text_structure.xml
48.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">W porządku dziennym przewidziane jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych. Czy do porządku dziennego są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proszę pana posła Pastusiaka o zaprezentowanie wyników prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselLonginPastusiak">W 1947 r. Sejm Ustawodawczy powołał ustawą Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, który stał się instytutem resortowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W 1993 r. minister spraw zagranicznych z przyczyn finansowych rozwiązał ten instytut. Jeszcze w tym samym roku minister Andrzej Olechowski uznał za potrzebne reaktywowanie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Wystosował wówczas do mnie list datowany na 30 grudnia 1993 r., w którym napisał "Chciałbym podkreślić, że od chwili zapoznania się z sytuacją Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych kwestia jego dalszych losów jest przedmiotem mojej szczególnej troski. Uznaję bowiem potrzebę stworzenia na bazie wypracowanej przez PISM silnego, wyodrębnionego ze struktury MSZ i znajdującego się pod nadzorem ministra, ośrodka naukowego spełniającego również funkcje dydaktyczne na rzecz ministerstwa".</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselLonginPastusiak">W efekcie minister Olechowski powołał wewnątrz Ministerstwa Spraw Zagranicznych zespół pod przewodnictwem wiceministra Andrzeja Kośmińskiego, który opracował projekt ustawy. Projekt ten po uzgodnieniach międzyresortowych został przedłożony Radzie Ministrów. Dnia 1 stycznia 1995 r. projekt ustawy został podpisany przez premiera Waldemara Pawlaka. W uzasadnieniu do projektu stwierdzono, że rząd Rzeczypospolitej musi realizować swoje konstytucyjne zadania i dlatego istnieje potrzeba stworzenia zaplecza ekspercko-szkoleniowego oraz utworzenia jednostki badawczo-rozwojowej, która nie będzie szkołą wyższą, ale szczególną jednostką klasyfikowaną do działu - Administracja państwowa.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselLonginPastusiak">Pierwsze czytanie ustawy o Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych odbyło się 28 lutego 1995 r. na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych oraz Ustawodawczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proszę o przedstawienie wyników prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselLonginPastusiak">Podkomisja została powołana 28 lutego 1995 r. i obyła kilka posiedzeń pod przewodnictwem posła Lamentowicza z udziałem zaproszonych ekspertów. W wyniku prac podkomisji został opracowany projekt ustawy, który został doręczony posłom.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są pytania do posła sprawozdawcy? Nie widzę. Czy ktoś chciałby zabrać głos, z zastrzeżeniem, że sprawy szczegółowe będą omawiane podczas analizy artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Byłem członkiem podkomisji i muszę powiedzieć, że wynik jej prac nie oddaje potrzeb polskiej polityki zagranicznej. Projekt stanowi uzasadnienie do odbudowy dawnego Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, przy czym w 1993 r. kwestia finansowa była tylko jedną z przyczyn likwidacji tej jednostki. Głównym powodem likwidacji było to, co Polski Instytut Spraw Międzynarodowych stanowił przez wiele dziesięcioleci w Polsce. Dlatego sądzę, że odbudowę PISM należy odebrać jako sposób odbudowania polityki zagranicznej sprzed wielu lat. Rozumiem, że projekt ten ma cofnąć skutki decyzji z 1993 r.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Proszę zwrócić uwagę na to, że ten projekt zawiera wiele sprzeczności. W projektowanej formie Polski Instytut Spraw Międzynarodowych nie zapewnia realizacji celów polityki zagranicznej, które miały uzasadniać przyjęcie ustawy. Uważam, że potrzeby powinny być zaspokajana adekwatnie do sytuacji.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Proponuje się połączenie w jednym instytucie aż dwóch dziedzin, czyli zadań analityczno-eksperckich, studiów prognostycznych z doskonaleniem zawodowym. Wielokrotnie już na ten temat dyskutowaliśmy. Wiemy, że istnieje już wyspecjalizowana uczelnia kształcąca urzędników i jest to Krajowa Szkoła Administracji Publicznej. W toku prac podkomisji prowadziliśmy rozmowy z jej kierownictwem, które potwierdziło, że szkoła jest przygotowana do wypełniania zadań zleconych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W ten sposób zapewnia ona tzw. doskonalenie zawodowe, które jest włączone w zakres zadań Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Jeżeli kadry Ministerstwa Spraw Zagranicznych mają być kształcone w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych poza strukturą Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, to oznaczać to będzie, że urzędnicy nie będą mogli uzupełnić swojej wiedzy w zakresie administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">W projekcie ustawy nie pogodzono sprzeczności pomiędzy potrzebą realizacji merytorycznych zadań dla resortu oraz właściwą dla instytutu potrzebą niezależności. W ten sposób powstała hybryda, którą pamiętamy z przeszłości. Funkcjonuje ona na podstawie modelu instytutów resortowych, ponieważ w art. 11 jest mowa, że "w sprawach nieuregulowanych niniejszą ustawą do instytutu stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące jednostek badawczo-rozwojowych". Sądziłem, że zamknęliśmy już etap, w którym tak ważną rolę spełniały instytuty resortowe, jednak do Ministerstwa Spraw Zagranicznych ten model ma powrócić.