text_structure.xml 97.3 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJacekPiechota">Witam serdecznie na posiedzeniu połączonych komisji sejmowych: Komisji Gospodarki oraz Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, poświęconym rozpatrzeniu poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania projektu ustawy Prawo działalności gospodarczej. Witam przedstawicieli rządu z panem ministrem Wojciechem Katnerem na czele, który towarzyszy nam w pracach nad ustawą od początku ich trwania; witam wszystkich zainteresowanych pracami naszych komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJacekPiechota">Otrzymali wszyscy państwo zestawienie poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania; jak widzimy, jest ich siedemnaście. Proponuję kolejne ich rozpatrzenie i podjęcie decyzji o zarekomendowaniu Sejmowi ich przyjęcia bądź też odrzucenia. Proponuję też, byśmy przyjęli tryb taki, że jeśli na dzisiejszym posiedzeniu obecny jest wnioskodawca poprawki, poprosimy go o ewentualne dodatkowe uzasadnienie wprowadzenia poprawki, a jeśli osoby zgłaszającej poprawkę nie ma, o uzasadnienie zwrócimy się do posła sprawozdawcy G. Walendzika, którego zarazem poprosimy o zajęcie stanowiska w kwestii poszczególnych poprawek. Jeśli nie zajdzie potrzeba przedyskutowania treści czy istoty poprawek, przystąpimy bezpośrednio do ich głosowania, jeżeli natomiast rzecz wymagać będzie przedyskutowania, przeprowadzimy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJacekPiechota">Przystępujemy do rozpatrywania poprawek. Poprawka pierwsza dotyczy art. 3, o treści dotychczasowej następującej: „Przepisów ustawy nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego”. Poseł C. Siekierski proponuje, aby art. 3 nadać treść następującą: „Przepisów ustawy nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi i miejsc na ustawienie namiotów, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług, związanych z pobytem turystów”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełJacekPiechota">Autora poprawki nie ma, ale uzasadnić jej przyjęcie pragnie poseł sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Jak widzimy, poseł C. Siekierski proponuje dopisać w art. 3, mówiącym o tym, wobec jakiej działalności nie stosuje się przepisów ustawy Prawo działalności gospodarczej, kilka nie wymienionych wcześniej rodzajów działalności. Chodzi mianowicie o wynajmowanie przez rolników pokoi i miejsc na ustawienie namiotów, sprzedaż posiłków domowych i świadczenie innych usług, związanych z pobytem turystów w gospodarstwie rolnym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Z moich informacji wynika, iż zapis tego typu znajdował się we wcześniejszej ustawie o działalności gospodarczej w art. 9, gdzie w jednym z punktów, przed chwilą podana działalność, była wymieniona jako działalność nie wymagająca zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej przez osobę fizyczną.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Nie czuję się kompetentny stwierdzić jednoznacznie, czy jest to poprawka słuszna, niemniej chciałbym jeszcze raz podkreślić, że działalność, o której mowa, we wspomnianej ustawie wymieniona była jako działalność nie podlegająca ewidencjonowaniu. Z informacji dostarczonych przez posła wnioskodawcę wynika, że rolnik, który wynajmuje pole namiotowe w swym gospodarstwie bądź też pokoje w liczbie do pięciu musiałby być zarejestrowany jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, co wiąże się ze spełnieniem licznych przepisów. Biorąc pod uwagę, sądzę, że zasadne byłoby przyjęcie propozycji posła C. Siekierskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę o opinię przedstawiciela strony rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Pragnę przypomnieć, że w odniesieniu do kolejnych poprawek przedłożyliśmy nasze stanowisko. Jeśli chodzi o zaprezentowaną przed chwilą poprawkę pierwszą, mamy wobec niej stanowisko negatywne. Uważamy, że nie należy nadmiernie rozszerzać wyłączeń ustawowych. W toku dyskusji nad ustawą zastanawialiśmy się nad tym problemem, padały pytania, czy należy dokonywać wyłączeń na zasadzie obowiązującej obecnie w odniesieniu do działalności rolniczej, w wypadku gdy mamy do czynienia z działalnością rolniczą na wielką skalę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Z racji tej, że omawiana kwestia regulowana jest przez inne przepisy, a ponadto zgodna jest z niejaką tradycją oraz z prawem Unii Europejskiej, nie było powodów do wprowadzenia w tym zakresie jakichś nowości.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Pragnę przy tym podkreślić, że główny argument wnioskodawcy, związany z powołanymi przepisami ustawy o działalności gospodarczej, dotyczy w zasadzie ubocznej działalności tego typu. Pragnę także zaznaczyć, iż w toku dotychczasowych prac nie podnoszono omawianej kwestii jako kontrowersyjnej czy wywołującej wątpliwości; zadowalały również państwa posłów odpowiedzi na stawiane przez nich pytania odnoszące się do zrezygnowania w niniejszej ustawie z ubocznej działalności gospodarczej. Rzecz bowiem w tym, że mamy do czynienia z sytuacją zupełnie inną niż w roku 1998, kiedy to ustawa o działalności gospodarczej wchodziła w życie. Wówczas to uwolnienie działalności gospodarczej było całkiem nowym posunięciem.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">W ustawie, której przyjęcie rozważa się obecnie, powiedziane jest wyraźnie, co stanowi działalność gospodarczą, co jej nie stanowi, a zatem albo mamy do czynienia z ową działalnością, albo też nie. Tak więc tak zwana uboczna działalność gospodarcza w myśl przepisów niniejszej ustawy w ogóle nie jest działalnością gospodarczą. Odrębną przy tym kwestią są wszelkie sprawy związane ze zgłaszaniem przychodów ze względów podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Ze wspomnianych przed chwilą względów przepisy mówiące dziś o niezgłaszaniu danych rodzajów działalności do ewidencji przestają mieć zastosowanie w takim zakresie, w jakim ewidencja jest jeszcze utrzymana w przepisach końcowych tej ustawy z racji wchodzenia w życie ustawy o krajowym rejestrze sądowym, z dniem 1 stycznia 2001 roku. Mamy więc do czynienia z pewną regulacją odnoszącą się do ewidencjonowania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Gdyby natomiast przyjąć proponowane w poprawce pierwszej rozwiązanie, to nieuchronnie musi pojawić się pytanie o ewentualną różnicę między wynajmowaniem na sezon kwater agroturystycznych a wynajmowaniem, również czasowym, kwater w miejscowościach na przykład nadmorskich czy górskich. Tam przecież również odbywa się to okazjonalnie i również nie mamy wówczas do czynienia z działalnością gospodarczą, i wcale nie wyłączamy tej działalności z ewidencjonowania. Działalność gospodarcza to działalność stała. Jeżeli ktoś zajmuje się działalnością taką, o jakiej mowa w omawianej poprawce, jako jednym ze źródeł swego utrzymania, przy czym ma to charakter stały, zorganizowany, zarobkowy oraz profesjonalny, jest to bez wątpienia działalność gospodarcza i nie widzimy żadnego powodu, aby wyłączyć ją w niniejszej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJacekPiechota">Strona rządowa proponuje więc, abyśmy zarekomendowali Sejmowi odrzucenie poprawki pierwszej. Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAdamSzejnfeld">Jest to głos nie tyle inny, co kolejny. Nie ma potrzeby powtarzania argumentacji pana ministra, lecz pragnę podkreślić, że ja również opowiadam się przeciwko omawianej poprawce. Jeśli zajdzie taka potrzeba, gotów jestem rozszerzyć argumentację przytoczoną przez przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJacekPiechota">Myślę, że w tej sytuacji możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto z państwa posłów opowiada się za zarekomendowaniem odrzucenia poprawki pierwszej? Kto jest przeciwko jej odrzuceniu? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełJacekPiechota">Informuję, że stosunkiem głosów: 6 za, 9 przeciw, przy 6 wstrzymujących się, komisje postanowiły zarekomendować Sejmowi przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawki drugiej, polegającej na propozycji skreślenia w art. 11 ust. 2 o treści:</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełJacekPiechota">„2. Zewnętrzne oznaczenie, o którym mowa w ust. 1, powinno zawierać:</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełJacekPiechota">1) oznaczenie przedsiębiorcy,</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełJacekPiechota">2) zwięzłe określenie przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej”.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełJacekPiechota">Autorem poprawki jest poseł J. Szczot, nieobecny w tej chwili, w związku z czym oddaję głos posłowi sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Chciałbym przypomnieć, że w rozdziale 2 w art. 11 mówimy między innymi o zasadach podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej. Mówimy też o tym, jakie minimalne zobowiązania wobec zakładu głównego, który prowadzi działalność, powinny zostać w praktyce spełnione. Wiąże się to z późniejszymi uprawnieniami organów administracji rządowej i samorządowej w zakresie między innymi sprawdzania, czy przedsiębiorca spełnił owe minimalne wymogi, o których mowa w ustawie, to znaczy, czy dokonał oznaczenia na zakładzie głównym, jak też czy podał zwięzłe określenie przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Gdybyśmy, w myśl propozycji posła wnioskodawcy, wykreślili ust. 2, art. 11 składałby się wyłącznie z zapisu dotychczasowego ust. 1, czyli treści następującej: „Zakład główny, oddział oraz inne miejsce wykonywania przez przedsiębiorcę działalności gospodarczej powinny być oznaczone na zewnątrz”. Takie potraktowanie daje wprawdzie wielką swobodę przedsiębiorcy, lecz myślę, że powinniśmy przy tym pamiętać, że w rozdziale, w którym mowa o możliwości interweniowania organów administracji rządowej i samorządowej, zapis taki daje również ogromne pole manewru owym organom, które cytowaną treść mogą na różne sposoby interpretować. Mogą stwierdzić na przykład, że wspominane tu minimalne warunki nie zostały spełnione, interpretując dowolnie na swą korzyść zapis ustawowy i podejmować działania restrykcyjne wobec przedsiębiorcy, co przecież nie było intencją ustawodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJacekPiechota">Proszę o stanowisko rządu w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">W pełni zgadzam się z argumentacją posła G. Walendzika. Dodam ponadto, że przepis, o którym mowa w art. 11 ust. 2, istnieje dziś jako art. 12 ust. 2 obowiązującej ustawy o działalności gospodarczej. Jestem zdania, że niezrozumiałe byłoby podjęcie decyzji o tym, iż przedsiębiorca może nie mieć żadnego