text_structure.xml 43.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku dziennym jest jeden punkt – pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, zawartego w druku nr 1238. Projekt uzasadni pan minister Piotr Naimski.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Jestem wdzięczny Komisji, że chce zajmować się tą sprawą. Projekt ustawy jest wynikiem kilkumiesięcznej naszej pracy w Ministerstwie Gospodarki. Nie ukrywam, że te prace zostały podjęte rok temu, zaraz po wynikłym kryzysie z dostawami gazu do Polski. Doświadczenie to, które notabene przeszliśmy dość dobrze w sensie organizacyjnym, spowodowało, że dzisiaj macie państwo przed sobą ten projekt, a ja mam przyjemność go przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Jest to projekt ustawy, która porządkuje – faktycznie rzecz biorąc – w dużej mierze ustawodawstwo, które już funkcjonuje, a które jest częścią ustawy – Prawo energetyczne i ustawy o rezerwach państwowych oraz zapasach obowiązkowych paliw. Projektowana ustawa nie tylko porządkuje, bowiem równocześnie uwspólnia ona nasz system z systemem, który jest w innych krajach i w organizacjach międzynarodowych. Polska w swoim akcesyjnym traktacie z Unią Europejską zobowiązała się w 2004 r. do utworzenia i utrzymywania 90-dniowych zapasów paliw ciekłych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Polska chce przystąpić do Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Została ona utworzona w roku 1974 przez kraje należące do OECD, na skutek kryzysu energetycznego, który wystąpił w 1973 r i 1974 r. Posiadanie statusu członka tej agencji daje możliwość uzyskania pomocy w sytuacji, kiedy zagrożone są dostawy na jego rynek ropy naftowej bądź paliw płynnych. Do tego służą wewnątrz agencyjne mechanizmy uruchamiania procedur. Ostatnio zostały one uruchomione dla Stanów Zjednoczonych ze względu na katastrofalne skutki huraganu „Catrina”. Stany Zjednoczone otrzymały wsparcie w postaci interwencyjnych dostaw benzyny. Nie wszyscy o tym wiedzą, że tak duży kraj musiał i chciał skorzystać z takiej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Wymieniłem dwa główne cele projektu ustawy, czyli regulacje zawarte w projektowanych przepisach są wymogiem, który Polska musi spełnić, by stać się członkiem Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Równocześnie porządkujemy wewnętrzne kwestie związane z tworzeniem i utrzymywaniem zapasów ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Diagram, który dzisiaj państwo otrzymali, obrazowo pokazuje, gdzie dokonujemy zmian. Zapasy interwencyjne ropy naftowej oraz produktów naftowych to będzie suma zapasów obowiązkowych i zapasów państwowych. Wielkość tych zapasów powinna odpowiadać 90-dniowemu – w tym zapasów państwowych</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Sposobów obliczania wielkości rezerwy interwencyjnej ropy naftowej i produktów naftowych, wymagany przez Międzynarodową Agencję Energetyczną, różni się od stosowanego w Unii Europejskiej sposobu obliczania wielkości zapasów obowiązkowych. Dla każdego z członków Międzynarodowej Agencji Energetycznej wyznacznikiem wielkości rezerwy interwencyjnej jest 90-dniowy import do jego kraju ropy naftowej i produktów naftowych. Natomiast w krajach członkowskich Unii Europejskiej oblicza się wielkość zapasów obowiązkowych paliw na podstawie zużycia wewnętrznego trzech grup paliw.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Dla informacji: mamy lekkie opóźnienie w dochodzeniu do wymaganej prawem unijnym wielkości tych zapasów. To, co powinno być osiągnięte 31 grudnia 2006 r., będzie osiągnięte w połowie 2007 r. ale już pod koniec 2007 r. będziemy to mieli wyrównane.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Regulacje, wprowadzane tą ustawą, dotyczą tworzenia, utrzymywania i finansowania zapasów, kontroli zapasów – kto i w jaki sposób ma to robić – i postępowania w sytuacjach zagrożenia. Jest to logiczne. Najpierw trzeba utworzyć zapasy, a następnie kontrolować to, co zostało utworzone, oraz wiedzieć, jak w sposób bezproblemowy udostępniać zapasy, gdy zajdzie taka potrzeba. 90-dniowe interwencyjne zapasy paliw płynnych i ropy naftowej będą utworzone do roku 2009.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Równocześnie wprowadzamy obowiązek tworzenia obowiązkowych zapasów gazu ciekłego (LPG), dlatego że prawie 90 proc. tego paliwa jest sprowadzane spoza granic Polski. Drugi argument to ten, że to paliwo jest alternatywne dla benzyn silnikowych i jako takie powinno podlegać podobnym procedurom, a ponieważ jest to nowe rozwiązanie na krajowym rynku paliw, więc wprowadzamy obowiązek utworzenia i utrzymywania 30-dniowego zapasu gazu ciekłego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Jeśli chodzi o ujednolicenie wymagań co do tworzenia zapasów ropy naftowej i paliw, to mieliśmy pewien problem z objęciem tymi wymaganiami tych, którzy rozpoczynają działalność gospodarczą w zakresie przywozu ropy naftowej lub