text_structure.xml 202 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Witam państwa na kolejnym posiedzeniu naszej Komisji. Porządek dzienny otrzymali państwo na piśmie i chciałbym zaproponować następujące zmiany porządku dziennego. Otóż w pierwszym punkcie proponuję rozpatrzenie informacji prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o zamierzeniach i przedsięwzięciach programowych na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W drugim punkcie rozpatrzymy informację Urzędu na temat zadań polskich ośrodków informacji turystycznej, natomiast w trzecim punkcie - informację UKFiT o stanie prac nad powołaniem Narodowej Organizacji Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o czwarty punkt posiedzenia, proponowałbym wprowadzić pewną modyfikację, mianowicie rozpatrzymy informację o pracy podzespołów do spraw kultury fizycznej i turystyki w sprawie kompetencji przyszłego powiatu i województwa w dziedzinie sportu i turystyki. Zmiana ta wiąże się z faktem, że pan minister Kulesza upoważnił do przedstawiania tych kwestii podczas dzisiejszego posiedzenia pana Ryszarda Kalińskiego - szefa zespołu do spraw kultury fizycznej i turystyki, a zarazem dyrektora Urzędu Miejskiego w Łodzi. Otrzymamy od niego informacje o zakresie kompetencji przyszłego powiatu i województwa w dziedzinie sportu i turystyki. W związku z powyższym będzie to informacja o pracy tego zespołu i z oczywistych, proceduralnych przyczyn nie będzie to informacja rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym, abyśmy zajęli się również dodatkowym punktem. Chodzi o odpowiedź na dezyderat nr 1, udzieloną przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wszyscy państwo otrzymali tę odpowiedź w formie pisemnej przed rozpoczęciem naszych dzisiejszych obrad. Rozpatrzymy dzisiaj tę odpowiedź, a także zajmiemy się sprawami organizacyjnymi, dotyczącymi prac naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do porządku obrad? Nie stwierdzam, zatem porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Witam na naszym posiedzeniu pana prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki i bardzo się cieszę, że w końcu udało nam się spotkać w dniu dzisiejszym z pełnym składem kierownictwa Urzędu oraz że wszystkie materiały dotyczące poszczególnych punktów, które będą dzisiaj omawiane, zostały dostarczone na czas.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Witam na naszym posiedzeniu przedstawicieli organizacji turystycznych i samorządów turystycznych, w tym także przedstawicieli Związku Miast Polskich. Sądzę, że w czasie dyskusji nadarzy się okazja do bliższego przedstawienia poszczególnych osób reprezentujących organizacje pozarządowe.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgodnie z planem prac naszej Komisji, rozpatrzymy teraz informację prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki na temat zamierzeń i przedsięwzięć programowych Urzędu na 1998 r. Otrzymaliśmy dwa materiały pisemne dotyczące tego punktu obrad. Pierwszy z nich był dostarczony - umownie - miesiąc wcześniej i był zaprezentowany przez pana wiceprezesa Kreboka. Drugi materiał dotarł do nas w dniu wczorajszym i otrzymali go państwo do skrytek. Jest on zatytułowany tak samo jak zostało to ujęte w naszym dzisiejszym planie pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym o dokonanie wprowadzenia przez upoważnioną osobę lub osobiście przez pana prezesa Dębskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Na wstępie chciałbym przeprosić wszystkich państwa za moją nieobecność na dwóch poprzednich posiedzeniach Komisji. Fakt ten nie wiązał się w żadnej mierze z lekceważeniem z mojej strony. W pierwszym przypadku w tym samym czasie, gdy obradowała komisja sejmowa odbywało się również posiedzenie senackiej komisji zajmującej się tematyką sportową, na którym to posiedzeniu referowałem zagadnienia związane ze sportem i turystyką i oczywiście moja obecność w tym samym czasie w innym miejscu była fizycznie niemożliwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Jeżeli chodzi o ostatnie posiedzenie Komisji, to - niestety - nie mogłem być na nim obecny ze względu na zaplanowany wcześniej wyjazd do Niemiec, gdzie spotkałem się z kierownictwem niemieckiego urzędu sportu. Musiałem dostosować się do terminu wyznaczonego przez moich gospodarzy i - jak już mówiłem - zostało to zaplanowane wcześniej, niż miałem możliwość dowiedzieć się o terminie posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Jeszcze raz przepraszam i chcę również wspomnieć o kłopotach, które wyniknęły w związku z dostarczaniem w terminie niezbędnych materiałów dotyczących spraw, o których miała mówić Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki. Odbyłem na ten temat rozmowę z dyrektorem generalnym Urzędu, zwracając mu uwagę na uchybienia, do których doszło. Wysłałem stosowne przeprosiny na ręce przewodniczącego Komisji pana Tadeusza Tomaszewskiego. Sądzę, że w przyszłości uda nam się uniknąć podobnych uchybień.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Przechodząc do zaprezentowania głównych kierunków działań Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w 1998 r. pragnę stwierdzić, że po dokonaniu analizy pracy poprzedniego kierownictwa Urzędu, doszliśmy do wniosku, że w wielu obszarach powinniśmy kontynuować działania naszych poprzedników. Odstąpiliśmy od zmian, które miałyby rewolucyjny charakter i wyszliśmy z założenia, że jeżeli chodzi np. o przygotowania olimpijskie, to programy ich dotyczące zostały zapoczątkowane przez poprzednie kierownictwo Urzędu. Będziemy kontynuowali realizowanie tego planu działania, tym bardziej że w sensie czasowym znajdujemy się w połowie drogi do Igrzysk Olimpijskich w Sydney. Uważamy, że kontynuowanie tego programu powinno zaprocentować sukcesami olimpijskimi.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Dokument, który państwo otrzymaliście, koncentruje się na kilku elementach. Pierwszy punkt dotyczy działań w sporcie i kulturze fizycznej. Obszar ten składa się z kilku elementów, z których niezwykle istotnym jest program sport dzieci i młodzieży, w obrębie którego będą właściwie realizowane dwa programy, czyli promocja programu „Sport wszystkich dzieci”. Jest tutaj przewidywane dofinansowanie oraz zakupy niezbędnego sprzętu sportowego do uprawiania 35 dyscyplin sportowych w 4.100 uczniowskich klubach sportowych. Około tysiąca nowych klubów otrzyma sprzęt do minidyscyplin, w tym po raz pierwszy do hokeja na lodzie, akrobatyki sportowej, survivalu i szachów. Wraz ze wzrostem liczby klubów oraz dyscyplin uczestniczących w programie, wzrośnie liczba osób objętych szkoleniem instruktorskim i sędziowskim. Przewiduje się udział w tego typu szkoleniach ok. 12–15 tys. instruktorów, trenerów, sędziów i wolontariuszy sportu i rekreacji.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Opracowane i wydane zostaną podręczniki do nauki techniki i metodyki nauczania poszczególnych dyscyplin, publikacje w formie broszur promujące minidyscypliny, filmy szkoleniowe na kasetach wideo, mapy, plansze, informatory oraz kalendarze.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Dofinansowanych zostanie ok. 1 tys. największych imprez sportowych dla dzieci i młodzieży oraz udział ponad 20 tys. dzieci i młodzieży w „Sportowych wakacjach”.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Drugi program dotyczący sportu dzieci i młodzieży jest to program „Szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo”. Obejmuje on blisko 6 tys. zawodniczek i zawodników szkolonych w 8 makroregionach w 33 dyscyplinach sportu na poziomie juniora młodszego. Makroregiony będą również współpracować z wojewódzkimi stowarzyszeniami kultury fizycznej w zakresie szkolenia młodzików, którym objętych jest ok. 12 tys. zawodników i zawodniczek w 40 dyscyplinach sportowych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Ponad 2,5 tys. młodych sportowców z blisko 400 klubów sportowych szkolić będzie swoje umiejętności w 44 szkołach publicznych i niepublicznych mistrzostwa sportowego. W 1998 r. planowane jest powołanie dalszych 5 szkół mistrzostwa sportowego. Chodzi o takie dyscypliny jak: judo, zapasy, jeździectwo, kajakarstwo oraz triathlon. Zostanie również powołana niepubliczna szkoła mistrzostwa sportowego w piłce nożnej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Tegoroczne współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej, Makroregionalnych Mistrzostw Młodzików i Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, obejmie w eliminacjach i finałach ogółem ok. 3 mln młodych sportowców.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Tyle w największym skrócie można powiedzieć o kwestiach dotyczących sportu dzieci i młodzieży. Kolejny zespół problemów jest związany ze sportem wyczynowym i w tym obszarze można wyróżnić kilka elementów. Pierwszy z nich to dokonanie pełnej oceny stopnia efektywności i realizacji programu „Nagano 98”, a także analiza udziału narodowej reprezentacji w tych igrzyskach.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Myślę, że należy bardzo uważnie prześledzić wszystko, co w minionym czteroleciu miało miejsce w kwestii przygotowań naszych reprezentantów do zimowych igrzysk olimpijskich. Aktualnie będziemy analizowali sprawozdanie, które zostanie złożone przez związki sportowe. Istnieje obowiązek dostarczenia tych sprawozdań w terminie do 31 marca br., czyli do dnia wczorajszego. W sprawozdaniach tych chodzi o rozliczenie minionego okresu. Musimy bardzo poważnie przeanalizować realizację programów i związane z tym wyniki. Pozwoli nam to sformułować pewne wnioski, które na razie sprowadzają się do zasady dokładniejszego rozliczania środków budżetowych, przekazywanych związkom sportowym.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Już w tej chwili można wyciągnąć wniosek, że należy podnieść limity i zmienić kryteria klasyfikacyjne. Uważamy, że należy wprowadzić zasadę powtarzalności wyników sportowych i dopiero przyjęcie tej zasady pozwoli dobrać grupę sportowców, którzy na podstawie tejże powtarzalności sukcesów na stałe znajdą się w reprezentacji narodowej. Po przeanalizowaniu minimalnych limitów dotyczących sukcesów sportowych doszliśmy do wniosku, że kryteria te muszą zostać podniesione. W momencie gdy zostaną opracowane konkretne limity, niezwłocznie zostanie z nimi zapoznana sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Drugi punkt dotyczący kwestii sportu wyczynowego to przygotowania olimpijskie „Sydney 2000”. Program ten istnieje od lutego 1996 r. i jest realizowany przez 22 polskie związki sportowe w dyscyplinach indywidualnych oraz w 6 zespołowych grach sportowych, przy współpracy Centralnego Ośrodka Sportu, Centralnego Ośrodka Medycyny Sportu oraz Instytutu Sportu. Będą realizowane określone cele i zadania etapowe przed igrzyskami olimpijskimi. Polskie związki sportowe powołają kadrę olimpijską oraz zapewnią kadrę szkoleniową, opiekę medyczną i inne elementy składowe niezbędne do realizacji programu przygotowań olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">W planach Urzędu znajduje się również program dotyczący Igrzysk Zimowych Salt Lake City 2002. Czteroletni cykl szkolenia będzie realizowany przez te dyscypliny, w których zawodnicy uzyskali miejsca finałowe w Igrzyskach Olimpijskich Nagano 88, Mistrzostwach Europy i Świata w 1998 r. i w latach następnych w kategoriach seniorów i juniorów. Przygotowania obejmą szkolenie centralne, starty krajowe, zagraniczne oraz pozostałe elementy niezbędnego do właściwego przygotowania się do startu w Igrzyskach Oimpijskich w 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Może nie będę odczytywał całości tego dokumentu, ponieważ mają go państwo przed sobą. Kolejnym punktem jest realizacja kalendarzy sportowych w dyscyplinach olimpijskich i nieolimpijskich. Następnie mamy punkt dotyczący programu szkolenia w ogólnopolskich stowarzyszeniach kultury fizycznej. Chodzi o zadania realizowane przez Zarząd Główny AZS, Wojskową Federację Sportu i Polską Federację Sportu „Gwardia”.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Został również przygotowany odrębny program szkolenia w klubach akademickich. Można powiedzieć, że w skrócie omówiłem wszystko to, co dotyczy sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Kolejny obszar działalności naszego Urzędu dotyczy sportu osób niepełnosprawnych. Program ten jest prowadzony w ramach upowszechniania kultury fizycznej i dotyczy także kształcenia kadr.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Konieczne jest również dokonanie oceny tego, co wydarzyło się na igrzyskach paraolimpijskich w Nagano. Należy poddać refleksji kierunek rozwoju sportu osób niepełnosprawnych. Wśród członków kierownictwa naszego Urzędu pojawiła się ostrożnie artykułowana obawa, dotycząca niebezpieczeństwa, że sport osób niepełnosprawnych idzie w niedobrym kierunku, ze względu na konieczność wyspecjalizowanego przygotowania sportowców, co może się wiązać z powstawaniem przejawów czegoś, co można określić mianem gladiatorstwa. Zauważalne są symptomy, że sport osób niepełnosprawnych zatraca swoją funkcję rehabilitacyjną i dostosowującą osoby niepełnosprawne do życia w społeczeństwie złożonym z osób zdrowych. Sądzimy, że trzeba się zastanowić, czy jest sensowne trenowanie sportowców niepełnosprawnych z nastawieniem na odnoszenie medalowych sukcesów na igrzyskach paraolimpijskich. Chodzi o to, by nie wyrządzać ludziom krzywdy. Nie stawiam na razie żadnych ostatecznych wniosków, ale sądzę, że UKFiT musi się nad powyższymi kwestiami poważnie zastanawiać.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Kolejny obszar działalności UKFiT to sport powszechny. Dokonana zostanie ocena oraz doskonalenie programów „Rozwoju sportu w środowisku akademickim” i „Kultury fizycznej w środowisku wiejskim”. Przewiduje się powołanie kolejnych 500 sekcji sportowych w szkołach wyższych.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Nastąpi intensyfikacja działań na rzecz kultury fizycznej młodzieży nie przystosowanej społecznie, rodzin i środowisk o niskim statucie materialnym i niskim poziomie urbanizacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Wykorzystane zostaną w praktyce badania dotyczące aktywności sportowej Polaków oraz stopnia zorganizowania sportu dla wszystkich. Doskonalone będą formy przygotowania zawodowego kadr kultury fizycznej i turystyki w trybie studiów podyplomowych oraz kształcenia instruktorów, trenerów i menedżerów sportu. Zamierzamy zorganizować w listopadzie br. dawno oczekiwany przez nasze środowisko sportowe Kongres Sportu Polskiego. Kongres ten był planowany jeszcze przez poprzednie kierownictwo Urzędu. Sądzę, że należy doprowadzić do zgromadzenia się w jednym miejscu wszystkich lub przynajmniej wielu autorytetów moralnych i intelektualnych. Chodzi o osoby, które mają wiele do powiedzenia zarówno na temat sportu wyczynowego, powszechnego, jak i sportu osób niepełnosprawnych, a także takich kwestii jak medycyna sportowa, problemów trenerskich itd.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Następny obszar naszej działalności to inwestycje sportowe. Nie będę tego dokładnie referował, ponieważ kwestia ta została syntetycznie ujęta w dokumencie, który państwo mają przed sobą. Gdyby zaszła taka potrzeba, jesteśmy w stanie bardziej szczegółowo omówić kwestie, które wzbudzają ewentualnie zainteresowanie posłów.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">W materiale, który mają państwo przed sobą, znajduje się także część poświęcona problematyce turystycznej. Jest to takie syntetyczne ujęcie i jeżeli zajdzie potrzeba, możemy oczywiście dokładniej zreferować wybrane zagadnienia, dotyczące zakresu gospodarki turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PrezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDębski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, zakończyłbym na tym prezentację informacji do-tyczącej pierwszego punktu dzisiejszego porządku obrad. Jeżeli posłowie będą mieli jakieś wątpliwości, postaramy się na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję odbycie teraz pierwszej tury pytań i odpowiedzi, a następnie przejdziemy do etapu wypowiedzi łącznie z wnioskami dotyczącymi głównych zamierzeń UKFiT zaprezentowanych przez jego kierownictwo. Jeżeli chodzi o kwestie, które będą przedmiotem naszego zainteresowania w następnych punktach posiedzenia, to proponuję, żeby pozostawić je do omówienia w ramach tych punktów. Chodzi mi o sprawy związane z polskimi ośrodkami informacji turystycznej oraz z powołaniem Narodowej Organizacji Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rozpoczynamy turę pytań i odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełZygmuntRatman">Bardzo się cieszę ze stwierdzenia pana prezesa, że będzie kontynuowana realizacja programów podjętych jeszcze przez poprzednie kierownictwo UKFiT. Uważam, że niezależnie od zmian politycznych kwestie związane z rozwojem sportu w szerokim rozumieniu są niezwykle istotne i nie powinny w żaden sposób ucierpieć z powodu takiej czy innej koniunktury politycznej. Wyrażam swoje zadowolenie z tego, co pan prezes stwierdził na temat utrzymania kierunków działań podjętych w minionym okresie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełZygmuntRatman">Chciałbym zapytać, a moje pytanie wiąże się z tym, co powiedziałem na wstępie, co nowe kierownictwo Urzędu ma do powiedzenia w kwestii rozpatrywanego przez nas na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji programu, który został przedstawiony przez pana wiceprezesa Wójcika oraz dyrektora departamentu programu „Sport wszystkich dzieci” pana Kowalskiego. Tematyka ta została w bardzo szeroki sposób zaprezentowana przez przedstawicieli Urzędu i muszę stwierdzić, że bardzo mnie cieszyła ta forma rozwoju sportu dziecięcego, także jako możliwość rozwijania bazy związanej z tym zagadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełZygmuntRatman">Z przykrością dowiedziałem się, że pan dyrektor Kowalski został zwolniony. Chciałbym się dowiedzieć, jakie były tego przyczyny. Prosiłbym także o informację dotyczącą spraw organizacyjno-administracyjnych w Urzędzie. Rozumiem, że każde kierownictwo ma prawo dobierać sobie pracowników według własnego uznania i tworzyć taką strukturę administracyjną, jaka wydaje się być optymalna, ale skoro program, którego realizacją kierował pan dyrektor Kowalski, był powszechnie uznawany za potrzebny i realizowany dobrze, to prosiłbym o wyjaśnienie kwestii, czy program ten ma teraz ulec zmianie. Skoro zmieniono szefa tego zespołu, który zajmował się realizacją omawianego programu, to widocznie kierownictwo miało do dyrektora Kowalskiego jakieś zastrzeżenia lub chce dokonać zmian w zakresie realizacji programu.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełZygmuntRatman">W punkcie tego dokumentu, który został nam przez kierownictwo Urzędu dostarczony, dotyczącym sportu dzieci i młodzieży, posłużono się terminem „makroregion”. Mając na uwadze następny punkt tego dokumentu, jak również zmiany, które zostały opracowane w kwestii struktur województwa i powiatu oraz ich kompetencji, powinniśmy zdać sobie sprawę, że przecież poruszamy się po tym samym terenie i jest to ten sam zakres dyskusji, wobec tego nasuwa mi się pytanie, co makroregion miałby realizować, zwłaszcza że pewne kompetencje przejdą na województwo i na powiat, nie wspominając o tym, co się dzieje w gminach.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełZygmuntRatman">Może trzecie pytanie dotyczy sportu wyczynowego. We fragmencie informacji dotyczącym tej kwestii napisano, że zostaną znowelizowane zasady przyznawania stypendiów sportowych, nagród za osiągnięcia sportowe, zmian barw klubowych itp. W jakim kierunku będzie zmierzała ta nowelizacja? Oczywiście prezes UKFiT może określić w formie rozporządzenia różne zmiany, niemniej jednak uważam, że konieczne jest jaśniejsze przedstawienie tych kwestii. Przecież chodzi tak o kwestie szkoleniowe, jak i kwestie związane z nagradzaniem sportowców.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełZygmuntRatman">Sądzę, że szczególnie w przypadku sportowców niepełnosprawnych konieczne jest nagradzanie za wyniki sportowe. Uważam tak, ponieważ tak środowisko sportowe, jak i całe społeczeństwo pozytywnie odbiera kwestię nagradzania sportowców i jest to zgodne ze społecznym odczuciem na ten temat. Prosiłbym zatem o wyjaśnienie, w jakim kierunku mają iść te zmiany? Czy chodzi o wzrost tych nagród, czy też o zmiany kategoryzacji? Jeżeli na obecnym etapie wszystko to nie jest jeszcze przygotowane i skonkretyzowane, to jestem skłonny poczekać do czasu, gdy wszystkie te kwestie zostaną ostatecznie wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Z tego, co czytamy w przedstawionym nam dokumencie, można wywnioskować, że nowe kierownictwo UKFiT delikatnie wyraża swoją negatywną ocenę tego, co dzieje się w polskim sporcie. Chciałbym zapytać, czy oznacza to, że macie państwo zamiar zmienić struktury administracyjne Urzędu i czy wczorajsze zwolnienia, które miały miejsce w Urzędzie i objęły kilkanaście osób ze średniego szczebla struktury urzędniczej, mają świadczyć o chęci nowego kierownictwa, by dokonywać radykalnych zmian w strukturach Urzędu. Jest oczywistą sprawą, że nowy prezes Urzędu ma prawo dokonywać zmian personalnych. Musimy sobie jednak zdać sprawę z tego, że zwolnione osoby to ci sami pracownicy, którym przypisujemy istotną rolę w działaniach UKFiT, które jeszcze dwa posiedzenia wcześniej naszej Komisji były niezwykle chwalone.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełAndrzejPiłat">W zamierzeniach Urzędu na 1998 r. kierunki działań raczej się nie zmieniają i skoro miesiąc temu mówiliśmy, że są one słuszne, to powstaje kwestia, dlaczego zwalnia się tych, którzy kierunki te zainicjowali i je realizowali. Albo zmieniamy struktury administracyjne i wtedy zwalnia się ludzi, którzy do tych struktur nie pasują, albo zmieniamy zadania i kierunki działań Urzędu. Jeżeli jednak kierunki pozostają te same, to nie widzę sensu tych zwolnień. Przecież ludzie ci byli Urzędowi potrzebni do realizacji jego zadań, abstrahuję od tego, że jak się zwalnia pracowników, to obowiązuje okres wypowiedzenia, trzeba płacić odprawy. Nie chcę zbyt głęboko ingerować w kwestie polityki personalnej w UKFiT, jednak nasuwa mi się pytanie, co oznaczają te zwolnienia? Wydaje mi się, że czegoś nie rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełAndrzejPiłat">Czytając dokument o głównych kierunkach działań UKFiT na 1998 r. można dojść do wniosku, że Urząd ten działa na ogromnym obszarze zagadnień, koordynując działania wielu różnych instytucji i organizacji. To nie jest tak, że sportem polskim, kulturą fizyczną i turystyką zajmuje się tylko Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Istnieją przecież tysiące instytucji i organizacji, które również zajmują się obszarem działania Urzędu. Niejednokrotnie są to wielkie i uznane organizacje, np. Ludowe Zespoły Sportowe, Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej i wiele innych. W dokumencie nie została zauważona rola Federacji Sportu Masowego. Powstaje pytanie, czy obecne kierownictwo Urzędu ma zamiar kontynuować swoje działania i wspierać działalność Federacji. Jestem jej prezesem i chciałbym wiedzieć, jakie są zamiary nowego kierownictwa Urzędu w tym względzie. Sądzę, że również te kilkadziesiąt organizacji związanych z masową kulturą fizyczną chciałoby wiedzieć, czy będą wspierane przez UKFiT, czy będą im zlecane jakieś zadania. przecież to te organizacje mają realizować te zadania, do tego są powołane, a Urząd powinien ich działalność koordynować i ją wspierać. W przedstawionym nam przez kierownictwo dokumencie nie zauważyłem żadnego odniesienia się do powyższych kwestii i albo jest to przeoczenie, albo zawężenie przedstawienia kierunków działań tylko do samego Urzędu. To oczywiście też jest jakaś opcja, z tym że uważam, że należałoby jakoś odnieść się do kwestii tych wszystkich organizacji i instytucji współpracujących z Urzędem.