text_structure.xml 56 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że mamy kworum. Chcę państwa poinformować, że protokoły z posiedzeń Komisji o numerach od 4 do 21, wobec nie zgłoszenia do nich zastrzeżeń uznaję za przyjęte. W porządku dzisiejszych obrad mamy 3 punkty. Na prośbę minister Elżbiety Suchockiej-Roguskiej proponuję zmianę kolejności rozpatrywania punktów porządku dzisiejszych obrad. Pkt 3 będzie rozpatrywany, jako pkt 1. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa ma uwagi do propozycji zmiany porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Wobec braku uwag do zaproponowanego porządku dzisiejszych obrad wraz ze zmianą uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Przystępujemy do zaopiniowania wniosku ministra finansów w sprawie utworzenia nowej rezerwy celowej. Proszę panią minister o przedstawienie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowElzbietaSuchockaRoguska">W dniu 6 lutego br., a więc już po zakończeniu prac nad ustawą budżetową w Senacie, szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwrócił się do ministra finansów z prośbą o wykorzystanie zablokowanych środków w wysokości 1 mln zł na sfinansowanie zobowiązań powstałych w wyniku tragedii, która zdarzyła się w Chorzowie. Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie skorzystała wcześniej z innej możliwości, co zrobili inni dysponenci budżetowi, w tym marszałek Sejmu i wojewoda wielkopolski. Zaraz po katastrofie zadeklarowali oni odpowiednie kwoty, które zostały przeniesione do rezerwy ogólnej. Środki z rezerwy ogólnej mogły zostać przeznaczone na finansowanie wydatków związanych z usuwaniem skutków tej katastrofy oraz z pomocą dla osób, które zostały poszkodowane. Minister finansów na podstawie art. 154 ust. 6 ustawy zwrócił się do Komisji Finansów Publicznych z prośbą o wyrażenie pozytywnej opinii w sprawie utworzenia nowej rezerwy celowej, przeznaczonej na spłatę zobowiązań Skarbu Państwa, a dokładnie mówiąc wojewody śląskiego, związanych z katastrofą budowlaną, która zdarzyła się w dniu 28 stycznia 2006 r. na Śląsku. Zablokowane przez szefa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej środki pochodzą z działu 751 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowej. Chodzi tu o środki, które były przeznaczone na zakup usług remontowych w wysokości 500 tys. zł oraz środki na zakup usług pozostałych w wysokości 500 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">W związku z tym wnioskiem chciałabym zadać pytanie. Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przeznaczyła 1 mln zł na zobowiązania wojewody związane z likwidacją skutków katastrofy, podobnie jak Kancelaria Sejmu. Pani minister powiedziała, że te środki zostały zablokowane. Proszę o precyzyjną informację na ten temat. Prezydent przeznaczył na ten cel 1 mln zł. Czy mamy do czynienia z refundacją tych środków? Czy Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wydała już 1 mln zł, a teraz minister uruchamia specjalną rezerwę celową, z której środki w wysokości 1 mln zł będą przeznaczone dla Kancelarii Prezydenta? Chciałabym usłyszeć wyjaśnienie na ten temat, a nie tylko prezentację pokazującą, że nastąpiło przeniesienie środków z jednego paragrafu do innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselPawelArndt">Chciałbym zadać pytanie uzupełniające. Co by się stało, gdyby Komisja Finansów Publicznych negatywnie zaopiniowała ten wniosek? Jeśli dobrze rozumiem, to te pieniądze zostały już wydane. Jeśli tak, to po co dyskutujemy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SekretarzstanuwMFElzbietaSuchockaRoguska">Do tej pory Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie przekazała żadnych środków. Nie ma takiej możliwości, żeby środki zostały przekazane wojewodzie śląskiemu przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w inny sposób niż ten, który prezentuję państwu w tej chwili. Prezydent zadeklarował, że przekaże ze swojego budżetu 1 mln zł. Jednak do tej pory jest to nadal tylko deklaracja. Tak będzie do czasu dokonania zmian w budżecie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zwracam uwagę, że zadeklarowana kwota ma zmniejszyć wydatki Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w ustawie budżetowej uchwalonej przez Sejm. Nie mówimy o żadnych środkach z rezerwy. Są to środki, które wcześniej były przeznaczone na wydatki Kancelarii Prezydenta. Prezydent zadeklarował, że zmniejszy wydatki Kancelarii Prezydenta RP o 1 mln zł i środki te przekaże na potrzeby wojewody śląskiego. Pragnę zauważyć, że taką samą deklarację złożył marszałek Sejmu. Jednak marszałek Sejmu zaraz po złożeniu takiej deklaracji przekazał stosowny dokument w tej sprawie do Senatu. Na tej podstawie Senat dokonał zmniejszenia wydatków Kancelarii Sejmu. W uchwale Senatu na temat ustawy budżetowej zaproponowano zmniejszenie budżetu Kancelarii Sejmu o 1 mln zł i zwiększenie o tę samą kwotę rezerwy ogólnej. Sejm zaakceptował tę propozycję i przyjął poprawkę Senatu w tej sprawie. W uchwalonej ostatecznie przez Sejm ustawie budżetowej ta zmiana została zrealizowana. Natomiast Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie podjęła takich działań. W związku z tym do dnia dzisiejszego te środki nie zostały przekazane. W tej chwili nie mogą być przekazane w innej formie. Jedyną możliwość w tej sprawie stwarza art. 154.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#SekretarzstanuwMFElzbietaSuchockaRoguska">Na dzień dzisiejszy wojewoda śląski ma zobowiązania w wysokości 457.908 zł. Wiadomo mi, że w dniu jutrzejszym upływa termin płatności za fakturę wystawioną za usuwanie elementów budynku ciężkim sprzętem. Występowaliśmy z tym wnioskiem niezwłocznie po jego otrzymaniu. Jednak w tym czasie nie można już było dokonać zmian w ustawie budżetowej, gdyż nie była jeszcze ostatecznie uchwalona, podpisana i ogłoszona. Właśnie z tego powodu na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji Finansów Publicznych ten punkt został zdjęty z porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Bardzo proszę o poważne traktowanie tego tematu. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie zaopiniowania tego wniosku? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię w brzmieniu: „Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu w dniu 9 marca 2006 r. rozpatrzyła wniosek ministra finansów dotyczący utworzenia nowej rezerwy celowej w kwocie 1 mln zł, przeznaczonej na spłatę zobowiązań Skarbu Państwa (wojewody śląskiego) związanych z katastrofą budowlaną w dniu 28 stycznia 2006 r. na Śląsku. Komisja Finansów Publicznych, zgodnie z art. 154 ust. 6 ustawy o finansach publicznych, pozytywnie opiniuje propozycję utworzenia wyżej wymienionej nowej rezerwy celowej z wydatków zablokowanych w części budżetowej 01 – Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w dziale 751 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa.”. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, przy 26 głosach za wnioskiem, przyjęła opinię w sprawie utworzenia nowej rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Przechodzimy do zaopiniowania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej oraz o zmianie innych ustaw. Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektu tej ustawy w dniu 22 lutego 2006 r. Po pierwszym czytaniu Sejm skierował projekt ustawy do rozpatrzenia do Komisji Gospodarki oraz do Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Finansów Publicznych. Oznacza to, że Komisja Finansów Publicznych ma przedstawić swoją opinię na temat tego projektu Komisjom, które przed chwilą wymieniłam. Przygotowaliśmy projekt opinii Komisji w sprawie tej ustawy. Bardzo proszę, żeby poseł Ryszard Wawryniewicz przedstawił projekt opinii zawierającej ocenę projektu ustawy oraz sugestie dotyczące ewentualnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselRyszardWawryniewicz">W opinii krótko opisana została nowelizacja ustawy. Istotne jest to, że nowelizacja spowoduje skutki dla budżetu państwa, które są szacowane łącznie na kwotę 75 mln zł w skali roku. Należy zauważyć, że skutki związane z realizacją ustawy przed jej nowelizacją wynosiły ok. 60 mln zł rocznie. Można się spodziewać, że nowelizacja ustawy spowoduje zwiększenie produkcji innowacyjnych towarów i usług, w związku z czym wzrosną wpływy do budżetu z tytułu podatku dochodowego od przedsiębiorstw oraz pracowników w nich zatrudnionych. W ciągu kilku najbliższych lat wpływy z tego tytułu powinny przewyższyć koszty budżetowe związane ze stosowaniem ulgi podatkowej na nowe technologie. W związku z tym proponuję, żeby Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej oraz o zmianie innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselRyszardWawryniewicz">Generalnie można powiedzieć, że nowelizacja ustawy wynika z dwóch powodów. Pierwszym jest konieczność dostosowania przepisów nowelizowanej ustawy do regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej w zakresie stosowania pomocy publicznej. Drugim powodem nowelizacji są zmiany, które mają przyczynić się do tego, że ta forma wspierania działalności innowacyjnej będzie bardziej atrakcyjna dla przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w sprawie zaopiniowania projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWieslawJedrusik">Chciałbym zadać pytanie. Czy projekt ustawy był konsultowany z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego? Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że realizacja tej ustawy będzie się wiązać z kosztami dla samorządów w wysokości ok. 16 mln zł. Poseł Ryszard Wawryniewicz powiedział, że ustawa zwiększy wpływy do budżetu państwa. Nie mówił jednak o tym, czy w jakikolwiek sposób zwiększą się wpływy do budżetów samorządów. Domyślam się, że tak będzie. Chciałbym dowiedzieć się, czy ten projekt był konsultowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselRyszardWawryniewicz">Od razu chciałbym odpowiedzieć na to pytanie. Projekt ustawy, o którym w tej chwili mówimy, uzyskał pozytywną opinię zespołu do spraw finansów publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Projekt był konsultowany także z innymi partnerami społecznymi. Także przez nich został zaopiniowany pozytywnie. Tylko jedna uwaga zgłoszona przez Krajową Izbę Gospodarczą nie została uwzględniona w projekcie ustawy. Wszystkie pozostałe uwagi zgłoszone przez partnerów społecznych zostały uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie zaopiniowania tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Chciałabym, żeby na ten temat wypowiedział się przedstawiciel rządu. Projekt przewiduje przyznanie większej ulgi niż ta, która obowiązywała poprzednio. Jest to projekt rządowy. Chciałabym dowiedzieć się, czy budżet państwa stać na poniesienie dodatkowych kosztów i jakie jest stanowisko rządu w sprawie zmian do ustawy, która niedawno została uchwalona. Myślę, że wypowiedź przedstawiciela rządu na ten temat będzie dla nas wystarczająca. Jeśli nie będziemy mieć uwag, to przy przyjmowaniu opinii decydujące będzie w mojej ocenie stanowisko rządu. Jeśli mamy stworzyć przedsiębiorcom sprzyjające warunki do prowadzenia działalności innowacyjnej, potrzebne jest stanowisko rządu wskazujące, czy znajdzie na ten cel dodatkowe pieniądze na koszty wprowadzenia tej ustawy w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Rozumiem, że pytanie dotyczyło środków na pokrycie kosztów wprowadzenia w życie nowelizacji tej ustawy. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że nowelizacja ustawy spowoduje skutki w postaci obniżenia wpływów budżetowych. Nie będzie bezpośrednich kosztów, które trzeba będzie ponieść w związku z jej realizacją. W związku z tym nie ma potrzeby, żeby rząd znalazł dodatkowe środki na pokrycie takich kosztów. Mówiono już o tym, że jednym z celów nowelizacji jest uproszczenie systemu. Proponowane zmiany wychodzą naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców. Zwracam państwa uwagę na to, że jest to pierwszy instrument ustawowy mający wspierać innowacyjność, który został wprowadzony w Polsce dla przedsiębiorców. Chcielibyśmy, żeby ten instrument był stosowany jak najszerzej. Z całą pewnością nowelizacja ustawy wywoła popyt na prace badawczo-rozwojowe realizowane także przez polskie jednostki naukowe. W związku z tym spodziewamy się, że w dłuższym czasie wpływy do budżetu państwa zrównoważą ubytek wpływów do budżetu, który będzie wiązał się z wprowadzeniem zmian do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tego projektu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię w brzmieniu: „Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu w dniu 9 marca 2006 r. zapoznała się z rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 311)…”. W dalszej części przedstawiona jest opinia, którą wszyscy otrzymali. W tej chwili nie będę jej czytać. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, przy 26 głosach za wnioskiem przyjęła opinię dla Komisji Gospodarki oraz Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości w sprawie projektu ustawy z druku nr 311.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Przechodzimy do zaopiniowania projektu zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2006 r. W piśmie z dnia 22 lutego 2006 r. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wystąpił o zaopiniowanie zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nie wydanie opinii przez właściwą komisję sejmową w terminie 21 dni od otrzymania wniosku jest równoznaczne z wydaniem opinii pozytywnej. W przypadku omawianego wniosku termin ten upływa w dniu 15 marca 2006 r. Proszę prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o przedstawienie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrezesNarodowegoFunduszuZdrowiaJerzyMiller">Wniosek składa się z dwóch elementów. Po stronie przychodów nie następuje zmiana planu finansowego. Taka zmiana nastąpi po stronie kosztów. Wniosek dotyczy rozwiązania rezerwy utworzonej na spłatę pożyczki udzielonej z budżetu państwa w 2000 r. istniejącym w tym czasie regionalnym kasom chorych. Rata przewidziana do spłacenia w roku bieżącym wynosi 320.689 tys. zł. Chcę państwa poinformować, że ta rata została uiszczona w styczniu 2006 r. Środki zostały przekazane na konto ministra finansów. W związku z tym nie ma żadnego powodu, żeby ta rezerwa była nadal utrzymywana, ponieważ wymagalna należność została zaspokojona. Chciałbym państwa poinformować, że z pożyczki udzielonej w 2000 r. pozostała jeszcze spłata w wysokości 80.162 tys. zł. Jednak wymagalność tej wpłaty przypada na 2007 r. W związku z rozwiązaniem rezerwy będziemy mieli do dyspozycji kwotę, która zostanie podzielona pomiędzy wszystkie województwa według algorytmu, który obowiązuje od września 2005 r. Informacje o podziale tej kwoty zostały przedstawione w naszym wniosku w tabeli zamieszczonej na str. 4 i 5. Podział tych środków pomiędzy województwa nie wynika z propozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. Podział ten jest wynikiem zastosowania algorytmu matematycznego. Środki z rezerwy zostaną przeznaczone na podstawową opiekę zdrowotną w wysokości 227.007 tys. zł. Chcę podkreślić, że nie jest to kwota przypadkowa. Zwiększenie planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie wydatków na podstawową opiekę zdrowotną o tę kwotę stanowi wypełnienie zobowiązań przyjętych w dniu 1 stycznia 2006 r. Przyjęcie tych zobowiązań zakończyło trwającą dwa tygodnie dyskusję z Porozumieniem Zielonogórskim. Dyskusja dotyczyła kontynuowania świadczenia usług medycznych na rzecz ubezpieczonych w 2006 r. Chcę podkreślić, że w ten sposób minister zdrowia prof. Zbigniew Religa w pełni wywiąże się ze zobowiązań przyjętych w dniu 1 stycznia 2006 r. Należy zaznaczyć, że do ustalonej wtedy kwoty 240 mln zł brakuje jeszcze 13 mln zł. Środki w wysokości 13.700 tys. zł zostały już wcześniej wygospodarowane przez dyrektorów odpowiednich oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia, w trybie tzw. przesunięć pomiędzy różnymi rodzajami świadczeń medycznych. Przede wszystkim środki zostały przesunięte z pozycji dotyczącej odpłatności za wykup leków refundowanych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrezesNarodowegoFunduszuZdrowiaJerzyMiller">Pozostałe środki z rezerwy w wysokości 93.682 tys. zł zostaną przeznaczone na różne rodzaje świadczeń. Podstawowe tytuły, w których zwiększone zostaną wydatki, zostały wymienione we wniosku na str. 7 i 8. Kwoty przeznaczone na poszczególne rodzaje świadczeń medycznych zostały przedstawione w ujęciu tabelarycznym jako załącznik do omawianego w tej chwili wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">W związku z wnioskiem dotyczącym projektu zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, który przed chwilą zaprezentował pan prezes, chciałabym zadać kilka pytań. Rozumiem, że środki pozostałe po likwidacji rezerwy zostaną podzielone pomiędzy województwa według określonego algorytmu. Pamiętam doskonale, że dyskutowaliśmy na temat tego algorytmu w 2005 r. Wiemy o tym, że ze względu na migrację oraz przypisaniem osób do poszczególnych placówek niektóre województwa zyskują na takim sposobie podziału środków, a inne tracą. Pochodzę z województwa podkarpackiego. Pamiętam prezentację prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, związaną z rozważaniami na temat algorytmu podziału środków pomiędzy województwa. Rozważania te miały związek z przygotowywaniem się do określenia planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2006 r. Rozumiem, że w tej chwili nie ma innej metody podziału środków pomiędzy województwa. Jedyny możliwy sposób to podział według obowiązującego algorytmu. Czy Narodowy Fundusz Zdrowia, zgodnie z wcześniej przyjętą metodologią, nadal tworzy rezerwę w wysokości 1 proc.? Jaka w dniu dzisiejszym jest wysokość tej rezerwy? Jest to istotne w przypadku wystąpienia sytuacji szczególnych, np. wtedy, gdy w poszczególnych oddziałach Narodowego Funduszu Zdrowia nie uwzględniono placówek, które miały zostać uruchomione w roku bieżącym. Czy prezes Narodowego Funduszu Zdrowia ma szczególne uprawnienia do uruchomienia dodatkowych środków na taki cel? Mówiliśmy już o tym, że w przypadku województwa podkarpackiego taką nieuwzględnioną w planie placówką jest oddział kardiologii.