text_structure.xml 83.2 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJacekPiechota">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJacekPiechota">Proszę państwa, jest taka propozycja, abyśmy pracowali do godziny 17.00. Czy są w tym względzie inne propozycje? Nie widzę. Zakładamy więc taki tryb pracy. Nie ma dziś wielu posłów, którzy ze względu na prace w Komisji Finansów nad podatkami nie mogą uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJacekPiechota">W toku pracy połączone komisje rozpatrzyły artykuły projektu ustawy do rozdziału X — do przepisów karnych. Ponadto, kilka kwestii zostało odesłanych do ewentualnych uzgodnień i dopracowań. W związku z tym mamy taką propozycję aby zacząć od kwestii, które odesłaliśmy do wspólnych uzgodnień. Czy byłaby taka zgoda? Tak. Otrzymaliśmy dwie wersje propozycji dotyczących rozdziału, który określa kwestie procedury odwoławczej od decyzji Urzędu Patentowego. Przypomnę, że rozstrzygnęliśmy w głosowaniu kierunkowo, iż kontrolę tę powinien sprawować sąd. Ustaliliśmy wówczas, iż poprosimy zarówno przedstawicieli rzeczników patentowych, Polską Izbę Rzeczników Patentowych i przedstawicieli Urzędu Patentowego o ewentualne uzgodnienie takiego kształtu tego rozdziału, który by konsumował naszą decyzję kierunkową, to znaczy, że nadzór powinien sprawować sąd. Niestety mam informację, iż strony nie osiągnęły porozumienia. W związku z tym mamy dwa warianty zapisów, jedna propozycja trójwariantowa — propozycja Urzędu Patentowego i druga Polskiej Izby Rzeczników Patentowych. W związku z tym proponuję zacząć rozpatrywanie od tej kwestii, abyśmy mogli rozstrzygnąć sprawę i do niej już nie wracać. Bardzo proszę, panie profesorze, o przedstawienie stanowiska Urzędu Patentowego w tej sprawie. Później oddam głos rzecznikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesUrzęduPatentowegoprofWiesławKotarba">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowne posłanki, szanowni posłowie. Otóż, tak jak pan przewodniczący stwierdził, z naszych rozmów wspólnych, tzn. przedstawicieli Urzędu Patentowego i Izby Rzeczników Patentowych niewiele wyniknęło. Nie doszliśmy do porozumienia. Oczywiście przyjmujemy, że przegłosowane już przez wysokie komisje założenie, że ma być jeden sąd, jest dla nas pewną wytyczną i w związku z tym przedkładamy propozycję zgodną z tą wytyczną. Natomiast jest ona odmienna od regulacji, które proponuje Polska Izba Rzeczników Patentowych. Nasza propozycja zmierza do tego, aby przekazać część spraw, które są rozstrzygane w postępowaniu spornym przez Urząd Patentowy, do sądów powszechnych. Natomiast wszystkie pozostałe sprawy o charakterze administracyjnym i pozostała część z trybu spornego miałyby być przekazane w jurysdykcję NSA. Mówimy więc o jednym sądzie, który mógłby nazywać się np. Sądem Patentowym o charakterze administracyjnym. Propozycja Izby Rzeczników Patentowych zmierza do tego, aby wszystkie sprawy, zarówno administracyjne, jak i o charakterze cywilnym przekazać do Sądu Okręgowego w Warszawie i do rozstrzygania w postępowaniu cywilnym. Uważamy, że nie jest to zbyt szczęśliwa propozycja. Urząd Patentowy miałby wówczas występować przed Sądem Patentowym jako strona procesu cywilnego i to praktycznie w każdej kwestii, w której w toku postępowania administracyjnego zajął — zgodnie ze swoimi kompetencjami — określone stanowisko, a więc na przykład ustalił datę zgłoszenia, wezwał zgłaszającego do uzupełnienia zgłoszenia, usunięcia usterek. We wszystkich tych przypadkach byłaby możliwość odwołania się do Sądu Okręgowego, który miałby tu coś do powiedzenia. Przedłożyliśmy materiał „Uwagi Urzędu Patentowego do propozycji Polskiej Izby Rzeczników Patentowych dot. zaskarżania orzeczeń Urzędu Patentowego przed Sądem Patentowym”, w którym mówimy m.in., że procedura cywilna daje duże możliwości przeciągania każdej sprawy przez osoby, które mogłyby mieć interes w utrzymaniu stanu niepewności. Dalej mówimy, że występujący jako strona przed Sądem Patentowym Urząd Patentowy byłby pozbawiony uprawnień strony, ponieważ każde rozstrzygnięcie na niekorzyść Urzędu z jednoczesnym przekazaniem sprawy do ponownego rozpatrzenia nie mogłoby być przez Urząd zaskarżone. Wreszcie mówimy, że porównanie, na które powoływano się w tej koncepcji sądu z istniejącym Sądem Antymonopolowym jest całkowicie wadliwe, ponieważ Sąd Antymonopolowy posiada kompetencje do definitywnego rozstrzygnięcia praktycznie każdej sprawy będącej przedmiotem zaskarżonego orzeczenia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wymieniliśmy w tym materiale cały szereg uwag pokazujących niekonsekwencje i sprzeczności w zapisach prawnych, które są tutaj postulowane. Generalnie konkluzja jest taka, że usterki tego rozwiązania wynikają z pewnego wadliwego założenia, że przebieg postępowania administracyjnego w Urzędzie Patentowym może być poddany kontroli sądu według procedury cywilnej. Tymczasem w sprawach, w których taka kontrola może być ograniczona praktycznie tylko do sprawdzenia zgodności z prawem danej decyzji, której nie można utożsamiać z rozstrzygnięciem co do istoty, właściwe jest w Polsce sądownictwo administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrezesUrzęduPatentowegoprofWiesławKotarba">Podam jeszcze tylko jeden argument, który już wcześniej przedstawiałem. Otóż, zamieszanie w kwestii nadzoru sądowego nad decyzjami Urzędu Patentowego wynika z faktu, że polski Urząd Patentowy nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jak, miał przypisane i ma do dziś pewne rozstrzygnięcia, które załatwia w tak zwanym trybie spornym. Urzędy patentowe na świecie nie rozstrzygają sporów o charakterze cywilnym. Nasz polski rozstrzyga. Gdyby tego nie było, to bylibyśmy w identycznej sytuacji jak urzędy patentowe na świecie i wówczas nie byłoby wątpliwości i pytania, kto ma być rozstrzygającym, bowiem decyzje Urzędu Patentowego są decyzjami administracyjnymi i w naturalny sposób mówilibyśmy wówczas o NSA. Jeszcze raz powtarzam — nasza propozycja zachowuje ten kierunkowy układ, który państwo przyjęliście, czyli tylko jeden sąd — sąd administracyjny, w którym byłyby rozpatrywane wszystkie sprawy o charakterze administracyjnym, a także część spraw z postępowania spornego — resztę przekazalibyśmy do sądów powszechnych. Taka propozycja wiązałaby się z wprowadzeniem zmian, które macie państwo wyłożone w materiale „Wariant III kontroli sądowej decyzji i postanowień Urzędu Patentowego (zmiany w projekcie ustawy)”. Tych zmian jest piętnaście, które w przypadku przyjęcia naszego rozwiązania trzeba również zaakceptować. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJacekPiechota">Bardzo proszę, pani Adamczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesPolskiejIzbyRzecznikówPatentowychAlicjaAdamczak">Szanowne panie posłanki, szanowni panowie posłowie. Polska Izba Rzeczników Patentowych popiera w całej rozciągłości złożony projekt w sprawie nadzoru nad orzecznictwem Urzędu Patentowego, czyli poddanie tych orzeczeń jurysdykcji sądów cywilnych. Uważamy, że ta propozycja przegłosowana trzy posiedzenia temu podczas spotkania w tej sali jest zasadna i trafna. Jest ona spójna z zapisem konstytucyjnym, a mianowicie artykułem 176, ust. 1 Konstytucji RP dlatego, że artykuł ten zapewnia prawo każdego podmiotu do dochodzenia sprawiedliwości przed sądami. Natomiast poddanie nadzoru nad orzeczeniami Urzędu Patentowego jurysdykcji NSA praktycznie powoduje wyczerpanie możliwości zaskarżania dalej. Praktycznie orzeczenie, które zostanie wydane przez NSA, jest orzeczeniem ostatecznym. Poddanie orzeczeń Urzędu Patentowego jurysdykcji sądów cywilnych spowoduje, że będzie stronie przysługiwał od orzeczeń zapadłych w trybie cywilnym środek odwoławczy i tym sposobem zostanie zrealizowany postulat zgodności tego zapisu z zapisami Konstytucji Rzeczpospolitej. Niezależnie od tego uważamy, jako środowisko rzeczników patentowych, że poddanie orzecznictwa kontroli Sądu Patentowego jako sądu cywilnego zapewni wszechstronną kontrolę tych orzeczeń zarówno pod względem ich zgodności z prawem, jak i orzekania o faktach - o czym nie może być mowy w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, który będzie rozpatrywał sprawę wniesioną tylko pod kątem zgodności z prawem. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyRzecznikówPatentowychMarekBesler">Pozwolę sobie odczytać dwa przepisy z ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym, odwołując się do tych pań posłanek i panów posłów, którzy są technikami względnie inżynierami i którzy dążyliby do tego żeby ich sprawa dotycząca udzielenia ochrony na rozwiązanie techniczne nowe została załatwiona w drugiej instancji wnikliwie. Odczytuję artykuł 21 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym: „Sąd sprawuje w zakresie swojej właściwości kontrolę pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej”. Artykuł 52: „Sąd orzeka na podstawie akt sprawy, z tym że Sąd może z urzędu lub na wniosek uczestnika postępowania przeprowadzić dowody uzupełniające z dokumentów”. Postępowanie, które toczy się w pierwszej instancji, a zatem przed Urzędem Patentowym i dotyczy udzielenia praw wyłącznych tego typu jak patenty na wynalazki czy prawa ochronne na wzory użytkowe lub inne przedmioty własności przemysłowej z dziedziny techniki, wymaga w drugiej instancji bardzo wnikliwego postępowania. Postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym uważane jest jako niewystarczające. Natomiast taką wnikliwość gwarantuje postępowanie przed wyspecjalizowanym organem, jakim byłby Sąd Patentowy osadzony w strukturze sądów powszechnych. Postępowanie przed tym organem toczyć się musi, bo tak wskazuje procedura cywilna, z wykorzystaniem wszystkich środków dowodowych, w tym dowodów z opinii biegłego, dowodów z oględzin, dowodów z dokumentacji itd, itd. Tego nie gwarantuje postępowanie przed NSA. Przed sądem powszechnym, przed Sądem Patentowym, osadzonym w tej strukturze — owszem. Czyli innymi słowy, jeżeli wynalazca będzie uważać, że materiał uwzględniony przez radcę eksperta Urzędu Patentowego jest niewystarczający, będzie mógł żądać dodatkowego postępowania w celu uzupełnienia materiału dowodowego przed sądem powszechnym, a nie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Postulat wnikliwości postępowania nakazuje poddanie rozstrzygnięć Urzędu Patentowego kontroli sądów powszechnych — właśnie Sądu Patentowego. Stanowisko Urzędu Patentowego na dobrą sprawę ogranicza się do spraw o mniejszym ciężarze gatunkowym. Nie ma merytorycznego rozstrzygnięcia, czy udzielić ochrony czy nie, ale spraw wpadkowych, administracyjnych regulowanych postanowieniem. My uważamy, że istotniejsze jest to, żeby dobrze przeprowadzić kontrolę sądową nad rozstrzygnięciami merytorycznymi: udzielić patentu, nie udzielić patentu, unieważnić patent etc. To jest najistotniejsze, a nie kwestie incydentalne, drobne typu: przedłużyć, nie przedłużyć terminu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Ja mam tylko to wrażenie, że źle by było, gdyby o kwestiach incydentalnych, administracyjnych decydował sąd powszechny, Ale to taka moja wątpliwość. Aby było po równo, to udzielę głosu przedstawicielowi Urzędu Patentowego, później zapytam, czy widzą państwo szansę na osiągnięcie kompromisu, a jeśli nie to rozpoczniemy głosowanie w tej sprawie. Bardzo proszę, pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Panie przewodniczący, otóż moglibyśmy podjąć znowu dyskusję, która trwałaby przynajmniej pół godziny, bowiem te argumenty, które zostały przytoczone, są do obalenia przez naszą stronę. Uważam jednak, że spędziliśmy już nad tym tyle czasu, że bez sensu jest powtarzanie naszych argumentów. Podtrzymujemy nasze stanowisko i prosimy o decyzję. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJacekPiechota">Pani poseł Łybacka z pytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Mam pytanie do pana prezesa i przedstawiciela wnioskodawców drugiego wariantu. Czy państwo wyczerpaliście zdolności mediacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Zdecydowanie wyczerpaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IzbaRzecznikówMarekBesler">Według naszego odczucia nie wyczerpaliśmy. Natomiast tutaj została wyrażona wątpliwość, że nie byłoby dobrze, gdyby sądom cywilnym poddawać rozstrzygnięcia dotyczące kwestii technicznych. Pytamy się: dobrze byłoby poddawać rozstrzygnięcia te kwestie sądom administracyjnym, które raz będą zajmowały się np. kwestią odwołań od decyzji o wymiarze wysokości podatku, a za chwilę będą zajmowały się takimi kwestiami, czy udzielić ochrony na rozwiązania o charakterze technicznym, czy też nie udzielić. Uważamy, że istnieje potrzeba w tej materii powołania sądu specjalnego, w którym funkcjonowaliby sędziowie zajmujący się tylko i wyłącznie tym, którzy śledziliby orzecznictwo za granicą, orzecznictwo unijne. Zatem precedens i przykład, wzór Sądu Antymonopolowego jako pewna wytyczna kierunkowa jest jak najbardziej na miejscu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJacekPiechota">W związku z tym, że jeszcze raz zabrali głos rzecznicy, to proszę jeszcze raz przedstawicieli Urzędu Patentowego o zabranie głosu i będziemy rozstrzygać tę kwestię, jeżeli państwo uważacie, że nie da się osiągnąć kompromisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiceprezesUrzęduAntymonopolowegoZenobiuszMiklasiński">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałbym się ustosunkować do jednej kwestii podniesionej przez pana Beslera, a mianowicie do instytucji biegłych w postępowaniu przed NSA. Otóż zgodnie z ustawą o Naczelnym Sądzie Administracyjnym do postępowania przed tym urzędem stosuje się odpowiednie przepisy o biegłych zawarte w K.p.a. więc trudno mi sobie wyobrazić, jak można stosować przepisy o biegłych nie stosując ich w ogóle. To po pierwsze. Druga kwestia to jest rzeczywiście potrzeba biegłego w tych sprawach, w których Urząd Patentowy odmawia udzielenia patentu. Sprawa nie może być pogłębiona przez sąd, bo Sąd Patentowy nie ma kompetencji do udzielenia patentu. W tym postępowaniu nie można podnosić nowych dowodów „za” bądź „przeciw”, a praktycznie kwestia jest rozstrzygnięcia legalności decyzji z prawem. Zatem byłby to taki przypadek w którym sąd cywilny nie może rozstrzygnąć sporu, bada sprawę pod względem legalności i, gdy uchyla tę decyzję, zwraca do Urzędu Patentowego. Takie postępowanie należy właśnie do NSA, który ma uprawnienia kasacyjne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RzecznikpatentowyprzedstawicielStowarzyszeniaOchronyWłasnościPrzemysłowejBogusławaBoreckaNapiórkowska">Chciałabym powiedzieć państwu, że w Niemczech, które mają długoletnie tradycje w ochronie własności intelektualnej, ta sprawa jest uregulowana w postulowany przez rzeczników sposób, mianowicie istnieje Sąd Patentowy. Korzystamy z wielu wzorów z ustawodawstwa niemieckiego i trwa to od lat. Z tego co pamiętam, w dużej mierze korzystały z tego ustawy o wynalazczości. Chciałabym zacytować tekst, który może nam rozjaśnić nieco tę sprawę — to jest tekst niemieckiej ustawy: „Jeżeli instancja, której postanowienie zostało zaskarżone, uważa odwołanie za uzasadnione, winna je rozpatrzyć”. Chodzi tu o Urząd Patentowy, który ma możliwość — jeżeli odwołanie jest uzasadnione — rozpatrzyć. Nie obowiązuje to, gdy inna strona uczestnicząca w postępowaniu sprzeciwia się wnoszącemu odwołanie. Jeżeli organ nie uchyli decyzji, to odsyła się sprawę do Sądu Patentowego. Istnieje możliwość dania szansy Urzędowi Patentowemu, jeżeli w sprawach ewidentnych decyzja jest negatywna, to Urząd może sam ją zmienić — oczywiście bez przesyłania sprawy Sądowi Patentowemu. Jeśli Urząd Patentowy nie widzi takiej możliwości, to sprawę należy przekazać Sądowi Patentowemu. Chciałam w tym miejscu zauważyć, że w stanowisku Urzędu Patentowego mówi się dla przykładu, że nie przyzna się pierwszeństwa, daty zgłoszenia itd. — bagatelizując zagadnienie, a przecież skutkiem tego typu rozstrzygnięć, tj. np. odmowy uprzedniego pierwszeństwa może być odmowa udzielenia patentu z powodu braku nowości. Skutkiem nieprzyznania daty zgłoszenia może upaść całe zgłoszenie, ponieważ będzie późniejsze w stosunku do wcześniejszego itp. Są to bardzo istotne kwestie, które rzeczywiście w braku chęci rozstrzygnięcia ze strony Urzędu Patentowego na korzyść strony, winny być rozpatrywane przez Sąd Patentowy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę państwa, ja naprawdę nie mogę pozwolić na kolejne zgłoszenia, bo w nieskończoność będziemy przytaczać powtarzające się argumenty, które padają po raz kolejny na naszym drugim wspólnym posiedzeniu. Czy jeszcze przedstawiciele Urzędu chcieliby się do kwestii podniesionej przez panią ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrezesWiesławKotarba">To, że w Niemczech Sąd Patentowy istnieje, że właśnie tak się nazywa i że w naszym pierwszym projekcie rządowym również była nazwa Sąd Patentowy, wcale nie oznacza, że są to takie same sądy patentowe. Sąd Patentowy w Niemczech jest sądem o charakterze administracyjnym i nazywa się Sąd Patentowy. Nie ma postępowania spornego przed niemieckim Sądem Patentowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełJacekPiechota">W takim razie proszę państwa poddaję pod głosowanie wybór pomiędzy dwoma wariantami. Jednym, przedstawionym przez Urząd Patentowy i drugim - wariantem przedstawionym przez Polską Izbę Rzeczników Patentowych. Bardzo proszę w tej chwili głosujemy nad propozycją przygotowaną przez Urząd Patentowy. Kto z posłów, członków Komisji, jest za tym wariantem? Kto jest za drugim wariantem? Kto się wstrzymał? Stwierdzam, że 21 głosami do 10 przegłosowaliśmy stanowisko zaproponowane przez Urząd Patentowy. W związku z tym mam pytanie do pana prezesa czy, ten wariant, który jest napisany w konkretnych punktach, możemy przyjąć do naszego sprawozdania...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Jest to dopracowane i można przyjąć...