text_structure.xml
149 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełMarekOlewiński">Otwieram posiedzenie Komisji Przekształceń Własnościowych i witam członków Komisji oraz zaproszonych gości. Zgodnie ze zwyczajem przyjętym w naszej Komisji, ten z posłów, który przygotowuje dany temat, następnie prowadzi posiedzenie, na którym temat jest omawiany. Prezydium Komisji powierzyło w tym przypadku to zadanie panu posłowi Bartoszkowi i jemu przekazuję prowadzenie obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Dodam do tego, co powiedział pan przewodniczący, że jestem wiceprzewodniczącym Komisji Przekształceń Własnościowych, zaś na posła zostałem wybrany z woj. tarnobrzeskiego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełStanisławBartoszek">Na wstępie chcę serdecznie powitać wszystkich państwa na ziemi tarnobrzeskiej i podziękować panu dyrektorowi Adamowi Frańczakowi za umożliwienie odbycia tego wyjazdowego posiedzenia Komisji, także panu wojewodzie i wszystkim, którzy przyczynili się do dzisiejszego spotkania.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełStanisławBartoszek">Tematem spotkania są przekształcenia własnościowe w przemyśle obronnym. Proszę, aby wprowadzenia do tego tematu dokonał przedstawiciel Ministerstwa Przemysłu i Handlu pan płk Bogdan Grabowski, który w tym ministerstwie pełni funkcję wicedyrektora Departamentu Spraw Obronnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">W imieniu podsekretarza stanu pana Czerwińskiego, chcę przeprosić Komisję za jego nieobecność spowodowaną niedyspozycją zdrowotną. Jednak zgodnie z powiedzeniem, że szef jest mądry mądrością podwładnych, postaramy się kompetentnie odnieść do problemów i odpowiedzieć na pytania członków Komisji. Moją wypowiedź na pewno uzupełnią przebywający na sali dyrektorzy i prezesi, którzy dokonali już przekształceń w swoich przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Zanim przystąpimy do dyskusji nad informacją na temat przekształceń własnościowych w przemyśle zbrojeniowym, którą państwo otrzymali w formie pisemnej, chciałbym przybliżyć problemy restrukturyzacji sektora przemysłu obronnego i lotniczego. Tylko jednym z procesów restrukturyzacji są przekształcenia własnościowe. Termin „restrukturyzacja” obejmuje wszelkie procesy prowadzące do zmiany struktur polskiego przemysłu obronnego i lotniczego w zakresie: organizacji, zarządzania, produkcji oraz własności. Zatem obejmuje także konwersję, koncentrację i dywersyfikację potencjałów produkcyjnych w stopniu wynikającym z kompromisu między rzeczywistymi potrzebami a możliwościami państwa.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Proces restrukturyzacji w polskim przemyśle zbrojeniowym wynika z następujących przesłanek:</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- konieczności utrzymania potencjału produkcyjnego, niezbędnego dla zabezpieczenia potrzeb Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie bezpieczeństwa i obronności,</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- dostosowania struktury zarządzania do nowych zadań wynikających z przemian zachodzących w Wojsku Polskim,</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- nowej doktryny obronnej i przyjętych priorytetów w zakresie sojuszów polityczno-obronnych,</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- zapewnienia miejsc pracy, szczególnie w regionach zagrożonych bezrobociem, poprzez wykorzystanie kadr o specjalnościach przydatnych dla sektora.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Chcę poinformować, że sektor w latach osiemdziesiątych liczył 90 przedsiębiorstw realizujących produkcję rzędu 90 bln starych zł i zatrudniał ponad 150 tys. pracowników. Obecnie polski przemysł obronny obejmuje 31 przedsiębiorstw i zatrudnia około 84 tys. pracowników. Większość tych przedsiębiorstw (28) została przekształcona w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Przedsiębiorstwa tworzące podstawową grupę sektora obronnego kooperują z 353 przedsiębiorstwami, z których 65 zalicza się do grupy kooperantów o szczególnym znaczeniu dla produkcji obronnej.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Wartość sprzedaży wyrobów i usług, zarówno specjalnych, jak i cywilnych przemysłu obronnego stanowiła w 1993 r. nieco ponad 1% wartości sprzedaży całego przemysłu krajowego. W 1994 r. proporcja ta nie uległa zmianie. Udział wyrobów specjalnych w całkowitej produkcji przemysłu obronnego kształtuje się obecnie na poziomie około 20% i wykazuje tendencję malejącą. Wydajność w przemyśle obronnym jest ponadto dwukrotnie niższa niż w całym przemyśle polskim. Stan zadłużenia, mimo częściowego oddłużenia na mocy zarządzenia ministra finansów, jest wciąż wysoki, szczególnie w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Miarą kryzysu tego sektora jest jego zadłużenie, które na przełomie 1993/1994 wynosiło ponad 19 bln starych zł. Biorąc pod uwagę takie miary jak rentowność, płynność finansowa, struktura majątku, przedsiębiorstwa przemysłu obronnego można podzielić na trzy grupy:</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- grupa bezpieczeństwa ekonomicznego (9 przedsiębiorstw),</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- grupa umiarkowanego ryzyka (13 przedsiębiorstw),</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">- grupa wysokiego ryzyka i zagrożenia upadłością (9 przedsiębiorstw).</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">W wyniku postępowań ugodowych, układowych oraz indywidualnych porozumień przedsiębiorstw zawieranych z wierzycielami, koncentracja spłaty zadłużenia przypada na lata 1995/1996. Istnieje realne zagrożenie odrodzenia się zadłużenia przedsiębiorstw, jeśli w najbliższym czasie nie zostaną podjęte zdecydowane środki zapobiegawcze.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Na skutek zaistniałych przeobrażeń geopolitycznych i ustrojowych powstała konieczność przebudowy całego systemu obronnego państwa i dostosowania go do nowych priorytetów polityczno-wojskowych. Podstawowym zadaniem tego systemu, którego oprócz struktury wojskowej zasadniczy element stanowi także przemysł obronny, jest zaspokojenie potrzeb obronnych państwa. Dlatego też restrukturyzacja tego sektora przemysłu nie powinna być realizowana bez ścisłego powiązania z gospodarką narodową, potrzebami obronnymi państwa i uwarunkowaniami polityczno-międzynarodowymi.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Pierwszy etap restrukturyzacji przypada na lata 1989–1991, ale programy, które wówczas powstały, miały charakter sondażowy i polegały na zawężeniu i zmianie profilu produkcji, z jednoczesnym wykorzystaniem wolnych mocy do produkcji cywilnej. Działania te nie przyniosły spodziewanych efektów. W 1992 r. Ministerstwo Przemysłu i Handlu opracowało projekt założeń programu restrukturyzacji, który przedłożono do zatwierdzenia Radzie Ministrów w stycznia 1992 r. Głównymi założeniami tego programu były: koncentracja produkcji, konwersja potencjałów produkcyjnych z produkcji specjalnej na cywilną, zmiany struktury organizacyjnej poprzez komercjalizację przedsiębiorstw, a następnie zgrupowanie wydzielonych potencjałów o zbliżonych profilach w kilku branżach oraz wdrożenie indywidualnych programów restrukturyzacyjnych przy współpracy z wybranymi firmami konsultingowymi. Pomyślna realizacja tego programu uwarunkowana była zabezpieczeniem finansowym w budżecie. Do realizacji, jak można było przewidzieć, wybrano wariant uboższy, który był opracowany na miarę możliwości budżetowych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Trzeci etap restrukturyzacji przypada na lata 1993–1994. W tym czasie podjęto pewne prace w zakresie komercjalizacji i oddłużenia przedsiębiorstw. Program, który tego dotyczył został przyjęty przez Radę Gospodarczo-Obronną na posiedzeniu w dniu 16 sierpnia 1993 r. Miał on na celu oddłużenie przedsiębiorstw, kompensatę strat poniesionych z tytułu embarga nałożonego na przedsiębiorstwa oraz komercjalizację przedsiębiorstw na podstawie znowelizowanej ustawy o przekształceniach własnościowych.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Nadmienić należy, że załogi przedsiębiorstw i reprezentujące je związki zawodowe domagały się szybkiego przekształcenia przedsiębiorstw państwowych w spółki skarbu państwa. Stało się to przyczyną inicjatywy podjętej w Departamencie Spraw Obronnych Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Został bowiem opracowany projekt ustawy, według której nastąpiłoby przekształcenie tego sektora w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Pierwotny projekt objął także kopalnie i elektrownie. Sejm, uchwalając tę ustawę 5 lutego 1993 r., usunął z niej przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego. Dopiero następne działania Departamentu Spraw Obronnych doprowadziły do znowelizowania tej ustawy, która weszła w życie 4 lutego 1994 r. Regulowała ona kwestie komercjalizacji zakładów produkujących na rzecz obronności - uzbrojenie i sprzęt wojskowy.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Na podstawie tej znowelizowanej ustawy Ministerstwo Przemysłu i Handlu przekształciło w całości sektor przemysłu obronnego oraz minister przemysłu i handlu przejął pod nadzór 5 spółek przekształconych wcześniej przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych na podstawie ustawy z 1990 r.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Należy wspomnieć, że proces przekształceń gospodarki narodowej w zakresie struktur własnościowych spowodował naruszenie istniejących powiązań kooperacyjnych, zaś likwidacja niektórych zakładów doprowadziła do bezpowrotnej utraty tych powiązań.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Chcę poinformować, że Ministerstwu Przemysłu i Handlu został przedłożony niedawno projekt programu restrukturyzacji opracowany przez firmę ICC na zlecenie Departamentu Spraw Obronnych, w ramach kontraktu PHARE. Program ten został pozytywnie zaopiniowany przez kierownictwo ministerstwa. Został on także przedstawiony sejmowej Komisji Obrony Narodowej i sejmowej Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu. Będzie on rozpatrzony przez KERM i KSORM.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#WicedyrektorDepartamentuSprawObronnychwMinisterstwiePrzemysłuiHandlupłkBogdanGrabowski">Materiały, które zostały udostępnione Komisji Przekształceń Własnościowych zawierają suche fakty, ale mówią też o przyszłości. Sądzę, że dzisiaj wyjaśnimy sobie wiele spraw i odpowiemy na pytania dotyczące przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Proszę, aby głos zabrał przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej, pan Adolf Krakowski, który jest dyrektorem Biura Przemysłu Obronnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Podzielę się tym głosem z moim kolegą, który specjalizuje się w wojskowych przedsiębiorstwach remontowo-produkcyjnych. Stanowią one istotną część potencjału przemysłu obronnego, będąca w gestii ministra obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Uczestniczyłem w pracach Zespołu Kontroli i Nadzoru podczas opracowywania programu restrukturyzacji sektora przemysłu obronnego przez ICC pod kierownictwem prezesa Totta. W ocenie MON, program stanowi dokument o dużym znaczeniu dla obronności kraju, w którym w sposób profesjonalny i przejrzysty przedstawiono wizję restrukturyzacji sektora przemysłu obronnego i lotniczego oraz perspektywę docelowej jego organizacji. Przedstawiona w programie transformacja sektora oraz sformułowany zakres przedsięwzięć wychodzi naprzeciw osiągnięciu stabilizacji ekonomicznej sektora przemysłu obronnego, stworzeniu warunków jego rozwoju oraz zabezpieczeniu potrzeb sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Równocześnie uwzględnione zostały możliwości gospodarki narodowej poprzez wariantowość rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Uwagi i propozycje Ministerstwa Obrony Narodowej do opracowanych przez Centrum Kooperacji Przemysłowej wniosków kierunkowych, będących wstępnym etapem oraz do samego programu restrukturyzacji dotyczyły następujących koniecznych do spełnienia warunków:</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">- zapewnienie w przyszłości niezbędnej kompatybilności określonych systemów uzbrojenia i sprzętu wojskowego produkowanego przez ten sektor w aspekcie starań o zintegrowanie sił zbrojnych ze strukturami NATO,</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">- dokonanie restrukturyzacji i rozszerzenie produkcji rynkowej przedsiębiorstw przemysłu obronnego i lotniczego, gdyż zamówienia MON oraz prawdopodobny eksport nie wypełnią przez wiele lat posiadanych możliwości produkcyjnych,</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">- zabezpieczenie importu kooperacyjnego dla produkcji specjalnej w okresie pokoju oraz w okresie zagrożenia bezpieczeństwa państwa, a także wojny. Problem ten jest wciąż nie rozwiązany, także przez Centrum Kooperacji Wojskowej,</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">- utrzymanie dotychczasowego systemu finansowania nieczynnych mocy produkcyjnych, związanych z planem mobilizacji gospodarki do końca II okresu realizacji programu restrukturyzacji, tj. do 2010 r. Obawiamy się, że rezygnacja z dotychczasowego systemu finansowania, nawet w skromnym wymiarze, jaki obecnie funkcjonuje, mogłaby być wręcz niebezpieczna dla podtrzymania zdolności i rozwinięcia produkcji w okresie zagrożenia bezpieczeństwa państwa,</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">- utrzymanie statutowego wymogu zachowania przez skarb państwa 51% akcji spółek sektora obronnego.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Kolejne nasze postulaty i uwagi dotyczyły przeznaczenia środków inwestycyjnych z FRON wyłącznie na inwestycje związane z produkcją „S” oraz braku możliwości współdziałania MON w tworzeniu współfinansowaniu systemu obrotu z retencją.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Pozostałe uwagi mają charakter szczegółowy i dlatego je pominę.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Propozycje i uwagi Ministerstwa Obrony Narodowej zostały przekazane ministrowi przemysłu i handlu. Niektóre z nich zostały uwzględnione w całości lub częściowo w programie restrukturyzacji przemysłu obronnego i lotniczego na lata 1996–2010. Zdaniem MON, realizacja niektórych zadań zawartych w przedmiotowym programie może napotkać na trudności bądź okazać się niewykonalna.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#DyrektorBiuraPrzemysłuObronnegowMinisterstwieObronyNarodowejAdolfKrakowski">Nie będę wymieniał kwestii, które wydają nam się wątpliwe czy niezbyt realnie zarysowane. Pozostawię je do dalszej dyskusji, a teraz oddam głos koledze, który przedstawi ważną dla nas sprawę dotyczącą wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Uzupełnię informację dotyczącą przemysłu obronnego i wyjaśnię, dlaczego pewne rozwiązania prawne są niekorzystne dla resortu obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">W 1992 r., kiedy wyspecyfikowano obszar przemysłu obronnego z ponad 140 przedsiębiorstw, ograniczono jego zakres do 31 przedsiębiorstw, dla których organem założycielskim był minister przemysłu i handlu oraz 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych. Rząd 19 maja 1992 r. przyjął protokół ustaleń KERM, w którym zostały imiennie wymienione przedsiębiorstwa, tzn. 31 przedsiębiorstw będących w gestii ministra przemysłu i handlu oraz 13 przedsiębiorstw będących w gestii ministra obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Niestety, w trakcie prac legislacyjnych w Sejmie 13 przedsiębiorstw znikło z pola widzenia. Sądzimy, że ze względu na ich wagę dla resortu obrony narodowej, powinny one być objęte ustawą o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Dlatego proponujemy kolejną nowelizację tej ustawy (pierwsza objęła przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego), aby również zostały uwzględnione przedsiębiorstwa, których przedmiotem działania jest naprawa uzbrojenia i sprzętu wojskowego.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Wyjaśnię, dlaczego jest to niezbędne. 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych remontuje około 80% sprzętu, który jest poddawany remontom głównym. Naprawiane są zespoły rakietowe, samoloty, silniki okrętowe i czołgów, czyli naprawiane jest zasadnicze wyposażenie sił zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Chcę podkreślić, że do 2010 r., ale także później, nasza armia będzie uzbrojona w sprzęt niepolskiej produkcji. Trzeba mieć świadomość tego, że nasz przemysł obronny nie jest w stanie wyprodukować całej gamy uzbrojenia i sprzętu wojskowego, który ma się znaleźć w wyposażeniu naszej armii. Obecnie tego rodzaju sprzęt stanowi 60% wyposażenia. Głównie jest to sprzęt wyprodukowany przez b. Związek Radziecki.