text_structure.xml 31.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich zebranych, witam w szczególności zaproszonych gości z panią minister Bożeną Borys-Szopą, głównym inspektorem pracy, witam przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli z prezesem Piotrem Kownackim, witam sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, panią minister Beatę Kępę, a także przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Porządek dnia dzisiejszego posiedzenia jest paniom i panom posłom znany, mogę więc zapytać, czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag, przystępujemy do realizacji punktu pierwszego – rozpatrzenia odpowiedzi Ministra Sprawiedliwości na dezyderat nr 2 Komisji. Poproszę panią minister Beatę Kępę o przedstawienie tej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">W odpowiedzi nadesłanej na ręce pana marszałka Sejmu na dezyderat Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, zamieściliśmy następujące stanowisko ministerstwa. Otóż wychodząc z przepisów najważniejszego aktu prawnego – Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, przypomnieliśmy, iż zgodnie z art. 66, każdy obywatel ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Prawo to stanowi bezpośredni przedmiot ochrony, do którego odnosi się typ przestępstwa z art. 220 Kodeksu karnego. Pozwolą państwo, że przypomnę treść tego artykułu, cytuję: „Kto, będąc odpowiedzialny za higienę i bezpieczeństwo pracy, nie dopełnia wynikającego z tego obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo, nie podlega karze. Używając zatem terminologii prawniczej, przepis, o którym mówimy, penalizuje narażenie pracownika na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wskutek naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">Warto przypomnieć, że szczegółowe obowiązki pracodawcy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy określa Kodeks pracy. Należy podkreślić, że typ umyślny przestępstwa z art. 220 k.k. zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Takie byłoby pokrótce przedstawienie stanu prawnego, jeśli chodzi o Kodeks karny. W przypadku skazania osoby, która będąc odpowiedzialna za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełniła wynikającego stąd obowiązku, może być orzeczony środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowiska związanego z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo i higienę pracy. Może być orzeczony również zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej. Przypomnę, że niedopełnienie obowiązku zapewnienia warunków bezpieczeństwa i higieny pracy może skutkować narażeniem pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Każda osoba prowadząca działalność gospodarczą i zatrudniająca pracowników, jest pracodawcą zobowiązanym do zapewnienia warunków zgodnych z wymogami bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">Nie należy bagatelizować funkcji represyjnej środka karnego wynikającego z art. 39 pkt 2 Kodeksu karnego, ponieważ konsekwencje związane z jego orzeczeniem, mogą być dla sprawcy w konkretnej sytuacji bardziej dolegliwe niż orzeczona kara. Z tych więc powodów nie przewidujemy obecnie występowania z inicjatywą zmian legislacyjnych w obrębie przepisów art. 220 k.k., a więc z inicjatywą podniesienia wysokości kary pozbawienia wolności, uznając, że obowiązujące przepisy nie stanowią przeszkody w należytym ściganiu i karaniu sprawców tego rodzaju czynów. Przypominam, że górna granica wysokości kary wynosi obecnie 3 lata. Przewidujemy natomiast zwrócenie uwagi na praktykę karania w sprawach o przestępstwa z art. 220 §1 i 2, czyli umyślnego i nieumyślnego naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy. Praktykę tę może kreować oskarżyciel publiczny przez składanie stosownych wniosków co do kar i środków karnych. Zresztą oskarżyciel publiczny ma wybór przewidziany w Kodeksie karnym i może z tego prawa skorzystać przy ściganiu i formułowaniu wniosków. Może również wnosić o odwołanie w takich przypadkach, w których orzeczenie w zakresie winy lub kary uznaje za nieadekwatne do ustaleń bądź stopnia