paliw oraz polegającą na wytwarzania lub przetwarzania paliw. Propozycja rozwiązania tego problemu jest zawarta w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Przypominam, że będąc członkiem Unii Europejskiej nie używamy określenia „import” w tych przypadkach, gdy towary są sprowadzane do Polski z innych państw członkowskich. Jest to „zakup wewnętrzny”, ale zarówno import, jak i zakup wewnętrzny paliw będą podlegały tej samej procedurze. Przedsiębiorstwa, które obracają paliwami, są zobowiązane do ustanowienia swoich wewnętrznych procedur kryzysowych. Zatem nie tylko rząd i minister gospodarki będą mieli procedury, które zostaną uruchomione w razie zakłóceń w dostawach paliw, ale także będą je miały firmy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Istotną częścią projektu ustawy jest ograniczanie zużycia paliw przez konsumentów indywidualnych i instytucjonalnych w sytuacjach kryzysowych. W praktyce jest to cała lista posunięć, które mogą być wprowadzone administracyjne w przypadku koniecznym. Dotyczą one ograniczeń w sprzedaży paliw ciekłych na stacjach paliw, m.in. ilości paliw w ramach jednorazowego tankowania, ograniczenia lub zakazu sprzedaży paliw do kanistrów i racjonowania paliw. Poza tym przewidziane są pewne ograniczenia dotyczące użytkowania samochodów i motocykli przez ich właścicieli oraz dotyczące transportu drogowego, lotniczego i morskiego, a także ograniczenia w wydawaniu zezwoleń na organizowanie imprez motorowych,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Międzynarodowa Agencja Energetyczna nakazuje stworzenie podstawy prawnej dla tego typu ograniczeń i danie administracji możliwości ich wprowadzenia w życie, łącznie z najbardziej bolesnym środkiem interwencyjnym, jakim jest racjonowanie paliw.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">W projekcie ustawy proponujemy nałożenie na wojewodów obowiązku opracowania planów wprowadzenia ograniczeń zużycia paliw i koordynacji tych działań interwencyjnych w sytuacji kryzysowej. W tym projekcie jest także przewidziane nałożenie pewnych obowiązków kontrolnych na różne instytucje, m.in. na wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej, Policję, Urząd Lotnictwa Cywilnego, urzędy morskie i urzędy celne.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Jeden z rozdziałów projektu ustawy zawiera przepisy dotyczące kar pieniężnych za niedopełnienie wyznaczonych ustawą obowiązków dotyczących: tworzenia i utrzymywania zapasów w wymaganej ilości, przekazywania wymaganych informacji oraz za nieprzestrzeganie wprowadzonych administracyjnie ograniczeń w związku z sytuacją kryzysową na rynku paliw. Chcemy stworzyć przejrzysty katalog naruszeń przepisów ustawy obłożony karami pieniężnymi i taki zaproponowaliśmy w projekcie ustawy, a także chcemy, żeby te kary nie miały jedynie symbolicznego wymiaru.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Na marginesie muszę powiedzieć, że tworzenie przez przedsiębiorców zapasów przebiega nie najgorzej. Wprawdzie wystąpiło pewne niewielkie opóźnienie, o którym mówiłem poprzednio, ale jest ono do nadrobienia. Można powiedzieć, że Agencja Rezerw Materiałowych nad tym panuje.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">W projekcie ustawy są zawarte procedury występowania Polski do Komisji Europejskiej lub do odpowiednich organów innych organizacji międzynarodowych – jeśli wynika to z zawartych z nimi umów – z wnioskiem o wszczęcie konsultacji w sprawie podjęcia wspólnych działań interwencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Omówię teraz kwestię utrzymywania obowiązkowych zasobów gazu ziemnego. W Unii Europejskiej tylko nieliczne państwa członkowskie nałożyły na przedsiębiorców, którzy zajmują się obrotem gazu ziemnego, ustawowy obowiązek tworzenie i utrzymywanie zapasów tego gazu. W sposób jasny mają to określone dwa kraje – można powiedzieć – flankowe w Europie, a mianowicie Hiszpania i Portugalia, dlatego że te kraje są najbardziej narażone, spośród tzw. starej 15-stki, na zakłócenia w dostawach gazu, jako że sprowadzają go z jednego kierunku – z Afryki. Dywersyfikacja dostaw gazu na Półwysep Iberyjski jest – że tak powiem – w zrozumieniu tamtych rządów niedoskonała i m.in. dlatego Hiszpania i Portugalia, jako pierwsze, wprowadziły u siebie tego typu ustawodawstwo.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Jeżeli chodzi o praktykę, to jest inaczej. Są kraje, które mają duże, tworzone w sposób metodyczny, zapasy gazu i np. w Niemczech sięgają one 90 dni, chociaż to państwo nie ma szczegółowego ustawodawstwa w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Tym projektem ustawy, który państwo macie przed sobą, wprowadzamy obowiązek tworzenia i utrzymywania zapasów gazu ziemnego w wielkości odpowiadającej co najmniej 30-dniowemu średniemu dziennemu przywozowi tego gazu. Proszę zauważyć, iż wielkość obowiązkowych zapasów nie jest odnoszona do konsumpcji gazu ziemnego w Polsce, lecz do jego dostaw na rynek krajowy. Dlaczego przyjęliśmy takie rozwiązanie? Otóż dlatego, że jesteśmy narażeni na wystąpienie zagrożeń na krajowym rynku gazu w każdym momencie, gdy zagrożona jest jego dostawa z zewnątrz, zza granicy jest zagrożona.