text_structure.xml
29.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Przedmiotem posiedzenia jest projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz niektórych przepisów dotyczących wyborów do rad gmin w 1998 r. Proszę posła Kazimierza Marcinkiewicza o kilka słów wprowadzenia, następnie głos zabierze przedstawiciel Biura Legislacyjnego i eksperci.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełKazimierzMarcinkiewicz">Po pierwsze, jednozdaniowy projekt ustawy nie zmienia długości kadencji rad gminnych, a jedynie umożliwia przesunięcie terminu wyborów, i to incydentalnie, wyłącznie w tym roku, ze względu na przygotowywaną reformę powiatową i wojewódzką. Po drugie, nie chodzi o wyznaczenie nowego terminu wyborów, a jedynie umożliwienie ich przesunięcia, w sytuacji, gdyby parlament uchwalił wszystkie ustawy związane ze wspomnianą reformą. Po trzecie, zmiana jest bardzo istotna, z punktu widzenia społecznego i finansowego. Jedna kampania wyborcza i jednoczesne wybory przedstawicieli do samorządów lokalnych wszystkich szczebli są znacznie korzystniejsze, ze względu na wygodę obywateli i odpowiedzialność głosowania, a także bardzo wysokie koszty wyborów. Dlatego bardzo proszę Komisję o przychylność dla projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Rozumiem, że wnioskodawcy podtrzymują swoją autopoprawkę, czyli skreślenie z projektu art. 1, co znacznie ułatwi nam pracę. Poproszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego, było już podnoszone, iż zmiana może dotyczyć zagadnień konstytucyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawcielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Poseł K. Marcinkiewicz w swojej wypowiedzi w czasie obrad Sejmu powołał się na opinię Biura Studiów i Ekspertyz w tym zakresie, więc ja mogę wypowiadać się wyłącznie z legislacyjnego punktu widzenia, w stosunku do aspektów, które poruszono wczoraj w trakcie wypowiedzi posłów na posiedzeniu plenarnym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawcielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozważano, czy proponowane przesunięcie terminu wyborów do rad gmin o cztery miesiące nie jest sprzeczne z art. 238 ust. 1 konstytucji. Przepis ten stanowi, iż kadencje konstytucyjne władz publicznych powołanych przed wejściem w życie konstytucji kończą się z upływem okresu ustalonego w przepisach obowiązujących w przed dniem wejścia w życie ustawy zasadniczej. W tym aspekcie na wczorajszym posiedzeniu plenarnym podniesiono dwie sprawy. Po pierwsze, czy wspomniany przepis dotyczy kadencji organów wykonawczych i stanowiących samorządu terytorialnego. Po drugie, czy dotyczy okresu, w którym mają się odbyć wybory.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawcielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to znaczy kadencję organów stanowiących i wykonawczych, żaden przepis konstytucji nie zawiera wyraźnych postanowień w tej sprawie. Art. 169 ust. 2 stanowi, iż zasady i tryb wyborów do organów stanowiących samorządu terytorialnego określa ustawa, natomiast art. 169 ust. 3 w ten sam sposób odnosi się do zasad i trybu wyborów do organów wykonawczych samorządu. Konstytucja, zarówno w art. 238, jak i w art. 169 ust. 2 i 3, odsyła do ustaw. Oczywiście, ja nie mam prawa dokonywać wykładni konstytucji, ale można stosować tu różnego rodzaju wykładnie, zarówno literalną, systemową, jak i celową.