text_structure.xml
55 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Porządek dzisiejszych obrad otrzymaliście państwo na piśmie. W pierwszym punkcie mamy wyrazić opinię na temat poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych, a następnie wysłuchamy stanowiska Marszałka Sejmu IV kadencji w sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym o sygn. akt K 9/05. I tu proponuję pewną poprawkę, a mianowicie wprowadzenie jeszcze jednego stanowiska, dotyczącego sprawy omówionej już w poprzedniej kadencji Sejmu. Nosi ona sygn. akt SK 4/05. Ta sprawa była przewidziana na jutrzejsze posiedzenie. Dziś miała być omówiona sprawa o sygn. akt P 9/05, której jednak nie będziemy omawiać, bo poseł Stanisław Pięta prosił o przesunięcie jej na dzień jutrzejszy, bowiem dziś ma akurat spotkanie u marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi dotyczące zaproponowanych przeze mnie zmian w porządku dzisiejszego posiedzenia? Nie słyszę, a zatem stwierdzam, że porządek został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselRafalWiechecki">Mam prośbę, abym mógł jako pierwszy przedstawić opinię w sprawie o sygn. akt SK 18/05 ponieważ muszę wyjechać o godz. 12.40 na konferencję w sprawie handlu i innych spraw, na której reprezentuje Ligę Polskich Rodzin. To nie zajmie wiele czasu, bo już na posiedzeniu podkomisji dyskutowaliśmy o tej sprawie i uzgodniliśmy stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselWojciechSzarama">Chciałbym jednak, aby pierwszeństwo miał gość – poseł Tadeusz Tomaszewski, który ma nas zapoznać z projektem poselskim ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych. Jeśli pan nie zdąży dziś przedstawić swojej sprawy, przesuniemy ją na jutrzejsze posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselWojciechSzarama">Przystępujemy zatem do realizacji porządku dziennego. Oddaję głos przedstawicielowi wnioskodawców projektu poselskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">23 listopada 2005 r. członkowie Klubu Parlamentarnego SLD złożyli na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych. Art. 25 tejże propozycji przewiduje nowelizację ustawy – Prawo o zamówieniach publicznych, a rozwiązania, jakie proponujemy, dawałyby możliwość spółdzielniom socjalnym, czyli spółdzielniom o szczególnym charakterze, jeśli chodzi o zakres ekonomii społecznej, zlecania niektórych usług i wykonywania robót budowlanych przez sektor publiczny bez procedury przetargowej, czyli z tzw. wolnej ręki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Art. 67 ustawy o zamówieniach publicznych mówi, że zamawiający może udzielić zamówienia z wolnej ręki, jeśli zachodzi co najmniej jedna z wymienionych okoliczności, a my chcielibyśmy, aby dopisano tam również punkt mówiący, iż taką okoliczność stanowi fakt, że „wykonawcą zamówienia jest spółdzielnia socjalna lub centrum integracji społecznej”. Przypomnę, że spółdzielnia socjalna zrzesza ludzi niepełnosprawnych, bezrobotnych bądź bezdomnych i będzie ona posiadała osobowość prawną. Kłopot będzie jedynie z centrami integracji społecznej, które nie posiadają osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W art. 25 naszego projektu zawarliśmy także zmianę dotyczącą zwolnienia z procedury przetargowej zamówień o wartości przekraczającej 60 tys. euro.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W obecnie obowiązującej ustawie o zamówieniach publicznych istnieją już zapisy o pewnych zwolnieniach. Dotyczy to np. opłat za ciepło z sieci ciepłowniczej czy gaz z sieci gazowej, za energię elektryczną, usługi pocztowe czy usługi dotyczące przewozów kolejowych. Nie wprowadzamy więc tu czegoś zupełnie nowego.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dodam, że w uzasadnieniu do rządowego projektu ustawy o spółdzielniach socjalnych jest mowa o tym, że w państwach Unii Europejskiej, a w szczególności we Włoszech 10 proc. wszystkich zamówień sektora publicznego jest w pierwszej kolejności przekazywane do istniejących już spółdzielni socjalnych. Istnieje więc uprzywilejowanie tych spółdzielni o szczególnym charakterze, również jeśli chodzi o zamówienia publiczne. I stąd właśnie w naszym projekcie znalazła się taka właśnie propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy zapoznał się pan z opiniami Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, a także z opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej? Chodzi tu głównie o art. 25 waszego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zapoznałem się z tymi opiniami, choć teraz przedstawiłem państwu tylko argumenty wnioskodawców. Opinie są nam znane także z poprzedniej kadencji, bowiem przypomnę, że już wówczas pracowaliśmy nad tą ustawą. W sprawozdaniu, które nie zostało rozpatrzone, zawarte były zmiany dotyczące ustawy o zamówieniach publicznych. Były też one przedmiotem analiz Biura Studiów i Ekspertyz, jak też strony rządowej. Oczywiście, wzbudzały one kontrowersje, a ostateczną decyzję miał podjąć ustawodawca. Niestety, nie podjął jej, bo nie było sprzyjającej atmosfery do takiego działania. Dlatego też m.in. przepis ten znalazł się obecnie w naszym projekcie poselskim. I tym razem wiążąca będzie dla nas decyzja stosownych komisji sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselWojciechSzarama">Proszę przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz o zapoznanie nas z opinią dotyczącą tego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Zarówno nasza opinia, jak i opinia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej wskazują na to, że projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych nie jest sprzeczny z prawem Unii Europejskiej. Wątpliwości budzi natomiast zmiana proponowana w ustawie o zamówieniach publicznych. Wyraża je i nasze Biuro, i Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Zgodnie z obowiązującym prawem UE a mianowicie dyrektywą 204/18/WE spółdzielnie socjalne nie są wyłączone z ogólnych reguł dotyczących przyjmowania zamówień publicznych. W związku z tym nasze uwagi ograniczone są jedynie do tego, aby rozważyć sprawę dotyczącą zmian w ustawie o zamówieniach publicznych. Sama ustawa o spółdzielniach socjalnych nie budzi natomiast naszych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselWojciechSzarama">Nie ma na sali przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, ale opinia tego Urzędu została państwu dostarczona i jest znana. Czytamy w niej, że „Projekt ustawy jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, z zastrzeżeniem uwagi w pkt 4”. W pkt 4 natomiast czytamy, że: „Należy uznać, że proponowana poprawka w zakresie art. 67 ust. 1 pkt 7 ustawy – Prawo zamówień publicznych jest niezgodna z prawem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselWojciechSzarama">Czy pan, jako przedstawiciel wnioskodawców chciałby się jeszcze ustosunkować do tych opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak jak wspomniał przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz, to rozwiązanie oczywiście budzi wątpliwości. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej stanął na stanowisku, że jest ono sprzeczne z prawem europejskim. Chciałbym jednak zacytować z uzasadnienia projektu rządowego ustawy o spółdzielniach socjalnych, że „we Włoszech spółdzielnie socjalne korzystają z szeregu przepisów wspierających ich działalność. Jednym z najistotniejszych jest preferencyjne traktowanie tych spółdzielni przy realizacji zamówień publicznych. 20 proc. (a więc nie – jak wspomniałem – 10 proc.) zamówień realizowanych przez jednostki administracji publicznej powinno być w pierwszym rzędzie powierzone spółdzielniom socjalnym”.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chcielibyśmy, aby nasze prawo zbliżyło się do tych zasad, jeśli chodzi o funkcjonowanie spółdzielni socjalnych i dlatego zaproponowaliśmy takie rozwiązanie, które jest – co prawda – kontrowersyjne, ale uznaliśmy, że na tym etapie projektu ustawy, powinno się znaleźć. W trakcie dalszych prac moglibyśmy podjąć decyzję, czy wobec trwających nadal kontrowersji nie wykreślić go z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos na temat tego projektu? Przypominam, że my obradujemy nad jego zgodnością z konstytucją i prawem Unii Europejskiej, a nie nad jego merytoryczną treścią.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselEdwardOsko">Mam pytanie do przedstawiciela wnioskodawców: czy zdaniem pana, jeśliby się nie udało zmienić art. 67 ustawy o zamówieniach publicznych, taka okrojona ustawa miałaby sens? Wiemy, że działalność tego rodzaju spółdzielni trzeba jakoś preferować, aby mogły one zaistnieć na rynku na równi z innymi podmiotami.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJerzyKozdron">Tak się składa, że wspólnie z kolegą, z ramienia Komisji Ustawodawczej, uczestniczymy w pracach nad ustawą o spółdzielniach socjalnych i dlatego chciałbym powiedzieć, że nie jest to jedyny przywilej, z jakiego taka spółdzielnia będzie korzystała.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselJerzyKozdron">Przedstawiciel wnioskodawców powołuje się na ustawodawstwo włoskie, ale u nas nie będzie takiej sytuacji, aby 10 proc. zamówień publicznych kierować do spółdzielni socjalnych. U nas jest obecnie ok. 20 takich spółdzielni, z czego zaledwie kilka działa efektywnie. Są to wszystko spółdzielnie bardzo biedne i dla nich otrzymanie zamówienia z wolnej ręki o wartości do 60 tys. euro będzie całkowicie wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Myślę, że całą sprawę należy rozpatrywać w szerszym kontekście dopuszczalności pomocy publicznej w świetle art. 77 i 78 traktatu wspólnotowego. Od dawna już, właśnie w związku z tymi artykułami, kontrowersję budzi zakres pomocy publicznej dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselSlawomirPiechota">W spółdzielniach socjalnych także pojawia się kategoria osób niepełnosprawnych jako pracowników, którzy mają szczególne problemy na ogólnym rynku pracy. Przypominam więc, że ciągle jeszcze w Parlamencie Europejskim trwają prace dotyczące nowego uregulowania dopuszczalności i zakresu oraz trybu pomocy publicznej dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne. W tej debacie ujawniają się bardzo rozbieżne poglądy.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselSlawomirPiechota">Do końca tego roku obowiązuje rozporządzenie Komisji Europejskiej z grudnia 2002 r. określające właśnie te procedury i zakres dopuszczalnej obecnie pomocy. Jest to bardzo delikatna materia, bowiem cały czas wkraczamy tu w sytuacje, które oceniane są bardzo krytycznie w odniesieniu do pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne. Zarzuca się im, że przekraczają granice uprzywilejowania, powodując trudności dla innych pracodawców. Z drugiej strony jednak mamy bardzo niski poziom aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych i pilną potrzebę stworzenia skutecznego mechanizmu wspierającego tych pracodawców, którzy by chcieli takich pracowników zatrudnić.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PoselSlawomirPiechota">Skala zdarzeń, o których mówił poseł Jerzy Kozdroń, sugeruje zastanowienie się, na ile uzasadniona jest aż tak daleko posunięta inicjatywa ustawodawcza, skoro mamy do czynienia z tak niewielką grupą pracodawców, bo trudno ich nazwać przedsiębiorcami, zwłaszcza że ich celem jest bardziej stworzenie miejsc pracy niż osiąganie dochodów z prowadzonej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWojciechSzarama">Ja myślę jednak, że po przyjęciu proponowanych przepisów takich spółdzielni będzie znacznie więcej niż obecnie, gdy mówi się, że jest ich 24.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z debaty trwającej nad ustawą o spółdzielniach socjalnych wiemy, że na dzień dzisiejszy jest 18 funkcjonujących spółdzielni socjalnych, które powstały na bazie ustawy o spółdzielczości lub ustaw związanych z rynkiem pracy. Celem natomiast ustawy, nad którą obecnie pracujemy w Sejmie, jest stworzenie podstaw prawnych do tego, aby większa liczba osób zagrożonych wykluczeniem społecznym mogła łączyć wysiłek związany z tworzeniem wspólnego miejsca pracy z reintegracją społeczną i zawodową członków danej spółdzielni. Jest to bardzo ważny aspekt całego przedsięwzięcia, natomiast osoby niepełnosprawne są tylko jedną z kategorii osób, które tego rodzaju spółdzielnie mogą tworzyć. Założycielami mogą być jednak także osoby bezrobotne lub osoby, o których mowa w ustawie o zatrudnieniu socjalnym. Dopiero jednak gdyby taka spółdzielnia zatrudniała osoby niepełnosprawne, podlegałaby tym rygorom, o których mówił poseł Sławomir Piechota.