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Obowiązkowe zapasy gazu ziemnego mają być nienaruszalne przez przedsiębiorstwa obowiązane do ich utrzymywania, bowiem tymi zapasami dysponuje minister gospodarki. Obecnie pojemność magazynów gazu w Polsce wynosi około 1,6 mld m3. Te magazyny są napełniane w lecie i wyczerpywane w zimie. Zatem, gdy zima jest ciężka, to wiosną magazyny są puste i ponownie napełniane latem. Według projektu ustawy, zapasy gazu będą z zasady nienaruszalne przez cały rok, czyli nie będą podlegały takim sezonowym zmianom.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Istniejące ustawodawstwo nakłada na każde przedsiębiorstwo energetyczne, które zajmuje się przywozem gazu z terytorium Unii Europejskiej lub jego importem, obowiązek tworzenia i utrzymywania zapasu stanowiącego 3 proc. ilości sprowadzanego gazu. Ta ilość zmagazynowanego gazu przez dane przedsiębiorstwo energetyczne odpowiada 11 dniom przywozu gazu ziemnego, realizowanego przez to przedsiębiorstwo. Harmonogram dochodzenia do wymaganego poziomu 30 dni zakłada, że zostanie on osiągnięty w 2012 r. To oznacza, że przedsiębiorstwa energetyczne będą musiały uruchomić nowe magazyny gazu ziemnego mniej więcej w połowie 2009 r., czyli mają one ponad 2 lata na przygotowanie się do tej sytuacji. Natomiast realizacja wszystkich przepisów tej ustawy, które dotyczą obowiązkowych zapasów gazu ziemnego, rozpocznie się pod koniec 2012 r.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Można inaczej obliczyć zapasy gazu ziemnego i wtedy sytuacja będzie przedstawiać się bardziej optymistycznie. Powtórzę: obecnie pojemność magazynów gazu ziemnego wynosi 1,6 mld m3. Można w nich zgromadzić zapas gazu odpowiadający prawie 60 dniom importu gazu. Gdy zsumujemy istniejące pojemności magazynowe i te, które powstaną do 2012 r., to będziemy mieli zapasy odpowiadające mniej więcej 90 dniom przywozu gazu na terytorium Polski, w tym zapasy nienaruszalne odpowiadające 30 dniom. To jest coś, co w połączeniu z innymi działaniami być może pozwoli naszym następcom zająć się innymi kwestiami.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">W projekcie ustawy rozszerzyliśmy grupę podmiotów gospodarczych mających obowiązek tworzenia i utrzymywania obowiązkowych zapasów gazu, bowiem do tej grupy dołączyliśmy podmioty sprowadzające gaz na własne potrzeby. Chodzi o ujednolicenie całego systemu zapasów gazu ziemnego. To nie jest tak, że znaczący dla gospodarki podmiot może sobie sprowadzać gaz i być beztroski.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Wykonanie tych przepisów ustawy, które dotyczą zapasów ropy naftowej i paliw płynnych, będzie egzekwować Agencja Rezerw Materiałowych. Natomiast ustalaniem wielkości zapasów obowiązkowych gazu ziemnego oraz ich weryfikacją i kontrolą będzie zajmował się Urząd Regulacji Energetyki ze względu na posiadaną wiedzę o tym, co się dzieje na rynku gazu w Polsce oraz dysponowanie niezbędnym aparatem administracyjnym. Prezes URE jest tym organem, który zatwierdza taryfy na gaz, więc jest on także merytorycznie przygotowany do wykonywania obowiązków nałożonych tą ustawą. Ponadto Urząd Regulacji Energetyki jest na tyle niezależną agencją, czego dowodzi swoim działaniem, że będzie dobrze wykonywać te obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Wdrożenie w życie projektu ustawy nie wpłynie na wydatki budżetu państwa. Ustawa nie wpłynie znacząco na sytuację i rozwój regionów, ale zwiększenie bezpieczeństwa dostaw paliw i gazu zapewni im sprawne funkcjonowanie w sytuacjach kryzysowych. Ponadto pozytywne skutki dla niektórych regionalnych rynków mogą przynieść inwestycje w rozbudowę magazynów ropy, paliw i gazu.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">W uzasadnieniu dołączonym do projektu ustawy napisaliśmy, że nastąpi czasowe pogorszenie konkurencyjności przedsiębiorstw zobowiązanych ustawą do tworzenia zapasów, tj. w okresie rozbudowy magazynów i powiększania obowiązkowych zapasów do wymaganego poziomu. Uważam, że o skutkach gospodarczych ustawy trzeba mówić jasno, prosto i szczerze. Oczywiście, przedsiębiorstwa obarczone powstałymi z tego powodu kosztami będą musiały zrekompensować je przez podniesienie cen paliw. Można powiedzieć, że taką cenę zapłacimy wszyscy za wzmocnienie bezpieczeństwa w zakresie rynku naftowego i gazowego.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Wprowadzenie nowych rozwiązań umożliwi Polsce przystąpienie do Międzynarodowej Agencji Energetycznej w połowie tego roku lub na początku trzeciego kwartału, gdyż ta ustawa jest ostatnim elementem koniecznym do uzyskania członkostwa. Podczas prowadzonych negocjacji z Międzynarodową Agencją Energetyki uzyskaliśmy zgodę na uzupełnianie do 2009 r. zapasów ropy naftowej i produktów naftowych do wymaganego poziomu odpowiadającemu 90 dniom zużycia wewnętrznego. Po uchwaleniu ustawy przez parlament i podpisaniu jej przez Prezydenta RP będziemy oczekiwali wizyty inspektorów Agencji w Polsce, którzy sprawdzą czy zostały wypełnione wszystkie kwestie związane z członkostwem. Następnie „wejdziemy w tryby” biurokracji Agencji.