text_structure.xml 303 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie i panów posłów, witam również zaproszonych gości. Zanim przejdziemy do kwestii merytorycznych, chciałbym przekazać kilka informacji dotyczących trybu pracy Komisji w obecnym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanRokita">Na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrywać będziemy, mówiąc w skrócie, budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jutro, to jest 27 października, skoncentrujemy się nad budżetem Kancelarii Premiera RP, służby cywilnej oraz przedyskutujemy rezerwy celowe.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanRokita">Z kolei, w czwartek - 28 października - przewidujemy wspólne posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Posiedzenie to poświęcone będzie omówieniu sprawozdania dotyczącego ustawy o zmianach w strukturze organów władzy, czyli - potocznie mówiąc - ustawy czyszczącej. Posiedzenie to, w razie potrzeby, będzie kontynuowane w piątek - 29 października.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWieslawWoda">Członkowie Komisji z pewnym wyprzedzeniem otrzymali zawiadomienia o dzisiejszym posiedzeniu, a także o tym, które ma się odbyć jutro. Natomiast do chwili obecnej nie wiedzieliśmy, że mamy obradować także w czwartek i piątek. Muszę powiedzieć, iż jestem kompletnie zaskoczony podaną przez pana przewodniczącego informacją. Informowanie w ostatniej chwili o dodatkowych obowiązkach dezorganizuje pracę posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanRokita">Muszę wyjaśnić, iż termin jutrzejszego posiedzenia uzależniony był od zakończenia prac podkomisji, kierowanej przez posła Mirosława Sekułę. A zatem dopiero po sfinalizowaniu prac wymienionej podkomisji mogliśmy wyznaczyć termin naszego kolejnego posiedzenia. Ponadto pierwotnie, na najbliższy czwartek i piątek planowane było posiedzenie plenarne Sejmu, które zostało następnie odwołane. A zatem dwa posiedzenia Komisji nie są ani jakimś zbytnim obciążeniem, ani też zdezorganizowaniem pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselJanRokita">Po tych wyjaśnieniach wstępnych przechodzimy do merytorycznej części posiedzenia. W porządku obrad na dzień dzisiejszy znajduje się rozpatrzenie projektu budżetu na rok 2000 Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przy czym, zgodnie z naszym planem, w części pierwszej posiedzenia chcemy prosić podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, pana Marka Naglewskiego o zaprezentowanie projektu budżetu w części 17 i w części 43. Do wymienionych części budżetowych koreferat przedstawi poseł Ludwik Dorn. Następnie zaś przejdziemy do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselJanRokita">Natomiast w drugiej fazie naszych obrad poprosimy podsekretarza stanu o to, aby zechciał nam przedstawić budżet, zestawiony łącznie z części 42 - sprawy wewnętrzne oraz z części 85 - budżet wojewodów w zakresie działu 93, czyli będzie to głównie budżet policji i Państwowej Straży Pożarnej, oraz dotacje celowe dla powiatów zapisane w dziale 93, w którym jest mowa o finansowaniu policji i straży pożarnej w powiecie, wysłuchamy także informacji na temat środków pochodzących z zagranicy. Posiedzenie dzisiejsze zakończymy sformułowaniem wstępnego stanowiska dotyczącego wymienionych części budżetu na rok 2000.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselJanRokita">Chciałbym zwrócić uwagę przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na fakt, iż w drugiej części naszego posiedzenia chcielibyśmy zyskać całościowe spojrzenie na prezentowane zagadnienia, a zwłaszcza na finansowanie policji i straży pożarnej na trzech administracyjnych szczeblach. Stąd prosiłbym o umiejętne i precyzyjne przedstawianie kolejnych problemów. Mówię o tym, gdyż materiał, który otrzymaliśmy na dzisiejsze posiedzenie, nie pozwala na sformułowanie całościowego sądu o prezentowanych zagadnieniach. Materiał ten np. całkowicie abstrahuje od problemu dotacji celowych w powiecie, adresowanych do straży pożarnej oraz do policji, przy czym pamiętać trzeba o tym, iż właśnie dotacje celowe stanowią lwią część budżetu obydwu wymienionych służb. Choć sprawa ta będzie referowana dopiero w późnych godzinach popołudniowych, mówię o niej już teraz, aby panowie ministrowie mogli uwagi te uwzględnić w swoich wystąpieniach.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselJanRokita">Skoro nie ma żadnych uwag do zaprezentowanego porządku obrad, przechodzimy do pracy merytorycznej, rozpoczynając od punktu pierwszego, dotyczącego części 17 - administracja publiczna oraz części 43 - wyznania religijne. Proszę, aby zagadnienia te zreferował podsekretarz stanu Marek Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">Zgodnie z postanowieniami ustawy, z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej, nastąpił podział dotychczasowej części 31 - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, na pięć nowych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">W wyniku wprowadzonych zmian w części 31 wyodrębnione zostało finansowanie administracji publicznej, jest to część 17, część 18 - architektura i budownictwo, część 24 - kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, część 42 - sprawy wewnętrzne oraz część 43 - wyznania religijne.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">W swoim obecnym wystąpieniu odniosę się do dwóch, spośród pięciu wymienionych, nowych części budżetowych, to jest do części 17 - administracja publiczna, oraz do części 43 - wyznania religijne. Natomiast część 42 zaprezentujemy dopiero w drugiej fazie obrad Komisji. W związku z tym, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało Komisji obszerne materiały, w swoim wystąpieniu ograniczę się jedynie do zasygnalizowania zasadniczych zagadnień, sformułowanych w kontekście wydatków. Przyjąłem taką formułę, ponieważ w projekcie budżetu na rok 2000 praktycznie w wymienionych częściach nie są planowane żadne dochody. Rozpocznę od części 17 - administracja publiczna. W części tej łączna wielkość wydatków na rok 2000 określona została na kwotę 55 mln 805 tys. zł. Jednakże ze względu na brak możliwości porównania tych wydatków z rokiem obecnym, kiedy to wdrażane są istotne zmiany organizacyjne i systemowe, wprowadzono kategorię tzw. przewidywanego wykonania budżetu roku 1999 i projektu budżetu na rok 2000. Kwota przewidywanego wykonania wydatków za rok bieżący, zapisanych w części 17, wynosi 44 mln 184 tys. zł. Natomiast w projekcie budżetu na rok 2000 w kategorii wydatków widnieje 56 mln 469 tys. zł. A zatem, nastąpiło zwiększenie wydatków o kwotę 12 mln 285 tys. zł, co oznacza nominalny wzrost wydatków o 27,8 proc., realny zaś o 20,9 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">Taki przyrost wydatków wynika z przeznaczenia kwoty 30 mln zł na finansowanie ustawowego przedsięwzięcia, jakim jest stworzenie centralnej ewidencji pojazdów i kierowców, oraz 5 mln zł na utrzymanie, funkcjonujących już, wojewódzkich ewidencji pojazdów. Równocześnie nastąpiło przeniesienie wydatków do części 42, na kwotę 22 mln 175 tys. zł. W części tej m.in. zaplanowano środki finansowe na 467 etatów kalkulacyjnych dla pracowników cywilnych oraz dwa etaty typu "R". Ponadto w rezerwie celowej nr 2, zapisanej w projekcie ustawy budżetowej /poz. 45 załącznika/, przewidziana jest kwota 30 mln zł, na przygotowanie nowych dowodów osobistych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">Obecnie przechodzę do zilustrowania wydatków, zapisanych w części 43 - wyznania religijne, zaplanowanych na rok 2000. W tym wypadku projektowane wydatki także są wyższe od tegorocznych, o kwotę 35 mln 933 tys. zł, to jest prawie o 100 proc. Jednakże wielkości porównywalne wskazują na wzrost nominalny o 81,2 proc,. realny zaś o 71,4 proc.Tak pokaźny wzrost wydatków spowodowany jest zwiększeniem środków na Fundusz Kościelny, niezbędnych dla sfinansowania składek na ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie społeczne duchownych. W części tej zaplanowano również środki na 29 etatów kalkulacyjnych pracowników, w tym jeden etat typu "R". Kończąc prezentację, proszę o przyjęcie przedstawionych wielkości wydatków, w częściach: 17 - administracja publiczna i 43 - wyznania religijne, zaproponowanych na rok 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję panu ministrowi za zwięzłą prezentację. Obecnie poseł Ludwik Dorn przedstawi koreferat.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niez./:  Swoje wystąpienie rozpocznę od problemu, wykraczającego poza propozycje zawarte w omawianych częściach budżetowych. Mam jednocześnie nadzieję, że wszyscy koreferenci, a także większość posłów Komisji w jakiejś mierze podzieli to moje stanowisko, które za chwilę zaprezentuję.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselJanRokita">Otóż do tej pory zazwyczaj bywało tak, że przedstawiane na posiedzeniach sejmowych komisji resortowych częściowe  projekty budżetu, zupełnie nie odpowiadały tym standardom uzasadnienia i przejrzystości, które nie tyle obowiązują w sensie formalnym, co od dawna funkcjonują w stabilnych, dojrzałych demokracjach. Można to sprawdzić w Internecie, wchodząc w serwery.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselJanRokita">U nas natomiast obowiązywały, czego nie waham się powiedzieć, standardy buszmeńskie, zaś w tej chwili w kontekście uzasadnienia przedstawianych propozycji wręcz odrzucono wszelkie z możliwych standardów. Nie sądzę, aby taki stan rzeczy był wynikiem celowej działalności, gdyż swoje zrobiła także reforma administracji. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że dopiero w dniu 23 bm., czyli już po zakończeniu przez rząd realnych prac nad budżetem, minister finansów wydał rozporządzenie, na mocy którego określeni zostali nowi dysponenci poszczególnych części budżetowych. Oznacza to, że schemat wynikający z reform ustrojowych, został mechanicznie narzucony na klasyfikację budżetową.Jeśli Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych będzie się godzić z przedstawionym stanem rzeczy, oznaczać to będzie jednoznacznie abdykację demokracji parlamentarnej. Historycznie rzecz biorąc, demokracja parlamentarna jest swojego rodzaju władzą nad sakiewką, natomiast w chwili obecnej Sejm nie ma żadnej władzy nad ową sakiewką. Mówię tak, gdyż w informacji przekazanej posłom widnieje wyłącznie ogólna kwota wydatków, nie wiadomo natomiast na co i dlaczego idą pieniądze oraz co przemawia za tym, aby środki finansowe przeznaczyć na określony cel.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselJanRokita">Uwaga ta odnosi się na pewno do tych wszystkich dysponentów części budżetowych, którymi zajmuje się Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jednakże z mojej wiedzy na temat tego, co się obecnie dzieje w organach Sejmu, wynika, iż sytuacja podobnie rysuje się również w odniesieniu do dysponentów innych części budżetowych, "przypisanych" poszczególnym komisjom resortowym. W związku z tym mój pierwszy wniosek, natury generalnej, jest taki, aby prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zleciło Biuru Studiów i Ekspertyz, wykonanie ekspertyzy, porównującej kategorie uzasadniania, ujęte w kontekście przede wszystkim celowości i gospodarności, które były zawarte w materiałach prezentowanych Sejmowi RP w latach przeszłych oraz w roku obecnym, z materiałami, jakie przedstawione są w krajach od lat praktykujących demokrację parlamentarną. Oczywiście, tego typu ekspertyza powinna stanowić punkt wyjścia do zaproponowania Wysokiej Izbie przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych odpowiedniej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselJanRokita">Obecnego stanu rzeczy dłużej tolerować nie można, gdyż stanowi on poważne zagrożenie dla demokracji parlamentarnej. Co prawda, szeroko rozumiana opinia publiczna takiego zagrożenia nie widzi, ale po to właśnie są posłowie, aby je dostrzegali i wyciągali z tego zjawiska odpowiednie wnioski.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PoselJanRokita">Na tym kończę uwagi natury generalnej i przechodzę do tych części budżetowych, które Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych ma omawiać na dzisiejszym posiedzeniu. Otóż wobec takiego stanu rzeczy, który jest zilustrowany w przedłożonych Komisji materiałach, wystąpienie przedstawiciela resortu, łagodnie rzecz określając, rozczarowuje.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PoselJanRokita">Stwierdzam tak nie bez przyczyny, gdyż bez żadnego w zasadzie wyjaśnienia, przedstawiono nam znaczny, bo ponad 12-milionowy wzrost wydatków, projektowanych na rok 2000 w resorcie spraw wewnętrznych. Wyjątkiem może jest tylko wyjaśnienie odnoszące się do części 43 - wyznania religijne, w której jest mowa o wydatkach, związanych z koniecznością niesienia składki z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego oraz społecznego osób duchownych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PoselJanRokita">Nie znając uzasadnienia dla wzrostu wydatków, nie mogę zakładać, iż jest to wzrost nieuzasadniony, czy też nieracjonalny, ale, jako poseł, mający opiniować poszczególne części projektowanego budżetu, powinienem wiedzieć, dlaczego następuje aż taki "skok" wydatków resortu. Jeśli resort spraw wewnętrznych potrudził się już na tyle, aby sporządzić materiał o znamionach porównywalności, to godzi się zapytać dlaczego poskąpił bardziej szczegółowych informacji posłom Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Posłowie, dysponujący tak niekompletnymi materiałami, nie są w stanie sformułować uogólniających wniosków lub ukształtować opinii. Po tych uwagach muszę stwierdzić, iż nie mogę prezentacji przedstawiciela resortu spraw wewnętrznych uznać za wystarczającą. Uważam też, iż w takiej sytuacji powinniśmy usłyszeć jeszcze jedną wypowiedź, która dałaby pełen obraz wydatków zaprojektowanych na rok 2000.Oczywiście, wypowiedzi takiej tylko wówczas możemy się spodziewać, jeżeli resort ma jeszcze cokolwiek do powiedzenia. Żywię bowiem podejrzenie, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji po prostu nie panuje nad własnym budżetem. Jeśli tak jest w rzeczywistości, to wówczas posłowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych powinni zostać powiadomieni o tym fakcie. Jeśli natomiast jest inaczej, to jako Komisja powinniśmy oczekiwać niezbędnych, dla ogarnięcia całości planowanych wydatków, konkretów.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PoselJanRokita">Z przedstawionych już względów w swojej dalszej wypowiedzi będę zmuszony ograniczyć się do kwestii szczegółowych i do konkretnych uwag, nie ma bowiem takiej możliwości, aby po wysłuchaniu prezentacji przedstawiciela resortu, dysponując zaledwie cząstkowymi informacjami, formułować kompleksowe oceny. Jednocześnie chcę przeprosić Komisję za cząstkowość i marginalność moich uwag, ale generalizowanie problemów nie wchodzi w grę.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#PoselJanRokita">Przechodzę obecnie, do zapowiadanych już wcześniej, kwestii szczegółowych. Otóż w ustawie budżetowej na rok 2000, w części 17, dział 91, figurują wydatki bieżące jednostek budżetowych, które określone zostały na kwotę 40 mln 357 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#PoselJanRokita">Z kolei w materiale, który określam mianem zszywki, zawierającym uszczegółowienie wydatków bieżących resortu spraw wewnętrznych, na zatrudnienie i płace wraz z pochodnymi oraz na pozostałe wydatki bieżące przewiduje się kwotę 41 mln 79 tys. zł, a zatem różnica, pomiędzy danymi zawartymi w projekcie ustawy budżetowej, a danymi umieszczonymi w materiale przygotowanym przez resort spraw wewnętrznych, wynosi 722 tys. zł. Być może, jest to różnica nieprzypadkowa, gdyż w "grubym" projekcie, czyli w ustawie budżetowej w zapisie o świadczeniach na rzecz osób fizycznych, figuruje właśnie kwota 722 tys. zł. Oczywiście, nie mogą to być środki na sfinansowanie pochodnych od wynagrodzeń, gdyż w materiale "zszywce" na ten cel planuje się przeznaczyć 2 mln 192 tys. zł. A zatem oczekuję wyjaśnienia, na co mają być w rzeczywistości przeznaczone te pieniądze i skąd wzięła się tak znaczna rozbieżność w danych, zawartych w dwóch odrębnych dokumentach. Nie jest dobrze, gdy różne agendy rządu przedstawiają materiały na ten sam temat, zamieszczając w nich odmienne dane. Nie są to bezpodstawne uwagi. Otóż w materiale, który określam mianem "płachta", dopiętym do materiału przedstawionego przez Urząd Służby Cywilnej, mowa jest o zatrudnieniu urzędników zarówno korpusu służby cywilnej, jak i pozostałych, pracujących w urzędach centralnych. Jednak zawarte w tym materiale dane nie pokrywają się z danymi zamieszczonymi w materiale "zszywce", gdzie w części poświęconej administracji państwowej, przy prezentacji projektowanego zatrudniania i płac stwierdza się, że przewidziano środki na 467 etatów kalkulacyjnych. Etaty te mają być przeznaczone dla pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zatrudnionych m.in. w departamentach zrodzonych z monitorowania reformy administracyjnej, w departamentach łączności i informatyki, integracji europejskiej i współpracy międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#PoselJanRokita">Natomiast w materiale "płachta", w miejscu poświęconym części 17 dział 91 rozdz. 91-11 - jednostki centralne, w rubryce "etaty ogółem" pod hasłem MSWiA figuruje liczba 66. A zatem rodzi się pytanie, skąd wzięła się tak znaczna rozbieżność. Oczywiście, nie są to wszystkie etaty kalkulacyjne resortu, gdyż w części 42 dział 91 rozdz. 91-11 - bezpieczeństwo wewnętrzne mamy zapisaną liczbę 1100 etatów. Przy czym zdaję sobie sprawę, że nie można przytoczonych danych traktować wyrywkowo, gdyż wiadomo, że niektóre departamenty, np. departament łączności, prawny lub departament finansowy, pracują na rzecz całego ministerstwa, a zatem etaty z wymienionych departamentów, trzeba gdzieś "ulokować" w projekcie ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#PoselJanRokita">Znając przytoczone uwarunkowania chciałbym się jednak dowiedzieć, ilu urzędników i w jakich departamentach pracuje na rzecz administracji publicznej sensu stricte. Interesuje mnie też, dlaczego rząd, informując Sejm, stosuje swojego rodzaju podwójną klasyfikację. Przecież z tej racji tak naprawdę w tych wszystkich danych, które przytoczyłem, nie można się zupełnie zorientować.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#PoselJanRokita">Podobne rozbieżności odnoszą się do danych, zaprezentowanych w kontekście części 43 - wyznania religijne. W tym przypadku w materiale przygotowanym przez resort pisze się o 29 etatach kalkulacyjnych dla pracowników cywilnych, natomiast w materiale "płachcie" jest ich już tylko 23. Oczywiście, tutaj rozbieżności nie są tak znaczne jak w przypadku administracji publicznej, ale jednak i tutaj dane nie pokrywają się ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#PoselJanRokita">Przechodzę do kolejnej kwestii, omawianej już w roku ubiegłym, na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, dotyczącej wykorzystywania przez premiera swoich uprawnień, realizowanych w kontekście sprawowania bieżącego nadzoru w województwach, to jest do wydawania poleceń wojewodom i do kierowania niektórymi sprawami pozostającymi w gestii tych wojewodów. Kwestię tę reguluje art. 13 ustawy o administracji rządowej w województwie.  Pytanie o wymienione uprawnienia premiera pojawiło się przy okazji dyskusji nad budżetem na rok 1999. Muszę jednak powiedzieć, iż Komisja długo nie mogła uzyskać w tej sprawie żadnego wyjaśnienia. Jeśli nawet udało się wydobyć jakąś odpowiedź, to albo formułowana ona była w czasie przyszłym, albo też czyniono to na sposób ministra Stępnia, czyli poprzez odwołanie się do oczywistości. Brzmiało to zatem w ten sposób: "oczywistym jest, że uprawnienia te zostaną przekazane ministrowi  właściwemu do spraw administracji publicznej". Wreszcie, po kolejnych pytaniach, formułowanych przez Komisję, bodajże minister Barczyk udzielił w imieniu premiera pisemnej odpowiedzi, z której wynikało, że uprawnienia zostały już przekazane na szczebel ministerialny. Jednak Komisja, poza materiałem sporządzonym przez ministra Barczyka, odzwierciedlającym stan jego wiedzy, nie dostała żadnego wiążącego dokumentu.Myślę zatem, iż najwyższa pora po temu, aby raz jeszcze wrócić do tej kwestii. Natomiast w jednej z publikacji prasowych pojawiła się wypowiedź, chyba rzecznika rządu, że Prezes Rady Ministrów uprawnienia, które daje mu ustawa o administracji rządowej w województwie, przy nowym ministrze spraw wewnętrznych będzie sprawował osobiście.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#PoselJanRokita">W tej sytuacji rodzi się pytanie, czy resort spraw wewnętrznych jest w stanie wskazać stosowne zarządzenie atrybucyjne, bądź też źródło, w którym będzie można je odszukać.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#PoselJanRokita">Jeśli założymy, iż rzeczywiście premier ma osobiście sprawować nadzór nad działalnością wojewodów, to wówczas pora na kolejne pytanie, dlaczego w projekcie budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie przewidziano na ten cel żadnych środków. Nie wyobrażam sobie, jak można sprawować nadzór tej rangi, nie dysponując żadnymi środkami finansowymi. W sytuacji, w której nie ma się aparatu urzędniczego do wykonywania tak ważnych zadań, do jakich należy nadzór, ocena oraz wydawanie poleceń wojewodom, zadania te można realizować na zasadzie powiedzmy kumplowskiej, w ramach paradygmatu rzeczypospolitej kolesiów. Oczywiście, nawet wtedy, gdy jest dostateczna liczba urzędników i odpowiednie środki, również można w taki sposób wykonywać te zadania.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#PoselJanRokita">Natomiast jeśli odpowiedni aparat urzędniczy w ogóle nie istnieje, to wówczas mamy do czynienia z funkcjonalnym imperatywem załatwiania tych ważnych spraw w stylu koleżeńskim, gdyż w żaden inny sposób robić tego nie można. Nawet gdyby premier nie chciał tego czynić w ramach paradygmatu rzeczypospolitej kolesiów i tak byłby do tego zmuszony okolicznościami.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#PoselJanRokita">A zatem pora na następne pytanie. Skoro nie przewidziano w budżecie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów żadnych pieniędzy na realizowanie przedstawionych zadań, to rodzi się podejrzenie, że pomiędzy premierem a ministrem właściwym do spraw wewnętrznych i administracji publicznej zawarta została dżentelmeńska umowa, zgodnie z którą tę część jednostki centralnej MSWiA, która zajmuje się administracją publiczną, bezpłatnie użycza się Prezesowi Rady Ministrów na zasadzie nieformalnej. Co prawda, nie jest to właściwe rozwiązanie, ale przyjęcie go pozwala mieć nadzieję, że właściwa informacja oraz czynniki merytoryczne, będą odgrywać jakąś rolę. A może premier wycofał się ze swojego pierwotnego zamiaru, polegającego na deklaracji osobistego sprawowania nadzoru nad działalnością wojewodów? I to jest kwestia pierwsza, która wymaga precyzyjnego wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#PoselJanRokita">Przechodzę do kolejnej sprawy, która też powinna zostać rozwikłana na obecnym posiedzeniu. Otóż ustawa o zmianie ustawy o działach administracji rządowej do art. 6 ustawy działowej wprowadziła ust. 2, w którym czytamy, że minister właściwy do spraw administracji publicznej sprawuje nadzór nad działalnością prezesa Głównego Urzędu Administracji Publicznej. Zapis ten wchodzi w życie, zgodnie z przepisami przejściowymi, od dnia 1 lipca 2000 roku. Otóż w tym kontekście chciałbym się dowiedzieć, gdzie w materiale "zszywka" oraz w projekcie budżetu i w uzasadnieniu tegoż projektu, przewidziane zostały środki finansowe na Główny Urząd Administracji Publicznej, czyli urząd centralny.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#PoselJanRokita">Jeśli nawet jest taki zamysł, aby departament administracji publicznej oraz departament monitorowania reform "wyjąć" z dotychczasowych struktur i z jednostek tych stworzyć Główny Urząd Administracji Publicznej, to zorganizowanie urzędu tej rangi i tak będzie wymagało wyłożenia określonych środków finansowych. Jednak, mimo iż dokładnie przestudiowałem wymienione już dokumenty, nie udało mi się odnaleźć nawet przysłowiowej złotówki na wymieniony cel.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#PoselJanRokita">W związku z tym proszę, aby przedstawiciel rządu zechciał odpowiedzieć, co planuje się w kontekście utworzenia Głównego Urzędu Administracji Publicznej. A może rząd zamierza odroczyć powołanie do życia urzędu? Czy też rząd przewiduje, że ustawa o działach administracji wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2000 roku, natomiast urząd zostanie zorganizowany w odleglejszej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#PoselJanRokita">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, iż podtrzymuję wszystkie wątpliwości i pytania, zawarte w opinii przygotowanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz. W opinii tej prof. Piotrowska-Marczak zadaje proste, ale ważne pytanie, dlaczego koszty przygotowania nowych dowodów osobistych mają być zabezpieczone w rezerwach celowych. Wszak nie są to koszty trudne do oszacowania. Mniej więcej wiadomo już w tej chwili, ile "operacja" ta będzie kosztowała. Zatem proszę o wyjaśnienie, jaka myśl kryje się za propozycją przyjęcia takiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#PoselJanRokita">Podobnie interesuje mnie, jaka idea przyświecała sporządzeniu propozycji, aby podwyżki wynagrodzeń pracowników cywilnych również były sfinansowane z rezerwy celowej. Według mnie tego rodzaju konstrukcja albo nie ma żadnego sensu, albo też zawiera w sobie jakiś ukryty cel.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#PoselJanRokita">Czy może, proponując takie rozwiązania, resort tworzy sobie jakieś "zakładki"? Jeśli tak jest w istocie, to posłowie, skoro sprawa się wydała, powinni zostać o tym poinformowani. Przepraszam za fragmentaryczność moich uwag, ale znów muszę powtórzyć, że jeszcze w ramach buszmeńskich standardów, przepraszając buszmenów, można było sformułować jakąś całościową koncepcję. Jednak wówczas, gdy już w ogóle nie ma żadnych standardów przedstawiania Sejmowi materiału budżetowego, można tylko tak "dziubać". No to ja sobie podziubałem, wydziubałem i na tym kończę.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#PoselJanRokita">Dziękuję posłowi Dornowi za przedstawienie koreferatu. Do zaprezentowanych przed chwilą uwag chciałbym dodać jeszcze trzy kolejne.Cóż, panowie, nie da się ukryć, iż powinniście ustosunkować się do tej sprawy, że w państwie, w którym wyspecjalizowanej Komisji, która powinna wejść w szczegóły nie plenum sejmowemu, wydatki na całą administrację publiczną referuje się na pięciu stronach, na szóstej zaś zamieszcza się mały suplement oraz jedną tabelkę.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#PoselJanRokita">Tego typu informacja jest wystarczająca po temu, aby po poddaniu jej kompletnej abstrakcji i odniesieniu do wyimaginowanego państwa "X", uznać, że jest to głęboko chore państwo. Taką opinię można sformułować w sytuacji, gdyby poza tą informacją nie wiadomo było nic więcej o tym abstrakcyjnym państwie. Oznacza to, że coś jest nie tak, pytanie tylko, co.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#PoselJanRokita">Przechodząc do kolejnej kwestii proszę, aby przedstawiciele rządu precyzyjniej, niż dotychczas, zrelacjonowali zasadę, w myśl której, zgodnie z ustawą o działach, została zmieniona struktura resortu. Interesujące jest, jakie kryteria zostały zastosowane przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu modyfikacji strukturalno-organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#PoselJanRokita">Mówię o tym, gdyż zewnętrzny efekt przeprowadzonych zmian rodzi obraz, który na pierwszy rzut oka, dla zdrowo myślącego człowieka jest wręcz groteskowy. W chwili obecnej dział sprawy wewnętrzne ma w swojej strukturze, abstrahując od architektury i budownictwa, dwa główne działy. W zadaniach tej jednostki organizacyjnej widnieje nadzór nad różnego rodzaju instytucjami i urzędami centralnymi. Podkreślam, tylko nadzór. Natomiast do zrealizowania powierzonych zadań dział ten otrzymał 1000 etatów.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#PoselJanRokita">Z kolei w dziale administracja publiczna nie ma żadnych urzędów centralnych, co oznacza, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji samo wykonuje wszystkie funkcje w obszarze administracji publicznej. Dla wypełnienia tych zadań dział ten dysponuje zaledwie 66 etatami. Gdy się na to wszystko patrzy, można odnieść wrażenie, iż ktoś zwariował. Śmiem przypuszczać, iż dwa wymienione wcześniej departamenty "doczepione" swojego czasu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, po wprowadzeniu ustawy o działach, mechanicznie zostały oderwane od resortu i przeniesione do działu 17.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#PoselJanRokita">Przechodzę do trzeciej sprawy, poruszonej, w koreferacie posła Dorna. Otóż rzeczywiście przez cały ubiegły rok ciągnął się bardzo skomplikowany dla Komisji proces, dotyczący ustalenia, czy poprzedni minister spraw wewnętrznych i administracji, w trybie ustawy o administracji rządowej, miał zlecony, w imieniu premiera, nadzór nad wojewodami i czynności z tego wynikające, czy też nie. Przypominam, iż w tej sprawie założyliśmy nawet pewne własne śledztwo, które, powiem szczerze, dało wyniki dość zróżnicowane. Jak to już powiedział wcześniej poseł Ludwik Dorn, jednym z ogniw owego śledztwa było uzyskanie od ministra Barczyka pisemnej informacji, w której w imieniu premiera stwierdził, iż osobiście dysponuje uprawnieniami do sprawowania nadzoru nad wojewodami.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#PoselJanRokita">Natomiast, gdy sam zadałem panu premierowi pytanie na ten temat, usłyszałem zapewnienie, iż uprawnień tych w życiu nikomu nie przekazywał, nie zamierza tego uczynić w przyszłości i że nadzór nad wojewodami sprawuje osobiście. Mam nadzieję, iż w dniu dzisiejszym uda się wyjaśnić wreszcie tę kwestię, choćby w kontekście nadchodzącego roku 2000. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przez cały bieżący rok nie miała jasności, co do rzeczywistego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#PoselJanRokita">Tyle uwag chciałem wnieść w charakterze uzupełnienia koreferatu przedstawionego przez posła Ludwika Dorna. Myślę, że obecnie przejdziemy do dyskusji, w trakcie której w stosownym momencie przedstawiciele rządu udzielą wyjaśnień dotyczących zaprezentowanych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWieslawWoda">Gdy czegoś nie rozumiem, bądź czegoś nie wiem, to wówczas staram się dowiedzieć co w określonej sprawie mają do powiedzenia mądrzejsi ode mnie. Mówię tak, gdyż studiując projekt ustawy budżetowej oraz inne materiały, przesłane na obecne posiedzenie, napotkałem na znaczące przeszkody. Z tego też powodu sięgnąłem do opinii przygotowanych przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Nie ukrywam, że dla mnie autorytetem w sprawach związanych z budżetem, jest dr Wojciech Misiąg. Z tego też względu pozwolę sobie przytoczyć fragment jego opinii.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWieslawWoda">Cytuję: "Po wprowadzeniu do schematu części budżetowych działów administracji rządowej, budżet państwa stał się zdecydowanie mniej przejrzysty, a sama koncepcja działów niejasna, ze względu na występowanie w częściach podlegających działom administracji rządowej wydatków na zadania zdecydowanie nie mieszczące się merytorycznie w danym dziale".</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselWieslawWoda">A oto kolejny fragment: "Jednocześnie zdecydowanie brak w uzasadnieniu szerokiego przedstawienia zmian z zakresu zadań finansowanych z budżetu państwa w roku 2000, w porównaniu z zakresem budżetu państwa na rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselWieslawWoda">Z tego powodu niezwykle trudne jest dokonanie analizy działowej i struktury wydatków budżetu i ustalenie, na ile zaproponowany plan wydatków odpowiada zmianom zadań finansowanych z budżetu państwa i deklarowanym priorytetom".</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselWieslawWoda">Po przytoczeniu tej opinii chciałbym zacytować fragment innej ekspertyzy, również przygotowanej na zlecenie Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZdzislawaFedorowicza">"Finansowanie nauki i szkolnictwa wyższego, zgodnie z deklarowanymi celami polityki społecznej i gospodarczej, ma rosnący udział w całości wydatków budżetowych, chociaż wzrost wydatków na szkolnictwo wyraźnie jest mniejszy, niż wzrost wydatków na administrację państwową, która jest coraz bardziej kosztowna".</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZdzislawaFedorowicza">Po odczytaniu tej opinii chciałbym, aby przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji udowodnił, iż pan profesor błędnie sformułował swój osąd, i że w praktyce utrzymanie administracji wcale nie jest nazbyt kosztowne.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZdzislawaFedorowicza">A oto kolejny fragment opinii prof. Fedorowicza: "Finansowanie wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego wykazuje minimalne wskaźniki wzrostu ponad przeciętny poziom /0,1 proc./, stoi w dysproporcji do potrzeb i społecznego odczucia stopnia zagrożenia".</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ZdzislawaFedorowicza">Tym samym doszedłem do ostatniego już fragmentu opinii prof. Fedorowicza, który chciałbym zaprezentować posłom Komisji oraz gościom. Oto on: "Wydatki na urzędy naczelnych organów władzy, kontroli i sądownictwa, rosną znacznie szybciej od pozostałych. Niektóre z deklarowanych priorytetów nie znajdują odzwierciedlenia w odpowiednim wzroście wydatków budżetowych".</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ZdzislawaFedorowicza">To już wszystkie cytaty, które miałem zamiar dzisiaj odczytać. Uczyniłem to nieprzypadkowo, gdyż liczę na to, iż przedstawiciel ministerstwa zdoła mnie przekonać, iż eksperci nie mają racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanRokita">Muszę powiedzieć, iż absolutnie nie jest obowiązkiem pana ministra wyjaśnianie wyższości nowej klasyfikacji budżetowej nad starą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselWieslawWoda">Uważam, że jednak mam prawo domagać się wyjaśnienia moich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanRokita">Oczywiście, panie pośle.W przedłożonym materiale jedna sprawa jest dla mnie dość niejasna. Otóż nie bardzo wiadomo, czy koszty wydawania dokumentów rejestracyjnych samochodów, praw jazdy i dowodów osobistych znajdują się w części 17, czy 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Kwestie, o których mówi poseł Jan Rokita, zostały zapisane w części 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie ma dalszych zgłoszeń, a zatem proszę, aby pan minister ustosunkował się do dotychczasowych pytań i wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że najpierw należałoby odnieść się do wypowiedzi posła Ludwika Dorna, sformułowanej w kontekście przejrzystości uzasadnienia poszczególnych kategorii wydatków oraz samej struktury budżetu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Otóż na tle opinii sformułowanej przez posła Ludwika Dorna, chcę zauważyć, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęliśmy próbę skonstruowania pewnego porównywalnego podejścia do budżetu roku 1999 oraz do projektu budżetu na rok przyszły. Być może nasze poczynania nie przyniosły oczekiwanych efektów i Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie otrzymała pełnego obrazu naszych starań oraz zamierzonych celów, co spowodowało tak krytyczne opinie. Mając na względzie te uwarunkowania przychylam się do stwierdzenia, iż resortowa komisja powinna dysponować szczegółowszymi danymi, i że te, które jej przedłożyliśmy mogą powodować pewien niedosyt informacyjny.