text_structure.xml
93.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełMarekOlewiński">Zgodnie z zawiadomieniem o posiedzeniu Komisji, wysłuchamy informacji pełnomocnika rządu na temat procedury, kompetencji, sposobu realizacji i nadzoru procesów prywatyzacyjnych, zawartych w aktach wykonawczych do ustaw wprowadzających reformę centrum administracyjnego i gospodarczego rządu. Ustawy te zostały przyjęte niedawno przez Sejm i Senat oraz podpisane przez prezydenta. Sądzę więc, że nadszedł czas, abyśmy porozmawiali o ich wdrożeniu w życie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełMarekOlewiński">Na posiedzeniu jest obecny pan minister Pol. Proszę, aby pan minister dokonał krótkiego wprowadzenia. Członkowie Komisji otrzymali materiał zatytułowany: „Prywatyzacja po reformie Centrum Administracyjnego i Gospodarczego Rządu”. Wszyscy znamy treść ustaw, a więc sądzę, że dyskusja będzie owocna.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekPol">Reforma centrum administracyjnego i gospodarczego rządu staje się faktem. 30 sierpnia tego roku w Dzienniku Ustaw nr 106 zostało opublikowanych 11 ustaw, które przyjął parlament i ustawy te wchodzące w życie stopniowo poczynając od dnia ogłoszenia, dokonają istotnych, w naszym odczuciu, w odczuciu rządu, zmian w systemie funkcjonowania administracji rządowej. Zmiany te, jak wiadomo - bo dyskutowane było to wielokrotnie na posiedzeniach Sejmu - miały na celu kilka efektów, ale część tych efektów - niebłaha - dotyczyła kwestii, które są przedmiotem zainteresowania Komisji Przekształceń Własnościowych Sejmu spraw związanych z komercjalizacją, prywatyzacją, ochroną interesów majątkowych skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekPol">Ta problematyka w ustawach wprowadzających reformę ulokowana jest w ustawach, które zostały ogłoszone w Dzienniku Ustaw właśnie w końcu sierpnia, a więc pozwolicie państwo, że poza tekstem pisanym, który pozwoliliśmy sobie przekazać, do przewodniczącego Komisji, zwrócę uwagę na pewne generalne aspekty pakietu pod kątem spraw majątkowych i problematyki prywatyzacyjnej zawarte w pakiecie ustaw reformujących centrum gospodarcze rządu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekPol">Po pierwsze sprawa połączenia problematyki majątkowej skarbu państwa w rękach jednego urzędu. Ja nie chcę wracać do historii, do tego, co było przedmiotem przedłożenia rządowego. Wynikiem pracy parlamentu było utworzenie jednego organu, naczelnego organu administracji państwowej, urząd ministra skarbu państwa, który to urząd, najogólniej rzecz biorąc, zajmuje się problematyką majątkową skarbu państwa, w tym jego ochroną. To, co ma niezwykle doniosłe znaczenie dla funkcjonowania państwa, to połączenie kwestii majątkowej, w tym zmian statusu własnościowego majątku państwowego w jednym ręku.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekPol">Minister skarbu państwa to organ, który przyjmuje kompetencje właściwie wielu organów: dokładnie do dziś nie sprecyzowane kompetencje związane z inicjowaniem polityki majątkowej państwa, ochrony interesów majątkowych skarbu państwa, inicjowanie rozwiązań systemowych w tym zakresie - w tym rozwiązań prawnych, programowania całego tego obszaru, uruchomienia procesu ewidencji majątku skarbu państwa, uruchomienia ewidencji reprezentantów skarbu państwa. Z drugiej strony minister skarbu państwa to również organ, który przejmuje od dotychczas funkcjonujących urzędów ministrów zadania w zakresie prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych i zakres przejmowanych kompetencji znacznie przekracza to, co dziś przypisywano ministrowi przekształceń własnościowych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekPol">Jednym z celów reformy, jak wspomniałem, była ochrona majątkowych interesów skarbu państwa, z drugiej zaś usprawnienie procesów prywatyzacyjnych. Temu też celowi ostatecznie służy konstrukcja urzędu skarbu państwa oraz agencji prywatyzacji jako państwowej osoby prawnej o charakterze agendy wykonawczej urzędu, która to agencja wraz z urzędem ministra skarbu państwa mają łącznie przejąć kompetencje w zakresie prywatyzacji, w praktyce obejmujące cały proces prywatyzacji polskiej, zarówno od strony budowania reguł tego procesu, czy właściwie inicjowania polityki państwa w zakresie prywatyzacji, jak i realizacji procesów prywatyzacji i nadzorowania tych działań, tych aktów prywatyzacyjnych, których nie wykazuje bezpośrednio minister skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekPol">Minister skarbu państwa wraz z agencją prywatyzacji przy podziale zadań między tymi dwoma instytucjami praktycznie realizują cały obszar prywatyzacji kapitałowej, przynależny dziś również wszystkim innym ministrom. Przypomnę: prywatyzacja instytucji finansowych (banki, ubezpieczenia) to dziś zadanie ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekPol">Prywatyzację przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki, których charakter przemawiał za przypisaniem procesów nadzoru dotychczas ministrowi przemysłu i handlu - przypomnę: energetyka, górnictwo, firmy przemysłu obronnego, firmy o dużej wrażliwości gospodarczej - dziś przyznaje się temu ministrowi. Do kompetencji ministra skarbu państwa przechodzą uprawnienia również wszystkich innych ministrów, w tym ministra transportu - do procesów prywatyzacji LOT, uprawnienia ministra łączności do prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej. Krótko mówiąc: reforma wprowadza nowy organ, organ który inicjuje politykę państwa (bo kształtuje ją rząd i parlament), inicjuje politykę państwa w zakresie szeroko rozumianej prywatyzacji, nadzoruje procesy prywatyzacji bezpośredniej, o której za chwilę i wykonuje osobiście bądź poprzez agencję do spraw prywatyzacji wszystkie procesy prywatyzacji kapitałowej.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarekPol">Minister skarbu państwa, zgodnie z pakietem ustaw, wykonuje prawa z akcji i udziałów wszelkie, jakie skarb państwa posiada. A więc jeśli skarb państwa dysponuje prawami wynikającymi z akcji bądź udziałów, to uprawnienia te, zgodnie z ustawą, przypisane są ministrowi skarbu państwa; jest również tym ministrem, który jako jedyny we własnej ustawie ma zapisane prawo do kreowania nowych państwowych osób prawnych. Do takich z całą pewnością będą należały np. spółki skarbu państwa. Ta kwestia, która były przedmiotem niejednej dyskusji, czy poszczególni ministrowie mogą tworzyć spółki, wnosić do nich akcje itd., zostaje rozstrzygnięta. W tej sprawie właściwy jest minister skarbu państwa. To wynika z pakietu ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarekPol">Kwestia prywatyzacji bezpośredniej regulowana jest podobnie jak dotychczas w pakiecie, a mianowicie prywatyzację tę wykonują organy założycielskie, natomiast zmienia się nieco obszar merytoryczny. Przypominam, że zgodnie z pakietem, 1 października, z mocy prawa, organem założycielskim dla przedsiębiorstw państwowych stają się wojewodowie. A więc ta konstrukcja przedsiębiorstwa państwowego, która wynika z ustawy o przedsiębiorstwie państwowym i aktów towarzyszących przypisana zostaje nadzorowi wojewodów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarekPol">Oczywiście jest pewien wyjątek. Ustawa przewiduje możliwość imiennego podporządkowania czy imiennego przypisania nadzoru nad przedsiębiorstwem państwowym ministrowi skarbu państwa, w drodze rozporządzenia wydanego przez Radę Ministrów. Chcę poinformować, że prace nad takim rozporządzeniem trwają, rozporządzenie takie musi się ukazać przed dniem 1 października. W przeciwnym wypadku, zgodnie z literą ustawy, wszystkie przedsiębiorstwa trafiają pod nadzór wojewodów. Uchylę rąbka tajemnicy, która nie jest wielką tajemnicą - bo na ten temat na posiedzeniach Komisji Nadzwyczajnej w Sejmie mówiłem, lista tych przedsiębiorstw będzie niewielka. Jest to mniej więcej od 100 do 200 przedsiębiorstw i są to przedsiębiorstwa, których charakter bądź znaczenie przesądzają o tym, iż raczej nie powinno się odpowiedzialności za nie przypisywać wojewodzie.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarekPol">Mówimy o przedsiębiorstwach rozmieszczonych na przykład na terenie całego kraju, których zarząd jest w Warszawie. Wojewoda warszawski miałby niejedno takie przedsiębiorstwo. Mówimy o pewnych przedsiębiorstwach, których charakter działalności czy skala powodują, iż zjawiska dziejące się w tym przedsiębiorstwie nie są wyłącznie problemem lokalnym.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarekPol">Odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie, jak już powiedziałem, we wrześniu, zgodnie z harmonogramem wdrażania reformy, zostanie przyjęte.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MarekPol">A więc można powiedzieć, że kompetencje zostały jasno zaadresowane, przypisane ministrowi skarbu państwa w zakresie prywatyzacji kapitałowej i organom założycielskim tak jak dotychczas za zgodą ministra skarbu państwa w zakresie prywatyzacji bezpośredniej. Tu konstrukcja w stosunku do obecnej ustawy nie uległa żadnej zmianie - organami założycielskimi są wojewodowie, którzy - zakładamy, że sprawniej prowadząc procesy prywatyzacji likwidacyjnej, mając lepszy wgląd w działanie przedsiębiorstwa - zdynamizują proces prywatyzacji i uczynią go, mam nadzieję, bardziej prężnym. Zwłaszcza po wydaniu nowej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MarekPol">Kilka słów o prywatyzacji kapitałowej i roli ministra oraz agencji prywatyzacji. Podział zadań pomiędzy tymi dwoma instytucjami jest następujący: minister (i ministerstwo) przygotowuje, inicjuje politykę państwa w zakresie procesu prywatyzacji, w tym przygotowuje odpowiednie akty prawne, przygotowuje programy dotyczące prywatyzacji na każdy rok, a więc to, co jest przedmiotem pracy corocznej państwa Komisji, urząd ministra wydaje również zgodę na prywatyzację bezpośrednią a także zgodnie z ustawą - zgodnie z wolą posłów - minister skarbu państwa dokonuje prywatyzacji kapitałowej przedsiębiorstw i spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MarekPol">To są przedsiębiorstwa, których lista określana jest w rozporządzeniu Rady Ministrów. Takie rozporządzenie już dziś funkcjonuje na podstawie dotychczasowej ustawy. Nowa ustawa również przewiduje taką listę przedsiębiorstw i spółek. Przypomnę, że na prywatyzację przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa zgodę wydaje Rada Ministrów. Z woli posłów wyrażonej w ustawie do prywatyzacji spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa upoważniony jest wyłącznie minister skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MarekPol">Pozostałe prywatyzacje kapitałowe realizuje - zgodnie z zapisem ustawy - agencja prywatyzacji. Jest to klasyczna wykonawcza agenda rządowa, nie jest to urząd, nie jest to instytucja, która kreuje politykę państwa, jest to instytucja, która po prostu ma profesjonalnie wykonać z upoważnienia ministra skarbu państwa proces prywatyzacji kapitałowej przedsiębiorstwa. Taka jest jej rola i dokładnie do tego sprowadza się jej praca.