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Biorąc zatem pod uwagę specyficzny rodzaj podmiotów, wypełniających również pewne funkcje społeczne, wiemy już dziś, że spółdzielnia socjalna nie jest w stanie konkurować na normalnych zasadach rynkowych z innymi podmiotami gospodarczymi. Jeśli zatem spółdzielnia socjalna ma wypełniać niezwykle ważne funkcje społeczne związane z reintegracją zawodową i społeczną w celu nabywania przez jej członków umiejętności poruszania się w społeczeństwie obywatelskim i poznawania swoich praw socjalnych, zaproponowaliśmy takie rozwiązanie, które traktuje te spółdzielnie w inny sposób niż pozostałe podmioty gry rynkowej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Były to jednak propozycje na określonym etapie prac i dlatego obecna decyzja Komisji Ustawodawczej będzie dla nas wyznacznikiem tego, co mamy dalej zrobić z art. 25 naszego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWojciechSzarama">Przystępujemy zatem do głosowania. Przypomnę, że głosujemy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, a więc za niedopuszczalnością prawną projektu. Aby projekt został uznany za niedopuszczalny, potrzebna jest większość 3/5 głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie przewodniczący, powiedział pan, że głosowanie będzie za niedopuszczalnością projektu, a przecież opinia Biura Studiów i Ekspertyz mówi wyraźnie, że projekt nie jest niezgodny z prawem europejskim. Tylko jeden z zapisów tego projektu, a mianowicie art. 25 budzi kontrowersję, więc może tylko ten zapis poddać pod głosowanie, o ile istnieje taka możliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselWojciechSzarama">Zasady postępowania w naszej Komisji są takie, że oceniamy cały projekt, a kontrowersyjne zapisy są właśnie w nim zawarte. Sądzę, że słuszne jest pana stanowisko poddające całą sprawę pod osąd Komisji. Od tego, jak Komisja oceni, będzie zależało, jakie wnioski wyciągnie pan do dalszego postępowania. Albo dokona pan odpowiednich poprawek w projekcie, albo też projekt będzie dyskutowany przez komisję merytoryczną i wówczas będziecie państwo także wypowiadać się co do poszczególnych zapisów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselWojciechSzarama">Przystępujemy więc do głosowania.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby przedstawiony projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych uznać za niedopuszczalny prawnie?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy 4 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, uznała, że przedstawiony projekt w obecnej formie jest niedopuszczalny prawnie.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselWojciechSzarama">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punku porządku dziennego. Ponieważ poseł Rafał Wiechecki prosił, aby omawiana przez niego sprawa była zaprezentowana wcześniej, niż to zapisano w porządku, zwracam się do posła Marka Wikińskiego, czy zgadza się na taką zamianę kolejności, bo to pan będzie musiał poczekać z przedstawieniem swojej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarekWikinski">Oczywiście, że zgadzam się. Skoro pan poseł ma tak ważną konferencję, trzeba mu umożliwić, aby w umówionym czasie był wśród wyborców.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselRafalWiechecki">Sprawa o sygn. akt SK 18/05 była już rozpatrywana na posiedzeniu podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego i wszyscy uznali w głosowaniu, iż projekt stanowiska Sejmu jest trafny. Zasugerowaliśmy też jedną poprawkę, choć ostateczna opinia była jednolita, że zaskarżone przepisy są zgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselRafalWiechecki">Skarga konstytucyjna o sygn. akt SK 18/05 dotyczy sprawy wniesionej przez panią Stanisławę Gibek o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 58 i art. 300 Kodeksu pracy, a właściwie ich interpretacji polegającej na tym, że wyczerpują one możliwość dochodzenia na drodze cywilnej roszczenia wynikającego z wadliwego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselRafalWiechecki">Przepis art. 58 Kodeksu pracy przewiduje, że w przypadku wadliwego rozwiązania stosunku pracy z winy pracownika istnieje możliwość przywrócenia do pracy, a jeżeli jest to niemożliwe lub niecelowe, uzyskania zryczałtowanego odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące. Nie bierze się tu pod uwagę wysokości szkody, a więc jeśli szkoda była mniejsza, to pracownik otrzymuje i tak kwotę taką, jaka by mu przysługiwała za okres wypowiedzenia, ale gdy szkoda była większa, nie może już na gruncie prawa cywilnego dochodzić dalszych roszczeń.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PoselRafalWiechecki">Przepis art. 300 Kodeksu pracy wskazuje natomiast, iż w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeśli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Ponieważ jednak przepis art. 58 Kodeksu pracy unormował w sposób wystarczający instytucję odszkodowania w przypadku wadliwego rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, to tym samym nie ma możliwości dochodzenia dalszych roszczeń na drodze procesu cywilnego w przypadku gdy rzeczywiste szkody były większe niż kwota przyznana jak za okres wypowiedzenia.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PoselRafalWiechecki">Skarżąca nie zaskarżyła samych przepisów, ale ich interpretację, która jest jednolita, bo nawet Sąd Najwyższy wypowiedział się, że przepis art. 58 w całości wyczerpuje możliwości uzyskania odszkodowania i nie ma już dalszych możliwości dochodzenia roszczeń w postępowaniu cywilnym.