text_structure.xml 51.6 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dzień dobry państwu. Witam serdecznie na posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Szanowni państwo, dzisiaj będziemy się zajmowali rozpatrzeniem projektu dezyderatu w sprawie ogólnopolskiego programu telewizyjnego poświęconego mniejszościom narodowym i etnicznym, po czym mamy sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Na dzisiejszym posiedzeniu zaszczycili nas następujący goście: pan Andrzej Rudlicki dyrektor Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych, pan Piotr Tyma prezes Związku Ukraińców w Polsce i pani Irina Kornilcewa reprezentująca mniejszość rosyjską. Witamy serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Szanowni państwo, każdy z was otrzymał projekt dezyderatu. Dezyderat jest króciutki. Ma jeden cel, aby można było utworzyć taką ogólnopolską audycję dotyczącą wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych. Ponieważ jest bardzo krótki, to może go sobie pozwolę odczytać:</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">„Rzetelna wiedza, która pozwala odrzucić negatywne stereotypy, jest warunkiem zgodnego współżycia większości i mniejszości. Dotyczy to zwłaszcza mniejszości narodowych i etnicznych, których kultura i obyczaje mogą być nieznane szerokim kręgom obywateli. Mimo bogactwa treści dostępnych w Internecie i na półkach księgarskich, kluczową rolę w edukacji publicznej odgrywają media narodowe, zwłaszcza telewizja.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dlatego Komisja zwraca się do pana Ministra z prośbą o opracowanie koncepcji i zapewnienie cyklicznej emisji ogólnopolskiego programu telewizyjnego, który poświęcony byłby historii, kulturze i działalności społecznej mniejszości narodowych, etnicznych oraz społeczności posługującej się językiem regionalnym kaszubskim. Program ten, adresowany do członków większości, pozwoliłby poznać bliżej mniejszościową kulturę. Sprzyjałoby to integracji obywatelskiej i społecznej osób należących do mniejszości narodowych i etnicznych, a także realizacji zasady równego traktowania osób bez względu na pochodzenie etniczne, o których traktuje ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym”.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">To jest całość dezyderatu. Tematyka nam wszystkim bardzo znana, wielokrotnie na posiedzeniach omawiana. Sugerowane właśnie było wystosowanie dezyderatu, aby taka audycja ogólnopolska miała miejsce w naszej telewizji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Chciałam zapytać państwa, czy państwo mają uwagi do dezyderatu. Pan przewodniczący Giżyński zgłasza jakieś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Tak, zgłaszam zmiany. Mam uwagi do dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Proszę przedstawić zmianę i uzasadnić ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Pani przewodnicząca, szanowni państwo, jest zupełnie oczywiste, że zarówno sam pomysł o skierowaniu dezyderatu, jak i jego intencja, zawarta tutaj przynajmniej w części sformułowań, z którą się zgadzam, z tą częścią sformułowań, są bezdyskusyjne. Jest taka potrzeba, miejscami wyrażona tutaj bardzo precyzyjnie, jednoznacznie i na tyle, że nie są tu potrzebne takie fragmenty, które służą pewnym nieporozumieniom czy też jakiemuś ideologizowaniu pewnych treści i intencji, a wyprowadzają sens tego słusznego dezyderatu i słusznego postulatu poza materię sprawy. Moją intencją jest tylko usunięcie takich sformułowań, które są gdzieś z pogranicza właśnie ideologizowania problemów, podziałów, stereotypizacji. Jakiś język o współżyciu większości i mniejszości, negatywnych stereotypach. Naprawdę nie musimy za to brać odpowiedzialności, np. za sformułowanie: „ Program ten, adresowany do członków większości, pozwoliłby poznać bliżej mniejszościową kulturę”. Takie sformułowania narażają nas na nieuchronne prowokowanie jakichś sporów, jakichś domniemywań, jakiejś dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełSzymonGiżyński">Dlatego proponuję państwu – w tych samych intencjach – dezyderat pozbawiony jakichkolwiek kontrowersji i literalnie oddający to, o co nam wszystkim intencjonalnie i w dobrej wierze chodzi. Treść tego dezyderatu jest jeszcze krótsza, więc pozwoli pani przewodnicząca, że go odczytam, bo będzie dowodem na to, co tutaj zmieniam, a co zostawiam. Zostawiamy oczywiście większość. Pozbywamy się tych wątpliwych i niepotrzebnych – moim zdaniem – sformułowań, przynajmniej intencjonalnie, chyba że ma ktoś inne intencje, które tutaj lekko zaznaczyłem i z którymi się nie zgadzam. Treść mojej propozycji jest taka:</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełSzymonGiżyński">„Niezależnie od bogactwa treści poświęconych mniejszościom narodowym i etnicznym, dostępnych w Internecie i na półkach księgarskich, kluczową rolę w edukacji publicznej odgrywają media narodowe, w tym zwłaszcza telewizja.