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Zaproponowaliśmy w projekcie ustawy, aby weszła ona w życie po upływie 14 dni od dnia jej opublikowania w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem nowych reguł, które weszłyby w życie z dniem 1 lipca 2007 r. Jest to pewna karencja, która pozwala podmiotom gospodarczym na dostosowanie się do nowej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Do projektu ustawy dołączyliśmy projekty aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPiotrNaimski">Prezentacje projektu ustawy zakończę apelem do państwa o to, żebyście potraktowali projektowaną ustawę jako bardzo ważną i jako wymagającą uchwalenia w nieodległym terminie. Bardzo nam zależy na tym, aby ta ustawa jak najszybciej zaczęła obowiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Pan minister Piotr Naimski dokonał prezentacji stanowiska rządu wobec projektu ustawy z druku 1238. Za chwilę otworzę dyskusję, ale zanim to uczynię, chcę zachęcić państwa do wzięcia w niej udziału i wyrażenia swoich poglądów. Mój apel wiąże się z chęcią rozpatrywania projektu ustawy na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, czyli bez powołania podkomisji i skierowania do niej projektu. Jeśli zajdzie potrzeba pozyskania dodatkowych informacji lub materiałów, to przerwiemy posiedzenie Komisji i wystąpimy o ich dostarczenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Moja propozycja ma charakter jednoznaczny, a mianowicie chcę zaproponować państwu, abyśmy dzisiaj przystąpili do rozpatrzenia projektu – uczynili ten krok, a jeśli będą przesłanki do zawieszenia rozpatrywania projektu, to tak uczynimy i będziemy kontynuowali prace na kolejnym lub kolejnych posiedzeniach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Zanim przejdę do meritum, chciałbym zaproponować panu przewodniczącemu i Komisji normalny tryb pracy nad normalnym, aczkolwiek ważnym, projektem ustawy, tj. skierowanie tego projektu do podkomisji. Taki tryb jest nie tylko normalny, ale także wskazany wtedy, gdy Komisja ma do czynienia z ważnym i obszernym projektem, a szczególnie wtedy, gdy wywołuje on kontrowersje. Ten projekt ustawy wywołuje kontrowersje.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselAdamSzejnfeld">Wprawdzie miałem możliwość wysłuchania tylko fragmentu konferencji prasowej pana ministra Piotra Naimskiego, ale dowiedziałem się, że przygotowanie tego projektu zajęło rządowi wiele, wiele miesięcy. Wobec tego jest bardzo prawdopodobne, że w ten proces było zaangażowanych wiele osób, w tym wysoko wykwalifikowani eksperci. Teraz oczekuje się, że ustawa zostanie szybko uchwalona, a przecież ani Komisja Gospodarki, ani Sejm nie jest popychadłem, które ma coś „klepnąć”.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselAdamSzejnfeld">Nie oczekuję odpowiedzi na pytanie, kto z członków Komisji przeczytał 241 stron, w tym 80 stron uzasadnienia projektu ustawy, i czy ktoś przeanalizował wszystkie projekty rozporządzeń, które zostały dołączone do projektu ustawy nie tylko po to, aby formalności stało się zadość. Przede wszystkim te projekty dają odpowiedź na pytanie, jakie Rada Ministrów zamierza ustanowić szczegółowe regulacje, korzystając z przepisów upoważniających ją do wydania rozporządzeń. Dlatego trzeba dokładnie przeczytać treść projektowanych rozporządzeń, dokonać ich analizy, korzystając z pomocy ekspertów i merytorycznie do nich się odnieść się, a nie jedynie „klepnąć” po godzinie, dwu czy nawet dziesięciu godzinach obrad, ale podczas jednego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przypuszczam, że są osoby, które w okresie między świętami otrzymały druk sejmowy z tym projektem ustawy i zdążyły przeczytać 241 stron tego druku. Należę do tych osób, ale nie mogę powiedzieć, że wszechstronnie przeanalizowałem projektowane regulacje. Chciałbym wiedzieć, czy są takie osoby, które miały czas i możliwość w okresie traktowanym na ogół jako urlopowy, znaleźć ekspertów, aby z nimi skonsultować projekt ustawy. Mnie się to nie udało, chociaż znam wiele osób, które potrafią ocenić taki projekt.