text_structure.xml 77 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#EwaMariaJanik">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. W dzisiejszym porządku obrad jest przewidziane rozpatrzenie dwóch uchwał Senatu: o stanowisku w sprawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Senat podjął te uchwały 24 czerwca i praktycznie od nas zależy, czy, zgodnie z porządkiem dnia zapowiedzianym przez Marszałka Józefa Oleksego, będziemy mogli, po rozpatrzeniu tych dwóch uchwał Senatu, przedstawić sprawozdanie naszej Komisji dzisiaj wieczorem i ewentualnie rozstrzygnąć o przyjęciu poprawek Senatu w bloku jutrzejszych głosowań, żeby maksymalnie przyśpieszyć wejście w życie tych dwóch aktów normatywnych. Dlatego niezwłocznie przechodzimy do meritum. Rozpoczynamy od ustawy matki, czyli - ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Senat zaproponował 17 poprawek i mam tutaj „ściągawkę” przygotowaną przez Biuro Legislacyjne, które proponuje „zblokowanie” części z nich, ponieważ można nad nimi dyskutować łącznie. Dotyczy to jednak poprawek dalszych niż poprawka nr 1, więc rozstrzygnijmy najpierw sprawę poprawki Senatu dotyczącej nadania nowego brzmienia ust. 1 w art. 23. Proszę Biuro Legislacyjne o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KonradBorowicz">Tak naprawdę treść tej poprawki jest zbieżna z art. 25 Kodeksu cywilnego. A więc w odniesieniu do przedsiębiorcy wprowadzamy tu szczególną regulację, która ma identyczne brzmienie z przepisem Kodeksu cywilnego. Powstaje pytanie o celowość takiej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Były to uwagi senackiego Biura Legislacyjnego. Ta poprawka zmierza do rozwiania wszelkich wątpliwości dotyczących tego, co określamy jako miejsce zamieszkania. Taki był argument. Obecnie w Prawie o działalności gospodarczej rzeczywiście jest przepis, który rozwiewa wątpliwość, co rozumiemy przez miejsce zamieszkania. Ta wątpliwość pojawiała się nawet w czasie prac Komisji. Stąd pozytywna opinia rządu, ponieważ dla większej przejrzystości przepisu można to ująć bardziej precyzyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EwaMariaJanik">Mamy więc uwagę Biura Legislacyjnego poddającą w wątpliwość potrzebę takiej poprawki i stanowisko rządu, że to sformułowanie rozwieje wszelkie wątpliwości związane z miejscem zamieszkania przedsiębiorcy. Czy ktoś z państwa posłów chciałby się w tej kwestii wypowiedzieć? Nie ma chętnych. Czy jest sprzeciw przeciwko przyjęciu tej poprawki, biorąc pod uwagę sugestie projektodawców, czyli rządu? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rekomendowała przyjęcie poprawki nr 1. Biuro Legislacyjne proponuje, żebyśmy poprawkę nr 2 rozpatrywali razem z poprawką nr 7. Proszę stronę rządową o odniesienie się do tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaKrecińska">Jeśli chodzi o poprawkę nr 2, to rząd ją popierał, a nawet zabiegał o takie uściślenie. Od wersji, o której dyskutowaliśmy w trakcie prac w tej Komisji, różni się ona tylko i wyłącznie wskazaniem, że właściwa jest gmina według głównego miejsca wykonywania działalności przez osobę zagraniczną. Po prostu zapobiegnie to interpretacji, że np. osoba zagraniczna, której miejsce wykonywania działalności gospodarczej znajduje się w obszarze wielu gmin, będzie musiała wpisywać się do ewidencji w każdej z tych gmin, co rzeczywiście byłoby rozwiązaniem niewłaściwym. Poprawka nr 7 dotyczy dodania ust. 4 w art. 33. W art. 33 ust. 3 uregulowano skutki zmiany miejsca zamieszkania przedsiębiorcy polskiego. W poprawce tej chodzi o dodanie przepisu dotyczącego przedsiębiorców zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi i pytania dotyczące poprawek nr 2 i 7? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała poprawki nr 2 i 7. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek nr 2 i 7. Biuro Legislacyjne proponuje także, żebyśmy poprawkę nr 3 rozpatrywali razem z poprawką nr 5. Czy panie i panowie posłowie mają związane z tymi poprawkami uwagi lub pytania? Nie ma chętnych. Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaKrecińska">Poprzez przyjęcie tych poprawek uzyskujemy efekt polegający na uzyskaniu informacji i uściśleniu adresu miejsca wykonywania działalności gospodarczej, jak i adresu do doręczeń, jeśli jest on inny, niż adres zamieszkania, oraz, w przypadku przedsiębiorcy wykonującego działalność gospodarczą poza miejscem zamieszkania, wskazanie, że podawany będzie adres głównego miejsca wykonywania działalności gospodarczej. W poprawce nr 5 zachodzi ta sama sytuacja. Dotyczy ona art. 29 i art. 30 ustawy, gdzie uściśla się miejsce zamieszkania i adres do doręczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EwaMariaJanik">Czy po wysłuchaniu tych wyjaśnień panie i panowie posłowie mają wątpliwości związane z poprawkami nr 3 i 5? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaopiniowała pozytywnie obie te poprawki. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr 3 i 5. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 4. Proszę o opinie lub uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaKrecińska">Poprawka ta jest przeniesieniem do art. 27 regulacji bodajże z art. 43, określającej, w jaki sposób może być wysłany wniosek o wpis do ewidencji. Czyli jest tylko zmianą usytuowania tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EwaMariaJanik">Uznajecie państwo, że jest to lepsze miejsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaKrecińska">Tak, jest to bardziej fortunne usytuowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntRatman">Ja mam trochę wątpliwości. Bo jeżeli mówimy o ustawie, która ma być łagodna i dogodna dla przedsiębiorców, a taki wniosek może być przesłany listem poleconym, ale trzeba go poświadczyć u notariusza i oczywiście za to zapłacić, to czy to jest złagodzenie warunków rejestracji? Mnie wydaje się, że nie. Łatwiej jest wziąć wniosek i pójść z nim do urzędu, niż pójść z tym wnioskiem do notariusza, któremu trzeba zapłacić i u którego trzeba się wyczekać, chyba że jest on znajomym. A potem stracić jeszcze czas na poczcie, żeby wysłać to listem poleconym. Wydaje się, że nie bardzo jest to łagodne potraktowanie. Chyba że wysyłamy wniosek z Kajmanów, tylko wtedy jeszcze dochodzi tłumaczenie i inne sprawy. Nie byłbym zwolennikiem przyjęcia tej poprawki Senatu. Wolałbym zostawić tekst ustawy w wersji ustalonej przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrystynaKrecińska">Może nie wyraziłam się precyzyjnie. Zwracam państwa uwagę, że art. 40 ust. 1 ustawy również przewiduje tę zasadę, cytuję: „a także listem poleconym z podpisem notarialnie poświadczonym”. Chodzi tylko o przeniesienie tej normy do art. 27 regulującego zawartość wniosku i po tej poprawce - sposób składania wniosku. Natomiast art. 40 w brzmieniu proponowanym przez Senat ogranicza się do formy elektronicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EwaMariaJanik">Czy po tych wyjaśnieniach nadal są wątpliwości związane z treścią poprawki nr 4? Panie pośle, czy mogę przyjąć, że Komisja jednomyślnie rekomendowała przyjęcie poprawki nr 4, czy ma pan inne zdanie na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZygmuntRatman">Ja zadałem tylko pytanie. Bo to będzie przecież zależało tylko od woli przedsiębiorcy. Niech więc już tak zostanie. Jest szeroka paleta przepisów, z których może on skorzystać. Natomiast moja wypowiedź była tylko refleksją, którą podzieliłem się z członkami Komisji. Jeśli był ten przepis, a zmianie ulega tylko jego umiejscowienie, to nie ma powodu, żeby burzyć to, co już wcześniej wypracowaliśmy i nie będę tu wnosić specjalnych protestów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EwaMariaJanik">Rozumiem, że Komisja jednogłośnie akceptuje poprawkę nr 4? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Następna propozycja Biura Legislacyjnego to łączne rozpatrywanie poprawek nr 6, 9, 15 i 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrystynaKrecińska">Nie zgłaszamy sprzeciwu co do przyjęcia tych poprawek. Natomiast poprawka nr 16 wymaga odrębnego omówienia. Ona jak gdyby nie poddaje się tym zasadom zblokowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaMariaJanik">To może rozpatrzmy łącznie trzy pierwsze poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KrystynaKrecińska">Na to się zgadzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaMariaJanik">Czyli rozpatrujemy poprawki nr 6, 9 i 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaKrecińska">Poprawka nr 6 ma na celu uściślenie zawartości wpisu do ewidencji. Z wersji przyjętej przez Sejm znikają pkt 12 i 13. A więc wpisowi do ewidencji z urzędu nie będą podlegały informacje o uzyskaniu zezwolenia... Przepraszam, chodzi o pkt 13 i 14. Wpisowi do ewidencji z urzędu nie będą więc podlegać informacje o umowie spółki cywilnej, bo po prostu z urzędu takiej informacji nie będzie miał organ ewidencyjny, a także dane stałego pełnomocnika uprawnionego do prowadzenia działalności, bo powinny być one zawsze wpisywane tylko na wniosek zainteresowanego przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EwaMariaJanik">Została omówiona poprawka nr 6. Proszę omówić również poprawki nr 9 i 15, jeżeli mamy je rozpatrywać łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaKrecińska">Poprawka nr 9 dotyczy art. 40. Mimo przyjęcia skrótu „ewidencja” pozostało sformułowanie „ewidencji działalności gospodarczej”. Jest to więc poprawka typowo redakcyjna. Poprawka nr 15 polega na przywołaniu przyjętej i już opublikowanej ustawy o funduszach inwestycyjnych, która zastąpiła ustawę uchyloną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o uwagi dotyczące poprawek nr 6, 9 i 15. Nie słyszę uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie poprawek nr 6, 9 i 15. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek nr 6, 9 i 15. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaKrecińska">W stosunku do wersji przyjętej przez Sejm Senat proponuje ograniczyć ten ustęp tylko do formy elektronicznej składania wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EwaMariaJanik">Można dodać, że jest to konsekwencja poprawki nr 4, która część tego ust. 1 w art. 40 przeniosła jako ust. 5 do art. 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaKrecińska">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są uwagi do treści poprawki nr 8? Nikt nie ma wątpliwości. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie poprawki nr 8. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 8. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrystynaKrecińska">Ta poprawka pozornie nie wnosi nic nowego poza zmianą usytuowania przepisów art. 44 i 45. Natomiast konsekwencją jej wprowadzenia byłaby konieczność zmiany numeracji przepisów rozdziału dotyczącego ewidencji, a także odesłań znajdujących się w tym rozdziale. Wydaje się nam, że „nie jest warta skórka za wyprawkę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaMariaJanik">Podobnego zdania jest chyba nasze Biuro Legislacyjne, sądząc z gestów pana mecenasa. Proszę o uwagi dotyczące poprawki nr 8. Nie ma chętnych. Czy to oznacza, że zgodnie z propozycją rządu Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 10? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KonradBorowicz">Po zastanowieniu się proponujemy rozpatrywanie łączne również poprawek nr 11 i 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EwaMariaJanik">Akceptuję tę propozycję. Proszę stronę rządową o odniesienie się do treści tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrystynaKrecińska">Są one dalszym ciągiem porządkowania spraw związanych z adresem zamieszkania i siedzibą firmy przedsiębiorcy. Przepisy objęte tymi poprawkami dotyczą zawartości oferty, czyli art. 49 i 53 - składania oferty w drugim etapie przetargu. Popieramy te poprawki, mają one charakter porządkujący i pozwalają uzyskać odpowiednim organom wszelkie niezbędne adresy od przedsiębiorcy ubiegającego się o koncesję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są uwagi lub pytania dotyczące poprawek nr 11 i 12? Nie ma. Czy to oznacza, że zgodnie z rekomendacją rządu Komisja rekomenduje przyjęcie poprawek nr 11 i 12? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek nr 11 i nr 12. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrystynaKrecińska">W wersji art. 78 przyjętej przez Sejm zabrakło wyrazu „zlecone”. Ta poprawka ma na celu uzupełnienie tego braku i użycie sformułowania powszechnie funkcjonującego w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są uwagi lub pytania związane z tą poprawką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JacekKasprzyk">Ja mam pytanie. W wersji sejmowej art. 76 jest napisane „zadania z zakresu”, co oznaczało, że koszty tych zadań miał pokryć samorząd. W przypadku zastąpienia tych wyrazów wyrazami „zadania zlecone z zakresu” rozumiem, że te zadania samorządu będą finansowane przez budżet państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaKrecińska">Tak było od początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaMariaJanik">Zechce pani powtórzyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrystynaKrecińska">Od samego początku przesłaniem tego przepisu było, żeby podobnie jak dzisiaj, niezależnie od tego, czy użyte jest sformułowanie „zlecone”, zadania z zakresu administracji rządowej były finansowane z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EwaMariaJanik">Czy po wysłuchaniu tych wyjaśnień panie i panowie posłowie mają wątpliwości dotyczące zaakceptowania poprawki nr 13? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 13. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaKrecińska">Spodziewaliśmy się tej poprawki, zresztą członkowie Komisji też pewnie nie są nią zaskoczeni. Byliśmy i jesteśmy nadal przeciwko jej przyjęciu. Nie chcemy ponownie powtarzać znanych już argumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Wydaje nam się, że przyjęcie tej poprawki i dodanie pkt 7 do art. 82 zdecydowanie pogorszyłoby stan prawny. Art. 82 dotyczy sytuacji, kiedy to w firmie przedsiębiorcy nie można prowadzić więcej niż jednej kontroli. I ta poprawka zmierza do tego, żeby dodać pkt 7 „kontrola dotyczy przestrzegania przez pracodawców przepisów prawa pracy”. Ale proszę zwrócić uwagę na to, że autorzy tej poprawki są niekonsekwentni, bo np. w art. 80 też jest wymieniona ratyfikowana umowa i tu już taka poprawka nie jest proponowana. Również w przypadku art. 83, kiedy mówimy o czasie kontroli i wyłączamy „ratyfikowaną umowę międzynarodową, państwową inspekcję pracy”, też nie jest proponowana ta poprawka. A więc jej wprowadzenie zaburzyłoby systematykę tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JacekKasprzyk">Art. 80 i 83 nie muszą się tak wprost wiązać z art. 82, ponieważ odnoszą się do zagadnień podobnych, ale nie tożsamych. Natomiast nie rozumiem uporu, żeby nie zapisać wprost, o co chodzi, by sytuacja nie była jasna i przejrzysta co do tego, że w sprawach pracy kontrolę można realizować w sposób swobodny. Myślę, że to jest bardziej czytelne dla pracodawcy, który dostając tę ustawę do ręki, nie będzie musiał doszukiwać się, jakie to umowy międzynarodowe każą swobodnie przeprowadzać u niego kontrolę. Po przyjęciu tej poprawki nie będzie także problemów interpretacyjnych. Myślę więc, że tu jest tylko upór wokół nieprzyjmowania i jasnego postawienia sprawy i szukania po prostu kłopotów. Przyjęcie tej poprawki nic nie zmienia, nie szkodzi tej ustawie. Dlatego prosiłbym o skorygowanie stanowiska pani minister w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EwaMariaJanik">O uporze mogą mówić obie strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">W sprawie tego przepisu pozwoliłam sobie poprosić o ekspertyzę Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, które jednoznacznie stwierdziło, że ten przepis służy wyłącznie Państwowej Inspekcji Pracy, nie pracobiorcom i nie pracodawcom, tylko PIP, która przez wprowadzenie tego przepisu uzyskuje uprzywilejowaną pozycję w stosunku do innych kontrolujących. I jeżeli, dzięki temu przepisowi, chcemy służyć tylko jednej instytucji, to oczywiście - można. Jednak wydaje mi się, że intencją tej ustawy jest wprowadzenie swobody gospodarczej, ułatwienie życia zarówno pracobiorcom, jak i pracodawcom, a nie instytucjom kontrolującym. Dla ułatwienia życia instytucjom kontrolującym są inne przepisy innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ArturZawisza">Chciałbym zadać pytanie skierowane przede wszystkim do strony rządowej, bo od niej oczekuję najwięcej wyjaśnień w tej sprawie, ponieważ szczerze mówiąc, ta sprawa wraca po raz kolejny, ale za każdym razem w nieco innych sformułowaniach prawnych. I stąd moje pytanie dotyczy tego, czy mamy do czynienia wyłącznie ze sporem symbolicznym, gdzie strony bronią swego. Rząd jest związany