text_structure.xml 48.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny został państwu udostępniony na piśmie. Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszSamborski">W porządku obrad przewidziany jest duży pkt III - problemy Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą. Jest to wtłoczone w szereg innych punktów. W sensie tematycznym jest to totalny chaos. Problemy Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą to temat zasadniczy, ważny i uważam, że powinniśmy poświęcić mu odrębne posiedzenie, z udziałem przedstawicieli różnych instytucji, które mają istotny udział w prowadzeniu działań na rzecz Polonii. Dlatego zgłaszam propozycję, abyśmy ten punkt usunęli z dzisiejszego porządku obrad i poświęcili mu odrębne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Oczywiście, zaraz zapytam członków Komisji o stanowisko w tej sprawie, ale chciałbym zaznaczyć, że jest to zasadniczy punkt dzisiejszego posiedzenie. Dwa pierwsze punkty są natury formalnej. Punkt IV został dołączony z inicjatywy posłów. Nigdy nie będziemy mieć luksusu, aby omawiać tylko jeden punkt. Powtarzam, że jest to zasadniczy punkt dzisiejszego posiedzenia. Zostały stworzone wszelkie warunki, żeby rozpatrzyć go w sposób właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszSamborski">Przepraszam, panie przewodniczący, może się mylę, ale wydaje mi się, że powinni zostać zaproszeni przedstawiciele instytucji zajmujących się tą tematyką, np. Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i innych zabierających publicznie głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zapytać sekretarza Komisji, kto został zaproszony do udziału w tym punkcie porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SekretarzKomisjiSprawZagranicznych">Zaproszeni zostali tylko przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo jest to informacja ze strony rządu na temat aktualnie przyjętego rządowego programu współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Program został przyjęty 12 grudnia br. Jest to najświeższa informacja. Jeśli państwo uznają, że będzie konieczna dyskusja w szerszym gronie, z zainteresowanymi instytucjami, a tych instytucji jest wiele, to zorganizujemy takie posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro jest sugestia posłów, żeby poświęcić odrębne posiedzenie Komisji tej problematyce, biorąc pod uwagę specyfikę tematu, proponuję, żebyśmy przychylili się do propozycji posła Tadeusza Samborskiego i przenieśli ten punkt na inny termin, abyśmy mogli zaprosić wszystkie zainteresowane instytucje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MaciejGiertych">Chciałbym zaproponować, żeby zorganizować wspólne posiedzenie z Komisją Łączności z Polakami za Granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Możemy rozważyć tę propozycję. Dziś będziemy rozpatrywać plan pracy Komisji na I półrocze 2003 r. Rozumiem, że intencją członków Komisji jest, aby ten punkt przełożyć na inny termin i rozważyć możliwość wspólnego posiedzenia z Komisją Łączności z Polakami za Granicą. W takiej sytuacji pkt III porządku obrad zostaje skreślony. Rozważymy go na wspólnym posiedzeniu w terminie uzgodnionym z Komisją Łączności z Polakami za Granicą. Czy są dalsze uwagi do porządku obrad? Skoro nie ma, przystępujemy do rozpatrzenia pkt. I porządku dziennego, który obejmuje rozpatrzenie zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedstawienia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Litewskiej o współpracy i wzajemnej pomocy podczas katastrof, klęsk żywiołowych i innych poważnych wypadków, podpisanej w Warszawie dnia 4 kwietnia 2000 r., Poprawek do Umowy w sprawie Międzynarodowej Organizacji Telekomunikacji Satelitarnej „INTELSAT”, przyjętych podczas 25. Nadzwyczajnej Sesji Zgromadzenia Stron Międzynarodowej Organizacji Telekomunikacji Satelitarnej „INTELSAT” w Waszyngtonie dnia 17 listopada 2000 r., Konwencji w sprawie transgranicznych skutków awarii przemysłowych, sporządzonej dnia 17 marca 1992 r. w Helsinkach (druk nr 1127). Odpowiednie materiały otrzymali państwo na piśmie, niemniej jednak prosiłbym ministra Sławomira Dąbrowę o uzupełnienie tych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SławomirDąbrowa">Proszę o zaznaczenie w protokole, że rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą został przyjęty przez Radę Ministrów 10 grudnia br., bo podana została inna data. Przechodząc do omawianego punktu porządku obrad, chciałbym powiedzieć, że jest to umowa analogiczna do omawianej przez Komisję w dniu 2 grudnia br. umowy z Czechami. Występowanie klęsk żywiołowych, których skutki nie mogą być usunięte przy użyciu systemu ratowniczego działającego w ramach jednego państwa, uzasadnia potrzebę zawarcia omawianej umowy. W najbliższej przyszłości rząd przedstawi szereg takich wniosków. Umowa w istotny sposób przyczynia się do rozwoju współpracy miedzy odpowiednimi służbami ratowniczymi obydwu państw. Wydatki budżetowe związane z zawarciem umowy będą przewidziane w budżetach odpowiednich służb, organów, więc dodatkowych obciążeń dla budżetu nie będzie. Wejście w życie umowy nie spowoduje więc skutków finansowych dla budżetu państwa. Rząd proponuje ratyfikację umowy bez uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, ponieważ umowa nie pociąga za sobą skutków finansowych ani potrzeby zmiany polskiego ustawodawstwa. Dodam, że Litwa ratyfikowała już tę umowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan minister odniósł się do wszystkich projektów z druku nr 1127?