text_structure.xml 154 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są do niego jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełZygmuntRatman">Proponuję, żebyśmy zmienili kolejność rozpatrywania punktów porządku obrad, zaproponowaną uprzednio, ponieważ pierwszy temat wymaga wnikliwego rozważenia. Wobec tego uważam, że punkty drugi i trzeci rozpatrzymy jako pierwszy i drugi - dzięki czemu nie kazalibyśmy czekać zaproszonym gościom - z tym że zwracam uwagę państwa, iż w zakresie punktu drugiego obradowaliśmy już dwa posiedzenia temu i odłożyliśmy ten temat do dzisiaj, w związku z faktem, że na tamtym posiedzeniu zabrakło przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełZygmuntRatman">W związku z powyższym chciałbym zapytać, czy na dzisiejszym posiedzeniu jest obecny przedstawiciel rządu w odpowiedniej randze, bo jeżeli nie, to podtrzymuję wniosek, który złożyłem wówczas. Tematem tym zajmujemy się od co najmniej dwóch lat i wypadałoby zbliżać się już do finału. Były w tym zakresie stosowne propozycje, tymczasem nie widzę na sali obrad przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełZygmuntRatman">Oprócz zmiany, którą proponuję, chciałbym przy okazji przedstawić moje stanowisko na temat podjęty podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Wniosłem wówczas temat związany z niezbyt prawidłową sytuacją w aspekcie spotkania prezesa UKFiS z działaczami Polskiego Związku Kolarskiego, ale - niestety - z powodu braku kworum, nasza Komisja nie uchwaliła żadnego stanowiska w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełZygmuntRatman">Stanowisko zostało przygotowane i byłem orędownikiem jego przyjęcia przez Komisję. Fakt, iż zabrakło kworum jest w praktyce sejmowej czymś normalnym, jednak cała sprawa wymaga załatwienia. W związku z tym pragnę poinformować państwa, że wraz z kilkoma posłami zamierzam zwrócić się do prezesa Rady Ministrów o zajęcie się kwestią, którą omawialiśmy podczas poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Został złożony formalny wniosek, by w ramach pierwszego punktu porządku obrad, Komisja rozpatrzyła sprawozdanie podkomisji zajmującej się nowelizacją ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej. W związku z tym w ramach drugiego punktu porządku obrad rozpatrzylibyśmy informację dotyczącą uregulowania kwestii zarządu nieruchomościami COS w obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego, natomiast informację o wpływach i wydatkach środka specjalnego rozpatrzylibyśmy w ramach trzeciego punktu porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o udział przedstawiciela ministra środowiska...</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Widzę, że pan dyrektor pragnie wyjaśnić tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuLeśnictwaOchronyPrzyrodyiKrajobrazuwMinisterstwieŚrodowiskaZygmuntKrzemiński">Reprezentuję Ministerstwo Środowiska jako zastępca dyrektora Departamentu Leśnictwa, Ochrony Przyrody i Krajobrazu. Pełnię obecnie obowiązki dyrektora tego departamentu i posiadam pisemne upoważnienie podpisane przez ministra środowiska, do reprezentowania mojego resortu podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuLeśnictwaOchronyPrzyrodyiKrajobrazuwMinisterstwieŚrodowiskaZygmuntKrzemiński">Jednocześnie chciałbym przeprosić pana przewodniczącego oraz członków Komisji za nieobecność ministra lub któregoś z wiceministrów. Aktualnie w Sejmie odbywa się szereg spotkań, w których uczestniczy kierownictwo naszego resortu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuLeśnictwaOchronyPrzyrodyiKrajobrazuwMinisterstwieŚrodowiskaZygmuntKrzemiński">Pragnę dodać, że w składzie reprezentacji Ministerstwa Środowiska obecnej na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, obecny jest dyrektor Krajowego Zarządu Parków Narodowych, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, którego dotyczy ten punkt porządku obrad, a także radca pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że cała ta sprawa nie dotyczy dyrektora TPN, natomiast dotyczy rozporządzenia, którego pan dyrektor raczej nie może wydać.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Powinienem wcześniej poinformować członków Komisji, że pan minister Janusz Radziejowski przepraszał, że nie mógł uczestniczyć w ostatnim posiedzeniu Komisji. Przed chwilą zamieniliśmy kolejność rozpatrywania poszczególnych punktów porządku obrad, a fakt, że informację o stanie prac nad uregulowaniem zarządu nieruchomościami COS w obrębie TPN postanowiliśmy rozpatrzyć jako punkt drugi, pozwala na ściągnięcie do nas któregoś z wiceministrów, zwłaszcza iż wiadomo, że kierownictwo resortu przebywa na terenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Obecność członka ścisłego kierownictwa Ministerstwa Środowiska jest niezbędna, ponieważ to właśnie pan minister Janusz Radziejowski zajmował się tym tematem i informował nas o działaniach zmierzających do jego sfinalizowania. W związku z tym chcielibyśmy, żeby to właśnie pan minister przedstawił nam informację o ostatecznym rozwiązaniu tych spornych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Przed chwilą wyszedłem z posiedzenia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, które pan minister Janusz Radziejowski również już opuścił, tak więc pan minister prawdopodobnie przebywa jeszcze na terenie Sejmu i jeżeli zawiadomi się go, iż jest oczekiwany na naszym posiedzeniu, to z pewnością się na nie stawi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełZygmuntRatman">Temat uregulowania zarządu nieruchomościami COS w obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego wymaga decyzji rządowych i to nie jest tylko kwestia decyzji jednego resortu, czyli Ministerstwa Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełZygmuntRatman">Podczas wspólnego wyjazdowego posiedzenia naszej Komisji oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, ustaliliśmy odpowiednią treść dezyderatu. Obecnie mamy do czynienia ze sporem między dwoma centralnymi organami wykonawczymi, czyli resortem środowiska i UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełZygmuntRatman">Sądzę, że wymogi formalne i regulaminowe wyraźnie wskazują, że w posiedzeniu Komisji bierze udział upoważniony przez premiera przedstawiciel rządu, czyli minister. Ten z kolei nie powinien cedować tego upoważnienia na któregoś z dyrektorów departamentu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełZygmuntRatman">Nie chciałbym być zbyt trywialny, ale można sobie wyobrazić sytuację, że pan dyrektor scedowałby to upoważnienie na jakiegoś kolejnego dyrektora, w związku z czym sytuacja stałaby się jeszcze bardziej wątpliwa.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełZygmuntRatman">Temat, który omawiamy, wyraźnie zaznacza się już co najmniej od dwóch i pół roku. Mało tego, bo pragnę oświadczyć, że pan minister Janusz Radziejowski, po zmianie ustawy o działach administracji rządowej, kiedy pan minister Antoni Tokarczuk został szefem resortu środowiska, przedstawił konkretną ofertę dotyczącą sposobu rozstrzygnięcia omawianej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełZygmuntRatman">Niestety, w tej chwili nie widzę możliwości zajęcia się nią, ponieważ, z całym szacunkiem dla panów reprezentujących Ministerstwo Środowiska, ale żaden z nich nie jest wiceministrem, zatem nie jest to poziom decyzyjny wymagany przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełZygmuntRatman">Zwracam się do pana przewodniczącego Tadeusza Tomaszewskiego oraz pozostałych członków prezydium Komisji z sugestią, że jednak powinniśmy domagać się takiego rozwiązania i takiego reprezentatywnego przedstawienia tematu przez stronę rządową, by w końcu cała ta sprawa mogła zostać ostatecznie rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełZygmuntRatman">Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji burmistrz Zakopanego mówił nam o problemach związanych z przygotowaniami do Zimowej Uniwersjady Zakopane 2001. Wiadomo, że Centralny Ośrodek Sportu ma istotne problemy z realizacją inwestycji, w tym związanych z obiektami znajdującymi się w obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PosełZygmuntRatman">Nie chcę dłużej podawać przykładów dotyczących konkretnych problemów, natomiast w świetle zaistniałej sytuacji, stawiam formalny wniosek o przeniesienie rozpatrywania tego punktu na taki moment, gdy reprezentacja strony rządowej obecna na naszym posiedzeniu będzie właściwa dla ostatecznego rozwiązania tego zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy przystąpili do realizacji porządku dziennego, a jeżeli w momencie zakończenia rozpatrywania pierwszego punktu tego porządku nie będą spełnione wymogi formalne, np. związane z regulaminem Sejmu, to po prostu przejdziemy do rozpatrywania trzeciego punktu porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z góry przepraszam za to zaproszonych gości, ale nie będzie to winą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy zatem do realizacji pierwszego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej (druk nr 2266).</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Komisja skierowała ten projekt do ponownych prac w podkomisji. Uprzejmie proszę o zabranie głosu jej przewodniczącego pana posła Czesława Fiedorowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełZygmuntRatman">Panie przewodniczący, w kwestii formalnej, otóż chciałbym zapytać, kto reprezentuje rząd? Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji pan minister Wojciech Katner przedstawił poważne zastrzeżenia pod adresem propozycji wysnutych przez podkomisję, ale pan minister nie jest obecny na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełZygmuntRatman">Wobec powyższego nie wiem, w jaki sposób stanowisko zaprezentowane przez pana ministra zostało skonsumowane. Skądinąd wiem, że jakoś zostało, niemniej jednak nie wiem, kto reprezentuje rząd, posiadając upoważnienie do przedstawienia jego stanowiska. Poza tym nie widzę na sali obrad prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej. Sądzę, że pan premier po to powołał prezesa POT, by tenże od czasu do czasu pojawił się na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełZygmuntRatman">Wprawdzie nie spodziewam się, by ten punkt porządku obrad wiązał się z jakimiś poważniejszymi kontrowersjami, niemniej jednak nie chciałbym, by nasza Komisja była traktowana jak piąte koło u wozu i dlatego zwracam się do prezydium Komisji, by obecność odpowiednich przedstawicieli była stanowczo egzekwowana od właściwych organów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję za te uwagi. Panie pośle, prezydium Komisji, zgodnie z przyjętymi zasadami i regulaminem wysyła zaproszenie, natomiast strona otrzymująca to zaproszenie podejmuje stosowną decyzję. Pragnę dodać, że to jest projekt komisyjny i to rząd powinien zabiegać o swoją obecność podczas jego rozpatrywania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nie będzie uszczerbku w naszej pracy, gdy przedstawiciele strony rządowej nie wezmą w niej udziału, dlatego proponuję, żebyśmy przystąpili do rozpatrywania sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Pragnę stwierdzić, że w trakcie posiedzenia podkomisji, które odbyło się w dniu 9 listopada br., zgodnie z decyzją Komisji rząd reprezentował pan minister Tadeusz Donocik odpowiadający w ramach Ministerstwa Gospodarki za dział - Turystyka. Prace podkomisji zakończyły się sformułowaniem stanowiska, które jest zawarte w przedstawionym państwu sprawozdaniu. Stanowisko to zostało, w trakcie prac podkomisji, uzgodnione z właściwym reprezentantem rządu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Podczas dzisiejszego posiedzenia gościmy trzyosobową reprezentację Departamentu Turystyki w Ministerstwie Gospodarki, z tego dwie osoby uczestniczyły w posiedzeniu podkomisji. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że zawsze z wielkim zadowoleniem witamy na posiedzeniu Komisji najwyższych reprezentantów rządu odpowiedzialnych za poszczególne działy administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Po uwzględnieniu wniosków i uwag zgłaszamy podczas posiedzenia Komisji, podkomisja nadzwyczajna, w składzie poszerzonym o reprezentantów rządu, Polskiej Organizacji Turystycznej, Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu oraz ekspertów, opracowała projekt, który zawiera kilka istotnych zmian. Sądzę, że konsumują one uwagi zgłoszone przez państwa podczas poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Chciałbym rozpocząć od zmiany nr 2. Proponujemy tutaj poprawkę, która likwiduje pewien stan zawieszenia. Rzecz w tym, że w dotychczasowym zapisie projektu komisyjnego stanowiliśmy, że regionalne i lokalne organizacje turystyczne „tworzy się”, natomiast obecnie stanowimy, że owe organizacje „mogą być tworzone”. Piszemy również, w którym momencie jest to możliwe i co ma ten proces wywołać.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Zmiana nr 2 daje więc możliwość aktywnego tworzenia takich organizacji, z tym że przy założeniu inspiracji odgórnej płynącej ze strony Polskiej Organizacji Turystycznej, a także inspiracji oddolnej płynącej z regionów.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Następną istotną zmianą jest uściślenie i doprecyzowanie zakresu, w jakim regionalne i lokalne organizacje turystyczne mogą prowadzić działalność gospodarczą. W tej kwestii kluczowa jest analogia do prawa łowieckiego oraz prawa autorskiego, gdzie stosuje się podobne rozwiązania, zresztą przyjęte w ostatnim czasie.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełCzesławFiedorowicz">W art. 4 ust. 1 pkt. 4 nastąpiło doprecyzowanie, iż organizacje te mogą prowadzić działalność gospodarczą w rozmiarach służących realizacji ich celów i w przedmiocie określonym w ich statutach.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Został również wprowadzony ust. 2 w art. 4, który mówi o możliwości przeniesienia - w drodze rozporządzenia - na właściwych wojewodów możliwości nadzoru nad regionalnymi, czy też lokalnymi organizacjami turystycznymi. Dotyczy to zwłaszcza dosyć masowego procesu tworzenia lokalnych organizacji, których działalność zamykałaby się w obszarze jednego województwa, ale dotyczy to również organizacji regionalnych działających na terenie jednego województwa.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Nadzór ministra właściwego jest o tyle istotny, że z jednego z zapisów wynika, iż organizacje regionalne mogą zakresem swojej działalności obejmować obszar więcej niż jednego województwa, natomiast istotne jest również, że w ten sposób stwarzamy możliwość, by wojewoda, w trybie i na zasadach określonych w rozporządzeniu ministra właściwego, mógł objąć uprawnienia nadzorcze nad działalnością tych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Tak więc uwagi państwa zostały skonsumowane w trakcie prac podkomisji nadzwyczajnej. Pragnę dodać, że reprezentujący rząd, pan minister Tadeusz Donocik nie wnosił zastrzeżeń do treści przedstawianego dzisiaj sprawozdania. Zobowiązał on nas do przekazania państwu, że oficjalne stanowisko rządu pojawi się przed drugim czytaniem projektu ustawy. Przypominam, że znajdujemy się jeszcze na etapie pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jakieś merytoryczne pytania lub uwagi pod adresem przewodniczącego podkomisji? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy obecnie do pracy nad projektem. Sprawozdanie zostało przez podkomisję przedłożone z datą 9 listopada 2000 r. Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do zmiany nr 1. Czy są uwagi? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zmiana nr 2 wprowadza nowe brzmienie art. 4. Proszę o uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z uwagą zapoznałem się z tekstem sprawozdania oraz bardzo uważnie wysłuchałem referatu pana posła sprawozdawcy. Stwierdzam, że znakomita większość uwag i zastrzeżeń zgłoszonych podczas poprzednich posiedzeń Komisji, została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Niestety, jedna kwestia wciąż pozostaje niejasna, a właściwie w ogóle nieuregulowana. Kwestia ta może rzutować na wykonalność tej ustawy, sprawność realizacji procesów zakładania regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych. W ich trakcie mogą pojawić się konflikty.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to prosta konsekwencja powoływania tych organizacji na podstawie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach i dopuszczenia do członkostwa w tych organizacjach osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przekazano mi informację, że pan prof. Hubert Izdebski, gdy zreferowano mu przebieg posiedzenia Komisji, zwrócił uwagę na zasadę lex posterior, w myśl której prawo późniejsze uchyla prawo wcześniejsze, a ponieważ ta ustawa niewątpliwie będzie ustawą późniejszą niż ustawa - Prawo o stowarzyszeniach i w pewnym sensie jest ona prawem szczególnym w stosunku do ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, dlatego jej przepisy mają pierwszeństwo.