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MarekPol">Agencja finansowana jest w sposób prowizyjny, otrzymuje wynagrodzenie prowizyjne, z tym że jest agencją w założeniu działającą w zasadzie non profit. Znaczy to, że Rada Ministrów steruje wysokościami prowizji i raczej zakłada się, że prowizje te mają zaspokoić potrzeby bieżącego funkcjonowania agencji, natomiast nie zakłada się, aby agencja miała możliwości jakiegokolwiek inwestycyjnego oddziaływania poza zakres zadań, które tej agencji statutowo są powierzone. Podział zadań prywatyzacyjnych może nie jest aż tak ostry, jak przy najbardziej klasycznych konstrukcjach, które również przewijały się w dyskusjach posłów. Mianowicie takich, że minister wyłącznie kreuje politykę państwa, a wykonaniem, a więc prywatyzacją, zajmuje się instytucja nie na poziomie ministra. Ale sytuacja po reformie jest zdecydowanie bardziej klarowna. Wiadomo, jaki jest podział zadań, jeżeli chodzi o wykonywanie prywatyzacji, pomiędzy ministra i agencję.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MarekPol">Ustawa mówi, że minister może zlecić nawet w odniesieniu do spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa pewne czynności w procesie prywatyzacji agencji. Nie ukrywam, że wyobrażam sobie, że takie profesjonalne czynności, które wymagają dysponowania odpowiednim sztabem pracowników po to, aby nie powielać tych sztabów i w ministerstwie, i w agencji, po prostu będą na zlecenie ministra wykonywały komórki agencji do spraw prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MarekPol">Zarówno urząd ministra skarbu państwa, jak i agencja prywatyzacji powinny pojawić się, czy zgodnie z prawem pojawiają się na polskiej scenie od 1 października br., a więc mniej więcej za miesiąc od dnia dzisiejszego. Z całą pewnością od dnia 1 października przestanie funkcjonować dotychczasowy urząd ministra przekształceń własnościowych. Wydaje się, że najlepiej byłoby, gdyby nie było zbyt istotnego odstępu pomiędzy dniem utworzenia ministra skarbu i agencji prywatyzacji. Pewne procedury są wzajemnie zazębiające się, tak że może się zdarzyć, że agencja uruchomi swą działalność jakiś czas później niż ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MarekPol">Chcę zwrócić uwagę, że zważywszy na prace, które toczyły się dość długo nad ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, nie było celem przygotowywanych prac, to znaczy realizowanych prac nad reformą, istotne zmienianie zadań czy regulacji dotyczących prywatyzacji. My nie chcieliśmy tego robić, zakładając, że ta kwestia będzie wynikiem rozstrzygnięć parlamentu w zakresie ustawy, która ostatecznie została przyjęta na poprzednim posiedzeniu Sejmu, chociaż - i tu podaję anegdotę - w momencie, kiedy przygotowywaliśmy pakiet i przygotowywaliśmy artykuł obecny 37 ustawy zmieniającej szereg przepisów prawa materialnego, żartowaliśmy sobie w gronie pracujących, że jest to najbardziej zmarnowana praca, ponieważ na dobrą sprawę ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji była już ustawą uchwaloną ponownie przez parlament po wecie prezydenta.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MarekPol">Okazało się, że pakiet wszedł, zmiany dotyczą starej ustawy, bo niczego innego dotyczyć nie mogły, obowiązujące prawo pochodzi z 1990 r., a ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji została przyjęta ostatecznie niewiele dni później. Nie ukrywam, ale nie chcę tutaj nadwerężać państwa cierpliwości, że stoi przed nami, parlamentarzystami problem nowelizacji prawa, które dziś jeszcze nie zostało podpisane przez prezydenta, ale tak się składa, że przy tego typu przekrojowych reformach nadziewamy się na sytuacje, w których pojawiają się sprzeczności między ustawami, nad którymi prace biegną w parlamencie równolegle do pakietu wprowadzającego reformę. Przygotowujemy już ustawę, która ma spiąć system prawny, który uległ zmianie w okresie prac nad reformą, z tym który przyjął parlament w pakiecie.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MarekPol">Ale wracając do merytorycznych zmian. My nie chcieliśmy ingerować w przepisy dotyczące procesów prywatyzacji uznając, że jest to domena nieco innego prawa aniżeli to, które tworzymy. Ze względu jednak na jeden z celów, jedno z zadań reformy, a mianowicie poprawę ochrony majątkowych interesów skarbu państwa wprowadziliśmy pewne zmiany w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Dotyczy to np. „uszczelniania” reguł zbywania akcji i udziałów.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MarekPol">Nie sądzę, aby ktoś z nas przewidywał rok temu, że dojdziemy do sytuacji, w której praktycznie wszyscy ministrowie będą pozbawieni wykonywania praw z akcji i udziałów. Dzisiaj liczba instytucji państwowych, które reprezentują skarb państwa wykonując prawo z akcji udziałów, jest bardzo duża. Po reformie w praktyce powierza się to wyłącznie jednemu ministrowi, a więc po to, aby również ten element wprowadzić, pewne zapisy w ustawie prywatyzacyjnej, pewne zapisy dotyczące przebiegu prywatyzacji zostały wprowadzone.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MarekPol">A teraz pozwólcie państwo, że w kilku słowach je opiszę. To są zapisy, które nie istnieją w przyjętej ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji, ale ja nie sądzę, aby istniały tu istotne różnice poglądów w tej sprawie i będzie chyba można stosunkowo łatwo te kwestie wspólnym wysiłkiem może Komisji Nadzwyczajnej, przy jakiejś konsultacji reprezentantów Komisji Przekształceń Własnościowych oraz rządu przygotować.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MarekPol">Po pierwsze, my już dziś mamy przedsiębiorstwa i spółki prawa handlowego o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Te spółki były praktycznie opisywane rozporządzeniem Rady Ministrów oraz ustawami. Były tak zwane specustawy prywatyzacyjne, które mówiły, że uprawnienia ministra przekształceń własnościowych w odniesieniu do określonych spółek przejmuje np. minister przemysłu handlu, cały przemysł obronny, całe górnictwo węgla kamiennego i brunatnego, cały obszar energetyki, od wytwarzania poprzez przesył i dystrybucję. Już nie „specustawa”, ale też istnieją przepisy ustawowe, które mówią, że minister finansów wykonuje prawa z akcji i udziałów w stosunku do banków, firm ubezpieczeniowych itd.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MarekPol">A więc istnieją liczne przedsiębiorstwa i spółki o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Należą do nich również spółki takie jak Telekomunikacja Polska, Polskie Linie Lotnicze LOT. Aby nie doszło do sytuacji niepożądanej, sądzę, przez nikogo - również przez autorów ustaw i przez parlament - że działalność regulacyjna, którą wykonuje właściwy minister, zostanie w sposób istotny zakłócona nieracjonalnym zachowaniem państwowego giganta, który dominuje na rynku - wprowadzono w ustawach reformujących pewne zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MarekPol">Podam przykład. Najpiękniejsze wysiłki regulacyjne ministra łączności w Polsce, ktokolwiek by nim był, przypominać będą przy takim stanie własności instytucji, jaki jest w obszarze telekomunikacji, akwarium, w którym jest trochę małych rybek oraz szczupak na długość całego akwarium. Regulacja życia w tym akwarium, przyznam uczciwie, jest niezwykle utrudniona, ponieważ ruch tego wielkiego podmiotu w tym obszarze może spowodować dokładne zakłócenie wszelkich mechanizmów rynkowych, które funkcjonują.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MarekPol">Obszar jest niezwykle zmonopolizowany i w związku z tym zachowania spółki takiej jak Telekomunikacja Polska muszą być pod kontrolą rządu i pod kontrolą chociażby w tych najgrubszych sprawach organów państwa, które odpowiadają za regulacje obszaru życia publicznego, w których spółka działa.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MarekPol">Wykluczyliśmy bezpośrednie przełożenie minister-regulator-własność. Nie jest rolą ministra zarządzanie przedsiębiorstwem, bezpośrednie angażowanie się w sprawy przedsiębiorstwa. Niektóre ministerstwa chwilami zaczynały przypominać siedziby zarządów spółek. To nie jest ich rola, natomiast niewątpliwie jest rolą ministra obserwowanie poruszania się takiego największego podmiotu dominującego na rynku tak długo, dopóki on nie będzie podlegał procesowi demonopolizacji i prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MarekPol">Wobec powyższego pojawiła się w przepisach ustawy konstrukcja - oprócz przedsiębiorstwa - spółki o podstawowym znaczeniu dla gospodarki państwa. Spółki takie oczywiście będą wymienione w rozporządzeniu Rady Ministrów, podobnie jak przedsiębiorstwa państwowe o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Działanie tych spółek będzie w sposób w pewnym stopniu szczególny regulowane przepisami ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MarekPol">Wprowadziliśmy zasadę, że w spółkach o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa zarząd zawsze będzie powoływany przez radę nadzorczą. Chodzi nam o pewną stabilizację kadry kierującej tymi spółkami. Ja zdaję sobie sprawę, że na dzień dzisiejszy do tej pory było tak, że walne zgromadzenie, a był nim wyłącznie minister, praktycznie w ciągu 3 minut mógł wymienić zarząd wielkiej spółki. Wydaje się, że nie ma to większego znaczenia w odniesieniu do spółki małej, natomiast przy wielkich spółkach częste zmiany i niepewność zarządu uznaliśmy za niekorzystne.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#MarekPol">A więc spółki o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa to spółki, w których z mocy ustawy wymiany zarządu dokonuje rada nadzorcza. Rada nadzorcza składa się, zgodnie z przepisami ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji czy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z reprezentantów pracowników - przepisy w tym zakresie są jednoznaczne - oraz reprezentantów skarbu państwa, przy czym w tych spółkach osoby, kandydaci, którzy są zgłaszani przez skarb państwa do rady nadzorczej, pochodzą z dwóch źródeł, od ministra skarbu państwa i od tzw. właściwego ministra. I tą drogą i wyłącznie nieomal tą drogą minister właściwy ma prawo pewnego wglądu w funkcjonowanie spółki czy oddziaływanie na najważniejsze decyzje spółki, szczególnie decyzje, które są decyzjami inwestycyjnymi, decyzjami o powiązaniu się z jakimś partnerem zagranicznym itp.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#MarekPol">Minister właściwy z punktu widzenia zakresu działania spółki - w odniesieniu do Telekomunikacji Polskiej będzie to minister odpowiedzialny za problematykę łączności, w wypadku górnictwa będzie to minister gospodarki - ma również prawo kontrasygnaty statutu takiej spółki.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#MarekPol">Są więc dwa obszary, w których „minister właściwy” ma prawo wkraczania niejako z mocy prawa w problematykę działania spółki: statut i rada nadzorcza.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o kwestie inne z zakresu ochrony majątkowych interesów skarbu państwa, to ustawa wprowadzająca zmiany w prawie materialnym, a związana z pakietem reformującym centrum wprowadziła, rozszerzyła czy rozciągnęła zasady sprzedaży akcji i udziałów należących do skarbu państwa zasady, które są obowiązujące w procesie prywatyzacji. Chodzi o przetarg, publiczne zaproszenie do rokowań i trzecie - oferta publiczna. Ustawa rozciągnęła te zasady na cały zakres sprzedaży akcji skarbu państwa. Wychodziliśmy z założenia i parlament podzielił tę opinię, że nie ma żadnych powodów, dla których uruchomiony proces prywatyzacji drobnej - małej spółki wymaga całej tej procedury - chyba że Rada Ministrów zadecyduje inaczej, bo Rada Ministrów może zwolnić ministra z tej procedury i może dopuścić inny tryb sprzedaży - a ogromnej wartości akcje, tak zwane resztówki wielkich potentatów mogą być sprzedane w zasadzie zgodnie z prawem z wolnej ręki.