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceprezesZenobiuszMiklasiński">Z tym że dotyczy częściowo artykułów, które zostały już przegłosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJacekPiechota">Pani poseł Łybacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Przepraszam proszę państwa, ale w tej sytuacji ja mam następującą propozycję. Otrzymaliśmy to dzisiaj. Ja proponuję, żeby te propozycje zostały przekazane naszemu Biuru Legislacyjnemu, aby Biuro sprawdziło te propozycje, wróciło do artykułów już przyjętych i wykazało, które artykuły zawiesiliśmy, a które ewentualnie wymagają reasumpcji i dopiero rozstrzygniemy wszystkie kwestie. Uważam, że ad hoc nie możemy nanosić poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJacekPiechota">Uwaga ze wszech miar słuszna. W takim razie rozstrzygnęliśmy dzisiaj kolejną kwestię kierunkowo. W tej chwili prośba do Biura Legislacyjnego. W porozumieniu z Urzędem Patentowym prosimy o analizę tych wszystkich poprawek, bo rzeczywiście odnoszą się one również do artykułów już wcześniej rozstrzygniętych. Prośba do państwa rzeczników patentowych o ewentualne uwagi do tych poprawek. Zakładając, że to rozwiązanie kierunkowe jest już przyjęte, to do sprawy powrócimy na kolejnym posiedzeniu Komisji. Wracamy w takim razie do przepisów karnych naszego... Jeszcze jedna sprawa? Proszę, pan prezes Kotarba ma głos. Panie prezesie, jeszcze jedna sprawa, która miała być rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Jeśli można, ja nie bardzo mogę zabierać głos, dlatego że rząd upoważnił do reprezentowania swojego stanowiska ministra gospodarki. Więc jeśli jest minister gospodarki lub jego przedstawiciel...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy jest przedstawiciel ministra gospodarki? Nie ma. Rozumiem, że w tej chwili tej sprawy nie możemy rozstrzygać panie prezesie. Natomiast proponuję, aby na kolejne posiedzenie zaprosić przedstawiciela ministra gospodarki... Był zaproszony, tak? Pan poseł Sobierajski w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Nie wiem, czy minister coś doda. Spotykamy się nie pierwszy raz. W piśmie, w którym mamy stanowisko rządu, jest podpis Prezesa Rady Ministrów pana Buzka, a minister gospodarki miał to stanowisko tylko przedstawić. Wystarczy więc odczytać tekst pana premiera i chyba to będzie to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJacekPiechota">Czytać wszyscy umiemy. Natomiast co pan poseł sprawozdawca proponuje poza czytaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Proponuję przyjąć stanowisko Prezesa Rady Ministrów do przegłosowania przez Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJacekPiechota">Rzeczywiście stanowisko rządu podpisane jest przez Prezesa Rady Ministrów i jest jednoznaczne. Proszę, pani poseł Łybacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Bardzo przepraszam. Nie zamierzam ani przez moment kwestionować roli premiera i faktu, że jego podpis waży najwięcej, ale tak jak mówił pan przewodniczący, „spełniam nadzieję”, że przynajmniej członkowie Komisji czytać potrafią i czytam ni mniej, ni więcej, iż „... Rada Ministrów upoważniła Ministra Gospodarki do reprezentowania rządu w tej sprawie w toku prac parlamentarnych...”. Ja bardzo przepraszam, ale trudno sobie wyobrazić, aby w toku prac parlamentarnych nie było pytań związanych z zapisami. Z całą sympatią i szacunkiem dla pana prezesa Urzędu Patentowego stwierdzam, że upoważnionym w sprawie jest minister gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że pani posłanka wnosi o to, aby tę kwestię odroczyć do czasu spowodowania obecności ministra gospodarki na połączonym posiedzeniu Komisji. Rozumiem, że innych głosów nie ma. Powtórnie zapraszamy na kolejne posiedzenie Komisji ministra gospodarki. Pan minister, pragnę tu poinformować, występował do marszałka Sejmu w kwestii przyspieszenia prac nad Prawem własności przemysłowej. Będzie więc miał okazję ją przyspieszyć, jeżeli się sam pojawi. Dziękuję bardzo. Wracamy do artykułu 317 - Przepisy karne. Bardzo proszę, w tej sprawie pan poseł sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Proszę państwa, każdy z członków Komisji prawdopodobnie ma propozycje nowego zapisu tego artykułu. Jeżeli tak, to oddałbym głos panu prezesowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Uwaga, mamy propozycję zapisu artykułu 317 - jeżeli ktoś nie ma, to proszę odebrać w sekretariacie Komisji. Bardzo proszę, pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Taka była wola państwa, aby przygotować pewną propozycję zapisu. To, co państwo otrzymaliście, jest właśnie realizacją tego postanowienia. Wskazujemy również, że są pewne wątpliwości, gdyż na liście kar jest wymieniana również grzywna, a więc użycie sformułowania, które brzmiało: „... podlega karze grzywny...” było sformułowaniem dobrym. Natomiast faktem jest, że w wielu przepisach nie mówi się o karze grzywny, tylko o grzywnie i karze. Stąd wyeliminowane zostało słowo kara — „... podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności...”. To w nawiązaniu do uwagi uczynionej przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy do propozycji przygotowanej przez Urząd Patentowy mamy uwagi? Nie. Rozumiem, że artykuł 317 możemy uznać za przyjęty. Artykuł 318. Bardzo proszę, pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Króciutka uwaga wiążąca się z tym, że takich poprawek dokonywaliśmy w trakcie prac. Są one konsekwencją czegoś, co zmieniono na samym początku. Dla przykładu stwierdzenie „prawo wyłączne” musimy zastąpić poszczególnymi określeniami. To znaczy: patentu, prawa ochronnego i prawa z rejestracji. Czyli artykuł 318 ust. 1 zamiast „Kto nie będąc uprawnionym do uzyskania prawa wyłącznego...” przyjmie postać: „Kto nie będąc uprawnionym do uzyskania patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji...” i dalej w brzmieniu jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że również z poprawką odnoszącą się do grzywny, kary ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności — analogicznie jak w artykule poprzednim. Czy są inne uwagi do tego artykułu? Rozumiem, że przyjmujemy propozycje przedstawione przez prezesa Urzędu Patentowego i artykuł 318 uważam za przyjęty. Artykuł 319. Bardzo proszę, czy są uwagi? Proszę, pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesWiesławKotarba">W ustępie pierwszym występuje kara grzywny, a więc skreślamy wyraz kara. Podobnie w ustępie drugim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy są uwagi do artykułu 319? Nie ma. Uważamy artykuł 319 za przyjęty. Artykuł 320. Czy do tego artykułu mamy uwagi? Nie widzę. Rozumiem, że artykuł 320 przyjęliśmy. Artykuł 321. Tu ponownie mamy „... karę grzywny lub aresztu...”. Poprawiamy na „... grzywnę lub karę aresztu...”. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne poprawi te artykuły pod tym kątem. Pan prezes Miklasiński, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceprezesZenobiuszMiklasiński">Króciutko. Tutaj jest trochę inna sytuacja, ponieważ jest to wykroczenie, a Kodeks wykroczeń stosuje pojęcie kary grzywny i jest pewien problem legislacyjny...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję. Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak oczywiście. Już samo sformułowanie, jeśli jest przestępstwo, to wtedy zagrożenie grzywną musi być sformułowane jako: „grzywna”, natomiast w odniesieniu do wykroczenia, to zgodnie z kodeksem jest to sformułowanie „kara grzywny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że trzymamy się tych dwóch kodeksów i Biuro Legislacyjne dokona takich poprawek, które są zgodne z tą interpretacją. Bardzo proszę, czy są inne uwagi do tego artykułu? Rozumiem, że artykuł 321 przyjęliśmy. Artykuł 322. Pani poseł Łybacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Proszę państwa jesteśmy chyba w najistotniejszym momencie całej tej ustawy. Przepraszam, sądziłam, że jesteśmy przy zapisie artykułu 332. Wycofuję się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełJacekPiechota">Pani poseł, rozumiem, już żyje naszą niedaleką przyszłością. Bardzo proszę artykuł 322. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Rozumiem, że artykuł 322 przyjęliśmy. Artykuł 323. Również nie widzę uwag. Rozumiem, że artykuł został przyjęty. Artykuł 324. Nie widzę uwag. Rozumiem, że artykuł przyjęliśmy. Przechodzimy w takim razie do rozdziału XI. Czy do jego tytułu są uwagi? Nie ma. Dział pierwszy: „Zmiany w przepisach obowiązujących”. Również uwag nie widzę. Artykuł 325. Czy mamy uwagi? Nie ma uwag. Artykuł 326. Bardzo proszę, pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Mam obowiązek zgłosić państwu fakt, iż w artykule 326 w punkcie 4 jest zmiana w Kodeksie postępowania cywilnego, która wprowadza możliwość występowania rzeczników patentowych w kasacji. Otóż, dzisiaj na posiedzeniu rządu jest przyjmowana ustawa o rzecznikach patentowych, w której to ustawie nie jest zawarta możliwość uczestniczenia rzeczników w kasacji. Państwo przyjęliście, że taka możliwość będzie istniała. Proszę o decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełJacekPiechota">Bardzo proszę przedstawicieli rzeczników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IzbaRzecznikówMarekBesler">Proszę państwa. Stan na dzień dzisiejszy jest taki, iż Kodeks postępowania cywilnego w odniesieniu do kasacji stanowi w artykule 393, 2 par. 1 do której nawiązuje obecnie ten kwestionowany zapis, mówi m.in. „... Kasacja powinna być wniesiona przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym...”