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie ma co do tego wątpliwości, tylko że sytuacje tworzone przez omawianą ustawę nie mogą być regulowane pomocniczo na podstawie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, a sama ta ustawa nie zawiera regulacji, po pierwsze, o reprezentacji na walnych zgromadzeniach stowarzyszeń - to jest łatwe do usunięcia, ponieważ możemy przyjąć, że osoba prawna jest reprezentowana przez swoje organy - ale, po drugie, osoba prawna, jako członek zwyczajny regionalnej lub lokalnej organizacji turystycznej, będzie miała, z mocy prawa, bierne prawo wyborcze. Czynne prawo wyborcze będzie posiadał przedstawiciel tej osoby prawnej, która będzie członkiem stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Problem sprowadza się zatem do kwestii, kto będzie korzystał z biernego prawa wyborczego, ponieważ takowe przysługuje członkowi, a nie przedstawicielowi członka. Można oczywiście stosować pewne analogie i rozbudowując całe rozumowanie dojść do wniosku, iż jest sprawą samonarzucającą się intelektualnie, że jeżeli ktoś jest przedstawicielem osoby prawnej będącej członkiem stowarzyszenia, to może on realizować również bierne prawo wyborcze, czyli może być powoływany do władz regionalnej lub lokalnej organizacji turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Należy sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, co wtedy, gdy ten ktoś zerwie kontrakt łączący go z daną osobą prawną będącą członkiem stowarzyszenia i przestanie być członkiem władz stowarzyszenia? Czy taka osoba sprawuje wówczas aktualny mandat we władzach lokalnej organizacji turystycznej, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kwestii tej nie rozstrzygniemy na gruncie prawa o stowarzyszeniach, ani na gruncie jakiegokolwiek innego prawa, tymczasem w omawianym projekcie nie ma przepisu rozstrzygającego tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji dawałem przykład konkretnej sytuacji, a ponieważ przykład ten był spersonifikowany, to sądzę, że był łatwy do zapamiętania również dla członków podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak więc jeszcze raz powiem o tym, że w Polskim Związku Piłki Nożnej, na skutek nieadekwatnego statutu, np. pomieszania członkostwa osób fizycznych i członkostwa osób prawnych, dochodziło do takich sytuacji, że oto reprezentantem „Olimpii” Poznań była osoba, która przed dziewięciu laty uzyskała mandat z tegoż klubu, a w danym momencie była prezesem „Legii” Warszawa. Obecnie już nim nie jest.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak więc prezes „Legii” Warszawa spełniał mandat „Olimpii” Poznań. Reasumując, uważam, że ta zasadnicza dla funkcjonowania regionalnej i lokalnej organizacji turystycznej kwestia nadal nie jest uregulowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Pragnę odwołać się do wzmiankowanej analogii, która odnosi się do przepisów prawa łowieckiego i prawa autorskiego. Tam rzeczywiście stworzono możliwość udziału osób prawnych w stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Tych kwestii rzeczywiście nie doprecyzowano, a stało się tak dlatego, że muszą i powinny one być uregulowane w statutach stowarzyszeń. Pozwolę sobie zarysować pewną analogię, ponieważ od siedmiu lat jestem prezesem stowarzyszenia, do którego należą: 56 gmin oraz wojewoda. Jeżeli któraś z gmin występuje ze stowarzyszenia lub odwoływany jest burmistrz, który dotychczas daną gminę reprezentował, to na tę okoliczność istnieje w statucie odpowiedni zapis, który stanowi, że w tym momencie osoba, która reprezentuje gminę traci prawo udziału w organach tego stowarzyszenia. Dzieje się to jednocześnie z utratą uprawnienia do reprezentowania danej gminy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Kwestia ta jest uregulowana w statucie organizacji, o której mówię. Przez siedem lat nigdy nie powstał wokół tej sprawy żaden konflikt, ponieważ zamiarem tego stowarzyszenia jest takie precyzyjne funkcjonowanie i takie precyzyjne ustalenie w statucie stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełCzesławFiedorowicz">To, o czym mówił pan poseł Henryk Goryszewski, odnosiło się do Polskiego Związku Piłki Nożnej i zostało podniesione również przez nowe władze PZPN, ale chodzi tu o kwestię złego statutu. Zatem jak by tego nie uregulować w ustawie, to jeżeli zostanie przyjęty statut - jego mankamenty w odniesieniu do innych kwestii mogą równie źle skutkować.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Jeżeli zatem mówimy o tworzeniu lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych, które mają zajmować się koordynowaniem wysiłków mających na celu promocję turystyczną danego regionu - jest to działalność bardzo bezpieczna - oraz precyzyjnie określonym zakresem zdobywania i wygospodarowywania środków pochodzących z darowizn, dotacji oraz działalności gospodarczej, która jest określona „w rozmiarach służących realizacji ich celów i w przedmiocie określonym w ich statutach”, co podlega stałej kontroli organów skarbowych, to nie możemy zakładać takich kolizji, zwłaszcza że w Polsce powstała dopiero jedna regionalna organizacja turystyczna, mianowicie Dolnośląska Organizacja Turystyczna.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Jest bardzo istotne, by od wszystkich środowisk, tak samorządowych jak i branżowych, oczekiwać pomocy w tworzeniu tych organizacji właśnie w takim trybie.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Tyle mogę odpowiedzieć na wątpliwości pana posła Henryka Goryszewskiego, sugerując jednocześnie, że jeżeli pan poseł ma jakiś pomysł, w kwestii wprowadzenia stosownego zapisu do omawianego projektu ustawy, to oczekuję na jego przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że gdybyśmy przenieśli propozycję przedstawioną przez podkomisję na grunt rozwiązań obowiązujących na mocy ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, to jest to pewnego rodzaju, specyficzny, związek stowarzyszeń z udziałem podmiotów prawa handlowego posiadających osobowość prawną oraz udziałem samorządów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Takie związki stowarzyszeń funkcjonują w Polsce już od lat i wszystkie kwestie są rozwiązane. Moim zdaniem, nie ma tutaj osób fizycznych, natomiast są tylko osoby prawne, dlatego sytuacja, która budziła nasze wątpliwości podczas ostatniego posiedzenia Komisji, jest w znacznej mierze wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Wszystkie kwestie dotyczące reprezentacji osoby prawnej są uregulowane. Pozostają jeszcze wewnętrzne regulacje, np. statuty i ordynacje wyborcze, które mogą być stosowane przez poszczególne stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, bardzo mi przykro, ale nie zgadzam się z tym, co pan powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Nie musi pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To prawda, panie pośle, jest to moim dobrym prawem i jest dobrym prawem demokracji, że nie muszę się zgadzać, zwłaszcza gdy jestem przekonany o swojej racji. Nawet więcej, panie pośle, chciałbym panu powiedzieć, że tak na panu, jak i na mnie ciąży moralny obowiązek, wobec naszych wyborców, niezgadzania się w sytuacji, gdy uważamy, że to my mamy rację, a nie większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Tyle że ja się z panem posłem nie zgadzam w tej konkretnej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Problem polega na tym, że podczas poprzedniego posiedzenia wyjaśniliśmy sobie, że to nie jest jakikolwiek związek osób prawnych. To jest zapisane w art. 4 ust. 1 pkt. 1, który brzmi: „członkiem tych organizacji mogą być również osoby prawne...”.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to racja dla odwoływania się do ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, że podstawowe członkostwo to jest członkostwo osób fizycznych, natomiast członkostwo osób prawnych jest członkostwem dodatkowym.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Konsekwencje tego zapisu są takie, że oto powstaje zasadnicza materialna nierówność, i to w obie strony, między członkiem osobą fizyczną a członkiem osobą prawną, który dysponuje znacznie większym potencjałem i autorytetem.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Członek osoba fizyczna może czuć się zdominowany, a z drugiej strony członek osoba prawna może stwierdzić: „dysponuję całym potencjałem mojej organizacji, ale mam tylko jeden głos”.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">To właśnie jest pole do powstawania konfliktów i nie możemy tego pozostawić do uregulowania przez statuty. Zresztą te statuty również będą budowane w sytuacjach konfliktowych. Z tych oto powodów kwestia ta musi być rozstrzygnięta przez ustawodawcę.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poza tym ustawodawca tworzący dobre prawo nie może zakładać, że ludzie będą to prawo wykonywać z dobrą wolą - cum bona fide - a wręcz przeciwnie, musi on zakładać, że pewna liczba osób będzie chciała wykorzystać to prawo w różnych dziwnych interesach.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wobec tego prawo to musi być tak zbudowane, żeby nie było można go niecnie wykorzystywać.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">W moim przekonaniu, panie przewodniczący, absolutnym minimum jest dodanie w art. 4 ust. 1. punktu 5 o treści: „bierne prawo wyborcze przysługuje również przedstawicielom osób prawnych - członków tych organizacji; prawo to wygasa w razie cofnięcia umocowania do przedstawicielstwa”.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">To jest absolutne minimum, a przy tak skromnym i nierozbudowanym zapisie, łatwe będzie uzasadnienie wniosku, że z chwilą cofnięcia przedstawicielstwa osobie wybranej do zarządu lokalnej czy regionalnej organizacji turystycznej, osoba ta, jako że straciła bierne prawo wyborcze, automatycznie przestaje być członkiem tego zarządu.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Oczywiście, może to doprowadzić do dekompletacji zarządu, ale jest to skutkiem tego, że budujemy dziwną sytuację, w której członkami stowarzyszenia, na gruncie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach przystosowane wyłącznie do osób fizycznych, mogą być również osoby prawne.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Na szczęście lub na nieszczęście, w przypadku klasycznych stowarzyszeń, może dojść do sytuacji, iż na skutek wyjątkowego zbiegu okoliczności, np. wymrze cały zarząd. Wówczas stosuje się istniejące przepisy o zarządzie komisarycznych itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Na obecnym etapie chciałbym prosić przedstawicieli Biura Legislacyjnego, żebyśmy spróbowali sobie odpowiedzieć na pewną zasadniczą kwestię. Otóż rozumiem, że rozwiązanie zaproponowane przez podkomisję jest zbudowane na podstawie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, która to ustawa przewiduje związek osób fizycznych, czyli stowarzyszenie, albo związek osób prawnych, czyli stowarzyszenie stowarzyszeń, czy też związek stowarzyszeń. Nam chodzi właśnie o taką formę. To jest to drugie rozwiązanie, o którym mówimy, ponieważ to przywołanie dotyczy propozycji, która jest zawarta powyżej w zmianie pierwszej dotyczącej pierwszej części.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z kolei tutaj, w celu zapewnienia klarowności sytuacji, czyli żeby był to związek osób prawnych, powinniśmy napisać, że: „członkiem tych organizacji mogą być osoby prawne, w szczególności podmioty, o których mowa...”, czyli jednostki samorządów gminnych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Innymi słowy, proponuję wykreślenie z tego ustępu wyrazu „również”, wówczas będzie jasne, że chodzi o osoby prawne, w tym również samorządy. Takie rozwiązanie było intencją Komisji, a nie żadne inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, bardzo przepraszam, nie mam przed sobą stenogramu z poprzedniego posiedzenia, ale na początku ówczesnej dyskusji, bodajże pan minister Wojciech Katner postawił istotne pytanie, a następnie padła odpowiedź, że to ma być stowarzyszenie mieszane. W przeciwnym wypadku pewne elementy w ogóle są tutaj niepotrzebne i należałoby to wszystko jeszcze inaczej zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełJerzyBudnik">Pan przewodniczący mnie ubiegł, ponieważ ja również chciałem prosić o opinię przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Obecnie powtarzamy dyskusję, która już się odbyła na forum naszej Komisji. Uważam zresztą, że zastrzeżenia pana posła Henryka Goryszewskiego są istotne, tak więc nie można nad nimi przejść do porządku dziennego. Byłoby dobrze gdybyśmy wyjaśnili te wątpliwości na obecnym etapie procedowania, ponieważ pojawiają się one także w innych okolicznościach.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełJerzyBudnik">Podobnych argumentów wysłuchałem niedawno podczas posiedzenia komisji Sejmiku Województwa Pomorskiego, która debatowała nad projektem uchwały w sprawie powołania regionalnej organizacji turystycznej, zresztą w podobnej formie, jak to proponujemy w tej nowelizacji. Wówczas pojawiły się zastrzeżenia tego samego typu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełJerzyBudnik">Reasumując, byłoby dobrze, gdybyśmy uzyskali jednolitą wykładnię Biura Legislacyjnego, zanim pojawi się stanowisko rządu, bo w jakimś momencie ono na pewno się pojawi.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PosełJerzyBudnik">Mój wniosek zmierza zatem do tego, żebyśmy wysłuchali opinii przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W celu usunięcia wszelkich wątpliwości chciałbym jeszcze skorygować swoją propozycję. Proponuję zatem napisać: „członkiem tych organizacji są osoby prawne, w szczególności podmioty, o których mowa...”, czyli jednostki samorządowe. Z tego będzie jednoznacznie wynikało, że chodzi o związek osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Propozycja pana przewodniczącego jest słuszna, ponieważ tutaj rzeczywiście największym problemem był ów wyraz „również”. Przypominam sobie dyskusję toczoną podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Była wówczas mowa o tym, że członkiem organizacji mogą być również osoby fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Po skreśleniu wyrazu „również” art. 4 ust. 1 pkt 1 przyjąłby następujące brzmienie: „członkiem tych organizacji są osoby prawne, w szczególności podmioty, o których mowa w art. 3 ust. 2 pkt 1”. Chodzi oczywiście o jednostki samorządu. One posiadają przecież osobowość prawną.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli przyjmiemy taką wersję, to problem będzie rozwiązany. Natomiast co do propozycji pana posła Henryka Goryszewskiego, która dotyczy owego biernego prawa wyborczego, to kwestia ta może wejść w zakres regulacji statutowych. Artykuł 10 ustawy - Prawo o stowarzyszeniach stanowi co statut powinien zawierać w szczególności. Jest tutaj m.in. określony sposób nabywania i utraty członkostwa, a także przyczyny utraty członkostwa, ordynacja wyborcza, władze stowarzyszenia etc.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sądzę, że powtarzanie tego jest zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pani mecenas, proszę łaskawie przeczytać art. 1 z rozdziału 1 zatytułowanego - Przepisy ogólne, ustawy o stowarzyszeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Dobrze, proszę państwa, ale mamy już pewien casus, a mianowicie ustawę o prawie autorskim oraz ustawę o prawie łowieckim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, wymagamy od rządu szacunku dla Sejmu oraz naszej Komisji, zresztą to bardzo słusznie. Nie jeden raz głośno protestowałem, również na forum tej Komisji, gdy rząd nie był właściwie reprezentowany. Musimy mieć również szacunek dla samych siebie i dać najpierw przykład tego szacunku.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Skoro zatem budowaliśmy to w formule stowarzyszenia osób fizycznych, tworząc casus specjalny, w związku z którym mogą doń wchodzić również osoby prawne, a obecnie po paru miesiącach dochodzimy do wniosku, że to mają być tylko osoby prawne, to należy to wszystko inaczej napisać.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W przeciwnym razie to wszystko traci jakikolwiek sens i żaden rozsądny prawnik nie będzie widział uzasadnienia odwoływania się przez nas do ustawy - Prawo o stowarzyszeniach. Dlaczego nie odwołujemy się np. do prawa o hodowli krów? Przecież równie dobrze moglibyśmy to uczynić, skoro jest oczywiste, iż nie ma żadnego związku między prawem o stowarzyszeniach a formą taką jak związek osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Już lepiej byłoby się odwoływać do uregulowań prawnych dotyczących izb gospodarczych. Oczywiście, nie chodzi mi o to, by rzeczywiście się do nich odwoływać, ale związek między tymi regulacjami byłby bliższy.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ostateczności, gdybyśmy napisali nie o tym, że chodzi o organizacje działające na podstawie prawa o stowarzyszeniach - przecież ta ustawa zaczyna się od konstytutywnego zapisu, że to: „obywatele Rzeczypospolitej mogą tworzyć stowarzyszenia”, a osoby prawne nie są obywatelami Rzeczypospolitej, tylko są nimi osoby fizyczne, złączone z Rzeczpospolitą specjalnym publicznoprawnym związkiem - natomiast w ostatnim przepisie, czyniąc z niego ust. 3, napisać zamiast tego nagłówka: „stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o stowarzyszeniach”. Wymaga to oczywiście dodania wyrazu „odpowiednio”.