text_structure.xml 76.1 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Witam serdecznie wszystkich członków komisji, przedstawicieli rządu, Urzędu Mieszkalnictwa i zaproszonych gości. Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TomaszWójcik">W porządku dziennym mamy rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o dwóch poselskich projektach ustaw. Jest to projekt ustawy o zasadach udostępniania mieszkań przedsiębiorstw państwowych, spółek prawa handlowego powstałych w wyniku komercjalizacji oraz mieszkań państwowych osób prawnych zawarty w druku sejmowym numer 1683. Drugi projekt dotyczy zasad sprzedaży mieszkań zakładowych oraz zasad przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych gminom i spółdzielniom mieszkaniowym i jest zawarty w druku sejmowym numer 1746.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TomaszWójcik">W czasie poprzedniego posiedzenia komisje rozpatrywały już projekt sprawozdania podkomisji. Przypomnę, że w wyniku bardzo długiej i wyczerpującej debaty komisje zdecydowały, żeby po przedstawieniu uwag do proponowanego tekstu sprawozdania podkomisja raz jeszcze rozpatrzyła to sprawozdanie i zaproponowała jego nową treść w duchu zgłaszanych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TomaszWójcik">W dniu dzisiejszym podkomisja przedkłada to sprawozdanie w formie jednolitego projektu ustawy o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych, spółek prawa handlowego powstałych w wyniku komercjalizacji oraz państwowych osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TomaszWójcik">Poproszę przewodniczącego podkomisji pana posła Stanisława Szweda, by zechciał przedstawić projekt sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławSzwed">Tyle już było dyskusji na ten temat, że swoją wypowiedź ograniczę do uwag ogólnych i przejdziemy do rozpatrywania poszczególnych artykułów. Na początek ze strony podkomisji jest wniosek, aby rozpatrywać ponownie od początku całe sprawozdanie, jako że wróciliśmy w swojej pracy do całości przedłożenia. Na poprzednim posiedzeniu komisji zgłoszonych zostało tyle wątpliwości, że podkomisja przeredagowała całe sprawozdanie. Staraliśmy się ująć w nim wszystkie uwagi, które zostały przez państwo zgłoszone w dyskusji i rozstrzygnąć zaistniałe wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławSzwed">Pierwsza wątpliwość dotyczyła państwowych osób prawnych. Zaprosiliśmy na posiedzenie podkomisji przedstawicieli Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, której opinie posiadamy. Przedstawiciele Agencji zostali również zaproszeni na dzisiejsze wspólne posiedzenie komisji. Przy omawianiu poszczególnych zapisów wyjaśnię, jakie przyjęliśmy rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławSzwed">Na poprzednim posiedzeniu komisji podnoszona była jeszcze jedna wątpliwość natury merytorycznej, czy wprowadzać przymus sprzedaży mieszkań, czy też ma być tylko stworzona możliwość takiej sprzedaży? Jednogłośnie utrzymaliśmy poprzednie rozwiązanie, które było zawarte w przedłożeniu, że ma to być jedynie możliwość sprzedaży mieszkań, a nie przymus. Tyle uwag i informacji ogólnych z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławSzwed">Ze strony podkomisji byłaby prośba, aby komisje przyjęły dzisiaj nasze sprawozdania, a ewentualne poprawki przedstawić w trakcie drugiego czytania projektu ustawy. Istnieje bowiem ogromny napór społeczny na tę ustawę, że kolejne odwlekanie decyzji byłoby niecelowe. Mówię o tym dlatego, że Komisje obradują dzisiaj o późnej porze i mogą zostać ponownie zgłoszone uwagi lub wątpliwości. Proponujemy, aby je zgłaszać w drugim czytaniu, które ma odbyć się już podczas najbliższego posiedzenia plenarnego Sejmu, przynajmniej taki istnieje zamysł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławSzwed">Proponuję przejść do rozpatrywania poszczególnych artykułów, przy omawianiu których będę odpowiadał na szczegółowe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszWójcik">Myślę, że panie posłanki i panowie posłowie mieli okazję zapoznać się z niedługim na szczęście tekstem sprawozdania podkomisji. Moim zdaniem tekst nie przedstawia już wiele problemów i nie rodzi nowych wątpliwości. Jeśli komisje akceptują propozycję pana posła sprawozdawcy, to byśmy rozpoczęli pro-cedowanie idące w tym kierunku. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJankowski">Sugestie czy prośby pana posła sprawozdawcy idą w takim kierunku, żeby dzisiaj nie zgłaszać żadnych wniosków mniejszości. Czy taka była intencja pana posła sprawozdawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TomaszWójcik">Nie o to chodzi. Może być dzisiaj złożony wniosek mniejszości. I tak w drugim czytaniu projektu ustawy wnioski te są prezentowane przez posła sprawozdawcę. Istnieje także możliwość składania dodatkowych wniosków w czasie plenarnej debaty. Jeśli nie ma sprzeciwu, zacznę od procedowania kolejnych zapisów projektu ustawy. Czy są uwagi, wnioski lub zastrzeżenia do tytułu ustawy? Jeśli uwag nie usłyszę uznam, że komisje akceptują tytuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejOtręba">Ponieważ w art. 2 mówimy o państwowych osobach prawnych, a w tytule ustawy prezentujemy tylko dwie instytucje; czy nie należałoby tam dodać trzeciej instytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TomaszWójcik">Ależ znajduje się ona w tytule, w którym mowa jest o spółkach prawa handlowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejOtręba">Rzeczywiście, przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że czasami jakiś zapis może umknąć uwadze czytającego, chochlik przykryje jakieś słowo i go nie widać. Jeśli nie ma zastrzeżeń do tytułu, to komisja go akceptuje. Rozpatrujemy art. 1 ust. 1; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławSzwed">Na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej toczyła się dość długa dyskusja dotycząca takiej sytuacji: można zbywać mieszkania, ale co w takim przypadku dzieje się z budynkami? Zaciągnęliśmy opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu stawiając pytanie: czy w świetle naszych zapisów projektu ustawy może powstać taka sytuacja, że mieszkania są sprzedawane na zasadach preferencyjnych, ale czy przedsiębiorstwo może sprzedać cały budynek już poza preferencjami?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławSzwed">Z opinii Biura Studiów i Ekspertyz wynika, że taka możliwość istnieje. Po konsultacjach doszliśmy do pewnych ustaleń. Bo Biuro Legislacyjne nie potwierdziło wspomnianej opinii i uznało, że nie ma potrzeby zamiany zapisu, bo mieszkanie jest częścią składową budynku. Ponieważ jednak wątpliwości pozostały, przedstawiciel Biura Legislacyjnego ma pewne sugestie zmiany art. 1 ust. 1. Proszę go o prezentacje tego poglądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Propozycja Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu dotycząca zmiany redakcji art. 1 ust. 1 sprowadza się do dodania kilku wyrazów po przecinku. Chodzi o to, aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. Proponujemy, aby ust. 1 art. 1 brzmiał:</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„1. Ustawa reguluje zasady i tryb zbywania mieszkań, wchodzących w skład budynków mieszkalnych, będących własnością przedsiębiorstw, spółek powstałych w wyniku komercjalizacji oraz państwowych osób prawnych, uprawnionym osobom na warunkach preferencyjnych”.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zmiana polega jedynie na dopisaniu wyrazów „wchodzących w skład budynków mieszkalnych”. Taki zapis wyklucza wszelkie ewentualne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan przewodniczący podkomisji akceptuje tę po-prawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławSzwed">Tak, podkomisja ją zaakceptowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TomaszWójcik">Czy do tak sformułowanego zapisu ust. 1 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejSkorulski">Chcieliśmy się upewnić, czy tak sformułowany zapis będzie wykluczać możliwość wykupienia całego budynku wraz z lokatorami przez jedną osobę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zdaniem Biura Legislacyjnego - tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TomaszWójcik">Wiem, że była to kwestia, która nurtowała wszystkich posłów niezależnie od poglądów politycznych, chodzi bowiem o problem społeczny. W tej sprawie wszyscy mamy bardzo podobne poglądy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czy można jeszcze coś dodać? Proszę zwrócić uwagę na zapis art. 3, który wyraźnie mówi, że „Mieszkania, których najemcami są osoby uprawnione oraz osoby, o których mowa w art. 4 ust. 2, mogą być zbywane wyłącznie na zasadach określonych w niniejszej ustawie”. Jest to zatem zapis pozytywny, aby uniknąć wszelkich zapisów negatywnych, głównie zakazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWójcik">Czy tak sformułowany zapis ust. 1 art. 1 wraz z poprawką, budzi jakieś uwagi lub zastrzeżenia? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje zaakceptowały taki zapis. Sprzeciwu nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy ust. 2 art. 1; czy są do niego uwagi? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje zaakceptowały ust. 2 art. 1.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do art. 2, rozpatrujemy ust. 1, który składa się z trzech punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławSzwed">W art. 2 w ust. 1 jedyną zmianą jest powrót do zapisu pierwotnego w obecnym punkcie c). Brzmi on „państwowe osoby prawne, z wyłączeniem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej”.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławSzwed">Jak państwo pamiętacie na poprzednim posiedzeniu komisji dyskutowaliśmy na temat państwowych osób prawnych i w tym kontekście mówiono o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i Agencji Mienia Wojskowego. Wymieniona także była Polska Akademia Nauk, a konkretnie gospodarstwa pomocnicze będące jej własnością. W dyskusji uczestniczyli przedstawiciele wyżej wymienionych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#StanisławSzwed">W trakcie dyskusji na posiedzeniu stwierdzono, że mienie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa jest uregulowane w innej ustawie, ponadto inne kwestie dotyczące pozostałych państwowych osób prawnych są już uregulowane w innych ustawach. Uznaliśmy, że nie ma sensu, aby w trakcie operacji sprzedaży mieszkań tych instytucji wprowadzać nową regulację prawną. W ten sposób stworzylibyśmy nierówność prawną w stosunku do tych osób, które już kupiły mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#StanisławSzwed">Podobna sytuacja dotyczy mieszkań Wojskowej Agencji Mieszkaniowej; sprawa ta jest uregulowana w ustawie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych z roku 1995. Przyjęliśmy wobec tego podobną zasadę, aby już nie wracać do czegoś, co funkcjonuje do tej pory, czyli by nie tworzyć nowej jakości.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#StanisławSzwed">Stąd powrót do pierwotnego zapisu mówiącego o wyłączeniu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, podobnie, jak w przypadku Polskich Kolei Państwowych; sprawa sprzedaży mieszkań PKP jest uregulowana w osobnej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJankowski">Rzecz polega na tym, że tylko połowicznie podzielam pogląd pana posła sprawozdawcy. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa będące w dyspozycji Polskich Kolei Państwowych, to odrębna regulacja prawna określa również zasady zbywania mieszkań zakładowych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJankowski">Natomiast w przypadku Wojskowej Agencji Mieszkaniowej nie jest uregulowana zasada zbywania mieszkań na rzecz najemców mieszkających w tych lokalach. Stąd na poprzednim posiedzeniu komisji wziął się mój wniosek o skreślenie zapisu o Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, który podtrzymuję. Obecnie zgłaszam wniosek mniejszości o wykreślenie zapisu pod literą c).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TomaszWójcik">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Chcę wyjaśnić, że wykreślenie tego zapisu nie przyniesie takiego skutku, jaki chciałby osiągnąć pan poseł Jerzy Jankowski. W świetle omawianej ustawy sprzedaje się mieszkania osobom uprawnionym, które są pracownikami danego zakładu pracy albo byłymi pracownikami lub osobami bliskimi tym pracownikom. W przypadku Wojskowej Agencji Mieszkaniowej mieszkania te są zajęte przez kogoś zupełnie innego, niż pracownicy tej agencji lub osoby im bliskie. W związku z tym inaczej działają zasady zbywania tych mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Zapis o Wojskowej Agencji Mieszkaniowej został wprowadzony do tej ustawy dlatego, żeby nie było różnicy w przypadku, jeżeli agencja dysponowałaby, nie jak jest teraz, wyłącznie w imieniu skarbu państwa mieszkaniami, a nabyła własne mieszkania i przypadkiem chciałaby w nich zakwaterować swoich własnych pracowników, a więc by wszystkie mieszkania w agencji były traktowane tak samo. Tak samo, to znaczy tak, jak mieszkania żołnierzy. Dlatego chcieliśmy w trakcie dyskusji wyjaśnić te kwestie, aby znowu nie powstała sytuacja będąca zaskoczeniem dla stron, że ustawodawcy chodziło o co innego, a inaczej zapis skutkuje.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Przepis o wyłączeniu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej jest inaczej skonstruowany i nie działa wobec żołnierzy i nie ma działać. Żołnierze podlegają innej ustawie i zajmowane przez nich mieszkania są inaczej traktowane, niż cała reszta mieszkań typowo zakładowych. Bo to nie są jednak mieszkania zakładowe w rozumieniu intencji projektodawców tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PawełBryłowski">Do wypowiedzi pani prezes chciałem dodać, że Wojskowa Agencja Mieszkaniowa z samej istoty swego istnienia, jest przeznaczona do nieco innych celów, niż określone w omawianej dzisiaj ustawie. Dotyczy innych osób prawnych. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa ma na celu zapewnienie członkom Sił Zbrojnych i ich rodzinom miejsca zakwaterowania. Może to jest już inaczej, może praktyka poszła w innym kierunku i Agencja zajęła się handlem mieszkaniami czy spekulacją mieszkaniową. Być może tak jest, może państwo na ten temat macie lepsze informacje. Ale według mnie Wojskowa Agencja Mieszkaniowa ma spełniać ściśle określone cele i nie jest to żaden miejski zarząd budynków mieszkalnych lub huta. Proszę mi nie przerywać, dajcie mi państwo dokończyć wypowiedź. Z pewnością państwo wiecie lepiej, ale ja też mam w tej kwestii coś do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PawełBryłowski">Agencja ma mieszkania na zakwaterowanie żołnierzy. Jeśli żołnierze będą traktowani jak zwykli pracownicy zakładów cywilnych, to dojdzie do tego, że Wojskowa Agencja Mieszkaniowa bez przerwy będzie musiała budować nowe mieszkania i nie będzie się mogła pozbyć już nie lokatorów, ale właścicieli lokali. Nie wiadomo kto za to zapłaci. Nie wiem, jak będzie wówczas wyglądała dyscyplina wojskowa. Jeśli się mylę, to proszę sprostować mają wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJankowski">Nie mogę podzielić pogląd pana posła Pawła Bryłowskiego. Przecież właścicielami zasobu mieszkaniowego Wojskowej Agencji Mieszkaniowej jest skarb państwa i agencja działa tylko w jego imieniu. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa nie jest właścicielem tych mieszkań. W związku z tym uważam, że zapis znajdujący się pod literą c) powinien zostać skreślony.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzyJankowski">W ustawie w ust. 2 art. 2 mowa jest o tym, kogo należy rozumieć przez osoby uprawnione do korzystania z regulacji zawartych w omawianej ustawie. Proponuję skreślenie zapisu pod literą c) również dlatego, aby osoby spełniające warunki określone w ustawie, a zamieszkujące w zasobach mieszkaniowych Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, mogły również nabyć mieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WacławOlak">Mam inny pogląd na tę sprawę. Sądzę, że istnieje pewne nieporozumienie, tak w wypowiedzi pani minister, jak i pana posła. W zasobach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej jest 270 tys. mieszkań. Jest to największy zasób mieszkaniowy, z którego wojsko zajmuje niewiele ponad 15% mieszkań. W puli mieszkań agencji są tak zwane mieszkania służbowe, które nie podlegają sprzedaży, natomiast większość mieszkań zajmowanych jest przez emerytów i rodziny wojskowych. W związku z tym te mieszkania nie są już do odzyskania dla potrzeb wojska, bo trzeba by osobom zajmującym obecnie mieszkania dać lokale zastępcze. Trzeba dodać do tego obrazu, że mieszkania te stale dekapitalizują się. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa pobierając czynsz za lokale i sprzedając pewne ilości mieszkań, zużywa zdobyte środki na własne potrzeby. Nie ma z tego żadnych wpływów ani skarb państwa, ani lokatorzy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WacławOlak">Wojsko budując dla młodej kadry mieszkania płaci za to, buduje je z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Zatem sytuacja wygląda inaczej, niż to przedstawia pani minister i poseł sprawozdawca. Mieszkania znajdujące się w gestii Wojskowej Agencji Mieszkaniowej zostały wybudowane ze środków skarbu państwa i nadal pozostają w jego zasobach. Dodam także, że warunki sprzedaży mieszkań przez Wojskową Agencję Mieszkaniową są znacznie gorsze, niż w zasobach komunalnych czy zakładowych. Jeżeli bowiem uprawniony oficer czy emeryt umiera, powstaje tak zwany nad normatyw, za który płaci się więcej, niż normalnie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WacławOlak">Jeszcze trudniejsza sytuacja powstaje, gdy umiera współmałżonek a w lokalu pozostają jedynie dzieci, to są one nieuprawnione do nabycia tych mieszkań. W ten sposób w zasobach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej znajduje się bardzo dużo mieszkań, które nie mają uregulowanego statusu najmu. Można zrozumieć pracowników Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, bowiem ze sprzedaży mieszkań utrzymuje się duży aparat urzędników. Wojsko i skarb państwa z tego nic nie mają.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WacławOlak">Jeśli natomiast zmusimy Wojskową Agencję Mieszkaniową do sprzedaży części mieszkań, to powstanie nadwyżka, którą można przeznaczyć na budownictwo mieszkaniowe dla kadry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TomaszWójcik">Mamy wiele zgłoszeń do dyskusji, proszę zatem o zachowanie dyscypliny wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardMatusiak">Do wypowiedzi przedmówcy dodam pewne uzupełnienie. W Polsce mamy tereny, na których zostały zlikwidowane jednostki wojskowe, nie ma ich tam już dzisiaj. W planach dyslokacji wojsk nie ma już tych jednostek wojskowych. Pozostają po nich mieszkania zarządzane przez Wojskową Agencję Mieszkaniową, która zachowuje całą administrację. Służę przykładami kilkunastu miejscowości w Polsce, gdzie istnieje taka sytuacja. Najwięcej takich jednostek wojskowych znajdowało się na terenach Polski zachodniej. Na przykład w Zgorzelcu były cztery jednostki wojskowe, dzisiaj nie ma żadnej, a pozostało kilkaset mieszkań, które są, niestety, w rękach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Te mieszkania są utrzymywane z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#RyszardMatusiak">Te mieszkania zamieszkują w większości emeryci lub ich dzieci. Stosunki własnościowe w tych mieszkaniach do dzisiaj pozostają w ogóle nieuregulowane. Natomiast osoby w nich mieszkające nie mają żadnych praw do nabycia mieszkań bez zmiany przepisów. Utrzymanie tego stanu rzeczy jest nie do przyjęcia. Te mieszkania wcale nie są już potrzebne wojsku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefKorpak">Byłem członkiem podkomisji nadzwyczajnej, która opracowała projekt omawianej dzisiaj ustawy. Zacytuję pismo, które podpisał prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej dotyczące tej konkretnej sprawy. Dla prac podkomisji było on decydujące.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JózefKorpak">Ostatni akapit tego pisma brzmi: „Z uwagi na fakt, że kwestie sprzedaży zasobu będącego w powiernictwie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej są regulowane w rozdziale 6 ustawy z dnia 22 czerwca 1995 roku o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP, projektowana ustawa w sposób wyraźny powinna nie obejmować Wojskowej Agencji Mieszkaniowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Raz jeszcze chcę wyjaśnić, że jeśli państwo z tej ustawy, która jest obecnie omawiana, wykreślicie zapis o Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, to stan rzeczy będzie nadal taki, że ta ustawa w ogóle nie będzie obejmowała mieszkań Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Tylko to próbuję teraz państwu wytłumaczyć, nic więcej. Jeśli chce się zyskać, by Wojskowa Agencja Mieszkaniowa sprzedawała mieszkania, to trzeba zmienić ustawę o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych. Natomiast ustawa, którą omawiamy, do tych mieszkań ma się nijak. Zapis w art. 2 ust. 1 został dodany dlatego, że z ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych wynika, że może w przyszłości Wojskowa Agencja Mieszkaniowa może mieć również mieszkania, które będą jej własnością. Dzisiaj agencja dysponuje jedynie mieszkaniami stanowiącymi własność skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#EwaBończakKucharczyk">I na tę okoliczność, aby nie było różnicy w traktowaniu jednych i drugich mieszkań znajdujących się w gestii Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, jest przepis pod punktem c). Ale mieszkania wojskowe powinny być uregulowane w ustawie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych, ponieważ ta ustawa tego tematu w ogóle nie dotyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Jerzy Jankowski jeszcze chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJankowski">Tak. Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że skreślenie zapisu pod punktem c) nie daje celu, który chcieliśmy osiągnąć. Gdybyśmy jednak napisali, że „ilekroć w ustawie jest mowa o: „i dalej w punkcie c) „zasoby będące we władaniu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej”. Czy wówczas będzie można sprzedawać te mieszkania według zasad określonych w ustawie, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zdaniem Biura Legislacyjnego należałoby wówczas sformułować ten zapis bardziej precyzyjnie, gdyż mówimy o mieniu, które jest czyjąś własnością. Jeśli mamy na myśli mieszkania znajdujące się w powiernictwie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, o czym mówiła pani prezes, na podstawie ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych, która w imieniu skarbu państwa sprzedaje mieszkania także na innych zasadach, niż to reguluje ta ustawa. Wtedy trzeba by cały zapis uczynić bardziej szczegółowym i wprowadzić do omawianej ustawy. Jednocześnie jednak trzeba by uchylić przepis z ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Bardziej poprawnym rozwiązaniem z punktu widzenia legislacji byłoby zmodyfikowanie przepisów w ustawie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych, aby one posiadały te same zasady, co omawiana ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TomaszWójcik">Ponieważ toczy się długa dyskusja nad zapisem art. 2 ust. 1 litera c) proponuję następujące rozwiązanie: przyjąć tekst z przedłożenia podkomisji nadzwyczajnej, ale nie zamykać sprawy. Osoby, które chciałyby zmodyfikować przepisy omawianej ustawy przez rozciągnięcie jej działania także na mieszkania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, mogą zgłosić uzupełnienia korygujące ustawę o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych w trakcie drugiego czytania. W ten sposób posłowie ci osiągną pożądany przez nich efekt, oczywiście jeśli komisje przyjmą tę propozycję. Do tego czasu pozostawmy zapis art. 2 w dotychczasowej formie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TomaszWójcik">Czy jest sprzeciw wobec propozycji, którą przedstawiłem, aby przyjąć ust. 1 art. 2 w formie przedłożenia podkomisji nadzwyczajnej? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje moją propozycję zaakceptowały. Sprzeciwu nie słyszę; propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu 2 art. 2. Czy są do niego uwagi? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje zapis ten zaakceptowały. Sprzeciwu nie słyszę; punkt 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#TomaszWójcik">Punkt 3: czy do tego punktu są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławSzwed">Do tego punktu jest propozycja Biura Legislacyjnego, którą państwo otrzymaliście na piśmie. Chodzi o zapis art. 2 punkt 3 lit. b). Biuro Legislacyjne proponuje nieco odmienny zapis tego przepisu. Najlepiej będzie, jeśli pan mecenas sam przekaże państwu propozycje Biura Legislacyjnego i wyjaśnienie motywów tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zdaniem Biura Legislacyjnego nowe brzmienie lit. b). w punkcie 3 art. 2 powinno być następujące:</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przypominam, że mówimy o tym co należy rozumieć przez mieszkanie w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jest to „zabudowaną nieruchomość stanowiącą jednorodzinny budynek mieszkalny trwale związany z gruntem, będący własnością zbywcy lub oddaną mu w użytkowanie wieczyste”.