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełAndrzejPiłat">Jeżeli chodzi o kwestię turystyki, to muszę stwierdzić, że nie jestem fachowcem od niej, ale wyczytałem w przedstawionym dokumencie, że podejmowane będą działania zmierzające do powołania Narodowej Organizacji Turystyki. Jest tutaj napisane, że jest to zbieżne z nowoczesnymi rozwiązaniami stosowanymi w krajach Unii Europejskiej itd. Szczerze mówiąc, niewiele wiem na ten temat i w ogóle nie orientuję się, jakie byłyby zadania Narodowej Organizacji Turystyki i jak miałoby to wpłynąć na pozycję Polskiej Izby Turystyki? Czy miałoby to być działanie wspólne, czy też Narodowa Organizacja Turystyki miałaby zostać powołana zamiast Izby? Mamy w kraju sporo organizacji turystycznych, które są zrzeszone w Polskiej Izbie Turystyki. Sądzę, że kwestia tych wzajemnych relacji w sytuacji powołania nowej organizacji powinna zostać wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym ponowić prośbę, żebyśmy z omawianiem ostatniej kwestii zaczekali do czasu rozpoczęcia rozpatrywania punktu dotyczącego powołania Narodowej Organizacji Turystyki. Prosiłbym przedstawicieli Urzędu, by odpowiedź na ostatnie pytanie pana posła Piłata została przedłożona podczas omawiania drugiego punktu dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJerzyBudnik">Sądzę, że ocena materiału dostarczonego nam przez UKFiT nie powinna zostać sprowadzona do kwestii kadrowych. Chcę powiedzieć panu posłowi Piłatowi, że ciągłość polityki musi być zachowana niezależnie od zmian personalnych. Nie dotyczy to tylko UKFiT, ale również resortu spraw zagranicznych oraz innych instytucji państwowych. Na szczęście ciągłość polityki zagranicznej została utrzymana. Spodziewam się, że to samo uda się z zagadnieniami sportowymi i wszystko to, co było dorobkiem kolejnych kierownictw UKFiT, zostanie utrzymane i skutecznie rozwinięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Chciałbym stwierdzić ad vocem, że moje pytania nie były skierowane do pana, tylko do kierownictwa Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponowałbym, żebyśmy umówili się w ten sposób, że najpierw skończy mówić pan poseł Budnik, natomiast potem pan poseł Piłat będzie mógł się do tego ustosunkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJerzyBudnik">Chcę stwierdzić, że zgadzam się z oceną sytuacji sportu polskiego, która jest zawarta w otrzymanym od Urzędu materiale. Żałuję, że zbyt słabo zarysowana jest kwestia dotycząca programu rozwoju sportu wyczynowego. Wprawdzie otrzymaliśmy sporo ważnych dokumentów, niemniej jednak sprawa sportu wyczynowego została potraktowana bardzo oszczędnie, a przecież jest to sam tylko wierzchołek piramidy sportu polskiego, którą wszyscy chcemy budować.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełJerzyBudnik">Jeżeli chodzi o kwestie oceny istniejących struktur - głównie chodzi mi o związki sportowe - to pan prezes nieco więcej powiedział o tym podczas swojego wystąpienia w niedzielnej audycji telewizyjnej. To, co usłyszałem z ust pana prezesa za pośrednictwem telewizji, bardzo mi się podobało i byłbym za tym, żeby działalność Urzędu poszła właśnie tym tropem.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełJerzyBudnik">Nie chcę generalizować, ponieważ to, co powiem, nie dotyczy wielu związków sportowych, jednak sytuacja w niektórych związkach sportowych wymaga radykalnych działań, w tym także zmian strukturalnych i kadrowych. Dla mnie bardzo niejasną sprawą są wzajemne relacje między UKS, szkolnymi związkami sportowymi. W niektórych miastach organizacje te są nadzorowane i finansowane przez kuratoria oświaty i młodzieżowe ośrodki sportowe. Powstaje kwestia, czy liczba struktur na obszarze sportu szkolnego nie jest przypadkiem zbyt duża i czy to dobrze, że te struktury się nie uzupełniają, ale ze sobą konkurują.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełJerzyBudnik">Oczekiwałbym - chociaż niektórzy z państwa mogą uznać mnie za naiwnego marzyciela - określenia w tym materiale, o jaki procentowy wskaźnik wydatków na sport Urząd ma zamiar zabiegać. Środki na sport są zbyt małe i trzeba przynajmniej zarysować, co ma być standardem, do którego chcemy się zbliżać.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełJerzyBudnik">Jeżeli chodzi o szczegółowe kwestie, to chciałbym, żeby Urząd opracował w formie pisemnej i rozpowszechnił procedury uzyskiwania dofinansowań w ramach programu, o którym wiemy, że istnieje i który nazywa się „Sport wszystkich dzieci”. Wydaje mi się, że nie wszyscy potrafią sięgać po środki z tego funduszu, nie wiedząc, że takie możliwości istnieją. Trzeba pamiętać, że dla małych i dosyć biednych ośrodków, daje to ogromną szansę na poprawę stanu bazy związanej ze sprzętem sportowym. Należałoby taki dokument opracować i upowszechnić jego znajomość.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełJerzyBudnik">Od ośmiu lat zasiadam we władzach miasta średniej wielkości i nie słyszałem przez te wszystkie lata, że w ramach UKFiT istnieje program „Sport wszystkich dzieci”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozłowski">Mam pytania do pana prezesa, dotyczące przedstawionego przez Urząd materiału. Pierwsza kwestia, która mnie interesuje, dotyczy wprowadzenia ustawy o usługach turystycznych. Napisano w przedstawionym nam dokumencie, że w okresie 1998 r. nastąpi przygotowanie i wprowadzenie w życie przepisów ustawy o usługach turystycznych. Chodzi o tę ustawę, która miała wejść w życie z dniem 1 stycznia 1998 r. i której wejście w życie zostało przesunięte na 1 lipca 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozłowski">Z dużym niepokojem chcę zapytać, co z aktami wykonawczymi do tej ustawy? Jest kwiecień, a aktów wykonawczych w praktyce nie ma. Może są, ale zgodnie z ustawą o izbach gospodarczych, Polska Izby Turystyki nie miała możliwości zapoznania się z tymi dokumentami. Szczególnie niepokoi mnie fakt, że jesteśmy już w trakcie sprzedaży usług związanych z letnim wypoczynkiem i nie wiemy, jakie będą konsekwencje wynikające z rozporządzenia dotyczącego gwarancji, jakie będą musiały dawać biura turystyczne. Są to typowe kwestie finansowe i obawiam się, żebyśmy nie zostali zaskoczeni nadmiernymi obciążeniami fiskalnymi, związanymi z wprowadzeniem tych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozłowski">Mam świadomość, że to wszystko nie leży tylko w gestii pana prezesa, ale również ministra finansów, z tym że Urząd ma jednak coś do powiedzenia w kwestii koordynowania działań związanych z wprowadzeniem ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozłowski">Z przyjemnością chcę stwierdzić, że na str. 9 przedstawionego dokumentu znalazłem zdanie, że przy realizacji zadań w zakresie rozwoju gospodarki turystycznej, szczególna waga jest przywiązywana do partnerskiego traktowania samorządów lokalnych i przedstawicieli branży turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozłowski">Chciałbym w związku z tym zapytać pana prezesa o pewien element, który znalazł się na tej samej stronie dokumentu. Otóż pisze się, że opracowano plany realizacji promocji UKFiT w turystyce na 1998 r. Chodzi o ten sam dokument, który był chwalony przez mojego przedmówcę i muszę stwierdzić, że Polska Izba Turystyki po raz pierwszy w dniu dzisiejszym ma okazję zobaczyć ten dokument. Do tej pory nie mieliśmy możliwości zapoznania się z programem promocji na 1998 r. Jest to jeden z najistotniejszych dokumentów, ponieważ chodzi o te środki budżetowe, o których mówił pan poseł Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">O ile dobrze pamiętam, do tej pory tylko raz na początku poprzedniej kadencji Sejmu rozpatrywaliśmy główne kierunki działań UKFiT. Potem odeszliśmy od tej praktyki, z tym że wydaje mi się, iż co do zasady, powinniśmy rozpatrywać tę kwestię zwłaszcza w kontekście jej powiązania z przygotowaniami do uchwalenia budżetu. Chodzi mi o budżet przyszłoroczny. Muszę przyznać, że również po raz pierwszy widzę plan promocji turystyki i w poprzedniej kadencji taki dokument nie był przez nas rozpatrywany. Rzecz w tym, żebyśmy mogli - i to bym bardzo prosił pana prezesa - tak plan promocji turystyki, jak i wszystkie inne plany mogli zobaczyć w realnym kształcie finansowym. Powstaje pytanie i zarazem zobowiązanie, jak w kontekście tegorocznego planu działania Urzędu zamierza on przygotować się do przyszłego roku. Tegoroczne przygotowania związane z reformą administracyjną państwa determinują kontynuację tych wszystkich dobrych programów. Powstaje zatem kwestia, na ile już dzisiaj wiemy, czy kierunki działań, o które pytali posłowie, mogą być przenoszone na zupełnie inne poziomy? Czy będą kontynuowane?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Chodziłoby mi o działania dalekosiężne i perspektywistyczne. W moim przekonaniu, to jest i dobrze, i źle, że rozmawiamy w tym momencie o głównych kierunkach działań Urzędu na 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie kierownictwa UKFiT z prezesami i sekretarzami generalnymi polskich związków sportowych. Poinformowano tam o zmianie statutu Urzędu. Chciałbym zapytać, jakie są generalne kierunki zmian tego statutu. Być może zarazem otrzymamy odpowiedź dotyczącą ostatnich personalnych posunięć kierownictwa Urzędu, czyli zwolnienia kilkunastu osób.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście podzielam opinię pana posła Budnika, że najważniejsze są sprawy merytoryczne, natomiast kwestie osobowe, jakkolwiek ważne, to jednak najważniejsze nie są i oczywiście sprawy personalne nie są tematem dzisiejszych obrad. Niemniej jednak chciałbym zapytać, czy pan prezes UKFiT jako kierownik urzędu centralnego kieruje się w swojej polityce kadrowej tylko i wyłącznie opiniami organów statutowych, związków zawodowych sekcji, czy też bierze pod uwagę także opinię polskich związków sportowych i stowarzyszeń. Czy ma pan wyrobioną własną politykę kadrową?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zachęcam wszystkie związki zawodowe do aktywnego udziału w programie „Sport dla wszystkich”. Zrobiłbym tam - panie prezesie - miejsce dla wszystkich i sądzę, że byłoby to właściwe, by bazę sportową tworzyły związki zawodowe wspierane przez UKFiT. Sądzę, że byłoby w tym obszarze również miejsce na opiniowanie tej polityki.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgadzam się z panem posłem Budnikiem co do tego, że nowe kierownictwo powinno dokonać jasnej oceny nakładów budżetowych i ich wystarczalności. Sądzę, że powinniśmy mieć świadomość, co możemy wspólnie uczynić w tej kwestii jako parlament i Urząd. Chodzi o systematyczne odbudowywanie tych nakładów w oparciu o świadomość, jaki poziom tych nakładów byłby satysfakcjonujący i co można w tej kwestii zrobić. Oczywiście można działać opierając się wyłącznie na sejmowym lobby związanym ze sportem i prowadzić działania w celu zwiększenia nakładów budżetowych, można także próbować innych rozwiązań, np. pozyskiwania środków z dopłat do gier liczbowych.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy przedstawiciele UKFiT mają w tych kwestiach jasny pogląd? Sądzę, że to jest istotne, ponieważ działania te powinniśmy rozpocząć w najbliższym czasie i jeżeli państwo uważają, że te nakłady są za małe i ewentualnie wiedzą, jakie znaleźć źródła zasilania finansowego, to powinniśmy podjąć wspólne działanie.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kolejna kwestia dotyczy inwestycji. Temat ten omawialiśmy na posiedzeniach Komisji i chciałbym zapytać, czy kierownictwo Urzędu zamierza kontynuować zasadniczy plan rozdysponowania środków finansowych? Czy zostanie utrzymany parytet 75, 25, 5 na te trzy cele, które są określone w ustawie? Na jakim poziomie decyzyjnym mają zapadać decyzje, jeżeli chodzi o podział środków, zwłaszcza jeżeli chodzi o pierwszy obszar, czyli inwestycje? Czy obecny sposób funkcjonowania jest sprawdzony i czy ewentualnie w kontekście spraw decentralizacyjnych kierownictwo Urzędu ma jakiś inny pogląd?</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Może to, co powiem, jest oczywiste, zresztą pojawiało się już w wypowiedziach na tej sali, ale chciałbym dobitnie poruszyć kwestie, czy będziemy wspólnie bronić tego rozwiązania? Przecież mamy do czynienia z zakusami na te rozwiązania, związane z różnymi dziedzinami życia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W materiale przedstawionym przez kierownictwo Urzędu nie ma mowy o akademiach wychowania fizycznego, które są przecież bardzo ważnym elementem realizacji całej polityki, w różnych obszarach, a także kuźnią kadr dla potrzeb polskiego sportu. Prosiłbym o kilka słów na ten temat, jako że UKFiT jest organem nadzorującym te uczelnie.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym również otrzymać informacje na temat Rady do spraw Sportu Dzieci i Młodzieży. Sądzę, że już czas, by Rada ta zaczęła funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym teraz przedstawicieli UKFiT o udzielenie odpowiedzi na postawione kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrezesJacekDębski">Jeżeli chodzi o nowy statut Urzędu, to w istocie poprosiłem Radę Ministrów o zmianę statutu UKFiT. Nowe kierownictwo Urzędu jest zdania, że na-leżałoby sprawdzić efekty zmian według Urzędu. Chodziło nam o doprowadzenie do większej mobilności osób zatrudnionych w Urzędzie, a także o to, żeby obieg dokumentów był sprawniejszy. Odbyły się przesunięcia w ramach komórek organizacyjnych i miało to związek z kompetencjami poszczególnych pracowników oraz potrzebą innego umiejscowienia różnych zakresów problemu w poszczególnych komórkach organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrezesJacekDębski">Z uwagi na fakt, że Rada Ministrów podzieliła zdanie nowego kierownictwa Urzędu w kwestii zmiany statutu, kilka dni temu uzyskaliśmy w formie rozporządzenia Rady Ministrów nowy statut naszego Urzędu. W związku z tą reorganizacją podjęliśmy także działania zmierzające do redukcji zatrudnienia. Stwierdziliśmy, że w Urzędzie pracuje za dużo osób w stosunku do rzeczywistych potrzeb i zadań, jakimi Urząd jest obłożony.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrezesJacekDębski">Mieliśmy do czynienia z sytuacją, że niektórzy pracownicy, których trudno zaliczyć do dobrych pracowników, mieli negatywny, demoralizujący wpływ na innych. Zdarzały się przypadki, że ktoś w godzinach pracy grał na komputerze lub przebywał nie na swoim stanowisku pracy, tylko plotkował na korytarzu. Niestety, wzmiankowane przypadki wcale nie były odosobnione i doszliśmy do wniosku, że pracownicy powinni być zatrudniani w celu wykonywania określonych zadań i zadania te powinny być wykonywane lepiej niż do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrezesJacekDębski">Nie jest tajemnicą, że zarobki w Urzędzie nie są wysokie i co prawda jest to problem całej administracji państwowej, ale występuje on szczególnie w UKFiT. Jednym z założeń związanych z zaoszczędzeniem środków uzyskanych dzięki zwolnieniom jest stworzenie możliwości zapłacenia więcej mniejszej liczbie pracowników za efektywniejszą pracę.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrezesJacekDębski">Nie było mowy o żadnych czystkach w Urzędzie i zwolnienia nie były przeprowadzane po to, by zwolnić miejsca pracy dla jakichś konkretnych osób, jakkolwiek mogą się oczywiście zdarzać przyjęcia z zewnątrz. Generalnie chodziło jednak o to, żeby dać szanse awansu ludziom, którzy efektywnie pracują w strukturach UKFiT i mimo że zawsze pracowali efektywnie, nie byli zauważani przez swoich przełożonych. Chcemy doceniać efektywną pracę osób zatrudnionych w Urzędzie, stwarzając szanse awanse na kierownicze stanowiska. Uważamy, że tego typu motywacja zdynamizuje prace całego Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrezesJacekDębski">Myślę, że nie chodzi o ścisłą kontynuację personalną, aczkolwiek personalia są niezwykle istotne. Naszym zdaniem, istotniejsza jest kontynuacja programowa, a nie personalna. Wychodzimy z założenia, że osoby, które do tej pory pracowały na stanowiskach kierowniczych, nie są niezastąpione. Zawsze może znaleźć się ktoś lepszy na jakieś stanowisko i zmiany personalne powinny być potraktowane jako coś naturalnego.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrezesJacekDębski">Posłowie z Sojuszu Lewicy Demokratycznej szczególnie interesowali się kwestią zwolnień, ale z doświadczenia wiem, że nawet wewnątrz struktury SLD nie ma pełnej zgodności co do oceny niektórych pracowników. Wczoraj miałem przyjemność spotkać się z panem ministrem Majkowskim z Kancelarii Prezydenta, który jest także prezesem fundacji lekkoatletycznej. Gdy dowiedział się, że pan Kowalski został odwołany, powiedział „nareszcie”. Myślę, że zwłaszcza w kwestiach personalnych jest tak, że ile osób, tyle opinii.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrezesJacekDębski">Myślę, że panowie posłowie zdajecie sobie sprawę, że nasze działania i kroki personalne nie mają zmierzać do pogorszenia pracy Urzędu. Staramy się podejmować racjonalne decyzje i poświęcamy dużo uwagi wszelkim decyzjom, nie tylko personalnym. Myślę, że do tej pory kierownictwo Urzędu w kwestii zwolnień postępowało bardzo uczciwie. Te kroki personalne są podejmowane już od 4 miesięcy i sądzę, że są one odbiciem jakości pracy niektórych osób.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrezesJacekDębski">Jeżeli chodzi o makroregiony, to rzeczywiście pojawia się pewien problem, ponieważ mamy do czynienia z określoną strukturą wojewódzką. W miarę przeprowadzania reformy administracyjnej państwa pojęcie makroregionu zostanie zastąpione przez duże województwo, co znajdzie również odbicie w niestosowaniu tego pojęcia w naszych dokumentach, po prostu nomenklatura ulegnie zmianie.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PrezesJacekDębski">Został na tej sali poruszony problem organizacji masowych, z którymi współpracuje nasz Urząd. Rzeczywiście organizacje te nie zostały wymienione w przedłożonym przez nas dokumencie, ale chciałbym zwrócić uwagę na zapis, że zostanie dofinansowane ok. tysiąca największych imprez sportowych dla dzieci i młodzieży oraz udział ponad 20 tys. dzieci i młodzieży w „sportowych wakacjach”.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PrezesJacekDębski">Wiadomo, że wiele zadań jest przez nasz urząd zlecanych organizacjom leżącym poza strukturami UKFiT, ale z którymi urząd współpracuje. Jest to właściwa forma i nie przewidujemy żadnych zmian w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PrezesJacekDębski">Być może można było wymienić te organizacje w naszym materiale, ale generalnie całe zjawisko tej współpracy zostało w nim opisane. Myślę, że ta informacja jest dosyć czytelna.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PrezesJacekDębski">Jeżeli chodzi o kwestie inwestycji, to chcę stwierdzić, że podział środków, czyli 75% na inwestycje, 25% na sport dzieci i młodzieży i 5% na sport osób niepełnosprawnych zostanie utrzymany. Dotyczy to zarówno 1998 r., jak i lat następnych. Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w Urzędzie nie ma za dużo pieniędzy, zwłaszcza zważywszy na potrzeby. Można powiedzieć, że dzięki działaniom podjętym przez parlament w minionych latach, Urząd dysponuje środkami dużo większymi, niż miało to miejsce w latach 1990–1991. Oczywiście środki nadal są niewystarczające, część z nich została wydana na usuwanie skutków powodzi. Te środki były na tyle duże, że uszczupliło to nasze możliwości podejmowania nowych inicjatyw inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PrezesJacekDębski">Jest to bardzo trudne, ale i bardzo zasadne pytanie, jak powinien się kształtować budżet Urzędu i jakie powinny być źródła przychodów Urzędu. Kierownictwo Urzędu odbywało narady na ten temat i pojawił się pomysł opodatkowania grających w totalizatora sportowego i inne gry liczbowe, co pozwoliłoby na uzyskanie większych kwot na finansowanie działalności Urzędu, szczególnie w kwestii rozwoju bazy turystycznej. Kwestia ta wymaga dalszych przemyśleń i w najbliższym czasie będziemy się starali wyjść z konkretnymi propozycjami, tak do Ministerstwa Finansów, jak i komisji sejmowej. Sądzę, że należy co roku rewaloryzować budżet UKFiT przynajmniej o poziom inflacji. To jest oczywiste, natomiast bardzo trudno jest dokładnie określić, jakie powinny być to kwoty. Wiadomo, że im więcej jest środków, tym większe zadania jesteśmy w stanie podjąć i zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#PrezesJacekDębski">Oczywiście potrzeby tak w zakresie inwestycji, jak i zadań zlecanych są ogromne i nawet gdybyśmy mieli dwa razy więcej środków budżetowych, to bylibyśmy w stanie je w sposób racjonalny zużytkować. Niemniej jednak zdajemy sobie sprawę z możliwości finansowych państwa. Chcielibyśmy wspólnie z Komisją kształtować przyszłoroczny budżet Urzędu. Myślę, że temat ten w najbliższym czasie stanie się przedmiotem naszych wspólnych obrad.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PrezesJacekDębski">Jeżeli chodzi o kwestie związane z ustawą o usługach turystycznych. Mam prośbę do pana prezesa Wójcika o udzielenie odpowiedzi panu posłowi. Natomiast pana prezesa Kreboka chciałbym prosić o naświetlenie kwestii związanych ze stypendiami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Udzielam państwu odpowiedzi na pytanie dotyczące kwestii związanych z turystyką, które zostało zadane przez sekretarza generalnego Polskiej Izby Turystyki. Z zadowoleniem stwierdzam obecność na naszym posiedzeniu przedstawicieli największych polskich izb turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Odpowiadam, że jeżeli chodzi o akty wykonawcze do tej ustawy, wszystko postępuje zgodnie z harmonogramem. Parlament zdecydował, że wejście w życie ustawy przesunięto o pół roku i dlatego wszystkie akty wykonawcze zostaną wydane w terminie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Odpowiadając na pierwszą z kwestii, a nawiązując do drugiej, czyli do tej współpracy, chcę stwierdzić, że tak mnie osobiście, jak i całemu nowemu kierownictwu Urzędu zależy na bardzo ścisłej współpracy z branżą turystyczną jako całością, nie tylko z izbami turystycznymi, ale również ze zrzeszeniem polskich hoteli itd.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Chodzi także o współpracę z regionami turystycznymi. Moim zdaniem, dyskusja na temat aktów, które nie zostały jeszcze wydane, jest komplikowana przez fakt niezdecydowania panującego w branży turystycznej. Jeżeli chodzi o Polską Izbę Turystyki, to zajęła ona stanowisko popierające ustawę, natomiast podczas mojej obecności na walnym zgromadzeniu Polskiej Izby Turystyki, jej kierownictwo podczas oficjalnej rozmowy, która odbyła się w obecności pani Jolanty Kwaśniewskiej, kwestionowało tę ustawę. Mam tutaj dylemat i nie wiem, jak go rozstrzygnąć, raczej trzymam się tego stanowisko przedstawionego na piśmie, a nie stanowiska, które kierownictwo Izby wyraziło w oficjalnej rozmowie z przedstawicielami rządu.