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełSzymonGiżyński">Dlatego Komisja zwraca się do pana Ministra z prośbą o opracowanie koncepcji i zapewnienie cyklicznej emisji ogólnopolskiego programu telewizyjnego, który poświęcony byłby historii, kulturze i działalności społecznej mniejszości narodowych, etnicznych oraz społeczności posługującej się językiem regionalnym kaszubskim. Program ten umożliwiałby szerokim kręgom odbiorców telewizji publicznej bliższe poznanie kultur mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących obszar Rzeczypospolitej Polskiej. Sprzyjałoby to integracji obywatelskiej i społecznej osób należących do mniejszości narodowych i etnicznych, a także realizacji zasady równego traktowania osób bez względu na pochodzenie etniczne, co stanowi ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym”.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełSzymonGiżyński">Myślę, że państwo, którzy czytali czy wsłuchiwali się w to, co przeczytała pani przewodnicząca i to, czego wysłuchali, nie mają wątpliwości co do kierunku, który uzasadniłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Panie przewodniczący, ponieważ państwo posłowie nie mają pańskiej wersji, proszę więc po kolei w zdaniu mówić, co pan usuwa albo co pan proponuje zmienić. Państwo nie mają drugiej wersji, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SekretarzKomisjiBeataMachulTelus">Możemy rozdać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Proszę skserować, bo przecież…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Chcę tylko wyjaśnić, że prezydium na posiedzeniu przegłosowało ten wniosek, który przeczytała pani przewodnicząca, a mój nie został uwzględniony jako ten, który będzie państwu dostarczony, więc ma prawo być zgłoszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dokładnie tak. Głosami 3:1 prezydium przegłosowało oryginalną wersję tego dezyderatu, uważając, że nie zawiera ona treści ani politycznych, ani ideologicznych. Do głosu już zgłasza się pani. Aha, i jeszcze… Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Moja wersja, pani przewodnicząca, też jest jak najbardziej oryginalna, bo własna po prostu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Tak, tak. Proszę bardzo. Do głosu zgłasza się pani Monika Rosa. Udzielam głosu. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełMonikaRosa">Dziękuję, pani przewodnicząca. Myślę, że dezyderat, który pani zaproponowała i który też został przegłosowany na posiedzeniu prezydium Komisji, zdecydowanie wypełnia w pełni ideę stworzenia takiego programu, bo to, że stereotypy występują, jest powszechne. To nie jest tak, że tylko Polska jest takim wyjątkowym krajem, że one są. Stereotypy występują wszędzie, w każdym społeczeństwie, w każdym kraju, na każdym kontynencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Tak jest. To jest zjawisko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełMonikaRosa">Nie ma więc w tym nic negatywnego, że podkreślamy, że takie stereotypy funkcjonują. One będą funkcjonowały. Naszym celem jest to, żeby taki program z jednej strony otworzył Polaków na odmienności i różności, pomimo oczywiście bogactwa i dostępu do informacji, ale z pewnością misją mediów narodowych jest właśnie tworzenie pozytywnego obrazu mniejszości, przybliżanie Polakom mniejszości narodowych i etnicznych, a także odmienności językowych, które występują w Polsce. Nie ma nic złego w mówieniu o stereotypach, bo one po prostu funkcjonują. My tutaj opisujemy pewne zjawisko społeczne, które jest naturalne dla każdego społeczeństwa. Zdecydowanie więc wersja – wydaje mi się, że i intencja – która została zaprezentowana przez panią przewodniczącą, wypełnia ideę, która przyświeca takiemu programowi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Bardzo dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę, pan poseł Duda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAntoniDuda">Szanowna pani przewodnicząca, szanowna Komisjo, wydaje mi się, że ta właśnie propozycja pana przewodniczącego Giżyńskiego jest po prostu lepsza pod tym względem, że rzeczywiście omijamy niepotrzebne sformułowania, może i prawdziwe, ale co do tego… Czy my musimy cały czas to podkreślać? To jest pytanie. Tu wersja zaproponowana przez pana Giżyńskiego po prostu dokładnie oddaje to, co wersja prezydium, ale jest językowo lepsza. O, tak bym to określił. Dlatego wydaje mi się, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Czy może pan podać jakiś przykład tej lepszej jakości językowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełAntoniDuda">Właśnie mówię, że nie używamy tych sformułowań: „większości”, „mniejszościowych”, „mniejszości narodowych, których”, przeciwstawień itd. Dla mnie jest po prostu lepsza. Sens jest summa summarum ten sam, no nie? Nic nie umniejsza problemu ta wersja. Nic, ale… Takie jest moje zdanie. Językowo jest po prostu lepsza, bo nie wnosi żadnych konfliktowych czy tam nie tyle konfliktowych, ile właśnie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Bo oszczędza prawdy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAntoniDuda">Nie wnosi żadnych stygmatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Bardzo proszę, panie pośle. Pan chciał zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Teraz, jak pan poseł Duda się odezwał, to zwracam uwagę na argumentację: Jest lepsza, no nie? To jest argumentacja? Panie pośle, bardzo proszę… Nie potrafię się dopatrzeć tutaj niczego negatywnego, jakiejkolwiek formy ostracyzmu wobec kogokolwiek, a używanie… Jak rozumiem, wszystko się rozbija o słowo „stereotypy”. Mam propozycję. Może