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Jednostka ta nie będzie bezpośrednio włączona do struktury Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ani nie będzie niezależnym instytutem, legitymującym się pełnią autonomii od władz wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Zwracam uwagę, że zadania w zakresie wykonania analiz i prognoz ministerstwo powinno realizować we własnym zakresie. Nie ulega wątpliwości, że część zasobów Ministerstwa Spraw Zagranicznych, którymi dysponuje komórka programująco-prognostyczna zostanie przekazanych tej hybrydzie. Jestem ciekaw jak minister wybrnie z tej sytuacji, zwłaszcza że musi wygospodarować 8 etatów dla instytutu, co oznacza osłabienie ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Ministerstwo Spraw Zagranicznych w polskiej rzeczywistości jest strukturą słabą, ponieważ nie posiada odpowiednich kadr i wystarczających funduszy, a teraz ma być jeszcze osłabione na rzecz instytucji, o co najmniej dziwnym charakterze.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Nie chcę nikomu zrobić przykrości, ale jestem przekonany o tym, że restytucja państwowej jednostki administracyjnej pod nazwą Polski Instytut Spraw Międzynarodowych utrudni pracę Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz ograniczy jego możliwości. Nie stworzy także takiej jakości, którą byśmy na serio mogli potraktować jako czynnik przemawiający za utworzeniem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, którego celowości nie kwestionuję.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Musimy pamiętać, że niezależnie od władzy wykonawczej istnieją także inne organy władzy i instytucje takie, jak Kancelaria Prezydenta, Sejm i Senat oraz tzw. społeczeństwo obywatelskie. Sądzę, że opinie formułowane przez niezależne instytucje będą bardziej cenne niż tzw. nieformalna dyplomacja państwowej jednostki organizacyjnej. Dlatego zgłaszam wniosek o nienadawanie dalszego biegu temu projektowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselPiotrMarciniak">Byłem członkiem podkomisji pracującej nad tym projektem. Jestem w niezwykle kłopotliwej sytuacji, ponieważ efekt prac podkomisji nie odpowiada treści zadania nałożonego przez połączone Komisje. Dość jednolita była krytyka tego projektu formułowana przez wszystkie kluby.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselPiotrMarciniak">Generalnie rzecz biorąc, forsowana była koncepcja polegająca na odejściu od zasady instytucji rządowej w kierunku instytucji publicznej, która będzie wspierała polską dyplomację, ale jednocześnie byłaby niezależna. Jak wiadomo, polskie ustawodawstwo w tej dziedzinie jest słabo rozwinięte i dlatego podkomisja miała dość trudne zadania stworzenia nowej regulacji, która by zapewniła funkcjonowanie tego rodzaju instytutu wspierającego administrację rządową bez konieczności jego podporządkowania.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselPiotrMarciniak">Prace podkomisji toczyły się w tym kierunku, zebrano wiele ekspertyz na temat umiejscowienia tego rodzaju instytucji w innych krajach. Dyskusje prowadzone nad projektem były dość obiecujące i wyglądało na to, że podkomisja będzie w stanie opracować odpowiednią modyfikację projektu. W pewnym momencie sytuacja uległa zmianie i podkomisja większością głosów przyjęła w wersji skróconej projekt rządowy. W ten sposób złamano zasadę, iż w podkomisji dąży się do porozumienia, forsując pogląd, z którym mniejszość się całkowicie nie zgadzała.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PoselPiotrMarciniak">Uważam, że projekt ustawy jest zły i nie spełnia warunków sformułowanych na posiedzeniu Komisji. Dlatego przychylam się do opinii pana posła Nowina-Konopki, iż takiej wersji projektu przyjąć nie można. Być może należy skierować ten projekt ponownie do podkomisji.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PoselPiotrMarciniak">Uważam, że Polsce potrzebny jest tego typu instytut, jako miejsce dialogu o polityce zagranicznej, skupiające fachowców oraz osoby, które są kompetentne. Takie instytuty funkcjonują w demokratycznych państwach i dlatego musi on istnieć także w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Podstawowe dylematy zostały rozstrzygnięte w trakcie posiedzenia Komisji oraz w trakcie prac podkomisji, których efekt odpowiada oczeki-waniom.