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SławomirDąbrowa">Mówiłem tylko o pierwszym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Wobec tego będziemy kolejno rozpatrywali projekty z druku nr 1127. Przypominam, że zajmujemy się wyłącznie trybem ratyfikacji. Czy w tej sprawie są jakieś uwagi? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny trybowi ratyfikacji zaproponowanemu przez rząd bądź wstrzymuje się od głosu? Nikt się nie zgłasza, zatem stwierdzam, że Komisja potwierdziła trafność zaproponowanego przez rząd trybu ratyfikacji. Proszę o przedstawienie kolejnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#SławomirDąbrowa">Jeśli chodzi o Poprawki do Umowy w sprawie Międzynarodowej Organizacji Telekomunikacji Satelitarnej „INTELSAT”, to chciałbym podkreślić, że pod hasłem poprawek kryje się dosyć istotna zmiana struktury i funkcjonowania dotychczas istniejącej organizacji „INTELSAT”. Chodzi o to, że w ramach prywatyzacji zmiany w działalności tej organizacji polegają przede wszystkim na powołaniu prywatnej spółki, na rzecz której przekazany został system kosmiczny dotychczasowej organizacji „INTELSAT”. Spółka przejęła również nazwę „INTELSAT”. Dotychczas „INTELSAT” była organizacją, a teraz jest spółką powołaną przez organizację, która ma nową nazwę - Międzynarodowa Organizacja Telekomunikacji Satelitarnej. W skład spółki „INTELSAT” weszło ponad 200 udziałowców będących operatorami sieci komunikacyjnych, z ponad 145 państw. Z ramienia Polski jest to Telekomunikacja Polska SA. Nowa organizacja ma tę samą osobowość prawną i te same kompetencje, jakie poprzednio miała organizacja „INTELSAT”. Wejście w życie omawianych poprawek nie pociąga za sobą obciążeń finansowych dla budżetu państwa. Zakres tych zmian nie wkracza w przedmiot regulacji ustawowych, a więc - zdaniem rządu - nie wymaga ratyfikacji za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jakieś pytania do pana ministra w tej sprawie? Otrzymaliśmy opinię Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, która stwierdza prawidłowość zastosowanego trybu. Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne, czy wnosi uwagi? Przedstawiciel Biura Legislacyjnego chwilowo jest nieobecny. Skoro nie ma dalszych uwag, chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa posłów jest przeciwnego zdania, że proponowany tryb jest właściwy, czy ktoś wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja potwierdziła poprawność trybu ratyfikacji. Proszę pana ministra o odniesienie się do Konwencji w sprawie transgranicznych skutków awarii przemysłowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SławomirDąbrowa">W dniu dzisiejszym Komisja rozpatruje umowy międzynarodowe o bardzo różnorodnej treści. Ostatnie dziesięciolecie charakteryzowało się gwałtownym rozwojem wszystkich gałęzi gospodarki, w tym przemysłu. W sytuacjach nadzwyczajnych czy trudnych do przewidzenia to dziesięciolecie wykazało wielką potrzebę współpracy międzynarodowej w przypadku awarii. Konwencja dotyczy awarii przemysłowych. Istotne jest zwłaszcza to, że awarie często mają skutki dla ochrony środowiska. Konwencja przewiduje konkretne sytuacje, w których ma zastosowanie. Nie dotyczy awarii jądrowych i na terenie obiektów wojskowych. Dotyczy natomiast innych rodzajów awarii, w tym spowodowanych przez klęski żywiołowe. Konwencja nakłada obowiązki na strony, m.in. są to obowiązki operatora, a więc i osoby fizycznej, i osoby prawnej, do podjęcia działań niezbędnych dla bezpiecznego prowadzenia działalności przemysłowej, zapobiegania awariom, obowiązki wprowadzania planów antyawaryjnych, planów działania na wypadek awarii, wymiany danych między państwami o tych planach w celu zapewnienia koordynacji działań, zwłaszcza państw sąsiednich. Jest to zatem konwencja przewidująca współpracę międzynarodową w tej dziedzinie. Wymaga również wyznaczenia w państwach organu lub organów odpowiedzialnych za realizację, powołanie punktów kontaktowych między państwami. W wyniku ratyfikacji Konwencji Polska umocni podstawy prawne do współpracy w zakresie transgranicznych skutków awarii przemysłowych. Jednocześnie ratyfikacja Konwencji przyczyni się do zminimalizowania potencjalnych zagrożeń wywołanych sytuacjami awaryjnymi, do których może dochodzić poza naszymi granicami. Ratyfikacja Konwencji nie pociąga za sobą konieczności zmian w ustawodawstwie wewnętrznym, gdyż obowiązki przewidziane Konwencją zostały już wcześniej wprowadzone do polskiego prawodawstwa. Nie spowoduje również obciążeń dla budżetu państwa, zatem nie jest wymagana zgoda na ratyfikację wyrażona w formie ustawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania bądź uwagi odnośnie do wypowiedzi pana ministra? Nikt się nie zgłasza. Otrzymaliśmy opinię Biura Studiów i Ekspertyz, które sygnalizuje pewną wątpliwość. Czy w kontekście wątpliwości, którą wyraził prof. Zdzisław Galicki pan minister zechciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SławomirDąbrowa">Rząd nie podziela tych wątpliwości. Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że prof. Zdzisław Galicki nie formułuje swojej opinii w sposób kategoryczny. Ta różnica zdań już poprzednio się pojawiała. Może do niej dojść również w przyszłości, ponieważ art. 89 ust. 1 pkt 5 Konstytucji nie jest całkiem jasny i wymaga pewnej interpretacji. Rząd interpretuje to w sposób wygodniejszy dla siebie i przyspieszający proces ratyfikacji. Tryb, który proponujemy, powoduje, że po dzisiejszym posiedzeniu, w przypadku pozytywnej decyzji Komisji, sprawa trafia do prezydenta. W przypadku zastosowania innej interpretacji, uruchomiony zostaje cały proces legislacyjny ustawy i procedura się przedłuża. Nie wykluczam, że mogą być sytuacje, kiedy Komisja ze względów merytorycznych uzna, że trzeba daną umowę ratyfikować za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, ale w tym przypadku pan profesor opiera swoją opinie wyłącznie na przesłankach formalnych, a nie merytorycznych. Rząd nie zmienia zatem stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w ocenie pana ministra istnieje jakiekolwiek ryzyko czy też materia Konwencji w pełni kwalifikuje się do jej ratyfikacji i nie ma niczego merytorycznie istotnego, co wpływałoby na potrzebę zmiany trybu ratyfikacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirDąbrowa">Z dużą dokładnością zapoznajemy się z opiniami Biura Studiów i Ekspertyz. Chodzi o to, jak zinterpretować sprawę ustawodawstwa. Konwencje, które zawierają materie regulowane ustawami, powinny być ratyfikowane za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie. Pan profesor zwraca uwagę, że do pełnego zastosowania Konwencji w polskim prawodawstwie będą jeszcze wymagane dwa rozporządzenia Rady Ministrów. My interpretujemy to w ten sposób, że rozporządzenie Rady Ministrów nie jest materią ustawową, a więc ratyfikacja Konwencji nie musi odbywać się drogą ustawową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że zasadniczy argument sprowadza się do tego, iż nie chodzi o ustawę, lecz o rozporządzenia, tymczasem konstytucja wyraźnie mówi o zmianach ustawowych. W związku z tym, że była pewna kontrowersja, poddam tę sprawę pod głosowanie. Kto z państwa posłów opowiada się za wyrażeniem pozytywnej opinii o trybie ratyfikacji zastosowanym w przedmiocie tej Konwencji? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wyraziła pozytywną opinię o trybie ratyfikacji zastosowanym przez Radę Ministrów w odniesieniu do Konwencji w sprawie transgranicznych skutków awarii przemysłowych. Przechodzimy do pkt II porządku obrad, który obejmuje rozpatrzenie zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedstawienia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, V Protokołu do Układu ogólnego w sprawie handlu usługami (GATS), sporządzonego w Genewie w dniu 27 lutego 1998 r. (druk nr 1144). Otrzymali państwo stosowną dokumentację, prosiłbym jednak ministra Sławomira Dąbrowę o uzupełnienie tych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SławomirDąbrowa">Celem V Protokołu jest doprowadzenie do jak najpełniejszej liberalizacji usług w sektorze finansowym. Sama umowa jest dosyć ciekawa z formalnego punktu widzenia, ponieważ jest to jedna strona tekstu, do którego dołączone są indywidualne zobowiązania poszczególnych państw. My, poprzez ratyfikację, potwierdzamy krótki tekst Protokołu V oraz nasze polskie zobowiązania. Przedkładamy ten Protokół do ratyfikacji, biorąc pod uwagę fakt, że stanowi on część acquis communautaire, do wdrożenia którego Polska zobowiązała się w swoim stanowisku negocjacyjnym wobec Unii Europejskiej, w obszarze - stosunki zewnętrzne. Polskie zobowiązania obejmuje sektory: ubezpieczeń, bankowości, rynku papierów wartościowych. Normy i postanowienia tego Protokołu adresowane są do państw, a nie do podmiotów indywidualnych. Strony umowy są zobowiązane do ich wdrożenia w drodze aktów prawa wewnętrznego. W przypadku Polski te zobowiązania zostały już w drodze ustawowej wprowadzone do naszego ustawodawstwa, w zakresie prawa finansowego, ubezpieczeniowego i papierów wartościowych. Ratyfikacja Protokołu będzie zakończeniem pewnego etapu. W jakimś sensie będzie aktem formalnym, który nie powoduje ani skutków finansowych dla budżetu państwa, ani konieczności zmian w polskim ustawodawstwie. Proponowany tryb, czyli bez uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, był również zaproponowany i zastosowany w 1995 r., kiedy Polska ratyfikowała II Protokół do GATS. Łącznie tych protokołów jest pięć. V Protokół jest ostatnim z istniejących. I Protokół stracił rację bytu. Spośród czterech istniejących, Polska przystąpiła do dwóch, a V Protokół będzie trzecim, do którego przystąpimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania do pana ministra? Przypominam, że rozpatrujemy wyłącznie tryb ratyfikacji. Nie ma pytań. Otrzymaliśmy opinię Biura Studiów i Ekspertyz, której konkluzja brzmi: „W świetle powyższych spostrzeżeń należy uznać, że proponowany sposób ratyfikacji V Protokołu w trybie art. 89 ust. 2 Konstytucji, bez zgody parlamentu, jest słuszny i prawidłowo uzasadniony”. Jest jednoznaczna ekspertyza, ale chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa posłów byłby przeciwny uznaniu tego trybu za prawidłowy bądź wstrzymuje się od głosu? Nie ma takich głosów, zatem stwierdzam, że Komisja Spraw Zagranicznych uznała prawidłowość trybu zastosowanego przez Prezesa Rady Ministrów w kwestii V Protokołu do Układu Ogólnego w sprawie Handlu Usługami. Przechodzimy do punktu III porządku obrad, który dotyczy kwestii przestrzegania praw człowieka w Rosji. Informuję państwa posłów, że grupa członków naszej Komisji zwróciła się z propozycją wprowadzenia tego punktu do porządku obrad. Prezydium Komisji przychyliło się do tego wniosku. Pragnę zapytać, kto z sygnatariuszy tego wniosku chciałby zabrać głos w celu sprecyzowania problemów, do których mógłby się odnieść przedstawiciel rządu. Później przeprowadzilibyśmy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekJurek">Przede wszystkim chciałbym podziękować panu