text_structure.xml 129 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu dostarczony w formie pisemnej. Czy są do niego jakieś uwagi? Nie stwierdzam, wobec tego porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W ramach pierwszego punktu porządku obrad będziemy kontynuowali rozpatrywanie projektu ustawy budżetowej na 2001 r. w zakresie części 25, 40 i 56 wraz z odpowiednimi załącznikami.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o drugi punkt porządku dziennego, to będziemy go rozpatrywać, o ile projekt ustawy o wykonywaniu budżetu państwa w roku 2001 zawiera rozwiązania dotyczące obszaru działania naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z kolei zaplanowane w ramach trzeciego punktu porządku obrad rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 12 Komisji, zgodnie z tym co już mówiłem, w zasadzie odbywa się w ramach prac nad projektem ustawy budżetowej w zakresie tych trzech części, co oznacza, że ten trzeci punkt rozpatrujemy wraz z pierwszym punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji omówiliśmy dochody oraz wydatki w części 25 - Kultura fizyczna i sport oraz w części 40 - Turystyka, a także w części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Pojawiły się wnioski i sugestie, zwłaszcza jeżeli chodzi o część 56 oraz część 40, dlatego chciałbym, żebyśmy dzisiejsze posiedzenie rozpoczęli od wysłuchania odpowiedzi w tym zakresie, której udzielą przedstawiciele stosownych resortów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozpoczynamy od części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Członkowie Komisji otrzymali zmodyfikowaną wersję projektu budżetu w tym zakresie. Uprzejmie proszę pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego o przedstawienie tych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Dyskusja, którą przeprowadziliśmy podczas poprzedniego posiedzenia Komisji, oraz uwagi, które wspólnie zaakceptowaliśmy, zostały przedstawione w formie materiału, który mają państwo przed sobą.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o najistotniejsze ustalenia, które wspólnie podjęliśmy, to chciałbym zwrócić uwagę państwa na str. 16, gdzie znajduje się rozdział dotyczący sportu i kultury fizycznej w środowisku akademickim. W stosunku do poprzedniej wersji projektu nastąpiło tu zwiększenie przyznanie kwoty budżetowej. To samo dotyczy kwoty budżetowej na sport i kulturę fizyczną w środowisku wiejskim. Wobec powyższego można stwierdzić, że postulat słusznie zaakcentowany przez Komisjęzostał przez nas uwzględniony.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o mocno dyskutowany podczas poprzedniego posiedzenia Komisji, rozdział dotyczący zadań realizowanych przez organizacje nie będące stowarzyszeniami kultury fizycznej, ten, na który wcześniej była przeznaczona kwota 1 mln 800 tys. zł i w którym zawierały się programy ochrony zdrowia i życia turystów, czyli dofinansowanie działalności GOPR, TOPR i WOPR, to program ten będziemy realizowali po wewnętrznych przesunięciach w budżecie UKFiS. Weźmiemy pod uwagę wszystkie merytoryczne sugestie zgłaszane przez te służby. Muszę jednak nadmienić, że w ostatnim tygodniu nastąpiły pewne wydarzenia, które spowodowały, iż musimy jeszcze raz przeanalizować, razem z przedstawicielami służb ratowniczych, sytuację - która ogólnie mówiąc - jest dosyć niekorzystna. Po ostatnim posiedzeniu Komisji na ręce prezesa UKFiS napłynęły pewne sprzeczne informacje, zupełnie inne niż te przedstawiane tydzień temu podczas posiedzenia Komisji. Obecnie badamy tę dosyć kuriozalną sytuację. My chcemy wyasygnować dodatkowe środki finansowe, ale sytuacja się skomplikowała, ponieważ przedstawiciele poszczególnych służb ratowniczych deprecjonują działalność innych służb. Z pewnością jest to sygnał, że w tym środowisku nie dzieje się najlepiej. Jesteśmy jednak przygotowani na przesunięcie wewnątrz naszego budżetu i zwiększenie tej kwoty 1 mln 800 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym żebyśmy uporządkowali wnioski dotyczące części 56. Po rozmowach z kierownictwem UKFiS, prezydium Komisji przedstawia państwu następujące wnioski do rozważenia. Rozpoczynamy od działu 926 - Kultura fizyczna i sport, gdzie w rozdziale - pozostała działalność, o którym mówił pan prezes Tadeusz Wróblewski, wpisana jest kwota 13 mln 834 tys. zł. Proponujemy rozważyć przesunięcie kwoty 1 mln 200 tys. zł z dotacji w wysokości 1 mln 800 tys. zł przewidzianej na zlecanie zadań organizacjom nienależącym do stowarzyszeń kultury fizycznej, do rozdziału 96602 - Zadania ratownictwa górskiego i wodnego, zwiększając w ten sposób wydatki na ten cel z 5 mln 863 tys. zł do kwoty 7 mln 63 tys. zł. To i tak będzie kwota o 700 tys. zł mniejsza niż przewidywane wykonanie wydatków w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To jest ta pierwsza kwestia, o której wspominał pan prezes Tadeusz Wróblewski, czyli przesunięcia wewnątrz części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełZygmuntRatman">Chciałbym zapytać, czy prezydium poruszało w rozmowach z kierownictwem UKFiS kwestię rozdziału 92603 - Komisja do Zwalczania Dopingów w Sporcie. Wydaje mi się ona o tyle istotna, iż usłyszeliśmy, że w roku poolimpijskim, czyli roku przyszłym, będzie się odbywało bardzo dużo międzynarodowych imprez sportowych, co automatycznie zwiększy potrzeby w zakresie liczby specjalistycznych badań antydopingowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Kwestia ta była poruszana w naszych rozmowach z prezydium Komisji. Jest ona bardzo istotna, podobnie jak wiele innych działań związanych ze sportem wysoko kwalifikowanym. W istocie jest tak, że na 2001 r. przewiduje się mniejsze nakłady na Komisję do Zwalczania Dopingu w Sporcie. Świadomie zakładamy, że w roku poolimpijskim liczba realizowanych antydopingowych badań laboratoryjnych będzie nieznacznie zmniejszona. Zaznaczam, że chodzi mi o liczbę prób wykonywanych na zawodnikach, którzy uczestniczą w programie przygotowań olimpijskich oraz w innych programach przygotowawczych do mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Dotyczy to również sportowców niepełnosprawnych. Taka jest aktualna sytuacja i nie mogliśmy inaczej rozwiązać tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Aktualnie chcę przedstawić wszystkie wnioski dotyczące części 56, zarówno przesunięć wewnętrznych, jak i ewentualnych oczekiwań dotyczących środków z zewnątrz. Pozwoli nam to na uzyskanie całościowego obrazu sytuacji. Będziemy mogli wówczas ustosunkować się do niego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po pierwsze, prezydium Komisji proponuje zwiększenie budżetu części 56 o kwotę 15 mln 700 tys. zł, z tego 10 mln zł przeznacza się na realizację zadań ujętych w ramach przygotowań olimpijskich „Salt Lake City 2002” i „Ateny 2004”; 4 mln 700 tys. zł na zakup nowoczesnej aparatury dla Zakładu Badań Antydopingowych Instytutu Sportu w celu sprostania wymogom akredytacyjnym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz 1 mln zł na zakup sprzętu dla ratownictwa górskiego i wodnego. To jest stanowisko prezydium Komisji do rozważenia przez Komisję, dotyczące środków zewnętrznych, natomiast przesunięcia wewnętrzne w ramach części 56, to przesunięcia z rozdziału - Pozostała działalność, w którym przewidywano dotacje dla stowarzyszeń nie będących jednostkami kultury fizycznej. Proponujemy kwotę 1 mln 200 tys. zł przesunąć z tego rozdziału do rozdziału - Ratownictwo górskie i wodne. To już wszystkie wnioski, dotyczące części 56, które obecnie prezydium Komisji przedstawia do rozważenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Najpierw chciałbym zadać jedno pytanie. Proszę o rozszyfrowanie, co to są zadania zlecane stowarzyszeniom nie należącym do sfery kultury fizycznej i turystyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To są wszystkie zadania związane z upowszechnianiem kultury fizycznej i sportu, realizowane np. przez Związek Harcerstwa Polskiego oraz wszystkie inne organizacje, które nie są z mocy ustawy stowarzyszeniami kultury fizycznej. Są to również organizacje wyznaniowe. Jest to bardzo szeroki wachlarz organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W takim razie pragnę stwierdzić, że jestem przeciwny przesunięciu z tego rozdziału owej kwoty 1 mln 200 tys. zł, ponieważ te organizacje również wykonują zadania w zakresie sportu powszechnego, czyli te, które są tutaj zaszyfrowane jako zadanie w zakresie kultury fizycznej i sportu, ale nie związane ze sportem wyczynowym, tylko z powszechną kulturą fizyczną. To jest tam wydzielone.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pragnę zwrócić państwa uwagę na fakt, że w przyszłym roku wzrastają o 31%, czyli o 3 mln zł, wydatki na administrację publiczną, natomiast na pozostałe dziedziny z tej części budżetu wydatki spadają.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Narzekamy na rozrost administracji, zatem że jest ona coraz bardziej kosztochłonna. Co jakiś czas otrzymujemy informacje o wzroście liczby pracowników zatrudnionych w urzędach centralnych oraz urzędach administracji terenowej. Instrumentarium planowania wydatków jest zbudowane w taki sposób, że nikt nie panuje nad tempem wzrostu płac w administracji. Nie chcę nikomu zazdrościć zarobków i nie twierdzę, że pracownicy administracji zbyt dużo zarabiają, tyle że, jeżeli obowiązują pewne rygory budżetowe, to powinny one być stosowane wszędzie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">To jest już trzecia kadencja Sejmu, podczas której posłowie domagają się przemodelowania planowania pieniędzy na wydatki personalne w administracji. Wydatki te planuje się według tzw. etatów kalkulacyjnych, które nie mają nic wspólnego z etatami rzeczywistymi i rzeczywistym zatrudnieniem. Znam taki resort, w którego administracji występuje nadwyżka 11 tys. etatów kalkulacyjnych. To jest mniej więcej połowa liczby pracowników zatrudnionych w tym resorcie. W następstwie obecnego modelu planowania powstają takie sytuacje - mówił o tym w tym roku pan poseł Andrzej Wielowieyski, podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych - że zakłada się 2% realny wzrost wynagrodzeń w administracji publicznej, ale potem okazuje się, że w niektórych resortach ów wzrost osiąga dwucyfrowy wskaźnik.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie wchodząc zatem głębiej w szczegóły dotyczące działu 750, chciałbym jednak usłyszeć więcej argumentów uzasadniających wzrost wydatków na administrację o 31%. Pragnę zwrócić uwagę, że tam jest ukryta jeszcze jedna kwota, której umieszczenie tutaj jest skandalem, zwłaszcza w przypadku tak katastrofalnego budżetu - tak trzeba go nazwać, a nie opowiadać, że to jest budżet przetrwania czy budżet ambitny - o ile dobrze odczytuję uzasadnienie dotyczące tej pozycji. Chciałbym, by pan prezes Tadeusz Wróblewski wyjaśnił tę kwestię. Chodzi mi konkretnie o ów 1 mln zł, który ma być wypłacony Ministerstwu Finansów tytułem zaległych czynszów. Oznacza to ni mniej ni więcej, tylko to, że Ministerstwo Finansów dba o swoje pieniądze i w związku z tym da Urzędowi Kultury Fizycznej i Sportu 1 mln zł, po to, by Urząd zwrócił ministerstwu te pieniądze, a ono sobie je zapisze po stronie dochodów. Po co nam ta cała operacja? Proponuję, żeby ten 1 mln zł został stąd zdjęty i posłużył do zatkania dziury finansowej w nakładach na ratownictwo górskie i wodne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Z umiarkowanym entuzjazmem przyjąłem propozycję zwiększenia do 5 mln 450 tys. zł środków na sport w obszarach wiejskich. Oznacza to wzrost w stosunku do poprzedniej wersji o 300 tys. zł. Przypominam, że składałem wniosek o zwiększenie w kwocie 1 mln zł. Mogę jednak przystać na przedstawioną propozycję, jeżeli uzyskam pozytywną odpowiedź na pytanie, w jaki sposób Rada Główna Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych będzie mogła skorzystać ze środków, które są zapisane w programie kultury fizycznej na rzecz rodziny. Rada Główna Zrzeszenia LZS jest tutaj wymieniona, z tym że do tej pory nie były opracowane kryteria. Pozytywna odpowiedź w tym zakresie, czyli odpowiedź, że istnieje dosyć szeroka możliwość korzystania ze środków na ten program, spowodowałaby pełną aprobatę dla propozycji Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu w zakresie zwiększenia środków na sport wiejski o kwotę 5 mln 450 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Nie tak dawno dyskutowaliśmy nad oceną startu naszej reprezentacji w igrzyskach olimpijskich Sydney 2000. Z naszej dyskusji wynikały konkretne wnioski. Wszyscy byliśmy zgodni co do tego, także przedstawiciele UKFiS, że przygotowania olimpijskie musi podejmować więcej zawodników. Uznaliśmy zarazem za błąd, że wszyscy cieszyliśmy się z faktu, iż 300 zawodników w ostatnim roku przed olimpiadą ma zapewnione niezbędne warunki do przygotowań sportowych na światowym poziomie. Niestety, z faktem tym wiązał się brak rywalizacji i konfrontacji wewnątrz polskich związków sportowych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Dzisiaj wiemy, że na cztery lata przed igrzyskami w realizację programu przygotowań powinno wchodzić dwa razy więcej zawodników niż w poprzednim cyklu przygotowań, tymczasem w budżecie mamy na ten cel realny o 35% mniej środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">W tym samym programie sportu wyczynowego, w pkt. 2 - organizacja przygotowań sportowych, w dyscyplinach olimpijskich i nieolimpijskich, do mistrzostw świata i mistrzostw Europy oraz imprez równorzędnych, niestety, przewidywane nakłady również są zmniejszone. Myślę, że pan prezes Tadeusz Wróblewski potwierdzi, że w roku poolimpijskim jest, w stosunku do roku olimpijskiego, ok. czterokrotnie więcej imprez mistrzowskich, ponieważ igrzyska olimpijskie swoim programem wypełniają konieczność organizacji takich imprez w wielu dyscyplinach sportu. Tych środków realnie jest o 10% mniej, a polskie związki sportowe muszą za te pieniądze uczestniczyć w znacznie większej niż w roku olimpijskim liczbie tego typu imprez. W dodatku pierwszy rok czteroletniego cyklu przygotowań olimpijskich jest najważniejszy dla gier zespołowych. Wszystkie nasze reprezentacje - bodajże siedem - muszą szukać na najniższym poziomie sposobu kwalifikacji do kolejnej ich rundy. Podam przykład hokeja na trawie, w którym już w 2001 r. odbędzie się pierwsza i decydująca rozgrywka, czyli turniej interkontynentalny. W związku z tym przygotowania prowadzone przez Polski Związek Hokeja na Trawie właśnie w pierwszym roku cyklu muszą być najintensywniejsze i najkosztowniejsze.