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PoselRafalWiechecki">Sejm również uznał, że przepisy art. 58 i art. 300 Kodeksu pracy są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi a więc z prawem do sądu, zasadą demokratycznego państwa prawa i innymi zasadami zawartymi w art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP. Są również zgodne z przywołanym przez skarżącą art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz z art. 14 Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PoselRafalWiechecki">Już podczas posiedzenia podkomisji zwróciłem jednak uwagę, że mimo, iż zaskarżone przepisy są zgodne z konstytucją, warto byłoby zastanowić się nad dodaniem w art. 58 sformułowania, iż w przypadku gdy szkoda rzeczywista jest znaczna (a taka była w omawianym przypadku), to wówczas istnieje możliwość dochodzenia odszkodowania na drodze procesu cywilnego. W przypadku pani Stanisławy Gibek szkoda wyniosła 159 tys. zł, ponieważ utraciła ona prawo do wcześniejszej emerytury, do odprawy emerytalnej, nagrody z zysku za rok poprzedni, kiedy jeszcze pracowała. Nawet więc gdyby się okazało, że szkoda ta była nieco mniejsza od wyliczonej przez skarżącą, to jednak odszkodowanie, jakie uzyskała – w kwocie 1900 zł – było niewspółmierne do szkody rzeczywistej.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PoselRafalWiechecki">Ponieważ my zajmujemy się oceną zgodności przepisów ustawowych z normami konstytucyjnymi, w tym konkretnym przypadku stwierdzamy, że taka zgodność występuje. Poddaję jedynie pod rozwagę to, aby w przyszłości zastanowić się nad ewentualną zmianą zasady ryczałtowego odszkodowania w takich jak omawiany przypadkach poprzez doprecyzowanie w przepisie Kodeksu pracy, iż w wyjątkowych przypadkach istnieje możliwość dochodzenia roszczeń na drodze procesu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi dotyczące tej sprawy i zaprezentowanego stanowiska? Jak słyszałem, sprawa ta była omawiana przez podkomisję i została zaopiniowana tak jak nam przedstawił pan poseł.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselWojciechSzarama">Pytań nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem opinii w sprawie o sygn. akt SK 18/05 w takiej formie, jak to przedstawił poseł Rafał Wiechecki?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 16 głosami, przyjęła stanowisko w sprawie o sygn. akt SK 18/05.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselWojciechSzarama">Jest propozycja, aby rekomendować posła Rafała Wiecheckiego do reprezentowania Sejmu w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby rekomendować marszałkowi tę kandydaturę?</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 16 głosami, poparła zgłoszoną kandydaturę. Wystąpimy więc w imieniu prezydium do marszałka Sejmu, aby udzielił panu posłowi stosownego pełnomocnictwa do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PoselWojciechSzarama">Ponieważ w swoim wystąpieniu zgłosił pan sugestię co do lepszego sformułowania zaskarżonego w omawianej sprawie przepisu art. 58 Kodeksu pracy, sądzę, że powinniśmy teraz opracować na piśmie stanowisko z taką sugestią, które będzie przekazane albo ministrowi pracy i polityki społecznej, albo odpowiedniej komisji sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselRafalWiechecki">Ja myślę, że nasza współpraca z Trybunałem Konstytucyjnym i przygotowywanie opinii w sprawach, które są tam rozpatrywane, ułatwia nam doprecyzowanie lub zmianę niektórych przepisów i dlatego ja mogę przedstawić na piśmie, jak ja to widzę w tej konkretnej sprawie. Chodzi tu jednak także o kwestię zmiany zasad, czy obowiązywać ma zasada ryczałtowego odszkodowania, czy też w wyjątkowych przypadkach należy wprowadzić od niej odstępstwa. Ja to przygotuję na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Wydaje mi się, że powinniśmy pamiętać o pewnej zasadzie procedowania. Komisja Ustawodawcza ma szeroki zakres działania, ale podstawowe zadania komisji merytorycznych dotyczą poszczególnych dziedzin i dlatego ta sprawa powinna trafić do tej komisji, dla której jest to podstawowa dziedzina. Dopiero potem może być przekazana do nas, w normalnym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselWojciechSzarama">Ja zakładam, że poseł, członek naszej Komisji, który podejmuje się opracowania stanowiska w danej sprawie i prezentuje to stanowisko w podkomisji, a potem przed całą Komisją, jak również staje przed Trybunałem Konstytucyjnym, bardzo głęboko wchodzi w cały temat. Często zresztą taki poseł jest prawnikiem specjalizującym się w danej dziedzinie prawa i dlatego, gdyby zaistniała taka wola, aby to z naszej Komisji miał wyjść projekt ustawy, to byłoby ze wszech miar słuszne i chwalebne.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselWojciechSzarama">To co powiedziałem na zakończenie rozpatrywania stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 18/05 wiąże się z faktem, że poseł Rafał Wiechecki zasygnalizował pewien problem i skoro powiedziano „a”, to trzeba również powiedzieć „b”. Przesłanie naszych uwag do odpowiedniego ministra lub komisji sejmowej jest tylko rozwiązaniem minimum, natomiast gdyby się tak zdarzyło, że sami wypracujemy jakiś gotowy projektu to z pewnością do tych właśnie podmiotów zwrócimy się o wyrażenie opinii.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselWojciechSzarama">Oczywiście, byłoby bardzo dobrze, gdyby Komisja Ustawodawcza z takim projektem wyszła i potem, po zasięgnięciu opinii, przedstawiła go na posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PoselWojciechSzarama">Przystępujemy teraz do następnego punktu porządku dziennego. Będzie to przedstawienie stanowiska Marszałka Sejmu IV kadencji w sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym o sygn. akt K 9/05. Stanowisko to zostało już zaopiniowane przez poprzednią Komisję Ustawodawczą i przesłane do Trybunału Konstytucyjnego. Proszę więc o krótką informację, czego ta sprawa dotyczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarekWikinski">Sprawa o sygn. akt K 9/05 dotyczy wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o stwierdzenie niezgodności z konstytucją art. 6 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 1, art. 6a ust. 1 oraz art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw w zakresie, w jakim pozbawiają prawa wybierania (czynnego prawa wyborczego) a także prawa wybieralności (biernego prawa wyborczego) do rady gminy oraz wójta (burmistrza, prezydenta miasta) obywateli polskich oraz obywateli Unii Europejskiej niebędących obywatelami polskimi, wpisanych do prowadzonego w gminie stałego rejestru wyborców w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed dniem wyborów.