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Dylemat ten polega także na tym, które stanowisko jest prawdziwe. Tamto pierwsze stanowisko wyrażone pisemnie było pierwotne, z kolei drugie, wyrażone słownie było diametralnie odmienne.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Jeżeli chodzi o kwestię partnerstwa w kontekście planów promocji turystyki, to jeszcze raz chcę zapewnić, że w trakcie wszystkich naszych działań legislacyjnych i nie tylko legislacyjnych - będę mówił o tym obszerniej w punkcie drugim - chcielibyśmy widzieć udział przedstawicieli branży turystycznej. Wielu z nich bardzo dynamicznie rozwija tę gałąź gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Jeżeli chodzi o plan promocji turystyki, poprzednie kierownictwo Urzędu pod koniec ub.r. konsultowało ten plan ze wszystkimi podmiotami gospodarczymi oraz ze zrzeszeniami. Posiadam odpowiednie dokumenty dotyczące tych konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Mogą państwo tego nie pamiętać, ponieważ ten plan mógł się po drodze zmienić. Po objęciu przez nas kierownictwa Urzędu bardzo szybko wypracowaliśmy pewne nowe cele strategiczne. Oczywiście większość kierunków była kontynuowana, ponieważ wynikają one z trendów ogólnoświatowych.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Wycofaliśmy się z rynków, na których działalność była kompletnie nieefektywna, np. rynku brazylijskiego. Jak państwo się domyślacie, niezbyt wielu Brazylijczyków przyjeżdża do Polski. Plan nasz zakładał natomiast mocniejsze zaangażowanie się na tych rynkach, które są dla Polski najważniejsze. Chodzi przede wszystkim o rynki wschodnie, czyli Rosję i Ukrainę.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Mają miejsce także daleko idące zmiany, jeżeli chodzi o plany wydawnicze. Wiąże się to ze zmniejszeniem liczby wydawnictw, przy jednoczesnym podniesieniu nakładu. Fachowcy w dziedzinie turystyki, w tym także ci obecni na tej sali postulują profesjonalizację naszej działalności i tak też będziemy czynić. Wszystkie te zmiany wynikały po prostu ze zdrowego rozsądku. Braliśmy pod uwagę opinie wybitnych fachowców z branży turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWójcik">Jak już mówiłem, poprzedni plan promocji był szeroko konsultowany z przedstawicielami branży turystycznej przez poprzednie kierownictwo Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o dyskusję na temat stypendiów sportowych, chciałbym wrócić do problemu reprezentacji olimpijskiej. Urząd nasz jest odpowiedzialny przed wszystkimi obywatelami za postęp, jaki osiągną nasi sportowcy na arenie międzynarodowej. Głównym miernikiem w tej kwestii są oczywiście medale olimpijskie. Konieczne jest połączenie elementu stypendium sportowego z wynagrodzeniem trenerów, a także połączenie go z bazą, którą w tej chwili posiadamy, czyli z Centralnym Ośrodkami Sportu. Niestety, nie znalazło się to w naszym programie, ponieważ wszystko to łączy się w jedną całość.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Pan przewodniczący był uprzejmy zapytać o środki finansowe, otóż śmiem twierdzić, że trzykrotny wzrost tych środków finansowych i tak nie zaspokoi wszystkich potrzeb. Z tego należy sobie zdawać sprawę, że w obecnej chwili jesteśmy w stanie finansować tylko najlepszych polskich zawodników, przedstawicieli dyscyplin olimpijskich, którzy zdobyli do ósmego miejsca włącznie. Oznacza to, że jeżeli ktoś w warunkach dużej konkurencji zdobył 10 miejsce, traci możliwość finansowania ze strony państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jeżeli mowa o dyscyplinach nieolimpijskich, to poprzeczka ta jest niesamowicie wysoko ustawiona. Trzeba zdobyć medal mistrzostw Europy lub mistrzostw świata. Pytanie brzmi: co zrobić z pozostałymi zawodnikami?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jako osoba odpowiedzialna za kwestie sportu wyczynowego śmiem twierdzić, że środki te są bardzo małe. Proszę sobie wyobrazić, że jakiś znaczący w świecie trener otrzymuje wynagrodzenie równe wynagrodzeniu premiera kraju. Taki przypadek miał miejsce holenderskiego trenera Sellingera. Teraz proszę wziąć pod uwagę, że na zatrudnienie trenera w warunkach polskich mamy jedynie 3 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Mówię o tym żebyście mieli państwo możliwość porównania. Skoro prowadzi się dyskusję na temat stypendiów, nagród i bazy sportowej, to powinna ona dotyczyć tego, żeby nikogo przy tym podziale nie pominąć, a także żeby nie robić luki, ponieważ jeżeli nie dofinansujemy jakiejś dyscypliny sportu, to powstała luka nie jest możliwa do załatania w ciągu następnych 5–7 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Jesteśmy nieco zaniepokojeni problemami związanymi z ustawą o usługach turystycznych. Chodzi o te dokumenty, które są dla nas ważne i które powinny zostać wydane. Nie bardzo się orientuję o jakim harmonogramie rozmawiamy, gdy mówimy, że wszystkie przygotowania dotyczące wprowadzenia ustawy o usługach turystycznych przebiegają zgodnie z planem. Tak więc o jakim harmonogramie rozmawiamy, kto go opracował, jak on wygląda i kiedy będzie wdrożony.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Panie ministrze, w imieniu Polskiej Izby Turystyki oraz w imieniu izb krakowskiej i warszawskiej pragnę oświadczyć, że tego programu nie widzieliśmy na oczy. Nie zatwierdzaliśmy go, ani nawet nie opiniowaliśmy i takich dokumentów w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki po prostu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Od osób, które pracowały w Urzędzie, zanim objęliśmy jego kierownictwo, otrzymałem informacje, że taki program był konsultowany. Jeżeli tak nie było, to chcę serdecznie przeprosić za poprzednie kierownictwo Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Przypominam, że panowie objęli swoje stanowiska już w październiku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Informuję, że w praktyce rozpoczęliśmy nasze urzędowanie od stycznia br. Oczywiście nie jest to żadne wytłumaczenie. Od osób, które wcześniej były pracownikami Urzędu, otrzymaliśmy informację, że odbyły się szerokie konsultacje. Jeżeli jest to nieprawda, to jest to kolejny przyczynek do tego, o czym mówił pan prezes w kwestii zwolnień z pracy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chciałbym żebyśmy przeszli teraz do tych aktów wykonawczych. Pan stwierdził, że ich nie ma, ale przecież z natury rzeczy wynika, że nie może być aktów wykonawczych, dopóki nie weszła w życie ustawa, która daje delegację do ich wydania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Chyba jest odwrotnie i ustawa nie może wejść w życie, dopóki nie ma do niej aktów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Dlatego też do czasu wejścia w życie ustawy, zostaną wydane akty wykonawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponowałbym przerwanie na razie dyskusji na ten temat. Sądzę, że deklaracja kierownictwa UKFiT była wystarczająco jasna. Oczywiście zamierzamy współpracować itd., natomiast ten wątek poczytujemy jako sygnał, że kwestie te nie zostały wcześniej dopełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">A propos aktów wykonawczych, chciałbym uszczegółowić, że znajdują się one w ostatniej fazie uzgodnień, natomiast wszyscy znamy tę ustawę i wiemy, że dostosowanie się do aktów wykonawczych już po wejściu w życie ustawy, trwa jeszcze pół roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełStefanPaszczyk">Muszę sprostować. otóż nie ma potrzeby, żeby pan prezes przepraszał za poprzednie kierownictwo Urzędu, ponieważ konsultowało ono wszystkie tego typu dokumenty. Natomiast w momencie, kiedy ustawa budżetowa określiła budżet, zostały tutaj dokonane naniesienia finansowe, których poprzednie kierownictwo do 28 października ub.r. nie mogło konsultować z izbami turystyki, ponieważ nie dysponowało budżetem.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełStefanPaszczyk">Oznacza to, że konsultacje takie mogły zostać podjęte przez nowe kierownictwo. Nie ma zatem za co przepraszać w imieniu dawnego kierownictwa Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Panie pośle, ja stwierdziłem, że zostały dokonane pewne zmiany, w tym także naniesienia i że teraz plan ten zostaje powtórnie przedstawiony. Sądzę, że jesteśmy zgodni co do tego, że poprzednie kierownictwo Urzędu konsultowało z przedstawicielami branży turystycznej ramowy plan promocji turystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym, żebyśmy rozpoczęli dyskusję. Pierwsi mają głos posłowie, a następnie osoby zaproszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJózefBergier">Po pierwsze, chciałbym odnieść się do kilku pytań, które zgłoszono na tej sali, a następnie do przedstawionego zarysu programu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełJózefBergier">Tak się składa, że koledzy z SLD stwierdzali na tej sali, że nie chcą rozmawiać o zmianach kadrowych, natomiast w rzeczywistości poświęcili tym sprawom sporo czasu. Chciałbym zwrócić uwagę, że mówimy dzisiaj o kierunkach rozwoju sportu i turystyki. Mówiono tutaj o tym, że brak jest koordynacji oraz szczegółowych informacji o działaniach poszczególnych instytucji, zajmujących się kulturą fizyczną. Chciałbym zwrócić uwagę, że jest przedstawiony budżet państwa, w którym są przyznane środki na inną działalność, dotyczącą poszczególnych stowarzyszeń, natomiast jeżeli chodzi o sport wyczynowy, to wojewodowie we wszystkich województwach realizują zadania z nim związane poprzez okręgowe związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełJózefBergier">Zgłoszono tutaj uwagę na temat zbyt małego wyeksponowania roli akademii wychowania sportowego. Otóż w jednym z punktów przedstawiony jest program szkolenia w klubach akademickich. Sport wyczynowy i zadania z nim związane w kilkudziesięciu procentach zawiera się w ramach zadań realizowanych w akademiach wychowania fizycznego. Jeżeli chodzi o pracę w zakresie kadr w dziedzinie kultury fizycznej, to na str. 6 przedstawionego materiału czytamy, że będą doskonalone formy przygotowania zawodowego kadr kultury fizycznej i turystyki, w trybie studiów podyplomowych oraz kształcenia instruktorów, trenerów i menedżerów sportu.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełJózefBergier">Chciałbym zwrócić uwagę, że w Polsce to właśnie akademie wychowania fizycznego, a nie żadne inne instytucje realizują te zadania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełJózefBergier">Jeżeli chodzi o zakres działań w sporcie, to chciałbym zwrócić uwagę na dwa elementy. Chodzi mi o „sport wszystkich dzieci” i uczniowskie kluby sportowe. Stwierdzam, że z uwagi na fakt, iż nasze kluby sportowe są bardzo biedne, jest to jedyna szansa na przygotowanie się do uzyskiwania lepszych wyników w sporcie wyczynowym.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełJózefBergier">Jeżeli chodzi o kwestię zimowych igrzysk olimpijskich, to praktyka pokazuje, że bez względu na koniunkturę polityczną w Polsce, nie potrafimy uczynić znaczącego kroku, jeżeli chodzi o sporty zimowe. Owszem, może się zdarzyć, że jakieś czołowe miejsca są zajmowane w skokach narciarskich, co oczywiście od razu przechodzi do historii. Wobec powyższego zwracam uwagę na potrzebę pewnego skoordynowania zasadniczych elementów działań w kwestii sportów zimowych.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PosełJózefBergier">Wydaje mi się, że powinien nastąpić wybór węższej grupy dyscyplin sportu, ponieważ nie jesteśmy w stanie prowadzić przygotowań w tak szerokim zakresie i jednocześnie przygotowywać się w sposób właściwy odnosząc sukcesy. Przypominam, że bardzo często miejsca zajmowane przez naszych zawodników, były to miejsca 30.-50.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PosełJózefBergier">Jeżeli chodzi o sprawę kadry trenerskiej, należy stwierdzić, że w latach 50. doszło do sytuacji, że musieliśmy sięgnąć po kadrę trenerską z sąsiednich państw, czyli z Czechosłowacji i z Węgier. Realia są takie, że nie posiadamy kadry w sportach zimowych i istnieje potrzeba zintensyfikowania działań. Takie próby są już podejmowane.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PosełJózefBergier">Sądzę, że powinniśmy wspierać działalność szkół mistrzostwa sportowego. W ich środowisku dochodzi do coraz większego ożywienia. Wydaje mi się, że przykład hokeja na lodzie jest tego właściwym potwierdzeniem. Uważam, że skupienie szkół mistrzostwa sportowego w tych wybranych dyscyplinach sportu, byłoby właściwą koncepcją zmierzającą ku poprawie naszych wyników w sportach zimowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełZygmuntRatman">Zgłoszono na tej sali zarzuty, że posłowie SLD krytykują program działań przedstawiony przez UKFiT. Sądzę, że powinniśmy odejść od wzajemnego zwracania sobie uwagi. Wprawdzie jestem posłem z SLD, tak zadecydowali wyborcy, ale staram się wypowiadać w sposób bezstronny i merytoryczny.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełZygmuntRatman">Uważam, że wszyscy powinniśmy potrafić oderwać się od swoich korzeni politycznych i trzymać się w swoich wypowiedziach kwestii merytorycznych. W kwestii pana Kowalskiego chcę stwierdzić, że poznałem go podczas posiedzenia naszej Komisji, które odbyło się dwa tygodnie temu. Jestem spoza jakichkolwiek układów i nie znam nikogo z kręgu mojej partii, zajmującego się jednocześnie sprawami sportu, poza panem posłem Paszczykiem. Użyłem nazwiska pana Kowalskiego, nie będąc do końca świadomym, co się dzieje w Urzędzie, jeśli chodzi o kwestie personalne. Oczywiście pan prezes ma pełne prawo doboru swoich współpracowników.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełZygmuntRatman">Jeżeli posłowie z AWS twierdzą, że tendencyjnie krytykujemy, to na tej samej zasadzie mogę stwierdzić, że oni równie tendencyjnie podchodzą do tych kwestii, np. wyjaśniając, co chciał powiedzieć pan prezes.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PosełZygmuntRatman">Mnie przecież nie chodzi o to, że czegoś jeszcze brak w tych dokumentach i rozumiem, że nowe kierownictwo UKFiT musi mieć czas na zgłębienie wszystkich kwestii i ewentualne uzupełnienie oraz uszczegółowienie swoich planów. Poseł Budnik stwierdził, że ten program mu się podoba, ale ja otrzymałem ten dokument przed 15 minutami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ale to nie jest przedmiotem obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełZygmuntRatman">Jak to, przecież jest tutaj punkt 4, który chyba dotyczy tych kwestii. Czy znowu mam mówić, że prezydium Komisji nie pilnuje regulaminowej terminowości wpływania dokumentów do skrytek? Przecież musimy mieć czas, żeby się z nimi zapoznać. Słyszę na tej sali, że posłowie z branży turystycznej wypowiadają się krytycznie o tym, co dopiero mieliśmy zacząć rozpatrywać. W związku z tym proponuję, żebyśmy kwestie związane z trzecim punktem porządku obrad przenieśli na następne posiedzenie. Będziemy mogli przygotować się do tego tematu i odbędziemy wtedy dyskusję. Obiecuję, że będę się wypowiadał bez żadnych niemerytorycznych odniesień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W kwestii formalnej chciałem stwierdzić, że wzmiankowany materiał został nam dostarczony jako materiał informacyjny i jeżeli Komisja uzna to za stosowne, stanie się on przedmiotem jej obrad, natomiast dzisiaj nie mamy w porządku obrad takiego punktu. Są w nim jedynie elementy związane z promocją np. kwestia polskich ośrodków informacji turystycznej oraz inne. Ten materiał został dostarczony wcześniej i sądzę, że gdybyśmy poprosili o materiały dotyczące wszystkich głównych kierunków związanych z turystyką, to musielibyśmy zapoznać się przynajmniej z dwoma walizkami dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełStefanPaszczyk">Oczywiście akceptuję zasadnicze kierunki działań UKFiT. Zgodnie z tym, co powiedział pan prezes Dębski, jest to pewna kontynuacja. Korekty są zrozumiałe, ponieważ często są one niezbędne, ponieważ zmieniają się czasy i warunki. Na ten temat kilka razy rozmawialiśmy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełStefanPaszczyk">Chciałbym zgłosić kilka opinii, które być może kierownictwo UKFiT weźmie pod rozwagę, jeżeli nie, to być może kiedyś do nich wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PosełStefanPaszczyk">Zgłoszono na tej sali uwagę, że polski sport od dziesięcioleci pozostawał w nie zmienionych strukturach administracyjnych. Chcę stwierdzić, że po pierwsze - jest to nieprawda. Od 30 lat było kilkanaście zmian sposobu zarządzania polskim sportem. Pan prezes niedawno odwiedził Niemcy i posłużę się przykładem tego kraju. Otóż mogę się pomylić o 2–3 lata, ale od 1956 r. struktury sportowe w Niemczech pozostają nie zmienione. W wielu innych krajach jest podobna sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PosełStefanPaszczyk">Polska jest jedynym krajem, w którym w ciągu 30 lat zachodziło bardzo wiele zmian strukturalnych w administrowaniu sportem. Nie mam tego wszystkiego w formie pisemnej, dlatego postaram się przytoczyć te fakty z pamięci, ale proszę sobie przypomnieć, że zanim sportem zarządzał Polski Komitet Olimpijski, zajmował się tym jakiś główny komitet..., później był to Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki, później bez turystyki. Czterokrotnie do nazwy Komitetu dochodził jeszcze wyraz „młodzieży”. Działała w pewnych latach Polska Federacja Sportu, następnie znowu główny komitet... Potem był urząd.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PosełStefanPaszczyk">Jeżeli chodzi o struktury terenowe, istniały powiatowe komitety kultury fizycznej, wojewódzkie komitety kultury fizycznej, wojewódzkie federacje sportu, wydziały kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PosełStefanPaszczyk">Wydaje mi się, panie prezesie, że do Kongresu Polskiego Sportu zostało jeszcze trochę czasu i jedna z sekcji Kongresu powinna zająć się tą sprawą. Powinno zostać przez nią wybrane to, co jest najwłaściwsze, interesując się także tym, co działo się w przeszłości. Sądzę, że np. wojewódzkie federacje sportu były jednym z najlepszych rozwiązań, zresztą były oparte właśnie na wzorach niemieckich. Istniały one tylko 5 lat, ponieważ potem nastąpiła zmiana szefa sportu. Tych zmian było zresztą przynajmniej dwa razy tyle, co zmian struktur administracyjnych. Przypomnijmy sobie, że w latach 1990–1993 miało miejsce 7 takich zmian.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PosełStefanPaszczyk">Nasuwa się jednoznaczny wniosek, że w sporcie polskim potrzebna jest ciągłość i tak, jak już stwierdziłem, byłoby wskazane, żeby jedna z sekcji Kongresu zajęła się tą kwestią.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#PosełStefanPaszczyk">Nie zgadzam się ze stwierdzeniem wiceprezesa Kreboka, który na wczorajszym spotkaniu z szefami polskich związków sportowych mówił o „prostym kibicu”, który nas rozlicza. Otóż nie chciałbym, żeby „prosty kibic” i jego opinie mieli zastąpić konkretne dane.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#PosełStefanPaszczyk">We wstępie do informacji przedstawionej przez UKFiT napisano „udany pod względem medalowym występ na ostatniej letniej olimpiadzie, nie zmienia generalnie na lepsze obrazu sportu polskiego”. Chcę stwierdzić, że wynik osiągnięty w Atlancie był powtórzonym najlepszym wynikiem sprzed trzech olimpiad. Zajęliśmy 11 pozycję wśród państw startujących, jeżeli chodzi o miejsca 1–8 z niezwykle wysoką ponad 50% skutecznością w zdobyczach punktowych członków ekipy olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#PosełStefanPaszczyk">Wczoraj pan dyrektor departamentu sportu przedstawił dane na ten temat i chciałbym, żeby Komisja zapoznała się z nimi. Od 30 lat sport polski nie osiągał tak dobrych wyników jak w ciągu ostatnich dwóch lat. Nasi reprezentanci 55 razy stawali na najwyższym podium w mistrzostwach świata i Europy, tak w kategorii juniorów, jak i seniorów. Liczba punktów w rankingu olimpijskim była najwyższa do 1976 r. Wyniosła ona ponad 250 punktów, czyli znacznie więcej niż w Atlancie.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#PosełStefanPaszczyk">Nie chodzi mi o to by się chwalić, ale o to, abyśmy mieli punkt wyjścia do tego, żeby szukać rezerw i by pokazać państwu, zresztą zgodnie z tym, co mówił pan prezes, że jest realna zapowiedź sukcesów w Sydney.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#PosełStefanPaszczyk">Jeżeli chodzi o zarzut, że zbyt mało niepełnosprawnych sportowców uczestniczyło w igrzyskach paraolimpijskich, chcę powiedzieć, że w ostatnich czterech latach nakłady na sport osób niepełnosprawnych zostały zwiększone 11-krotnie. Nie umiem powiedzieć, czy również 11-krotnie wzrosła liczba paraolimpijczyków, ale uważam, że zarzut tego typu jest to typowy zarzut „prostego kibica”. Bardzo przepraszam, ale nie wiem, kto formułował ten wstęp.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#PosełStefanPaszczyk">Składam wniosek do prezydium Komisji, żebyśmy na którymś z kolejnych posiedzeń mogli usłyszeć pełną prezentację statystyki wyników sportowych w 1997 r. Oczywiście tej prezentacji miałby dokonać UKFiT i to we wszystkich możliwych przekrojach. Z wczorajszej narady wiem, że tego rodzaju materiał już istnieje.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#PosełStefanPaszczyk">W punkcie informacji Urzędu dotyczącym przygotowań olimpijskich „Nagano 98” znajduje się sformułowanie „nastąpi pełna ocena stopnia efektywności i realizacji tego programu oraz udziału narodowej reprezentacji w XVIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich „Nagano 98”.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#PosełStefanPaszczyk">W tym względzie chciałbym stwierdzić, że wiceprezes Urzędu Krebok przebywał na tych Igrzyskach nie w charakterze kibica, chociaż tak powiedział prasie, ale jako przedstawiciel UKFiT. Odbywał spotkania z trenerami i zostało uzgodnione, że pan prezes jest zapraszany na wszystkie posiedzenia prezydium, i to z prawem głosu. Zostało ustalone, o czym wie pan prezes Dębski, że jest przez departament sportu i przez sztab prowadzona cała procedura bardzo wnikliwych analiz. Ich wyniki mają zostać przekazane zarządowi PKOl i UKFiT oraz naszej Komisji i dopiero po zapoznaniu się z tymi wynikami Urząd będzie miał podstawę, by stwierdzić to, co obecnie stwierdził, tyle że właśnie nie wiem, na jakiej podstawie.