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Jednak w kontekście owego informacyjnego niedosytu muszę przypomnieć, iż niejednokrotnie przedkładałem Komisji szczegółowe wyjaśnienia, co nie zostało ocenione pozytywnie, ja sam zaś "zostałem przywołany do porządku i skarcony" za zbyt rozwlekłe wyjaśnienia. Zatem, aby dzisiaj nie powielać takiej sytuacji, ograniczyłem się do zwięzłych, syntetycznych informacji.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że dla wyjaśnienia pewnych kwestii, poruszonych przez posła Dorna, trzeba by wysłuchać komentarza na temat celowości porównywania budżetu z roku 1999 z projektem budżetu na rok 2000. Obecny na posiedzeniu dyr. Władysław Budzeń jest ze wszech miar kompetentny do przedstawienia niezbędnych danych, gdyż kierował zespołem osób zajmujących się prowadzeniem prac porównawczych. Nie mogę wypowiadać się na temat samej konstrukcji przyszłorocznego budżetu, gdyż na co dzień nie zajmuję się tą problematyką i chyba nie sprostałbym poselskim pytaniom. Myślę, że i na ten temat powinien wypowiedzieć się dyr. Budzeń.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z koreferatu przedstawionego przez posła Dorna wyzierały wątpliwości dotyczące działów administracji państwowej. W tym kontekście poseł Ludwik Dorn zwrócił uwagę na niespójność danych zapisanych w dwóch dokumentach przygotowanych na obecne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Pan poseł operował pojęciem materiał "zszywka" i odwołując się do zawartych w nim danych stwierdził, iż w materiale tym figuruje 467 etatów kalkulacyjnych, przewidzianych w departamentach administracji publicznej, rejestrów oraz integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Następnie poseł Dorn posłużył się materiałem, który umownie nazwał "płachta" i stwierdził, że z kolei w tym dokumencie widnieje zaledwie 66 etatów kalkulacyjnych dla wymienionych już departamentów. Myślę, że wypunktowane rozbieżności wynikają z samego procesu budowania budżetu, realizowanego w kontekście materiału przygotowanego przez służbę cywilną.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">To są tylko uwagi natury ogólnej, szczegóły, podobnie jak i w innych, wymienionych przed chwilą kwestiach, przedstawi dyr. Budzeń. Sugeruję, aby najpierw wyjaśnić zasygnalizowane problemy, a następnie przejść do kolejnych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że możemy procedować w zaproponowany sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiWladyslawBudzen">Swoje wyjaśnienie rozpocznę od udzielenia odpowiedzi na wątpliwości przedstawione przez posła Ludwika Dorna, dotyczące niespójności danych zawartych w dwóch, przygotowanych na dzisiejsze posiedzenie, materiałach.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiWladyslawBudzen">Otóż według naszego rozeznania, dane, na które powoływał się pan poseł, pochodzą z dnia 27 sierpnia br., kiedy to projekt ustawy budżetowej został przekazany do Ministerstwa Finansów. Sam pan poseł powiedział, że w dniu 23 września minister finansów wydał rozporządzenie, dotyczące nowej klasyfikacji działowej. Rozporządzenie to było konsekwencją wejścia w życie ustawy o działach. Wtedy to, zgodnie z zaleceniem premiera Jerzego Buzka, zmodyfikowaliśmy złożony w sierpniu projekt budżetu, pod kątem wymagań, wynikających z konieczności zastosowania zapisów ustawy o działach. W wyniku owej modyfikacji powstała część 17 - administracja publiczna. Do części tej, zgodnie z zakresem przedmiotowym dla urzędu właściwego do spraw administracji publicznej, zakwalifikowano pewne komórki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w kontekście wykonywanych przez nie zadań.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiWladyslawBudzen">Niektóre komórki organizacyjne ministerstwa realizowały podwójne działania, podejmowane zarówno na rzecz spraw wewnętrznych, jak i na rzecz administracji publicznej. W związku z tym dokonany został swojego rodzaju podział etatów kalkulacyjnych oraz wydatków, według zakresu przedmiotowego ustawy o działach.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiWladyslawBudzen">Tym to sposobem w części 17 znalazło się 467 etatów kalkulacyjnych. Stało się tak dlatego, iż do wymienionej części 17 włączony został departament administracji publicznej, departament monitorowania wdrażania reformy oraz departament rejestrów państwowych, łączności i informatyki, a także pewnych komórek organizacyjnych, w których również realizowane są zadania z zakresu administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiWladyslawBudzen">Mając na uwadze tę nową sytuację, w dniu 25 września br. złożyliśmy do Urzędu Służby Cywilnej stosowną korektę, która uwzględniała umieszczenie 467 etatów w części 17. Myślę, że dość szczegółowo wyjaśniłem wątpliwość, sformułowaną przez posła Ludwika Dorna w kontekście rozbieżnych danych na temat liczby etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanRokita">Pozostało nam jeszcze do wyjaśnienia kilka kwestii. Proszę, aby obecnie głos zabrał podsekretarz stanu, Marek Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Zanim wrócimy do spraw szczegółowych, chciałbym zwrócić uwagę na jeden, dość istotny problem natury ogólnej. Otóż muszę powiedzieć, iż jeszcze przed wejściem w życie ustawy o działach administracji w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęto działania, mające na celu wprowadzenie pewnych zmian organizacyjnych, których efektem miało być nadanie strukturze poszczególnych departamentów pełnej przejrzystości.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Działania te zostały podjęte już na początku roku 1998, ustawa zaś weszła w życie nieco później. Jednak mimo pewnego uprzedzenia nie zdążyliśmy się tak skrupulatnie przygotować, aby, zgodnie z ustawą, zapewnić departamentom pełną kompatybilność z działami. Już to powiedział przede mną dyr. Budzeń, iż niektóre departamenty w swojej strukturze mają pewne komórki organizacyjne związane z częścią 17, inne zaś z częścią 42.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z wymienionego powodu staraliśmy się, zmieniając strukturę organizacyjną, w sensie merytorycznym "porozliczać" pracowników niektórych departamentów w tym celu, aby struktura jednostek organizacyjnych resortu zyskała na klarowności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję za wyjaśnienie, chciałbym się jeszcze dowiedzieć, jak rozkładają się etaty kalkulacyjne w poszczególnych departamentach ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMariuszJablonski">W ramach pracy zespołu, któremu przewodniczył minister Marek Naglewski, dokonaliśmy przyporządkowania działów administracji rządowej do poszczególnych biur i departamentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMariuszJablonski">Jak to już zasygnalizował dyr. Budzeń, zidentyfikowaliśmy wprost, jako departamenty, które realizują zadania z zakresu działu - administracja publiczna, departament administracji publicznej oraz departament monitorowania reformy administracji publicznej. W chwili obecnej w departamentach tych jest 79 etatów, przy czym 58 znajduje się w departamencie administracji publicznej, zaś 21 w departamencie monitorowania reformy administracyjnej. Przy czym trzeba pamiętać, iż są to etaty faktyczne, natomiast w ustawie budżetowej rozliczamy się z etatów kalkulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMariuszJablonski">Kolejnym departamentem, zorganizowanym na mocy ustawy o działach administracji rządowej, art. 6 ust. 1 pkt 5 - gdzie czytamy, iż do tego działu należą sprawy ewidencji ludności, dowodów osobistych i paszportów - jest departament rejestrów państwowych, łączności i informatyki. W tej komórce jest 349 etatów kalkulacyjnych, natomiast zatrudnionych jest 327 osób, są także 2 etaty typu "R". Tenże departament realizuje również zadania związane z działaniami na rzecz rozwoju systemów łączności w administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMariuszJablonski">Wraz z nowelizacją ustawy o działach administracji rządowej, do działu administracji publicznej weszły sprawy dotyczące zbiórek publicznych. Przed nowelizacją sprawami tymi zajmowały się dwie osoby w departamencie spraw obywatelskich. Osoby te zostały następnie przeniesione do departamentu rejestrów państwowych, łączności i informatyki. Ponadto należy pamiętać, iż minister właściwy w dziale - administracja publiczna, jest ministrem, który realizuje zadania z zakresu gospodarki nieruchomościami, będącymi w gestii skarbu państwa. Wydział nieruchomości skarbu państwa umiejscowiony został w departamencie budownictwa, architektury, geodezji i kartografii. Dla potrzeb tego wydziału zaplanowaliśmy 12 etatów. Ponieważ w chwili obecnej mówię o etatach faktycznych, być może, przy ustalaniu liczby etatów kalkulacyjnych, zarysują się jakieś różnice. W sumie, uwzględniając wyłącznie pracowników cywilnych, w zaprezentowanych departamentach mamy 467 etatów kalkulacyjnych. Gdyby informacja ta okazała się niewystarczająca, postaram się wnieść dodatkowe wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanRokita">Proszę o kolejne wyjaśnienia poselskich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W swojej wypowiedzi postaram się wyjaśnić wątpliwość przedstawioną przez posła Ludwika Dorna, który stwierdził, że w kontekście wydatków jednostek budżetowych, zaprojektowanych w budżecie na rok 2000, rysują się znaczne rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Rozbieżności te uwypuklają się po porównaniu danych zawartych w dwóch przedłożonych na dzisiejsze posiedzenie materiałach, to jest w materiale, nazwanym przez pana posła "zszywką" i w materiale określonym umownie jako "płachta".</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Różnica kwot zamieszczonych w dwóch wymienionych dokumentach sięga 722 tys. zł. W tej sytuacji postaram się przedstawić odpowiednie wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Z racjonalnych względów zobowiązani jesteśmy do tego, aby przedkładać Komisji materiały w krótkiej, syntetycznej formie. Natomiast, jeśli w trakcie obrad pojawiają się wątpliwości o charakterze szczegółowym, to wówczas każdorazowo, dysponując konkretnym materiałem, jesteśmy w stanie je rozwiać.Otóż, jak to słusznie zauważył poseł Ludwik Dorn, w projekcie ustawy budżetowej w części 17 dział 91 figuruje łączna kwota wydatków, wynosząca 54.466 tys. zł. Kwota ta powstaje po zsumowaniu wydatków zamieszczonych w trzech miejscach projektu ustawy budżetowej. I tak na s. 2 zamieszczona została kwota 13.822 tys. zł na płace, na s. 3 natomiast zapisano 27.257 tys. zł oraz 14.387 tys. zł na wydatki majątkowe. Po zsumowaniu tych trzech pozycji uzyskamy tę kwotę, o której mówiłem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Natomiast ustawa budżetowa konstruowana jest w ten sposób, iż grupowane są wydatki określonego typu. I tak kwota 722 tys. zł, o której mówił pan poseł Ludwik Dorn, przeznaczona została na świadczenia dla osób fizycznych. Kwota ta została szczegółowo rozpisana w wydatkach działu 91 na poszczególne paragrafy, przy czym świadczenia dla osób fizycznych widnieją w par. 25. Tam to czytamy, iż kwota 703 tys. zł zadysponowana została na wynagrodzenia pracowników Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej oraz Komisji Heraldycznej. Pozostała kwota, bardzo niewielka, przeznaczona została na wynagrodzenia dla pracowników różnych innych komisji. Postanowiliśmy jej nie wyodrębniać, gdyż w tym przypadku chodzi zaledwie o 19 tys. zł. Jeśli pan poseł Dorn chciałby się zapoznać z bardziej szczegółowymi danymi, chętnie będziemy nimi służyć, gdyż dysponujemy paragrafowym podziałem kwoty, zawartej w dziale 91, na poszczególne pozycje.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W chwili obecnej nie będę się odnosił do opinii odczytanej przez posła Dorna, dotyczącej projektu budżetu oraz klasyfikacji dochodów i wydatków. Natomiast chciałem zwrócić uwagę pana przewodniczącego, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji już drugi rok stara się wprowadzić zmiany w kontekście prezentowania wydatków budżetowych. Proszę sobie przypomnieć, na jakie trudności napotykaliśmy przy porównywaniu budżetu roku 1998 z budżetem roku 1997. Również w chwili obecnej mamy trudności z ustaleniem kategorii porównywalnych.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Dla informacji chcę powiedzieć, iż w załączniku do naszego materiału proponujemy przyjęcie kategorii porównywalnego, przewidywanego wykonania budżetu roku 2000. Gdybyśmy bowiem zastosowali faktyczne liczby, to wówczas okazałoby się, że nie mamy ich z czym porównać, ponieważ pewne części budżetowe wprowadzone zostały dopiero w tym roku, a zatem nie było ich w budżecie roku 1999.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Zastosowanie kategorii porównywalnego i porównywalnej wielkości roku 2000, przewidywanego wykonania polega na tym, iż wydatki zaplanowane na rok 2000 staramy się odnieść do tych grup wydatków i przedsięwzięć, realizowanych w roku 1999, które były finansowane z innych, niż planujemy na rok 2000, pozycji budżetowych. Dopiero przy zastosowaniu tej zasady można ustalić, zarówno nominalny, jak i realny wzrost wydatków w poszczególnych grupach.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Zgadzam się z opinią, iż w naszym materiale występują pewne niedokładności, ale nie sposób ich uniknąć w sytuacji, którą zilustrowałem przed chwilą. Chcę powiedzieć jeszcze i to, że kategorię porównywalnego wykonania wydatków budżetowych wprowadziliśmy po to, aby sejmowa komisja zyskała pełny obraz przyszłorocznego budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Chciałbym odnieść się do problemu wykorzystywania przez premiera uprawnień dotyczących sprawowania nadzoru nad wojewodami. Pan poseł Dorn zwrócił uwagę na fakt, iż w projekcie przyszłorocznego budżetu Kancelarii Premiera RP na ten cel nie zostały zaplanowane żadne środki.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Otóż chcę wyjaśnić, iż pan premier nadzór nad wojewodami realizuje przy pomocy ministra spraw wewnętrznych i administracji, wedle tego potencjału, jakim dysponuje tenże minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, nie jestem usatysfakcjonowany wyjaśnieniem, gdyż nadal pewne elementy pytania posła Dorna pozostały bez odpowiedzi. Z tego też względu chciałbym się dowiedzieć, czy pan minister podtrzymuje tezę, że zarządzenie sformułowane w trybie art. 13 ustawy o administracji rządowej, przekazujące uprawnienia nadzorcze w imieniu Prezesa Rady Ministrów ministrowi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji rzeczywiście zostało wydane. Jeśli zarządzenie to ujrzało światło dzienne, to mam kolejne pytanie o to, kiedy się ukazało i jakie uprawnienia zostały w nim wyszczególnione.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanRokita">Obecnie bowiem dysponujemy dwiema sprzecznymi informacjami w tej sprawie, co innego bowiem w imieniu premiera napisał nam urzędujący minister, a co innego powiedział sam premier. Chcę dodać, że te dwie informacje dotyczyły aktu o charakterze prawnym, nie zaś jakiegoś przedmiotu politycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Myślę, że odpowiedź jest dość prosta. Otóż ostatni akt prawny wydany przez premiera, czyli rozporządzenie określające właściwość ministra spraw wewnętrznych w sprawie działów, mówi o tym, iż dział - administracja publiczna podporządkowany jest ministrowi spraw wewnętrznych. Wobec tego premier, zgodnie z wydanym rozporządzeniem, opublikowanym w Dzienniku Ustaw, sprawuje nadzór, przy pomocy ministra spraw wewnętrznych. Stąd, w omawianym dzisiaj projekcie budżetu, środki na sprawowanie tego nadzoru zapisane zostały w dziale 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanRokita">Ustawa o administracji rządowej przewiduje, że rozmaite, wymienione w niej uprawnienia, dotyczące nadzoru nad wojewodami, czyli nad całą administracją terytorialną, wykonuje Prezes Rady Ministrów. Zatem, jeśli nie zostanie wydany dodatkowy akt prawny, nadzór ten osobiście sprawuje premier. Natomiast do tego, aby nadzór ten mógł wykonywać właściwy minister, czyli w tym przypadku minister spraw wewnętrznych i administracji, niezbędny jest specjalny akt prawny premiera, powierzający właściwemu ministrowi wykonywanie uprawnień w imieniu Prezesa Rady Ministrów. Akt ten został opisany w art. 13 ustawy o administracji rządowej. W tym kontekście raz jeszcze chciałbym zapytać o to, czy taki akt został wydany i jak kwestia ta zostanie uregulowana w roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselJanRokita">Jeśli taki akt nie zostanie wydany, to wówczas sytuacja będzie się kształtowała inaczej, niż to przedstawił minister Ferenc, gdyż premier osobiście, poprzez swoją kancelarię, będzie sprawował nadzór nad administracją terenową. Natomiast gdyby taki akt miał być wydany, lub gdyby wręcz został wydany, czego nie udało się ustalić w ramach śledztwa podjętego przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, to wówczas nadzór ten sprawowałby minister spraw wewnętrznych. A zatem kolejny raz stawiam bardzo proste pytanie o to, czy akt ten został wydany, bo odpowiedzi, jakie tu słyszymy są dość niejednoznaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Panie przewodniczący, muszę powiedzieć, iż osobiście takiego aktu nie widziałem i nie chcę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, przecież wszyscy jedziemy na tym samym wózku, gdyż prawdopodobnie również żaden z członków Komisji nie widział tego dokumentu. Na tym polega cały problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Chcę powiedzieć, że pan premier na spotkaniu z kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wyraźnie stwierdził, że nadzór ten, tak jak to już mówiłem wcześniej, będzie realizowany przy pomocy ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wobec tego w chwili obecnej stosujemy się do konsekwencji tego stwierdzenia. Oznacza to, że wydawanie poleceń i zaleceń wojewodom oraz składanie informacji dotyczących realizacji tych poleceń, odbywa się na spotkaniach z wojewodami, w których bierze udział pan premier. Organizacja zaś spotkań spada na ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast nie mogę powiedzieć, czy akt, o którym mówił pan przewodniczący zostanie wydany, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJanRokita">Nie mam już siły, aby dalej drążyć ten problem. Wobec tego przejdźmy do kolejnego poselskiego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiceministerMarekNaglewski">Kolejne pytanie dotyczyło środków na zorganizowanie Urzędu Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WiceministerMarekNaglewski">Jednocześnie muszę stwierdzić, iż środków tych należy poszukiwać w części 17. Natomiast całą tę sprawę komplikuje fakt, iż do chwili obecnej nie ma ustawy o Urzędzie Administracji Publicznej. Mam nadzieję, że w projekcie tej ustawy znajdą się stosowne rozstrzygnięcia, dotyczące organizacji i dalszego finansowania urzędu.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WiceministerMarekNaglewski">Następne pytanie dotyczyło rezerw celowych, które chyba były związane ze środkami na podwyżki wynagrodzeń. Proszę, aby na to pytanie szczegółowo odpowiedział dyr. Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Panie przewodniczący, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż taka, jak w przedłożonym materiale, konstrukcja przeprowadzania podwyżek, wynika z postanowień ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz z samego kontekstu ustawy budżetowej. Co roku kierujemy się zasadą, że ustawowe podwyżki zarówno wynagrodzeń, jak i pochodnych, finansowane są z rezerw celowych. Każdorazowo też w załącznikach do ustawy budżetowej, w tym roku jest to zał. nr 12, zapisane zostaną środki przeznaczone na podwyżki, środki te następnie, rozporządzeniem Rady Ministrów, przesuwane są do odpowiednich rozdziałów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Dla zachowania sygnalizowanej wcześniej zasady pełnej porównywalności, w swoich materiałach podaliśmy szacunkowe wielkości środków na podwyżki. Pozwoli to na dość precyzyjne porównanie środków przeznaczonych na ten cel, zawartych w budżecie roku 1999, ze środkami zapisanymi w projekcie budżetu na rok 2000. Resort spraw wewnętrznych, wbrew przedstawionym wcześniej sugestiom, nie chce niczego ukryć, ani też zakamuflować. Po prostu taka jest procedura, przyjęta w całej państwowej sferze budżetowej, a więc nie tylko w odniesieniu do części 17, którą teraz omawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Następne pytanie dotyczyło konsekwencji wprowadzenia w życie ustawy o działach administracji. Od razu muszę wyjaśnić, iż w rzeczywistości wcale nie jest tak, jak to w swoich wypowiedziach sugerują posłowie. Aby to udokumentować posłużę się jednym z przykładów. Otóż dotychczas cały nadzór budowlany znajdował się w dziale - administracja, następnie nadzór ten "przeszedł" do działu - architektura i budownictwo. Dla wyjaśnienia dodam, iż jest to część 18.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W konsekwencji Główny Urząd Nadzoru Budowlanego funkcjonuje w ramach działu - architektura i budownictwo. Podobnie jest z Głównym Geodetą Kraju i z funkcjonującym przy nim Głównym Urzędem Geodezji i Kartografii. Dawniej Urząd ten znajdował się w części administracja, obecnie zaś w części architektura i budownictwo. Można by wymienić jeszcze inne przykłady, jednak chyba byłyby to zbyt szczegółowe wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Kolejne pytanie dotyczyło nadzoru nad wojewodami. Skoro jednak na ten temat zostało powiedziane już tak wiele, sądzę, iż powracanie do tej kwestii byłoby bezcelowe.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Przechodząc do następnej kwestii muszę powiedzieć, iż byłoby mi nader trudno odnieść się do ekspertyz, których fragmenty cytował pan poseł Wiesław Woda. Myślę, że w kontekście budowy budżetu, do cytowanych opinii raczej powinni ustosunkować się przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanRokita">Proszę o wyjaśnienie czy środki na wymianę dowodów osobistych rzeczywiście znajdują się w rezerwie celowej. O ile dobrze zrozumiałem, tak właśnie powiedział przedstawiciel ministerstwa w jednej z wcześniejszych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Otóż muszę wyjaśnić, iż wydatki związane z wprowadzeniem nowych dowodów osobistych, będą realizowane nie tylko z części 17. Według mojego rozeznania, prawdopodobnie wydatki te obciążą również budżety gmin, gdyż to gminy i powiaty będą wydawały te dokumenty. Wobec tego nie było takiej możliwości, aby precyzyjnie ustalić wysokość kwoty, niezbędnej dla przeprowadzenia całej tej operacji. W przedstawionej sytuacji rząd zadecydował o umieszczeniu pewnej kwoty w rezerwach celowych, aby następnie, gdy już będzie wiadomo, jak rozłożą się wydatki na poszczególnych szczeblach organizacyjnych "uruchamiać" niezbędne środki. Jest to rozwiązanie zgodne z regulacjami ustawy o finansach publicznych, która zezwala na przekazywanie różnym podmiotom środków z rezerwy celowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odniósł się do kwot zapisanych w tejże rezerwie celowej, czyli aby powiedział, co za te środki zamierza się zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Zgodnie z przyjętymi ustaleniami, od początku roku 2000 mają obowiązywać nowe dowody osobiste. Wobec tego interesuje mnie, czy jest to termin w pełni realny. Jeśliby okazało się jednak, iż nie da się dotrzymać tego terminu, to wówczas należałoby przygotować nowelizację ustawy, zgodnie z którą nowe dowody osobiste byłyby wprowadzane od stycznia 2001 roku. Przy okazji chcę przypomnieć, iż termin wprowadzenia nowych dowodów osobistych raz już został przesunięty. O ile mi wiadomo, na rok bieżący przewidziano 50 mln zł na sfinansowanie operacji wymiany dowodów osobistych, a zatem proszę o wyjaśnienie, w jakim stopniu do chwili obecnej pieniądze te zostały wykorzystane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJanRokita">Proszę o udzielenie stosownych wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W tym roku w rezerwie celowej przewidziano 30 mln zł na wymianę dowodów osobistych. Pieniądze te mają być przeznaczone przede wszystkim na zakup samej karty identyfikacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Przewidujemy, że w pierwszym etapie wymiany dowodów osobistych trzeba będzie przygotować 800 tys. nowych kart identyfikacyjnych, w cenie 20 zł każda. Oznacza to, że z zarezerwowanej kwoty 30 mln zł, ponad połowa środków wydatkowana będzie na sfinansowanie kupna kart. Ponadto, na zakup wyposażenia, niezbędnego w nowym systemie dla obsługi petentów w gminie, też trzeba przewidzieć spore środki. Dość pokaźne kwoty pochłonie również przeszkolenie pracowników. Przy czym na razie system ten byłby wdrażany na bazie pilotażu, do którego "wejdzie" 600 gmin. Prognozujemy, iż w ramach owego pilotażu, nakład na jedną gminę wyniesie ok. 16 tys. zł, co wymaga wydatkowania ok. 10 mln zł. I to są w zasadzie dwie największe grupy wydatków, które trzeba będzie zrealizować w kontekście pierwszego etapu wdrażania nowych dowodów osobistych.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Pozostałe środki powinny być spożytkowane na budowę centralnego banku danych, oraz na finansowanie poczty specjalnej, która jest nader istotnym elementem funkcjonowania nowego systemu, działającym na linii gmina-centrum personalizacji.Są to na razie kwoty szacunkowe, gdyż na obecnym etapie trudno odnieść się do kwot szczegółowych. Musimy pamiętać o tym, iż samo wytworzenie karty identyfikacyjnej jest technicznie przedsięwzięciem niezwykle trudnym. W tej chwili realizowana jest sama procedura zamówienia publicznego, trwa też specyfikowanie bardzo szczegółowych parametrów technologicznych oraz prowadzone są prace, mające na celu przygotowanie właściwych zabezpieczeń nowego typu dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiBogdanBorusewicz">Od razu muszę powiedzieć, iż nie mamy pewności co do tego, czy od przyszłego roku zdołamy wprowadzić nowe karty identyfikacyjne. W tej chwili jesteśmy na etapie oceny możliwości rozpoczęcia wydawania nowych dokumentów od dnia 1 stycznia 2000 roku.Bardzo możliwe, że trzeba będzie raz jeszcze przesunąć termin rozpoczęcia wydawania kart identyfikacyjnych, ale nie oznacza to, że nowy termin ustalony zostanie aż za rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanRokita">Prosiłbym, aby przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych zechcieli powiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w kontekście wydawania nowych dowodów osobistych, za ponad rok, w grudniu 2000 roku, kiedy znajdujące się w rezerwie celowej środki, w kwocie 30 mln zł zostaną racjonalnie wydatkowane. Co będzie wówczas? Czy taką sytuację w ogóle da się przewidzieć? Zdaję sobie sprawę, iż jest to nieco przekorne pytanie, ale myślę, że przedstawiciele resortu znakomicie sobie z nim poradzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Mogę powiedzieć tylko tyle, że po wydaniu zarezerwowanych pieniędzy, rozpoczniemy wymianę dowodów osobistych na tzw. karty osobiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Muszę powiedzieć, iż nie w pełni zrozumiałem wypowiedź pana dyrektora z ministerstwa, który stwierdził, że w budżecie przewiduje się określoną kwotę na kupno karty identyfikacyjnej. Do tej pory byłem pewien, że kupujemy technologię wytwarzania takiej karty, nie zaś samą kartę i że dokument ten będziemy wytwarzać w Polsce. Myślałem też, jak się okazuje, niesłusznie, że będzie rozpisany jakiś przetarg, który wygra ktoś i kto tym samym będzie partycypował w przygotowaniu całej tej koncepcji. Co oznaczałoby, iż w grę wchodziłby również obcy kapitał, a nie tylko środki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselZbigniewSobotka">Myślę, że te środki, które w projekcie budżetu przeznaczamy na wdrożenie nowego systemu, stanowią zaledwie kroplę w morzu potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ustosunkował się do przedstawionych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">W zasadzie trzy elementy należy uwypuklić, w kontekście wprowadzania nowych dowodów osobistych. Po pierwsze, powinny to być dokumenty zapewniające bezpieczeństwo państwa, po drugie, musi być podkreślona waga tego dokumentu, wydawanego przez konstytucyjne organy państwa i po trzecie, należy zagwarantować odpowiednie środki finansowe, które zapewnią sprawne przeprowadzenie całej tej, skomplikowanej, operacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, posłowie chcieli wiedzieć czy rząd zamierza kupić gotową kartę identyfikacyjną, czy też technologię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chcę wyjaśnić, iż realizacja zadania, nazwanego umownie "dowód osobisty" wdrażana będzie na dwóch płaszczyznach, częściowo niezależnych od siebie, częściowo zaś wzajemnie się zazębiających. Najważniejsze jest wykreowanie producenta i dostawcy karty identyfikacyjnej oraz przeprowadzenie trudnego procesu informatyzacji gmin, to znaczy zainstalowanie sprzętu oraz oprogramowania. Na pozór są to dwa niezależne obszary, jednak powiązane są one ze sobą produktem finalnym, czyli właśnie ową kartą identyfikacyjną, którą ma otrzymać każdy obywatel.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Jak to już zostało powiedziane wcześniej, na zakup karty identyfikacyjnej zamierzamy wydać ok. 16 mln zł. Dzięki tym pieniądzom będziemy mogli uzyskać 800 tys. sztuk nowych dowodów osobistych. Przy czym nie można mówić o jakimś zamkniętym, jednorazowym działaniu, gdyż będzie to, z natury rzeczy, zadanie ciągłe.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Poseł Ludwik Dorn /niez./:  Pan poseł Jan Rokita zadał bardzo proste pytanie o to, czy resort ma zamiar kupić gotową już kartę, czy też technologię. Natomiast z ust pana dyrektora usłyszeliśmy odpowiedź, iż proces wprowadzania nowych dowodów osobistych realizowany będzie na dwóch płaszczyznach. Jedynym, co zrozumiałem z tej odpowiedzi, było stwierdzenie, iż w tym wszystkim chodzi o proces wykreowania producenta. Sformułowanie to przytaczam dosłownie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W takiej sytuacji raz jeszcze należy zadać pytanie, czy resort zamierza kupić kartę, czy też technologię. Może ów wykreowany producent ma jakiś związek z zakupem karty lub też technologii. Tego, niestety, nie udało mi się wyłuskać z wyjaśnień pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanuszZemke">Muszę przyznać, iż w momencie, w którym mówi się o nowych dowodach osobistych, włos jeży mi się na głowie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselJanuszZemke">Mówię w ten sposób, gdyż wczoraj większość posłów miała okazję usłyszeć, jakie problemy niesie ze sobą uzyskanie prawa jazdy, które drukowane jest w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. W praktyce cały ten proces wygląda w ten sposób, że na otrzymanie dokumentu trzeba czekać nawet i miesiąc. Wobec tego wielu kierowców po prostu zawiesza pracę i tygodniami czeka na załatwienie tak prostej sprawy. Mówię o tym, gdyż podejrzewam, że jeszcze gorzej będzie w przypadku wydawania kart identyfikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselJanuszZemke">Słuchając skomplikowanych wyjaśnień, przedkładanych przez przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, odnoszę wrażenie, iż od pewnego już czasu ministerstwo skupia się wyłącznie na tej kwestii, kto będzie wytwarzał owe karty, choć w całym tym procesie jest to najłatwiejsza sprawa. Wszak można kupić nowoczesną technologię, a maszyny ulokować w Wytwórni Papierów Wartościowych, lub też w jakimś innym miejscu.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PoselJanuszZemke">Moim zdaniem, najistotniejszym problemem jest skonstruowanie procesu przekazywania danych osobowych z podstawowych jednostek administracyjnych, jakimi są gminy. Przecież w ustawie zapisaliśmy, że obywatel, który chce sobie wyrobić dowód osobisty, musi się udać właśnie do gminy. Zatem z gminy dane będą "wędrować" do centrali i stamtąd na powrót do gminy. Sprawne załatwienie tego problemu zagwarantuje powodzenie operacji w co najmniej 90 procentach.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PoselJanuszZemke">Jeśli resort nadal będzie się koncentrował wyłącznie na technologii, to wówczas staniemy w obliczu jeszcze większego bałaganu, niż ten, z którym mamy do czynienia w kontekście wydawania praw jazdy.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PoselJanuszZemke">Z wymienionych względów proszę o wyjaśnienia, jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wyobraża sobie proces przekazywania danych osobowych.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#PoselJanuszZemke">Obecnie przechodzę do drugiej kwestii, związanej z nowymi dowodami osobistymi. Otóż nie mogę pojąć, dlaczego kolejny już raz przewidujemy wydatki z budżetu państwa na wydrukowanie kart identyfikacyjnych, kiedy zgodnie z ustawą o ewidencji i dowodach osobistych pieniądze za druk tego dokumentu po pewnym czasie miały wrócić do budżetu. Przecież obywatel miał płacić za otrzymanie karty identyfikacyjnej taką kwotę, jaka jest potrzebna na jej wydrukowanie.O ile dobrze sobie przypominam, w ostatnich latach budżet państwa najwięcej zarobił na wydawaniu paszportów. Trudno więc zgadnąć, dlaczego z uporem maniaka w każdym projekcie ustawy budżetowej rezerwujemy kilkadziesiąt milionów złotych na wydawanie nowych dowodów osobistych. Rozumiem, że ten, kto daje technologię, kredytuje ją, budżet zaś uzyskuje wpływy z opłat ponoszonych przez tych obywateli, którzy otrzymują nowe dokumenty.Ponieważ cała ta sprawa jest dla mnie dość powikłana, proszę o jej wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJanRokita">Czy przedstawiciel resortu może się ustosunkować do poselskich pytań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Nie chciałbym, aby na dzisiejszym posiedzeniu uwaga Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych skoncentrowała się na technologii produkcji kart identyfikacyjnych. Celem ministerstwa jest wydanie obywatelom kart identyfikacyjnych, dlatego też zapewniam posłów, iż karta zostanie wydana.Jednak, aby wydać ten dokument, zgodnie z ustawą o ewidencji i dowodach osobistych, trzeba wydać określoną kwotę, która dopiero później ponownie wpłynie do budżetu z opłat wnoszonych przez obywateli.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Myślę, że poselskiej debaty nie powinien zdominować problem tego, ile pieniędzy trzeba wydać na wymianę dowodów osobistych, gdyż stosowny zapis znajduje się w projekcie ustawy budżetowej na rok 2000. Bardzo chcielibyśmy, aby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zaakceptowała przedkładaną przez nas propozycję.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Natomiast nie mogę odpowiedzieć na pytanie, w jakim czasie środki, wydatkowane na przygotowanie nowych kart identyfikacyjnych wrócą do budżetu. Wszak wydawanie nowych dokumentów jest procesem ciągłym i żadną miarą nie można przyjąć zasady, iż z dniem 1 stycznia przyszłego roku tracą ważność stare dowody osobiste. Jest oczywistym, iż nie będziemy w stanie jednym pociągnięciem wymienić tych wszystkich dokumentów, które z mocy ustawy o ewidencji i dowodach osobistych straciłyby ważność. Musimy zdawać sobie sprawę, iż wymiana dokumentów musi mieć znamiona ciągłego procesu, a nie jednorazowego, akcyjnego, działania.