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselMarekWikinski">Po zapoznaniu się z zarzutami Komisja Ustawodawcza IV kadencji Sejmu RP stwierdziła, że zaskarżone przepisy są niezgodne z art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 62 ust. 1 i 2 oraz art. 169 ust. 2 zdanie pierwsze w związku z art. 16 ust. 1 Konstytucji RP a jednocześnie są zgodne z art. 52 ust. 1 Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselWojciechSzarama">Stanowisko to jest już w Trybunale Konstytucyjnym, ale my musimy zarekomendować marszałkowi posła, który będzie reprezentował Sejm w tej sprawie. Proponuję, aby reprezentantem Sejmu był w tym przypadku poseł Marek Wikiński. Czy są uwagi do tej kandydatury lub inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby w sprawie o sygn. akt K 9/05 Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Marek Wikiński?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 16 głosami, udzieliła rekomendacji posłowi Markowi Wikińskiemu. W imieniu prezydium Komisji wystąpimy teraz do marszałka, aby udzielił panu posłowi stosownego pełnomocnictwa do stawienia się przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PoselWojciechSzarama">Zgodnie z zaproponowaną przeze mnie zmianą porządku dziennego chciałbym teraz przedstawić państwu stanowisko w sprawie o sygn. akt SK 4/05, która również została już omówiona w IV kadencji Sejmu, a przyjęte wyjaśnienia przesłano do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PoselWojciechSzarama">W sprawie tej zaskarżone zostały przepisy art. 109 par. 1 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze. Skarżący uważa, że naruszyły one art. 32 oraz inne artykuły Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PoselWojciechSzarama">Dla wyjaśnienia powiem, że art. 109 zaskarżonej ustawy umożliwia wydanie przez sędziego komisarza zalecenia, aby syndyk rozwiązał zlecenia umowy najmu, które zostały zawarte przez upadłego. Na to postanowienie sędziego komisarza nie przysługuje zażalenie, co skarżący uznał za niezgodne z konstytucją, ponieważ, jego zdaniem, nierówno traktuje się tu podmioty, które zawierają umowy najmu.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PoselWojciechSzarama">My stoimy na stanowisku, że przepis ten jest zgodny z konstytucją, bo prawo upadłościowe funkcjonuje w ten sposób, że ogranicza częściowo istniejące uprawnienia często doprowadzając do rozwiązania umów zawartych między upadającym a innymi podmiotami.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PoselWojciechSzarama">Skarżący podniósł też zastrzeżenia co do możliwości skorzystania z drogi sądowej, co naszym zdaniem jest bezzasadne, bowiem podmiot, z którym w takim trybie rozwiązana została umowa, może zgłosić się jako wierzyciel w danej sprawie i korzystając z przepisów prawa upadłościowego dochodzić swoich roszczeń w innym trybie, niż by to wynikało z przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących umów najmu lub dzierżawy.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#PoselWojciechSzarama">Sprawa ta została już przedstawiona Trybunałowi Konstytucyjnymi ze wskazaniem na zgodność zaskarżonego przepisu z Konstytucją RP.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są jakieś pytania dotyczące tej sprawy? Nie słyszę. Proszę zatem aby zarekomendować marszałkowi Sejmu moją osobę jako przedstawiciela reprezentującego Sejm w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za rekomendowaniem marszałkowi mojej osoby jako reprezentanta Sejmu w sprawie o sygn. akt SK 4/05?</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 15 głosami, poparła tę rekomendację. Wystąpimy więc w imieniu prezydium do marszałka o udzielenie mi stosowanego pełnomocnictwa, abym mógł stanąć przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#PoselWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do wyrażenia opinii w sprawach, które jeszcze nie były omawiane, a będą rozpatrywane przez Trybunał. Pierwsza z nich ma sygn. akt SK 12/05. Była już ona dyskutowana przez członków podkomisji, zaś projekt stanowiska przedstawi poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselAndrzejDera">Sprawa o sygn. akt SK 12/05 dotyczy skargi konstytucyjnej wniesionej przez spółkę cywilną „Dandys”. Skarżący prosi o stwierdzenie niezgodności art. 219 par. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z art. 2 i art. 7 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselAndrzejDera">Zanim przejdę do merytorycznego rozstrzygnięcia konstytucyjności kwestionowanego przepisu, chciałbym ustalić zakres wzorców kontroli w tej sprawie. Skarżący wymienił tu dwa przepisy konstytucji czyli art. 2 i art. 7, które mają stanowić wzorce, a dodatkowo jeszcze wskazano ograniczenie prawa dostępu do sądu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselAndrzejDera">Jeśli chodzi o możliwość badania zgodności przepisów w trybie skargi konstytucyjnej z art. 7 konstytucji, to trzeba przytoczyć utrwalony w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego pogląd, zgodnie z którym skarga konstytucyjna przysługuje tylko w przypadku gdy naruszone zostały wolności lub prawa konstytucyjne. Naruszenie musi przy tym nastąpić na skutek tego, że akt normatywny, na podstawie którego zapadło ostateczne orzeczenie krzywdzące skarżącego, jest niezgodny z normą konstytucyjną gwarantującą określoną wolność lub prawo. W konsekwencji, nie każdy przepis konstytucji może być wzorcem kontroli w postępowaniu wszczętym na skutek skargi.