text_structure.xml
20.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełJerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Porządek dzisiejszego posiedzenia państwo otrzymali. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Chciałbym serdecznie powitać delegację Senatu Kolumbii na czele z senatorem Jairo Clopatofskym Ghisaysem, który jest przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Senatu kolumbijskiego. Chciałbym również serdecznie powitać Dory Sanchez de Wetzel, ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego Republiki Kolumbii. Bardzo się cieszymy, że senator Jairo Clopatofsky Ghisays przybył do Polski. Będzie to dla nas okazja, aby omówić zarówno stosunki bilateralne, jak i multilateralne w aspekcie sytuacji międzynarodowej. Bardzo się cieszę, że na sali są obecni przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych na czele z podsekretarzem stanu Andrzejem Załuckim. Teraz prosiłbym naszego gościa o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SenatorJairoClopatofskyGhisays">Jest dla mnie wielkim zaszczytem i przyjemnością spotkać się z państwem w Polsce, która jest dla mnie drugim domem. Stąd pochodzą moi przodkowie. Po I wojnie światowej wielu Polaków wyruszyło w podróż do Ameryki Południowej, w tym m.in. do Kolumbii. Jestem reprezentantem trzeciego już pokolenia rodziny Clopatofskich w Kolumbii. Czuje się tutaj, jak u siebie w domu. To jest moje miejsce. Odzywa się we mnie krew moich przodków. Mój brat pełni w Warszawie obowiązki konsula. Niestety, nie wiadomo, dlaczego nie ma go tutaj z nami. Dziękuję ambasador Dory Sanchez de Wetzel za wartościowe kontakty z Komisją Spraw Zagranicznych. Przewodniczę Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Senatu, której od dwóch lat jestem członkiem. Należę do niezależnej partii, która jest poza tradycyjnym układem dwupartyjnym i którą jakiś czas temu sam stworzyłem. Pragnę podkreślić, że pierwszy raz w historii politycznej Kolumbii niezależny poseł jest przewodniczącym komisji senackiej. Kolumbia, jak państwo wiedzą, znajduje się w stanie konfliktu z handlarzami narkotyków i partyzantką. I właśnie handel narkotykami jest źródłem utrzymania grup partyzanckich. Cały świat zna już ten problem. Kolumbia może być bombą o opóźnionym zapłonie, jeżeli się go nie rozwiąże. Od ponad półtora roku, od czasu, kiedy obecny prezydent Alvaro Uribe Velez objął swój urząd, wojsko przystąpiło do bezpośrednich ataków na bazy handlarzy narkotyków. Dodam, że prezydent Velez cieszy się międzynarodowym poparciem. Polska, która ze względu na własne doświadczenia historyczne rozumie problemy Kolumbii, za kilka miesięcy wejdzie do Unii Europejskiej. Jest to więc dobry moment na spotkanie się i rozmowę o naszych dwustronnych stosunkach, które od 1969 r. kwitną i rozwijają się. W zeszłym roku prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski odwiedził Kolumbię. Jest to pierwszy kraj Ameryki Łacińskiej, w którym prezydent Polski odbył swoją wizytę. Jesteśmy świadomi wagi stosunków z Polską. Chciałbym zwrócić uwagę, że pierwszy raz w historii tych stosunków senator kolumbijski odwiedza polski parlament. Chciałbym jednocześnie zaprosić przewodniczącego Jerzego Jaskiernię i grupę posłów z tej Komisji do odwiedzenia Kolumbii po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zachęcam państwa do poznania rzeczywistości kolumbijskiej, nie tylko złych wiadomości podawanych przez media, lecz także prawdziwego obrazu życia w Kolumbii. Chciałbym także, aby w składzie delegacji znalazł się minister Andrzej Załucki. W mojej osobie mają państwo przyjaciela gorącego zwolennika stosunków kolumbijsko-polskich. Pragnąłbym również, aby grupa parlamentarna Ameryka Środkowa i Południowa aktywnie działała się i podjęła współpracę z powstającą w Kolumbii grupą parlamentarną przyjaciół Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJerzyJaskiernia">Bardzo dziękuję za niezwykle interesujące przedstawienie sytuacji w Kolumbii i perspektyw rozwoju dwustronnych stosunków. Podzielam opinię, że współpraca parlamentów naszych krajów może być bardzo istotnym wzmocnieniem polityki zagranicznej prowadzonej przez władzę wykonawczą. Mówimy często o tzw. dyplomacji parlamentarnej jako o pewnym wzbogaceniu dialogu między naszymi państwami i narodami.