przewodniczącemu za szybkie i zgodne z oczekiwaniami regulaminowymi wprowadzenie tego punktu do porządku obrad Komisji. To życzenie sformułowaliśmy na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Chcę też wyrazić zawód, że rząd nie dostarczył nam żadnego materiału na ten temat. Bezpośrednim impulsem do sformułowania tego wniosku jest ujawniona szeroko przez media krajowe i zagraniczne sprawa wpisania w poufnym dokumencie władz rosyjskich Kościoła katolickiego na listę wspólnot religijnych zagrażających bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej, a także tworzących przesłanki dla działalności terrorystycznej. Wiemy, że w tej sprawie wyraził opinię strony polskiej marszałek Marek Borowski, ale uważamy, że sprawa ta powinna być przedmiotem naszej analizy i prac, ponieważ zbiega się ona w czasie z metodycznie prowadzoną kampanią utrudniania możliwości pracy duszpasterskiej duchowieństwa katolickiego w Rosji. Sprawa musi budzić najwyższe zdziwienie. Od innych należy wymagać tego, czego się wymaga od siebie. Standardy międzynarodowe najlepiej sprawdzać poprzez standardy narodowe, które się samemu stosuje. W Polsce pracują duchowni różnych narodowości, w różnych wspólnotach religijnych. Polska nie stwarza w tym zakresie żadnych przeszkód, szczególnie wspólnotom szerokim i znanym. Nie wiadomo, dlaczego Rosja w czasach, kiedy mówi się tyle o współpracy międzynarodowej, ma traktować pracę potrzebnych swoim wiernym duchownych, jako zagrożenie dla swojego porządku publicznego. Ciągle niewyjaśniona jest kwestia biskupa Jerzego Mazura. W moim przekonaniu, reakcje do tej pory wyrażane przez władze Rzeczypospolitej były niewystarczające, a czasami bardzo niefortunne. Niefortunne były próby, w duchu przedstawicieli Federacji Rosyjskiej, „watykanizowania” kwestii. Kwestia wolności religii nie jest kwestią interesów tej czy innej wspólnoty religijnej, tylko powszechnie przyjętych standardów życia społecznego. Jest to kwestia zobowiązań, które przyjęliśmy na siebie i których przestrzegania wspólnie powinniśmy wymagać od każdego państwa, które się na nie powołuje i powinno je honorować. Jest również szereg innych spraw, o których warto porozmawiać. Interesuje mnie np. sposób naprawiania przez władze Federacji Rosyjskiej krzywd społecznych wyrządzonych w czasach sowieckich. Mówię to jako poseł, który 10 lat temu w polskim parlamencie powiedział, że Rosja - pierwsza ofiara komunizmu, nie powinna pierwsza padać ofiarą upadku komunizmu. Okazuje się, że np. do tej pory Polacy mają kłopoty z wpisaniem na listę narodów represjonowanych w czasach sowieckich, mimo tego wszystkiego, co się działo w okresie okupacji sowieckiej na terytorium Rzeczypospolitej, na ziemiach, które Związek Sowiecki uważał za legalnie anektowaną część swojego terytorium. Dzieje się tak również, mimo wszystkiego, co się działo bezpośrednio w czasie rewolucji bolszewickiej i w latach 30., w czasach wielkiej czystki, szczególnie na Podolu, Żytomierszczyźnie. Chciałbym się dowiedzieć, co nasze władze robią, żeby tę sprawę doprowadzić do końca, bo dotyczy ona zupełnie elementarnej sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekJurek">Byłoby wielką krzywdą dla innych narodów, gdybyśmy twierdzili, że Polacy byli jedynym narodem represjonowanym w czasach sowieckich. To byłby absurd i niesprawiedliwość, natomiast Polacy w ogromnym zakresie byli wówczas represjonowani. W sytuacji, kiedy państwo rosyjskie naprawia tamte krzywdy, trudno zrozumieć, dlaczego działania te nie obejmują społeczności polskiej. Chodzi również o szersze kwestie, które były przedmiotem badania Rady Europy, a które ostatnio przycichły w związku z tragicznymi wydarzeniami w Moskwie. Mam na myśli sprawę Czeczenii, która jest przedmiotem obserwacji społeczności międzynarodowej. Nie ma powodu, żeby Polska zamykała na to oczy. Są niepokojące wypowiedzi władz rosyjskich, w rodzaju słynnej wypowiedzi prezydenta Rosji, że na sięgnięcie przez terrorystów po środki masowego rażenia Rosja odpowie tym samym. To jest zadziwiające, ponieważ właściwie nie wiadomo, przeciwko komu państwo miałoby używać środków masowego rażenia, stosując symetrycznie metody, których spodziewać się można po terrorystach. Jest to cały kompleks zagadnień, o których chcielibyśmy usłyszeć opinię Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Powinno to doprowadzić do dyskusji z przedstawicielami MSZ na temat stanowiska zajmowanego przez rząd polski w tych sprawach. Ponadto Komisja może w ramach autonomicznie prowadzonych prac sformułować opinie w tych wszystkich kwestiach. Wiadomo, że są to kwestie nakładające się jedna na drugą. Można mówić o pewnej niekompatybilności poruszania spraw, na których załatwienie czekamy od dawna, jak sprawy uznania represji wobec Polaków w czasach sowieckich ze sprawą zaistniałych ograniczeń w swobodzie pracy ewangelizacyjnej Kościoła katolickiego w Rosji, ale są to problemy na tyle nawarstwiające się, że nie reagowanie na nie mogłoby sprawiać wrażenie, iż obecnie powstał w Europie pewien specjalny standard, który stosuje się do niektórych państw czy konkretnie do jednego państwa. Sprawy Kościoła katolickiego w Rosji nie powinny być traktowane jako sprawy zewnętrzne, nie tylko dlatego, że istnieją mniejszości katolickie - Polacy czy Niemcy, ale również dlatego, że Rosja ma własną tradycję katolicką, tradycję Sołowiowa czy Łunina. Tych wszystkich wydarzeń nie rozumiemy, ale uważamy, że są na tyle poruszające, iż powinniśmy zająć się nimi jako Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Zanim