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Przypominam, że w pracach nad projektem nie patrzyliśmy wstecz, ale patrzyliśmy na nasze oczekiwania od tego typu jednostki. U źródeł dyskusji nad kształtem instytutu leżało pytanie czy ma to być zespół urzędników umiejscowionych przy MSZ, który rozwiązywać będzie konkretne zadania, czy też ma to być towarzystwo naukowe stosunków międzynarodowych skupiające mniej lub więcej zaznajomionych z praktyką ludzi, wymieniających między sobą swoje doświadczenia, czy też ma to być nowoczesny, publiczny instytut naukowo-badawczy służący Rzeczypospolitej swoim zapleczem eksperckim i naukowym oraz dokształcający w ściśle określonych dziedzinach, a także uprawiających współpracę międzynarodową i działalność wydawniczą niezbędną dla działania służby zagranicznej oraz upowszechniający w społeczeństwie wiedzę o stosunkach międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">To ostatnie rozwiązanie okazało się niezbędne i dlatego zaproponowano jego przyjęcie. Nieporozumieniem jest przeciwstawianie tego kształtu publicznemu instytutowi naukowo-badawczemu. W czasie wielu posiedzeń rozważano różne warianty i zaproponowano, aby instytut działał nie w oparciu o źródła państwowe, finansowane z budżetu, lecz z własnych dochodów z działalności naukowo-wydawniczej oraz z zadań pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Proponowano, aby była to samodzielna fundacja. Tylko nikt z wnioskodawców nie potrafił wskazać źródła finansowania, które umożliwiłoby tej fundacji samodzielną egzystencję.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W trakcie prac podkomisji skorzystaliśmy z opinii wielu ekspertów oraz analiz. Standard przygotowany w projekcie ustawy jest analogiczny do już istniejących jednostek funkcjonujących na całym świecie, które z jednej strony służą pomocą naukowo-ekspercką, a z drugiej strony - swoimi działaniami wspierając współpracę z zagranicą oraz popularyzują stosunki międzynarodowe.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Odpowiada to zasadom techniki legislacyjnej, według których podstawowe rozwiązania uregulowano w ustawie, a w szczegółowych sprawach odsyłamy do przepisów odrębnych, zgodnie z analogicznymi rozwiązaniami dotyczącymi funkcjonowania instytutów naukowo-badawczych.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy przeszli do dyskusji nad artykułami, ponieważ niczego więcej nie jesteśmy już w stanie osiągnąć, zaś zwrócenie projektu do podkomisji byłoby tylko zwykłą stratą czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W trakcie dyskusji zostały zgłoszone dwa wnioski formalne, które musimy rozstrzygnąć zanim przejdziemy do prac nad artykułami. Pan poseł Nowina-Konopka rekomendował odrzucenie tego projektu i jest to najdalej idący wniosek, wobec czego przegłosujemy go w pierwszej kolejności. W drugiej kolejności poddam pod głosowanie wniosek pana posła Marciniaka o ponowne skierowanie projektu do podkomisji. Jeżeli obydwa wnioski zostaną przyjęte, to wówczas przejdziemy do omawiania poszczególnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Kto z posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Nowina-Konopki?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 20 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Marciniaka?</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 21 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Kieruję pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Czy ustawą można powołać instytut? Takich instytutów istnieje wiele, m.in. przy Polskiej Akademii Nauk, jednak żaden z nich nie został powołany ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W tej kadencji Sejm przyjął ustawę o Fundacji Zakład Narodowy Ossolińskich z dnia 5 stycznia 1995 r. Tamta ustawa także odwołuje się w sprawach nieuregulowanych do ustawy o fundacjach. Wobec powyższego nie widzę żadnych przeciwwskazań. Nigdzie nie sformułowano przepisu, iż nie wolno powołać instytutu ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są przeszkody prawne, aby drogą ustawy uregulować tę problematykę?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie ma żadnych przeszkód prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Chcę się dowiedzieć dlaczego ustawą mamy powołać instytut? Proszę przedstawić cztery argumenty prawne, które przemawiają za tym, iż brak jest przeciwwskazań.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sejm w zakresie swojej funkcji ustawodawczej nie jest ograniczony konstytucyjnie. Dla nas istotne jest pytanie, czy Sejm może uregulować tę materię drogą ustawy? Gdyby istniała taka przeszkoda, to musiałaby ona rzutować na naszą procedurę. Dla nas jest bez znaczenia czy istnieje już jakiś instytut powołany drogą ustawy. Przypominam, że to pytanie jest na poziomie pierwszego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do tej pory w pracach nad tą ustawą takie zastrzeżenia nie były zgłaszane ani ze strony rządowej, ani ze strony członków podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy przedstawiciel rządu posiada jakąkolwiek wiedzę, która by wskazywała na istnienie przeszkody natury prawno-konstytucyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiceministersprawzagranicznychAndrzejTowpik">Nie ma żadnych wskazówek, iż ta inicjatywa jest nieuzasadniona. Nie stwierdzono żadnych przeszkód.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">W art. 11 mówi się, że w sprawach nieuregulowanych stosuje się przepisy dotyczące jednostek badawczo-rozwojowych. W ten sposób odwołujemy się do istniejącego już systemu prawnego. Sądziłem, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego udzieli mi odpowiedzi w tym właśnie kontekście.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Argument pana posła Jaskierni, że Sejm może wszystko, można odeprzeć innym argumentem, iż Sejm może ustawą stworzyć regulamin przedszkola.