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PodsekretarzstanuKazimierzFerenc">Ponadto muszę poinformować Komisję, iż wydawanie kart identyfikacyjnych prawdopodobnie jednak nie rozpocznie się w dniu 1 stycznia 2000 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselJanRokita">Proszę o szczegółową informację, na co przeznaczone mają być pieniądze, zapisane w projekcie ustawy budżetowej w kontekście wymiany dowodów osobistych.Być może, informacja ta będzie swojego rodzaju pośrednią odpowiedzią na pytanie postawione przez posła Janusza Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Posłowie słusznie zauważyli, iż w procesie wydawania nowych dowodów osobistych zasadnicze znaczenie będą miały dwa elementy. Pierwszym z nich jest transformacja zbiorów informacji z gminy do centrum, oraz technologia i przygotowanie karty identyfikacyjnej.Muszę od razu rozwiać podejrzenia panów posłów, iż w chwili obecnej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji koncentruje się wyłącznie na kwestii technologii, gdyż również w zakresie transformacji danych osobowych prowadzone są intensywne prace. Jasne jest, iż nader kompatybilnie musimy współpracować z gminami, gdyż czeka nas wyposażenie tych jednostek administracyjnych w odpowiedni sprzęt i "uzbrojenie". Trudność polega na tym, iż niektóre z gmin dysponują już sprzętem, który częściowo można wykorzystać w procesie przekazywania danych oraz obsługi petentów. A zatem, tylko bardzo dokładne rozeznanie aktualnej sytuacji pozwoli na uniknięcie dublowania posiadanego przez gminy wyposażenia. Jest to niebywale ważne, gdyż sprzęt, niezbędny dla przekazywania i przetwarzania danych, jest dość kosztowny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanRokita">Nie otrzymałem odpowiedzi, na co mają być przeznaczone pieniądze, zapisane w projekcie ustawy budżetowej na rok przyszły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Pieniądze zapisane w rezerwie mają być wydatkowane w gminach na wyposażenie w niezbędny sprzęt, a także w centrali, która musi sfinansować kupno technologii oraz karty identyfikacyjnej. Te dwie sprawy powinny być traktowane łącznie. Ponieważ są to problemy nader złożone, wątpliwy staje się termin 1 stycznia, który został ustalony pierwotnie. Jak widać, wątpliwości tych wcale nie staramy się ukryć.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie jesteśmy na etapie powoływania komisji wspólnej, złożonej z przedstawicieli rządu oraz samorządu, której zadaniem będzie wspomaganie wdrażania i funkcjonowania systemu nowych dowodów osobistych. Udział samorządowców w pracach tej komisji pozwoli, mam nadzieję, na efektywne rozwiązanie trudnych kwestii, z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć na szczeblu gmin.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Jak to już zostało powiedziane wcześniej, sfinansowanie kupna karty identyfikacyjnej pochłonie 16 mln zł, na zakup sprzętu niezbędnego do obsługi obywateli w gminach, przeznaczyć trzeba 9,6 mln zł, rozbudowa centralnego banku danych wymagać będzie wyłożenia ok. 2,5 mln zł, natomiast sfinansowanie poczty i systemu przekazywania danych, to kolejne 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Takie wydatki przewidujemy w ramach 30-milionowej rezerwy, zapisanej w projekcie ustawy budżetowej na rok przyszły. Muszę przyznać, że materia jest bardzo trudna, z tego też względu, nader intensywnie nad nią pracujemy. Przez cały czas prowadzimy merytoryczne rozmowy z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych. Są to już bardzo szczegółowe kwestie, myślę więc, że posiedzenie Komisji nie jest odpowiednim miejscem, aby się w nie wgłębiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanRokita">O ile dobrze zrozumiałem, ponad połowa środków, zapisanych w projekcie ustawy, ma być przeznaczona na kupno technologii i druk samej karty. I to właśnie chcieliśmy ustalić. Myślę, że o to również chodziło posłowi Januszowi Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Pan minister zasygnalizował, iż cena karty ma wynosić ok. 20 zł. Przypominam wobec tego, że negocjacje z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych zakończone zostały już we wrześniu, cena zaś tego dokumentu miała być pierwotnie o wiele niższa. Nie wiem zatem, dlaczego obecnie mówi się o takiej kwocie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselJanRokita">Czy są dalsze pytania w omawianej sprawie? Skoro nie ma dalszych zgłoszeń, proszę, aby głos ponownie zabrał przedstawiciel resortu spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W kontekście wypowiedzi posłanki Barys chciałbym wnieść pewne sprostowanie. Otóż nie można twierdzić, iż negocjacje z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych zostały definitywnie zakończone, gdyż stale jeszcze jest to kwestia otwarta i do chwili obecnej nie została podpisana żadna umowa.Kwota, którą podałem, wynika z naszych wstępnych szacunków i nie sądzę, aby była wygórowana.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie chciałbym się odnieść do poselskich sugestii, dotyczących zwrotu do budżetu tych kwot, które zostaną wyłożone na wydrukowanie karty identyfikacyjnej. Otóż muszę wyjaśnić, że pieniądze, uzyskane ze sprzedaży kart identyfikacyjnych, będą stanowiły dochód budżetu państwa, a zatem wpłyną do Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Nie ma takiej możliwości, aby pieniądze uzyskane z tego tytułu, były zbierane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Z tego też powodu dość ostrożnie podchodzimy do tezy, iż zwrócą się nam wydatkowane kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Z dotychczasowych wypowiedzi przedstawicieli resortu wynika, że cały proces wdrażania systemu nowych dowodów osobistych celowo jest spowalniany. Wiem np., iż już we wrześniu wynegocjowana została umowa, w której mówi się o rozpoczęciu druku karty identyfikacyjnej w styczniu roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">W tym kontekście nie są dla mnie zrozumiałe stwierdzenia pana ministra, który utrzymuje, iż nie ma takiej możliwości, aby proces wymiany starych dowodów osobistych rozpocząć już w styczniu roku przyszłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJanRokita">Mam taką sugestię i jednocześnie prośbę do pana ministra Ferenca, aby zechciał uzupełnić swoją wiedzę na omawiany temat. Gdy pan minister zbierze już niezbędne informacje, to wówczas Komisja powróci raz jeszcze do tej sprawy, aby wyjaśnić dość zróżnicowane opinie na temat poruszonych tu kwestii natury szczegółowej.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselJanRokita">Obecnie przechodzę do sprawy, która do tej pory nie została posłom wyjaśniona. Z pewnym niepokojem muszę powiedzieć, iż na pytanie, gdzie  w budżecie działu - administracja publiczna, czyli w części 17, mieści się Główny Urząd Administracji Publicznej, otrzymaliśmy nader wykrętne wyjaśnienia. Usłyszeliśmy mianowicie, iż trudno na razie mówić o jakichś konkretnych środkach na ten cel, ponieważ nie ma jeszcze stosownej ustawy. Jeśli z kolei od 1 lipca przyszłego roku wejdzie w życie ustawa, to gdzieś się te środki znajdą. Pan minister Naglewski powiedział po prostu, że pieniędzy tych trzeba będzie poszukać w części 17.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PoselJanRokita">Czy przybyły właśnie na posiedzenie pan minister Płoskonka, który organizuje Główny Urząd Administracji Publicznej, będzie mógł przedstawić jakiś poważny komentarz do tych wyjaśnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Panie przewodniczący, w tym momencie rzeczywiście nie ma ustawy o Głównym Urzędzie Administracji Publicznej. Ustawa ta musi, czy raczej powinna wejść w życie od 1 lipca roku 2000 i będzie o tyle nietypowa, że wykreuje urząd w połowie roku budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">W związku z tym uważam, że w części zmieniającej inne ustawy, powinien znaleźć się precyzyjny zapis o tym, skąd należy przenieść środki budżetowe na realizację zadań, które przejmie Główny Urząd Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, przecież pan wie o tym, że tego typu nowelizacja, jest nowelizacją ustawy budżetowej. Nowelizacja zaś ustawy budżetowej jest wielkim problemem politycznym i każdy rząd wszelkimi siłami stara się jej uniknąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Z wypowiedzi pana przewodniczącego wynika, iż mamy zgodę na to, aby bardzo precyzyjnie, już teraz, jeszcze przed wejściem w życie ustawy, przewidzieć środki dla Głównego Urzędu Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Jeżeli taki kierunek mają przyjąć nasze działania, to istotnie w przyszłorocznym budżecie powinny się znaleźć odpowiednie środki na ten cel. Będzie to o tyle niedogodne, że urząd ma powstać w połowie przyszłego roku. Niedogodność polega jeszcze i na tym, że nie znając kształtu ustawy o Głównym Urzędzie Administracji Publicznej, musimy już dzisiaj przewidzieć na niego pieniądze. Oczywiście, zrobimy to, o ile taka jest wola parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanRokita">Będę wnosił o to, aby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w swojej opinii postulowała uwzględnienie odrębnych środków dla Głównego Urzędu Administracji Publicznej.Sądzę, iż Komisja, która od początku popierała powstanie tego urzędu, zgodzi się na to.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselJanRokita">Natomiast sądzę, iż byłoby rzeczą celową, gdyby pan minister i jego współpracownicy wyszacowali nam minimalną kwotę, niezbędną dla funkcjonowania urzędu przez 6 miesięcy roku 2000. Co pan minister sądzi o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Uważam, iż jest to bardzo słuszny wniosek. Sądzę jednak, że minimalne środki mogą okazać się niewystarczające i że w związku z tym, racjonalne byłoby sporządzenie także pewnej rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby na jutrzejsze posiedzenie Komisji ministerstwo przygotowało wyliczenia, dotyczące finansowania Głównego Urzędu Administracji Publicznej. To pozwoliłoby na ujęcie tego problemu w naszej opinii.Czy są jeszcze dalsze uwagi do omawianego problemu?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niez./:  Chciałbym powrócić do kilku omawianych dzisiaj kwestii. Pierwsza z nich dotyczy Głównego Urzędu Administracji Publicznej, a w szczególności argumentu, iż trudno byłoby szacować środki na ten cel, skoro nie ma jeszcze ustawy. Jednak, jak wykazuje dotychczasowa praktyka, jest to argument pusty. Nie ma np. ustawy o Głównym Inspektoracie Finansowym, a już minister finansów wprowadził do projektu budżetu środki na funkcjonowanie GIF. Wiadomo przecież, iż stosowna ustawa nie wejdzie w życie w takim terminie, aby Inspektorat ten rozpoczął działanie od początku przyszłego roku budżetowego. Nie jestem pewien, czy ustalenia i zobowiązania na temat finansowania Głównego Urzędu Administracji Publicznej, przyjęte na dzisiejszym posiedzeniu, będą wystarczające z formalnego punktu widzenia. W tym kontekście zastanawiam się czy nie należy skierować do rządu dezyderatu w sprawie wprowadzenia do projektu ustawy budżetowej środków dla Głównego Urzędu Administracji Publicznej, na zasadzie autopoprawki. Obawiam się bowiem, że cała ta sprawa, nie poparta formalnym dokumentem, mówiąc językiem potocznym, po prostu się rozmyje.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselJanRokita">Przechodzę do drugiej kwestii, którą chciałem przedstawić w kontekście dotychczasowego przebiegu naszej dyskusji. Otóż myślę, iż powinniśmy się stanowczo domagać od rządu precyzyjnego wyjaśnienia zasad sprawowania nadzoru nad wojewodami.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że premier może ustalić z właściwym ministrem, iż nadzór ten będzie sprawowany przy pomocy tegoż ministra. Myślę jednak, że tak ważna dla funkcjonowania państwa sprawa, nie może być załatwiana po kumotersku. Moim zdaniem, musi zostać wydany odpowiedni akt prawny, który by jednoznacznie regulował zasady i tryb sprawowania nadzoru nad administracją terenową. W moim przekonaniu jest to kłopot, wynikający z realizowanego kształtu reformy. Całyten problem dałoby się rozwiązać wówczas, gdyby premier był jednocześnie ministrem właściwym do spraw administracji publicznej. Powtarzam jednak, że jest to moje osobiste zdanie.Oczywiście, nie postuluję wprowadzenia tego typu rozwiązania, natomiast domagam się wyjaśnienia, w jaki sposób będzie sprawowany nadzór nad wojewodami, przy pomocy jakiego aparatu i środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PoselJanRokita">Bez wątpienia wymaga też wyjaśnienia kwestia, jaką część środków i etatów, w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, przeznacza się na administrację publiczną. Mieliśmy bowiem klarowny przykład na to, że resort spraw wewnętrznych nie żyje w świecie definicji realnych, a konwencjonalnych.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PoselJanRokita">Nie chcę być gołosłowny. W sierpniu tego roku ktoś siadł i zastanowił się przez chwilę nad tym, ile osób pracuje na rzecz zarządzania przez ministra administracją publiczną. Z tego zastanawiania się wyszło, iż powinno to być 66 osób. Po czym w dniu 23 września ukazało się rozporządzenie ministra finansów i w związku z tym trzeba było skonstruować definicję konwencjonalną po to, aby odpowiednio "poupychać" komórki organizacyjne funkcjonujące w MSWiA. Nie może być tak, aby o istotnych dla całego państwa sprawach, Sejm informowany był wyłącznie z pozycji księgowego, nic księgowym nie ujmując, gdyż to również jest ważny punkt widzenia, z którym trzeba się zapoznać. Dobrze, że przybył na posiedzenie minister Płoskonka, który - mam nadzieję - ustosunkuje się do stwierdzenia ministra Biernackiego, które w moim przekonaniu ministra Płoskonkę po prostu anihiluje. Wspomniany minister Biernacki zaakceptował zawarte w materiale przedstawionym posłom stwierdzenie, że w roku 2000 nie wystąpią już zadania związane z wprowadzeniem w życie reformy administracji. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że tekst ten przygotował panu ministrowi ktoś inny, ale wniosek wynikający z takiego stwierdzenia, może być jeden, iż reforma stała się czasem zamkniętym. W związku z tym rodzi się pytanie, jakie zadania miałby realizować departament monitoringu i wdrażania reformy administracji publicznej. Oczywiście, w rzeczywistości wymieniony departament jest ze wszech miar potrzebny, zaś przytoczone stwierdzenie po prostu nie ma racji bytu.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#PoselJanRokita">W przedstawionych okolicznościach Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powinna zostać poinformowana o tym, jak kierownictwo merytoryczno-polityczne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji identyfikuje problemy związane z administracją publiczną. Komisja powinna wiedzieć, jakich środków w roku przyszłym, wymagać będzie rozwiązanie tychże problemów. Niestety, Komisja nie otrzymała oczekiwanych informacji, z tego też powodu uważam, iż w opinii, które sformułujemy w końcowej fazie posiedzenia, powinno się znaleźć stwierdzenie, iż rząd nie zapoznał posłów z nader ważnymi kwestiami.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#PoselJanRokita">Raz jeszcze podkreślam, że wszystko jest w porządku, ale tylko z punktu widzenia księgowego, przedstawiono nam bowiem całą masę liczb, natomiast nie otrzymaliśmy żadnego wyjaśnienia, dotyczącego zasadności ujęcia w projekcie budżetu poszczególnych kwot. Tyle chciałem wnieść tytułem komentarza do dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#PoselJanRokita">Myślę, że w opinii, którą Komisja sformułuje przed zakończeniem obrad, należy podjąć trzy kwestie. Pierwszą z nich byłaby kwestia związana z finansowaniem Głównego Urzędu Administracji Publicznej. Drugą, wyjaśnienie regulacji zawartych w art. 13 ustawy o administracji rządowej, w kontekście nadchodzącego roku 2000. Trzecią zaś, podjęcie wspólnej dyskusji pomiędzy Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat przyszłego sensownego podziału resortu spraw wewnętrznych pomiędzy dwa działy administracji rządowej, czyli pomiędzy dwie części budżetu, tj. część 17 i część 42.</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś chciałby przedłożyć jakieś uzupełniające uwagi lub komentarze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Moja wypowiedź miała charakter uzupełnienia. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować posłowi Ludwikowi Dornowi za wypunktowanie istotnych problemów związanych z wdrażaniem reformy, jednak w tym kontekście jestem zobowiązany nieco sprostować przedstawione opinie. Jak wiadomo nam wszystkim, wdrożenie reformy administracyjnej było priorytetowym zadaniem przez pół roku 1998 oraz przez cały rok 1999, ujętym w dziale 89. Wszystkie pieniądze "ustawiliśmy" wówczas na wdrożenie reformy struktury administracyjnej kraju.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Natomiast w chwili obecnej wiele koncepcji w pełni zostało już wdrożonych, instytucje zaś i urzędy pełnią w normalnym trybie swoje powinności, wynikające z rzeczywistych funkcji administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">W takiej sytuacji większość środków finansowych ulokowana została w dziale 91 - administracja państwowa. Chcę jeszcze dodać, że decyzją ministra Biernackiego obarczony zostałem odpowiedzialnością za realizację zadań z dziedziny administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PodsekretarzstanuJozefPloskonka">Anihilacja, o której mówił poseł Dorn, jest pięknym słowem, ale w obecnej sytuacji, wbrew sugestiom pana posła, nie ma jednak zastosowania. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że wypowiedź ministra Płoskonki zakończyła tę część naszych obrad, która poświęcona została rozpatrzeniu części 17 oraz kwestii dotacji celowej na wymianę dowodów osobistych.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PoselJanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 i punktu 3 naszego porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PoselJanRokita">Prosiłbym pana ministra Naglewskiego, aby zechciał zreferować łącznie cztery punkty, które się ze sobą tematycznie wiążą. Są to: część 42 - sprawy wewnętrzne, część 85 - budżet wojewodów w zakresie bezpieczeństwa publicznego, dotacje celowe do budżetu powiatu w zakresie działu 93, środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy i wydatki nimi finansowane oraz środki specjalne, zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W przesłanej członkom Komisji informacji omówiona została część 42 - sprawy wewnętrzne oraz w części 85 - budżety wojewodów, wydatki na policję, Państwową Straż Pożarną i obronę cywilną.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Tak przedstawiony zakres podmiotowy materiału umożliwia dokonanie porównania łącznych wydatków na bezpieczeństwo publiczne, w częściach 42 i 85. I tę problematykę zilustruję obecnie.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast informacje, dotyczące środków bezzwrotnych i wydatków nimi finansowanych, środków specjalnych, zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych, zaprezentuję w końcowej części swojego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Chcę powiedzieć, iż przedstawione w części końcowej naszego materiału wnioski oraz zamieszczone tam wskaźniki nominalnych i realnych wydatków, wymagają dodatkowego komentarza i uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Zaprezentowany, nominalny wzrost wydatków, wynoszący 8,8 proc. oraz realny, 2,9 proc., projektowany na rok 2000 w odniesieniu do roku 1999, dotyczy wydatków na policję, Państwową Straż Pożarną oraz obronę cywilną. Wydatki te zostały ujęte w części 42 oraz w części 85. Kwestia ta została zilustrowana liczbami, zamieszczonymi w tabeli 32 naszej informacji.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wielkość wydatków na bezpieczeństwo publiczne w roku 2000 zaprojektowana została na kwotę 6.704.15 tys. zł i jest wyższa od wydatków przewidzianych na rok bieżący o 512.311 tys. zł. Oznacza to, iż w roku przyszłym wydatki na wymienione dziedziny, w stosunku do roku 1999, wzrosną nominalnie o 8,3 proc., realnie zaś o 2,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie zaprezentuję krótki komentarz do informacji na temat części 42. Otóż w tym miejscu projektu ustawy czytamy, iż w roku 2000 planuje się uzyskanie dochodów w kwocie 16.567 tys. zł, to jest o 2.437 tys. zł mniej, niż wynosi przewidywane wykonanie na rok 1999, co daje 12,8 proc.  Natomiast wydatki w roku 2000 wyniosą 4.647.65 tys. zł. Przeprowadzony, w wyniku wejścia w życie ustawy o działach, podział dotychczasowej części 31 na 5 nowych części uniemożliwia dokonanie bezpośredniego porównania nominalnego i realnego wzrostu wydatków w odniesieniu do roku 1999. Z tej to przyczyny Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, w tabeli nr 3 przedkładanej informacji, zaproponowało dokonanie oceny wzrostu wydatków w kategoriach porównywalnych. Założenia, jakie przyjęto do wyliczeń tego typu, przedstawiono na s. 5 w przekazanej posłom informacji.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W kontekście dokonanych przeliczeń należy stwierdzić, że planowane na 2000 rok wielkości wydatków, w tej części budżetowej, w stosunku do roku 1999, są nominalnie wyższe o 11,4 proc., realnie zaś 5,4 proc. Największą pozycję stanowią wydatki działu 95 - ubezpieczenia społeczne. Ta grupa stanowi bowiem aż 61 proc. wszystkich, planowanych w tym dziale, wydatków. Natomiast bezpieczeństwo publiczne stanowi 34,4 proc. ogółu wydatków, zaś administracja państwowa 2,7 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W łącznej kwocie wydatków emerytury i renty stanowią 60,3 proc., natomiast tzw. pozostałe wydatki bieżące 18,3 proc. Wynagrodzenia z pochodnymi - 17,6 proc., wydatki majątkowe i inwestycyjne - 2,8 proc. oraz dotacje 1 proc. ogółu wydatków.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Zaplanowana na rok 2000 kwota wydatków płacowych, w wysokości 828.306 tys. zł, pozwala na sfinansowanie 27.993 etatów kalkulacyjnych. W tym znajduje się 19.818 etatów funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych, 8169 etatów pracowników cywilnych oraz 6 etatów "R". Kwota ta pozwala również na podwyższenie uposażeń i wynagrodzeń o 6,7 proc., czyli o tyle samo, co w tzw. sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Ponadto przewiduje się, że w roku 2000 będzie pełniło służbę 6742 żołnierzy służby zasadniczej i 3800 funkcjonariuszy w służbie kandydackiej.</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie przechodzę do omówienia działu 85 - ochrony zdrowia. W dziale tym na rok 2000 nie planuje się żadnych dochodów, natomiast wydatki w roku 2000 wyniosą 45.969 tys. zł i będą, w stosunku do roku 1999, wyższe o 4.595 tys. zł, to jest nominalnie o 11,1 proc., realnie jest to 5,1 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wzrost wydatków w tym dziale wynika z ustawowej konieczności utworzenia i finansowania z budżetu inspekcji sanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-68.13" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na wynagrodzenia i pochodne na 178 etatów kalkulacyjnych pracowników, zaplanowano, łącznie z szacowanymi podwyżkami, kwotę 6.169 tys. zł. Średnia płaca, z uwzględnieniem planowanych w roku 2000 podwyżek wynagrodzeń pracowników cywilnych, wyniesie ok. 2410 zł.</u>
          <u xml:id="u-68.14" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W dziale tym przewiduje się również kwotę 3200 zł na dotacje na zadania zdrowotne, realizowane przez samodzielne, publiczne zakłady opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-68.15" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast kwotę 11.710 tys. zł przewiduje się przeznaczyć na usługi zdrowotne, realizowane przez samodzielne, publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Na ten cel zaplanowano kwotę 2.980 tys. zł. Koszty świadczeń leczniczych dla osób nie objętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego, to znaczy żołnierzy w służbie zasadniczej oraz funkcjonariuszy w służbie kandydackiej, ukształtują się na poziomie 5.400 tys. zł. Z kolei funkcjonowanie inspekcji sanitarnej wymaga wydatkowania kwoty 2.704 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.16" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast na działalność Centralnego Zarządu Służby Zdrowia planuje się 626 tys. zł. Pieniądze te są niezbędne na kupno materiałów, sfinansowanie usług, pokrycie kosztów energii oraz opłacenie podróży służbowych i podatków. Łącznie wydatki te dają wymienioną kwotę 11.710 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.17" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Ponadto, w ramach wydatków majątkowych, przewidziana jest kwota 25.50 tys. zł. Pieniądze te zostaną przeznaczone przede wszystkim na sfinansowanie dwóch wieloletnich inwestycji, to jest szpitala w Białymstoku oraz szpitala w Olsztynie. W sumie wymienione inwestycje wymagają wydatkowania 16 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-68.18" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast na modernizację stacji sanitarno-epidemiologicznych w Gdańsku i Krakowie w roku przyszłym przewiduje się 1.800 tys. zł. Podobna kwota, bo 1.700 tys. zł ma być wydatkowana na remonty oraz modernizację szpitali w Jeleniej Górze, Szczecinie i we Wrocławiu. Poza tym niezbędne zakupy sprzętu komputerowego i medycznego wymagają wydatkowania 1.250 tys. zł. Z kolei kupno 10 karetek typu "R" dla jednostek służby zdrowia, w ramach rządowego programu zwalczania narkomanii i przeciwdziałania alkoholizmowi pochłonie 3 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-68.19" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie przechodzę do zaprezentowania działu 86 - opieka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-68.20" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Dochody przewidziane w tym dziale na rok 2000 wynoszą 6 tys. zł, wydatki zaś - 29.641 tys. zł. Wydatki te, w porównaniu z rokiem 1999, są mniejsze o 14.408 tys. zł, to znaczy o 32.7 proc. Zmniejszenie to wynika z faktu, iż nie zaplanowano wydatków na pomoc dla repatriantów oraz z przeniesienia środków na zasiłki rodzinne dla funkcjonariuszy policji oraz Państwowej Straży Pożarnej do budżetu wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-68.21" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W ramach tych wydatków przewidziane są również środki na utrzymanie Centralnego Ośrodka Recepcyjnego dla Uchodźców w Podkowie Leśnej-Dębaku, a także na zadania realizowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-68.22" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na wynagrodzenia i pochodne dla pracowników przeznacza się 1.317 tys. zł, co daje 62 etaty kalkulacyjne. Średnia płaca, z uwzględnieniem planowanych w roku 2000 podwyżek wynagrodzeń pracowników cywilnych, wyniesie 1452 zł.</u>
          <u xml:id="u-68.23" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na wydatki bieżące zaplanowano łącznie 8.364 tys. zł. W wydatkach tych znaczącą pozycję stanowią środki na zakup materiałów dla ośrodka w Dębaku, takich jak odzież dla uchodźców, opał, paliwo do pojazdów, części zamienne, uzupełnienie wyposażenia kwaterunkowego obiektów, a także środki na druk nowych dokumentów urzędowych i dowodów tożsamości, niezbędnych w związku z wejściem w życie nowej ustawy o cudzoziemcach. Na wymienione cele planuje się 1.287 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.24" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W wydatkach bieżących uwzględnione też zostały koszty żywienia uchodźców mieszkających w ośrodku w Dębaku. W naszej pozycji widnieje kwota 794 tys. zł. Z kolei na usługi materialne, obejmujące koszty usług pralniczych, deratyzacji i dezynfekcji ośrodka w Dębaku oraz na ochronę tego obiektu przeznacza się 1.78 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.25" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast usługi niematerialne, obejmujące głównie żywienie uchodźców w wynajmowanych ośrodkach, oraz koszty ich zakwaterowania wymagają wydatkowania 3.993 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.26" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Ostatnią pozycję w grupie wydatków bieżących stanowią składki wnoszone na rzecz organizacji międzynarodowych, takich jak Międzynarodowe Centrum Rozwoju Polityk Migracyjnych, Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji oraz Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Na ten cel przeznacza się łącznie 560 tys. zł. Na wydatki majątkowe przewidujemy 2.560 tys. zł z przeznaczeniem 2.400 tys. zł na rozbudowę systemu informatycznego OBCY, oraz 160 tys. zł dla ośrodka w Dębaku na zakupy różnego sprzętu, w tym 1 samochodu dostawczego.</u>
          <u xml:id="u-68.27" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie przedstawię wydatki projektowane w dziale 89 - różna działalność. Zapisane w tym dziale wydatki w kwocie 9 mln zł przeznacza się na spłatę polskich zobowiązań, za lata 1996-1998, wobec strony niemieckiej, wynikających z korzystania z obiektów w drogowych przejściach granicznych. Należy jeszcze dodać, iż w roku 1999 w budżecie pozycja taka nie występowała.</u>
          <u xml:id="u-68.28" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W dziale 91 - administracja państwowa na rok 1999 zaplanowano dochody w wysokości 200 tys. zł. Dochody te zostaną przekroczone o ok. 1.700 tys. zł. Natomiast na rok 2000 dochody w łącznej kwocie zaplanowano na 1.627 tys. zł, zaś wydatki oszacowano na 124.864 tys. zł. Wydatki te są niższe o 54.520 tys. zł, to jest o ok. 30 proc., od przewidywanego wykonania w roku 1999.</u>
          <u xml:id="u-68.29" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Tak znaczne zmniejszenie wydatków w roku 2000 wynika z ustawy o działach administracji, która wyodrębniła w budżecie część 17. Do tej nowej części zostały przeniesione wydatki z działu 91 część 31 Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-68.30" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W ramach łącznej kwoty wydatków, wynagrodzenia i pochodne stanowią 65 proc. Natomiast pozostałe wydatki bieżące - 25,6 proc., zaś wydatki majątkowe - 3.7 proc. Wielkość funduszu płac wraz z pochodnymi i środkami na podwyżki, wynosi 85.782 tys. zł. Środki te zostaną przeznaczone na sfinansowanie 3028 etatów kalkulacyjnych, w tym 126 etatów funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych oraz 2902 etaty pracowników, w tym 5 etatów "R". W roku 2000 wielkość zatrudnienia utrzymana zostanie na poziomie roku 1999.</u>
          <u xml:id="u-68.31" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Średnie płace z uwzględnieniem planowanych w 2000 roku podwyżek uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy oraz wynagrodzeń pracowników cywilnych, wyniosą w przypadku funkcjonariuszy 4431 zł, natomiast w przypadku pracowników cywilnych - 1911 zł.Wydatki omawianego działu obejmują również dotacje w łącznej kwocie 4.440 tys. zł, w tym dla Władzy Wdrażającej Program Współpracy Przygranicznej PHARE przewiduje się 3.400 tys. zł oraz 1 mln zł na dofinansowanie fundacji i stowarzyszeń działających na rzecz poprawy bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-68.32" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W grupie pozostałych wydatków bieżących zaplanowano łącznie 26.244 tys. zł. Główną pozycję w tej grupie stanowią wydatki na bieżącą działalność Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na ten cel przeznacza się w projekcie budżetu 4.683 tys. zł. Ponadto na opłacenie energii wydatkowana zostanie kwota 1.291 tys. zł, na usługi materialne - 13.675 tys. zł oraz na usługi niematerialne - 2.560 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.33" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na wydatki majątkowe przeznaczono 11.755 tys. zł. W tym zakupy sprzętu wymagają wydatkowania 6.855 tys. zł, zaś inwestycje budowlane 4.900 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.34" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Kolejnym działem, który zaprezentuję, jest dział 93 - bezpieczeństwo publiczne. Na rok 2000 w dziale tym planowane są dochody w kwocie 7.934 tys. zł, wydatki zaś oszacowano na 1.660.583 tys. zł. Wydatki te są o 136.493 tys. zł mniejsze od przewidywanego wykonania za rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-68.35" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Niezależnie od zmian wpływających na wielkość wydatków na bezpieczeństwo publiczne zapisanych w części 42, w roku 1999 zostały zapoczątkowane znaczące przeobrażenia w strukturze jednostek finansowanych z działu 93.</u>
          <u xml:id="u-68.36" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z dniem 1 października 1999 r. do resortu obrony narodowej przeniesiona została Wojskowa Formacja Specjalna GROM. Ponadto sukcesywnie przejmowane są przez policję, straż graniczną oraz Biuro Ochrony Rządu zadania i jednostki Nadwiślańskiej Jednostki Wojskowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ślad za tym dokonywane są odpowiednie przeniesienia środków finansowych w budżecie zarówno roku 1999, jak i w projekcie budżetu na rok przyszły.</u>
          <u xml:id="u-68.37" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wielkość funduszu płac wraz z pochodnymi, zaplanowanego na rok 2000, wynosi 720.466 tys. zł. Z tego na uposażenia funk-cjonariuszy i żołnierzy zawodowych przewiduje się 612.552 tys. zł. W tej kwocie mieszczą się środki na podwyżki uposażeń od dnia 1 stycznia 2000 roku. Natomiast na wynagrodzenia pracowników cywilnych zaplanowano 74.281 tys. zł, zaś na opłacenia składki ZUS i na Fundusz Pracy - 33.633 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.38" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Ponadto szacuje się, że z rezerwy celowej na przyszłoroczne podwyżki wynagrodzeń pracowników, wraz z pochodnymi, przypadnie kwota 4.153 tys. zł. Środki te umożliwią wzrost wynagrodzeń pracowników w roku 2000 o 6,7 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.39" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Po uwzględnieniu planowanych podwyżek uposażeń i wynagrodzeń, przeciętna miesięczna płaca żołnierza zawodowego wyniesie 2324 zł, funkcjonariusza straży granicznej - 2188 zł, funkcjonariusza zawodowego policji - 3100 zł, funkcjonariusza zawodowego straży pożarnej 2451 zł, zaś pracownika cywilnego - 1368 zł. Przewiduje się, iż w roku przyszłym 6742 żołnierzy będzie pełnić służbę zasadniczą, a 3800 służbę kandydacką.</u>
          <u xml:id="u-68.40" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na rok przyszły w dziale 93 zaplanowano dotacje w wysokości 37.49 tys. zł. Z kwoty tej na dotacje celowe przypada 18.512 tys. zł. Zasadniczą pozycję w grupie dotacji celowych stanowią środki, w wysokości 11.610 tys. zł, na finansowanie zadań związanych z ochroną przeciwpożarową, zlecanych do realizacji Związkowi Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Dotacja w wysokości 4.456 tys. zł wykorzystana zostanie na finansowanie zadań związanych z kulturą fizyczną.</u>
          <u xml:id="u-68.41" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast dotacja w kwocie 1.128 tys. zł będzie przeznaczona na częściowe pokrycie kosztów utrzymania gotowości bojowej jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, włączonych do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Z kolei dotacja w wysokości 1.318 tys. zł "pójdzie" na finansowanie działalności Krajowego Biura Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża. Od 1 stycznia 2000 roku nadzór nad tym biurem przekazany został ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych. Przewidziano też 18.537 tys. zł jako dotację dla Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, która od dnia 1 stycznia 2000 roku przejdzie na zasady finansowania szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-68.42" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na świadczenia na rzecz osób fizycznych zaplanowano kwotę 188.38 tys. zł. Z kwoty tej 36.410 tys. zł przewidziano na równoważniki pieniężne w zamian za umundurowanie, 31.528 tys. zł na uposażenie funkcjonariuszy w służbie kandydackiej i żołnierzy niezawodowych oraz na odprawy dla zwalnianych ze służby żołnierzy niezawodowych.</u>