społecznej szkodliwości czynu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy podnosili podczas posiedzenia Komisji, że znamię „złośliwości” i „uporczywości”, przewidziane w przepisie art. 218 §1 Kodeksu karnego powoduje, że postępowania w sprawach o pozbawienie pracownika wynagrodzenia są umarzane wobec braku dowodów na zaistnienie tych znamion szczególnie w przypadku, w którym pracodawca ogłasza upadłość. W tej sytuacji przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy sugerowali nowelizację art. 218 Kodeksu karnego, polegającą na pominięciu w opisie czynów zabronionych znamion „złośliwości” i „uporczywości”. Sugerowali oni, aby w art. 218 wykreślić słowa „złośliwość” i „uporczywość”. Należy zważyć przede wszystkim, że przepisy art. 218 oraz odsyłający do niego przepis art. 218 § 2 Kodeksu karnego, zestawiają znamiona „złośliwości” i „uporczywości” na zasadzie alternatywy łącznej, a nie koniunkcji, co jest sprawą bardzo ważną. Aby państwu nieco przybliżyć prawne znaczenia tych pojęć, powiem, że pojęcie uporczywości zawiera w sobie pierwiastek wielokrotności lub trwałości zachowania, polegającego na naruszeniu praw pracownika. Natomiast pojęcie „złośliwość zachowania” nie wymaga ustalenia wielokrotności lub trwałości takiego zachowania. Zarówno w przypadku jednego, jak też drugiego z omawianych znamion, zawsze będzie chodziło o zachowanie umyślne z zamiarem bezpośrednim. Należy podkreślić, że podmiotem przestępstwa z art. 218 § 1 lub § 2 Kodeksu karnego, może być nie tylko osoba będąca pracodawcą, ale również osoba będąca pracownikiem, który w zakresie swoich obowiązków ma sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Tak wyglądałby zakres penalizacji przepisu art. 218 § 1 i 2 Kodeksu karnego w obowiązującym stanie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">Pragnę zauważyć, że usunięcie z opisu czynu w omawianym artykule znamion „złośliwości” lub „uporczywości” powodowałoby, że każde zachowanie (umyślne lub nieumyślne), naruszające prawa pracownika, podlegałoby kryminalizacji jako przestępstwo. Poza tym zakres kryminalizacji przepisu art. 218 § 1 krzyżowałby się z zakresem kryminalizacji przewidzianym w art. 281-282 Kodeksu pracy. Zatem przyjęcie takiej propozycji jest nawet niecelowe. Podobnie przy ocenie zakresu penalizacji, przewidzianej w art. 220 Kodeksu karnego, należy mieć na uwadze, że samo naruszenie obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, które nie sprowadziło konkretnego niebezpieczeństwa dla życia lub niebezpieczeństwa ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może nosić znamiona jednego z wykroczeń z art. 283 Kodeksu pracy. Ministerstwo Sprawiedliwości, niestety, nie dysponuje danymi statystycznymi, odzwierciedlającymi skalę zjawiska będącego przedmiotem osądu z art. 220 k.k., dysponuje natomiast danymi statystycznymi pochodzącymi z orzecznictwa w sprawach o wykroczenia z art. 281–283 Kodeksu pracy. Nie dysponujemy jednak danymi statystycznymi, odnoszącymi się do poszczególnych artykułów. Przedstawię państwu teraz kilka danych statystycznych. I tak: w roku 2005 w sprawach o wykroczenia wszczęto 2451 postępowań i rozstrzygnięto prawomocnie 2521 spraw. Przypominam, że obecnie w sprawach o wykroczenia orzekają sądy, a nie jak było to wcześniej – kolegia do spraw wykroczeń. W sprawach prawomocnie zakończonych orzeczeń było więcej aniżeli spraw wszczętych, co świadczy o tzw. opanowaniu wpływów w tej materii, a także o poprawie szybkości postępowania sądów.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciBeataKepa">W sprawach prawomocnie zakończonych orzeczono 2090 grzywien, 44 kary nagany, 6 środków oddziaływania wychowawczego oraz 1 środek karny. W 109 przypadkach sądy odstąpiły od wymierzenia kary, zaś w do stosunku do 169 obwinionych zapadły orzeczenia uniewinniające. Wśród 2521 spraw prawomocnie rozstrzygniętych, w 102 sprawach postępowania umorzono. Wracając do statystki, chciałabym stwierdzić, że jeżeli rozstrzygnięto prawomocnie 2521 spraw i orzeczono 2090 grzywien, to znaczy, że konstrukcja przepisów karnych nie stanowi przeszkody w ściganiu sprawców. Umorzenia