text_structure.xml 62.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, witam pana ministra Płoskonkę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Mamy dziś w porządku dziennym kilka punktów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Po pierwsze, musimy sfinalizować sprawę dezyderatu nr 5. Potem chciałabym bardzo krótko oddać głos panu posłowi Czepułkowskiemu, ponieważ jesteśmy ciekawi, jak przebiegają prace Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących wynagrodzeń osób pełniących niektóre funkcje publiczne, a także osób zatrudnionych w niektórych zakładach pracy, która, jak wiemy, właśnie dlatego została powołana jako nadzwyczajna, żeby przyspieszyć prace nad tym zagadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Komisja ta została powołana w kwietniu i byłoby ważne, abyśmy przed przerwą wakacyjną zapytali, jaki jest stan prac i czy w czymś możemy pomóc.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Następnie przejdziemy do rozważania sytuacji, która powstała po nagłym przyspieszeniu prac rządu nad ustawą o polityce regionalnej, co witamy z zadowoleniem. Mamy nadzieję, że informację na ten temat przedstawi nam pan minister Płoskonka, co pozwoli nam obecnie zastanowić się, jak zachować się w nowej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Nie widzę. Bardzo proszę o przypomnienie brzmienia propozycji dezyderatu nr 5. Mamy też pewne poprawki złożone w postaci wersji jednolitej przez panów posłów Lassotę i Puzynę, o ile się nie mylę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">To jest nasza wspólna propozycja, która jest identyczna, jeśli chodzi o treść dezyderatu, z jego wersją redakcyjną przygotowaną przez podkomisję. Jest to po prostu inna wersja redakcyjna, którą sporządziliśmy, żeby uniknąć powtórek między dezyderatami nr 4 i nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Mamy więc dezyderat nr 5 - numer jeden i dezyderat nr 5 - numer dwa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Dezyderat nr 5 w wersji przygotowanej przez podkomisję brzmi:</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosłankaIrenaLipowicz">"Dezyderat nr 5 Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej uchwalony w dniu 24 lipca 1999 r. w wyniku posiedzenia z dnia 22 lipca 1999 r. z udziałem starostów i skarbników powiatów polskich w sprawie poprawy prawnych i finansowych podstaw funkcjonowania powiatów do Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosłankaIrenaLipowicz">1. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dokonując wspólnie ze starostami i skarbnikami powiatów oceny funkcjonowania powiatów w okresie pierwszych sześciu miesięcy stwierdza, co następuje:</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- obowiązujący system finansów samorządu powiatowego stanowi bardzo poważne zagrożenie reformy samorządowej. Poziom dochodów powiatów jest zbyt niski i uniemożliwia pełne wywiązanie się z zadań nałożonych na powiaty.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- zbyt niski poziom finansowania dotyczy zwłaszcza subwencji oświatowej, subwencji drogowej (w tym nieuwzględnienie dróg powiatowych nieutwardzonych) oraz dotacji celowych na realizację zadań zleconych i zadań własnych powiatów.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- brak środków na kontynuację inwestycji w jednostkach organizacyjnych przejętych przez powiaty, a rozpoczętych przed dniem 31 grudnia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- nie są realizowane zapisy ustawy przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną w części dotyczącej przekazywania mienia. Dla samorządów powiatowych oznacza to ograniczenie możliwości realizowania przejętych zadań, pozbawienie należnych dochodów z tytułu posiadania mienia oraz ograniczenie możliwości włączenia się we wdrażanie reformy ubezpieczeń zdrowotnych (brak podstaw prawnych przekazywania mienia samorządom gminnym, a w wielu przypadkach brak własnych siedzib starostw).</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- nie jest realizowany przez skarb państwa proces oddłużania jednostek organizacyjnych przejętych przez powiaty.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- nie jest realizowany program „dialog i rozwój” adresowany do miast, które straciły status miast wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PosłankaIrenaLipowicz">2. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oczekuje od rządu:</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- propozycji, a w konsekwencji decyzji zapewniających zabezpieczenie finansowe funkcjonowania powiatów, w tym miast na prawach powiatów, w roku 1999,</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- propozycji zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego na lata 1999–2000, zapewniających poziom dochodów adekwatny do przekazanych powiatom zadań i kompetencji oraz zwiększających udział dochodów własnych w budżetach powiatów. Dotyczy to także uwzględnienia rekompensaty z tytułu utraconych dochodów w przypadku przyjęcia zmienionych zasad podatkowych,</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- zapewnienia środków na inwestycje, zarówno kontynuowane jak i nowo rozpoczynane, a niezbędne dla wykonywania zadań powiatów,</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- zapewnienia realizacji ustawy wprowadzającej w zakresie przekazywania mienia,</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- propozycji zmian legislacyjnych usuwających konflikty na linii miasta na prawach powiatów a powiaty,</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- zdecydowanego przeciwdziałania pojawiającym się próbom nowelizacji ustawy o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej w związku z reformą ustrojową państwa, zmierzającym do uniemożliwienia przejmowania przez samorządy urzędów pracy. Samorządy powiatowe winny mieć znaczący wpływ na sposoby zwalczania bezrobocia i aktywizację zawodową,</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- uregulowania spraw podwyżek płac dla pracowników mundurowych i cywilnych policji i państwowej straży pożarnej,</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- poprawy relacji pomiędzy centralnymi i wojewódzkimi organami administracji rządowej a samorządami powiatowymi,</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- spowodowania stosowania jednolitej wykładni zapisów ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999 i 2000 przez Regionalne Izby Obrachunkowe przy ocenie uchwał budżetowych jednostek samorządu terytorialnego,</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#PosłankaIrenaLipowicz">- spowodowania uproszczenia sprawozdawczości w porozumieniu z ogólnopolskimi organizacjami samorządowymi.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#PosłankaIrenaLipowicz">3. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej stwierdza, że poruszone problemy są analogiczne lub podobne do tych, które zostały zawarte w dezyderacie nr 4 z dnia 19 maja 1999 r. Komisja z wielkim niepokojem informuje Pana Premiera, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała odpowiedzi na powyższy dezyderat pomimo przekroczenia o miesiąc regulaminowego terminu. Dlatego też domagamy się poważnego traktowania spraw poruszanych przez komisję, ponieważ dotyczą one podstaw ustrojowych państwa i wnosimy o niezwłoczne udzielenie odpowiedzi na dezyderat nr 4 Komisji, a także na przedkładany dezyderat nr 5”.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Państwo dostali przed chwilą nową wersję tego dezyderatu nr 5 - przedstawioną przez panów posłów Puzynę i Lassotę. Jest ona nieco krótsza i brzmi:</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#PosłankaIrenaLipowicz">„Dezyderat nr 5 Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej uchwalony w dniu 24 lipca 1999 r w wyniku posiedzenia z dnia 22 lipca 1999 r. z udziałem starostów i skarbników powiatów polskich w sprawie poprawy prawnych i finansowych podstaw funkcjonowania powiatów do Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej stwierdza, że poruszane w trakcie spotkania problemy potwierdzają postulaty zawarte w dezyderacie nr 4 z dnia 19 maja 1999 r. Ponadto odnosząc się do zgłoszonych przez uczestników spotkania opinii Komisja postuluje:</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#PosłankaIrenaLipowicz">1. Niezwłoczne opracowanie przez rząd harmonogramu przekazania samorządom urzędów pracy i przystąpienia do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#PosłankaIrenaLipowicz">2. Ujednolicenie wykładni przepisów ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego stosowanych przez Regionalne Izby Obrachunkowe przy ocenie uchwał budżetowych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#PosłankaIrenaLipowicz">3. Przyspieszenie oddłużania jednostek organizacyjnych przejętych przez samorządy.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#PosłankaIrenaLipowicz">4. Wyeliminowanie praktyk nielegalnej sprawozdawczości stosowanych przez administrację rządową w stosunku do samorządu.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#PosłankaIrenaLipowicz">5. Wdrożenie programu „dialog i rozwój” adresowanego do miast, które utraciły status stolic wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Komisja z wielkim niepokojem informuje Pana Premiera, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała odpowiedzi na dezyderat nr 4, mimo przekroczenia o miesiąc regulaminowego terminu. Domagamy się poważnego traktowania spraw poruszanych przez Komisję, ponieważ dotyczą one podstaw ustrojowych państwa i wnosimy o niezwłoczne udzielenie odpowiedzi na dezyderat nr 4 Komisji, a także na przedkładany dezyderat nr 5”.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Bardzo proszę, otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Zespół, który redagował projekt dezyderatu nr 5, jest i był w pełni świadom, że następuje tutaj powtórzenie zapisów, które wcześniej znalazły się w dezyderacie nr 4.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Natomiast chcę zwrócić uwagę, że dezyderat nr 5 został przygotowany z uwagi na wniosek złożony przez starostów i skarbników powiatów podczas posiedzenia Komisji z ich udziałem.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Wszystkie problemy, które znalazły się w projekcie dezyderatu nr 5, były wyartykułowane i wyeksponowane właśnie przez starostów i skarbników i zespół redagujący ten projekt wyszedł z założenia, że pomimo że one się powtarzają z zapisami dezyderatu nr 4, oddając szacunek uczestnikom naszego posiedzenia, winniśmy je po raz wtóry wyeksponować, wyartykułować i ewentualnie uzupełnić o nowe zapisy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dlatego też jestem przeciwny dezyderatowi nr 5 w nowej wersji, jako dokumentowi, który tylko rozszerza wcześniej przesłany dezyderat nr 4. Chcielibyśmy docenić udział i twórczy wkład starostów i skarbników w ten dokument.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jednocześnie starostowie i skarbnicy opiniowali tenże projekt dezyderatu nr 5, wnosząc swoje uwagi i poczynienie w tej chwili dużych zmian z ich udziałem byłoby po prostu nie po partnersku w stosunku do uczestników naszego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Natomiast zgadzam się z koniecznością zmiany redakcji niektórych zapisów w projekcie dezyderatu nr 5. Na przykład w drugiej wersji projektu, przygotowanej przez panów posłów Puzynę i Lassotę bardziej mi się podoba zapis punktu pierwszego: „Niezwłoczne opracowanie przez rząd harmonogramu przekazania samorządom urzędów pracy i przystąpienie do jego realizacji”.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Sądzę, że moglibyśmy przyjąć ten zapis w miejsce proponowanego, w projekcie pod-komisji, na stronie drugiej piątego tiret, gdzie czytamy: „zdecydowanego przeciwdziałania pojawiającym się próbom nowelizacji ustawy o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej w związku z reformą ustrojową państwa, zmierzającym do uniemożliwienia przejmowania przez samorządy urzędów pracy. Samorządy powiatowe winny mieć znaczący wpływ na sposoby zwalczania bezrobocia i aktywizację zawodową”.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Również punkt 4 drugiego projektu dezyderatu nr 5, który brzmi: „Wyeliminowanie praktyk nielegalnej sprawozdawczości stosowanych przez administrację rządową w stosunku do samorządu”, moim zdaniem jest lepszy niż sformułowanie ostatniego tiret na stronie 2 projektu dezyderatu nr 5 przygotowanego przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PosełJerzyCzepułkowski">W projekcie przygotowanym przez nasz zespół wzywa się rząd do „spowodowania uproszczenia sprawozdawczości w porozumieniu z ogólnopolskimi organizacjami samorządowymi”.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Treść punktu czwartego w drugim projekcie dezyderatu nr 4 mówi o nielegalnych praktykach. Oczywiście, myśmy myśleli o tych praktykach, ale nie chcieliśmy tego tak nazywać. Jeśli wnioskodawcy projektu drugiego dezyderatu nr 5 uważają, że ten zapis należy tak właśnie wzmocnić, jako członek zespołu redagującego ten projekt, uważam to za pożyteczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełTadeuszWrona">Mamy przed sobą dwa projekty, ale do tej pory była taka praktyka, że jeżeli wyłaniamy jakiś zespół redakcyjny, to praca tego zespołu jest jakby głównym elementem naszej dalszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełTadeuszWrona">Tutaj mamy układ alternatywny i chyba nie po raz pierwszy mamy taką sytuację. Na przyszłość jednak wnoszą, aby pan poseł Puzyna wchodził do wszystkich zespołów Komisji, które redagują jakiekolwiek stanowiska. Wtedy nie byłoby żadnego problemu przy głosowaniu. Nie musielibyśmy wyważać drzwi na Komisji, tylko wszystko odbyłoby się na etapie roboczym. Tak ta praca powinna się odbywać.