powinniście na podobieństwo ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej zrobić ustawę i zabronić używania przez Polaków słowa „stereotypy” i przyznawania się do tego, że wśród nas istnieją stereotypy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Dowcipniś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełAntoniDuda">Bardzo proszę, żeby pan nie dowcipkował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">A ja proszę, żeby pan mi nie przerywał, bo nie przerywam, kiedy państwo posłowie przemawiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Ja przemawiać nie mogę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">To takie minimum szacunku, panie pośle. Bardzo proszę o ciszę i minutę na to, abym mógł powiedzieć, co mam do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Tak więc czy ktoś na tej sali jest w stanie stwierdzić, że wśród nas, Polaków, nie występują stereotypy? Nie upieram się tutaj co do konkretnego zwrotu, ale zwracam uwagę na inicjatywę, z którą wyszedł pan wiceprzewodniczący, a dotyczącą zmiany, której do końca nie jestem w stanie wyargumentować ze względu na to, że jest mowa o ideologii, ale nie wiem, jakiego rodzaju. Czy negatywne stereotypy nie są negatywnymi stereotypami? Co ma tutaj nie… Jakiego rodzaju ideologia? To byłoby zasadne pytanie. Jakiego rodzaju ideologię pan przewodniczący ma na myśli? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Jeżeli…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Mogę odpowiedzieć. Bardzo chętnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Udzielam głosu panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Dziękuję. Myślę, że ideologia polega na tym, co pan jak gdyby nieomylnie wyczuł, bo to są przecież pańskie intencje, prawda? Broniąc tego sformułowania, większościowego na posiedzeniu prezydium, że samo używanie takich słów… niepotrzebnych, jeżeli chodzi o samo meritum sprawy, bo co do tego najmniejszych wątpliwości nie ma, że osiągnęliśmy konsensus w sprawie, która została tutaj przytoczona i przeze mnie nie była zmieniona. Niepotrzebne sformułowania typu „większość”, „mniejszość” czy – tak jak tutaj pan wskazał – „stereotypy” są najczystszym i najbardziej ewidentnym dowodem na próbę ideologizacji, właśnie stereotypizacji, instrumentalizacji całego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełSzymonGiżyński">Skupmy się na tym zbożnym celu, czyli na udostępnieniu wszystkim nam, nie większości i mniejszości… Co to jest za język, prawda? Wszyscy jesteśmy w sąsiedzkiej zgodzie, w sąsiedzkim bytowaniu obywatelami jednego państwa i chcemy o sobie wiedzieć bardzo dużo. Całkowicie bezinteresownie temu służy ta idea. Moje sformułowanie ma jeden walor: jest całkowicie apolityczne, całkowicie bezinteresowne i całkowicie aideologiczne. Może „apolityczne” to nie jest najlepsze określenie, ale na pewno właściwe określenie – takie, które intencje do końca oddaje. W pierwszym rzędzie to jest bezinteresowne i aideologiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję. Ad vocem, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Tak. Dosłownie jedno pytanie. Panie przewodniczący, czy byłby pan w stanie wypowiedzieć mi nazwę Komisji, której jest wiceprzewodniczącym? To byłaby chyba najlepsza odpowiedź, bo tam są użyte konkretne zwroty. Wydaje mi się, że przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych nie mają z tym problemu, ale naprawdę… Czy my siedzimy w komisji ogólnej, czy siedzimy w komisji o konkretnej nazwie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Panie pośle, jeżeli można, jeszcze ad vocem. Zaryzykowałem odpowiedź na pana pytanie i więcej tego robił nie będę. Proponuję wniosek formalny o przegłosowanie obu tekstów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Jeszcze wcześniej zgłosiła się pani Monika Rosa, więc udzielam jeszcze głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełMonikaRosa">Tylko tak w kwestii logiki wystąpienia. Otóż to rzeczywiście jest Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Mniejszości zakładają, że żyją w jakiejś większości, w związku z czym to jest po prostu stwierdzenie faktu. Tu nie ma żadnego nacechowania emocjonalnego, negatywnego, ideologicznego ani nawet politycznego. Jest to czysto logiczne, że skoro funkcjonują mniejszości, to znaczy, że funkcjonują w jakiejś większości. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję. Pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełStanisławHuskowski">Prawdę mówiąc, próbowałem zrozumieć pana przewodniczącego Giżyńskiego, bo dyskutowaliśmy o tym na posiedzeniu prezydium wcześniej. Nie chcę wszystkich argumentów obu stron – że tak powiem – przytaczać, ale również się nie zgadzam z tym, że ta wersja prezydium zawiera jakąkolwiek, nie wiem, ideologizację. Używam słów pana przewodniczącego Giżyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełStanisławHuskowski">Po prostu panu przewodniczącemu Giżyńskiemu dwie rzeczy przeszkadzają. Sformułowanie z pierwszego zdania: „która pozwala odrzucić negatywne stereotypy”. Wszyscy wiemy, że i stereotypy w Polsce istnieją. W każdym kraju istnieją różne stereotypy, w różnym kontekście, dotyczące różnych grup społecznych, różnego myślenia o historii, o czasach współczesnych, o sprawach społecznych