text_structure.xml
63.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechHałka">Dziękuję panu przewodniczącemu za zaufanie, ale zwracam uwagę, że strategia jest dziełem kierownictwa przedsiębiorstwa państwowego użyteczności publicznej, jakim jest Poczta Polska i dlatego powinien ją przedstawić dyrektor generalny. Zresztą do niego skierowana została prośba Komisji o informację o stanie realizacji tej strategii.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykDługoszniez">Mam jeszcze uwagę do państwa reprezentujących stronę rządową. Jeśli chcecie państwo zgłaszać uwagi do dokumentów omawianych na posiedzeniu Komisji, bardzo prosimy wcześniej uzgodnić między sobą stanowiska. Chodzi o to, aby rząd prezentował wobec posłów jednolite stanowisko w określonej kwestii. Nie chcielibyśmy, aby podczas posiedzeń Komisji dochodziło do polemiki między przedstawicielami poszczególnych resortów i agend rządowych. Niestety, takie przypadki miały ostatnio miejsce na posiedzeniu naszej Komisji. Nie ma w tej chwili na sali pana posła Jerzego Polaczka, który mógłby nam coś powiedzieć na ten temat. Wiem, że na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji, podczas rozpatrywania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami, a potem poprawek do projektu rządowego, doszło do wymiany zdań między przedstawicielami ministerstw. Nie robiliśmy tego przez ostatnie dwa lata, ale jeśli dojdzie ponownie do takiej sytuacji, to będziemy każdorazowo sporządzać notatkę i przesyłać ją panu premierowi. Na posiedzeniach Komisji Infrastruktury rząd ma mieć jedno stanowisko, które będzie reprezentował upoważniony przedstawiciel rządu. Proszę pana dyrektora generalnego o przedstawienie aktualnego stanu realizacji strategii rozwoju Poczty Polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykDługoszniez">Dyrektor generalny przedsiębiorstwa państwowego użyteczności publicznej Poczta Polska Tadeusz Bartkowiak : Kierownictwo przedsiębiorstwa rozpoczęło prace nad strategią rozwoju Poczty Polskiej jeszcze w I kwartale ubiegłego roku. Prace nad tym dokumentem prowadziliśmy samodzielnie, bez zaangażowania zewnętrznych firm konsultingowych i zakończyliśmy je w II kwartale 2002 roku. Strategia została opracowana dzięki wysiłkowi i zaangażowaniu pracowników przedsiębiorstwa. 29 sierpnia ubiegłego roku strategia została pozytywnie zaopiniowana przez Radę Poczty Polskiej. Następnie dokument został zatwierdzony przez ministra infrastruktury na posiedzeniu Kolegium Ministerstwa Infrastruktury. Prezentowaliśmy go także w ub. roku na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury. Strategia została również przedstawiona działającym w przedsiębiorstwie związkom zawodowym. Głównym założeniem strategii było przygotowanie przedsiębiorstwa do działania na nowym zliberalizowanym europejskim rynku pocztowym. W naszym dokumencie przyjęliśmy trzy główne założenia. Najważniejszym z nich jest restrukturyzacja organizacyjna przedsiębiorstwa poprzez przekształcenie go w spółkę prawa handlowego i wydzielenie z jego struktur czterech podstawowych obszarów działalności, czyli po prostu biznesów. Jest to biznes usług pocztowych, biznes usług finansowych, biznes usług logistyczno-ekspresowych oraz biznes usług nowoczesnych technologii. Ważnym celem Strategii było również zwiększenie przychodów Grupy Kapitałowej Poczty Polskiej poprzez rozwijanie nowych usług, w tym elektronicznych usług publicznych i wchodzenie na nowe rynki, na których dotychczas Poczta Polska nie działała. Wiele uwagi w strategii poświęcono działaniom na rzecz ograniczenia kosztów poprzez zastosowanie nowoczesnych instrumentów finansowych, informatyzację przedsiębiorstwa oraz podniesienie rentowności sieci i infrastruktury komunikacyjno-logistycznej. W strategii preferowaliśmy wariant właścicielski wszystkich podmiotów wchodzących w skład Grupy Kapitałowej; przedsiębiorstwo stałoby się spółką akcyjną. Do dzisiaj Poczta Polska działa w formule przedsiębiorstwa państwowego użyteczności publicznej. Kierownictwo firmy uznało, że taka formuła organizacyjno-prawna pozwalałaby najszybciej osiągnąć zakładane efekty. Chodzi przede wszystkim o osiągnięcie porównywalnych z konkurentami obecnymi i przyszłymi warunków działania na zliberalizowanym rynku. Trudno sobie bowiem wyobrazić konkurowanie Poczty Polskiej w jej obecnej strukturze organizacyjno-prawnej z wąsko wyspecjalizowanymi operatorami zagranicznymi działającymi według reguł rynkowych, wspieranych systemami motywacyjnymi, bez nadmiernych barier prawnych itp. Jednak problem modelu instytucjonalnej restrukturyzacji Poczty Polskiej nie został jak dotychczas rozstrzygnięty, co rzutuje na strategię budowa Grupy Kapitałowej Poczty Polskiej. Pomimo braku takich decyzji, kierownictwo przedsiębiorstwa realizuje zadania nakreślone w strategii. Dostarczyliśmy państwu materiały, które zawierają szczegółowe sprawozdanie z realizacji poszczególnych części strategii rozwoju Poczty Polskiej, nie będę ich więc omawiał. Chciałbym jedynie powiedzieć krótko o wynikach uzyskanych w niektórych obszarach strategii. Jeśli potem ze strony państwa będą pytania, jesteśmy gotowi na nie odpowiedzieć. W obszarze usług pocztowych objęliśmy kategoryzacją przesyłki listowe i paczki pocztowe zarówno w obrocie krajowym jak i zagranicznym. Podzieliliśmy listy i paczki na priorytetowe i ekonomiczne. Po przyjęciu przesyłek priorytetowych od nadawcy, placówki pocztowe mają obowiązek kierowania ich do węzła pocztowego pierwszym najbliższym kursem pocztowym. Przesyłki tego typu są opracowywane na wszystkich etapach przewozu w pierwszej kolejności. W ubiegłym roku Poczta Polska zmodyfikowała usługę kurierską EMS-POCZTEX wprowadzając pakiet nowych produktów spełniających najwyższe standardy jakościowe. Zastosowaliśmy także nowe podejście do rynku druków bezadresowych, w którym jeszcze kilka lat temu Poczta Polska miała spore udziały. Przez zastosowanie nowej polityki cenowej powoli odzyskujemy ten rynek, o czym może świadczyć fakt, że w okresie 9 miesięcy br. liczba nadanych druków bezadresowych zwiększyła się o blisko 78% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, natomiast przychody za tę usługę wzrosły jedynie o 42%. Nasza decyzja o zmianie cennika na druki bezadresowe okazała się trafiona, gdyż dzięki temu firma zanotowała zarówno wyższy wolumen tych przesyłek, jak również wzrost przychodów. Kolejnym działaniem, które trzeba było podjąć, było dostosowanie usług świadczonych przez Pocztę Polska do wymogów nowego Prawa pocztowego z dnia 12 czerwca br. Prawo to zmieniło filozofię funkcjonowania usług pocztowych w Polsce i spowodowało konieczność dostosowania oferty usługowej naszego przedsiębiorstwa do zapisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykDługoszniez">Zadanie to zostało wykonane. W obrocie krajowym wprowadziliśmy nową usługę, którą jest przesyłka reklamowa, wprowadziliśmy kategoryzację zagranicznych paczek pocztowych oraz przekazy pocztowe wysyłane za granicę. Wprowadziliśmy również system śledzenia przesyłek lotniczych CAPE Vision. System ten pozwala między innymi na kontrolę przepływu listowej poczty lotniczej między dwoma urzędami wymiany usytuowanymi w dwóch różnych krajach, na monitorowanie jakości transportu lotniczego wykorzystywanego przez administracje pocztowe do wysyłania ładunków zawierających pocztę listową. Jeszcze na początku ub. roku Poczta Polska wprowadziła system Rugby stworzony dla celów reklamacyjnych przesyłek EMS wymienianych w obrocie zagranicznym na bazie połączeń internetowych. Jeśli chodzi o obszar usług finansowych, to w ramach rozwoju pocztowych