrad mogę udzielić szczegółowych informacji, w zakresie posiadanej przeze mnie wiedzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękujemy sekretarzowi Komisji za dostarczenie nam tekstu propozycji Urzędu, o który wcześniej prosiłem. Jest on uzupełniony opiniami Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Jest to zatem materiał, z którym możemy się w sposób rzetelny zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chcę zapytać państwa, czy są jeszcze jakieś uwagi dotyczące przedstawionego raportu? Jeżeli nie, to stwierdzam, że przyjęliśmy ten raport, wraz z uwagą, o której wspominałem, że kierunki działania na lata 1998 i 1999, szczególnie te, które dotyczą przedstawicieli biznesu turystycznego, pozostają sprawą otwartą. Prosimy o kierowanie uwag bezpośrednio do resortu.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Obecnie przechodzimy do piątego punktu porządku, którym są sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Na wstępie chciałbym uprzejmie prosić państwa o składanie uwag i propozycji do planu pracy na II półrocze. Przypominam, że pozostały nam zobowiązania dotyczące dwóch wyjazdowych posiedzeń, do Szczecinka i do Szczyrku. Musimy w sposób niezawodny zaplanować posiedzenie w Szczecinku, by nie było to przedmiotem kompromitacji dla Komisji i jednocześnie kłopotem dla organizatora posiedzenia, którym jest pan burmistrz. Nie będziemy w tej chwili wyznaczać terminu tych posiedzeń, ale postaramy się znaleźć taki moment, by nie stworzyć kolizji z innymi ważnymi obowiązkami posłów.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Musimy mieć świadomość tego, że powinniśmy ograniczyć planowanie wyjazdowych posiedzeń Komisji w II półroczu ze względu na duże nagromadzenie prac legislacyjnych w Sejmie. Przypominam, że niedługo upłynie dopiero pierwszy rok pracy w tej kadencji. Pozostały jeszcze trzy lata, zatem można tak rozplanować wyjazdowe posiedzenia, żeby nie trzeba było realizować ich zbyt często.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w ramach spraw bieżących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chciałbym poruszyć kilka kwestii, które są dla mnie dosyć istotne i proszę panów posłów o wysłuchanie i zrozumienie. Otóż do skrytek poselskich części członków Komisji trafiły pisma, które były w przeszłości kierowane do Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Zostały one dołączone do innych materiałów przeznaczonych dla posłów, z tym że ja osobiście pism tych obecnie nie otrzymałem.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sprawa ta jest nieprzyjemna i dotyczy kwestii mianowania attaché olimpijskiego w Sydney. Pragnę wyjaśnić tę kwestię członkom Komisji, ale na wstępie chcę zaznaczyć, że nie bardzo wiem, dlaczego w tej chwili te nie najświeższe już materiały trafiły do Komisji? Krótko mówiąc, co oznacza podrzucenie tych dokumentów, taką dosyć dziwną drogą.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sytuacja wymaga wyjaśnienia także dlatego, że rzecznik prasowy Polskiego Komitetu Olimpijskiego, skierował w tej sprawie oświadczenie do Polskiej Agencji Prasowej. Niestety, Agencja nie zamieściła tego oświadczenia uznając widocznie, że nie jest to konieczne.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sprawa wygląda tak, że w grudniu 1996 r. do Polskiego Komitetu Olimpijskiego zostało wystosowane pismo od komitetu organizacyjnego igrzysk olimpijskich w Sydney proponując PKOl kandydaturę pana Toma Yorka na stanowisko naszego attaché olimpijskiego. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że prawo mianowania attaché mają jedynie narodowe komitety olimpijskie poszczególnych państw.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">W styczniu 1998 r. przed planowanym wyjazdem przedstawicieli PKOl oraz przedstawiciela UKFiT wiceprezesa Wiktora Kreboka do Sydney miały miejsce próby zmuszenia PKOl do odpowiedzi na pismo, które kiedyś do niego wpłynęło i było podpisane przez Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich w Sydney. Próby te odbywały się poprzez wywieranie wpływu na Międzynarodowy Komitet Olimpijski.