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">Jak sprostać tym okolicznościom, skoro budżet na realizację tego programu jest zdecydowanie niższy, niż to jest w przypadku innych programów? Po przestudiowaniu całego projektu budżetu mogę tylko potwierdzić, że jest to budżet katastrofy. Jeżeli ekspertyza sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz nie jest błędna, to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle, na naszym posiedzeniu obecna jest pani dr Zofia Springer, która bardzo nam pomogła w przygotowaniu tej ekspertyzy, która zapewne nie jest błędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Ten wskaźnik 0,082 oznacza realnie siedmiokrotnie mniejsze nakłady niż w roku 1989. Tak nie było nawet w okresie zapaści lat 1991–1992, kiedy to z budżetu resortu sportu zdjęto ogromne sumy. Obecnej zapaści nie powstrzymają pieniądze ze środka specjalnego, ponieważ 70% tych pieniędzy nie jest przeznaczone na działalność sportową, tylko na inwestycje. W tej sytuacji byłoby mylące, gdybyśmy twierdzili, że po zsumowaniu nakładów z budżetu państwa z pieniędzmi ze środka specjalnego, na sport przeznaczona jest suma stanowiąca 0,34 całego budżetu państwa. Na razie rozmawiamy nie o środku specjalnym, czyli o grających, którzy nie pytani o zgodę dopłacają do każdego kuponu 20%, natomiast mówimy o środkach z budżetu państwa, który to budżet jest dzielony według polityki i strategii rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Nie uczestniczyłem w poprzednim posiedzeniu Komisji, które było poświęcone kwestiom budżetowym. Znalazłem się wśród państwa dopiero dzisiaj, a przy okazji chciałbym podziękować panu przewodniczącemu za umożliwienie mi uczestnictwa w tym posiedzeniu i wypowiedzenia kilku uwag dotyczących Salezjańskiej Organizacji Sportowej w kontekście dyskusji nad budżetem roku 2001. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że w pierwotnym przedłożeniu Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu była osobna pozycja - program sportu wyznaniowego. Niestety, w nowym przedłożeniu tego programu po prostu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Nie chciałbym, by moje uwagi ktokolwiek odebrał w sposób osobisty, ponieważ będę tylko opisywał istniejący stan rzeczy, tyle że przy tym nie sposób nie wymienić podmiotów, które z jednej strony współtworzą budżet, a z drugiej strony podmiotów, które realizują pewne zadania z zakresu kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Zanim przejdę do szczegółów, pozwolę sobie na uwagę natury ogólnej. Przepraszam, panie przewodniczący, ale tak jakoś się dziwnie złożyło, że SALOS RP nie bierze udziału w posiedzeniach tej Komisji, gdy są dyskutowane bardzo istotne kwestie finansowe. Nie wiem, jak to wytłumaczyć.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Pragnę stwierdzić, że w posiedzeniu Komisji uczestniczą przedstawiciele wszystkich innych instytucji czy podmiotów działających na polu kultury fizycznej. Efektem tego było odrzucenie propozycji budżetowej w zakresie programu sportu wyznaniowego. Po prostu nie było komu przedstawić stosownych argumentów. Zapomniano o istnieniu Salezjańskiej Organizacji Sportowej. Pragnę nadmienić, że organizacja ta dysponuje sprawną strukturą administracyjną, która jest współtworzona przez blisko 90 stowarzyszeń lokalnych i inspektorialnych, posiadających osobowość prawną nadaną przez właściwy sąd okręgowy. SALOS jest solidnym partnerem administracji rządowej i samorządowej. Z przyznanych środków finansowych rozlicza się w terminie i w sposób rzetelny, co mogą potwierdzić obecni tutaj przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Nasza organizacja pracuje posługując się profesjonalnie i rzetelnie przygotowanymi programami. Prowadzi ona aktywną działalność wydawniczą, naukową i popularyzatorską. Niewiele jest stowarzyszeń kultury fizycznej, które mogłyby się poszczycić tak wieloma publikacjami w liczących się periodykach oraz wydawnictwami książkowymi. Mimo to UKFiS przedłożył Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki materiały ośmieszające naszą działalność. Przepraszam przedstawicieli Urzędu za to sformułowanie, ale tak to zostało skomentowane w gronie kierownictwa SALOS i nie waham się przekazać państwu tego komentarza. Nie wiem, jak mam interpretować fakt przedłożenia Komisji tych materiałów. Jest to dla mnie tym bardziej dziwne, że jestem w bliskich codziennych kontaktach z dyrektorem Departamentu Sportu Powszechnego UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">W sierpniu br. złożyłem do Urzędu profesjonalnie przygotowany i oparty na europejskich wzorach, program rozwoju naszego stowarzyszenia. Dokument ten liczy 50 stron wydruku komputerowego, a razem z projektami aż 100 stron. Jest on solidny i rzetelnie przygotowany. Nie widzę zatem wytłumaczenia dla działań zwróconych przeciwko naszej organizacji, tym bardziej że nasz program jest zgłaszany przez UKFiS, jako priorytet rządowy, i to Urzędowi powinno zależeć na rzetelnym przygotowaniu przedłożenia.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Kolejna kwestia sprowadza się do pytania, czy program sportu w środowiskach wyznaniowych powinien istnieć, czy też nie. To jest zasadnicza sprawa i clou całego problemu. Podkreślam, że chodzi o program dla środowiska wyznaniowego, a nie program dla organizacji wyznaniowych, analogicznie, jak funkcjonuje program dla środowiska akademickiego czy środowiska wiejskiego. W kwestii tych dwóch programów panuje pełna i powszechna zgoda, że powinny one funkcjonować. Ja również tak uważam. Nie upieram się przy istnieniu programu sportu wyznaniowego, zwłaszcza że kwestia ta została już w jakimś sensie rozstrzygnięta. Dodam, iż wbrew powszechnej opinii nasze stowarzyszenie do tej pory nie uczestniczyło w żadnym programie sportu wyznaniowego, chociaż temat ten co roku pojawia się w materiałach przedstawianych przez Departament Sportu Powszechnego UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Z informacji dotyczących 1999 r. wynika, że na program sportu wyznaniowego wydatkowano znaczne środki z puli tegoż departamentu, natomiast Salezjańska Organizacja Sportowa, jako dobrze zorganizowane stowarzyszenie, nie uczestniczyła w tym programie.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Warto jednak dać odpór niektórym stwierdzeniom, które były wypowiadane na poprzednim posiedzeniu Komisji. Pragnę stwierdzić, że podstawowym kryterium merytorycznym decydującym o uznaniu jakiegoś programu za program rządowy winno być to, na ile jakieś środowisko posiadające pewien zakres wartości wspólnych oraz strukturę organizacyjną, program i aparat wykonawczy, jest w stanie skutecznie realizować zadania w zakresie kultury fizycznej, które zwiększają poziom powszechnej aktywności fizycznej społeczeństwa. Taką grupą społeczną, charakteryzującą się pewną odrębnością i spełniającą wymagania formalne i merytoryczne, jest środowisko wyznaniowe. Środowisko to jest warte wsparcia z kilku powodów.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Pierwszy z nich, jest taki, że środowisko to bardzo niedawno dokonało przewartościowania w stosunku do kultury fizycznej, w sferze doktrynalnej - filozoficznej i teologicznej. Środowisko to podjęło praktyczne działania w sferze kultury fizycznej dopiero po 1989 r. Jest to ważny obszar do zagospodarowania przez osoby działające na niwie kultury fizycznej, innymi słowy, nowa jakość na rynku polskiej kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Środowisko wyznaniowe kieruje swoją ofertę programową do licznych rzesz dzieci i młodzieży, często z rodzin biednych, niewydolnych wychowawczo i patologicznych. Winno to być zrozumiałe dla wszystkich ludzi, którym zależy na zwiększeniu aktywności fizycznej naszego społeczeństwa. Do tego celu może być wykorzystany potężny kanał oddziaływania oraz struktura organizacyjna Kościoła katolickiego w Polsce. Jeżeli ktoś twierdzi, że skoro 95% społeczeństwa polskiego deklaruje, że jest wyznania rzymskokatolickiego, to oznacza to, że katolicy są praktycznie we wszystkich innych stowarzyszeniach - ktoś używał tutaj tego argumentu - to oczywiście jest to prawda, tyle że tego argumentu nie można traktować jako sensowny.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Jeżeli chodzi o lokalne stowarzyszenia wchodzące w skład SALOS, to 1/3 młodzieży, którą one zrzeszają, to młodzież wiejska. We wszystkich salezjańskich seminariach duchownych, czyli w środowisku akademickim, funkcjonują lokalne stowarzyszenia SALOS. Podobne stowarzyszenia mogą funkcjonować również w innych seminariach diecezjalnych na terenie całego kraju. We wszystkich dużych miastach, w których istnieje SALOS, istnieją również aktywnie działające grupy studenckie. Na przykład duża część młodzieży z Uniwersytetu Łódzkiego realizuje zadania z zakresu kultury fizycznej nie w ramach AZS - przepraszam przedstawiciela AZS, jeżeli jest obecny na sali posiedzeń - ale z salezjanami.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PrezesSalezjańskiejOrganizacjiSportowejZbigniewDziubiński">Podobna sytuacja występuje również w innych miastach, ale jakoś nie przyszło nam do głowy, by Akademickiemu Związkowi Sportowemu, czy też Zrzeszeniu Ludowych Zespołów Sportowych stawiać zarzuty analogiczne do tych, które wysuwa się pod naszym adresem. Rzeczywistości społecznej nie da się zaszufladkować na zasadzie, że tu są biali, a tam są czarni; tu są studenci i nigdzie poza tym etc. Jeżeli ten argument, zdaniem państwa, jest w dalszym ciągu zasadny, to postuluję, by zlikwidować wszystkie poszczególne programy realizowane w ramach powszechnej kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję za ten ostatni konstruktywny wniosek. Panie prezesie, w tej Komisji nigdy nie było specjalnych preferencji dla nikogo i wszystkie organizacje są traktowane na tych samych zasadach. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po drugie, jak sam pan wspomniał, w ubiegłym roku środowisko wyznaniowe nie było w stanie określić, co w mniemaniu ówczesnego prezesa UKFiT Jacka Dębskiego oznacza ów program sportu w środowiskach wyznaniowych. Tamto spotkanie odbywało się z udziałem waszej organizacji. Zapewne pan prezes pamięta, że wszyscy skrytykowali te zapisy, które wówczas się pojawiły.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym poprosiłem o wykonanie stosownej ekspertyzy, która dotyczyła rozwiązań w krajach Unii Europejskiej w zakresie sportu wyznaniowego. Nie znalazłem żadnego zapisu o sporcie wyznaniowym, natomiast w sporcie dla wszystkich zawierają się zadania realizowane we wszystkich środowiskach.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan prezes wspominał o inicjatywach programowych przeznaczonych na rzecz rodzin biednych i patologicznych. Proszę zauważyć, że nasza Komisja zwiększa o 1 mln 400 tys. zł nakłady na rzecz rozwoju kultury fizycznej w rodzinie. Sądzę, że wszystkie stowarzyszenia kultury fizycznej, w tym stowarzyszenia wyznaniowe, powinny w pierwszej kolejności aplikować do tego programu, ponieważ jest on spójny z waszą działalnością.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Podchodzę z pełnym szacunkiem do tego co robicie, natomiast my nie możemy stosować jakichkolwiek preferencji ze względu na czyjeś poglądy czy wyznanie. Sądzę, że wy również tego nie chcecie. Zgodnie z tym, co mówił pan prezes, od 1990 r. istniała możliwość uczestnictwa w tych programach. Było tak również za prezesury pana posła Stanisława Paszczyka. Nie był konieczny żaden dodatek w postaci programu sportu w środowiskach wyznaniowych. Dodam, że Komisja w zasadzie nic nie zmieniła, ponieważ środki finansowe, które były przewidziane na jego realizację, zostały przekazane na program kultury fizycznej na rzecz rodziny. Także dlatego, że jest to priorytetem tego rządu. Powtarzam, że do tego programu mogą aplikować wszystkie organizacje, które przedstawią sensowne propozycje. Ostatecznie wszystkie działania podejmowane przez SALOS oraz inne sportowe stowarzyszenia wyznaniowe są adresowane właśnie do rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Przyznam szczerze, że jestem trochę zaskoczony tą znowelizowaną propozycją przedłożoną dzisiaj przez UKFiS. Przypominam sobie bardzo dobrze moją wypowiedź z poprzedniego posiedzenia Komisji. Nazwałem wówczas kształt całego budżetu skandalem, a gdy stwierdziłem, ile przeznacza się środków na sport akademicki, wiejski oraz wyznaniowy, to wówczas zastanowiłem się, komu można odebrać część środków i pomyślałem, że właściwie nie ma komu. Największe pretensje miałem wówczas do Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu - później się okazało, że ktoś tam coś podłożył - za tzw. dotacje celowe na realizację zadań uznanych za priorytetowe, w kwocie 1,8 mln zł przeznaczone dla jednostek nie zaliczanych do sektora finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Moja ówczesna propozycja zmierzała do tego - miałem ogromne wątpliwości w kwestii owych 20 pozycji, które uznano za priorytetowe - by z tych 1,8 mln zł po 400 tys. zł na program sportu akademickiego oraz na program sportu wiejskiego, natomiast 1 mln zł przeznaczyć na zadania ratownictwa górskiego i wodnego. Z drugiej strony, nawet mi przez myśl nie przeszło, by kasować te wcześniej uzgodnione pozycje. Dzisiaj zauważyłem, że jest skasowana pozycja - sport w środowiskach wyznaniowych, tak więc proszę mi powiedzieć co zaszło od ostatniego posiedzenia Komisji, że sam resort doszedł do wniosku, że trzeba tę pozycję skasować i jakby wpisać ją do programu kultury fizycznej na rzecz rodziny. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tym momencie nasuwa mi się refleksja, że przecież wszyscy działają na rzecz rodziny. Gdy organizuje się dodatkowe zajęcia sportowe w szkole, to również jest to działanie na rzecz rodziny, ponieważ w tym czasie dziecko będzie przebywało na zawodach sportowych, a nie stało pod budką z piwem i patrzyło, jak się pije alkohol i zaprawiało się w tym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Co zatem specyficznego jest w kulturze fizycznej na rzecz rodziny? Czym ona się różni od kultury fizycznej, tej która została tutaj wyodrębniona w postaci 18 mln zł jako powszechna kultura fizyczna, i która będzie realizowana np. w LZS, SKS czy UKS albo w klubie sportowym „Wicher” Kobyłka, o ile ten klub nie będzie w którejś z kolei lidze okręgowej np. piętnastej, czy dwudziestej - tych lig jest teraz bardzo dużo - tylko będzie odpowiednikiem np. dawnej C-klasy, z czasów, gdy w Polsce były trzy ligi i cztery klasy niższe? Wreszcie czym owa kultura fizyczna na rzecz rodziny różni się od szkółek sportowych prowadzonych w lepiej zorganizowanych klubach sportowych, gdzie dba się o sport dziecięcy i młodzieżowy? Czy wprowadzenie specjalnego programu kultury fizycznej na rzecz rodziny, to nie jest tylko kwestia mody oraz swoistego alibi, w sytuacji gdy nie wprowadziliśmy ulg podatkowych dla rodzin wielodzietnych ani dodatków rodzinnych? Teraz w ramach tego alibi weźmiemy trochę środków finansowych z puli przeznaczonej na sport i ustawimy mniejszą odrębną pulę nazywając, że jest to program kultury fizycznej na rzecz rodziny.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jako prawnik, czyli osoba przyzwyczajona do ścisłego myślenia, a także jako osoba, która ma pewne doświadczenie w pracy w finansach publicznych, chciałbym usłyszeć, jakie kryteria decydują, że dane zajęcia sportowe lub impreza sportowa, są realizowane na rzecz rodziny? Innymi słowy, co decyduje, że impreza A jest imprezą na rzecz rodziny, a impreza B nie jest taką imprezą? Jakie obiektywne kryteria decydują o rozróżnieniu tych dwóch kategorii imprez? Jeżeli usłyszę odpowiedź na to pytanie, to zacznę popierać ideę realizowania odrębnego programu kultury fizycznej na rzecz rodziny, natomiast jeżeli nie usłyszę, to uznam, że to jest „kolejny kawałek kitu, który usiłuje się nam wciskać”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym żebyśmy przeszli już do rozstrzygnięć, a nie otwierali na nowo dyskusji na ten temat. Poświęciliśmy mu prawie całe poprzednie posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrezesZbigniewDziubiński">Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, iż w krajach Unii Europejskiej nie ma specjalnych zapisów dotyczących sportu wyznaniowego. Otóż przez 10 lat funkcjonował we Włoszech program tego typu, a środowiska wyznaniowe gremialnie z niego korzystały. Pragnę zauważyć, że u nas w Polsce również nie ma wielu rzeczy, które występują w innych krajach. Nie ma np. stowarzyszeń hinduistów, czy też stowarzyszeń czarnej mniejszości, bo po prostu te grupy w Polsce nie występują. Są natomiast w Polsce chrześcijanie, a więc jeżeli pojawia się możliwość wsparcia tego bardzo licznego środowiska, to uważam, że ten wniosek powinien zostać uwzględniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym, żeby pan prezes zajrzał do dokumentu, który został poprzednio przedstawiony przez UKFiS - chodzi o ten dokument w niebieskiej okładce - a jeżeli znajdzie pan tam programy sportu wyznaniowego, to jestem gotów przyznać panu rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrezesZbigniewDziubiński">Ale ja mogę przedstawić swój program, ten, który złożyłem w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ta sprawa nie jest przedmiotem zainteresowania naszej Komisji, ponieważ my w sensie formalnym rozmawiamy z przedstawicielami rządu, a nie z organizacjami pozarządowymi, których przedstawiciele są gośćmi na posiedzeniu Komisji. Uprzejmie proszę przedstawicieli UKFiS o udzielenie odpowiedzi na pytania pana posła Henryka Goryszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">W zasadzie nie powinno się wyszczególniać programów takich jak program sportu akademickiego, wiejskiego, policyjnego, wojskowego etc., natomiast powinien być realizowany jeden program sportu dla wszystkich, w ramach którego istotny byłby wykaz najważniejszych stowarzyszeń, które go realizują.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Zapewne pamiętacie państwo, że chcąc rozszerzyć i uszczegółowić informacje na temat realizacji tego programu, kilka lat temu zaczęliśmy konstruować bardziej szczegółowe opisy działalności w tym zakresie. Oznacza to, że owo krytykowane obecnie wyszczególnienie jest wynikiem ewolucji zapisu dotyczącego sportu dla wszystkich. Można sobie wyobrazić, że opisuje się tylko ten jeden obszerny program, a nie stosuje się tych wyszczególnień. Pan prezes Zbigniew Dziubiński podjął walkę o osobny zapis na temat programu kultury fizycznej w środowiskach wyznaniowych. Panie prezesie, ja mogę pana zapewnić, że wszystkie organizacje spełniające warunki, o których pan mówił, czyli są dobrze zorganizowane, posiadają zaplecze kadrowe oraz dysponują programem, wcześniej skonsultowanym i zatwierdzonym przez UKFiS, mogą liczyć na to, że ich wnioski o dofinansowanie działalności zostaną pozytywnie rozpatrzone. Nie ma mowy o żadnej segregacji, w zależności od tego, czy dana organizacja jest prawosławna, protestancka, czy też jest to SALOS, której byłem założycielem.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">W wyniku dyskusji przeprowadzonej w gronie kierownictwa UKFiS świadomie ten zapis wykreśliliśmy, nie ograniczając w żaden sposób dostępu organizacji wyznaniowych do programu sportu powszechnego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Dziękujemy za wszystkie programy złożone przez organizacje wyznaniowe. Znajdują się one w Departamencie Sportu Powszechnego UKFiS i posłużą one konsultacjom oraz określeniu udziału tych organizacji w programie sportu powszechnego.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Pan poseł Henryk Goryszewski zapytał, co to w zasadzie jest ów sport prorodzinny. Mogę odpowiedzieć, że istnieje taka kategoria sportu dla wszystkich, która ma na celu właśnie integrację rodzin. Program ten nie jest skierowany do osób indywidualnych, ale właśnie do rodzin, zwłaszcza rodzin ubogich i nie posiadających żadnego dostępu do kultury fizycznej. Zdaję sobie sprawę, że moja odpowiedź jest nieco „naciągana” i może się komuś wydać tworzeniem uzasadnienia na siłę, ale taki program rzeczywiście jest realizowany. Pragnę dodać, że wszystkie uwagi, które państwo zgłaszacie, bierzemy bardzo poważnie pod uwagę i będziemy się starali wykorzystać je podczas weryfikacji omawianego projektu.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Pan poseł Stanisław Paszczyk mówił o problemach związanych z realizacją owych najważniejszych celów Urzędu, czyli działalności w sferze sportu wyczynowego, a zwłaszcza przygotowań olimpijskich. W istocie jest tak, że ostatnio, w trakcie dzielenia środków na poszczególne dyscypliny i związki sportowe, muszę podejmować bardzo trudne i dramatyczne decyzje. Podjąłem dzisiaj pierwszą wstępną decyzję dotyczącą rozdziału środków na dofinansowanie polskich związków sportowych, które biorą udział w programie przygotowań olimpijskich. Obecnie zaczynam się zastanawiać, czy podjąłem słuszną decyzję - na szczęście dopiero wstępną - bo jeżeli mamy odnieść w Atenach sukces, to musimy dokonać wyboru, w wyniku którego, dyscypliny nieolimpijskie muszą być trochę gorzej dofinansowane. Mówię to wprost. Taka koncepcja będzie realizowana.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Gorzej dofinansowywane będą również te dyscypliny, które po raz trzeci, drugi, a może nawet po raz pierwszy zawiodły nasze oczekiwania, czyli coś przestało prawidłowo działać w ramach mechanizmu danego związku sportowego. Tego typu decyzje podejmujemy wspólnie z panem dyrektorem Zbigniewem Paceltem oraz całym kierownictwem Urzędu. Dodam, że są one bardzo trudne, ponieważ niektórym środowiskom odbiera się możliwość działania na dotychczasowym poziomie. Jeżeli chodzi o pytania dotyczące kwestii finansowo-administracyjnych, to prosiłbym, by zechciał na nie odpowiedzieć pan dyrektor Jan Maj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Pan poseł Henryk Goryszewski zadał pytanie dotyczące wydatków administracyjnych Urzędu. Za chwilę omówię tę kwestię, jakkolwiek wydaje mi się, że została ona dosyć szczegółowo ujęta na trzech stronach przedstawionego przez UKFiS materiału.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Wyjaśnienie kwestii, o którą pytał pan poseł, wymaga osadzenia tych wydatków we właściwych rozmiarach i proporcjach. Tak więc wydatki administracyjne, w stosunku do planu wydatków ogółem, stanowią 8%. Jeżeli od tego odejmiemy wydatki osobowe - nie chcę dyskutować na temat, czy w Urzędzie jest za dużo etatów, czy też jest ich za mało, ale po oddzieleniu turystyki w UKFiS jest ok. 100 etatów - to na pozostałe wydatki przeznacza się 4,5%. Z kolei z tych 4,5% na wydatki związane z opłatami czynszowymi wydajemy około 50%. Oznacza to, że na całość wydatków rzeczowych administracyjnych pozostaje 3%. Nie wiem, jak ta sprawa wygląda w budżetach innych urzędów centralnych, ale wydaje mi się, że w naszym przypadku te wydatki nie są zbyt duże. Niestety, nie mamy wpływu na wysokość opłat czynszowych. Opłaty te są ustalane przez Ministerstwo Finansów, a w zasadzie przez zakład obsługi tego ministerstwa. Również w ciągu roku następują podwyżki czynszu. W tej sytuacji jesteśmy zupełnie bezradni.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Fakt powstania zaległości w kwocie 1 mln zł, z roku ubiegłego, wynika m.in. z tego, że te wydatki, po przejściu turystyki do innego resortu, zostały zaplanowane zupełnie nierealnie. Wobec tego w połowie roku okazało się, że nie możemy wpłacić czynszu, bo gdybyśmy to uczynili, to przekroczylibyśmy ustawę budżetową.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Rozmawialiśmy z Ministerstwem Finansów, w wyniku czego znaleziono takie wyjście z sytuacji, że dołożono nam ów 1 mln zł w celu zlikwidowania tych zaległości, tak by od początku roku czynsz był opłacany na bieżąco. W projekcie budżetu znalazło się jeszcze 300 tys. zł na pokrycie podwyżki czynszu dokonanej w ciągu roku. Wielokrotnie prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zgłaszaliśmy im różne propozycje. Nie dysponujemy własnym lokalem, natomiast dzierżawimy powierzchnię, która przecież również nie jest własnością Ministerstwa Finansów, tylko własnością Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Możliwym wyjściem byłoby uwłaszczenie nas na tej powierzchni, którą zajmujemy. Wówczas może nie byłoby potrzeby przekładania pieniędzy z jednej do drugiej kieszeni - jak ujął pan poseł - jednak nie zmienia to faktu, że ta kwota znajduje się w budżecie Urzędu. Jak już stwierdziłem 50% wydatków administracyjnych stanowią opłaty czynszowe.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#DyrektorgeneralnyUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanMaj">Po wyłączeniu z Urzędu działu - Turystyka, zrezygnowaliśmy z części zajmowanej powierzchni, ograniczyliśmy liczbę telefonów - miejskich, stacjonarnych i komórkowych. Ograniczyliśmy również liczbę ryczałtów samochodowych, prenumeratę prasy oraz różne zakupy. Nie można jednak sprowadzać tych wydatków do absurdalnie niskiego poziomu. W takim razie należałoby w ogóle zlikwidować Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Jeżeli ktoś gościł w naszej siedzibie - być może pan poseł nie miał okazji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Owszem, miałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorJanMaj">...mógł stwierdzić, że pracujemy w bardzo skromnych warunkach. Czasem zastanawiamy się nawet, czy centralny urząd państwowy może funkcjonować w takich warunkach, ponieważ czasami, gdy przychodzą do nas oficjalni goście, po prostu wstydzimy się wyglądu naszych pomieszczeń, których nawet nie ma za co odmalować. Powodowałoby to dalszy wzrost wydatków administracyjnych. Poziom tych wydatków zaplanowany w projekcie budżetu Urzędu, to jest absolutne minimum gwarantujące w miarę prawidłowe jego funkcjonowanie. Nie możemy dojść w ograniczaniu tych wydatków do absurdu. Z kolei obecne kierownictwo UKFiS nie ponosi odpowiedzialności, za takie a nie inne zaplanowanie budżetu Urzędu na 2000 r. Obecnie chodzi tylko o urealnienie tych wydatków, tak by w przyszłym roku nie doszło do sytuacji podobnej jak w roku bieżącym, kiedy to byliśmy zmuszeni w połowie roku zaprzestać płacenia czynszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie jestem usatysfakcjonowany pierwszą częścią odpowiedzi, którą usłyszałem, ponieważ w dalszym ciągu nie wiem, co to jest sport na rzecz rodziny. Nie wiem również, czy jeżeli klub „Sokół” Pniewy zorganizuje specjalną sekcję zapaśniczą lub bokserską, w celu wyciągnięcia miejscowej młodzieży z samych nizin społecznych, to jest to działanie na rzecz rodziny, czy też nie, oczywiście w rozumieniu Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wobec powyższego te podziały są absolutnie sztuczne. Absolutnie sztuczne jest również wyodrębnienie tych pieniędzy w ramach budżetu UKFiS, aczkolwiek politycznie jest to posunięcie bardzo modne i na czasie.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podtrzymuję swoją propozycję przesunięcia kwoty 1 mln zł z wydatków administracyjnych. Niech rośnie dług wobec Ministerstwa Finansów. Gdyby chodziło o jakąś zewnętrzną instytucję, która mogłaby zaskarżyć skarb państwa i ściągać odsetki z tytułu niespłacenia należności, to sytuacja byłaby diametralnie inna, ale skoro resort finansów jest taki „cwany”, to niech rośnie mu wierzytelność, a kierownictwo resortu niech będzie zadowolone, że ma jeszcze większą wierzytelność niż rok wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna kwestia. Stoimy wobec poważnego problemu konstytucyjnego. Jeżeli jako członkowie Komisji będziemy postulowali wzrost nakładów na kulturę fizyczną o 15 mln zł bez wskazania źródła pokrycia, wówczas już na starcie skazujemy się na odrzucenie tego postulatu przez Komisję Finansów Publicznych. Rzecz w tym, iż zgodnie z konstytucją, Sejm nie może podnieść deficytu budżetu państwa. Może on uchwalić taki czy inny budżet, ale z deficytem nie wyższym niż przewidziany w przedłożeniu rządowym. Taki jest wymóg konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Każda komisja sejmowa, która składa wniosek o więcej środków, a nie wskazuje źródła pokrycia, tak naprawdę skazuje się na przegraną. W związku z powyższym chciałbym zgłosić pewien postulat, zresztą dosyć bolesny. Chodzi mi o to, by nasza Komisja zaproponowała, by Komisja Finansów Publicznych w swoim przedłożeniu przedstawiła Sejmowi postulat dotyczący ograniczenia o 1%, w ciągu 2001 r., liczby etatów w administracji rządowej. Innymi słowy, by na koniec 2001 r. etatów tych było o 1% mniej, niż wykazano w przedłożeniu budżetowym na początku roku.