transferów środków pieniężnych wprowadziliśmy w styczniu br. Giro Podatek. Ta forma usługi polega na przyjmowaniu płatności i transfer drogą elektroniczną zobowiązań wobec urzędów skarbowych. Można więc regulować należności wobec Skarbu Państwa poprzez sieć placówek pocztowych. Od lipca br. Poczta Polska świadczy nową usługę „Wpłata Standard”, w której rozliczenie pieniężne odbywa się w pełni elektronicznie. Na początku roku przyszłego zamierzamy wprowadzić błyskawiczną odmianę tej usługi pod nazwą „Wpłata Priorytet”. Zamierzamy też wprowadzić zagraniczny przekaz pieniężny. Prowadzone są rozmowy w sprawie przystąpienia Poczty Polskiej do międzynarodowej organizacji rozliczeniowej Eurogiro oraz elektronizacji transferów transgranicznych. Duże znaczenie przywiązujemy do współpracy z Bankiem Pocztowym, przez który oferujemy swoje usługi finansowe. Dużym krokiem naprzód było opracowanie strategii działania Banku Pocztowego, która uwzględnia nowe uprawnienia Poczty Polskiej, a więc jest zbieżna ze strategią rozwoju naszego przedsiębiorstwa. Naszym celem jest uruchomienie w najbliższym czasie wspólnej lady dla produktów pocztowych i Banku Pocztowego. Sądzę, że stanie się to jednak dopiero w roku 2004. Chcielibyśmy sprzedawać produkty Banku Pocztowego w naszych placówkach pocztowych. Klient, który przychodzi do urzędu pocztowego, będzie mógł „od ręki” załatwić np. uzyskanie kredytu. W ramach wspólnych usług finansowych poczynione zostały w br. przygotowania do uruchomienia w Poczcie Polskiej i Banku Pocztowym systemu pocztowych kart płatniczych. Ponadto w roku przyszłym przewidujemy uruchomienie zakupionego jeszcze pod koniec 2002 r. systemu centralnego w Banku Pocztowym, wdrożenie modelu zarządzania sprzedażą oraz wprowadzenie terminali bankowych w urzędach pocztowych. Jeśli chodzi o usługi inwestycyjne, to opracowaliśmy biznesplan powołania niezależnego od Poczty Polskiej Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Projekt powołania takiego towarzystwa zostanie niebawem przedstawiony Radzie Poczty i ministrowi infrastruktury. Przewidujemy, że nowy podmiot rozpocznie działalność w 2004 r. Od stycznia br. rozpoczęło działalność Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, którego jesteśmy 100-procentowym właścicielem. W pierwszym półroczu br. przygotowano ofertę i rozpoczęto ubezpieczanie majątku Poczty oraz jej pracowników.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykDługoszniez">W przyszłym roku będzie przygotowana oferta ogólnodostępnych ubezpieczeń majątkowych oraz tzw. bank assurance. W obszarze zarządzania finansami najważniejszym dokonaniem bieżącego roku jest rozszerzenie systemu zarządzania środkami na rachunkach bankowych także na środki pieniężne. Zadanie to już zostało zrealizowane. System ten umożliwia nam obecnie sprawne zarządzanie środkami finansowymi. Podczas naszego poprzedniego spotkania wiele uwagi Komisja poświęciła naszym planom inwestycyjnym. Dlatego istotne i nadal aktualne jest stwierdzenie, że Poczta Polska działając w obecnej formie prawnej, a więc jako państwowe przedsiębiorstwo użyteczności publicznej, nie może wykorzystać wszystkich dostępnych dla spółek źródeł finansowania rozwoju. Przede wszystkim nie jest możliwa emisja akcji i zaciąganie długu w formie obligacji. Ograniczone są także możliwości zabezpieczenia kredytów. Z tego względu plan finansowania zadań inwestycyjnych oparliśmy na instrumentach kredytowych. Przystąpiliśmy do pozyskania odnawialnej przez 3 lata linii kredytowej o charakterze pomostowym. W trakcie załatwiania znajdują się procedury przetargowe i przewidujemy podpisanie umowy kredytowej w styczniu 2004 r. W dalszej kolejności planujemy restrukturyzację kredytów pomostowych na zadłużenie długoterminowe 5 do 10 lat przy wykorzystaniu kredytów krajowych i zagranicznych z instytucji wspierających rozwój gospodarczy, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Z tymi bankami Poczta Polska utrzymuje już robocze kontakty. Istotnym elementem strategii jest przygotowanie sieci pocztowej do wykonywania nowych usług i innych zadań o charakterze strategicznym. Chodzi przede wszystkim o działania mające na celu sukcesywne przekształcenie sieci komunikacji pocztowej opartej o 14 centrów ekspedycyjno-rozdzielczych, w skrócie nazywanych CER-ami. Jedno z takich centrów, największe i najbardziej ważne dla całego systemu komunikacji pocztowej, mieliśmy możność nie tak dawno zaprezentowania państwu na Ursynowie. O aktualnym stanie wdrażania tej sieci oraz o oddawaniu do eksploatacji kolejnych CER-ów informujemy państwa w materiale pisemnym, nie będę więc powtarzał zawartych w nim danych. Dodam jedynie do tej informacji, że obecnie w pełni funkcjonuje CER w Warszawie, podobne, ale mniejsze centra w Krakowie i Łodzi pracują w oparciu o dotychczasową infrastrukturę i linie technologiczne. Zostaną one zmodernizowane w roku 2004. CER w Poznaniu jest w trakcie wyposażania w maszyny rozdzielcze i też w przyszłym roku zacznie normalnie funkcjonować. We Wrocławiu, Szczecinie, Katowicach i Bydgoszczy kupiliśmy ostatnio działki budowlane pod budowę centrów, a w najbliższym czasie nabędziemy takie działki dla CER-ów w Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie i Kielcach. Systematycznie modernizujemy sieć naszych placówek pocztowych, a nierentowne urzędy poza siedzibami gmin zamieniamy w agencje pocztowe. Agencje te zapewniają jednak pełny dostęp do wszystkich usług pocztowych, podobnych do tych, które świadczyły likwidowane urzędy. W okresie 9 miesięcy br. utworzono 140 placówek, zlikwidowano 106 oraz przekształcono w agencje i oddziały łącznie 220 placówek pocztowych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykDługoszniez">Zmiany mają na celu dostosowanie sieci placówek pocztowych do zapotrzebowania na usługi pocztowe, przy jednoczesnym racjonalizowaniu, szczególnie w przypadku obszarów wiejskich, kosztów utrzymania pocztowej sieci usługowej. W ostatnich latach powstało wiele nowych placówek w centrach handlowych i hipermarketach. Obecnie placówki pocztowe zlokalizowane są w 107 takich miejscach. Pozwala to dotrzeć do dużej liczby klientów i zwiększyć dochody Poczty Polskiej. W ramach programu budowy społeczeństwa informacyjnego przystąpiliśmy do uruchamiania Centrów Komunikacji Społecznej. Pomysł ten już się sprawdził. Wspólnie z bibliotekarzami uruchamiamy punkty usług pocztowych i kawiarenki internetowe. Centra stają się klubami wiejskimi na wzór dawnych klubów „Ruchu”. W uruchomionych już dziewięciu Centrach Komunikacji Społecznej jest pełny dostęp do internetu i wszystkich usług internetowych. W przyszłym roku przewidujemy dalszą reorganizację sieci placówek pocztowych, głównie pod kątem zwiększenia jej efektywności. Szczegóły przedstawiliśmy państwu w pisemnej informacji. Główny punkt ciężkości procesu informatyzacji Poczty Polskiej w latach 2002–2003 był związany z budową nowoczesnej infrastruktury teleinformatycznej, a przede wszystkim z wdrożeniem i uruchomieniem rozległej sieci WAN. Obecnie sieć ta funkcjonuje w pełnym wymiarze. Jednocześnie komputeryzujemy urzędy pocztowe. Nie chciałbym przytaczać danych zawartych w naszej informacji obrazujących obecny stan zinformatyzowania urzędów pocztowych w poszczególnych okręgach Poczty Polskiej. W sumie mamy już skomputeryzowanych ponad 5 tysięcy urzędów, ponad 540 oddziałów i prawie 900 agencji pocztowych. Nadal do informatyki przywiązujemy największą wagę, ponieważ narzędzia informatyczne będą w najbliższej przyszłości wyznacznikiem możliwości realizowania usług pocztowych, zwłaszcza usług nowych technologii. W naszej strategii ten