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Byłoby to zgodne z zasadami tworzenia dobrego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">W tym aspekcie podzielam opinię pana posła Henryka Goryszewskiego. Nasza wcześniejsza różnica zdań polegała na tym, że ja nie dostrzegam przyczyny, dla której osoba prawna miałaby być pozbawiona biernego prawa wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Coś takiego jest możliwe również dzięki uregulowaniom wewnętrznym, tak tej osoby prawnej, jak i statutu danego stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Jeżeli chodzi o omawiany przypadek, to w istocie ja również przez cały czas byłem przekonany, że chodzi o organizację mieszaną, czyli z udziałem osób fizycznych oraz osób prawnych. Gdybyśmy zatem mieli teraz przejść z powrotem tylko do koncepcji osób prawnych, to rzeczywiście cały ten zapis jest trochę bez sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Rzeczywiście, w sposób istotny różnimy się w opiniach na omawiany temat. Przypominam, że wielokrotnie to argumentowaliśmy, a w dodatku powstała już pierwsza organizacja, w której skład wchodzą tylko samorządy. To one utworzyły stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Innymi słowy, osoby prawne, jakimi są gminy, utworzyły stowarzyszenie, natomiast problemem artykułowanym przez branżę turystyczną - powtarzam to po raz kolejny - jest brak możliwości zrzeszania się w takim stowarzyszeniu przez inne osoby prawne, czyli podmioty tej branży.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Reprezentując Komisję nigdy nie mówiłem o możliwości udziału osób fizycznych w tej organizacji, choć być może przeoczyłem niektóre elementy prowadzonej dyskusji oraz pytania w niej zawarte.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Regulacja zawarta w projekcie wcale nie zmusza do tego, by w każdym województwie regionalne i lokalne organizacje turystyczne powstawały wyłącznie w formie stowarzyszeń, bo mogą one przyjmować również inne formy, ale jeżeli powstają w formie stowarzyszeń, to nie tylko stowarzyszeń gmin.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Mogą to zatem być takie stowarzyszenia, do których mogą należeć inne osoby prawne. Do tego zmierza propozycja podkomisji, zresztą kierunek ten potwierdzają wszystkie analizy i ekspertyzy. Nasza dyskusja przez cały czas odbywała się pod takim kątem, również dyskusja na posiedzeniach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Wobec powyższego, w dalszym ciągu nie zgadzam się z niektórymi zgłaszanymi przez państwa uwagami, ponieważ tutaj nie ma nic do rzeczy kwestia biernego i czynnego prawa wyborczego. Podpieram się swoimi długoletnimi doświadczeniami związanymi z działalnością dużego i silnego stowarzyszenia gromadzącego 56 osób prawnych. Tę kwestię w prosty sposób można zapisać w statucie organizacji.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Jestem za wyeliminowaniem tej istotnej wątpliwości, o której była mowa, i zastąpieniem wyrazów: „mogą być również” wyrazem „są”.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Z kolei, gdy kwestionujemy nasz projekt, mówiąc o tym, że trzeba to inaczej zapisać, to nie powinniśmy stwarzać wrażenia, że oto coś trzeba inaczej zapisać, tylko nie wiadomo jak.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Przepraszam bardzo, ale powiem otwarcie, że wszystkich państwa prosiłem o zgłaszanie uwag przed posiedzeniem podkomisji, natomiast nikt takich uwag nie zgłosił. Prosiłem o zgłoszenie uwag do sekretariatu Komisji, ale żaden z posłów tego nie uczynił.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Dotyczy to również pana posła Jerzego Budnika, który nie uczestniczył w pracach podkomisji, mimo że był jej członkiem.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Tak więc albo stwarzamy wrażenie i dajemy sygnał, że pracujemy nad rozwiązaniem, które ma pomóc w tworzeniu regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, z tym że wciąż szukamy dziury w całym albo kończymy procedowanie. Zaznaczam, że jest to dopiero pierwsze czytanie i nie kończymy procesu legislacyjnego w tym zakresie. Jest oczywiste, że podczas drugiego i trzeciego czytania mamy prawo doprecyzować wszystkie elementy, które budzą nasze wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Uważam, że treść przedstawionego sprawozdania jest spójna, a ekspertyzy, którymi dysponujemy również wskazują, że jest to działanie we właściwym kierunku. Dodam, że obszar działalności takich regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, jest niesłychanie istotny, ponieważ jest to drobny wycinek działań związanych z całą promocją turystyczną poszczególnych województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nasza dyskusja za chwilę przyniesie stosowne rozwiązania. Dostrzegam pewne niebezpieczeństwo, zresztą sygnalizowane już przez pana posła Henryka Goryszewskiego. Otóż powołując się w tej ustawie na ustawę - Prawo o stowarzyszeniach, musimy wziąć pod uwagę, że owo prawo o stowarzyszeniach przewiduje związek osób prawnych, ale stowarzyszeń, natomiast nie przewiduje takiej formy, jak związek stowarzyszeń, samorządów oraz podmiotów prawa handlowego z osobowością prawną. To właśnie ten wyjątek mamy zapisać w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym to określenie dotyczące osób prawnych i przywołanie ustawy o stowarzyszeniach, rzeczywiście jest nieprecyzyjne. Te osoby prawne, które mają dość szczególny charakter w tym przypadku, musiałyby być jednak w jakiś sposób określone. Tam było napisane: „mogą być osoby prawne oraz przedsiębiorcy z dziedziny turystyki będące osobami prawnymi”. Można było zatem domniemywać, że chodzi o podmioty prawa handlowego, np. spółki. Obecny zapis nie daje jednak pełnej gwarancji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pragnę stwierdzić, że gdy porównuję ten tekst z tekstem poprzednim, to konstatuję, iż skonsumował on sporo z tych uwag, które pan minister Wojciech Katner oraz ja wnieśliśmy podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Nie jest więc tak, że zabierałem głos w sposób nieuzasadniony, tylko po to, by marnować nasz cenny czas. Wolałbym nie słyszeć uwag tego rodzaju, przynajmniej pod moim adresem, jako że tak dzisiaj, jak i poprzednio składałem konkretne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli teraz dowiaduję się, że to nie ma być stowarzyszenie osób fizycznych z udziałem osób prawnych, to autorzy mogą mieć pretensje tylko do siebie, że niewyraźnie to artykułowali. Możemy sięgnąć do stenogramu z poprzedniego posiedzenia i tam będzie wyraźnie napisane, kto mówił o tym, wyjaśniając, że ma to być stowarzyszenie osób fizycznych i osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepis określający również osoby prawne, wbrew pozorom, nie odnosi się tylko do osób będących podmiotami prawa handlowego, ponieważ samorządy również posiadają osobowość prawną. Dopiero uczymy się rozróżniania publicznej i prywatnej osoby prawnej.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlatego, w moim przekonaniu, jeżeli teraz chodzi o to - daj Boże, by podczas drugiego lub trzeciego czytania nie okazało się, że chodzi o jeszcze co innego - iż ma to być związek osób prawnych prawa publicznego i prawa prywatnego, to uważam, że należałoby napisać: „W celu wykonania zadania, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 5, mogą być tworzone regionalne i lokalne organizacje turystyczne z udziałem samorządów i osób prawnych, w szczególności podmiotów, o których mowa w art. 3 ust. 2 pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Oczywiście, wtedy w art. 4 nie będzie już punktów, tylko ustępy. Drugi z nich przyjąłby brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">„Nadzór nad tymi organizacjami sprawuje minister właściwy do spraw turystyki”.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">A oto brzmienie kolejnych ustępów:</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">„3. Sądem rejestrowym jest sąd utworzony na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym itd.”,</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">„4. Organizacje te mogą prowadzić działalność gospodarczą w rozmiarach służących realizacji ich celu i w przedmiocie określonym w ich statutach”. Mogę się zgodzić, że w sytuacji, gdy będą to tylko osoby prawne, możemy pozostawić na boku kwestię reprezentacji i wyboru władzy, ponieważ nawet gdy nie będzie to uregulowane prawnie, to jednak mamy precedensy w innych dziedzinach prawa.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Moim zdaniem, potrzebny byłby jeszcze jeden ustęp, dosyć kaleki, ale po tych wszystkich dyskusjach, które tu są toczone, nie widzę możliwości przeforsowania innego odwołania. Oto jego treść:</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">„5. Do działalności tych organizacji stosuje się odpowiednie przepisy ustawy - Prawo o stowarzyszeniach itd.”</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli tak to wszystko zapiszemy, wówczas będzie to sensowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WspółpracyRegionalnejwPolskiejOrganizacjiTurystycznejMarekGołkowski">Chciałbym zwrócić uwagę na pewien istotny fakt. Otóż na pozór niewielka różnica w nazwie między regionalnymi a lokalnymi organizacjami turystycznymi, może kryć zupełnie odmienny skład podmiotów tworzących te organizacje.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WspółpracyRegionalnejwPolskiejOrganizacjiTurystycznejMarekGołkowski">Jedynym podobnym podmiotem będzie jednostka samorządu regionalnego, tyle że w regionalnych organizacjach turystycznych winien to być marszałek sejmiku wojewódzkiego, natomiast w lokalnych organizacjach turystycznych może to być pojedyncza gmina lub kilka gmin porozumiewających się w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WspółpracyRegionalnejwPolskiejOrganizacjiTurystycznejMarekGołkowski">Podmiotami związanymi z branżą turystyczną na poziomie regionalnym będą np. izby turystyczne, związki hotelarzy, związki restauratorów, związki transportowców, czyli po prostu poszczególne związki branżowe reprezentujące konkretne branże związane z turystyką.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WspółpracyRegionalnejwPolskiejOrganizacjiTurystycznejMarekGołkowski">Z kolei, na poziomie lokalnym, najprawdopodobniej będą to takie podmioty, jak właściciel stacji benzynowej, restauracji lub hotelu, czy ogólnie mówiąc osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. Tacy będą partnerzy tej gminy, która założy lokalną organizację turystyczną.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#WspółpracyRegionalnejwPolskiejOrganizacjiTurystycznejMarekGołkowski">W związku z powyższym byłoby bardzo źle, gdyby nastąpiło tak dalekie odejście od ustawy o stowarzyszeniach, iż uniemożliwiłoby ono udział osób fizycznych. Dlatego przez cały czas mówiliśmy o ustawie o stowarzyszeniach oraz konieczności stworzenia możliwości łączenia osób prawnych z osobami fizycznymi. Mieliśmy na względzie właśnie lokalne organizacje turystyczne, bowiem w przypadku organizacji regionalnych ten problem raczej nie wystąpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To jest zupełnie nowa jakość. W związku z tym prosiłbym pana posła Czesława Fiedorowicza o ustosunkowanie się do tej kwestii w imieniu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Jeżeli rząd skieruje taki projekt, to oczywiście będziemy nad nim debatowali. Proponuję, żeby pan dyrektor zainspirował ministra gospodarki, by rząd zgłosił taki projekt, natomiast my takiego projektu nie zgłaszamy.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Zgłosiliśmy natomiast ten projekt, który mają państwo w przedłożonym sprawozdaniu. W myśl tego projektu na poziomie lokalnym mogą istnieć stowarzyszenia, które zgodnie z ustawą - Prawo o stowarzyszeniach, będą tworzyły osoby fizyczne. Nie wyłączamy możliwości tworzenia normalnych stowarzyszeń. Nie wyłączamy również możliwości tworzenia izb, fundacji etc.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Uważamy natomiast, że ze względu na fakt, iż obecnie głównymi podmiotami - oprócz samorządów, a także stowarzyszeń oraz izb posiadających osobowość prawną - które powinny uzyskać możliwość tworzenia regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, są podmioty branży turystycznej posiadające osobowość prawną. Tego dotyczy projekt, który przedkładamy i uważam, że powinniśmy się teraz skoncentrować na propozycjach w nim zawartych.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Rozumiem, że pan dyrektor zapowiedział, iż wkrótce rząd skieruje propozycję nowych rozwiązań. Skoncentrujmy się zatem nad tekstem sprawozdania. Sądzę, że uwagi wnoszone przez państwa zmierzają do tego, by skonsumować zawarte w nim propozycje.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Po raz kolejny pragnę zwrócić uwagę na fakt, że ta ustawa nie nakłada wyłączności, natomiast stwarza możliwość skorzystania z formuły tworzenia stowarzyszeń z udziałem gmin, osób prawnych, czy też innych organizacji regionalnych posiadających osobowość prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Sądzę, że powstało już spore zamieszanie w tym wszystkim. Uważam, że powinniśmy rozstrzygnąć podstawową kwestię, czy mają to być organizacje mieszane, czy też złożone wyłącznie z osób prawnych. Jeżeli ją rozstrzygniemy, to resztę można zapisać podążając tokiem myślenia pana posła Henryka Goryszewskiego. Podzielam jego opinię, że na ustawę - Prawo o stowarzyszeniach, należy powołać się na samym końcu nowelizacji, pisząc, że przepisy ustawy o stowarzyszeniach stosuje się odpowiednio itd.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Z kolei tutaj, byłoby to niefortunne ujęcie, gdyby dotyczyło to tylko osób prawnych. Rozstrzygnijmy zatem zasadniczą kwestię: formuła mieszana, czy też tylko osoby prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że to jest podstawowa przesłanka merytoryczna, która może spowodować podjęcie stosownej decyzji, jednak dla mnie istotna jest opinia przewodniczącego podkomisji, który zabiera głos jako osoba upoważniona przez wnioskodawców. On wyraźnie stwierdził, że ma to być ustawa mówiąca o związku osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli zatem ktoś z państwa zgłasza w trakcie pierwszego czytania propozycję, w myśl której ma to być stowarzyszenie mieszane złożone z osób fizycznych i osób prawnych, to proszę uprzejmie. W przeciwnym razie nie mamy o czym dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z uwagi na fakt, że tutaj jest napisane to zaczyna żyć własnym życiem, a tutaj jest napisane, że członkiem tych organizacji mogą być również osoby prawne - tak się składa, że w Kodeksie cywilnym mamy tylko dwie kategorie osób, czyli osoby fizyczne i prawne - wobec tego stawiam wniosek, którego treść przed momentem sprecyzował pan przewodniczący. W ten sposób sprowokuję Komisję do kierunkowego rozstrzygnięcia tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak więc stawiam wniosek, by organizacja taka był to związek osób prawnych i osób fizycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozstrzygniemy zatem kwestię, czy ta nowelizacja ma zmierzać do powołania regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, jako związków osób fizycznych i osób prawnych, w tym podmiotów prawa handlowego, samorządów i stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z państwa jest za propozycją podkomisji, czyli żeby był to wyłącznie związek osób prawnych?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto jest za wnioskiem zgłoszonym przez pana posła Henryka Goryszewskiego, czyli za formułą mieszaną?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że za propozycją podkomisji głosowało 4 posłów, 5 posłów poparło wniosek posła Henryka Goryszewskiego, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Oznacza to, że propozycja pana posła uzyskała większość. Skoro ma to być związek mieszany, to projekt ten musi być pisany od podstaw. Taki jest rezultat przyjętego przez Komisję kierunkowego rozstrzygnięcia. Chyba że pan poseł Henryk Goryszewski jest tak dalece przygotowany merytorycznie, że może zaproponować konkretne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W moim przekonaniu, ustawa ta była - niestety - napisana w taki sposób, oczywiście abstrahuję od intencji autorów, iż wydaje mi się, że był to klasyczny przypadek, w którym język kłamał głosowi, a głos myśli.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Uważam, że można wszystko łatwo naprawić dodając ustęp dotyczący reprezentacji - zgodnie z tym co proponowałem - i zacząć tak jak tutaj w sprawozdaniu od przepisu stanowiącego, że tworzy się regionalne i lokalne organizacje turystyczne na podstawie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z kolei, gdybyśmy zaczęli budować tę ustawę tylko dla stowarzyszeń, wówczas musielibyśmy to zapisać inaczej. Takie jest moje przekonanie, jakkolwiek mogę się mylić. Pamiętam jednak dyskusję z udziałem ministra prof. Wojciecha Katnera, który dla mnie skromnego doktora jest autorytetem w dziedzinie prawa gospodarczego i prawa dotyczącego organizacji etc. W wyniku tamtej dyskusji uważam, że ten jeden przepis jest tutaj po prostu potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełJerzyBudnik">Panie przewodniczący, uważam że powinniśmy uniknąć utknięcia w dyskusjach nad problemami ocierającymi się o teorię prawa, dlatego składam wniosek o skierowanie tego projektu ponownie do podkomisji, która będzie mogła przedłożyć nam kolejne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełJerzyBudnik">Podkomisja współpracowała z przedstawicielami branży turystycznej i niewątpliwie wnieśli oni swój wkład w te prace, wobec tego należy dać im szansę na wypowiedzenie się na temat proponowanych zmian. Powinni oni nadal brać udział w pracach nad nowelizacją, która jest przecież przeprowadzana głównie dla nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Poszedłbym nawet dalej niż proponuje pan poseł Henryk Goryszewski. Uznałbym, że skoro tak rozstrzygnęliśmy, to aktualne zapisy są dobre i należy tylko dołożyć w odpowiednim miejscu jedno zdanie, mianowicie, że: „O przedstawicielstwie osoby prawnej w tej organizacji rozstrzyga statut tej organizacji”, czy coś w tym rodzaju. To zupełnie wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, jaki jest związek ustawy - Prawo o stowarzyszeniach z tym, że organizacje te mają mieć formułę mieszaną, a w ich skład mają wejść również osoby prawne nie będące stowarzyszeniami?