text_structure.xml 31.3 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanKomornicki">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania działalności rządu w okresie od 30 maja do 14 października 1993 r. Witam członków Komisji. Informuję, że zgodnie z naszymi wcześniejszymi ustaleniami w dzisiejszych obradach Komisji bierze udział ekipa pracowników Urzędu Rady Ministrów z ministrem-szefem M. Strąkiem i sekretarzem panem ministrem M. Granieckim. Panom ministrom towarzyszą dyrektorzy departamentów, którzy będą współpracować z naszą Komisją. W posiedzeniu uczestniczy przedstawicielka NIK oraz inne osoby zaproszone, a także przedstawiciele prasy. Wszystkich serdecznie witam.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanKomornicki">Porządek obrad został państwu dostarczony. Informuję, że Prezydium Sejmu nie wyraziło zgody na to, abyśmy obradowali w czasie trwania debaty budżetowej. W związku z tym, posiedzenie nasze może odbyć się tylko w czasie przerwy w obradach Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJanKomornicki">Po posiedzeniu Komisji, które ma charakter głównie informacyjny, członkowie prezydium i przewodniczący podkomisji uzgodnią sposób współdziałania i współpracy w ciągu najbliższych pięciu tygodni z odpowiednimi komórkami Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełJanKomornicki">Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do porządku obrad? Nie słyszę sprzeciwu, a więc akceptujemy proponowany porządek.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełJanKomornicki">Na wstępie przedstawię kilka informacji o pracy prezydium i o moich działaniach w okresie od poprzedniego posiedzenia Komisji. Zgodnie z życzeniem państwa i postanowieniem Komisji podjętym na ostatnim posiedzeniu, wysłałem indywidualne listy do pani poseł Hanny Suchockiej oraz do panów posłów Jana Marii Rokity i Jerzego Osiatyńskiego oraz do pana Janusza Lewandowskiego. W listach tych poinformowałem o trybie pracy naszej Komisji i o przyjętych decyzjach organizacyjnych, a także o planowanym terminie spotkań, które - zgodnie z życzeniem państwa - potraktowaliśmy jako leżące w naszym wspólnym interesie. Prosiłem panią Hannę Suchocką i trzech byłych ministrów jej rządu, aby zechcieli zaplanować sobie w drugiej połowie lutego czas na spotkanie z naszą Komisją.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełJanKomornicki">Informuję państwa, że w związku z dość licznymi enuncjacjami prasowymi Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącymi wystąpień do rządu z interwencjami w sprawie naruszeń ustawy budżetowej lub innych ustaw, w tym także w okresie interesującym naszą Komisję, wystąpiłem do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o przesłanie do wiadomości Komisji wszystkich jego wystąpień kierowanych do rządu w 1993 r., szczególnie w okresie od 30 maja do 14 października 1993 r. Taki materiał wkrótce otrzymam z Biura Rzecznika i sądzę, że będzie on interesował przewodniczących podkomisji, a zwłaszcza podkomisję do spraw finansów i podkomisję do spraw nadzoru Rady Ministrów i Prezesa Rady Ministrów nad ministrami. Materiał ten będzie oczywiście dostępny dla wszystkich członków Komisji podobnie jak teksty listów, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełJanKomornicki">Odbyłem także wstępne rozmowy z kierownictwem Urzędu Rady Ministrów, tj. z panem ministrem Michałem Strąkiem, prosząc, abyśmy dzisiaj mogli ustalić tryb i plan pracy na najbliższe kilka tygodni. Chciałbym w imieniu prezydium zaproponować, aby posiedzenie plenarne Komisji odbyło się po zakończeniu prac podkomisji, które powinny odbyć się do połowy lutego. W tym czasie, dysponując materiałem