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#MarekPol">Rozciągając przepisy o trybie zbywania akcji skarbu państwa na wszystkie akcje skarbu państwa, wprowadziliśmy do wyboru jedną z tych trzech możliwości. Oczywiście daliśmy również możliwość odstąpienia od nich, czyli sprzedaży czy udostępnienia akcji w innym trybie, ale wyłącznie za zgodą Rady Ministrów. Czyli na podobnych zasadach, na jakich minister dzisiaj odpowiedzialny za proces prywatyzacji może dokonać operacji zbycia udziałów i akcji w procesie prywatyzacji prowadzonym zgodnie z ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o kwestie prywatyzacji bezpośredniej, jak powiedziałem, prowadzą ją organy założycielskie, minister w tej sprawie wydaje wyłącznie zgodę. Jeżeli chodzi o kwestie związane z kolejnymi jeszcze zmianami w pakiecie, które mają znaczenie dla przyjętej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji lub dla w ogóle procesów prywatyzacji prowadzonych po wejściu w życie reformy i po wejściu w życie, mam nadzieję, skorygowanej ustawy, to istnieje kwestia akcji i udziałów, w których posiadanie wejdą organy założycielskie, w praktyce wojewodowie, w procesie prywatyzacji bezpośredniej.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#MarekPol">Zarówno likwidacja przedsiębiorstwa w celu wniesienia do spółki, jak i cały szereg innych procesów prywatyzacyjnych może prowadzić do wejścia w posiadanie reprezentowany przez wojewodę skarb państwa akcji bądź udziałów. Ustawa przewiduje niezwłoczne przekazanie uprawnień wynikających z akcji lub udziałów ministrowi skarbu państwa, przy czym przez czas pewien określony w ustawie wojewoda ma prawo zgłaszać, a minister skarbu państwa, w tym wypadku organ wykonujący prawa z akcji bądź udziałów, ma obowiązek uwzględniać kandydatury wojewody co składu rady nadzorczej nowej spółki. Zauważyłem, że w ustawie o komercjalizacji przewidziano również jeszcze przez czas jakiś odpis częściowy na fundusze wojewody z tytułu prywatyzacji przeprowadzonej przez ten organ.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#MarekPol">To tyle, jeżeli chodzi o prawa z akcji i udziałów. Słowo o wykonywaniu umów wynikających z procesu prywatyzacji bezpośredniej, czyli umów związanych z odpłatnym udostępnieniem mienia przedsiębiorstwa spółkom prawniczym, które nastąpiło w wyniku procesu prywatyzacji. Wykonawcą praw z tych umów, wykonawcą tych umów w imieniu skarbu państwa jest minister skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#MarekPol">Zbliżając się do końca wypowiedzi, chcę zasygnalizować i zdajemy sobie sprawę, iż urząd ministra skarbu państwa jest obciążony dość poważnym zakresem zadań, zwłaszcza w pierwszym okresie, zadań wykonawczych i zadań związanych z wykonywaniem praw akcji i udziałów. Ustawa przewiduje możliwość zlecenia wykonywania praw z akcji i udziałów kierownikom instytucji państwowych, natomiast jest to decyzja ministra skarbu państwa i na jego ryzyko i odpowiedzialność, a więc zdajemy sobie sprawę, że minister będzie podejmował decyzje w tej sprawie dosyć powściągliwie.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#MarekPol">Jeśli chodzi o stronę czysto praktyczną funkcjonowania ministra w obszarze wykonywania praw z akcji i udziałów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że stopniowo narastający portfel akcji i udziałów, będących w gestii ministra skarbu państwa będzie wymagał decyzji dotyczących zarządzania tymi udziałami i chcę tu wyraźnie powiedzieć, że w wyniku dyskusji w Komisji Nadzwyczajnej doszliśmy wspólnie do wniosku, że absolutnie nie są wykluczone różnego rodzaju fundusze o charakterze funduszów majątkowych skarbu państwa, ale tego typu decyzje wymagają, po pierwsze, decyzji ministra skarbu państwa, po drugie, zgody Rady Ministrów na powierzenie wyłącznie państwowej instytucji zarządzania akcjami. Nie wyobrażam sobie, np. wykonywania funkcji właściciela praw z akcji i udziałów w stosunku do dużej liczby drobnych akcji, tzw. resztówek przez ministra skarbu państwa bezpośrednio.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o kwestie aktów wykonawczych, w piśmie skierowanym do Komisji, pozwoliliśmy sobie zasygnalizować główne z nich, które powinny zostać wydane, i to w stosunkowo krótkim czasie. W tej chwili pracujemy poza projektami statutu i rozporządzeniami szczegółowo regulującymi zakres działania ministra skarbu państwa, pracujemy nad pakietem zapisów dwóch rozporządzeń. Po pierwsze rozporządzenia, które identyfikuje przedsiębiorstwa, które nie będą w pierwszym okresie przekazane pod nadzór założycielski wojewodów. Przypominam, że jest to liczba przekraczająca 100, nie przekraczająca na pewno 200 przedsiębiorstw. Pracujemy również nad listą spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa, która to lista musi powstać po to, aby uprawnienia tzw. ministrów właściwych dla danej sfery życia gospodarczego państwa nie zostały nadmiernie uszczuplone.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#MarekPol">Po drugie po to, aby proces przejmowania akcji i udziałów przez ministra skarbu państwa następował w miarę sprawnie, Rada Ministrów wyda rozporządzenie o trybie i terminach przekazywania akcji i udziałów do ministra skarbu państwa. Nadzór założycielski nad przedsiębiorstwami z mocy ustawy przechodzi do wojewodów praktycznie jednego dnia, 1 października to zaś wykonywanie praw z akcji i udziałów w stosunku do spółek będzie przechodziło do właściwości ministra skarbu państwa od pozostałych organów państwowych stopniowo. Rozpoczyna się ten proces z dniem 1 listopada. Na pewno bardzo duże nasilenie w zakresie przejmowania akcji i udziałów nastąpi 1 stycznia, albowiem minister skarbu państwa przejmie wszystkie akcje i udziały należące do 6 likwidowanych w tym czasie urzędów ministrów, w tym ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, ministra przemysłu i handlu. Dalej proces ten będzie przebiegał w ciągu przyszłego roku. Mam nadzieję, że w ciągu pierwszych jego miesięcy proces musi być definitywnie zakończony do końca września 1997 r.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#MarekPol">Z końcem września 1997 r. jedynym wykonującym prawa z akcji i udziałów ma być urząd ministra skarbu państwa. Decyzja o stopniowym przekazywaniu, zresztą przekazywaniu zgodnie z określonym trybem i harmonogramem czasowym, podejmowana jest przez Radę Ministrów. Nie jest to więc indywidualna decyzja tego czy innego ministra. Zdecydowaliśmy się na to zupełnie świadomie, zdając sobie sprawę, że funkcje te przejmuje organ tworzony, właściwie nabierający kształtów ostatecznych stopniowo, a także że liczba spraw związanych z wykonywaniem praw z akcji i udziałów jest niewspółmiernie wyższa aniżeli z wykonywaniem funkcji organu założycielskiego.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#MarekPol">Ponadto nie chcielibyśmy, aby w procesie przejmowania praw z akcji i udziałów doszło do jakichkolwiek nadużyć w obszarze majątkowym i zaniedbań. Byłoby to bardzo prawdopodobne, gdyby decyzja o tym, kiedy przekazuje się prawa z akcji i udziałów, należała wyłącznie do przekazującego. Przejęcie na przykład dużej liczby spraw, czy dużej liczby praw z akcji i udziałów jednego dnia przed zgromadzeniami wspólników - wiadomo, czym się może skończyć dla spółek czy dla interesów skarbu państwa w tych spółkach.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#MarekPol">To tyle. Rozumiem, że będą pytania. Będę się starał na te pytania odpowiedzieć. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełMarekOlewiński">Sprawy te na pewno będą przedmiotem pytań naszych wyborców. Społeczeństwo interesuje się tym, co dzieje się w zakresie reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu. Zachęcam więc wszystkich do rzeczowej dyskusji i do zadawania pytań, abyśmy rozwiali sobie wszystkie wątpliwości, jakie mamy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełMarekOlewiński">Jest to pierwsze nasze spotkanie na ten temat, ale jeśli będzie potrzeba, to takich spotkań zorganizujemy więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Chcę zwrócić uwagę na pewne niedoskonałości legislacyjne, choć być może się mylę. W art. 10 ust. 2 ustawy o rzędzie Ministra Skarbu Państwa niepotrzebny jest zapis odnoszący się do 1996 r. Przytoczę fragment ust. 2 „...o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji (itd.) i z 1996 r. nr... poz...”. Jeżeli się nie mylę, to wykropkowane miejsca są przeznaczone dla ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, a ta ustawa jeszcze nie weszła w życie. Nie wejdzie w życie także w momencie uchwalenia i wejścia w życie ustawy o urzędzie Ministra Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełStanisławBartoszek">Chcę zwrócić uwagę jeszcze na następną sprawę, która też ma pewne znaczenie. Może źle zrozumiałem pana ministra, iż w znowelizowanej ustawie z 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zostanie zawarte uprawnienie do określenia listy przedsiębiorstw państwowych, które nie będą prywatyzowane. Wydaje mi się, że o czym innym jest mowa w zapisie art. 2a ust. 1, cytuję: „Rada Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, przedsiębiorstwa państwowe oraz jednoosobowe spółki skarbu państwa o szczególnym znaczeniu”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełStanisławBartoszek">Przejdę teraz do art. 30 ustawy wprowadzającej ustawy reformujące funkcjonowanie gospodarki i administracji publicznej. Mam uwagę do ust. 9 tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PosełStanisławBartoszek">Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych nie wejdzie w życie w momencie funkcjonowania tych ustaw. W tej chwili mamy taki stan prawny, że w sprawach prywatyzacji i przekształceń własnościowych funkcjonuje tylko ustawa z 13 lipca 1990 r. Została derogowana „specustawa” z 1993 r. o przedsiębiorstwach o szczególnym znaczeniu dla gospodarki. Wymienione w niej były przedsiębiorstwa węglowe, zbrojeniowe itd. Ten stan będzie trwał do czasu wydania rozporządzenia, o którym mówił pan minister.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PosełStanisławBartoszek">Sądzę, że „kuchennymi drzwiami” zlikwidowano tę specustawę. Moim zdaniem, ta ustawa powinna być zniesiona w przepisach ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Stanowiłoby to pewną spójność prawną.