nie są więc powszechnie stosowane, co więcej, dane wskazują, że w sprawach o wykroczenia przeciwko prawom pracownika zapadają przede wszystkim orzeczenia o ukaranie sprawców tych wykroczeń. Jeśli natomiast chodzi o represyjność sankcji karnej za omawiane wykroczenia, należy powiedzieć, że są one zagrożone samoistną karą grzywny. W obecnym stanie prawnym, zgodnie z art. 24 § 1 Kodeksu wykroczeń, grzywnę za wykroczenie można orzec w wysokości do 5 tys. zł, chyba że ustawa stanowi inaczej. Zastrzeżenie „chyba że ustawa stanowi inaczej”, odnosi się do sytuacji, gdy przepis szczególny przewiduje niższą górną granicę zagrożenia grzywną. W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad nowelizacją przepisów, która wprowadziłaby podniesienie dolnej granicy grzywny do 15 tys. złotych. Taka będzie nasza propozycja, a o ostatecznym kształcie ustawy zadecyduje oczywiście Wysoka Izba. Jeżeli zatem przepis dotyczący podniesienia górnej granicy grzywny za wykroczenia zostanie uchwalony, będzie miał on zastosowanie również do wykroczeń przeciwko prawom pracownika opisanym w art. 281–283 Kodeksu pracy. To tyle tytułem omówienia odpowiedzi na dezyderat Komisji, a o ilości spraw oraz o jakości orzecznictwa w tym zakresie, starałam się opowiedzieć państwu poprzez przedstawienie w zarysie statystyki dotyczącej tychże spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Czy ktoś z państwa gości chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#GlownyinspektorpracyBozenaBorysSzopa">Jak państwo wiecie, na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu omawiane będzie sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Pracy, natomiast ja chciałabym opowiedzieć państwu o tym, co wynika z tego sprawozdania. Otóż tylko w roku 2005 inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy skierowali do prokuratury 985 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Do momentu zamknięcia okresu sprawozdawczego z działalności PIP prokuratorzy wszczęli 633 postępowania, w których 106 zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu, natomiast 255 postępowań zostało umorzonych. W 63 przypadkach prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, a inspektorzy pracy skierowali 22 zażalenia na postanowienia prokuratury dotyczące właśnie odmowy wszczęcia tego postępowania. Skierowano także 25 zażaleń w związku z postanowieniem prokuratury o umorzeniu postępowania oraz 26 zażaleń na bezczynność prokuratorów. Z tej puli zażaleń 23 zostały rozpatrzone pozytywnie, a 35 jest nadal rozpatrywanych. W wyniku aktów oskarżenia skierowanych przez prokuratury, sądy do końca 2004 roku skazały 24 osoby głównie za przestępstwa z art. 218 § 1 oraz z art. 221 i 225, orzekając kary grzywny. Wobec 14 osób orzeczono kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, a wobec 7 osób warunkowo umorzono postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#GlownyinspektorpracyBozenaBorysSzopa">Z naszych doświadczeń wynika, że najczęstszą przyczyną odmowy wszczęcia postępowania lub umorzenia jest uznanie przez prokuratora prowadzącego postępowanie, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, co w przypadku przestępstw z art. 218 § 1 oznacza niedopatrzenie się znamion złośliwości i uporczywości w działaniach pracodawców. Brak ustawowych znamion przestępstwa uzasadniany był przede wszystkim trudną sytuacją finansową pracodawców. Jednak przestrzeganie przepisów prawa pracy jest obowiązkiem pracodawcy, ich naruszanie nie może być usprawiedliwiane żadnymi okolicznościami. Obecne sankcje wykroczeniowe, nawet wielokrotnie nakładane na sprawcę, często nie stanowią dostatecznie dotkliwego środka, który jest w stanie skłonić pracodawcę i osoby działające w jego imieniu, do przestrzegania przepisów prawa pracy. Inspektorzy pracy, jako narzędzie w walce o przestrzeganie przepisów prawa pracy, stosują coraz częściej zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury, co niejednokrotnie powoduje, że samo złożenie zawiadomienia skutkuje natychmiastowym zaprzestaniem przez pracodawcę działań naruszających prawa pracownicze.