przygotowanym przez podkomisje, przystąpilibyśmy do prac końcowych i konkluzji, które zawarte zostaną w sprawozdaniu dla Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełJanKomornicki">Ustalimy dzisiaj sposób i tryb kontaktów podkomisji z przedstawicielami Urzędu Rady Ministrów. Przypominam, że do naszej dyspozycji jest Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, które czeka na zlecenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PosełJanKomornicki">W połowie lutego odbylibyśmy informacyjne posiedzenie plenarne Komisji sumujące prace i ustalenia naszych pięciu podkomisji, a następnie do końca lutego odbylibyśmy dwa lub trzy spotkania poświęcone formułowaniu konkluzji. Obejmowałaby ona również spotkania z tymi osobami, które zechciałyby skorzystać z możliwości udzielenia nam wyjaśnień czy też ustosunkowania się do naszych ustaleń. Na pewno dotyczyłoby to pani Hanny Suchockiej i wymienionych przeze mnie trzech ministrów jej rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PosełJanKomornicki">Ostatnie dni lutego i pierwsze dni marca moglibyśmy przeznaczyć na pisanie sprawozdania Komisji. W końcu 3 lub 4 marca moglibyśmy odbyć posiedzenie Komisji, na którym przyjęlibyśmy sprawozdanie, które zgodnie z uchwałą Sejmu powinniśmy przekazać 4 marca.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PosełJanKomornicki">Zdajemy sobie sprawę z tego i chciałbym, aby taka świadomość panowała także w środkach masowego przekazu, że możemy w sposób rzetelny przedstawić i ocenić kilkanaście dokumentów, które wybierzemy w celu wskazania pewnych działań czy dziedzin pracy byłego rządu - zarówno pozytywnych, jak i budzących pewne wątpliwości. Oczywiście nie możemy i nie będziemy wyręczali innych organów kontrolnych państwa, a chcemy po prostu odnieść się na wybranych przykładach do całokształtu pracy rządu. Dlatego na przewodniczących podkomisji i podkomisjach spoczywa obowiązek właściwego wyboru uwag i opinii. Wszystkie nie badane decyzje czy też nie zauważone fakty nie podjęcia decyzji, co również nas interesuje i - jak państwo wiecie - zlecenie wskazania na decyzje nie podjęte przekazaliśmy do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, a więc te sprawy, których nie ustalimy na podstawie konkretnych materiałów, będą potraktowane jako takie, w których nie ma żadnych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PosełJanKomornicki">Po tej części informacyjnej prosiłbym pana ministra Michała Strąka, aby przedstawił nam osoby, które będą współpracowały z przewodniczącymi podkomisji. Następnie prosiłbym o bardzo krótką dyskusję, abyśmy zdążyli wrócić na obrady plenarne Sejmu przed końcem przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinisterszefUrzęduRadyMinistrówMichałStrąk">Rozumiem, że moją powinnością jako szefa Urzędu Rady Ministrów w związku z powołaniem i funkcjonowaniem Komisji jest zapewnienie sprawnych i bezkolizyjnych kontaktów członków Komisji z pracownikami Urzędu Rady Ministrów oraz dostępu do dokumentów, jakie Wysoka Komisja chciałaby poznać. Zastanawiając się nad tym, w jaki sposób Urząd Rady Ministrów może państwu pomóc w sprawnym przeprowadzeniu waszej pracy, zrobiłem swego rodzaju wstępną segmentację. Mamy zorganizować przede wszystkim sprawne przekładanie dokumentów potrzebnych Komisji oraz kontakty z ludźmi, którzy mogliby je zaprezentować.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinisterszefUrzęduRadyMinistrówMichałStrąk">W związku z tym bylibyśmy wdzięczni za przedstawienie nam bądź przybliżonej, a najlepiej szczegółowej charakterystyki dokumentów, z którymi Komisja chciałaby się zapoznać, abyśmy wiedzieli, czego mamy w naszych archiwach szukać i co powinniśmy udostępnić. Podobnie dotyczy to kontaktów z osobami, a więc byłoby celowe, żeby Komisja przedstawiła nam opis funkcji osób, z którymi chciałaby się spotkać. Gdy uzyskamy takie informacje, możliwie szybko zapewnimy dostęp do odpowiednich dokumentów i kontakt ze wskazanymi osobami.