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#PosełStefanPaszczyk">Jest tu również zdanie „Występ polskiej reprezentacji na Zimowych Igrzyskach należy ocenić negatywnie”. Być może zapoznanie się z wynikami analiz doprowadzi pana prezesa do takich stwierdzeń, ale na razie, jeżeli chodzi o rozliczenia punktowe, należy stwierdzić fakt, że występ w Nagano był najlepszy od 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#PosełStefanPaszczyk">Oczywiście nie twierdzę, że jestem zadowolony z tego występu, zresztą wynik ten nie wziął się z nadmiernych nakładów, czy też przygotowań zawodników, którzy nie powinni zostać wysłani na Igrzyska. W przygotowaniach olimpijskich brało udział 61 zawodników i jest to 5-krotnie mniej niż powinno, z tym że oczywiście nie mieliśmy więcej zawodników, którzy powinni z punktu widzenia osiągnięć sportowych być przygotowywani do startu w olimpiadzie zimowej. Było to realizowane zgodnie z przyjętymi zasadami, także tymi, które mają obowiązywać obecnie. Ogólnie rzecz biorąc na olimpiadzie mają szansę wystartować tylko ci, którzy zdobywają miejsca punktowane na mistrzostwach świata i Europy seniorów i juniorów w ciągu 4 lat pomiędzy terminami odbywania się igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#PosełStefanPaszczyk">Dlaczego skutek tych przygotowań był taki, a nie inny? Otóż kwestią tą mają zająć się fachowcy z zespołu metodologiczno-szkoleniowego i ze sztabu. Sądzę, że wszyscy czekamy na wyniki tej analizy. W związku z tym sądzę, że jest za wcześnie na formułowanie ostatecznych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#PosełStefanPaszczyk">Na wczorajszym posiedzeniu komisji PKOl ds. prowadzenia przygotowań do organizacji Igrzysk Olimpijskich w Polsce, czyli „Zakopane 2006” i „Warszawa 2012” stanęła kwestia, że jako prezes Urzędu rozdałem pieniądze, których będzie brakowało na inwestycje związane z organizacją tych igrzysk. Panie prezesie, w dokumentach Urzędu znajdują się konkretne projekty dotyczące modernizacji Krokwi wraz z całym zapleczem oraz budowy krytego stadionu lodowego. Jest oczywiste, że inwestycja ta nie powinna być uruchamiana, dopóki nie otrzymamy organizacji tych igrzysk i byłoby bez sensu, by realizować przedsięwzięcia o tak ogromnych kosztach,</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#PosełStefanPaszczyk">Jest zatem nieprawdą, że wydałem te pieniądze i że ich nie ma. Wielokrotnie formułowano takie zarzuty. Robili to szczególnie przedstawiciele Zakopanego i Krakowa.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#PosełStefanPaszczyk">Sądzę że UKFiT powinien traktować kwestię tych inwestycji podobnie jak rząd polski i PKOl. Wielokrotnie wszyscy składali deklaracje, że tak właśnie będzie i nie może dojść do sytuacji, że przyjeżdżają komisje międzynarodowe z MKOl - przyjadą w październiku - i ktoś sformułuje kwestię w ten sposób, że oto nie ma środków na modernizację obiektu, na którym i tak corocznie odbywają się zawody Pucharu Świata. Jest oczywiste, że inwestycja związana z Krokwią powinna być realizowana bez względu na to, czy zostanie nam przyznane organizacja tych igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#PosełStefanPaszczyk">To, że wszystkie pieniądze nie zostały wydane, znajduje potwierdzenie w fakcie, że sukcesywnie komisja inwestycyjna podejmuje decyzje o wydawaniu kolejnych kwot. Dodam do tego, że 60 mln zł zostało wydanych na usuwanie skutków powodzi, co wiązało się z nowelizacją ustawy o grach liczbowych. Oznacza to, że na konto prezesa UKFiT wpływa o te 60 mln zł więcej, ponieważ po 15 stycznia środki z dopłat do gier liczbowych przestają już być wydawane na skutki usuwania powodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chodzi chyba o konto Urzędu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStefanPaszczyk">Tam jest zapis mówiący nie o Urzędzie, ale o prezesie UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełStefanPaszczyk">Mówię o tym, żeby ucinać tego typu dyskusje, ponieważ na tej zasadzie moglibyśmy się zastanawiać, czy należy obecnie remontować stadiony Łódzkiego Klubu Sportowego lub wszystkie stadiony na Śląsku, ponieważ czeka nas organizacja mistrzostw Europy i wobec tego jest niesensowne inwestować w olimpiadę „Zakopane 2006”. Taki styl myślenia byłby sprzeczny z założeniami, które przyjęliśmy, tym bardziej że promocja Zakopanego za granicą postępuje bardzo dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrezesJacekDębski">Chcę stwierdzić, że w obecnym roku budżetowym wydaliśmy na usuwanie skutków powodzi 60 mln zł i o tyle zostały uszczuplone środki przeznaczone na inwestycje. Zgadzam się z posłem Paszczykiem, którego zastąpiłem na stanowisku prezesa UKFiT, że niektóre opinie formułowane przez przedstawicieli Krakowa i Zakopanego są bezzasadne. Jest oczywiste, że należy być ostrożnym z wydawaniem środków w sytuacji, gdy nie jest pewne, że będziemy organizować olimpiadę. Pieniądze te byłyby w pewnym sensie stracone. Również wyrażam pewien niepokój, jeżeli chodzi o stan zaawansowania prac związanych z organizacją igrzysk. Sygnalizowałem to przedstawicielom Biura Strategii Olimpijskiej, ponieważ sądzę, że powinna już być wykonana symulacja finansowa wszystkich zdarzeń, które mają nastąpić w związku z igrzyskami.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrezesJacekDębski">Symulacja ta miała być gotowa już kilka miesięcy temu, ale niestety, mamy już początek kwietnia i ciągle jej nie ma. To niepokoi i z pewnością zwrócę się do Biura Strategii Olimpijskiej z odpowiednim pismem w tej sprawie. Chciałbym móc jak najszybciej zapoznać posłów z kwestiami finansowymi, dotyczącymi organizacji i odbywania się igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PrezesJacekDębski">Jeżeli chodzi o wypowiedź pana posła Paszczyka, to wydaje mi się, że nieco zbyt emocjonalnie odbiera on te wszystkie zdarzenia, które miały miejsce w Nagano. Biorąc pod uwagę skromność naszych możliwości w kwestii prowadzenia przygotowań kadry olimpijskiej, szczupłość bazy infrastrukturalnej oraz inne negatywne okoliczności, należy stwierdzić, że jakiekolwiek zarzuty pod adresem byłego prezesa UKFiT i jego współpracowników, są bezzasadne, jakkolwiek wiedząc, że pan poseł jest człowiekiem sportu i szkoleniowcem, rozumiem, że pewne negatywne wyniki odbiera pan jako osobistą porażkę. Proponowałbym odejść od takiego myślenia, ponieważ rzeczywiście nie jest to pańska wina, a jednocześnie zaciemnia to obraz.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PrezesJacekDębski">Uważam, że patrząc na powyższe kwestie z pewnym chłodnym dystansem, należy stwierdzić, że igrzyska w Nagano niezależnie od tego, jakimi porównaniami punktacyjnymi będziemy się posługiwać i jakimi argumentami będziemy żonglować, nie należały do udanych. Igrzyska te w istocie zakończyły się niepowodzeniem i jeżeli nie wyartykułujemy tego podstawowego faktu, to może nas to doprowadzić do ciągłego powtarzania tych samych błędów.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PrezesJacekDębski">Chciałbym odnieść się jeszcze do sformułowania zawartego we wstępie do przedstawionej przez nas informacji mówiącego, że „udany pod względem medalowym występ na ostatniej letniej olimpiadzie nie zmienia generalnie na lepsze obrazu polskiego sportu, zawężonego do kilku liczących się w światowej rywalizacji dyscyplin”.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PrezesJacekDębski">Być może sformułowanie to nie jest najwłaściwsze, bo rzeczywiście w ostatnich latach polski sport odnosi sukcesy i nie może być mowy o jakiejś zapaści, natomiast pod pojęcie polski sport podkładaliśmy szersze znaczenie i chodziło nam nie tylko o sport wysoko kwalifikowany, ale również sport powszechny, a także sport dzieci i młodzieży. Pod tym względem sytuacja jest naprawdę nie najlepsza i należy stwierdzić, że niektóre sukcesy naszego sportu wyczynowego, z tego punktu widzenia, są zadziwiające. Mamy oczywiście wielu wspaniałych trenerów, utalentowanych zawodników oraz świetnie zorganizowane środowiska sportowe. Rozwija się myśl szkoleniowa i wiele osób podejmuje wysiłki na rzecz naszego sportu, niemniej jednak taki, a nie inny stan bazy sprawia, że te wyniki w wielu dyscyplinach trudno określić jako zadowalające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełStefanPaszczyk">To, że moje wystąpienie było emocjonalne, jest moją prywatną sprawą, sądzę jednak, że nikogo nie uraziłem. W istocie nie poczuwam się do żadnej winy, ponieważ nie trenowałem tych zawodników.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełStefanPaszczyk">Pan prezes stwierdził, że zostanie dokonana wnikliwa ocena, a już w następnym zdaniu padł wyrok, czyli ocena negatywna. Poczekajmy na wyniki analiz. Odnosząc się do tego, co mówił wczoraj na naradzie pan prezes Krebok, używając sformułowania „prosty kibic”, stwierdzam, że powinniśmy unikać wypowiadania ocen, które bardziej przystoją „prostemu kibicowi” niż fachowcom w dziedzinie kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełStefanPaszczyk">Są to skomplikowane problemy i wszyscy na wszystkich etapach powinni się wypowiedzieć. Dokument z analizami zostanie przedstawiony Komisji. Chodzi o to, by prezydium właściwie to skoordynowało, ponieważ dzisiaj pan prezes przedstawił taką ocenę, a było uzgodnione z wiceprezesem Krebokiem, że sztab przeprowadzi cały cykl postępowań. Wszystkie ich wyniki zostaną przedstawione na posiedzeniu zarządu PKOl, na którym przedstawiciele UKFiT są zawsze obecni, zresztą z prawem głosu. Dopiero potem wyniki tych analiz trafią na posiedzenie Komisji, oczywiście wraz z ostateczną oceną przedstawioną przez pana prezesa i kierownictwo Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan poseł Paszczyk wspominał o kwocie 60 mln zł, która w wyniku nowelizacji ustawy została przekazana w okresie od sierpnia ub.r. do stycznia br. z Kancelarii Premiera, natomiast w tym roku środków będzie więcej, co wynika z prostego wyliczenia. Jest faktem, że w tegorocznym budżecie przeznaczono 60 mln zł na usuwanie skutków powodzi na obiektach sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełStefanPaszczyk">Chodzi nie tylko o 60 mln zł, ale również o 24 mln zł, które prezes UKFiT przekazał pełnomocnikowi rządu, co oznacza, że w ub.r. było o 84 mln zł mniej, niezależnie od tego, jak wyglądała sytuacja, jeżeli chodzi o liczbę grających w gry liczbowe i ile wynoszą wpływy z tych 20% dopłat do gier liczbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełMaciejJankowski">Być może w tym roku nie będzie powodzi i sytuacja się poprawi. Sądzę, że w toku dyskusji pojawił się pewien błąd w myśleniu z punktu widzenia przyszłości naszego sportu. Otóż pan poseł Paszczyk ma rację mówiąc, że w Niemczech sytuacja sportu jest stabilna, a w Polsce wręcz przeciwnie. Należy jednak uwzględnić fakt, że oto w Niemczech struktury są takie same, natomiast ewoluuje sposób ich funkcjonowania, natomiast u nas zmieniają się struktury, bez zmian pozostaje zaś sposób funkcjonowania. W związku z tym sądzę, że ocena wypowiadana przez przedstawicieli Urzędu jest właściwa.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełMaciejJankowski">Możemy o tym czytać od wielu lat w gazetach, ponieważ kwestie zarządzania polskim sportem, w tym szczególnie sportem wyczynowym, kilka razy w roku przewijają się przez szpalty naszych gazet. Mówią o tych kwestiach zawodnicy i trenerzy, niezależnie od tego, czy chodzi o piłkę nożną, czy o tenis lub inne dyscypliny.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełMaciejJankowski">Faktem jest, że mamy niezłe wyniki na ostatniej olimpiadzie lub podczas ostatnich lekkoatletycznych, halowych mistrzostw Europy, z tym że jeżeli chodzi o punkty, to turystyka jest lepsza, ponieważ znajduje się na 8, a nie 11 miejsce na świecie i w dodatku wspina się w górę.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełMaciejJankowski">To, co się daje wyraźnie zaobserwować w naszym kraju, to zjawisko marnowania sukcesów. Pojawiają się wybitni zawodnicy, ale później nic z tego nie wynika. Odbija się to na finansach i np. w porównaniu z Rosją mamy bardzo słabo rozwinięty sponsoring sportowy.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełMaciejJankowski">Jeżeli są u nas zawodnicy, których opłaca się wynajmować do celów reklamowych, to na dłuższą metę z punktu widzenia finansowego lepiej jest, żeby byli oni w miarę stabilni. Czegoś w tej kwestii wyraźnie brak i te środki nie wpływają. Właściwie nie ma tej chwili na świecie reprezentacji narodowych, finansowanych wyłącznie z budżetu państwa lub ze środków takiego czy innego urzędu. Powtarzam, że wyraźnie czegoś tutaj brakuje.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PosełMaciejJankowski">Myślę, że rozsądne byłoby powiązanie turystyki ze sportem, tak dla jednej gałęzi, jak i drugiej. Przykładowo: dobrze mieć we własnym ośrodku turystycznym dobrych sportowców.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PosełMaciejJankowski">Sądzę, że nawet o ile oceniamy, że kierunki są dobre, to należy również stwierdzić, że najistotniejszym elementem jest kwestia realizacji tych założeń i kierunków. Niestety, pod tym względem sytuacja jest nie najlepsza. W takich wypadkach trzeba zmieniać instrumenty realizacji, bo innego wyjścia nie ma. Sposób myślenia może być dobry, ale złe sposoby realizacji i niewłaściwi ludzie mogą wszystko zepsuć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Mam taki nieformalny wniosek do kolegów z branży turystycznej, związany z faktem, że część posiedzenia dotycząca spraw sportu trwa już dosyć długo i jeszcze będziemy na ten temat rozmawiać. Chodzi mi o to, żebyśmy pozwolili wybrzmieć pierwszemu punktowi, a w drugim punkcie - o ile pan przewodniczący zezwoli - oprócz naszej prezentacji, moglibyśmy odbyć także dyskusję o wszystkich innych tematach turystycznych, odpowiadając na wszelkie pytania, które zostaną zadane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli są jakieś pytania dotyczące strategii działania Urzędu, to bardzo proszę o ich zadanie. Do innych kwestii przejdziemy nieco później.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">W Polsce panuje raczej tendencja do krytykowania niż chwalenia, jednak muszę stwierdzić, że podoba mi się program działań przedstawiony przez UKFiT. Sądzę natomiast, że cały problem tkwi w sposobie realizacji tego programu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">Chcę powiedzieć, że jako samorząd turystyczny oczekujemy, że będziemy autentycznymi partnerami we wszystkich kwestiach, aczkolwiek nasze decyzje nie muszą być uwzględniane. Mam na myśli także sprawy kadrowe, ponieważ oczywiście nie mamy kandydatów na wszystkie stanowiska. Z drugiej strony nie chcemy jednak, by za granicą w ramach polskich ośrodków informacji turystycznej, reprezentowali nas dyletanci. Coś takiego psuje nam atmosferę współpracy i pragnę wskazać na to zjawisko jako na jedną z naszych bolączek.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">Pragnę stwierdzić również, że nie mam do pana wiceprezesa Wójcika pytań na temat rozporządzeń, natomiast bardzo mnie zaskakuje fakt, że pan minister broni wszystkich, którzy w tej kwestii nie zrobili tego, co do nich należało.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">Stan rzeczy jest taki, że nie można wydać rozporządzenia, jeżeli się nie wie, czy etap przyglądania się ustawie został zakończony, czy też jeszcze trwa. Wypowiedzi tego typu zgłaszano, gdy posłowie przesuwali termin wejścia w życie ustawy. Dopóki się nie rozstrzygnie, że ustawa wchodzi w życie w takim kształcie, w jakim obecnie się znajduje, to trudno raczej wydawać do niej rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">W obecnej chwili, jako branża turystyczna nie zmieniamy swojego stanowisko i nie jest go w stanie zmienić nikt wypowiadający się indywidualnie, nawet jeżeli byłby prezesem jakiejś izby turystyki. Jesteśmy natomiast otwarci na dyskusję na temat planów i uważamy, że wynika ona z ducha czasu. Logiczną przesłanką przemawiającą za tym, by na nowo przejrzeć te kwestie, jest problem, kto ma wydawać koncesje lub ewentualnie licencje.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">Należy pamiętać o tym, że ustawa o usługach turystycznych uzyskiwała swój kształt w okresie, gdy nie mówiło się o fakcie, że w Polsce będzie 12 województw. W tym momencie sprawę tę należałoby przedyskutować także pod tym kątem i oczekujemy na propozycję takiej dyskusji. Jeżeli ustawa ma pozostać w obecnym kształcie, to niech już jutro pan wicepremier Balcerowicz podpisze rozporządzenie o gwarancjach, które zostały uzgodnione już 6 miesięcy temu.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PrezesKrakowskiejIzbyTurystykiStanisławPiśko">Będzie to sygnał dla całej branży turystycznej, że etap przyglądania się i tymczasowości mamy już za sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję za tę wypowiedź i sygnał ze strony środowiska turystycznego. Panie prezesie, sądzę, że ten problem jest znany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Mam uwagę dotyczącą polskich ośrodków informacji turystycznej. Będziemy to zagadnienie rozpatrywać w innym punkcie posiedzenia, ale zgłoszono tutaj zarzut na temat dyletancji ich szefów. Otóż chcę stwierdzić, że jeżeli chodzi o osoby, które poznałem osobiście, są wybitnymi fachowcami. Zastrzegam, że nie byłem we wszystkich ośrodkach, ponieważ jest ich aż 11, a urzędujemy od niedawna. Pozytywna ocena fachowości osób kierujących ośrodkami jest podzielana także przez inne osoby i mogę powiedzieć, że być może sytuacja, o której mówił pan Piśko, ma miejsce w ośrodkach, których jeszcze nie odwiedzałem.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jest oczywiste, że o ile będą napływały sygnały o złej pracy ośrodków i wygasną poprzednio podpisane kontrakty, to na stanowiska kierownicze w ośrodkach zostaną skierowane nowe osoby i zostanie to zrobione wyłącznie na zasadzie fachowego doboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrezesStanisławPiśko">Miałem na myśli tylko jeden przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłby, żebyśmy na razie zakończyli ten wątek dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełKarolŁużniak">Nie mogę nie odnieść się pokrótce do wypowiedzi mojego przedmówcy. Pan wybaczy, ale prawem posłów jest podejmowanie decyzji i w związku z materią, jaką stanowiły zapisy ustawy, mieliśmy prawo także do przesunięcia vacatio legis. Nikt nas nie musi bronić i jest to decyzja komisji sejmowej oraz Sejmu, żeby coś takiego podjąć.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełKarolŁużniak">Jeżeli chodzi o kwestie wpływów z gier liczbowych, to chciałby wszystkim przypomnieć, że od gier liczbowych następuje 20% odpis, który jest przeznaczany do zagospodarowania przez UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełKarolŁużniak">W związku z klęską powodzi, z tych 20% dodatkowe 35% zostało przeznaczone na to dofinansowanie. Nie stało się to bez przyczyny, ponieważ przez to, że więcej osób grało w gry liczbowe, mogła wzrosnąć ilość środków niezbędnych na usuwanie skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PosełKarolŁużniak">W tym roku środków tych będzie równie dużo ze względu na zwiększanie się liczby rodzajów i wariantów gier, z których dokonuje się tych odpisów. Zatem nie jest to to, że w ub.r. komuś zabrakło jakichś środków, a w tym roku mu ich przybędzie. Sądzę, że można to liczyć w podobny sposób. Innych środków nie było o wiele mniej, ponieważ zostało zawartych więcej zakładów w ramach gier liczbowych i 20% odpis przyczynił się do rekompensaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponowałbym, żebyśmy na razie dali spokój polemikom. Oczywiście wszyscy z państwa, jako przedstawiciele samorządów turystycznych zostali zaproszeni na posiedzenie Komisji i mają państwo prawo wyrażać swoje stanowisko, niezależnie od tego, czy będzie ono pozytywne, czy negatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Pan poseł Bergier był uprzejmy zauważyć fakt koncentracji środków w ramach sportów zimowych. Chciałbym poinformować, że wraz z polskimi związkami sportowymi w sportach zimowych pracujemy nad powołaniem szkoły mistrzostwa sportowego w sportach zimowych. Ma ona powstać w Szczyrku.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Nie mówiłem jeszcze o tej sprawie, ponieważ nie dysponuję jeszcze materiałem na jej temat. Natychmiast jak tylko to będzie możliwe, przedstawię Komisji wszystkie dokumenty, które pojawią się na ten temat. Na razie chcę jedynie stwierdzić, że w Szczyrku znajdują się dwie skocznie narciarskie, trzy trasy do slalomu z homologacją, olimpijska trasa do biegów narciarskich kobiet, również z homologacją. Jest tam również tor biathlonowy, a także trasy biegowe na Białym Krzyżu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Wobec powyższego szkoła ta może być zapleczem do przygotowań olimpijskich przed igrzyskami „Zakopane 2006”.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o ocenę startu w Igrzyskach „Nagano 98” to zgadzam się, że trochę źle ją sformułowaliśmy i sądzę, że powinniśmy napisać, iż wyniki były „niezadowalające”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy kwestie wszelkich ocen pozo-stawili na ten moment, o którym była już dzisiaj mowa, czyli po dokonaniu dogłębnych analiz.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zwrócić się z prośbą o wzięcie pod uwagę w bieżącej działalności kierownictwa UKFiT następujących kwestii:</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po pierwsze - należałoby zawrzeć bliższe kontakty merytoryczne z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Wiem, że czynione są zabiegi w tym względzie ze strony Urzędu, natomiast druga strona - jak na razie - nie jest najbardziej zainteresowana. Wyrażona przeze mnie opinia wynika z sygnałów, które otrzymujemy.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście nie może być takiej sytuacji, że za ten cały obszar jest odpowiedzialny wyłącznie UKFiT. Jest to kwestia całościowej polityki rządu, w tym w znaczący sposób Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Następna kwestia, to fakt, że mamy do czynienia ze znaczącą zapaścią, jeżeli chodzi o sport, w tym przede wszystkim sport profesjonalny. Chodzi zarówno o finansowanie, jak i utrzymanie bazy sportowej w środowisku tzw. służb mundurowych. Chodzi o policję, a w szczególności o wojsko. Nie można przecież ignorować faktu, że właśnie w wojsku znajduje się znaczna część potencjału w sporcie profesjonalnym, wobec czego musimy próbować albo lepiej egzekwować porozumienia zawarte z prezesem UKFiT, albo te porozumienia zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tak nasza Komisja, jak i Urząd powinny podejmować starania, żeby coś się zmieniło w powyższej kwestii, ponieważ mamy do czynienia z bardzo niekorzystną sytuacją, jeżeli chodzi o sport służb mundurowych i może się to bardzo niekorzystnie odbić na położeniu całego polskiego sportu, w tym przede wszystkim sportu profesjonalnego.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że dwie godziny dyskusji, które mamy za sobą, ukazały potrzebę odbycia takiego spotkania. Od samego początku zamiarem prezydium Komisji było to, by posłowie mogli się zapoznać z nowym kierownictwem Urzędu i głównymi kierunkami jego działania na 1998 r., przy użyciu dostępnego instrumentu, czyli budżetu, którego wysokość w znacznym stopniu warunkuje możliwość realizacji głównych zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chodziło również o to, by zapoznać się ze stanowiskiem dotyczącym rozwiązań strategicznych. Rozwiązaniami strategicznymi są oczywiście kwestie ustawowe i zostały w tym względzie przekazane pewne sygnały, zwłaszcza jeżeli chodzi o ustawę o kulturze fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie do końca rozpatrzyliśmy sygnały docierające w sprawie ustawy o usługach turystycznych, ponieważ w momencie zmiany vacatio legis tej ustawy nastąpiła informacja o tym, że zapisy ustawy zmienią się także w sensie merytorycznym. Uważam, że należałoby powiedzieć środowiskom turystycznym, że pracujemy nad zmianami merytorycznymi. Sądzę, że 1 lipca jest datą trochę nierealną, dlatego że wiele kwestii wymaga jeszcze uzgodnienia.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Byłbym ogromnie wdzięczny wiceprezesowi Wójcikowi, gdyby na posiedzeniu w dniu 6 maja br., gdy będziemy obradować na temat stanu prac nad aktami wykonawczymi, mógł powiedzieć to samo, czyli że akty zostaną wydane na czas. Wiemy doskonale, że brak aktów wykonawczych nie jest najbardziej korzystny ze względu na konsultacje między Ministerstwem Gospodarki a Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki. Sytuacja jest taka, że całą tę sprawę przejęło to ministerstwo, natomiast współtwórcą ustawy jest Urząd, który poprzednio to koordynował.