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#GlownyinspektorpracyBozenaBorysSzopa">Niewątpliwie istnieje konieczność kontynuowania współpracy pomiędzy Państwową Inspekcją Pracy i prokuraturą, albowiem jak wykazują statystyki, współpraca tych instytucji spowodowała znaczące polepszenie sytuacji w stosunku do sytuacji z lat ubiegłych. Wyrażam przekonanie, że właśnie wzajemna wymiana informacji, dotycząca zasad prowadzenia postępowań w sprawie przestępstw przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, przyczyni się do zwiększenia skuteczności działań podejmowanych w celu wyeliminowania tego negatywnego zjawiska. Mając jednocześnie świadomość odpowiedzialności za skuteczne egzekwowanie przepisów prawa, z dużą aprobatą oceniamy planowane zmiany dotyczące podniesienia górnej granicy grzywny za wykroczenia, która proponowana jest w przygotowywanym projekcie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Ta nowa, górna granica wysokości grzywny wynosiłaby 30 tys. zł. Oczekujemy również rozpoczęcia prac legislacyjnych nad ustawodawczą inicjatywą prezydenta w postaci projektu ustawy o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową. W naszej ocenie, zaproponowane rozwiązania wpłyną pozytywnie na skuteczność działania Państwowej Inspekcji Pracy. Dodam jeszcze, że proponując zmianę brzmienia art. 218, nie było naszą intencją rezygnowanie z jakichkolwiek znamion czynu zabronionego. Sugerowaliśmy jedynie tymczasowe zastąpienie pojęcia „złośliwe” i „uporczywe” innym sformułowaniem, np. „w rażący sposób” po to, aby czyn karalny, będący wykroczeniem, odróżnić od przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Czy są jakieś pytania lub uwagi? Nie ma pytań ze strony państwa posłów, ale nasi dzisiejsi goście są bardzo aktywni, albowiem zgłasza się do głosu pani minister Beata Kępa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SekretarzstanuwMSBeataKepa">Chciałabym odnieść się jeszcze krótko do statystyki przedstawionej przez panią minister Bożenę Borys-Szopę. Otóż na 985 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, prokuratura wszczęła postępowanie w 633 sprawach. Jest to więc, moim zdaniem, statystyka oddająca pozytywną ocenę działań prokuratury, która jest gotowa do dalszej współpracy z Państwową Inspekcją Pracy. Ta współpraca ma szczególnie ważny charakter także z tych powodów, które zostały przez państwa posłów wymienione w dezyderacie Komisji. Pragnę jeszcze zaznaczyć, że cytowane wcześniej pojęcia „złośliwość” i „uporczywość” są pojęciami występującymi w nazewnictwie prawnym, kwalifikującym inne typy przestępstw. Przykładem niech będą przepisy odnoszące się do alimentów, zawierające pojęcia „złośliwość” i „uporczywość”, które specjaliści od prawa karnego prawidłowo oceniają i kwalifikują. Natomiast słowo „rażący”, proponowane przez panią minister Bożenę Borys-Szopę, chociaż oddaje problem zjawiska, jest sformułowaniem nieprecyzyjnym. Może zatem należałoby popracować nad nowymi sformułowaniami, które będą bardziej precyzyjnie oddawać skalę i charakter zjawiska, tak jak nowe są pewne zachowania i sytuacje związane z obrotem gospodarczym. Reasumując, jesteśmy otwarci na współpracę w kwestii poprawy skuteczności przestrzegania przepisów prawa pracy, ponieważ statystyki dowodzą, że dzięki współpracy sytuacja na tym polu ulega systematycznej poprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Mam nadzieję, że podczas prac naszej Komisji i Komisji Pracy nad przedłożeniem Prezydenta RP, dotyczącym nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, będziemy mogli zespolić wysiłki w celu znalezienia jak najlepszego rozwiązania w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicedyrektorDepartamentuPrawnegoiOrzecznictwaKontrolnegoNajwyzszejIzbyKontroliMaciejBerek">Prezes Najwyższej Izby Kontroli pan Mirosław Sekuła prosił mnie, abym przekazał państwu kilka słów komentarza, dotyczących szeroko rozumianej skuteczności sankcyjnego oddziaływania organów kontroli i organów ochrony prawa. Rzecz dotyczy kwestii, która na forum Komisji do Spraw Kontroli Państwowej omawiana była w poprzedniej kadencji