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselAndrzejDera">Patrząc z tego punktu widzenia na omawianą skargę trzeba powiedzieć, że nie jest dopuszczalne zastosowanie tu jako wzorca kontroli art. 7 konstytucji. Można tu rozpatrywać jedynie art. 2 konstytucji, ponieważ zarzuty dotyczyły ustrojowej zasady funkcjonowania organów państwa, a nie zasady, o której mówi Trybunał w odniesieniu do art. 7 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PoselAndrzejDera">Rozpatrując natomiast w charakterze wzorca art. 2 konstytucji, należy go rozpatrywać wraz z uzupełnieniem skargi, ponieważ dopiero tam skarżący podniósł, że naruszone zostało prawo dostępu do sądu. Można zatem domniemywać, że chodzi tu o przepisy art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PoselAndrzejDera">Wracając zaś do podstawowej skargi, chcę powiedzieć, że art. 219 nakazuje, aby opłatę sądową uiścić przy wniesieniu do sądu pisma podlegającego opłacie. Par. 2 tego artykułu stwierdza, że: „opłatę sądową uiszcza się gotówką do kasy właściwego sądu administracyjnego lub na rachunek bankowy właściwego sądu”. Strona skarżąca nie wskazuje, na jakiej podstawie wywodzi i podnosi do rangi prawa konstytucyjnego, prawo strony postępowania przed sądami administracyjnymi do wyboru formy uiszczenia opłat sądowych spośród katalogu szerszego niż przewidziany w ustawie regulującej to postępowanie.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PoselAndrzejDera">Biorąc zatem pod uwagę swobodę ustawodawcy zwykłego, wynikającą z art. 176 ust. 2 konstytucji, należy rozważyć, czy pominięcie ustawodawcze, jakie skarżąca zarzuca kwestionowanej regulacji rzeczywiście narusza standardy demokratycznego państwa prawnego w zakresie prawa do sądu.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PoselAndrzejDera">Stan faktyczny polegał tu na tym, że strona skarżąca dokonała opłaty sądowej w sposób niezgodny z przewidzianym w ustawie, bo za pośrednictwem znaczków opłaty skarbowej, co spowodowało, że sąd odrzucił jej pismo procesowe. To właśnie stanowi podstawę zarzutu skarżącej, że ograniczone zostało jej prawo dostępu do sądu.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#PoselAndrzejDera">Nasze stanowisko sprowadza się do stwierdzenie, że art. 219 par. 2 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi jest zgodny z art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP. Jeśli chodzi natomiast o zarzut niezgodności tego przepisu ustawy z art. 7 konstytucji, moim zdaniem, postępowanie powinno podlegać umorzeniu z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#PoselAndrzejDera">Stanowisko Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu sprowadza się do stwierdzenia zgodności art. 219 par. 2 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z art. 2 i art. 7 Konstytucji RP. Takie samo stanowisko reprezentuje również Prokurator Generalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy w skardze jest tylko zarzut niezgodności z art. 2 konstytucji?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselAndrzejDera">Nie. Skarżący wskazuje jako wzorce konstytucyjne dwa artykuły: art. 2 i art. 7 konstytucji, ale w skardze stwierdza jedynie, że wskazany przepis ustawy ogranicza jego prawo dostępu do sądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselWojciechSzarama">I w takiej sytuacji przywołuje jednak art. 7 konstytucji. A my w naszym stanowisku wnosimy o umorzenie postępowania. Czy tak należy to rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselAndrzejDera">My wnosimy o stwierdzenie, że art. 219 par. 2 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi jest zgodny z art. 2 Konstytucji RP i tylko z art. 2, bo jeśli chodzi o art. 7, uważam, że postępowanie powinno ulec umorzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselWojciechSzarama">Sądzę jednak, że nie możemy dokonać takiego rozdzielenia i pominąć w stanowisku art. 7.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselWojciechSzarama">A co na to przedstawiciel Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuIdaReykowska">Dotychczasowa praktyka była taka, że Sejm odnosi się do przedstawionej skargi. Sądzę, że tak też powinno pozostać, bowiem zbyt daleko idącym krokiem byłoby sugerowanie Trybunałowi Konstytucyjnemu co ma umorzyć. Ja bym wolała, aby Sejm odniósł się tylko do samej skargi, czyli do art. 2 i art. 7 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselWojciechSzarama">Na podstawie mojego doświadczenia z wystąpień przed Trybunałem uważam, że my musimy badać przede wszystkim wszelkie sprawy formalne, a więc kwestię dopuszczalności danej skargi. Chciałbym zresztą, aby ten problem stał się tematem jednego z posiedzeń, na którym byśmy przedyskutowali zakres naszych badań i dociekań przy formułowaniu stanowisk w sprawach przed Trybunałem.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselWojciechSzarama">Trybunał często stosuje formułę umorzenia postępowania, właśnie z powodów formalnych. My natomiast najczęściej mówimy, co również popierają w swych sugestiach legislatorzy, że dany przepis jest zgodny ze wskazanym artykułem konstytucji, podczas gdy powinniśmy być bardziej ostrożni. Z przebiegu posiedzenia Trybunału bardzo często wynika bowiem, że takie stanowisko jest złe, bowiem skarżący powołują się niejednokrotnie na pewne przepisy konstytucji bez żadnego związku. Wiązanie więc zaskarżonego przepisu z danym przepisem konstytucji jest nie na miejscu. Trzeba więc uważać i częściej używać formuły, iż dany przepis nie jest niezgodny z danym artykułem konstytucji co oznacza, że zaskarżony przepis ustawy w ogóle nie dotyczy tego artykułu konstytucji, że nie jest to wystarczający wzorzec kontrolny.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PoselWojciechSzarama">Bardzo państwa na to uczulam, bo dochodzi potem do nieporozumień i niezręcznych sytuacji przed Trybunałem, kiedy okazuje się, że sprawa powinna być ewidentnie umorzona. Skoro więc jest możliwość zastosowania takiej formuły w tym konkretnym przypadku, to czy nie powinniśmy jednak tego zrobić? Przedstawicielka Biura Legislacyjnego powiedziała, że nie powinniśmy wnosić o umorzenie a jedynie wskazać, czy dany przepis jest zgodny, czy nie jest zgodny ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi, ale to wynika tylko z pewnego zwyczaju, jaki przyjęliśmy w praktyce sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Ja nie widzę, aby to była nasza praktyka, ponieważ zdarzały się przecież wnioski o umorzenie. Pojawiały się też one w wystąpieniach Prokuratora Generalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselWojciechSzarama">W