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przystępowanie tuż po odbyciu pierwszego czytania projektu ustawy do pracy nad tak obszerną i ważną materią, nad przepisami regulującymi tę materię na wiele lat, a do tego materię specyficzną, gdyż na rynku gazu mamy do czynienia z monopolistą i drobnymi przedsiębiorcami, którzy już teraz, czyli pod rządami obecnie obowiązującej ustawy – Prawo energetyczne, skarżą się, że nie będą mogli spełnić wymogów dotyczących magazynowania gazu, jest co najmniej przejawem braku szacunku dla Komisji i Sejmu, a cóż dopiero dla racjonalnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przyjmijmy, iż podstawowym kryterium jest dobra, rzetelna praca, a nie praca „na kolanie”, aby pokazać, jak szybko potrafimy coś uchwalić. Jestem przekonany, że w czasie, który jest przewidziany na rozpatrzenie poszczególnych projektowanych przepisów, nawet nie zdążymy ich przeczytać. Dlatego wnoszę o powielanie podkomisji i skierowanie do niej przedmiotowego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PoselAdamSzejnfeld">Korzystając z tego, że jestem przy głosie, pozwolę sobie na kilka uwag. Z pisemnego uzasadnienia projektu ustawy i z przekazanej przez pana ministra skrótowej wersji tego uzasadnienia wynika, że ustawa naruszy zasadę uczciwej konkurencji. Oczywiście, takie sytuacje są dopuszczalne w imię wyższego dobra. W tym przypadku zostało powiedziane, że tym dobrem jest bezpieczeństwo energetyczne kraju. Można przyjąć tezę, jako pierwotną, że ceną za zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju jest pogorszenie konkurencyjności przedsiębiorstw objętych tą ustawą, ale niekoniecznie tak być musi. Myślę, że gdy spokojnie popracujemy nad projektem ustawy, to będziemy mogli uniknąć tej groźby w ogóle, a na pewno docelowo. Natomiast nie ulega wątpliwości, że ta groźba się ziści, gdy projektowany stan prawny stanie się stanem faktycznym. Obecnie de facto jedynym dysponentem magazynów gazu jest PGNiG, czyli firma mająca pozycję monopolistyczną, która albo nie może, albo nie chce wynajmować powierzchni magazynowej, przez co nie ułatwi drobnym firmom dostosowania się do nowych przepisów dotyczących obowiązku utrzymywania w magazynach określonej ilości gazu. Budowa magazynów przez te firmy to nie są inwestycje, które można zrealizować w ciągu dwu najbliższych lat. W tym czasie można co najwyżej przygotować się do ich realizacji. Dlatego nie ulega wątpliwości, że jeśli ta ustawa zostanie uchwalona w obecnym kształcie, to wypchnie ona te firmy z rynku, a przecież mają one swój wkład w dywersyfikację dostaw gazu. Poza tym konkurując na rynku powodują utrzymywanie się cen gazu na w miarę racjonalnym poziomie. Nie muszę w tym gronie tłumaczyć, czym skutkuje konkurencja. Powiem skrótowo: skutkuje wszystkim, co jest dobre, a monopol – wszystkim co złe.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PoselAdamSzejnfeld">Kolejną kwestią, która budzi wątpliwości, są konsultacje społeczne. W uzasadnieniu projektu ustawy zostało wymienionych kilka podmiotów, z którymi konsultowano projekt ustawy, ale już wiemy, że nie ze wszystkimi podmiotami zainteresowanymi projektowanymi regulacjami. Świadczy o tym choćby skierowane do Komisji stanowisko Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Wiem, że są także negatywne opinie związków branżowych i konfederacji pracodawców, ale te nie zostały wymienione w materiale. Pracując nad projektem ustawy powinniśmy znać opinie adresatów tej ustawy, także tych, którzy z nazwy zostali wymienieni w uzasadnieniu jej projektu. Nie dowiemy się z jednostronicowego rozdziału „Konsultacje społeczne”, co powiedzieli, z czym się zgodzili, co napotkało na ich sprzeciw, co rząd wziął pod uwagę i uwzględnił w projekcie ustawy, a czego nie uwzględnił. Mamy przecież do czynienia z sytuacją, iż w krótkim czasie przedsiębiorstwa mają zwiększyć poziom zapasów z 3 proc. do około 8 proc. realizowanych dostaw gazu, a do tego – jak wspomniałem – w praktyce nie będą mogły ratować się wynajmowaniem powierzchni magazynowej. Obowiązek zwiększenia poziomu zapasów dotyczy także przedsiębiorstw, z wyjątkiem „mikro” przedsiębiorstw, które sprowadzają na polski rynek ropę naftową, i przedsiębiorstw produkujących lub zajmujących się obrotem produktami naftowymi.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PoselAdamSzejnfeld">Do tego dochodzą uwagi do poszczególnych przepisów – uwagi o charakterze merytorycznym, redakcyjnym i legislacyjnym. Nietrudno sobie wyobrazić, jaka będzie merytoryczna praca w tym gronie osób, gdy nie wszystkie – jak przypuszczam – nie miały czasu, by przeczytać ten projekt, a już na pewno nie miały czasu na skonsultowanie go z ekspertami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Dziękuję za wszystkie uwagi, a w szczególności za uwagi kierowane pod moim adresem, jako osoby organizującej pracę Komisji. Przyjmuję je z pełną życzliwością. Część tych uwag, na pewno uzasadniona, nie uwzględnia tego, że marszałek Sejmu zobowiązał Komisje Gospodarki do przedłożenia sprawozdania do omawianego projektu ustawy, w terminie do 9 stycznia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAntoniMezydlo">Pan minister, uzasadniając projekt ustawy, nawet nie zająknął się o kosztach. W ogóle nie podniósł pan problemu kosztów zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, które poniosą konsumenci. Zapewnienie bezpieczeństwa przez magazynowanie, jest rozwiązaniem znanym z podręczników do historii ekonomii. Kiedyś Stany Zjednoczone magazynowały żywność, ale okazało się, że z ekonomicznego punktu widzenia trzeba było to mocno zweryfikować. W Polsce, przed wejściem do Unii Europejskiej, różne agencje skupowały żywność i miały w ten sposób wpływać na poprawę efektywności ekonomicznej itd. Wiadomo, jak to się skończyło.