itd. Istnieją stereotypy. Chyba wszyscy się zgadzamy, że stereotypy nie są rzeczą – że tak powiem – pożądaną i często są szkodliwe, ponieważ mają to do siebie, że przeczą rozumowi, tzn. nie wynikają z racjonalnej wiedzy i racjonalnego myślenia, tylko są czymś, co zakłóca jasność obrazu i często życie społeczne. W związku z tym powiedzenie, że „rzetelna wiedza, która pozwala odrzucić negatywne stereotypy, jest warunkiem zgodnego współżycia większości i mniejszości” jest oczywistym zdaniem, które nie jest żadnym ideologicznym zdaniem. Jest zdaniem, które po prostu niesie pewną treść. Bez tego zdania oczywiście dezyderat też ma sens, bo to nie tego dotyczy dezyderat, ale kompletnie nie rozumiem, dlaczego może przeszkadzać komuś takie zdanie, prawda? Żeby z tego powodu – „większości”, „mniejszości” – próbować sprowadzać wszystko do głosowań na posiedzeniu Komisji, która wersja uzyska swoją większość? Nie bardzo to rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PosełStanisławHuskowski">Drugim miejscem, które przeszkadza panu przewodniczącemu Giżyńskiemu, jest połowa drugiego akapitu, gdzie znów istnieje sformułowanie, że taki program, adresowany – w tej chwili już mówię z pamięci – do większości, pozwoli jej lepiej zrozumieć sytuację mniejszości. To też jest oczywiste, prawda? To nie jest żadne ocenne, że źle się dzieje w państwie polskim, źle się dzieje, nie wiem, w państwie rządzonym przez Prawo i Sprawiedliwość czy że jest to wina tego rządu. Nie. Po prostu takie mamy stereotypy w naszym społeczeństwie, które często są przyczyną tego, że się dzieją różne złe rzeczy – niekorzystne, niewłaściwe zachowania społeczne, prawda? No, ale też mamy większość i mniejszość. Większościową grupą obywateli w Polsce są na pewno, że tak powiem, rdzenni Polacy, ale zamieszkują tę ziemię również mniejszości narodowe. Być może ironicznie kolega Cimoszewicz zadał pytanie panu przewodniczącemu, ale w tym jest jakaś treść istotna, prawda? Jesteśmy na posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, w związku z czym unikanie słów „mniejszość” i „większość” moim zdaniem może doprowadzić do jakiegoś absurdu.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PosełStanisławHuskowski">W związku z tym zdecydowanie opowiadam się za tą wersją prezydium, co nie znaczy, że wersja pana Giżyńskiego jest jakaś skandaliczna czy zła, natomiast jest szukaniem dziury w całym, gdzie tej dziury nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Duda, tak? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAntoniDuda">Jeszcze raz tylko chciałem podkreślić, że oba teksty oddają to, co chcemy powiedzieć. Po prostu czy nie wolno nam dyskutować nad dwoma tekstami, który jest lepszy moim zdaniem? To jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Ale my nie mówimy, że nie wolno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełAntoniDuda">Dlaczego mi tutaj pan Cimoszewicz zabrania opiniować, że jest lepszy lub gorszy? Po prostu dla mnie lepszy jest ten drugi. Oddaje to, co…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Pani Golińska czeka już bardzo długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Aha. Przepraszam, bo nie widzę pani tutaj. Tak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełMałgorzataGolińska">Szanowna pani przewodnicząca, też nie ukrywam, że w moim przekonaniu ten zaproponowany przez pana przewodniczącego Giżyńskiego projekt dezyderatu nie dokonuje już na wstępie podziału obywateli Polski na większość i mniejszość. Choćby z tej jednej przyczyny uważam, że on jest bardziej koncyliacyjny. Myślę, że on bardziej wychodzi naprzeciw jakby założeniom i efektom, które chcielibyśmy osiągnąć. Na pewno nie stawia jednych w kontrze do drugich. Natomiast myślę, że sformułowanie, że program miałby być adresowany do większości, co jakby w podtekście sugeruje, że to większość powinna być wyedukowana, od razu powoduje we mnie jakiś wewnętrzny opór. Wszyscy jesteśmy obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej. To wielokrotnie jest powtarzane właśnie na posiedzeniach tej Komisji, której nazwę przypominał pan poseł z Platformy Obywatelskiej, ale to wcale jakby nie powinno stawiać jednych w kontrze do drugich. W moim przekonaniu argument również użyty przez pana posła Giżyńskiego o tym, że powinniśmy wzajemnie poznać swoje kultury, jest wystarczająco spełniony w projekcie dezyderatu pana Giżyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. W naszym kraju jednak mniejszości niemieckie są… Mniejszości narodowe i etniczne – niemiecka też, oczywiście – są bardzo ważne, skoro została im poświęcona ustawa. Mamy ustawę, która je chroni. Ustawa zobowiązuje do ochrony tego dziedzictwa kulturowego mniejszości narodowych i etnicznych również nas, posłów. Może przytoczę, jakie są zadania posłów zasiadających w Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełMałgorzataGolińska">Pani przewodnicząca, każdy z nas, kto jest w tej Komisji, to wie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">„Do zakresu działania Komisji należą sprawy związane z utrzymaniem dziedzictwa kulturowego mniejszości narodowych, etnicznych i językowych oraz ochrony ich praw, a także realizacją zasady równego traktowania osób bez względu na ich pochodzenie etniczne i rasowe oraz narodowość”, czyli my mamy