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy jest w tym zakresie jakiekolwiek umocowanie w ustawie - Prawo o stowarzyszeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Ale przecież zrobiliśmy już wyjątki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tak, ale w takim razie musimy zapisać te wyjątki.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sytuacja nie jest zatem jasna. Pan poseł Jerzy Budnik złożył wniosek formalny. Zdaje się, że pan przewodniczący podkomisji pragnie ustosunkować się do tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Pragnę stwierdzić, iż rezygnuję z funkcji przewodniczącego podkomisji zajmującej się pracami nad tym projektem oraz w ogóle z członkostwa w tej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Został złożony wniosek formalny, by odesłać projekt ponownie do podkomisji. Podjęliśmy zasadnicze rozstrzygnięcie, że ma to być związek mieszany, złożony z osób fizycznych i osób prawnych, tak więc podkomisja musi przygotować nowy projekt zawierający takie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku formalnego?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym się, opowiedziała się za przyjęciem wniosku formalnego.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że pan poseł Czesław Fiedorowicz zrezygnował tylko z funkcji przewodniczącego, ale nadal jest członkiem podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Zrezygnowałem również z członkostwa w podkomisji. Pan Henryk Goryszewski złożył wiele uwag, ale jest przeciwny odesłaniu projektu do podkomisji. Obawiam się, że pan poseł znowu nie złoży żadnych propozycji na piśmie i w ogóle do podkomisji nie trafią żadne propozycje. Następnie po raz kolejny wrócimy na forum Komisji. Jednym słowem będziemy uprawiali taki swoisty ping pong.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy nie wyciągali zbyt daleko idących wniosków.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z uwagi na fakt, że pan poseł Czesław Fiedorowicz zrezygnował z członkostwa w podkomisji, uprzejmie proszę o zgłaszanie kandydatur w celu uzupełnienia jej składu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepraszam, ale muszę wypowiedzieć się w sprawie, w której zostałem wywołany.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po pierwsze, w momencie gdy pan poseł Czesław Fiedorowicz zgłaszał rezygnację, wówczas jeszcze żadnym gestem nie dawałem do zrozumienia, że będę głosował przeciwko skierowaniu projektu do podkomisji, a głosowałem w taki sposób, ponieważ uważam, że nie jest to konieczne. Tutaj jest niezbędny tylko jeden przepis, by ten projekt mógł być z powodzeniem broniony i to przed zastrzeżeniami dobrych prawników.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po drugie, chciałbym podzielić się z państwem uwagą natury osobistej. Otóż każdy, kto porównałby stenogram dzisiejszego posiedzenia ze stenogramem z posiedzenia poprzedniego, musiałby przyznać, że moje poglądy nie uległy zmianie. Głoszę zatem to samo, tyle że wówczas czyniłem to w utwierdzonym przekonaniu - nie będę mówił czy utwierdzonym przez wnioskodawców, czy przez kierownictwo Komisji - że chodzi tu o stowarzyszenie skupiające osoby prawne i osoby fizyczne. Przecież mówiliśmy wówczas o tym, że każdy ma prawo się stowarzyszać, a w takim razie po co ten przepis. Można przecież tworzyć stowarzyszenia takie, jakie się chce.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wówczas właśnie został podniesiony argument, iż przepis ten jest potrzebny dlatego, że prawo o stowarzyszeniach mówi o stowarzyszaniu się przez obywateli, a tutaj mają być również osoby prawne. Taka była treść tamtej dyskusji i moje wypowiedzi, tak więc proszę nie wmawiać, że zmieniam poglądy co posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ja zapewne nic takiego nie powiedziałem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, ja nie do pana kierowałem tę uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Natomiast ten dylemat na pewno zaistniał, ponieważ to ja podniosłem tę kwestię, pytając czy jest to związek mieszany, czy też nie. Nie uzyskaliśmy wówczas jednoznacznej odpowiedzi i dlatego, by wyjaśnić tę kwestię, skierowaliśmy projekt do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Przypominam, że wszystkie stowarzyszenia działają na podstawie ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, a nie tylko stowarzyszenia osób fizycznych. Na tej podstawie działają również stowarzyszenia gmin.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Co do kwestii stenogramu z poprzedniego posiedzenia Komisji, to przypominam, że pan poseł Henryk Goryszewski zobowiązał się, że przekaże swoje propozycje na piśmie. Prosił o to sekretariat Komisji, ale do dnia dzisiejszego pan poseł tych propozycji nie przekazał. To jest jedna z kwestii, o których mówiliśmy, i które nie zostały zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o zgłaszanie kandydatów do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełJerzyBudnik">Prosiłbym pana posła Czesława Fiedorowicza, by pod wpływem emocji nie wycofywał się z pracy w podkomisji. Nie jest tajemnicą, że pan poseł od początku tej kadencji Sejmu zajmował się tą problematyką i niewątpliwie zdobył w tym zakresie wiedzę i doświadczenie. Byłoby źle, gdyby pan poseł stanął teraz z boku i tylko przyglądał się pracom nad tą nowelizacją.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełJerzyBudnik">Ponadto prosiłbym pana przewodniczącego o odczytanie składu tej podkomisji, ponieważ wbrew temu co mówił pan poseł Czesław Fiedorowicz, nie jestem przekonany, czy byłem jej członkiem. Przynajmniej nie znalazłem ostatnio swojego nazwiska na liście obecności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełZygmuntRatman">Ja również przychylam się do propozycji pana posła Jerzego Budnika, by pan poseł Czesław Fiedorowicz zastanowił się jeszcze nad pozostaniem w składzie podkomisji. Z drugiej strony nie widzę przeszkód, żebyśmy ten zespół poszerzyli o osobę pana posła Henryka Goryszewskiego. Prosiłbym o rozważenie tej propozycji, ponieważ pomogłoby nam to w szybkim rozstrzygnięciu tych problemów. Oczekuje tego od nas cała branża turystyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli pan poseł Czesław Fiedorowicz cofnie swoją rezygnację, to, o ile Komisja obdarzy mnie tym zaufaniem, chętnie wezmę udział w pracach podkomisji. Składam również deklarację, że moja dodatkowa obecność nie będzie mogła być wykorzystana do zbudowania w podkomisji AWS-owskiej większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Oczywiście, przyjmuję taką propozycję, ale pragnę stwierdzić, że podczas ostatniego posiedzenia podkomisji nie można było mówić o żadnej większości, ponieważ byłem jego jedynym uczestnikiem. Zresztą dosyć skutecznie broniłem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tak więc komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej został przekazany do podkomisji. Mam prośbę do jej członków, by postarali się przygotować sprawozdanie na następne posiedzenie Komisji, czyli na 29 listopada, wówczas rozszerzymy porządek dzienny i niezwłocznie je rozpatrzymy.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy informację o stanie prac nad uregulowaniem zarządu nieruchomością Centralnego Ośrodka Sportu w obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy przedstawiciele Ministerstwa Środowiska skontaktowali się z panem ministrem Januszem Radziejowskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#DyrektorZygmuntKrzemiński">Próbowałem skontaktować się z panem ministrem, ale niestety, okazało się to niemożliwe. Dyrektor generalny Ministerstwa Środowiska poinformował mnie, że pan minister Janusz Radziejowski od godziny 14.00 uczestniczy w posiedzeniu Komitetu Integracji Europejskiej, odbywającym się pod przewodnictwem prezesa Rady Ministrów. Pan minister przedstawia tam projekt ustawy o organizmach zmodyfikowanych genetycznie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#DyrektorZygmuntKrzemiński">Obecnie w Sejmie, w ławach rządowych zasiada podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, pan minister Michalik, który czuwa nad ustawami ekologicznymi, które mają być dostosowane do konstytucji. Jeżeli pan przewodniczący uzna, że mam udać się na salę plenarną i zaprosić tutaj pana ministra, to oczywiście to uczynię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jest propozycja, żebyśmy mimo wszystko wysłuchali informacji, którą przedstawi nam pan dyrektor, a jeżeli nie będziemy mogli podejmować jednoznacznej decyzji, wówczas poprosimy pana dyrektora, by poprosił pana ministra o przybycie na posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie słyszę sprzeciwu, tak więc proszę pana dyrektora lub któregoś z jego współpracowników o przedstawienie stosownej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">W zakresie zapisanym w porządku obrad sytuacja Tatrzańskiego Parku Narodowego przedstawia się następująco. Otóż TPN powstał w drodze rozporządzenia Rady Ministrów w 1954 r. Jego granica północna została poprowadzona Drogą pod Granią. Jest to granica czytelna i relatywnie łatwa w administracji, niemniej jednak dzieli na części obiekty sportowe znane pod nazwami Mała Krokiew, Średnia Krokiew i Duża Krokiew, a także włącza w swoje granice obiekty sportowe pod nazwą Kompleks Stadionu przy Rondzie.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">W ostatnim okresie pojawiła się sugestia, że skoro kierownictwo TPN w zasadzie nie decyduje o sytuacji z zakresu ochrony przyrody na terenie, na którym leżą te obiekty, to należałoby te obiekty wyłączyć z zarządu dyrekcji Parku.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">Jak wiadomo, Centralny Ośrodek Sportu podlega Ministerstwu Edukacji Narodowej, toteż nawiązała się korespondencja między szefem tego resortu a ministrem środowiska. Zaznaczyła się w niej zgodność co do konieczności wyłączenia obiektów COS z zarządu dyrektora TPN, natomiast powstała rozbieżność co do powierzchni, która powinna być z tegoż zarządu wyłączona.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">Ministerstwo Środowiska stoi na stanowisku, że te wszystkie obiekty zajmują powierzchnie 10,69 ha, natomiast minister edukacji narodowej jest za wyłączeniem powierzchni ponad 19 ha, ponieważ do terenów zajmowanych przez te obiekty wlicza również obszar leśny je otaczający.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">Tak więc Ministerstwo Środowiska uważa, że nowelizacja rozporządzenia Rady Ministrów o utworzeniu Tatrzańskiego Parku Narodowego, powinna dotyczyć powierzchni 10,69 ha, natomiast propozycja Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczy powierzchni 19,37 ha. To właśnie jest ta rozbieżność, co do której do dnia dzisiejszego nie ma konsensu.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#DyrektorKrajowegoZarząduParkówNarodowychGrzegorzBielecki">Przynieśliśmy ze sobą dokładny sytuacyjny plan terenu. Jeżeli członkowie Komisji zgłoszą taką potrzebę, to możemy go zaprezentować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o zwięzłe przedstawienie stanowiska przez kierownictwo Centralnego Ośrodka Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorCentralnegoOśrodkaSportuJerzyDachowski">W związku z wypowiedzią pana dyrektora wydaje mi się, że wracamy do punktu wyjścia. Nie wiem, czy pan dyrektor po raz pierwszy bierze udział w posiedzeniu tej Komisji. Przecież my te wszystkie sprawy już uzgodniliśmy. Stanowisko, które zostało skierowane przez prezesa UKFiS do ministra edukacji narodowej w maju br., było jasne i precyzyjne. Niestety, MEN dopiero we wrześniu wystąpiło z pismem do Ministerstwa Środowiska, tak więc zmarnowano sporo czasu, jeżeli chodzi o ostateczne uregulowanie tych problemów.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#DyrektorCentralnegoOśrodkaSportuJerzyDachowski">Nasza argumentacja została przedstawiona zarówno w stanowisku prezesa UKFiS, jak i - wielokrotnie - w stanowisku Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Zawsze jednoznacznie wskazywaliśmy, że chodzi o 19 ha, a nie o 10 ha. Zaznaczam, że nie są to lasy, jakkolwiek oczywiście wokół tych wszystkich obiektów sportowych rosną jakieś drzewa. Nie można jednak tego zaliczać do lasów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#DyrektorCentralnegoOśrodkaSportuJerzyDachowski">Wracamy zatem do punktu wyjścia. Z zażenowaniem kolejny raz przychodzimy na posiedzenie Komisji, zresztą niewiele brakowało, a dzisiaj znowu nie podjęlibyśmy tego tematu. Pan dyrektor przedstawił nam taką informację, jakby po raz pierwszy miał jakikolwiek kontakt z tym tematem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jestem nowicjuszem w tej Komisji i dotychczas zajmowałem się zupełnie czym innym, tak więc na wstępie proszę o ewentualne sprostowanie, gdybym wyrażał się w sposób nieścisły.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">O ile mi wiadomo, status parków narodowych regulowany ustawowo, w związku z tym pojawiają się dwie możliwości i albo pójdziemy drogą, którą bardzo niewyraźnie określił pan dyrektor, mianowicie drogą wyłączenia pewnej części TPN z zarządu jego dyrekcji i przekazania tej części w zarząd dyrekcji COS - taka zmiana prawdopodobnie należy do kompetencji rządu i konieczne jest w tym względzie współdziałanie dwóch ministrów - tyle że w tym momencie wyrażam swoją frustrację, ponieważ pamiętam taki rząd, który dużo szybciej - na przestrzeni tygodni - rozstrzygał znacznie trudniejsze problemy.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ostatecznie od tego jest przewodniczący KERM, oraz innych komitetów, których mnogość utworzono przy tym rządzie, by zebrał tych ministrów i po prostu rozstrzygnął ten spór. Wicepremierzy biorą pieniądze m.in. za rozstrzyganie sporów między ministrami.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">W Polsce naprawdę jest parę ważniejszych spraw niż kwestia 9 ha ziemi. Jeżeli weźmie się pod uwagę przyszłość i bezpieczeństwo kraju, to dużo istotniejsza jest - z całym szacunkiem dla parków narodowych - kwestia owej setki myśliwców, czy też zapewnienia Polsce bezpieczeństwa gazowego.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak więc, jeżeli rządowi rozstrzygnięcie kwestii 9 ha zajmuje tyle czasu, to ile czasu zajmą mu te ważniejsze i bardziej skomplikowane problemy?</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">W zaistniałej sytuacji proponowałbym rozważenie jeszcze innej koncepcji rozwiązania omawianego problemu. Trzymając się koncepcji dotychczasowej możemy co najwyżej wystosować do premiera kolejny dezyderat, natomiast ja uważam, że powinniśmy wystąpić z komisyjną inicjatywą ustawową, dzięki której wyłączylibyśmy 10 ha, 19 ha, czy też jeszcze inną powierzchnię z obszaru Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Możemy to uczynić za pomocą regulacji ustawowej, natomiast jeżeli miałoby to być wyłączenie z zarządu, to znając nasz sposób kierowania państwem - mam okazję z dosyć bliskiej odległości przyglądać się temu sposobowi, co najmniej od 1968 r., kiedy to rozpocząłem pracę w jednym z ministerstw - można się spodziewać, że nasi następcy nadal będą musieli rozstrzygać spory, tyle że dotyczące kwestii, co jest zarządem, a co nim nie jest, np. czy wyjściem poza działalność zwykłego zarządu jest wycięcie, lub też przygięcie drzewka, czy może nie jest takowym wyjściem.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zastanówmy się zatem, czy nie powinniśmy wnieść inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie, a wtedy Sejm rozstrzygnie o zmniejszeniu obszaru TPN o 10 ha, 15 ha, czy też 19 ha. Może byłoby dużo szybciej niż czekać na to aż rząd rozstrzygnie spór między dwoma ministrami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełZygmuntRatman">Od samego początku współuczestniczę w rozwiązywaniu tego problemu, tak więc wszystkie wyjaśnienia dotyczące tej sprawy są mi dobrze znane. Mam przed sobą pismo podpisane przez ministra środowiska pana Antoniego Tokarczuka datowane 2 października br.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PosełZygmuntRatman">W piśmie tym również były zawarte pewne istotne kwestie. To dlatego w trakcie ustalania porządku obrad podnosiłem kwestię uczestnictwa ministra środowiska w rozpatrywaniu tego punktu. Okazało się, że miałem rację, ponieważ przedstawiciel tego resortu przedstawił nam mocno „zaśniedziałe” stanowisko pochodzące z początków całej tej batalii, a nawet sprzed wspólnego posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz naszej Komisji, które odbywało się w Zakopanem.