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MinisterszefUrzęduRadyMinistrówMichałStrąk">Ustaliliśmy już w Urzędzie Rady Ministrów, że osobą, z którą byłby kontakt na co dzień, jeżeli chodzi o życzenia czy zlecenia Komisji, byłby dyrektor Biura Parlamentarnego Rządu, pani Bożena Małkiewicz, która odpowiada za kontakty rządu z Sejmem we wszystkich aspektach. Bezpośrednim przełożonym pani B. Małkiewicz jest pan minister M. Graniecki - sekretarz Rady Ministrów nadzorujący pion prawny Urzędu Rady Ministrów. Domyślamy się, że dokumenty, z którymi państwo chcieliby się zapoznać, to dokumenty głównie o charakterze prawnym i dlatego pomoc pana min. Granieckiego będzie tu pożyteczna i konieczna. Ponadto współpracowalibyście państwo z panem dyrektorem Biura Prawnego URM A. Proksą i panem dyrektorem Biura Prezydialnego URM T. Milewskim.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MinisterszefUrzęduRadyMinistrówMichałStrąk">Jeżeli zajdzie potrzeba kontaktów z innymi urzędnikami, np. z dyrektorem Biura Kadr czy też z kimś innym, wtedy na bieżąco będziemy to ustalali. Prośba nasza jest tylko taka, aby nie zwiększać liczby kanałów, przez które odbywałby się kontakt z URM, lecz żeby odbywały się one za pośrednictwem pani dyr. B. Małkiewicz. Bylibyśmy zobowiązani, gdyby ze strony Komisji również była jedna osoba zgłaszająca zlecenia czy potrzeby Komisji dla ustalania, z kim członkowie Komisji chcą się spotkać czy też z jakimi dokumentami chcą się zapoznać. Wyobrażam to sobie tak, że dla nas wiążące byłyby dyspozycje i prośby przekazywane bezpośrednio przez pana przewodniczącego Komisji. Chodzi tu wyłącznie o sprawność działania organizacyjnego, aby nie było żadnych kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanKomornicki">Rozumiem intencję pana ministra i cieszymy się, że jest wyznaczona jedna osoba, która będzie mogła zbierać wszystkie nasze wnioski pod adresem Urzędu Rady Ministrów. Bardzo chciałbym mieć wyłączność na kontakt z panią dyr. B. Małkiewicz, jednak nie jest to niestety możliwe. Łącznikiem codziennym i stałym, który obsługuje wszystkie podkomisje i ich przewodniczących jest sekretarz naszej Komisji. Sądzę, że przewodniczący podkomisji wszelkie oficjalne wystąpienia do URM będą kierowali przez sekretariat w porozumieniu z Prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MinisterURMMichałStrąk">Proponowałbym jednak to sformalizować, aby prośby kierowane były na piśmie. Chodzi o to, żeby nie było żadnych dwuznaczności. Dlatego ustalmy może, czyj podpis będzie na prośbie kierowanej do pani dyr. B. Małkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanKomornicki">Zgodnie z regulaminem Sejmu, ja jako przewodniczący reprezentuję Komisję, a jeśli jestem nieobecny, to reprezentuje ją jeden z wiceprzewodniczących. Sekretarz podpisuje pisma z upoważnienia przewodniczącego. Oczywiście ma pan minister rację, że osobą formalnie reprezentującą Komisję będę ja. Jestem często obecny i nie sądzę, aby z naszej strony było bardzo dużo oficjalnych wystąpień. Ustalimy metodą roboczą tryb naszej współpracy przy czym będziemy unikali procedur oficjalnych i nadmiernie biurokratycznych. Oczywiście wiem, że z różnych powodów są potrzebne także różne pisma porządkujące tę współpracę, bo dotyczy ona ważnych dokumentów i istotnych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przepraszam bardzo, ale w natłoku