dbać o tę mniejszość, a nie ją zacierać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełSzymonGiżyński">Pani przewodnicząca, prosiłem o wniosek formalny o głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Przepraszam. Chwileczkę, niech mają się wszyscy… Jeszcze pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełRyszardGalla">Kolega też się jeszcze zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełRyszardGalla">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Jestem wyłączony z Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełRyszardGalla">Szanowni państwo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Z automatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełRyszardGalla">Nie jest pan poseł wyłączony. Proszę tak też nie mówić. Tutaj nikt nie ma takiej sytuacji, że nie może zabrać głosu. Każda dyskusja jest dobra. Zresztą takim przykładem dzisiaj była nawet dyskusja na posiedzeniu prezydium, więc powiedziałem, że musimy się częściej spotykać i częściej ze sobą rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PosełRyszardGalla">Szanowni państwo, na pewno jeden i drugi dezyderat, jakby cel, który chcemy osiągnąć, ma zapisany. Tutaj się zgadzamy z tym wszystkim. Natomiast wydaje mi się, że w tej propozycji przedstawionej przez prezydium właśnie ten pierwszy akapit w pierwszym zdaniu jest takim wypełnieniem tego, o co wnioskowali przedstawiciele mniejszości. To oni wskazywali, że jest potrzeba prezentacji i promocji dorobku kulturowego i językowego mniejszości narodowych po to, żeby ta większość jednak go poznała. Wydaje mi się, że tutaj nie ma nic takiego, jeśli nawet wczytamy się, że „rzetelna wiedza, która pozwala odrzucić negatywne stereotypy”… To czego my się tutaj wstydzimy? Co my chcemy w ten sposób ukryć? Wydaje mi się, że nic.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PosełRyszardGalla">Jeszcze coś, pani poseł. Nie uważałbym, że to ma polegać na wyedukowaniu. To polega na tym, że mamy się poznawać nawzajem. Często bywa tak, że przedstawiciele różnych środowisk – mówię teraz o różnych środowiskach – nie mają tej wiedzy. To nawet oni czasami zwracają się: „no słuchajcie, ale pokażcie to swoje bogactwo, ten swój dorobek”, więc temu ma służyć ta inicjatywa. Przepraszam, ale w Telewizji Polskiej ktoś, kto przeczyta ten pierwszy, powie: No tak, wniosek dobry, ale jaki on ma swój cel? Po co? Czemu on ma służyć? Wydaje mi się więc, że to jest taka odpowiedź na to, o co wnioskowali przedstawiciele mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Szanowna pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie przewodniczący, pan przed chwilą powiedział, że chodzi o jakieś pozytywne przesłanie tego dezyderatu, natomiast pierwsze zdanie tego dezyderatu już przeczy tym twierdzeniom, które pan przewodniczący stwierdził, bo od razu jest mowa o negatywnych stereotypach. A dlaczego nie o pozytywnych stereotypach?</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Podam taki przykład. Jest np. taka dobra figurka, którą ludzie w domu trzymają: Żyda dobrego handlarza z sakiewką złota. To jest pozytywny stereotyp, tak? Kogoś, kto jest przedsiębiorczy, przynosi szczęście itd. A my od razu zakładamy tutaj z góry, że wszystkie stereotypy dotyczące mniejszości są negatywne i w pierwszym zdaniu tego dezyderatu to podkreślamy. Od razu nastawiamy ten dezyderat pierwszym zdaniem w sposób negatywny. Przeciwstawiamy większość mniejszości. Myślę, że taki był sens wypowiedzi pana przewodniczącego Giżyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PosełBartłomiejStawiarski">No i ten drugi akapit, w którym państwo tutaj podkreślają, że program ten jest adresowany do członków większości po to, aby poznali kulturę mniejszościową. A dlaczego nie jest adresowany np. do Łemków, jeżeli będzie akurat program o mniejszości żydowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełRyszardGalla">No też jest.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełRyszardGalla">Ale od razu robimy przeciwstawienie, tak? Od razu przeciwstawiamy na jednym wektorze większość, na drugim mniejszość. No, ta większość, która… Jednak ta ludność, która zamieszkuje Polskę, jest bardzo różnorodna i ta większość też jest bardzo różnorodna, ale my od razu tutaj robimy jakieś takie przeciwstawienie, podział, że tak jakby w nazwie Komisji – jak pan Cimoszewicz mówi – mamy „Mniejszości Narodowych”, ale to nie jest komisja obrony mniejszości narodowych i etnicznych przed większością. Jednak tak się ta Komisja nie nazywa, prawda? Ta Komisja ma dbać o prawa mniejszości, a nie przeciwstawiać ją z góry czy ostrzem kierować przeciwko większości zamieszkującej jednak terytorium polskie.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełRyszardGalla">Ten sens dezyderatu pana przewodniczącego Giżyńskiego ma jednak chyba taki wydźwięk, prawda, łagodzący te elementy, które wprowadzają pewne semantyczne nieporozumienia i zaostrzają ten dezyderat. My się wszyscy zgadzamy, że on jest potrzebny i że jego wydźwięk jest bardzo dobry, ale wersja pana Giżyńskiego w niczym nie zmienia sensu tego dezyderatu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełRyszardGalla">Pani przewodnicząca, jedno tylko zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełRyszardGalla">Po kropce powiedziałem „innych środowisk”. Nie dodałem „łemkowskich”, ale „innych środowisk”. Jeśli pan sobie… Proszę słuchać całej wypowiedzi, a nie wybiórczo.