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselAntoniMezydlo">W uzasadnieniu projektu ustawy są podane skutki ekonomiczne wdrożenia jej w życie. Jest mowa m.in. o kolosalnych kosztach magazynowania 1 m3 ropy naftowej. Zastanawia mnie to i nasuwa pytanie, czy wobec tego nie warto byłoby pokusić się o większą dywersyfikację dostaw ropy naftowej, produktów naftowych i gazu. Otrzymaliśmy pismo Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, w którym stwierdza, że proces utrzymywania zapasów LPG nie ma sensu, gdyż ten rynek nigdy nie był zagrożony brakiem dostaw gazu płynnego i są warunki do utrzymywania ciągłości dostaw. Natomiast wypełnienie ustawowego obowiązku utrzymywania zapasów LPG spowoduje podwyższenie ceny tego gazu. Zastanawiam się nad tym, czy w przypadku ropy naftowej i gazu ziemnego nie należy wyważyć z jednej strony koszty i skutki cenowe utrzymywania zapasów, a z drugiej strony – większej dywersyfikacji, tym samym większej konkurencyjności na rynku. Ale pan minister nie jest zwolennikiem tego drugiego rozwiązania. Wtedy, gdy nowelizowaliśmy ustawę – Prawo energetyczne, dostosowując ją do prawa unijnego, chcieliśmy zachować „zalążki” konkurencji na rynku gazu ziemnego, dając im więcej czasu na dostosowanie się do istniejącej już konkurencji ze strony PGNiG. Wówczas pan minister nie ustąpił ze swojego stanowiska i te „zalążki” konkurencji zostały zdławione przepisami ustawy, w których nie przewidziano okresów przejściowych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselAntoniMezydlo">Nie wiem, czy pan minister do końca rozumie procesy rynkowe, że zrezygnowanie z magazynowania nośników energii na rzecz większej ich dywersyfikacji, a przez to większej konkurencyjności, jest bardziej bezpieczne dla rynku. Czy nie warto byłoby się zastanowić na tym etapie, czyli przed przystąpieniem do rozpatrzenia proponowanych regulacji, nad stanowiskiem Polskiej Organizacji Gazu Płynnego i wyłączyć z projektu ustawy ten segment rynku, jako w pełni zdywersyfikowany i przez to bezpieczny? Na pewno w tym przypadku nie ma takiego zagrożenia, jakie występuje w związku z dostawami ropy naftowej i gazu ziemnego. W ostatnich dniach ubiegłego roku każdy polski obywatel drżał, co będzie, gdy Gazprom nie dojdzie do porozumienia z rządem Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselAntoniMezydlo">Dwie drogi prowadzą do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego. Jedna to większe urynkowienie, a druga – większa monopolizacja. Chciałbym, aby pan minister przynajmniej procentowo określił, o ile wzrosną koszty konsumentów, gdy przedsiębiorstwa wliczą w ceny paliw płynnych i gazu koszt budowy nowych powierzchni magazynowych, zwiększenia zapasów i utrzymywania ich na wymaganym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Zapewniam pana posła, że pan minister doskonale rozumie mechanizmy rynkowe. Poza tym, kwestia promowania przez pana ministra tych mechanizmów nie jest przedmiotem naszej analizy, aczkolwiek rozumiemy, do czego pana wypowiedź była wstępem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Debatujemy nad projektem ustawy, która rzeczywiście będzie miała wpływ na poziom cen gazu i produktów naftowych, ale także na to, czy obywatele będą mieli poczucie bezpieczeństwa pod względem zaopatrzenia rynku w gaz i te produkty. Dlatego powinniśmy pracować nad tym projektem rozważnie i „z sercem” – analizować przepisy i opinie potencjalnych adresatów ustawy oraz informować projektodawcę o zauważonych przez nas zagrożeniach.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Słuchając pana ministra odnosiłem wrażenie, że nie wszystko mówi się posłom. Pan minister Piotr Woźniak zapewniał nas, jeszcze przez zażegnaniem kryzysu na linii Rosja –Białoruś, że Polsce nic nie grozi, gdyż mamy zapasy gazu ziemnego. Z mojej wiedzy wynika, że tylko magazynowanie gazu jest niezbędne, ale skoro pan minister powiedział w trudnej sytuacji, że nie ma zagrożenia, to można stąd wywnioskować, że nie jest konieczny pośpiech w zwiększaniu powierzchni magazynowych gazu. Wydaje się, że mamy sygnał, iż nic nie dzieje się takiego, co zmuszałoby do inwestowania w budowę magazynów gazu. Poza tym nie ma także zagrożeń dla ciągłości dostaw gazu płynnego, a zakłócenia w dostawach ropy naftowej można zniwelować zakupami spot market, np. na giełdzie w Amsterdamie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Była już mowa o tym, że koszty tworzenia i utrzymywania zapasów obowiązkowych obciążą ostatecznie konsumentów, bowiem jeden z projektowanych przepisów stanowi, że te koszty są zaliczane do kosztów działalności producentów lub handlowców.