Sejmu, a mianowicie prawnej kwalifikacji uniemożliwiania lub utrudniania przeprowadzenia kontroli. W przypadku Państwowej Inspekcji Pracy tego rodzaju czyny są kwalifikowane w Kodeksie karnym jako przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech. W przypadku Najwyższej Izby Kontroli pozostajemy na gruncie regulacji określonej w ustawie o NIK, przewidującej za uniemożliwianie lub utrudnianie kontroli, kwalifikację prawną w postaci wykroczenia z odpowiednio łagodniejszymi sankcjami. Pan prezes Mirosław Sekuła zakłada, że na jednym z najbliższych posiedzeń podkomisji zajmującej się nowelizacją, otworzy się możliwość powrócenia do debaty na ten temat. Będzie to okazja do przedstawienia tych samych propozycji rozwiązań, które były już raz Wysokiej Izbie w poprzedniej kadencji przedkładane. Nasza sugestia jest taka, aby art. 225 Kodeksu karnego obejmował analogicznymi sankcjami te podmioty, które we właściwych sobie obszarach mają te same uprawnienia i są podobnie usytuowane konstytucyjnie. Właściwym byłoby zatem, aby także negatywne oddziaływanie podmiotów poddanych kontroli, wiązało się z odpowiednią sankcją prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Bardzo dziękuję panu za tę wypowiedź i mam nadzieję, że w dalszych pracach wykorzystamy tę sugestię. Czy są uwagi lub pytania dotyczące wystąpień naszych gości? Jeśli nie ma, stwierdzam, że Komisja przyjęła odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości na dezyderat Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dnia dzisiejszego posiedzenia, do rozpatrzenia odpowiedzi Ministra Rozwoju Regionalnego na dezyderat nr 3 Komisji w sprawie przyspieszenia wykorzystania funduszy strukturalnych w Zintegrowanym Programie Operacyjnym Rozwoju Regionalnego. Proszę o zabranie głosu przez pana Władysława Ortyla, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoWladyslawOrtyl">Myślę, że wszyscy mamy świadomość faktu, jak ważna jest sprawa absorpcji środków pomocowych w bieżącej perspektywie finansowej oraz jak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do następnej perspektywy finansowej. Kontrola przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała niedoskonałości obecnego systemu absorpcji środków, a także wysoki stopień skomplikowania wdrażania środków pochodzących z Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Tak jak przedstawiono to w odpowiedzi na dezyderat Komisji, Instytucja zarządzająca tym programem, kontynuuje rozpoczęty w ubiegłym roku proces upraszczania i uelastyczniania procedur zarządzania i wdrażania. To przynosi oczywiście odpowiednie efekty, rośnie np. dynamika realizacji płatności. Niech posłuży za przykład Europejski Fundusz Społeczny, w którym w pierwszym kwartale bieżącego roku udało się zrealizować płatności na kwotę 11.000 tys. euro, co stanowi kwotę wyższą aniżeli kwota zrealizowana w całym okresie poprzedzającym ten kwartał. Dynamika przyrostu płatności w stosunku miesięcznym wynosi 1 proc., co jest wskaźnikiem przyzwoitym, jeśli weźmie się pod uwagę zagrożenie realizacji tego programu, występujące jeszcze tak niedawno. W lipcu br. wskaźnik realizacji płatności Europejskiego Funduszu Społecznego wyniósł 5,5 proc., co pozwala przypuszczać, że osiągnięcie planowanych 7,3 proc. nie jest zagrożone. Uproszczenia procesu zarządzania i wdrażania ZPORR, będą kontynuowane także z uwagi na fakt podpisania przez prezydenta nowelizacji ustawy o Narodowym planie rozwoju w dniu 10 lipca br., która to nowelizacja wprowadza dużo uproszczonych procedur.