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawcielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o przepisy, do których odsyła konstytucja, o kadencji rad stanowi art. 16 ustawy o samorządzie terytorialnym - trwa ona cztery lata, licząc od dnia wyborów. W przypadku organów wykonawczych, art. 29 ustawy o samorządzie terytorialnym stanowi, iż po upływie kadencji rady zarząd gminy działa do dnia wyboru nowego zarządu. Więc znów zakłada się, że organ wykonawczy działa po upływie kadencji rady. O okresie, w którym mają się odbyć wybory, stanowi art. 9 ust. 2 ordynacji do rad gmin, do której odsyła również konstytucja: wybory do rad zarządza prezes rady ministrów, wyznaczając ich datę na dzień ustawowo wolny od pracy, przypadający w okresie dwóch miesięcy po upływie kadencji. A więc jest kwestia interpretacji i wykładni, oczywiście, przede wszystkim ustawodawcy, czy pojęcie kadencji rozciąga się również na okres, w którym mają być przeprowadzone wybory.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełWiesławWoda">Nawiązując do wypowiedzi przedstawiciela Biura Legislacyjnego chciałem zapytać, który organ gminy będzie decydował o niektórych sprawach związanych z wyborami? Jak wspomniał przedstawiciel Biura, z dniem upływu kadencji, a więc 19 czerwca br., wygasają uprawnienia rady gminy, do następnych wyborów pozostaną więc trzy lub cztery miesiące. Do kompetencji rady należy między innymi podział gminy na okręgi. Czy wobec tego rada będzie musiała wypełnić to zadanie przed 19 czerwca? Z mojej lektury ustawy wynika, że podział gminy na okręgi należy do rady, a być może ma ona jeszcze inne kompetencje związane z przeprowadzeniem wyborów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławPawlak">Mam pytanie dotyczące kompetencji rad, których kadencja wygaśnie po dziewiętnastym czerwca. Co się stanie, jeśli zajdzie potrzeba zmian w budżecie gminy, które to uprawnienie jest zastrzeżone wyłącznie dla rady? Zarząd gminy może działać nie tylko cztery miesiące, o których mówimy, ale znacznie dłużej - znamy przypadki z obecnej kadencji, w których nie dokonywano wyborów do rad na pierwszych sesjach i przez długi czas potem. Kto będzie zmieniał budżet, jeżeli zaistnieje taka potrzeba w związku z sytuacją powstałą w gminie, na przykład klęską? Chciałbym, aby wnioskodawca wyraźnie odpowiedział na moje pytanie, na sali sejmowej nie otrzymaliśmy takiej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełKrzysztofJanik">Mam pytanie do profesora Piotra Winczorka, czy podziela interpretację, którą przedstawiło Biuro Legislacyjne, i czy jest ona jednoznaczna. Chciałbym również zadać pytanie wnioskodawcom. Wczoraj premier Jerzy Buzek powiedział w radiu, a więc mówię to na odpowiedzialność radia, że wybory powiatowe i wojewódzkie odbędą się na przełomie września i października, być może w pierwszą niedzielę października. Chcę zapytać, czy w tej sytuacji do przeprowadzenia wyborów wystarczy 120 dni, jak stanowi projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełMichałKaczmarek">Uzyskaliśmy wyjaśnienie pojęcia kadencyjności. Z tej samej opinii chciałbym zacytować: pojęcie kadencyjności oznacza „czas trwania pełnomocnictw organu, w przypadku organów wybieralnych, okres, na który organ został wybrany”. Istotą kadencyjności jest „nadanie pełnomocnictwa organom w z góry oznaczonych ramach czasowych”. Z takiej interpretacji nie można wysnuć, iż nie ma określonego pojęcia kadencji. Art. 169 konstytucji jednoznacznie stwierdza, że jednostki samorządu terytorialnego „wykonują swoje zadania za pośrednictwem organów stanowiących i wykonawczych”. Wspomniane uregulowania w ustawie o samorządzie terytorialnym dotyczą sytuacji specjalnych: oto rada gminy nie wybrała przez okres sześciu miesięcy zarządu, wtedy, w ciągu trzech miesięcy, zostaje rozwiązana. Wnioskodawcy próbują wydłużyć kadencję zarządu w sytuacji nie uzasadnionej żadną ustawą, nie mamy do tego pełnomocnictw, ani w świetle konstytucji, ani ustawy o samorządzie terytorialnym. Proszę mi podać tytuł, zgodnie z którym możemy tak przedłużyć okres działania władz wykonawczych bez władz stanowiących. Po to powołuje je ustawa i konstytucja, aby działały