tych spraw proceduralnych - np. kto ma prawo podpisać zlecenia kierowane do URM - umknęło nam ze świadomości, że po prostu zgodnie z ustawą o prawach i obowiązkach posła, każdy z posłów ma prawo występować do każdego urzędu państwowego. I tu żadne ustalenia dotyczące podpisu przewodniczącego nie są właściwe, ponieważ każdy poseł w związku z wykonywaniem swoich obowiązków ma prawo żądać od organów administracji stosownych dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanKomornicki">Dziękuję, panie profesorze. Nie ośmieliłbym się tego kwestionować, lecz w tym przypadku chodziło tylko o reprezentację Komisji wobec Urzędu Rady Ministrów. Każdy w swoim imieniu może oczywiście występować, ale występowanie w imieniu Komisji wymaga pewnej procedury i rozumiem, że ona nas obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełJanKomornicki">Chciałbym zapytać, czy w związku z informacją, jaką przedstawiłem, i propozycjami ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów oraz w związku z propozycją, abyśmy spotykali się tylko w trybie roboczym na zebraniach podkomisji, ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Dziękuję za przedstawienie nam osób, które z ramienia URM będą do naszej dyspozycji i od których będziemy mogli uzyskać potrzebne informacje. Byłoby jednak wskazane, aby nieco uprościć procedurę przekazywania czy udostępniania dokumentów. Może byłoby dobrze, aby - kierując się specjalnymi zainteresowaniami naszych pięciu podkomisji - zastanowić się nad wskazaniem konkretnych osób, które w tych ustalonych przez nas wąskich obrazach byłyby do naszej dyspozycji. Chcemy jako podkomisje pracować dość intensywnie i byłoby raczej trudno poszukiwać za każdym razem osoby, która w danej dziedzinie byłyby najbardziej kompetentna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanKomornicki">Sądzę, że jest to możliwe, ale to właśnie omówimy na roboczym spotkaniu członków prezydium i przewodniczących podkomisji z przedstawicielami URM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanBury">Mam apel do prezydium Komisji. Minął już miesiąc i jak na razie mamy tu dużo wersalu i kurtuazji oraz kolejnego wyjaśniania, czym mamy się zajmować i w ramach jakiej procedury. Pan przewodniczący nam to po raz kolejny tłumaczy, a chyba nie po to powołana została ta Komisja. Obawiam się, że w tym tempie, mimo proponowanego przez pana przewodniczącego planu i ustalonego już trybu pracy, nie zmieścimy się w ustalonych terminach. Proponuję, aby prezydium podjęło energiczne kroki - tak, żeby podkomisje mogły rozpocząć prace nad konkretnymi sprawami i dokumentami. Na razie po miesiącu nie posunęliśmy się zbyt daleko i poza spisem decyzji, zarządzeń i rozporządzeń niczego jeszcze nie mamy do dyspozycji. Nie powinniśmy już sobie dłużej tłumaczyć, co i kiedy będziemy dalej robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanKomornicki">Rozumiem, że jest to apel do nas wszystkich. Informuję państwa, że prezydium Komisji zwróci się dzisiaj lub jutro do przewodniczących wszystkich klubów parlamentarnych z prośbą o maksymalne odciążenia członków naszej Komisji od innych obowiązków w okresie do 4 marca i o maksymalne zmobilizowanie wszystkich do pracy. Nie mam innego sposobu przyspieszenia prac i ich tempo nie zależy od organizacji pracy przez Prezydium, ale od poszczególnych przewodniczących podkomisji, których demokratycznie wybraliśmy i którym powierzyliśmy określone obowiązki. Możemy ich tylko mobilizować. Mamy już trochę materiałów, niektórzy przewodniczący podkomisji złożyli odpowiednie zlecenia w Biurze Studiów i Ekspertyz. Ponadto, jak mówiłem, Rzecznik Praw Obywatelskich przekazał nam interesujący materiał. Mamy