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponowany zapis tym się różni od przedłożenia podkomisji, że uwzględnia również sytuację wieczystego użytkowania gruntu. Przy poprzednim zapisie mogłyby powstać problemy interpretacyjne o status tej nieruchomości. Bo sam budynek mieszkalny może być własnością, a grunt może posiadać inny status.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Chciałabym zaproponować trochę odmienną redakcję tego przepisu, który nie zmieniałby intencji wnioskodawców. Proponuję następujące brzmienie zapisu pod literą b):</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#EwaBończakKucharczyk">„zabudowaną jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomość gruntową, będącą własnością zbywcy lub oddaną mu w użytkowanie wieczyste”.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Jeżeli bowiem mowa jest o nieruchomości będącej budynkiem mieszkalnym, to kojarzy się ona z pojęciem nieruchomości budynkowej. A taką nieruchomością jest budynek stanowiący czyjąś własność usytuowany na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste. Generalnie pojęcie nieruchomości pochodzi od gruntu. Jeśli państwo zechcecie moją propozycję, to zapis miałby brzmienie zgodne ze wszystkimi pojęciami z zakresu gospodarki nieruchomościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TomaszWójcik">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego podziela ten pogląd, a w konsekwencji zgadza się na wprowadzenie zmiany redakcyjnej zaproponowanej przez panią prezes? Jak rozumiem propozycję pani prezes intencja zapisu jest taka sama, jaką reprezentuje Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Biuro Legislacyjne nie do końca może się zgodzić z propozycją pani prezes Ewy Bończak-Kucharczyk. Wyjaśnię, dlaczego akurat taką redakcję zaproponowało państwu Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Myśmy się opierali na definicji nieruchomości zawartej w Kodeksie cywilnym, w którym zawsze mowa jest o gruncie lub budynku związanym trwale z gruntem. Przy naszej definicji rozdzielamy przez alternatywę „lub” taką sytuację, kiedy dom może być własnością, a grunt znajdować się tylko w użytkowaniu wieczystym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W redakcji zapisu proponowanej przez panią prezes mamy tylko do czynienia, jak się wydaje, z użytkowaniem wieczystym, co w praktyce nie zawsze może mieć miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Ja proponuję właśnie odwrotnie, a mianowicie, aby mieszkanie było własnością zbywcy lub oddane mu w użytkowanie wieczyste. Ponieważ jednak oddaniu w użytkowanie wieczyste podlega tylko grunt, a budynek nie. Budynek jest własnością użytkownika wieczystego do czasu, dopóki użytkowanie wieczyste trwa. Dlatego proponuję taką redakcję zapisu, że chodzi o „zabudowaną jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomość gruntową, będącą własnością zbywcy lub oddaną mu w użytkowanie wieczyste”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TomaszWójcik">Intencja, jak rozumiem, jest ta sama, ale redakcja inna. Chodzi o to, żeby sformułowanie w ustawie było poprawne od strony prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejChrzanowski">Sformułowanie przedstawione przez panią prezes jest trafne i prawidłowe. Podkreślę jeszcze raz to, co przed chwilą powiedziała pani prezes; budynek może być własnością. Nie może być oddany w użytkowanie wieczyste. Ale ten sam budynek może stać na gruncie będącym własnością lub na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste. Dlatego uważam, że sformułowanie przedstawione przez panią prezes jest poprawne z prawnego i logicznego punktu widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TomaszWójcik">Czy mógłbym zapytać pana przewodniczącego podkomisji jaką ostatecznie wersję zapisu wnosi pod decyzję połączonych komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławSzwed">Po tych wszystkich wyjaśnieniach i propozycjach proponuję jednak przyjąć zapis pod literą b) według sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TomaszWójcik">Wobec tego jeśli nie będzie sprzeciwu ze strony komisji, uznam, że komisje zaakceptowały zapis art. 2 ust. 2 lit. b) w brzmieniu przedłożenia. Sprzeciwu nie ma; komisje zaakceptowały zapis w brzmieniu przedłożenia podkomisji. Rozpatrujemy art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Czy pan przewodniczący przypadkiem się nie pomylił? Bo padła propozycja zaakceptowania sformułowania wniesionego przez panią prezes do sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejChrzanowski">W tej sytuacji przejmuję propozycję pani prezes dotyczącą zmienionego brzmienia art. 2 punkt 2 lit. b) i zgłaszam jako swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławSzwed">Nie ma sporu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TomaszWójcik">Prosiłbym wobec tego pana przewodniczącego podkomisji o wyjaśnienie stanowiska. Zrozumiałem, że pan przewodniczący akceptuje wniosek pani prezes, ale uznaje go za identyczny z przedłożeniem podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławSzwed">Nie zapisałem propozycji zgłoszonej przez panią prezes i uznałem, że jest ona zbieżna z przedłożeniem podkomisji. Po wyjaśnieniu, że jednak nie jest zbieżna proponuję przyjąć propozycję pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TomaszWójcik">Sprawa jest w tej chwili absolutnie klarowna. Wracamy do punktu wyjścia. Pod decyzję połączonych komisji przedstawiona została propozycja podkomisji, aby zmienić zapis pod literą b) według wersji pani prezes. Czy mogę panią prezes prosić, aby jeszcze raz przedstawiła swoją wersję zapisu pod literą b)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Proponowałam, aby zapis ten brzmiał następująco:</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#EwaBończakKucharczyk">„zabudowaną jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomość gruntową, będącą własnością zbywcy lub oddaną mu w użytkowanie wieczyste”„</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TomaszWójcik">Dziękuję za przedstawienie propozycji. Czy do takiego sformułowania punktu 3 nie ma sprzeciwu komisji? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że punkt 3 został przyjęty ze zmianą. Sprzeciwu nie ma; punkt 3 art. 2 został przez komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 3; głos ma przewodniczący podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławSzwed">Artykuły 3, 4 i 6 współgrają już ze sobą, o czym mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu połączonych komisji. Staraliśmy się tak zredagować te artykuły, aby zapisy w nich były jasne.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#StanisławSzwed">Na wstępie mówimy w art. 3 o możliwości sprzedaży mieszkań, także na wniosek osoby uprawnionej. Utrzymaliśmy również prawo pierwszeństwa w nabyciu mieszkania osobom nie uprawnionym, ale zajmującym mieszkanie na podstawie umowy najmu. W takim przypadku osoby takie nie korzystają z warunków preferencyjnych przy zakupie mieszkania. Ponadto w art. 5 zostały zapisane preferencje przy sprzedaży mieszkań, do których zresztą w dyskusji podczas poprzedniego posiedzenia komisji nie było zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TomaszWójcik">Przewodniczący podkomisji pan poseł Stanisław Szwed pokazał związek logiczny między przyjętymi rozwiązaniami, niemniej jednak każdy artykuł musi być przyjęty osobno. Z tych względów będę procedował poszczególne artykuły. Czy są uwagi do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję redakcję art. 3 w następującym brzmieniu: „Zbywca zobowiązany jest sprzedać mieszkanie osobie uprawnionej na zasadach preferencyjnych określonych w ustawie, jeśli zostały spełnione warunki zawarte w art. 5 ust. 1 i 2”.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyJankowski">Moim zdaniem, jeśli ktoś spełnia warunki ustawy, to mieszkanie musi mu zostać sprzedane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TomaszWójcik">Czy mogę prosić pana przewodniczącego o stanowisko w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławSzwed">Podtrzymuję stanowisko podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PawełBryłowski">Nie zgadzając się z wnioskiem pana posła Jerzego Jankowskiego, uważam, że nastąpiło nieporozumienie. Polega ono na tym, że nakłada się obowiązek zbywania mieszkań, podczas gdy jest to jednak wkraczanie w prawo własności. Nikt nikogo nie może zmusić do zbywania mieszkania. Problem polega na tym, że zasady omawianej ustawy zaczynają działać tylko wtedy, kiedy właściciel mieszkania przystępuje do jego zbywania.