          <u xml:id="u-68.43" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Kwotę 21.709 tys. zł przeznacza się na dopłaty do wypoczynku dla funkcjonariuszy oraz gratyfikacje urlopowe dla żołnierzy zawodowych i ich rodzin. Na wypłatę ekwiwalentu mieszkaniowego oraz na wyrównanie różnic w czynszach zaplanowano 13.775 tys. zł. Na pomoc mieszkaniową - 12.29 tys. zł, zaś na wypłatę ekwiwalentu na remont mieszkania - 9.364 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.44" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na pozostałe wydatki bieżące przeznacza się kwotę 565.12 tys. zł. Kwota ta zostanie wykorzystana na eksploatację sieci łączności, paliwo i naprawy pojazdów, materiały do urządzeń techniki specjalnej, amunicję oraz zakupy sprzętu łączności, transportu, techniki specjalnej oraz uzbrojenia. Na wymienione wydatki zaplanowano kwotę 295.345 tys. zł. Na umundurowanie i wyżywienie przeznaczono 84.434 tys. zł, na utrzymanie obiektów i wydatki administracyjne - 124.188 tys. zł, zaś na podróże krajowe i zagraniczne - 19.586 tys. zł. Wydatki szkoleniowe, to z kolei 14.769 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.45" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na przyszły rok na zakupy sprzętu zaplanowano kwotę 169.593 tys. zł. Z kwoty tej na policję przypada 151.752 tys. zł, na straż graniczną - 12.822 tys. zł, Państwową Straż Pożarną - 1.605 tys. zł oraz na Biuro Ochrony Rządu - 1.618 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.46" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Szczegółowy podział wymienionych kwot na poszczególne rodzaje sprzętu, zawarty został w zał. nr 5 do materiału przedłożonego posłom.</u>
          <u xml:id="u-68.47" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wydatki majątkowe wynoszą 89.908 tys. zł, przy czym kontynuacja dwóch wieloletnich inwestycji pochłonie aż 72.922 tys. zł. Szczegółowe dane na temat tych wydatków przedstawiliśmy na s. 21 i 22 naszego materiału.</u>
          <u xml:id="u-68.48" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W rezerwach celowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ujęto kwotę 45.951 tys. zł, która przeznaczona zostanie na pokrycie skutków reorganizacji i likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA, oraz na zakup sprzętu dla policji. Środki te figurują w poz. 48. Z kolei w poz. 63 zapisano 50 mln zł na poprawę motywacyjnego charakteru uposażeń funkcjonariuszy policji.</u>
          <u xml:id="u-68.49" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na s. 23-27 naszej formacji przedstawione zostały wydatki podstawowych pionów resortu, finansowane w ramach części 42, to jest policji, Państwowej Straży Pożarnej, straży granicznej, Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA oraz obrony cywilnej. Natomiast na s. 28-31 przedstawiona została gospodarka pozabudżetowa - dział 93.</u>
          <u xml:id="u-68.50" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Obecnie przechodzę do zaprezentowania działu 95 - ubezpieczenia społeczne. W dziale tym na rok 2000 zaplanowano dochody w kwocie 7 mln zł, wydatki zaś na świadczenia emerytalno-rentowe wypłacane byłym funkcjonariuszom policji, Urzędu Ochrony Państwa, straży granicznej i Państwowej Straży Pożarnej, oraz na utrzymanie Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA, wynoszą 2.837.8 tys. zł. Jest to o 331.997 tys. zł więcej, niż w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-68.51" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Nominalny wzrost wydatków wynosi 13,3 proc., a realny - 7,2 proc. Wzrost ten spowodowany jest umieszczeniem w budżecie środków na podwyżki świadczeń, jak również zwiększeniem liczby świadczeniobiorców, w stosunku do stanu planowanego na bieżący rok.</u>
          <u xml:id="u-68.52" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wielkość funduszu płac, wraz z pochodnymi i planowanymi podwyżkami, projektowanego na rok 2000, wynosi 10.419 tys. zł i umożliwi finansowanie 347 etatów kalkulacyjnych, z tego 85 etatów funkcjonariuszy oraz 262 etaty pracowników cywilnych. Tak ustalona wysokość funduszu płac pozwoli także na sfinansowanie podwyżek płac o 6,7 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.53" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Średnie płace, z uwzględnieniem planowanych w roku 2000 podwyżek uposażeń funkcjonariuszy i wynagrodzeń pracowników cywilnych, wyniosą w przypadku funkcjonariuszy 3212 zł, zaś w przypadku pracowników cywilnych - 1834 zł.</u>
          <u xml:id="u-68.54" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych, to jest na wypłatę emerytur i rent dla 150.100 świadczeniobiorców, przewidziano 2.791.370 tys. zł, natomiast na wypłatę zasiłków pogrzebowych - 12.603 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.55" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na pozostałe wydatki bieżące przewidziano kwotę 21.334 tys. zł. Do wydatków tych należą usługi materialne, stanowiące głównie koszty przekazów pieniężnych realizowanych przez Pocztę Polską. Na ten cel zarezerwowano 2.815 tys. zł. Natomiast na sfinansowanie usług niematerialnych, obejmujących przede wszystkim koszty przekazów pieniężnych realizowanych za pośrednictwem PKO oraz opłaty za świadczenia przekazywane za granicę, przewidziano kwotę 2.651 tys. zł. Z kolei odpisy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych zamykają się w kwocie 14.97 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.56" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Na wydatki majątkowe rezerwuje się 1.191 tys. zł, z przeznaczeniem tej kwoty na zakupy sprzętu do systemu informatycznego EMERYT.</u>
          <u xml:id="u-68.57" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Przechodzę do zaprezentowania części 85 - budżety wojewodów. W projekcie budżetu w części 85, w zakresie bezpieczeństwa publicznego przewiduje się osiągnięcie dochodów w wysokości 3.49 tys. zł oraz poniesienie wydatków w kwocie 5.95.106 tys. zł. Na potrzeby policji proponuje się zarezerwowanie 4.118.183 tys. zł, co stanowi 80,8 proc. ogółu wydatków zapisanych w tej części budżetowej, Państwowej Straży Pożarnej - 961.342 tys. zł, tj. 18,9 proc. wydatków, zaś na potrzeby obrony cywilnej - 15.581 tys. zł, co daje 0,3 proc. wydatków.</u>
          <u xml:id="u-68.58" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Szczegółowy podział wymienionych wydatków na poszczególne grupy, formacje oraz szczeble organizacyjne, zawarty został na s. 34-44 oraz w zał. 14-30 do niniejszej informacji. Na podkreślenie zasługuje jednakże nominalny i realny wzrost wydatków roku 2000, w części 85. Ogółem w województwach na bezpieczeństwo publiczne wydatki, w porównaniu z rokiem 1999 rosną nominalnie o 14,4 proc., realnie zaś o 8,2 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.59" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W policji wzrost ten wynosi odpowiednio 15,9 i 9,6 proc. W Państwowej Straży Pożarnej jest to 8,4 oraz 2,6 proc. W obronie cywilnej - 8,2 i 2,4 proc.</u>
          <u xml:id="u-68.60" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast, jak wynika z danych zawartych w tabeli nr 30, łącznie na policję wydatki wzrastają nominalnie o 9,1 proc., a realnie o 6,2 proc. Na Państwową Straż Pożarną odpowiednio 8,5 i 2,6 proc. Tylko nakłady na służbę cywilną w roku 2000 będą niższe niż w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-68.61" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W województwach nominalny wzrost wydatków wynosi 14,4 proc., natomiast realnie 8,2 proc. Jednakże informacja ta nie jest w pełni porównywalna z uwagi na finansowanie wynagrodzeń żołnierzy i pracowników urzędów wojewódzkich, zatrudnionych w wydziałach zarządzania kryzysowego oraz ochrony ludności i spraw obronnych.</u>
          <u xml:id="u-68.62" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z oczywistych względów zaprezentowaną tematykę ująłem w konwencji syntetycznej. Natomiast przesłana Komisji informacja zawiera bardziej szczegółowe dane.</u>
          <u xml:id="u-68.63" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Panie przewodniczący, wnoszę o przyjęcie przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych propozycji wydatków zapisanych w części 42, w projekcie budżetu na rok 2000, w wielkościach zawartych w przedstawionym przez rząd projekcie ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-68.64" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W dzisiejszym posiedzeniu Komisji uczestniczą przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, podległych służb oraz innych jednostek organizacyjnych, jednostek organizacyjnych resortu spraw wewnętrznych, którzy w razie potrzeby postarają się odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości, zrodzone w kontekście omawianej problematyki, dotyczącej części 42.</u>
          <u xml:id="u-68.65" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych.</u>
          <u xml:id="u-68.66" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wydatki finansowane ze środków bezzwrotnych, pochodzących z programów pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej na rok 2000 planowane są w łącznej wysokości 2.290.702 tys. zł. Środki te przeznaczone są na realizację programów PHARE, wdrażanych zgodnie z procedurami uzgodnionymi pomiędzy rządem polskim a Komisją Europejską, koordynowanych przez poszczególnych dysponentów części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-68.67" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z ogólnej kwoty na ministra właściwego do spraw wewnętrznych przypadło 49.830 tys. zł oraz na ministra właściwego do spraw administracji publicznej - 101.60 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-68.68" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Wykaz planowanych wpływów i wydatków w ramach bezzwrotnej pomocy zagranicznej, realizowanych w roku 2000 przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz ministra właściwego do spraw administracji publicznej, przedstawiony został w tabelach stanowiących załączniki do naszej informacji. Natomiast szczegółowy opis zadań realizowanych z powyższych środków, zawierają memoranda finansowe programów PHARE na lata 1998-2000, podpisanych przez rząd polski i Komisję Europejską. W ramach tychże programów wdrażane są projekty inwestycyjne zarówno w zakresie bezpieczeństwa publicznego, jak i w zakresie wielu innych dziedzin. Projekty inwestycyjne finansowane z wymienionych środków obejmują m.in. modernizację oczyszczalni ścieków oraz budowę kanalizacji. Tyle uwag chciałbym wnieść tytułem wprowadzenia do omawianych części budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję za wystąpienie. Prosiłbym jeszcze o nieco informacji na temat dotacji celowych dla powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym przedstawić informację na temat finansowania komend powiatowych policji oraz Państwowej Straży Pożarnej. Policja w powiatach finansowana jest drogą dotacji, poprzez budżety wojewodów. Na ten cel w budżecie roku 2000 łącznie przeznacza się kwotę 2.799.681 tys. zł. Kwota ta, w stosunku do roku 1999 wzrasta o 247.24 tys. zł. Oznacza to nominalny wzrost nakładów o 9,7 proc., natomiast realny wzrost o 3,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Wielkości wydatków komend powiatowych w poszczególnych województwach przedstawione zostały w zał. nr 15.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Przewiduje się, iż w roku 2000 w komendach powiatowych policji będzie 74.177 etatów kalkulacyjnych, natomiast w roku bieżącym etatów tych było 73.615, czyli w roku przyszłym przybędą 562 etaty, co stanowi wzrost o 0,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Poziom zatrudnienia w poszczególnych komendach w układzie wojewódzkim przedstawia zał. nr 16 do naszego materiału.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Również finansowanie powiatowych komend straży pożarnej odbywa się poprzez dotacje, środki zaś na ten cel umieszczane są, podobnie jak w przypadku policji, w budżetach wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Na rok 2000 przewiduje się dla komend powiatowych straży pożarnej wydatki w kwocie 868.649 tys. zł, natomiast w roku 1999 było to 794.331 tys. zł. Oznacza to, że w roku 2000 wydatki te będą większe o 74.318 tys. zł. W układzie nominalnym będzie to 9,4 proc., zaś w realnym 3,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Wielkość wydatków komend powiatowych w poszczególnych województwach zilustrowana została w zał. nr 21. Natomiast grupy wydatków zamieszczone zostały w zał. nr 22.</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W komendach powiatowych straży pożarnej w roku 2000 planuje się 26.337 etatów kalkulacyjnych, co daje 52 etaty więcej niż w roku 1999.</u>
          <u xml:id="u-70.8" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Wielkości etatów kalkulacyjnych w roku 2000 w komendach powiatowych straży pożarnej w układzie poszczególnych województw, zawierają zał. nr 23 i 24 w przedłożonej przez resort informacji.</u>
          <u xml:id="u-70.9" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Przechodzę do omówienia budżetu wojewodów w kontekście wydatków i dochodów zaplanowanych na potrzeby obrony cywilnej. W projekcie budżetu na rok 2000 na potrzeby wojewódzkich wydziałów zarządzania kryzysowego oraz wydziałów ochrony ludności i spraw obronnych przewiduje się wydatki w kwocie 15.581 tys. zł, natomiast w roku 1999 było to 14.398 tys. zł. Oznacza to, że na ten cel przeznaczono w roku 2000 o 1.183 tys. zł, więcej niż w roku bieżącym. Szczegółowe wielkości wydatków w układzie wojewódzkim zawarte są w zał. nr 26.</u>
          <u xml:id="u-70.10" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Na rok 2000 dla wojewódzkich wydziałów zarządzania kryzysowego oraz wydziałów ochrony ludności i spraw obronnych przewiduje się 202 etaty kalkulacyjne żołnierzy zawodowych, natomiast w roku 1999 w jednostkach tych było 155 etatów kalkulacyjnych dla żołnierzy zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-70.11" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Z kolei na rok 2000 dla pracowników cywilnych przewiduje się 702 etaty kalkulacyjne, natomiast w roku bieżącym jest ich 640. Natomiast w kontekście powiatowych komórek obrony cywilnej, dysponujemy wyłącznie danymi na temat liczby etatów kalkulacyjnych. I tak w roku 2000 w powiatach będzie 39 etatów kalkulacyjnych żołnierzy, a w roku bieżącym było 23 etaty. W tychże powiatowych komórkach obrony cywilnej jest 996 etatów kalkulacyjnych dla pracowników cywilnych. W tym roku było 936 etatów.</u>
          <u xml:id="u-70.12" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym jeszcze wspomnieć o gospodarce pozabudżetowej. Dane na ten temat przedstawione zostały w naszym materiale w układzie działowym. Przy czym dla wyjaśnienia chcę dodać, iż w największym wymiarze gospodarka pozabudżetowa występuje w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne. W dziale tym w roku 2000 będzie funkcjonowało 17 gospodarstw pomocniczych, natomiast w roku bieżącym funkcjonuje ich 18. Przewidujemy, że do końca tego roku zostaną zlikwidowane dwa gospodarstwa pomocnicze w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, natomiast jedno gospodarstwo utworzone zostanie w policji. Gospodarstwa pomocnicze funkcjonują w formie sezonowych ośrodków szkoleniowo-wczasowych, gospodarstw rolno-hodowlanych, kasyn oraz zakładów produkcyjno-usługowych.</u>
          <u xml:id="u-70.13" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Szczegółowy plan przychodów zamieszczony został w załączniku na s. 29.</u>
          <u xml:id="u-70.14" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym jeszcze poinformować, iż w roku 2000 planuje się, że w gospodarstwach tych będzie 277 etatów, co oznacza, że w stosunku do roku bieżącego ubędzie 237 etatów. Wiąże się to z likwidacją dwóch gospodarstw pomocniczych Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-70.15" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Obecnie przedstawię informację na temat środków specjalnych. Otóż przewidujemy, że w roku 2000 będzie funkcjonowało 19 rodzajów środków specjalnych, natomiast w roku 1999 funkcjonuje ich 159. Sytuacja taka wynika z postanowień ustawy o finansach pub-licznych, która w restrykcyjny sposób ogranicza możliwość tworzenia i funkcjonowania środków specjalnych. W myśl regulacji tej ustawy mogą funkcjonować zaledwie 4 grupy środków specjalnych, które zostały określone w tejże ustawie. Również z tego powodu liczba zatrudnionych zmniejszy się o 68 osób. W związku z tym w roku 2000 zatrudnienie będzie realizowane w ramach 160 etatów kalkulacyjnych, średnia zaś płaca w roku 2000 wyniesie 1358 zł, po podwyżce wzrośnie do 1422 zł.</u>
          <u xml:id="u-70.16" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Podam informację na temat zakładów budżetowych. Otóż w roku 2000 w resorcie spraw wewnętrznych będzie funkcjonowało 11 zakładów budżetowych, natomiast obecnie jest ich 12. Stanie się tak dlatego, że ulega likwidacji ośrodek w Dusznikach-Zdroju, który nie spełnił wymogu samofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-70.17" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym nadmienić, że zarówno gospodarstwa pomocnicze, jak i zakłady budżetowe, muszą funkcjonować na zasadach samofinansowania. W związku z tym nie mogą wchodzić w grę jakiekolwiek dopłaty z budżetu resortu spraw wewnętrznych ani do gospodarstw pomocniczych, ani też do zakładów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-70.18" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Przeciętne wynagrodzenie w zakładach budżetowych w roku 2000 wyniesie ok. 1310 zł, natomiast po podwyżce będzie to 1375 zł. Oznacza to, iż średnia podwyżka zamknie się kwotą ok. 65 zł, co w wartościach bezwzględnych daje bardzo niewielki wzrost wynagrodzeń. Szczegółowe informacje na temat planów finansowych, dochodów i wydatków zakładów budżetowych, przedstawia zał. nr 10. Gdyby potrzebne były jeszcze jakieś dodatkowe wyjaśnienia, wówczas chętnie ich udzielimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję panu dyr. Budzeniowi za wprowadzenie.Proszę, aby poseł koreferent przedłożył swoje stanowisko wobec zaprezentowanej informacji. Następnie prosiłbym posła Macierewicza, członka stałej podkomisji do spraw policji, a także dyr. Stasiaka z Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie uwag. Dopiero po tych wystąpieniach przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym zacząć od tego, że tak niedobrych materiałów budżetowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie pamiętam od 10 lat. Nie chcę być gołosłowny, gdyż w przedłożonych posłom materiałach nie ma tych danych, które widniały w podobnych dokumentach jeszcze przed rokiem. Było już swojego rodzaju tradycją, iż w materiałach resortu spraw wewnętrznych przedstawiona była diagnoza zagrożeń rysujących się w poszczególnych sferach bezpieczeństwa, była też mowa o przestępczości, o kłopotach straży granicznej i niedomaganiach nękających straż pożarną. Na tym tle definiowano najważniejsze zadania, z których wynikały priorytety finansowe. Niestety, taka konstrukcja materiałów należy - jak widać - do przeszłości. W tej sytuacji muszę się zapytać co spowodowało taki stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselJanuszZemke">Chcę przypomnieć, iż nie tak dawno Sejm przyjął uchwałę, w której to rząd został zobowiązany do tego, abyśmy, łącznie z budżetem na rok 2000, otrzymali program zwalczania przestępczości. Śmiem twierdzić, iż materiałów tych nie otrzymaliśmy, dlatego że rząd do tej pory nie przyjął programu zwalczania przestępczości. Dlatego też zamiast materiału dokumentującego celowość poszczególnych wydatków, otrzymaliśmy zestaw finansowy, którego analiza nastręcza wręcz niewiarygodnych kłopotów. Muszę przyznać, iż jest to pierwszy dokument, z wpływających do Sejmu, który jest tak trudny do przeanalizowania.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselJanuszZemke">Budżet na rok przyszły bezwzględnie musi dać odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście bezpieczeństwo publiczne zaliczone zostało do kierunków priorytetowych. To jest według mnie fundamentalne pytanie w sytuacji, gdy rząd ustawicznie podkreśla, iż jest to jeden z priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselJanuszZemke">Ze sprawozdania przedstawionego posłom przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że wzrost nakładów finansowych na bezpieczeństwo publiczne ma w roku przyszłym nominalnie wynieść 8,6 proc. W tym kontekście chciałbym zwrócić uwagę na jeden bardzo istotny szczegół, że wydatki budżetowe w skali państwa w roku przyszłym rosną o 8,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PoselJanuszZemke">W tej sytuacji proponuję, abyśmy jednak oszczędniej szafowali tezą, iż w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego mamy do czynienia z jakimś priorytetem. Wszak wszystkie wydatki budżetowe rosną o 8,5 proc, zaś to, co miało być priorytetem, wzrasta o 8,6 proc. Muszę więc zapytać, na czym polega ów priorytet. Natomiast w ramach przedstawionych nam danych mamy do czynienia z manipulacją pewnymi informacjami i cyframi. Do kwestii tej powrócę w dalszej części wypowiedzi.Muszę też zadać pytanie o to, jak na tle owego symbolicznego wzrostu nakładów na bezpieczeństwo publiczne, potraktowane zostały inne służby.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PoselJanuszZemke">Z przedłożonych danych wynika, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji uznało, że taką preferowaną służbą, w roku przyszłym ma być policja. Nie chcę kwestionować zasadności tego wyboru, gdyż został on dokonany przez kierownictwo resortu spraw wewnętrznych. Ponadto wydaje mi się, że przyjęcie tej zasady odpowiada oczekiwaniom społecznym. Jednak w związku z tym trzeba sobie postawić pytanie, na co pieniądze te w policji zostaną przeznaczone.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#PoselJanuszZemke">Jak się zorientowałem, z samego przyznania policji większych środków nie wynika absolutnie nic. Obecnie zaprezentuję pewnego typu analizę, która nie znalazła się w materiale przedłożonym posłom. Otóż w informacji przygotowanej przez resort znajdują się dane świadczące o tym, że w roku przyszłym komendy wojewódzkie policji będą dysponowały większymi niż obecnie środkami finansowymi. To prawda, ale trzeba jeszcze dodać i to, że zwiększenie środków wynika wyłącznie z przesunięcia etatów i środków z Komendy Głównej Policji.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#PoselJanuszZemke">Muszę powiedzieć, iż obecnie nie bardzo jest mi znana rola KG Policji w wydatkowaniu pieniędzy, gdyż za tę sprawę w zasadzie odpowiada ministerstwo. Na niższych zaś szczeblach o finansowaniu poszczególnych zadań decydują komendy powiatowe. Raz jeszcze podkreślam, że nie bardzo mogę się zorientować, jaka w obecnym układzie administracyjnych podległości, jest rola Komendy Głównej Policji.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym się posłużyć niektórymi danymi i skomentować je w taki sposób, który pozwoli na wyciągnięcie pewnych wniosków. Jeśli wnioski te okażą się błędne, to wówczas będę prosił przedstawicieli policji o ich skorygowanie. Być może w odpowiedzi przedstawicieli Komendy Głównej Policji będzie można wywnioskować dlaczego mamy taką zapaść w zwalczaniu przestępczości kryminalnej.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#PoselJanuszZemke">Myślę, że jedną z przyczyn obecnego stanu rzeczy są fatalne przesunięcia etatowe w policji. Jak wiadomo, w chwili obecnej kluczowe znaczenie ma umacnianie komend powiatowych policji. Wobec tego przeprowadziłem pewne wyliczenia, z których wynika, iż w dniu 1 stycznia tego roku w kraju funkcjonowało 365 jednostek powiatowych policji, ale 1 lipca było ich już tylko 328. Z kolei, 31 grudnia 1998 r., kiedy istniały jeszcze komendy rejonowe, na szczeblu powiatu służba kryminalna dysponowała 15.623 etatami, obecnie zaś w służbach kryminalnych pracuje 13.354 funkcjonariuszy. Oczywiście, w takiej sytuacji należy się zapytać o to, gdzie się podziało ponad 2 tys. etatów. Zdaję sobie sprawę, iż część z nich znalazła się w komisariatach, natomiast pozostałe - tak należy sądzić - trafiały do służb logistycznych.</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#PoselJanuszZemke">Jednak, gdy się ktoś wgłębi w szczegółowe dane, to wówczas okaże się, iż dnia 1 stycznia 1999 r. w powiatach w logistyce było 1570, zaś 1 lipca - 3007 etatów. Wobec tego wydaje mi się bezprzedmiotowe przesuwanie etatów do powiatowych komend, skoro etaty te wykorzystywane są dla pracowników wykonujących działania wspomagające, nie zaś dla funkcjonariuszy zatrudnionych bezpośrednio w służbie kryminalnej. Jeszcze przed rokiem w powiecie dla logistyki przewidywano 4,3 etatu, obecnie zaś jest to już 9,2 etatu.</u>
          <u xml:id="u-72.11" who="#PoselJanuszZemke">Zilustrowana sytuacja każe się zastanowić, czy obrany kierunek przesuwania etatów jest zasadny i racjonalny. Sumując, muszę powiedzieć, iż etaty policyjne idą nie tam, gdzie toczy się bezpośrednia walka z przestępczością.</u>
          <u xml:id="u-72.12" who="#PoselJanuszZemke">Następna sprawa jest niebywale trudna i nie potrafię jej sam rozwikłać, zresztą nie tylko ja mam z tym problemem kłopoty, gdyż nawet komendanci z powiatów nie potrafili wyjaśnić czyj jest budżet realizowany na szczeblu powiatowym. Pieniądze, które daje budżet państwa, poprzez komendanta wojewódzkiego, idą następnie do organów samorządowych, czyli do starosty, aby potem znów trafić do rządu, bo przecież policja podporządkowana jest rządowi. A zatem należy wyjaśnić, czy jest to budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy też budżet samorządowy. Odpowiedź na to pytanie ma fundamentalne znaczenie dla dysponentów budżetu. Nie tak dawno zapytałem jednego z komendantów powiatowych, czy wolno mu przesunąć środki z wydatków płacowych na wydatki majątkowe. Komendant ten odpowiedział twierdząco. Jednak drugi z komendantów tego samego szczebla zapytany o to samo stwierdził, iż absolutnie nie dysponuje taką możliwością.</u>
          <u xml:id="u-72.13" who="#PoselJanuszZemke">Myślę więc, iż byłoby rzeczą wielce pożądaną, abyśmy zostali poinformowani o regułach gry. O innych kwestiach dotyczących policji nie chciałbym mówić, gdyż poseł Antoni Macierewicz na pewno jest bardziej ode mnie kompetentny w tych sprawach. Chcę jednak jeszcze powiedzieć, iż twierdzenie, jakoby większa liczba etatów w policji przyczyniała się do zwalczania przestępczości, nie sprawdza się w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-72.14" who="#PoselJanuszZemke">Obecnie chciałbym powiedzieć kilka słów na temat Państwowej Straży Pożarnej. Według mnie budżet straży pożarnej nie budzi zasadniczych zastrzeżeń, choć nie wszystko wygląda tak, jak należy. Mówię tak, gdyż w przypadku straży pożarnej pojawiają się dwa dylematy natury modelowej, na które warto byłoby otrzymać odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-72.15" who="#PoselJanuszZemke">Dylemat pierwszy dotyczy uposażeń strażaków w roku 2000. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w kwietniu tego roku podpisano porozumienie pomiędzy ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a działającymi w Państwowej Straży Pożarnej związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-72.16" who="#PoselJanuszZemke">Porozumienie to wyraźnie mówi, iż w ciągu 3 lat uposażenie strażaków miało się zrównać z uposażeniem policjantów. W roku 2000 strażacy mieli otrzymać 93 proc. uposażenia policjantów. Jednak w tej chwili wiadomo już, iż nie ma żadnych szans na to, aby osiągnąć te parametry, które zostały zapisane w kwietniowym porozumieniu. W związku z tym proszę o wyjaśnienie, co resort ma zamiar zrobić z tą sprawą. Teksty porozumienia zostały rozplakatowane w jednostkach straży pożarnej, a strażacy wierzą, że zapisy te są obowiązujące. Jeśli zasady porozumienia nie zostaną wprowadzone w życie, to wówczas będziemy się musieli pogodzić z tym, że w Państwowej Straży Pożarnej rozpoczną się strajki, co byłoby zjawiskiem nie do przyjęcia.Jest to problem, który zazębia się z następnym, o znacznie już szerszym wymiarze. Tym drugim problemem są relacje płacowe pomiędzy poszczególnymi służbami mundurowymi w Polsce. Muszę powiedzieć, iż używając języka potocznego, mamy do czynienia z "wyrywaniem" pieniędzy dla poszczególnych służb, przy czym od kilku lat preferowany jest Urząd Ochrony Państwa, który pokonał chyba już wszystkie bariery płacowe, wojsko stoi w miejscu, policja, pod wpływem różnorakich nacisków co roku dostaje jakieś tam podwyżki, natomiast "duszeni" są strażacy, straż graniczna, Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe itd.</u>
          <u xml:id="u-72.17" who="#PoselJanuszZemke">Musimy sobie zdawać sprawę, że w sytuacji, w której pod wpływem doraźnej potrzeby, bądź gwałtownych nacisków, decydujemy się na podwyższenie uposażeń w jednej ze służb, nieomal prowokujemy narastanie żądań płacowych w innych służbach, które nie zostały uwzględnione przy kolejnych podwyżkach wynagrodzeń. Jest to bez wątpienia klasyczny problem natury modelowej.</u>
          <u xml:id="u-72.18" who="#PoselJanuszZemke">Drugi problem dotyczy poziomu wydatków Państwowej Straży Pożarnej, planowanych w poszczególnych województwach. Otóż w chwili obecnej w woj. kujawsko-pomorskim i w woj. warmińsko-mazurskim na rok przyszły wydatki zostały zaplanowane na poziomie niższym niż w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-72.19" who="#PoselJanuszZemke">Pan komendant Państwowej Straży Pożarnej w sprawie wydatków zaplanowanych dla woj. warmińsko-mazurskiego uzyskał wyjaśnienie, iż na obniżenie poziomu nakładów na straż pożarną w tym regionie wpłynęło zaniechanie dalszej realizacji nader kosztownej inwestycji. Myślę, że jest to wyjaśnienie w pełni racjonalne i że należy je po prostu przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-72.20" who="#PoselJanuszZemke">Natomiast w przypadku woj. kujawsko-pomorskiego rzecz ma się zupełnie inaczej, gdyż wydatki dla straży pożarnej w tym regionie zaplanował wojewoda, nie zaś Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.Nie jest to jednostkowy przykład, gdyż jak mi wiadomo, w skali kraju jest kilku wojewodów, którzy nader skąpo zaplanowali wydatki i to nie tylko straży pożarnej, ale także policji. Jest to bardzo niedobry sygnał, gdyż okazuje się, że niektórzy wojewodowie w dość niefrasobliwy sposób traktują służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców, lub też podchodzą do tego problemu ze zdumiewającą obojętnością.</u>
          <u xml:id="u-72.21" who="#PoselJanuszZemke">Idea reformy administracyjnej m.in. polegała na tym, że wojewodowie mieli sprawować nadzór nad tymi służbami, co oznaczało, iż policjanci i strażacy mieli z czasem otrzymać większe środki, niezbędne dla szybkiego i sprawnego działania. Oczywiście, sprawy tej nie można uogólniać, gdyż są i tacy wojewodowie, którzy do właściwego funkcjonowania policji i straży pożarnej przywiązują należytą wagę.</u>
          <u xml:id="u-72.22" who="#PoselJanuszZemke">Sygnalizuję ten problem, gdyż jak mi się wydaje, potrzebna byłaby bardziej zdecydowana interwencja rządu. Wszak właśnie na szczeblu centralnym sumuje się te wszystkie wydatki, które proponują poszczególni wojewodowie.</u>
          <u xml:id="u-72.23" who="#PoselJanuszZemke">Na moment chciałbym jeszcze zatrzymać się przy przyszłorocznym budżecie straży pożarnej. Otóż są takie województwa, w których na rok przyszły planuje się nominalny przyrost wydatków nieco powyżej 8 proc., co oznacza, że budżet ten wyrasta nieco ponad inflację, a nawet i takie, w których w roku przyszłym budżet Państwowej Straży Pożarnej nominalnie wzrośnie o ponad 11 proc. Od nich jednak nader niekorzystnie odbija się wymienione już wcześniej woj. kujawsko-pomorskie, gdzie wydatki w roku przyszłym ukształtują się na poziomie o 2 proc. niższym, niż przewidywana inflacja. Otóż taki stan rzeczy, przy pewnych sztywnych pozycjach budżetu, jakimi są płace, szczególnie mocno dotknie sferę majątkową, co z kolei może doprowadzić do załamania funkcjonowania straży w niektórych regionach kraju.</u>
          <u xml:id="u-72.24" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym przejść do problemów nieco innej natury, to znaczy do dochodów budżetowych policji. W tym kontekście nie mogę pojąć, dlaczego przyjmujemy budżet, w którym widnieją takie województwa, które planują zerowe dochody policji. Kwestia ta została zilustrowana w zał. nr 12. Mamy tam informacje na temat takich województw, jak łódzkie, gdzie planuje się dochody na przyzwoitym poziomie, ale również i takie, jak dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie oraz zachodniopomorskie, gdzie  w pozycji "dochody" widnieje zero. Nie wiem jak w ogóle mogło dojść do takiego stanu rzeczy, skoro są województwa, które planują w roku przyszłym osiąganie dochodów.</u>
          <u xml:id="u-72.25" who="#PoselJanuszZemke">Kolejna kwestia, dość niepokojąca, dotyczy zakupów. Pragnę zwrócić uwagę Komisji, że nie mamy w budżecie przy poszczególnych służbach planu zakupów. W miejsce konkretnych danych oferuje się nam wybiórcze informacje na temat, ile czego zamierza się kupić w roku przyszłym. Wypada tylko żałować, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie przedstawiło posłom resortowej komisji szczegółowego planu zakupów. Muszę powiedzieć, iż zawarte w wybiórczej informacji dane wprawiają mnie w niejakie zdumienie. Na przykład w zał. nr 5 zamieszczone zostały środki na zakupy sprzętu w dziale bezpieczeństwo publiczne. Tam to można przeczytać, że m.in. planuje się kupno radiotelefonów Motorola, ponadto 300 strzelb Mossberg itd.</u>
          <u xml:id="u-72.26" who="#PoselJanuszZemke">Jeśli zakładamy, że zakupy prowadzone są na zasadzie przetargów, to wypada się zapytać, skąd już w chwili obecnej wiadomo, że zostaną kupione radiotelefony Motorola i strzelby Mossberg. Zastanawiające jest, iż już w chwili obecnej wiadomo, w jakiej firmie i za jaką cenę kupimy określonego typu sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-72.27" who="#PoselJanuszZemke">Na zakończenie chciałbym przedstawić kilka kwestii nieco innej natury, które również budzą mój niepokój. W tym kontekście chciałbym zadać pytanie dotyczące Krakowskiego Centrum Informacji Kryminalnej. Tak naprawdę jeszcze nie wiadomo, czy KCIK już istnieje, czy też jest dopiero w fazie organizacji, a już w budżecie planuje się znaczny przyrost etatów dla tej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-72.28" who="#PoselJanuszZemke">W tej sytuacji muszę się zapytać, co stanowi podstawę dla planowania tego typu. Przypominam, iż Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie jeden raz dyskutowała o tym, czy Krakowskie Centrum Informacji Kryminalnej powinno zostać powołane ustawą, czy też ma to być element działalności policji, a zatem wedle wiedzy posłów nie zapadła w tej kwestii żadna wiążąca decyzja. A zatem wielkim zaskoczeniem jest podana przeze mnie informacja o przyroście liczby etatów dla tegoż centrum. Na cóż w takim razie poselskie debaty, propozycje, opinie i dyskusje?</u>