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przypominam raz jeszcze, że zakres wyłączności ustawowej Sejmu nie jest niczym ograniczony. Dopiero z chwilą uregulowania przez Sejm danej materii wchodzi ona w obszar wyłączności ustawowej i wówczas obowiązuje zakaz regulowania tej sprawy aktami niższego rzędu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sejm nie jest ograniczony w żadnym zakresie, chyba że dotyczy to materii konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pytanie pana posła Kamińskiego będzie zasadne dopiero podczas rozpatrywania art. 11. Odwołanie do przepisów regulujących jednostki badawczo-rozwojowe występuje w wielu innych ustawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Jeżeli ktoś będzie chciał w Polsce powołać jakąś instytucję, to czy potrzeba do tego ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jeżeli projekt takiej ustawy zostanie zgłoszony i Sejm go poprze, to nie będzie żadnych przeszkód.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselLonginPastusiak">Przypominam, że w 1947 r. Sejm ustawą powołał Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i jest to jedyny instytut, który w swojej nazwie ma "Polski". Nazwa ta podnosi jego rangę i nadaje unikalny charakter.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przechodzimy do prac nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy do tytułu ustawy są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że tytuł został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przechodzimy do omówienia art. 1.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy do art. 1 są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że art.1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przechodzimy do omówienia art. 2.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy do art. 2 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W art. 2 pkt 2 powinien mieć brzmienie: "doskonalenie zawodowe kadr wykonujących zadania w zakresie stosunków mIędzynarodowych i polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej".</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego rozwiązania? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do art. 2? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przechodzimy do omówienia art.art. 3 i 4.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są uwagi do wyżej wymienionych artykułów? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Stwierdzam, że art.art. 3 i 4 zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przechodzimy do omówienia art. 5.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Proponuję w art. 5 ust. 2 wyrazy: "na wniosek" zastąpić wyrazami: "po zasięgnięciu opinii".</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pan poseł Wenderlich proponuje poprawkę polegającą na zamianie wyrazów. Czy w tej sprawie ktoś ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiceministerAndrzejTowpik">Chciałbym zgłosić poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W pierwszej kolejności musimy rozstrzygnąć wniosek pana posła Wenderlicha.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WiceministerAndrzejTowpik">Z przeprowadzonych konsultacji wynika, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych preferuje zachowanie dotychczasowego brzmienia projektu. Przemawia za tym także sformułowanie art. 3, w którym jest mowa, iż statut instytutu nadawany jest przez prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra spraw zagranicznych. Tylko w ten sposób utrzymamy spoistość konstrukcji ustawy. Pewne względy merytoryczne przemawiają także za utrzymaniem dotychczasowego brzmienia, ponieważ zapewnia ono zgodność działań instytutu z polityką zagraniczną formułowaną przez ministra spraw zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Zgłosiłem wniosek i teraz chciałbym go umotywować. Uważam, że Polski Instytut Spraw Międzynarodowych nie powinien mieć tylko rangi instytutu resortowego, chociaż pewne jego struktury mogłyby mieć ten charakter. Przede wszystkim musi on mieć wymiar instytutu publicznego i państwowego. Właśnie w tym kierunku zmierza moja poprawka.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselJerzyWenderlich">Dodatkowym argumentem za przyjęciem poprawki jest to, że przygotowana jest reforma centrum administracji zmierzająca do rozszerzenia kompetencji premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jak pan poseł Wenderlich widzi swój wniosek w kontekście art. 9? Silna pozycja premiera jest bardzo wyraźnie zaznaczona w art. 5, jednak w art. 9 nadzór w zakresie zgodności z przepisami prawa i postanowieniami statutu sprawuje minister spraw zagranicznych. Co to byłby za nadzór, skoro brak jest instrumentów nadzoru?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselDanutaGrabowska">Uważam, że instrumenty nadzoru są całkowicie odmienne od wniosku o powołanie dyrektora instytutu. W ust. 3 art. 5 jest mowa, że "Dyrektora instytutu powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra spraw zagranicznych". Z tego wynika, że osoby przystępujące do konkursu mogą go wygrać, jednak dopiero minister spraw zagranicznych oceni, kto zostanie dyrektorem instytutu. Musimy się zdecydować czy wybór dyrektora odbywać się będzie drogą mianowania, czy też konkursu. Jeżeli drogą konkursu, to musimy przyznać więcej demokracji, za czym się opowiadam.