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Trwa proces reorganizacji zaplecza obsługowo-remontowego, którego głównym elementem są wojskowe przedsiębiorstwa remontowo-produkcyjne. Jeżeli resort obrony narodowej nie będzie miał pewności co do dalszych losów tych przedsiębiorstw, to będzie musiał ograniczać program reorganizacji. Pozostawiając 13 przedsiębiorstw i mając gwarancję, że cały czas nadzór nad nimi będzie sprawował minister obrony narodowej, równocześnie przewidujemy likwidację 71 ogniw obsługowo-remontowych, które stanowią element struktury wojsk. Są to różnego typu warsztaty, począwszy od niewielkich warsztatów, a skończywszy na warsztatach centralnych. Chcemy bowiem, aby w przyszłości podstawowym ogniwem zaplecza obsługowo-remontowego było tych 13 przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Przedsiębiorstwa te będą miały także niebagatelne znaczenie w okresie zagrożenia wojennego lub wojny. W wielu przypadkach, operując starym programem mobilizacji gospodarki, w tych zakładach rosły zadania obsługowo-naprawcze nawet 40-krotnie. Wykonania tych zadań nie chciało się podjąć żadne z przedsiębiorstw przemysłu krajowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Dziękuję panu pułkownikowi Krakowskiemu i panu pułkownikowi Kaniowskiemu za te informacje. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Przekształceń Własnościowych o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzekształceńWłasnościowychEugeniuszŁaskowiec">Dwa lata temu przekazaliśmy problemy dotyczące przekształceń własnościowych sektora zbrojeniowego ministrowi przemysłu i handlu. Z tego powodu zawęziło się nasze pole widzenia, niemniej jednak w obszarze zainteresowania Ministerstwa Przekształceń Własnościowych są przedsiębiorstwa kooperujące z finalistami przemysłu zbrojeniowego. Spora część kooperantów, pracujących na rzecz finalistów przemysłu zbrojeniowego, znajduje się w nadzorze ministra przekształceń własnościowych. Przyglądamy się uważnie programowi opracowanemu przez ministra przemysłu i handlu, gdyż chcielibyśmy z odpowiednimi wnioskami wystąpić wobec spółek kooperujących z przemysłem zbrojeniowym. Mam na myśli spółki, które w najbliższym czasie zostaną poddane prywatyzacji i będą przechodziły pod nadzór wojewodów.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzekształceńWłasnościowychEugeniuszŁaskowiec">Napotkamy na pewne trudności, gdyż przepisy prawne w zakresie nadzoru ograniczają nam współdziałanie i zabezpieczenie dostaw na rzecz producentów wyrobów finalnych przemysłu zbrojeniowego. Wystąpiliśmy z odpowiednimi wnioskami do Komitetu Spraw Obronnych, aby zmieniony został dotychczasowy stan prawny. Chodzi o ustawę o powszechnym obowiązku obronnym, a zwłaszcza o art. 18, który nie precyzuje dokładnie nadzoru ministra przekształceń własnościowych nad spółkami skarbu państwa. Chcielibyśmy, aby ten przepis został poprawiony w ten sposób, aby minister przekształceń własnościowych mógł w pełnym zakresie nadzorować te spółki, w stosunku do których jest on reprezentantem skarbu państwa. Należałoby także poprawić przepis dotyczący wojewodów, bowiem brakuje precyzyjnego zapisu dotyczącego nadzoru i stawiania zadań w formie decyzji administracyjnych bądź zawierania umów.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzekształceńWłasnościowychEugeniuszŁaskowiec">Przedstawione przez nas wnioski nie były jeszcze rozpatrzone przez KSO ze względu na to, że został przygotowany pakiet ustaw związanych z nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Po ukazaniu się tych ustaw, sądzę że podział kompetencyjny ministrów i wojewodów zapewni właściwy nadzór nad realizacją zadań obronnych, właściwe określenie zadań dla poszczególnych spółek i wzajemne powiązania między producentami finalnymi, nad którymi nadzór sprawuje minister przemysłu i handlu, głównymi kooperantami - spółkami skarbu państwa, nad którymi nadzór sprawuje minister przekształceń własnościowych oraz wojewodami w odniesieniu do spółek sprywatyzowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Oddam głos współgospodarzowi dzisiejszego spotkania, panu dyrektorowi Adamowi Frańczakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Serdecznie witam państwa na terenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, która była pierwszą spółką Huty Stalowa Wola, powołaną do życia w 1991 r., a która odciążyła hutę z prowadzenia działalności socjalno-bytowej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Państwo otrzymali materiał zawierający program restrukturyzacji Huty Stalowa Wola SA, opisujący stan realizacji tego programu oraz zamierzenia na najbliższe lata. W swoim wystąpieniu postaram się uzupełnić ten materiał.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Chcę zwrócić uwagę na jedną istotną sprawę. Otóż w styczniu 1937 r. powołano spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością - Zakłady Południowe w Nisku. Spółka ta zawarła umowę z rządem, a w szczególności z ministrem spraw wojskowych na wybudowanie zakładu hutniczego, metalurgicznego dla produkcji stali szlachetnej i produkcji armat, a także na ewentualne uruchomienie produkcji na potrzeby wojska. Produkcja tego zakładu była przeznaczona w 100% na potrzeby wojska.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Jeśli prześledzimy historię Huty Stalowa Wola, kolejne decyzje inwestycyjne w tym zakładzie, to okaże się, że były one integralnie związane z przemysłem na potrzeby wojska. Wydział, w którym obecnie odbywa się montaż maszyn budowlanych, został zbudowany z myślą o uruchomieniu produkcji bojowego wozu piechoty. Był on oddany do użytku w latach 1968–1970 i natychmiast musiał poddać się restrukturyzacji produktowej, gdyż podjęto decyzję polityczną, że ten wóz będą produkowali Czechosłowacy, natomiast Huta Stalowa Wola musi znaleźć sobie własną produkcję.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Cofając się w czasie dostrzeżemy, że huta kwitła wówczas, gdy były wysokie zamówienia na produkcję wojskową. Dotyczy to lat 1950–1955, a także późniejszych.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">W 1981 r. oddaliśmy do użytku budynek Z-5, który był przeznaczony na budowę około 850 pojazdów specjalnych. W 1990 r. przeszło to do historii.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Historia Huty Stalowa Wola wskazuje ścieżkę restrukturyzacji. Historycznie rzecz biorąc, produkcja w branży armat i transporterów kołowych wykazuje tendencję spadkową. Każde kolejne 5 lat potwierdza, że nie mają racji bytu nadzieje na utrzymanie tej produkcji na nie zmienionym poziomie. Stąd nasuwa się wniosek, że należy kontynuować produkcję „S” w takich zakładach jak nasz, ale wartość tej produkcji nie powinna przekroczyć 15% ogólnej wartości produkcji.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Jeżeli popatrzymy na drugą wielkość - wykorzystanie zdolności produkcyjnych, to powinny one być równolegle wykorzystane do produkcji cywilnej i wojskowej, na tyle, na ile jest to możliwe. Oczywiście zdolność produkcyjna nie może być wykorzystana w całości i dotyczy to także naszej branży. Nie jest możliwe doprowadzenie do takiego stanu, aby można było wykorzystać 100% zdolności produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Nie jest także możliwe egzystowanie zakładów, które w 100% będą wykorzystywały swoją moc produkcyjną na produkcję wyrobów wojskowych. Utwierdza nas w tym przekonaniu doświadczenie krajów ościennych, np. Niemiec i Szwecji.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Dramat Huty Stalowa Wola rozpoczął się w 1991 r. Dno osiągnęliśmy w 1992 r. Z dnia na dzień straciliśmy rynek zbytu na 1500 maszyn kołowych, 13,5 tys. skrzyń oraz 600 szt. maszyn gąsienicowych. W sumie stanowiło to 60% wartości produkcji zakładu.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Równolegle wystąpiło jeszcze drugie zjawisko. W 1990 r. na świecie był kryzys w branży maszyn budowlanych. Sprzedaż w Stanach Zjednoczonych tych maszyn, które produkowaliśmy, spadała z roku na rok o 50%. Tendencja ta wystąpiła w Europie o rok później czyli w 1991 r. Począwszy od końca 1992 r. odnotowaliśmy stopniowy wzrost zapotrzebowania i wzrost wartości sprzedaży, niemniej jednak, już nigdy nie osiągniemy tej wielkości sprzedaży, jaka miała miejsce w 1980 r. Dzisiaj nasze wyniki wskazują jednoznacznie na to, że pomimo dobrych prognoz na początku tego roku, o 50% spadnie sprzedaż wyrobów kooperacyjnych branży motoryzacyjnej. Zastanawiamy się, czy to jest tylko chwilowe załamanie, czy stała tendencja.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Wiemy o tym, że skoro weszliśmy w gospodarkę wolnorynkową, to dotyczą nas cykle koniunkturalne, które mają miejsce na świecie.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">W latach 1992–1993 Huta Stalowa Wola podjęła gigantyczny wysiłek, ponieważ do tego czasu produkowaliśmy maszyny o mocy począwszy od 200 KM, podczas gdy na rynku było zapotrzebowanie na maszyny od 80 KM wzwyż. Uruchomiliśmy 7 typów maszyn, które wypełniły potrzeby rynku.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">W 1990 r. sprzedaliśmy 4 tys. sztuk maszyn, w 1992 r. - 200 szt., a dzisiaj osiągnęliśmy poziom 1600 szt. Reszta to jest wyzwanie dla nas, które musimy podjąć w najbliższej przyszłości, przy czym rynek jest bardzo ciasny, a konkurencja bardzo silna. Niemniej jednak, zamierzenia, które podejmujemy, doprowadzają do poprawy wyników, z wyjątkiem jednego - wskaźnika odtworzenia majątku. Okazało się, że nawet oddanie linii ciągłego odlewania stali niewiele poprawiło ten wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Patrząc w przyszłość, wyrażam przekonanie, że potrafimy uporać się z problemami. Potrzebny nam jest program rządowy przede wszystkim dla podejmowania decyzji strategicznych. Chcemy wiedzieć, co będzie ulokowane w Hucie Stalowa Wola z punktu widzenia zapotrzebowania naszej armii i w jakim przedziale czasu.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Muszę powiedzieć, że załoga tego zakładu ma bardzo silne poczucie odpowiedzialności za los zakładu. W tym zakładzie niejako wysysa się z mlekiem matki to, że trzeba coś robić dla obronności ojczyzny. Najwyższa jest już pora, by podjęte zostały decyzje, bo ich brak blokuje działalność Huty Stalowa Wola. Niezmiernie trudno jest określić, w jakiej wielkości moce produkcyjne trzeba zagospodarować, a jaką ich wielkość utrzymać na cele wojskowe.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Zamierzamy z dniem 1 stycznia 1996 r. utworzyć nowe spółki z 7 działów produkcyjnych. Stanowią one sedno Huty Stalowa Wola. Wprawdzie z dniem 1 stycznia 1994 r. powołaliśmy 5 spółek, ale stanowią one obrzeże działalności Huty Stalowa Wola. 7 nowych spółek powstałoby na bazie zakładów: mechanicznych, hutniczego, odlewniczego, zespołów napędowych, remontowego i narzędziowego.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Występuje jeszcze jeden problem, który jest dla nas bardzo uciążliwy. W statucie zapisaliśmy formułę przydziału akcji dla naszych pracowników. Zgodnie z nią powinniśmy dokonać rozdziału 20% akcji, przy czym pracownicy pokrywaliby 50% ceny akcji.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Załoga wyraża wolę otrzymania 15% akcji bezpłatnie. Liczyliśmy na to, że przyjęta przez Sejm ustawa rozwiąże nam ten problem. Zaskarżenie tej ustawy utrudnia nam działanie, bowiem 20 grudnia br. powinniśmy udostępnić pracownikom akcje, ponieważ pierwszą akcję wydaliśmy 20 grudnia 1994 r. i w tym momencie przestaliśmy być jednoosobową spółką skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Drugi nasz istotny problem wiąże się z podatkami. Dzisiaj jesteśmy jednostką dominująca i grupą kapitałową. Natomiast w przyszłym roku będziemy grupą kapitałową i według rozwiązań podatkowych moglibyśmy rozliczać się z podatku dochodowego w układzie skonsolidowanym pod warunkiem, że Huta Stalowa Wola będzie miała 100% udział w spółkach. Jest to niemożliwe, gdyż tak jak wiele innych podmiotów gospodarczych w Polsce staliśmy się przedmiotem postępowania ugodowego i swoje zadłużenie zamieniliśmy na akcje i udziały.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Należy odpowiedzieć na pytanie, czy załoga i zarząd Huty Stalowa Wola ponosi odpowiedzialność za to zadłużenie. Wystąpiło ono w wyniku zmian ustrojowo-gospodarczych i politycznych, które miały miejsce w Polsce. Wykonaliśmy wielką pracę, aby wyjść z dołka, a teraz słyszymy, że już skorzystaliśmy raz przeprowadzając bankowe postępowanie ugodowe. Chcę powiedzieć, że nie tylko my na tym skorzystaliśmy, jako zarząd i załoga, ale przede wszystkim skorzystaliśmy wszyscy, jako Polska. Dzięki temu, że nadal funkcjonujemy, mamy swój udział w tworzeniu produktu krajowego brutto, dajemy ludziom miejsca pracy i dzisiaj jesteśmy lepsi niż wczoraj, a jutro będziemy lepsi niż jesteśmy dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Dodam także, że podatek VAT wprowadzi nas w trudności finansowe. Dotychczas był on rozliczany na szczeblu grupy kapitałowej. Natomiast z dniem 1 stycznia 1996 r., kiedy powstaną spółki z o.o., to natychmiast muszę mieć ogromną rezerwę finansową na zakup materiałów z naliczonym podatkiem VAT, zanim otrzymam pieniądze od odbiorców.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Wydaje mi się, że pewne rozwiązania powinny być podejmowane w interesie nas wszystkich, którzy reprezentują zakłady przemysłu zbrojeniowego. Dzisiaj usłyszałem od jednego z panów posłów, że przejeżdżając przez woj. tarnobrzeskie dostrzegł różnice pomiędzy zasobnością wsi tego województwa a innych województw. W tym miejscu rosła puszcza. Doprowadziliśmy do powstania ponad 70-tysięcznego miasta. Trzeba także powiedzieć, że ta okolica charakteryzowała się niskim poziomem życia ludności i dużym poziomem bezrobocia. Huta Stalowa Wola powstała po to, żeby ludziom żyło się lepiej.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#PrezeszarząduHutyStalowaWolaAdamFrańczak">Mam prośbę do członków Komisji, aby decydując o kształcie ustroju gospodarczego w Polsce pamiętali, jak wiele jest jeszcze przed nami. Chciałbym także, aby mój głos był przynajmniej w części uwzględniony, bowiem Huta Stalowa Wola jako pierwsza podjęła proces restrukturyzacji. Za nami podążają pozostałe przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego, które zetkną się z tymi samymi problemami, na jakie my napotkaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Proszę, aby głos zabrał pan prof. Tott.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KonradTott">Rozumiem, że zostałem wywołany w sprawie programu restrukturyzacji sektora przemysłu obronnego i lotniczego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KonradTott">Podjęliśmy się tego zadania nie bez obawy. Sześć dotychczasowych podejść do przygotowania restrukturyzacji tego sektora na przestrzeni ostatnich 5 lat zakończyło się klęską, a przedostatnie podejście - aferą. Na pewno słyszeli państwo o aferze Proxy. Więcej było takich doradców, którzy radzili nam zrezygnować, aniżeli takich, którzy radzili nam podjąć się tego zadania. Nie można było jednak stchórzyć.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KonradTott">Na początku pracy nie można było odnieść koncepcji do czegoś stabilnego. Nie było takiego wypracowania w kraju, które by pozwoliło rozpocząć rozumowanie od potrzeb systemu obrony narodowej. Byliśmy już bliscy ograniczeniu programu do sektora przemysłu obronnego, jako elementu gospodarki.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#KonradTott">Na szczęście ukazał się program technicznej modernizacji sił zbrojnych. Opracowany on został przez sztab generalny. Program ten chciałbym zarekomendować Komisji. Jest to - moim zdaniem - jedno z lepszych opracowań, które miałem w ręku. Jest to opracowanie, które ma elementy doktryny obronnej. Wprawdzie może być ona kwestionowana jako taka, która nie została oficjalnie ogłoszona, ale dla naszych potrzeb była ona wystarczająca. Przeanalizowane zostały wszystkie rodzaje wojsk i wszystkie rodzaje techniki. Zostały przeanalizowane także okresy przejściowe od techniki obecnej, za którą stoi historia Paktu Warszawskiego, do ewentualnej techniki przyszłej. Dość dobrze zostały zdefiniowane potrzeby, a ponadto scharakteryzowane zostały one w czasie.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#KonradTott">Dzięki temu nasz program został przygotowany nie tylko ze względu na możliwości finansowe, ale również od strony potrzeb. Oczywiście nie ma dzisiaj takich możliwości finansowych, by można było go spełnić. Nie ma i pewnie jeszcze długo nie będzie. Wobec tego program, który przedstawiliśmy, zawiera trzy warianty.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#KonradTott">Z programem tym zapoznały się sejmowe komisje. Oczekuje on na decyzję Rady Ministrów. Mamy nadzieję, że zostanie przyjęty przynajmniej jeden z proponowanych wariantów, oby nie najgorszy, tzw. pesymistyczny, czyli „0+”. Oznaczałoby to bowiem, że za kilka lat upadnie co najmniej kilkanaście przedsiębiorstw sektora przemysłu obronnego.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#KonradTott">Zaczęliśmy pracę od założenia, co stałoby się, gdyby nie było tego przemysłu. Takie rozumowanie było konieczne, bowiem byli już mędrcy w naszym establishmencie, w sferach przemysłowych, którzy mówili, że im szybciej ten przemysł upadnie, tym lepiej będzie dla interesu gospodarczego. Mówiąc inaczej, na gruzach trzeba byłoby ewentualnie budować przemysł obronny.