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dzięki temu ograniczeniu powstaną oszczędności - można je wcześniej zaplanować - w funduszu na wzrost wynagrodzeń oraz wynagrodzenia; można przeznaczyć na pokrycie niezbędnych wydatków budżetowych m.in. asygnując owe 15 mln zł dodatkowo na sport.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ostatnia kwestia. Jak wiadomo, na posiedzenia Komisji zaprasza się przedstawicieli różnych organizacji - niegdyś jako młody człowiek sam znalazłem się na posiedzeniu komisji sejmowej towarzysząc osobom na nie zaproszonym - co często staje się źródłem pewnych emocji i grozi tym, że podczas komisji będą toczone dyskusje między gośćmi, a nie między posłami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełZygmuntRatman">Panie pośle, ale dlaczego pan o tym mówi właśnie w tym momencie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Mówię o tym ze względu na to, jak odbywa się procedowanie w różnych komisjach sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dyskusja często koncentruje się na wątkach ubocznych, właśnie dlatego, że wcześniej zostały wzbudzone w jej trakcie silne emocje. Po uwagach, które usłyszałem od dwóch panów posłów - chodzi mi o wypowiedzi poza mikrofonem - jestem gotów wszcząć dyskusję na tematy światopoglądowe. Proponuję zatem, żebyśmy nie wracali już do tych wątków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ten wniosek należałoby przyjąć, ponieważ trudno byłoby szukać środków finansowych na późniejszą realizację tego celu, zwłaszcza przy tak katastrofalnym - jak go określił mój przedmówca - budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Opierając się na naszej dyskusji, którą toczyliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji, a także chcąc ratować twarz naszej Komisji, pragnę zaproponować, że skoro nie kasowaliśmy w ubiegłym roku pozycji - sport w środowiskach wyznaniowych, zresztą nie było tydzień temu podobnego postulatu, w kwestii tego, co było zawarte w opracowaniu w niebieskiej okładce, to należałoby zdjąć środki z pozycji - program kultury fizycznej na rzecz rodziny, ponieważ są to obecnie pieniądze nieznaczone i uznaniowe. Chodzi mi o kwotę 1 mln 400 tys. zł, która zostałaby przywrócona dla sportu wyznaniowego, natomiast w pozycji - program kultury fizycznej na rzecz rodziny pozostałaby kwota z przedłożenia w niebieskiej okładce, czyli 2 mln 300 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJózefBergier">Przyznam szczerze, że zmartwiło mnie stwierdzenie pana posła Henryka Goryszewskiego, iż nie rozumie on treści programu kultury fizycznej na rzecz rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepraszam, panie przewodniczący, nie powiedziałem, że nie rozumiem, ale że nie znam treści tego programu. To jest dla mnie bardzo bolesne, co pan powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJózefBergier">Według mojej oceny, skoro pan nie zna, to znaczy, że nie rozumie. Odniosę się do tego, co powiedział pan minister Tadeusz Wróblewski i jednocześnie do tego, o co zapytałem podczas pierwszego posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki w tej kadencji Sejmu. Co to bowiem znaczy: program sportu w środowisku wiejskim? Dlaczego nie ma analogicznego programu dla środowiska inteligenckiego, robotniczego, rzemieślniczego etc.? Otóż przyjęliśmy po prostu inną formułę, w ramach której stworzono szerokie możliwości dla różnych stowarzyszeń, które mogą korzystać z dofinansowania z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełJózefBergier">Próbujemy krytycznie podejść do programu sportu w środowiskach wyznaniowych, ale w takim razie oceńmy pojawiające się lokalne inicjatywy w zakresie kultury fizycznej; kto jest aktywny i sięga po środki z budżetu państwa. Nie jest chyba najistotniejsze, czy dana organizacja jest związana ze środowiskami wyznaniowymi, wojskowymi, czy też wiejskimi, natomiast liczy się to, że wykazuje aktywność w zakresie upowszechniania kultury fizycznej. Nie bądźmy zatem uszczypliwi, bo na tej zasadzie powinniśmy zanegować każdy program. Wówczas, zgodnie z tym co stwierdził pan minister Tadeusz Wróblewski, powinny być tylko dwa programy, czyli sport dzieci i młodzieży oraz program powszechnej kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełJózefBergier">Gdy spoglądam na treść programu kultury fizycznej na rzecz rodziny, który mógłby się zawierać w kilku innych wynotowanych programach, to mogę również powiedzieć, że w tym programie najszerzej i najsensowniej stopiłyby się również inne programy, np. program na rzecz integracji osób niepełnosprawnych. Zanegujmy zatem sens odrębności tego ostatniego programu, bo przecież on się idealnie lokuje w programie kultury fizycznej na rzecz rodziny.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełJózefBergier">To samo dotyczy Narodowego Programu Zdrowia. Czy można włączyć potrzebniejsze treści do programu kultury fizycznej na rzecz rodziny? Oczywiście - nie. Nie bawmy się więc nazwami. Sądzę, że ci, którzy pytają o sens i treść programu kultury fizycznej na rzecz rodziny, jeżeli chcą je zrozumieć, to na pewno mogą je zrozumieć. Oczywiście można do tej kwestii podchodzić w taki sposób, że jest to zakres, który mieści się w każdym innym programie. Ja osobiście podchodzę do tego inaczej i stwierdzam: wszystkie inne programy zawierają się w tym programie.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PosełJózefBergier">Sądzę, że program kultury fizycznej na rzecz rodziny nie ma wyłącznie ideologicznych i politycznych źródeł. Także z wypowiedzi pana ministra Tadeusza Wróblewskiego wyciągam wniosek, że forma zajęć sportowych realizowanych w ramach tego programu, ma specyficzny rodzinny charakter.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PosełJózefBergier">Reasumując, proponowałbym żebyśmy nie atakowali nazw poszczególnych programów, bo jeżeli będziemy tak do tego podchodzić, wówczas może się okazać - w wyniku głębszej analizy - że akurat ten program, w swojej nazwie, najpełniej oddaje to, o co nam chodzi. Nie chodzi zatem o spieranie się o treści programowe wewnątrz budżetu części 56. Obecnie w trakcie debaty budżetowej powinniśmy się skupić na tym, by skutecznie walczyć o środki na interesujący nas dział, w konfrontacji z gremiami reprezentującymi interesy innych działów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Zgadzam się z opinią wyrażoną przez pana posła Józefa Bergiera, że mniejszym problemem jest kwestia dystrybucji środków między programami i zadaniami, natomiast dużo większym problemem jest szczupłość środków finansowych przyznanych na 2001 r. działowi - Kultura fizyczna i sport. Nie wiem dokładnie, o jaką kwotę chodzi, ale rząd wstrzymał w tym roku dalsze dotacje w grudniu. Wiele organizacji, które przyjęły zadania i podpisały umowę, te zadania wykona lub zadania te przejdą na rok przyszły. Sądzę, że takie zadanie realizowane przez UKFiS, jak wypłacenie nagród trenerom nie będzie zrealizowane ze środków tegorocznego budżetu, bo tych pieniędzy nie ma, tylko będą wypłacone ze środków na rok przyszły, a o tę sumę będzie pomniejszony przyszłoroczny budżet. Nie chcę być uznany za przesadnego pesymistę, ale w budżecie na 2001 r. jest nie o 25% środków mniej, tylko o 35%, na zadania w zakresie kultury fizycznej i sportu. Obawiam się również, że będzie zafałszowany obraz relacji między budżetami. Relację tę bada się porównując projekt budżetu na 2001 r. z przewidywanym wykonaniem ustawy budżetowej w 2000 r. Porównanie to jest oczywiście niekorzystne dla roku 2001, ale nie będzie tak niekorzystne w roku przyszłym, ponieważ wykonanie będzie mniejsze o jakieś 10–12%, czyli o tę sumę, która zostanie wydana jeszcze w grudniu br., mimo że środki te znajdowały się w planie roku 2000, tyle że Urząd tych pieniędzy nie otrzymuje.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">W związku z powyższym wynik dalszych porównań będzie - przepraszam za to sformułowanie - zafałszowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ad vocem wypowiedzi pana posła Józefa Bergiera. Otóż ja naprawdę dobrze wiem i dobrze rozumiem, o co chodzi. W związku z tym byłoby dobrze, panie przewodniczący Bergier, gdyby pan zauważył i zrozumiał, że w tym projekcie budżetu popełniono podstawowy błąd logiczny, ponieważ zbudowano go według pewnych kryteriów przedmiotowych, takich jak: sport dzieci i młodzieży, sport akademicki, sport wojskowy, sport policyjny etc. i oto nagle pojawia się, biegnący w poprzek tego podziału i kryteriów, sport rodzinny. Czyżby sport policyjny, wojskowy, akademicki etc. nie był sportem rodzinnym? Nie stawiałem wniosku o zdjęcie z programu kultury fizycznej na rzecz rodziny kwoty 3 mln 700 tys. zł, chociaż w Komisji Finansów Publicznych taki wniosek bym postawił. Uczyniłbym tak, ponieważ to, co zrobiono, po prostu nie mieści się w porządku logicznym. Wystarczy podstawowa znajomość logiki, na poziomie dawnej XI klasy, by zauważyć, że nagle wprowadzono kryterium należące do zupełnie innego świata. Nie ma to nic wspólnego ze sporami o to, czy należy przeznaczać pieniądze dla katolików, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Pragnę stwierdzić, iż nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie o kryteria dotyczące programu kultury fizycznej na rzecz rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pojawiła się już odpowiedź na to pytanie. Proszę przyjąć do wiadomości, że odpowiedź ta była taka, a nie inna. Proponuję, żebyśmy zawiesili na razie dyskusję na temat poszczególnych programów. Niebawem będziemy uchwalali plan pracy Komisji na I półrocze 2001 r. i ustalimy, kiedy będziemy szczegółowo omawiać poszczególne programy.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o część 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, to mamy do przegłosowania następujący wniosek. Chodzi o zwiększenie o kwotę 15 mln 700 tys. zł nakładów budżetowych na tę część, z przeznaczeniem: 10 mln zł na realizację zadań ujętych w programach przygotowań olimpijskich Salt Lake City 2002 i Ateny 2004; 4 mln 700 tys. zł na zakup aparatury dla Zakładu Badań Antydopingowych Instytutu Sportu w celu sprostania wymaganiom akredytacyjnym MKOl; 1 mln zł na zakup sprzętu dla ratownictwa górskiego i wodnego. Źródłem pokrycia tego zwiększenia ma być ograniczenie o 1% wydatków w administracji rządowej. Oszczędności w ten sposób uzyskany należy przeznaczyć na pokrycie niezbędnych wydatków budżetowych w tym 15 mln 400 tys. zł dla części 56.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Mam redakcyjną uwagę. Tam należałoby chyba dodać po wyrazach „ograniczenie o 1% wydatków w administracji rządowej” wyrazy „w konsekwencji ograniczenia o 1% zatrudnienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Pragnę stwierdzić, że tego typu wniosek nie może być przyjęty ze względu na obecnie obowiązującą ustawę o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz ze względu na układ załączników do tej ustawy. Wniosek ten byłby technicznie niemożliwy do przegłosowania i wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie chodzi mi o żadne zmiany w załącznikach...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Ale one są konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ustawie okołobudżetowej, czyli tej podstawowej ustawie o wykonaniu budżetu, powinien znaleźć się zapis zobowiązujący rząd do ograniczenia zatrudnienia. Niech prawnicy przestudiują tę kwestię. Z pewnością znajdą odpowiednie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Tylko że, jeżeli chcemy sfinansować inne wydatki, to w ślad za tym zapisem muszą pojawić się cięcia we wszystkich częściach budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Oczywiście, pani doktor, we wszystkich częściach budżetu trzeba będzie dokonać poprawek. Pani przecież już takie rzeczy robiła, zresztą wspólnie z Ministerstwem Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Ale w aż takiej skali! To nie jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak więc jest to tylko kwestia skali, a nie kwestia dopuszczalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wniosek złożony przez pana posła Henryka Goryszewskiego jest kompletniejszy niż wcześniejsza propozycja, w ramach której nie wskazywano żadnego źródła pokrycia. Oczywiście, źródło pokrycia proponowane przez pana posła jest dosyć kontrowersyjne, niemniej jednak proponuję, żebyśmy rozważyli wniosek pana posła. Czy w tej sprawie ktoś ma jakieś inne propozycje? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W tej sytuacji poddaję wniosek pana posła Goryszewskiego pod głosowanie. Kto z państwa jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że przy 11 głosach za, braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się Komisja przyjęła wniosek pana posła Henryka Goryszewskiego.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Następna kwestia dotyczy przesunięcia wewnątrz części 56. Proponuję rozpatrzyć wniosek pana posła Henryka Goryszewskiego, który proponował, by zmniejszyć o 1 mln zł wydatki w dziale - Administracja publiczna, przeznaczając tę kwotę na dział - Kultura fizyczna i sport, konkretnie na zadania ratownictwa górskiego i wodnego. Zaznaczam, że chodzi o ów 1 mln zł przeznaczony na zapłacenie zaległych czynszów.