wystąpieniach Prokuratora tak, ale chodzi o nasze stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Idealna jest sytuacja gdy dokładnie trafiamy w wyrok Trybunału Konstytucyjnego, oczywiście w ramach pewnej dyskusji, bo nie zawsze wiemy, idąc na posiedzenie, jak sprawa się potoczy. To nie jest łatwe zadanie, tym bardziej, że Trybunał zwykle przychodzi już z gotowym pomysłem na orzeczenie, a my jesteśmy w bardzo trudnej roli jako dyskutant. Nie byłoby jednak nic złego, gdybyśmy wnosili o umorzenie, które byłoby zgodne z orzeczeniem Trybunału, szczególnie gdy chodzi o sytuacje oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselWojciechSzarama">Chciałbym wiedzieć, co sądzi o tym poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselAndrzejDera">Według mnie, nie ma najmniejszej wątpliwości, że art. 219 par. 2 jest zgodny z art. 2 konstytucji, ale w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2, bo trzeba tu rozszerzyć to, co skarżący miał na myśli. W uzupełnieniu skargi skarżący wskazał bowiem, że kwestionowana regulacja prawna narusza jego prawo do sądu, a ściślej – dostępu do sądu. Powołuje się tym samym jeszcze te dwa artykuły konstytucji, ponieważ norma zawarta w art. 2 jest normą ogólną i konieczne jest wskazanie przepisów bardziej szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PoselAndrzejDera">Natomiast w odniesieniu do art. 7 skarga nie powinna być w ogóle rozpatrywana, bo nie wskazano tych norm konstytucyjnych, które we wcześniejszych orzeczeniach wskazywał Trybunał Konstytucyjny jako konieczne dla określenia konkretnych naruszeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselWojciechSzarama">Proszę więc jeszcze raz zacytować nam w całości proponowane stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselAndrzejDera">Ja bym jednak uzupełnił to, co proponuje Biuro Legislacyjne, a mianowicie, że wnoszę o stwierdzenie zgodności art. 219 ust. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP. Co zaś do art. 7 nawet bym się nie wypowiadał, bo jest on w tym przypadku niedopuszczalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselWojciechSzarama">Wydaje mi się, że ta propozycja jest dobra z punktu widzenia ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i sposobu rozpatrywania tego rodzaju spraw przez Trybunał.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś uwagi na temat proponowanego stanowiska?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ad vocem wypowiedzi posła Tomasza Markowskiego. Moim zdaniem Trybunał w każdym przypadku ma już przed posiedzeniem przygotowany wyrok. Jeśli natomiast z przebiegu rozprawy wynika, że będzie on inny, wówczas odracza wydanie wyroku i dopiero wtedy zmienia go. Trudno zresztą, aby było inaczej, aby tak poważni ludzie dopiero na sali rozpraw, na gorąco, decydowali o sentencji wyroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselWojciechSzarama">Ja sądzę, że Trybunał z całą powagą rozpatruje argumenty i stanowiska stron zarówno przed rozprawą, jak i w czasie rozprawy.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PoselWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 12/05 zaproponowanego przez posła Andrzeja Derę?</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 12 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PoselWojciechSzarama">Prezydium Komisji rekomenduje pana posła Andrzeja Derę jako przedstawiciela Sejmu przed Trybunałem w tej właśnie sprawie. Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a zatem poddaję pod głosowanie tę kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Andrzej Dera reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 12/05?</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 12 głosami, poparła rekomendację posła Andrzeja Dery. Wystąpimy zatem w imieniu prezydium do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa do wystąpienia przed Trybunałem.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#PoselWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do omówienia ostatniej już zapisanej na dziś sprawy, która będzie rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny. Ma ona sygn. akt SK 14/05. Proszę o przedstawienie propozycji stanowiska Sejmu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Sprawa o sygn. akt SK 14/05 jest w sumie dość interesująca, bowiem przedmiotem skargi konstytucyjnej są przepisy dotyczące przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PoselTomaszMarkowski">Zgodnie z art. 442 par. 1 Kodeksu cywilnego roszczenie takie ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym przypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PoselTomaszMarkowski">Zdaniem skarżącego 10-letni okres przedawnienia roszczeń, który wynika z czynów niedozwolonych, jest daleki od sprawiedliwości społecznej. Przywołuje tu szereg artykułów konstytucji, a więc: art. 2, art. 32, art. 37, art. 45 i art. 77, a w jego przypadku chodziło o skutki napromieniowania w czasie gdy odbywał służbę wojskową. Pojawiły się one w kilkanaście lat od tego faktu, co spowodowało, że przy 10-letnim okresie przedawnienia roszczeń, nie mógł on dochodzić swoich roszczeń w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#PoselTomaszMarkowski">Jak wszystkim państwu wiadomo, instytucja przedawnienia jest niezbędna i powszechnie znana współczesnym systemom prawnym. Nauka polska podkreśla, że stabilizacja długotrwałych stanów faktycznych leży w interesie porządku publicznego i system prawny powinien unikać ich wzruszania. Wiadomo, że z upływem czasu niepewność dowodowa zwiększa się, a dziesięć lat to długi okres, którego przedłużenie mogłoby powodować przypadkowe rozstrzygnięcia przez sąd.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#PoselTomaszMarkowski">Z drugiej strony jednak Kodeks zobowiązań z 1933 r. przewidywał w przypadku czynów niedozwolonych okres przedawnienia 20-letni, a ustawodawstwo austriackie czy Kodeks Napoleona, nawet okres 30-letni dla czynów deliktowych, choć nikt wtedy jeszcze nie słyszał o napromieniowaniu.