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełTadeuszWrona">To stanowisko, w okrojonym zakresie, jest stanowiskiem zdecydowanie słabszym, ponieważ w sposób bardzo ogólny mówi o sytuacji w samorządach, pomijając na przykład takie kwestie, bo to nie jest tylko kwestia powtórzenia pewnych rzeczy z poprzedniego dezyderatu, jak uwzględnienie rekompensaty z tytułu utraconych dochodów w przypadku przyjęcia zmienionych zasad podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełTadeuszWrona">Jest to czymś zupełnie nowym i niezwykle istotnym. Sądzę, że istota tego spotkania, które się odbyło, polegała na wysondowaniu i przelaniu na papier tych wszystkich szczegółowych spraw, które pomogą chociażby panu ministrowi Płoskonce w monitorowaniu reformy i w jej ciągłym usprawnianiu. Na tym polega cała praca.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełTadeuszWrona">Jeżeli okroimy to do paru ogólnych stwierdzeń, to w zasadzie nie wiem, czy pomożemy panu ministrowi Płoskonce i czy nasza satysfakcja z odbytego spotkania, jak również Związku Powiatów Polskich, będzie odpowiednia.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełTadeuszWrona">Byłoby to, w moim przekonaniu, pewnym samoograniczeniem, jak również nieuszanowaniem pracy naszej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJerzyBarzowski">Jak to stwierdził pan przewodniczący Wrona, zostaliśmy powołani do opracowania projektu dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJerzyBarzowski">Muszę powiedzieć, że początkowo miałem podobne zdanie, jak pan poseł Puzyna, ale w trakcie redagowania tego dezyderatu, wspólnie z panem posłem Czepułkowskim i z panem posłem Lassotą, zostałem przekonany, że lepiej to powtórzyć, żeby podkreślić rolę, jaką w tym dezyderacie mają odegrać wnioski starostów i skarbników powiatów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełJerzyBarzowski">I myśmy to uwzględnili, stąd nieco rozbudowana forma, chociaż, co zauważamy w punkcie 3 propozycji panów posłów Puzyny i Lassoty, w sensie merytorycznym te punkty w dużej części pokrywają się z tym, co było w naszym dezyderacie nr 4.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełJerzyBarzowski">Nie chcąc się powtarzać, chciałbym też stwierdzić, że dobrze byłoby zachować te wnioski, które przekazali nam panowie starostowie opiniując pierwotny tekst dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełJerzyBarzowski">Mam również pewną propozycję co do zmiany punktu, który sam wprowadziłem. Wydaje mi się, że lepszy, w sensie redakcyjnym, jest punkt, który w tym skróconym projekcie znajduje się pod cyfrą 2, a mianowicie: „Ujednolicenie wykładni przepisów ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego stosowanych przez Regionalne Izby Obrachunkowe przy ocenie uchwał budżetowych jednostek samorządu terytorialnego”.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełJerzyBarzowski">Sądzę, że tę redakcję powinniśmy umieścić w przedostatnim tiret na stronie 2 wersji projektu podkomisji. Po prostu uważam, że ta redakcja jest lepsza i proponuję przyjąć ją do naszego zespołowego projektu dezyderatu nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRyszardBrejza">Jako zwolennik konkretnego podchodzenia do problemu stwierdzam, że w projekcie podkomisji znajduje się o wiele więcej konkretów niż w drugim projekcie przedstawionym nam przez panów posłów Puzynę i Lassotę. Tak więc zdecydowanie opowiadam się za tym pierwszym.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełRyszardBrejza">Druga uwaga. W drugim, skróconym projekcie, faktycznie nie ma słowa o najbardziej istotnej sprawie, o której była mowa na posiedzeniu Komisji, a mianowicie o sprawach finansów. Niedoboru środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełRyszardBrejza">Podkomisja poświęca temu problemowi pierwsze trzy tiret, natomiast w drugim projekcie nie ma praktycznie ani słowa na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełRyszardBrejza">To również jest dla mnie argument decydujący o poparciu pierwszej wersji dezyderatu nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Mamy sytuację, w której, jak mówił pan poseł Czepułkowski i inni posłowie, może da się dojść do porozumienia. To oszczędziłoby nam mnóstwo czasu. Na razie bowiem widać, że nowa wersja projektu nie uzyska absolutnej większości. Skoro jednak są elementy, które dałoby się przyjąć, to mam pytanie: czy gdybyśmy zrobili kilka minut przerwy, panowie doszliby do porozumienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Chciałem przeprosić, że znowu sprawiam kłopot Komisji. Na ogół, kiedy mnie zaprasza Komisja do zespołów redakcyjnych, nie wykręcam się od tego zaszczytu. Tym razem tej propozycji nie było, a więc w trosce o dobro Komisji starałem się swoje uwagi wnieść i przedstawić Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Jeżeli mielibyśmy pracować nad dezyderatem w wersji, którą przygotował zespół redakcyjny, to jest tu sporo rzeczy, które powinniśmy przedyskutować. Jeżeli natomiast mielibyśmy dyskutować nad drugą wersją projektu, to oczywiście jestem gotów uzasadnić, dlaczego niektóre sformułowania tej wersji są niebezpieczne, zbyt śmiałe czy nie do końca być może dobrze zredagowane.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Wydaje mi się, że jednak powinniśmy dbać o to, żeby Komisja na zewnątrz wyróżniała się jakością prezentowanych dokumentów spośród pozostałych Komisji. To my odpowiadamy za spójność treści dokumentów, które kolejno wysyłamy do rządu, bo wtedy możemy zyskać dobrą markę.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Prawdę mówiąc, nie rozumiem, dlaczego nastąpiło to drugie i kolejne spotkanie ze starostami i wójtami, bo mieliśmy przecież wyjazdowe posiedzenie poświęcone specjalnie temu zagadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Spotkaliśmy się ze starostami i samorządowcami w Bytowie i w Słupsku. Nie bardzo rozumiem, dlaczego doszło do tego drugiego spotkania identycznego w treści, a więc do powtórzenia w treści tego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Wydaje mi się, że nic nie ma nagannego w tym, że szacunek dla tamtych starostów, którzy się z nami spotykali na poprzednim posiedzeniu Komisji, podkreśla fakt, że ta cała grupa problemów jest identyczna, i tu i tu, i nie uchybiamy ani jednym, ani drugim. Ale nie powtarzamy w treści dokumentu tych samych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Natomiast jeśli chodzi o pewne nowe elementy, które się pojawiły, wydaje mi się, że należałoby się zastanowić dobrze, zanim się te sformułowania zamieści w dokumencie, który zostanie skierowany do rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">I tak, drugie tiret w pierwszym punkcie: „zbyt niski poziom finansowania dotyczy zwłaszcza subwencji oświatowej, subwencji drogowej (w tym nieuwzględnienie dróg powiatowych nieutwardzonych)... itd”.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Otóż trudno obronić taki argument, że jest zbyt niski poziom finansowania subwencji drogowej, jeżeli samorządy powiatowe, jak wynika z danych przedstawionych na tym samym posiedzeniu, właśnie kwotę tej subwencji używały nie do finansowania dróg, więc widocznie uznały, że drogi nie wymagają tak intensywnego finansowania...