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PosełZygmuntRatman">Nawiązując do wypowiedzi mojego przedmówcy pragnę stwierdzić, że poświęciliśmy tym problemom 2,5 roku naszej pracy, tak więc biorąc pod uwagę, iż został nam niecały rok do końca kadencji Sejmu, uważam, że należy poważnie rozważyć koncepcję opracowania komisyjnego projektu ustawy, która wyłączałaby odpowiednią część z obszaru Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PosełZygmuntRatman">Nie prowadźmy zatem dalszych dywagacji, ponieważ jak widać stanowiska stron są dosyć zatwardziałe. Uważam, że Komisja powinna zwrócić się do premiera, by udzielił właściwej i wyczerpującej odpowiedzi na dezyderat wystosowany przez naszą Komisję i Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Jeżeli odpowiedź na dezyderat nie zostanie udzielona w stosownym czasie, to może należałoby przyjąć propozycję pana posła Henryka Goryszewskiego, żebyśmy wystąpili z inicjatywą legislacyjną i przygotowali projekt ustawy w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PosełZygmuntRatman">Taką opinię pragnę wyrazić, po około 2,5 roku daremnych dywagacji nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">W kwestii formalnej. Otóż przedstawiciel Ministerstwa Środowiska nieco przekręcił niektóre fakty i jestem zmuszony do sprostowań.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">Tak więc w dniu 8 sierpnia br. minister edukacji narodowej otrzymał prośbę o wydanie opinii w sprawie wyłączenia wymienionych obszarów z zarządu Tatrzańskiego Parku Narodowego. Pan minister ustosunkował się do tego zagadnienia w dniu 9 sierpnia i wydał jednoznaczną opinię - prosiłbym zatem, by przedstawiciel resortu środowiska formułował konkretnie swoje informacje na ten temat - wyłączenie tych obszarów z zarządu TPN. Opinia ta była zgodna z sugestią prezesa UKFiS. W pełni popieramy jego wniosek w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">Jednocześnie pozwolę sobie przypomnieć, że w dniu 11 października pan minister środowiska po raz któryś z rzędu przesłał do naszego resortu pismo zawierające informację dotyczącą omawianej sytuacji. Za chwilę zacytuję jego fragment, jednak najpierw stwierdzę, że MEN, zgodnie z sugestią UKFiS, popierało wniosek dotyczący wyłączenia tylko tych obszarów leśnych, które ewentualnie miałyby przejść w gestię Lasów Państwowych. Chodzi o ponad 1 ha lasu okalającego stadion.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">Tymczasem we wzmiankowanym piśmie minister środowiska zawarł stwierdzenie: „W świetle dwóch ostatnich punktów wyjaśnienia należy zastanowić się nad zasadnością wyłączenia gruntów leśnych z Parku, tylko po to, by je oddać w zarząd Lasów Państwowych, które są jednostką gospodarczą i tereny te będą jedynie obciążeniem dla nadleśnictwa, które będzie musiało użytkować te drzewostany”.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">Pan minister Edmund Wittbrodt po raz kolejny zajął jednoznaczne stanowisko i zaproponował, że skoro występują trudności z wyłączeniem lub zawiadywaniem tym terenem leśnym, to należy wyłączyć z zarządu TPN obszar 19 ha, zgodnie z sugestią UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#StarszyradcawDepartamencieKulturyFizycznejiSportuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejBanasiak">Chcę wyraźnie stwierdzić, że nie istnieje żadna rozbieżność stanowisk między kierownictwem UKFiS a ministrem edukacji narodowej. Wszystko w omawianej sprawie zależy od dobrej woli ministra środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym o coś zapytać przedstawiciela Krajowego Zarządu Parków Narodowych. Otóż do tej pory przez cały czas informowano członków naszej Komisji oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, że przeszkodą w przeprowadzeniu omawianego wyłączenia może być nowelizacja ustawy o ochronie przyrody. Prace parlamentarne nad tą nowelizacją już się zakończyły i chciałbym się dowiedzieć, czy te nowe przepisy przewidują uregulowanie omawianej dzisiaj kwestii właśnie rozporządzeniem lub przy pomocy innej formuły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, bardzo przepraszam, ale został złożony pewien wniosek formalny, który pan powinien poddać pod głosowanie i ja będę nalegał, by pan to uczynił, ale nie dlatego, że lubię się z panem spierać, tylko dlatego, że jest mi wstyd.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jestem posłem współtworzącym większość rządową, a nie ma większego wstydu dla takiego posła niż uczestniczyć w posiedzeniu Komisji, podczas którego przedstawiciele dwóch ministerstw prowadzą ze sobą spory. Od tego są posiedzenia Rady Ministrów, a podczas posiedzenia Komisji rząd powinien mówić jednym głosem. My, jako jej członkowie, nie jesteśmy od tego, by rozstrzygać, który z ministrów ma rację, który z nich kłamie, i który załatwia jakieś dziwne interesy. Zaznaczam, że nie chodzi mi o interesy prywatne, tylko o interesy swojego resortu.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jak obecnie upadła władza w Polsce. Jeżeli pan przewodniczący nie podda tego wniosku pod głosowanie, to ja panu przyrzekam, że jeżeli w następnej kadencji będę posłem - a jeżeli będę to zapewne opozycyjnym - to będę robił wszystko, co tylko będę mógł, żeby się na panu odegrać za to, że dzisiaj kompromituje pan mój rząd tolerując zaistniałą sytuację i nie poddając przejmowanego w tej chwili przeze mnie wniosku pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chciałbym jeszcze skonkretyzować ten wniosek. Proponuję elegancko w nim napisać, że ponieważ czas ucieka i trwają kompromitujące spory między członkami rządu, również podczas posiedzeń Komisji, to jeżeli w ustawowym terminie nie otrzymamy odpowiedzi w tej sprawie, to Komisja wystąpi z inicjatywą ustawodawczą regulującą ostatecznie omawianą kwestię.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Obawiam się jeszcze jednego zagrożenia. Otóż może dojść do sytuacji, że obecnie otrzymamy odpowiedź w kwestii wyłączenia, natomiast za miesiąc lub dwa miesiące dowiemy się, że ustawa na nie nie pozwala i bez interwencji ustawodawcy nie można nic w tej sprawie zrobić.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, powtarzam, iż naprawdę jest mi wstyd. Co by powiedział premier Sławoj-Składkowski, gdyby do Sejmu przyszło dwóch dyrektorów departamentów, a każdy z nich mówiłby co innego i skakaliby sobie w Sejmie do oczu? Premier Sławoj-Składkowski chodził z laską, chociaż wcale się nie podpierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle, trudno się z panem nie zgodzić, ale przez ostatnie trzy lata zdążyłem się przyzwyczaić do takich sytuacji. Jest to prawie normalność, zatem nie będę wypowiadał się na ten temat. Dla mnie oraz w ogóle dla Komisji, najważniejsze jest załatwienie tego problemu, niezależnie od tego, kto się do tego przyczyni.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście, zgodnie z tym co stwierdził pan poseł, musimy dbać o autorytet Sejmu, jednak zależy mi na rozwiązaniu tego problemu i dlatego nie zamierzam używać instrumentów posła opozycyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Może nie w takim wymiarze, ale miałem już okazję dyskutować na ten temat, wtedy gdy byłem posłem opozycyjnym. Wcale nie tęsknię do takiej roli. Dla mnie nie jest najistotniejsze, że prowadzone są kłótnie, bo tu nie o kłótnie chodzi, ani też nie chodzi o to, żebyśmy otrzymali jednoznaczną odpowiedź premiera, w związku z którą ten słuszny wniosek kierownictwa COS nie zostanie załatwiony.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Pragnę zwrócić się teraz do pana dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego. Panie dyrektorze, ja widzę i czuję, że ta cała sprawa polega na sporze personalnym. Pan po prostu nie chce zrozumieć jednej istotnej kwestii. Byłoby dobrze, gdyby pan dyrektor Jerzy Dachowski zafundował panu wycieczkę do innych oddziałów COS. Miałem okazję objechać je wszystkie i stwierdzam, że lasy porastające ich teren wyglądają wcale nie gorzej, a nawet lepiej niż lasy należące do Lasów Państwowych, a może nawet do niektórych parków narodowych. Wszędzie na terenach należących do COS widziałem wspaniale utrzymane drzewostany.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Pan dyrektor musi zrozumieć, że nie tylko on sam, jako wielki miłośnik drzew, chce te drzewa chronić. Ja nie gorzej troszczę się o drzewa porastające moją działkę, a dyrektor Jerzy Dachowski mógłby być znakomitym szefem parku narodowego, ponieważ o wszystkie drzewa znajdujące się na terenie wszystkich oddziałów COS dba jeszcze lepiej niż ludzie, którzy są specjalnie powołani do ochrony drzew.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Nie powinien pan się sprzeciwiać oddaniu tych drzew panu dyrektorowi Jerzemu Dachowskiemu, ponieważ on będzie o nie dbał i nie będzie prowadził żadnej gospodarki. Przypominam, że Lasy Państwowe prowadzą w lasach gospodarkę - niestety - i wycinają w nich drzewa, by sprzedawać je na deski, czego nie czyni pan dyrektor Jerzy Dachowski.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Powtarzam zatem, że wolę te wszystkie kłótnie, które są tutaj prowadzone niż, żebyśmy otrzymali odpowiedź od pana premiera, który podejmie męską decyzję i przesądzi, że wyłączenie ma objąć 10 ha, a nie 19 ha. Niestety, poprzedni premierzy również nie potrafili zdecydować, że ma to być 19 ha, a nie 10 ha. Mam nadzieję, że któryś kolejny premier zrozumie, że dyrektor Jerzy Dachowski jeszcze lepiej troszczy się o drzewa niż najlepszy nawet dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, zatem można mu spokojnie powierzyć owe 19 ha wraz z porastającym je lasem.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Niech pan dyrektor Wojciech Gąsienica-Byrcyn zrezygnuje z tego monopolu, uderzy się w piersi i w końcu zrozumie, że nie tylko pan troszczy się o drzewa, ale czynią to również inni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zwłaszcza że, gdyby pan dyrektor Jerzy Dachowski wyciął chociaż jedno drzewo, to zapłaciłby wysoką karę pieniężną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Może nie rozstrzygajmy w tej chwili co leży w kompetencjach pana dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgodnie z sugestią pana posła Henryka Goryszewskiego przekazuję, za pośrednictwem pana dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych, prośbę do pana ministra Janusza Radziejowskiego, czy też do pana ministra Antoniego Tokarczuka, że oczekujemy, iż w ciągu 14 dni otrzymamy pisemne stanowisko w omawianej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Odpowiednie stanowisko było już wcześniej potwierdzone w odpowiedzi na dezyderat z 1999 r., w której pan minister Janusz Radziejowski stwierdził, że - zgodnie z oczekiwaniami obydwu Komisji - sprawa ta zostanie rozwiązana. Oczekiwaliśmy tylko jednego, mianowicie realizacji tej zapowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z uwagi na fakt, że sprawa nie była jednak załatwiona, ponownie wystąpiliśmy z nią do resortu środowiska, po czym okazało się, że znów znaleźliśmy się w punkcie wyjścia. Dlatego też oczekujemy jednoznacznego stanowiska na piśmie. Po jego otrzymaniu podejmiemy dalsze decyzje i wystąpimy z inicjatywą legislacyjną lub podejmiemy inne działania. Naszym celem jest zakończenie tej sprawy w tej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z tym, że część wypowiedzi dotyczyła bezpośrednio pana dyrektora TPN, udzielam mu obecnie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DyrektorTatrzańskiegoParkuNarodowegoWojciechGąsienicaByrcyn">Nie ma tutaj mowy o żadnym sporze personalnym. Po prostu troskliwie dbam o nasze narodowe bogactwo, którego ta właśnie cząstka w 1924 r. została przekazana narodowi przez hr. Władysława Zamoyskiego. Dodam, iż uczciwie wypełniam swoje obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#DyrektorTatrzańskiegoParkuNarodowegoWojciechGąsienicaByrcyn">Pragnę zwrócić uwagę państwa, że tutaj naprawdę chodzi o teren leśny. Zgodnie z ustawą o lasach dokładnie wiadomo co nazywamy lasem. Pozwolą państwo, że posłużę się mapą. W sąsiedztwie Księżówki znajduje się las 150-letni. Poza tym znajdują się tam szkółki leśne oraz najlepsze w Polsce plantacje nasienne.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#DyrektorTatrzańskiegoParkuNarodowegoWojciechGąsienicaByrcyn">Jeżeli ten teren leśny zostanie wyłączony z zarządu TPN, to stworzymy pewien precedens. Po raz pierwszy podejmujecie państwo decyzję dotyczącą pierwszego kroku rozbioru Tatrzańskiego Parku Narodowego. Podkreślam wyraz „narodowego”.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#DyrektorTatrzańskiegoParkuNarodowegoWojciechGąsienicaByrcyn">Oczywiście, trzeba dbać o rozwój sportu. Wielokrotnie podnoszono argument, że omawiane wyłączenie jest konieczne, ponieważ kierownictwo TPN nie pozwala remontować obiektów sportowych znajdujących się w jego obrębie, ale przecież jest to nieprawdą, bowiem trwają prace remontowe na skoczni i nikt nie stwarzał żadnych problemów z ich podjęciem i realizacją. Zresztą takich problemów nie czyniono również w związku z pracami remontowymi prowadzonymi w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#DyrektorTatrzańskiegoParkuNarodowegoWojciechGąsienicaByrcyn">Chodzi zatem o nie tworzenie precedensu, a z drugiej strony o zachowanie tego mocarnego pięknego lasu, który hr. Władysław Zamoyski przekazał - w ramach fundacji - na rzecz przyszłego parku narodowego; dla całego narodu, czyli dla nas wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pozwolę sobie przytoczyć jeszcze odpowiedź pana ministra Janusza Radziejowskiego. Oto jej fragment: „Obecnie w opracowaniu w Ministerstwie Środowiska jest projekt rozporządzenia w sprawie TPN. W projekcie tym przewiduje się wyłączenie z zarządu lub z obszaru TPN m.in. grunty skarbu państwa będące w zarządzie Centralnego Ośrodka Sportu zajęte pod urządzenia sportowe, skocznie itd.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ostateczne uzgodnienie projektu nastąpi po złożeniu projektu podziału działek, na których znajdują się urządzenia sportowe, w trakcie prac legislacyjnych nad tym projektem...”</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Odpowiedź ta była jednoznacznym sygnałem, że zgodnie z naszymi oczekiwaniami, cała sprawa zmierza do zakończenia. Oczywiście, nie nam rozstrzygać, czy rację ma pan dyrektor, czy minister edukacji narodowej, który zajął jednoznaczne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Reasumując, oczekujemy na jednoznaczne stanowisko strony rządowej, tak dla satysfakcji posłów tworzących większość rządową, jak i dla satysfakcji posłów opozycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełMarianGoliński">Pragnę poinformować państwa, że stan prac nad nowelizacją ustawy o ochronie przyrody jest taki, iż projekt właśnie wrócił do Sejmu z Senatu i pozostaje rozpatrzenie poprawek senackich. Jeżeli w ustawie pozostanie taki stan prawny, jak w wersji sejmowej, wówczas wydanie rozporządzenia o wyłączeniu jest możliwe, natomiast jeżeli przejdzie poprawka Senatu o treści: „Likwidacja lub zmniejszenie jego obszaru może nastąpić w drodze rozporządzenia Rady Ministrów wyłącznie w razie bezpowrotnej utraty jego wartości przyrodniczych i kulturowych”, to prawdopodobnie nigdy nic nie wyłączymy z obszaru czy zarządu żadnego parku narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym pana posła Mariana Golińskiego, który jest również członkiem Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, by zasygnalizował nam w odpowiednim momencie, że podejmowane są, przez Sejm, decyzje w sprawie tych poprawek Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełMarianGoliński">Za 15 minut Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa rozpocznie rozpatrywanie poprawek zgłoszonych przez Senat, co oznacza, że przynajmniej ta Komisja będzie musiała ustosunkować się do tej kluczowej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zapadną zatem rozstrzygnięcia, które nasza Komisja będzie musiała mieć na uwadze.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku obrad, w ramach którego zakończymy rozpatrywanie informacji na temat wpływów i wydatków środka specjalnego za I półrocze 2000 r. oraz stanu realizacji inwestycji strategicznych na lata 2000/2001.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę poinformować członków Komisji, że odbyło się spotkanie jej prezydium z panem prezesem Władysławem Jamrożym, który za naszym pośrednictwem przeprasza wszystkie panie posłanki i wszystkich panów posłów za nieprzygotowanie stosownych materiałów na poprzednie posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym wszystkie te materiały mają już państwo przed sobą. Członkowie prezydium omówili już z panem prezesem wszystkie istotne kwestie i zostały one wyjaśnione, niemniej jednak na wstępie oddaję głos panu prezesowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WładysławJamroży">Jeżeli chodzi o wpływy z dopłat do UKFiS, to w bieżącym roku zostały one określone w planie finansowym Totalizatora Sportowego na kwotę 415 mln zł. Jak rozumiem, kwota ta jest o kilka milionów złotych mniejsza niż ta, która została określona w planie wpływów przyjętym przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WładysławJamroży">Jeżeli chodzi o wykonanie, to po minięciu pewnych niepokojących trendów, które zaznaczyły się w I półroczu - miały one liczne i różnorakie przyczyny m.in. spore zamieszanie medialne wokół firmy, proponowane zmiany personalne oraz organiczne problemy ze wzrostem obrotów wynikające z braku nowoczesnych rozwiązań, czy też zmian w charakterze oferowanych produktów - sytuacja zdecydowanie się poprawiła.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WładysławJamroży">Najpierw, w I półroczu, konkretnie od lutego, zaobserwowano niepokojący spadek dynamiki przychodów ze sprzedaży. Porównanie roku 2000 do roku 1999 wykazywało niepokojący spadek tej dynamiki. Na przełomie maja i czerwca dynamika ta zeszła do poziomu ujemnego i dopiero po zmianach zasad realizacji gier, które zostały wprowadzone w ostatnich dniach sierpnia, zaobserwowano wyraźne i wyjątkowe pozytywne odbicie, jeżeli chodzi o dynamikę sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#WładysławJamroży">Trendy te pozwalają optymistycznie spojrzeć na zamknięcie bieżącego roku, z punktu widzenia realizacji planu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#WładysławJamroży">W gronie zarządu Totalizatora Sportowego nie mamy wątpliwości co do wykonania tego planu. Prognozujemy wręcz, że nasz plan finansowy zostanie przekroczony. Można więc zakładać, że uzyskane wpływy, na koncie środka specjalnego, przekroczą kwotę 415 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#WładysławJamroży">W załączonych materiałach przedstawiliśmy informacje o dynamikach sprzedaży w różnych przekrojach. Jedna z tabel ukazuje dynamikę sprzedaży w skali rok do roku oraz w skali miesiąc do miesiąca. Tutaj jest wyraźnie widoczny pozytywny trend, który zaobserwowaliśmy po zmianie zasad obowiązujących w grach liczbowych.</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#WładysławJamroży">Również liczne działania medialne zwiększające zainteresowanie naszych klientów, zaskutkowały pozytywnymi trendami w zakresie sprzedaży produktu.</u>