. Stan dzisiejszy wygląda w ten sposób, iż nie ulega wątpliwości na podstawie artykułu 14, ust.1 ustawy o rzecznikach patentowych, że rzecznik ma prawo w zakresie spraw z dziedziny ochrony własności przemysłowej zastępować strony, być pełnomocnikiem w postępowaniu przed sądami powszechnymi. Natomiast w odniesieniu do kasacji nie może tylko kasacji wnieść. Może natomiast popierać wniesioną już kasację, względnie zastępować stronę, przeciwko której kasacja została wniesiona. W praktyce, jeżeli chodzi o samą czynność wniesienia kasacji, wygląda to tak, że kasację opracowuje rzecznik patentowy i jeżeli sam nie jest radcą prawnym lub adwokatem, to prosi radcę prawnego lub adwokata, aby firmował to pismo, podpisuje je sam, a następnie popiera wniesioną kasację — nie mówiąc już o tym, iż może zastępować stronę, przeciwko której kasacja została wniesiona. Nasze pytanie: po co ta droga, jeżeli merytorycznie za całość postępowania i tak odpowiedzialny jest rzecznik patentowy? Sprawa została przygotowana i jest prowadzona przez niego. Pamiętajmy, że dotyczy to tylko części spraw — spraw z dziedziny ochrony własności przemysłowej. Natomiast my uważamy, że powoływanie się na etapie postępowania będącego już na wyższym szczeblu działań legislacyjnych — jesteśmy przed drugim czytaniem projektu — na projekt, który nie wyszedł jeszcze z Rady Ministrów, jest rzeczą niestosowną. Jesteście państwo w stanie przesądzić tę sprawę tu i teraz wprowadzając stosowne zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełJacekPiechota">Pan dość długo i wyczerpująco mówił i tłumaczył, ale nie rozumiem, co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IzbaRzecznikówMarekBesler">Proponuję utrzymanie dotychczasowego zapisu, który jest dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJacekPiechota">I tego mi zabrakło. Bardzo proszę, pani poseł Łybacka, a następnie poseł Sobierajski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Zwracam się do pana prezesa Kotarby. Panie prezesie, ja nie bardzo rozumiem, i proszę mi ewentualnie to wyjaśnić, jakim prawem trzy połączone Komisje mają brać pod uwagę fakt, że właśnie dzisiaj rząd rozpatruje odebranie rzecznikom patentowym możliwości reprezentowania w sprawie o kasację. Te dwa projekty są od siebie niezależne, co więcej — stanowiące Komisje są autonomiczne w swoich decyzjach. W związku z tym nas obowiązuje decyzja wypracowana tu dzisiaj w najlepszej wierze dla materii rozważanego projektu. Natomiast jeżeli ona się będzie różnić od tego, co zamierza rząd, to jest to problem rządu, a nie problem naszych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję. Pani poseł jest bardzo zadziorna, ale pragnę zauważyć, że pan prezes nie mówił, iż mamy uwzględnić stanowisko rządu. Pan prezes nas poinformował, że rząd pracuje nad kolejną ustawą. Pan poseł Sobierajski, a następnie pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Myśmy ten problem już omawiali na podkomisji i w sprawozdaniu jest to ujęte. W propozycji rządowej tego nie było, dlatego że właśnie trwały prace nad nową ustawą o rzecznikach patentowych. Przypomnę, że pracujemy już blisko półtora roku i mówiono na początku, że równolegle albo nawet szybciej zostanie przedstawiony projekt rządowej ustawy o rzecznikach patentowych. Obecnie sytuacja jest taka, że my jeszcze nie skończyliśmy, a tamta ustawa jest na początkowym etapie. Mam nadzieję, że projekt rządowy ustawy o rzecznikach patentowych w zakresie występowania w kasacji będzie zgodny z rozwiązaniami przyjętymi w tej ustawie, nad którą obecnie pracujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że zgodność osiągnęliśmy. Pan prezes jeszcze chciał coś dodać i wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Ja po prostu miałem obowiązek państwa poinformować, że takie prace trwają, ale jak państwo zauważyliście, żadnych nacisków z mojej strony nie było. Natomiast pani poseł chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz. W projekcie rządowym, który tutaj prezentujemy, tego zapisu nie było. Jest to wynik prac podkomisji, w projekcie rządowym tego zapisu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełJacekPiechota">Panie prezesie, stwierdzamy, że wypełnił pan swoją misję do końca i poinformował Komisje. Czy jeszcze ktoś chce coś dodać? Pan chce zlikwidować ten zapis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#EkspertMichałduVall">Chciałbym, sympatyzując ze środowiskiem rzeczników, powiedzieć, że jest to koncepcja pewnej praworządności. Rzecznicy nie są jedynymi uprawnionymi na mocy Kodeksu postępowania cywilnego do reprezentowania klientów. Są to przykładowo w tej chwili: prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jest to rzecznik powiatowy i miejski konsumentów, są to organizacje społeczne, jest to prokurator. Wobec tego nie bez kozery prawo do kasacji zostało zlokalizowane tylko w rękach prawników. Mimo całej sympatii dla rzeczników muszę to powiedzieć. Wobec tego jest tu kwestia następująca, iż jeżeli są następni uprawnieni — Sejm może uchwalić wszystko — to jest to jednak kwestia pewnej szerszej rozumianej koncepcji praworządności, a nie tylko tego jednostkowego przypadku. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów wnosi o zmianę w artykule 326? Nikt nie wnosi. Artykuł 326 zaakceptowaliśmy. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaRzecznikówPatentowychEwaMalewska">Ja mam inną uwagę do tego artykułu. Na kanwie tej dyskusji ważne wydaje mi się, aby w punkcie 1 artykułu 326 zastanowić się nad rolą organizacji społecznych. Jest to o tyle istotna sprawa, że zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z 1 lipca 1991 r. wymienia organizacje, które mają prawo występowania za zgodą powoda w sprawach z zakresu wynalazczości. Ponieważ w zarządzeniu wymienia się między innymi organizacje zrzeszające twórców, organizacje naukowo-techniczne i techniczne, związki zawodowe, to jest pułapką aby były w tym miejscu organizacje społeczne, które mają w zakresie zadań statutowych sprawę popierania własności przemysłowej. Ta wątpliwość jest o tyle istotna, że istnieją organizacje społeczne, które zrzeszają przedsiębiorców i to nie jest w interesie twórców, tylko w interesie kręgów gospodarczych. Jeżeli jest już regulacja o tym, kto może działać w takich sprawach przed sądami w charakterze pełnomocnika czy interwenienta, to myślę, że ten zapis paragraf 6 powinien być usunięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo, czy ktoś w tej kwestii chciałby zabrać głos? Nie widzę. Czy ktoś z posłów ten wniosek przejmuje, aby usunąć paragraf 6, czyli ust. 1 pkt b.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosłankaGrażynaSołtyk">Proszę o przyjęcie tego wniosku, który pani przedstawiła i usunięcie zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że jest wniosek o usunięcie z artykułu 326, ust. 1, pkt b, czyli zapisu: „6. W sprawach związanych z ochroną własności przemysłowej, pełnomocnikiem twórcy projektu wynalazczego może być również przedstawiciel organizacji, do której zadań statutowych należą sprawy popierania własności przemysłowej i udzielania pomocy twórcom projektów wynalazczych”. Bardzo proszę w tej sprawie pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Proszę państwa, chcę zwrócić uwagę na to, że wiele zrobiliśmy dla środowiska rzeczników patentowych, dając im w wielu sprawach monopol na działanie. Nie chcę powiedzieć, że to pazerność, ale powiedzmy - skłonność w tym kierunku powoduje, że próbują jeszcze wywalczyć więcej. Naszym zdaniem absolutnie nic nie przeszkadza, jeżeli pełnomocnikiem twórcy będzie przedstawiciel organizacji społecznej, która chce mu pomóc. Tym bardziej, że jeśli ten pełnomocnik będzie chciał występować przed Urzędem Patentowym, musi być rzecznikiem patentowym. W związku z tym wydaje mi się, że zbędne jest ograniczanie działalności tych organizacji społecznych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełJacekPiechota">Ponieważ został zgłoszony wniosek, to poddaję go pod głosowanie. Kto z posłów trzech Komisji jest za wnioskiem pani poseł Sołtyk w sprawie skreślenia w artykule 326, ust. 1 ppkt. b? Kto jest za tym wnioskiem? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Stwierdzam, że przy 2 głosach za, 33 przeciw, 1 wstrzymującym się wniosek upadł. Bardzo proszę, czy do artykułu 326 są jeszcze jakieś uwagi? Pan prezes, mimo że patrzę mu głęboko w oczy, podtrzymuje chęć zabrania głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Tak, ale tylko w kwestii formalnej, abyśmy nie musieli ćwiczyć tematu, gdyż jest to zbędne. Mianowicie pkt 5 i 6 są nieaktualne ze względu na przyjęte rozwiązania wariantowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełJacekPiechota">Tu się możemy przekonać, jak wcześniej dobre rozstrzygnięcia upraszczają dalsze procedury. Zgodnie z tym, co pan prezes mówi, rozumiem, że ust. 5 i 6 wypadają z artykułu, gdyż wcześniej rozstrzygnęliśmy o poddaniu kontroli sądowej kwestii patentowych. Czyli mamy mocno skrócony nasz dokument. Czy są inne uwagi do artykułu 326? Nie ma. Rozumiem, że ten artykuł przyjęliśmy. Artykuł 327. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Rozumiem, że artykuł przyjęliśmy. Artykuł 328 - skreślony z powodu przyjętych wcześniej rozwiązań. Nie ma więc artykułu 328. Artykuł 329. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EkspertWojciechWłodarczyk">Proponuję skreślenie tego przepisu, tzn. niewprowadzanie zmiany do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Obawiam się, że przepis ten może stanowić podstawę do uznania, że ustawa Prawo własności przemysłowej będzie lex specialis, czyli ustawą szczególną w stosunku do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji co z kolei spowoduje zawężenie ochrony prawnej na podstawie tej ustawy różnego rodzaju przedmiotów, które są normowane w tej ustawie. Ja chcę zwrócić uwagę, że dostrzegam sprzeczność pomiędzy tą zmianą a przepisem w artykule 1 ust. 2, który stanowi, że przepisy ustawy nie uchybiają ochronie przedmiotów normowanych w tej ustawie przewidzianej w innych ustawach — zatem również w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wprowadzając tamten zapis właściwie nie bardzo wiadomo, czy stosujemy tę regulację — zatem ta ustawa nie uchybia ochronie przewidzianej przez ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, czy też będziemy stosować to, co mówi ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jeżeli wprowadzimy zmiany, że ta ustawa nie narusza przepisów tej ustawy. Tu jest po prostu sprzeczność, która spowoduje wiele nieporozumień. Nie widzę potrzeby regulacji w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jaka jest w tym projekcie zaproponowana. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełJacekPiechota">Panie prezesie czy możemy prosić o opinię, a później zapytam czy ktoś z posłów ten wniosek przejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiceprezesZenobiuszMiklasiński">Chciałem przedstawić ideę zamieszczenia tego przepisu. Jest to przepis równoległy do odpowiedniego przepisu w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - bodaj artykuł 3 tej ustawy stwierdza, że przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie naruszają praw przysługujących z mocy ustawy o wynalazczości. Pojawia się jednak praktyczny problem. Dlaczego równolegle chcieliśmy ten przepis zamieścić? Wynika to z praktycznych sytuacji, w których np. Urząd Patentowy udzielił prawa ochronnego na znak towarowy, natomiast na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji sąd zakazał stosowania tego znaku towarowego. Wydawałoby się, że należałoby przede wszystkim unieważnić prawo ochronne na znak towarowy, bo nastąpiła właśnie kolizja i wydaje się, że jeżeli jeden z organów uprawnionych do tego udzielił prawa łącznego korzystania, tzn że ma prawo korzystać z wyłączeniem wszystkich innych osób, sąd odwrócił to, co nie spowodowało unieważnienia prawa ochronnego. W związku z tym uważamy, że w takiej sytuacji sąd powinien zawiesić postępowanie i np. w sprawie o unieważnienie prawa ochronnego wyznaczyć termin powodowi, aby Urząd Patentowy to wszystko rozpatrzył, a następnie sąd. Unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy, bo nastąpiła kolizja - to konkretny przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełJacekPiechota">Ja rozumiem, panie prezesie, że Urząd Patentowy jest za podtrzymaniem tego przepisu. Pan poseł Sobierajski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Pan prezes powiedział wszystko, tylko powołał się na inną ustawę, tj. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym - tam jest taki przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełJacekPiechota">Ale rozumiem, że wszystko jest aktualne. Bardzo proszę, pan, który sprawę podniósł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EkspertWojciechWłodarczyk">To co mówi pan prezes, to prawda bo taka jest praktyka, ale chyba nie chodzi o to, żeby organ administracyjny, jakim jest Urząd Patentowy, związał swymi decyzjami sądy - do tego by się to sprowadzało. I w praktyce ten problem jest rozwiązany inaczej. Otóż sądy na podstawie nieuczciwej konkurencji mogą zakazać pewnego sposobu używania, co nijak się ma do kwestii posiadania prawa przez podmiot - on jest dalej uprawniony, tylko nie może w określony sposób używać. Natomiast oznaczałoby to zdyskwalifikowanie prawa. Może się zdarzyć, że strona w procesie sądowym, która uzyskała zakaz używania, wystąpi z procedurą unieważniającą rejestrację tego znaku, albo wygaśnie on, bo nie będzie używany. Tak więc tutaj tej kolizji nie ma. A to co powiedział pan prezes, to jest to niebezpieczeństwo w postaci związania sądów orzekających w sprawach czysto cywilnoprawnych, jakie wymieniane są w ustawie O zwalczaniu nieuczciwej konkurencji rozstrzygnięciami Urzędów Patentowych, które udzielają prawa na zasadzie kto pierwszy ten lepszy - przynajmniej jeżeli chodzi o znaki towarowe. I to jest ta zasada, na której się opiera się w ustawie Prawo własności przemysłowej ochrona znaków towarowych. Tego po prostu nie należy robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#EkspertMichałduVall">W pełni się przychylam do wypowiedzi mojego poprzednika i tylko dodam coś nowego. W odniesieniu do ustawy antymonopolowej jest pewna różnica, ponieważ w jednym z paragrafów mówi się, że tej zasady nie stosuje się do prawa antymonopolowego, czyli jest to taki łącznik, który powoduje, że prawo antymonopolowe nie jest zawieszone w powietrzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy ktoś z panów prezesów chciałby zabrać głos? Pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Faktycznie wykonywanie prawa — czyli dotyczy to licencji. Natomiast ja przytoczę sprawę, którą zna większość rzeczników patentowych. Sprawę tzw. znaku Cogito. Otóż Urząd Patentowy zarejestrował znak towarowy Cogito. Okazało się, że istnieje inna firma w tym samym mieście, która była zarejestrowana jako Cogito. W sądzie — na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji — uznano, że zarejestrowany znak nie może być używany. Powstała sytuacja patowa. Jeden urząd udziela ochrony, a drugi mówi: „masz trzymaj sobie w biurku, ale nie możesz tego używać”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy ktoś z posłów pragnie ten wniosek zgłosić? Nie widzę. W związku z tym nie rozpatrujemy podniesionego wniosku. Czy są inne uwagi do artykułu 329. Jeżeli nie ma, to uznaję, że artykuł 329 zaakceptowaliśmy. Artykuł 330. Czy są do niego uwagi? Nie widzę. Rozumiem, że artykuł 330 został zaakceptowany. Artykuł 331. Czy są uwagi? Nie widzę. Rozumiem, że artykuł 331 został zaakceptowany. Dział II — „Przepisy przejściowe i końcowe”. Czy są uwagi do jego nazwy? Nie widzę. Artykuł 332, nad którym będziemy się starali sprawnie procedować. Przypomnę, że w sprawie tego artykułu posłowie otrzymali nadzwyczaj dużo korespondencji. W związku z tym mam prośbę o bardzo syntetyczne i ewentualnie uzupełniające wypowiedzi, nieponawianie tych argumentów, które były już przedstawiane w korespondencji. Po wypowiedziach posłów, przedstawicieli zainteresowanych stron będziemy dążyć do rozstrzygnięcia w głosowaniach. Głos ma pani poseł Łybacka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Dziękuję, panie przewodniczący, ale moja niecierpliwość wynika z faktu, że jako jedna z osób współtworzących Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej zawsze znajduję się w stanie dość podwyższonej emocji, jeżeli widzę próby łamania konstytucji, a z taką próbą mamy do czynienia w wariancie, który został przygotowany i przedstawiony. I na szczęście mamy prawo wyboru. W związku z tym chciałabym jedynie zaapelować do pań i panów posłów, aby zwrócić uwagę na niekonstytucyjność jednego z proponowanych wariantów. To wszystko, panie przewodniczący - zgodnie z pana apelem - krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Poproszę w tej chwili o głos przewodniczącego podkomisji, który przedstawi nam te warianty i w krótkich słowach zechciał powiedzieć o powodach przedstawienia wariantowych zapisów. Mam też pytanie natury formalnej. Czy fakt, iż podkomisja proponuje wariant I i wariant II oznacza, że nie ma wariantu, który by przewidywał 3 ustępy. Mamy do czynienia z trzema wariantami, czy tylko z dwoma? Jeżeli z trzema, to pierwszy to są trzy ustępy bez zmian, drugi byłoby to skreślenie zdania drugiego w ustępie trzecim i trzeci to byłby dodatkowy artykuł. Mam więc prośbę do przewodniczącego podkomisji o wyjaśnienie tej kwestii. Później poproszę o głos przedstawiciela rządu, a więc prezesa Urzędu Patentowego. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełCzesławSobierajski">W projekcie przedłożenia podkomisji jest dokładnie tak, jak pan przewodniczący powiedział. Natomiast jest to chyba jedyny artykuł w ustawie, który wzbudził tyle emocji. Przedstawiamy sprawozdanie podkomisji z tymi wariantami, które pan przewodniczący zacytował. W kilku zdaniach postaram się państwu pokazać przedstawiane racje — argumenty „za” i „przeciw” przedstawiane w tonach pism, które do nas przyszły. Otóż, w pewnym momencie naszej najnowszej historii producenci mieli zakaz eksportu swoich towarów. Centrale handlu zagranicznego, które eksportowały te towary, stały się w pewnym momencie właścicielami znaków towarowych zarejestrowanych za granicą. Na przykład Polmos. Zakłady, producenci tychże towarów m.in. Polmosy — ale nie tylko — przedstawiają argument (wydaje się również zasadny), że to właściciele tych towarów powinni być właścicielami znaków i powinni mieć możliwość czerpania odpowiednich zysków. Te argumenty są oczywiście zasadne — zresztą popierane przez szereg opinii prawnych — np. dr hab. Ewy Nowińskiej, która twierdzi, że znak towarowy jest i powinien być związany z produktem. Są również inne opinie, które występują w opracowaniach prawników. Sytuacja wytworzyła się taka, że właścicielami znaków są inni, a producentami inni. I producenci domagają się zwrotu znaków towarowych dla siebie. To tyle. I to jest, proszę państwa, decyzja polityczna. W poprzedniej kadencji Unia Wolności proponowała pojęcie znaku wspólnotowego. Próbowała wnieść projekt ustawy, w którym chciała podzielić współwłasność bądź też współkorzyści między zarówno centrale, jak i producentów. Firmy i centrale włożyły dużo w promocję produktów i towarów, którymi handlowały. Producenci też mają swoje racje — mają przez siebie wyprodukowany towar. W naszym projekcie pojęcie znaku wspólnotowego nie ma odbicia. Ja tylko mówię, jaka była propozycja Unii Wolności w Sejmie poprzedniej kadencji. Być może znak wspólnotowy byłby najsprawiedliwszy. I przy drugim czytaniu możemy się jeszcze zastanowić nad tym jeszcze wariantem, którego na dzisiaj nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę państwa, mamy w takim razie trzy warianty do rozpatrzenia. Pierwszy - bez żadnych zmian trzy ustępy. Drugi - ze skreśleniem zdania drugiego w ustępie 3 i trzeci - dodający cały artykuł 332' w podanym brzmieniu. Bardzo proszę w tej chwili przedstawiciela rządu pana profesora Kotarbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Po pierwsze chcę zwrócić uwagę na to, że te dwa rozwiązania - wariant I i wariant II nie są żadnymi wariantami wobec siebie. Nastąpiła tu jakaś pomyłka. Proszę zwrócić uwagę. Wariant tzw. II dotyczy problemu znaków towarowych. Natomiast w wariancie I drugie zdanie ust. 3 artykułu 332 dotyczy zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych nie rozpatrzonych przed dniem wejścia w życie ustawy. Może tyle wystarczy, na razie nie chcę wchodzić...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełJacekPiechota">Panie prezesie, ja w takim razie panu wejdę w słowo. Czy to oznacza, że te warianty nie są wariantami wobec siebie i obejmują różne zagadnienia? W związku z tym możemy w pierwszym rzędzie rozstrzygnąć, czy skreślamy zdanie drugie w ust. 3 artykułu 332, czy też nie. W drugiej kolejności rozstrzygnęlibyśmy kwestię dopisania artykułu 332'.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Jak zaczniemy dyskusję nad tym pierwszym wariantem, to może się okazać również bogata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełJacekPiechota">W takim razie podtrzymuję swój wniosek, aby rozstrzygnąć tę pierwszą kwestię i nie dyskutować o dwóch kwestiach równolegle. Sprawa jest już jasna - to nie są warianty wobec siebie. Są to dwa różne zagadnienia i rozstrzygamy w takim razie pierwsze z nich, tj. wniosek o to, aby skreślić zdanie drugie w ustępie 3 w artykule 332. Bardzo proszę pana prezesa o zdanie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Nasze zdanie jest przeciwne, tzn. że nie można tego skreślić. Wyjaśniam dlaczego. Otóż zgodnie z TRIPS, który nas zresztą obliguje do tego, aby do końca roku wdrożyć - a nie tylko uchwalić - ustawę, w artykule 70, ust. 7 TRIPS jest zawarte zobowiązanie, którego Polska musi przestrzegać. Dotyczy to właśnie znajdujące kwestii znajdujących się w tym drugim zdaniu. Na czym to polega? Otóż to drugie zdanie mówi, że do nie rozpatrzonych wniosków wynalazków i wzorów użytkowych przed dniem wejścia w życie ustawy ma być zastosowany przepis artykułu 37 ust. 2. Przepis tego artykułu mówi w ten sposób, że można rozszerzyć zastrzeżenia patentowe, tzn. zakres żądanej ochrony do momentu podjęcia decyzji, a ustęp 2 tego przepisu mówi - do momentu opublikowania danego zgłoszenia. Czyli w stosunku do tych, które przed wejściem w życie nie zostaną opublikowane, będzie możliwość - do czasu publikacji - rozszerzenia zastrzeżeń patentowych. Przy czym to rozszerzenie zastrzeżeń - i to jest bardzo istotne - nie może wykraczać poza to, co ujawniono w opisie. Czyli nikt nie może tam dodać na przykład jeszcze jednego związku chemicznego itp. Tu musimy się po prostu wywiązać z porozumienia, które nam te rozwiązania nakazuje przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że stanowisko rządu jest przeciwko skreśleniu tego zdania. Czy w tej sprawie ktoś chciałby przedstawić odmienne stanowisko? Nie ma odmiennego stanowiska. Proszę bardzo, pan poseł Sobierajski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Trochę jestem zaskoczony tym, że posłowie, którzy zgłaszali te warianty, nie zabierają dzisiaj głosu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę państwa, ja przepraszam, ale posłowie mają prawo w trakcie prac zmienić swoje stanowisko. Jeszcze raz zapytam - czy ktoś chce przedstawić odmienny pogląd? Jeżeli nikt z posłów nie chce przedstawić odmiennego wniosku, to ja... proszę jest. Pan poseł Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełPiotrLewandowski">Dziękuję panie przewodniczący. W pierwszym wypadku, jeżeli rozpatrujemy ten układ artykułu 332 w formie całości i w formie bez drugiego zdania w ustępie trzecim, to zgłaszam wniosek o poddanie pod głosowanie drugiej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że pan poseł podtrzymuje wniosek o skreślenie drugiego zdania w ust. 3 artykułu 332. Bardzo proszę, kto z posłów połączonych Komisji jest za wnioskiem o skreślenie zdania drugiego w ust. 3 art. 332? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Przy 1 głosie za, 37 i 1 wstrzymującym się Komisje odrzuciły wniosek. Bardzo proszę, przechodzimy w takim razie do drugiej kwestii. Pan poseł Sobierajski już tłumaczył skomplikowanie materii, przed którym stanęła podkomisja. Bardzo proszę w tej chwili przedstawiciela rządu o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Stanowiska rządu nie ma i nie może być, dlatego że to jest propozycja wynikająca z prac podkomisji. Tego w wersji pierwotnej, rządowej nie było. Nie było więc w ogóle takiego rozwiązania. Natomiast ja dysponuję, i to może dać państwu ewentualne światło na stanowisko rządu, dwoma pismami dwóch ministrów. Ministra gospodarki i ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Minister gospodarki stanowczo oponuje przeciwko wprowadzeniu tych przepisów, które są zawarte w 332'. W piśmie, gdzie przywołuje się opinie różnych profesorów, czytamy między innymi że „... budzi istotne wątpliwości proponowanie takiego rozwiązania jakie w swej treści miałby zawierać dodany artykuł projektu Prawa własności...” i dalej: „... pomijając już skuteczność wspomnianego projektu przepisu wobec istniejącej rejestracji znaków towarowych za granicą i nie uświadamianie sobie chyba przez jej autorów, że prawie niemożliwe jest wyegzekwowanie za granicą tego przepisu, to wątpliwości również budzi możliwość zobowiązania przeniesienia na rzecz producentów praw ze znaków towarowych...”. I konkluzja jest taka, „... że wskazane przeze mnie opinie w większości obnażają wady projektowanego przepisu, a najpoważniejsze w nich to: niezgodność z Konstytucją i prawem Unii Europejskiej oraz naruszenie zasady pewności prawa i stabilności — opartego na nim działania inwestorów zagranicznych. Należy dodać, że popierający kwestionowany przepis muszą się liczyć z poważnymi skutkami finansowymi dla Skarbu Państwa i całej gospodarki. Powstanie bowiem podstawa prawna do wytoczenia przez zainteresowane podmioty, a także osoby trzecie jako strony umów handlowych powództw odszkodowawczych przeciwko Skarbowi Państwa...” itd. Konkluzja i wymowa tego pisma są jednoznaczne. Drugie pismo pochodzi od ministra rolnictwa. Z upoważnienia ministra pisze wiceminister, iż „... przyjęcie zaproponowanej treści oznaczałoby dla spółek poważne konsekwencje, w tym nieodwracalne skutki finansowe. Prawa z rejestracji znaków są cennym, istotnym aktywem...”, itd. Czyli też negatywne stanowisku. Jeśli miałbym proszę państwa mówić o samym projekcie w sensie rozwiązań legislacyjnych, to mogę tu jeszcze pół godziny wymieniać wady, na które w trakcie prac natknęliśmy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełJacekPiechota">Wszystkie wady i zalety zostały już w korespondencji dostarczonej posłom przedstawione dostatecznie. Pragnę poinformować, że wszystkie pisma zainteresowanych kierowanych na ręce przewodniczącego podkomisji, przewodniczących Komisji skierowaliśmy do wszystkich parlamentarzystów. Bardzo proszę, kto z posłów w pierwszej kolejności w tej sprawie chciał zabrać głos. Proszę pan poseł Szejnfeld...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełAdamSzejnfeld">Powiem więc krótko, że wszystkie argumenty, które zostały przytoczone w większości opinii prawnych na temat, który teraz omawiamy, a także te, które zostały przytoczone w stanowiskach ministra gospodarki i ministra rolnictwa, w sposób zupełny przekonują mnie. W związku z tym wnoszę o głosowanie przeciwko przyjęciu wariantu III, a więc artykułu 332'. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję. Kto z posłów chciałby zgłosić odmienny pogląd? Bardzo proszę, pan poseł Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełPiotrLewandowski">Dziękuję panie przewodniczący. Nie chodzi o odmienny pogląd. Zostały przytoczone opinie ministra gospodarki, ministra rolnictwa. Pamiętam, że była również opinia Ministerstwa Zdrowia, która była akurat przeciwna. I na posiedzeniu była przedstawicielka Ministerstwa Zdrowia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełJacekPiechota">Przepraszam, ja mam w takim razie pytanie do sekretariatu Komisji, czy była opinia w tej kwestii, bo my w prezydiach tej opinii nie mamy. Panie pośle, opinia była, ale dotyczyła innego artykułu. Proszę, pan poseł Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełPiotrLewandowski">Więc powtarzam, że była zgłoszona przeciwna opinia Ministerstwa Zdrowia. W takim układzie proponuję, żeby była do tego projektu przedstawiona opinia rządu. To załatwi i rozwiąże sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełJacekPiechota">Przepraszam bardzo, przedstawicielem rządu jest pan prezes Kotarba. Bardzo proszę pana prezesa o zabranie głosu w tej sprawie. Później pani poseł Łybacka, a następnie będziemy zmierzali do rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Opinii ministra zdrowia w tej kwestii nie było. Natomiast były opinie w dwóch bardzo wrażliwych kwestiach. A mianowicie wyczerpania praw ISPC - to już jest jednak przeszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Ja bardzo przepraszam posła Lewandowskiego, ale nie możemy oczekiwać opinii rządu, ponieważ, jak powiedział prezes Kotarba, dodanie artykułu 332' jest inicjatywą poselską. Więc tu musimy rozstrzygnąć tę kwestię, a być może rząd w trakcie drugiego czytania zechce się do tego ustosunkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Ja rozumiem, że wniosek pani poseł Łybackiej zmierza w kierunku rozstrzygnięcia sprawy - za chwilę głosowanie. Bardzo proszę, pan poseł Sobierajski jeszcze w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Chcę uściślić jednak ten wniosek, tj. aby przed drugim czytaniem stanowisko rządu było znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełJacekPiechota">Panie pośle, to oczywiste i rząd ma prawo zająć stanowisko, kiedy projekt będzie w drugim czytaniu, ale my dzisiaj sprawę rozstrzygamy. Natomiast przedstawiciel rządu poinformuje rząd, iż w tej sprawie w drugim czytaniu może być zapytany o stanowisko w tej kwestii. Proszę państwa, w takim razie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielkafirmPolfarzecznikpatentowy">Jestem rzecznikiem patentowym i reprezentuję firmy zrzeszone pod logo „Polfa”. Uczestniczyłam z grupą ludzi we wszystkich komisjach i uważam, że nie można zapomnieć o stenogramie sejmowym — nie będę go tu czytać — że nie tylko pan poseł Lewandowski, ale większość uznała za właściwe na podstawie posiadanych ekspertyz unormowanie praw własności. Znak towarowy jest związany jednak z produktem. Te opinie są wyrażane przez różnych specjalistów i są one w posiadaniu państwa. Należy mieć świadomość wagi tego problemu. Prosiłabym jednak o jednolite stanowisko rządu, które załatwiałoby tę sprawę lub proponuję powołanie eksperta. Jest to bardzo ważna sprawa. Wytwórcy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełJacekPiechota">Przepraszam bardzo, pani rzecznik, ale chciałbym poinformować, że nie może nam pani zarzucać, iż nie mamy świadomości powagi tego problemu. Po drugie zwracam uwagę, że opinie wyrażane w pierwszym czytaniu są opiniami tych, którzy wyrażali je w pierwszym czytaniu. Natomiast na posiedzeniu połączonych Komisji rozstrzygnięcia podejmowane są w drodze głosowania przez większość. Pierwsze czytanie nie kończy się żadnym głosowaniem. W związku z tym nie można mówić, jaki był pogląd większości parlamentarzystów. Bardzo proszę, czy są w tej chwili inne głosy posłów? Poseł Szczepański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełWiesławSzczepański">Panie przewodniczący, chciałbym zgłosić formalny wniosek o zamknięcie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełJacekPiechota">Nie będę formalnie głosował zamykania dyskusji, natomiast poddam wniosek dotyczący artykułu 332 pod głosowanie. Raz jeszcze pragnę poinformować państwa, że wszystkie opinie zostały dostarczone parlamentarzystom. Wszyscy parlamentarzyści mieli prawo i obowiązek z nimi zapoznać i wyciągnąć w tej sprawie wnioski. W związku z tym ja bardzo przepraszam, ale będę odbierał głos, jeżeli ktoś będzie chciał powtarzać wszystko to, co było w korespondencji kierowanej do połączonych Komisji. Czy państwo mają jeszcze jakieś nowe sprawy? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielkaInstytutuFarmaceutycznegorzecznikpatentowyMariaKosek">Chciałam tylko zwrócić uwagę paniom posłankom i panom posłom, że pozostawienie nie uregulowanej sprawy znaków towarowych jest absolutnie sprzeczne z prawem farmaceutycznym, zwłaszcza z prawem unijnym i polskim, które - na marginesie - jest w tej chwili nowelizowane. Znak - właściciel jest absolutnie i jedynie odpowiedzialny za produkt farmaceutyczny, łącznie z jego znakiem towarowym. Nie ma wspólników do tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełJacekPiechota">Nie naszą rolą i nie przy tej ustawie jest kwestia regulowania praw do własności znaków. Taki jest mój pogląd w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#EkspertMichałduVall">Ja tylko dwa zdania w tej sprawie. Pierwsze, według mnie jest to decyzja par excellence polityczna, gdyż nie ma z tym nic wspólnego konstytucja. Opieranie się na artykule 21 jest opieraniem się na czymś, co reguluje zupełnie inną kwestię, a zatem naturalnie jest to kompetentna i autonomiczna decyzja państwa. Natomiast par excellence polityczna. To chciałem tylko wyrazić. I w związku z tym może byłoby celowe, żeby Biuro Studiów i Ekspertyz do tego się ustosunkowało, czy rzeczywiście trafną opinię wyraziło. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Ostatnie zgłoszenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#RzecznikpatentowyPolmosu">Mam tu dowody, które tu powinny być - moim zdaniem - rozpatrzone i dokumenty przed ostatecznym rozstrzygnięciem omawianej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełJacekPiechota">Przepraszam, ja mam pytanie do pana. Czy są jakieś nowe argumenty, które poza zamieszczonymi do tej pory w całej korespondencji, chce pan przedstawić? Bardzo proszę, jeżeli są nowe kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#RzecznikpatentowyPolmosu">Są. Jestem bodajże najstarszym rzecznikiem patentowym i pracuję w przemyśle od 1951 r., więc proszę mi pozwolić powiedzieć. Ustawa bez zapisu 332' pozwalać będzie na uprawianie nieuczciwej konkurencji i pozwalać będzie na wprowadzanie w błąd odbiorców co do pochodzenia towaru. I to mogę uzasadnić. Druga kwestia, którą chcę przedłożyć. Ustawa bez tego zapisu naruszać będzie konstytucję. Niby wszyscy wiedzą i czytali, ale np. profesor Granat - kierownik prawa konstytucyjnego - wyraził się w opinii, że to „Polmos” może się powoływać na prawo konstytucji, a nie „Agros”, dlatego, że „Polmos” jest właścicielem znaków i tu mam przed sobą dowody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełJacekPiechota">Ja przepraszam pana bardzo, ale wszystkie te argumenty, opinie profesorów otrzymaliśmy. W związku z tym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RzecznikpatentowyPolmosu">Znaki towarowe Polmosu to są dzieła artystyczne, opracowane przez artystów plastyków. W rozumieniu prawa autorskiego, prawa autorskie majątkowe ma wyłącznie „Polmos”...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJacekPiechota">Przepraszam pana bardzo. Odbieram niestety panu głos. Mu nie rozstrzygamy w tej chwili, czy „Polmos” ma prawo, czy nie. Od tego są sądy. Ja rozumiem, że te procesy się toczą. Przystępujemy w tej chwili do rozstrzygnięcia sprawy w głosowaniu. Pan poseł Sobierajski przed głosowaniem, ale panie pośle, proszę bardzo już krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Ja chciałem tylko powiedzieć jedno zdanie do nas wszystkich, a mianowicie że jest jeszcze drugie czytanie i proponuję, aby ten wariant dopracować tak, aby zadowolić obie strony. Tak naprawdę są dwie strony. Właściciel i ten, co handluje towarem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, przystępujemy w tej sprawie do rozstrzygnięcia. Poddaję pod głosowanie wniosek o wprowadzenie do tekstu sprawozdania artykułu nowego 332'. Kto jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Stwierdzam iż połączone Komisje przy 1 głosie za, 33 przeciw i 3 głosach wstrzymujących się odrzuciły wniosek o wprowadzenie artykułu 332 ze znaczkiem, w brzmieniu przedstawionym przez stanowisko podkomisji. Czy do artykułu 332 już nie mamy uwag i - jak rozumiem - został on przyjęty wcześniej. Przystępujemy do rozpatrzenia artykułu 333. Nie widzę uwag. Rozumiem, że artykuł 333 został przyjęty. Artykuł 334. Nie widzę uwag. Rozumiem, że został przyjęty. Artykuł 335. Bardzo proszę, pan prezes Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Jest uwaga związana z wcześniej przyjętymi zmianami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję. Jak rozumiem, Biuro Legislacyjne wcześniej przyjęte zmiany w porozumieniu z Urzędem Patentowym naniesie. Inne uwagi do artykułu 335? Nie widzę. Rozumiem, że artykuł przyjęliśmy. Artykuł 336. Ta sama uwaga. Innych zmian nie wprowadzamy. Dziękuję bardzo. Artykuł 337...