więc już pewien pogląd, które z decyzji powinniśmy analizować czy poddać ocenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełWładysławStępień">Mam uwagę do tego indeksu dokumentów który otrzymaliśmy już z Urzędu Rady Ministrów. Czy komórka w Sejmie przygotowuje w dwóch zdaniach ocenę merytoryczną każdego z wymienionych w indeksie dokumentów i jego zgodność z prawem? To jest ważne dla wyrobienia sobie rzetelnego poglądu na to, jaka była celowość i skutek podjęcia takiej czy innej inicjatywy rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanKomornicki">Przypominam, panie pośle, że na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji, kiedy ten materiał otrzymaliśmy, zwróciliśmy się do naszych podkomisji, aby przestudiowały ten materiał i wybrały interesujące je dokumenty - publikowane lub nie publikowane - oraz poprosiły o ich udostępnienie, a następnie zdecydowały, czy należy je poddawać szczegółowemu badaniu. Oczywiście jest cała masa decyzji formalnych, których badanie nie jest potrzebne. Nawet jeżeli są one nietrafne czy też naszym zdaniem chybione, to jeśli zostały podjęte zgodnie z prawem, nie będą podlegały żadnym naszym badaniom. My oceniamy tylko ich legalność.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJanKomornicki">Podział na podkomisje wskazuje na sfery naszych zainteresowań i na nasze wątpliwości, które pojawiły się we wstępnych dyskusjach. W związku z tym proponowałbym - skoro uznaliśmy, że materiał przesłany nam przez Urząd Rady Ministrów nie jest pełny - aby w kontaktach, które nawiązujemy, uzupełnić go o te decyzje, które nie miały może formalnej postaci zarządzenia czy rozporządzenia, ale spowodowały konkretne skutki.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełJanKomornicki">Czy są jeszcze inne uwagi? Jeżeli nie, to zamykam posiedzenie Komisji, ale proszę o pozostanie przedstawicieli Urzędu Rady Ministrów i przewodniczących podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełJanKomornicki">Proszę państwa. Celem naszego spotkania jest tylko i wyłącznie ustalenie sposobu kontaktowania się. Chciałbym prosić przewodniczących podkomisji, aby przedstawili pani dyrektor B. Małkiewicz swoje propozycje co do terminów kontaktów i charakteru materiałów, o które będą prosili dla ich przeanalizowania. Nie wiem, jak panowie to sobie planują, ale podejrzewam, że spotkania podkomisji będą musiały odbywać się u URM. Wygodniej będzie na miejscu zapoznawać się ze wskazanymi materiałami dotyczącymi np. problemów związanych z reformą państwa. Dotyczy to tzw. programu pilotażowego. Nie jest to tylko jedno rozporządzenie, ale wiele innych ustaleń dotyczących przygotowywania modelu Polski powiatowej, oraz umocowań prawnych tych dokumentów, które kierowane były następnie do wojewodów. To tylko jeden przykład.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełJanKomornicki">Powinniśmy uniknąć takich trudności proceduralnych, które zmuszą mnie czy Komisję do napisania w sprawozdaniu, że nie mogliśmy pewnych kwestii zbadać, bo nie mieliśmy materiałów do wglądu. Prosiłbym o zrozumienie, że mamy tylko pięć tygodni na zebranie materiałów, wykonanie ekspertyz i przygotowanie opinii. Proszę teraz o uwagi panów przewodniczących podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełKonradNapierała">Mam pytanie do pani dyrektor, czy możliwe byłoby spotkanie już w tym tygodniu z panią lub z osobą, którą by pani wskazała? Moja podkomisja zajmuje się sprawami prywatyzacji i reprywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SekretarzRadyMinistrówministerMaciejGraniecki">Może byśmy ustalili konkretnie, jaką sprawę chciałaby dana podkomisja zbadać z zakresu decyzji prywatyzacyjnych Rady Ministrów czy prezesa Rady Ministrów. Wiedzielibyśmy wówczas, jakie materiały mamy przygotować, kogo wyznaczyć do udzielenia wyjaśnień czy pomocy prawnej. W ten sposób odbierając od panów zlecenia moglibyśmy od razu skierować do państwa odpowiednich ludzi czy też zorganizować grupę osób, która może służyć panom posłom wyjaśnieniami. Ponieważ państwo badają legalność wydawania decyzji, sądzę, że chodzi głównie o prawników.