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#KonradTott">Przeprowadziliśmy dość żmudne symulacyjne badania i okazuje się, że gdyby nie było tego przemysłu i należałoby realizować import alternatywny, zakładając, że przynajmniej 50% potrzeb sił zbrojnych zostałoby spełnionych, to wtedy kosztowałoby to dwa razy więcej, a skumulowane saldo za 15 lat, wynosiłoby 400 bln starych zł z uwzględnieniem kosztów eksploatacji, a więc kosztów budowy nowej infrastruktury dla nowej techniki, kosztów obsługi technicznej, remontów itd.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#KonradTott">Oczywiście były to przybliżone badania symulacyjne. Osobiście uważałem, że dokładność jest rzędu 20%. Zespół, który przeprowadzał badania, twierdził, że na pewno dokładność nie jest poniżej 10%. Przyjmijmy 20%, bo to w zupełności wystarczy do takiego zgrubnego rozumowania.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#KonradTott">Budżet nigdy nie wygospodarowałby 400 bln starych zł, a więc nie jest to dosłowna symulacja, co by było, gdyby przemysł obronny został zlikwidowany. Doszliśmy do wniosku, że jedynym możliwym rozwiązaniem jest stworzenie takiego programu, który by pozwolił przekształcać się temu sektorowi w kierunkach zgodnych z trendami rozwijanymi w polskiej gospodarce. Stwierdziliśmy jednak szybko, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie nastąpił pewien okres stabilizacji. Zaprojektowaliśmy go na 3 lata.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#KonradTott">Ponieważ musi istnieć pewien okres stabilizacji, dlatego zaproponowaliśmy w pierwszym wariancie fundusz restrukturyzacji obrony narodowej. De facto chodzi o fundusz restrukturyzacji przemysłu obronnego, ale użyliśmy innych nazw, by nie wywołać frustracji w innych rodzajach przemysłu. Zaraz odezwaliby się górnicy, których potrzeby są kilkanaście razy większe i inne strategiczne obszary polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#KonradTott">Poza tym określenie „obrona narodowa” jest jeszcze tym hasłem, pod sztandarami, którego jeszcze można namówić na dodatkowy wysiłek.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#KonradTott">Proponując fundusz restrukturyzacji przemysłu obronnego, jako klucz do ustabilizowania 3-letniego, równocześnie zaproponowaliśmy odpis od przychodów podmiotów sfery gospodarczej w wysokości 0,3%. Wiedzieliśmy, że minister finansów skontruje ten pomysł. Dlatego też program jest z ruchomym początkiem i regulowaną intensywnością realizacji. Będzie on jeszcze aktualny przez 3 lata, ale nie radzimy przesuwać go jeszcze o rok, dlatego że przynajmniej 7 przedsiębiorstw będzie musiało ogłosić upadłość. Wypadnięcie tych ogniw to jest poważne naruszenie i tak już mocno skomprymowanego sektora przemysłu obronnego. Pan płk Grabowski informował już, że kiedyś liczył on 90 przedsiębiorstw, a obecnie jest ich 31. Na funkcjonowanie tej liczby przedsiębiorstw składa się praca 365 kooperantów. Następować będzie przenoszenie produkcji od kooperantów do finalistów, aby racjonalnie dociążyć zdolności produkcyjne, ale to wymaga czasu, a także środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#KonradTott">Znamy reakcję Ministerstwa Finansów. Absolutnie odżegnuje się ono od funduszu i uzasadnia to, że 3% odpis powodowałby niedopuszczalne zwiększenie obciążeń podatkowych. Nie sądzę, by była to celowa pomyłka, bo przecież my proponujemy 0,3%.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#KonradTott">Policzyliśmy, jakie z tym mogą wiązać się zjawiska. Najprawdopodobniej podmioty odbiorą sobie ten odpis przez wzrost cen. W związku z tym staraliśmy się określić tzw. impuls inflacyjny. Także obliczyliśmy ewentualne skutki dla budżetu. Okazuje się, że ubytek w dochodach nie będzie wielki. W każdym razie przekonujemy w programie, że „gra jest warta świeczki”, gdyby się udało:</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#KonradTott">- odzyskać stabilność ekonomiczną w tym sektorze;</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#KonradTott">- uruchomić programy rozwojowe, które w sposób logiczny wynikają z programu Sztabu Generalnego, pod postacią kilku strategicznych programów rządowych oraz większych programów badawczo-rozwojowych;</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#KonradTott">- zrealizować program konwersji, przy czym rozumiemy ją nie tylko jako zamianę niewykorzystywanych zdolności produkcyjnych „S” na produkcję cywilną. Konwersję rozumiemy również jako wzrost produkcji cywilnej, niekoniecznie kosztem produkcji „S”. Sądzę, że nasze rozumowanie jest słuszne;</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#KonradTott">- zrealizować program koncentracji;</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#KonradTott">- zabezpieczyć w odpowiedni sposób procesy oddłużeniowe toczące się w trybie bankowego postępowania ugodowego i postępowania układowego;</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#KonradTott">- wspomóc procesy inwestycji odtworzeniowych; amortyzacja w tych przedsiębiorstwach przez ostatnie 3 lata była wykorzystywana na środki obrotowe.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#KonradTott">Nie mówię tego, aby oskarżać przedsiębiorstwa, gdyż nie miały one innego wyjścia. Postępowały na zasadzie „tonący chwyta się brzytwy”. Stopień zamortyzowania maszyn i urządzeń w całym sektorze wynosi około 85% i to już jest tragedia.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#KonradTott">Jest mało prawdopodobne, że urzędnicy w Ministerstwie Finansów zechcą to zrozumieć i zaakceptować program. Również w określony sposób odnieśli się do niego planiści z Centralnego Urzędu Planowania; można odnieść wrażenie, że pewnych spraw nie chcieli zrozumieć, być może w pewnym stopniu dlatego, że uważają, iż tego typu udane sprawy mogą powstawać tylko pod tamtym szyldem, a one powstały pod szyldem ministra przemysłu i handlu. Z trwogą popatrzyliśmy na pewne uwagi, wynikające z krótkowzroczności, które jednak odpowiedzialne osoby podpisują, dlatego że ich urzędnicy im to podsunęli.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#KonradTott">Mamy jednak nadzieję, że nastąpi zrozumienie, jak to ma miejsce w resortach: obrony narodowej; współpracy gospodarczej z zagranicą; spraw wewnętrznych. Programowi przyglądał się także Urząd Ochrony Państwa. Uzyskaliśmy pozytywną ocenę, że oto powstało opracowanie na czasie, które jednak będzie wymagało bardzo solidnie przygotowanego mechanizmu wdrożeniowego. Myśmy to przewidzieli i pozwolili sobie zasygnalizować ministrowi przemysłu i handlu, że bez takiego zabezpieczenia programu może on okazać się nieskuteczny.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#KonradTott">FRON jest funduszem z opcją czasową. Proponowaliśmy tylko 5 lat, natomiast perspektywę tego sektora widzimy w holdingu finansowym, który nazwaliśmy funduszem inwestycyjnym narodowego przemysłu obronnego (FINPO). Tę operację trzeba bardzo dobrze przygotować i dlatego proponujemy, aby FINPO został wdrożony, począwszy od 2000 r. Obserwując NFI, widząc wszystkie pozytywne aspekty tych funduszy i popełnione błędy, można zbudować bardzo mocny organizm kapitałowy, który zapewni przedsiębiorstwom realizację ich programów, bowiem wsparcie finansowe uzyskają one za miesiąc czy dwa. Teraz po żmudnym, czasami półtorarocznym dobijaniu się do banków, najczęściej nie uzyskują kredytu. Wcale się temu nie dziwię, bo dla banków przedsiębiorstwa przemysłu obronnego są niepewnym klientem.</u>
<u xml:id="u-12.25" who="#KonradTott">Określiliśmy to, co - naszym zdaniem - powinno przynieść gospodarce bardzo wymierne efekty. Niektórzy twierdzą, że zawyżyliśmy prognozy eksportowe. Uważamy, że od 1998 r. eksport tego sektora osiągnie wartość na poziomie 250 mln USD. W tej chwili z eksportu uzyskuje on niewiele ponad 100 mln USD, kiedyś uzyskiwał ponad 600 mln USD. Sądzimy, że po 2000 r. eksport może wzrosnąć znacząco, gdyby pełną parą ruszyły strategiczne programy rządowe. Nawet, jeśli trochę przesądziliśmy i mają rację nasi oponenci, to wyjaśni to praktyka. Natomiast z całą pewnością po kilku latach budżet odbierze sobie z nawiązką to, co dzisiaj ewentualnie mógłby zużyć, w niewielkim stopniu - o czym już mówiłem - na to, żeby doprowadzić do stabilizacji tego sektora.</u>
<u xml:id="u-12.26" who="#KonradTott">Następną ważną sprawą, która także wiąże się z eksportem, jest system obrotu z retencją. Potrzeby sił zbrojnych i w ogóle systemu obrony narodowej w okresie „W” czyli zagrożenia i wojny, wielokrotnie przewyższają maksymalne możliwości zdolności produkcyjnych tego sektora. Można sobie wyobrazić sytuację, iż Polska znajduje się w stanie zagrożenia i wtedy odpowiedzialni musieliby stanąć pod przysłowiową ścianą, może niedosłownie przed plutonem egzekucyjnym. Nic nam to jednak nie daje.</u>
<u xml:id="u-12.27" who="#KonradTott">Wobec tego powstaje pytanie, czy jest jakieś wyjście? Jest takie, jakie stosuje się na całym świecie. W okresie „T” zabezpiecza się potrzeby „W”, oczywiście nie w pełnym zakresie i zarazem wykorzystuje się to jako retencje zabezpieczające eksport.</u>
<u xml:id="u-12.28" who="#KonradTott">Eksport polski w zakresie specjalnym już dzisiaj byłby znacznie wyższy, gdyby mogły być zrealizowane kontrakty w stosunku do tych, którzy przychodzą dzisiaj, chcą podpisać kontrakt jutro i za dwa tygodnie otrzymać dostawę. Niestety, nasze firmy mogą odpowiedzieć, że dostawa może nastąpić najwcześniej za pół roku.</u>
<u xml:id="u-12.29" who="#KonradTott">W tym miejscu należy się ukłon Ministerstwu Obrony Narodowej, które w takich przypadkach stara się coś wygospodarować ze swoich składni, jeśli to coś się tam znajduje. Chodzi bowiem o „żywe” pieniądze.</u>
<u xml:id="u-12.30" who="#KonradTott">System obrotu z retencją jest na początku kosztowny. Oszacowaliśmy, ile to by kosztowało - niemało. Jednak w miarę upływu czasu, system ten staje się coraz mniej kosztowny, a od pewnego momentu może być dochodowy. Chybiona produkcja, w tym sensie, że nie znajduje ona nabywcy, staje się rezerwą strategiczną.</u>
<u xml:id="u-12.31" who="#KonradTott">Zaproponowaliśmy taki system i znowu ci, którzy dzisiaj pilnują finansów państwa, widzą tylko nakłady - tylko koszty. Nie ma dzisiaj rozumowania o horyzoncie większym niż 5 lat, a tego typu system ma stały czas rzędu 15 lat.</u>
<u xml:id="u-12.32" who="#KonradTott">Proponujemy również wprowadzenie określonego systemu akwizycji. W tym przypadku w pełni zgodzili się z nami eksperci Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, szczególnie eksperci spod znaku Departamentu Obrotu Specjalnego. Dzisiaj partnerzy na ogół chcą dowodów i nie zakupią u nas sprzętu, jeżeli nie zobaczą go w eksploatacji wojskowej. Nie oznacza to wcale, że musimy pokazywać równocześnie sprzęt w 5 dywizjach zmechanizowanych czy lotniczych. Demonstrację sprzętu można zainscenizować i dlatego też proponujemy, by w zakresie techniki lotniczej zostało zorganizowane centrum akwizycji w szkole dęblińskiej. Uzyskaliśmy pełne zrozumienie zarówno w dowództwie wojsk lotniczych, jak i w tej szkole. Gotowi jesteśmy doprowadzić do współdziałania, tymczasem bezkapitałowego. Przemysł coś wniesie, tak samo wojsko i centrum akwizycji - w co wierzymy - będzie przynosić określone efekty.</u>
<u xml:id="u-12.33" who="#KonradTott">Krótko mówiąc, program składa się z dwóch części. Pierwsza część jest krótkookresowa i dotyczy lat 1996–1998. Druga część jest długookresowa od 1996–2010 r.</u>
<u xml:id="u-12.34" who="#KonradTott">Program przewiduje trzy warianty w zależności od tego, w jaki sposób nawa rządząca finansami kraju zechce do niego podejść. Są to warianty: optymistyczny, umiarkowany i pesymistyczny, zwany inaczej „0+”. Ten ostatni wariant to mniej więcej to samo, co jest dzisiaj. Trochę większy nacisk kładziemy na system dotacji PMG.</u>
<u xml:id="u-12.35" who="#KonradTott">W tym miejscu chcę państwa poinformować o ciekawej sprawie. Musieliśmy zrewidować naszą tezę, bowiem przystąpiliśmy do pracy zakładając, że jeżeli zdolności produkcyjne sektora przemysłu obronnego są wykorzystywane na poziomie poniżej 50% progu rentowności (mówię o całym sektorze), to lepiej środki, które wydaje się w trybie dotacji PMG, przeznaczyć na dodatkowe zamówienia. Okazuje się, że niewiele by to dało. Gdy do 45 bln starych zł dodamy 1,5 bln starych zł, to jeszcze brakuje 4 bln starych zł do progu rentowności. Natomiast dotacja powoduje, że przedsiębiorstwo może osiągnąć niewielki zysk, jeżeli wcześniej doprowadziło do maksymalnej redukcji kosztów stałych.</u>
<u xml:id="u-12.36" who="#KonradTott">Posłużę się przykładem przedsiębiorstwa w Niewiadowie. Zakład produkujący artykuły gospodarstwa domowego poniósł straty. Tak samo poniósł stratę zakład produkujący przyczepy. Dotacja PMG spowodowała jednak, że przedsiębiorstwo uzyskało niewielki dodatni wynik finansowy. Stało się tak dzięki temu, że do minimum ograniczone zostały koszty związane z utrzymywaniem bardzo dużego potencjału produkcyjnego. Moim zdaniem, infrastruktura tam jest przepiękna, ale od wielu lat zamówienia są zerowe. Grając na takich relacjach, dotacja PMG powoduje zmianę wyniku finansowego.</u>
<u xml:id="u-12.37" who="#KonradTott">Dlatego też w wariancie „0+” proponujemy, żeby dotacje PMG były rezerwowane w ustawie budżetowej. W 1996 r. powinny one być nie mniejsze niż 1,5 bln starych zł.</u>
<u xml:id="u-12.38" who="#KonradTott">Program krótkookresowy to przede wszystkim: koncentracja, konwersja, inwestycje odtworzeniowe, minimalny, ale konieczny rozwój, wspomożenie procesów odtworzeniowych itd. Program długookresowy to: strategiczne programy rządowe - cały szereg poważnych spraw powinien przyjąć ten status - konsorcja, które już są zawiązywane i stanowią mocną stronę organizacyjną, ale zarazem mają one bardzo słabe wsparcie kapitałowe, następnie system obrotu z retencją, system akwizycji, a przede wszystkim FINPO. Ten fundusz inwestycyjny powinien być bardzo powoli, spokojnie przygotowany, by wystartować można było od 2000 r. Wtedy prawdopodobnie sytuacja sektora przemysłu obronnego nie będzie musiała zaprzątać uwagi komisji sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Na chwilę oddam głos panu przewodniczącemu Olewińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełMarekOlewiński">Chcę zachęcić państwa do bardzo szczerej i rzeczowej dyskusji. W posiedzeniu bierze udział wielu przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego, a zatem może mieć ono charakter roboczy. Namawiam państwa do podzielenia się z nami swoimi sukcesami, ale także z problemami, z którymi spotykacie się na co dzień. Im większą posiądziemy wiedzę w tym zakresie, tym łatwiej będzie nam sprawy tego przemysłu przenieść na forum parlamentu, tworzyć właściwe prawo.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełMarekOlewiński">Tak się składa, że jestem również członkiem Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i dlatego apeluję do państwa, aby podzielili się ze mną swoją wiedzą. Znając potrzeby tego przemysłu łatwiej mi będzie uzasadniać przy pracach budżetowych, które niedługo się zaczną, potrzebę zwiększenia środków na cele restrukturyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełMarekOlewiński">Zachęcam do dyskusji szczerej i otwartej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławJanas">Reprezentuję dzisiaj Komisje: Obrony Narodowej oraz Systemu Gospodarczego i Przemysłu. Obydwaj przewodniczący Komisji upoważnili mnie do takiej reprezentacji. Znam problematykę przemysłu zbrojeniowego również z tego tytułu, że jestem przewodniczącym Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego, który zrzesza większość związków zawodowych zakładów zbrojeniowych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełStanisławJanas">Przemysł zbrojeniowy poniósł największe koszty transformacji ustrojowej. Była już mowa o tym, że niedawno jeszcze funkcjonowało 90 zakładów zbrojeniowych, ale łącznie było ich ponad 350 w innych branżach. Jeszcze w 1989 r. 31 zakładów zbrojeniowych zatrudniało prawie 160 tys. pracowników. Dzisiaj zatrudniają one tylko 80 tys. pracowników. Mimo ogromnej pomocy, szczególnie w ostatnich latach, spośród 31 zakładów zbrojeniowych, 9 znajduje się w krytycznej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełStanisławJanas">Przełomowy rok 1989 był krytyczny dla całej gospodarki, jednak zakłady zbrojeniowe zostały potraktowane wyjątkowo źle. Można powiedzieć w ten sposób, że zostały one potraktowane tak jak wszystkie inne podmioty gospodarcze, ale ze względu na na ich specyfikę uderzyło to bardzo mocno w kondycję finansową tych zakładów. Zniesiono wszystkie ulgi, z jakich korzystały one do 1989 r. Skutkiem tego w latach 1989 i 1990 ponosiły one we własnym zakresie koszty utrzymania nieczynnych mocy produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełStanisławJanas">Sądzę, że większość z państwa wie, co to znaczy. Jeżeli linia produkcyjna w danym roku nie produkuje, bo wojsko nie zamówiło sprzętu, to ktoś musi ponieść koszty jej utrzymania - koszty konserwacji, ogrzewania, utrzymania hali itd. Takie koszty ponosiły przedsiębiorstwa. W grę wchodziły ogromne pieniądze: kilka bilionów starych zł w 1989 r. i ponad 2 bln starych zł w 1990 r.