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PosełStanisławBartoszek">Może się mylę, ale obawiam się, że ktoś może sprzedać, co uważaliśmy dotąd za przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwowej i zrobi to zgodnie z prawem, bo w zasadzie żaden przepis tego nie zabrania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanWyrowiński">Przede wszystkim chciałem zauważyć nieobecność pana ministra Kaczmarka, chociaż został zaproszony na to posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełJanWyrowiński">Posiedzenie ma mieć charakter informacyjny. Chcieliśmy, m.in. dowiedzieć się, jak Ministerstwo Przekształceń Własnościowych jest przygotowane do likwidacji i do prze-kształcenia w ministerstwo skarbu państwa. Nie wiem, czy będziemy mogli dzisiaj uzyskać tę informację od osób reprezentujących Urząd Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełJanWyrowiński">Jaki jest harmonogram tej operacji? Zgodnie z tym, co powiedział pan minister, na „pierwszy ogień” idzie Ministerstwo Przekształceń Własnościowych i ministerstwo skarbu. Jakie są gwarancje, że wszystko przebiegać będzie płynnie, bez szkody dla tempa procesów prywatyzacyjnych?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełJanWyrowiński">Podam przykład: co się stanie od 1 października br. z Departamentem ds. Narodowych Funduszy Inwestycyjnych? Co się stanie z projektami prywatyzacyjnymi, które są obecnie realizowane przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych?</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełJanWyrowiński">Kiedy powstanie agencja prywatyzacji i jaki jest harmonogram jej utworzenia?</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełJanWyrowiński">W informacji, którą otrzymaliśmy od pana ministra Pola, jest zapis, iż istnieje pełnomocnik ds. utworzenia ministerstwa. Chciałbym się dowiedzieć, kto jest tym pełnomocnikiem? W jaki sposób współpracuje on z obecnym ministrem przekształceń własnościowych?</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PosełJanWyrowiński">Z uchwalonych ustaw o reformie centrum administracyjnego i gospodarczego rządu wynika, co także pan minister dziś podkreślał, że w istotny sposób wzrasta rola wojewodów w procesie reformy. Stają się oni bowiem organami założycielskimi zdecydowanej większości przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PosełJanWyrowiński">Stąd wynika moje pytanie, co stanie się z delegaturami Ministerstwa Przekształceń Własnościowych? Czy przewiduje się delegatury ministerstwa skarbu, ewentualnie agencji prywatyzacji?</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PosełJanWyrowiński">Mówiąc innymi słowy, chcielibyśmy otrzymać więcej informacji o „kuchni” reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu. Jak się wszystko będzie odbywało? Wiedza, którą nam pan przekazał, jest wiedzą o charakterze merytorycznym, wynikającą z kształtu ustaw, które zostały uchwalone oraz z pewnej niedogodności, bowiem przez jakiś czas obowiązywała będzie ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 13 lipca 1990 r., a przed nami stoi konieczność nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - ustawy, która jeszcze nie stanowi prawa, ale już niedługo spełni taką funkcję. Nowelizacja będzie miała na celu dostosowania do tej ustawy do ustaw reformujących centrum administracyjne i gospodarcze rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Odpowiadam na pierwsze pytanie pana posła Bartoszka. Mam przed sobą Dziennik Ustaw, a więc dokument, który jest podstawą, jeśli chodzi o czytanie ustaw. Odwołanie się w art. 10 do Dziennika Ustaw z 1996 r. jest odwołanie się do tego właśnie Dziennika Ustaw, a dokładnie do poz. 496, a więc chodzi o ustawę z dnia 8 sierpnia 1996 r. o zmianie niektórych ustaw normujących funkcjonowanie gospodarki i administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Zmiany prawa materialnego, o których mówiłem, nie są zawarte w ustawie Urzędzie Ministra Skarbu Państwa, lecz w ustawie o zmianie niektórych ustaw normujących funkcjonowanie gospodarki i administracji publicznej. Ustawy te nakładają się na siebie. Nie ulega żadnej kwestii, że jest to ustawa, która odnosi się do stanu prawnego, wynikającego z ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 1990 r.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie mogła się odnieść do niczego innego, bo wtedy, kiedy pakiet ustaw był uchwalany, obowiązującym aktem prawnym była i jest nadal ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych w dotychczasowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Mówiąc o dopasowaniu pewnych aktów prawnych, przyjętych nieomal równolegle, ale krzyżujących się lub wykluczających, to mam na myśli, że będziemy zmieniać nie tylko zapisy w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, ale również zapisy w ustawach, które są podstawą wdrożenia reformy.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PełnomocnikMarekPol">Jeśli w pewnym momencie wyraziłem się w ten sposób, iż można było podejrzewać, że rząd przygotuje rozporządzenie zawierające listę przedsiębiorstw, które nie będą prywatyzowane, to zapewniam, że nie o to mi chodziło.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PełnomocnikMarekPol">Cały czas używamy pojęcia lista przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Jeśli mamy na myśli przedsiębiorstwa państwowe w rozumieniu ustawy o przedsiębiorstwie państwowym, to zawężamy Radzie Ministrów pole kontroli w stosunku do procesów prywatyzacji. Mówiliśmy na ten temat na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej. W rzeczywistości coś, co piąty rok funkcjonuje jako spółka, nie jest przedsiębiorstwem państwowym. Powstaje więc wątpliwość czy minister dokonujący prywatyzacji musi, w stosunku do takiego przedsiębiorstwa, pytać się jeszcze raz Rady Ministrów. Pytał już raz, kiedy komercjalizował przedsiębiorstwo.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PełnomocnikMarekPol">Po to, aby nie powstała tego rodzaju wątpliwość i aby zabezpieczyć uprawnienia pozostałych ministrów w odniesieniu do działania szczególnych spółek, wprowadziliśmy pojęcie spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PełnomocnikMarekPol">Czy nie będą one prywatyzowane? Mogą być prywatyzowane. Jest to kwestia decyzji, natomiast nadzór nad ich prywatyzacją musi mieć szczególny charakter, znacznie ostrzejszy niż nad pozostałymi podmiotami.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#PełnomocnikMarekPol">Powtórzę raz jeszcze, że nie chodzi o spółki, które nie będą prywatyzowane, czy prywatyzowane w sposób ograniczony, lecz o takie spółki, które jeśli będą prywatyzowane, to pod szczególnym nadzorem. Decyzja w sprawie prywatyzacji wymaga szczególnej rozwagi. Czasem ta rozwaga prowadzi do wniosku, że w danym momencie nie należy prywatyzować spółki.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#PełnomocnikMarekPol">Pan poseł Bartoszek sformułował zarzut, że „tylnymi drzwiami” wyprowadzona została specustawa dotyczące prywatyzacji. Nie są to tylne drzwi, lecz prosta konsekwencja generalnego założenia, że minister skarbu państwa wykonuje prawa z akcji (udziałów) i prawa ministra prywatyzującego w odniesieniu do wszystkich spółek, w których skarb państwa posiada akcje (udziały).</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#PełnomocnikMarekPol">Specustawa dotyczyła głównie ministra przemysłu i handlu. Swego czasu chciałem ją rozbudować o pewne spółki.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie może być ustawy, która mówi, że uprawnienia ministra przekształceń własnościowych wykonuje minister przemysłu i handlu w odniesieniu do wymienionych spółek, kiedy założenie generalne jest odwrotnie - prawa z akcji (udziałów) wykonuje jeden organ w państwie, a jeśli ktokolwiek inny to z jego upoważnienia i na jego odpowiedzialność. Poza tym nie będzie ministra przekształceń własnościowych, ale ten argument można by było jeszcze jakoś obalić, bo mówimy, że w miejsce tego ministra, w tym zakresie, na pewno wkracza minister skarbu państwa. Ważniejsze jest to, że nie będzie już ministra przemysłu i handlu, któremu przekazywało się uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#PełnomocnikMarekPol">Po pierwsze, znikają organy wymienione w specustawie. Po drugie, następuje generalna zmiana zasad wykonywania praw z akcji (udziałów). Wszystko to powoduje, że ustawa ta traci rację bytu, co nie oznacza, że minister, który jest prawnym następcą, ale tylko w części regulacyjnej, ministra przemysłu i handlu, nie uzyska określonych praw do nadzoru nad daną spółką. Byłbym ostatnim, który by proponował inne rozwiązanie w odniesieniu do wielkich spółek energetycznych, gazowych, węglowych. Z całą pewnością minister gospodarki, odpowiedzialny za procesy restrukturyzacji wrażliwych branż, ma określone prawa do tych spółek, ale nie wykonuje funkcji bieżącego zarządzania nimi, czy zarządzania akcjami (udziałami).</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#PełnomocnikMarekPol">Pan poseł Wyrowiński zadał bardzo istotne pytania. Dotyczą one spraw, które są naszym chlebem powszednim. Przyjęcie przez parlament i podpisanie przez prezydenta ustaw reformujących centrum administracyjne i gospodarcze rządu, to część najważniejsza, ale i nie najtrudniejsza. Najtrudniejsze jest wdrożenie w życie pakietu ustaw i w tej chwili nad tym pracujemy. Świadomość, że mamy miesiąc, by wnieść organ odpowiedzialny za niezwykle ważny proces jakim jest prywatyzacja, jest dodatkowym psychicznym balastem.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#PełnomocnikMarekPol">Zacznę od procesu, który już się rozpoczął. 30 sierpnia br. ukazał się pakiet ustaw, a więc jest już podstawa prawna do podjęcia formalnych działań. Wiem, że premier zamierza w najbliższych dniach powołać pełnomocników ds. tworzenia nowych urzędów. W tej sprawie były już publiczne zapowiedzi.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#PełnomocnikMarekPol">Pełnomocnikami mają być osoby w randze podsekretarzy stanu, obecnych dyrektorów generalnych. Najprawdopodobniej, sugeruje to zespół wdrożeniowy, będą to osoby ze ścisłego kierownictwa nowo utworzonych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#PełnomocnikMarekPol">Pełnomocnicy nie są przewidziani na przyszłych ministrów. Nie mają to być osoby szczególnie uwarunkowane politycznie. Natomiast mają to być osoby, które profesjonalnie są w stanie uczestniczyć w przygotowaniu funkcjonowania nowego urzędu.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#PełnomocnikMarekPol">Najkrótszy okres działania, a zatem najintensywniejszą pracę będzie miał pełnomocnik ds. utworzenia ministerstwa skarbu państwa. Praca musi zakończyć się w ciągu najbliższego miesiąca, a praca ta obejmuje:</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#PełnomocnikMarekPol">- udział pełnomocnika w przygotowaniu statutu ministerstwa, regulaminu organizacyjnego ministerstwa, przygotowaniu rozporządzenia, jeśli premier podejmie odpowiednią decyzję, które dotyczyć będzie szczegółowego zakresu działania ministra,</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#PełnomocnikMarekPol">- przygotowanie i udział w zaprojektowaniu pomieszczeń, w których będzie miał siedzibę urząd ministra,</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#PełnomocnikMarekPol">- przygotowanie wyposażenia urzędu, a przypominam, że reforma nie zakłada nowego wyposażenia administracji publicznej i dlatego pełnomocnicy będą mieli do dyspozycji wyposażenie likwidowanych ministerstw,</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#PełnomocnikMarekPol">- przygotowanie koncepcji zatrudnieniowej, a nawet kadrowej dla nowego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#PełnomocnikMarekPol">Zadania te są bardzo poważne. Wydawać by się mogło, że są to zadania, które wkraczają w kompetencje nowego ministra. Jednak już dzisiaj minister obejmujący urząd, otrzymuje te wszystkie rzeczy, o których wspomniałem, po swoim poprzedniku. W ministerstwie jest pełny skład pracowników, łatwiejszy bądź trudniejszy do zmiany.