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Chciałabym powiedzieć, że nie mam uwag w sprawie podziału środków wynikających ze zobowiązań zadeklarowanych po dyskusjach z Porozumieniem Zielonogórskim. Chciałabym jednak zauważyć, że część środków zostanie przeznaczona na inne cele. Mówił o tym pan prezes. Zmiany te zostały zaprezentowane na str. 6 omawianego wniosku w tabeli pokazującej nakłady na poszczególne świadczenia w opiece zdrowotnej. Rozumiem, że w przypadku podziału środków na poszczególne świadczenia nie występuje żaden algorytm. Czy moje rozumowanie w tej sprawie jest poprawne? Jeśli podział nie następuje według algorytmu, to jaką metodę podziału środków przyjęto w tym przypadku? W jaki sposób wyodrębniono środki na poszczególne rodzaje świadczeń? Jakie kryteria podziału środków zostały zastosowane? Zauważyłam, że w wyjątkowy sposób zostały potraktowane oddziały łódzki i zachodniopomorski w zakresie zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny. Czy tylko w tych województwach są kolejki? We wniosku napisano, że dzięki dodatkowym środkom nastąpi skrócenie kolejek. Jak długie są kolejki oczekujących na sprzęt ortopedyczny w innych oddziałach Narodowego Funduszu Zdrowia? Posłowie mają informacje, że we wszystkich województwach pacjenci oczekują w kolejkach na sprzęt ortopedyczny. Z jakich powodów w sposób szczególny zostały potraktowane te dwa oddziały?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Chciałabym zadać także dodatkowe pytanie, które dotyczy działań profilaktycznych w zakresie wykrywania raka piersi. W 2004 r. wydano na ten cel niewiele ponad 40 proc. środków planowanych na ten cel, o czym informował nas pan prezes. Czy ten program profilaktyczny zostanie szybko uruchomiony, dzięki czemu będzie można wykorzystać środki przeznaczone na tego typu badania? Wiem o tym, że projekt zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia był konsultowany z dyrektorami oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia. Czy dyrektorzy nie zgłaszali do tego projektu uwag? Posłowie otrzymali materiały, w których podane zostały dane dotyczące różnych kosztów. Jakie kwestie były podnoszone przez dyrektorów oddziałów wojewódzkich? Nie chciałabym, żeby później była jeszcze potrzeba prowadzenia dodatkowych uzgodnień z dyrektorami. Może do tego dojść, jeśli w oddziałach istnieją potrzeby, które nie zostały uwzględnione przy tej zmianie planu finansowego. W tej chwili mamy strajki lekarzy w sprawie wzrostu ich wynagrodzeń. Sytuacja może stać się trudna. Minister zdrowia mówi, że nie ma na ten cel pieniędzy i proponuje zaczekanie do przyszłego roku. Jest mowa o podwyżce w wysokości 30 proc. Chcę powiedzieć, że w województwie podkarpackim strajki stanowią dość duży problem. Można sądzić, że wynika to m.in. z tego, iż przyjęty centralnie algorytm jest wyjątkowo niekorzystny dla miejscowego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselGrzegorzWozny">Rozumiem, że zmiany proponowane w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia wynikają z ustaleń ministra zdrowia z Porozumieniem Zielonogórskim. W tej chwili dochodzi do wypełnienia zobowiązań, które w tej sprawie zostały podjęte. Profesor Zbigniew Religa powiedział, że jeśli nie będzie mógł zrealizować tych zobowiązań, poda się do dymisji. Protesty lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim wymusiły na ministrze podjęcie konkretnej decyzji. Warto zauważyć, że nie stało się tak po raz pierwszy. Zawsze kiedy podpisywane są kontrakty zielonogórscy lekarze protestują i straszą tym, że nie otworzą gabinetów lekarskich. Wszyscy się tego boją, w związku z czym zawierane są kolejne porozumienia. Nie twierdzę, że lekarze rodzinni dużo zarabiają, czy też że wiedzie im się dobrze. Uważam jednak, że lekarze rodzinni najwięcej zyskali na reformie. Jest oczywiste, że stało się to kosztem lekarzy i pielęgniarek zatrudnionych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, a zwłaszcza w szpitalach. Proszę, żeby pan prezes powiedział, czy mam w tej sprawie rację. W tej chwili nadal rośnie różnica pomiędzy dochodami lekarzy rodzinnych, a uposażeniami lekarzy i pielęgniarek pracujących w szpitalach. Ta różnica jest coraz większa. Nie uważam, że lekarze rodzinni zarabiają zbyt dużo. Jednak wymuszając dodatkowe pieniądze na Narodowym Funduszu Zdrowia powodują, że środków tych nie można przeznaczyć na do dziś niezrealizowane zobowiązania wynikające z tzw. ustawy 203. Środki przeznaczone są dla tych, którzy protestują, straszą i prezentują postawę roszczeniową. Dzisiaj także w szpitalach mamy niepokoje i protesty. Podejrzewam, że te protesty będą się nasilały coraz bardziej, gdyż wszyscy widzą, że protesty odnoszą skutek. Dobrym przykładem mogą być właśnie protesty Porozumienia Zielonogórskiego. Szpitale są zadłużone. Na specjalistyczne badania lekarskie trzeba czekać coraz dłużej. Pacjenci oczekują także na zabiegi w szpitalach. Natomiast tu lekką ręką przekazujemy znaczne środki lekarzom rodzinnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym zadać pytania o charakterze ogólnym. Jeśli chodzi o likwidację rezerwy i rozdysponowanie środków z tej rezerwy, nie mam żadnych uwag. Uważam, że zmianę planu Narodowego Funduszu Zdrowia w tym zakresie trzeba przyjąć. Mój przedmówca mówił o protestach lekarzy rodzinnych. Specjaliści z Centrum Onkologii w Poznaniu mówili mi, że pacjenci trafiają do nich zbyt późno. Dzieje się tak dlatego, że lekarze rodzinni niechętnie wydają skierowania na badania specjalistyczne. W Poznaniu zdarzył się taki przypadek, że kobieta ciężko chorująca na grypę musiała przez 2 tygodnie czekać na prześwietlenie płuc, gdyż była kolejka. Czy problem dotyczący skierowań na badania specjalistyczne jest podnoszony na spotkaniach z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego. Chodzi mi o to, żeby nie wstrzymywać wydawania takich skierowań. Nie jestem lekarzem. Jednak wiem o tym, że wcześniejsze wykrycie choroby daje możliwość uzyskania lepszych wyników przy leczeniu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym także zadać pytanie ministrowi zdrowia. W Poznaniu mamy młodych, znakomicie przygotowanych absolwentów Akademii Medycznej. Jeśli chcą pracować w szpitalu, to muszą najpierw przez rok lub półtora roku być wolontariuszami. Dzięki temu mają przed sobą perspektywę uzyskania pracy. Absolwenci Akademii Medycznej mówią, że są w stanie czekać na miejsce pracy przez rok. Jeśli w tym czasie nie dostaną pracy, wyjadą z Polski. Kształcimy tych ludzi, ale zatrudniane są osoby bardzo zasłużone, zaawansowane wiekowo. Takie