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Jeżeli tworzymy ustawę jednego przypadku, czyli tworzymy jednostkę organizacyjną przy pomocy ustawy, to musimy znać wszystkie konsekwencje takiego postępowania. Jednostka, którą się tworzy na mocy ustawy musi być jednostką zdecentralizowaną, bo tylko przyjęcie takiego kształtu uzasadnia takie postępowanie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselIrenaLipowicz">To, z czym się spotykamy w ustawie jest zaledwie dekoncentracją, a nie decentralizacją. W ten sposób zrównujemy Polski Instytut Spraw Międzynarodowych z uniwersytetem. Jeżeli chcemy osiągnąć pełną decentralizację, to musimy przebudować strukturę ustawy, ponieważ dotychczasowa jest wbrew zasadom prawa administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PoselIrenaLipowicz">Jakie jest uzasadnienie ustawowe dla powołania jednostki, która nie ma zagwarantowanej samodzielności?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jakie to ma odniesienie do art. 5? Czy pani poseł Lipowicz może swoją tezę sprecyzować?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Chciałabym zgłosić jeszcze dalej idący wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Rozstrzygnęliśmy już generalną koncepcję projektu. Czy pani poseł jako specjalistka w dziedzinie prawa administracyjnego może nam pomóc w rozwiązaniu problemu?</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">W ust. 3 mówimy się o dyrektorze wyłanianym w drodze konkursu, natomiast w ust. 2 dyrektora powołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra spraw zagranicznych. Czy pomiędzy dwoma ustępami nie ma konfliktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Rola konkursu jest całkowicie odmienna. Dyrektor nie może być powoływany przez premiera, ale przez ciało kolegialne, podobnie jak to się dzieje na uniwersytetach. Wobec tego musimy stworzyć radę instytutu i wówczas zostanie członkiem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych byłoby szczególnym zaszczytem, ponieważ tylko zasłużone osoby mogłyby tworzyć ciało kolegialne.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PoselIrenaLipowicz">Uważam, że przyjęcie ustawy będzie się nadawało jedynie do zaskarżenia w Trybunale Konstytucyjnym, ponieważ powołamy jednostkę zdecentralizowaną, będącą jednocześnie częścią wewnętrznego aparatu rządu na mocy ustawy. Wobec powyższego musimy się zdecydować czy chcemy obniżyć status ministra spraw zagranicznych, a podwyższyć status Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Z przepisów ustawy wynika, że w hierarchii stawiamy instytut ponad ministrem, który ma powoływać dyrektora instytutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W trakcie debaty sejmowej pan poseł Rokita odmiennie potraktował ten problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselWlodzimierzKonarski">Uważam, że w ust. 3 powinno być napisane, iż kandydatów wyłania się w drodze konkursu, spośród których prezes Rady Ministrów powołuje dyrektora. Obecnie panuje tendencja rozszerzenia kompetencji premiera i dlatego nie jest potrzebny zapis ograniczający jego uprawnienia poprzez zgłaszanie wniosku przez ministra spraw zagranicznych. Jeżeli ma to być instytut publiczny, to uważam, że w tym zakresie premier zasięga opinii ministra spraw zagranicznych tylko wobec kandydatów powoływanych na dyrektora instytutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselPiotrMarciniak">Jestem zwolennikiem demokracji, jednak znalezienie w ramach tego projektu rozwiązań demokratycznych uważam za trudne zadanie. Sądzę, że trzymając się logiki ustawy konkurs jest zbyteczny. Premier może ogłosić konkurs według zasad regulaminu, który sam ustali, jednak nie potrzeba go regulować aż ustawą. Jeżeli przyjmiemy rozwiązanie proponowane przez pana posła Konarskiego, to wówczas konkurs byłby fikcją.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PoselPiotrMarciniak">Pracując nad kolejnymi artykułami ustawy widzimy, że jest ona nie tylko merytorycznie źle skonstruowana, ale i nie posiada wewnętrznej koherencji. Dlatego postulat o zwrócenie projektu ustawy do podkomisji uważam za sensowny.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na początku posiedzenia rozstrzygnęliśmy już tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Jeżeli popełniliśmy błąd, to nie jest żadnym wstydem się do niego przyznać. Może warto się cofnąć o krok wstecz, co nikomu nie przyniesie ujmy, a korzystnie wpłynie na autorytet Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zostały zgłoszone różne wnioski dotyczące art. 5, m.in. propozycja skreślenia ust. 3. Czy pani poseł Lipowicz jest w stanie przedstawić swoją propozycję w taki sposób, aby nie niosła ze sobą żadnych zagrożeń? Nie chcemy bowiem uchwalić ustawy, która jest sprzeczna z logiką systemu prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Obecnie jestem w stanie przedstawić tylko zarys rozwiązań. Możemy rozważyć kierunek naszych dalszych działań, ponieważ dokładne dopracowanie wszystkich artykułów wymaga dalszych prac nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PoselIrenaLipowicz">Jeżeli rozważymy art. 5 w odniesieniu do art. 1, to istotne znaczenie ma przyjęty ust. 2. Osobowość prawna pociąga za sobą samodzielność, co potwierdza moje podejrzenia, że ta jednostka ma być zdecentralizowana. Wówczas konkurs jest elementem samodzielności.