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#PełnomocnikMarekPol">Często - mówię to na podstawie własnego doświadczenia - ministrowie Bogu dziękują, że wchodzą w struktury, które pracują na co dzień i których nie trzeba budować od podstaw.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#PełnomocnikMarekPol">Minister, który ma być kreatorem nowego urzędu, będzie miał w znacznym stopniu przygotowane dokumenty. Część z nich będzie podpisana, zwłaszcza tych, które zawierają decyzje bądź rozporządzenia wydawane przez premiera.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#PełnomocnikMarekPol">Z udziałem pełnomocnika - na razie prace trwają bez jego udziału - będzie przygotowane a następnie przyjęte przez Radę Ministrów rozporządzenie wskazujące na te przedsiębiorstwa państwowe, które będą nadzorowane przez ministra skarbu państwa po to, aby urząd ten z dniem 1 października br. mógł przejąć kompetencje organu założycielskiego.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#PełnomocnikMarekPol">W najbliższym czasie zostanie wydane rozporządzenie dotyczące szczegółowego trybu postępowania w procesie tworzenia nowych urzędów ministrów i likwidacji dotychczasowych urzędów ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#PełnomocnikMarekPol">Wszyscy pytają, kiedy zaczyna pracę likwidator i kiedy ją kończy?</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#PełnomocnikMarekPol">Nieomal od dnia dzisiejszego powinni zacząć działać pełnomocnicy. Ich zadania są typowymi zadaniami przygotowawczymi. Rola pełnomocnika, zgodnie z założeniami reformy, kończy się z dniem powołania urzędu ministra.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#PełnomocnikMarekPol">Chcielibyśmy, aby minister wystąpił do premiera o powołanie pełnomocnika w skład kierownictwa nowego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#PełnomocnikMarekPol">Dalszy proces organizacji urzędu odbywa się już z udziałem nowego ministra. Z dniem powołania nowego ministra zostaje postawione w stan likwidacji ministerstwo, które takiemu procesowi ma być poddane zgodnie z reformą.</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#PełnomocnikMarekPol">Pozostańmy przy Ministerstwie Przekształceń Własnościowych i ministerstwie skarbu państwa. W dniu 1 października br. likwidowany jest urząd ministra przekształceń własnościowych. W tym samym dniu prezydent, na wniosek premiera, z tytułu zapisów prawnych o likwidacji tego urzędu, odwołuje obecnego ministra z funkcji ministra przekształceń własnościowych.</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#PełnomocnikMarekPol">W tym też dniu podejmuje zasadniczą pracę likwidator Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, natomiast w tym dniu nic się nie dzieje, jeśli chodzi struktury ministerstwa. Nadal one istnieją i nadal wykonują czynności, ale już na rzecz nowego ministra.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#PełnomocnikMarekPol">Dnia 1 czy 2 października br. minister skarbu państwa nie będzie posiadał własnego aparatu. Jedynym aparatem rządowym, który mu służy, jest aparat likwidowanego Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Rozbudowuje on własny aparat, przede wszystkim na bazie dzisiejszego Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, ale również na bazie pracowników, których urząd tego ministra przyjmie. Z całą pewnością będą to osoby o wysokich kwalifikacjach, zatrudnione uprzednio w innych ministerstwach, szczególnie w tych, w których funkcje założycielskie i właścicielskie odgrywały poważną rolę.</u>
<u xml:id="u-6.34" who="#PełnomocnikMarekPol">W Ministerstwie Przemysłu i Handlu w obszarze zadań właścicielskich i założycielskich pracuje 80–100 osób. Departament Nadzoru Założycielskiego i Właścicielskiego liczy ok. 60 osób. Ponadto jest jeszcze Departament Prywatyzacji, który zajmuje się prywatyzacjami likwidacyjnymi ministra.</u>
<u xml:id="u-6.35" who="#PełnomocnikMarekPol">Jest to potencjalny zespół ludzi, który najprawdopodobniej zasili swoimi kwalifikacjami ministerstwo skarbu państwa. Czy cały zespół? Nie. Tylko, ci pracownicy, którzy zostaną zatrudnieni. Zakładam, że tych będzie zdecydowana większość, ale my nie możemy dać 100% gwarancji każdemu pracownikowi, że jego dotychczasowe dokonania oraz kwalifikacje znajdą uznanie w oczach nowego ministra.</u>
<u xml:id="u-6.36" who="#PełnomocnikMarekPol">Wydaje mi się, że jest to też pewna forma oceny pracowników. Wśród pracowników doskonale jest wiadomo, kto jest wartościowym pracownikiem, a kto jest pracownikiem o niskiej wartości i być może pomylił się podejmując pracę w administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-6.37" who="#PełnomocnikMarekPol">Co dzieje się z likwidatorami? Jak już powiedziałem, likwidator jest to kierownik instytucji w procesie likwidacji. Jego zadaniem jest zakończenie procesu likwidacji, a więc musi dbać o to, aby wszystkie sprawy biegły zgodnie z nadanym wcześniej trybem, a w odpowiednim momencie ma przekazać wszystkie sprawy. Ma także doprowadzić do przekazania całego majątku i zamknąć sprawy finansowe urzędu oraz sprawy kadrowe urzędu.</u>
<u xml:id="u-6.38" who="#PełnomocnikMarekPol">Sygnalizuję, że w zespole wdrożeniowym pracujemy nad tym, aby nie było praktyki, iż wszyscy pracownicy ministerstwa otrzymują wypowiedzenie, a potem dla części z nich cofamy wypowiedzenia. Tym osobom, którym zostanie w krótkim okresie zaproponowana praca, nie będzie się wręczało wypowiedzeń. Otrzymają je tylko ci, którzy nie znajdą uznania w oczach tworzących ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-6.39" who="#PełnomocnikMarekPol">Likwidatorzy najprawdopodobniej zostaną powołani już lada dzień po to, aby się przygotowywali, natomiast nie mogą oni podjąć pełnych zadań w urzędach, w których funkcjonuje konstytucyjny minister.</u>
<u xml:id="u-6.40" who="#PełnomocnikMarekPol">Prawdopodobnie likwidator Ministerstwa Przekształceń Własnościowych większość czasu będzie spędzał z pełnomocnikiem ds. utworzenia nowego urzędu, natomiast w pełni będzie działał po postawieniu urzędu ministra przekształceń własnościowych w stan likwidacji.</u>
<u xml:id="u-6.41" who="#PełnomocnikMarekPol">Zakładamy, że likwidacje powinny zostać zakończone w ciągu 2–3 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-6.42" who="#PełnomocnikMarekPol">Pan poseł Wyrowiński wyraził obawę o sprawy, które już podjął minister przekształceń własnościowych. Otóż minister skarbu państwa jest pełnym następcą prawnym ministra przekształceń własnościowych w odniesieniu do wszystkich spraw i procesów, które dzisiaj są przez niego prowadzone. Nie zostanie zerwana żadna z procedur, żadna decyzja podjęta przez ministra przekształceń własnościowych i żaden uruchomiony przez niego proces nie zostanie zatrzymany.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełBogdanPęk">Przejęte zostaną wszystkie sprawy oprócz odpowiedzialności.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Dokładnie w tej godzinie, w której nowy minister objął urząd, zostanie przeniesiona na niego odpowiedzialność. Nowi ministrowie mają świadomość, że wchodząc do ministerstwa, obejmując urząd odpowiadają za wszystko co się w tym obszarze zdarzyło.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Jeśli chodzi o Program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, to ta kwestia nie zostanie pominięta w strukturze ministerstwa skarbu państwa. Nie wiem tylko, czy departament zatrzyma nazwę „Departament ds. Narodowych Funduszy Inwestycyjnych”, gdyż mówimy o znacznie szerszej problematyce - fundusz inwestycyjnych w ogóle, w tym emerytalnych i innych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie wiem, czy powiedziałem wystarczająco dużo, aby wyjaśnić proces likwidacji i proces tworzenia nowych instytucji. Te procesy mają wiele aspektów budżetowych. Z dniem 1 października rozporządzenie Rady Ministrów tworzy nową część budżetową, przypisaną ministrowi skarbu państwa. Pojawia się też inna nowa część - urząd ministra przekształceń własnościowych w likwidacji. Dla obu tych części muszą być przewidziane środki. Są to bardzo zawiłe procesy, które są przygotowywane przez zespół wdrożeniowy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Dodam jeszcze, że na początku ubiegłego tygodnia premier powołał zespół odpowiedzialny za przeprowadzenie wdrożenia pakietu. Na czele tego zespołu stoi pan minister Miller. Jego zastępcami jest sekretarz Rady Ministrów pan Redlewski oraz moja skromna osoba. W zespole są wyżsi urzędnicy odpowiedzialni za ten proces z tytułu ich kwalifikacji.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PełnomocnikMarekPol">Ustawa przewiduje delegatury ministra skarbu państwa. Z całą pewnością takie delegatury będą istniały. Przed powołaniem pełnomocnika dla utworzenia tego urzędu, nie chciałbym rozstrzygać, czy mają to być delegatury wyłącznie ministra skarbu, czy ministra skarbu i agencji prywatyzacji lub wyłącznie agencji. Zdaję sobie natomiast sprawę z tego, że będzie znacznie więcej tego typu spraw, jakie dotąd załatwiamy delegatury. Właściwe pytanie brzmi: w jakim stopniu poradzą one sobie z tymi problemami, które na nie spadną.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanWyrowiński">Czy rozważany był wariant polegający na ujednoliceniu obecnych struktur prywatyzacyjnych w ramach urzędów wojewódzkich, aby nimi zastąpić delegatury?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Opracowywany jest wzorcowy statut urzędu wojewódzkiego. Reforma wprowadziła pewne zmiany również w funkcjonowaniu wojewody.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Jest tak - nie wiem, czy dobrze, czy źle - że pakiet ustaw pozwala ministrowi skarbu państwa przekazać uprawnienia wojewodzie. Nie ma jednak takiego obowiązku i można powiedzieć, że administracja rządowa ministra jest wyraźnie wydzielona. Minister ma prawo zatrzymać kompetencje dla swojego urzędu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Z całą pewnością odbędzie się dyskusja nad strukturami odpowiedzialnymi za procesy przedsiębiorstw i spółek w danym województwie. Wojewodowie już zgłosili wnioski w sprawie zatrudnienia w komórkach, które zajmują się przekształceniami własnościowymi. Premier złożył deklarację, że w ramach redukcji etatów w centrali, będą przewidziane przyrosty etatów na nowe zadania w urzędach wojewódzkich. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że dodatkowe dwie osoby zatrudnione w jednym urzędzie wojewódzkim, to jest 98 osób w skali kraju. Przyrosty zatrudnienia, które minimalnie zadziałają w poszczególnych urzędach wojewódzkich, mogą gwałtownie zwiększać zatrudnienie liczone łącznie. Zwłaszcza że nie zakładamy dramatycznego cięcia zatrudnienia w administracji centralnej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Być może przy okazji sporu o to, ilu pracowników ma przybyć w poszczególnych urzędach wojewódzkich, odbędzie się dyskusja nad tym, jak mają być ukształtowane komórki w urzędach wojewódzkich zajmujące się procesami prywatyzacji, restrukturyzacji przedsiębiorstw i nadzoru założycielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełBogdanPęk">Podzielam opinie pana przewodniczącego, że społeczeństwo interesuje się reformą centrum administracyjnego i gospodarczego rządu. W związku z tym chciałbym postawić wniosek formalny, aby pierwsza część wypowiedzi pana ministra, bardzo interesująca i przekazana dostępnym językiem dla ludzi niefachowych, została w całości przedrukowana.