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że ten wniosek jest o tyle zasadny, że nie uszczupla środków przeznaczonych na dział - Kultura fizyczna i sport, natomiast uszczupla je w dziale - Administracja publiczna. Przesuwanie środków w ramach tego pierwszego działu jest o tyle trudne, że są one o wiele mniejsze niż w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełJózefBergier">Mam pytanie do pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego. Pamiętamy z poprzedniego posiedzenia bardzo emocjonalne i merytoryczne wystąpienie przedstawicieli służb ratownictwa górskiego i wodnego. Na początku dzisiejszego posiedzenia pan prezes podał nam nowe fakty dotyczące całego zagadnienia. Wobec tego chciałbym zapytać, czy na tle tych dwóch informacji - tej, którą słyszeliśmy, oraz tej, która dopiero do państwa trafiła i dotyczy sporu między dwoma strukturami ratownictwa górskiego - te nowe fakty wzmacniają starania o większe nakłady dla ratownictwa, czy też jest wręcz przeciwnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To pytanie oczywiście jest zasadne, ale przecież nikt z nas nie neguje np. potrzeby zwiększenia środków na zakup sprzętu związanego z ratownictwem górskim i wodnym. Ostatecznie to nie my określamy, na co Urząd ma przeznaczyć dodatkowe pieniądze, czy na bieżącą działalność, czy też na zakupy. Jeżeli chodzi o sprzęt, to przez cały czas brakuje środków finansowych na jego zakup. Pozostawiamy zatem w gestii Urzędu, na co przeznaczyć środki w ramach tego generalnego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Skłaniam się do poparcia takiego wniosku. Mam tylko jedną wątpliwość, mianowicie, czy jeżeli zapiszemy wniosek o - mówiąc obrazowo - niepłacenie Ministerstwu Finansów zaległego czynszu, to czy Ministerstwo Finansów, a prawdopodobnie również Komisja Finansów Publicznych, nie skasują owej kwoty 1 mln zł w ramach środków dla działu 56? Obawiam się zatem, że przyjęcie tego wniosku nic nam nie da. Pan poseł Henryk Goryszewski ma większe doświadczenia w tych sprawach, ale po prostu taką mam obawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DyrektorJanMaj">Pragnę stwierdzić, że ten dług nie jest długiem wobec ministra finansów, tylko minister finansów ma swój zakład obsługi, z którym jesteśmy związani umową. Oznacza to, że my z problemem długu zostaniemy, czyli ten 1 mln zł zostanie zdjęty, a my nadal będziemy mieli to zobowiązanie oraz odsetki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, ja to wszystko rozumiem. Jest zakład obsługi, który jest zakładem budżetowym itd. Nadal będziecie mieli problem niezapłaconego czynszu. Chodzi mi jednak o to, że to wszystko znajduje się w jednym kotle, którym jest Skarb Państwa, bo to jest tylko forma organizacyjna w postaci zakładu budżetowego, a nie w postaci jednostki budżetowej. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to powtórzę mój wniosek podczas drugiego czytania budżetu, jako wniosek poselski, a ponieważ Sejm odnosi się z wyjątkową sympatią do Ministerstwa Finansów, sądzę, że nie stoję na straconej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozumiem problem nurtujący pana dyrektora Jana Maja jako dyrektora generalnego UKFiS, jednak sądzę, że musimy brać pod uwagę, iż jesteśmy współodpowiedzialni za stwarzanie warunków do realizacji programów z zakresu kultury fizycznej i sportu. Jest to równie ważne jak płacenie czynszu. Z kolei, w tym przypadku nie składamy wniosku o przesunięcie środków z administracji, w sensie wydatków osobowych, ponieważ wiemy, jak wygląda sytuacja w zakresie liczby etatów, wynagrodzeń etc. Takie przesunięcie byłoby ograniczeniem możliwości realizacji tych programów. Tak więc drugi wniosek dotyczący części 56 to zmniejszenie wydatków na dział - Administracja publiczna o kwotę 1 mln zł w pozycji: opłaty czynszowe, z przeznaczeniem na dział - Kultura fizyczna i sport w pozycji: zadania ratownictwa górskiego i wodnego. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami za, przy 1 głosie przeciw i 3 wstrzymujących się, przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę zwrócić uwagę państwa na fakt, że argumentacja, którą przedstawił pan poseł Henryk Goryszewski, nie sprowadzała się do nawoływania do niepłacenia czynszów, natomiast mówiła o tym, że rząd przygotowując ten projekt budżetu zdecydował - być może z obiektywnych względów - o zwiększeniu o 130% nakładów w administracji, natomiast w dziale - Kultura fizyczna i sport, o pozostawieniu zaledwie osiemdziesięciu paru procent wykonania z roku 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Bardzo często się zdarza, że płatności są odkładane. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panowie posłowie Roman Jagieliński i Stanisław Kopeć podczas poprzedniego posiedzenia Komisji zgłosili na piśmie wnioski, które dotyczyły zwiększenia o 1 mln zł środków na realizację programu - Sport i kultura fizyczna w środowisku wiejskim, jednak nie wskazywały źródeł pokrycia tego zwiększenia. Czy panowie posłowie podtrzymują te wnioski, czy też je wycofują?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Moim zdaniem, proponowane zwiększenie miało źródło pokrycia, ponieważ składaliśmy również propozycje stosownych przesunięć. Nie zmienia to faktu, że wycofujemy te wnioski.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Pan poseł Eugeniusz Kłopotek pragnie złożyć wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Sądzę, że powinniśmy się jeszcze raz bardzo poważnie zastanowić nad problemem owej pozycji: sport w środowiskach wyznaniowych. Pozycja ta funkcjonowała w poprzednich budżetach, dlatego nie bardzo rozumiem, dlaczego środowiska wyznaniowe mają być deprecjonowane poprzez wykreślenie tej pozycji.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">W tej sytuacji pragnę przypomnieć, że w części 56 są dwie pozycje, w których pieniądz praktycznie nie będzie znaczony, natomiast będzie pieniądzem uznaniowym. Pierwsza z tych pozycji to pozostałe dotacje w kwocie 1 mln 800 tys. zł. Oczywiście, jeżeli na ratownictwo górskie i wodne przesunie się kwotę 1 mln 200 tys. zł, to w pozycji tej pozostanie 600 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Druga pozycja to program kultury fizycznej na rzecz rodziny i w pierwotnej wersji przeznaczano na ten cel 2 mln 300 tys. zł. Proponuję zatem utrzymanie tej kwoty, zgodnie z pierwotną propozycją UKFiS, natomiast pozostały 1 mln 400 tys. zł posłużył do sfinansowania programu sportu w środowiskach wyznaniowych. Uważam, że nie ma powodu akurat w tym momencie deprecjonować ten program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyłączam się do tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nie ma mowy o deprecjonowaniu kogokolwiek, ponieważ te środki i tak zostaną przeznaczone na powszechną kulturę fizyczną, a stowarzyszenia sportu wyznaniowego również będą mogły o nie aplikować. Oczywiście, pan poseł ma prawo złożyć wniosek o wyodrębnienie programu sportu w środowiskach wyznaniowych. Prosiłbym o dokładne sformułowanie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Otóż 1 mln 400 tys. zł zdejmujemy z programu kultury fizycznej na rzecz rodziny, co oznacza przywrócenie pierwotnej kwoty 2 mln 300 tys. zł, natomiast kwota 1 mln 400 tys. zł zostaje przesunięta do pozycji: sport w środowiskach wyznaniowych. Tym samym pozycja ta zostaje przywrócona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Pragnę zwrócić się z pytaniem do pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego. Proszę mi powiedzieć, czy organizacje sportu wyznaniowego otrzymają środki na zadania zlecone niezależnie od tego, czy będzie wyodrębniony program: sport w środowiskach wyznaniowych? Pan prezes potwierdza, że oczywiście organizacje te otrzymają te środki. Pozwolę sobie podeprzeć się wypowiedzią pana dra Zbigniewa Dziubińskiego, który stwierdził, że jakkolwiek w ubiegłym roku program ten był wyodrębniony, to jednak Salezjańska Organizacja Sportowa w nim nie uczestniczyła, a mimo to otrzymywała środki na zadania zlecone.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Reasumując pragnę stwierdzić, że nie mają znaczenia nazwy programów, bo po prostu wszystkie organizacje spełniające odpowiednie kryteria ubiegania się o te zadania, mogą aplikować o środki na zadania zlecone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Został złożony wniosek, tak więc nie ma sensu prowadzić dalszej dyskusji, tylko wyrazimy opinię za pomocą głosowania. Tak więc propozycja dalej idąca, w stosunku do materiału w żółtej okładce, czyli ostatniej wersji projektu, to wniosek zgłoszony przez pana posła Eugeniusza Kłopotka, zgodnie z którym należy zdjąć kwotę 1 mln 400 tys. zł z programu kultury fizycznej na rzecz rodziny i przesunąć ją na program sportu w środowiskach wyznaniowych. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja przy 5 głosach za, 7 głosach przeciw i 2 głosach wstrzymujących się, wniosek odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To tyle, jeżeli chodzi o formalne wnioski dotyczące części 56.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Część 25 była już omawiana. Nie zgłaszaliśmy żadnych wniosków, ale mieliśmy pytania, które dotyczyły m.in. środków w budżecie resortu edukacji, przeznaczonych na program: sportowe wakacje oraz na inne cele. Czy przedstawiciele MEN są w stanie udzielić nam dzisiaj odpowiedzi na te pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuEkonomikiEdukacjiwMinisterstwieEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Pragnę powtórzyć to, co powiedziałam podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Otóż na tym etapie prac nad projektem ustawy budżetowej na rok następny trudno jest dokładnie określić kwoty przeznaczane na konkretne zadania. W budżecie ministra edukacji, w dziale 801 - Oświata i wychowanie, jest przewidziana kwota ok. 27 mln zł na dofinansowanie zadań realizowanych przez jednostki niezaliczane do sektora finansów publicznych. Zadania te będą zlecane i dofinansowywane w zależności od składanych ofert i wniosków. Pan poseł się uśmiecha i ja nawet wiem, dlaczego. Rzeczywiście, jest tutaj rozdział - kolonie dla dzieci ze środowisk polonijnych, ale nie ma np. rozdziału - sportowe wakacje. Tak więc tylko tam te środki były wydzielone, natomiast pozostałe środki znajdują się w innym dziale i w innym paragrafie. Będą one rozdzielane w zależności od ofert i propozycji składanych przez organizacje pozarządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Czyż Ministerstwo Edukacji Narodowej kilka lat temu nie odpowiadało również za dział 926 - Kultura fizyczna i sport? Pamiętam, że ten dział był zarejestrowany w budżecie MEN, a kwota 17,4 mln zł była przeznaczona na sportowe wakacje oraz na dopłaty do zajęć pozalekcyjnych z zakresu sportu. Obecnie, gdy minister edukacji narodowej jest ministrem właściwym do spraw kultury fizycznej i sportu, w ogóle nie ma w budżecie MEN wydatków w dziale 926.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZastępcadyrektoraGrażynaKida">W istocie nie ma takiego działu w budżecie części 30 - Minister edukacji narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">W całym ministerstwie takiego działu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZastępcadyrektoraGrażynaKida">Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jest tylko owa administracyjna część 25, czyli, w skrócie mówiąc, budżet departamentu MEN zajmującego się kulturą fizyczną i sportem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Należy zatem rozumieć, że środki, które były poprzednio przekazywane, w ramach budżetu MEN, na dział 926 - Kultura fizyczna i sport, nie przeszły na dział 926 w ramach części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Jak już dowodziłem na dział 926 mamy o ok. 35% mniej pieniędzy, co oznacza, że środki poprzednio przeznaczane w ramach budżetu MEN na kulturę fizyczną i sport przeszły na inne działy. Czy moje rozumowanie jest prawidłowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZastępcadyrektoraGrażynaKida">Panie pośle, faktem jest, że parę lat temu w dawnej części 33 - Minister edukacji narodowej, znajdował się dział, o którym mowa. Następnie ze względu na zachodzące zmiany oraz fakt, że w tym dziale, środki w budżecie ministra edukacji narodowej były bardzo niewielkie, podjęto decyzję o likwidacji tego działu i przesunięciu tych środków do działu - Oświata i wychowanie. Uczyniono to również dlatego, że te pieniądze i tak są przekazywane dla organizacji pracujących na rzecz środowiska szkolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Ale środki te nie trafiają do tych organizacji tak jak poprzednio, czyli na dział - Kultura fizyczna i sport. Uczestnicząc w ostatnim zjeździe Szkolnego Związku Sportowego przekonałem się, że w ostatniej kadencji zadokumentowano gwałtownie zmniejszające się nakłady na sport jako zadanie zlecone SZS przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Tak więc, środki te gwałtownie, z roku na rok, zmniejszały się, natomiast w przyszłorocznym budżecie - jak rozumiem - tych środków po prostu nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Środki pod tytułem: zadania zlecone dla organizacji pozarządowych, mogą być przeznaczane również z budżetu MEN i również na realizację programu - sportowe wakacje. Tak to było realizowane w bieżącym roku, czyli bez wydzielania tych środków na kulturę fizyczną i sport. Chodziło nam zatem tylko o odpowiedź na pytanie, czy kierownictwo MEN ma już jakieś projekcje, jeżeli chodzi o to zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofKawęcki">Jeżeli chodzi o 2000 r., to, zgodnie z tym, co stwierdził pan przewodniczący, wyodrębniliśmy odpowiednią kwotę, w ramach zadań zleconych, na realizację programu - sportowe wakacje. Poza tym wyasygnowaliśmy na ten cel 1 mln z rezerwy ministra edukacji narodowej. W sumie Ministerstwo Edukacji Narodowej zabezpieczyło środki finansowe, w ramach tychże zadań zleconych, na sumę prawie 4,5 mln zł. Spełniliśmy w ten sposób odpowiedni postulat Komisji.