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#SekretarzRadyMinistrówministerMaciejGraniecki">Nie ukrywam, że nie bardzo rozumiemy ten zarzut, iż dostarczyliśmy niepełny wykaz dokumentów czy decyzji. Jeżeli tak, to prosilibyśmy o przykłady, w jakim zakresie jest ten wykaz niepełny, o co powinniśmy go uzupełnić i o jaki charakter decyzji chodzi. Państwo zwrócili się do nas o wykaz decyzji podejmowanych przez prezesa Rady Ministrów. Decyzje te są przeróżne: są decyzje kadrowe, decyzje administracyjne w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego, ale także i takie decyzje w sensie adnotacji: „zgoda” czy „aprobuję” w odniesieniu do jakiegoś rozstrzygnięcia jednostkowego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#SekretarzRadyMinistrówministerMaciejGraniecki">Jeżeli ustalimy czego państwu brakuje w tym wykazie, będzie nam o wiele łatwiej służyć państwu pomocą i rzetelnie się do tego przygotować - nie tylko formalnie. Chcielibyśmy uniknąć jakiegoś - przepraszam za wyrażenie - matactwa czy krętactwa z naszej strony, które mogłoby wynikać tylko z braku dokładnej informacji o co w danej sprawie chodzi i co należałoby wyjaśnić czy udostępnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełKonradNapierała">Wrażenie takich nieporozumień na pewno powstanie, bo nie sądzę, abyśmy osiągnęli pełną zgodność pewnych oczekiwań i procedur. Proponuję wobec tego, że na najbliższym spotkaniu naszej podkomisji ustalimy tematy nas interesujące i zwrócimy się do państwa o pomoc w konkretnych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełJanKomornicki">Sądzę, że każda z podkomisji ustali, co ją szczególnie interesuje i co jej brakuje dla wyrobienia sobie opinii czy podglądu o jakieś sprawie. Możemy ustalić, że brakuje nam czegoś, o czym czytaliśmy np. w prasie. W wywiadzie z szefem Urzędu Rady Ministrów była np. mowa, że jakieś decyzje zostały podjęte, a nie są ujęte w tym wykazie. Być może są to decyzje jednostkowe typu administracyjnego czy operatywnego, chociaż i takie decyzje mogły mieć określone skutki i któraś z podkomisji zechce się nimi zainteresować.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełJanKomornicki">Wiem np., że Prezydium Sejmu skieruje w najbliższym czasie do naszej Komisji pewien materiał który będzie dotyczył spraw prywatyzacyjnych. Taki sygnał już otrzymałem. Są już zgłoszone prośby do naszej Komisji, aby zająć się problemem prywatyzacji przemysłu tytoniowego wobec uchwały Sejmu sprzeciwiającej się takim zamiarom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzURMMaciejGraniecki">W tej sprawie nie podjęto żadnych decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanKomornicki">Wiem, ale trzeba to sobie jednak wyjaśnić, aby się wzajemnie uspokoić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przekażę pani dyrektor B. Małkiewicz propozycje nawiązania kontaktów z moją podkomisją. Odbędziemy posiedzenie jeszcze dzisiaj i być może także w najbliższym czasie. Ustalimy szczegółowe dezyderaty, które przekażemy do URM w przyszłym tygodniu. Mam prośbę, aby ważne dokumenty czy materiały, które mają charakter całościowy, jeśli nie sprawi to kłopotu, powielić i przekazać członkom podkomisji do wewnętrznego użytku.