równolegle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Zanim zwrócę się do profesora Piotra Winoczorka, stałego eksperta Komisji Konstytucyjnej i autora komentarzy, z prośbą o wyjaśnienie w wiążący sposób wątpliwości, chciałabym wypowiedzieć się w dwóch sprawach. Po pierwsze, uznaje się, że fakt, iż jakaś gmina przez sześć miesięcy nie może powołać organu wykonawczego, jest pewną patologią, co do której nie można stosować całej procedury legislacyjnej. Równocześnie chciałam podkreślić, że dzięki dyscyplinującym zapisom nowelizacji ustawy o samorządzie terytorialnym takie przypadki stały się znacznie rzadsze.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełIrenaLipowicz">Po drugie, wydłużenie kadencji zarządów gmin o dwa miesiące - cały czas mówimy o wrześniowym terminie wyborów i myślę, że nie będziemy się opierać na relacjach reporterów - jest uzasadnione w momencie wielkich reform ustrojowych i przyjęte w literaturze. Oczywiście, wydłużenie kadencji o rok byłoby niemożliwe do przyjęcia, natomiast dwa miesiące mieści się w ramach przyjmowanych w innych krajach, bywały poważniejsze przedłużenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EkspertKomisjiKonstytucyjnejZgromadzeniaNarodowegoPiotrWinczorek">Przygotowałem opinię na piśmie, nie jest długa, a jeśli ją odczytam, moja wypowiedź będzie precyzyjniejsza:</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#EkspertKomisjiKonstytucyjnejZgromadzeniaNarodowegoPiotrWinczorek">„Rady gmin są konstytucyjnymi organami władzy publicznej, to wynika z szeregu przepisów Konstytucji. Rady gmin obecnej kadencji wybrane zostały przed dniem wejścia w życie obecnej Konstytucji, tak więc dotyczy je postanowienie zawarte w art. 238 ust. 1 Konstytucji. W myśl tego postanowienia, dzień zakończenia kadencji rad gmin musi być zgodny z terminami ustalonymi w przepisach ordynacji wyborczej do rad gmin z 8 marca 1990 roku z późniejszymi zmianami. Kadencji rad nie można przedłużać ani skracać, nawet ustawowo, ponieważ oznaczałoby to, że kadencja ta nie kończy się „z upływem okresu ustalonego w przepisach obowiązujących przed dniem wejścia w życie Konstytucji”. Jeśli zatem chciałoby się przenieść termin wyborów do rad gmin na późniejszy czas, niż to wynika z dotychczasowych przepisów” - tu znowu cytat z ordynacji wyborczej do rad gmin - „wyznaczenie daty wyborów na dzień ustawowo wolny od pracy przypadający w okresie dwóch miesięcy po upływie kadencji”, to należałoby przedłużyć nie kadencję, lecz okres między zakończeniem kadencji a dniem wyborów. Kadencja rad wybranych w 1994 roku zakończyłaby się bowiem w ustawowym terminie, co czyni zadość wymogom art. 238 ust. 1 Konstytucji. Wydłużyłaby się natomiast przerwa międzykadencyjna. Konstytucja milczy w tej sprawie, nie ustanawia ona żadnych wymogów co do terminu kolejnych wyborów organu, którego kadencja wygasła zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#EkspertKomisjiKonstytucyjnejZgromadzeniaNarodowegoPiotrWinczorek">Inna rzecz, czy z punktu widzenia zasady wyrażonej w art. 16 ust. 2 zdanie pierwsze Konstytucji, jest rzeczą właściwą, aby samorządy na szczeblu gmin pozbawione były swego organu stanowiącego. Tu bowiem mowa jest o tym, że samorząd terytorialny uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej, a to sprawowanie z art. 169 ust. 1 realizowane jest przez organy stanowiące i wykonawcze. Moim zdaniem nie jest dobrze, aby tak było, choć może to być usprawiedliwione przejściowymi okolicznościami wynikającymi z przeprowadzanej reformy samorządu terytorialnego. Z pewnością długa, kilkumiesięczna przerwa międzykadencyjna nie powinna być ustawowo utrwalona jako reguła. Uchwalając nową ordynację wyborczą do rad gmin można zatem określić jednorazowo, w przypadku wyborów planowanych na rok 1998 ich termin tak, aby dzień