obszar usług został uznany za bardzo ważny i dający Poczcie Polskiej duże możliwości pozyskiwania nowych źródeł dochodów. Także z tego punktu widzenia istotne miejsce w strategii zajmuje obszar zarządzania nieruchomościami. Restrukturyzacja posiadanych nieruchomości wymaga jednak pełnej regulacji ich stanów prawnych przez zakończenie procesu pozyskiwania decyzji uwłaszczeniowych, zabezpieczenie wpisów praw Poczty Polskiej do ksiąg wieczystych, wykreślenie hipotek z ksiąg wieczystych oraz zniesienie współwłasności nieruchomości z Telekomunikacją Polską SA. Przewidujemy, że najpóźniej do końca roku 2004 zakończony zostanie proces pozyskiwania decyzji uwłaszczeniowych, choć nie zawsze przebiega on łatwo. Przyczyną opóźnień w wydawaniu decyzji przez wojewodów był brak środków w budżetach wojewodów na prowadzenie postępowań uwłaszczeniowych, a głównie na wycenę nieruchomości. Jeśli chodzi o wpisy do ksiąg wieczystych, to pozostaje jeszcze około stu nieruchomości, w znacznej mierze stanowiących współwłasność z Telekomunikacją Polską SA. Przygotowaliśmy bardzo szczegółowy harmonogram zbycia tych nieruchomości, które stanowią dla firmy majątek zbędny, a obciążający jej koszty. O obszarze zarządzania kadrami nie będę mówił, został on bowiem szeroko potraktowany w naszej informacji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HenrykDługoszniez">Na koniec wspomnę o naszych działaniach na rzecz budowy grupy kapitałowej. Obecnie w skład tej grupy wchodzi dziewięć spółek. Największe z nich to: Bank Pocztowy SA, Pocztowe Towarzystwo Emerytalne „Pocztylion”, Pocztowa Agencja Usług Finansowych SA, Pocztowy Fundusz Leasingowy oraz Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych. W grupie kapitałowej funkcjonuje również spółka akcyjna Post Data powołana do realizacji procesu informatyzacji Poczty Polskiej. Obecnie opracowujemy strategie cząstkowe firmy, czy może raczej strategie realizacyjne w odniesieniu do poszczególnych obszarów, o których mowa w strategii. Przewiduje się także utworzenie nowych spółek, ale rzecz nie jest jeszcze przesądzona, decyzje będą podejmowane w najbliższym okresie. Tyle z mojej strony tytułem wstępu do szerszej dyskusji. Jesteśmy w szerokim gronie kierownictwa przedsiębiorstwa do państwa dyspozycji i gotowi jesteśmy odpowiedzieć na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykDługoszniez">Otwieram dyskusję. Kto z pań lub panów posłów ma wątpliwości lub uwagi do strategii rozwoju Poczty Polskiej lub też chce zadać panu dyrektorowi Tadeuszowi Bartkowiakowi pytanie? Ja osobiście chciałbym wiedzieć, czy realizacja strategii, a więc dokumentu, który już swego czasu omawialiśmy na posiedzeniu Komisji, idzie w dobrym kierunku?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejRóżański">Przyznam, że z pewnym rozczarowaniem odebrałem materiał pisemny przygotowany nam na dzisiejsze posiedzenie Komisji, będący sprawozdaniem z realizacji strategii rozwoju Poczty Polskiej. Strategię tę omawialiśmy już wiosną ubiegłego roku. Po lekturze tego dokumentu nasunęło mi się kilka pytań szczegółowych oraz ogólnych. Zanim do nich przejdę, przekażę uwagę ogólną. Moje wątpliwości budzi sposób prezentowania informacji przez autorów strategii. Mam na myśli pokazanie na str. 5 dokumentu w sposób graficzny porównania połączeń pocztowych przed i po kategoryzacji z zaznaczeniem konwojów pocztowych na sieci PKP. Tymczasem będąc posłem pomorskim otrzymałem informację, że Poczta Polska uroczyście pożegnała się z przewozami kolejowymi, przynajmniej na północy kraju. Nie bardzo wobec tego rozumiem, jaki sens ma umieszczanie w sprawozdaniu przedkładanym parlamentowi tak mało istotnej i kłamliwej informacji o konwojach pocztowych na sieci PKP, skoro Poczta Polska likwiduje przewozy kolejowe swoich przesyłek. Takie informacje przekazywały ostatnio media komentując, jak to poczta rezygnuje z nierentownych i nieefektywnych przewozów kolejowych, przechodząc na transport samochodowy. Skoro jestem już przy informacjach szczegółowych, proszę o wyjaśnienie tabeli na str. 7 dokumentu, obrazującej dynamikę wykonania usług pocztowych w okresie od 1997 roku. Można jedynie się domyślać, że chodzi o dynamikę wartości sprzedaży usług pocztowych, a nie o samą dynamikę świadczenia tych usług. Ciekaw jestem, z czego bierze się optymizm wynikający z przedstawionego nam sprawozdania, skoro w roku 2001 nastąpił spadek wartości świadczonych usług do poziomu 80,5%. Chodzi, jak sądzę, o relację do poziomu z roku 1997, który jest rokiem bazowym. W następnym roku, to znaczy 2002, dynamika ta jest w tabeli wykazana na poziomie 122,4%. Nie wiadomo tylko czy odnosi się to do roku poprzedniego czy bazowego. Z tych powodów informacja ta jest zupełnie nieczytelna i raczej zaciemnia obraz, niż go naświetla. Wrócę do samej strategii rozwoju Poczty Polskiej. Z pewnością stwarza ona dobrą perspektywę dla przedsiębiorstwa, które ma dla Polski znaczenie strategiczne. W kontekście integracji z Unią Europejską i otwarcia naszego rynku pocztowego wydawało mi się, że procesy restrukturyzacyjne i naprawcze w Poczcie Polskiej będą przebiegać zgodnie z duchem tej strategii. Stąd rodzi się kilka pytań. Nie znajduję w dostarczonym nam materialne żadnej informacji, jak daleko zaawansowana jest realizacja Strategii. Nie wiadomo, w jakiej mierze ze strategią zapoznana została załoga przedsiębiorstwa będącego obecnie jednym z największych w kraju pracodawców państwowych, z istotą i założeniami programu rozwoju firmy. Nie wynika to przynajmniej z części dziewiątej informacji dotyczącej obszaru zarządzania kadrami. Nie znalazłem tam informacji czy generalna dyrekcja Poczty Polskiej zeszła ze strategią do poziomu rejonowych urzędów. Odniosłem wrażenie, że strategia zatrzymała się na poziomie dyrekcji generalnej przedsiębiorstwa, że wiedza o zamierzeniach restrukturyzacyjnych i o celach strategii nie dotarła do załogi. Tymczasem w moim przekonaniu stanowi to podstawę do tego, żeby uzyskać przyzwolenie załogi i jej akceptację tak dużego pracodawcy do tego, żeby podejmowane działania miały jakiś sens.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejRóżański">A przecież niektóre działania w zakresie restrukturyzacji przedsiębiorstwa mogą być, i zapewne są, dość bolesne dla załogi. Proszę zatem o odpowiedź, czy równolegle ze strategią są opracowane programy operatywne dla poszczególnych struktur organizacyjnych. Na jakim poziomie organizacyjnym znajduje się cała strategia; mam na myśli przedsiębiorstwo, jako całość. Kolejny problem, jaki jawi się po analizie sprawozdania czy informacji o stanie realizacji strategii, sprowadza się do pytania, jak daleko zaawansowane są procesy przekształceń organizacyjnych dla pełnej realizacji założenia polegającego na podziale firmy według rodzajów produktów czyli świadczonych usług. Z informacji pana dyrektora generalnego wynikało, że jakieś wstępne procesy już nastąpiły, ale śladu tego nie znajdujemy w pisemnej informacji. Nie wiadomo jak daleko w głąb przedsiębiorstwa zaszły już procesy reorganizacji firmy. Niepokój budzi także brak szerszej informacji o zamierzeniach dotyczących zmiany struktury organizacyjnej. Mamy jedynie ogólne stwierdzenia, że tworzy się nowe piony na szczeblu centralnym, brakuje natomiast rozwinięcia tej ogólnej koncepcji. Jak wiadomo, strategia jest z natury rzeczy dokumentem ogólnym, czemu trudno się dziwić, bo trudno w nim mówić o szczegółach. Dlatego oczekiwałem, że przy okazji okresowego sprawozdania, kierownictwo Poczty Polskiej przekaże nam głębszą informację. Powiem jeszcze o sprawie, która naprawdę budzi mój głęboki niepokój, jako że