poproszę pana ministra o odniesienie się do problemów, chciałbym zasygnalizować pewien problem natury metodologicznej, z prośbą o uwzględnienie w przyszłości tej uwagi. Wniosek został sformułowany w sposób następujący: „Na podstawie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu RP wnosimy o zwołanie posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych poświęconego kwestii przestrzegania praw człowieka w Rosji”. Miałbym prośbę do państwa posłów, żeby w przyszłości, przy formułowaniu tego typu wniosku precyzować, o jakie kwestie chodzi, bo wtedy możemy domagać się informacji ze strony rządu. Przy tak ogólnym sformułowaniu powstaje trudność w precyzyjnym ustaleniu obszaru zainteresowań Komisji. Oczywiście we wszystkich kwestiach, które w świetle dzisiejszej dyskusji nie zostaną właściwie wyjaśnione, poprosimy rząd o sformułowanie informacji na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekJurek">Sprawy, które zreferowałem, to motywy wnioskodawców, natomiast problem dotyczy praw człowieka w ogóle, tak jak to pojęcie jest zdefiniowane w umowach międzynarodowych, które honorujemy. Dla nas motywem jest zwykła sprawiedliwość i reguły społecznego współżycia, natomiast pojęcie praw człowieka dla nas jest pojęciem prawnym i chcielibyśmy odnieść do niego wydarzenia w Rosji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Pańska wypowiedź odnosiła się do wielu spraw. Gdyby wcześniej zostały one zasygnalizowane, łatwiej byłoby rządowi udzielić wyczerpującej informacji w tych kwestiach. Prawa człowieka to bardzo szeroki obszar zagadnień. Jednak to nie przeszkadza, żebyśmy w dniu dzisiejszym wysłuchali przedstawiciela rządu. W związku z tym proszę o zabranie głosu ministra Sławomira Dąbrowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SławomirDąbrowa">Wyjaśnię najpierw aspekt proceduralny całej sprawy. Proszę porównać planowany wcześniej punkt - problemy Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą i punkt dotyczący przestrzegania praw człowieka w Rosji. Jeśli chodzi o problemy Polonii, MSZ w odpowiednim czasie otrzymało prośbę ze strony Komisji o przygotowanie informacji. Opracowaliśmy materiały dotyczące tej problematyki i przesłaliśmy rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Jestem przygotowany do referowania tych tematów. Moim zdaniem była to procedura prawidłowa. Natomiast w ostatniej chwili podjęto decyzję o wprowadzeniu do porządku obrad Komisji punktu dotyczącego kwestii przestrzegania praw człowieka w Rosji. Chciałbym powiedzieć pod adresem inicjatorów wprowadzenia tego punktu do porządku dziennego, że omawianie w parlamencie jednego kraju sytuacji w innym kraju, to nie jest rutynowa sprawa. Wymaga to przemyślenia sprawy, przygotowania się, a w szczególności zorientowania się co do intencji wnioskodawców. Ponieważ MSZ nie znało intencji wnioskodawców, nie przedłożyliśmy żadnego materiału. Powiem dziś kilka słów na ten temat, ale proszę tego nie traktować jako zasadniczej informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat przestrzegania praw człowieka w Rosji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie ministrze, bardzo bym prosił, żeby powiedział pan wszystko, co pan może powiedzieć, uwzględniając sugestie zawarte w wystąpieniu posła Marka Jurka. Gdyby okazało się, że pewne kwestie pozostaną niewyjaśnione, będziemy prosili o stanowisko na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzySzteliga">Mam prośbę, żeby pan przewodniczący powtórzył podstawę prawną tej inicjatywy posłów. Nie dosłyszałem, na który artykuł regulaminu Sejmu powołali się wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJaskiernia">Chodzi o art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu. Proszę ministra Sławomira Dąbrowę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SławomirDąbrowa">W Federacji Rosyjskiej, podobnie jak w szeregu innych państw, sytuacja w zakresie przestrzegania praw człowieka pozostawia wiele do życzenia. Władze rosyjskie deklarują wprawdzie przywiązanie do zasad respektowania praw człowieka, jednakże ruch obrońców praw człowieka jest odmiennego zdania. Przykład Siergieja Kowalowa, najwybitniejszej postaci wśród żyjących w Rosji obrońców praw człowieka, oskarżanego publicznie o zdradę interesów narodowych, jest bardzo wymowny. Kwestia przestrzegania praw człowieka w Rosji jest przedmiotem zainteresowania społeczności międzynarodowej, w tym struktur, w których Polska odgrywa aktywną rolę, takich jak: ONZ, Rada Europy, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Najwięcej uwagi poświęciła temu problemowi Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w kończącym się roku. Trzy tematy z zakresu przestrzegania praw człowieka w Rosji były przedmiotem zainteresowania OBWE, mianowicie: wolność słowa, swobody religijne i sprawa Czeczenii. Jeśli chodzi o przestrzeganie wolności słowa, to omawiano następujące sprawy: zamknięcie niezależnej stacji telewizyjnej oraz jednej z gazet codziennych, wyroki więzienia wobec niezależnych dziennikarzy piszących o korupcji, nieprawidłowościach w sferze sprawiedliwości. W OBWE poruszano również sprawy cenzurowania mediów, które strona rosyjska uzasadniała interesami bezpieczeństwa państwa w kontekście walki z terroryzmem. Poruszano też kwestię nakładania wysokich kar finansowych na prasę, często prowadzącego do bankructwa poszczególnych tytułów. Najnowszą sprawą budzącą niepokój były inicjatywy rosyjskiego parlamentu, mające na celu zaostrzenie dotychczasowych przepisów prawa prasowego i ustawy