</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#komentarz">(Poruszenie na sali i głosy: nie, to jest demagogia, a nie istota problemu)</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">To nie jest problem zwiększenia subwencji, ale problem zmian algorytmu podziału, a więc jest to zupełnie inna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Wiem, jakie argumenty padną z drugiej strony i trzeba się przygotować do obrony własnych argumentów.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Jeżeli już chcemy użyć tego argumentu, to ograniczyłbym się tylko do stwierdzenia, że te finanse są niewystarczające. Wiemy przecież, gdzie są napięcia finansowe, nawiasem mówiąc nie w drogownictwie, a w pomocy społecznej, o której tutaj na przykład mowy nie ma.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Moim zdaniem, lepsza ilustracja tych napięć finansowych jest w poprzednim dezyderacie nr 4.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">Jest cały szereg sformułowań, które są niejasne, na przykład niejasne jest sformułowanie - nie wiem jak je rozumieć - w którym zwracamy się do rządu o przedstawienie: „propozycji zmian legislacyjnych usuwających konflikty na linii miasta na prawach powiatów a powiaty”.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#PosełWłodzimierzPuzyna">O co tu chodzi? Trzeba by było precyzyjnie określić, o jaki typ konfliktów chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Przepraszam bardzo. Zaczniemy od rozstrzygnięcia, co właściwie robimy. Jeszcze raz wracam do mojej propozycji. Zgłasza się następne pięć osób do dyskusji i za chwilę będziemy mieć wielką dyskusję. Czy zatem jednak nie rozważylibyście państwo mojego głosu?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Ogłaszam 5 minut przerwy. Proszę podkomisję i pana posła Puzynę, abyście państwo spróbowali się porozumieć co do zasady.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Jeżeli państwo nie osiągną porozumienia, będziemy przegłosowywali po kolei każdy punkt.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Ale z dyskusji już widać, że trudno będzie uzyskać większość. Wolałabym, abyście się państwo porozumieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJózefLassota">Sądzę, że byłoby warto rozstrzygnąć, na co się decydujemy, ponieważ w dyskusji przewijają się dwa podejścia.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełJózefLassota">Pierwsze podejście polega na tym, że nie powtarzamy argumentów zawartych w dezyderacie nr 4, a tylko uzupełniamy. Drugie podejście polega na tym, że ujmujemy wszystko.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełJózefLassota">Rozumiem, że warto byłoby ten dylemat rozstrzygnąć na początku, bo to ułatwiłoby pracę zespołowi, który będzie redagował tę kolejną wersję dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Mam prośbę do członków podkomisji. Spróbujcie panowie w trakcie tej przerwy jako punkt pierwszy ująć sprawy finansowe. Pozostałe punkty podobały mi się, tylko najpierw, w pierwszym punkcie, trzeba by uwydatnić sprawy finansowe. Może wtedy udałoby się jednak ten dezyderat uchwalić w tej krótszej, drugiej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJózefPłoskonka">Mam głęboką prośbę do podkomisji, która będzie pracowała nad dezyderatem nr 5, aby jednak z projektu drugiego nie wzięła punktu 4, który jest bardzo ostry: „Wyeliminowanie praktyk nielegalnej sprawozdawczości stosowanych przez administrację rządową w stosunku do samorządu.”, natomiast zostawiła zapis, który znajduje się w pierwszym projekcie, a mianowicie: „spowodowanie uproszczenia sprawozdawczości w porozumieniu z ogólnopolskimi organizacjami samorządowymi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Dziękuję, panie ministrze, jeszcze tylko pan poseł Brejza i zarządzam 5 minut przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardBrejza">Nie ukrywam, że jestem zaniepokojony takim pro-cedowaniem, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełTadeuszWrona">Jestem w ogóle zaskoczony, że nasze normalne działania, zgodnie z przyjętymi zasadami, są podważane.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełTadeuszWrona">Porządek tego spotkania i jego treść, którego sens pan podważa, był w programie działania zatwierdzonym przez Komisję. My realizujemy nasz program, o czym informuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Ogłaszam przerwę. Mam nadzieję, że podkomisji wy-starczy 10 minut. Przepraszam pana posła Brejzę, ale dążę do tego, abyśmy osiągnęli konsensus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełMirosławSekuła">Wznawiamy obrady po przerwie. Proszę przewodniczącego zespołu redakcyjnego pana posła Lassotę o przedstawienie uzgodnionej wersji dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJózefLassota">Jako wstęp do prezentacji tej wersji chciałbym powiedzieć, że pan poseł Barzowski na naszym spotkaniu postulował podejście systemowe o którym za chwilę będę mówił. Wracamy więc niejako do propozycji, która padła na samym początku.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełJózefLassota">Pozwolę sobie odczytać treść dezyderatu. Będą czytał powoli i proszę zwrócić uwagę, jeżeli będą tam jakieś elementy, które należy zmienić lub może będzie brakowało czegoś, bardzo proszę o zanotowanie i złożenie później do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełJózefLassota">A oto proponowana treść dezyderatu: „Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej stwierdza, że poruszane w trakcie spotkania problemy potwierdzają postulaty zawarte w dezyderacie nr 4 z dnia 19 maja 1999 r. Podkreślamy szczególnie zagrożenie reformy samorządowej przez obowiązujący system finansów samorządu powiatowego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełJózefLassota">Poziom dochodów powiatów jest zbyt niski i uniemożliwia pełne wywiązanie się z zadań nałożonych na powiaty.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełJózefLassota">Ponadto, odnosząc się do zgłoszonych przez uczestników spotkania opinii Komisja postuluje dodatkowo:</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełJózefLassota">1. Niezwłoczne opracowanie przez rząd harmonogramu przekazania samorządom urzędów pracy i przystąpienie do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełJózefLassota">2. Ujednolicenie wykładni przepisów ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego stosowanych przez Regionalne Izby Obrachunkowe przy ocenie uchwał budżetowych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PosełJózefLassota">3. Przyspieszenie oddłużania jednostek organizacyjnych przejętych przez samorządy.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PosełJózefLassota">4. Spowodowania uproszczenia sprawozdawczości w porozumieniu z ogólnopolskimi organizacjami samorządowymi.