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełRyszardGalla">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PosełRyszardGalla">Panie prezesie, ponieważ nad dezyderatem głosują posłowie, a pan przewodniczący Giżyński też już sugerował po prostu zamknięcie tej dyskusji, więc przejdziemy już do głosowania, chyba że jeszcze któryś z państwa posłów… Nie? Wobec tego przejdziemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PosełRyszardGalla">Jako pierwszą będziemy przegłosowywać wersję prezydium. Jako tę pierwszą wersję, a później… Tak, jeżeli nie zostanie przegłosowana, będziemy głosować nad wersją kolejną. W ten sposób, dobrze?</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PosełRyszardGalla">Kto jest za przyjęciem dezyderatu w wersji przygotowanej przez prezydium Komisji? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SekretarzKomisjiAndrzejKniaziowski">Ktoś się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">A, jeszcze kto się wstrzymał, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#SekretarzKomisjiAndrzejKniaziowski">6 posłów głosowało za, 9 było przeciw, żaden nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Wobec tego ten wniosek odpada. Głosujemy nad wersją drugą.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Kto jest za przyjęciem wersji drugiej? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#SekretarzKomisjiAndrzejKniaziowski">10 posłów głosowało za, 4 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Ta wersja została wersją ostateczną. Dziękuję państwu posłom. Do protokołu oczywiście włączymy tę drugą wersję. Serdecznie państwu dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Teraz już został nam tylko jeszcze jeden punkt – sprawy bieżące. Wobec tego, jeżeli w sprawach bieżących chciał pan zabrać głos, bardzo proszę. Pan prezes Tyma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrezesZwiązkuUkraińcówwPolscePiotrTyma">Szanowna pani przewodnicząca, szanowna Komisjo, w sprawie medialnej, trochę innej, chciałem się zwrócić z prośbą. Otóż w Telewizji Polskiej od lat 90. funkcjonuje jedyna audycja ogólnopolska w języku ukraińskim, to znaczy jedyna ogólnopolska mniejszościowa audycja. To jest audycja w języku ukraińskim „Telenowyny”.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PrezesZwiązkuUkraińcówwPolscePiotrTyma">Mamy pewien problem z tą audycją, która jest trochę traktowana od lat po macoszemu. Otóż od 1997 r. audycja ta posługuje się czołówką wyprodukowaną w latach 90., która absolutnie nie spełnia standardów telewizji publicznej i zmian, które się odbywają w telewizji publicznej. Jest to zgłaszane przez redaktorów i przygotowujących audycję, a także przez nas. Niestety, nie spotkało się to ze zrozumieniem szefostwa – teraz telewizji regionalnej TVP3, ponieważ ta audycja podlega telewizji regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PrezesZwiązkuUkraińcówwPolscePiotrTyma">Chciałbym się zwrócić z prośbą do Komisji, by wystąpiła do kierownictwa telewizji regionalnej, ponieważ pomimo tego, że jako jedyna społeczność mamy podpisaną umowę z Telewizją Polską na współpracę przy realizacji tej audycji, to nasze postulaty – jak pokazuje historia od 1998 r., a mamy 2018 r. – nie spotkały się ze zrozumieniem.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#PrezesZwiązkuUkraińcówwPolscePiotrTyma">Wydaje mi się więc, że Komisja jest tutaj właściwym gremium do zasygnalizowania problemu trochę innych audycji niż Wysoka Komisja dyskutowała. Chodzi o audycję w języku mniejszości ukraińskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Panie prezesie, może by to pan na piśmie złożył w Komisji, dobrze? To tyle.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Poza tym my jeszcze chyba będziemy mieli posiedzenie, na którym będziemy wracać do audycji telewizyjnych i radiowych, bo państwo posłowie sugerowali, że ponieważ… To było przedostatnie posiedzenie, które jakby w odczuciu państwa posłów nie kończyło kwestii, problemu, tak? Żebyśmy jednak wrócili na jakimś posiedzeniu Komisji i z pewnością to zrobimy… Wobec tego to też będziemy mogli podjąć. Dziękuję bardzo. Złoży to pan w sekretariacie naszej Komisji. Rozpatrzymy po prostu, co możemy z tym zrobić.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Szanowni państwo, w sprawach różnych chciałam też państwa poinformować, a jednocześnie podyskutować na temat przyszłej pracy naszej Komisji z tego względu, że zmienia się zupełnie organizacja pracy komisji w Sejmie. Niektóre komisje już pracują w dniach niesejmowych, kiedy nie ma posiedzenia Sejmu, a my zaczęlibyśmy od kwietnia.