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoWladyslawOrtyl">Nowelizacja wprowadza między innymi to, że wzory umów, sprawozdań lub wniosków nie będą miały mocy prawnej rozporządzenia, co pozwoli na szybkie i przez to skuteczne korekty tych dokumentów. Usprawni się także system kontroli poprzez ustawowe powołanie zespołu koordynującego kontrolę u beneficjentów programu. Nie wystąpią więc przypadki dublowania się czynności kontrolnych, a wnioski pokontrolne będą odpowiednio opracowywane dla prawidłowego funkcjonowania całego systemu. Odnosząc się do kwestii związanych ze stopniem zaawansowania funkcjonowania systemu SIMIK, chciałbym stwierdzić, iż proces wprowadzania danych historycznych został podzielony na trzy etapy. Przypomnę jeszcze, że dane historyczne instytucji uczestniczących we wdrażaniu ZPORR, są związane z wynikami oceny wniosków, dokonywanej na poszczególnych szczeblach procedury wyboru tych wniosków. W czterech województwach został zakończony etap pierwszy. To oznacza, że wspomniane dane historyczne zostały wprowadzone w tych województwach, a mianowicie: w kujawsko-pomorskim, lubelskim, małopolskim oraz podlaskim. Etap drugi, który obejmuje rozliczanie projektów, monitorowanie oraz kontrolę, nastręcza nam jeszcze sporo kłopotów natury systemowej oraz programowej, co objawia się między innymi sygnalizowaniem ze strony województw występowania różnych problemów z funkcjonowaniem systemu. Te kłopoty powodują, że trwają intensywne prace nad polepszeniem systemu, tym bardziej że groźba wstrzymania płatności przez Komisję Europejską jest realna. Takiego obrotu sprawy chcielibyśmy oczywiście uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoWladyslawOrtyl">Odnosząc się do wniosku sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej o uruchamianie prostych projektów, pragnę oświadczyć, iż nie jest to możliwe do zrealizowania w bieżącej perspektywie finansowej, ponieważ wybór projektów, kontraktacja i podpisywanie umów w obszarze ZPORR zostało już zrealizowane. Traktujemy jednak ten postulat szerzej poprzez korzystanie z istniejących list rezerwowych projektów oraz poprzez wykorzystywanie oszczędności powstających w przetargach wyłaniających projekty do realizacji. Dokonuje się poza tym realokacji projektów lub środków między poszczególnymi Działaniami po to, aby dobre projekty zostały zrealizowane poprzez ponowną alokację. Często zdarza się tak, że dobre projekty są w zaawansowanym stadium realizacji i jeżeli zostaną zakwalifikowane do finansowania, bardzo szybko pojawiają się środki finansowe w ramach realizacji płatności programu ZPORR.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoWladyslawOrtyl">Odnosząc się jeszcze do ostatniego z postulatów zawartych w dezyderacie Komisji, a mianowicie do postulatu zwiększenia zatrudnienia w Instytucji zarządzającej ZPORR, pragnę wyjaśnić, iż ten postulat realizowany jest na bieżąco. Wykorzystane zostały wszelkie możliwości do jak najlepszego przygotowania kadrowego Instytucji zarządzającej, biorąc pod uwagę istniejące ograniczenia budżetowe i proceduralne. W tym celu podpisano dodatkowe umowy o charakterze cywilnoprawnym dla 15 osób, a departament naszego ministerstwa, który zajmuje się programem ZPORR, otrzymał jeszcze dodatkowo 8 etatów. Wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w resorcie, w tym także pracowników zajmujących się tym programem, wzrosło o około 30 procent, co oczywiście wydłuża średni staż pracy w naszym ministerstwie, który wynosi obecnie 9 miesięcy. Ma to niewątpliwie związek z niskimi płacami, które teraz, w podwyższonej wysokości, mogą przyczynić się do zatrzymania trendu odchodzenia pracowników z ministerstwa po okresie wyedukowania się. Uzupełniając, pragnę powiedzieć, że w końcu roku 2005, w ramach realizacji Priorytetu Pomoc techniczna ZPORR, został zakupiony sprzęt komputerowy i biurowy, a właściwy departament przeniesiono do innych pomieszczeń, osiągając w ten sposób wyższy komfort pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Jeśli nie ma, to ja mam pytanie. Czy na podstawie spraw, które już zostały załatwione, można powiedzieć, że zagrożenie dla wykorzystania środków unijnych zostało zażegnane? Czy poza tymi działaniami, o których mowa jest w dezyderacie, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego podejmuje jeszcze inne działania, które wyeliminują zagrożenie wykorzystania środków unijnych i doprowadzą do ich maksymalnego wykorzystania? Moje drugie pytanie dotyczy liczby pracowników zatrudnionych w departamencie obsługującym Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego oraz generalnie w ministerstwie. Czy liczba aktualnie zatrudnionych osób w resorcie rozwoju regionalnego