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Tutaj jeszcze będzie artykuł 336.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełJacekPiechota">Tak jest. Nie widzę uwag do artykułu 337. Artykuł 338. Nie widzę uwag. Rozumiem, że artykuły przyjęliśmy. Artykuł 339. Nie widzę uwag. Stwierdzam, że artykuł przyjęliśmy. Artykuł 340. Nie widzę uwag. Rozumiem, że artykuł przyjęliśmy. I artykuł 341. Pan profesor Kotarba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrezesWiesławKotarba">Otóż tutaj, proszę państwa, jest pewien problem wynikający ze zobowiązań z TRIPS. 31 grudnia kończy się tzw okres przejściowy dla Polski. Czyli z dniem 1 stycznia przyszłego roku powinniśmy mieć już nowe prawo. Mało tego, Światowa Organizacja Handlu już nam wyznaczyła, że do końca stycznia powinniśmy to przetłumaczone prawo na język angielski przekazać do Genewy, bowiem do końca kwietnia będą zgłaszane pisemne pytania, na które do końca maja my mamy udzielić odpowiedzi. W czerwcu musimy pojechać i pewne kwestie wytłumaczyć. Taki jest harmonogram. Druga rzecz, nie będę tu przywoływał, o które przepisy tu chodzi TRIPSU, gdyż jest to mniej istotne, powiem tylko, że już niektóre kraje szykują się do wyciągnięcia konsekwencji, w przypadku gdybyśmy nie dotrzymali zobowiązania wprowadzenia ustawy i zastosowania się do wspomnianego harmonogramu. Na nieformalnym posiedzeniu Rady TRIPS, które odbyło się w Genewie w zeszłym tygodniu, Stany Zjednoczone stwierdziły, iż zamierzają, w przypadku jeśli nie wypełnimy naszej roli, podać nas w tak zwany sporny tryb rozstrzygania sporów przewidziany w TRIPS. Z tego wniosek jest taki. Pewnie nie uda nam się wprowadzić z dniem 1 stycznia, ale gdyby chociaż móc ją uchwalić, czyli mieć tegoroczną datę uchwalenia, to może udałoby nam się obronić na forum międzynarodowym. Stąd mamy taką propozycję żeby artykuł 341 miał zapis następujący: „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od 1 stycznia 2000 r. z wyjątkiem przepisów artykułów 196 i 205, które dotyczą nazw handlowych, które wchodzą w życie 1 lipca”. Czyli ustawa weszłaby w życie z dniem ogłoszenia z mocą od 1 stycznia 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiemy ten wniosek. Ja go w tej chwili zgłaszam. Bardzo proszę w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#EkspertWojciechWłodarczyk">Proszę państwa. Ja proponuję dokładnie przeciwny wniosek, a zatem wprowadzenie vacatio legis do tej ustawy. Proponuję wprowadzić 1 stycznia 2001 r. Otóż to, co mówił pan prezes o TRIPS, to wszystko prawda. Zwracam jednak uwagę, że jest kilkanaście innych aktów wykonawczych, przynajmniej według tych projektów, które przed rokiem czy półtora roku temu były załączone i w większości są sprzeczne z prawem europejskim. Zwracam uwagę, że wprowadziliśmy niesamowitą ilość zmian strukturalnych w Urzędzie Patentowym. Jest również kwestia przejęcia przez NSA określonych spraw, Sąd Patentowy, to, proszę państwa, wyklucza wejście w życie ustawy w tak krótkim terminie. Jest to jakaś absolutna fikcja. Otóż proszę państwa, jeżeli zostanie ustawa uchwalona i zostanie przewidziany vacatio legis, to wytłumaczymy się na arenie międzynarodowej ze zwłoki, gdyż ustawa będzie uchwalona i przyjęta, a wytłumaczymy się po prostu tym, że jest vacatio legis. Przytoczymy argumenty, że chodzi nam o rzeczywistą ochronę praw, o rzeczywiste upowszechnienie tej ustawy. Proponuję więc termin 1 stycznia 2001. Ta ustawa proszę państwa jest ważniejsza od wielu innych, które - proszę zwrócić uwagę - mają niejednokrotnie 6- lub nawet 12-miesięczne terminy vacatio legis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Przyznam się szczerze, że w sprawach stosunków międzynarodowych i możliwości wytłumaczenia się bądź nie na forum międzynarodowym wolałbym się opierać na opinii profesora Kułakowskiego, naszego głównego negocjatora, który wystosował do nas w tej sprawie konkretne pismo z konkretną opinią. Bardzo proszę, pan prezes Miklasiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiceprezesZenobiuszMiklasiński">Krótko. Panie przewodniczący, chciałbym wyjaśnić, że praktycznie mieliśmy 5-letnie vacatio legis w stosunku do TRIPS. To znaczy mogliśmy rozwiązania prawne wprowadzić w ciągu roku z możliwością odroczenia o cztery lata. To odroczenie dotyczyło krajów rozwijających się oraz krajów wprowadzających strukturalne zmiany w gospodarkach. Dotyczyło to więc również państw Europy Środkowej. Polska wtedy oświadczyła, że korzysta w sposób maksymalny z daty odroczenia, czyli czuje się nie związana TRIPS do 31 grudnia 1999 r. To pociągało za sobą konieczność uchwalenia i wprowadzenia przepisów najpóźniej do pierwszego stycznia 2000 r. Skończył się okres odroczenia i mimo że nie ma prawa krajowego, one działają. To są np. przepisy zobowiązujące do ustanowienia sądowej kontroli nad decyzjami Urzędu Patentowego — bez zapisania jaki sąd, to byłby przepis pusty. My zdajemy sobie sprawę, że w Urzędzie Patentowym będzie pewien problem. Wszystkie kraje z Europy Środkowej wykonały ten przepis. W związku z tym nie jest możliwe, żebyśmy nie przeszli do historii jako kraj, który nie wykonał tego zobowiązania. Natomiast dlaczego nazwy handlowe ominęliśmy? Celowo, dlatego że we wszystkich innych sprawach Urząd Patentowy uczestniczy w postępowaniu i w związku z tym mamy wiedzę, że będzie ustawa z mocą wsteczną i będziemy się zastanawiali, jak sprawy załatwiać. Natomiast w sprawie nazw handlowych są sądy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Ja przyznam się szczerze, że mam wątpliwości co do tego wejścia w życie ustawy z mocą wsteczną. W związku z tym chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne jak tę kwestię powinniśmy potraktować. Bardzo proszę Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście w systemie prawnym obowiązuje ogólna zasada lex retro non agit, która oznacza że prawo nie działa wstecz. Jest jednak możliwość - mimo pewnej nieczystości legislacyjnej - wprowadzenia ustawy z mocą wsteczną. Jest to stosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę, pan poseł Szczot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełJacekSzczot">Zgłaszam wniosek kompromisowy. To nie jest tak, że my będziemy tworzyli prawo działające wstecz - nie możemy takiego prawa tworzyć. Dlatego też proponuję datę 1 lipca przyszłego roku. Da to czas na drugie i trzecie czytanie w Sejmie, na prace w Senacie i pozwoli na dostosowanie rozporządzeń do prawa, nad którym w tej chwili pracujemy. Mam nadzieję, że do 1 lipca ze wszystkim zdążymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Próbując dalej budować kompromis proponuję, aby wejście w życie tej ustawy było z dniem ogłoszenia bez dodawania z mocą obowiązującą. Jest to wtedy klarowne i czyste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję bardzo. Wiec mamy już kilka wniosków w tej sprawie. Jeszcze pan prezes Miklasiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WiceprezesZenobiuszMiklasiński">Nie wiem, czy to jest możliwe. Co by się stało, gdyby ogłoszenie nastąpiło do końca grudnia, czyli przed 1 stycznia? Czy to jest możliwe? Wtedy ustawa by wchodziła natychmiast. Tak więc do połowy grudnia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełJacekPiechota">Panie prezesie, pragnę pana zapewnić, że znając procedurę legislacyjną i zważywszy, że nie są to przysłowiowe podatki, to termin do połowy grudnia jest raczej wątpliwy. Pan poseł Szczot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełJacekSzczot">Idąc na kompromisy zgadzam się z panią poseł Łybacką - z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełJacekPiechota">Cieszę się bardzo, że u finału naszych prac coraz bardziej osiągamy kompromisowe rozstrzygnięcia. W takim razie ja również zgadzam się z tym wnioskiem, a więc stawiam pod głosowanie wniosek, aby w artykule 341 sformułować, iż „ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”. Kto z posłów jest za tak sformułowanym wnioskiem. Dziękuję bardzo, kto jest przeciw? Nie widzę. Kto się wstrzymał? Nie widzę. Szanowni państwo dobrnęliśmy praktycznie do ostatniego punktu. Natomiast nie zakończyliśmy niestety prac nad ustawą, gdyż jest kilka kwestii do rozstrzygnięcia. W związku z tym mam prośbę do Biura Legislacyjnego o przygotowanie w maksymalnie pilnym trybie zestawu tych kwestii, które jeszcze musimy rozstrzygnąć, które nam pozostały ze spraw minionych, wysłanych do uzgodnienia, czy gdzie rozstrzygnęliśmy sprawę tylko kierunkowo tak jak w przypadku omawianego dzisiaj nadzoru sądowego. W związku z tym prośba, aby wraz z zaproszeniami na Komisję rozesłać zestawienie kwestii, które musimy jeszcze jako połączone Komisje rozstrzygnąć. Pozwoli to na usprawnienie prac i szybkie przekazanie sprawozdania do drugiego czytania. Czy są jeszcze inne kwestie w tej chwili? Jeśli nie, w takim razie serdecznie dziękuję. Czekamy na wynik prac Biura Legislacyjnego. Kończę posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>