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Teraz chciałam się z państwem porozumieć. Jak państwo widzą organizację pracy naszej Komisji w sytuacji, gdy posiedzenia Sejmu będą się chyba odbywały raz w miesiącu? W związku z tym musimy się spotkać na posiedzeniach naszej Komisji w tygodniach niesejmowych. Muszą być w miesiącu – muszą być – co najmniej dwa posiedzenia Komisji i tak mamy do rozważenia… Chciałam państwu do rozważenia albo do dyskusji to podać. Czy mógłby to być np. w tygodniu jeden dzień, gdzie odbylibyśmy dwa posiedzenia Komisji? Albo w każdym tygodniu po jednym posiedzeniu, bo gdyby w jednym dniu – powiedzmy, że w środy – odbywałyby się dwa posiedzenia Komisji… Niektórzy z państwa przyjeżdżają z bardzo daleka i biorę to też pod uwagę, że jednak to jest kilka godzin drogi w jedną stronę i w drugą. Byłaby taka możliwość, żebyśmy przeprowadzili jedno posiedzenie, potem godzina przerwy dla odpoczynku i moglibyśmy zrobić drugie posiedzenie, ale może państwo mają jeszcze jakieś inne pomysły, które moglibyście przedstawić. Wobec tego bardzo proszę. Pan przewodniczący Galla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełRyszardGalla">Pani przewodnicząca, jeśli tak będzie, bo na razie, jak przejrzałem sobie kalendarz posiedzeń Sejmu, to raczej w większości do końca lipca są dwuzjazdowe, więc nie wiem, jak to wygląda. Jeśli jednak byłaby taka sytuacja, że rzeczywiście będziemy musieli mieć posiedzenia w tych terminach niesejmowych, to mam taką prośbę, żeby jednak tutaj – nie wiem – na forum przewodniczących komisji, bo wiem, że pan marszałek z państwem się spotykał, zaproponować taką kompensację. Pamiętajmy o tym, że my jesteśmy co najmniej jeszcze w jednej lub też w dwóch komisjach, żebyśmy się nie rozjeżdżali. Niech to będzie np. w terminie od wtorku do czwartku czy od środy do piątku, prawda? Żebyśmy mogli powiedzieć sobie tak: przyjeżdżamy na 2 dni, załatwiamy wszystkie komisje i mamy z głowy. Żeby nam też nie rozbijać w jakiś sposób kalendarza, czyli każdy termin, nawet dwa posiedzenia Komisji w ciągu jednego dnia, ale żeby to było skompensowane, prawda? Żeby to było połączone także z dniami, kiedy będą inne posiedzenia komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#SekretarzKomisjiBeataMachulTelus">Nie jestem w stanie tego zaproponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełRyszardGalla">No jak nie? To można to…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Logistycznie to będzie dość trudne do zrealizowania, bo tych komisji jest tak dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełRyszardGalla">Nie, ale jeśli będą 3 dni, to nie ma znaczenia. To wiesz, że 3 dni sobie rezerwujesz w danym tygodniu na komisje. No trudno, czasami może być…</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PosełRyszardGalla">Dobrze. To jest głos pana przewodniczącego. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">To jest bardzo dobry pomysł, żebyśmy uniknęli takiej sytuacji, że mamy tydzień niesejmowy i przypuśćmy, że jedną komisję mamy np. w poniedziałek, drugą w czwartek albo w piątek. Wtedy co robić? Jechać, wracać, siedzieć? Tutaj np. mamy koleżankę, która sześć godzin jedzie w jedną stronę, sześć w drugą, po to, żeby przyjechać np. na półgodzinne posiedzenie komisji, więc pomysł przewodniczącego Galli jak najbardziej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełAnnaCicholska">Ale dzień? No właśnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełBartłomiejStawiarski">Jeśli byłaby taka możliwość, to dzień przed posiedzeniem Sejmu. To też jest dzień niesejmowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełAnnaCicholska">To jest lepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">My się będziemy musieli trzymać wytycznych pana marszałka, prawda? Pan marszałek na takim naszym spotkaniu przewodniczących już wtedy – to było chyba w grudniu – sugerował, że posiedzenia komisji będą się odbywały w niesejmowe dni, więc jeżeli pan marszałek… Niektóre komisje już się tak zbierają. Natomiast będziemy jeszcze dopytywać, od kiedy to będzie tak rygorystycznie obowiązywało.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Jasne, że najlepiej byłoby to zgrać z państwa drugą komisją czy nawet trzecią, jeżeli ktoś taką ma, bo nawet są przypadki, że mają państwo trzy komisje, prawda? Tylko jak to logistycznie rozegrać, skoro to jest niemożliwe, żeby wszystkie komisje w ciągu 2–3 dni odbyły posiedzenia. Ale podajcie państwo pomysły, jak najwięcej, bo będziemy po prostu to analizować. Bardzo proszę, pan poseł Cimoszewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Wydawałoby się, że to raczej powinno być możliwe na przełomie 3 dni ze względu na to, że tak jak mamy w tej chwili posiedzenia – dajmy na to – 3-dniowe, to znakomita większość tych posiedzeń komisji odbywa się dokładnie w tym czasie. Rozumiem, że zdaje się, że już są posiedzenia Komisji Finansów Publicznych i Komisji do Spraw Unii Europejskiej, które odbywają się dużo częściej, ale one jak gdyby wychodzą poza ten tryb. Nie wiem, czy wszystkie komisje musiałyby się do nich dostosować czy wręcz przeciwnie, ale wydaje się, że właśnie rezerwacja takich 3 dni w tygodniu przez większość posłów miałaby sens, bo wtedy możemy się pomieścić. Tak mi się wydaje, że to raczej w tym kierunku zmierza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełAnnaCicholska">Uważam, że… To znaczy, nie wiem, czy taka konieczność będzie, bo tak jak pan wiceprzewodniczący powiedział, proszę państwa, mamy harmonogram do lipca i tam nie ma takiej możliwości. Tak jak było wcześniej, posiedzenia Sejmu są co drugi tydzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Nie, nie. Ale mamy np. w kwietniu tylko jedno posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełMonikaRosa">W kwietniu i w maju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełAnnaCicholska">No, w kwietniu, w maju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">W maju też.