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie dziwi zatem zaniepokojenie w środowiskach turystycznych, o którym zapewne państwo wiedzą. Przedstawiciele tych środowisk chcą wiedzieć, na jakich warunkach będą funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jest oczywiste, że jako Komisja będziemy wracać do poszczególnych segmentów dotyczących kierunków działań na 1998 r.; wówczas zapewne przyjdzie czas na głębszą analizę, także dzięki materiałom dostarczonym przez Urząd. W dniu dzisiejszym chodziło głównie o wstępne i sygnalne potraktowanie tych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli nikt z państwa nie chciałby już zabrać głosu w tych kwestiach, pragnąłbym zapytać, czy jest jakiś formalny wniosek w kierunku odrzucenia założeń UKFiT na 1998 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełZygmuntRatman">Czy byłoby możliwe, żebyśmy w okolicach sierpnia lub września dokonali przeglądu, na jakim etapie znajduje się realizacja kierunków działań Urzędu?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PosełZygmuntRatman">W dniu dzisiejszym chcę postawić wniosek o przyjęcie informacji na temat kierunków działań Urzędu na 1998 r., mimo pewnych różnic w widzeniu niektórych kwestii. Czas płynie i trzeba zająć się konkretami. Jak już mówiłem, byłbym za tym, by po upływie półrocza poświęcić nieco uwagi rekapitulacji dorobku Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełBarbaraHylaMakowska">W poprzedniej kadencji Sejmu przedstawiciele naszej komisji uczestniczyli w rozdziale pieniędzy, jeżeli chodzi o wypoczynek dzieci i młodzieży. Chciałabym zapytać, czy również w tej chwili przedstawiciele naszej komisji biorą w tym udział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Problem, który pani poseł poruszyła, dotyczył komisji do spraw zadań zleconych w Ministerstwie Edukacji Narodowej. W poprzedniej kadencji członkowie naszej Komisji zostali przyjęci przez resort edukacji do uczestnictwa w pracach tej komisji. Obecnie temat ten będziemy omawiać podczas posiedzenia w dniu 6 maja br. i wówczas przedstawiciele MEN wyrażą stanowisko w kwestii ewentualnego udziału naszych członków, jako obserwatorów, a również członków tamtej komisji.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi Radę do spraw Inwestycji, to została ona powołana i zasiadają w niej również przedstawiciele naszej Komisji. Wśród nich są prawie wszyscy członkowie prezydium Komisji, są również posłowie i senatorowie ze wszystkich ugrupowań politycznych reprezentowanych w Sejmie, oczywiście także na zasadzie pewnego parytetu.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o naszą Komisję, w skład Rady wchodzą posłowie: Fiedorowicz, Bergier, Łużniak, Budnik, Jagieliński oraz Kłopotek. Można powiedzieć, że jest to silna reprezentacja, a można nawet powiedzieć, że za silna jak na pieniądze, które są do rozdysponowania.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jak rozumiem, Komisja przyjmuje do wiadomości główne kierunki działań UKFiT na 1998 r. Oczywiście bierzemy pod uwagę opinie, które zostały wyrażone w trakcie dyskusji, ponieważ wynikały one z troski o możliwość realizacji tych kierunków, a nie z samej chęci krytykowania. Mam prośbę, żeby formalny wniosek zgłoszony przez posła Paszczyka, dotyczący przedstawienia wyników sportowych w latach 1996–1997 znalazł swoje odbicie w przekazaniu nam materiału, który już znajduje się w dyspozycji Urzędu. Jeżeli dokument ten zostanie przekazany posłom, prezydium Komisji będzie mogło decydować, czy powinien on stać się przedmiotem dyskusji podczas jednego z posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym również wyjść naprzeciw formalnemu wnioskowi pana posła Ratmana, z tym że proponuję, by realizację kierunków działań Urzędu połączyć z oceną wykonania budżetu za 1998 r. Trudno jest co pół roku debatować o realizacji kierunków, ponieważ pół roku upłynie już za moment i stąd moja propozycja.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję również przyjąć jako rozwiązanie systemowe, to, o czym mówił pan poseł Fiedorowicz, czyli żebyśmy mogli rozpatrywać projekt budżetu wraz z kierunkami działalności. Natomiast w momencie gdy będziemy mieli sprawozdanie z wykonania budżetu, byśmy mogli rozpatrywać również sprawozdanie z realizacji zamierzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Uważam, że powinniśmy przyjąć propozycję posła Paszczyka, by PKOl tak uzgodnił terminy z UKFiT, żebyśmy na posiedzeniu Komisji mogli tylko raz zajmować się kwestią olimpiady w Nagano, a nie musieli tego czynić dwukrotnie. Sądzę, że jest to do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Istotnie, mamy propozycję, żeby uczynić to wraz z oceną igrzysk paraolimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku posiedzenia, czyli do rozpatrzenia informacji o roli i zadaniach polskich ośrodków informacji turystycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełZygmuntRatman">Czy nie byłoby lepiej tego przegłosować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie było głosów przeciwnych, ale jeżeli pan poseł stawia formalny wniosek, to zapytuję posłów, kto jest za przyjęciem głównych kierunków działalności UKFiT na 1998 r.?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ponieważ na sali znajdują się eksperci z dziedzin dotyczących trzeciego punktu porządku obrad, proponuję, żebyśmy przystąpili do rozpatrzenia informacji o stanie prac nad powołaniem Narodowej Organizacji Turystyki. Czy ktoś jest przeciw? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan prezes Dębski udaje się na godzinę 17 na spotkanie z wojewodą katowickim i prezesem PZPN w związku z wypadkami, które miały miejsce na meczu ligowym GKS Katowice - Ruch Chorzów. Najistotniejsze sprawy dotyczące UKFiT zostały już omówione, tak więc dziękujemy panu prezesowi za przybycie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Po tej długiej dyskusji pozwolę sobie zająć nieco mniej czasu sprawami dotyczącymi gałęzi gospodarki, która zarobiła w 1997 r. 9 mld dolarów i plasuje się na trzecim miejscu, jeżeli chodzi o wartość polskiego eksportu. Dzięki tym samym wpływom Polska plasuje się na 11 miejscu.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli państwo pozwolą, zanim zacznę krótki wstęp, chciałbym przedstawić naszych wspólnych gości, w tym przede wszystkim pana MacNulty, który jest po pierwsze - koordynatorem funduszy pomocowych przeznaczonych przez Unię Europejską w ramach funduszy PHARE - tzw. tourin i III. Jest to fundusz pomocy przeznaczony przez Unię Europejską na rozwój turystyki w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Pan MacNulty jest wybitnym fachowcem w kwestii narodowych organizacji turystyki, ponieważ przez 6 lat kierował tego typu organizacją w Irlandii. Zaprosiliśmy go także dlatego, że jest on doradcą Urzędu w tych kwestiach, a również dlatego, że Irlandia, jeżeli chodzi o rozwój turystyki, startowała z bardzo podobnego pułapu jak Polska, natomiast w chwili obecnej, czyli po kilku latach, jest krajem, który przoduje w światowej turystyce.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chciałbym przedstawić również menedżerów polskiej turystyki, którzy z pomocą funduszy PHARE zostali wyszkoleni w 5 najważniejszych dla Polski tematach turystycznych, mianowicie turystyki biznesowej, tranzytowej, miejskiej, agroturystyki i turystyki aktywnej. Te 5 kwestii zostały przez światowych fachowców w dziedzinie turystyki uznane jako priorytet polskiej turystyki. Osoby obecne na dzisiejszym posiedzeniu są wybitnymi fachowcami w tych dziedzinach i dziękuję, że się dzisiaj tutaj zjawili.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Traktujemy turystykę jako dziedzinę, która powinna podlegać bardzo dynamicznym zmianom, także w zakresie zarządzania. Dziękuję kolegom z branży turystycznej za słowa pochwały w kwestii zamierzeń UKFiT. Osobiście chciałbym zająć się dzisiaj pierwszym zasadniczym punktem, którym jest powołanie Narodowej Organizacji Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na wstępie pragnę powiedzieć, że dzięki sprzyjającej koniunkturze gospodarczej i reformie gospodarczej rozpoczętej w 1989 r. nasza branża turystyczna plasuje się na bardzo wysokim 8 miejscu, jeżeli chodzi o liczbę przyjazdów oraz na 11 miejscu, jeżeli chodzi o wpływy z turystyki. Wyniosły one ok. 9 mld dolarów. Mogą państwo stwierdzić, gdzie sytuuje to turystykę w obrębie działalności gospodarczej w Polsce. Dzięki bardzo dynamicznej działalności w tej branży, znaleźliśmy się na tej wysokiej pozycji, natomiast zarządzanie polską turystyką jest daleko w tyle za tym dynamicznym rozwojem.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli zarządzanie i administrowanie nie zostanie zmienione, to w bardzo krótkim czasie stanie się to hamulcem dalszego rozwoju. Oczywiście branża turystyczna jest niezależna od rządu, ponieważ gospodarka rozwija się poza strukturami rządowymi, które starają się nie przeszkadzać, a od czasu do czasu mądrymi przepisami pomagać.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W związku z faktem, że z administrowaniem w branży turystycznej jest nie najlepiej, naszą ambicją jest to, by przy pomocy tak posłów, jak i zagranicznych ekspertów w sposób daleko idący to administrowanie zreformować, tak by odpowiadało ono na wyzwania sprawiające, że za kilkanaście lat turystyka będzie najbardziej dochodową gałęzią gospodarki na świecie.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W jakim kierunku powinny zmierzać te zmiany? Otóż po pierwsze zostanie znacznie okrojona administracja, która w tej chwili znajduje się w UKFiT. Chodzi o okrojenie kompetencji tej administracji. W tej chwili urzędnicy zajmują się z jednej strony tym, do czego są powołani, czyli wyznaczaniem strategii, pracami legislacyjnymi, reprezentowaniem Polski na zewnątrz oraz scalaniem tych wszystkich wątków turystycznych, które są rozproszone po różnych resortach. To ostatnie dotyczy zarówno transportu, przemysłu, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także wielu innych resortów. Wszystkie one mają wpływ na wspomaganie lub hamowanie rozwoju branży turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Po zmianach, które zamierzamy przeprowadzić, administracja turystyczna będzie ograniczona do tych właśnie zadań, jednak w tej chwili musi się, niestety, zajmować różnymi drobnymi sprawami, czyli administrowaniem, a nie wyznaczaniem strategii. Z jednej strony powoduje to mało nowoczesne działania, które na tym etapie mogą być hamulcem rozwoju branży. Chcemy to zmienić, okroić te zadania, a jednocześnie uczynić to, czego wymaga od nas Unia Europejska - jest to element integracji europejskiej i takie negocjacje właśnie się rozpoczęły - czyli utworzyć Narodową Organizację Turystyczną. Organizacje takie funkcjonują na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na czym miałaby polegać działalność takiej organizacji, jakie mają być jej zadania? Proszę zauważyć, że nie jest to ustawa i założenia ustawy, tylko celowo jest to robione w taki sposób i tak szybko opracowaliśmy wstępny pomysł, ponieważ w przeciwieństwie do lat poprzednich chcielibyśmy, żeby posłowie uczestniczyli w tym procesie od samego początku, a nie otrzymali gotowy produkt w postaci ustawy.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chcielibyśmy, żeby ten twórczy wysiłek został przez nas wspólnie podjęty także po to, by później łatwiej było nam wszystkim działać.</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki i rząd polski zobowiązały się do utworzenia Narodowej Organizacji Turystyki. Powinna ona powstać w ub.r. Z wielu przyczyn tak się nie stało i chcemy nadrobić te zaległości - to po pierwsze - a po drugie, zdrowy rozsądek nakazuje nam utworzenie tej organizacji. Ma to być organizacja non profit, która skupiałaby w swoim ciele zarządzającym branże turystyczną, przedstawicieli rządu oraz regiony turystyczne w przyszłości prawdopodobnie związane z dużymi województwami - nie wiem, jak parlament przesądzi kwestię reformy administracyjnej - ale regiony turystyczne mniej więcej pokrywają się z dużymi województwami.</u>
          <u xml:id="u-59.13" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chodzi o to, żeby organizacja ta w swoim łonie uzgadniała to, co jest w założeniach strategicznych i polityce rządu na szczeblu taktycznym, czyli w jakiś sposób w sensie wykonawstwa realizować promocję Polski jako kraju turystycznego, ściągać do Polski jak największą liczbę turystów i, mówiąc nieoględnie, zmusić ich, by wydali w Polsce jak największą ilość pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-59.14" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Wszystkie rozproszone działania w dziedzinie turystyki mają być skupione w ramach jednej organizacji, nie będzie wtedy tych wszystkich problemów występujących na linii rząd - regiony - przedstawiciele branży. Będzie możliwe uzgadnianie tych kwestii w ramach jednej organizacji, a następnie wykonywane. Twórcą polityki turystycznej - tak jak do tej pory - będzie rząd.</u>
          <u xml:id="u-59.15" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na tym etapie chciałbym zakończyć moją wypowiedź i poprosić pana MacNulty, by zechciał podzielić się z nami swoimi doświadczeniami wybitnego fachowca i twórcy analogicznej organizacji na terenie Irlandii. Sądzę, że będzie to przydatne zarówno dla posłów, jak i przedstawicieli branży turystycznej, ponieważ dla wielu z państwa temat ten jest dosyć nowy.</u>
          <u xml:id="u-59.16" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Doradca Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki Michael MacNulty: Panie przewodniczący, panowie posłowie! To dla mnie wielki zaszczyt i przyjemność móc z państwem dzisiaj rozmawiać o największej na świecie gałęzi gospodarki, która tak dynamicznie rozwija się w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-59.17" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Miałem przyjemność pracować w waszym kraju przez ostatnich 8 lat, zajmować się turystyką i obserwować, jak praktycznie z niczego rozwinęła się ona w bardzo ważną gałąź gospodarki, która przyniosła ostatnio zysk rzędu 9 mld dolarów.</u>
          <u xml:id="u-59.18" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W tej chwili turystyka na świecie jest największą gałęzią gospodarki, większą niż przemysł naftowy lub motoryzacyjny. Z tego względy rządy 186 krajów świata podchodzą do turystyki bardzo poważnie i chcą mieć udział w zyskach z niej płynących. Zyski te są ogromne. W chwili obecnej obroty w ramach turystyki światowej szacuje się na ok. 3,5 bln dolarów. Rocznie w podróże zagraniczne udaje się na świecie ok. 600 mln osób.</u>
          <u xml:id="u-59.19" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Współcześnie na świecie 10% miejsc pracy jest związanych z turystyką.</u>
          <u xml:id="u-59.20" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Turystyka jest ważna dla rządów z dwóch podstawowych przyczyn. Po pierwsze - jest źródłem wpływów dewizowych, a po drugie - dostarcza miejsc zatrudnienia nie tylko w centrum, ale również we wszystkich regionach kraju.</u>
          <u xml:id="u-59.21" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Turystyka ze swojej natury jest gałęzią gospodarki, rozproszoną i rozdrobnioną, co po-woduje problemy organizacyjne. Turystyka jest rozdrobniona na np. gospodarstwa gościnne, małe hoteliki, pensjonaty, linie lotnicze itd. Każde działa na własną rękę, ale niekoniecznie są to działania skoordynowane.</u>
          <u xml:id="u-59.22" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W przeciwieństwie do przemysłu naftowego czy motoryzacyjnego, które dysponują własną kadrą fachowców, turystyka musi być zorganizowana i kontrolowana przez rząd. Wiąże się to także z koniecznością rekrutacji odpowiednich fachowców.</u>
          <u xml:id="u-59.23" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Co to w ogóle jest turystyka? Otóż jest to sprzedawanie marzeń i sprawianie, by te marzenia stały się rzeczywistością dla odwiedzającego dany kraj. Wymaga to bardzo dobrego marketingu w celu przyciągnięcia odwiedzającego, a także bardzo dobrej organizacji wewnątrz kraju, co zapewni, że marzenia odwiedzającego zostaną spełnione oraz że - co ważniejsze - zechce on do was powrócić.</u>
          <u xml:id="u-59.24" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Kraje, które dobrze organizują swoją turystykę i profesjonalnie zajmują się marketingiem, odnoszą w turystyce wielkie sukcesy. Nie jest to jednak łatwy biznes, ponieważ w tej chwili na rynku turystycznym konkuruje ze sobą 186 krajów i każdy z nich stara się jak najlepiej sprzedawać marzenia i je realizować.</u>
          <u xml:id="u-59.25" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Unia Europejska zdaje sobie sprawę z wagi turystyki i przekazuje zasadnicze fundusze dla swoich członków z przeznaczeniem na jej rozwój. Moja mała Irlandia w ciągu ostatnich 8 lat otrzymała od Unii Europejskiej 600 mln ECU właśnie z przeznaczeniem na rozwój turystyki i zostało to zrobione w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Fundusze tego typu mogą być przekazywane tylko w wypadku, jeżeli branża turystyczna w danym kraju jest organizowana, jeżeli istnieje w nim jakaś uznana oficjalna instytucja rządowa, na konto której fundusze mogą być przekazywane i która będzie mogła zająć się ich efektywnym rozdysponowaniem.</u>
          <u xml:id="u-59.26" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Z powyższego wynika, że ostatnią ważną ustawą dotyczącą kwestii turystyki, którą to ustawę należy w Polsce uchwalić, jest prawo umożliwiające utworzenie Narodowej Organizacji Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-59.27" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Czym zajmuje się tego typu organizacja? Łączy ona sektor państwowy i prywatny i umożliwia im wspólne działanie marketingowe. Kontroluje standard świadczonych usług turystycznych, a także zachęca sektor prywatny do poszerzania asortymentu usług i ich unowocześniania. Ostatnią, ale nie mniej istotną kwestią jest umożliwianie szkolenia kadr turystycznych, które będą działać w tej najważniejszej gałęzi gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-59.28" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Być może któraś z obecnych na tej sali osób zadaje sobie pytanie, po co Polsce Narodowa Organizacja Turystyczna. Chciałbym podać państwu 6 istotnych powodów. Otóż po pierwsze - branża turystyczna jest bardzo rozdrobniona i konieczne jest istnienie organizacji, w której skład wejdą zarówno przedstawiciele sektora prywatnego, jak i rządu po to, by wspólnie pracować i rozwijać tę gałąź gospodarki. Tak to w praktyce wygląda na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-59.29" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Po drugie - niezbędne jest zapewnienie ciągłości pracy specjalistów, jest to możliwe tylko w ramach tego typu organizacji. We wszystkich krajach demokratycznych zmieniają się ekipy polityczne i ministrowie, natomiast jest pożądane, by fachowcy zajmujący się turystyką pozostawali ci sami. Podczas 6-letniego okresu gdy byłem dyrektorem generalnym Irlandzkiej Rady Turystyki, rządy zmieniły się 7-krotnie, natomiast fachowcy z Irlandzkiej Organizacji Turystyki pozostali ci sami.</u>
          <u xml:id="u-59.30" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli chodzi o trzecią przyczynę to chcę stwierdzić, że biznes ten jest zbyt istotny, by mógł pozwolić sobie na coroczne zmiany. Musi powstać silny zespół fachowców, który nie będzie tego typu zmianom podlegał.</u>
          <u xml:id="u-59.31" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Czwarta sprawa to fakt, że Narodowa Organizacja Turystyki służy jako punkt pobierania środków z sektora prywatnego. Jak wiadomo, docelowo środki mają wpływać z sektora prywatnego. W tej chwili w Irlandii 25% budżetu Narodowej Organizacji Turystyki pochodzi z sektora prywatnego. Połowa pozostałych 75% pochodzi od państwa, a druga połowa są to środki z dotacji Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-59.32" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Kolejne ważne zadanie, to wyeliminowanie powielania funkcji przez różne rozproszone organizacje, które w gruncie rzeczy zajmują się tym samym. Ma to miejsce w wielu krajach świata, a jeszcze raz pragnę powtórzyć, że turystyka jest zbyt ważna, by móc sobie na to pozwolić.</u>