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełStanisławJanas">Przypomijmy sobie, jakie to były czasy. Wszystkie zakłady zbrojeniowe wytwarzały produkcję cywilną. WSK Mielec nie produkował tylko samolotów, ale także silniki do autobusów, aparaturę paliwową, wózki golfowe. W tym okresie był kryzys gospodarczy i brak popytu również na wyroby cywilne. Wszystkie przedsiębiorstwa miały podobny problem ze sprzedażą takich wyrobów. Wprawdzie były przygotowane na konwersję, przestawienie się na produkcję cywilną, ale nie mogły wykorzystać tej możliwości ze względu na to, że w tym okresie gospodarka się załamała.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełStanisławJanas">Dopiero w 1992 r. zapadła decyzja, m.in. pod naciskiem związków zawodowych, że państwo będzie zwracało przedsiębiorstwom pieniądze wydane na utrzymanie nieczynnych mocy produkcyjnych. W tamtym okresie ta dotacja nazywała się RO, dzisiaj używamy skrótu PMG.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełStanisławJanas">Od 1992 r., przynajmniej w tym zakresie, powstał normalny układ, aczkolwiek nie jest on do końca taki, jakiego życzyłyby sobie przedsiębiorstwa. Niemniej jednak przynajmniej budżet zwraca podstawowe koszty.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PosełStanisławJanas">Powstał problem, jak przekształcać zakłady zbrojeniowe. Problem ten do dzisiaj nie jest rozwiązany. Jeżeli przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego miałyby być przekształcane na podstawie ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 1990 r., to powstaje pytanie, czy można dopuścić do zakładu zbrojeniowego kapitał prywatny, w tym kapitał obcy? Poza tym Ministerstwo Przekształceń Własnościowych stawało się gospodarzem tych przedsiębiorstw, a przecież nie było ono przygotowane do nadzoru nad przemysłem zbrojeniowym. Specjalizujące się w tym zakresie Ministerstwo Przemysłu i Handlu, w momencie przekształcenia własnościowego przedsiębiorstwa, musiało go przekazać pod nadzór Ministerstwa Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełStanisławJanas">Była już dzisiaj mowa o tym, że w 1993 r. powstała ustawa o przekształceniu przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Ustawa ta była przygotowywana tylko dla przemysłu zbrojeniowego, ale w ówczesnym parlamencie została ona tak dalece zmieniona, że przemysł ten został z niej usunięty, a w to miejsce wprowadzono kopalnie, energetykę itd. Dopiero w 1994 r. udało nam się wprowadzić do tej ustawy przemysł zbrojeniowy.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PosełStanisławJanas">Począwszy od tej daty rozpoczął się normalny proces i jak sądzę prawidłowy, przekształceń przemysłu zbrojeniowego. Niestety mógł on już objąć tylko 31 przedsiębiorstw. Do tego czasu wiele zakładów upadło, wiele przestawiło się na inną produkcję. Dzisiaj próbujemy uratować resztki produkcji zbrojeniowej, przenosząc ją z tamtych zakładów do 31 przedsiębiorstw sektora przemysłu zbrojeniowego. Uważam, że jest to prawidłowa polityka państwa.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PosełStanisławJanas">Jednak ustawa o przekształceniach przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej nie jest do końca doskonała. Daje ona szeroki zakres uprawnień ministrowi przemysłu i handlu, natomiast nie wiemy, czy w przedsiębiorstwach przemysłu zbrojeniowego będzie kapitał prywatny, czy będzie kapitał zagraniczny. Nie wiemy także, czy będą to przedsiębiorstwa produkujące tylko dla naszego wojska.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PosełStanisławJanas">Przypomijmy sobie, na czym dotąd polegał proces przekształceń własnościowych w przemyśle zbrojeniowym. W pierwszym etapie przedsiębiorstwa przekształcono w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Dzisiaj usłyszeliśmy, że Huta Stalowa Wola nie jest już jednoosobową spółką skarbu państwa, ponieważ udziały w tej spółce posiadają inni, np. banki.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PosełStanisławJanas">Jednoosobowe spółki skarbu państwa dzielą się na spółki cywilne. W niektórych zakładach zrobiono to bardzo szybko, żeby produkcji cywilnej nie obciążać kosztami ogólnozakładowymi i w ten sposób, by mogła ona się stać konkurencyjna na rynku. Zrobiono to słusznie i za zgodą związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PosełStanisławJanas">Jest jednak niebezpieczeństwo, o którym się dzisiaj nie mówi, że spółki cywilne, które powstały na bazie dużego kombinatu zbrojeniowego, mogą się usamodzielnić i w zakładach zostanie tylko produkcja „S”. Jest to duże niebezpieczeństwo dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Zakład zbrojeniowy musi mieć produkcję buforową. Jeżeli w danym roku wojsko nie ulokowało w nim zamówień, to przynajmniej część pracowników trzeba zatrudnić przy produkcji cywilnej.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PosełStanisławJanas">Produkcję buforową nie tylko my staramy się utrzymać w zakładach zbrojeniowych, ale tak samo postępuje Francja i inne państwa na Zachodzie. Musi być zachowana elastyczność przechodzenia z produkcji zbrojeniowej na produkcję cywilną, nie tylko dlatego, że do jakiegoś stopnia rozbrajamy się, ale przede wszystkim dlatego, że system ćwiczeń w wojsku jest różny w kolejnych latach, a w związku z tym w tym okresie składa ono różne zamówienia.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PosełStanisławJanas">Nie należy pominąć udziału pracowników w prywatyzacji. Walczyliśmy - był to strajkowy postulat związków zawodowych - by ze względu na specyfikę produkcji, a także dlatego, że raczej nie należy się spodziewać pełnej prywatyzacji zakładów zbrojeniowych, załogi otrzymały o 5% akcji więcej niż w pozostałych zakładach. Nie udało nam się tego osiągnąć i przeszkodziła nam w tym Komisja Przekształceń Własnościowych. Zablokowany został mój wniosek o podniesienie bariery 15% akcji do 20% akcji.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PosełStanisławJanas">Limit akcji przydzielanych pracownikom nieodpłatnie, ustanawiała nowa ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Sprawa ta zawisła w powietrzu, ponieważ ustawa została zaskarżona przez Prezydenta RP. Mam jednak nadzieję, że decyzją Rady Ministrów będzie można pracownikom zakładów zbrojeniowych przyznać dodatkowo 5% ponad limit wyznaczony w dotychczasowej ustawie.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#PosełStanisławJanas">Dzisiaj przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej domagał się włączenia 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowych do ustawy z lutego 1994 r. Chcę stwierdzić, że obarczam to ministerstwo winą za to, że wówczas, kiedy ustawa o przekształceniach przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej była nowelizowana, te wojskowe przedsiębiorstwa remontowe nie zostały dołączone do 31 przedsiębiorstw przemysłu zbrojeniowego. Ministerstwo okazało się wówczas mało ofensywne. Minister Kuriata chciał wprowadzić do ustawy tylko zapis o usługach. Oznaczałoby to, że tych 13 przedsiębiorstw po przekształceniu znalazłoby się w gestii ministra przemysłu i handlu. Wyrządzilibyśmy szkodę tym przedsiębiorstwom.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#PosełStanisławJanas">Propozycja ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej, by dokonać kolejnej nowelizacji ustawy, jest rozsądna. Wiem jednak, że powstał konflikt pomiędzy wojskowymi zakładami remontowymi a zakładami zbrojeniowymi na tle walki o zamówienia rządowe. Wojskowe zakłady remontowe były przeznaczone do remontów sprzętu, który produkuje polski przemysł zbrojeniowy. Tymczasem dzisiaj podejmują się one produkcji finalnej. Dzieje się to za przyzwoleniem Ministerstwa Obrony Narodowej. Znam oficjalną wypowiedź gen. Kuriaty, który powiedział, że nie da zrobić krzywdy wojskowym zakładom remontowym.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#PosełStanisławJanas">Interes wspólny polega na tym, że zakłady remontowe powinny wykonywać szybkie remonty bliżej poligonu i nie powinny podejmować się produkcji wyrobów finalnych.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#PosełStanisławJanas">Chcę podnieść jeszcze jedną sprawę, która powinna zainteresować Komisję Przekształceń Własnościowych. Nie znamy odpowiedzi na pytanie, czy akcje zakładów zbrojeniowych będą kiedykolwiek na giełdzie. Czy załoga będzie miała cokolwiek z akcji, które otrzyma w ramach prywatyzacji zakładów zbrojeniowych? W pierwszych latach, ze względu na trudną sytuację finansową spółek, z pewnością nie będzie wypłacana załodze dywidenda.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#PosełStanisławJanas">Komisje: Obrony Narodowej oraz Systemu Gospodarczego i Przemysłu na wspólnym posiedzeniu poparły program restrukturyzacji przemysłu obronnego do 2010 r. Wreszcie powstał konkretny program, który umożliwi stabilizację produkcji w zakładach zbrojeniowych, a ponadto przedstawia wizję tej produkcji oraz wizję rozwoju przedsiębiorstw. W programie nie mówi się tylko o bieżących problemach, ale także o środkach na prace badawczo-rozwojowe i na wdrożenie tych prac, a jest to dzisiaj jeden z najważniejszych tematów.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#PosełStanisławJanas">Najważniejsze jest jednak to, że program określa mechanizmy i sposób finansowania restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego. Brakowało tego poprzednim programom. Przypomnę, że od 1989 r. przemysł zbrojeniowy nie dostał ani złotówki na restrukturyzację. Cały program restrukturyzacji przez ostatnie 6 lat był prowadzony za środki wygospodarowane przez przedsiębiorstwa. Dofinansowywane były tylko prace badawczo-rozwojowe, głównie ze środków KBN i Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#PosełStanisławJanas">Dlatego Komisje poparły ten program i zwróciły się w specjalnym dezyderacie do rządu, aby jak najszybciej go rozpatrzył i przyjął. Mam nadzieję, że wreszcie doczekamy się realizacji takiego programu, który zadowala cały przemysł zbrojeniowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanWyrowiński">Ze zrozumiałych względów zostały tylko zasygnalizowane podstawowe tezy tego programu. Chcę więc zapytać, czy jest w nim mowa o strukturze własnościowej zakładów zbrojeniowych? Jeśli tak, to chcę prosić pana prof. Totta, aby powiedział coś więcej na ten temat.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełJanWyrowiński">Z tego, co powiedział pan profesor, wynikało, że jedynym źródłem niezbędnego zasilania kapitałowego ma być zasilanie wewnętrzne. W tym celu utworzony zostałby fundusz z odpisów wszystkich polskich przedsiębiorstw. Zatem fundusz ten dysponowałby tylko środkami krajowymi. Czy zakłada się oprócz tego jakieś zasilanie zewnętrzne, tzn. kapitałem pochodzącym spoza granic Polski?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełJanWyrowiński">Nawiążę do pytania pana posła Janasa. Problem polega na tym, że dobrodziejstwa w postaci akcji darmowych lub częściowo darmowych, których spodziewają się załogi, mogą się okazać akcjami uśpionymi do końca życia beneficjentów, jeśli te czy inne papiery wartościowe, związane z zakładami zbrojeniowymi, nie znajdą się na rynku kapitałowym. Dopiero, gdy znajdą się na tym rynku, można mówić o jakiejś ich wartości.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KonradTott">Moją od-powiedź, jeśli pan przewodniczący pozwoli, uzupełni mój kolega, który wraz ze swoim zespołem zajmował się FINPO. Z tego obszaru można wyprowadzić szereg obrazów.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KonradTott">Program liczy sto kilkadziesiąt stron plus synteza, ale zapleczem dla tego programu jest bogata biblioteka licząca ponad 70 tytułów.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#KonradTott">Struktura własnościowa - prywatyzacja jest etapem końcowym. Najpierw przedsiębiorstwa przekształcają się w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Następnie z własnej inicjatywy podejmują kolejne kroki. Także większość spraw zawartych w programie, to nie są recepty sformułowane „na górze” dla przedsiębiorstw „na dole”. Inaczej byłby to powrót do poprzedniego okresu. Poszukiwaliśmy tylko mechanizmów stwarzających warunki do przekształceń.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#KonradTott">Przedsiębiorstwa, będące jednoosobowymi spółkami skarbu państwa, przekształcają się na ogół w struktury holdingowe. Sądzimy, że będą to zbiory spółek córek i spółki matki (centra zysków i centra kosztów) po to, żeby sprawy były klarowne dla ewentualnego kapitału zewnętrznego, niekoniecznie zagranicznego. Twierdzę, że nie wejdzie do obecnych struktur przedsiębiorstw żaden inwestor strategiczny, bo nie wejdzie do chorego organizmu. Klarowna sytuacja powstanie wówczas, kiedy w wyniku reorganizacji powstaną centra kosztów i centra zysków.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#KonradTott">Nic nie szkodzi, że do spółek córek weszli nowi udziałowcy, banki i inni wierzyciele w ramach ustanawiania umowy o bankowym postępowaniu ugodowym. Te sprawy można unormować w lex specialis, tylko trzeba tego chcieć.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#KonradTott">Posłużę się przykładem Pronitu, gdzie jest produkcja nitrocelulozy zarówno prochowej, jak i lakierniczej. Tym drugim rodzajem produkcji zainteresowani są dwaj potentaci krajowi w produkcji farb i lakierów, tzn. Polifarb Cieszyn i Polifarb Dębica.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#KonradTott">Pojechaliśmy do Cieszyna, by rozpoznać problem i usłyszeliśmy od prezesa Polifarbu, że chętnie by wszedł do spółki, ale do spółki producenta nitrocelulozy, lecz nie do Pronitu. Najpierw chciałby się przekonać, czy spółka nitrocelulozy jest zdrowa, bez długów, ma program rozwojowy itd.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#KonradTott">Dlatego też najpierw powinny zostać dokonane takie przekształcenia, w wyniku których powstaną klarowne sytuacje w spółkach córkach, a dopiero później zacznie się prawdziwa prywatyzacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełJanWyrowiński">Czy kapitał zagraniczny jest w ogóle wyłączony?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KonradTott">Program nasz nie zasadza się tylko na FRON. Ten fundusz jest tylko czasowym mechanizmem. Natomiast sam program stanowi składankę z wielu elementów. Przewidujemy udział środków własnych przedsiębiorstw na poziomie 2 bln starych zł, na tym samym poziomie kredyty bankowe, pewne inwestycje centralne, które jeszcze w tym sektorze powinny mieć miejsce, nieduża pomoc zagraniczna, środki KBN na programy B+R+W, a także przewidywane są środki inwestorów strategicznych, ale te nie dadzą się zwymiarować. Jakiekolwiek założenia byłyby jednoznaczne ze zbyt dużą odwagą. Środków inwestorów zagranicznych może być bardzo dużo, ale także przez długi czas tych środków może nie być, jeżeli proces restrukturyzacji będzie ćmił, a my w tym czasie będziemy się spierali.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#KonradTott">Panu przewodniczącemu, który dzierży również sprawy związane z finansami kraju, chcę powiedzieć, że FRON to nie jest czysto dotacyjna sprawa. Chcemy powiedzieć ministrowi finansów, żeby środki te grupowane były w jego banku, np. w Banku Gospodarstwa Krajowego. Bank ten jeszcze długo nie zostanie sprywatyzowany i pozostanie pod bezpośrednim władaniem ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#KonradTott">W rozdysponowaniu środków FRON będzie brał udział przedstawiciel ministra finansów, ministra obrony narodowej, a także ministra przemysłu i handlu i być może także przemysłu zbrojeniowego. Dopiero ci będą decydowali, czy wnioskodawca przedstawił dobrze rokujący swego rodzaju business plan. Wnioskodawca może przedstawić program z różnych dziedzin: konwersji, koncentracji, inwestycji odtworzeniowej. Może być to także program rozwojowy, ale zawsze powinien on być opatrzony analizą, z której wynikać będzie, że jeśli dziś włoży się określoną kwotę, to za jakiś czas będzie można wyjąć określoną kwotę. Ten efekt zostanie osiągnięty za 3 czy za 4 lata.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#KonradTott">Zasada jest taka, jak przy przydzielaniu kredytów. Jeżeli wnioskodawca nie przedstawia przekonujących propozycji, to nie dostanie środków. Wobec powyższego, są to środki we władaniu ministra finansów i jego dodatkowe możliwości. Gdyby dobrze pomyśleli urzędnicy ministra finansów, to prawdopodobnie dostrzegliby ten aspekt.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#KonradTott">Uprzejmie proszę o wysłuchanie mojego kolegi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EkspertJerzyZaskórski">Pytanie, które zostało postawione, jest jednym z kluczowych pytań, ponieważ dotyczy restrukturyzacji kapitałowo-właścicielskiej. Zamiana przedsiębiorstw sektora zbrojeniowego na jednoosobowe spółki skarbu państwa, poza pewnymi rozwiązaniami usprawniającymi funkcjonowanie, nie rozwiązuje problemu restrukturyzacji właścicielskiej i kapitałowej.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EkspertJerzyZaskórski">W naszym programie są zawarte pewne supozycje, a rozstrzygnąć musi ustawa sejmowa na bazie dyskusji wszystkich zainteresowanych komisji sejmowych, na podstawie wniosków zgłoszonych przez zainteresowane przedsiębiorstwa, decyzji Rady Ministrów. Nie wiemy, czy wszystkie nasze propozycje ostoją się w toku tych dyskusji i uzgodnień.