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełBogdanPęk">Chciałbym uzyskać pewność, że zostanie to zrobione, ponieważ pan minister bardzo dobrze wyjaśnił, jak wygląda mechanizm, co się zmienia, jakie będą kompetencje.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMarekOlewiński">Czy pan poseł ma na myśli słowo wstępne pana ministra, czy odpowiedzi na pytania posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełBogdanPęk">Mam na myśli słowo wstępne.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełBogdanPęk">Pan poseł Wyrowiński, przewodniczący podkomisji zajmującej się Programem Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, pytał co będzie z Departamentem ds. Narodowych Funduszy Inwestycyjnych? Sądzę, że specjalnie nie narażę się wyrażając pogląd, że ten departament, jak nie zaszkodzi, to nie pomoże. Nie ma większego znaczenia, czy zostanie on utrzymany.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełBogdanPęk">Do pana ministra Pola kieruję 2 pytania.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PosełBogdanPęk">Co się stanie, gdy izba uchwali konstruktywne wotum nieufności? Jak wówczas będą przebiegać procesy przewidziane w ramach reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu? Jak konstruktywne wotum nieufności wpisze się w scenariusz? Czy nastąpią jakieś istotne komplikacje? Czy wykluczony będzie wówczas taki scenariusz, jaki pan przedstawił?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PosełBogdanPęk">Podzielam wszystko to, co powiedział pan na temat kompetencji ministra skarbu państwa. Ponieważ wydaje się, że nie wszyscy to rozumieją, zadam dodatkowe pytanie.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PosełBogdanPęk">Gdyby pan miał określić realną władzę ministra skarbu państwa w obszarze gospodarki, zwłaszcza w obszarze właścicielskim w całym tego słowa znaczeniu (wykonywanie praw z akcji lub udziałów, mianowanie członków rad itd.), to jakby pan ocenił tę władzę w proporcji do pozostałych ministrów?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Także i ja żałuję, że nie jest obecny na posiedzeniu minister przekształceń własnościowych, zwłaszcza że w trakcie prac nad tymi dokumentami docierały do nas sporne kwestie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Szczerze powiedziawszy, nie interesuje mnie, jak będzie przebiegał proces reformy i czy jednego dnia wszyscy urzędnicy dostaną wypowiedzenie, czy też będzie się to odbywało w inny sposób, kto będzie układał nowy budżet, a kto będzie odpowiadał za budżet wykonany do momentu powstania ministerstwa skarbu państwa. Natomiast cały czas zastanawiam się, w kontekście pakietu ustaw, w jakim stopniu skorzysta na tym gospodarka, w jakim stopniu ustawy te usprawnią proces prywatyzacji, a w jakim utrudnią.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Z mojej wiedzy wynika, że proces prywatyzacji będzie trudniejszy, choćby dlatego, że trzeba przeczytać kolejne ustawy. Przepisów jest coraz więcej i zarządzającemu spółką czy przedsiębiorstwem państwowym, coraz trudniej będzie odszukać, gdzie jest kompetentna osoba, do której on powinien się zwrócić.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Nie do końca zrozumiałem wyjaśnienia w sprawie agencji prywatyzacji. Wydaje mi się, że będzie to dealer. Być może należałoby zrezygnować z agencji i powołać szereg osób, które za określoną prowizję będą prywatyzowały przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Minister skarbu coraz większą liczbę przedsiębiorstw zawłaszcza, jako ekstra szczególne. Tworzy się listę przedsiębiorstw, które niekoniecznie muszą być prywatyzowane, a które będą podlegały naciskom politycznym. Gdy jest gospodarka, to są mechanizmy rynkowe, a jak się tworzy specjalną listę, to ewidentnie pierwszą rolę odegra polityka.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Powiedział pan minister, że agencja prywatyzacji ma działać non profit. W związku z tym powstaje pytanie, co z promocją i z dostępem do wiedzy? Czy ten dealer będzie kształtował pewną politykę państwa w zakresie prywatyzacji, czy ma sprzedawać za określoną cenę?</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Prywatyzacja nie sprowadza się tylko do uzyskania odpowiedniej kwoty dochodów. Ważna jest przyszłość prywatyzowanego przedsiębiorstwa, możliwość jego rozwoju. Niestety, u nas prywatyzacja jest traktowana ideologicznie. Minister przekształceń własnościowych często sukcesy prywatyzacyjne utożsamiał z wykonaniem budżetu. Tymczasem nie chodzi o zgromadzone środki, lecz o liczbę przedsiębiorstw, które będą mogły funkcjonować na rynku w momencie, kiedy otworzą się granice. Nie tyle ważne są pieniądze, które wpłyną do budżetu, lecz szanse przedsiębiorstw sprywatyzowanych w momencie, kiedy wejdzie do wspólnoty gospodarczej, a jeśli do niej nie wejdziemy, to i tak będą znikały bariery celne.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Po wyjaśnieniach pana ministra nadal nie wiem, jakie agencja prywatyzacji będzie miała możliwości, w jakim stopniu będzie ona kreowała politykę państwa, czy będzie rozliczana z „kasy”, którą przyniesie do budżetu państwa?</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Jeśli ma ona działać non profit, to kto będzie się zajmował promocją, przetargami i reklamą przedsiębiorstwa, jako towaru, który agencja będzie sprzedawała.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Na urzędy wojewódzkie spadnie olbrzymia odpowiedzialność i problem nie sprowadza się tylko do dodatkowych 2 czy 3 pracowników. Powiedzmy sobie uczciwie, wojewodowie nie są „tygrysami” prywatyzacji. Cała prywatyzacja w urzędach wojewódzkich sprowadza się najczęściej do przekazywania przedsiębiorstw spółkom pracowniczym. Wiemy, jak wygląda sytuacja tych spółek. Wiemy także, jakie są zasoby intelektualne w poszczególnych urzędach wojewódzkich. Gdyby delegatury Ministerstwa Przekształceń Własnościowych zostały włączone, jako gabinety wojewodów do spraw prywatyzacji, to stanowiłyby one „zastrzyk” intelektualny i podniosły jakość pracy w urzędach wojewódzkich. Natomiast, gdy wojewodowie dostaną po 2 urzędników, to obawiam się, że nie podołają nowemu zadaniu i proces prywatyzacji zostanie znacznie spowolniony.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Może się tak stać, zwłaszcza że wojewodowie są bardziej podatni na naciski społeczne niż minister przekształceń własnościowych, a w przyszłości minister skarbu państwa. Łatwiej jest zorganizować demonstrację w Krakowie, we Wrocławiu, w Pcimiu Dolnym niż w Warszawie. Przypomnę państwu, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu jeden poseł zgłosił pretensję do trzech przedsiębiorstw ze swojego regionu, które produkują artykuły trujące - mam na myśli azbest. Trzy dni później decyzją polityczną te 3 przedsiębiorstwa będą nadal tę truciznę produkować.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PosełWładysławFrasyniuk">Sądzę, że dzisiejsze posiedzenie należy potraktować jako pierwsze spotkanie w sprawie reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu. Na tej sali bowiem brakuje ludzi, którzy spojrzą na pakiet ustaw od strony praktycznej. My na reformę patrzymy z punktu widzenia dokumentów, które przyjęliśmy. Także pan minister odpowiadając na nasze pytania, cytował odpowiednie przepisy nowych ustaw. Nie wiemy natomiast, jakie jest zdanie praktyków i dlatego uważam, że należałoby zaprosić kilku prezesów znaczących spółek. Powiedzieliby nam, czy nowe regulacje utrudnią, czy ułatwią prywatyzację oraz jak jest z odpowiedzialnością i z decyzyjnością. Te sprawy nie są dla mnie do końca jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełMarekOlewiński">Powiedziałem już wcześniej, że to posiedzenie traktujemy jako pierwsze spotkanie na ten temat. Uważam, że odbywamy je we właściwym czasie, bo za miesiąc zostanie wdrożona w życie ustawa, na podstawie której zostanie utworzony nowy resort ministra skarbu. W miarę upływu czasu będziemy zajmować się tymi sprawami, które wynikać będą z wdrożenia ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełMarekOlewiński">Myślę, że znaczenie naszej Komisji rośnie w miarę, jak rośnie znaczenie urzędu ministra skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełMarekOlewiński">Miałem okazję pracować w Komisji Nadzwyczajnej, m.in. nad ustawą o Urzędu Ministra Skarbu Państwa. Projekt rządowy był zupełnie inny, gdyż zakładał utworzenie urzędu ministra skarbu i urzędu ministra prywatyzacji. Dopiero w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej została opracowana ustawa w takim kształcie, w jakim przyjął ją parlament.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełMarekOlewiński">Dalej już życie będzie przynosić praktyczne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełMarekOlewiński">Zwrócę uwagę na jeszcze jedną sprawę o charakterze ogólnym. Nazwa „Urząd Ministra Skarbu Państwa” nie jest najszczęśliwsza. W kontaktach z ludźmi zauważyłem, że ta nazwa wprowadza ich w błąd. Wszyscy, z którymi rozmawiałem, kojarzą ten urząd z funkcjonującym przed wojną Urzędem Skarbu Państwa. Dziwię się, że funkcje tego urzędu, który zostanie powołany będą zupełnie inne.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełMarekOlewiński">Dlatego apeluję do środków masowego przekazu, aby postarały się w sposób treściwy wyjaśnić społeczeństwu czym ma się zajmować minister skarbu państwa i na czym ma polegać pełnienie tego urzędu.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełMarekOlewiński">Nawiążę do wątku delegatur Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Myślę, że nie powinny one zostać zlikwidowane. Powstawały one dość długo i wypracowały już określone sposoby działania. Właściwie prywatyzacja bezpośrednia realizowana jest w głównej mierze przez te delegatury i wojewodów. Ministerstwo Przekształceń Własnościowych od 1995 r. coraz mniej angażuje się w sprawę prywatyzacji bezpośredniej. Oceniam to bardzo dobrze, bowiem ten rodzaj prywatyzacji powinien być realizowany bardziej „na dole” niż centralnie.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PosełMarekOlewiński">Ustawa przewiduje, że agencja prywatyzacja będzie mogła tworzyć oddziały terenowe. Należałoby więc zastanowić się, czy mają osobno istnieć delegatury urzędu ministra skarbu państwa i oddziały terenowe agencji. Myślę, że w tym układzie nastąpiłoby nadmierne zbiurokratyzowanie procesów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełMarekOlewiński">Zwracam się do pana ministra z następującym pytaniem. Jak wojewodowie i ich służby są przygotowani do przejęcia nowych zadań? Komisja na wyjazdowych posiedzeniach mogła przekonać się, że są wojewodowie, którzy wiedzą na czym polegają problemy prywatyzacyjne i umieją wykonać prywatyzację, ale są także tacy, którzy tych procesów nie wykonują, a tym bardziej ich służby.