pewnymi porozumieniami i zobowiązaniami, znanymi i powiedziałbym - usprawiedliwionymi wobec sektora przedsiębiorców. Pan poseł Jacek Kasprzyk ma swoją wizję ideową tego, jak sprawy powinny wyglądać. Ale to wszystko wygląda na spór symboliczny. Natomiast to, o czym przed chwilą powiedziała pani poseł Elżbieta Piela-Mielczarek, wskazywałoby, że kwestia jest nie tylko symboliczna. Chodzi mi o to, że pan poseł Jacek Kasprzyk i rząd zgodnie utrzymują, że ten przepis nic by nie zmienił, tylko opisywałby raz jeszcze to samo, ale bardziej czytelnie. Z kolei ekspertyza, o której mówiła pani poseł Elżbieta Piela-Mielczarek, wskazuje na to, że jest inaczej, że ten przepis zmieniłby stan prawny. To mnie dziwi, że strony sporu zgodnie utrzymują, że kwestia ma charakter symboliczny, a mamy do czynienia z ekspertyzą wskazującą, iż kwestia jest nie tylko symboliczna. Jak jest naprawdę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekKasprzyk">Pan poseł Artur Zawisza zna odpowiedź na zadane przez siebie pytanie. Ja wyraźnie powiedziałem i prosiłbym, żeby pan precyzyjnie słuchał, że ta poprawka nie zmienia do końca nic, tylko utrudnia, ponieważ jeżeli PIP zechce przeprowadzić kontrolę, to będzie to mogła uczynić, ale będzie musiała się powołać na określone przepisy wynikające z umowy międzynarodowej. Oczywiście pracodawca może powiedzieć: Ale ja tego nie wiem, nie znam. Jest to więc przeciąganie w czasie. Zapisanie expressis verbis, że w przypadkach łamania praw pracowniczych wynikających z Kodeksu pracy i umów międzynarodowych kontrola jest przeprowadzana pomimo trwania innej kontroli, wyjaśnia całą sytuację. Natomiast rząd, moim zdaniem, wykonuje ruchy pozorne. Ma zobowiązania wobec sektora pracodawców, którym chyba wcześniej zadeklarował utrudnienie tej kontroli, o czym dobitnie teraz powiedziała przedstawicielka Klubu Parlamentarnego SLD, pani poseł Elżbieta Piela-Mielczarek. Bo ta ekspertyza świadczy o tym, że ta kontrola będzie utrudniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EwaMariaJanik">Ja jednak zdecydowanie protestuję przeciwko politycznym ocenom wypowiedzi posłów związanych z kwestią ściśle merytoryczną. Na ten temat wielokrotnie rozmawialiśmy na posiedzeniach podkomisji, Komisji i na plenarnym posiedzeniu Sejmu. I przepis gwarantujący PIP podejmowanie czynności w każdym momencie, kiedy to jest niezbędne, znajduje się tej ustawie. Śmiem twierdzić, że nikt na tej sali w to nie wątpi. Dziesiątki razy udowadnialiśmy, dysponujemy także ekspertyzami wskazującymi na nadrzędność prawa międzynarodowego i podpisanych konwencji nad prawem krajowym. To jest w tej ustawie zapisane. Rzeczywiście sprawa dotyczy tylko kwestii, w jakiej formie jest to zapisane. I część z nas, do tej pory przynajmniej, uważała, że dotychczasowe przepisy, po wprowadzeniu punktu związanego z treścią konwencji podpisanej przez polski rząd, są wystarczające. Inna część, w tym pan, uważa, że to powinno być po prostu zapisane w ustawie z postawieniem przysłowiowej „kropki nad i”. I za moment to, panie pośle, rozstrzygniemy. Ja też, panie pośle, jeszcze nie skończyłam, a zaprotestowałam przeciwko insynuacjom, że taki lub inny klub parlamentarny ma takie czy inne podejście do sprawy. Rozmawiajmy o treści poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekKasprzyk">Nie recenzuję wypowiedzi pani poseł i proszę, żeby pani przewodnicząca nie próbowała pośpiesznie recenzować mojej. Ja tylko powiedziałem wyraźnie, z jakiego klubu parlamentarnego jest pani poseł, która przedstawiła taką interpretację. A z niej wynika - i potwierdził to również w swoim wystąpieniu pan poseł Artur Zawisza - że jednak ta interpretacja mówi o ograniczaniu działalności PIP. Ja jestem przeciwny temu ograniczaniu nie dlatego, że chcę wyróżnić tę instytucję, chociaż jest to organ podległy Sejmowi. My w Polsce mamy kłopoty z przestrzeganiem prawa pracy. Mamy problemy z utrudnianiem kontroli w zakresie przestrzegania prawa pracy. O tym informowany jest Sejm oraz opinia publiczna. Te zjawiska są pokazywane w mediach. I albo będziemy się tym zjawiskom przeciwstawiać i jasno i wyraźnie określać, czy chcemy coś w tej kwestii zmienić, albo - nie. I naprawdę nie chodzi tu o żadne preferowanie organu państwowego, tylko o stworzenia jasnej sytuacji, jak to jest na świecie, że wszelkie kontrole - i jest to wyraźnie zapisane w aktach wykonawczych w różnych krajowych systemach prawnych, że te organy kontrolne - kontrolują. Chodzi o to, żeby nie stwarzać niepotrzebnych interpretacji zarówno przez kontrolującego, jak i kontrolowanego. Czytelność przepisu, czytelność tego prawa zrobi lepiej tej ustawie niż taki bardzo ogólny przepis' odwołujący się do ratyfikowanej konwencji, a więc prawa międzynarodowego. Bo trzeba by wyszukiwać przepisy z wielu ratyfikowanych umów. Chodzi mi o czytelność i precyzję przepisów i takie są moje intencje. Natomiast nie było moją intencją ganienie pani poseł Elżbiety Pieli-Mielczarek, tylko odniesienie się do treści jej wypowiedzi. I stąd miałem prośbę do strony rządowej, żeby zechciała się wycofać ze swego sztywnego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">W mojej wypowiedzi nie było ani słowa o ograniczeniu roli PIP, myślę, że wszyscy na tej sali doskonale tę wypowiedź słyszeli. Nie śmiem cenzurować wypowiedzi pana posła Jacka Kasprzyka, bo nie jestem do tego upoważniona ani nie mam najmniejszego zamiaru tego czynić. Bardzo proszę, żeby w sposób złośliwy nie wkładać w usta posłów tego, czego nie powiedzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderGalos">Chciałem jednak podtrzymać nasze stanowisko i poprzeć aktualne brzmienie tego przepisu oraz odpowiedzieć na zgłaszane tu wątpliwości. Przecież powołanie się na konwencje międzynarodowe jest skierowane do organu, który z tych uprawnień korzysta, do organu w pełni profesjonalnego, który powinien doskonale znać te konwencje. Nie musi ich szukać, bo jest to jedna z podstawowych konwencji, według której powinien działać. On powinien doskonale wiedzieć, kiedy takie uprawnienia mu przysługują, a kiedy - nie. To nie jest przepis dla pracodawców ani dla pracowników, to jest przepis dla organu państwowego, który powinien dokładnie wiedzieć, kiedy może działać zgodnie z prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EwaMariaJanik">Zamykam dyskusję na ten temat. Ponieważ wywołał on tak gorącą dyskusję, sprawę rozstrzygniemy w drodze głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 14? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 14. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaKrecińska">Propozycja legislatora zaakceptowana przez Senat związana jest z faktem złożenia przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wniosku o ponowne rozpatrzenie przez Sejm ustawy, której ta poprawka dotyczy. Nie rekomendujemy jej przyjęcia, ponieważ wydaje się nam, że w przypadku odrzucenia weta prezydenta powstanie sytuacja zmuszająca parlament do zajęcia się w trybie pilnym sprawą włączenia do katalogu wyłączeń przepisów tej ustawy. Gdyby ta poprawka została przyjęta, byłby niezbędny pilny tryb, ponieważ nie byłoby wyłączenia, które ma duże znaczenie w sektorze rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie i panowie posłowie mają wątpliwości lub pytania? Nie mają. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała odrzucenie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 16. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KrystynaKrecińska">Ta poprawka ma na celu przywrócenie obecnego znaczenia stosownego przepisu Prawa o działalności gospodarczej, który pozwala na odmowę dokonania wpisu przedstawicielstwa przedsiębiorcy zagranicznego z przyczyn zagrażających bezpieczeństwu państwa, bez uzasadnienia faktycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o uwagi lub pytania związane z treścią poprawki nr 17. Nie ma chętnych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 17. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Przystępujemy do rozpatrywania uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej (druk nr 3029). Proszę stronę rządową o odniesienie się do poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Poprawka nr 1 dotyczy art. 11 pkt 4, art. 38. W projekcie rządowym w stosunku do obecnego stanu prawnego nastąpiło rozdzielenie przesłanek określających, kiedy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może cofnąć koncesję. Obecnie te wszystkie przesłanki są w jednej grupie, czyli w grupie fakultatywnej. Dla ograniczenia uznaniowości tych decyzji, dla większej jasności przepisów rząd zdecydował się rozstrzygnąć, w których przypadkach decyzja ta jest obligatoryjna, pozostawiając fakultatywność tylko w dwóch przypadkach. Dzień przed posiedzeniem Komisji Senatu partnerzy społeczni dostrzegli pewne wadliwości dotyczące pkt 5 i 6 w ust. 1, czyli wprowadzenia przesłanki w zakresie osiągnięcia pozycji dominującej do grupy przesłanek obligatoryjnych powodujących cofnięcie koncesji, a także drugiego przypadku, kiedy następuje przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad działalnością nadawcy, który również znalazł się w grupie przesłanek obligatoryjnych. W wyniku tych zastrzeżeń resort gospodarki zareagował natychmiast po doniesieniach medialnych i poprosił Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych o sprecyzowanie zastrzeżeń. Podano ich wtedy 5 i były one daleko idące. Równocześnie poprosiliśmy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji i ministra kultury o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Sytuacja przed posiedzeniem Komisji Senatu przedstawiała się następująco: przedstawiciele KRRiT byli przeciwko jakimkolwiek zmianom w projekcie przepisów wprowadzających, czyli za utrzymaniem pkt 5 i 6 w ust. 1. Natomiast minister kultury w piśmie skierowanym do nas stwierdził, że można rozważyć przeniesienie tych dwóch przesłanek do ust. 2, ponieważ możliwość cofnięcia koncesji przez KRRiT spowoduje indywidualne badanie każdego przypadku, czyli tak naprawdę nie widzi tutaj żadnych poważniejszych zagrożeń. W związku z tym rząd pozytywnie opiniuje poprawkę nr 1, dotyczącą art. 11 pkt 4 i polegającą na skreśleniu w art. 38 w ust. 1 pkt 5 i 6 i dokładnym przeniesieniu ich treści jako pkt 3 i 4 do ust. 2, czyli do grupy przesłanek fakultatywnych. Na moją prośbę na sali są obecni przedstawiciele Ministerstwa Kultury oraz KRRiT, którzy udzielą dodatkowych wyjaśnień, gdybyście państwo chcieli zapoznać się z jeszcze bardziej szczegółową argumentacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#EwaMariaJanik">Kto z pań i panów posłów chciałby się jeszcze wypowiedzieć na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ArturZawisza">Sprawa jest poważna. Jak zauważyła pani minister, reakcja rządu nastąpiła po sygnałach medialnych, ale to nie jest tak, jak to często bywa, że media stanęły w obronie pokrzywdzonego obywatela czy ich grupy. Stanęły we własnej obronie, ponieważ mamy tutaj do czynienia z interesem korporacyjnym koncernów medialnych. Oczywiście te interesy mogą być usprawiedliwione, tylko to trzeba jasno powiedzieć. I przyznam, że mam wątpliwości, i to dwojakiego rodzaju. Te zasadnicze dotyczą samej istoty argumentacji. Bo argumentacja idzie w tym kierunku, że jeżeli zezwolimy na fakultatywność decyzji, to prawo będzie lepiej zapisane i bardziej przystające do rzeczywistości. Tymczasem zazwyczaj w czasie naszych dyskusji żądamy, żeby prawo było jasne, klarowne, żeby jednoznacznie opisywało poszczególne przypadki, żeby właśnie ograniczać sferę uznaniowości. A poprawka Senatu znakomicie tę sferę zwiększa, ponieważ według tej poprawki nie ma obligatoryjnych decyzji w przypadku pozycji dominującej albo przy przejęciu przez innego nadawcę, czyli de facto wymówieniu warunków koncesji przez koncesjonariusza, dany podmiot medialny. To oznacza, że w obu tych przypadkach dopiero zaczyna się decydować w KRRiT, dyskutować, argumentować, przeciągać itd. To jest uznaniowość w najczystszej formie i właśnie tego typu uznaniowość proponuje Senat, co, jak powiedziałem, budzi wątpliwości z zasadniczego punktu widzenia. Ale jest też druga wątpliwość, którą bardzo mocno podnosi w swoim piśmie między innymi przewodnicząca KRRiT, Danuta Waniek. A mianowicie, że trochę późno się obudziły te koncerny medialne. A przecież są tam zatrudnieni ludzie, że tak powiem „nie w ciemię bici”, uważnie rozglądający się po świecie, bacznie obserwujący zjawiska. I wielomiesięczna praca w podkomisji i Komisji nie pozwoliła na zwrócenie uwagi na te - jak pisze pani prezes Henryka Bochniarz - „niekorzystne dla nadawców przepisy” wprowadzone do ustawy o radiofonii i telewizji przy okazji prac nad ustawą. Mam na myśli przepisy wprowadzające. To przez wiele miesięcy tego nie było widać, tylko dopiero w ostatniej chwili, w Senacie? Mamy tu do czynienia albo z jakąś marną zdolnością postrzegania, albo świadomą chęcią skrócenia dyskusji nad tą sprawą, żeby dosyć szybko całą rzecz załatwić. Takie są wątpliwości. One jeszcze nie decydują o tym, jak będę głosował, ale prosiłbym o naświetlenie tej sprawy. Bo jest to zagadnienie niebagatelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KatarzynaUrbańska">Chcielibyśmy przeprosić za to, że tak późno nasz Związek Mediów zwrócił się do nas ze swoimi uwagami. Rzeczywiście nastąpiło to na bardzo późnym etapie procesu legislacyjnego. Po prostu te przepisy zostały najzwyczajniej w świecie przeoczone. Natomiast chciałabym podziękować pani minister Małgorzacie Okońskiej-Zarębie za szybką reakcję na nasze stanowisko w tej kwestii. Jak powiedziała pani minister, nasze uwagi szły trochę dalej. Obecny stan jest wynikiem kompromisu wypracowanego przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy oraz Ministerstwo Kultury, ponieważ art. 38 ust. 1 pkt 5 stanowił, że KRRiT cofa obligatoryjnie koncesję w sytuacji, kiedy przedsiębiorca w trakcie wykonywania działalności gospodarczej osiąga pozycję dominującą. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że nie można karać przedsiębiorcy za sam fakt osiągnięcia pozycji dominującej, ale dopiero w sytuacji, kiedy stwierdzi się nadużywanie takiej pozycji. Dlatego taki przepis jest po prostu nieuzasadniony. Po drugie - mamy wątpliwości co do tego, czy KRRiT w ogóle ma takie kompetencje, żeby stwierdzać pozycję dominującą, bo zdaje nam się, że może to stwierdzić wyłącznie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dlatego uważamy, że te przepisy są troszkę niezgodne z celami i intencjami ustawodawcy, którymi są zwiększenie swobody działalności gospodarczej i uporządkowanie procedur administracyjnych związanych z reglamentacją, tymczasem nastąpiło zwiększenie kompetencji KRRiT. Nasza wstępna propozycja zmierzała do tego, żeby ten ustęp w ogóle wykreślić, ale, jak powiedziałam, jest to wynik porozumienia, na które się zgadzamy. Natomiast co do pkt 6, którego przeniesienie z obligatoryjnych warunków cofania koncesji do fakultatywnych również jest proponowane, to uważamy za nieuzasadnione pozostawienie tego przepisu w grupie „obligatoryjnej” w sytuacji, kiedy w przepisach obecnie obowiązujących jest to przepis fakultatywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardUlicki">Ze zdumieniem usłyszałem, że to Ministerstwo Kultury i Sztuki jest regulatorem rynku medialnego. Ma wprawdzie takie sprawy w swoim dziale, ale takie stwierdzenie wynika z nieznajomości konstytucyjnych zadań KRRiT, która, co podkreślałem wielokrotnie na tej sali, nie chce ustalać pozycji dominującej. Przepisy nie zmierzają w takim kierunku. Natomiast podzielam wszystkie niepokoje wyrażone przez posła Artura Zawiszę. I nic więcej do tego nie chcę dodać. Jeżeli państwo zechcą wysłuchać naszej szerszej argumentacji, to poproszę panią dyrektor Iwonę Galińską o dodatkowe informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#EwaMariaJanik">Wiem, że pani minister chciałaby zabrać głos, ale czy przedtem chciałby się wypowiedzieć ktoś z pań i panów posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ArturZawisza">Mam dwie uwagi do tych wyjaśnień, które usłyszeliśmy. Pomijam już kwestię późnego zwrócenia uwagi na problem, ale chodzi mi o samą istotę sprawy. Przepisy wprowadzone przez Sejm, tak jak powinniśmy je rozumieć, w żadnym razie nie zwiększają władzy KRRiT. One w sposób ustawowy i jednoznaczny wprowadzają pewne regulacje. Krajowa Rada jest tutaj swego rodzaju notariuszem przepisów ustawy. W tych sytuacjach, o których mówimy, musiałaby obligatoryjnie odebrać koncesję. Dlatego zwiększeniem władztwa jest raczej fakultatywność, gdzie KRRiT zaczyna przeciągać linę z koncernami medialnymi, mówiąc: „A tobie może cofniemy, a tobie nie, a na ciebie jeszcze popatrzymy”. To jest dopiero zwiększenie władztwa. Druga sprawa - dziwi mnie utożsamienie tych dwóch sytuacji, to znaczy pozycji dominującej i przejęcia przez inny podmiot. Wsłuchałem się