          <u xml:id="u-72.29" who="#PoselJanuszZemke">Następna moja uwaga dotyczyć będzie służby zdrowia. Podczas posiedzeń Komisji już od dłuższego czasu mówimy o tym, że trzeba zmienić formułę działalności Centralnego Zarządu Służby Zdrowia. Sugestia ta pozostaje jednak bez echa, natomiast w projekcie budżetu na rok 2000 można przeczytać, iż przewiduje się wręcz kolosalny przyrost etatów dla tej struktury organizacyjnej. Wobec tego raz jeszcze muszę zapytać. Po co te dyskusje? Przepraszam za tak gorzkie refleksje, ale nieodmiennie odnoszę wrażenie, że Komisja i resort spraw wewnętrznych rozmawiają na zupełnie innych falach. Rozumiem, że resort wszelkimi siłami walczy o jak największe środki dla podległych sobie służb, jednak nie do przyjęcia jest lekceważenie opinii sejmowej komisji, skutkiem czego my idziemy swoją drogą, a budżet swoją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał poseł Macierewicz.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niez./:  Muszę powiedzieć, iż czuję się usatysfakcjonowany faktem, iż dla policji w przyszłorocznym budżecie, na tle innych służb, udało się znaleźć zupełnie niezłe rozwiązania. Jednocześnie muszę wyrazić też pewne niezadowolenie, iż projektowany na rok przyszły wzrost płac rozkłada się w sposób nierównomierny. Problem ten przeanalizowałem, porównując proponowany wzrost płac w Komendzie Głównej Policji, ze wzrostem płac w niektórych komendach wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PoselJanRokita">Z analizy tej wynika, iż na jednego funkcjonariusza Komendy Głównej Policji miesięcznie przypada ponad 3 tys. zł. Nie mam, niestety, danych odnoszących się do komend wojewódzkich i powiatowych, więc trudno powiedzieć jak się rozkładają te różnice w wysokości uposażeń. Natomiast z szacunków wynika, że w woj. dolnośląskim średnie wynagrodzenie w komendach powiatowych niewiele przekroczy 2 tys. zł. Nieco lepiej sytuacja kształtuje się tylko w woj. śląskim i w woj. mazowieckim. Generalnie oceniając całą tę sytuację muszę powiedzieć, że mamy do czynienia z wręcz drastycznymi różnicami w wysokości uposażeń.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#PoselJanRokita">Równocześnie trzeba odnotować wielce niepokojące zjawisko braku proporcji w wydatkach policji, widniejące w budżetach wojewodów. W większości województw wydatki na jednostki terenowe wobec wydatków na komendy powiatowe, pozostają w stosunku 1:3 lub - jak to ma miejsce w woj. lubuskim 1:2. Podobna sytuacja panuje w woj. podlaskim. Z kolei, w woj. mazowieckim na jednostki terenowe wydaje się więcej niż na komendy powiatowe. W tym wypadku różnica wynosi 150 mln zł. Różnice te, jak sądzę, wynikają z przekazania przez Komendę Główną Policji jednostkom terenowym 7,5 tys. etatów. Ponieważ przekazany posłom materiał tego wszystkiego nie wyjaśnia trudno zorientować się w zagadnieniach płacowych policji w terenie. Nie jest też jasne, czy efektem tego samego pociągnięcia jest nadmierna koncentracja funkcjonariuszy w województwach, ze szkodą dla powiatów, a co za tym idzie, dla jednostek terenowych. Najlepsze proporcje zachowane zostały w woj. śląskim, natomiast skrajnie negatywnym przykładem może być woj. podlaskie, gdzie ponad połowa wszystkich funkcjonariuszy zatrudniona jest w województwie. Sytuację taką można określić jako patologiczną, chyba że są jakieś istotne powody uzasadniające taki stan rzeczy, jednak jak do tej pory nic na ten temat posłom nie jest wiadomo.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#PoselJanRokita">Spostrzeżenia, które przekazałem są wynikiem analizy, za której trafność nie mogę ręczyć, gdyż materiał jest mało czytelny i niekompletny. Analiza wydatków na policję również nastręcza bardzo wielu trudności. W związku z tym nader jest utrudniona ocena racjonalności decyzji, podejmowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz przez Komendę Główną Policji.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#PoselJanRokita">W tegorocznym materiale brak kilku pozycji, które figurowały w projektach budżetów z lat ubiegłych. Na próżno np. szukać wydatków przedstawionych w podziale na poszczególne rodzaje służb, czy też szczegółowego opisu wydatków zapisanych w poszczególnych paragrafach. Na te niedoskonałości tegorocznego projektu budżetu zwracali również uwagę eksperci z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#PoselJanRokita">Z wymienionych powodów nie da się określić priorytetów tego budżetu. Przede wszystkim nie wiadomo, jak się ma przedkładany obecnie budżet deklarowanej, choć ciągle jeszcze ostatecznie przez rząd nie zatwierdzonej, strategii poprawy bezpieczeństwa publicznego oraz bezpieczeństwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-73.7" who="#PoselJanRokita">Można zadać pytanie, czy i w jakim stopniu mogą wzrosnąć wydatki na walkę z przestępczością zorganizowaną i w którym miejscu położony zostanie odpowiedni akcent finansowy. Być może jakaś część odpowiedzi na to pytanie, leży w sposobie zużytkowania rezerwy celowej zapisanej w poz. 63, gdyż środki z tej pozycji, w wysokości 50 mln zł przeznaczone być mają na poprawę motywacyjnego charakteru uposażeń funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-73.8" who="#PoselJanRokita">Natomiast z dostarczonych nam danych bynajmniej nie wynika, aby w najbliższym czasie miało się coś radykalnie zmienić w policji w stosunku do stanu z roku ubiegłego. Nie dają powodu do złudzeń także wydatki zaplanowane na centralne zakupy sprzętu. Do tego co powiedział poseł Zemke trzeba dodać, że plan wydatków sporządzony przez Komendę Główną Policji, częściowo korespondujący z wystąpieniami Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, przewiduje wydatkowanie ok. 176,5 mln zł w roku 2000. Ale trzeba pamiętać, iż jest to plan zapowiadany przez Komendę Główną Policji.</u>
          <u xml:id="u-73.9" who="#PoselJanRokita">Jednak plan ten nie znajduje żadnego odzwieciedlenia w przedstawionym nam budżecie. W budżecie przyjęto bowiem, iż na sprzęt wyda się 149 mln zł. Jeśli nawet dodamy do tego środki z rezerwy celowej, zapisane w poz. 48, to uzyskamy kwotę zaledwie zbliżoną do tej, która została wydatkowana w ubiegłym roku. Niestety, nie wiadomo, co za tę kwotę tak naprawdę zostanie kupione, gdyż w materiale, który nam przekazano, zdecydowano się wyjaśnić jedynie ważniejsze pozycje z projektowanych zakupów sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-73.10" who="#PoselJanRokita">Wiemy zatem, iż na łączność wydane zostanie 38 mln zł, na transport - 43 mln zł oraz na technikę specjalną oraz informatykę - 69 mln zł. Co prawda, niektóre z wymienionych zakupów są kompatybilne z planem modernizacyjnym, ale większość nie spełnia tego wymogu.</u>
          <u xml:id="u-73.11" who="#PoselJanRokita">Po przeanalizowaniu planu zakupów odnosi się wrażenie, iż lista tych zakupów sporządzona została  na podstawie doraźnie podejmowanych decyzji, wynikających zapewne z przetargów pomiędzy poszczególnymi służbami.Nie ukrywam, iż mam daleko idące wątpliwości co do tego, czy zaplanowane zakupy odzwierciedlają racjonalne potrzeby policji. Poseł Zemke zapytał o zasadność zakupu strzelb Mossberg, natomiast ja chciałbym do tego pytania dodać następne, o przesłanki, którymi kierowano się przy podejmowaniu decyzji o zakupie 20 pistoletów GLOCK. W tej perspektywie nie dziwi nawet, że w rezerwie celowej połączono środki niezbędne na pokrycie skutków reorganizacji i likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA ze środkami na zakup sprzętu dla policji. Na tak skonstruowany zapis nie można, jak słusznie wskazuje Biuro Studiów i Ekspertyz, znaleźć racjonalnego wytłumaczenia.</u>
          <u xml:id="u-73.12" who="#PoselJanRokita">Sumując swoje wystąpienie chciałbym przedstawić kilka syntetycznych wniosków. Otóż sposób zaprezentowania materiału przedłożonego posłom bardzo utrudnia analizę wydatków na policję, oraz racjonalności i celowości poszczególnych decyzji. Wydaje się, że znaczący wzrost wydatków na policję, który jest aktem bezspornie pozytywnym, przeznaczony zostanie przede wszystkim na płace w Komendzie Głównej oraz na płace funkcjonariuszy prewencji i oddziałów antyterrorystycznych przenoszonych do województw. Jeśli wniosek ten jest mylny, bardzo prosiłbym o sprostowanie go. Jest wątpliwe czy przyjęty kierunek zmian organizacyjnych sprawi, że funkcjonariusz będzie częściej wśród ludzi, czy zbliży policję do obywatela, likwidując zagrożenie wynikające przede wszystkim z tego, co nazywamy drobną przestępczością. Raczej odnoszę wrażenie, iż umacnia się tendencja do tworzenia w miastach wojewódzkich i powiatowych zamkniętych twierdz, patrolujących co jakiś czas pobliski teren, będący na co dzień obszarem operowania grup przestępczych.</u>
          <u xml:id="u-73.13" who="#PoselJanRokita">Ponadto, w moim przeświadczeniu, plan zakupów sprzętu jest raczej kontynuacją dotychczasowej wątpliwej tradycji ulegania doraźnym koniecznościom oraz wpływom poszczególnych grup nacisku, w miejsce koncentracji wysiłku na jakiejś strategicznej linii działania.</u>
          <u xml:id="u-73.14" who="#PoselJanRokita">Myślę również, iż najpierw należałoby podjąć decyzję dotyczącą jakiegoś krajowego programu poprawy bezpieczeństwa obywateli państwa i dopiero temu programowi podporządkować rozlokowanie środków fizycznych oraz budżetowych. Co prawda, nie jestem aż takim optymistą, jak poseł Zemke, który twierdzi, iż tak właśnie było w poprzednich budżetach, bo jednak bywało to różnie, panie pośle, ale myślę, że w obecnym budżecie zasada ta bezwzględnie powinna zostać zachowana. W przeciwnym wypadku wzrost nakładów finansowych na policję zapewne nie zaowocuje poprawą bezpieczeństwa. Dlatego, moim zdaniem, pozytywna opinia na temat budżetu policji powinna być ściśle związana ze zobowiązaniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Policji do jak najszybszego przedstawienia spójnego i realistycznego programu poprawy bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-73.15" who="#PoselJanRokita">Na zakończenie chciałbym przedstawić wniosek, co prawda nie wiążący się z moją wypowiedzią, ale bardzo istotny. Otóż zasadniczym zagrożeniem dla budżetu policji mogą być konsekwencje płynące z upoważnienia zawartego w art. 23 ustawy budżetowej, pozwalającego ministrowi finansów przenosić środki przeznaczone na płace z jednego do drugiego działu. Warunkiem stabilności służb mundurowych, a zwłaszcza policji, jest jasna, hierarchiczna podległość w kwestiach finansowych. Jeśli zasada ta zostanie zachowana, to wówczas może dojść do prawdziwej katastrofy.</u>
          <u xml:id="u-73.16" who="#PoselJanRokita">Dziękuję posłowi Macierewiczowi za analityczne wystąpienie. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o zaprezentowanie komentarza dotyczącego przeprowadzonej ostatnio i jeszcze formalnie nie zakończonej kontroli finansów policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WladyslawStasiak">Ponieważ kontrola finansów policji nie została jeszcze zamknięta, zgodnie z obowiązującymi procedurami, w chwili obecnej mogę jedynie przedstawić uwagi o charakterze wstępnym. Z tego to powodu mój komentarz może być traktowany wyłącznie jako przyczynek, przydatny w toczącej się właśnie dyskusji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WladyslawStasiak">Otóż wydaje mi się, że przede wszystkim należałoby zwrócić uwagę na kwestię finansowania policji w powiecie. W świetle naszych dotychczasowych ustaleń jest to bardzo istotny problem. Okazuje się bowiem, że sposób wydatkowania środków budżetowych w powiecie generalnie nie jest monitorowany.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WladyslawStasiak">Tak naprawdę, nikt nie wie - jak w świetle art. 98 ustawy o finansach publicznych, przebiega wydatkowanie tych środków. Komendy powiatowe w zasadzie traktowane są jako jednostki budżetu samorządu terytorialnego i w związku z tym w ramach kontroli budżetu powiatu rozliczane są przez regionalne izby obrachunkowe. Natomiast w istocie rzeczy nie funkcjonuje w powiatach, w tym kontekście, żadna inna forma kontroli.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WladyslawStasiak">Wydaje mi się, że jest to problem, którym trzeba by się zająć także w kontekście budżetu roku 2000, gdyż kwestia samych struktur finansowych, wbrew pozorom, jest nader istotna. W trakcie naszej kontroli okazało się, iż w pierwszym półroczu roku 1999 liczba funkcjonariuszy w komendach powiatowych, w relacji do komend rejonowych, wzrosła o 100 proc.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WladyslawStasiak">Mimo to okazało się, że komendy powiatowe nie są pełnymi dysponentami środków budżetowych. W kontrolowanych przez nas województwach żaden z komendantów powiatowych nie został ustanowiony dysponentem środków budżetowych, co formalnie szalenie utrudnia podejmowanie jakiejkolwiek działalności budżetowej. Ponadto budżet komend powiatowych jest swojego rodzaju budżetem "łamanym". Oznacza to, że część zadań realizowana jest przez komendy wojewódzkie, część zaś przez komendy powiatowe. Z takiego stanu rzeczy można wyciągnąć wniosek, że wyodrębnienie komend powiatowych, mimo zwiększenia liczby funkcjonariuszy w nich zatrudnionych, w istocie nie było pełne.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#WladyslawStasiak">Należy przypomnieć, że również w komendach wojewódzkich liczba funkcjonariuszy zatrudnionych w służbach wspomagających, w porównaniu z rokiem ubiegłym, wzrosła o ok. 100 proc. Sądzę, że spojrzenie na budżet poprzez struktury finansowe, a zwłaszcza poprzez "umocowanie" policji w powiecie, oraz kwestia finansowania komend powiatowych, powinny być jednym z najistotniejszych elementów dyskusji o budżecie policji w roku 2000. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza obowiązku realizowania oceny wykonania budżetu i to nie tylko w ujęciu czysto księgowym. Przypominam, iż regulacje zawarte w art. 98 ustawy o finansach publicznych narzucają obowiązek dokonania oceny budżetu w kontekście realizowanych zadań. Wobec tego rodzi się poważny problem dokonywania oceny tego typu w przyszłości. Mówię tak, ponieważ w chwili obecnej taka ocena nie jest dokonywana w sposób zintegrowany. Tyle chciałbym powiedzieć na temat budżetu policji, przy czym proszę, aby traktować mój głos jako przyczynek do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję za wystąpienie przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli. Zanim otworzę dyskusję, chciałbym przekazać kilka, myślę, dość istotnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselJanRokita">Bez nadużywania słów i zbędnej emfazy muszę stwierdzić, iż obecnie znajdujemy się w bardzo poważnym momencie pracy nad przyszłorocznym budżetem. Otóż zarówno sposób prezentacji przyszłorocznego budżetu, jak i pewne kwestie o zasadniczym znaczeniu, które zaczynają wychodzić przy okazji prac budżetowych, wskazują na bardzo poważny kryzys zaufania pomiędzy Komisją a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zaraz postaram się udokumentować to stwierdzenie. Otóż w roku ubiegłym, w kontekście przedkładanego wówczas budżetu, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych sformułowała opinię, w której czytamy: "Komisja wzywa ministra spraw wewnętrznych i administracji, aby zredukował procentowy udział zatrudnienia policjantów w komendach wojewódzkich policji, 17 do 12 proc.".</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PoselJanRokita">Właśnie o to, co dzisiaj przypominam nie bez przyczyny, przed rokiem toczyliśmy bój. Po roku okazuje się, iż są i takie komendy wojewódzkie, w których pracuje nie 17 czy 12 proc. policjantów, ale aż 50.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PoselJanRokita">Natomiast w projekcie budżetu, przewiduje się - co zostało zapisane w załączniku do materiału przygotowanego na dzisiejsze posiedzenie, że następuje stopniowa stabilizacja zatrudnienia w komendach powiatowych policji, natomiast wzrasta liczba zatrudnionych w komendach wojewódzkich. Oznacza to, że minister oraz komendant główny w pewnych zasadniczych sprawach deklarują zgodność z Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych, po czym czynią akurat odwrotnie. Wniosek może być tylko taki, że albo to, co my tutaj robimy i mówimy pozbawione jest jakiegokolwiek sensu, albo, że jest to skutek braku jakiegoś mechanizmu wpływania przez parlament i Komisję na poprawę bardzo istotnych tendencji, rysujących się w kontekście budżetu i struktury zatrudnienia w policji.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#PoselJanRokita">Od ponad pół roku Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych dosłownie zasypywana jest kolejnymi wersjami programu modernizacyjnego policji. Otóż Sejm, już nie Komisja, stosowną uchwałą wezwał resort spraw wewnętrznych do przedstawienia tegoż programu modernizacyjnego razem z budżetem państwa. W tym kontekście muszę z rozczarowaniem stwierdzić, iż nie dane nam było poznać ostatecznej wersji programu modernizacyjnego dla policji. Jest natomiast petryfikacja i status quo, co podkreślali wszyscy koreferenci.W takim razie trzeba się zapytać, po co przez nieomal rok, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przesyła nam informacje o wypracowywanych koncepcjach zmiany systemu wynagrodzeń w policji. Sądziliśmy, że ta masa propozycji, koncepcji i planów, po dyskusji doprowadzi jednak do zmiany dotychczasowego sposobu wynagrodzenia w policji.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#PoselJanRokita">Po co jest "czerwona książeczka" podpisana przez wiceministra Budnika, który firmuje informacje o tym, co ma się stać w roku 2000 w kontekście policyjnych apanaży. Jak wykazuje dotychczasowa praktyka, zilustrowane poczynania niejak się mają do realnej rzeczywistości, która jest prezentowana przy okazji omawiania ustawy budżetowej.Nie tak dawno pan premier mówił o tym, że w niedługim czasie policjanci zostaną posłani na ulice, ludzie zaś to "kupują", bo jest to hasło ze wszech miar racjonalne. Zatem obywatele nadaremno wypatrują na ulicach policjantów, gdyż zgodnie z decyzjami podejmowanymi przez Komendę Główną, policjanci ci "przekazywani są" do logistyki.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#PoselJanRokita">Przekonaliśmy się, iż każde zwiększenie liczby etatów dla policji nieomal automatycznie powoduje znaczny wzrost etatów w służbach logistycznych. Dalibóg nie wiem, czy ktoś nad tym wszystkim panuje i o co w tym chodzi.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#PoselJanRokita">W zilustrowanej sytuacji proponuję, abyśmy na początku nie rozdrabniali się na szczegóły, a od razu przedyskutowali problemy o znaczeniu fundamentalnym. Powiem wprost, to co zostało zapowiedziane przez prezesa Rady Ministrów w sprawie bezpieczeństwa, a co zostało przedstawione Radzie Ministrów oraz to, co jest w opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych sprzed roku i w uchwale Sejmu z dnia 22 lipca, ilustruje zupełnie inny kierunek działania niż ten, który został zaproponowany w przedłożonym obecnie projekcie ustawy budżetowej. Tu nie chodzi o stwierdzenia tego typu, że brakuje środków na jakiś określony cel, ale o to, że mamy do czynienia z dwoma absolutnie rozbieżnymi wektorami. Można wręcz odnieść wrażenie, iż wymienione wcześniej dokumenty i zapisy budżetu ilustrują dwie odmienne polityki z zakresu bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#PoselJanRokita">W świetle tych uwag nawet zastanawiam się, czy w ogóle ma sens praca Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. A może rozsądniejsze byłoby uznanie, iż generalnie rząd odpowiedzialny jest za omawiane dzisiaj problemy, a wtrącanie się Sejmu nie ma sensu, gdyż traktowane jest jako psucie rządowi szyków. Może poczynania Komisji sprawiają resortowi kłopoty, przez co nie może on prowadzić efektywnej pracy. Nie wiem jak to podsumować, jedno jest pewne, że kierunki działania prezentowane przez Komisję są dramatycznie rozbieżne z tymi, które proponuje i usiłuje wdrażać rząd.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#PoselJanRokita">Coś z tym wszystkim trzeba zrobić i nie może być mowy o tym, aby sytuacja obecna powtórzyła się podczas pracy nad projektem ustawy budżetowej w roku następnym. Jeśli jednak tak się stanie, to wówczas zaczniemy nabierać przekonania, że nasze wzajemne spotkania rodzą absurd. A jeśli tak, to niech każdy działa na własną rękę. Komisja spokojnie może pracować nad ustawami i wcale nie musi rozpatrywać budżetu, gdyż to absolutnie mija się z celem. Proszę, aby głos zabrał poseł Sobotka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Po tym, co powiedział pan przewodniczący, właściwie już niewiele pozostało do dodania. Odniosłem takie wrażenie, iż posłowi Rokicie, jako przewodniczącemu Komisji i posłowi koalicyjnemu być może nie wypada zaprezentować dalej idących wniosków.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselZbigniewSobotka">Choć osobiście nie jestem radykalistą muszę powiedzieć, iż w kontekście dzisiejszego posiedzenia na usta ciśnie mi się jeden konkretny wniosek o odrzucenie przedłożonego projektu budżetu i wskazanie na konieczność ponownego opracowania tego dokumentu tak, aby można było na jego podstawie sformułować jakieś racjonalne uogólnienia. Nie wiem czy zrobiono to celowo, czy też nie, ale wiem jedno, że tak zagmatwanego budżetu, tak starannie poukrywanych pozycji i takich dowolności w poszczególnych działach jeszcze nie było. Nie wiem czy chodzi o to, aby minister spraw wewnętrznych miał możliwość dokonywania daleko idących przesunięć bez kontroli społecznej, ale mam co do tego pewne podejrzenia i chyba nie są one zupełnie bezpodstawne.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselZbigniewSobotka">W przedłożonym nam projekcie budżetu trzy strony poświęcone są policji, a dwie dalsze straży pożarnej. W moim odczuciu tak skonstruowany dokument po prostu zakrawa na kpinę. Rozumiem, iż po reformie administracyjnej kompetencje poszły daleko w dół, środki zaś i ludzie znalazły się w powiatach, ale przecież nadal są aktualne jakieś generalne cele i pryncypia. Wszak minister spraw wewnętrznych i administracji, w kontekście owych celów i pryncypiów, musi posiadać jakieś zobowiązania natury konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PoselZbigniewSobotka">Poseł Rokita przed chwilą mówił o tym, że rząd zapowiadał poprzez ministra spraw wewnętrznych, podejmowanie pewnych działań. Co prawda, tego ministra już nie ma, ale sama instytucja przez cały czas istnieje, podobnie jak i rząd.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#PoselZbigniewSobotka">Przypominam, iż na wniosek ministra spraw wewnętrznych wpisaliśmy do uchwały sejmowej ustalenie, że wraz z projektem budżetu na rok 2000 przedłożony zostanie program zwalczania przestępczości, realizowany w dłuższym horyzoncie czasowym. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zasugerowała nawet co program ten powinien zawierać. I właśnie w kontekście owego programu, zaakceptowanego przez Sejm, miał być skonstruowany przyszłoroczny budżet.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#PoselZbigniewSobotka">Dla porządku przypominam, iż wspomniany program powinien zawierać propozycje niezbędnych zmian prawnych i organizacyjnych, zestawienie podmiotów odpowiedzialnych za ich przeprowadzenie, harmonogram, oraz kilkuletni plan finansowania organów porządku publicznego, powiązany ze wzrostem efektywności ich działania. Z tych ambitnych założeń nie pozostało dosłownie nic. Nie ma w budżecie żadnego śladu działań podejmowanych przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, nie ma nawet cienia tych zamierzeń, które tak pięknie były formułowane. Zamiast tego daje się nam materiał zawierający same ogólniki.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#PoselZbigniewSobotka">Nie mogę się powstrzymać od pytania, czy z tego projektu budżetu, który dzisiaj mamy przed oczami można wyciągnąć jakiekolwiek wnioski na temat tych kierunków działania, które policja zamierza podjąć w najbliższym czasie. Stawiam to pytanie, mając jednocześnie świadomość, iż jest to zabieg czysto retoryczny. Nie mogę także dociec, co też policja zamierza osiągnąć poprzez realizację takiego właśnie budżetu. Nie chcę nawet mówić o wynikach osiąganych przez policję, gdyż w wielu dziedzinach są one wręcz fatalne. Nie jest tajemnicą, że wzrasta przestępczość, maleje natomiast wykrywalność przestępstw. W tym kontekście stolica bije wszelkie niechlubne rekordy.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#PoselZbigniewSobotka">Jednym z założeń projektowanych na lata następne, miało być zrównanie płac policji oraz innych służb. Uważam, iż jest to bardzo istotny problem, a zatem warto mu poświęcić kilka słów. Otóż mimo bardzo szczupłych środków finansowych nie można pomijać milczeniem tych zobowiązań, które zostały podjęte przez resort. Już to powiedział ktoś przede mną, że dalsze przemilczanie kwestii podwyżek uposażeń może przyczynić się do powstania bardzo niekorzystnych w wymiarze społecznym zjawisk. Nie jest to jedyny problem, który czeka na rozstrzygnięcie. Przypominam, iż w trakcie posiedzeń Komisji wielokrotnie mówiliśmy o tym, że Warszawa, z uwagi na swoją specyfikę, musi być traktowana inaczej niż pozostałe miasta w kraju. Uwagi nasze zostały przyjęte z pełnym zrozumieniem, ale nie wyciągnięto z nich żadnych wniosków i w chwili obecnej Warszawa ma 1200 policyjnych wakatów. Dysponujemy także słynnym raportem komendanta wojewódzkiego, do którego jednak nie ma żadnego odniesienia w przedłożonym projekcie budżetu. Myślę, że tak dalej być nie może, bo nie jest to wyłącznie kwestia budżetu na rok 2000.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#PoselZbigniewSobotka">Interesuje mnie też co resort zamierza zrobić w sprawie zrównania komisariatów warszawskich z komendami powiatowymi. Moim zdaniem, z rozwiązaniem tej kwestii nie można dłużej czekać. Interesuje mnie też co będzie z szumnie zapowiadanym niegdyś dodatkiem stołecznym. Wreszcie, co z niedoborami kadrowymi w policji ostro dającymi się we znaki mieszkańcom stolicy.</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#PoselZbigniewSobotka">Są to aż do bólu realne problemy. Jeśli je rozwiążemy, będziemy mogli mówić o poprawie stanu bezpieczeństwa publicznego w Warszawie. Jednak z całych kolumn cyferek zapisanych w przedłożonym nam materiale, nie można w zasadzie wyłowić żadnego konkretu.</u>
          <u xml:id="u-76.10" who="#PoselZbigniewSobotka">Słuchając dzisiejszej dyskusji i przeglądając dostarczony nam materiał, zacząłem się zastanawiać, czy dysponując takimi, jak nam zaserwowano, danymi w ogóle można mówić o jakiejś racjonalnej analizie i o wyciąganiu wniosków. Wiem, że resort dość długo pracował nad sporządzeniem projektu budżetu. Dowodem tego były m.in. różnorakie propozycje wiceministra Budnika, który wielokrotnie uczestniczył w posiedzeniach prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Propozycjom tym można było tylko przyklasnąć. Jednak owe starania i zapowiedzi, propozycje i sugestie nie znalazły w projekcie budżetu żadnego odbicia.</u>
          <u xml:id="u-76.11" who="#PoselZbigniewSobotka">Przejdę do problemów związanych z finansowaniem Państwowej Straży Pożarnej, gdyż jest tu kilka kwestii wymagających wyjaśnienia. Myślę, że jeszcze w trakcie obecnego posiedzenia przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji powinien się odnieść do wspominanych już dzisiaj kwietniowych porozumień ze związkami zawodowymi. Mówię o tym po raz wtóry, gdyż przypuszczam, że niedopełnienie ustaleń porozumienia może być zarzewiem niepokoju. Podpisywanie zobowiązań bez pokrycia spowoduje też dalszy spadek poparcia społecznego dla rządu.</u>
          <u xml:id="u-76.12" who="#PoselZbigniewSobotka">Jeszcze nie tak dawno bardzo ładnie mówiono o potrzebie zrównania uposażeń strażaków i policjantów, ustalając, jak niezbędne podwyżki będą rozłożone w nadchodzących latach, gdyż, przypominam, miało to być działanie długofalowe. Jednak nawet długofalowy program musi się kiedyś rozpocząć, nie można wciąż patrzeć w odległą perspektywę, nie dostrzegając realiów dnia dzisiejszego. Dlatego też przypominam, że pierwszy etap wdrażania podwyżek miał się rozpocząć już w roku 2000. Mając zatem na uwadze przyjęty termin, należało do projektu budżetu wpisać środki na ten cel. Tak się jednak, niestety, nie stało.</u>
          <u xml:id="u-76.13" who="#PoselZbigniewSobotka">Gdy już mówimy o Państwowej Straży Pożarnej, należy jasno odpowiedzieć co z regulacjami art. 33 ust. 1 ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Przytoczony artykuł nakłada na budżet państwa obowiązek uczestnictwa w kosztach funkcjonowania jednostek ochrony przeciwpożarowej, działających w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.</u>
          <u xml:id="u-76.14" who="#PoselZbigniewSobotka">Za wykonanie tego ustawowego obowiązku nie można bowiem uznać dotacji w wysokości 1.128 tys. zł, gdyż do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego włączonych jest prawie 3 tys. jednostek straży pożarnej. Przypominam, iż w trakcie wcześniejszych dyskusji, niezbędne potrzeby określone zostały na kwotę 69 mln zł. Trzeba sobie wreszcie powiedzieć jasno, iż przy takim poziomie finansowania, jaki się proponuje w przysłowiowym budżecie, system po prostu nie będzie w stanie funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-76.15" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym przejść do tych kwestii, które są powodem mojego głębokiego niepokoju. W omawianym materiale w żaden sposób nie mogę odnaleźć budżetu Biura Ochrony Rządu, nie mogę również odszukać jasnych, klarownych kryteriów, dotyczących Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. I właśnie z tego powodu chciałem zadać kilka zasadniczych pytań dotyczących NJW, gdyż to one stanowią ową płynną masę, którą minister spraw wewnętrznych zręcznie manipuluje, przesuwając odpowiednio środki budżetowe. Nie tak dawno mówiliśmy o tym, że przy likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych rzuca się w oczy brak jednolitej koncepcji, że kolejne koncepcje pisane są dosłownie na kolanie. Zwracaliśmy na to niejednokrotnie uwagę w trakcie posiedzeń Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Na posiedzenia te coraz to przychodził inny wiceminister, przedstawiając inną też koncepcję. Według jednego z pomysłów Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe miały być doszczętnie zlikwidowane do roku 2002, innym razem miała to być powolniejsza i stopniowa likwidacja tej formacji.</u>
          <u xml:id="u-76.16" who="#PoselZbigniewSobotka">Było i tak, że kolejną całościową koncepcję rządową przedstawiał, naczelnik departamentu nadzoru i kontroli. W takiej sytuacji zapytaliśmy, czy prezentowana przez niego koncepcja jest koncepcją ministra spraw wewnętrznych, czy też departamentu, który reprezentuje. Delikatnie mówiąc, odpowiedź, jakiej nam wówczas udzielono, była nieprecyzyjna. Natomiast ów naczelnik, w randze zastępcy dowódcy Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, ustanowiony został likwidatorem. Jednak po 3 miesiącach po likwidatorze nie było ani śladu.</u>
          <u xml:id="u-76.17" who="#PoselZbigniewSobotka">Przedstawione tu zmiany personalne nie były jedynymi, gdyż zmieniona została również, kolejny już raz, koncepcja. Pierwotnie 103 Pułk NJW miał być przeniesiony do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, następnie "przymierzano" tę formację do Straży Granicznej, ostatnio zaś, przy okazji pracy nad ustawą o Biurze Ochrony Rządu, dane nam było usłyszeć, że 103 pułk przekazany został do BOR.Taka karuzela z koncepcjami jest nie do przyjęcia, gdyż za każdą decyzją muszą podążać konkretne środki finansowe. Muszę też zapytać o to, co stało się ze stanowiskami kierowania, funkcjonującymi w stanach wyższej konieczności. Mówię o tym, gdyż w projekcie budżetu nie udało mi się na ten temat znaleźć żadnej informacji. Nie wiem zatem czy stanowiska te nadal pozostają w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, czy też zostały już przekazane do Ministerstwa Obrony Narodowej. Pytam o to, gdyż z tego co wiem tylko jednostka GROM przeszła do ministerstwa. Jeśli istotnie podjęta została taka decyzja, to wypada zapytać, gdzie zostały zapisane środki finansowe na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-76.18" who="#PoselZbigniewSobotka">Pora też na kolejne pytanie o to, jak jesteśmy przygotowani na wypadek sytuacji kryzysowej w państwie, pamiętać bowiem należy o tym, że środki na obronę cywilną sukcesywnie, niestety, maleją. Interesuje mnie też, dlaczego w obecnej sytuacji przyjęto koncepcję obniżania nakładów na obronę cywilną.</u>
          <u xml:id="u-76.19" who="#PoselZbigniewSobotka">Przechodząc do kolejnej kwestii, chciałbym się dowiedzieć, co się dzieje z mieniem zbędnym dla resortu spraw wewnętrznych. Z tego, co niedawno usłyszałem, mienie resortowe przekazywane jest obecnie innym jednostkom administracyjnym. Jeżeli tymi innymi jednostkami są samorządy, to nie ma powodu do niepokoju, ale nie wiem czy tak jest w istocie. O ile mi wiadomo, zbędne mienie powinno być przekazywane za zgodą ministra finansów, jednak nie udało mi się wyśledzić żadnych wpływów finansowych z tego tytułu. Słyszę natomiast, że olbrzymie nieruchomości przekazuje się różnym podmiotom. A zatem prosiłbym o wyjaśnienie tej sprawy. Doskonale wiem o tym, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji nie funkcjonuje Agencja Mienia Wojskowego, ale przecież nie mówimy o prywatnym majątku, a zatem każda decyzja o przekazaniu jakiejś części majątku powinna być podejmowana zgodnie z obowiązującym prawem.</u>
          <u xml:id="u-76.20" who="#PoselZbigniewSobotka">Myślę, że to, co się dzieje w resorcie spraw wewnętrznych, najłagodniej można nazwać mianem bałaganu. Omawiany projekt budżetu niepokoi mnie szczególnie z tego powodu, iż jest w nim ukrytych zbyt wiele możliwości.</u>
          <u xml:id="u-76.21" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym obecnie odnieść się do jeszcze jednej kwestii związanej z policją. Otóż w przekazanych nam materiałach znajduje się m.in. załącznik do projektu ustawy budżetowej, dotyczący części rezerwy celowej. W tym to załączniku, w sekwencji dotyczącej poz. 63, zapisana została kwota 50 mln zł na poprawę motywacyjnego charakteru płac funkcjonariuszy policji.</u>
          <u xml:id="u-76.22" who="#PoselZbigniewSobotka">W takiej sytuacji chciałbym się zapytać przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, co w takim razie dla resortu jest dokumentem obowiązującym. Zadaję to pytanie, bowiem w dokumencie "Nowe otwarcie" premier Jerzy Buzek pisze: "Reforma systemu wynagradzania polegać musi na radykalnym zmniejszeniu stanowisk w policji, na przyznaniu dodatkowych środków...". Po tym wstępie pan premier przechodzi do konkretów i stwierdza, że w roku 2000 na poprawę motywacyjnego charakteru płac funkcjonariuszy należy przeznaczyć 121 mln zł, natomiast, jak to już powiedziałem wcześniej, w projekcie ustawy budżetowej widnieje zaledwie 50 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-76.23" who="#PoselZbigniewSobotka">W cytowanym dokumencie czytamy następnie, że w roku 2001 na ten sam cel należy przeznaczyć 188 mln zł, w 2002 r. - powinno to być 197 mln zł, zaś w 2003 r. - 185 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-76.24" who="#PoselZbigniewSobotka">W takiej sytuacji proszę o wyjaśnienie, czy resort spraw wewnętrznych uważa zapisaną w projekcie ustawy budżetowej kwotę za wystarczającą dla budowy nowego systemu wynagradzania funkcjonariuszy policji. Od razu muszę powiedzieć, iż - moim zdaniem - środki przeznaczone na ten cel są zdecydowanie zbyt niskie.</u>
          <u xml:id="u-76.25" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym, aby resort ustosunkował się także jeszcze do kilku innych kwestii. Chodzi mi mianowicie o to, że nigdzie nie przewidziano środków, jakie trzeba będzie wydatkować w związku ze wzrostem cen paliwa. Wszak, licząc rok do roku, ceny paliwa wzrosły o 80 proc. Jak zatem można mówić o właściwym wykonywaniu zadań, zwłaszcza przez policję i Państwową Straż Pożarną, gdy sprawa ta nie została ujęta w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-76.26" who="#PoselZbigniewSobotka">Prosiłbym również o komentarz do danych zamieszczonych w zał. nr 5, w którym jest mowa o środkach przewidzianych na zakupy sprzętu w roku 2000, w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne.</u>