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PosełMarekOlewiński">Czy przewiduje się jakieś szkolenia, aby wojewodowie wykonywali prywatyzację bezpośrednią w sposób właściwy, aby najpierw się tego nauczyli, zamiast uczyć się na błędach?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Z punktu widzenia formalnej strony procedur wdrożeniowych nie jest najistotniejsze w jakiej formule prawnej następuje zmiana ministrów. Gdyby odwołanie rządu odbywało się na skutek konstruktywnego wotum nieufności, to nałożenie takiego kryzysu politycznego na proces wdrażania reformy na pewno zakłóciłby ten proces. Wiadomo, że wówczas reforma zeszłaby na drugi plan.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Z pełną odpowiedzialnością jestem zwolennikiem tezy, że dla wprowadzenia reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu jest potrzebna wymiana całego gabinetu, ale jest to kwestia decyzji politycznej, a nie merytorycznej. Jeśli koalicjanci podejmą decyzję o wymianie rządu, to w tych warunkach będzie trochę trudniej wdrażać reformę, ponieważ wszyscy wysocy urzędnicy państwowi będą w tym samym momencie w stanie dymisji. Stan taki nie mobilizuje nikogo do intensywnej pracy.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Proces wdrożenia reformy trzeba będzie przeprowadzić w każdych warunkach i nie podlega to dyskusji. Musimy być przygotowani na każdy wariant decyzji polityków. Gdyby doszło do wymiany całego rządu, to powtórzę jeszcze raz, że wdrożenie reformy byłoby trochę trudniejsze.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Pan poseł Pęk zapytał o realną władzę ministra skarbu państwa. Nie potrafię na nie odpowiedzieć, ale bardzo się cieszę, że zostało zadane. Jest to bowiem pytanie, na które odpowiedź musi być postawiona od razu po powołaniu ministra skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie jest to minister kreujący politykę gospodarczą państwa. Jeśli się dopuści do kreowania przez ministra skarbu państwa polityki gospodarczej, to zaprzeczymy dokładnie celom reformy.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PełnomocnikMarekPol">Ma to być najwyższej rangi stróż majątku państwowego i polityk, który ma odpowiadać za tempo prywatyzacji, czy zbywania majątku państwowego w tym jednym obszarze, w którym państwo powinno jak najszybciej wycofać się z własności według reguł, logiki, ekonomii itd., dbając o to, aby nie utracić swoich prerogatyw w takich czy innych miejscach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PełnomocnikMarekPol">Minister skarbu państwa ma być strażnikiem mienia państwowego, a nie politykiem gospodarczym. Jestem gotów się założyć, że każdy minister skarbu państwa będzie miał „ciągoty” do kreowania polityki gospodarczej, gdyż będzie zasilany zewnętrznie przez spółki, które nadzoruje. Znać on będzie sytuację w pewnych obszarach gospodarki, zwłaszcza w tym, które jeszcze dziś są mocno upaństwowione.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PełnomocnikMarekPol">We wszystkich notatkach, które dostarczałem premierowi, zamieszczałem uwagę, że jeśli ma być powołany wicepremier ds. gospodarki, to powinien nim być minister gospodarki, może być minister finansów, nie może być minister skarbu. Nie może być on wicepremierem koordynującym całą procedurą gospodarczą, ponieważ natychmiast doszlibyśmy do kolejnego skrzyżowania polityki gospodarczej z własnością. Wówczas inni ministrowie, niezależnie od tego jak dużą mieliby formalną władzę, mogliby iść do domu. Gdyby minister skarbu państwa posiadał pieniądze na restrukturyzację, np. górnictwa i na różne programy promocyjne w gospodarce, a ponadto prawa z akcji (udziałów), to natychmiast doszłoby do kreowania przez ministra, zajmującego się sektorem państwowym, polityki w stosunku do całego państwa, czego chcielibyśmy uniknąć.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PełnomocnikMarekPol">Będzie to minister bardzo ważny, ale tylko - mam nadzieję - w pewnych sprawach, to jest w sprawach majątkowych i prywatyzacyjnych. Natomiast niech nas ręka boska broni przed dopuszczeniem do tego, aby był to ważny minister w kreowaniu polityki gospodarczej. Oczywiście będzie miał na nią wpływ, jako członek rządu, ale nie jako ten, któremu powierza się pieniądze na restrukturyzację, daje prawo wnoszenia projektów ustaw w sprawach gospodarczych itd.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#PełnomocnikMarekPol">Chciałem to wyraźnie powiedzieć, bo czasami pojawiają się zakusy wykreowania ministra skarbu państwa na potężną władzę, a zatem trzeba w strukturze jego ministerstwa tworzyć departamenty restrukturyzacyjne, departamenty które będą grały na giełdzie. Broń nas Boże przed takim ministrem, bo naprawdę utworzymy potwora.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#PełnomocnikMarekPol">Dobrze więc, że już na początku jasno mówimy, jaka powinna być rola tego ministra. Bardzo poważna, ale w sprawach majątkowych.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#PełnomocnikMarekPol">Jaka ona będzie w przyszłości? Zdecydowanie malejąca. W momencie, kiedy dojdziemy do sensownego poziomu podziału własności i dobrze zapanujemy nad sprawą majątkową skarbu państwa (przyzwoite prawo o reprezentowaniu skarbu państwa, przyzwoita ewidencja majątku, przyzwoita ewidencja reprezentantów) to ministerstwo skarbu państwa będzie się skłaniało do połączenia z urzędem ministra finansów. W przyszłości najprawdopodobniej będzie jeden minister w miejsce ministra skarbu państwa i ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#PełnomocnikMarekPol">Nawiązując do tego, o czym mówił pan poseł Frasyniuk przyznaję, że reformę ocenią praktycy. Jako parlamentarzyści urzędnicy pracujemy obecnie na podstawie pewnych teoretycznych i praktycznych doświadczeniach. Jest to materia, która dopiero przełożona na funkcjonujące urzędy znajdzie odpowiednią ocenę. Z całą pewnością dzisiejsze opinie o tym, że elity polityczne i gospodarcze wysoko oceniają reformę i jej rolę jaką ma do spełnienia, jest to ocena, która wynika przede wszystkim z oceny funkcjonowania administracji i potrzeby zmian w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie zupełnie teoretycznie spoglądaliśmy na sprawy, które były podstawą pakietu ustaw. Na podstawie własnych doświadczeń jako ten, który pracował w przemyśle a potem odpowiadał za Ministerstwo Przemysłu i Handlu, mogę powiedzieć, że „konia z rzędem” temu, kto prosto wyjaśni potencjalnemu inwestorowi zagranicznemu, gdzie ma się on udać, jeśli chce wziąć udział w prywatyzacji państwowej elektrociepłowni. Skoro elektro-, to może kompetentny jest minister przemysłu i handlu. Skoro ciepłownia, to pewnie minister budownictwa ma dużo do powiedzenia. Sam proces polega na prywatyzacji, a więc może właściwym jest minister przekształceń własnościowych.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#PełnomocnikMarekPol">Co osiągamy w wyniku reformy? Dość jasny podział zadań w tym zakresie. Urząd ministra skarbu państwa jest tym urzędem, do którego każdy inwestor zgłaszając się musi uzyskać odpowiedź na temat możliwości prywatyzacji. Oczywiście prywatyzacja, która zależeć będzie tylko od tego ministra, przebiegać będzie prościej. Inne będą przebiegać trudniej albo w ogóle nie będą możliwe ze względu na znaczenie spółki i udział ministra odpowiedzialnego za dany obszar funkcjonowania państwa. Tak powinno być.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#PełnomocnikMarekPol">Część przedsiębiorstw będzie prywatyzowana przez wojewodów, ale przypominam, że prywatyzacja bezpośrednia jest pod kontrolą ministra przekształceń własnościowych, a w przyszłości - ministra skarbu państwa. Żaden wojewoda nie wykona takiej prywatyzacji bez zgody dyrektora odpowiedniego departamentu.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#PełnomocnikMarekPol">Z pewnością wpływa to na wyższą kulturę tych procesów prywatyzacyjnych, bo gdyby zależały one wyłącznie od wojewodów, to mielibyśmy 49 polityk prywatyzacyjnych w prywatyzacji bezpośredniej.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#PełnomocnikMarekPol">Krótko mówiąc, reforma ma przełożenie na praktykę. Inwestor zagraniczny, który będzie chciał zainwestować w Polsce, znajdzie jednego adresata. Nie będzie musiał się zastanawiać, czy w sprawie prywatyzacji zakładu energetycznego ma udać się do ministra przemysłu i handlu, czy ministra przekształceń własnościowych, czy do wojewody.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#PełnomocnikMarekPol">Czy ta wyrazistość struktur nie zostanie zawikłana w praktyce? Tego nie wiem. Czy wszystko przewidzieliśmy? Też nie wiem, ale zakładam, że nie przestają istnieć pokolenia ludzi myślących w Polsce. Jeśli będzie coś źle, to będziemy korygowali. Nie twierdzę, że napisaliśmy biblię, której nie wolno tknąć, chociaż im więcej zmian, tym gorzej, bo poszczególny przedsiębiorca chce mieć jasną sytuację.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#PełnomocnikMarekPol">Tak się stało, że prace na dwiema ustawami przebiegały równolegle. Trudno było zatrzymać pracę nad jedną po to, aby obie zgrać ze sobą. Doprowadzimy więc do takiej sytuacji, iż wszystkie przepisy prawa materialnego dotyczące prywatyzacji wyjmiemy całkiem z pakietu ustaw i przeniesiemy do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, aby nie było kilku miejsc, gdzie trzeba będzie szukać przepisów.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#PełnomocnikMarekPol">Prawdą jest, że wojewoda jest bardziej podatny na naciski społeczny niż minister, ale też wojewoda ma nad nim tę przewagę, że mniej więcej wie, co się naprawdę dzieje w przedsiębiorstwie. Z własnego doświadczenia wiem - mówię to jako anegdotę i nie chciałbym być pociągnięty do odpowiedzialności za to co powiem - co mogłem „wcisnąć” ministrowi przemysłu i handlu, jeśli chodzi o informacje, a czego nie mogłem w tej samej sprawie powiedzieć w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#PełnomocnikMarekPol">Urząd wojewódzki jest to taki obszar, do którego łatwo docierają informacje. Wojewoda jest poinformowany o rzeczywistym stanie przedsiębiorstwa i o jego wewnętrznych problemach kanałami formalnymi i nieformalnymi. Wystarczy np., że szwagierka pani dyrektor pracuje w przedsiębiorstwie. Informacja do urzędu wojewódzkiego wcześniej czy później dotrze.</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#PełnomocnikMarekPol">Żelazną rękę na prywatyzacji bezpośredniej musi trzymać minister skarbu państwa, jeśli chodzi o wyrażenie zgody na określoną prywatyzację. Wówczas wojewoda - aczkolwiek nie polecam tej metody - zawsze ma ostateczny argument: ja może bym się zgodził, ale z Warszawy przyszła negatywna decyzja.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#PełnomocnikMarekPol">Rozważaliśmy, czy nie przyjąć takiego wariantu, iż minister jest powiadamiany i ma w jakimś okresie prawo zgłosić weto. Ale stwierdziliśmy, że byłoby to za wielkie ryzyko.</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#PełnomocnikMarekPol">Przepraszam, że używając pojęcia non profit w odniesieniu do agencji prywatyzacji, wprowadziłem pewien zamęt. Podczas dyskusji w Komisji Nadzwyczajnej doszliśmy do wniosku, że byłoby fatalnie, gdyby agencja, która otrzyma pewne pieniądze nie tylko z budżetu państwa, zapragnęła nabrać rozmachu i zaczęła inwestować, grać na giełdzie itd.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#PełnomocnikMarekPol">Dobrze rozumiałem obawy biorące się z zapisu o innej działalności tej agencji niż prywatyzacja. Był wniosek o skreślenie tego zapisu, ale został odrzucony. Zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba dobrze pilnować, aby agencja przestrzegała postanowień własnego statutu. Agencja ma się zajmować prywatyzacją. Może ona prowadzić dodatkowo różną działalność wydawniczą, nawet promocją o charakterze usługowym, ale nie może prowadzić innej działalności w znaczeniu gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-16.26" who="#PełnomocnikMarekPol">Na co agencja może wydać prowizję? Na promocję procesów prywatyzacji, czy polskiej gospodarki adresowaną do inwestorów. Jest to normalny proces prywatyzacyjny i na to mają się znaleźć pieniądze. Jeśli ich zabraknie, to powinien dopłacić budżet. Natomiast chodzi o to, aby ktoś nie wpadł na pomysł puszczenia w ruch pieniędzy, gdyby zaczęły „pęcznieć” konta agencji. Agencja nie po to ma zarabiać, żeby zyskiwać pieniądze na ekspansję działalności wykraczającą poza tę, która jest określona w statucie.</u>