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EkspertJerzyZaskórski">Są one następujące: polski przemysł zbrojeniowy nie może być wyspą właścicielską w stosunku do podobnych przemysłów zbrojeniowych na całym świecie. Musi on działać w takiej samej strukturze właścicielskiej, jak działają nasi konkurenci. Inaczej nie wejdziemy na żaden rynek kapitalistyczny, a tylko taki funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#EkspertJerzyZaskórski">Musi więc powstać grupa kapitałowa, która funkcjonuje według Kodeksu handlowego, z pewnymi lex specialis, chroniącymi interes państwa.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#EkspertJerzyZaskórski">Ochrona ta może przybrać różne formy. Najprostsza ochrona polega na tym, iż państwo ma 51% udziałów, ale jest to narzędzie sprzed 100 lat. Interes państwa może zagwarantować złota akcja. Wystarczy podwójna liczba głosów reprezentanta skarbu państwa przy decyzjach rady nadzorczej, które zostaną dla niej zastrzeżone, jak np. zmiana profilu produkcji, wystartowanie w przetargu na zamówienia dla MON itd.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#EkspertJerzyZaskórski">Muszą być pewne rozstrzygnięcia ustawowe, że na tym sektorze ciąży obowiązek zaspokojenia potrzeb Wojska Polskiego, zaś rozwiązywane jest to w trybie przetargów publicznych. Przyjęcie takiego zobowiązania jest równoznaczne z przyjęciem zobowiązania prawnego itd.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#EkspertJerzyZaskórski">Przejdę teraz do spraw kapitałowych. 31 przedsiębiorstw ma w tej chwili ewidencyjną wartość rzędu 30 bln starych zł. Jeżeli przewidujemy wniesienie do FINPO 65% wartości, analogicznie jak w przypadku NFI, to daje to 18 bln starych zł. Jest to stanowczo za mało i dlatego musi być dofinansowanie zewnętrzne.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#EkspertJerzyZaskórski">Rząd ma w swoim ręku wystarczające instrumenty, żeby dofinansował ten sektor. Może to zrobić wkładem budżetowym, licencją np. na import ropy naftowej. Tak postąpiono w Japonii. Kiedy okazało się, że przemysł stoczniowy nie powinien produkować wielkich tankowców, bo otwarto kanały itd., ten przemysł chylił się ku upadkowi. Rząd japoński dał temu przemysłowi licencję na import ropy naftowej. Wszystkie dochody z tego tytułu przez 5 lat były przeznaczone na restrukturyzację przemysłu stoczniowego. Dało to nadzwyczajne wyniki.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#EkspertJerzyZaskórski">Możliwe jest takie rozwiązanie i możliwe jest wprowadzenie kapitału zewnętrznego, w tym zagranicznego, ale na określonych opcjach. Te opcje to przede wszystkim czas trwania wniesionego kapitału. Nie może być tak, że po roku inwestor wycofuje swój kapitał. Nie może inwestor przejąć własności, zmienić charakteru przedsiębiorstwa itd.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#EkspertJerzyZaskórski">Dofinansowanie to jest jedna sprawa, ale sposób tego dofinansowania jest obecnie kwestią formalną, która musi być rozstrzygnięta w ustawie.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#EkspertJerzyZaskórski">FINPO jest niczym innym jak holdingiem finansowym. Na sali siedzą specjaliści z dziedziny przekształceń własnościowych, więc nie muszę szczegółowo tłumaczyć, co to znaczy. Holding ten ma zarządzać kapitałami tej grupy tak, by rosła wartość akcji. Akcje tej grupy kapitałowej muszą się znaleźć na giełdzie. Jeśli nie będą w publicznym obrocie, to nikt nie będzie wiedział, jaka jest wartość akcji. Będziemy mówili w sposób niezrozumiały dla inwestorów zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#EkspertJerzyZaskórski">Jednocześnie można będzie emitować obligacje. Obligacja nie daje prawa własności, lecz tylko przychód z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#EkspertJerzyZaskórski">Reasumując napisaliśmy: „Chciałoby się stworzyć taką strukturę, która będzie kapitałowo samodzielna; wyodrębniona własnościowo, dochodowa, proeksportowa grupa finansowa o charakterze spółki akcyjnej”. Taka jest charakterystyka FINPO, naszkicowanego dość dokładnie w programie, jeśli chodzi o strukturę, kompetencje władz oraz mechanizmy, którymi można byłoby się posłużyć, gdyby program wszedł w sferę wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#EkspertJerzyZaskórski">W tym miejscu pozwolę sobie na jedną osobistą uwagę. Nie jestem skłonny zbyt długo odkładać powołania FINPO. Ten fundusz inwestycyjny, oprócz mechanizmów czysto finansowych, które mogą być w jakiś sposób krytykowane przez ministra finansów, uporządkuje sferę legalizacji szeregu mechanizmów. Będzie to lex specialis powołujący strukturę. Nie będzie się ona tworzyła zbyt szybko. Minie co najmniej dwa lata, zanim będzie ona w pełni dochodowa, samowystarczalna itd. Jestem zdania, że jeśli program zostanie przyjęty, to prace nad ustawą o FINPO powinny rozpocząć się możliwie szybko.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełWładysławŻbikowski">Pewnie nie odkryję Ameryki, jeśli stwierdzę, że przemysł zbrojeniowy jest dziedziną naszej gospodarki o specjalnym znaczeniu i wymaga pewnej specjalnej ochrony. Nie jestem zwolennikiem tezy, że tylko poprzez restrukturyzację form kapitałowych, przekształcenia własnościowe prowadzi droga do zabezpieczenia czy ochronienia tego przemysłu. Tylko możliwość zbycia towarów daje gwarancje dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa czy całej gałęzi.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełWładysławŻbikowski">Sądzę, że na przemysł zbrojeniowy trzeba spojrzeć jak na śpiącego rycerza, zaklętego w Giewoncie, który w sytuacji zagrożenia wojennego musi być w gotowości bojowej i natychmiast podjąć obronę granic kraju. Nie tylko chodzi o granice naszego kraju, bowiem to, co się dzieje na świecie, powoduje, że pewne struktury obronności, struktury wojskowe będą uczestniczyły w akcjach pokojowych. Przykładem może być problem w Jugosławii, gdzie udział naszego oręża i naszych żołnierzy jest znaczący.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełWładysławŻbikowski">Chciałbym teraz przejść do nietypowej kwestii i zwrócić się w tej sprawie do gospodarzy. W udostępnionych nam materiałach jest przedstawiony rys historyczny Huty Stalowa Wola. Czytamy, że genezą tej huty był Centralny Okręg Przemysłowy, który powstawał w okresie przedwojennym. Otóż po raz kolejny, m.in. na posiedzeniu Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, została zgłoszona poselska propozycja restytuowania Centralnego Okręgu Przemysłowego. Abym mógł wyrobić sobie na ten temat opinię, chciałbym prosić przedstawicieli Huty Stalowa Wola o wyrażenie swojego poglądu, jak zdaniem państwa w nowej sytuacji ekonomicznej i społecznej miałaby rację bytu ta inicjatywa poselska. Najprawdopodobniej niebawem zostanie ona rozpatrzona przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełWładysławŻbikowski">Jeżeli zaś chodzi o udostępnianie załogom akcji przekształcanych przedsiębiorstw, to w tej chwili obowiązuje limit 10% akcji nabywanych przez załogę nieodpłatnie. Nowa ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. W niej jest mowa o 15% akcji nabywanych bezpłatnie.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PosełWładysławŻbikowski">Operowanie procentem akcji jest złudne, bowiem dodatkowo bierze się jeszcze pod uwagę algorytm, z którego wynika faktyczna liczba akcji nabywanych przez pracowników bezpłatnie. Przy limicie 10% jest mowa o 12 średnich pensji, a przy 15% akcji tych średnich pensji jest nie więcej niż 18, z tym że jeśli zakład ma zrestrukturyzowane długi lub nie ma takich obciążeń, to można mówić o 24 średnich pensjach. W efekcie w przedsiębiorstwach o dużym majątku, nie 10% ale 5%, 3% albo jeszcze mniej akcji jest udostępnianych pracownikom na zasadach nieodpłatnych.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełWładysławŻbikowski">Korzystając z głosu, chciałbym się zwrócić do przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o ustosunkowanie się do następującego zagadnienia: dalsze funkcjonowanie polskiego przemysłu obronnego w perspektywie dążenia Polski do przyłączenia do struktur NATO i Unii Europejskiej. Sądzę, że ten problem należałoby poruszyć w kontekście przekształceń własnościowych przemysłu obronnego. Nie jest wykluczone, że z chwilą przystąpienia do tych struktur, niewiele będziemy mogli dokonać w tym przemyśle z własnej inicjatywy. Mogą być takie działania, które nakłaniać będą nas do wymiany pewnego sprzętu, do dokonania określonych zakupów. Chcę więc zapytać, czy w naszej doktrynie jest przewidywana możliwość produkcji nowych wyrobów?</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PosełWładysławŻbikowski">Chcę się także odnieść do sytuacji 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowych, które są obecnie w gestii ministra obrony narodowej. Jeśli dobrze zrozumiałem, to ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych umożliwi komercjalizację tych 13 przedsiębiorstw i pozostawienie ich w gestii ministra obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PosełWładysławŻbikowski">Mam jeszcze dwa pytania do przedstawiciela Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Jakie są obecnie możliwości poszukiwania nowych rynków zbytu na produkcję zbrojeniową?</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PosełWładysławŻbikowski">Jak funkcjonują zbrojeniowe ośrodki badawczo-rozwojowe? Jak w tym kontekście można by określić celowość inicjatywy Ministerstwa Przemysłu i Handlu powołania agencji techniki i technologii?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Pan prof. Tott przedstawił swoje przemyślenia na temat FINPO, a następnie uczynił to samo pana współpracownik. W obu tych wypowiedziach dostrzegłam rozbieżność, która mnie niepokoi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Pan profesor stwierdził, że wdrożenie tego funduszu inwestycyjnego trzeba przygotować bardzo rozważnie, spokojnie, obserwując wady i zalety NFI. Natomiast pan Zagórski stwierdził, że prace nad ustawą o FINPO należy rozpocząć jak najwcześniej, a najlepiej zaraz po przyjęciu programu restrukturyzacji przemysłu obronnego do 2010 r.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Można odnieść wrażenie, że konsultanci ministra przemysłu i handlu nie wiedzą dokładnie, co ma być w programie restrukturyzacyjnym i po co on ma być wdrożony.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Przepraszam panów za taką ocenę, ale bierze się ona stąd, że bardzo wiele usłyszałam o potrzebie restrukturyzacji przemysłu obronnego, natomiast niewiele podanych zostało konkretów: co będziemy robić, jaki jest harmonogram działań, jaki cel chcemy osiągnąć. Po raz pierwszy zetknęłam się z problematyką przemysłu zbrojeniowego i może dlatego widzę pewne sprawy bez jakichkolwiek kontekstów. Wyciągam wnioski z tego co słyszę, a dzisiaj nie usłyszałam pomysłu na restrukturyzację przemysłu zbrojeniowego.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Chciałabym wiedzieć, co rząd polski za pośrednictwem ministra przemysłu i handlu proponuje, co proponuje MON. Materiał, który został przekazany członkom Komisji Przekształceń Własnościowych, nie daje odpowiedzi na pytania.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Mam jeszcze jedno pytanie, czy koniecznie trzeba tworzyć nową ustawę o FINPO, bo być może wystarczająca okaże się ustawa o NFI. Wprowadza ona takie same rozwiązania, o jakich mogłam się dowiedzieć z dostarczonego nam materiału. Nie znam innych pomysłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Proszę pana prof. Totta o udzielenie odpowiedzi na skierowane do niego pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KonradTott">Czy istnieje rozbieżność między mną a moim kolegą? Otóż nie. Zaraz przejdę do szczegółów, których domaga się pani poseł. Prawdopodobnie nie będę w stanie podać pełnej informacji. Materiał, który uzasadnia to, o co pyta pani poseł, jest w naszej bibliotece. Jest on opatrzony określoną klauzulą i wobec powyższego, dostęp do tej biblioteki mają ci, którzy są dopuszczeni do prac tajnych, żeby np. analizować, co będzie potrzebne armii w poszczególnych latach, w jakich ilościach, jak wygląda dzisiaj stan składni, ile jest tego co potrzeba na 30 dni itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Nie chcę wnikać w te tajne dokumenty. Chodzi mi o finał przemyśleń, a tym finałem jest określona strategia.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KonradTott">Chciałem tylko powiedzieć, że jest pewna delikatna sprawa i jesteśmy w niezręcznej sytuacji, ale myślę, że członkowie Komisji zechcą nas zrozumieć, bo podpisaliśmy określone „cyrografy”.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KonradTott">Wróćmy jednak do FINPO. Grono naszych prawników jest zdania, że tę kwestię musi regulować specjalna ustawa. Być może, że się mylę, ale tymczasem mamy taką wiedzę. Przedstawiliśmy główne założenia do tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KonradTott">Mówiłem o tym, że ten fundusz inwestycyjny powinien być wdrożony po dobrym przygotowaniu, natomiast pan Zaskórski powiedział, że gdyby od niego zależało, to on te przygotowania rozpocząłby już od jutra. Jestem tego samego zdania. Przedstawiliśmy ministrowi przemysłu i handlu plan realizacji zamierzeń. Oczywiście wszystko będzie się musiało odbywać zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Być może, my również staniemy do przetargu z naszymi argumentami.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KonradTott">Uważamy, że nie tylko powinno zostać przygotowane instrumentarium holdingu finansowego, jakim będzie FINPO, łącznie z regulaminem, ale również należy przygotować przynajmniej pierwsze operacyjne kadry, aby uruchomienie FINPO nie odbywało się na zasadzie: zdaje mi się, że sobie z tym poradzę. Sądzę, że niektóre NFI, przez to, że z marszu przystąpiły do działania, znajdą się w określonym potrzasku.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KonradTott">Jeśli będą sprzyjające warunki dla wcześniejszego uruchomienia FINPO, to poprzemy tę ideę, ale proszę zauważyć, że aby fundusz był skuteczny, to musi dysponować kapitałami, których nie da się zgromadzić z dnia na dzień, a które są potrzebne przede wszystkim na rozwój, by przemysł ten w miarę nowoczesny i zaspokajał potrzeby nie tylko polskiej armii.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#KonradTott">Mogę państwa poinformować, że w programie technicznej modernizacji sił zbrojnych założono, iż z przemysłu krajowego będzie pochodziło 75% uzbrojenia i techniki wojskowej. Osobiście uważam, że ten wskaźnik jest nieco zawyżony. Jeśli się mylę, to tym lepiej dla polskiego przemysłu obronnego.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#KonradTott">Dla spełnienia tego zamierzenia muszą zostać uruchomione programy rozwojowe: przesądzona już Loara wraz z rakietą Grom, Huzar - śmigłowiec wielozadaniowy, główne dzieło WSK Mielec. Trzeba go jeszcze wyposażyć w odpowiednią awionikę i uzbrojenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Trzeba jeszcze znaleźć nabywcę dla tego śmigłowca.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KonradTott">Potrzeby naszych sił zbrojnych zapewniają już rentowność tego przedsięwzięcia, ale także zobaczycie państwo, ilu będzie chciało kupić ten śmigłowiec, gdy tylko znajdzie się on w wyposażeniu sił zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Konsultanci są zdania, że należy uchwalić spec ustawę, ale my, posłowie wiemy, jak długo trwa proces legislacyjny. Może się okazać, że zostanie uchwalona ustawa, ale już nie będzie tych, do których była adresowana. Pytam się więc, w jaki sposób już dzisiaj należy pomóc przemysłowi zbrojeniowemu, żeby był on dobrze przygotowany do tych wszystkich programów, o których pan mówił?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KonradTott">Nikt nie proponuje, aby programy Loary i Huzara były realizowane wówczas, gdy powstanie FINPO. Te programy muszą być podejmowane na zasadzie decyzji Rady Ministrów, ale pod warunkiem, że będą zabezpieczone środki. Wiemy, że w ustawach budżetowych trudno je będzie wygospodarować. Proponujemy więc, by z FRON 50% środków było przeznaczone na strategiczne programy rządowe. Czy nie powinien powstać SPR - nowoczesna amunicja? Na tym można zarobić, ale pod warunkiem, że rzeczywiście będzie produkowana nowoczesna amunicja, niekoniecznie z rodzaju amunicji „inteligentnych”.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#KonradTott">W programie wyartykułowaliśmy najważniejsze tematy, które powinny mieć rangę albo SPR, albo zbliżoną do SPR. Zostały one opracowane na podstawie programu technicznej modernizacji sił zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Pana prezesa Frańczaka proszę o własne refleksje.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrezesAdamFrańczak">Byłem na posiedzeniu sejmowej podkomisji, która rozpatrywała projekt uchwały w sprawie restytuowania COP. Dyskusja rozpoczęła się od wyjaśnienia pojęcia „restytuowanie”. Skoro jest ono synonimem pojęcia „odtworzenie”, to restytuowanie COP oznaczałoby odtworzenie COP.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PrezesAdamFrańczak">Musimy się więc cofnąć do tych czasów, kiedy powstawał centralny okręg przemysłowy. W tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy, rósł wówczas las. Odtworzenie COP w dosłownym sensie, mija się z celem.