dotyczy zobowiązań ustawowych Poczty Polskiej. W materiale nam dostarczonym z pewnym zdziwieniem znalazłem informację, że przedsiębiorstwo znajduje się na etapie testowania i badania programów obsługi finansowo-księgowej firmy. Jako były przedsiębiorca wiem z własnej praktyki, że wdrożenie nawet w małej firmie programu finansowo-księgowego zajmuje rok, a w dużej firmie nawet kilka lat. Zgodnie z art. 55 Prawa pocztowego Poczta Polska jest zobligowana do prowadzenia wyodrębnionej rachunkowości i zdefiniowania odrębnych kosztów usług powszechnych, zastrzeżonych i pozostałych. W tym świetle mój niepokój budzi informacja, że przedsiębiorstwo znajduje się dopiero na etapie testowania dwóch różnych systemów finansowo-księgowych. Czy nie ma zagrożenia terminu 1 stycznia 2004 roku, w którym przedsiębiorstwo Poczta Polska prowadziło wyodrębnioną rachunkowość zgodnie z Prawem pocztowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykDługoszniez">Ponieważ na razie nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji, pozwolę sobie udzielić głosu. Proszę pana dyrektora generalnego o wyjaśnienie, na jakim etapie znajduje się obecnie realizacja strategii rozwoju Poczty Polskiej? Kiedy rozmawialiśmy na jej temat ponad rok temu, a okazją były wstępne założenia strategii, zadałem pytanie o pocztę hybrydową. Poczta taka funkcjonuje już w sąsiednich krajach. Chciałbym się dowiedzieć, czy dokonaliśmy jakiegoś wyboru technologii, czy opieramy się na jakiś wzorach, a jeśli tak, to na jakich? Wcześniej czy później będzie to najtańszy i najbardziej sprawny sposób przesyłki pocztowej. Pod względem informatyzacji Poczta Polska nie ma się czego wstydzić. Mamy także dobre Prawo pocztowe, nad którego nowelizacją pracuje obecnie Komisja Nadzwyczajna, mamy także ustawę o podpisie elektronicznym. Pytam się o pocztę hybrydową, bo w sprawozdaniu nie znalazłem na jej temat ani jednego zdania. Jak zaawansowane są prace nad tą nową i coraz bardziej powszechną, formą usługi pocztowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBartkowiak">Spróbuję odpowiedzieć po kolei na pytania zadane przez panów posłów. Pan poseł Andrzej Różański pytał, w jakim stopniu Poczta Polska wykorzystuje kolej, jako środek transportu przesyłek pocztowych. Wykresy na str. 5 pokazują stan rzeczywisty przed wdrożeniem kategoryzacji i obecnie. Jak widać, Poczta Polska w coraz mniejszym zakresie korzysta z transportu kolejowego i docelowo w ogóle z niego zrezygnujemy. Jeśli natomiast chodzi o druki bezadresowe, to pokazaliśmy w swoim materiale dynamikę wykonywania tego rodzaju usługi. Chodzi o wzrost ilościowy świadczonej usługi. Stanowi też potwierdzenie tezy, że obniżenie cen za usługę zwiększa zainteresowanie klientów. Powiedziałem już na wstępie, że Poczta Polska miała swego czasu znaczny udział w rynku usług bezadresowych i na skutek złej polityki cenowej, rynek ten utraciła. Teraz powoli odzyskujemy pozycję na rynku usług bezadresowych, między innymi przez rozszerzenie ich formuły, zmianę polityki cenowej i warunków świadczenia tej usługi. Jeszcze nie doszliśmy do poziomu sprzed kilku lat, ale prognozy są bardzo dobre i niebawem powinniśmy na tym rynku dominować. Kolejne pytanie dotyczyło samej strategii. Dokument ten był zatwierdzony dopiero w II kwartale 2002 roku i mogliśmy go upowszechnić na niższych poziomach organizacyjnych przedsiębiorstwa, a przede wszystkim w dyrekcjach okręgów pocztowych i niżej. Poprzednie kierownictwo Poczty Polskiej zorganizowało w każdym okręgu szeroką prezentację Strategii dla kilkuset osób. Ponieważ pracowałem wtedy w dyrekcji łódzkiej, brałem także udział w takiej prezentacji. Uczestniczyły w niej wszystkie grupy pracowników przedsiębiorstwa. Dlatego nie można mówić, że załoga firmy nie została zapoznana ze strategią. O programach operacyjnych też już mówiłem, nazywając je programami czy raczej strategiami cząstkowymi. Programy te jeszcze nie są gotowe, ale bardzo intensywnie pracujemy nad ich przygotowaniem. Szczegółowe programy realizacyjne powinny być gotowe w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Pan poseł Andrzej Różański pytał także o strukturę produktową przedsiębiorstwa i o to, kiedy zostanie ona wdrożona. Wiąże się to ze zmianą statutu przedsiębiorstwa. Nowy statut jest już opracowany i zostanie przedstawiony na najbliższym posiedzeniu Rady Poczty Polskiej. Jeśli uzyska aprobatę Rady, to następnie musi być przedstawiony ministrowi infrastruktury do zatwierdzenia. Dobiegają także końca prace nad przygotowaniem nowego regulaminu organizacyjnego Poczty Polskiej. Kolejnym krokiem będzie już wdrożenie nowej struktury organizacyjnej. Rozpoczniemy od samej góry, czyli od generalnej dyrekcji, przechodząc stopniowo do reorganizacji okręgów pocztowych i rejonów. Do nowej struktury będzie dostosowany system zarządzanie siecią placówek pocztowych, ale to nastąpi w późniejszym okresie. Sądzę, że z procesem reorganizacji przedsiębiorstwa uporamy się w pierwszym półroczu przyszłego roku. Kolejne pytanie dotyczyło systemu finansowo-księgowego. Nie jest prawdziwe stwierdzenie, że nie wiemy jaki system wprowadzimy w przedsiębiorstwie, aczkolwiek pan poseł Różański może mieć taką informację, jako że dopiero kilka tygodni temu zapadła decyzja o wyborze konkretnego systemu. Wiemy bardzo dokładnie jaki to będzie system i jak go chcemy wprowadzić w życie. Podjęta także została decyzja o konsolidacji głównych ksiąg finansowych do poziomu okręgów. Powinno to przynieść wymierne korzyści finansowe. Z ponad stu głównych ksiąg finansowych dojdziemy do 11 lub 12 ksiąg w całym przedsiębiorstwie Poczta Polska. Zależy to od liczby zakładów, które pozostaną w nowej strukturze organizacyjnej przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszBartkowiak">Pan poseł Henryk Długosz interesował się pocztą hybrydową i pytał, jakie przejmiemy wzory, z jakiego kraju. Trzy tygodnie temu został powołany zespół do przygotowania i określenia lokalizacji tzw. centrów wydruków masowych. Nasz rynek z pewnością wymaga uporządkowania, dlatego podjąłem decyzję, aby nie pracować nad samą koncepcją poczty hybrydowej, ale od razu rozpocząć od tego, na co już obecnie jest zapotrzebowanie. Takie zapotrzebowanie jest na masowe wydruki i nadawanie przesyłek w postaci elektronicznej. Trudno mi powiedzieć, jakie są wyniki pracy wspomnianego zespołu, chociaż sporo wiem już na ten temat; są to jednak wyniki nieoficjalne. Prawdopodobnie w kraju powstanie 12 centrów druków masowych, z pewnością wszędzie tam, gdzie będą funkcjonować Centra Ekspedycyjno-Rozdzielcze za wyjątkiem dwóch. Dzisiaj nie jestem w stanie dokładnie określić tych miejscowości. Do świadczenia usług hybrydowych powinniśmy być gotowi z końcem lutego 2004 r. Mam na myśli masowe druki dokumentów i przesyłek pocztowych. Trzeba jednak powiedzieć, że centra masowych wydruków stanowią jedynie element poczty hybrydowej. Dlatego dalej będziemy prowadzić prace zmierzające do rozszerzenia oferty tej poczty. Nie wiem, czy moja odpowiedź zadowoliła pana przewodniczącego Długosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykDługoszniez">Trudno powiedzieć, aby odpowiedź pana dyrektora mnie zadowoliła. Być może trzeba wziąć poprawkę na sytuację w samym przedsiębiorstwie. Mieliśmy przecież znaczne zmiany personalne w kierownictwie przedsiębiorstwa. Dlatego nie mam sumienia, aby dalszymi pytaniami dręczyć pana dyrektora Bartkowiaka. Ponieważ strategię rozwoju Poczty Polskiej prezentował poprzednio Komisji rząd, a konkretnie minister infrastruktury, proponuję, abyśmy mniej więcej za pół roku do niej wrócili i dokonali oceny stanu realizacji