osoby nie mają zbyt dużego kontaktu z najnowszą wiedzą medyczną. Co pan minister mógłby powiedzieć tym młodym absolwentom Akademii Medycznej w Poznaniu? Są to ludzie zapowiadający się bardzo dobrze. Czy mamy ich utracić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselPawelArndt">Ja także chciałbym zadać pytanie prezesowi Narodowego Funduszu Zdrowia. Dotyczy ono kwoty 240 mln zł przeznaczonej na realizację zobowiązań podjętych wobec Porozumienia Zielonogórskiego. Z pana wypowiedzi wynika, że z tej kwoty znalazł pan 227 mln zł. Pozostałe 13 mln zł zostało znalezione w oddziałach Narodowego Funduszu Zdrowia. Powiem szczerze, że nie bardzo to rozumiem. Odziały Narodowego Funduszu Zdrowia przygotowując swoje plany finansowe na 2006 r. nie wiedziały przecież, że będzie taka potrzeba. Jak doszło do tego, że w tej chwili nagle mają za dużo pieniędzy, w związku z czym mogą wygospodarować środki na pokrycie tych kosztów? Czy pan prezes wymusił to na oddziałach, czy też znalazły te środki dobrowolnie? Chciałbym dowiedzieć się, jak doszło do przesunięcia tych środków w oddziałach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaStanislawaOkularczyk">Czy Ministerstwo Zdrowia ma jakąś koncepcję dotyczącą systemu profilaktyki przed chorobami nowotworowymi? Czy nadal mamy być enklawą w Europie, w której ludzie zgłaszają się do lekarza w trzeciej lub czwartej fazie choroby, gdy jest ona nieuleczalna? Czy w tym zakresie ktoś myśli o rozwiązaniach systemowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Tematyka służby zdrowia jest ważna dla wszystkich posłów. Chciałabym jednak przypomnieć państwu, że w tej chwili mamy zaopiniować wniosek Narodowego Funduszu Zdrowia. Przyznaję, że każdy poseł ma prawo do zadawania pytań. Chciałabym jednak, żeby w swoich wypowiedziach skupili się państwo na temacie, który jest w tej chwili rozpatrywany. Nie kwestionuję tych pytań. Proszę jedynie o to, żeby skupili się państwo na temacie, którym się zajmujemy. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie proszę, żeby prezes Narodowego Funduszu Zdrowia odpowiedział na zadane przez posłów pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Mówiłem o tym, że na podstawową opiekę zdrowotną przeznaczymy dodatkowo 240 mln zł. Myślę, że na tę kwotę należałoby spojrzeć z dwóch stron. Kiedy dzisiaj mówimy o 320 mln zł, to jest to znaczący odsetek. Jednak jeśli mówimy o tej kwocie na tle wydatków z 2005 r., to nie jest to kwota znacząca. Chętnie zaprosiłbym członków Komisji do dyskusji o sytuacji służby zdrowia widzianej oczami płatnika, na podstawie konkretnych danych o środkach wydatkowanych w 2005 r. Za dwa tygodnie zakończymy podsumowanie finansowe 2005 r. Myślę, że jest to dobra okazja, żeby na ten temat podyskutować. Być może taka dyskusja nie powinna odbywać się na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Mogłoby to być spotkanie informacyjne, na którym chętnie przedstawiłbym państwu całą złożoność sytuacji. Być może dzięki temu udałoby się w bardziej pełny sposób zrozumieć zjawiska, o których dość często słyszymy. Jednak zazwyczaj słyszymy tylko o jednym elemencie tej sytuacji. Nie widząc całości możemy źle interpretować fakty. W 2005 r. na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną wydaliśmy o ponad 11 proc. więcej środków niż w 2004 r. Na ten cel przeznaczono ok. 350 mln zł. Czy ten wzrost widać? Powiedzmy sobie szczerze, że nie bardzo. Gdybyśmy dzisiaj zapytali ludzi na ulicach Warszawy, czy skróciły się kolejki, to zapewne zdecydowana większość pytanych powiedziałaby, że nie. Na pytanie, czy w 2005 r. osoby te były u lekarza większość także odpowiedziałaby, że nie. Mamy tu do czynienia z pewnym fenomenem. Osoby, które chodzą do lekarzy mówią, że kolejki się skróciły. Na szczęście większość Polaków jest w takim wieku, że rzadko musi odwiedzać lekarzy. Wśród osób, które nie odwiedzają lekarzy panuje przekonanie, że sytuacja służby zdrowia jest gorsza. Dlatego chciałbym zaprosić państwa do dyskusji dotyczącej konkretnych liczb.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Mówili państwo o sytuacji szpitali. W ciągu jednego roku zwiększyliśmy nakłady na szpitale o ponad 1,5 mld zł. Jeśli porównamy tę kwotę z kwotą 240 mln zł, to waga tej ostatniej kwoty jest nieco inna. Negocjacje prowadzone były z Porozumieniem Zielonogórskim. Jednak beneficjantem realizacji podjętych wobec Porozumienia Zielonogórskiego zobowiązań będą wszyscy, którzy tworzą podstawową opiekę zdrowotną. Nie chodzi tu tylko o lekarzy. Nie chodzi o to, że jeden z nich należy do Porozumienia Zielonogórskiego, a drugi nie. Przecież Porozumienie Zielonogórskie w ogóle nie reprezentuje pielęgniarek. Nie reprezentuje ono także położnych. Nie reprezentuje także tzw. opieki świątecznej i nocnej. Jednak ta kwota będzie przeznaczona na te 5 elementów podstawowej opieki zdrowotnej. Pytali państwo, dlaczego ta kwota została nierówno podzielona. Stało się tak dlatego, że w podstawowej opiece zdrowotnej w 2004 r. doszło do wynegocjowania tzw. parytetu. Nie powiem państwu dokładnie kiedy to się stało, gdyż było to przed moim przyjściem do Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeśli dobrze pamiętam, było to chyba w sierpniu 2004 r. Parytet określa, jaka część wydatków ma być przeznaczona na funkcjonowanie gabinetu lekarza rodzinnego, a jaka część na pracę pielęgniarki i położnej. Wiemy o tym, że ten parytet nie wszędzie był przestrzegany. Wynikało to z faktu, że przeszłe zaszłości nie pozwalały na osiągnięcie tego parytetu w jednym roku. Nie ukrywam, że wykorzystaliśmy te środki na to, żeby osiągnąć ten parytet we wszystkich województwach. W związku z tym środki te w różnym stopniu są przeznaczone na opiekę zdrowotną w różnych województwach.