          <u xml:id="u-76.27" who="#PoselZbigniewSobotka">Na tym tle nie mam jakichś zasadniczych uwag dotyczących wysokości środków przewidzianych na rok 2000 dla policji. Natomiast poważne wątpliwości budzi wysokość środków przyznanych straży pożarnej, dla której na zakupy sprzętu z dziedziny łączności przewiduje się zaledwie 115 tys. zł. Niepokój musi również budzić kwota przewidziana dla straży pożarnej na środki transportu, w tej bowiem rubryce zapisano 456 tys. zł. Ogółem nakłady na zakupy straży pożarnej wynoszą 1.605 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-76.28" who="#PoselZbigniewSobotka">Natomiast dwie pozycje niżej, w rubryce - Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej, zapisana została kwota 1.450 tys. zł. W kontekście tych proporcji zdumienie musi budzić wysokość nakładów na KCIK, czyli na instytucję, która jeszcze nie została ujęta w kontekście uregulowań prawnych. Pamiętać bowiem trzeba, że do tej pory nie ma ustawy i tak na dobrą sprawę nie bardzo wiadomo, jakie będą dalsze losy Centrum. Przypominam, że dopiero ktoś "dostał po palcach" za zorganizowanie tej struktury. Wobec tego z całym naciskiem pytam, czy zapisane w projekcie ustawy budżetowej proporcje są właściwe.</u>
          <u xml:id="u-76.29" who="#PoselZbigniewSobotka">Przechodzę do kolejnej sprawy, która jest dla mnie dość niejasna. Otóż jeszcze w roku ubiegłym mówiliśmy o potrzebie likwidacji Centralnego Zarządu Służby Zdrowia MSWiA, jako odrębnej struktury administracyjnej. Przypominał, iż Sejm przegłosował w tej sprawie wniosek o likwidację i zabrał środki finansowe pierwotnie proponowane na ten rok. A zatem muszę zadać pytanie o to, z czego przez ten rok finansowany był Centralny Zarząd Służby Zdrowia i dlaczego w dalszym ciągu przewiduje się środki finansowe, a nawet planuje się zwiększenie liczby etatów z 60 do 170.</u>
          <u xml:id="u-76.30" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka słów na temat przesunięć etatowych, a co za tym idzie środków budżetowych. Moim zdaniem, zał. nr 4 jest niekompletny, gdyż brakuje w nim rubryki, w której zamieszczone byłyby dane ilustrujące plan na rok 1999. W miejsce informacji na ten temat zamieszczone zostało tylko przewidywane wykonanie budżetu za rok 1999. A myślę, że warto byłoby zobaczyć jakie "przetasowania" etatowe przeprowadzane były w poszczególnych służbach, a zatem informacja, o której mówię, jest niekompletna. Wiem np. co sądzić o przesunięciu 6 tys. etatów z policji, gdyż orientuję się, gdzie etaty te zostały przeniesione. Ale chciałbym wiedzieć, dlaczego w omawianym zał. nr 4, pod hasłem Biuro Ochrony Rządu widnieje zapis mówiący o 3783 etatach kalkulacyjnych. Domyślam się, że taka liczba etatów wynika z przesunięcia brygady warszawskiej z Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, jednak kwestia ta nie jest dla mnie do końca jasna.</u>
          <u xml:id="u-76.31" who="#PoselZbigniewSobotka">O ile dobrze rozumiem, resort spraw wewnętrznych z jednej strony konstruuje ustawę o Biurze Ochrony Rządu, czyli ustawę parapolicyjną, z drugiej zaś chce zachować żołnierzy czynnej służby zasadniczej. Wypada się zatem zapytać, jakimi środkami ma zostać sfinansowane to posunięcie. Myślę, że fetysz likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych trzeba już zastąpić konkretnymi zadaniami. Coś w tym wszystkim jest nie w porządku, skoro wojsko idzie do BOR, obowiązki zaś do policji.</u>
          <u xml:id="u-76.32" who="#PoselZbigniewSobotka">Wobec tego muszę zapytać o to, czy Komendant Główny Policji, z tego tytułu, że przejmuje zadania związane z ochroną ambasad, ma wyasygnowane środki i odpowiednią liczbę funkcjonariuszy. To jest bardzo trudne zadanie i wymaga zatrudnienia tylko w Warszawie ponad 700 osób. Do tego trzeba jeszcze dodać, iż jeden funkcjonariusz policji w skali miesiąca "kosztuje" 2400 zł, natomiast żołnierz nadwiślański tylko 800 zł. Interesuje mnie też, co w tym kontekście zamierza zrobić komendant wojewódzki woj. mazowieckiego. I to są podstawowe pytania o to, jak resort spraw wewnętrznych ma wypełniać swoje zasadnicze zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał poseł Woda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselWieslawWoda">Panie przewodniczący, debata o budżecie na pewno musi się wiązać z analizą zadań służb resortu spraw wewnętrznych, z ich organizacją, wreszcie ze sposobem wykorzystania środków finansowych. Mając do dyspozycji konkretne środki, musimy wyraźnie wytyczać cele dla określenia służb Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselWieslawWoda">Szkoda, że w tej debacie nie uczestniczy nowy minister spraw wewnętrznych i administracji. Chyba Komisja przyzwyczaiła się już do tego, że nawet przy debatach o priorytetowych sprawach, minister ten nie ma czasu, aby uczestniczyć w posiedzeniu. Nie chciałbym jednak rozwijać tego tematu, dlatego też przejdę od ogólnych uwag do szczegółowych pytań.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#PoselWieslawWoda">Pierwsze z tych pytań kieruję do Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Otóż w zał. nr 24 pokazany został rozdział etatów na poszczególne województwa i powiaty. W tym kontekście chciałbym się dowiedzieć, według jakich kryteriów pan komendant dokonał rozdziału tych etatów. Zapytuję o to, ponieważ z informacji, którymi dysponuję wynika, że etaty te są rozłożone bardzo nierównomiernie. Posługując się terminologią statystyki, średnia krajowa na 1000 mieszkańców wynosi 0,72 strażaka. W woj. małopolskim jest to 0,6 strażaka, a np. w pow. tarnowskim - 0,39. Dla pełnego zobrazowania rzeczywistej sytuacji muszę powiedzieć, iż w Tarnowie znajdują się jedne z największych w kraju zakłady azotowe, droga A-4 i niezwykle niebezpieczna w czasie przyboru rzeka Dunajec. Nie znajduję zatem żadnego uzasadnienia dla takiego, jak obecnie, rozdziału etatów. Wobec tego proszę pana komendanta nie tylko o wyjaśnienie tej sprawy, ale również o przeprowadzenie niezbędnych korekt.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#PoselWieslawWoda">Przechodząc do następnej kwestii, chciałbym zapytać Komendanta Głównego Policji o to, jakie będą ogólne koszty ścigania przez policję pełnomocników wyborczych, zaangażowanych w wybory samorządowe, które odbyły się jesienią 1998 roku. Chodzi mi bowiem o to, że ustawa - Ordynacja wyborcza nakazuje, aby w trzymiesięcznym terminie pełnomocnicy ci rozliczyli się z ewentualnych środków finansowych powierzonych im przez komitety wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#PoselWieslawWoda">Od razu zatem muszę wyjaśnić, iż w województwie, o którym mówię obecnie, większość komitetów nie dysponowała żadnymi dochodami. Jednak w omawianej sytuacji, pomimo że pełnomocnicy, co prawda, po wyznaczonym terminie rozliczyli się i udokumentowali stan faktyczny, policja podjęła wobec nich pewne działania, których zasadność może budzić co najmniej zdumienie. Dla jasności trzeba powiedzieć jeszcze i to, że do złożenia sprawozdania finansowego zobowiązanych było 2920 osób, natomiast w ustawowym terminie powinność tę wypełniło 1196 osób. Oznacza to, że w ustawowych 3 miesiącach nie "zmieściło się" 1800 pełnomocników. I właśnie do owych pełnomocników, zgodnie z obowiązującą procedurą, rozesłane zostały przypomnienia, ponaglające do załatwienia zaległej sprawy. Po otrzymaniu owych ponagleń większość "spóźnialskich" pełnomocników złożyła stosowne sprawozdania, bądź też oświadczenia, iż reprezentowane przez nich komitety nie dysponowały żadnymi dochodami.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#PoselWieslawWoda">Jednak, choć należało się spodziewać, że na tym etapie cała ta sprawa zostanie definitywnie zamknięta, dla osób zaangażowanych w pracę komitetów wyborczych rozpoczął się etap drugi, skłaniający do poważnych refleksji. Otóż, gdy wszystko w zasadzie zostało już wyjaśnione, do domów pełnomocników zapukali policjanci, wręczając im wezwania do stawienia się na posterunku policji, gdzie zostali przesłuchani, następnie zaś sprawy ich skierowane zostały do kolegiów orzekających, przed którymi stawali również funkcjonariusze policji, oskarżający o poważne wykroczenie tych działaczy społecznych, którzy pierwotnie nie dotrzymali ustawowego trzymiesięcznego terminu złożenia sprawozdania lub oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#PoselWieslawWoda">W sumie kilka tysięcy osób zmarnowało czas i straciło wiarę w sens dalszego działania pro publico bono. Kilku z nich przyszło do mojego biura poselskiego zarzekając się, iż nigdy więcej nie zaangażują się w społeczną działalność, ponieważ potraktowani zostali jak przestępcy. Jako członek stałej podkomisji ds. policji czuję się zobowiązany do wspierania działań podejmowanych przez policję, ale nie mogę zaakceptować takiej sytuacji, w której środki przyznane z budżetu państwa, wykorzystywane są w sposób wielce nieracjonalny i po prostu niepotrzebny. Mogę, ironizując, zaakceptować tezę, iż w przedstawionej przed chwilą sytuacji policja rzeczywiście wyszła na ulice, nie po to jednak, aby ścigać przestępców, ale pełnomocników wyborczych, którzy w ustawowym terminie nie dopełnili pewnej formalności. W tym kontekście proszę o wyjaśnienie, kto wydał policji polecenie ścigania pełnomocników i dlaczego sprawy tej nie załatwiły np. wojewódzkie biura wyborcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselJanRokita">Prosiłbym, aby w dalszych wypowiedziach ograniczać się jednak do problemów z kręgu projektowanej ustawy budżetowej.  Proszę o zabranie głosu pana posła Szkaradka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Nigdy nie pracowałem w resorcie spraw wewnętrznych, a zatem nie będę aż tak dociekliwy, jak posłowie SLD. Rozumiem, iż tylko oni nadają się do kierowania Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale na szczęście, przez najbliższe 2 lata to im nie grozi. A zatem chciałbym, aby nieco ostudzili swoje zapały i ograniczyli się do bardziej racjonalnej krytyki przedkładanego projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Poseł Janusz Zemke, jako koreferent, uznał, iż omawiany obecnie budżet jest najgorszy od 10 lat. Mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że to kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiada za ostateczny kształt tego budżetu, jednak pamiętać trzeba i o tym, iż pewne części budżetu przygotowują pracownicy merytoryczno-administracyjni, w tej zaś dziedzinie w ostatnich latach zbyt wiele się nie zmieniło. To mi też daje dużo do myślenia, dlaczego w oczach posłów SLD budżet ten oceniany jest jako szczególnie nieudany.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Po zapoznaniu się z projektem budżetu przedstawiłem panu przewodniczącemu 3 wnioski, licząc, że ustosunkują się do nich przedstawiciele MSWiA. Otóż we wnioskach tych chodzi m.in. o przeniesienie pewnych środków, z części 42 dział 85 - ochrona zdrowia i z działu 93 - bezpieczeństwo publiczne, do działu 91 - administracja państwowa.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Przypominam, że w załączniku do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, z dnia 15 października, nie uwzględniono jednostek organizacyjnych, podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dokładniej w tym przypadku chodzi o Centralny Zarząd Służby Zdrowia oraz o Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej. A pamiętać trzeba, iż obydwie te jednostki od dnia 1 stycznia 2000 roku będą komórkami organizacyjnymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Chciałbym się jeszcze odnieść do dość niejasnej sytuacji, dotyczącej 103 Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. O ile mi wiadomo, środki finansowe, niezbędne dla dalszego funkcjonowania tej formacji, zapisane zostały w części dotyczącej straży granicznej, natomiast w rozporządzeniu wydanym w sprawie tegoż pułku czytamy, że środki te powinny się znaleźć w Biurze Ochrony Rządu. Prawdę mówiąc, z tych sprzecznych informacji trudno wysnuć wniosek, co w istocie dalej będzie z tym pułkiem, skoro na temat dalszego finansowania docierają tak rozbieżne informacje.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#PoselAndrzejSzkaradek">Ostatnia sprawa, którą chciałem poruszyć, dotyczy zabezpieczenia rezerwy finansowej na pomoc dla repatriantów. Ponieważ w tej kwestii nie otrzymaliśmy żadnych informacji, proszę o przedstawienie stosownych danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał poseł Dziewulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Muszę na wstępie powiedzieć, iż poseł Szkaradek swoimi stwierdzeniami nieco mnie zirytował, gdyż wygląda tak, jakbyśmy rzeczywiście starali się znaleźć dziurę w całym, podczas gdy jest tylko dziura, a całego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselJerzyDziewulski">Po zapoznaniu się z propozycjami budżetowymi odniosłem wrażenie, iż jest to dokument sporządzony "pod koalicję rządzącą", w myśl zasady: "nasi i tak nie będą dociekać szczegółów".</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselJerzyDziewulski">Muszę powiedzieć, że nawet wówczas, gdy poseł Macierewicz, do którego ustosunkowany byłem nader krytycznie, pełnił funkcję ministerialną, nie było tak złego budżetu. Mówiąc tak mam na myśli kontekst merytoryczny, nie zaś finansowy, w Sejmie zaś zasiadam już 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PoselJerzyDziewulski">Nie chcę być gołosłowny, gdyż np. na s. 47 przygotowanego przez resort materiału, w rozdziale poświęconym podsumowaniu i wnioskom czytamy: "Generalnie należy jednak stwierdzić, że zwiększone nominalnie i realnie na bezpieczeństwo publiczne w roku 2000 wielkości środków budżetowych, powinny niewątpliwie wpłynąć na poprawę poziomu bezpieczeństwa obywateli, a celowe i racjonalne wykorzystanie tych środków powinno być przesłanką działania na każdym szczeblu i w każdej jednostce organizacyjnej".</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PoselJerzyDziewulski">Z odczytanego fragmentu chcę wyodrębnić słowa "niewątpliwie wpłynąć na poprawę" i zapytać przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, co ich upoważniło do przyjęcia i zaakceptowania tego sformułowania. Stwierdzenie to nabiera szczególnej wymowy po dzisiejszej dyskusji, w trakcie której wszyscy zabierający głos negatywnie ocenili proponowany na rok przyszły  sposób wydatkowania środków przeznaczonych na bezpieczeństwo publiczne. Przy czym zaznaczam, iż owa negatywna ocena nie dotyczy wielkości przyszłorocznych środków, ale sposobu ich wydatkowania.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PoselJerzyDziewulski">Nie starajmy się nikogo przekonywać, że trzyprocentowy realny wzrost nakładów poprawi bezpieczeństwo obywateli, gdyż nikt w to nie uwierzy.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#PoselJerzyDziewulski">Pamiętać bowiem musimy, że bezpieczeństwo obywateli może się poprawić tylko wówczas, gdy - mówiąc po prostu - na ulice wyjdzie więcej policjantów, kiedy przestępcy, nie obywatele, będą się czuli niepewnie w dużych miastach. Aby na ulicach było więcej policjantów, musi być zwiększona liczba przeznaczonych dla nich etatów. Paradoksalnie tak się właśnie stało, ale w niczym nie zmieni to obrazu naszych miast, gdyż te dodatkowe etaty przekazane zostały, zgodnie z dyspozycjami budżetowymi na rok przyszły, na informatykę oraz łączność.</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#PoselJerzyDziewulski">Przechodzę do kolejnej sprawy, to jest do wzrostu środków na działalność operacyjną policji. Muszę dość ostro stwierdzić, iż w tym względzie resort spraw wewnętrznych po prostu usiłuje oszukać posłów. Odnoszę takie niekłamane wrażenie, gdyż w przedłożonym nam dokumencie nie zostały zapisane żadne kwoty na działania operacyjne. A przecież właśnie działalność operacyjna jest, czy może powinna być, priorytetem w funkcjonowaniu naszej policji.</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#PoselJerzyDziewulski">W tym kontekście chcę przypomnieć, iż do tej pory wszystkie rządy, we wszystkich układach, przedstawiały środki na działalność operacyjną. W obecnym budżecie nie ma, m.in. żadnych środków na ochronę świadka koronnego, na którym nam tak bardzo zależy.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#PoselJerzyDziewulski">W zał. nr 5 napisano, że pieniądze na zakup sprzętu w dziale - bezpieczeństwo publiczne przewidziane zostały w następującej wysokości: na łączność w policji przewiduje się wydatkowanie kwoty 38 mln zł, podczas gdy na samą wymianę radiostacji, działających od pół wieku, trzeba by wydatkować wielokrotnie więcej. Oczywiście, jestem realistą i wiem, że nie ma i nie będzie kwoty, niezbędnej dla poprawnego funkcjonowania łączności. Ale zwłaszcza wówczas, gdy jest zbyt mało środków na ten cel, bardzo chciałbym wiedzieć, na co mają być przeznaczone pieniądze. Chcę zatem dowiedzieć się, ile pieniędzy wydatkowanych zostanie na wymianę wyeksploatowanych do granic możliwości radiostacji, które są podstawowym środkiem łączności policjanta patrolującego ulice. Od sprawnie działającej radiostacji zależy szybkość interwencji, czego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć.</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#PoselJerzyDziewulski">W takich uwarunkowaniach miałem się prawo spodziewać, że zadysponowane na rok przyszły dla policji środki na łączność przeznaczone zostaną m.in. właśnie na wymianę owych archaicznych radiostacji. Srodze się jednak zawiodłem, gdy przeczytałem, że na rok przyszły planuje się kupno 300 kompletów radiotelefonów z zestawami podkaskowymi dla oddziałów prewencji, a także sprzętu do budowy systemu komutacyjnego w Warszawie, Kielcach, Szczecinie, Sandomierzu i Łodzi. I te właśnie zakupy - zdaniem resortu spraw wewnętrznych - mają zaspokoić najpilniejsze potrzeby z zakresu łączności.</u>
          <u xml:id="u-82.11" who="#PoselJerzyDziewulski">W tej sytuacji muszę postawić proste pytanie, jak system automatycznej identyfikacji daktyloskopijnej, ma się do systemu łączności. Jest to system komputerowy, który szczegółowo opisany został w innej tabeli. Trzeba jednak wiedzieć, że bez generalnej zmiany systemu łączności z analogowej na cyfrową nie ma żadnych szans na porozumienie się w tym systemie. Nie chcę już nawet zaczynać oceny zasadności zakupów przewidzianych dla Państwowej Straży Granicznej, wobec tego przejdę od razu do kolejnej sprawy, to jest do zakupów z zakresu uzbrojenia przeznaczonego na rok przyszły dla policji.</u>
          <u xml:id="u-82.12" who="#PoselJerzyDziewulski">W przedłożonym projekcie budżetu jednym tchem wymienia się uzbrojenie, technikę specjalną oraz informatykę, nie pokazując Sejmowi, na co rzeczywiście idą pieniądze w kwocie 69 mln zł. Mimo dość powikłanego sposobu przedstawienia tej kwestii w omawianym zał. nr 5, można z pewnym trudem przeanalizować pewne pozycje i wyciągnąć z takiej analizy jakieś wnioski.</u>
          <u xml:id="u-82.13" who="#PoselJerzyDziewulski">Na s. 2 wymienionego załącznika można przeczytać, że z owych 69 mln zł część pieniędzy przeznaczona zostanie na kupno auto-matycznego systemu identyfikacji daktyloskopijnej AFIS. O ile mi wiadomo, spora kwota na ten cel wyasygnowana zostanie ze środków zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-82.14" who="#PoselJerzyDziewulski">Na rok 2000 przewiduje się również kupno sprzętu do badań daktyloskopijnych. Natomiast nie przewidziano żadnych pieniędzy na stworzenie systemu dostępu policji do PESEL, jak również do informatycznego systemu analiz kryminalnych, który musi być wdrożony w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-82.15" who="#PoselJerzyDziewulski">Jak zatem widać, resort spraw wewnętrznych na rok 2000 nie przewidział żadnych środków na stworzenie, mówiąc ogólnie, dostępu do cyfrowych środków łączności. W chwili obecnej 75 proc. jednostek policyjnych nie ma dostępu do bazy danych. W miejsce wdrożenia niezbędnych dla sprawnego działania policji wymienionych wcześniej systemów łączności, w projekcie budżetu ujęto System Wspomagania Dowodzenia dla KSP. Jest to bez wątpienia system istotny, ale nie tak znaczący jak system dostępu do baz danych. Zatem wypunktowane przeze mnie elementy powinny stanowić priorytet w przyszłorocznych policyjnych zakupach.</u>
          <u xml:id="u-82.16" who="#PoselJerzyDziewulski">W zilustrowanej sytuacji godzi się zapytać, jakie działania ma zamiar podjąć resort w tym celu, aby jak najwięcej policyjnych jednostek miało natychmiastowy dostęp do banku danych. Nie mówię już o takich bzdurach, jak kupno 300 kamizelek pod mundur. Wszak jest to zakup tak małego formatu, że mogłoby go sfinansować 2-3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-82.17" who="#PoselJerzyDziewulski">Podobne uwagi dotyczą także danych zawartych w przedłożonym materiale w kontekście straży granicznej, gdyż tak naprawdę nie ma żadnych informacji na temat wydatków o charakterze strategicznym. Mimo skrupulatnego przeczytania materiału przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych nie udało mi się znaleźć żadnych informacji o wydatkach tego rodzaju. Znalazłem natomiast informację o tym, że w przyszłym roku przewiduje się kupno dla straży granicznej 20 pistoletów GLOCK. Panowie, zlitujcie się, gdybyśmy się skrzyknęli, to wówczas pistolety te moglibyśmy kupić od ręki. Zamieszczanie takich pozycji jest kompromitacją tych, którzy przygotowywali budżet. Nie można zapowiadać szumnie zasadniczych wydatków i zamieszczać pod tym hasłem zakupu 20 pistoletów GLOCK. Cóż wy nam tu proponujecie?</u>
          <u xml:id="u-82.18" who="#PoselJerzyDziewulski">Dlaczego w materiale tym nie ma informacji szczegółowej o operacyjnych wydatkach straży granicznej, wszak są to bardzo ważne kwestie z punktu widzenia sprawnej działalności straży granicznej. Nie ma na ten temat żadnej wzmianki, jest natomiast zapis o kupnie 20 pistoletów GLOCK oraz jednej drukarki laserowej. Tak skonstruowanego materiału po prostu nie można ocenić w sposób spokojny. Panowie, zawołam raz jeszcze, w rubryce najważniejszych zakupów dla straży granicznej, zamieściliście jedną, słownie jedną, drukarkę laserową. Czyż istotnie drukarka jest aż tak poważnym urządzeniem, że zasługuje na specjalne potraktowanie?</u>
          <u xml:id="u-82.19" who="#PoselJerzyDziewulski">Panie przewodniczący, w świetle tego co pan powiedział oraz w świetle tego co powiedział poseł Zemke, a także na podstawie oceny wydanej w kontekście tego budżetu przez podkomisję do spraw policji, stawiam wniosek o to, aby przedłożony posłom projekt budżetu zwrócić Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, w celu ponownego przygotowania tego dokumentu tak, aby zawierał informacje o najważniejszych dla sprawnego funkcjonowania resortu wydatkach. Natomiast ten budżet należy wycofać i przygotować nowy projekt w sposób szczegółowy i odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-82.20" who="#PoselJerzyDziewulski">Jeśli panowie nie umiecie tego zrobić, to cofnijcie się do ubiegłego roku, kiedy to Sejm otrzymał dokument, zrobiony w miarę przyzwoicie i rozsądnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Ponieważ w zasadzie podzielam opinie zaprezentowane przez członków prezydium Komisji, swoją wypowiedź ograniczę do postawienia trzech szczegółowych pytań.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Chciałbym się dowiedzieć, jak naprawdę kształtuje się zatrudnienie w służbach specjalnych. Co prawda, zał. nr 4a zawiera dane na temat planowanego zatrudnienia w części 42, jednak dane w nim zamieszczone nie pokrywają się z danymi zamieszczonymi na innych stronach materiału przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych. Różnice te rysują się w odniesieniu do poziomu zatrudnienia przewidzianego dla policji, straży granicznej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. I tak w zał. nr 4 zapisano, iż w roku przyszłym w straży granicznej zatrudnionych będzie ponad 17 tys. osób, natomiast na s. 24 tego samego materiału mówi się o 18.813 osobach.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Podobnie rzecz ma się w przypadku poziomu zatrudnienia w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych. W załączniku pod tym hasłem figuruje liczba 6827 zatrudnionych, natomiast na s. 25 jest mowa o liczbie 6892. W przypadku straży pożarnej jest to odpowiednio 847 albo 1287 osób. Zatem albo nie potrafię czytać tak powikłanego budżetu, albo też dane istotnie nie pokrywają się ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Następnie przechodzę do kwestii, o której mówił już poseł Sobotka. Otóż w planie zakupów sprzętu w roku 2000 przewiduje się, iż Państwowa Straż Pożarna otrzyma mniej środków niż Biuro Ochrony Rządu. Przy czym, jak powszechnie wiadomo, sprzęt wykorzystywany przez strażaków jest jednym z najdroższych. Z przedstawionego planu zakupów wynika, iż w roku przyszłym straż pożarna nie kupi żadnego nowego wyposażenia, gdyż za taką kwotę, jaką przewidziano na zakupy sprzętu, nie można nawet o tym marzyć. Oznacza to, że terenowe oddziały straży pożarnej będą mogły liczyć wyłącznie na samorząd. Proszę, aby przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ocenili, czy prezentowany tu przeze mnie tok rozumowania jest prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną drobną kwestię. Otóż wśród zakupów z dziedziny sprzętu kwaterunkowo-gospodarczego widnieje mieszadło do betonu.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Na zakończenie chciałbym zadać pytanie Głównemu Komendantowi Policji. Otóż prosiłbym o informację o to, ile środków zamierza się przeznaczyć na inwestycje w komendach wojewódzkich policji w tym celu, aby placówki te dostosować do nowego systemu funkcjonowania. Inaczej mówiąc, interesuje mnie, ile w tym zakresie będzie nas kosztowało wdrożenie reformy administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselJanRokita">Po tych wypowiedziach przechodzimy do fazy wyjaśnień oraz odpowiedzi na poselskie pytania. Sądzę, że najpierw powinniśmy usłyszeć informację, dlaczego w projekcie budżetu nie ujęto środków na plan modernizacyjny, dlaczego resort wycofał się z zapowiadanej reformy płac w policji oraz co spowodowało, że w tak złym kierunku idą przesunięcia etatowe w policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Panie przewodniczący, przede wszystkim postaram się odpowiedzieć na pytania natury zasadniczej.Rozumiem dyskomfort, jaki towarzyszy panu przewodniczącemu, jednak muszę od razu powiedzieć, iż nie jestem w stanie wdrażać tego dyskomfortu i to nie tylko dlatego, że jestem ministrem rządu i jestem zobowiązany bronić tego budżetu, ale także dlatego, że jestem także posłem. Inaczej mówiąc, po prostu dyskomfortu tego nie podzielam.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Chcę powiedzieć, że propozycje reformy płac w policji, które przedstawił minister Budnik, rozważane były w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Natomiast nie były to propozycje, które przyjął rząd. W związku z tym są to propozycje nadal aktualne, ale tylko na poziomie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie na poziomie rządu. Rząd natomiast przyjął budżet, który określa, jakie wydatki mają być zrealizowane w omawianych dzisiaj pozycjach budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Zdajemy sobie sprawę, iż reforma płac w policji jest rzeczą bardzo potrzebną i konieczną. Nie będę tej kwestii rozwijał nie tylko dlatego, iż policjanci zarabiają mniej niż powinni, ale dlatego, że obecna struktura płac w policji nie daje motywacji do lepszej pracy. W związku z tym w budżecie, w rezerwie celowej zapisano 50 mln zł na poprawę obecnej, wielce niedoskonałej struktury. Oczywiście, kwota ta nie pokrywa się z sumą niezbędną do wdrożenia pierwszego etapu reformy systemu płac w policji. Mówię o tym, gdyż jak zapewne wiadomo posłom, na zrealizowanie pierwszego etapu reformy trzeba by wydatkować ponad 100 mln zł. Niemniej muszę zauważyć, iż zapisanie nawet tak krytykowanych 50 mln zł, jest krokiem uczynionym w dobrym kierunku, gdyż pozwala na wzmocnienie elementu motywacyjnego w płacach policji. Przyznaję, iż kwota ta mogła zostać wykorzystana na inne, równie pilne, potrzeby policji, jednakże rząd zdecydował się na to, aby skierować owe 50 mln zł na poprawę elementu motywacyjnego, co powinno zaowocować lepszym funkcjonowaniem policji. Myślę, iż jest to wyjaśnienie wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Inne pytanie postawione przez posła Sobotkę dotyczyło rezerwy przeznaczonej na restrukturyzację Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych i na zakup sprzętu dla policji. Poseł Sobotka kwestionował zasadność połączenia tych dwóch kwestii w jednej rezerwie. Z tego też powodu muszę wyjaśnić, iż przyjęliśmy taką konwencję, gdyż w ramach rozformowywania NJW przede wszystkim chcemy zasilić policję. Jasne jest, że Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe muszą być rozformowane, tego nikt nie kwestionuje, a skoro trudno precyzyjnie przewidzieć, jakie będą ostateczne koszty rozformowania, NJW, stworzona została rezerwa celowa. Oczywiście, będziemy dążyć do tego, aby koszt całej tej operacji był jak najmniejszy.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Przechodzę do kolejnej kwestii poruszonej w trakcie poselskich wystąpień dotyczącej wewnętrznych przesunięć w budżecie. Rzeczywiście było tak, że ulegały zmianie koncepcje reorganizacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, ale złożyło się na to kilka przyczyn, o których teraz nie będę mówił, ograniczając się do syntetycznych wyjaśnień. Otóż w koncepcji, którą przyjęliśmy, ostatecznie założyliśmy, iż część jednostek przejdzie do Ministerstwa Obrony Narodowej. Według mojej oceny było to założenie błędne, gdyż MON wcale nie chciał takiego "prezentu". Resort obrony jest chętny do przejęcia obiektów, nie biorąc na siebie żadnych zobowiązań, co oznacza, że wszelkie zobowiązania muszą pozostać w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przyznaję, iż według mnie jest to rozwiązanie zgoła nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">W obecnej sytuacji część jednostek ma przejść do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, co w zasadzie, jest niczym innym, jak tylko realizowaniem pierwotnej koncepcji reorganizacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Natomiast doraźnie nie można jeszcze określić ostatecznych kosztów reorganizacji NJW, gdyż jeszcze nie bardzo wiadomo, jak ostatecznie rozstrzygnięta zostanie sprawa 103 Pułku Lotniczego. Gdybyśmy zdecydowali się na przekazanie tego pułku straży granicznej, to wówczas trzeba by  płacić świadczenia w wysokości blisko 4 mln zł. Jeśli natomiast 103 Pułk Lotnictwa byłby przekazany do Biura Ochrony Rządu, to wówczas wypłata ustawowych odpraw rozłożyłaby się w czasie, gdyż mielibyśmy do czynienia z procesem naturalnego odchodzenia ze służby tych żołnierzy, którzy zdecydują się na przejście do BOR.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Z wymienionych powodów w jednej rezerwie połączyliśmy te dwie, na pozór odrębne kwestie. Inaczej mówiąc, w zależności od tego jak ostatecznie przebiegać będzie reorganizacja Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, policja otrzyma mniej lub więcej środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-85.7" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Muszę też powiedzieć, iż wbrew poselskim opiniom resort spraw wewnętrznych bierze pod uwagę stanowisko Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w kontekście dyskusji o dalszych losach Centralnego Zarządu Służby Zdrowia. Nie będziemy stawiać zbyt wielkich oporów, jeżeli przeważy opinia Komisji, zgodnie z którą zamiast Centralnego Zarządu Służby Zdrowia zostanie zorganizowany odpowiedni departament w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Niestety, procedura prac nad budżetem jest i była taka, iż nie było realnej możliwości uwzględnienia autopoprawek zgłaszanych przez rząd. Jeśli sformułowany zostanie formalny wniosek o przekształcenie Centralnego Zarządu Służby Zdrowia w odpowiedni departament, wówczas nie będę protestował przeciwko wdrożeniu takiej koncepcji.</u>
          <u xml:id="u-85.8" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Wiele kontrowersji wśród posłów budziła także w trakcie dzisiejszej dyskusji sprawa Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. Otóż chcę wyjaśnić, iż prace prowadzone w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji nad ustawą o Krajowym Centrum Informacji Kryminalnej weszły już w ostatnią fazę. Obecnie dobiega już końca skomplikowana procedura ustaleń. Zdaniem resortu, jak najszybsze zakończenie prac organizacyjnych pozwalających na uruchomienie KCIK, jest bardzo ważne, gdyż organ ten byłby bardzo pomocny policji. Skoro do tej pory nie ma jeszcze ustawy o KCIK, ze wszech miar zasadne jest patrzenie perspektywiczne, co oznacza zagwarantowanie odpowiednich środków finansowych w ramach budżetu ministerstwa. W chwili obecnej nie można jeszcze precyzyjnie ustalić, jaka kwota będzie niezbędna dla właściwego funkcjonowania Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, sprawa ta wyjaśni się dopiero wówczas, gdy zaakceptowane zostaną określone ustalenia ustawowe. Wtedy też będzie można z rezerwy wydzielić środki w odpowiedniej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-85.9" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Oczywiście, padały głosy, że Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej nie powinno być jednostką działającą wewnątrz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale w zilustrowanych uwarunkowaniach nie można było zaakceptować takich propozycji.</u>