          <u xml:id="u-81.7" who="#WładysławJamroży">Jeżeli chodzi o nasze prognozy na rok 2001, to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie prezesie, do tego przejdziemy już w najbliższym czasie, czyli wtedy, gdy będziemy omawiać projekt budżetu państwa na przyszły rok. Zajmiemy się wówczas także projektem planu środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście, to bardzo dobrze, że te materiały są już gotowe. Przyznam, że mnie aż korci zadać pytanie, jak zaprojektował to rząd? Czy znów jest tak, że państwo planujecie więcej, a rząd zaprojektował mniej? Oczywiście, to bardzo by cieszyło naszą Komisję, niemniej jednak są już materiały na ten temat i wrócimy do tego, co jest zapisane w projekcie rządowym, zgodnie z propozycją ministra właściwego lub Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tym razem materiały Totalizatora Sportowego zostały dostarczone w odpowiednim czasie, zresztą są one bardzo przejrzyste. Powinniśmy dzisiaj zakończyć omawianie tego tematu, z tym że będziemy się zwracać z pytaniami również do UKFiS, ponieważ chodzi nam tak o kwestię wpływu jak i kwestię wydatków.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Plan, który został przyjęty przez naszą Komisję, a następnie przez parlament przewidywał wpływy środka specjalnego na poziomie 427 mln zł. Pan prezes poinformował nas, że te wpływy, w ocenie spółki, osiągną poziom 415 mln zł, a może więcej. Z kolei Urząd, obserwując progresję wpływów za I półrocze, przewidywał wydatki na niższym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym pojawia się pytanie, jak na dzień dzisiejszy - biorąc pod uwagę decyzje w stosunku do terenu, czyli województw samorządowych - wygląda relacja między ilością środków przekazanych w tym roku do województw, a ilością środków przekazanych na tzw. inwestycje strategiczne, czyli AWF, COS oraz inne jednostki?</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy były podjęte jakieś działania mające na celu zwiększenie limitów dla województw oraz ewentualnie ilości środków przeznaczonych na inwestycje strategiczne?</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z informacji, którą otrzymaliśmy z UKFiS - podpisał ją pan dyrektor Wiesław Roguski - wynika, że plan po korekcie przewiduje wydatkowanie do końca 2000 r. kwoty na inwestycje strategiczne w wysokości 113 mln 241 tys. złotych oraz na zadania kontynuowane w 2001 r. kwoty 95 mln 250 tys. zł. Chciałbym zapytać co to za korekta planu i z czego ona wynika?</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytanie, to proponuję, żebyśmy zebrali łącznie te, które będą adresowane do przedstawicieli UKFiS oraz te do prezesa Totalizatora Sportowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełZygmuntRatman">Muszę wyrazić duże zadowolenie, że pan prezes Władysław Jamroży przedstawił dzisiaj materiały i uzasadnienia dotyczące omawianego tematu, ponieważ pierwsze nasze spotkanie było niezbyt przyjemne. Obecnie przejdę do konkretnych pytań.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełZygmuntRatman">Pan prezes stwierdził, że plan firmy przewiduje wpływy środka specjalnego w kwocie 415 mln zł. Chciałbym pana prosić, by zechciał sprecyzować, jakie konkretnie przekroczenie planowanej kwoty wpływów pan przewiduje? Rozumiem, że kwota ta byłaby bardziej zbliżona do tej, która została założona przez UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jeszcze pytanie do przedstawicieli BIG Banku Gdańskiego SA. Otóż niedawno usłyszałem w telewizji wypowiedź jednego z poczesnych znawców problematyki finansowej, który stwierdził, że temu Bankowi grozi zapaść finansowa. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy w istocie istnieje jakieś niebezpieczeństwo dla przepływu środków publicznych znajdujących się w Banku?</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PosełZygmuntRatman">Z uwagi na fakt, że Bank wykonuje funkcje nadzorcze i kontrolne w zakresie realizacji inwestycji, chciałbym zapytać o jeszcze jedną kwestię. Otóż materiał przygotowany przez UKFiS, zwłaszcza w części dotyczącej wykonania zadań przez województwa, wskazuje, że średnia wykonania w województwach wynosi 20,4%. Praktycznie żadne z województw nie zbliżyło się do kwoty wykonania szacunkowo określonej jako połowa wykonania rocznego. Rozumiem, że w grę wchodzą różne okoliczności, np. określony czas rozpoczęcia inwestycji, niemniej jednak chciałbym zapytać, jak często i w jaki sposób te funkcje kontrolne są wykonywane?</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#PosełZygmuntRatman">Chciałbym się również dowiedzieć, czy nieodpowiednio realizowane zadania, czy raczej zadania nie wdrożone do realizacji, które w wyniku kontroli zostały wyłapane przez Bank, są sygnalizowane do UKFiS, oczywiście pod kątem wyegzekwowania ich realizacji?</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#PosełZygmuntRatman">Nawiązuję w tym momencie do materiału przedstawionego przez Najwyższą Izbę Kontroli, która w tym zakresie wykazała wiele nieprawidłowości. Mam na myśli nie kwestie decyzyjne, tylko kwestie wykonawcze, które były tam pokazane. Chodziło m.in. o niepełne dokumentacje.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#PosełZygmuntRatman">Pytam więc, jaką widzicie państwo możliwość lepszego egzekwowania realizacji inwestycji przez odpowiednie jednostki? Oczywiście, w materiale ujęto tutaj ogólnie województwa, natomiast za tym wykazem ujęte są konkretne pozycje. Nie chciałem ich w tej chwili wymieniać, ponieważ figurują w materiale, a Komisja nie jest gremium, które ma zajmować się szczegółowym ich omawianiem.</u>
          <u xml:id="u-83.7" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jeszcze kilka pytań pod adresem przedstawicieli UKFiS. Pragnę przypomnieć, że nasza Komisja przez cały czas trwania tej kadencji Sejmu domagała się, by pieniądze ze środka specjalnego były rozdzielane według proporcji - 70% na inwestycje terenowe i 30% na inwestycje centralne strategiczne.</u>
          <u xml:id="u-83.8" who="#PosełZygmuntRatman">Tak się składa, że proporcja ta nie jest przestrzegana. Z przedstawionego materiału nie wynika, by ta sytuacja miała ulec zmianie, bowiem czytamy, że jeżeli na gminę przydziela się około 46–47 mln zł, to na COS, AWF oraz inne jednostki wydatkuje się około 40 mln zł. Oznacza to, że ta proporcja nie wynosi 70% do 40%, tylko raczej 55% do 45%.</u>
          <u xml:id="u-83.9" who="#PosełZygmuntRatman">Pan prezes Jan Kozłowski wielokrotnie przedstawiał różnorakie uzasadnienia w tej sytuacji, mówiąc o pewnych zaszłościach oraz kontynuacjach realizacji niektórych inwestycji. Rozumiem te argumenty, niemniej jednak, jako Komisja musimy pilnować tej proporcji, czy raczej dążyć do jej przywrócenia. Prosiłbym o omówienie przyszłorocznych tendencji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-83.10" who="#PosełZygmuntRatman">Następna kwestia, to planowanie w zakresie środków inwestycyjnych na rok bieżący. Szkoda, że mówię o tym w tej chwili, ale sprawa ta wynika z przedstawionego materiału. Otóż, gdy porówna się plan na 2000 r. z wykonaniem za I półrocze, to należy stwierdzić, że w planie tym nie zostały zaznaczone podstawowe źródła dochodów na koncie środka specjalnego - oczywiście poza wpływami z dopłat do stawek w grach liczbowych. Chodzi mi o środki pozostające z lat poprzednich. Takowe znajdują się na koncie środka specjalnego, a biorąc pod uwagę realizację zadań w roku bieżącym, można się spodziewać, że również na rok przyszły pozostanie jakaś pula środków.</u>
          <u xml:id="u-83.11" who="#PosełZygmuntRatman">Uważam, że powinno być to zaznaczone w planie. W dodatku w planie tym w ogóle nie wzięto pod uwagę odsetek bankowych, które powinny wpływać i które stanowią dochód. W wykonaniu zaznaczono prawie 6,5 mln środków, które z tego tytułu wpływają z BIG Banku na konto środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-83.12" who="#PosełZygmuntRatman">Nie tyle oczekuję odpowiedzi w tym zakresie, co wyrażam opinię, iż w przyszłym roku należałoby jednak uwzględnić te kwoty w planowanych wielkościach.</u>
          <u xml:id="u-83.13" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jeszcze jedno pytanie. Otóż wygląda na to, że procedura wprowadzona przez UKFiS w roku bieżącym, jakkolwiek częściowo usprawiedliwiona zmianami organizacyjnymi na szczeblu województw i powiatów, jednak nie jest doskonała.</u>
          <u xml:id="u-83.14" who="#PosełZygmuntRatman">Czy nie powinniście się państwo zastanowić nad usprawnieniem procedury zgłaszania wniosków, przekazywania inwestycji do realizacji oraz zawierania umów z Bankiem? Z przedstawionego materiału wynika, że znaczna liczba wniosków wpływała w czerwcu i lipcu. Zaznaczyła się nawet spora kumulacja w tym zakresie, a jeżeli weźmiemy pod uwagę informację, że w tych dwóch miesiącach łącznie wpłynęło 257 wniosków, a wcześniej wpłynęło ich tylko około 70, oznacza to, że decyzje mogą zapadać dopiero we wrześniu, a może nawet później. W związku z tym nie należy się dziwić, że wskaźnik wykonania zadań jest taki jaki jest.</u>
          <u xml:id="u-83.15" who="#PosełZygmuntRatman">Sądzę, że marszałkowie województw oraz ich zarządy nabrały już doświadczenia w zakresie planowania i realizacji inwestycji, tak więc uważam, że powinny zostać opracowane nowe procedury. Niewątpliwie trzeba je usprawnić. Nie oczekuję odpowiedzi już w tej chwili i jest to raczej sugestia, którą kieruję również pod adresem tych członków naszej Komisji, którzy są również członkami zespołu opiniodawczego w zakresie inwestycji sportowych.</u>
          <u xml:id="u-83.16" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jeszcze jedno krótkie pytanie do przedstawicieli UKFiS. Jak widzicie państwo realizację ostatniego rozporządzenia ministra finansów, które dotyczy zmiany procentowego udziału w kosztach realizacji inwestycji?</u>
          <u xml:id="u-83.17" who="#PosełZygmuntRatman">Przypuszczam, że część gmin będzie chciała skorzystać z tego rozwiązania. Proszę mi zatem powiedzieć, czy do władz wojewódzkich były już kierowane pytania w tym zakresie? Być może dotarły do nich wnioski z gmin, dotyczące tych nowych możliwości finansowania inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-83.18" who="#PosełZygmuntRatman">Proszę o omówienie tej kwestii, ponieważ niewątpliwie jest to dosyć nowy sposób podejścia do spraw finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle, ponieważ jedna z uwag była skierowana również do nas, informuję, że taki a nie inny stan wykonania za I półrocze, to nie jest wina procedury. Rzeczywiste znaczenie ma fakt przekazania decyzji o strategiach województw do sejmików samorządowych. Te strategie zostały obecnie ustalone na okres dwóch, trzech, a nawet więcej lat. Jest to jednorazowa operacja wynikająca z przekazania zadania, natomiast procedura jest dobra i sprawdzona, a jako taka nie jest przyczyną opóźnienia, jeżeli chodzi o składanie tych wniosków. Opóźnienie to było spowodowane tym, że samorządy podejmowały te decyzje po szerokich konsultacjach, można powiedzieć „w bólach”, natomiast gdy już podjęły stosowną uchwałę, wówczas Urząd natychmiast je realizował, ponieważ tutaj nie ma już żadnego pośredniego ogniwa i żadna rada już tych decyzji nie opiniuje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełZygmuntRatman">Panie przewodniczący ja nie kierowałem tego pytania pod pańskim adresem, tak więc...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle, wyraźnie słyszałem, jak zwracał się pan ze swoim pytaniem także pod adresem członków Komisji biorących udział w pracach Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania dotyczące omawianego tematu? Nie stwierdzam. W takim razie wysłuchamy teraz odpowiedzi na postawione kwestie. Może jako pierwszy wypowie się pan prezes Władysław Jamroży, do którego było mniej pytań, a następnie głos zabiorą przedstawiciele BIG Banku Gdańskiego S.A. oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrezesWładysławJamroży">Jeżeli chodzi o dopłaty na Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, to pragnę stwierdzić, że plan wpływów środka specjalnego opiewający na kwotę 415 mln zł jest możliwy do zrealizowania. Pozwolę sobie na uzasadnienie swojego przekonania, że ten plan zostanie nawet przekroczony.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PrezesWładysławJamroży">Otóż wysokość środków na dopłaty wiążę się ściśle z losowaniami Dużego Lotka, które odbywają się dwa razy w tygodniu. Jeżeli występuje kumulacja wygranej, to oczywiście wzrastają wpływy na konto środka specjalnego. Dodam, iż taka kumulacja jest zdarzeniem losowym.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PrezesWładysławJamroży">Wprowadziliśmy odpowiednie zmiany w regulaminie gry, na okoliczność zaistnienia kumulacji, które skutkują niespotykanymi dotychczas przychodami ze sprzedaży kuponów. W ciągu ostatnich 2,5 miesiąca wystąpiły dwie bardzo duże kumulacje, a każda taka kumulacja powoduje ponadplanowy przyrost środków na dopłaty do UKFiS o około 10 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PrezesWładysławJamroży">W dniu dzisiejszym występuje tzw. podwójna kumulacja, co oznacza, że główna wygrana wynosi 5 mln zł, a jeżeli wygrana dzisiaj nie padnie, to w sobotę odnotujemy jeszcze większą kumulację i związany z nią przyrost środków o kolejne 10 mln zł. Jeżeli to nie nastąpi, to do końca listopada jest jeszcze na tyle dużo czasu, by mieć nadzieję, iż nastąpi jeszcze jedna duża kumulacja.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#PrezesWładysławJamroży">W celu przekroczenia planu wpływów dodatkowo wprowadziliśmy milenijne zakłady specjalne pod hasłem „2000 nagród na koniec II tysiąclecia”. Mamy nadzieję, że one również będą źródłem naszych dodatkowych dochodów.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#PrezesWładysławJamroży">Reasumując, przypuszczam, że na koncie środka specjalnego znajdzie się kilkanaście milionów złotych ponad planowane 415 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełZygmuntRatman">Prosiłbym o ściślejszą wypowiedź, bo kilkanaście milionów to mogą być np. 3 mln lub np. 12 mln.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrezesWładysławJamroży">Panie pośle, kilkanaście milionów to może być 11 mln do 20 mln. To naprawdę są zjawiska losowe. Gdyby zjawisko kumulacji występowało od początku roku, to można byłoby uśrednić to statystycznie i wcześniej określić prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Jest to jednak zdarzenie losowe, które wystąpi lub nie wystąpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że granica ewentualnych dochodów została określona, natomiast rozumiem, że jeżeli zdarzenia losowe będą nam sprzyjać, to plan wpływów, który założyliśmy jako Komisja, jest realny do wykonania. Uprzejmie proszę przedstawiciela Banku o udzielenie odpowiedzi na postawione kwestie.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przedstawiciel BIG Banku Gdańskiego S.A., dyrektor Mirosław J. Wieniewski: Muszę przyznać, że po raz pierwszy występuje tak szerokie zainteresowanie działalnością Banku. Bardzo za nie dziękuję, bowiem daje mi to okazję, by poinformować państwa o obecnej sytuacji Banku.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli zatem chodzi o tzw. zapaść finansową, to stwierdzam, iż słyszę o tym po raz pierwszy. Według posiadanych przeze mnie informacji, obecnie nasz Bank boryka się raczej z nadpłynnością niż jakimkolwiek brakiem środków.