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełMarianPiłka">Nasze stosunki gospodarcze z Kolumbią są dość ograniczone, dlatego że obroty handlowe zamykają się sumą kilkunastu milionów dolarów. Nie ulega wątpliwości, że jest to spowodowane stosunkowo dużą odległością, jaka dzieli nasze kraje. Niemniej po wejściu Polski do Unii Europejskiej stosunki naszego kraju z Ameryką Łacińską prawdopodobnie zintensyfikują się. Bowiem Unia Europejska prowadzi swoją politykę w stosunku do Ameryki Łacińskiej. Chciałbym dowiedzieć się, czy senator Jairo Clopatofsky Ghisays przewiduje możliwość zwiększenia obrotów handlowych między naszym krajami?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełAntoniKobielusz">Jako zastępca przewodniczącego Komisji Łączności z Polakami za granicą chciałbym wyrazić zadowolenie z faktu, iż Polska ma tak wybitnego rodaka w Kolumbii. Chcę powiedzieć, że w historii obu krajów możemy odnaleźć wiele wspólnych elementów. Na początku XIX wieku, kiedy trwała walka o niepodległość waszego kraju, kampania Napoleona w Hiszpanii przyczyniła się do jej odzyskania. W czasie, kiedy Napoleon ruszył z wyprawą na Moskwę, Polacy mieli wielkie nadzieje na odzyskanie niepodległości swojego kraju. Wspominam o tym, ponieważ są zdarzenia z przeszłości, które nas zbliżają i zapewne pomagają zrozumieć się nawzajem. Chciałbym życzyć sukcesów waszemu krajowi, który jest potężny i który, jak myślę, będzie się rozwijał coraz szybciej. Liczę więc na dobrą współpracę gospodarczą między naszymi krajami, gdyż obecne obroty są dalece niewystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanuszDobrosz">W waszym kraju największym problemem jest brak stabilizacji, która wynika z działań wojennych prowadzonych przez grupy partyzanckie finansowane z zysków z handlu narkotykami. Chciałbym zapytać, jaka jest największa, zdaniem Jairo Clopatofsky'ego Ghisaysa, przeszkoda w rozwiązaniu tego problemu? Jakie siły polityczne wspierają działanie tych grup? Z otrzymanych materiałów na temat bieżącej sytuacji Kolumbii wynika, że w Wenezueli działają oddziały, które wspierają partyzantkę kolumbijską. Czy Polska, występując na arenie międzynarodowej, mogłaby pomóc Kolumbii uporać się z tym problemem? Moi przedmówcy mówili o współpracy gospodarczej, która jest bardzo niewielka. Ale chciałbym przypomnieć, że swego czasu miała miejsce współpraca między naszymi krajami w zakresie kultury i sportu. W latach siedemdziesiątych polskie drużyny piłki nożnej często wyjeżdżały do Kolumbii. Chciałbym się dowiedzieć, czy istnieje szansa zacieśnienia współpracy w tym zakresie, tym bardziej że Kolumbia, jak i Polska prezentują przyzwoity poziom w tej dziedzinie sportu. Byłoby więc dobrze, gdyby podjęta została na nowo współpraca w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełMarianCuryło">Czy protektorat Stanów Zjednoczonych jest zbyt mało aktywny w regionie i nie jest w stanie wygasić zarzewia ognia walk partyzanckich? Czy rodząca się w bólach bliska współpraca polskiego przemysłu z amerykańskim nie będzie impulsem do nawiązania dwustronnych stosunków gospodarczych takich, jakie były w czasach, kiedy w Polsce panował inny ustrój, Kolumbia była odbiorcą polskiego sprzętu wojskowego oraz maszynowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełEdwardPłonka">Z wystąpienia senatora Jairo Clopatofsky'ego Ghisaysa wiemy, że na terenie Kolumbii działają różne grupy partyzanckie oraz ugrupowania paramilitarne. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że na granicy wenezuelsko-kolumbijskiej doszło do poważnego starcia zbrojnego. Czy te starcia są spowodowane przez różnego rodzaju bandy, czy formacje wojsk kolumbijskich i wenezuelskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełZbyszekZaborowski">Interesuje mnie problem opozycji wewnętrznej. Chciałem dowiedzieć się, czy trzy ugrupowania, o których jest mowa w dostarczonym nam materiale z MSZ, wspólnie występują przeciwko rządowi? Czy jest szansa na znalezienie porozumienia z którymś z nich? Jak senator Jairo Clopatofsky Ghisays ocenia szansę stabilizacji sytuacji w kraju? Jeden z moich przedmówców mówił o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Czy senator Jairo Clopatofsky Ghisays mógłby określić, na czym polega ta współpraca w związku zwalczaniem problemu handlu narkotykami w Kolumbii? W Polsce swego czasu dużo mówiono o teologii wyzwolenia preferowanej w Kościele katolickim w tym rejonie świata, w tym także w Kolumbii. Jak senator Jairo Clopatofsky Ghisays ocenia wpływ teologii wyzwolenia na Kościół katolicki i społeczeństwo?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełMaciejGiertych">Jak senator Jairo Clopatofsky Ghisays ocenia współpracę w ramach Wspólnoty Andyjskiej? Polska jest w przededniu wejścia do Unii Europejskiej. Chciałem więc dowiedzieć się, czy można porównać Wspólnotę Andyjską z Unią Europejską? Czy nie pojawiają się obawy w kwestii dominacji jednego kraju nad drugim w ramach tej wspólnoty?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejZałucki">Chciałem zwrócić uwagę, że w ostatnim okresie czasu wyraźnie zaktywizowały się nasze kontakty z krajami regionu Ameryki Łacińskiej, w tym także z Kolumbią. Wizyta Prezydenta RP oraz planowane w najbliższej przyszłości wizyty w Polsce przewodniczącego Izby Deputowanych Republiki Kolumbii, ministra obrony Kolumbii zainteresowanego określoną sferą naszej produkcji wojskowej wskazują na to, że istnieje realna szansa rozwoju nie tylko stosunków politycznych, lecz także parlamentarnych i gospodarczych. Chcemy wykorzystać kontakty na wszystkich szczeblach do właściwego przygotowania się do dużego przedsięwzięcia, które nas czeka bezpośrednio po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Mianowicie w trzeciej dekadzie maja w Meksyku odbędzie się III Szczyt Ameryka Łacińska, Karaiby - Unia Europejska. Będzie to pierwsze przedsięwzięcie, w którym Polska będzie uczestniczyć jako pełnoprawny członek Unii Europejskiej. Z naszymi partnerami z Ameryki Łacińskiej podejmujemy rozmowy, aby być dobrze przygotowanym do udziału we wspomnianej konferencji. Uzyskujemy zapewnienie z ich strony, w tym także Kolumbii, że możemy być dla siebie nawzajem bardzo pożyteczni w dialogu Unii Europejskiej z Ameryką Łacińską z wielu względów. Mam na myśli tradycje historyczne, więzi z Polonią, długoletnią sympatię, jaka istnieje między Polską i naszymi partnerami w tym regionie. W Polsce szczególnie młode pokolenie jest zainteresowane nie tylko aktualną sytuacją polityczną, lecz także kulturą i wiedzą o społeczeństwach latynoamerykańskich. W tej chwili każdy większy ośrodek uniwersytecki w Polsce dysponuje Instytutem Studiów Latynoamerykańskich. Myślę, że możemy i powinniśmy wykorzystać to zainteresowanie w celu rozwoju naszych stosunków. Na zakończenie chciałbym bardzo serdecznie podziękować senatorowi Jairo Clopatofsky'emu Ghisaysowi za opiekę, jaką władze Republiki Kolumbii, w tym parlament udzielają niedużej, ale jednak obecnej w Kolumbii grupie Polonii. Mamy sygnały od jej przedstawicieli, że spotykają się z dużą życzliwością ze strony władz i są szanowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SenatorJairoClopatofskyGhisays">Chciałbym