w argumentację przedstawicielki Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Katarzyny Urbańskiej, że nie sama pozycja dominująca, ale jej nadużywanie powinno być przesłanką odebrania koncesji. Rzeczywiście na tym gruncie można by dyskutować, bo nie - sama pozycja, ale jej nadużywanie. Ale Senat jednocześnie wprowadził drugi przepis, według którego przejęcie przez inny podmiot także nie powoduje obligatoryjnego odebrania koncesji. A przecież bycie przejętym przez inny podmiot to jest w istocie wypowiedzenie warunków koncesji. Ja dostaję koncesję, za chwilę się okazuje, że ja to nie ja, ale dalej chcę mieć tę koncesję, bo się komuś sprzedałem, w takim handlowym tego słowa znaczeniu. W tej sytuacji zezwalanie na wszczynanie trybu negocjacyjnego nadal wydaje się dziwne. Jeżeli moglibyśmy usłyszeć szerszą argumentację w tej sprawie ze strony KRRiT, to byłbym bardzo zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Proponuję udzielić głosu również przedstawicielowi Ministerstwa Kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#IwonaGalińska">Po pierwsze - w obowiązujących przepisach ustawy o radiofonii i telewizji znajdują się, jak to powiedziała pani minister Małgorzata Okońska-Zaręba, tylko przesłanki fakultatywne, powodujące ewentualność cofnięcia koncesji. Zgodnie z projektem ustawy o swobodzie działalności gospodarczej cofnięcie koncesji zostało podzielone jak gdyby na dwie części - te, które są cofane obligatoryjnie i te, które są cofane fakultatywnie. W naszych przepisach obligatoryjny charakter uzyskały również przesłanki, które w chwili obecnej mają charakter fakultatywny. Niemniej należy jednak stwierdzić, jak to ujął pan poseł Artur Zawisza, że obligatoryjność tych przesłanek spowoduje ograniczenie uznaniowości decyzji podejmowanych przez KRRiT. Nie muszę mówić o tym, jak ważne są te przesłanki: pozycja dominująca oraz przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad działalnością nadawcy. Tak naprawdę koncesji udziela się danemu podmiotowi i KRRiT powinna wiedzieć, kto tę koncesję przez cały okres obowiązywania wykonuje. Dlatego KRRiT uważa, że te przesłanki powinny mieć charakter obligatoryjny. Na pewno przyjęcie obligatoryjnego charakteru tych przesłanek spowoduje jawność i przejrzystość całego postępowania przy cofaniu koncesji. Podstawowa sprawa jest jeszcze taka, że to przepisy ustawy nałożą na KRRiT obowiązek cofania koncesji w przypadkach określonych w art. 38 ust. 1. Chciałabym również nadmienić, że przepisy proponowane w brzmieniu przyjętym przez Sejm pozwolą KRRiT prawidłowo i jednoznacznie realizować przesłanki określone w art. 6 ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechDziomdziora">Argumenty przedstawiane dla poparcia jednego i drugiego rozwiązania są argumentami ważkimi i trzeba je traktować bardzo poważnie. Rozważając opowiedzenie się po jednej lub po drugiej stronie, wzięliśmy je wszystkie pod uwagę. Ostatecznie uznaliśmy, że przeniesienie tych dwóch przesłanek do ust. 2, czyli do grupy przesłanek fakultatywnych, będzie z kilku powodów rozwiązaniem lepszym. Rzeczywiście zwiększa to obszar uznaniowości w decyzjach KRRiT, jednakże musimy wziąć pod uwagę, że taka decyzja nie może być, czy nie powinna być podejmowana zupełnie arbitralnie, że KRRiT powinna rozpatrywać wiele aspektów w tym zakresie, zwłaszcza jeśli chodzi o osiągnięcie przez nadawcę pozycji dominującej. Natomiast jeśli chodzi o przesłankę drugą, a więc przejęcie przez inną osobę bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad działalnością nadawcy posiadającego koncesję, to argument za przeniesieniem jej do ust. 2 jest również taki, że pojawiła się pewna wątpliwość, czy pozostawienie tej przesłanki w katalogu przesłanek obligatoryjnych nie naraziłoby Polski na zarzut nieprzestrzegania zasad wolnego rynku i wolności przepływu kapitału. Wydaje się, że również ten aspekt musi być brany pod uwagę przy decyzji o odbieraniu koncesji. Stąd przychylenie się do wniosku strony społecznej, czyli przedsiębiorców, żeby obie te przesłanki przenieść do katalogu przesłanek fakultatywnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o zabranie głosu panią minister i sądzę, że będziemy już zmierzać do rozstrzygnięcia tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Chciałabym odpowiedzieć w części na wątpliwości zgłaszane przez pana posła Artura Zawiszę. W obecnej ustawie o radiofonii i telewizji wszystkie te przesłanki mają charakter fakultatywny. I właśnie zgodnie z duchem ustawy o swobodzie działalności gospodarczej intencją rządu było ograniczenie nadmiernej uznaniowości w zakresie cofania koncesji, w tym przypadku - koncesji na rozpowszechnianie programu. Rzeczywiście w całym procesie legislacyjnym nikt nie zgłaszał do nas zastrzeżeń czy uwag. Również poczułam się zaskoczona tym, że te wątpliwości pojawiły się niemal dzień przed ostatecznym rozstrzygnięciem, czyli przed posiedzeniem Komisji. Ale, panie pośle, jesteśmy w takiej sytuacji, że oprócz tego, że chcemy ograniczyć nadmierną władzę urzędników państwowych i uznaniowość ocen, cały czas pracujemy również nad tym, żeby nie pogarszać warunków funkcjonowania polskich przedsiębiorców. I odpowiadając na pana pytanie: „Dlaczego akurat zareagowaliśmy na zastrzeżenia mediów?”, chciałabym podkreślić, że reagowaliśmy na uwagi każdej grupy polskich przedsiębiorców. Przecież wielokrotnie Komisja dyskutowała z przedstawicielami poszczególnych organizacji przedsiębiorców. Tak samo potraktowaliśmy nadawców. Mass media - to również są przedsiębiorcy. Skoro więc pojawiły się te uwagi, to lepiej, że późno niż wcale, jeśli miałoby to stworzyć jakieś ogromne perturbacje. Chciałabym prosić pana posła Artura Zawiszę o złagodzenie swego stanowiska, a do państwa apelować jednak o przyjęcie poprawki nr 1 Senatu. Nie będę ukrywać, że oprócz oficjalnych konsultacji z KRRiT i z Ministerstwem Kultury, konsultowałam się także z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy to rozwiązanie - przeniesienie tych dwóch przesłanek do ust. 2, jest lepsze. Uzyskałam odpowiedź, że rząd powinien je poprzeć, bo jest lepsze. Dlatego lepsze, panie pośle i szanowna Komisjo, że tak naprawdę my nie ograniczamy prawa do odebrania koncesji, jeżeli te negatywne przesłanki będą przez przedsiębiorcę spełnione. Zawsze KRRiT będzie mogła ją cofnąć. A lepsze dlatego, że Krajowa Rada nie będzie się powoływać na przesłankę obligatoryjną, tylko każdą sprawę będzie badać indywidualnie. I to, co słusznie zauważył w pkt 5 pan poseł Artur Zawisza, że przecież nie osiągnięcie pozycji dominującej, ale nadużywanie pozycji dominującej powinno być przesłanką cofnięcia koncesji. To właśnie będzie mogło być rozstrzygnięte w wyniku dogłębnej analizy ze względu na to, że będzie ona musiała być przeprowadzona. Mówił pan, panie ministrze Ulicki, o ministrze kultury, a jak pan dobrze wie, Ministerstwo Gospodarki, które reprezentuje rząd przy pracach nad tą ustawą, jest związane stanowiskiem właściwego resortu. Resortem właściwym w przypadku tej ustawy jest Ministerstwo Kultury. A szef tego resortu w swojej opinii oprócz argumentów, o których mówił pan dyrektor Wojciech Dziomdziora, dał nam wyraźnie do zrozumienia, że możemy rozważać przeniesienie tych dwóch przesłanek do ust. 2. I to jest oczywiście paradoksalna sytuacja, bo wydawałoby się, że przedsiębiorcy wolą mieć jasne przesłanki, gdzie nie ma tej uznaniowości.