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę podkreślić, że działalność Banku nie ma nic wspólnego z działalnością w sferze środka specjalnego, który jest całkowicie wydzielony i jako taki nie podlega żadnemu ryzyku bankowemu. Pieniądze z Totalizatora Sportowego wpływają na wydzielone konto UKFiS, które jest automatycznie dzielone w proporcji 70% na inwestycje sportowe, 25% na rozwój sportu dzieci i młodzieży i 5% na rozwój sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mogę poinformować, że na koniec października wpływy główne z Totalizatora Sportowego Sp. z o.o. wyniosły 328,7 mln zł. Ponadto spółka zapłaciła odsetki karne za późne przekazanie jednego przelewu, w wysokości 29 tys. zł. Odsetki bankowe od 1 stycznia br. do 31 października br. wyniosły 12,3 mln zł i suma ta również zasiliła konto środka specjalnego. W sumie wpływy na koniec października wyniosły 341 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Bazując na tej sumie szacujemy - stosując interpretację liniową - że wpływy całoroczne mogą osiągnąć poziom 409 mln zł. Jest to suma niższa niż ta, którą podał pan prezes Władysław Jamroży, ale ja nie kwestionuję możliwości osiągnięcia wpływów na poziomie 415 mln, a nawet na poziomie planowanym przez Komisję i Sejm, czyli 427 mln zł. Rzeczywiście jest tak, że ostatni kwartał roku jest najlepszy, w sensie finansowym. Potwierdzam również, iż ostatnie kumulacje w Dużym Lotku przynosiły ponad 10 mln wzrost wpływów ponad normalny poziom wpływów z jednego losowania tej gry. W sumie oznacza to, że możliwa jest do osiągnięcia kwota wpływów zakładana w planie budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W tej chwili kwota ta jest zagospodarowana wydatkami już poniesionymi oraz zobowiązaniami wynikającymi z zawartych umów, umów w negocjacjach oraz przekazanych do Banku wniosków inwestycyjnych, w których przypadku trwa jeszcze proces ich analizy.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Według naszych analiz, obecnie, pokrycie zobowiązań wynikających z tych wszystkich tytułów przekracza prognozowane wpływy o około 10 mln zł. Można różnie to oceniać, ale ta suma niedoboru środków - w naszej ocenie - nie stanowi niebezpieczeństwa. Zwykle zdarzają się opóźnienia w realizacjach zaplanowanych umów i dlatego ta kwota może się całkowicie wyrównać. W poprzednich latach przekroczenia zobowiązań nad wpływami bywały większe, a mimo to udawało nam się wybrnąć z tych sytuacji w sposób prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-90.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W sumie w tym roku wpłynęły do nas 493 wnioski o nowe inwestycje. Potwierdzam, że kumulacja wpływania tych wniosków nastąpiła w czerwcu i lipcu. W następnych miesiącach do końca października w sumie wpłynęło 150 wniosków. Obecnie około 80 wniosków mamy jeszcze w obróbce, ale uznajemy tę sytuację za wyjątkową, wynikającą, po pierwsze, z reformy administracji państwowej, czyli rozdziału środków na wojewodów i na sejmiki, a po drugie z procesów decyzyjnych w UKFiS, które de facto rozpoczęły się i ruszyły pełną parą dopiero w maju. Uważam jednak, że w tych aspektach sytuacja jest już opanowana.</u>
          <u xml:id="u-90.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o czynności kontrolne Banku, to są one dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, co miesiąc przeprowadza się komputerową analizę realizacji wszystkich inwestycji. Obecnie w toku realizacji znajduje się ich około 600. W naszym Banku pracuje tylko 21 osób, w tym 11 pracowników merytorycznych, jednak wynajęliśmy firmę, która na nasze zlecenie może dokonać wyjazdowej kontroli, w naszym imieniu, każdej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-90.10" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kontrole są dokonywane tylko wówczas, gdy są absolutnie konieczne, ponieważ w tej chwili musimy uporać się z tymi wnioskami i to jest sprawa zasadnicza. Analiza komputerowa wskazuje nam przede wszystkim upływ czasu trwania danej budowy, zaawansowanie finansowe i zaawansowanie rzeczowe. Dopiero gdy występuje rozbieżność wskaźników, czyli np. zbyt duża rozbieżność między zaawansowaniem finansowym a upływem czasu, co pokazuje nam od razu wskaźnik zagrożenia realizacji inwestycji, wtedy oczekujemy wyjaśnienia sytuacji - pisemnego lub telefonicznego - a następnie odbywa się wizytacja budowy. W tym roku przeprowadziliśmy już 284 wizytacje oraz 271 konsultacji realizacyjnych. Jak na 21- osobowy zespół jest to olbrzymia praca, podkreślam, wykonywana przez Bank bezpłatnie.</u>
          <u xml:id="u-90.11" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przepraszam, ale muszę to skomentować. Otóż rzeczywiście odbywa się to bezpłatnie, bowiem umowa nie przewiduje pobierania za te czynności żadnych opłat. Należy dodać, iż Bank obraca środkami finansowymi, o których pan dyrektor wspomniał.</u>
          <u xml:id="u-90.12" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dyrektor Mirosław J. Wieniewski: Niemniej jednak faktem jest, że Bank nie pobiera za tę działalność żadnych opłat.</u>
          <u xml:id="u-90.13" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o zarzut, że wnioski były przez Bank zbyt późno weryfikowane, to nie mogę się z nim zgodzić, ponieważ od początku przyjęliśmy kryterium, że wszystkie wnioski dotyczące realizacji inwestycji, a takowe napływały również we wrześniu i w sierpniu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełZygmuntRatman">Przepraszam, ale moje pytanie do przedstawicieli Banku wynikało z zarzutów NIK, że Bank przyjął takie wnioski, które były niezgodne z zasadami, a zostały skierowane przez UKFiS. Pytałem tylko o ten wycinek omawianych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełZygmuntRatman">Dyrektor Mirosław J. Wieniewski: Panie pośle nie chciałbym zajmować stanowiska w kwestii zarzutów NIK, ponieważ uważam, że nie czas i nie miejsce na to, natomiast pragnę stwierdzić, iż w pierwszej kolejności załatwiliśmy wnioski dotyczące inwestycji z najwcześniejszymi terminami realizacji oraz wnioski centralne, które dotyczyły inwestycji zasadniczych dla rozwoju polskiego sportu.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PosełZygmuntRatman">Obecnie załatwiliśmy już wszystkie wnioski dotyczące inwestycji do realizacji do końca roku, a rozpatrujemy wnioski związane z inwestycjami, których zakończenie przewiduje się na lata 2001 i 2002. Nie sądzę zatem, by pewne spiętrzenie, które się zaznaczyło, miało rzutować na datę oddania inwestycji do eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PosełZygmuntRatman">Na zakończenie pragnę poinformować, że od początku funkcjonowania środka specjalnego do końca października br. oddaliśmy do eksploatacji 1388 inwestycji w ten sposób dofinansowywanych. Na koniec roku osiągniemy prawdopodobnie liczbę 1500 inwestycji, natomiast około 2000 będzie ich do końca przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To bardzo istotna informacja, szczególnie dla członków tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Chciałbym zabrać głos zanim obszerniej wypowie się pan dyrektor Wiesław Roguski.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Pan prezes Władysław Jamroży użył określenia „dopłaty do Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu”, ale mam nadzieję, że to jest takie wewnętrzne, czy raczej obiegowe określenie, bowiem to są dopłaty do programu sportowego. Poruszam tę kwestię, bo to jest takie drażliwe zagadnienie - ludzie mówią „dopłaty do Urzędu” tymczasem Urząd ma swój własny budżet. Pragnę dodać, iż z optymizmem wysłuchałem, że tegoroczne wpływy środka specjalnego osiągną kwotę 415 mln zł. Myślę, że będzie to nawet 430 mln zł i że cała ta suma zostanie wydana zgodnie z planem.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWróblewski">Chciałbym w kilku słowach odnieść się do sugestii pana posła Zygmunta Ratmana. Z uwagi na fakt, że sejmiki wojewódzkie już się dotarły, zastanawiamy się jednak nad pewnym uproszczeniem procedury, bowiem będzie to ułatwienie tak dla Banku, jak i dla nas oraz dla wnioskodawców. Te zmiany będziemy przypuszczalnie wprowadzać na początku przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Na wstępie chciałbym odpowiedzieć na pytanie, co się dzieje z saldem. Otóż wpływy przewidywane w tym roku, to kwota 427 mln zł. Gdybyśmy od tej kwoty wyliczyli 0,7 na inwestycje, to uzyskalibyśmy 298,9 mln zł. Na początku roku saldo wynosiło około 56 mln. Plan wydatków przewidywał je w kwocie 443 mln złotych z której 0,7 wynosi 310 mln zł, przy czym plan został przyjęty w kwocie 318 mln zł, bowiem wzięto pod uwagę wpływy z tegorocznych odsetek.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Odsetki te w tej chwili wynoszą 12 mln zł. Z tego 0,7 wynosi około 10 mln zł, co oznacza że dysponujemy kwotą właśnie około 318 mln zł. Zaznaczam, że saldo jest od początku wliczone i nie jest tak, że my o tym zapominamy. Zresztą to jasno wynika z przedstawionej przez nas informacji pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Jeżeli chodzi o podział na inwestycje terenowe i strategiczne, to na str. 4 materiału zawierającego dane za I półrocze napisaliśmy, że na inwestycje terenowe w 2000 r. limit wyniósł 202 mln 686 tys. zł, natomiast na inwestycje strategiczne - 115 mln 314 tys. Taki plan został przyjęty i owa kwota 202 mln 686 tys. zł została podzielona i rozesłana do poszczególnych wojewodów. Liczyliśmy, że wpływy będą takie jakie określono w planie.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Dokonaliśmy obecnie pewnej korekty, z której wynika, przewidywane zmniejszenie limitu na inwestycje strategiczne do 113 mln 241 tys. zł. Kwestia ta wiąże się z kolejnym pytaniem, czyli sprawą proporcji 70% do 30%. Według złożonego planu na inwestycje przeznaczono 318 mln zł, z tego 202 mln złotych 686 tys. zł na inwestycje terenowe i 115 mln zł 314 tys. zł na inwestycje strategiczne. Ta druga kwota to trzydzieści parę procent kwoty ogólnej. Pan prezes Jan Kozłowski składał już w tej sprawie wyjaśnienia i proponował utrzymanie tej proporcji oraz powrót do proporcji 70% do 30% w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Takie są założenia w planowaniu. Były one prezentowane w momencie ich przekazywania do Ministerstwa Finansów. Zgodnie z nimi na inwestycje strategiczne przewidywano 100 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Otwarta pozostaje kwestia kwoty 2 mln 700 tys. złotych, w związku z opinią Komisji wystosowaną do rządu, dotyczącą zapewnienia warunków finansowych w celu organizacji Zimowej Uniwersjady Zakopane 2001. Nie jest to poważna kwota na tle wszystkich wydatków przewidywanych na inwestycje strategiczne. Rozumiem, że ta kwestia będzie rozstrzygnięta przy omawianiu roku 2001. Po przyjęciu przez Sejm ustawy budżetowej mamy możliwość dzielenia środków w ramach poszczególnych działów administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Sprawa proporcji 70% do 30% jest dosyć skomplikowana w sensie samego wykonania, ponieważ - zgodnie z tym co mówił pan przewodniczący - w tym roku inwestycje zostały przejęte przez sejmiki województw, a uzyskanie konsensu w sejmiku to nie jest to samo co decyzja wojewody.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Dodam, że w przypadku inwestycji strategicznych nie jest to konieczne. W związku z tym nie mieliśmy problemów z inwestycjami strategicznymi, natomiast wystąpiły takowe w przypadku inwestycji terenowych. Czy zatem mieliśmy nie finansować inwestycji strategicznych, czekając na dojście relacji między strategicznymi i terenowymi do proporcji 30% do 70%? Wydawało nam się, że takie wstrzymywanie formalne na początku roku jest niepotrzebne, tym bardziej że decyzje były podjęte dużo wcześniej. W większości są to umowy kontynuowane, czyli nie jednoroczne, tylko ważne do zakończenia inwestycji, a więc dwuletnie, trzyletnie lub nawet dłuższe.</u>
          <u xml:id="u-94.8" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Jeżeli weźmiemy to pod uwagę oraz to co jest napisane na tej samej stronie, tam gdzie zamieszczone są tabele, mianowicie że ostatni program na 2000 r. wpłynął z woj. podlaskiego czerwca br., a kierownictwo Urzędu już po pięciu dniach przyjęło plan, to stanie się zrozumiałe, iż w zaistniałej wówczas sytuacji okazało się, ze nie bardzo mogliśmy wysyłać wnioski o zadania, które nie były ściśle określone.</u>
          <u xml:id="u-94.9" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Pragnę nadmienić, że np. woj. podkarpackie cztery razy do czerwca zmieniało plan. Wprawdzie nie było ostatnie, ale - powtarzam - cztery razy zmieniało plan. W przypadku wersji trzeciej okazało się, że propozycje robót kontynuowanych, dotyczące roku 2001, przekraczają rok 2000, i to o wiele. To jest przecież niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-94.10" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">W związku z tym monitorujemy zachowanie proporcji między dwoma typami inwestycji. Według naszych szacunków z każdym miesiącem o 2% zbliża się ona do pożądanej relacji 70% do 30%. Dzieje się tak od połowy czerwca.</u>
          <u xml:id="u-94.11" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Pojawił się jednak inny niepokojący problem - nawiążę do wypowiedzi pana dyrektora Wieniewskiego - otóż my zawieramy umowy wieloletnie i jeżeli np. we wrześniu zawieramy umowę, że w tym roku ma być zrealizowana pewna kwota, a jednocześnie mówimy, że nie może ona przekroczyć 33%, to jednocześnie oznacza to, iż wnioskodawcy muszą mieć 66%. Jeżeli oni tą kwotą nie dysponują, to mogą tego nie wykonać w tym roku, co jednak nie będzie oznaczało, że będą to środki wolne, ponieważ one są w umowie zapisane na rok przyszły.</u>
          <u xml:id="u-94.12" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">W związku z takim opóźnieniem może dojść do sytuacji, że my nie zrealizujemy pełnego wykonania planu, jakkolwiek może uda się to w przypadku inwestycji terenowych, ale płatności nastąpią w styczniu i lutym, tak więc nie możemy tych środków wydać, bo wówczas nie będziemy mieli pieniędzy w ciągu pierwszego kwartału przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-94.13" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Sytuacja w tym względzie jest trudna i wymaga działania na oślep, ponieważ nie wiemy do końca jakie będą wpływy i jakie będzie wykonanie, a musimy działać tak, by jak najlepiej wykorzystać te środki.</u>
          <u xml:id="u-94.14" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Zaznaczam, że od początku założyliśmy, że wykonanie będzie zgodne z planem i w związku z tym przyjęliśmy, iż będzie to kwota 318 mln zł nie strasząc marszałków województw, iż występuje zagrożenie. Wiedzieliśmy, że skoro występuje zagrożenie składania wniosków, to możemy stanąć przed problemem, nie w tym roku tylko w przyszłym, jeżeli tegoroczne środki wydalibyśmy na ekstra nowe inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-94.15" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Co do kwestii usprawnienia procedury, to należy do niej podejść z dwóch stron. Na zmniejszone wykorzystanie środków wpływ ma również to, że wnioski pokontrolne przedstawione przez NIK wskazywały, że uprzednio my samowolnie nieco upraszczaliśmy procedurę. Owo uproszczenie polegało na tym, że w przypadku gdy nie było jeszcze pozwolenia na budowę wówczas składaliśmy już dokumenty do banku, by w tym czasie proces postępował, ale nie była zawarta umowa, dopóki nie było to spełnione albo nie były uruchomione środki.</u>
          <u xml:id="u-94.16" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Obecnie jeżeli nie ma pozwolenia na budowę, to nie przyjmujemy wniosku. W efekcie tej sztywniejszej procedury również wykonanie jest mniejsze. Występuje wydłużenie czasowe. Nastąpiło zatem zmniejszenie wykonania ze 115 mln zł do 113 mln zł, ponieważ okazało się, że jeden z inwestorów nie ma pozwolenia na budowę. Termin końcowy był to 30 września, natomiast pozwolenie wydano w dniu 15 października, czyli niestety po terminie. W związku z tym przeszło to na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-94.17" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Jeżeli chodzi o kwestię rozporządzenia ministra edukacji narodowej, o które państwo pytaliście, to stanowi ono, że wszystkie zadania przyszkolne, które były rozpoczęte przed 1 stycznia 1999 r. i zostały przekazane do powiatów i gmin, mogą być dofinansowane do 50%. Rozporządzenie to weszło w życie w końcu sierpnia, a zanim zostało ogłoszone upłynął jeszcze tydzień. W związku z tym nie mogliśmy tego przyjąć, jako że wnioski składa się do 30 września i nie ma możliwości przyjmowania ich po tej dacie - wynika to z rozporządzenia ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-94.18" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Jest powiedziane, że termin dla samorządów to ostatni dzień czerwca, a dla stowarzyszeń ostatni dzień kwietnia. Prezes UKFiS, w ramach wyjątku, może wyrazić zgodę do końca września. Ten wyjątek był w tym roku bardzo rozszerzony z uwagi na późne złożenie wniosków, ale po 30 września prezes, ani nikt inny, nie ma żadnej możliwości wyrazić zgody na późniejsze przyjęcie wniosku. W związku z tym mechanizm ten w tym roku nie zadziałał.</u>