uzewnętrznienia prowadzonej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Biorąc to pod uwagę, sądzę, że należałoby omówioną poprawkę uznać za nietrafną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJacekPiechota">Mamy więc opinie mówiące o potrzebie nieprzyjęcia poprawki drugiej. Czy ktoś jest przeciwnego zdania? Nie ma chętnych do zabrania głosu, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za rekomendacją odrzucenia poprawki drugiej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że komisje jednogłośnie postanowiły zarekomendować Sejmowi odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawek trzeciej, czwartej i czternastej, które należy głosować łącznie, w związku z tym, że dotyczą tej samej kwestii, to znaczy koncesjonowania rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych. Poprawki zmierzają do utrzymania stanu, w którym jednoznacznie sprawę tę rozstrzygają przepisy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełJacekPiechota">W poprawce trzeciej autorzy proponują, by w art. 14 ust. 1 po treści dotychczasowej w brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełJacekPiechota">„1. Uzyskania koncesji wymaga wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełJacekPiechota">1) poszukiwania, rozpoznawania, wydobywania kopalin ze złóż oraz surowców mineralnych znajdujących się w odpadach powstałych po robotach górniczych oraz po procesach wzbogacania kopalin, bezzbiornikowego magazynowania substancji w górotworze oraz składowania odpadów w podziemnych wyrobiskach górniczych,</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełJacekPiechota">2) wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym,</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełJacekPiechota">3) wytwarzania, przetwarzania, magazynowania, przesyłania, dystrybucji i obrotu paliwami i energią,</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełJacekPiechota">4) ochrony osób i mienia,</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PosełJacekPiechota">5) transportu lotniczego oraz wykonywania innych usług lotniczych,</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PosełJacekPiechota">6) budowy i eksploatacji autostrad płatnych”</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PosełJacekPiechota">— dodać pkt 7 o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PosełJacekPiechota">„7) rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych”.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PosełJacekPiechota">Sądzę, że osobą, która najkompetentniej uzasadni potrzebę wprowadzenia powyższej poprawki, jest przewodniczący KRRiT, którego proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczącyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJuliuszBraun">Chciałbym prosić przewodniczącego obrad połączonych komisji posła J Piechotę o wyrażenie zgody, by kwestię tę omówił nasz ekspert, profesor S. Piątek.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczącyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJuliuszBraun">Od siebie powiem tylko krótko, że według oceny Krajowej Rady tak sformułowane przepisy naruszają wyraźnie określone zasady konstytucyjne, jak też wprowadzają pewien bałagan co do zakresu organów udzielających koncesji. Merytoryczny argument można zaś sformułować w sposób następujący: zasady koncesjonowania działalności w dziedzinie radiofonii i telewizji są precyzyjnie opisane w ustawie; doczekały się bogatego orzecznictwa sądowego. Gdyby zatem w tej chwili jednym ruchem dokonana została zmiana na zezwolenia, wprowadzona zostałaby jednocześnie ogromna niepewność.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PrzewodniczącyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJuliuszBraun">Chciałbym też poinformować państwa, że w przeprowadzonej wcześniej rozmowie ustaliliśmy, iż nie bardzo wiadomo, co w praktyce oznaczałoby przyjęcie proponowanego rozwiązania, jeśli chodzi o przyznawanie zezwoleń czy koncesji. Nie wiadomo, gdyż mamy tu do czynienia z dobrem ograniczonym. Praktyka wskazuje, że kiedy przystępujemy do decyzji koncesyjnych, zawsze jest więcej wnioskodawców niż przeznaczonego do podziału dobra w postaci częstotliwości. Jeżeli zatem dojdzie do przekreślenia całego dotychczasowego dorobku w tej dziedzinie, będziemy mieć do czynienia z wielką niepewnością.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PrzewodniczącyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJuliuszBraun">Jak wspomniałem, chciałbym, aby wypowiedź moja została uzupełniona przez naszego eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJacekPiechota">Może zorientujemy się najpierw, czy istotnie są wątpliwości w kwestii potrzeby przyjęcia poprawki trzeciej. Jeśli bowiem kwestia okaże się jednoznaczna, sądzę, że nie będziemy musieli uzasadniać konieczności przyjęcia poprawki. Jeżeli jednak ktoś żywi wątpliwości, to oczywiście, poprosimy o zabranie głosu pana profesora.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJacekPiechota">Na razie prosiłbym o zajęcie w tej sprawie stanowiska przez przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Zacznę od tego, że nie bardzo rozumiem, dlaczego wątpliwości pod adresem zapisów zgłaszane są dopiero po drugim czytaniu ustawy. Projekt znany jest od miesięcy, przedstawiany był na różnych forach, a gdy chodzi o koncesje proponowane w niniejszej ustawie, koncepcja ich udzielania prezentowana była wielokrotnie na forum publicznym - dlatego przede wszystkim, że w grę wchodzi jedynie sześć koncesji. Przedstawiane były one również imiennie i przedstawienie owo wywołało swego czasu różne reakcje, polegające głównie bądź to na zawężeniu tych koncesji, bądź to na próbach ich rozszerzenia. Dodam, iż w periodykach prawniczych kwestia ta była szczegółowo omawiana.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Jeśli jednak chodzi o meritum, to zdecydowanie przeciwni jesteśmy rozwiązaniu polegającemu na tym, by była koncesja. Dlatego przede wszystkim, że ani z przepisów konstytucyjnych, ani z przepisów, które w związku z tą ustawą mogłyby nas bardziej niż konstytucja wiązać, nie wynika, iż mamy do czynienia z taką działalnością, gdzie ważny interes publiczny wymaga, aby w grę wchodziła koncesja, a nie zezwolenie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">W związku z argumentem, który wysunął pan przewodniczący, zwracam uwagę na nie kwestionowany art. 28 ust. 3 projektu ustawy, który brzmi następująco: „3. W przypadku gdy wydanie zezwolenia na wykonywanie działalności gospodarczej wszystkim wnioskodawcom spełniającym warunki nie jest możliwe, zgodnie z obowiązującymi przepisami regulującymi wykonywanie danego rodzaju działalności gospodarczej, organ zezwalający przeprowadza rozprawę administracyjną (...)”. Przepis ów właśnie dlatego między innymi został wprowadzony po długich dyskusjach, że przy zezwoleniach dotyczących radiofonii i telewizji, choć nie tylko, musi wystąpić sytuacja, w której nie wszystkim wnioskodawcom można udzielić zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Chciałbym zaakcentować przy tym, że w wypadku zezwoleń mamy do czynienia także z reglamentacją działalności gospodarczej. Zezwolenie natomiast tym się różni od koncesji, że jeśli przesłanki są wyraźnie w ustawie wskazane - a do tego dążymy - to znika uznaniowość administracji i korupcjogenność takich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">A propos konstytucyjności, podniesionej w art. 54, bo o ten przepis chodzi, muszę przypomnieć, że w momencie, gdy powstawała konstytucja, nie istniało żadne prawne rozróżnienie definiowalne między koncesją, zezwoleniem, pozwoleniem, licencjonowaniem itp. Dlatego też w konstytucji użyto określenia „koncesjonowanie” w znaczeniu reglamentowania działalności gospodarczej. Dodatkowo zaś, stanowiąc o tym fakultatywnie, ustawa może wprowadzić taki obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">W przepisach końcowych niniejszej ustawy zawarte jest przekształcenie koncesji w zezwolenie, lecz przypominam jednocześnie te przepisy końcowe, które wskazują, iż w okresie vacatio legis — dlatego okres ów jest taki długi — konieczne będzie przejrzenie przez wszystkie zainteresowane ministerstwa wszelkich przepisów, w których pojawia się zezwolenie, ponieważ muszą być zawarte precyzyjne przesłanki zezwolenia, a to z tego względu, iż spełnienie przesłanek uniemożliwia odmowę udzielenia zezwolenia — poza tą jedną sytuacją, o której czytamy w art. 28 ust. 3, gdy wydanie zezwolenia na wykonywanie działalności gospodarczej wszystkim wnioskodawcom spełniającym warunki nie jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJacekPiechota">Mamy jednak do czynienia z wątpliwościami. Proszę więc o zabranie głosu pana profesora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">Czuję się zobowiązany do dodatkowych wyjaśnień, ponieważ nie wszystkie argumenty, z jakim chcielibyśmy państwa zapoznać, zostały zgłoszone. Otóż najważniejsze argumenty przemawiające za wprowadzeniem proponowanych zmian to argumenty konstytucyjne. I tak konstytucja tylko w jednym miejscu mówi o tym, że może być wprowadzona koncesja, a mianowicie w art. 54 ust. 2. Ujęte jest to w taki sposób, że ustawa może wprowadzić obowiązek uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej. W praktyce oznacza to, iż może nie być reglamentacji w tej dziedzinie, lecz w sytuacji, w której mamy z nią do czynienia, musi przybrać formę koncesji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">Jestem zdania, że nie powinno się rozumować w taki sposób, ze skoro ustawodawca przewidział formę koncesjonowania, to ustawodawca zwykły może zastosować dowolną formę ograniczenia, w tym zezwolenie. Otóż zezwolenie nie jest koncesją ani w rozumieniu omawianej niniejszym ustawy, ani też w rozumieniu konstytucyjnym. Według naszej opinii ustawodawca konstytucyjny ocenił, iż w dziedzinie radiofonii i telewizji istnieje ważny interes publiczny - o czym mówi art. 22 konstytucji - i dopuścił wprowadzenie koncesji, i tylko koncesji, nie innego środka ograniczającego. Dlatego też jestem zdania, że sprzeczność z konstytucją istnieje jedynie na poziomie językowym. Konstytucja mówi bowiem o koncesjonowaniu i trudno przyjąć argumentację, z której można wywnioskować, że ustawodawca konstytucyjny nie wiedział w gruncie rzeczy, co pisze. Przecież to właśnie konstytucja jest wytyczną dla ustawodawstwa zwykłego, a nie ustawodawstwo zwykłe ma ustalać sposób rozumienia pojęć zastosowanych w konstytucji. Nie może mieć zastosowania odwrócenie hierarchii wynikającej z porządku konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">Uzasadnienie drugie dotyczy poprawki czwartej, polegającej na dodaniu w art. 15 ust. 6 o treści: „6. Zasady koncesjonowania działalności gospodarczej, o której mowa w art. 14 ust. 1 pkt 7, określają przepisy o radiofonii i telewizji”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">Proszę zauważyć, iż w projektowanej ustawie zarówno organ koncesyjny, jak i organ zezwalający są to organy administracji rządowej lub samorządu terytorialnego. Żeby nie być gołosłownym, przypomnę, że definicje w tym zakresie zawarte są w art. 4 pkt 1 i 2. W pkt. 1) czytamy: „organ koncesyjny — organ administracji rządowej lub organ jednostki samorządu terytorialnego upoważniony na podstawie ustawy, odmowy udzielania, zmiany i cofania koncesji”. Pkt 2 ma brzmienie następujące: „2) organ zezwalający — organ administracji rządowej lub organ jednostki samorządu terytorialnego upoważniony na podstawie ustawy do wydawania, odmowy wydania i cofania zezwolenia”. Wszystkie przepisy projektowanej ustawy dotyczące organów zezwalających i koncesyjnych nie mogą mieć zastosowania do Krajowej Rady. Dlaczego? Głównie ze względu na jej pozycję konstytucyjną, uregulowaną nie w rozdziale 6 konstytucji, który mówi o Radzie Ministrów i administracji rządowej, ale w rozdziale 9, traktującym o organach kontroli państwowej i ochrony prawa.