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Ale, panie pośle, dlatego też proszę o zweryfikowanie swojego stanowiska, bo proszę zwrócić uwagę, że to sami zainteresowani, którzy będą podlegać tej ocenie, zwrócili się do nas z prośbą, żeby jednak zostawić tutaj większe pole do analizy danej sytuacji przez KRRiT. Oczywiście jest to trochę dziwna sytuacja w świetle całych prac, ale ja nie widzę argumentów, dla których miałabym się nie przychylić do wniosku mediów, żeby te dwie przesłanki przenieść do ust. 2. I bardzo proszę członków Komisji o pozytywne zaopiniowanie tej poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TomaszSzczypiński">Nie wiem jeszcze, jaką decyzję podejmie mój Klub Parlamentarny, będziemy na ten temat dyskutować. Natomiast chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie, bo przy tej fakultatywności będą przekraczane pewne bariery. I ktoś to będzie uznawał, rozumiem, że KRRiT. No i jeżeli okaże się, że jest ta pozycja dominująca, albo jeżeli będzie miało miejsce przejęcie przez inną osobę, to jakie będą kryteria? Bo rozumiem, że jeżeli np. mnie ktoś przejmie, a mam koncesję - będzie to rozpatrywane. To jakie mogą być kryteria, że w jednym przypadku - tak, z w drugim - nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Kryteria w zakresie ust. 5 są określone w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów i rozstrzygający w tej sprawie będzie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeśli chodzi o ust. 6, to sprawę będzie badać KRRiT. O odpowiedź, według jakich kryteriów proszę panią dyrektor Iwonę Galińską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#IwonaGalińska">Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego wszczynane jest postępowanie. KRRiT każdorazowo bada taki przypadek indywidualnie. Nie ma określonych kryteriów, ponieważ tak naprawdę nie może ich być. Każda sprawa jest rozpatrywana jako sprawa indywidualna. I wynik postępowania zależy od tego, jakie wyjaśnienia otrzymamy w trakcie wszczętego postępowania - umorzenie postępowania bądź cofnięcie koncesji. W takich przypadkach ważna jest również kwestia realizacji warunków koncesji, które są wyraźnie określone w decyzji o jej przyznaniu. Natomiast wszystkie niezbędne informacje uzyskujemy od koncesjonariusza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZygmuntRatman">Będę głosować za przyjęciem tej poprawki. Wydaje mi się jednak, że nie do końca przemyślano skutki, jakie może ona spowodować. Pomijam kwestię fakultatywności, ale myślę, że w sytuacjach przejęć kapitałowych sprawa ta może być w dalszej perspektywie niekorzystna. I dlatego dziwi mnie stanowisko Konfederacji. Powtarzam, będę głosować za tą poprawką, bo oni dzisiaj tego chcą, ale wydaje mi się, że nie przemyśleli do końca skutków. Bo w przypadku niektórych przejęć kapitałowych przepis ten mógłby służyć obronie. Ale to tylko na marginesie, bo takie niebezpieczeństwo, moim zdaniem, może niedługo wystąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WojciechDziomdziora">Odpowiadając panu posłowi, chciałbym przypomnieć, że są również inne przepisy o ochronie konkurencji i konsumentów, regulujące kwestię przejęć kapitałowych. Myślę, że one również są pewnym zabezpieczeniem przeciwko wrogim przejęciom. Jeśli natomiast chodzi o podanie przykładu dotyczącego spełnienia przesłanki określonej w pkt 6, to, na podstawie tego, co w tej chwili pamiętam z ustawy o radiofonii i telewizji, takim przypadkiem mogłoby być przekroczenie dozwolonego przez ustawę o radiofonii i telewizji udziału kapitału zagranicznego pochodzącego spoza Unii Europejskiej. Przypominam, że ta granica wynosi obecnie 49%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#EwaMariaJanik">Jeszcze pan minister Ryszard Ulicki i spróbujemy przystąpić do rozstrzygnięcia kwestii poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardUlicki">Tu naprawdę nie chodzi o to, że my się upominamy o jakąś szczególną pozycję. Chodzi o dalekosiężny interes polskiego rynku medialnego, ponieważ nikt jeszcze na dobrą sprawę nie zdefiniował, opieram się tutaj na znanych mi ekspertyzach, jakie warunki trzeba spełnić, żeby można było stwierdzić, że nastąpiło przejęcie. I na dobrą sprawę tego nikt nie wie. Tak samo jak - „nadużycie pozycji dominującej”. Co to jest „nadużycie pozycji dominującej”? Będziemy mieć niekończące się postępowania wyjaśniające, czy rzeczywiście doszło do nadużycia tej pozycji dominującej. Jesteśmy organem, który wydaje koncesje. I ta koncesja jest zbiorem przepisów, które wyraźnie określają: jaki program, kto go nadaje, gdzie go nadaje, jaki ma zasięg? Określają również strukturę właścicielską i wiele innych zagadnień. Oczywiście istnieje tendencja do „sieciowania” tych stacji, do łączenia się w związki kapitałowe itd. I trzeba budować prawo w taki sposób, żeby sytuacje były jasne i klarowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#EwaMariaJanik">Tak naprawdę użył pan argumentów wspierających stanowisko strony rządowej, że kiedy nie ma jasnych kryteriów, fakultatywność jest wręcz konieczna, żeby sprawę zbadać dokładniej, a nie podejmować decyzje zgodnie z obligatoryjnym przepisem ustawy. Żebyśmy się tutaj we wzajemnym przekonywaniu o racjach nie zapętlili, sądzę, że członkowie Komisji po wysłuchaniu tych wszystkich opinii już chyba podjęli decyzję, jak będą opiniować poprawkę nr 1. Jeżeli jest niezbędna potrzeba przedstawienia dodatkowego, ale podkreślam - dodatkowego argumentu, to udzielę pani głosu. Ale jeżeli ma to być powtórzenie racji już przez nas wysłuchanych, to proponowałabym, żebyśmy jednak przystąpili do opiniowania. Czy to jest nowy argument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#IwonaGalińska">Chciałam odnieść się do przykłady podanego przez pana dyrektora Wojciecha Dziomdziorę. Nie jest to najlepszy przykład, ponieważ struktura właścicielska jest ściśle określona w koncesji i przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad nadawcą jest badane na podstawie przepisów zawartych w samej koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#TomaszSzczypiński">Mam pytanie wynikające być może z niewiedzy, ale proszę przed głosowaniem o odpowiedź. Nie chodzi o kwestię fakultatywności czy obligatoryjności. Proszę o jasną odpowiedź: kto będzie stwierdzał, że jest ta pozycja dominująca w jednym i drugim przypadku i kto będzie stwierdzał, że nastąpiło pośrednie przejęcie? Bo z dzisiejszej dyskusji zrozumiałem, że KRRiT nie będzie tego stwierdzała. Tylko w jednym przypadku będzie podejmowała decyzję fakultatywną o odebraniu koncesji, a w drugim będzie to obligatoryjne. Być może czegoś nie zrozumiałem. Proszę o jasną i precyzyjną odpowiedź: kto będzie stwierdzał zaistnienie przesłanek wymienionych w pkt 5 i 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KrystynaKrecińska">Analizowaliśmy stan prawny zwłaszcza relacji między ustawą o radiofonii i telewizji a ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów. Bo w tej płaszczyźnie tylko te dwie ustawy mają ze sobą wzajemne powiązania. Jeśli chodzi o przesłankę dotyczącą osiągnięcia przez nadawcę pozycji dominującej, to według przepisów zawartych w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów prezes UOKiK reaguje na nadużywanie pozycji dominującej. Jest tam podana definicja pozycji dominującej, niemniej prezes reaguje na nadużywanie tej pozycji, a więc nie stwierdza osiągnięcia pozycji dominującej, tylko fakt jej nadużycia. Czym innym jest osiągnięcie pozycji dominującej, a czym innym jej nadużywanie. Według naszej oceny, tę przesłankę oceniałaby KRRiT, oczywiście posiłkując się definicjami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Jeśli chodzi o drugą przesłankę, to ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów również zawiera definicje i przepisy dotyczące dokonywania zmian kapitałowych czy przekształceniowych, których efektem ma być przejęcie kontroli nad działalnością przedsiębiorcy i nakazujące ich zgłaszanie prezesowi UOK i K, który musi wyrazić zgodę na takie działanie. A więc tu jest sytuacja bardziej uregulowana i jasna. Nie ma jednak trybu, w jakim KRRiT zwracałaby się do prezesa UOKiK o przedstawienie stanowiska dotyczącego tej przesłanki. Ale w naszej ocenie, podejmując taką decyzję, na pewno powinna kierować się ona przepisami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i wykazać to w uzasadnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#EwaMariaJanik">Przystępujemy do podjęcia decyzji o poprawce nr 1. Kto z pań i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że 7 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 5 wstrzymujących się, Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KrystynaKrecińska">Legislatorzy, a także środowiska medialne w zgłoszonych przez siebie opiniach zwrócili nam uwagę na pewne przeregulowanie art. 44, które nastąpiło w wyniku przyjęcia zmian przez Sejm. Ta poprawka polega na wykreśleniu w ust. 3 art. 44, który zacytuję, bo nie wszyscy państwo mają przed sobą tekst tej ustawy. Ust. 3 art. 44 określa, co powinien zawierać wniosek o wpis do rejestru programów rozpowszechnianych w sieci. I wśród tych elementów „ostał się” przepis, że w zgłoszeniu operator powinien „wykazać posiadanie przez wnioskodawcę uprawnień do używania urządzeń nadawczych i eksploatacji linii telekomunikacyjnych niezbędnych do rozprowadzania programu”. Tymczasem Sejm przyjął ust. 3a i 3b, które wyraźnie precyzują, jakie dokumenty operator powinien dołączać do wniosku. Dlatego ten pkt 4 jest zbędny i poparliśmy propozycję jego wykreślenia. Chodzi o art. 44 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi lub wątpliwości? Nie ma chętnych do zabrania głosu. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 2. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KrystynaKrecińska">Nie popieraliśmy tej poprawki w trakcie prac senackiej Komisji. Również sama Komisja Senatu nie rekomendowała przyjęcia tej poprawki, niemniej jednak jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności została przyjęta minimalną większością głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie panowie posłowie mają wątpliwości lub uwagi związane z poprawką nr 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Nie mam żadnych wątpliwości, ale prosiłabym, żeby pani minister przypomniała nam, jaki jest status Instytutu Transportu Samochodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaKrecińska">Jest to jednostka badawczo-rozwojowa, jedna z wielu w obszarze transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#EwaMariaJanik">Czy po tym wyjaśnieniu państwo posłowie mają jeszcze wątpliwości dotyczące poprawki nr 3? Bardzo przepraszam, ale nie będziemy już na ten temat dyskutować. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy temu zagadnieniu. Temat tego instytutu był co najmniej dziesięciokrotnie omawiany w czasie obrad podkomisji i Komisji, a także na posiedzeniach plenarnych Sejmu. Zaręczam, że posłowie mają na ten temat wyrobione zdanie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała odrzucenie tej poprawki. Sprzeciwia się pan poseł Marek Sawicki. W takim razie przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 8 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się, zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 3. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KrystynaKrecińska">Ma ona związek z poprawką nr 12. W poprawce nr 4 proponuje się z dniem wejścia w życie przepisów o ewidencji działalności gospodarczej wykreślenie przepisu o krajowym rejestrze sądowym. Ten przepis uwzględnia jednak tylko dwa spośród trzech przyjętych przez Sejm stanów faktycznych, a mianowicie nie uwzględnia wniosku do ZUS. Dlatego pozostawienie go w po 1 stycznia 2007 r. będzie mylące i nie będzie kompatybilne systemowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#EwaMariaJanik">Rząd rekomenduje przyjęcie tej poprawki. Czy panie i panowie mają związane z nią uwagi lub pytania? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Przystępujemy do rozpatrywania poprawek nr 5 i 6, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Poprawka nr 5 jest pozornie bardzo obszerna, ale tak naprawdę wprowadza 3 zmiany merytoryczne. W wyniku prac w Senacie nastąpiło uporządkowanie pod względem legislacyjnym przepisów, które były zawarte w art. 27 w pkt 2. Chciałabym uzasadniać te proponowane zmiany po kolei, żeby panie i panowie posłowie mogli śledzić przemieszczenie się tych artykułów. Kiedy będzie nowe brzmienie przepisu albo jakaś zmiana merytoryczna, zwrócę na to uwagę członków Komisji. Jeśli chodzi o zmianę dotyczącą art. 14a, to nadaje ona nowe brzmienie paragrafowi 5, ale zwracam uwagę, że jest to dotychczasowe brzmienie art. 14a par. 7, tylko ze zmianą przywołań. Jest tam napisane, że „Do załatwienia wniosku, o którym mowa” i tu musi być wprowadzony jako nowość par. 1: „w par. 1 stosuje się odpowiednio przepisy art. 169 par. 1 i 2 oraz art. 170 par. 1, z tym że w razie, gdy wniosek nie został uzupełniony w wyznaczonym terminie, nie mają zastosowania przepisy” - i tu jest nowe przywołanie „art. 14b par. 3”. W związku ze zmianą numeracji i układu legislacyjnego całego tego art. 14 musiały nastąpić te zmiany. A więc pierwsza zmiana jest związana z przeniesieniem z art. 14a par. 7 jego treści z uwzględnieniem nowych przywołań. Konsekwentnie proponujemy skreślenie par. 6 i 7. Potem powiem, gdzie one się znalazły, ponieważ nic nie zostało wykreślone z wersji sejmowej, tylko znalazło się w innym miejscu. Zostały również dodane dwa paragrafy. Jeśli chodzi o zmianę b, to art. 14b par. 1 otrzymuje dotychczasowe brzmienie art. 14b par. 4. Art. 14b par. 2 otrzymał dotychczasowe brzmienie art. 14b par. 5 ze zmianą na końcu zdania „w trybie określonym w par. 5”. Jeżeli chodzi o art. 16 par. 3, to otrzymuje on nowe brzmienie art. 14a par. 5. Zacytuję to nowe brzmienie i za chwilę omówię, łącznie z par. 4, który pojawił się w uchwale Senatu. W par. 3 jest napisane, że jeśli upoważniony do tego organ nie wyda postanowienia w terminie 3 miesięcy - czyli utrzymujemy zasadę z przedłożenia sejmowego, tylko inaczej zredagowaną - od dnia otrzymania przez ten organ wniosku, uznaje się, że organ ten związany jest stanowiskiem podatnika, płatnika lub inkasenta zawartym we wniosku, o którym mowa jest w art. 14a par. 1. Przepis par. 5 stosuje się odpowiednio. To jest, można powiedzieć, dotychczasowe brzmienie, ze zmianą stylistyczną i niejako zmieniającą układ merytoryczny tego paragrafu. Natomiast par. 4 jest nowością w stosunku do przedłożenia sejmowego. Stanowi on, że w przypadkach uzasadnionych złożonością sprawy, o których mowa w par. 3, ten termin może zostać przedłużony do 4 miesięcy. Ale o przedłużeniu terminu organ jest obowiązany zawiadomić składającego wniosek. Czyli w stosunku do przedłożenia sejmowego nowość polega tylko na tym, bo tutaj stosujemy tak zwaną akceptację milczącą, że skoro upoważniony organ w ciągu 4 miesięcy nie odpowiedział, to stosujemy taką interpretację, że stan jest taki jak opisany w tym wniosku. Natomiast ze względu na złożoność spraw mogą zachodzić takie okoliczności, że należałoby ten termin przedłużyć i jest on właśnie przedłużony o 1 miesiąc. Na tym polega istota tych zmian. Jeśli chodzi o par. 5, to ma on dotychczasowe brzmienie art. 14b par. 1. Par. 6 ma brzmienie dotychczasowego art. 14b par. 2, ale ze zmianami w zakresie przywołań, np. „Wykonanie decyzji, o której mowa w par. 5” - to jest novum, reszta jest przeniesiona bez zmian w stosunku do przedłożenia sejmowego. Par. 7 ma brzmienie dotychczasowego art. 14a par. 6, z tym że pojawia się tu zmiana merytoryczna, a mianowicie dodajemy wyraz „ostateczne” na początku zdania. Chodzi o to, żeby ostateczne postanowienia i decyzje publikować na stronie internetowej właściwego organu. Jeśli chodzi o zmianę c, dotyczącą art. 14c, to ma on dotychczasowe brzmienie art. 14b par. 3 ze zmianą polegającą na tym, że w ust. 1 zmieniamy również przywołanie na końcu zdania „o którym mowa w art. 14b par. 5 zdanie drugie”, które uściśla treść normy w zakresie dostosowania się do interpretacji: „podatnikowi, płatnikowi lub inkasentowi nie określa się, albo nie ustala zobowiązania podatkowego za okres do wywarcia skutku, o którym mowa w art. 14b par. 5 zdanie drugie,”. Tam chodzi o to, że ta decyzja wydana w wyniku zmiany interpretacji następuje dopiero z datą doręczenia. Po prostu legislatorzy zwrócili nam uwagę, że zdanie drugie jest nieprecyzyjne. Udało się je dopracować, używając bardziej precyzyjnego sformułowania. Natomiast poprawka nr 6 polega na tym, że w art. 27 dodaje się pkt 2a stanowiący, że po art. 14c dodaje się art. 14d, który ma brzmienie dotychczasowego art. 14c: „Przepisy art. 14a 14c stosuje się odpowiednio do następcy prawnego podatnika, a także do osoby trzeciej, odpowiedzialnej za zaległości podatkowe”. Na tym polegają senackie poprawki nr 5 i 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi lub pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#ArturZawisza">Chciałbym przypomnieć, że te przepisy zostały wprowadzone do Ordynacji podatkowej na wniosek pani poseł Ewy Marii Janik i mój. Byliśmy autorami tej poprawki, więc nie wiem, jak pani poseł, ale ja uważam, że mamy do czynienia z ulepszeniami tych przepisów i nie mam żadnych zastrzeżeń. Uważam, że powinniśmy je poprzeć jako jeszcze lepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są dalsze uwagi? Nie ma chętnych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tych poprawek. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek nr 5 i 6. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">W sprawie tej poprawki prosiłabym o zabranie głosu przedstawicielkę Ministerstwa Finansów, panią Elżbietę Stanek, i przedstawiciela Rady Przedsiębiorczości, pana Tomasza Uchmana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ElżbietaStanek">Poprawka nr 7 oznacza dodanie pkt 2b do art. 27. Z tego przepisu wynika, że warunkiem wstrzymania decyzji organu podatkowego jest skuteczne zabezpieczenie jej wykonania hipoteką na nieruchomości, zastawem rejestrowym lub innym skutecznym sposobem zabezpieczenia. O ile kierunkowo ten przepis należy uznać za słuszny, to chciałabym zwrócić uwagę, że w praktyce nie będzie on w ogóle stosowany, ponieważ zabezpieczenie wykonania zobowiązań podatkowych odbywa się przy zastosowaniu hipoteki przymusowej i zastawu skarbowego w trybie i na zasadach określonych w przepisach Ordynacji podatkowej. Natomiast ta poprawka zawiera odesłanie do hipoteki na nieruchomości. Należy przypuszczać, że chodzi tu o hipotekę umowną oraz o zastaw rejestrowy, a więc instytucje prawne, które są stosowane przy zabezpieczeniu należności cywilnoprawnych, a nie należności podatkowych. Przepis ten byłby spójny z systemem prawa w przypadku, gdyby zawierał odesłanie do hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego, które są uregulowane odpowiednio w art. 34 i 41 Ordynacji podatkowej. Natomiast w takim kształcie ten przepis nie jest spójny z systemem prawa i nie będzie w ogóle wykorzystywany. Zresztą jeżeli są spełnione warunki do ustanowienia hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego, czyli - jeżeli podatnik posiada odpowiedni majątek, który może być przedmiotem hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego, to organy podatkowe są zobligowane do ustanowienia hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego i nikt nie będzie czekać na jakąkolwiek inicjatywę ze strony podatnika. A więc jest to zmiana kierunkowo słuszna, ale niespójna z systemem prawa i w ogóle nie będzie stosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#TomaszUchman">W naszym przekonaniu poprawka Senatu jest niekorzystna dla przedsiębiorców, ponieważ zwiększy niepewność funkcjonowania firm. Ten przepis miał sens jako obligatoryjny, natomiast wprowadzenie do niego fakultatywności zaburzy procesy gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#EwaMariaJanik">Rozumiem, że rząd rekomenduje odrzucenie tej poprawki. Czy ktoś z pań i panów posłów ma inne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ArturZawisza">Nie mam innego zdania, ale chciałem tę sprawę skomentować, bo jest ona bardzo poważna. Mamy tu przecież do czynienia z problemem natychmiastowego egzekwowania np. kar skarbowych. To jest rzecz niezwykle dolegliwa i rozumiem, że ta poprawka miała na celu ulżenie doli i poszerzenie możliwości uniknięcia tej natychmiastowej egzekucji. W tym kontekście - z jednej strony można się zgodzić z zarzutem Ministerstwa Finansów, że nie jest to dostatecznie osadzone w systemie prawnym, ale można też wyrazić żal, że Ministerstwo Finansów ze swojej strony nie zaproponowało rozwiązań, które byłyby korzystne dla podatników, a równocześnie - lepiej osadzone w systemie prawnym. Natomiast to, co faktycznie prawdopodobnie przemawia przeciwko temu przepisowi, to sprawa podniesiona przez pana Tomasza Uchmana, czyli kwestia fakultatywności. To znaczy, że ten przepis prowadziłby do tego, że ktoś mógłby wszcząć daleko idące starania ustanowienia hipoteki, zastawu rejestrowego, a to są działania bardzo rozbudowane, i w końcu usłyszałby, że decyzja wykonania i tak nie jest wstrzymana z takich czy innych względów. Szkoda wysiłku i z tego powodu prawdopodobnie nie ma co tego przepisu w tym brzmieniu popierać, ale do samej sprawy trzeba będzie jeszcze wrócić, tylko w innym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie i panowie posłowie mają związane z poprawką nr 7 uwagi lub pytania? Nie ma chętnych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja, zgodnie z opinią rządu, zarekomendowała odrzucenie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 7. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KrystynaKrecińska">W przypadku poprawki nr 8 udało się nam naprawić niedopatrzenie, które spowodowało, że w tekście ustawy przyjętym przez Sejm nie znalazł się przepis rekomendowany i przyjęty przez Komisję. Chodzi o ustawę o usługach turystycznych. Przypomnę, że zostało przyjęte, iż w ramach rejestru prowadzony jest wykaz tak zwanych nieuczciwych przedsiębiorców. Posłowie w trakcie prac parlamentarnych zwracali uwagę na to, że w ustawie powinna być przedstawiona procedura pozwalająca na wykreślenie takiego wpisu po określonym czasie. Stąd ta poprawka Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o uwagi i opinie. Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 8. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrystynaKrecińska">Dotyczy ona brzmienia przepisu w Kodeksie karnym skarbowym. Popieramy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o uwagi i opinie. Nie ma chętnych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 9. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#KrystynaKrecińska">Ma ona charakter redakcyjny, a dotyczy przepisu w ustawie - Prawo dewizowe i przywraca wyraz „odpowiednio”, który jest w obecnie obowiązującym przepisie. Nie mamy zastrzeżeń wobec przyjęcia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#EwaMariaJanik">Czy panie panowie posłowie mają uwagi i opinie do poprawki nr 10? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 10. Przystępujemy do rozpatrywania poprawki nr 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#KrystynaKrecińska">Ma ona na celu nałożenie na przedsiębiorcę składającego wniosek o wszczęcie postępowania naprawczego obowiązku złożenia wniosku o wpis zawierający taką informację do krajowego rejestru sądowego lub ewidencji działalności gospodarczej. Popieramy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę panie i panów posłów o wyrażenie opinii o tej poprawce. Nie ma chętnych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 11. Przystępujemy do rozpatrywania ostatniej poprawki zgłoszonej przez Senat, poprawki nr 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaKrecińska">Jest ona konsekwencją przyjęcia poprawki dotyczącej ustawy o krajowym rejestrze sądowym i skreślenia art. 19 w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#EwaMariaJanik">Rozumiem, że strona rządowa rekomenduje jej przyjęcie. Czy są do tej poprawki uwagi? Nie ma. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zarekomendowała przyjęcie tej poprawki. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawki nr 12. Dysponujemy opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności obu projektów ustaw z prawem Unii Europejskiej, poza tym przedstawiciel UKIE jest uczestnikiem naszego dzisiejszego posiedzenia i nie zgłosił zastrzeżeń. Na zakończenie prac nad tymi dwiema ustawami chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim państwu: posłom, zaproszonym gościom, przedstawicielom organizacji, stowarzyszeń, resortów i pani minister Małgorzacie Okońskiej-Zarębie. To podziękowanie jest za stworzenie atmosfery pracy nad tak poważnymi projektami ustaw, za wzajemne pobudzanie do aktywności wszystkich stron procesu legislacyjnego. Mam nadzieję, że tak, jak do tej pory nasze dokonania są dobrze oceniane przez środowisko przedsiębiorców, również to dzisiejsze posiedzenie spowodowało tylko poprawę jakości projektów obu ustaw, a niczego nie popsuło. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MałgorzataOkońskaZaręba">Chciałabym skorzystać z okazji, ponieważ jest to być może jedno z ostatnich posiedzeń tej Komisji z moim udziałem i serdecznie podziękować nie tylko za wytężoną pracę nad ustawą o swobodzie działalności gospodarczej i przepisami ją wprowadzającymi, ale za cały okres dwu i pół roku współpracy. Pamiętam, jak zaczynaliśmy z pakietem „Przede wszystkim przedsiębiorczość”, który był, można powiedzieć, pierwszą taką innowacyjną inicjatywą. Pamiętam o ogromnym wysiłku, o tym, że to właśnie ta Komisja pracuje nie nad wąskimi zagadnieniami, ale zakresem spraw, który dotyczy całego prawa gospodarczego. Chciałam podziękować państwu za wytrwałość, ale przede wszystkim za rzetelność, za ogromną wiedzę, za wspaniałą atmosferę i współpracę. Dzięki temu mam nadzieję, że mają państwo satysfakcję z tworzenia rozwiązania dobrych dla tych, dla których te ustawy w Parlamencie powstają. Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę dalszych samych sukcesów na niwie tworzenia prawa w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#EwaMariaJanik">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>