wyborów przypadł na okres nie dwóch, lecz trzech lub czterech miesięcy po zakończeniu kadencji. Nie byłoby to moim zdaniem sprzeczne z art. 238 ust. 1 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#EkspertKomisjiKonstytucyjnejZgromadzeniaNarodowegoPiotrWinczorek">Jeśli natomiast idzie o zarządy gmin, to choć można przyjąć, że są one także organami konstytucyjnymi, co wynika z art. 169 ust. 1” - co prawda jest tam mowa o organach wykonawczych, ale to obejmuje również zarządy gmin i burmistrzów, czy wójtów, organy te w pewnym sensie pochodzą z wyborów - „to okres ich działania jest inny, niż ustalony dla rad. Wynika to z ustawy o samorządzie terytorialnym. Początek działalności zarządów wynika z art. 28 ust. 1 - wybór w ciągu sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów do rad gminy, a koniec z art. 29 - zarząd działa do dnia wyboru nowego zarządu. Po upływie kadencji rady gminy”- podkreślam ten fragment - „Art. 238 ust. 1 Konstytucji powiada zaś: „kadencja kończy się z upływem okresu ustalonego w przepisach obowiązujących przed dniem wejścia w życie Konstytucji”. W tym przypadku w grę wchodzić tu może tylko art. 28 i 29 ustawy o samorządzie terytorialnym, ponieważ sama Konstytucja innych terminów nie ustanawia”. Konkluzja jest następująca: moim zdaniem materiał przygotowany przez Biuro Legislacyjne w oparciu o ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz, jest trafny.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełKazimierzMarcinkiewicz">Może jeszcze raz przypomnę - wnioskodawcy wnieśli poprawkę polegającą na wykreśleniu z projektu art. 1, w związku z czym nastąpi zmiana jego nazwy. W wyrazach „po upływie okresu kadencji” wykreśliliśmy wyraz „okresu”. W myśl tego, co zostało powiedziane przed chwilą, proponuję zmienić także pierwszy wyraz art. 1: „datę” wyborów, na „dzień” wyborów do rad gmin. To wszystkie autopoprawki, piątą jest uporządkowanie numeracji artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Chciałabym przypomnieć wszystkie zmiany wniesione przez wnioskodawców. Jak rozumiem, zgodnie z sugestią profesora P. Winczorka, wnioskodawcy zmieniają wyraz „datę” na wyraz „dzień”. Skreślony zostaje art. 1 projektu, w związku z czym art. 2 otrzyma numerację art. 1. Skreśleniu ulega przedostatnie słowo art. 2 „okresu”. Czy są inne zmiany? Nie ma. W drodze autopoprawki zmianie ulega również tytuł projektu, proszę o przypomnienie jego brzmienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełKazimierzMarcinkiewicz">Ustawa z dnia ... o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Chciałam pochlebnie wyrazić się o tej zmianie, przypominam, że przez lata walczyliśmy o to, aby do maksimum ograniczać łączenie zmian ustaw proceduralnych i ustrojowych w jednym akcie, jestem więc bardzo wdzięczna wnioskodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełMichałKaczmarek">Profesor P. Winczorek przedstawił swoje stanowisko. Mam do niego następujące pytanie. Art. 169 konstytucji jasno stanowi, iż jednostki samorządu wykonują swoje zadania za pośrednictwem organów stanowiących i wykonawczych, natomiast art. 18a ustawy o samorządzie terytorialnym brzmi: „rada gminy kontroluje działalność zarządu oraz gminnych jednostek organizacyjnych i w tym celu powołuje komisje”. Zacytuję również brzmienie art. 31 pkt 3 ustawy: „w realizacji zadań własnych gminy zarząd podlega wyłącznie radzie”. Czy profesor P. Winczorek nie uznaje za konieczne współistnienia obu organów, poza przypadkami specjalnymi, z uwagi na to, iż społeczności lokalne zostają pozbawione możliwości kontroli na okres nie przewidziany żadnym artykułem ustawy o samorządzie terytorialnym? Czy jest dopuszczalna regulacja, polegająca na pozbawieniu gminy możliwości kontrolnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EkspertPiotrWinczorek">Poseł