          <u xml:id="u-59.33" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jak mówił minister Wójcik, Narodowa Organizacja Turystyki umożliwi czerpanie środków z funduszy Unii Europejskiej. Po wstąpieniu do Unii Europejskiej będzie istniał gotowy mechanizm, który to umożliwi. Organizacja tego typu ma posiadać strukturę regionalną. Współpraca z oddziałami regionalnymi doprowadzi do decentralizacji całej struktury, co z kolei spowoduje, że wysokie standardy usług będą przestrzegane nie tylko w centrum, ale również na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-59.34" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na zakończenie chciałbym stwierdzić, że istnienie tego typu organizacji jest niezmiernie istotne dla rządu, ponieważ pozwoli ono innym organizacjom i instytucjom branży turystycznej nie tylko wnosić swój wkład, ale również w pełni uczestniczyć w rozwoju tej branży. Sądzę, że zgodnie z wypowiedziami, które padały z ust przedstawicieli izb turystycznych w przyszłości będą one stanowiły część Narodowej Organizacji Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-59.35" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny za to, że zostałem tutaj zaproszony przez pana ministra po to, by pomóc państwu w procesie przygotowania do powołania Narodowej Organizacji Turystyki w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie za podzielenie się pańskimi doświadczeniami z kilkuletniej pracy. Z pewnością pańskie doświadczenia będą nam niezwykle pomocne przy podejmowaniu ostatecznych decyzji. Sądzę, że tak w parlamencie, jak i w środowiskach związanych z turystyką panuje przekonanie o słuszności idei powołania tego typu organizacji. Sądzę, że warto skorzystać z doświadczeń irlandzkich w tym względzie. Jeszcze raz uprzejmie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Również chciałbym serdecznie podziękować panu MacNulty. Jak państwo widzą, posiadamy szerokie zaplecze intelektualne i merytoryczne. Mam na myśli tak pana MacNulty, jak i jego współpracowników, a także ekspertów z innych krajów Unii Europejskiej i całego świata. Sądzę, że ich doświadczenie i wiedza będzie niezwykle pomocna w realizacji naszych zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chciałbym w tym momencie uszczegółowić niektóre kwestie. Otóż po pierwsze - Narodowa Organizacja Turystyki nie będzie organizacją nową w tym sensie, że stanie się nową i lepszą strukturą zarządzania turystyką i promowania Polski, natomiast nie będziemy kreować nowych stanowisk, ponieważ przekształcimy już funkcjonujące i rozproszone organizacje. De facto będzie to struktura mniejsza w sensie osobowym, niż wszystkie struktury funkcjonujące w tej chwili. W terenie już funkcjonują tego typu instytucje, tak w samorządach, jak i na poziomie województw. Są to np. agencje rozwoju regionalnego, zajmujące się promocją, a z których część zostanie przekształcona w lokalne struktury narodowej organizacji turystycznej. Nie będzie to zatem kreowanie struktur nowych w tym sensie, że nie będzie to rozbudowywanie struktur pozarządowych, ale jednak administracyjnych. Będzie to oznaczać raczej zmniejszenie osobowe struktury zarządzania, natomiast nie będzie to zwiększenie budżetu, chociaż byłoby to wskazane ze względu na fakt, że na promocję turystyczną Polski środki są zbyt małe, ale będzie to budżet, który w tej chwili jest rozdzielony pomiędzy kilka struktur rządowych, które zajmują się tymi kwestiami.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli państwo pozwolą, wprost wyartykułuję to, co powiedział nasz gość, otóż bez powołania Narodowej Organizacji Turystyki, nie otrzymamy pieniędzy od Unii Europejskiej. Sądzę, że możemy czerpać z doświadczeń irlandzkich, ponieważ Polska wstępuje do Unii Europejskiej i tak jak Irlandia, będzie się starała czerpać z kasy unijnej, czy też mniej do niej wpłacać.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Uzyskane w ten sposób środki powinny być przeznaczone na te gałęzie gospodarki, które pozwolą na zmniejszenie bezrobocia na tych terenach, które szczególnie przez nie dotknięte, a także w tych branżach, które szczególnie są na bezrobocie narażone. Turystyka jest w stanie w krótkim czasie zapewnić miejsca pracy wszystkim tym ludziom.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Mówiliśmy tutaj dosyć długo o problemach związanych z wydawaniem pieniędzy. Chciałbym, żebyśmy przez parę miesięcy zajmowali się problemem zarabiania pieniędzy na turystyce. Pragnę zwrócić się do państwa z prośbą i z ofertą. Będzie to nas wspólny sukces, jeżeli uda się nam uchwalić tę ustawę. Będzie to państwa sukces jako parlamentarzystów, ale również jako lokalnych polityków. W każdym z regionów, możemy wyprodukować nowy, optymalny produkt turystyczny, natomiast organizacja, o której mowa, umożliwi ściągnięcie do regionu turystów, którzy wydadzą pieniądze na jego obszarze.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na tej sali zasiadają również wybitni fachowcy w dziedzinie produktu turystycznego, czyli organizowania tego, co ściąga turystów do kraju. Są oni do państwa dyspozycji i bardzo proszę o to, by zgłaszać się poprzez nasze biuro menedżerskie MARE, a my będziemy pomagać w uzyskaniu dobrego produktu turystycznego, czyli wszystkiego tego, co pozwala ściągnąć turystów. Dotyczy to wszystkich regionów, ponieważ tam, gdzie nie ma przemysłu i występuje duże bezrobocie, jest zazwyczaj wspaniała przyroda. Pozostaje zatem kwestia ściągnięcia tam odwiedzających i uważam, że jesteśmy w stanie to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli uda nam się szybko uchwalić tę ustawę, to tak naprawdę jesteśmy w stanie prześcignąć dwie czołowe gałęzie polskiej gospodarki i znaleźć się na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o dochody. W tym sensie będzie to również ogromy sukces naszego kraju. W związku z tym zwracam się do państwa z kolejnym apelem. Otóż świadomość faktu, o którym bardzo często mówią ludzie z zewnątrz, że Polska jest położona w bardzo dogodnym miejscu do tego, by zostać potęgą turystyczną, powinna skłonić nas do szybkiego uchwalenia tej ustawy. W przeciwnym wypadku świat nam ucieknie. Jeszcze raz apeluję do państwa, abyśmy projekt ustawy tworzyli wspólnie.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Najważniejszą sprawą jest szerzenie świadomości społeczeństwa, bez tego cała ta idea będzie trudna do realizacji. Posłowie mają najlepsze kontakty z ludźmi, ponieważ są ich reprezentantami. Koniecznym jest żeby wyborcy tworzyli nacisk na lokalne elity władzy przyszłych regionów czy województw - niezależnie jaki kształt organizacyjny one uzyskają. Nowoczesne państwo polskie zamierza przekazać pieniądze poszczególnym jednostkom administracyjnym z przeznaczeniem na ich własny rozwój i jeżeli uda nam się wspólnie wypracować świadomość społeczeństwa, to elity polityczne, niezależnie od tego, z jakich obozów politycznych się wywodzą, będą współpracować, żeby jak najwięcej środków wydawać na promocję polskiej turystyki, w tym przede wszystkim własnych regionów.</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na tym kończąc chciałbym umówić się z państwem, by na jednym z następnych posiedzeń Komisji mogli pracować opierając się na konkretnym tekście założeń ustawy. Wszystkich serdecznie zapraszam do współpracy. Jesteśmy do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Jeżeli chodzi o trzecie nasze spotkanie, wtedy kiedy będziemy prezentować kształt ustawy, to mam nadzieję, że dzięki państwu, uda nam się jeszcze w tym roku wprowadzić ją do parlamentu. Mam nadzieję, że jeżeli wszyscy razem się postaramy, uchwalimy tę ustawę pod koniec br. i od przyszłego roku będzie możliwe funkcjonowanie w Polsce Narodowej Organizacji Turystyki. Jej działalność nie będzie przynosiła profitów jedynie branży turystycznej, ale będzie się przyczyniać do wzrostu bogactwa polskiego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Zakończę następującym przykładem. Otóż Francuzi, którzy przodują w światowej turystyce i zarabiają na niej najwięcej pieniędzy wyliczyli, że jeden frank wydany na turystyczną promocję ich kraju, w szybkim czasie daje zwrot w wysokości 350 franków. Te liczby mówią same za siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Patrzę na zegarek i mam propozycję, którą składam w imieniu prezydium Komisji, żebyśmy kolejny temat związany z polskimi ośrodkami informacji turystycznej odłożyli na posiedzenie, które odbędzie się w dniu 6 maja br., gdy będziemy obradować na temat aktów wykonawczych do ustawy o usługach turystycznych. Tematy te są zbieżne.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mam prośbę, żeby wszyscy, którzy będą zabierali głos w tym punkcie obrad, próbowali odnieść się do samej strategii, która została tutaj zaprezentowana i przede wszystkim do terminarza prac. W końcowej części wystąpienia wiceprezes Wójcik wspomniał, że byłoby dobrze, gdyby w br. ustawa ta ujrzała światło dzienne, ale by tak się stało, niezbędny jest nasz duży wspólny wysiłek.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Uchwalenie tej ustawy w tym roku jest pożądane, ponieważ pozwoliłoby to wkomponować się w proces decentralizacji państwa, w kwestii województwa samorządowego, nie mówiąc o środkach finansowych.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z tego, co dzisiaj usłyszeliśmy, wynika, że jest określona idea oraz określone doświadczenia, w tym także te wyniesione z państw Unii Europejskiej, natomiast do wniesienia projektu jeszcze nam trochę brakuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W ciągu kilku tygodni chciałbym przekazać państwu - proszę mnie trzymać za słowo - zasady i założenia ustawy, natomiast na początku II półrocza tego roku chciałbym państwu zaprezentować projekt ustawy. Proszę jednak nie zapominać o tym, że ustawa musi przejść uzgodnienia międzyresortowe i nie potrafię określić, ile te uzgodnienia będą trwały. Mogę natomiast określić, że projekt ustawy znajdzie się w parlamencie już po wakacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Było nam dane już kilkakrotnie rozmawiać z panem ministrem oraz przedstawicielami UKFiT na temat Narodowej Organizacji Turystyki, m.in. podczas ostatniego walnego zgromadzenia Polskiej Izby Turystyki. De facto w dyskusjach na ten temat Polska Izba Turystyki jako samorząd uczestniczy od ok. 2 lat. Braliśmy udział w tych dyskusjach na różnych etapach i prawdą jest, że w tej chwili cała ta sprawa nabrała bardziej konkretnego kształtu i przyspieszenia.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Sądzę, że zasadniczą kwestią nie jest wcale to, iż założenie Narodowej Organizacji Turystyki pozwoli nam korzystać z środków Unii Europejskiej, tylko że rzeczywiście istnieje potrzeba uporządkowania zarządzania całym sektorem turystyki. Chodzi o uporządkowanie w kategoriach struktur po to, by były one efektywniejsze i dawały to, czego oczekują ci, którzy realizują usługi dla klientów i na rzecz dostarczania konkretnych pieniędzy do budżetu państwa, a także oczywiście do kas tych, którzy ten produkt turystyczny wytwarzają.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Chciałbym zgłosić swoje obawy, nie po to, by krytykować, chodzi mi o pewne mechanizmy dotyczące terminarza i tworzenia tej ustawy. Wynikają one z tego, że nawet gdybyśmy próbowali zrealizować harmonogram, który przedstawił pan wiceprezes Wójcik, to de facto ustawa ta może wejść w życie dopiero w 2000 r. Dlaczego?</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Gdyby udało nam się skonstruować przynajmniej zarys tej ustawy i dostarczyć go do parlamentu pod obrady różnych komisji, to istniałaby szansa równoległej dyskusji nad działalnością Narodowej Organizacji Turystyki z pracami budżetowymi. W przypadku gdy prace nad budżetem miną się w czasie z debatą nad tą ustawą, to rzeczywiście będziemy mogli ją wprowadzić w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Generalnie chcę stwierdzić, że Polska Izba Turystyki popiera ideę powołania Narodowej Organizacji Turystyki. Po prostu widzimy, że istnieje tego typu potrzeba. Prosiłbym jednak kierownictwo UKFiT, żebyście nie tylko konsultowali tę sprawę w ramach uzgodnień międzyresortowych, ale byście również dostrzegali nas jako izbę. My mamy lepszy czy gorszy, ciekawy lub mniej ciekawy projekt wstępny do dyskusji, ale w dniu dzisiejszym cała ta sprawa nie polega na dyskusji nad materiałem przedstawionym przez Urząd, a jedynie mówi o idei i o potrzebie, a także porównuje to, co się dzieje na świecie w analogicznej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Sądzę natomiast, że nam potrzebna jest jak najszybsza dyskusja o konkretnym kształcie, funkcji i o tym, co Narodowa Organizacja Turystyki ma robić. Bez samorządu tak terytorialnego, jak i gospodarczego i nie tylko biur podróży, ale i hotelarzy; tych wszystkich, którzy mają wpływ na tworzenie produktu turystycznego, cała ta kwestia będzie trudna do zrealizowania. Wyrażamy pragnienie, żebyśmy mogli od samego początku uczestniczyć w tworzeniu tej ustawy i sądzę, że na posiedzenie Komisji powinniśmy przyjść z gotową już koncepcją i przedyskutowanymi przez nas materiałami.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Oczywiście, jeżeli uda nam się stworzyć grupę posłów, która na zasadzie lobbingu wesprze nasze działania, będzie to nasz kolejny wspólny sukces. Na zakończenie wyrażam nadzieję, że ustawa o powołaniu Narodowej Organizacji Turystyki nie podzieli losu ustawy o usługach turystycznych, to znaczy prace nad nią nie będą się ciągnęły latami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W tej ostatniej kwestii nie podzielam pańskiego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Nie musimy we wszystkim się zgadzać, panie prezesie. To byłoby zbyt piękne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Przez 7 lat byłem posłem i wiem, jak jest ważne, by posłowie od początku uczestniczyli w pracach nad ustawą. Nie jest dobrze, jeżeli rząd składa gotowy projekt, ponieważ wtedy osoby, które tak naprawdę decydują - to nie branża decyduje ani nie rząd, a parlamentarzyści - są zaskakiwane podczas posiedzenia pomysłami, z którymi wcześniej nie mieli żadnej styczności. To jest zła metoda.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Deklaruję, że członkowie Komisji będą od początku informowani o postępach prac nad ustawą. Zapraszam do współpracy. Natomiast, jeżeli chodzi o branże, to byłem obecny na ostatnim walnym zgromadzeniu Polskiej Izby Turystycznej, a także komunikowałem się z przedstawicielami branży zrzeszonymi w innych izbach turystyki i zwracam się do państwa z propozycją współpracy. Jesteśmy gotowi, czekamy na wasze pomysły i projekty. Będziemy je rozpatrywać. W każdej chwili jestem w stanie się z państwem spotkać, jak to zresztą wielokrotnie czyniłem.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Nie chciałbym, żeby sytuacja wyglądała tak, że to Urząd wszystko opracowuje, a potem przystępujemy do konstruktywnej krytyki. Zwróciłem się do całej branży turystycznej i do wszystkich izb o to, żeby przysyłali własne koncepcje, zwłaszcza że - jak stwierdził pan sekretarz - temat ten już od dwóch lat jest w branży dyskutowany.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Mam jeszcze jedno zdanie odnośnie do budżetu. Proszę się nie martwić, jeżeli zdążymy uchwalić ustawę, to nie będzie trzeba uchwalać nowego budżetu i wystarczy przesunąć środki z jednej działu do drugiego. Jeżeli będziemy na wysokim etapie prac nad ustawą, zaistnieje możliwość dodania do ustawy budżetowej działu pt. Narodowa Organizacja Turystyki i nie będzie zachodziła potrzeba poszukiwania innych środków. Będą to te same środki wydawane na promocję przez różne instytucje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełZbigniewZarębski">Skoro pan prezes proponuje ścisłą współpracę, to czy nie można by podjąć jej w sposób sformalizowany, czyli po prostu powołać podkomisję, która już na bardzo wstępnym etapie mogłaby współpracować z Urzędem, przedstawiając wyniki tej współpracy oraz opinie podczas posiedzeń naszej Komisji. Może byłoby to zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Będziemy zaszczyceni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prezydium Komisji rozpatrzy tę propozycję pana posła m.in. dlatego, że jak wynika z informacji pana prezesa, projekt ustawy będzie wynikiem uzgodnień międzyresortowych, czyli będzie to projekt rządowy. Gdyby się okazało, że cała sprawa jest już do tego stopnia przedyskutowana w środowisku, a strona rządowa będzie się starała jak najbardziej przyspieszyć tok prac, to oczywiście Komisja może wystąpić z projektem. Trwające równolegle prace rządowe otrzymają asumpt przyspieszający. Oczywiście nie twierdzę, że istnieje potrzeba mobilizowania goszczącego na naszym posiedzeniu pana prezesa Wójcika, jednak pamiętajmy, że mechanizm uzgodnień międzyresortowych jest dosyć długi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby pan prezes powiedział nam, czy jest to stanowisko pana, jako osoby odpowiedzialnej, czy również jest to stanowisko osób, które decydują m.in. o kwestiach finansowych? Na jakim etapie znajdują się uzgodnienia z ministrem finansów i jakie jest jego stanowisko? Czy te kwestie w ogóle były już konsultowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Oczywiście przed stworzeniem projektu ustawy, formalnie takich uzgodnień nie było, natomiast mogę powiedzieć, że na etapie nieformalnych dyskusji po raz kolejny okazało się to, o czym wszyscy wiemy, czyli że pan minister Balcerowicz jest za takimi strukturami, które likwidują przerosty administracyjne, oszczędzają pieniądze i wzmagają efektywność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełZygmuntRatman">W kwestii formalnej pragnę przypomnieć, że poselski projekt, niestety, nie może skorzystać z tzw. szybkiej ścieżki legislacyjnej. Może się tak stać jedynie z projektem rządowym. Taki jest regulamin dotyczący uchwalania ustaw. Oczywiście przyjmuję propozycję podjęcia działań lobbystycznych z naszej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiEdwardGwóźdź">W zasadzie pan Andrzej Kozłowski powiedział wszystko, co izba miała do dodania, ale chciałbym przypomnieć o dwóch faktach. Otóż po pierwsze - istniał już jeden projekt rozwiązań dotyczących Narodowej Organizacji Turystyki. Był to częściowo projekt poselski, zresztą tworzyli go posłowie z różnych ugrupowań. Izba brała wydatny udział w przygotowaniu tego projektu i sądzę, że można by wykorzystać ten projekt jako materiał wstępny, nad którym można by podjąć dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiEdwardGwóźdź">Uważam także, że jest bardzo ważne, by uwzględnić rozwiązania dotyczące Narodowej Organizacji Turystyki przy rozwiązaniach odnoszących się do reformy administracji publicznej. Chodzi o to, by nie zostały zgubione niektóre aspekty, np. odnośnie do uprawnień wojewodów lub powiatów. Później te elementy będą nie do odrobienia.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiEdwardGwóźdź">Ze swojej strony deklarujemy daleko idącą współpracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Na etapie uzgodnień międzyresortowych i uchwały rządu do wszystkich ustaw dotyczących reformy centrum wprowadziliśmy odpowiednie zapisy umożliwiające pełne funkcjonowanie tego, także na poziomie regionalnym, a zatem rolą parlamentarzystów byłoby wyłącznie to, by zapisy te utrzymać. Dają one ewidentną przesłankę i wskazują na zadania promocji turystycznej własnego regionu. Jest to wystarczająca przesłanka do utworzenia takich struktur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyŁukasiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że projekt, który był przygotowany na temat promocji turystyki, nie został przyjęty przez środowisko samorządu turystycznego w całej Polsce. Był to projekt Polskiej Izby Turystyki i został on całkowicie odrzucony przez inne środowiska, zwłaszcza regionalne. Z tej przyczyny nie wydaje mi się, by projekt ten powinien być rozpatrywany.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrzedstawicielWarszawskiejIzbyTurystykiJerzyŁukasiewicz">Jeżeli chodzi o promocję turystyki, to korzystając z okazji, że jest obecny na tej sali dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Paryżu powinniśmy być może dać mu zaprezentować - przynajmniej w skrócie - działalność ośrodka, który działa w sposób wzorowy i promuje Polskę na francuskim rynku turystycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mam pewien dylemat i bardzo przepraszam, ale te pierwsze dwa tematy znalazły się w dzisiejszym porządku obrad, ponieważ wcześniej nie udało nam się ich przedyskutować z przyczyn obiektywnych - albo nie było materiału, albo przedstawicieli UKFiT. W związku z powyższym nałożyły nam się dzisiaj aż cztery zagadnienia i, jak wspomniałem, punkt dotyczący polskich ośrodków informacji turystycznej, rozpatrzymy na jednym z następnych posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiTurystykiZwiązkuMiastPolskichLeszekButowski">Chciałbym przedstawić państwu oficjalne stanowisko naszej komisji w kwestii powołania Narodowej Organizacji Turystyki. Stanowisko to zostało przyjęte - tu nie ma pomyłki - w dniach 23–24 luty 1996 r., czyli w okresie, gdy powstały pierwsze projekty dotyczące tej organizacji.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiTurystykiZwiązkuMiastPolskichLeszekButowski">Nasza komisja przyjęła wtedy stanowisko, że taka organizacja powinna powstać, przejmując funkcje wszystkich dotychczasowych agencji. Narodowa Organizacja Turystyki powinna być zasilana z funduszy państwowych, jako państwowa jednostka organizacyjna.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiTurystykiZwiązkuMiastPolskichLeszekButowski">Stanowisko mniejszości członków Komisji było takie, żeby organizacja ta była spółką prawa handlowego.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiTurystykiZwiązkuMiastPolskichLeszekButowski">Ponieważ jest to oficjalne stanowisko Komisji Turystyki Związku Miast Polskich, pozwolę sobie przekazać ten dokument do protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję za przedstawienie tego stanowiska, jakkolwiek jest to nieco inna koncepcja. Oczywiście będziemy dyskutować nad różnymi możliwościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Przepraszam bardzo, ale pan Łukasiewicz pomylił dokumenty. To nie był dokument Polskiej Izby Turystyki, ale dokument niezależnej grupy. My go nie zatwierdzaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Przez cały czas dyskutujemy nad różnymi pomysłami, które się pojawiają i dlatego sądzę, że powinniśmy stworzyć jakiś jeden dokument, który będzie podstawą do dyskusji. Jak na razie rozmawiamy jedynie o mglistych ideach.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Nie jest najistotniejsze, czy dokument ten stworzy grupa urzędników z UKFiT, czy też grupa niezależnych fachowców, istotne jest, że na razie tak naprawdę nie mamy o czym dyskutować i możemy co najwyżej wyrażać opinię, iż jesteśmy przekonani, że Narodowa Organizacja Turystyki jest potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Chciałbym wyjaśnić posłom, że w Polsce istnieje kilka izb turystycznych. Polska Izba Turystyki zrzesza część podmiotów, natomiast pozostałe - jest to większość, chociaż są słabsze kapitałowo - są zrzeszone w regionalnych izbach turystycznych. Występuje, także w tym punkcie, pewna różnica interesów.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Został zgłoszony projekt oparty na pomyśle Polskiej Agencji Promocji Turystyki i Polskiej Izby Turystyki i jest on bogaty w bardzo ciekawe rozwiązania. Inne rozwiązania są - naszym zdaniem - mniej interesujące.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#WiceprezesGwidonWójcik">W związku z tym wszystkim prosiłem całą branżę turystyczną, by zgłaszała swoje koncepcje do wiadomości Urzędu. Jak do tej pory własną koncepcję przedstawiła Polska Agencja Promocji Turystyki. Uczynili to także przedstawiciele naszego zaplecza badawczego, czyli fachowcy z Instytutu Turystyki, a także nasi branch-menedżerowie. Oczekujemy, że Polska Izba Turystyki przedstawi własną koncepcję. Chodzi o to, żeby prace te nie uległy opóźnieniu i żeby pracować wspólnie, konfrontując te wszystkie projekty ze sobą, wyciągając z nich to co najlepsze.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Sądzę, że w każdym z tych projektów znajdziemy elementy, które będą interesujące i będą współgrać z pozostałymi. Zadowoli to wszystkich i pozwoli na utworzenie silnej organizacji.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Co do kwestii, którą poruszał przedstawiciel Związku Miast Polskich, chcę stwierdzić, że musimy wypracować formułę, która nie istnieje w polskim prawie. Tym większe czeka nas zadanie, ponieważ nie chcemy, żeby była to spółka prawa handlowego, ani jednostka budżetowa. Chcemy natomiast, żeby była to organizacja non profit, działająca na styku branży, regionów i rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#SekretarzAndrzejKozłowski">Prosiłbym, żeby pan prezes nie był tłumaczem tego, co mówimy do posłów. Panie prezesie, to wszystko leży przede wszystkim w gestii Urzędu. Jest to inicjatywa rządowa i to wy musicie przygotować ten projekt, a nie my. Musi być jakiś punkt zaczepienia i my tego naprawdę sami nie wydyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JacekKowalski">Chciałbym wesprzeć wypowiedź pana prezesa Wójcika i zwracając się do pana Kozłowskiego stwierdzić, że taki dokument istnieje już co najmniej od roku i jest to dokument, dotyczący strategii rozwoju krajowego produktu turystycznego. On bardzo jasno i precyzyjnie określa cele powołania Narodowej Organizacji Turystyki łącznie ze wszystkimi programami krajowymi itd. Tak więc tego rodzaju dokument de facto istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">W ramach tego, żebyście państwo, zamiast nas przekonać, nie zniechęcili nas do rozpoczęcia prac nad tą ustawą, sądzę że powinniście państwo skoncentrować się na tym, by sygnalizować, czego oczekujecie od Narodowej Organizacji Turystyki. Jeżeli UKFiT zwróci się z pytaniem do przedstawicieli nawet obecnych małych województw, jak widzą oni kwestie prowadzenia turystyki na poziomie regionów i czego oczekują od tego typu organizacji, to sądzę, że pozwoli nam to uzyskać bagaż doświadczeń, który pomoże nam w pracach nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Tak sobie wyobrażam współpracę różnych podmiotów związanych z turystyką podczas tworzenia ustawy i muszę przyznać, że jestem zafascynowany chęcią do współpracy, którą prezentują przedstawiciele tych podmiotów. Następuje nawet pewne prześciganie się w pomysłach na temat ustawy. Sądzę, że uda nam się skonstruować tę ustawę i przy okazji doprowadzić do ugody między różnymi podmiotami.