strategii. Ale wtedy poprosimy rząd o zajęcie oficjalnego stanowiska w sprawie strategii i Komisja, zgodnie ze swymi uprawnieniami, albo przyjmie taką informację, albo uzna ją za niewystarczającą. Wracając do pytania dotyczącego poczty hybrydowej; miałem na myśli głównie konkretne działania organizacyjne zmierzające do wdrożenie tej usługi pocztowej, która staje się w wielu krajach już usługą świadczoną powszechnie. Jestem już siódmy rok członkiem Komisji zajmującej się problematyką pocztową i pamiętam, że podobnych zespołów, o których mówił pan dyrektor Bartkowiak, powoływano w Poczcie Polskiej już co najmniej cztery. Rzecz polega na tym, że trzeba się zdecydować na wybór określonej koncepcji systemu informatycznego, a następnie przygotować do świadczenia tej usługi od strony organizacyjnej. Wszystkie te działania muszą się odbywać w drodze publicznych przetargów, bo takie w Polsce obowiązują przepisy. W Europie poczty poszczególnych krajów przyjęły różne rozwiązania dotyczące poczty hybrydowej. Pamiętam, że wielokrotnie przedstawiciele kierownictwa Poczty Polskiej wizytowali różne kraje zapoznając się między innymi z funkcjonowaniem poczty hybrydowej. Były nawet prowadzone konkretne rozmowy na tematy już czysto handlowe. Skoro dzisiaj pan dyrektor o tym nie mówił, to nie wracajmy już do sprawy. Pocztą hybrydową zajmiemy się za kilka miesięcy przy ocenie realizacji strategii rozwoju Poczty Polskiej na kanwie sprawozdania rządowego. Czy są jeszcze inne pytania do pana dyrektora Tadeusza Bartkowiaka? Jest wiele zgłoszeń, ale oddajmy najpierw głos pani posłance.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Strategia rozwoju Poczty Polskiej jest koncepcją bardzo ambitną. Tego rodzaju dokumenty mają jednak zwykle charakter ogólny, nakreślają raczej główne wytyczne, cele strategiczne i sposoby ich uzyskania, a nie prezentują szczegółowych rozwiązań. Z wypowiedzi pana dyrektora generalnego kilka kwestii wzbudziło moją wątpliwość. Dotyczy to między innymi stwierdzenia, że rok 2004 będzie rokiem zakończenia całej operacji dotyczącej spraw własnościowych. Mam na myśli uregulowanie spraw własności nieruchomości, a więc gruntów i lokali będący w użytkowaniu Poczty Polskiej, stanowiących często współwłasność z Telekomunikacją Polską SA. Moja wątpliwość bierze się ze znajomości przebiegu tego procesu w moim okręgu wyborczym. Może moja wiedza na ten temat nie jest pełna, ale proces porządkowania spraw własnościowych nie jest na tyle zaawansowany, aby można było twierdzić, że definitywnie zostanie zakończony w roku 2004. Podzielam opinię pana dyrektora Tadeusza Bartkowiaka, a sądzę, że takie zdanie mają także moje koleżanki i koledzy posłowie, że dla Poczty Polskiej jest to jedna ze spraw o znaczeniu strategicznym. Bez prawnego uregulowania stosunków własnościowych nie można myśleć o operacjach na majątku. Wszystkim jest wiadome, że majątek ten na zasadzie użytkowania wieczystego kiedyś przejętego przez Pocztę Polska, jest w dużej mierze majątkiem zbędnym dla tego przedsiębiorstwa i coś z nim trzeba zrobić. Ponieważ sprawy majątkowe, porządkowanie spraw własnościowych, w dużej mierze zależą od władz lokalnych, chciałabym zapytać pana dyrektora generalnego, jak się układa współpraca z samorządami terytorialnymi, zwłaszcza gminnymi, które w tych sprawach mają na ogół głos decydujący. W dostarczonym nam materiale pisemnym znalazłam tylko jedno zdanie na ten temat, a przecież dla nas posłów jest to ważna informacja i wskazówka, na jakie kwestie powinniśmy w parlamencie zwrócić uwagę. Chodzi zwłaszcza o Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, w której sprawom tego rodzaju poświęca się wiele uwagi. Na jakie kwestie, zdaniem pana dyrektora, prezydium naszej Komisji powinno zwrócić uwagę Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejRóżański">Pozwolę sobie może nie na polemikę z panem dyrektorem generalnym, ile zwrócenie uwagi na pewne kwestie budzące nadal moje wątpliwości. Do takich należy trochę bezrefleksyjne podejście pana dyrektora do głównego założenia strategii, a mianowicie restrukturyzacji firmy, która zakłada przekształcenie Poczty Polskiej w spółkę akcyjną. Dzisiaj nasza wiedza na ten temat jest bogatsza o kilkanaście miesięcy, które minęły od prezentacji strategii. Jej głównym założeniem było stworzenie Poczcie Polskiej warunków sprostania konkurencji na rynku usług pocztowych. Sytuacja jest taka, że dość ekspansywnie na polski rynek usług pocztowych wchodzą publiczne poczty: niemieckie, francuska, szwedzka. Robią to przez aktywną politykę inwestycji kapitałowych na niezastrzeżonych obecnie obszarach usług pocztowych i okołopocztowych. Czy nie stwarza to dla Poczty Polskiej zagrożeń? Mogą one przecież wynikać z faktu, że mamy skromne własne możliwości kapitałowe. Czy wobec tego krótki okres osłony dla obszaru usług powszechnych nie spowoduje, że kiedy Poczta Polska zostanie przekształcona w spółkę akcyjną, nastąpi jej przejęcie przez obcy kapitał?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGudzowski">Moje pytanie jest podobne do tego, o co przed chwilą pytał pan poseł Andrzej Różański. Chciałbym je bardziej skonkretyzować. Czy rzeczywiście wybrana już została koncepcja przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego Poczta Polska w spółkę akcyjną i jak przebiegają prace organizacyjne? Mam na myśli sondowanie i rozeznanie potencjalnych akcjonariuszy itd. Jak daleko posunięte są obecnie te działania, w jakim stadium znajduje się proces przekształceń? I jeszcze jedno pytanie; kiedy pan dyrektor generalny przewiduje udzielenie Komisji konkretnych informacji na ten temat? Kolejne pytanie dotyczy sieci placówek pocztowych, a w szczególności urzędów czy agencji na terenach wiejskich i w ogóle mniej zaludnionych. Czy pan dyrektor mógłby podać dane dotyczące struktury tych placówek pocztowych? W jakim kierunku poszły zmiany i czy liczba tego rodzaju placówek zmniejszyła się, czy też pozostała na poziomie z lat poprzednich?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykDługoszniez">Ponieważ lista pytań do pana dyrektora Tadeusza Bartkowiaka wydłuża się, chciałbym powrócić do wątku, który podjąłem w swojej poprzedniej wypowiedzi. Chciałbym zaapelować do państwa posłów, abyśmy nowej dyrekcji Poczty Polskiej zapewnili przynajmniej sto spokojnych dni i dzisiaj nie zarzucali pana dyrektora zbyt szczegółowymi pytaniami. Ale to jest jedynie prośba do państwa. Panie i panowie posłowie zrobią i tak, jak będą uważali.