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Zwróciłem się na poprzednim posiedzeniu z propozycją, aby dostarczony nam wykaz uzupełnić o przykłady zaniechań niektórych działań, do których rząd był zobligowany, a w terminie ich nie wykonaŁ. Dotyczy to np. niektórych rozporządzeń wykonawczych czy innych działań, które wynikały z uchwał Sejmu podjętych przed końcem maja, a adresowanych do rządu. Trudno nam te sprawy prześledzić, a brak działań czy decyzji jest trudny do skontrolowania. Jeżeli obecne kierownictwo URM dysponuje takim katalogiem spraw, które wynikały z podjętych wcześniej uchwał Sejmu obligujących rząd do podjęcia pewnych działań, czy też wynikały z uchwalonych wówczas ustaw, a działania te nie zostały zrealizowane, bylibyśmy zobowiązani za dostarczenie nam informacji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanKomornicki">Pragnę dodatkowo wyjaśnić, panie ministrze, że dyskutowaliśmy na poprzednim posiedzeniu o tym, co poruszył pan profesor Mazurkiewicz. Nie chodzi nam o pełny wykaz wszystkich aktów wykonawczych, które miały być wydane do uchwalonych przez Sejm ustaw. Chodzi nam raczej o pewne zaniechania o istotnym znaczeniu dla podjętych już decyzji sejmowych, o których pisze np. Rzecznik Praw Obywatelskich, a które dotyczyły m. in. wstrzymania podwyżki cen, co było decyzją rządu albo ministra finansów, a wynikało z ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełJanKomornicki">Nie chcę tego rozwijać, ale - powtarzam - nie chodzi o pełny wykaz różnych aktów typu rozporządzeń wykonawczych a nie wykonanych przez Radę Ministrów, bo w niektórych przypadkach było to wręcz niemożliwe. Stąd powstały pewne zaległości i każdy rząd będzie je miał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SekretarzURMMaciejGraniecki">Jeżeli mówimy o zaległościach, to proszę nas zrozumieć, bo - przepraszam za osobisty ton - jest to czasami nieuniknione. Miarą sprawności urzędników URM jest również ocena byłego i każdego rządu. I to jest dla nas dość trudne do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Chodzi raczej o pewne zaniechania, podnoszone publicznie, np. w prasie. Należałoby jednak wyjaśnić ich przyczyny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SekretarzURMMaciejGraniecki">Nie możemy tu mówić ezopowym językiem. Musimy wiedzieć, o jakie sprawy chodzi. Jeżeli dobrze się domyślam, chodzi tu np. o wystąpienie w sprawach zasiłków pomocowych dla wojskowych. Być może o to chodzi, bo tu byliśmy nakłaniani przez Rzecznika Praw Obywatelskich, aby naruszyć ustawę budżetową. Jeżeli chodzi o inne sprawy, to nie znam innego wystąpienia Rzecznika, choć być może, było ono skierowane bezpośrednio do premiera Pawlaka.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#SekretarzURMMaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o zaległe akty wykonawcze, to w każdej chwili możemy sporządzić taki wykaz. Jest on na bieżąco prowadzony. Przy okazji chcielibyśmy się pochwalić, że ze 126 zaległych aktów, zeszliśmy na 53, koncentrując naszą uwagę w okresie braku parlamentu właśnie na aktach wykonawczych. Nie jest to może osiągnięciem epokowym, ale jednak jakimś wyraźnym postępem. Dlatego chodzi nam o to, abyśmy, jako urzędnicy, nie byli posądzani o nielojalność w stosunku do instytucji, gdybyśmy zaczęli nagle szperać i wyszukiwać jakieś niedoróbki, zaległości czy zaniechania. W tych sprawach prosilibyśmy, aby wskazywać konkretnie, o jakie sygnały prasowe chodzi. Mówiono o programie pilotażowym. Pilotaż jest właśnie takim wdzięcznym polem do przebadania od jego genezy po rozporządzenie z 13 lipca. Tu możemy przygotować i dokumenty, i cały zespół min. Kuleszy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#SekretarzURMMaciejGraniecki">Zostało