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Przy tym wszystkim nie powinniśmy zapominać o turystach. Skoncentrujmy się na tej formie współpracy i sądzę, że w dniu dzisiejszym powinniśmy już zmierzać do zakończenia dyskusji, tak żebyśmy się nadmiernie nie wyeksploatowali w sytuacji, gdy nie mamy przed sobą konkretnego projektu, a czeka nas rozpatrywanie jeszcze innych punktów porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrezesStanisławPiśko">Jestem prezesem regionalnej izby turystyki i członkiem zarządu Polskiej Izby Turystyki i przyrzekam państwu, że projekt ten nas jako branży turystycznej nie poróżni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że na obecnym etapie dzisiejsza informacja jest wyczerpująca, zwłaszcza w związku z akcentem położonym przez pana prezesa Wójcika na temat woli wypracowania wstępnego projektu w jak najszybszym czasie, czyli na początku przyszłego półrocza. Będziemy wtedy mogli pracować nad konkretnym projektem, niezależnie od tego, czy będzie to projekt rządowy, czy też będzie do uzgodnień międzyresortowych...</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgłoszono konkretny wniosek posła Brzeskiego dotyczący powołania podkomisji i sądzę, że zastanowimy się nad tym przy konsultacji ze środowiskami turystycznymi, czy będziemy pracować dwutorowo, czy też będziemy pracować nad jednym projektem. Jest to tylko kwestia techniczna i najważniejsze jest, by wspólnie mobilizować się tak, by ustawa ta skomponowała się z reformami dotyczącymi decentralizacji państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełBarbaraHylaMakowska">Jeżeli jest opracowany dokument, o którym mówił jeden z panów, to w zasadzie jako członkowie Komisji powinniśmy go otrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan Kowalski mówił o koncepcji krajowego produktu turystycznego i dokument ten posłowie otrzymali. Znajduje się on w zbiorze dokumentów dostarczonych wszystkim członkom Komisji. Chodzi o tzw. wyprawkę.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oczywiście tych wszystkich dokumentów jest wiele i zdaję sobie sprawę, że obecność części z nich mogła umknąć państwa uwagi.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do omawiania kolejnego punktu związanego z decentralizacją państwa i za chwilę oddam głos posłowi Bergierowi, który poprowadzi dalszą część obrad, natomiast chciałbym zwrócić się jeszcze z prośbą do państwa o zadeklarowanie swojej obecności bądź nieobecności na wyjazdowym posiedzeniu Komisji w dniach 14–15 kwietnia. Zwracam uwagę na fakt, że rezygnujemy z przedłużania obrad na dzień 16 kwietnia z uwagi na fakt, że odbywają się wtedy Międzynarodowe Targi - Sport, Rekreacja, Turystyka. Będzie to oczywiście spotkanie branży.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Odbywa się kilka spotkań, które ze względu na kolizję czasową uniemożliwiłyby udział władz UKFiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Prosiłbym członków Komisji, by złożyli sprawę wyznaczenia terminu posiedzenia na ręce pana przewodniczącego, tak żeby Urząd mógł z nim dalej uzgadniać tę sprawę. Rzecz w tym, że wiele elementów komplikuje nam kwestie terminowe. Chodzi przede wszystkim o spotkanie polskich biur podróży w Mrągowie, które odbywa się właśnie w tym terminie. Będą tam obecni przedstawiciele całej branży turystycznej, a także wielu pracowników Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WiceprezesGwidonWójcik">Odbywają się także bardzo ważne targi w Warszawie, a także narada ośrodków zagranicznych odpowiedzialnych za promocję turystyczną Polski oraz inne, mniej istotne spotkania. Część z nich jesteśmy w stanie przełożyć, natomiast pierwsze dwie imprezy są imprezami najważniejszymi dla branży turystycznej i trudno byłoby w nich nie uczestniczyć, nam jako osobom zajmującym się turystyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przychylam się do tego wniosku pana prezesa. Prezydium Komisji uzgodni termin posiedzenia w kontakcie z panem prezesem.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dalszą część posiedzenia prowadzić będzie pan poseł Bergier. Oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełJózefBergier">Powracamy do drugiego punktu porządku dziennego, którym jest rozpatrzenie informacji rządowej w sprawie zakresu kompetencji przyszłego powiatu i województwa w dziedzinie sportu i turystyki. Uprzejmie proszę o zabranie głosu pana Ryszarda Kalińskiego, który przedstawi nam materiał na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorWydziałuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzęduMiastaŁodziRyszardKaliński">Panie przewodniczący, chciałbym zaproponować następującą formułę. Otóż w materiałach, które państwo otrzymali...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełJózefBergier">Panie dyrektorze, uprzejmie proszę o chwilę przerwy, aż salę opuszczą osoby, które były obecne na posiedzeniu w związku z jego poprzednim punktem. Za moment rozpoczniemy dalszy ciąg obrad i sądzę, że potrwają one nie dłużej niż kilkanaście minut. Proszę, aby posłowie z Klubu AWS dotrwali do końca obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">W materiałach, które macie państwo przed sobą zawarliśmy informacje w skondensowanej formie, zarówno w tabeli kompetencyjnej, jak i...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełZygmuntRatman">Panie przewodniczący, w kwestii formalnej chciałem stwierdzić, że na sali nie jest obecna 1/3 składu Komisji, wobec czego zgodnie z regulaminem nie możemy dalej procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełJózefBergier">W takim razie proponuję policzenie, ilu członków Komisji znajduje się na sali obrad.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PosełJózefBergier">Po policzeniu posłów obecnych na sali obrad okazało się, że jest ich 9, czyli liczba wystarczająca, by dalej procedować.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PosełJózefBergier">Chciałbym przy okazji zaznaczyć, że uwaga, którą uczyniłem pod adresem członków Klubu AWS, powinna była być adresowana do wszystkich posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Ponieważ w materiałach, które państwo otrzymali, znajduje się skondensowana informacja na temat propozycji zmian, ponadto nie jestem przedstawicielem rządu, a jedynie przekazuję państwu informację na prośbę ministra Kuleszy, wobec tego chciałbym swoją wypowiedź zaproponować i utrzymać w tej konwencji.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">W związku z tym będą państwu służył informacją na temat prac podkomisji do spraw kultury fizycznej i turystyki, powołanej przez ministra Kuleszę, która obradowała w Mierkach w dniach 12–14, 19–21 oraz 26–28 stycznia 1998 r. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na fakt, że akty prawne takie jak ustawa o samorządzie terytorialnym w województwie oraz ustawa o samorządzie powiatowym, stały się tematem pierwszej części posiedzenia podkomisji, która obradowała w Mierkach. Chodziło o to, by dokonać zapisów, które były w trybie bardzo pilnym przedstawione do kolejnych opracowań i działań.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#DyrektorRyszardKaliński">Chcę poinformować państwa, że zarówno w ustawie o samorządzie powiatowym, jak i w ustawie o samorządzie terytorialnym w województwie, wydała nam się istotna kwestia braku zapisów dotyczących kultury fizycznej w zadaniach tych podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#DyrektorRyszardKaliński">O ile w ustawie o samorządzie powiatowym został zawarty pewien sygnał dotyczący kultury fizycznej, o tyle w ustawie o samorządzie terytorialnym w województwie, kwestie te w ogóle nie zostały dotknięte. Pragnę odnotować pozytywne zjawisko, że praca naszej podkomisji, w której zasiadali fachowcy zajmujący się tą tematyką, zarówno w ramach samorządów, jak i struktur UKFiT, pozwoliła tym osobom zwrócić uwagę na ten fakt, dzięki czemu w jednej i drugiej ustawie zostały uwzględnione zapisy dotyczące problematyki związanej z kulturą fizyczną.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#DyrektorRyszardKaliński">Kolejny element, który zajął naszemu zespołowi sporo czasu, to zmodyfikowanie podstawowego aktu prawnego z zakresu kultury fizycznej, czyli ustawy o kulturze fizycznej. Zostały państwu przedłożone konkretne zmiany, ale generalnie chcę stwierdzić, że zmierzały one do tego, by w ustawie o kulturze fizycznej pojawiły się dwa nowe podmioty samorządowe, mianowicie powiat i województwo samorządowe. W zależności od potrzeb sformułowania te zostały zawarte w ustawie o kulturze fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jako przykład pragnę przytoczyć sprawę rejestracji Uczniowskich Klubów Sportowych. Aktualnie odbywa się ona w strukturach wojewodów, natomiast po zmianach, których oczekujemy w najbliższym czasie, stanowisko wojewody będzie miało zupełnie inny charakter. Chcę zastrzec, że mówię to z perspektywy prac nad tymi ustawami, które były prowadzone w Mierkach, podczas których pojawiły się trzy podmioty samorządowe, czyli gmina, powiat i województwo samorządowe. Do tego dochodzi jeszcze wojewoda rządowy i generalnie, jeżeli chodzi o kulturę fizyczną na ten szczebel nie scedowano żadnego zadania. W przyszłym rozumieniu, wojewoda rządowy jest przedłużeniem administracji rządowej i ewentualnie na zlecenie tego organu może powodować pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#DyrektorRyszardKaliński">Generalnie chodziło o to, żeby w sferze kultury fizycznej koordynacja działań oraz kwestie majątkowe znalazły się na trzech wzmiankowanych poziomach, czyli w gminie, powiecie i województwie samorządowym. Istotne jest również, żeby finanse na realizację zadań w tej sferze również zostały scedowane na te poziomy samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#DyrektorRyszardKaliński">Funkcja UKFiT, czyli jednostki centralnej sprowadzałaby się przede wszystkim do kształtowania i prowadzenia polityki państwa w tym zakresie, a także ustanawiania standardów i kryteriów, które w sensie szczegółów realizowanych w samorządach byłyby bardzo potrzebne i zasadne. Nie byłoby natomiast mowy o jakiejś „wolnej amerykance”, tylko obowiązywałyby ustalane standardy funkcjonowania w poszczególnych podmiotach samorządowych i byłoby to inspirowane właśnie przez struktury centralne.</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#DyrektorRyszardKaliński">Moje uwagi mają pewien stopień ogólności, ale sądzę, że w innym, węższym gronie należałoby te kwestie uszczegółowić.</u>
          <u xml:id="u-96.9" who="#DyrektorRyszardKaliński">Wracając do kwestii UKS, była taka propozycja, żeby ich rejestracji dokonywać na szczeblu powiatów, ale w ramach rządowych zadań zleconych i żeby była tylko jedna rejestracja, a nie żeby każda gmina rejestrowała osobno, natomiast nie było żadnego odnośnika w skali kraju. Chodziło o skorelowanie tego z rejestracją, która mogłaby być uwypuklona na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-96.10" who="#DyrektorRyszardKaliński">Co do tych dwóch kwestii chcę stwierdzić, że ustawa o samorządzie wojewódzkim i o samorządzie powiatowym zawiera zapisy na temat kultury fizycznej. Ustawa o kulturze fizycznej została zmodyfikowana w taki sposób, jak mówiłem. Szczegółowe zapisy znajdą państwo w informacji pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-96.11" who="#DyrektorRyszardKaliński">Obecnie chciałbym przejść do kwestii chyba najbardziej kontrowersyjnych. Nie wynikają one z tamtych poprzednich ustaw i zapisów, ale będą musiały być rozstrzygnięte. Jest propozycja, by robić to przy pomocy rozporządzeń Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-96.12" who="#DyrektorRyszardKaliński">Na przykład do uzasadnienia art. 28 mają państwo następujące sformułowanie: „Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia bazę sportowo-rekreacyjną, pozostającą w zarządzie ministrów - kierowników urzędów centralnych, podlegającą przekazaniu do właściwych powiatów, miast wyłączonych oraz województw samorządowych”.</u>
          <u xml:id="u-96.13" who="#DyrektorRyszardKaliński">Chcę powiedzieć państwu, jakie rozważania miały miejsce na posiedzeniu w Mierkach i jakie wystąpiły rozbieżności. Otóż po pierwsze - co do przekazania do powiatu tych instytucji kultury fizycznej, których gminy nie będą w stanie same utrzymać, to jest tu pełna zgodność.</u>
          <u xml:id="u-96.14" who="#DyrektorRyszardKaliński">Co do tego, że na szczebel województwa samorządowego mogłyby przejść wojewódzkie ośrodki sportu, które nadzoruje obecny wojewoda, ale których zgodnie z nowymi założeniami już prowadził nie będzie, to była tutaj pełna zgodność i nie widzimy problemu.</u>
          <u xml:id="u-96.15" who="#DyrektorRyszardKaliński">Problemy powstały w dwóch kwestiach. Chodzi o centralne ośrodki sportu. Otóż Centralny Ośrodek Sportu jest agendą centralną i dla której organem prowadzącym i nadzorującym jest Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Ze strony przedstawicieli samorządów, i to wywodzących się zarówno z Unii Metropolii Polskich, jak i Związku Miast Polskich oraz innych struktur zgłoszono propozycję, żeby majątek oddziałów COS przewłaszczyć na rzecz województw samorządowych. Miałoby ono być organem nadzorującym i prowadzącym, również w sensie finansów.</u>
          <u xml:id="u-96.16" who="#DyrektorRyszardKaliński">W tym momencie musimy sobie zdać sprawę, jakie zadania ma COS. Otóż przede wszystkim ma on umożliwiać szkolenia na poziomie przygotowań olimpijskich oraz do innych imprez sportowych o wysokiej randze. W związku z tym zgłoszono również sugestię, że utrzymanie i działalność COS powinny być realizowane przez struktury wojewódzkie, jako zadania zlecone samorządom wojewódzkim przez UKFiT. Jest zatem możliwość szerszego spojrzenia i czuwania nad działalnością ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-96.17" who="#DyrektorRyszardKaliński">Propozycja ta zmierza również do zagwarantowania właściwej funkcji COS i jest to sformułowane w taki sposób, żeby zagwarantowanie tej właściwej funkcji, czyli realizacji zadań państwa w zakresie szkolenia centralnego kadry narodowej i olimpijskiej, zostało dokonane poprzez zapisanie odpowiednich gwarancji w ustawie o jednostkach użyteczności publicznej - taka ustawa również ma funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-96.18" who="#DyrektorRyszardKaliński">Reasumując, pogląd samorządu polega na chęci zdecentralizowania, jednak przy zachowaniu troski o zabezpieczenie funkcji, jakie obecnie spełniają centralne ośrodki sportu, które to funkcje mają być również spełniane po zmianach administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-96.19" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jako przewodniczący podkomisji chcę stwierdzić, że strona reprezentowana przez przedstawicieli UKFiT z uwagi na realizację zadań państwa w zakresie szkolenia centralnego kadry narodowej i olimpijskiej przez Urząd, polskie związki sportowe, sprzeciwiła się parcelacji majątku oddziałów COS oraz całej koncepcji, którą wcześniej państwu przedstawiłem. Mamy zatem do czynienia z dwoma rozbieżnymi stanowiskami.</u>
          <u xml:id="u-96.20" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jeżeli chodzi o stronę rządową, to nie będę się koncentrował na uzasadnieniu jej stanowiska, ponieważ doskonale państwo się orientują, jak realizowane są te zadania i jak obecnie funkcjonuje ten mechanizm.</u>
          <u xml:id="u-96.21" who="#DyrektorRyszardKaliński">Na zakończenie chciałbym powiedzieć o kwestii, która również powoduje rozbieżności. Chodzi o środki, które wpływają do budżetu sportowego, zgodnie z ustawą o grach losowych i zakładach wzajemnych, czyli inaczej mówiąc o odpisy od dopłat z Totalizatora Sportowego. Chcę stwierdzić, że wszyscy uczestnicy prac podkomisji uznają za celowe utrzymanie dopłat do stawek Totalizatora Sportowego z przeznaczeniem na modernizacje, remonty i dofinansowanie inwestycji w zakresie kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-96.22" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jednocześnie cała podkomisja odcina się od prób zapisu, który miałby stanowić, że jakakolwiek inna sfera miałaby korzystać ze środków z tych dopłat. Wspólnie uznaliśmy, że jest to Totalizator Sportowy i środki te powinny być przekazywane wyłącznie na sport. Ta kwestia jest dla nas bezdyskusyjna.</u>
          <u xml:id="u-96.23" who="#DyrektorRyszardKaliński">Członkowie podkomisji wnieśli sprzeciw w stosunku do propozycji zgłaszanych przez przedstawicieli kultury, by ze środków tych były finansowane cele kulturalne.</u>
          <u xml:id="u-96.24" who="#DyrektorRyszardKaliński">W trzecim segmencie rozważań na temat Totalizatora Sportowego nastąpiła rozbieżność. Strona samorządowa proponowała nowelizację różnych artykułów tej ustawy i miało to zmierzać do tego, by środki i decyzje przenieść z poziomu UKFiT również na poziom samorządu wojewódzkiego. Tak najogólniej mówiąc została sformułowana ta idea.</u>
          <u xml:id="u-96.25" who="#DyrektorRyszardKaliński">Czyli że urząd centralny powinien mieć - szczególnie w zakresie inwestycji - możliwość zadbania o tzw. inwestycje strategiczne dla sportu polskiego, ale jeżeli chodzi o inwestycje sportowe, które nie mają takiej rangi, powinno to zostać przeniesione na poziom województw samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-96.26" who="#DyrektorRyszardKaliński">Co do stanowiska strony rządowej, reprezentowanej przez przedstawicieli UKFiT chcę poinformować, że gremium to popiera dotychczasowe zapisy tej ustawy. Jest to druga rozbieżność, o której chciałem państwu powiedzieć. Chciałbym również podkreślić fakt, że wszystkich tych zmian nie należy porównywać z obecnym stanem struktur samorządowych. To się oczywiście kłóci, natomiast jeżeli wyobrazimy sobie ten model już po reformach, to propozycje te wydają się być uzasadnione, aczkolwiek mogą powodować różne opinie.</u>
          <u xml:id="u-96.27" who="#DyrektorRyszardKaliński">Sądzę, że obecnie jest dobry moment, by poprzez wypowiadanie argumentów ostatecznie doprecyzować, jak powinny wyglądać te zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełJózefBergier">Dziękuję uprzejmie. Proszę posłów o zadawanie pytań, a później przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WicedyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiElżbietaHoduń">Chciałabym dodać, że przedstawiciele UKFiT biorący udział w posiedzeniu w Mierkach wnosili sprzeciw do propozycji rozparcelowania lub też przewłaszczenia majątku COS na poziom wojewódzki oraz że również w tej chwili w trakcie uzgodnień międzyresortowych tych projektów, wyrażamy to samo stanowisko. Podtrzymujemy je ze względu na fakt, że przygotowanie kadry olimpijskiej jest to zadanie państwowe i ośrodki zostały powołane właśnie w tym celu, wobec czego powinny pozostać na poziomie centralnym. Nie zmieniamy naszego stanowiska w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Dodam, że pani dyrektor uczestniczyła w pracach podkomisji, którą kierowałem. Chcę dodać jeszcze jedno zdanie. Otóż jeżeli chodzi o ustawę o usługach turystycznych, to członkowie podkomisji nie przewidywali żadnych zmian. Pod tym względem panowała pewna zgodność co do kierunku, którym należy podążać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełWładysławBułka">Chciałbym zapytać, kto będzie zajmował się koordynacją kultury fizycznej na szczeblu powiatu, a także w jaki sposób będą przekazywane środki na te cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Generalne kwestie kultury fizycznej na poziomie powiatu i województwa samorządowego mają być realizowane w formie zadań własnych. Jest to bardzo istotny zapis, ponieważ w tym momencie ustawa o kulturze fizycznej, jakby narzuca tym podmiotom konieczność zainteresowania się tą sferą.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">W związku z decentralizacją będzie to miało również wyraz w finansach publicznych i wraz z przekazaniem zadań będą również przekazywane środki finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełWładysławBułka">Ale według jakich kryteriów te środki będą przyznawane? Według liczby zawodników lub obiektów sportowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">W obecnej chwili gminy realizują zadania własne poprzez suwerenne decyzje rady gminy, które decydują również o przeznaczeniu środków na określone cele. Powiaty i województwa będą wyposażone w mechanizm pozyskiwania dochodów, z których będą realizować zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełZygmuntRatman">Podzielam wątpliwości posła Bułki i jak sądzę, wynikają one z tego, że przecież trwają prace nad strukturą administracyjną państwa. Jeżeli chodzi o kwestie przeniesienia uprawnień na samorządy, to nie widzę przeszkód. Jest oczywiste, że zadania z zakresu kultury fizycznej, które będą realizowane w powiecie, będą po prostu zadaniami własnymi i w ramach dochodów powiatu, rada powiatowa będzie uchwalać określone wydatki na analogicznych zasadach, jak obecnie robi to gmina.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PosełZygmuntRatman">Mam jednak pytanie, jakim majątkiem będzie dysponowała rada powiatu? To, że gmina dysponowała określonym majątkiem, jest sprawą oczywistą. Natomiast wątpliwości powstają w kwestii, jakim majątkiem będzie dysponowała rada powiatu.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#PosełZygmuntRatman">W kwestii tego, co jest sugerowane, mniej więcej jasna jest kwestia COS, ale jaką treścią majątkową będzie dysponował powiat w zakresie sportu, skoro np. stadion należy do konkretnej gminy lub do wojska i jest to określone. Jeżeli przyjmiemy, że na terenie województwa znajdują się jakieś wojewódzkie ośrodki sportu i rekreacji, to powinny one zostać przekazane gospodarzowi, czyli konkretnej gminie.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#PosełZygmuntRatman">Sądzę, że przyjmujemy zasadniczą regułę, że należy umacniać przede wszystkim podstawowy szczebel administracji, jakim są gminy. Zatem jeżeli gdzieś zostały jeszcze jakieś wojewódzkie ośrodki sportu i turystyki lub inne obiekty tego typu, to czy nie lepiej przekazać ich gminie?