o walce z terroryzmem. W opinii niektórych ekspertów OBWE proponowane zmiany były sprzeczne z demokratycznymi standardami w tej sferze. Prezydent Putin zawetował te poprawki pod koniec listopada br. Drugi obszar spraw dotyczy wolności religijnej. W Rosji niektóre grupy wyznaniowe uważają się za dyskryminowane, o czym informowały m.in. organizacje pozarządowe rosyjskie i nierosyjskie na spotkaniu implementacyjnym ludzkiego wymiaru OBWE w Warszawie w bieżącym roku. Przykładowo, trudności z zarejestrowaniem swoich związków religijnych w Moskwie mają: Armia Zbawienia, Świadkowie Jehowy, mimo że wcześniej zostały bez przeszkód zalegalizowane na szczeblu federalnym i w innych okręgach Rosji. Organizacje pozarządowe wskazywały też na trwający proces wprowadzania zmian do ustawodawstwa krajowego, które nadają prawosławiu uprzywilejowaną pozycję w stosunku do innych wyznań. Na tym tle również sytuacja Kościoła katolickiego w Rosji była przedmiotem wielu analiz i komentarzy. Sprawa niewpuszczenia biskupa Jerzego Mazura, a także innych księży polskich do Rosji, była podnoszona przez delegacje Polski i Stolicy Apostolskiej na forum stałej rady OBWE. Ministerstwo Spraw Zagranicznych występowało do strony rosyjskiej o wyjaśnienie wszystkich okoliczności, które skłoniły władze rosyjskie do podjęcia decyzji o odmowie prawa wjazdu. Największe zaniepokojenie budzi jednak sytuacja w zakresie praw człowieka w Czeczenii. Do istnienia poważnych problemów w tej dziedzinie przyznają się nawet przedstawiciele władz rosyjskich, w tym specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji do spraw praw człowieka w Czeczenii.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#SławomirDąbrowa">Obrońcy praw człowieka zarzucają siłom federalnym używanie przemocy w stosunku do ludności cywilnej. Polska, podobnie jak Unia Europejska, uważa, że konflikt w Czeczenii powinien zostać rozwiązany na drodze dialogu politycznego oraz opowiada się za pełnym przestrzeganiem praw człowieka w Czeczenii. Z uznaniem odnosimy się do działań podjętych w tej sprawie przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, jak również przez Radę Europy i OBWE. Szczególne zaniepokojenie budzi dramatyczna sytuacja uchodźców czeczeńskich, w związku z podjętą obecnie akcją likwidowania obozów dla uchodźców w Inguszetii. Zachęcamy stronę rosyjską do działań, które zmierzają do przywrócenia normalnych warunków życia ludności cywilnej w Czeczenii. Generalnie rekomendujemy dalszą współpracę Rosji w tym zakresie z organizacjami międzynarodowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania do pana ministra? Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w debacie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekJurek">Przede wszystkim prosiłbym, żebyśmy w formie pisemnej mogli otrzymać informację przedstawioną przez pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeśli pan poseł pozwoli, to na zakończenie tego punktu sprecyzujemy, jakie kwestie ma uwzględniać informacja Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Podejmiemy wówczas decyzję, jaki ma być zakres informacji pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekJurek">Działania, o których mówił pan minister, same w sobie stanowią ważny materiał. Prosiłbym, żebyśmy otrzymali tę informację na piśmie. Dłużej moglibyśmy rozmawiać na temat zakresu reakcji. Wiadomo, że są sfery polityki międzynarodowej realizowane poza MSZ. Jest to np. aktywność parlamentarna na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Cieszę się, że jeśli chodzi o opis sytuacji w sprawach takich, jak traktowanie ludności cywilnej w Czeczenii, jak kwestia wolności religijnej, MSZ widzi te sprawy podobnie. W moim przekonaniu sprawozdanie, które otrzymaliśmy, upoważnia nas do tego, żeby sformułować opinię w tych sprawach, odnoszącą się przede wszystkim do sytuacji Kościoła katolickiego. Powstaje jedynie kwestia, w jakim trybie byśmy to robili. Czy w tej chwili będziemy formułowali krótką opinię, którą mogę zaproponować, czy wybierzemy bardziej wydłużony i kompletniejszy tryb pracy, uwzględniając materiał, który przygotuje MSZ? Sytuacja nie jest dobra. W tej sprawie zgadzamy się z rządem. Myślę, że warto to zakomunikować opinii politycznej krajowej i zewnętrznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze głosy w dyskusji? Jeśli nie ma, to dziękujemy panu ministrowi za przedstawioną informację. Jest oczekiwanie członków Komisji, że ta informacja zostanie dostarczona na piśmie. Prosiłbym, żeby minister spraw zagranicznych zechciał wzbogacić tę informację o te elementy, które były sygnalizowane w wystąpieniu posła Marka Jurka. Kiedy otrzymamy tę informację, podejmiemy decyzję, w jakim trybie pracowalibyśmy ewentualnie nad uchwałą. Czy jest zgoda na tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SławomirDąbrowa">Nie kwestionuję tej propozycji, ale wiem, że jest prowadzony stenogram z obrad Komisji, czyli każde słowo, które powiedziałem, będzie umieszczone w stenogramie. Kiedy stenogram będzie gotowy, moja ustna informacja nabierze charakteru informacji na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyJaskiernia">Oczywiście, ta forma jest nam znana. Stenogram jest oficjalnym dokumentem. Ponieważ pan minister nie był uprzedzony, jakie konkretne kwestie będą przedmiotem zainteresowania, a w wypowiedzi posła Marka Jurka szereg spraw zostało wymienionych, proponuję, żeby na podstawie analizy stenogramu minister spraw zagranicznych uznał za stosowne rozszerzyć informację o te elementy, które