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo, kto najbardziej zyskał na reformie. Chciałbym zaprezentować taki pogląd, że na reformie najbardziej zyskali pacjenci. Będę bronił tego poglądu przynajmniej z dwóch powodów. W ubiegłym roku na służbę zdrowia wydaliśmy o 8,5 proc. środków więcej niż w 2004 r. Gdyby służba zdrowia nadal była finansowana z budżetu, to dobrze państwo wiedzą, że ten wzrost nie wynosiłyby 8,5 proc., lecz co najwyżej 3,5 proc. Tak duży wzrost wydatków możliwy był dlatego, że w trakcie roku pojawiły się dodatkowe środki. Były to środki pochodzące ze składek osób ubezpieczonych. Były one wyższe, gdyż w czwartym kwartale płace wyraźnie wzrosły. Gdybyśmy mieli budżetową służbę zdrowia, to nikt nie zmieniłby ustawy budżetowej tylko dlatego, że płace wzrosły w czwartym kwartale. Oznacza to, że mechanizm stosowany od 1999 r. w automatyczny sposób przenosi lepszą sytuację gospodarki, która przekłada się na wyższe dochody ludności, na dochody służby zdrowia. Właśnie dzięki temu mogliśmy zwiększyć liczbę zamówionych usług szpitalnych, ambulatoryjnych i innych. Dlatego nadal twierdzę, że głównym beneficjantem reformy jest pacjent. Jest oczywiste, że zyskała także służba zdrowia, a przede wszystkim pracownicy służby zdrowia. Nie wiem, czy zdają sobie państwo sprawę z tego, że w tej chwili już co trzeci szpital przynosi zysk. Dlatego nie możemy mówić wyłącznie o zadłużonych szpitalach. Takie szpitale też mamy. Jednak zadłużone szpitale w końcu doszły do takiego stanu, że finansują swoją działalność w roku bieżącym. Z uzyskanego zysku zaczynają spłacać swoje zadłużenie z lat ubiegłych. Niektóre szpitale już nawet inwestują.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Nie chciałbym przedłużać moją wypowiedzią dzisiejszego posiedzenia Komisji. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli się spotkać i szerzej o tych sprawach podyskutować. Nie chcę mówić o tym, jaki lekarz, czy też jaka pielęgniarka została najlepiej potraktowana. Jeśli lekarz ma nieszczęście pracowania w źle zarządzanym szpitalu, to zapewne nic na tym nie zyskał. Jeśli ma szczęście i pracuje u dyrektora, który potrafi zarządzać tak dużą instytucją, jaką jest szpital, to na pewno na tym zyskuje. Posłanka Krystyna Skowrońska pytała o algorytm podziału środków pomiędzy podziały wojewódzkie. Do tej pory nie zmieniłem swojego wcześniejszego poglądu na ten temat. Życie pokazało, że miałem rację. Jednak nic z tego nie wynika, gdyż w sprawie algorytmu nadal obowiązuje rozporządzenie z ubiegłego roku. Wiem o tym, że minister zdrowia ma w tej sprawie takie samo zdanie, jak ja. Dowiedziałem się, że wkrótce będzie przygotowywał zmianę algorytmu podziału tych środków. Jednak żyjemy w państwie prawa. Tak długo, jak to rozporządzenie obowiązuje, pieniądze będą dzielone w sposób zgodny z obowiązującym algorytmem. Pytała pani także o rezerwę w wysokości 1 proc. Od razu wyjaśnię, że jest to rezerwa obligatoryjna, narzucona nam przez ustawę. W roku bieżącym w tej rezerwie jest 363 mln zł. Rezerwa ta tworzona jest co miesiąc w wysokości 1/12 planowanych środków. Oznacza to, że co miesiąc na tę rezerwę przeznaczamy ok. 30 mln zł. W tej chwili w rezerwie zgromadzono ok. 60 mln zł. Rezerwa ta tworzona jest przede wszystkim na wypadek, gdy w sytuacjach nieprzewidzianych zagrożone zostaną przychody Narodowego Funduszu Zdrowia. Chodzi tu o sytuacje, w których jakieś katastroficzne sytuacje zmusiłyby Narodowy Fundusz Zdrowia do zwiększenia swoich zobowiązań wobec świadczeniodawców. Jako przykład podam, że może to być np. jakaś trudna do przewidzenia epidemia. Prawdopodobnie rezerwa ta zostanie rozwiązana na przełomie 3 i 4 kwartału 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo także o kryteria podziału kwot przedstawionych we wniosku na str. 6. Chcę powiedzieć, że kwoty te były dzielone w sposób indywidualny w każdym województwie. Wychodzę z założenia, że dyrektor oddziału najlepiej zna potrzeby służby zdrowia w danym województwie. Na pewno zna je lepiej niż prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, który urzęduje w Warszawie. Na razie życie potwierdza, że to założenie jest poprawne. Zgodnie z zasadą pomocniczości nie należy wtrącać się w sposób podziału środków dokonany przez dyrektora oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia pomiędzy ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, rehabilitację, psychiatrię itp. Dyrektor obserwuje na bieżąco to, co dzieje się na podległym mu terenie. Uważam, że sam najlepiej potrafi nad tym wszystkim zapanować. Jest oczywiste, że zdarzają się takie przypadki, że prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wtrąca się do podziału środków. Jednak takie sytuacje należą do rzadkości. Decyzja o wewnętrznym podziale środków jest decyzją danego województwa. Taka decyzja pokazuje priorytety wymuszane przez życie. Często mamy jeszcze do czynienia z pokłosiem kontraktów na 2006 r. Dobrze wiedzą państwo o tym, że nie zawsze kontrakty zostały wynegocjowane w ubiegłym roku. Niektóre umowy wieloletnie były podpisywane nawet w końcu lutego br. Istnieje potrzeba pokrycia skutków zdarzeń tego typu.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo także o zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny w dwóch województwach. Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem, o którym przed chwilą mówiłem. W ubiegłym roku wydatki na zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny wzrosły o ponad 16 proc. w stosunku do wydatków na ten cel w 2004 r. Można powiedzieć, że dzięki temu o 1/6 zwiększyliśmy dostępność do tego typu pomocy dla osób niepełnosprawnych. Chcę zaznaczyć, że jest to bardzo duży wzrost. Jest to największy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Czy oznacza to, że w tej chwili zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny odbywa się niezwłocznie? Na pewno tak nie jest. Proszę jednak zauważyć, że w tym zakresie wytworzyła się pewna patologia. Lekarze w domach pomocy społecznej przepisują wszystkim pensjonariuszom aparaty dla osób słabo słyszących. Na pewno można działać w ten sposób. Jednak jeśli tak się dzieje, to nie powinniśmy się dziwić, że ktoś po amputacji nogi oczekuje na wózek inwalidzki przez 6 miesięcy. Nieraz jest tak, że dostatek pieniędzy tworzy okazję do ponoszenia nie najbardziej potrzebnych wydatków. Nie ukrywam, że w tej chwili podejmujemy działania, które mają przeciwdziałać takim zjawiskom. Chcemy zaciskać oczka w sieci przez które przeciekają pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo o działania profilaktyczne. Zacznę od tego, że 2004 r. jest dobrym rokiem do porównań. Jednak jest to rok, w którym wystąpiły pewne