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselAndrzejCzerwinski">W projekcie ustawy czytamy, iż majątek przejdzie na rzecz spółek zajmujących się obrotem paliwami. Komisja Europejska nie określa tak wyraźnie, jak w przypadku elektroenergetyki, kto ma mieć majątek, kto ma być operatorem itd. ale per analogiam można powiedzieć, że wprowadzając tę ustawę stwarzamy warunki dla stosowania praktyk monopolistycznych przez przedsiębiorstwa mające ugruntowaną pozycję na terytorium Polski.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Projekt ustawy budzi wiele wątpliwości i dlatego uważam wniosek pana posła Adama Szejnfelda za zasadny. Powinniśmy powołać podkomisję, gdyż tylko na tym forum będziemy mogli wnikliwie rozpatrzyć projekt ustawy i wysłuchać uwag oraz opinii ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Powinniśmy się także kierować interesem społecznym. W tym roku wzrosły ceny gazu. Jeśli pan minister powie, że ta ustawa nie będzie skutkowała dalszym wzrostem cen gazu, ale także paliw, to nazwę pana cudotwórcą. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto wykonuje ustawowe obowiązki, ponosił z tego tytułu określone koszty, nie skorzystał z możliwości, również stworzonej przez ustawę, zaliczenia ich do kosztów działalności. A to oznacza wliczenie tych kosztów w ceny.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Zdaję sobie sprawę z wagi projektu ustawy oraz z tego, że nie należy zwlekać z jej uchwaleniem, ale spraw ważnych nie załatwia się w pośpiechu. Wyrażam nadzieję, że pan minister przyjmie naszą prośbę o danie nam czasu na analizę projektowanych regulacji i na rozwianie naszych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Chcę państwa poinformować, że w gronie prezydium Komisji, w konsultacji z panem ministrem, doszliśmy do wniosku, iż celowe jest skierowanie projektu ustawy do powołanej w tym celu podkomisji. Za takim rozwiązaniem przemawia to, że było zbyt mało czasu na dokładne zapoznanie się z projektem ustawy i z towarzyszącym mu materiałem.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Za chwilę wyłonimy członków podkomisji, ale najpierw głos zabierze prezes Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, a następnie udzielę głosu panu ministrowi Piotrowi Naimskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesPolskiejOrganizacjiGazuPlynnegoSylwesterSmigiel">Reprezentuję organizację pracodawców, która prawdopodobnie najlepiej w Polsce zna się na branży gazu płynnego. Nie będę wypowiadał się na temat całego projektu ustawy, natomiast chcę powiedzieć bardzo dobitnie, że Polska ma zapewnione bezpieczeństwo energetyczne w zakresie gazu płynnego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrezesPolskiejOrganizacjiGazuPlynnegoSylwesterSmigiel">Trzeba zrozumieć, na czym polega specyfika tej branży Otóż bezpieczeństwo uzyskuje się nie wskutek budowy niezwykle kosztownych magazynów, ale poprzez rozbudowę systemu logistycznego. Polska posiada terminale morskie, które w każdej chwili są w stanie umożliwić pokrycie zapotrzebowanie polskiego rynku na gaz płynny. Sytuacja jest inna niż w przypadku dostaw gazu ziemnego, gdzie „wąskim gardłem” są terminale i dostępność statków do przewożenia LMG. W przypadku gazu płynnego nie ma takich „wąskich gardeł” w Europie i na świecie. W ciągu kilku dni można zorganizować dostawy gazu płynnego do Polski. Branża kosztem kilkuset milionów złotych wybudowała terminale po to, żeby zapewnić ciągłość dostaw.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PrezesPolskiejOrganizacjiGazuPlynnegoSylwesterSmigiel">Pytam, czy ktoś zauważył, że na polskim rynku brakowało gazu płynnego w październiku i listopadzie ubiegłego roku? Faktem jest, że 80 proc. dostaw tego gazu pochodzi z importu, w tym 60 proc. z kierunku wschodniego. Nie bez powodu wskazałem na te dwa miesiące, gdyż w tym czasie nie było dostaw z kierunku wschodniego. Wówczas zaczęły pracować terminale morskie, które całkowicie uzupełniły powstały niedobór gazu płynnego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PrezesPolskiejOrganizacjiGazuPlynnegoSylwesterSmigiel">Ten przykład przemawia za tym, że nie ma powodów do formułowania tezy, iż wprowadzenie obowiązku utrzymywania zapasów gazu płynnego wpłynie na poprawę sytuacji, gdyż już obecnie kształtują ją dobre rozwiązania logistyczne. Właśnie ze względu na tę specyfikę rynku gazu płynnego jako takiego nie ma w dyrektywach unijnych zapisów dotyczących tego gazu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PrezesPolskiejOrganizacjiGazuPlynnegoSylwesterSmigiel">Zwrócę uwagę na jeszcze jedną kwestię. Otóż koszty, które powstaną w związku z utworzeniem i utrzymywaniem obowiązkowych zapasów gazu płynnego, obciążą jego odbiorców, bowiem wzrosną jego ceny. Większość tego gazu jest sprzedawana mieszkańcom wsi, a są to klienci należący do najuboższych grup społeczeństwa polskiego. Można więc powiedzieć, że wskutek zwiększenia kosztów przedsiębiorców zajmujących się obrotem gazu płynnego gospodarstwa domowe na