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PosełJózefLassota">5. Wdrożenie programu „dialog i rozwój” adresowanego do miast, które utraciły status miast wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PosełJózefLassota">Komisja z wielkim niepokojem informuje pana Premiera, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała odpowiedzi na dezyderat nr 4, mimo przekroczenia o miesiąc regulaminowego terminu. Domagamy się poważnego traktowania spraw poruszanych przez Komisję, ponieważ dotyczą one podstaw ustrojowych państwa i wnosimy o niezwłoczne udzielenie odpowiedzi na dezyderat nr 4 Komisji, a także na przedkładany dezyderat nr 5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy do tego projektu dezyderatu nr 5, do sformułowań w nim zawartych, ktoś z państwa posłów ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy zapis dotyczący kwestii zabezpieczenia środków na inwestycje przejęte w trakcie ich realizacji przez samorządy powiatowe był w dezyderacie nr 4, czy też go nie było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJózefLassota">Był. W dezyderacie nr 4 kwestie te zostały ujęte w punkcie 7. Ja przeczytam ten punkt: „szybkiego przekazania inwestycji jednostkom samorządu terytorialnego wraz z odpowiednimi środkami finansowymi na ich realizację”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełMirosławSekuła">Rozumiem, że ta odpowiedź wyczerpuje pana pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Sądzę, że powinniśmy uczynić rzecz następującą: jeśli uchwalimy dezyderat w tej wersji, która jest rozszerzeniem dezyderatu nr 4, a nie jego powtórzeniem w części, starostowie i skarbnicy, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu, powinni otrzymać od nas dezyderat nr 4 i dezyderat nr 5. A następnie odpowiedź rządu na te dezyderaty. Pomimo że dezyderat nr 4 był formułowany bez ich udziału.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">W ten sposób potraktujemy po partnersku wszystkie te głosy i wszystkie te osoby, które uczestniczyły w spotkaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy pan poseł sprawozdawca zechciałby odpowiedzieć na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJózefLassota">Całkowicie podzielam tę opinię, ponieważ rzeczywiście, te dezyderaty trzeba traktować łącznie. Dotyczą one problemów, które były poruszane na wcześniejszym spotkaniu i absolutnie trzeba je traktować łącznie, zresztą dezyderat nr 5 jest tak napisany, że jest uzupełnieniem dezyderatu nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełMirosławSekuła">Rozumiem, że po tych wyjaśnieniach nie ma pan wniosku dotyczącego zmiany treści dezyderatu zaproponowanego?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełMirosławSekuła">Czy pan poseł Barzowski ma propozycję zmiany tego dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJerzyBarzowski">Nie mam propozycji zmiany, ale ponieważ redagowałem ten dezyderat, sugerowałbym bardziej ostrą formę jego redakcji. Jest to mój rząd, ale nie otrzymawszy odpowiedzi na dezyderat nr 4, chciałbym zapytać pana ministra Płoskonkę, który z pewnością będzie przygotowywał odpowiedź na ten dezyderat, czy doczekamy się odpowiedzi, już teraz na dwa dezyderaty, w takiej formie, która mogłaby usatysfakcjonować jednostki samorządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełMirosławSekuła">Mam taką propozycję. Ponieważ mamy na sali kworum, co oznacza, że możemy uchwalić dezyderat, w związku z tym pytam, czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny przyjęciu tego dezyderatu. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja jednogłośnie przyjęła treść tego dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełMirosławSekuła">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny przyjęciu tego dezyderatu?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełMirosławSekuła">Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła treść dezyderatu nr 5. Przystępujemy do odpowiedzi na pytanie pana posła Barzowskiego. Czy pan minister zechciałby odpowiedzieć na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Po pierwsze, chciałem bardzo przeprosić Wysoką Komisję i każdego z członków Komisji osobno za to, że do dziś nie została przesłana odpowiedź na dezyderat nr 4.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Jest to oczywiście moja wina, ponieważ powinienem dopilnować, aby został on wysłany. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko jedno. Punkty w dezyderacie dotyczą prac kilku ministerstw. Moją rolą było odpowiedzieć na większość punktów oraz skoordynować działania udzielania odpowiedzi przez poszczególnych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Niestety, jeden z ministrów, nie będę mówił który, ponieważ nie mam do tego upoważnienia, na moje podwójne monity nie przysłał mi jeszcze odpowiedzi. Jeżeli nie dostanę odpowiedzi w ciągu najbliższego tygodnia, udzielę odpowiedzi na dezyderat z wyłączeniem tych dwóch punktów, albo po prostu sam napiszę odpowiedź na te dwa punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełMirosławSekuła">Panie pośle, bardzo bym prosił, aby pan nie prowadził dalej tej dyskusji, ponieważ ona wykracza poza porządek obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJerzyBarzowski">To pytanie pozostanie bez odpowiedzi, ale pozwolę sobie je zadać. Czy chodzi o ministra finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMirosławSekuła">Nie udzielam panu głosu, panie ministrze, tak jak powiedział pytający, to pytanie ma pozostać bez odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełMirosławSekuła">Zostały nam dwa punkty. Prosiłbym, aby pan poseł Czepułkowski zreferował teraz krótko prace swojej Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Nie mojej Komisji Nadzwyczajnej, a Nadzwyczajnej Komisji sejmowej, której przewodzi pan poseł Rulewski. Od kilku dni przypadła mi rola przewodniczącego podkomisji, która ma się zająć tą częścią uposażeń, która dotyczy pracowników samorządowych i radnych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Chcę powiedzieć, że wypowiedź moja będzie bardzo krótka, bo też i sukcesy Komisji są znikome. Po kilkunastu posiedzeniach Komisja zdołała podjąć decyzję o powołaniu czterech podkomisji, które zajmą się poszczególnymi grupami problemów, które były podnoszone w pięciu projektach ustaw złożonych przez główne kluby parlamentarne i przez Senat.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeśli chodzi o wytyczne, które Komisja jako całość, w składzie plenarnym ustaliła dla podkomisji, to brzmią one w ten sposób.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Oto projekt ustawy, który zostanie przygotowany przez podkomisję do dyskusji na forum plenum Komisji, ma nie być dokumentem dającym delegację rządowi czy właściwym ministrom do ustalenia maksymalnych pułapów diet czy uposażeń członków sejmików samorządowych pochodzących z wyboru, a ma zawierać górne granice, czyli praktycznie tabele uposażeń pracowników samorządowych z wyboru oraz górne granice diet samorządowców poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Podkomisja odbyła swoje pierwsze posiedzenie w czwartek, a więc przedwczoraj. Ustaliła tryb i harmonogram dalszej pracy i podjęła decyzję o potrzebie opracowania kolejnych ekspertyz, które dadzą nam pełen materiał poglądowy, pozwalający nam ustalić kryteria, które podkomisja zastosuje dla opracowania treści zapisu przygotowywanego przez nas dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Kolejne spotkanie podkomisji jest wyznaczone na drugie posiedzenie Sejmu po urlopie. Jest to 9 września. Na 2 września z kolei resorty administracji oraz spraw społecznych przygotują dodatkowe informacje. Również GUS przygotuje informacje dotyczące tego, co GUS de facto liczy i jak możemy kreować pewne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Praca zapowiada się niezwykle żmudna i złożona. O wiele prościej byłoby, gdybyśmy mogli wrócić do systemu delegacji, określając jednocześnie kryteria, którymi rząd powinien się posłużyć przy ustalaniu tabel czy maksymalnych stawek.