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">Krajowa Rada nie jest więc organem administracji rządowej. A wskutek tego przepisy niniejszej ustawy dotyczące administracji rządowej nie mogą mieć zastosowania do Krajowej Rady. Konsekwencje zaś są porażające. Gdyby ustawa w obecnym kształcie została przegłosowana, to ustawa zwykła, która musiałaby zostać do niej dostosowana, powinna przekazać uprawnienia do udzielania koncesji organowi administracji rządowej; trudno bowiem sobie wyobrazić, by kwestia ta przekazana została na szczebel samorządu. Przekazanie z kolei uprawnień, o jakich mówię, jest nie do pogodzenia z art. 213 ust. 1 konstytucji, określającym konstytucyjne zadania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#EkspertKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiStanisławPiątek">W celu uniknięcia głębszych ingerencji w projekt - który z tego punktu widzenia jest ewidentnie sprzeczny z konstytucją - zaproponowaliśmy poprawki. Pan minister ma żal, że nie zostały one zgłoszone wcześniej, ale przecież lepiej dokonać tego zabiegu choćby na tym etapie, niż nie dokonać w ogóle. Na marginesie jednak dodam, że Krajowa Rada, gdy tylko otrzymała projekt niniejszej ustawy, natychmiast zgłosiła omówione przed chwilą uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie poprawek trzeciej i czwartej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Sądzę, że wypowiedź profesora S. Piątka rozwiała wszelkie wątpliwości. Ja w każdym razie czuję się w pełni przekonany. Panie ministrze, na pewno mamy tu do czynienia z ważnym interesem społecznym. Jestem pewien, że w zapisach, które mówią o mediach, a zwłaszcza o telewizji i radiu, nie wolno dopuścić do żadnych niejasności. Myślę przy tym, że musimy się wszyscy zgodzić z argumentem mówiącym o kolizji dotychczasowych zapisów z konstytucją. Nie możemy też pominąć faktu orzecznictwa sądowego, na które powoływał się przewodniczący Krajowej Rady. Biorąc to wszystko pod uwagę, apeluję, byśmy nie komplikowali zupełnie prostej, jak się okazuje, kwestii i przyjęli poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Rozumiem, oczywiście, punkt widzenia Krajowej Rady, a zwłaszcza argument mówiący o organie udzielającym koncesji. To bardzo istotny argument. Można by, oczywiście, odpowiedzieć, że w takim razie w ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji powinna zostać wprowadzona kolejna zmiana, skoro zgodnie z wolą posłów działalność przestała być koncesjonowana, a zaczęły obowiązywać zezwolenia. O woli posłów mówię z pełną świadomością, bo przecież projekt ustawy jest już po drugim czytaniu, a problem, z którym się dziś zmagamy, wcześniej się nie pojawił. Należy też dodać, że ustawa przeszła przez Radę Legislacyjną, komisję prawniczą, przez wszelkie niezbędne fora prawne. Myślę, że brane więc były pod uwagę i kwestie zgodności ustawy z konstytucją. Sądzę, że opiniujący w sprawie, o której obecnie mówimy - a sprawa ta była odrębnie opiniowana pod względem zagadnień wiążących się ze sferą własności intelektualnej - miał na myśli to, że konstytucyjnie nie jest powiedziane, iż koncesje muszą być wydawane przez Radę. Może ona raczej wydawanie koncesji kontrolować.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Zdaję sobie sprawę z tego, jaka jest dzisiaj regulacja prawna dotycząca Rady i nie zamierzam się sprzeciwiać. Problem widzę raczej w tym, czy jesteśmy - a szczególnie państwo posłowie - za tym, aby z poziomu zezwolenia powrócić na poziom koncesji. Jeżeli tak, to może koncesję, o której mowa, wpisze się rzeczywiście jako pkt 7 w art. 14 ust. 1 i w ten sposób poprawka zostanie zrealizowana, nie zostanie natomiast zrealizowana idea, która miała na celu ograniczenie koncesjonowania także w tym przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJacekPiechota">Właśnie w tym kierunku zmierza poprawka, którą tu dyskutujemy. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie ma chętnych, w związku z czym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem przyjęcia poprawek: trzeciej, czwartej i czternastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że komisje 22 głosami za, przy jednym wstrzymującym się, i braku głosów przeciwnych, postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawki piątej, czyli do propozycji dodania w art. 53 po pkt. 1 nowego punktu o następującej treści: „dostosowywanie prawa do przyjętego podziału przedsiębiorcy, uwzględniając nakładane obowiązki prawno-organizacyjne od wielkości przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Autorowi poprawki, posłowi J. Szczotowi, chciałabym zadać pytanie, czy tak właśnie powinna brzmieć treść, ponieważ mam w tej kwestii wątpliwości. Zastanawiam się, czy panu posłowi nie chodziło raczej o to, by w miejscu słowa „uwzględniając” figurowało słowo „uzależniając”. Sądzę też, że zamiast sformułowania „podziału przedsiębiorcy” powinno się znaleźć w zapisie sformułowanie „podziału przedsiębiorców”. Bardzo proszę autora poprawki o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJacekSzczot">Pomyłka powstała zapewne w skutek mojego mało czytelnego pisma. Dla rozwiania wątpliwości przypomnę, jaka jest istota zgłoszonej przeze mnie poprawki. Otóż chodzi o to, by do art. 53 wprowadzić nowy punkt, uzupełniający zakres działań, do których państwo ma się przyczyniać — na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw. To z kolei wiąże się z potrzebą wprowadzenia podziału przedsiębiorcy na: mikroprzedsiębiorcę, małego przedsiębiorcę oraz średniego przedsiębiorcę. Nie wchodzi tu w grę, oczywiście, ścisła więź.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełJacekSzczot">Wnoszę o wprowadzenie do art. 53, zaczynającego się od słów: „Państwo stwarza, z poszanowaniem zasad równości i konkurencji, korzystne warunki dla funkcjonowania i rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, w szczególności poprzez: 1) inicjowanie zmian stanu prawnego sprzyjających rozwojowi małych i średnich przedsiębiorców, w tym dotyczących dostępu do środków finansowych pochodzących z kredytów i pożyczek oraz poręczeń kredytowych, (...)” jako pkt. 2) zapisu o treści następującej: „dostosowanie prawa do przyjętego podziału przedsiębiorców, uwzględniając nakładane obowiązki prawno-organizacyjne od wielkości przedsiębiorcy”.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełJacekSzczot">Chodzi o to, że mamy cały system prawny, prawo pracy, w tym Kodeks pracy, różnego typu obowiązki, które są nakładane na podstawie innych ustaw, które narzucają konkretne obowiązki, zależne od liczby zatrudnionych pracowników. I tak mamy konieczność wprowadzenia regulaminu pracy, regulaminu wynagrodzenia w zakładach pracy, w których zatrudnionych jest co najmniej pięciu pracowników; obowiązek utworzenia zakładowego funduszu pracy w zakładach, które zatrudniają co najmniej dwudziestu pracowników; podobnie istnieje wymóg dwudziestu pracowników, kiedy mamy do czynienia z zakładem, który może stać się zakładem pracy chronionej; mamy też konieczność wprowadzenia komisji bhp itp.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełJacekSzczot">Jestem zdania, że powinniśmy mieć do czynienia z ujednoliceniem wszelkich tego rodzaju kwestii. Jeżeli mamy zatem podział w niniejszej ustawie, to powinniśmy do niej dostosowywać pewne zobowiązania nakładane na przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWaldemarWiązowski">W imieniu własnym i kilku kolegów chciałbym prosić, aby w głosowaniach zachowywana była jedna konwencja. Przyjmijmy więc albo konwencję, w myśl której głosować będziemy przeciwko przyjęciu poprawek, albo też opowiadać się będziemy za przyjęciem poprawek. Przez dotychczasowy sposób głosowania zostałem wprowadzony w błąd, w związku z czym cofam swoje poparcie dla przyjęcia poprawki poprzedniej. Stosowany na razie sposób stwarza niejaki bałagan, w którym gubimy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJacekPiechota">Jeśli taki sposób będzie łatwiejszy dla członków komisji, to, naturalnie, zastosuję go. Inna rzecz, że przed każdym głosowaniem przypominałem, nad czym głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełJacekPiechota">Czy w sprawie poprawki piątej ktoś chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Jestem zdania, że propozycja wniesiona przez posła J. Szczota jest już zawarta w poszczególnych punktach przepisu, który omawiamy, zwłaszcza w pkt 1 i 2 ponieważ jednak poprawka ta w zasadzie niczego nie zmienia, jest raczej w moim odczuciu skierowana do samego ustawodawcy, państwu posłom pozostawiam do uznania, czy istotnie rozszerza ona pewne możliwości. Jeśli jednak proponowany zapis ma rzeczywiście poprawić sytuację małego i średniego przedsiębiorcy, to oczywiście, warto wprowadzić poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJacekSzczot">Główna idea poprawki to dostosowywanie prawa do istniejącego podziału. Natomiast w pkt 1, na który powołuje się pan minister, czytamy o inicjowaniu zmian stanu prawnego sprzyjających rozwojowi. Ja zaś mówię nie o sprzyjaniu rozwojowi, lecz o uwzględnieniu poziomu zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełJacekPiechota">Zanim przejdziemy do głosowania, jeszcze Biuro Legislacyjne prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Bardzo bym prosiła, aby autor poprawki, która ma być głosowana, zechciał przeczytać ostateczne jej brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJacekPiechota">Wprawdzie autor poprawki podał już ostateczne brzmienie swej propozycji, ale skoro istnieje potrzeba ponownego podania treści poprawki, oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJacekSzczot">Jak mówiłem, jest to propozycja umieszczenia jako pkt 2 następującej treści: „dostosowywanie prawa do przyjętego podziału przedsiębiorców, uwzględniając przy nakładaniu obowiązków prawno-organizacyjnych wielkość przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJacekPiechota">Kto z posłów opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia tej poprawki? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 6 za, 12 przeciw, przy 10 wstrzymujących się, komisje podjęły decyzję o zarekomendowaniu odrzucenia poprawki piątej.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawki szóstej, zgłoszonej również przez posła J. Szczota, wprowadzającej definicję mikroprzedsiębiorstwa. Oto jej treść:</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PosełJacekPiechota">„Po art. 54 dodać nowy artykuł w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PosełJacekPiechota">1. Za mikroprzedsiębiorcę uważa się przedsiębiorcę, który w poprzednim roku obrotowym:</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PosełJacekPiechota">1) zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz,</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PosełJacekPiechota">2) osiągnął przychód netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nie przekraczających równowartości w złotych 3 milionów euro lub suma aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec poprzedniego roku obrotowego nie przekroczyła równowartości w złotych 1 milionów euro.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PosełJacekPiechota">2. Nie uważa się jednak za mikro przedsiębiorcy, w którym przedsiębiorcy inni niż mikro posiadają:</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PosełJacekPiechota">1) więcej niż 25 procent wkładów, udziałów lub akcji,</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PosełJacekPiechota">2) prawa do ponad 25 procent udziału w zysku,</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PosełJacekPiechota">3) więcej niż 25 procent głosów w zgromadzeniu wspólników (akcjonariuszy)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJacekSzczot">Ze względu na specyfikę jeszcze istniejącego stanu gospodarczego, stanu polskiej gospodarki, jak również funkcjonowanie różnych przedsiębiorstw, a zwłaszcza dość dużej liczby przedsiębiorstw mikro — czyli zatrudniających moim zdaniem nie więcej niż 3–4 pracowników; zaproponowałem, by w grę wchodziło ich dziesięciu — istotne jest, by wprowadzić wspomnianą kategorię. Zrezygnowaliśmy w projekcie ustawy z wprowadzenia kategorii przedsiębiorstwa rodzinnego, przedsiębiorstwa rzemieślniczego. Jeśli chodzi o mikroprzedsiębiorstwo, jest to może nie najfortunniejszy termin, lecz za wprowadzeniem go przemawia przekonanie, iż termin ów stanie się odpowiednikiem faktycznego stanu dzisiejszych polskich przedsiębiorców. Pamiętajmy, że występuje bardzo wielka różnica między przedsiębiorcą zatrudniającym ośmiu–dziesięciu pracowników a przedsiębiorcą, który zatrudnia ich na przykład czterdziestu. Klasyfikowanie tych pierwszych do małych przedsiębiorstw nie odbija prawdziwego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie poprawki szóstej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Ponieważ jestem zobowiązany relacjonować prace prowadzone na forum podkomisji, chciałbym wyjaśnić, że w czasie ich wczesnego etapu pojawił się wariant zapisu, który omawiany był następnie na różnych spotkaniach i konferencjach. Chodziło o ewentualne wprowadzenie kategorii mikroprzedsiębiorstwa. Zarówno podkomisja, jak i komisja przyjęły podczas swych obrad pewną ideę. Zacznijmy jednak może od tego, po co w ogóle zamierzaliśmy wprowadzić kategorię mikroprzedsiębiorców. Oczywiste jest bowiem, że skoro zamierzamy wprowadzić taką kategorię, chodzi nam o spełnienie jakiegoś celu — czy to w postaci specjalnych usług, czy to przywilejów, czy też innego rodzaju korzyści. Na razie jednak jeszcze nie ma jasności w tej mierze. A jestem zdania, że powinniśmy wiedzieć, w jakim celu daną kategorię wprowadzamy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Sprawa druga wiąże się ze zgłaszanymi podczas posiedzeń podkomisji obawami. W czym rzecz? Otóż nie można wykluczyć, że proponowanym podziałem i idącymi za nim ewentualnymi profitami bądź przywilejami można by wywołać pojawienie się tendencji do pewnego rodzaju obchodzenia prawa. Chciałbym dodać, że ta właśnie obawa zaważyła na dotychczasowym podjęciu decyzji o podziale przedsiębiorców na małych i średnich. Mówiąc o ewentualnym pojawieniu się tendencji do obchodzenia prawa, mam na myśli możliwość przekształcenia małych przedsiębiorstw w kilka mikroprzedsiębiorstw, a to w celu skorzystania z przywilejów przysługujących owym mikroprzedsiębiorstwom. Tu właśnie kryje się niebezpieczeństwo. Chodzi o to, byśmy nie spowodowali sytuacji, w której zamiast kumulowania kapitału czy też zwiększania zatrudnienia osiągniemy skutek wprost przeciwny, czyli rozdrobnienie przedsiębiorstw i uciekanie przed obowiązującym prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuRzemiosłaPolskiegoBogusławWójcik">Jako reprezentant Związku Rzemiosła Polskiego, a więc jednocześnie kilkuset tysięcy drobnych zakładów, zwracam się z prośbą o uwzględnienie definicji mikroprzedsiębiorstwa. Dodam, że definicja ta występuje w wielu krajach Unii Europejskiej i nikt nie wnosi tam żadnych sprzeciwów. Chciałbym też podkreślić, że nie chodzi nam o nic więcej jak tylko o pewne uproszczone formy obsługi administracyjnej owych małych przedsiębiorstw. Nie muszę chyba nawet dodawać, że istnieje kolosalna różnica między przedsiębiorstwem kilkuosobowym a na przykład pięćdziesięcioosobowym. Niektóre przepisy dotyczące prowadzenia działalności powodują sytuację, w której administracja dominuje nad podstawową działalnością gospodarczą zakładu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzedstawicielZwiązkuRzemiosłaPolskiegoBogusławWójcik">Pragnę przypomnieć wszystkim państwu, że 97,5 procent przedsiębiorstw w Polsce to przedsiębiorstwa, które zatrudniają do pięciu pracowników, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej przedsiębiorstwa tego rodzaju stanowią jedynie 6,6 procent.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzedstawicielZwiązkuRzemiosłaPolskiegoBogusławWójcik">W związku z tym, że gros polskich przedsiębiorstw to przedsiębiorstwa, w których pracuje nie więcej niż pięć osób jestem zdania, iż należy przychylnie odnieść się do propozycji posła J. Szczota, którego poprawka jest ze wszech miar uzasadniona w Polskich warunkach. Uzasadniona przede wszystkim dlatego, że jej przyjęcie ułatwi tworzenie odpowiedniego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełKazimierzDankowski">Zastanawiam się nad jedną sprawą. Otóż chciałbym prosić o wyjaśnienie, czy w wypadku takim, gdy przedsiębiorstwo zatrudniać będzie stosowną dla mikroprzedsiębiorstwa liczbę pracowników, lecz wykaże się obrotami porównywalnymi z przedsiębiorstwem zatrudniającym dziś na przykład trzysta osób, to wciąż jeszcze będzie to mikroprzedsiębiorstwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaJaninaKraus">Przedstawiciel Związku Rzemiosła poinformował nas, że w Unii Europejskiej funkcjonuje pojęcie mikroprzedsiębiorcy. Chciałabym w związku z tym wiedzieć, czy jest to kategoria prawna w Unii, czy też kategoria faktyczna funkcjonowania mikroprzedsiębiorców. Pragnę też się dowiedzieć, jak przepisy unijne oraz te przepisy, nad którymi pracuje obecnie Sejm — między innymi o pomocy publicznej — mają się do wspomnianego pojęcia jako pojęcia prawnego. Proszę też o informację, czy przewidywana ze strony Unii Europejskiej pomoc dla średnich i małych przedsiębiorstw obejmuje także owe mikroprzedsiębiorstwa, czy też operuje wyłącznie pojęciami średnich i małych przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJacekPiechota">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, iż otrzymaliśmy opinię Komitetu Integracji Europejskiej w odniesieniu do dyskutowanego artykułu. W opinii tej czytamy, że „z punktu widzenia zgodności proponowanych rozwiązań z prawem wspólnotowym znaczenie mają poprawki zawarte w punkcie szóstym, dotyczące definicji mikroprzedsiębiorcy”. Czytamy również, że „powyższa definicja zgodna jest z definicją zawartą w art. 1 pkt 5 aneksu do zalecenia komisji z 3 kwietnia 1996 roku w sprawie małych i średnich przedsiębiorstw. Proponowane w punkcie szóstym gwarancje zmierzające do zapewnienia mikroprzedsiębiorcy niezależności, są również zgodne z regulacjami zawartymi w art. 1 pkt 3 aneksu do wspomnianego zalecenia komisji”.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełJacekPiechota">Na podstawie doświadczeń wynikających z pracy Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw pragnę zwrócić uwagę na fakt, iż istnieją pewne regulacje, w których wspomniana definicja byłaby nam przydatna. Poseł J. Szczot wspomniał na przykład o kwestiach związanych z prawem pracy. I tak gdyby ta definicja była ustawowo umieszczona, wystarczyłby wówczas zapis mówiący o tym, że obowiązek tworzenia regulaminów pracy, regulaminów wynagrodzeń, podobnie jak i całej dodatkowej biurokracji, nie dotyczy mikroprzedsiębiorcy. W ten właśnie sposób sprawa byłaby uregulowana.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełJacekPiechota">Chciałbym tu przypomnieć dyskusję, jaka toczyła się na forum Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Komisji Gospodarki w związku ze społeczną inspekcją pracy. Mieliśmy wtedy także wielki problem z określeniem pewnego minimum pracowników, powyżej którego muszą być tworzone struktury SIP w zakładzie. A gdybyśmy mieli definicję będącą przedmiotem niniejszej dyskusji, moglibyśmy zupełnie inaczej podejść do tej sprawy. Biorąc to wszystko pod uwagę, popieram propozycję posła J. Szczota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBusinessCentreClubJanStefanowicz">Informuję, że Business Centre Club konsekwentnie popiera propozycję posła J. Szczota, co uczyniliśmy już wcześniej, przy pracach legislacyjnych. Stanowisko nasze w tej kwestii wynika przede wszystkim ze świadomości potrzeby zastosowania wspomnianej definicji w odniesieniu do przepisów o małych i średnich przedsiębiorstwach, w wypadku których dla wyrównania obciążeń publicznoprawnych istotne będzie sklasyfikowanie przedsiębiorców w pewnych grupach i dostosowywanie wyrównania do ustawowych klasyfikacji czy podziałów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzedstawicielBusinessCentreClubJanStefanowicz">Uznajemy zgodność poprawki również ze względu na potrzeby wynikające z aktualnego stanu gospodarki, jak też dla potrzeb aktualnych prac nad ustawą o pomocy publicznej dla przedsiębiorców, a następnie przy udzielaniu tej pomocy przedsiębiorcom.