M. Kaczmarek oczywiście ma rację, dobrze byłoby, gdyby gmina miała zarówno radę, jaki i zarząd, a zarząd był kontrolowany przez radę. Ale już obecne przepisy przewidują odstępstwo od tej reguły, proszę zwrócić uwagę na art. 29 ustawy o samorządzie terytorialnym: „po upływie kadencji rady gminy zarząd działa do dnia wyborów nowego zarządu”. Zatem już w ustawie sprzed ośmiu lat przewidziano taką możliwość. Upłynęła kadencja rady gminy i przez parę tygodni - tu będzie kilkanaście tygodni, ale istota rzeczy pozostaje bez zmian - działa zarząd, zatem sytuacja jest już znana prawu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#EkspertPiotrWinczorek">Poza tym, dopuszczalność wyboru zarządu w ciągu sześciu miesięcy po ogłoszeniu wyników wyborów oznacza, że przez jakiś czas nowo wybrana rada ma do czynienia ze starym zarządem, kontroluje nie „swój”, powołany nie przez siebie zarząd, co też nie jest normalną, ale przewidywaną przez prawo sytuacją. Tego typu osobliwości, których należałoby unikać i nie doprowadzać do sytuacji, w której staną się regułą, są znane obecnemu prawu, nie mamy zatem do czynienia ze specjalną nowością.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełZygmuntMachnik">Mówimy dzisiaj o jednym terminie - wyborów, natomiast jest szereg innych, które być może należałoby rozważyć w świetle projektu. Chciałbym zapytać ekspertów, czy mają pełne rozeznanie co do innych terminów, które powinny być przez nas niemalże równocześnie zmienione? Jako przykład podam nieprzekraczalny termin przyjęcia budżetu gminy do 30 marca następnego roku. Jeżeli rada ma obowiązek ukonstytuowania zarządu w ciągu sześciu miesięcy, a stanie się to w końcu marca następnego roku, jakie są szanse gminy ma na opracowanie i przyjęcie budżetu? Czy nie powinniśmy zmienić również tego terminu?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełStanisławPawlak">Zostały zadane pytania, proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełWitoldGintowtDziewałtowski">Nie ulega wątpliwości, że w tej sytuacji organ wykonawczy gminy może działać dłużej niż 6 miesięcy. W tym czasie gmina musi funkcjonować w miarę normalnie. Przypomnę, że rada gminy musi przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu za półrocze, jest jedynym organem mogącym podejmować decyzje w sprawie zbycia, połączenia, darowania, bądź też przyjęcia nieruchomości, musi również przyjąć projekt budżetu. Jak w takiej sytuacji ma funkcjonować gmina?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełWitoldGintowtDziewałtowski">Poza tym, chciałbym zapytać, czy mamy pewność, że projekt jest w pełni zgodny z prawem europejskim? Czy została opracowana ekspertyza?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Prawo europejskie nie obejmuje ustawodawstwa dotyczącego samorządu terytorialnego w tym zakresie. Natomiast, jeśli chodzi o Konstytucję i inne przepisy, ustawa zasadnicza oraz ustawa o samorządzie terytorialnym były badane pod względem ich zgodności z prawem europejskim. Przesunięcie terminu wyborów nie jest sprzeczne z prawem europejskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełWitoldGintowtDziewałtowski">W takim razie, jak należy rozumieć art. 4 ust. 6 Europejskiej karty samorządu terytorialnego, w którym jest wyraźnie napisane, że zawsze, gdy jest to możliwe, we właściwym czasie i odpowiednim trybie, powinny odbywać się konsultacje ze społecznościami lokalnymi, w przypadku opracowania planów oraz podejmowania decyzji w kwestiach bezpośrednio ich dotyczących?