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Gwoli informacji, czy też pełnej wiedzy członków Komisji, przekazuję, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz w Ministerstwie Pracy i Spraw Socjalnych trwają prace nad nowelizacją rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Jest więc pewien pozytywny efekt tego, że Sejm zajął się problemem.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeśli rząd poprowadzi sprawę zgodnie z oczekiwaniami Komisji, Sejmu i oczekiwaniami społecznymi, uważam, że nie należy mu w tym przeszkadzać, a wręcz współpracować i przygotować dokument, który będzie satysfakcjonował Sejm, społeczeństwo i nie zbulwersuje samorządu, a jednocześnie uzyska akceptację rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy byłby pan skłonny pokusić się i podjąć próbę określenia terminu zakończenia prac sejmowej Komisji Nadzwyczajnej?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełMirosławSekuła">Zanim pan odpowie, pan poseł Bryłowski chciał zadać pytanie, a potem pan poseł Barzowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełPawełBryłowski">Padła tu nazwa ustawy o pracownikach samorządu terytorialnego i jeden z przepisów, który pozwala na przyznawanie jednoosobowo, oczywiście za uprzednią zgodą Rady, uprawnień przewodniczącemu do wykonywania czynności wynikających z uprawnień prawa pracy, mam do państwa pytanie i ewentualnie prośbę o przeanalizowanie całej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełPawełBryłowski">Otóż w wielu przypadkach jest tak, że te czynności związane z uprawnieniami wynikającymi z Kodeksu pracy sprowadza się do ustalania jednoosobowo pensji, podczas gdy, o ile mnie pamięć nie myli, mieliśmy na myśli, kiedy to przechodziło przez nasze ręce, przede wszystkim załatwianie tych drobnych, ale bardzo ważnych spraw związanych z uprawnieniami pracowniczymi. Chodzi o urlopy, zwolnienia, delegacje, podpisywanie pewnych dokumentów. Tymczasem wszystko zaczęło się sprowadzać do ustalania jednoosobowo pensji. I nie wiem, czy nie należałoby przy tej okazji zająć się tym przepisem. Jest to art. 4 ust. 1, o ile mnie pamięć nie myli, który mówi o pracownikach samorządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełJerzyBarzowski">Mam bardziej polityczne pytanie do pana posła Czepułkowskiego. Czy pan poseł będąc przewodniczącym podkomisji - nie naszej Komisji, ale Komisji Nadzwyczajnej - zdaje nam tutaj relacje z prac, które w sensie merytorycznym należą do naszych kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełJerzyBarzowski">Patrząc od strony politycznej na to zamieszanie, które było, mam pytanie: czy pan poseł nie obawia się o losy pracy tej podkomisji? Te prace mogą skończyć się tak jak prace Komisji Nadzwyczajnej do spraw ustaw warszawskich. Sądząc po zachowaniu podkomisji i Komisji wydaje się, że idzie to w kierunku rozstrzygnięć, które przygotuje rząd. Skończy się to więc prawdopodobnie albo na nowelizacji rozporządzenia bądź jakiejś ustawie, która de facto nie będzie wiele naruszała te kompetencje, co wydaje się logiczne.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełJerzyBarzowski">Z tego, co pan poseł powiedział, widać, że teraz wszyscy się powoli jakby z tego wycofują. Mam więc prośbę, a jednocześnie pytanie: czy Komisja nie mogłaby stanąć na wysokości zadania i przekazać swoje kompetencje Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, albo też szybko przedstawić konkretne rozwiązania? De facto bowiem te sprawy należą do kompetencji naszej Komisji i tylko w wyniku jakiegoś zamieszania została powołana Komisja Nadzwyczajna, która w tej chwili nie bardzo wie, co z tym zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełMirosławSekuła">Proszę, aby odpowiedzi były krótsze od zadawanych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jest to sprawa trudna. Na polityczne pytanie musi być krótka polityczna odpowiedź. Oczywiście, podkomisja sama nie może przekazać swoich uprawnień ani obowiązków, jakie otrzymała od Komisji Nadzwyczajnej, natomiast Komisja bardzo zazdrośnie strzeże swoich kompetencji i uprawnień. Pomimo, że rząd dał negatywne opinie do wszystkich projektów ustaw, a zwłaszcza głównej części tychże ustaw, Komisja Nadzwyczajna zmierza do opracowania autorskiego projektu ustawy. Zmierza przy tym właśnie w kierunku, który spowoduje wydłużenie pracy i ewentualnie sprawi, że ta praca nigdy nie zostanie doprowadzona do końca.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Komisja chce ustalić uposażenia z konkretnymi liczbami we wszystkich dziedzinach życia społeczno-gospodarczego naszego państwa, w których płaci się groszem publicznym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jest to bardzo trudna sprawa. Natomiast obecnie zanosi się na to, że ta praca, którą wykonują podzespoły, wyniki tej pracy w postaci projektów aktów prawnych, będą kierowane do laski marszałkowskiej etapami. I właśnie ta część dotycząca wynagradzania samorządu, według planu prezydium Komisji, ma wpłynąć jako pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Teraz odpowiadam na pytanie pana przewodniczącego Sekuły. Jeśli Komisja Nad-zwyczajna zmieniłaby swoją decyzję i przyzwoliła na przygotowanie dokumentu, który byłby dokumentem zmieniającym w jakimś zakresie obowiązujące ustawy ustrojowe, do których wprowadzilibyśmy tylko delegacje wraz z kryteriami do ustalania tychże maksymalnych pułapów przez rząd czy ministrów, praca jest możliwa do zakończenia do końca września.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Natomiast Komisja ustaliła podkomisji termin do końca października, podobnie jak wszystkim podkomisjom. Jeśli jednak będziemy ustalali konkretne liczby, podejrzewam, że zmieszczenie się w tym czasie nie będzie możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełMarianBlecharczyk">Do zabrania głosu zmobilizował mnie pan poseł Czepułkowski. Jako członek tejże Komisji Nadzwyczajnej, nie chciałbym, aby praca Komisji była przedstawiana tylko z punktu widzenia opozycji.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełMarianBlecharczyk">Termin zakończenia jest prac jest podyktowany zupełnie innym obszarem kompetencji Komisji, a mianowicie sprawami dotyczącymi sektora gospodarczego, bo tak naprawdę to on determinuje zakończenie prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełMarianBlecharczyk">Jest to rzecz bardzo trudna. Najmniej skomplikowana jest kwestia samorządu.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełMarianBlecharczyk">To było pierwsze zdanie.