terenach wiejskich zostaną zepchnięte z pewnego pułapu cywilizacyjnego i do gotowania przysłowiowej zupy będą ponownie używały drewna, szyszek itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Zgodnie z zapowiedzią oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">Będę starał się odpowiedzieć ogólnie na najważniejsze kwestie poruszone w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">Koszty, o których mowa w tej części materiału, która dotyczy oceny projektowanych regulacji, są dość szczegółowo obliczone. Za podstawę jest wzięta cena baryłki ropy naftowej w wysokości 60 USD. Wczoraj na giełdzie nowojorskiej za baryłkę ropy płacono – jeśli dobrze pamiętam – 60,52 USD. Można więc powiedzieć, że zaprezentowane obliczenia oddają rzeczywistość – przynajmniej obecną rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">W tej części materiału są także opisane inwestycje, które muszą być poczynione. Koszty tych inwestycji zostaną poniesione przez przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">Jeśli chodzi o skutek projektowanych regulacji dla odbiorców gazu czy klientów stacji benzynowych, to oczywiście będzie drożej, ale nie będzie dużo drożej. Cena gazu wzrośnie o 10-13 groszy, LPG – o 1,5 grosza, paliw płynnych – litr mniej więcej o 7 groszy.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">PGNiG jest w pewnym sensie naturalnym monopolistą na rynku gazu ziemnego. To nie jest stan wieczny. Mogę tylko tyle powiedzieć, że ta spółka będzie musiała zbudować najwięcej magazynów i będzie musiała w to zainwestować bardzo dużo pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">O konsultacjach społecznych napisaliśmy na str. 165. Zamieściliśmy listę podmiotów, z którymi konsultowaliśmy projekt ustawy oraz wymieniliśmy te uwagi merytoryczne, które nie zostały uwzględnione w projekcie rządowym. Konsultacje nie należy utożsamiać z obowiązkiem przyjmowania wszystkich uwag.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">Wyjaśniałem, dlaczego gaz płynny powinien być objęty tymi samymi projektowanymi przepisami co inne paliwa. To, że do tej pory nie było żadnych kłopotów z dostawami tego gazu na rynek, nie jest argumentem za tym, żeby nie przygotowywać się na przyszłość. Głównie to powoduje, że gaz płynny, który jest istotnym elementem na rynku paliwowym, został objęty przepisami dotyczącymi tworzenia i utrzymywania obowiązkowych zapasów. Dodatkowo jest tak, iż Międzynarodowa Agencja Energetyczna uważa, LPG za paliwo ropopochodne. Oczywiście, to kwestia definicji, bo niekoniecznie tak jest w praktyce, ale tak gaz płynny jest rozumiany, m.in. dlatego, że jest wymienny z benzyną.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#SekretarzstanuwMGPiotrNaimski">Pan poseł Andrzej Czerwiński powiedział, że rząd nie mówi wszystkiego. Ja nie jestem przyzwyczajony nawet do tego typu języka, bo to znaczy, że rząd kłamie. Twierdzę, że rząd nie kłamie. Rząd ustami swojego ministra gospodarki powiedział, że w dniu 31 stycznia 2006 r. nie było bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Zamykam pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa oraz przy wypełnianiu zobowiązań międzynarodowych w sytuacjach zakłóceń na rynku naftowym.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Informuję, że nie wpłynęły do Komisji wnioski związane z ustawą lobbingową.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Przystępujemy do wyłonienia członków podkomisji. Proszę zgłaszać nazwiska kandydatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselLeonardKrasulski">Zgłaszam kandydaturę pana posła Zbigniewa Kozaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselZbigniewKozak">Wyrażam zgodę na kandydowanie. Poza tym zgłaszam kandydaturę pana posła Tomasza Górskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselBoleslawBorysiuk">Zgłaszam kandydaturę pana posła Zenona Wiśniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselSlawomirJeneralski">Zgłaszam kandydaturę pana posła Jacka Piechoty. Wprawdzie pan poseł jest nieobecny na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, ale wcześniej, w rozmowie ze mną, wyraził zgodę na zgłoszenie jego nazwiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Zgłaszam kandydatury panów posłów Leonarda Krasulskiego i Tadeusza Madziarczyka. Ponadto zostali zgłoszeni na piśmie: pani posłanka Alicja Olechowska oraz panowie posłowie Andrzej Czerwiński i Andrzej Biernat.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Czy wszystkie zgłoszone osoby wyrażają zgodę na kandydowanie na członków podkomisji? Nikt się nie wycofał się z kandydowania.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja powołała podkomisję w proponowanym składzie. Nikt nie zgłosił sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję do rozpatrzenia przedłożenia rządowego z druku nr 1238.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrzewodniczacyposelMaksKraczkowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>