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzedstawicielBusinessCentreClubJanStefanowicz">Popieramy zatem poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Rozważyliśmy kwestię podziału przedsiębiorców na trzy grupy, lecz ostatecznie przyjęty został podział na małych i średnich przedsiębiorców. Niemniej jednak sądzę, że powinniśmy rozważyć, czy nie należałoby wprowadzić do tego podziału również pojęcia proponowanego przez posła J. Szczota.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełCzesławSobierajski">Przypomnę, że mówiliśmy swego czasu o przedsiębiorstwie rodzinnym, przy czym dążyliśmy do możliwości wspierania tego typu inicjatyw. Pojawia się jednakże obawa, czy środki unijne, podzielone na różnego rodzaju kategorie, obejmują także kategorię, której wprowadzenie rozważamy. Nie wiemy tego na pewno, a obawiam się, czy w ten sposób nie pozbawimy przypadkiem osób zaliczonych do mikroprzedsiębiorców możliwości skorzystania z owych środków. Nie wykluczam bowiem, że jeśli nie istnieje w Unii taka kategoria prawna, to z przeróżnych względów biurokratycznych może się okazać, że wprowadzając pojęcie mikroprzedsiębiorcy, podjęliśmy decyzję zupełnie odwrotną niż wynikałoby z naszych intencji. Gdyby się jednak okazało, że jest to kategoria do przyjęcia, byłoby niezmiernie użyteczne jej wprowadzenie, ponieważ tym malutkim, rodzinnym przedsiębiorstwom znacznie ułatwiłaby życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Żywię niejakie wątpliwości pod adresem proponowanej poprawki. Rzecz w tym, iż na pewnym etapie pracy podkomisji przyjęliśmy daną filozofię działania. Chciałbym też poinformować państwa, że brałem udział w konferencjach OECD organizowanych w Europie, a dotyczących rodzaju małych i średnich przedsiębiorstw, przy czym nigdy nie spotkałem się z kategorią mikroprzedsiębiorstw; we wszystkich spotkaniach tego typu, spotkaniach na których poruszano kwestię pomocy Unii Europejskiej dla różnych krajów, posługiwano się jedynie terminem małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Nie jestem więc w stanie powiedzieć, czy mikroprzedsiębiorstwa, których wprowadzenie proponuje się w poprawce szóstej, uwzględniane są w programach pomocowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Jest, naturalnie, prawda, że dyskusja na temat mikroprzedsiębiorcy toczyła się, przy czym w pierwszej fazie jej trwania byłem zdania, że rozwiązanie takie mogłoby okazać się korzystne. Należało jednak przeanalizować skutki podjęcia decyzji o wprowadzeniu pojęcia „mikroprzedsiębiorca”. Okazało się, że poza satysfakcja płynącą z wprowadzenia owej kategorii nic z faktu tego nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Z wielką serdecznością odnoszę się do prezesa B. Wójcika, którego proszę niniejszym o zrozumienie, ale podkreślam jeszcze raz, że wprowadzenie owej kategorii w żaden sposób nie zmieni sytuacji — ani nie polepszy, ani nie pogorszy położenia sfery rzemiosła. Ustawa o rzemiośle i tak będzie tworzona — mam nadzieję — z aprobatą Sejmu, a definicja mikroprzedsiębiorcy do niczego środowisku nie będzie potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Chciałbym też zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa, które już państwo zasygnalizowali, a które narastają. W kodeksie handlowym funkcjonowało przed wojną pojęcie jednoosobowego kupca, jednoosobowego przedsiębiorcy. Główne rozróżnienie polegało bowiem na tym, czy działa się w pojedynkę, na zasadzie, którą można by ewentualnie nazwać samozatrudnieniem, czy bez zatrudnienia pracowników najemnych. Myślę, że dziś warto by wziąć to rozróżnienie pod uwagę. I tak, jeśli w grę wchodzą pracownicy najemni, to powinny obowiązywać konkretne rozwiązania, w myśl których można by postępować. Dobrze byłoby wiedzieć, jaka liczba pracowników ma wchodzić w grę, aby można było skorzystać z określonych uproszczeń działalności gospodarczej w różnych dziedzinach administracyjno-prawnych, związanych z prawem pracy, z kwestiami podatkowymi itp.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Podczas dyskusji prowadzonych między innymi na forum zespołu do spraw odbiurokratyzowywania gospodarki poruszony był również problem, o którym dziś mówimy. Cóż się okazało? Otóż dla poszczególnych dziedzin życia gospodarczego należałoby zastosować różne kryteria niezbędne dla wspomnianych przez państwa uproszczeń. Gdy chodzi na przykład o dziedzinę związaną z prawem pracy, odnotowuje się dążenie do tego, aby uproszczenia dotyczyły przedsiębiorców zatrudniających do dwudziestu pracowników, gdyż dziesięciu to za mało. Pojawia się także różna kwota obrotów. Tak więc dla różnych potrzeb pojęcie mikroprzedsiębiorcy będzie w praktyce co innego oznaczać. W związku z tym zaś właściwsze będzie rozwiązanie polegające na tym, że jeśli w grę mają wchodzić uproszczenia, należy przewidywać je dla określonej kategorii osób, nie wiążąc sobie wszakże rąk definicją, która będzie przecież mieć charakter ustrojowy.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Wspominali tu państwo o swoich wątpliwościach, czy funkcjonuje w Unii Europejskiej pojęcie, o jakim dyskutujemy. Otóż w UE nie ma definicji mikroprzedsiębiorcy, a więc bardzo proszę, by nie wprowadzać w błąd. Jeśli natomiast istnieje coś tego rodzaju, proszę o podanie konkretnych przykładów. Ze swej strony jeszcze raz zaznaczam, że nie ma w Unii krajów, w których funkcjonowałoby pojęcie mikroprzedsiębiorcy. W prawie Unii Europejskiej, w rekomendacji, o której była mowa, znajduje się wyłącznie definicja małego przedsiębiorcy oraz średniego przedsiębiorcy. Fakt ten potwierdza spostrzeżenie posła G. Walendzika w tej kwestii. W programach pomocowych również możemy spotkać jedynie odniesienia do małych bądź średnich przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Jeśli chodzi o mikroprzedsiębiorcę, w rekomendacji możemy przeczytać jedynie: „W przypadku konieczności określenia różnicy pomiędzy mikroprzedsiębiorstwem a innym małymi i średnimi przedsiębiorstwami mikroprzedsiębiorstwo to takie, które zatrudnia mniej niż dziesięciu pracowników”. I to wszystko. Jak widać, nie ma mowy o żadnej definicji, która wiązałaby się z wysokością przychodów czy też wyłączeniami, o których powiedziano w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Widzę tu jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Otóż problem, z którym mamy do czynienia, nie był dyskutowany szerzej niż w odniesieniu do owych niemal magicznych już dziesięciu pracowników, może więc powstać bardzo istotny błąd, gdy przyjmie się zapis mówiący o przychodzie w wysokości nie przekraczającej 3 milionów euro bądź też 2 milionów, podobnie jeśli przyjęty zostanie zapis dotyczący wyłączeń, wiążących się przecież ze spółkami kapitałowymi. Nie sposób włączać w to spółek kapitałowych, gdy chodzi o wyłączenia zawarte w poprawce szóstej w ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Biorąc to wszystko pod uwagę, chciałbym zgłosić pewną sugestię. Otóż myślę, że cała ta sprawa jest sensowna, gdy chodzi o regulacje w poszczególnych ustawach, a zatem niech znajdzie odbicie właśnie w poszczególnych ustawach, dla ich potrzeb. Wtedy w grę wejdzie na przykład tylko liczba pracowników albo też określone wielkości kapitałowe przychodu, wyłączeń itd. Uniknie się w ten sposób wątpliwości — o czym mówiła między innymi posłanka J. Kraus — czy w rozumieniu określonych reguł pomocowych mały przedsiębiorca to również mikroprzedsiębiorca. Nie można bowiem wykluczyć, że mały przedsiębiorca to ten, który zajmuje miejsce między mikro-, a średnim przedsiębiorcą. Wtedy zaś nagle okaże się, że z własnej woli ograniczyliśmy sobie pomoc unijną. Pamiętajmy też o tym, co państwo podnosili — że konkurencja do otrzymania pomocy jest wielka, ponieważ znakomita większość małych przedsiębiorstw to te, które zatrudniają po kilku pracowników. Jeśli zresztą chodzi o tę pomoc, to decyzje podejmujemy sami; wystarczy tylko, że stworzymy odpowiednie warunki prawne do tego, by była ona możliwa. Z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej wystarczy, gdy damy definicję małego i średniego przedsiębiorcy. Dlatego też uważam, że nie powinniśmy stosować rozwiązania, w wyniku którego może się okazać, że z własnej woli ograniczyliśmy sobie możliwość otrzymania pomocy. I to w efekcie przyjęcia regulacji ustawowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuRzemiosłaPolskiegoBogusławWójcik">Nie są dla mnie przekonujące argumenty pana ministra. Czuję się też zobowiązany do złożenia sprostowania. Nie mówiłem, że w Unii Europejskiej jest taka definicja, wspomniałem o tym, że funkcjonuje ona w niektórych krajach Unii. A to zupełnie co innego. Dodam, że w niektórych krajach istnienie owej definicji jest niezbędne. W końcu 97,5 procent przedsiębiorstw polskich zasługuje chyba na to, by zastosować odrębność, ale nie tak, jak chciał to przed chwilą interpretować minister Katner. Ja bowiem jestem zdania, że mikroprzedsiębiorstwa są częścią małej przedsiębiorczości w Polsce, i to częścią główną. Z tego też względu należy uwzględnić specyfikę przedsiębiorstw, które powinny mieć odrębne uregulowania w prawie dotyczącym tej grupy przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielkaUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaModzelewskaWąchal">Chciałabym uzupełnić wypowiedzi odnoszące się do pomocy unijnej. Otóż reguły pomocowe stosuje się w odniesieniu do małych i średnich przedsiębiorstw. Nie istnieje wyodrębniona kategoria mikro. Dlatego też, jeśli miałyby powstać problemy, o których wspominała posłanka J. Kraus, problemy dotyczące możliwości pozyskiwania środków pomocowych przez mikroprzedsiębiorców, to zdecydowanie należałoby zrezygnować z wyodrębnienia kategorii mikro jako trzeciej grupy w ramach małej przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzedstawicielkaUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaModzelewskaWąchal">Gdyby jednak państwo posłowie zdecydowali się na wyodrębnienie takiej grupy, proponowałabym, żeby było to uczynione w ramach definicji małego przedsiębiorcy, w ten sposób, by definicję tę można było uznać za poddefinicję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełJacekPiechota">Jeszcze pan minister chciałby się wypowiedzieć ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Dziękuję za sugestię pani E Modzelewskiej-Wąchal. Chciałbym jednocześnie zwrócić uwagę na pewną kwestię, która ma dla nas znaczenie, jeśli chodzi o zgodność z prawem Unii Europejskiej. Otóż w rekomendacji, o której była mowa, powiedziane jest co następuje: „Zważywszy wszakże, iż musi nastąpić rozróżnienie w obrębie małych i średnich przedsiębiorstw między przedsiębiorstwami średniej wielkości i małymi mikroprzedsiębiorstwami, te ostatnie nie powinny być mylone z zakładami rzemieślniczymi, które będą definiowane na poziomie krajowym ze względu na ich specyficzny charakter”. Ponieważ przy mikroprzedsiębiorcach mamy te całą kategorię rzemieślniczą, należałoby znów niebawem podjąć działania zmierzające do ustalenia zgodności z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Jeszcze raz bardzo proszę członków połączonych komisji, aby nie podjęli decyzji, w efekcie której okaże się, że sami sobie utrudniamy prawo, jakie tworzymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełJacekPiechota">Nasuwa się nieodparty wniosek, że dobrze by się stało, gdyby minister gospodarki zechciał dokształcić Komitet Integracji Europejskiej w zakresie prawodawstwa dotyczącego małych i średnich przedsiębiorstw. Rzecz w tym, iż w opinii, którą otrzymaliśmy, wyraźnie mamy napisane, że: „powyższa definicja jest zgodna z definicją zawartą w art. 1 pkt 5 (...)”