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PawełBryłowski">Jeżeli właściciel chce być kamienicznikiem i wynajmować mieszkania, to nikt go do czegoś innego zmusić nie może, przynajmniej tak mi się wydaje. Taka zresztą była intencja podkomisji. Dlatego uważam, że przedłożenie podkomisji jest lepsze od propozycji pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TomaszWójcik">Pragnę państwu przypomnieć, że podczas ostatniego posiedzenia połączonych komisji w tej właśnie sprawie toczyła się bardzo obszerna dyskusja i podkomisja otrzymała dyrektywę w tym duchu, w jakim zabierał głos pan poseł Paweł Bryłowski. Rozumiem, że podkomisja wzięła pod uwagę nasze sugestie. Ale niech komisje się na ten temat jeszcze wypowiedzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejSkorulski">Nie było takiej intencji, kiedy przystępowaliśmy do formułowania tej ustawy. Nam chodziło o to, aby umożliwić byłym pracownikom, a obecnym najemcom, kupno mieszkań przez nich zajmowanych, a nie preferowanie kamieniczników, którzy będą wynajmowali te mieszkania. Taka była nasza intencja, a nie odwrotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BarbaraBlida">Proszę państwa, abyśmy spokojnie rozważyli ten temat. Nie można ograniczyć konstytucyjnego prawa własności przez nakazanie komukolwiek sprzedaży mieszkania. Są jeszcze dzisiaj przedsiębiorstwa, które są zainteresowane tym, aby posiadać mieszkania zakładowe ponieważ zatrudniają pracowników, którzy się zmieniają na skutek tego, że są zatrudniani tylko do pewnych zadań. Są to ludzie z różnych części kraju. Te przedsiębiorstwa, będące w dobrej kondycji finansowej, chcą nadal mieć mieszkania zakładowe w swojej dyspozycji. Tą ustawą mieliśmy zagwarantować prawo aktualnego najemcy do tego, że jeżeli właściciel chce zbyć mieszkanie, to nie wolno mu pominąć aktualnego najemcy. W ten sposób zabezpieczamy ustawowo prawo najemcy do pierwokupu. Nie wolno nam obligatoryjnie narzucić obowiązku zbycia budynku, jeśli 30 najemców chce mieszkania nabyć na własność. Tego robić nam nie wolno, byłoby to działanie niekonstytucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TomaszWójcik">Odnoszę wrażenie, że trochę niepokoju wzbudziło użycie przez jednego z posłów słowa „kamienicznik”. Ale, jak rozumiem, kamienicznikiem w tym przypadku może być tylko zakład pracy, nie może nim być osoba prywatna.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#TomaszWójcik">Pani posłanka Barbara Blida podkreślała prawo zakładu pracy do zatrzymania w swojej gestii mieszkań zakładowych i nie sprzedawania ich komukolwiek. O to pani posłance chodziło. Jeśli jednak zakład pracy chce sprzedać mieszkania, to musi to zrobić według zasad omawianej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KrzysztofŚmieja">Pragnę zwrócić uwagę w imieniu autorów pierwszego projektu ustawy, że intencja była taka sama, o której mówiła pani posłanka Barbara Blida. Nie ma przymusu sprzedaży mieszkań zakładowych. Chodziło nam o ochronę interesów tych wszystkich lokatorów na wypadek gdyby pracodawca wynajmujący te mieszkania zdecydował się zbyć mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#KrzysztofŚmieja">Ochrona szła w dwóch kierunkach. Po pierwsze zgodnie z zasadą pierwszeństwa w nabyciu mieszkań przez ich najemców, a po drugie nabycie na warunkach preferencyjnych, a więc po niskiej cenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PawełBryłowski">Zrezygnuję z zabrania głosu, aby nie przedłużać tej dyskusji. Chciałem jedynie podać przykład bardzo oryginalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyBarzowski">Ja też chciałbym zakończenia dyskusji. Myślę, że pomysł pana posła Jerzego Jankowskiego jest nie do przyjęcia. Przyjęcie go oznacza w gruncie rzeczy zakaz budowania mieszkań przez zakłady pracy. Czy taki zapis może w ogóle się ukazać, że przedsiębiorstwom państwowym czy innym podmiotom można zakazać budowy mieszkań? Myślę, że tego nie można nawet proponować.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JerzyBarzowski">Taki zapis powodowałby, że właściciel na wniosek najemcy musiałby te mieszkania natychmiast im sprzedać. To jest absurdalny pomysł. Dlatego proponuję panie przewodniczący, abyśmy przeszli do omawiania kolejnych artykułów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Jerzy Jankowski chciałby jeszcze przedstawić nowe argumenty? Jeśli tak, to proszę zabrać głos, a potem przystąpimy do rozstrzygania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyJankowski">W drugim czytaniu ustawy Prawo spółdzielcze proponujemy przekształcić ograniczone spółdzielcze własnościowe prawo do lokal w odrębną własność na mocy ustawy. Dwa tygodnie temu przyjęliśmy ustawę. Nie twierdzę, że jest ona konstytucyjna, czy nie. Zgadzam się z jej argumentacją społeczną.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyJankowski">Natomiast w naszej dzisiejszej dyskusji pada argument świętego prawa własności. Ktoś nabył osiedle mieszkaniowe wraz z mieszkańcami i to było zgodne z prawem, a myśmy na mocy ustawy kazali mu odsprzedać te mieszkania za taką cenę, za jaką on je kupił od zakładu pracy. Co w takim wypadku jest świętym prawem własności? Dlaczego państwo mówicie, że to jest zupełnie co innego? Przecież kupiłem osiedle mieszkaniowe zgodnie z prawem, nie naruszyłem przepisów żadnej ustawy, a Sejm chce nałożyć teraz na mnie obowiązek sprzedania tym ludziom mieszkań wedle cen kupna. Ja naprawdę przy tej transakcji nie naruszyłem prawa. Gdyby nie wolno było nabyć osiedla zakładowego, to bym go nie kupił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#TomaszWójcik">Mamy zatem komplet argumentów. Zapytam państwa, czy art. 3 wzbudza jeszcze czyjkolwiek sprzeciw? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że art. 3 komisje przyjęły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyJankowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#TomaszWójcik">Mamy złożony wniosek mniejszości i art. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do omawiania art. 4 ust. 1; czy są do niego uwagi, zastrzeżenia lub sprzeciwy? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje przyjęły art. 4 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#TomaszWójcik">Sprzeciwu nie ma, ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy ust. 2: czy do niego jest zastrzeżenie lub sprzeciw? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje ust. 2 art.4 przyjęły. Sprzeciwu nie słyszę; ust. 2 komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy ust. 3: czy są do niego zastrzeżenia lub sprzeciw? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje go przyjęły. Sprzeciwu nie słyszę; ust. 3 art.4 i cały artykuł komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy art. 5; czy są uwagi bądź zastrzeżenia do ust. 1? Nie ma, został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#StanisławPawlak">W artykule tym, w ust. 1 mowa jest o trzymiesięcznym terminie złożenia pisemnego oświadczenia o zamiarze nabycia lokalu mieszkalnego. A co się stanie, jeśli zostanie złożone oświadczenie, które nie będzie realizowane w jakimś określonym terminie? Czy nie wyznacza się terminu zawarcia aktu notarialnego i przeniesienia własności? Bo oświadczenie o zamiarze nabycia lokalu może leżeć rok czy dłużej. Co dziać się będzie w takich przypadkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#StanisławSzwed">Jeśli dobrze rozumiem pytanie pana posła, to intencją jest danie swobodnego wyboru jednej i drugiej stronie na powiadomienie o chęci nabycia lokalu. Zbywca zawiadamia na piśmie osoby, o których mowa jest w art. 4 wyznaczając jednocześnie trzymiesięczny termin na złożenie oświadczenia o zamiarze nabycie lokalu. To jest zapis obligatoryjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PawełBryłowski">Przepis ten, oprócz tego, o czym mówił pan przewodniczący podkomisji, daje ponadto właścicielowi pewną swobodę działania. Jeśli po ogłoszeniu chęci sprzedaży lokali zgłoszą się nie wszyscy lokatorzy i zaczną zgłaszać wnioski tylko niektórych mieszkań, tak że sprzedaż budynku stanie się nieaktualna, to właściciel może odstąpić od zamiaru sprzedaży. Dlatego w ten sposób został sformułowany omawiany przepis.