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełMarianBlecharczyk">Drugie zdanie - jest intencją polityczną być może wycofanie się z tych zamierzeń, które głośno były dekretowane, a przynajmniej niektórych ugrupowań, które były głośno deklarowane w czasie pierwszego czytania tych 5 projektów.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PosełMarianBlecharczyk">Natomiast Komisja Nadzwyczajna jest zdeterminowana, aby projekt autorski przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PosełMarianBlecharczyk">Trzecie zdanie. Nie chciałbym, aby Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej pracowała jako komisja śledcza w odniesieniu do podkomisji Komisji Nadzwyczajnej, ponieważ rzecz wydaje się na tyle istotna, że chcę złożyć konkretną propozycję. Bardziej odpowiedzialny byłby kontakt prezydium Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z panem przewodniczącym Komisji Nadzwyczajnej i ewentualne ustalenie wzajemnych relacji. Faktycznie bowiem reprezentatywność w pracach Komisji Nadzwyczajnej jest znikoma, jeśli chodzi o środowisko samorządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełMirosławSekuła">Sądzę, że pani przewodnicząca Lipowicz przedstawi stosowne wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Myśl, że mogłabym sprowokować taką dyskusję bez uprzedniego porozumienia z przewodniczącym Komisji Nadzwyczajnej panem posłem Rulewskim i bez wydelegowania przez niego pana posła Czepułkowskiego do przedstawienia nam prac podkomisji, wydaje mi się po prostu dowodem braku zaufania do mojej osoby. Pan poseł jest człowiekiem małej wiary, po prostu.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Chcemy, aby coś z tej działalności podkomisji wyszło. Zaczynają nas ludzie pytać i jest jasne, że pretensje adresowane są do Komisji samorządowej, ponieważ mało kto wie, że jest Komisja Nadzwyczajna zajmująca się tym problemem. Pan poseł Czepułkowski pracuje z nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Powtórzę się, czy też powtórzę za panią przewodniczącą Lipowicz, że pan poseł Rulewski był proszony o złożenie tej informacji. On też wyznaczył moją skromną osobę jeszcze w środę do złożenia informacji na temat prac podkomisji, która dopiero we czwartek zaczęła pracę.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dzisiaj to powtórzył. Nigdy nie poważyłbym się bez upoważnienia Komisji Nadzwyczajnej reprezentować tej Komisji, szczególnie na forum innej, bardzo bliskiej mi Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Natomiast chciałbym poinformować, że w podkomisji do spraw uposażeń pracowników samorządowych jest kilku członków naszej Komisji. Jest pan poseł Puzyna, pan poseł Lassota, pan poseł Poręba, moja skromna osoba, pan poseł Hayn z Komisji Administracji oraz pan poseł Zarębski, pan poseł Polaczek i pan poseł Rutkowski, którzy akurat członkami naszej Komisji nie są.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jako członek Komisji Samorządu Terytorialnego w zakresie, który nie jest zastrzeżony dla przewodniczącego Komisji, takie informacje będę przekazywał z obowiązku lojalności wobec mojej macierzystej, podstawowej Komisji. Daleki jednak jestem od tego, aby stwarzać sytuacje takie, jakie miały miejsce, kiedy w Komisji trwały prace nad ustawą kompetencyjną. Komisja Nadzwyczajna po prostu wchodziła w kompetencje Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Na dowód, że mówię szczerze, mam prośbę do koleżanek i kolegów, aby do 8 września, jeśli jest taka wola i potrzeba, każdy z państwa członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej złożył swoje przemyślenia na temat sposobu, kierunku czy poziomu uposażeń pracowników czy też kryteriów, którymi podkomisja powinna się kierować przyjmując pewne wysokości, bezpośrednio do mnie czy też innym członkom podkomisji, abyśmy mogli je wziąć pod uwagę, a nie czynić czegoś pod stołem, co dla Komisji może być potem zaskoczeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełMirosławSekuła">Panie pośle, miały być trzy zdania, było siedem. Zamykam ten temat. Uważam, że złożone wyjaśnienia są wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełMirosławSekuła">Przechodzimy do następnego punktu naszego ostatniego posiedzenia przed wakacjami. Najpierw chciałbym, aby pan przewodniczący podkomisji do spraw polityki regionalnej poseł Ryszard Brejza złożył krótkie sprawozdanie na temat prac nad ustawą o wspieraniu polityki regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełRyszardBrejza">Komisja, na ostatnim swoim posiedzeniu dwa tygodnie temu, zobowiązała podkomisję stałą ds. polityki regionalnej do kontynuowania prac nad projektem ustawy, który miał być projektem komisyjnym.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełRyszardBrejza">Informuję, że podkomisja zebrała się w środę w tym tygodniu. Wcześniej, do 19 lipca, oczekiwaliśmy, zgodnie z decyzją Wysokiej Komisji, na pisemne wnioski i uwagi do projektu rozpatrywanej przez nas ustawy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełRyszardBrejza">Informuję, że do 19 lipca wpłynęła tylko jedna uwaga, bardzo rozbudowana, bo właściwie w postaci nowego projektu ustawy. Projekt ten został zgłoszony przez przewodniczącą naszej Komisji, panią poseł Lipowicz. Poza tym nie wpłynęły żadne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PosełRyszardBrejza">W związku z powyższym, na posiedzenie naszej podkomisji zaprosiłem, również na wniosek pani przewodniczącej Lipowicz, pana profesora Podgórskiego oraz pana profesora Kuleszę.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PosełRyszardBrejza">W trakcie tego posiedzenia, w którym brali udział m.in. pani przewodnicząca oraz obecni tutaj dwaj panowie wiceprzewodniczący Komisji, odbyła się bardzo ożywiona dyskusja. Stwierdziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wystąpienie do pana profesora Kuleszy o przygotowanie, na podstawie dotychczasowych projektów, a mianowicie tego, nad którym pracowała podkomisja, oraz tego, który został zgłoszony przez panią przewodniczącą, takiego projektu, który mógłby być poddany pod obrady Komisji.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PosełRyszardBrejza">Podkomisja miała zebrać się w piątek, w godzinach porannych, po głosowaniach.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#PosełRyszardBrejza">Do piątku rano miał być zgłoszony projekt opracowany przez pana profesora Kuleszę. Pan profesor Kulesza nie zdążył przygotować tego projektu, co jest zrozumiałe, bo sprawa jest zbyt poważna. Zgłosił go dopiero w godzinach popołudniowych w piątek.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#PosełRyszardBrejza">Wiedząc o tym, nasza podkomisja, na drugim spotkaniu w piątek w godzinach porannych, podjęła decyzję, że projekt ten zostanie przekazany bezpośrednio na posiedzenie Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#PosełRyszardBrejza">Jeszcze w piątek, w późnych godzinach wieczornych projekt ten został powielony i przekazany do skrytek wszystkich posłów w dolnej palarni. Tak abyśmy przed dzisiejszym posiedzeniem mieli ten tekst przed sobą.