</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#PosełZygmuntRatman">Opieram to na tej samej argumentacji, jaka została użyta w wypadku przekazywania COS administracji terenowej. Sądzę, że rada powiatu uchwalając swoje plany wydatków na sport i rekreację, będzie dysponowała pewną pulą środków i będzie mogła ich udzielać na jakieś odbywające się w ramach powiatu imprezy, w której biorą udział wszystkie lub część gmin. Uważam, że w tym wypadku lepszym wyjściem jest sponsoring, niż bezpośrednie nadzorowanie, ponieważ jeżeli majątek znajdzie się na szczeblu gminy i na szczeblu powiatu, to będziemy mieli do czynienia z wieloma problemami kompetencyjnymi, zwłaszcza jak nałożą się na to różne inne ustawy, np. o bezpieczeństwie imprez masowych. Sądzę, że nie trzeba tego tłumaczyć kolegom, którzy pracują w administracji samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#PosełZygmuntRatman">Następna kwestia dotyczy tego, że w dokumencie, który przedstawia nam pan dyrektor Kaliński, jest używane pojęcie wojewody. W trzech propozycjach przekazanych do prac Komisji, wojewoda jest wyłącznie przedstawicielem rządu, nadzorcą. Istotne byłoby, gdyby pan dyrektor zaznaczył, że było to formułowane w takim stanie prawnym, jaki w tamtym czasie obowiązywał. Na dzień dzisiejszy mamy trzy wersje, które przegłosowaliśmy i jesteśmy bogatsi o tę świadomość. Ma być nowa struktura i w tych trzech wersjach jest położony większy nacisk na województwo w postaci zarządu marszałka sejmiku samorządowego i rady wojewódzkiej, natomiast wojewoda jest wyłącznie przedstawicielem rządu, de facto nie może on wykonywać żadnych władczych czynności w sensie zarządzania. On może jedynie pełnić funkcje kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-104.6" who="#PosełZygmuntRatman">Oznacza to, że w miejscach, gdzie piszecie „wojewoda”, powinniście pisać - to również jest umowne, bo jeszcze nie do końca doprecyzowane - np. sejmik samorządowy, bo taka instytucja na tym poziomie istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełJózefBergier">Rozumiem, że pan poseł łączy propozycje pytań z dyskusją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełZygmuntRatman">Zadając to pytanie próbuję sobie, jako członkowi Komisji wytłumaczyć wszystkie te kwestie, żebyśmy później, gdy przyjdzie nam ostatecznie decydować o tych kwestiach, dysponowali pełną wiedzą na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PosełZygmuntRatman">Jeżeli chodzi o kwestie COS, to osobiście uważam, że należałoby zrezygnować ze zmiany strukturalnej położenia ośrodków ze względu na kwestie celów, które mają one realizować. Decentralizacja i regionalizacja, o której mówimy w przypadku województw, będzie wiązała się z tym, że i tak województwo będzie musiało prowadzić politykę regionalną i promocyjną, natomiast czy ta promocyjna polityka będzie zbieżna z ogólnokrajowym interesem promocji sportu, to wcale nie jest takie pewne. Z pewnością wynika to z terenowych uwarunkowań. Trudno, żeby regiony nadmorskie, realizowały zadania w zakresie narciarstwa zjazdowego.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#PosełZygmuntRatman">Wobec powyższego wydaje się oczywiste, że ważniejszy jest cel działalności COS, natomiast można dyskutować nad przekazaniem zarządu majątkiem w sensie dysponowania. Trzeba jednak brać pod uwagę sytuację, że rada wojewódzka może zechcieć przenieść środki otrzymane na działalność COS na zupełnie inne cele i mogą być one również związane ze sportem. Taka rada może stwierdzić, iż pływalnia jest ważniejsza niż jakaś skocznia, a skocznia ma służyć np. przygotowaniom olimpijskim. Musimy sobie zdawać sprawę, że takie sytuacje też się mogą zdarzać i nie powinniśmy doprowadzić do tego, by były one możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełJózefBergier">Mam prośbę do posłów, żebyśmy jednak zadawali teraz pytania, natomiast jeżeli ich nie będzie, to przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełAndrzejWojtyła">Wiadomo, że zadaniem państwa jest utrzymanie bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa i szeroko rozumiana promocja zdrowia. W jej skład wchodzi również odpowiednie kształtowanie zachowań zdrowotnych. Na całym świecie jest to zadanie państwowe. Czy państwo w ogóle o tym dyskutowali w trakcie prac tej podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PosełAndrzejWojtyła">Wydaje mi się, że pewne zadania, które ma państwo, jak gdyby oddajemy w gestię samorządów i jeżeli chodzi o COS, to podzielam opinię, że państwo powinno centralnie zarządzać tą strukturą, ze względu na zadania, które ona realizuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Odpowiadając na pierwszą postawioną kwestię, dotyczącą przekazania majątku chcę stwierdzić, że generalnie proces przekazywania majątku gminom jeszcze trwa i w wielu przypadkach dochodzi do takiej sytuacji - jest tak zwłaszcza w dużych miastach - że gros majątku sportowego nie jest własnością gminy. Ani teren, ani nieruchomości nie są skomunalizowane.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">Pojawia się tu problem utrzymania tego wszystkiego, ale jest to odrębne zagadnienie.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#DyrektorRyszardKaliński">Co do idei, którą pan wyraził, że gospodarzem majątku powinna być przede wszystkim gmina, czyli właściciel terenu, na którym majątek się znajduje, to rozumiemy tę kwestię w ten sam sposób, natomiast może się pojawić - nie twierdzę, że w dużych miastach - na szczeblu powiatu, czyli nie miasta wydzielonego z powiatu, że powstanie obiekt, który może służyć celom dużo szerszym niż cele jednej gminy. W związku z tym byłoby uzasadnione, żeby zawiadywał tym starosta.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jeżeli odbywają się np. jakieś igrzyska powiatowe i znajduje się tam wiele obiektów sportowych, a na poziomie starosty jest własność i środki. Chodzi o to, że mała gmina, na której terenie stoją te obiekty, nie dałaby sobie rady z utrzymaniem tego wszystkiego.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#DyrektorRyszardKaliński">Sądzę, że nie ma generalnej zasady, która mogłaby nas uspokoić, ponieważ oczywiście przy jednym stopniu samorządu nie ma dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełZygmuntRatman">Są związki komunalne gmin i one powinny rozwiązywać tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Sądzę, że przez umiejętne dogrywanie kwestii, na jakim poziomie powinien znaleźć się gospodarz z majątkiem i z pieniędzmi, można tę wątpliwość rozwiać.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">Samorząd rozumiany jako gmina, powiat i województwo samorządowe, są to równoprawni, przyszli właściciele gospodarzy i dysponenci środków. Pozostaje jedynie kwestia doprecyzowania, co na jakim szczeblu będzie się znajdować, potem wszystko powinno przebiegać w sposób prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#DyrektorRyszardKaliński">Jeżeli chodzi o kwestie, czy zadania mogą być zlecane gminom przez powiaty. Oczywiście, nie widzę żadnych problemów w tej kwestii, a jeżeli do sfery majątkowej dołożymy element, o którym pan mówił, to sądzę, że będzie to bardzo drożne, czytelne i możliwe do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#DyrektorRyszardKaliński">Co do hasła pt. „samorząd wojewódzki, marszałek sejmiku, wojewoda” i możliwości wieloznacznego rozumienia tych pojęć, to chcę stwierdzić, że samorząd wojewódzki - jakikolwiek nie wiadomo ostatecznie, jak będzie to rozwiązane - kojarzy nam się z marszałkiem i sejmikiem wojewódzkim, jako organami samorządowymi. Jako pewien ewenement w porównaniu z innymi strukturami na szczeblu samorządu wojewódzkiego, marszałek miałby spełniać dwie funkcje. Pierwsza z nich byłaby to funkcja szefa organu ustawodawczego, a druga - szefa organu wykonawczego.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#DyrektorRyszardKaliński">Tak to rozumieliśmy, natomiast dzisiejszy wojewoda i ten wojewoda po reformie, to są oczywiście zupełnie inni wojewodowie. Ten przyszły wojewoda to jest tak jak rozumiał to pojęcie pan poseł Ratman i my rozumieliśmy je w ten sam sposób. Jest to zatem przedstawiciel rządu, bez majątku, bez struktur, bez zarządzania itd.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#DyrektorRyszardKaliński">Pozostała nam kwestia COS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełJózefBergier">Sądzę, że co do tego panuje zgodność, choć słyszę z sali głosy, że jednak są różne stanowiska także w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Ponieważ w zasadzie sprawa ta nie została wyrażona w formie pytania, wobec tego mogę przejść do sprawy promocji zdrowia. Kultura fizyczna zbiega się z tym pojęciem i oczywiście wszystko to jest dziedziną polityki państwa.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">Sądzę, że jeżeli to się utrzyma w zapisach ustawy o kulturze fizycznej, a tam właśnie jest sformułowanie o roli państwa oraz innych podmiotów, to w sumie mamy to, o co chodzi, czyli że na poziomie ustawy sprawa kultury fizycznej nie blednie, tylko występuje z całą wyrazistością i zobowiązuje poszczególne podmioty do tworzenia warunków organizacyjnych i finansowych.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#DyrektorRyszardKaliński">Oczywiście należy zaznaczyć, że jest to ogromny proces realizacji, jednak chcę uspokoić pana posła, że rozumiem to właśnie w taki sposób i sądzę, że model, o którym mówił pan poseł, jest zachowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełZbigniewZarębski">Chciałbym wypowiedzieć się na temat COS. Rozumiem, że w tym przypadku doszło do pewnej zbitki pojęciowej. Otóż Centralny Ośrodek Sportu, to nie tylko obiekty, ale również finanse. Sądzę, że powinny się one znajdować po stronie rządowej i centrali. Nie rozumiem jednak, dlaczego rząd ma zarządzać obiektami czy też, mówiąc wprost, budynkami. Przecież budynkami może zarządzać ktokolwiek w ramach pracy wykonywanej na zlecenie, może to być nawet osoba prywatna.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PosełZbigniewZarębski">W związku z powyższym nie rozumiem stanowiska UKFiT, który twierdzi, że to wszystko ma być w gestii rządu. Wizja rządu, który rządzi budynkami, wydaje mi się niepoważna i jest to śmieszne z punktu widzenia prowadzonej reformy decentralizacji. Takie jest moje zdanie co do samych obiektów, natomiast finanse powinny być w centrum, ponieważ celów ośrodka sportu nie będzie realizował żaden szczebel administracji samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#PosełZbigniewZarębski">Jeżeli chodzi o kwestię Totalizatora Sportowego, to w pełni zgadzam się z poglądem, że środki z niego uzyskane powinny być użyte do finansowania wyłącznie inwestycji związanych ze sportem. W kwestii podziału tych środków na 49 województw stwierdzam, iż jest on irracjonalny, natomiast w wypadku podziału na 12 województw, jest to logiczne.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#PosełZbigniewZarębski">Kryteria tego podziału należy opracować, biorąc pod uwagę różne elementy, natomiast podział na duże regiony da radom tych województw realne możliwości decydowania, na które obiekty chcą przeznaczać te pieniądze. Nie wyobrażam sobie, żeby przy decentralizacji państwa miał tym zarządzać parlament, lub żeby miał kontrolować wydatkowanie tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełBarbaraHylaMakowska">Uważam, że nie można rozdawać pieniędzy województwom, ponieważ każde z województw dysponuje innymi obiektami sportowymi, ma inne potrzeby i niektóre z nich wymagają przekazania większych środków, a inne mniejszych. Wynika to choćby z potrzeby konserwacji obiektów. Podzielam pogląd, że jedno i drugie, czyli majątek i finanse powinny znajdować się w gestii UKFiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełZygmuntRatman">Aktualna struktura organizacyjna i ekonomiczna jest taka, że na każdym szczeblu administracji, wykonawstwem zajmują się zakłady budżetowe lub spółki. W tym kierunku dążymy.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PosełZygmuntRatman">Załóżmy, że w tej chwili przyjmiemy kierunek odchodzenia od zakładów budżetowych w kierunku tworzenia spółek - wtedy to może funkcjonować. My nie dyskutujemy, kto będzie konkretnym wykonawcą danego zadania w ramach COS, tylko mówimy o kwestii rozdzielenia funkcji. Jeżeli obecnie COS jest zakładem budżetowym UKFiT, to jest to aparat wykonawczy, podobnie jak w miastach i gminach są miejskie ośrodki kultury, miejskie ośrodki pomocy społecznej itd. Tym nie zajmuje się ani rada gminy ani wójt czy prezydent, ale określona komórka i może to być zakład budżetowy lub spółka.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PosełZygmuntRatman">Pozostaje kwestia celu, bowiem COS powstał po to, by promować, wspierać i tworzyć kadrę reprezentującą kraj. Przekazanie tego regionom, nawet bardzo silnym spowoduje jak gdyby zmianę celu. Jeżeli powstanie jakieś województwo, na którego terenie znajduje się oddział COS - przed chwilą prezes Krebok mówił o Szczyrku, który znajdzie się w woj. krakowskim lub śląskim - to istnieje wtedy możliwość, że rada wojewódzka zdecyduje o innym rozdysponowaniu środków. Co wtedy? Czy UKFiT ma się zwracać o środki do wojewody?</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PosełZygmuntRatman">Popatrzy na to od strony praktycznej, bo to co uchwalimy, może mieć w przyszłości nieoczekiwane i niepożądane rezultaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełZbigniewZarębski">Rząd dysponuje pieniędzmi na przygotowania olimpijskie i nie rozumiem, dlaczego ma on przeznaczyć te pieniądze na to, żeby zawodnicy trenowali w określonym miejscu. Sądzę, że środki powinny być przeznaczone na to, by trenowali oni w miejscu, gdzie są najlepsze warunki i za najmniejsze pieniądze. Czy koniecznie musi to mieć miejsce w obiektach znajdujących się w gestii UKFiT? Oczywiście nie.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PosełZbigniewZarębski">Oczywiście obiekty te można nawet sprzedać i chyba nie są one zasadniczym elementem w szkoleniu kadry olimpijskiej. Przecież tak naprawdę, takim zasadniczym elementem są pieniądze, za które można zlecić pewne prace w określonym czasie i miejscu. Po co rządowi prawo własności obiektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJerzyBudnik">Sądzę, że trudno o efektywną dyskusję w piątej godzinie jej trwania, do której się zbliżamy. Szkoda, że sprawa tak istotna zeszła na margines dzisiejszego posiedzenia. Sądzę, że nie podlega dyskusji generalny kierunek tych zmian, które pan zaproponował. Już dzisiaj widać, że samo życie będzie weryfikowało zapisy, które chcemy teraz wprowadzić, ponieważ nie wszystko można dokładnie przewidzieć i będziemy musieli zadać sobie sporo trudu monitorując realizację tych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełJerzyBudnik">Zmieniają się realia i potrzeby, natomiast tradycja wspierania przez samorządy i administrację publiczną sportu w różnych regionach również jest inna. Trudno o receptę, która byłaby dobra dla wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PosełJerzyBudnik">Oczywiście w oddziałach Centralnego Ośrodka Sportu mamy do czynienia z dosyć wysoką efektywnością treningu, ponieważ z założenia COS jest miejscem, gdzie przez cały rok są warunki do przyjęcia grup zawodników i to nie jest tak, że wystarczy mieć pieniądze i pojechać gdziekolwiek indziej, płacąc za wynajęcie jakichś obiektów i określonych usług. Amerykanie, którzy nie narzekają na brak pieniędzy, mimo wszystko posiadają kilka narodowych ośrodków, gdzie trenuje się reprezentacje USA.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PosełJerzyBudnik">Obawiam się jednej rzeczy, a mianowicie, że jeżeli oddział Centralnego Ośrodka Sportu zostanie na siłę przekazany wojewodzie, to pieniądze szybko się skończą. Na takim przekazywaniu nigdy dobrze nie wychodziliśmy.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#PosełJerzyBudnik">Jeszcze jedna sprawa wydaje mi się dosyć istotna i prosiłbym pana dyrektora Kalińskiego, by pilnować kwestii, by na tych poszczególnych szczeblach administracji samorządowej, część pieniędzy nie była ujmowana na jakieś inne zadania.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#PosełJerzyBudnik">Sądzę, że za konkretnymi zadaniami zleconymi powinny iść konkretne pieniądze, nie-zależnie od tego, na jakim szczeblu administracji będzie to miało miejsce. To nie może być tak, że wprowadzimy reformę i natychmiast się pogorszy. Wszystkim mówimy, że dlatego wprowadzamy tę reformę, żeby się polepszyło, także w zakresie, o którym dzisiaj rozmawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełJózefBergier">Mając na uwadze, jak długo już trwa to posiedzenie, chcę jednak zadać pytanie, czy są dalsze głosy w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełZbigniewZarębski">Były tutaj wyrażane obawy, że skończą się pieniądze na finansowanie. Otóż, proszę państwa, przecież mieliśmy przykłady finansowania naj-różniejszych obiektów z budżetu państwa i zawsze było to mniej efektywne, niż wtedy, kiedy zlecało się wykonanie usługi jakiemuś wykonawcy prywatnemu czy jakkolwiek inaczej. W swojej karierze zetknąłem się z taką sytuacją, że duży dom wczasowy, który był prowadzony przez przedsiębiorstwo państwowe, był nieustannie nierentowny, natomiast gdy sprywatyzowało się tę działalność i ktoś to po prostu przejął w dzierżawę, zaczęło to przynosić dochody jako hotel.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PosełZbigniewZarębski">To samo jest z obiektami COS, ponieważ więcej pieniędzy wydaje się na utrzymanie i prowadzenie samego obiektu, niż warte jest szkolenie, które można otrzymać za te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#PosełZbigniewZarębski">Przecież w normalnym układzie, jeżeli państwo ma pieniądze na szkolenie zawodników, to może zapytać przedstawicieli jakiegokolwiek ośrodka szkoleniowego lub hotelu o możliwość kupienia takiej a takiej usługi za określoną sumę pieniędzy. Myślę, że to wyjdzie taniej, niż utrzymywanie tych ośrodków. To jest tak, jak ktoś chce się napić mleka i kupuje całą mleczarnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PosełJerzyBudnik">Proszę państwa, sport nigdy nie będzie dochodowy. Sport się na całym świecie dotuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Proszę państwa, trochę pracowałem nad tymi ustawami wojewódzkimi i będzie to rozwiązanie fakultatywne. Jeżeli jakiś samorząd wojewódzki, czy sejmik będzie chciał mieć ośrodek w swojej gestii, to rząd mu go odda, natomiast jeżeli któryś samorząd nie będzie chciał i będzie za tym stała mocna argumentacja rządu, to nie będzie. To nie jest, niestety, przedmiotem ustaw i to przejmowanie mienia odbywa się na zupełnie innej podstawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PosełJózefBergier">Rozumiem, że ten głos powinien satysfakcjonować wszystkich dyskutujących ze względu na zasadę obligatoryjnego wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełZygmuntRatman">Pan poseł Zarębski mówił o tej kwestii ekonomicznej. Proszę podać mi przykład miasta na świecie, które zarabia na komunikacji miejskiej?</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PosełZygmuntRatman">Chciałem także postawić kwestię dotyczącą wariantu, jeżeli COS zostanie przejęty przez województwo i jak w tej sytuacji wyegzekwujemy od UKFiT lub od związków sportowych odpowiedni poziom usług i sportowy wynik. Wojewoda będzie zarządzał ośrodkiem, natomiast kadra narciarska, pływacka lub jakaś inna, jak wtedy to się wyegzekwuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełZbigniewZarębski">Od egzekwowania są ci, którzy zlecają usługę. Rozumiem, że naszemu państwu zależy na szkoleniu zawodników, np. olimpijczyków i w związku z tym decyduje się ono wydać określoną sumę pieniędzy. Wyobraźmy sobie, że decydujemy się prywatnie na wydanie jakiejś sumy pieniędzy. Jest chyba oczywiste i przyjęte, na jakich warunkach mogę nabyć taką usługę. Mnie chodzi o to, żeby wyszkolić tych zawodników i żeby odnosili oni sukcesy i jest sprawą drugorzędną czy właścicielem obiektu jest osoba prywatna, czy też wojewoda, czy może gmina. Ja tę usługę kupuję i sądzę, że nie jest istotne kto jest właścicielem, jakkolwiek najlepiej, żeby był to właściciel prywatny.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PosełZbigniewZarębski">Wyobraźmy sobie, że chcemy wysłać drużynę olimpijską na igrzyska i budujemy jej własny hotel po to, żeby mogła mieszkać we własnym hotelu. Pytanie tylko po co? Przecież jeżeli się ma pieniądze na hotel, to się po prostu wykupuje miejsca w hotelu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełJózefBergier">Proszę państwa, jest nas coraz mniej, to w naturalny sposób prowadzi nasze dzisiejsze obrady do końca. Jednak w związku z tym, że odbyła się dyskusja, prosiłbym jeszcze o chwilę cierpliwości i wysłuchanie, w jaki sposób pan dyrektor Kaliński odniesie się do głosów, które w niej padły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#DyrektorRyszardKaliński">Dziękuję państwu za to, że dane mi było podzielić się z państwem tymi informacjami. Dziękuję również za wypowiedzi, ponieważ nasza dzisiejsza dyskusja pozwoliła wyjaśnić niektóre kwestie.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#DyrektorRyszardKaliński">Na zakończenie podzielę się refleksją, jeżeli chodzi o kierunki, do których dążymy w związku z całą reformą. Jeżeli zgodzimy się z podstawowym założeniem, że reforma ta ma doprowadzić do tego, że na szczeblu centralnym tzw. wojewoda rządowy nie ma być posiadaczem, organizatorem, a także nie ma się zajmować utrzymywaniem majątku itd., to w sposób naturalny pojawia się problem majątku Centralnego Ośrodka Sportu.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#DyrektorRyszardKaliński">W tej kontrowersyjnej myśli chodzi głównie o to, żeby ten majątek przewłaszczyć, czyli znaleźć gospodarza i oddzielić dwie sprawy. Po pierwsze - majątek, niech zajmie się nim ten, kto najlepiej będzie potrafił to robić. Po drugie - realizacja zadań centralnych w kwestii szkolenia naszych sportowców wyczynowych. To są dwa różne zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#DyrektorRyszardKaliński">Teoretycznie możliwa jest sytuacja, że COS jako majątek, po przejęciu przez kogoś będzie funkcjonował w taki sposób, iż będzie to ciekawa oferta dla naszego centralnego szkolenia sportowego, ale również będzie atrakcyjny na tyle, że będą do niego przyjeżdżać sportowcy z innych krajów, co oczywiście wiąże się z zarabianiem pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#DyrektorRyszardKaliński">Mówię o tym dlatego, ponieważ inne kwestie nie wywołały na tej sali tyle emocji, a wydaje mi się, że przy pewnych konsekwentnych działaniach dojdzie do sytuacji, że centralne agendy naszego kraju plus ich reprezentant, czyli wojewoda rządowy, będą się rzeczywiście zajmowały tylko tym, czym rzeczywiście powinny się zajmować, natomiast pozostali będą gospodarzami w najlepszym znaczeniu tego słowa. Środki publiczne mogą być oczywiście kontrolowane przez odpowiednie gremia, np. rady poszczególnych szczebli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełJózefBergier">Będziemy zmierzać do zakończenia naszych obrad, także z przyczyn formalnych. Chciałbym jeszcze poinformować państwa, iż otrzymaliśmy odpowiedź od marszałka Sejmu na przedłożony dezyderat, dotyczący wdrożenia aktów wykonawczych do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, z tym że ten temat przekładamy na jedno z kolejnych naszych posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełZygmuntRatman">Chciałbym podziękować za odpowiedź na dezyderat, ponieważ został on wysłany również w związku z moimi uwagami. Prosiłbym o to, o czym mówiłem na poprzednim posiedzeniu Komisji, czyli o dostarczenie przez kierownictwo UKFiT krótkiego dokumentu, który zawierałby strukturę kompetencyjną poszczególnych pionów Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełJózefBergier">Panie pośle, ten materiał znajduje się w teczce z dokumentami, które zostały dzisiaj dostarczone wszystkim posłom. Rozumiem, że informacja, którą referował nam pan dyrektor Kaliński została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PosełJózefBergier">Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>