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszBartkowiak">Jeśli państwo pozwolą, to o sprawach własnościowych powie mój zastępca, pan dyrektor Wiesław Klimaszewski, który odpowie szczegółowo na wszystkie pytania. Zgadzam się z opinią pani posłanki, że uporządkowanie spraw własnościowych jest procesem długim i trudnym. W wielu przypadkach może się okazać, że nasze ambitne plany uporządkowania spraw własności czy współwłasności, okażą się niemożliwe do zakończenia w roku przyszłym. Ale takie mamy generalne zamierzenie. Jednak w przypadku uznania jakiejś nieruchomości za majątek dla nas zbędny, a także wtedy, kiedy będzie to zależało od naszych decyzji czy od sprawności naszego działania, to zapewniam, że będzie to rok 2004. Pan poseł Stanisław Gudzowski pytał o sieć placówek pocztowych na obszarach niezurbanizowanych, zwłaszcza wiejskich. Staramy się utrzymać na tym samym poziomie, co do tej pory, dostęp do naszych placówek pocztowych. Zmieniamy tylko formę organizacyjną działalności. Urzędy pocztowe poza siedzibami gmin zamieniamy w agencje pocztowe. Jak mówiłem na początku posiedzenia, agencje są również placówkami pocztowymi świadczącymi usługi w takim samym zakresie, jak normalne urzędy pocztowe, może za wyjątkiem służby doręczeń. W agencjach pocztowych taka służba nie działa, ale dociera do tych samych klientów, w tym wypadku gospodarstw wiejskich, z innego miejsca. Dla klienta to naprawdę nie ma znaczenia, skąd mu się doręcza listy czy inne przesyłki pocztowe. Ważne jest to, aby przesyłki były dostarczane szybko i sprawnie. Najwięcej placówek pocztowych przybywa w dużych miastach, a są wśród nich także urzędy całodobowe. Jak już powiedziałem wcześniej, otwieramy urzędy pocztowe w miejscach najczęściej przez ludzi odwiedzanych, a do takich należą centra handlowe i supermarkety. Pan poseł Andrzej Różański powtórzył swoje wątpliwości co do przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego Poczta Polska w spółkę akcyjną. Powiedziałem państwu jedynie to, co zostało wcześniej zapisane w strategii rozwoju przedsiębiorstwa. Wybór formy organizacyjno-prawnej nie należy do kierownictwa Poczty Polskiej, ale jest to rola właściciela. Dlatego pytanie to kieruję do pana ministra. Nie do nas należy decyzja o tym w jakiej formule prawno-ekonomicznej będzie funkcjonowało przedsiębiorstwo. Wielokrotnie mówiłem i powtórzyłem to także dzisiaj, że formuła przedsiębiorstwa państwowego, w jakiej obecnie funkcjonuje Poczta Polska, nie wyczerpuje również możliwości rozwojowych Poczty Polskiej i realizacji strategii. W tej formule i w tych warunkach realizujemy obecnie zadania i cele wyznaczone w strategii.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykDługoszniez">Czy pan dyrektor Bartkowiak chciałby upoważnić swoich zastępców do udzielenia odpowiedzi na pozostałe pytania?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykDługoszniez">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, na dalsze pytania odpowie mój zastępca, pan dyrektor Klimaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WiesławKlimaszewski">Chciałbym jedynie potwierdzić informacje, które przekazaliśmy państwu na piśmie. Proces wydawania decyzji uwłaszczeniowych w ostatnich dwóch latach uległ zdecydowanej poprawie. Dotyczy to przede wszystkim decyzji uzyskanych zwłaszcza w województwach dolnośląskim i katowickim, gdzie były największe kłopoty z ustaleniem stanów prawnych nieruchomości. Pozostało do rozpatrzenia jeszcze 25 decyzji wojewodów. Ten niezadowalający stan w obszarze zarządzania nieruchomościami wynikał z kilku powodów. Częstą przyczyną opóźnień był brak środków w budżetach wojewodów na prowadzenie postępowań uwłaszczeniowych. Po prostu brakowało środków na dokonywanie wycen tych nieruchomości. Może jednak należałoby rozpocząć ten wywód o powiedzeniu o samym majątku. Jest on ogromny. Chodzi o około 3 tysiące nieruchomości w postaci budynków i gruntów częściowo niezabudowanych, bo dysponujemy także wolnymi działkami budowlanymi. Takim majątkiem są lokale, ale także obiekty wynajmowane przez Pocztę Polską. Takich obiektów jest prawie 4,5 tysiąca. Wynajmujemy je od właścicieli prywatnych, spółdzielni i przedsiębiorstw. Są to głównie pomieszczenia, w których prowadzimy działalność pocztową. To też jest w jakimś stopniu majątek Poczty Polskiej, który jednak nie stanowi naszej własności. Obszarem wymagającym uporządkowania są hipoteki ustawowe Skarbu Państwa, które zostały zniesione dzięki decyzji parlamentu w postaci ustawy z lipca 1997 roku o państwowym przedsiębiorstwie użyteczności publicznej Poczta Polska. Jednak mimo zawartych w niej regulacji, niektóre sądy odmawiały wpisu praw przedsiębiorstwa bez przedstawienia aktu notarialnego. Stanowisko to uległo zmianie dopiero po orzeczeniu Sądu Najwyższego z maja 2002 roku potwierdzającego, że przepis art. 39 ustawy o Poczcie Polskiej stanowi samodzielną podstawę wpisu w księdze wieczystej na rzecz naszego przedsiębiorstwa. Nie dotyczy to jednak nieruchomości pominiętych w aktach przekazania. Regulacja stanu prawnego tych nieruchomości, o czym piszemy w naszej informacji, wymaga zajęcia stanowiska przez ministra infrastruktury. Chciałbym państwa zapewnić, że proces wykreślenia hipotek zostanie zakończony z pewnością do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. Na 477 hipotek miesiąc temu już ponad 200 było wykreślonych, natomiast według informacji z dnia dzisiejszego, wszystkie wnioski o wykreślenie hipotek znajdują się we właściwych terytorialnie sądach. Tak więc tego rodzaju postępowania majątkowe przebiegają bardzo sprawnie. Dotyczy to także regulacji stanów prawnych współwłasności. Poczta Polska ma 190 obiektów stanowiących współwłasność, głównie zresztą z Telekomunikacją Polską SA. Takich obiektów wspólnych jest 109. Od roku działa specjalnie w tym celu powołana komisja i w efekcie jej pracy ponad połowa obiektów zostało już wynegocjowanych. Będziemy starali się spore nieruchomości będące wspólną własnością, zamienić na naszą własność w formie wykupienia. Jeśli jednak będzie to niemożliwe, pozostawimy takie nieruchomości w formie uregulowanej współwłasności. To też jest znaczna część majątku Poczty Polskiej, która nadal wymaga rozstrzygnięć. W tym celu tworzymy bardzo sprawne narzędzie, jakim ma stać się baza zarządzania nieruchomościami.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WiesławKlimaszewski">Dysponujemy olbrzymim majątkiem o bardzo różnej strukturze; od Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Warszawie o wartości ponad 400 mln zł, do zupełnie małych obiektów pocztowych o powierzchni 50 m kw. wartych kilkadziesiąt tysięcy zł. Bardzo intensywnie prowadzimy proces rozpoznania tych obiektów i lokali, które nie są zbyt dla nas przydatne przy świadczeniu usług pocztowych, a więc w procesie produkcyjnym. Na mapie naszego majątku wyznaczamy te składniki majątkowe, które będziemy starali się albo inaczej zagospodarować albo sprzedać. Proces przekazywania czy sprzedaży zbędnego majątku nadal trwa, ale najważniejsze decyzje zostały już podjęte w roku 2002 i bieżącym. Podstawą wielu tych decyzji jest ustawa z grudnia 2000 roku o przekazywaniu lokali mieszkalnych ich użytkownikom. Poczta Polska w swoim majątku posiada 2800 lokali mieszkalnych. Jak się państwo domyślają, z tymi lokalami też mamy sporo kłopotów i musimy się z tym uporać w roku przyszłym. Jeśli Komisja chciałaby uzyskać jakieś dodatkowe informacje, to jestem do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykDługoszniez">Ponieważ nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji ze strony posłów, chciałbym poruszyć jedną kwestię związaną z wymianą korespondencji między dyrekcją generalną Poczty Polskiej a Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Przedmiotem korespondencji są badania przeprowadzone przez wspomniany Urząd w Poczcie Polskiej, a dotyczące pocztowych przesyłek zwykłych. Zacznę jednak od pytania, czy w posiedzeniu bierze udział pan dyrektor Siniakiewicz? Szkoda, że go nie ma, bo jego podpis znajduje się pod pismem, które trafiło także do naszej Komisji. Nie wiem, czy obecna na posiedzeniu pani dyrektor Ewa Gołębiewska z Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty zna sprawę przesyłek pocztowych. Wiadomości na ten temat ukazały się niedawno w mediach. Przypomnę, że niedawno nasza Komisja opiniowała budżet Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty i funkcjonowanie tej instytucji objęte jest kontrolą parlamentarną. Nie będę przytaczał treści pisma zawierającego informacje, ponieważ każdy z posłów je otrzymał. Osobom, które nie zdążyły się jeszcze zapoznać z treścią pisma podpisanego przez pana dyrektora Siniakiewicza z Poczty Polskiej powiem tylko, że wynika z niego, iż Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty wykonał badania absolutnie nierzetelnie. Niestety, ich wyniki zostały wykorzystane przez media. Czy ktoś z kierownictwa Poczty Polskiej mógłby udzielić nam wyjaśnień? Dotyczy to także obecnych na posiedzeniu przedstawicieli Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Może jednak odłożyć sprawę do następnego posiedzenia Komisji? Czy pani dyrektor Gołębiewska wie o całej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EwaGołębiewska">Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty otrzymał odpowiedź na naszą informację przekazaną dyrektorowi generalnemu Poczty Polskiej i do niej się ustosunkował. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałabym przekazać Komisji informację, którą wcześniej dostarczyliśmy obecnemu na posiedzeniu panu ministrowi Wojciechowi Hałce. Nasze badania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi normami Unii Europejskiej i były wykonane w takim samym układzie, w jakim je robiono w latach ubiegłych. W roku 2003 zachowaliśmy metodologię wcześniej stosowaną ze względu na porównywalność wyników. Natomiast obecnie Instytut Łączności prowadzi wspólnie z naszym Urzędem prace nad przygotowaniem nowej metodologii badań. W pracach tych uczestniczą także przedstawiciele Poczty Polskiej. Wiąże się to z ukazaniem się w listopadzie br. nowej normy europejskiej dotyczącej zwykłych przesyłek pocztowych. Ponieważ w maju przyszłego roku przystępujemy do Unii Europejskiej, niezbędne stało się opracowanie normy krajowej, która będzie wykorzystywana zarówno przez Pocztę Polską i regulatora, czyli nasz Urząd, jak również przez firmę, która będzie wyłaniana w przetargu do wykonania badań.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykDługoszniez">Po tym wyjaśnieniu pani dyrektor mogę w imieniu prezydium Komisji jedynie stwierdzić, że zupełnie inaczej sprawa została przedstawiona w oficjalnym piśmie Poczty Polskiej podpisanym przez pana dyrektora Siniakiewicza. Jego treść jest druzgocąca dla Urzędu. Dobrze, że organ nadzorczy i właścicielski, czyli resort infrastruktury, dysponuję odpowiedzią na to pismo. Niestety, Komisja nasza nie dysponuje tym dokumentem. Tymczasem z lektury pisma Poczty Polskiej wynika, że Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty zupełnie niepotrzebnie wydaje pieniądze na badania. Co innego wynika z wyjaśnień pani dyrektor Gołębiewskiej. Jeśli jednak badania zostały wykonane fachowo i zgodnie ze standardami unijnymi, to jest to już zupełnie inna sprawa. W tej sytuacji zwracam się do pań i panów posłów z następującą propozycją. Może z oceną poczekajmy do czasu, kiedy Komisja będzie dysponowała kompletem dokumentów. I dopiero wtedy wrócimy do całej sprawy. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła moje stanowisko. Sprzeciwu nie słyszę. Wracając do zasadniczego tematu naszego dzisiejszego posiedzenia chciałbym zapytać państwa, czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi do przedstawionego nam dokumentu pt. Strategia rozwoju Poczty Polskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGudzowski">Wycofuję swoje pytanie, ponieważ było ono związane z tematem badań prowadzonych przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykDługoszniez">Czy ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć? Zgłasza się przedstawiciel związkowców.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IreneuszWojtyna">Jestem także członkiem Rady Poczty. Chciałbym się odnieść do Strategii, ale w kontekście badań prowadzonych przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Dziękuję członkom Komisji za to, że nie zadają nazbyt szczegółowych pytań. Nie wiem, czy obecni na sali przedstawiciele innych firm konkurujących z Pocztą Polską będą także prezentowali swoje strategie rozwoju. Podzielam obawy pana posła Andrzeja Różańskiego, że nie o wszystkich elementach Strategii Poczty Polskiej należy prowadzić publiczną debatę przed podjęciem strategicznych decyzji, a już z pewnością o tym, co stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa. Mam tu także na uwadze wymianę korespondencji między generalną dyrekcją Poczty Polskiej a Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Z tego wszystkiego można wyprowadzić wniosek, że Poczta Polska znajduje się w centrum uwagi zarówno parlamentu jak i mediów. Nie raz już mówiłem, że jest to dobrze dla firmy. Nigdy jeszcze Poczta Polska nie miała w Sejmie takiej przychylności, jak obecnie. Ośmielam się jednak zauważyć, że może byłoby dobrze, gdyby konkurencja wiedziała o nas trochę mniej. Jeszcze kilka słów o publikacjach prasowych opartych o wyniki badań Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Załoga przedsiębiorstwa źle odebrała całą tę sprawę. Chodzi i o fakty, i o samą metodę przedstawiania sprawy. Źle się stało, że informacja wcześniej znalazła się w internecie, niż u adresata pisma Urzędu. Nie taka powinna być kolejność. Z pewnością należało „obwinionemu” dać najpierw możliwość wytłumaczenia się. Bo treść pisma URTiP uderzyła nie tylko w kierownictwo Poczty Polskiej, ale także pracowników przedsiębiorstwa. Między wierszami można było wyczytać, że na poczcie pracują tylko złodzieje. I to wydaje się być już bardzo krzywdzące dla pracowników. Uważam, że tak poważna instytucja, jaką jest Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty, powinien ważyć tego typu informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HenrykDługoszniez">Chyba jednak nie zdradziliśmy podczas dzisiejszego posiedzenia żadnej „tajnej broni” Poczty Polskiej, ale gdyby zachodziła taka ewentualność, to istnieją procedury pozwalające odbyć posiedzenie Komisji w taki sposób, że nikt niepowołany nie dostanie się na salę obrad. Prawdę mówiąc ani kierownictwo resortu infrastruktury i Poczty Polskiej, ani prezydium Komisji, nie widziało takiego niebezpieczeństwa zwołując dzisiejsze posiedzenie. Wracając do badań prowadzonych przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty oraz wymiany korespondencji z dyrekcją Poczty Polskiej, chciałbym prosić pana ministra Wojciecha Hałkę, z którym współpraca Komisji, od pewnego czasu, układa się bardzo dobrze, o położenie kresu pewnym praktykom. Leży to w gestii resortu infrastruktury, który nadzoruje i kontroluje obydwie instytucje, będące „bohaterami” całej sprawy związanej z badaniami. Ostatnio na posiedzeniach niektórych komisji sejmowych dochodzi do niepotrzebnych spięć pomiędzy przedstawicielami instytucji lub agend rządowych. Szkoda, że nie ma już na sali pana posła Jerzego Polaczka, który mógłby coś powiedzieć na ten temat. Na posiedzeniu Komisji przy rozpatrywaniu ustawy o gospodarce nieruchomościami doszło do wymiany zdań między przedstawicielami kilku resortów. Ujawniły się różnice zdań w łonie rządu. Nie jest to jednak nic nowego, tak się dzieje nie tylko w tym rządzie. Ale na przyszłość, aby uniknąć takich sytuacji, trzeba wprowadzić zasadę, że kontrowersje między instytucjami rządowymi powinny być rozstrzygnięte wcześniej, a nie już na posiedzeniach Komisji czy Sejmu. Proszę pana ministra, aby resort infrastruktury zajął także stanowisko wobec wymiany korespondencji i różnicy zdań występujących między Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty a kierownictwem Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechHałka">Chcę zapewnić pana przewodniczącego i Komisję, że resort infrastruktury zajął się tą sprawą. Z naszej inicjatywy doszło do spotkań roboczych na temat opublikowanych wyników pojedynczego badania przeprowadzonego przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. W