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">Z początku nie wiedzieliśmy o jakie pismo chodzi, ale ponieważ udawaliśmy się do Sydney, przeszukaliśmy wszystkie segregatory z dokumentami pochodzącymi z 1996 r. i faktycznie znaleźliśmy pismo, w którym proponowano kandydaturę pana Toma Yorka na stanowisko naszego attaché olimpijskiego w Sydney. Przypominam, że pismo to wpłynęło do PKOl przed rozpoczęciem mojej kadencji na stanowisku prezesa Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Po przyjeździe do Australii, na podstawie upoważnienia udzielonego mi przez panów Parulskiego i Zabłockiego, którzy są promotorami ewentualnej olimpiady Warszawa 2012, zresztą zgodnie z moją propozycją, podjąłem rozmowy z panem Obiałą, który jest konstruktorem i budowniczym największego stadionu sportowego na świecie tzw. Australia Stadium.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zaproponowałem panom Parulskiemu i Zabłockiemu zorganizowanie seminarium, na które zostałby zaproszony pan Edmund Obiała. Łączyłoby się to z pokryciem kosztów podróży. Chodzi o to, żebyśmy zaczęli się uczyć budować obiekty sportowe w taki sposób, jak robią to najlepsi. Otrzymałem w tej kwestii potwierdzenie, także ze strony prezesa Stowarzyszenia Architektów Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zaraz po przyjeździe do Australii miałem przyjemność poznać pana Obiałę. Zaprosiłem go do Polski. Zaproszenie zostało przyjęte, ustaliliśmy termin przyjazdu, niestety, po naszym powrocie do kraju pan Obiała napisał do nas, że obowiązki zawodowe nie pozwalają mu przyjechać do Polski podczas targów sportowych, odbywających się w kwietniu, kiedy to był wyznaczony pierwszy termin seminarium.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#PoselStanislawPaszczyk">W naszej kolejnej propozycji podaliśmy ewentualność odbycia tego seminarium w maju, niestety, pan Obiała ponownie odpowiedział, że nie może przyjechać, kolejny termin zaproponowaliśmy na wrzesień.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#PoselStanislawPaszczyk">Mówię o panu Obiale nieprzypadkowo, ponieważ z naszej inicjatywy jeszcze rok temu powstało w Australii gremium jednoczące przedstawicieli Polonii, którzy są w jakiś sposób  związani ze sportem. Gremium to nosi nazwę Polonijna Rada Sportowa w Australii - OLIMPOL.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chodzi o to, żeby w kraju, gdzie odbędą się najbliższe Igrzyska Olimpijskie istniała grupa inicjatywna, posiadająca osobowość prawną, która będzie zdolna do podejmowania pewnych działań bez oglądania się na PKOl i oczekiwania na przydzielenie przez nas jakichś pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#PoselStanislawPaszczyk">Z tego gremium wyszła propozycja, żeby polskim attaché olimpijskim w Sydney został pan Obiała. Jako prezes PKOl odbyłem rozmowy ze wszystkimi możliwymi komitetami i organizacjami polonijnymi w Australii i chcę zaznaczyć, że podczas naszych spotkań nie wyniknęły żadne kontrowersje dotyczące kwestii mianowania attaché olimpijskiego w Sydney.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#PoselStanislawPaszczyk">Odbyłem także spotkanie z panem Ryszardem Majchrzakiem, prezesem Rady Naczelnej Polskich Organizacji w Australii, który podpisał jeden z listów, które obecnie zostały doręczone członkom Komisji. W liście tym zawarte zostało m.in. takie stwierdzenie "Nie możemy w przyszłości dopuścić do sytuacji, zaistniałej w czasie ostatniej wizyty delegacji rządowej, że spotkania odbywają się z drugorzędnymi urzędnikami, przy tylko mglistych obietnicach spotkań ze strony najwyższych władz Komitetu Olimpijskiego".</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#PoselStanislawPaszczyk">Otóż chcę stwierdzić, że prezes PKOl oraz wiceprezes UKFiT nie są to drugorzędni urzędnicy.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#PoselStanislawPaszczyk">Nie ulega wątpliwości, że pan Majchrzak po prostu został wprowadzony w błąd. Wyjaśniliśmy z nim tę sytuację, ponieważ gdy otrzymaliśmy ten list już po naszym powrocie z Australii, zaprosiliśmy go na nasz koszt do kraju. Pan Majchrzak był naszym gościem, zapoznał się z realną sytuacją i od tego czasu nie ma między nami żadnych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#PoselStanislawPaszczyk">Pragnę zaznaczyć, że pan Majchrzak spełnia bardzo istotną rolę wśród Polonii autralijskiej. Można ją porównać do roli, jaką spełnia pan Moskal wśród Polonii amerykańskiej. Jego list z marca tego roku miał niewątpliwie negatywny wydźwięk, ale już dawno się zdezaktualizował i nie bardzo wiem, kto i w jakim celu dołączył go obecnie do materiałów, które zotały dostarczone członkom Komisji. Nie wiem, jak wielu posłów otrzymało kopię tego listu. Być może wszyscy posłowie, w każdym razie ja osobiście tej kopii nie otrzymałem.</u>