pozdrowić ministra Andrzeja Załuckiego i podziękować za politykę zagraniczną Polski względem Kolumbii i Ameryki Łacińskiej. Jest to naprawdę wielka rzecz. Odpowiadając na pytania dotyczące współpracy gospodarczej chciałbym poinformować, że w latach dziewięćdziesiątych eksport kolumbijski do Polski przekraczał 50 mln dolarów. Ostatnio jednak zmniejszył się do wysokości ok. 40 mln dolarów. Nasz eksport jest jednorodny, ponieważ głównym produktem jest kawa, która obecnie jest wypierana przez kawę wietnamską i brazylijską. Stąd zainteresowanie Kongresu kolumbijskiego zwiększeniem eksportu. Import z Polski, chociaż dużo bardziej zdywersyfikowany, również znacznie się zmniejszył. Spadła ilość sprowadzanych z Polski samochodów. Jutro przewidziane są rozmowy w sprawie dostaw uzbrojenia i amunicji, samolotów oraz helikopterów. Chciałbym także, aby pod koniec lutego inwestorzy polscy odwiedzili Kolumbię. Pragnę zauważyć, że, chociaż wydaje się państwu, że nasze kraje są tak daleko, to dzięki technologii jesteśmy sobie coraz bliżsi. Musimy więc przełamać bariery w ramach procesu globalizacji. Musimy mieć do siebie zaufanie, poznać nasze rynki. Taki jest nasz cel. W kwestii handlu narkotykami Chcemy walczyć bezpośrednio z handlem narkotykami. Mamy pomoc z zewnątrz. Jednak najważniejszym problemem są walki wewnętrzne. Handel z narkotykami zniszczył nie tylko Kolumbię, lecz także młodzież z całego świata. Kiedy wiele lat temu pojawiły się uprawy marihuany i kokainy, obejmowały setki hektarów. Wtedy nie zwracaliśmy na to uwagi. Myśleliśmy, że jest to problem przejściowy. Kolejne rządy nie przywiązywały do niego wagi. Sprawa urosła do takiego stopnia, że wymknęła się spod kontroli. Partyzantka w Kolumbii działa od ponad 50 lat. Urosła w siłę w ciągu ostatnich 20 lat dzięki zyskom z handlu narkotykami. Na początku liczyła 500 osób, teraz więcej niż 25 tys. Prowadzi nieregularną walkę i cały czas stanowi zagrożenie dla państwa. Jest to bardzo skomplikowany i trudny rodzaj wojny do prowadzenia. Jeśli mówimy o intensyfikacji problemu handlu narkotykami, to dotyczy on także krajów ościennych takich jak Ekwador i Brazylia. Zdjęcia z amerykańskich satelitów pokazują plantacje narkotyków także na terytoriach tych krajów. Mimo pomocy międzynarodowej handel narkotykami jest problemem całego regionu. Są dowody, iż rząd Wenezueli wspiera partyzantkę kolumbijską, co powoduje, iż jest to także problem dyplomatyczny. W Kolumbii mamy do czynienia z trzema różnymi ugrupowaniami partyzanckimi. Jedno wywodzi się bezpośrednio z grup paramilitarnych, które powstały w związku ze słabością państwa. Ich celem jest zwalczanie grup partyzanckich. W ten sposób w obliczu porwań i zabójstw powstają jakby oddolnie kolejne oddziały paramilitarne. Te grupy, powstałe w zasadzie dla obrony, zorganizowały się i również szukają źródeł finansowania w handlu narkotykami. Jak któryś z moich przedmówców słusznie zauważył, w Kolumbii przedstawiono projekt prawa amnestyjnego polegającego na puszczeniu w niepamięć wszystkich przestępstw grup partyzanckich.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#SenatorJairoClopatofskyGhisays">Wszyscy ich członkowie, po zdemobilizowaniu zostaną przeniesieni do innych krajów, w tym Francji, gdzie zostaną poddani procesowi resocjalizacji i w ten sposób przestaną stanowić zagrożenie dla stabilności w Kolumbii. Zaczęliśmy już współpracować z jedną z grup partyzanckich liczącą ok. 1500 osób. Istnieją także oddziały FARC i ELN. Ta ostatnia organizacja porwała niedawno 5 cudzoziemców, którzy 15 dni temu zostali zwolnieni. Z jej przedstawicielami rozpoczynamy właśnie rozmowy. ELN jest grupą najgroźniejszą, najczęściej stosującą przemoc. Nie jest dla nich żadnym problemem zabicie kogokolwiek. Grupa ta wyrządziła państwu najwięcej szkód. Zobowiązujemy