. Widać z tego, że zabrakło porozumienia między instytucjami rządowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełJacekSzczot">W odpowiedzi na pytanie jednego z przedmówców informuję, że ograniczenie jest nie tylko ze względu na pracowników, lecz w rachubę wchodzi również pewien pułap przychodów, które otrzymuje przedsiębiorstwo - czytamy o tym w poprawce. Proponuję także, by brać pod uwagę w przypadku ograniczenia także udział przekraczający próg 25 procent innych przedsiębiorców. Spółki prawa kapitałowego również mogą zatrudniać dwóch bądź trzech pracowników - to się zdarza.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełJacekSzczot">Nie sugerowałem zmiany trybu rozdziału, właśnie ze względów, o których nieco wcześniej państwo mówili. Jestem zdania, że nadal rozdział 6 powinien nosić tytuł „Mali i średni przedsiębiorcy”. Wyodrębniając jednak kategorię mikroprzedsiębiorców, warto — zgodnie z sugestiami przed chwilą zgłoszonymi — dokonać pewnej korekty. Treść skorygowanej poprawki zaraz zaproponuję.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełJacekSzczot">I tak w art. 54 proponuję dodanie ust. 3 o następującym brzmieniu: „Wśród małych przedsiębiorstw wyróżnia się kategorię mikroprzedsiębiorstw, za które uważa się (...)”. Przy takim ujęciu nie będziemy mieć żadnego problemu z interpretacją, czy mikroprzedsiębiorstwo jest małym przedsiębiorstwem i podlega takiej samej możliwości otrzymania pomocy jak małe przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełJacekPiechota">O ile mi wiadomo, nie możemy teraz przyjąć zmodyfikowanej treści poprawki. Możemy więc rozpatrywać kwestię jej przyjęcia bądź odrzucenia w kształcie dotychczasowym, jak też w miejscu projektu ustawy, w którym została zaproponowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJacekSzczot">To tylko modyfikacja mojego poprzedniego wniosku, którą proponuję ze względu na uwagi zgłoszone w toku dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełJacekSzczot">Jeśli jednak nie można inaczej, to sądzę, że do przyjęcia będzie, gdy zaproponuję, aby po art. 54 dodać art. 54a o treści: „wyróżniamy również kategorię mikroprzedsiębiorców”. Nie będzie zatem zmiany miejsca dokonania poprawki, a tylko mała modyfikacja zapisu, sprzyjająca lepszemu sensowi tegoż zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Chciałbym przypomnieć, że prace nad niniejszą ustawą trwają od kilku miesięcy. Wszyscy o tym wiemy, dlatego też sądzę, że jeśli ktoś z posłów zamierza zgłaszać dość istotne niekiedy zmiany do przygotowywanych zapisów, ważne by było, aby propozycje tego rodzaju składać nieco wcześniej opracowującym projekty podkomisjom. Rzecz bowiem w tym, że etap drugiego czytania, czy nawet etap po tymże drugim czytaniu to pora trochę spóźniona na wprowadzanie głębszych zmian.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełCzesławSobierajski">Zaznaczam, że nie mówię tego tylko w odniesieniu do omawianej właśnie ustawy, lecz ogólnie apeluję o wcześniejsze zgłaszanie propozycji.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PosełCzesławSobierajski">W tym konkretnym natomiast przypadku chciałbym zasugerować następujące rozwiązanie. Wiadomo, że wnioskodawca może modyfikować treść własnej poprawki, lecz poprawka ta musi się mieścić w kategoriach ogólnej filozofii już przyjętej. W poprawce szóstej taka sytuacja nie zachodzi, gdyż propozycja posła J. Szczota wykracza poza tę przyjętą wcześniej filozofię. Skoro zatem nie możemy przyjąć zmodyfikowanej poprawki, sądzę, że pewnym wyjściem byłoby zgłoszenie propozycji pana posła do Senatu. Senat bowiem może podjąć decyzję tego rodzaju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Odnoszę się do wszystkich państwa z pełnym szacunkiem oraz z pełnym poddaniem się, bo taka przecież jest moja funkcja. Niemniej jednak nie mogę zapominać, że jestem profesorem prawa cywilnego. Otóż nie może być takiej sytuacji, że przyjęty zostaje jaskrawo wadliwy przepis.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Proszę przyjrzeć się treści proponowanej poprawki. Czytamy w niej, że za mikroprzedsiębiorcę uważa się przedsiębiorcę, który w poprzednim roku obrotowym zatrudniał mniej niż dziesięciu pracowników. No dobrze. Proszę też jednak spojrzeć, jaka jest granica przychodu. Proponuję się, by było to 3 miliony euro bądź też bilans sporządzony na koniec poprzedniego roku obrotowego nie przekracza 2 milionów euro. Proszę także zwrócić uwagę na to, jakie są wyłączenia. I tak, mimo wymienionych warunków nie uważa się za mikroprzedsiębiorcę przedsiębiorcy, gdy inni niż ów mikro posiadają więcej niż 25 procent wkładów, udziałów lub akcji. Jakże mają to wszystko mieć? Przecież akcje wiążą się ze spółką akcyjną, która ma dziś kapitału miliard, ale spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która ma dziś cztery tysiące, ma mieć dwadzieścia razy więcej. Tak stanowi prawie gotowe już prawo spółek handlowych.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Biorąc to pod uwagę, chciałbym się zwrócić do państwa z prośbą, że jeśli już jest taki pomysł, to może zechcieliby się państwo przychylić do sugestii posła C. Sobierajskiego i przygotować kryteria dla mikroprzedsiębiorstwa do ewentualnej poprawki Senatu. Niezbędne też byłoby ograniczenie proponowanych przesłanek. Po co bowiem mają być takie same przesłanki dla przedsiębiorstwa małego i mikro, jeśli nikt tego nie wymaga? Sądzę, że wystarczyłoby ograniczyć się do liczby pracowników - dziesięciu czy też dwudziestu. Proponuję także, by zastanowili się państwo, czy mówiąc o wyodrębnieniu, nie powinno się robić tego łącznie ze skutkami. Na razie bowiem wciąż nie widać żadnych skutków, nie wiadomo, co wynika z przepisów mówiących o mikro, o których mówimy. Rzecz dotyczy zwłaszcza jednoosobowego przedsiębiorcy, ponieważ jeśli jest problem, to właśnie z owym jednoosobowym przedsiębiorstwem. Postarajmy się o uchronienie ustawy od ułomności, od sytuacji, w której przepis byłby cytowany i wykpiwany. Apeluję o poważne zastanowienie się nad tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełJacekSzczot">Panu ministrowi dziękuję za przedstawienie spostrzeżenia. Zgłaszając swą poprawkę, miałem zamiar osiągnąć to, by w ust. 2 odpowiednio zastosować zapisy z art. 54 i 55. Dlatego też zostało to przez Biuro Legislacyjne wprost przeniesione, w efekcie zaś wyszły niezręczności w postaci akcji, wkładów i udziałów.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PosełJacekSzczot">Przyjmując sugestię zarówno pana ministra, jak i państwa posłów, proszę teraz, by zgodnie z moją propozycją poprawka polegała na dodaniu po art. 54 art. 54a w brzmieniu następującym: „Wśród małych przedsiębiorców wyodrębnia się mikroprzedsiębiorcę, za którego uważa się (...)” i dalej ust. 1 bez zmian. Jeżeli natomiast chodzi o ust. 2 poprawki, proszę o jego wykreślenie.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PosełJacekSzczot">Sądzę, że powyższe postanowienia pozwolą na uniknięcie niepożądanych niejasności. Pozostaje więc już chyba jedynie przegłosować poprawki w postaci właśnie przedstawionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełWiesławSzczepański">Do posła wnioskodawcy mam pytanie, czy w ślad za tą poprawką będzie wnosił również poprawkę do regulaminu Sejmu, by nazwę naszej komisji zmienić na Komisję Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełJacekPiechota">Proponuję, by nie rozważać takich kwestii. Przystępujemy natomiast do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem przyjęcia poprawki szóstej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, iż stosunkiem głosów: 3 za, 22 przeciw, przy 2 wstrzymujących się, połączone komisje postanowiły zarekomendować Sejmowi odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawki siódmej o treści: „w art. 54 ust. 1 w pkt. 1 i art. 55 w ust. 1 w pkt. 1 po wyrazie pracowników dodać wyrazy w przeliczeniu na pełne etaty”. Jest to wniosek posłanki A. Filek, której nazwisko zostało w druku zniekształcone, za co przepraszam w imieniu Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PosełJacekPiechota">Czy w sprawie tej poprawki ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosłankaAnnaFilek">Uważam te poprawkę za uściślającą, korzystną zarówno dla pracodawców, jak i dla pracobiorców. Pracodawcom umożliwia bowiem zatrudnienie w niepełnym wymiarze bez obawy utraty statusu przedsiębiorcy małego bądź też średniego. Pracobiorcom z kolei pozwala na znalezienie zatrudnienia w tego typu przedsiębiorstwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełJacekPiechota">Gdyby jednak ktoś zatrudnił na przykład pięćdziesiąt jeden osób na połówkach etatu, to przestanie być małym przedsiębiorcą.