mi udostępnione pismo pana przewodniczącego do panów ministrów. Pan przewodniczący powołuje się na to, że Komisja zamierza korzystać z opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Chcielibyśmy mieć szansę ustosunkowania się w sprawach prawnych do ustaleń tych ekspertów, ponieważ mamy z nimi różne doświadczenia, chociaż oni z nami pewnie też. Wiecie państwo, że ilu jest prawników, tyle jest poglądów oraz opcji i stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanKomornicki">To jest oczywiste. Sądzę, że panowie się zrozumieli. Inne sprawy rozstrzygane będą na roboczo. Rzeczywiście panie ministrze, jestem przekonany, że cały program pilotażowy i decyzje dotyczące reformy państwa były już daleko zaawansowane. Chcielibyśmy, żeby zostały nam przedstawione - tak, abyśmy mogli poddać je ekspertyzom i abyśmy wspólnie mieli czas na ustosunkowanie się do ustaleń ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełJanKomornicki">Dotknął pan delikatnej kwestii dobrego imienia urzędników. My byśmy z kolei chcieli, żeby nasza Komisja, która posądzana była o wyraźną „polityczność” znalazła się jednak w sferze postrzegania publicznej opinii jako Komisja, która uczy pewnej procedury demokratycznej i zajmuje się tylko badaniem legalizmu decyzji, która jest neutralna i w tym sensie chce mieć jak najwięcej ekspertyz i opinii - choćby całkowicie różnych. Wtedy tylko możemy ukazać sens utworzenia tego rodzaju instytucji kontrolnej na wypadek braku parlamentu i wpisania jej może nawet do przyszłej Konstytucji. I to jest jednym z celów pracy tej Komisji, a niekoniecznie znalezienie dziesiątków spraw nie załatwionych lub załatwionych niezbyt legalnie w sensie prawnym. Jeżeli są przykłady pozytywne, to nasza Komisja na pewno zechce je także pokazać. Nie chcemy szukać dziury w całym. Jest to tylko kontrola działań rządu w okresie, gdy nie było parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełJanKomornicki">Dostaliśmy bardzo dużo listów, gdy powołana została Komisja Nadzwyczajna, i wiele tych listów dotyczyło np. sprawy konkordatu. Myśmy tę sprawą rozstrzygnęli w sposób jednoznaczny. Stwierdziliśmy, że Komisja sprawą konkordatu ani żadną umową międzynarodową, podpisaną w tym czasie przez rząd, zajmować się nie będzie, ponieważ są to kwestie należące do uprawnień Rady Ministrów. Umowy, które później podlegają ratyfikacji, nas po prosu nie interesują, bo rząd w tym przypadku miał prawo podpisać konkordat. To nie ulega wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełJanKomornicki">Jeszcze kilka słów o podkomisji piątej, która zajmuje się sprawami działalności Urzędu Rady Ministrów i jego szefa. Nie ma przewodniczącego tej podkomisji, ale mogę zasygnalizować, że związana jest ona także z zakresem zainteresowań podkomisji pierwszej - do spraw reformy państwa. Tu mogą być analizowane decyzje o których np. mówił szef URM, decyzje być może formalnie należące do kompetencji szefa URM, a więc związane m. in. z polityką kadrową, ze sprzedażą akcji „Rzeczpospolitej”. Podobno ta ostatnia decyzja została uchylona, bo tak pisała o tym prasa. Nie chcę mówić o szczegółach zainteresowań tej podkomisji, ale tylko sygnalizuję ogólnie jej problematykę. Przewodniczący tej podkomisji porozumie się co do szczegółów z panią dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PosełJanKomornicki">Czy mamy jeszcze jakieś kwestie do omówienia? Jeżeli nie ma innych spraw, to uznajemy, że ustaliliśmy tryb nawiązania i utrzymywania kontaktów, i przystępujemy do ich realizacji. Dziękuję państwu za przybycie i zamykam nasze spotkanie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>