anomalie. Porozumienie Zielonogórskie wymusiło pewne ustępstwa na przełomie 2003 i 2004 r. na ówczesnym ministrze zdrowia. Skutek tego wymuszenia był taki, że minister zdrowia musiał zmienić przeznaczenie środków zaplanowanych w budżecie na dotowanie badań profilaktycznych. Środki te zostały przeznaczone na realizację skutków Porozumienia Zielonogórskiego. Dlatego Narodowy Fundusz Zdrowia dostał środki na ten cel dopiero w lipcu 2004 r. Właśnie z tego powodu wykorzystanie tych środków było niskie, o czym mówiła posłanka Krystyna Skowrońska. W 2005 r. możliwość korzystania z programów profilaktycznych istniała przez cały rok. W związku z tym taka możliwość była realna. Tak samo jest w 2006 r. Nie ma ani jednego dnia przerwy w realizacji programów profilaktycznych z tego powodu, że zakończył się 2005 r. a rozpoczął 2006 r. Przez cały czas istnieje możliwość korzystania z badań mammograficznych. Ta uwaga dotyczy także innych badań profilaktycznych. Należy przyjąć, że badania profilaktyczne są normalnymi usługami medycznymi, takimi samymi jak np. wizyta u stomatologa, czy rehabilitanta.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo także o problemy dotyczące podwyżki płac. Nie ukrywam, że jest to dla mnie najtrudniejsze pytanie. Wynika to z faktu, że Narodowy Fundusz Zdrowia reprezentuje ubezpieczonych, a nie służbę zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia zamawia usługi medyczne. Nie wynagradza lekarzy i pielęgniarek, gdyż nie zawiera z nimi żadnych umów o pracę. Muszę przyznać, że ten element nie jest szczegółowo analizowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dla nas istotna jest inna sprawa. Musimy wiedzieć, jakie środki będziemy mogli przeznaczyć w 2007 r. na wykupienie usług medycznych, a w związku z tym jakie są realne możliwości zwiększenia przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia. W tej chwili mówimy o kwocie 4 mld zł. W tej chwili mogę potwierdzić, że ta kwota wydaje się całkiem realna, przy zmianie prawa dotyczącej dwóch elementów. Jedna z nich dotyczy źródeł finansowania ratownictwa medycznego, a druga zmiany odpłatności budżetu państwa za osoby ubezpieczone, które same za siebie nie płacą. Chodzi tu o osoby, wobec których budżet państwa występuje w roli płatnika. W tej grupie występują niektórzy rolnicy, za których budżet państwa opłaca składki, a także bezrobotni.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Mówili państwo o tym, że pacjenci późno trafiają do onkologów. Powiem szczerze, że bardzo mnie to dziwi, ponieważ do onkologa nie jest potrzebne skierowanie. Do onkologa mogę wejść z ulicy, bez żadnego skierowania. Niektórzy z ubezpieczonych nie zdają sobie sprawy z tego, że nie muszą mieć skierowania, podobnie jak do psychiatry. Z drugiej strony uważam, że słuszne są pretensje pod adresem niektórych lekarzy rodzinnych. Chodzi o to, że nie wszyscy lekarze rodzinni uczulają swoich pacjentów, że istnieje konieczność zgłoszenia się do onkologa. Czasami w tym zakresie popełniają błąd zaniechania. Jednak w tym przypadku zaniechanie nie polega na odstąpieniu od wypisania skierowania, lecz na nie przeprowadzeniu właściwej rozmowy z pacjentem, który przychodzi do gabinetu lekarskiego. W tej chwili jesteśmy w przededniu podpisania umowy z ministrem zdrowia na podjęcie w roku bieżącym administracyjnej próby zbliżenia profilaktyki do ubezpieczonego. Chcemy informować ubezpieczonych, że ze względu na to, iż znaleźli się w określonym przedziale wiekowym powinni w bieżącym roku wykonać określone badania profilaktyczne. Wszystko wskazuje na to, że umowa w tej sprawie zostanie podpisana w marcu br. Na mocy tej umowy rozpoczniemy tego typu działania. Mam nadzieję, że takie działanie wejdzie na stałe do naszego repertuaru działań związanych z dbaniem o interes ubezpieczonego.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PrezesNFZJerzyMiller">Pytali państwo o 13 mln zł, które brakowały do kwoty zobowiązań w wysokości 240 mln zł. Kiedy w styczniu mówimy o refundacji cen leków, to nikt nie wie, czy kwota zapisana w planie finansowym na ten cel jest prawdziwa, czy nie. Niektórzy dyrektorzy oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia w pierwszych dniach stycznia br. zostali postawieni pod ścianą. Na pewno pamiętają państwo, że chociaż porozumienie zostało podpisane, to nie wszystkie organizacje wojewódzkie Porozumienia Zielonogórskiego bezkrytycznie podeszły do kwestii obsługi swoich pacjentów w pierwszych dniach stycznia. W województwach lubelskim i świętokrzyskim jeszcze długo toczyły się dyskusje na temat podpisania umowy. Gabinety przyjmowały pacjentów, ale nie podpisywały umowy, żądając natychmiastowej wypłaty pierwszej raty. W wielu przypadkach dyrektorzy oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia ustępowali i przekazywali ratę w wysokości kilku groszy z ryczałtu przypisanego na jednego ubezpieczonego. Wyrażali na to zgodę. Właśnie stąd wzięła się kwota 13 mln zł. Środki te nie zostały znalezione jakimś cudem. Po prostu zostały przeniesione w ramach planu finansowego z wydatków, które nie są wydatkami kontraktowanymi. Są to m.in. wydatki na leki i zaopatrzenie ortopedyczne. Są to zdarzenia przyszłe, które nie są możliwe do przewidzenia. W tej chwili dyrektorzy oddziałów w ramach otrzymanych środków wzmocnią te pozycje planu finansowego, przywracając im pierwotny wymiar sprzed 1 stycznia 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Proszę, żeby także minister zdrowia odpowiedział na pytania zadane przez posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaBoleslawPiecha">Postaram się mówić krótko. Pytali państwo o algorytm. Mogę potwierdzić, że będzie nowa ustawa o świadczeniach zdrowotnych, która zmieni także algorytm. Zmiana dotyczyć będzie przede wszystkim migracji pacjentów pomiędzy oddziałami i rzeczywistego fakturowania świadczeń. W celu usprawnienia działań oraz likwidacji napięć występujących na przełomie roku chcemy, żeby podpisywanie umów z podstawową opieką zdrowotną następowało w czerwcu. Umowy zawierane będą z mocą do czerwca. Automatycznie następować będzie wygaśnięcie umowy, jeżeli ktoś nie podpisze umowy na następny rok. W takiej sytuacji pacjent będzie miał jeszcze 5 miesięcy na znalezienie