          <u xml:id="u-85.10" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Mówię o tym wszystkim, aby uświadomić Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, iż prowadzone są poważne prace nad racjonalizacją wydatków i nad umocnieniem policji. Z tego też względu szczegółowo przedstawiłem tok pracy, jaką podjęliśmy dla zreorganizowania Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Starałem się też udokumentować, że dzięki staraniom resortu, policja ulega systematycznemu wzmacnianiu. Na ten cel przeznaczany jest zarówno dodatkowy sprzęt, jak i zwiększone środki finansowe. Jestem zdania, że dość skomplikowany problem reorganizacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, wymaga odrębnego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-85.11" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Tyle uwag chciałem wnieść tytułem wyjaśnień. Myślę, że na pozostałe pytania odpowie minister Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, w moim przekonaniu naszym głównym problemem budzącym głęboki niepokój, było wycofanie się resortu z reformy systemu płac w policji oraz z programu modernizacyjnego. Cała zawiłość polega na tym, że nie chodzi w tym przypadku wyłącznie o debaty wewnątrz policji, gdyż obydwa te zamierzenia zostały opublikowane jako program rządu, w którym opublikowane zostały konkretne kwoty. W programie tym widniała kwota 1.55 mln zł, przy czym pieniądze te miały być wykorzystane w ciągu 4 lat na podwyżki uposażeń dla funkcjonariuszy policji. Przypominam też, iż program ten został podpisany przez premiera Jerzego Buzka.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselJanRokita">Wszystko to stawia Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych w szalenie niezręcznej sytuacji. Po dzisiejszej dyskusji posłowie opozycji sformułowali wniosek o odrzucenie przedkładanego projektu budżetu. Muszę powiedzieć, iż w takiej sytuacji znaleźliśmy się po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Doskonale rozumiem opozycyjnych parlamentarzystów, taka jest bowiem logika opozycji. Chciałem też podkreślić, iż resort spraw wewnętrznych bynajmniej nie rezygnuje z zapowiadanej reformy płac. Przeznaczenie 50 mln zł na poprawę motywacyjnego charakteru płac w policji jest pierwszym krokiem we właściwym kierunku, za nim pójdą dalsze działania. Sytuacja finansowa państwa jest taka, że w tej chwili nie stać nas na wdrażanie kolejnej, dość kosztownej reformy. Nie oznacza to jednak, że reforma ta w ogóle nie zostanie wdrożona, myślę nawet, że uda się zapewnić większe kwoty w przyszłorocznym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">W trakcie dyskusji padały bardzo ostre uwagi na temat zarówno konstrukcji, jak i przejrzystości budżetu. Zatem chcę wyjaśnić, iż już od kilku lat projekt budżetu resortu spraw wewnętrznych przygotowują ci sami specjaliści, będący dobrymi fachowcami. Jeśli przedkładany obecnie budżet jest kompletnie nieprzejrzysty, to rzeczywiście trzeba będzie wyciągnąć jakieś wnioski, chociaż absolutnie nie mam na myśli sformułowania sugestii o wnioskach typu personalnego. Obecnie sytuacja jest taka, iż mamy do czynienia ze zdecentralizowanym budżetem, zwłaszcza policji, a zatem później trudno jest złączyć poszczególne elementy. Oczywiście, nie jest moim zamiarem podważania zasadności funkcjonujących obecnie rozwiązań, gdyż jednak zwłaszcza na poziomie powiatów budżet policji jest jednak wspierany przez samorządy. Dodać jeszcze wypada, że policja pozytywnie ocenia dotychczasową współpracę z samorządami lokalnymi. Samorządy, jak wykazuje doświadczenie, raczej starają się cokolwiek dodać na potrzeby policji, niż uszczknąć jakąś kwotę z dotacji celowej adresowanej do policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję za to wyjaśnienie. Proszę, aby głos zabrał wiceminister Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Panie przewodniczący, w koreferacie wygłoszonym przez posła Zemke padło pytanie o to, czy bezpieczeństwo publiczne istotnie stanowi priorytet w działaniach podejmowanych przez resort spraw wewnętrznych. Poseł Zemke pytał, jak w tym kontekście kształtują się wskaźniki budżetowe. Otóż spieszę z wyjaśnieniem, iż nominalny wzrost nakładów na bezpieczeństwo publiczne wynosi 8,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Z kolei, wydatki budżetowe w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne w częściach 42 - sprawy wewnętrzne oraz 85 - budżety wojewodów nominalnie wzrastają o 8,8 proc. A zatem nie można mówić, że nakłady na wymienione cele idą do dołu.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Jeśli popatrzymy na dział 93, to wówczas zobaczymy, że w części 42 nominalny wzrost, w stosunku do roku ubiegłego, wynosi 9,3 proc. Rozumiem, że mogą to być wielkości niezadowalające, ale nie powinniśmy niewłaściwie interpretować wielkości zapisanych nakładów i utrzymywać, iż nakłady na bezpieczeństwo publiczne ulegają pomniejszeniu.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W kolejnym poselskim pytaniu pojawił się problem nakładów finansowych na komendy wojewódzkie, oraz kwestia rozdysponowania zwiększonych na rok przyszły środków adresowanych do województw. Pan poseł koreferent poddał w wątpliwość zasadność przesunięcia środków właśnie do komend wojewódzkich. Chciał też wiedzieć czy obrany kierunek działań jest pożądany. Ponieważ są to sprawy w pełni dotyczące policji, proponuję, aby na te wątpliwości odpowiedział Komendant Główny Policji, gen. Jan Michna. W toku dyskusji padło też pytanie o to, kto jest rzeczywistym dysponentem budżetu policji w powiecie.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Jeśli dobrze czytam ustawę o finansach publicznych, to jest to budżet samorządu terytorialnego. Na pytanie to częściowo odpowiedział już przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, który przypomniał, że wykonanie tego budżetu kontrolowane jest przez regionalne izby obrachunkowe.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Oczywiście, możemy mieć wątpliwości co do tego, czy taka sytuacja zgodna jest z naszymi oczekiwaniami i czy obecnie funkcjonujące rozstrzygnięcia są rozstrzygnięciami optymalnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, w zasadzie nie ma tu jednolitej zasady, gdyż nieomal w każdym powiecie sytuacja ta kształtuje się w odmienny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Nas jednak obowiązuje ustawa o finansach publicznych. Być może w terenie przyjmowane są jakieś inne rozwiązania, ale myślę, że w pełni miarodajnych wyjaśnień tej kwestii mógłby udzielić minister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, czy pan akceptuje taką sytuację, że komendy powiatowe otwierają konta w bankach komercyjnych nie mających gwarancji skarbu państwa. Skoro budżety policji w powiatach są w gestii samorządów, a te mogą otwierać konta w dowolnie wybranych bankach, to tym samym w tychże bankach deponowane są również środki przeznaczone na policję. Taka jest bowiem konsekwencja obecnego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PoselJanRokita">Interesuje mnie czy akceptuje pan również taką sytuację, że wojewodowie nie korzystają z regulacji art. 91 ustawy o finansach publicznych i nie domagają się żadnych sprawozdań na temat prowadzenia finansów w komendach powiatowych policji.Oznacza to, że praktycznie państwo nie ma żadnych informacji na ten temat, jak realizowane są wydatki w komendach powiatowych. Może tylko regionalne izby obrachunkowe miałyby coś do powiedzenia w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#PoselJanRokita">Jestem nieco zaskoczony tym, co przed chwilą powiedział minister Naglewski, gdyż do tej pory Ministerstwo Finansów,  pozostające w sporze z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, prezentowało odmienne stanowisko. Z wypowiedzi ministra Naglewskiego wynika, że doszło do kompromisu pomiędzy tymi dwoma resortami, na rzecz stanowiska Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że pan przewodniczący wykreował wnioski idące nieco za daleko. Myślę bowiem, że w myśl obowiązujących przepisów dotacje są jednak rozliczane przez wojewodów. Natomiast my wcale nie potwierdzamy opinii formułowanych w kontekście budżetów policji w powiecie. Wcale nie chcę unikać tego tematu.Proszę, aby mojej wypowiedzi nie traktowano w taki sposób, że aktualnie zdecydowanie popieram stanowisko reprezentowane przez ministra finansów. Poruszając trudną kwestię budżetów powiatowych, mówię tylko o rzeczywistej sytuacji, jaka wytworzyła się w terenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJanRokita">Panie ministrze, nie zajął pan stanowiska w kwestii otwierania przez komendy powiatowe kont w bankach komercyjnych, nie mających gwarancji skarbu państwa. Z informacji, które do mnie docierają wynika, iż już kilkadziesiąt komend w kraju dysponuje kontami w takich właśnie bankach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Cóż, w zasadzie nie zgadzamy się z taką praktyką, ale jednocześnie wiemy o tym, że prawo dopuszcza takie sytuacje, o których mówił poseł Rokita. Muszę z pewnym niesmakiem stwierdzić, iż w tym przypadku jesteśmy po prostu bezradni. Nie ukrywam faktu, iż mamy zamiar przedłożyć własne propozycje, których wdrożenie uzdrowiłoby obecną sytuację, ale na razie jest to jeszcze kwestia przyszłości, a zatem nie chciałbym w chwili obecnej więcej o tym mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że toczenie tego sporu staje się bezprzedmiotowe, wobec tego proponuję, abyśmy przeszli do dalszych wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W trakcie dotychczasowej dyskusji posłowie przedstawiali swoje uwagi na temat wynagrodzeń w Państwowej Straży Pożarnej oraz wyrażali niepokój z powodu niedotrzymania zasad kwietniowego porozumienia, dotyczącego płac w PSP.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Ponieważ komendant Meres był obecny przy podpisywaniu tego dokumentu, właśnie on może najwięcej powiedzieć na ten temat. Myślę więc, że nie będę w tej chwili podejmował tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Padło też pytanie odnoszące się do interwencji rządu w kreowanie budżetów wojewodów. Myślę, że z kolei na to pytanie powinni odpowiedzieć przedstawiciele ministra finansów. Procedura kreowania budżetów wojewodów jest jednak koordynowana przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że minister spraw wewnętrznych i administracji nie jest zainteresowany oddziaływaniem na wojewodów, wówczas gdy układają oni budżet działu 93. Czy dobrze odebrałem intencję pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Nie, to jest swojego rodzaju nieporozumienie, gdyż w istocie w trakcie prac budżetowych minister spraw wewnętrznych prowadzi rozmowy z ministrem finansów, a także uczestniczy w konsultacjach prowadzonych z racji kreowania tego budżetu, przy czym nie jest tylko biernym obserwatorem, ale reprezentuje określone stanowisko w tej sprawie. Myślę, że o szczegółach współpracy pomiędzy ministrem spraw wewnętrznych i ministrem finansów najlepiej powie dyr. Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Każdorazowo, przed przystąpieniem do pracy nad projektem budżetu, minister spraw wewnętrznych i administracji wydaje rozporządzenie w sprawie trybu i zasad opracowywania projektu budżetu. Jest to tzw. nota budżetowa. W tejże nocie w par. 3 bądź par. 4, zapisane zostało, iż wojewodowie, przedkładają projekt budżetu na rok 2000 resortowi spraw wewnętrznych do zaopiniowania. Opinie te dotyczą budżetu zapisanego w dziale 93 i dotyczą komend wojewódzkich policji.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Natomiast resort spraw wewnętrznych nie ma merytorycznego wpływu na to, czy szacowane przez wojewodów wielkości środków istotnie są adekwatne do potrzeb. Zatem do propozycji wojewodów podchodzimy w kategoriach statystycznych. Pamiętać bowiem musimy o tym, że propozycje konstruowane w województwach są ściśle powiązane z budżetami wojewodów, gdyż to wojewodowie są głównymi dysponentami budżetu. A zatem biorą odpowiedzialność za wielkość planowanych dochodów.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chcę również przypomnieć, iż w art. 91 ustawy o finansach publicznych jest mowa o dysponentach części budżetowych. A dysponentem części w zakresie budżetu samorządowego, czyli powiatu, jest wojewoda, ponieważ w jego budżecie jest dotacja dla powiatu. Zgodnie z ustawami kompetencyjnymi o samorządach powiatowych, starosta zobowiązany jest przedkładać rozliczenie dotacji, wojewoda zaś ma oceniać wykonanie zadania w kontekście merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Tyle chciałbym wnieść tytułem dodatkowych wyjaśnień. Ponieważ minister Borusewicz wyjaśnił już wątpliwości dotyczące Centralnego Zarządu Służby Zdrowia oraz Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, nie ma potrzeby, aby raz jeszcze powracać do tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że jednak sprawa Centralnego Zarządu Służby Zdrowia wymaga jeszcze dodatkowych wyjaśnień. Nie wiem np., dlaczego w likwidowanej jednostce organizacyjnej, jaką jest Centralny Zarząd Służby Zdrowia, zgodnie z przedkładanymi propozycjami przewiduje się przyrost liczby etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Cała sprawa polega na tym, że w miejsce dotychczasowej struktury powstanie nowy departament, a w nim będzie funkcjonowała inspekcja sanitarno-epidemiologiczna, dla której trzeba było przewidzieć odpowiednią liczbę etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselJanRokita">Jednak cała ta sprawa jest dla mnie niejasna. O ile rozumiem, w Centralnym Zarządzie Służby Zdrowia było zatrudnionych 60 osób. Natomiast po utworzeniu w miejsce zarządu, departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przybędzie jeszcze 110 etatów. A zatem w tej nowej strukturze, która miała być lepszym rozwiązaniem ma pracować 170 osób. Jak to więc jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Już to wyjaśnialiśmy, iż zwiększonej liczby zatrudnionych wymaga zorganizowanie inspekcji sanitarnej, która znajdzie się w nowym departamencie, w który zostanie przekształcony Centralny Zarząd Służby Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym zapytać czy proponowane rozwiązanie istotnie jest lepsze od poprzedniego. O ile mi wiadomo, w obecnych strukturach pracownicy Centralnego Zarządu Służby Zdrowia wykonywali także zadania "przypisane" merytorycznie inspekcji sanitarnej. Dla przykładu podam, że dyrektor zarządu pełnił równocześnie funkcje inspektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Przyznaję, iż w dotychczasowych strukturach dyrektor Centralnego Zarządu był również z urzędu Głównym Inspektorem Sanitarnym. Chcę wyjaśnić, iż do momentu przekształcenia szpitali podległych resortowi spraw wewnętrznych w samodzielne jednostki część pracowników szpitali wykonywała również czynności inspekcji sanitarnej, natomiast w chwili obecnej nie ma już takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">W razie potrzeby przedstawimy szczegółowe uzasadnienie dla potrzeby przyznania tak znacznej liczby etatów. Chcę też zaznaczyć, iż cały czas mówimy o 110 etatach kalkulacyjnych, a więc nie oznacza to, że zatrudnionych zostanie 110 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselJanRokita">Moim zdaniem, jest to raczej zmiana pieczątek niż rzeczywiste przekształcenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Przepraszam, panie przewodniczący, ale tu naprawdę nie chodzi o symboliczną wymianę pieczątek, gdyż zmiana Centralnego Zarządu Służby Zdrowia jest istotnym przekształceniem strukturalno-organizacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Myślę, że jednak proponowane zmiany dadzą pozytywne efekty, gdyż pozwolą racjonalniej gospodarować posiadanymi środkami finansowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Panie przewodniczący, najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, iż minister spraw wewnętrznych i administracji pełni funkcję organu założycielskiego w stosunku do wszystkich samodzielnych, niepublicznych jednostek służby zdrowia, które kiedyś miały charakter jednostek budżetowych. Z tego też tytułu minister zawiera kontrakty i finansuje ubezpieczenie żołnierzy zasadniczej służby wojskowej oraz funkcjonariuszy służby kandydackiej. Zgadzam się z tym, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji musi funkcjonować odpowiednia komórka organizacyjna, natomiast dyskusyjna jest wielkość tejże komórki. Przypominam, iż Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych sugerowała przekształcenie Centralnego Zarządu Służby Zdrowia z tego względu, że gros zadań z zakresu służby zdrowia od 1 stycznia tego roku przejęła branżowa kasa chorych. Wobec tego nie widzę uzasadnienia dla tworzenia aż tak pokaźnej struktury, która w gruncie rzeczy miałaby tylko sprawować nadzór w imieniu ministra spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym jeszcze dodać, że do dnia 31 grudnia 1996 roku Centralny Zarząd Służby Zdrowia liczył 86 etatów kalkulacyjnych, później liczba tych etatów zmniejszona została do sześćdziesięciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że na pozostałe pytania poselskie powinien odpowiedzieć Komendant Główny Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanMichna">Jednym z głównych zarzutów sformułowanych dzisiaj pod adresem policji było to, iż - zdaniem posłów - nadmiernie rozrastają się służby logistyczne. Wobec tego zacytuję dane dotyczące liczby etatów, jakimi dysponuje obecnie policja.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JanMichna">Otóż ogółem w policji jest 3012 etatów o charakterze kierowniczym, służba kryminalna ma 30.089 etatów, służba prewencyjna - 59.552, zaś służba wspomagająca - 9547 etatów. Obecnie przytoczę kilka danych na temat rzeczywistego zatrudnienia w policji. W chwili obecnej kierownicze stanowiska w policji obejmuje 2871 funkcjonariuszy różnych szczebli, natomiast w roku ubiegłym było ich 3272. Kierownicze stanowiska w ogólnej puli zatrudnionych stanowią 2,95 proc.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#JanMichna">Z kolei, w służbach kryminalnych policji w roku 1998 w dniu 1 października zatrudnionych było 29.131 osób, natomiast dzisiaj jest 28.411 osób. Przy czym zaznaczyć trzeba, iż w służbach kryminalnych mamy obecnie wakaty. Funkcjonariusze służby kryminalnej stanowią 29,33 proc. ogółu zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#JanMichna">W służbach prewencji zatrudnionych jest 56.651 osób, natomiast w roku ubiegłym było to 56.501 osób. W tym przypadku w ogólnej puli zatrudnionych służby prewencyjne stanowią 58,48 proc.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#JanMichna">W służbie wspomagającej w roku ubiegłym pracowało 9218 osób, w tym roku - 8951, co stanowi 9,24 proc. ogółu zatrudnionych. Chcę poinformować- że w chwili obecnej mamy w policji 5300 wakatów.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#JanMichna">W trakcie dyskusji posłowie formułowali zarzuty, iż w poszczególnych województwach łamana jest zasada proporcjonalności zatrudnienia. Poseł Macierewicz stwierdził nawet, iż w woj. podlaskim sytuacja, w tym kontekście kształtuje się szczególnie niekorzystnie. Wobec tego muszę wyjaśnić, iż w służbie kryminalnej w woj. podlaskim zatrudnionych jest 987 policjantów, w służbach prewencyjnych - 1944 i w służbach wspomagających - 364. Zatem, jak widać, nie ma w takim układzie rażących nieprawidłowości. Operując liczbami trzeba powiedzieć, iż policjanci zatrudnieni w służbach logistycznych stanowią w tym województwie ok. 10 proc. ogółu zatrudnionych. Chcę przypomnieć, iż w roku bieżącym policja otrzymała nowe zadanie, jakim jest ochrona informacji niejawnych. Na realizację tego zadania trzeba było przeznaczyć nowe etaty, gdyż taki jest wymóg ustawowy.</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#JanMichna">Obecnie przedstawię dane dotyczące komend powiatowych oraz komisariatów. W dniu 1 października 1999 r. w komendach powiatowych w służbach kryminalnych zatrudnionych było 14.632 policjantów, w prewencji - 28.020, natomiast w służbach wspomagających - 3278 osób.</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#JanMichna">W komisariatach w służbach kryminalnych pracuje 11.476 funkcjonariuszy, w prewencji 20.686 osób, zaś w pozostałych służbach tylko 144 osoby.</u>
          <u xml:id="u-113.8" who="#JanMichna">Tak właśnie wygląda sytuacja kadrowa w policji w kontekście proporcji, jakie rysują się pomiędzy poszczególnymi służbami. Jak zatem widać, nie potwierdzają się zarzuty formułowane w tym względzie przez posłów.</u>
          <u xml:id="u-113.9" who="#JanMichna">Przechodzę do omówienia sytuacji, jaka wytworzyła się w powiatach po wprowadzeniu reformy administracyjnej. Otóż od stycznia tego roku każdy powiat jest samodzielną jednostką budżetową. Oznacza to, że w powiatowych jednostkach policji musi być osoba pełniąca funkcje księgowego, musi być także kadrowiec. Z tego względu zmienił się nieco obraz komend powiatowych w kontekście problematyki personalnej.</u>
          <u xml:id="u-113.10" who="#JanMichna">Nie można jednak utrzymywać, iż po zorganizowaniu powiatowych komend policji o 100 proc. zwiększyła się liczba osób zatrudnionych w służbach pomocniczych. Proponowałbym, aby ilustrując tę kwestię, posługiwać się raczej liczbami bezwzględnymi, a nie procentami, gdyż w przypadku małych liczebnie jednostek zatrudnienie dwóch dodatkowych osób może oznaczać zwiększenie stanu kadrowego nawet o 50 proc., a to już zaciera rzeczywisty obraz i robi na osobach postronnych wrażenie, iż potajemnie staramy się rozbudowywać logistykę.</u>
          <u xml:id="u-113.11" who="#JanMichna">Zatrudnianie pracowników administracyjnych w samodzielnej jednostce budżetowej jest wypełnieniem ustawowego wymogu, nie zaś naszym kaprysem.</u>
          <u xml:id="u-113.12" who="#JanMichna">W trakcie dyskusji padły również gorzkie uwagi na temat warszawskiej policji. Wobec tego chcę przypomnieć, iż Warszawa przeżyła dwie reorganizacje i obecnie jesteśmy na etapie, na którym zmiany organizacyjne wprowadzone w stołecznej policji zaczynają dawać pierwsze efekty. Posłowie chcieli też wiedzieć czy zostanie zwiększony dodatek stołeczny do policyjnych uposażeń i kiedy komisariaty zyskają status komend powiatowych. Otóż od razu chcę wyjaśnić, iż propozycja komendanta stołecznego, w myśl której dodatek stołeczny zostałby zwiększony do kwoty 352 zł jest nierealna. Gdyby przyznać dodatek w takiej wysokości, to wówczas w skali roku na zwiększone dodatki należałoby przeznaczyć 27 mln zł. Od razu zatem muszę wyjaśnić, że ani Komenda Główna Policji, ani też Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie dysponuje środkami w takiej wysokości. Z tego też względu opracowaliśmy nową siatkę płac, w której zostały uwzględnione zarówno wszystkie elementy motywacyjne, jak i elementy tzw. awansu poziomego. Dzisiaj natomiast stale jeszcze funkcjonuje bardzo już anachroniczny awans pionowy. Jednak, jak to już zapewne państwo wiecie, nasza propozycja na razie nie znalazła pozytywnego odzewu w programie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-113.13" who="#JanMichna">Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat ewentualnego przekształcenia stołecznych komisariatów jednostki o statusie komend powiatowych. Otóż w tym kontekście chcę wyjaśnić, że komisariaty w komendzie stołecznej zostały podniesione o jedną kategorię w strukturze organizacyjnej policji. Zdawaliśmy sobie bowiem sprawę z faktu, iż policjanci zatrudnieni w stołecznych jednostkach muszą mieć nieco wyższe uposażenia i tym samym wyższe grupy zaszeregowania. Trzeba także pamiętać o tym, że ustrój Warszawy ma charakter powiatu, nie zaś województwa. Natomiast po to, aby można było podnieść rangę warszawskich komisariatów, stworzyliśmy taką strukturę, która faktycznie podniosła te jednostki do poziomu komend wojewódzkich. Myślę, że posłowie powinni zostać o tym poinformowani, gdyż na temat rangi komisariatów funkcjonujących w Warszawie wytworzył się nader błędny sąd.</u>
          <u xml:id="u-113.14" who="#JanMichna">Przypominam też, że posłowie w swoich wypowiedziach utrzymywali, iż większość środków przewidzianych na podniesienie uposażeń policjantów zostanie spożytkowana na podwyżki w Komendzie Głównej Policji. W tym kontekście muszę wyjaśnić, iż średnia płaca w komendach wojewódzkich w roku 2000 wyniesie 2359 zł, w komendach powiatowych - 1987 zł, natomiast w Komendzie Głównej - 3100 zł. Podając wysokości uposażenia policjantów z Komendy Głównej muszę powiedzieć, iż w jednostce tej pracuje 1200 policjantów z pionu pezetu i narkotyków, którzy zostali podporządkowani komendzie głównej. W Komendzie Głównej Policji siłą rzeczy muszą być stanowiska wysokiej rangi, na których pracują specjaliści. Jeślibyśmy tym specjalistom nie dali odpowiedniego wynagrodzenia, to po prostu odeszliby do firm lepiej wynagradzających pracowników.</u>
          <u xml:id="u-113.15" who="#JanMichna">Przy obecnym poziomie wynagradzania w policji ze służby odchodzą wykształceni przez nas ludzie, z dużym doświadczeniem zawodowym. Ludzie ci w prywatnych firmach dostaną dwukrotnie więcej, niż może im zaoferować policja. W kontekście tych wyjaśnień, zarzut o tym, iż Komenda Główna Policji pochłonie lwią część środków przeznaczonych na podwyżki, staje się zgoła absurdalny.</u>
          <u xml:id="u-113.16" who="#JanMichna">Na zakończenie chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi posła Dziewulskiego. Otóż, panie pośle, w policyjnym budżecie zapisaliśmy zwiększenie środków na wydatki operacyjne o 14,5 proc. Środki te mają być przeznaczone na realizowanie działań operacyjno-rozpoznawczych, jak i na ochronę świadka koronnego. Tak, że wbrew temu, co sugeruje pan poseł, nie przeoczyliśmy tych spraw w przyszłorocznym budżecie policji. Mam nadzieję, że propozycje te zostaną zaakceptowane przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jeśli można, proszę, aby szczegółowych wyjaśnień na temat przyszłorocznych zakupów, proponowanych przez policję, udzielił gen. Padło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję panu komendantowi. Proszę, aby głos zabrał gen. Padło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WladyslawPadlo">Chcę powiedzieć, że w tym roku nasza praca nad opracowaniem planu policyjnych zakupów przebiegała według wzorów sprawdzonych już w ubiegłych latach. Uznaliśmy wobec tego, że w dalszym ciągu dokonywać będziemy zakupów centralnych w tym celu, aby wystandaryzować ten sprzęt, którego używamy na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WladyslawPadlo">W tym roku po przyjęciu przez Sejm uchwały w dniu 22 lipca, zarysowała się pewna możliwość uzyskania dodatkowych środków do poczynienia zakupów sprzętu dla policji. Po głębokim zastanowieniu i długotrwałej dyskusji wytypowaliśmy 5 priorytetów w zakresie zakupu sprzętu dla policji.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WladyslawPadlo">Przyznam jednak, iż owe priorytety typowaliśmy, mając na względzie długofalowy plan modernizacji polskiej policji. Chyba nikt nam nie może zarzucić, że priorytetów tych nie wybraliśmy zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i logiką. Jesteśmy bowiem przeświadczeni, że dokonaliśmy wyboru, który pozwoli na jak najszybszą poprawę skuteczności działania naszej policji. Planowane przez nas zakupy mają przyspieszyć proces informatyzacji policji oraz wyspecjalizowanych służb do walki z przestępczością zorganizowaną i z przestępczością narkotykową. Mają też unowocześnić systemy wspomagania dowodzenia policją, usprawnić modernizację łączności oraz zwiększyć wykrywalność przestępstw poprzez wprowadzenie systemu automatycznej identyfikacji daktyloskopijnej AFIS. Równocześnie musieliśmy "przykroić" projektowane zakupy do ram przyszłorocznego budżetu, a muszę przyznać, że była to nader trudna praca. Wobec tego nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że proponowane przez nas kategorie zakupów noszą znamiona zakupów. Jak to już powiedziałem, sporządzając plan zakupów, kierowaliśmy się przede wszystkim sformułowanymi wcześniej priorytetami. Na przykład w zakupach z dziedziny łączności takim priorytetem jest kupno systemu wspomagania dowodzenia dla Komendy Stołecznej Policji. Przecież państwo wiedzą o tym doskonale, że prace nad wdrożeniem tego systemu rozpoczęliśmy w tym roku w Warszawie oraz w Szczecinie i Łodzi. W Szczecinie i Łodzi można było podjąć wstępne działania dzięki dotacji uchwalonej przez Sejm. W tej sytuacji na przyszły rok niezbędne są nam środki, które pozwolą na kontynuowanie rozpoczętych przedsięwzięć. Środki te zostały niezwykle precyzyjnie zaplanowane. Mamy przygotowane szczegółowe plany finansowania poszczególnych etapów podejmowanych prac.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#WladyslawPadlo">Chcę podkreślić, iż szczególnie mocno preferujemy zainstalowanie nowych central telefonicznych. W przedłożonym posłom planie zostało wyszczególnionych kilka centrali, które mają być przeznaczone dla komend wojewódzkich oraz powiatowych. Muszę powiedzieć jeszcze i to, że w tym roku korzystamy ze środków PHARE, dzięki którym będziemy mogli wyposażyć policję w nowoczesne radiotelefony.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#WladyslawPadlo">Omawiając przyszłoroczne zakupy policji, nie można pominąć sprzętu transportowego. Na wydatki na ten cel przewidujemy kwotę prawie 43 mln zł. Uznaliśmy bowiem, iż nadszedł czas na wymianę samochodów w oddziałach prewencji. Samochody te jeżdżą już od roku 1994, zatem ich stan techniczny oraz sprawność pozostawiają wiele do życzenia. Mamy nadzieję, iż Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zaakceptuje nasze propozycje finansowe w tym względzie, gdyż w grę wchodzi wymiana 350 mocno wyeksploatowanych samochodów. "Operację" tę chcemy przeprowadzić w ciągu 2-3 lat. Uznaliśmy też, iż starych samochodów nie będziemy się pozbywać, gdyż po generalnym remoncie mogą one jeszcze służyć komendom wojewódzkim oraz powiatowym, gdzie jednak policjanci jeżdżą nieco mniej niż ich koledzy z centrali.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#WladyslawPadlo">Na przyszłoroczny budżet policji składają się kwoty, które zostały przedstawione w materiale przedłożonym posłom oraz rezerwa celowa na zakup sprzętu, w kwocie 46 mln zł. Muszę powiedzieć, że również w tym przypadku sporządziliśmy szczegółowy plan wydatków, które będziemy mogli poczynić z wymienionej rezerwy. Być może wysokość rezerwy ulegnie jeszcze zmianie, gdyż środki dla policji zapisane zostały w jednej pozycji ze środkami na reorganizację Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, a zatem od przebiegu tej reorganizacji zależy, czy policja otrzyma coś ponad to, o czym przed chwilą powiedziałem, czy też będzie musiała się zadowolić pierwotnie wymienioną kwotą. W każdym razie planujemy, iż środki z rezerwy celowej przede wszystkim wykorzystamy na informatykę oraz logistykę.</u>
          <u xml:id="u-115.6" who="#WladyslawPadlo">Obecnie chciałbym odpowiedzieć na pytanie posła Brachmańskiego. Otóż na inwestycje w komendach wojewódzkich, czyli na środki majątkowe, planuje się przeznaczenie kwoty w wysokości 53.794 tys. zł. Natomiast na wydatki w Komendzie Głównej Policji przeznaczamy - 3.184 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał komendant Chwaliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Chciałbym powiedzieć, iż zabolał mnie zarzut, postawiony przez pana posła Zemke, iż w projekcie budżetu wymieniamy te firmy, w których mamy zamiar dokonać zakupów, jeszcze przed ogłoszeniem przetargu, wymaganego w procedurze zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Pan poseł wskazał, stawiając ten zarzut, na wymienione w naszym projekcie zakupów radiotelefony firmy Motorola. Otóż chcę to wyjaśnić, gdyż w rzeczywistości chodziło nam o radiotelefony do łączności konwencjonalnej, a zatem wymienienie Motoroli było tylko swojego rodzaju niezręcznością, lub jak kto woli, przejęzyczeniem, gdyż w przetargu uczestniczą wszystkie zainteresowane transakcją firmy.  Co prawda bywa tak, że w konkretnych przypadkach możemy zakupić sprzęt tylko z jednej firmy, gdyż jest ona swojego rodzaju monopolistą na naszym rynku. Tak jest np. z kupnem szyfratorów, jednak w zasadzie zawsze zobowiązani jesteśmy do ścisłego przestrzegania rygorów, jakimi obwarowane są zamówienia publiczne.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">W trakcie dyskusji padło sporo krytycznych uwag na temat informatyzacji policji. Otóż w chwili obecnej doprowadziliśmy do takiego stanu, w którym zarówno Komenda Główna Policji, jak i komendy wojewódzkie oraz powiatowe, znalazły się na określonym poziomie informatyzacji. Dzięki temu jednostki te mają dostęp do wszelkich systemów policyjnych, a także do niektórych pozapolicyjnych. Jest to m.in. PESEL, REGON oraz kartoteka skazanych i tymczasowo areszto-wanych. Ostatnio zaś wdrożyliśmy system zawierający fotografie przestępców, osób poszukiwanych, a także niezidentyfikowanych zwłok.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Natomiast obecnie podejmujemy bardzo ważny problem informatyzacji komisariatów. W chwili obecnej tylko 200 największych komisariatów posiada urządzenia pozwalające na dostęp do wymienionych systemów. Dla informacji powiem jeszcze to, iż w kraju działa 2000 komisariatów, co pozwala ocenić ogrom czekającej nas pracy. Zinformatyzowanie wszystkich komisariatów zamierzamy przeprowadzić w ramach 5-letniego planu modernizacyjnego, o którym już wcześniej była mowa.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Drugim, niebywale ważnym zadaniem, jest informatyzacja służb do walki z przestępczością zorganizowaną i narkotykową. W tym zakresie podjęliśmy już pierwsze prace, mające na celu stworzenie pełnego systemu analizy kryminalnej. System ten pozwala na przeprowadzanie komputerowej analizy najbardziej skomplikowanych spraw, na rzecz których pracują ogromne ekipy dochodzeniowo-śledcze i operacyjne. Po wprowadzeniu tego systemu komputer będzie podpowiadał związki pomiędzy poszczególnymi osobami lub wskazywał na powiązania pomiędzy różnymi rozmowami telefonicznymi. Komputer też przeanalizuje olbrzymi "urobek" wieloosobowych ekip. Ponieważ nader skomplikowane sprawy kryminalne zdarzają się we wszystkich województwach, chcemy doprowadzić do tego, aby każde województwo miało przynajmniej jeden taki ośrodek, który "ssałby" informacje z innych systemów. Obecnie, gdy w jakiejś sprawie pojawi się konkretne nazwisko, policjant musi poświęcić co najmniej kilka dni na zebranie podstawowych danych. Natomiast po zinformatyzowaniu policji wszystkie te czynności wykonywane będą w ramach określonego systemu zbierającego i przetwarzającego dane. Wprowadzenie systemów informatycznych zapewni wielką precyzję działania i pozwoli odciążyć policjantów. W nowoczesnych państwach Zachodu komputery już od wielu lat wyręczają policjantów.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Kolejną sprawą poruszaną przez posłów była kwestia systemów dowodzenia policją. Ponieważ na ten temat już sporo zostało powiedziane, od siebie chciałbym wnieść tylko kilka zdań tytułem uzupełnienia. Mam niekłamaną nadzieję, iż w momencie, kiedy będzie prowadzony monitoring każdej czynności policjantów, warszawska, tak krytykowana policja, rzeczywiście zacznie efektywniej pracować, co zaowocuje większą wykrywalnością przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Poza Warszawą nowoczesne systemy dowodzenia policją wdrażane są obecnie także w Szczecinie i Łodzi. Niedługo rozpoczniemy rozmowy w sprawie Krakowa.</u>
          <u xml:id="u-117.7" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Poseł Jerzy Dziewulski bardzo ostro wypowiadał się o jakości systemu łączności, którą obecnie dysponuje nasza policja. W tym kontekście zgadzam się z uwagą pana posła, że łączność radiowa w policji stanowi jeden z najważniejszych elementów pracy funkcjonariuszy. Muszę zatem z satysfakcją powiedzieć, iż przestarzałe radiotelefony w najbliższych latach zastąpione zostaną nowoczesnym sprzętem.</u>
          <u xml:id="u-117.8" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Wymiana przestarzałego sprzętu jest sprawą bardzo pilną, gdyż niektóre policyjne radiotelefony liczą sobie po 12, a nawet i po 15 lat. Aparatura ta w zasadzie dawno już nie powinna pracować, gdyż korzystanie z niej wymaga nie byle jakiej siły. Archaiczne urządzenia są bowiem duże i ciężkie. Aby jednak w ciągu najbliższych 5 lat wymienić wszystkie radiotelefony trzeba by co roku wydawać na ten cel 50 mln zł. Jest to olbrzymia kwota, ale czynimy wszystko, aby unowocześnić wyposażenie policjantów. Generał Padło mówił już o tym, że do chwili obecnej zakupiliśmy 5 tys. radiotelefonów do łączności konwencjonalnej.</u>
          <u xml:id="u-117.9" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Chciałbym powiedzieć, iż te zadania, które zadecydują o tym, czy policjanci będą mogli lepiej pracować, ujęte zostały w 5-letnim planie modernizacyjnym policji. Natomiast w projektowanych na rok przyszły zakupach ujęliśmy sprzęt najpotrzebniejszy już w chwili obecnej, wręcz niezbędny dla poprawnego funkcjonowania policji. Mówię o tym, gdyż w tragicznym stanie znajduje się system łączności, funkcjonujący na terenie aglomeracji warszawskiej. W związku z tym, wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, podjęliśmy inwestycję, której efektem będzie powstanie nowoczesnego systemu łączności.</u>
          <u xml:id="u-117.10" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Jeślibyśmy nie rozpoczęli tej inwestycji, to już wkrótce nie można by dodzwonić się do komisariatu. Podobna sytuacja jest również w Kielcach i Szczecinie. W miastach tych w komendach wojewódzkich zainstalowane są tak przestarzałe centrale, że właściwie w ogóle nie powinny już pracować.</u>