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosełJacekPiechota">Prosiłbym pana ministra o zajęcie stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Zawsze warto postawić sobie pytanie, czy uściślenia muszą iść tak daleko, że nie da się ich wyjaśnić wykładnią. Wbrew pozorom jednak - wykładnia załatwia tę sprawę. Dziś bowiem nie jest już tak, że można zatrudnić pięćdziesięciu pracowników na ćwierć etatu czy też na jedną ósmą etatu i utrzymywać, że zatrudnia się pięćdziesiąt osób, ponieważ zatrudnienie przelicza się na pełne etaty. Jest tak również w rekomendacji, w której w przepisie nie znajdziemy na ten temat ani słowa, lecz w uzasadnieniu zostało to wyraźnie powiedziane. Kiedy już wejdziemy do Unii, przepis ów wraz z uzasadnieniem będzie obowiązywał. Dziś jednak należałoby zapytać specjalistów prawa pracy, czy w przepisach dotyczących tych kwestii w całym ustawodawstwie pracy mówi się gdziekolwiek, że w takich sytuacjach chodzi o przeliczenie na pełne etaty. Czy nie wynika to z samej liczby osób zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Ponieważ jednak opinii takiej nie mamy, opowiadamy się za niezaciemnianiem przepisów. Jeśli jednak państwo posłowie uznają proponowany zabieg za potrzebny, proszę podjąć stosowną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełJacekPiechota">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki siódmej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 2 za, 16 przeciw, przy 7 wstrzymujących się, komisje postanowiły zarekomendować odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PosełJacekPiechota">A oto treść poprawki ósmej: „w art. 54 a) w pkt. 1 na końcu dodać wyraz albo, b) w pkt. 2 na końcu dodać wyraz lub”. Oddaję głos wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełWładysławSkrzypek">Poprawka ósma, podobnie jak i dziewiąta, to poprawki porządkujące. Chodzi o to, że kiedy będziemy definiować małe przedsiębiorstwo, przyjmiemy jedno z określeń, a nie wszystkie trzy naraz. Dlatego też zgłosiłem te dwie kolejne poprawki. W dziewiątej proponuję dodanie wymienionych wyrazów w analogicznych punktach art. 55 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uzasadnieniem dla zgłoszenia tej poprawki jest zarzut pana posła, że treść zapisana w dotychczasowym kształcie, czyli w punktach i z użyciem wyłącznie przecinków, sugeruje, iż powinny być wszystkie trzy warunki naraz spełnione. Nie jest to jednak prawda. Zgodnie z techniką legislacyjną właśnie wyodrębnienie poszczególnych wymogów w punktach, po których następuje przecinek, rozumiane jest w ten sposób, że wystarczy zaistnienie jednego z punktów.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym ponadto zwrócić uwagę, że słowa „albo” i „lub” nie mają jednakowego znaczenia. „Albo” oznacza alternatywę rozłączną, to znaczy, jeżeli jest „a” albo „b” albo „c”, oznacza to, iż może wystąpić albo wyłącznie „a”, albo wyłącznie „b”, albo wyłącznie „c”. Nie może być wówczas przypadku, kiedy wystąpi i „a”, i „b”, i „c”. Natomiast „lub” oznacza alternatywę łączną, czyli jeśli jest „a”, „b” i „c”, to przy „lub” może być zarówno wyłącznie „a”, jak i „b” jak również „a” i „b”.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Konkluzja jest taka, że jeśli intencja jest zapisanie, iż wystarczy zaistnienie jednego z warunków, to zapis jest prawidłowy i nie istnieje potrzeba dodawania słów „albo”, „lub”, szczególnie, iż znaczenie każdego z tych słów jest nieco odmienne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy poseł wnioskodawca podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełWładysławSkrzypek">Czuje się przekonany przez Biuro Legislacyjne, w związku z czym wycofuję poprawkę ósmą oraz dziewiątą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Ja chciałbym tylko podzielić się z państwem spostrzeżeniem, iż zasady legislacyjne mają to do siebie, że dziś są takie właśnie, jakie są, a jutro mogą być zupełnie inne. Natomiast wykładni prawa zupełnie nie bierze owych zasad pod uwagę, ponieważ są to pomysły wyłącznie doktrynalne. W rzeczywistości, gdy w zapisie wyraźnie jest powiedziane, „lub... lub...”, to oczywiste jest, iż w grę wchodzi jedna z wymienionych możliwości. Jeśli jednak słowa „lub” nie będzie, to oczywiście według dzisiejszych reguł znaczenie będzie takie, jak usłyszeliśmy przed chwilą, ale jak będzie jutro — nie wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełJacekPiechota">Nie ukrywam, że dopiero teraz mamy poważny orzech do zgryzienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym dodać, że moja wypowiedź dotyczyła sytuacji de lege lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełJacekPiechota">Poseł wnioskodawca podtrzymuje wycofanie poprawki zarówno ósmej, jak i dziewiątej.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy zatem do poprawki dziesiątej, której treść brzmi następująco: „skreślić rozdział 7”, co proponuje poseł J. Szczot. Oddaje głos wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełJacekSzczot">Poprawkę tę uznaje za łączną z poprawką szesnastą, której nadałem brzmienie następujące: „po art. 104 dodać dwa nowe artykuły w brzmieniu: Art... Rada Ministrów w ciągu 6 miesięcy od dnia ogłoszenia niniejszej ustawy przedstawi projekt ustawy o samorządzie gospodarczym. Art... W ciągu 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy uchwalona zostanie ustawa o samorządzie gospodarczym lub Art... Ustrój samorządu gospodarczego, zadania i sposób jego tworzenia oraz tryb powoływania władz organizacji samorządu gospodarczego określi odrębna ustawa uchwalona w okresie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”. Nie jestem w zasadzie za skreślaniem rozdziału 7, lecz nie powinien on pozostać w obecnej postaci, gdyż nie jest on pełny moim zdaniem. Chodzi o to, że gdybyśmy w tej istotnej ustawie pozostawili zapis o samorządzie gospodarczym, to winniśmy zmobilizować rząd oraz parlament do przyjęcia ustawy o samorządzie gospodarczym w określonym czasie.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełJacekSzczot">Dlatego właśnie w poprawce szesnastej, w przepisach końcowych, by nie zamieszczać tego w podstawowej ustawie, sugeruję dodanie przytoczonych wcześniej artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJacekPiechota">O ile się orientuję, nie możemy w ustawie narzucać Wysokiej Izbie terminu uchwalenia kolejnej ustawy. Wyglądałoby to tak, jakby Sejm miał się samozdyscyplinować, uchwalając kolejną ustawę. Jest to nie do przyjęcia. Sądzę, że zajmiemy się tym bliżej, gdy przejdziemy do omawiania poprawki szesnastej, jak rozumiem, niezależnej od wyniku głosowania w sprawie poprawki dziesiątej. Rozstrzygnijmy więc na razie sprawę poprawki dziesiątej i podejmijmy decyzję, czy rozdział 7, mówiący o samorządzie gospodarczym, ma znaleźć się w obrębie niniejszej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Jako poseł sprawozdawca, pragnę przypomnieć państwu genezę zapisu, z którym mamy do czynienia. Przypomnę też, iż przepisy dotyczące samorządu gospodarczego w projekcie rządowym były zupełnie inne. Budziły liczne kontrowersje, w związku z czym obecny tekst zapisu powstał jako odbicie kompromisu osiągniętego w drodze porozumienia wszystkich organizacji przedsiębiorców. Posłowie układ ów przyjęli, nie zgłaszając poważniejszych zastrzeżeń. Sądzę zatem, że byłoby postępowaniem nie fair wycofanie się teraz z owego zapisu bez porozumienia z przedsiębiorcami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełJacekSzczot">Wycofuję dziesiątą poprawkę. Proszę natomiast o przegłosowanie drugiego wariantu zapisu proponowanego w poprawce szesnastej, czyli następującej treści: „Ustrój samorządu gospodarczego, zadania i sposób jego tworzenia oraz tryb powoływania władz organizacji samorządu gospodarczego określi odrębna ustawa uchwalona w okresie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełJacekPiechota">Treścią poprawki szesnastej zajmiemy się w odpowiedniej kolejności. Na razie mamy do omówienia kolejne po wycofaniu przez pana posła poprawki dziesiątej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełJacekSzczot">Prosiłbym, aby poddać głosowaniu wariant drugi zapisu zawartego w poprawce szesnastej, przy czym od razu informuję, że wycofuję jej wariant pierwszy. Proszę też, by można było przeprowadzić głosowanie już teraz, ponieważ zaraz zaczyna się posiedzenie innej komisji, na którym muszę złożyć sprawozdanie z pracy podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełJacekPiechota">Mamy więc wniosek o przegłosowanie już teraz poprawki szesnastej. Przypominam, że poprawka dziesiąta została przez wnioskodawcę wycofana. Pan poseł prosi, by komisje rozpatrzyły możliwość przyjęcia wariantu drugiego zapisu z poprawki szesnastej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne stoi na stanowisku, że nie jest to materia ustawy. Sugestia wnioskodawcy może być przedmiotem innego działania Sejmu, na przykład apelu czy też rezolucji, niemniej nie jest to materia ustawowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełJacekSzczot">Wycofuje i tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełJacekPiechota">W tej sytuacji wracamy do kolejnych poprawek. Oto treść poprawki jedenastej: „w art. 64 dotychczasową treść oznaczyć jako ust. 1 i dodać ust. 2 w brzmieniu: 2. Organy gminy uprawnione są do wydawania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w określonym miejscu wykonywania tej działalności, na wniosek mieszkańców lub innych uprawnionych organów, jeżeli przedsiębiorca prowadzi działalność zagrażającą życiu i zdrowiu ludzkiemu, ochronie środowiska oraz moralności publicznej, dobrym obyczajom, a także słusznym interesom konsumentów”. Wnioskodawcą jest również poseł J. Szczot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełJacekSzczot">Sugeruję, by w art. 64, zaproponowanym przez podkomisję, wprowadzić ust. 2 o zacytowanym brzmieniu. Chodzi mi o upoważnienie organów gminy, o co często same się dopominają, do wydania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w określonym miejscu - a więc nie do całkowitego zakazu prowadzenia owej działalności, na wniosek mieszkańców bądź innych organów, jeśli przedsiębiorca prowadzi działalność stwarzającą zagrożenie wymienione w poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełAdamSzejnfeld">W odniesieniu do projektu zapisu mam do autora propozycji tylko jedną uwagę: Jezus Maria, Jacku, co ty wymyśliłeś!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełZdzisławTuszyński">Posła wnioskodawcę chciałbym prosić o podanie definicji pojęcia „moralność publiczna” oraz „dobre obyczaje”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełJacekPiechota">Ja z kolei mam prośbę, abyśmy nie zaczynali dyskusji od początku. Na posiedzeniach połączonych komisji już dwukrotnie przeprowadzaliśmy poważną debatę na temat definicji moralności publicznej. Sądzę zatem, że nie powinniśmy do niej w tej chwili wracać, lecz po prostu przegłosować propozycje wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielBusinessCentreClubJanStefanowicz">Chcieliśmy wystąpić przeciwko tej poprawce ze względu na istotę rzeczy. W odniesieniu do wydania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej powstaje pytanie, dlaczego działalność zagrażająca życiu ma nie być prowadzona „w określonym miejscu”, a gdzie indziej ta sama działalność już może być prowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Tym razem również chciałbym nawiązać do prac podkomisji. Otóż odeszliśmy od wersji rządowej, która przewidywała podobną sytuację — władczego wkraczania gminy w działalność przedsiębiorców. Jako posłowie, uznaliśmy, iż nie należy dawać tego typu prerogatyw gminie, lecz tym organom, które są władne w tym zakresie. Dlatego też wypracowany przez nas tekst brzmi następująco: „W razie powzięcia wiadomości o wykonywaniu działalności gospodarczej niezgodnie z przepisami ustawy, a także w razie stwierdzenia zagrożenia życia, zdrowia ludzkiego i moralności publicznej, niebezpieczeństwa powstania szkód majątkowych w znacznych rozmiarach lub naruszenia środowiska w wyniku wykonywania tej działalności, wójt, burmistrz lub prezydent miasta niezwłocznie zawiadamia właściwe organy administracji rządowej lub właściwe organy jednostek samorządu terytorialnego. Zawiadomione organy powiadamiają wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o podjętych czynnościach”.