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PawełBryłowski">Jeśli bowiem mam zamiar sprzedać cały budynek i jedynie pytam się lokatorów, czy chcą skorzystać ze swoich uprawnień i mam nadzieję, że oni z tej możliwości nie skorzystają, to ten budynek ma inną wartość niż wówczas, kiedy poszczególne mieszkania zostały już sprzedane. Dlatego dotychczasowy zapis uważam za dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofŚmieja">Chciałbym tylko podkreślić jeden fakt. W każdym przypadku osoba zainteresowana powinna być zawiadomiona o swoim prawie po to, aby mogła skutecznie w wyznaczonym terminie złożyć oświadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JerzyBarzowski">Można jeszcze dokonać drobnej poprawki i powiedzieć o terminie co najmniej trzymiesięcznym. Uprawnienie to ma przecież na celu danie możliwości zbywcy określając termin minimalny, by najemcy zostali właściwie powiadomieni. Termin ten mógłby być przeciągany w czasie przez zbywcę wedle jego woli, bo w jego interesie może być zbywanie mieszkań w dłuższym okresie czasu. Jeśli przyjmiemy sztywny trzymiesięczny termin, to będzie to jednak ograniczenie ustawowe, którego nie można będzie ani skrócić ani wydłużyć. Moim zdaniem trzy miesiące, to jest minimum na powiadomienie wszystkich najemców. Dlatego proponuję zmianę i zapisanie w ust. 1, że chodzi o co najmniej okres trzymiesięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#TomaszWójcik">Pański wniosek, jak mi się wydaje, nie zmienia niczego w sensie działania prawa w stosunku do istniejącego zapisu. Jeśli jest inaczej i mylę się, poproszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zdaniem Biura Legislacyjnego jeśli zmienić redakcję przepisu art. 5 ust. 1 wprowadzając określenie „co najmniej trzymiesięczny termin”, to przy obecnym brzmieniu ust. 3 nastąpiłoby w praktyce zablokowanie procedury. Bo trzeba by czekać na oświadczenie o zamiarze nabycia lokalu mieszkalnego i nie byłoby końca procedury, a w efekcie przekazać mieszkań gminom czy innym podmiotom, które są wymienione w ustawie o zasadach przekazywania mieszkań zakładowych. Nie byłoby bowiem określonego terminu granicznego, w którym może działać zbywca. Dlatego proponowana zmiana ma charakter merytoryczny i burzy całą procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofŚmieja">Przy takim rozwiązaniu istnieje prawdopodobieństwo, że nigdy by nie można osiągnąć celów tej ustawy, ponieważ nie można zmusić osoby zainteresowanej do złożenia oświadczenia woli nabycia mieszkania. Musi to być określone konkretnym terminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarianBlecharczyk">Nie miałem zamiaru zabierać głosu, ale sprowokował mnie do tego swoją wypowiedzią przedstawiciel Biura Legislacyjnego, który opatrznie przedstawił opinię o wniosku pana posła Jerzego Barzowskiego. Nie chodzi przecież o wyznaczanie terminu składania pisemnego oświadczenia o zamiarze nabycia lokalu mieszkalnego w nieskończoność, tylko o nadanie sprzedawcy prawa do wyznaczenia terminu nie krótszego niż trzy miesiące. Mogą to być cztery, pięć czy sześć miesięcy. Zarówno pan poseł Krzysztof Śmieja, jak i przedstawiciel Biura Legislacyjnego interpretują tę zmianę niewłaściwie. Taka zmiana nie burzy niczego, a daje jedynie nabywcy prawo wyznaczenia terminu dłuższego niż trzy miesiące. Termin ten obliguje tak czy inaczej nabywcę do złożenia oświadczenia w terminie określonym przez zbywcę. Proponuję zakończenie dyskusji nad tym przepisem, bo zmierza ona w niewłaściwym kierunku, i przystąpienie do rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#StanisławSzwed">Proponuję, aby ten przepis rozpatrywać łącznie z ustępem 3, bo obydwa zapisy się ze sobą wiążą. Uważam, że obydwa zapisy są prawidłowe i proponuję je przyjąć w brzmieniu przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TomaszWójcik">Sprawa, jak się wydaje, została wyjaśniona. Jeżeli komuś z państwa wydaje się, że termin trzymiesięczny jest za krótki, to może go zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#StanisławSzwed">Już zresztą go zmieniliśmy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#TomaszWójcik">Natomiast nie można użyć słowa „co najmniej”, bo wtedy nie będzie zbieżności między ust. 1 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KrzysztofŚmieja">Jeszcze raz przypominam, że gdyby użyć w ust. 1 słowa „co najmniej”, to w takiej sytuacji nie można będzie wykonać w ogóle zapisu ust. 3. Zwracam uwagę na to, że termin został już przez podkomisje wydłużony z dwóch do trzech miesięcy. Ale można go jeszcze wydłużyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TomaszWójcik">Po wypowiedzi pana posła Jerzego Jankowskiego przystąpimy do rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Czy dobrze rozumiem treść art. 5 czytając łącznie ust. 1 i 3. W ust. 1 mowa jest o tym, że lokatorzy w ciągu trzech miesięcy mają złożyć pisemne oświadczenie o zamiarze nabycia lokalu mieszkalnego. Zrobili to wszyscy lokatorzy, kupili mieszkania. Ale jeśli nikt nie złożył takiego oświadczenia, to wówczas budynek dostanie za darmo gmina. W takim razie po co składać takie wnioski? Czy tylko po to, aby gmina miała lepsze warunki sprzedaży? Nie rozumiem konstrukcji tych zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KrzysztofŚmieja">W istocie rzeczy chodzi o to, że nie każdy będzie chciał nabyć mieszkanie, niektórzy będą chcieli pozostać najemcami mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#KrzysztofŚmieja">W tej ustawie dajemy tym ludziom możliwość wyboru: chce kupić mieszkanie, to proszę bardzo, może to zrobić. Przecież zdarzają się takie przypadki, o których dowiadujemy się z pism do biur poselskich, z których wynika, że wiele osób nie chce być właścicielami mieszkań, bo ich nie stać na wykup mieszkania, nawet po preferencyjnej cenie. I to jest sfera ich praw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#TomaszWójcik">Będziemy rozstrzygali. Czy jeszcze są wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarianBlecharczyk">Mam pytanie do pana przewodniczącego w konsekwencji czytania ust. 1 łącznie z ust. 3. Najpierw odczytam treść ust. 3. „W razie nie złożenia oświadczeń przez osoby, o których mowa w ust. 1, stosuje się przepisy dotyczące przekazania mieszkań, określone w ustawie z dnia 12 października 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe”. Tymczasem ust. 1 art. 5 mówi o osobach, o których mowa w art. 4. Pytam zatem, czy ust. 3 odnosi się do nie złożenia pisemnego oświadczenia w terminie, o którym mowa w ust.1, czy przez osoby, o których mowa w ust. 1? Ust. 3 nie definiuje co się dzieje, jeśli oświadczenie nie zostanie złożone w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#StanisławSzwed">W art. 5 ust. 1 mówimy tylko o terminie złożenia oświadczenia pisemnego o zamiarze nabycia lokalu mieszkalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarianBlecharczyk">W takim razie mam wniosek o zmianę ust. 3. Proponuję napisać: „W razie nie złożenia oświadczeń przez osoby w terminie, o którym mowa w ust. 1, stosuje się przepisy...” dalej jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#TomaszWójcik">W ten sposób przeanalizowaliśmy zapisy proponowane przez podkomisję i doszliśmy do zgodności poglądów. Czy do ust. 1 art. 5 jest sprzeciw? Jeśli nie ma został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#TomaszWójcik">Decydujemy o ust. 2; czy są do niego uwagi lub sprzeciw? Nie ma - ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy ust. 3, do którego pan poseł Marian Blecharczyk zaproponował zmianę. Może pan poseł powtórzy swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarianBlecharczyk">Propozycja ust. 3 jest następująca: „W razie nie złożenia oświadczeń przez osoby w terminie, o którym mowa w ust.1, stosuje się przepisy...” dalej jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł przewodniczący akceptuje tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#StanisławSzwed">Oczywiście, akceptuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#TomaszWójcik">Zatem rozumiem, że mamy propozycję do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu do tak sformułowanego ust. 3 uznam, że komisje go zaakceptowały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Powinna być użyta liczba pojedyncza w odniesieniu do słowa „oświadczenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarianBlecharczyk">Podzielam pogląd pana posła Antoniego Macierewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TomaszWójcik">Czy Biuro Legislacyjne odnotowało tę uwagę? Jeśli tak, to jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje zaakceptowały ust. 3 ze zmianami. Sprzeciwu nie słyszę; ust. 3 został zaakceptowany. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 6 ust. 1. Czy do ust. 1 jest sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MarianBlecharczyk">Mam tylko prośbę, żeby słowo „oraz” w trzecim wierszu zastąpić spójnikiem „i”. Będzie to jasne, że chodzi o 3%. Po co potem ma być kwestia interpretacji słowa „oraz”. Co prawda to wyjaśnia ust. 2, który mówi o składaniu procentów, ale tak będzie klarowniej: 6% - za każdy rok pracy u zbywcy, i 3% za każdy rok najmu tego mieszkania od zbywcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#TomaszWójcik">Poproszę Biuro Legislacyjne o potwierdzenie zasadności proponowanej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Spójnik „oraz” stosowany jest w takiej redakcji, jako spójni „i”. Tak to robimy generalnie w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#TomaszWójcik">Chciałbym przypomnieć państwu, że po to korzystamy z porad Biura Legislacyjnego, że w legislacji stosowane są pewne zasady. Aby nasze prace były spójne z tymi zasadami, korzystamy z pomocy legislatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarianBlecharczyk">Jeśli słowo „oraz” oznacza to samo, co spójnik „i”, to wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TomaszWójcik">Czy do ust. 1 jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma, ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#TomaszWójcik">Czy są uwagi do ust. 2? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że ust. 2 został przyjęty. Sprzeciwu nie ma; ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#TomaszWójcik">Czy jest sprzeciw do ust. 3? Jeśli nie ma sprzeciwu uznam, że ust. 3 został przyjęty. Sprzeciwu nie ma; ust. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 7. Czy są uwagi do zdania wstępnego tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#StanisławSzwed">Ponieważ jest to artykuł o trochę innej treści, niż poprzednie, dodam kilka zdań komentarza, bo dyskusja miała miejsce na poprzednim posiedzeniu komisji. Przyjęliśmy z poprzedniej ustawy rozwiązania lekko mówiąc „naciągające” przepisy konstytucji. Prawdopodobnie sprawy regulowane tym zapisem będą rozstrzygane przez sąd i wtedy będziemy mieli jasność, czy przyjęty przez nas przepis jest zgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#StanisławSzwed">Jako dodatkowe zabezpieczenie proponujemy wprowadzenie zmiany w ustawie z dnia 21 czerwca 1990 r. o zwrocie korzyści uzyskanych niesłusznie kosztem Skarbu Państwa lub innych państwowych osób prawnych. Zapisaliśmy w art. 7 możliwość dochodzenia roszczeń przez najemcę i danie tej możliwości organizacjom społecznym. Chodzi nam przede wszystkim o społeczne komitety obrony lokatorów, aby i one mogły występować o roszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#TomaszWójcik">Czy do zdania wprowadzającego w art. 7 są sprzeciwy? Jeśli sprzeciwu nie ma uznam, że zapis ten został przez komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy punkt 1; czy są wobec niego sprzeciwy? Nie ma, został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PawełBryłowski">Jeśli chodzi o art. 7 w punkcie 1, gdzie wymienia się zapisy pod literami a) i b). Po zapisie punkt a), który brzmi: „najemca, którego interes prawny został naruszony”, następuje punkt b). Mowa jest w nim o „organizacji społecznej reprezentującej tego najemcę”.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PawełBryłowski">Czy taki zapis jest wystarczający, czy też trzeba wskazać najemcę, o którym jest mowa w przepisie pod literą a)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#TomaszWójcik">Na to odpowie nam Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli obydwa zapisy znajdują się w ramach jednego artykułu, to obydwa przepisy należy czytać łącznie. W związku z tym nie ma w tym przypadku potrzeby odwoływania się w jednym zapisie do poprzedniego zapisu pod literą a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PawełBryłowski">Jeśli tak, to nie wiem, czy nie lepiej brzmiałby zapis następujący: „W sprawach dotyczących sprzedaży budynków i lokali mieszkalnych najemca, którego interes prawny został naruszony, albo organizacja społeczna reprezentująca tego najemcę”. Przy takim zapisie wszystko jest wiadome zawarte w jednym zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Trzeba czytać, jak już mówiłem, łącznie cały punkt 6, który mówi, że „w sprawach dotyczących sprzedaży budynków i lokali mieszkalnych: a) najemca, którego interes prawny został naruszony, b) organizacja społeczna reprezentująca tego najemcę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Sens tego zapisu jest oczywisty: albo najemca albo jego substytut. Treść ta powinna zostać zawarta w jednym zdaniu. Rozbicie tego zapisu na dwa punkty jest zupełnym nonsensem, bo sugeruje, że to są dwie odrębne kategorie, a to jest przecież jedna kategoria.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Proponuję zmienić ten zapis i przepis zawrzeć w jednym zdaniu. Popieram wniosek pana posła Pawła Bryłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To jest tylko kwestia sposobu trafienia do adresata, aby łatwiej było mu wyłuskać z przepisu tylko to, co go interesuje. Dlatego podczas prac nad ustawą przyjęliśmy taką redakcję, jaką macie państwo w przedłożeniu podkomisji. Naszym zdaniem taka redakcja jest bardziej czytelna. Ale nie upieramy się przy tym zapisie, bo oczywiście można tę samą treść zawrzeć w jednym zdaniu tyle tylko, że będzie to mniej czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Rozumiem intencje wnioskodawców, ale jeśli zapis zostanie ujęty w jednym zdaniu, to może to mieć inny sens i będzie odczytywane, jako konieczność dokonania wyboru. Można będzie domniemywać, że jednocześnie będzie mógł występować najemca w sprawie jakiegoś budynku oraz organizacja społeczna w sprawie tego samego budynku. Takie działania byłyby niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TomaszWójcik">Czy po tym wyjaśnieniu do punktu 1 są jeszcze uwagi lub wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MarianBlecharczyk">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, chodzi mi o definicję organizacji społecznej. Proszę o wyjaśnienie, gdzie to zostało w tej ustawie zdefiniowane? Może powstać sytuacja, że zbiorę podpisy od lokatorów jednej klatki schodowej i oni napiszą, że upoważniają mnie do występowania w ich imieniu, czy to już jest organizacja społeczna, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofŚmieja">Myślę, że w pierwszej kolejności trzeba by ustalić, kto może występować przed sądem. Tę kwestię reguluje Kodeks postępowania cywilnego, który określa, kto ma zdolność procesową. Nie każda bowiem organizacja społeczna, ma zdolność procesową czy sądową i nie każda może występować w imieniu swoich przedstawicieli. Posłużę się przykładem art. 64 Kodeksu postępowania cywilnego, gdzie wymienia się warunki, jakie musi spełniać organizacja społeczna, która może występować w imieniu swoich przedstawicieli, i w jakich sprawach może to np. robić organizacja związkowa. W omawianym przypadku dajemy dodatkowo takie prawo organizacji społecznej, która musi mieć zdolność sądową np. poprzez osobowość prawną. Jeśli to jest tylko grupa osób, która nie ma osobowości prawnej, to na ogół nie ma ona także zdolności sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PawełBryłowski">Wydaje mi się, że określenie użyte w przepisie jest trochę nieostre. Intencja tego przepisu z pewnością jest taka, że chodzi o organizację społeczną mającą osobowość prawną, która reprezentuje interesy najemcy lub grupy najemców. Chodzi jednak w tym przypadku o grupę osób będących najemcami, a mówiąc konkretnie, o komitety czy stowarzyszenia obrony lokatorów czy najemców. Tymczasem napisanie tego w taki sposób: „organizacja społeczna reprezentująca tego najemcę” jest mało precyzyjne. Najlepiej w takiej sytuacji posłużyć się przykładem. Jestem między innymi członkiem dwóch organizacji społecznych: samorządu adwokackiego i radcowskiego. Jeśli jestem najemcą, to czy przypadkiem nie wymyślę sobie, że te dwie organizacje również mogą reprezentować moje interesy? Dobrze wiem, że one są powołane do zupełnie czegoś innego, ale czy taka sytuacja jest możliwa w świetle omawianego przepisu? Czy