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#PosełRyszardBrejza">Tymczasem doszła do nas wiadomość, podkreślam, że to radosna wiadomość, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, która nas bardzo interesuje i zajmuje i skierowała ten projekt do laski marszałkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#PosełRyszardBrejza">Powstała w tym momencie nowa sytuacja. Tu kieruję zapytanie do Komisji: co w tej nowej sytuacji uczynimy z tym problemem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełMirosławSekuła">Prosiłbym, aby pan minister Płoskonka potwierdził oficjalnie informację w imieniu rządu, że Rada Ministrów przyjęła projekt własny ustawy o wspieraniu polityki regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Rzeczywiście, chcę państwu przekazać, że w czwartek, późnym popołudniem, w trakcie spotkania Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o wspieraniu polityki regionalnej. Były dyskutowane dwa warianty i Rada Ministrów przyjęła ten, który mówi, że wojewodowie będą przedstawicielami rządu w negocjacjach.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Chciałbym powiedzieć jeszcze dwie rzeczy z tego posiedzenia Komisji. Po pierwsze premier Buzek na zakończenie dwugodzinnej dyskusji powiedział dwie bardzo ważne rzeczy, a mianowicie, że dyskusja nad tym projektem jest chyba najdłuższą dyskusją nad projektem rządowej ustawy, jaka trwała w Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Związane to było z tym, że tak naprawdę trzeba było rozstrzygnąć, kto będzie zajmował się polityką regionalną i ustawą o działach, która została przyjęta wcześniej i rozstrzygnęła ten dylemat jednoznacznie. W tym momencie zniknęły w zasadzie wszystkie najważniejsze trudności związane z uchwaleniem tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Po drugie, pan premier Buzek powiedział, że wie, że w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej trwają prace nad poselskim projektem ustawy o wspieraniu rozwoju regionalnego i że cieszy się, że w związku z tym, gdy do Komisji trafi projekt rządowy, będzie bardzo dużo przemyśleń i dużo praktycznych materiałów przygotowanych, aby ta ustawa nabrała kształtu takiej ustawy, na jaką czekają rzesze samorządowców, zwłaszcza samorządu wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Byłem dwa tygodnie temu na posiedzeniu Komisji i miałem możliwość dyskutowania na ten temat. W tym projekcie jest wiele rzeczy, które według mojej, prywatnej oceny, są bardzo dobre i które powinny wymienić niektóre rzeczy w projekcie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Sądzę, że praca nad projektem rządowym w tej Komisji rzeczywiście stworzy wspaniały i fantastyczny projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełMirosławSekuła">Dziękuję, podzielam radość z tego, że jest projekt rządowy. Przy tej okazji chciałbym bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim w podkomisji, za to że praca w podkomisji w znaczący sposób przyczyniła się przyspieszenia powstania projektu rządowego. Uważam, że praca i podkomisji i Komisji nad projektem ustawy o rozwoju regionalnym jeszcze się nie skończyła, a właściwie dopiero się zaczęła. Bardzo dobrze się stało, że doświadczenia w podkomisji będą mogły być wykorzystane przy szybkim procedowaniu nad projektem rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Chciałabym postawić kropkę nad i. Jeżeli to, co mówię, nie odpowiada intencji rządu, bardzo prosiłabym o odpowiednie sprostowanie, ponieważ zależy mi, aby to się znalazło, w postaci pewnej formuły, w protokole.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Jeżeli dobrze rozumiem to, co pan minister powiedział, mieliśmy do czynienia z daleko idącą deklaracją pana premiera dotyczącą aprobaty dla usamorządowienia projektów w toku prac legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Tak nie powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Rozumiem, ale jeżeli nie możemy się aż tak daleko posunąć, to możemy powiedzieć inaczej. Przyjmujemy jako Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z zadowoleniem fakt, że nasz wkład pracy spowodował przyspieszenie prac rządowych. Rozumiem, że co do tego pan minister się zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuJózefPłoskonka">Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Następnie uznajemy, że mimo braku formalnego zgłoszenia do laski marszałkowskiej, wyniki prac podkomisji, zwłaszcza zmierzające w kierunku większego usamorządowienia projektu rządowego, będą stanowiły poważny punkt odniesienia podczas naszych prac nad treścią tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Czy takie sformułowanie budzi czyjś sprzeciw? W praktyce będzie to oznaczało, że każdy zapis z projektu rządowego będziemy starali się konfrontować z wariantami, które pojawiły się w projekcie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Czy jest sprzeciw wobec takiej koncepcji?</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Przyjęcie takiej zasady pozwala nam nie składać w tej chwili projektu komisyjnego, bo to postawiłoby nas w dziwnej sytuacji. Natomiast oznacza to, że zachowujemy rezultaty prac do wykorzystania w pracach nad projektem rządowym, do porównywania przyjętych rozwiązań w trybie roboczym.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#PosłankaIrenaLipowicz">Czy możemy przyjąć taką formułę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełMirosławSekuła">Nie widzę sprzeciwu, co do formuły zaproponowanej przez panią poseł Lipowicz.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełMirosławSekuła">W zasadzie wyczerpaliśmy porządek dzienny. Udzielam głosu panu przewodniczącemu Wronie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełTadeuszWrona">Uważam, że rozwiązanie, które proponuje pani przewodnicząca, jest dziś jedynym rozwiązaniem do przyjęcia. Sądzę, że po wakacjach i podkomisja i Komisja będą kontynuowały prace w takim właśnie modelu, a więc na projekcie rządowym, ale odnosząc się do projektów poselskich i uwag, które jeszcze napłyną od ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełRyszardBrejza">Popieram to rozwiązanie i serdecznie dziękuję Komisji, pani przewodniczącej i panom wiceprzewodniczącym za olbrzymie zainteresowanie i wniesienie olbrzymiego bagażu swoich wniosków i propozycji do pracy podkomisji. Liczę na to, że dalej będziemy w ten sam sposób współpracowali przy projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełJerzyBarzowski">Czy pan minister mógłby mi odpowiedzieć, czy projekt rządowy, w sensie pewnej konstrukcji, jest zbieżny z projektem poselskim, czy to jest zupełnie inna filozofia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełMirosławSekuła">Przepraszam, sądzę, że na to pytanie będzie od-powiedź wtedy, gdy dostaniemy projekt do ręki. Teraz dyskusja będzie dyskusją o czymś, czego nie nie znamy. W związku z tym nie udzielam głosu panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełMirosławSekuła">Dziękuję bardzo wszystkim, zamykam posiedzenie. Życzę bardzo przyjemnego wypoczynku, abyśmy wypoczęci mogli przystąpić do procedowania nad tą ustawą po wakacjach.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>