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#PoselTomaszMarkowski">Jeśli chodzi o orzecznictwo Sądu Najwyższego mamy tu do czynienia ze swego rodzaju dualizmem, bowiem w momencie gry przepis ten był wprowadzany, kolejne wyroki SN starały się, w ramach ustalenia początku przedawnienia, uwzględnić bardziej moment powstania szkody, niż nastąpienie zdarzenia ją wyprzedzającego, co miało zasadnicze znaczenie dla oceny konkretnych spraw. Były więc takie wyroki w roku 1986, a także w roku 2003, gdzie stwierdzono, że „w przypadku gdy chodzi o naprawienie szkody, której powstanie nie zbiega się w czasie ze zdarzeniem ją wywołującym, dziesięcioletni termin przedawnienia roszczenia biegnie od dnia powstania tej szkody, niezależnie od tego, kiedy nastąpiło zdarzenie ją wyrządzające”.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#PoselTomaszMarkowski">Mógłbym zacytować kilka tego rodzaju orzeczeń, choć, jak się okazuje, doktryna w tej kwestii nie jest jednolita, a co gorsza, również wyroki SN nie są też jednolite. Część doktryny stwierdza wyraźnie, że „przedawnienie roszczeń następuje najpóźniej po upływie 10 lat od dnia zdarzenia wyprzedzającego szkodę, bez względu na to kiedy powstała szkoda i kiedy roszczenie o jej naprawienie stało się wymagalne”. Kilka wyroków SN potwierdza również to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#PoselTomaszMarkowski">Sąd powszechny, który badał sprawę skarżącego, po zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy powołał się w swoim wyroku na tę drugą, cytowaną linię orzecznictwa SN.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#PoselTomaszMarkowski">My w swoim stanowisku stwierdzamy, że jest to ocena stanu faktycznego dokonana przez sąd powszechny i ona nie należy do kognicji Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#PoselTomaszMarkowski">W tej sprawie przedstawił też Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne Rzecznik Praw Obywatelskich, stawiając pytanie, czy 10-letni termin przedawnienia powinien być liczony od zdarzenia (czynu) wyrządzającego szkodę, bez względu na datę powstania, czy ujawnienia szkody? Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów postanowił, że sprawę tę powinna rozstrzygnąć, w drodze uchwały, cała Izba Cywilna SN. Jesteśmy więc w sytuacji gdy rozstrzygniecie jest na etapie orzecznictwa sądowego.</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#PoselTomaszMarkowski">My natomiast stwierdzamy, że jeśli chodzi o konstytucyjność zaskarżonego art. 442 par. 1 Kodeksu cywilnego, to nie narusza on zacytowanych przepisów konstytucji, czyli art.: 2, 32, 37, 45 i 77. Spełnia on wymagania legislacji poprawnej zarówno pod względem logicznym, jak i językowym. Wszyscy adresaci normy prawnej potraktowani zostali jednakowo, bez zróżnicowań zarówno faworyzujących, jak i dyskryminujących. Przepis nie pozbawia ich prawa do merytorycznego rozstrzygnięcia przez sąd i dochodzenia w ten sposób przed niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#PoselTomaszMarkowski">Uznajemy zatem, że ten przepis jest zgodny z powołanymi przez skarżącego normami konstytucyjnymi i wnosimy o uznanie go za zgodny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy mógłby pan jeszcze raz powtórzyć, z jakimi artykułami konstytucji zarzucono niezgodność zaskarżonego przepisu art. 442 par. 1 Kodeksu cywilnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Skarżący twierdzi, że ten przepis kodeksu cywilnego jest niezgodny z art. 2, art. 32, art. 37, art. 45 i art. 77 Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselWojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi lub pytania dotyczące takiej propozycji stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 12/05? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem proponowanego stanowiska w sprawie o sygn. Akt SK 12/05?</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, przyjęła zaproponowane stanowisko.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PoselWojciechSzarama">Wiem, że poseł Tomasz Markowski chciałby w tej sprawie reprezentować Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Czy są jeszcze inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#PoselWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby zarekomendować marszałkowi Sejmu posła Tomasza Markowskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 12/05?</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#PoselWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy więc w imieniu prezydium do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#PoselWojciechSzarama">W tzw. „sprawach różnych” chciałbym poinformować państwa, że na dzień jutrzejszy o godz. 12 przewidziane jest wystąpienie w Sejmie prezesa Rady Ministrów. O tej samej porze zaplanowaliśmy także posiedzenie naszej Komisji, więc aby umożliwić państwu uczestniczenie w tym ważnym punkcie posiedzenia Sejmu, nasze spotkanie odbędziemy po wystąpieniu premiera. Porządek tego posiedzenia jest już państwu znany, przypominam tylko, że uzupełnimy go o wystąpienie posła Stanisława Pięty, który dziś nie mógł być obecny i prosił o przesunięcie tego punktu porządku na dzień jutrzejszy.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#PoselWojciechSzarama">Chciałbym też, abyście państwo zastanowili się nad sprawą tzw. postanowień sygnalizacyjnych Trybunału Konstytucyjnego, czyli sugestii dotyczących zmian w obowiązujących przepisach. Adresatem ich jest marszałek Sejmu i on będzie decydował, w jaki sposób z nimi postępować, ale ja bym chciał, aby te osoby, które w danych sprawach występowały przed Trybunałem, dokładnie zapoznawały się z treścią uzasadnień danego orzeczenia, które przychodzi do Sejmu z Trybunału i były gotowe do udzielenia wyczerpujących informacji członkom zainteresowanej Komisji czy też marszałkowi.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#PoselWojciechSzarama">Chciałbym też prosić o dokładanie jeszcze większej staranności w przygotowaniu tych spraw, które reprezentujemy przed Trybunałem Konstytucyjnym, bo każda z tych spraw jest bardzo ważna i trzeba być dobrze przygotowanym.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#PoselWojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie słyszę, a zatem, ponieważ wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>