o to chodziło autorom, by każda organizacja, do której się zapisałem, mogła reprezentować moje interesy? Chyba jednak nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KrzysztofŚmieja">Z kilku ustaw, między innymi z ustawy o adwokaturze czy radcach prawnych, wynika, jakie podmioty mogą występować w imieniu korporacji. Z ustawy o stowarzyszeniach wynika wyraźnie, że w określonych sprawach stowarzyszenia mogą występować przed sądem i to jest oczywiste. Zatem w tej ustawie nie musimy tego określać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TomaszWójcik">Czy jeszcze są wątpliwości do punktu 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie do posła sprawozdawcy. Co by się stało, gdybyśmy skreślili zapis pod literą b)? Czy coś złego by się stało z tego powodu? Obawiam się jednej rzeczy. Cały czas mówimy o mieszkaniach zakładowych, o osobach zdezorientowanych, starszych, emerytach i rencistach. I mogę sobie wyobrazić, że pięć osób w osiedlu zakłada stowarzyszenie obrony najemców, chodzi od drzwi do drzwi zbierając podpisy pod pismem, że to oni będą bronić lokatorów, ale trzeba im najpierw wpłacić po 200 zł. Takie przypadki znam z praktyki. Mam wobec tego pytanie do pana posła sprawozdawcy; co się stanie, jeśli skreślimy zapis pod literą b)? Czy to będzie znaczyć pozbawienie ochrony prawnej tej grupy najemców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#StanisławSzwed">Naszą intencją było, aby najemcy nie pozostawić samego przed sądem. Mieliśmy wybór: albo wymieniać wszystkie organizacje, m.in. związkowe, stowarzyszenia itd., albo przyjąć zapis ogólny. Przyjęliśmy ostatecznie zapis mówiący o organizacjach społecznych, w tym organizacji związkowych, komitetów obrony lokatorów. Taka była nasza intencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#TomaszWójcik">Czy jeszcze pozostały jakieś wątpliwości, bo jeśli ich nie ma, to przystąpimy do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WacławOlak">Stowarzyszenia dzielą się na takie, które mają osobowość prawną i takie, które jej nie posiadają. Czy organizacje społeczne nie mające osobowości prawnej mogą występować w imieniu grupy najemców? Gdyby tak było, to droga byłaby bardzo prosta. Wystarczy, że zbierze się minimum siedem osób, rejestruje w gminie i już to jest stowarzyszenie. Ale takie stowarzyszenie nie ma osobowości prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#TomaszWójcik">Poproszę pana posła Krzysztofa Śmieję, aby powiedział czego dotyczy korygowany przepis. Bo być może cały spór jest niepotrzebny, jeśli uświadomimy sobie zawartość tej ustawy, której dotyczy proponowana korekta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KrzysztofŚmieja">Chodzi o sytuację, kiedy najemca został pozbawiony możliwości nabycia mieszkania. Z takimi sytuacjami mamy obecnie do czynienia. Pojawił się na rynku nowy podmiot, nowy właściciel budynków czy całych osiedli i nabycie nieruchomości, w skład które wchodzi mieszkanie, nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa. W takiej sytuacji osoba zainteresowana, którą jest najemca względnie organizacja społeczna reprezentująca najemcę i która ma zdolność sądową, może wystąpić w imieniu najemcy z powództwem wynikającym z ustawy o zwrocie korzyści uzyskanych niesłusznie kosztem Skarbu Państwa. W obowiązującym stanie prawnym, nie tylko zresztą w omawianej sytuacji, nie wszystkie organizacje społeczne mogą występować przed sądem i to jest zupełnie zrozumiałe. Ale również zrozumiałe jest to, że sam najemca może wystąpić z takim powództwem. Innymi słowy obok najemcy może także wystąpić w jego imieniu organizacja społeczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TomaszWójcik">A więc krótko mówiąc, może w imieniu najemcy lub grupy najemców, wystąpić organizacja społeczna, która ma zdolność sądową. Wydaje się, że wszystko już w tej sprawie zostało wyjaśnione. Czy wobec tych wyjaśnień jest sprzeciw do punktu 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję skreślić zapis pod literą b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TomaszWójcik">A więc jest wniosek pana posła Jerzego Jankowskiego o skreślenie zapisu pod litera b). Czy jest sprzeciw wobec tego wniosku? Jest, zatem poddam przepis pod głosowanie. Kto z pań posłanek i panów posłów jest za tym, aby skreślić w art. 7 punkt 1 literę b)?</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#TomaszWójcik">Za wnioskiem pana posła Jerzego Jankowskiego głosowało 3 posłów, 16 było przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#TomaszWójcik">Wniosek nie uzyskał większości, wobec tego punkt 1 art. 7 pozostaje w brzmieniu przedłożenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy punkt 2 art. 7; czy są do niego jakieś zastrzeżenia? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje przyjęły punkt 2. Sprzeciwu nie słyszę; punkt 2 art. 7 i cały art. 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#TomaszWójcik">Pozostaje nam jeszcze rozpatrzenie art. 8, ostatniego. Czy do art. 8 są uwagi lub sprzeciw? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że art. 8 komisje przyjęły. Sprzeciwu nie ma, art. 8 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#TomaszWójcik">Rozpatrzyliśmy po kolei wszystkie artykuły projektu ustawy i powinniśmy jeszcze odnieść się do całości sprawozdania podkomisji. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje przyjęły sprawozdanie w formie... Czy pan poseł wyraża sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JerzyBarzowski">Czy przed przyjęciem całego projektu ustawy mogę zadać jeszcze jedno pytanie? Kieruję je do pani prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Chciałbym się upewnić co do art. 2. Czy przedsiębiorstwo Lasy Państwowe będzie podlegało tej procedurze, o której jest mowa w art. 2? Wiem, że obecnie Lasy Państwowe zbywają mieszkania, czy przygotowują się do zbywania określonego majątku. Czy będzie to podlegało tej ustawie, czy innym przepisom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Nie będą podlegały tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#TomaszWójcik">Czy wobec tego jest sprzeciw...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyBarzowski">Skoro tak, to mamy w tej ustawie inny tryb zbywania mieszkań przez Polskie Koleje Państwowe. Może należałoby również wyłączyć spod jej działania przedsiębiorstwo Lasy Państwowe?</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JerzyBarzowski">Jak wiadomo Polskie Koleje Państwowe zbywają mieszkania na innych zasadach. Może jest więcej przedsiębiorstw, które mają odrębny tryb zbywania mieszkań zakładowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#TomaszWójcik">Jeśli pan poseł Jerzy Barzowski ma intencję zmiany art. 2, to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyBarzowski">Zadałem jedynie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#TomaszWójcik">Jeśli miał pan poseł tylko pytanie, to odpowiedź na nie została udzielona i mogę kontynuować przyjmowanie sprawozdania podkomisji. Czy jest sprzeciw do przyjęcia w całości sprawozdania podkomisji wraz z dokonanymi zmianami? Sprzeciwu nie słyszę, wobec tego sprawozdanie podkomisji zostało przyjęte przez trzy połączone komisje.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#TomaszWójcik">Kolejna sprawa, to wyznaczenie posła sprawozdawcy. Jest wniosek, aby naszym sprawozdawca pozostał pan poseł Stanisław Szwed. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#StanisławSzwed">Tak, wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#TomaszWójcik">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że komisje przyjęły kandydaturę pana posła Stanisława Szweda na sprawozdawcę ustawy. Sprzeciwu nie ma, kandydatura została przyjęta. Komisje powinny jeszcze wyznaczyć termin dla Komisji Integracji Europejskiej na zaopiniowanie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#TomaszWójcik">Proponuję, aby w ciągu 7 dni Komitet Integracji Europejskiej udzielił swojej opinii o ustawie. Czy jest inna propozycja? Jeśli nie ma innej propozycji uznaję, że komisje zaaprobowały termin 7-dniowy.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#TomaszWójcik">Chciałbym wyrazić serdeczne podziękowanie wszystkim posłom, pani prezes, przedstawicielom Ministerstwa Skarbu Państwa i innym zaproszonym gościom. Dziękuję także sekretariatom komisji za organizację naszego posiedzenia. Zamykam posiedzenie trzech połączonych komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>