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Po pierwsze, dotyczy to przepisu, który nie podlega uchyleniu. Po drugie, poseł W. Gintowt-Dziewałtowski zacytował Europejską kartę samorządu terytorialnego, czyli prawo Rady Europy, a nie Unii Europejskiej, to są dwa kompletnie różne obszary. Jeżeli mówimy o zgodności z prawem europejskim, chodzi o prawo UE, Rada Europy jest inną organizacją. W moim przekonaniu, tak jak przedstawił to profesor P. Winczorek, ponieważ regulacja już istnieje, a rozmawiamy tylko o zmianie terminu, nic nie zmieniamy w instytucji prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EkspertPiotrWinczorek">Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie posła W. Wody: na wniosek właściwego zarządu gminy wojewódzki komisarz wyborczy ustala odrębne dla każdej gminy granice i numery okręgów jednomandatowych, bądź liczbę okręgów wielomandatowych, ich granice i numery oraz liczbę radnych wybieranych w każdym okręgu. Natomiast, jeśli chodzi o pytanie w sprawie budżetu, rzeczywiście, w sytuacji, gdy wybory odbędą się później, przyszła rada będzie miała mniej czasu na przygotowanie projektu. Ale takie sytuacje zdarzają się również i na szczeblu państwa - wrześniowy termin wyborów do Sejmu spowodował, że ostateczną wersję budżetu opracowywano właściwie na przełomie roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuMiastPolskichAndrzejBorawski">Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że z budżetami gmin nie będzie żadnych kłopotów, ponieważ do czasu powołania nowego zarządu działa dotychczasowy, który pełni wszystkie ustawowe obowiązki, w tym również przedstawia projekt budżetu w nieprzekraczalnym terminie do połowy listopada. Wprawdzie będzie to budżet przygotowany przez poprzedni zarząd, ale to się zdarza nawet na szczeblu centralnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełWitoldGintowtDziewałtowski">Ja wyraźnie sformułowałem swój pogląd. Otóż, po pierwsze, nie wiem, kto będzie przyjmował sprawozdanie z wykonania budżetu za półrocze, a to wypada jeszcze na przełomie pierwszego i drugiego półrocza. Po drugie, trzeba mieć świadomość faktu, że o ile wybory odbędą się w październiku, rada może ukonstytuować się po paru miesiącach - jest jeszcze tryb odwoławczy od wyniku wyborów, tryb zaskarżenia, mija jeden, drugi miesiąc. Konstytuuje się rada gminy, a dopiero potem następuje powoływanie zarządu, co znów może trwać kilka miesięcy. W ten sposób gmina może zostać pozbawiona możliwości sprawnego funkcjonowania przez okrągły rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Cały rok na ukonstytuowanie władz gminy wydaje się trochę pesymistycznym wariantem, ale być może zdarzą się takie przypadki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełKazimierzPoznański">Chciałem zwrócić uwagę, iż przyjęcie sprawozdania jest przyjęciem do wiadomości. Nawet gdyby chodziło o sprawozdanie z wykonania budżetu za pierwsze półrocze, w tej kadencji rady nie można byłoby go rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełMarekNawara">Kontrowersje wokół projektu są duże. Chciałem dodać kilka zdań, jeżeli chodzi o kwestie proceduralne. Otóż sytuacja zmienia się tylko o tyle, że termin dwóch miesięcy, który dziś jest zapisany w ustawie, zostanie wydłużony do czterech miesięcy. Cała procedura związana z pracą dotychczasowego zarządu gminy, który działa do czasu wyboru nowego, jest zapisana w ustawie. Istnieje pewnego rodzaju obawa o realizację budżetu gminy, ale tutaj jeszcze nikt nie zauważył, że przecież kontrolę nad budżetem sprawuje regionalna izba obrachunkowa, nawet, gdyby w niektórych przypadkach, bo tak się może zdarzyć, ukonstytuowanie nowych władz przedłużało się. Oczywiście, w trakcie realizacji budżetu, gdy nie ma rady gminy, zarząd będzie w nieco trudniejszej sytuacji, nie ma upoważnień związanych z jego zmianami w działach. Ale utrudnienia wiążą się tylko z tym przypadkiem. Poza tym, wydaje mi się, że wszystkie te argumenty zostały już dziś przedstawione, dlatego składam wniosek formalny o zamknięcie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełKrzysztofJanik">Przepraszam, ale nie usłyszałem odpowiedzi na pytanie posła S. Pawlaka, może ją przegapiłem, ale w takim razie poproszę o powtórzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Odpowiedź zostanie udzielona, zamknięcie dyskusji nie oznacza w żadnym przypadku odebrania głosu ekspertowi.