nie były przedstawione dzisiaj, a które są istotne dla uzyskania całościowego obrazu. Prosimy, aby tego typu informacja pisemna została udostępniona Komisji. Komisja zadecyduje, czy jest ona wystarczająca, czy też potrzebne są dalsze działania, które by wzbogacały nasze myślenie. Czy to jest klarowne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SławomirDąbrowa">Formuła rozszerzonej informacji jest klarowna, natomiast nie było dla mnie jasne, dlaczego to, co powiedziałem, ma być przedstawione w formie informacji pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyJaskiernia">Odnosiłem wrażenie, że poseł Marek Jurek chciałby zobaczyć ten dokument w całości, wzbogacony o te elementy, które nie zostały dziś przedstawione. Sądzę, że w tej chwili sprawa się wyjaśniła i bardzo prosimy o nadesłanie informacji, poszerzonej o te informacje, które nie zostały podjęte w wystąpieniu pana ministra. Czy w tej sprawie ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Skoro nie, to przejdziemy do punktu IV porządku obrad, który obejmuje przyjęcie planu pracy Komisji na I półrocze 2003 r. Prezydium Komisji przedkłada państwu projekt. Chcielibyśmy zastrzec, że jest to projekt ramowy, bo szereg elementów, takich jak rozpatrywanie projektów ustaw, uchwał, trybu ratyfikacji, przesłuchania kandydatów na ambasadorów, spotkania z delegacjami zagranicznymi włączamy do programu pracy na bieżąco. Proponuję, żebyśmy w pierwszej kolejności rozważyli, gdzie umieścimy punkt - problemy Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą - rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą, bo ten temat został usunięty z dzisiejszego porządku obrad. Może odbylibyśmy wspólne posiedzenie z Komisją Łączności z Polakami za Granicą 11 lutego 2003, a w punkcie II wysłuchalibyśmy informacji w kwestii odszkodowań dla Polaków wywiezionych do przymusowych obozów pracy w ZSRR. Czy państwo wyrażają zgodę na tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekJurek">To jest dobry plan pracy. Proponuję, żebyśmy wpisali punkt dotyczący działalności Polski na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Sądzę, że co pół roku bądź co rok powinniśmy otrzymywać informację na temat stanowiska zajmowanego przez nasz kraj w różnych kwestiach. Uważam, że w wybranych ważnych kwestiach powinniśmy otrzymywać informację bieżącą od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo wiadomo, że nie każda może być przedmiotem posiedzenia plenarnego Sejmu. Przypomnę, że w tym właśnie trybie, nie tak dawno, prosiłem o informację na temat szczytu NATO w Pradze. Mieliśmy otrzymać informację pisemną na ten temat. Do tej pory takiej informacji nie otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej ostatniej kwestii pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SławomirDąbrowa">Zobowiązuję się do przesłania takiej informacji, tylko proszę o bliższe dane, bo dowiaduję się o tym po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyJaskiernia">Komisja prosi o notatkę w sprawie efektów szczytu w Pradze. Jestem przekonany, że minister spraw zagranicznych będzie chciał o tym mówić 21 stycznia, informując o kierunkach polskiej polityki zagranicznej, ale ponieważ to jest sprawa istotna, bardzo proszę, żeby taka notatka została nadesłana. Zwracam również uwagę, że 22 kwietnia 2003 r. będziemy się zajmowali kwestią NATO, a więc niewątpliwie nawiążemy do tych zagadnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#SławomirDąbrowa">Jestem daleki od ingerowania w plan pracy Komisji, ale chciałbym przekazać pewną informację, która jest istotna. Rząd przewiduje w sprawie programu współpracy z Polonią dosyć szeroką akcję informacyjną, która już trwa. Może powstać taka sytuacja, że jeśli ten temat zostanie odłożony na dosyć odległy termin, to wszyscy wszystko będą wiedzieć, tylko Komisja Spraw Zagranicznych nie będzie zorientowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy to oznacza, że data 11 lutego byłaby zbyt odległa w pańskiej ocenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#SławomirDąbrowa">Do 11 lutego wiele innych podmiotów zostanie już poinformowanych o tym programie. Wczoraj informację taką uzyskała Rada Konsultacyjna ds. Polonii przy Senacie, wcześniej komisja senacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeśli jest tego typu sugestia, to proponuję, żebyśmy dokonali zmiany i przenieśli temat - funkcjonowanie linii lotniczych LOT na luty, a zaprosili Komisję Łączności z Polakami za Granicą, żeby odbyć wspólne posiedzenie 7 stycznia o godz. 12.30, poświęcone rządowemu programowi współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Proszę zaprosić na to spotkanie osoby, które były proponowane przez posła Tadeusza Samborskiego. W tej sytuacji temat dotyczący funkcjonowania Polskich Linii Lotniczych LOT będzie omawiany w pkt. I na posiedzeniu w dniu 11 lutego. W pkt. II rozpatrzymy kwestię odszkodowań dla Polaków wywiezionych do przymusowych obozów pracy w ZSRR. Proponuję, żeby wniosek posła Marka Jurka w sprawie działalności Polski na forum ONZ uwzględnić w dniu 3 czerwca 2003 r. W pkt. II omówimy zobowiązania finansowe Polski wobec organizacji międzynarodowych. Czy wnoszą państwo inne uwagi do porządku dziennego? Ponieważ wrócił poseł Tadeusz Samborski, chciałbym poinformować, że podjęliśmy decyzję, iż wspólne posiedzenie z Komisją Łączności z Polakami za Granicą odbyłoby się 7 stycznia o godz. 12.30. Omówilibyśmy wówczas rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą, ponieważ pan minister sygnalizuje, że