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PoselIrenaLipowicz">Jednak przepis art. 5 ust. 3 jest źle sformułowany, ponieważ cała ta materia jest odesłana do statutu. Trybunał Konstytucyjny prawdopodobnie stwierdzi o niezgodności tego przepisu, ponieważ normą wewnętrzną, czyli statutem nie można regulować sprawy, która stanowi o charakterze programowym tej jednostki. Uważam, że tę kwestię trzeba uregulować już na poziomie ustawy.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#PoselIrenaLipowicz">Jeżeli Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zostanie zdecentralizowany tak jak uniwersytety, to powinien mieć organ wybierany przez część pracowników będących nosicielami osobowości prawnej, chodzi mi o samodzielnych pracowników naukowych i profesorów będących członkami instytutu. Jeżeli chcemy PISM aż tak wysoko umocować, to oznacza to, że chcemy przyjąć konstrukcję oxfordzką, w której kolegium tworzą członkowie instytutu. Muszą oni mieć prawo swobodnego wyboru dyrektora. Tak więc w ustawie musimy określić kto wchodzi w skład instytutu, kto powołuje członków i kto tworzy radę instytutu, ponieważ w innym wypadku nadajemy osobowość prawną podmiotowi, co może być tylko dekoracyjnym aktem.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#PoselIrenaLipowicz">Możliwe są do przyjęcia dwie konstrukcje, albo prawo wyboru uzyskują wszyscy samo-dzielni pracownicy naukowi instytutu, albo tylko profesorowie zwyczajni wybierają dyrektora. Organ nadzorczy może mieć jedynie prawo weta.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#PoselIrenaLipowicz">Błąd tej konstrukcji polega na tym, że jest to konstrukcja kierownicza, natomiast cała reszta wymaga tylko nadzoru premiera i ministra spraw zagranicznych. W tym wypadku mamy do czynienia z kierownictwem i jednostką zdecentralizowaną, co jest sprzeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jakie elementy kierownictwa ma pani poseł na uwadze?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Cały czas trzymam się przepisów art. 5 ust. 2. Są dwa elementy kierownictwa: możliwość prowadzenia polityki personalnej i finansowej oraz możliwość wydawania poleceń. Obydwie te kwestie musimy przeanalizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselDanutaGrabowska">Jeżeli w drodze ustawy określimy sposób wyboru dyrektora przedszkola, to nie będzie to żadną obelgą, jeżeli określimy w ustawie rangę dyrektora PISM. Podałam ten przykład, ponieważ pracuję w resorcie, w którym najwięcej stanowisk obsadza się w drodze konkursu.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PoselDanutaGrabowska">Proponuję następujące brzmienie ust. 2: "Dyrektora instytutu powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów", natomiast ust. 3: "Dyrektora instytutu wyłania się w drodze konkursu". Mamy wówczas do przyjęcia aż dwie wersje, w jednej warunki konkursu określa statut instytutu, albo sami określimy zasady konkursu, jak to jest przyjęte w ustawach oświatowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy przedstawiciel rządu może się wypowiedzieć na temat zgłoszonych poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiceministerAndrzejTowpik">Nie mam wyrobionej opinii na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jaki pogląd na problem zasygnalizowany przez panią poseł Lipowicz ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego? Proszę o udzielenie odpowiedzi na zarzut niezgodności projektu ustawy z konstytucją, jest to bowiem zarzut, nad którym nie możemy przejść do porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Trudno jest mi udzielić odpowiedzi, czy zachodzi możliwość konfliktu z konstytucją? Regulacja ta jest bowiem jedyną, która powołuje instytut na drodze ustawy. Przyjęta przez Sejm ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych przewiduje jedynie sposób tworzenia instytutów resortowych.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W myśl przedłożenia rządowego rozpatrywana ustawa miała mieć charakter międzyresortowy i było to uzasadnieniem dla powołania tego instytutu. Trudno jest mi jednak rozstrzygnąć, czy dany przepis zostanie uznany przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczny z prawem.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po wysłuchaniu dyskusji oraz propozycji pana posła Konarskiego możemy przyjąć nowy kształt art. 5. Ustęp 2 uzyska brzmienie "Dyrektora instytutu powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów", natomiast ust. 3 uzyska brzmienie "Kandydatów na stanowisko dyrektora instytutu wyłania się w drodze konkursu, którego warunki określa statut instytutu", albo "Kandydat na stanowisko dyrektora jest wyłaniany w drodze konkursu, którego warunki określa statut instytutu".</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy te kompromisowe rozwiązania są możliwe do przyjęcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselIrenaLipowicz">To nie są warianty kompromisowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Nieporozumienie wynika stąd, że pod pojęciem instytutu rozumie się inne formy organizacyjne. W tym projekcie ustawy instytutu jest państwową jednostką organizacyjną noszącą nazwę Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, która posiada osobowość prawną.