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofKawęcki">Projektujemy, że w 2001 r., także w ramach zadań zleconych, zostanie zabezpieczona, na realizację programu - sportowe wakacje, odpowiednia suma, porównywalna z tegoroczną. Nie chcę rozwijać tego tematu, także w kontekście Szkolnego Związku Sportowego, ale problem zadań zleconych oraz przeznaczania tych środków finansowych dla różnych organizacji, jest problemem szerszym, ponieważ można powiedzieć, iż wszystkie organizacje otrzymują mniej pieniędzy. Dawniej wszystkie środki na zadania zlecone były przydzielane czterem głównym organizacjom pozarządowym, np. ZHP oraz ZSMP, natomiast obecnie organizacji tych jest znacznie więcej. Musiała zatem nastąpić decentralizacja, która spowodowała, że jest mniej pieniędzy dla poszczególnych organizacji. Zapewne dotyczy to również organizacji sportowych. Obecnie oprócz Szkolnego Związku Sportowego, także inne organizacje realizują zadania zlecone. Reasumując, pragnę stwierdzić, że odpowiednia kwota na te zadania zostanie zabezpieczona, natomiast trzeba się liczyć z tym, że aplikujących organizacji jest znacznie więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nam chodzi oczywiście o odpowiednią wysokość kwoty ogólnej, natomiast za wewnętrzny rozdział tych środków odpowiada strona rządowa. Jako Komisja musimy pilnować tego co nazywa się: ilość środków finansowych na zadanie pt. sportowe wakacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, chciałbym tylko zwrócić uwagę na fakt, że to, o czym w tej chwili mówimy, wiąże się z jedną z kwestii poruszonych już wcześniej. Chodzi mi o problem nieznaczonych pieniędzy w budżecie. Wyobraźmy sobie, że w ramach tego szerokiego działu byłaby wyodrębniona działka dotycząca organizacji sportowych wakacji. W takim przypadku, przy uchwalaniu budżetu, wiedzielibyśmy, że na ten cel muszą znaleźć się odpowiednie środki finansowe i że ten cel nie może zostać pominięty.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W obecnej sytuacji, kiedy to mamy do czynienia z nieznaczonymi pieniędzmi w budżecie, środki te równie dobrze mogą zostać przeznaczone np. na olimpiadę matematyczną. Musimy sobie zatem odpowiedzieć na pytanie, czy powinniśmy postawić postulat, by wyodrębnić w budżecie ten paragraf, czy też należy pozostawić to tak jak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że odpowiedź udzieloną przez pana ministra Krzysztofa Kawęckiego należy uznać za stwierdzenie, iż działania pana ministra idą w takim kierunku, by środki te zostały zabezpieczone na poziomie budżetu tegorocznego, czyli łącznie budżetu MEN i budżetu kuratoriów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofKawęcki">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Co jest oczywiście niemożliwe, bo pieniędzy jest mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu złożył tutaj publiczne przyrzeczenie. Będziemy monitorować spełnienie tego przyrzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZastępcadyrektoraGrażynaKida">Pragnę wyjaśnić, iż zgodnie z ustawą o finansach publicznych, każdy dysponent przygotowuje plan rzeczowy wydatków pod swój plan finansowy. Taki plan jest co roku opracowywany również w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Obecnie plan ten jest już gotowy, a pozycja - sportowe wakacje, jest w nim wydzielona i będzie w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Teraz wszystko jest jasne. Pani dyrektor postawiła kropkę nad „i”. Pan poseł Eugeniusz Kłopotek chciałby zgłosić jeszcze jeden wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Gdy pan przewodniczący na początku posiedzenia referował problem owego 1 mln 800 tys. zł na pozostałą działalność, czyli tzw. dotacji, to wówczas była mowa o przeznaczeniu 1 mln 200 tys. zł na zadania ratownictwa górskiego i wodnego i pozostawieniu 600 tys. zł. Wydaje mi się, że obecnie, skoro przegłosowaliśmy, że 1 mln zł przesuwamy na ratownictwo z administracji, to otwarta jest kwestia pozostawienia owego 1 mln 800 tys. zł. Wprawdzie zdarzyło się tak - członkowie Komisji doskonale o tym wiedzą - że wykaz zadań uznanych za priorytetowe, znajdujący się na str. 21 materiału w niebieskiej okładce, zbulwersował większość lub nawet wszystkich członków Komisji. Trudno chyba uznać za priorytetowe takie pozycje jak rejs po Morzu Śródziemnym, rodzinny turniej piłkarski, festyn „Zaścianek 2001” etc. Powtarzam, że jest to pieniądz uznaniowy, a nie pieniądz znaczony. W tej sytuacji ponownie zgłaszam propozycję, że skoro dodatkowe środki na zadania ratownictwa górskiego i wodnego w kwocie 1 mln zł zostały przesunięte z administracji, to można z kwoty 3 mln 700 tys. zł na program kultury fizycznej na rzecz rodziny, wyodrębnić 1 mln 200 tys. zł dla stowarzyszeń wyznaniowych działających na rzecz kultury fizycznej. Powinniśmy tak uczynić. Proszę spojrzeć, że w poprzedniej wersji projektu budżetu, czyli w materiale w niebieskiej okładce, na str. 21 znajdowała się pozycja - sport w środowiskach wyznaniowych. Niestety, w nowej wersji projektu budżetu, czyli w materiale w żółtej okładce, pozycja ta nie została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Sądzę, że to jest dosyć wstydliwa kwestia, zresztą ona wróci, z uporem maniaka, w ciągu roku 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście, jest to konkretny wniosek, z tym że, tak na dobrą sprawę, nie ma on realnego znaczenia, ponieważ o zadania zlecane stowarzyszeniom nie będącym jednostkami kultury fizycznej aplikują również stowarzyszenia wyznaniowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełZygmuntRatman">Rozumiem, że skoro pan poseł Eugeniusz Kłopotek tak stawia sprawę, to stowarzyszenia wyznaniowe nie będą korzystać ze środków przeznaczonych na program kultury fizycznej na rzecz rodziny. Jeżeli zaznaczymy konkretne środki i zostaną one określone jako pieniądze na odrębny program sportu w środowiskach wyznaniowych, to rozumiem, że z tego drugiego źródła będą korzystały tylko organizacje niewyznaniowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To nie o to chodzi, panie pośle. Ale nie rozpoczynajmy teraz tej dyskusji. Wypowiemy się w głosowaniu. Każdy z członków Komisji ma prawo zgłosić wniosek. Pan poseł Eugeniusz Kłopotek zgłosił formalny wniosek, by kwotę przewidzianą, w ramach rozdziału 92695 - Pozostała działalność, na dotacje na zadania zlecone organizacjom nie należącym do stowarzyszeń kultury fizycznej zmniejszyć o 1 mln 200 tys. zł i przeznaczyć ją na powszechną kulturę fizyczną, konkretnie na program sportu w środowiskach wyznaniowych. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja przy 4 głosach za, 7 głosach przeciw i 2 głosach wstrzymujących się wniosek odrzuciła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Będę z uwagą śledził kwestię tego rejsu po Morzu Śródziemnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zwracając się do pana posła Eugeniusza Kłopotka pragnę prosić, by zauważył, że Urząd Kultury Fizycznej i Sportu dokonał jednak weryfikacji owych zadań priorytetowych. Proszę również zwrócić uwagę na fakt, że dokumentem obowiązującym jest dokument w żółtej okładce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Tam nie są już wyszczególnione owe zadania priorytetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście, każdy poseł ma prawo, w ramach stosownych przepisów, monitorować wydatki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do części 40 - Turystyka. Mamy propozycję dotyczącą zmian wewnątrz, czyli w samym resorcie. Informował o tym ostatnio pan minister Tadeusz Donocik. Propozycję tę przygotował pan poseł Czesław Fiedorowicz, który nie mógł przybyć na dzisiejsze posiedzenie. Prosiłbym pana ministra Wojciecha Katnera o odniesienie się do tej propozycji. Nie jest tajemnicą, że została ona uzgodniona z resortem gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PodsekretarzstanuWojciechKatner">Mogę tylko potwierdzić, że zostaną dokonane takie wewnętrzne przeniesienia, iż nikt nie zyska ani nikt nie straci, a na turystykę zostanie przeznaczone dodatkowe 12 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełZygmuntRatman">Panie ministrze, tak się składa, że na posiedzeniu plenarnym Sejmu, gdy był omawiany temat Polskiej Organizacji Turystycznej, rząd reprezentował pan minister Tadeusz Donocik. Obecnie rząd reprezentuje pan minister. Oczywiście przyjmuję pańską wypowiedź za dobrą monetę, niemniej jednak chciałbym jeszcze o coś zapytać. Otóż ze względu na fakt, że ma nastąpić przesunięcie w ramach puli środków ministra gospodarki, zadałem pytanie o szerszym charakterze, na które pan minister Tadeusz Donocik mi nie odpowiedział, stwierdziwszy że omówimy tę kwestię na posiedzeniu Komisji. Dlatego powtórzę moje pytanie. Otóż tworzona jest Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która zacznie funkcjonować z dniem 1 stycznia 2001 r. Pragnę wyrazić niepokój, czy przesunięcie środków w wysokości 12 mln zł, wewnątrz budżetu ministra gospodarki, z przeznaczeniem na Polską Organizację Turystyczną nie odbije się niekorzystnie na finansach Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości?</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PosełZygmuntRatman">Pytam o to również dlatego, że byłem, w imieniu mojego klubu, koreferentem podczas prac nad ustawami powołującymi te dwa podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuWojciechKatner">Odpowiadam panu posłowi, że to przesunięcie nie odbędzie się z uszczerbkiem dla budżetu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełZygmuntRatman">Rozumiem, że ta odpowiedź pana ministra znajdzie się w protokole z dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełJózefBergier">Z jednego z posiedzeń naszej Komisji pamiętam bardzo trudną dyskusję nad Polską Agencją Rozwoju Turystyki, tymczasem tak dzisiaj, jak i podczas poprzedniego posiedzenia, mówimy o dużych trudnościach związanych z budżetem w części 40 - Turystyka. Czy pan minister mógłby odnieść się do sytuacji PART SA w ramach przyszłorocznego budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PodsekretarzstanuWojciechKatner">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to odpowiedzi na to pytanie udzieli pani dyrektor Małgorzata Mika-Bryska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMałgorzataMikaBryska">Zgodnie z tym, co pan minister Tadeusz Donocik stwierdził 5 tygodni temu, gdy podczas posiedzenia Komisji była toczona dyskusja m.in. nad PART SA, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej pan Gwidon Wójcik złożył pisemne zapewnienie, iż zostały podjęte bardzo energiczne działania - przypominam, że właścicielem 99% akcji PART SA jest właśnie POT - celem dokonania właściwej restrukturyzacji tej agencji oraz że jest ona niezbędna z punktu widzenia działalności POT.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMałgorzataMikaBryska">W związku z powyższym minister właściwy do spraw turystyki, który pełni nadzór nad Polską Organizacją Turystyki - nie nad PART SA bezpośrednio - dał POT kilka miesięcy czasu, by jednoznacznie określić, czy POT właściwie gospodaruje swoim budżetem oraz czy sprawuje właściwy nadzór, poprzez swoje udziały, nad PART SA. Dlatego wstrzymujemy się do początku przyszłego roku z wydaniem opinii, czy PART SA powinna być zlikwidowana, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełJózefBergier">Pozwolę sobie zauważyć, że te kilka miesięcy już minęło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że uchwalimy w dniu dzisiejszym jakiś postulat pod adresem Komisji Finansów Publicznych, dotyczący przesunięcia tych 12 mln zł, bo powtarzam po raz kolejny, że Ministerstwo Gospodarki nie może nic zrobić w tym zakresie. Od tego jest przedłożenie rządowe i tam nie wolno żadnemu ministrowi przestawić ani przecinka. Resort może tylko podpowiedzieć, co my, jako posłowie, mamy zrobić, skoro umówiliśmy się co do potrzeby dokonania tego przesunięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Właśnie w takim kierunku zmierzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DyrektorMałgorzataMikaBryska">Pięć tygodni temu pan minister Tadeusz Donocik stwierdził, że okres od lipca to zbyt krótki czas - wobec bardzo energicznych kroków podjętych przez Polską Organizację Turystyczną w celu usprawnienia działalności PART SA w zakresie realizacji jej statutowych zadań - by resort gospodarki mógł wyrazić jednoznaczną opinię na temat ewentualnej likwidacji agencji. Pan minister proponował wówczas, iż resort wyrazi jednoznaczną opinię w tym zakresie na początku przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proszę państwa, jest wniosek, by zwiększyć limit wydatków w części 40 - Turystyka. Dzięki temu zwiększeniu wydatki te będą na poziomie roku bieżącego, a źródłem jego sfinansowania będą środki pochodzące z części 20 - Gospodarka, w tym ze środków na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego 8 mln zł oraz z wydatków na promocję eksportu 4 mln zł. Podkreślam, że jest to już rozpisane w poszczególnych pozycjach. Pan poseł Czesław Fiedorowicz, w uzgodnieniu z przedstawicielami resortu, przygotował naszą propozycję tej poprawki. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że w głosowaniu Komisja przy 8 głosach za, braku głosów przeciw i 2 głosach wstrzymujących się opowiedziała się za wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z materiałów ujawnionych nam przez POT wynika, że w 2000 r. organizacja spodziewa się dochodów własnych w kwocie niespełna 1 mln zł, natomiast w planie będącym podstawą zaprojektowania budżetu na rok przyszły, dochody własne wynoszą zero. W związku z tym stawiam wniosek i proszę o jego przegłosowanie, by budżet ten zwiększyć po stronie dochodów, w odpowiedniej działce budżetowej, o kwotę 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że ta kwestia wymaga wyjaśnienia. Prezes POT ostatnio to wyjaśniał, z tym że pan poseł musiał nas wówczas wcześniej opuścić. Zatem te tegoroczne dochody wynikają przede wszystkim z podziału byłego UKFiT i przejęcia przez POT części jego majątku, a następnie jego sprzedaży. Obecnie POT nie posiada już składników majątkowych, które mogłyby być sprzedane, a także nie osiąga dochodów ze sprzedaży materiałów promocyjnych etc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, ja to wszystko wiem. Tak się składa, że jeszcze to wszystko zdążyłem usłyszeć, zanim wyszedłem. Chodzi mi o co innego, mianowicie że POT ma osobowość prawną. Stworzyliśmy zatem instytucję, która żyje wyłącznie z dotacji budżetowej, nie będąc jednostką budżetową. Stawiam mój wniosek świadomie, ponieważ jako byłego wicepremiera i przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych krew mnie zalewa, gdy mam do czynienia z takimi organizacjami w ramach naszego systemu finansowego. To dlatego stawiam taki wniosek. Niech POT sporządza te materiały promocyjne i je sprzedaje, czyli po prostu niech zarabia pieniądze, albo należy zlikwidować tę organizację i jasno stwierdzić, że jest ona kolejnym departamentem państwa, jako jednostka budżetowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tak więc pojawił się formalny wniosek, by w projekcie planu finansowego POT na 2001 r., w pozycji - dochody, zapisać kwotę 1 mln zł. Kto z państwa jest za przyjęciem takiego rozwiązania?