spotkaniach brali udział zarówno przedstawiciele Urzędu, jak i Poczty Polskiej. Omawialiśmy wspólnie kwestie dotyczące metodologii badań, reprezentatywności próby, w oparciu o którą wydaje się zbyt uogólnione wnioski. Przyjęliśmy ustalenia co do dalszych zasad i sposobów wypracowania metodologii badań, która w swojej formule będzie zgodna z nowymi standardami Unii Europejskiej, które weszły w życie w tym roku i mają być implementowane do naszej praktyki, a przede wszystkim do praktyki działania Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Ma to być również metodologia powszechnie uznana i nie wzbudzająca wątpliwości. Tego typu ustalenie przed badaniami, a nie po opublikowaniu już ich wyników, może sprawić, że nie będzie sporów o te wyniki. Taka jest nasza nadrzędna intencja i z taką prośbą zwróciliśmy się zarówno do prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, jak i do dyrektora generalnego Poczty Polskiej, aby nastąpiło uzgodnienie form współpracy w zakresie nowych zasad prowadzenia badań. Odwołam się jeszcze do krótkiej informacji przedstawionej przez panią dyrektor Ewę Gołębiewską. Moim zdaniem, była to informacja bardzo konkretna i potwierdzająca dokładnie to, o czym mówiłem. Do opracowania nowych zasad prowadzenia badań i wdrożenia norm jakościowych wciągnięto także Instytut Łączności. Powinno to stanowić dodatkowo gwarancję uzyskania obiektywnych zasad. Pan przewodniczący Henryk Długosz powołał się na pismo pana dyrektora Siniakiewicza. Nie znam treści tego pisma, ale miałem wrażenie, że pani dyrektor Ewa Gołębiewska odnosiła się do poprzednich ustaleń, a nie do tego konkretnego pisma. Dlatego ja również nie będę się odnosić do tego pisma.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HenrykDługoszniez">Mam nadzieję, że niebawem Komisja otrzyma odpowiedź Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty na pismo pana dyrektora Siniakiewicza, jak również stanowisko resortu infrastruktury. Przewodniczący związku zawodowego mówił o krzywdzie wyrządzonej załodze przedsiębiorstwa. Jeśli rzeczywiście tak było, to uzasadnione byłoby poinformowanie opinii publicznej o istocie sprawy. Najpierw jednak oczekujemy poinformowania Komisji i posłów o dokonanych ustaleniach co do metodologii prowadzenia badań i publikowania ich wyników. Czy są jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaSpychaj">W informacji pisemnej znalazłam zdanie mówiące o konsolidacji zakładów transportu samochodowego? O co tu chodzi? Czy pan dyrektor generalny mógłby trochę więcej powiedzieć na ten temat? Bardzo mało informacji dotyczy samych przekształceń organizacyjnych w przedsiębiorstwie Poczta Polska i prawie nic o zakładach transportu samochodowego. Czy mogę prosić o takie informacje?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HenrykDługoszniez">Prosić zawsze można, ale ja również prosiłem o zaniechanie stawiania kierownictwu Poczty Polskiej szczegółowych pytań, apelując o przynajmniej sto spokojnych dni. Poprosiliśmy kierownictwo Poczty, a właściwie resort infrastruktury, o przedstawienie nam szczegółowej informacji, jak przebiega realizacja strategii, którą rozpatrzymy w roku przyszłym. W przedsiębiorstwie dokonano poważnych zmian kadrowych, co też trzeba wziąć pod uwagę. Chcemy odbyć rzeczową dyskusję na ten temat wiosną przyszłego roku. Wtedy również spróbujemy sformułować wnioski Komisji. Jeśli jednak pan dyrektor zechce zaraz odpowiedzieć przedstawicielce Najwyższej Izby Kontroli, to bardzo proszę. Pozostawiam to jego decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszBartkowiak">Sprawa jest prosta, dlatego od razu ją wyjaśnię. W strategii mowa jest o konsolidacji zakładów transportu samochodowego, która polega na ich łączeniu. Obecnie w strukturze Poczty Polskiej działa 10 takich zakładów, które są samodzielnymi zakładami pracy również w rozumieniu Kodeksu pracy. Osoby tam zatrudnione mają swojego pracodawcę. Konsolidacja ma polegać na utworzeniu jednego zakładu transportu samochodowego z oddziałami terenowymi. Zakład ma stać się podstawą budowania biznesu logistycznego Poczty Polskiej. Jaka ma być jego forma prawna? Tego jeszcze nie wiemy. Być może zakład pozostanie w strukturach Poczty Polskiej, ale równie dobrze może funkcjonować jako spółka prawa handlowego. Skłaniamy się raczej do biznesu pozostającego w strukturze organizacyjnej Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejFedorowicz">Chciałem poruszyć dwie, raczej przyziemne, sprawy. W mediach pojawiły się informacje, że nowe podmioty na rynku pocztowym, konkurencyjne wobec Poczty Polskiej, mają korzystać z jej infrastruktury. Między innymi pojawiły się informacje, że właściciele posesji będą musieli wymienić skrzynki pocztowe, które mają być dostępne dla wszystkich podmiotów działających na rynku usług pocztowych. Kto poniesie koszty takiej wymiany skrzynek i czy Poczta Polska jest zobligowana udostępnić konkurentom swoją infrastrukturę? Drugie pytanie brzmi; czy Poczta Polska chce doprowadzić do takiej sytuacji, że w jednej gminie musi być co najmniej jeden urząd pocztowy? Czy taki pomysł wynika ze względów ludnościowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HenrykDługoszniez">Ponieważ pan poseł Andrzej Fedorowicz trochę się spóźnił na posiedzenie Komisji, pragnę go poinformować, że pan dyrektor Bartkowiak już odpowiadał na drugie pytanie. Proszę pana dyrektora o odpowiedź na pierwsze pytanie pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBartkowiak">Jak już mówiłem wcześniej, w każdej gminie będzie co najmniej jeden urząd pocztowy w takiej formie organizacyjnej, do której jesteśmy przyzwyczajeni, a więc świadczący usługi w zakresie nadawczym, odbiorczym i służbą doręczeń. Natomiast obecne urzędy pocztowe poza siedzibami gmin, których jest już dzisiaj bardzo mało, zostaną przekształcone w agencje. Odpowiadając na pytanie pana posła Andrzeja Fedorowicza dotyczące skrzynek pocztowych pragnę przypomnieć, że nowe skrzynki pocztowe nie będą własnością Poczty Polskiej. Czy Poczta Polska ma udostępnić lub już udostępnia konkurentom swoją infrastrukturę? Możemy świadczyć, oczywiście odpłatnie, pewne usługi tym podmiotom, na przykład w zakresie obsługi niedoręczalnych przesyłek. Mamy nawet dzisiaj taki specjalny urząd w Koluszkach, który zajmuje się tego typu przesyłkami. Bylibyśmy ewentualnie skłonni wejść w układy biznesowe z innymi operatorami i udostępnić im za opłatą nasz oddział w Koluszkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykDługoszniez">Czy pan poseł Fedorowicz jest zadowolony z odpowiedzi pana dyrektora? Widzę, że nie bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejFedorowicz">Chciałbym uzyskać bardziej precyzyjną deklarację, że Poczta Polska nie będzie uczestniczyła w finansowaniu wymiany skrzynek pocztowych na nowe. Zapytałem się dlatego, że w prasie pojawiły się informacje, że Poczta Polska ma dopłacać do operacji wymiany skrzynek pocztowych. A ja bardzo bym nie chciał, aby Poczta Polska dopłacała nie do swojego interesu. Czy pan dyrektor generalny może zgłosić taką deklarację?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykDługoszniez">Takie deklaracje kierownictwo Poczty Polskiej składało już nie raz i wiadomo, że finansowo nie będzie uczestniczyć w tej operacji. Przepraszam panie i panów posłów i naszych gości za pewne utrudnienia wynikające z nowej organizacji pracy Komisji podczas posiedzeń. Od dzisiaj wszystkie posiedzenia Komisji będą się odbywały w taki sposób. Dziękuję wszystkim za udział. Posiedzenie Komisji Infrastruktury uważam za zakończone.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>