innego lekarza. Kilka pytań dotyczyło onkologii i profilaktyki. Chcę powiedzieć, że jest to sprawa niezwykle trudna. Jest to sprawa, która nie dotyczy wyłącznie Ministerstwa Zdrowia, ale także ogólnej świadomości społecznej dotyczącej profilaktyki onkologicznej. Przede wszystkim trzeba przełamać w społeczeństwie strach przed wizytą u onkologa. Tego nie da się załatwić na mocy żadnej decyzji administracyjne. Potrzebna jest wielka kampania, żeby wszystkim uświadomić, jak w takich przypadkach należy postępować. Ze względu na ogromny strach potencjalni chorzy nie zgłaszają się do lekarza na badania profilaktyczne. Natomiast inną sprawą jest standard badań profilaktycznych. Trzeba wymyślić takie badania, które będą mogły być stosowane powszechnie i nie będą zbyt uciążliwe dla pacjenta oraz będą możliwe do zaakceptowania dla grup społecznych, które w szczególny sposób zagrożone są nowotworami. Z tym mamy duży kłopot. Na szczęście na profilaktykę mamy znaczące środki. Narodowy Fundusz Zdrowia dysponuje środkami na profilaktykę na mocy ustawy o przeciwdziałaniu chorobom nowotworowym nazywaną w skrócie ustawą onkologiczną. Na mocy tej ustawy co roku 25 proc. środków musi być przeznaczone na badania profilaktyczne. W tym przypadku trzeba posłużyć się także metodą statystyczną. Choroby, które występują najczęściej, powinny podlegać badaniom profilaktycznym. Bardzo trudno będzie przeprowadzić badania raka jelita grubego, jeżeli badaniem profilaktycznym miałaby być koronoskopia. Nie będę mówił, na czym polega to badanie. W każdym razie badanie to nie należy do przyjemności. Wie o tym każdy, kto miał robione takie badanie. Wiem dobrze, że jest to zabieg tak bolesny, iż trzeba go robić w znieczuleniu ogólnym. Na pewno nie jest to badanie profilaktyczne, chociaż w taki sposób zabieg ten jest traktowany przez niektórych świadczeniodawców. Wynika to z faktu, że czują w tym interes.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaBoleslawPiecha">Sprawa, o którą pytał poseł Stanisław Stec, jest jednym z największych problemów. Prawdą jest, że lekarze oczekują na stałe miejsce pracy pracując jako wolontariusze. Jednocześnie nie wykorzystujemy środków przeznaczonych na rezydentury. Co roku w budżecie państwa pozostaje 300-400 mln zł ze środków przeznaczonych na szkolenie specjalistyczne lekarzy. Jest to szkolenie dla lekarzy po stażu. Nie będę mówić, co jest powodem takiej sytuacji. Chciałbym jedynie zauważyć, że w tej sprawie nie zrobiono nic przez ostatnie 4 lata. Jest to zjawisko, które w naszych czasach występuje dość powszechnie. Mam na myśli zjawisko korporacyjności. Pewne grupy zawodowe nie chcą dopuścić do zawodu nowych osób. Naszym głównym problemem jest to, w jaki sposób ułatwić tworzenie nowych miejsc dla specjalistów. Dysponujemy środkami na ten cel, które co roku nie są wykorzystywane. W ostatnich 4–5 latach nie było takiego roku, w którym udałoby się nam te środki w pełni wykorzystać. Narodowy Fundusz Zdrowia nie może płacić za zadłużone szpitale. Nie ma on takich uprawnień ustawowych. Zwracam uwagę na to, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci nawet za usługi, lecz za świadczenia zdrowotne. Planowana jest nowelizacja ustawy o pomocy publicznej. Z pożyczki państwa pozostało nam jeszcze trochę środków. Projekt tej ustawy zostanie przedstawiony w dniu dzisiejszym na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów. Myślę, że ten projekt już niedługo trafi do Sejmu. Jest to duży problem, gdyż w tej sprawie doszło do sporu pomiędzy ministrem zdrowia i ministrem finansów. Spór dotyczy stopnia umorzenia tej pożyczki. Chodzi o to, czy umorzenie ma dotyczyć 50 proc. pożyczki, jak przyjęto w poprzedniej ustawie, czy też 80 proc. Na pewno w tej sprawie można przedstawiać różne istotne racje. Będą to inne racje, jeśli spojrzymy na sprawę z punktu widzenia finansów publicznych, a inne jeśli spojrzymy na nią z punktu widzenia świadczeniodawców.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaBoleslawPiecha">Udało nam się wyselekcjonować grupę szpitali, które nazywam betonowymi bucikami systemu. Niezależnie od tego, jakie działania podejmujemy, sytuacja finansowa tych szpitali ciągle się pogarsza. W tej chwili mamy ok. 100 takich szpitali. Oznacza to, że z 700 szpitali ok. 600 ma szansę na dobre funkcjonowanie i może gospodarować finansami w taki sposób, żeby ich działalność bieżąca nie powodowała zadłużenia. Prawdą jest, że te 100 szpitali stanowi dla nas ogromny problem. Myślę jednak, że jest to problem, który nie dotyczy wyłącznie ochrony zdrowia. Mamy ustawę o restrukturyzacji górnictwa. Mamy także ustawę o restrukturyzacji przemysłu stoczniowego. Natomiast ustawy dotyczące restrukturyzacji ochrony zdrowia są niejasne. Można powiedzieć, że środki przeznaczane na tę restrukturyzację topią się w rozważaniach politycznych o tym, czy w ogóle warto coś w tym zakresie restrukturyzować. Myślę, że odpowiedziałem na wszystkie pytania, które były skierowane do mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Byłoby dobrze, gdyby nie były to zmiany na gorsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#SekretarzstanuwMZBoleslawPiecha">Zaprosimy panią do pomocy. Zapewne coś pani wymyśli. Wszyscy mówimy o interesie publicznym, czy też o interesie państwa, a nie o konkurencji partyjnej. Dlatego bardzo panią proszę o pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię w następującym brzmieniu: „Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu w dniu 9 marca 2006 r. rozpatrzyła wniosek prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 22 lutego 2006 r., dotyczący projektu zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2006 r. Komisja Finansów Publicznych, zgodnie z art. 121 ust. 1 pkt 2 oraz art. 124 ust. 1–3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, pozytywnie opiniuje zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2006 r., przedstawione we wniosku.”. Kto z państwa jest za przyjęciem tak sformułowanej opinii?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przy 20 głosach za wnioskiem przyjęła pozytywną opinię o projekcie zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoslankaAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>