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PrezesAdamFrańczak">Teraz mamy rok 1995, czyli od tamtego czasu upłynęło 60 lat. Mamy już inną infrastrukturę techniczną, park maszynowy o określonej wartości, zdolny do wytwarzania określonych wyrobów, doświadczoną kadrę techniczną, która potrafi produkować, ale także prowadzić prace badawcze i wdrożeniowe.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PrezesAdamFrańczak">Zmieniło się również otoczenie, w którym działamy. Przedsiębiorstwa mają większy potencjał niż chłonność rynku polskiego. Wytwarzany kiedyś asortyment już dzisiaj nie znalazłby nabywców. Świat zmienił się i w tym odniesieniu należałoby interpretować pojęcie „restytucja”.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PrezesAdamFrańczak">Dzisiaj największe problemy przysparza nam rynek i działalność marketingowa. Jeszcze 6 lat temu nikt z nas nie zaprzątał sobie głowy marketingiem, gdyż dostawaliśmy program produkcji i program sprzedaży. Teraz musimy się nauczyć sprzedawać nasze wyroby nie tylko na rynku polskim, ale także na rynku międzynarodowym, gdyż od tego zależy powodzenie przedsiębiorstwa o tak dużym potencjale produkcyjnym.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PrezesAdamFrańczak">Rynek międzynarodowy, na którym sprzedawane są wyroby przemysłu zbrojeniowego, nie rządzi się czystymi regułami gry rynkowej. Jak możemy być na nim konkurencyjni, jeśli nasz konkurent takie same maszyny, jakie my produkujemy, sprzedaje w zasadzie swojemu rządowi, bowiem ten udzielił kredyt innemu rządowi, który zakupił maszyny. Producent w tym przypadku nie ponosi żadnego ryzyka, bo w momencie, gdy pojazd czy maszyna opuszcza zakład, do kasy wpływają pieniądze.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PrezesAdamFrańczak">Jak wygląda nasza sytuacja? My nie jesteśmy na tym rynku chronieni. Musimy dokonywać transakcji w 100% pewnych, czyli krótko mówiąc, kierujemy się zasadą: najpierw pieniądze, a później towar. Jeśli byśmy sprzedali towar i nie dostali za niego pieniędzy, to załoga natychmiast nas z tego rozliczy.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#PrezesAdamFrańczak">Trzeba nam więc tworzyć gwarancje na szczeblu rządowym, że jeśli sprzedamy maszyny, to mamy prawo do ponoszenia pewnego ryzyka handlowego.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#PrezesAdamFrańczak">Dlaczego już nigdy nie osiągniemy poziomu sprzedaży sprzed 1989 r.? Ponieważ zasadniczo zmieniły się mechanizmy ekonomiczne. Do 1989 r. w b. Związku Radzieckim obowiązywał mechanizm przyrostu produkcji i sprzedaży, co oznaczało, że łatwiej było kupić nową maszynę niż naprawić starą. Dyrektorzy zakładów w ZSRR byli karani finansowo za to, że odważyli się sprzedać jakąś część. Przypomnijmy sobie przysłowiową uszczelkę.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#PrezesAdamFrańczak">Drugi wymiar tego zagadnienia, to skala sprzedaży. Huta Stalowa Wola sprzedawała rocznie 1500 szt. ładowarek w klasie 2000 KM, podczas gdy cały świat nie produkował takiej liczby tych maszyn. Szacuję, że realny popyt jest na 150–200 ładowarek, co stanowi 10% naszego potencjału.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#PrezesAdamFrańczak">Mają rację ci, którzy twierdzą, że nie odtworzy się już chłonność rynku w krajach byłego ZSRR, bowiem zmieniły się mechanizmy na bardziej racjonalne: kupuję to, co jest mi potrzebne i eksploatuję oszczędnie. Zaczęły powstawać tam zakłady serwisowe, remontowe itp.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#PrezesAdamFrańczak">Huta Stalowa Wola, pomimo panujących w b. ZSRR zasad, uruchomiła przedsiębiorstwo, które remontowało nasze maszyny. Dzisiaj dostarczamy tam części zamienne w trosce o klienta i aby pozyskać nowych klientów.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#PrezesAdamFrańczak">Inną sprawą są gwarancje rządowe sprzedaży. Nie mówię już o promocji czy instytucji leasingowej, która kupowałaby ode mnie wyroby i jeśli np. zginęłaby maszyna czy stało się coś innego, to byłby to już problem rządu rosyjskiego, a nie mój. Tego typu mechanizmy stosuje cała nasza konkurencja.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#PrezesAdamFrańczak">Jeśli popatrzymy na światowe tendencje w branży maszyn produkowanych także przez Hutę Stalowa Wola, to widać wyraźnie, że nie są one wzrostowe. Obecny układ sił politycznych na arenie międzynarodowej spowodował radykalny spadek zapotrzebowania na tego typu uzbrojenie.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#PrezesAdamFrańczak">Istotny jest również drugi element. Jakość uzbrojenia jest diametralnie inna niż 60 lat temu, a dynamiczny rozwój techniki, szczególnie w zakresie elektroniki, układów sterowania powoduje, że trwałość urządzeń jest dużo większa niż była dotychczas.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#PrezesAdamFrańczak">Biorąc to wszystko pod uwagę oraz potencjał, którym dysponujemy, musimy sobie odpowiedzieć na pytania: jaki wyrób i jak zabezpieczyć dla niego rynki zbytu?</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#PrezesAdamFrańczak">Jak w kontekście tych pytań należy rozumieć restytuowanie COP? Trzeba sobie powiedzieć, że dzisiaj COP to jest inna jakość. Na szczeblu rządowym powinny zostać stworzone mechanizmy, które by nam gwarantowały sprzedaż na podobnych zasadach, jakie są stosowane w innych krajach. Wygląda to w ten sposób: jeżeli ja tobie sprzedam broń za 1 mln USD, to ty musisz ode mnie kupić inny towar za tą samą kwotę i musisz mieć offset. Dlaczego nasz sąsiad z Północy wygrał przetarg? Dlatego, że mogła zostać powiązana sprzedaż z kupnem, ale takie sprawy są regulowane tylko na szczeblu strategii państwa.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#PrezesAdamFrańczak">Inny mechanizm szczególnie upodobały sobie Chiny i Indie. Stawiają one następujące warunki: jeśli chcesz u mnie sprzedać, to ja kupię pierwszą partię, potem musisz mi przekazać know how i informację techniczną niezbędną dla produkcji, abym mógł zatrudnić pracowników, a po spełnieniu tych warunków, kupię od ciebie np. określone układy.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#PrezesAdamFrańczak">Mówiąc o restytucji COP, trzeba sobie przypomnieć, że idea powstała na szczeblu państwa. Dzisiejszy rząd powinien mieć jasno określone kierunki eksportu i importu i umieć powiązać ze sobą te dwie sprawy. Potrzebna jest nam energia, paliwa i jeśli kupujemy ropę naftową np. za 1 zł, to niech ten ktoś kupi u nas za 1,5 zł, a co najmniej za 1 zł.</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#PrezesAdamFrańczak">Choć na świecie rządy nie subwencjonują wprost przemysłu, mówi się, że gospodarka jest liberalna, to jednak pragmatyka jest zupełnie inna.</u>
<u xml:id="u-32.20" who="#PrezesAdamFrańczak">W Stanach Zjednoczonych stosowanych jest jeszcze inny instrument, a mianowicie zamówienia publiczne, przy czym warunki są tak określone, że z góry wiadomo, iż nie wygra przetargu żadna inna firma oprócz amerykańskiej.</u>
<u xml:id="u-32.21" who="#PrezesAdamFrańczak">Mówiąc o COP, potencjale produkcyjnym i restrukturyzacji trzeba wreszcie powiedzieć o pieniądzach. Niemcy przez ostatnie 5 lat przeznaczały 5% PKB, czyli 5% z 1,5 bln USD, na restrukturyzację b. NRD. Eksperci szacują, że będzie bardzo dobrze, jeśli za 10 lat Niemcy Wschodnie osiągną ten sam poziom życia, jaki jest w Niemczech Zachodnich.</u>
<u xml:id="u-32.22" who="#PrezesAdamFrańczak">Rosjanie wyszli z Austrii w 1955 r. i do dzisiaj jest jeszcze różnica pomiędzy terenami, gdzie stacjonowały wojska radzieckie a pozostałą częścią Austrii.</u>
<u xml:id="u-32.23" who="#PrezesAdamFrańczak">Restrukturyzacja ma swój wymiar finansowy. Moi konkurenci na Zachodzie byli w stanie doprowadzić do takiej sytuacji, że nie wykorzystując 50% mocy produkcyjnej osiągają kilkuprocentowy zysk netto. Doszli do tego wyniku, radykalnie zmieniając technologię i park maszynowy. Skąd mam wziąć pieniądze, aby zablokować zatrudnienie, ale doprowadzić do wzrostu wydajności, mając rynek zbytu?</u>
<u xml:id="u-32.24" who="#PrezesAdamFrańczak">Kończąc, chcę powiedzieć, że restytucja COP w dosłownym tego słowa znaczeniu nie jest potrzebna, bo cofnęlibyśmy się o 60 lat. Natomiast miałaby ona sens jako pewne mechanizmy dla całego obszaru działania przedsiębiorstwa, biorąc pod uwagę najbliższe 15 lat niezbędnego rozwoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Proszę, aby pan płk Grabowski odpowiedział na pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Jakie są możliwości poszukiwania nowych rynków zbytu? Udział w targach i wystawach organizowanych w kraju, powoływanie przedstawicieli naszego przemysłu. Taki przedstawiciel funkcjonuje np. w Czechach i promuje wyroby naszego przemysłu specjalnego nie tylko w tym kraju. Otrzymujemy propozycje od firm, które chcą świadczyć takie usługi dla naszych przedsiębiorstw. Również przedsiębiorstwa samodzielnie poszukują rynków zbytu. Ponadto attache wojskowi i radcy handlowi zobowiązani są do promowania naszych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Kilka razy w roku organizowane są wyjazdy, pod egidą Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, z udziałem przedstawicieli: Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz przemysłu zbrojeniowego, do krajów Ameryki Południowej i innych.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Promocja naszych wyrobów „S” nie jest publicznie przedstawiana z uwagi na to, że niejednokrotnie szkodzi to naszym interesom. Wcześniejsze informacje w prasie, szukanie sensacji powodują wręcz odwrotny skutek i tracimy rynek zbytu. Szkodzą także wypowiedzi, że jakiś wyrób, który jest na etapie B+R ma jakieś mankamenty i nie jest dopracowany. Jest jednak jeszcze czas na to, żeby wyrób mógł być udoskonalony. Przedwczesne informacje na łamach mediów dyskwalifikują wyrób za granicą.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Problemy dotyczące funkcjonowania ośrodków badawczo-rozwojowych lepiej ode mnie przedstawi pan Kardasz, który jest dyrektorem OBR w Stalowej Woli. Natomiast ja odniosę się do celowości stworzenia agencji techniki i technologii.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Środki finansowe, które otrzymują OBR i instytuty naukowo-badawcze na realizację swoich statutowych zamierzeń, są przeznaczone tylko na dwa etapy B+R. Nie ma natomiast możliwości wdrożenia wyrobu bez środków finansowych. Jaskrawym przykładem są strategiczne programy rządowe, gdzie deklaracje przemysłu sięgają, jeśli chodzi o etap W, tylko maksymalnie 20%. A skąd wziąć pozostałe środki?</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WicedyrektorpłkBogdanGrabowski">Dlatego też agencja techniki i technologii będzie miała za zadanie udzielanie preferencyjnych kredytów zarówno dla ośrodków badawczo-rozwojowych, jak i dla niektórych przedsiębiorstw, w przypadku gdy produkt przechodzi wszystkie etapy B+R+W. Jednocześnie będzie ona ściśle kontrolowała realizację tematów. Takie są założenia i sądzę, że słuszne, bowiem KBN nie ma możliwości udzielania kredytów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Bardzo ucieszyła mnie informacja, że w programie technicznej modernizacji sił zbrojnych założono, iż z przemysłu krajowego będzie pochodziło 75% uzbrojenia i techniki wojskowej. Dla mnie, jako dyrektora jednostki badawczo-rozwojowej, jest to wiadomość radosna. Cieszyć się będę jeszcze bardziej, gdy zostanie ona wcielona w życie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Dyrektorzy ośrodków badawczo-rozwojowych są odpowiedzialni przede wszystkim za utrzymanie potencjału intelektualnego. Potencjał ten tworzą fachowcy, którzy od 20–30 lat uczyli się fachu w dziedzinie pancernej, artylerii i innych dziedzinach. Na sali są obecni dyrektorzy, którzy z pewnością wiedzą, jak cenny jest fachowiec, który reprezentuje pewien poziom wiedzy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Wyczekiwanie na decyzje w sprawie programów strategicznych czy w ogóle rozwojowych w dziedzinie wojskowej grozi tym, że zespoły fachowców kompletnie się rozpadną. Łatwiej można odtworzyć majątek trwały w postaci obrabiarek czy jakichś przyrządów niż potencjał intelektualny, a niekiedy w ogóle go nie można odtworzyć.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Mówiłem o tym na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej, które miało miejsce w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym kilkanaście tygodni temu.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Przyszło nam funkcjonować w takich czasach, że nie wiemy, jakie tematy powinniśmy podejmować. Wprawdzie powstały już programy strategiczne, ale nie realizują ich wszystkie ośrodki badawczo-rozwojowe. Nie uczestniczy w nich Ośrodek Badawczo-Rozwojowy w Stalowej Woli, ponieważ te wyroby, które obejmują programy strategiczne, nie mieszczą się w programie produkcyjnym Huty Stalowa Wola.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Jak my sobie teraz radzimy? Wymyślamy jakieś cząstkowe tematy. Angażuję np. specjalistów z dziedziny wyrobów wojsk inżynieryjnych. Nie są to wielkie środki, ale udaje się nam utrzymać zespoły.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Mamy więc ogromną prośbę, aby jak najszybciej zostały podjęte decyzje strategiczne odnośnie do rozwoju wyrobów. Chcemy wiedzieć, czy będą programy modernizacyjne wyrobów, czy programy tworzące nowe technologie? Jeśli wojsko 3,5 lat temu zdecydowałoby się na zlecenie Hucie Stalowa Wola skonstruowania nowego transportera kołowego, to już w tej chwili za niewielkie pieniądze huta ta mogłaby się przygotowywać do jego produkcji. Tymczasem tracimy czas, a także pieniądze.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Nie ma decyzji, natomiast tworzy się jakieś zastępcze działania w postaci przetargów, wybierania ofert. Oczywiście my także przedstawiamy oferty, ale przede wszystkim oczekujemy na decyzje. Ich brak jest bardzo niebezpieczny dla potencjału intelektualnego. Jeśli dopuścimy do zatracenia tego potencjału, to nie ma co mówić o polskim przemyśle zbrojeniowym. Za 10 lat nie będzie dobrych fachowców, bo część z nich przejdzie na emerytury, inni przekwalifikują się. Wiadomo, że teraz ludzie są bardziej przedsiębiorczy, bo muszą sobie zapewnić materialne warunki egzystencji.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Jak wygląda obecnie finansowanie prac badawczych? Ośrodki, które na stałe współpracują z zakładami, otrzymują od nich zamówienia częściowo finansowane. Czasami te prace są dofinansowywane przez Komitet Badań Naukowych.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Chcę, żeby państwo mnie dobrze zrozumieli. Komitet Badań Naukowych nie dofinansowuje ośrodków badawczo-rozwojowych, lecz wykonywaną przez te ośrodki prace, czyli de facto dofinansowuje przemysł. W ten sposób przemysł mniej wydaje na prace badawczo-rozwojowe. Konwencja jest następująca: 50% wykłada ten, kto wdroży produkt i 50% Komitet Badań Naukowych. Każda praca finansowana przez KBN musi być wdrożona.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Gdzie jeszcze można szukać pieniędzy? W Departamencie Rozwoju i Wdrożeń Ministerstwa Obrony Narodowej, jeśli zleci daną pracę.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Nie ma absolutnie żadnych mechanizmów finansowania kredytowego prac badawczo-rozwojowych. W wielu przypadkach OBR nie mają uregulowanych problemów własnościowych, nie mają wielkiego majątku, a także ich kondycja finansowa nie jest najlepsza. Nie ma więc podstaw do brania kredytów na prace badawczo-rozwojowe.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Bardzo ucieszyłem się, gdy usłyszałem o inicjatywie powołania agencji techniki i technologii. Od razu udałem się do pełnomocnika ministra z poparciem. Jest to bowiem bardzo dobry pomysł, bowiem powstanie instytucja, która w całkowicie innej konwencji będzie wspierać rozwój, a więc nie tylko ośrodki badawczo-rozwojowe, ale przede wszystkim przemysł polski.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Należę do Rady Głównej OBR. W Polsce funkcjonuje 230 jednostek badawczo-rozwojowych, z tego 170 jednostek jest w gestii ministra przemysłu i handlu, ale tylko 6 jednostek pracuje na rzecz wojska. Ośrodki te znajdują się w: Stalowej Woli, Gliwicach, Tarnowie, Skarżysku Kamiennej, Jaśle i Łodzi.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#DyrektorOśrodkaBadawczoRozwojowegowStalowejWolidrRyszardKardasz">Dla nas agencja techniki i technologii ma duże znaczenie. Nie chodzi o to, żeby ktoś nam dawał pieniądze. Niezwykle cenne dla nas będzie kredytowanie prac badawczo-rozwojowych czy wchodzenie z udziałami do tych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełWładysławWrona">Mój głos będzie nieco inny niż państwa. Zawsze swoją wypowiedzią próbuję sprowokować adwersarzy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełWładysławWrona">To, co dzisiaj usłyszałem na tej naradzie, zabrzmiało jak tęsknota do tego, co było w przeszłości. Chcę panów dyrektorów i prezesów przestrzec, że ten rząd, a także następne rządy nie podejmą decyzji politycznej w taki sposób: Huta Stalowa Wola będzie produkowała 1000 czołgów, WSK Mielec 500 samolotów itd. Tego panowie nie oczekujcie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PosełWładysławWrona">Zaskoczyło mnie wystąpienie przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej. Po co ministerstwu 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych? Waszym zadaniem jest szkolenie, ustawianie działań strategicznych itd. Produkcja zbrojeniowa jest dla Huty Stalowa Wola, zakładów w Radomiu, Skarżysku Kamiennej i innych tego rodzaju. Nie zajmujcie się panowie tym, do czego nie jesteście powołani.