          <u xml:id="u-94.19" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiUrzęduKulturyFizycznejiSportuWiesławRoguski">Chciałbym jeszcze nadmienić, że w tym roku w dalszym ciągu obowiązuje rozporządzenie ministra finansów, które stanowi, że te wnioski są przyjmowane, po wstawieniu tego do planu przez urzędy marszałkowskie, na podstawie decyzji sejmików. Tak więc w sytuacji gdy decyzja sejmiku będzie negatywna, to mimo że taka możliwość będzie istniała, nie możemy tego realizować. Jeżeli sejmik uzna, że dofinansowanie ma wynieść nie 50% tylko np. 43 - tutaj jest napisane do 50% - to niestety wyniesie ono 43%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełZygmuntRatman">W takim razie w jaki sposób sejmiki miały do 15 października złożyć propozycje ewentualnych zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DyrektorWiesławRoguski">Obecnie wysłaliśmy pisma dotyczące przyszłego roku, natomiast rozporządzenie ministra finansów zezwalające na dofinansowanie w 50% zostało wydane 31 sierpnia 2000 r. Wchodziło ono w życie po upływie 7 dni od daty ogłoszenia, natomiast termin składania wniosków upływał z końcem września. W związku z tym praktycznie nie istniała możliwość złożenia wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełZygmuntRatman">Pytam o to ponieważ wiem od dyrektora właściwego wydziału Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, że do 15 października oczekiwaliście pewnych propozycji, związanych ze zmianami wynikającymi z tego rozporządzenia. Zmiany te jakby otwierały większe możliwości inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#DyrektorWiesławRoguski">Pragnę wyjaśnić dlaczego my wcześniej informowaliśmy, że pojawią się takie możliwości. Otóż sądziliśmy, że to rozporządzenie zostanie wcześniej wydane i chcieliśmy, by wszyscy wiedzieli o tych perspektywach. Niestety rozporządzenie wydano za późno. Gdyby stało się to powiedzmy 1 lipca, to te możliwości by zaistniały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że do tego wątku należałoby dopowiedzieć, iż to nie zmienia zasadniczych relacji między inwestycjami terenowymi a inwestycjami realizowanymi w COS. To wszystko przebiega - mimo że stworzyliśmy taką możliwość - w ramach limitów wojewódzkich. Gdy to rozwiązanie pojawiło się w lipcu, czy sierpniu, to jednak nie miało szans realizacji, ponieważ sejmiki przyjmowały już wcześniej plany inwestycyjne, zgodnie z przysługująca im pulą środków.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jedynie w przypadku gdy jakaś inwestycja wypadała z planu, wówczas zapadała stosowna decyzja sejmiku o włączeniu weń innej inwestycji, ale wszystko odbywa się w ramach wcześniej ustalonych limitów.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Skoro już mówimy o limitach, to chciałbym zapytać, czy limity zawarte w materiale aktualnie obowiązują, czy też były zwiększane po 30 czerwca br.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DyrektorWiesławRoguski">Te limity są aktualne, natomiast po 30 czerwca wprowadza się zwiększenia limitów na rok przyszły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrezesWładysławJamroży">Panie przewodniczący, jeżeli nie ma do mnie więcej pytań, to chciałbym już państwa opuścić, ponieważ wzywają mnie inne obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze pytania do pana prezesa? Nie stwierdzam, tak więc sądzę, że możemy już zwolnić pana prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełZygmuntRatman">Taka jest wola przewodniczącego natomiast ja czuję się dotknięty, że pan prezes już chce nas opuścić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie pośle jeżeli pan prezes będzie czynił tak, by tych zdarzeń losowych, w postaci kumulacji wygranych, było jak najwięcej, to sądzę, że w tej chwili możemy już zrezygnować z jego obecności.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Obecnie chciałbym poruszyć dwie kwestie. Po pierwsze sprawę relacji między inwestycjami strategicznymi i wojewódzkimi. Niepokoi mnie informacja, podana przez pana dyrektora Roguskiego, że decyzje podejmowane wcześniej w 2000 r. skutkują w inwestycjach strategicznych łącznie na kwotę 95 mln 250 tys złotych. Dotyczy to przyszłego roku i chodzi o środki na inwestycje strategiczne.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie mam informacji w jaki sposób ta zmiana planu wpływa na sytuację w roku 2002. Tam jest kwota 33 mln 738 tys, ale nie wiem, czy tam też nastąpiły jakieś przesunięcia. W sumie oznacza to tyle, że jeżeli w przyszłym roku chcemy zachować relacje 70% do 30%, to mamy bardzo małe pole manewru. Przypominam, że Komisja oraz Rada Programowa ds. Inwestycji Sportowych zaleciły, by kierownictwo Urzędu, wspólnie z polskimi związkami sportowymi, opracowało strategię rozwoju bazy. Jest to już czynione, a kierownictwo resortu informowało Radę Programową, że takie działania zostały podjęte. Rzecz tylko w tym, że oczywiście chcielibyśmy, by taki dokument wreszcie powstał, jednak nie będzie instrumentów do jego realizacji. Krótko mówiąc pieniądze zostały już wydane.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po drugie, jeżeli zdarzenia losowe będą sprzyjające, a wpływy Totalizatora Sportowego odpowiednio wyższe, to mamy prośbę, by poza tym co jest zaplanowane nie uruchamiać więcej środków na inwestycje strategiczne. Chodzi o to, że pojawiają się realne możliwości realizacji programu, nazwę go umownie „sala gimnastyczna przy każdym gimnazjum”.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Minister edukacji narodowej wystąpił do premiera, by 200 mln zł zostało w trakcie prac budżetowych zaplanowane na ten cel - zaznaczam, że chodzi o pieniądze z budżetu państwa, a nie ze środka specjalnego. Przypominam, że jest to inicjatywa prezydium Komisji, które wcześniej odbyło spotkanie z kierownictwem MEN. Gdyby te środki się pojawiły to naszym obowiązkiem byłoby zapewnienie odpowiedniej kwoty do wsparcia tego programu.</u>
          <u xml:id="u-105.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przypominam, że ogólna zasada finansowania tego programu, to złotówka ze środka specjalnego, złotówka z budżetu państwa i złotówka z budżetu danej gminy.</u>
          <u xml:id="u-105.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Określiliśmy nasze priorytety w związku z faktem, że 74% polskich gimnazjów nie ma sali gimnastycznej oraz, że w Polsce jest około 120 gmin, gdzie nie ma żadnego takiego obiektu, a w każdej z tych gmin jest gimnazjum. Naturalnym priorytetem jest zatem budowa sal przy gimnazjach położonych na terenie gmin, gdzie nie ma żadnej sali gimnastycznej.</u>
          <u xml:id="u-105.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ten priorytet określiliśmy kiedyś jako potrzebę likwidacji białych plam, czyli doprowadzenia do sytuacji, iż w Polsce nie będzie żadnej gminy, na terenie której nie będzie chociaż jednego takiego obiektu. Z tej mapy wynika, że najwięcej białych plam jest w woj. podlaskim, zatem w przyszłym roku mogłoby skorzystać ze środków poza limitem sygnalizowanym już przez urząd marszałkowski. Powinniśmy wyrównywać szanse rozwoju kultury fizycznej, likwidując te białe plamy. Pozwolą nam na to ewentualne zdarzenia losowe, o których mówił prezes Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-105.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mając taki argument w ręku będziemy zachęcali - rozmawialiśmy o tym dzisiaj w gronie prezydium Komisji - Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży, by w trakcie prac budżetowych poszukiwała owych 200 mln zł. Byłoby to niezwykle istotne dla realizacji tego programu.</u>
          <u xml:id="u-105.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Na zakończenie mam jeszcze szczegółowe pytanie do pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego. Chodzi mi o inwestycję strategiczną finansowaną w 99%, na którą planuje się przeznaczenie w latach 2001–2003 kwoty 25 mln złotych, czyli Centralny Ośrodek Gier Zespołowych w Nowym Dworze Mazowieckim. Samorząd przyjął już stosowną uchwałę i zabezpieczył 1% środków. Czy ta sprawa jest państwu znana i jakie są w tym względzie zobowiązania kierownictwa Urzędu? Pytam o to, bo takiej inwestycji i za taką kwotę UKFiS jeszcze nie realizował.</u>
          <u xml:id="u-105.10" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proszę mi jeszcze powiedzieć, co z projektami, które wprowadzał jeszcze prezes Jacek Dębski, przekazując samorządom dużych miast informację, że będą tam mogły być wznoszone obiekty sportowe, a finansowanie będzie się odbywało w proporcjach 50% do 50%; czy podjęto już w tej sprawie decyzje: wreszcie o jakie chodzi miejsca i dyscypliny sportu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jeszcze kilka uwag. Po pierwsze zwracam się do prezydium Komisji, by materiały przygotowywane na posiedzenia Komisji były aktualne. Dzisiejszą tematykę rozpatrujemy posługując się mocno zdezaktualizowanymi materiałami. Obecnie trudno je zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PosełZygmuntRatman">Po drugie, chciałbym zwrócić się do BIG Banku jako wykonawcy, biorąc pod uwagę przedstawione wyjaśnienia, i stwierdzić, że - moim zdaniem - powinniście państwo znacznie zwiększyć nadzór nad realizacją zadań. Wówczas ustrzeżecie się od takich uwag, jakie były zawarte we wnioskach pokontrolnych NIK.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#PosełZygmuntRatman">Oczywiście rozumiem fakt, że pominął pan dyrektor podczas swojej odpowiedzi moje pytanie na temat tych spraw między UKFiS a Bankiem, co zapewne wynikało z dżentelmeńskich umów jakie w tym względzie występują.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#PosełZygmuntRatman">Co do samego UKFiS, to mogę powiedzieć, że w istocie w ciągu tej kadencji Urząd został całkowicie „odchudzony”. Również właściwa komórka Urzędu została w znaczny sposób okrojona - moim zdaniem - tymczasem określone zadania będą coraz większe, z czego wysnuwam wniosek, pod adresem kierownictwa UKFiS oraz naszej Komisji, że jednak pion inwestycyjny Urzędu powinien być odpowiednio wzmocniony. Wprawdzie to Bank jest narzędziem wykonawczym w tym zakresie, niemniej jednak, znając aktualną sytuację i rolę pana dyrektora Wiesława Roguskiego, przed którym chylę czoła za jego wysiłek, zdaję sobie sprawę, iż przy takim układzie i takiej obsadzie, zawsze będą występowały pewne nieprawidłowości. Nie będzie po prostu możliwości dostatecznej kontroli, bo jak stwierdził przedstawiciel Banku, trudno skontrolować 600–700 budów dysponując 10 osobami, nawet jeżeli przyjąć, że ktoś pracujący na umowie coś tam jeszcze wykonuje.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#PosełZygmuntRatman">Moim zdaniem, jest to zbyt mała liczba osób i możliwe jest tylko komputerowe wyłapanie, czyli, w pewnym sensie, już gaszenie pożaru. Nie może być to elementem skutecznego kontrolowania finansów publicznych, które przecież są coraz szczuplejsze.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#PosełZygmuntRatman">Na zakończenie pragnę tylko stwierdzić - pan przewodniczący wyręczył mnie w kilku tematach - iż osobiście jestem zadowolony z przedstawionych informacji. Nie omówiliśmy jeszcze dwóch pozostałych aspektów tematu środka specjalnego, czyli kwestii rozwoju sportu dzieci i młodzieży oraz sportu osób niepełnosprawnych, ale sądzę, że zajmiemy się nimi osobno.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#PosełZygmuntRatman">Kieruję zatem podziękowania pod adresem wykonawców planu inwestycji. Rozumiem, ze na koniec roku zostanie nam przedstawiona dokładna informacja, a materiały i wyniki będą korzystne zarówno dla nas, jako odpowiedzialnych za te sprawy, jak i przede wszystkim dla młodzieży, która korzysta z tych obiektów. Niewątpliwie informacja o 2000 obiektów sportowych, które będą oddane do użytku społecznego, jest bardzo budująca. Potwierdza ona, że walka o trzecią, czwartą i piątą godzinę wf. jest sprawą zasadniczą. Ma to bowiem zasadnicze znaczenie z punktu widzenia zdrowotności społeczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Jeżeli nie, to chciałbym zgłosić jeszcze jeden wniosek związany również z częścią wypowiedzi pana posła Zygmunta Ratmana dotyczącą zwiększonej liczby godzin wf. Otóż w wielu przesłanych strategiach wojewódzkich pojawiają się przyszkolne sale gimnastyczne o wymiarach 24m na 12m. Oczywiście samorządy korzystają z autonomii, zresztą te sale mają spełniać również funkcje środowiskowe. To między innymi po to te środki są uruchamiane. Pragnę jednak wyrazić sugestię pod adresem samorządów wojewódzkich, iż powinny być jednak wznoszone większe obiekty tego typu.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tych niewymiarowych sal powinno pojawiać się jak najmniej. Należy je budować tylko w uzasadnionych wyjątkowych przypadkach. W przeciwnym wypadku nie osiągniemy zakładanego celu. Te obiekty nie spełnią bowiem odpowiednich wymogów użytkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Po pierwsze pragnę stwierdzić, że mnie również zbulwersowała informacja prasowa dotycząca inwestycji w Nowym Dworze Mazowieckim. Byłem zaskoczony, bo nie wiem skąd biorą się takie informacje. Zapewniam, że nie ma takiej sytuacji. Zresztą Rada Programowa kontroluje to. Dzwoniłem do burmistrza Nowego Dworu i on również był zaskoczony tą informacją, tak więc jest to typowa kaczka dziennikarska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie prezesie, pan prezes Jan Kozłowski mówił nam, że jednak była u niego ekipa z Nowego Dworu i konsultowała tę kwestię. On powiedział im, że temat jest nie do podjęcia, ale jednak próby były czynione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Owszem widziałem ekipę z Nowego Dworu, która zabiegała o tę inwestycję. Poradziliśmy jej członkom, by zwrócili się do grup przestępczych, bo one mają dużo pieniędzy. W istocie rzeczy w całej tej sprawie chodzi o to, że zawodzi komunikacja i wiele osób w terenie jest niedoinformowanych.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Co do inwestycji finansowanych w proporcjach 50% do 50% to sprawa ta jest nieaktualna. Chodziło o tor kolarski we Wrocławiu i halę lekkoatletyczną w Gdańsku, ale lokalny partner nie podjął tej inicjatywy, mimo pewnej dozy naszej życzliwości.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Jeżeli chodzi o wewnętrzne sprawy Urzędu, to dziękuję panu posłowi za tak szczegółowe zainteresowanie. Myślę, że ta troska powinna również dotyczyć pionu sportowego, ponieważ my także zostaliśmy okrojeni personalnie. Ta klęska sprzed roku jeszcze skutkuje. Oddaliśmy 10 etatów do MEN, obecnie zanosi się jeszcze na likwidację 3 etatów. Właściwie będzie to rozwiązanie Departamentu Sportu Powszechnego, bo praktycznie nadzór nad uczelniami przechodzi do MEN i w związku z tym musimy te 3 etaty oddać. W dodatku ci konkretni pracownicy nie chcą tam przejść.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Z kolei jeżeli chodzi o wzmocnienie nadzoru nad inwestycjami, to myślimy nad rozwiązaniami nieetatowymi. Jakoś trzeba ten problem rozwiązać. Rzeczywiście jest on poważny, tak w przypadku pionu sportowego jak i pionu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#WiceprezesTadeuszWróblewski">Ostatnia kwestia. Otóż jest bardzo dużo wniosków o budowę sal gimnastycznych o wymiarach 24m na 12m. Świadczy to o tym, że samorządy nie mają pieniędzy i zdążają w kierunku zaspokojenia tych minimalnych potrzeb. Staramy się zwracać im uwagę, by w miarę możliwości budowały większe sale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#StarszyradcaAndrzejBanasiak">Jesteśmy w trakcie opracowywania materiału dotyczącego sal gimnastycznych, tak więc dysponuję danymi na ich temat. Prawdą jest, że ponad 90% samorządów gmin zgłaszających potrzebę budowy sali chce budować obiekty o wymiarach 12m na 24m. Takie tylko są ich realne możliwości. Oczywiście można postulować wznoszenie obiektów większych, ale realia są takie a nie inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mówimy oczywiście o określonych regionach, bo mówić o 90% gmin w przypadku całego kraju, to byłaby przesada. Najtrudniejsza sytuacja zaznacza się w takich województwach jak np. podkarpackie i podlaskie, natomiast w woj. wielkopolskim nie składa się wniosków o budowę takich małych sal gimnastycznych, zresztą dlatego, że sejmik wojewódzki przyjął od razu strategię, w myśl której jeżeli samorząd chce budować salę 24m na 12m to może to zrobić tylko za pieniądze własne i resortu oświaty, natomiast skoro chce budować z dofinansowaniem ze środka specjalnego, to musi przystać na określone wymogi.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym uważam, iż nasza prośba, by te sugestie jednak się pojawiały, jest uzasadniona. Jeżeli dojdzie do tego, iż owo dążenie do zaspokojenia minimalnych potrzeb stanie się regułą, to wówczas będziemy musieli dążyć do zapisania określonych wymogów w rozporządzeniu. Dotychczas nie chcieliśmy tego czynić i ograniczaliśmy się do sugestii. Chodziło nam o pełną samodzielność jednostek samorządu i nie chcieliśmy nic im narzucać, ale mieliśmy nadzieję, że budowa tych niepełnowymiarowych sal gimnastycznych będzie wyjątkiem, a nie regułą.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że te informacje na temat wpływów środka specjalnego stwarzają szansę poprawienia sytuacji sportu dzieci i młodzieży oraz sportu osób niepełnosprawnych. To jest naturalne. Sądzę, że w tych dziedzinach nie występują problemy z bieżącym wydatkowaniem środków. Gdyby ich brakowało, to z pewnością otrzymalibyśmy informacje na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>