do ich do negocjacji, w których decyzje będzie podejmować rząd, a nie partyzanci. W kwestii Wspólnoty Andyjskiej chciałem powiedzieć, głównym jej celem jest współpraca makroekonomiczna. Ponadto Kolumbia ma bezpośrednie umowy ze Stanami Zjednoczonymi. W ramach tej Wspólnoty jest omawiany i bliski rozwiązania problem dopłat dla rolników. Kolumbia bardzo się zmieniła przez ostatnie półtora roku. Szybkość zmian jest zadziwiająca. Po raz pierwszy Kongres w pełni poparł działania prezydenta w zakresie handlu i walce z terroryzmem. W tej chwili opozycja w Kolumbii jest grupą marginalną i liczy mniej niż 15 senatorów na ogólna liczbę 100 senatorów i 168 posłów. Kolumbia liczy 42 mln mieszkańców, z czego 99,9% wyznaje religię rzymskokatolicką. Na zakończenie, chciałbym, aby państwo z wizyty w naszym kraju wynieśli wspaniałe doświadczenia i poznali prawdziwe jej oblicze. Czasami wiadomości, jakie pojawiają się w mediach polskich, są bardzo przesadzone. Mam nadzieję, że bilans wymiany gospodarczej między naszymi krajami wzrośnie. Wszystkie wysiłki obecnych i poprzednich ambasadorów, a także ministrów i wiceministrów przekujemy w konkretną przyszłość.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#SenatorJairoClopatofskyGhisays">Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Republiki Kolumbii Dory Sanchez de Wetzel : Odnosząc się do wypowiedzi posła Macieja Giertycha chciałam powiedzieć, że w Unii Europejskiej istnieje specjalny system preferencji, który nazywa się Program Ogólnych Preferencji Andyjskich, mający na celu pomoc krajom Wspólnoty Andyjskiej w walce z handlem narkotykami, który ma obowiązywać do 2005 r. W chwili obecnej trwają negocjacje, aby przedłużyć ten program. Polska po wejściu do Unii Europejskiej będzie mogła wesprzeć ciągłość tego procesu z powodów, jakie podał senator Jairo Clopatofsky Ghisays. Pod koniec tego roku zostanie podpisana nowa umowa o współpracy między Unią Europejską a Wspólnotą Andyjską, która zastąpi obecną obowiązującą do końca 2004 r. Dodam jeszcze, że obie strony planują wzmocnienie tych związków.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyJaskiernia">Chciałbym serdecznie podziękować przewodniczącemu Jairo Clopatofsky'emu Ghisaysowi, jak również ambasador Dory Sanchez de Wetzel za niezwykle interesujące wypowiedzi, które wzbogaciły naszą wiedzę o Kolumbii, o naszych wzajemnych relacjach gospodarczych, o roli Kolumbii w regionie o raz o inicjatywach współpracy międzyparlamentarnej. Chciałbym wyrazić przekonanie, iż wizyta przewodniczącego Jairo Clopatofsky'ego Ghisaysa w Polsce będzie bardzo ważnym elementem umacniania wzajemnych więzi łączących nasze kraje. Przyczyni się także do wzbogacenia dwustronnych stosunków, w tym również w sprawach gospodarczych. Bardzo dziękujemy za zaproszenie do złożenia wizyty w Kolumbii. Będziemy w kontakcie z panią ambasador Dory Sanchez de Wetzel i w odpowiednim momencie zrealizowalibyśmy to niezwykle dla nas cenne zaproszenie. Dziękujemy również ministrowi Andrzejowi Załuckiemu, którego obecność podkreśla znacznie dialogu parlamentarnego dla wzajemnej współpracy. Chciałbym również bardzo serdecznie podziękować wicedyrektorowi Departamentu Amerykańskiego Wojciechowi Tomaszewskiemu i wicedyrektorowi Departamentu Ekonomicznego Pawłowi Kulka Kurpiowskiemu, którzy byli ambasadorami w tym regionie. Stąd cieszymy się, że ich udział w dzisiejszym posiedzeniu był dla nas niezwykle ważny. Na pamiątkę naszego spotkania chciałbym wręczyć medal naszego parlamentu z zaproszeniem do złożenia kolejnej wizyty w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#SenatorJairoClopatofskyGhisays">Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Spotkanie w polskim parlamencie jest bardzo ważnym punktem naszej wizyty w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>