jest to sprawa pilna i chciałbym, aby Komisja Spraw Zagranicznych jak najszybciej mogła to rozważyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BogdanKlich">Wspomniałem o dacie 11 lutego, ponieważ, jak zrozumiałem z wypowiedzi posła Marka Jurka, chodziłoby o to, żeby odbyć dyskusję nad materiałem przygotowanym przez MSZ. Osobiście trudno mi sobie wyobrazić, żeby ta dyskusja ograniczała się wyłącznie do kwestii przestrzegania praw człowieka w Rosji, zwłaszcza gdyby miała kończyć się jakimś stanowiskiem Komisji. Wydaje mi się, ze wątki, o których mówił poseł Marek Jurek, są godne poruszenia, ale w pewnym pakiecie, podobnie jak w grudniu ub.r. czy na początku stycznia br., gdy analizowaliśmy ówczesny stan stosunków polsko-rosyjskich po otwarciu, do którego doszło z końcem ub.r. W związku z tym rozważmy propozycję, aby tę dyskusję, o którą wnosi poseł Marek Jurek, odbyć jako element pewnego pakietu. Chodzi o omówienie stanu stosunków polsko-rosyjskich po roku od owego otwarcia i od odbycia poprzedniej debaty. Data 11 lutego byłaby wskazana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyJaskiernia">To byłaby pewna modyfikacja naszych wcześniejszych ustaleń. Rozumiem, że dzisiaj wysłuchaliśmy informacji na temat przestrzegania praw człowieka w Rosji. Oczekujemy na informację pisemną i w zależności od jej treści podejmiemy dalsze działania. Zawsze możemy rozszerzyć plan pracy, natomiast czekamy na materiał MSZ. Jeśli państwo pozwolą, podsumuję zmiany, które wprowadziliśmy do planu pracy Komisji. Na 7 stycznia 2003 r. przewidujemy w pkt. I wspólne posiedzenie z Komisją Łączności z Polakami za Granicą na temat rządowego programu współpracy z Polonią i Polakami za granicą. W dniu 11 lutego, w pkt. I rozpatrzylibyśmy funkcjonowanie PLL LOT, a drugi punkt miałby brzmienie dotychczasowe. W dniu 3 czerwca wprowadzamy nowy pkt I działalność Polski na forum ONZ, w pkt. II omówimy zobowiązania finansowe Polski wobec organizacji międzynarodowych. Czy są dalsze uwagi do planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanŁopuszański">Czy fakt, że minister spraw zagranicznych prezentuje tezy exposé 21 stycznia, oznacza, że w przyszłym roku debata na forum Sejmu w sprawie polityki zagranicznej odbędzie się nie w marcu, tylko pod koniec stycznia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyJaskiernia">Zachęcamy do tego ministra spraw zagranicznych, ponieważ logiczne jest odbycie dyskusji sejmowej nad założeniami polityki zagranicznej na początku, a nie w połowie roku. Proponuję, żebyśmy zwrócili się do marszałka Sejmu, aby rozważył możliwość wprowadzenie debaty nad założeniami polityki zagranicznej na posiedzenie Sejmu w dniach 22–25 stycznia. Wydaje się, że odbycie debaty na początku roku miałoby większy sens. Czy jest zgoda Komisji, żeby sformułować tego typu sugestię? Nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TadeuszSamborski">Czy możliwe jest podjęcie w pierwszej połowie roku tematu dotyczącego działalności instytutów polskich za granicą, ich promocyjnej roli i skuteczności? Mówiliśmy w tym roku, że zajmiemy się bliżej działalnością instytutów. Mam również uwagę do pozycji 12 dotyczącej systemu wizowego, przewidzianej na 17 czerwca. Polska wprowadza wizy na wschodzie 1 lipca 2003 r. Jeśli mielibyśmy mieć głos doradczy na temat stanu przygotowań do wprowadzenia systemu wizowego, kierunków, tempa przygotowań, to temat powinien być omówiony w lutym, a najpóźniej w marcu. Dyskusja na 13 dni przed wprowadzeniem wiz pozbawia nas jakiegokolwiek wpływu. Musielibyśmy przyjąć do wiadomości określony stan rzeczy. Jeśli mielibyśmy współuczestniczyć w przygotowaniu służb konsularnych do tych zmian, to dyskusja powinna odbyć się wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyJaskiernia">Spróbujmy przenieść temat - stan przygotowań do wprowadzenia wiz na wschodzie na 25 marca, a punkt - polityka zagraniczna przed wejściem Polski do Unii przesuńmy na 17 czerwca. Czy jest zgoda na taką zmianę? Nie słyszę sprzeciwu. Czy mają państwo jeszcze inne propozycje do planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbyszekZaborowski">Mam pytanie dotyczące tematu przewidzianego na 6 maja, dotyczącego sytuacji w Iraku i regionie Zatoki Perskiej. W jakim kontekście mamy ten temat omawiać, bo mówi się, że coś wydarzy się na przełomie stycznia i lutego. Czy chodzi o nasze inicjatywy gospodarcze, czy jednak o sytuację militarną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyJaskiernia">Specyfika naszej Komisji polega na tym, że jeszcze nie wiemy, co się zdarzy w 2003 r. W związku z tym przyjęliśmy maj, przy założeniu, że sprawa Zatoki Perskiej zawsze jest aktualna. Proponuję modyfikację tematu, który będzie brzmiał - sytuacja w regionie Zatoki Perskiej. Oczywiście, gdyby się coś w Iraku zdarzyło, co będzie wymagało spotkania naszej Komisji, to wtedy odbędziemy takie posiedzenie w trybie pilnym. Czy są dalsze propozycje? Nie ma, w związku z tym stwierdzam, że Komisja Spraw Zagranicznych przyjęła plan pracy na I półrocze 2003 r. Przechodzimy do punktu V porządku obrad, który obejmuje sprawy różne. Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Korzystając z obecności pana ministra, w imieniu prezydium Komisji chciałbym wszystkim członkom Komisji złożyć najlepsze życzenia noworoczne, miłych, wesołych świąt. Sądzę, że państwo podzielicie moją intencję, aby podobne życzenia na ręce ministra Sławomira Dąbrowy przekazać dla ministra spraw zagranicznych. Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>