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Konstrukcja pani poseł Lipowicz opiera się na założeniu, że nie jest to państwowa jednostka organizacyjna zajmująca się dziedziną stosunków międzynarodowych i prawa międzynarodowego. Według pani poseł jest to korporacja uczonych zrzeszonych w podmiocie pod nazwą "instytut". Są to jednak dwie odmienne sprawy.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Projekt ustawy został przygotowany dla instytutu, jako jednostki organizacyjnej, naukowo-badawczej mającej wykonywać określone funkcje i udostępniającej osiągnięcia nauki w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Moja konstrukcja korporacji uczonych ma charakter zdecentralizowanego instytutu i jest to próba uratowania tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PoselIrenaLipowicz">Jeżeli będziemy się trzymać tekstu, to okaże się, że orzecznictwo Trybunału z lat 1993-1995 mówi nam o zasadzie demokratycznego państwa prawa. Zgodnie z tą zasadą ustawa nie może służyć do regulowania pojedynczego przypadku. Jest to przestępstwem przeciwko demokratycznemu państwu prawa zgodnie z art. 1 konstytucji. W innym przypadku każdy z nas mógłby zgłaszać tysiące indywidualnych spraw, które zasługują na uregulowanie z mocy ustawy. Jednak wówczas osiągnęlibyśmy tylko bałagan. Zasada ustawy jednego przypadku ma nas przed tym chronić.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Polski Instytut Spraw Międzynarodowych jest to szczególnego rodzaju instytut międzyresortowy powoływany w indywidualny sposób. Ustawą powołuje się także poszczególne uniwersytety i nikt tego nie kwestionuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Pan poseł Mazurkiewicz twierdzi, iż mnie jest to zwykła jednostka, w związku z czym dochodzimy do mojego punktu widzenia. Musimy przyjąć, że jest to zwykła jednostka organizacyjna, instytut resortowy, który posiada charakter szczególny, ale nie jest on na tyle daleko idący, aby uzasadniał przyjęcie odrębnej ustawy.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PoselIrenaLipowicz">Skoro funkcjonuje ustawa o instytutach naukowo-badawczych oraz zasada jednego przypadku, to nie mamy prawa tworzyć ustawy o jednym instytucie, ponieważ musielibyśmy powołać także inne instytuty drogą ustawy.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PoselIrenaLipowicz">Jak pan poseł Mazurkiewicz powiedział, nie jest to zwykły instytut i w swoim charakterze zbliża się do pojęcia uniwersytetu, a jeżeli tak jest to musi być on jednostką zdecentralizowaną. Trybunał Konstytucyjny tylko dlatego nie mówi o niezgodności ustaw o uniwersytetach, ponieważ głęboki stopień decentralizacji i udział samorządów uzasadnia odrębny charakter prawny tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#PoselIrenaLipowicz">Musimy zdecydować się na instytut resortowy, nie będzie to dobrą formą prawną, ale zgodnie z wolą większości musimy na tyle odmiennie ukształtować przepisy ustawy, aby uzasadnić jej odrębność. W ten sposób będziemy mogli się usprawiedliwić, że nie łamiemy zasady jednego przypadku.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#PoselIrenaLipowicz">Informuję, że lektura projektu ustawy skłania mnie do przekonania, iż zgłoszone do tej pory uzasadnienia nie uzasadniają przyjęcia ustawy. Nawet zmodyfikowanie art. 5 dotyczącego konkursu na stanowisko dyrektora instytutu nie ratuje sytuacji.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#PoselIrenaLipowicz">Obecnie funkcjonuje ustawa o powoływaniu dyrektorów szkół im przedszkoli, ale nie ma żadnej ustawy o powołaniu pojedynczego dyrektora. Gdybym przedstawiła projekt ustawy o przedszkolu w Katowicach, to słusznie zostałby on odrzucony, ponieważ tej materii nie reguluje się ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselWlodzimierzKonarski">Nasza dyskusja zaczyna przypominać pierwsze czytanie, a przecież za nami jest już tak wiele miesięcy prac nad tą ustawą. W tym celu powołaliśmy podkomisję, aby zredagowała ona projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy wątek zgodności projektu ustawy z konstytucją był przedmiotem rozważań podkomisji? Pytanie to kieruję do przedstawiciela Biura Legislacyjnego, do którego obowiązków należy czuwanie nad tym, aby przyjmowane rozwiązania prawne były zgodne z techniką legislacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselLonginPastusiak">W różnych fazach prac podkomisji były brane pod uwagę różnorodne aspekty prawne. Nie stwierdziliśmy jakichkolwiek sprzeczności lub przeciwwskazań natury prawnej, które dyskwalifikowałyby projekt opracowany przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Uczestniczyłem w wielu posiedzeniach podkomisji i doskonale pamiętam, że pan poseł Mazurkiewicz zgłosił wniosek o odwołanie się do ustawy o instytutach badawczo-rozwojowych. Wówczas przestrzegaliśmy, że spowoduje to dużą sprzeczność prawną. Podczas dyskusji, w trakcie której omawiany był sposób powoływania dyrektora, zgłaszałem podobne wnioski jak pani poseł Lipowicz. Nie potrafiłem jednak ich odpowiednio umotywować z powodu braku wystarczającej wiedzy prawnej. Gdyby pani poseł Lipowicz brała udział w pracach podkomisji, to wówczas nie byłoby żadnej sprzeczności w projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zgłoszono kilka poprawek. Możemy przyjąć pewne rozwiązanie legislacyjne, które odsyła nas do przepisów innej ustawy.