          <u xml:id="u-48.17" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wśród Polonii australijskiej działają jednak również inne osoby i oto np. pan Roman Korban, który nie jest upoważniony ani przez pana Majchrzaka, ani przez wzmiankowaną już Polonijną Radę Sportową w Australii - OLIMPOL, udziela wywiadów i rozpuszcza bardzo nieładne pogłoski na temat działalności Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pan Korban podaje nieprawdziwą informację, że Polski Komitet Olimpijski dokonał mianowania polskiego attaché olimpijskiego w Sydney.</u>
          <u xml:id="u-48.18" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chcę oświadczyć, że do dnia dzisiejszego PKOl nie powołał attaché olimpijskiego i wszystkie informacje podawane na ten temat, tak przez pana Korbana jak i przez innych, są po prostu nieprawdziwe. Faktem jest, że komitet organizacyjny igrzysk w Sydney /SOCOG/ nadal bardzo naciska na powołanie na stanowisko attaché pana Toma Yorka.</u>
          <u xml:id="u-48.19" who="#PoselStanislawPaszczyk">Prawdopodobnie podczas posiedzenia Zarządu Głównego PKOl, które odbędzie się w dniu 29 czerwca br. nie dopuszczę do podjęcia dyskusji na temat kogo należy mianować na stanowisko attaché olimpijskiego w Sydney, ponieważ w tej chwili wcale nie jest to potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-48.20" who="#PoselStanislawPaszczyk">Oczekujemy przyjazdu pana Obiały we wrześniu, z tym że sytuacja skomplikowała się na tyle, że pan Obiała stwierdził, iż przyjazd go nie interesuje. Jest on obrażony, ponieważ nie został mianowany attaché olimpijskim. Wynika to z tego, że pan Obiała błędnie sądzi, iż ktoś inny został mianowany na to stanowisko, co oczywiście nie miało miejsca.</u>
          <u xml:id="u-48.21" who="#PoselStanislawPaszczyk">Pragnę zaznaczyć, że attaché olimpijski jest mianowany przez narodowy komitet olimpijski do prac, które muszą być podejmowane w miejscu odbywania się igrzysk olimpijskich, tak w czasie tych igrzysk, jak i przed nimi. Konieczna jest pełna dyspozycyjność takiej osoby, np. w związku z przyjazdami wszystkich polskich ekip. W tym roku rekonesans przedolimpijski odbywać będzie 8 naszych ekip, a w przyszłym roku będzie ich kilkanaście.</u>
          <u xml:id="u-48.22" who="#PoselStanislawPaszczyk">Rzeczywiście jest tak, że proponowany przez SOCOG pan Tom York jest w pełni dyspozycyjny, ale my nie jesteśmy w żaden sposób przywiązani do tej kandydatury, ponieważ ja osobiście Toma Yorka pierwszy raz i ostatni widziałem podczas naszego pobytu w Sydney.</u>
          <u xml:id="u-48.23" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sprawa, o której mówię zatacza kręgi polityczne. Pisane są donosy tak na mnie, jak i cały PKOl. Trafiają one do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Senatu oraz wszystkich redakcji prasowych.</u>
          <u xml:id="u-48.24" who="#PoselStanislawPaszczyk">Nie wiem, czy jest to początek jakiejś wielkiej kampanii przeciwko PKOl, ale z pewnością Komitet nie zasłużył na takie traktowanie swoją działalnością. Nie rozumiem, dlaczego podejmowane są przeciwko nam działania w takiej formie. Gdyby ktoś z państwa miał jakieś pytanie do mnie, to chętnie służę odpowiedzią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie potrafię wyjaśnić, w jaki sposób doszło do tej sytuacji. Sprawa ta już drugi raz dociera do posłów i już dosyć dawno mieliśmy z nią do czynienia po raz pierwszy. Z pewnością źródłem tego wszystkiego nie jest inspiracja nikogo z członków tej Komisji. Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego akurat w tym momencie pisma kierowane do PKOl dotarły do członków naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ale przecież ktoś za to odpowiada i nie jest możliwe, by te dokumenty przypadkiem trafiły do skrytek poselskich. Nie rozumiem, dlaczego używa się takich metod, zamiast wprost zapytać o te wszystkie sprawy. Przecież w moim interesie jest odpowiedzieć publicznie na wszystkie ewentualne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Panie przewodniczący, nie chcę w tym momencie wysnuwać żadnych domysłów o charakterze politycznym, ale otrzymałem te dokumenty do mojej skrytki poselskiej i były one spięte razem z projektem ustawy, który był przez nas w dniu dzisiejszym rozpatrywany. Powstaje więc pytanie, kto dał dyspozycje, żeby ten list był po raz kolejny kolportowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o ten list, to rzeczywiście trafił on do Komisji po raz drugi. Nie pamiętam w tej chwili, czy rozpatrywaliśmy tę kwestię podczas posiedzenia prezydium Komisji. Z tego, co mówi pan sekretarz Komisji, zajmowaliśmy się tym.