</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty większością 8 głosów, przy jednym głosie przeciw i jednym głosie wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z faktem, że temat ten budzi zawsze mniej emocji na forum Komisji, a przegłosowaliśmy już wnioski związane z częścią 56 i częścią 40, proponuję, żebyśmy przystąpili do wyrażenia opinii łącznej na temat części 25 - Ministerstwo Edukacji Narodowej część administracyjna, części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu oraz części 40 - Turystyka. Oczywiście chodzi o ten projekt, który został przedłożony przez rząd do prac w Komisji. Wnioski zostały już omówione i przyjęte. Kto z państwa jest za wyrażeniem pozytywnej opinii na temat projektu budżetu w tych częściach?</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: nikt za, 7 przeciw, 2 wstrzymujące się Komisja wyraziła negatywną opinię o projekcie budżetu państwa na 2001 r. w częściach - 25, 56 i 40.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że wobec negatywnej opinii, wnioski które przyjęliśmy, są nadal ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy zatem do środków specjalnych. Uprzejmie proszę pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego o przedstawienie nam planu przychodów i wydatków oraz celów, które będą realizowane za pomocą tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne, to na 2001 r. planujemy na nie kwotę 335 mln zł. Ich struktura będzie taka, że na inwestycje terenowe przeznacza się 232 mln 300 tys. zł, w tym na dofinansowanie zadań kontynuowanych, czyli dokończenie rozpoczętych wcześniej inwestycji kwotę 114 mln 914 tys. zł. Z kolei dofinansowanie nowych inwestycji terenowych planowane jest w kwocie 117 mln 386 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Kwota planowana na zadania strategiczne, które w 70% są finansowane przez państwo, czyli UKFiS, a w 30% przez inwestora podstawowego, wynosi 102 mln 700 tys. zł. Dofinansowanie kontynuowanych zadań strategicznych planuje się w kwocie 92 mln 796 tys zł, natomiast dofinansowanie nowych zadań strategicznych w kwocie 9 mln 903 tys. zł. Przedstawiona struktura wydatków została wielokrotnie przedyskutowana przez różne gremia. Szczegóły znajdują się na str. 32, 33 i 34.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o program rozwoju sportu dzieci i młodzieży, to na jego realizację planujemy 115 mln zł. Program ten dzieli się na trzy zasadnicze części.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Pierwsza z nich to upowszechnianie sportu, czyli sport wszystkich dzieci, na który to program przeznacza się 32 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Druga część to najważniejszy i najbardziej strategiczny dla polskiego sportu program, w kontekście przyszłych startów w igrzyskach olimpijskich, czyli szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo. Na jego realizację przeznacza się kwotę 71 mln 500 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Trzecia część to system współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży, który wprost wynika z programu szkolenia, na którego funkcjonowanie przeznacza się kwotę 11 mln 100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Pozostaje jeszcze kwota 400 tys zł na inne wydatki, których szczegółowo nie opisujemy w przedstawionym materiale. Na str. 35 zamieszczamy szczegółowe rozpisanie wydatków w ramach programu - sport wszystkich dzieci.</u>
          <u xml:id="u-109.7" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o ten największy program - szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo, to na szkolenie młodzieży w szkołach mistrzostwa sportowego, internatach sportowych, ośrodkach szkolenia sportowego młodzieży oraz w Akademii Szachowej planujemy kwotę 19 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-109.8" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Na szkolenie wojewódzkie - program ten jest naszym oczkiem w głowie, ponieważ generuje on asygnowanie środków przez samorządy wojewódzkie - planujemy przeznaczyć 37 mln 500 tys. zł. Na szkolenie w internatach sportowych LZS planuje się kwotę 3 mln zł, natomiast na akcje szkoleniowo-startowe kadry juniorów przed mistrzostwami świata i mistrzostwami Europy oraz na nowy program „Trener dzieci i młodzieży” odpowiednio 10 mln zł i 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-109.9" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Na str. 38 rozpisaliśmy szczegółowo podział środków na poszczególne dyscypliny sportu, natomiast na str. 39 podane są zasady szkolenia wojewódzkiego. Znajduje się tutaj zestawienie dotyczące podziału środków przekazywanych do poszczególnych województw, ale nie bezpośrednio dla województw, tylko na wybrane wojewódzkie stowarzyszenia kultury fizycznej, które obejmują swoim działaniem młodzież z danego województwa. W tym zakresie, wzorem ubiegłego roku, chcemy namawiać marszałków, by dopłacali do naszej złotówki co najmniej 60 gr. Obecnie sytuacja jest znacznie gorsza, ponieważ dopłacają oni tylko 40% do całości naszych wydatków na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-109.10" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Na str. 40 przedstawiamy również zestawienie dotyczące projektu podziału środków na realizację szkolenia sportowego w internatach sportowych LZS. Jeżeli chodzi o współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży, to z ogólnej kwoty 11 mln 100 tys zł, kwotę 1 mln 200 tys zł przeznaczamy na Igrzyska Młodzieży Szkolnej. Chodzi o pokrycie kosztów organizacji igrzysk wojewódzkich. Na nowe imprezy, czyli Gimnazjadę i Licealiadę przeznaczamy 2 mln zł, natomiast na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży 7 mln 900 tys zł. Na str. 43 została szczegółowo rozpisana specyfika tych wszystkich pozycji.</u>
          <u xml:id="u-109.11" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Przechodząc do sportu osób niepełnosprawnych pragnę stwierdzić, że chyba po raz ostatni użyłem tego terminu i od tej pory będę mówił i pisał o kulturze fizycznej osób niepełnosprawnych. Na rozwój tej dziedziny została zaplanowana kwota 20 mln zł, w tym na działalność sekcyjną - 4 mln 500 tys. zł oraz na uczestnictwo w formach sportowo-rekreacyjnych - 2 mln zł. Ponadto realizujemy programy związane z usprawnianiem młodzieży niepełnosprawnej w ramach obozów sportowych, zgrupowań oraz akcji szkoleniowych. W tym roku planujemy na te zadania kwotę 1 mln 600 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-109.12" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Dla zabezpieczenia realizacji zadań z zakresu sportu osób niepełnosprawnych konieczne jest systematyczne szkolenie kadr trenerskich i instruktorskich oraz organizatorów i wolontariuszy. Na te szkolenia przeznaczymy w 2001 r. 300 tys. zł. Pozostałe programy mają mniejszy wymiar, niemniej jednak organizacja przygotowań i uczestnictwo sportowców niepełnosprawnych w mistrzostwach Europy, mistrzostwach świata oraz w igrzyskach paraolimpijskich będą finansowane w kwocie 7 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-109.13" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Z kolei organizacja przygotowań i uczestnictwo sportowców niepełnosprawnych w mistrzostwach Polski zostały zaplanowane w kwocie 2 mln zł. Następne pozycje to kwoty znacznie mniejsze. Zabezpieczają one realizację poradnictwa, diagnostyki i konsultacji medycznych, a także organizację i uczestnictwo zawodników niepełnosprawnych w szkoleniu centralnym, zgrupowaniach i konsultacjach oraz zadań w zakresie promocji kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są pytania lub uwagi w kwestii środków specjalnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Od dłuższego czasu zapowiadaliśmy wspólnie - Rada Programowa ds. Inwestycji Sportowych oraz Urząd Kultury Fizycznej i Sportu - że rok 2001 będzie tym rokiem, w którym podział środków na inwestycje strategiczne dla polskiego sportu oraz inwestycje terenowe będzie dokonany w proporcji 30% do 70%. W celu zachowania tej proporcji proponuję, by na str. 31 w pkt. 2 zdjąć 2 mln 200 tys. zł z inwestycji strategicznych i przesunąć tę kwotę na inwestycje terenowe. Wówczas pożądana proporcja będzie ustanowiona. Chodzi mi również o to, by ją w tym kształcie utrzymać. Taki jest mój zasadniczy postulat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę dodać, że dezyderat naszej Komisji w sprawie Uniwersjady w Zakopanem był opatrzony takim jakby małym wykrzyknikiem. Pamiętam, jak pan prezes Jan Kozłowski mówił, żebyśmy pamiętali o tym, że jeżeli proporcja między dwoma typami inwestycji będzie zachwiana na korzyść inwestycji strategicznych, to będzie to wynikało m.in. z wniosku Komisji dotyczącego zwiększenia środków na inwestycje związane z organizacją Uniwersjady. Mówię o tym, ponieważ należy o tym pamiętać w trakcie wzajemnych kontaktów między Urzędem a Komisją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Ma rację pan prezes Tadeusz Wróblewski, mówiąc, że próbuje ratować nakłady budżetowe przesuwając ciężar dotychczasowych wydatków budżetowych na sport dzieci i młodzieży na środek specjalny. Zapomina się jednak o tym, że w ten sposób spycha się w niebyt programy, które do tej pory były realizowane ze środka specjalnego. Oznacza to, że w ramach środków budżetowych praktycznie nie ma już żadnych pieniędzy na sport dzieci i młodzieży, ani w części 56 - Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, ani w budżecie Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Sytuację ratują zatem grający w gry liczbowe Totalizatora Sportowego. Nie mówię tego z przekąsem, tylko sygnalizuję, do czego doprowadziła nasza polityka, rządu i parlamentu. Stawiam wniosek, by zdjąć 1,3% z części środków specjalnych przeznaczonej na wydatki inwestycyjne - obecnie na te wydatki przeznacza się 71,3%...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle za chwilę będziemy łącznie rozpatrywać konkretne wnioski. Mamy bowiem przygotowane dalej idące wnioski związane z wpływami i wydatkami. W wyniku ich przyjęcia te relacje mogą ulec zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Relacje procentowe się nie zmienią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zmienią się, ponieważ przewidujemy przeznaczenie zwiększonych wpływów właśnie na sport dzieci i młodzieży, a nie na inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">To nie ma znaczenia, ponieważ ja mówię o globalnej sumie. Tak więc owe 1,3% to kwota ok. 4 mln zł, która zostałaby przesunięta na rozwój sportu i młodzieży. Za te pieniądze nie można wybudować nawet pół basenu, natomiast dla realizacji tego programu miałaby ona niebagatelne znaczenie. Doprowadzilibyśmy do przywrócenia zakładanej relacji czyli 70% plus 25% plus 5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJózefBergier">Chciałbym przypomnieć, że jako Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki druzgocącą liczbą wniosków zmusiliśmy Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, by zwiększył środki na inwestycje centralne kosztem inwestycji terenowych. Decyzje te miały być związane z organizacją Uniwersjady w Zakopanem. Nie zgłaszajmy więc dzisiaj innych wniosków, bo po prostu będzie to niepoważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dlatego przypomniałem o wniosku Komisji w sprawie zwiększenia środków na inwestycje związane z tą imprezą oraz o związanej z tym wnioskiem uwadze pana prezesa Jana Kozłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Rozumiem, że uwaga pana posła Józefa Bergiera dotyczyła mojego wniosku, tak więc mam prawo wypowiedzieć kilka zdań tytułem sprostowania. Proszę zauważyć, panie pośle, że jeżeli chodzi o inwestycje związane z Uniwersjadą, to plan wydatków środka specjalnego przewiduje na ten cel tylko 2 mln 700 tys., nie jest to zatem kwota, która wywracałaby całą koncepcję i burzyłaby całą proporcję 70% do 30%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję najpierw rozstrzygnąć te bardziej generalne wnioski. Pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię, która być może nie wynika zbyt jasno z przedstawionych materiałów. Jeżeli zatem chodzi o tzw. inwestycje strategiczne, to decyzje podjęte przez prezesa UKFiS w 2000 r. skutkują na 2001 r. w kwocie 95 mln 250 tys. zł. Z kolei na nowe inwestycje we wszystkich obszarach, czyli w akademiach wychowania fizycznego, Centralnym Ośrodku Sportu, a także te związane z organizacją Uniwersjady planuje się na 2001 r. kwotę około 9 mln 900 tys. zł. To jest pole manewru, jeżeli chodzi o tzw. inwestycje strategiczne w roku przyszłym i należy stwierdzić, że kwota ta jest bardzo skromna. Rzecz w tym, że wszystkie wcześniejsze decyzje i zawarte w związku z nimi umowy absorbują ponad 90% środków na inwestycje strategiczne. Zresztą na kolejny 2002 r. te wcześniejsze decyzje skutkują kwotą ponad 33 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Wracając do planu przychodów i wydatków środka specjalnego, pragnę przypomnieć, że omawialiśmy na forum Komisji szanse wykonania tegorocznego planu przychodów z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego sp. z o.o., który opiewał na kwotę 427 mln zł. Wówczas prezes firmy, pan Władysław Jamroży poinformował nas - tydzień temu osobiście potwierdzałem tę informację u pana prezesa - że przewidywane wykonanie wyniesie w tym roku 415 mln zł, a nie 427 mln zł, czyli o 12 mln zł mniej.