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proponuję ogłoszenie 15-minutowej przerwy, w trakcie której sformułujemy wraz z panią poseł Lipowicz oraz wnioskodawcami nowe poprawne brzmienie art. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Proponuję, abyśmy podjęli dalsze prace, ponieważ z podobnymi trudnościami możemy się spotkać w dalszych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Rozumiem, że chodzi panu posłowi o kompleksowe rozstrzygnięcie, ponieważ przyjęcie art. 5 będzie miało wpływ na brzmienie pozostałych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselJerzyWenderlich">Czy nie lepiej podjąć próbę przeanalizowania pozostałych artykułów przed przerwą i wówczas ewentualne wątpliwości moglibyśmy na drodze konsensusu rozstrzygnąć w trakcie przerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Zgłaszam wniosek formalny o odesłanie tego projektu do ponownych prac w podkomisji, ponieważ zrodziły się bardzo poważne wątpliwości zgodności ustawy z konstytucją. Musimy zlecić wykonanie ekspertyz. Pierwsza powinna dotyczyć zgodno.ci projektu ustawy z ustawą o instytutach badawczo-rozwojowych, a druga - zgodności z konstytucyjną zasadą demokratycznego prawa.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Osobiście uważam, że proponowanie pani poseł Lipowicz 15-minutowej przerwy, w czasie której miałaby poprawić projekt ustawy, jest obraźliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nie ma nic obrażliwego w mojej propozycji. Pani poseł Lipowicz ma prawo wziąć udział w pracach i jest to kwestia dobrej woli.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pan poseł Kamiński zgłosił dwa wnioski. W jednym z nich proponuję odesłać projekt do podkomisji, a w drugim proponuję przeprowadzenie ekspertyz. Jeżeli zachodzi potrzeba uzyskania nowych ekspertyz, to można to przeprowadzić bez odsyłania projektu do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jeżeli jakikolwiek wniosek zostanie przyjęty, to spowoduje on i tak odroczenie rozpatrzenia sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Mogę wycofać swój wniosek o odesłanie projektu do podkomisji, jeżeli przyjęty zostanie mój drugi wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Dla mnie jest dużym komplementem, iż pan poseł Jaskiernia uważa, że w 15 minut zdołam poprawić projekt ustawy. Niestety, jednak ja także muszę skonsultować się ze specjalistami. Rozumiem, że podkomisja przyjęła większością, iż Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ma powstać na drodze ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy pani poseł bierze pod uwagę fakt, iż ten instytut istniał już na mocy ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Opowiadam się za przyjęciem wniosku o odroczenie obrad i przeprowadzenie ekspertyz. Wówczas będziemy mogli ponownie powrócić do rozpatrzenia tego projektu. Apeluję o merytoryczną analizę treści ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jak wiemy, podkomisja pracuje już 14 miesięczny, a my zachowujemy się jakby prace nad ustawą rozpoczynały się od zera. Czy w tej sprawie były przeprowadzane ekspertyzy?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselLonginPastusiak">Podkomisja pracuje już ponad rok i w tym czasie przeprowadziliśmy wiele ekspertyz. Uważam, że tej sprawy nie możemy odwlekać w nieskończoność.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselPiotrMarciniak">Prace podkomisji można podzielić na dwa etapy. W pierwszym etapie odnosiliśmy się do ekspertyz i opinii prawnych. Następnie nasze prace zmierzały do przyjęcia formuły instytutu publicznego, a nie państwowej jednostki organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PoselPiotrMarciniak">W drugim etapie podkomisja większością głosów przyjęła odmienny projekt, już poza dyskusją, na mocy decyzji politycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Prace nad ustawą wymagają przynajmniej minimalnego porozumienia pomiędzy posłami. Ogłaszam przerwę.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przeprowadziliśmy konsultację i prezydia komisji doszły do wniosku, że nie możemy przejść do porządku dziennego wobec wniosku dotyczącego potencjalnej sprzeczności projektu ustawy z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zwrócimy się do Biura Legislacyjnego, które jest organem odpowiedzialnym za zamawianie ekspertyz, po udzieleniu odpowiedzi na pytanie w trybie pilnym, czy projekt jest sprzeczny z konstytucją, a jeżeli tak, to w jakim trybie sprzeczność ta może być usunięta. Przedmiotem analizy będzie cały projekt.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy są uwagi do zgłoszonej przeze mnie propozycji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proszę wszystkich posłów o przeanalizowanie zgłoszonych dzisiaj wniosków, a zwłaszcza argumentów pani poseł Lipowicz.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy w sprawach różnych są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-79.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">Dziękuję za udział w posiedzeniu. Zamykam obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>