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PosełWładysławWrona">Moja teoria jest prosta: wojsko powinno być wojskiem, a przemysł zbrojeniowy powinien pracować na rzecz wojska. Uważam, że my, jako posłowie, powinniśmy konstruować taki budżet, aby armia, w miarę możliwości, była dobrze uzbrojona. Moim marzeniem też jest, aby armia była wyposażona w wyroby naszego przemysłu zbrojeniowego, a nie importowane. Trzeba robić wszystko, aby tak się stało.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PosełWładysławWrona">Chciałem powiedzieć kilka słów na temat prywatyzacji. Po dzisiejszej dyskusji, uważam że należy jak najszybciej przystąpić do prywatyzacji. Poseł z Unii Wolności mówił o kapitale zagranicznym, który też jest wskazany. Szybkie przystąpienie do prywatyzacji spowoduje, że problemy powoli same będą się rozwiązywały.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PosełWładysławWrona">Powtórzę jeszcze raz, że dzisiaj nie ma się co łudzić, że ktoś zrobi coś za was. Oprócz strategicznych decyzji wypracowywanych na szczeblu rządu, musi być zdecydowana aktywność zakładów produkujących wyroby „S”, które muszą być konkurencyjne na rynkach.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PosełWładysławWrona">Wiem, że pod tym względem mamy dość trudną sytuację. Nie wiem, czy wielu ludzi ma ochotę przyznać się do błędu. Jako poseł II kadencji mógłbym kogoś skarcić, bowiem polityka rządu polegała na połączeniu rzekomo moralnych racji z handlem bronią. Wiadomo, co mam na myśli. Czy my pod naciskiem jakiegoś mocarstwa nie za szybko odstąpiliśmy od normalnych sytuacji? Podam przykład Czech i Słowacji, które nie ugięły się pod naciskiem i potrafią sprzedawać swoje wyroby „S”.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PosełWładysławWrona">Niedawno usłyszałem od senatora Szwondera, że mógł zawrzeć kontrakt za 100 mln USD, ale względy polityczne uniemożliwiły mu sprzedaż broni. Oczywiste jest, że te mocarstwa, które nas do tego zmuszają, same broń sprzedają i także tym państwom, na które zostało nałożone embargo. Powinniśmy więc domagać się od naszego rządu i naszych polityków bardziej zdecydowanej postawy i niezależności.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#PosełWładysławWrona">Kończąc, uważam, że wszystkie uwagi, które zostały zgłoszone podczas dzisiejszego posiedzenia, powinny być skrupulatnie zanotowane. Zwracam się w tej sprawie do pana przewodniczącego Olewińskiego.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#PosełWładysławWrona">Jeszcze raz powtórzę, że sektor ten powinien przystąpić jak najszybciej do prywatyzacji, zamiast czekać na decyzje rządowe i zmianę polityki.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Zachęcam do dyskusji dyrektorów i prezesów przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Zabieram głos, jako praktyk, który zajmuje się na co dzień problemami finansowymi i boryka się z trudnościami finansowymi przedsiębiorstwa, które zatrudnia 14700 pracowników, zaś sprzedaż roczna wynosi 560 mln nowych zł.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Pani poseł Ostrowska zadała bardzo rzeczowe pytanie, jak pomóc przemysłowi zbrojeniowemu, żeby przetrwał on najtrudniejszy okres, kiedy brak jest zamówień. Huta Stalowa Wola należy do tych przedsiębiorstw, które nie czekają, aż ktoś za nas coś zrobi. Przekształciliśmy się w spółkę akcyjną 15 lipca 1991 r. Przestaliśmy być jednoosobową spółką skarbu państwa w grudniu 1994 r. Utworzyliśmy już 6 spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Początkowo w 100% były one własnością Huty Stalowa Wola, a następnie akcje i udziały były udostępniane wierzycielom. Z dniem 1 stycznia 1996 r. utworzyły kolejne 7 spółek. Chcemy w ten sposób wymusić efektywność na tych spółkach, a także stworzyć im możliwość dopływu kapitału z zewnątrz. Być może inwestorzy zechcą ulokować swój kapitał nie w kolosie, jakim jest Huta Stalowa Wola, lecz w mniejszych jednostkach.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Nie można powiedzieć o nas, że czekamy, aż ktoś wymyśli dla nas prywatyzację i restrukturyzację. Z wielkim wysiłkiem zrestrukturyzowaliśmy produkcję z kierunku wschodniego na zachodni. W tej chwili eksport stanowi 50% naszej produkcji i jest on kierowany na rynki zachodnie. Wyprowadziliśmy firmę z kryzysu i przynosi ona teraz zysk.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Nie ma wątpliwości, że od 1990 r. do dnia dzisiejszego nie inwestowaliśmy. Ze względu na kryzys, do którego doprowadził nas upadek rynku wschodniego, musieliśmy środki kierować na podtrzymanie produkcji. Zakład jest więc niedoinwestowany i potrzebuje olbrzymich środków, żeby odnowić park maszynowy i uruchomić nową produkcję, która jest w zasięgu ręki, gdyż takie rozmowy są prowadzone.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Dlatego też protestuję przeciwko utworzeniu FRON z odpisów w wysokości 0,3% od sprzedaży. Sprzedaż wyrobów cywilnych osiąga wartość 560 mln nowych zł rocznie. Musielibyśmy od tej kwoty odprowadzić 0,3%. Środki funduszu będą później dzielone uznaniowo, na szczeblu centralnym, nie wiadomo do kogo trafią, podczas gdy my potrzebujemy olbrzymich pieniędzy, żeby rozwinąć nasz zakład, aby spełniał on swoją misję, tzn. produkował konkurencyjne wyroby cywilne i utrzymał park potrzebny dla produkcji wojskowej.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Uważam, że można pomóc finansowo przedsiębiorstwom przemysłu zbrojeniowego, wykorzystując już funkcjonujące instrumenty lub niektóre z nich modernizując. Mam na myśli takie przedsiębiorstwa jak nasze, które już ma za sobą pewien etap restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Niedawno uchwalona ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych wprowadziła możliwość skonsolidowanego rozliczania się z tego podatku. Niestety, my z niej nie możemy skorzystać, ponieważ mamy spółki, które nie są w 100% własnością Huty Stalowa Wola. Nie wiem, czy któreś przedsiębiorstwo w kraju spełnia tak ostro postawione warunki. Z całą pewnością większość z nich ma różne powiązania kapitałowe ze względu na przystąpienie do bankowego postępowania ugodowego. O to przecież chodziło, a teraz karze się nas za to, że nie jesteśmy 100% właścicielem spółek a ponadto mamy udziały w innych spółkach.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Uważam, że to kryterium mogłoby być wyłączone dla przedsiębiorstw przemysłu zbrojeniowego.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Bardzo pomogłoby nam także, gdyby podatek VAT płacił holding. Mechanizm polegający na tym, że najpierw trzeba zapłacić, a następnie poczekać miesiąc, dwa, trzy miesiące na zwrot podatku, powoduje zamrożenie środków.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Zostało wydane rozporządzenie Rady Ministrów, jak należy przeznaczoną w budżecie państwa na 1995 r. kwotę 8 bln starych zł rozdysponować na zakłady, które dokonały restrukturyzacji finansowej, po to, aby dokonały restrukturyzacji zobowiązań wobec ZUS. Spełniamy wszystkie kryteria zawarte w tym rozporządzeniu i powinniśmy otrzymać 50% tej dotacji. Do tej pory nie ma decyzji w tej sprawie. Co więcej, powiedziano nam, że wysokość dotacji zostanie uzależniona od udziału skarbu państwa w naszym przedsiębiorstwie.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Nie bierze się pod uwagę, że przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego poniosły straty, że mają do wykonania określone zadania. Obcina się dotacje według nowych pomysłów.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Podobnie wygląda sprawa dotacji RO/91. Pomimo to, że odbyła się rozprawa sądowa, którą wygraliśmy, nie możemy otrzymać tych środków z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Poszukuje się środków przy pomocy nowych instrumentów, podczas gdy można wykorzystać te, które istnieją i nie tworzyć dodatkowych obciążeń, bo my ich już nie udźwigniemy. Podatki są już tak wysokie, że brakuje nam środków na inwestycje, na uruchomienie nowej produkcji. Trzeba się borykać z bieżącym pokrywaniem wszystkich kosztów.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Jak już mówiłam, dokonaliśmy restrukturyzacji produkcji ze Wschodu na Zachód i mamy eksport dolarowy. Na tegorocznej polityce kursowej państwa straciliśmy 300 mld starych zł. Ta kwota przekracza nasz program oszczędnościowy, który z wielkim wysiłkiem zbudowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#DyrektorfinansowywHucieStalowaWolaReginaFiałkowska">Mówiąc o tym wszystkim, chciałam przedstawić realia przedsiębiorstwa, które jest jednym z czołowych przedsiębiorstw zbrojeniowych w kraju. Problemy, na które natrafiliśmy, powtórzą się w innych przedsiębiorstwach, choć może nie z taką siłą. Dlatego proszę wziąć pod uwagę postulat, aby w ramach dotychczas stosowanych instrumentów, wydanych rozporządzeń, płacić, co się należy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Radwar, to jest firma, która zajmuje się opracowywaniem, produkcją i eksportem systemu radarów militarnych i cywilnych, zautomatyzowanych systemów dowodzenia obroną powietrzną i przeciwlotniczą. Zaangażowani jesteśmy w strategiczny program rządowy Loara.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Będę starał się jak najmniej mówić o zakładzie, żeby nie denerwować tych, którzy są w gorszej sytuacji. W jednakowej sytuacji znajdują się wszystkie polskie przedsiębiorstwa, dlatego że do tej pory nie została opracowana strategia gospodarcza. Ta, która jest firmowana przez premiera Kołodkę, sprowadza się do ściągania podatków, by pokryć potrzeby budżetowe.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Podzielam opinie moich przedmówców, że coraz trudniej jest wejść z naszymi wyrobami na rynek światowy. Jest on ograniczony, bowiem państwa zajmujące połowę półkuli ziemskiej nie są potencjalnymi klientami, bowiem nie stać je na rozwój. Międzynarodowy Fundusz Walutowy martwi się, co zrobić, aby ożywić rynek, ale w trosce o zatrudnienie w krajach gospodarczo rozwiniętych. Póki co stosuje się bezwzględne metody walki o zajęcie odpowiedniego miejsca na rynku światowym.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Co dotychczas zrobiły kolejne rządy w Polsce po 1989 r.? Otworzyliśmy granice i powiedzieliśmy - posłużę się slangiem młodzieżowym - „róbta co chceta”. Skutkiem tego ustawiani jesteśmy pod potrzeby tych, którzy weszli na nasz rynek. Przemysł obronny jest integralną częścią gospodarki i o tym nie można zapominać. Jeśli upadnie ten przemysł, to staniemy się wygodnym partnerem dla naszych sojuszników w Europie.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">W 1991 r. brałem udział w pracach międzyresortowej komisji do spraw zmiany obronności państwa. Opracowaliśmy założenia, które niewiele różnią się od tego, co obecnie jest postulowane. Mam nadzieję, że program restrukturyzacji przemysłu obronnego do 2010 r. zostanie przyjęty przez rząd. Trzeba jednak odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mamy zamiar przeprowadzać prywatyzację, ponieważ chcemy stworzyć klasę średnią. Historia uczy nas, że w dawnych latach powstawała ona z grabieży. Podejrzenia o grabież są balastem dla obecnej polityki przekształceń własnościowych. Do tego lansowana była fałszywa teza, że menadżerowie w polskim przemyśle są kretynami i nic nie potrafią. Dopiero, gdy przyjedzie ktoś z Zachodu, to ustawi wszystko, tak jak trzeba.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Myślę, że należy wyraźnie powiedzieć - jest to również zadanie dla Sejmu - że prywatyzacja polega na uwłaszczeniu społeczeństwa. Jej celem nie jest utworzenie klasy średniej, lecz przysporzenie środków na rozwój mieszczący się w strategii gospodarczej Polski. Tymczasem tymi środkami łata się dziury w budżecie.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Program strategii gospodarczej muszą realizować wszystkie służby państwowe i przedsiębiorstwa. Czy nam się to uda, czy nie zostaniemy wypchnięcie przez inne państwa? Jedno jest pewne: jeśli ktoś walczy, to może wygrać, jeśli ktoś jest bierny, to na pewno przegra.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Przez 20 lat byłem kierownikiem problemów węzłowych - tak to się nazywało - albo tę nazwę zastępowano hasłem „od pomysłu do przemysłu”. Nie sztuka coś wymyślić, ale trzeba to jeszcze wdrożyć. Działo się tak w radiolokacji od 40 lat. 50% naszej produkcji eksportowaliśmy do strefy dolarowej ze 100% opłacalnością. Musieliśmy opanować sztukę marketingu i projektować wyroby mając na uwadze to, że muszą być one nowoczesne jeszcze przez 10 lat i odpowiadać przewidywanym na ten okres wymogom pola walki.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Cały świat wie o tym, że największą wartością jest wysoko kwalifikowana kadra. Kiedyś moda na zakup licencji, a obecnie brak środków, niszczy naszą wysoko wykwalifikowaną kadrę. Co więcej, abyśmy mogli myśleć o rozwoju, musi być zachowana ciągłość pokoleniowa, polegająca na przekazywaniu wiedzy i doświadczeń. W każdym nowoczesnym wyrobie są skumulowane dziesiątki lat doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Polski przemysł obronny musi eksportować swoje wyroby, ale proszę nie myśleć, że każde przedsiębiorstwo może robić to we własnym zakresie. Natychmiast zostanie „wykoszone” z rynku światowego albo wplątane w sztucznie nakręconą aferę, czego już doświadczyliśmy. Przypomnę aferę „karabinierów”. Mieliśmy pierwsi paść ofiarą, ale prowokacja się nie udała. Po tamtej stronie są wielkie siły.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Następna sprawa: bardzo często projektowane regulacje prawne są niespójne i niepełne. Czasami jest to zamierzone, aby zostawić sobie czy komuś jakąś furtkę. Czy Sejm nie ma na to wpływu? Zwracam się z tym pytaniem do pana przewodniczącego Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Wprowadzone zostały przepisy nakładające embargo na niektóre polskie technologie i polskie wyroby. Ustawa z grudnia 1993 r. została szybko uchwalona pod pretekstem, że jest to bardzo ważna, z punktu widzenia międzynarodowego, ustawa. Potem ukazały się przepisy wykonawcze. Oprotestowaliśmy te regulacje na jednej z narad, jako sprzeczne z interesem Polski. Według tych przepisów musielibyśmy dostać zgodę Stanów Zjednoczonych na sprzedaż pewnych wyrobów, będących nośnikami nowoczesnych technologii.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Strategiczne programy rządowe są przedmiotem ataku przez różne siły, bo są dla nich niebezpieczne. Oto polska armia będzie mogła zmodernizować się w znacznej części według nowej doktryny obronnej. Stanowić będzie jakiś potencjał, z którym trzeba się liczyć. Zdolność do obrony własnego kraju oznacza jego suwerenność. Wymieniony dzisiaj strategiczny program rządowy, opatrzony podpisami byłych i obecnych prominentnych, napotyka ciągle na trudności przy jego wdrażaniu.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#PrezeszarząduRadwaruMarianMigdalski">Zapytałem kiedyś publicznie, co robią w Polsce wojskowe służby informacyjne i UOP. Pytanie zdawałoby się retoryczne. Potem podjęta została decyzja, że zakłady przemysłu obronnego są wzięte pod ochronę kontrwywiadowczą. Dobrze byłoby, żeby Komisja Obrony Narodowej skontrolowała, na czym to polega. My sami nie jesteśmy w stanie się obronić, bo „siła i macki” sięgają daleko.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Rozumiem, że pan pułkownik Kaniowski chce odnieść się do wypowiedzi pana posła Wrony.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Wszystkie armii świata posiadają własne zaplecze obsługowo-naprawcze. Nasze wojskowe przedsiębiorstwa remontowo-produkcyjne nie są duże. Zatrudniają one od 200–2500 pracowników, w przypadku Stoczni Marynarki Wojennej, ale jest to jedyny przypadek. W latach 50-tych i na początku lat 60-tych te przedsiębiorstwa były jednostkami wojskowymi, które mieściły się w strukturach wojsk i wykonywały wszystkie zadania jako jednostki budżetowe.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Chcąc poprawić ich efektywność ekonomiczną, przekształcono te jednostki budżetowe w przedsiębiorstwa państwowe.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Ustosunkowując się do tego, o czym mówił pan poseł Wrona, podam za przykład Bundeswehrę. W technice pancernej istniało 11 przedsiębiorstw w 1990 r., które podlegały Głównemu Urzędowi Materiałowemu Bundeswehry. Przedsiębiorstwa te liczyły po 2700 osób.