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Moim zdaniem, najistotniejszą kwestią w tym momencie jest wyjaśnienie złożone przez pana posła Paszczyka, zarazem prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Przecież wystarczyło mnie zapytać i postawić tę kwestię oficjalnie. Udzieliłbym odpowiedzi w formie pisemnej. Tymczasem znalazłem się dzisiaj w bardzo niezręcznej sytuacji, gdy okazało się, że korespondencja do PKOl w celu trudnym do określenia, została dołączona do materiałów na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Z tego, co pamiętam, to zdaje się pan poseł Łużniak interesował się tą sprawą. Nie budziła ona mojego zainteresowania, ani zainteresowania pana posła Bergiera. Postaram się wyjaśnić tę kwestię, natomiast...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Moglibyśmy wobec tego poprosić na salę obrad pana posła Łużniaka, który zdaje się wciąż znajduje się w pobliżu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pan poseł Łużniak udał się na posiedzenie innej komisji i prosił o usprawiedliwienie.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rzeczywiście pamiętam to, że sprawa ta po raz drugi trafia do posłów tej Komisji. Otrzymaliśmy już raz list o podobnej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Czy list ten dotarł do Komisji, czy do pana osobiście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie pamiętam, ale wydaje mi się, że do wszystkich członków Komisji, z tym, że było to około pół roku temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ale te dokumenty nie są datowane aż tak dawno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Prosiłbym o pozostawienie tej kwestii do wyjaśnienia na następnym posiedzeniu Komisji. Uważam również, że wyjaśnienie złożone dzisiaj przez pana posła Paszczyka, jest dla nas zamknięciem sprawy. Rozumiem, że sprawa miano-wania atteché olimpijskiego znajduje się w rękach PKOl i nie została jeszcze rozstrzygnięta, a ze strony członków Komisji nie było żadnej inspiracji w kierunku kwestionowania działalności Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Być może ktoś z państwa ma jakieś wątpliwości i chciałby je zgłosić, natomiast osobiście uważam, że wszystko już zostało wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselZygmuntRatman">Sprawa ta wygląda dosyć nieładnie, ponieważ jeżeli na posiedzenie Komisji są przygotowywane jakieś materiały, to pracownicy sekretariatu otrzymują konkretne dyspozycje, co wskazuje na to, że ktoś z członków Komisji był inspiratorem dołączenia tych listów do materiałów na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselZygmuntRatman">Trzeba zatem postawić sprawę w ten sposób, że albo rozpatrzenie tej kwestii, ma być punktem porządku posiedzenia prezydium Komisji i wtedy staje się również punktem porządku posiedzenia Komisji. Byłoby to zrozumiałe, ponieważ problematyka olimpijska również leży w zakresie naszych zainteresowań.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselZygmuntRatman">Z kolei forma, jaką przyjęto wydaje mi się dosyć niestosowna i w związku z tym pro-ponuję proste rozwiązanie, mianowicie, żeby pan poseł Paszczyk, jako prezes PKOl po prostu odpowiedział na pismo, które Komisja dzisiaj otrzymała. Należy - moim zdaniem - udzielić odpowiedzi na piśmie, którą otrzymaliby wszyscy członkowie Komisji i sprawa będzie zakończona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chętnie złożę takie wyjaśnienie na piśmie, ponieważ jest to w moim interesie, natomiast chciałbym się dowiedzieć, dlaczego sprawa ta wypłynęła właśnie w takiej formie i kto był tego inspiratorem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przepraszam bardzo, ale zapomniałem, że dokumenty, o których mowa znajdowały się w materiałach na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Rzeczywiście, jako prezydium zajmowaliśmy się tym, natomiast nie można tu mówić o jakiejkolwiek złośliwości. Jeżeli uważacie państwo, że prezydium Komisji zawiniło w tej sprawie, to prosimy o przygotowanie informacji na ten temat, którą prezydium Komisji będzie autoryzowało.