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Musimy brać to pod uwagę podczas konstruowania planu na przyszły rok, w aspekcie stanu środków na początku roku. Tenże stan na początku przyszłego roku będzie o 12 mln zł niższy, czyli wyniesie nie 40 mln 849 tys zł, tylko około 29 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z informacji pana prezesa Władysława Jamrożego wynikało również, że wpłaty Totalizatora Sportowego na rachunek środka specjalnego wyniosą w 2001 r. ok. 480 mln zł, a nie - jak zakładał UKFiS - 440 mln zł. Wyjaśniam, że kierownictwo Urzędu projektowało te sumy we wrześniu i miał prawo nie mieć przesłanek do wyższego ich oszacowania, ponieważ krzywa wzrostu przychodów była w tym roku znana dopiero w ostatnich jego miesiącach. Pan prezes powiedział również, że owe 480 mln zł są ze znaczkiem X, który oznacza niewiadomą, jeżeli chodzi o reakcję rynku, w związku z wprowadzeniem podatku od wygranych. Opodatkowanie to zostało uchwalone przez parlament i zacznie obowiązywać od przyszłego roku. Występuje zatem różnica o 40 mln zł między tym, co zaprojektował UKFiS, a wysokością wpłat przewidywaną przez kierownictwo Totalizatora Sportowego. Musimy brać pod uwagę ów X, czyli reakcję rynku na nowy podatek, tak więc należy rozważać realnie tylko połowę tej różnicy. W tej sytuacji jest to kwota 20 mln zł, z tym że należy od tego odjąć jeszcze 12 mln zł ze względu na niższe wykonanie wpływów. Oznacza to, że przychody środków specjalnych w 2001 r. wzrastają łącznie o 8 mln zł. Proponujemy o podobną kwotę zwiększyć wydatki ze środków specjalnych, z przeznaczeniem - zgodnie z propozycją pana posła Stanisława Paszczyka - na rozwój sportu dzieci i młodzieży, w kwocie 6 mln zł, a także w kwocie 2 mln zł na rozwój sportu osób niepełnosprawnych. W ten sposób proporcje w wydatkach ze środków specjalnych zbliżą się do proporcji zakładanych, czyli 70% do 25% do 5%.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o te 6 mln zł, to kwota ta byłaby przeznaczona na realizację programu - sport wszystkich dzieci, a więc nie na szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo. Przypominam, że powszechna kultura fizyczna otrzymuje w przyszłym roku o 30% mniej środków budżetowych. Na dodatek, jak wszystkim wiadomo, w budżetach powiatów i województw samorządowych oraz gmin średnio jest o 15% mniej środków na kulturę fizyczną. Pani dr Zofia Springer przygotowuje nam informację na podstawie danych z regionalnych izb obrachunkowych. Będzie ona dotyczyła projektów wydatków samorządowych na rok 2001. Według informacji które posiadam, w gminach, powiatach i województwach następuje niepokojące zmniejszenie nakładów na kulturę fizyczną i sport, w niektórych dramatyczne. Wobec powyższego te 6 mln zł to środki, które wspomagają działania na rzecz rozwoju sportu dzieci i młodzieży, podejmowane na szczeblu wojewódzkim, czyli realizację tego pierwszego programu.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Program drugi to rozwój sportu osób niepełnosprawnych. Jak mówiłem, ta kwota 2 mln zł nie burzy relacji 70% do 25% 5%, natomiast pan poseł Eugeniusz Kłopotek złożył wniosek dotyczący samej części inwestycyjnej, czyli owych 70%. Należy go rozważyć, pamiętając jednak o tym, co mówiliśmy w kontekście inwestycji związanych z Uniwersjadą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełJózefBergier">Jestem za tym, by kwota 6 mln zł została skierowana właśnie na program rozwoju sportu dzieci i młodzieży, natomiast uważam, że pozostałe 2 mln zł powinny zostać skierowane na inwestycje terenowe. Trzeba zwiększyć ich procentowy udział. Skoro walczymy o te proporcje, a i jesteśmy na każdym spotkaniu w terenie atakowani za ich niedoinwestowanie, to przynajmniej wykażmy konsekwencję w decyzjach. Sadzę, że taki podział przyszłorocznej kwoty wzrostu przychodu środka specjalnego będzie mniej konsumpcyjny. Nie chcę urazić przedstawicieli środowisk sportu osób niepełnosprawnych, ale chyba jeszcze bardziej zaniedbaną dziedziną są inwestycje terenowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że trudno polemizować z tym poglądem, ale już zaproponowana struktura sprawia, że tam jest zaledwie trochę ponad 4% na rozwój sportu osób niepełnosprawnych, co oznacza, że jeżeli nie przydzielimy na ten cel tych 2 mln zł, to przeznaczymy nań poniżej 4% pieniędzy ze środka specjalnego, zamiast zakładanych 5%. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po drugie, to co zaprezentował UKFiS jest pewną modyfikacją pierwszego projektu, według którego 80% z tych 20 mln zł było przeznaczane na sport osób niepełnosprawnych, a nie na upowszechnianie kultury fizycznej w środowisku osób niepełnosprawnych. Oznacza to, że te środki przeznaczane są dla wąskiej grupy osób, a przecież nie taki był zamysł związany z nowelizacją ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych. W budżecie państw nie przeznacza się pieniędzy na przygotowania paraolimpijskie i całe te wydatki są przenoszone na środek specjalny. Stąd propozycja wzmocnienia kwotą 2 mln zł realizacji programu upowszechniania kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Oczywiście ja również nie jestem za tym, by zabierać środki z puli przeznaczonej na rozwój sportu osób niepełnosprawnych, natomiast pragnę podać jeszcze jeden argument przemawiający - w mojej ocenie - za tym, by zachować jednak ustaloną proporcję 70% do 30%, a więc zdjąć 2 mln 200 tys. zł z inwestycji strategicznych i przeznaczyć tę kwotę dla województw. Nie muszę chyba przypominać, zwłaszcza członkom prezydium Komisji, że na nasz wniosek resort edukacji narodowej przygotował program, następnie złożony Radzie Ministrów, w sprawie budowy sal gimnastycznych we wszystkich polskich gimnazjach, które ich jeszcze nie posiadają. Proponuje się w tym przypadku taki układ finansowania, że 1/3 środków ma asygnować MEN, 1/3 ma pochodzić ze środka specjalnego i 1/3 od inwestora, czyli samorządu lokalnego. Powtarzam, że jest to dodatkowy argument za przesunięciem owych 2 mln 200 tys. zł do tej puli terenowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Pragnę uspokoić pana posła, bo tak naprawdę 50% inwestycji nazywanych strategicznymi to inwestycje terenowe. Gdybyśmy zbadali, jaka strategia związana z rozwojem sportu wyczynowego kazała nam umieścić te inwestycje w wykazie inwestycji strategicznych, to okazałoby się, że właśnie 50% ogólnej liczby inwestycji zwanych strategicznymi należałoby uznać za inwestycje terenowe, które zostały potraktowane w sposób specjalny i są realizowane nie za pieniądze samorządowe, tylko korzystają z 95% dofinansowania z puli środka specjalnego przeznaczonej na inwestycje strategiczne. Niech pan poseł zainteresuje się, jak to naprawdę wygląda. Przecież pan poseł bierze udział w pracach Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych. Trzeba w końcu powiedzieć prawdę i jako strategiczne zacząć realizować inwestycje naprawdę strategiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Od trzech lat o nic innego nie walczę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">To niech pan nadal to czyni, a nie teraz składa propozycję takiego przesunięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgłoszone wnioski dotyczące środka specjalnego przegłosujemy na jutrzejszym posiedzeniu, ponieważ obecnie nie ma już kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoZwiązkuSportuNiepełnosprawnychStartWaldemarKikolski">Przysłuchuję się tej dyskusji i stwierdzam, że właściwie wszyscy panowie posłowie mają rację. Rację ma również pan prezes Zbigniew Dziubiński. Po prostu środków generalnie jest mniej, wobec tego wszystkie wnioski o ich zwiększenie są uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PrzedstawicielPolskiegoZwiązkuSportuNiepełnosprawnychStartWaldemarKikolski">Reprezentuję środowisko osób niepełnosprawnych i nie postuluję nawet zwiększenia nakładów na nasz sport, chociaż byłoby ono uzasadnione, ponieważ sport jest najlepszym sposobem integracji niepełnosprawnych ze społeczeństwem. Chodzi mi o to, by te nakłady, jeżeli nie mogą wzrastać, to przynajmniej nie były zmniejszane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Te obawy są niepotrzebne, ponieważ nie było żadnego wniosku o zmniejszenie tych nakładów. Wręcz przeciwnie, jest wniosek o ich zwiększenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełJózefBergier">Pozwolę sobie skorygować swój wniosek. Otóż sądzę, że najbardziej pomożemy niepełnosprawnym sportowcom kierując środki na inwestycje sportowe dla niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzędzieKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Pragnę coś wyjaśnić w kwestii owej proporcji 70% do 30%. Otóż w poprzedniej wersji projektu przeznaczano 100 mln zł na inwestycje strategiczne i 230 mln zł na inwestycje terenowe, zatem inwestycje strategiczne stanowiły 29,8% całości. Po przyjęciu opinii Komisji odnośnie do kwestii Uniwersjady i związanych z nią niezbędnych inwestycji, przydzieliliśmy na inwestycje strategiczne o 2 mln 700 tys zł, co sprawia, iż stanowią one 30,7% całości.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzędzieKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Jeżeli chodzi o niewykonanie planu przychodów środka specjalnego w 2000 r., to z tych 12 mln zł same inwestycje stanowią 8,7 mln zł, czyli 70%, natomiast w zeszłym roku niewykonanie wynosiło 27,4 mln zł. Oczywiście, zawierane są wieloletnie umowy, co oznacza, że kwota niewykonania obciąża rok następny, czyli wszystko odbywa się kosztem inwestycji nowo rozpoczynanych. Oznacza to, że mamy coraz mniej środków na nowo rozpoczynane inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przypominam wniosek, w ramach którego proponujemy zwiększenie o 8 mln zł wpłat z Totalizatora Sportowego sp. z o.o. na środek specjalny, a zatem także zwiększenie o 8 mln zł przychodów oraz wydatków. Z tej kwoty 6 mln zł ma zostać przeznaczone na realizację programu: sport wszystkich dzieci.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o wewnętrzny podział tych środków, to pan prezes Tadeusz Wróblewski proponował rozważyć zwiększenie nakładów na szkolenie instruktorów sportowych dzieci i młodzieży, a także na sportowe wakacje oraz na zakup sprzętu sportowego, w tym zwłaszcza sprzętu dla klubów sportowych z osobowością prawną funkcjonujących przy gimnazjach. Tam występują największe braki.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Te programy zostaną dodatkowo dofinansowane, o ile sprawdzą się optymistyczne przewidywania dotyczące wpłat z Totalizatora Sportowego. Pozostałe 2 mln zł zostałyby przeznaczone na upowszechnianie kultury fizycznej dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, w tym na obozy integracyjne. Chodzi o podejmowanie działań nie tylko z tą węższą grupą sportowców niepełnosprawnych, ale także szersze działania związane z upowszechnianiem kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jak stwierdził pan dyrektor Wiesław Roguski, obecnie występuje zachwianie proporcji o 0,7% na niekorzyść inwestycji terenowych, z tym że przypominam o kwestii Uniwersjady. W związku z powyższym prosiłbym o przemyślenie do jutra, czy ten wniosek będzie podtrzymany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Na razie wycofuję ten wniosek, a jeżeli w ciągu 2001 r. wpływy środka specjalnego będą większe niż w tej chwili zakładamy, to zastanowimy się nad tą kwestią w gronie Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Po tych przesunięciach, o których pan przewodniczący wspominał w związku z innymi dochodami wskazanymi w budżecie, nadal postuluję, by nie był przekraczany limit 70% wydatków na inwestycje, bowiem dzięki temu możemy lepiej zagospodarować środki na kulturę fizyczną osób niepełnosprawnych oraz sport dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że obecnie zwiększając nakłady o 8 mln zł na te dwie pozostałe pozycje przywracamy właściwą relację wydatków inwestycyjnych do wydatków na kulturę fizyczną osób niepełnosprawnych oraz rozwój sportu dzieci i młodzieży. Pragnę przypomnieć, że jutro rozpatrzymy odpowiedź udzieloną przez ministra finansów na dezyderat skierowany przez naszą Komisję w sprawie projektu budżetu w częściach, o których dzisiaj była mowa. Sądzę, że nie będziemy prowadzić dyskusji nad tą odpowiedzią, ponieważ cała dyskusja nad projektem budżetu była jakby wyrażeniem naszej opinii na temat odpowiedzi na dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych projektu ustawy o wykonywaniu budżetu państwa w roku 2001 w zakresie działania Komisji, to z tego co mi wiadomo, w ustawie tej nie ma obszarów, które dotyczyłyby zakresu działania naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Potwierdzam, że w tej ustawie nie ma żadnego merytorycznego punktu zaczepienia dla naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie będziemy zatem wydawać opinii w tej sprawie. Możemy wykreślić ten punkt z porządku obrad. Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć w sprawach różnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Kwestia, którą chcę poruszyć, jest związana z nakładami budżetowymi na kulturę fizyczną i sport w roku 2001. Otóż w Komisji Rodziny, Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz w Komisji Zdrowia znajduje się bardzo niebezpieczny projekt.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Apeluję do przedstawicieli strony rządowej oraz do wszystkich posłów, by podjęli lobbing przeciwko wprowadzeniu zakazu sponsorowania sportu przez firmy piwowarskie. Zagrożenie polega na tym, że jeżeli obecnie liga koszykówki, liga żużlowa oraz inne ligi profesjonalne stracą ogromne sumy pochodzące z tego sponsoringu, to przecież te ligi nie padną, natomiast te pieniądze będą musiały wpłynąć z samorządów lub od innych organizacji. Odbędzie się to kosztem tych nakładów, które dotychczas mogły być przeznaczane na rozwój sportu dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">W całej Europie ustawodawstwo pozwala na to, by koncerny piwowarskie utrzymywały profesjonalne ligi sportowe. W Polsce dotychczas było podobnie. Przecież Browary „Lech” utrzymują całą ligę koszykówki, zresztą inne koncerny utrzymują ligi w innych dyscyplinach zespołowych. Gdyby ten projekt przeszedł, to polski sport straciłby ogromne pieniądze, a biorąc pod uwagę jego obecną sytuację finansową można stwierdzić, że doszłoby do prawdziwej tragedii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję panu posłowi za przypomnienie o tej kwestii. Mam przed sobą ten projekt. Jest to druk nr 2440 w sprawie rządowego i poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Gotowe jest już sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym wszystkich członków Komisji o przeprowadzenie stosownych rozmów w swoich klubach poselskich. Lepiej uniknąć konieczności alarmowania Senatu. Nie wypada również sygnalizować takich kwestii prezydentowi. Podejmijcie zatem państwo odpowiednie działania w swoich klubach, tak by można było znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkich tych, którzy są za ograniczaniem reklamowania alkoholu, ale jednocześnie by nie spowodować trudnej sytuacji dla polskiego sportu.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>