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Naszym zdaniem tylko te właśnie organy administracji rządowej lub jednostek samorządu terytorialnego, odpowiadające za daną dziedzinie życia, powinny być uprawnione do wstrzymywania działalności gospodarczej, zgodnie ze swymi kompetencjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełJacekSzczot">Art. 64 nakłada obowiązek denuncjacji na prezydenta, którą i tak z mocy prawa musi on wykonać. Tak więc artykuł ów jest w tej sytuacji zupełnie bezcelowy, bezsensowny nawet. Skoro jednak został już wprowadzony, w swej poprawce proponuję jego poszerzenie w ten sposób, by dać uprawnienia organom gminy w postaci zarządu miasta do wstrzymania upoważnienia do prowadzenia działalności w określonym miejscu. Może nie powinniśmy już prowadzić na ten temat dyskusji, a raczej po prostu przegłosować tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełJacekPiechota">Głosujemy więc. Kto opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki jedenastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 5 za, 17 przeciw, przy 1 wstrzymującym się, komisje podjęły decyzję o zarekomendowaniu odrzucenia poprawki jedenastej.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PosełJacekPiechota">Przechodzimy do poprawki dwunastej o następującej treści: „po art. 76 dodać nowy artykuł w brzmieniu: Art... W ustawie z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 1997, nr 110, poz. 721) w art. 35 po wyrazach (życiu lub zdrowiu ludzi) dodaje się przecinek i wyrazy: (moralności publicznej)”. Proszę jednego z wnioskodawców o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełJacekSzczot">Chodzi o uzupełnienie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, na mocy którego władze samorządowe mogą odmówić zgody na zorganizowanie imprezy kulturalnej, artystycznej czy rozrywkowej, jeśli zagraża ona życiu czy zdrowiu. Zgodnie z konsekwencjami, jakie zostały przyjęte w ustawie, a więc z istnieniem definicji moralności publicznej, analogicznie proponuję wprowadzenie tej konsekwencji do ustawy, o której mowa w poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełJacekPiechota">Myślę, że nie zachodzi potrzeba dyskutowania nad tą poprawką. Jeżeli nie ma sprzeciwów, proponuję przeprowadzenie głosowania. Sprzeciwów nie ma, a zatem: kto opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki dwunastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 10 za, 12 przeciw, przy braku wstrzymujących się, podjęliśmy decyzję o zarekomendowaniu odrzucenia tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PosełJacekPiechota">Poprawka trzynasta, zgłoszona przez posła J. Chmielewskiego ma treść następującą: „art. 78 otrzymuje brzmienie: W ustawie z dnia 14 grudnia 1995 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (Dz. U. z 1996 nr 1 poz. 2) wprowadza się następujące zmiany:</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PosełJacekPiechota">1) art. 22 skreśla się,</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#PosełJacekPiechota">2) w art. 24: a) dotychczasową treść oznacza się jako ust. 1, a po wyrazach aktywów kasy dodaje się wyrazy z zastrzeżeniem ust. 2, b) dodaje się ust. 2 w brzmieniu: 2. W przypadku pożyczek i kredytów udzielanych na cele związane z działalnością gospodarczą łączna kwota takich pożyczek i kredytów udzielonych jednemu członkowi nie może przekraczać 15 procent zasadniczych funduszy własnych kasy,</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#PosełJacekPiechota">3) dodaje się art. 25a w brzmieniu: Art. 25a. Łączna kwota pożyczek i kredytów udzielonych wszystkim członkom na cele związane z działalnością gospodarczą nie może przekraczać 150 procent zasadniczych funduszy własnych kasy,</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#PosełJacekPiechota">4) w art. 40 pkt 3 wyrazy z przepisami art. 21–25 zastępuje się wyrazami z przepisami art. 21, 23–25”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełJanChmielewski">Jest to poprawka, która konsumuje dotychczasową dyskusję, będąc zarazem kompromisem między różnymi stanowiskami w tej kwestii. Wyznacza też pewne normy oszczędnościowe. Zwracam się o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełJacekPiechota">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoAndrzejJakubiak">Jestem zdania, że cytowany zapis odnoszący się do art. 40 pkt 3 powinien zostać uzupełniony, tak by jego treść była następująca: „4) w art. 40 pkt 3 wyrazy (...) zastępuje się wyrazami z przepisami art. 21, 23–25a”, a to dlatego, że pan poseł proponuje dodanie właśnie art. 25a. Przypominam zarazem, że art. 40 odsyła do przepisów, które dotyczą norm ostrożnego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękujemy za zwrócenie uwagi na tę skądinąd oczywistą sprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki trzynastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 25 za, 1 przeciw, przy braku wstrzymujących się od głosu, podjęliśmy decyzję o zarekomendowaniu Wysokiej Izbie przyjęcia tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PosełJacekPiechota">Do Biura Legislacyjnego mam prośbę. Otóż w debacie złożyłem wniosek, aby niniejsza poprawka głosowana była przed wnioskiem mniejszości z prac naszej komisji w sprawie wykreślenia art. 78, gdyż przyjęcie poprawki może rzutować na stanowisko Sejmu w sprawie tamtego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansówPiotrSota">Chciałbym poinformować, że do Ministerstwa Finansów projekt poprawek wpłynął w dniu wczorajszym, w związku z czym minister nie zdążył się jeszcze do nich ustosunkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełJacekPiechota">Przyjmujmy tę informację. Przechodzimy do poprawki piętnastej, gdyż sprawę czternastej rozstrzygnęliśmy łącznie z poprawkami trzecią i czwartą.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PosełJacekPiechota">Poprawkę piętnastą zgłosiła posłanka S. Pusz, która nie jest obecna, w związku z czym o wyjaśnienie istoty proponowanej zmiany proszę posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Poprawka polega na skreśleniu w art. 104, czyli w przepisach końcowych, ust. 4. Oto treść tego ustępu: „W terminie trzech lat od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy utrzymuje się w mocy przepisy ustaw odrębnych, na podstawie których wydawane są zezwolenia, o których mowa w art. 102 oraz w ustawach odrębnych, o ile okres ten nie został przedłużony w odrębnej ustawie”.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PosełGrzegorzWalendzik">Sądzę, że jest to przepis porządkujący stan prawny, a ponieważ nie ma wnioskodawczyni, trudno mi się ustosunkować do idei skreślenia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełJacekPiechota">Przejdźmy w takim razie do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki piętnastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że 23 głosami przeciw zarekomendowaliśmy odrzucenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#PosełJacekPiechota">Poprawka szesnasta została wycofana przez posła J. Szczota.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#PosełJacekPiechota">Poprawka siedemnasta ma zaś brzmienie następujące: „w art. 106 wyrazy po upływie 12 miesięcy zastąpić wyrazami po upływie 6 miesięcy”. Mamy więc do czynienia ze skróceniem vacatio legis, co proponuje również posłanka S. Pusz.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#PosełJacekPiechota">Czy są chętni do zabrania głosu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Stanowisko rządu w tej kwestii zostało wyrażone, podobnie jak w przypadku pozostałych poprawek. Sprawa vacatio legis była już przedmiotem wcześniejszej dyskusji. Chciałbym wszakże przypomnieć, że istniejące w dotychczasowym zapisie 12 miesięcy dotyczy części przepisów, a część przepisów ma bardzo krótkie vacatio legis, gdyż zgodnie z art. 104 w grę wchodzi 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy. Roczne vacatio legis dotyczy szczególnie tych wszystkich sytuacji związanych z kilkudziesięcioma dzisiejszymi koncesjami, z których przechodzi się po części na zezwolenia, dlatego też w każdej z tych ustaw muszą być określone wyczerpujące przesłanki udzielenia zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Pragnę uczulić członków komisji na fakt, iż mamy sytuację, w której dzisiaj część zezwoleń jest wydawanych na zupełnie niejasnych zasadach, gdyż nie istnieją żadne przesłanki, które można by w tym celu wykorzystać. Nie można więc doprowadzić do sytuacji, w której ustawa wejdzie w życie, a nie będzie przesłanek, na podstawie których powinno się wydawać zezwolenia, przestaną zaś obowiązywać koncesje. Okaże się wówczas, że poważna działalność, wymagająca ingerencji państwa choćby ze względu na niebezpieczeństwo w obrocie gospodarczym, staje się wolna. Zasadę wolności gospodarczej możemy bowiem doprowadzić do absurdu, w efekcie czego zacznie obowiązywać zasada wolności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiWojciechKatner">Ponieważ nie ma możliwości, by w krótkim czasie ustawy owe zaczęły obowiązywać równolegle, podany został dwunastomiesięczny termin. Za takim właśnie rozwiązaniem przemawiają zasady racjonalności działalności ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Przegłosujemy tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PosełJacekPiechota">Kto opowiada się za zarekomendowaniem Wysokiej Izbie przyjęcia poprawki siedemnastej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PosełJacekPiechota">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: 0 za, 21 przeciw, przy 1 wstrzymującym się, zarekomendowaliśmy odrzucenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#PosełJacekPiechota">Decyzją tą zakończyliśmy pracę nad rozpatrzeniem poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania do rządowego projektu ustawy Prawo działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#PosełJacekPiechota">Jeśli nie będzie sprzeciwów, chciałbym zaproponować, aby obowiązki sprawozdawcy nadal pełnił G. Walendzik. Sprzeciwów nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#PosełJacekPiechota">Dziękuję serdecznie przedstawicielom rządu, gościom i członkom połączonych komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>