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Informacja ta powinna wyjaśnić tę kwestię wszystkim członkom Komisji. Zachowajmy taką formę współpracy, natomiast, jeżeli ktoś uważa, że dopuszczono się ze strony prezydium jakiejś złośliwości, to mogę tylko przeprosić stwierdzając jednak, że nie było po stronie prezydium Komisji intencji robienia komukolwiek jakichś złośliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Mam jeszcze drugą sprawę. Otóż nie chciałem angażować się w polemiki i dyskusję wokół tego, co dzieje się w związku z polską piłką nożną. Nie chciałem tego robić zwłaszcza dlatego, że pełniłem jeszcze niedawno funkcję prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Brałem udział w burzliwym posiedzeniu naszej Komisji, poświęconym sprawom naszej piłki i konfliktowi PZPN z UKFiT. Zapewne nie poruszałbym tego tematu. Zaistniała jednak taka potrzeba i wolę to uczynić na forum wewnętrznym, niż upubliczniać pewne sprawy. Korzystam również z obecności wiceprezesa Wójcika i proszę go, by we właściwym tonie przekazał treść moich wypowiedzi panu prezesowi Dębskiemu. Chciałbym, by zostały one dobrze zrozumiane.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">W dniu dzisiejszym ukazał się list pana prezesa Dębskiego do UEFA i chcę powiedzieć, że oczywiście czuję się odpowiedzialny za to, w jaki sposób pełniłem moją poprzednią funkcję, jakkolwiek nie mogę zaakceptować stwierdzenia zapisanego w drugim punkcie listu pana prezesa, gdzie uzasadnia się potrzebę wystąpienia o kuratora dla PZPN. Zacytuję to stwierdzenie: "Celem eliminacji środowisk zmierzających do reformy polskiej piłki, Polski Związek Piłki Nożnej doprowadził do pogwałcenia statutu Związku, dopuszczając do udziału w Zjeździe w r. 1995 nie uprawnionych delegatów. Fałszerstwa, o których mowa, miały miejsce również na szczeblach okręgów".</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Użyto tu więc określenia "fałszerstwo". Natomiast realna sytuacja jest taka, że jako prezes UKFiT byłem zobowiązany do tego, żeby uznać ten Zjazd za prawomocny. Odbyło się wiele konsultacji z prawnikami. Złożono kilka zaskarżeń do Naczelnego Sądu Administracyjnego, złożonych przez fundację pana Krzyżostaniaka.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wszystkie zaskarżenia złożone po Zjeździe, zostały przez sąd odrzucone z przyczyn formalnych i miało to miejsce bezpośrednio po zjeździe. Nie chcę dyskutować na temat decyzji sądu, natomiast jedną z tych decyzji - na szczęście udało mi się ją w dniu dzisiejszym odnaleźć - jest wyrok wydany w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej przez Naczelny Sąd Administracyjny - są na tym dokumencie nazwiska sędziów - i wyrok ten brzmi w sposób następujący: "W dniu 19 lutego 1996 ...", zwracam uwagę państwa, że sprawa ta ciągnęła się aż tak długo, jest to ostatni z tych wyroków "...po rozpatrzeniu sprawy ze skargi Fundacji Piłkarskiej Olimpia - Futbol w Poznaniu, na decyzję prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z dnia 23 września 1995 r. sąd w przedmiocie stwierdzenia uznał, że uchwalony w dniu 7 lipca 1995 statut Polskiego Związku Piłki Nożnej jest zgodny z prawem i wpisany do rejestru". Nie będę przytaczał uzasadnień, ale jest tu napisane, że stwierdzenie to jest prawomocne i nieodwołalne.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">W związku z powyższym bezsporne jest, że Zjazd również był prawomocny i przypisywanie fałszerstwa, nawet w sytuacji, gdy delegaci na Zjazd podważali zasadność udziału w nim po 2 przedstawicieli z 8 regionów. Zjazd jako najwyższa władza Związku uznał i zatwierdził w pierwszym punkcie porządku obrad, którym było głosowanie, tych delegatów.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">W związku z całą tą sprawą chcę stwierdzić, że gdyby wszystko to pozostało w świadomości czynników krajowych, to nie wypowiadałbym się na ten temat, natomiast jeżeli wysyła się list do najwyższych piłkarskich władz międzynarodowych, trzeba się, niestety, spo-dziewać poważnych reperkusji. Nie sądzę, żeby pisanie o tym przyczyniło się do poprawy sytuacji polskiej piłki nożnej.