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Dlatego też sądzę, że bezprzedmiotowa jest dyskusja na temat tego, czy w strukturach sił zbrojnych potrzebne są jednostki obsługowo-remontowe, które są w stanie wykonać naprawę główną sprzętu. Przypomnę, że 60% uzbrojenia naszej armii stanowi sprzęt, który nie jest rodzimej produkcji. Nie znajdziemy w Polsce takiego przedsiębiorstwa, które chciałoby się podjąć naprawy tego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Dlaczego chcemy wprowadzić 13 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych do ustawy o przekształceniach przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej? Dlaczego tych 13 przedsiębiorstw nie znalazło się w momencie nowelizacji tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Złożył się na to zbieg dwóch okoliczności. Resort obrony narodowej był reorganizowany na szczeblu centralnym. Pion Głównego Inspektora Techniki rozpadł się i wszedł w nowe struktury. Decydenci nie mieli jeszcze pojęcia o wszystkich konsekwencjach wynikających z tego, że istnieje około 40 przedsiębiorstw. Nie wiedzieli o nich, ponieważ stanowią one margines wojska.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Druga okoliczność to ta, że na szczeblu rządowym zapewniano nas w 1992 r., po ustaleniu, co to jest przemysł obronny i jakie przedsiębiorstwa do niego się zaliczają, że nic się nie stanie naszym przedsiębiorstwom remontowo-produkcyjnym. W 1993 r. okazało się, że pojęcie przedsiębiorstwa państwowego zniknie, jest to tylko kwestia czasu. Nam chodzi o to, żeby te przedsiębiorstwa nie zostały poddane normalnym ścieżkom prywatyzacyjnym, bo jesteśmy zainteresowani tym potencjałem, który tworzyliśmy przez 40 lat. Niedobrze by się stało, gdyby ten potencjał nagle zniknął. Przedsiębiorstwa produkcyjne nie są w stanie podjąć się naprawy głównej sprzętu, nawet przez siebie produkowanego. W grę wchodzi bowiem zupełnie inna technologia.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Zawiniło także Ministerstwo Przemysłu i Handlu, że tych 13 przedsiębiorstw nie znalazło się w ustawie. W ciągu tego i poprzedniego roku, za każdym razem, kiedy występowaliśmy z propozycją nowelizacji ustawy, napotykaliśmy na sprzeciw. 5 września br. miała miejsce konferencja uzgadniająca w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, ponieważ zapowiada się kolejna nowelizacja ustawy, modernizująca zapisy dotyczące sektora paliwowo-energetycznego. Po raz kolejny zgłosiliśmy swoje uwagi, że chcemy objąć ustawą także nasze przedsiębiorstwa. Nareszcie przyznano nam rację.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Powtórzę raz jeszcze, że nasze przedsiębiorstwa nie są dużymi jednostkami. W sumie w 13 przedsiębiorstwach pracuje 7,5 tys. osób, czyli połowa tego, co zatrudnia Huta Stalowa Wola. Dla resortu te przedsiębiorstwa są podstawowym elementem bazy obsługowo-naprawczej sił zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełWładysławWrona">Jaki procent wyposażenia sił zbrojnych stanowią wyroby rodzimej produkcji i wyroby importowane? Chcę także zapytać, czy importowane towary są lepszej jakości od tej, jaką można by było uzyskać w naszych przedsiębiorstwach?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">Jeżeli na rynku krajowym mamy producenta określonego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, to zamówienia lokujemy tylko u niego. Import jest szczątkowy. Mogę posłużyć się przykładem napraw, bo tymi sprawami się zajmuję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaObronyNarodowejpłkGrzegorzKaniowski">W tym roku usługi importowe, takie, jakich my nie jesteśmy w stanie podjąć, wynoszą nie całe 6% ogólnych nakładów na naprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Na marginesie wypowiedzi pana pułkownika - skoro nauczyliście się przekształcać jednostkę budżetową na przedsiębiorstwo państwowe, to sądzę, że nie powinniście się bać dalszych przekształceń. Nauczycie się prywatyzować, bo armię mamy zdolną.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Pytanie kieruję do prezesa zarządu Huty Stalowa Wola. Otrzymaliśmy materiał pt. „Program restrukturyzacji Huty Stalowa Wola”. Na przykładzie tej firmy chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Rozumiem, że program został przygotowany, bo jest wymierny efekt tego w postaci druku, który otrzymaliśmy. Proszę w paru słowach powiedzieć, czy program ten został w jakiejś znacznej części wdrożony?</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Pytam dlatego, że widzę dość znaczne rozbieżności pomiędzy sformułowanymi w programie celami a wnioskiem końcowym. Cele są z gatunku „koncertu życzeń”. Przytoczę niektóre z nich: „utrzymanie, rozwój pozycji; utrzymanie w ramach programu restrukturyzacji krajowego hutnictwa pozycji producenta...” itd. W podsumowaniu czytamy, że w wyniku działań restrukturyzacyjnych osiągnięto pewną stabilizację ekonomiczną, która zaowocowała w tym roku zyskiem. Tymczasem jedynym zaleceniem na przyszłość jest poszukiwanie inwestorów dla spółek córek, którzy wnieśliby kapitał niezbędny do modernizacji ich potencjału produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PosełMałgorzataOstrowska">W związku z tym mam pytanie: czy zarząd zastanawiał się nad dopuszczeniem kapitału zagranicznego i jaki procent udziałów czy akcji byłby udostępniony temu kapitałowi?</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Czy poszukanie inwestora strategicznego, polskiego, a może także zagranicznego, jest jedynym pomysłem na dalszą restrukturyzację? Czy firmy konsultingowe pomagają w znalezieniu potencjalnych inwestorów strategicznych? Napisać program z pobożnymi życzeniami nie jest wcale trudno. Jak potem firma konsultingowa pomaga we wdrożeniu tego programu?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełStanisławBartoszek">Były to kolejne pytania do pana prezesa, którego proszę o udzielenie na nie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrezesAdamFrańczak">Program restrukturyzacji opracowaliśmy przy współudziale firmy ICC. Był on weryfikowany przez drugą firmę wynajętą przez bank. Zrealizowane zostały wszystkie wskaźniki, według przyjętego planu. Nawet niektóre z nich zostały przekroczone.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PrezesAdamFrańczak">Sprzeczność, na którą zwróciła uwagę pani poseł, jest tylko pozorna. Plan był budowany tak, aby można było odpowiedzieć na pytanie, w którym momencie odzyskamy równowagę na tyle, aby wypracować przynajmniej minimalny zysk. Natomiast rzeczywistość jest taka, że działamy w warunkach inflacji, presji na podwyżki płac i mamy określony potencjał produkcyjny.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PrezesAdamFrańczak">Wymienione w programie cele nazwała pani poseł „koncertem życzeń”. Proszę zauważyć, że umieszczone one zostały pt. „misja”. Wcześniej już powiedziałem, że odtworzenie majątku trwałego jest dla nas dużym problemem.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#PrezesAdamFrańczak">Następne pytanie dotyczyło pomocy firmy konsultingowej w znalezieniu inwestorów strategicznych. Otóż skala naszego zakładu i różnorodność branż w zasadzie uniemożliwiała znalezienie strategicznych inwestorów. Wprawdzie pojawiali się tacy, ale gdy zobaczyli, że jest to zakład hutniczy, w tym produkcja stali, walcownia, kalibrownia gruba i średnia, kuźnia, prasa, zakład mechaniczny, jako jeden organizm, to szybko odchodzili. Stąd wzięła się koncepcja podzielenia tego organizmu na mniejsze jednostki, wyprofilowane branżowo, z odsunięciem całej działalności socjalno-bytowej, sportowej i innej, aby można było poszukiwać strategicznych inwestorów.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#PrezesAdamFrańczak">Muszę powiedzieć, że dzisiaj nie ma zbyt dużo kandydatów na inwestorów strategicznych. Natomiast interesują się nami firmy, które by chciały u nas ulokować produkcję. Tę produkcję sprzedawałaby w swoich sieciach handlowych na rynkach międzynarodowych. Toczymy negocjacje z różnymi firmami, począwszy od przedmiotu sprawy, a skończywszy na warunkach finansowania. Trudno jest nam powiedzieć, czym skończą się te negocjacje i kiedy zostaną one zakończone. Uważamy, że powinniśmy produkować to, na czym znamy się najlepiej.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#PrezesAdamFrańczak">Sądzimy, że w połowie przyszłego roku sytuacja przedsiębiorstwa będzie bardziej jasna. Nie kwalifikujemy się do wsparcia finansowego z pewnych funduszy z tej racji, że jeszcze nie upadliśmy. Rozpatrujemy możliwość emisji obligacji, także emisji akcji oraz skorzystania z innych form pomocy finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Ponieważ na posiedzeniach Komisji Przekształceń Własnościowych często pojawia się temat firm konsultingowych, dlatego pozwolę sobie powtórzyć pytanie, jak dalece pomagają one w poszukiwaniach inwestorów strategicznych? Czego dotyczy umowa zawierana z tymi firmami?</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Wiem, że tym firmom płaci się ciężkie pieniądze i dlatego pytam o efekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrezesAdamFrańczak">Jeśli pani poseł chodzi o powiązania kapitałowe, to na początku tego roku powołaliśmy wspólnie z zagraniczną firmą spółkę kapitałową. Zdecydowani jesteśmy na to, by nasz udział w spółkach podstawowych wynosił przynajmniej 67%, bowiem siła Huty Stalowa Wola tkwi w zakładzie mechanicznym o największej efektywności. Wychodzą stąd wyroby finalne, wysoko przetworzone. Pozostałe zakłady są dostawcami dla tego zakładu. Z kolei ich bazą metalurgiczną są wyroby z zakładu hutniczego. Pozbawienie się 40% lub więcej udziałów mogłoby nas sprowadzić na manowce w trudnym okresie transformacji i wprowadzania nowych systemów zarządzania.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PrezesAdamFrańczak">Huta Stalowa Wola była zarządzana dyrektywnie i w sposób scentralizowany. Jest oczywiste, że w momencie, kiedy utworzymy spółki, to każda z nich zapomni o interesie ogółu i zacznie dbać o własne sprawy. Dopuszczone do podejmowania decyzji będą chciały wykazać się, że potrafią robić dobre interesy. Wypadnięcie nawet jednego ogniwa osłabi pozostałe.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PrezesAdamFrańczak">Dlatego uważamy, że co najmniej 67% udziałów powinno zostać w naszych rękach. Gdy okaże się, że potrafimy doprowadzić do poprawnego sposobu myślenia całej kadry zarządzającej spółkami, to być może zmienimy naszą strategię.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KonradTott">Ponieważ państwo zostali poinformowani, że firma ICC brała udział w opracowaniu programu restrukturyzacji Huty Stalowa Wola, to chcę dodać kilka słów.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#KonradTott">Gdyby Huta Stalowa Wola dopuściła do większych dysproporcji między zdolnością produkcyjną „S” a zdolnością produkcyjną „C”, to tylko decyzje polityczne mogłyby uratować to przedsiębiorstwo. Trzeba oddać cześć poprzedniemu kierownictwu huty, bowiem były silne naciski, aby był to zakład zbrojeniowy. Na przykładzie Huty Stalowa Wola można dowodzić prawdziwości tezy, że produkcja „C” powinna być stabilizatorem dla wahającego się popytu na wyroby „S”.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#KonradTott">Kiedy wkroczyliśmy do tego przedsiębiorstwa, jednego z największych w sektorze przemysłu obronnego, przekonaliśmy się, że poziom kadry, co najmniej na dwu szczeblach zarządzania, jest bardzo wysoki. Być może dlatego pomyliliśmy się, gdyż w naszych prognozach nie zakładaliśmy, że przedsiębiorstwo to uzyska dobre wyniki w 1995 r., nie mówiąc już o 1994 r. Niewątpliwie dużą rolę odegrało bankowe postępowanie ugodowe. Oddajmy także cześć rządowi, który wymyślił taki instrument oddłużeniowy, bo gdyby jego nie było, to przedsiębiorstwo mogłyby uratować znowu tylko decyzje polityczne, a o nie jest dzisiaj niełatwo.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#KonradTott">Nie mam pretensji do pani dyrektor Fiałkowskiej, której wiedzę i doświadczenie wysoko cenię, że oprotestowała FRON. Ma prawo to zrobić, z punktu widzenia interesów przedsiębiorstwa, ale jeśli przeprowadzimy rozumowanie z punktu widzenia interesów sektora, a zwłaszcza systemu obrony narodowej, to już jest to zupełnie inna sprawa. Mam nadzieję, że wcześniej czy później nasze sposoby myślenia zaczną ze sobą współgrać.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#KonradTott">Minister Czerwiński prowadził dwudniową konferencję na temat programu restrukturyzacji przemysłu obronnego z udziałem przedstawicieli tego sektora. Następnie prezesi i dyrektorzy mieli miesiąc na wniesienie uwag pod adresem tego programu, przy czym sami tego zażądali. Większość przedsiębiorstw poparło program i tylko trzy przedsiębiorstwa, w tym Huta Stalowa Wola, miały bardzo poważne zastrzeżenia. Jedno przedsiębiorstwo nazwało FINPO superzjednoczeniem.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#KonradTott">Trzeba się więc porozumiewać i czasami tłumaczyć najprostsze sprawy. Jednak w sumie jest zgodność i zadziwiająca pomoc, szczególnie ze strony komisji sejmowych, za którą serdecznie dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełCzesławCieślak">Usłyszeliśmy dzisiaj, że z 90 przedsiębiorstw przemysłu obronnego, które zatrudniały 150 tys. pracowników, zostało 31 przedsiębiorstw, z tego 9 chyli się ku upadkowi. Prawdopodobnie 70 tys. ludzi straciło pracę i przeszło na zasiłki dla bezrobotnych. Szkoda, że tych pieniędzy nie przeznaczono wcześniej na utrzymanie miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełCzesławCieślak">Zmiany w całej polskiej gospodarce nie ominą również przemysłu obronnego. Pytam więc, czy prywatyzacja tego sektora ma być poprzedzona doprowadzeniem przedsiębiorstw do bankructwa, po to, by łatwiej było je sprzedać? Czy do przemysłu obronnego powinniśmy dopuścić kapitał zagraniczny? Moim zdaniem nie, bo także inne państwa chronią swój przemysł obronny.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PosełCzesławCieślak">Chcemy się zintegrować z Europą. Może nas przyjmą do Unii Europejskiej, ale jako konsumentów. Wykupiliśmy już stare samochody, przeterminowane towary z magazynów, a teraz będziemy kupowali starą broń, doprowadzając polski przemysł obronny do upadku.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PosełCzesławCieślak">Może zostawimy Europę i podążymy prosto do Ameryki, bo przecież tam jest dobrobyt. Czy jednak nas zechcą? Czy zechcą, by z ich wyrobami konkurował nasz śmigłowiec Sokół?</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PosełCzesławCieślak">Kończąc, przedstawiam wniosek: zamiast tworzyć FINPO, może powinniśmy powołać narodowy fundusz obrony kraju. Na taki fundusz jeszcze każdy wysupła swoją złotówkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełMarekOlewiński">Podczas dzisiejszych obrad usłyszeliśmy wiele wniosków, podniesiono szereg spraw i nie jesteśmy w stanie zebrać ich dzisiaj w postaci stanowiska Komisji Przekształceń Własnościowych. Dlatego proponuję powołać 3-osobowy zespół, składający się z panów posłów: Bartoszka, Żbikowskiego i Czarneckiego. Zespół ten, przy współpracy z prezydium Komisji, przygotuje nasze stanowisko i przedstawi je na najbliższym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PosełMarekOlewiński">Sprawy, o których dzisiaj mówiliśmy, są wielkiej wagi dla obronności naszego państwa i całej gospodarki Polski. Uważam więc, że stanowisko to powinno zostać przygotowane bardzo starannie. Dlatego pozwoliłem sobie złożyć taką propozycję.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PosełMarekOlewiński">Czy członkowie Komisji mają jakieś uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Uważam, że w tym stanowisku powinien zostać uwzględniony postulat pani dyrektor Fiałkowskiej odnośnie do podatku dochodowego naliczanego od skonsolidowanych dochodów grupy kapitałowej. Sądzę, że możemy zaproponować wyłączenie przemysłu obronnego spod reguł ustanowionych dla grup kapitałowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełMarekOlewiński">Również ten wniosek powinien znaleźć się w naszym stanowisku. Chcę zapewnić, że osobiście będę rozmawiał w tej sprawie z panem ministrem Modzelewskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrezesZakładówTworzywSztucznychwKrupskimMłynieJanuszStryjewski">Mam jeszcze jedną propozycję do stanowiska Komisji. Może należałoby pomyśleć o istotnym źródle finansowania naszych zamierzeń rozwojowych. Chodzi mi o amortyzację. Obecnie nie cała amortyzacja, na jaką stać przedsiębiorstwo, może być zaliczona w ciężar kosztów. Szybsza amortyzacja majątku trwałego stałaby się dodatkowym źródłem finansowania rozwoju, przy czym należałoby zastrzec, że pochodzący stąd kapitał może być przeznaczony tylko na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełMarekOlewiński">Tę propozycję też odnotowałem i przekażę ją Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#DyrektorRyszardKardasz">Od 1 stycznia 1986 r. produkty wojskowe zostaną obciążone podatkiem VAT. Jest to bardzo istotne zagrożenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełMarekOlewiński">Państwo doskonale się orientują, że wydatki budżetowe są bardzo duże i nie starcza na nie środków. Minister finansów może, w drodze rozporządzenia, sporządzić listę towarów ze stawką 0%. Sądzę, że znajdą się na niej także wyroby przemysłu obronnego.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PosełMarekOlewiński">Na zakończenie dyskusji, chcę podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do przygotowania obrad i którzy podzielili się z nami interesującymi informacjami, uwagami i wnioskami.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PosełMarekOlewiński">Dziękuję. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>