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełIrenaLipowicz">Poddaję pod głosowanie wniosek o zamknięcie dyskusji. Przy 19 głosach „za”, 17 „przeciw” i 3 wstrzymujących dyskusja została zamknięta. Prosimy profesora P. Winczorka o odpowiedzi na pytania, w szczególności posła S. Pawlaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełStanisławPawlak">Pytanie jest zasadnicze. Kto w razie potrzeby będzie dysponował kompetencjami rady gminy, w czasie po upływie kadencji, szczególnie w zakresie zmian w budżecie? Nie chodzi tylko o budżet, wspomniano tu o innej sytuacji, gdzie kompetencje w przepisach prawa są zastrzeżone tylko dla rady gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#EkspertPiotrWinczorek">Jeszcze raz muszę powtórzyć, że sytuacje, w których nie ma rady, a jest zarząd, są już przewidziane przepisami, w grę wchodzi tylko problem czasu. W tej chwili mamy ustawowy termin dwóch miesięcy, możliwe, że zostanie on wydłużony do czterech. Przepisy, które regulują możliwości działania zarządu w takich przypadkach, będą obejmowały ten dłuższy okres. Tyle na ten temat mogę odpowiedzieć, podkreślam, że sytuacja nie jest idealna, lepiej byłoby, gdyby zarząd działał razem z radą, jednak obecne przepisy pozwalają na zastąpienie rady przez zarząd. Można chyba liczyć na to, że jednorazowe rozwiązanie polegające na wydłużeniu okresu międzykadencyjnego będzie zupełnie wyjątkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Przechodzimy do głosowania, podkreślając jednocześnie, że intencją wnioskodawców jest, jak rozumiem, jednorazowy charakter zmiany, wyłącznie w związku z wielkimi reformami ustrojowymi. Tak było na przykład w roku 1928 i 1933, kiedy dokonywano reform i również trzeba było zmienić pewne przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#EkspertPiotrWinczorek">Czy należy traktować jako obowiązujące ustalenie autopoprawkę w art. 1, polegającą na zmianie wyrazu „datę” na wyraz „dzień”? Będzie to stylistycznie niezręcznie: „dzień wyborów do rad gmin wyznacza się w trybie i na zasadach określonych w niniejszej ustawie, na dzień ustawowo wolny od pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Propozycję zmiany wnieśli wnioskodawcy pod wpływem opinii pana profesora, że jest to bardziej konstytucyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#EkspertPiotrWinczorek">Wybory nie odbywają się w dacie, ale w dniu, a data jest jedynie oznaczeniem dnia. Można byłoby zastosować wyraz „termin”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Czy Biuro Legislacyjne zgadza się na wyraz „termin”? Tak. Zgodnie ustaliliśmy zmianę.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PosełIrenaLipowicz">Poddaję pod głosowanie projekt ustawy, w brzmieniu przedstawionym przez wnioskodawców. Przy 21 głosach „za”, 17 „przeciw”, i braku wstrzymujących się, projekt został przyjęty. Pozostał wybór posła sprawozdawcy. Chciałam przedstawić wniosek o powołanie na sprawozdawcę projektu posła K. Marcinkiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Do wniosku Komisji będzie dołączony wniosek mniejszości o odrzucenie projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełIrenaLipowicz">Padła propozycja, aby posłem sprawozdawcą był poseł T. Wrona. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Poddaję pod głosowanie propozycję. Przy 12 głosach „za”, 7 „przeciw” i 11 wstrzymujących się, Komisje przyjęły wniosek. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>