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wczoraj rozmawiałem z posłem Fiedorowiczem, który jest wiceprzewodniczącym naszej Komisji i zastanawialiśmy się, czy nie warto odbyć jeszcze jednego spotkania z prezesem Dębskim, które miałoby na celu uspokojenie atmosfery i uporządkowanie spraw polskiej piłki nożnej. Być może uzasadnione byłoby odbycie czegoś w rodzaju okrągłego stołu, lub innej szerokiej dyskusji tego typu. Rzecz w tym, że dzieją się bardzo niedobre rzeczy nie tylko dla piłki nożnej, ale dla polskiego sportu w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#PoselStanislawPaszczyk">W punkcie trzecim listu prezesa Dębskiego do UEFA, znalazła się informacja o działaniach Komendy Głównej Policji, zresztą dzisiaj niektórzy posłowie pytali mnie, czy znam treść raportu Policji i napisano tam, że "Komenda Główna Policji prowadząc śledztwo przeciwko niektórym działaczom piłkarskim, stwierdziła wielorakie działania członków PZPN na szkodę Związku i polskiej piłki. Informacje w tej sprawie przekazałem Prezesowi Rządu RP oraz Przewodniczącemu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Sejmu RP".</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#PoselStanislawPaszczyk">Otóż stwierdzam, że nie słyszałem o takim raporcie i postuluję, żeby został on ujawniony członkom Komisji. Jeżeli taki dokument trafił do prezydium Komisji, to dlaczego nie możemy się zapoznać z jego treścią? Nie chodzi mi o podgrzewanie atmosfery, jestem daleki od tego i nie reaguję na to, kiedy zupełnie bez kontekstu mówi się w mojej obecności, że jestem "grabarzem" polskiego sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mogę stwierdzić tylko tyle, że raport i informacje, o których pan poseł wspominał, posiada pan przewodniczący Tomaszewski. Niestety, pan przewodniczący nie podzielił się nimi z pozostałymi członkami prezydium Komisji. Mam nadzieję, że to uczyni, gdy wróci ze zwolnienia lekarskiego. Oczywiście go o to poprosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie chciałbym wchodzić pomiędzy panów, ale reprezentując Urząd czuję się zobligowany do wypowiedzenia kilku uwag. Po pierwsze - nie znam tego raportu, ponieważ nie zajmowałem się bezpośrednio tą sprawą, ale procedura jest taka, że zawsze przesyła się dokumenty przewodniczącemu Komisji. Nie adresuje się nawet do prezydium Komisji tylko do jej przewodniczącego, jako jej reprezentanta.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tym wypadku widocznie nastąpiło pewne zamieszanie związane z samym adresowaniem i trudno mi powiedzieć, czy raport ten dotarł do przewodniczącego Tomaszewskiego.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Odnosząc się do sprawy statutu PZPN i do jego Zjazdu, to oczywiście nie zamierzam dotykać tego, o czym mówił pan poseł, bezpośrednio się tym nie zajmuję, ale wiem jedno w związku z dyskusją, którą przeprowadziłem z urzędnikami administracji terenowej, którzy prowadzą kontrolę w okręgowych związkach piłki nożnej, wiem mianowicie, że zjawisko pojawiania się delegatów, którzy byli wybrani niezgodnie z obowiązującym statutem, jest dużo szersze, niż by się mogło wydawać.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie wnikam merytorycznie w to, czy Zjazd miał prawo podjąć takie, a nie inne decyzje. Nie jestem powołany do decydowania za niezawisłe sądy, natomiast w kwestii porządkowania spraw piłki nożnej i zażegnywania sporu między UKFiT a PZPN, to uważam, że należy ująć to w taki sposób, iż nie jest to sprawa osobista pana prezesa Dębskiego. Pracuje nad tym całe kierownictwo Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">UKFiT nie jest zainteresowany wywoływaniem jakichkolwiek sporów, ale nie jest również zainteresowany tym, żeby w Polsce nie przestrzegano prawa i niezależnie od tego, czy będzie chodzić o przedstawicielstwa najpopularniejszych w Polsce i na świecie dyscyplin sportu, czy też będą to osoby prywatne, Urząd jest odpowiedzialny za egzekwowanie przestrzegania prawa w obrębie podmiotów nam podległych. Zamierzamy z pełną konsekwencją spełniać tę rolę i będziemy starać się wyeliminować wszelkie patologie, o których wiemy tak prywatnie jak i publicznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ja się z tym wszystkim zgadzam, ale pan mnie chyba nie zrozumiał. Otóż nie wypowiadam się na temat fałszerstw, które miały miejsce również na szczeblu okręgów. Niewiele o nich wiem, bo niby skąd mam wiedzieć. Wypowiedziałem się jedynie na temat użycia sformułowania "fałszerstwa" w stosunku do tego, co działo się podczas Zjazdu. Tak tu jest napisane, a przecież jest wyrok sądu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie byłem autorem tego listu, ale sądzę, iż nie jest to dokument, który kogokolwiek personalnie atakuje, oprócz niektórych działaczy PZPN. Z pewnością nie odnosi się on negatywnie do osoby byłego prezesa UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Oczywiście