<u xml:id="u-16.27" who="#PełnomocnikMarekPol">Agencja ma być profesjonalnym dealerem. Czy można ten sam zakres zadań zlecać indywidualnym osobom? Moim zdaniem, jakąś akwizycję, ale nie przeprowadzenie całej transakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełBogdanPęk">Czy nie ma zapisu, że dochody uzyskiwane przez agencję są środkami budżetowymi?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Wpływy z prywatyzacji są środkami budżetu państwa, z wyjątkiem tej kwoty, która stanowi wynagrodzenie agencji o charakterze prowizyjnym. Taka jest konstrukcja, która wyklucza wszelką dyskusję.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Był pomysł, aby minister skarbu państwa zachował te pieniądze na restrukturyzację. Jeśli państwo chce wydać pieniądze na restrukturyzację określonej części gospodarki, określonej wrażliwej branży, czy określonego przedsiębiorstwa, to może to zrobić licząc się z porozumieniami międzynarodowymi. Zapisuje te środki w odpowiedniej części dziale budżetu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Czy wojewodowie podołają zwiększonym zadaniom? Faktem jest, że to nie wojewodowie, ale pracownicy urzędów wojewódzkich, którzy zajmują się problematyką gospodarczą prezentują różną jakość pracy, ale też w ministerstwach nie pracują sami geniusze. Różnie to bywa w różnych województwach. Czasem okazuje się, że w bardzo małych województwach jest dobry dyrektor wydziału.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Powiem w ten sposób: żelazna ręka ministra, czyli zgoda lub brak zgody na określoną prywatyzację, jest czymś dzięki czemu można standaryzować pewne zachowania w województwach. Z całą pewnością wojewodowie powinni dorabiać się coraz lepszej kadry, aczkolwiek ich pracownicy już trochę nauczyli się przez ostatnie lata.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PełnomocnikMarekPol">Jesteśmy w pewnym stopniu mniej zaniepokojeni z tego powodu, że dodatkowe zadania przechodzą do instytucji, które już wykonują ten rodzaj zadań. Wojewodowie już wypełniają funkcje organu założycielskiego w stosunku do dwa razy większej liczby przedsiębiorstw niż ministrowie. Ponadto najwięcej przedsiębiorstw trafi do tych województw, w których wojewodowie już pełnią funkcje organu założycielskiego w stosunku do relatywnie największej liczby przedsiębiorstw. Województwa: katowickie, warszawskie, łódzkie, poznańskie, to są te obszary, gdzie wojewodowie mają przygotowaną kadrę, gdyż w ich gestii było po kilkaset przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PełnomocnikMarekPol">Z tego powodu trochę mniej się obawiamy, chociaż zdajemy sobie sprawę, że ten, jak każdy proces, wymaga dobrego przygotowania, szkolenia i dobrej informacji. Spotkam się z Konwentem Wojewodów któryś raz z kolei. Staramy się wypracowywać wspólnie pewne koncepcje. Zdaję sobie sprawę z tego, że może się pojawić publiczna dyskusja, czy wojewodowie znowu nie zostali „uraczeni” nowymi zadaniami bez etatów. Powiedziałem już, że etaty będą, natomiast z pewnością wojewodowie będą uważali, że dostali ich za mało, zaś rząd będzie zdania, że dał im za dużo.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#PełnomocnikMarekPol">U wojewodów występuje ten sam problem, co w całej administracji. Funkcje gasną, a pracowników się nie zwalnia. Jakie zaszły zmiany pod względem zatrudnienia w komórkach kuratorów po przejęciu przez samorządy terytorialne znacznej części szkół? Żadne albo niewielkie. Nie jest to prosta sprawa i nie chciałbym być na miejscu wojewody.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PełnomocnikMarekPol">Chcę zasygnalizować, że w ramach prac wdrożeniowych przygotowujemy szkolenie, które prawdopodobnie odbędzie się jeszcze w tym roku, dla kadr kierowniczych średniego szczebla administracji rządowej, w tym dla urzędów wojewódzkich. Szkolenie to ma za zadanie wypracować pewne sprawy dotyczące samej reformy.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#PełnomocnikMarekPol">Część prac przy przygotowaniu wzorcowych statutów, struktur organizacyjnych toczą się dzięki środkom Unii Europejskiej. Państwo polskie od dłuższego czasu miało pieniądze na ten cel. Aby nie obciążać budżetu w roku bieżącym korzystamy z tych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#PełnomocnikMarekPol">Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że dzięki temu prace nad reformą przebiegają dość sprawnie. Nikt nam nie narzuca co mamy robić i jak mamy robić. Kiedyś z Funduszu PHARE otrzymaliśmy środki, które są nam bardzo pomocne, za co jesteśmy wdzięczni naszym partnerom, tym bardziej że jest to reforma suwerennie przeprowadzana przez państwo polskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełMarekOlewiński">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełBogdanPęk">Minister skarbu państwa będzie jednak potęgą w stosunku do ministra przekształceń własnościowych. Wprawdzie potęgą słabnącą, ale jak wskazuje doświadczenie, to słabnięcie może się rozłożyć na długie lata, tak jak wejście do wspólnot europejskich, które też będzie trwało dłużej niż nam się wydaje.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełBogdanPęk">Zwracam się do pana przewodniczącego z pytaniem: co będzie z nazwą naszej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełMarekOlewiński">Myślę, że nazwa jest właściwa. Procesy przekształceniowe obejmują tak szeroki zakres przedmiotowy i podmiotowy, że chyba nie ma potrzeby zmieniać nazwy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełBogdanPęk">Pozwolę sobie polemizować z panem przewodniczącym. Dopiero nazwa Komisja Skarbu i Przekształceń Własnościowych dałaby lepszą legitymację.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarekOlewiński">Rozważymy tę propozycję w gronie prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełMarekOlewiński">Czy pan minister może nas poinformować, gdzie będzie siedziba ministerstwa skarbu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie jest ustalona siedziba, tak jak innych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PełnomocnikMarekPol">Nawiązuję do tego, o czym powiedział pan poseł Pęk. Tak, to będzie bardzo potężny minister, podobnie jak wszyscy inni po reformie. Nowe urzędy ministrów są nieporównywalne z dotychczasowymi urzędami ministrów. Wszyscy ministrowie będą mieli znacznie szerszy zakres kompetencji i uprawnień. Minister gospodarki ma nieporównywalny zakres uprawnień do ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, czy ministra przemysłu i handlu, do szefa Centralnego Urzędu Planowania, chociaż zabrano mu uprawnienia do zarządzania majątkowymi składnikami skarbu państwa. Przekazano je innemu ministrowi. Jest on bardzo potężny, ale też będzie bardzo strzeżony, by nie wkraczał w politykę gospodarczą państwa, a minister przekształceń własnościowych ma pewne odruchy do wchodzenia w obszar kształtowania polityki państwa.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PełnomocnikMarekPol">Wszyscy ministrowie, np. minister spraw wewnętrznych i administracji, minister gospodarki, minister skarbu państwa, będą to ministrowie o znacznie szerszym zakresie uprawnień aniżeli ministrowie likwidowani.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie wiem, w którym miejscu będzie siedziba urzędu skarbu państwa, ale jak znam życie to sądzę, że procedury likwidacji i tworzenia wymuszą, iż zaczątek siedziby będzie tam, gdzie ma siedzibę Ministerstwo Przekształceń Własnościowych. Nie ukrywam, że nie jest to dobrze, gdyż zdaję sobie sprawę z rozterek i obaw pracowników innych ministerstw zajmujących się problematyką majątkową. Jeżeli wszystko tworzy się na bazie jednego ministerstwa, to siłą rzeczy pewne miejsca są już zajęte.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PełnomocnikMarekPol">Nie chciałbym, aby tak było, ale niestety, urząd ministra skarbu państwa powstaje wówczas, gdy zostaje zlikwidowany tylko jeden urząd. Najprawdopodobniej kompleks budynków, poczynając od ul. Wspólnej po Plac Trzech Krzyży, będzie kompleksem budynków ministrów gospodarczych, a więc ministra skarbu państwa, ministra gospodarki i najprawdopodobniej znajdzie tam swoją siedzibę rządowe centrum studiów strategicznych i urząd mieszkalnictwa, bardzo okrojony w stosunku do dzisiejszego urzędu gospodarki przestrzennej i budownictwa. Decyzje w tej sprawie mają zapaść lada dzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMarekOlewiński">W sprawach ogólnych głos chciał zabrać pan poseł Bartoszek.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Chciałem prosić, aby na przyszłe posiedzenie Komisji minister przekształceń własnościowych złożył krótką informację na temat prywatyzacji „ruchu”. W tej sprawie jest dużo koncepcji, o których można dowiedzieć się ze środków masowego przekazu. Jako członkowie Komisji Przekształceń Własnościowych o tym dowiadywać się z prasy - choć cenię sobie wszystkich dziennikarzy - lecz wiedzieć, coś więcej na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełMarekOlewiński">Wystąpimy w tej sprawie do pana ministra Kaczmarka, by na najbliższym posiedzeniu przedłożył nam taką informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełBogdanPęk">Chciałbym mieć pewność, że wstępna wypowiedź ministra Pola będzie wydrukowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełMarekOlewiński">Wypo-wiedź pan ministra znajdzie się w stenogramie posiedzenia i w protokóle z posiedzenia Komisji, natomiast mogę się tylko starać, aby któraś z gazet ją wydrukowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełBogdanPęk">Chodzi mi tylko o stenogram i dostarczenie go członkom Komisji, bowiem biuletyny ukazują się z dużym opóźnieniem i często wypowiedzi są w nich okrojone.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosełBogdanPęk">Zależy mi na tym, aby wstępna wypowiedź pana ministra ukazała się szybko i w całości, bowiem jest to dobry, rzeczowy materiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełMarekOlewiński">Jeżeli nie ma innych spraw, to dziękuję za udział w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełMarekOlewiński">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>