          <u xml:id="u-117.11" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiZbigniewChwalinski">Na zakończenie chcę raz jeszcze zaakcentować, że zakupy uwidocznione w materiale przygotowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji mają dla nas priorytetowe znaczenie w perspektywie bliskiego już roku 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję za wystąpienie. Głos zabierze Komendant Główny Państwowej Straży Granicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KomendantGlownyPanstwowejStrazyGranicznejMarekBienkowski">W swojej wypowiedzi chciałbym odnieść się do problemu zakupu sprzętu, planowanego na rok przyszły, oraz do problemu zgodności planowanych zakupów z ustawą o zamówieniach publicznych. Otóż wbrew zaprezentowanym tu sugestiom ponad wszelką wątpliwość stosujemy procedurę wynikającą z ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#KomendantGlownyPanstwowejStrazyGranicznejMarekBienkowski">Przypominam Komisji, że w ramach tzw. pomocy niemieckiej, Straż Graniczna w roku 1994 otrzymała 6,5 tys. telefonów Motorola, co wraz z urządzeniami dodatkowymi pozwoliło na stworzenie bezprzewodowego systemu łączności. Nie będę ukrywał, iż zachowując procedurę zamówień publicznych, będziemy dokupywać urządzenia tego systemu, wymieniając zużytą część pracującej obecnie aparatury, co jest zgodne z obowiązującym prawem. Chciałbym też uspokoić pana posła Dziewulskiego, że osobiście pilnuję, aby wydatki operacyjne utrzymane zostały na odpowiednim poziomie. Tenże pan poseł ironicznie zauważył, iż do najważniejszych zakupów Straży Granicznej zaliczono drukarkę laserową. W tym kontekście muszę przypomnieć, że w roku 1992, kiedy powstawała straż graniczna, dysponowaliśmy zaledwie jednym faxem. Chcę zatem zapewnić, iż owa nieszczęsna drukarka nie jest jedynym sprzętem, jaki zamierzamy zakupić w roku przyszłym dla potrzeb łączności.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#KomendantGlownyPanstwowejStrazyGranicznejMarekBienkowski">Wystarczy zapoznać się z zał. nr 5, w którym można przeczytać, że na zakupy z zakresu łączności przewidziano dla Straży Granicznej kwotę 4.407 tys. zł, przy czym chcę wyjaśnić, iż nie jest to jedyne źródło finansowania zakupów sprzętu łączności, gdyż Straż Graniczna korzysta także z zagranicznych środków pomocowych, które chcemy przeznaczać na zakup wysoce specjalistycznego sprzętu, po wcześniejszym przetestowaniu oferowanych przez różne firmy urządzeń. Tyle uwag chciałem wnieść w kontekście zaprezentowanych przez posłów wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał wiceminister Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że trzeba by dodać jeszcze kilka wyjaśnień do poruszonej przez pana posła Sobotkę kwestii porozumienia zawartego pomiędzy resortem spraw wewnętrznych a Państwową Strażą Pożarną, gdy porozumienie to zostało podpisane, minister spraw wewnętrznych wystąpił ze stosownym wnioskiem do Ministerstwa Finansów. Podobny wniosek został przez nas sformułowany znacznie wcześniej, jeszcze przed podpisaniem wspomnianego porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Pragnę też przypomnieć, iż w kilka dni po objęciu stanowiska ministra spraw wewnętrznych i administracji, pan minister Biernacki spotkał się ze związkowcami ze straży pożarnej. Podobne spotkanie odbywa się dzisiaj w Częstochowie. W spotkaniu tym uczestniczy wiceminister odpowiedzialny za sprawy Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Zdajemy sobie sprawę, iż dotrzymanie zapisów porozumienia jest problemem bardzo trudnym, jednak nie opuszczamy rąk i staramy się znaleźć jakieś racjonalne wyjście.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Przyznaję, że znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, co nie oznacza, że zaniechaliśmy dalszych działań. Proszę, aby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zechciała przyjąć przedłożone przeze mnie wyjaśnienie, co nie oznacza, że minister spraw wewnętrznych nie będzie się starał rozwiązać tego problemu.Chciałbym prosić, aby dyr. Budzeń mógł się odnieść do pytania pana posła Macierewicza o to, czy nie ma zagrożenia dla budżetu policji w aspekcie możliwości przenoszenia środków przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Panie przewodniczący, art. 23 ust. 6 ustawy o finansach publicznych brzmi w sposób następujący: "Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do dokonywania przeniesień kwot i środków na uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy między częściami i działami, odpowiednio na wniosek ministra obrony narodowej, sprawiedliwości, ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz szefa Urzędu Ochrony Państwa".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że jest to wyjaśnienie wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niez./:  Panie przewodniczący, z mojego punktu widzenia problem nadal pozostaje aktualny, gdyż przytoczona regulacja, mówiąc skrótowo umożliwia po prostu skłócania poszczególnych służb.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#PoselJanRokita">Przy założeniu, iż jest to celem ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niez./:  Nie wątpię, że skłócanie poszczególnych służb nie jest celem ministra spraw wewnętrznych. Natomiast sam mechanizm może prowadzić do takiego właśnie skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Panie pośle, mechanizm ten istnieje już kilka lat i głównie ma na celu zapewnienie możliwości przenoszenia środków w ślad za przechodzącymi funkcjonariuszami. Nie może bowiem być takiej sytuacji, aby w ślad za przeniesieniem 200 funkcjonariuszy nie można było przekazać odpowiednich środków na ich uposażenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KomendantPanstwowejStrazyPozarnejZbigniewMeres">Myślę, że należy dodać jeszcze kilka wyjaśnień w kontekście genezy porozumienia podpisanego w kwietniu tego roku. Otóż na temat tego porozumienia podjęto pierwsze rozmowy jeszcze w kwietniu 1997 r. Wówczas to zostało sformułowanych 8 punktów sporu zbiorowego, na bazie którego Związek Zawodowy "Florian" od dnia 14 września prowadzi akcję protestacyjną. Wśród zapisów porozumienia najważniejsze były te kwestie, które dotyczyły zrównania poziomu płac Państwowej Straży Pożarnej z policją.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#KomendantPanstwowejStrazyPozarnejZbigniewMeres">Korzystając z tego, że jestem przy głosie chciałbym odpowiedzieć na pytanie postawione przez posła Wiesława Wodę, dotyczące zmian wynikających z reformy administracji publicznej. Otóż wraz z wdrożeniem zasad reformy zmienione zostały współczynniki dla poszczególnych powiatów.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#KomendantPanstwowejStrazyPozarnejZbigniewMeres">Przed wdrożeniem reformy Państwowa Straż Pożarna działała na bazie 262 komend rejonowych. Natomiast na przełomie ubiegłego i bieżącego roku dodatkowo stworzyliśmy 67 komend powiatowych. W tej chwili mamy już 357 komend na szczeblu powiatu, które powstały w miejsce likwidowanych 33 komend wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#KomendantPanstwowejStrazyPozarnejZbigniewMeres">Muszę zapewnić pana posła Wodę, że po wprowadzeniu reformy w zasadzie niewiele zmienił się współczynnik liczby funkcjonariuszy na 1000 mieszkańców. Trzeba bowiem pamiętać, że mogliśmy wprowadzić tylko takie korekty, jakie umożliwiło likwidowanie dawnych komend wojewódzkich straży pożarnej. I tak w woj. małopolskim, o którym mówił pan poseł Woda, wykorzystywano etaty z likwidowanych komend wojewódzkich w Nowym Sączu i w Tarnowie.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#KomendantPanstwowejStrazyPozarnejZbigniewMeres">Panie pośle, bez wątpienia zasadne są pana uwagi dotyczące sytuacji, jaka w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego wytworzyła się w Tarnowie po zlikwidowaniu w tym mieście siedziby województwa. Zatem, aby zmienić obecny stan rzeczy, zamierzamy przekształcić zakładową straż pożarną z tarnowskich "Azotów" w dodatkową jednostkę ratowniczo-gaśniczą. Myślę, że Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, dysponując pewną liczbą niezagospodarowanych etatów, będzie mogła zasilić tymi etatami nową jednostkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselJanRokita">Poseł Sobotka pytał o funkcjonowanie jednostek ratowniczo-gaśniczych na terenie kraju i do tej pory nie uzyskał odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#KomendantZbigniewMeres">W chwili obecnej w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego OSP funkcjonuje 2633 jednostek. Zgodnie z projektem budżetu na rok przyszły na funkcjonowanie tego systemu zapisano kwotę 1.278 tys. zł. Oznacza to, że w skali roku na jednostkę działającą w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym OSP, jesteśmy w stanie przeznaczyć 503 zł.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#KomendantZbigniewMeres">Z naszych wyliczeń wynika, że na sprawne funkcjonowanie systemu w skali roku potrzebna jest kwota 69 mln zł. Pozwoliłoby to na skierowanie do tych jednostek po 20 tys. zł na utrzymanie sprzętu będącego w ich posiadaniu, na pokrycie kosztów działania poza terenem własnego powiatu, zakup paliwa i smaru oraz na konserwację i utrzymanie sprzętu. Niestety, od momentu powstania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego coroczne dotacje niewiele przekraczają kwotę 1 mln zł. Z tego powodu jednostki te działają niejako "przy boku" Państwowej Straży Pożarnej i funkcjonują za bardzo niewielkie pieniądze, realizując wezwania wynikające ze zgłaszanych przez społeczeństwo alarmów. Trzeba jednak powiedzieć i to, że jednostki te ostatnio coraz częściej działają samodzielnie, prowadząc działania ratowniczo-gaśnicze.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#KomendantZbigniewMeres">W latach ubiegłych samodzielne działania stanowiły ok. 9-10 proc. ogółu wykonywanych zadań, teraz zaś jest to już ok. 15 proc. Uważamy, iż najlepsze jednostki ratowniczo-gaśnicze powinny otrzymać nowoczesny sprzęt, gwarantujący powodzenie w trudnych i niebezpiecznych akcjach. Niestety, na to się nie zanosi, gdyż - jak to już powiedziałem wcześniej - środki finansowe przeznaczane na funkcjonowanie tych jednostek są dalece niewystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję panu komendantowi. Głos zabierze przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Chciałbym ustosunkować się do tych pytań posła Sobotki, na które do tej pory nie uzyskał jeszcze odpowiedzi. Pan poseł stwierdził m.in., że resort z niewyjaśnionych powodów stara się ukryć pewne środki finansowe. Uwaga ta dotyczyła finansowania Biura Ochrony Rządu i Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">W tym kontekście chciałbym wyjaśnić, iż szczegółowe informacje, które interesują pana posła, zamieszczone zostały na s. 27 naszego materiału oraz na s. 25.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Kolejna sprawa związana była z koncepcją likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Myślę, że w tej kwestii minister Borusewicz udzielił wystarczających wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Pozostała jeszcze do skomentowania kwestia mienia i majątku NJW. W tym kontekście pragnę powiedzieć, że przemieszczenie substancji majątkowej w ramach programu likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, odbywa się zgodnie z obowiązującym prawem, w odniesieniu do ustawy o gospodarce nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Zatem nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że mogą wchodzić w grę jakieś machinacje związane z przemieszczaniem majątku, gdyż obowiązujące prawo zostało zachowane w całej rozciągłości. Chcę nadmienić, że procedury obowiązujące w Polsce w tym zakresie, są dość skomplikowane, a zatem wszelkie poczynania związane z likwidacją Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych wymagają sporo czasu.</u>
          <u xml:id="u-129.5" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Natomiast chciałbym jeszcze powrócić do zał. nr 5, w którym widnieją dane na temat zakupów realizowanych przez poszczególne służby. Otóż pragnę wyjaśnić, że wszelkie zakupy policji mają charakter centralny. Z kolei komenda PSP tylko dla siebie realizuje zakupy na poziomie centralnym, natomiast inne zakupy prowadzone są przez komendy wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-129.6" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Myślę, że minister Borusewicz dostatecznie wyjaśnił zawiłości związane z przekształceniem Centralnego Zarządu Służby Zdrowia w departament Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mówię o tym, gdyż kwestia ta również była przedmiotem zainteresowania posłów. Pozostaje zatem w tym względzie jeszcze tylko uzupełnienie zał. nr 4 o dodatkowe dane, gdyż taką sugestię przedstawiali posłowie w swoich wypowiedziach.</u>
          <u xml:id="u-129.7" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Tyle wyjaśnień chciałbym wnieść dla uzupełnienia wcześniejszych informacji oraz odpowiedzi na poselskie pytania. Myślę, że na pozostałe kwestie udzieli odpowiedzi dyr. Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Trudno byłoby ustosunkować mi się do  wypowiedzi posła Zemke na temat nieczytelności materiału przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych, z tego względu, iż w znacznej mierze jestem jego autorem. Natomiast chciałem przypomnieć, że część dotycząca podstawowych pionów resortu, wprowadzona została z inicjatywy sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, podjętej w roku ubiegłym. Nie podzielam natomiast poglądu, iż konstrukcja materiału nie pozwala na dokonywanie różnorakich porównań. Muszę też wyjaśnić, iż od momentu, w którym uczestniczyłem w pracy nad tym materiałem, nie wchodziło w grę ukrywanie żadnych środków. Myślę, że po prostu trzeba przeczytać materiał. Przepraszam za wyrażenie.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Minister Naglewski powiedział już nieco o zawartości zał. nr 5. Myślę więc, że warto jeszcze tylko przypomnieć, iż jest to materiał dotyczący części 42 - sprawy wewnętrzne. Wobec tego w tymże załączniku przedstawiono wydatki straży pożarnej na zakupy sprzętu wyłącznie w kontekście zapisów zawartych w rozdz. 93-16, w części 42 - Komenda Główna PSP i jednostki podległe.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Natomiast w tymże załączniku ujęte zostały wszystkie wydatki policji, która zakupów dokonuje centralnie. Z tego też powodu pod hasłem Państwowa Straż Pożarna widnieje kwota 1.605 tys. zł, podczas gdy w odniesieniu do policji jest to 151 mln zł. A zatem o wartościach porównywalnych można by mówić tylko wówczas, gdybyśmy do środków zapisanych dla straży pożarnej w zał. nr 5 dodali jeszcze wartość zakupów czynionych w województwach i powiatach.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Chciałbym jeszcze przypomnieć, iż Państwowa Straż Pożarna realizuje inwestycję centralną, czyli Krajowy System Ratowniczo-Górniczy, dla którego sprzęt jest również kupowany w ramach inwestycji wieloletnich.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Muszę jeszcze ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Brachmańskiego, który utrzymywał, iż dane zawarte w zał. nr 4 nie pokrywają się z danymi zamieszczonymi w tekście projektu budżetu. Cóż, w tej kwestii mam zupełnie odmienne zdanie, gdyż jak to wynika z tytułu tego załącznika, zawiera on dane na temat planowanego zatrudnienia w części 42, w podziale na poszczególne jednostki organizacyjne.  Natomiast w zał. nr 4a zamieszczone zostały dane na temat planowanego zatrudnienia według działów klasyfikacji budżetowej. A zatem tylko łączne analizowanie obydwu tych załączników pozwala na poznanie rzeczywistego stanu rzeczy. Być może wprowadzenie do materiału tylko jednej tabeli dałoby obraz bardziej przejrzysty, ale wybierając zastosowane rozwiązanie chcieliśmy pokazać, jak wygląda wielkość zatrudnienia w poszczególnych służbach, czyli pionach, bez względu na źródło finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Chciałbym powiedzieć panu dyr. Budzeniowi, że uwagi o nieczytaniu przez posłów materiałów uważam za niewłaściwe. Mówię to na marginesie. Natomiast nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem przedstawiciela resortu spraw wewnętrznych, iż projekt przyszłorocznego budżetu zapisany został w sposób jasny i przejrzysty.  Jak w ogóle można mówić o przejrzystości przedłożonego posłom materiału, skoro w budżecie Straży Granicznej znalazły się środki na 103 Pułk Lotnictwa, gdy w istocie przyjęty on zostanie przez Biuro Ochrony Rządu. Jak można mówić o przejrzystości, skoro kadrę mamy w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, natomiast zadania są w gestii policji. Już niedługo warszawska policja będzie sobie musiała poradzić z tym problemem. Mówiąc o tych niedostatkach chciałbym poznać filozofię konstruowania dostarczonego posłom materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał minister Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PodsekretarzstanuMarekNaglewski">Skoro raz jeszcze powraca sprawa 103 Pułku Lotnictwa, czuję się zobowiązany wyjaśnić, iż przy przenoszeniu tej formacji została zabezpieczona pewna liczba etatów na ochronę obiektów. W tej chwili w grę wchodzi 127 etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselJanRokita">Przypominam, iż w dalszej fazie naszego posiedzenia mieliśmy powrócić do kwestii związanych z policją. Myślę, że powinniśmy to uczynić właśnie teraz.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niez./:  Po wysłuchaniu wyjaśnienia zaprezentowanego przez ministra Naglewskiego wycofuję swoje uwagi dotyczące sposobu reorganizacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#PoselJanRokita">Natomiast, nadal mam poważne wątpliwości dotyczące zakupów planowanych na rok przyszły. Otóż chodzi o to, że w zał. nr 5 na policyjne zakupy w roku 2000 przewiduje się kwotę w wysokości 151.752 tys. zł. Z kolei, w materiale przygotowanym na dzisiejsze posiedzenie, w części tekstowej, na ten sam cel zapisano ponad 170 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#PoselJanRokita">Muszę przyznać, iż jeśli chodzi o sumę, to różnica nie jest dramatycznie duża, natomiast merytorycznie, zakupy wyszczególnione w załączniku mają się nijak do struktury zakupów zapisanych w tekście. To jest zupełnie inny świat. Powiedziałbym, iż w załączniku mamy do czynienia z przypadkowością, zaś w części tekstowej w kontekście zakupów zachowany został pewien porządek i logika. Zastanawiam się wobec tego, czy nie można było okroić tych zakupów, które zostały zawarte w materiale, jednocześnie zachowując pewien kościec i koncepcję.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#PoselJanRokita">Raz jeszcze chciałbym powrócić do kwestii etatów w policji. Otóż jak wykazał dotychczasowy przebieg dyskusji, nieco inaczej oceniają tę kwestię przedstawiciele resortu, inaczej natomiast przedstawiciele Komendy Głównej Policji. Po wysłuchaniu racji obydwu stron doszedłem do wniosku, że prawda jest jedna, natomiast zarysowały się dwa punkty widzenia na tę samą kwestię. O ile dobrze zrozumiałem, punkt widzenia gen. Michny jest taki, że po reformie policji, wbrew pierwotnym sugestiom, wcale nie nastąpiło zwiększenie liczby etatów w służbach logistycznych. Można nawet mówić o minimalnym pomniejszeniu się liczby etatów dla tych służb.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#PoselJanRokita">Problem jednak polega na tym, że po reformie etaty te "przeliczają się" na inną, niż poprzednio, liczbę jednostek administracyjnych. Te same etaty na poziomie komend wojewódzkich policji, przeliczone na 49 jednostek, dawały w logistyce 132 funkcjonariuszy na jedną komendę, natomiast w obecnym podziale administracyjnym jest ich 231 w każdej z 17 komend wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-134.6" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, iż posłom chodziło o to, że po zmniejszeniu liczby komend nie zostały poprawione proporcje pomiędzy poszczególnymi służbami, a wobec tego nie przybyło funkcjonariuszy w służbach kryminalnych. Czyli, inaczej mówiąc, wprowadzona reforma miała w istocie charakter petryfikujący.</u>
          <u xml:id="u-134.7" who="#PoselJanRokita">Inna sprawa, że w komendach wojewódzkich w chwili obecnej pracuje dwa razy więcej funkcjonariuszy logistyki, niż w roku 1998. Myślę, że to, co powiedziałem w tej chwili, rozstrzyga cały ten spór o liczbę funkcjonariuszy i logistyki w komendach wojewódzkich.Czy tak jest w istocie, panie generale?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanMichna">Panie przewodniczący, proponuję, abyśmy w tej kwestii udzielili odpowiedzi na piśmie, porównując rok 1998 z dziesięcioma pierwszymi miesiącami tego roku. Sugeruję takie rozwiązanie z tego względu, że w chwili obecnej nie dysponuję danymi za rok ubiegły, a nie chciałbym nikogo wprowadzać w błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselJanRokita">Byłbym bardzo wdzięczny za przygotowanie takiego materiału na jutrzejsze posiedzenie, gdy będziemy formułować opinię.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niez./:  Prosiłbym także o przygotowanie informacji na temat relacji pomiędzy komendami wojewódzkimi i powiatowymi.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby głos zabrał gen. Padło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WladyslawPadlo">Chciałbym uzupełnić swoją pierwszą wypowiedź na temat przyszłorocznych zakupów w policji. Otóż w zasadzie przygotowywaliśmy niejako dwa plany zakupów. Pierwszy z nich był opracowywany "pod plan modernizacji". Myślę, że w tym przypadku wybraliśmy prawidłowo te cele i priorytety, które w najszybszy sposób powinny poprawić skuteczność działania policji. Jednocześnie opracowaliśmy drugą wersję naszych zakupów, poszerzoną znacznie w stosunku do pierwszej, gdyż rysowały się realne szanse na powiększenie policyjnego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WladyslawPadlo">Natomiast obecnie już wiemy, że dostaniemy tyle, ile nam przyznano w budżecie i ewentualnie jeszcze jakieś środki zapisane w rezerwie celowej. O tych dodatkowych pieniądzach mówię w sposób tak ogólnikowy z tego względu, że rezerwa ta, opiewająca na kwotę 46 mln zł, ma dwóch beneficjentów. Myślę więc, że w przedstawionej sytuacji musimy raz jeszcze opracować plan zakupów, uwzględniając realne możliwości finansowania. Prawdę mówiąc, dokument taki w zasadzie mamy już przygotowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselJanuszZemke">Czuję się zobowiązany do tego, aby odnieść się do kilku zaprezentowanych tu twierdzeń. Muszę powiedzieć, iż dotknęła mnie dość cierpka uwaga, iż posłowie nie umieją czytać przedłożonego materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#DyrektorWladyslawBudzen">Panie przewodniczący, chciałbym przeprosić za tę niezręczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselJanRokita">Panie dyrektorze, nie przywiązujmy się do słów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselJanuszZemke">Sprawa jest znacznie poważniejsza, gdyż rzecz jest nie w słowach, ale w faktach. Chodzi mi o to, że w tegorocznym projekcie budżetu brakło nieomal rutynowych informacji, które nieodmiennie figurowały w budżetach z lat poprzednich. Na przykład informacje o liczbie funkcjonariuszy zatrudnionych w poszczególnych służbach, co roku były informacjami rutynowymi. Co roku też podawano wysokość funduszu operacyjnego. Niestety, na próżno szukać danych na ten temat w omawianym dokumencie. Przykładów takich mogę podać nawet nie kilka, ale kilkanaście.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PoselJanuszZemke">Obecnie przechodzę do drugiej ze spraw, do których chciałem powrócić. Nadal gotów jestem bronić tezy, iż przy zmianach, wprowadzanych w szczególności w policji, rozrasta się pion logistyczny. Powiem więcej, odpowiedź pana gen. Michny jeszcze mnie w tym utwierdziła. Aby nie być gołosłownym przypomnę, iż 1 stycznia tego roku w służbach logistycznych w powiatach zatrudnionych było 1570 osób, natomiast 1 lipca liczba ta wzrosła do 3007 osób. Z kolei, pan gen. Michna, który posługiwał się danymi z dnia 1 października, powiedział, iż w logistyce pracuje już ponad 3200 osób. Jest to kolejne potwierdzenie pewnej tezy, którą starałem się tutaj udokumentować. Nie wiem jak to jest, że mamy kolosalne kłopoty z zatrudnieniem funkcjonariuszy w pionie kryminalnym i w pionie prewencji, natomiast dziwnym trafem nie mamy kłopotów w logistyce. W związku z tym powstaje pytanie, co robić wewnątrz policji, aby jednak ci funkcjonariusze, którzy, jak się wydaje, mają szczególne znaczenie dla możliwości poprawy stanu bezpieczeństwa publicznego, byli chronieni właśnie wewnątrz policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś chce się odnieść do wypowiedzi posła Zemke? Nie ma chętnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Chciałem przeprosić tych posłów, którzy poczuli się dotknięci wypowiedzią pana dyr. Budzenia. Oczywiście, w ferworze dyskusji takie rzeczy też się zdarzają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselJanRokita">Ostre wypowiedzi padają po obydwu stronach, a więc myślę, że osiągnęliśmy wynik 1:1.  Czy są dalsze zgłoszenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoStrazakowFlorianPiotrKolodzinski">Sprawa podwyżek uposażeń strażaków nabiera już rysów historycznych. Przypominam bowiem, iż pierwsze porozumienie w tej sprawie zawarte zostało w kwietniu 1997 r. Jednak zobowiązania zawarte w tym dokumencie nigdy nie doczekały się realizacji. W takiej sytuacji w tym roku, również w kwietniu, doszło do renegocjacji porozumienia. Na skutek tego realizację pierwotnych zobowiązań przełożono na dalsze lata. Projekt budżetu roku 2000 wskazuje na to, iż nie ma szans na szybkie wypełnienie przyjętych zobowiązań. Rozumiem, że ministrowie muszą się zmieniać, ale chyba jednak pozostaje aktualna zasada ciągłości władzy. Obecna sytuacja i rysujące się na przyszłość perspektywy, wręcz stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność rządu.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoStrazakowFlorianPiotrKolodzinski">Do chwili obecnej byłem świadkiem podpisania dwóch porozumień, renegocjacji zobowiązań przyjętych w pierwszym z dokumentów, oraz przesunięcia przyjętych przez rząd zobowiązań na dalszy, raczej mgliście określony termin.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoStrazakowFlorianPiotrKolodzinski">Jeśli mówimy o sytuacji straży pożarnej, trzeba uwzględniać nie tylko kwestię zbyt niskich uposażeń strażaków, ale również dekapitalizację sprzętu. Do chwili obecnej nie było jeszcze takiej sytuacji, w której jednostka straży pożarnej nie wyjechałaby na wezwanie. Natomiast, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, wzywający straż może usłyszeć informację, iż musi poczekać w kolejce, aż wyeksploatowane wozy powrócą z poprzedniej akcji.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoStrazakowFlorianPiotrKolodzinski">Chcę też przypomnieć, iż obecnie nie jesteśmy już, tak jak to bywało dawniej, tylko strażami od gaszenia ognia, gdyż przed strażą pożarną stają także inne, równie trudne zadania, wymagające zatrudniania dobrych specjalistów, ci jednak od nas odchodzą z uwagi na zbyt niskie uposażenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję bardzo, czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PrzewodniczacyZwiazkuZawodowegoFunkcjonariuszyStrazyGranicznejWieslawSwiatecki">Muszę powiedzieć, iż dzisiejsza dyskusja w równej mierze zdumiała mnie co i zaniepokoiła. Wynika z niej bowiem, iż podwyżki naszych uposażeń w roku 2000 znów będą zgoła symboliczne. Być może, rację mieli ci nasi koledzy, którzy wiosną tego roku, podobnie jak i w roku ubiegłym, mówili, iż należałoby pokazać zdecydowanie i siłę. Byliśmy jednak innego zdania, gdyż sądziliśmy, że wystarczającym argumentem będzie siła naszej służby, przejawiająca się we wzorcowym ochranianiu granicy państwowej. Okazało się jednak, że to nie wystarcza. Być może tak świetne, jak obecnie, samopoczucie będą mieli panowie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji również wtedy, gdy źle wynagradzani pracownicy Straży Granicznej będą w przyszłości ochraniali zewnętrzne granice Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselJanRokita">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PrzewodniczacyZwiazkuZawodowegoPolicjantowAndrzejZwanski">Chciałbym przypomnieć, iż już z ministrem Milczanowskim podpisaliśmy porozumienie, mówiące o trzyletnim okresie dochodzenia do zrównania wskaźników wynagrodzeń wojska i policji. Ta ciągłość władzy, o której przed chwilą powiedział przedstawiciel związku zawodowego strażaków, polega chyba na tym, że cała ta sprawa ciągnie się już czwarty rok. Teraz znów podpisane zostało kolejne porozumienie, na które nie ma pokrycia finansowego. Myślę, że nie ma również pokrycia na sfinansowanie motywacyjnego charakteru płac policjantów. Jeśli się przeliczy środki przyznane na motywacyjne podwyżki na liczbę policjantów, to wówczas okaże się, iż będziemy mieli uposażenia wyższe o 42 zł. Jeśli to ma być ta rzeczywista motywacja, to lepiej z góry założyć, iż nie spełni ona swojej roli. Już raz próbowano podejmować podobne obecnym działania, ale jak pamiętamy, zakończyły się fiaskiem.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PrzewodniczacyZwiazkuZawodowegoPolicjantowAndrzejZwanski">Stało się tak dlatego, że wszedł nowy system emerytalny dla policjantów, zgodnie z którym świadczenie emerytalne obliczane jest od stałych składników wynagrodzenia, a do takich nie można zaliczyć dodatku motywacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś jeszcze zechce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselWieslawWoda">Panie przewodniczący, nie dostałem odpowiedzi na swoje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#SekretarzstanuBogdanBorusewicz">Panie pośle, pytanie pana nie było związane z budżetem. W związku z tym w chwili obecnej nie uzyska pan odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że może po posiedzeniu Komisji w trybie roboczym postaramy się wyjaśnić pana wątpliwości, gdyż istotnie pytanie, które pozostało bez odpowiedzi, nie wiązało się z tematyką posiedzenia. Nie można chyba traktować nadmiernego zaangażowania policjantów w tropienie przedstawicieli komitetów wyborczych, bo o to wszak chodzi, jako kwestii bezpośrednio związanej z przyszłorocznym budżetem policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselWieslawWoda">Myślę, że jednak powinienem uzyskać odpowiedź, gdyż wystarczająco jasno sprecyzowałem pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zechcieli wyjaśnić kwestię poruszoną przez posła Wodę i złożyć odpowiednią informację w późniejszym terminie.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PoselJanRokita">Obecnie proszę posła koreferenta o wstępne sformułowanie konkluzji naszej opinii, natomiast dopiero w trakcie jutrzejszego posiedzenia przejdziemy do głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PoselJanuszZemke">Od razu muszę uczynić zastrzeżenie, iż będzie to konkluzja o charakterze wstępnym. Natomiast na jutro postaram się przygotować bardziej precyzyjny projekt, który zapewne zostanie skorygowany w toku pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#PoselJanuszZemke">Zanim jednak przejdę do sformułowania konkluzji, na moment zatrzymam się przy wypowiedzi zaprezentowanej przez przewodniczącego Związku Zawodowego Policjantów. Nie jest bowiem dobrze, gdy pojawiają się informacje nie do końca potwierdzone.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#PoselJanuszZemke">Po tym zdaniu wstępnym chcę zwrócić uwagę na fakt, iż od kilku lat nie zmienia się poziom przeciętnego wynagrodzenia żołnierzy zawodowych i w chwili obecnej wynosi ono 1,82 proc. wynagrodzenia w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#PoselJanuszZemke">Natomiast uposażenie niektórych służb jest wyższe od przytoczonej przeciętnej płacy żołnierza zawodowego, albo też, jak w przypadku policji, jest jej nieomal równe. Cała ta sprawa jest nader skomplikowana i powinna być rozpatrywana łącznie w kontekście wszystkich służb.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#PoselJanuszZemke">Przechodzę do sformułowania wstępnej konkluzji. Otóż sądzę, iż w opinii, którą zredaguje Komisja, należy podtrzymać stwierdzenie, że konstrukcja budżetu na rok 2000 jest obarczona pewną ułomnością. Ułomność ta wywodzi się z faktu, iż nie mamy przyjętego programu poprawy stanu bezpieczeństwa publicznego, nie mamy też programu technicznej modernizacji służb Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ani też realnego planu rozwiązywania problemów płacowych. Myślę, że brak programów tego typu ma zasadniczy wpływ na ocenę tego budżetu. I to jest uwaga pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#PoselJanuszZemke">Przechodzę do uwagi drugiej. Rzeczywiście jest tak, że w roku 2000 rosną wydatki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. To jest prawdziwe stwierdzenie. Natomiast byłbym bardzo ostrożny w wyrażaniu poglądu, że jest to jakiś nadzwyczajny priorytet.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#PoselJanuszZemke">Jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że nominalne wydatki państwa w ogóle rosną o 8,5 proc., to o pewnym priorytecie można mówić tylko w przypadku policji, natomiast nie można odnieść tego stwierdzenia do pozostałych służb.</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#PoselJanuszZemke">Kolejny realny problem, który proponuję zawrzeć w opinii Komisji dotyczy oczywiście finansowania komend wojewódzkich i komend powiatowych. Niebywale ważne jest także uzyskanie odpowiedzi na pytanie, jakie właściwie są budżety komend wojewódzkich i powiatowych, gdyż w tej kwestii otrzymywaliśmy raczej odpowiedzi sprzeczne. W związku z tym powinniśmy się dowiedzieć, kto ma wpływ na ostateczny kształt tych budżetów, kto je kontroluje i kto jest w stanie ocenić, jakie są rzeczywiste wydatki policji, w szczególności na szczeblu powiatu.</u>
          <u xml:id="u-156.8" who="#PoselJanuszZemke">Inne problemy, które powinny zostać zawarte w naszym dokumencie, są problemami dotyczącymi uposażeń i wszelkiego rodzaju świadczeń poszczególnych rodzajów służb. Myślę, że jako Komisja powinniśmy konsekwentnie bronić tezy, że wysokość obecnych uposażeń nie odpowiada wykonywanej służbie i nie sprzyja pozyskiwaniu do pracy ludzi w pełni kompetentnych.</u>
          <u xml:id="u-156.9" who="#PoselJanuszZemke">Myślę, iż powinniśmy także zasygnalizować w opinii tę sytuację, która obecnie wytworzyła się w województwach, w kontekście zainteresowania się poszczególnych wojewodów stanem bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-156.10" who="#PoselJanuszZemke">Wspomnieć również należy o kwestii dochodów, gdyż w tym zakresie panuje wielka dowolność. Gdy ktoś zaplanuje sobie dochody, to wówczas wpisuje je do propozycji budżetowych, jeśli ktoś inny tego nie zrobi, to tym samym nie ma również dochodów.Uważam, że wpływ rządu i MSWiA na wymienione tu sprawy jest dalece niewystarczający.</u>
          <u xml:id="u-156.11" who="#PoselJanuszZemke">Mam jeszcze wiele uwag i propozycji, które postaram się przedstawić na piśmie, natomiast Komisja w toku swojej pracy zadecyduje o tym, co z nimi zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselJanRokita">Dziękuję posłowi Zemke za przedstawione uwagi. Myślę, że Komisja powinna szukać sposobu na to, aby w maksymalnym, możliwym do zaakceptowania zakresie, przywrócić pierwotną wersję modernizacyjnego programu adresowanego do policji. Powinna również szukać możliwości wprowadzenia reformy systemu płac. Musimy zaakcentować, iż Komisja wspiera reformatorskie zamierzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Rozumiem zatem, że również te elementy znajdą się w opinii. Proszę państwa, tym samym wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>