jest kwestią interpretacji, czy Zjazd bazując na odpowiednich danych, mógł podjąć decyzję zatwierdzającą tych dodatkowych delegatów - oczywiście rozumiem, że sąd tę decyzję uznał - czy też być może Zjazd powinien zbadać sytuacje, które miały miejsce i czy również inni delegaci nie zostali wybrani niezgodnie ze statutem. Ani pan poseł. ani ja nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć tej kwestii. W imieniu UKFiT mogę powiedzieć, że z pewnością nie był to atak na żadną z osób siedzących na tej sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">W takim razie proszę przekazać panu prezesowi Dębskiemu, że ja nie wypowiadam się w tej intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Tak, oczywiście wszystko przekażę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przez pana posła Paszczyka przemawia odpowiedzialność za sprawy polskiej piłki nożnej i sądzę, że należy się do tego odnieść pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselJozefBergier">Pan poseł Paszczyk poinformował nas o faktach, których nie znaliśmy, ale to jest dosyć wyjątkowa sytuacja, kiedy na walnym zebraniu delegatów Zjazdu pojawiają się w liczbie 16 dodatkowi delegaci, zwłaszcza, jeżeli w myśl dotychczas obowiązującego statutu takimi delegatami są przedstawiciele 49 okręgowych związków sportowych.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselJozefBergier">Dochodzi do sytuacji, że na tym Zjeździe pojawiają się nowi delegaci, którzy są przedstawicielami makroregionów i chcę państwu powiedzieć, że jestem przedstawicielem jednego z takich makroregionów i nikt mnie nie pytał o to, jako działacza okręgowego związku piłki nożnej. Nie wiedziałem również, że dodatkowo oprócz mojego przedstawiciela okręgowego związku piłki nożnej na Zjazd pojechało jeszcze 16 przedstawicieli makroregionów.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselJozefBergier">Ta sytuacja naprawdę jest wyjątkowa. Miałem przyjemność uczestniczyć w kilku zjazdach PZPN i mam prawo domniemywać, że ta szesnastka mogła być potrzebna. Zadaję sobie pytanie, czy Zjazd mógłby zatwierdzić np. 160 dodatkowych delegatów i również wszystko byłoby w porządku. Zauważmy, że dochodzi do dosyć dziwnych sytuacji, w związku z tym informacja, która dzisiaj do mnie dociera, bardzo mnie razi.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselJozefBergier">Chodzi o to, że pracuję jako społeczny działacz sportowy i nic nie wiem o tym, że mój makroregion również wysłał kilku delegatów na zjazd, ponieważ nikt mnie o to nie pytał. Wiemy przecież, że kogo, jak kogo, ale delegatów wybieramy w demokratycznych wyborach.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PoselJozefBergier">Jeszcze raz chcę stwierdzić, że informacje, które dzisiaj otrzymałem są dla mnie bardzo frapujące i nie bardzo wiem, czy wyjaśnienie, że wszystko jest zgodne z prawem odnosi się akurat do delegatów reprezentujących makroregiony, czy też do innych delegatów, ale z pewnością praktyki te są niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PoselJozefBergier">Co byłoby, gdyby Zjazd zatwierdził znacznie większą liczbę dodatkowych delegatów, np. kilkudziesięciu? Czy to również byłoby zgodne z prawem? Pojawia się kwestia, po co nam procedura i statut. Wydaje mi się, że wobec powyższego praktyki, które były wy-korzystywane przez PZPN są dosyć niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Przez 12 miesięcy toczyłem wojnę z prezesem Związku i z całym PZPN. Wojnę tę z punktu widzenia formalnego i przepisów prawa niestety, przegrałem, chociaż merytorycznie w wielu kwestiach wygrałem. Chodzi mi o takie kwestie, jak przygotowania olimpijskie, Uczniowskie Kluby Sportowe oraz wiele innych. Natomiast powtarzam, że w kwestiach formalnoprawnych przegrałem. Musimy sobie zdawać sprawę, że istnieje coś takiego jak prawo, sąd zapoznał się ze wszystkimi argumentami, a Zjazd, który jest najwyższą władzą w Związku, był świadom tego, że przyjechało 16 dodatkowych kandydatów, czyli po 2 z każdego okręgu. Pan, panie pośle Bergier brał udział w tym Zjeździe...