jest już wystarczająca do optymalnej realizacji zaplanowanych zadań? Chciałabym zadać jeszcze jedno pytanie dotyczące Działania 2.2, polegającego na zmianie sposobu przekazywania uczniom stypendium, które to Działanie ma spowodować uproszczenie stosowanych procedur. Czy te zmiany zostały już wprowadzone i czy można określić w tej chwili wielkość środków przekazanych na stypendia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuwMRRWladyslawOrtyl">Odpowiadając na pytanie pani przewodniczącej, chcę poinformować, że resort rozwoju regionalnego nieustannie zabiega o to, aby zatrudnienie powiększyć do koniecznego poziomu. Nie chodzi wszakże tylko o to, aby to zwiększenie zatrudnienia miało skokowy charakter, ale o to, aby w gremiach decydenckich istniała świadomość o konieczności zwiększenia zatrudnienia, zwłaszcza że zbliża się okres rozliczania projektów i weryfikacji wniosków o płatność. Dotyczy to szczególnie inwestycji infrastrukturalnych, które mają wybitnie sezonowy charakter i sezonowo wymagają zwiększonej pracy dla zapewnienia niezbędnej obsługi. Odpowiadając zatem na pytanie pani przewodniczącej odnośnie stanu zatrudnienia w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, powiem, że nie osiągnęliśmy jeszcze optymalnego poziomu. W związku z nowymi zadaniami obecnej perspektywy finansowej, jak i następnej, ministerstwo nasze będzie postulowało zwiększenie liczby etatów o 360 osób. Odnosząc się do problematyki przekazywania stypendiów, to dotychczasowa praktyka pokazała, że ich proces wdrażania przebiegał z reguły w sposób prawidłowy, pomimo skomplikowanych procedur. W tej chwili procedury zostają uproszczone i to powinno zasadniczo polepszyć sytuację w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#SekretarzstanuwMRRWladyslawOrtyl">Nasze ministerstwo jest w stałym kontakcie z samorządami wojewódzkimi, wojewodami, instytucjami pośredniczącymi, które zajmują się wdrożeniami, a także z różnymi przedsiębiorcami. To umożliwia reagowanie na różnego rodzaju drobne ułatwienia i uproszczenia procedury, które w efekcie czynią całemu procesowi absorpcji środków wiele dobrego. Wydaje się, że poziom wyboru projektów do finansowania w obrębie programu ZPORR mógłby być wyższy, jednak z punktu widzenia przyszłej perspektywy finansowej istotne jest, aby doświadczenia zebrane w dotychczasowym działaniu systemu pozyskiwania i wdrażania, mogły zostać wykorzystane w przyszłości, kiedy to ilość środków do wykorzystania będzie znacznie wyższa. Wiele możliwości oferuje nowelizacja ustawy o Narodowym planie rozwoju poprzez stworzenie możliwości uproszczeń w systemie obiegu dokumentów i sprawozdawczości instytucjonalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Czy to, co pan minister mówi, ma oznaczać, że nie ma zagrożenia w wykorzystaniu środków unijnych w obrębie poszczególnych programów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#SekretarzstanuWladyslawOrtyl">Nie widzę zagrożeń w obszarze działania Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, natomiast istniało zagrożenie w obszarze Europejskiego Funduszu Społecznego. Jeśli utrzyma się wspomniana przeze mnie dynamika przyrostu wniosków o płatność oraz refundację wydatków, to najpóźniej w październiku 2006, zagrożenie niewykorzystania środków zostanie całkowicie zminimalizowane. Pragnę państwu powiedzieć, że ciągle monitorujemy instytucje wdrażające, czyli podmioty odpowiedzialne za zlecanie beneficjentom realizacji projektów i znamy stan przygotowanych wniosków o płatność. Aby jeszcze przyspieszyć te procedury, opracowaliśmy dodatkowy wniosek o płatność i poinformowaliśmy o tym wszystkie zainteresowane instytucje. Reasumując, mogę stwierdzić z pełną odpowiedzialnością, że nie widzę już zagrożenia utraty środków w obszarze działania Europejskiego Funduszu Społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTeresaPiotrowska">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi do rozpatrywanej problematyki? Nie ma pytań. Czy są jakieś sprawy bieżące, które należałoby teraz omówić? Jeśli nie, uważam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>