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełAnnaCicholska">Ale jeśli do tego dojdzie, to uważam, że najsensowniejszym rozwiązaniem jest, jeżeli dzień… Na przykład jest środa, czwartek, piątek – Sejm, a we wtorek robimy posiedzenie Komisji. Czyli dzień przed albo dzień po. Wtedy sobie na Warszawę, na Sejm cały tydzień rezerwujemy. To jest najlepsze rozwiązanie. Innego lepszego nie widzę, bo nie jest możliwe…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Tylko jak wszystkie komisje tak wymyślą…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełAnnaCicholska">Pani przewodnicząca, nie jest możliwe, żeby wszystkie komisje były zgrane w 2 czy w 3 dni, tak jak my byśmy chcieli. Natomiast, jeżeli będziemy się trzymać tej zasady, że dzień przed posiedzeniem Sejmu bądź dzień po posiedzeniu Sejmu, to uważam, że to jest najsensowniejsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">To jest kolejny pomysł – dzień przed i dzień po. Dobrze. Kolejny pomysł? Proszę bardzo, pan poseł Cimoszewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Z tym dniem przed to mamy chyba odwieczny problem, bo w poprzednich kadencjach też posłowie zwracali uwagę, że jeżeli są posiedzenia, tak jak obecne, które rozpoczynają się we wtorek, to poniedziałek jest używany przez większość posłów do zadań w swoich regionach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Tak, w regionie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Tak np. w poniedziałki zazwyczaj mam pracę u siebie w biurze podlaskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">To prawie wszyscy posłowie przyjmują ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Dlatego o tym mówię, że wydaje mi się, że większość w ten sposób działa, ale to są takie rzeczy, które pewnie trzeba przegadać i zobaczyć, jak będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełAnnaCicholska">Może pan poseł by w innym tygodniu zrobił w poniedziałek, wtorek…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełTomaszCimoszewicz">Nie ma żadnego problemu. Słuchajcie, mogę do swojego biura i w piątki jeździć albo w każdy dzień, tylko pamiętam, że takie kwestie… O ile pamiętam, zmiana harmonogramu prac komisji na tygodnie niesejmowe była podnoszona w innych kadencjach i zawsze z tymi samymi problemami miała do czynienia, więc zdaje się, że teraz pierwszy raz jest szansa na to, że to wejdzie. Generalnie jestem absolutnie za tym, żeby posiedzenia komisji odbywały się w tygodniach niesejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Czy jeszcze ktoś z państwa ma jakiś pomysł? No, dyskutujemy tak, żeby i wilk był syty, i owca cała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełBogdanLatosiński">Jeżeli można, dla mnie to jest chory pomysł. Przepraszam za użycie takiego słowa. Oczywiście – dzień przed posiedzeniem, dzień po posiedzeniu. Oczywiście, bo to już nie ma znaczenia, ale bardziej przed posiedzeniem. Przecież to są ogromne koszty dla państwa, przyjechać na godzinę – załóżmy – ze Szczecina czy z drugich stron Polski i wracać, bo różni posłowie są w różnych komisjach. Tego się nie da tak dostosować, że – załóżmy – w jednym dniu czy w 2 dni posłowie będą mieli posiedzenia komisji. To czasami jest tak, że na godzinę, wraca do domu, bo co będzie 2 dni robił w Warszawie, a ma tam sprawy w okręgu i z powrotem przyjeżdża. Przecież to są przeogromne pieniądze, te koszty przemieszczania się posłów. Rozumiem, że dzień czy nawet dwa przed posiedzeniem, to wtedy przyjeżdżamy wcześniej i taka jest sugestia, ale nie taka, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Ale też, żeby na godzinę nie przyjechać, to mówiłam, że jeżeli będziemy musieli przyjechać w ciągu tygodnia, żeby mogły być dwa posiedzenia Komisji w ciągu jednego dnia. To wtedy warto przyjechać, bo to jest kilka godzin posiedzenia, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełBogdanLatosiński">Ale posłowie są w różnych komisjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełAnnaCicholska">Oczywiście, to nie jest… Tak się nie zrobi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełKrzysztofGłuchowski">Są i zespoły parlamentarne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełAnnaCicholska">Dzień przed, dzień po, jeżeli tak da się zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Jeszcze będziemy w takim razie myśleć. Cały miesiąc mamy przed sobą – marzec. Gdyby państwu jeszcze jakieś rozwiązania do głowy przyszły, proszę zgłaszać do sekretariatu. Wiem, że każdy by tak chciał, żeby mu dobrze było, ale trzeba niestety tutaj brać pod uwagę nasz wspólny interes, prawda? Oczywiście tak, żeby jednak posłowie mogli być na posiedzeniach Komisji, a nie na co dziesiątym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Czy w tym temacie mają państwo jeszcze jakieś zgłoszenia? Czy jeszcze ktoś chciał zabrać głos? Proszę państwa, nic?</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#PrzewodniczącaposełDanutaPietraszewska">Wobec tego bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Do zobaczenia na następnym posiedzeniu Komisji, czyli jutro.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>