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselJozefBergier">Akurat w tym Zjeździe na szczęście nie brałem udziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zjazd zatwierdził tych delegatów, a sąd uznał tę decyzję za legalną. Możemy oczywiście różnie interpretować poszczególne elementy związane z tą całą sprawą, ale musimy pogodzić się z tym, że sąd wydał taką, a nie inną decyzję. Wobec tego, jako prezes UKFiT musiałem uznać ważność Zjazdu PZPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Byłbym za tym, żebyśmy nie wchodzili głębiej w tę dyskusję. Chciałbym wyrazić pogląd, że między tamtym Zjazdem, a okresem sprawowania przez pana posła Paszczyka funkcji prezesa UKFiT były podejmowane działania, mające na celu stwierdzenie niezgodności z prawem odbycia się Zjazdu PZPN. Zakończyły się one niepowodzeniem, to zresztą zostało wyraźnie powiedziane przez pana posła, natomiast ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Nie chodzi o samo odbycie się Zjazdu, ponieważ nie miałem na to wpływu. Miał na to wpływ sąd. Chodziło mi o doprowadzenie do tego, żeby sytuacja w polskiej piłce nożnej, została naprawiona. W tym samym kierunku zmierzają zresztą działania pana prezesa Dębskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Myślę, że ta konkluzja jest bardzo istotna. Gdy podczas posiedzeń Komisji śledziliśmy spór między PZPN i UKFiT, zarysował się wśród nas pogląd, że będzie sensowne zwołanie w lipcu forum dyskusyjnego, na którym zostanie podjęta próba konstruktywnych rozmów w kwestii naprawy polskiej piłki nożnej. Nie chodzi o konfliktowanie stron, ale o poszukiwanie racjonalnych rozwiązań, które nie kompromitowałyby nas na forum międzynarodowym. Zwołanie takiego forum dyskusyjnego jest wspólnym wnioskiem prezydium naszej Komisji oraz prezydium Komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Bez wątpienia list wystosowany przez pana prezesa Dębskiego do UEFA będzie miał swoje reperkusje. Sądzę, że pan wiceprezes Wójcik przekaże panu prezesowi Dębskiemu uwagi z dzisiejszego posiedzenia. Zarzuty dotyczące niewłaściwego sposobu odbycia Zjazdu PZPN będą musiały być dowiedzione. To samo dotyczy wskazanego przez Policję niezgodnego z prawem działania.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zapewniam państwa, że zapytam pana przewodniczącego Tomaszewskiego, czy otrzymał od Komendy Głównej Policji ten raport i jeżeli będzie to możliwe udostępnimy go członkom Komisji, o ile oczywiście nie będą to materiały poufne lub objęte jakimś szczególnym trybem.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proponuję, żebyśmy zakończyli naszą dzisiejszą dyskusję, ponieważ w ten sposób nie poprawimy sytuacji polskiej piłki nożnej. Oglądajmy mistrzostwa świata i uczmy się od lepszych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wielu posłów i Komisja wywierają presję na UKFiT w sprawie utworzenia polskiego ośrodka informacji turystycznej w Moskwie. Wszyscy jesteśmy przekonani, że powołanie takiego ośrodka jest całkowicie niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jest na tej sali obecny przedstawiciel Komisji Finansów Publicznych i myślę, że konkluzją w tej sprawie mogłoby być upoważnienie pana posła Czerniawskiego do takiego postawienia sprawy, co byłoby zgodne z postulatami posłów ze wszystkich klubów, zresztą tak obecnej jak i poprzedniej kadencji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Chciałbym dodać do tej wypowiedzi jeszcze jeden argument. Otóż przewodniczę także polsko-rosyjskiej grupie międzyparlamentarnej. W czasie ostatniej naszej wizyty w Moskwie, której przewodniczył pan marszałek Płażyński, a także podczas rewizyty delegacji Dumy, rozmawialiśmy o utworzeniu takiego ośrodka.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Polsko-rosyjska grupa międzyparlamentarna jest absolutnie pluralistyczna w sensie politycznym. Moi dwaj zastępcy to członkowie Klubu AWS. W skład grupy wchodzi również zastępca, który jest członkiem Klubu Unii Wolności. Rozmawialiśmy w naszym gronie o idei powołania ośrodka, a zatem inicjatywa ta pochodzi także od naszej nieformalnej grupy, która jednak wchodzi w skład Unii Międzyparlamentarnej. Pamiętajmy o tym, że setna sesja tej Unii odbędzie się we wrześniu w Moskwie. Sądzę, że warto tam promować nasz kraj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jest to zbieżne z tym, co zgłaszaliśmy wcześniej i rozumiem, że Komisja nie ma nic przeciwko temu, żeby upoważnić jej członka, który jest także członkiem Komisji Finansów Publicznych oraz przewodniczącym Międzyparla-mentarnej grup polsko-rosyjskiej, do zgłoszenia takiego wniosku. Sądzę, że nikt z państwa nie ma nic przeciwko temu.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Na dzisiaj to już wszystko. Dziękuję państwu za zwięzłość.  Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>